text_structure.xml 45.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej, którego przedmiotem jest rozpatrzenie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, skierowanego do Komisji po pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję, żebyśmy zrezygnowali z rządowego wprowadzenia, gdyż sprawa była przed chwilą dyskutowana w Sejmie, i od razu rozpoczęli dyskusję. Jeżeli państwo pozwolicie, chciałbym jako pierwszy zabrać głos, gdyż mam pewną propozycję dotyczącą tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#HenrykGoryszewski">Ta ustawa jest głęboko niekonstytucyjna. Nie jest tak, że ustawa budżetowa może być zmieniona jakąkolwiek inną ustawą. Z art. 218 konstytucji wynika wprost, że budżet państwa podlega specjalnemu reżimowi i może być ustalony tylko w ustawie budżetowej. Ponieważ jednak w konstytucji ustawa budżetowa nie jest definiowana, czyni się to w art. 61 ustawy o finansach publicznych: „Budżet państwa jest rocznym planem dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów”. W związku z tym wszystkie elementy systemu finansowego - dochody i wydatki, przychody i rozchody - muszą być zamieszczone w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#HenrykGoryszewski">Już mówiłem nieoficjalnie, gdy wymienialiśmy uwagi z ministrem Jerzym Millerem, że rząd mógł bez żadnej obawy wnieść ustawę o zmianie ustawy budżetowej. Nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności za to, żeby 4 mln emerytów zostały bez środków do życia. Byłoby to awanturnictwo i myślę, że w tym Sejmie żadne ugrupowanie polityczne na coś takiego by się nie zdobyło. Problem jest również w tym, że jeżeli zostałaby wniesiona ustawa o zmianie ustawy budżetowej określająca, iż w budżecie 1999 r., zgodnie z odpowiednim przepisem ustawy budżetowej, udziela się pożyczki, to nie możemy nam wyjść poza materię tego wniosku i np. uchwalić dotacji dla górników lub odlewników. W konstytucji bowiem jest wyraźnie stwierdzone, że w przypadku budżetu, prowizorium budżetowego, inicjatywa należy wyłącznie do rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli przyjęlibyśmy zasadę, że ustawę budżetową można zmienić każdą inną ustawą, to stawiam pytanie, czy w ustawie o dniu odlewnika - bo takie dni były ustanawiane ustawą - można zamieścić zmianę polegającą na ustanowieniu np. dotacji dla szkół społecznych albo dla leśników? Jeżeli można zmienić budżet każdą ustawą, to również ustawą o dniu odlewnika.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#HenrykGoryszewski">Rozwiązanie legalne, krańcowe wymagałoby odrzucenia tej ustawy i zwrócenia się do rządu z dezyderatem o pilne zgłoszenie zmiany ustawy budżetowej. Taki dezyderat został chyba przygotowany w Komisji Polityki Społecznej. Jestem temu przeciwny, gdyż nie ma na to czasu. Nie zdążymy wtedy z wypłatami do początku roku.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ ta ustawa jest prawnie wadliwa i łamie zasady konstytucji, należy znieść naruszenie konstytucji, żeby emeryci i renciści otrzymali swoje pieniądze. Nie można jednak zgodzić się na to, żeby to była ustawa, która systemowo zmienia ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych, bo tak jak proponuje rząd, na podstawie tej ustawy również w przyszłym roku lub za 10 lat będzie można dawać dotacje poza budżetem. Dlatego proponuję, żebyśmy zachowując tekst „Ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych” po nagłówku umieścili następujący zapis. Po art. 118, a więc w przepisach przejściowych, dodaje się art. 118a w brzmieniu: „W 1999 r. Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych mogą być udzielane pożyczki z budżetu państwa w łącznej kwocie nie większej niż 4 mld zł”. Trzeba zaznaczyć, że ma być to łączna kwota, żeby później nie okazało się, że jest 10 pożyczek po 4 mld zł każda.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#HenrykGoryszewski">Art. 2: „Do pożyczek zaciągniętych z budżetu państwa w 1999 r. nie stosuje się art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych” proponuję pozostawić w brzmieniu przedstawionym w projekcie. Proszę o zgłaszanie się do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MaciejManicki">Panie przewodniczący, uważam, że nie trzeba rozwijać tego, co pan już powiedział o wadliwości tej ustawy. Warto jednak zauważyć, że w art. 61 obok ust. 1 ustawy o finansach publicznych przytoczonego przez pana przewodniczącego, przypominam: „Budżet państwa jest rocznym planem dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów” jest ust. 2, w którym stwierdza się, że budżet państwa jest uchwalany w formie ustawy budżetowej. Te dwa przepisy łącznie jednoznacznie wskazują na to, że nie wolno uczynić takiego zabiegu. Notabene w mediach podano, że można udzielić pożyczki, bo ona nie jest wydatkiem. Jest jednak rozchodem, a w prawie budżetowym to co wydatku dotyczy również rozchodu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MaciejManicki">W prawie jest kardynalna zasada, której w tym przypadku się nie przestrzega, że nie wolno czynić z prawa użytku, który jest sprzeczny z przeznaczeniem tego prawa. Nie będę mówił już o sprawiedliwości społecznej itp., bo to wszystko mieści się - czego nie raz dowodził Trybunał Konstytucyjny - w pojęciu określającym, że Rzeczpospolita Polska jest państwem prawa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MaciejManicki">Uważam, że propozycja pana przewodniczącego jest znacznie lepsza, bo określa, że jest to incydentalne zdarzenie w 1999 r. Jeśli w grę rzeczywiście nie wchodzi możliwość uchwalenia nowelizacji ustawy budżetowej, co byłoby najkorzystniejsze, to rozwiązanie zaproponowane przez posła Henryka Goryszewskiego wydaje się rozwiązaniem akceptowalnym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MaciejManicki">Mam pewną uwagę. Jeżeli pisze się, że FUS mogą być udzielane pożyczki z budżetu państwa, to nie można pisać skrótem FUS tylko Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ FUS nie występuje w ustawie nowelizującej, tylko jest w ustawie nowelizowanej. W takim przypadku nie można posłużyć się skrótem. Jest to jednak drobiazg.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MaciejManicki">W odniesieniu do art. 2 również mam uwagę. Brzmi on: „Do pożyczek zaciągniętych z budżetu państwa w 1999 r. nie stosuje się art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych”. Na to zwrócił uwagę poseł Kazimierz Działocha w czasie debaty sejmowej. Jak to jest, że nie stosuje się art. 65, a w uzasadnieniu pisze się „w trybie zgodnie z art. 65”, tym, który zawiesza się tym przepisem.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MaciejManicki">Żeby to poprawić, bo całkiem naprawić się tego nie da, proponowałbym zapisać, że „nie stosuje się określonego w art. 65 ust. 1 wymogu z zakresu ustalonego w ustawie budżetowej”. W art. 65 ustawy o finansach publicznych czytamy: „Z budżetu państwa, w zakresie ustalonym w ustawie budżetowej, mogą być ustalane pożyczki”. W istocie twórcy tego pomysłu chodzi o to, żeby wyłączyć wyrazy „w zakresie ustalonym w ustawie budżetowej”, bo reszta się zgadza. Reszta jest w pkt. 3, który określa „gdy inne ustawy tak stanowią”. Będzie ustawa, która tak stanowi, tylko nie ma zakresu określonego w ustawie budżetowej. Nie można więc wyłączyć całego ust. 1, tylko ten wymóg. Dlatego proponowałbym taką poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MaciejManicki">W związku z przebiegiem dzisiejszego posiedzenia nie zgłaszam projektu dezyderatu, który przygotowałem, a którego pan przewodniczący na poprzednim posiedzeniu nie chciał poddać pod głosowanie, ponieważ nie był przygotowany w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Zanim oddam głos następnym mówcom, chciałbym zgłosić autopoprawkę do mojej propozycji. Przed chwilą zorientowałem się, że jest tu jeszcze jedno nadmierne poszerzenie. Nie zgadzamy się na to, żeby do wszystkich pożyczek udzielanych z budżetu państwa nie stosować art. 65 w 1999 r., tylko do pożyczek, o których mowa w art. 1, a więc do pożyczek dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławCiesielski">Szczegółowe uwagi do tekstu nowelizowanej ustawy przedstawię później, a teraz przystąpię do sprawy fundamentalnej. Odnoszę wrażenie, że mamy tu do czynienia z dwoma rodzajami sprzeczności. Pierwszy, o którym mówił pan przewodniczący - czy przy pomocy nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych możemy zawieszać działanie niektórych zapisów ustawy o finansach publicznych. W moim przekonaniu jest to niedopuszczalne. Przyjmijmy jednak, że idziemy tą drogą, że jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WiesławCiesielski">Drugi - obojętne co zrobimy z art. 65 ust. 1 ustawy o finansach publicznych, to i tak pojawi się sprzeczność z art. 7 ustawy budżetowej. Nawet propozycje pana przewodniczącego tej sprzeczności nie likwidują. Wobec tego nie wiem, czy w tej chwili fundamentalna kwestia nie brzmi tak, jak jest to postulowane w dezyderacie? Jestem spokojny o to, że to się da zrobić, że rząd jest w stanie dać nam nowelizację ustawy budżetowej, bo de facto chodzi tylko i wyłącznie o art. 7 ustawy budżetowej. Zapis byłby bardzo krótki. Jestem przekonany, że gdybyśmy w kilka osób za to się zabrali, to za godzinę zapis byłby gotowy. A czym to jest dla, tak dziś chwalonego przez minister Ewę Lewicką, zespołu prawników rządowych? To naprawdę nie jest problem. Skoro autopoprawka mogła powstać w kilka godzin, to nowelizacja ustawy budżetowej, która - jak sądzę - będzie zawierała 3 zdania, również może być przygotowana przez jedną noc. Rano ustawa może być wprowadzona w trybie pilnym. Jestem przekonany, że przy konstruktywnym podejściu opozycji, mogłaby być rozpatrzona na jednym posiedzeniu bez potrzeby odsyłania do Komisji, na zasadach I, II i III czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekPotulski">Jest jeszcze jeden plus - prezydent nie może tego nie podpisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HenrykGoryszewski">Rzeczywiście, prezydent nie może nie podpisać ustawy budżetowej. Może ją zaskarżyć. Wykluczam to jednak, bo każdy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na pewno jest bardziej doświadczonym politykiem niż każdy przewodniczący Komisji Finansów Publicznych. Jeżeli przewodniczący Komisji Finansów Publicznych wie o tym, że nie można wziąć na siebie odpowiedzialności za niewypłacenie emerytur i rent - byłoby to nieludzkie - to tym bardziej Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AntoniSzymański">Panie przewodniczący, wygłosił pan pogląd, że zmiana zaproponowana przez rząd jest niekonstytucyjna, i wyjaśnił pan dlaczego. Czy jest to opinia pana przewodniczącego, czy były w tej sprawie dokonywane analizy prawne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie były wykonywane analizy prawne, dlatego że nawet rząd nie przedstawił opinii w formie pisemnej, mimo że ma centrum legislacyjne. Jak panu wiadomo, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych takiego centrum nie ma.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#HenrykGoryszewski">Panie pośle, mogę pana zapewnić, że nie wymaga specjalnej wiedzy prawniczej, żeby z analizy art. 218 konstytucji zorientować się, że jest to niekonstytucyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#HenrykGoryszewski">Kilka dni temu problem ten w rządzie był rozważany. Nie pamiętam, w której gazecie napisano, że jeden z wybitnych członków rządu powiedział, iż nie zgodzi się na nowelizację ustawy, ponieważ podważa to jego autorytet. Tak napisano w gazecie, a później robi się do tego opinie prawnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AnnaFilek">Nie zgadzam się z tym, co powiedział mi Jerzy Miller, że brakująca kwota 5,2 mld zł, może być uzupełniona i wyegzekwowana ze składek w roku przyszłym. W przyszłym roku nic takiego się nie stanie. 5,2 mld zł to 52% rocznej dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Nawet jeśli zostanie uruchomiony system komputerowy i zadziała ustawa o świadczeniach z tytułu choroby i macierzyństwa, to i tak tego nie osiągniemy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AnnaFilek">W tej chwili zwraca się uwagę na to, że przyczyną nieszczęść jest nie uruchomiony system informatyczny. To na pewno ma duże znaczenie, ale nie jest to jedyna przyczyna.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AnnaFilek">Chciałabym przypomnieć, na jakich zasadach był budowany tegoroczny budżet. Prognozowany przeciętny wzrost wynagrodzenia miał wynosić 10,6% - nie wynosi. Wzrost przeciętnego zatrudnienia w gospodarce narodowej miał wynosić 1%, tymczasem mamy do czynienia ze wzrostem bezrobocia. Założono nieprawdopodobnie wysoki poziom ściągalności składek, nie do osiągnięcia. W najlepszym okresie, w czasie prosperity, kiedy malało bezrobocie i następował wzrost dochodu narodowego, wskaźnik wynosił nieco ponad 97%. Zamierzam wykazać, że założenie Ministerstwa Finansów, iż nie będzie potrzebna ekstradotacja budżetowa, jest nierealne. Brakuje kwoty 5,2 mld zł, a cała dotacja była przewidziana na 9,7 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AnnaFilek">Nawet jeżeli system ruszy i wszystko będzie układało się jak najlepiej, to przecież nie uwzględniono restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa, gdzie będzie następowała redukcja zatrudnienia, a więc nie będą wpływać składki.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AnnaFilek">Proszę wziąć ten głos pod uwagę. Powinniśmy dopisać, że te pożyczki zostaną uwzględnione jako dotacja w roku przyszłym albo - jeżeli będziemy nowelizować ustawę budżetową - że pożyczki zostaną pokryte dochodami z prywatyzacji. Spłacenie tego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w jakimkolwiek terminie, jest nierealne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję pani posłance za ten głos, który w zasadzie mieści się w przedmiocie dyskusji. Pani posłanko, nie poddam pani wniosku pod głosowanie, ponieważ nie możemy w tej ustawie zapisać, czegoś co jest materią ustawy budżetowej przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanRulewskiniez">Zgadzam się z panem przewodniczącym, jednakże moje doświadczenia związane ze zmianami, nowelizacjami ustaw, a także odpowiedzi uzyskiwane na pytania kierowane do Biura Legislacyjnego, wskazują na coś innego. Były takie ustawy, np. o pomocy społecznej, w których zmieniano zasiłki rodzinne na podstawie ustawy o bezrobociu. One wprost nie określały, że należy zmienić budżet - jak w tym przypadku - ale prowadziły do zmian wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanRulewskiniez">Prosiłbym Biuro Legislacyjne, z którego uzyskiwałem informacje, że jest to możliwe, dopuszczalne i praktykowane, o odpowiedź na pytanie, czy taka ewentualność nie zachodzi i w tym przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EwaTomaszewska">Jeżeli pan przewodniczący podtrzymuje swoją propozycję wraz z autopoprawką, stawiam wniosek o przegłosowanie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak postawiony wniosek jest właściwie wnioskiem o zamknięcie listy mówców. Na liście zapisani są jeszcze posłowie Jan Lityński i Franciszek Potulski. Czy mogę uznać listę za zamkniętą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławCiesielski">Panie przewodniczący, procedujemy nad tekstem, czy nad zasadą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że będą jeszcze uwagi do tekstu. Oddaję głos posłowi Janowi Lityńskiemu, następnie posłowi Franciszkowi Potulskiemu, a ja w tym czasie będę formułował tezy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanLityński">Mam pytanie dotyczące artykułu, który już nie istnieje, został zniesiony przez autopoprawkę. Długo zastanawiałem się, czy zadać to pytanie. Nadaje się ono raczej na spotkanie koalicji, ponieważ jest to pytanie do rządu, który popieram i za którym głosowałem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanLityński">Wiem, że na posiedzeniu Rady Ministrów była dyskusja na temat tego artykułu. Co powodowało rządem, że skierował do Sejmu tego typu artykuł bez żadnej ekspertyzy, która stwierdzałaby, że jest on zgodny z konstytucją, i który w sposób zawoalowany zamierzał wprowadzić zróżnicowanie przedsiębiorstw na te, które skorzystały z pewnego prawa, i te, które nie skorzystały z tego prawa? Czy rząd musi narażać Sejm na rozpatrywanie propozycji, które mają charakter działań pozaprawnych? Nie oczekuję odpowiedzi na to pytanie, ale chciałem zauważyć, że niezależnie od trudnej sytuacji rząd powinien zastanowić się, co przysyła do Sejmu, a pracownicy Biura Legislacyjnego Rządu nie powinni działać opierając się na zasadzie, że wykonują wszelkie polecenia ministrów, tylko na zasadzie prawidłowej oceny sytuacji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanLityński">Kieruję do rządu postulat, żeby więcej nie składano w trybie pilnym propozycji, które następnego dnia wycofuje się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#FranciszekPotulski">Zwracam się do posła Jana Rulewskiego w związku z jego wypowiedzią.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#FranciszekPotulski">Odkąd obowiązuje konstytucja, która w sposób szczególny sytuuje ustawę budżetową, i odkąd, w konsekwencji, funkcjonuje ustawa o finansach publicznych, takie sprawy nie powinny mieć miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykGoryszewski">Po sformułowaniu tez udzielę głosu przedstawicielom rządu, żeby mogli się ustosunkować do nich oraz do dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#HenrykGoryszewski">Zgłoszono dwa wnioski. Pierwszy - posła Wiesława Ciesielskiego, żeby wystosować do rządu dezyderat, którego tekst został państwu przekazany. Brzmi on: „Komisje wzywają rząd Rzeczypospolitej Polskiej do niezwłocznego przedłożenia Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy budżetowej na 1999 r. umożliwiającej zwiększenie dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w stopniu gwarantującym bieżącą wypłatę świadczeń z tego Funduszu”.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#HenrykGoryszewski">W moim przekonaniu, przyjęcie tego dezyderatu wymaga podjęcia w trybie zwykłych procedur uchwały rekomendującej Sejmowi odrzucenie tej ustawy, chyba że rząd wycofałby ten projekt z Sejmu przed głosowaniem. Zdaje mi się, że przed drugim głosowaniem jest jeszcze możliwość wycofania ustawy. Byłoby to przedmiotem jednego, łącznego głosowania, bo nie można inaczej głosować w sprawie dezyderatu, a inaczej w sprawie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#HenrykGoryszewski">Drugi wniosek, o nadanie nowego brzmienia ustawie o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jest mojego autorstwa. Proponuję nadanie tej ustawie następującego brzmienie.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#HenrykGoryszewski">„Ustawa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#HenrykGoryszewski">Art. 1. W ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, w art. 118 dodaje się art. 118 a w brzmieniu: W 1999 r. Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych mogą być udzielane pożyczki z budżetu państwa w łącznej kwocie nie większej niż 4.000.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#HenrykGoryszewski">Art. 2. Do pożyczek, o których mowa w art. 1. Nie stosuje się art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#HenrykGoryszewski">W moim przekonaniu nie ma potrzeby uchylania art. 7 ustawy budżetowej, ale mam nadzieję, że w tej sprawie wypowie się później pani dyrektor Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławCiesielski">Zmodyfikowałbym ten dezyderat. Po wyrazach „umożliwiającej zwiększenie dotacji” dodałbym „lub udzielenie pożyczki”, żebyśmy nie zamykali rządowi drogi, że może to być tylko na drodze dotacji. Byłoby to zgodne z art. 65 ust 1. ustawy o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HenrykGoryszewski">Wtedy nie ma potrzeby uchylania tego artykułu. Proszę o wypowiedź przedstawicieli rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyMiller">Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zawiera dwa zapisy. Pierwszy o charakterze trwałym, drugi - incydentalnym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyMiller">W art. 1 chodzi o zmianę, która może być wykorzystywana na zasadach zgodnych z ustawą o finansach publicznych, w kolejnych latach budżetowych, przy kształtowaniu budżetu państwa i umożliwi pożyczkę dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyMiller">Natomiast art. 2 odnosi się do sytuacji bieżącego roku i z tego wynika jego przejściowy charakter.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyMiller">Dzisiejsza dyskusja w podkomisji oraz na posiedzeniu plenarnym Sejmu zobrazowała aktualny stan w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wydaje się, że w związku z tym stanem nie można ograniczać obszaru oddziaływań do 3 miesięcy bieżącego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozpoczynamy dyskusję od nowa. Oddaję głos posłowi Janowi Lityńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanLityński">Panie ministrze, ale to nie uzasadnia trybu pilnego. Tryb pilny jest uzasadniony tym, że na początku października mają nastąpić wypłaty emerytur i rent. Nic nie uzasadnia trybu pilnego dla trwałej zmiany ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Do wprowadzenia trwałej zmiany jest przewidziany normalny tryb. Gdyby rząd zgłosił tę propozycję bez uzasadnienia, że jest to uwarunkowane potrzebą wypłaty rent i emerytur, to byśmy ją odrzucili. Tryb pilny jest zarezerwowany dla spraw naprawdę pilnych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanLityński">Zmiana ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, w której stwierdza się, że Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych mogą być trwale udzielane pożyczki z budżetu państwa - mogę podzielić opinię, że jest to konieczne - jest przewidziana do rozpatrzenia w trybie normalnym. Nalegałbym, żeby rząd wycofał się z propozycji, żeby nie była to ustawa incydentalna, tylko miała charakter trwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie będę nalegał, żeby rząd wycofał się z tej propozycji, ponieważ Sejm nie jest od pertraktowania z rządem, tylko od uchwalania ustaw. Jeżeli rząd chce mieć kompetencje do udzielania pożyczek z budżetu państwa Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych, to przy pracach nad budżetem na 2000 r. proszę złożyć osobną ustawę o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i przewidzieć tam, że Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych mogą być udzielane pożyczki z budżetu w wysokości każdorazowo określonej ustawą budżetową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiesławCiesielski">Podobnie jak poseł Jan Lityński nie uważam, żeby można było w incydentalny sposób zmieniać system ubezpieczeń społecznych. W moim przekonaniu jest to niedopuszczalne, tym bardziej, że kłóci się to z przesłankami, które leżą u podstaw tej nowelizacji, przedstawianymi nam przez rząd. Jeżeli przesłanką jest aktualna sytuacji w ZUS uniemożliwiająca normalną wypłatę październikowych i następnych świadczeń, a my chcemy zmienić system na trwały, to jakbyśmy zakładali, że przejściowa sytuacja w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych ma mieć charakter trwały. Kłóci się to z wyjaśnieniami przedstawicieli rządu, że jest to rozwiązanie chwilowe, pożyczka szybko będzie spłacona, bo sytuacja zaraz się unormuje.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiesławCiesielski">Prosiłbym, żeby rząd zdecydował się, czy sytuacja w ZUS ma charakter trwały, czy chwilowy, doraźny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EwaTomaszewska">Nie jestem prawnikiem i nie jestem biegła w procedurach. Z wcześniejszej dyskusji zrozumiałam, że uchwalenie dezyderatu może opóźnić wejście takiej regulacji, która prowadziłaby do tego, że zdąży się z wypłatą świadczeń dla emerytów i rencistów. Czy jest to prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie wierzę w to, że rząd zbierze się dziś w nocy po to, żeby na godzinę 8 rano dostarczyć nam projekt ustawy o zmianie ustawy budżetowej i w związku z tym jutro zrealizujemy umowę polityczną, iż odbędą się tylko wystąpienia klubowe wyrażające poparcie dla projektu lub nie, że Komisja Finansów Publicznych zbierze się o godzinie 10 rano, szybko przegłosuje projekt i przedłoży sprawozdanie, po obiedzie odbędzie się drugie czytanie, a zaraz potem następne głosowanie. Moim zdaniem jest to nierealne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EwaTomaszewska">Dziękuję, chodziło mi właśnie o to, żebyśmy wszyscy mieli jasność, którą drogę prawną wybrać do realizacji tego zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MaciejManicki">Zacznę od kwestii poruszonej przez posłankę Ewę Tomaszewską, czy dezyderat opóźni wejście tej regulacji, a w tym kontekście - ile mamy czasu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MaciejManicki">Na problem trzeba patrzeć w aspekcie tego, co jest zawarte w przepisach obowiązujących ustawy budżetowej. Jest tam określone, że dotacja dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynosi 9.643.500 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MaciejManicki">Jaką kwotę z tej dotacji wykorzystano do tej pory? Według oświadczenia prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej, wykorzystano 7,2 mld. zł. Zatem z dotacji budżetowej pozostaje do wykorzystania kwota ok. 2,5 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MaciejManicki">W związku z tym, jeżeli minister finansów uruchomi tę dotację, to - w mojej ocenie - nie będzie problemu z wypłatą świadczeń w najbliższych terminach. Oczywiście będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której minister finansów realizując literę ustawy budżetowej w pewnym stopniu będzie działał niezgodnie z duchem tej ustawy, bo tylko w uzasadnieniu do ustawy budżetowej jest określone, na co jest przeznaczona dotacja - tyle stanowi dotacja uzupełniająca, a tyle dotacja związana z transferem środków do otwartych funduszy emerytalnych. Litera ustawy tego nie zawiera, a więc nie będzie formalnego złamania ustawy. Jesteśmy w sytuacji nadzwyczajnej i wydaje mi się, że tego typu wątki warto brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MaciejManicki">Można więc postawić tezę, że jeśli rząd w odpowiednio krótkim czasie przyśle projekt ustawy budżetowej, to bylibyśmy w stanie przyjąć go w takim terminie, że umożliwi to utrzymanie płynności finansowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych poprzez pożyczkę udzieloną zgodnie z przepisami prawa lub dodatkową dotację. Wydaje się, że nie ma tu ryzyka, przy założeniu, że rząd nie będzie sabotował decyzji parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#MaciejManicki">W związku z tym pojawia się pytanie, skąd wzięła się zapisana kwota 4 mld. zł?</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#MaciejManicki">Dziś prezes ZUS w oficjalnym dokumencie, który - nie wiem w jakim trybie i jakiej formie - został rozpatrzony i przyjęty przez rząd, przedstawił wyliczenie potrzeb. W zakresie niezbędnej pożyczki wynoszą one 2.464.900 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#MaciejManicki">Pan minister Jerzy Miller najpierw zakwestionował tę kwotę, po czym wycofał się z tego na posiedzeniu plenarnym. Jednak ja, panie ministrze, po doświadczeniach z prezesem Stanisławem Alotem kolekcjonuję stenogramy i udowodnię, że pańska uwaga w sprawie pomyłki o rząd wielkości dotyczyła dokładnie kwoty 2.464 tys. zł. Może miał pan na myśli coś innego, ale o tej kwocie pan mówił. Z tego wynika pytanie o kwotę 4 mld. zł.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#MaciejManicki">Czy mamy uznać za wiarygodne w konstrukcji potrzeb finansowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych to, co rząd przedstawił w tym dokumencie, że na drugie półrocze założono ściągalność na nieosiągalnym do tej pory poziomie 98,8%? Rząd stwierdza to we wrześniu, chociaż żadne z przyczyn braku ściągalności nie ustąpiły. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nadal jest w tej samej kondycji i w tym samym stanie, jak wtedy, gdy zbierał w pierwszym półroczu składkę na poziomie ściągalności rzędu 90%. Co zatem nagle ma się zmienić w drugim półroczu, żeby osiągnąć ściągalność na poziomie 98,8%? Przypominam, że jest już prawie czwarty kwartał. Jeżeli taka sama sytuacja, jak w pierwszym półroczu, ma miejsce w trzecim kwartale, oznacza to, że w czwartym kwartale musi być 120% ściągalności, żeby uzyskać w półroczu ściągalność 98,8%. Powstaje również pytanie, kiedy ta pożyczka miałaby być spłacona? Przecież minister Jerzy Miller na posiedzeniu plenarnym niedawno powiedział, że oczekuje, iż ZUS zbierze środki w ciągu przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie pośle, umówiliśmy się, że nie będziemy powtarzali dyskusji plenarnej. O tym już była mowa. Niech pan sformułuje wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaciejManicki">Mogę zakończyć moje wystąpienie. Gdyby jednak nie został przyjęty wniosek o skierowanie do rządu dezyderatu i rozpatrywalibyśmy tekst ustawy, rezerwuję sobie prawo do zgłoszenia ewentualnych poprawek do tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanRulewskiniez">Zgłaszam wniosek formalny o odrzucenie dezyderatu ze względu na jego sprzeczne intencje. Jest mowa o realizacji bieżącej wypłaty świadczeń, podczas gdy faktyczną intencją jest przedłużenie tego procesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AntoniSzymański">Chciałem zgłosić wniosek o odrzucenie dezyderatu. Ponieważ zrobił to już poseł Jan Rulewski, popieram ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy przedstawiciele rządu chcieliby jeszcze coś dodać w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyMiller">Wypowiedzi niektórych z państwa zrozumiałem w ten sposób, że proponujecie państwo, aby rząd podzielił swoją propozycję na dwa etapy - zachował tryb pilny dla rozwiązania kwestii na 1999 r., a równocześnie wystąpił w trybie zwykłym z propozycją rozstrzygnięcia do 1 stycznia 2000 r. nie rozwiązanego problemu systemu informatycznego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, co mogłoby skutkować potrzebę rozpatrywania możliwości udzielania pożyczki z budżetu państwa nie tylko w 1999 r., ale również w okresie przejściowym.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JerzyMiller">Po krótkiej wymianie poglądów z minister Ewą Lewicką, proszę o kilkuminutową przerwę w celu przeprowadzenia konsultacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie ministrze, zachodzi nieporozumienie. Wiemy, czego pan chce, bo pan to bardzo jasno powiedział. My to możemy uchwalić albo nie. Niech pan jednak nie popełnia błędu, że ja panu sugerowałem równoczesne wystąpienie z projektem ustawy regulującej ten problem na stałe. Przyczyna jest prosta. Odpowiadając dzisiaj na jedno z pytań powiedział pan posłom - słyszałem tę odpowiedź - że wierzy pan, iż poprawi się ściągalność składek w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i już w przyszłym roku ZUS będzie spłacał tę pożyczkę, chyba że będziemy tolerowali ściągalność na poziomie 90%. Panie ministrze, niech pan tego nie mówi i jednocześnie nie wnosi projektu ustawy, która będzie pozwalała pożyczać ZUS pieniądze w przyszłym roku. Zrobi to pan - jak mówiłem - razem z budżetem, za parę tygodni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyMiller">Panie przewodniczący, nie powiedziałem, że spłata będzie w przyszłym roku. Mówiłem, że ta pożyczka będzie spłacona przez dłużników. Rozumiem jednak intencje pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie ministrze, możemy sięgnąć po stenogram, mówił pan tak, jak to przedstawiłem. Musimy zachować spójną argumentację, żeby nie narażać się na ciosy opozycji. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#HenrykGoryszewski">Najdalej idącym wnioskiem, jest zgłoszony przez posła Wiesława Ciesielskiego wniosek o uchwalenie dezyderatu, co jest równoznaczne z rekomendowaniem Sejmowi odrzucenia projektu rządowego. Za chwilę poddam ten wniosek pod głosowanie. Jeżeli zostanie on przyjęty, zamknę posiedzenie Komisji. Jeżeli zostanie odrzucony, przystąpimy do głosowania nad moim wnioskiem. Ponieważ niektórzy posłowie zastrzegali sobie, że będą mieli uwagi redakcyjne do poszczególnych zapisów, będę prosił o przedstawienie tych uwag i będziemy głosowali.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli nie zostanie przyjęty ani wniosek posła Wiesława Ciesielskiego, ani zgłoszony przeze mnie, będzie to równoznaczne z rekomendowaniem Wysokiej Izbie przyjęcia projektu ustawy w brzmieniu rządowym. Będę musiał przeprowadzić formalne głosowanie, wtedy trzecie głosowanie będzie korzystne dla projektu rządowego. Zarządzam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Wiesława Ciesielskiego o uchwalenie dezyderatu, którego treść teraz przytoczę, ponieważ pan poseł zgłosił autopoprawkę?</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#HenrykGoryszewski">„Komisje wzywają rząd Rzeczypospolitej Polskiej do niezwłocznego przedłożenia Sejmowi RP projektu ustawy o zmianie ustawy budżetowej na 1999 r. umożliwiającej zwiększenie dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych lub udzielenie pożyczki temu Funduszowi w stopniu gwarantującym bieżącą wypłatę świadczeń z tego Funduszu”.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za uchwaleniem zaproponowanego dezyderatu, co jest równoznaczne z rekomendowaniem projektu ustawy?</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że wniosek posła Wiesława Ciesielskiego został odrzucony przy 15 głosach popierających go, 26 - przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#HenrykGoryszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez przewodniczącego Henryka Goryszewskiego o nadanie tej ustawie charakteru ustawy incydentalnej. Oddaję głos posłowi Maciejowi Manickiemu, który sygnalizował, że ma propozycje poprawek redakcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MaciejManicki">Problem polega na tym, że mam dwie poprawki od siebie niezależne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę je przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MaciejManicki">Pierwsza poprawka dotyczy propozycji pana przewodniczącego zawartej w art. 1., że po art. 118, w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, dodaje się art. 118 a, w którym określa się, że Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych mogą być udzielane pożyczki z budżetu państwa w łącznej kwocie nie większej niż 4 mld. zł. W tym miejscu proponowałbym dodać wyrazy: „których termin spłaty przypada w 2000 r.” Jest to zgodne z deklaracją pana ministra, który podczas pierwszego czytania powiedział, że rząd zakłada spłatę tej pożyczki w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MaciejManicki">Druga poprawka ma charakter uściślający. Chodzi o to, żeby art. 2 nie wyłączał całego art. 65 ust. 1, a jedynie określony w tym przepisie wymóg dotyczący zakresu ustalonego w ustawie budżetowej. Inaczej powstaje niespójność. Stworzylibyśmy zbędną kolizję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgłaszam kolejną autopoprawkę: „Do pożyczek, o których mowa w art. 1 nie stosuje się ograniczeń wynikających z art. 65 ust. 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MaciejManicki">Nie mam zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WiesławCiesielski">Panie przewodniczący, myślę, że do pańskiej poprawki należałoby dodać zdanie wyjaśniające przeznaczenie tej pożyczki. Proszę zauważyć, że w art. 53 mówimy o dotacjach, a w ust. 2 o przeznaczeniu tych dotacji. Uważam, że w tym przypadku, kiedy mówimy o dotacji, również należy określić, na co ma być ona przeznaczona, żeby z niej nie finansować np. tego, co jest określone w art. 54 pkt 3, czyli spłaty kredytów i pożyczek wraz z odsetkami itd. Chodzi o to, żebyśmy trzymali się przeznaczenia określonego w art. 54 pkt 1, w którym jest mowa o wypłatach świadczeń z ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, chorobowego oraz wypadkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyMiller">Przyznam się, że tego wniosku nie rozumiem. Dlaczego miałoby być interesem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jako funduszu celowego, oraz budżetu państwa, aby ten Fundusz mógł korzystać wyłącznie z kredytów bankowych dotychczas zawartych, a nie mógł zamienić tych kredytów na pożyczki z budżetu państwa? Wydaje się, że obsługa kredytów komercyjnych są bardziej kosztowna, a więc ograniczenie tylko do pkt. 1 wydaje się mało celowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WiesławCiesielski">Chodzi o to, żeby przeznaczenie pożyczki do FUS dotyczyło wyłącznie art. 54 pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WiesławCiesielski">Jeśli mogę odnieść się do wypowiedzi pana ministra, chciałbym zapytać o prawdziwe powody udzielenia tej pożyczki. Czy prawdziwym powodem nie jest to, aby z budżetu państwa dać pieniądze na spłatę kredytu bankowego, by w ten sposób zaoszczędzić na odsetkach?</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WiesławCiesielski">Pana wyjaśnienie wskazywałoby na to, że pieniądze mają być przeznaczone na spłatę komercyjnego kredytu bankowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyMiller">Chciałbym, żeby poseł Ciesielski miał rację i żebyśmy mogli spłacić kredyt komercyjny. Niestety, nie jestem takim optymistą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#HenrykGoryszewski">Poddam pod głosowanie poprawki zgłoszone do art. 1 przez posła Wiesława Ciesielskiego i posła Macieja Manickiego. Następnie poddam pod głosowanie cały projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#HenrykGoryszewski">Przystępujemy do głosowania poprawki zgłoszonej przez posła Wiesława Ciesielskiego, żeby w art. 118 dodać ust. 2, określający, że środki pochodzące z pożyczki, o której mowa w ust. 1, mogą być przeznaczone wyłącznie na cele określone w art. 54 pkt 1 ustawy. Kto jest za przyjęciem przedstawionej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że w wyniku głosowania poprawka posła Wiesława Ciesielskiego została odrzucona przy 14 głosach ją popierających, 26 - przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#HenrykGoryszewski">Przystępujemy do głosowania poprawki zgłoszonej przez posła Macieja Manickiego, żeby po proponowanym tekście art. 118 a, po wyrazach: „w łącznej kwocie nie większej niż 4 mld. zł” dodać wyrazy: „których termin spłaty przypada w 2000 r.”. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że w wyniku głosowania poprawka posła Macieja Manickiego została odrzucona przy 14 głosach ją popierających, 26 - przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MaciejManicki">Panie przewodniczący, w świetle tego głosowania mam pytanie do przedstawiciela rządu, jaki przewiduje termin spłaty tej pożyczki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie pośle, wie pan, że w trakcie głosowania nie ma dyskusji i zadawania pytań, chyba że dotyczą głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MaciejManicki">Panie przewodniczący, jeżeli mamy nawzajem utrudniać sobie życie, to mogę doprowadzić do tego, że zbierzecie się państwo jeszcze raz rozpatrując poprawki zgłoszone w czasie drugiego czytania, bo zgłoszę taką poprawkę. Przedyskutujmy ten problem i - być może - odrzucicie państwo mój wniosek, ale będzie to wówczas zapisane jako wniosek mniejszości, a nie poprawka zgłoszona w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#HenrykGoryszewski">Jako przewodniczący tego posiedzenia odpowiadam za porządek. Nie uginałem się pod presją premiera i nie ugnę się również pod pańską presją, panie pośle. Jeżeli chce pan, żeby emeryci nie otrzymali pieniędzy w terminie, niech pan zgłasza różne wnioski. Życzę panu powodzenia.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#HenrykGoryszewski">Zarządzam głosowanie. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia tekstu ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w brzmieniu zaproponowanym przez przewodniczącego Komisji?</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że Komisje rekomendują przyjęcie tej ustawy 26 głosami za, przy jednym głosie przeciwnym i 11 - wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o przedstawienie opinii przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PawełWilczek">Opinia do projektu w wersji przyjętej przez Komisje jest następująca. Przedmiot projektowanej regulacji jest poza zakresem prawa Unii Europejskiej, czyli prawo Unii nie wypowiada się w kwestiach budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MaciejManicki">W gronie prezydium Komisji uzgodniliśmy kandydaturę posła Henryka Goryszewskiego na sprawozdawcę. Niezależnie od tego, co za chwilę przyjmiemy, mam prośbę do pana przewodniczącego, żeby pan zgodził się, aby przedstawiciele Biura Legislacyjnego przedstawili opinię co do zasadności uwagi zgłoszonej przez posła Wiesława Ciesielskiego, w zakresie spójności z art. 7 ustawy budżetowej. Pan tego nie zrobił i zamknął prace nad ustawą. Nawet, gdyby teraz przedstawiciele Biura stwierdzili, że jest pewna kolizja, to nic nie moglibyśmy zrobić. Chciałbym, żebyśmy przynajmniej wiedzieli, czy zachodzi kolizja, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę panią dyrektor Biura Legislacyjnego o przygotowanie tej opinii.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne kandydatury na sprawozdawcę? Nie ma. Kto jest za powierzeniem funkcji sprawozdawcy posłowi Henrykowi Goryszewskiemu? Stwierdzam, że sprawozdawca został wybrany jednogłośnie. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>