text_structure.xml 168 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#GrażynaStaniszewska">Otwieram posiedzenie. Porządek dzienny obejmuje dwa punkty: głosowanie nad wnioskami do opinii Komisji o projekcie budżetu państwa na rok 2000, łącznie z opinią o odpowiedzi Rady Ministrów na nasz dezyderat dotyczący odpowiednich części budżetu oraz zaopiniowanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej w zakresie oświaty i szkolnictwa wyższego. Jak wiemy, Sejm na posiedzeniu w dniu 8 października skierował projekt ustawy o zmianach związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w celu rozpatrzenia, po zasięgnięciu opinii innych zainteresowanych komisji. W związku z tym wymienione komisje zwróciły się do naszej Komisji, abyśmy zaopiniowali część tych zmian dotyczących Karty nauczyciela, ustawy o systemie oświaty, ustawy o wyższych szkołach zawodowych oraz przepisów wprowadzających reformę ustroju szkolnego: Czy do porządku obrad są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Jaki jest cel opiniowania tzw. małej nowelizacji Karty nauczyciela, skoro za kilka dni przystępujemy do pierwszego czytania dużej nowelizacji tej Karty? Może wyjaśniłaby to nam strona rządowa, bo po co rozmawiać dwa razy na ten sam temat. Co będzie, jeżeli dzisiaj przyjmiemy pewne rozwiązania, a następnie trzeba je będzie ująć zupełnie inaczej w szerokiej nowelizacji Karty nauczyciela?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#FranciszekPotulski">Może rząd liczy na to, że tzw. mała nowelizacja zostanie uchwalona bez przeszkód, a duża nie. Tylko tym tłumaczy się rozdzielanie rozpatrywania tych regulacji - najpierw w wąskim, a potem w szerokim zakresie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#FranciszekPotulski">Mam pytanie. Dostaliśmy do przegłosowania wnioski dotyczące budżetu nauki. A gdzie są wnioski dotyczące oświaty? I jaka będzie treść opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#GrażynaStaniszewska">Za chwilę udzielę głosu przewodniczącemu podkomisji, ale stan prac jest taki, że zostały doprecyzowane wnioski o odpowiednie zwiększenia - wraz z propozycjami źródeł pokrycia - tych nowych wydatków, które musimy przegłosować. Przewodniczący podkomisji zreferuje nam idee, które mają być zawarte w części tekstowej opinii, poza przedstawieniem wniosków, które przyjmiemy w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekPotulski">Wyrażam zdumienie brakiem tekstu projektu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zaraz to sobie wyjaśnimy. Jeżeli chodzi o punkt drugi dzisiejszego posiedzenia, to realizujemy dyspozycję Sejmu w sprawie rozpatrzenia ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej. Sejm zdecydował, że komisjami wiodącymi do rozpatrzenia tej ustawy będą Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i one podejmą decyzje, po zasięgnięciu opinii innych komisji. Jedną z tych innych komisji jest nasza Komisja, a więc nie pozostaje nam nic innego, jak opracować i przekazać swoją opinię do komisji wiodących. Nie możemy tego odrzucić, bo takie jest zlecenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Sejm podjął taką decyzję, nie mając informacji o tym, że zaraz będzie dyskutował o dużej nowelizacji Karty nauczyciela. Oczekuję wyjaśnień, dlaczego przyjęto taki tryb pracy, ponieważ w ustawie, którą mamy zaopiniować, jest tylko mały fragment zmian proponowanych w Karcie nauczyciela. Jeżeli takich wyjaśnień nie uzyskam, postawię wniosek o zdjęcie z porządku obrad dyskusji o zmianach w Karcie nauczyciela, proponowanych w ustawie o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan minister na tym etapie mógłby nam wyjaśnić, dlaczego mamy pracować po kawałku nad tą samą ustawą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejKarwacki">Prosiłbym, aby kompetentnie wypowiedziała się na ten temat pani dyr. Rozwadowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JoannaRozwadowska">Zakres nowelizacji Karty nauczyciela, proponowany w tej zbiorczej ustawie, jest rzeczywiście tylko taki, jaki wynika z potrzeby kontynuowania procesu przekazywania placówek opiekuńczo-wychowawczych do systemu pomocy społecznej i w związku z tym kreowania w systemie oświaty innych rodzajów placówek. Ta nowelizacja odnosi się do nieco innego sprecyzowania art. 1 Karty nauczyciela, który dotyczy zakresu obowiązywania Karty, i taka zmiana jest niezbędna jako związana z nowelizacją ustawy o pomocy społecznej i nowelizacją ustawy o systemie oświaty. I to jest pierwsza zmiana.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JoannaRozwadowska">Druga zmiana dotyczy konieczności dostosowania art. 23 Karty nauczyciela do zmian wynikających z reformy opieki zdrowotnej, a zatem także mieści się w zakresie przedmiotowym tej ustawy. I jest jeszcze jedna drobna zmiana dotycząca sposobu finansowania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, która wymaga też szczegółowego wyjaśnienia. I to są trzy zmiany, które powinny znaleźć się w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję, aby nie dyskutować w tej chwili merytorycznie o tej nowelizacji. Zajmiemy się tym w punkcie drugim obrad, a swoją opinię musimy wyrazić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Nie chcę teraz dyskutować o zmianach w Karcie nauczyciela, ponieważ pani reprezentująca Ministerstwo Edukacji Narodowej nie powiedziała mi, dlaczego mamy o tym dyskutować, tylko powiedziała, co się zmienia. Wobec tego przed przyjęciem porządku obrad proponuję zdjęcie z tego porządku opiniowania zmian w Karcie nauczyciela i proszę o przegłosowanie mojego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaStaniszewska">Problem polega na tym, że my nie opiniujemy w tej chwili Karty nauczyciela, a tylko ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej w zakresie oświaty i szkolnictwa wyższego. W punkcie drugim obrad możemy zgłosić wniosek, aby wyłączyć treści związane z Kartą nauczyciela z tej ustawy i omówić je podczas debaty całościowej nad Kartą nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Ponieważ nie możemy wyłączyć z ustawy, którą mamy opiniować, tylko tego punktu, który dotyczy zmian w Karcie nauczyciela, wobec tego proponuję, aby wyłączyć z tego wszystkie zmiany dotyczące oświaty i szkolnictwa wyższego. W związku z tym nie ma punktu drugiego obrad i proszę o przegłosowanie tej mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejSmirnow">Gdybyśmy przyjęli wniosek pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego, oznaczałoby to, że nasza Komisja rezygnuje z wyrażenia opinii o proponowanych zmianach. Wyraźnie było powiedziane, że ta ustawa zbiorcza objęta projektem rządowym, rozpatrywana jest przez dwie wskazane komisje, natomiast nasza Komisja ma prawo wyrazić opinię, w kwestiach z zakresu oświaty i szkolnictwa wyższego. Jeżeli z tego prawa zrezygnujemy, to trzeba będzie to oczywiście zdjąć z porządku obrad, ale wówczas te zmiany w ustawach dotyczących oświaty i szkolnictwa wyższego będą przyjmowane bez naszej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy pan poseł podtrzymuje swój wniosek o zdjęcie z porządku obrad drugiego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Podtrzymuję. Uważam ponadto, że Komisja powinna to odpowiednio uzasadnić, jeżeli ten wniosek zostanie przyjęty. Nie proponuję, abyśmy uchylili się od wydania opinii, ale nie można pewnych regulacji wyłączyć z całości i nie ma o czym dyskutować teraz, skoro mamy o tym samym mówić za tydzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę jednak zauważyć, że propozycje zmian w Karcie nauczyciela w ustawie dopracowującej pewne regulacje w zakresie funkcjonowania administracji publicznej są tylko drobnym wycinkiem nowelizacji. O wiele ważniejsze merytorycznie zmiany dotyczą ustawy o systemie oświaty. Rezygnując z zaopiniowania proponowanych zmian, wyłączamy się z prac i z możliwości ingerowania w to, co zrobią z tymi fragmentami ustawy o systemie oświaty inne komisje, nie przygotowane do rozpoznawania tych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSmirnow">Jeżeli zdejmiemy to z porządku dziennego, to rezygnujemy również ze wszelkich uzasadnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanZaciura">Uważam, że można byłoby zmodyfikować wniosek pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego, ale nie w tym kierunku, jaki proponuje pan poseł Andrzej Smirnow. Materia dotycząca stosunków pracy nauczycieli i materia objęta ustawą o systemie oświaty jest materią regulaminowo przekazaną do kompetencji Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. W związku z tym można przyjąć wniosek pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego, że skreślamy ten punkt z porządku obrad, ponieważ żądamy wyłączenia tych dwóch ustaw spod kompetencji tamtych dwóch komisji, albowiem proponowana tu nowelizacja ustawy o systemie oświaty jest, jak wynika z przedstawionych zapisów, faktycznie dużą nowelizacją, co Ministerstwo Edukacji Narodowej wielokrotnie już zapowiadało. I tę nowelizację włączono do ustawy związanej z funkcjonowaniem administracji publicznej, a więc nie tam, gdzie powinny być te sprawy rozstrzygane. Nie leży w kompetencji Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych rozpatrywanie ustawy o systemie oświaty, nawet jeśli chodzi o jej nowelizację w pewnym zakresie, jak się okazuje, w tym przypadku dość znacznym.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanZaciura">Propozycja zdjęcia tego z porządku obrad jest jednocześnie wyrażaniem żądania o włączenie nowelizacji tych dwóch ustaw, czyli Karty nauczyciela i ustawy o systemie oświaty, do kompetencji naszej Komisji. Jeśli to głosowanie przegramy, to ten wniosek będzie rozpatrywany później w takim samym kontekście, jaki w tej chwili przedłożyłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejSmirnow">Zgadzając się z panem posłem, że rozpatrywanie tych ustaw należy do kompetencji naszej Komisji, chciałbym zwrócić uwagę, że pan poseł takiego wniosku nie zgłosił na plenarnym posiedzeniu Sejmu i wyraził pan zgodę na to, aby zostało to skierowane do innych komisji. Jest to decyzja Sejmu i my jej nie możemy kwestionować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraMarliton">Chciałabym wyjaśnić pewien kontekst. Jeżeli chodzi o ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej, w której zawarte są m.in. zmiany dotyczące omawianych ustaw, prace rządu prowadzone były równolegle nad projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw oraz nad projektem ustawy Karta nauczyciela. Prace nad ustawą dotyczącą zmiany wielu ustaw prowadzone były szybciej i do ustawy Karta nauczyciela zostały wprowadzone zmiany, które - jak pani dyrektor Rozwadowska z Ministerstwa Edukacji Narodowej wyjaśniła - zapewniają finansowanie pewnych zadań i uregulowanie pewnych spraw już w roku 2000. Zmiany te są niezbędne, ażeby te zadania były prawidłowo finansowane i realizowane w roku 2000. Rozwiązania proponowane w tym projekcie nie są zawarte w projekcie nowelizacji Karty nauczyciela z tego powodu, że prace nad Kartą nauczyciela były opóźnione. Proponowałabym, jeżeli Komisja podejmie decyzję, aby nie rozpatrywać zmian wprowadzanych do Karty nauczyciela, żeby zmiany proponowane w tym zakresie włączyć do projektu pełnej nowelizacji ustawy Karta nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechHausner">Mam wątpliwość, czy możemy podważać decyzję Sejmu, który postanowił, aby tak, a nie inaczej, w tej sprawie procedować. Dziwi mnie, że podejmuje się ten problem tutaj, skoro nie poruszono go w dyskusji plenarnej. Obecnie Sejm musiałby się ponownie odnieść do propozycji pana posła Jana Zaciury, a to jest niemożliwe. W związku z tym rację ma pan poseł Andrzej Smirnow, gdy mówi, że przez niepodjęcie dzisiaj decyzji w sprawie zaopiniowania proponowanych zmian spowodujemy, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej będą pracowały bez naszej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wniosek formalny został zgłoszony i podtrzymany, a więc musimy go przegłosować. Wszyscy jesteśmy świadomi konsekwencji. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku o skreślenie punktu drugiego z porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu 6 posłów poparło wniosek, 8 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są inne wnioski do porządku obrad? Nie widzę. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku dziennego, tj. do głosowania nad wnioskami zgłoszonymi do opinii o projekcie budżetu państwa na rok 2000. Głos ma przewodniczący podkomisji pan poseł Mirosław Swoszowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSwoszowski">Na ostatnim posiedzeniu Komisji dosyć dokładnie analizowaliśmy projekt budżetu państwa w częściach dotyczących nauki i szkolnictwa wyższego, wraz z rezerwami celowymi, oraz urzędów i instytucji centralnych, których rozpatrzenie powierzono naszej Komisji, zgodnie z kompetencjami. W wyniku dyskusji zgłoszono wnioski w sprawie korekt w kilku częściach budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MirosławSwoszowski">Wszystkie te wnioski były przedmiotem analizy podkomisji do spraw budżetowych. Próbowaliśmy znaleźć źródło pokrycia dla proponowanych zwiększeń wydatków w częściach budżetowych oraz przyjąć taką redakcję wniosków, która odpowiadałaby intencjom wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MirosławSwoszowski">Proponuję, abyśmy przegłosowali kolejno wnioski spisane w zestawieniu zmian w projekcie budżetu państwa. W zależności od wyników tych głosowań przygotujemy ostateczny tekst opinii dla Komisji Finansów Publicznych. Prosiłbym o upoważnienie prezydium Komisji do opracowania końcowej redakcji opinii wraz z wnioskami.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MirosławSwoszowski">Wniosek pierwszy dotyczy części budżetowej - nauka. Proponuje się zmniejszyć o 1.700 tys. zł wydatki majątkowe na adaptację pomieszczeń dla potrzeb pracowni mikrobiologicznej Zakładu Antybiotyków i Mikrobiologii Instytutu Leków w Warszawie oraz zmniejszyć o 80.700 tys. zł wydatki na dofinansowanie prac badawczo-rozwojowych w ramach projektów celowych realizowanych na wniosek podmiotów gospodarczych. Uzyskaną w ten sposób kwotę 82.400 tys. zł proponuje się przenieść w ramach działu - nauka na finansowanie i dofinansowanie działalności statutowej jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych oraz badania własne szkół wyższych - z przeznaczeniem na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych. Kto z państwa chciałby zabrać głos na temat tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MałgorzataKozłowska">Chciałabym przedstawić dosyć szczegółowe ustosunkowanie się ministra nauki, przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych do tych propozycji. Wniosek ten dotyczy zmniejszenia środków na inwestycje dla Instytutu Leków. Jak wyjaśniałam na poprzednim posiedzeniu, inwestycja ta, polegająca na adaptacji pomieszczeń dla potrzeb pracowni mikrobiologicznej, jest dotowana z budżetu w okresie dwóch lat: w roku 1999 i w roku 2000. Wartość kosztorysowa tej inwestycji wynosi 4 mln zł przy zaangażowaniu środków własnych Instytutu Leków w granicach 45%, czyli w wysokości ponad 1,3 mln zł. Inwestycja ta służy przygotowaniu bazy do prowadzenia badań w zakresie następujących tematów: badania patogenów układu oddechowego, badania oporności szczepów bakterii grzybów, a także wirusów, na środki antyseptyczne, badania skuteczności środków konserwujących leki, badania lekowrażliwości, występowania mechanizmów oporności konserwantów na związki chemiczne oraz badania skuteczności leków przeciwwirusowych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MałgorzataKozłowska">Zgłoszony wniosek nie może być przez nas zaakceptowany z tego względu, że zmniejszenie choćby części dotacji budżetowej spowoduje wstrzymanie inwestycji i trudne do oszacowania straty z tytułu niepodjęcia wymienionych badań naukowych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MałgorzataKozłowska">Ponadto chciałabym jeszcze raz powtórzyć, że inwestycja ta jest od roku bieżącego finansowana ze środków budżetowych, a więc z punktu widzenia nawet formalnoprawnego nie może w takim trybie postępowania nastąpić ingerencja Sejmu w decyzję budżetową dysponenta tej części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MałgorzataKozłowska">Wniosek o przesunięcie kwoty 80.700 tys. zł, przeznaczonej na prace badawczo-rozwojowe prowadzone w ramach tzw. projektów celowych, również nie może być akceptowany przez Komitet Badań Naukowych z następującego powodu. W ustawie o Komitecie Badań Naukowych określone jest zadanie występujące zawsze po stronie finansowej w planie naszych działań. Jest to dofinansowanie badań naukowych i prac rozwojowych ważnych ze względów społecznych i gospodarczych, nastawionych na wykorzystanie uzyskanych wyników przez podmioty gospodarcze, a także zainteresowanych ministrów, a obecnie również marszałków sejmików wojewódzkich. Wnioski o prowadzenie takich badań rozpatrywane są w trybie konkursowym, a składane mogą być w ciągu całego roku. Zapisana w projekcie budżetu kwota ponad 80 mln zł ma być wykorzystana w całości na dofinansowanie wniosków o podjęcie badań przewidywanych do zgłoszenia w roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#MałgorzataKozłowska">Przeniesienie tej kwoty na inne cele powoduje cofnięcie podobnej kwoty pochodzącej ze środków pozabudżetowych.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#MałgorzataKozłowska">Wniosek o przesunięcie środków jest także absolutnie nie do zaakceptowania z punktu widzenia przyjęcia Polski jako kraju stowarzyszonego do V Programu ramowego Unii Europejskiej. Dla Komisji Europejskiej niezmiernie ważne było prezentowanie przez Komitet Badań Naukowych prac w zakresie badań podstawowych, a przede wszystkim badań o charakterze aplikacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#MałgorzataKozłowska">Jeszcze raz informuję, że gdybyśmy zaangażowali z budżetu 80 mln zł na dofinansowanie projektów celowych, to drugie tyle wpływa na same badania do jednostek naukowych. Na wydatki inwestycyjno-wdrożeniowe w 1998 r. przedsiębiorcy, ministrowie i wojewodowie przeznaczyli ponad 1 mld zł. Decyzja Sejmu o przesunięciu tych środków budżetowych spowodowałaby znaczne zmniejszenie nakładów pozabudżetowych, które niczym nie mogłoby być zrekompensowane. Wnoszę o utrzymanie propozycji z przedłożenia rządowego w zakresie podziału środków w części budżetowej - Komitet Badań Naukowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#FranciszekPotulski">Może to w moich ustach zabrzmi dziwnie, ale chciałbym poprzeć rząd. Podczas dyskusji o kwotach przeznaczanych na naukę, również na posiedzeniu Komisji, mówiliśmy o tym, czy dofinansowanie prac badawczo-rozwojowych w zakresie projektów celowych jest pożyteczne dla gospodarki i dla nauki, czy nie. O ile pamiętam, poseł koreferent był za tym, aby te kwoty zmniejszyć bądź przesunąć, natomiast wszyscy pozostali posłowie byli temu przeciwni. Jestem zdziwiony, że taka propozycja znalazła się wśród wniosków rekomendowanych przez podkomisję. Uznaliśmy, że dofinansowanie projektów celowych jest pożyteczną formą wspierania badań naukowych, niezależnie od opinii części środowiska naukowego, które sądzi, że byłaby w stanie lepiej skonsumować te kwoty i na bliższe ich potrzebom cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chcę postawić wniosek o odrzucenie tej propozycji przedstawionej przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejSmirnow">Zgadzam się z argumentacją, którą przedstawiła pani minister i pan poseł, natomiast chciałem zwrócić uwagę na coś, co może budzić wątpliwości, a mianowicie, że te środki miałyby być przeznaczone na podwyżkę płac. Otóż zarówno środki na działalność statutową, jak i środki na badania celowe mogą być przeznaczone na podwyżkę wynagrodzeń, ale nie można ich w taki sposób adresować, ponieważ służą realizacji określonych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanZaciura">Chciałbym zapytać panią minister Kozłowską, czy pan poseł Andrzej Smirnow ma rację twierdząc, że można przekazywać środki, przeznaczone na zadania celowe, na podwyżkę wynagrodzeń - w innej części budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MałgorzataKozłowska">Tak, panie pośle, dlatego że dotacja podmiotowa przyznawana jest jako kwota łączna na realizację przez daną jednostkę określonych zadań badawczych wraz z kosztami funkcjonowania tej jednostki. W związku z tym nie można w ramach tych pieniędzy określić konkretnego celu pod tytułem albo podwyżka wynagrodzeń, albo zwiększone obciążenia z tytułu podatku od nieruchomości. Dotacja ma charakter uzupełniający dla przychodów jednostek ze wszystkich możliwych źródeł finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy możemy przystąpić do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym wiedzieć, nad czym głosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zgłosiłam wniosek o odrzucenie tego pierwszego wniosku dotyczącego budżetu w dziale - nauka, zaproponowanego przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#FranciszekPotulski">Prawdę powiedziawszy, jeżeli chodzi o postulowane zmiany w budżecie państwa, to propozycja zawarta w pierwszym wniosku jest zgodna z tym, o czym mówiliśmy na posiedzeniu Komisji, tzn. o dofinansowaniu działalności jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych i przeznaczeniu większych środków na podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników tych jednostek. Jestem tylko zdziwiony propozycją źródła pokrycia tych zwiększonych wydatków. Komisja zdecydowała o korzystaniu z porad i pomocy stałego eksperta od spraw budżetu i sądzę, że pan Wojciech Misiąg mógłby, albo nawet powinien, wskazać odpowiednie źródła pokrycia tych wydatków. Wyrażam zdziwienie, że pana eksperta nie ma na dzisiejszym posiedzeniu, tak jak go nie było na żadnym, kiedy omawialiśmy poszczególne części budżetowe. Chciałbym właściwie skierować do niego pytanie, czy jest możliwość wystąpienia o wzrost dotacji na działalność statutową jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych bez wskazania takich źródeł finansowania, które są słusznie kwestionowane. Chciałbym głosować nie przeciwko wnioskowi o wzrost dotacji na wskazane cele w dziale - nauka, ale przeciwko źródłom pokrycia tych wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chcieliśmy poprawić funkcjonowanie naszej Komisji w stosunku do tego, co było w ubiegłym roku przy rozpatrywaniu projektu budżetu. W części tekstowej naszej opinii należałoby zapisać, że np. wzorem innych krajów powinniśmy wydatki na naukę zwiększyć do pewnego poziomu, ale konkretne wnioski musimy złożyć do Komisji Finansów Publicznych, abyśmy byli przez tę Komisję traktowani poważnie. Wiadomo, jak traktuje Komisja Finansów Publicznych nadmiar priorytetów, a więc byłoby lepiej, gdybyśmy zgłaszali takie wnioski, które są zasadne w związku z rozpoczęciem reformy w oświacie, co wymaga stworzenia solidnych podstaw finansowych. Dlatego uważam, że w części tekstowej opinii należy stwierdzić, iż powinno być generalnie więcej pieniędzy na naukę, na szkolnictwo wyższe i ogólnie na edukację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejSmirnow">Chcę zwrócić uwagę panu posłowi, że gdy ten wniosek będzie odrzucony, to do jednostek badawczych wpłyną pieniądze z grantów celowych w wysokości dwukrotnie wyższej, ponieważ druga taka kwota, zgodnie z zasadą przyznawania grantów celowych, będzie pochodziła ze środków pozabudżetowych. Środki te mogą być przeznaczane również na wynagrodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za odrzuceniem pierwszego wniosku dotyczącego wzrostu dotacji o 82.400 tys. zł na finansowanie i dofinansowanie działalności jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych oraz badania własne szkół wyższych z przeznaczeniem na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych?</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu 12 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#GrażynaStaniszewska">Skreślamy pierwszy wniosek przygotowany przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MirosławSwoszowski">Kolejne wnioski dotyczą poprawy finansowania szkół wyższych, a w szczególności działalności dydaktycznej i płac pracowników szkół wyższych.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MirosławSwoszowski">Pierwszy z tych wniosków składa się z dwóch części i zgłoszony został przez panią posłankę Krystynę Łybacką. W tym wniosku postuluje się, aby 100 mln zł w dwóch częściach - 80 mln zł i 20 mln zł - przeznaczyć: część pierwszą - na zwiększenie wydatków na działalność dydaktyczną szkół wyższych, część drugą - na zwiększenie wydatków na pomoc materialną dla studentów. Źródłem pokrycia byłyby oszczędności w wydatkach na obsługę zadłużenia zagranicznego i długu krajowego. W związku z tym art. 47 ustawy budżetowej miałby brzmienie następujące: „W przypadku wystąpienia oszczędności w wydatkach planowanych na obsługę zadłużenia zagranicznego i długu krajowego upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do ich przeznaczenia na zwiększenie dotacji dla państwowych szkół wyższych w części 38 - „szkolnictwo wyższe” - o kwotę 100 mln zł, w tym 80 mln zł na działalność dydaktyczną, 20 tys. zł na pomoc materialną dla studentów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RyszardHayn">Chcę zapytać pana posła, który przewodniczył zespołowi redagującemu wnioski, jak to się stało, że państwo zaproponowali kwoty 80 mln zł i 20 mln zł, skoro - jak dobrze pamiętam - na posiedzeniu Komisji była mowa o kwotach 70 mln zł i 30 mln zł, a więc była dyspozycja innego rozdysponowania ogólnej kwoty 100 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MirosławSwoszowski">Pani posłanka Krystyna Łybacka zgłosiła wniosek o powiększenie omawianych tu pozycji o 80 mln zł i o 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardHayn">Dziękuję, istotnie taki był wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy do tego wniosku są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BarbaraMarliton">Chciałabym przekazać państwu sugestię dotyczącą proponowanego tu sposobu sfinansowania tego wniosku o zwiększenie wymienionych wydatków. W przedłożeniu rządowym jest propozycja, aby oszczędności wynikające z obsługi długu zagranicznego i krajowego przeznaczyć na dotację dla Funduszu Pracy. Przesłanka takiego przeznaczenia była następująca. Dotacja do Funduszu Pracy jest dotacją uzupełniającą. Z Funduszu Pracy finansowane są zasiłki i świadczenia przedemerytalne. W związku ze wzrostem liczby bezrobotnych i wprowadzeniem programów restrukturyzacyjnych rząd ustalił priorytet, aby ewentualne wygospodarowane oszczędności w pierwszej kolejności przeznaczyć na ten cel. Chciałabym, aby Komisja miała to na uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jeżeli poprzemy ten wniosek, będziemy to mieli na uwadze, bo rozwój działalności dydaktycznej szkół wyższych służy też przeciwdziałaniu bezrobociu i m.in. zmierzamy w tym kierunku, składając propozycje zwiększenia wydatków na działalność dydaktyczną szkół wyższych. I jest to chyba lepszy sposób wykorzystania środków budżetowych niż wydawanie ich na zasiłki, bo dbamy o rozwijanie czegoś, co daje narzędzie do poradzenia sobie samemu na rynku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MirosławSwoszowski">Mam pytanie do Ministerstwa Finansów. Jakie jest wykorzystanie tej rezerwy celowej na Fundusz Pracy w roku bieżącym? To dałoby obraz, czy kwota przeznaczona na ten cel w odpowiedniej rezerwie na rok 2000 nie jest zbyt duża w stosunku do wykonania roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MirosławSwoszowski">W art. 47 ustawy budżetowej zapisano, aby w przypadku wystąpienia oszczędności przeznaczyć na ten cel, tzn. na Fundusz Pracy nie więcej niż 100 mln zł. Z tego wynika, że Ministerstwo Finansów liczy na to, iż te oszczędności mogą być większe, a jeżeli tak, to można przeznaczyć 100 mln zł na Fundusz Pracy, a resztę na inny cel. Słusznie powiedziała pani przewodnicząca, że zwiększenie środków na działalność dydaktyczną szkół wyższych jest krokiem w dobrym kierunku dla likwidacji bezrobocia. Popieram zdecydowanie ten wniosek, który zgłosiła pani posłanka Krystyna Łybacka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy możemy dowiedzieć się, jakie będzie wykorzystanie tej rezerwy na Fundusz Pracy w roku 1999?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BarbaraMarliton">Dotacja dla Funduszu Pracy planowana była w roku bieżącym na poziomie 788.800 tys. zł. Wykonano do 31 października ok. 250 mln zł, a więc nieco poniżej 1/3 przyznanych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#GrażynaStaniszewska">To mówi samo za siebie. Jest to ukryta rezerwa, którą warto byłoby wykorzystać na zmniejszenie bezrobocia, chociażby przez wzrost nakładów na działalność dydaktyczną szkół wyższych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BarbaraMarliton">Nie jestem specjalistą od Funduszu Pracy, ale o ile się orientuję, są już jakieś propozycje zagospodarowania tych środków, np. jeżeli chodzi o emerytury tzw. pomostowe. W tej sprawie musiałoby się wypowiedzieć Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MirosławSwoszowski">Uzyskaliśmy wyjaśnienie, a ewentualne wątpliwości będą rozstrzygane na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Proponuję, abyśmy przystąpili do przegłosowania zgłoszonego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#FranciszekPotulski">Uważam, że nikt nie może się tu wypowiadać w tej sprawie za Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Źródło pokrycia zostało wskazane i Komisja Finansów Publicznych musi to rozstrzygnąć wraz z przedstawicielem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku o zwiększenie wydatków na kwotę 80 mln zł z przeznaczeniem na działalność dydaktyczną szkół wyższych oraz na kwotę 20 mln zł z przeznaczeniem na pomoc materialną dla studentów? Pokryciem tych kwot mają być oszczędności w wydatkach planowanych na obsługę zadłużenia zagranicznego i długu krajowego. W głosowaniu jednomyślnie poparto wniosek.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#GrażynaStaniszewska">Następny wniosek dotyczy też szkolnictwa wyższego i w części wiąże się z poprzednim wnioskiem, który przed chwilą głosowaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MirosławSwoszowski">Ten wniosek złożyła pani posłanka Ewa Sikorska-Trela i dotyczy on podwyższenia wydatków z przeznaczeniem na wzrost płac dla pracowników szkół wyższych nie o 1%, jak się planuje, a o 2% powyżej planowanej inflacji i od 1 stycznia 2000 r. Pani posłanka proponowała zwiększyć środki na wzrost płac o 149.163 tys. zł. Podkomisja dokonała wyliczeń kwoty, która spowodowałaby wzrost płac o dodatkowy 1%. Okazało się, że ta kwota została przez wnioskodawczynię błędnie obliczona. Podkomisja uznała, że dla zwiększenia płac pracowników szkół wyższych o dodatkowy 1% potrzebna jest kwota 28 mln zł, i proponuje, aby pokryciem tego wydatku było zmniejszenie o taką samą kwotę rezerw celowych w pozycji - środki dla PFRON na dotacje dla pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne. Podkomisja uznała, że z tego środka można taką kwotę przeznaczyć na cel wskazany przez panią posłankę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WojciechHausner">Zgadzając się całkowicie z merytorycznym uzasadnieniem tego wniosku, mam wątpliwość natury formalnoprawnej, tzn., jak ten zapis o wzroście płac dla pracowników szkół wyższych o 2% ma się do art. 23 ust. 3 ustawy budżetowej, w którym zapisano wskaźnik wzrostu płac dla pracowników państwowej sfery budżetowej o 1%. I takie pytanie kieruję do Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanZaciura">Ponieważ pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli nie ma na posiedzeniu, kieruję pytanie do pani przewodniczącej. Pani posłanka Ewa Sikorska-Trela zgłosiła ten wniosek nie tylko na posiedzeniu Komisji, ale mówiła o tym z trybuny sejmowej i operowała bardzo dokładnym wyliczeniem skutków swojego wniosku. Uczestniczyłem z panem posłem Mirosławem Swoszowskim w konsultacjach z naszym ekspertem panem Wojciechem Misiągiem i znam tę kalkulację, którą tu przedstawiono. Nie chodzi o to, że pani posłanka Ewa Sikorska-Trela przeprowadziła jakiś rachunek, który dwukrotnie publicznie zaprezentowała - i z trybuny sejmowej, i na posiedzeniu Komisji. Przyzwoitość nakazywałaby, aby pani posłanka zweryfikowała swój wniosek lub uzasadniła, dlaczego operuje taką wielkością, bo wniosek odnosi się do 2% powyżej inflacji, czyli chodzi o dodanie do tego, co jest przewidziane w ustawie budżetowej, jeszcze 1% środków na podwyżkę płac dla pracowników szkół wyższych. W obliczeniach występuje bardzo duża różnica i aż nie chce mi się wierzyć, że był to błąd pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli lub doradców, którzy pomagali jej w tych obliczeniach. Proszę prezydium o zajęcie stanowiska, jak mamy to wyjaśnić i nad czym głosować, bo są dwa wnioski: jeden - pani posłanki i drugi - podkomisji. Wymagałoby to poddania pod głosowanie dwóch odrębnych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejSmirnow">O ile sobie przypominam, pani posłanka Ewa Sikorska-Trela, zgłaszając ten wniosek podała kwotę, która była przewidziana w ustawie budżetowej, aby płace w szkolnictwie wyższym wzrosły o 1% ponad poziom inflacji, co łącznie daje 6,7% wzrostu płac. To jest ewidentna pomyłka pani posłanki i podkomisja promuje, aby to zweryfikować. Gdyby ten wniosek po jego korekcie został przyjęty, proponowałbym, aby go połączyć z wnioskiem pierwszym, który dotyczy zwiększenia środków w tym samym rozdziale, bez szczegółowego wskazywania ich przeznaczenia, tzn. na działalność dydaktyczną. Wówczas wniosek miałby ogólnie takie brzmienie, że chodzi o zwiększenie wydatków o łączną kwotę 108 mln zł z przeznaczeniem na działalność dydaktyczną szkół wyższych, w tym 28 mln zł - na wzrost płac dla pracowników szkół wyższych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#FranciszekPotulski">Czym kierowano się, wskazując źródła pokrycia tej dodatkowej kwoty 28 mln zł? Mam wrażenie, że sięgamy w tym przypadku po cudze pieniądze. Jeśli ten wniosek wpłynie do Komisji Finansów Publicznych, to ta Komisja powinna zwrócić się o opinię do Komisji Polityki Społecznej, bo dysponujemy tu nie swoimi pieniędzmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pani posłanka, zgłaszając swój wniosek, nie wskazała źródła pokrycia proponowanego wzrostu wydatków. O ile sobie przypominam, pani posłanka Krystyna Łybacka po zgłoszeniu swojego wniosku gotowa była poprzeć wniosek pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli jako dalej idący i ze swojego zrezygnować. Prezydium i podkomisja, poszukując źródeł pokrycia tych wydatków uznały, że mogą wskazać tylko takie źródła, jakie tu prezentujemy. Sytuacja jest taka, że wnioskodawczyni dzisiaj nie ma na posiedzeniu. Gotowość poparcia tego wniosku zgłaszała pani posłanka Krystyna Łybacka. Prezydium i członkowie podkomisji próbowali wyjść naprzeciw temu wnioskowi i odpowiednio to sformułowali. Moim zdaniem, należałoby raczej poprzeć wniosek pani posłanki Krystyny Łybackiej, a z tego dalej idącego zrezygnować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MirosławSwoszowski">Wnoszę o przegłosowanie tego wniosku pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli. Konieczna jest natomiast korekta kwoty potrzebnej na to, o co występuje pani posłanka.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MirosławSwoszowski">Pan poseł Andrzej Smirnow już to jednoznacznie wyjaśnił. Proponuję przegłosować wniosek o zwiększenie kwoty wydatków o 28.000 mln zł. wraz z korektą proponowaną przez pana posła Andrzeja Smirnowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#BarbaraMarliton">Wskazaliście państwo jako źródło sfinansowania proponowanego wzrostu wydatków środki z dotacji celowej na dotacje dla PFRON. Chciałabym zauważyć, że dotychczas ten Fundusz działał bez dotacji budżetowej. Dotacja dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych została po raz pierwszy zaplanowana w tegorocznej ustawie budżetowej. Wiąże się to z tym, iż w ustawach podatkowych likwidowane są ulgi dla zakładów pracy chronionej. W związku z tym zaplanowana została dotacja budżetowa, ażeby uzupełnić ubytek środków w PFRON, z którego będzie się wypłacać zakładom rekompensaty z tego tytułu. Przeznaczenie tych środków na inny cel spowoduje prawdopodobnie problemy z finansowaniem PFRON.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MirosławSwoszowski">Wyjaśniam, że źródeł pokrycia dla wniosków o zwiększenie wydatków szukaliśmy korzystając z pomocy naszego stałego doradcy Komisji. Pan dr Wojciech Misiąg wskazał jako źródło, pomniejszenie tego Funduszu 28.000 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#BarbaraMarliton">Kwestie dotyczące dotowania PFRON aktualnie są wyjaśniane, bo do Sejmu trafił projekt ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Być może, państwo będziecie wkrótce opiniować projekt tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#FranciszekPotulski">Sugerowałbym, aby nie sięgać po środki przeznaczone na rehabilitację osób niepełnosprawnych, bo ustawa ustawą, ale przedstawiciel rządu pan Kazimierz Marcinkiewicz przedstawił jeszcze inną koncepcję rządową rozwiązania tej sprawy, a chciałbym przypomnieć, że Komisja Finansów Publicznych nie zakończyła jeszcze prac nad ustawami podatkowymi. Dopiero, gdy Sejm uchwali te ustawy, to wówczas będzie można mówić o wiarygodności lub niewiarygodności środków przeznaczanych na rehabilitację inwalidów w jakichkolwiek częściach budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#GrażynaStaniszewska">Stawiam wniosek o odrzucenie tego wniosku pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli, nawet po jego ewentualnej modyfikacji. Pan poseł Andrzej Smirnow postawił wniosek, aby do kwot już przegłosowanych wcześniej, zawartych we wniosku pani posłanki Krystyny Łybackiej, dodać owe 28 mln zł, ale bez wskazania źródła pokrycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejSmirnow">Mój wniosek był warunkowy, ale gdybyśmy go przyjęli, to wówczas chodziłoby o jego zmodyfikowanie w taki sposób, abyśmy występowali z jednym tylko wnioskiem odnoszącym się do rozdziału 8111 w dziale „szkolnictwo wyższe”, a nie z dwoma dotyczącymi tego samego rozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jest mój wniosek o odrzucenie wniosku pani posłanki Ewy Sikorskiej-Treli i drugi wniosek o dodanie do przegłosowanych wcześniej kwot owych 28 mln zł bez wskazania źródła pokrycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanZaciura">Ten drugi wniosek wart jest poparcia, ale rozumiem, że wtedy wskazujemy źródła pokrycia, jak w przypadku wniosku pierwszego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejKarwacki">Chciałbym zwrócić uwagę, że gdyby państwo występowali o środki na podwyżki płac pracowników szkół wyższych, dotyczyć to będzie podwyżek w sferze budżetowej i należałoby to lokować w dwóch rezerwach celowych: rezerwie na podwyżki w dziale „szkolnictwo wyższe” i pochodnej - na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#FranciszekPotulski">Przypomnę, że wzrost płac w sferze budżetowej, nawet minimalny, ma swoje skutki finansowe we wszystkich płacach tzw. mnożnikowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chciałabym poddać pod rozwagę taką koncepcję, żebyśmy jednak postawili na podwyżki płac dla nauczycieli w związku z nowelizacją Karty nauczyciela i domagali się oparcia tego na silnych podstawach finansowych, bo tutaj proponuje się zreformowany system awansów i motywacyjny system płac. Nie chciałabym dodawać środków na płace szkołom wyższym bez brania pod uwagę efektów, bez żadnych motywujących zasad tych podwyżek. Już na poprzednim posiedzeniu Komisji zaczęliśmy mówić na ten temat i myślę, że będziemy kontynuowali tę dyskusję. To, co dzieje się w szkołach wyższych, pozostawia wiele do życzenia i trzeba głęboko zastanowić się nad zreformowaniem tego, aby nasze wyższe uczelnie przestały być skansenem i stały się awangardą, bo w wielu przypadkach uczy się przyszłych nauczycieli pedagogiki według wzorów sprzed 30 lat, i to jest prawdziwy dramat. Nie chciałabym dokładać pieniędzy na wynagrodzenia, aby jeszcze motywować do kontynuowania takiej działalności nasze wyższe uczelnie.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#GrażynaStaniszewska">Gdybyśmy mogli się skoncentrować na naszych postulatach o podwyżki dla nauczycieli, tj. tu, gdzie proponujemy wprowadzenie motywacyjnego systemu, to najbardziej skutecznie wsparlibyśmy rozwój edukacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym jeszcze wyjaśnić, że mój wniosek dotyczył tego, aby zmodyfikować wniosek pierwszy, już przez nas przyjęty w głosowaniu, w przypadku jeżeli ten wniosek, o którym teraz mówimy, zostanie także przyjęty. Mój wniosek nie dotyczył zmiany źródeł sfinansowania tych zwiększonych wydatków, ale przegłosowania go i po ewentualnym przyjęciu włączenia, czyli dodania tej kwoty 28 mln zł do wcześniej przyjętej kwoty 80 mln zł, aby nie było dwóch wniosków dotyczących tego samego rozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#GrażynaStaniszewska">A więc zrobimy tak. Poddam pod głosowanie wniosek o odrzucenie propozycji o zwiększenie środków na podwyżkę płac dla pracowników szkół wyższych do wysokości 2% powyżej planowanej inflacji. Jeżeli ten wniosek zostanie przyjęty, wówczas będziemy głosowali wniosek pana posła Andrzeja Smirnowa o dodanie kwoty 28 mln zł na działalność dydaktyczną szkół wyższych z przeznaczeniem jej na podwyżki płac do kwoty 80 mln zł na działalność dydaktyczną szkół wyższych.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#GrażynaStaniszewska">Kto z państwa jest za odrzuceniem wniosku zgłoszonego przez panią posłankę Ewę Sikorską-Trelę, który został tu szeroko omówiony i uznany za proponujący zbyt dużą kwotę na podwyżkę płac pracowników szkół wyższych.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu 1 poseł poparł wniosek, 7 posłów było przeciwnych, 8 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#GrażynaStaniszewska">Pozostaje do przegłosowania wniosek pana posła Andrzeja Smirnowa o zwiększenie kwoty proponowanej w przyjętym już wniosku zwiększającym wydatki na działalność dydaktyczną szkół wyższych o 80 mln zł, o dalsze 28 mln zł na tę samą działalność, jednak z przeznaczeniem na podwyżki płac dla pracowników szkół wyższych - bez wskazania źródeł pokrycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejSmirnow">Źródła pokrycia zostają takie same, ale chodzi o to, że powiększamy kwotę wydatków do 108 mln zł na działalność dydaktyczną - ze wskazaniem dwóch źródeł finansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#GrażynaStaniszewska">Poddaję pod głosowanie tak sformułowany wniosek. Kto z państwa jest za zwiększeniem kwoty na działalność dydaktyczną szkół wyższych o 108 mln zł ze wskazaniem takiego pokrycia, jakie podano we wnioskach, tzn. z rezerwy celowej dla PFRON na dotacje dla pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne?</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu 8 posłów poparło wniosek, 3 posłów było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Zmodyfikowany wniosek o zwiększenie wydatków na działalność dydaktyczną szkół wyższych został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#FranciszekPotulski">Zwracam uwagę, że jest to bezprawne szastanie nie swoimi pieniędzmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MirosławSwoszowski">Przepraszam, panie pośle, ale gdy kiedykolwiek jakakolwiek komisja sejmowa proponuje zwiększenie wydatków w jakichś działach, to musi wskazać środki, z których pochodzi pokrycie tych wydatków. Zawsze dokonuje się przeniesienia pieniędzy z jednego miejsca na drugie. Trudno to nazywać szastaniem przez naszą Komisję pieniędzmi budżetowymi. W przeciwnym razie musielibyśmy przyjąć, że nie staramy się o żadne zwiększenia w żadnym dziale, poza tym, co zostało wyznaczone w projekcie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#FranciszekPotulski">Wyraźnie chcę podkreślić, że to opozycja akurat nie chce kosztem innych przenosić środków w budżecie. Nie chcemy być podejrzewani o to, że zamierzamy zwiększyć wydatki w naszych działach budżetowych, zabierając środki komu innemu. To nie my. Prawidłowo natomiast zostały sformułowane następne wnioski, gdzie wskazujemy źródło pokrycia w naszych częściach budżetu, aby lepiej zagospodarować przyznane nam środki. Tymczasem te środki, które wskazujemy w dwóch poprzednich wnioskach jako źródło pokrycia naszych potrzeb, mieszczą się w zakresie działania zupełnie innej komisji, a przy tym nie są jeszcze w pełni wykorzystane z powodu nie zakończonego procesu legislacyjnego w zakresie systemu podatkowego i ulg przyznawanych zakładom pracy chronionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pan poseł jest członkiem Komisji Finansów Publicznych, a mam nadzieję, że ta Komisja dokona szczegółowej analizy tej kwestii. Z informacji przekazanych nam przez dra Wojciecha Misiąga wynikało, że ta rezerwa, z której chcemy uzyskać środki, jest stanowczo przeszacowana. Rezerwa ta ma bardzo szlachetne przeznaczenie, ale podobnie jak większość środków Funduszu Pracy, jest wprawdzie kierowana na szlachetne cele, lecz potem okazuje się, że nie można tych środków wykorzystać w roku budżetowym, gdy tymczasem inna dziedzina mogłaby się z powodzeniem rozwinąć korzystając z tych nie zagospodarowanych środków.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#GrażynaStaniszewska">To jednak trzeba dokładnie ustalić na Komisji Finansów Publicznych, czy rzeczywiście można korzystać ze środków z tej rezerwy. Jeżeli nie można, to po prostu Komisja Finansów Publicznych odpowiednio potraktuje nasze wnioski budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MirosławSwoszowski">Kolejny wniosek dotyczy zwiększenia dotacji dla Fundacji - Zakład Narodowy im. Ossolińskich na realizację ustawowych zadań z przeznaczeniem na zakończenie remontów budynków. Chodzi o kwotę 5.724 tys. zł. Wnioskodawca proponuje, aby środki te pozyskać przez zmniejszenie o taką kwotę dotacji budżetowej do Funduszu Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chcę zauważyć, że Fundacja im. Ossolińskich co roku uzyskuje niemal podwojenie nakładów w danym roku budżetowym albo w naszej Komisji, albo w Komisji Finansów Publicznych - dzięki swoim dużym wpływom. Potrzeby Zakładu im. Ossolińskich są duże, ale inne potrzeby też są znaczne. Czy pan minister chciałby się do tego odnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejKarwacki">Faktem jest, że ten postulat o zwiększenie nakładów nie jest nowy i oczekiwania Zakładu im. Ossolińskich idą w kierunku znacznego zwiększenia nakładów, w tym przypadku prawie podwojenia, na co zwróciła uwagę pani przewodnicząca. Zakład im. Ossolińskich jest jedyną tego typu instytucją w Polsce, posiadającą ogromne zasoby skarbów narodowych, które niestety od wielu lat nie mogą uzyskać godziwych warunków ich przechowywania. Gdyby była wola Komisji, aby tę sprawę definitywnie rozwiązać, byłoby wskazane przyjęcie tego wniosku. Tu chodzi o zakończenie ciągnącego się od lat remontu budynku, w którym mieści się siedziba Fundacji. Ostatnio zbiory Zakładu im. Ossolińskich były bardzo poważnie zagrożone w czasie sytuacji powodziowej we Wrocławiu. Udzielono Zakładowi pomocy, niemniej jednak przyznanie takiej kwoty Zakładowi definitywnie załatwiłoby problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dlaczego pan minister przeznaczył tak mało pieniędzy, wiedząc o tych potrzebach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejKarwacki">Zaproponowaliśmy odpowiednie kwoty w granicach możliwości i przeznaczyliśmy tyle, ile mogliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#GrażynaStaniszewska">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku o zwiększenie dotacji dla Fundacji - Zakład Narodowy im. Ossolińskich o 5.724 tys. zł?</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu 8 posłów poparło wniosek, 3 posłów było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek został przyjęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MirosławSwoszowski">Kolejna propozycja jest następująca: aby pozycję budżetową w budżecie Ministerstwa Edukacji Narodowej, która dotyczy wyposażenia gimnazjów w pracownie komputerowe z Internetem i na co przeznacza się kwotę 30 mln zł, wydzielić jako osobną rezerwą celową. Pozwoli to na jednoznaczne zapisanie w budżecie, że kwota ta jest przeznaczona na zakończenie programu rozwoju pracowni internetowych w gimnazjach wraz z upoważnieniem ministra właściwego do spraw oświaty, podobnie jak to jest w tym roku, do przeprowadzenia centralnych zakupów wyposażenia pracowni internetowych w sprzęt komputerowy. Uważamy, że będzie to kosztowało znacznie taniej, jeśli zakupów tych dokonywać się będzie centralnie. Jest to wniosek pani przewodniczącej, aby ta rezerwa wynosiła 100 mln zł, co pozwoli na zbliżenie się do osiągnięcia takiego stanu, aby w każdym gimnazjum powstały takie pracownie. Ponieważ proponuje się utworzyć nową rezerwę, wnioskujemy o przeniesienie środków z kilku źródeł. Chodzi w tym przypadku o przeniesienie na ten cel z rezerwy na pokrycie kosztów reformy systemu oświaty 30 mln zł, z rezerwy na racjonalizację sieci szkolnej - kwoty 2.976 tys. zł z odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli - emerytów i rencistów - 20 mln zł oraz ze środków specjalnych w części dotyczącej finansów publicznych i instytucji finansowych - 27.024 tys. zł. Do pokrycia wymienionej we wniosku kwoty 100 mln zł brakuje jeszcze 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AnnaZalewska">Jestem za rozwijaniem pracowni internetowych, ale dla mnie jest kuriozalne, że szukacie państwo środków na to zadanie w odpisach na świadczenia socjalne dla emerytowanych nauczycieli. Jeżeli doszliśmy do tego, że z powodu niskich emerytur konieczny jest fundusz socjalny dla nauczycieli, którzy chorują, leczą się i potrzebują po prostu wsparcia, nie można zabierać z tego funduszu aż 20.000 tys. zł. Jest to kuriozalne. Protestuję przeciwko temu i będę głosowała przeciw takiemu wnioskowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chcę powiedzieć, że pan Krzysztof Baszczyński chyba słusznie podnosił - i potwierdził to nasz doradca, iż kwota zaplanowana na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli - emerytów i rencistów jest mocno przeszacowana i nie do wykorzystania. Dlatego została zgłoszona propozycja zmniejszenia tej kwoty. Jest problem, że niektóre tytuły zapisane w budżecie bardzo szlachetnie brzmią i nikt nie ma ochoty głosować za zredukowaniem kwot opatrzonych takimi tytułami, ale potem one pozostają nie wykorzystane, podczas gdy mogły być użyte na inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#FranciszekPotulski">Zwracam uwagę na dwa aspekty tej sprawy. Pierwszy - to jest rzeczywiste niewykorzystanie w tym roku pieniędzy z tego tytułu, o czym mówił tu pan minister. To niewykorzystanie wynikło z faktu, iż mniejsza liczba nauczycieli przechodziła w tym roku na emerytury. Mimo deklaracji Ministerstwa Edukacji Narodowej, że żadnych zwolnień nauczycieli z pracy z powodu reformy nie będzie, to jednak zaplanowano znaczną liczbę przejść na emerytury, a ta okazała się niższa. O przyczynach tego stanu będziemy mówili przy ocenie wykonania budżetu na rok 1999. Już teraz można mówić o stosunku samorządów do zapisów dotyczących reformy oświaty i reorganizacji sieci szkolnej. W rezultacie te ubytki w stanie zatrudnienia nauczycieli były mniejsze, niż planowano. Takiego zjawiska już nie było i nie było także swoistego bata, jakim jest nowy system emerytalny, bo jego skutki wystąpią dopiero teraz. Zobaczymy, co z tego wyniknie, bo nawet wprowadzenie pewnych pomostowych uprawnień emerytalnych dla nauczycieli niczego nie zmieni, ponieważ o niczym jeszcze nie zdecydowano w Sejmie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#FranciszekPotulski">Nie chcę przyjąć do wiadomości i nie chcę uwierzyć, że Ministerstwo Edukacji Narodowej mogło cokolwiek źle zaplanować, a to chyba w szczególności. Obstaję przy tym, żeby bronić jakości pracy Ministerstwa Edukacji Narodowej i jakości pracy wydziałów ekonomicznych tego ministerstwa, które sporządzały plany na rok 1999 - tym bardziej że przyczyn niewykonania planu już nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym rozwiać pewne obawy, bo z wypowiedzi, zwłaszcza pani posłanki, wynikało, że kierowano się tu intencją zmniejszenia funduszu świadczeń socjalnych dla nauczycieli-emerytów i rencistów. Otóż tworzenie tego funduszu regulowane jest innymi przepisami i odpisy na ten fundusz muszą być dokonywane. Wniosek dotyczył tylko zabrania pewnej sumy z tych środków, ponieważ - zdaniem podkomisji - zostały one przeszacowane. Jest to oczywiście kwestia oceny, ile osób przejdzie na emeryturę, ale bez względu na to, tak czy inaczej, odpisy na ten Fundusz będą dokonane. Gdyby ten fundusz nie był przeszacowany, to środki na pokrycie wydatków, o jakie występujemy, musiałyby się znaleźć z innych rezerw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanZaciura">Pan poseł Andrzej Smirnow jest wielkim optymistą i uważa, że wszystko będzie w porządku, jeżeli zabierzemy 20 mln zł z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. W związku z tym przypominam, że w roku bieżącym, zamiast przekazać w odpowiednim terminie środki z funduszu świadczeń socjalnych dla emerytów, nie zrobiono tego i faktycznie przez cztery miesiące emeryci nie dostawali ani grosza z funduszu świadczeń socjalnych, aż nadszedł następny termin, gdy trzeba było przekazać już 100% tych środków.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#JanZaciura">Zgadzam się z panem posłem Franciszkiem Potulskim, że nie do wiary jest, aby Ministerstwo Edukacji Narodowej mogło coś przeszacować, a w szczególności wskaźnik, który wynika z emerytur wypłacanych nauczycielom. Jeżeli już Ministerstwo Edukacji Narodowej przeszacowało te kwoty, to może w swojej dobroci dla emerytów zaplanowało odsetki za nie wypłacone świadczenia socjalne na rzecz nauczycieli - emerytów na rok 1999.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#JanZaciura">Proponuję, abyśmy nie wskazywali tego źródła w kwocie 20 mln zł, bo to jest propozycja, która może Komisję ustawić w wyjątkowo złej sytuacji zewnętrznej, jeżeli któraś z obecnych tu pań dziennikarek zamieści w jutrzejszej gazecie, że zabraliśmy z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych dla nauczycieli-emerytów i rencistów 20 mln zł, ponieważ poszukiwaliśmy środków na specjalnie utworzoną rezerwę. W związku z tym, podobnie jak pani posłanka Anna Zalewska, będę głosował przeciw temu wskazaniu źródła pokrycia. Jeżeli pozostaniemy przy wskazaniu tylko tych pozostałych źródeł, to za takim wnioskiem będę głosował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Ponieważ wymieniono moje nazwisko w takim kontekście, jakobym wnosił osiągnięcie po środki z funduszy przewidzianych dla emerytów, chciałbym wyjaśnić Komisji, że jedynie poddałem w wątpliwość prawidłowość szacunków. Ponieważ Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przedstawiło nam, że to zostało przeszacowane, wobec czego dla mnie sprawa nie istnieje. Nikt mi nie przedstawił informacji, jakie były planowane koszty funduszu socjalnego w roku 1999, i nie można było dokonać właściwego odniesienia do planu na rok 2000.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Wnioski, które bardzo dokładnie sprecyzowałem, nie znalazły się w materiałach podkomisji. Proponowałem, aby środki, które są w rezerwie na reformę systemu oświaty i w rezerwie na remonty i modernizację bazy szkolnej, wynikające z reorganizacji sieci szkolnej i tworzenia gimnazjów oraz z inwestycji gimnazjalnych przesunąć z rezerwy celowej ministra do rezerwy wojewodów. I taki był mój wniosek. Prosiłbym, abyście państwo zamieścili to, co było przedmiotem mojego formalnego zgłoszenia, w propozycjach zmian w projekcie budżetu państwa. Wnoszę, aby kwotę 127.924 tys. zł przesunąć z rezerwy ministra do rezerwy wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zaraz do tego przejdziemy, tylko zakończymy głosowanie nad wnioskiem dotyczącym pracowni internetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#BarbaraMarliton">Chciałabym wskazać na problemy związane z zagospodarowaniem środków specjalnych przeznaczonych na budżet, finanse publiczne i instytucje finansowe w kwocie 27.024 tys. zł. Nie wiem, w jaki sposób Komisja ma zamiar zagospodarować te środki. Czy chodzi o wpłaty do budżetu państwa, czy też o bezpośrednie wpływy na środek specjalny? Jeżeli chodzi o wpływy na środek specjalny, to są one zapisane ustawowo i wymagałoby to dokonania zmian legislacyjnych. Natomiast, jeżeli chodzi o wpłaty do budżetu, które są zaplanowane w podobnej kwocie, to należy zwrócić uwagę, że zagospodarowanie tej kwoty powoduje obniżenie dochodów budżetu państwa, które są określone w art. 1 ustawy budżetowej na rok 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#FranciszekPotulski">Stawiam wniosek, aby kwotę 100 mln zł zamienić na kwotę 60 mln zł, a ze źródeł pokrycia wykreślić pozycję proponującą zmniejszenie odpisów na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli - emerytów i rencistów, a także wykreślić to zdanie, że brakuje jeszcze pokrycia na dalsze 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chciałabym jednak podtrzymać wniosek o utworzenie rezerwy celowej w kwocie 100 mln zł z przeznaczeniem na pracownie internetowe w gimnazjach, bo to pozwoli na zakończenie procesu wyposażenia tych pracowni. Obecnie tylko niespełna połowa gimnazjów ma dostęp do pracowni komputerowych. Gdybyśmy to przeciągali na następny rok, to będzie znaczna liczba uczniów, która przejdzie przez gimnazjum nie dotykając komputera. Szkoda byłoby nie podjąć próby dokonania takiego wysiłku na tle innych wydatków. Byłabym skłonna nie wskazywać dokładnie źródła pokrycia i jeszcze próbować poszukać tego źródła. Jednak powinniśmy zaproponować dokończenie doposażania jednego przynajmniej typu szkoły w Polsce, bo to bardzo wspomaga reformę oświaty od wewnątrz. Taka pracownia daje szczególnie wielkie możliwości szkołom wiejskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#TeresaJasztal">Trzeba również zwrócić uwagę na to, że połowa gimnazjów, przynajmniej do tej pory, nie posiada oddzielnych budynków. W związku z tym nie ma gdzie tych pracowni internetowych instalować. Jestem za pracowniami internetowymi, ale trzeba brać pod uwagę i to, że wiele szkół, szczególnie na wsi, ma klasy porozrzucane w wielu budynkach i mała jest nadzieja, aby przez najbliższy rok wydzielone zostały budynki dla gimnazjów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jednak nauka tam trwa i bez względu na to, czy odbywa się w jednym, czy w kilku budynkach, to za trzy lata pierwszy rocznik uczniów opuści gimnazja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#TeresaJasztal">Moim zdaniem, my znowu popełniamy błąd, że tylko gimnazjum jest tą szkołą, która jest Polsce potrzebna i tylko ona ma zmieniać rzeczywistość. Ciągle zapominamy o tym, że szkoły podstawowe są pierwszym etapem edukacji i że bez dobrej pracy w tych szkołach gimnazjum nie spełni żadnych oczekiwań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#DanutaGrabowska">Trzeba się oczywiście zastanowić, czy chcemy coś zakończyć, czy nie. Co jest pierwszym etapem edukacji: czy szkoła podstawowa, czy może sięgnąć do przedszkola? Uważam, że skoro rozpoczęło się taką dużą akcję w kraju w celu podniesienia jakości kształcenia, to powinniśmy jako Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży starać się o doprowadzenie tej akcji do końca.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#DanutaGrabowska">Pani przewodnicząca mówi, że trzeba 120 mln zł, a więc utrzymujmy ten wniosek o 100 mln zł. Zastanawiałam się, czy nie wykreślić ze źródeł pokrycia tych 20 mln zł i pozostać przy 80 mln zł. Zrezygnujemy ze środków pochodzących z odpisów na fundusz świadczeń socjalnych, aby nie konfliktować środowiska, bo nie miałoby to sensu. Będę głosowała za przyjęciem zgłoszonego wniosku pod warunkiem wykreślenia tej pozycji 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałem zgłosić podobny wniosek do tego, jaki zgłosiła pani posłanka Danuta Grabowska. Trzeba po prostu przegłosować wykreślenie ze wskazanych źródeł pokrycia pozycję 20 mln zł, potem głosować ten wniosek, a następnie poszukiwać źródeł finansowania pracowni internetowych w Komisji Finansów Publicznych. Ponadto chciałbym zaapelować o rozsądne decydowanie, bo podział wszelkich rezerw, zaplanowanych w związku z reformą oświaty, na tym etapie oznaczałby pozbawienie Ministerstwa Edukacji Narodowej środków interweniowania w przypadku koniecznych zmian czy dofinansowania zadań. To gwarantuje m.in. dokonywanie centralnych zakupów komputerów i autobusów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pozostajemy więc przy tych 80 mln zł i będziemy poszukiwali dodatkowych źródeł sfinansowania. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku z wyłączeniem owych 20 mln zł z rezerwy na fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli?</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu przyjęto wniosek przy jednym głosie wstrzymującym się. Wniosek został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MirosławSwoszowski">Proponujemy, aby dokonać zmiany tytułu rezerwy celowej nr 22, którą według projektu przeznaczono na „racjonalizację sieci szkolnej”. Chodzi o nadanie jej innego tytułu i przeznaczenie na zakup autobusów szkolnych z przyznaniem tej samej kwoty 100 mln zł. Proponujemy także dodanie do części tekstowej projektu ustawy budżetowej nowego artykułu upoważniającego ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania do przeprowadzenia centralnych zakupów autobusów szkolnych przeznaczonych na dowożenie dzieci do szkół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanZaciura">Chciałbym uzyskać od pana ministra odpowiedź na jedno pytanie, a przy okazji informuję panią przewodniczącą i Komisję, że nie otrzymałem dotychczas żadnych odpowiedzi na moje pytania skierowane do ministra edukacji na posiedzeniach Komisji i w odpowiednim czasie jeszcze do tego wrócę.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JanZaciura">Chciałbym dowiedzieć się, ile można będzie kupić za tę kwotę autobusów szkolnych oraz ile resort planuje kupić tych autobusów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AndrzejKarwacki">Negocjowanie warunków zakupu autobusów zakończono ustaleniem, że jednostkowa cena autobusu będzie wynosiła ok. 200 tys. zł, a więc można będzie za kwotę 100 mln zł zakupić 500 autobusów. Centralnie zakupiliśmy 190 autobusów, gminy zakupiły samodzielnie, według naszych ocen, ok. 60–70, a więc jest ich już ponad 250. Ponadto jest jeszcze stary tabor liczący 1600 autobusów i ok. 500 innych pojazdów. Skierowano do nas 1300 wniosków z zapotrzebowaniem na 1600 autobusów, ale chodziło głównie o odnowienie starego taboru. Wnioski te są słuszne, ponieważ trzeba zapewnić odpowiedni standard dowozu dzieci do szkół.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#AndrzejKarwacki">Jeżeli Komisja przyjmie proponowaną poprawkę, określającą takie przeznaczenie rezerwy celowej, przesądza to definitywnie wykorzystanie tych środków tylko na zakup autobusów. Minister finansów nie dopuści, aby z tych pieniędzy kupić choćby miotłę do autobusu, bo przeznaczenie tych środków jest ściśle określone. Nie wiem, czy państwo oceniacie dokładnie słuszność takiej decyzji, mając na uwadze rozmaite zadania związane z racjonalizacją sieci szkół.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#AndrzejKarwacki">Problem organizacji dowozu dzieci do szkół jest w dalszym ciągu otwarty. Gminy niekiedy odmawiają przyjęcia autobusu, bo uważają, że łatwiej jest kupić tę usługę transportową, niż utrzymywać własny autobus. Oczywiście, przyjmiemy do realizacji ten wniosek, jeśli zostanie uchwalony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#GrażynaStaniszewska">Nie rozumiem propozycji rządu. Państwo w tym roku mieli kłopoty z centralnym zakupem autobusów, ponieważ nie było odpowiedniej delegacji. Zdecydujcie się państwo, ile trzeba kupić autobusów, bo na ten cel musi być wyodrębniona odpowiednia kwota i potrzebna jest delegacja do zakupów centralnych w części tekstowej ustawy budżetowej. Nie może tu być dowolności w wykorzystaniu całości czy części rezerwy celowej w zależności od tego, co sobie wymyśli minister w sprawie zakupów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#GrażynaStaniszewska">Zakupy centralne mogą być dokonywane w ramach ściśle określonej kwoty i na ściśle określone cele. I dlatego Komisja tak to sformułowała, aby państwu było łatwiej dysponować środkami. A pan nam proponuje, jak rozumiem, abyśmy się z tego wycofali i pozostawili ogólną rezerwę bez żadnej delegacji w sprawie zakupów centralnych. Ja tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AndrzejKarwacki">Źle się wypowiedziałem albo źle zostałem zrozumiany. Cała rezerwa przeznaczona jest na wydatki majątkowe. Jeżeli chodzi o pewną fakultatywność w realizacji tej rezerwy w ramach racjonalizacji sieci szkół, to rozumiemy, iż zakupy autobusów są tu najważniejszym kierunkiem dokonywanych wydatków, ale z możliwością zaangażowania pewnych środków na racjonalizację sieci szkolnej. Z wdzięcznością przyjmujemy te sugestię co do umożliwienia centralnych zakupów, ponieważ przedkładaliśmy wielokrotnie ministrowi finansów, aby było to wpisane w stosownym artykule ustawy budżetowej, żeby zakupy autobusów odbywały się w ramach centralnych przetargów organizowanych przez właściwego ministra. Taki postulat minister finansów powinien rozpatrzyć, zwłaszcza jeśli będzie miał polecenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#GrażynaStaniszewska">Głosujemy jednak konkretne zapisy dotyczące kwot, a nie kierunkowe postulaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AndrzejKarwacki">Jeśli można wyjaśnić, to racjonalizacja sieci szkolnej przewiduje także zakupy autobusów. To, co państwo proponujecie, skazuje nas na kupowanie z kwoty rezerwy autobusy i to co do sztuki, a nie będziemy mieli środków na dofinansowanie np. pewnej liczby gimnazjów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że pan minister proponuje, aby zapisy ustawowe uzupełnić tylko o delegację dla ministra do zakupów centralnych, pozostawiając inne zapisy bez zmian. Ja chętnie tę propozycję przejmę i przedstawię taki wniosek, ponieważ pozwala to na większą elastyczność w wykorzystaniu środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TeresaJasztal">Proszę, aby pan minister przypomniał, bo mówił pan o tym na posiedzeniu Komisji, na co miała być przeznaczona rezerwa celowa, o której tu mowa, bo nie tylko na zakup autobusów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejKarwacki">Na życzenie Komisji przedstawiliśmy strukturę przewidywanych wydatków w ramach tej rezerwy i przewidywaliśmy zaangażowanie środków głównie w zakup autobusów jako podstawowy instrument racjonalizacji sieci szkół, oczywiście poza nakładami na inwestycje budowlane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#GrażynaStaniszewska">W tej chwili pan minister proponuje nam, żeby pozostawić tytuł rezerwy celowej, który brzmi „racjonalizacja sieci szkolnej”, i w tym mieści się zakup autobusów, a część tekstową ustawy budżetowej uzupełnienie o zapis upoważniający ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania do przeprowadzenia centralnych zakupów autobusów szkolnych przeznaczonych na dowożenie dzieci do szkół. I nie wymienia się tu żadnej kwoty przeznaczonej na zakupy tych autobusów. I taki wniosek przejmuje pan poseł Andrzej Smirnow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejSmirnow">Proponuję, aby prezydium Komisji wzięło pod uwagę konieczność rozpatrzenia sprawy racjonalizacji sieci szkolnej, w tym także zakupów autobusów, na jednym z najbliższych posiedzeń Komisji, żebyśmy wiedzieli, czego gminy chcą, a czego nie chcą. Czy zakup autobusów jest synonimem tej reformy oświaty, czy nie jest - bez względu na kolor autobusu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#GrażynaStaniszewska">Podejmiemy ten temat. Kto z państwa jest za przyjęciem omówionego wniosku w zmodyfikowanej wersji - tak aby rezerwa celowa w pozycji 22 nosiła nazwę „racjonalizacja sieci szkolnej, w tym zakup autobusów szkolnych” wraz z dodaniem w części tekstowej takiego upoważnienia, jakie było tu cytowane i jest zapisane w naszych wnioskach. Chodzi oczywiście o kwotę 100 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu jednogłośnie przyjęto proponowany wniosek. Może teraz omówilibyśmy wniosek zgłoszony przez pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego. Pan poseł mówi, że zgłaszał wniosek, aby wszystkie rezerwy, które dotyczą remontów i inwestycji budowlanych, przeszły do budżetów wojewodów. Tego wniosku nie mamy w zestawie przygotowanym przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MirosławSwoszowski">Pan poseł Andrzej Smirnow mówił już o tym, że przekazanie wszystkich tych środków z rezerw w dół spowoduje, iż te instrumenty, które są potrzebne rządowi do sprawnego wdrażania reformy, przestaną funkcjonować, rząd będzie pozbawiony tych instrumentów. Jestem zdecydowanie przeciwny temu, aby na tym etapie wdrażania reformy przekazywać te wszystkie środki do wojewodów i samorządów. Myślę, że z czasem, gdy już wdroży się reformę, będzie to uzasadnione i wtedy należy zwiększyć bezpośrednio samorządom kwoty na inwestycje czy remonty szkół. Na obecnym etapie środki te powinny pozostać w rezerwach, co pozwoli na elastyczne reagowanie w zależności od potrzeb w różnych gminach i w różnych częściach kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#GrażynaStaniszewska">Tu jest jeszcze taki problem, że pan poseł nie złożył swojego wniosku na piśmie, a podkomisja brała pod uwagę wszystkie wnioski przekazane jej na piśmie i szczegółowo je omawiała, nawet szukając za wnioskodawców źródeł pokrycia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Rzeczywiście, nie złożyłem swojego wniosku na piśmie, ale jeszcze będę miał okazję to zrobić. Słuchając wypowiedzi pana posła Andrzeja Smirnowa dochodzę do wniosku, że z jednej strony państwo chcecie tak wiele decentralizować, a z drugiej strony bardzo poważny instrument, jakim są oczywiście pieniądze, trzymacie państwo w ręku ministra edukacji narodowej. Może podzielałbym ten punkt widzenia pana posła, gdybym nie miał rozpisanego rozdysponowania tych rezerw. Okazuje się bowiem, że np. z rezerwy wynoszącej 100 mln zł aż 70 mln zł ma być przeznaczone na remonty i modernizację bazy szkolnej. W jaki sposób resort będzie dysponował tą rezerwą? Czy dostanie z tej rezerwy środki ten, kto pierwszy się po nie zgłosi, czy też więcej napisze w uzasadnieniu, albo będzie bliżej pana ministra? Mnie się wydaje, że to oznacza brak zaufania do tych, którzy lepiej znają potrzeby na danym terenie.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Jak państwo wyobrażacie sobie inwestycje gimnazjalne sterowane centralnie, na co resort rezerwuje sobie kwotę 22 mln zł? Według jakich kryteriów te środki będą przyznawane? Rozumiem, że centralnie trzeba kupować autobusy, bo to wówczas taniej kosztuje, ale nie rozumiem, jak można decydować o budowie szkół z ulicy Szucha w Warszawie. Zdecydujemy się na coś: albo decentralizujemy także dysponowanie środkami i mamy zaufanie do tych, którzy lepiej znają potrzeby, albo mówimy tylko o decentralizacji, a robimy coś innego, przyznając sobie ogromne możliwości dysponowania środkami - i to nie wiadomo według jakich kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#KrzysztofBaszczyński">Podtrzymuję swój wniosek i złożę go oczywiście w innym terminie, podczas drugiego czytania, jeśli Komisja go teraz nie uwzględni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym odpowiedzieć panu posłowi Krzysztofowi Baszczyńskiemu, który zadał mi pytanie. Otóż modernizacja sieci szkolnej w gminach wiejskich oczywiście nie mogłaby być zrealizowana w ramach tej rezerwy, gdybyśmy ją rozdzielili pomiędzy wszystkie gminy wiejskie. Stan sieci szkolnej w gminach wiejskich jest różny i temu trzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć i interweniować przede wszystkim w tych przypadkach, kiedy to jest rzeczywiście niezbędne. Tych środków jest generalnie za mało i o tym wiemy wszyscy. W związku z tym środki te trzeba kierować tu, gdzie sytuacja jest najgorsza. I tak rozumiem wykorzystanie rezerwy centralnej. Być może, nasza Komisja powinna monitorować działalność podejmowaną w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#AndrzejSmirnow">W tej chwili, jeżeli chodzi o decentralizację środków z rezerwy, sytuacja wygląda następująco. Wojewodowie - to jest też administracja rządowa. W związku z tym jest to jak gdyby ta sama administracja, tylko działająca na szczeblu województw. Decentralizację rozumiem jako przekazanie tych środków samorządom, ale proszę pamiętać, że na szczeblu województwa nie ma samorządu, do którego zadań należałaby cała sieć szkolna. Każdy szczebel samorządu ma swoje indywidualne zadania, czyli ta rezerwa musiałaby być dzielona zarówno między gminy, jak i między powiaty, a także między województwa. W tym przypadku mówimy o środkach, które byłyby bardzo skromnymi środkami i nie wystarczyłyby na realizację zadań. Rezerwa centralna jest po to, aby w warunkach wprowadzania reformy interweniować w tych miejscach, gdzie jest to najbardziej niezbędne. Oczywiście, w warunkach gdy reforma będzie wdrożona i sytuacja będzie znormalizowana, sam będę przeciwny pozostawianiu rezerw centralnych, bo te rezerwy zawsze mogą być poddane takim czy innym działaniom protekcyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#TeresaJasztal">Chcę zwrócić uwagę, że większość tych szkół znajduje się jednak w gminach wiejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Na inwestycje szkolne przeznacza się ok. 260 mln zł, z czego ok. 47% środków jest w budżecie wojewodów. Proszę mi powiedzieć, jakie tu mechanizmy działają, że te 47% środków jednak państwo przekazujecie do wojewodów, i dlaczego tylko 47%, a nie 100%? Pan poseł wie, że lepiej będzie zarządzać tymi środkami ze szczebla ministra edukacji narodowej. A więc idźmy dalej. Może całą tę kwotę 260 mln zł, chociaż jestem temu przeciwny, pozostawić w gestii ministra edukacji narodowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MarekLepa">Zwracam się z gorącym apelem o pozostawienie środków na inwestycje szkolne w rezerwie celowej. Pan poseł Andrzej Smirnow zechciał zauważyć, że stwarza to możliwość kierowania środków - zgodnie z reformą - tam, gdzie jest to potrzebne. Chciałbym uspokoić państwa, że te środki nie są dzielone w sposób całkowicie dowolny przez ministra edukacji narodowej.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#MarekLepa">Środki te są przydzielane zgodnie z opinią Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, a decyzję w tej sprawie podejmuje minister finansów. Jest to więc wielokrotne kontrolowanie celowości wydatkowania tych środków.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#MarekLepa">Są przypadki niezbędnych interwencji właśnie ze szczebla centralnego, kiedy na szczeblu lokalnym miejscowe środowiska nie są w stanie realizować potrzebnych im inwestycji. Są także wypadki losowe i ostatnio, bo 17 września, dokonano podziału tych środków z rezerwy w związku z wypadkami, jakie miały miejsce w okresie wakacji.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#MarekLepa">Programy inwestycyjne są różne w poszczególnych województwach, a różnych podziałów dokonuje się wewnątrz województw pomiędzy powiaty i gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WojciechHausner">Chciałbym zwrócić uwagę na treść zapisu art. 43 projektu ustawy budżetowej, gdzie określa się wyraźnie, że dyspozycja tymi środkami odbywa się w drodze uzgodnień między ministrem edukacji narodowej a samorządem za pośrednictwem wojewodów. Jest to dodatkowy awaryjny mechanizm umożliwiający dokonanie oceny z punktu widzenia interesów państwa jako całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#DanutaGrabowska">Każdy, kto zajmował się sprawami organizacji pracy w oświacie, wie, że musi być pewna rezerwa środków. Może przecież wydarzyć się jakieś większe nieszczęście w postaci powodzi, pożaru i wiemy, co się wtedy dzieje. Można się oczywiście zastanawiać nad proporcjami, bo to jest inna kwestia, natomiast trzeba zachować pewną rezerwę na szczeblu centralnym. Jest to niemal niezbędne. Wcześniejsze i całkowite podzielenie tych środków uniemożliwi odzyskanie pewnych kwot na likwidację katastrof czy szkód, jakie powstały tylko w niektórych miejscach. Jestem zdecydowanie za utrzymaniem pewnej rezerwy, chociaż można zastanowić się nad proporcjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dodałabym jeszcze, że pozostawiliśmy, i to była nasza inicjatywa, w ustawie o systemie oświaty zapis zobowiązujący centralę do prowadzenia polityki wyrównywania dysproporcji. I taka rezerwa jest konieczna z uwagi na różne poziomy zagospodarowania i różne możliwości finansowe zachodnich i wschodnich regionów kraju. Można zastanowić się tylko nad proporcjami podziału tej rezerwy, tj. czy nie za mało środków przyznano wojewodom. Pewna rezerwa na wyrównywanie dysproporcji czy na likwidację skutków wypadków losowych jest potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#FranciszekPotulski">System dofinansowania inwestycji budzi wiele wątpliwości. Być może, Komisja powinna wysłuchać w jakimś momencie informacji na ten temat, tym bardziej że premier wysłał pismo do wszystkich wojewodów i marszałków sejmików wojewódzkich, w którym zobowiązał wojewodów do tego, aby rozdzielano środki przeznaczone na inwestycje, w tym również na inwestycje oświatowe, w porozumieniu z sejmikami wojewódzkimi, które wbrew opinii, jaką wygłosił tutaj pan poseł Andrzej Smirnow, są tymi organami, które mają odpowiadać za strategię rozwoju województw. Odbywa się to dotychczas różnie. Np. wojewoda zachodniopomorski nie pytał się nikogo o cokolwiek w sejmiku wojewódzkim. Praktycznie jest tak, że poza szczególnymi przypadkami losowymi, środki dostaje ten, kto ma tzw. dojście. Znam kolegę pani przewodniczącej, prominentnego posła, który na pytanie, jak łączy obowiązki szefa lokalnego samorządu z posłowaniem, odpowiada, że on właściwie przez swój samorząd jest oddelegowany do Sejmu po to, aby wystarać się o jakieś pieniądze z różnych źródeł i rezerw dla swojej gminy czy miasta. I dzięki temu już trzecią kadencję jest burmistrzem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Ja swój wniosek zgłoszę w innym momencie, natomiast chcę coś wyjaśnić Komisji, żeby nie pozostało wrażenie, że mój wniosek zmierza w kierunku zlikwidowania rezerw. Rezerwy stanowią w sumie 629 mln zł i to jest 3,05% wszystkich środków na oświatę. Oznacza to, że Ministerstwo Edukacji Narodowej ma w swoim ręku wielkie pieniądze, i ja tylko proponuję, żeby to oprzeć na jakichś zdrowych zasadach. Moim zdaniem, te zasady nie do końca są jasne. Swój wniosek zgłoszę później, bo muszę go doprecyzować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MarekLepa">Chciałbym wyjaśnić, że rezerwy na oświatę wynoszą 379.810 tys. zł. Pozostałe kwoty są rezerwami, które umownie nazywamy stałymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AndrzejSmirnow">Chcę odnieść się do tego, co powiedział pan poseł Franciszek Potulski. Samorząd wojewódzki jest oczywiście odpowiedzialny za rozwój województwa, zwłaszcza w sferze gospodarczej. Zwracam jednak uwagę, że przy wprowadzaniu trzech szczebli samorządowych staraliśmy się to tak zapisać w ustawie o samorządach, aby wyższe szczeble samorządu nie ograniczały kompetencji niższych szczebli. I w tym sensie mówiłem, że oświata należy do kompetencji różnych szczebli samorządowych, a taki hierarchiczny układ ograniczyłyby kompetencje gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MirosławSwoszowski">Ostatni wniosek, jaki zamierzamy przekazać Komisji Finansów Publicznych, dotyczy zwiększenia o 200 tys. zł wydatków Polskiego Komitetu Normalizacyjnego z przeznaczeniem na pokrycie kosztów tłumaczenia wąskospecjalistycznych norm europejskich, ponieważ taki obowiązek ciąży na PKN w związku z uchwaleniem ustawy o języku polskim. Podkomisja proponuje, aby źródłem pokrycia w tym przypadku były środki z rezerwy celowej przeznaczonej na pokrycie kosztów integracji z Unią Europejską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#GrażynaStaniszewska">Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AleksanderŁuczak">Moim zdaniem, nie wszystkie normy trzeba przetłumaczyć w ciągu jednego roku. Można z tym poczekać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AndrzejSmirnow">Ustawa o języku polskim jednoznacznie zobowiązuje do tego. Obecnie w użyciu są normy tzw. „okładkowe”. Nie były one tłumaczone z tego powodu, że są to normy pisane skomplikowanym językiem fachowym, a także z racji małego zakresu ich stosowania. Niestety, ustawa o języku polskim wprowadziła taki obowiązek i te normy także będą musiały być przetłumaczone i dlatego kwota 200 tys. zł jest niezbędna, aby PKN mógł wypełnić zobowiązania, jakie nakłada ustawa o języku polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#KazimierzSas">Byłem tym posłem, który wnosił o zwiększenie wydatków PKN o 200 tys. zł. Uzasadnienie, jakie przedstawił pan poseł Andrzej Smirnow, w pełni wyjaśnia tę kwestię. W momencie składania projektu budżetu ustawa o języku polskim jeszcze nie obowiązywała i stąd wynika obecnie konieczność dokonania tej korekty i zwiększenia budżetu PKN. Proszę, aby uwzględnić to zwiększenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#BarbaraMarliton">Chciałam zwrócić uwagę na pewne niebezpieczeństwo. Te środki, jeśli są w rezerwie przeznaczonej na pokrycie kosztów integracji z Unią Europejską, mogą być w ciągu roku budżetowego wykorzystane przez Polski Komitet Normalizacyjny. Jeżeli państwo przeniesiecie tę kwotę już na etapie uchwalania ustawy budżetowej, a Polski Komitet Normalizacyjny nie wykorzysta tych środków, pozostaną one dla Komitetu bezużyteczne. Nie jest pewne, czy Komitet jest przygotowany do wykonania tego zadania w roku przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#KazimierzSas">Chciałbym wyjaśnić, że podczas dyskusji nad projektem budżetu Polskiego Komitetu Normalizacyjnego przedstawiciele tzw. normalizacyjnych komisji problemowych wskazywali, że możliwe jest podjęcie tych tłumaczeń i nie ma zagrożenia, że tej kwoty się nie wykorzysta w roku 2000.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JanZaciura">Popieram pana posła Kazimierza Sasa. Jego wniosek jest uzasadniony, a wskazane przez podkomisję źródło pokrycia tego wydatku jest prawidłowe, ponieważ tłumaczenie norm to też jest nasze przygotowanie do integracji z Unią Europejską. Nie ma co deliberować nad taką małą kwotą, a jakże ważną z punktu widzenia naszej gotowości do integracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#GrażynaStaniszewska">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku o zwiększenie o 200 tys. zł wydatków Polskiego Komitetu Normalizacyjnego z przeznaczeniem na pokrycie kosztów tłumaczenia wysokospecjalistycznych norm europejskich?</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu przyjęto wniosek, jedna osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę pana posła Mirosława Swoszowskiego o przedstawienie propozycji przygotowania opinii o omówionych przez nas częściach budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MirosławSwoszowski">Ustaliliśmy już, jakie wnioski przedłożymy Komisji Finansów Publicznych. Wszystkie zostaną zapisane w opinii z pewnym tekstem uzupełniającym. W części opisowej opinii chcemy zwrócić uwagę na wzrost środków na naukę i na zadania inwestycyjne, ale także wskazać, że wzrost płac dla sfery nauki jest - naszym zdaniem - za niski i powinien być wyższy.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#MirosławSwoszowski">Chcemy zwrócić uwagę, że następuje w szkołach wyższych znaczny wzrost zadań dydaktycznych. W związku z tym zasadne są nasze wnioski dotyczące zwiększenia nakładów na działalność dydaktyczną w wyższych uczelniach. Będziemy wskazywać na konieczność dokończenia realizacji programu „pracownia internetowa w każdej gminie”, a także na zorganizowanie dowozu uczniów do gimnazjów i przeznaczenie na to odpowiednich środków. Proszę, aby Komisja upoważniła prezydium do szczegółowego przygotowania tekstu opinii, biorąc pod uwagę przyjęte w głosowaniach wnioski i wskazania wynikające z dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#FranciszekPotulski">Podczas prac nad omawianymi przez nas dwoma częściami budżetu państwa - mam na myśli budżet wojewodów i subwencję oświatową - doszliśmy do wspólnego wniosku, że rozmiary subwencji, prezentowane początkowo przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, w miarę naszej analizy znacznie się zmniejszyły. Okazało się, że do subwencji włącza się finansowanie tej części zadań, które dotychczas były finansowane w ramach dotacji, a także te, które były finansowane ze środków rezerwy celowej na realizację reformy oświaty. Uznaliśmy, że gdyby miała być jakaś szansa na zmianę systemu płac, to subwencja oświatowa musi wzrosnąć, i to znacząco, i wskazaliśmy na kwotę 300 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#FranciszekPotulski">Podczas omawiania budżetów wojewodów zwracałem uwagę, że między rokiem 1998 a rokiem 1999 nastąpił pięciokrotny spadek nakładów inwestycyjnych. Stwierdziliśmy, że kwota 124 mln zł, przeznaczona na ten cel w roku 2000, stanowi minimalny, ale jednak pewien wzrost ponad inflację, lecz nadal jest to 1/5 poziomu nakładów z lat 1997–1998. Sformułowaliśmy wniosek, aby do tej pozycji dodać 300 mln zł, co spowoduje, że setki rozpoczętych inwestycji gminnych, które podjęły samorządy licząc na wsparcie finansowe, ale go w roku bieżącym nie uzyskały, można byłoby dokończyć. Moim zdaniem, ranga tego wniosku jest wyższa niż wniosku dotyczącego wsparcia pracowni internetowych. Wnioski te zostały przyjęte przez Komisję i pan poseł Mirosław Swoszowski je zanotował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#GrażynaStaniszewska">To, o czym powiedział pan poseł, dotyczy czego innego, a mianowicie tego, czym zajmowaliśmy się wspólnie z Komisją Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. I to jest inna opinia, która jest zredagowana zgodnie z tym, co zostało przegłosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JanZaciura">Zgłaszam dwa wnioski formalne. Pierwszy związany jest z wypowiedzią pana posła Franciszka Potulskiego. Uważam, że minimum tego, czego byśmy oczekiwali, to jest przedstawienie nam opinii przyjętej przez obie Komisje w sprawie subwencji oświatowej, bo to jest ważna kwestia. Przyznaję, że w drugiej części wspólnego posiedzenia naszej Komisji i Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z ważnych powodów nie uczestniczyłem, ale przed ostatecznym rozstrzygnięciem zadałem kilka pytań, na które nie uzyskałem odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#JanZaciura">Jedno z pytań dotyczyło kwestii, jak będzie się kształtowała nominalna płaca pracowników oświaty w roku przyszłym. W związku z tym proszę o dostarczenie tej opinii na piśmie, jeszcze w czasie tego posiedzenia, abyśmy wiedzieli przynajmniej, jakie jest uzasadnienie tego zwiększenia środków o 300 mln zł na podwyżki płac.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#JanZaciura">Drugi mój wniosek formalny dotyczy następującej kwestii. Pan poseł Mirosław Swoszowski przedstawił nam ogólny zarys treści naszej opinii i prosił o upoważnienie prezydium do jej ostatecznego zredagowania. Jestem za takim upoważnieniem, ale pod warunkiem, że pewne węzłowe kwestie, jakie mają być zawarte w tej opinii, zostaną rozstrzygnięte tu i teraz. I zgłaszam wniosek, aby w tej opinii znalazło się zdanie, bez którego nie będą jasne nasze wnioski o zwiększenie budżetu oświaty. Zdanie to powinno mieć takie brzmienie, że Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży opiniuje projekt budżetu w części dotyczącej subwencji oraz w części dotyczącej szkolnictwa wyższego, a także w części dotyczącej poziomu płac, składając stosowne wnioski - i zostaną one wymienione. Nie chciałbym, aby z naszej opinii wynikało, że jesteśmy zadowoleni z projektu budżetu, ponieważ wymaga on zmian, które wskazujemy we wnioskach. Ponieważ przez sześć lat pracy w Sejmie straciłem wiarę, aby można było coś zasadniczego uzyskać z Komisji Finansów Publicznych, bo pewne wielkości są uznawane tam za sztywne, to uważam, że nasze niezadowolenie zawarte w prostym zdaniu byłoby sygnałem dla wszystkich środowisk, że Komisja krytycznie ocenia przedłożony projekt budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MirosławSwoszowski">Nie wiem, czy pan poseł chce zawrzeć w opinii stwierdzenie, że Komisja negatywnie ocenia projekt budżetu, bo tego nie zrozumiałem do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chyba nie da się tego tak zrobić, abyśmy głosowali poszczególne zdania opinii wyjęte z kontekstu. To jest nieporozumienie. Uważam, że część tekstową opinii przygotujemy na następne posiedzenie i przegłosujemy ją w całości. Mamy już przegłosowane konkretne wnioski finansowe wraz ze źródłami pokrycia i całą opinię będziemy mogli przyjąć na posiedzeniu w dniu 3 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Ta propozycja jest dobra. Proponowałbym tylko, aby w opinii znalazło się odniesienie do odpowiedzi udzielonej nam na dezyderat wraz z oceną, w jakim stopniu jest on realizowany w ramach przedłożonego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dobrze. Na tym dzisiaj poprzestaniemy. Ostateczną wersję części tekstowej naszej opinii uchwalimy na następnym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JoannaJura">Związek Nauczycielstwa Polskiego przygotował stanowisko w sprawie budżetowych nakładów państwa na oświatę i wychowanie w roku 2000. Zwracamy się do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, aby uwagi zawarte w naszym stanowisku także uwzględniła w swojej opinii. Pozwolę sobie to stanowisko przekazać pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję. Powielimy to stanowisko, aby z nim zapoznać wszystkich członków Komisji, żeby mogli się do niego ustosunkować i zdecydować o wykorzystaniu go w naszej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AndrzejSmirnow">Proponowałem, aby w opinii Komisji znalazły się wnioski wynikające z odpowiedzi na nasz dezyderat. Głosowanie nad tym przeprowadzilibyśmy łącznie z głosowaniem nad ostatecznym tekstem opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#GrażynaStaniszewska">To właśnie chciałam zaproponować. Na tym kończymy pierwszy punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy obecnie do zaopiniowania projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej w zakresie oświaty i szkolnictwa wyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#KrzysztofBaszczyński">W kwestii formalnej. Chciałbym dyskutować o problemach nowelizacji ustawy dotyczących oświaty i szkolnictwa wyższego, ale w przygotowanej do tego merytorycznie Komisji. Proponuję, żeby procedować z takim założeniem, że te nowelizacje zmierzają w kierunku dokonania zmian dostosowawczych, bo to jest zasadne. Ponieważ proponuje się tu także istotne zmiany merytoryczne, to nad tymi zmianami trzeba procedować oddzielnie. Są tu do omówienia zbyt ważne problemy. Rozpatrzym i przyjmijmy zmiany dostosowawcze, ale merytoryczne odłóżmy do oddzielnego omówienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#GrażynaStaniszewska">Sądzę, że tak należy postąpić. Tak właśnie zrobiła Komisja Polityki Społecznej. Dokonała przeglądu całej ustawy i te kwestie, które nie wymagają natychmiastowego rozstrzygnięcia, aby umocować prawnie zdecentralizowane kompetencje na różnych szczeblach samorządu, odłożyła do czasu rozpatrzenia ustaw merytorycznych. Proponuję, aby rozpocząć teraz analizę projektu ustawy w tych fragmentach, które nas dotyczą, a w momencie głosowania poszczególnych zmian będziemy decydować o ich przyjmowaniu lub odłożeniu.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#GrażynaStaniszewska">Rozpoczynamy drugi punkt porządku obrad. Oddaję głos panu ministrowi Płoskonce.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#GrażynaStaniszewska">Chcę poinformować pana ministra, że przy debacie nad porządkiem dzisiejszych naszych obrad zgłoszono wiele uwag i wyrazów zdziwienia, że do tego projektu ustawy, zbiorczej i niby doprecyzowującej kompetencje różnych szczebli administracji publicznej, włączono bardzo dużo treści i przepisów nie związanych bezpośrednio z podziałem kompetencji. Największe zdumienie wzbudził fakt włączenia do zbiorczej ustawy fragmentów nowelizacji Karty nauczyciela w sytuacji, gdy pełną nowelizację Karty nauczyciela zaczynamy rozpatrywać już jutro. Prosiłabym pana ministra o odniesienie się do tych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JózefPłoskonka">Jest dokładnie tak, jak mówił przed chwilą pan poseł, że celem tych ponad 60 zmian było wyczyszczenie i doprecyzowanie pewnych zapisów, które po ich monitoringu w okresie pierwszych sześciu, a obecnie już ośmiu miesięcy funkcjonowania tych nowych ustaw zostały uznane za utrudniające to funkcjonowanie. Jeżeli w tym projekcie znalazły się jeszcze jakieś zmiany, które państwo będą uważali za niepotrzebne do rozstrzygnięcia w tym momencie, to oczywiście można byłoby rozpatrywać te zmiany nieco później.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#JózefPłoskonka">Przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej, jak sądzę, szybko i precyzyjnie wyjaśnią, które z proponowanych w tej ustawie zmian są zmianami czyszczącymi, a które można rozpatrywać w innym trybie i w innym terminie. Tak zdecydowali posłowie dwóch upoważnionych Komisji, powołani do podkomisji, której powierzono ogólne rozpatrzenie projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej. I tak można by postąpić na tym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję. Proponuję, abyśmy rozpatrywali kolejne wskazane w projekcie tej ustawy akty prawne, które są nowelizowane i odnosili się do poszczególnych proponowanych zmian, rozważając też, czy jest to zasadne z punktu widzenia reformy administracyjnej państwa. Jeżeli nie, to wystąpimy od razu z wnioskiem, aby proponowaną zmianę czy przepis odrzucić, kierując do oddzielnego rozpatrzenia. Jeżeli tak, to wówczas wypowiemy się szczegółowo, czy akceptujemy proponowaną zmianę, czy też zgłaszamy do niej uwagi lub poprawki.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#GrażynaStaniszewska">Zaczniemy od art. 8 projektu zbiorczego, który to artykuł dotyczy zmian w Karcie nauczyciela. Zmian tych jest niewiele. W imieniu Ministerstwa Edukacji Narodowej zabierze głos pani Anna Radziwiłł i przedstawi nam propozycje zmian, uzasadniając jednocześnie niezbędność wprowadzenia ich już teraz, a nie np. w ramach prac nad całościową nowelizacją Karty nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AnnaRadziwiłł">Niewątpliwie zmiany proponowane w omawianej ustawie, a dotyczące Karty nauczyciela, zostały wprowadzone w sytuacji, kiedy nie było jeszcze decyzji o dużej nowelizacji Karty.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#AnnaRadziwiłł">Przypominam, że ta ustawa o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej była przedmiotem zarówno uzgodnień międzyresortowych, jak i konsultacji związkowych, a także prac rządu wiosną roku bieżącego, czyli w momencie, kiedy projekt głębokiej nowelizacji Karty nauczyciela był dopiero pod uzgodnieniami i w dużo wcześniejszej fazie procesu legislacyjnego. I taka jest geneza wprowadzenia tutaj tych zapisów, które proponujemy.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#AnnaRadziwiłł">Jeżeli chodzi o te zapisy, to tutaj zmiany proponowane w art. 1 projektu nowelizacji Karty nauczyciela są związane z obowiązującą w całej tej ustawie decyzją o przeniesieniu placówek opiekuńczo-wychowawczych, resocjalizacyjnych i ośrodków adopcyjno-opiekuńczych w ramy ustawy o pomocy społecznej. W związku z tym, że to powoduje pewne zmiany nazw, chcieliśmy zapewnić pracownikom tych placówek dalsze korzystanie z przepisów Karty nauczyciela. I taka jest treść zapisu proponowanego w art. 1 Karty nauczyciela. A więc jest to komplementarne wobec przyjętej już części ogólnej ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej przez Komisję Polityki Społecznej. Oznacza to przeniesienie wymienionych tu placówek w sferę zarządzania przez ustawę o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#AnnaRadziwiłł">Druga proponowana tu zmiana w art. 5 Karty nauczyciela jest czysto porządkowa, właściwie redakcyjna i wiąże się ze zmianami nazw organów administracji publicznej, tj. wyrazy „Prezesem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki” zastępuje się wyrazami „ministrem właściwym do spraw kultury fizycznej i sportu”.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#AnnaRadziwiłł">Trzecia zmiana dotyczy nowelizacji art. 23 Karty nauczyciela i łączy się ze sprawą właściwego organizowania po reformie służby zdrowia badań profilaktycznych nauczycieli. Jeżeli założyć, że znowelizowana Karta nauczyciela wejdzie w życie od 1 stycznia 2000 r., można by wtedy przenieść tę zmianę do pełnej nowelizacji Karty. Jest to jednak regulacja, która już w tej chwili na co dzień jest potrzebna. Jest to raczej zmiana spóźniona wobec wymogów rzeczywistości w związku z reformą służby zdrowia niż zapowiadająca jakieś przyszłe rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#AnnaRadziwiłł">Czwarta z proponowanych zmian dotyczy art. 53 Karty nauczyciela i jest to kwestia regulacji dotyczącej Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych i ustalanie formy przekazywania środków na odpisy, czyli stworzenie podstawy prawnej do rzeczywistego ich przekazywania na ten fundusz. Tyle jest zmian proponowanych w tej ustawie, a dotyczących Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#AnnaRadziwiłł">Rozumiem, że najpilniejsze są w tej chwili zmiany proponowane w art. 1 Karty nauczyciela, związane z objęciem niektórych placówek oświatowo-wychowawczych i opiekuńczych nową ustawą o pomocy społecznej. Potrzebne jest wprowadzenie zmiany w art. 5, chociaż jest ona tylko porządkowa, a także zmiany w art. 53, która jest potrzebna już teraz. Czy jesteśmy zgodni, aby pozytywnie zaopiniować zmiany proponowane w ustawie Karta nauczyciela w art. 1, w art. 5 i w art. 53?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Pierwsze dwie zmiany wymienione przez panią przewodniczącą stanowią dostosowanie do zmian już dokonanych. Natomiast zmiana proponowana w art. 53 dotyczy zupełnie innego przekazywania środków na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Chiałbym zapytać tych, którzy przygotowali tę zmianę w art. 53, polegającą na dodaniu nowego ustępu, jak to się będzie odbywało. Jestem przeciwny takiemu zapisowi. Przy okazji chcę zapytać, jak to ma być rozwiązane technicznie, żeby przekazać środki na odpisy na świadczenia dla emerytów do jednostek samorządu terytorialnego. Czy każda gmina ma zbierać i przekazywać dane o emerytach potrzebujących pomocy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#GrażynaStaniszewska">Rozpatrujmy te zmiany po kolei. Czy są uwagi krytyczne do zmian zaproponowanych w art. 1 Karty nauczyciela oraz do zmiany porządkowej w art. 5?</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec przyjęcia tych propozycji zmian? Nikt się nie zgłasza. Opiniujemy pozytywnie te dwie zmiany.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#GrażynaStaniszewska">I teraz zajmijmy się zmianą w art. 53. Pan poseł Krzysztof Baszczyński wyraził wobec niej swoje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#HalinaKumoś">Zwracam się do Komisji z prośbą, aby zmianę w art. 53 przyjąć. W ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w art. 60 jest zapis, który mówi, że jednostki samorządu terytorialnego - gminy, powiaty i samorząd wojewódzki - mogą otrzymywać dotacje z budżetu państwa na konkretne placówki.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#HalinaKumoś">Ten artykuł obowiązywał w roku bieżącym i na jego podstawie mogliśmy przekazywać środki na fundusz pomocy socjalnej dla nauczycieli - emerytów. Ten artykuł obowiązuje jednak w tym roku. Od 2000 r. taki zapis już nie obowiązuje. Mamy więc rezerwę celową w ustawie budżetowej na rok 2000, przeznaczoną na odpisy na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych dla nauczycieli - emerytów i środki z tej rezerwy należałoby w jakiś sposób przekazywać do jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#HalinaKumoś">Ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego miała obowiązywać tylko dwa lata. W związku z tym Ministerstwo Finansów ma problem z przekazywaniem środków z rezerwy celowej na odpisy na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Proponowaliśmy, aby te środki włączyć do części oświatowej subwencji ogólnej. Niestety, Ministerstwo Edukacji Narodowej, po rozpoznaniu sytuacji w kuratoriach oświaty, nie jest w stanie oszacować na przyszły rok liczby potencjalnych nauczycieli emerytów w każdej gminie, w każdym powiecie i w każdym samorządzie wojewódzkim.</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#HalinaKumoś">Gdyby było to możliwe, nie trzeba byłoby wprowadzać tego zapisu. Jest to sprawa techniczna. Na koniec kwietnia poszczególne urzędy i oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mają przygotować sprawozdania z wykonania emerytur za rok poprzedni oraz liczby potencjalnych emerytów na rok następny. Kuratorzy oświaty, zgodnie z upoważnieniami ustawowymi zbierają te dane i wojewodowie mają takie listy, weryfikują je z samorządami i zgłaszają do ministra edukacji narodowej, ile przekazać środków na poszczególne gminy i powiaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy to wyjaśnienie jest satysfakcjonujące? Czy są wnioski, abyśmy odnieśli się negatywnie do tej propozycji zawartej w nowym ust. 2a w art. 53 Karty nauczyciela?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Mnie to uzasadnienie nie przekonuje. Ja swój wniosek podtrzymuję, bo mam wątpliwości co do sposobu przekazywania tych pieniędzy na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych dla nauczycieli-emerytów i rencistów. Uważam, że art. 53 powinien pozostać w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jakie byłyby skutki, gdyby pozostawić art. 53 bez zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#HalinaKumoś">Po prostu z rezerwy celowej, przewidzianej na odpisy na ten Fundusz, nie można byłoby przekazać tych środków do poszczególnych gmin, powiatów i województw. To jest po prostu jedyny wybór dla nas. W przeciwnym razie żaden emeryt nie dostałby w przyszłym roku świadczeń socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Jeżeli to ma mieć takie konsekwencje, to oczywiście wycofuję swój wniosek. Sądzę jednak, że droga pozyskiwania tych środków bardzo się wydłuży, i nie widzę, jak to można załatwić technicznie. Być może, państwo w Ministerstwie Finansów lepiej to rozważyli i mogą to zagwarantować. Jaki jest punkt widzenia na tę kwestię Ministerstwa Edukacji Narodowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#AnnaRadziwiłł">Ministerstwo Edukacji Narodowej jest za tym, aby nauczyciele-emeryci mieli ten fundusz socjalny, a to jest podstawa prawna. Nie mamy tu żadnych wątpliwości, ponieważ na skutek zmian w innych ustawach, nie dotyczących bezpośrednio oświaty, powstały luki prawne, które stworzyły sytuację braku podstawy prawnej do przekazywania pieniędzy emerytom. Wobec tego taką podstawę prawną chcemy wprowadzić jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#AnnaRadziwiłł">W tym roku, kiedy pojawiły się problemy z tym funduszem dla emerytów, można było wystąpić do ministra edukacji narodowej i spytać, na jakim jesteśmy etapie przekazywania środków na ten cel. Czy te środki zostały przekazane z Ministerstwa Finansów do wojewodów? Jak to będzie w roku 2000? W którym momencie będzie można sprawdzić, czy te środki zostały przekazane do samorządów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#HalinaKumoś">Może niezbyt jasno się wyraziłam. W marcu lub na początku kwietnia oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przekażą szczegółowe informacje dotyczące wypłat emerytur dla nauczycieli. Będziemy próbowali wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej jak najszybciej zweryfikować te dane, a proponowany zapis umożliwi nam realizację przekazywania tych środków. Problem polegał w roku bieżącym na tym, że niezbyt ścisły zapis art. 60 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego spowodował trudności z przekazaniem tych środków. Także Najwyższa Izba Kontroli to kwestionowała, że nie możemy przekazywać środków bez zapisu ustawowego. W tym roku udało się wyinterpretować treść art. 60, ale obowiązuje on tylko do końca bieżącego roku. Na rok przyszły nie ma żadnych podstaw prawnych do przekazywania środków, o których tu mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Dlaczego tego się nie robi poprzez Zakład Ubezpieczeń Społecznych? Po co w to wikłać gminy? Czy nie prościej byłoby połączyć w jeden strumień tych wszystkich świadczeń emerytalnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#HalinaKumoś">Zapis art. 53 ustawy Karta nauczyciela stanowi, że odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych w wysokości 5% pobieranych przez nauczycieli emerytur i rent jest przekazywany do szkoły. Nie wyobrażamy sobie, aby kanałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych te środki trafiały do szkoły czy placówki oświatowej, a nie do organu prowadzącego. Ponadto musielibyśmy zapłacić Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych za usługę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy wszystko zostało już wyjaśnione? Czy ktoś z państwa jest przeciwny pozytywnemu zaopiniowaniu tej zmiany? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu przyjęto wniosek o zaakceptowanie zmiany w art. 53 Karty nauczyciela, jedna osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#GrażynaStaniszewska">Pozostała nam do rozpatrzenia propozycja zmiany w art. 23 Karty nauczyciela. Jak mamy tu postąpić? Czy można z tym poczekać do dużej nowelizacji Karty nauczyciela, czy też powinniśmy się tym zająć już teraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#AnnaRadziwiłł">Sytuacja jest taka, że istotnie projekt szerokiej nowelizacji Karty nauczyciela jest już w Sejmie. Dlatego wydaje się możliwe odłożenie decyzji w sprawie zmiany w art. 23 do czasu rozpatrzenia tej dużej nowelizacji. Nie ukrywam jednak, że będzie to przedłużenie bardzo niejasnego stanu, jaki powstał w wyniku wprowadzenia reformy służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#AnnaRadziwiłł">Jeżeli nowelizacja ustawy Karta nauczyciela będzie uchwalona w styczniu, to będziemy się nadal męczyć, tzn. nie my, ale głównie dyrektorzy szkół i potrzebujący tego rozwiązania nauczyciele. Nie możemy liczyć na to, że coś będzie albo czegoś nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#AnnaRadziwiłł">Zwracam uwagę, że ta zmiana w art. 23 ma jak gdyby dwie płaszczyzny. Jedna - to dostosowanie do nowych warunków prawnych i z jednej strony jest to kwestia uprawnień lekarza prowadzącego badania profilaktyczne, a z drugiej strony - tych komisji, które teraz przestają funkcjonować. I z tego punktu widzenia jest to zmiana niezbędna. Jeżeli nie będzie obowiązywała od 1 stycznia 2000 r. znowelizowana Karta nauczyciela, to powstanie luka prawna. Druga płaszczyzna dotyczy merytorycznego znaczenia tej zmiany co do zasad obliczania czasu niezdolności do pracy i to można by ewentualnie odłożyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Chciałbym zapytać, co to są za badania profilaktyczne, bo przecież takie badania nie są obowiązkowe. Czy badania profilaktyczne będą miały wpływ na to, czy nauczyciel będzie pracował nadal, czy nie będzie pracował? Czy tu nie nastąpiło pomylenie badań profilaktycznych z badaniami okresowymi?</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Mam poważne zastrzeżenia do tego pojęcia badań profilaktycznych, które w tym momencie stają się jak gdyby badaniami obowiązkowymi. Ponadto wynik tych badań profilaktycznych może mieć wpływ na zwolnienie pracownika. Na przykład wynika to z zapisu w ust. 5, że „dyrektor szkoły może skierować nauczyciela mianowanego na badanie profilaktyczne z własnej inicjatywy w każdym czasie.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#KrzysztofBaszczyński">W przypadku dwukrotnego niezgłoszenia się nauczyciela na badanie, przepis ust. 4 pkt 2 stosuje się odpowiednio”. Chodzi tu o rozwiązanie stosunku pracy. To może powodować popełnianie określonych nadużyć. Gdy dyrektor będzie chciał np. zwolnić mnie z pracy, skieruje mnie raz i drugi na badania profilaktyczne i jeden lekarz, a nie komisja, będzie orzekał o tym, czy jestem zdolny do pracy, czy nie. Tu jest zapisane, że to lekarz ma decydować o mojej zdolności do pracy.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#KrzysztofBaszczyński">Może się mylę, ale tu występuje pomylenie pojęć i uznanie badań profilaktycznych za badania obowiązkowe, a ponadto przyznaje się prawo lekarzowi, a nie komisji do orzekania, czy jestem zdolny do pracy, czy nie. Proszę mi to wyjaśnić, ponieważ te zapisy uważam za niebezpieczne, bo mogą powodować poważne konsekwencje dla nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JoannaRozwadowska">Pani Anna Radziwiłł powiedziała już, że jest to przepis, przy którym nie będzie się upierać, ale jednak chciałabym wyjaśnić przynajmniej kilka wątpliwości pana posła. Ten przepis był przedmiotem długich uzgodnień z ministrem zdrowia i mamy przekonanie, że został on w sposób prawidłowy dostosowany do przepisów obowiązujących w sferze opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#JoannaRozwadowska">Termin „badań profilaktycznych” występuje w tamtych przepisach i to są obowiązkowe badania okresowe, które teraz nazywane są badaniami profilaktycznymi. Komisje lekarskie do spraw inwalidztwa, które dotychczas orzekały o trwałej niezdolności nauczyciela do pracy w pełnym wymiarze zajęć na zajmowanym stanowisku, po prostu nie istnieją już od dłuższego czasu. To jest obecnie ewidentna luka prawna.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#JoannaRozwadowska">Ministerstwo Edukacji Narodowej otrzymuje wiele listów w tej sprawie i chcemy to uregulować tak szybko, jak to jest tylko możliwe. Nie istnieje już instytucja komisji lekarskich do spraw inwalidztwa i zatrudnienia, jaka była zapisana w poprzednim tekście Karty nauczyciela. Zwracam też uwagę, że nad orzeczeniem lekarza przeprowadzającego badanie profilaktyczne, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, istnieje system kontroli i nie bez powodu w ust. 2 pkt 3 pojawia się termin „ostateczne orzeczenie lekarskie o niezdolności nauczyciela do wykonywania dotychczasowej pracy”. Jest to określony tryb, którego tu nie opisujemy, ale wynika on z przepisów dotyczących opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#JoannaRozwadowska">Jeżeli chodzi o uwagę dotyczącą ust. 5 i zapisu o kierowaniu przez kierownika szkoły nauczyciela na badanie profilaktyczne, zwracam uwagę, że taki zapis jest tylko w Karcie nauczyciela. Niczego się tu nie wprowadza nowego ani nadzwyczajnego poza dodaniem, że na takie badania dyrektor szkoły może kierować z własnej inicjatywy i w każdym czasie. Zapis, że „w przypadku dwukrotnego nieusprawiedliwionego niezgłoszenia się nauczyciela na badanie przepis ust. 4 pkt 2 stosuje się odpowiednio”, też nie jest nowy. Tak dokładnie było dotychczas i tu konsekwencje ponosi nauczyciel w przypadku, jeżeli nie zgłosi się na badania.</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#JoannaRozwadowska">Być może, rozwiązałam wątpliwości pana posła, że nazbyt swobodnie używaliśmy różnych terminów. Czy ten przepis państwo zaopiniują pozytywnie - to jest inna sprawa. Mogę jeszcze dodać, że jeśli chodzi o art. 23, to możemy bez większej szkody zrezygnować ze zmiany proponowanej w ust. 1 tego artykułu. Chodzi o ust. 1 pkt 2, w którym precyzuje się pojęcie „okresu niezdolności do pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MirosławSwoszowski">Z tego, co mamy tu zapisane, wynikają pewne niespójności. W jednym miejscu zapisano „jeżeli okres tej niezdolności przekracza rok”, a nieco dalej jest zapis, że „okres nieobecności w pracy, spowodowanej chorobą, może być przedłużony ponad rok”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jeżeli są takie problemy, to uważam, aby te zmiany proponowane w art. 23 przełożyć do rozpatrzenia w ramach pełnej nowelizacji Karty nauczyciela, bo nie zdołamy teraz wyjaśnić sobie wszystkich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#AnnaRadziwiłł">Podam jeszcze jedno drobne wyjaśnienie. We właściwym tekście ustawy o zmianie niektórych ustaw jest inny zapis. Tutaj powstał błąd przy przepisywaniu jednolitego tekstu roboczego. We właściwym tekście ustawy, a nie roboczym, jest zapisane, że „w razie czasowej niezdolności nauczyciela do pracy, spowodowanej chorobą, jeżeli okres tej niezdolności przekracza rok,” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Ponawiam swoje pytanie i kieruję je do pani Anny Radziwiłł. Proszę mi powiedzieć, co to są badania profilaktyczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AnnaRadziwiłł">Badania profilaktyczne są to badania, które określone są w Kodekście pracy wobec wszystkich pracowników jako obowiązkowe. Natomiast dodatkowo w kontekście tej zmiany są to badania, które prowadzone są od wielu lat w zawodzie nauczycielskim przez komisje lekarskie do spraw inwalidztwa i zatrudnienia i zapisane to jest w Karcie nauczyciela. Są to badania nie tyle leczące, co stwierdzające możliwość pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wszystko już wiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Ja nie wiem, bo teraz mam jeszcze większe wątpliwości. Nie chcę być namolny, ale sądzę, że wniosek pani przewodniczącej, iż pewne kwestie wymagają dokładnych wyjaśnień, jest słuszny. Powiedziano, że prowadzenie badań profilaktycznych jest zapisane w Kodeksie pracy. Mnie to nie wystarcza. W oświacie obowiązywały badania okresowe; następnie wycofano się z takich badań, a część z nich przestała być obowiązkowa. Zrezygnowano też z przeprowadzania prześwietleń. Proponuję, aby pozostawić rozstrzygnięcie w sprawie tych zapisów do dyskusji nad całościową nowelizacją Karty nauczyciela. Być może, potrzebna będzie jakaś ekspertyza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#GrażynaStaniszewska">Byłabym za tym, aby nie prowadzić dalej dyskusji i raczej w podkomisji powinno się to przeanalizować i zaproponować odpowiednie zapisy. Proponuję przesunięcie tego do dyskusji nad pełną nowelizację Karty nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AnnaRadziwiłł">W imieniu ministerstwa zgłosiłam, że nowelizacja art. 23 jest bardzo potrzebna, ale może być dokonana później.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#AnnaRadziwiłł">Kto z państwa jest za tym, aby art. 23 przenieść do dyskusji nad dużą nowelizacją Karty nauczyciela?</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#AnnaRadziwiłł">W głosowaniu 7 posłów poparło wniosek, 2 posłów było przeciwnych, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#AnnaRadziwiłł">Zajmiemy się tym artykułem przy pełnej nowelizacji Karty nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-181.4" who="#AnnaRadziwiłł">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia propozycji zmian w ustawie o systemie oświaty. Są one zapisane w art. 29 ustawy o zmianie niektórych ustaw. Tu jest najwięcej zmian.</u>
          <u xml:id="u-181.5" who="#AnnaRadziwiłł">Zaczynamy od zmian w art. 1 ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-181.6" who="#AnnaRadziwiłł">Pierwsza zmiana dotyczy pkt. 12 w art. 29 ust. 1, w którym stwierdza się, że system oświaty zapewnia w szczególności... proponuje się, aby pkt 12 otrzymał brzmienie: „opiekę uczniom pozostającym w trudnej sytuacji materialnej i życiowej”. Dotychczas punkt ten miał brzmienie następujące: „opiekę dzieciom i młodzieży osieroconym, pozbawionym całkowicie lub częściowo opieki rodzicielskiej, a także uczniom pozostającym w trudnej sytuacji materialnej i życiowej” Ten nowy zapis jest chyba konsekwencją przesunięcia placówek opiekuńczo-wychowawczych do innego resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JoannaFabisiak">Z tym zapisem wiąże się kolejna zmiana w art. 2 pkt 5. Jest to problem poważniejszy, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że złożony został w Sejmie projekt ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Wszystkie ustalenia ustawowe dotyczące placówek resocjalizacyjnych, które chcemy teraz przenieść i podporządkować pomocy społecznej, pozostają nadal w tej ustawie i są nadal pod opieką Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#JoannaFabisiak">Uzasadnienie jest takie, że świadczone przez te placówki usługi są usługami ponadpowiatowymi. Są to domy poprawcze, których jest 32. Będzie trudno je finansować. Z dostarczonej nam opinii wynika, że jedynym argumentem przemawiającym za proponowaną zmianą jest uporządkowanie statusu tych placówek. Powinniśmy jednak odejść w tym przypadku od formalnych względów na rzecz uzasadnień merytorycznych z tego powodu, że już ustaliliśmy, iż nie ma pieniędzy na pomoc następczą. Teraz mamy przesądzić o przeniesieniu tych placówek do powiatów. To może postawić w bardzo trudnej sytuacji powiaty, ale w jeszcze trudniejszej domy poprawcze, których pensjonariusze pochodzą przeważnie z całego kraju i po prostu nie będzie miał kto finansować tych placówek. Proponuję, abyśmy rozważyli, czy nie należy wprowadzić pewnego moratorium ustawowego dla tych placówek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#AnnaRadziwiłł">Chyba nie do końca zrozumiałam uwagi pani posłanki. Zakłady poprawcze są prowadzone przez ministra sprawiedliwości. Rozumiem, że placówki opiekuńczo-wychowawcze przeniesione zostały do pomocy społecznej w tym sensie i po to, aby całość opieki i wychowania dzieci pozbawionych normalnych rodzin lub też pochodzących z rodzin patologicznych znalazła się w jednolitym systemie pomocy, zintegrowanym z całym systemem pomocy społecznej, z pracą z rodzinami zastępczymi, osobami spokrewnionymi itd. I taka jest idea, bo nie chodzi przecież o formalne przenoszenie tych placówek między resortami, ale o uznanie opieki społecznej nad dzieckiem pozbawionym całkowicie lub częściowo opieki rodzicielskiej, za element opieki i pomocy, a także pracy z rodziną. Ta zasada wynika z tego, że musimy zmienić samo nazewnictwo i doprecyzować zapisy dotyczące prawa oświatowego w ustawie o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#AnnaRadziwiłł">Mamy nowe nazewnictwo placówek, o czym będziemy mówili za chwilę, oraz mamy nowe sprecyzowanie zadań nie w ogóle państwa, ale systemu oświaty w zakresie opieki - wobec trudnej sytuacji materialnej i życiowej uczniów. Ma to być system opieki nad tymi dziećmi, niekoniecznie pozbawionymi rodziny czy też pozbawionymi właściwej rodziny, ale przede wszystkim nad uczniami wymagającymi pomocy materialnej czy stypendialnej, czy też pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Sprawa podziału poszczególnych placówek między różne szczeble samorządu nie wiąże się z proponowanymi poprawkami ani w art. 1, ani w art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy ktoś wyraża sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania zmiany w art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#UrszulaWachowska">Przypisanie tych zadań pomocy społecznej jest gwarancją, że znajdą się środki finansowe na realizację tych zadań. Natomiast czy zapewni się w tym nowym układzie to, co gwarantuje ustawa o systemie oświaty, a więc oświatę i wychowanie? Czy to zadanie nie pozostaje jednak nadal naszym zadaniem, nawet w stosunku do tych, którzy formalnie podlegają opiece społecznej, bo tam będą finansowani?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę zwrócić uwagę, co tutaj zamieniamy na co. Otóż dotychczas zapis, o którym mówimy, brzmiał tak, że system oświaty zapewnia „opiekę dzieciom i młodzieży osieroconej, pozbawionej całkowicie lub częściowo opieki rodzicielskiej, a także uczniom pozostającym w trudnej sytuacji materialnej i życiowej”. To jest po prostu opieka.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#GrażynaStaniszewska">Ponieważ część kompetencji przeszła teraz do innego resortu, dokonujemy zmiany i zapisujemy, że system oświaty zapewnia „opiekę uczniom pozostającym w trudnej sytuacji materialnej i życiowej, bo resort edukacji ma pod opieką uczniów, a nie wychowanków placówek resocjalizacyjnych, ponieważ one przeszły gdzie indziej”.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są negatywne opinie wobec propozycji pozytywnego ustosunkowania się co do zmiany w art. 1 pkt 12? Jeżeli nie ma, uznaję, że tę zmianę zaopiniowaliśmy pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#GrażynaStaniszewska">Teraz mamy zmiany w art. 2, w którym mowa jest o tym, co obejmuje system oświaty. W pkt. 5 dotychczas wymieniano, iż system oświaty obejmuje „placówki opiekuńczo-wychowawcze i resocjalizacyjne zapewniające opiekę i wychowanie dzieciom i młodzieży pozbawionym całkowicie lub częściowo opieki rodzicielskiej oraz inne działające stosownie do potrzeb w zakresie pomocy i opieki nad dziećmi i młodzieżą”.</u>
          <u xml:id="u-186.4" who="#GrażynaStaniszewska">Obecnie proponuje się zmianę i zapis, że system oświaty obejmuje „ośrodki szkolno-wychowawcze, w tym specjalne dla dzieci i młodzieży wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki, metod pracy i wychowania”. I tu są wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JoannaFabisiak">Podtrzymuję swój wniosek zgłoszony podczas pierwszego czytania projektu tej ustawy i proponuję, aby się tym teraz nie zajmować. Chodzi mi głównie o placówki resocjalizacyjne. Mam dokument podpisany przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej pana Andrzeja Karwackiego, z którego wynika, czym są placówki resocjalizacyjne w tej nowej klasyfikacji. Te placówki są wyłączone z ustawy o systemie oświaty, a więc spod nadzoru systemu oświatowego, i przeniesione do pomocy społecznej. Konsekwencją tego jest tylko pozornie porządkująca zmiana podporządkowania, podczas gdy sam zapis jest bardzo poważny w sensie merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#JoannaFabisiak">Wobec faktu, iż jesteśmy przed nowelizacją ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, w której problem jest porządkowany, proponowałabym, abyśmy się dzisiaj nie ustosunkowali do tego zapisu i abyśmy go rozważyli wtedy, gdy będziemy wprowadzali nowe uregulowania w sprawach nieletnich przebywających w tych ośrodkach. W przeciwnym przypadku, przenosząc placówki resocjalizacyjne do powiatu - a zamierzamy dokonać takiego zabiegu - skazujemy te placówki na niezmiernie trudną sytuację.</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#JoannaFabisiak">Powtórzę to raz jeszcze. Młodzież, pensjonariusze tych placówek nie pochodzą tylko z danego powiatu czy nawet powiatów okolicznych, ale na ogół z terenu całej Polski. Kto więc będzie finansował te placówki i pobyt dzieci z tych placówek, chociażby na takim poziomie, jaki jest dotychczas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AnnaRadziwiłł">Zapis, że powiaty są organami prowadzącymi placówki, które dotychczas w ustawie były określone jako oświatowo-wychowawcze, był wprowadzony do ustawy rok temu. I powiaty są już teraz organami prowadzącymi dla tych placówek.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#AnnaRadziwiłł">Proszę zwrócić uwagę na tekst ustawy o systemie oświaty, który tutaj nie został zmieniony, a mianowicie na art. 5 ust. 5a, gdzie stwierdza się, że zakładanie i prowadzenie szkół oraz placówek wymienionych w art. 2 pkt. 3, 5 i 7, z wyjątkiem szkół i placówek o znaczeniu regionalnym, należy do zadań własnych powiatu. Nie ma tu więc żadnej zmiany w sensie przyporządkowania tych placówek funkcjonujących już w systemie pomocy społecznej, do poszczególnych szczebli samorządu.</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#AnnaRadziwiłł">Mówimy chyba o innych kategoriach placówek. Placówki opiekuńczo-wychowawcze są ujęte w klasyfikacji resortu edukacji, ale inną grupę placówek stanowią placówki resocjalizacyjne, i o nich teraz rozmawiamy. Jest to tylko pozornie sprawa marginalna, jeżeli weźmiemy pod uwagę wzrost przestępczości, bo nie możemy tego nie dostrzegać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#AnnaRadziwiłł">Może pani posłanka przeczyta także zawarty w dotychczasowym art. 2 pkt 5. Mowa tam jest o placówkach opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych. One wszystkie są od 1 stycznia 1999 r. prowadzone przez powiaty. Nowelizacja, o której teraz mówimy, nie zmienia niczego w zakresie określenia organu prowadzącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#GrażynaStaniszewska">Tu jest mowa tylko o tych placówkach, które są przeniesione do pomocy społecznej. Czy pani posłanka ma coś przeciwko temu, żeby je tutaj wymienić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JoannaFabisiak">Otóż według mnie zmieniamy zapis w pkt. 5, a nie wiem, czy ta część kompetencji już została przekazana do pomocy społecznej, ale mówimy teraz o placówkach resocjalizacyjnych. Chciałabym wiedzieć, na podstawie jakiego przepisu zostały one tam przekazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#GrażynaStaniszewska">Pani posłanka ma wątpliwości, czy te placówki resocjalizacyjne nie zostały gdzieś zagubione, ponieważ stąd je wykreślamy, a nie ma przepisu o ich przeniesieniu gdzieś indziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AndrzejBarański">Musimy sobie uświadomić, że od 1 stycznia 1999 r. placówki resocjalizacyjne na podstawie art. 5 ust. 5a ustawy o systemie oświaty przeszły do powiatów, a ich mienie zostało skomunalizowane i nie ma żadnej możliwości prawnej odebrania ich w tej chwili powiatom i przekazania jakiejkolwiek innej jednostce samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#AndrzejBarański">Natomiast inną sprawą jest to, że my teraz dopełniamy tego przeniesienia - bo ono już się zaczęło rok temu - a ponieważ ustawa o pomocy społecznej zawiera regulacje o tych placówkach, więc przenosimy całość do ustawy o pomocy społecznej. Proszę przeczytać treść art. 65 ust. 1 omawianego projektu ustawy, który zawiera przepisy dostosowawcze, mówiące, że dotychczasowe placówki resocjalizacyjne z dniem wejścia w życie tej ustawy stają się placówkami opiekuńczo-wychowawczymi, czyli od tej pory będą w systemie pomocy społecznej pod nazwą placówek opiekuńczo-wychowawczych i wszystko pozostaje - jak do tej pory - na poziomie powiatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#GrażynaStaniszewska">Wątpliwości zostały wyjaśnione. Czy nie ma innych uwag do zmiany pkt. 2 w art. 2? Nie ma. Oznacza to, że tę zmianę opiniujemy pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#GrażynaStaniszewska">Kolejna zmiana w art. 2 dotyczy pkt. 7. Dotychczasowy zapis brzmiał: „ośrodki adopcyjno-opiekuńcze, inicjujące i wspomagające zastępcze formy wychowania rodzinnego”. Proponuje się tu nową wersję zapisu w brzmieniu: „placówki zapewniające opiekę i wychowanie uczniom w okresie pobierania nauki poza miejscem stałego zamieszkania”. Wynika to z faktu, że ośrodki adopcyjno-opiekuńcze przeszły do innego resortu. Czy są uwagi krytyczne do tej zmiany? Nie stwierdzam. Opiniujemy tę zmianę pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#GrażynaStaniszewska">Następna zmiana dotyczy pkt. 8. Dotychczasowy zapis brzmiał krótko: „Ochotnicze Hufce Pracy”. Obecnie proponuje się zapis: „Ochotnicze Hufce Pracy - w zakresie kształcenia i wychowania ich uczestników”. Pamiętamy o zdaniu nadrzędnym w tym artykule, że system oświaty obejmuje”... itd.</u>
          <u xml:id="u-194.3" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są wątpliwości co do tego zapisu? Jeżeli nie ma, opiniujemy zmianę pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-194.4" who="#GrażynaStaniszewska">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnych zmian. Następna zmiana dotyczy art. 3 pkt 13. To jest tak zwany słowniczek.</u>
          <u xml:id="u-194.5" who="#GrażynaStaniszewska">Dotychczas „podstawa programowa”, zapisana w pkt. 13, była definiowana następująco: „należy przez to rozumieć obowiązkowe na danym etapie zestawy treści nauczania oraz umiejętności, które są uwzględniane w programach nauczania i umożliwiają ustalenie kryteriów ocen szkolnych i wymagań egzaminacyjnych”. Proponuje się tu następującą zmianę: „należy przez to rozumieć obowiązkowe, na danym etapie kształcenia, zestawy celów i treści nauczania oraz umiejętności, a także zadania wychowawcze szkoły, które są uwzględniane odpowiednio w programach wychowania przedszkolnego i w programach nauczania, oraz umożliwiają ustalenie kryteriów ocen szkolnych i wymagań egzaminacyjnych”.</u>
          <u xml:id="u-194.6" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są uwagi do proponowanej treści nowego zapisu? Nie ma uwag, a więc opiniujemy tę zmianę pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WłodzimierzPuzyna">W kwestii formalnej chciałbym zapytać, czy warto to wszystko czytać, bo tych zmian jest w sumie 36, a te teksty mieliśmy już szansę przestudiować. Może skrócilibyśmy naszą procedurę przez zaniechanie czytania kolejnych zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#GrażynaStaniszewska">Rozumiem, że mam tylko pytać, czy są zastrzeżenia do którejś z kolejnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#StanisławKopeć">Mam uwagę do zmiany w art. 3. Artykuł ten omawia słowniczek wyrazów używanych później w treści poszczególnych zapisów ustawy o systemie oświaty. Mamy w ustawie pojęcie „ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania”, są również inni ministrowie przywołani w ustawie, jak np. sprawiedliwości, obrony narodowej. W ustawie używa się pojęcia „zainteresowani ministrowie”. Jest też używane określenie „ministrowie właściwi dla zawodów podstawowych”. Czy nie udałoby się tego ujednolicić i umieścić w słowniczku pod wspólnym określeniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#AndrzejBarański">Tego rodzaju zróżnicowanie nomenklatury czy używanych nazw nie jest wynikiem bałaganu, ale efektem zamierzonej redakcji. Musimy pamiętać o ustawie o działach administracji rządowej, która wprowadza określenie „minister właściwy do spraw”... I tutaj minister edukacji narodowej występuje pod nazwą „minister właściwy do spraw oświaty i wychowania”. Musimy pamiętać o konstytucji, która wymienia dwóch ministrów w postaci nazwy własnej, czyli ministra obrony narodowej i ministra sprawiedliwości, i używa się tych nazw w ustawach.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#AndrzejBarański">Nie sposób tutaj wymienić w sposób enumeratywny wszystkich ministrów, którzy mogą być zainteresowani w poszczególnych obszarach oświaty. Pojęcie „ministrowie właściwi dla reprezentowanych przez nich branż” dotyczy klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego. I to są ministrowie właściwi dla poszczególnych zawodów. Trudno w tej chwili przewidzieć, jacy jeszcze ministrowie będą „właściwi”, ponieważ powstają nowe zawody. Dotychczas nie było w związku z tym żadnych wątpliwości. Proponuję, aby tego nie próbować w tym momencie czyścić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#StanisławKopeć">Przypomnę, że jest jeszcze „minister właściwy dla zawodów podstawowych”. Jednak wycofuję swoje uwagi w tej kwestii. Nie ma problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#GrażynaStaniszewska">Nie ma zastrzeżeń do zmienionej definicji podstawy programowej. Przyjmujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#GrażynaStaniszewska">Przechodzimy do zmiany w art. 5. Są tu proponowane zmiany odniesienia, ale to jest tylko formalność. Wprowadza się natomiast w ust. 5b zapis o nieograniczonej możliwości zakładania i prowadzenia przez jednostki samorządu terytorialnego szkół i placówek.</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są zastrzeżenia do tej propozycji? Nie ma. Przyjmujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-200.3" who="#GrażynaStaniszewska">Jest tu jeszcze propozycja skreślenia ust. 6b z art. 5, który stanowi, że „gmina może zakładać i prowadzić placówki publiczne wymienione w art. 2 pkt. 3–5 o zasięgu gminnym”.</u>
          <u xml:id="u-200.4" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są zastrzeżenia do wykreślenia tego zapisu? Nie ma. Przyjmujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-200.5" who="#GrażynaStaniszewska">Przechodzimy do zmiany w art. 5a. Proponuje się tu zmianę w ust. 2. Czy są zastrzeżenia do tej zmiany? Jest to zapis porządkujący i redakcyjny. Nie widzę innych propozycji. Przyjmujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-200.6" who="#GrażynaStaniszewska">W kolejnej zmianie w art. 7 w dwóch ustępach i w dwóch punktach, oprócz egzaminów, wymienia się jeszcze inną formę sprawdzania kompetencji i umiejętności, a mianowicie sprawdziany. Czy są uwagi? Pozytywnie opiniujemy tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-200.7" who="#GrażynaStaniszewska">Czy kolejna zmiana redakcyjna w art. 9 budzi zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#MirosławSwoszowski">Mam tu następującą uwagę. Dotychczas był zapis o trzyletnim gimnazjum kończącym się egzaminem, tzn. że nauka w gimnazjum kończy się egzaminem, którego zdanie umożliwia pójścia do liceum. Teraz proponuje się zapis następujący: „trzyletnie gimnazjum, w którym w ostatnim roku nauki przeprowadza się egzamin, dający możliwość dalszego kształcenia w liceum profilowanym lub w szkole zawodowej”. Ten zapis jest mniej ostry.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#MirosławSwoszowski">Również w innym miejscu dotychczas stwierdzało się, że dwuletnie szkoły zawodowe kończą się egzaminem zawodowym, czyli że nauka kończy się tu egzaminem. Obecnie w proponowanym zapisie stwierdza się: „dwuletnia szkoła zawodowa, umożliwiająca przygotowanie do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe”. Mówi się więc, że szkoła przygotowuje tylko do takiego egzaminu, a nie, że nauka w tej szkole kończy się egzaminem. Czy teraz, gdy uczeń kończy szkołę, nie musi zdawać egzaminu? To nie jest tylko redakcyjna, ale merytoryczna zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#AnnaRadziwiłł">Będzie to z mojej strony pewne wyznanie, dlatego że samo kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej jest tu pełne winy. To jest redakcyjna zmiana, ponieważ zapis, który został wprowadzony w ramach nowelizacji ustawy o systemie oświaty w 1998 r., był zapisem niezgodnym z założeniami reformy.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#AnnaRadziwiłł">Koncepcja, że egzaminy i sprawdziany nie mają charakteru selekcyjnego, nie są warunkami umożliwiającymi dalsze uczenie się - z wyjątkiem matury - była istotnym założeniem reformy. Tymczasem rzeczywiście dotychczasowy zapis był nie przemyślany i nie odpowiadał założeniom reformy. Nie jest to zmiana merytoryczna dlatego, że od początku zarówno w referowaniu, jak i w pisemnych opracowaniach dotyczących nowego ustroju szkolnego, było założenie, że ani sprawdzian, ani egzamin gimnazjalny, ani też egzamin zawodowy nie są selekcją młodzieży i nie decydują o skończeniu szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy to doprecyzowanie jest w tej chwili niezbędne dla uporządkowania podziału administracyjnego i podziału kompetencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#AnnaRadziwiłł">Niewątpliwie tak, jeżeli uznamy, a wydaje mi się, że uznajemy, iż reforma ustrojowa oświaty jest integralną częścią reformy państwa, i że ta ustawa jest w jakiejś mierze prostowaniem tego, co z pośpiechu czy niedopatrzenia w całym dokonywanym dziele reformowania zostało po prostu sformułowane nie dość precyzyjnie.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#AnnaRadziwiłł">Na pewno nie chodzi tu o wprowadzanie żadnych zmian merytorycznych dotyczących założeń reformy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#MirosławSwoszowski">Częściowo się z tym zgadzam, ale nie do końca, dlatego że te egzaminy nie są selekcją, chociaż właściwie są, ale to jest inna historia. Jeżeli uczeń kończy szkołę zawodową i ma zdobyć jakiś określony zawód, to nie chodzi o to, że on może dalej się kształcić, ale ma mieć dyplom potwierdzający, że jest specjalistą w określonym zawodzie.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#MirosławSwoszowski">Jeżeli jest tu zapis, że szkoła tylko przygotowuje do takiego egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, to może być tak, że uczeń skończy dwuletnią szkołę zawodową, ale nie zda egzaminu. Czy to oznacza, że ma kwalifikacje, czy nie ma kwalifikacji do wykonywania zawodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WojciechHausner">Ta zmiana jest głęboko merytoryczna. Znam założenia reformy, które były dyskutowane, i są one bardzo dynamiczne, ale z punktu widzenia parlamentu istotny jest akt prawny. Pracowaliśmy nad takim aktem i wypracowaliśmy ponad rok temu takie, a nie inne zapisy, które znalazły się w ustawie. Rozumiem, że one mogą być nie do końca zgodne z pewnymi intencjami. Sprawa ta wymaga dłuższej dyskusji. W związku z tym proponuję, aby je rozpatrzyć w innym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Popieram pana posła, tym bardziej że rozstrzygnięcia w sprawie sprawdzianów i egzaminów mogą jeszcze poczekać. Jesteśmy dopiero w pierwszym roku reformy i mamy jeszcze dwa lata czasu do tych egzaminów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WłodzimierzPuzyna">W ślad za dwoma poprzednimi głosami, chciałbym prosić przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej o wskazanie tych zmian w ustawie o systemie oświaty, których wprowadzenie od 1 stycznia 2000 r. jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania systemu w ramach reformy administracyjnej państwa. Sprawa, o której teraz mówimy, może śmiało poczekać dwa lata, bo pierwsze egzaminy w zreformowanej szkole odbywać się będą za trzy lata. Być może w międzyczasie zdobędziemy doświadczenia i będziemy je mogli skumulować w jednej porządnej nowelizacji ustawy o systemie oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#GrażynaStaniszewska">Jest to istotna uwaga, tym bardziej że czekamy na tę dużą nowelizację ustawy o systemie oświaty, która została zapowiedziana na początku tego roku. Wówczas w sposób systemowy moglibyśmy się zająć tą i wieloma innymi kwestiami. Obecnie formułujemy tylko krótką opinię o ustawie zbiorczej dla innych komisji sejmowych, nie podejmując merytorycznych rozstrzygnięć.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy mamy dalej rozpatrywać zmiany, które proponuje się wprowadzić do art. 9? Nie widzę poparcia. A więc tę zmianę opiniujemy negatywnie, tzn. uznajemy, że to powinno być dokonane w ramach pełnej nowelizacji ustawy o systemie oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Może pani przewodnicząca udzieliłaby głosu przedstawicielom rządu, aby ustosunkowali się do propozycji selekcji proponowanych zmian i wskazali tylko te, które są rzeczywiście niezbędne do wprowadzenia od 1 stycznia 2000 r., żeby cały system mógł funkcjonować oraz wskazali te, z którymi można jeszcze poczekać do tej pełnej nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Uważam, że nie powinniśmy rozpatrywać w trybie gwałtownym takich zmian, które takiego trybu nie wymagają, a rozwiązanie teraz przyjęte w pośpiechu mogłyby na tym ucierpieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy można prosić o wskazanie tylko tych najważniejszych i pilnych zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#AnnaRadziwiłł">Mogę tego dokonać odnosząc się do kolejnych zmian. Na pewno dla prawidłowego funkcjonowania reformy już w tej chwili istotne są zmiany dotyczące komisji egzaminacyjnych, chociaż nie wszystkich. Chodzi przede wszystkim o te, które pozwalają na pewną hierarchizację i precyzyjniejsze ustalenie kompetencji komisji egzaminacyjnych, które już teraz muszą funkcjonować według właściwych zasad. Dotyczy to zmian w art. 9a i w art. 9c.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiany proponowane w art. 22 dotyczą rzeczywiście poprawek redakcyjnych polegających na przestawieniu - w celu uporządkowania - tych rozporządzeń ministra, które były dotychczas w różnych miejscach.</u>
          <u xml:id="u-212.2" who="#AnnaRadziwiłł">W art. 30 trzeba wprowadzić określenie „sejmiku województwa”, które musi zastąpić określenie „sejmiku samorządowego”, ponieważ taki już nie istnieje.</u>
          <u xml:id="u-212.3" who="#AnnaRadziwiłł">Określenie zasad ustalających w art. 31 kompetencje kuratora i samorządu wojewódzkiego jest niewątpliwie ważne. Bez tego przy wprowadzonej reformie administracyjnej system oświaty nie może funkcjonować sprawnie.</u>
          <u xml:id="u-212.4" who="#AnnaRadziwiłł">Zmianę proponowaną w art. 32b możemy odłożyć do nowelizacji, podobnie jak nowe sformułowanie dotyczące nadzoru nad jakością pracy szkół i placówek, proponowane w art. 33.</u>
          <u xml:id="u-212.5" who="#AnnaRadziwiłł">Podobnie jak w przypadku zmiany w art. 31, także w art. 35 określa się zasady funkcjonowania systemu nadzoru pedagogicznego w zreformowanym szkolnictwie - i to niewątpliwie jest konieczne.</u>
          <u xml:id="u-212.6" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiana polegająca na dodaniu art. 35a jest konsekwencją funkcjonowania placówek opiekuńczo-wychowawczych i ośrodków adopcyjno-opiekuńczych w ramach przepisów o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-212.7" who="#AnnaRadziwiłł">Nowe brzmienie art. 36 jest dostosowaniem do rzeczywistości i dotyczy dyrektora szkoły, który nie musi być nauczycielem.</u>
          <u xml:id="u-212.8" who="#AnnaRadziwiłł">Konieczne jest przyjęcie zmiany proponowanej w art. 36a z uwagi na zreformowanie systemu szkolnictwa, ponieważ kwestia przeprowadzania konkursu na stanowisko dyrektora musi być inaczej potraktowana w przypadku szkół publicznych niesamorządowych i w przypadku szkół samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-212.9" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiana w art. 39 nie musi być wprowadzana już teraz. Istotne są dla reformy oświaty, a przede wszystkim dla kompetencji samorządów, zmiany w art. 58 i w art. 62. Chodzi tu o decydowanie w sprawach sieci szkolnej.</u>
          <u xml:id="u-212.10" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiana w art. 64 nie jest tak ważna i można z nią poczekać.</u>
          <u xml:id="u-212.11" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiana w art. 71 polega na zebraniu delegacji, które są już sformułowane zgodnie z wymogami konstytucji i w takim kształcie są rzeczywiście niezbędne. Jest to także częściowo konsekwencja przeniesienia części placówek oświatowych do pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-212.12" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiana w art. 71b dotyczy kompetencji starosty i stanowi podstawę prawną dla wprowadzenia w zreformowany system oświaty i szkolnictwa kształcenia specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-212.13" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiana w art. 77 nie jest najpilniejsza.</u>
          <u xml:id="u-212.14" who="#AnnaRadziwiłł">Zmiany w artykułach dotyczących spraw finansowych są bardzo istotne. Chodzi o zapisy w art. 79 i w art. 80. Są one konieczne dla funkcjonowania zreformowanego systemu szkolnictwa, podobnie jak kwestia dokładniejszego ustalenia dotacji dla niepublicznych szkół, czego dotyczy zmiana w art. 90.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MirosławSwoszowski">Jesteśmy już tak bardzo zmęczeni, że nie widzę szans na to, aby w dniu dzisiejszym dokładnie i wnikliwie można było zastanowić się nad tymi wszystkimi zmianami i podjąć - nawet jeśli mamy wydać tylko opinię - odpowiedzialne decyzje. Sądzę, że pewnym nieporozumieniem jest powierzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych rozpatrzenia tak szerokiego zakresu zmian dotyczących systemu oświaty.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#MirosławSwoszowski">Wiele tych zmian, które pani określiła jako niezbędne do wprowadzenia od zaraz, nie są - moim zdaniem - aż tak niezbędne do wprowadzenia od 1 stycznia 2000 r. Jeżeli np. egzaminy i sprawdziany są przeprowadzane w czerwcu, to spokojnie można to rozpatrzyć w styczniu bądź w lutym. Konkursy na dyrektorów także są dopiero w czerwcu przyszłego roku. Proponuję, aby Ministerstwo Edukacji Narodowej, po ponownym rozpatrzeniu proponowanych zmian, zastanowiło się jeszcze na innymi zmianami i przedstawiło nam za miesiąc, czy za dwa miesiące, pełną nowelizację ustawy o systemie oświaty. Wówczas spokojnie zajmiemy się tą nowelizacją, analizując wszystkie propozycje zmian, aby z tego powstało dobre prawo oświatowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#GrażynaStaniszewska">Zgłoszony został wniosek o przerwanie naszych obrad w tej chwili i zapisanie w opinii sformułowania, że wnosimy o to, aby większość propozycji zmian wyłączyć do dużej nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Nie można tego rozpatrywać przy okazji tej ustawy zbiorczej, która niby dotyczy samorządów, a faktycznie wcale tego nie dotyczy.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#GrażynaStaniszewska">Zakończyliśmy rozpatrywanie zmian na art. 9a. Ekspert z Biura Studiów i Ekspertyz sygnalizuje, że to, co Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało w art. 9a, iż do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej należy koordynowanie działań, jest pojęciem zbyt mglistym i prawniczo niepoprawnym, nie jest jednoznacznie rozumiane.</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#GrażynaStaniszewska">W projekcie trzeba wprost ustalić, czy koordynowanie, o którym mowa, to władcze oddziaływanie na komisje lub ich członków, poparte sankcją, czy też nie. Nad tym tekstem trzeba po prostu jeszcze popracować, przeanalizować, co naprawdę kryje się za tymi zmianami i spróbować to doprecyzować. W krótkiej opinii dla innych komisji nie jesteśmy w stanie tego zrobić, co stwierdzam z żalem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AnnaRadziwiłł">Sądzę, że w imieniu Ministerstwa Edukacji Narodowej w sposób odpowiedzialny odpowiedziałam na pytanie czy zalecenie i wymieniłam te poprawki, które rzeczywiście są potrzebne, żeby jedna z czterech dużych reform, które i bez tego budzą wiele kontrowersji, mogła być realizowana zgodnie z założeniami.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#AnnaRadziwiłł">Duże nowelizacje ustawy Karta nauczyciela i ustawy o systemie oświaty nie powinny być zbyt szybko uchwalane, aby można było wszystko dobrze przemyśleć. Dlatego też wymieniłam te sprawy, które uznaliśmy za rzeczywiście konieczne do rozstrzygnięcia już oraz dla realizowania tej reformy, którą Sejm w większości uznał za potrzebną dla polskiego państwa. Rozumiem, że w tej chwili te poprawki, które chcieliśmy teraz wprowadzić do ustawy jako narzędzia do realizowania założeń reformy, uznajecie państwo za niewłaściwe. Nie mam nic więcej do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#AnnaRadziwiłł">Tak mówić nie wolno. Nie stało nic na przeszkodzie, żebyśmy dostali te poprawki we wrześniu, a nie teraz, kiedy są sztucznie wtłoczone do ustawy zbiorczej, ale jako nowelizacja ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#AnnaRadziwiłł">Jeżeli państwo nie jesteście gotowi do fundamentalnej zmiany, to dajcie nam częściową, ale w takim trybie, abyśmy mogli pracować nad tymi zmianami w tej Komisji, żebyśmy mieli szansę na powołanie podkomisji, na redagowanie treści i zastanawianie się, czy np. koordynowanie jest dobrym zapisem i jak to wzmocnić. To chcemy rozpatrzyć przy udziale ekspertów i w innym trybie, a nie pospiesznie, aby coś tylko zaopiniować dla innych komisji. Państwo postawili nas w takiej sytuacji, że nie mamy szans popracować nad zapisami do tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-215.4" who="#AnnaRadziwiłł">Został zgłoszony wniosek przez pana posła Mirosława Swoszowskiego, aby przedstawić tylko ogólną opinię z odesłaniem i skierowaniem większej części proponowanych zmian, zwłaszcza merytorycznych, nie związanych z reformą administracyjną i decentralizacją kompetencji w państwie, do dużej nowelizacji, i aby komisje powołane do rozpatrzenia ustawy zbiorczej wybrały z tych treści tylko te, które są niezbędne do doprecyzowania podziału kompetencji, a nie do reformy oświaty, bo tego dotyczy inna ustawa i inna ścieżka legislacyjna.</u>
          <u xml:id="u-215.5" who="#AnnaRadziwiłł">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec wniosku pana posła Mirosława Swoszowskiego? Nie widzę. A więc taką opinię ogólną i mało konkretną przekażemy do tamtych komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#UrszulaWachowska">Czy jeżeli to przekażemy z taką ogólną opinią do innych komisji, zauważone zostaną te artykuły, które są bardzo niekorzystne dla oświaty, np. bardzo niekorzystne dla szkół niepublicznych? Byłaby to wielka strata, gdybyśmy nie mieli szans powalczyć o to, żeby szkoły niepubliczne były finansowane korzystniej niż tak, jak to zostało zaproponowane w tej nowelizacji w art. 90.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy jest to wniosek, abyśmy wracali teraz do rozpatrzenia tych zmian? Można ewentualnie złożyć wnioski do komisji, które mają rozpatrzyć te zmiany szczegółowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AleksanderŁuczak">Czy taka opinia, zawierająca stanowisko naszej Komisji do tego, co jest przedmiotem naszego posiedzenia oznacza, że komisje, do których skierowano projekt ustawy przygotują sprawozdanie i przedłożą je pod obrady Sejmu? Jeżeli tak, to wyjdziemy na tym źle, bo oznacza to, że ta ustawa zostanie uchwalona przez Sejm bez naszej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#AndrzejSmirnow">Można postąpić jeszcze inaczej. tzn. potraktować to jako wąską nowelizację pilnie potrzebną i poświęcić temu jeszcze jedno osobne posiedzenie Komisji, żeby porządnie ją zaopiniować. Zgadzam się z poglądem, że te kwestie, które dotyczą zmian w systemie, powinny być rozpatrywane w naszej Komisji. Nie sądzę, aby Komisje, do których skierowano ten projekt ustawy zbiorczej, były kompetentne w poszczególnych kwestiach dotyczących systemu oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Odłóżmy to o kilka dni. Nic się nie stanie szczególnego, jeśli z tego gąszcza zmian wybierzemy to, co musi być już teraz wprowadzone w ramach dostosowania do funkcjonowania administracji publicznej. Jeżeli damy wolną rękę tym dwóm komisjom, to one wszystko przyjmą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Jako członek Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej czuję jak gdyby podwójną odpowiedzialność za ten fragment owej ustawy czyszczącej. Chcę poinformować państwa, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej się zbuntowała i także odmówiła pracy nad tak skomplikowanymi ustawami i w takim wariackim tempie. Komisja odmówiła odbycia posiedzenia jutro i zażądała dłuższego czasu na przestudiowanie tego materiału i zastanowienie się nad propozycjami zmian w ustawach.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Kolejne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się w przyszłym tygodniu, a więc mamy trochę czasu, aby pomyśleć nad tą ustawą. Obie komisje, do których Sejm skierował projekt ustawy, zdecydowały, aby usunąć z niego wszystko to, co nie wymaga wprowadzenia w życie od 1 stycznia 2000 r., i ograniczyć się wyłącznie do tego, co wymaga niezbędnie zmian dla właściwego funkcjonowania reformy ustrojowej, bo taki jest sens tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Gdyby przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej zechcieli głęboko zastanowić się nad proponowanymi zmianami i wybrać z nich tylko te, które są niezbędne do wprowadzenia od 1 stycznia, i przedstawić je naszej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, to sądzę, że wtedy możliwa byłaby kompetentna dyskusja nad tym na specjalnym posiedzeniu Komisji Rozpatrzenia innych spraw powinniśmy przesunąć do prac prowadzonych w innym terminie i w innym trybie.</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#WłodzimierzPuzyna">Gdy czyta się szczegółowe zapisy niektórych zmian i opinie ekspertów, to dochodzi się do wniosku, że jest to sporo spraw, które wymagają przemyślenia i dopracowania. Jeżeli Będziemy pracowali w sposób odpowiedzialny, to na tym zyska system oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proponuję, abyśmy powołali zespół, który wspólnie z przedstawicielami resortu wyselekcjonuje te zmiany, które są absolutnie konieczne do szybkiego wprowadzenia, i przygotuje projekt opinii, który rozpatrzymy 3 listopada. Proponuję, aby do tego zespołu powołać panów posłów Włodzimierza Puzynę i Wojciecha Hausnera, ponieważ nie ma innych chętnych. Czy zgadzamy się na powołanie dwuosobowego zespołu w celu wyselekcjonowania poprawek, które następnie rozpatrzymy w przyszłym tygodniu? Dziękuję. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>