text_structure.xml 92.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#GrażynaStaniszewska">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Dzisiaj rozpoczynamy prace nad budżetem edukacji na rok 2001. Porządek posiedzenia obejmuje dwa punkty: rozpatrzenie projektu ustawy budżetowej na rok 2001 w zakresie subwencji ogólnych dla jednostek samorządu terytorialnego w części dotyczącej finansowania oświaty oraz rozpatrzenie projektu ustawy budżetowej na rok 2001 w zakresie budżetu wojewodów i zapisanych tam nakładów na oświatę i wychowanie oraz edukacyjną opiekę wychowawczą. Na kolejnych posiedzeniach jutro i pojutrze rozpatrzymy dalsze części budżetowe stanowiące przedmiot zainteresowania naszej Komisji. W ciągu tych trzech dni chcielibyśmy omówić całość budżetu i rozdysponowania środków budżetowych na oświatę, naukę i szkolnictwo wyższe oraz podjąć uchwałę, którą skierujemy do Komisji Finansów Publicznych. Proponuję państwu składanie wniosków, które pozwoliłyby prezydium zredagować projekt uchwały. Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanZaciura">Mam uwagę nie tyle do porządku obrad, ile do tego nadmiernego pośpiechu, który - moim zdaniem - nie jest niczym uzasadniony, chyba że wymaga tego harmonogram prac Komisji Finansów Publicznych, który wymusza na nas taki pośpiech.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GrażynaStaniszewska">Tak właśnie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanZaciura">Są jednak jakieś granice przyzwoitości. Jeżeli dopiero dzisiaj dostajemy ekspertyzy, dodatkowe informacje o poszczególnych interesujących nas częściach budżetu, to rozpatrywanie ich w takim przyśpieszonym trybie nie służy pogłębionej refleksji nad budżetem. Moim zdaniem, prezydium powinno dać wyraz temu, że nie można tak pracować nad budżetem. Są przecież konstytucyjne terminy pracy nad budżetem i moim zdaniem nie ma żadnych powodów, aby w trybie ekspresowym zapoznawać się z materiałami, które wymagają dokładnej analizy. Jako referent otrzymałem niektóre z tych materiałów wcześniej, ale wczuwam się w sytuację posłów, którzy otrzymali te materiały dopiero dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GrażynaStaniszewska">Panie pośle, prezydium w pełnym składzie analizowało sytuację. Otrzymaliśmy od Komisji Finansów Publicznych harmonogram, według którego do 15 grudnia musimy dostarczyć tej Komisji opinie - zarówno przyjęte wspólnie z Komisją Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, jak i opinie naszej Komisji w sprawach, które tylko nam podlegają. Możemy oczywiście spotkać się w przyszłym tygodniu, gdyby była taka wola, żeby przyjąć ostatecznie treść opinii. Pewne jest to, że w tym tygodniu powinniśmy przeanalizować materiały, przeprowadzić dyskusję i złożyć przynajmniej wstępne wnioski do opinii, aby przyjąć ją w przyszłym tygodniu. Prezydium jednak uznało, że możemy to wszystko wykonać w tym tygodniu. Materiały rządowe dostępne były wcześniej, a teraz dostaliśmy tylko dodatkowo opinie i stanowiska różnych gremiów społecznych i samorządowych. Proponuję, abyśmy przystąpili do obrad, chyba że ktoś zgłosi wniosek formalny o przerwanie posiedzenia lub przesunięcie jego terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekPotulski">Proponuję, aby wziąć pod uwagę fakt, że wprawdzie na naszej Komisji przegłosowaliśmy wniosek o skreślenie art. 1 w nowelizowanej aktualnie ustawie - Karta Nauczyciela, ale dzisiaj w Komisji Finansów Publicznych ten nasz wniosek został odrzucony. Powinniśmy rozmawiać o subwencji oświatowej w świetle naszego postanowienia, ale to może okazać się nietrafne. Muszę jednak uczciwie powiedzieć, że rząd wyraźnie określił, jaka będzie różnica w kwotach subwencji oświatowej, jeżeli Sejm uchwali tę nowelizację lub jeśli Sejm jej nie uchwali, i w tym drugim przypadku jest to kwota 1,8 mld zł. Rozważanie dzisiaj, przed podjęciem decyzji przez Sejm, wysokości subwencji oświatowej wydaje mi się nietrafne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję, abyśmy rozmawiali o dwóch wariantach, dlatego też jedna komisja zaopiniowała tak, druga komisja inaczej, ale to Sejm będzie podejmował decyzję. Musimy chyba rozważyć dwa warianty wynikające z takiej lub innej decyzji Sejmu w sprawie nowelizacji Karty Nauczyciela, a tym samym wysokości kwot subwencji oświatowej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są inne uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do prezentacji tych części budżetowych, które mamy teraz rozpatrzyć. Proponuję, aby te dwie części - subwencje ogólne i zbiorczy budżet wojewodów - zaprezentował przedstawiciel rządu, a następnie wysłuchamy koreferatów pani posłanki Teresy Jasztal i pana posła Jana Zaciury. Rząd reprezentuje dyrektor generalny w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TomaszPasikowski">Krótko odniosę się do zasad konstruowania kwoty części oświatowej subwencji ogólnej, która w projekcie budżetu na rok 2001 wynosi 13,3% planowanych dochodów budżetu państwa, a są one planowane w wysokości 160.510.500 tys. zł. W porównaniu z odpowiednią kwotą w budżecie na rok 2000 następuje wzrost o 10,5%. Na wstępie chciałbym zastrzec, że porównanie z tegoroczną ustawą budżetową jest o tyle obciążone błędem, że dzisiaj jesteśmy już bogatsi o wiedzę na temat realizacji budżetu 2000 r. W związku z tym, uprzedzając ewentualne pytania, chciałbym podkreślić, że oceny wyników realizacji tegorocznego budżetu będziemy mieli okazję dokonywać przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania tegoż budżetu. Gdyby jednak były pytania dotyczące realizacji budżetu roku 2000 w części oświatowej subwencji ogólnej, która w pewien sposób rzutuje na wysokości kwot planowanych na rok 2001, to jesteśmy gotowi do udzielenia państwu szczegółowych wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TomaszPasikowski">Jeśli chodzi o wstępny podział środków między poszczególne jednostki samorządu terytorialnego na podstawie kryterium terytorialnego, to po odjęciu kwoty subwencji oświatowej ustawowej rezerwy 1% w wysokości 212.579 tys. zł, kwota rozdzielona między gminy wynosi 12.701.149 tys. zł, kwota rozdzielona pomiędzy powiaty wynosi 7.940.000 tys. zł, a kwota rozdzielona pomiędzy województwa wynosi 404.000 tys. zł. Wstępne kwoty części oświatowej subwencji ogólnej na rok 2001 według tego kryterium podziału między poszczególne szczeble samorządu terytorialnego zostały naliczone zgodnie z zasadami przyjętymi w zaakceptowanym przez zespół edukacji i kultury Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego projekcie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej. Algorytm podziału tej części wprowadza modyfikacje w sposobie mierzenia niektórych potrzeb oświatowych jednostek samorządu terytorialnego i w konsekwencji także w sposobie naliczania subwencji oświatowej. Algorytm ten stosuje jednakowy system podziału subwencji na zadania szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. Za podstawę podziału i ustalania kwot części oświatowej subwencji ogólnej przyjmuje się w algorytmie wyłącznie liczbę uczniów w szkołach prowadzonych lub dotowanych przez jednostkę samorządu terytorialnego, zgodnie z zasadą, że „pieniądz idzie za uczniem”. Po drugie, w algorytmie przyjmuje się jednolity dla wszystkich szkół standard finansowy na jednego ucznia, podwyższany o różnego rodzaju dodatki. Uwzględnia się także stopnie awansu zawodowego nauczycieli oraz środki na realizację zadań pozaszkolnych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#TomaszPasikowski">Zakres zadań oświatowych realizowany przez poszczególne jednostki samorządu terytorialnego, stanowiący podstawę do naliczania projektowanej wysokości części oświatowej subwencji ogólnej na 2001 r., został ustalony na podstawie danych wykazanych w sprawozdaniach statystycznych za rok 1999/2000. Ostateczna kwota części oświatowej tejże subwencji zostanie wyliczona na podstawie danych faktycznych ze sprawozdań za rok szkolny 2000/2001, tzn. po czerwcu 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#TomaszPasikowski">Jeżeli chodzi o strukturę części oświatowej subwencji odnoszącej się do rodzajów finansowanych wydatków, to w kwocie całkowitej 29.292.569 tys. zł zostały przewidziane środki w wysokości 16.263.056 tys. zł na wynagrodzenia dla 545.388 etatów nauczycielskich wraz z pochodnymi i odpisami na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Są to wynagrodzenia bazowe, łącznie ze skutkami wdrożenia Karty Nauczyciela w 2000 r., oraz środki na realizację skutków Karty Nauczyciela w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#TomaszPasikowski">Wydatki na płace dla pozostałych pracowników szkół i placówek oświatowych wynoszą 2.844.626 tys. zł, a wydatki pozapłacowe, obejmujące głównie wydatki rzeczowe, sfinansowanie podwyższenia dotacji dla szkół niepublicznych z 50% na 100% oraz środki na stypendia socjalne, zasiłki losowe i zakup podręczników dla dzieci z rodzin najuboższych - 2.184.907 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#TomaszPasikowski">W części oświatowej subwencji ogólnej zostały uwzględnione wydatki na sfinansowanie szkolnictwa artystycznego, także w podanej przeze mnie liczbie etatów jest 9998 etatów nauczycielskich w szkolnictwie artystycznym. Całkowita kwota na finansowanie szkolnictwa artystycznego wynosi 388.018 tys. złotych, z czego na wynagrodzenia dla nauczycieli - 350.256 tys. zł, a na pozostałe wydatki, głównie rzeczowe - 37.762 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#TomaszPasikowski">W pozycji 66 rezerw celowych zaplanowano środki w kwocie 374.214 tys. zł na dotacje dla jednostek samorządu terytorialnego z przeznaczeniem na realizację zadań oświatowych w zakresie dofinansowywania niezrealizowanych zobowiązań w 2000 r. z tytułu wdrażania nowego systemu wynagrodzeń dla nauczycieli w szkołach i placówkach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#TomaszPasikowski">Dla porządku chciałbym przypomnieć, że w rezultacie likwidacji niektórych ustawowych ulg i zwolnień w podatku od nieruchomości jednostki samorządu terytorialnego powinny uzyskać dodatkowe dochody szacowane na około 1.230.000 tys. zł, i należy sądzić, że dzięki temu stworzone zostaną warunki do sfinansowania części niedoboru środków z tytułu realizacji Karty Nauczyciela w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#TomaszPasikowski">Prosiłbym teraz pana ministra Wojciecha Książka, aby uzupełnił swoją wypowiedź dodatkową informacją, uprzedzając pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę bardzo pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechKsiążek">Postaram się łącznie omówić dwa fragmenty budżetu wojewodów dotyczące zadań oświatowych i ich finansowania.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WojciechKsiążek">Na wstępie chciałbym przeprosić za nieobecność pana ministra Edmunda Wittbrodta, który uczestniczy w ważnym posiedzeniu Rady Ministrów. Sądzę, że w najbliższych dniach doczekamy się mianowania nowego wiceministra, bo mamy obecnie dwa wakaty: za pana Andrzeja Karwackiego i za panią Irenę Dzierzgowską. Czas najwyższy, aby sprawy finansowe koordynowane były w resorcie przez jedną osobę.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WojciechKsiążek">Zaplanowana w projekcie ustawy budżetowej na rok 2001 wysokość części oświatowej subwencji ogólnej wynosi 21.292.569 tys. zł. Subwencja oświatowa jest dominującą formą finansowania zadań z zakresu oświaty i wychowania oraz edukacyjnej opieki wychowawczej i stanowi 90,4% wszystkich planowanych na rok 2001 nakładów w omawianym zakresie. Tylko w przypadku wydatków bieżących subwencja oświatowa wynosi 91,6% ogółu planowanych wydatków. W stosunku do roku 2000, kiedy subwencja wynosiła 19.277.285 tys. zł, subwencja oświatowa na rok 2001 wzrasta nominalnie o 10,45%, a w ujęciu realnym, wzrost ten wynosi 3,04%. W odniesieniu do planowanych na 2001 r. dochodów budżetu państwa subwencja oświatowa stanowi 13,27%. Przypominam, że zgodnie z ustawą o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego ten poziom nie może być niższy niż 12,8%.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WojciechKsiążek">Po odliczeniu 1% ustawowej rezerwy, czyli około 212 mln zł, zasadnicza kwota części oświatowej subwencji ogólnej w wysokości 21.079.643 tys. zł podzielona jest między gminy, powiaty i samorządy województw według zasad przyjętych w projektowanym rozporządzeniu ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania, z uwzględnieniem typów i rodzajów szkół prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego, liczby uczniów w tych szkołach i stopnia awansu zawodowego nauczycieli, co jest elementem nowym, wprowadzonym w tym roku do algorytmu podziału subwencji.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WojciechKsiążek">Zgodnie z przepisami ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, do 15 października br. minister finansów zobowiązany był do poinformowania samorządów o kwotach poszczególnych części subwencji ogólnej, określonych w ustawie budżetowej. Zadanie to zostało wykonane. Projekt rozporządzenia ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania w sprawie podziału części oświatowej subwencji ogólnej został pozytywnie zaopiniowany przez zespół do spraw edukacji i kultury Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WojciechKsiążek">Przewodniczący tego zespołu pan Marek Olszewski uczestniczy w obradach.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WojciechKsiążek">Zgodnie z przygotowaniem wejścia Polski do Unii Europejskiej, co wiąże się z koniecznością przesunięcia środków planowanych w rezerwach celowych bezpośrednio do samorządów, środki planowane na stypendia socjalne i zasiłki losowe oraz na zakup podręczników dla dzieci z rodzin najuboższych w kwocie 34.764 tys. zł przesunięte zostały z rezerwy celowej do części oświatowej subwencji ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WojciechKsiążek">Rezerwa ta w 2000 r. przeznaczona była na realizację programu ograniczania ubóstwa wśród dzieci i młodzieży oraz na stypendia dla uczniów szczególnie uzdolnionych. O to, gdzie mają być te środki, prowadzony był spór. Ostatecznie środki te znalazły się teraz w subwencji ogólnej.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WojciechKsiążek">Środki planowane w subwencji oświatowej są na pewno niewystarczające na pokrycie wszystkich zadań, które wynikają z tytułu bieżącego prowadzenia oświaty i z potrzeb realizacji reformy edukacyjnej. Niemniej jednak dysponujemy takimi środkami, jakie są planowane. Jeżeli dzięki staraniom sejmowych Komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży, Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Finansów Publicznych znajdą się dodatkowe środki na zadania edukacyjne, w tym na zwiększenie subwencji, bylibyśmy ogromnie zobowiązani.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WojciechKsiążek">W informacji o budżecie wojewodów na 2001 rok chciałbym przedstawić następujące dane. W wyniku zmian dokonanych w klasyfikacji dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów, obejmujących m.in. nowy układ działów i rozdziałów budżetowych, a także zmian organizacyjnych w projekcie ustawy budżetowej na rok 2001, zadania finansowane w roku przyszłym w ramach działów: - Oświata i wychowanie oraz - Administracja państwowa ujęte zostały w dwóch nowych działach. Są to działy: - Oświata i wychowanie oraz - Edukacyjna opieka wychowawcza. Do działu „oświata i wychowanie” w budżetach wojewodów przeniesione zostały środki planowane na statutową działalność kuratoriów oświaty oraz wojewódzkie komisje egzaminacyjne. Zaplanowana w budżecie wojewodów na 2001 r. łączna kwota w tych dwóch działach wynosi 374.014 tys. zł, w tym na wydatki bieżące - 238.746 tys. zł, a na wydatki majątkowe - 135.268 tys. zł. W ramach wydatków bieżących będą finansowane w dziale - Oświata i wychowanie: statutowa działalność kuratoriów oświaty, działalność komisji egzaminacyjnych, nagrody kuratoriów oświaty dla nauczycieli za osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze, wojewódzkie imprezy oświatowo-wychowawcze, konkursy, olimpiady matematyczne i przedmiotowe, turnieje dla uczniów, odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli-emerytów i rencistów. W dziale „edukacyjna opieka wychowawcza” finansowane będą: kolonie i obozy oraz inne formy wypoczynku dzieci i młodzieży, organizowane przez administrację rządową oraz jednostki nie zaliczane do sektora finansów publicznych, w tym dla dzieci z rodzin najuboższych.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WojciechKsiążek">Do budżetu wojewodów przesunięto część środków, które w 2000 roku ujęte były w rezerwach celowych. Na organizację kolonii i obozów dla dzieci z rodzin najuboższych jest to kwota 12.820 tys. zł, na odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli-emerytów i rencistów - 101.636 tys. zł. Wprowadzona zmiana spowoduje, że procedura uruchamiania tych środków będzie sprawniejsza i szybsza od dotychczasowej, kiedy środki te były w rezerwach celowych budżetu państwa. Pozostała kwota zachowana jest do dyspozycji ministra edukacji narodowej.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#WojciechKsiążek">Kwota ujęta w projekcie budżetu wojewodów na 2001 rok w ramach wydatków bieżących stanowi w stosunku do planu 2000 roku około 97%, a bez uwzględnienia środków przesuniętych z rezerw celowych wynosi 114.456 tys. zł i jest to wzrost w warunkach porównywalnych o 2,65%.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#WojciechKsiążek">Odnosząc się do zaplanowanych w budżetach wojewodów na 2001 r. nakładów na dofinansowanie inwestycji oświatowych, chciałbym poinformować, że określony przez ministra finansów dla wojewodów limit na rok 2001 w zakresie inwestycji będących zadaniem własnym jednostek samorządu terytorialnego wynosi 134.351 tys. zł, co stanowi 105,73% analogicznego limitu w roku 2000. Przystępując do określania limitów dla poszczególnych województw, dokonano obliczeń w następujących wariantach. Wariant pierwszy - to jednakowy procent wzrostu dla wszystkich województw; wariant drugi - to jednakowy procent wzrostu kwoty stanowiącej sumę limitu 2000 r. i kwoty z rezerw celowych budżetu państwa, przeznaczonych na inwestycje oświatowe; wariant trzeci - to limit roku 2000 plus kwota wynikająca z procentowego udziału województwa w kwocie łącznej przekazanej z rezerw celowych budżetu państwa na dofinansowanie inwestycji oświatowych. Po przeanalizowaniu wyników obliczeń dokonanych w tych trzech wariantach okazało się, że wariant trzeci jest najbardziej optymalny, uwzględnia bowiem zmiany w sieci szkolnej, a ten element nie był brany pod uwagę w wariancie pierwszym, bazującym wyłącznie na limicie roku bieżącego. Zapewnia on każdemu z województw limit wyższy niż w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#WojciechKsiążek">Propozycja wysokości limitów na rok 2001 na wydatki majątkowe dla poszczególnych województw została określona w sposób następujący. Kwotę stanowiącą różnicę planowanego limitu na rok 2001 i limitu na rok 2000 rozdzielono strukturą uzyskaną w wyniku podziału części środków z rezerw celowych 21 i 22 tegorocznego budżetu państwa, przeznaczonych na dofinansowanie inwestycji oświatowych w bieżącym roku. Przyjęta została następująca metodologia obliczeń.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#WojciechKsiążek">Po pierwsze - kwota wyjściowa dla województwa równa się kwocie limitu inwestycyjnego w roku 2000. Rozdysponowana została więc kwota 127.074 tys. zł w budżetach zbiorczych wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#WojciechKsiążek">Po drugie - kwotę stanowiącą różnicę między planowanym na rok 2001 limitem na dofinansowanie inwestycji oświatowych w budżetach zbiorczych wojewodów a analogicznym limitem roku bieżącego rozdysponowano na poszczególne województwa wynikową strukturą podziału tegorocznych rezerw celowych budżetu państwa, przeznaczonych na dofinansowanie inwestycji oświatowych.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#WojciechKsiążek">Po trzecie - planowany na rok 2001 limit na dofinansowanie inwestycji oświatowych dla województwa jest sumą limitu inwestycyjnego w roku bieżącym i kwoty określonej w punkcie drugim.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#WojciechKsiążek">Ponadto, w budżetach wojewodów zaplanowane zostały środki w łącznej wysokości 917 tys. zł, które przeznaczone są na zadania inwestycyjne realizowane przez kuratoria oświaty. W stosunku do roku 2000, kiedy kwota ta wynosiła około 400 tys. zł, następuje wzrost do 229%. Środki na wydatki inwestycyjne planowane były przez poszczególnych wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#WojciechKsiążek">Łączna kwota zaplanowana w budżetach wojewodów na rok 2001 w działach budżetowych: Oświata i wychowanie oraz Eedukacyjna opieka wychowawcza wynosi 135.268 tys. złotych. W stosunku do roku bieżącego w warunkach porównywalnych nakłady na inwestycje oświatowe w budżetach wojewodów wzrastają o 6,11%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy teraz do wysłuchania koreferatów. Pierwsza zabierze głos pani posłanka Teresa Jasztal, która ustosunkuje się do części oświatowej subwencji ogólnej planowanej na rok 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TeresaJasztal">Na wstępie chcę wyrazić następujące spostrzeżenie. Porównanie materiałów, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów, z tymi, które otrzymaliśmy w ubiegłym roku, wypada na niekorzyść materiałów tegorocznych. Nie ma po prostu odpowiedzi na wiele szczegółowych pytań. W ubiegłym roku w tych materiałach wszystkie dane dotyczące np. skutków Karty Nauczyciela były wielokrotnie wymieniane i przeliczane. W tegorocznych materiałach tego w ogóle nie ma.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TeresaJasztal">To, że subwencja oświatowa stanowi dominującą część wydatków budżetu państwa w obszarze oświaty i wychowania, jest oczywiste. Tak jest istotnie, ale ze stwierdzeniem, że wydatki na edukację zaliczono do grupy wydatków prorozwojowych, absolutnie się nie zgadzam. To hasło nie ma przełożenia na wielkość środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#TeresaJasztal">W budżecie na 2001 rok nakłady na oświatę ulegają zmniejszeniu. W 1999 roku stanowiły one 3,15% produktu krajowego brutto, w 2000 roku - 3,06% PKB, a w 2001 roku - 2,97% PKB. Nie będę powtarzała tego, o czym wszyscy wiedzą, bo mówiono o tym wielokrotnie z trybuny sejmowej i na Komisji, że dopóki nakłady na oświatę są na poziomie poniżej 4% PKB, nie ma co mówić o rozwoju; raczej mówi się wtedy o umieraniu oświaty i to trzeba wyraźnie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#TeresaJasztal">Subwencja ogólna w części oświatowej dla samorządu terytorialnego, planowana w kwocie 21,292.569 tys. zł, w porównaniu z rokiem bieżącym wzrasta o 2.015.284 tys. zł. Jednak jeżeli w tej kwocie liczone są pieniądze dla szkół artystycznych i ona zmniejszy się o około 350 mln zł, to owo zwiększenie maleje.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#TeresaJasztal">Z regionalnych izb obrachunkowych dostałam informację o zadłużeniu, czyli o pożyczkach i kredytach, które gminy zaciągnęły do 20 października i które zamierzają zaciągnąć po 21 października. Jest to kwota 912.459 tys. zł. Gdyby w budżecie ujęte były kwoty na pokrycie tych zadłużeń, a nie ma takiej pozycji i należałoby odjąć te pieniądze od planowanej kwoty, to nie ma wzrostu, a jest spadek nakładów na oświatę.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#TeresaJasztal">Z ekspertyzy przygotowanej przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wynika, że zadłużenie w kwocie przekraczającej 1.190.000 tys. zł powoduje, iż nakłady na oświatę spadają o 3%. W części oświatowej subwencji ogólnej ani w rezerwach nie ma kwoty wyliczonej dla szkół niepublicznych. Uchwalono, że zwiększa się środki dla tych szkół z 50% do 100%, a to - jak się ocenia - jest kwota rzędu około 200 mln zł. Chciałabym wiedzieć, jaka to jest dokładnie kwota, bo tego nie ma w informacji. Chcę też wiedzieć, ile będzie kosztował drugi etap wdrażania Karty Nauczyciela przy uwzględnieniu owych 75% i bez tego. Te relacje płac - niezależnie od tego, jaką decyzję podejmie Sejm - zmieniają się, bo 82% płacy średniej dla nauczyciela stażysty będzie liczone od kwoty większej, a nie mniejszej. W związku z tym wskaźniki procentowe płac nauczyciela mianowanego i nauczyciela kontraktowego rosną. Jeżeli wkrótce będzie około 40 tysięcy nauczycieli dyplomowanych, to środki dla samorządów na płace dla tych nauczycieli nigdzie nie są przewidziane. Uważam, że mają chyba rację jednostki samorządu terytorialnego, twierdząc, iż subwencja oświatowa jest niedoszacowana na kwotę blisko 2,5 mld zł. Nie wiem, czy dzisiaj nasza Komisja będzie mogła podjąć uchwałę, w której wskazalibyśmy, ile faktycznie brakuje środków. Stan zadłużenia, który podały samorządy, rzutuje na obraz tej subwencji, która jest po prostu wyliczona nierzetelnie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#TeresaJasztal">Kiedy mówiliśmy o braku środków na nowelizację Karty Nauczyciela, postanowiliśmy, że nie podejmiemy żadnej decyzji finansowej bez dokładnego rozliczenia skutków nowelizacji Karty Nauczyciela w tym roku. Jeżeli te skutki stanowią kwotę około 1,2 mld zł, to powinniśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, gdzie są te środki zapisane w budżecie: czy w subwencji oświatowej, czy w innych pozycjach? Przyjęcie proponowanej przez rząd wysokości subwencji oświatowej nakłada na jednostki samorządu terytorialnego kolejne wydatki, na co one nie mają środków.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#TeresaJasztal">Jak wyliczono wielkość subwencji, skoro nadal nie ma rozporządzenia o standardach zatrudnienia, co pozwalałoby na jednakowe potraktowanie wszystkich jednostek samorządu terytorialnego? Informacja, że tak samo wyliczane są środki dla szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadpodstawowych, kiedy nie ma standardów zatrudnienia, jest w pewnym sensie nietrafna.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#TeresaJasztal">Moim zdaniem, kwota subwencji oświatowej, zapisana w projekcie budżetu państwa na rok 2001, jest nierealna. Nie ma żadnego wzrostu środków, np. na prostą waloryzację płac nauczycieli wynikającą z inflacji. Nie ma odpowiedzi na pytanie, jak mają być finansowane szkoły niepubliczne i co będzie z zadłużeniem jednostek samorządu terytorialnego w związku z Kartą Nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pani posłanka jako koreferent wnosi o to, aby przekazane nam informacje zostały uzupełnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TeresaJasztal">Po pierwsze, one powinny być bardziej szczegółowe, zwłaszcza w tych fragmentach budżetowych, które nas interesują. Jest tylko taki kłopot, że rozpatrujemy subwencję oświatową i ja się tym zajmuję, ale są jeszcze w budżecie różne rezerwy, w których przewidziane są różne środki, także na zadania oświatowe. Czytam np. w „Rzeczpospolitej” z 22 listopada, w wywiadzie z panią minister Haliną Wasilewską-Trenkner, że dwie rezerwy na kwoty 258,7 mln złotych oraz 374,2 mln zł są przeznaczone na zwrot samorządom środków wypłaconych w tym roku z tytułu tegorocznych podwyżek płac nauczycieli. Jest jednak możliwe, że środki z jednej z tych rezerw przeznaczone będą na szkoły artystyczne. Z tego wynikałoby, że środki na szkoły artystyczne zaplanowane są w dwóch miejscach. Jeżeli pozostaną w subwencji, to samorząd będzie miał te pieniądze, ale może być też inaczej. Nie jestem fachowcem od spraw finansowych, ale chciałabym chociaż raz zobaczyć rzetelne wyliczenie tych środków przez oba resorty - i finansów, i edukacji - i nieukrywanie tego, czego faktycznie nie ma, bo to się prędzej czy później wyda, ponieważ tych pieniędzy nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TeresaJasztal">Uważam, że subwencja oświatowa jest zaniżona, i powinniśmy zastanowić się, o ile należy ją zwiększyć po otrzymaniu szczegółowych wyliczeń, ile środków przeznacza się na płace, w tym ile na podwyżkę tzw. inflacyjną. Z ogólnej informacji i z tego, co powiedział pan minister, nie bardzo wiadomo, jakie są te szczegółowe wielkości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#GrażynaStaniszewska">Teraz koreferat wygłosi pan poseł Jan Zaciura, a następnie poprosimy przedstawicieli rządu o podyktowanie nam kwot, o które prosiła pani posłanka Teresa Jasztal. Później będziemy mogli przystąpić do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanZaciura">Prawidłowe odczytanie tej części budżetu, która dotyczy zbiorczego budżetu wojewodów w działach: Oświata i wychowanie oraz Edukacyjna opieka wychowawcza, nastręcza dzisiaj wyjątkowe trudności, a w przyszłości, jeżeli będziemy kontynuowali praktykę ciągłych zmian, nie będzie to nam ułatwiać właściwej analizy budżetu. Pan minister zasygnalizował to, ale nie powiedział, że w wyniku tych zmian działów, a także utworzenia nowego działu mamy do czynienia faktycznie z sytuacją nieporównywalności wydatków na niektóre zadania oświatowe. Stworzony został nowy dział Edukacyjna opieka wychowawcza obok działu Oświata i wychowanie. Projektodawcom gratuluję samej nazwy i rozczłonkowania środków na realizację zadań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanZaciura">Sformułuję kilka wątpliwości i zarzutów, a na końcu dwa wnioski do rozpatrywanej części budżetowej - zbiorczy budżet wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanZaciura">Moje zaniepokojenie musi budzić fakt, że z działu „administracja państwowa” zostały wyłączone sprawy związane z oświatą i wychowaniem w budżetach wojewodów, a faktycznie finansowanie kuratoriów oświaty zostało przesunięte z działu Aadministracja państwowa do działu Ooświata i wychowanie. To są przecież organy pana wojewody, to był i jest instrument administracji państwowej. Jest to, moim zdaniem, zabieg szatański, polegający na tym, żeby część kosztów w rozbudowującej się administracji państwowej podrzucić do działu Oświata i wychowanie”, i w ten sposób można będzie ukryć to nowe podejście w myśleniu o administracji. Po co więc zlikwidowaliśmy samodzielnie kuratoria oświaty i wychowania, które były podległe ministrowi edukacji narodowej i minister poprzez te jednostki organizacyjne realizował politykę edukacyjną państwa? Cztery lata temu podjęto decyzję - i proszę nie szukać tu żadnych kontekstów o charakterze politycznym - bo skoro mówię, że nastąpiło to cztery lata temu, oznacza to, że nie obciążam tym obecnej koalicji. Mimo protestów wielu posłów i mimo protestów ministra edukacji, powiedziano, że tak będzie lepiej; dosyć z tymi administracjami specjalnymi; będzie dobrze, bo wojewoda będzie głównym administratorem w powiecie, a kuratoria staną się jego narzędziem.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanZaciura">Przypominam, że wówczas, przy analizie projektu budżetu, powiedziano, że środki na utrzymanie kuratoriów i samych kuratorów zostały przeniesione.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanZaciura">Skoro teraz finansowanie kuratoriów wraca do działu „oświata i wychowanie”, to powinno się odpowiednio przesunąć środki, jakie preliminuje się na ich utrzymanie w dziale „administracja państwowa” w kwocie 95 mln zł. Kuratoria pozostają podporządkowane wojewodom, ale są inaczej finansowane w budżecie oświaty. Jeżeli mi ktoś wyjaśni ten zabieg budżetowy, to nie zgłoszę żadnego wniosku. Jeżeli nie będę miał do tego wyjaśnienia przekonania, to zaproponuję, aby skreślić pozycję utrzymania kuratoriów w dziale „oświata i wychowanie”, a środki przekazać na zwiększenie subwencji oświatowej, która jest niedoszacowana. To jest moja zasadnicza uwaga, powiedziałbym - ustrojowa.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JanZaciura">Wniosek może też być taki, że jeżeli tak planujemy wydatki, a Oświata i wychowanie jest takim działem, w którym mieści się administracja państwowa, to w takim razie wyłączmy oświatę i wychowanie z administracji państwowej i wówczas będzie to administracja specjalna, nie tylko myśląca o reformie, ale realizująca ją w skali kraju. Taki wniosek jest mniej budżetowy, a bardziej ustrojowy, ale zostaliśmy zmuszeni do takiego komentarza. Będę prosił o sporządzenie odpowiedniego dokumentu w tej kwestii na użytek naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JanZaciura">Druga uwaga negatywna odnosi się do wzrostu nakładów na oświatę. Podzielam pogląd zawarty w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, że przy tego rodzaju przeniesieniach i przesunięciach oraz podwyższeniach kwot faktycznie trudno jest porównywać skalę wzrostu. Gdy coś, co kiedyś było w rezerwach, przenosi się teraz do działu Administracja państwowa i mówi się, że następuje wzrost środków, trzeba by było to odejmować od tych nakładów i dopiero liczyć porównywalnie.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#JanZaciura">Nie rozumiem, dlaczego budżet wojewodów nominalnie rośnie o 20%, a realnie o 11,9%, zważywszy, że w wielu innych działach nakłady nominalne i realne są w granicach przewidywanej inflacji czy 0,4% ponad poziom inflacji. Dlaczego w kuratoriach nominalny wzrost nakładów wynosi 29,6%, a realny - 20,9%? Czy dlatego, że dokonuje się różnych przeniesień? Może państwo podaliby nam dwie informacje: jak kształtują się nakłady bez tych przeniesień, a jak po przeniesieniach. Natomiast w informacjach raz podaje się dane bez zmian, a drugi raz po zmianach - i wszystko jest niejasne.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#JanZaciura">Trzecia uwaga jest następująca. Dlaczego w budżetach kuratoriów jest tak ogromna kwota - 917 tys. zł - na różnego rodzaju zakupy?</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#JanZaciura">W otrzymanej dzisiaj informacji podany jest podział tej kwoty pomiędzy poszczególnych wojewodów, ale nie wiem, na co przeznaczone mają być te pieniądze. Myślę, że na pierwszym miejscu, chyba dla przyzwoitości, wymienia się sprzęt komputerowy, ale w praktyce oznacza to, że chodzi o luksusowe samochody. Kwestionuję tę kwotę, bo uważam, że przy ogólnej biedzie, która powoduje, że wszyscy mamy zaciskać pasa, takie rozpasanie administracji i ponoszenie dodatkowych wydatków jest nieprzyzwoite.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#JanZaciura">I kolejna moja uwaga krytyczna. Jest taka pozycja w dziale Zbiorczy budżet wojewodów, jak inwestycje oświatowe. Inwestycje oświatowe to nie są wydatki, które zwiększają inflację czy powodują perturbacje na rynku. Jesteśmy w okresie reformowania systemu edukacji i gdzie jak gdzie, ale w nakładach na inwestycje oświatowe nie powinno być spadku, przynajmniej realnie, a tym czasem przewidziano w budżecie taki spadek o 1,2%. Gdybyśmy znaleźli źródła oszczędności w administracji, to powinniśmy z większa troską rozpatrzyć potrzeby inwestycyjne naszego systemu edukacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#JanZaciura">Zdaję sobie sprawę z tego, że umieszczenie w projekcie budżetu w ramach nakładów na administrację wojewódzką pewnych pozycji zachwiało dotychczasowy podział środków budżetowych, ale może to być przyjęte nawet z pewnym zrozumieniem. Dotyczy to np. ujęcia tam środków na wynagrodzenia wraz z pochodnymi oraz odpisami na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych czy wynagrodzenia uwzględniające podwyżki dla pracowników pedagogicznych z tytułu realizacji ustawy - Karta Nauczyciela, a także podwyżki obligatoryjne o 7,6% dla pozostałych pracowników nie będących nauczycielami. Nie jest jednak tak, że nie można mieć do tej pozycji pewnych zastrzeżeń, bo są to jakieś kwoty niepowiązane konkretnie z wysokością subwencji oświatowej. Mowa tu jest o takiej pozycji jak dotacje na realizację zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego z przeznaczeniem na częściowe sfinansowanie odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli emerytów - byłych pracowników publicznych przedszkoli, szkół oraz placówek oświatowo-wychowawczych, o których mowa w art. 53 Karty Nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#JanZaciura">I tu mam taki komentarz. Każdego roku problem tzw. odpisów przewidzianych na fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli jest przedmiotem troski iluś tam posłów, którzy uważają, że to jest pozycja za duża, i w związku z tym zgłaszają propozycje zmniejszenia środków na ten cel. Tak było przy omawianiu budżetu roku bieżącego. Każdego roku były również perturbacje z sukcesywnym przekazywaniem tych środków do dysponentów. Chciałbym, aby ktoś mnie przekonał, w jaki sposób obliczane będą te pozycje w budżetach poszczególnych wojewodów i czy to, iż nie będzie tych środków w rezerwach, a od razu w budżetach wojewodów, rzeczywiście spowoduje, że wystarczy pieniędzy oraz że pieniądze te będą przekazywane sukcesywnie.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#JanZaciura">Nie mogę wyrazić pozytywnej opinii o projekcie zbiorczego budżetu wojewodów w zakresie działów „Oświata i wychowanie” oraz „Edukacyjna opieka wychowawcza”, zanim nie uzyskam odpowiedzi na dwa pytania, które zaraz sformułuję. Nie oczekuję odpowiedzi już dzisiaj, a chciałbym uzyskać je na piśmie, abyśmy mogli to dokładnie przeanalizować. Pytania są następujące.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#JanZaciura">W jaki sposób zostały przekazane kuratoria oświaty z działu Oświata i wychowanie do działu Administracja państwowa?</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#JanZaciura">Chciałbym też uzyskać szczegółowe i czytelniejsze rozliczenie pozycji ujętej w budżetach kuratorów w kwocie 917 tys. zł z przeznaczeniem na zakupy inwestycyjne dla potrzeb kuratoriów.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#JanZaciura">Jeżeli uzyskam zadowalające mnie informacje, nie zgłoszę żadnych wniosków. Jeżeli uznam, że dodatkowa informacja nie jest pełna, sformułuję wniosek o skreślenie lub przeniesienie odpowiednich kwot z budżetu wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pan poseł Włodzimierz Puzyna chciał zadać jeszcze dodatkowe pytania. Czy ktoś chciałby zadać pytania, ale proszę tylko o pytania. Są zgłoszenia. Przystępujemy wobec tego do zadawania pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Pan dyrektor Tomasz Pasikowski słusznie zaznaczył, że w tym bilansie finansów oświatowych, na mocy porozumienia między stroną rządową w Komisji Wspólnej, powinno się wykazać zwiększone dochody z tytułu podatku od nieruchomości wynikające ze zniesienia niektórych ulg. Jestem przewodniczącym podkomisji, która konstruowała ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego na rok 2001. Myśmy starannie przeliczali, co warte są poszczególne zmiany w tej ustawie. Z kalkulacji przedstawionej nam przez Ministerstwo Finansów wynikało, że likwidacja ulg, co zostało w końcu przyjęte w ustawie, wniesie do dochodów samorządowych kwotę około 700 mln zł. To była najwyższa kwota z różnych rozważanych przez nas wariantów. Pan dyrektor podał teraz kwotę 1,3 mld zł. Jakim sposobem doszło do tak cudownego rozmnożenia pieniędzy w tej prognozie na rok przyszły?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Mam też pytanie do pana ministra Wojciecha Książka.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Dlaczego układając algorytm podziału pieniędzy na inwestycje pomiędzy województwa zastosowano najgorszą z możliwych technik systemowego utrwalenia woluntarystycznego obrazu rozdziału pieniędzy, wziętego z przeszłości? Dlaczego nie próbowano przyjąć zupełnie innych zasad podziału pieniędzy, wynikających z konieczności prowadzenia pewnej polityki oświatowej? Dlaczego nie uwzględniono podstawowych instrumentów czy też podstawowych parametrów tej polityki, która powinna być określona koniecznością racjonalizacji sieci, a ponadto priorytetem wsparcia regionów szczególnej troski edukacyjnej, a myślę tutaj o regionach, gdzie występuje znaczne bezrobocie? Nie rozumiem, dlaczego nie zastosowano klucza racjonalnego w miejsce klucza historycznego. Podejrzewam, że nie usłyszę odpowiedzi na to pytanie albo będzie ona ogólna. Dlatego będę postulował, aby wypracować w Komisji klucz podziału i zmienić ten podział w taki sposób, żeby środki inwestycyjne stały się instrumentem realizowania polityki oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKopeć">Zacznę od otrzymanego dzisiaj aneksu dotyczącego środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Jest to kwota 509 tysięcy dolarów. W tej informacji podaje się dane wynikające z ustawy budżetowej na 2000 rok i zawarte w budżetach resortów i w budżetach wojewodów i stwierdza się, że odpowiednie kwoty nie uległy zmianie w projekcie budżetu na rok 2001. Czy ta kwota została gdzieś wpisana do budżetu wojewodów i jeżeli tak, to gdzie można ją znaleźć w tabeli wydatków na oświatę?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławKopeć">Prosiłbym jeszcze, podobnie jak pan poseł Jan Zaciura, o dowody na trafność sposobów wyliczania wydatków majątkowych w budżetach wojewodów. Z dostępnych informacji w tej sprawie wynika, że Polska zaczyna się w woj. podkarpackim, któremu przyznaje się 14 mln zł, a kończy w woj. zachodniopomorskim albo w woj. warmińsko-mazurskim, którym przyznaje się 3 lub 4 mln zł. Różnica w nakładach jest prawie czterokrotna, a chyba nie powinna ona być taka, biorąc pod uwagę wielkość tych województw. W roku ubiegłym woj. zachodniopomorskie dostało 3,6 mln zł z tej puli na wydatki majątkowe i 2,6 mln zł z rezerwy. Jeżeli planuje się podobnie mało na rok przyszły, to jest to specyficzny sposób liczenia.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławKopeć">Czy państwo honorowali w pełni wolę wojewodów takiego, a nie innego podziału tych pieniędzy na wydatki majątkowe czy inwestycyjne między szkoły podstawowe, gimnazja i szkolnictwo ponadgimnazjalne? Jeżeli tak, to rozumiem, a jeżeli nie, to nie bardzo rozumiem, bo woj. zachodnio-pomorskie jest jedynym województwem, któremu na potrzeby szkolnictwa ponadgimnazjalnego przyznano zero środków na jakiekolwiek wydatki inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#FranciszekPotulski">Proszę pana dyrektora o powtórzenie liczby nauczycieli, którą pan podawał, ponieważ umknęło to mojej uwadze. Wydaje mi się, że jest to już trzecia liczba, jaką usłyszałem w tym tygodniu. Pan dyrektor powiedział, że korekta subwencji nastąpi w czerwcu przyszłego roku po zakończeniu roku szkolnego. Byłaby to pewna nowość w dotychczasowej praktyce, ale być może jest to czymś podyktowane.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#FranciszekPotulski">Prosiłbym o wyjaśnienie, w których rezerwach celowych są kwoty na pokrycie zobowiązań rządu wynikających z niezrealizowania tegorocznych skutków Karty Nauczyciela. Dlaczego te środki są w dwóch rezerwach, skoro cel ich przeznaczenia jest taki sam?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JoannaFabisiak">W budżetach wojewodów mieszczą się wydatki kuratoriów. Znalazłam w materiałach tylko jedną pozycję dotyczącą wypłat nagród kuratora dla nauczycieli, którzy osiągają najlepsze wyniki dydaktyczno-wychowawcze. Czy w przyszłorocznym budżecie jest to uwzględnione jako odrębny program?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSwoszowski">Chciałbym wrócić do kwestii pieniędzy dla szkół artystycznych. Chciałbym wiedzieć, czy są one w subwencji oświatowej, czy w odpowiedniej rezerwie celowej. Mówi pan, że są w subwencji. Jeżeli tak jest, oznacza to, że nie mamy wzrostu subwencji o 10,5%, bo jest ona mniejsza o 350 mln zł czy nawet trochę więcej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MirosławSwoszowski">Dlaczego, skoro w skutek likwidacji ulgi oświatowej odzyskano 63 mln zł, które trafiały do kieszeni rodziców uczących swoje dzieci w szkołach niepublicznych, nie wykorzystano tych pieniędzy na zwiększenie subwencji oświatowej, tym bardziej że szkoły niepubliczne mają teraz korzystać w 100% z dotacji?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MirosławSwoszowski">Dlaczego nie uwzględniono w bazie służącej do naliczania subwencji na rok 2001 kwoty 555.217 tys. zł, która została przekazana do budżetów wojewodów na zwrócenie samorządom części pieniędzy wypłaconych z tytułu Karty Nauczyciela? Środki te powinny być ujęte w subwencji na rok 2001. Biorąc pod uwagę także nakłady na szkoły artystyczne w wysokości ponad 300 mln zł, oznacza to, że o ponad 800 mln zł należałoby zwiększyć kwotę subwencji w roku 2000 i dopiero od tej podstawy liczyć subwencję na rok 2001. Okazałoby się, że wzrost subwencji nie wynosi 10,5%, tylko jest jej realny spadek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę teraz o udzielenie uzupełniających informacji - mam nadzieję, że konkretnych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#GrażynaStaniszewska">Państwo podyktujecie nam odpowiednie kwoty. Jeżeli tego nie uzyskamy teraz, to będziemy musieli prosić o dostarczenie odpowiedniego dokumentu, który by jasno prezentował, gdzie i jakie kwoty są w projekcie budżetu i jak to się naprawdę bilansuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TomaszPasikowski">Mam nadzieję, że odpowiedzi na zadane pytania pozwolą na uzyskanie pełniejszego obszaru zasad, którymi kierowało się Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Edukacji Narodowej, wraz z Komisją Wspólną, w kwestii szacowania części oświatowej subwencji ogólnej na rok 2001.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#TomaszPasikowski">Chciałbym odnieść się do tezy, że nakłady na oświatę spadają w relacji do produktu krajowego brutto. Jeżeli porównamy dynamikę wzrostu PKB i dynamikę wzrostu nakładów na oświatę w kolejnych projektach budżetu, to w projekcie budżetu na rok 2001 dynamika wzrostu nakładów na oświatę wyprzedza dynamikę wzrostu PKB, który planowany jest na poziomie 5,1%. Wraz z nakładami na szkoły artystyczne dynamika wzrostu nakładów na oświatę wynosi blisko 10,5%. Analiza tego zjawiska w układzie dynamicznym prowadzi do nieco innych wniosków. Nie chcę oczywiście powiedzieć, że jest dosyć pieniędzy na zadania oświatowe i że wszystkie te zadania będą realizowane bezkonfliktowo.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#TomaszPasikowski">Chcę tylko zwrócić uwagę na wysiłek, który jest podejmowany przy planowaniu wydatków związanych z finansowaniem oświaty.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#TomaszPasikowski">Jeżeli chodzi o zadłużenie jednostek samorządu terytorialnego, to dysponujemy pełną informacją regionalnych izb obrachunkowych z 28 listopada br. i chciałbym jeszcze raz podkreślić, że te zobowiązania samorządów będą przedmiotem szczegółowej analizy, zgodnie z ustaleniami Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. W strukturze kwot wykazanych jako zadłużenia z tytułu skutków Karty Nauczyciela wymagające spłaty, są także umowy, które wykraczają poza rok 2001. Są przypadki, że samorządy zawierały umowy z okresem spłaty w roku 2003, w roku 2005, a nawet w roku 2008. W związku z tym trzeba ten wykaz przejrzeć i skupić się na precyzyjnym wyszacowaniu kwoty zobowiązań, która będzie do sfinansowania w roku 2001 i dotyczyć będzie skutków przyszłego roku. Nie jestem dzisiaj w stanie udzielić państwu szczegółowych informacji. Ostateczne kwoty zobowiązań, wynikające z zawartych umów, ustalone zostaną na posiedzeniu Komisji Wspólnej wraz z przedstawicielami regionalnych izb obrachunkowych.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#TomaszPasikowski">Jakie są źródła sfinansowania tych brakujących kwot w roku 2001? Są to dwie rezerwy: dotacje dla jednostek samorządów terytorialnych na realizację zadań oświaty i wychowania w kwocie 374.214 tys. zł oraz dofinansowanie kosztów wdrażania reformy oświaty w kwocie 258.719 tys. zł. Te dwie kwoty po wyłączeniu z tej drugiej 32.000 tys. zł na szkoły finansowane i utrzymywane przez rząd stanowią 601.000 tys. zł, co przy brakujących 680.000 tys. zł sprawia, że brakującej kwoty można szukać w spodziewanych wzrostach dochodów jednostek samorządu terytorialnego z tytułu likwidacji niektórych ulg i zwolnień w podatku od nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#TomaszPasikowski">Szacunki części oświatowej subwencji ogólnej na rok 2001 uwzględniają także spadek liczby uczniów, prognozowany przez GUS; w roku szkolnym 2000/2001 liczba ta ulegnie obniżeniu o około 130 tysięcy uczniów. Natomiast w roku budżetowym, który różni się od roku szkolnego, liczba uczniów będzie mniejsza o około 136 tysięcy. Powinno to spowodować nieco lepsze finansowanie zadań oświatowych w roku 2001.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#TomaszPasikowski">Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Włodzimierza Puzyny, to ja rzeczywiście byłem nieprecyzyjny w swojej wypowiedzi, ponieważ operowałem wielkością spodziewanych wpływów brutto, które wynikają z likwidacji niektórych zwolnień w podatku od nieruchomości, i mogę podać, o jakie chodzi tu zwolnienia. Chodzi np. o zwolnienie budowli wykorzystywanych na potrzeby lotnisk, portów morskich i rzecznych, zwolnienia budowli wykorzystywanych bezpośrednio do wytwarzania energii elektrycznej lub ciepła, linii elektroenergetycznych przesyłowych lub rozdzielczych, rurociągów lub przewodów sieci rozdzielczej gazu, ciepła, paliw i wody. Przykładowo podam szacunkowe skutki finansowe brutto likwidacji tych zwolnień. W przypadku budowli wykorzystywanych na potrzeby lotnisk, portów morskich i rzecznych jest spodziewany wpływ 70 mln zł. W przypadku linii elektroenergetycznych i ogólnie mówiąc, ciepłowniczych to jest wpływ wysokości 639 mln zł. W przypadku budowli służących do odprowadzania i oczyszczania ścieków to jest kwota 220 mln zł. W przypadku budynków lub ich części związanych z procesem poboru i uzdatniania wody to jest kwota około 258 mln zł. W przypadku gruntów, budowli i budynków położonych na terenie specjalnych stref ekonomicznych jest to kwota 32 mln zł. Z tytułu odprowadzenia podatku od nieruchomości dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest to kwota 3,7 mln zł, a z tytułu likwidacji zwolnień w podatku od nieruchomości Agencji Mienia Wojskowego - 7,3 mln zł. W sumie szacuje się uzyskanie kwoty 1.230.900 tys. zł. Jest to szacunek brutto, ponieważ gdyby te wszystkie zwolnienia zostały przez samorządy zamienione na dochody, powodowałoby to po stronie wydatkowej budżetu państwa również takie skutki, które pomniejszałyby ten efekt brutto. I tu przyznaję rację panu posłowi Włodzimierzowi Puzynie.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#TomaszPasikowski">Szkolnictwo artystyczne będzie finansowane w roku 2001 z części oświatowej subwencji ogólnej. Szacowane z tego tytułu wydatki wyniosą 388.019 tys. zł, z czego wynagrodzenia dla nauczycieli i pozostałych pracowników oświaty wyniosą 350.256 tys. zł, a pozostałe wydatki - 37.762 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#TomaszPasikowski">W szkolnictwie artystycznym jest 11.058 etatów nauczycieli i pozostałych pracowników, w tym samych nauczycieli 9998. Liczba wszystkich etatów nauczycielskich w oświacie wynosi 545.338. Nie mam danych dotyczących liczby pozostałych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#TomaszPasikowski">Nie użyłem takiego sformułowania, że nastąpi korekta części oświatowej subwencji ogólnej po zakończeniu roku szkolnego 2000/2001, tylko mówiłem, że ostateczne wyliczenie tej kwoty nastąpi na podstawie faktycznych danych roku szkolnego 2000/2001 na koniec września 2001 r. Przepraszam za to przejęzyczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSwoszowski">Pytałem o pieniądze zaoszczędzone w wyniku zniesienia ulgi podatkowej i dlaczego nie przeznaczono ich na zwiększenie subwencji na szkoły niepubliczne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MirosławSwoszowski">Dlaczego pieniędzy, które przekazano za pośrednictwem wojewodów na realizację Karty Nauczyciela nie włączono do bazy roku 2000 przy wyliczaniu subwencji na rok 2001?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TomaszPasikowski">Jeśli chodzi o przyrost dotacji dla szkół niepublicznych z tytułu jej podwyższenia z 50% na 100% zostało to wyliczone na podstawie faktycznych danych wypłaconych kwot dotacji w 1999 r. i w 2000 r. Wpisaliśmy tutaj jako skutek na rok kolejny z tytułu likwidacji ulgi podatkowej na kwotę 214.192 tys. zł i jest ona moim zdaniem wyszacowana prawidłowo. Kwota ta mieści się w części oświatowej subwencji ogólnej z przeznaczeniem na szkoły niepubliczne. Ten skutek realizacji Karty Nauczyciela, o co pytał pan poseł Mirosław Swoszowski, jest uwzględniony w części oświatowej subwencji ogólnej na rok 2001. Jest to kwota 555.217 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MirosławSwoszowski">Gdzie ta kwota jest wpisana, bo trudno ją znaleźć w pozycjach subwencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TomaszPasikowski">Część oświatowa subwencji ogólnej na rok 2000 wynosiła według ustawy budżetowej 19.277.285 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MirosławSwoszowski">Dlaczego w informacji podano inną kwotę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę państwa, ja jednak uważam, że musimy prosić o te wszystkie wyliczenia na piśmie. Oczekujemy na to do jutra rana. W przeciwnym razie będziemy uzgadniali kto, gdzie i co przeczytał.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#GrażynaStaniszewska">Prosiłabym o dalsze odpowiedzi na zadane pytania, zanim przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TomaszPasikowski">Postaramy się dostarczyć państwu takie informacje na piśmie. Chcę jednak już teraz wyjaśnić, że sytuacja wygląda następująco. Według ustawy budżetowej na rok 2000 całość subwencji oświatowej wynosi 19.277.285 tys. złotych. Na skutek wprowadzenia Karty Nauczyciela doszło do zwiększenia tej subwencji o 1.286.214 tys. zł, z czego 680.000 tys. zł to jest skutek przeniesiony na rok 2001. Można powiedzieć, że samorządy w tym przypadku skredytowały rząd, co zostanie im zrefundowane z rezerw budżetowych. Już teraz 605.000 tys. zł przekazano samorządom: część w kwocie 555.217 tys. zł z tytułu rezerwy celowej, a część w kwocie 50.985 tys. zł z tytułu subwencji. Kwota 680.000 tys. zł zostanie przekazana w roku przyszłym i na to jest pokrycie w rezerwach, wcześniej przeze mnie wymienionych, oraz w przewidywanym wzroście dochodów z tytułu podatku od nieruchomości, co też już omówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MirosławSwoszowski">Moim zdaniem, w tym układzie należałoby dodać do kwoty 19.277.285 tys. zł owe 605.000 tys. zł i dopiero od tego liczyć wzrost, bo planowany na rok przyszły wzrost nie jest liczony od takiej kwoty łącznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DanutaGrabowska">Czy to ma być tylko dialog pana posła z panem dyrektorem generalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję, aby jednak rząd, reprezentowany tu przez dwa resorty, odpowiedział na pytania zgłoszone przede wszystkim przez koreferentów i dodatkowo przez posłów, niezależnie od tego, że musimy dostać dodatkową informację z dokładnymi wyliczeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechKsiążek">Do tabeli objaśniającej kwoty części oświatowej subwencji ogólnej wkradł się ewidentny błąd maszynowy. Jest to faktycznie kwota 19.277.825 tys. zł, a w materiale jest podana kwota 19.227.825 tys. zł. Dalej w tekście informacji jest liczba podana prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WojciechKsiążek">Jutrzejsza dyskusja na posiedzeniu Komisji o rezerwach celowych i łączne ich potraktowanie wraz z kwotami subwencji pozwoli na wyjaśnienie niektórych danych liczbowych dotyczących wydatków na zadania oświatowe. Niemniej jednak proszę państwa dyrektorów o udzielenie szczegółowych odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#GrażynaKida">Na niektóre pytania odpowiem krótko ustnie, a odpowiedzi na pytania o dane liczbowe i szczegółowe wyliczenia dostarczymy państwu jutro na piśmie, np. w sprawie inwestycji oświatowych.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#GrażynaKida">Krytykowano przesunięcie środków na funkcjonowanie kuratoriów oświaty z działu Administracja państwowa do działu Oświata i wychowanie. Wyjaśniam, że nie mieliśmy na to żadnego wpływu, ponieważ taka konieczność powstała w wyniku wydania rozporządzenia przez ministra finansów o nowej klasyfikacji budżetowej. Być może, koledzy z Ministerstwa Finansów odpowiedzą, czym się kierowano podejmując taką decyzję. Minister edukacji, mimo że zgodnie z art. 21 ustawy o systemie oświaty koordynuje politykę oświatową, nie miał żadnego wpływu na plan wydatków w rozdziale dotyczącym kuratoriów oświaty - ani na ich wydatki bieżące, ani na wydatki inwestycyjne. Planując wydatki na rok 2001, musiał środki przesunąć z jednego do drugiego działu. Natomiast minister edukacji narodowej odpowiada za podział określonego limitu środków między województwa na pozostałe działania realizowane przez kuratoria oświaty, w tym na nagrody kuratora dla nauczycieli i wojewódzkie imprezy kulturalno-oświatowe dla dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#GrażynaKida">Wychodząc naprzeciw żądaniom wojewodów i kuratorów oświaty, przy dzieleniu pomiędzy województwa środków przeznaczonych na nagrody kuratorów dla nauczycieli, jak też na pozostałe działania, braliśmy pod uwagę liczbę nauczycieli we wszystkich typach szkół prowadzonych na terenie danego województwa, a także liczbę dzieci we wszystkich typach szkół funkcjonujących w danym województwie. Różnice w naliczaniu środków były większe, niż gdyby to zrobiono zgodnie z tradycyjną metodą budżetową. Kuratorzy oświaty przyjęli z zadowoleniem taką propozycję podziału i chyba w roku następnym nie będzie już żadnych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#GrażynaKida">Środki na nagrody dla nauczycieli są ujęte w dziale Oświata i wychowanie w nowym jego zakresie. Środki na wynagrodzenia dla pracowników kuratoriów są wydzielane odrębnie, jak również środki na nagrody dla kuratorów. Jest to wykazane w budżetach wojewodów. Tabela, o której mowa jest w aneksie o środkach zagranicznych i dotyczy tylko i wyłącznie wydatków z budżetu państwa na finansowanie zadań oświatowych. Załącznik dotyczący środków pochodzących z Banku Światowego nie ma żadnego wpływu na te wydatki. To są dwie odrębne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekLepa">Wola wojewodów była honorowana przy podziale środków inwestycyjnych. Wyraziło się to w tym, że wariant podziału środków na inwestycje przekazanych do budżetów wojewodów, przygotowany jesienią 1999 roku, został przez nich zaakceptowany. Wolą Sejmu dokonano zmian w budżetach wojewodów w zakresie planowanych inwestycji i nastąpiły przesunięcia środków na korzyść niektórych województw. Te przesunięcia, dokonane w części w roku 2000, zostały przeniesione do budżetu wojewodów w roku 2001. Brano pod uwagę powierzchnię województw, liczbę uczniów, stopę bezrobocia, dochód na jednego mieszkańca, limit inwestycyjny roku 2000. Podział środków z rezerw celowych był elementem polityki państwa w zakresie inwestycji oświatowych.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MarekLepa">Woj. warmińsko-mazurskie, o którym tu była mowa, ma wzrost nakładów znacznie powyżej średniej, sięgający 14%; woj. zachodniopomorskie ma wzrost sięgający 11% wobec średniej dla wszystkich województw około 5%. Wiem, że tych środków jest za mało i wszyscy chcieliby mieć więcej, ale akurat z wyliczeń wynika, że część województw, w tym te przeze mnie wymienione, ma stosunkowo duże przyrosty nakładów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GrażynaKida">Pan poseł Jan Zaciura podniósł problem odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli emerytów i rencistów. Pragnę państwa poinformować, że w stosunku do bieżącego roku budżetowego środki na ten cel generalnie w skali kraju zostały zaplanowane na poziomie przekraczającym o 8,5% kwoty w roku 2000. Łącznie na ten cel w budżecie przewidziano kwotę 160.108 tys. zł - z tym, że kwota 58.400 tys. zł ujęta została w rezerwach celowych, a kwota 101.638 tys. zł ujęta jest w budżetach poszczególnych wojewodów. Przeniesienie tych środków wprost do budżetów wojewodów spowodowane było przede wszystkim tym, aby uniknąć problemów, o których wspomniał pan poseł, z wypłaceniem do końca maja ustawowo zagwarantowanych kwot w wysokości 75% odpisu. W rezerwie pozostawiono 58 mln zł po to, aby dopełnić do 100% należne środki na ten cel i usunąć ewentualne błędy, które na pewno będą, bo dane o liczbie nauczycieli emerytów, podawane przez oddziały ZUS, nie zawsze pokrywają się z liczbami rzeczywistymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#GrażynaStaniszewska">Obecnie przejdziemy do dyskusji. Jeżeli w dyskusji zgłoszone zostaną kolejne pytania o dodatkowe dane, to państwo nam to zbiorczo przedstawicie w informacji pisemnej w dniu jutrzejszym. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DanutaGrabowska">Chciałabym zwrócić uwagę na może nieco inny sposób myślenia, który też wart byłby rozważenia przy planowaniu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#DanutaGrabowska">Odpowiadający na nasze pytania potwierdzili, że klasyczny układ budżetu wygląda inaczej niż ten, który został teraz przyjęty w projekcie budżetu. Nie chcę tego powtarzać, ale normalnie jest tak, że wynagrodzenia i wszystkie pochodne do wynagrodzeń - w oświacie jest to szczególnie ważne - stanowią około 85% planowanych wydatków w budżetach jednostek samorządu terytorialnego. Są oczywiście wydatki rzeczowe jako oddzielne pozycje i podobnie nakłady na inwestycje. Wówczas, mając to rozpisane, można stwierdzić, gdzie są stopy wzrostu, gdzie następuje spadek. Obecny układ budżetu jest mało czytelny. Trzeba być wytrawnym czytelnikiem budżetów przez wiele lat, aby odczytać właściwie poszczególne pozycje, i to z trudem. Piszą i mówią o tym eksperci. Rozumiem, że nie jest to pomysł Ministerstwa Edukacji Narodowej, aby taki był układ budżetu, tylko Ministerstwo Finansów wprowadziło ujednolicenie budżetu. Dlatego zgłaszam pretensje do Ministerstwa Finansów, że układ budżetu jest bardzo trudny do rzetelnej analizy.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#DanutaGrabowska">Nie zgadzam się z wyliczeniami, które przedstawił nam pan dyrektor z Ministerstwa Finansów. Pan nie chce powiedzieć o tym, że zawsze tak było i tak zapewne będzie, iż znaczące kwoty dla budżetu edukacji przeznaczają jednostki samorządu terytorialnego. Jeżeli chodzi o rok 2000, to część oświatowa subwencji ogólnej planowana była głównie w oparciu o tzw. ucznia przeliczalnego przy stosowaniu mnożnika 1930 zł. W związku z wdrażaniem Karty Nauczyciela planowano wzrost o 4,01% jako skutek wprowadzenia nowelizacji wykazu stanowisk. Było to złe planowanie, bo ten tzw. uczeń przeliczeniowy to nie jest uczeń faktyczny. Wystarczy, że podam cztery przykłady. Na wsi uczeń przeliczeniowy to 1,33, w mieście do 5 tysięcy mieszkańców - to 1,18, w szkole zawodowej - to 1,15, w szkole medycznej - to 2. Tyle kosztuje uczeń przeliczeniowy. I z tych 7,5 mln uczniów rzeczywistych powstaje prawie 9 mln uczniów przeliczeniowych. Gdy to wszystko się przeliczyło, tzn. te 1930 zł razy 4,01%, wyszło nam 77,39 zł na całoroczne skutki wdrożenia Karty Nauczyciela na jednego ucznia przeliczeniowego. I tu tkwił błąd. W sumie dało to około 700 tys. zł, tzn. tyle, ile rzeczywiście zaplanowane było w budżecie. Samorządy terytorialne upierały się przy swoim i okazało się, iż miały rację, że brakuje im 1,2 mld zł na pokrycie skutków Karty Nauczyciela. Wreszcie uznano ten błąd i zaczęto się zastanawiać, jak z tego wybrnąć. I postanowiono, że ten niedobór 2000 roku pokryje się z budżetu centralnego w ciągu roku kwotą 550 mln zł; z rezerw celowych weźmie się 150 mln zł, natomiast kredyt zaciągnięty przez jednostki samorządu terytorialnego - o różnym przecież oprocentowaniu w zależności od regionu - wyniósł około 500 mln zł. Trzeba oczywiście pomyśleć o oprocentowaniu kredytów. Jak więc planować to wszystko i jakie są potrzeby roku 2001? Biorąc poważnie pod uwagę wskaźnik inflacji w wysokości 7,2% i przeznaczając 0,4% na wzrost płac, otrzymujemy w sumie 7,6%. Oznacza to, że tylko na płace trzeba mieć 19.023.680 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#DanutaGrabowska">Trzeba oczywiście uwzględniać sprawy pozapłacowe i spłatę kredytu. Wyliczyłam to dość dokładnie i według mnie niedobory środków wynoszą 1.617.500 tys. zł. Chciałabym się mylić i służę moimi wyliczeniami. Nie można przejść do porządku dziennego nad tymi kwotami i z tym zwracam się do Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#DanutaGrabowska">Uzasadnienie do projektu ustawy budżetowej na 2001 rok nie zawiera szczegółowego sposobu kalkulacji planowanych środków finansowych w działach, w których lokowane są zadania oświatowe. Nie określono wskaźnika waloryzacji środków na wynagrodzenia dla nauczycieli, a także na wynagrodzenia dla pracowników nie będących nauczycielami, sposobu kalkulacji środków na wydatki pozapłacowe, założeń do kalkulacji środków na wydatki majątkowe. W tej sytuacji po sprowadzeniu kwot wydatków do porównywalności i koniecznym wyłączeniu z planu na 2001 rok zadań realizowanych w ramach innych działów - takich, jak administracja państwowa, wymiar sprawiedliwości, obrona narodowa - wydatki na oświatę w warunkach porównywalnych rosną nominalnie o 10%. Trzeba wskazać także, że w trakcie roku bieżącego z powodu trudności z wdrażaniem przepisów znowelizowanej Karty Nauczyciela dokonywane były zwiększenia, ale takie, o jakich mówiłam. Natomiast to, że w większości samorządów uporano się z wypłatami wynagrodzeń dla nauczycieli jest niewątpliwą zasługą jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#DanutaGrabowska">Przewidywane wykonanie tegorocznych wydatków w działach Oświata i wychowanie i Edukacyjna opieka wychowawcza wyniesie łącznie 2.072.900 tys. zł. Oznacza to, że w bieżącym roku środki przeznaczone z budżetu państwa na oświatę wyniosą 21.350.185 tys. zł. Porównanie tej kwoty z planowaną wielkością środków na zadania oświatowe w 2001 r., po wyłączeniu środków przesuwanych z innych działów, 22.783.396 tys. zł, a więc skala wzrostu wyniesie 6,7%. Wskaźnik ten nie odpowiada ani zakładanemu w projekcie ustawy budżetowej na rok 2001 wskaźnikowi wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych - 7,2%, ani skali waloryzacji płac pracowników sfery budżetowej - 7,6%, a to się należy wszystkim, zgodnie z ustawą budżetową. Jak ten wskaźnik 7,6% ma się do wskaźnika 6,7%? Nie odpowiada to tym bardziej obowiązującym zapisom art. 30 ust. 3 oraz art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 18 lutego 2000 r. o zmianie ustawy - Karta Nauczyciela oraz o zmianie niektórych ustaw, a zwłaszcza kwocie bazowej, na postawie której ustala się przeciętnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty. To wynagrodzenie rośnie z 1.490 zł i 30 gr do 1.603 zł 56 gr, tzn. o 7,6%. Relacja wynagrodzenia nauczyciela kontraktowego w stosunku do przeciętnej płacy nauczyciela stażysty rośnie o 2%, a nauczyciela mianowanego - a tych jest około 80% ogółu zatrudnionych nauczycieli - o 16%.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#DanutaGrabowska">Podkreślić trzeba, że w trakcie roku 2000 nie wszystkie jednostki samorządu terytorialnego otrzymały niezbędne zwiększenia środków na realizację znowelizowanej Karty Nauczyciela, a były zachęcane do zaciągania kredytów. Nie zrekompensowane środki wydatkowanych przez samorządy kwot, nie mówiąc o odsetkach od zaciągniętych kredytów, nie są zidentyfikowane w przedłożonym projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#DanutaGrabowska">W projekcie budżetu oświaty na 2001 rok pominięte zostały - być może z powodu trwającego procesu legislacyjnego dotyczącego zmian w Karcie Nauczyciela - skutki nowelizacji art. 90 ust. 3 ustawy o systemie oświaty. Ocenić należy, że wzrost wydatków z tytułu podwyższenia dotacji dla szkół niepublicznych do 100% wydatków ponoszonych przez szkoły publiczne danego typu wyniesie około 200 mln zł. Jest wysoce prawdopodobne, że większość jednostek samorządu terytorialnego domagać się będzie stosownego zwiększenia subwencji - tym bardziej że budżet państwa zyska zwiększone dochody z tytułu likwidacji stosownej ulgi podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#DanutaGrabowska">Chcę z całą mocą podkreślić występującą od trzech lat tendencję zmniejszania się udziału wydatków budżetowych na oświatę w relacji do wielkości produktu krajowego brutto. W 1999 r. był to wskaźnik 3,15%, w 2000 r. - 3,06%, a na rok 2001 jest wyraźnie określony na poziomie 2,97%, o czym czytamy również w dodatkowej informacji MEN dla naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#DanutaGrabowska">Sądzę, że Międzyzakładowa Komisja Pracowników Oświaty NSZZ „Solidarność” Regionu Wielkopolskiego ma dobrych doradców, a pisze do nas, członków sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży następujące zdanie: „Ograniczono w projekcie budżetu państwa wydatki rzeczowe na poziomie 77,25% wykonania roku 2000”. To jest dobre wyliczenie. Zbiorczy budżet wojewodów ma wynosić 374 mln zł. Pytam się w związku z tym: jak to liczono? Według moich obliczeń powinna to być kwota 396 mln zł, i to bez waloryzacji. Gdyby to zwaloryzować o 7,2%, to bez waloryzacji brakuje 22 mln zł, a wliczając waloryzację - brakuje 27 mln zł. Jest ewidentny spadek nakładów na oświatę w budżecie państwa.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#DanutaGrabowska">Jeżeli nasza Komisja ma z czystym sumieniem domagać się wprowadzenia rzetelnej reformy systemu edukacji, poprawianej tam, gdzie są ewentualne błędy, nie może w tych działach, o których tu mówimy, zaopiniować pozytywnie takiego budżetu. Jeżeli pomyliłam się w swoich obliczeniach, proszę mnie sprostować, ale uważam, że liczyłam uczciwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławKopeć">Pan poseł Mirosław Swoszowski pytał, gdzie są pieniądze na uzupełnienie niedoborów roku 2000, jeżeli chodzi o realizację Karty Nauczyciela. Pan dyrektor z Ministerstwa Finansów poinformował nas, że są one w dwóch rezerwach celowych, m.in. na dofinansowanie kosztów wdrożenia reformy oświaty, gdzie przewidziano 258 mln zł na oświatę rządową. Mam przed sobą tabelę wydatków i chciałabym o coś zapytać.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławKopeć">Z tabeli wynika, że na zakup podręczników przeznacza się 18 mln zł, na organizacje gimnazjów i doposażenie szkół - 58 mln zł, na doskonalenie nauczycieli - 40 mln zł, na wdrożenie czwartej godziny zajęć wychowania fizycznego - 10 mln zł i na doradztwo metodyczne w powiatach - 100 mln zł. Ile wydaje się na wdrożenie Karty Nauczyciela z tych 258 mln złotych? Czy tę resztę? Ja tej reszty nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyBrzowski">Mamy w materiałach teksty stanowisk organizacji samorządowych, m.in. Związku Powiatów Polskich. Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów lub Ministerstwa Edukacji Narodowej mogą powiedzieć, skąd te organizacje mają takie wyliczenia, które mają świadczyć o tym, że w projekcie budżetu po przyjęciu znowelizowanej Karty Nauczyciela brakuje 2 mld zł? Wiemy wszyscy, że organizacje samorządowe miały rację, upominając się o dodatkowe środki i wskazały na błędy, które spowodowały ten niedobór. Prosiłbym, aby w dodatkowych materiałach wyjaśnić, jakie są faktyczne przyczyny niedoboru środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#FranciszekPotulski">Zacznę od wniosku, aby wystąpić o zwiększenie subwencji oświatowej o 700 mln zł, a jeżeli szkoły artystyczne przejmą samorządy, to o 1 mld zł, i jeżeli nie zostanie znowelizowana Karta Nauczyciela według projektu rządowego, to o 2,8 mln zł. Skąd wziąłem tę liczbę 700 mln zł? Otóż w budżecie bieżącego roku było przeznaczone na subwencję oświatową 21,3 mld zł, a niedobór środków oceniono na 1,2 mld zł. Niezależnie od tego, jakie kwoty wydatkowało państwo, a jakie samorządy, to w sumie koszty zadań realizowanych w ramach subwencji oświatowej wynosiły 21,5 mld zł. Jeżeli to zwaloryzować tylko o wskaźnik inflacji, to uzyskujemy kwotę około 22 mld złotych. Tymczasem w projekcie budżetu jest kwota 21,3 mld zł. Oznacza to, że trzeba zwiększyć subwencję o 700 mln zł, aby zachować wydatki oświatowe na właściwym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#FranciszekPotulski">Byłbym zobowiązany przedstawicielom rządu, gdyby porównali coś, co da się porównać, bo jeżeli się twierdzi, że nakłady wzrosły o 10,5%, to wstyd mówić, że ktoś skończył szkołę podstawową, a w każdym razie zna matematykę czy raczej rachunki. Przy omawianiu nakładów na inwestycje też mówiono, że wzrosły one o 4% w tym roku, a teraz wzrastają o 8%, ale te 4% to były środki bez tych dodatkowych pieniędzy z rezerw celowych, a te 8% to jest już z tymi dodatkowymi pieniędzmi. Traktujmy się poważnie.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#FranciszekPotulski">Druga moja uwaga dotyczy wskaźnika 12,8%. To, co pan dyrektor powiedział, wywołało u mnie wątpliwości co do jakości dokumentów przedstawianych przez rząd Sejmowi. Wychwyciliśmy już, że wzrost składki zdrowotnej zaproponowany przez rząd nie spowodował zmian wskaźnika udziału gmin w podatku dochodowym od osób fizycznych. Pan nam tłumaczy, że przesunięcie zadań między działami musi powodować zwiększenie bądź zmniejszenie wskaźnika wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#FranciszekPotulski">Trzecia moja uwaga dotyczy szkół niepublicznych. Jak państwo wiedzą, podjęliśmy decyzję, że mają one być finansowane w wysokości bonu oświatowego, jak szkoły publiczne. Chciałbym uprzedzić rząd, że w sposób bardzo dokładny podejdziemy do sprawy ujednolicenia bonu dla szkół niepublicznych. Subwencja jest własnością samorządów i MEN się już o tym przekonało, gdy w jakimś momencie wysunęło także tezę, że środki na dokształcanie nauczycieli w wysokości 2,5% od funduszu płac mieszczą się w subwencji. Przekonało się o tym, że jest to bezprawne. Nie mamy prawa decydować za samorząd, w jaki sposób ma wydatkować środki z subwencji. Moim zdaniem, należy na szczeblu rządu wyłączyć z subwencji tę kwotę.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#FranciszekPotulski">Pan dyrektor mówił, że spłaty zaciągniętych przez samorządy pożyczek można będzie realizować do 2008 roku. Chyba nie ma się co martwić za samorząd w tej sprawie, bo to są zobowiązania państwa za rok 2000, niezależnie od tego, na jakich warunkach różne samorządy brały pożyczki. Trzeba będzie to oddać. W związku z tym składam kolejny wniosek, żeby tę część środków budżetowych, przeznaczoną na spłaty zobowiązań państwa względem samorządów, wyłączyć z rezerw, o jakich mówił pan dyrektor, i nazwać to inaczej, mianowicie rezerwa na spłatę zadłużeń rządu wobec samorządów.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#FranciszekPotulski">Prosiłbym o wykaz tego, ile można będzie zarobić z tytułu likwidacji ulg w podatku od nieruchomości. Chciałbym wiedzieć, o ile to obciążenie podatkowe wpłynie na poziom przewidywanej inflacji w roku przyszłym. Siłą rzeczy nałożenie przez gminy tych podatków spowoduje wzrost cen prądu, utylizacji ścieków, różnych opłat. Nie mam pewności, czy zaplanowano inflację na właściwym poziomie. Spadek liczby uczniów spowoduje konieczność zmniejszenia liczby nauczycieli, ale to wcale nie musi prowadzić do spadku kosztów w oświacie. Jeżeli w klasie było 20 uczniów, a będzie 18, to w sumie będzie to spory ich ubytek, ale ani o grosz nie zmniejszą się koszty realizacji zadań oświatowych, bo koszty stałe się nie zmienią.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#FranciszekPotulski">Mam zasadniczą uwagę do stwierdzenia pana dyrektora o tzw. ostatecznym wyliczeniu kosztów. Pan powiedział, że to ostateczne wyliczenie nie ma wpływu na wielkość subwencji. Jeżeli tak jest, to po co „ostatecznie wyliczać”? Jeżeli w wyniku tego wyliczenia okazuje się, że coś źle wyliczono, trzeba to skorygować.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#FranciszekPotulski">Proszę mi przypomnieć, w którym roku przez ostatnie pięć lat następowało „ostateczne wyliczenie” w czerwcu i czy miało jakieś skutki dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#FranciszekPotulski">Czemu nakłady na inwestycje oświatowe mają pochodzić z rezerw celowych? Wnoszę o to, aby te pieniądze, które mają być przeznaczone na inwestycje, wyłączyć z rezerw celowych i przenieść do odpowiedniej pozycji wydatków w budżetach wojewodów. W przeciwnym razie mamy zamazany obraz, co w kłopotliwej sytuacji stawia MEN i wojewodów, bo skoro środki pochodzą z rezerwy, to mogą być przeznaczone tylko na imiennie wskazane inwestycje. Gdy nastąpi takie przeniesienie, wtedy będzie można porównywać, jak to się ma do wielkości nakładów z ubiegłego roku, sprzed dwóch czy sprzed trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym wiedzieć, jaka jest faktyczna liczba nauczycieli, bo w ciągu tego tygodnia słyszałem już trzy liczby. Raz pan minister Wojciech Książek mówił, że nauczycieli jest 540 tysięcy, teraz pan dyrektor mówi, że jest ich 545.300, w tym około 10 tysięcy nauczycieli szkół artystycznych, i podawana była jeszcze jedna liczba: 630 tysięcy według etatów kalkulacyjnych. Moim zdaniem, to ta ostatnia liczba powinna być brana pod uwagę w naszych rachunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekOlszewski">Podaje się różne kwoty - od 500 tys. zł do 2,5 mld zł niedoboru środków w budżecie państwa na oświatę. Związek Gmin Wiejskich i zespół edukacji Komisji Wspólnej szacują tę kwotę na około 1,8 mld zł. Są to jednak obliczenia bardzo nieprecyzyjne, tak jak trudno było wyliczyć dokładnie skutki nowelizacji Karty Nauczyciela, bo wiadomo, że brakuje, tylko nie wiadomo, w stosunku do czego brakuje. Potrzebne są standardy edukacyjne, których dotychczas nie ma. Jest to problem nieco metodologiczny.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MarekOlszewski">Zdaniem samorządów, brak środków w budżecie państwa na edukację w tak dużej wysokości może spowodować bardzo poważne perturbacje. Dotychczas samorządy zakładały te niedobory w granicach 10–12%. Obecnie w przeciętnej gminie, która dokłada do oświaty 10%, ten procent wzrośnie do 20–25%, a nawet do 30%. Jest to sytuacja bardzo dramatyczna i nie algorytm, nie sposób dzielenia decyduje o tym, czy w gminie miejskiej, czy wiejskiej, w jednostce samorządu terytorialnego zabraknie pieniędzy. Istota sprawy tkwi w kwocie głównej, zawartej w budżecie państwa.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#MarekOlszewski">Zespół edukacji Komisji Wspólnej zaopiniował pozytywnie pod względem merytorycznym algorytm tylko dlatego, że trudno teraz, w grudniu, powiedzieć samorządom, że oto nie mamy do podzielenia dla nich pieniędzy. Zespół Komisji Wspólnej starał się zachować odpowiedzialnie, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że to nie uczeń kosztuje, ale uczeń w oddziale razem z nauczycielem.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#MarekOlszewski">Byłoby dobrze, aby na rok 2002 spróbować opracować nieco inny algorytm, inną metodę podziału środków dla jednostek samorządu terytorialnego. Głównym problemem nie jest jednak metoda podziału, ale wielkość kwoty do podziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaStaniszewska">Więcej zgłoszeń do dyskusji nie ma. Oddaję głos przedstawicielom obu resortów i proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania, które zostały zadane dodatkowo i o ustosunkowanie się do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TomaszPasikowski">Chcę tylko krótko powiedzieć jeszcze raz, że wszystkie dane oraz informacje, które zostały tutaj dzisiaj przekazane, wynikają z najbardziej rzetelnej wiedzy, którą dysponuje Ministerstwo Finansów i która została wykorzystana przez urzędników tego ministerstwa przy przekładaniu decyzji politycznych, zapadających w rządzie i w Sejmie, na materię ustawy budżetowej. W związku z tym wszystkie te informacje znajdują oparcie zarówno w projekcie samej ustawy budżetowej, jak i w jej uzasadnieniu, i tam należy szukać także odpowiednich zapisów, które potwierdzają nasze informacje przedłożone dzisiaj państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#TomaszPasikowski">Trudno mi się ustosunkować do tych wielu uwag i głosów w dyskusji, natomiast chciałbym podzielić się jedną refleksją, do której mam prawo jako były samorządowiec.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#TomaszPasikowski">Pamiętam, że kiedy w latach 1994–1995 było dyskutowane i w końcu realizowane przekazywanie szkół samorządom, towarzyszyły temu podobne emocje i podobne spory. Chciałbym prosić państwa, abyście myśleli o tym, że wdrażanie reformy oświaty to jest pewien proces, i w związku z tym wszystkie te uwagi, które są słuszne, na pewno będą rozważone i mam nadzieję, że pozwolą na doskonalsze przygotowanie zasad finansowania oświaty w kolejnych latach. Natomiast chciałbym mocno podkreślić, że zdaniem Ministerstwa Finansów jest to proces, a nie jednorazowy akt uzdrowienia oświaty w aktualnych warunkach. Jestem w stanie podjąć się obrony tej kwoty, która znalazła się w projekcie budżetu, jako możliwej z punktu widzenia utrzymania dyscypliny finansów publicznych i jako na pewno odbiegającej od rzeczywistych potrzeb. Prosiłbym, aby nie zakładać złej woli czy chęci robienia samorządom na złość, tylko po prostu jest to wyraz - z jednej strony - faktycznych możliwości budżetowych, a z drugiej strony - wynika to z zasady synergii, która pozwala dzielić się zadaniami i pieniędzmi pomiędzy odpowiednimi jednostkami sektora finansów publicznych. I samorządy, i rząd to dwie części tego samego sektora finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#TomaszPasikowski">Podtrzymuję deklarację wykonania dodatkowych tabeli i zestawienia danych, aby można było je analizować w Komisji na następnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#TomaszPasikowski">Chciałbym mieć możliwość zapoznania się z częścią danych, jakie państwo posłowie przytaczali, żeby podjąć jakąś polemikę, bo zostałem tu zasypany przykładami różnego sposobu liczenia i różnych sposobów podejścia. W związku z tym nie jestem w stanie teraz ustosunkować się do wielu głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy przedstawiciele MEN chcieliby coś dodać na tym etapie naszej dyskusji o budżecie oświaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WojciechKsiążek">Skrzętnie notowaliśmy wszystkie uwagi i z wieloma wnioskami jesteśmy zgodni. Nasze stanowisko uzgodnimy jednak z Ministerstwem Finansów i zastanowimy się, co można by zmienić w projekcie subwencji.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#WojciechKsiążek">Występuje tu cały czas problem wynikający ze słynnego powiedzenia „tak krawiec kraje, jak mu materii staje”. Jaka jest kołdra, to widać, ale trzeba szukać różnych rezerw w wielu miejscach, ponieważ środki na edukację to najlepiej wydawane pieniądze publiczne. Jest np. w budżetach wojewodów rezerwa na dofinansowanie PKS kwotą około 400 mln zł, a my przyznajemy w subwencji osobne wagi na pokrycie kosztów dowożenia uczniów. W tym roku była to kwota 350 mln zł, a na rok przyszły zwiększamy ją do 400 mln złotych. Oczywiście jest to problem trudny, ale być może w tym ostatnim czasie przed uchwaleniem budżetu mogłyby nastąpić pewne uzgodnienia - tak aby niektóre wydatki związać ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#WojciechKsiążek">Inna kwestia dotyczy standardów zatrudnionych. Nie chciałbym rozwijać tego tematu, ale jest taka delegacja w Karcie Nauczyciela, która nakłada na ministra edukacji narodowej obowiązek przygotowania rozporządzenia o standardach zatrudnienia. Mamy je już przygotowane od kilku miesięcy. Prace nad sfinalizowaniem tego tematu uległy częściowemu zahamowaniu na wniosek związków zawodowych, bowiem przy bardzo korzystnych liczbach uczniów w poszczególnych oddziałach liczba nauczycieli do zwolnienia wynosi nieco powyżej 50 tysięcy etatów. Ministerstwo Finansów zażądało od nas tego projektu standardów zatrudnienia, zwłaszcza że po analizie sprawozdań z jesieni bieżącego roku ustalono, że liczba uczniów w systemie oświaty zmniejszyła się o 134 tysiące, a liczba nauczycieli zwiększyła się o 23 tysiące etatów. I to jest nie do przyjęcia dla Ministerstwa Finansów i dlatego w najbliższych dniach odpowiedni materiał zostanie przekazany do uzgodnień międzyresortowych.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#WojciechKsiążek">W kontekście braku naboru uczniów do pierwszych klas 1 września 2001 r. nie spieszyliśmy się z przyjęciem standardów zatrudnienia, ale widać, że jest to niezbędne, chociaż z tego powodu pojawią się dodatkowe napięcia. Ten materiał w najbliższych dniach trafi do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#WojciechKsiążek">Wyznaczyliście nam państwo bardzo krótkie terminy, niemal drakońskie, na przygotowanie dodatkowych materiałów. Sądzę, że uda się nam je przygotować w porozumieniu z Ministerstwem Finansów, wraz z rozpatrzeniem możliwości zagospodarowania rezerw na realizację zadań wynikających z trzeciego etapu reformy oświaty, a nie tylko na realizację skutków Karty Nauczyciela. Jest to jednak problem wewnątrzrządowy i do jutra ten materiał zostanie przygotowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#GrażynaStaniszewska">Panie ministrze, wyznaczony przez nas termin wygląda na drakoński, ale przecież myśmy powinni dostać materiały porównywalne wraz ze wszystkimi objaśnieniami do projektu budżetu. Proszę się nie dziwić, że terminy są tak krótkie. Oczekujemy tych materiałów przed rozpoczęciem jutrzejszego posiedzenia, na którym będziemy omawiać inne części budżetowe. Chcemy, aby to były materiały porównywalne, tzn. jak poszczególne pozycje wyglądały w tym roku, a jak są określone w projekcie budżetu na rok 2001 według takich samych parametrów. Dotyczy to także danych o skutkach wdrażania Karty Nauczyciela w dwóch wariantach, tzn. w wariancie, kiedy nie zostanie przyjęta nowelizacja Karty Nauczyciela zgłoszona przez rząd, i w wariancie, kiedy nowelizacja zostanie uchwalona przez Sejm. Zarówno my, jak i Komisja Finansów Publicznych musimy zdawać sobie sprawę z konsekwencji z każdego z tych wariantów. Do wyjaśnienia pozostaje kwota, którą rząd winien jest samorządom. Powinna ona być wyraźnie wyodrębniona. Po otrzymaniu materiałów i zapoznaniu się z nimi obie podkomisje do spraw finansów zaproponują projekt uchwały połączonych Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym jeszcze zgłosić pod adresem MEN wyjątkowo złośliwą uwagę. Chcę uprzedzić, że gdy nastąpi pierwszy awans nauczycieli w wyniku postępowania kwalifikacyjnego w styczniu, to każdego z tych nauczycieli będę namawiał, żeby występował do MEN o zwrot niewypłaconych pieniędzy od 1 września br. Uzasadnione jest to faktem, że znowelizowana Karta Nauczyciela weszła w życie 6 kwietnia i pierwsze postępowania kwalifikacyjne mogły być przeprowadzone już w sesji letniej, a to nie nastąpiło tylko dlatego, że nie było ani odpowiedniego rozporządzenia, ani opinii ekspertów, czyli tego, co MEN powinno przygotować natychmiast, a właściwie przedstawić Sejmowi wraz z nowelizacją Karty Nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechKsiążek">Potwierdzamy, że jest to rzeczywiście wyjątkowa złośliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#GrażynaStaniszewska">Ta uwaga pana posła była wyrażona już w sprawach różnych, jak to rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#GrażynaStaniszewska">Na zakończenie chciałabym powiedzieć do panów ministrów, abyście państwo dokładnie zdali sobie sprawę z tego, jakie kwoty są przeznaczane, a jakie są potrzebne na edukację na rok 2001. Cała reforma jest jedną z najlepiej przygotowanych, ale począwszy od tej pomyłki, związanej z wdrażaniem Karty Nauczyciela, to wszystko się teraz, niestety, rozsypuje. Warto byłoby, aby w pełni świadomie podjąć decyzję w sprawie przyszłorocznego budżetu i w Komisji Finansów Publicznych poszukać tych brakujących pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję bardzo państwu. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>