text_structure.xml
56.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszTomaszewski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszTomaszewski">W porządku dziennym mamy zaplanowane odbycie pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej (druk 2016). Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi lub propozycje do porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszTomaszewski">Nie stwierdzam, wobec tego porządek dzienny uważam za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszTomaszewski">Otrzymaliście państwo projekt ustawy zawarty w druku nr 2016. Do zaprezentowania tego projektu jest upoważniony, w imieniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, pan poseł Józef Bergier.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefBergier">Mam przyjemność przedłożyć, w imieniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, projekt ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej z druku nr 2016.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefBergier">Chciałbym przypomnieć, że w ustawie o kulturze fizycznej z dnia 18 stycznia 1996 r., były dokonywane zmiany w roku 1998. Obecnie, w 2000 r. wprowadza się zmiany dotyczące głównie obowiązkowego wymiaru zajęć wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefBergier">Z punktu widzenia biologicznych i zdrowotnych potrzeb nie ulega wątpliwości zasadność zwiększenia aktywności ruchowej dzieci i młodzieży. Rysują się jednak pytania merytoryczne i organizacyjne dotyczące sposobu wprowadzenia zapisu o zwiększeniu liczby godzin wychowania fizycznego. Jak państwo wiecie, od 1996 r. już kilkakrotnie debatowaliśmy na ten temat.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefBergier">Przed przystąpieniem do omówienia szczegółowych zapisów nowelizacji, chciałbym przedłożyć państwu kilka syntetycznych informacji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefBergier">Myślę, że warto sobie odpowiedzieć na pytanie, jak przedstawia się liczba obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego w innych krajach europejskich.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefBergier">Gdyby przyjąć, że ogólna liczba tygodni dydaktycznych w naszym szkolnictwie wynosi 37, to przy obowiązującym obecnie trzygodzinnym wymiarze obowiązkowych godzin wychowania fizycznego, otrzymalibyśmy liczbę 111 godzin rocznie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefBergier">Chciałbym zwrócić uwagę, że przy tej liczbie godzin jesteśmy krajem, który w ramach swojego systemu edukacji realizuje największą liczbę obowiązkowych godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JózefBergier">Pozwolą państwo, że zaprezentuję tylko te wybrane państwa, w których liczba godzin wychowania fizycznego jest największa. Przy tym chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w większości państw, a w zasadzie prawie we wszystkich tych państwach różnicuje się liczbę godzin wf. w zależności od wieku ucznia, a także w związku z decyzjami dyrektorów szkół. Liczba godzin wf. jest zróżnicowana także w zależności od regionów, np. landów, w poszczególnych państwach.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JózefBergier">Największą liczbę godzin wychowania fizycznego realizują dwa państwa i tak, w Hiszpanii dla 6-latków przewidziano 97 godzin i odpowiednio: 9-latków - 97 godzin, 13-latków - 70 godzin i 16-latków - 70 godzin.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JózefBergier">Z kolei w Niemczech przewidziano dla 6-latków - 73 godziny, 9-latków - 87 godzin, 13-latków - 78 godzin i 16-latków - 52 godziny.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JózefBergier">Może podam jeszcze dane z Austrii, jako z trzeciego państwa, które realizuje jedną z większych liczb godzin wychowania fizycznego. Wynosi ona, w zależności od grup wiekowych, od 60 do 90.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JózefBergier">Pozwolę sobie przypomnieć, że w myśl obowiązującego zapisu ustawy o kulturze fizycznej, realizujemy w Polsce ponad 100 godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JózefBergier">Tak przedstawia się pierwsza informacja, którą chciałem państwu przedstawić przed dyskusją w ramach pierwszego czytania projektu nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JózefBergier">Następne dwie informacje dotyczą argumentów, które powszechnie przewijają się podczas dyskusji. Chodzi o stan bazy i kadry w naszym kraju i czy odpowiada on realnym możliwościom realizacji większej liczby godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JózefBergier">Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich latach obserwujemy znaczną poprawę tego stanu, co należy przyjąć z dużym zadowoleniem. Dotyczy to tak stanu bazy, jak i stanu kadry. Poprawa nastąpiła, szczególnie jeżeli chodzi o liczbę fachowców przygotowanych do prowadzenia tych zajęć.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JózefBergier">Myślę, że warto przypomnieć kilka faktów i kilka liczb, by uzmysłowić państwu, jak wygląda baza do realizacji zajęć wychowania fizycznego oraz jaki jest stan kadr przygotowanych do prowadzenia tych zajęć.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JózefBergier">Pragnę poinformować państwa, że ponad 52% szkół podstawowych i gimnazjów nie dysponuje własnymi salami gimnastycznymi. Zdecydowanie niekorzystnie prezentują się pod tym względem nowo tworzone gimnazja. W skali kraju ponad 74% z nich nie posiada własnej sali gimnastycznej.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JózefBergier">W tym momencie potwierdzę jednak to, co stwierdziłem na wstępie mojej informacji o stanie bazy, czyli że ten stan systematycznie się poprawia.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JózefBergier">Jeżeli chodzi o kadrę, to wskaźnik nauczycieli wychowania fizycznego z wyższym wy-kształceniem wzrósł w skali kraju z 76% do 84%, w tym szczególnie w miastach, gdzie obecnie wynosi on około 90%. Ten sam wskaźnik na wsi wynosi około 70%.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JózefBergier">Zmalał odsetek nauczycieli z najniższym stopniem przygotowania, czyli z wykształceniem średnim po przygotowaniu pedagogicznym. Nastąpił spadek z 7% do 6%, w skali kraju, w tym do 4% w miastach, a w środowisku wiejskim do 9%.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JózefBergier">Przed przejściem do debaty na temat poszczególnych zmian tej nowelizacji chciałbym przekazać państwu jeszcze jedną uwagę. Otóż uważam, że warto podkreślić wprowadzenie w obecnym systemie kształcenia dzieci i młodzieży, edukacji prozdrowotnej w formie ścieżki międzyprzedmiotowej. Jak wiemy, tworzy to szansę dla promocji i profilaktyki zdrowia, poprzez nieco inne podejście do kształcenia, czyli wyposażanie dzieci i młodzieży w umiejętności, a także wiedzę na temat wykonywanych czynności ruchowych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JózefBergier">Sądzę, że jest to niezwykle istotne, bowiem wyposażamy ucznia nie tylko w umiejętności, ale również w motywację i nawyki do uprawiania ćwiczeń ruchowych. Chodzi nam o wpojenie tych cech na całe życie.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JózefBergier">Przejdźmy do omówienia poszczególnych zmian zawartych w projekcie nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JózefBergier">Na wstępie chciałbym stwierdzić, że Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki jest za utrzymaniem zapisu ustawy o kulturze fizycznej z 1996 r., mówiącego o zwiększonym wymiarze obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JózefBergier">Dotyczy tego zmiana nr 1. Zapis art. 19 ust. 2 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JózefBergier">"Obowiązkowy wymiar zajęć wychowania fizycznego dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych wynosi 5 godzin lekcyjnych w ciągu tygodnia, z zastrzeżeniem art. 61”.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JózefBergier">Sądzę, że ów art. 61 będzie głównym tematem naszej dyskusji. Zmiany w tym artykule zostały ujęte w zmianie nr 3. Punkt a) dotyczy ust. 1 w art. 61. Ustęp ten otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JózefBergier">"Przepis art. 19 ust. 2 stosuje się od dnia 1 września 2002 r.”.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JózefBergier">Dotychczas art. 61 ust. 1 stanowił, że art. 19 ust. 2 stosuje się od dnia 1 września 2000 r.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JózefBergier">Punkt b) dotyczy art. 61 ust. 2, który otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JózefBergier">„Tygodniowy wymiar godzin obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego dla szkół, o których mowa w art. 19 ust. 2, a także dla klas pierwszych i drugich dotychczasowych szkół ponadpodstawowych, w okresie do dnia 31 sierpnia 2002 r., wynosi co najmniej 3 godziny lekcyjne, z zastrzeżeniem ust. 3”.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JózefBergier">Ten ust. 3 to nowum zawarte w projekcie zmiany ustawy o kulturze fizycznej. Oto jego brzmienie:</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JózefBergier">„W okresie, o którym mowa w ust. 2, w szkołach posiadających odpowiednie warunki, organy je prowadzące mogą wprowadzić czwartą i piątą godzinę obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego. Koszty realizacji tych zajęć finansowane są w części ze środków budżetu państwa”.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JózefBergier">Oczywiście, chodzi o okres do dnia 31 sierpnia 2002 r.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JózefBergier">Konsekwencją ustępu 3 jest dodanie nowego ust. 4, którego treść brzmi:</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#JózefBergier">„Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw kultury fizycznej i sportu oraz ministrem właściwym do spraw finansów publicznych określi, w drodze rozporządzenia, wymagane warunki bazowe i kadrowe uprawniające do prowadzenia, w okresie, o którym mowa w ust. 2, czwartej i piątej godziny obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego, jak również wysokość i sposób współfinansowania ze środków budżetu państwa kosztów tych zajęć”.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#JózefBergier">W końcowym art. 2 nowelizacji jest napisane, tak jak było dotychczas, że ustawa wchodzi w życie z dniem 31 sierpnia 2000 r.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#JózefBergier">Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania środowisk nauczycieli wychowania fizycznego zapewne idą dalej niż nasza propozycja, ale wydaje mi się, że proponowane zapisy wychodzą naprzeciw potrzebom i otwierają szansę realizacji zwiększonej liczby obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję za przedstawienie projektu nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej. Otwieram dyskusję. Uprzejmie proszę o kierowanie do posła referenta pytań i uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Podstawową kwestią są pieniądze. Niby na jakiej podstawie możemy obecnie przypuszczać, że zostaną zwiększone dotacje budżetowe dla kultury fizycznej, czy w tym roku, czy w roku 2002?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Uważam, że jeżeli proponujemy nowelizację ustawy i nie ma ona być wyłącznie źródłem sporów i awantur, to ten nowy kształt ustawy musi być oparty na realiach. Tych pieniędzy po prostu nie będzie.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Jeżeli budżet państwa nie będzie obecnie przeznaczał większych środków na inwestycje, to nigdy nie będzie ich przeznaczał, tak więc uważam, że zapisy tej nowelizacji są kompletnie nierealne.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Jest tutaj zapis, że minister określi warunki uprawniające do wprowadzenia czwartej i piątej godziny wf., ale mówi się również tutaj o współfinansowaniu ze środków budżetowych. Powstaje zatem pytanie, gdzie są te pieniądze?</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Moim zdaniem, wprowadzanie takich nierealnych zapisów tylko zaszkodzi całej sprawie i atmosferze wokół niej.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Z drugiej strony wiadomo, że nasze szkolnictwo realizuje największą w Europie liczbę obowiązkowych godzin wychowania fizycznego. Sądzę jednak, że ważniejsze byłoby zadbanie o ilość i jakość ruchowych zajęć pozalekcyjnych. Są one nieobowiązkowe, co oznacza, że dzieci i młodzież uczęszczają na te zajęcia, na które naprawdę chcą uczęszczać.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Jeżeli mówimy o rozwijaniu kultury fizycznej oraz związanych z nią nawyków, to wydaje mi się, że znacznie pożyteczniejsze byłoby, gdyby dzieci na początku dnia lekcyjnego miały 15 minut gimnastyki. Wiadomo, że po takim rozruchu fizycznym, dzieci są lepiej przygotowane do przyswajania wiedzy.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MaciejStanisławJankowskiniez">Uważam, że to byłoby racjonalne, natomiast nie będę głosował za ustawą, która jest zupełnie nierealna. Jeżeli nie otrzymam potwierdzenia, że rzeczywiście są pieniądze na prowadzenie dodatkowych godzin wf., to takie głosowanie nie ma sensu, bo byłoby to głosowanie za awanturą i za pobożnymi życzeniami. W rezultacie tego wszyscy mieliby do nas pretensje w momencie niewypełnienia tych nierealnych zapisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZygmuntRatman">Cokolwiek by mówić, już po raz trzeci, jako posłowie poprzedniego i obecnego Sejmu, ponosimy klęskę. Trzeba to sobie jasno powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZygmuntRatman">W 1996 r. po wielu dyskusjach, analizach materiałów przedstawionych przez naukowców, badaniach, konsultacjach etc., które wskazywały na to, że stan i poziom kultury fizycznej wśród polskich dzieci i młodzieży jest bardzo zły, zdecydowaliśmy się na rozszerzenie wymiaru godzin wychowania fizycznego w polskich szkołach.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZygmuntRatman">W tej sytuacji jakiekolwiek dyskusje na temat potrzeby tego rozszerzenia wydają mi się dziwne. Uwaga ta dotyczy również wypowiedzi mojego przedmówcy.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZygmuntRatman">Przecież ustawa z 1996 r. dała czas na przygotowanie się do zwiększenia liczby godzin wf. W 1997 r. dokonaliśmy jej nowelizacji, przesuwając termin wprowadzenia tego zwiększenia na rok bieżący. Obecnie po raz kolejny przesuwamy ten termin na następne dwa lata. Myślę, że jest to prawdziwa klęska, bo dążymy do słusznych celów, ale niestety, rządzący nie mogą ich następnie zrealizować, zresztą z różnych powodów.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ZygmuntRatman">Pan poseł sprawozdawca przedstawił dane na temat wymiaru godzin wychowania fizycznego w innych krajach europejskich. Na tym tle sytuacja w Polsce wygląda bardzo optymistycznie.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ZygmuntRatman">Pragnę jednak stwierdzić, że pan poseł przekroczył nieco swoje uprawnienia, jako posła sprawozdawcy, ponieważ nie poruszaliśmy tych zagadnień podczas posiedzeń Komisji. Po wysłuchaniu tych informacji nasuwa się wniosek, że czwarta i piąta godzina wf. są niepotrzebne, a jeżeli weźmie się jeszcze pod uwagę wypowiedź pana posła Macieja Stanisława Jankowskiego, który stwierdził, że nie ma na to pieniędzy, to wydaje się oczywiste, że należałoby raz na zawsze zapisać, iż realizuje się trzygodzinny program zajęć wf.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#ZygmuntRatman">Problem polega na tym, że nie jest to właściwe podejście do sprawy, czego dowodem jest nie tylko to, o czym wspominałem na wstępie, ale również stanowisko wypracowane podczas posiedzenia Komisji, kiedy to miał miejsce ostry spór na temat dochodzenia do czwartej i piątej godziny wf., co zresztą znalazło odbicie w odpowiedniej zmianie w art. 61, o którym później będę mówił.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#ZygmuntRatman">Jako jeden z argumentów na przesunięcie terminu wprowadzenia czwartej i piątej godziny wf., podaje się stan bazy sportowej. Pragnę jednak przypomnieć, że podczas poprzedniego posiedzenia Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki nie przyjęła informacji Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu na temat realizacji zadań w 1999 r. Opieraliśmy się na informacjach przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#ZygmuntRatman">Skoro ówczesny prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki nie przestrzegał wielokrotnie zalecanej przez naszą Komisję proporcji podziału środków specjalnych, tak by 70% tych środków przeznaczać na inwestycje terenowe, czyli obiekty sportowe przy szkołach i jednostkach stopnia podstawowego, tylko co roku wzrastały nakłady na inne zadania, a w wyniku kontroli NIK pokazano kilkadziesiąt inwestycji, przy których realizacji prezes UKFiT nie przestrzegał ani swoich ustaleń, ani ustaleń komisyjnych, przyjmując inwestycje bez dokumentacji, to jak możemy w tej chwili stawiać sprawę w taki sposób, mówiąc, że oto nie dysponujemy wystarczającą bazą sportową.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#ZygmuntRatman">Trzeba było pilnować, by ta baza systematycznie się rozwijała.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#ZygmuntRatman">Kolejna kwestia, która zresztą przewijała się w listach otrzymywanych przeze mnie od nauczycieli, sprowadza się do tego, że w związku z reformą oświaty, lekcje w trzech pierwszych klasach szkoły podstawowej odbywają się w ramach tzw. zajęć zblokowanych. Dyrektor może decydować o pewnych przesunięciach godzinowych w zakresie zajęć zblokowanych i okazuje się, że w niektórych szkołach, zwłaszcza na terenach wiejskich i małomiasteczkowych, tam gdzie sytuacja - również bazowa - jest najtrudniejsza, często po prostu nie ma nauczycieli wf.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#ZygmuntRatman">W tej sytuacji lekcje wychowania fizycznego mają tam dosyć pozorny, iluzoryczny charakter, natomiast proponowanie w zamian za to jakichś zajęć pozalekcyjnych, czy też innych form i struktur, jest tylko pewnym zaciemnianiem tematu.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#ZygmuntRatman">Nie będę dłużej rozwodził się nad tym tematem, ale myślę, że jest tragiczną klęską dla nas członków tej Komisji, iż po raz trzeci przesuwamy termin wprowadzenia czwartej i piątej godziny wf. ad Calendas Graecas.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#ZygmuntRatman">Jeżeli chodzi o samą treść nowelizacji, to miałbym następujące pytania.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#ZygmuntRatman">Po pierwsze, w art. 61, zresztą po zażartych dyskusjach na forum Komisji, wprowadzamy dodatkowe: ust. 3 i ust. 4, zatem chciałbym zapytać o kwestię rozporządzenia, które stanowi, że przez ten dwuletni okres do 2002 r., szkoły, które posiadają odpowiednie warunki, a ich organy prowadzące wysupłają jakieś pieniądze - ogólnie wiadomo, że wszystkie organy samorządowe nie finansują oświaty w wystarczający sposób i nie dotyczy to tylko wf.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#ZygmuntRatman">Chciałbym się zatem dowiedzieć, czy przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej zastanawiali się, jaki ma być kształt tego rozporządzenia?</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#ZygmuntRatman">Prosiłbym również przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, by wypowiedzieli się, czy taki zapis jest właściwy.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#ZygmuntRatman">Rzecz w tym, że jeżeli zamieszczamy w ustawie delegację do wydania rozporządzenia, to powinno być określone, co ma być zawarte w tym rozporządzeniu. Obecny zapis jest bardzo ogólny i nie wiem, czy jest on wystarczający, w związku z tym zadaję to pytanie.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#ZygmuntRatman">Pragnę jeszcze zaproponować pewną drobną poprawkę. Otóż w proponowanym ust. 3 w art. 61 jest napisane:</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#ZygmuntRatman">„W okresie, o którym mowa w ust. 2, w szkołach posiadających odpowiednie warunki, organy je prowadzące mogą wprowadzić czwartą i piątą godzinę...”.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#ZygmuntRatman">Uważam, że to „je” należy wykreślić, bo organy prowadzące, to są organy, które prowadzą szkoły, tak więc nie trzeba pisać „organy je prowadzące” i wystarczy napisać „organy prowadzące”. Jest to ogólnie przyjęta nazwa.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#ZygmuntRatman">Kolejna kwestia, którą chciałbym poruszyć, dotyczy terminu wprowadzenia tej ustawy. Oczywiście powinna ona zostać wprowadzona jak najszybciej. Mogę z przykrością stwierdzić, że pierwsze dyskusje związane z nowelizacją ustawy o kulturze fizycznej miały miejsce przynajmniej trzy miesiące temu. Właściwie Komisja wszystko przygotowała i nie wiem, skąd takie opóźnienie.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#ZygmuntRatman">Rzecz w tym, iż zgodnie z przepisami Ministerstwa Edukacji Narodowej, organy prowadzące powinny przygotować do 15 maja programy zajęć szkolnych na rok następny. Teraz jest już połowa lipca i w świetle tego mam pytanie, czy organy prowadzące wprowadziły do programów zajęć szkolnych na rok szkolny 2000/2001 zapisy oparte jeszcze na przepisach obowiązującej ustawy? Te przepisy nadal obowiązują i wyraźnie stanowią, że obowiązkowy wymiar zajęć wf. wynosi 5 godzin, który to przepis stosuje się od 1 września 2000 r.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#ZygmuntRatman">Jakie zatem zapisy zostały wprowadzone do programów zajęć szkolnych na 2000/2001 r., czy o pięciu godzinach wf., czy też o trzech godzinach wf.?</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#ZygmuntRatman">Jeżeli organy prowadzące szkoły nie wprowadziły do tych programów zapisu o pięciogodzinnym wymiarze zajęć wychowania fizycznego, to w takim razie proszę mi powiedzieć, kto złamał przepisy ustawy i jakim sposobem organy prowadzące zostały powiadomione o tym, że powinny układać programy zajęć lekcyjnych na przyszły rok, jakby pod przepisy przyszłej ustawy?</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#ZygmuntRatman">Wydaje się, że Ministerstwo Edukacji Narodowej musiało przekazać jakieś informacje organom prowadzącym, dzięki którym dowiedziały się one, że nie będą one musiały wydać pieniędzy na dodatkowe zajęcia wf., dodam - pieniędzy, których nie posiadają.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#ZygmuntRatman">W tej sytuacji chciałbym zapytać, kto odpowie za formalne złamanie prawa w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#ZygmuntRatman">Zgadzam się z panem posłem Maciejem Stanisławem Jankowskim, że głównym problemem są pieniądze, ale nasuwa mi się refleksja, czy nie mogliśmy przyjąć skromniejszego programu i np. ustalić, że za dwa lata dodamy czwartą godzinę wf., a w następnych latach również piątą godzinę. Być może wówczas wszystko poszłoby sprawniej i nie musielibyśmy dokonywać kolejnych przesunięć terminu wprowadzenia tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#ZygmuntRatman">Nie ma sensu ukrywać, iż nie będziemy mieli powodów do chluby, gdy uchwalimy tę nowelizację, którą i tak musimy przyjąć, bo nie mamy innego wyjścia.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TeresaJasztal">Chciałabym zapytać, w jaki sposób dyrektorzy szkół przygotowywali w tym roku arkusze organizacyjne? Zgodnie z ustawą dyrektorzy powinni przewidzieć w nich 5 godzin zajęć wf., a jeżeli tak się stało, to co teraz - o ile uchwalimy tę nowelizację - stanie się z tymi nauczycielami, którym już zaproponowano pracę?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TeresaJasztal">Wydaje się, że skoro dyrektorzy szkół nie przewidzieli w arkuszach organizacyjnych pięciogodzinnego wymiaru zajęć wf., to należy przyjąć, że organy prowadzące otrzymały jednak jakieś informacje, co oczywiście nie było zgodne z obowiązującą ustawą.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#TeresaJasztal">Chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że 5 godzin, 4 godziny, czy 3 godziny wf., to wszystko są godziny lekcyjne. W tej sytuacji nie bardzo rozumiem, dlaczego w art. 61 ust. 4 pisze się o współfinansowaniu tych zajęć ze środków budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#TeresaJasztal">Czy ramowe godziny lekcyjne z języka polskiego, historii, matematyki etc., my również jedynie współfinansujemy? Proponowany zapis ustawowy spowoduje, że samorządy znowu nie otrzymają pełnego pokrycia finansowego na realizację ustawy. Nie mogę wyrazić swojej zgody na coś takiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, chciałbym zapytać, kto reprezentuje rząd?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pani minister Irena Dzierzgowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HenrykGoryszewski">W takim razie mam nadzieję, że uzyskam odpowiedź na zasadnicze pytanie. Skoro do 15 maja powinny być przygotowane programy lekcyjne na następny rok szkolny, to dlaczego ustawa ta jest inicjatywą komisyjną, a nie inicjatywą rządową?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#HenrykGoryszewski">Suponuję, że skoro rząd nie wystąpił z taką inicjatywą, to uznał, że są pieniądze na wprowadzenie pięciogodzinnego wymiaru zajęć wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli otrzymam pozytywną odpowiedź na tę supozycję, to natychmiast złożę wniosek o zamknięcie dyskusji i zdjęcie tego punktu z porządku dziennego. Jest oczywiste, że to rząd powinien wystąpić z tą inicjatywą, i to pół roku temu. Należało się wtedy zastanawiać nad następnym rokiem szkolnym w kontekście owych pięciu godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#HenrykGoryszewski">Z uwagi na fakt, że pani minister powinna mieć teraz trochę czasu na zastanowienie się nad odpowiedzią, zgłoszę teraz uwagi do samej nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#HenrykGoryszewski">Pierwsza moja uwaga jest adresowana tak do posłów poprzedniego Sejmu, jak i posłów tego Sejmu. Otóż my mamy tendencję do uchwalania ustaw bez zastanawiania się nad środkami finansowymi koniecznymi do realizacji przepisów tych ustaw. Ta ustawa jest tego klasycznym przykładem, zresztą podczas prac Komisji Finansów Publicznych spotykałem się z dziesiątkami sytuacji, że uchwalano ustawy nie troszcząc się o środki. Czyniono to na zasadzie, że jakaś grupa podejmuje działania lobbystyczne i dla świętego spokoju uchwala się daną ustawę, np. o wprowadzeniu piątej godziny wf., przyznanie dodatkowych środków na muzeum, pomnik, nagrody, etc.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#HenrykGoryszewski">Dopiero wtedy, gdy dochodziło się do problemu finansowania, okazywało się, że pieniędzy po prostu nie ma.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#HenrykGoryszewski">W tym momencie musimy sobie wprost powiedzieć, że pieniędzy w budżecie nie będzie, ponieważ wchodzimy w okres wysokich spłat zobowiązań układu paryskiego i kładu londyńskiego - to jest zadłużenie jeszcze z czasów PRL.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#HenrykGoryszewski">Wchodzimy również w okres, w którym kończą się wpływy z prywatyzacji. Jeszcze tylko przez 2–3 lata możemy liczyć na jakieś wpływy z tego tytułu. W dodatku przez cały czas musimy spłacać zadłużenie z poprzednich deficytów budżetowych oraz z deficytów bieżących.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#HenrykGoryszewski">Reasumując, należy stwierdzić, że przez najbliższe 10–15 lat nie będzie środków na wyraźne zwiększenie wydatków o charakterze inwestycyjnym. Nie ma co się oszukiwać, bo nawet gdyby 70% środków specjalnych było przeznaczonych na inwestycje terenowe, to i tak nie wybudowalibyśmy wystarczającej liczby sal gimnastycznych dla szkół.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#HenrykGoryszewski">To była pierwsza uwaga, a teraz przedstawię drugą uwagę.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#HenrykGoryszewski">Tak więc, jeżeli w naszym systemie edukacji realizuje się najwyższą liczbę godzin wychowania fizycznego, to chyba nasuwa się pytanie, na czym polega błąd, który sprawia, że polska młodzież jest nieusportowiona.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że wcale nie chodzi o liczbę obowiązkowych godzin wf. Dowodem na to jest fakt, że niemiecka młodzież jest bardziej usportowiona od naszej, mimo że w Niemczech jest tylko 2/3 liczby godzin wf. w porównaniu z Polską. Uważam zatem, że usportowienie bardziej wiąże się z odpowiednim modelem życia, co oznacza, że - być może - te pieniądze należałoby przeznaczyć na kształtowanie innego modelu, czy też stylu życia. Trzeba się tylko zastanowić, jak to robić.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#HenrykGoryszewski">Chodzi zatem o wylansowanie mody na sport, a nie dodawanie na siłę czwartej i piątej godziny lekcyjnej. Przecież kiedyś również byliśmy uczniami i dobrze zdajemy sobie sprawę, że przeważnie młodzież niechętnie odnosi się do obowiązkowych zajęć wf., jako do czegoś narzuconego z góry.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#HenrykGoryszewski">Ostatnia uwaga. Otóż jest oczywiste, że ta delegacja dla ministra jest niekonstytucyjna, ponieważ nie ma w niej wytycznych. Uważam, że ustawa ta powinna wrócić do podkomisji, która musi to wszystko jeszcze bardzo wnikliwie opracować. Chyba że pani minister odpowie na moje pytanie dotyczące kwestii finansowania.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#HenrykGoryszewski">Oczywiście powstaje problem, jak zdążyć, by ustawa weszła w życie wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, ale to już jest problem rządu, bo to on - w moim przekonaniu - powinien był wystąpić z tym projektem ustawy, chyba że przedstawiciele rządu powiedzą nam dzisiaj, że ta nowelizacja jest niepotrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy mam to rozumieć jako formalny wniosek, by pani minister teraz ustosunkowała się do tej zasadniczej kwestii postawionej przez pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak, bo jeżeli przedstawiciele rządu stwierdzą, że ta ustawa jest niepotrzebna, to szkoda naszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławPaszczyk">Ad vocem. Przecież kilka posiedzeń temu przedstawiciel Ministerstwa Finansów potwierdził, że w tegorocznym budżecie znajdują się środki na wprowadzenie dodatkowych godzin wf.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykGoryszewski">Zatem czekam na odpowiedź i jeżeli pani minister stwierdzi, że pieniądze istotnie są, to nie będzie o czym dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dojdziemy również do tej kwestii, bo element finansowania został podniesiony w trakcie tej dyskusji. Pracujemy nad tym. Pomogę pani minister odpowiedzieć na to pytanie, tak więc 1 lipca...</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, mimo wszystko prosiłbym, żeby pan uniknął pomagania pani minister. Wolałbym, żeby odpowiedziała mi bez pańskiej pomocy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszTomaszewski">Bardzo przepraszam, ale źle się wyraziłem, natomiast chciałem jedynie podpowiedzieć pani minister, by ustosunkowała się również do następującej kwestii. Otóż w dniu 1 lipca 1998 r. podczas posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, a wcześniej podczas posiedzenia Senatu, w trakcie prac nad zmianą ustawy przesuwającej wprowadzenie czwartej i piątej godziny wychowania fizycznego, pani minister Irena Dzierzgowska wyraźnie stwierdziła, że rząd pracuje nad długofalowym programem wdrożenia czwartej i piątej godziny wf.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszTomaszewski">Pani minister zdecydowanie oświadczyła, że intencją rządu jest wprowadzenie czwartej i piątej godziny wf. z dniem 1 września 2000 r. Wówczas pan poseł Stanisław Paszczyk stwierdził: „Jest pani pierwszym ministrem edukacji, który w ten sposób prezentuje swoją wizję dotyczącą kwestii wychowania fizycznego. W tej sytuacji mogę jedynie życzyć pani, by jak najdłużej pełniła swoją funkcję”.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszTomaszewski">Wtedy też członkowie Komisji z ogromnym uznaniem przyjęli propozycję przewidującą wdrożenie dodatkowych godzin wychowania fizycznego. Co stało się z tym programem?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#IrenaDzierzgowska">Ta nowelizacja jest - moim zdaniem - bardzo potrzebna i za chwilę powiem dlaczego. Otóż subwencja jest liczona na wszystkie działania oświatowe i nie wyróżnia, czy środki przekazywane samorządom mają być przeznaczone na czwartą i piątą godzinę wf., czy na jakiekolwiek inne zadania związane z prowadzeniem lekcji, czy też na wydatki pozalekcyjne.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#IrenaDzierzgowska">Podział subwencji jest dokonywany algorytmicznie i zawiera jeden podstawowy składnik, czyli kwotę na ucznia, odpowiednio, to znaczy w zależności od typu i rodzaju szkoły...</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#IrenaDzierzgowska">Słyszę oznaki, że moja wypowiedź państwa nie satysfakcjonuje, ale proszę mi wierzyć, że nie odchodzę od tematu i zmierzam do odpowiedzenia na postawioną kwestię.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#IrenaDzierzgowska">Pragnę stwierdzić, że jeżeli ta ustawa nie zostanie znowelizowana, to jest oczywiste, że ustawa jest prawem najwyższej rangi, obowiązującym wszystkich dyrektorów szkół. Wobec tego niezależnie od faktu, czy w danej szkole jest sala gimnastyczna, czy nie oraz czy w danej szkole pracuje kwalifikowany nauczyciel wf., czy nie, to i tak czwarta i piąta godzina wf. będą musiały być wprowadzone.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#IrenaDzierzgowska">Oczywiście jest faktem, że środki na wprowadzenie tych godzin lekcyjnych nie są w subwencji znaczone. Po prostu dyrektor szkoły będzie musiał, z kwoty 1930 zł przypadającej na jednego ucznia, wydać środki na wprowadzenie czwartej i piątej godziny wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#IrenaDzierzgowska">Nowelizacja ta jest potrzebna również dlatego, że - według mojej opinii - w bardzo wielu szkołach środki te zostałyby wydane nie na prowadzenie normalnych zajęć wf., tylko na pewnego rodzaju fikcję, bo jeżeli szkoła nie posiada sali gimnastycznej, to w praktyce lekcje te i tak się nie odbywają, a w każdym razie nie mają nic wspólnego z kulturą fizyczną.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#IrenaDzierzgowska">To samo dotyczy sytuacji, gdy szkoła nie dysponuje odpowiednią kadrą. Wówczas te lekcje również nie mają nic wspólnego z kulturą fizyczną.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#IrenaDzierzgowska">Z kolei jest również tak, że w bardzo wielu szkołach wprowadzenie czwartej i piątej godziny wf. jest możliwe, ponieważ placówki te rzeczywiście dysponują tak bazą, jak i kadrą. W sytuacji tych szkół bardzo istotny jest zapis art. 61 ust. 4, który daje ministrowi właściwemu do spraw oświaty i wychowania, w porozumieniu z zainteresowanymi ministrami, prawo do określenia warunków, w których można i należy wprowadzić w danej szkole czwartą i piątą godzinę wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#IrenaDzierzgowska">Nie ulega jednak wątpliwości - patrząc na to od strony finansowej - że byłoby marnotrawstwem środków, wprowadzenie w tej chwili czwartej i piątej godziny wf. obligatoryjnie we wszystkich szkołach. To rzeczywiście nie miałoby sensu, bo ta sama kwota subwencji musiałaby zostać wydana na godziny lekcyjne, które de facto albo w ogóle by się nie odbywały, albo odbywałyby się, ale nie w sposób gwarantujący rozwój fizyczny dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#IrenaDzierzgowska">Jeżeli chodzi o kwestię, czy ktokolwiek złamał prawo tworząc arkusze organizacji szkół, to pragnę stwierdzić, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 września, tak że na razie nikt prawa nie złamał. My oczywiście...</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#IrenaDzierzgowska">Słyszę, że wyrażają państwo dezaprobatę dla moich słów, ale proszę wziąć pod uwagę, iż rzeczywiście w maju wszystkie organy prowadzące przygotowują arkusze organizacji szkół. Wobec tego poinformowaliśmy - za pośrednictwem kuratorów - wszystkie organy prowadzące o tym i tylko o tym, że w Sejmie trwają prace nad zmianą ustawy o kulturze fizycznej, nie przesądzając jednak, jak te prace się zakończą, czyli czy nie będzie konieczności sporządzenia aneksu do owych arkuszy organizacji szkół.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#IrenaDzierzgowska">Jeżeli ustawa o kulturze fizycznej zostałaby zachowana w obecnym kształcie, to każdy dyrektor szkoły i każdy organ prowadzący, musiałyby sporządzić aneks do arkusz organizacji szkoły i od 1 września wprowadzić czwartą i piątą godzinę wf.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#IrenaDzierzgowska">W celu uniknięcia sytuacji, w której zostaliby zatrudnieni nauczyciele wf. w związku z ewentualnością zwiększenia liczby godzin wf., rzeczywiście poinformowaliśmy organy prowadzące, że trwają w parlamencie prace nad nowelizacją tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszTomaszewski">Obawiam się, że pani minister nie udzieliła odpowiedzi na pytanie pana posła Henryka Goryszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykGoryszewski">W istocie, panie przewodniczący, nie otrzymałem odpowiedzi. W tej sytuacji muszę prosić pana przewodniczącego, na przyszłość - przynajmniej jak ja zadaję pytanie - by poseł, gdy zadaje pytanie, był przez rząd traktowany poważnie. Jako przewodniczący Komisji Finansów Publicznych byłem nieco w łatwiejszej sytuacji niż pan przewodniczący, bo do tamtej Komisji rząd przychodził po pieniądze. Wobec tego byłem jedynym przewodniczącym komisji sejmowej, który posiadał władzę nad rządem, dzięki czemu mogłem skutecznie pilnować, by posłowie byli przez rząd traktowani poważnie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#HenrykGoryszewski">Zatem ustawa ta wchodzi w życie z dniem 1 września br. Arkusz organizacyjny szkoły sporządza się na okres po 1 września, co oznacza, że sporządzenie innego arkusza niż na cztery lub pięć godzin wf. - w zależności od tego, jak i gdzie obowiązuje który z tych przepisów - jest po prostu złamaniem prawa.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#HenrykGoryszewski">Aneksowanie tego arkusza mogłoby polegać tylko na zmniejszeniu wymiaru z pięciu godzin do trzech godzin.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna kwestia. Jestem całkowicie nieusatysfakcjonowany odpowiedzią - uważam, że to mnie po prostu obraża intelektualnie - że na jednego ucznia przypada około 1900 zł w ramach subwencji oświatowej, subwencja rzeczywiście nie jest adresowana, czyli pieniądze nie są znaczone, co w sumie oznacza, że pięć godzin może być wykorzystane, tylko nie wiadomo, z jakiego powodu.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#HenrykGoryszewski">Przecież żadne środki wchodzące w skład subwencji oświatowej nie są znaczone, czyli nie są znaczone pieniądze na lekcje matematyki, języka polskiego, chemii, fizyki etc. Wobec tego, czy nie zachodzi obawa, że ktoś zwiększy liczbę godzin jakiegoś przedmiotu i będzie w związku z tym dokonywał manewrów finansowych?</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#HenrykGoryszewski">Jest to przecież możliwe i np. ktoś może przesunąć środki z realizacji godzin lekcyjnych i przeznaczyć je na inwestycje, uposażenia itd.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#HenrykGoryszewski">Tak więc nie otrzymałem poważnej odpowiedzi na moje pytanie. Nie dowiedziałem się również, czy rząd dowiedział się o całej sprawie dopiero wtedy, gdy posłowie przygotowali komisyjny projekt nowelizacji, po czym uświadomił sobie, że ta kwestia nie jest przygotowana, czy też rząd wiedział o wszystkim wcześniej.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli rząd wiedział wcześniej, to powstaje pytanie, dlaczego sam nie podjął tej inicjatywy. Przecież pani minister wie o tym, chociażby na podstawie dotychczasowej dyskusji, że ta ustawa jest obciążona błędami i jako taka musi trafić z powrotem do podkomisji, bo na forum Komisji tego się nie da zrobić.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#HenrykGoryszewski">W związku z powyższym chciałbym zapytać, w jaki sposób możliwe jest, by ustawa ta weszła w życie z dniem 1 września br., w sytuacji, gdy za dwa tygodnie Sejm rozpoczyna przerwę wakacyjną, podobnie Senat?</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#HenrykGoryszewski">Dlaczego zatem rząd nie przedstawił w odpowiednim momencie własnego projektu? Jeżeli pani minister ma zamiar udzielić wymijającej odpowiedzi, to lepiej niech pani w ogóle nie odpowiada. To mnie bardziej zadowoli, bo przynajmniej będę czuł, że jestem traktowany poważnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszTomaszewski">Sądzę, że przedstawiciele rządu zawsze przychodzą przygotowani na posiedzenia Komisji, natomiast ocena tego przygotowania, przez posłów, to jest kwestia indywidualnego odbioru. Niemniej jednak rząd nie wykonał swojego podstawowego zadania, jakim jest przygotowanie projektu zmiany ustawy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszTomaszewski">Ta ustawa powinna się znajdować wśród tzw. ustaw okołobudżetowych nad 2000 r., bo przecież wiadomo, że to wszystko skutkuje wydatkami, które będą realizowane w tym roku. Oznacza to, że występuje tutaj przynajmniej roczne opóźnienie, bo to już rok temu ten problem powinien być poruszany, jeżeli rząd stwierdził, po analizie wszystkich uwarunkowań, że wprowadzenie czwartej i piątej godziny wf. nie jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o konkretną odpowiedź na pytanie pana posła Henryka Gory-szewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#IrenaDzierzgowska">Mogę dodać tylko, że subwencja jest liczona na wszystkie godziny, a wszystko to wynika z bardzo różnych przepisów. Godziny wychowania fizycznego jest to jedyny przypadek, w którym ich liczbę ustala się odrębną ustawą poza systemem oświaty. Wychowanie fizyczne jest jedynym takim przedmiotem.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#IrenaDzierzgowska">Wszystkie inne godziny lekcyjne ze wszystkich innych przedmiotów nauczania są ustalone w ramach przepisów ministra edukacji narodowej. Oczywiście środki na ich realizację są przeznaczane z subwencji oświatowej.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#IrenaDzierzgowska">Jak już stwierdziłam, skutki finansowe to jedna sprawa, natomiast skutki merytoryczne wynikające z wprowadzenia czwartej i piątej godziny wf. to druga sprawa.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#IrenaDzierzgowska">Pragnę stwierdzić, że przedstawiciele naszego resortu omawiali tę kwestię podczas spotkania z prezydium Komisji i uznaliśmy, że inicjatywa poselska jest szybszą ścieżką legislacyjną. W tej chwili jest bardzo wiele inicjatyw rządowych zmieniających ustawy. Być może rzeczywiście spóźniliśmy się z tą inicjatywą, ale było ustalenie z prezydium Komisji, że będzie to inicjatywa poselska, jako ta, która może uzyskać szybszą ścieżkę legislacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszTomaszewski">Należy jednak dodać, że to spotkanie odbyło się z inicjatywy prezydium Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Zajmowaliśmy się tym tematem już w marcu i kwietniu, próbując mobilizować rząd do zajęcia stosownego stanowiska. Efektem tego jest tylko ta ugoda w postaci tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławPaszczyk">Jestem rozgoryczony wystąpieniem pana przewodniczącego Józefa Bergiera, który swoim wystąpieniem nie reprezentował zdania Komisji. Jak już stwierdził pan poseł Zygmunt Ratman, nie takie były uzasadnienia tych zmian.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławPaszczyk">Nie chcę wracać do dyskusji sprzed kilku lat, ale jak już przypominał pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski, pani minister przed rokiem dała nam wszystkim satysfakcję swoją merytoryczną wypowiedzią. Niestety, dzisiaj zaprezentowała zupełnie inny punkt widzenia.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#StanisławPaszczyk">Pozwolę sobie powtórzyć, że Polska jest najbardziej zaniedbanym krajem w porównaniu z państwami Unii Europejskiej pod względem rozwoju sportu dzieci i młodzieży, z wyjątkiem Portugalii i Grecji. We wszystkich pozostałych krajach UE ponad 50% populacji dzieci i młodzieży uprawia sport. Tam się nie mówi o edukacji fizycznej, natomiast mówi się po prostu o sporcie przez małe „s”.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#StanisławPaszczyk">W Holandii sport uprawia około 95% dzieci i młodzieży, zatem tam już nie ma potrzeby realizowania pięciu godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#StanisławPaszczyk">Uważaliśmy, że rozszerzenie wymiaru obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego jest najlepszym sposobem, by zmniejszyć około 20-letnie zapóźnienie w porównaniu z krajami Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#StanisławPaszczyk">W krajach takich jak Niemcy i Włochy pracuje 230 tys. trenerów. We Francji pracuje ich 220 tys. Natomiast w Polsce mamy tylko 10 tys. czynnych zawodowo trenerów. Oznacza to, że w tamtych krajach są warunki, by to wszystko odbywało się poza systemem edukacji i programami szkolnymi.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#StanisławPaszczyk">Uznaliśmy swego czasu, że jedynym szybkim sposobem poprawienia tragicznego stanu zdrowotności i wydolności fizycznej dorosłych Polaków, jest oddziaływanie na dzieci i młodzież.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#StanisławPaszczyk">Kolejną przyczyną, dla której kraje europejskie tak wielką wagę przykładają do rozwoju sportu dzieci i młodzieży, jest fakt, że nie ma lepszego sposobu walki z patologiami społecznymi, niezależnie od tego, czy ów rozwój stymuluje się w ramach zajęć szkolnych, czy też pozaszkolnych.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#StanisławPaszczyk">Obecnie wracamy do naszych dawnych już propozycji, ponieważ kilka posiedzeń Komisji temu przedstawiciel Ministerstwa Finansów stwierdził, że w subwencji, o której mówiła pani minister, znajdują się naliczone pieniądze na dodatkowe godziny wychowania fizycznego. Tak wynika z symulacji.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#StanisławPaszczyk">Nie jest zatem prawdą, że brakuje i zawsze będzie brakować środków, jak to stwierdził pan poseł Maciej Stanisław Jankowski. To są najmniejsze wydatki i zarazem największe zyski możliwe do uzyskania. Nic w sensie, tak społecznym, jak i zdrowotnym, nie da nam więcej niż rozwój kultury fizycznej dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#StanisławPaszczyk">Nasze dyskusje na temat form, które należy w tym zakresie przyjąć, były daleko posunięte. Na przykład pan Zbigniew Cendrowski przedstawiał nam bardzo interesujące propozycje.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#StanisławPaszczyk">Jeżeli zaniechamy naszych działań mających na celu szybszy rozwój sportu dzieci i młodzieży, to niestety, będziemy się cofać, a stan zdrowotności i usportowienia polskiego społeczeństwa będzie coraz tragiczniejszy.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#StanisławPaszczyk">Gdy słyszę, że obecnie brakuje nauczycieli wf., to pragnę stwierdzić, że to w związku z decyzjami resortu edukacji, trzy miesiące temu zapowiedziano w Warszawie zwolnienia nauczycieli wf. Wówczas powiedziano im wprost, że nie będzie tych dodatkowych dwóch godzin wychowania fizycznego.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#StanisławPaszczyk">Ci nauczyciele już nie wrócą do szkół, tak jak nie wracają do nich nauczyciele wychowania fizycznego zwalniani ze szkół w ostatnich 15 latach. Dzisiaj mężczyźni nie chcą już pracować w szkołach jako nauczyciele wf., a to z tej przyczyny, że prestiż tak ich, jak i ich przedmiotu jest w szkołach minimalny.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#StanisławPaszczyk">Jeżeli nadal będziemy postępować tak lekkomyślnie, to zaprzepaścimy szansę na lepszy rozwój fizyczny najmłodszych pokoleń Polaków. Nie jest żadnym argumentem brak obiektów sportowych. Wybudowano 1300 nowych obiektów, ale nadal nie są to obiekty przyszkolne, tylko najczęściej obiekty komunalne, z których szkoły korzystają.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#StanisławPaszczyk">Pragnę rozwiać obawy pana posła Henryka Goryszewskiego, który mówił o tym, że nie będzie środków finansowych na te cele.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#StanisławPaszczyk">Panie pośle, przecież państwo od pięciu lat nie dało ani złotówki na obiekty sportowe. Te wszystkie nakłady idą z dopłat do stawek w grach liczbowych, czyli że obywatele, chcąc nie chcąc - zdecydowaliśmy za nich - finansują te inwestycje.</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#StanisławPaszczyk">Boję się, że nieodpowiednimi decyzjami zniechęcamy społeczeństwo do zmniejszania dystansu do krajów europejskich, jeżeli chodzi o stan zdrowotności i usportowienia.</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#StanisławPaszczyk">Dodam, że nie jest żadnym argumentem mówienie, że w Europie nie realizuje się pięciogodzinnego programu wychowania fizycznego w szkołach. Rzecz w tym, że w Europie ponad 50% populacji dzieci i młodzieży uprawia aktywnie sport, czyli 3–4-krotnie, więcej niż w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszTomaszewski">Stanęliśmy przed dylematem techniczno-organizacyjnym, ponieważ Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży ma następne posiedzenie o godz. 12.00. Zaproszeni goście już czekają. W związku z powyższym...</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, sądzę, że w zaistniałej sytuacji, i tak konieczne jest powołanie podkomisji, tak by jeszcze w czasie tej sesji Sejmu efekty jej pracy mogłyby być przedstawione na kolejnym wspólnym posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszTomaszewski">Właśnie to chciałem zaproponować. Czy w tej sytuacji pani posłanki Danuta Grabowska podtrzymuje swoją chęć zabrania głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DanutaGrabowska">Chciałabym jednak wrócić do historii, czyli do 1996 r. Mówiłam wtedy, powtarzając to bardzo konsekwentnie, że nie należy wprowadzać ustawowo pięciu godzin wychowania fizycznego. Nie ma teraz czasu na powtarzanie tamtych argumentów, ale powiem nieskromnie, że ja je wówczas dosyć dobrze merytorycznie uzasadniałam.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#DanutaGrabowska">Okazuje się, że z tej samej przesłanki można wyprowadzać różne wnioski, bo ja się zgadzam z tym, co mówił pan poseł Stanisław Paszczyk na temat fatalnego stanu zdrowotności i usportowienia polskiego społeczeństwa, tyle że właśnie wyprowadzałam z tego inne wnioski.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#DanutaGrabowska">Mówiłam wówczas, że należy innymi metodami rozwijać zainteresowanie młodzieży uprawianiem sportu oraz turystyki i inaczej organizować zajęcia w tym zakresie. Wypowiadałam się jako organizator oświaty, ktoś, kto przez całe lata zajmował się również opracowywaniem arkusza organizacyjnego szkoły, przydzielaniem nauczycielom czynności. Mogę powiedzieć, że znam się na tych kwestiach nie tylko jako teoretyk, ale przede wszystkim jako praktyk.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#DanutaGrabowska">Nie ma teraz czasu na powtarzanie tych argumentów, ale przypomnę tylko, że wówczas zwracałam uwagę na fakt, iż w tamtej sytuacji - zaznaczam, że nie znam obecnej sytuacji kadrowej, ale wiem, że wiele uczelni przygotowuje nauczycieli wf. - gdy nie było ani bazy, ani kadry, ani pieniędzy, trzeba było to wszystko, o czym mówił dzisiaj pan poseł Stanisław Paszczyk, organizować zupełnie inaczej.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#DanutaGrabowska">Uważam, że kolejne przesuwanie terminów, to jest żadne załatwianie sprawy, natomiast jest to udawanie, że my czegoś bardzo chcemy, ale...</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#DanutaGrabowska">Czy nie lepiej podjąć męską decyzję i stwierdzić, że stać nas na to, na co nas rzeczywiście stać, natomiast niech fachowcy się wypowiedzą, w jaki sposób zorganizować sport dzieci i młodzieży, tak by jak najszybciej dojść np. do 50% populacji dzieci i młodzieży, która uprawiałaby kulturę fizyczną.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#DanutaGrabowska">Podtrzymuję swoją opinię z 1996 r. Wówczas głosowałam przeciwko tej ustawie, ale zostałam zakrzyczana.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszTomaszewski">Został złożony formalny wniosek o powołanie podkomisji. Proponuję ustalić jej skład.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefBergier">Jest mi bardzo przykro, że część z państwa przejawia rozgoryczenie, ale chciałbym stwierdzić, iż w swoim wystąpieniu przedstawiłem państwu możliwie obiektywny obraz sytuacji i starałem się mówić tylko prawdę. Chodziło mi o to, żebyśmy mogli podjąć rzeczową dyskusję.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JózefBergier">Dodałem od siebie tylko informację na temat liczby godzin wychowania fizycznego w innych krajach europejskich, jednak nie komentowałem tej informacji.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JózefBergier">Powtarzam zatem, że jestem zasmucony, iż niektórzy z państwa są rozgoryczeni, ale taka jest po prostu naga prawda.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszTomaszewski">Przystępujemy zatem do wyłonienia składu pod-komisji. Jakie są propozycje ze strony Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejSmirnow">Proponujemy kandydaturę pani posłanki Joanny Fabisiak oraz pana posła Franciszka Potulskiego. Pan poseł Franciszek Potulski jest nieobecny, ale zgłaszał akces do tej podkomisji. Dlatego pozwoliłem sobie zgłosić jego kandydaturę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszTomaszewski">W imieniu prezydium Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki proponuję do składu podkomisji panów posłów: Józefa Bergiera i Zygmunta Ratmana.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszTomaszewski">Wszystkie osoby zgłoszone do składu podkomisji przez pana przewodniczącego Andrzeja Smirnowa oraz przeze mnie wyraziły zgodę na wejście w skład podkomisji.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#TadeuszTomaszewski">Słyszę sugestię, by w jej skład wszedł jeszcze pan poseł Marian Goliński, który brał już udział w pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#TadeuszTomaszewski">Tak więc ukształtował się pięcioosobowy skład podkomisji. Uprzejmie prosimy o przygotowanie sprawozdania do piątku rano, kiedy to prawdopodobnie odbędzie się wspólne posiedzenie obydwu Komisji.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#TadeuszTomaszewski">Członkowie obydwu Komisji otrzymają stosowne zawiadomienia o terminie tego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę członków podkomisji o pozostanie na sali w celu ukonstytuowania się. Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>