text_structure.xml
150 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#HenrykGoryszewski">Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję, abyśmy procedowali według schematu, który przyjęliśmy w dniu wczorajszym. Jednocześnie pragnę poinformować posłów i zarazem prosić gości, że dzisiejsze procedowanie jest nieco utrudnione, ponieważ o godz. 11 rozpoczną się głosowania na forum sejmowym, w związku z czym o godz. 10.55 ogłoszę przerwę.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#HenrykGoryszewski">Ponownie zbierzemy się bezpośrednio po głosowaniu i będziemy mogli obradować do godz. 16, kiedy to znów zaczną się głosowania. Jeżeli nie zdążymy omówić wszystkich punktów porządku dziennego, spotkamy się znów po głosowaniach popołudniowych i będziemy pracować aż do wyczerpania porządku, To, czy będziemy obradować wieczorem, czy nie, zależy od tego, jak szybko dojdziemy do konsensusu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że członkowie Komisji wyrazili zgodę na przyjęcie proponowanej procedury. Słyszę sprzeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HelenaGóralska">Pragnę nie tyle wnieść sprzeciw, co prosić o uwzględnienie przerwy obiadowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Oczywiście.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykGoryszewski">W punkcie pierwszym rozpatrzymy opinię Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela tejże Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławŻelichowski">Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa po długiej debacie zredagowała na piśmie swoje stanowisko. Nie chciałbym go odczytywać w tej chwili. Pragnę stwierdzić, że nasza Komisja rekomenduje jednomyślnie Komisji Finansów Publicznych przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1997.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławŻelichowski">Z wykonaniem ustawy budżetowej w roku ubiegłym przez resort ochrony środowiska, jak i przez inne resorty - wiąże się problem powodzi. Sytuacja, która zaistniała w Polsce, spowodowała konieczność podejmowania niekonwencjonalnych działań. Działania te, jak wykazuje Najwyższa Izba Kontroli, w każdym punkcie były zgodne z przyjętą ustawą budżetową. W związku z tym zostały przekazane limity środków przeznaczone na gospodarkę wodną przez okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej z uwagi na konieczność doprowadzenia koryt rzecznych po powodzi do stanu, który pozwoliłby na równoległe łączenie budowli drogowych i kanalizacyjnych, rozpoczęcie normalnych prac i życia przez ludność zamieszkałą na terenach popowodziowych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławŻelichowski">Z opóźnieniem podjęte decyzje rządu wyszły naprzeciw przedsięwziętym działaniom. W każdym bądź razie nie można było dokonać od ręki zmian w budżecie, stąd powzięto takie, a nie inne decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykGoryszewski">Koreferat wygłosi pan poseł Łoziński.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamŁoziński">Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zaopiniowała pozytywnie sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 1997 przez resort ochrony środowiska, nie wnosząc do niego poważniejszych uwag.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AdamŁoziński">Najwyższa Izba Kontroli również nie miała istotnych zastrzeżeń. Niemniej użyła sformułowań typu „nielegalnie wydatkowano kwotę”, choć z drugiej strony pojawiły się tłumaczenia, że tak musiało być, gdyż były to wydatki na zobowiązania wymagalne, które jednak stanowiły naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AdamŁoziński">Komisja Finansów Publicznych musi zatem rozpatrywać wszystkie sprawy finansowe od strony merytorycznej i z punktu widzenia zgodności z prawem. Występują bowiem pewne konflikty. Bywa tak, że przepisy prawa blokują słuszną sprawę. Należałoby albo zmienić strukturę budżetu, albo bardziej elastycznie traktować wiele zagadnień.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AdamŁoziński">To była ogólna uwaga do części 28 ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AdamŁoziński">Wydaje się, że było za mało rezerw celowych. W sumie była to kwota 49 mln zł. Na usuwanie skutków powodzi przeznaczono zaledwie 10 mln zł. Jeżeli mamy złą pogodę i w związku z tym grożą nam jakieś kataklizmy, to jednocześnie stanowi to zagrożenie dla realizacji budżetu resortu ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#AdamŁoziński">Pragnę podzielić się z członkami Komisji uwagą na temat Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Koszty utrzymania rady nadzorczej, zarządu i biura wzrosły w okresie ostatniego roku aż o 35%. Ciekawostkę stanowi fakt, iż były jednak o 7% mniejsze niż zaplanowano. Zysk bilansowy był wyższy od zaplanowanego aż o 80%, chociaż w porównaniu z rokiem 1996 nie był taki wysoki, gdyż wyniósł ok. 13%. Można zatem wysnuć wniosek, że w przyszłości należałoby poprawić planowanie.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#AdamŁoziński">Kolejna uwaga do planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotyczy struktury wydatków. Otóż wśród wydatków można wyróżnić trzy grupy: ochronę wód, ochronę atmosfery i ochronę ziemi. Okazuje się, że występują w tym zakresie dysproporcje. Najwięcej środków przeznacza się na ochronę wód, natomiast bardzo mało na ochronę ziemi. W sumie na wymienione cele wydano 850 mln zł.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#AdamŁoziński">Za mało środków z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wydatkuje się na edukację. Należałoby się zastanowić nad strukturą wydatków Funduszu oraz bardziej preferować edukację.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli pan przewodniczący Goryszewski nie ma nic przeciwko temu, to nasze uwagi zreferuje prawnik Departamentu Ochrony Środowiska i Budownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JacekJezierski">Departament Ochrony Środowiska i Budownictwa Najwyższej Izby Kontroli skontrolował, tak jak co roku, Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. W tym roku, poza samym ministerstwem są kontrolowane jednostki podległe. W bieżącym roku zostały skontrolowane: Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kaliszu, Krajowy Zarząd Parków Narodowych oraz Kampinoski Park Narodowy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JacekJezierski">Celem tegorocznej kontroli budżetowej były:</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JacekJezierski">- realizacja wniosków Najwyższej Izby Kontroli dotyczących wykonania budżetu w 1996 r.,</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JacekJezierski">- układ wykonawczy budżetu i plany finansowe jednostek budżetowych,</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JacekJezierski">- podział i przekazywanie poszczególnym jednostkom ogólnych kwot dochodów i wy-datków,</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#JacekJezierski">- zmiany i przesunięcia w budżecie,</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#JacekJezierski">- realizacja dochodów,</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#JacekJezierski">- realizacja wydatków,</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#JacekJezierski">- dochody i wydatki oraz rozliczenia z budżetem jednostek gospodarki pozabudżetowej.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#JacekJezierski">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części 28 - Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z zastrzeżeniem, że stwierdzono istotne nieprawidłowości, nie mające jednakże zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#JacekJezierski">Jak powiedział pan poseł Żelichowski, nielegalnie wydatkowano kwotę 7.227 tys. zł, co stanowi ok. 1% wydatków. Były to sumy związane ze zlecaniem robót przez ODGW mających na celu usuwanie skutków powodzi. Najwyższa Izba Kontroli, stojąc na gruncie prawa, zmuszona jest stwierdzić, że wydatki te naruszyły dyscyplinę budżetową i w związku z tym zostały określone jako nielegalne.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#JacekJezierski">Niegospodarnie wydatkowano kwotę 103 tys. zł, tzn. 0,01% wydatków. Były to odsetki za nieterminowe regulowanie zobowiązań. Najwyższe odsetki zapłacił Krajowy Zarząd Parków Narodowych, z czego aż 95% stanowiły odsetki zasądzone wyrokiem sądu za niewypłacenie diet straży parków, które przysługiwały od 1991 r.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#JacekJezierski">Kontrola wykazała niecelowe i jednocześnie niegospodarne wydatkowanie pieniędzy w Kampinoskim Parku Narodowym w wysokości 0,1% wydatków ogółem. Było to związane z realizowaną tam inwestycją centrum edukacji. Ponadto stwierdzono nierzetelne wydatkowanie 0,03% wydatków ogółem, związane z nieprawidłowym dokumentowaniem i przeprowadzaniem przetargów w dwóch jednostkach organizacyjnych ministerstwa. Stanowiło to naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych, a tym samym naruszenie dyscypliny budżetowej określone w art. 57 ust. 1 pkt 14 ustawy - Prawo budżetowe.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#JacekJezierski">Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, dla poprawy sytuacji niezbędne jest, aby minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa spowodował:</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#JacekJezierski">- dokonanie oceny przyczyn, skutków i ewentualnej odpowiedzialności dyrektorów Okręgowych Dyrekcji Gospodarki Wodnej w Krakowie, Wrocławiu i Szczecinie za powstanie zobowiązań wymagalnych,</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#JacekJezierski">- podjęcie działań umożliwiających spłatę zobowiązań zaciągniętych w 1997 r.,</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#JacekJezierski">- konsekwentne egzekwowanie kar umownych, a w przypadku opóźnień realizację prac zleconych,</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#JacekJezierski">- przestrzeganie ustawy o zamówieniach publicznych,</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#JacekJezierski">- ponowne rozważenie zasadności realizacji tak dużego Centrum Edukacji i Zarządzania w Kampinoskim Parku Narodowym.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#JacekJezierski">Do dyrektora Krajowego Zarządu Parków Narodowych wystosowano dwa wnioski:</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#JacekJezierski">- opracowanie z uwzględnieniem najkorzystniejszego wyniku finansowego programu użytkowania pomieszczeń, zrealizowanego już w Centrum Edukacji i Zarządzania w Kampinoskim Parku Narodowym oraz zatwierdzenie programu wraz z zestawieniem kosztów całości realizowanej inwestycji.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#JacekJezierski">- wyegzekwowanie decyzji likwidujących przypadki łączenia funkcji dyrektora parku narodowego i kierownika gospodarstwa pomocniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto z posłów pragnie zabrać głos w sprawie wysłuchanych wystąpień? Na zakończenie udzielę głosu przedstawicielom strony rządowej i Najwyższej Izby Kontroli, jeżeli pod ich adresem zostaną skierowane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JoannaFabisiak">Pragnę prosić o wyjaśnienie kwestii kar umownych. Nie były to duże sumy, niemniej występowanie nieterminowego regulowania zobowiązań i płacenia kar umownych wydaje się bezsensowne wobec ciągłych apeli, że jest za mało pieniędzy w tym właśnie dziale. Proszę stronę rządową o wyjaśnienie, jaki był powód opóźnień w płatnościach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławPietrewicz">Chciałbym prosić przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie przynajmniej niektórych przypadków tzw. nielegalnego dysponowania środkami. W związku z tym, że określenie „nielegalne” brzmi bardzo poważnie, chciałbym poznać konkretne przykłady uchybień, które zostały nazwane tym mianem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli nie ma więcej pytań, proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o odpowiedź. Wzbogaci ona materiał, który będzie prezentował rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekJezierski">Jak wspominał pan poseł Żelichowski, nielegalne wydatki były związane ze zleceniem prac przez trzy okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej, na terenie których wystąpiła powódź. Prace te były związane z usuwaniem szkód po-powodziowych. Jak powiedziałem, Najwyższa Izba Kontroli stojąc na gruncie prawa musiała stwierdzić, że wydatki te były nielegalne i w związku z tym stanowiły naruszenie dyscypliny budżetowej, ponieważ wydatkowane sumy nie były zapisane w budżecie. Nie odnosiliśmy się do racjonalności owych wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Pragnę wyrazić następujący pogląd. Padały stwierdzenia na temat dodatkowych wydatków nie przewidzianych budżetem, przeznaczonych na zwalczanie skutków powodzi.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#HenrykGoryszewski">Kiedy dokonuje się wydatków wyższych niż przewidziane w budżecie w sytuacji klęski żywiołowej - prawnicy mówią o stanie wyższej konieczności - brzmi szokująco, gdy mówi się, że wydatki te są nielegalne. Jest to jedna strona problemu. Jest wszakże i druga strona, którą chciałbym, aby członkowie Komisji wzięli pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#HenrykGoryszewski">Budżet jest planem wydatków państwa. W uporządkowanym państwie, kiedy zdarzają się sytuacje nadzwyczajne i zachodzi potrzeba sięgnięcia do środków nie przewidzianych w budżecie, dokonania przesunięć albo skonsumowania nadwyżek budżetowych na owe nadzwyczajne cele, w moim przekonaniu, powinno się skonsumować ustawę budżetową. Sejm uchwalał ustawę dotyczącą usuwania skutków powodzi.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że zapomniano o zamieszczeniu w niej przepisu, przy pomocy którego parlament uelastyczniłby możliwość gospodarowania przez rząd środkami koniecznymi do usunięcia skutków powodzi. Wydaje mi się, że tego rodzaju refleksja powinna znaleźć się w sprawozdaniu, które przygotujemy dla Sejmu.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś z państwa pragnie zabrać głos? Nie słyszę. W związku z tym uznaję, że dyskusja w tym punkcie została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TeresaWarchałowska">Wydatki w wysokości ponad 7.200 mln zł poniesione przez trzy okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej wskutek klęski żywiołowej - jakkolwiek ubiegłoroczna powódź nie została oficjalnie nazwana klęską żywiołową - faktycznie z punktu widzenia formalnego należy uznać za nielegalne.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TeresaWarchałowska">Jak powiedział pan poseł Goryszewski, zaistniała jednak wyższa konieczność. Nie było innej możliwości, ponieważ wynikła potrzeba natychmiastowej realizacji robót mających na celu udrożnienie koryt rzek i potoków oraz częściowe wzmocnienie zerwanych brzegów rzek w celu zminimalizowania zagrożenia życia miejscowej ludności oraz zabezpieczenia mienia państwowego, komunalnego i prywatnego. Podjęte decyzje były co prawda niezgodne z prawem, ale wymienione zadania trzeba było realizować. Tyle mogę powiedzieć na temat nielegalnych wydatków.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TeresaWarchałowska">Padło pytanie w sprawie odsetek za opóźnienia w płatnościach. Powstała niejasność, czy rzeczywiście straży parków należą się diety. Sprawa skończyła się wyrokiem sądu, który rozstrzygnął, iż diety należą się. Należało więc wyrównać zaległości. Z tego tytułu narosły odsetki, które trzeba było uregulować. Zostało to wykonane w ramach planów finansowych poszczególnych jednostek.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś z posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#HenrykGoryszewski">W związku z powyższym, podobnie jak w dniu wczorajszym, pytam, czy jest sprzeciw wobec przyjęcia sprawozdania dotyczącego punktu pierwszego, to znaczy opinii Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa do części 28, 85, 83 budżetu państwa oraz planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej?</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#HenrykGoryszewski">Sprawozdanie zostało przyjęte bez sprzeciwu. Dziękuję posłowi Żelichowskiemu i pani minister Warchałowskiej za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do omówienia drugiego punktu porządku dziennego, a mianowicie opinii Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki w częściach 45 i 85 w zakresie działów 87 i 88.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jestem członkiem Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, upoważnionym do zaprezentowania jej opinii, a zarazem będę wypowiadał się z ramienia Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławCzerniawski">17 czerwca br. Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki rozpatrzyła sprawozdanie z wy-konania budżetu państwa za rok 1997 w częściach, które wymienił poseł Goryszewski. Zostało ono przyjęte jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MieczysławCzerniawski">Pragnę ponadto poinformować, że Najwyższa Izba Kontroli realizowanie budżetu po stronie dochodów i wydatków w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki podała jako wzór.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MieczysławCzerniawski">Oczywiście, w sprawozdaniu i w ocenie Najwyższej Izby Kontroli zauważono drobne uchybienia, ale i Komisja, i NIK, i ja osobiście wyrażamy opinię, że praktycznie nie mogą one wpłynąć na formułowanie jakichkolwiek negatywnych ocen. Uchybienia te zostały wykazane szczególnie po stronie dochodów. Pytano, czy nie można było zrealizować wyższych dochodów, zwłaszcza w dziale - Turystyka i wypoczynek, czy też przez wydawnictwa. Podkreślam jeszcze raz, że nie czyniono z tego zarzutów.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MieczysławCzerniawski">W ekspertyzie, którą przygotowało Biuro Studiów i Ekspertyz znajduje się wiele ciekawych sformułowań. Nie chcę się do nich odnosić, gdyż z niektórymi musiałbym polemizować.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MieczysławCzerniawski">Od momentu, kiedy Sejm uchwalił ustawę o tzw. środku specjalnym, to znaczy o dopłatach z Totalizatora Sportowego oraz gier liczbowych, pojawiały się różne opinie. Rozumiałem zakusy ówczesnych ministrów finansów, którzy najchętniej włączyliby owe środki do budżetu i dzielili wedle obowiązujących zasad. Od razu nasuwały się jednak wątpliwości co do umniejszania ich np. o subwencje dla gmin, tym bardziej że były to dobrowolne dopłaty osób, które uczestniczyły w grach liczbowych.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MieczysławCzerniawski">Pragnę poinformować, że środki, które są przeznaczone na modernizację, remonty oraz nowe inwestycje w dziale - Kultura fizyczna i sport oraz w niedużym procencie na sport dzieci i młodzieży - nie wyczynowy i profesjonalny, a także sport osób niepełnosprawnych w ostatnich latach, spowodowały, że praktycznie nie ma dzisiaj województwa, gdzie nie zrealizowano by inwestycji sportowej, nie oddano by jej do użytku.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MieczysławCzerniawski">Jestem członkiem Rady Programowej - zasiadają w niej posłowie różnych opcji politycznych - która opiniuje wnioski poszczególnych województw, jak również wnioski dotyczące inwestycji centralnych. Muszę powiedzieć, że system dystrybucji środków, jak też ich rozliczanie są dobrze opracowane. Nie stwierdziliśmy, aby pieniądze były przeznaczone na inną formę działalności niż ta, która została zapisana w ustawie budżetowej przyjętej przez Sejm oraz rozporządzeniu ministra finansów, jak też prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MieczysławCzerniawski">Oczywiście, można dyskutować nad realizacją budżetu przez wojewodów, analizować, jak to wyglądało w poszczególnych województwach, albowiem rozpiętości w tym zakresie są duże. Różne województwa różnie traktują kulturę fizyczną. W 49 województwach jest różny poziom tejże kultury fizycznej, sportu czy rozwoju turystyki.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#MieczysławCzerniawski">W imieniu Komisji: Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Finansów Publicznych wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1997 przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WaldemarDługołęcki">Pan dyr. Gajdus wypowie się na temat Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, a ja odniosę się do środków wydatkowanych z budżetu wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#DanutaGajdus">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 1997 rok w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Potwierdzam opinię, którą sformułowałam na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki i na którą powołał się poseł sprawozdawca Mieczysław Czerniawski.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#DanutaGajdus">Dodam, iż z satysfakcją stwierdzam, że efekty kontroli budżetu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w perspektywie ostatnich czterech lat - przez ten okres referowałem wyniki kontroli budżetu w owym resorcie - pokazują, jak można poprawiać wykonanie budżetu, jak wnioski formułowane przez Najwyższą Izbę Kontroli można realizować w sposób satysfakcjonujący dwie strony, a przede wszystkim dobrze służący wykonaniu budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#DanutaGajdus">Z ustaleń kontroli NIK wynika, że Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki wykonał dochody ustalone w ustawie budżetowej na 1997 r. w 107,3%. Jakkolwiek nie w pełni zrealizowano dochody z tytułu ustalonych w 1997 r. spłat wierzytelności wobec byłego Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku, to jednak uzyskano nie przewidziane w ustawie budżetowej inne dochody.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#DanutaGajdus">Realizując dochody Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki - co także pragnę podkreślić - m.in. dzięki poprawie kontroli wewnętrznej, wykorzystał wszystkie źródła ich pozyskania. Wskazujemy jednak, że istnieją obszary, w których można dokonać dalszej intensyfikacji i poprawy działań w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#DanutaGajdus">W stosunku do ustawy budżetowej na 1997 rok zostały wprowadzone zmiany w wysokości planowanych wydatków. Zwiększenia, zmniejszenia i przeniesienia planowanych wydatków były dokonane zgodnie z prawem budżetowym.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#DanutaGajdus">Ustalone w ustawie budżetowej na 1997 rok po zmianach wydatki zrealizowano w 99,8%. We wszystkich pozycjach obowiązującej klasyfikacji budżetowej zrealizowane wydatki mieściły się w granicach określonych w ustawie budżetowej po zmianach.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#DanutaGajdus">Wśród zbadanych w toku kontroli wydatków budżetowych nie stwierdzono wydatkowania środków z naruszeniem dyscypliny budżetowej. Należy jednak podkreślić, że główna forma realizacji budżetu w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki polega na przekazywaniu środków finansowych podporządkowanym i nadzorowanym jednostkom oraz jednostkom niepaństwowym. Łączna kwota dotacji i środków przekazywanych dysponentom i w ten sposób wydatkowanych stanowiła ponad 90% wydatków Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#DanutaGajdus">Tylko w pojedynczych przypadkach stwierdziliśmy działania wskazujące na naruszenie zasad gospodarności i rzetelności, które odpowiednio rzutowały bądź na wysokość osiągniętych dochodów, bądź na sposób gospodarowania środkami budżetowymi.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#DanutaGajdus">Istotny wpływ na wielkość środków finansowych przeznaczonych na kulturę fizyczną i sport miało ustanowienie dopłat do stawek w grach liczbowych stanowiących monopol państwa.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#DanutaGajdus">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki w 1997 r. dysponował środkami specjalnymi w wysokości 387.864 mln zł. Zaliczenie tych środków z dniem 1 stycznia 1997 r. - co także stanowiło odpowiedź na wnioski Najwyższej Izby Kontroli - do środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki spowodowało uporządkowanie zasad i trybu ich gospodarowania oraz objęcie ich regułami ustawy - Prawo budżetowe.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#DanutaGajdus">Nie była nam znana opinia Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, na którą powoływał się poseł Czerniawski, dotycząca wykorzystania środków specjalnych.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#DanutaGajdus">Chciałabym poinformować zarówno przewodniczącego posła Goryszewskiego, jak i członków Komisji Finansów Publicznych, że w kwietniu 1997 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała informację o wynikach kontroli gospodarowania przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki środkami finansowymi pochodzącymi z dopłat do stawek w grach liczbowych prowadzonych przez przedsiębiorstwo państwowe „Totalizator Sportowy”.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#DanutaGajdus">W wyniku kontroli pozytywnie oceniono zarówno sposób wydatkowania pieniędzy, jak też towarzyszące temu celowość i rzetelność. Wypływający z kontroli wniosek dotyczący konieczności objęcia owych środków rygorami prawa budżetowego został zrealizowany. Mamy nadzieję, że będzie on służył dyscyplinowaniu ich wydatkowania.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#DanutaGajdus">Do czasu zakończenia kontroli, prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki nie skorzystał - co Najwyższa Izba Kontroli uznaje za właściwe - z upoważnienia określonego w art. 53 ustawy budżetowej na 1997 rok dotyczącego objęcia akcji Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#DanutaGajdus">Z ustaleń kontroli wynika bowiem, że decyzja w tej sprawie wymaga gruntownej analizy, przede wszystkim określenia warunków, jakie powinny być spełnione, aby można było po 5 latach działalności Agencji oczekiwać spełnienia celów leżących u podstaw jej powołania. Działalność Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA w latach 1994 i 1995 zamknęła się ujemnym wynikiem finansowym.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#DanutaGajdus">Stwierdzony stan faktyczny uzasadnia - zdaniem Najwyższej Izby Kontroli - podjęcie przez prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, w szczególności działań zmierzających do zintensyfikowania prac mających na celu zwiększenie dochodów budżetowych, m.in. poprzez wzmocnienie nadzoru i kontroli nad właściwą realizacją spłat wierzytelności byłego Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku, a także efektywniejsze wykorzystywanie wydawnictw promujących turystykę i sport, właściwe zlecanie zadań i rozliczenie dotacji oraz dochodów budżetu.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#DanutaGajdus">Wnosimy także o dokonywanie okresowych ocen realizacji zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym w celu wyeliminowania nieuzasadnionych zmian umów, zwłaszcza tych dokonywanych w końcu roku oraz zapewnienia ich właściwego i terminowego rozliczania.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#DanutaGajdus">Wreszcie wnosimy o znowelizowanie decyzji nr 1 z dnia 12 stycznia 1997 r. prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w sprawie utworzenia środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki poprzez określenie odrębnych, szczegółowych i precyzyjnych zasad oraz trybu finansowania ze środków specjalnych UKFiT zadań dotyczących rozwoju sportu wśród dzieci, młodzieży i osób niepełnosprawnych lub rozważenie - ponieważ Urząd częściowo stosuje obowiązujące w tym zakresie przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 lipca 1997 r. w sprawie zlecenia zadań państwowych jednostkom niepaństwowym - przyjęcie konsekwentnie, w całości zasad określonych w wymienionym rozporządzeniu i stosowania ich do wspomnianego obszaru.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#DanutaGajdus">Równocześnie wnosimy o ustalenie szczegółowych zasad finansowania kosztów utrzymania i działalności niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#DanutaGajdus">W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami dotyczącymi zwolnienia środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z wpłat do budżetu, a więc z obowiązku ich normowania, a tym samym z normowania stanu środków obrotowych, zasadne jest rozważenie przez ministra finansów - do którego Najwyższa Izba Kontroli zwróciła się z odrębnym wystąpieniem pokontrolnym - ewentualnego dokonania zmiany par. 10 ust. 4 rozporządzenia z dnia 8 maja 1991 r. w sprawie środków specjalnych jednostek budżetowych przez ustalenie, że normowaniu nie podlegają również środki specjalne Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#DanutaGajdus">Pragnę poinformować członków Komisji, iż minister Dębski udzielił na razie wstępnej odpowiedzi na nasze wystąpienie pokontrolne, powiadamiając, że o szczegółach zrealizowania wniosków poinformuje nas w terminie późniejszym. Być może, obecni na dzisiejszym posiedzeniu przedstawiciele Urzędu powiedzą nam coś więcej na ten temat.</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#DanutaGajdus">Otrzymaliśmy odpowiedź na nasze wystąpienie pokontrolne ze strony Ministerstwa Finansów. Wynika z niej, iż nie ma uzasadnienia dla wyłączenia środków specjalnych określonych ustawowo, w tym przypadku środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, z obowiązku ustalania normatywnego stanu środków obrotowych na koniec roku.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#DanutaGajdus">Równocześnie w tym samym piśmie czytamy, że w zakresie ustawowo określonych środków specjalnych nie ma przeszkód, aby minister, w tym przypadku prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, podjął decyzję o zwolnieniu z wpłat do budżetu nadwyżek środków obrotowych jako nadwyżek środków specjalnych określonych ustawowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WaldemarDługołęcki">W ramach kontroli wykonania budżetu przez wojewodów delegatury Najwyższej Izby Kontroli kontrolą objęły wydatki w dwóch omawianych działach: - Kultura Fizyczna i Sport oraz Turystyka i Wypoczynek. W dziale - Kultura Fizyczna i Sport podstawową część zadań finansowych z budżetów wojewodów, gdyż ponad 98%, stanowią dotacje z budżetu państwa dla stowarzyszeń kultury fizycznej oraz dla instytucji kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WaldemarDługołęcki">Stwierdziliśmy, że środki te zostały przekazane przez wojewodów i wydatkowane zgodnie z planami ustalonymi w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WaldemarDługołęcki">Podobnie jak w przypadku Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki podstawowym problemem jest wykorzystanie dotacji przez stowarzyszenia kultury fizycznej, aczkolwiek uogólniając wyniki kontroli przeprowadzonych przez nasze delegatury, muszę stwierdzić, że wystąpił w tym względzie znaczny postęp w stosunku do lat poprzednich, co oznacza, że zaobserwowaliśmy znacznie mniej nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#WaldemarDługołęcki">Nie bez wpływu na ocenę Najwyższej Izby Kontroli pozostawała dokonana w połowie roku zmiana i uściślenie przepisów regulujących zasady zlecania i wykorzystywania środków budżetowych przez jednostki niepaństwowe. W nowym rozporządzeniu, które weszło w życie w ubiegłym roku, wiele spraw zostało doprecyzowanych.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#WaldemarDługołęcki">Najwyższa Izba Kontroli w kilku województwach stwierdziła nieprawidłowości dotyczące wykorzystania środków przez stowarzyszenia kultury fizycznej. Były to województwa: warszawskie, bialskopodlaskie, gorzowskie, lubelskie i poznańskie. Nieprawidłowości polegały przede wszystkim na nieterminowym rozliczeniu przez stowarzyszenia środków otrzymanych z budżetu państwa. Zdarzenia takie odnotowano w woj. warszawskim i poznańskim.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#WaldemarDługołęcki">Często nieprawidłowo sporządzano wnioski o przyznanie dotacji, a organy administracji państwowej przyjmowały je. Podobne przypadki stwierdziliśmy w woj. bialskopodlaskim. Wzory umów w woj. gorzowskim i bialskopodlaskim nie odpowiadały przepisom rozporządzenia, o którym wspominałem przed chwilą. W woj. lubelskim stwierdziliśmy przypadek dokonania zmiany zakresu rzeczowego oraz warunków realizacji zadań przez stowarzyszenia bez wprowadzenia aneksu do zawartej umowy. Także w woj. lubelskim i bialskopodlaskim stowarzyszenia wykorzystały środki w sposób niezgodny z przeznaczeniem określonym w zawartej umowie.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#WaldemarDługołęcki">W niektórych województwach stwierdziliśmy - najczęściej w tych, które wymieniłem - że sporo do życzenia pozostawia nadzór ze strony urzędów wojewódzkich nad stowarzyszeniami kultury fizycznej wydatkującymi środki budżetowe. Na przykład w woj. lubelskim 588 tys. zł, tj. 36% wydatków zaplanowanych dla stowarzyszeń zostało wydane w sposób naruszający przepisy rozporządzenia regulującego zasady przyznawania i wydatkowania środków budżetowych przez jednostki niepaństwowe. W tym województwie stwierdzono także, że środki budżetowe były przekazywane przed formalnym zawarciem umów ze stowarzyszeniami. W trybie tym przekazano 358 tys. zł, tj. 22,3% środków zaplanowanych w ustawie budżetowej na realizację 46 zadań. Umowy były zawierane dopiero później.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#WaldemarDługołęcki">Zanim przejdę do wydatków w dziale 88 - Turystyka i wypoczynek, chciałbym zastrzec, że delegatury Najwyższej Izby Kontroli w ramach przeprowadzonej kontroli koncentrowały się na wydatkach mających podstawowe znaczenie dla budżetów wojewodów, a więc na wydatkach na ochronę zdrowia, oświatę i wychowanie. W dziale, w którym wydatki są stosunkowo niskie, kontrola nie była dokładna.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#WaldemarDługołęcki">W dziale - Turystyka i wypoczynek poza wystąpieniem w kilku województwach zobowiązań wymagalnych w stosunkowo niewielkiej kwocie 78 tys. zł, jak również przekroczeniem w jednym z województw planu wydatków o 1 tys. zł Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła innych nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów chcieliby ustosunkować się do sprawozdania przedłożonego przez Najwyższą Izbę Kontroli?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaPaderewska">W moim przekonaniu, wszystkie wątpliwości zostały już wyjaśnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto z państwa pragnie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HelenaGóralska">Nie bardzo rozumiem kwestię związaną z decyzją prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w zakresie zwolnienia środków specjalnych z wpłat do budżetu. Słuchałam uważnie wypowiedzi dyr. Gajdus. Nadal jednak nie wiem, na jakim jesteśmy etapie i czym ma się to zakończyć.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#HelenaGóralska">Po drugie, proszę o wyjaśnienie, czym zajmuje się Polska Agencja Rozwoju Turystyki. Chodzi o agencję, w której Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki miał objąć akcje. Na szczęście nie objął.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#HelenaGóralska">Po trzecie, proszę dostarczyć członkom Komisji listę stowarzyszeń, które otrzymały dotacje ze strony Urzędu. W sprawozdaniu przygotowanym przez rząd przykładowo wylicza się różne stowarzyszenia, m.in. Polski Związek Niewidomych. Z gazet dowiadujemy się, co w tych stowarzyszeniach się dzieje.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#HelenaGóralska">Proszę o dostarczenie Komisji Finansów Publicznych listy stowarzyszeń wraz z kwotami, które zostały przyznane. Na stowarzyszenia kultury fizycznej przeznaczono 115 tys. zł, czyli ponad 1 bln starych złotych. Nie wiem, czy dobrze to przeliczyłam.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MirosławPietrewicz">Źle. Chodzi o 115 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HelenaGóralska">Czyli przeszło 1 bln starych złotych. Dlatego też uważam, że listę stowarzyszeń powinniśmy otrzymać. Jeżeli popatrzymy na dochody i wydatki Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, to możemy stwierdzić, że w Urzędzie znajduje się wiele pieniędzy, które można nazwać „luźnymi”.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#HelenaGóralska">W rozdziale „Stowarzyszenia” znajduje się kwota przewyższająca 1 bln starych złotych. Można stwierdzić, że preliminowano 115 mln zł. Wydano tyleż samo. Z tego, co mówił pan dyr. Długołęcki, zrozumiałam, że w wielu przypadkach pieniądze były dawane przed zawarciem stosownych umów.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#HelenaGóralska">Chcę powiedzieć, że z panem posłem Czerniawskim od początku mamy odmienne zdanie na temat środka specjalnego. Chodzi o kwestie dopłat, drugie tyle środków, którymi dysponuje Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. W sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa stwierdza się, że były jakieś pieniądze i zostały one wydane. Sądzę, że w tym zakresie należy się nam więcej informacji. Poseł Czerniawski powiedział, że środki finansowe są wydawane wzorowo. Być może, mogłabym mu uwierzyć na słowo, gdyby nie Najwyższa Izba Kontroli, która wniosła uwagi. Najwyższa Izba Kontroli uważa, że trzeba określić precyzyjnie zasady sposobu finansowania zadań ze środków specjalnych Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#HelenaGóralska">Proszę udzielić mi kilku wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JoannaFabisiak">Ja również chciałabym prosić o więcej informacji. Byłabym wdzięczna za listę, o której przed chwilą mówiła pani poseł Góralska. Poza tym proszę udzielić mi informacji w zakresie pkt. 2 sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącego Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, gdzie stwierdzono, że były jakieś zmiany w umowach. Jest to bardzo ogólne stwierdzenie. O jaką skalę zmian tu chodzi?</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JoannaFabisiak">Szczególnie niepokojący wydaje mi się zapis mówiący, że były zmiany w sposobie ustalania kosztów obsługi, czyli w najmniej efektywnym wydawaniu pieniędzy. Stwierdzono oczywiście, że skala tych zmian nie była duża, jednak proszę o dane bardziej precyzyjne, ilu umów to dotyczy i o jakiej skali finansowej. Przed podjęciem decyzji musimy uzyskać więcej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę udzielić odpowiedzi na postawione pytania. Przynajmniej trzy osoby, łącznie ze mną nie mają wiedzy, jak to jest z porządkiem prawnym. Najpierw będą odpowiadać przedstawiciele Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#EwaPaderewska">Przykro mi, ale interpretacji przepisów rozporządzenia w sprawie środków specjalnych nie widziałam. Natomiast mam przed sobą tekst rozporządzenia. Mogę przypuszczać, że opinia Ministerstwa Finansów opierała się na przepisie par. 10 ust. 4, który stanowi, że minister może zwolnić podległego dysponenta środków specjalnych z wpłat do budżetu nadwyżek środków obrotowych, jeżeli dochody środków specjalnych pochodzą z określonych źródeł - tu wymienia się stosowne przepisy. A zatem, mamy do czynienia z powołaniem się na źródła ustawowo określone. ponieważ dochody środka specjalnego Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki określone są w ustawie, prezes Urzędu może zwolnić dysponenta z wpłat nadwyżek środków obrotowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykGoryszewski">W związku z tym pojawia się problem, czy zwolnił z wpłat, czy nie zwolnił.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#EwaPaderewska">Biorąc pod uwagę opinię Najwyższej Izby Kontroli, mogę stwierdzić, że zwolnił, tylko że zrobił to nieprawidłowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DanutaGajdus">W świetle naszej opinii uznaliśmy zwolnienie środków specjalnych z wpłat do budżetu za niezgodne z obowiązującymi przepisami, a przede wszystkim z powołanym przed chwilą par. 10 ust. 4 rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#DanutaGajdus">Przepis ten odnosi się do ministra, który może zwolnić podległego dysponenta środków specjalnych. W przypadku prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, mamy do czynienia ze szczególną sytuacją, gdyż jedynym dysponentem środka specjalnego jest właśnie sam prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Uznaliśmy, że minister nie może sam siebie zwolnić, bo nie jest podległym dysponentem. Z tego względu wnosiliśmy o nowelizację wspomnianego rozporządzenia, uznając prawo prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki do dokonania zwolnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#HenrykGoryszewski">W tej chwili ogłaszam przerwę. Spotykamy się po głosowaniach.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#HenrykGoryszewski">Wznawiam posiedzenie. Przed przerwą składała wyjaśnienia pani dyr. Gajdus. Czy coś jeszcze należałoby wyjaśnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#DanutaGajdus">Chcę powiedzieć, że wobec różnej interpretacji par. 10 ust. 4 zaprezentowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli i Ministerstwo Finansów podtrzymujemy naszą ocenę decyzji o zwolnieniu z normowania określonych środków przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki jako niezgodnej z prawem czy też wydanej bez podstaw prawnych.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#DanutaGajdus">Pragnę dodać, że powtórnie wystąpiliśmy z wnioskiem do ministra finansów o dokonanie stosownej nowelizacji rozporządzenia z maja 1991 r. Być może, minister finansów w ogóle nie podziela zasadności zwolnienia pewnych środków przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. W aktualnym stanie prawnym - takie jest zdanie Najwyższej Izby Kontroli - wspomniane zwolnienie nie jest jednak możliwe. Nie kwestionujemy natomiast zasadności owego zwolnienia. Wskazujemy jedynie na brak podstaw prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HenrykGoryszewski">Chcę wyrazić pewien pogląd. Tak się przypadkowo złożyło, że na sali obecny jest prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, pan Hauser. Zwracam się do niego jako do profesora nauk prawnych, uznanego autorytetu, żeby zechciał wyrazić swoje prywatne zdanie. Jako przewodniczący Komisji mogę dopuścić do głosu każdego eksperta w każdej chwili.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#HenrykGoryszewski">Sytuację mamy następującą. Minister finansów wydał rozporządzenie z dnia 8 maja 1991 r. w sprawie środków specjalnych jednostek budżetowych. W par. 10 ust. 4 czytamy: „Minister może zwolnić podległego dysponenta środka specjalnego...”</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#HenrykGoryszewski">W przypadku Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki nie może być mowy o podległym ministrowi dysponencie, ponieważ sam minister jest dysponentem środka specjalnego. Na domiar złego minister-szef Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki otrzymał list z Ministerstwa Finansów. Przez kogo ów list został podpisany? Proszę podać przynajmniej stanowisko. Nie chodzi mi o nazwisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#EwaPaderewska">Został podpisany przez panią minister Wasilewską-Trenkner.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#HenrykGoryszewski">List podpisany przez panią minister Wasilewską-Trenkner otrzymał prezes Najwyższej Izby Kontroli. Zawierał on wykładnię przepisu par. 10 ust. 4. Przepis ten należy rozumieć w taki sposób, że jeżeli minister może zwolnić podległego sobie dysponenta, to może również zwolnić siebie samego z tego obowiązku.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#HenrykGoryszewski">Gdyby chodziło o prawo kanoniczne, którego się w Polsce nie stosuje, to tam znajduje się wyraźny zapis mówiący, że autor, twórca danej normy prawnej może udzielić każdemu dyspensy, również sobie samemu.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#HenrykGoryszewski">Natomiast w prawie cywilnym takiego zapisu nie ma. Istnieje jednak pojęcie „wykładni legalnej”. Jest to wykładnia dawana przez autora przepisu. W związku z tym rodzi się pytanie, czy wyjaśnienie podpisane przez sekretarza stanu nosi znamiona wykładni legalnej, czy nie? W moim przekonaniu, nosi takie znamiona. Tak mi się przynajmniej wydaje.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#HenrykGoryszewski">Byłbym bardzo zobowiązany, gdyby pan prof. Hauser zechciał w tej sprawie wyrazić swój pogląd.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RomanHauser">Stosowny przepis rozporządzenia został sformułowany dość niejasno. Gdybym miał zabierać głos w formie opinii, stwierdziłbym, że skoro naczelny, centralny organ państwa ma upoważnienie do zwalniania określonych podmiotów - a więc jest to uprawnienie daleko idące - to wydaje się dopuszczalne także zwolnienie samego siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HelenaGóralska">Szkoda, że nie ma pani minister Wasilewskiej-Trenkner. Mogę chyba jednak zadać pytanie i poczekać na udzielenie odpowiedzi. Czym się kierował minister finansów, wydając tego typu rozporządzenie, w którym upoważnił innych ministrów bądź kierowników urzędów centralnych do tego, żeby pozbawiali go wpływów do budżetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HenrykGoryszewski">To jest kwestia budżetowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HelenaGóralska">Proszę o udzielenie odpowiedzi na moje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#HelenaGóralska">Pragnę uzupełnić swoją wypowiedź. W przepisach emerytalnych znajduje się interesujący zapis mówiący o tym, że jeżeli ktoś uzna, że w jego miejscu zatrudnienia panują szczególne warunki pracy, to później ma uprawnienia w zakresie obniżenia wieku emerytalnego. Wystarczy tutaj porozumienie właściwego ministra z ministrem pracy i polityki socjalnej. Nie potrzeba nawet zasięgać opinii ministra finansów. Potem jednak skutkuje to dopłatami do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#HelenaGóralska">W przypadku Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki mamy analogiczną sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#EwaPaderewska">Pani minister Wasilewska-Trenkner zapewne będzie chciała się wypowiedzieć na ten temat. Ze swej strony pragnę jednak zwrócić uwagę, że każdy minister może zwolnić podległego dysponenta. Takie prawo zostało przyznane ministrom przez ministra finansów w drodze rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#EwaPaderewska">Chodzi o zwolnienie z wpłat do budżetu nadwyżek środków obrotowych w ściśle określonych przypadkach, tzn. wówczas, kiedy środki specjalne są tworzone z wpływów ustalonych w ustawach. Tak tworzony jest np. środek specjalny w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki. Mam tu na myśli wpłaty części zysków gospodarstw pomocniczych tworzonych przy szkołach, zespołach szkół ekonomicznych i administracyjnych, jednostkach więziennictwa, zakładach dla nieletnich, internatach, zakładach opiekuńczo-wychowawczych, zakładach służby zdrowia i parkach narodowych oraz dobrowolne wpłaty i dary.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#EwaPaderewska">Wydaje się, że ograniczenie upoważnienia przyznanego ministrom do powyższych przypadków jest uzasadnione. Środki specjalne tworzone np. przy szkołach, placówkach opiekuńczo-wychowawczych czy parkach narodowych miały stworzyć warunki dla poprawy funkcjonowania wspomnianych jednostek. Środki, które przechodzą z roku na rok, stwarzają lepsze warunki ekonomiczne dla określonych placówek.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#EwaPaderewska">Wpływy ustawowo określone są przeznaczane na realizację konkretnych zadań, a nie na wpłaty do budżetu.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#EwaPaderewska">Przyszło mi na myśl jeszcze jedno źródło: nie wykorzystane wydatki budżetowe, określone przez Radę Ministrów. Chodzi o środki, które rząd pod koniec roku określa jako nie przepadające z upływem roku kalendarzowego. Są to środki, które w określonym czasie mają być przeznaczone na konkretne zadania. Są one lokowane na rachunku środków specjalnych.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#EwaPaderewska">Myślę, że szerszą interpretację tego stanu rzeczy mogłaby dać minister Wasilewska-Trenkner.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JózefKaleta">Myślę, że minister finansów nie korzysta zbyt często ze wspomnianego przed chwilą uprawnienia. Chodzi o wyjątkowe przypadki.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#HelenaGóralska">Nie jest to uprawnienie ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JózefKaleta">Pani poseł Góralska chyba się ze mną zgodzi, że to minister finansów upoważnia poszczególnych ministrów. Wydatki przeznaczone między innymi na sport szkolny są w dużym stopniu finansowane z budżetu państwa. Wobec tego, przelewanie środków z poszczególnych jednostek do budżetu i z powrotem jest działaniem jałowym. Chodzi o to, żeby środki specjalne oraz inne środki pozabudżetowe mogły być zwolnione z odpisów. Takie rozwiązanie wydaje się celowe i uzasadnione względami ekonomicznymi. Jest to po prostu tańsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#HenrykGoryszewski">Przepis art. 10, o którym teraz mówimy, obowiązuje od 1991 r. Nie był on później nowelizowany.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#HenrykGoryszewski">Dyskutowane zagadnienie ma dwie warstwy. Pierwszą warstwą jest kwestia oceny prawidłowości postępowania prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Myślę, że po analizie prawniczej, jaka została tutaj dokonana, trudno byłoby postawić zarzut złamania rozporządzenia ministra finansów z dnia 8 maja 1991 r.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#HenrykGoryszewski">Drugą warstwę stanowi kwestia celowości utrzymywania wspomnianego rozporządzenia. Przypominam jeszcze raz, że rozporządzenie pochodzi z 1991 r. My natomiast, odnosimy się dzisiaj do roku 1997. Wina autora rozporządzenia jest innego rodzaju niż wina ministrów wykonujących i stosujących ów akt normatywny później. Inny jest stopień winy.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli ocenimy, że rozporządzenie jest nieracjonalne lub prowokowało do nieracjonalnych, nieprawidłowych postępowań w danej działce budżetu, to winę ponosi jego autor. Druga warstwa zagadnienia wiąże się z kwestią oceny nie Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, tylko Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#HenrykGoryszewski">Do kwestii słuszności utrzymywania dalej rozporządzenia z 1991 r. w kontekście dyscypliny budżetowej proponuję powrócić wtedy, gdy będziemy rozpatrywali tę część sprawozdania z wykonania budżetu państwa, która dotyczy Ministerstwa Finansów, tzn. na jednym z końcowych posiedzeń Komisji, odnoszących się do realizacji budżetu w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś z państwa zgłasza sprzeciw wobec takiego rozwiązania? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos w sprawie opinii Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, dotyczącej wykonania budżetu państwa w części - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki oraz części - Zbiorczy budżet wojewodów?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JoannaFabisiak">Nie otrzymałam odpowiedzi na moje pytanie. Pytanie dotyczyło sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli. Prosiłam o więcej szczegółów w zakresie umów. Ile z nich zostało pod koniec roku zmienionych? Chodzi głównie o koszty obsługi i nieefektywne wydatkowanie pieniędzy, a konkretnie - o zmiany sposobu ustalenia kosztów obsługi zleconych zadań. Proszę podać konkretne liczby, ilu umów to dotyczy, o jakie sumy chodzi? Zapis ogólny niestety nie wystarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HelenaGóralska">Ja także nie otrzymałam odpowiedzi na swoje pytanie. Pytałam, czym zajmuje się Polska Agencja Rozwoju Turystyki. Prosiłam także o listę - wraz z podaniem konkretnych kwot - stowarzyszeń, które otrzymały dotacje. Jak rozumiem, listy tej od ręki nie otrzymam.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JoannaFabisiak">Ja też prosiłam o listę.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanKozłowski">Na temat Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki wypowie się dyrektor Departamentu Finansowo-Budżetowego Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JanKozłowski">Ze swej strony pragnę zaznaczyć, że listę stowarzyszeń dotowanych przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki ze środków specjalnych dostarczymy członkom Komisji w ciągu tygodnia.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JanKozłowski">Chcę teraz ustosunkować się do wniosków i zaleceń, mimo że zarówno Najwyższa Izba Kontroli, jak i Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki stwierdziła jedynie drobne uchybienia. Wnioski i zalecenia zostały przekazane na polecenie prezesa UKFiT do poszczególnych departamentów, które je analizą, a potem podejmują środki zaradcze, żeby podobne uchybienia się nie powtórzyły.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JanKozłowski">Zgodnie z sugestią Najwyższej Izby Kontroli wynegocjowano nową umowę z bankiem, który obsługuje środek specjalny, na korzystniejszych warunkach.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#JanKozłowski">Kilka zdań warto wspomnieć o celowości inwestycji. W moim przekonaniu, taka, a nie inna opinia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki zaprezentowana przez posła Czerniawskiego wynika stąd, że przedstawiciel wspomnianej Komisji uczestniczy w określonych pracach. Być może, powstałe wątpliwości ujawniły się wskutek niedoinformowania.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#JanKozłowski">Jeżeli któryś z członków Komisji Finansów Publicznych wyrazi takie zainteresowanie, możemy dostarczyć bardziej szczegółowe opracowania, które ukazują, jakie powinno być nasycenie obiektami sportowymi w poszczególnych województwach i jak w tej chwili to wygląda. Biorąc pod uwagę obecny poziom środka specjalnego, 18 lat mamy do narobienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AdamJędras">Na koniec roku umowy są zmieniane. Dotyczy to zarówno umów w sprawie dotacji, jak i umów w zakresie zlecanych usług niematerialnych. Często realizacja umowy na koniec roku nie była możliwa. Na przykład umowa w sprawie uczestnictwa w mistrzostwach świata w piłce nożnej, do których się nie zakwalifikowaliśmy, jest bezprzedmiotowa. W związku z tym umowy podlegają zmianom. Częstym zmianom podlegają również parametry zadania. Planuje się coś zrobić w jednym ośrodku, robi się w innym. Wówczas także kalkulacja kosztów się zmienia.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#AdamJędras">Nie ma jednego narzutu kosztów ogólnozakładowych czy administracyjnych na zadania zlecone. W zależności od tego, jakie szacujemy koszty, taki jest i normatyw. Zamyka się on w granicach 8–12%, w krańcowych przypadkach dochodzi do 20% realizacji zadania. Chodzi tu o koszty niezbędne do wykonania zadania.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#AdamJędras">Proszę o sprecyzowanie pytania, czy mamy przedstawić wykaz stowarzyszeń kultury fizycznej, którym zlecamy zadania ze środków budżetowych, czy tylko ze środka specjalnego i czy wyłącznie w zakresie kultury fizycznej, czy również w turystyce?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#HenrykGoryszewski">To było pytanie postawione przez panią poseł Góralską.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#HelenaGóralska">Prosiłabym o dostarczenie dwóch list.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AdamJędras">Dobrze. Przedstawię obie listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JoannaFabisiak">Ja również prosiłam o pewien wykaz. Przedstawiciel Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki wypowiadał się bardzo ogólnie. To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Poproszę o listę uwzględniającą powstałe zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AdamJędras">Oczywiście, przygotuję taką listę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#HenrykGoryszewski">Chciałem się do tego odnieść. Najpierw jednak pragnąłem załatwić kwestię dotacji.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#HenrykGoryszewski">Nasza Komisja nie ma wątpliwości, że jeżeli Polska nie kwalifikuje się do mistrzostw świata, to należy rozwiązać umowę. Umowa taka powinna być zresztą zawarta pod warunkiem. Jeżeli byłaby ona tak skonstruowana, nie trzeba by jej było rozwiązywać. Taka jest konstrukcja warunku rozwiązującego. Prawnicy Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki wiedzą, jakie są tego skutki i w jakiej formie umowa powinna być zawarta.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#HenrykGoryszewski">Nas interesuje przede wszystkim to, czy występują następujące sytuacje: wykonywane jest jakieś zadanie, później okazuje się, że koszty są wyższe, sanuje się to poprzez zmianę umowy, zamiast zawierać ją w taki sposób, że jeśli ktoś przekroczy koszty, to robi to na własne ryzyko. Chcemy się dowiedzieć, czy takie sytuacje występują. Siedem dni powinno wystarczyć na udzielenie wyjaśnień w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ chodzi tu o dwie istotne sprawy, postąpimy tak jak wczoraj. Pytanie o przyjęcie bądź nieprzyjęcie opinii Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki postawię dopiero wówczas, gdy uzyskamy stosowne informacje, co nastąpi w ostatnim dniu rozpatrywania przez Komisję Finansów Publicznych opinii komisji sejmowych o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#HenrykGoryszewski">Pozostała do wyjaśnienia jeszcze jedna kwestia związana z Polską Agencją Rozwoju Turystyki. Co to jest za agencja?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AdamJędras">Polska Agencja Rozwoju Turystyki powstała 5 lat temu. Kiedyś prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki miał możliwość nadzorowania tej agencji, ponieważ posiadał udziały pierwszej transzy. Wiąże się to z upoważnieniem zawartym w ustawie budżetowej 2 lata temu. Ten zapis ustawy budżetowej został zrealizowany.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AdamJędras">W roku ubiegłym udziały zostały przekazane ministrowi skarbu państwa. W związku z tym oddziaływanie prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki na Polską Agencję Rozwoju Turystyki uległo istotnemu zmniejszeniu. Pozostało właściwie oddziaływanie pozaustawowe. Dlatego też - wspomnieli o tym przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki bardzo rozważnie i ostrożnie podchodził do sprawy objęcia udziałów, nie mając de facto możliwości oddziaływania na agencję zarówno co do podejmowanych kierunków działania przez spółkę, jak i co do postępowania rady nadzorczej, zarządu itd.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#AdamJędras">Prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w porozumieniu z ministrem skarbu państwa podjął decyzję o zmianach kadrowych zarówno w zarządzie, jak i w radzie nadzorczej. Z tego, co mi wiadomo, opracowywana jest nowa koncepcja działania spółki. Prezes Urzędu Kultury Fizycznej z Turystyki w najbliższym czasie - sądzę, że w terminie ok. 1 miesiąca - wyda aport rzeczowy, ponieważ została podjęta przez walne zgromadzenie akcjonariuszy, w którym uczestniczył również przedstawiciel ministra skarbu państwa, uchwała o podwyższeniu kapitału. Sam prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki ma w tej chwili niewiele możliwości oddziaływania na spółkę.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#AdamJędras">Polska Agencja Rozwoju Turystyki zajmuje się promowaniem rozwoju turystyki w Polsce, szczególnie w zakresie inwestorskim. Wspomniana agencja działa również jako fundusz inwestycyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#HenrykGoryszewski">Wyjaśnienie zaprezentowane przez dyr. Jędrasa jest znakomitym przyczynkiem do toczącej się dyskusji na temat skarbu państwa. Nie chodzi mi o samą koncepcję skarbu państwa, tylko o to, co ze skarbem państwa zamierza się zrobić.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#HenrykGoryszewski">Jak sądzę, wyczerpaliśmy punkt drugi porządku dziennego. Pytanie o przyjęcie bądź nieprzyjęcie opinii Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa w 1997 r. zostanie postawione na zakończenie cyklu posiedzeń, kiedy zbierzemy wszystkie niezbędne informacje.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do omówienia punktu trzeciego porządku dziennego, Rozpatrzymy opinię Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów o:</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#HenrykGoryszewski">- części 37 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#HenrykGoryszewski">- części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów - w zakresie działu 61 - Handel wewnętrzny.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JerzyKoralewski">Na dzisiejszym posiedzeniu występuję w podwójnym charakterze. Jestem członkiem dwóch Komisji: Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JerzyKoralewski">Na ostatnim swoim posiedzeniu Komisja Ochrony Konkurencji i Konsumentów jednomyślnie zaaprobowała sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 37 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#JerzyKoralewski">Na tym mógłbym zakończyć swoje wystąpienie, chcę jednak przekazać kilka cyfr.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#JerzyKoralewski">Dla kogoś, kto nie zna szczegółów, kontrowersyjne mogłyby się okazać dochody. W dziale 91 zaplanowano je na kwotę 200 tys. zł, zrealizowano w kwocie prawie 20-krotnie wyższej. W tym momencie ktoś mógłby spytać, jak to było z tym planowaniem. Chcę wyjaśnić, że planowanie w zakresie kar jest zawsze dyskusyjne. Nie można wszystkiego precyzyjnie zaplanować.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#JerzyKoralewski">Zestawienie z poprzedniego roku może być mylące. Ukarane podmioty korzystają bowiem z możliwości odwołania. Procesy, które toczą się przed sądami, nie są przewidywalne w sensie czasowym. Nie wiadomo, w którym momencie nastąpi zakończenie procesu. W tym przypadku jedna wpłata dokonana przez KGHM w wysokości prawie 1 mln zł zdeterminowała wpływy.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#JerzyKoralewski">Dlatego też uważam, że z punktu widzenia budżetu w żadnym wypadku nie należałoby się kusić o planowanie innych kwot na podstawie wykonania z poprzedniego roku. Myślę, że daleko lepsza jest sytuacja, gdy w budżecie nagle jest więcej pieniędzy, mimo iż tego nie zaplanowano, niż odwrotnie, co zawsze może się zdarzyć.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#JerzyKoralewski">W stosunku do drugiej części dochodów można by się zastanowić, czy jednostka budżetowa powinna je w ten sposób uzyskiwać. Są to dochody uzyskane właśnie z czynszów za wynajmowany lokal. Mamy tu zupełnie odwrotną sytuację, w stosunku do tej, którą poznaliśmy wczoraj w odniesieniu do Głównego Urzędu Ceł. Myślę, że i jedna sytuacja, i druga są daleko niewskazane. Powinniśmy na tyle wyposażać nasze urzędy, żeby nie musiały sięgać do takich przedsięwzięć.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#JerzyKoralewski">Jeśli chodzi o wydatki, to sytuacja jest zupełnie standardowa. Nie przekroczono ich, wykonano je w 99,93% .</u>
<u xml:id="u-65.8" who="#JerzyKoralewski">W trakcie roku budżetowego nastąpiła korekta. Była ona wynikiem reformy administracyjnej i zmiany kompetencji Urzędu. Ówczesny Urząd Antymonopolowy został wyposażony w kompetencje w zakresie ochrony konsumenta. Korekta była nieduża. Jak wspomniałem, po korekcie wydatki zostały wykonane prawie w 100% .</u>
<u xml:id="u-65.9" who="#JerzyKoralewski">Chcę powiedzieć, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nadzoruje działalność Głównego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Handlowej.</u>
<u xml:id="u-65.10" who="#JerzyKoralewski">W Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów płace stanowią 65% wydatków, natomiast w Państwowej Inspekcji Handlowej - 80%. Stąd trudno tu mówić o jakiejś elastyczności budżetowej. Wszystkie wydatki są bowiem z góry zdeterminowane. Przypomnę, że obie przywołane instytucje wspierają instytucje pozarządowe. Mam tu na myśli chociażby Federację Konsumentów. Federacja ta wspierana jest subwencjami oraz dotacjami na bezpłatne poradnictwo prawne.</u>
<u xml:id="u-65.11" who="#JerzyKoralewski">Oczywiście, z punktu widzenia finansowania Federacji Konsumentów poradnictwo to bezpłatne nie jest. Z kolei Państwowa Inspekcja Handlowa wspomaga konsumenckie sądy polubowne. Usługi świadczone przez te sądy również są bezpłatne. Jednak prawników, doradców, ekspertów trzeba opłacać.</u>
<u xml:id="u-65.12" who="#JerzyKoralewski">Reprezentując zarówno Komisję Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i Komisję Finansów Publicznych - jestem członkiem obu Komisji - wnoszę o przyjęcie bez uwag sprawozdania z wykonania budżetu państwa w częściach 37 i 85 w zakresie działu 61 - Handel wewnętrzny.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanKołtun">Tak, jak już powiedział poseł sprawozdawca, Najwyższa Izba Kontroli nie ma żadnych uwag do wykonania budżetu we wspomnianych częściach za rok 1997.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#JanKołtun">W trakcie kontroli stwierdziliśmy nierzetelne ewidencjonowanie nakładanych kar w rejestrze komputerowym. Analiza tego rejestru wykazała, że w 68 przypadkach na 251 pozycji brakowało danych informujących o wysokości nałożonych kar pieniężnych. W 39 przypadkach wystąpił brak adnotacji o dokonaniu wpłaty. Powyższy rejestr uzupełniono jeszcze w trakcie kontroli.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#JanKołtun">Należności budżetowe z tytułu prawomocnie nałożonych kar wynosiły na koniec roku - 722 tys. zł. Pozostałe kary w kwocie 1 mln 226 tys. zł mogą być jeszcze zmodyfikowane w postępowaniach odwoławczych.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#JanKołtun">Poseł sprawozdawca wspomniał jeszcze o jednym uchybieniu. Uchybienie to związane jest z utworzeniem środka specjalnego. Na ten temat odbyła się już dyskusja. Chodzi o wpływy z wynajmu pomieszczeń będących własnością skarbu państwa. Tego wątku nie będę jednak dalej rozwijał.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś pragnie zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#HelenaGóralska">Znowu natykamy się na inkryminowane rozporządzenie ministra finansów, o którym wiele mówiliśmy przy okazji rozpatrywania opinii Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Proszę o wyjaśnienie. Nie zrozumiałam wszystkiego, o czym mówił pan poseł sprawozdawca. Na s. 162 przedłożonego przez Najwyższą Izbę Kontroli materiału znalazło się stwierdzenie, że NIK uważa, iż utworzenie środka specjalnego z wpływów z wynajmu pomieszczeń jest nielegalne. Czy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął jakieś działania, żeby to zmienić?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ja również pragnę o coś zapytać. Na s. 159 drugiego tomu sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli zamieszczone są dość niezrozumiałe sumy. To może rzutować na naszą opinię o wykonaniu budżetu w części 37 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejWielowieyski">Ile w końcu było dochodów? Chodzi zwłaszcza o dochody, które nie były przewidywane. Jestem sceptyczny co do ich wysokości. W końcu jednak je ściągnięto, chociaż zrobiono to nieporządnie. W sprawozdaniu NIK zapisano, że wpłacono do budżetu 1.806 mln zł, kary obejmowały kwotę 6.126 mln zł i że z tych kwot 83 mln zł znajduje się na rachunkach depozytowych. Coś się tutaj nie zgadza. 83 mln zł figurują jako sumy depozytora, natomiast kar orzeczono na 6 mln zł. O jakie sumy tu chodzi?</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#AndrzejWielowieyski">Mówię o tym wszystkim, dlatego że stwierdzono pewne uchybienia i dochody stanowią kilka mln zł w porównaniu do budżetu wydatkowego. Myślę, że należałoby zamieścić w naszej opinii stosowną wzmiankę, że coś przyjmujemy, ale jednocześnie zwracamy uwagę na pewien fakt.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#HenrykGoryszewski">Wystąpienie pana posła Wielowieyskiego odnosiło się do s. 159 sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JerzyKoralewski">Szczegółowe rozpatrzenie sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli przekracza moje możliwości. Proszę pana prezesa Aziewicza o wyjaśnienie kwestii depozytów. W tym zakresie nie mam przygotowanej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#JerzyKoralewski">Pragnę natomiast odnieść się do relacji między planem a rzeczywistym wykonaniem. Wykonanie stanowi 1960% planu, czyli prawie 20 razy więcej.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#JerzyKoralewski">Nie podejmuję się wytłumaczyć kwestii depozytów.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#HenrykGoryszewski">Mamy do czynienia z oczywistym błędem. W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli czytamy, że wpłacono do budżetu kwotę 1.806 mln zł. W nawiasie zapisano: „83 mln 200 tys. zł z powyższej kwoty”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chcę przeprosić za pomyłkę w dostarczonych materiałach. Tam nie powinno być wpisane tysiące złotych. Chodzi bowiem o kwotę 83 tys. 200 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszAziewicz">Odpowiadam na pytanie pani poseł Góralskiej. Nasz Urząd zwrócił się do Ministerstwa Finansów z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości prawnych, którą wiążą się z zagadnieniem środka specjalnego. To była pierwsza rzecz, jaką zrobiliśmy po kontroli Najwyższej Izby Kontroli. O kwestiach bardziej szczegółowych poinformuje dyrektor generalny pan Tadeusz Gosztyła.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#TadeuszGosztyła">Chcę powiedzieć, że budynek otrzymaliśmy w zarząd w trakcie roku. Chodzi o rok ubiegły. Nie mogliśmy tego zaplanować w budżecie. Gdy budynek otrzymaliśmy w zarząd, środki zaczęły wpływać. Musieliśmy szybko podjąć decyzję. Po roboczej konsultacji z Ministerstwem Finansów przyjęliśmy formę środka specjalnego. W tej chwili trwa dyskusja, czy forma ta jest najwłaściwsza dla uzyskiwania danego rodzaju dochodów budżetowych.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#TadeuszGosztyła">Skąd czerpiemy dochody? Dochody uzyskujemy wyłącznie z czynszów. Jak wynika ze sprawozdania, połowę środków z tego tytułu wpłaciliśmy do budżetu, drugą połowę przeznaczyliśmy na utrzymanie budynku. W budynku tym znajdują się nie tylko jednostki budżetowe, ale także i banki, w tym Grupa PKO SA. Jest on w dość kiepskim stanie. Odpada elewacja. W piwnicy jest woda. W związku z tym musieliśmy natychmiast podjąć działania, żeby doprowadzić do względnej używalności cały budynek, przywrócić wystrój pomieszczeniom itd.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#TadeuszGosztyła">Jak wiadomo, istnieje projekt ustawy budżetowej, który inaczej kwalifikuje formę środka specjalnego. Znajdują się tam pewnego rodzaju ograniczenia ustawowe. Niejasności, które w tej chwili się nagromadziły, znikną.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#TadeuszGosztyła">Uznaliśmy, że w zakres usług wchodzą także czynsze. W związku z tym postępujemy zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów. Praktyka jest taka, że również inne podmioty stosują formę środka specjalnego. Jako nowy zarządca budynku przyjęliśmy modus taki, jaki funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#TadeuszGosztyła">Teraz przejdę do kwestii kar.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejWielowieyski">Drugą połowę dochodów stanowią dochody uzyskane z kar.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#TadeuszGosztyła">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#TadeuszGosztyła">Nieprzyzwoicie byłoby planować wysokie kary. Z jakiego tytułu są one nakładane? Nakłada się je wtedy, kiedy podmioty gospodarcze nie przestrzegają ustawy o przeciw-działaniu praktykom monopolistycznym, czyli w postępowaniu administracyjnym. Początkowo kwota uzyskana z kar była niewielka. Jednak po zmianie ustawy, kiedy objęto kontrolą wszelkie połączenia i fuzje, kary nakładano częściej, gdyż podmioty tego nie zgłaszały.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#HenrykGoryszewski">Doskonale znam tę sprawę. Nie można precyzyjnie zaplanować, jak wysokie będą dochody budżetowe z kar.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#TadeuszGosztyła">Poza tym pragnę dodać, że wielkość nałożonych kar nie jest tożsama z wielkością faktycznych wpływów z tego tytułu. Dlaczego tak się dzieje? Po prostu, istnieje możliwość odwołania. Poszczególne podmioty gospodarcze odwołują się do Sądu Antymonopolowego. Z naszych obserwacji wynika, że ów sąd jest trochę łaskawszy. Po prostu, zmniejsza wymiar kar. Jeszcze raz przypominam, że kwota nałożonych kar zawsze się różni od kwoty kar faktycznie wykonanych. Istnieje bowiem tryb odwoławczy. Każdy podmiot z tego trybu korzysta.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy wpływy z kar także idą na środek specjalny?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#TadeuszGosztyła">Oczywiście, że nie. Wysokość kar nie ma nic wspólnego ze środkiem specjalnym. Kary są w całości odprowadzane do budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#HelenaGóralska">Rozumiem, że stan faktyczny jest wyjaśniany z Ministerstwem Finansów. Chodzi o środek specjalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#TadeuszGosztyła">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#HenrykGoryszewski">Zapytuję, czy ktoś zgłasza sprzeciw co do przyjęcia opinii Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a w konsekwencji sprawozdania z wykonania budżetu państwa za ubiegły rok, w części dotyczącej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Zbiorczego budżetu wojewodów w zakresie działu 61 - Handel wewnętrzny?</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#HenrykGoryszewski">Nie słyszę sprzeciwu. Wobec tego uznaję opinię Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do omawiania czwartego punktu porządku dziennego. Przedmiotem naszej debaty w tym punkcie będą następujące części:</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#HenrykGoryszewski">- 36 - Ministerstwo Sprawiedliwości,</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#HenrykGoryszewski">- 03 - Sąd Najwyższy,</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#HenrykGoryszewski">- 04 - Naczelny Sąd Administracyjny,</u>
<u xml:id="u-85.6" who="#HenrykGoryszewski">- 12 - Trybunał Konstytucyjny,</u>
<u xml:id="u-85.7" who="#HenrykGoryszewski">- 07 - Rzecznik Praw Obywatelskich,</u>
<u xml:id="u-85.8" who="#HenrykGoryszewski">- 83 - Rezerwy celowe - poz. 67.</u>
<u xml:id="u-85.9" who="#HenrykGoryszewski">Myślę, że w tym punkcie porządku dziennego możemy wprowadzić dyskusję łączną. Nie ma jednak na sali posła Sekuły. Wobec tego zarządzam krótką przerwę.</u>
<u xml:id="u-85.10" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-85.11" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do omawiania opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka dotyczącej części: 36, 03, 04, 12, 07, u 83 - Rezerwy celowe w poz. 67.</u>
<u xml:id="u-85.12" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu posła Sekułę.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MirosławSekuła">Na początku pragnę przeprosić za spóźnienie.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#MirosławSekuła">W dniu 24 czerwca br. Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka rozpatrywała wy-konanie budżetu państwa za rok 1997 w częściach:</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#MirosławSekuła">- 36 - Ministerstwo Sprawiedliwości,</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#MirosławSekuła">- 03 - Sąd Najwyższy,</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#MirosławSekuła">- 12 - Trybunał Konstytucyjny,</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#MirosławSekuła">- 04 - Naczelny Sąd Administracyjny,</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#MirosławSekuła">- 07 - Rzecznik Praw Obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#MirosławSekuła">Komisja wysłuchała przedstawicieli tych instytucji oraz zapoznała się z uwagami Najwyższej Izby kontroli na temat wymienionych części ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#MirosławSekuła">Po przeanalizowaniu dokumentów i po odbyciu dyskusji, a szczególnie po wysłuchaniu wyjaśnień przedstawicieli wymienionych instytucji, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała pozytywnie wykonanie budżetu państwa za 1997 r. w rozpatrywanych częściach.</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#MirosławSekuła">W czasie dyskusji zwrócono uwagę, że już od kilku lat budżet we wspomnianym zakresie - w niektórych przypadkach - jest zbyt wysoko kalkulowany i nie wykonywany. Oczywiście, padały wyjaśnienia, że cały wymiar sprawiedliwości jest w lepszej sytuacji wtedy, gdy nie ma silnych napięć finansowych, które utrudniałyby jego funkcjonowanie.</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#MirosławSekuła">Jednocześnie zwracano uwagę, że nie ponosi się wielu koniecznych wydatków. Szczególną uwagę zwrócono na sytuację w więziennictwie. Według opinii członków Komisji szczególne zapóźnienia dotyczące zarówno inwestycji w więziennictwie, jak i doposażenia tego obszaru wymiaru sprawiedliwości utrudniają należyte wykonywanie obowiązków przez służby więziennicze.</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#MirosławSekuła">W opinii niektórych wypowiadających się wzrastający budżet więziennictwa jest w znacznie większym stopniu, niż uzasadniałyby to potrzeby, przeznaczamy na administrację więzienną, czyli nie na pracowników bezpośrednio wykonujących nadzór nad odbywającymi karę pozbawienia wolności lub osadzonymi, tylko na pomocnicze służby związane z więziennictwem.</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#MirosławSekuła">Pomimo powyższych uwag, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka uważa, że w odniesieniu do wszystkich rozpatrywanych części, tzn. Ministerstwa Sprawiedliwości, Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Rzecznika Praw Obywatelskich, istnieje pełne uzasadnienie do pozytywnego zaopiniowania sprawozdania z wykonania budżetu państwa oraz wnioskowania o jego przyjęcie.</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#MirosławSekuła">Osobą, która szczególnie wnikliwie rozpatrywała wszystkie wymienione części, był pan poseł Bentkowski. Przypuszczam, że albo poseł Bentkowski, albo inny przedstawiciel Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka może udzielić dodatkowych wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#BogdanDziubek">Odniosę się do części 36 - Ministerstwo Sprawiedliwości, gdyż Departament Administracji Publicznej kontrolował właśnie tę część ustawy budżetowej. Wykonanie budżetu przez Ministerstwo Sprawiedliwości oceniliśmy pozytywnie. Stwierdziliśmy jedynie drobne uchybienia, które nie miały istotnego wpływu na jego realizację. Uchybienia te dotyczyły naruszenia dyscypliny budżetowej, nie pociągnęły jednak za sobą negatywnych konsekwencji. Budżet nie poniósł strat z tego tytułu. Stwierdziliśmy też czasowe stworzenie rezerw środków budżetowych w wysokości ponad 77 mln zł.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#BogdanDziubek">Zdarzył się jeden przypadek opóźnienia w odprowadzeniu dochodów na rachunek urzędu skarbowego przez Centralny Zarząd Służby Więziennej. Opóźnienie to wynosiło 11 dni. Następnie dochody te zostały przekazane, więc potraktowaliśmy to jako wypadek przy pracy. Miało też miejsce zaniedbanie pracowników odpowiedzialnych za realizację za-mówienia publicznego, a mianowicie za dostawę urządzeń teletransmisyjnych dla potrzeb Biura Realizacji Projektu Centrum Ogólnopolskich Rejestrów Sądowych.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#BogdanDziubek">Jak powiedziałem, w naszej ocenie były to drobne uchybienia. Generalnie w ubiegłym roku stwierdziliśmy poprawę w realizacji budżetu w porównaniu z latami 1995–1996, kiedy to mieliśmy poważniejsze zastrzeżenia. W tej sytuacji możemy powiedzieć, że Ministerstwo Sprawiedliwości w pełni zasłużyło na pozytywną ocenę.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WaldemarDługołęcki">Omówię cztery pozostałe części, których projekty budżetu są włączone do ustawy budżetowej bez weryfikacji ze strony rządu.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#WaldemarDługołęcki">Wspomniałem o tym dlatego, że chciałbym w dwóch słowach odnieść się do stwierdzonego przez posła Sekułę stosunkowo niskiego wykonania wydatków, niższego niż w innych częściach.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#WaldemarDługołęcki">Otóż Najwyższa Izba Kontroli nie traktowała tego jako nieprawidłowość, a to z tego prostego powodu, że nie oceniała ustawy budżetowej. Podobnie jak w innych częściach, badaliśmy wykonanie budżetu z punktu widzenia czterech kryteriów, które NIK stosuje, tzn. legalności, rzetelności, celowości i gospodarności.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#WaldemarDługołęcki">W przypadku Sądu Najwyższego Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła nieprawidłowości ani uchybień w wykonaniu budżetu. Chciałbym zastrzec, że w informacji o wykonaniu budżetu przez Sąd Najwyższy, którą przekazaliśmy właściwej komisji sejmowej, podaliśmy dane dotyczące finansowanie inwestycji centralnej, jaką jest budowa gmachu sądu, aczkolwiek są to dane, które uzyskaliśmy z Sądu Najwyższego. Inwestycja ta nie była kontrolowana przez Najwyższą Izbę Kontroli w ramach kontroli 27 inwestycji centralnych, o czym była mowa w dniu wczorajszym.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o wykonanie budżetu Naczelnego Sądu Administracyjnego, stwierdziliśmy jeden przypadek nieprzekazania w centrali NSA w Warszawie środków na opłacenie składek na ubezpieczenia społeczne w tym samym dniu, w którym środki zostały pobrane z banku na wypłatę wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#WaldemarDługołęcki">Zgodnie z prawem budżetowym stanowi to naruszenie dyscypliny budżetowej, aczkolwiek w tym przypadku Najwyższa Izba Kontroli nie może skierować zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny budżetowej, a to z tego powodu, że w Najwyższym Sądzie Administracyjnym nie ma stosownej komisji. Prawo budżetowe nie przewiduje powołania jej w tejże instytucji. Jest to uwzględnione natomiast w nowym projekcie ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-89.6" who="#WaldemarDługołęcki">Wysokość przekazanej z opóźnieniem składki wynosiła 3769 zł. Nie była to duża kwota.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy nie była to większa suma?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WaldemarDługołęcki">Za moment to sprawdzę i uściślę.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#WaldemarDługołęcki">Mieliśmy zastrzeżenia do dwóch zamówień publicznych, które skontrolowaliśmy. W jednym przypadku w trybie zapytania o cenę był wykonany remont, podczas gdy tryb zapytania o cenę nie jest właściwy dla robót budowlano-montażowych. W innym przypadku - co też stanowi formalne uchybienie - udzielono zamówienia z wolnej ręki.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#WaldemarDługołęcki">W dniu udzielania zamówienia mogło ono osiągnąć wartość 1000 ecu, a wartość ta wyniosła 1027 ecu. Takie dwie nieprawidłowości stwierdziliśmy w NSA, aczkolwiek biorąc pod uwagę, że były to nieznaczne uchybienia, Najwyższa Izba Kontroli stoi na stanowisku, że wykonanie budżetu przez Naczelny Sąd Administracyjny należy ocenić pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#WaldemarDługołęcki">Sprawdziłem już, że opóźnienie w odprowadzeniu składki na ubezpieczenia społeczne wynosiło 7 dni i chodziło o kwotę 3769 zł.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#WaldemarDługołęcki">W przypadku Trybunału Konstytucyjnego uwagi Najwyższej Izby Kontroli również dotyczyły uchybień o charakterze formalnym. Stwierdziliśmy mianowicie, że zmian w budżecie, przeniesień pomiędzy poszczególnymi paragrafami dokonała osoba, która w momencie, gdy to robiła, nie miała do tego upoważnień, aczkolwiek wcześniej takowe posiadała, ponieważ pełniła funkcję dyrektora generalnego.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#WaldemarDługołęcki">Druga uwaga dotyczyła zamówień publicznych, z tym że w tej dziedzinie nie stwierdziliśmy naruszeń przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, a raczej niewykonanie formalnego przepisu umowy z dostawcą. Sprzęt został dostarczony zgodnie z umową, nie było natomiast formalnego potwierdzenia na protokole zdawczo-odbiorczym ze strony przedstawiciela Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-91.6" who="#WaldemarDługołęcki">W naszej ocenie wymienione uchybienia mają bardzo drobny charakter. Trybunał Konstytucyjny prawidłowo wykonał swój budżet. Ocena Najwyższej Izby Kontroli jest pozytywna.</u>
<u xml:id="u-91.7" who="#WaldemarDługołęcki">W przypadku wykonania budżetu przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich nasze zastrzeżenia dotyczyły dokumentowania wyboru innego trybu niż przetarg nieograniczony przy zamówieniach publicznych, gdyż taki jest wymóg właściwej ustawy. W każdym przypadku należy uzasadnić wybór innego trybu. Stwierdziliśmy dwa przypadki uchybień w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-91.8" who="#WaldemarDługołęcki">Pragnę nadmienić, że w stosunku do poprzedniego roku, kiedy Najwyższa Izba Kontroli miała zastrzeżenia do realizacji zamówień publicznych, nastąpiła znaczna poprawa, ponieważ uchybienia miały tylko charakter formalny. Muszę wszakże dodać, że zgodnie z ustawą - Prawo budżetowe nawet formalne uchybienie stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-91.9" who="#WaldemarDługołęcki">W zasadzie była to jedyna uwaga do wykonania budżetu przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. W sumie nasza ocena realizacji tego budżetu jest pozytywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AleksanderBentkowski">Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka oceniła bardzo pozytywnie wykonanie budżetu w pięciu wymienionych instytucjach. Nie będę przedstawiał szczegółowej analizy wykonania budżetu. Zwrócę jedynie uwagę na pewne okoliczności, które w moim przekonaniu Ministerstwo Finansów powinno mieć na względzie przy tworzeniu nowego budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości, aby nie powtórzyły się wady, które wystąpiły w poprzednich latach.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#AleksanderBentkowski">Ministerstwo Sprawiedliwości ma relatywnie najskromniejszy budżet na inwestycje w stosunku do innych podobnych jednostek administracyjnych. Mam na myśli np. Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak mówiłem, inwestycje są najskromniejsze, choć liczba obiektów, jakimi dysponuje resort sprawiedliwości, jest porównywalna, a w niektórych przypadkach nawet większa. Nie może być tak, aby kolejny rok - gdyż byłby to już trzeci czy czwarty rok z kolei - był inwestycyjnie skromniejszy od poprzedniego.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#AleksanderBentkowski">Ważniejsza jest druga sprawa, którą chcę przedstawić. Otóż Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka jest chyba jedyną komisją, która ma wydawać opinię na temat czterech instytucji, które tworzą budżet we własnym zakresie. Są to: Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, Rzecznik Praw Obywatelskich i Trybunał Konstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#AleksanderBentkowski">Możliwość kontroli tych budżetów posiada tylko i wyłącznie Sejm. Nikt więcej. Muszę powiedzieć, że kontrola ta jest o wiele bardziej skuteczna niż kontrola Sejmu w stosunku do pozostałych części ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#AleksanderBentkowski">Nie zrobię odkrycia, gdy powiem, że Sejm pomimo bardzo dużego zaangażowania zmienia budżet centralny w granicach 1%. Kwota ta jest tak niewielka, że nawet nie warto pracować nad ową zmianą. Póki nie nastąpi generalna zmiana prac nad tworzeniem budżetu, wszystkie spory, które tu toczymy, nie mają większego sensu, gdyż, jak powiedziałem, sprowadzają się do przesunięć w zakresie 1%.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli chodzi o cztery instytucje, za które odpowiada Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, kontrola budżetu jest dużo bardziej skuteczna. Prawdą jest, że planują one swoje budżety tak jakby je chciały widzieć, to znaczy nie na miarę możliwości, a na miarę potrzeb. Tak powinno być. Są to instytucje, które reprezentują wymiar sprawiedliwości. Posiadają najwyższą rangę. W ich przypadku nie powinno być braków, tym bardziej że ich budżety są bardzo niewielkie, stanowią ułamki procent w stosunku do całości budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-92.6" who="#AleksanderBentkowski">W obecnym roku po raz pierwszy zdarzyło się coś, co nie zdarzało się w poprzednich latach. Mam na myśli fakt, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka znalazła duże oszczędności we wspomnianych instytucjach. Oszczędności tych nie znalazły służby sejmowe, które z pewnością są bardzo doświadczone w swojej pracy, ale w sytuacji gdy analizują kilkadziesiąt budżetów najróżniejszych instytucji, mogą coś przeoczyć i nie są w stanie zauważyć niuansów, które dostrzega nasza Komisja i robi to rokrocznie.</u>
<u xml:id="u-92.7" who="#AleksanderBentkowski">Po raz pierwszy zdarzyło się tak, że znalezione przez nas oszczędności Komisja Finansów publicznych zabrała i zagospodarowała - z pewnością bardzo rozsądnie - na inne potrzeby.</u>
<u xml:id="u-92.8" who="#AleksanderBentkowski">Członkowie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka doszli wobec tego do wniosku, że przyszłoroczny budżet pozostawią do analizy Komisji Finansów Publicznych. Niech sama próbuje cokolwiek znaleźć. Ciekaw jestem, czy potrafi to zrobić. Właściwie jestem przekonany, że nie znajdzie niczego, gdyż w ciągu ostatnich sześciu lat nie zdołała nigdy niczego dostrzec w omawianych budżetach. Skoro jednak nie szanuje wyników prac Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, niech to robi sama.</u>
<u xml:id="u-92.9" who="#AleksanderBentkowski">Potwierdzają się nasze uwagi. Przykładem tego jest budżet Sądu Najwyższego. Planowane wydatki były zbyt wysokie, przyjmując nawet, że Sąd Najwyższy nie zatrudni czterech sędziów. Taka jest skala problemu. Mimo tego, budżet był za wysoki. Oczywiście, wszystkie pieniądze wracają do skarbu państwa, tyle tylko że wcześniej nie można ich należycie wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-92.10" who="#AleksanderBentkowski">Odnoszę się z szacunkiem do wykonania budżetu przez wszystkie wymienione instytucje. Apeluję, aby Komisja Finansów Publicznych w przyszłym roku - niebawem przystąpimy do prac nad przyszłorocznym budżetem - wykazała większe zaufanie wobec prac Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i żeby traktowała je z większym szacunkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#HenrykGoryszewski">Przyjąłem wyzwanie posła Bentkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#AleksanderBentkowski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#HenrykGoryszewski">Postaram się dopilnować, aby Komisja Finansów Publicznych wykazała oszczędności we ws-pomnianych częściach budżetu. Składam solenne przyrzeczenie, że będę się im przypatrywał ze szczególną uwagą.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam nadzieję, że nie stanie się tak, iż przez moje wystąpienie wspomniane inwestycje będą szczególnie wnikliwie kontrolowane. Są one na to przygotowane. Mają doskonałe służby finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#HenrykGoryszewski">Obaj jesteśmy prawnikami. Jako prawnicy ponosimy szczególną odpowiedzialność za słowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#AleksanderBentkowski">Mam nadzieję, że Komisja Finansów Publicznych z równym zaangażowaniem odniesie się do wszystkich instytucji, które tworzą budżet we własnym zakresie. Jest ich kilkanaście.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#HenrykGoryszewski">Zapewniam, że tak będzie. Siedzący obok mnie wiceprzewodniczący Andrzej Wielowieyski słynie z wnikliwości. Poproszę go o pomoc.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś z członków Komisji Finansów Publicznych ma pytania do posła Sekuły?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pragnę prosić o komentarz. Przyjmuję za bardzo dobrą monetę to, co mówił poseł Bentkowski. Rzeczywiście, to my kontrolujemy budżet w części pozarządowej. Pragnę zaproponować, żebyśmy szczególnie uważnie przyglądali się z jednej strony delikatnym paragrafom wynagrodzeniowym, z drugiej - zadłużeniom. Paragrafy te stanowią kluczową pozycję dla budżetu.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#AndrzejWielowieyski">Przeglądając dostarczony materiał, można zauważyć, że np. w Trybunale Konstytucyjnym nie ma problemu z płacami, występuje on natomiast w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Stwierdziłem znacznie niższy wzrost uposażeń orzeczników w stosunku do wskaźnika inflacji. Warto to odnotować. Stało się widoczne, że rozwierają się nożyce. Wskaźnik wzrostu wynagrodzeń pracowników administracyjnych sądów był odnoszony do wskaźnika wzrostu realnych wynagrodzeń w sferze budżetowej. Natomiast wzrost uposażenia sędziów był znacznie poniżej inflacji.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#AndrzejWielowieyski">Druga kwestia, którą pragnę poruszyć, dotyczy Ministerstwa Sprawiedliwości, a właściwie wzrostu jego zobowiązań. Czego to dotyczy i z czego wynika?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#MirosławPietrewicz">Proszę o rozwinięcie tezy wypowiedzianej przez posła Sekułę, iż w więziennictwie opóźnienia w inwestycjach w znaczny sposób utrudniają wykonanie zadań. Czy chodzi o nowe obiekty, konkretnie więzienia, czy o ich wyposażenie, czy np. o odpowiednie wyposażenie straży więziennej? Jakiego rodzaju braki w środkach trwałych utrudniają w istotny sposób realizację zadań?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie będę zadawał pytań. Sprowokowany przez posła Bentkowskiego chcę jedynie złożyć oświadczenie.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#HenrykGoryszewski">Do budżetu Sądu Najwyższego i Ministerstwa Sprawiedliwości odnosiłem się z ogromną podejrzliwością. Do obu tych instytucji będę odnosił się z jeszcze większą podejrzliwością.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#HenrykGoryszewski">Dwa tygodnie temu została zastrzelona właścicielka apteki w Suwałkach. Był to bandycki napad. Jeden z pięciu członków grupy, która wcześniej dla żartu, jak to ustaliła policja, ostrzelała przypadkowo przejeżdżający samochód, a w jednym z miast ostrzelała areszt śledczy po to, aby wyrazić swój stosunek do porządku prawnego, był na przepustce. Nie siedział w więzieniu za pobicie kibica innej drużyny, tylko za popełnienie poważniejszego przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#HenrykGoryszewski">Jak długo ja i moi wyborcy będą bulwersowani polityką wymiaru sprawiedliwości, polityką tworzenia prawa? Za obowiązujący Kodeks karny odpowiada przede wszystkim Ministerstwo Sprawiedliwości i profesorowie prawa opowiadający bez przerwy o tym, jakie to gwarancje musi mieć oskarżony i jak bardzo cierpi matka mordercy, natomiast nie myślący o tym, jak cierpi matka zamordowanego. Dopóki tak będzie, dopóty będę miał obiekcje wobec każdej dodatkowej złotówki wydawanej na wymiar sprawiedliwości w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#MarekOlewiński">W materiałach przygotowanych na dzisiejsze posiedzenie Komisji, w tym we wnioskach zawartych w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu na temat części 36 - Ministerstwo Sprawiedliwości, przeczytałem, że nastąpiło dalsze zwiększenie wydolności sądownictwa przy jednoczesnej poprawie stanu wyposażenia finansowego. Chciałbym dowiedzieć się, na czym polega owo zwiększenie wydolności sądownictwa, ponieważ mógłbym udowodnić, że tak nie jest.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#MarekOlewiński">Sprawa, która była prowadzona przez ponad 2 lata przez Prokuraturę Wojewódzką w Warszawie, leży od ponad 2 lat w Sądzie Wojewódzkim także w Warszawie. Sąd ten zastanawia się nad sądem rejonowym, który jest właściwy dla jej rozpatrzenia, a chodzi o „drobną” kwotę kilkudziesięciu milionów dolarów. Nie jest to sprawa o kradzież roweru czy motoroweru, tylko poważniejsza rzecz.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#MarekOlewiński">Według mnie zapaść sądownictwa istnieje w dalszym ciągu. Jeżeli jest inaczej, proszę mnie przekonać, że w minionym roku nastąpiła w tym zakresie poprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MirosławSekuła">Głównie chodziło o inwestycje w sądownictwie. Przede wszystkim był omawiany przykład więzienia w Radomiu.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy chodziło o przebudowę więzienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#AleksanderBentkowski">Wybudowano nowe więzienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MirosławSekuła">Myślę, że szczegółowych informacji udzieli poseł Bentkowski. W swoim sprawozdaniu poprzestałem na odzwierciedleniu prac Komisji. W mniejszym stopniu, ale również pojawiały się postulaty zwiększenia wyposażenia technicznego osób bezpośrednio dozorujących osadzonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AleksanderBentkowski">W przypadku inwestycji w więziennictwie wszyscy mają rację. Rację mają ci, którzy twierdzą, że jest za mało pieniędzy, że powinno ich być więcej, gdyż ciągle są takie więzienia, z których można uciec bez trudu, tylko dlatego że np. są niewłaściwe zamki, niewłaściwe drzwi i niewłaściwe łóżka, które często służą do rozbicia tych drzwi, gdyż są za mocne, za ciężkie. Są to drobiazgi, jednak po obliczeniu kosztów ich wymiany i stworzenia właściwego zabezpieczenia okazuje się, że służba więzienna wciąż nie może się z tym uporać.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#AleksanderBentkowski">Rację mają także ci, którzy uważają, że inwestycje w służbie więziennej, a zwłaszcza nowe inwestycje, są zbyt duże i niedokładnie kontrolowane. Przykładem tego jest więzienie w Radomiu, które ma być najnowocześniejsze w Polsce i które kosztuje olbrzymie, horrendalne pieniądze. Wydatkowano na nie już chyba ponad 1 bln starych zł i wciąż nie jest skończone, wciąż jest poprawianie i wciąż występują jakieś niedoróbki.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#AleksanderBentkowski">Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka wystąpiła do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o skontrolowanie tejże inwestycji, ponieważ m.in. pan przewodniczący Iwanicki ma poważne wątpliwości, czy rzeczywiście jest ona prowadzona z należytą starannością.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#AleksanderBentkowski">Budowa więzienia w Radomiu stanowi przykład rozrzutności. Nie buduje się według potrzeb, tylko według zachcianek. Tworzy się w nim standard, jakiego być może nie ma nawet w Stanach Zjednoczonych. Nie wiem, czy aktualnie w Polsce takie więzienie jest nam potrzebne, tym bardziej, że - trzeba o tym pamiętać - na szczęście z roku na rok więźniów jest coraz mniej.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#AleksanderBentkowski">Przynajmniej jedną trzecią stanowią więźniowie, których można w ogóle nie zamykać, a i tak będą siedzieć w więzieniach, gdyż na pewno z nich nie uciekną. Powtarzam, że co najmniej jedną trzecią stanowią więźniowie, którym pozostał np. 1 rok do końca odbycia kary, odbywają zastępczą karę pozbawienia wolności za nieuiszczone grzywny bądź siedzą, dlatego że nie chcą opuścić więzienia. Takich więźniów w więzieniach, jakie wybudowano w Radomiu, nie potrzeba trzymać.</u>
<u xml:id="u-108.5" who="#AleksanderBentkowski">Jest to jednak temat na inne posiedzenie. Myślę, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka spotka się z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości, a zwłaszcza ze służbami więziennymi i spróbuje znaleźć jakieś rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-108.6" who="#AleksanderBentkowski">Na pytanie posła Olewińskiego można z satysfakcją odpowiedzieć, że rzeczywiście, wbrew temu, co można by sądzić na podstawie enuncjacji prasowych bądź wypowiedzi różnych ludzi, następuje poprawa w zakresie wydolności sądów. Wydolność sądów bada się w bardzo prosty sposób. Porównuje się liczbę spraw, które wpływają w danym roku do sądów i liczbę spraw rozpatrywanych w tym samym roku przez sądy powszechne.</u>
<u xml:id="u-108.7" who="#AleksanderBentkowski">Posłużę się przykładem. W 1996 r. do sądów wpłynęło 4 mln 934 tys. spraw, a załatwiono 5 mln 10 tys., co oznacza, że załatwiono o ok. 150 tys. spraw więcej niż wpłynęło. Świadczy to o poprawie wydajności. Podobnie było w 1997 r. Wpłynęło wówczas 5 mln 14 tys. spraw, a rozpatrzono 6 mln 33 tys. Jest to niewielka poprawa, ale tzw. wpływ został opanowany.</u>
<u xml:id="u-108.8" who="#AleksanderBentkowski">Czytelnym dla wszystkich wskaźnikiem jest też liczba tzw. spraw nie rozpoznanych. Otóż spraw nie rozpoznanych, nie zakończonych, toczących się, o których mówił poseł Olewiński, w 1996 r. było 1 mln 534 tys., natomiast w 1997 r. - 1 mln 498 tys., a więc odrobinę mniej.</u>
<u xml:id="u-108.9" who="#AleksanderBentkowski">W 1998 r. do sądów wpłynie o ok. 200 tys. więcej nowych spraw. Sądy natomiast otrzymały zabezpieczenie etatowe na ok. 80 tys. nowych spraw. Albo sądom uda się opanować wpływ dzięki nadmiernemu wysiłkowi sędziów, albo niestety, pozytywna tendencja, która jest dostrzegalna w wymiarze sprawiedliwości, załamie się i stanie się, to, czego można się spodziewać, a mianowicie nastąpi wzrost liczby spraw nie załatwionych.</u>
<u xml:id="u-108.10" who="#AleksanderBentkowski">W tym momencie znów należy zwrócić się z apelem do Komisji Finansów Publicznych i Ministerstwa Finansów. Jeżeli w przyszłym roku Ministerstwo Sprawiedliwości nie otrzyma 3 tys. etatów - 1 tys. etatów sędziowskich i 2 tys. etatów urzędniczych, to nie ma co marzyć o tym, ażeby powstały sądy grodzkie i poprawiły się wskaźniki obrazujące sytuację wymiaru sprawiedliwości. Uważam, że jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-108.11" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli minister finansów twierdzi co innego, to jest to nieprawdą. Był taki czas, kiedy ten sam minister finansów w ciągu jednego roku dał tyle pieniędzy, że przybyło 1 tys. sędziów i 2 tys. etatów administracyjnych. Powtarzam, że jest to możliwe z punktu widzenia gospodarki, tym bardziej że wciąż następuje jej polepszenie, a nie pogorszenie. Powinniśmy się starać utrwalać tendencję, którą od 2 lat daje się dostrzec w Ministerstwie Sprawiedliwości i w ogóle w szeroko rozumianym wymiarze sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-108.12" who="#AleksanderBentkowski">Stanowi to chyba odpowiedź na pytania, które zostały tu sformułowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#HenrykGoryszewski">Pozwolę sobie na jeszcze jeden apel. Komisja Finansów Publicznych - podobnie jak minister finansów - stoi przed dylematem, czy dać pieniądze na owe 3 tys. etatów, czy nie? A jeżeli dać, to komu je zabrać? Być może, górnikom? Być może, rolnikom, ale to według posła Bentkowskiego nie byłoby słuszne rozwiązanie - prawda? Jeżeli zrobilibyśmy to kosztem woj. ciechanowskiego, skąd pochodzę, byłoby to według mnie niesłuszne, a gdybyśmy zrobili to kosztem woj. rzeszowskiego, skąd pochodzi poseł Bentkowski, byłoby to według niego niesłuszne. Przed takimi dylematami staje Komisja Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#HenrykGoryszewski">Dlatego też w imieniu członków Komisji Finansów Publicznych pragnę skierować pytanie pod adresem ministra sprawiedliwości i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, czy brana jest pod uwagę głęboka analiza przepisów proceduralnych. Owe 3 tys. etatów byłyby niepotrzebne, gdybyśmy nie stworzyli „potworka” proceduralnego.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#HenrykGoryszewski">W jednym z rzeszowskich sądów przez 4 lata toczyła się sprawa o wyrzucenie woźne-go z przedszkola. Sąd przez 4 lata zastanawiał się, czy sekretarz ogniska Związku Nauczycielstwa Polskiego miał pisemne upoważnienie, czy nie miał do podpisania zgody na zwolnienie z pracy. Sędzia zastanawiał się nad tym podczas czterech sesji, w których uczestniczyłem, a tylko półtora roku obsługiwałem radę gminną, której to dotyczyło.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#HenrykGoryszewski">Akademia Medyczna w Warszawie posiada klienta, z którym toczy pięć czy sześć sporów. Ostatnio toczył się proces egzekucyjny. Według powszechnej opinii adwokatów i radców prawnych w Polsce nie można legalnie przeprowadzić egzekucji. Osobiście zrobiłem to - oczywiście nielegalnie. Poradziłem mojemu klientowi, aby ogrodził działkę, którą bezprawnie - zgodnie z orzeczeniem kasacyjnym Sądu Najwyższego - zajmował jego przeciwnik. Niech teraz wystąpi on z procesem o drogę konieczną. Nie wystąpił. Po sześciu miesiącach wyniósł się, gdyż wyprowadzili się klienci, na których zarabiał.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#HenrykGoryszewski">Jak długo będą odbywały się takie procesy i jak długo będzie obowiązywała taka procedura, tak długo, rok w rok będziemy musieli zastanawiać się, ile jeszcze etatów sędziowskich należy stworzyć. Dlatego też wraz z projektem nowego budżetu oczekujemy wiarygodnej informacji, czy w Polsce dojrzał czas do reformy przepisów proceduralnych, czy dalej będziemy mnożyli gwarancje procesowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MarekOlewiński">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości. Czy możliwe jest wprowadzenie w sądach dwuzmianowej pracy? Z własnej praktyki wiem, że w Polsce nic nie zaczyna się przed godz. 9.00 i nic nie ciągnie się po godz. 15.00 W Stanach Zjednoczonych miałem okazję oglądać sądy, które codziennie pracują od godz. 8.00 rano do 22.00–23.00 wieczorem.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#MarekOlewiński">Myślę, że przy dobrej organizacji pracy można by było rozładować istniejący natłok i tym samym spowodować, że sprawy byłyby rozpatrywane dużo szybciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#AleksanderBentkowski">Pan poseł Goryszewski poruszył bardzo ważny problem usprawnienia procedury. Obecny tu prof. Ereciński, przewodniczący stosownej komisji zapowiada, że przedstawi takie projekty zmian w Kodeksie postępowania cywilnego, które usprawnią procedurę.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#AleksanderBentkowski">Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że każde usprawnienie procedury ogranicza czyjaś praca. Czy stać nas jako parlament na ograniczenie uprawnień obywatelskich? Jeżeli nas na to stać, to proszę bardzo, można usprawniać procedurę.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#AleksanderBentkowski">Zmorą każdego postępowania są doręczenia, zawiadomienia, wezwania sądowe. U nas musi być potwierdzenie, zwrot odnotowany w aktach. Wtedy następuje doręczenie. W Stanach Zjednoczonych problem ten został rozwiązany w ten sposób, że za moment doręczenia przyjmuje się moment dostarczenia wezwania na pocztę. Poczta cieszy się takim zaufaniem, że nie do pomyślenia jest, aby mogła czegoś nie doręczyć adresatowi. U nas jest to nie do przyjęcia, trudno sobie wyobrazić, że można by uchwalić takie rozstrzygnięcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie znajdzie się sądu, który uzna zastępcze doręczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AleksanderBentkowski">Oczywiście, że nie. Czy ktoś zgodzi się, aby w procedurze zapisać, że doręczenie jest uskutecznione z chwilą dostarczenia go na pocztę? Nikt się na to nie zgodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#HenrykGoryszewski">To my musimy się na to zgodzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to ograniczenie praw obywatelskich: do ochrony, do uczestnictwa w procesie.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#AleksanderBentkowski">Gdyby poprzedni Sejm zrobił cokolwiek w tej materii, od razu podniosłoby się zarzuty, że postkomuna ogranicza prawa obywatelskie. Obecny Sejm może stworzyć nowe prawo w tym zakresie. Może usprawnić chociażby pewne kwestie związane z uwłaszczeniem. Pan poseł Goryszewski wie, że to dopiero jest nieszczęście. Mamy tu do czynienia z ochroną świętego prawa własności, które zostało kiedyś wprowadzone i w żadnym razie nie można go ograniczyć. Jeżeli Sejm obecnej kadencji to uczyni, chwała mu za to.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#AleksanderBentkowski">Z zaciekawieniem oczekuję, jakie zmiany w procedurze zaproponuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Czy potrafimy usprawnić pracę sądów? Jeśli tak, to nie będzie potrzeby zwiększenia liczby etatów.</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#AleksanderBentkowski">Chcę jednak nadmienić, że nie jest tak prosto zmienić sposób myślenia sędziów, prokuratorów. Obecnie wprowadzamy nowe postępowanie karne, które jest przez wielu kontestowane. Postępowanie to stwarza kapitalną możliwość uzgadniania kar. Nowy Kodeks postępowania karnego ma wejść w życie za miesiąc. Do dnia dzisiejszego prokuratorzy nie chcą uwierzyć, że mogą uzgadniać z obrońcą w imieniu interesu państwa kwestię winy i kary. Twierdzą, że trzeba z tym iść do sądu i niech sąd sam podejmuje decyzję. W Stanach Zjednoczonych 95% spraw jest rozstrzyganych właśnie w ten sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#HenrykGoryszewski">Jak nie dostaną pieniędzy na pensje, to zaczną inaczej myśleć.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AleksanderBentkowski">Reasumując, chcę powiedzieć, że według mnie wszystko jest w naszych rękach. Kwestia procedury niebawem trafi do Sejmu. Jeżeli zdobędziemy się na rewolucyjne zmiany w celu usprawnienia procedury, jeżeli potrafimy przekonać sędziów w procesach cywilnych, a prokuratorów i sędziów w sprawach karnych, że można korzystać z niej w należyty sposób, to w wymiarze sprawiedliwości może się wiele zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgadzam się ze wszystkim, co powiedział poseł Bentkowski. Mam tylko jedną uwagę. Nasza konstytucja odnosi się nie tylko do ochrony sprawcy, ochrony osoby, przeciwko której dochodzi się prawa w procesie cywilnym, ale także do ochrony osoby, która dochodzi tego prawa. Sąd ma obowiązek wobec obu stron. Nie może zasłaniać się procedurami i nie orzekać, gdyż to również stanowi łamanie praw obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto jeszcze pragnie zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie uzyskałem odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania. Pytałem o opóźnienie wzrostu realnych dochodów w orzecznictwie i o wzrost zobowiązań wymagalnych w Ministerstwie Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zabranie głosu ministra Niemcewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JanuszNiemcewicz">Podnoszona kwestia wzrostu zobowiązań jest chyba jakimś nieporozumieniem. Za chwilę wyjaśni to dyr. Dyzio.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#JanuszNiemcewicz">Swoją wypowiedź pragnę zacząć od czegoś innego. Od dłuższego czasu o tym właśnie rozmawiamy. Chcę odnieść się do pytania posła Olewińskiego oraz uwag pana przewodniczącego Goryszewskiego. W jednym z dokumentów stwierdza się, że nastąpiło dalsze zwiększenie wydolności sądownictwa i dalsza poprawa stanu wyposażenia finansowego.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#JanuszNiemcewicz">Ze zdumieniem przeczytałem ów dokument. Już bez zdumienia stwierdziłem, że nie jest to dokument ministerialny, ponieważ w naszych dokumentach takie sformułowania nie zostały użyte. To przypomina mi znane skądinąd hasło o dalszym dynamicznym rozwoju. Chcę jasno powiedzieć, że nie nastąpił dalszy dynamiczny rozwój wydolności sądownictwa ani jego finansowania.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#JanuszNiemcewicz">W ubiegłym roku nastąpiło jedynie zakonserwowanie pewnego stanu. Zahamowano wzrost zaległości i tylko tyle. Natomiast nie zmniejszono ich w istotny sposób. Cała sytuacja nie jest tak wesoła, jak wynikałoby to z opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-121.4" who="#JanuszNiemcewicz">Kolejne zdanie tej opinii o dalszej poprawie stanu wyposażenia finansowego odnosi się - wynika to z odnośnika - do tego, że zmniejszono stan zadłużenia zobowiązań wymagalnych i że w ciągu roku zadłużenie zostało zmniejszone 15-krotnie. To jest akurat prawda. Stanowi to jednak wynik pewnej gospodarności w ministerstwie, a nie wystarczającego finansowania resortu sprawiedliwości. To finansowanie nie było, nie jest i - nie wiem - czy w przyszłości będzie wystarczające do tego, żeby wspomniany resort mógł zacząć prawidłowo funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-121.5" who="#JanuszNiemcewicz">Pan poseł Goryszewski zwrócił uwagę na procedury, które wymagają zmian, żeby sąd zaczął sprawniej pracować. Konkretne przykłady, które przewodniczący Komisji podawał, nie są odosobnione. Ja sam byłem adwokatem. Mogę opowiedzieć kilka jeszcze smaczniejszych historyjek, tylko że w moim przekonaniu nie chodzi tu o kwestię procedur. Obecne procedury pozwalają już bowiem na sprawne sądzenie.</u>
<u xml:id="u-121.6" who="#JanuszNiemcewicz">Pan prezes Ereciński z pewnością pamięta - sam zresztą był autorem tego przepisu - że już w tej chwili w Kodeksie postępowania cywilnego wprowadzono możliwość czekania na inicjatywę stron. Sąd już nie musi robić wszystkiego z urzędu. Jednak praktyka pokazuje, że sądy nadal wszystko robią z urzędu. Jeden z przepisów po prostu się nie przyjął.</u>
<u xml:id="u-121.7" who="#JanuszNiemcewicz">Mówię o tym dlatego, że w nowym Kodeksie postępowania karnego, który wejdzie w życie 1 września br., jest cała masa wcześniej nie stosowanych możliwości proceduralnych, które przyspieszają postępowanie, jeżeli oczywiście są stosowane. Co więcej, nie ma i nie było w polskim prawie takiej ochrony pokrzywdzonego, jaką zapewnia nowe prawo karne, które wejdzie w życie 1 września. Są to zupełnie nowatorskie rozwiązania. Jest tylko jedno pytanie: czy w praktyce sądowej będą stosowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy odnosi się to do ochrony ofiary, czy pokrzywdzonego?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#JanuszNiemcewicz">Do po-krzywdzonego przestępstwem, czyli ofiary przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#JanuszNiemcewicz">W nowym prawie karnym znajdują się przepisy, które wyraźnie wskazują, że nie jest praktycznie możliwe wydanie korzystnego wyroku dla oskarżonego bez wcześniejszego, czy to naprawienia szkody, czy to uzgodnienie rozstrzygnięcia z pokrzywdzonym przestępstwem. Tego rodzaju zabezpieczenie pozycji pokrzywdzonego jest w nowym prawie karnym przewidziane.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#JanuszNiemcewicz">Jest pytanie, czy zacznie ono prawidłowo funkcjonować. To, o czym mówił pan przewodniczący Goryszewski, dotyczy w znacznej mierze sfery niezawisłości sędziowskiej. Zawsze będą zdarzały się przypadki, kiedy sędzia jest niesprawny, kiedy w sposób niedostatecznie doskonały stosuje możliwości proceduralne, które mu przysługują. To potem powoduje przewlekłość postępowania.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#JanuszNiemcewicz">Pan poseł Olewiński podał przykład sprawy, która już 2 lata leży w sądzie warszawskim. Ja znam sprawy, które leżą w tym sądzie i 4 lata. Na pytanie ministra, dlaczego konkretna sprawa leży tak długo, uzyskano odpowiedź, że w danym wydziale jest 500 spraw o starszej sygnaturze, czyli leżących jeszcze dłużej. Taki jest stan pracy sądownictwa. Tak to wygląda, zwłaszcza w sądzie warszawskim. Takie mamy warunki.</u>
<u xml:id="u-123.4" who="#JanuszNiemcewicz">W moim przekonaniu, ma to związek również z pewnymi brakami w kierowaniu wspomnianym sądem i złą organizacją pracy. Nie chodzi tu tylko o warunki obiektywne.</u>
<u xml:id="u-123.5" who="#JanuszNiemcewicz">W najbliższym czasie przewidujemy przeprowadzenie reformy sądownictwa. Ta reforma będzie polegała przede wszystkim na tym, że wprowadzone zostaną specjalne, przyspieszone procedury pozwalające zakończyć proste sprawy już na pierwszej rozprawie albo bez rozprawy, jeżeli jest to możliwe. Nad tego rodzaju procedurami pracuje zespół pod kierownictwem prof. Erecińskiego. Według mojej wiedzy, prace tego zespołu posuwają się naprzód.</u>
<u xml:id="u-123.6" who="#JanuszNiemcewicz">Reforma sądownictwa w najbliższym czasie będzie możliwa tylko wtedy, gdy budżet Ministerstwa Sprawiedliwości na to pozwoli. To łączy się z utworzeniem bardzo wielu nowych jednostek sądowych: sądów grodzkich bądź wydziałów grodzkich.</u>
<u xml:id="u-123.7" who="#JanuszNiemcewicz">Jeżeli takie, a nie inne finansowanie wymiaru sprawiedliwości nie pozwoli na to, żeby w ciągu najbliższego roku bądź dwóch utworzyć nowe jednostki, to reformę albo trzeba będzie odłożyć, albo wprowadzać etapami, co jest możliwe, ale oczywiście opóźni poprawę sytuacji sądownictwa. Stąd przyłączam się do apelu posła Bentkowskiego, aby po zbadaniu, jakie są plany resortu sprawiedliwości zmierzające do usprawnienia, przyspieszenia i lepszej organizacji procesów sądowych, zbudować budżet, który pozwoli na ich realizację.</u>
<u xml:id="u-123.8" who="#JanuszNiemcewicz">Tyle miałem do powiedzenia w kwestiach ogólnych. Na szczegółowe pytania posła Wielowieyskiego odpowie pan dyr. Dyzio.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#ZbigniewDyzio">Najpo-ważniejszą kategorią dotyczącą kwestii zobowiązań jest stan zobowiązań wymagalnych. Stosownie do prawa budżetowego wykonanie wydatków bądź zaciągnięcie zobowiązań wymagalnych, tzn. takich, których terminy płatności już minęły, wyższych niż preliminowane środki na wydatki budżetowe stanowi expressis verbis naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#ZbigniewDyzio">Resort sprawiedliwości w minionym roku sprowadził stan zobowiązań do bardzo marginalnego poziomu kilkudziesięciu tys. zł. Chcę dodać, że był taki moment, kiedy lawinowe narastanie zadłużenia resortu sprawiedliwości - było 2 lata temu - postawiło pod poważnym znakiem zapytania nawet kontynuację funkcjonowania sądownictwa powszechnego, prokuratur i innych jednostek organizacyjnych związanych z wymiarem sprawiedliwości. Niewątpliwie miało to istotny wpływ na taki, a nie inny stan wymiaru sprawiedliwości. Skutki tego obserwujemy do dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#ZbigniewDyzio">Teraz odniosę się do stanu posiadania resortu sprawiedliwości. Jak podkreślaliśmy w naszym sprawozdaniu, zaległości wynoszą 1,5 mln spraw. Jeżeli przyjąć, że za każdą sprawą oczekującą na rozpoznanie stoi kilka lub kilkanaście zainteresowanych osób, problem ten dotyczy olbrzymiej części polskiego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#ZbigniewDyzio">Jeżeli chodzi o posiadaną bazę materialną, sądownictwo powszechne i prokuratury legitymują się ogromnym deficytem powierzchni. Przy stanie posiadania ok. 1 mln 300 tys. m2 brakuje ponad 500 tys. m2, co stanowi duży procent. Przede wszystkim chodzi o sale rozpraw, pokoje przesłuchań itp. W jednym pokoju siedzi trzech, czterech prokuratorów. Jeżeli jeden wykonuje czynności procesowe, np. przesłuchuje świadka, trzech pozostałych nie może pracować. Takie są bardzo praktyczne następstwa dzisiejszego niedofinansowania resortu sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#ZbigniewDyzio">Z prawdziwą przykrością muszę stwierdzić, że wszystkie poprzednie budżety były tworzone w sposób mechaniczny. Do określonego poziomu wydatków budżetowych w danym roku doliczano mechanicznie zakładany procent inflacji, zupełnie nie uwzględniając zasadniczej zmiany roli ustrojowej i miejsca sądownictwa powszechnego, czy w ogóle wymiaru sprawiedliwości w państwie prawnym.</u>
<u xml:id="u-124.5" who="#ZbigniewDyzio">Dla zilustrowania powyższej tezy mogę powiedzieć, że jeżeli na początku lat 90. wpływało ok. 2 mln spraw, to obecnie co roku wpływa ich ok. 5 mln. Cyfry te obrazują skalę problemu oraz skalę zadań stojących przed wymiarem sprawiedliwości. W głównej mierze, oczywiście nie w decydującej, ale powtarzam, że w głównej mierze jest to uzależnione od stanu możliwości finansowych resortu sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#RomanHauser">Spróbuję odpowiedzieć na pytanie posła Wielowieyskiego, albowiem poruszany przez niego problem dotyczy również Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#RomanHauser">Zróżnicowanie wzrostu wynagrodzeń pomiędzy dwiema grupami pracowników sądu, tzn. sędziami i pracownikami administracyjnymi, związane jest z tym, że w różny sposób tworzy się metodologię podstaw wynagrodzenia. Pracownicy administracyjni sądu jako pracownicy sfery budżetowej mają zagwarantowany w ustawie budżetowej wzrost wynagrodzenia o przewidywany poziom inflacji. Wynagrodzenia sędziów kształtowane są odmiennie. Podstawą wynagrodzenia sędziowskiego jest tzw. średnia płaca w sferze budżetowej liczona jednak bez płacy służb mundurowych, sędziów i prokuratorów.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#RomanHauser">Średnią tę mnoży się przez określony mnożnik. Zatem, jeśli w danym roku odejmiemy od średniego wynagrodzenia w sferze budżetowej wyższe wynagrodzenia sędziów i prokuratorów, które nie wchodzą do podstawy, a następnie zastosujemy mnożnik, to oczywiście wzrost wynagrodzeń sędziów i prokuratorów jest niższy od występującej w tym roku inflacji. Tak to wygląda. Nie jest to związane z wolą osób kierujących sądem, ale z przepisami, które nakazują działać w ten sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanPyrcak">Nie chcę wdawać się w polemikę na temat więzienia w Radomiu. Nie da się go obronić, ponieważ realizacja tej inwestycji ma swoje ciemne strony.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#JanPyrcak">Pragnę jednak podać kilka informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#HenrykGoryszewski">Pan dyr. Pyrcak bierze udział w posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli dyr. Pyrcak użył określenia „ciemne strony”, proszę wyjaśnić - jakie?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JanPyrcak">Ciemne strony wiążą się z uwarunkowaniami wynikającymi z faktu, iż decyzja o kształcie inwestycji została podjęta w 1986 r. Jej realizacja była dwukrotnie wstrzymywana. Podjęto ją ponownie w 1993 r. Umowę z wykonawcą zawarto pod rządami poprzedniego stanu prawnego i zgodnie z nią inwestycję realizowano nie na podstawie kosztorysu ryczałtowego, tylko na podstawie kosztorysu powykonawczego, co niesie za sobą szereg problemów.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#JanPyrcak">Prawdą jest, że na dzień dzisiejszy koszt całej inwestycji wynosi 68 mln zł, a nie ponad 1 bln starych zł, czyli ponad 100 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AleksanderBentkowski">Według jakich cen?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JanPyrcak">Według cen z 1998 r. koszt inwestycji w Radomiu wynosi 68 mln zł. Jest to droga inwestycja. Mamy tam jednostkę nasyconą elektroniką na 900 osadzonych. Z całą pewnością gdyby dzisiaj podejmowano decyzję o budowie takiej jednostki penitencjarnej, wskazywano by jej ułomności. Skoro jednak rozpoczęto i częściowo zrealizowano taką inwestycję, to w interesie budżetu, nie tylko służby więziennej, ale całego państwa, leżało kontynuowanie jej w zakreślonym kształcie.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#JanPyrcak">Jest to jednostka nowoczesna, aczkolwiek nie jest to sanatorium. Chciałbym to głośno powiedzieć. Jest to jednostka, w której warunki wykonywania kary dla samych skazanych nie będą komfortowe. W końcu XX w. chyba nie można nazwać komfortem tego, że w areszcie w określonym momencie będzie włączony natrysk, po to, aby aresztowany nie musiał wychodzić do publicznej łaźni, gdzie kontaktowałby się z innym aresztowanym, jeśli zważyć, że powierzchnia celi wynosi 9 m2.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#JanPyrcak">Myślę, że prezydium Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka niedługo obejrzy zakład w Radomiu. Padła taka deklaracja. Sądzę, że wówczas mit o tym, że budujemy sanatorium, pryśnie bardzo szybko.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#HenrykGoryszewski">Myślę, że możemy zaakceptować propozycję posła Ciesielskiego, kiedy zorientowany jest w sprawach inwestycji, żeby po przerwie wakacyjnej Sejmu odbyła się wizytacja więzienia radomskiego z ramienia komisji Finansów Publicznych. Widzę, że nie ma sprzeciwu wobec takiej sugestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JanPyrcak">Cieszymy się również na tę wizytę.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#JanPyrcak">Wypowiem jeszcze dwa słowa na temat innych zasadniczych kwestii.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#JanPyrcak">Nie zmniejsza się stan osób pozbawionych wolności. Jest on ustabilizowany i na dzisiaj wynosi ok. 60 tys. ludzi. Jedna trzecia skazanych, zdaniem posła Bentkowskiego, powinna przebywać w zakładach półotwartych. I tak jest. W bardzo zasadniczy sposób rozdzielamy populację i z całą pewnością w Radomiu nie będą przebywali odbywający karę pozbawienia wolności w zamian za niezapłacenie grzywny. Oczywista jest konieczność budowy jednostek dobrze przygotowanych i zabezpieczonych. Szereg zdarzeń uzasadnia osadzanie niebezpiecznych skazanych we właściwych warunkach.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#JanPyrcak">Poseł Sekuła wypowiedział tezę, że następuje wzrost zatrudnienia w administracji więziennej. Przepraszam, że użyję takiego określenia, ale jest to teza nieprawdziwa.</u>
<u xml:id="u-132.4" who="#JanPyrcak">W 1997 r. służba więzienna otrzymała 50 etatów funkcjonariuszy i 80 etatów pracowników cywilnych. Etaty funkcjonariuszy od 1996 r. kierowane są do aresztu w Radomiu w związku z potrzebą przygotowania tej jednostki do eksploatacji, która rozpocznie się na początku września tego roku.</u>
<u xml:id="u-132.5" who="#JanPyrcak">Etaty pracowników cywilnych zostały w głównej mierze skierowane do służby zdrowia, duszpasterstwa różnych wyznań, cywilnych służb penitencjarnych - mam tu na myśli psychologów i nie należy też zapominać o wychowawcach oraz pracownikach szkół pedagogicznych. Nie są to służby administracyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym uzupełnić wypowiedź prezesa Hausera dotyczącą stosunkowo niskiej dynamiki wzrostu wynagrodzeń sędziów w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, ale nie tylko. Wydaje się, że najistotniejszym powodem stosunkowo niskiej dynamiki, wynoszącej nieco ponad 7%, jest fakt, że w 1996 r. sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale też Sądu Najwyższego, otrzymali dodatkowe wynagrodzenia z tytułu niewaloryzowania wynagrodzeń z lat poprzednich. W związku z tym porównując przeciętne płace z lat 1996 i 1997 otrzymujemy stosunkowo niską dynamikę wzrostu.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#WaldemarDługołęcki">Ponieważ wynagrodzenia sędziów stanowią krotność przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej - nie pamiętam dokładnie wskaźników, ale w przypadku Naczelnego Sądu Administracyjnego i Sądu Najwyższego wynosi ona ponad 5 - dynamika wzrostu tych wynagrodzeń musi być wyższa niż dynamika wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#WaldemarDługołęcki">Nie mam przy sobie danych, które pozwoliłyby na przeprowadzenie dowodów na liczbach, ale wydaje mi się, że w takiej sytuacji obawy posła Wielowieyskiego są płonne. Wynagrodzenia sędziów rosną szybciej niż wynagrodzenia pracowników cywilnych państwowej sfery budżetowej, gdyż taki jest system.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanuszNiemcewicz">Chciałbym bardzo krótko nawiązać do wypowiedzi posła Wielowieyskiego na temat wynagrodzeń pracowników sądowych i ich protestów, jak też do wypowiedzi prezesa Hausera.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#JanuszNiemcewicz">Od kilku lat w sądownictwie powszechnym i w prokuraturze w dramatyczny sposób rozwierają się nożyce pomiędzy zarobkami sędziów a zarobkami pracowników administracyjnych. Nie są to już tylko skargi. Zdarzały się też akcje protestacyjne. Rzeczywiście, wynagrodzenia pracowników administracyjnych sądów są bardzo niskie, zwłaszcza jeśli zważymy, że nie są równe.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#JanuszNiemcewicz">Jeżeli średnia wynosi ok. 8 mln starych zł, to oznacza, że znaczna część tych ludzi zarabia 7 mln starych zł i mniej.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#JanuszNiemcewicz">Naszym zdaniem, nie ma innej możliwości, jak stworzenie osobnego korpusu pracowników wymiaru sprawiedliwości, dlatego że bez stworzenia korpusu pracowników dobrze wyposażonych, dobrze wykształconych i dobrze uposażonych nie da się poprawić pracy sądownictwa. Sędziowie sami bez administracji nie zrobią nic. Przeciwnie - administracja jest w stanie zahamować wszelkie starania sędziów, aby procesy odbywały się tak, jak należy.</u>
<u xml:id="u-134.4" who="#JanuszNiemcewicz">W związku z tym Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło już do uzgodnień międzyresortowych projekt ustawy o pracownikach wymiaru sprawiedliwości, sądów i prokuratur. W ustawie tej proponujemy powiązanie wynagrodzeń pracowników administracyjnych z najniższym wynagrodzeniem sędziowskim. Nie wypowiadamy się, w jaki sposób wynagrodzenie sędziowskie ma być ustalone. Chodzi o powiązanie wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego z wynagrodzeniem pracownika administracji.</u>
<u xml:id="u-134.5" who="#JanuszNiemcewicz">Mam nadzieję, że kiedy projekt ustawy wpłynie do Sejmu, uzyskamy poparcie przedstawionej koncepcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#AleksanderBentkowski">Aby nie być gołosłownym, podam, że przeciętne wynagrodzenie w sądach wynosiło 836 zł, natomiast w prokuraturach - 863 zł. Nastąpił 17-procentowy wzrost zarówno w sądach, jak i prokuraturach.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#AleksanderBentkowski">Ustawa, o której wspomniał minister Niemcewicz, jest rzeczywiście nadzieją dla właściwego zabezpieczenia kadr administracyjnych. Przyjęto zasadę 50% wynagrodzenia sędziego rejonowego dla ustalenia wynagrodzenia pracownika administracyjnego w sądach. Nie jest to wygórowane wynagrodzenie. Może jednak nastąpić jego wzrost aż o 400 zł, tj. o 50% w stosunku do stanu obecnego. Dzisiaj pracownicy administracyjni zarabiają bardzo mało. A zatem, wzrost byłby wyraźny. Pojawiła się jednak wątpliwość ze strony Ministerstwa Finansów, czy może się ono zgodzić na taki wzrost wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#AleksanderBentkowski">Jest szansa, że rzeczywiście ukształtuje się stabilna kadra pracowników w wymiarze sprawiedliwości. Obecnie, jeżeli chce się zatrzymać danego pracownika, daje się mu ok. 1200 zł. Ci podstawowi pracownicy pracują już jednak za 500 zł. Bardzo wielu z nich po nauczeniu się pisania na maszynie, po rozeznaniu w dokumentach, ucieka do innej pracy. Znowu następuje ponowne szkolenie pracowników.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#AleksanderBentkowski">Poruszono dzisiaj bardzo ważkie zagadnienie. Czy sądy mogą pracować na dwie zmiany? Oczywiście, że mogą. Jednak nie udało się tego wprowadzić poprzedniej ekipie ministerstwa. Obecna ekipa również się do tego nie pali.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#AleksanderBentkowski">Istnieje poważna obawa - trzeba o niej powiedzieć już teraz, związana z tym, co się szykuje w Ministerstwie Sprawiedliwości. Nie chcę, żeby ministerstwo popełniło kolejny błąd, na który nie będziemy w stanie zareagować. Próbuje się robić reformę w resorcie sprawiedliwości. Ma to polegać na tym, że się np. likwiduje sądy okręgowe. Ktoś pomyślał, że jak się zlikwiduje sądy, to z pewnością wystąpią oszczędności. Tak nie będzie.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#AleksanderBentkowski">Przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości wspomniał, że resort cierpi na brak powierzchni. Rzeczywiście, są takie sądy, gdzie nie można wyznaczyć rozpraw, ponieważ brakuje wolnych sal. Sądy niższego szczebla nie odczuwają tak braku powierzchni, jak sądy wyższe. Im mniejsze miasto, tym więcej powierzchni.</u>
<u xml:id="u-135.6" who="#AleksanderBentkowski">Brak wolnych sal na przeprowadzenie rozpraw jest szczególnie odczuwalny w dużych miastach, dzisiaj wojewódzkich, zwłaszcza w sądach apelacyjnych. Jeżeli teraz bezmyślnie będziemy likwidować sądy w małych ośrodkach - dokładnie przeanalizowałem woj. rzeszowskie - choćby Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, który ma swą siedzibę w przepięknym Pałacu Sprawiedliwości, gdzie każdy sędzia siedzi osobno i ma idealne warunki pracy, albo Sąd Wojewódzki w Przemyślu, który ma piękny, odnowiony budynek o powiększonej powierzchni, albo też sąd w Krośnie, który się rozbudowuje - rozbudowa zostanie zakończona w przyszłym roku - to wszystko będziemy musieli przerzucić do Rzeszowa? W Rzeszowie natychmiast zabraknie powierzchni. Znowu rozlegnie się krzyk, że potrzeba pieniędzy na inwestycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#HenrykGoryszewski">Przepraszam, że przerywam panu posłowi Bentkowskiemu. Chcę jednak powiedzieć, że nowa reforma administracyjna przybliża władzę do obywatela. Jeżeli ktoś mieszka w Tarnowie, nie będzie musiał jeździć do Rzeszowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AleksanderBentkowski">Póki co, Ministerstwo Sprawiedliwości myśli o reformie zupełnie odwrotnej.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#AleksanderBentkowski">Pozornie wydaje się, że wystąpi jakaś oszczędność. Ona nie wystąpi, ponieważ sędzia wojewódzki w Przemyślu, Tarnobrzegu czy Krośnie pozostanie dalej sędzią wojewódzkim, choć będzie pracował w sądzie rejonowym. Będzie on pobierał wynagrodzenie jak sędzia wojewódzki. To ma zagwarantowane i tego mu nikt nie odbierze. Jest to pozorna reforma.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#AleksanderBentkowski">Już raz takie głupstwo ministerstwo zrobiło, kiedy postanowiło zlikwidować niektóre prokuratury. Po pewnym czasie okazało się, że koszt przejazdu urzędników między likwidowaną prokuraturą a prokuraturą wyższego szczebla jest wyższy niż dodatki dla prokuratorów pracujących na miejscu. Szybko się z tego wycofano. Mam nadzieję, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie uczyni podobnego głupstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#HenrykGoryszewski">Powoli będziemy kończyć dyskusję. Czy ktoś jeszcze pragnie zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#StanisławStec">Mam jedno pytanie w związku z dyskusją toczącą się na temat niskich wynagrodzeń w administracji sądowej. Dlaczego w Sądzie Najwyższym zarządzeniami z 15 listopada i 24 grudnia zmniejszono wydatki na wynagrodzenia na rzecz wydatków materialnych? Według mnie, jest to dziwne.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#StanisławStec">Jestem także zaniepokojony wypowiedzią ministra Niemcewicza, który postawił pytanie, czy nowe prawo będzie właściwie funkcjonować. Co prawda, sędzia jest niezawisły, jednak i on musi przestrzegać prawa. Mam nadzieję, że sędziowie pracujący w sądach nie będą brać wzorów z sędziów piłkarskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#AndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo za wyjaśnienie dyr. Długołęckiemu.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#AndrzejWielowieyski">Teraz pragnę odnieść się do wypowiedzi prezesa Hausera. Chcę powiedzieć, że orzecznicy w Ministerstwie Sprawiedliwości przekroczyli poziom inflacji. Mieli wskaźnik wzrostu wynagrodzeń zupełnie niezły.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#AndrzejWielowieyski">Natomiast w dwóch szczególnych jednostkach: Naczelnym Sądzie Administracyjnym i Sądzie Najwyższym nie przekroczono poziomu inflacji. Być może, jakieś znaczne podwyżki nastąpiły w tych instytucjach w 1996 r. i teraz komplikuje to nam sprawę. W każdym razie powinniśmy to odnotować. Myślę, że w częściach pozarządowych kwestii płacowych musimy bardziej pilnować.</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#AndrzejWielowieyski">Zwracam się z prośbą do Ministerstwa Finansów o jedno wyjaśnienie. Nie bardzo mogę przyjąć do wiadomości stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości, dotyczące wzrostu zobowiązań. Zobowiązania wymagalne tak bardzo nie rosły. W ciągu miesiąca bądź paru dni mogą one jednak gwałtownie się zwiększyć. Jest kilkadziesiąt milionów złotych zobowiązań, które rosną. Czy nie stanowi to zagrożenia? Czy nie jest to naruszenie dyscypliny budżetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#AnnaKęczkowska">Chcę powiedzieć, że zaciąganie zobowiązań wymagalnych stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej niezależnie od tego, w jakiej wysokości zostały one zaciągnięte. Jeżeli na koniec 1997 r. w Ministerstwie Sprawiedliwości zobowiązania wymagalne istnieją, jest to ewidentne naruszenie dyscypliny budżetowej. Chodzi tu o zaciągnięcie zobowiązań ponad plan wydatków, który został ustalony dla tego resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#AndrzejWielowieyski">W związku z tym trzeba będzie płacić wysokie odsetki.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#AnnaKęczkowska">Oczywiście, wchodzą one bowiem w skład zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#NaczelnikwydziałuwBiurzeStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Rzeczywiście, w opracowaniu Ministerstwa Sprawiedliwości nie ma sformułowania, którego użył ekspert: „dalsza poprawa stanu wyposażenia finansowego”. Wydaje mi się jednak, że ekspert był uprawniony do wyciągnięcia takiego wniosku, biorąc pod uwagę fakt, że stan zobowiązań wymagalnych znacząco się zmniejszył. Chodzi o kilkunastokrotne zmniejszenie. W związku z tym, jeśli uznamy, że środki, jakimi dysponowało ministerstwo w ubiegłym roku, pozwoliły na to, że zobowiązania nie narastały, a wręcz przeciwnie - się zmniejszały, to można przypuszczać, że były wystarczające do zapewnienia poprawy stanu wyposażenia finansowego.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#NaczelnikwydziałuwBiurzeStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. W budżecie Ministerstwa Sprawiedliwości nastąpił duży, co prawda spowodowany powodzią, wzrost wydatków inwestycyjnych. To był bardzo wysoki wzrost w porównaniu z wydatkami u innych dysponentów części budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#HenrykGoryszewski">Dyskusja obejmowała dwa kompleksy spraw. Jeden dotyczył bezpośrednio gospodarki budżetowej w 1997 r. A więc, równocześnie mieścił się w przedmiocie naszych prac, które mają się zakończyć rekomendacją Wysokiej Izbie uchwały w sprawie absolutorium.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#HenrykGoryszewski">Drugi kompleks dyskusji obejmował generalnie kwestie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Jestem pewien, że będziemy ową dyskusję kontynuowali za kilka miesięcy przy rozpatrywaniu projektu budżetu.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#HenrykGoryszewski">Będę zobowiązany ministrowi Niemcewiczowi, jeśli informacje dotyczące reformy procedur oraz reform ustrojowych w sądownictwie, resort sprawiedliwości będzie miał przygotowane dostatecznie wcześnie i szczegółowo. Jeżeli dyskusja będzie kończyła się zarzutami podobnymi do tych sformułowanych dzisiaj, nie ma mowy o dodatkowych środkach.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#HenrykGoryszewski">Dodatkowe środki mogą być przeznaczone na wdrożenie reform, a nie na obietnice, że reformy kiedyś zostaną wdrożone.</u>
<u xml:id="u-145.4" who="#HenrykGoryszewski">Zapytuję, czy któryś z członków Komisji Finansów Publicznych zgłasza sprzeciw wobec pozytywnej oceny wyrażonej w opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, oczywiście biorąc pod uwagę drobne uchybienia, o których mówiliśmy i które powinniśmy się starać eliminować, które jednak zawsze będą się pojawiały w tej czy innej sferze?</u>
<u xml:id="u-145.5" who="#HenrykGoryszewski">Czy sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w częściach: 36, 03, 04, 12, 07 i 83 w zakresie poz. 67 możemy Wysokiej Izbie pozytywnie rekomendować? Nikt nie zgłosił sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-145.6" who="#HenrykGoryszewski">Wobec tego uznaję, że sprawozdanie z wykonania budżetu państwa we wspomnianych częściach przyjmujemy bez sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-145.7" who="#HenrykGoryszewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny.</u>
<u xml:id="u-145.8" who="#HenrykGoryszewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>