text_structure.xml 113 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanRokita">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Porządek dzienny posiedzenia obejmuje rozpatrzenie zarzutów posłów SLD wobec działań Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji. Pan poseł Ryszard Ostrowski oraz pan poseł Wiesław Woda złożyli wniosek o rozszerzenie porządku dziennego o wysłuchanie informacji o działaniach rządowej komisji, analizującej przypadek nadużyć w śląskim urzędzie wojewódzkim. W związku z tym proponuję państwu rozszerzenie porządku dziennego o punkt - wysłuchanie informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie nadużyć w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Po rozpatrzeniu tych dwóch spraw zajmiemy się przyjęciem opinii w sprawie budżetu państwa na rok 2001 w częściach właściwych dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do porządku dziennego posiedzenia? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanRokita">W związku z tematyką posiedzenia w punkcie pierwszym i drugim zgodnie z art. 82 regulaminu Sejmu proponuję, aby Komisja odbyła posiedzenie zamknięte. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KonstantyMiodowicz">Chciałbym zaprotestować przeciwko próbie utajnienia posiedzenia w tej części, która odnosi się do rozpatrzenia wniosku posłów SLD. Postawione przez pana posła Janusza Zemke zarzuty zostały sprecyzowane w trybie publicznym, wywołały publiczne zgorszenie i wydaje się, że powinny być publicznie rozpatrzone. Powstaje pytanie, co do ukrycia mają posłowie SLD, skoro posiedzenie w części dotyczącej ich wniosku ma być utajnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanRokita">Pan poseł Konstanty Miodowicz złożył wniosek przeciw utajnieniu posiedzenia w tej części. Czy ktoś z państwa chciałby poprzeć moją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarianMarczewski">Chciałbym wyjaśnić, że wniosek o przeprowadzenie posiedzenia zamkniętego nie pochodzi od posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanRokita">To ja zgłosiłem ten wniosek. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Jakie jest w tej sprawie stanowisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekBiernacki">Nie znam treści zarzutów, które ciążą nad Centralnym Biurem Śledczym. Trudno jest mi zatem ustosunkować się do propozycji przeprowadzenia zamkniętego posiedzenia Komisji w tej części.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarekBiernacki">A zatem podtrzymuję swój wniosek. Przystępujemy do głosowania. Regulamin Sejmu mówi, że ta część posiedzenia Komisji, podczas której zapada decyzja o utajnieniu obrad, jest zamknięta. Uznajmy, że głosowanie odbędzie się w obecności osób, które są obecne na sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Myślę, że byłoby dobrze, gdyby posłowie wnioskodawcy wypowiedzieli się, czy to posiedzenie powinno być zamknięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszZemke">W zależności od odpowiedzi, które tu będą padały, jestem przygotowany do przekazywania Komisji informacji znacznie bardziej szczegółowych, łącznie z powoływaniem się na dokumenty, które są ściśle tajne. Chciałabym państwa uprzedzić, że taka sytuacja może mieć miejsce. Jeśli to będzie posiedzenie jawne, to w pewnym momencie będę musiał przerwać swoje wystąpienie i powiedzieć, że dochodzę do relacjonowania dokumentów ściśle tajnych oraz do nazwisk oficerów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRokita">Jeśli to posiedzenia ma nie polegać na wysuwaniu wzajemnych oskarżeń i insynuacji, to musi być posiedzeniem zamkniętym. Dlatego podtrzymuję swój wniosek. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanRokita">W głosowaniu 6 posłów opowiedziało się za przyjęciem wniosku, 8 było przeciw, 14 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja wniosek odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanRokita">Posiedzenie pozostaje otwarte. Przystępujemy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku dziennego - rozpatrzenie zarzutów posłów SLD wobec działań Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji. Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Zemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanuszZemke">Chciałbym zadać pytanie komendantowi głównemu Policji. Czy 21 maja 2000 r. na zamkniętym terenie Akademii Obrony Narodowej, gdzie się odbywała impreza zorganizowana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Centralne Biuro Śledcze prowadziło inwigilację uczestników tego spotkania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanRokita">Czy to już jest wszystko, co pan poseł Janusz Zemke chciał oświadczyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanuszZemke">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Jeżeli posiedzenie Komisji zostało zwołane tylko po to, aby pan poseł Janusz Zemke zadał to pytanie, które jest zresztą zaanonsowane w zawiadomieniu, to wyrażam swoje zdziwienie, że bez dokładnego ustalenia przedmiotu obrad pan przewodniczący Jan Rokita zwołał to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Jestem zobowiązany zwołać posiedzenie Komisji, jeśli taką wolę wyrazi piętnastu jej członków. Tylu posłów się podpisało pod tym wnioskiem. Czy są inne głosy w tej sprawie? Nie widzę. Bardzo proszę, aby przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji lub Komendy Głównej Policji zechcieli się ustosunkować do wypowiedzi pana posła Janusza Zemke.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanMichna">21 maja 2000 r. miała się odbyć zamknięta impreza zorganizowana przez SLD. Policja nie podejmowała działań na terenie obiektu, w którym miała się odbyć uroczystość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRokita">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanuszZemke">Dysponujemy szczegółowymi materiałami informacyjnymi, które wskazują na zupełnie inną sytuację. Zwolnienia z tajemnicy może dokonać tylko minister spraw wewnętrznych i administracji. Dysponujemy następującymi informacjami:</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanuszZemke">- o wydziale Centralnego Biura Śledczego, który to zadanie zlecał,</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JanuszZemke">- o wydziale Centralnego Biura Śledczego, który to zadanie wykonywał,</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JanuszZemke">- zawierającymi szczegółowe numery rejestracyjne akt i daty rejestracji,</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JanuszZemke">- zawierającymi szczegółowe sygnatury spraw.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#JanuszZemke">Dysponujemy także nazwiskami oficerów, którzy te czynności zlecali, wykonywali i nadzorowali. Posiadamy również sygnaturę końcowego komunikatu z wykonania tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#JanuszZemke">Jestem gotów wszystkie te informacje państwu udostępnić. Problem polega na tym, że jako poseł zdaję sobie sprawę z faktu, że ochronie zewnętrznej podlegają nazwiska funkcjonariuszy wykonujących czynności operacyjne. Nie wiem także, czy ochronie nie podlega wewnętrzna struktura Centralnego Biura Śledczego. Proszę o ustalenie trybu, w którym mógłbym te wszystkie rzeczy państwu przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Przed chwilą komendant główny Policji Jan Michna potwierdził, że 21 maja 2000 r. miała miejsce inwigilacja ze strony służb operacyjnych Centralnego Biura Śledczego imprezy, która była zorganizowana na terenie zamkniętym, gdzie uczestnictwo w imprezie było możliwe tylko po uzyskaniu zaproszenia. Proszę o rozszerzenie informacji mówiącej, że na tym terenie nie były prowadzone żadne działania operacyjne.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Czy wśród uczestników tego zdarzenia znajdowali się funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego? Jaki charakter miała zewnętrzna inwigilacja? Czy mieliśmy do czynienia z innymi formami aktywności podejmowanymi przez Centralne Biuro Śledcze? Od odpowiedzi na te pytania możemy uzależnić naszą dalszą pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyDziewulski">Ja również mam pytania do pana komendanta Jana Michny. Czy te działania, które podjęto, były oficjalne czy też były to działania operacyjne zakamuflowane? Jeżeli te działania były zakamuflowane, to w jaki sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekBiernacki">Chciałbym tylko wyrazić sprzeciw wobec sugerowania, że mieliśmy tutaj do czynienia z jakimiś formami inwigilacji. Jeżeli jakaś operacja miała być przeprowadzona, to była ona wymierzona przeciwko pruszkowskiej grupie przestępczej, której likwidacja nastąpiła w sierpniu tego roku. Chciałbym, aby wszyscy posłowie zdawali sobie sprawę z tego, o czym tutaj mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanMichna">Padło tutaj pytanie, czy policja inwigilowała imprezę zorganizowaną przez SLD, natomiast nikt nie jest zainteresowany, dlaczego myśmy tam byli. Chciałbym państwa zapewnić, że funkcjonariusze policji nie byli obecni w środku na uroczystości, która miała charakter zamknięty. Chciałbym również oświadczyć, że podjęliśmy działania w stosunku do osoby, która jest wysoko postawiona w hierarchii grup przestępczych, a która miała być obecna na tym spotkaniu. W związku z tym policja podjęła działania w stosunku do tej osoby. Policja oczekiwała na zewnątrz terenu Akademii Obrony Narodowej, a nie w środku, jak to sugeruje pan poseł Zbigniew Siemiątkowski. Kiedy ta osoba się nie pojawiła, odstąpiliśmy od wykonywania czynności operacyjnych. Była to zwykła obserwacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewSobotka">Czy mam przez to rozumieć, że na zorganizowanej przez SLD imprezie nie pojawił się nikt związany z pruszkowską grupą przestępczą? Można zatem domniemywać, że akcja policji nie była przygotowana w związku z planowaną obecnością któregoś z członków zorganizowanej grupy przestępczej, ale była wymierzona przeciwko posłom Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Czy tak należy rozumieć wypowiedź pana komendanta Jana Michny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekBiernacki">Wyraźnie powiedziałem, że akcja policji była wymierzona przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej o nazwie „Pruszków”. Do tej operacji przygotowywaliśmy się bardzo długo. Jeszcze raz powtarzam to, co kiedyś już powiedziałem - nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Tam, gdzie będą się pojawiać przestępcy, będzie też obecna policja. Oczywiście nie ma mowy o pobycie policji na przykład w gmachu Sejmu, ponieważ tu nie mamy wstępu. Tam, gdzie będzie obecny przestępca, będziemy się starali zapobiec popełnieniu przestępstwa i ująć winnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanMichna">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Zbigniewa Sobotki. Jeszcze raz powtarzam, że nie inwigilowaliśmy żadnej grupy politycznej, a zatem również Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Funkcjonariuszy nie było w środku. Byliśmy obecni na zewnątrz, mając na uwadze kontakt z osobą, która jest podejrzewana o popełnienie bardzo poważnych przestępstw na terenie naszego kraju, która w przeszłości była karana i która w przeszłości odbywała wyrok. Nie byliśmy obecni wewnątrz imprezy. Jeżeli osoby ze środowiska przestępczego pojawiają się w jakimś miejscu, mamy prawo podejmować wszelkie działania w stosunku do tych osób. Policja nie inwigilowała posłów SLD. Celem naszego działania była inwigilacja osoby, która próbowała utrzymywać kontakty i wchodzić w określone stosunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyDziewulski">Niestety, nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie. Jaka była forma podjętych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego działań operacyjnych? Dziwne wydaje mi się stwierdzenie, że policja na miejscu oczekiwała na przybycie poważnego przestępcy. Czy poważny przestępca nie był obserwowany po drodze z domu do tego miejsca? Dlaczego trzeba było utworzyć zakryty punkt obserwacyjny, a nie „iść za ogonem”, jeżeli wcześniejsza informacja wskazywała na to, że ten przestępca będzie na miejscu wśród polityków SLD? A zatem poważny przestępca jest oczekiwany w określonym miejscu, gdzie się tworzy punkt obserwacyjny, do którego ta osoba nie przychodzi. W tym samym czasie nie prowadzi się obserwacji tego przestępcy w drodze z domu do tego miejsca. Wtedy byłoby wiadomo, czy ten przestępca dotrze na miejsce, czy nie. Policja założyła a priori, że ta osoba będzie obecna na imprezie zorganizowanej przez SLD.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JerzyDziewulski">Moim zdaniem to, że przestępca w końcu na miejsce nie dotarł, było spowodowane tym, że policja od początku nie widziała, jak tę sprawę poprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewSobotka">Dziwi mnie fakt, że na imprezie zorganizowanej przez SLD ma być obecny groźny przestępca, członek mafii pruszkowskiej, a inwigilacja ma być prowadzona tylko na zewnątrz. Czemu miało służyć takie działanie? Czy chodziło tylko o udokumentowanie faktu, że przestępca był tam obecny? Z tego nic nie wynika. Jeśli akcja miała przynieść efekty, to powinna być prowadzona w środku, po to aby dokumentować ten kontakt. Samo sfotografowanie wejścia tej osoby na strzelnicę nie przynosi żadnej korzyści.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewSobotka">Jak doszło do rozpoczęcia działań? Jak zdobyto informację o tym, że na to spotkanie miał ktoś taki przybyć? Jeśli nie ma pełnej dokumentacji, a wydano zgodę na rozpoczęcie działań, to jest to niezgodne z prawem. Najpierw się pozyskuje informację, potem się ją weryfikuje, a następnie podejmuje się decyzję o przeprowadzeniu akcji. Istnieje domniemanie, że takiej dokumentacji nie ma. Jeśli ona istnieje, to proszę ją przedstawić. W przeciwnym razie ktokolwiek zadzwoni na policję i powie, że u mnie w domu ma być „Masa”, „Niuniek” lub inny przestępca, zostanie potraktowany poważnie i panowie przeprowadzicie operację na podstawie takiego zgłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym zaprotestować przeciwko takiemu trybowi dyskusji, z jakim mamy tutaj do czynienia od pewnego czasu. Minister spraw wewnętrznych oraz komendant główny Policji złożyli jednoznaczne oświadczenie, że były prowadzone działania operacyjne przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej i w ramach tych działań podejmowano określone czynności. Ta sprawa została jednoznacznie wyjaśniona. Te działania nie były wymierzone przeciwko SLD, ale były nakierowane na groźnych przestępców.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Od momentu wygłoszenia tego oświadczenia przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji nie zostały ujawnione żadne fakty, które wskazywałyby na to, że posłowie SLD mają rację. Dzieje się wręcz przeciwnie. Mamy do czynienia z serią pytań, które w istocie służą do naruszenia tajemnicy śledztwa i publicznego ujawnienia informacji, które mogą służyć przestępcom.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AntoniMacierewiczniez">Jeżeli posłowie SLD mają świadomość, że na imprezach organizowanych przez tę partię mogą się stawić ludzie ze świata przestępczego, to powinni podjąć odpowiednie działania i zwrócić się do policji oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji, aby przed tym ich chronił. To jest problem tego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AntoniMacierewiczniez">Protestuję przeciwko zadawaniu coraz dalej idących, sugerujących ujawnienie tajemnicy śledztwa, pytań. W ten sposób stajemy się odpowiedzialni za publiczne ujawnienie informacji, które mogą zagrażać osobom prowadzącym śledztwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Nadal uważam, że nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie. Wiadomo już jednak, że policja prowadziła pewne działania zewnętrzne. Jaki był tryb podejmowania decyzji w tej sprawie? Jak brzmiał tytuł wniosku-zlecenia dla „wydziału III” jeżeli chodzi o przeprowadzenie działań? Czy pan komendant Adam Rapacki również bierze odpowiedzialność za to, co powiedział pan komendant Jan Michna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekBiernacki">Uważam, że zadawanie takich pytań zastępcy komendanta w obecności jego przełożonego jest niedopuszczalne. Pan Adam Rapacki oczywiście odpowie na państwa pytania, ale dla mnie taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Myślę, że poseł Zbigniew Siemiątkowski, który był kiedyś ministrem spraw wewnętrznych powinien sobie z tego zdawać sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Bardzo proszę pana przewodniczącego Jana Rokitę, aby przypomniał ministrowi spraw wewnętrznych, w jakim miejscu się znajduje i do kogo mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekBiernacki">Ja również jestem posłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanRokita">Bardzo proszę obu panów, aby ponad miarę nie zaostrzać tonu tej dyskusji. Myślę, że ciekawsze będzie wyjaśnienie wszystkich okoliczności towarzyszących tej sprawie, a nie zaostrzanie tonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarianMarczewski">Uważam, że wypowiedzi posła Antoniego Macierewicza, człowieka, który rozpętał kiedyś największą aferę w historii Rzeczypospolitej, zmierzają w takim kierunku, aby całkowicie zablokować dyskusję na ten temat. Robi to człowiek, który nie ma legitymacji do tego, aby w ogóle zabierać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanRokita">Przywołuję pana posła do porządku. Każdy poseł ma taką samą legitymację do tego, aby zabierać głos w tej dyskusji. Pan poseł Antoni Macierewicz ma taką samą legitymację jak pan poseł Marian Marczewski. Bardzo proszę o niewygłaszanie tego typu sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MariuszKamiński">Chciałbym zadać pytanie posłom wnioskodawcom. Rozumiem, że mamy tutaj do czynienia z problemem stykania się świata przestępczego ze światem polityki. Być może ten problem dotyczy szczególnie środowiska SLD. Wczoraj w budynku Sejmu znalazł się przestępca skazany wyrokiem sądowym za korupcję. Ten człowiek przekupywał urzędników państwowych i uczestniczył w aferach gospodarczych, w jednych z największych w historii III Rzeczypospolitej. Ta osoba jest powiązana z bandytami. Jeden z nich został skazany za zlecanie przewiercania kolan podczas wymuszania pieniędzy. Ten przestępca spotyka się w budynku sejmu z posłami SLD. Wydaje mi się, że to jest istotny problem, o którym powinniśmy podyskutować. Co się dzieje w waszym środowisku? Jak mogliście dopuścić do takiej hańby, aby w Sejmie odbyło się takie spotkanie? To obraża nas wszystkich. Posłowie z SLD zhańbili polski parlament spotykając się tutaj jawnie z przestępcami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyBarzowski">Dziękuję panu ministrowi Markowi Biernackiemu za jednoznaczne wyjaśnienie, czego dotyczyła obserwacja policji. Wystąpienia posłów SLD wydają się w tym kontekście bardzo niestosowne.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JerzyBarzowski">Pan poseł Janusz Zemke oznajmił, że wszedł w posiadanie tajnych dokumentów. W jaki sposób pan poseł te dokumenty uzyskał? Nie wiem, z kim z tajnych służb kontaktuje się pan poseł Janusz Zemke lub inni wnioskodawcy. Wydaje mi się, że zainteresowanie pana posła tą sprawą jest co najmniej dziwne. To również trzeba zbadać.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JerzyBarzowski">Chciałbym, aby pan minister Marek Biernacki lub pan komendant Jan Michna powiedzieli, jak to się mogło stać, że pan poseł Janusz Zemke dysponuje takimi tajnymi materiałami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa, chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KonstantyMiodowicz">Jak słusznie zauważył poseł Jerzy Barzowski, na dzisiejszym spotkaniu zaanonsowano fakt popełnienia przestępstwa. Komisja w jakiś sposób musi na to zareagować. Z wypowiedzi pana posła Janusza Zemke można wywnioskować, że ktoś popełnił przestępstwo, ujawniając tajne informacje osobom nieuprawnionym.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#KonstantyMiodowicz">Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że niepokoje, które budzi ta kwestia, potęgują się w świetle wywiadu, udzielonego przez pana posła Janusza Zemke „Trybunie” 20 listopada 2000 r. Pan poseł informuje, że on i jego koledzy z SLD werbują w obrębie urzędników państwowych informatorów, którzy za publiczne środki mają wykonywać zadania na rzecz określonej partii politycznej. Za to w przyszłości te osoby mają być wynagrodzone, jak twierdzi pan poseł Janusz Zemke, awansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanPiątkowski">Policja otrzymała informację, że członek mafii pruszkowskiej ma uczestniczyć w imprezie zorganizowanej przez SLD. Czy istnieje podejrzenie co do kontaktów tej zorganizowanej grupy przestępczej z politykami SLD?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Bardzo proszę pana ministra Marka Biernackiego o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekBiernacki">Chciałbym zwrócić uwagę na dwie sprawy. Jeśli chodzi o przekazywanie tajnych dokumentów, to z całą pewnością mamy do czynienia z przestępstwem. Prokurator zostanie powiadomiony o dokonaniu przestępstwa. Jeśli pan poseł Janusz Zemke dysponuje materiałami, które potwierdzają nieprawne działania policji, to powinien w pierwszej kolejności zwrócić się o zbadanie sprawy do prokuratury. Pan poseł tego nie uczynił. To prokuratura jest kompetentnym organem do rozwiązywania tego typu kwestii. Oczywiście Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych również powinna się tą sprawą zainteresować, ale wcześniej należało skierować wniosek do prokuratury. Od początku twierdziłem, że pan poseł Janusz Zemke kłamie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanMichna">Jak już powiedziałem, policja nigdy nie podejmowała i nigdy nie będzie prowadzić żadnych działań inwigilacyjnych wobec jakiejkolwiek partii politycznej. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z konkretną osobą, wobec której podjęto działania. Kiedy ta osoba nie przybyła na imprezę zorganizowaną przez SLD, nie wchodziliśmy na teren obiektu, na którym ta zamknięta impreza się odbywała. A zatem sugerowanie, że policja celowo inwigilowała polityków, jest grubym nietaktem i obraża policjantów wykonujących swoje obowiązki. Niedługo nie będziemy mogli podejmować jakichkolwiek działań w sytuacji, gdy na przykład obok przestępcy będzie siedział znany polityk. Jeszcze raz powtarzam, że w tym przypadku nie podjęliśmy działań. Potwierdzają to konkretne materiały. Osoby, które ujawniły te materiały, nie są lojalnymi pracownikami policji. W tej chwili mamy dość własnych kłopotów z policjantami, którzy ujawniają informacje dotyczące poważnych przestępstw i kontaktów z grupami przestępczymi. Przez takie zachowania niekiedy całe nasze działania trafiają w próżnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanRokita">Czy zechcą panowie odpowiedzieć na pytania panów posłów Jerzego Dziewulskiego i Zbigniewa Siemiątkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanMichna">Jak już powiedziałem, policja prowadziła obserwację. Pan poseł Jerzy Dziewulski sugerował, że należało tę osobę śledzić od miejsca zamieszkania. Wiedzieliśmy, że ta osoba przybędzie na imprezę zorganizowaną przez SLD i tam oczekiwaliśmy. To wynika z ekonomiki działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanuszZemke">Chciałbym się odnieść do kilku kwestii. Nie skierowałem sprawy Centralnego Biura Śledczego do prokuratury, ponieważ liczyłem na to, że zostanie ona wyjaśniona na forum Komisji. Jeśli się tak nie stanie, to oczywiście pozostaje ta droga, którą sugerował pan minister Marek Biernacki.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JanuszZemke">W ostatnich latach największe sukcesy policji wiążą się z działalnością Centralnego Biura Śledczego. Nie ulega wątpliwości, że ta komórka policji jest potrzebna. Nie chciałbym, aby ktoś postawił mi zarzut, że swoimi wystąpieniami utrudniam działalność Centralnego Biura Śledczego. Dwa dni temu wypowiadałem się na temat budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i opowiedziałem się za zwiększeniem o 200 etatów struktur Centralnego Biura Śledczego. Natomiast uważam, że w tym przypadku stało się coś niedobrego. Informacje na ten temat docierały do mnie od funkcjonariuszy policji, którzy nie chcieli brać udziału w tej operacji. Ci ludzie byli oburzeni, że próbuje się ich mieszać w politykę.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JanuszZemke">Chciałem powiedzieć, że zarówno ja, jak i moi koledzy, nie ujawnimy, od kogo dowiedzieliśmy się o tej operacji policji oraz jakie dokumenty są w naszym posiadaniu.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#JanuszZemke">Jeśli chodzi o przedstawione nam tutaj wyjaśnienia mówiące, że policja chciała obserwować członka zorganizowanej grupy przestępczej, to są one mało wiarygodne. Zawsze można się powołać na figuranta. Załóżmy, że taka osoba miała rzeczywiście przybyć na imprezę zorganizowaną przez SLD. Czy normalne jest to, że na imprezę zorganizowaną przez SLD metodami operacyjnymi policja zdobywa zaproszenia, że są one przez odpowiedni wydział Centralnego Biura Śledczego kopiowane oraz że dzięki tym sfałszowanym zaproszeniom na teren akademii wchodzą funkcjonariusze policji? Dlaczego przebieg imprezy był dokumentowany, skoro policja już wiedziała, że interesująca ją osoba nie przybyła? Gdzie są materiały z tajnej dokumentacji działalności SLD?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#DanutaWaniek">Uczestniczę w posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, mimo że nie jestem członkiem tej Komisji, ponieważ byłam jednym z organizatorów tego spotkania na terenie Akademii Obrony Narodowej w niedzielę 21 maja 2000 r. Impreza była zorganizowana dla członków i sympatyków SLD. Chciałabym wyjaśnić, że organizujemy dużo takich spotkań. Jedno z nich odbywało się na terenie CWKS Legia, a drugie właśnie w obiektach Akademii Obrony Narodowej. SLD organizował też spotkania o innym charakterze. Spotykaliśmy się na przykład z zasłużonymi sportowcami.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#DanutaWaniek">Z głębokim oburzeniem przyjęłam informację, że zorganizowana przez nas 21 maja 2000 r. impreza była obserwowana przez policję. Chciałabym dodać, że dysponujemy pełną fotograficzną dokumentacją z tego spotkania. Mamy również listę osób zaproszonych. Na tych zdjęciach są dwie osoby, których nie potrafimy zidentyfikować. Być może rozpozna je pan komendant Jan Michna. Nie wykluczam takiej możliwości. Jeżeli zaistnieje taka potrzeba, to możemy Komisji przekazać te zdjęcia.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#DanutaWaniek">Ponadto chciałabym powiedzieć, że na tym spotkaniu wśród nas krążył jakiś człowiek z kamerą. Początkowo sądziłam, że jest to jedna z zaproszonych osób. Nie wszystkich można od razu zidentyfikować. Poza tym ten teren nie jest do końca zamknięty - równolegle do naszej imprezy tam odbywały się zajęcia jakiejś drużyny strzeleckiej. Do dzisiaj nie potrafię powiedzieć, kto i po co nas filmował. Jeszcze raz podkreślam, że pół roku później dowiedziałam się, że impreza o charakterze towarzyskim była obserwowana przez policję. Przypuszczałam, że stało się tak dlatego, że miesiąc wcześniej w podobnym spotkaniu uczestniczyli nasi partyjni przywódcy. Wiedzieliśmy, że tym razem oni nie będą obecni, ponieważ mają inne zajęcia poza Warszawą. Przypuszczam, że ci, którzy zlecili obserwację imprezy, nie byli tego świadomi. Przypuszczam, że tak naprawdę ci, którzy czekali przed bramami Akademii Obrony Narodowej, oczekiwali nie na przestępcę z Pruszkowa, ale na kogoś innego. Mam przy sobie listę osób uczestniczących w tym spotkaniu i mogę ją przekazać prezydium Komisji. Czy grupę członków SLD z Warszawy można traktować jako grupę przestępczą bądź powiązaną z przestępcami? Jeśli tak, to proszę o dowody na to, że spotkanie towarzyskie członków SLD należało poddać działaniom operacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#DanutaWaniek">Podczas tych spotkań powstał pewien klub. Czy członkowie tego klubu mają się spodziewać, że w miejscu ich spotkań policja będzie nadal oczekiwać na przybycie członków zorganizowanych grup przestępczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejSzkaradek">Bardzo państwa proszę, abyśmy podeszli do tej sprawy poważnie. Dziwię się, że posłowie SLD zgłosili taki wniosek.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejSzkaradek">Wracam do wczorajszej obecności pana Bagsika w budynku Sejmu. Czy pan minister Marek Biernacki zna nazwisko osoby, która towarzyszyła panu Bagsikowi? Jeżeli ta osoba jest znana w świecie przestępczym, to uważam, że Centralne Biuro Śledcze dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków. Wydaje się, że zasadne były działania podjęte 21 maja 2000 r. skoro wczoraj posłowie SLD publicznie spotkali się z gangsterami. Zgłaszam wniosek o zamknięcie tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi pani posłanki Danuty Waniek. Pani posłanka Danuta Waniek jednoznacznie zakłada, że osoba, która filmowała spotkanie, była funkcjonariuszem policji. Czy nie można założyć, że te nieznane osoby zostały zaproszone przez innych gości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewSobotka">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi panów posłów Andrzeja Szkaradka i Mariusza Kamińskiego. Oczywiście Komisja może się zająć sprawą wczorajszego spotkania pana Bagsika, jednak ta kwestia nie może nam przysłaniać tego, czy się obecnie zajmujemy.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewSobotka">Zadaliśmy tutaj proste pytania dotyczące imprezy z 21 maja 2000 r. Czy była sporządzona dokumentacja? Czy powstał końcowy komunikat? Czy policja robiła zdjęcia? Gdzie one się znajdują? Czy istnieje kaseta z nagraniami? Jeżeli policja podejmowała jakieś działania operacyjne, to wszystkie te materiały powinny istnieć. Wtedy będziemy wiedzieli na pewno, kto był obiektem zainteresowania policji, jeśli figurant nie przyszedł na tę imprezę. Myślę, że policja może przedstawić nam te materiały, ponieważ jeśli ta osoba nie przyszła, to i tak to nie zdradzi jej tożsamości. Jak policja zdobyła informację, że na spotkaniu zorganizowanym prze SLD będzie obecny członek zorganizowanej grupy przestępczej? Kto weryfikował tę informację? Jeżeli nie udowodni nam się, że na tej imprezie miała być obecna ta osoba, to uznam, że policja przygotowała obserwację członków SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Pan komendant Jan Michna uchylił się od odpowiedzi na moje pytanie. Jednak usłyszeliśmy bardzo ważne stwierdzenie, że policja 21 maja 2000 r prowadziła tylko zewnętrzne działania wobec imprezy zorganizowanej przez SLD. Mam nadzieję, że pan komendant Jan Michna po prostu nie jest do końca zorientowany w tej kwestii. Po ujawnieniu pewnych faktów, nie może pan się w przyszłości tłumaczyć, że został pan wprowadzony w błąd przez swoich podwładnych.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Uważam, że pan komendant Jan Michna powinien zapoznać Komisję z treścią wniosku o przeprowadzenie obserwacji. Jaki wniosek został przesłany do wydziału, który go realizował? Wtedy wiedzielibyśmy na pewno, czego dotyczyło zlecenie. Pan minister Marek Biernacki zwrócił nam uwagę na bardzo istotny aspekt działania. Sprawę można przekazać do prokuratury. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie jest komisją śledczą i nie może przesłuchiwać dyrektora Centralnego Biura Śledczego. Nie możemy też wezwać naczelnika „VI wydziału” oraz oficera realizującego łącznikowego z „wydziałem III”. Nie możemy również przesłuchać naczelnika „wydziału III” jak i całej ekipy wykonującej zadanie. Jeśli oni będą zeznawać przed prokuratorem w trybie odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań, to być może poznamy inną wersję wydarzeń.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Bardzo proszę pana komendanta Jana Michnę, aby nie uchylał się od odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania. Nawet jeśli nie będę zadowolony z odpowiedzi, to i tak liczy się to, że pewne rzeczy powie pan publicznie i w przyszłości będzie to miało znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekLewandowski">Wydaje mi się, że niektórzy działają tutaj w taki sposób, że chcą ściąć głowę posłańcowi, który przyniósł złą nowinę. Myślę, że wszyscy parlamentarzyści przyzwyczaili się już do tego, że są świadkami różnych prowokacji. Moim zdaniem te działania policji mogą mieć cechy prowokacji. Mamy do czynienia z głębokim utajnieniem działań i sugerowaniem powiązań z mafią z Pruszkowa.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#MarekLewandowski">Chciałbym zadać pytanie komendantowi głównemu Policji. Czy została sporządzona dokumentacja z przebiegu całej uroczystości? Jaki był cel sporządzenia tej dokumentacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanRokita">Proszę państwa, te pytania się powtarzają. Proszę o niezabieranie głosu, chyba że ktoś z państwa ma jakieś inne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyDziewulski">Tak się złożyło, że dwa dni przed tą imprezą ktoś zadzwonił do sekretariatu SLD i uprzedził mnie, abym tam nie szedł, ponieważ to jest zasadzka. Taki fakt miał miejsce.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JerzyDziewulski">Pan komendant Jan Michna potwierdził, że na terenie, na którym odbywała się impreza, nie było funkcjonariuszy policji. Oczekuję, że pan komendant Jan Michna jeszcze raz to potwierdzi. Jak powiedział poseł Zbigniew Siemiątkowski, w tym przypadku nie chodziło o jedno - lub dwuosobową obserwację. Mówimy o zespole ludzi, którzy mieli ściśle wyznaczone zadania.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#JerzyDziewulski">Nie jestem w stanie uwierzyć w to, że do policji dociera informacja, że członek zorganizowanej grupy przestępczej ma się zjawić na imprezie zorganizowanej przez SLD. Przecież policja bez wątpienia musiała prowadzić działania wobec całej grupy przestępczej. Jeżeli policja prowadziła takie działania, to istnieją materiały źródłowe.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#JerzyDziewulski">W tej sytuacji należałoby się zastanowić nad powołaniem komisji śledczej. Trzeba się też zastanowić nad tym, czy w tych materiałach nie mówi się o tym, w jaki sposób wiadomość o tym, że członek mafii z Pruszkowa ma być obecny na spotkaniu organizowanym przez SLD, dotarła do policji. Należy również ustalić, jaki jest związek pomiędzy tą osobą a którymkolwiek z polityków.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#JerzyDziewulski">W tym kontekście można przypomnieć o jeszcze jednej sprawie. Mniej więcej w tym samym czasie ministrowie Jarosław Kaczyński oraz Marek Biernacki udzielają prasie wywiadów, w których mówią, że są tacy politycy, którzy mają różnego rodzaju związki z grupami przestępczymi. Minister sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdził publicznie, powołując się na ministra spraw wewnętrznych, że są dowody, że pewni politycy mają różnego rodzaju kontakty. Kiedy dziennikarze zaczęli się bliżej interesować tymi doniesieniami, minister Jarosław Kaczyński zaczął się wycofywać.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#JerzyDziewulski">To jest dziwny zbieg okoliczności. Dzisiaj nie mamy o tym zdarzeniu żadnych informacji. Tymczasem media domagają się wyjaśnienia tej sprawy. Uważam, że aby raz na zawsze uniemożliwić stosowanie takich prowokacji politycznych, trzeba ten problem wyjaśnić do końca. A zatem liczę na to, że państwo poprzecie mój wniosek o powołanie komisji śledczej.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#JerzyDziewulski">W dalszym ciągu nie mogę państwu przekazać wszystkich informacji, ponieważ teraz nie mam takiej możliwości. Będę mógł to uczynić, jeśli posiedzenie Komisji zostanie zamknięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekBiernacki">Nigdy się nie wypowiadałem na temat domniemanych kontaktów jakichś polityków. Nie zdarzyło się, abym się publicznie na ten temat wypowiadał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KonstantyMiodowicz">Chciałbym zwrócić uwagę na pewne wątki wypowiedzi pana posła Jerzego Dziewulskiego. Niektóre z nich w bardziej oczywisty sposób pojawiają się w prasowej wypowiedzi pana posła Janusza Zemke. Pan poseł Janusz Zemke sugeruje w tym artykule, że aparat państwa zawiązał spisek przeciwko SLD. W tym spisku oprócz Centralnego Biura Śledczego mają partycypować służby celne i Ministerstwo Finansów Szczególnie aktywny w tych działaniach ma być niejaki „J.W.” - to jest jedyny konkret w tym artykule. W tych działaniach mają także uczestniczyć tajne służby, a zwłaszcza Urząd Ochrony Państwa.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#KonstantyMiodowicz">Pragnę państwa poinformować, że ten ostatni zarzut był wnikliwie rozważony na posiedzeniu Komisji do Spraw Służb Specjalnych i Komisja nie rozpoznała ani jednego faktu, który by potwierdzał tezy wypowiadane przez pana posła Janusza Zemke. Mieliśmy do czynienia z mrocznymi urojeniami nieprzekładalnymi za język konkretów. To jest okoliczność, którą musimy brać pod uwagę rozpatrując dzisiejsze zarzuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#DanutaWaniek">Wydaje mi się, że nie było urojeniem to, że jakiś członek zorganizowanej grupy przestępczej z Pruszkowa miał uczestniczyć w naszej imprezie. Policja twierdzi, że ślady tej osoby prowadziły do nas. Ta osoba na miejsce nie przybyła, niemniej jednak, o ile dobrze zrozumiałam, w sierpniu tego roku sprawa tego przestępcy została w jakiś sposób sfinalizowana. Kim była ta osoba, która miała przybyć na zorganizowane przez nas spotkanie? Nie chciałabym dłużej żyć w niewiedzy. Ta informacja pomoże nam w przyszłości zabezpieczyć się przed takimi zdarzeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Wszystkie pytania, z którymi mamy tu do czynienia, są moim zdaniem próbą zablokowania niezbędnych działań wobec świata przestępczego.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym również zadać pytanie panu posłowi Januszowi Zemke. Czy to prawda, że osoby ze środowiska SLD od dłuższego czasu mają związki z osobami ze świata przestępczego? Czy to prawda, że przypadek który miał miejsce wczoraj w Sejmie, a o którym mówił już pan poseł Mariusz Kamiński, nie jest przypadkiem odosobnionym? Z takimi przypadkami związków towarzyskich ludzi z SLD z osobami ze świata przestępczego w ciągu ostatnich dziesięciu lat mieliśmy do czynienia notorycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekWójcik">Przed chwilą na tej sali mieliśmy do czynienia z bardzo przykrym incydentem. Pan poseł Zbigniew Siemiątkowski próbował zastraszyć komendanta głównego policji Jana Michnę. Pan poseł stwierdził, że jeżeli pan komendant Jan Michna teraz czegoś nie powie, to w przyszłości SLD odpowiednio załatwi tę sprawę. Wiem, że poseł Zbigniew Siemiątkowski ma starą, dobrą sowiecką szkołę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanRokita">Panie pośle, przywołuję pana do porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarekWójcik">Uważam, że takie próby zastraszania na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych są niedopuszczalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MariuszKamiński">Chciałbym zaapelować do pana komendanta Jana Michny oraz do jego podwładnych, aby nadal robili to, co do nich należy. Nie pozwólcie się zastraszyć. Niezależnie od tego, z jakiej opcji politycznej pochodzą posłowie, których sprawa dotyczy, policja powinna wykonać swoje obowiązki, ponieważ styk polityki i przestępczości zorganizowanej jest najbardziej niebezpieczny.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#MariuszKamiński">Zdaję sobie sprawę z tego, że na policję wywierana jest ogromna presja. Nawet na posiedzeniu Komisji padają groźby pod waszym adresem. Jednak musicie robić swoje. Mam nadzieję, że większość uczciwych polityków będzie popierała wasze działania. Nie ulegajcie presji.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#MariuszKamiński">Powtórzę moje pytanie do posłów wnioskodawców. Co panowie macie do powiedzenia w kwestii towarzyskich imprez, jakie urządzają posłowie SLD z przestępcami w gmachu polskiego parlamentu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanuszZemke">Chciałbym się odnieść do niektórych wypowiedzi. Zacznę od wyjaśnienia ostatniej sprawy, o której mówił pan poseł Mariusz Kamiński. Piętnastu posłów ma prawo wystąpić z wnioskiem o zwołanie posiedzenia Komisji i na tym posiedzeniu domagać się wyjaśnień w sprawie przedstawionej przez pana posła Mariusza Kamińskiego.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JanuszZemke">Jeśli chodzi o rzekome urojenia, to chciałbym powiedzieć, że dzisiaj dwóch posłów SLD złożyło u prokuratora generalnego wniosek, który ma wyjaśnić różne kwestie dotyczące aktywności Urzędu Ochrony Państwa wobec nich. Do wniosku jest załączona stosowna dokumentacja. Wierzymy, że pan prokurator wnikliwie ten wniosek rozpatrzy. Chciałbym także powiedzieć, że - niestety - nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytania skierowane do pana komendanta Jana Michny. Problem nie polega na tym, że policja się zajmuje przestępcami, ponieważ ta instytucja powinna to robić i to jak najlepiej. Problem polega na tym, że na zamkniętą imprezę zorganizowaną przez SLD wprowadzono policjantów i sporządzono w sposób nielegalny i tajny dokumentację z przebiegu tej imprezy pomimo to, że osoba, która najbardziej interesowała policję, nie przybyła. Do Klubu SLD wpływają informacje od oburzonych policjantów z Centralnego Biura Śledczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanRokita">Bardzo proszę o przejście do konkluzji. Pan poseł powtarza to, co już mówił wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanuszZemke">Chciałbym się dowiedzieć, co się stało z tą dokumentacją? Czy ona została zniszczona? Po co w ogóle ją sporządzano? Czy policja zawsze tak postępuje w takich przypadkach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyDziewulski">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana posła Janusza Zemke. Cała działalność policji powinna się ograniczyć do działań zewnętrznych. Pan poseł Janusz Zemke przed chwilą powiedział, że funkcjonariusze policji byli obecni w środku. Wydaje się, że przyjdzie czas, kiedy będziemy to mogli udowodnić. Jeżeli ci ludzie byli wewnątrz obiektu, to musi istnieć jakaś dokumentacja. Oczekuję, że pan komendant Jan Michna rozszerzy ten wątek. Jeżeli przestępca nie przyszedł na miejsce, to po co w środku byli funkcjonariusze policji i dlaczego kontynuowali czynności operacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanRokita">Panie pośle, takie pytanie już zostało zadane. Bardzo proszę pana ministra Marka Biernackiego i jego współpracowników o udzielenie odpowiedzi na pytania. Jeżeli państwo nie możecie odpowiedzieć na jakieś pytanie, to proszę wyjaśnić dlaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarekBiernacki">Żałuję, że w takich warunkach przedstawiam wyniki operacji, którą przeprowadzono przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej z Pruszkowa. Ta operacja była przygotowywana od dłuższego czasu. Takich działań jeszcze w III Rzeczpospolitej nie było. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że ta operacja nadal trwa.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#MarekBiernacki">Pierwsze uderzenie policji nastąpiło w sierpniu tego roku i było wymierzone w szefów gangu. W następnych etapach operacji rozbijane były poszczególne grupy przestępcze powiązane z grupą z Pruszkowa. Kolejne uderzenie było związane z osobami, które wymuszają haracze. Ta operacja jest systemowa i planowa. Kolejnym, istotnym etapem działań było uderzenie w zaplecze finansowe pruszkowskiej mafii. Niestety nie mogę powiedzieć pani posłance Danucie Waniek, kto miał być obecny na imprezie organizowanej przez SLD. Nie może tego również zrobić żaden z funkcjonariuszy. Ta informacja jest zastrzeżona. Postępowanie w tej sprawie trwa. Jeszcze raz powtarzam, że żałuję tego, że pierwszy zarys tych działań policji przedstawiam w takich okolicznościach. Jednak jest to ogromna operacja. Te działania będą kontynuowane. Obecnie uderzamy w fundament gospodarczy tej grupy przestępczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanMichna">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to przekażę głos panu komendantowi Adamowi Rapackiemu, którego wtedy w komendzie głównej nie było, a który dokładnie zapoznał się z tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AdamRapacki">Nadzoruję pracę Centralnego Biura Śledczego od 22 września 2000 r. A zatem w tym czasie, kiedy policja przeprowadzała tę operację, nie uczestniczyłem w tych działaniach. Na podstawie przeprowadzonych rozmów oraz po zapoznaniu się z dokumentami mogę powiedzieć, że informacja źródłowa dotycząca wątku grupy z Pruszkowa pochodziła z pionów kryminalnych Komendy Stołecznej Policji. A zatem ta informacja nie pochodziła z Centralnego Biura Śledczego. Otrzymaliśmy informację, która dotyczyła struktury przestępczej jednej z grup z Pruszkowa. Działania policji były prowadzone w stosunku do konkretnych osób, które były z tymi strukturami związane. Chciałbym także powiedzieć, że prawdopodobnie uda się ustalić, kto wyniósł z policji tajne materiały, które dotyczyły tej operacji.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#AdamRapacki">W związku z tym, że pojawiła się informacja, że główny figurant grupy przestępczej będzie usiłował nawiązać kontakt, który w perspektywie mógłby być kontaktem przestępczym, zarządzono przeprowadzenie operacji. Według dokumentów oraz na podstawie rozmów przeprowadzonych z naczelnikiem wydziału, który odpowiadał za tę obserwację, mogę powiedzieć, że funkcjonariusze policji nie byli obecni wewnątrz obiektu, gdzie odbywała się impreza zorganizowana przez SLD. Nie sporządzano również dokumentacji fotograficznej czy filmowej. Nie ma takich rzeczy wśród materiałów sprawy. Naczelnik wydziału prowadzący tę sprawę również potwierdził, że takiej dokumentacji nie było. Policja nie prowadziła działań wewnątrz obiektu, ponieważ nie pojawił się figurant. Jest mi bardzo przykro, że do celów politycznych próbuje się wykorzystać działania Centralnego Biura Śledczego. To biuro funkcjonuje od 1994 roku i przez cały czas prowadzi działania, które są wymierzone tylko i wyłącznie w struktury przestępcze. Nie prowadzimy żadnych działań skierowanych przeciwko politykom. Od 1994 roku mieliśmy w rękach wiele materiałów, które przy umiejętnej manipulacji mogłyby posłużyć przeciwko niektórym politykom. Jednak takich działań nigdy nie było. W tym przypadku również nie chcieliśmy udowadniać związku polityków ze zorganizowaną grupą przestępczą. Chodziło jedynie o potwierdzenie ewentualnego kontaktu przestępcy z jakąś osobą. To nie musiał być wcale polityk SLD. Według informacji, które znajdują się w materiałach sprawy, na imprezie 21 maja 2000 r. były obecne również inne osoby. A zatem policja podejmując działania kierowała się tym, że w tym spotkaniu ma brać udział przestępca i że szuka on kontaktu z kimś, kto ułatwi mu zawieranie dalszych znajomości.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#AdamRapacki">Myślę, że powinien istnieć pewien system ostrzegania przed pewnymi kontaktami. Często nie ma się świadomości, że osoba, którą przed chwilą poznaliśmy, jest przestępcą. Jeszcze raz podkreślam, że po przeanalizowaniu dokumentów i przeprowadzeniu rozmów z osobami, które kierowały tą operacją, mogę z całą pewnością stwierdzić, że funkcjonariusze policji nie uczestniczyli w tym spotkaniu wewnątrz obiektu. Policja nie sporządzała dokumentacji tego spotkania. Nasze działania były wymierzone przeciwko przestępcy. Jeśli ta osoba by przyszła na spotkanie i kontakt by nastąpił, to policja i tak by nie wykorzystała tych materiałów. Policja wykorzystuje materiały tylko w przypadku postępowania karnego. Od 1994 roku, od kiedy działa Centralne Biuro Śledcze nie wykorzystano żadnych materiałów w jakichkolwiek rozgrywkach politycznych. W tym przypadku również nie mieliśmy takiego zamiaru. Jest mi bardzo przykro, że najlepszą formację policyjną funkcjonującą w Polsce, która potrzebuje wsparcia ze wszystkich stron, próbuje się mieszać w działania polityczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Pan komendant Adam Rapacki twierdzi, że Centralne Biuro Śledcze nie jest uwikłane w działania polityczne. W tym kontekście trzeba przypomnieć, że w sierpniu tego roku w programie wyborczym jednego z kandydatów do urzędu Prezydenta RP pokazano pewne nagranie. Ponadto w sezonie urlopowym policja przeprowadziła dużą operację przeciwko mafii. Chciano zatrzymać dziesięć osób, a udało się aresztować tylko trzy, za pozostałymi rozesłano listy gończe. Tego nie można nazwać sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Chciałbym teraz podejść do pana przewodniczącego Jana Rokity i proszę, żeby tam podszedł również pan komendant Adam Rapacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanRokita">Nie rozumiem w jakim celu, ale proszę bardzo o podejście. Pan poseł Zbigniew Siemiątkowski okazał mi zdjęcie z tej imprezy, o której jest tutaj mowa. Pan poseł chciałby się dowiedzieć, czy na tym zdjęciu pan komendant Jan Michna lub pan komendant Adam Rapacki rozpoznają jakichś funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekBiernacki">To chyba trzeba potraktować jako żart. Pan poseł Zbigniew Siemiątkowski pokazuje jakieś zdjęcie. Nikt nie wie, kiedy i gdzie to zdjęcie zostało zrobione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanRokita">Pan poseł Zbigniew Siemiątkowski przedstawił mi zdjęcie. Ja to zdjęcie przekazuję panu komendantowi Janowi Michnie. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekBiernacki">Rzeczywiście, w wyniku działań policji zorganizowana grupa przestępcza z Pruszkowa została rozbita. Nie można było tego zrobić od kilku lat. Dlaczego za czasów rządów SLD nie powołano Centralnego Biura Śledczego i nie przeprowadzono takiej operacji? Pan poseł Zbigniew Siemiątkowski był ministrem spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarekBiernacki">Do sierpnia 2000 r. członkowie grup przestępczych czuli się bezkarni. Czy teraz tych ludzi można spotkać w najlepszych lokalach w Warszawie? Nie, ponieważ się ukrywają. Oni będą złapani. To jest tylko kwestia czasu.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#MarekBiernacki">Jeśli chodzi o zdjęcie, które pojawiło się w programie wyborczym Mariana Krzaklewskiego, to ono zostało wykorzystane bez mojej zgody i bez zgody pana komendanta Jana Michny. Występowałem w tym programie wyborczym jako polityk i do tego mam prawo. Jednak nie dałem zgody na to, aby mundur policjanta został umieszczony w materiale wyborczym. Potraktowałem to jako bardzo poważne nadużycie. Dwa dni po nadaniu tego materiału miała się odbyć konferencja prasowa dotycząca motywacyjnego systemu płac w policji. Zrezygnowaliśmy z uczestnictwa w tej konferencji. Absurdalny jest zarzut, że policja przeprowadziła akcję w sierpniu, ponieważ wtedy toczyła się kampania wyborcza. Nie popadajmy w paranoję. Niedługo okaże się, że nie można złapać bandyty, ponieważ będzie to gest polityczny. Chciałbym także powiedzieć, że ponoszę pełną odpowiedzialność za działania policji. Nie uchylam się od tej odpowiedzialności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarianMarczewski">Być może byłbym w stanie uwierzyć w słowa pana ministra Marka Biernackiego. Jednak przed chwilą pan minister stwierdził, że nigdy nie wypowiadał się na temat wiedzy operacyjnej dotyczącej kontaktów polityków ze światem przestępczym. To jest kolejna nieprawda. Pan minister się wypowiadał na ten temat w ubiegłym tygodniu. Pan minister Marek Biernacki twierdził, że od dziesięciu miesięcy dysponował wiedzą operacyjną na temat nieprawidłowości występujących w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekBiernacki">Stwierdziłem tylko, że miałem pewne informacje, które wynikały z wiedzy operacyjnej. Nie ujawniłem treści tych informacji. Chciałbym także przypomnieć, że przed wydarzeniami w Katowicach miała miejsce operacja w Żywcu. A zatem kilka dni przedtem policja przeprowadziła skuteczną operację pod nadzorem prokuratury. Dlatego dziwi mnie, kiedy minister sprawiedliwości mówi, że nic nie wie, podczas gdy prokuratura prowadzi postępowania w tych sprawach. Policja przeprowadziła operację przed artykułem, który ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyBarzowski">Cieszy mnie deklaracja pana komendanta w sprawie ujawnienia osoby, która przekazywała te zastrzeżone informacje panu posłowi Januszowi Zemke. Chciałbym wiedzieć, jak to jest możliwe, że informacje operacyjne policji trafiają do posłów SLD? Myślę, że to odpowiedź na to pytanie jest bardzo istotna.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JerzyBarzowski">W świetle wyjaśnień udzielonych przez pana ministra Marka Biernackiego i pana komendanta Jana Michnę można powiedzieć, że to posłowie SLD wymyślili tę całą prowokację. Dlatego byłoby dobrze, gdyby po ustaleniu, którzy funkcjonariusze udostępnili posłom SLD tajne materiały, Komisja poznała kontakty posłów SLD z tymi policjantami, którzy od lat te informacje wynoszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MarekBiernacki">Jak już powiedziałem, ponoszę pełną odpowiedzialność za działania policji. Nie popełniono żadnego przestępstwa. Nie inwigilowano polityków. Prowadzono tylko obserwację przestępców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanMichna">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Zbigniewa Siemiątkowskiego. Nie mogę się zgodzić z tym, aby łączyć moją osobę z polityką. Nigdy nie działałem przeciwko grupie politycznej. Od dziesięciu lat żadna grupa polityczna nie została skompromitowana poprzez wyciek tajnych materiałów z policji. Absurdalne jest dzisiaj łączenie sierpniowych działań policji z przebiegającą wtedy kampanią wyborczą. Bardzo proszę o uczciwą postawę wobec tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanRokita">Proponuję zamknięcie tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#DanutaWaniek">Wydaje mi się, że dzisiaj nie uda nam się niczego wyjaśnić. Chciałabym także zapewnić pana posła Jerzego Barzowskiego, że nie jestem autorką prowokacji skierowanej przeciwko mojej partii. Proszę mnie o to nie podejrzewać.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#DanutaWaniek">Przypominam państwu, że podczas tej kadencji Sejmu miała miejsce napaść na mój dom. Do tej pory to nie zostało wyjaśnione. Sprawę umorzono z powodu braku dowodów. Być może uda się zidentyfikować sprawcę wcześniejszego napadu na mnie w samochodzie. To jest jakiś ciąg wydarzeń, który być może nic nie znaczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanRokita">Sądzę, że to nie ma żadnego związku ze sprawą, o której dzisiaj mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#DanutaWaniek">Moim zdaniem taki związek istnieje. Chodzi o ogólny klimat, w jakim przychodzi nam żyć jako posłom opozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanRokita">Znam kilka przykładów napadów na żony polityków obozu rządzącego. Warszawa jest ostatnio miastem niebezpiecznym. Proponuję, aby tych spraw jednak nie łączyć. Proponuję zamknięcie tej dyskusji. Kto z państwa popiera mój wniosek?</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JanRokita">W głosowaniu 19 posłów opowiedziało się za wnioskiem, 12 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja wniosek przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#JanRokita">Proponuję także, aby Komisja przyjęła do wiadomości informacje przedłożone przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji. Czy poseł wnioskodawca ma inny wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszZemke">Przedstawiciele ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji oraz policji nie odnieśli się do kilku kwestii. Przekazane państwu zdjęcie wskazywałoby na to, że fakty wyglądały zupełnie inaczej. Jest to zdjęcie z wewnątrz imprezy. Na zdjęciu widać dwóch funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanRokita">Zwracam panu uwagę, że dyskusja została już zamknięta. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie jest ciałem zdolnym do rozstrzygania, kto się znajduje na zdjęciach. Komisja ma prawo przyjąć w tej sprawie oświadczenia złożone przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji. Te oświadczenia są bardzo jasne i precyzyjne. Obie strony wymieniły już argumenty. Komisja nie jest sądem i nic tu nie zostanie definitywnie rozstrzygnięte. Czy ktoś chciałby zgłosić wniosek przeciwny do mojego w sprawie przyjęcia informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#ZbigniewSobotka">Przedstawiono pewne fakty i dokumenty. Znane są nam nazwiska oficerów akceptujących i realizujących to zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JanRokita">Po raz kolejny powtarzam, że dyskusja została zamknięta. Proszę o zgłoszenie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ZbigniewSobotka">Za chwilę przejdę do zgłoszenia wniosku. Mam prawo przedstawić argumenty. A zatem znamy dane oficerów i komunikat końcowy sporządzony przez Centralne Biuro Śledcze. Powstaje pytanie, czy załącznikiem do tego komunikatu są kasety i zdjęcia operacyjne przygotowane przez policję. Pan poseł Zbigniew Siemiątkowski przedstawił zdjęcie, które pokazuje dwóch oficerów policji, którzy uczestniczyli w imprezie. Pan komendant Jan Michna temu zaprzeczył. Jak w takiej sytuacji możemy uznać, że sprawa jest zakończona? Na szczęście Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych sprawuje cywilną kontrolę nad służbami i policją. Proszę, aby Komisji nie lekceważyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanRokita">Proszę przejść do zgłoszenia wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ZbigniewSobotka">Chciałbym, abyśmy mieli możliwość zapoznania się z dokumentacją. Oczywiście nie chodzi mi o nazwiska figurantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JanRokita">Do rozpatrzenia dokumentów i rozstrzygnięcia kwestii spornych musiałaby powstać komisja śledcza. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie może się tym zająć. Nie ma też takiego gremium, które Komisja mogłaby w tym celu powołać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ZbigniewSobotka">A zatem nie ma kontroli nad służbami specjalnymi i nad policją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanRokita">Komisja jest rodzajem forum, na którym dochodzi do wymiany poglądów i informacji. Informacje przedstawione dzisiaj przez ministra spraw wewnętrznych i komendanta głównego Policji w tej sprawie są bardzo precyzyjne. Jeżeli część członków Komisji uważa, że te informacje są nieprawdziwe, to wydaje się, że są dwie możliwości rozstrzygnięcia tego sporu. Można to wyjaśnić w trybie postępowania prokuratorskiego lub powołać komisję śledczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#LechNikolski">Wydaje mi się, że problem jest zdecydowanie poważniejszy. Nie może być tak, że Komisja przyjmie „bardzo precyzyjne” oświadczenia ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji. W dalszym ciągu pozostają pewne rozbieżności.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#LechNikolski">Proponuję, aby jeszcze raz przeprowadzić dyskusję na ten temat, ale tylko w gronie prezydium przy udziale posła wnioskodawcy oraz przedstawicieli ministerstwa spraw wewnętrznych. Po przeprowadzeniu tej dyskusji można by dopiero podjąć decyzję, czy Komisja zaproponuje powołanie komisji śledczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanRokita">Zgłoszono dwa wnioski. W pierwszym wniosku proponuje się, aby Komisja przyjęła do wiadomości informację przedstawioną przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji. W drugim wniosku pan poseł Lech Nikolski proponuje, aby prezydium Komisji prowadziło dalsze postępowanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JanRokita">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa popiera wniosek o przyjęcie do wiadomości informacji przedstawionej przez ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji?</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#JanRokita">W głosowaniu 19 posłów opowiedziało się za wnioskiem, 12 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości wyjaśnienia ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dziennego - wysłuchanie informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji o raporcie rządowym w sprawie nadużyć w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JózefPłoskonka">W dniu 4 grudnia 2000 r. w związku z doniesieniami prasowymi oraz oddaniem się wojewody śląskiego do dyspozycji prezesa Rady Ministrów, pan premier Jerzy Buzek polecił przygotowanie i przekazanie mu informacji na temat działania wojewody śląskiego w zakresie wykonywania funkcji zwierzchnika zespolonej administracji rządowej w województwie.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JózefPłoskonka">W związku z tym zespół w składzie: Marek Biernacki, Józef Płoskonka, Andrzej Przemyski, Marcin Olejnik i Artur Jaroszek przeprowadził kontrolę wykonywania przez wojewodę śląskiego funkcji zwierzchnika zespolonej administracji rządowej w województwie. Kontrola ta objęła:</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JózefPłoskonka">- wykonywanie przez wojewodę śląskiego nadzoru nad zgodnością z prawem działalności podległych mu jednostek organizacyjnych,</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#JózefPłoskonka">- kompetencji dotyczących zapewnienia warunków skutecznego działania administracji zespolonej,</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#JózefPłoskonka">- wykonywania uprawnień z zakresu kierowania i koordynowania działalności zespolonej administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#JózefPłoskonka">W ciągu trzech dni przeprowadzono rozmowy oraz zapoznano się z określonymi dokumentami. Podjęto także rozmowy w delegaturze Urzędu Ochrony Państwa i Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Ustalono miedzy innymi, że:</u>
          <u xml:id="u-98.6" who="#JózefPłoskonka">- wojewoda śląski nie wyznaczał w odrębny sposób celów prywatyzacyjnych i nie prowadził polityki prywatyzacyjnej,</u>
          <u xml:id="u-98.7" who="#JózefPłoskonka">- wydziały nadzoru właścicielskiego i przekształceń własnościowych oraz geodezji i gospodarki nieruchomościami podlegały bezpośrednio pierwszemu wicewojewodzie,</u>
          <u xml:id="u-98.8" who="#JózefPłoskonka">- wojewoda nie ingerował w sposób szczególny w prowadzone postępowanie dotyczące zbywania lub prywatyzacji,</u>
          <u xml:id="u-98.9" who="#JózefPłoskonka">- zgodnie w wyrywkową kwerendą dokumentów były one przekazywane bezpośrednio do wydziałów bez zapoznawania się z ich treścią przez wojewodę i wicewojewodę.</u>
          <u xml:id="u-98.10" who="#JózefPłoskonka">Stwierdzono również, że pan Aleksander Ćwik, o którym była mowa w artykułach prasowych, nie był formalnym doradcą wojewody śląskiego, aczkolwiek w powszechnej opinii, podtrzymywanej przez wojewodę, za takiego doradcę był uważany.</u>
          <u xml:id="u-98.11" who="#JózefPłoskonka">Generalnie z prac zespołu wynika, że wojewoda śląski:</u>
          <u xml:id="u-98.12" who="#JózefPłoskonka">- nie dopełnił obowiązku właściwego nadzoru nad podległą mu administracją zespoloną w województwie,</u>
          <u xml:id="u-98.13" who="#JózefPłoskonka">- nie wnikał w sposób szczególny w system zarządzania działalnością urzędu, dopuszczając do wystąpienia niekorzystnych zjawisk w tym zakresie,</u>
          <u xml:id="u-98.14" who="#JózefPłoskonka">- sporadycznie uczestniczył w kolegiach dyrektorów urzędu,</u>
          <u xml:id="u-98.15" who="#JózefPłoskonka">- obieg korespondencji w urzędzie nie gwarantował znajomości zagadnień związanych z działalnością urzędu przez wojewodę,</u>
          <u xml:id="u-98.16" who="#JózefPłoskonka">- wojewoda nie uzyskiwał również informacji od pierwszego wicewojewody na temat pracy podległych wydziałów i zadań, zagrożeń działalności itd.</u>
          <u xml:id="u-98.17" who="#JózefPłoskonka">Stwierdziliśmy realny brak współpracy pomiędzy wojewodą i pierwszym wicewojewodą. Organizacja i funkcjonowanie systemu kontroli zewnętrznej nie budziły zastrzeżeń, natomiast duże wątpliwości budziła organizacja systemu kontroli wewnętrznej. Dotyczyło to nieprecyzyjnego określenia zakresu działań w tym przedmiocie, co powodowało powstawanie sporów kompetencyjnych. Stwierdzono również zignorowanie informacji o niejasnych interesach prowadzonych przez firmy, których właścicielem był pan Aleksander Ćwik, przez wojewodę śląskiego Marka Kempskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanRokita">Prosimy o powtórzenie tego ostatniego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JózefPłoskonka">Stwierdzono również zignorowanie informacji o niejasnych interesach prowadzonych przez firmy, których właścicielem był pan Aleksander Ćwik, przez wojewodę śląskiego Marka Kempskiego. Nie wiem, kto przekazywał wojewodzie te informacje.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#JózefPłoskonka">Reasumując, pragnę podkreślić, że choć wojewoda nie panował nad podległym mu urzędem i nie miał nad tym urzędem właściwego zwierzchnictwa, to w żadnym wypadku podczas działań komisji oraz w czasie rozmów w Urzędzie Ochrony Państwa i Komendzie Wojewódzkiej Policji nie można było się doszukać w jego działaniach czynności przestępczych. Informacja o tej treści razem z załącznikami i innymi dokumentami została przekazana przez pana ministra Marka Biernackiego bezpośrednio prezesowi Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WiesławWoda">Pan minister Józef Płoskonka stwierdził, że wojewoda śląski zignorował informację o działaniach pana Aleksandra Ćwika. Jeśli ktoś ignoruje taką informację, to w pewnym sensie akceptuje takie działania. Nie wyobrażam sobie, aby wojewoda nie ingerował w cele prywatyzacji. To są podstawowe funkcje wojewody.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#WiesławWoda">Wczoraj Polska Agencja Prasowa podała, że pan minister Marek Biernacki od dziesięciu miesięcy wiedział o korupcji w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Dlaczego zatem upłynęło tak dużo czasu, zanim wyciągnięto odpowiednie konsekwencje?</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#WiesławWoda">Kilka dni temu pan przewodniczący Jan Rokita stwierdził, że jeśli posiadam wiedzę o przestępstwie i nie skieruję sprawy do prokuratury, to sam popełniam przestępstwo. Jak w tym kontekście wyjaśnić informację, którą podała Polska Agencja Prasowa o ministrze Marku Biernackim? Pan minister od dziesięciu miesięcy wiedział o korupcji i postąpił zgodnie z prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JanRokita">Czy są inne pytania? Nie widzę. Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JózefPłoskonka">Mniej więcej w kwietniu ubiegłego roku pojawiły pewne informacje w wydziale do spraw zwalczania korupcji. Ten wydział powstał na wniosek wojewody Marka Kempskiego w Komendzie Wojewódzkiej Policji. Wydział uzyskał informacje, które by wskazywały na pewne niezgodne z prawem działania, które prowadziły firmy, których właścicielem był pan Aleksander Ćwik.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JózefPłoskonka">W związku z tą informacją, która w kwietniu tego roku została przekazana również panu ministrowi Markowi Biernackiemu, wystąpiono do izby skarbowej o przeprowadzenie kontroli w tych podmiotach gospodarczych. Po wystąpieniu do urzędu skarbowego o przeprowadzenie tej kontroli, komendant wojewódzki Policji poinformował wojewodę o tym, że przeciwko osobie, o której mówi się, że jest doradcą gospodarczym wojewody, będzie prowadzone postępowanie wyjaśniające. To jednoznacznie wskazywało na istnienie pewnych podejrzeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej przez tę osobę. Mówiąc o zignorowaniu przez wojewodę informacji, miałem na myśli właśnie te wydarzenia.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#JózefPłoskonka">Nie czytałem komunikatu, który wydała Polska Agencja Prasowa, ale powtarzam to, co powiedział pan minister Marek Biernacki - informacje, które były w posiadaniu ministra, pochodziły z wydziału do spraw zwalczania korupcji powołanego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WiesławWoda">Czy zespół rządowy sprawdził, czy w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach istniała kontrola wewnętrzna? Komu ten pion podlegał? Jak wnioski tego pionu wykorzystywał wojewoda? Nie wyobrażam sobie, aby kontrola wewnętrzna podlegała komuś innemu niż wojewodzie. Czy to był realny instrument zarządzania urzędem, czy też były to tylko pozorowane działania? Chciałbym także uzyskać protokół z tej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Przyłączam się do prośby pana posła Wiesława Wody o uzyskanie protokołu pokontrolnego. Myślę także, że mamy tutaj do czynienia z jakimś nieporozumieniem. Czym pan minister Józef Płoskonka uzasadnia opinię o zlekceważeniu przez pana wojewodę informacji dotyczących zjawisk korupcyjnych? Na podstawie słów ministra można tylko powiedzieć, że wojewoda Marek Kempski został poinformowany o działaniach odpowiedniej instancji urzędu skarbowego. Na czym polegało zlekceważenie tej informacji? Czego nie zrobił wojewoda po uzyskaniu informacji, co wskazywałoby na jej lekceważenie?</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Wydaje mi się, że to jest jedyny zarzut, jaki został tutaj w stosunku do pana wojewody sformułowany. A zatem on ma szczególną wagę. Dlatego proszę o wyjaśnienie tej kwestii. Zrozumiałem także, że realny nadzór na wydziałami, które mogą być podejrzane o działania korupcyjne, miał pierwszy wicewojewoda. Wojewoda nie był o tym informowany. Czy osobą, która nie dopełniła obowiązków w związku z nadzorowaniem działań antykorupcyjnych, był pierwszy wicewojewoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarianMarczewski">Czy pan minister nie podzieli takiego poglądu, że ludzie mieszkający na Śląsku doszli do wniosku, że żyją w świecie absurdu lub groteski? Na tym terenie miał miejsce cały ciąg zdarzeń związanych z osobą wojewody Marka Kempskiego. Przypomnę tylko państwu głośne sprawy mieszkania oraz pieniędzy, które wyprowadzono z kasy związku zawodowego. Na Śląsku mówiło się, że bez zgody wojewody Marka Kempskiego i jego najbliższych współpracowników nic nie można zrobić. Pan wojewoda tworzy wydział antykorupcyjny i otwiera specjalną linię telefoniczną, przez którą można zgłaszać przypadku nadużyć. Sądzę, że ci ludzi przestali już w cokolwiek wierzyć. Czy w tym przypadku były badane również inne wątki tej sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanRokita">W zasadzie pan poseł Marian Marczewski prosi pana ministra o dokonanie oceny politycznej. Czy są jeszcze inne pytania? Nie widzę. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JózefPłoskonka">Pan poseł Wiesław Woda pytał o prowadzenie kontroli wewnętrznej. Informowałem o tych sprawach w moim wystąpieniu, ale powtórzę, że zespół rządowy stwierdził, że istniał pewien problem z funkcjonowaniem systemu kontroli wewnętrznej. Jest to jeden z zarzutów w stosunku do pana wojewody Marka Kempskiego. Nieprecyzyjnie określono zakres zadań w przedmiocie kontroli wewnętrznej. Od pół roku toczyły się również spory kompetencyjne pomiędzy dyrektorem generalnym i dyrektorem wydziału kontroli. To mogło mieć wpływ na tryb podejmowania decyzji przez wojewodę.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JózefPłoskonka">Chciałbym także powiedzieć, że dwa tygodnie przed artykułem, który się ukazał w prasie, wojewoda Marek Kempski wystąpił do szefa Służby Cywilnej Jana Pastwy, aby ten zawiesił dyrektora generalnego. Pan Marek Kempski poinformował także ministra Jana Pastwę, że stracił do tej osoby zaufanie, ponieważ wstrzymywała ona i utrudniała kontrolę wewnętrzną w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim wykonywaną na polecenie wojewody. Stwierdziliśmy zatem, że od prawie pół roku istniał spór pomiędzy tymi dwoma dyrektorami. Dopiero w ostatnim momencie wojewoda zareagował na tę sytuację w sposób zdecydowany. Naszym zdaniem nastąpiło to zbyt późno.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#JózefPłoskonka">Pan poseł Antoni Macierewicz pytał, na czym polegało zlekceważenie przez wojewodę informacji o nadużyciach. Gdybym był na miejscu pana wojewody Marka Kempskiego i otrzymałbym informację, że osoba, która występuje w moim imieniu lub jest przedstawiana jako mój doradca gospodarczy, w związku z podejrzeniami będzie miała do czynienia z kontrolą urzędu skarbowego, to co najmniej do czasu zakończenia kontroli poleciłbym tej osobie, aby trzymała się jak najdalej ode mnie. Po drugie, nigdy bym nie przedstawiał tej osoby jako doradcy gospodarczego. Uważam, że zignorowanie tej informacji przez wojewodę Marka Kempskiego polegało właśnie na tym, że mimo ostrzeżenia, ta osoba nadal była przedstawiana jako jego doradca i występowała w jego imieniu, wyjeżdżając między innymi za granicę.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#JózefPłoskonka">Jak już powiedziałem, bezpośredni nadzór nad tymi dwoma wydziałami pełnił pan wicewojewoda Andrzej Gołarzewski. Nie stwierdzono, aby wojewodowie w obszarze tych dwóch wydziałów w jakikolwiek sposób ze sobą współpracowali. Przypominam, że generalnie odpowiedzialność za władzę w aspekcie administracji ogólne spoczywa na wojewodzie. Zespół badał tylko i wyłącznie sprawy związane z wojewodą Markiem Kempskim.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#JózefPłoskonka">Pytanie pana posła Mariana Marczewskiego dotyczyło pewnych wrażeń. Pozwolicie państwo, że nie będę się do tego ustosunkowywał. Sprawa mieszkania wojewody została formalnie zbadana przez prawników oraz przez osoby, które to zagadnienie kontrolowały. Na forum Sejmu informowałem państwa o wynikach tych badań. Można sięgnąć do stenogramu z posiedzenia Sejmu i zapoznać się z tym materiałem. W tym przypadku nie ma żadnych zastrzeżeń w stosunku do pana wojewody Marka Kempskiego. Stwierdziliśmy jednoznacznie, że pan wojewoda w żaden sposób nie złamał przepisów prawa.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#JózefPłoskonka">Jeżeli chodzi o sprawy defraudacji, to z tego co wiem, toczy się postępowanie sądowe. Nie sądzę, aby właściwa była sytuacja, w której minister spraw wewnętrznych i administracji komentował sprawy, które są przedmiotem postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#JózefPłoskonka">Telefoniczna linia antykorupcyjna jest postrzegana jako rzecz istotna i ważna. Zdarza się, że osoby kryształowo uczciwe i publicznie znane z walki z korupcją, padają ofiarą tego systemu, który stworzyły. Chciałbym także podkreślić, że rządowy zespół stwierdził jednoznacznie, że w momencie kiedy pan Marek Kempski uzyskał pewne informacje, działał w sposób bezkompromisowy i zdecydowany. Pan wojewoda natychmiast zawiesił dyrektora generalnego, mimo że była to osoba przez niego rekomendowana na to stanowisko. Natychmiast zwolniono także dwie osoby z funkcji dyrektorów wydziałów. Kiedy pan Marek Kempski otrzymał informacje, jego działanie było jasne, jednoznaczne i bezkompromisowe. Osobiście oceniam pana Marka Kempskiego bardzo wysoko w tym obszarze działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WiesławWoda">Nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie, czy Komisja może otrzymać protokół pokontrolny. Ponadto chciałbym wiedzieć, czy odwołani dyrektorzy nie byli członkami korpusu służby cywilnej. O ile mi wiadomo, takich urzędników nie można zwolnić w trybie, o którym mówił pan minister.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WiesławWoda">Pan minister Józef Płoskonka nie chce się wypowiadać w sprawie związkowych środków, ponieważ, jak twierdzi, ta kwestia jest przedmiotem postępowania sądu. Dziwię się, że pan minister zakłada uczciwość wojewody. Myślę, że tak jak nie komentuje się sprawy przed wydaniem wyroku przez sąd, tak nie można z góry bronić pana wojewody przed wyjaśnieniem sprawy o korupcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#ZbigniewEysmont">Pan Aleksander Ćwik nie był oficjalnym doradcą wojewody, ale wyjeżdżał w jego imieniu za granicę. Jak to było możliwe? Czy ten pan wyjeżdżał prywatnie? W jaki sposób to było rozwiązane od strony formalnej? A może ta osoba była doradcą społecznym? Taka funkcja też istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JózefPłoskonka">Rządowy zespół nie stwierdził istnienia żadnego oficjalnego dokumentu, który wskazywałby na to, że ta osoba była doradcą gospodarczym wojewody Marka Kempskiego. Jednak wielokrotnie podczas publicznych wystąpień ten pan był anonsowany jako doradca pana wojewody Marka Kempskiego. Forma takiego anonsu była na przykład taka: „Doradca pana wojewody Marka Kempskiego odczyta pismo od pana wojewody”.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JózefPłoskonka">Pan Aleksander Ćwik był wielokrotnie przedstawiany jako doradca wojewody również w obecności Marka Kempskiego. Pan wojewoda nie kwestionował tego faktu. Taka jest rzeczywistość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Czy tak było również po przekazaniu informacji panu wojewodzie o planowanej kontroli urzędu skarbowego w firmach, których właścicielem był pan Aleksander Ćwik?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Z tego co mi wiadomo, tak było również po przekazaniu panu wojewodzie tych informacji.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#AntoniMacierewiczniez">Jeśli chodzi o udostępnienie Komisji protokołu pokontrolnego, to o tym może zdecydować tylko pan premier. Ta informacja jest własnością prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanRokita">Jaki jest status tego protokołu w sensie ustawy o informacjach niejawnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JózefPłoskonka">Nie potrafię w tej chwili precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, że ta ustawa w tym przypadku w ogóle nie ma zastosowania. Jednak istnieją pewne załączniki, które są poufne lub tajne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JanRokita">A zatem bardzo proszę, aby Komisja mogła otrzymać ten raport w takim kształcie, w jakim nie narusza on ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JózefPłoskonka">Przekażę tę prośbę prezesowi Rady Ministrów panu Jerzemu Buzkowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanRokita">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła do wiadomości wyjaśnienia ministra spraw wewnętrznych i administracji w tej kwestii. Zgłoszono sprzeciw. Proszę o jego uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarianMarczewski">Myślę, że sprawę trzeba skierować do prokuratury. Chodzi o to, że pan minister Marek Biernacki wiedział od dziesięciu miesięcy o nieprawidłowościach w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach i tak jak każdy obywatel powinien zawiadomić prokuraturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JózefPłoskonka">Pan minister Marek Biernacki uzyskał informację o prowadzonych już działaniach przez policję. Nie rozumiem, w jaki sposób można zawiadomić prokuraturę o tym, że minister nie poinformował prokuratury, że policja prowadzi takie działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarianMarczewski">Pan minister Marek Biernacki w udzielonym prasie wywiadzie wyraźnie powiedział, że od dziesięciu miesięcy posiadał informacje operacyjne o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanRokita">Obawiam się, że mamy tutaj do czynienia z jakimś nieporozumieniem. Informacje, którymi dysponował minister spraw wewnętrznych i administracji, wynikały z jego nadzoru nad Policją oraz z wiedzy o prowadzonym przez organy ścigania postępowaniu. Co więcej powiedziano tutaj, że postępowanie toczyło się pod nadzorem prokuratury. Nie ma zwyczaju, aby minister informował prokuraturę o pracach prowadzonych przez nadzorowaną przez niego Policję. To Policja informuje prokuraturę w takiej sytuacji. Obawiam się, że to jest pewnego rodzaju nieporozumienie. Minister spraw wewnętrznych i administracji zapewne wie o bardzo wielu prowadzonych postępowaniach prowadzonych przez policję i o żadnym z nich nie zawiadamia prokuratury. Te sprawy są regulowane przez Kodeks postępowania karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym złożyć wniosek, aby Komisja pozytywnie oceniła działanie wojewody Marka Kempskiego po uzyskaniu informacji o zjawiskach korupcyjnych. Nie wiem, czy możemy przyjąć taką postawę bez zapoznania się z treścią tego raportu. Jeżeli posłowie nie są przygotowani do głosowania nad takim wnioskiem, to proszę o umożliwienie członkom Komisji zapoznania się z tymi dokumentami, o których mówił pan minister Józef Płoskonka. Po wysłuchaniu relacji pana ministra uważam, że działanie wojewody Marka Kempskiego po uzyskaniu informacji o zjawiskach korupcyjnych było właściwe.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Jak państwo wiecie, zwróciłem się do przedstawiciela rządu o dostarczenie Komisji tego raportu. Nie wyobrażam sobie, aby Komisja dzisiaj oceniła postępowanie pana wojewody Marka Kempskiego bez wysłuchania zainteresowanego. Nie po to zostało zwołane dzisiejsze posiedzenie Komisji. Mieliśmy tylko wysłuchać informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji na ten temat i przyjąć ją do wiadomości. Możemy zatem odnosić się do informacji przedstawionej przez pana ministra, a nie do działalności pana wojewody Marka Kempskiego.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#AntoniMacierewiczniez">Aby odnieść się do działalności pana Marka Kempskiego, trzeba by powołać komisję śledczą. Komisja oceniająca czyjąś działalność musi dysponować odpowiednimi instrumentami. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie ma takich instrumentów. Na jakiej podstawie mam głosować nad tym, czy wojewoda Marek Kempski naruszył prawo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Ponawiam moją prośbę o udostępnienie posłom materiału przedstawianego przed chwilą przez pana ministra Józefa Płoskonkę.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Komisja zwróciła się już o dostarczenie tego materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#BronisławCieślak">Chciałbym się odnieść do informacji przedstawionej przez pana ministra Józefa Płoskonkę. Z uwagą wysłuchałem wystąpienia pana ministra i wydaje mi się, że dostrzegam pewne sprzeczności. Pan minister powołując się na swoje doświadczenia stwierdził, że błąd pana wojewody Marka Kempskiego polegał na tym, że po otrzymaniu stosownych ostrzeżeń zaniechał jakichkolwiek działań represyjnych w stosunku do wiadomej osoby.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#BronisławCieślak">Pan minister Józef Płoskonka stwierdził także, że będąc na miejscu pana wojewody, odsunąłby od siebie tę osobę co najmniej do czasu wyjaśnienia sprawy. Natomiast w konkluzji pan minister powiedział, że uważa pana wojewodę Marka Kempskiego za kryształowo uczciwego. Jeśli tak postępują osoby kryształowo uczciwe, to chyba różnie rozumiemy pojęcie kryształu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JózefPłoskonka">Mówiłem o dwóch różnych aspektach sprawy. Pierwszy aspekt sprawy dotyczył niepodjęcia przez pana wojewodę środków ostrożności. Osobiście działabym w taki sposób, aby zachować „ostrożność procesową” po to, aby nie narazić autorytetu państwa i własnego.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#JózefPłoskonka">Drugi aspekt sprawy dotyczy wątków przestępczych. Chciałbym powiedzieć z całą stanowczością, że rządowy zespół nie znalazł żadnych informacji, które by świadczyły o tym, że pan wojewoda Marek Kemspki był wplątany lub podejrzany o udział w jakichś sprawach natury kryminalnej. To są dwie odrębne rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanRokita">Ponownie proponuję przyjęcie do wiadomości informacji przedłożonej przez pana ministra Józefa Płoskonkę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała mój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#JanRokita">Jest sprzeciw. Przystępujemy zatem do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem mojego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#JanRokita">W głosowaniu 14 posłów opowiedziało się za przyjęciem wniosku, 9 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#JanRokita">Stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości informację przedłożoną przez pana ministra Józefa Płoskonkę dotyczącą rządowego raportu w sprawie nadużyć w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym uzyskać jakieś informacje o możliwości uzyskania raportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JanRokita">Pan minister Józef Płoskonka dwukrotnie oświadczył, że zwróci się do prezesa Rady Ministrów, aby wyraził zgodę na przekazanie tego dokumentu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#JanRokita">Przystępujemy do rozpatrzenia trzeciego punktu porządku dziennego - przyjęcie opinii w sprawie projektu budżetu na rok 2001 w części nr 42 i 85 w zakresie wydatków na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#JanRokita">Projekt opinii został państwu dostarczony. Myślę, że ta opinia obrazuje komplet wniosków, które zostały zgłoszone na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Opinia została przygotowana na podstawie projektów opinii sporządzonych przez posłów koreferentów. Dokument zawiera także pewne wprowadzone przeze mnie zmiany. Czy w sprawie projektu opinii ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekWójcik">W trzecim punkcie opinii czytamy: „W 2001 roku wydatki budżetu państwa na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową (w cz. 42 i cz. 85) wyniosą łącznie 7.531,3 mln zł i będą wyższe od przewidywanego wykonania w 2000 r. o 591,2 mln zł, to jest nominalnie o 8,5% i realnie o 1,2%. Po uwzględnieniu środków ujętych w rezerwie celowej (30 mln zł) na modernizację uzbrojenia wskaźniki te wzrosną do 8,9% i 1,6%. Rosnące w ograniczonej skali środki na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową nie pozwolą na dokonanie przełomu w szczególności w zakresie poprawy bezpieczeństwa obywateli”. Wydaje mi się, że to ostatnie stwierdzenie nie jest do końca uprawnione. Jednak wydatki na policję również wzrosły.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#MarekWójcik">Następna uwaga dotyczy punktu nr 5. Piszemy tam, że „Szereg wątpliwości powoduje natomiast wzrost wydatków Biura Ochrony Rządu i jego planowany rozrost do 5957 żołnierzy służby czynnej. Komisja podtrzymuje swój pogląd, że konieczna jest krytyczna analiza zakresu badań BOR. Zdecydowanie na przykład należałoby ograniczyć skalę zadań ochronnych obcych przedstawicielstw w Warszawie do przedstawicielstw rzeczywiście zagrożonych”. Wiadomo, że Komisja pracuje nad ustawą o Biurze Ochrony Rządu i likwidowane są jednostki nadwiślańskie. To trwa kilka lat. Wydaje mi się, że to stwierdzenie nie jest najlepsze.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#MarekWójcik">Kolejna uwaga dotyczy punktu nr 6, który ma następujące brzmienie: „6. Wydatki policji w 2001 r. mają wzrosnąć o 363,1 mln zł, czyli realnie zaledwie o 0,2%. Z tej kwoty 214,8 mln zł przeznaczono na wdrożenie motywacyjnego systemu wynagrodzeń funkcjonariuszy w województwach i powiatach. Po odliczeniu tej kwoty pozostałe wydatki realnie zmniejszają się o 3,9%. Wynika tego, że w innych niż wynagrodzenia obszarach sytuacja w 2001 r. może się relatywnie pogorszyć”. Chciałbym, aby przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wypowiedzieli się w kwestii proporcji wydatków rzeczowych w stosunku do wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JanRokita">Być może rzeczywiście związek finansowania z oceną poprawy lub braku poprawy bezpieczeństwa obywateli jest raczej luźny. Dlatego proponuję, aby ostatnie zdanie w punkcie trzecim otrzymało następujące brzmienie: „Rosnące w ograniczonej skali środki na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową nie pozwolą na dokonanie przełomu w finansowaniu bezpieczeństwa publicznego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym nawiązać do wczorajszej dyskusji. Pan poseł Janusz Zemke w swoim koreferacie zgadzał się z tym, że pewna restrukturyzacja w finansowaniu jest potrzebna i daje szansę na poprawienie bezpieczeństwa publicznego. W związku z tym ta konkluzja jest sprzeczna z całym wywodem, co do którego panowała powszechna zgoda. Proponuję, aby w ogóle zrezygnować z umieszczenia tego ostatniego stwierdzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanRokita">Czy proponuje pan skreślenie zdania „Rosnące w ograniczonej skali środki na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową nie pozwolą na dokonanie przełomu w szczególności w zakresie poprawy bezpieczeństwa obywateli”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanRokita">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja poparła propozycję pana posła Antoniego Macierewicza. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JanRokita">W kwestii zgłoszonych uwag do punktu nr 5 bardzo proszę o powtórzenie wniosku.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#JanRokita">Jeśli chodzi o punkt nr 6, to wyjaśnienia złożone listownie przez pana ministra Marka Naglewskiego wskazują na to, że po podliczeniu wszystkich możliwych rezerw będących w dyspozycji komend wojewódzkich, a także po wliczeniu 30 mln zł rezerwy celowej i podzieleniu tego pomiędzy komendy powiatowe, uzyskujemy 80% nominalnych wydatków rzeczowych za poprzedni rok. A zatem tak czy inaczej problem wydatków rzeczowych w komendach powiatowych jest poważny. Moim zdaniem jest to najpoważniejszy problem w tym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#JanRokita">Uważam, że należy pozostawić zdanie mówiące „że w innych niż wynagrodzenia obszarach sytuacja w 2001 r. może się relatywnie pogorszyć”. Czy ktoś jeszcze ma jakieś uwagi do punktu nr 6? Nie widzę. Wracamy do zmian w punkcie nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekWójcik">Nadal uważam, że należy wykreślić zdanie mówiące, że „Szereg wątpliwości powoduje natomiast wzrost wydatków Biura Ochrony Rządu i jego planowany rozrost do 5957 żołnierzy służby czynnej”. Jak już powiedziałem przeprowadzana jest restrukturyzacja jednostek i w tej chwili trudno mówić o wątpliwościach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JanRokita">Do projektu opinii wpisano takie rzeczy, które mieszczą się we wspólnych ustaleniach Komisji. Od dłuższego czasu Komisja krytykuje przesadne rozrastanie się struktur Biura Ochrony Rządu. Takie zdanie wielokrotnie wypowiadali członkowie Komisji bez względu na przynależność polityczną. Pojawił się nawet pomysł, aby zlikwidować BOR i wcielić te struktury do policji. Faktem jest, że następuje zasadniczy rozrost tej formacji. Struktura licząca 6 tys. osób ma strzec około szesnastu osób w państwie. Moim zdaniem to nie jest racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Myślę, że w kwestii rozrostu liczbowego Biura Ochrony Rządu panuje dosyć powszechna zgoda. Wydaje się jednak, że nie można formułować obu tych opinii razem. Jeżeli Komisja dopuściła do tego, aby był kontynuowany rozrost liczbowy BOR, to nie możemy zabronić jego finansowania. Nie możemy zatem krytykować wzrostu wydatków w sytuacji, gdy następuje wzrost liczbowy. Nasza krytyka powinna dotyczyć rozrostu struktur, a nie wzrostu wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#ZbigniewSobotka">Chodzi o to, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji samodzielną decyzją dokonało likwidacji nadwiślańskich jednostek wojskowych. Nie wiedząc, co zrobić z zadaniami tych jednostek, dołączono te struktury do Biura Ochrony Rządu. W ten sposób z formacji, która liczyła 900 osób, stworzono formację 6 tys. W tym jest 3,9 tys. żołnierzy zasadniczej służby wojskowej, którzy wykonują zadania wartownicze i ochronne. W projekcie ustawy o BOR mówi się o budowaniu elitarnej formacji. Ustawa będzie służyć przez lata. Jeśli raz to zapiszemy, to dojdziemy do takiej sytuacji, że pod koniec roku nie będzie można odbywać zasadniczej służby wojskowej w jednostkach policyjnych i parapolicyjnych. Okaże się, że pozostaniemy z zadaniami bez możliwości ich wykonania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JanRokita">Proponuję, aby pozostawić dotychczasową wersję punktu nr 5. Czy ktoś z państwa ma inną propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Proponuję wykreślenie słów, które krytykują wzrost wydatków. Dalsza treść zapisu pozostaje bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Antoniego Macierewicza? W głosowaniu 11 posłów opowiedziało się za wnioskiem, 6 było przeciw, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek posła Antoniego Macierewicza. Wykreślamy zatem z punktu nr 5 słowa „wzrost wydatków Biura Ochrony Rządu i”. Czy ktoś z państwa ma jeszcze inne uwagi do projektu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AndrzejSzkaradek">Ja również mam uwagi do zapisu znajdującego się w punkcie nr 5. Chodzi o zdanie „Zaoszczędzone środki w budżecie Biura Ochrony Rządu w 2001 r. powinny zostać przekazane na techniczne wyposażenie policji”. Proponuję, aby zapisać, że te środki powinny być przekazane na wydatki rzeczowe w komendach powiatowych Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JanRokita">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła propozycję pana posła Andrzeja Szkaradka. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MarekBudzyń">Chciałbym zauważyć, że z punktu widzenia ustawy o finansach publicznych w trakcie realizacji ustawy budżetowej nie ma możliwości przeniesienia środków z części 42 do części 85.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JanRokita">Czy Rada Ministrów również nie może tego uczynić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MarekBudzyń">Nie ma możliwości dokonania tego przesunięcia w trakcie realizacji budżetu. Wydaje mi się, że te oszczędności mogą wystąpić dopiero w marcu lub kwietniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanRokita">Rozumiem, że Komisja przyjęła zapis mówiący o wydatkach rzeczowych w komendach powiatowych. Spróbujemy jeszcze wyjaśnić te kwestie prawne z Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu. Czy są jeszcze inne uwagi do projektu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#AndrzejSzkaradek">Chciałbym jeszcze zgłosić uwagi do punktu nr 11, którego treść jest następująca:</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#AndrzejSzkaradek">„11. a) Komisja nie zgłasza zastrzeżeń do planowania środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych (zał. nr 3),</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#AndrzejSzkaradek">b) szereg wątpliwości Komisji wywołały rezerwy celowe - środki na zakup uzbrojenia dla funkcjonariuszy policji i Straży Granicznej przewidujące w 2001 r. 30 mln zł na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#AndrzejSzkaradek">Komisja uznaje w wyniku informacji przedłożonych przez Ministerstwo Finansów, że trzyletni program wyposażania policji i Straży Granicznej głównie w broń maszynową przewidywany do realizacji w latach 2001–2003 na łączną kwotę 98 mln zł nie uwzględnia szacunków inflacji na lata 2002–2003, a co za tym idzie nieuchronnie przekracza kwotę 100 mln zł. Tym samym program ten narusza wymóg uchwalenia go w drodze ustawy wynikający z przepisu art. 80 ust. 2 ustawy o finansach publicznych. Komisja po wysłuchaniu informacji przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdza ponadto, że wydatkowanie tak dużych kwot na bardzo mało przydatną broń nie stanowi priorytetu wydatków w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego. Komisja wnosi o skreślenie całości kwoty wydatków 30 mln zł w roku 2001 w rezerwach celowych poz. 72”.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#AndrzejSzkaradek">Przypominam, że planuje się zakup karabinów maszynowych. W ten sposób zaszkodzimy zakładom „Łucznik”. Proponuję zatem wykreślenie całego fragmentu od słów „szereg wątpliwości Komisji wywołały rezerwy celowe” do końca. Konsekwentnie w punkcie nr 12 wykreślić należy następujący fragment: „W związku z tym Komisja wnosi o przeznaczenie kwoty 30 mln zł z rezerwy celowej w poz. 72 na wydatki rzeczowe w komendach powiatowych policji”.</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#AndrzejSzkaradek">O tym problemie dyskutowaliśmy na poprzednich posiedzeniach Komisji. O ile dobrze pamiętam, to był wniosek pana posła Jerzego Dziewulskiego. Pozostali posłowie SLD tego nie popierali. Trzeba rozstrzygnąć ten problem, ponieważ to jest bardzo ważna sprawa. Tę broń zamówiono w zakładach „Łucznik”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Popieram wniosek pana posła Andrzeja Szkaradka. Jak już powiedziałem, podzielam wątpliwości związane z celowością tego zakupu. Podkomisja do spraw policji odbyła długie posiedzenie z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w tej sprawie. Przedstawiono nam bardzo szczegółowe wyliczenie oraz plany, jaki rodzaj broni będzie przeznaczony dla poszczególnych służb. Podkomisja przyznała rację przedstawicielom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Rozumiem, że Komisja nie musi podzielać naszego zdania. Przypominam jednak, że pan przewodniczący Jan Rokita na wczorajszym posiedzeniu Komisji zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz komendanta głównego Policji, aby jeszcze raz przedstawili te racje. Dopóki ta informacja nie zostanie nam przekazana, nie powinniśmy podejmować decyzji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanRokita">Otrzymałem już tę informację, o której mówi pan poseł Antoni Macieriewcz. Komendant Straży Granicznej poinformował mnie, że funkcjonariusze Straży Granicznej użyli siedmiokrotnie broni maszynowej w ciągu 10 lat. Policja użyła tej broni raz - w Jeleniej Górze podczas tych słynnych zajść. Uważam, że to jest dosyć drastyczne naruszenie ustawy o finansach publicznych. Ponadto myślę, że te środki są całkowicie marnotrawione. W warunkach kiedy nie przeznacza się środków na poprawę realnego bezpieczeństwa, wydaje się pieniądze na zakup całkowicie zbędnego wyposażenia. Uważam ten program za całkowicie chybiony i proponuję, aby Komisja zajęła właśnie takie stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejSzkaradek">Chciałbym poznać stanowisko rządu w sprawie mojego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JanRokita">Wydaje mi się, że stanowisko rządu jest jasne. Rząd przedłożył projekt budżetu, w którym jest to zapisane. Na sali nie ma przedstawicieli rządu. Możemy wysłuchać opinii pana dyrektora Marka Budzynia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MarekBudzyń">Otrzymałem stosowne pełnomocnictwa do reprezentowania rządu na posiedzeniu Komisji. Chciałbym zwrócić uwagę na pewną kwestię. W opinii mówi się, że „Komisja uznaje w wyniku informacji przedłożonych przez Ministerstwo Finansów, że trzyletni program wyposażania policji i Straży Granicznej głównie w broń maszynową przewidywany do realizacji w latach 2001–2003 na łączną kwotę 98 mln zł nie uwzględnia szacunków inflacji na lata 2002–2003, a co za tym idzie nieuchronnie przekracza kwotę 100 mln zł”. Chciałbym przypomnieć, że program został przyjęty poprzez uchwałę Rady Ministrów. Prowadzono na ten temat dyskusję na forum Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Jeżeli rząd podjął taką uchwałę, to nie rozumiem, dlaczego minister finansów mówi o naruszeniu ustawy o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JanRokita">Komisja stwierdza naruszenie ustawy. Minister finansów poinformował wczoraj Komisję o tym, że program nie uwzględnia inflacji. Dwukrotnie pytałem, czy w tym przypadku wliczono inflację, zarówno minister spraw wewnętrznych i administracji, jak i przedstawicielka Ministerstwa Finansów informowali, że nie wkalkulowano tam inflacji.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#JanRokita">Jeśli pan dyrektor Marek Budzyń ma prawo reprezentować rząd na posiedzeniu Komisji, to zgodnie z regulaminem Sejmu bardzo proszę o przedłożenie pisemnego upoważnienia.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi do punktu nr 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Proponuję, aby wykreślić z tego punktu zastrzeżenia wobec realizacji programu wyposażania policji w broń maszynową.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa popiera ten wniosek?</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#AntoniMacierewiczniez">W głosowaniu 13 posłów opowiedziało się za wnioskiem, 5 było przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#AntoniMacierewiczniez">Stwierdzam, że Komisja wniosek przyjęła. Czy są jeszcze inne uwagi do projektu opinii?</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#AntoniMacierewiczniez">Czy pan dyrektor znalazł już pisemne upoważnienie do reprezentowania rządu na posiedzeniu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarekBudzyń">Niestety, nie znalazłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JanRokita">W takim razie proszę nie twierdzić, że reprezentuje pan rząd na posiedzeniu Komisji i nie wprowadzać Komisji w błąd.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#JanRokita">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu opinii. Kto z państwa jest za przyjęciem projektu opinii?</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#JanRokita">W głosowaniu 14 posłów opowiedziało się za przyjęciem projektu opinii, 5 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła opinię.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#JanRokita">Proponuję, aby podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych reprezentował pan poseł Andrzej Szkaradek. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AndrzejSzkaradek">Nie zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JanRokita">Czy są inne kandydatury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyBarzowski">Zgłaszam kandydaturę posła Jana Rejczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JanRokita">Czy pan poseł Jan Rejczak się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JanRejczak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JanRokita">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja poparła kandydaturę posła Jana Rejczaka. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#JanRokita">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś inne sprawy? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#JanRokita">Zamykam posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>