text_structure.xml
105 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#GrażynaStaniszewska">Otwieram posiedzenie Witam naszych gości i członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#GrażynaStaniszewska">Porządek obrad obejmuje w punkcie pierwszym wybory uzupełniające do składu prezydium Komisji. Przypomnę, że poseł Kazimierz Marcinkiewicz w związku z objęciem innych funkcji państwowych zrezygnował z udziału w pracach naszej Komisji i pełnienia obowiązków wiceprzewodniczącego Komisji. Do prezydium Komisji wpłynął wniosek z Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej „Solidarność” o powołanie w skład prezydium innego posła z AWS. Za chwilę przedstawi tę kandydaturę poseł Andrzej Smirnow.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#GrażynaStaniszewska">W punkcie drugim porządku obrad rozpatrzylibyśmy sprawozdanie z wykonania budżetu za rok ubiegły wraz z analizą NIK w zakresie Ministerstwa Edukacji Narodowej i gospodarki pozabudżetowej oraz działów „Oświata i wychowanie” i „Szkolnictwo wyższe”, zbiorczego budżetu wojewodów, rezerw celowych i dotacji dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w zakresie oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#GrażynaStaniszewska">W punkcie trzecim omówilibyśmy sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli za rok 1998 w zakresie tych prac kontrolnych, które obejmują sferę edukacji, szkolnictwa wyższego i nauki. Ten trzeci punkt jest dodany i chciałabym, abyście państwo wyrazili zgodę na jego rozpatrzenie, żeby nie odkładać tego na dzień jutrzejszy, kiedy mamy do rozpatrzenia wiele części budżetowych, a sprawy te są terminowe.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekPotulski">Czy pani przewodnicząca i prezydium Komisji wzięli pod uwagę, że jutro jest debata sejmowa w sprawie wdrażania reformy edukacji i odbyć się ma w czasie zaplanowanych obrad naszej Komisji? I czy wszyscy już wiemy, że 2 lipca odbędzie się kolejne posiedzenie Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#GrażynaStaniszewska">To prawda, że wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że 2 lipca jest dodatkowe posiedzenie Sejmu. Jeżeli chodzi o jutrzejszą debatę sejmową, to z moich informacji wynika, że odbywa się ona od godz. 10, a posiedzenie Komisji mamy wyznaczone na godz. 13. Debata może się przedłużyć, ale mimo wszystko pytam: czy nie udałoby się nam jutro omówić tych dalszych części sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1998? Czy ktoś zgłasza wniosek, aby jutrzejsze posiedzenie odwołać? Przypominam, że Komisja musi przedłożyć swoją opinię o wykonaniu ubiegłorocznego budżetu do 30 czerwca i rozpatrzenia sprawozdania rządowego nie możemy odkładać.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#GrażynaStaniszewska">Czy państwo zgodzilibyście się na rozpatrzenie dzisiaj sprawozdania z działalności NIK za rok 1998 w zakresie edukacji?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#komentarz">(W głosowaniu 14 posłów poparło wniosek, nikt nie był przeciwny, 4 posłów wstrzymało się od głosu.)</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#GrażynaStaniszewska">Ustaliliśmy porządek obrad. Innych uwag nie ma, a więc przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego. Głos ma pan poseł Andrzej Smirnow.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejSmirnow">W imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność proponuję kandydaturę posła Mirosława Swoszowskiego na wiceprzewodniczącego Komisji w miejsce posła Kazimierza Marcinkiewicza, który zrezygnował z tej funkcji w związku objęciem stanowiska sekretarza stanu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejSmirnow">Poseł Mirosław Swoszowski jest również związany profesjonalnie ze środowiskiem oświaty. Przez cztery lata był dyrektorem liceum, a przez dwa lata był prezydentem miasta Tarnowa i zajmował się problemami oświaty. Wypełni lukę, jaka powstała w składzie prezydium, bo obecnie większość członków prezydium związana jest ze szkolnictwem wyższym. W związku z tym uzupełnienie składu prezydium o posła Mirosława Swoszowskiego będzie korzystne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są inne kandydatury?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekPotulski">Pragnę tylko zgłosić uwagę, że w moim głębokim przekonaniu luki po panu pośle Kazimierzu Marcinkiewiczu wypełnić się nie da.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przekażemy ten komplement posłowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi; na pewno się bardzo ucieszy, zwłaszcza że to padło z ust pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#FranciszekPotulski">Cieszę się, że to tak zostało odebrane.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaŁybacka">To miejsce w prezydium przyznane jest parytetowo Akcji Wyborczej Solidarność i wytypowanie tej kandydatury było wewnętrzną sprawą klubu AWS. Cieszyć musi fakt, że jest to kandydat znany z aktywnej działalności na posiedzeniach Komisji. Nic więcej nie ma tu do dodania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przypominam, że zgodnie z art. 21 regulaminu Sejmu, Komisja powołuje i odwołuje członków prezydium w głosowaniu jawnym większością głosów.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#GrażynaStaniszewska">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#GrażynaStaniszewska">W głosowaniu przy jednym głosie wstrzymującym się poseł Mirosław Swoszowski został wybrany członkiem prezydium i wiceprzewodniczącym Komisji.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#GrażynaStaniszewska">Zapraszamy do pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSwoszowski">Serdecznie dziękuję za wybór. Zdaję sobie sprawę z tego, że luki po panu pośle Kazimierzu Marcinkiewiczu nie wypełnię, ale postaram się w miarę swoich możliwości dobrze pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#GrażynaStaniszewska">Przechodzimy do drugiego punktu obrad: rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1998 w części dotyczącej Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz działów „Oświata i wychowanie” i „Szkolnictwo wyższe”. Głos ma pan minister Andrzej Karwacki.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejKarwacki">Mówiąc o budżecie i środkach na realizację zadań edukacyjnych, a więc oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego, trzeba mieć na uwadze przede wszystkim skalę tych zadań. Same kwoty, nie skorelowane ze skalą zadań, niewiele mówią o kondycji edukacji. W swoim objaśnieniu materiałów informacyjnych dostarczonych państwu chciałbym zwrócić uwagę na tendencje, które towarzyszyły realizacji zadań oświatowych w roku 1998. To w konsekwencji przekładało się na kondycję finansową edukacji.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejKarwacki">Zacznę od realizacji zadań szkolnictwa podstawowego.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejKarwacki">Na wczorajszym posiedzeniu mówiliśmy już o problemie subwencjonowania zadań szkół podstawowych, ale może warto przypomnieć, jakie wystąpiły tendencje w tym obszarze systemu oświaty, bo to przenosi się także w obszar szkolnictwa ponadpodstawowego. W ubiegłym roku nastąpiło zmniejszenie liczby uczniów w szkołach podstawowych o 150 tys., a więc o 3,4 proc. Rezultatem była reorganizacja oddziałów szkolnych, chociaż nie była ona równoważna, bo ich liczba zmniejszyła się tylko o 2,2 proc. Zmniejszenie liczby uczniów nie przenosi się wprost na organizację procesu nauczania. Godne podkreślenia jest to, że zmiany liczebności uczniów najsilniej wystąpiły w środowiskach miejskich, gdzie nastąpił spadek liczby uczniów o 4,1 proc. Mniejszy spadek, bo tylko o 1,6 proc., nastąpił na wsi. Zmiany demograficzne rozkładają się terytorialnie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AndrzejKarwacki">Podczas wczorajszej dyskusji zwracano uwagę na relację pomiędzy szkolnictwem publicznym i niepublicznym. Chcę podkreślić, że jeżeli chodzi o szkolnictwo podstawowe, to 99,2 proc. tych zadań realizują publiczne szkoły podstawowe. Szkoły niepubliczne stanowią zaledwie 0,8 proc. ogółu szkół podstawowych. Jest 351 szkół niepublicznych prowadzonych przez osoby prawne i fizyczne. Jest to więc absolutny margines, jeżeli chodzi o edukację na poziomie podstawowym.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AndrzejKarwacki">W szkolnictwie ponadpodstawowym dają się zauważyć także bardzo ciekawe tendencje. Przede wszystkim systematycznie wzrasta liczba uczniów w liceach ogólnokształcących. W 1998 r. przyrost ten wyniósł 7 proc., tj. przybyło ponad 52 tys. uczniów w tych liceach. Wzrosła także liczba liceów i oddziałów. Jest to pozytywna tendencja, która dowodzi reorientacji profilu kształcenia młodzieży na bardziej konstruktywny kierunek ze względu na przyszłe szanse na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AndrzejKarwacki">Generalnie to przechodzenie wyżu demograficznego ze szkół podstawowych do szkół ponadpodstawowych odczuwa się przede wszystkim w liceach ogólnokształcących.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#AndrzejKarwacki">Występują tu nieco inne relacje, jeżeli chodzi o szkolnictwo publiczne i szkolnictwo niepubliczne. Szkoły niepubliczne, licea prowadzone przez osoby fizyczne, ale także prawne, edukują już 5 proc. młodzieży, a więc znacząco więcej, niż ma to miejsce w szkolnictwie podstawowym. Niemniej jednak to także jest w dalszym ciągu margines.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#AndrzejKarwacki">Jeżeli chodzi o szkoły zawodowe - zarówno zasadnicze, jak i na poziomie średnim - w 1998 r. nastąpiła stabilizacja liczby uczniów. Mimo naporu wyżu demograficznego, nie ma tu wzrostu zadań.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#AndrzejKarwacki">Charakterystyczny jest natomiast, bo prawie o 8 proc., wzrost liczby zadań w szkołach policealnych. Dowodzi to faktu, że część uczniów podejmuje trud podnoszenia kwalifikacji i powraca na ławę szkolną. Jest to pozytywny objaw, aczkolwiek z danych dotyczących skali i struktury bezrobocia wynika, że w tej strukturze duży udział mają absolwenci szkół policealnych. Jestem tym zaskoczony. Największy udział mają tu absolwenci zasadniczych szkół zawodowych, a następnie absolwenci szkół policealnych, z których prawie 40 proc. pozostaje bez pracy. Najmniejszy udział mają absolwenci szkół ogólnokształcących.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#AndrzejKarwacki">Drugi obszar systemu oświaty i wychowania to działalność opiekuńczo-wychowawcza. W roku 1998 nie zanotowano tu jakichś radykalnych zmian, np. w liczbie wychowanków stacjonarnych i instytucjonalnych placówek opieki. Nastąpił natomiast istotny wzrost - o ponad 1000 - liczby wychowanków rodzin zastępczych. Jest to wynik preferowania tej formy pełnej opieki nad dziećmi społecznie zagrożonymi lub opuszczonymi. Ta forma budzi duże zainteresowanie.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#AndrzejKarwacki">W ocenie realizacji tych zadań, odniesionej do sytuacji budżetowej, trzeba zwrócić uwagę na następujące okoliczności. Jeżeli chodzi o zadania szkół podstawowych, to w warunkach, gdy następuje zmniejszenie liczby uczniów o 3 proc., przy generalnie pełnej waloryzacji subwencji oświatowej dla gmin, ten sektor oświaty można ocenić w zasadzie pozytywnie. Relacja zadań i środków jest tu odpowiednia, biorąc oczywiście pod uwagę udział gmin sięgający 15 proc. środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#AndrzejKarwacki">Inaczej sytuacja się kształtuje w szkolnictwie ponadpodstawowym i w realizacji jego zadań. Te zadania były realizowane generalnie w trzech jakby sektorach: państwowym, gdzie zadania są wykonywane także przez resorty transportu, rolnictwa, kultury i sztuki, w sektorze szkolnictwa tzw. kuratoryjnego i w ramach zadań sektora oświatowego dużych miast. Te sektory funkcjonowały w różnych systemach finansowania. Na przykład sektor 46 dużych miast i trzech stref usług publicznych funkcjonował na podstawie własnych dochodów, angażując na realizację tych zadań łącznie 1,7 mld zł. To obejmuje ok. 600 tys. uczniów. 25 proc. tej kwoty były to środki przewyższające kalkulacyjny poziom udziału gmin we wpływach z podatków. Gminy dużych miast dofinansowały te zadania do poziomu oczekiwanego przez lokalną społeczność w zakresie standardów programowych, wyposażeniowych i kadrowych.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#AndrzejKarwacki">Najważniejszą sprawą było w 1998 r. finansowanie zadań kuratoryjnych. Problem ten ma wiele aspektów. Przede wszystkim wynika to z pewnej historycznej struktury finansowania oświaty. Wiąże się to z ukształtowanymi profilami edukacji, z pewną tendencją do preferowania zawodowego kształcenia technicznego.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#AndrzejKarwacki">Gdy analizujemy dekadę lat 90. od strony finansowej, dostrzegamy, że strumień środków budżetowych był kierowany na ten typ kształcenia. Obecnie wiemy, jakie to ma skutki na rynku pracy: absolwenci tych szkół często nie mogą znaleźć zatrudnienia i dlatego zmienia się polityka oświatowa. Dorobkiem lat 90. jest tworzenie centrów kształcenia praktycznego w dobrze wyposażonych obiektach. Centra te pozwalały na zdobywanie wielu umiejętności, aczkolwiek niestety nieco w oderwaniu od faktycznych potrzeb rynkowych.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#AndrzejKarwacki">Oświata kuratoryjna w roku 1998 kończyła swoją działalność. Wynikały z tego różne implikacje. W powszechnym przekonaniu ten sektor edukacji był zawsze nie dofinansowany. Stan napięć budżetowych towarzyszył realizacji zadań kuratoryjnych od wielu lat. Mieliśmy w 1997 r. akcję oddłużania szkół, na co przeznaczono 700 mln zł z budżetu państwa. Nie znalazło to już odzwierciedlenia w bazie roku 1999, co jest szczególnie istotne, bo jednocześnie towarzyszyło to zwiększeniu zadań edukacyjnych. Z roku na rok mieliśmy kilkuprocentowy wzrost liczby uczniów. I na tę okoliczność chciałbym zwrócić uwagę.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#AndrzejKarwacki">Drugą okolicznością jest to, że wygasa pewien system szkolnictwa kuratoryjnego, który zamyka pewną epokę, i ma się rozliczyć ze swojej egzystencji i przekazać to, czym dysponował, w ręce samorządów. Zgłaszane były obawy, czy ta sukcesja dla samorządów, a konkretnie dla powiatów województw samorządowych nie będzie nadmiernie obciążająca. Obawiano się, że tak czy inaczej, nadal narastać będą zadłużenia, które powinno przejmować państwo, aby w lepszej sytuacji powiaty przejmowały to szkolnictwo. Tak się nie stało.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#AndrzejKarwacki">Wiem, że interesuje państwa stan zadłużenia oświaty. Nie mam przy sobie odpowiednich danych, niemniej jednak mogę ogólnie ustosunkować się do tej kwestii jako pewnej schedy roku 1998. Bardzo wnikliwą analizę tego tematu przedstawia w swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli. Oświata rządowa rok 1997 zakończyła z obciążeniem zobowiązaniami w kwocie 190 mln zł, w tym wymagalnymi w kwocie 170 mln zł. Rok 1998 zamknięto kwotą tych zobowiązań wynoszącą 350 mln zł.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#AndrzejKarwacki">Mimo startu na początku roku 1998 z tym garbem 190 mln zł, przy określonym poziomie finansowania, nie nastąpił realnie przyrost zobowiązań i długów. Praktycznie nastąpiła redukcja wydatków w 1998 r., co jest zasługą kuratorów. W materiale NIK zawarta jest analiza porównawcza, której konkluzją jest, iż kuratorzy praktycznie wydatkowali ok. 6 proc. mniej niż w roku poprzednim. Po prostu pod naporem zobowiązań wymagalnych kuratorzy ze środków bieżących - bo w roku 1998 nie było środków na oddłużenie - realizowali zobowiązania, konwertując je na nowe, ale przyrost tych nowych był mniejszy od wykupywanych. Z uznaniem należy ocenić takie działania i efekty. Sytuacja tego sektora oświaty w 1998 r. generalnie się nie pogorszyła.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#AndrzejKarwacki">Przejdę teraz do omówienia problemów szkolnictwa wyższego. Komisja miała możliwość zapoznać się z materiałami Ministerstwa Finansów, Najwyższej Izby Kontroli i Ministerstwa Edukacji Narodowej, gdzie mowa jest o dynamice wzrostu zadań w tym sektorze. Ta dynamika jest zdumiewająca i zastanawiająca. W roku 1998 w dalszym ciągu występował dynamiczny wzrost liczby studentów, i to zarówno w sektorze szkolnictwa publicznego, jak i niepublicznego. W uczelniach cywilnych liczba studentów wzrosła o 17 proc., przy czym ten wzrost był szczególnie duży na studiach zaocznych eksternistycznych. Te wskaźniki są ilościowo imponujące. Jeżelibyśmy przyjęli formułę rozważań nad jakością kształcenia, mogłoby to niepokoić. Myślę jednak, że prawda leży pośrodku i zawsze jakiś efekt edukacyjny został uzyskany.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#AndrzejKarwacki">W dalszym ciągu rozwija się szkolnictwo niepubliczne - i to zarówno w sensie liczby nowych uczelni, jak i liczby kształconych studentów. Tutaj przyrost był jeszcze wyraźniejszy. W 1998 r. wzrost liczby studentów wyniósł aż 30 proc. Te uczelnie odgrywają coraz większą rolę w kształceniu młodzieży. Zawsze frapujące jest dla nas, jaka liczba młodzieży podejmuje kształcenie na poziomie wyższym. Materiały sprawozdawcze z roku na rok przynoszą bardzo atrakcyjne dane, z których wynika, że w roku 1998 osiągnęliśmy już w grupie wiekowej 19–24 lata poziom skolaryzacji sięgający prawie 34 proc. Pamiętajmy, że w początkach lat 70. wskaźnik ten wynosił 11 proc. Nie da się ukryć, że startując z liczbą 400 tys. studentów, mamy obecnie prawie 1,3 mln studentów. Jest to ogromny wzrost, ale wymaga jednak zastanowienia.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#AndrzejKarwacki">Zadania edukacyjne szkolnictwa wyższego finansowano głównie z dotacji budżetowych, które na działalność dydaktyczną wynosiły 3,4 mld zł, na pomoc materialną dla studentów ok. 600 mln zł. Nie da się ukryć, że gotowość budżetu państwa do finansowania tych zadań nie dorównywała gotowości i sprawności uczelni co do realizacji zadań. Nie analizując głębiej możliwości budżetu, bo one są takie, jakie są, chciałbym w konkluzji podkreślić istotną rolę innych, pozabudżetowych przychodów uczelni, które decydują o tym, że uczelnie mogły sprostać swoim zadaniom. Uczelnie państwowe w 1998 roku w ramach działalności dydaktycznej pozyskały dochody w wysokości 1,2 mld zł, podczas gdy dotacje wyniosły 3,4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#AndrzejKarwacki">W strukturze tej kwoty 1,2 mld zł - 770 mln zł stanowiły przychody z odpłatnych usług edukacyjnych, czyli ze studiów wieczorowych i zaocznych, a także studiów podyplomowych. Jest to bardzo znaczna pozycja. W przypadku uczelni MEN nastąpił wzrost udziału tych przychodów do 29 proc. Jest to o tyle ważne, że gdy mówimy o możliwości zwiększenia zakresu odpłatności za usługi edukacyjne, musimy zestawić 500 tys. studentów studiów zaocznych z przychodami za te usługi w wysokości 770 mln zł, aby ustalić, jaki jest możliwy wzrost liczby studentów i wzrost tych przychodów.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#AndrzejKarwacki">W obu sektorach edukacji o warunkach realizacji zadań decydują także możliwości rozwojowe, konkretnie inwestowanie w rozbudowę bazy. Jeżeli chodzi o oświatę, to rok 1998 w porównaniu z rokiem 1999 był bardzo dobrym rokiem. Oddano do użytku prawie 600 szkół, dziesiątki sal gimnastycznych i basenów. Przeznaczono na to z budżetu państwa 630 mln zł. Równocześnie udział środków własnych gmin wyniósł 1,350 mld zł, a więc łącznie była to kwota 2 mld zł. Dzięki temu uzyskano znaczący postęp w rozwoju bazy. Na podkreślenie zasługuje zaangażowanie gmin i środków publicznych sektora samorządowego, które stanowiły dwie trzecie wydatkowanych kwot, podczas gdy środki z budżetu państwa stanowiły jedną trzecią.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#AndrzejKarwacki">Jeżeli chodzi o inwestycje w szkolnictwie wyższym, to rok 1998 był gorszy od roku 1997, ponieważ środki finansowe przeznaczone na inwestycje były mniejsze, nawet nominalnie, od wielkości środków roku poprzedniego. Niemniej jednak, mimo szczupłości środków, skoncentrowano się na zadaniach najbardziej zaawansowanych i wiele zadań inwestycyjnych udało się zakończyć. Nie było natomiast warunków do podjęcia nowych zadań. Tutaj radykalna poprawa następuje dopiero w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#AndrzejKarwacki">Gdy mówimy o inwestycjach w szkolnictwie wyższym, nie należy się ograniczać do kwoty 100 mln zł, która była przewidziana na wydatki majątkowe w zakresie dydaktyki i pomocy materialnej. Szkolnictwo wyższe jest również wspomagane przez inwestycje podejmowane w związku z badaniami naukowymi. Znaczne wydatki na inwestycje budowlane i aparaturowe są pokrywane z innych źródeł. Ogólnie szkoły wyższe wydatkowały w roku 1998 na inwestycje budowlane i aparaturowe prawie 870 mln zł.</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#AndrzejKarwacki">W 1998 roku pojawiły się nowe formy i nowe systemy funkcjonowania szkolnictwa wyższego. Pojawiły się wyższe szkoły zawodowe. Utworzono 9 takich uczelni w ramach środków z rezerwy celowej. Studiuje na nich ok. 4 tys. studentów. Różnie się ocenia te uczelnie, ale kilka z nich rozwija się bardzo prężnie i kształci na wysokim poziomie. Kilka dopiero do tego dochodzi.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#AndrzejKarwacki">Drugim novum w systemie szkolnictwa wyższego jest pojawienie się alternatywnego systemu pomocy materialnej, czyli Funduszu Pożyczek i Kredytów Studenckich. W ramach tego systemu blisko 100 tys. studentów - na ogół niższych lat - skorzystało z możliwości zaciągnięcia kredytu, uzyskując kredyt miesięczny w wysokości 400 zł na sfinansowanie kosztów kształcenia. Jest to przedsięwzięcie bardzo znaczące. Gdybyśmy rozważali w najbliższym czasie wszystkie formy współodpłatności za studia, musi temu towarzyszyć stabilizacja systemu kredytów i pożyczek.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#AndrzejKarwacki">Ministerstwo Edukacji Narodowej miało do dyspozycji także środki zgromadzone w ramach rezerw celowych, dosyć licznych. Są to rezerwy na dożywianie uczniów, na podwyżki wynagrodzeń, na realizację programów zwalczania ubóstwa, na stypendia prezesa Rady Ministrów. To nie wymaga komentarza, podobnie jak finansowanie funduszu socjalnego dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#AndrzejKarwacki">Istotne znaczenie miała realizacja tzw. programu internetowego, który tak pozytywnie jest obecnie oceniany, a przecież powstał on dzięki inicjatywie sejmowej Komisji. Program ten kontynuowany jest w roku bieżącym i chciałbym, aby był realizowany także w roku przyszłym. Jeżeli już się to rozpoczęło, to przerwanie tego byłoby zmarnowaniem tej cennej inicjatywy, a przecież nie kosztuje to zbyt wiele.</u>
<u xml:id="u-13.29" who="#AndrzejKarwacki">Kolejna grupa zadań realizowanych w systemie oświaty i wychowania to tzw. zadania państwowe zlecane jednostkom niepaństwowym. Ten temat był omawiany przez Komisję. Resort edukacji przedkładał wiele informacji i sprawozdań. W rezultacie modyfikowano tryb postępowania w tym zakresie, korzystając z uwag i propozycji posłów. Ministerstwo Edukacji Narodowej dysponowało na realizację tych zadań kwotą 37 mln zł, w budżetach wojewodów było 16,5 mln zł, Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej miało do dyspozycji 4,3 mln zł.</u>
<u xml:id="u-13.30" who="#AndrzejKarwacki">Głównym zadaniem było organizowanie olimpiad przedmiotowych, na co wydatkowano 5,3 mln zł. Druga grupa zadań to organizowanie różnych form wypoczynku wakacyjnego dzieci i młodzieży, na co przeznaczono 21 mln zł. Dalsze zadania to realizacja programów środowiskowych profilaktyczno-wychowawczych, szkolenie kadr stowarzyszeń oświatowych i wychowawczych. Takie zadania były zlecane także w ramach wydatków na szkolnictwo wyższe na kwotę 543 tys. zł, głównie na aktywizację naukową studentów i rozwój kultury studenckiej, zagospodarowanie wolnego czasu.</u>
<u xml:id="u-13.31" who="#AndrzejKarwacki">Zadań zlecanych było bardzo dużo, partnerów było blisko 600. Realizacja tych zadań odbywała się na zasadach określonych w rozporządzeniu ministra edukacji w ramach określonego trybu postępowania. Zlecenie i przyjęcie zadania odbywało się na zasadzie zawierania umowy cywilnoprawnej, co gwarantowało, że zobowiązania obu stron będą rzetelnie wypełnione. Niemniej jednak nie do końca było to możliwe. Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę na problemy z rozliczaniem tych zadań. Występowały tu opóźnienia w rozliczaniu się ze środków przyznanych na realizację zadań zlecanych. Od kilkunastu partnerów nie uzyskaliśmy jeszcze rozliczeń środków na kwotę 400 tys. zł. Nie jest to kwota duża, ale są z tym problemy. Biorąc pod uwagę zebrane doświadczenia, w tym roku minister edukacji, rozpatrując wnioski o przyznanie środków na realizację zadań zlecanych, eliminuje niezbyt rzetelne organizacje czy tych partnerów, którzy nie wywiązali się z zadań lub nie rozliczyli z powierzonych środków.</u>
<u xml:id="u-13.32" who="#AndrzejKarwacki">Kilka słów chciałbym powiedzieć o działalności pozabudżetowej. Jest to obszerna pozycja tytułowa, natomiast niewielka w wymiarze finansowym, dotyczy bowiem kilku zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych. W każdym przypadku na działalności te wydatkuje się kilka milionów złotych. Są one zbilansowane po stronie dochodów i rozchodów. To nie wymaga szerszego omówienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GrażynaStaniszewska">Udzielam głosu panu dyr. Stefanowi Lubiszewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StefanLubiszewski">Jeżeli chodzi o dochody budżetowe w części dotyczącej Ministerstwa Edukacji Narodowej, wykonane one zostały w 401,5 proc. Uzyskanie wyższego niż planowano poziomu dochodów stanowiło rezultat nieuwzględnienia na etapie planowania dochodów z odsetek bankowych naliczanych corocznie od środków budżetowych, przekazywanych z części budżetowej - Komitet Badań Naukowych - na finansowanie w odrębnym trybie działalności ogólnotechnicznej i wspomagającej badania naukowe.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StefanLubiszewski">Wydatki budżetowe Ministerstwa Edukacji Narodowej, zaplanowane w 1998 r. w wysokości 3.669.992 tys. zł, wykonane zostały niemal w100 proc. zaplanowanych kwot i w 114 proc. w stosunku do wydatków zrealizowanych w 1997 r. Należy podkreślić, że planowane i zrealizowane w 1998 r. wydatki, wyższe nominalnie o 14,1 proc., a realnie o 2,1 proc. od wydatków poniesionych w 1997 r., wykorzystane zostały w ok. 1,4 proc. ogólnej kwoty na finansowanie nowych zadań, tj. na dotacje dla utworzonych w 1998 r. 9 wyższych szkół zawodowych, objęcie dotacjami budżetowymi w wysokości 5,1 mln zł Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie oraz uruchomienie, z wykorzystaniem środków budżetowych w wysokości 31,5 mln zł, systemu udzielania kredytów studenckich.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StefanLubiszewski">Podstawowa kwota wydatków z budżetu MEN w wysokości 3.347.248 tys. zł, tj. 91,3 proc. ogółu wydatków, wykorzystana została na finansowanie szkolnictwa wyższego. Na finansowanie zadań z zakresu oświaty i wychowania przeznaczono 226.446 tys. zł, tj. 6,2 proc. ogółu wydatków. W pozostałych siedmiu działach budżetowych planowane wydatki wykorzystano w wysokości 94,5 mln zł, co stanowiło 2,5 proc. ogółu wydatków budżetowych resortu.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StefanLubiszewski">Dokonany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w 1998 r. podział wydatków dla jednostek nie obejmował całości wydatków przewidzianych w ustawie budżetowej. Podziałem tym nie objęto kwoty 163,5 mln zł, którą w trakcie roku przeznaczono na zmniejszenie deficytu w finansowaniu zadań realizowanych przez kuratorów oświaty oraz placówki oświatowo-wychowawcze objęte budżetami wojewodów. Podkreślić należy, że wnioski o dokonanie zmniejszeń planu wydatków na rzecz budżetu wojewodów przekazywano do ministra finansów, głównie w IV kwartale 1998 r., a w decyzjach kierowanych w ślad za tymi zadaniami nie określono zadań, na realizację których środki te mogą być wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StefanLubiszewski">Niedostatki w planowaniu wydatków w budżecie MEN przejawiały się również w ich nadmiarze w odniesieniu do faktycznie realizowanych w 1998 r. zasad resortu. W tej sytuacji w trakcie roku zmniejszono wydatki w dziale „Oświata i wychowanie” o ok. 40,5 mln zł, tj. o 19 proc., a w działach „Turystyka i wypoczynek” oraz „Kultura fizyczna i sport” - łącznie o 300 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#StefanLubiszewski">Na mocy decyzji ministra finansów dokonano blokady zaplanowanych w ustawie budżetowej i nie wykorzystanych wydatków w kwocie 154 tys. zł, tj. ok. 63 proc. planowanych w dziale „Gospodarka mieszkaniowa oraz niematerialne usługi komunalne”, a także kwoty 1.643.300 zł, przewidzianej w ramach rezerw celowych na wydatki związane z uczestnictwem Polski w programach „Socrates” i „Leonardo da Vinci”, których celem głównym jest m.in. poprawa jakości kształcenia, internacjonalizacja studiów wyższych, rozwój umiejętności językowych oraz inne przedsięwzięcia istotne dla wprowadzanych w kraju przemian w systemie edukacji.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. na wydatki w dziale „Szkolnictwo wyższe” przeznaczono 3.347.256 tys. zł, tj. nominalnie o prawie 14 proc. więcej, a realnie o 1,9 proc. środków więcej od wykorzystanych na ten cel w roku 1997. Wydatkowane kwoty w 82,2 proc. przeznaczono na dotacje do działalności dydaktycznej, a w ok. 15 proc. na pomoc materialną dla studentów 64 uczelni państwowych, w tym 55 uczelni akademickich i 9 wyższych szkół zawodowych, a ponadto Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#StefanLubiszewski">Na wydatki inwestycyjne szkół wyższych przeznaczono nominalnie 83 proc., a realnie 74,3 proc. środków wydatkowanych na ten cel w 1997 r. Zmniejszenie tych wydatków powodowało, poza ograniczeniem dotacji do 55 inwestycji rozpoczętych w latach wcześniejszych, zaprzestanie finansowania 12 zadań inwestycyjnych oraz zaniechanie dotowania nowo rozpoczynanych inwestycji w szkołach wyższych. Ograniczenie wydatków w zakresie inwestycji szkół wyższych powodować może pogorszenie się warunków ich funkcjonowania, a także brak możliwości dalszego zwiększania liczby studiujących w uczelniach.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. na działalność 9 jednostek finansowanych bezpośrednio z budżetu MEN przeznaczono 110.700 tys. zł, w tym 2.869 tys. zł dla Centrum Obliczeniowego MEN. Kontrola wykonania dochodów i wydatków tego Centrum wykazała wiele nieprawidłowości, o czym szerzej piszemy w dostarczonej państwu analizie wykonania budżetu przez MEN. Nieprawidłowości, jakie stwierdziliśmy w Centrum, wskazują, że przebieg wykonania zadań oraz dochodów i wydatków tego Centrum nie był poddawany w dostatecznym stopniu ocenie resortu.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#StefanLubiszewski">Na finansowanie wydatków związanych z utrzymaniem centrali resortu przeznaczono w 1998 r. - 17.200 tys. zł, tj. nominalnie o 18 proc., a realnie o 5,6 proc. więcej niż w 1997 r. Podstawowe kwoty wydatków w tym dziale przeznaczono na finansowanie wynagrodzeń i pochodnych od wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na 294 etatach przy 335 planowanych. Mimo wprowadzonej w 1997 r. i latach wcześniejszych decentralizacji finansowania i zarządzania oświatą, średnioroczne zatrudnienie pracowników w centrali MEN zwiększono w 1998 r. o 5 etatów. Należy zaznaczyć, że działalność centrali resortu wspierana była przez gospodarstwo pomocnicze Ministerstwa Edukacji Narodowej zatrudniające w 1998 r. 83 pracowników na 72,6 etatu, przy czym 7 pracowników tego gospodarstwa realizowało zadania przypisane do Biura Administracyjno-Gospodarczego, będącego jednostką organizacyjną resortu.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#StefanLubiszewski">Mimo tych uchybień, o których mówiłem, Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Stwierdzone uchybienia nie miały większego wpływu na realizację tego budżetu. Ocena ta wynika z faktu, że mimo uchybień, naszym zdaniem, wykonanie budżetu w 1998 r. w stosunku do wykonania budżetu roku 1997 było poprawniejsze i nastąpił znaczny postęp w wydatkowaniu środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#StefanLubiszewski">Wydatki ogółem na zadania oświatowe finansowane z budżetów wojewodów, zaplanowane w 1998 r. po zmianach w planie w wysokości 5.527.527 tys. zł, wykonane zostały prawie w 100 proc. i w 107 proc. w stosunku do zrealizowanego w 1997 r. Zrealizowane w 1998 r. wydatki w budżetach wojewodów w dziedzinie oświaty i wychowania były wyższe nominalnie o 7 proc. od poniesionych w 1997 r., a realnie - ze względu na średnioroczny wzrost o 11,8 proc. cen towarów i usług konsumpcyjnych - niższe o 4,4 proc. i nie zapewniały pełnego pokrycia potrzeb wynikających z zadań realizowanych przez kuratorów oświaty oraz szkoły i placówki finansowe z tej części budżetu. Należy podkreślić, że w 1998 r. w porównaniu z 1997 r. liczba uczniów i wychowanków tych szkół i placówek wzrosła o ok. 2 proc., zaś zatrudnionych w związku z tym nauczycieli - o 1,6 proc.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#StefanLubiszewski">Niedoszacowanie wydatków oświaty i wychowania w budżetach wojewodów powodowało zaniżenie planów finansowych i znaczne trudności płatnicze w prowadzonych jednostkach oświatowych, a w związku z tym naruszanie dyscypliny budżetowej i powstawanie zobowiązań wymagalnych.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#StefanLubiszewski">Istotną przyczyną występowania zobowiązań było również niepełne oddłużenie szkół w 1997 r. i w latach wcześniejszych oraz tylko częściowa spłata tych zobowiązań z wydatków budżetowych w 1998 r. W rezultacie zaciągnięte przez szkoły i placówki w 1998 r. zobowiązania wymagalne wynosiły 274,047 mln zł, zaś zadłużenia pozostałe z lat ubiegłych stanowiły kwotę 67,764 mln zł. Chcę tu podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli, jeśli chodzi o budżety wojewodów, nie kierowała zawiadomień o naruszeniu dyscypliny budżetowej, ponieważ - naszym zdaniem - osoby, które dopuszczały się takiego naruszenia dyscypliny, nie były za to odpowiedzialne.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. w 39 województwach przekroczony został plan wydatków na wynagrodzenia o 3,3 proc. Większość szkół i placówek w objętych kontrolą kuratoriach oświaty przekroczyła wydatki płacowe ponad przyznane limity.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#StefanLubiszewski">Zaplanowane w 1998 r. w budżetach wojewodów wydatki na działalność inwestycyjną w kwocie ponad 477 mln zł wykonane zostały w 99,6 proc. Mimo zmniejszenia tych wydatków o ok. 14 proc. w stosunku do wydatków poniesionych w 1997 r. podejmowano zadania inwestycyjne bez zapewnienia środków na ich finansowanie, co stanowiło naruszenie dyscypliny budżetowej. W wyniku takich działań powstawały oczywiście zobowiązania wymagalne.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. nie zrealizowano w pełnym zakresie zadań, na które zaplanowano środki w rezerwach celowych z przeznaczeniem dla szkół na zakup podręczników dla uczniów z rodzin najuboższych oraz na zajęcia dotyczące wiedzy o życiu seksualnym człowieka. Środki z tych rezerw zostały uruchomione przez ministra finansów w ostatnim kwartale 1998 r. i przekazane do szkół dopiero w listopadzie i w grudniu. Ograniczony czas wydatkowania tych środków spowodował, że znaczna ich część wykorzystana została niezgodnie z przeznaczeniem lub zwrócona do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#StefanLubiszewski">W związku z reformą administracyjną kraju i przejęciem przez wojewodów szkół i placówek oświatowych Najwyższa Izba Kontroli odstąpiła od formułowania wniosków pokontrolnych w związku z nieprawidłowościami stwierdzonymi podczas kontroli wykonania budżetu państwa w 1998 r. w tym dziale.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#StefanLubiszewski">Jeżeli chodzi o rezerwy celowe, to dystrybucja środków przewidzianych na realizację zadań z zakresu edukacji w tej części budżetu obejmowała środki kierowane w trakcie roku budżetowego w całości lub części do ministra edukacji i do budżetów wojewodów. Podstawowa uwaga NIK dotycząca gospodarowania środkami z rezerw dotyczy uruchamiania tych kwot często w końcu roku budżetowego, co utrudnia celowe i oszczędne ich wydatkowanie.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. wydatki budżetu MEN zwiększone zostały o 16 pozycji rezerw celowych obejmujących łącznie kwotę 372,213 mln zł, co stanowiło 10,1 proc. wydatków ogółem, zrealizowanych z tej części budżetu. Z rezerw celowych finansowano przede wszystkim zaplanowane podwyżki wynagrodzeń, wraz z pochodnymi, dla pracowników sfery budżetowej, zorganizowanie centralnego zakupu pomocy dydaktycznych - pracowni komputerowych w ramach programu „Pracownia internetowa w każdej gminie” - oraz zasilenie Funduszu Pożyczek i Kredytów Studenckich. Uwagi Najwyższej Izby Kontroli dotyczyły nieprawidłowości stwierdzonych na etapie planowania rezerwy celowej, przewidzianej na sfinansowanie udziału strony polskiej w edukacyjnych programach wspólnotowych „Socrates” i „Leonardo da Vinci”.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#StefanLubiszewski">Jeżeli chodzi o dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe, to w ocenie Najwyższej Izby Kontroli w 1998 r. w stosunku do lat poprzednich nie nastąpiła zasadnicza poprawa w zakresie udzielania tych dotacji oraz przestrzegania zasad określonych w obowiązującym w tym zakresie rozporządzeniu Rady Ministrów z lipca 1997 r. Dotyczyło to zwłaszcza podstawowej części tych dotacji, tj. zleceń finansowanych ze środków działu „Oświata i wychowanie”. Pan minister o tym wspominał i leży przede mną wykaz 602 zadań, lecz cóż to są za zadania państwowe, o jakiej randze i wadze.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#StefanLubiszewski">Chcę dodać, że jeżeli chodzi o zlecenie i realizację przez jednostki niepaństwowe zadań państwowych w dziedzinie oświaty i wychowania, jest na ten temat informacja NIK przesłana niedawno Komisji. Ponownie informuję, że mamy analizę, w której szczegółowo przedstawiliśmy to, co dzisiaj powiedziałem, a także wyniki kontroli wykonania budżetu w kuratoriach oświaty i prowadzonych przez nie szkołach oraz w gminach. Te trzy informacje zawierają szczegóły w tych sprawach, które dzisiaj przedstawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję bardzo. Kilku posłów przygotowało koreferaty i proszę o ich zreferowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MirosławSwoszowski">W ustawie budżetowej na rok 1998 ustalono dochody w części obejmującej Ministerstwo Edukacji Narodowej w wysokości 60 tys. zł. Zrealizowane dochody wyniosły 240,9 tys. zł, a więc były wyższe od planowanych o 301,5 proc. Dochody te uzyskane zostały przede wszystkim przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych i podległe tej dyrekcji archiwa państwowe. W dwóch działach budżetowych uzyskano dochody nie planowane i mające charakter jednorazowy. Nastąpiły również zwroty dokonane przez jednostki niepaństwowe nie wykorzystanych kwot dotacji w wysokości 34,2 tys. zł. Odsetki bankowe od środków budżetowych przyznanych Komitetowi Badań Naukowych wyniosły 99,6 tys. zł, o czym już była mowa. To był kolejny rok, w którym nie zaplanowano tych kwot w dochodach, mimo iż stanowią one stałą pozycję dochodów. W tej sprawie NIK formułuje zarzut pod adresem Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MirosławSwoszowski">Wydatki w budżecie MEN ustalono w ustawie budżetowej w wysokości 3.387.233 tys. zł. Wskutek decyzji zmniejszających i zwiększających plan wydatków wzrósł o 8,3 proc. Zmniejszenia dotyczyły przede wszystkim, na wniosek ministra edukacji narodowej, wydatków na rzecz budżetów wojewodów i przeznaczenia tych środków na zadania realizowane przez kuratorów oświaty. Pokrywano w ten sposób niedobory środków na wypłaty wynagrodzeń, pomoc dzieciom w rodzinach zastępczych, prowadzenia remontów obiektów oświatowych. Zwiększenia wydatków były związane z podjęciem finansowania 9 państwowych wyższych szkół zawodowych, które powstały w 1998 r. 98,8 proc. ogółu zwiększeń pochodziło z rezerw celowych i z rezerwy ogólnej Rady Ministrów. 91,3 proc. ogółu wydatków przeznaczono na finansowanie zadań w dziale „Szkolnictwo wyższe”.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MirosławSwoszowski">Na finansowanie zadań w dziale „Oświata i wychowanie” przeznaczono nominalnie o 14,8 proc. więcej niż w 1998 r., a realnie o 2,6 proc. więcej. Finansowano głównie centralne zakupy pomocy dydaktycznych. Wydatki w tym dziale wzrosły nominalnie o 21,4 proc., a realnie o 8,6 proc. Przeznaczono je głównie na finansowanie Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych oraz podległych jej archiwów państwowych.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MirosławSwoszowski">W działach „Kultura fizyczna i sport” oraz „Turystyka i wypoczynek” 54,4 tys. zł przeznaczono na sfinansowanie zakupów sprzętu sportowego dla szkół oraz dofinansowanie organizacji imprez sportowych dla dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#MirosławSwoszowski">Jeżeli chodzi o wydatki majątkowe, to 49,8 proc. przekazano szkołom wyższym, a pozostałe 13.355.900 zł przeznaczono na finansowanie jednostek podległych, w tym 12.149.400 zł Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. 93.806.300 zł przeznaczono na wydatki centrali MEN, głównie na centralne zakupy sprzętu komputerowego dla szkół samorządowych i na zakup sprzętu komputerowego dla centrali MEN.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#MirosławSwoszowski">Nastąpił wzrost nominalny o 5 proc. dotacji do podręczników, ale realnie dotacje te zmniejszono o 6 proc.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#MirosławSwoszowski">W ramach gospodarki pozabudżetowej prowadzono 7 zakładów budżetowych i 8 gospodarstw pomocniczych. Dochody tych zakładów i gospodarstw były wyższe o 7,4 proc. od kwoty zaplanowanej. Udział w dotacji budżetowej tych jednostek zmalał z 0,9 proc. w 1997 r. do 0,3 proc. w 1998 r. Jest to bardzo pozytywny trend. Wpłaty do budżetu były większe o 712,5 proc. od wpłat w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#MirosławSwoszowski">Generalnie wykonanie wydatków budżetowych realnie wzrosło o 2,1 proc., a w dziale „Oświata i wychowanie” - o 2,7 proc.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#MirosławSwoszowski">Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu MEN i pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa za rok 1998 w tej części. Wnoszę o pozytywne zaopiniowanie przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres 1998 r. w części dotyczącej dochodów i wydatków Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz gospodarki pozabudżetowej prowadzonej przez resort w zakresie oświaty i wychowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanZaciura">Chciałbym poświęcić swoje wystąpienie analizie realizacji budżetu w dziale „Szkolnictwo wyższe”. Po tych trzech wystąpieniach - bo pan poseł Mirosław Swoszowski także odnosił się do niektórych elementów budżetu szkolnictwa wyższego - nie uniknę pewnych powtórzeń. Na wstępie chciałbym zwrócić uwagę na pewne wyznaczniki, które towarzyszyły realizacji budżetu w 1998 r. w szkolnictwie wyższym.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanZaciura">Po pierwsze, nastąpiło powołanie i rozpoczęcie działalności przez wyższe szkoły zawodowe, o czym już wspominał pan dyrektor Stefan Lubiszewski. Te szkoły wyższe nie działały przez cały rok, bo podjęły działalność w trakcie roku, ale część środków na ich uruchomienie była przeznaczona w budżecie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanZaciura">Po drugie, nastąpiło znaczne ograniczenie środków budżetowych - na inwestycje w szkołach wyższych. Wspominał o tym pan minister.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanZaciura">Po trzecie, nastąpił nieproporcjonalny wzrost budżetu w szkolnictwie wyższym w stosunku do wzrostu zadań, a w szczególności do dynamiki wzrostu liczby studentów. Jest to, moim zdaniem, ważny wyznacznik tego, co działo się w szkolnictwie wyższym. Należało realizować większe zadania przy mniejszych nakładach budżetowych.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JanZaciura">Po czwarte, wprowadzono instytucję kredytów i pożyczek studenckich. Jest to ważna pozycja budżetowa.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JanZaciura">Po piąte, o czym nikt nie wspominał, miało miejsce usuwanie skutków powodzi 1997 r. w szkołach wyższych. To znajduje swój wyraz w przesunięciach środków budżetowych, głównie w zakresie i zadaniach programu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JanZaciura">Te wyznaczniki, charakteryzujące realizację budżetu, mogłyby się znaleźć w stanowisku Komisji, jeśli chodzi o dział „Szkolnictwo wyższe”.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JanZaciura">Budżet Ministerstwa Edukacji Narodowej w dziale „Szkolnictwo wyższe” obejmował finansowanie wyższych szkół, jednostek pomocniczych oraz zadań związanych z obsługą działalności uczelni. Jeśli patrzeć na szkolnictwo wyższe w szerszej perspektywie i bez szkół tzw. mundurowych, można by było powiedzieć, że finansowano 99 szkół wyższych znajdujących się w gestii czterech resortów: edukacji, zdrowia i opieki społecznej, kultury i sztuki, transportu i gospodarki morskiej oraz Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Z budżetu MEN finansowano wydatki bieżące dwóch katolickich uczelni niepaństwowych: Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Z budżetu MEN w tym samym czasie finansowano w II półroczu 9 państwowych wyższych szkół zawodowych. Należy wspomnieć, że finansowano także jednostki działalności pomocniczej, tj. Biuro Kształcenia Zagranicznego w Warszawie, Akademickie Centrum Komputerowe w Krakowie, Centralną Komisję ds. Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JanZaciura">Łącznie w 1998 r. w dziale „Szkolnictwo wyższe” zrealizowano środki budżetowe w wysokości 3.347.200 tys. zł, tj. w porównaniu z rokiem 1997 więcej o 13,9 proc., realnie zaś - o 1,9 proc.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JanZaciura">W strukturze wydatków dominowały dwie pozycje: wydatki na działalność dydaktyczną, na co przeznaczono blisko 80 proc. środków, i wydatki na pomoc materialną dla studentów - ponad 15 proc. środków.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#JanZaciura">W 1998 r. liczba studentów w uczelniach MEN zwiększyła się o 10,9 proc., głównie na studiach płatnych. W tym czasie liczba studentów na studiach dziennych wzrosła o 8,2 proc., na studiach zaocznych o 11,3 proc., a na studiach wieczorowych o 47,7 proc. W porównaniu z rokiem 1997 rok ubiegły wypada dosyć niekorzystnie, jeśli chodzi o wysokość dotacji, albowiem o ile w 1997 r. dotacje wzrosły o 8,5 proc., to w 1998 r. - tylko o 2 proc.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#JanZaciura">Bardzo ważnym zagadnieniem jest realizacja programu inwestycyjnego w szkolnictwie wyższym. Z przykrością trzeba stwierdzić, że w 1998 r. środki budżetowe na inwestycje szkół wyższych stanowiły nominalnie 83 proc., a realnie zaledwie - 74,3 proc. wydatków na ten cel w 1997 r. Jest to znaczny spadek, ale my mówimy nie o tworzeniu, a o wykonaniu budżetu, co musiało się przełożyć na to, że realizowano mniejszą liczbę inwestycji. Moim zdaniem, dramatem było to, że zaprzestano finansowania 12 tytułów inwestycyjnych z powodu braku środków, i to w sytuacji, kiedy przybywa gwałtownie studentów i kiedy uczelnie pracują na wyjątkowo zwiększonych obrotach. Zaprzestanie rozpoczętych inwestycji musi być przyjmowane bardzo negatywnie. Gdyby o czymś marzyć na następne lata, to należałoby przede wszystkim zwiększyć fundusze inwestycyjne co najmniej o wskaźnik spadku tych nakładów w 1998 roku.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#JanZaciura">W szkolnictwie wyższym, gdyby nie liczyć powstania wyższych szkół zawodowych, nastąpiła faktycznie stagnacja zatrudnienia, bo ten odnotowany wzrost zatrudnienia o 272 etaty odnosi się wyłącznie do wyższych szkół zawodowych. Z przykrością trzeba odnotować, że czasy, kiedy była duża dynamika wzrostu wynagrodzeń w szkolnictwie wyższym, minęły, i w 1998 r. został po tym tylko ślad w postaci realnego wzrostu w granicach 2 proc. To są wielkości już prawie niezauważalne.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#JanZaciura">Kilka słów o pomocy stypendialnej. Kwota 594,416 mln zł jest znaczna, ale w stosunku do liczby studentów niewystarczająca, ponieważ przeznaczenie tych środków na pomoc socjalną dla studentów i na zapomogi nie pokrywało wzrastającego zapotrzebowania. Nie sprzyjało to poprawie szans edukacyjnych czy sprawności kształcenia, bo pomoc socjalna dla studentów, moim zdaniem, służy m.in. wyrównywaniu szans edukacyjnych. Należało je wyrównywać we wcześniejszych etapie edukacji, niemniej jednak to jest działalność także mu służąca, a potrzeby są duże.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#JanZaciura">Specyfika 1998 roku spowodowała, że w czasie realizacji budżetu nastąpiły w nim zmiany. I tak w zakresie wydatków inwestycyjnych dokonano zwiększeń z rezerw celowych w kwocie 5,721 mln zł z przeznaczeniem niemal połowy tej kwoty na zasilenie inwestycyjne państwowych wyższych szkół zawodowych, na inwestycję odtworzeniową związaną z usuwaniem skutków powodzi w 1997 r. w Politechnice Wrocławskiej.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#JanZaciura">Z rezerwy ogólnej przeznaczono kwotę 1,150 mln zł na kontynuowanie budowy wydziału prawa i administracji Uniwersytetu Gdańskiego, dofinansowanie wydatków związanych z zakończeniem rozbudowy Akademii Teatralnej w Warszawie i dofinansowanie teatru szkolnego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Te zwiększenia wynikały z nadzwyczajnej sytuacji, jaka towarzyszyła realizacji budżetu w 1998 r.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#JanZaciura">Ponieważ Najwyższa Izba Kontroli nie dopatrzyła się poważnych uchybień, nie mam śmiałości stawiać żadnych zarzutów i w związku z tym wnoszę o przyjęcie sprawozdania z realizacji budżetu szkolnictwa wyższego. Jeżeli Komisja uzna za stosowne, aby te wyznaczniki charakteryzujące realizację budżetu, o których mówiłem, umieścić w opinii, proszę je uwzględnić w jej tekście.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#UrszulaWachowska">Mam omówić zbiorczy budżet wojewodów w zakresie oświaty i wychowania. Planowany budżet wojewodów na te zadania wynosił 4.871.423 tys. zł, a po zmianach 5.527.527 tys. zł. W tym na działalność bieżącą przeznaczono 3.696.456 tys. zł, a po zmianach nastąpił wzrost do kwoty 4.183.599 tys. zł. Wydatki na działalność bieżącą były większe od zaplanowanych. Plan wydatków przekroczono o 6,944 mln zł, a więc o ok. 1 proc. Wydatki osobowe wynosiły 2.386.321 tys. zł. Przekroczony planowany limit o 72.316 tys. zł. Chciałabym zwrócić uwagę na wynagrodzenia osobowe. Zaplanowano je łącznie na kwotę 2.015.446 tys. zł, ale okazało się, że kwota ta była niewystarczająca. Pewne błędy zostały popełnione podczas planowania.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#UrszulaWachowska">Przy planowaniu wydatków na wynagrodzenia osobowe nie uwzględniono danych pochodzących od kuratorów oświaty, wynikających z zatwierdzonych przez kuratorów arkuszy organizacyjnych szkół, które są odzwierciedleniem tygodniowej, obligatoryjnej siatki godzin dla uczniów i dla nauczycieli i wynikających stąd umów o pracę zawartych z nauczycielami. Nie zastosowano podczas planowania kwot na wynagrodzenia obliczenia co do jednej osoby liczby nauczycieli koniecznej do realizacji ustawowych zadań edukacyjnych. Domyślam się, że stało się tak dlatego, ponieważ Ministerstwo Finansów ustaliło z góry limity i do tych limitów trzeba było dostosować rachunek kalkulacyjny, a nie do rzeczywistych zadań edukacyjnych. W związku z tym nie uwzględniono także wzrostu liczby uczniów w szkołach podstawowych w stosunku do stanu z 1997 r., a liczba tych uczniów wzrosła o blisko 53 tysiące. To spowodowało wzrost etatów nauczycielskich o blisko 2 tysiące. I tego również nie uwzględniono.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#UrszulaWachowska">Niewłaściwie zostały skalkulowane konsekwencje podwyżki wynagrodzeń od 1 kwietnia 1998 r. I z tego, i z innych, drobniejszych powodów nastąpiły znaczne braki i niedoszacowanie budżetu. Uzupełniano budżet na różne sposoby, przede wszystkim poprzez uruchomienie rezerwy celowej. Z rezerwy celowej wzięto 474 mln zł, a z budżetu MEN - ok. 50 mln zł, z rezerw budżetów wojewodów - 92 mln zł, a więc łącznie powiększono zaplanowany wcześniej budżet o 616 mln zł.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#UrszulaWachowska">Zwiększenie budżetu było konieczne, aby zrealizować planowane zadania w dziedzinie edukacji. Trzeba tu uwzględnić także środki pozabudżetowe, bez których nie udałoby się skalkulować tych wydatków nawet na tym poziomie. Środki pozabudżetowe wyniosły 6.899 tys. zł. Należy dodać, że po roku 1998 pozostał dług w kwocie 633.786 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#UrszulaWachowska">Gdybyśmy policzyli środki na wydatki planowane w budżecie, a następnie podwyżkę tych kwot po zmianie budżetu, a potem jeszcze wielkość środków pozabudżetowych, przeniesienie pewnych kwot z inwestycji na działalność bieżącą oraz wysokość długu, to w stosunku do budżetu zaplanowanego na początku jego niedoszacowanie było znaczne. Gdyby nie było dofinansowania z różnych źródeł, to nie starczyłoby nawet na płace dla nauczycieli i dzisiaj, być może, nauczyciele - tak, jak pielęgniarki - staliby pod Sejmem.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#UrszulaWachowska">Zwracam się do Komisji z apelem. Taka sytuacja nie może trwać ciągle. My już trzeci raz analizujemy budżet w tym składzie Komisji i już trzeci raz dochodzimy do tych samych wniosków. Być może, powinniśmy podjąć jakieś inne działania, bo dezyderat już formułowaliśmy - aby zmobilizować rząd do tego, żeby poważniej przyjrzał się budżetowi na oświatę i ustalił go na takim poziomie, aby można było realizować obligatoryjne zadania edukacyjne, jakie zostały oświacie wyznaczone na mocy sejmowej ustawy. Spróbujmy podjąć uchwałę zobowiązującą rząd do ustalenia budżetu oświaty w takiej wysokości, która pozwoli na realizację zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję. Widziałam sygnały aprobaty dla pani propozycji ze wszystkich stron sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejWoźnicki">Moim zadaniem, było rozpatrzenie wykorzystania rezerw celowych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Rezerwy celowe pozostające w gestii ministra edukacji stanowią kwotowo 443 mln zł. To jest dość znaczna kwota w stosunku do całego budżetu MEN, bo stanowi 12 proc. tego budżetu. W materiale resortu są bardzo lakoniczne wzmianki o rezerwach celowych. Więcej informacji na ten temat zawiera materiał NIK i dane ministra finansów. Pozwolę sobie zadać pytania, na które prosiłbym pana ministra o odpowiedź, a nie będę formułować postulatów.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejWoźnicki">Oceniając poszczególne pozycje rezerw celowych, zacznę od rezerwy nr 21 na dożywianie uczniów. Była to kwota 69,395 mln zł. Chciałbym zadać pytanie o redystrybucję tych środków, bowiem z materiałów, które otrzymaliśmy przy innej okazji, wynika, że nie zawsze najmniej zamożne obszary kraju, czy też szczególnie dotknięte bezrobociem, gdzie dochody ludności są niższe, są w szczególny sposób dotowane, jeśli chodzi o dożywianie uczniów. Prosiłbym o odniesienie się do tego.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejWoźnicki">Jeśli chodzi o odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych - jest to rezerwa nr 22 - poza kwotą 26,5 mln zł, żadnych komentarzy nie wyrażam. Nie ma uwag do tego w materiale Najwyższej Izby Kontroli. Środki na realizację programu ograniczania ubóstwa wśród dzieci i młodzieży i na stypendia dla uczniów szczególnie uzdolnionych zapisane były w rezerwie nr 23. Prosiłbym też o informację na temat dystrybucji środków obejmujących te dwa tytuły, szczególnie w odniesieniu do obszarów kraju zagrożonych recesją i degradacją społeczną bądź strukturalnym bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejWoźnicki">Odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych nauczycieli emerytów i rencistów stanowią kwotę 108,290 mln zł. Nie potrafię odnieść się do tej kwoty. Jeżeli chodzi o środki na dokształcanie i doskonalenie zawodowe nauczycieli i stypendia dla nauczycieli studiujących, jest to kwota 4,376 mln zł. Trudno mi było znaleźć jakieś bliższe informacje na temat tej rezerwy.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#AndrzejWoźnicki">Na dofinansowanie budowy obiektów szkolnych zarezerwowano 25 mln zł. Jak to się ma do potrzeb? - bo sama ta kwota o niczym nie świadczy. Kolejna rezerwa - to środki na uruchomienie pilotażowego programu pożyczek studenckich. Ten program wystartował, uzyskał dobry odbiór społeczny i cieszy się dużą popularnością. Jego kontynuacja pozwoli na zwiększenie liczby studiujących, szczególnie w takich grupach społecznych, jak np. pochodzących z obszarów wiejskich. Na remonty szkół ponadpodstawowych w rezerwie nr 37 przeznaczono kwotę 12,203 mln zł. Ta kwota budzi wątpliwość z uwagi na jej wielkość. Jaki tu jest stosunek tych środków do potrzeb remontowych?</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#AndrzejWoźnicki">Na udział strony polskiej w realizacji programów wspólnotowych „Leonardo da Vinci” oraz „Socrates” przewidziano w rezerwie kwotę 16 mln zł. Rozumiem, że w innych materiałach, które otrzymywaliśmy, prezentowane były pożytki z realizacji tych programów dla młodzieży polskiej.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#AndrzejWoźnicki">Na zakupy pomocy dydaktycznych dla szkół podstawowych przewidziano rezerwę w wysokości 95 mln zł. Z tego finansowane są słynne już pracownie internetowe i sądzę, że na ten temat wiemy wiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławKopeć">Jak realizowane były zadania państwowe powierzane jednostkom niepaństwowym na podstawie zleceń? Środki na ten cel mieszczą się w budżecie MEN, Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz w zbiorczym budżecie wojewodów. Łącznie są to środki w kwocie 59,887 mln zł, a więc realnie mniejsze o 5,2 proc. w stosunku do roku 1997.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#StanisławKopeć">Zadania z zakresu szkolnictwa wyższego na kwotę 542 tys. zł zlecono 27 jednostkom niepaństwowym. Było to 68 zadań. Trzy najważniejsze grupy z tych zadań to organizacja seminariów festiwali i konkursów związanych z kulturą studencką, prowadzenie edukacji ustawicznej w formie szkoleń i seminariów oraz organizacja imprez sportowych. Główny beneficjent środków, które są wykazane w tym zestawieniu, to Niezależne Zrzeszenie Studentów.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#StanisławKopeć">Wniosków o przyznanie środków na realizację zadań jest bardzo dużo, wnioskodawców nie mniej, dlatego liczba grzechów popełnionych przy udzielaniu zleceń musiała być wyższa. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło te dotacje w sześciu głównych działach. Jak mówiłem, znacznie wzrosła liczba starających się o te środki. Chcę podkreślić, że nie otrzymaliśmy materiału, który był sygnalizowany w związku z tabelą zamieszczoną w sprawozdaniu Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#StanisławKopeć">Jestem w posiadaniu takiego materiału, pan dyr. Stefan Lubiszewski chyba też, w którym wyspecyfikowano, kto i ile dostał na realizację zadań zleconych. Mam tu następującą uwagę. W poprzednich informacjach podawano, jaka liczba dzieci lub młodzieży była objęta odpowiednim zadaniem za przyznane na jego realizację pieniądze. Dawało to pewien obraz porównawczy, czego teraz nie można określić. Jeśli teraz jedna organizacja przykładowo dostała 100 i druga 100, to trudno powiedzieć, której udało się tą działalnością objąć większą liczbę dzieci. Mógłbym posłużyć się przykładem harcerstwa, ale nie chcę - tym bardziej że nie jest to takie proste, żeby do tego dojść.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#StanisławKopeć">Te sześć głównych działów były to te, o których wspominał pan minister Andrzej Karwacki i na które przeznaczono 22 mln zł dla 454 beneficjentów tych środków. Są to zadania głównie z zakresu letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. Przy okazji podam, że złożono w terminie aż 300 wniosków o uzyskanie tych zleceń, a tylko 15 doczekało się podpisu akceptującego przed rozpoczęciem akcji letniej, czyli jeszcze w czerwcu 1998 r.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#StanisławKopeć">Druga grupa zadań to wakacje sportowe. Bierze w tym udział 10 organizacji i zrealizowały one zadania na kwotę 3,5 mln zł. Głównym beneficjentem jest oczywiście Szkolny Związek Sportowy, co jest zrozumiałe, ale na drugim miejscu jest taka organizacja, która kryje się pod nazwą Fundacja „Krąg Przyjaciół Dziecka”. Takiej organizacji nigdy w takim wykazie nie było, a inne, które realizują te zadania, są ogólnie znane na krajowym rynku prowadzenia wakacji sportowych. Gdyby to była mała kwota, nie pytałbym o to, jaka to organizacja, ale jest to jeden z głównych beneficjentów środków państwowych.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#StanisławKopeć">Trzecia grupa zleceń to są środki w kwocie blisko 5 mln zł, które dostała „Wspólnota Polska”. Nie ma tu niestety danych ilościowych, a więc trudno odnieść się porównawczo do roku 1997. Nie mogę nic powiedzieć o tym, czy „Wspólnota Polska” realizowała inwestycje, które w poprzednim sprawozdaniu skrytykowała dosyć wyraźnie Najwyższa Izba Kontroli. Stawiałem nawet w roku ubiegłym wniosek o przeprowadzenie w tej sprawie kontroli. Niestety, w materiałach żadnych informacji o tym nie znalazłem.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#StanisławKopeć">Czwarta grupa zleceń to są granty edukacyjne. Miało w tym udział 11 jednostek, korzystając z kwoty 311 tys. zł. Czy były to pieniądze wzięte z 2,5 proc. odpisu na dokształcanie z funduszu płac, czy też z innego źródła? To nie do końca i niedokładnie jest sprecyzowane, skoro są to granty na edukację i doskonalenie nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#StanisławKopeć">Na olimpiady przeznaczono prawie 5 mln zł. Odbyło się takich olimpiad 26. Najdroższa okazała się olimpiada z literatury i języka polskiego.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#StanisławKopeć">Szósta grupa zadań to są zadania związane z reformą systemu profilaktycznego i opieki nad dzieckiem. Tutaj 92 jednostki starały się i otrzymały środki w kwocie łącznej 689 tys. zł. Ciekawostką jest to, że wśród realizatorów tego zadania jest Fundacja Dobrych Templariuszy. Czy mogą być źli Templariusze?</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#StanisławKopeć">Podobnie jak i Najwyższa Izba Kontroli nie wnoszę istotnych uwag w sprawie uznania za poprawnie wykonane zadania państwowe zlecane jednostkom niepaństwowym. Jednak ponawiam wniosek, który składałem w ubiegłym roku, o terminowe podpisywanie wniosków organizatorów letniego wypoczynku dzieci i młodzieży, a także o dokładniejsze rozliczanie i kontrolowanie umów podpisanych z jednostkami wykonującymi zadania.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#StanisławKopeć">Najwyższa Izba Kontroli wykazała w swoim sprawozdaniu dość istotne uchybienia w tym zakresie, łącznie z tym, że do lutego br. aż 84 jednostki ze 124 powierzonych im zadań i pieniędzy się nie rozliczyły. A do chwili obecnej pozostało jeszcze 17 podmiotów, choć mija połowa roku następnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#GrażynaStaniszewska">Udzielam głosu panu ministrowi w celu udzielenia odpowiedzi na pytania posła Andrzeja Woźnickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejKarwacki">Chciałbym podkreślić nastrój tego posiedzenia i powszechną zgodę, która przewija się w wypowiedziach państwa. Chciałbym też podkreślić konstruktywizm referentów w podejściu do prezentowanych materiałów, a także przenikliwość wyrażonych opinii.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejKarwacki">Pan poseł Andrzej Woźnicki prosił o uściślenie niektórych danych dotyczących rezerw celowych. Pierwsza rezerwa - na dożywianie dzieci biednych. Panie pośle, dysponowanie tymi środkami wynikało z ustaleń i prac międzyresortowego zespołu z udziałem pełnomocnika rządu ds. rodziny i kobiet, Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej. Brano pod uwagę liczbę uczniów szkół podstawowych w danym województwie, szacunek liczby dzieci wymagających dożywiania, a także stopień bezrobocia w danym województwie. Na podstawie tych trzech kryteriów podzielono środki do dyspozycji wojewodów, a następnie do terenowych ośrodków pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejKarwacki">Rezerwa na dofinansowanie budowy obiektów szkolnych w kwocie 25 mln zł stosunkowo nieduża, ale jednak dzięki niej dofinansowano 136 inwestycji realizowanych przez samorządy. Skala potrzeb szacowana jest na 3,5 mld zł. W tym roku nie ma takich środków na dofinansowanie.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#AndrzejKarwacki">Bardzo cenna była rezerwa przeznaczona na szkoły ponadpodstawowe, gdzie występują największe zaniedbania. Potrzeby szacuje się na ok. 1 mld zł. Tyle potrzeba byłoby na dofinansowanie tej bazy. 12 mln zł z rezerwy umożliwiło realizację kilkudziesięciu tytułów inwestycyjnych, głównie w szkołach zawodowych, na kwotę 8,5 mln zł, a w szkołach ogólnokształcących - 3,5 mln zł; najmniej przeznaczono dla szkół specjalnych, bo niespełna 300 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#AndrzejKarwacki">Poseł Stanisław Kopeć omawiał zadania państwowe wykonywane przez jednostki niepaństwowe i domagał się ich analizy. Zadania te były powierzane na podstawie kryteriów wynikających z rozporządzeń ministra edukacji, z ustaleń specjalnego zespołu. Pragnę zwrócić uwagę, iż na pewne niedociągnięcia w rozdziale środków wpłynęła atmosfera wokół tych spraw w ub. roku. Wystąpił spór kompetencyjny, który był przedmiotem analiz sejmowej komisji.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#AndrzejKarwacki">W lipcu i sierpniu dokonano korekty procedur podejmowania decyzji o przyznawaniu środków na te zadania. Angażowały się w to różne organy państwa. To spowodowało, że nastąpiła zwłoka w przyznawaniu środków, np. na organizację letniego wypoczynku dzieci. W tym roku takich błędów chyba nie popełnimy. Ostatnio dekretowałem dość dużą liczbę zleceń. Jesteśmy uczuleni na sugestie Najwyższej Izby Kontroli, aby dotrzymać kalendarza organizowania kolonii letnich.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#AndrzejKarwacki">Poseł Stanisław Kopeć zwrócił uwagę na Fundację „Krąg Przyjaciół Dziecka”, organizującą m.in. obozy dla dzieci polonijnych z Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu. Sądzę, że nie jest to naganne, że na tzw. ścianie wschodniej podejmujemy taką współpracę i taką działalność, goszcząc u nas te dzieci. Zajmuje się tym „Wspólnota Polska”. Jaka jest relacja przyznawanych kwot do powierzanych zadań? Kwoty są w zasadzie adekwatne do zakresu zadań. Takiej informacji rzeczywiście nie ma, ale procedury, które stosowano, określały stawkę kwotową na dany rodzaj zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#GrażynaStaniszewska">Otwieram dyskusję i proszę o zwięzłość wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie ministrze, za wcześnie nas pan pochwalił. Chcę odnieść się do jednego jedynego wycinka działalności budżetowej resortu, właśnie do kwot przeznaczanych na realizację zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KrystynaŁybacka">Po pierwsze, resort nie spełnił prośby Komisji o to, aby na bieżąco była informowana o wydatkowaniu kwot. Taka prośba była formułowana, a co więcej, były publicznie składane deklaracje, że będziemy informowani.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KrystynaŁybacka">Po drugie, proszę w ślad za tym, o co prosił pan poseł Stanisław Kopeć, abyśmy otrzymali sprawozdanie z wykonania tych zadań, abyśmy mogli wiedzieć, ile dzieci skorzystało z tego, co zlecano poszczególnym podmiotom. Generalnie proszę o odpowiedź, kto kontroluje wykonanie tych zadań i jakość tego wykonania. Wszyscy mówimy o mizerii budżetowej i wszyscy się z tym zgadzamy. Tu rzeczywiście panuje zgodność poglądów. Na zadania zlecone przeznacza się ok. 80 mln zł. To jest bardzo duża kwota. Zachęcam państwa do lektury specyfikacji tych zadań. Sądzę, że wrażliwość członków tej Komisji wystarczy, żeby zastanowić się, czy można w tak znaczącej wysokości przeznaczać środki na zlecanie zadań jednostkom niepaństwowym.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#KrystynaŁybacka">Podam tylko jedną pozycję ze spisu tych zleceń. Mianowicie na Stowarzyszenie Wojciecha Cejrowskiego, a jest to spółka z o.o. i na imprezę „Zlot Ciemnogrodu” przeznaczono blisko 32 tys. zł, a dla porównania na dzieci z autyzmem - 5 tys. zł. Nie komentuję tego. Na wydawnictwa związane z naturalnymi metodami planowania rodziny przeznaczono 80 tys. zł. Czy w takim stopniu jest to zadanie Ministerstwa Edukacji Narodowej? Przecież mamy specjalną jednostkę powołaną dla tych spraw.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#KrystynaŁybacka">Chcę przytoczyć jeszcze jedną pozycję, ale to już traktuję humorystycznie. Stowarzyszenie Przyjaciół Spotkań Małżeńskich - warsztaty szkoleniowe dla małżeństw. Chciałabym wiedzieć, jak odbywają się takie warsztaty szkoleniowe dla małżeństw, organizowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Takie są m.in. pozycje zadań zlecanych przez MEN. Proszę się tym zainteresować. Jest to jedyny punkt, z powodu którego nie mogę głosować za przyjęciem wykonania budżetu przez MEN i mówię o tym publicznie. Wiele z pozycji mieszczących się w ramach tych 80 mln zł na zadania zlecane jednostkom niepaństwowym można by zakwestionować co do celowości przyznawania dotacji. Trzeba podkreślić, że te 80 mln zł jest praktycznie poza naszą kontrolą. Możemy w tej chwili skonstatować tylko to, że te środki zostały wydane. I to wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#FranciszekPotulski">Ciągle mamy ograniczony czas na dyskusję. Właściwie czasu na rozmowę między sobą nie mamy, bo posiedzenia ograniczają się do wysłuchania wystąpień referentów. Jeżeli chodzi o dofinansowanie Cejrowskiego, o czym mówiła posłanka Krystyna Łybacka, to w sumie okazało się to pożyteczne. Na skutek tych Ciemnogrodzian w kaszubskiej gminie Osiek w ostatnich wyborach samorządowych wygrał SLD.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#FranciszekPotulski">Pan minister Andrzej Karwacki wrócił do tego, o czym mówiliśmy na wczorajszym posiedzeniu, że gminy dokładają do subwencji oświatowej. Przedmiotem naszej troski będzie to, o czym mówiła wczoraj pani minister Wasilewska-Trenkner, że poziom realizacji zadań oświatowych zależy od kondycji finansowej gmin. Dzieci warszawskie uczą się w innych warunkach niż dzieci łomżyńskie, bo w Łomży nie ma po prostu z czego dokładać. To tyle, jeżeli chodzi o tematy wczorajsze, przeniesione na dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#FranciszekPotulski">Natomiast, jeżeli chodzi o dzisiejsze nasze rozważania, to mam poważne zastrzeżenia do jakości planowania. Mówiliśmy o tym wielokrotnie, również przy konstruowaniu budżetu na rok 1998. Budżet wojewodów w zakresie oświaty i wychowania na 1998 r., tzn. dla szkół kuratoryjnych, został w sposób rażąco źle zaplanowany. Wykonanie roku 1998 w tym dziale wynosiło 4,6 mln zł. Ministerstwo Finansów zakłada, że 87 proc. tej kwoty przeznacza się na płace, chociaż faktycznie w raporcie NIK stwierdza się, że nie 87 proc., ale 88 proc. w tych wydatkach stanowią płace. Jeżeli nawet te 87 proc. zwaloryzujemy o inflację plus to, co wynegocjowano w Komisji Trójstronnej, czyli 111 proc. plus 2 proc. powyżej inflacji, to uzyskujemy razem 5,24 mld zł, nie licząc tego, że przyrosły zadania, że zwiększyła się liczba uczniów.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#FranciszekPotulski">Tymczasem w planie po zmianach, czyli po uwzględnieniu środków z rezerw jest 5,04 mld zł. Musiał powstać na koniec roku dług rzędu 200 mln zł, nawet gdyby nie wiadomo co zrobiły kuratoria. Prawie na każdej stronie sprawozdania NIK stwierdza się, że miało miejsce niedoszacowanie środków. Nawet te kuratoria, które prowadziły dobrze politykę finansową, nie mogły nie zakończyć roku budżetowego długiem. Nie można nad tym przejść do porządku dziennego. Nie jest prawdą to, co powiedział tu nam wszystkim minister Andrzej Karwacki, że było tak zawsze. Rok 1997 według zestawienia resortu zakończył się zadłużeniem w kwocie 196 mln zł, a rok 1998 zakończył się zadłużeniem w kwocie 650 mln zł. To nie jest to samo. W materiale resortowym stwierdzono, że o 325 proc. wzrosły zadłużenia. To wygląda niebezpiecznie źle. Mówiliśmy już o tym, że zabrakło co najmniej 200 mln zł.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#FranciszekPotulski">Jeżeli środków budżetowych jest mało i jest ciężko, to jak można przejść obojętnie wobec takiego stwierdzenia raportu Najwyższej Izby Kontroli: „W sytuacji niedoszacowania wydatków w budżetach wojewodów krytycznie należy ocenić działania ministra finansów i ministra edukacji dotyczące sposobu i terminu uruchamiania środków niektórych rezerw celowych, przez co nie zostały one w części wydatkowane z powodu znacznych opóźnień w rozdysponowaniu ich do budżetów wojewodów”. Nie dość, że pieniędzy było mało, to okazuje się, że nie zostały wydane. Nie będę już mówił, żeby nie podgrzewać atmosfery, o tym, na co były one przeznaczone, bo to są pieniądze przeznaczone na zakup podręczników przez szkoły podstawowe dla dzieci z rodzin najuboższych. Środki te trafiły do szkół w listopadzie i zostały przeznaczone na inne cele. Jak w sytuacji takiego stwierdzenia NIK podnosić rękę za wnioskiem o przyjęcie informacji i sprawozdania z realizacji budżetu roku 1998?</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#FranciszekPotulski">Zgłaszam wniosek, aby na posiedzeniach klubów Unii Wolności i Akcji Wyborczej „Solidarność” posłowie-członkowie tych klubów domagali się, żeby pieniądze z rezerwy budżetu państwa... Panie pośle, w swoim klubie też będę się tego domagał. Możemy oczywiście przerwać naszą rozmowę i będzie tak, jak będzie. A będziecie mieli na sumieniu to, co nastąpi w powiatach w listopadzie i grudniu. Chodzi mi o to, aby pieniądze z rezerwy budżetu państwa, odłożone w kwocie ok. 600 mln zł, nie zostały wydane na zobowiązania poprzednich lat w celu spłacenia długów jednostek przejętych przez powiaty, ale żeby je przeznaczyć co najmniej w kwocie 250 mln zł na bieżące potrzeby oświaty w powiatach. Tę rezerwę wicepremier Leszek Balcerowicz - jak wieść niesie, bo nigdzie nie jest to napisane - chce przeznaczyć na oddłużenie jednostek przejętych 1 stycznia przez powiaty. Myślę, że intencją Sejmu, gdy ustalał wysokość tej rezerwy, było to, iż ma to być przeznaczone na doszacowanie budżetów powiatowych. Sądzę, że wszyscy powinniśmy o tym pamiętać i o tym mówić.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#FranciszekPotulski">Uważam, że można by zaapelować do Ministerstwa Edukacji Narodowej i do Ministerstwa Finansów, aby wszystkie środki, przeznaczone na edukację w kwocie 16,5 mld zł, trafiły do samorządów, zgodnie z ich przeznaczeniem. Ja wręcz zwracam się z prośbą do Ministerstwa Edukacji Narodowej, aby przedstawiło do końca sierpnia dokładne rozliczenia z wydatkowania tych 16,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#FranciszekPotulski">Rozumiem, że z tej kwoty ustawowo 1 proc. przeznacza się na rezerwy, a także rozumiem, że część środków z tej rezerwy wydaliśmy ze względu na wcześniejsze wypłaty podwyżek płac. Rozumiem jednak, że cała reszta kierowana jest do powiatów na wydatki bieżące, bo powiaty przyjęły budżety policzone przez pana ministra Millera na bazie zaniżonego budżetu 1998 r.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#FranciszekPotulski">Mam też pytania do Najwyższej Izby Kontroli. Czy wobec stwierdzenia w raporcie, że to państwo, że rząd odpowiada za zapewnienie środków na zadania edukacyjne, a następnie wielokrotnie powtarzanych uwag, że rząd nie dostarczył odpowiednich środków na te zadania, jest to podstawa do wystąpienia do Trybunału Stanu?</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#FranciszekPotulski">W raporcie NIK zapisano, że średnia płaca w oświacie, która w 1997 r. wynosiła 1036 zł, w następnym roku w wyniku podwyżek płac wynosiła 1079 zł, a więc był to wzrost niższy, niż zaplanowano. Czy fakt, że płace miały wzrosnąć o 11,5 proc. plus 2 proc., czyli o 13,5 proc., a wzrosły o 11,1 proc., jest podstawą do analogicznego wystąpienia o rekompensatę dla pracowników tej sfery budżetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZygmuntCybulski">Pan minister był łaskaw mówić o relacji studiów zaocznych i studiów dziennych oraz o liczbie studentów, która wzrosła bardzo gwałtownie w ciągu ostatnich lat. To jest godne uznania. Za tym jednak kryje się zużycie sprzętu i wyposażenia naukowego, obiektów dydaktycznych i w związku z tym to zjawisko jest wysoce niepokojące.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ZygmuntCybulski">Pan minister mówił o środkach, które uzupełniły budżety uczelni, ale one absolutnie nie rekompensują amortyzacji obiektów i sprzętu naukowego. W związku z tym pytam, co MEN zamierza zrobić, aby zrekompensować to zużycie zasobów materiałowych uczelni, i co MEN zamierza zrobić, aby wyhamować wzrost liczby studentów studiów zaocznych i studiów wieczorowych. Wzrost ten w przypadku wyższych szkół pedagogicznych wyraża się w relacji 1,5 studenta na studiach zaocznych i wieczorowych do 1 studenta na studiach dziennych i jest to zjawisko niepokojące.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławKopeć">Obecnie odniosę się do tego materiału, o którym mówiłem, już nie w imieniu Komisji, ale jako indywidualny poseł. Pamiętam dobrze, co w ciągu czterech lat poprzedniej kadencji mówiła ówczesna opozycja, i skomentuję to w następujący sposób.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławKopeć">Pozycja pierwsza w tych sześciu grupach zadań państwowych wykonywanych przez jednostki niepaństwowe obejmuje kwotę 23 mln zł. Na 453 jednostki blisko 140, którym przekazano zlecenia, ma w tytule katolickie, chrześcijańskie, parafialne, salezjańskie, a te, które nie mają tego w tytule, pominąłem. Czy to nie jest lekkie przesunięcie w określonym kierunku? Pomijam niektóre dziwne nazwy zleceniobiorców, za którymi nie wiadomo co się kryje. Popierałbym propozycję pani posłanki Krystyny Łybackiej o dookreślenie tego fragmentu sprawozdania z realizacji budżetu.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#StanisławKopeć">Panie ministrze, pański kolega minister Wojciech Książek nie tak dawno podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu powiedział, że 55 tys. zł to jest wszystko, co w 1999 r. wyasygnuje MEN na sportowe wakacje. Jest to 64 razy mniej niż w roku 1998. Zobowiązał się, że - być może - coś się jeszcze na te wakacje przeznaczy. Czy znaleziono jakieś dodatkowe środki na ten cel?</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławKopeć">Nawiązuję do wystąpienia pana posła Andrzeja Woźnickiego, z którym się zgadzam, i proszę o udzielenie odpowiedzi na pytanie, jak podzielono regionalnie środki z rezerwy na dożywianie dzieci. Moje pytanie zmierza do czegoś innego. W tym roku jest na to przeznaczonych 72 mln zł. Panie ministrze, informuję pana, że do dnia wczorajszego te pieniądze nie zostały przekazane. Skończyły się zadania roku szkolnego, zaczynają się wakacje, a ponieważ dożywianie odbywa się głównie w stołówkach szkolnych, mam poważne wątpliwości, czy przez cztery miesiące zostaną wykorzystane te 72 mln zł. To po części wiąże się z wystąpieniem pana posła Franciszka Potulskiego.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#StanisławKopeć">Na moją interpelację w tej sprawie pan minister odpisał mi, że to minister pracy i polityki socjalnej występuje do ministra finansów o uruchomienie tych środków. Tenże minister Longin Komołowski na takie samo pytanie z trybuny sejmowej na poprzednim posiedzeniu Sejmu odpowiedział, że to pan ma wystąpić do ministra finansów o uruchomienie tych środków. Gdzie tu jest schowany diabeł i jakie są szczegóły tej sprawy? Nieco później dostałem odpowiedź od pani minister Gęsickiej, że te pieniądze zostały podzielone, ale nie przekazane, tzn., że ani jedna złotówka na dożywianie do dzisiaj nie została przekazana. Pytałem o to w gminach woj. zachodniopomorskiego, gdzie mi odpowiadano, że wiedzą, ile mieli dostać, ale do dzisiaj nic nie dostali. Jest to informacja sprzed tygodnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejWoźnicki">Chciałbym się jeszcze odnieść do kwestii inwestycji w szkolnictwie wyższym. Dzięki uprzejmości pana ministra dostałem na moją prośbę pewne materiały i wyliczyłem pewne wskaźniki. W przeliczeniu powierzchni użytkowej na jednego studenta w grupie uniwersytetów partycypuje w środkach na inwestycje na pierwszym miejscu Uniwersytet Jagielloński, a na drugim - Uniwersytet Poznański. W latach 1990–1999, jeśli chodzi o udział w środkach na inwestycje, na pierwszym miejscu jest Uniwersytet Jagielloński, na drugim miejscu - Uniwersytet Poznański. Tam, gdzie są najlepsze warunki do studiowania, kierowane są największe środki na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejWoźnicki">Pan minister obiecał nam, że w maju będzie już gotowy wskaźnikowy plan finansowania inwestycji w szkolnictwie wyższym na lata 2000–2002. Proponowałbym, aby poprzez te wskaźniki przyjrzeć się sytuacji w szkołach wyższych, ponieważ rozbieżność między inwestycjami w szkolnictwie wyższym, głównie między uniwersytetami, jest obecnie ponad 20-krotna.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KrystynaŁybacka">Pan, panie pośle, adresował pytanie do pana ministra, ale chciałbym złożyć jedno tylko wyjaśnienie w sprawie Uniwersytetu Poznańskiego. Ten uniwersytet prowadzi taką inwestycję jak Collegium Polonicum w Słubicach, przypisaną uniwersytetowi do prowadzenia. To powoduje, że środki na inwestycje dla Uniwersytetu Poznańskiego są zdecydowanie wyższe, ale jest to specyfika z uwagi na to zadanie inwestycyjne, które prowadzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanZaciura">Jakie są relacje liczby uczniów szkół publicznych i szkół niepublicznych? Dotychczas w statystykach, m.in. Ministerstwa Edukacji Narodowej, podawano, że liczba uczniów szkół niepublicznych kształtuje się na poziomie 1,5–1,6 proc., a pan minister dzisiaj podał - moim zdaniem - rewelacyjną informację o tym, że tylko 0,8 proc. uczniów pobiera naukę w szkołach podstawowych niepublicznych. Chciałbym wiedzieć, czy jest to mniej, czy też więcej niż dotychczas było, bo ja takiej statystyki nie znałem. Wydaje mi się, że jest to wielkość nie doszacowana i nie wiem, z czego to wynika.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JanZaciura">W związku z apelem pani posłanki Urszuli Wachowskiej chciałbym skierować pytanie do pana ministra, zanim Komisja podejmie jakąś decyzję w tej sprawie. Wczoraj słyszałem, że Rada Ministrów zatwierdziła średniookresową strategię rozwoju oświaty.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JanZaciura">Chciałbym wiedzieć, czy może to być odpowiedź na apel pani posłanki, co nie oznacza, że my taką strategię musimy od razu zaakceptować i nie mamy mieć do tego jakiegoś odniesienia. Czy można w tym dokumencie znaleźć odpowiedź na to, że nie można pewnych spraw planować z roku na rok i że trzeba mieć jakieś określone parametry rozwojowe, jakie zadania mamy realizować, i te zadania mają znaleźć odzwierciedlenie w budżecie i w poziomie finansowania oświaty.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JanZaciura">Z tego, o czym mówimy i co sugerujemy, wynika, że resort, minister i pan osobiście też się czegoś uczycie na posiedzeniach sejmowej komisji, a nie tylko my. Pani przewodnicząca zorganizowała na początku naszej kadencji konferencję z udziałem gości zagranicznych, na której podawano nam przykłady, że budżet edukacji preliminuje się na okresy dłuższe niż tylko na jeden rok. Chińczycy mówią, że gdy planujesz na rok, to siejesz ryż, a jak wychowujesz dzieci, to planujesz na dłuższy okres. W związku z tym chciałbym dowiedzieć się czegoś o tej strategii średniookresowej w dziedzinie oświaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chcę poinformować, że z tego seminarium, o którym wspomniał pan poseł, wydana zostanie niedługo książka. Prosiłabym o udzielenie odpowiedzi na pytania. Zaczniemy od Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StefanLubiszewski">Skierował pod moim adresem dwa pytania pan poseł Franciszek Potulski. Pan poseł nie będzie zadowolony z mojej odpowiedzi. W naszym sprawozdaniu przytaczamy artykuły mówiące, za co odpowiedzialny jest rząd, a za co państwo, jeśli chodzi o oświatę i wychowanie. Niedoszacowanie środków miało miejsce w samym planowaniu, ale gdybyśmy sięgali dalej, to również w ustawie budżetowej. I należałoby dokonać głębszej analizy, aby panu posłowi odpowiedzieć na pytanie. Nie mogę tak od razu ad hoc stwierdzić, czy to kwalifikuje się do wystąpienia na drogę prawną i skierowania w tym przypadku sprawy do Trybunału Stanu.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#StefanLubiszewski">Jeżeli chodzi o płace, to w 1997 r. na wniosek pana posła Jana Zaciury, skierowany do prezesa Najwyższej Izby Kontroli, przeprowadziliśmy pogłębioną kontrolę i sporządziliśmy informację, czy zostały wdrożone podwyżki, które wynikały z ustaleń Komisji Trójstronnej. Na bazie tamtej kontroli ekstrapolujemy, odnosząc się do sytuacji w roku 1998. Jeżeli pan poseł chce, abym odpowiedział ostatecznie i konkretnie, to przeprowadzimy odpowiednią analizę przy pomocy departamentu prawnego i prześlę panu odpowiedź. Nie chcę na gorąco i bez sprawdzenia danych odpowiadać na to pytanie na tym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę o udzielenie odpowiedzi pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejKarwacki">Pani posłanka Krystyna Łybacka poruszyła sprawę zleceń, formując konkluzję druzgocącą. Po ocenie zleceń, które obejmowały kwotę 50 mln zł - nie wiem, skąd wzięła się ta kwota 80 mln zł. Zgłoszona została konkluzja o nieprzyjmowaniu sprawozdania z wykonania budżetu MEN, a więc realizacji wydatków obejmujących blisko 18 mld zł.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejKarwacki">Można mieć wątpliwości do poszczególnych tytułów, które są tu bardzo zwięźle i - przyznam szczerze - w niektórych przypadkach niefortunnie przedstawiane, jak np. te warsztaty małżeńskie.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#AndrzejKarwacki">Bieżące informacje o wydatkach i realizacji budżetu były przekazywane Komisji. Dopilnuję wraz ze swoimi współpracownikami, aby taka rozwinięta informacja była przedkładana sukcesywnie. Kwalifikację wykonania zadań i ich rozliczanie prowadzą odpowiednie departamenty merytoryczne resortu: departament opieki nad młodzieżą, departament kształcenia i wychowania. Staramy się dopełniać wszelkich obowiązujących rygorów, może nie zawsze w pełni, co zresztą podniosła Najwyższa Izba Kontroli.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#AndrzejKarwacki">Problem jakiejś dewiacji w doborze wykonawców tych zadań i pewnej struktury wyznaniowej wymaga wyjaśnienia. Nie można tego oceniać z punktu widzenia jednego roku; może lepsza byłaby dekada, abyśmy dostrzegli, czy tu miała miejsce jakaś zmiana. Określone wyznaniowo organizacje i zadania stanowią 25 proc. wszystkich zleceń. Trudno mi ocenić, czy jest to za dużo, czy za mało. Polska jest krajem ze społeczeństwem raczej wyznaniowym, nie mówię, że koniecznie katolickim, ale katolicyzm jest w przeważającej większości. A więc organizacje takie, jak np. Caritas, prowadzą dużo różnych akcji. Nie śledzę tych spraw i nie mam z tym styczności.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#AndrzejKarwacki">Jeżeli chodzi o jakość planowania, to problem ten jest bardzo istotny. Myślę, że w tym miejscu na posiedzeniu Komisji powiedzmy sobie w końcu prawdę, na czym polega planowanie wydatków na edukację. Określają je możliwości każdorocznego budżetu i tu występuje limit wydatków. Nie ma planowania zadań i taką metodologię stosuje wiele krajów. Określa się wielkość budżetu na daną dziedzinę działalności i to się zagospodarowuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#GrażynaStaniszewska">Panie ministrze, proszę odpowiadać konkretnie, bo pytanie było konkretne. Czy ta średniookresowa strategia coś zmieni? Nie chciałabym, aby pan dyskutował sam ze sobą.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejKarwacki">Potwierdzam, że sprawa dożywiania jest w kompetencji ministra pracy i polityki socjalnej i dysponowanie kwotą 72 mln zł. Pewne perturbacje, jakie tu mają miejsce, wiążą się z decyzjami merytorycznymi i z uruchomieniem środków na ten cel.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejKarwacki">Pan poseł Andrzej Woźnicki upomniał się o analizę rozdysponowania środków. Przedstawimy taką analizę. Mam wątpliwości co do komfortu dydaktycznego w tych dwóch wymienianych przez pana uniwersytetach. Uniwersytet Poznański jeszcze kilka lat temu miał chyba najgorszą bazę. Uzyskiwał ostatnio pewne znaczne środki, ale nie lokuje się na szczycie. Ponieważ są to wiodące uniwersytety, to mają istotnie większy udział w inwestowaniu. Materiały dostarczone państwu dają pełny obraz w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AndrzejKarwacki">Podzielam opinię, że wzrost zadań powoduje dekapitalizację bazy, a także obciążanie kadry, i należy robić wszystko, aby zracjonalizować warunki funkcjonowania uczelni. To określa jednak budżet i pewien pułap wydatków, jakie można ponieść na ten cel.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#AndrzejKarwacki">Trudno mi odpowiadać za pana ministra Książka i jego deklaracje w sprawie wakacji sportowych. Te zadania są realizowane w ramach środków, jakie przewidywane są na zadania zlecone.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#AndrzejKarwacki">Ten wzrost liczby uczniów w niepublicznych szkołach podstawowych jest mały, bo z 0,7 proc. na 0,8 proc. ogółu uczniów wszystkich tych szkół. Większy udział w kształceniu mają średnie szkoły niepubliczne, ale jest to też poziom sięgający tylko 1,5 proc. Jest takich szkół sporo w Małopolsce, w woj. szczecińskim oraz w Warszawie, co jest oczywiste.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#AndrzejKarwacki">Są jednak i białe plamy na terenie kraju. Strategia średniookresowa wczoraj była przedmiotem debaty rządowej, a pan minister edukacji przygotował program finansowania edukacji w latach 2000–2003 i przedłożył ten materiał gremiom rządowym. Był on pozytywnie oceniony przez Komitet Społeczny Rady Ministrów i został skierowany do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Mam nadzieję, że z KERM zostanie przekazany na forum rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#GrażynaStaniszewska">Należy się nam jeszcze jedno wyjaśnienie: dlaczego rezerwy celowe były uruchamiane dopiero pod koniec roku i dlaczego trzeba było w końcu zwrócić te środki do budżetu państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejKarwacki">Materiał NIK zawiera odpowiedź na to pytanie. Podany jest tam kalendarz uruchamiania rezerw i wydatkowania tych środków. Jak mówiłem, decyzja merytoryczna i decyzja budżetowa to są dwie różne rzeczy. Miały miejsce istotnie poślizgi w przekazywaniu pieniędzy i jest o tym mowa w protokole NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chce pan powiedzieć, że o uruchomieniu środków z rezerw decyduje Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejKarwacki">Decyduje przede wszystkim stan kasy państwowej, a więc to, czy są możliwości uruchomienia tych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#GrażynaStaniszewska">Prosiłabym jednak o dokładniejsze wyjaśnienie, bo skoro zapisaliśmy to w budżecie, to nie znaczy, aby wykorzystywać te środki na co innego i np. kupować coś. co jest sprzeczne z celowym przeznaczeniem tych pieniędzy, albo też oddawać te pieniądze z powrotem do budżetu. Czy można prosić o wyjaśnienie tej sytuacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BarbaraMarkiton">Jeżeli chodzi o uruchamianie tych środków z rezerw, nie było aż tak dużego opóźnienia, jak sugerował to pan minister. Na przykład jedna z tych decyzji, dotycząca chyba zakupu podręczników, została przekazana do Ministerstwa Finansów w formie wniosku pod koniec września, a środki zostały przekazane na ten cel w październiku. Nie znam szczegółów tej sprawy, ale wiem, że bardzo często wnioski, które kierowane są do Ministerstwa Finansów w sprawie uruchomienia pieniędzy z rezerw, wymagają jeszcze dodatkowych informacji z resortów występujących o te środki. Często nie dopełnione są pewne wymogi formalne.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#BarbaraMarkiton">Został do nas skierowany wniosek w sprawie autobusów i on też leży w ministerstwie, ponieważ nie zostały wyjaśnione pewne kwestie dotyczące centralnego zakupu. Nie ma w ustawie budżetowej upoważnienia do dokonania tak dużego zakupu, jak było to w odniesieniu do pracowni internetowych. Z tego względu wynikają często opóźnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaStaniszewska">Tą sprawą musimy się zająć, ponieważ nie można zgodzić się z taką sytuacją. Powinniśmy się wspólnie zastanowić, jak ten problem rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanZaciura">Może upoważnimy dwóch posłów do przygotowania projektu dezyderatu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StefanLubiszewski">Ustawa o finansach publicznych ustala, że wszystkie decyzje dotyczące wykorzystania środków z rezerw celowych podejmuje się do końca października. W związku z propozycją dodatkowego rozpatrzenia tej kwestii odsyłam do zał. nr 5 naszej informacji o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w kuratoriach oświaty i w gminach. W tym załączniku podane są daty wystąpienia Ministerstwa Edukacji Narodowej z wnioskami i daty decyzji podejmowanych przez ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję za te informacje. Zbieramy wszystkie uwagi i wnioski, jakie zgłoszono podczas dzisiejszego posiedzenia. Na jutrzejszym posiedzeniu po omówieniu pozostałych części budżetowych zgromadzimy dodatkowe wnioski i przyjmiemy opinię Komisji w sprawie wykonania budżetu za rok 1998. Na tym na razie kończymy dzisiejsze obrady nad sprawozdaniem z wykonania budżetu w roku 1998.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#GrażynaStaniszewska">Przechodzimy do omówienia trzeciego punktu obrad - rozpatrzenia sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1998 roku w zakresie, którym zajmuje się nasza Komisja. Głos ma pan dyrektor Stefan Lubiszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StefanLubiszewski">Państwo otrzymali nasze obszerne sprawozdanie. Jest ono w tym roku przygotowane w sposób bardziej zwarty. Chciałbym zwrócić uwagę na ujawnione w 1998 roku uszczuplenia środków budżetowych, a także na kwoty, jakie Najwyższa Izba Kontroli odzyskała w wyniku przeprowadzonych kontroli. Jest to kwota ponad 287 mln zł, co stanowi ponad dwa razy tyle, wydatkuje się na działalność Izby. Chcę też zwrócić uwagę na udział NIK, czy też pomoc w opiniowaniu i tworzeniu prawa. W sprawozdaniu informuję o tym dokładnie w kilku miejscach.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#StefanLubiszewski">W części drugiej sprawozdania o najważniejszych wynikach kontroli znalazły się dokładne informacje o rezultatach kontroli prowadzonych przez nasz departament.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#StefanLubiszewski">W ubiegłym roku Departament Edukacji, Nauki i Kultury NIK przeprowadził kontrolę w zakresie 26 tematów, z tym że koordynował prace przy 21 tematach, a w przypadku pięciu był bezpośrednim uczestnikiem kontroli. Większość przeprowadzonych kontroli dotyczyła funkcjonowania placówek oświaty i nauki. Część informacji pokontrolnych została już przesłana do Sejmu, a pozostałe prześlemy w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#StefanLubiszewski">Prowadzimy badania kontrolne, poczynając od przedszkoli poprzez dokształcanie nauczycieli, aż do pierwszych wyników wdrażania reformy edukacji. Chcemy ustalić, w jaki sposób została przygotowana reforma, zwłaszcza w zakresie uruchomienia gimnazjów.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. departament skierował 7 wystąpień z 23 wnioskami do ministra edukacji, a w sprawach dotyczących funkcjonowania placówek naukowych wystąpień takich było 6 z 14 wnioskami. Jesteśmy zadowoleni z realizacji naszych wniosków. Przy okazji omawiania realizacji budżetu badamy stan wykonania wniosków z różnych naszych kontroli.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. Departament Edukacji, Nauki i Kultury NIK przekazał Sejmowi 13 informacji zbiorczych, w tym 5 z dziedziny kultury oraz 8 z dziedziny edukacji i nauki. W I półroczu roku bieżącego zostały opracowane 4 informacje zbiorcze.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#StefanLubiszewski">Po każdej naszej kontroli wysyłane są wystąpienia pokontrolne. Tych wystąpień w 1998 r. było 74, w tym 24 do ministrów i kierowników urzędów centralnych. Sformułowano 87 wniosków skierowanych do organów administracji państwowej, z tego do ministra kultury i sztuki - 27, do ministra edukacji narodowej - 23, do przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych - 14. Wiele wniosków dotyczyło kwestii legislacyjnych zarówno w dziedzinie edukacji i nauki, jak i kultury.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#StefanLubiszewski">Departament nasz liczy 33 osoby, w tym 31 pracowników wykonujących i nadzorujących czynności kontrolne.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#StefanLubiszewski">Gdyby były jakieś pytania, jestem gotów udzielić odpowiedzi i wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#GrażynaStaniszewska">Dziękuję. Czy są pytania lub czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na temat sprawozdania z działalności departamentu NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanZaciura">Ile tematów i ile kontroli podjęto na skutek sugestii naszej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StefanLubiszewski">W 1998 r. przeprowadzone były dwie kontrole, których tematy wskazała Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży, poza tymi, które wynikały z planu pracy ustalanego wspólnie z Komisją.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#GrażynaStaniszewska">Ja osobiście bardzo wysoko cenię sobie, a sądzę, że jestem wyrazicielką opinii wszystkich członków Komisji, stałą obecność przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli na naszych posiedzeniach, nawet zwoływanych czasami w niespodziewanych terminach. Również serdecznie dziękuję panu dyrektorowi i jego współpracownikom za pomoc przy rozwiązywaniu różnych trudnych problemów, m.in. przy uruchamianiu pracowni internetowych w szkołach. Gdyby nie wyjaśnienia i pomoc pana dyrektora Stefana Lubiszewskiego i jego zespołu, to chyba do dzisiaj nie mielibyśmy zrealizowanego tego programu.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#GrażynaStaniszewska">W imieniu prezydium Komisji chcę zaproponować przyjęcie następującej uchwały: „Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży na posiedzeniu w dniu 23 czerwca 1999 roku rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 1998 roku, w części dotyczącej Departamentu Edukacji, Nauki i Kultury NIK i wydała pozytywną opinię. Komisja wysoko oceniła współpracę z kierownictwem departamentu. Posłowie wyrażają podziękowanie i uznanie za zawartość merytoryczną przedkładanych informacji o wynikach przeprowadzonych kontroli oraz za systematyczny i cenny udział przedstawicieli NIK w pracach Komisji”.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#GrażynaStaniszewska">Czy są uwagi lub wnioski do treści tej uchwały?</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#GrażynaStaniszewska">Jeżeli nie ma uwag, to uznaję, że przyjmujemy tę uchwałę jednogłośnie, chyba że ktoś jest przeciwny jej przyjęciu. Nie ma żadnego sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#GrażynaStaniszewska">Przyjęliśmy tę uchwałę i jeszcze raz dziękujemy serdecznie panu dyrektorowi i wszystkim pana współpracownikom.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#GrażynaStaniszewska">Proszę, aby zwłaszcza koreferenci przekazali na piśmie do sekretariatu Komisji lub pana posła Mirosława Swoszowskiego wnioski, jakie przedstawiali w swoich wystąpieniach.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#GrażynaStaniszewska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>