text_structure.xml
41.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#GrażynaStaniszewska">Otwieram posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży poświęcone rozpatrzeniu rządowego projektu ustawy o zmianie nazwy Akademii Wychowania Fizycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku-Oliwie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#GrażynaStaniszewska">Oddaję głos panu ministrowi celem przedstawienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MieczysławNowicki">Akademie Wychowania Fizycznego z początkiem roku bieżącego zostały przeniesione w gestię Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dotychczas były one w gestii Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu. Nie ukrywam jako prezes Urzędu, a jednocześnie podsekretarz stanu w MEN, że leży nam głęboko na sercu dobro każdej z uczelni wychowania fizycznego, a w szczególności tych, których szkolone są kadry instruktorów i trenerów, niezbędne do szkolenia młodzieży, a także szkolenia ludzi zajmujących się sportem kwalifikowanym w polskich związkach sportowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MieczysławNowicki">Od wielu lat znam Akademię Wychowania Fizycznego w Gdańsku-Oliwie. Sam jako zawodnik wielokrotnie miałem okazje tam bywać. Ta uczelnia była dofinansowana niemałymi kwotami, dzięki czemu stworzona tam została bardzo dobra baza szkoleniowa dla zawodników AZS - Akademickiego Związku Sportowego. Można pochwalić się dokonaniami tej uczelni. Dała ona np. najwięcej utalentowanych olimpijczyków do reprezentacji Polski na ostatnie igrzyska olimpijskie. Odbywa się tam szkolenie trenerów na wysokim poziomie i nam jako Urzędowi Kultury Fizycznej i Sportu, a także Ministerstwu Edukacji Narodowej zależy na tym, aby ta właśnie uczelnia prowadziła weryfikacje i doskonalenie trenerów reprezentujących wysoki poziom umiejętności sportowych. Potrzeba nam nowej jakości i nowych pomysłów, które powinny być wprowadzane jako metody treningowe.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MieczysławNowicki">Popieramy zmianę nazwy tej akademii, aby była to Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu. Ta zmiana nazwy pomoże w rozwijaniu działalności uczelni, a także podniesie jej rangę. Nie chciałbym informować państwa o szczegółach, ale jeśli będzie taka potrzeba, aby podać dane, np. ilu trenerów i instruktorów wykształconych zostało w tej uczelni, dysponujemy tymi i innymi danymi.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MieczysławNowicki">Popieramy wniosek uczelni o nadanie jej pełnej nazwy: Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#GrażynaStaniszewska">Informuję, że otrzymaliśmy pozytywną opinię Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, w której stwierdza się, że Rada Główna postanawia pozytywnie zaopiniować przedłożony projekt ustawy. W piśmie Rady nie ma żadnego uzasadnienia, ale opinia jest pozytywna. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefBergier">Wszystkim nam nasuwa się pytanie: Jeżeli chcemy zmienić nazwę uczelni, to jaki jest tego główny cel? Jest to zapisane w uzasadnieniu projektu ustawy, ale chciałbym to dodatkowo rozwinąć jako członek Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz jako członek Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, a także jako ten, kto przepracował 25 lat pracy w jednej z akademii wychowania fizycznego, mianowicie w akademii warszawskiej - nie jestem zatem związany z uczelnią w Gdańsku. Chciałbym poprzeć wprowadzenie zmiany nazwy Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku i postaram się to uzasadnić.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefBergier">Akademie wychowania fizycznego od momentu rozpoczęcia działalności przed kilkudziesięciu laty zajmowały się głównie kształceniem nauczycieli wychowania fizycznego i tak jest dotychczas. Tymczasem bardzo dynamicznie rozwijają się różne dyscypliny sportu, czego najlepszym dowodem jest szybki rozwój sportu profesjonalnego.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JózefBergier">W związku z tym powstaje pytanie, czy kształcenie kadr trenerskich dla potrzeb sportu jest w Polsce realizowane i przez kogo. W wielu państwach powstają szkoły trenerskie i akademie trenerskie. U nas dotychczas nie było takiego pomysłu. To zadanie zaczęły stopniowo przejmować w sposób zorganizowany - w porozumieniu z Urzędem Kultury Fizycznej i Sportu, a także Ministerstwem Edukacji Narodowej - akademie wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JózefBergier">I dzisiaj wszystkie akademie wychowania fizycznego kształcą trenerów, ale kształcą ich źle, nie mają bowiem ani dostatecznie licznej i przygotowanej do tych zadań kadry, ani rozbudowanej bazy. W związku z tym istnieje potrzeba skupienia kształcenia trenerów na możliwie najwyższym poziomie w jednym ośrodku akademickim. Można powiedzieć, że do tego celu można by powołać szkołę trenerską. Dyskusje na ten temat trwają już kilka lat i okazuje się, że nie jest to takie proste, ponieważ do tego potrzebna jest odpowiednia baza i wysoko kwalifikowana kadra skupiona w takiej szkole.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JózefBergier">Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku-Oliwie spośród 6 podobnych akademii istniejących w kraju ma szczególne osiągnięcia w zakresie przygotowywania sportowców, o czym mówił już pan minister Mieczysław Nowicki. Dodam, że akademia gdańska prowadzi szkolenie w ośrodkach przygotowań olimpijskich w takich dyscyplinach, jak szermierka, judo, lekkoatletyka i wioślarstwo.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JózefBergier">Kiedy spotkaliśmy się podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki z kierownictwem tej uczelni, wówczas zrodził się pomysł, aby jedna z akademii wychowania fizycznego wyszła naprzeciw tym zapotrzebowaniem w zakresie kształcenia trenerskich kadr specjalistycznych dla polskiego sportu. Wszyscy jednoznacznie oceniają - i polskie związki sportowe, i trenerzy - że dotychczasowy system kształcenia kadr trenerskich nie spełnia oczekiwań i nie przynosi spodziewanych rezultatów. W związku z tym zgłoszona została propozycja, aby skupić to kształcenie wokół jednego albo dwóch ośrodków akademickich w Polsce. Pierwszą taką ofertę, wydaje się w pełni uzasadnioną, przedstawiła Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku, która mogłaby i według mnie powinna rozszerzyć zakres swojej działalności o sport i podjąć kształcenie trenerów w taki sposób, aby polski sport osiągnął większe sukcesy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanZaciura">Czy zgłoszenie tego projektu oznacza, że w innych akademiach wychowania fizycznego, w szczególności w warszawskiej, nie można prowadzić tego typu kształcenia? Czy - jeżeli jest to projekt rządowy - nie należałoby wszystkich akademii wychowania fizycznego przekształcić w taki sposób, aby wykorzystywać bazę, kadrę, tradycje środowiska do kształcenia także trenerów sportowych?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanZaciura">Osobiście nie rozumiem tej inicjatywy rządowej, że należy to kształcenie skupić wyłącznie w Gdańsku. Nie kwestionuję argumentów, jakie przedstawił poseł Józef Bergier, ale zastanawiam się, jaką rolę będą miały inne wyższe uczelnie wychowania fizycznego, jeżeli ten cel zostanie przypisany wyłącznie akademii w Gdańsku. Obawiam się o rangę warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego, mającej bardzo długą tradycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Na własnym przykładzie przekonałem się, jak ważni są i jakie ma istotne społecznie znaczenie zadania kształcenia rehabilitantów w akademiach wychowania fizycznego. I to są absolwenci tych akademii, którzy z punktu widzenia interesów społecznych są szczególnie potrzebni i mają ogromne pole do działania, zwłaszcza teraz, kiedy rozwija się sport wyczynowy, bo wtedy też pojawia się więcej kalek. Sport wyczynowy nie należ do tych dziedzin, które są nośnikiem zdrowia. Jest to raczej jakaś forma działań na rzecz igrzysk, które służą do zaspokajania emocji, czasami dość prymitywnych, a ze zdrowiem się już nie kojarzą. Czy w związku z tym państwo nie mieliby projektu, żeby w nazwie odzwierciedlić i tę część działalności akademii, jeżeli już mówimy o zmianach nazw?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyWiatr">Nie rozumiem, czy istnieje bezpośredni logiczny związek między tym, co uczelnia robi i co zamierza robić, a jej nazwą. Czy gdybyśmy nie przyjęli tej ustawy i nie zmienili nazwy, to czy wówczas Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku nie mogłaby kształcić trenerów, jak to robi dotychczas? U podstaw mojego pytania leży obawa o to, że jeżeli będziemy w tym trybie, czyli ustawowym, poprzez zmiany nazwy starali się wpływać na profil wyższych uczelni, to takiemu procesowi nigdy nie będzie końca, bo zawsze będą zgłaszane takie pomysły. Na przykład Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, ponieważ kształci nie tylko specjalistów w zakresie handlu, wystąpi o zmianę nazwy na Szkoła Główna Handlowa i coś tam jeszcze i tak dalej. Mnie się wydaje, że Ministerstwo Edukacji Narodowej mogłoby rozważyć niezbędność tej ustawy z punktu widzenia zarówno potrzeb tej konkretnej uczelni, jak i ogólniejszej polityki w stosunku do szkolnictwa wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSmirnow">Przyznam, że też mam duże wątpliwości co do zmiany nazwy w części merytorycznej, bo jeśli chodzi o wykreślenie słów „Gdańsk-Oliwa”, jest to czymś oczywistym, ponieważ jest to uproszczenie, a Gdańsk-Oliwa jest niewątpliwie Gdańskiem.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejSmirnow">Akademia Wychowania Fizycznego kształci na kilku kierunkach studiów i wyróżnianie w tym przypadku słowa „sport” nie wydaje się celowe - tym bardziej że Akademia Wychowania Fizycznego jest nazwą w pewnym sensie tradycyjną, która jest utrwalona w naszym systemie szkolnictwa wyższego. Podstawowa sprawa dotyczy tego, że pozostałe akademie być może w zakresie przygotowywania trenerów kształcą gorzej, ale też kształcą i z pewnością będą nadal kształcić.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejSmirnow">Przy tych samych profilach kształcenia wyróżnianie tego jednego ośrodka jest niewłaściwe. Jestem przeciwny przede wszystkim rozbudowie nazw uczelni, bo to oznacza jakąś głęboką specjalizację, chyba że ta akademia ma się przekształcić w akademię sportu, tzn. kształcić wyraźnie i wyłącznie w profilach trenerskich i stać się akademią trenerską. Wówczas taka zmiana byłaby zasadna, natomiast w tym przypadku taka odrębność nazwy byłaby czymś niewłaściwym i spowodowałaby bałagan w nazewnictwie uczelni.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefBergier">Spróbuję odnieść się do postawionych pytań. Główne pytanie dotyczy tego, dlaczego w nazwie akademii ma być użyte słowo „sport”. Chciałbym to uzasadnić następująco. Obecnie sześć akademii wychowania fizycznego nie spełnia oczekiwań środowiska sportowego w zakresie kształcenia kadr. Dochodzi do takich sytuacji, że trenerów II klasy kształcą trenerzy II klasy. Istnieje potrzeba skoncentrowania kadr trenerskich w jednym z ośrodków. Ponieważ wokół Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku skumulowane są ośrodki przygotowań olimpijskich, to uczelnia ta najlepiej spełnia te warunki ze wszystkich akademii. Jeżeli mówimy o tradycjach, to możemy używać takiego argumentu w przypadku każdej nazwy i twierdzić, że nie należy zmieniać tych nazw. Użyłbym tu takiego argumentu, że 20 czy 30 lat temu nie myśleliśmy o kształceniu kadr trenerskich, bo na to jak gdyby nie było czasu i musieliśmy zajmować się przygotowaniem podstawowych kadr z zakresu wychowania fizycznego. Argument o potrzebie zachowania elementów tradycji w nazwie jest argumentem, który dzisiaj nie wytrzymuje próby czasu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JózefBergier">Mówiłem już o tym i powtórzę to jeszcze raz: w innych krajach są odrębne instytucje - takie, jak szkoły i akademie trenerskie - powołane do szkolenia tylko trenerów. W Polsce taka dyskusja, gdybyśmy przyjęli wariant trwania przy tradycjach, będzie trwała kilka lat, chociażby wokół tego, gdzie mają się odbywać takie zajęcia, bo muszą powstać odpowiednie obiekty.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JózefBergier">Odniosę się do spraw, o których tu była mowa. Słusznie łączy się ten kierunek kształcenia z akademiami wychowania fizycznego, ale chcę zauważyć, że życie się zmienia i akademie wychowania fizycznego, np. AWF w Warszawie, podejmują wspólne kształcenie z Akademią Medyczną. Są to zjawiska ulegające ewolucji i jedne uczelnie podejmują specjalizację w zakresie turystyki czy rehabilitacji, a Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku zmierza wyraźnie w kierunku kształcenia kadr trenerskich.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JózefBergier">Dodam jeszcze, o czym nie mówiłem, że dzisiaj nie ma instytucji, która zajmowałaby się dokształcaniem trenerów, a jeżeli są takie próby dokształcania trenera od klasy I do klasy mistrzowskiej, to wówczas z reguły sięga się po kadrę z niektórych akademii wychowania fizycznego, bo istnieje potrzeba zapełnienia tej luki. Pojawiła się uczelnia, która ma wszelkie dane ku temu, aby się tym zająć. Uczelnia ta przygotowała wielu zawodników, którzy osiągnęli sukcesy olimpijskie, i chce wypełnić tę lukę.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JózefBergier">Czy inne akademie będą mogły też kształcić trenerów? Otóż są określone warunki, gdyż analiza wykazała, że wiele uczelni nie spełnia wymagań, a kształci trenerów. W związku z tym jest potrzeba skoncentrowania kształcenia w jednym lub w dwóch ośrodkach akademickich, które zajęłyby się kształceniem kadry trenerskiej. Uzupełnienie nazwy akademii o słowo „sport” pozwala także zintensyfikować działania badawcze prowadzone przez Akademię Wychowania Fizycznego w Gdańsku, które teraz są rozproszone. Próby ubiegania się o granty w Komitecie Badań Naukowych są teraz znacznie utrudnione, bo zadania dotyczące sportu i kształcenia w tym kierunku przebijają się trudniej w kontekście innych problemów naukowo-badawczych, a dzisiaj w sporcie bez udziału nauki nie można, niestety, osiągać dobrych wyników.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#LeszekSzewc">Po wystąpieniu posła Józefa Bergiera nie powinienem zabierać głosu poza tym, aby zgłosić wniosek o przegłosowanie przyjęcia projektu ustawy. Nie jest to pierwszy i nie ostatni wniosek, jaki kierowany jest do Sejmu i do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o zmianę nazwy uczelni. Ważna jest oczywiście tradycja, ale jeszcze ważniejszy jest rozwój. Sądzę, że zgłoszony wniosek po przeprowadzeniu pewnych badań, również rynkowych, jest bardzo przemyślany. Można powiedzieć, że stojąc w miejscu i nie rozwijając się, różnego typu uczelnie mogą popaść w stagnację, a brak ich rozwoju spowoduje, że przestaną liczyć się na rynku. Wniosek ten jest - moim zdaniem - przemyślany i pomoże Gdańskowi, pomoże uczelni w rozwoju. Spróbujmy pomóc tej uczelni, Gdańskowi, a także dobrym trenerom, a nie tylko rehabilitantom, głosując za przyjęciem wniosku rządowego przedłożonego Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#GrażynaStaniszewska">Ja także zadam pytanie. Jak ta propozycja ma się do polityki edukacyjnej Ministerstwa Edukacji Narodowej? Czy to znaczy, że akademie wychowania fizycznego specjalizujące się w rehabilitacji będą się nazywały - akademie wychowania fizycznego i rehabilitacji, a inne - akademie wychowania fizycznego i sportu, zaś jeszcze inne też znajdą jakąś wyróżniającą je nazwę, np. „i turystyki”? Byłaby to wówczas jednolita polityka zmierzająca do uwypuklenia czy uszczegółowienia specyfiki w nazwach. Jeżeli jednak dotyczy to tylko jednej uczelni, to wygląda dość dziwnie, jak jakaś działalność lobbystyczna. Przepraszam, że tak mówię, ale tak to wygląda.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#GrażynaStaniszewska">Ponadto, panie pośle, w jaki sposób zmusi pan kadrę z AWF w Krakowie, aby przeniosła się do Gdańska, chyba że jest pomysł, aby dawać więcej pieniędzy na potrzeby AWF w Gdańsku i przy użyciu zachęt finansowych przenieść tę kadrę, bo chyba dobrowolnie nie będzie chciała zmienić miejsca zamieszkania i pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSmirnow">Po tych wypowiedziach moich kolegów chciałem jeszcze zwrócić uwagę na to, że w moim pojęciu słowo „akademia” oznacza pewien szerszy profil kształcenia, wielokierunkowość studiów i niewątpliwie taka wielokierunkowość w przekształcaniu kadr sportowych i trenerskich jest potrzebna. Dodanie do nazwy akademii „i sportu” zawęża w sensie nazewnictwa profile kształcenia w tej uczelni. Według mnie jest tak, że jeżeli ktoś przeczyta nazwę „Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu”, to nie będzie to oznaczało, że wyraża się w ten sposób szerszy profil kształcenia, ale raczej zawężenie tego profilu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejSmirnow">Osobiście rozumiem argumenty tutaj przytaczane, że dla kształcenia kadr trenerskich potrzeba współcześnie dosyć szerokiej wiedzy i wysoko kwalifikowanych kadr. To jest dla mnie zupełnie oczywiste. Uważam jednak, że zmiana nazewnictwa, po pierwsze, niczego nie zmieni, a po drugie, w sensie odbioru zewnętrznego będzie sugerowała zawężenie, a nie rozszerzenia profilu kształcenia. Z tego powodu uważam, że nie jest potrzebna zmiana nazwy i jestem jej przeciwny, bo wprowadziłoby to również pewien bałagan w nomenklaturze, w nazewnictwie uczelni i sądzę, że nie ma takiej potrzeby. Kierunek jest raczej taki, że każda uczelnia dla swojego rozwoju stara się rozszerzać swój profil kształcenia, a nie zawężać. A więc w sensie rozwojowym nie widzę tutaj żadnych korzyści wynikających z tej zmiany, chyba że dodanie tych słów „i sportu” będzie się wiązało z uruchomieniem innych źródeł finansowania uczelni, czy też decydują o tym jakieś inne racjonalne argumenty. Ja takich nie dostrzegam. Przytaczane tu argumenty nie przekonują o potrzebie zmiany nazwy tej uczelni.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechPrzybylski">Chciałem powiedzieć, że problem nie dotyczy tylko kształcenia kadr trenerskich. Chcę podkreślić, że my wyprzedziliśmy inne uczelnie w dokonaniach sportowych; jesteśmy uczelnią, która wychowała i wykształciła ponad 200 olimpijczyków, którzy brali udział w pięciu kolejnych olimpiadach, w tym wielu medalistów. Moim zdaniem, nie tylko kształcenie kadr, ale również osiąganie wysokiego poziomu sportu wyczynowego jest bardzo ważnym zadaniem akademii wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WojciechPrzybylski">Wychodząc naprzeciw wymogom Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu stworzyliśmy centra szkoleniowe w szermierce, lekkiej atletyce, judo, gimnastyce i żeglarstwie. Dysponujemy znakomitą bazę szkoleniową i treningową. W Akademii powstało również Informacyjne Centrum Szkoleniowe Polskiego Związku Koszykówki. Jesteśmy w trakcie tworzenia dalszych centrów szkoleniowych i informacyjnych dla innych dyscyplin sportowych. Uważamy, że są to mocne argumenty, aby wyprzedzić inne akademie wychowania fizycznego, a jednocześnie w nazwie uczelni dodać słowo „sport”, ponieważ i tak w perspektywie na tych uczelniach dominować będzie przygotowanie sportowe.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WojciechPrzybylski">Współpracujemy ze wszystkimi polskimi związkami sportowymi, mamy ok. 20 trenerów krajowej kadry sportowej - młodzieżowej i seniorskiej. Mamy ok. 20 trenerów klasy mistrzowskiej. Posiadamy bardzo dobrą bazę, którą ciągle powiększamy. Liczymy na to, że dodanie w nazwie uczelni, iż jest ona uczelnią także sportu, jednocześnie pozwoli nam na uzyskanie dodatkowych środków na utrzymanie sportowych centrów szkoleniowych.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#WojciechPrzybylski">W imieniu nieobecnego rektora dziękuję za zaproszenie na posiedzenie Komisji, a jednocześnie chcę podkreślić, że bardzo liczymy na przychylność posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MieczysławNowicki">Przysłuchuję się uważnie pytaniom i wypowiedziom. Na większość pytań odpowiedział poseł Józef Bergier, ale chciałbym się odnieść do kwestii nazwy uczelni - Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu. Proszę tego nie odbierać w taki sposób, że polityka Ministerstwa Edukacji Narodowej popiera jakieś lobby czy tendencje monopolistyczne którejś z uczelni. Nie mogę zgodzić się z takim poglądem, że zmiana nazwy spowoduje zawężenie kierunków kształcenia. Moim zdaniem, służyć to będzie rozszerzeniu i rozwijaniu kierunków studiów. Będzie to nadal Akademia, w której kształceni będą przyszyli rehabilitanci oraz instruktorzy wychowania fizycznego. Nie będzie to uczelnia zajmująca się tylko kształceniem i doskonaleniem trenerów i zmiana nazwy nie będzie oznaczać, że uczelnia zajmie się tylko sportem.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MieczysławNowicki">Wielokrotnie spotykałem się z rektorami uczelni, a pomysł wytypowania jednej uczelni do zajęcia się kształceniem sportowej kadry trenerskiej zrodził się wczesną wiosną tego roku. Rektor Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku pan prof. Czerwiński dyskutował z rektorami innych akademii na ten temat. Żaden z panów rektorów nie zgłaszał sprzeciwu, chociaż niektórzy żałowali, że wcześniej nie wpadli na taki pomysł. Nie oznacza to, że w niedalekiej przyszłości nie będą próbowali, aby ich uczelnie też się tak nazywały. Rozumiem takie stanowisko rektorów.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MieczysławNowicki">Nie będzie również żadnych problemów z dofinansowaniem uczelni w Gdańsku ani żadnych dodatkowych kosztów. Tak jak do tej pory obiekty sportowe są dofinansowywane w 75% ze środków budżetowych, czyli ze środka specjalnego, jaki tworzony jest z wpływów z gier sportowych. Akademia Wychowania Fizycznego w Gdańsku ma najlepiej przygotowaną bazę. Nie chciałbym, abyście państwo odebrali to, o co występujemy, w ten sposób, że inne podobne uczelnie nie mają szans kształcenia wysokiej klasy specjalistów sportowych i trenerów. Poseł Józef Bergier zna dobrze np. filię warszawskiej AWF w Białej Podlaskiej, gdzie jest bardzo dobra i liczna grupa gimnastyków, których się tam przygotowuje. Z tamtejszej bazy korzysta Polski Związek Gimnastyczny.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MieczysławNowicki">Zmiana, jaką proponujemy, nie będzie oznaczać, że Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku nie będzie otwarta dla innych uczelni. Współpraca między akademiami wychowania fizycznego będzie rozwijać się tak, jak do tej pory.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MieczysławNowicki">Będąc przez wiele lat sportowcem i zawodnikiem, nieco inaczej postrzegam projekt zmiany nazwy uczelni gdańskiej. Uważam, że wyżej postawiona poprzeczka dla tej uczelni pozwoli kształcić lepiej i wszechstronniej trenerów i szkoleniowców sportu. Czasy są dzisiaj inne i nie zgodziłbym się z twierdzeniem posła Włodzimierza Puzyny, który powiedział, że sport prowadzi do kalectwa. Ja przejechałem 400 tys. kilometrów rowerem i chciałbym, aby każdy mój rówieśnik był na tyle sprawny i czuł się tak dobrze jak ja w tej chwili, chociaż są wyjątki. Moim zdaniem, źle byłoby, gdyby dziennikarze dowiedzieli się o tym, że któryś z posłów tak postrzega sport.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefBergier">Powstaje takie pytanie: czy uczelnia nie chce przez to, co się proponuje, zawężać swojej działalności, czy chce utracić swoją atrakcyjność? Tak nie będzie. To zawężenie rozumiemy jako specjalistyczne przygotowanie się do kształcenia kadr trenerskich, co jest już powszechnym zjawiskiem w świecie, a nasz kraj jest po prostu do tego nieprzygotowany. Mówię o tym z całą odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JózefBergier">O tej zmianie zadecydował senat uczelni, który musiał odbyć wiele dyskusji i rozważał, czy jest ona korzystna, czy też niekorzystna dla uczelni. Uzyskano pozytywną opinię Ministerstwa Edukacji Narodowej, Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu oraz Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Proszę zauważyć, że ci partnerzy, którzy są co najmniej tak dobrze przygotowani merytorycznie, jak my na tej sali, wyrazili zgodnie opinię pozytywną. Dlatego jeszcze raz powrócę do tego, że dzisiaj nasz kraj jest nie przygotowany do specjalistycznego kształcenia sportowych kadr trenerskich. Potrzebna jest w tej sprawie nowa inicjatywa i z taką propozycją wychodzi jedna z akademii wychowania fizycznego. W mojej ocenie w perspektywie skończy się to na wytypowaniu dwóch uczelni w kraju, które są do tego przygotowane, aby zajmowały się specjalistycznym kształceniem kadr trenerskich.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JózefBergier">Jeszcze raz podkreślam, że to, czym dotychczas zajmowały się akademie wychowania fizycznego, ulega zmianom. Do niedawna te akademie miały monopol i na rehabilitację, i na turystykę, i na wychowanie fizyczne, a także na przygotowywanie trenerów. Popatrzmy na nowe uczelnie, które zajmują się np. turystyką i hotelarstwem; powstają też uczelnie i szkoły zawodowe, które zajmują się fizjoterapią, bo tak już teraz określamy rehabilitację. Akademia wychowania fizycznego nie rozwija teraz kierunku rehabilitacji, tylko kierunki różnych specjalizacji i dba o zagospodarowanie luki, jaka istnieje w zakresie kształcenia kadr trenerskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję, abyśmy powoli zmierzali do konkluzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Pan minister nie odpowiedział na fundamentalne pytanie, podobnie jak i panowie: czy jeśliby ta zmiana nazwy nie nastąpiła, to te wszystkie postulowane zmiany w strukturze i metodach funkcjonowania uczelni byłyby zawieszone? Z dyskusji bowiem wynika, że nic takiego by nie nastąpiło. Wprost przeciwnie. Mnie niepokoi wiara pana ministra i panów posłów, którzy popierają ten projekt, w magię słów. To nie magia słów decyduje o tym, że ta uczelnia się zmieni dodanie jednego słowa w nazwie, tylko skuteczność działań, które tak czy owak muszą być podjęte, bo słowo nie zastąpi skuteczności działań. Wiara w magię słów jest według mnie wiarą, której nie powinniśmy utrwalać, bo to jest wiara w pozory.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Niepokoi mnie to, bo akurat w Gdańsku-Oliwie spędziłem swoją młodość i znam tę uczelnię oraz jej tradycje. Zachwianie tych tradycji, a zwłaszcza postawienie w opozycji czy przeciwstawienie słowa „sport” słowom „wychowanie fizyczne” - to z punktu widzenia zdrowego rozsądku jest nonsens. Być może, jest to dobry chwyt marketingowy, bo w końcu jedyny rzeczywisty argument, który się tu pojawił, to jest po prostu argument pewnego chwytu marketingowego.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Myślę jednak, że szkoła o takich osiągnięciach ma tysiąc innych metod marketingowych, żeby się wypromować, niekoniecznie angażując w to Sejm, i to zmianą nazwy. Uważam też za absurd, że w momencie, kiedy mamy rzeczywiście bardzo wiele ważnych problemów w kraju, które powinny absorbować uwagę Sejmu, zajmujemy się taką sprawą, co nam w gruncie rzeczy nie przystoi najwyższemu organowi ustawodawczemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JózefBergier">Spróbuję możliwie jak najgrzeczniej i jak najkulturalniej odpowiedzieć na pytanie posła Włodzimierza Puzyny, który zestawiając dwa pojęcia: „wychowanie fizyczne” i „sport” używa określenia, że jest to nonsens. Panie pośle, używając tego określenia zdradza pan swoją wielką nieznajomość zagadnienia, o którym pan mówi. Prosiłbym, aby w takich sytuacjach lepiej nie występować, bo to naraża pana na niedobrą ocenę.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JózefBergier">Jeżeli pan nie uznał podawanych dotychczas argumentów, to mówię panu, że takim argumentem jest to, iż dzisiaj w wielu przypadkach prowadzą kształcenie kadr trenerskich w Polsce osoby do tego nieprzygotowane. I taka jest rzeczywistość. Dzięki przedstawionej inicjatywie powstanie ośrodek, który skupi w tej uczelni sprawy kształcenia i ta uczelnia będzie zajmować się specjalistycznym kształceniem kadr trenerskich i takie działania już podjęto. Potrzebne jest jeszcze wzmocnienie, aby ta uczelnia jako jedyna w kraju mogła lepiej zajmować się kształceniem kadr trenerskich.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JózefBergier">Jeżeli minister podejmie decyzję, którą przygotowuje, i oceni stan kadr, które prowadzą kształcenie kadr trenerskich, to można wybrać dwie możliwości: albo spróbujemy ściągnąć trenerów i naukowców z zagranicy, ale oni nie przyjadą do nas na naszych warunkach, albo przerwiemy kształcenie kadr trenerskich i nie będziemy kształcili w wielu dyscyplinach sportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałem odnieść się do kilku podanych tu argumentów, m.in. do tego, o czym mówił pan dziekan. Otóż różne są systemy kształcenia. Na przykład w uczelniach amerykańskich studiuje wielu olimpijczyków, medalistów olimpijskich, a uczelnie te nazywają się uniwersytetami i w nazwie uczelni nie ma słowa „sport”. To po prostu nie ma bezpośredniego związku z nazwą uczelni.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejSmirnow">W naszej tradycji dodawanie nowych słów wskazuje na wyraźne profilowanie kształcenia na danej uczelni. To może być zasadne w przypadku, gdybyśmy dyskutowali o wyższej szkole zawodowej, która kształci trenerów. Jeżeli jednak mówimy o poziomie kształcenia trenerów, to sądzę, że jest to szkolenie interdyscyplinarne i chodzi o to, aby podstawy naukowe tego kształcenia były w wielu dziedzinach. Z tego powodu chyba chodzi o to, aby to kształcenie odbywało się na uczelniach, które rozwijają się w sensie wielości kierunków, a nie ścisłego profilowania studiów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejSmirnow">Dzisiaj nie można wykształcić trenera, jeżeli będziemy zajmowali się tylko wąską specjalizacją. To dotyczy nie tylko trenerów sportowych. I z tego punktu widzenia akademia wychowania fizycznego jest nazwą szeroką, wskazującą na to, że ta uczelnia - poza specyfiką uczelni gdańskiej, która ma wybitne osiągnięcia w dziedzinie kształcenia trenerów - jest uczelnią przede wszystkim o charakterze akademickim. Jest to uczelnia, która prowadzi wiele kierunków kształcenia, a jest znana przede wszystkim z tego, że ma osiągnięcia, o których tutaj była mowa.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejSmirnow">Jestem głęboko przekonany, że dodanie słów „i sportu” będzie sugerowało zawężenie kształcenia i będzie spychało tę uczelnię do grupy uczelni bardziej zawodowych, kształcących do konkretnego zwodu, w tym przypadku do zawodu trenera. Osobiście jestem przeciwny tej zmianie i wnoszę o skreślenie tych słów, które mają być dodane z nazwy uczelni.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyWiatr">Ponieważ należę do tych posłów, którzy nie mogą otrzymać jasnej odpowiedzi na zadane pytanie, być może dlatego, że niedostatecznie jasno to pytanie formułowałem, to teraz już nie powtórzę pytania, tylko spróbuję na nie odpowiedzieć. Przypomnę to pytanie: czy jest cokolwiek takiego, co uczelnia robi lub zamierza robić, a czego nie będzie mogła robić, jeśli Sejm nie uchwali zmiany jej nazwy? Przed chwilą słyszeliśmy, że minister edukacji narodowej w takiej sytuacji czegoś by nie mógł zrobić, gdyby ta ustawa nie została uchwalona. Muszę powiedzieć, że minister bardzo niewiele może zrobić, jeżeli chodzi o to, czym uczelnia będzie się zajmowała, bo są to przede wszystkim uprawnienia samej uczelni. Minister może mieć na to wpływ tylko w niewielkim stopniu, np. rozdzielając tę część środków, jakie ma do dyspozycji. Może to robić zarówno wtedy, gdy uczelnia nazywa się Akademia Wychowania Fizycznego, jak i wtedy, gdyby nazywała się akademią wychowania fizycznego i sportu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyWiatr">Jest tu jeszcze jedna kwestia. Wydaje się, że proponowana nazwa nie odpowiada rzeczywistej intencji, ponieważ w istocie chodzi chyba o sport wyczynowy, chociaż nie zostało to tak wyraźnie powiedziane. Ten sport, który nie jest sportem wyczynowym, jest z całą pewnością częścią wychowania fizycznego. Jeżeli już wnioskodawcy zamierzali iść aż tak daleko w uszczegółowianie profilu uczelni, do czego nie zachęcam, to powinni określić, że jest to akademia wychowania fizycznego i sportu wyczynowego. Wtedy byłoby to może jaśniejsze, ale generalnie biorąc, myślę, że tracimy czas na coś, co jest zupełnie niepotrzebne. Uczelnie nie muszą mieć w nazwie wpisane to wszystko, czym się zajmują. Mogą się zajmować różnymi kwestiami, co nie musi znajdować wyrazu w nazwie. Dawałem już przykład Szkoły Głównej Handlowej, a takich przypadków można podać więcej.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JerzyWiatr">Sądzę, że najrozsądniejsze, co można zrobić, to odrzucić ten projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LeszekSzewc">Nie chciałbym brać udziału w tej gorącej dyskusji, ale chciałem powiedzieć państwu, że przecież na naszych oczach jest tyle obszarów, gdzie ucieka się od pewnych nazw. Nie chcę tu politycznie nawiązywać do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i III Rzeczypospolitej Polskiej. Po co było zmieniać nazwę, jeśli funkcje obywatelskie można było spełniać w dalszym ciągu tak samo dobrze i pracowicie pod tamtą jak i tą nazwą. Po co było zmieniać nazwę CPN na „Orlen”? Wydaje mi się, że ta prośba środowiska o zmianę nazwy uczelni podyktowana jest troską grupy ludzi, która widzi przed sobą pewne nowe możliwości rozwoju uczelni.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#LeszekSzewc">Pewna część środowisk akademickich w Polsce nigdy nie zwróci się do parlamentu o zmianę nazwy swojej uczelni. Nie zrobi tego prawdopodobnie Uniwersytet Jagielloński, bo nie ma takiej potrzeby i ma utrwalone tradycje wyrażające się także w nazwie, ale są w obszarze edukacji miejsca i ludzie, którzy chcą zmian. Parlamentarzyści powinni wsłuchiwać się w to i rozważyć czy coś, co się proponuje, jest pomocne, czy też przeszkadza.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#LeszekSzewc">Rozumiem, że państwo, którzy są przeciwni zmianie nazwy, dopatrujecie się tutaj czegoś, o czym nie dyskutowaliśmy, np. sprawy pieniędzy. To jest oczywiste na tej sali, że boimy się tego, iż zmiana nazwy uczelni spowoduje konieczność potrząśnięcia kiesą dla tej uczelni. Sądzę, że tak nie będzie, dlatego że inne przepisy prawne regulują dotacje dla uczelni. Proponuję, abyśmy głosowali, a być może okaże się, że trzeba będzie przedłożyć Sejmowi ten projekt ustawy z negatywną opinią, a Sejm podejmie decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MieczysławNowicki">W Polsce mamy 6 uczelni wychowania fizycznego, ale mamy też tyle samo ośrodków przygotowań olimpijskich, gdzie trenują najlepsi nasi sportowcy przed swymi występami zagranicznymi, mistrzostwami świata, olimpiadami. Świat się zmienia i są nowe wyzwania, także w dziedzinie sportu. Dzisiaj bez udziału kadr trenerskich możemy zapomnieć o medalach olimpijskich, o medalach mistrzów świat. Mówię o tym dlatego, żeby zagospodarować we właściwy sposób te miejsca, które są dofinansowywanie z dość dużych środków. Czy mamy korzystać z dobrych rad i wynajmować trenerów zagranicznych, aby przyjeżdżali do nas z dawnych republik Związku Radzieckiego czy z innych krajów? Pozwólmy tej uczelni w Gdańsku podjąć nowe zadania i nadać jej odpowiednią nazwę, która w niczym nie zmieni jej charakteru. Zdecydujecie państwo o tym w głosowaniu. Tak czy inaczej, te inne uczelnie będą nadal funkcjonować i szkolić. Jednak w samym tytule czy w nazwie szkoły gdańskiej z pewnością - a wiem to z doświadczenia jako zawodnik - jest coś takiego, co pozwoli tej uczelni, mającej doskonałą bazę, stworzyć szansę do wykorzystania najlepszych trenerów i ich odpowiedniego kształcenia.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MieczysławNowicki">Wiemy, że instruktorzy i trenerzy lekkiej atletyki muszą mieć do dyspozycji odpowiedni obiekt. Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie ma taki obiekt, ale spośród wszystkich akademii uczelnia gdańska jest najlepiej wyposażona i szkoda byłoby zmarnować ten potencjał.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JózefBergier">Słuchałem z dużą uwagą pytania posła Jerzego Wiatra i odpowiedzi, której sobie udzielił. Chcę jeszcze dodać, dlaczego ta zmiana nazwy uczelni jest potrzebna. Po pierwsze, polskie związki sportowe zupełnie inaczej będą traktowały partnera, który będzie miał w nazwie słowo „sport”, bo będą wiedziały, że w tej uczelni kadra zajmuje się specjalistycznie także sportem wyczynowym. Po drugie, istnieje obecnie poważna bariera w badaniach naukowych na rzecz sportu. Podjęcie pracy doktorskiej z zakresu tematyki sportowej natrafia na poważne trudności. W uczelni mającej taką nazwę jest gwarancja, że prace badawcze zakończą się pracą doktorską i będą pomocne dla praktyki sportowej, ważnej dla uczelni i dla środowiska sportu profesjonalnego. Po trzecie, chodzi o kwestie finansowe. Jeżeli 6 akademii wychowania fizycznego ubiega się o środki na inwestycje, a mam przyjemność jako jeden z parlamentarzystów uczestniczyć w dyskusji nad ich rozdziałem, to najczęściej minister mówi, aby akademie same określiły, która z inwestycji jest najważniejsza.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JózefBergier">Bezdyskusyjne jest, że przy takim rozwiązaniu, jakie się proponuje, pierwszoplanową będzie inwestycja dla sportu wyczynowego i związana z tą uczelnią, która się tym zajmuje. Takie są argumenty za proponowaną zmianą, co wypełni lukę, jaka jest obecnie w zakresie kształcenia kadr.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JózefBergier">Są oczywiście uniwersytety, właśnie w USA, gdzie są wydziały sportu, ale w Polsce jeszcze do tego nie doszliśmy. Prawdopodobnie akademie wychowania fizycznego w niedalekiej przyszłości będą wydziałami sportu na uniwersytetach, ale musi upłynąć ileś lat, zanim to nastąpi. Zareagujemy więc szybciej. I stąd wynika ta inicjatywa.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#GrażynaStaniszewska">Sprawa jest jasna. Poseł Jerzy Wiatr złożył wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Był też wniosek o ewentualne skreślenie słów „i sportu”. Był też wniosek posła Leszka Szewca, aby przystąpić do procedowania nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję zacząć głosowanie od wniosku najdalej idącego, tzn. wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#GrażynaStaniszewska">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#GrażynaStaniszewska">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty, przy 3 głosach sprzeciwu i 8 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#GrażynaStaniszewska">Komisja podjęła decyzję o odrzuceniu projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#GrażynaStaniszewska">Mamy teraz wybrać posła sprawozdawcę. Może będzie nim poseł Józef Bergier?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#LeszekSzewc">Sprawozdawcą powinien być ktoś z wnioskodawców...</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wnioskodawcą jest rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JózefMioduszewski">Proponuję, aby sprawozdawcą był poseł Jerzy Wiatr, którego wniosek został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są inne propozycje? Nie ma innych kandydatur. Czy jest sprzeciw wobec zgłoszonej kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#GrażynaStaniszewska">Wybraliśmy na sprawozdawcę posła Jerzego Wiatra.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję państwu za udział. Zamykam posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>