text_structure.xml 65.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przedmiotem porządku dziennego są dwa pierwsze czytania projektów ustaw. Rozpoczniemy od rozpatrzenia pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych, niemniej jednak zapytam przedstawicieli Biura Legislacyjnego, czy oba punkty możemy potraktować łącznie, lub czy przedstawiciele rządu powinni uzasadnić odrębnie oba projekty ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie widzę przeszkód formalnych, ale proszę zauważyć, iż problematyka obu projektów nie jest taka sama i kto inny został upoważniony do ich uzasadniania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Będziemy zatem rozpatrywali oddzielnie oba projekty. Proponuję zachować utarty porządek procedowania, to znaczy przedstawiciel rządu uzasadni projekt ustawy, następnie zadawane będą pytania, zaś po wysłuchaniu odpowiedzi na pytania odbędzie się dyskusja. Po zamknięciu dyskusji przejdziemy do pracy w połączonych Komisjach.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest zgoda na ten sposób procedowania? Sprzeciwu nikt nie zgłosił, a zatem przystępujemy do pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych. Uzasadnia minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyPlewa">W imieniu ministra projekt uzasadni pani dyrektor Aleksandra Szelągowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AleksandraSzelągowska">Projekt zmiany ustawy o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych stanowi wypełnienie jednego z ustaleń przyjętych w dniu 8 lutego br., w trakcie rozmów przedstawicieli rządu z przedstawicielami central związków rolniczych. W projekcie przewiduje się, że kredyty zaciągnięte w 1998 r. przez rolników na zakup rzeczowych środków do produkcji rolnej, będą miały wydłużony termin spłaty z 12 do 18 miesięcy. Oznacza to, że przez 6 miesięcy będą realizowane dopłaty do oprocentowania kredytów nazywanych popularnie kredytami nawozowymi.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AleksandraSzelągowska">Potrzeba wprowadzenia tej regulacji w trybie pilnym wynika z konieczności podjęcia natychmiastowych kroków przeciwdziałających pogarszającej się sytuacji rolników. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, globalna produkcja rolnicza w 1998 r. kształtowała się na poziomie o 6,6% wyższym niż w 1997 r. Jednak pomimo wzrostu wolumenu produkcji, sytuacja w rolnictwie jest znacznie gorsza niż w 1997 r., gdyż wystąpiły ogromne trudności ze zbytem produktów rolnych i równolegle nastąpił spadek cen tych produktów.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AleksandraSzelągowska">Wprowadzenie zmiany w ustawie nie wywoła dodatkowych skutków dla budżetu, bowiem kwota 60 mln zł na dopłaty do oprocentowania kredytów w ciągu dodatkowych 6 miesięcy jest przewidziana w budżecie na 1999 r. Oznacza to również, że w trakcie wydłużonego okresu dopłat do oprocentowania kredytów, rolnicy, którzy skorzystają z tego rozwiązania, nie będą mogli zaciągać nowych kredytów nawozowych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AleksandraSzelągowska">Kto z posłów chce zadać pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechZarzycki">Wydłużenie terminu spłaty kredytu oznacza, że rolnicy będą realizowali swoje zobowiązania wobec banków w okresie żniw, czyli zanim dostaną pieniądze za sprzedane produkty. Należy to uwzględnić przy nowelizacji ustawy i dlatego proponuję, aby termin spłaty tzw. kredytów nawozowych przypadał w październiku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł rozpoczął dyskusję, zamiast zadać pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechZarzycki">Czy jest możliwe przedłużenie spłaty kredytów do 20 miesięcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefGruszka">Mam dwa krótkie pytania do przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jaki będzie termin spłaty kredytów, które stały się wymagalne lub staną się takimi w okresie od 1 stycznia br. do czasu wejścia w życie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JózefGruszka">Czy nie przewiduje się żadnej zmiany w odniesieniu do terminu spłaty kredytów inwestycyjnych? Omawiana regulacja dotyczy tylko kredytów obrotowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HenrykWujec">Moje pytanie odnosi się do art. 10a pkt 2, gdzie jest mowa o dopłatach do oprocentowania kredytów zaciągniętych w 1998 r. na zakup rzeczowych środków obrotowych do produkcji żywności metodami ekologicznymi i przystosowanie gospodarstw rolnych do tej produkcji. Kiedy rząd przygotuje projekt ustawy o gospodarstwie ekologicznym, bez której interpretacja produkcji żywności ekologicznej jest dość dowolna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Chcę zapytać przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, co stoi na przeszkodzie wprowadzeniu odnawialności kredytów zaciągniętych na warunkach preferencyjnych? Moim zdaniem, zamiast wydłużać termin spłaty tych kredytów o 6 miesięcy, należałoby wprowadzić procedury umożliwiające rolnikowi odnowienie kredytu na kolejny rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Czy dobrze zrozumiałam, że w czasie wy-dłużonego o 6 miesięcy okresu, w którym rolnik jest zadłużony wobec banku, nie będzie mógł on zaciągnąć kredytu na zakup nawozów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SzczepanSkomra">Moim zdaniem, odpowiedź na to pytanie jest twierdząca. W związku z tym przypomnę, że tydzień temu otrzymaliśmy informację, że rząd zamierza zwiększyć z 6 q do 10 q żyta w przeliczeniu na 1 ha równowartość kredytu. Czy różnica wynosząca równowartość 4 q żyta na 1 ha będzie do dyspozycji rolnika, aby mógł on zaciągnąć kredyt w tej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#SzczepanSkomra">Czy wnioskodawcy wzięli pod uwagę możliwość spłaty kredytu obrotowego w naturze, czyli zbożem lub mięsem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MirosławPietrewicz">W związku z brakiem możliwości uzyskania nowych kredytów przez rolników, którzy skorzystają z przedłużonego okresu dopłat do oprocentowania kredytów zaciągniętych w 1998 r., chcę zapytać, czy rząd przewiduje jakieś inne rozwiązanie, aby wysokotowarowe gospodarstwa mogły zaciągać kredyty na warunkach preferencyjnych i przeznaczać je na zakup środków produkcji w sezonie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RomualdAjchler">Rząd, w porozumieniu z rolnikami, zróżnicował podmioty gospodarcze w tym sensie, że gospodarstwa powyżej 100 ha nie tylko nie będą mogły skorzystać z nowych kredytów, dopóki nie spłacą kredytów zaciągniętych 1998 r, ale też do tych gospodarstw nie odnosi się deklaracja rządu, że zwiększona zostanie równowartość kredytów z 6 do 10 q żyta na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RomualdAjchler">W związku z tym chcę zapytać przedstawiciela rządu, czy rząd odstąpił od tej deklaracji, a zatem także gospodarstwa powyżej 10 ha będą mogły skorzystać z wyższego limitu kredytów udzielanych na warunkach preferencyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#HenrykGoryszewski">Wobec wyczerpania listy posłów, którzy zadeklarowali chęć zadania pytania, udzielam głosu przedstawicielowi Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a następnie przystąpimy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AleksandraSzelągowska">Czy jest możliwe przedłużenie terminu spłaty kredytów do października br. Centrale związków rolników proponowały, aby termin spłaty kredytów obrotowych został przedłużony o 6 miesięcy. Rząd przyjął tę propozycję i znalazła ona odzwierciedlenie w projekcie ustawy. Innymi słowy, rząd nie wyszedł poza ustalenia zawarte z rolnikami.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AleksandraSzelągowska">Projekt ustawy nie dotyczy kredytów inwestycyjnych. Dopłaty do oprocentowania tych kredytów są realizowane ze środków będących w dyspozycji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i udzielane są zgodnie z ustawą dotyczącą tej Agencji oraz rozporządzeniem o szczegółowych kierunkach działań Agencji. Są to zupełnie inne środki, niż środki budżetowe przeznaczone na dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AleksandraSzelągowska">Przedłużenie terminu spłaty kredytów inwestycyjnych już ma miejsce na podstawie pisma wysłanego przez prezesa Agencji do wszystkich central bankowych. Dokonywane ono jest przez banki na wniosek kredytodawców. Należy jednak mieć na uwadze, iż banki, prolongując termin spłaty rat kredytów inwestycyjnych, muszą na ten cel tworzyć rezerwy obowiązkowe i może to być przeszkodą w przedłużaniu terminów spłat kredytów.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#AleksandraSzelągowska">Gospodarstwo ekologiczne może ubiegać się o kredyt na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie szczegółowych zasad, zakresu i trybu udzielania dopłat do oprocentowania kredytów na cele rolnicze. Do 9 lutego br. gospodarstwa te mogły korzystać z kredytów w maksymalnej wysokości do 6 q żyta na 1 ha. 12 lutego br. zostało opublikowane zmienione rozporządzenie Rady Ministrów, dzięki któremu gospodarstwa do 100 ha mogą korzystać z maksymalnego kredytu preferencyjnego, stanowiącego równowartość 10 q żyta na 1 ha. Jest to również odpowiedź na pytanie dotyczące gospodarstw, które mogą skorzystać z kredytów o podwyższonej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#AleksandraSzelągowska">Jedno z pytań dotyczyło możliwości spłaty kredytów obrotowych w naturze. Kredyt bankowy udzielany jest w gotówce, ze środków będących własnością banku. Nieznane mi są przypadki, żeby banki przyjmowały spłatę kredytów obrotowych w naturze.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#AleksandraSzelągowska">Przedłużenie terminu spłaty kredytów, zaciągniętych przez gospodarstwa wysokotowarowe, czyli liczące ponad 100 ha, nie wiąże się ze zwiększeniem limitu kredytu, liczonego jako równowartość 10 q żyta na 1 ha. W związku z tym, jeśli rolnik zaciągnął w 1998 r. kredyt w maksymalnej wysokości - równowartość 6 q na 1 ha - to do czasu jego spłaty nie będzie mógł skorzystać z kredytu obrotowego, udzielonego na warunkach preferencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#AleksandraSzelągowska">Ostatnie pytanie dotyczyło różnego potraktowania gospodarstw rolnych liczących do 100 ha i powyżej 100 ha pod względem możliwości skorzystania z wyższego limitu kredytu. Wynika to z ustaleń podjętych przez rząd i centrale związkowe rolników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefPilarczyk">Na wstępie chcę wyrazić opinię, że pomimo rolniczych protestów i kilkunastodniowych obrad zespołu rządowego oraz przedstawicieli central związkowych rolników, rząd nie wykazuje własnej inicjatywy w rozwiązywaniu problemów występujących w rolnictwie i gospodarstwach rolnych. Oba projekty ustaw powstały w wyniku presji rolników, a także zaprezentowane w nich propozycje nie wykraczają poza granice, które zostały przez nich wymuszone na rządzie. Nie uwzględniona została faktyczna sytuacja i nie zostały wyciągnięte wioski z analiz, które różne instytucje przedstawiały m.in. komisji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JózefPilarczyk">Uzasadnienie dla przedłużenia o 6 miesięcy spłaty kredytów obrotowych jest - moim zdaniem - uproszczone. Z punktu widzenia interesów rolników, jest ono nie do przyjęcia. Jeśli gospodarstwo rolne zaciągnęło kredyt i obecnie znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, to gdyby zaistniała sytuacja, że może ten kredyt spłacić, żeby jutro zaciągnąć nowy kredyt, skorzysta z niej. Tym samym Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie dopłacać do oprocentowania nowego kredytu. Nie ma więc większego znaczenia, czy termin spłaty kredytu będzie przedłużony o 6 miesięcy, czy o 12 miesięcy. Każdy rolnik, który weźmie kredyt komercyjny i spłaci nim kredyt nawozowy, będzie mógł za 3 dni ponownie zaciągnąć kredyt na warunkach preferencyjnych. Rolnik prowadzący gospodarstwo do 100 ha otrzyma nowy kredyt w podwyższonej wysokości, stanowiącej równowartość 10 q żyta na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JózefPilarczyk">Sądziłem, że rządowi zależy na tym, aby nie zmuszać rolników do stosowania tego rodzaju wybiegów, ponoszenia dodatkowych kosztów oraz marnowania czasu. Najwyraźniej przy przygotowaniu projektu ustawy nie wzięto pod uwagę obowiązujących przepisów i aktualnej sytuacji w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JózefPilarczyk">Uważam, że przedłużenie do 24 miesięcy terminu spłaty kredytów zaciągniętych w 1998 r., w niczym nie zagraża Agencji poniesienie znacząco wyższych kosztów. Oczywiście, gdyby jakaś część rolników odstąpiła od dalszego zaciągania kredytów, to z tego tytułu powstałyby oszczędności. Ponieważ w trudnej sytuacji finansowej znaleźli się rolnicy prowadzący gospodarstwa wysokotowarowe, którzy w ostatnich latach najczęściej zaciągali kredyty obrotowe, to prawdopodobnie nie zrezygnują oni z takiej możliwości finansowania zakupu rzeczowych środków obrotowych do produkcji rolniczej. Kredyty będą zaciągane i Agencja musi być przygotowana do realizacji dopłat do oprocentowania tych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JózefPilarczyk">Zróżnicowanie górnej granicy wysokości kredytów zaciąganych przez gospodarstwa liczące poniżej i powyżej 100 ha, nastąpiło na skutek zmiany rozporządzenia Rady Ministrów. Moim zdaniem, narusza to zasadę równości podmiotów działających na tym samym rynku. Można się zgodzić na zróżnicowanie warunków zaciągania kredytów inwestycyjnych. Nawet wskazane jest, aby rolnicy, którzy już nie muszą powiększać rozmiarów swoich gospodarstw, nie korzystali z kredytów preferencyjnych, które są spłacane z udziałem budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#JózefPilarczyk">Kredyty obrotowe mają wpływ na kształtowanie poziomu kosztów produkcji rolniczej. Decyzja rządu powodująca zróżnicowanie tych kosztów, dyskryminuje część rolników. Graniczna wielkość 100 ha nie żadnego uzasadnienia w odniesieniu do gospodarstw wysokotowarowych. Sądzę, że trzeba będzie podjąć działania, aby rząd sprostował swój błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HenrykGoryszewski">Zanim udzielę głosu panu posłowi Romualdowi Ajchlerowi, poczynię dwie uwagi. Komisja Finansów Publicznych odbywa w tym momencie dwusetne posiedzenie w tej kadencji Sejmu. W związku z tym chciałbym prosić o szanowanie naszego czasu. Będę bardzo rygorystycznie pilnował, aby posłowie zabierający głos w dyskusji mówili na temat, a więc np. nie o tym, czego dotyczy rozporządzenie Rady Ministrów. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi może zorganizować posiedzenie, na którym oceni politykę rolną rządu i zaprosić na nie Komisję Finansów Publicznych. Jeśli będziemy mieli czas, to skorzystamy z zaproszenia, natomiast teraz mówmy o projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#HenrykGoryszewski">Chcę prosić, aby na posiedzeniach z udziałem Komisji Finansów Publicznych szanowana była także natura finansów. Jeżeli ktoś pożyczył 100 zł na preferencyjnych zasadach, po czym pożycza 100 zł na zasadach komercyjnych, aby oddać poprzedni dług i na nowo pożyczyć 100 zł na zasadach preferencyjnych, to w ten sposób nic mu nie przybędzie, gdyż nowy kredyt preferencyjny zużyje na zwrot kredytu komercyjnego, który zaciągnął na kilka dni. Nadal więc nie będzie miał pieniędzy na zakup nawozów. Taka jest żelazna zasada finansów i żadną ideologią jej zmienić nie można. Proszę więc szanować Komisję Finansów Publicznych i nie przekonywać nas, że jest możliwe rozwiązanie dające inny skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefPilarczyk">Pan przewodniczący każe nam szanować Komisję Finansów Publicznych, a ja proszę o szanowanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Może Komisja Finansów Publicznych nie wie o wszystkich sprawach wynikających z aktualnej sytuacji rolnictwa, a w takiej sytuacji dobrym obyczajem jest wysłuchanie przedstawianych argumentów. Powiem tylko jedno zdanie. Rolnik skorzysta na takiej operacji, gdyż do jego gospodarstwa nie przyjdzie komornik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykGoryszewski">Uniknie takiej sytuacji również wówczas, gdy termin spłaty kredytu zostanie przesunięty o 6 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefPilarczyk">Komornik przyjdzie za 12 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGoryszewski">Należało więc już na samym początku użyć takiego argumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RomualdAjchler">Zastanawiam się nad realnością spłaty kredytów po 18 miesiącach od ich zaciągnięcia. Pan poseł Wojciech Zarzycki już powiedział, że jeśli termin spłaty kredytu zostanie wydłużony tylko o 6 miesięcy, to rolnicy będą musieli uregulować swoje zobowiązania wobec banków w okresie żniw lub przed żniwami, a wówczas będą mieli oni ograniczone możliwości pozyskania dochodów. Jeśli nie sprzedadzą zboża, rzepaku itp. to nie będą mieli szans na spłacenie kredytów zaciągniętych na produkcję roślinną.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RomualdAjchler">W przypadku produkcji zwierzęcej powstała następująca sytuacja. Rząd uchwalił, że trzoda chlewna będzie skupowana po 3,20 zł za 1 kg żywca o najwyższej jakości. Rolnik, który hoduje trzodę chlewną, sprzedając ją po tej cenie, nigdy nie osiągnie zysku. W dalszym ciągu generować będzie stratę. Udowodniły to ośrodki doradztwa rolniczego i ta kwestia nie podlega dyskusji. Skąd więc weźmie on pieniądze w okresie przedżniwnym lub żniwnym na spłatę kredytu?</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#RomualdAjchler">W związku z tym proponuję, aby przedłużyć termin spłaty kredytów do 24 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#RomualdAjchler">Nawiążę do wypowiedzi pana posła Józefa Pilarczyka. Manewr polegający na tym, że rolnik zaciąga kredyt komercyjny na kilka dni, po to, aby spłacić kredyt udzielony na warunkach preferencyjnych i zaciągnąć nowy kredyt na tych samych warunkach powoduje, że musi on zapłacić bankowi dodatkową marżę za udzielenie nowego kredytu. Przedłużenie spłaty do 24 miesięcy spowoduje, że bank zostanie pozbawiony marży, a dla rolnika będzie to tańszy kredyt.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#RomualdAjchler">Po upływie 24 miesięcy od zaciągnięcia kredytu, ma on realną szansę na jego spłatę, ale pod warunkiem, że generalnie zmieni się sytuacja dochodowa rolników. Jeśli będzie ona nadal taka sama, jaka jest obecnie w zakresie produkcji roślinnej, hodowli trzody chlewnej oraz produkcji mleka, to rolnicy nie spłacą kredytów nawet wówczas, gdy wydłużymy termin ich spłaty do 36 miesięcy. Reasumując, wnoszę o przedłużenie spłaty kredytów do 24 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JózefGruszka">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, co stanie się z kredytami, które stały się już wymagalne, albo termin ich spłaty zapadnie, zanim ta ustawa wejdzie w życie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JózefGruszka">Mają rację moi przedmówcy, którzy zwrócili uwagę na to, że jeśli rolnicy uzyskają jakieś dochody, to nastąpi to dopiero w październiku br. Chcąc pomóc rolnikom, powinniśmy ustalić, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. a nie z dniem ogłoszenia, zaś termin spłaty kredytów zostaje przedłużony do 31 października 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JózefGruszka">Operacja polegająca na zaciągnięciu kredytu komercyjnego, spłaceniu nim kredytu udzielonego w 1998 r. na warunkach preferencyjnych i zaciągnięciu ponownie takiego kredytu nie jest pozbawione sensu. Pewna część rolników będzie mogła otrzymać nowy kredyt o równowartości 10 q żyta na 1 ha. W ten sposób zyskują oni wyższy kredyt od spłaconego o równowartość 4 q żyta na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JózefGruszka">Apeluję do rządu, aby niezależnie od przesunięcia terminu spłaty kredytów, rozpatrzył możliwość udzielenia drugiego kredytu na warunkach preferencyjnych, gdyż tylko w taki sposób można pomóc rolnikom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, czy kredyt zaciągnięty w 1998 r. na zakup rzeczowych środków obrotowych do produkcji rolniczej, może być odnawialny.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewChrzanowski">Korzystam z kredytu obrotowego i wiem jak wygląda procedura jego udzielania. Trzeba zwrócić się do dwóch sąsiadów, aby poręczyli kredyt, którego termin spłaty upływa po 12 miesiącach. Gdy zbliża się termin spłaty kredytu, rolnik pożycza pieniądze u sąsiadów lub zaciąga kredyt komercyjny i następnego dnia rozpoczyna tę samą procedurę, aby uzyskać nowy kredyt obrotowy na warunkach preferencyjnych. W ten sposób rolnik brnie w ślepy zaułek.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#ZbigniewChrzanowski">W polskim systemie są stosowane kredyty odnawialne polegające na tym, że bank pokrywa kredyt zaciągnięty przez klienta nowo udzielonym kredytem. Pytam czy można zastosować taką procedurę w przypadku kredytów preferencyjnych? Gdyby rolnik mógł spłacić kredyt zaciągnięty rok wcześniej nowym kredytem, to nie musielibyśmy przedłużać spłaty pierwszego kredytu o pół roku.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#ZbigniewChrzanowski">Rolnicy zaciągają kredyty preferencyjne w różnym czasie. Pan poseł Wojciech Zarzycki zauważył, że kredyty zaciągnięte w styczniu 1998 r. będą spłacane w okresie żniw, ale terminy spłaty kredytów udzielonych w połowie 1998 r. przypadną na początek przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#ZbigniewChrzanowski">Z kredytów preferencyjnych najczęściej korzystają rolnicy prowadzący gospodarstwa wysokotowarowe. Zostali oni pozbawieni możliwości skorzystania z wyższego limitu kredytu, stanowiącego równowartość 10 q żyta na 1 ha, na skutek ustalenia, że taki przywilej przysługuje tylko rolnikom posiadającym mniej niż 100 ha. Idąc tym tokiem rozumowania należałoby zapisać, że nie tylko liczba hektarów decydować będzie o wysokości kredytu, ale także liczba trzody chlewnej czy bydła. W ten sposób wrócilibyśmy do czasów PKR, kiedy rolnik w Polsce centralnej nie mógł mieć więcej hektarów niż 50, a w Polsce zachodniej - nie więcej niż 100 ha. Sądzę, że nie tędy prowadzi droga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MirosławPietrewicz">Oprócz przedłużenia okresu spłaty kredytów preferencyjnych, bardzo istotnym, a zarazem trudnym do rozwiązania problemem jest stworzenie warunków do sfinansowania kolejnego cyklu produkcyjnego w rolnictwie przy pomocy kredytów. W wyniku zastosowania rozwiązania proponowanego przez rząd, te warunki ulegną pogorszeniu, bowiem rolnik, który nie może spłacić kredytu zaciągniętego w 1998 r., nie będzie mógł również zaciągnąć kredytu w nowym cyklu produkcyjnym i być może zostanie zmuszony do zaniechania produkcji, czy likwidacji gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MirosławPietrewicz">Uważam, że przede wszystkim należałoby się zastanowić nad rozwiązaniem tego problemu. W mojej ocenie nie rozwiązuje go propozycja przedstawiona przez pana posła Józefa Pilarczyka.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MirosławPietrewicz">Rolnik zadłużony w banku będzie miał kłopoty z uzyskaniem kredytu komercyjnego. Kredytodawcami rolników są głównie banki spółdzielcze. Kwestią indywidualnej decyzji banku jest udzielenie kredytu komercyjnego, ale jeśli rolnik ma poważne kłopoty ze spłaceniem kredytu, to znaczy że nie posiada zdolności kredytowej. Sądzę, że pan poseł Józef Pilarczyk i inni posłowie mówili o konstrukcji potencjalnej, ale nie realnej. Należałoby więc zastanowić się nad rozwiązaniem, które stwarza realne możliwości sfinansowania kolejnego cyklu produkcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MirosławPietrewicz">Sądzę, że takie rozwiązanie może polegać na tym, że jeśli rolnik spłacił np. 25% kredytu preferencyjnego, to uzyskuje prawo do kredytu w wysokości różnicy między maksymalną wysokością, stanowiącą równowartość 10 bądź 6 q żyta na 1 ha, a tym co spłacił. Oznacza to, że kto więcej spłacił, uzyskał od banku więcej pieniędzy w postaci nowego kredytu. Minimalna kwota wynosiłaby równowartość 5,5 q żyta na 1 ha, a więc mniej więcej tyle, ile wynosiła w ub.r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#HenrykWujec">Przedłużenie okresu spłaty kredytów z 12 do 18 miesięcy jest korzystne dla rolników, choć niewątpliwie korzystniejsze byłoby odroczenie spłaty kredytu o dalsze miesiące. Niemniej jednak musimy kierować się rozsądkiem. Ustawa o dopłatach do oprocentowania niektórych kredytów bankowych weszła w życie wówczas, gdy ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej był pan Józef Pilarczyk. Wówczas pan poseł zgodził się na to, że dopłaty do oprocentowania kredytów stosowane będą w okresie nie dłuższym niż 12 miesięcy. Nie proponował pan 24 miesięcy, a nawet 18 miesięcy. Łatwo jest darować Niderlandy, jeśli ich się nie posiada.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#HenrykWujec">W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że wydłużenie o 6 miesięcy dopłat do oprocentowania kredytów kosztować będzie budżet 60 mln zł, ale ta kwota ma pokrycie w ramach środków przeznaczonych na dopłaty do oprocentowania niektórych kredytów bankowych. Czy jednak możliwe jest sfinansowanie wydłużenia tego terminu o dalsze miesiące, tego nie wiemy.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#HenrykWujec">Uważam, że propozycja, którą przedstawił rząd jest rozsądna i należy ją poprzeć. Sensowne jest także to, co powiedział pan poseł Zbigniew Chrzanowski. Jeśli mamy wspierać gospodarstwa rozwojowe, to nie można stwarzać dodatkowych preferencji, w postaci wyższego limitu kredytu tylko dla gospodarstw powyżej 100 ha. W ten sposób dyskryminowane są gospodarstwa wysokotowarowe, które ostatnio najbardziej ucierpiały. Trzeba im ułatwić warunki funkcjonowania i dlatego opowiadam się za tym, aby także te gospodarstwa mogły skorzystać z kredytów stanowiących równowartość 10 q żyta na 1 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZdzisławPupa">Ze zdziwieniem przysłuchuję się dyskusji, która zmierza do uzależnienia rolnika od kredytów, a w konsekwencji od banków. Potrzebne są rozwiązania systemowe, a nie działania o doraźnych skutkach. Tymczasem celem projektu ustawy jest udzielenie rolnikom doraźnej pomocy z tego powodu, że popadli oni w trudną sytuację finansową. Jednak przeznaczenie na tego rodzaju pomoc 60 mln zł, czy nawet 500 mln zł nie rozwiąże zasadniczego problemu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZdzisławPupa">Uważam, że powinniśmy przyjąć propozycję rządu, ewentualnie modyfikując ją według jednego ze zgłoszonych wniosków, mając świadomość, jaki jest charakter tej pomocy i że potrzebna jest dyskusja nad rozwiązaniami systemowymi. Uzależniając rolnika od kredytów działamy tylko na korzyść banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę z całym szacunkiem traktować propozycje rządu i to, co było przedmiotem ustaleń związków rolniczych. Biorę także pod uwagę fakt, że jeśli budżet państwa więcej będą kosztowały kredyty zaciągnięte w 1998 r., to mniej będzie pieniędzy na dopłaty do oprocentowania kredytów zaciągniętych w 1999 r. Jest to ta sama kołdra, która jest i będzie krótka. Zastanawiam się, czy nie należałoby wydłużyć termin spłaty do 20 miesięcy. Nie znam się dobrze na rolnictwie, gdyż interesują mnie głównie gospodarstwa roślinne. Stwierdzam, że te gospodarstwa są w stanie uregulować swoje zobowiązania wobec banków najwcześniej pod koniec września. Dlatego też zgłaszam wniosek, aby termin spłaty kredytów został wydłużony do 20 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę wziąć pod uwagę następujące okoliczności. Kredyt obrotowy o charakterze powtarzalnym niczego nie rozwiązuje. Tego rodzaju kredyt sprawdza się w przemyśle. Przedsiębiorca zaciąga kredyt np. na zakup bawełny, sprzedaje wyrób, uzyskuje przychód, z którego potrąca sobie koszty w postaci zwrotu kredytu i kupuje bawełnę, zaciągając w tym celu nowy kredyt. Rolnik, który nie uzyskuje dochodu wystarczającego na spłatę zaciągniętego kredytu, nowym kredytem spłaci jedynie poprzedni kredyt i nie na tym polega rozwiązanie problemu. Zbudujemy w ten sposób fikcyjne rozwiązania, które niczego nie przyniosą.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#HenrykGoryszewski">Kredyt odnawialny, który praktycznie oznacza powiększenie zadłużenia o nowy kredyt, w warunkach w jakich znalazło się rolnictwo w 1999 r., zagraża znacznej części gospodarstw popadnięciem w spiralę zadłużenia. Jeśli rolnik nie ma za co kupić nawozów, to zaciągnie nowy kredyt, jeśli tylko pojawi się taka okazja, pomimo tego, że nie spłacił poprzedniego kredytu. Jego obciążenie wzrośnie dwukrotnie i nawet jeśli kilka razy odroczymy termin spłaty, to jednak nastąpi taki moment, w którym rolnik będzie musiał spłacić nie jeden, lecz dwa kredyty.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#HenrykGoryszewski">Kluczem jest polityka rolna. Kluczem jest taki program polityki dochodowej, który zmieni obecną sytuację polegającą na tym, że ze złotówki wypłaconej przez Agencję Rynku Rolnego 30 gr dostaje rolnik, a 70 gr pochłania aparat pośredniczący.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#HenrykGoryszewski">Rozwiązanie, nad którym dzisiaj dyskutujemy jest rozwiązaniem doraźnym, a jego rzeczywisty cel podał w pewnym momencie pan poseł Józef Pilarczyk. Chodzi o to, abyśmy uniknęli takiej sytuacji, w której dziś, jutro, za tydzień, miesiąc, czy za kilka miesięcy na wsiach pojawią się masowo komornicy. Gdy rolnik pożyczył pieniądze na zakup nawozów do uprawy ziemniaków, których później nie mógł sprzedać, to komornik nie zajmie mu ziemniaków, lecz traktor czy inne maszyny rolnicze. Prowadzi to do ruiny tego rolnika.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#HenrykGoryszewski">Rozwiązanie systemowe dotyczy zmiany polityki rolnej, ale nie jest to przedmiotem dzisiejszego posiedzenia. Dzisiaj musimy zdecydować się na rozwiązania doraźnie. Nie jestem do końca przekonany, że należy przedłużyć termin spłaty kredytów o 6 miesięcy, zamiast o 8 miesięcy. Nie wiem, czy w budżecie znajdzie się dodatkowo 20 mln zł, gdybyśmy przyjęli wniosek o wydłużenie terminu spłaty do 20 miesięcy. Dowiedziałem się dzisiaj, że tzw. kredyty nawozowe rolnicy zaciągają w różnych okresach roku. Założenie, że przedłużenie terminu spłaty kredytów do 18 miesięcy spowoduje, iż rolnicy będą musieli regulować swoje zobowiązania w okresie żniw jest słuszne tylko wówczas, gdy kredyty zostaną zaciągnięte w styczniu. Zaciągnięcie kredytów w II kwartale spowoduje, że terminy ich płatności przypadną na miesiące jesienne. Można szukać innego rozwiązania, ale trzeba to zrobić szybko. Jeśli będziemy się długo zastanawiali i np. powołamy podkomisję, to nim uchwalimy tę ustawę do rolników przyjdą komornicy.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#HenrykGoryszewski">Zamykam pierwsze czytanie projektu ustawy i przechodzimy do pracy nad tym projektem na forum połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#HenrykGoryszewski">Zanotowałem dwa wnioski dotyczące przedłużenia terminu spłaty kredytów do 18 miesięcy i do 20 miesięcy. Trzeci wniosek, zgłoszony przez pana posła Józefa Gruszkę dotyczy daty wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Zgadzam się z tym, co powiedział pan przewodniczący, że potrzebna jest zmiana polityki rolnej. Dodam jeszcze, że kredyty preferencyjne nie są szczególnie ważnym instrumentem służącym rozwiązywaniu problemów polskiego rolnictwa. Oszczędność jaką rolnik uzyskuje korzystając z tego kredytu, zamiast z kredytu komercyjnego, jest niewielka.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ZbigniewChrzanowski">Powrócę do kredytów odnawialnych. Faktem jest, że rolnicy zaciągają kredyty preferencyjne w różnych okresach roku, a w związku z tym nie należy ustalać granicznej daty ich spłaty. Sądzę, że pominięty został fakt, iż rolnicy nie płacą rat kapitałowych w okresie kredytowania. Cały kapitał spłacają ostatniego dnia, który zamyka ten okres. Jeżeli rolnik uzyska dzisiaj kredyt preferencyjny, to zobowiązany jest do jego spłacenia 24 lutego 2000 r. W okresie kredytowania spłaca wyłącznie odsetki.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#ZbigniewChrzanowski">Przedłużając termin spłaty kredytu o 6 miesięcy, spowodujemy, że rolnik ten spłaci kredyt nie 24 lutego 2000 r, lecz 24 sierpnia 2000 r. Moja propozycja polega na tym, aby rolnik miał prawo, po przygotowaniu wszystkich dokumentów i zapłaceniu prowizji, uzyskać kredyt, którym spłaci zaciągnięty poprzednio kredyt. Na tej zasadzie funkcjonują kredyty komercyjne, z których korzystają rolnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HenrykGoryszewski">Za co rolnik kupi nawozy, jeśli kredyt przeznaczy na spłatę poprzednio zaciągniętego kredytu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Jeśli rolnik nie ma pieniędzy na spłacenie kredytu i z tego powodu wydłużony został termin spłaty o 6 miesięcy, to pytam, jakie z tego tytułu uzyska oszczędności, aby mógł kupić nawozy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HenrykGoryszewski">Zaciągnięcie nowego kredytu jest jakimś rozwiązaniem dla gospodarstw do 100 ha, gdyż rolnik może wziąć dodatkowo kredyt stanowiący równowartość 4 q żyta na 1 ha. Natomiast nie ma rozwiązania dla gospodarstw powyżej 100 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardMatusiak">Z obciążenia kredytem zaciągniętym w 1998 r. wynikają dwa pytania. Skąd wziąć pieniądze na nawozy i co zrobić, aby nie dopuścić do zajęcia mienia rolnika przez komornika. Odpowiedzią na drugie pytanie jest wydłużenie terminu spłaty kredytu o 6 miesięcy. Odpowiedź na pierwsze pytanie znajdą rolnicy prowadzący gospodarstwa do 100 ha, bowiem mogą oni, jeśli spłacą zaległy kredyt, zaciągać nowy kredyt, który jest wyższy o równowartość 4 q żyta na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#RyszardMatusiak">Kredyty odnawialne mogłyby być stosowane w rolnictwie, ale nie jest to bezpieczne rozwiązanie. Jeśli zakład pracy nie spłaca rat kapitałowych kredytu obrotowego, to bank odmawia mu dalszego kredytowania. Odmawia się temu zakładowi dalszej pomocy i z tego powodu zagraża mu bankructwo. Ta sama sytuacja może wystąpić w rolnictwie. Rolnik, jeśli nie sprzeda zboża, mięsa itd., to może spodziewać się komornika, który nie zajmie mu tych produktów, lecz maszyny, urządzenia i inne środki trwałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JózefPilarczyk">Proponuję, aby sformułowanie „mogą być stosowane za okres nie dłuższy niż 18 miesięcy” zastąpić sformułowaniem „mogą być stosowane w terminie nie przekraczającym 31 października 1999 r.”.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JózefPilarczyk">Rolnik będzie mógł skorzystać z takiej możliwości, a jeśli wcześniej uzyska dochód, to ureguluje zobowiązania wobec banku, nie czekając aż upłynie ten termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RomualdAjchler">Nie zgadzam się na przyjęcie tej propozycji. Jeśli rolnik zaciągnął kredyt w grudniu 1998 r., to do 31 października 1999 r. nie minie nawet 12 miesięcy, a zatem zamiast wydłużyć termin spłaty kredytu, w tym przypadku skracamy ten termin. Proponuję, abyśmy rozstrzygnęli, czy przyjmujemy wniosek dotyczący 20 miesięcy, czy wniosek dotyczący 24 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławPawlak">Uważam, że jednak należy wyznaczyć datę spłaty kredytu, ale proponuję, aby był to 31 grudzień 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie wiem jeszcze, za którym wnioskiem będę głosował, bowiem ciąży na mnie odpowiedzialność za stan finansów publicznych. Jeśli panowie chcielibyście wyznaczyć datę, to przepis powinien zostać sformułowany w ten sposób: „mogą być stosowane za okres nie dłuższy niż 18 miesięcy, ale co najmniej do 31 października 1999 r.”.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#HenrykGoryszewski">Nie zgłaszam takiego wniosku, a jedynie podsuwam pomysł, skoro były przedstawiane argumenty, że przed sprzedażą produktów, nikt nie spłaci kredytu. Ten zapis poprawi sytuację tych rolników, dla których termin spłaty kredytu przypadłby na okres żniwny czy przedżniwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#EdwardManiura">Propozycja pana przewodniczącego wyczerpuje wszystkie okoliczności i z tego względu zgłaszam ją jako wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WłodzimierzWasiński">Uważam, że ten wniosek nie wyczerpuje wszystkich okoliczności. Zamieszczenie daty granicznej powoduje, że jedni kredytobiorcy skorzystają z wydłużonego terminu spłaty kredytów, a inni będą mieli skrócony termin spłaty. Wszystko zależy od tego, kiedy zaciągnięty został kredyt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#HelenaGóralska">Propozycja pana przewodniczącego niczego nie zmienia, gdyż podstawowym znacznikiem jest 18 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli rolnik zaciągnął kredyt 31 stycznia 1998 r., to musiałby go spłacić 31 stycznia 1999 r. Gdy dodamy 6 miesięcy, to spłaci go 31 lipca 1999 r. Według mojej propozycji, rolnik zyskuje 3 miesiące. Zatem rolnicy, którzy zaciągnęły kredyty w I kwartale 1998 r., zyskaliby od 1 do 3 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#HelenaGóralska">Byłaby to prawda, gdyby została przyjęta propozycja posła Józefa Pilarczyka. W sytuacji kiedy określamy liczbę miesięcy, to zamieszczenie dodatkowo daty niczego nie zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HenrykGoryszewski">Faktycznie należałoby nieco inaczej sformułować przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RyszardSmolarek">Odstąpmy od propozycji zamieszczenia 18 miesięcy i rozważmy wydłużenie terminu spłaty kredytu do 31 grudnia 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HelenaGóralska">Uważam, że najlepsze rozwiązanie polega na określeniu liczby miesięcy, o którą przedłużamy spłatę kredytu. Za chwilę zdecydujemy czy przedłużamy o 18, 20 czy o 24 miesiące. Natomiast gdybyśmy zlikwidowali ten wyznacznik i określili wyłącznie datę, co zaproponował pan poseł Ryszard Smolarek, to możemy się narazić na zarzut nierównego traktowania rolników. Przepis z taką wadą może zakwestionować Trybunał Konstytucyjny, bowiem jedni rolnicy skorzystaliby z przedłużonego terminu spłaty kredytu, np. o 20 miesięcy, a inni o 15 miesięcy. Z kolei łączenie daty z liczbą miesięcy nic nie zmienia, bowiem najważniejszym wyznacznikiem jest liczba miesięcy. Proponuję, abyśmy się skoncentrowali na wnioskach o przedłużenie terminu spłaty kredytów o 20 miesięcy lub o 24 miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli przyjmiemy wniosek dotyczący 20 miesięcy, to kredyty zaciągnięte możliwie najwcześniej w 1998 r., będą spłacane począwszy od września 1999 r., czyli po pierwszych zbiorach, które rolnik mógłby sprzedać, jeśli znajdzie nabywcę. Jeśli nie będzie miał gdzie sprzedać płodów rolnych czy trzody chlewnej, to nie ma znaczenia, czy termin spłaty kredytu będzie przypadał na wrzesień, czy na listopad. Najdalej idącym wnioskiem jest przedłużenie spłaty kredytu do 24 miesięcy. Poddam go pod głosowanie w pierwszej kolejności. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 15 za, 18 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#HenrykGoryszewski">Przystępujemy do głosowania nad następnym wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za zastąpieniem wyrazów „18 miesięcy” wyrazami „20 miesięcy”?</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 31 za, 3 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje Sejmowi drugi wniosek, polegający na wydłużeniu terminu spłaty kredytów do 20 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefPilarczyk">Zgłaszam wniosek mniejszości do pierwszego głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby przepis został uzupełniony przez dodanie wyrazów „od dnia otrzymania kredytu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#HenrykGoryszewski">Przyjmujemy sugestię Biura Legislacyjnego i ostatni akapit art. 10a otrzymuje brzmienie „mogą być stosowane za okres nie dłuższy niż 20 miesięcy od dnia otrzymania kredytu”.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#HenrykGoryszewski">Poddam teraz pod głosowanie wniosek pana posła Józefa Gruszki, aby art. 2 nadać brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą od 1 stycznia 1999 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy zastrzeżenia do tego sformułowania. Nie jest dobrą praktyką działanie prawa wstecz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#HenrykGoryszewski">Tym razem przeciwstawię się opinii Biura Legislacyjnego, dlatego że ta ustawa, podejmowana w lutym br., z natury swej musi działać wstecz obejmując te kredyty, które wyekspirowały w styczniu br.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#HenrykGoryszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Józefa Gruszki. Kto jest za uzupełnieniem art. 2 przez dodanie wyrazów „z mocą od 1 stycznia 1999 r.”?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 31 za, nikt nie głosował przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#HenrykGoryszewski">Proszę zgłaszać kandydatury na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#HelenaGóralska">Zgłaszam kandydaturę pana posła Jana Wyrowińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">Zgłaszam kandydaturę pana posła Józefa Pilarczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#HenrykGoryszewski">Rostrzygnięcia dokonamy w drodze głosowania. Kto jest za powierzeniem funkcji posła sprawozdawcy panu posłowi Janowi Wyrowińskiemu? Kto jest za powierzeniem funkcji posła sprawozdawcy panu posłowi Józefowi Pilarczykowi?</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że na kandydaturę pana posła Jana Wyrowińskiego padło 17 głosów, zaś na kandydaturę pana posła Józefa Pilarczyka - 14 głosów. W związku z tym sprawozdawcą został pan poseł Jan Wyrowiński.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam wyczerpanie pierwszego punktu porządku dziennego. Pzechodzimy do punktu drugiego - pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach, warunkach i trybie nakładania opłat celnych dodatkowych na niektóre towary rolne przywożone z zagranicy. Uzasadnia minister gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Rządowy projekt ustawy nowelizujący ustawę z 1995 r. o zasadach, warunkach i trybie nakładania opłat celnych dodatkowych na niektóre towary rolne, przywożone z zagranicy, składa się głównie z propozycji porządkujących, nawet redakcyjnych. Zawiera jednak kilka istotnych zmian o znaczeniu merytorycznym. Zmiany te mają na celu bardziej efektywne i szybkie stosowanie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Zanim przejdę do prezentowania zmian merytorycznych, pozwolę sobie wprowadzić państwa w tematykę dotyczącą tego punktu porządku dziennego. Od 1 lipca 1995 r. Polska jest członkiem Światowej Organizacji Handlu. Integralną część regulacji traktatowych WTO stanowi porozumienie o rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Porozumienie to pozwala państwom członkowskim na traktowanie towarów rolnych w sposób o wiele bardziej protekcjonistyczny, aniżeli towarów przemysłowych. Wyrazem tego jest możliwość - dopuszczona w porozumieniu o rolnictwie - nakładania dodatkowych obciążeń pieniężnych w postaci opłat celnych dodatkowych od importowanych towarów rolnych. Chroni ona rynek krajowy przed nadmiernym importem takich towarów - formuła ilościowa - lub przed importem towarów sprzedawanych po cenach dumpingowych - formuła cenowa.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Polska jest jednym z 38 krajów, które w swojej liście koncesyjnej do WTO zastrzegły sobie możliwość stosowania opłat celnych dodatkowych. WTO liczy 133 członków. Polska zastrzegła tę możliwość dla bardzo obszernej listy towarów, na której znalazły się prawie wszystkie towary rolne. Jest wśród nielicznej grupy krajów, które często stosowały opłaty celne. Polska od tej pory zastosowała opłaty celne dodatkowe wobec 7 grup towarów w obydwu formułach, to znaczy cenowej i ilościowej. Z obydwu możliwości skorzystała jeszcze tylko Japonia, zaś inne kraje niezwykle oszczędnie korzystają z tego środka ochronnego.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Stosowanie przez kilka lat ustawy, która weszła w życie niezwłocznie po przystąpieniu Polski do WTO, dowiodło, że wiele jej sformułowań jest niejasnych, a zatem muszą być doprecyzowane. Przechodzę do prezentowania podstawowych zmian merytorycznych. Rząd uważa, iż najważniejszą zmianą jest likwidacja 60-dniowego terminu, który dotychczas musiał rozdzielać moment ogłoszenia przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej wielkości progu lub cen progu od momentu nałożenia przez ministra gospodarki opłaty celnej dodatkowej.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Termin 60-dniowy został określony w art. 6, w sposób niezwykle nieprecyzyjny, co w praktyce powodowało różne kontrowersje na temat stosowania tego przepisu. Ten termin powodował, że w chwili kiedy import towarów rolnych okazywał się albo nadmierny i przez to szkodzący krajowemu rolnictwu, albo ceny były bardzo niskie, trzeba było odczekać dłuższy czas, zanim mogły faktycznie zafunkcjonować opłaty celne. Stąd wynika propozycja likwidacji tego terminu.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ta zmiana znajduje się w autopoprawce rządu do projektu ustawy. Została ona uzgodniona, czy wręcz zaproponowana przez rząd w trakcie negocjacji z centralami związków rolniczych. Podkreślam jednak, że cała nowelizacja ustawy została przygotowana przed podjęciem negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Druga merytoryczna zmiana stwarza większą możliwość nakładania opłat celnych dodatkowych. Wynika to z nowelizacji art. 5 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Zmianą merytoryczną jest także eliminacja z definicji stawki celnej stosowanej, stawki wynikającej z zawieszeń, co pozwala na ustalanie opłat celnych dodatkowych na wyższym poziomie, aniżeli do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proponujemy dodać do art. 4 nowy przepis, który pozwoli ministrowi gospodarki, nakładającemu opłaty celne dodatkowe, wyłączyć możliwość ich stosowania w odniesieniu do niektórych specyficznych towarów. Wyjaśnię to na przykładzie. Gdyby opłaty celne dodatkowe zostały wyznaczone na importowaną pszenicę, to można byłoby z tych opłat wyłączyć pszenice durum, która w Polsce nie jest uprawiana. Pozostałe zmiany są konieczne, ale mają znaczenie raczej formalne. Polegają one na dostosowaniu przepisów ustawy do nazewnictwa przyjętego w Kodeksie celnym, który został uchwalony później niż ta ustawa, a także do postanowień zawartych w ustawie o działach administracji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#HenrykGoryszewski">Może pani minister odpowie od razu na jedno pytanie. Czy procedura polega na tym, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej określa, zgodnie z art. 6, wielkości progowe lub ceny progu, a minister gospodarki wprowadza opłaty celne dodatkowe? Czy może wystarczy decyzja ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jest dokładnie tak, jak brzmi pierwsze pytanie pana przewodniczącego. Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej ogłasza ceny progu i wielkości progowe, zaś minister gospodarki, na wniosek ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, nakłada opłaty celne dodatkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AdamŁoziński">Jak szybko rząd, mając ten instrument, będzie mógł reagować na nadmierny import jakiegoś towaru? Czy będzie w stanie nałożyć opłaty celne dodatkowe w ciągu jednego tygodnia?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#AdamŁoziński">W uzasadnieniu czytamy, że nowelizacja ustawy ma na celu m.in. dostosowanie nazewnictwa do stosowanego w Kodeksie celnym. Niedawno Kodeks celny był nowelizowany i m.in. Komisja Finansów Publicznych wprowadziła kilka poprawek. W związku z tym chcę zapytać, czy wzięte zostały pod uwagę te poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Odpowiem najpierw na drugie pytanie. Zmiany wprowadzone ostatnio w Kodeksie celnym nie mają żadnego wpływu na ten projekt ustawy. Były to poprawki wynikające z konieczności dostosowania Kodeksu celnego do konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Odpowiadam na pierwsze pytanie - jeśli Sejm przyjmie projekt nowelizacji ustawy w obecnej postaci, to po ogłoszeniu przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej wielkości lub cen progu i po wniosku tego ministra w sprawie nałożenia opłat celnych dodatkowych, nawet na drugi dzień minister gospodarki mógłby podjąć decyzje w tej sprawie. Tylko proces legislacyjny, to znaczy uzgodnienia międzyresortowe, oddalają ten moment. Najważniejsze uzgodnienia odbywają się pomiędzy trzema ministrami: rolnictwa i gospodarki żywnościowej, który występuje z wnioskiem; gospodarki, który przygotowuje nałożenie opłat celnych dodatkowych od strony technicznej i finansów, dla którego sprawa opłat celnych jest istotna.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Po ogłoszeniu przez ministra gospodarki opłat celnych dodatkowych, przewidziane jest vacatio legis tak jak dla każdego aktu prawnego. Określone one zostało w art. 4 ust. 3 na 14 dni od dnia ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#HenrykWujec">Czy projekt ustawy jest zgodny z umowami zawartymi z CEFTA? W opinii dołączonej do projektu ustawy czytamy, że ten projekt jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Pamiętamy jednak, że największe kłopoty mieliśmy z importem żywności z obszaru CEFTA. Publicznie był podawany argument, że dlatego minister nie mógł wcześniej wprowadzić cen progowych, bo obowiązuje nas 30-dniowy termin po wejściu w życie rozporządzenia ministra właściwego do spraw rolnictwa. Ten przepis został teraz wycofany i z tego powodu ważne jest, aby publicznie zostało stwierdzone, że nie zachodzi żadna kolizja z ustaleniami zawartymi z CEFTA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ten projekt ustawy nie narusza porozumień zawartych z krajami CEFTA. Jest on zgodny z zasadami WTO, a do tej organizacji należą wszystkie kraje CEFTA.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Pretensje krajów CEFTA nie dotyczą stosowanego u nas prawa, lecz praktyki. Jest oczywiste, że nałożenie opłat celnych dodatkowych hamuje import i tym samym narusza interesy innego kraju. Spotykamy się z zarzutem, że zbyt często korzystamy z tego instrumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję. Ponieważ nikt się nie zgłasza, zamykam pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach, warunkach i trybie nakładania opłat celnych dodatkowych na niektóre towary rolne przywożone z zagranicy. Przystępujemy do pracy na forum połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś zabrać głos i postawić jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zmiana nr 1 budzi wątpliwości. Do tej pory ustawa o opłatach celnych dodatkowych dotyczyła krajów WTO oraz krajów, wobec których stosowana jest klauzula największego uprzywilejowania. Natomiast ustawa o opłatach wyrównawczych dotyczyła innych krajów.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sformułowanie zawarte w zmianie nr 1 dotyczy wszystkich krajów, czyli są kraje, z których towary importowane będą obłożone opłatą celną dodatkową i opłatą wyrównawczą. Takimi krajami będą np. Rosja i Chiny.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę zwrócić uwagę na art. 11, w którym zostało powiedziane, że w stosunku do krajów, członków WTO, gdzie jest klauzula najwyższego uprzywilejowania, nie stosuje się ustawy o opłacie wyrównawczej, a według brzmienia art. 1 ust. 1 wobec towarów przywożonych z niektórych krajów będą stosowane dwie opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Art. 1 wykluczał nakładanie opłat celnych dodatkowych na kraje, które nie są ani członkami WTO oraz Polska nie udzieliła im klauzuli najwyższego uprzywilejowania. Z największym trudem udało nam się znaleźć jeden taki kraj i jest nim Andora.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Praktyczne znaczenie wprowadzonej zmiany jest prawie żadne. Ma ona raczej charakter prewencyjny. Gdyby pojawiły się nowe takie kraje, to chodzi o to, aby również wobec nich można było stosować tę restrykcyjną ustawę. Nie dostrzegam kolizji z przepisami dotyczącymi opłat wyrównawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Z Ministerstwa Finansów otrzymałam inną informację i dlatego poprzednio wymieniłam Rosję oraz Chiny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do poprawki nr 2? Nikt nie zgłasza uwag. Czy są uwagi do poprawki nr 3? Też nikt nie zgłasza uwag.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do poprawki nr 4, która dotyczy art. 4 i polega na dodaniu nowego ust. 2a. Proponuję, aby nadać tej poprawce następujący kształt. Poprawka składać się będzie z dwóch punktów: a i b. Punkt a uzyskuje taką samą treść jaką ma obecnie cała poprawka nr 4, natomiast w punkcie b zostanie dodany ust. 3 w następującym brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#HenrykGoryszewski">„Rozporządzenia, o których mowa w ust. 1 i 2 wchodzą w życie nie wcześniej niż po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, a w przypadku towarów rolnych nie wcześniej niż po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ustawa ta odnosi się wyłącznie do towarów rolnych i z tego względu nie można wprowadzać takiego rozróżnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#HenrykGoryszewski">Stawiam wniosek o ograniczenie do 7 dni i uzasadniam to w sposób następujący. 14 dni w okresie żniwnym oznaczać będzie, że przez dwa tygodnie importowane będzie zboże na rynek polski. Ponieważ niektóre towary rolne mają charakter sezonowy, to przez 14 dni można zaopatrzyć w importowane maliny wszystkie wytwórnie soków i innych tego rodzaju przetworów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MałgorzataKrzyżanowska">W sprawie 7 dni muszę złożyć weto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#HenrykGoryszewski">Konstytucja obowiązuje nas wszystkich. Weto wobec Sejmu może złożyć tylko prezydent. Proszę powiedzieć, dlaczego nie popiera pani propozycji, aby termin 14-dniowy skrócić do 7 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MałgorzataKrzyżanowska">Ten termin jest niewystarczający dla administracji celnej, aby mogła się przygotować do pobierania opłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#HenrykGoryszewski">Urzędy celne dostały dość pieniędzy z budżetu państwa, aby mogły pracować dobrze i sprawnie. Podtrzymuję swój wniosek w sprawie skrócenia terminu do 7 dni.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do zmiany nr 5? Przepis ust. 2 w nowym brzmieniu jest nieścisły. Nie zostało określone, w jaki sposób masa netto przywożonego towaru będzie powiązana z opłatą celną dodatkową.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#HenrykGoryszewski">Co pani proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie jestem przygotowana na przedstawienie propozycji, zgłaszam tylko wątpliwości, co będzie podstawą obliczania opłaty celnej dodatkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ten przepis dokładnie koresponduje z Kodeksem celnym, który stanowi, że podstawą wymiaru cła jest wartość celna towaru, określona zgodnie z przepisami Prawa celnego, ilość, lub masa netto przywożonego towaru. W taryfie celnej są jednostki miary dla danego towaru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MirosławPietrewicz">Czy powinno być użyte określenie „masa netto”, czy określenie „waga netto”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Określenie „masa netto” jest użyte w Kodeksie celnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do zmiany 6? Komisje nie zgłosiły uwag do zmian nr 6, 7, 8, 9. Czy są uwagi do zmiany nr 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zgodnie z ustawą o działach administracji rządowej, zmiany nr 10 i 11 są niepotrzebne. Z dniem wejścia w życie tamtej ustawy, automatycznie następuje zmiana nazewnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#HenrykGoryszewski">Skreślamy zatem zmiany nr 10 i 11. Czy są uwagi do art. 2? Nikt się nie zgłasza. Została zgłoszona jedna propozycja zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę zgłosić jeszcze jedną poprawkę o charakterze legislacyjnym. Zmiana 3 powinna otrzymać brzmienie: „W art. 3 w ust. 1 użyty trzykrotnie wyraz „wolnego” skreśla się”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#HenrykGoryszewski">Tę zmianę możemy przyjąć bez głosowania.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#HenrykGoryszewski">Wracam do swojej propozycji, polegającej na uzupełnieniu zmiany nr 4, dotyczącej art. 4. Zmiana polega na zastąpieniu w ust. 3 wyrazów 14 dni, wyrazami 7 dni. Kto jest za przyjęciem tego uzupełnienia?</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty jednogłośnie, głosowało 25 posłów.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#HenrykGoryszewski">Poddaję pod głosowanie cały projekt ustawy. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy, o zmianie ustawy o zasadach, warunkach i trybie nakładania opłat celnych dodatkowych na niektóre towary rolne przywożone z zagranicy?</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty jednogłośnie - głosowało 25 posłów.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#HenrykGoryszewski">Proszę zgłaszać kandydatów na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanWyrowiński">Zgłaszam kandydaturę pana posła Mirosława Koźlakiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za powierzeniem panu posłowi Mirosławowi Koźlakiewiczowi funkcji posła sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#HenrykGoryszewski">Za tą kandydaturą opowiedziało się 23 posłów, nikt nie głosował przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że połączone Komisje powierzyły funkcję posła sprawozdawcy panu posłowi Mirosławowi Koźlakiewiczowi.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#HenrykGoryszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego, zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>