text_structure.xml 153 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, którego przedmiotem jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji w sprawie rządowego projektu ustawy o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#HenrykGoryszewski">Podkomisja powierzyła mi, jako swojemu przewodniczącemu, obowiązek złożenia sprawozdania z wyników jej pracy. Zacznę od podziękowania członkom podkomisji za ich wkład w przygotowanie sprawozdania, które zasadniczo odbiega od tekstu przedłożenia rządowego, które państwo otrzymaliście po pierwszym czytaniu przeprowadzonym na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#HenrykGoryszewski">Patrząc wstecz na pracę podkomisji, mam wrażenie, że kierowała się ona dwoma przewodnimi ideami. Mam nadzieję, że mówiąc o tym, nie odbiegam zanadto od umocowań danych mi przez podkomisję. Jedną z przewodnich myśli było umocnienie dyscypliny finansów publicznych, czyli troska o to, aby zachować system dyscyplinujący, chroniący społeczeństwo przed wydatkami nadmiernymi i nieuzasadnionymi, ale także chroniący społeczeństwo przed skutkami beztroskiego odstępowania od gromadzenia środków z danin publicznych, zgodnie z porządkiem prawnym.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#HenrykGoryszewski">Służyć temu ma m.in. zasada jednego, centralnego rachunku dla środków budżetowych, scentralizowanie rachunków poszczególnych jednostek samorządowych, monitorowanie długu oraz nałożenie obowiązku na projektodawców wskazania na źródła pokrycia wydatków. Ta reguła została potraktowana w projekcie ustawy bardzo rygorystycznie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#HenrykGoryszewski">Drugim motywem było dążenie do silnego umocowania uprawnień w zakresie nadzoru przysługujących parlamentowi. Myślę, że w pracy podkomisji przewijała się zasada, obecna w dziejach parlamentaryzmu europejskiego, iż ten kto ustanawia daniny na rzecz państwa, współdecyduje o przeznaczeniu tych pieniędzy i kontroluje na co zostały one wydane. W literaturze politycznej są wyrażane opinie. Sądzę, że były one podzielane przez członków podkomisji - iż u źródeł parlamentaryzmu tkwi przekonanie, że ten kto daje pieniądze na cele publiczne, ten także decyduje co się z nimi dzieje.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#HenrykGoryszewski">Stąd wynikała nasza podejrzliwość, z jaką patrzyliśmy na przepisy dotyczące rezerw i m. in. zdecydowaliśmy, iż pułap rezerwy ogólnej został utrzymany na dotychczasowym poziomie, przewidzianym w Prawie budżetowym. Tym samym odrzuciliśmy propozycję Ministerstwa Finansów, by ten pułap podwyższyć do 1%.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#HenrykGoryszewski">Odrzuciliśmy pewną szczególną koncepcję, przedstawioną przez Ministerstwo Finansów, która sprowadza się do tego, że poza budżetem mogłyby się znaleźć niektóre środki pochodzące z kredytów zagranicznych. Państwo otrzymaliście opinię, przedłożoną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, a opracowaną przez panią Teresę Augustyniak Górną. Opinia prawna dotyczy możliwości swobodnego zaciągania, na podstawie przepisów, które przyjęła podkomisja, kredytów zagranicznych na różne cele w sferze działalności państwa. Jest jednak istotna różnica pomiędzy tym, co przyjęła podkomisja a propozycją Ministerstwa Finansów, ponieważ kredyty te będą wchodziły w skład budżetu, po stronie jego przychodów, a tym samym będą podlegały wszelkim reżimom kontroli ze strony parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#HenrykGoryszewski">Podkomisja w zasadzie opracowała jednolity tekst, gdyż tylko w jednym przypadku zostały zaproponowane trzy warianty tego samego przepisu. W odniesieniu do kilku przepisów nie uzyskaliśmy zgodnych poglądów i w związku z tym przy ich omawianiu zwrócę uwagę Komisji na potrzebę głębszego zastanowienia się nad proponowanymi regulacjami.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#HenrykGoryszewski">Projekt ustawy podzieliliśmy na 5 działów. W dziale pierwszym, obejmującym 4 rozdziały i 35 artykułów, sformułowane są zasady ogólne dotyczące finansów publicznych, w tym zasady tworzenia jednostek finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#HenrykGoryszewski">Dział drugi obejmuje artykuły od 36 do 60, zgrupowane w 5. rozdziałach i traktuje o państwowym długu publicznych. W tym dziale występują najbardziej sporne kwestie dotyczące poziomu, od którego należy stosować procedury odpornościowe, w przypadku zbliżania się zadłużenia sektora finansów publicznych do konstytucyjnie określonego pułapu 60% produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#HenrykGoryszewski">Dział trzeci obejmuje artykuły od 61 do 109, zgrupowane w 4. rozdziałach i traktuje o budżecie państwa. W dużej mierze skorzystaliśmy ze sprawdzonych rozwiązań zawartych w obecnym prawie budżetowym.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#HenrykGoryszewski">Dział czwarty, który rozpoczyna się od art. 110 i kończy na art. 137, traktuje o budżecie jednostki samorządu terytorialnego. W konsekwencji przyjętych rozwiązań konieczne będą zmiany w ustawach ustrojowych, nie tyle merytoryczne, co będące wyrazem zasad, iż ustawa o finansach publicznych jest konstytucją - użyję takiego określenia - finansową państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#HenrykGoryszewski">Gdybyśmy mieli instytucję ustaw organicznych, znaną w niektórych ustawodawstwach europejskich, to należałaby do nich ustawa o finansach publicznych. Dlatego chcemy, aby wszystkie kwestie, dotyczące podstawy budżetu jednostki samorządu terytorialnego, na trzech szczeblach samorządu, były określone w dziale czwartym tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#HenrykGoryszewski">Przepisy ujęte w dziale piątym dotyczą odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Kilka kwestii wywołało na forum podkomisji spory, m.in. dotyczyły one struktury oraz usytuowania organów orzekających o restrykcjach wobec osób odpowiedzialnych za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, podstaw odpowiedzialności i katalogu rygorów.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#HenrykGoryszewski">Dział szósty zatytułowany został „Zmiany w przepisach obowiązujących, przepisy przejściowe i końcowe”.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#HenrykGoryszewski">Pozostając przy kwestiach ogólnych, zwracam uwagę członków Komisji na następujące sprawy. W czasie debaty plenarnej, a następnie na posiedzeniach Komisji i podkomisji, został zgłoszony postulat, iż należy sformalizować jedną z metod liczenia produktu krajowego brutto. Nie chodzi o ustawowe przyznanie słuszności, którejkolwiek ze stosowanych metod, gdyż ustawą nie rozstrzyga się o słuszności, a zwłaszcza o słuszności problemów i teorii naukowych. Niektórzy krytycy zupełnie niepotrzebnie podnosili ten argument, bowiem nie o to chodzi lecz o to, że na skutek stosowania wielu metod liczenia produktu krajowego brutto uzyskiwane są rozbieżne wyniki. Tymczasem do PKB jest relacjonowane zadłużenie sektora finansów publicznych i zadłużenie skarbu państwa, a wynikający stąd wskaźnik staje się podstawą do podjęcia decyzji, czy już należy zastosować procedury ostrożnościowe, czy jeszcze jest na to za wcześnie.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#HenrykGoryszewski">Po to, aby uniknąć sporów politycznych w parlamencie i w rządzie czy poziom zagrożenia, który ustali Izba, uchwalając tę ustawę został już przekroczony, czy nie musi zostać jednoznacznie określona metoda obliczania produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#HenrykGoryszewski">Po namyśle, zainspirowanie informacjami, które otrzymaliśmy od rządu odeszliśmy od unormowania tej kwestii w ustawie o finansach publicznych. Byłby to rozbudowany zbiór przepisów, które należałoby ująć w odrębnym dziale, a którego meritum wykraczałoby poza materię finansów publicznych, przez co naruszona zostałaby równowaga elementu struktury tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#HenrykGoryszewski">Otrzymaliśmy informację, że przygotowywana jest nowelizacja ustawy o statystyce publicznej, bowiem w tej ustawie jest właściwe miejsce dla określenia metody liczenia produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#HenrykGoryszewski">Uporządkowane zostały pojęcia: przychodu, wydatku, dochodu i rozchodu, co ma istotne znaczenie dla czytelności ustawy i dla poprawnej interpretacji zawartych w niej unormowań. Przeciwstawne są pojęcia: dochody i wydatki oraz przychody i rozchody. W sprawozdaniu podkomisji zostało to unormowane w art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt. 4 oraz w art. 4 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#HenrykGoryszewski">Przychodami są środki publiczne uzyskiwane:</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#HenrykGoryszewski">- ze sprzedaży papierów wartościowych oraz innych operacji finansowych,</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#HenrykGoryszewski">- z prywatyzacji majątku skarbu państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego,</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#HenrykGoryszewski">- ze spłat pożyczek, udzielonych ze środków publicznych,</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#HenrykGoryszewski">- z otrzymanych pożyczek i kredytów.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#HenrykGoryszewski">Środki publiczne pozyskiwane z innych źródeł są bądź dochodami publicznymi, bądź środkami ze źródeł zagranicznych, nie podlegającymi zwrotowi. Dzięki takiemu opisowi uniknęliśmy stosowania kategorii darowizn, gdyż uważamy, że nie jesteśmy takim państwem, które nie musi żyć z jałmużny, nawet jeśli korzystamy ze środków zagranicznych nie podlegających zwrotowi, zwłaszcza że sami świadczymy innym takie środki.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#HenrykGoryszewski">Rozróżniliśmy, przy pomocy precyzyjnych definicji, dwa pojęcia: państwowy dług publiczny i dług skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#HenrykGoryszewski">Szczególnie ożywioną dyskusję wzbudził art. 18 w przedłożeniu rządowym, który ustanawia obowiązkowy audyt. Po wielu polemikach, w których podnoszona była kwestia wykonalności tego przepisu, kosztów, które poniosą jednostki samorządowe, przewagę uzyskał pogląd, że jednostki sektora finansów publicznych, z wyjątkiem nadzwyczajnych sytuacji, powinny być kontrolowane przez władzę państwową. Temu służą takie instytucje jak: Najwyższa Izba Kontroli oraz regionalne izby obrachunkowe.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#HenrykGoryszewski">Zgodnie z dotychczasową tradycją zostały utrzymane rozstrzygnięcia dotyczące charakteru dochodu i wydatków sektora finansów publicznych. Zgodnie z art. 26, dochody stanowią prognozy umiejscowione w ustawie budżetowej, natomiast wydatki i rozchody stanowią limit, którego przekroczenie jest równoznaczne z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#HenrykGoryszewski">Mówiłem już o ustanowieniu obowiązku wskazania na źródła pokrycia wydatków. Artykuł 31 ust. 1 brzmi: „Przedstawiane Radzie Ministrów projekty aktów prawnych, których skutkiem finansowym może być zwiększenie wydatków lub zmniejszenie dochodów pod-miotów sektora finansów publicznych, w stosunku do wielkości wynikających z obowiązujących przepisów, wymagają określenia wysokości tych skutków i uprzedniego ich zaopiniowania przez Ministra Finansów”.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#HenrykGoryszewski">Jest to jeden z kluczowych przepisów mających dyscyplinować cały sektor finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#HenrykGoryszewski">Pułap rezerwy ogólnej został określony na poziomie 0,2% czyli na obecnym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#HenrykGoryszewski">Chcę także zwrócić uwagę członków Komisji na rozstrzygnięcie zamieszczone w art. 23 - w istocie rewolucyjne w stosunku do obecnego stanu. Artykuł ten składa się z 6 wyrazów: „Skarb Państwa nie może tworzyć fundacji”. Jest on tak lakoniczny, jak słynny artykuł Konstytucji Księstwa Warszawskiego, składający się z trzech wyrazów: „Znosi się niewolę”.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#HenrykGoryszewski">Wokół fundacji tworzonych przez skarb państwa narosło mnóstwo podejrzeń, nie-porozumień. Fundacja, ze swojej genezy, jest instytucją mającą służyć upublicznieniu środków prywatnych - stworzenia dla nich specjalnego reżimu, między innymi reżimu cywilistycznego poprzez nadanie tym środkom formy instytucji, do której są przypisane uprawnienia osoby prawnej. Te środki zaczynają pracować dla celów publicznych. Środki skarbu państwa, ze swej istoty, są środkami publicznymi, a więc nie muszą być stosowane takie rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#HenrykGoryszewski">Jest kilka kwestii, wobec których podkomisja nie zajęła jednolitego stanowiska. Rozpocznę od spornej kwestii jaką jest publikowanie wykazu dłużników skarbu państwa oraz wykazu beneficjentów umorzeń długów skarbowych. Mówię o art. 16 ust. 2. Jest to jedyny artykuł, w którym zamieszczone zostały warianty.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#HenrykGoryszewski">Według wariantu I ust. 2 pkt. 4 otrzymuje brzmienie: „wykaz osób prawnych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych”.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#HenrykGoryszewski">W wariancie II jest mowa o wykazie osób prawnych i fizycznych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych. W pierwszym przypadku chodzi tylko o osoby prawne, a w drugim o osoby prawne i osoby fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#HenrykGoryszewski">Wariant III polega na skreśleniu pkt. 4.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#HenrykGoryszewski">Wariant IV brzmi: „wykaz osób prawnych, które posiadają największe zaległości podatkowe”.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli dobrze zanotowałem, to wariant, w którym jest mowa wyłącznie o osobach prawnych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych, jest wariantem rządowym. Wariant II został zgłoszony przez pana posła Mirosława Pietrewicza. Pani posłanka Helena Góralska i pan poseł Marek Wagner zgłosili wniosek o skreślenie pkt. 4. Jeśli zaś chodzi o wariant IV to przyznaję, że w swoich notatkach nie odnotowałem, kto jest jego autorem. W tym wariancie, podobnie jak w wariancie I, chodzi tylko o osoby prawne, ale różnią się one tym, że w pierwszym przypadku mają być publikowane wykazy osób, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych, a w drugim - wykazy osób, które posiadają największe zaległości podatkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HelenaGóralska">Pan przewodniczący niezbyt dokładnie wyjaśnił genezę tych wariantów. Wariant IV zgłosił rząd i razem z panem posłem Markiem Wagnerem zaproponowaliśmy, aby został on odrzucony, natomiast nie złożyliśmy wniosku by został skreślony przepis dotyczący umorzonych kwot zaległości podatkowych. Dlatego wariant III jest bezprzedmiotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Zrozumiałem, że nie ma wniosku o skreślenie pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HelenaGóralska">Wariant I jest to przepis przeniesiony z przedłożenia rządowego, który w wariancie II został rozszerzony o osoby fizyczne. Jeśli chodzi o obecny wariant IV to na forum podkomisji wystąpiły różnice poglądów. Pan przewodniczący oraz pan poseł Mirosław Pietrewicz obstawali przy tym, aby publikowane były wykazy osób prawnych, które posiadają największe zaległości podatkowe, natomiast pan poseł Marek Wagner i ja byliśmy temu przeciwni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#HenrykGoryszewski">Powrócimy do tych wariantów, gdy omawiać będziemy poszczególne artykuły.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#HenrykGoryszewski">W artykule 22 ust. 1 jest zapis: „Funduszem celowym jest fundusz ustawowo powołany przed dniem wejścia w życie ustawy, którego przychody pochodzą z dochodów publicznych, a wydatki przeznaczone są na realizację wyodrębnionych zadań”.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł Mirosław Pietrewicz proponuje skreślić wyrazy: „przed dniem wejścia w życie ustawy”. Istota sporu dotyczy następującej kwestii. Jeżeli zostanie przyjęty przepis w obecnym brzmieniu, to od dnia wejścia w życie ustawy nie będzie można tworzyć nowych funduszy celowych. Przepis dopuszcza zachowanie istniejących funduszy celowych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#HenrykGoryszewski">Zakaz ten, w sytuacji równości wszystkich ustaw, jest nieco iluzoryczny, gdyż zawsze ustawodawca może ustanowić nowy fundusz na podstawie innej ustawy, ale przynajmniej została wyrażona intencja, że nie jest to wskazane. Pan poseł Mirosław Pietrewicz uważa, że taki zakaz nie jest racjonalny, gdyż nie ma przesłanek generalnie wykluczających celowość tworzenia tego rodzaju funduszy i w związku z tym proponuje skreślić wyrazy „przed dniem wejścia w życie ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#HenrykGoryszewski">W przypadku art. 45, który rozpoczyna rozdział pt. „Procedury ostrożnościowe i sanacyjne”, spór wywołał przepis ust. 1 pkt. 1 lit. a. Według przedłożenia rządowego, jeżeli łączna kwota długu publicznego, powiększona o kwotę przewidywalnych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji, udzielonych przez podmioty sektora finansów publicznych, osiągnie poziom 50% PKB, ale nie przekroczy 55% PKB, to procedury ostrożnościowe zostaną zastosowane wyłącznie w odniesieniu do budżetów jednostek samorządów terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#HenrykGoryszewski">Podkomisja wprowadziła zasadę, że w takich okolicznościach procedury ostrożnościowe będą również w odniesieniu do budżetu państwa. W sytuacji gdy wartość relacji łącznej kwoty państwowego długu publicznego, powiększonej o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji, do produktu krajowego brutto ukształtuje się w granicach 50–55%, to relacja deficytu budżetu państwa do dochodów budżetu państwa nie może być wyższa niż analogiczna relacja z roku ubiegłego. Rada Ministrów uchwala projekt ustawy budżetu z takim poziomem deficytu, który jest wiążący dla Sejmu, gdyż zgodnie z konstytucją nie może on uchwalić wyższego deficytu od przewidzianego w przedłożeniu rządowym.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#HenrykGoryszewski">Ten przepis budzi pewne kontrowersje, bowiem nie wszyscy są zdania, że procedury ostrożnościowe należy stosować już wówczas, gdy wskaźnik relacji państwowego długu publicznego plus przewidywane wypłaty z tytułu poręczeń i gwarancji do PKB wyniesie 50%. Został zgłoszony wniosek, by procedury ostrożnościowe stosować dopiero od 55%.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#HenrykGoryszewski">Zrelacjonowałem główne problemy, które nie zostały rozstrzygnięte na forum podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#HenrykGoryszewski">W pracach podkomisji uczestniczył cały czas pan poseł Andrzej Woźnicki, jako swego rodzaju wolontariusz, gdyż nie miał on statusu jej członka. Pan poseł wniósł wiele cennych myśli do naszej dyskusji. Zaproponował on, żeby do sprawozdania wprowadzić zmiany, przy czym większość z nich dotyczy działu V pt. „Odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#HenrykGoryszewski">Ideą przewodnią poprawek jest przeniesienie kompetencji kontrolnych i nadzorczych ze szczebla Ministra Finansów na szczebel Prezesa Rady Ministrów. Później omówię szczegółowo te poprawki.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#HenrykGoryszewski">Po zakończeniu pracy nad projektem ustawy na forum podkomisji, otrzymaliśmy trzy dokumenty, które krótko przedstawię. Pierwszy dokument zawiera odpowiedź na pytanie, czy w świetle art. 43 ust. 1 projektu ustawy o finansach publicznych możliwe jest zaciągnięcie kredytu w instytucji międzynarodowej na restrukturyzację górnictwa lub podobny program wieloletni? Ministerstwo Finansów wyszło z założenia, że art. 43 w brzmieniu, jaki nadała mu podkomisja nie stwarza takiej możliwości, a przynajmniej wątpliwe jest czy będzie można zaciągnąć kredyt na realizację programów wieloletnich. Przypomnę, że taki kredyt udzielił Bank Światowy na inwestycje w kolejnictwie w wysokości 190 mln USD. Z kolei na budowę niektórych odcinków autostrady A-4 został zaciągnięty - jeśli dobrze pamiętam - kredyt w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju i dotąd te pieniądze nie zostały wykorzystane, bo wiadomo w jakim tempie buduje się autostrady.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#HenrykGoryszewski">Przepis zaproponowany przez Ministerstwo Finansów wprowadza instytucję „pod-pożyczania”, która nie występuje w prawie polskim - nie ma umowy podpożyczki - i podejrzewam, że to określenie zostało zapożyczone ze slangu, którym posługują się urzędnicy Ministerstwa Finansów. Ważniejsze jest jednak to, że środki pochodzące z zaciągniętych kredytów byłyby rozdysponowane poza budżetem państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#HenrykGoryszewski">Według opinii prawnej, opracowanej przez panią Augustyniak Górną, skarb państwa, zgodnie z art. 43 ust. 1, może zaciągać pożyczki i kredyty wyłącznie na finansowanie potrzeb pożyczkowych budżetu państwa. Ponieważ w tym przepisie jest mowa o kredytach, bez określenia u jakich podmiotów mogą być zaciągane, wobec tego kredyt może być nie tylko udzielany przez rząd innego państwa, ale również może być zaciągany w instytucjach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#HenrykGoryszewski">Przez potrzeby pożyczkowe budżetu państwa, zgodnie z art. 8 projektu ustawy, rozumie się środki finansowe niezbędne do sfinansowania deficytu budżetu państwa, spłat wcześniej zaciągniętych zobowiązań, sfinansowania udzielanych przez skarb państwa pożyczek, czyli owego „podpożyczania” oraz sfinansowania wykonywania innych operacji finansowych związanych z długiem skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#HenrykGoryszewski">W świetle tego przepisu, kredyty można zaciągać m.in. w instytucji międzynarodowej na sfinansowanie deficytu budżetu państwa oraz na sfinansowanie udzielanych przez skarb państwa pożyczek. Można zaciągnąć kredyt w instytucjach międzynarodowych na sfinansowanie programów wieloletnich.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#HenrykGoryszewski">Ten przepis jest wystarczający dla zaspokojenia takich potrzeb państwa. Natomiast jego zaletą jest to, że środki pochodzące z tego kredytu nie mogą być rozdysponowane poza budżetem państwa. Będą więc podlegały pełnej kontroli organu ustawodawczego.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#HenrykGoryszewski">Kręgosłupem finansów państwa parlamentarnego jest to, że parlament decyduje o tym, ile obywatele mają płacić, decyduje na co mają zostać przeznaczone pieniądze, zgromadzone wspólnym wysiłkiem wszystkich obywateli oraz kontroluje wykonanie uchwalonej w tej sprawie ustawy, czyli ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#HenrykGoryszewski">Druga opinia prawna, opracowana przez pana Andrzeja Szmyta, dotyczy przepisów ujętych w dziale zatytułowanym „Odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych”. Poprosiliśmy o nią po zakończeniu prac w podkomisji, bowiem pojawiły się wątpliwości czy wszystkie rozwiązania zamieszczone w dziale V są zgodne z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#HenrykGoryszewski">Na podstawie tej opinii można powiedzieć, że generalnie system odpowiedzialności, jaki został określony w projekcie ustawy, jest zgodny z konstytucją. Autor opinii ma tylko wątpliwości w związku z tym, że w niektórych przepisach jest odwołanie do Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie i Kodeksu wykroczeń, co sugeruje pewien związek natury kar, orzekanych w przypadku naruszenia dyscypliny finansów publicznych, z odpowiedzialnością karną. Natomiast sam termin „Kara” nie budzi zastrzeżeń konstytucyjnych, ponieważ chodzi o pojęcie stosowane nie tylko w prawie karnym, ale znane także w odniesieniu do innych postępowań określonych prawem, np. kary porządkowe, dyscyplinarne i inne.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#HenrykGoryszewski">Autor opinii uważa, że przepisy zawarte w dziale V nie naruszają porządku konstytucyjnego, natomiast są pewne usterki, które będziemy musieli usunąć podczas prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#HenrykGoryszewski">W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy stanowisko Najwyższej Izby Kontroli. Generalne uwagi dotyczą dwóch kwestii. Jedna jest prosta bowiem chodzi o to, aby w projekcie ustawy nie wskazywać na Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, lecz na całą tę instytucję, gdyż konstytucyjnym organem jest NIK działająca kolegialnie. Tę usterkę możemy usunąć natychmiast przy pomocy Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#HenrykGoryszewski">Druga uwaga dotyczy art. 167 ust. 2 w brzmieniu: „Wniosek o wszczęcie postępowania złożony przez ministra finansów jest wiążący dla rzecznika dyscypliny finansów publicznych”. Wnioski mogą być składane przez zwierzchników różnych jednostek organizacyjnych, stanowiących sektor finansów publicznych. Te wnioski nie są wiążące dla rzecznika dyscypliny finansów publicznych, natomiast wiążący jest wniosek ministra finansów. W takiej sytuacji rzecznik nie może odmówić wszczęcia postępowania.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#HenrykGoryszewski">Najwyższa Izba Kontroli postuluje, aby nadać taką samą rangę wnioskowi złożonemu przez tę instytucję.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#HenrykGoryszewski">Uwagi szczegółowe, dotyczące niektórych przepisów omówię w trakcie pracy nad tekstem projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#HenrykGoryszewski">Na tym zakończę moje sprawozdanie, gdyż chcąc go kontynuować, muszę omawiać każdy artykuł. Jeśli członkowie podkomisji nie wnoszą uwag do tego sprawozdania, to przejdziemy do pracy nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MirosławPietrewicz">Zgłaszam poprawkę do art. 37 ust. 1. Uważam, że ten przepis wykracza poza sformułowania zawarte w art. 216 ust. 5 Konstytucji RP, który stanowi, iż nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto. Tymczasem art. 37 ust. 1 projektu ustawy zawiera regułę, iż państwowy dług publiczny, powiększony o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji, nie może przekroczyć 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MirosławPietrewicz">Wnoszę o skreślenie wyrazów „powiększony o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji” wówczas przepis art. 37 ust. 1 będzie zgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MirosławPietrewicz">Druga propozycja dotyczy art. 106 ust. 4 w brzmieniu: „Minister Finansów może prze-kazać upoważnienie do kasowej realizacji wydatków wszystkim lub niektórym dysponentom części budżetowych poprzez:</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MirosławPietrewicz">1) otworzenie odrębnego rachunku wydatków dla dysponenta części budżetowej,</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MirosławPietrewicz">2) określenie rodzajów wydatków, które będą dokonywane z rachunku dysponenta części budżetowej”.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MirosławPietrewicz">Uważam, że ten przepis daje Ministrowi Finansów zbyt duże prerogatywy w stosunku do innych dysponentów części budżetowej. Proponuję nadać temu przepisowi brzmienie: „Minister Finansów przekazuje upoważnienie do kasowej realizacji wydatków dysponentom części budżetowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejWoźnicki">Mam prośbę do pana przewodniczącego, aby przedstawił moje uwagi do działu V, jako spójną koncepcję, zanim Komisja przejdzie do omówienia poszczególnych przepisów ujętych w tym dziale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy możemy przystąpić do rozpatrzenia projektu ustawy? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#HenrykGoryszewski">Będę wywoływał kolejno numery artykułów i zapytam czy są uwagi. Artykuły, do których nie zostaną zgłoszone żadne zastrzeżenia, uznam za przyjęte przez Komisję. W toku pracy zwrócę uwagę na przepisy, wobec których Komisja nie zajęła jednolitego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefKaleta">Mam wątpliwości czy potrzebny jest swego rodzaju spis treści ustawy, czyli informacja o czym traktują dalsze artykuły ustawy? Nie ma takiego zwyczaju w prawodawstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie dopełniłem swojego obowiązku, bowiem powinienem był poinformować państwa jakie podkomisja wprowadziła zmiany do art. 1 w przedłożeniu rządowym. Otóż wykreślony został punkt, w którym zostało zapowiedziane, iż ustawa określa zasady gromadzenia dochodów publicznych, gdyż tę kwestię określają ustawy o podatkach, cłach, opłacie skarbowej. Natomiast w tej ustawie nie ma nic na temat zasad gromadzenia dochodów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykDykty">Uważam, że przepis kwestionowany przez pan posła Józefa Kaletę jest potrzebny, ponieważ informuje on o zakresie przedmiotowym ustawy. Natomiast mam wątpliwości czy w tym artykule zostały ujęte wszystkie definiowane pojęcia oraz zasady, gdyż np. nie zostało zasygnalizowane, że ta ustawa wprowadza zmiany w przepisach obowiązujących.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#HenrykDykty">Dlatego proponuję, aby napisać: „Ustawa określa w szczególności:”, bowiem wówczas nie będzie można postawić zarzutu, że wymienione punkty nie obejmują całego zakresu przedmiotowego ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HenrykGoryszewski">W związku z pierwszą kwestią, podniesioną przez pana posła Józefa Kaletę, proszę o wyjaśnienie panią dyrektor Teresę Olszewską, reprezentującą Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu. Niemniej jednak chcę zauważyć, że dość często stosuje się przepis, w którym określa się przedmiot ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefKaleta">Jeśli jest potrzebny spis treści to należałoby go umieścić na początku każdego działu. Tymczasem został on zamieszczony w dziale I, w czym dostrzegam niekonsekwencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Z przykrością muszę powiedzieć, że pan poseł się myli. Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej, na początku ustawy na ogół w jednym artykule, określa się zakres przedmiotowy i podmiotowy stosunków uregulowanych ustawą lub wyłączonych spod regulacji danej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ponieważ zakres przedmiotowy tej ustawy jest obszerny, w związku z tym w art. 1 zostały wyodrębnione punkty, co jest bardzo korzystne ze względów prezentacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Można byłoby po wyrazach: „Ustawa określa” za-mieścić w jednym ciągu treść zawartą obecnie w punktach. Powstałoby jedno długie zdanie mało czytelne. Dlatego autorzy podzielili art. 1 na punkty, przy czym jego treść jest zgodna z zasadami techniki legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł Henryk Dykty zaproponował, aby napisać, iż ustawa określa w szczególności to, co zostało zawarte w 10 punktach. Jakie w tej sprawie jest zdanie przedstawicielki Biura Legislacyjnego KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W artykule 1 są wymienione ogólne zasady. Gdy mamy do czynienia ze szczegółową normą i chcemy podkreślić, że wymienione punkty nie stanowią zamkniętego katalogu, to wówczas przed tymi punktami zamieszczamy wyrazy „w szczególności”.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Artykuł 1 jest przepisem ogólnym stanowiącym o zakresie ustawy. Nigdy w takim przypadku nie stosuje się formuły „w szczególności”, nawet wówczas gdy nie zostały uwzględnione przepisy wprowadzające zmiany do obowiązujących ustaw, przepisy przejściowe i końcowe. Takie przepisy znajdują się niemal w każdej ustawie. Natomiast gdybyśmy zamieścili przepis wprowadzający np. jakiś zakaz i mielibyśmy wątpliwości czy tym zakazem objęliśmy wszystko to, o co nam chodzi, to wówczas należy zastosować formułę „w szczególności”, lecz nigdy w przepisach ogólnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HenrykDykty">Wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ nie ma innych uwag, uznaję, że art. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#HenrykGoryszewski">W art. 2 jest zawarta definicja środków publicznych. Istotną nowością w tym artykule jest wyspecyfikowanie opłat, jako osobnej kategorii dochodów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefKaleta">Opłaty mieszczą się w kategorii „daniny publiczne”, o których mowa jest w ust. 2 pkt. 1. Powszechnie uważa się, iż daniny publiczne to są podatki i opłaty. W związku z tym nie wiem, czy nie należałoby skorygować ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JózefKaleta">W ust. 2 w pkt. 2 lit. e jest mowa o spadkach, zapisach i darowiznach w postaci pieniężnej, podczas gdy często mają one formę niepieniężną. Czy rzeczywiście należy wyeliminować tę formę spadków, zapisów i darowizn?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HenrykGoryszewski">Postaram się wyjaśnić te dwie sprawy, ponieważ były one przedmiotem dyskusji na forum podkomisji. Wyodrębniając opłaty, nie mieliśmy na myśli opłaty skarbowej, gdyż z pewnością jest to rodzaj daniny publicznej. Chodzi o opłaty, które pobierane są za pewne czynności wykonywane przez państwo. Jest to de facto zapłata za te czynności. Mam na myśli opłatę sądową, która jest dochodem z budżetu państwa. Stanowi element dochodów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#HenrykGoryszewski">Chcąc stworzyć zamknięty katalog dochodów publicznych, wyodrębniliśmy także opłatę i tym samym nie będzie już wątpliwości, czy tego typu opłata jak opłata sądowa stanowi dochód publiczny.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#HenrykGoryszewski">Na pytanie czy nie należałoby do dochodów publicznych zaliczyć: spadki, zapisy i darowizny zarówno w postaci pieniężnej jak i niepieniężnej, odpowiedź jest następująca. Ponieważ jest to ustawa o finansach publicznych, więc jej przedmiotem jest regulowanie obrotu finansowego a nie obrotu w sferze rzeczowej. Nie jest to ustawa o skarbie państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Ponieważ nikt nie zgłosił uwag, uznaję, iż art. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#HenrykGoryszewski">Na skutek błędnego wydruku z komputera nie został oznaczony art. 3. Po to, by nie wprowadzać zamieszania, będę posługiwał się taką numeracją artykułów jaka jest w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#HenrykGoryszewski">Artykuł 4 określa na co mogą być przeznaczone środki publiczne oraz czym są rozchody publiczne. W poprzedniej wersji projektu ustawy zakres tych pojęć nie był wyraźnie zdefiniowany.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 4? Nikt nie zgłosił uwag, więc uznaję, że ten artykuł uzyskał akceptację.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#HenrykGoryszewski">W artykule 5 został wyznaczony zakres podmiotowy sektora finansów publicznych oraz poziomy tego sektora - rządowy i samorządowy. Ponadto uprawnia się Radę Ministrów do tego, by w drodze rozporządzenia, mogła zaliczyć do sektora finansów publicznych inne jednostki, niż wymienione w ust. 2, jeśli znacznym źródłem ich finansowania są środki publiczne, z tym że w odniesieniu do jednostek organizacyjnych samorządu terytorialnego dokonuje zaliczenia na wniosek zarządu jednostki samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#HenrykGoryszewski">W przedłożeniu rządowym art. 5 zawierał sformułowanie: „organy władzy publicznej, sądy i trybunały, organy kontroli i ochrony prawa, organy administracji rządowej”. Tymczasem konstytucyjnym pojęciem, dostatecznie pojemnym, są organy władzy publicznej, które dzielą się na organy sądowe, administracyjne, trybunały itd. Wszystkie organy, począwszy od Sejmu i Senatu, Prezydenta RP, a skończywszy na zarządzie gminy, są organami władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#HenrykGoryszewski">Dlatego napisaliśmy w pkt. 1 „organy władzy publicznej i podległe im jednostki organizacyjne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefKaleta">W ustępie 1 pkt 2 jest mowa o bankach państwowych. Czy nie należałoby określić jaki udział ma skarb państwa w kapitale banku, aby miał on status banku państwowego?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JózefKaleta">W ust. 2 sformułowanie: „znacznym źródłem ich finansowania są środki publiczne” nie jest konkretne. Czy nie można byłoby wyrazy „znacznym źródłem” zastąpić jakimś miernikiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HelenaGóralska">Definicja banku państwowego jest umieszczona w ustawie - Prawo bankowe i z faktu, że do sektora finansów publicznych zalicza się te banki, nie mogą wyniknąć żadne nieporozumienia. Uważam więc, że w ust. 1 w pkt. 2 wystarczy wymienić banki państwowe, gdyż jest to zupełnie jednoznaczne w świetle ustawy - Prawo bankowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HenrykGoryszewski">W ust. 2 mamy do czynienia z problemem, z którym podkomisja borykała się przez cały czas. Jest to problem konstytucyjny. Konstytucja zawiera przepisy, które prawnicy nazywają „przepisami kagańcowymi”, a dotyczą one konstrukcji delegacji ustawowej. Zostały one wymyślone bez zwrócenia uwagi na konsekwencje, tzn. czy na ich podstawie będzie możliwe skonstruowanie przepisów delegacyjnych w ustawach.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli wprowadzimy jakikolwiek wskaźnik, to wtedy możemy skrępować Radę Ministrów w taki sposób, że dana jednostka, która w dużej mierze jest finansowana ze środków publicznych, nie będzie poddana reżimowi przepisów tej ustawy, twierdząc np., że ma o jedną tysięczną promila mniej od poziomu określonego w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł Józef Kaleta życzy sobie, abym poddał pod głosowanie wniosek o zastąpienie wyrazu „znacznym” jakimś wskaźnikiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JózefKaleta">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HenrykDykty">Dlaczego zarząd jednostki samorządu terytorialnego, a nie rada, będzie składał wniosek do Rady Ministrów o zaliczenie do sektora finansów publicznych jednostki organizacyjne samorządu terytorialnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykGoryszewski">Kierowaliśmy się przekonaniem, że ta kwestia jest bardziej związana z administrowaniem a mniej z materią uchwałodawczą.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli pan poseł proponuje, aby wniosek składała rada jednostki samorządu terytorialnego, to poddam tę propozycję pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#HenrykDykty">Nie ukrywam, iż nie uzyskałem satysfakcjonującego wyjaśnienia i dlatego proszę, aby pan przewodniczący poddał pod głosowanie wniosek o zastąpienie wyrazu „zarządu” wyrazem „rady”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HenrykGoryszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Henryka Dyktego, by w art. 5 w przedostatnim wierszu wyraz „zarządu” zastąpić wyrazami „rady i odpowiednio sejmiku jednostki samorządu terytorialnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje mi się, że ten wniosek jest niezgodny z ustawami o samorządzie województwa oraz o samorządzie powiatowym. Zarząd jest organem wykonawczym, czyli wykonuje zadania, które uchwali rada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławKracik">Uważam, że pan poseł Henryk Dykty ma rację, gdyż - jeśli dobrze pamiętam - tworzenie i znoszenie zakładów budżetowych jednostek samorządu terytorialnego jest właściwością organu stanowiącego, czyli rady. W związku z tym rada powinna składać wniosek do Rady Ministrów. Jeśli uchwalimy, że ma to robić zarząd, to ten przepis będzie kolidował z tzw. ustawami samorządowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#HenrykGoryszewski">Wątpliwości rozstrzygniemy w drodze głosowania.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za nadaniem fragmentowi ust. 2 brzmienia: „na wniosek rady i odpowiednio sejmiku jednostki samorządu terytorialnego”?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że wniosek został odrzucony przy 2 głosach popierających, 11 przeciwnych, i 2 głosach wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 6. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę, aby ktokolwiek chciał zgłosić uwagi.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#HenrykGoryszewski">W art. 7 jest definicja nadwyżki sektora finansów publicznych oraz definicja deficytu sektora finansów publicznych. Ponadto w ust. 2 uregulowana została bardzo ważna sprawa. Przepis ten brzmi: „Dochody i wydatki oraz deficyt lub nadwyżkę sektora finansów publicznych ustala się po wyeliminowaniu przepływów finansowych pomiędzy podmiotami należącymi do tego sektora”.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#HenrykGoryszewski">Skoro nie ma uwag, przechodzimy do art. 8, który wiąże się z art. 43. Art. 8 otrzymał brzmienie: „Przez potrzeby pożyczkowe budżetu państwa rozumie się środki finansowe niezbędne do sfinansowania deficytu budżetu państwa, spłat wcześniej zaciągniętych zobowiązań, sfinansowania udzielonych przez Skarb Państwa pożyczek oraz wykonywania innych operacji finansowych związanych z długiem Skarbu Państwa”. Chodzi np. o konwersję zadłużenia, zmianę formy skarbowych papierów wartościowych itp.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#HenrykGoryszewski">W art. 9 został zdefiniowany państwowy dług publiczny w następujący sposób: „Przez państwowy dług publiczny rozumie się nominalne zadłużenie podmiotów sektora finansów publicznych ustalane po wyeliminowaniu przepływów finansowych pomiędzy podmiotami należącymi do tego sektora”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławKracik">Ponieważ nie miałem możliwości uczestniczyć w po-siedzeniach podkomisji, chcę zapytać czy wyeliminowanie przepływów finansowych pomiędzy podmiotami należącymi do sektora finansów publicznych, przy ustaleniu państwowego długu publicznego, ma służyć ograniczeniu tworzenia np. holdingów komunalnych w tym celu, aby któraś z jednostek uniknęła płacenia podatków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HenrykGoryszewski">Chodziło nam o zbilansowanie zadłużenia w taki sposób, aby do sumy zadłużenia podmiotów, należących do sektora finansów publicznych, nie były dodawane kwoty wewnętrznego zadłużenia pomiędzy tymi podmiotami. W przeciwnym razie państwowy dług publiczny wzrósłby szybko do poziomu ponad 50%.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#HenrykGoryszewski">W grę wchodzi tylko zadłużenie wobec sfery zewnętrznej. Dług np. państwowych kopalń wobec skarbu państwa nie jest państwowym długiem publicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HelenaGóralska">W każdym sprawozdaniu z wykonania ustawy budżetowej jest podawany wynik finansowy sektora finansów publicznych. Naszą intencją - zgodnie z tym co powiedział pan przewodniczący - było to, aby państwowy dług publiczny był wynikiem skumulowanych zadłużeń podmiotów sektora finansów publicznych wobec wierzycieli nie będących podmiotami tego sektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy mogę uznać, że art. 9 nie budzi zastrzeżeń? Nikt nie zgłosił sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#HenrykGoryszewski">W art. 10 zostały wymienione tytuły, z których powstaje państwowy dług publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławKracik">Wśród tych tytułów nie ma takiego, który od dawna jest naszą bolączką, a mianowicie chodzi o niedofinansowanie niektórych działalności, jak np. edukacja czy ochrona zdrowia z tego powodu szkoły i szpitale każdego roku generowały dług publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że ta kwestia jest uwzględniona w pkt 4., gdzie mowa jest o wymagalnych zobowiązaniach jednostek budżetowych. Załóżmy, że szkoła zawarła umowę ze składem opałowym, że węgiel zostanie dostarczony do końca III kw., zaś płatność nastąpi do 30 listopada. Jeśli szkoła nie zapłaci przed tą datą, to dług nie jest wymagalny i jako taki nie będzie zaliczony do państwowego długu publicznego. Natomiast, gdy szkoła nie zapłaci 30 listopada, to od 1 grudnia kwota należna dostawcy węgla jest wymagalnym zobowiązaniem, o którym mowa w pkt 4.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł Stanisław Kracik uważa, że powinniśmy kontynuować tę dyskusję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławKracik">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozdział 2 reguluje kwestie jawności i przejrzystości finansów publicznych. W art. 11 została określona podstawowa zasada, iż finanse publiczne są jawne. Ten przepis różni się znacznie od podobnego przepisu w przedłożeniu rządowym. Napisaliśmy, że jawność finansów publicznych jest realizowana między innymi przez jawność sejmowej debaty budżetowej i debat budżetowych jednostek samorządu terytorialnego. W przedłożeniu rządowym była wprawdzie mowa o jawności debaty budżetowej, ale nie dawało to pewności, że dotyczy to również debat budżetowych jednostek samorządu terytorialnego. Można byłoby twierdzić, że przepis dotyczy tylko debaty budżetowej w Sejmie i Senacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławStec">Proszę, aby pan przewodniczący wyjaśnił, jak należy rozumieć pkt 3, czyli podawanie do publicznej wiadomości kwot dotacji udzielanych z budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz zbiorczych danych dotyczących finansów publicznych? Czy te informacje będą ogłaszane w dziennikach ustaw i monitorach polskich, czy jeszcze gdzieś indziej?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławStec">Proszę także przybliżyć treść ust. 4 w brzmieniu „Jednostki sektora finansów publicznych stosują jednolite zasady rachunkowości i sprawozdawczości”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGoryszewski">Kwoty dotacji udzielonych z budżetu państwa będą podawane do publicznej wiadomości, w formie obwieszczenia, przez ministra finansów. Natomiast kwoty dotacji udzielonych z budżetów jednostek samorządu terytorialnego nie mogą być publikowane w „Monitorze Polskim”, gdyż tych jednostek, łącznie z gminami, jest ponad 2 tys. Te informacje będą ukazywały się w dziennikach urzędowych, o których mowa jest w ustawach stanowiących o ustroju jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#HenrykGoryszewski">Definicja jednostek sektora finansów publicznych jest zawarta w rozdziale 3. Ponieważ konstrukcja ustawy jest tego rodzaju, że najpierw mówimy o zasadach, a później o jednostkach, dlatego w art. 4 ust. 4 zostało użyte pojęcie, które jest zdefiniowane w następnym rozdziale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JózefKaleta">Jawność finansów publicznych ma być realizowana m.in. przez udostępnianie corocznych sprawozdań dotyczących finansów i działalności jednostek należących do sektora finansów publicznych. To sformułowanie nasuwa pytanie, komu będą udostępniane te sprawozdania?</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JózefKaleta">Czy wobec tego nie należałoby napisać „podawanie do publicznej wiadomości corocznych sprawozdań dotyczących finansów i działalności jednostek należących do sektora finansów publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JózefKaleta">Drugie pytanie dotyczy ust. 4. Czy nie należałoby przenieść tego ustępu, który niewiele ma wspólnego z jawnością finansów publicznych, do art. 13?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#HenrykGoryszewski">Coroczne sprawozdania dotyczące finansów i działalności jednostek należących do sektora finansów publicznych są obszernymi dokumentami, a już publikowanie sprawozdań takich jednostek organizacyjnych samorządu terytorialnego, jak np. przedszkola, byłoby wydawaniem pieniędzy na próżno. Takim sprawozdaniem zainteresowana jest ograniczona liczba osób, więc nie ma sensu ogłaszać go w dzienniku urzędowym samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#HenrykGoryszewski">Dlatego przyjęliśmy koncepcję udostępniania sprawozdań. W prawie handlowym funkcjonuje taka sama regulacja. Sprawozdanie finansowe spółki, która nie jest spółką publiczną, jest udostępnione do wglądu. To samo dotyczy spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#HelenaGóralska">Proszę zauważyć, że w ust. 2 jest mowa o jawności debat budżetowych, a więc nie chodzi o tego rodzaju informacje. W tym przypadku braliśmy pod uwagę sprawozdania finansowe jednostek organizacyjnych samorządu terytorialnego. Taką jednostką jest np. przedszkole, a jego sprawozdaniem finansowym może być zainteresowany komitet rodzicielski lub jakaś grupa rodziców. Trudno więc wymagać żeby publikowane były sprawozdania dotyczące wszystkich przedszkoli, żłobków itd.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#HelenaGóralska">Długo dyskutowaliśmy nad tą kwestią i sądzę, że wybraliśmy dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli chodzi o ust. 4 uznaliśmy, że jednolite zasady rachunkowości i sprawozdawczości są instrumentem służącym zapewnieniu jawności finansów publicznych. Gdy ktoś raz nauczy się zasad rachunkowości, to będzie mógł odczytać każdy budżet i każde sprawozdanie finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JózefKaleta">Mam jeszcze jedną uwagę formalną. Sformułowanie „zasady rachunkowości i sprawozdawczości” sugeruje, iż są to równorzędne człony, gdy tymczasem rachunkowość obejmuje sprawozdawczość i księgowość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławStec">Pan poseł ma rację i uważam, że powinniśmy skreślić wyrazy „i sprawozdawczości”. Jednolite zasady rachunkowości obejmują m.in. sprawozdawczość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#HelenaGóralska">Jeśli przyjmiemy tę poprawkę, to czy np. przedszkola będą wiedziały, że mają sporządzać sprawozdania finansowe według jednolitych zasad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławStec">W art. 14 jest przepis delegacyjny dla ministra finansów, który w drodze rozporządzenia określi szczególne zasady rachunkowości, m.in. dla przedszkoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#HelenaGóralska">Jest mi obojętne jak zostanie sformułowany ust. 4 w art. 11, byleby tylko przedszkola itp. jednostki organizacyjne sporządzały sprawozdania finansowe według jednolitych zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł Stanisław Stec jest w tych sprawach autorytetem.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia skreśleniu w art. 11 ust. 4 wyrazów „i sprawozdawczości”? Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Wobec tego ust. 4 otrzymuje brzmienie: „Jednostki sektora finansów publicznych stosują jednolite zasady rachunkowości”.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#HenrykGoryszewski">W art. 12 ust. 1 w pkt. 2 wprowadziliśmy relację kwoty państwowego długu publicznego do produktu krajowego brutto oraz relację kwoty długu skarbu państwa do PKB. Zatem minister finansów będzie ogłaszał w „Monitorze Polskim” relację do PKB:</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#HenrykGoryszewski">- kwoty państwowego długu publicznego,</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#HenrykGoryszewski">- łącznej kwoty państwowego długu publicznego powiększonej o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez podmioty sektora finansów publicznych, kwoty długu skarbu państwa,</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#HenrykGoryszewski">- łącznej kwoty długu skarbu państwa powiększonej o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#HenrykGoryszewski">Przeprowadziliśmy dyskusję nad drugim w kolejności punktem. Doszliśmy do wniosku, że nie chodzi o gwarancje wymagalne. Natomiast konstruując budżet państwa, rezerwujemy pewne środki, gdyż spodziewamy się, iż zapadną niektóre gwarancje lub poręczenia, bowiem dłużnicy najprawdopodobniej nie wywiążą się ze swoich zobowiązań. Przy obliczaniu relacji do PKB bierzemy pod uwagę nie te kwoty, które budżet państwa musi wypłacić, lecz te, które najprawdopodobniej wypłaci.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławKracik">Chcę prosić o komentarz do tego nad czym dzisiaj debatował Sejm. Chodzi o zobowiązania w wysokości 14 mld złotych z tytułu Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które dotyczy rekompensaty za niepodwyższanie płac w sferze budżetowej. Jak w tej ustawie potraktowane zostało takie zobowiązanie skarbu państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#HelenaGóralska">Pan przewodniczący wyjaśniał, że procedury ostrożnościowe zostaną zastosowane, wówczas gdy państwowy dług publiczny, w relacji do PKB, osiągnie określony poziom. Z tego względu szczególnej wagi nabiera przepis ust. 4 w brzmieniu: „Podstawą obliczenia relacji, o których mowa w ust. 1 pkt 2, jest wielkość produktu krajowego brutto ogłaszana przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego”.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#HelenaGóralska">Pan przewodniczący wyjaśniał, że jest przygotowywana nowelizacja ustawy o statystyce publicznej, aby było wiadomo, jak należy liczyć PKB. Przypominam, że na posiedzeniu podkomisji postanowiliśmy, iż jeśli nie zostanie sformalizowany sposób obliczania PKB, będziemy wnosili o wstrzymanie wejścia w życie odpowiednich przepisów tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#HelenaGóralska">Zwracam się do pani minister z pytaniem, w jakim stopniu zaawansowane są prace rządu nad nowelizacją ustawy o statystyce publicznej, dla potrzeb ustawy o finansach publicznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#HenrykGoryszewski">Odpowiadam na pytanie pana posła Stanisława Kracika. Członkowie podkomisji zajęli zgodne stanowisko, że tego typu zobowiązanie, o którym była dzisiaj mowa w Sejmie, mieści się w art. 10 ust. 1 pkt 4b. Otóż państwowy dług publiczny obejmuje zobowiązania sektora finansów publicznych, m.in. z tytułu wymagalnych zobowiązań wynikających z ustaw i orzeczeń sądu, udzielonych poręczeń i gwarancji oraz innych tytułów.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#HenrykGoryszewski">Nawet jeśli ktoś zakwestionuje zakwalifikowanie Trybunału Konstytucyjnego do władzy sądowej, to wówczas można skorzystać z zapisu „oraz innych tytułów”. Uważam, że art. 10 obejmuje wszystkie tytuły, jakie mogą być powodem zobowiązań ciążących na sektorze finansów publicznych i w konsekwencji tego tworzą one państwowy dług publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Główny Urząd Statystyczny poinformował nas, iż kończy pracę nad nowelizacją ustawy o statystyce publicznej. Okazało się, że nie jest łatwo ująć w ramy prawne metodę obliczania PKB.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#HenrykGoryszewski">W tej sytuacji proszę, aby rząd przedstawił pisemną informację na ten temat, by nie tylko pani minister za nią odpowiadała. Sprawozdając projekt ustawy, będziemy musieli przedstawić Izbie stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#HenrykGoryszewski">Zauważyłem, że niektórzy posłowie przyszli na posiedzenie ze swoimi rzeczoznawcami. Jeśli poseł złoży wniosek, to udzielę głosu jego doradcy, aby wyjaśnił daną kwestię. Jest to jedyny sposób na to, aby debata nie zamieniła się w polemikę między rzeczoznawcami. Władzą jest Sejm i sejmowa komisja, a nie ktokolwiek inny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#HelenaGóralska">Z wyjaśnień pani minister wynika, że nie wiadomo kiedy rząd złoży do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o statystyce publicznej. Wobec tego zastanowimy się do jutra w jaki sposób opóźnić wejście w życie stosownych artykułów tej ustawy do czasu aż wejdzie w życie znowelizowana ustawa o statystyce publicznej. Być może w przepisach przejściowych zamieścimy stosowną regulację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#HenrykGoryszewski">W żadnym wypadku nie możemy dopuścić do tego, aby obowiązywały ustawowo określone wskaźniki relacji państwowego długu publicznego do PKB w sytuacji, gdy metoda liczenia PKB nie zostanie określona w ustawie. Nie chciałbym, byśmy w jakiś sposób byli później odpowiedzialni za publiczne kłótnie w rządzie.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#HenrykGoryszewski">Przede wszystkim brak sformalizowanej metody liczenia uniemożliwi monitorowanie państwowego długu publicznego. Jeżeli nie będzie jednolitej podstawy do monitorowania, to zamiast systemu wczesnego ostrzegania będą tylko kłótnie, czy wskaźnik relacji państwowego długu publicznego do PKB zbliża się już do niebezpiecznej granicy, czy jeszcze nie dzieje się nic groźnego.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#HenrykGoryszewski">Będziemy musieli sformułować przepis, że odpowiednie artykuły wchodzą w życie łącznie z ustawą nowelizującą ustawę o statystyce publicznej, ale zrobimy to wówczas, gdy otrzymamy od rządu pisemną informację świadczącą o tym, że znowelizowana ustawa o statystyce publicznej wejdzie w życie później niż ta ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przypominam, że mieliśmy tę samą wątpliwość i w związku z tym w rozdziale pt. „Przepisy przejściowe” zamieściliśmy art. 201, który stanowi, że do chwili wejścia w życie ustawy wypełniającej dyspozycję art. 216 ust. 5, opracowywaną przez prezesa GUS, dzieją się pewne procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 13?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JózefKaleta">Zgłaszam dwie poprawki do ust. 3 i 4. W ust. 3 proponuje się, aby minister finansów określał, w drodze rozporządzenia, szczegółową klasyfikację dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów, z uwzględnieniem Polskiej Klasyfikacji Działalności. Moim zdaniem, ta klasyfikacja powinna być określona w ustawie. Minister finansów bardzo często dokonuje zmian w klasyfikacji, podczas gdy powinna ona być stabilna i skorelowana z wymogami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JózefKaleta">Drugi wniosek dotyczy ust. 4, w którym minister finansów został upoważniony do określenia, w drodze rozporządzenia, klasyfikacji wydatków o większej szczegółowości. Proponuję skreślić ten przepis, gdyż w tym przypadku nadmierna szczegółowość nie jest dobrym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#HenrykGoryszewski">Ust. 4 brzmi: „Minister Finansów może określić w rozporządzeniu, o którym mowa w ust. 3, klasyfikację wydatków o większej szczegółowości, niż określona w ust. 1 dla zadań zakresu bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Dotyczy to w istocie wojska i Policji.”</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#HenrykGoryszewski">Większa szczegółowość klasyfikacji wydatków ponoszonych przez wojsko i Policję może być potrzebna po to, abyśmy, jako Sejm, mogli wnikliwie analizować na co są przeznaczane środki i jak są one wykorzystywane. Bezpieczeństwo publiczne jest jednym z najbardziej ciążących na państwie zadań. Obywatele oceniają skuteczność państwa m.in. w zależności od tego, jak to zadanie jest realizowane. Braliśmy pod uwagę fakt, że w krajach o ustabilizowanym systemie parlamentarnym wydatki ponoszone na bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne są szczególnie wnikliwie nadzorowane przez parlamenty.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#HenrykGoryszewski">Propozycja, aby szczegółowa klasyfikacja dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów była określana w ustawie oznacza, że w tym celu należałoby uchwalić odrębną ustawę. Czy jest to możliwe? Pytam o to przede wszystkim panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tworząc szczegółową klasyfikację dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów budżetu mamy się oprzeć na zasadach Polskiej Klasyfikacji Działalności, a jest to obszerny dokument, który odnosi się do działalności gospodarczej. Jest to klasyfikacja dostosowana do wymogu Unii Europejskiej, czego nie można powiedzieć o klasyfikacji w zakresie budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zmiany wprowadzone przez ministra finansów w klasyfikacji wynikają z powołania nowych jednostek. Każda nowa jednostka, będąca odrębnym dysponentem budżetu, jest jego częścią, której trzeba nadać numer w drodze rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Czasami wchodzą nowe rodzaje wydatków i wówczas pojawiają się nowe paragrafy. Przykładem mogą być wydatki na usuwanie skutków powodzi, która miała miejsce w ubiegłym roku. Konieczne okazało się wprowadzenie nowych paragrafów rozliczeń wydatków i dochodów, aby w sprawozdawczości można było pokazać, jak zostały wydatkowane pieniądze przeznaczone na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Klasyfikacja na etapie podstawowym, w wyniku której zostają wyodrębnione części, jest skutkiem kreowania struktury administracji państwa i struktury instytucji państwa, zaś na niższych szczeblach jest związana z realizowanymi zadaniami.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Gdyby klasyfikacja dochodów i wydatków oraz rozchodów i przychodów miała mieć rangę ustawy, to wszelkie zmiany musiałyby następować na drodze jej nowelizacji. Wszystko wskazuje na to, że byłaby to długotrwała procedura. Z tego powodu rząd zaproponował, by minister finansów, w drodze rozporządzenia, określał szczegółową klasyfikację. W ten sposób będzie można szybciej uwzględnić to, co w danym roku jest najważniejsze dla polityki państwa i powinno być szczególnie dokładnie obserwowane. Podstawowe zasady są bardzo trwałe, gdyż funkcjonują przez kilkanaście lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli pan poseł podtrzymuje swój wniosek, to poddam go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JózefKaleta">Wycofuję wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#HenrykGoryszewski">Art. 14 zawiera przede wszystkim upoważnienia dla ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławStec">Dlaczego zrezygnowano z ogólnego przepisu, iż jednostki sektora finansów publicznych prowadzą rachunkowość według zasad określonych w ustawie z 29 września 1994 r o rachunkowości. Skutkiem tego przepis ust. 2 w brzmieniu „Plany kont, o których mowa w ust. 1, powinny uwzględniać zasady rachunkowości określone w ustawie i standardach międzynarodowych (...)”, jest nieczytelny, bo nie wiadomo o jaką chodzi ustawę, czy o ustawę o rachunkowości, czy o ustawę o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#HenrykGoryszewski">Zrezygnowaliśmy z art. 15 ust. 1 - tak był on oznaczony w przedłożeniu rządowym - gdyż nie miał żadnej wartości normatywnej. Brzmienie tego przepisu było następujące: „Jednostki sektora finansów publicznych prowadzą rachunkowość według zasad określonych w ustawie z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości. ” Taka informacja może znaleźć się w podręczniku.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#HenrykGoryszewski">Jednostki te muszą stosować jednolite zasady rachunkowości, gdyż obowiązuje ustawa o rachunkowości. Ponieważ nie piszemy podręcznika z zakresu finansów publicznych, więc nie musimy zamieszczać wszystkich informacji. Unikaliśmy przepisów nie mających wartości normatywnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JózefKaleta">Przepis ust. 3 ma charakter fakultatywny, bowiem szczególne zasady rachunkowości mogą dotyczyć: ewidencji wykonania budżetu, ewidencji majątku trwałego, wyceny poszczególnych składników aktywów i pasywów oraz sporządzania sprawozdań finansowych. Czy rzeczywiście, a contrario, można nie sporządzać np. ewidencji majątku trwałego stanowiącego własność skarbu państwa lub jednostek samorządu terytorialnego? Sądzę, że czynności wymienione w punktach 1–4 są obligatoryjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#HenrykGoryszewski">Zrozumiałem, że pan poseł proponuje nadać ust. 3 brzmienie: „Szczególne zasady rachunkowości dotyczą: (...)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#StanisławStec">Przyjmuję wyjaśnienie pana przewodniczącego w sprawie zgłoszonej przeze mnie poprawki. Niemniej jednak uważam, że w ust. 2 powinna zostać podana nazwa ustawy. Dlatego proponuję dodać wyrazy „z 29 września 1994 r. o rachunkowości”.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#StanisławStec">Proponuję także skreślić w ust. 2 pkt 7. Przepis ten nie wnosi nic nowego, gdyż zasada, że należności i zobowiązania nominowane w walutach obcych będą wyceniane według bieżących kursów walutowych, wynika z ustawy o rachunkowości.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#StanisławStec">Nie jest to przepis normatywny, a zatem powołując się na wyjaśnienia pana przewodniczącego, można powiedzieć, że jest on zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#HenrykGoryszewski">Zacznę od poprawki do ust. 3, gdyż jest ona względnie prosta. Czy ktoś sprzeciwia się temu, aby wyrazy „mogą dotyczyć” zastąpić wyrazem „dotyczą”? Nikt nie zgłosił sprzeciwu, a wobec tego ust. 3 otrzymuje brzmienie „Szczególne zasady rachunkowości dotyczą: (...)”.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#HenrykGoryszewski">W przypadku ust. 2 są dwie kwestie. Wiem, że ten przepis jest niejasny i tę wadę moglibyśmy usunąć, odwołując się do ustawy regulującej zasady rachunkowości. Problem polega na tym, że przy każdej nowelizacji ustawy o rachunkowości trzeba będzie pamiętać o potrzebie wprowadzenia zmiany w tej ustawie. Jeśli tego nie dokonamy, to powstanie dylemat, czy stosowany powinien być nadal niezmieniony przepis art. 13 ust. 2, czy znowelizowana ustawa o rachunkowości. Odwołania do innych ustaw są bardzo niebezpieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzę, że pan poseł Stanisław Stec ma rację, gdyż zapis „określone w ustawie” będzie interpretowany jednoznacznie, iż chodzi o ustawę o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie sądzę, aby odwołanie do ustawy o rachunkowości rodziło takie niebezpieczeństwo, na jakie wskazał pan przewodniczący. Wystąpi ono tylko wówczas, gdy ustawa o rachunkowości zostanie całkowicie zmieniona, natomiast jej nowelizacja nie będzie wymagała zmiany ustawy o rachunkowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy nie można byłoby napisać „w ustawie określającej zasady rachunkowości”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Można zastosować taką opisową formę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mam inną propozycję, by napisać „określone w odrębnej ustawie”. W ten sposób można byłoby uniknąć odwołania do konkretnej ustawy i wszystkich związanych z tym problemów, które mogą powstać po jej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odniosę się także do poprawki polegającej na skreśleniu pkt. 7. Otóż standardy międzynarodowe określają sposoby przeliczania zobowiązań dłużnych, nominowanych w walutach obcych. Nie zawsze te zasady są tożsame z zasadami określonymi w rachunkowości, czyli nie zawsze musi być brany pod uwagę bieżący kurs walutowy z polskiej ceduły.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dlatego prosimy o zachowanie pkt. 7. Zawarte w nim uregulowanie jest jeszcze potrzebne. Za parę lat, gdy nastąpi otwarcie naszego rynku, ten przepis może być już zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję nadać ust. 2 następujące brzmienie: „Plany kont, o których mowa w ust. 1, powinny uwzględniać zasady określone w przepisach ustawy dotyczącej rachunkowości i standardach międzynarodowych, z tym że: (...)”.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest zgoda na taki zapis? Nie słyszę, by ktoś zgłosił sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł Stanisław Stec podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StanisławStec">Wyjaśnienie pani minister skłoniło mnie do wycofania wniosku.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#StanisławStec">Mam jeszcze jedno pytanie w związku z ust. 2 pkt 2 „dochody i wydatki będą ujmowane w terminie ich zapłaty, niezależnie od rocznego budżetu którego dotyczą”, bowiem w pkt. 4 jest dyspozycja, że odsetki od nieterminowych płatności będą ujmowane nie później niż na koniec każdego kwartału.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#StanisławStec">Tym samym dochody będą księgowane w momencie zapłaty, natomiast jeżeli zostaną zaksięgowane odsetki, trudne do ściągnięcia, to trzeba będzie utworzyć odpowiednią rezerwę. Uważam, że jeśli przyjmujemy tzw. kasową zasadę w odniesieniu do dochodów i wydatków, to tym bardziej ta zasada powinna być stosowana w odniesieniu do odsetek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#HenrykGoryszewski">Zwrot rat kapitałowych następuje w wyznaczonych terminach, natomiast odsetki są naliczane aż do uregulowania długu. Czy w związku z tym należałoby je codziennie ujmować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#StanisławStec">Tylko w momencie zapłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#HenrykGoryszewski">Uważam, że ujmowanie ich na koniec każdego kwartału ma walor dyscyplinujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StanisławStec">Również dyscyplinujące jest liczenie na bieżąco wszystkich należnych dochodów, a tymczasem mają one być księgowane w momencie zapłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#HenrykGoryszewski">Dochody i wydatki, zgodnie z ust. 2 pkt 2, będą ujmowane w terminie ich zapłaty, gdyż przed tym terminem nie można ich zaksięgować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#StanisławStec">Można to zrobić na takiej samej zasadzie, jak należne odsetki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli jest decyzja, że dłużnik ma zapłacić ratę kapitałową 5 maja, to nie można wcześniej zaksięgować tej kwoty, jako dochodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StanisławStec">Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#HenrykGoryszewski">Z tego względu, że to zobowiązanie nie jest jeszcze wymagalne.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#HenrykGoryszewski">Odwołam się do pewnych pojęć z prawa cywilnego. Te pieniądze nie są jeszcze moje, a będą one mi przysługiwały dopiero w momencie, gdy wierzytelność zapadnie. Gdybym był winien panu pieniądze i miał je oddać 5 maja, zaś pan upomniałby się o nie 4 maja, to powiedziałbym, że te pieniądze będą się panu należały dopiero jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#StanisławStec">Kiedy ewidencjonuje się należność wierzyciela, jako jego dochód, która nie została uregulowana w terminie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#HenrykGoryszewski">Wtedy, gdy stanie się ona wymagalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#StanisławStec">Otóż nie, bowiem w pkt. 2 ta kwestia została uregulowana w taki sposób, że dochody będą ujmowane w terminie ich zapłaty.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#StanisławStec">Załóżmy, że minął termin płatności, wyznaczony na 29 września i ja nadal nie płacę. Czy ten dochód nie będzie zaksięgowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#HelenaGóralska">Pan poseł Stanisław Stec zwrócił uwagę na to, że w odniesieniu do dochodów i wydatków jest stosowana zasada kasowa, a w odniesieniu do odsetek - zasada memoriałowa.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#HelenaGóralska">Podkomisja nie prowadziła głębszej dyskusji na temat art. 14 i dlatego proszę, aby wypowiedziała się pani minister. Byłam przekonana, że w obu przypadkach stosujemy zasadę memoriałową. Sformułowanie „dochody i wydatki będą ujmowane w terminie ich zapłaty” rozumiałam w ten sposób, że chodzi o termin zapadalności, a nie o moment, w którym nastąpiła zapłata.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#HelenaGóralska">Gdyby rację miał pan poseł Stanisław Stec, że w pkt. 2 jest mowa o zasadzie kasowej, a w pkt 4 o zasadzie memoriałowej, to nie znajduję uzasadnienia dla takiej rozbieżności. Jeszcze raz powtórzę, że byłam przekonana, iż w obu przypadkach jest mowa o zasadzie memoriałowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W budżetach i tego typu planach finansowych zapisy są w układzie księgowym i memoriałowym. Jestem gotowa wezwać eksperta z zakresu księgowości, który nam to dokładnie wyjaśni. Treść ust. 2 była konsultowana ze specjalistami z tej dziedziny, natomiast ja nie jestem w stanie wyjaśnić czy sformułowanie „w terminie ich zapłaty” należy rozumieć jako datę, od której zobowiązanie staje się wymagalne, czy datę wpłaty należności.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chodziło o to, aby była prowadzona ewidencja księgowa dochodów i wydatków. Ponieważ od zobowiązań, które nie są regulowane w terminie, naliczane są odsetki, należy także prowadzić ewidencję memoriałową tego, co nie zostało zapłacone. Dlatego zostały wprowadzone do ust. 2 zapisy ujęte w pkt. 3 i 4. Wszystkie kolejne fazy transformacji podlegają notowaniu, czyli także oczekiwanie na należność, jej wymagalność i stosowne odsetki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję, abyśmy ten przepis rozpatrzyli jutro.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 15?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JózefKaleta">Wątpliwości budzi ust. 1 w brzmieniu: „Jednostki sektora finansów publicznych sporządzają sprawozdania z wykonania finansów publicznych, zwane dalej „sprawozdaniami budżetowymi”". Moim zdaniem, w tym sformułowaniu jest błąd, gdyż nie wykonuje się finansów publicznych, tak jak np. nie wykonuje się podatków. Może należałoby napisać „sporządzają sprawozdania z wykonania planów finansów publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JózefKaleta">Druga uwaga dotyczy ust. 2 pkt 5, bowiem z tego przepisu wynika, że jednostki mają sporządzać sprawozdania finansowe i sprawozdania budżetowe, podczas gdy oba sprawozdania mają ten sam charakter. Sądzę, że należałoby poprzestać na sprawozdaniach finansowych, jako na pojęciu szerszym, obejmującym również sprawozdania budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#HenrykGoryszewski">Może się wydawać, że przepis „Jednostki sektora finansów publicznych sporządzania sprawozdania z wykonania finansów publicznych, (...)” brzmi dziwnie, ale nabiera on głębszego sensu w kontekście art. 16. Stanowi on, iż finanse publiczne obejmują procesy - traktujemy je niejako wirtualnie.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#HenrykGoryszewski">W rozumieniu tej ustawy środki publiczne są pewnymi zasobami, a finanse publiczne są procesami.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#HenrykGoryszewski">Panią minister proszę o ustosunkowanie się do drugiej uwagi pana posła Józefa Kalety.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wrócę do ust. 1. Gdyby ten ustęp został sformułowany: „Jednostki sektora finansów publicznych sporządzają sprawozdania z wykonania procesów, o których mowa w art. 6, (...)”, to uniknęlibyśmy tych zarzutów, które zgłosił pan poseł Józef Kaleta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#HenrykGoryszewski">Będziemy musieli przyjąć taką treść ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o poprawkę do ust. 2 pkt 5, to chcę wyjaśnić, że jednostka budżetowa sporządza sprawozdanie z wykonania swojego budżetu i to jest sprawozdanie budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jednostka, która jest funduszem celowym funkcjonuje na podstawie planu finansowego i sporządza sprawozdanie z jego wykonania.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W budżecie państwa lub w budżetach jednostek samorządu terytorialnego sprawozdanie z realizacji planu finansowego jest agregatem tylko części szczegółowych notowań. Dlatego staraliśmy się oddzielić sprawozdanie budżetowe od sprawozdania finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#HenrykGoryszewski">W świetle art. 15 ust. 1, gdzie jest zawarta dyspozycja, że wszystkie sprawozdania z wykonania finansów publicznych, sporządzane przez jednostki sektora finansów publicznych, są zwane dalej w tej ustawie sprawozdaniami budżetowymi, nie można mówić o sprawozdaniach budżetowych i sprawozdaniach finansowych lecz o jednym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli pojęcie „sprawozdanie budżetowe” nie będzie kojarzone również ze sprawozdaniem finansowym, to w ust. 1 należy skreślić ostatnie wyrazy w tym zdaniu począwszy od wyrazów „zwane dalej”. Natomiast pkt 5 w ust. 2 powinniśmy sformułować w taki sposób: „jednostki obowiązane do sporządzania poszczególnych rodzajów sprawozdań finansowych, w tym budżetowych (...)”.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ jestem umówiony z marszałkiem Sejmu, na chwilę oddaję prowadzenie obrad panu wiceprzewodniczącemu Mirosławowi Pietrewiczowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#HelenaGóralska">Chciałam zgłosić taką samą propozycję, ponieważ uważam, że w ten sposób rozwiążemy problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AndrzejWoźnicki">Nie chciałem włączać się do dyskusji, gdyż nie orientuję się dobrze w zawiłościach rachunkowości, dlatego kieruję pod adresem pani minister pytanie czy sprawozdanie budżetowe będzie sporządzane według działów, rozdziałów i paragrafów, natomiast zostaną pominięte części, które są podmiotowym ujęciem budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wprowadziliśmy pojęcie „sprawozdanie budżetowe” po to, aby zaznaczyć, że to sprawozdanie powinno nie tylko odzwierciedlać normalne zapisy księgowe, czyli działy, rozdziały i rodzaje kont, ale także powiązania z częściami budżetu, czego jednostka nie musi uwzględniać w normalnym sprawozdaniu typu księgowego.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sprawozdanie budżetowe jest zawężone, jeśli chodzi o szczegółowość analityki z zakresu rachunkowości, ale rozbudowane o ten drugi element. Stąd wynika konieczność uzgodnienia z prezesem GUS tych kwestii, które zostały wymienione w ust. 2, ponieważ potrzebne będą dodatkowe informacje lub przegrupowania informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejWoźnicki">Czy gdzieś w ustawie zostało zapisane, że sprawozdanie budżetowe będzie obejmowało również części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Za chwilę odpowiemy na pytanie pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MirosławPietrewicz">Rozumiem, że zaakceptowany został przepis art. 15 ust. 2 pkt 5 w brzmieniu podanym przez pana przewodniczącego Henryka Goryszewskiego: „jednostki obowiązane do sporządzania poszczególnych rodzajów sprawozdań finansowych, w tym budżetowych, których mogą dotyczyć szczególne zasady rachunkowości, terminy sporządzania tych sprawozdań oraz odbiorców sprawozdań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mogę już odpowiedzieć panu posłowi Andrzejowi Woźnickiemu, że zasada, o którą pytał jest formułowana w art. 43–44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MirosławPietrewicz">Czy są inne uwagi do art. 15? Skoro nikt się nie zgłasza, uznaję, że artykuł ten został przyjęty wraz z wniesionymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#MirosławPietrewicz">Przechodzimy do art. 16, który zawiera warianty. Najdalej idąca propozycja jest zawarta w wariancie III i polega na skreśleniu pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#HelenaGóralska">Wyjaśniałam już, że nikt nie zgłosił tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MirosławPietrewicz">Przyjmujemy zatem, że treść pkt. 4 została sformułowana w trzech wariantach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#HelenaGóralska">Trudno jest określić zapis, który znalazł się w wariancie IV, jako jedną z propozycji dotyczących pkt 4. Przypominam, że pan poseł i pan przewodniczący byliście zdania, że należy utrzymać propozycję rządu w sprawie publikowania wykazu osób prawnych, które mają największe zaległości podatkowe, natomiast pan poseł Marek Wagner i ja, byliśmy temu przeciwni. Uważaliśmy, że w przedłożeniu rządowym należy skreślić pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MirosławPietrewicz">Proszę przypomnieć, który był to artykuł w przed-łożeniu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#HelenaGóralska">Mówiłam o art. 17 składającym się z pięciu punktów. Sporny był punkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MirosławPietrewicz">Rozumiem, że bezsporne jest zamieszczenie w sprawozdaniu Komisji w art. 16 ust. 2 pkt 4, który został przedstawiony w dwu wersjach, natomiast wniosek pani poseł i pana posła Marka Wagnera dotyczy tego, aby w tym artykule nie zamieszczać pkt 5 w brzmieniu: „wykaz osób prawnych, które posiadają największe zaległości podatkowe”.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#MirosławPietrewicz">Zatem wariant I wraz z wariantem II oraz wariant IV dotyczą dwóch odrębnych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#StanisławStec">Chcę zapytać panią minister, dlaczego w wersji rządowej jest mowa tylko o wykazach osób prawnych? Obowiązuje przecież zasada równego traktowania podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#StanisławStec">Dlatego opowiadam się za wariantem II, bowiem wynika z niego dyspozycja, iż publikowane będą zarówno wykazy osób prawnych, jak i fizycznych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych. Ponadto opowiadam się za dodaniem pkt 5 w brzmieniu: „wykaz osób prawnych i fizycznych, które posiadają największe zaległości podatkowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#HelenaGóralska">Opowiadam się za wariantem I i za niewprowadzeniem pkt. 5. Takie samo stanowisko zajął mój klub wobec analogicznego przepisu w projekcie ustawy - Ordynacja podatkowa. Sprawa udostępniania informacji o zaległościach podatkowych budziła największe kontrowersje. Były zgłaszane wątpliwości, czy przepis jest zgodny z art. 51 ust. 1 Konstytucji RP. Stanowi on bowiem, że mogą być gromadzone i udostępniane tylko takie informacje, które są niezbędne w demokratycznym państwie prawa.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#HelenaGóralska">Po długich debatach Sejm poprzedniej kadencji zdecydował, iż odrzuca przepis o upublicznianiu informacji o osobach prawnych mających zaległości podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#HelenaGóralska">Chcę zauważyć, że do 1 stycznia 1998 r., kiedy jeszcze nie obowiązywała ustawa - Ordynacja podatkowa, komisja właściwa do spraw budżetu państwa utrzymywała co najmniej dwa razy do roku wykaz największych dłużników skarbu państwa. Te wykazy można było później znaleźć w gazetach. Za każdym razem na liście figurowali ci sami dłużnicy, a mianowicie: kopalnie, TP SA, porty lotnicze itd., czyli takie stawianie pod pręgierz nie dyscyplinowało dłużników. Monotonnie powtarzająca się lista świadczyła wyłącznie o nieudolności kolejnych rządów.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#HelenaGóralska">Jeśli chodzi o osoby fizyczne, które posiadają największe zaległości podatkowe, to tym bardziej uważam, że nie należy publikować takich wykazów. Będą one wykorzystywane w rozgrywkach politycznych, natomiast nie zostanie osiągnięty zamiar dyscyplinowania tych dłużników. Niezależnie od, kto będzie przy władzy, zawsze mogą znaleźć się ludzie, którzy wykorzystają takie listy dla rozgrywania własnych interesów.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#HelenaGóralska">Dlatego wnoszę o utrzymanie decyzji Sejmu poprzedniej kadencji, bowiem uważam, że uchwalając ustawę - Ordynacja podatkowa bez analogicznego przepisu, zajął rozsądne stanowisko. Także my nie powinniśmy akceptować pomysłu publikowania wykazów największych dłużników skarbu państwa, swego rodzaju „czarnych list”, aby nie ponosić ryzyka, iż jakimś „szwarc charakterom” damy pożywkę do rozgrywek politycznych. Jestem głęboko przekonana, że publikowanie tego typu list nie wpłynie na zwiększenie ściągalności podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JózefKaleta">Uważam, że nie można przyjąć wariantu IV w obecnym brzmieniu, gdyż tylko jedna osoba prawna ma największe zaległości podatkowe. Inne osoby prawne mogą mieć już tylko relatywnie mniejsze takie zaległości.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#JózefKaleta">Wątpliwości budzi poprzestanie na sformułowaniu „największe zaległości podatkowe”. Pozwala ono na rozszerzenie wykazu osób prawnych, jeśli ma się zamiar wykorzystać go w rozgrywkach politycznych. Sądzę, że można określić pułap zaległości podatkowych, ale w zasadzie opowiadam się za skreśleniem tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejWoźnicki">Pani posłanka Helena Góralska sprzeciwia się publikowaniu „czarnych list”, ale czy też sprzeciwia się publikowaniu „czarnych ksiąg”? W tym roku minister finansów opublikował wydatki poniesione przez służbę zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#AndrzejWoźnicki">Sądzę, że nie należy trzymać w tajemnicy lub zachowywać jakiś stopień poufności w odniesieniu do tych miejsc, gdzie finanse publiczne są chore.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#HelenaGóralska">Chodzi o publikowanie wykazu osób prawnych po-siadających zaległości podatkowe, natomiast jednostki budżetowe nie płacą podatków, więc „czarna lista” z „czarną księgą” - jak nazwał ją pan poseł - nie mają ze sobą nic wspólnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejWoźnicki">Stan nie płacenia podatków jest również stanem chorym. Nie wiem, czy z punktu widzenia jawności finansów, słuszne jest nie podawanie do publicznej wiadomości takich informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MirosławPietrewicz">Przypominam, że pan poseł Stanisław Stec nie otrzymał odpowiedzi na pytanie, dlaczego rząd zaproponował, by na liście największych dłużników skarbu państwa umieszczone zostały tylko osoby prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Mieliśmy te same wątpliwości, które zgłosił pan poseł Józef Kaleta. Takie określenia, jak: największe zaległości podatkowe czy znaczące zaległości podatkowe, są niedookreślone.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chcąc, by minister finansów został upoważniony do publikowania takiej „czarnej listy”, zastanawialiśmy się w jakie ramy można ująć znaczące kwoty zaległości podatkowych. Okazuje się, że nie jest to łatwe, bowiem tej samej wysokości kwoty zaległości podatkowych nie w każdym przypadku są znaczącymi zadłużeniami podatników, a zwłaszcza dotyczy to osób fizycznych. Gdybyśmy chcieli relacjonować kwoty zaległości podatkowych do wybranych parametrów, charakteryzujących działalność dłużnika, to też uzyskalibyśmy zawodne informacje, gdyż należałoby jeszcze brać pod uwagę parametry ekonomiczne charakterystyczne dla dziedziny, w której funkcjonuje dana osoba prawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Sformułowanie „znaczące kwoty zaległości podatkowych”, nawet w odniesieniu do osób prawnych, jest bardzo nieostre.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł ma rację. Wielokrotnie wracałem do tego przepisu, bo sprawa jest bardzo trudna i drażliwa politycznie. Kiedy pierwszy raz rozmawiałem z wicepremierem Leszkiem Balcerowiczem, który jeszcze nie pełnił tej funkcji, mówił on o potrzebie monitorowania decyzji o umorzeniach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#HenrykGoryszewski">Odrębną kwestią jest publikowanie wykazów osób prawnych, które mają największe zaległości podatkowe. Po namyśle deklaruję się jako zdecydowany przeciwnik publikowania takiej listy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#HelenaGóralska">Cieszę się, że pan przewodniczący zmienił pogląd w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak, zmieniłem pogląd, gdyż wielokrotnie za-stanawiałem się nad tym przepisem.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#HenrykGoryszewski">Sytuacja jest następująca. Zaległość podatkowa jest kwestią sporną. Z punktu widzenia urzędu skarbowego, podatnik ma zaległość podatkową, a potem bywa tak, że urząd przegrywa postępowanie sądowe. Moja kancelaria prowadzi sprawę spółki giełdowej, która według własnej i mojej oceny, nie ma zaległości podatkowej, ale innego zdania jest urząd skarbowy. Gdyby ta spółka znalazła się na opublikowanej liście dłużników skarbu państwa, to doprowadziłoby ją to do upadłości i zamiast pomóc w ściągalności podatków spowodowalibyśmy, iż nie będzie od kogo ich ściągać.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#HenrykGoryszewski">Inne znaczenie ma decyzja o umorzeniu zaległości podatkowej. Jej upublicznienie może być nawet korzystne dla firmy. Gdy świat dowiedział się, że skarb państwa nie będzie pobierał podatku od „Wedla”, to wzrosła cena akcji tej spółki. Gdy kontrahenci danej firmy dowiedzą się, że umorzono jej podatek, to będą spokojniejsi o swoje wierzytelności, wiedząc, że poprawi się standing tej firmy.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#HenrykGoryszewski">Moim zdaniem publikowanie wykazów tych firm, którym umorzono zaległości podatkowe, nie jest dla nich groźne, a równocześnie spełnione zostanie zapotrzebowanie społeczne na takie informacje. Sądzę, że takie zapotrzebowanie występuje, bowiem narosło wiele legend na temat działalności aparatu skarbowego, częściowo z jego winy.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#HenrykGoryszewski">Znowu posłużę się przykładem z własnego doświadczenia. Dwukrotnie wygrałem po-stępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Po każdym wygranym procesie, mój klient dostawał nową decyzję utrzymującą zobowiązanie podatkowe, ale na innej podstawie. Przed trzecim procesem zostałem posłem. Dwa dni potem mój klient został zaproszony przez szefa Izby Skarbowej, z którą prowadziłem spór i usłyszał, że od samego początku miał on rację natomiast nie wiadomo jak to się stało, że szef tej izby tego nie dostrzegł.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#HenrykGoryszewski">Dlatego jestem zwolennikiem publikowania wykazów osób prawnych, którym umorzono znaczące zaległości podatkowe, lecz nie wykazów osób prawnych, na których ciążą te zaległości.</u>
          <u xml:id="u-125.6" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli chodzi o osoby fizyczne, to problem tkwi w sformułowaniu „znaczące kwoty za-ległości podatkowych”. Z punktu widzenia bezrobotnego, żyjącego z zasiłku, kwota zobowiązania podatkowego w wysokości 100 tys. zł rocznie, jest kwotą znaczącą, ale czy ma ona taką samą wagę z punktu widzenia aparatu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-125.7" who="#HenrykGoryszewski">Przystępujemy do głosowania. Proszę o pomoc w uszeregowaniu wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#HelenaGóralska">Chcę zwrócić uwagę na powiązanie wariantu IV z art. 185, który wprowadza zmiany w ustawie - Ordynacja podatkowa. Gdyby ten wariant nie został zaakceptowany, to należałoby skreślić art. 185.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W odniesieniu do pkt. 4 są dwa warianty. W wariancie I jest mowa o wykazie osób prawnych, zaś wariant II został rozszerzony o osoby fizyczne. Wariant III jest bezprzedmiotowy i znalazł się on w sprawozdaniu przez pomyłkę. Z kolei wariant IV jest wnioskiem o przeniesienie z przedłożenia rządowego pkt. 5, czyli nie ma nic wspólnego z wariantem I i wariantem II.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#HenrykGoryszewski">W przedłożeniu rządowym pkt 1 dotyczy kwoty deficytu, pkt 2 - kwoty długu skarbu państwa, pkt 3 - wykazu udzielonych przez skarb państwa poręczeń i gwarancji. Co zawiera pkt 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wykaz osób prawnych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych. W sprawozdaniu podkomisji jest to wariant I pkt. 4, zaś wariant II polega na rozszerzeniu wykazu o osoby fizyczne i należy rozstrzygnąć, którą regulację akceptuje Komisja.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Punkt 5 w przedłożeniu rządowym dotyczy wykazu osób prawnych, które posiadają największe zaległości podatkowe. Wariant IV, który pomyłkowo został tak oznaczony, jest wnioskiem niektórych członków podkomisji o wprowadzenie tego punktu do sprawozdania podkomisji. W tej sprawie należy przeprowadzić oddzielne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JózefKaleta">Uważam, że punkt 5 nie nadaje się do głosowania, gdyż nie może być wiele osób prawnych mających największe zaległości podatkowe. Tylko jedna z nich ma takie zaległości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł ma rację z punktu widzenia pewnego puryzmu logicznego, ale w języku potocznym używa się takich sformułowań, np. najlepsze wyniki osiągnęli uczniowie: Kowalski, Kwiatkowski i Malinowski.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#HenrykGoryszewski">Sąd Najwyższy orzekł, że w sytuacji, kiedy ustawa nie definiuje pewnego pojęcia, to stosuje się pojęcie używane potocznie. W języku potocznym, takie pojęcie, jak: największe czy najlepsze mogą być cechą danego zbioru rzeczy lub osób.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#HenrykGoryszewski">W pierwszej kolejności rozstrzygniemy, który wariant punktu 4 uzyska akceptację. Jeszcze raz chcę się upewnić, że nie ma wniosku o skreślenie tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#HelenaGóralska">Nikt nie zgłosił takiego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#HenrykGoryszewski">Dalej idący jest wariant II: „wykaz osób prawnych i fizycznych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych”. Pytanie sformułuję w ten sposób: Kto jest za dodaniem wyrazów „i fizycznych”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JózefKaleta">Czy nie można zastąpić wyrazów „znaczące kwoty” jakąś określoną kwotą, np. w wysokości sumy trzech miesięcznych przeciętnych wynagrodzeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#HenrykGoryszewski">Najpierw przeprowadzimy głosowanie, a potem się nad tym zastanowimy.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za dodaniem wyrazów „i fizycznych”, aby pkt 4 otrzymał brzmienie: „wykaz osób prawnych i fizycznych, którym umorzono znaczące kwoty zaległości podatkowych”?</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 12 - za, 2 - przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#HelenaGóralska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#HenrykGoryszewski">Po tym głosowaniu stanęliśmy wobec poważnego problemu, gdyż w odniesieniu do osób fizycznych i osób prawnych należałoby zastosować różne kryteria znaczącej kwoty zaległości podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję więc pozostać przy sformułowaniu „znaczące kwoty zaległości podatkowych”.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#HenrykGoryszewski">Punkt 5 brzmi: „wykaz osób prawnych, które posiadają największe zaległości podatkowe”.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za skreśleniem tego punktu?</u>
          <u xml:id="u-137.4" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek o skreślenie punktu 5 został przyjęty większością 10 głosów, przy 3 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#StanisławStec">Proszę, aby pan przewodniczący wyjaśnił, dlaczego podkomisja zrezygnowała z art. 18 w przedłożeniu rządowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#HenrykGoryszewski">Otóż doszliśmy do wniosku, że audyt jest kosztowny. W grę wchodzą ogromne kwoty, a niewątpliwie koszty audytu byłyby jeszcze wyższe, gdyby wzrosło zapotrzebowanie na tego rodzaju usługę. Ponadto byłby to sposób na przenikanie pieniędzy ze sfery publicznej do sfery niepublicznej.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#HenrykGoryszewski">Jest jeszcze jeden argument. Państwo ma własne organy w postaci Najwyższej Izby Kontroli i regionalnych izb obrachunkowych, które powinny kontrolować sferę finansów publicznych. Przypomnę, że przy okazji poprzedniego budżetu przesunęliśmy terminy wykonywania audytu ze względu na brak zdolności przerobowych firm audytorskich.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł podtrzymuje wniosek o włączenie art. 18 do sprawozdania podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#StanisławStec">Zadałem tylko pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#HelenaGóralska">Rozważaliśmy tę sprawę kilkakrotnie na forum podkomisji. Braliśmy pod uwagę również to, że na początku roku Sejm odroczył audyty dla małych firm, a była to inicjatywa pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozdział 3 jest zatytułowany „Formy organizacyjno-prawne jednostek sektora finansów publicznych”. Art. 17 stanowi, iż jednostki sektora finansów publicznych mogą być tworzone jedynie w formach przewidzianych ustawą. Jest to jedna z węzłowych regulacji, która ma zahamować mnożenie bytów w sektorze finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#HenrykGoryszewski">Ten przepis nie oznacza, że każda jednostka musi być utworzona na mocy ustawy, lecz że musi ona przybrać jedną z form przewidzianych ustawą.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 17? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#HenrykGoryszewski">W art. 18 jest podana definicja jednostki budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JózefKaleta">Czy nie należałoby przewidzieć możliwość nadania jednostkom budżetowym osobowości prawnej, aby mogły uczestniczyć w obrocie gospodarczym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#HenrykGoryszewski">W obrocie gospodarczym uczestniczą zakład budżetowy i gospodarstwo pomocnicze. Gdyby jednostki budżetowe, jako osoby prawne, mogły być samodzielnymi podmiotami zobowiązań, to byłaby to rewolucja w strukturze finansów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JózefKaleta">Obecnie szpitale i inne duże jednostki budżetowe są pozywane do sądu przez swoich wierzycieli. Mają one ograniczoną osobowość prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#HenrykGoryszewski">W tych przypadkach nie chodzi o ograniczoną osobowość prawną lecz o zdolność sądową. Skarb państwa może być pozwany np. pod firmą szpitala. Jest to znane także poza sektorem finansów publicznych i np. do ubiegłego roku Polskie Koleje Państwowe były pozywane, nie jako całe przedsiębiorstwo lecz pod firmą dyrekcji okręgowej, albo pod firmą Centralnego Biura Rozrachunków Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#HenrykGoryszewski">Jest to tylko rozdzielenie zdolności sądowej i dla ułatwienia obrotu, elementy danej struktury mogą pozywać i być pozywane, ale w istocie należałoby napisać, iż pozywa się np. Skarb Państwa - Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej lub Skarb Państwa - Szpital Wojewódzki w...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JózefKaleta">Jednostki budżetowe zawierają umowy o dostawę robót i usług, które podpisują kierownicy tych jednostek i główni księgowi. Jest to też element osobowości prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#HenrykGoryszewski">W tym przypadku ma zastosowanie teoretyczna koncepcja skarbu państwa, opracowana przede wszystkim na gruncie prawa niemieckiego, według której skarb państwa działa poprzez organy państwa, w granicach ich konstytucyjnych kompetencji, które są niejako organami osoby prawnej.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#HenrykGoryszewski">Spółka prawa handlowego ma organy, takie jak: rada i zarząd. Jej organem może być komisja rewizyjna. W pewnym sensie w imieniu tych organów może działać prokurent lub pełnomocnik. W przypadku skarbu państwa przyjmuje się, że nie ma on ani rady nadzorczej ani zarządu. Faktycznie radą nadzorczą jest parlament, a zarządem jest rząd i aby nie doprowadzić do scentralizowania przyjęto, że począwszy od wójta, lub sołtysa w pewnych sytuacjach, aż po króla pruskiego, każdy był organem skarbu państwa, w granicach swoich prawnych kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#HenrykGoryszewski">Nagłówki umów zawieranych przez kierownictwo jednostek budżetowych są uproszczone, gdyż powinny one brzmieć np.: Skarb Państwa - Ministerstwo Finansów, reprezentowane przez dyrektora departamentu działającego z upoważnienia ministra itd.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do art. 18? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#HenrykGoryszewski">W art. 19 jest podana definicja zakładu budżetowego oraz określone zostały zasady jego ukonstytuowania. Jest to zakład, który odpłatnie wykonuje wyodrębnione zadania i pokrywa koszty swojej działalności z przychodów własnych. Nie ukrywam, że te unormowania wynikają z dotychczasowych doświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JózefKaleta">W tym artykule są błędy maszynowe. W ust. 2 pkt 2 zawarte jest sformułowanie „organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego - gminne, powiatowe lub wojewódzkie zakłady budżetowe”. Sądzę, że ten punkt powinien brzmieć: „organy stanowiące jednostki samorządu terytorialnego - (...)”. Taki sam błąd jest w poprzednim artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#HelenaGóralska">To sformułowanie jest poprawne. Gdybyśmy napisali „organy stanowiące jednostki samorządu terytorialnego”, to takie sformułowanie oznaczałoby, iż są jakieś organy, które powołują jednostki, podczas gdy chodzi o to, że organy stanowiące to są rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#HenrykGoryszewski">Można napisać „organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego - gminne, powiatowe lub wojewódzkie zakłady budżetowe” lub „organy stanowiące jednostki samorządu terytorialnego - gminnej, powiatowej lub wojewódzkiej”. Sądzę jednak, że możemy poprzestać na dotychczasowym sformułowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Sądziłam, że pan poseł Kaleta chce powiedzieć o błędnych powołaniach w art. 1 ust. 2, które poprawimy, natomiast kwestionowane przez pana posła sformułowanie jest poprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#HenrykGoryszewski">W art. 20 zostało zdefiniowane gospodarstwo pomocnicze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JózefKaleta">W ust. 6 są wymienione elementy rocznego planu, takie, jak: przychody, wydatki stanowiące koszty działalności, rachunek wyników, stan środków obrotowych i rozliczenia z budżetem. Pominięte zostały środki trwałe, które są ważnym elementem sprawozdawczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Środki trwałe gospodarstwa pomocniczego są użyczone przez jednostkę macierzystą. Gospodarstwa te nie posiadają własnych środków trwałych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do art. 20? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#HenrykGoryszewski">W art. 21 są podane regulacje dotyczące środków specjalnych, które są powoływane na podstawie odrębnych ustaw oraz uchwał organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego. Są to środki finansowe, gromadzone przez jednostki budżetowe na wyodrębnionych rachunkach bankowych. Źródła finansowe środka specjalnego są określone w odrębnej ustawie lub uchwale organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego. Środki specjalne mogą pochodzić również:</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#HenrykGoryszewski">- z tytułu spadków, zapisów i darowizn w postaci pieniężnej na rzecz jednostki budżetowej,</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#HenrykGoryszewski">- z tytułu odszkodowań i wpłat za utracone lub uszkodzone mienie oddane jednostce budżetowej w zarząd bądź w użytkowanie,</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#HenrykGoryszewski">- z tytułu sprzedaży zapasów środków materiałowych przechowywanych w celach mobilizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 22. Wspomniałem już w swoim wprowadzeniu, że jedna z regulacji zawartych w ust. 1 jest kwestią sporną. Przepis ten brzmi: „Funduszem celowym jest fundusz ustawowo powołany przed dniem wejścia w życie ustawy, którego przychody pochodzą z dochodów publicznych, a wydatki przeznaczone są na realizację wyodrębnionych zadań”.</u>
          <u xml:id="u-156.7" who="#HenrykGoryszewski">Pan poseł Mirosław Pietrewicz złożył wniosek, aby skreślić wyrazy „przed dniem wejścia w życie ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-156.8" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi dotyczące art. 22? Nikt nie zgłasza uwag. Mam propozycję, skonsultowaną z panem posłem Mirosławem Pietrewiczem, by głosowanie nad jego wnioskiem zostało odłożone do jutra. Nie słyszę, by się ktoś temu sprzeciwił.</u>
          <u xml:id="u-156.9" who="#HenrykGoryszewski">Art. 23 stanowi całkowitą nowość: „Skarb Państwa nie może tworzyć fundacji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#HenrykDykty">Co stanie się z fundacjami, które już utworzył skarb państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#HenrykGoryszewski">Zostały one utworzone legalnie i będą nadal istniały. Ten przepis nie stanowi, iż w ogóle nie powinno być fundacji, a więc nie występuje problem likwidacji tych, które już funkcjonują, lecz stanowi, że nie można tworzyć nowych fundacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wówczas, kiedy ten przepis był omawiany, podkomisja doszła do wniosku, że należy znowelizować ustawę o urzędzie Ministra Skarbu Państwa. Ponieważ nie zostało to zrobione, Biuro Legislacyjne KS przygotuje odpowiedni przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#HelenaGóralska">Najwyższa Izba Kontroli, w piśmie skierowanym do Komisji, zwraca uwagę, że należy również wprowadzić zmiany w ustawie o fundacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozdział 4 zatytułowany: „Zasady gospodarki finansowej podmiotów sektora finansów publicznych” rozpoczyna przepis art. 24, w którym mowa jest o tym, że sposób gromadzenia środków publicznych z poszczególnych tytułów określają odrębne ustawy. Ponieważ jest to jedyny w tej ustawie przepis dotyczący gromadzenia środków publicznych, dlatego w art. 1 skreśliliśmy punkt informujący o tym, że ustawa określa zasady gromadzenia tych środków.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 24?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JózefKaleta">Przepis ust. 2 stanowi, że środki publiczne pochodzące z poszczególnych tytułów nie mogą być przeznaczone na finansowanie imiennie wymienionych wydatków, chyba że odrębna ustawa stanowi inaczej. Wyjątki od tej reguły są podane w ust. 3, czyli ograniczenia wynikającego z ust. 2 nie stosuje się do:</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#JózefKaleta">- wydatków finansowanych z kredytów udzielonych przez międzynarodowe instytucje finansowe,</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#JózefKaleta">- wydatków finansowych ze środków pochodzących ze źródeł zagranicznych nie podlegających zwrotowi,</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#JózefKaleta">- jednostek prowadzących działalność gospodarczą.</u>
          <u xml:id="u-162.4" who="#JózefKaleta">Ta lista nie jest kompletna, gdyż fundusze celowe i zakłady budżetowe przeznaczają przychody na określone cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#HenrykGoryszewski">Fundusz celowy jest powołany na podstawie ustawy, a więc w tym przypadku ma zastosowanie regulacja zawarta w ust. 2: „chyba że odrębna ustawa stanowi inaczej”. Ustawa, na podstawie której został utworzony fundusz celowy, wyznacza także na co mają być przeznaczone środki tego funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#HelenaGóralska">W ust. 2 jest wyrażona czytelnie intencja, iż nie może być tego rodzaju sytuacji, że np. ze środków pozyskanych z podatku rolnego będą budowane drogi, lub że dochody z tytułu podatku od osób fizycznych zostaną przeznaczone na szkolnictwo. Po to, aby nie było tak „znaczonych” pieniędzy, wprowadza się przepis, że środki publiczne pochodzące z poszczególnych tytułów nie mogą być przeznaczone na finansowanie imiennie wymienionych ustaw, chyba że odrębna ustawa stanowi inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#HenrykGoryszewski">Zastanawiam się czy w ust. 3 należałoby wymienić także zakład budżetowy i gospodarstwo pomocnicze. Skoro jednak w jednym z wcześniejszych przepisów zostało powiedziane, że zakład budżetowy pokrywa koszty swojej działalności z przychodów własnych, a zatem jest on objęty regulacją zawartą w ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do art. 24? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#HenrykGoryszewski">W art. 25 została wyrażona zasada powszechnego dostępu do złożenia oferty na wykonanie zadań finansowanych ze środków publicznych oraz ustanowiony został obowiązek postępowania przetargowego i dlatego w ust. 2 jest zawarte sformułowanie „zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji”.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 25? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarzenaZielińska">W ust. 1 jest mowa o budżetach jednostek sektora finansów publicznych, w ust. 2 - o rocznych planach finansowych tych jednostek i ten termin występuje w dalszych artykułach. Czy celowo zostało dokonane takie rozróżnienie czy jest to nieporozumienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Celowo, ponieważ występują jednostki budżetowe, które działają tylko na podstawie budżetu i inne jednostki, które też należą do sektora finansów publicznych, ale działają na podstawie planu finansowego. Tymi jednostkami są: zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze, środki specjalne i fundusze celowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do tego artykułu? Nikt się nie zgłosił.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#HenrykGoryszewski">W art. 27 została wyrażona zasada, ustalona na gruncie prawa polskiego, że zamieszczone w budżecie kwoty dochodów i wydatków nie stanowią tytułu do roszczenia. Tę samą zasadę rozciągnęliśmy na budżety jednostek samorządu terytorialnego. Jedynym wyjątkiem jest subwencja, bowiem stanowi ona roszczenie wobec budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 27? Nikt nie zgłosił uwag.</u>
          <u xml:id="u-168.3" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#HelenaGóralska">Rozpatrując art. 14 zastanawialiśmy się, jak można uniknąć odwołania się do ustawy o rachunkowości - z podaniem daty uchwalenia tej ustawy, dziennika ustaw, w którym została ona opublikowana - po to, aby jej nowelizacja nie skutkowała koniecznością wprowadzenia zmian w ustawie o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#HelenaGóralska">W tym artykule w ust. 4 jest powołana ustawa o zamówieniach publicznych. Występuje więc ten sam problem. Może także w tym przypadku należałoby powołać się na tę ustawę w opisowy sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#HenrykGoryszewski">Zastosujemy ten sam model, jak w przypadku art. 14 i ust. 4 otrzyma brzmienie: „Jednostki sektora finansów publicznych dokonują zakupów dostaw, usług i robót budowlanych na zasadach określonych w przepisach ustawy o zamówieniach publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 29.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JózefKaleta">Czy konieczne są harmonogramy realizacji dochodów i wydatków budżetu jednostki samorządu terytorialnego, zwłaszcza że pociąga to konsekwencje, o których mowa jest w ust. 5 i ust. 7. Otóż w przypadku, gdy jednorazowy wydatek jest wyższy niż wynika to z harmonogramu, niezbędne będzie uzyskanie zgody odpowiedniego ministra finansów bądź zarządu jednostki samorządu terytorialnego. Z kolei z ust. 7 wynika, że dysponent części budżetowej lub zarząd jednostki samorządu terytorialnego będzie mógł ustalić dla podległych jednostek dodatkowe ograniczenia zaciągania zobowiązań bądź dokonywania wydatków.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#JózefKaleta">Są to bardzo daleko idące ograniczenia samodzielności jednostek i ich odpowiedzialności. Takie harmonogramy były stosowane w Polsce w latach sześćdziesiątych i spowodowały one przerost biurokracji. Uważam, że skoro plany finansowe są zatwierdzane, to zarząd jednostki samorządu terytorialnego powinien móc realizować go w sposób nieskrępowany. Gdy zostanie wprowadzony przepis art. 29, to setki jednostek będzie musiało zwracać się do ministra finansów, aby wyraził zgodę na odstąpienie od harmonogramu. Moim zdaniem, ten przepis nie jest konieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dochody budżetu państwa, a także dochody jednostek samorządu terytorialnego, nie są strumieniem pieniędzy, który płynie równomiernie przez cały rok. Są takie okresy, w których dany budżet ma relatywnie więcej lub mniej pieniędzy. Z doświadczenia wiemy, że wszyscy dysponenci intensyfikują wydatki między 10 a 15 dniem miesiąca, natomiast dochody pojawiają się między 20 a 25 dniem miesiąca. Trzeba więc specjalnie sterować płynnością finansową budżetu, aby można było realizować te zobowiązania.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W tym przepisie chodzi o to, aby skorelować i połączyć zarządzanie płynnością po stronie dochodów i wydatków, po to, aby nie dopuścić do sytuacji, w której dochodzi do zwłoki w regulowaniu płatności, a takie sytuacje zdarzają się zbyt często. Dlatego zrodził się pomysł wprowadzenia harmonogramów, które pozwolą ministrowi finansów prowadzić taką politykę, by można było zapobiec powstawaniu zatorów w płynności budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł jest usatysfakcjonowany tym wyjaśnieniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JózefKaleta">Nie, gdyż zarządy mogą, w sytuacji braku środków, zaciągać kredyty bankowe. Ponadto nie wierzę, że można będzie, w sposób racjonalny określić harmonogramy realizacji dochodów i wydatków z dużą dokładnością. Występować więc będą odchylenia od tych harmonogramów. Pamiętajmy o tym, że poniesienie nawet jednorazowego wydatku, wyższego od przewidzianego w harmonogramie, wymagać będzie zgody ministra finansów. Moim zdaniem prowadzić to będzie do nadmiernej biurokracji.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#JózefKaleta">Nie podzielam opinii pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zwracam uwagę na to, że wniosku do ministra finansów o wyrażenie zgody na poniesienie większego wydatku, nie będą składały jednostki samorządu terytorialnego. Minister finansów troszczy się tylko o część, która należy do budżetu państwa, natomiast jednostki samorządu terytorialnego zabiegają o swoje części.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powtórzę raz jeszcze, że jeżeli w ustawie nie znajdzie się ten przepis, to jednostki sektora finansów publicznych nie będą chciały, by płynność finansowa ich budżetów była poddana sterowaniu. Chcielibyśmy, aby finanse publiczne były płynne i nawet jeśli ma być zaciągnięty dług, to powinniśmy wiedzieć, ile ma być kupionych pieniędzy. Ponieważ za każde 100 zł płaci się 10–20 zł, więc dla nas nie jest obojętne czy w danym miesiącu musimy kupić 5 czy 10 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł stawia wniosek o skreślenie całego artykułu, czy tylko niektórych jego części?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JózefKaleta">Nie stawiam wniosku. Jeśli miałby on wchodzić w grę, to dotyczyłby skreślenia całej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#HenrykGoryszewski">Gdyby pan poseł chciał złożyć wniosek, to poddam go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JózefKaleta">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, jutro wrócimy do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#HenrykDykty">Według ust. 5, dla poniesienia jednorazowego wydatku wyższego niż wielkość wynikająca z harmonogramu, niezbędne jest uzyskanie zgody zarządu jednostki samorządu terytorialnego. Ten sam zarząd będzie sporządzał harmonogram. Czy wobec tego sam do siebie zwróci się o wyrażenie zgody na odstąpienie od jego realizacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#HenrykGoryszewski">Zarząd jest organem kolegialnym i odpowiada za wykonanie budżetu, ale wydatki ponoszą różne jednostki organizacyjne. Załóżmy, że z opracowanego harmonogramu wynika, że szkoła może wydać w maju 2 tys. zł. Jeżeli chce w tym miesiącu wydać więcej, to musi uzyskać zgodę zarządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#HenrykDykty">Pan przewodniczący mówił o jednostkach podległych zarządowi. Gdy sam zarząd będzie potrzebował zmienić harmonogram, to do kogo wystąpi z tym wnioskiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie ma żadnego adresata z tej prostej przyczyny, że zarząd sam opracowuje harmonogram realizacji dochodów i wydatków budżetu jednostki samorządu terytorialnego. Harmonogram ten nie jest zatwierdzany przez radę. Skoro sam go opracowuje, to może także w każdym momencie zmienić harmonogram, czyli dać zgodę na jednorazowe podwyższenie limitu wydatków, przewidzianego w harmonogramie. Natomiast musi on dopilnować, aby w tym trybie nie zostały przekroczone kwoty wydatków w poszczególnych tytułach, bo za to odpowiada on przed radą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#HenrykDykty">W tej sytuacji wykonanie harmonogramu dochodów i wydatków jest wyłączone spod nadzoru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#HenrykGoryszewski">W innym razie musielibyśmy poddać kontroli rady bieżące wykonanie budżetu przez zarząd i ustanowić, że rada nie tylko uchwala budżet, ale także harmonogram realizacji dochodów i wydatków budżetu. W ten sposób skrępowalibyśmy działalność zarządu.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#HenrykGoryszewski">Rada określa, że np. na zakup książek do biblioteki gminnej przeznacza się 5 tys. zł i to jest kwota, której zarząd nie może przekroczyć. Natomiast zarząd układając har-monogram może postanowić, że ze względu na spodziewany nierytmiczny napływ dochodów, w I kwartale na zakup książek można wydać 1 tys. zł., w II kwartale - 3 tys. zł, a w III i IV kwartale - 1 tys. zł. Ten harmonogram może zmienić, byleby nie została przekroczona kwota 5 tys. zł, bo to jest element poddany kontroli rady. Jeśli np. w I kw. wystąpią niespodziewane wydatki, to zarząd może zmniejszyć przewidzianą na ten kwartał transzę wydatków na książki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#HenrykDykty">Nie zostałem przekonany, ale nie będę kontynuował dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#HenrykGoryszewski">Art. 30 dotyczy delikatnej kwestii środków pochodzących ze źródeł zagranicznych, nie podlegających zwrotowi. Środki takie będą wykorzystywane wyłącznie na cele określone w umowie międzynarodowej lub deklaracji dawcy bądź wydatkowane zgodnie z procedurami zawartymi w tej umowie lub innymi procedurami obowiązującymi przy ich wykorzystywaniu.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#HenrykGoryszewski">Gdy ktoś nam zaoferuje pieniądze na popieranie wykupu ziemi na obszarze Ziem Zachodnich przez Niemców, to moglibyśmy ich nie przyjąć, ale jeśli przyjmiemy, to nie będzie można tych pieniędzy wykorzystać np. na popieranie wykupu ziemi przez Rosjan.</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-187.3" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#JózefKaleta">Przepis ust. 1 stanowi, że przedstawiane Radzie Ministrów projekty aktów prawnych, których skutkiem finansowym może być zwiększenie wydatków lub zmniejszenie dochodów podmiotów sektora finansów publicznych, w stosunku do wielkości wynikających z obowiązujących przepisów, wymaga określenia wysokości tych skutków i uprzedniego ich zaopiniowania przez ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#JózefKaleta">Czy minister finansów może zaopiniować pozytywnie fakt łamania prawa, a Rada Ministrów podejmować decyzje wyraźnie sprzeczne z obowiązującym prawem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#HenrykGoryszewski">Być może ten przepis nie jest dobrze sformułowany, skoro budzi takie podejrzenie, że Rada Ministrów będzie łamać prawo. Może należałoby w miejsce wyrazów „projekty aktów prawnych” wprowadzić wyrazy „projekty ustaw”.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#HenrykGoryszewski">Chodziło nam o powstrzymanie w rządzie „radosnej” twórczości normatywnej, polegającej na wydawaniu najrozmaitszych aktów prawnych, które dodatkowo obciążają budżet. Dlatego projekty aktów prawnych kierowane pod obrady Rady Ministrów powinny być zaopiniowane przez ministra finansów, jeśli przewiduje się, iż ich skutkiem może być zwiększenie wydatków lub zmniejszenie dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#HelenaGóralska">Uważam, że wskazanie na projekty aktów prawnych jest właściwe, gdyż mogą być wydawane rozporządzenia, których skutki finansowe dla budżetu również polegają na zwiększeniu wydatków lub zmniejszeniu dochodów. Przykładem może być rozporządzenie o zaniechaniu ustalania i poboru jakiegoś rodzaju podatku, a takie rozporządzenia dość często się ukazują.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#HelenaGóralska">Z tego względu zawężenie projektów aktów prawnych do projektów ustaw jest niebezpieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dobrym przykładem są rozporządzenia dotyczące taryf celnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#JózefKaleta">W ust. 1 dopuszcza się pozytywne zaopiniowanie projektu aktu prawnego, którego skutek finansowy jest sprzeczny z wielkością wynikającą z obowiązujących przepisów. Jest to przyzwolenie na łamanie prawa.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#JózefKaleta">Przełożenie na przepis idei postawienia tamy przed aktami prawnymi, których realizacja skutkuje obniżeniem dochodów lub zwiększeniem wydatków budżetowych, jest potrzebne, ale nie w taki sposób, w jaki zostało to zrobione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#HelenaGóralska">Obostrzenie, które wynika z zastrzeżeń zgłoszonych przez pana posła Józefa Kaletę, mogłoby prowadzić do absurdalnej sytuacji. Otóż rząd nie mógłby przyjąć projektu ustawy zmniejszającej stawki podatkowe, bowiem byłby on sprzeczny z obowiązującymi ustawami o podatku dochodowym od osób fizycznych i podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#HelenaGóralska">Powinniśmy dopuścić taką możliwość z zastrzeżeniem, że jeśli zostanie przedstawiony projekt ustawy, której wdrożenie spowoduje zmniejszenie dochodów z tytułu jakiegoś podatku, to skutki tego muszą być ocenione.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#HelenaGóralska">Jeżeli ktoś w przypływie szczodrości postanowił zwiększyć nakłady, np. na edukację, to powinien także przedstawić, jakie spowoduje to skutki po stronie wydatków budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#JózefKaleta">Proszę zauważyć, że przepis pozwala na dokonanie przez Radę Ministrów zmiany ustawy budżetowej uchwalonej przez Sejm, co nie powinno mieć miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie jest to przepis kompetencyjny, gdyż nie zawiera on sformułowania: „Rada Ministrów może”.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#HenrykGoryszewski">Niedawno, pan premier Leszek Balcerowicz przedstawił projekt głębokich zmian w systemie podatkowym. Wypełniając dyspozycję zawartą w art. 31 musiałby przedstawić skutki finansowe, którymi może być zwiększenie wydatków lub zmniejszenie dochodów podmiotów sektora finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#HenrykGoryszewski">Wyobraźmy sobie, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej dojdzie do wniosku, że należy znieść podatek rolny w odniesieniu do gruntów IV i III klasy. Musiałby on przedstawić odpowiedni projekt ustawy z jego konsekwencjami finansowymi, przy czym mógłby on wskazać na źródła dochodów, które umożliwiłyby wyrównanie ubytków w dochodach, spowodowanych tym, że część rolników nie będzie płaciła podatku rolnego. Być może, ci rolnicy będą przeznaczać więcej pieniędzy na wzrost produktywności swoich gospodarstw, skutkiem czego częściej będą sprzedawali na targowiskach i opłaty z tego tytułu zrekompensują ubytki w dochodach z tytułu podatku rolnego.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#HenrykGoryszewski">Przepis ust. 1 nie jest przepisem kompetencyjnym, mówiący o tym, że ktokolwiek może zmienić budżet.</u>
          <u xml:id="u-195.4" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł Józef Kaleta zgadza się na to, abyśmy przystąpili do rozpatrzenia następnego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#JózefKaleta">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#HenrykGoryszewski">Art. 32 jest to przepis kompetencyjny dla ministra finansów, pozwalający mu określić, w drodze rozporządzenia, szczegółowe zasady gospodarki finansowej jednostek budżetowych, zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych oraz szczegółowe zasady i terminy rocznych rozliczeń i wpłat do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#HenrykGoryszewski">Jest to jeden z przepisów, które były analizowane przez Biuro Legislacyjne pod kątem tego, co wynika z konstytucji dla ustanowienia delegacji dla Rady Ministrów, bądź dla ministra.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 32? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#HenrykGoryszewski">Art. 33 dotyczy planów finansowych jednostek będących państwowymi osobami prawnymi, zaliczanymi do sektora finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-197.4" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-197.5" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 34?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#HelenaGóralska">W tym artykule jest odwołanie do ustawy - Ordynacja podatkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#HenrykGoryszewski">Ust. 1 zapiszemy w ten sposób: „Spłata należności pieniężnych Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, do których nie stosuje się przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa, przypadających na (...)”.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#HelenaGóralska">Ten artykuł ma wypełnić lukę prawną. Chcę zapytać panią minister, czy został przygotowany jego inny wariant?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W projekcie ustawy o funduszu ubezpieczeń społecznych, który jest przedmiotem prac Sejmu, został sformułowany zapis, iż pozyskiwanie dochodów i windykacja należności podlega zasadom wynikającym z przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pozostawiam do decyzji Komisji, czy ten zapis należy powtórzyć w ustawie o finansach publicznych. Dotyczy on wszystkich funduszy celowych, które są gromadzone via Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w tym także dochodów dla kas chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy to są jedyne należności pieniężne, do których nie stosuje się przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa?</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#HenrykGoryszewski">Przepis art. 34 jest swego rodzaju protezą, bowiem chodzi o spłatę należności pieniężnych skarbu państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, do których nie stosuje się przepisów ustawy - Ordynacja wyborcza. Nie wiem, których dotyczy to należności, ale gdy znajdzie się należność pieniężna, do której nie stosuje się przepisów ustawy - Ordynacja wyborcza, to wtedy możemy sięgnąć po art. 34 ustawy o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#HelenaGóralska">Nie wiem, czy wyjaśnienie pani minister, iż chodzi o fundusze celowe, które gromadzone są via Zakład Ubezpieczeń Społecznych, odnosi się także do Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zapis, który znajduje się w projekcie ustawy o Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dotyczy wymienionych przez panią posłankę funduszy oraz funduszy emerytalnych i wszystkich innych funduszy ubezpieczeniowych. Ponieważ nie wiemy, czy objęliśmy przepisami ustawy - Ordynacja wyborcza wszystkie należności pieniężne skarbu państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, wobec tego proponuję, abyśmy powtórzyli w tej ustawie ten sam zapis, który został zamieszczony w projekcie ustawy o Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#HenrykGoryszewski">Skoro nie wiemy, jakie należności mogą nie zostać objęte przepisami ustawy - Ordynacja podatkowa, to zostawmy ust. 1 w obecnym brzmieniu, którego sens sprowadza się do tego, że spłata należności w takim przypadku może być w szczególnie uzasadnionych przypadkach umorzona, odroczona lub rozłożona na raty. Będziemy mieli pewność, że nie dojdzie do sytuacji, w której pojawi się jakaś należność, zwłaszcza w sektorze samorządowym, wobec której nie można będzie zastosować żadnych operacji przewidzianych w ustawie - Ordynacja podatkowa.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#HenrykGoryszewski">Wiem, że spór między regionalnymi izbami obrachunkowymi, NSA i niektórymi samorządami dotyczy uchwał wprowadzających parapodatki. Na przykład rada gminy organizuje wywóz śmieci i po referendum uchwala, że na poczet tej czynności każdy mieszkaniec ma zapłacić 10 zł. Rada twierdzi, że nie jest to podatek, natomiast regionalna izba obrachunkowa jest innego zdania.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#HenrykGoryszewski">Mamy więc problem, czy do tego typu należności mają zastosowanie przepisy ustawy - Ordynacja podatkowa. Jeżeli mieszkaniec nie zapłacił wymaganej kwoty, gdyż dotknęła go klęska żywiołowa, to czy można mu umorzyć lub rozłożyć na raty tę należność, czy nie można?</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#HenrykGoryszewski">Dlatego uważam, że przepis ust. 1, ogólnie sformułowany, jest potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#HelenaGóralska">Też uważam, że jest on potrzebny, natomiast mam wątpliwości, czy jest on wystarczająco pojemny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie będąc z wykształcenia prawnikiem lecz ekonomistą, wiem że mogą istnieć jakieś rodzaje należności poza stosowanymi uregulowaniami prawnymi. Dlatego, aby wyeliminować jakiekolwiek wątpliwości, przygotujemy na jutro zapis, iż wszelkie należności są dochodzone na zasadach określonych w przepisach ustawy - Ordynacja podatkowa. Pierwsza część tego przepisu dotyczyć więc będzie windykacji, a druga - umorzenia, odroczenia lub rozłożenia na raty należności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#HenrykGoryszewski">Odłożymy zatem nadanie ostateczne brzmienia temu artykułowi do jutra.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#HenrykGoryszewski">Art. 35 stanowi, że Rada Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, prawa i obowiązki głównego księgowego budżetu państwa, głównych księgowych części budżetowych, państwowych jednostek budżetowych, zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych oraz skarbników i głównych księgowych samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-208.3" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do działu II zatytułowanego „Państwowy dług publiczny”. Rozdział 1 pod tytułem „Zasady ogólne” rozpoczyna art. 36, w którym został podany sposób obliczania łącznej kwoty państwowego długu publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#MirosławPietrewicz">Czy na końcu ust. 1 potrzebny jest ujęty w nawias wyraz „konsolidacja”? Moim zdaniem sens tego wyrazu wynika z treści przepisu, a więc nie wnosi on nic nowego, a ponadto jest to wyraz obcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś sprzeciwia się skreśleniu wyrazu „konsolidacja” wraz z nawiasem? Nikt nie zgłosił sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 37.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#MirosławPietrewicz">Przypominam, że na początku posiedzenia zgłosiłem poprawkę do tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#HenrykGoryszewski">Poprawka polega na skreśleniu w ust. 1 wyrazów „powiększony o kwotę przewidywanych wypłat z tytułu poręczeń i gwarancji”. Jeśli poprawka zostałaby uwzględniona, to przepis ten otrzymałby brzmienie: „Minister Finansów sprawuje kontrolę nad sektorem finansów publicznych w zakresie przestrzegania zasady stanowiącej, iż państwowy dług publiczny nie może przekroczyć 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto”.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#HelenaGóralska">Sprzeciwiam się skreśleniu tych wyrazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#HenrykGoryszewski">Poprawkę tę poddam pod głosowanie na jutrzejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ nikt nie zgłosił sprzeciwu, przechodzimy do art. 38. Artykuł ten znacznie różni się od propozycji zawartej w przedłożeniu rządowym. Przepis ust. 1 stanowi, że minister finansów opracowuje i koordynuje realizację strategii zarządzania długiem skarbu państwa oraz państwowym długiem publicznym. Według poprzedniej wersji tego przepisu, ta strategia miała być przedstawiana w załączniku do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-214.3" who="#HenrykGoryszewski">Problem wynika z zasady, że inicjatywa ustawodawcza w zakresie budżetu państwa przysługuje Radzie Ministrów a nie ministrowi finansów. Ponieważ załącznik do ustawy budżetowej jest jej integralną częścią, w związku z tym ta zasada dotyczy także załącznika.</u>
          <u xml:id="u-214.4" who="#HenrykGoryszewski">Strategia zarządzania długiem skarbu państwa oraz państwowym długiem publicznym jest istotnym elementem polityki budżetowej, z którym Sejm powinien się zapoznać. W związku z tym wprowadziliśmy przepis obligujący Radę Ministrów do przedkładania Sejmowi, wraz z uzasadnieniem projektu ustawy budżetowej, dokumentów, nie mających rangi ustaw, które zawierać będą strategię zarządzania tymi długami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JózefKaleta">Zgłaszam poprawkę redakcyjną do ust. 1 i ust. 2, w których mowa jest o tym, że minister finansów opracowuje strategię. Moim zdaniem strategii nie można opracowywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#HenrykGoryszewski">Termin „strategia” jest wzięty z dziedziny wojskowości, ale np. w prawie polskim, regulującym nasz system obrony, mówi się o polityce obronnej państwa. Taki dokument jest przyjmowany przez Komitet Obrony Kraju.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#HenrykGoryszewski">Jak pan poseł proponuje sformułować ust. 1 i ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JózefKaleta">Można napisać, że minister finansów ustala lub określa strategię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#HenrykGoryszewski">Z terminem „ustala” wiąże się gestia nadania danemu dokumentowi mocy wiążącej, podczas gdy minister finansów nie nadaje tej gestii dokumentom, o których mowa jest w ust. 1 i ust. 3. Są to projekty przedkładane Radzie Ministrów do zatwierdzenia.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#HenrykGoryszewski">Można byłoby strategię zarządzania długami potraktować jako tytuły dokumentów, ale to też nie jest dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że obecna treść obu przepisów oddaje stan faktyczny i nie powinno się jej zmieniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#HenrykDykty">Moim zdaniem, przepis ust. 2 został właściwie sformułowany, z tym że nie jest potrzebny wyraz „także”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pani minister jest tego samego zdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Można skreślić wyraz „także”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#HenrykGoryszewski">Przyjmujemy tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi do art. 38? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#HenrykGoryszewski">W art. 39 dopuszcza się możliwość sprzedaży, za zgodą Rady Ministrów, wierzytelności skarbu państwa, powstałych w wyniku udzielonych poręczeń lub gwarancji, poniżej kwoty tych wierzytelności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JózefKaleta">Proponuję, aby Biuro Legislacyjne KS zredagowało ten przepis bardziej czytelnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Postaramy się o to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozpoczynamy rozdział 2 pt. „Finansowanie potrzeb pożyczkowych budżetu państwa”. W art. 40 wyrażona została zasada, że wyłącznie minister finansów zaciąga pożyczki i kredyty oraz jest emitentem papierów wartościowych, gdy środki pozyskane z tych źródeł mają służyć sfinansowaniu potrzeb pożyczkowych budżetu państwa oraz zarządzaniu długiem skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do art. 40? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#HenrykGoryszewski">W art. 41 zostały określone zadania ministra finansów, wynikające z zarządzania długiem skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-226.3" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli nie ma uwag, to przejdziemy do art. 42. W tym przepisie została wyrażona zasada, że z chwilą wykupu, skarbowe papiery wartościowe ulegają umorzeniu, ale nie dotyczy to tych papierów, które będą nabywane w celu zarządzania długiem skarbu państwa. W praktyce oznacza to zarabianie na różnicach kursowych.</u>
          <u xml:id="u-226.4" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-226.5" who="#HenrykGoryszewski">Art. 43 omówiłem na wstępie, referując opinię prawną. Ministerstwo Finansów przedstawiło nieco inną koncepcję, której nie przyjęła podkomisja. Zgodnie z opinią prawną art. 43 daje również podstawę do zaciągnięcia kredytów w instytucji międzynarodowej na sfinansowanie programów wieloletnich, takich, jak np. budowa autostrad, wyposażenie lotnictwa wojskowego w samoloty itd.</u>
          <u xml:id="u-226.6" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-226.7" who="#HenrykGoryszewski">Art. 44 stanowi, że do zaciągania pożyczek i kredytów przez skarb państwa, emisji skarbowych papierów wartościowych oraz innych operacji związanych bezpośrednio z zarządzaniem państwowym długiem publicznym, nie stosuje się przepisów ustawy, o której mowa w art. 29 ust. 4. Do tego przepisu wkradł się błąd, bowiem chodzi o przepisy ustawy, o której mowa jest w art. 28 ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-226.8" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli nie ma uwag do tego artykułu, to na tym przepisie zakończymy posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-226.9" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję państwu za udział w obradach Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>