text_structure.xml
59.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Przedmiotem porządku dziennego są trzy sprawy, z których przynajmniej dwie uzasadniają zwołanie posiedzenia w dniu dzisiejszym, czyli we wcześniejszym terminie niż początkowo planowaliśmy. Czy są uwagi do porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HelenaGóralska">Nie mam żadnych uwag do porządku dziennego, natomiast zwracam się do pana przewodniczącego w następującej sprawie. Otóż trzy tygodnie temu rząd przedłożył sprawozdanie z przesunięć środków budżetowych. Sprawozdanie to nasuwa kilka wątpliwości i w związku z tym chcę zapytać pana przewodniczącego, czy nie moglibyśmy wprowadzić tego tematu do porządku obrad przewidzianego na najbliższe posiedzenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Ten temat podejmiemy na posiedzeniu w dniu 16 bm. Jeśli nie ma uwag, to przechodzimy do pierwszego punktu porządku dziennego. Członkowie Komisji otrzymali plan pracy nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1998 r., łącznie z wykazem posłów, którzy będą referowali sprawozdania z wykonania części budżetowych rozpatrywanych wyłącznie przez Komisję Finansów Publicznych oraz wykazem posłów, którzy będą recenzowali opinie komisji branżowych.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykGoryszewski">Staraliśmy się szanować przyzwyczajenia i upodobania pań i panów posłów. Zmiany były podyktowane głównie ruchami personalnymi w naszej Komisji, bowiem kilkoro spośród członków Komisji odeszło do rządu. W przypadku Komisji do Spraw Służb Specjalnych poprzednio referentem był pan poseł Krzysztof Jurgiel. Zastąpi go pan poseł Józef Gruszka z tego powodu, że pan poseł jest członkiem tamtej Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do harmonogramu prac Komisji nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa oraz do wykazu posłów sprawozdawców i posłów recenzentów? Ponieważ nikt nie zgłosił się do zabrania głosu, to czy w tej sytuacji mogę poddać pod głosowanie projekt harmonogramu? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za zaaprobowaniem projektu planu pracy Komisji nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa wraz z projektem przydziału zadań dla poszczególnych posłów?</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że harmonogram został przyjęty większością 17 głosów, przy braku głosów przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego - przyjęcie opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie pilnego rządowego projektu ustawy o Służbie Celnej. Referuje pan poseł Jan Kulas.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanKulas">Przypomnę, że rządowy projekt ustawy o Służbie Celnej został skierowany do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz do Komisji Finansów Publicznych w celu wyrażenia opinii w przedmiocie spraw finansowych. Dla jego zrealizowania została powołana podkomisja, w skład której wchodzą posłowie: Mieczysław Czerniawski, Jerzy Koralewski, Józef Gruszka oraz moja osoba. Podkomisja spotkała się 2 czerwca br. i odbyła stosowne posiedzenie, na którym wysłuchała opinii przedstawicieli Głównego Urzędu Ceł oraz Ministerstwa Finansów i przeprowadziła dyskusję. Na tej podstawie została sformułowana opinia, którą przedkładamy Komisji do zaakceptowania.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanKulas">Proponujemy dodać nowy artykuł ustalający, że 20% środków uzyskiwanych z tytułu wykrycia przestępstw celnych i dewizowych będzie przeznaczane na usprawnienie funkcjonowania służby celnej i nagrody dla funkcjonariuszy. Zdaniem podkomisji konsekwencją przyjęcia propozycji jest dokonanie odpowiedniej zmiany w Kodeksie celnym.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanKulas">Podkomisja uważa, że wynagrodzenia dla funkcjonariuszy powinny być ustalane według podobnych zasad do tych, które są stosowane w odniesieniu do innych służb mundurowych. Wynagrodzenia powinny być ustalane na takim poziomie, aby nie były one niższe niż osiągane obecnie przez funkcjonariuszy, jako dochody z tytułu pracy w urzędach celnych. Dotychczas ich wynagrodzenia były finansowane częściowo z budżetu państwa, a częściowo z rachunku środka specjalnego.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanKulas">Braliśmy pod uwagę przeliczniki mnożnikowe, ale nie chcieliśmy takiej regulacji zamieszczać w opinii. Art. 51 ust. 3 stanowi, że Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, wielokrotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, kierując się szczególnymi zadaniami, które wykonuje służba celna. Podczas dyskusji członkowie podkomisji podkreślali, aby z racji szczególnych, niezwykle ważnych dla państwa, a nie tylko dla budżetu zadań, wynagrodzenia były wyższe niż obecnie. Członkowie podkomisji zgodzili się na to, aby decyzję w tej sprawie podjęła Rada Ministrów. Uznajemy za zasadne ustanowienie odznaki honorowej „Zasłużony dla Służby Celnej” z czym wiązać się będą pewne wydatki, o których powiem później.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanKulas">Podkomisja akceptuje ustanowienie uprawnienia do dodatkowego urlopu wypoczynkowego po 15 latach służby z dniem 1 stycznia 2000 r. z uwagi na mogące powstać w 1999 r. dodatkowe obciążenia dla budżetu państwa. W załączniku do rządowego projektu ustawy zostały oszacowane skutki finansowe ustanowienia odznaki oraz uprawnienia do dodatkowego urlopu. W tym roku są one stosunkowo niewielkie, gdyż w grę wchodzą tylko koszty związane z odznaką „Zasłużony dla Służby Celnej” w wysokości 100 tys. zł. Natomiast na 2000 r. zostały przewidziane wydatki na tę odznakę oraz wydatki związane z dodatkowymi urlopami. W sumie jest to kwota 1 mln zł. Kwota ta została zaakceptowana przez podkomisję. Dodam jeszcze, że konsultowaliśmy się z podkomisją wyłonioną przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, a zwłaszcza z przewodniczącym podkomisji panem posłem Janem Rejczakiem. Współpraca przebiegała zgodnie i harmonijnie. Jutro obraduje Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych i ta opinia może mieć wpływ na ostateczny kształt projektu ustawy o Służbie Celnej. Podkomisja korzystała z kilku ekspertyz, a ich autorami są m.in. pan Paweł Zołoteńko i Jacek Langa.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWoźnicki">Moje pytania dotyczą rozwiązań systemowych i aczkolwiek ważne są zasady ustalania wynagrodzeń dla celników, to jednak sądzę, że z punktu widzenia Komisji Finansów Publicznych ważniejsze jest pytanie, czy służby celne będą skutecznie przysparzały dochodów budżetowi państwa. Na posiedzeniach Komisji dawaliśmy wyraz wątpliwościom co do skuteczności i rzetelności działania służb celnych. Dlatego też pytam posła sprawozdawcę, w jaki sposób zostały rozwiązane sprawy dotyczące naboru nowych pracowników, szkolenia, odpowiedzialności służbowej i ewentualnie odpowiedzialności karnej funkcjonariuszy celnych?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWoźnicki">Moim zdaniem, są to istotne kwestie, które powinny nas interesować, zwłaszcza z tego powodu, że luki działalności służb celnych skutkują nie tylko mniejszymi wpływami do budżetu państwa, ale także stratami ponoszonymi przez przedsiębiorców, gdy na nasz rynek są sprowadzane towary, których wartość celna została znacznie zaniżona. W takiej sytuacji nie dość, że nie zostały pobrane należne opłaty celne, to jeszcze budżet stracił część wpływów z podatków, bowiem niektóre branże upadają ze względu na nieuczciwą konkurencję. Dlatego te sprawy powinny być przedmiotem naszej troski.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HelenaGóralska">Podkomisja proponuje, aby Komisja zaaprobowała - mówiąc wprost - utworzenie środka specjalnego, z którego finansowane byłyby przedsięwzięcia służące usprawnieniu funkcjonowania służby celnej oraz nagrody dla funkcjonariuszy. Takie samo rozwiązanie jest stosowane w aparacie podatkowym, niemniej jednak zwracam uwagę na jeden problem.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#HelenaGóralska">Przypominam, że w budżecie na 1999 r., w rezerwach celowych została przewidziana określona kwota na zrekompensowanie ubytku środka specjalnego. Nie pamiętam dokładnie tytułu tej pozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HenrykGoryszewski">Tytuł jest mniej więcej taki, jaki pani posłanka przedstawiła. Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej środek specjalny ma być zlikwidowany i stąd wzięła się ta kwota w rezerwie celowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HelenaGóralska">Dowiedziałam się, że ze środka specjalnego były częściowo finansowane wynagrodzenia funkcjonariuszy celnych, a zatem pieniądze pochodzące z tego źródła były angażowane w trwałe składniki wynagrodzeń. Ze względu na stopniowe odchodzenie od tego rozwiązania, w budżecie została przewidziana rezerwa na zrekompensowanie ubytków środka specjalnego.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#HelenaGóralska">Skoro w aparacie podatkowym 20% kwoty środka specjalnego jest przeznaczana na nagrody i poprawę funkcjonowania tego aparatu, to mogę zgodzić się na to, aby takie samo rozwiązanie zostało zastosowane w odniesieniu do służb celnych. Jaką jednak mamy gwarancję, że te pieniądze nie zostaną ponownie zaangażowane w trwałe składniki wynagrodzeń funkcjonariuszy. Stąd wynika moja wątpliwość, czy podkomisja przedstawiła dobrą propozycję. Nie jestem także pewna, że zastosowanie systemu mnożnikowego do kształtowania wynagrodzeń funkcjonariuszy celnych jest dobrym rozwiązaniem. W ten sposób kolejna grupa pracowników administracji rządowej została objęta zasadą indeksacji wynagrodzeń. Zwracam również uwagę na to, że obecnie stosuje się ok. 10 różnych poziomów przeciętnych wynagrodzeń, do których relacjonowane są wynagrodzenia różnych grup pracowników, obliczane według systemu mnożnikowego. Za podstawę przyjmowane jest np. przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce, przeciętne wynagrodzenie w poprzednich trzech miesiącach itd.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#HelenaGóralska">Jeśli proponuje się ogólną formułę, to tym samym stwarza się możliwość wybrania jednej z podstaw do obliczania wynagrodzeń. Skoro więc proponowany jest system mnożnikowy, to należałoby zastanowić się, jakie przeciętne wynagrodzenie będzie podstawą do indeksacji wynagrodzenia funkcjonariuszy celnych, aby nie doszło do jakichś ekscesów płacowych. Przyznaję jednak, że powinni oni być dobrze opłacani.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#HelenaGóralska">Następne pytanie dotyczy przewidzianych wydatków na odznaki „Zasłużony dla Służby Celnej”. Spodziewam się, że kwota 100 tys. zł jest przeznaczona na pokrycie kosztów produkcji tych odznak i w tej kwocie nie mieszczą się gratyfikacje dla uhonorowanych tą odznaką.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekOlewiński">Proszę, aby pan minister przypomniał, na co dotychczas były przeznaczane środki uzyskiwane z tytułu wykrycia przestępstw celnych i dewizowych? Nie sądzę, aby celowe było ustalanie wynagrodzeń dla funkcjonariuszy celnych na podobnych zasadach, jakie są stosowane w odniesieniu do innych służb mundurowych. Takie rozwiązanie prowadzi do rozszerzania zakresu stosowania systemu mnożnikowego, bowiem tym systemem są obejmowane kolejne grupy służb mundurowych, a przecież nie chodzi o taką tendencję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekOlewiński">W związku z tym mam pytanie, czy aparat celny boryka się z brakiem chętnych do pracy? Tylko wówczas, jeśli występuje takie zjawisko, to uzasadnione byłoby stosowanie mnożnikowego systemu wynagrodzeń, jako dodatkowej zachęty. Natomiast jeśli więcej jest kandydatów niż wolnych miejsc pracy, to nie widzę potrzeby stosowania takiego systemu wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekOlewiński">Podzielam opinię pani posłanki Heleny Góralskiej, że zasadne jest ustanowienie odznaki honorowej, natomiast nie powinna być z tym związana żadna pieniężna gratyfikacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ministerstwo Finansów załączyło do projektu ustawy dane szacunkowe, z których wynika, że 2 tys. funkcjonariuszy celnych skorzysta z dodatkowego urlopu wypoczynkowego w 2000 r. i kosztować to będzie 900 tys. zł. Chcę zapytać pana ministra na co ta kwota zostanie wydana, bo z pewnością nie na urlopowanych pracowników? Czy może skalkulowane zostały godziny nadliczbowe dla tych, którzy będą zastępowali urlopowanych funkcjonariuszy?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ nikt już nie wyraża chęci zabrania głosu, proszę, aby pan minister udzielił odpowiedzi na zadane przez posłów pytania. Wyjaśnienia pana ministra uzupełni potem pan poseł Jan Kulas.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanWojcieszczuk">Postaram się wyjaśnić wątpliwości, które zgłosił pan poseł Andrzej Woźnicki. Wiele kwestii, które wymienił pan poseł, nie znalazło się w rządowym projekcie ustawy z bardzo prostego powodu. Jest to bowiem ustawa pragmatyczna, regulująca prawa i obowiązki służby celnej. Natomiast środki działania tej służby zostały uregulowane w przepisach Kodeksu celnego oraz w tzw. ustawach okołocelnych.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanWojcieszczuk">Ta odpowiedź nie jest bezwarunkowa, bowiem w projekcie ustawy są przewidziane mechanizmy i rozwiązania, które korespondują w jakiejś mierze ze zgłoszonymi przez pana posła uwagami. Uregulowana została np. sprawa właściwego naboru ludzi do służby celnej, bowiem w projekcie ustawy zostały określone wymagania dotyczące wykształcenia oraz pewne standardy, które występują w formacjach mundurowych, bądź w formacjach ważnych dla wykonywania funkcji publicznych w Polsce, ale też są to standardy stosowane w krajach Zachodniej Europy i krajach OECD. Istotna jest kwestia wzmocnienia odpowiedzialności funkcjonariusza celnego za działania wykonywane w ramach pełnionej służby. Dlatego w projekcie ustawy są przewidziane zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej i sankcje.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanWojcieszczuk">Funkcjonariusze celni mają w jakiejś mierze ponadstandardowe uprawnienia, związane z wykonywaną służbą, ale z tymi uprawnieniami jest związana zwiększona odpowiedzialność służbowa i większa dyspozycyjność. Charakteryzuje się ona możliwością przenoszenia funkcjonariusza - bez jego zgody - do innego miejsca wykonywania pracy. Będzie miało to istotne znaczenie w momencie, kiedy przystąpimy do Unii Europejskiej i trzeba będzie zrestrukturyzować placówki służby celnej usytuowane na zachodniej granicy Polski. Jeszcze raz chcę podkreślić, że kwestia właściwego instrumentarium do wykonywania pracy przez funkcjonariuszy celnych jest zagwarantowana w przepisach Kodeksu celnego i tzw. ustawach okołocelnych.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JanWojcieszczuk">Bierzemy również pod uwagę negatywne elementy, o których mówił pan poseł Andrzej Woźnicki, skutkujące - być może - małą efektywnością jakiejś części działań służb celnych w Polsce. Minister finansów przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. Nie ulega wątpliwości, że trzeba będzie dokonać bardzo istotnych zmian prowadzących do innego ukierunkowania działalności służb celnych. Mówiłem o tym wielokrotnie publicznie i jeszcze raz powtórzę, że muszą być zwielokrotnione kontrole postimportowe. Sądzę, że jest to sposób na zwiększenie efektywności służb celnych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JanWojcieszczuk">Na forum różnych komisji sejmowych podnoszona była kwestia ochrony polskiego rynku przed importem taniej odzieży, butów, skór itd., co wymaga współpracy ministra finansów z ministrem gospodarki. Zapewne członkowie komisji wiedzą, że takie działania zostały podjęte.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JanWojcieszczuk">Chcę także przypomnieć, że nowelizacja Kodeksu celnego została podjęta m.in. w tym celu, aby w jakiejś mierze można było usunąć nieprawidłowości, na które zwrócił uwagę pan poseł Andrzej Woźnicki. Oprócz zmian formalnych, podyktowanych koniecznością dostosowania przepisów Prawa celnego do konstytucji, zostały także wprowadzone istotne regulacje m.in. dotyczące specjalizacji urzędów celnych, co ma bardzo ważne znaczenie dla ochrony rynku polskiego przed napływem tanich towarów z różnych stron świata. Przede wszystkim chcę przypomnieć, że kontroli celnej został poświęcony cały dział.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JanWojcieszczuk">Celem rządowego projektu ustawy jest zbudowanie konstrukcji pragmatyki służbowej. Część innych, niezmiernie ważnych spraw, wiążących się z tym zagadnieniem, została uregulowana w projekcie rządowym, natomiast zasadnicza część spraw została ujęta w Kodeksie celnym i w tzw. przepisach okołocelnych.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JanWojcieszczuk">W wystąpieniu pani posłanki Heleny Góralskiej nie było pytań pod adresem rządu, natomiast były w nim pewne stwierdzenia, z którymi niepodobna polemizować, gdyż wynikają one z określonego poglądu na kwestie dotyczące wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HelenaGóralska">Czy faktycznie środki specjalne były zaangażowane w trwałe składniki wynagrodzeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanWojcieszczuk">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HelenaGóralska">Na tym polega problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanWojcieszczuk">Chcę zauważyć, że wprowadzenie do budżetu ponad 270 mln zł po to, aby uposażenia celników były finansowane wyłącznie przez budżet państwa, nie wynika z konstrukcji projektu ustawy, lecz z Układu Europejskiego. Niezależnie od tego, czy projekt tej ustawy zostałby skierowany do Sejmu, czy nie, to i tak musielibyśmy zrezygnować do końca 2000 r. ze środka specjalnego, jako jednego ze źródeł finansowania wynagrodzeń funkcjonariuszy celnych.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanWojcieszczuk">Wyjaśniam, że 100 tys. zł ma być przeznaczone na pokrycie kosztów wybicia odznaki honorowej. Przyznanie tej odznaki nie wiąże się z żadną gratyfikacją.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanWojcieszczuk">Kontrowersje budzi mnożnikowy system wynagrodzenia funkcjonariuszy celnych. Ministerstwo Finansów zaproponowało taki system - rząd zamieścił go w projekcie ustawy - posługując się analogicznymi rozwiązaniami, które są stosowane w przypadku służb mundurowych, ale także w odniesieniu do służb cywilnych, bowiem ona też podlega mnożnikowemu systemowi wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanWojcieszczuk">Odpowiadając panu posłowi Markowi Olewińskiemu wyjaśniam, że 40% kwoty uzyskanej np. ze sprzedaży przedmiotów uzyskanych na skutek wykrycia przestępstw celnych - art. 276 par. 3 Kodeksu celnego - przeznacza się na usprawnianie funkcjonowania organów celnych oraz na premie dla pracowników podległych prezesowi Głównego Urzędu Ceł, w szczególności dla tych, którzy bezpośrednio przyczynili się do wykrycia przestępstw lub wykroczeń celnych i dewizowych.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanWojcieszczuk">Szacunkowe dane przedstawione w uzasadnieniu projektu ustawy zawierają wszelkie elementy, które składają się na koszty związane z wprowadzeniem dodatkowych urlopów wypoczynkowych, a zatem brana była również pod uwagę konieczność zastąpienia urlopowanego pracownika przez innego pracownika.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanKulas">Pan minister w sposób wyczerpujący odpowiedział na pytania postawione przez posłów. Chcę tylko podkreślić, że te same wątpliwości były zgłaszane na forum podkomisji. Prowadziliśmy dyskusję z myślą o tym, aby ustawa stwarzała warunki dla profesjonalnej i skutecznej działalności służby celnej. Chodziło nam o to, aby prawie 14,5 tys. pracowników dbała o majątek skarbu państwa. Z tego względu dużą wagę przykładaliśmy do systemu wynagrodzeń. Przedmiotem dyskusji był art. 51 oraz art. 56 ust. 3, który stanowi, że Rada Ministrów może utworzyć dodatkowy fundusz nagród. Taką motywację uważamy za zasadną.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanKulas">Zdaniem podkomisji projekt ustawy zawiera nowoczesną konstrukcję pragmatyki służbowej. Wymóg, aby wszystkie trwałe składniki wynagrodzeń były finansowane z budżetu państwa nie wynika z tej ustawy. Tę kwestię wyjaśniał już pan minister Jan Wojcieszczuk. W projekcie ustawy przewidziane są czynniki motywacyjne oraz czynniki dyscyplinujące. W tym sensie ustawa spełnia oczekiwania.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanKulas">Mnie osobiście najbardziej interesuje wysokość wskaźnika mnożnikowego, bowiem zdaję sobie sprawę z tego, że w sytuacji niedostatku środków budżetowych trudno będzie go określić. Chcieliśmy się dowiedzieć od przedstawiciela Ministerstwa Finansów, czy są już przygotowane jakieś propozycje, ale nie uzyskaliśmy satysfakcjonującej odpowiedzi. Z innych wypowiedzi byliśmy ukontentowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykGoryszewski">Na tle dotychczasowej dyskusji rysują się dwa problemy. Pan minister wspomniał o tym, że za kilka lat będziemy musieli zrestrukturyzować służbę celną, w związku z wejściem polski do Unii Europejskiej. Rozumiem, że w praktyce oznaczać to będzie likwidację posterunków celnych na granicy zachodniej, ale także na granicy z Republiką Czeską.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#HenrykGoryszewski">W związku z tym zadam następujące pytanie. Czy w tej ustawie są rozwiązania, które będą usztywniały funkcjonowanie służby celnej? Mamy do czynienia ze służbą mundurową, której restrukturyzacja nie będzie sprowadzała się tylko do tego, że np. któregoś dnia wszyscy funkcjonariusze celni w Rzepinie dostaną wypowiedzenia.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#HenrykGoryszewski">W jakim stopniu ta ustawa pomaga nam przygotować się do wejścia do Unii Europejskiej? Czy każdego roku będzie przeznaczać się 100 tys. zł na odznaki honorowe dla funkcjonariuszy celnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarekOlewiński">Powtórzę pytanie, na które nie uzyskałem odpowiedzi. Czy aparat celny boryka się z brakiem chętnych do pracy, czy może jest więcej kandydatów niż wolnych miejsc pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanWojcieszczuk">Ustawa ta ułatwia restrukturyzację służby celnej w związku z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Mówię to z całą odpowiedzialnością, nie tylko jako wiceminister finansów, ale także jako prawnik i współautor projektu ustawy. Wątpliwości pana przewodniczącego usuwa cały rozdział 5 dotyczący zmiany warunków pełnienia służby przez funkcjonariuszy celnych.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanWojcieszczuk">Może powstać problem związany ze skalą restrukturyzacji, który dzisiaj jest nam trudno w sposób jednoznaczny przewidzieć. Mam przed sobą dane o stanie zatrudnienia w urzędach celnych na granicy zachodniej, a także na granicy południowej. Otóż w Rzepinie zatrudnionych jest ponad 1.300 funkcjonariuszy celnych, w Legnicy - ponad 800 funkcjonariuszy i w Szczecinie - ponad 1.000 funkcjonariuszy. Nie wszyscy z tej grupy osób zostaną przeniesieni w inne miejsca, bowiem odbywać się będą odprawy wewnętrzne we Wrocławiu czy Poznaniu.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanWojcieszczuk">Podsumowując tę część wypowiedzi, stwierdzam, że ustawa ta umożliwia szybką zmianę warunków pełnienia służby przez funkcjonariuszy celnych w związku z przeniesieniem ich do innych miejsc, gdzie będą wykonywali swoje obowiązki. Nie przewidujemy ponoszenia każdego roku wydatków na odznaki honorowe. Kwota 100 tys. zł zostanie wydana w pierwszej fazie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że zostanie wybita pierwsza partia odznak honorowych, która musi wystarczyć na jakiś czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanWojcieszczuk">Trzeba przyjąć założenie, że zarówno prezes Głównego Urzędu Ceł, jak i minister finansów działają w sposób racjonalny, a więc nie sądzę, aby w pierwszym, czy w drugim roku funkcjonowania tej ustawy okazało się, że odznakę otrzymało 70% funkcjonariuszy celnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGoryszewski">Wątpliwości pani posłanki Heleny Góralskiej mogą być inspiracją do uzupełnienia pierwszej propozycji zawartej w opinii przedłożonej przez podkomisję. Uzupełnienie to polegałoby na zamieszczeniu zastrzeżenia, iż środki uzyskiwane z tytułu wykrycia przestępstw celnych i dewizowych nie mogą być źródłem finansowania stałych składników wynagrodzenia funkcjonariuszy celnych.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy możemy przystąpić do głosowania? Nie słyszę sprzeciwu. Najpierw poddam pod głosowanie uzupełnienie opinii Komisji, polegające na tym, że po wyrazach „w Kodeksie celnym” zamieścimy średnik i dopiszemy wyrazy „w żadnym wypadku środki z tego tytułu nie mogą być źródłem finansowania trwałych składników wynagrodzenia”. Kto jest za takim uzupełnieniem opinii Komisji?</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że uzupełnienie zostało zaaprobowane jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za przyjęciem opinii przedstawionej przez podkomisję wraz z przyjętym przed chwilą uzupełnieniem?</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że opinia została przyjęta większością 16 głosów, przy braku głosów przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#HenrykGoryszewski">Wyczerpaliśmy drugi punkt porządku dziennego. Przystępujemy do realizacji trzeciego punktu - zaopiniowanie kandydatury pana dr. Marka Grzybowskiego na stanowisko przewodniczącego Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Wspólny wniosek przedłożyli minister finansów i prezes Narodowego Banku Polskiego. Kto reprezentuje ministra finansów?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzemysławMorysiak">Zastępuję pana ministra Rafała Zagórnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HenrykGoryszewski">Bardzo mi przykro, ale pan dyrektor nie reprezentuje ministra finansów. W tej sytuacji może się pan zwrócić do pana ministra Jana Wojcieszczuka, aby reprezentował ministra finansów, a ja na to wyrażę zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzemysławMorysiak">Pan minister Rafał Zagórny prowadzi w tej chwili obrady Komisji Nadzoru Bankowego, w zastępstwie prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HenrykGoryszewski">Pan minister powinien był mnie o tym uprzedzić. Czy kandydata przedstawi pan minister Jan Wojcieszczuk, czy pani Hanna Gronkiewicz Waltz.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Zgodnie z ustawą o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, przewodniczący Rady tego Funduszu jest powoływany na uzgodniony wniosek dwu organów, a mianowicie prezesa Narodowego Banku Polskiego i ministra finansów oraz po zaopiniowaniu kandydatury przez komisję sejmową. Ponadto te dwa organy oraz Związek Banków Polskich powołuje członków Rady. Każdy z tych organów ma wnieść swoich przedstawicieli.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Pan dr Marek Grzybowski został zaproponowany na stanowisko przewodniczącego Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego z kilku względów. Jego osoba zapewnia ciągłość funkcji wykonywanych przez Radę, gdyż kandydat był jej członkiem z ramienia NBP od momentu powołania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Wcześniej był on współautorem ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Zaadaptowaliśmy do naszego systemu koncepcję sanowania banków, która jest realizowana w krajach skandynawskich i w ten sposób powstał Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Ustawa narodziła się w poprzedniej kadencji Sejmu po burzliwej nocnej dyskusji na temat systemu bankowego. Wtedy wprowadzono system ubezpieczenia depozytów, a także zaczęto reformować Bank Gospodarki Żywnościowej i banki spółdzielcze.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Chcę powiedzieć, że do tej pory działalność Bankowego Funduszu Gwarancyjnego była aprobowana. Fundusz ten zaangażował się w sanowanie kilkudziesięciu banków spółdzielczych i kilku banków komercyjnych. Dzięki jego funkcjonowaniu udało się uratować system bankowy od zapaści.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Kandydat jest adiunktem w Zakładzie Prawa Finansowego - Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Prowadzi wykłady, seminaria i konwersatoria z prawa podatkowego i bankowego. Jest on także doradcą prawnym i autorem wielu publikacji takich jak: „Podatek od wynagrodzeń”, „Podatek dochodowy od osób fizycznych” wraz z innymi autorami napisał komentarz do ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, zaś w miesięczniku „GLOSA” opublikował prace dotyczące:</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- systemu gwarantowania depozytów bankowych z uwzględnieniem dyrektywy Unii Europejskiej,</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- zasady celowości kredytu obrotowego,</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- finansowo-prawnych granic wolności tworzenia i funkcjonowania organizacji pozarządowych,</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- właściwości zobowiązania jako przesłanki ważności przelewu.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Kandydat brał udział w przygotowaniu projektów aktów prawnych w tym:</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- projektu ustawy - Prawo dewizowe,</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- projektu ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym,</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#HannaGronkiewiczWaltz">- projektu ustawy o związkach rewizyjnych banków spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Kończąc prezentację chcę powiedzieć, że pan dr Marek Grzybowski jest bardzo dobrym kandydatem na prezesa Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego ze względu na jego znajomość dziedziny, którą zajmuje się ten Fundusz. Ponadto kandydat ten zapewnia harmonijną zmianę na stanowisku przewodniczącego Rady oraz zapewnia ciągłość jej funkcjonowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzemysławMorysiak">Minister finansów uważa, że pan dr Marek Grzybowski spełnia warunki umożliwiające wypełnianie ustawowych obowiązków nałożonych na przewodniczącego Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Minister zwraca się do Komisji z prośbą o zaakceptowanie tego kandydata.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgodnie z utartym zwyczajem, członkowie Komisji będą mogli zadać kandydatowi pytania, a następnie odbędzie się zamknięta część posiedzenia, w której przeprowadzimy dyskusję i zajmiemy stanowisko wobec kandydata.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejWoźnicki">Podczas prac nad nowelizacją ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, przedstawiciele Związku Banków Polskich, ale nie tylko oni, podkreślali, że opłaty na rzecz tego Funduszu są zbyt dużym obciążeniem dla systemu bankowego. Gdy przyjrzymy się wynikom charakteryzującym sytuację banków, to zobaczymy, że ewidentna była skuteczność funkcji pomocowej Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i np. w 1998 r., w porównaniu do 1997 r., zmniejszyła się liczba banków komercyjnych o współczynniku ujemnym z 6 do 4, zaś banków spółdzielczych - z 39 do 16. Natomiast pogorszyły się warunki finansowe banków.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejWoźnicki">Ostatnio grupa członków Komisji Finansów przebywała z wizytą w Republice Czeskiej. Problemy gospodarcze Czech były uzasadniane źle działającym systemem bankowym. W Polsce nie występuje taka sytuacja, niemniej jednak chcę zapytać, czy zdaniem pana nie należałoby wyjść naprzeciw oczekiwaniom banków i nieco obniżyć wysokość składek płaconych na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, aby poprawić stabilność polskiego systemu bankowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejWielowieyski">Uzupełnię pytanie pana posła Andrzeja Woźnickiego. Jakie warunki zewnętrzne i wewnętrzne uzasadniają zmniejszenie obciążenia systemu bankowego z tytułu płaconych składek?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DariuszGrabowski">Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest instytucją, która ma swoje odpowiedniki w krajach Unii Europejskiej. W jakim stopniu stosowane u nas rozwiązania odpowiadają standardom unijnym i jakie występują różnice?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#DariuszGrabowski">Bankowemu Funduszowi Gwarancyjnemu przypisano dwie funkcje, a mianowicie gwarantowanie depozytów i udzielanie pomocy bankom. Jest to polskie, oryginalne rozwiązanie. Czy pana zdaniem jest to dobre i skuteczne rozwiązanie, a w związku z tym można oczekiwać, że będzie ono funkcjonowało przez dłuższy czas, czy raczej należy się spodziewać jakichś zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#HelenaGóralska">W pana życiorysie podane są różne miejsca pracy i m.in. jest pan członkiem Rady Nadzorczej Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Życie SA, a także pracuje pan w Kancelarii Prawniczej. Jeśli zostałby pan przewodniczącym Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, to czy zamierza pan zrezygnować z którejś z tych funkcji?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekGrzybowski">Większość pytań dotyczy obciążeń banków z tytułu płaconych przez nie składek na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, a to się wiąże z działalnością pomocową tego Funduszu. Dlatego spróbuję odpowiedzieć łącznie na pytania odnoszące się do tych dwu zagadnień. Rzeczywiście konieczność dokonywania wpłaty na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, według stawki ustalonej przez Radę tego Funduszu na działalność pomocową, jest obciążeniem dla banków. Wprawdzie składka na działalność pomocową jest kosztem dla banków, ale niewątpliwie ogranicza w jakiejś mierze możliwą działalność bieżącą. Podobnie druga składka, czyli tworzenie funduszu środków gwarantowanych, poprzez ulokowanie środków w papierach wartościowych na rachunku NBP, też ogranicza możliwość prowadzenia bieżącej działalności. Korzyści w postaci odsetek mogą być niższe niż przychody, które osiągałyby banki wykorzystując te środki w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MarekGrzybowski">Problemy te dostrzegał Bankowy Funduszu Gwarancyjny, a w szczególności jego Rada, która ustalając stawki na następny rok starała się przewidywać skalę potrzeb i stopniowo ograniczać obciążenie banków z tytułu składek.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MarekGrzybowski">Przypomnę, że ustawa wprowadziła uczestnictwo Narodowego Banku Polskiego w zakresie tworzenia środków pomocowych, a zatem w tym roku ze składek, które płacą banki pochodzić będzie 60% środków, a 40% pokryje NBP. W następnym roku partycypacja NBP wzrośnie do 50%.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#MarekGrzybowski">Innymi słowy, Rada będzie bardzo wnikliwie analizować wszystkie niezbędne dane do ustalenia właściwej stawki. Tak się jednak składa, że Fundusz jest instytucją młodą i nie nastąpił jeszcze okres spłaty przez banki zaciągniętych wobec Bankowego Funduszu Gwarancyjnego zobowiązań z tytułu pozyskania środków na ich sanowanie, a jednocześnie ciągle zgłaszają się banki, które chciałyby uzyskać pomoc. Można się spodziewać, że za kilka lat, gdy banki zaczną realizować swoje zobowiązania, partycypacja banków w tworzeniu finansowych podstaw dla systemu pomocowego stanie się zbędna. Być może Fundusz stanie się w pewnym zakresie instytucją samofinansującą się, jeśli potrzeby w zakresie udzielania pomocy bankom będzie mógł zaspokajać ze środków, które wcześniej pozyskał i które ma w swoim władaniu.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#MarekGrzybowski">Czy w związku z tym można twierdzić, że działalność pomocowa jest lub nie jest konieczna, jako element systemu utworzonego przez ustawę o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym? Rozwiązanie to nie jest specyficzne dla polskiego systemu. Stosowane ono jest w Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii i krajach skandynawskich. Moim zdaniem, zdało ono także egzamin w polskich warunkach.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#MarekGrzybowski">Dane statystyczne wskazują na to, że z pomocy Bankowego Funduszu Gwarancyjnego skorzystało w ciągu 4 lat 60 banków. Na tę liczbę składa się 1/3 banków komercyjnych i 2/3 banków spółdzielczych. W tym okresie spadła liczba banków, które ogłosiły upadłość. W ciągu dwóch pierwszych lat Bankowy Fundusz Gwarancyjny koncentrował się głównie na systemie gwarantowania depozytów bankowych, a począwszy od 1998 r. dominuje funkcja pomocowa. W ub.r. Fundusz pokrył należne depozytariuszom wkłady w 6 bankach, z tym że dwa banki upadły w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#MarekGrzybowski">Ustawa o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym jest stosunkowo nowa, była ona wielokrotnie nowelizowana i spełnia wszystkie dyrektywy unijne. Obszary niezgodności zasadzają się w odpowiedzi na pytanie, czy skarb państwa ma dalej odpowiadać za wkłady na określonych książeczkach mieszkaniowych, czy tę odpowiedzialność ma przejąć Bankowy Fundusz Gwarancyjny w ramach jednolitego systemu gwarantowania depozytów?</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#MarekGrzybowski">Drugie pytanie: czy i w jaki sposób banki powinny informować o tym, że ich deponenci korzystają z przywilejów lub uprawnień, które daje ustawowy system gwarantowania depozytów? Nie są to trudne sprawy. Najtrudniejsza pod względem technicznym i prawnym jest kwestia skrócenia okresu niedostępności depozytariuszy do wkładów.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#MarekGrzybowski">Dyrektywa unijna stanowi, że od stwierdzenia faktu, iż instytucja bankowa nie wypłaciła środków deponentowi, do zrealizowania tej należności w ramach systemu gwarantowania depozytów, może upłynąć trzy miesiące, przy czym termin ten może być dwukrotnie przedłużony. W ustawie o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym przewidziane zostały znacznie krótsze terminy, a zatem można by sądzić, że także krótszy jest okres tzw. niedostępności wkładu. Problem polega na tym, że w Polsce termin spełnienia gwarancji depozytów biegnie do dnia podjęcia przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości, a od daty zawieszenia działalności banku do daty ogłoszenia jego upadłości upływa dość długi okres, w którym deponenci nie mają dostępu do wkładów. Moim zdaniem, ta sprawa powinna być rozważona i wymaga podjęcia jakiejś decyzji.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#MarekGrzybowski">Odpowiem teraz na pytanie dotyczące czynników zewnętrznych i wewnętrznych, które mogą odgrywać rolę przy ustalaniu stawki na rzecz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Ubiegłoroczne wyniki banków wskazują na to, że ich sytuacja się pogorszyła. Stopień reakcji na kryzysy zagraniczne jest znacznie większy w przypadku banków komercyjnych niż spółdzielczych, ale wszystkie banki uzyskały gorsze wyniki niż w 1997 r. Uzasadnia to konieczność utrzymania funkcji pomocowej Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Powinien on nadal udzielać pomocy wszystkim bankom, a w szczególności bankom spółdzielczym. Polityka w tym zakresie powinna polegać na wspieraniu łączenia banków, aby w miarę szybko można było tworzyć silne banki.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#MarekGrzybowski">Odpowiedź na pytanie pani posłanki Heleny Góralskiej jest następująca. Jeśli okazałoby się, że zostanę przewodniczącym Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, to z pewnością zrezygnuję z uczestnictwa w radzie nadzorczej PZU Życie SA, gdyż jest to też instytucja finansowa i nie powinienem mnożyć tego rodzaju funkcji. Natomiast nie myślałem o rezygnacji z pracy w Kancelarii Prawniczej z dwóch powodów. Stworzyłem tę kancelarię i jestem jednym ze wspólników, zaś ustawa nie wprowadza w tym zakresie żadnych zakazów, gdyż tylko pracownik banku nie może być członkiem Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Niewątpliwie nie będę prowadził spraw banków, gdyż jest oczywiste, że te dwie sfery mojego życia zawodowego nie powinny zachodzić na siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HenrykGoryszewski">Mówił pan o potrzebie dostosowania w pewnym zakresie przepisów polskich do przepisów unijnych. Wskazał pan na różnice występujące pomiędzy dwoma systemami prawodawstwa i użył pan sformułowania, że będzie to wymagało uregulowania.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#HenrykGoryszewski">W takich sytuacjach mam specyficzny sposób stawiania pytań. Jestem politykiem i mam pewną bardzo ograniczoną wiedzę o sprawach, które mi powierzono, abym nimi kierował. Wyborcy głosowali na mnie nie ze względu na moją wiedzę, lecz z różnych powodów - tak się zostaje posłem. Dlatego muszę korzystać z wiedzy fachowców.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#HenrykGoryszewski">Zwracam się więc do pana, aby poradził mi w jaki sposób oraz jak szybko powinniśmy doprowadzić do pełnej adaptacji przepisów unijnych. Czy może powinniśmy zachować dotychczasowy system?</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#HenrykGoryszewski">Znajduje się w fazie finalnej otwieranie naszego rynku bankowego. Podejmowane są decyzje - którym ja jestem przeciwny - i gdy zostaną one urzeczywistnione, to ponad 50% polskiego kapitału bankowego będzie w obcych rękach, z taką perspektywą, że niedługo ten wskaźnik wzrośnie do 80%. Pojawia się możliwość lokowania środków finansowych poza granicami kraju, prowadzenia operacji bankowych poprzez internet.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#HenrykGoryszewski">Jak pan ocenia - jest pan obecnie członkiem Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i kandydatem na jej przewodniczącego - czy tego rodzaju zjawiska są dodatkowym zagrożeniem dla stabilności polskiego systemu bankowego? Jeżeli tak, to co pan radziłby mnie, jako przewodniczącemu Komisji Finansów Publicznych, aby tym zagrożeniom można było się w miarę skutecznie przeciwstawić?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MirosławPietrewicz">Moje pytania nieco wykraczają poza główny przedmiot działania Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Chodzi mi o pana stosunek do rozległej sieci banków spółdzielczych. Jest to zjawisko specyficzne dla polskiego systemu bankowego. We Francji, Niemczech, czy Austrii stosowane jest podobne, ale nie identyczne rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MirosławPietrewicz">Czy pan dostrzega w systemie banków spółdzielczych jakieś specyficzne wartości? Czy może uważa pan, że wobec tego systemu powinny być stosowane te same regulacje - wskaźniki ostrożnościowe, wysokość kapitału - którym poddane są banki komercyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś z członków Komisji jeszcze chce zadać pytanie? Czy mogę uznać, że tą serią pytań wyczerpaliśmy ich listę, zaś po udzieleniu odpowiedzi przez kandydata, mogą być zadane jedynie pytania nawiązujące do tych odpowiedzi? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekGrzybowski">Zacznę od pytań pana przewodniczącego dotyczących harmonizacji polskiego prawa z dyrektywą Unii Europejskiej w zakresie działalności Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Otóż ten system w zasadzie odpowiada wymogom dyrektywy. Problem natury technicznej okresu niedostępności wkładu można byłoby rozwiązać przez określenie w Prawie bankowym maksymalnego czasu, w którym może być zawieszona działalność banku, zanim Komisja nadzoru bankowego zgłosi do sądu wniosek o upadłość. Jest to jedno z możliwych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarekGrzybowski">Nie mogę powiedzieć, by było ono łatwe i nie wiem, czy będę przy nim obstawał, gdyż w tym czasie, który upływa od momentu zawieszenia działalności banku, Komisja Nadzoru Bankowego próbuje znaleźć dla niego inwestora strategicznego lub inne rozwiązanie, aby nie dopuścić do upadłości. Działania te są trudne i skomplikowane i z tych powodów wydłuża się termin niedostępności wkładu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGoryszewski">Co pan radzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekGrzybowski">Radzę określić w ustawie termin, gdyż byłby on dopingujący dla wszystkich uczestników systemu.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MarekGrzybowski">Jeśli chodzi o udział kapitału zagranicznego w polskiej bankowości to rzeczywiście jest on stosunkowo wysoki, zwłaszcza w porównaniu z innymi państwami europejskimi. Nie oceniam tego negatywnie. Sądzę, że nie było innego wyjścia biorąc pod uwagę stan polskiej bankowości i dostępne źródła kapitałowe. Natomiast teraz minister skarbu państwa może odpowiedzieć na pytanie, czy proces prywatyzacji kolejnych banków powinien być przyspieszany, czy ograniczany oraz jakich inwestorów należy dopuścić do tego procesu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HenrykGoryszewski">Wiem jakie są zamiary ministra skarbu państwa, natomiast chciałem usłyszeć jakie jest pana zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekGrzybowski">Silna reprezentacja inwestorów zagranicznych w kapitale banków polskich świadczy o pewnej stabilizacji tego systemu i zaufaniu inwestorów zagranicznych do tego systemu. Ponadto stwarza ona możliwość szybkiego wprowadzenia nowych technik bankowych i bardziej skomplikowanych czynności bankowych.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarekGrzybowski">Jeśli mam obawy, to zasadzają się one w pytaniu, czy instrumenty stosowane przez nadzór bankowy będą skutecznie oddziaływać na banki z siedzibą w Polsce, gdy udział kapitału zagranicznego w ich kapitale jest stosunkowo duży?</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MarekGrzybowski">Jest to pytanie o to, czy wrażliwość tych banków na odpowiednie dyspozycje, politykę banku centralnego, a także ministra finansów raz na jej instrumenty, nie będzie zbyt mała? Czy ich dyspozycyjność nie będzie bardziej ukierunkowana w stronę właścicieli zagranicznych, niż w stronę polityki prowadzonej przez NBP i rząd polski?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">Na przełomie 1992 i 1993 r., będąc wicepremierem, trzy razy spotkałem się z prezesami 9 największych polskich banków komercyjnych, bowiem potrzebne były pieniądze na tzw. kredyty skupowe, a sytuacja wyglądała w sposób następujący. Bank Gospodarki Żywnościowej miał odpowiednią sieć banków, ale nie miał pieniędzy, zaś banki komercyjne miały pieniądze, ale nie posiadały wówczas odpowiednio rozbudowanej sieci swoich oddziałów. Używałem wówczas terminu, który bardzo nie podobał się prasie, aczkolwiek jest to termin fachowy. Otóż wywierałem na banki presję moralną, która sprowadzała się do kilkugodzinnych rozmów z prezesami tych banków.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#HenrykGoryszewski">Za 5 lub 10 lat sprzedamy PKO BP i PKO SA, a sądzę, że znajdą się chętni inwestorzy, jeśli nie w Stanach Zjednoczonych to we Francji albo w Niemczech. Niektórzy specjaliści chcą oddać BGŻ w ręce zachodniego banku rolniczego wychodząc pewnie z założenia, że zna się on lepiej na potrzebach polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#HenrykGoryszewski">Proszę powiedzieć, czy jeśli wówczas zajdzie potrzeba poszukania wsparcia w bankach, to jakie będą szanse na to, że zespół prezesów czy dyrektorów banków będzie wrażliwy na prośby premiera? Czy jego starania będą z góry skazane na niepowodzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekGrzybowski">Trudno jest mi przewidzieć przyszłość. Nie mogę też jednoznacznie stwierdzić, że banki posiadające w całości kapitał krajowy są bardziej lub mniej dyspozycyjne wobec takiej lub innej presji bądź sugestii organów zwierzchnich czy nadzorczych. Mogę tylko założyć, że w przyszłości dyspozycyjność banków będzie mniejsza. Natomiast nie wiem, jakie wystąpią inne czynniki i jaki mogą one mieć wpływ na dyspozycyjność banków.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MarekGrzybowski">Z punktu widzenia Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, gdyby doszło do sytuacji, iż większość banków komercyjnych stałoby się bankami z dominującym udziałem kapitału zagranicznego, to powstanie pytanie, czy nie należałoby zmienić systemu pomocowego Funduszu. Wówczas warto byłoby utrzymać funkcję pomocową dla banków spółdzielczych, natomiast chyba nie byłoby powodu, aby polskie środki zasilały banki zagraniczne z siedzibą w Polsce, zwłaszcza gdyby zyski tych banków były transferowane za granicę.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#MarekGrzybowski">Innymi słowy, gdyby doszło do dominacji kapitału zagranicznego w bankach komercyjnych, to Bankowy Fundusz Gwarancyjny powinien udzielać pomocy tylko bankom spółdzielczym. Jest to zarazem odpowiedź na pytanie pana posła Mirosława Pietrewicza. Uważam, że systemu banków spółdzielczych nie powinno się traktować jako pewną wartość historyczną w tym sensie, że kiedyś był on potrzebny, ale to już jest przeszłość. Banki spółdzielcze są nadal potrzebne, gdyż upłynie dużo czasu, zanim duże banki stworzą w małych miastach i na terenach wiejskich własną sieć oddziałów. Jeśli więc chcemy, aby każdy obywatel miał łatwy dostęp do usług bankowych, to banki spółdzielcze powinny istnieć, aczkolwiek ich sieć musi składać się z mniejszej liczby banków, na skutek ich konsolidacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#HenrykGoryszewski">W związku z otwarciem polskiego rynku wprowadziliśmy do prawa ubezpieczeniowego określone regulacje. Jak pan ocenia rozwiązanie, iż w sytuacji gdy następuje zachwianie wypłacalności centrali zagranicznej, której oddział funkcjonuje w Polsce, lub która przejęła polski bank, wówczas polscy depozytariusze mają pierwszeństwo do zaspokojenia roszczeń wobec tego oddziału lub banku zależnego od centrali zagranicznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MarekGrzybowski">Takie rozwiązanie można wprowadzić do polskiego systemu bankowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że nie napisze pan artykułu, iż tego rodzaje rozwiązanie jest wyrazem nacjonalizmu np. przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MarekGrzybowski">Nie napiszę takiego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#HelenaGóralska">Odniosę się do przykładu podanego przez pana przewodniczącego. Wówczas gdy będąc wicepremierem zaprosił pan prezesów prezesów banków, to wszystkie one miały jednego właściciela, którym był skarb państwa.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#HelenaGóralska">Zdziwiła mnie odpowiedź na pana pytanie, której udzielił pan dr Marek Grzybowski, że banki zagraniczne będą mniej podatne na sugestie moralne. Nie wiem dlaczego pan uważa, że polskie prywatne banki byłyby tak samo podatne na sugestie, jak banki komercyjne, które funkcjonowały pod koniec 1992 r.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#HelenaGóralska">Podczas wymiany zdań z panem przewodniczącym, użył pan sformułowania, że udział kapitału zagranicznego w polskim systemie bankowym jest duży, zwłaszcza w porównaniu z państwami europejskimi. We wczorajszej prasie ukazała się informacja, że udział tego kapitału wynosi 17,5%.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HenrykGoryszewski">Z kolei ja słyszałem, że przed prywatyzacją PKO SA, udział kapitału zagranicznego w polskim systemie bankowym wynosił 40%.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HelenaGóralska">Ponieważ na sali mamy specjalistów od spraw bankowych, to może wyjaśnimy te rozbieżności.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że najbardziej kompetentna jest pani prezes Hanna Gronkiewicz-Waltz i od niej oczekujemy odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Przed prywatyzacją PKO SA udział kapitału za-granicznego w kapitale polskiego systemu bankowego wynosił prawie 50%, natomiast wskaźnik 17% odnosi się do udziału kapitału zagranicznego w rynku usług bankowych. Bardziej miarodajny jest ten wskaźnik, ponieważ oznacza on, iż zachodzi dysproporcja pomiędzy udziałem kapitałowym, a udziałem w rynku usług.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#HannaGronkiewiczWaltz">W wywiadzie dla Polonii, czyli na bardziej neutralnym gruncie, powiedziałam, że o tym, jaki będzie udział kapitału zagranicznego w systemie bankowym, przesądzono w 1944 r. w Jałcie. Kolejne rządy polskie, począwszy od 1990 r. nie podejmowały całkowicie suwerennych decyzji względem systemu bankowego z tego względu, że kiedy inni mieli czas na pomnażanie kapitału, to znaczy banki francuskie, austriackie, hiszpańskie, portugalskie, to my nie mieliśmy możliwości pomnożenia kapitału. Każdy chciałby być młody, piękny i bogaty, ale nie każdy może nim być. Na tym zakończę wątek udziału kapitału zagranicznego w polskim systemie bankowym.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Zwrócę uwagę na to, że rośnie liczba kredytów zaciąganych za granicą. Chciałabym, aby w bankach był zatrudniony polski personel. Ponadto chcę, aby banki dostarczały wpływów do polskiego budżetu. Zapewne państwo pamiętają moją scysję z byłym ministrem Grzegorzem Kołodko. Chodziło mi o to, aby nie zaciągał on długu za granicą. Pomimo tego, iż kredytodawcą był Bank PKO SA, ale z tego względu, że funkcjonował on we Francji, dochód uzyskany z tytułu udzielonego kredytu był opodatkowany na rzecz tego kraju. Być może powinnam - nie jest to sugestia skierowana pod adresem rządu - przyjąć założenie, że jeden duży bank sieciowy, jakim jest PKO BP, będzie miał status banku państwowego. Musimy sobie szczerze powiedzieć, że byłby on mniej efektywny, ale być może trzeba zapłacić taką cenę.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Wrócę do kwestii dyspozycyjności banków. O tym jak banki zagraniczne są przyzwyczajone do dyspozycyjności świadczą zaciągnięte kredyty przez Polskę w tzw. okresie gierkowskim. Staliśmy się ofiarą dyspozycyjności banków zachodnich. Niewątpliwie banki zagraniczne ze względu na pewien charakter funkcjonowania i na skutek ukształtowania się pewnej kultury bankowej, są bardziej podatne na wpływy polityków rządzących państwem. Stopień tej podatności jest różny w poszczególnych krajach. Jest on większy w krajach europejskich niż w Ameryce. Banki z dużym udziałem kapitału zagranicznego, czy wręcz banki zagranicznego funkcjonujące w Polsce są bardzo pokorne w stosunku do nadzoru bankowego, co nie znaczy, że zawsze wszystko dobrze robią. Trzeba jednak zauważyć, że szybko reagują one na uwagi nadzoru bankowego, podczas gdy banki polskie starają się najpierw za wszelką cenę udowadniać swoje racje.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Sądzę, że po wojnie w bankach zachodnich została wyrobiona pewna dyspozycyjność, która już zanika. To, co mógł zrobić Willi Brandt nie udało się już Helmutowi Kohlowi.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#HannaGronkiewiczWaltz">Posłużę się przykładem Luksemburga. Na tym małym skrawku ziemi jest ok. 200 banków. Chciałabym, aby w Polsce były takie same warunki dla inwestorów branżowych i aby jak najwięcej ich przychodziło do Polski, bowiem w ten sposób będą miejsca pracy dla polskich bankowców i dochody dla budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#HenrykGoryszewski">Zamykam pierwszą część posiedzenia. Zgłaszam krótką przerwę.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#HenrykGoryszewski">Wznawiam otwartą część posiedzenia. Informuję pana dr. Marka Grzybowskiego, że Komisja udzieliła pozytywnej rekomendacji, jednak w opinii dla pana premiera zamieści zastrzeżenie, iż uważa za niecelowe łączenie funkcji przewodniczącego Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego z jakąkolwiek funkcją w organie zarządzającym lub kontrolnym innej instytucji finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MarekGrzybowski">Dziękuję Komisji za tę opinię. Powiedziałem wcześniej, że rezygnację z członkostwa w radzie nadzorczej PZU Życie SA uważam za całkowicie naturalną.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#HenrykGoryszewski">Jednak nie powiedział pan tego tonem dowódcy stojącego przed frontem swoich żołnierzy. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>