text_structure.xml
239 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanMariaRokita">Otwieram posiedzenie Komisji. Przypominam państwu uprzejmie o obowiązku wyłączenia telefonów komórkowych podczas trwania posiedzenia. Posiedzenie w dniu dzisiejszym zakończy się o godzinie 17.30. Miało się zakończyć o godzinie 19.00, ale na państwa prośbę przesunęliśmy godzinę rozpoczęcia posiedzenia Komisji na 9.30.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że na sali jest quorum trzech komisji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanMariaRokita">Wracamy do rozpatrywania rządowego projektu ustawy o administracji rządowej w województwie. Przypominam, że przyjęliśmy już artykuły od 1 do 9.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanMariaRokita">Było jednak takie zastrzeżenie, że Biuro Legislacyjne miało się wypowiedzieć w sprawie art. 7 - jakie jest domniemanie w kwestii gospodarowania majątkiem Skarbu Państwa w ustawie o ministrze skarbu państwa. Czy Biuro Legislacyjne przygotowało tę informację?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przepis, który był przedmiotem rozważania na poprzednim posiedzeniu Komisji, odpowiada treści ustawy o urzędzie ministra skarbu państwa. Na podstawie tej ustawy ustalone jest, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości - czyje jest to mienie - należy rozumieć, że jest to mienie Skarbu Państwa. A zatem podawany tutaj przykład - co się dzieje z urzędem, który zostanie zlikwidowany - jest interpretowany jednoznacznie: pozostaje mieniem Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Analizując głębiej ten przepis i sięgając do ustawy o gospodarce gruntami i nieruchomościami Skarbu Państwa, która będzie niedługo nowelizowana, zarysowała się uwaga. Aby oddać pełną treść przyszłych kompetencji wojewody, przepis powinien brzmieć: „wojewoda jest:</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">5) reprezentantem Skarbu Państwa w odniesieniu do mienia stanowiącego własność Skarbu Państwa na zasadach określonych w odrębnych ustawach.”</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chodzi o to, że wojewoda będzie wstępował w te uprawnienia, które na mocy ustawy o gospodarce nieruchomościami należą w tej chwili do kierownika Urzędu Rejonowego. Zaproponowana poprawka będzie oddawała całość zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanMariaRokita">Pani mecenas, ale czy to powinna być poprawka w części ogólnej w art. 7, czy w art. 26? Tam są szczegółowe zasady, które regulują wykonywanie uprawnienia reprezentanta Skarbu Państwa. Natomiast w tym artykule deklaruje się tylko ogólne zasady. Proponuję, aby tę poprawkę wprowadzić do art. 26.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanMariaRokita">Wątpliwości dotyczące art. 7 zostały rozwiane. Nie ma więcej wniosków do art. 7. Artykuł 7 został przyjęty w wersji przedstawionej przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Panie przewodniczący, ja mam wątpliwość dotyczącą tej poprawki. Dlaczego ma być ona akurat w art. 26, a nie w art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanMariaRokita">Bardzo proszę powiedzieć o co panu chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Składam wniosek, aby ta poprawka pozostała w art. 7.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Ale dlaczego? Może wypowie się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Panie przewodniczący, w pewnym sensie pan poseł ma rację. Zmiana ta powinna znaleźć takie same odzwierciedlenie w art. 7, jak i w art. 26. Najpierw jest część ogólna, a potem w art. 26 następuje uszczegółowienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanMariaRokita">W takim razie treść będzie następująca: „reprezentantem Skarbu Państwa w odniesieniu do mienia powierzonego wojewodzie do wykonywania jego zadań na zasadach określonych w odrębnej ustawie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Nie. Będzie to brzmiało: „reprezentantem Skarbu Państwa na zasadach określonych w odrębnych ustawach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanMariaRokita">Czy może pani przeczytać cały ust. 5 w proponowanej wersji?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„Wojewoda jest:</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">5) reprezentantem Skarbu Państwa w odniesieniu do mienia stanowiącego własność Skarbu Państwa na zasadach określonych w odrębnych ustawach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że likwidujemy w ten sposób różnicę pomiędzy mieniem powierzonym do jego zadań i mieniem gospodarczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Tak, to wynika z projektowanej nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławStec">W projektach nowelizacji ustawy o gospodarce gruntami pewne kompetencje, które dotychczas posiadał kierownik Urzędu Rejonowego przechodzą na wojewodę. W związku z tym te zadania, które wojewoda ma do spełnienia będą polegały na tym, że w pewnym zakresie będzie wykonywał uprawnienia związane z gospodarką gruntami państwowymi. Nie jest tylko to, co jest przewidziane w tej ustawie lub w innych ustawach - zwłaszcza o charakterze inspekcyjno-policyjnym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MirosławStec">Zgadzam się, że trzeba umieścić tutaj zapis: „na zasadach określonych odrębnymi ustawami” i dalej „w stosunku do mienia Skarbu Państwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanMariaRokita">Zatem punkt piąty brzmi: „reprezentantem Skarbu Państwa w odniesieniu do mienia Skarbu Państwa na zasadach określonych w innych ustawach”.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanMariaRokita">Czy jest ktoś przeciw tej poprawce? Nie widzę. Wobec tego uznaję, że przyjęliśmy art. 7.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanMariaRokita">Wczorajsze posiedzenie Komisji zakończyło się po referacie prof. Steca dotyczącym art. 10 do art. 16.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa ma wnioski do tych artykułów?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym zaproponować zmianę dotyczącą art. 10. Proponuję dodanie ust. 2 w brzmieniu: „ustawa określi wymogi jakim powinny odpowiadać osoby powoływane na urzędy wojewodów i wicewojewodów”. Dotychczasowa treść tego artykułu stałaby się ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykDykty">Mam pytanie do pana prof. Steca, dotyczące art. 10. Czy nie nazbyt duże kompetencje przyznaje się ministrowi administracji publicznej?</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#HenrykDykty">Proszę zwrócić uwagę, że w przyszłości będzie 12–14 wojewodów. Zastanawiam się, czy to nie premier powinien powoływać wojewodów z własnej inicjatywy. Czy należy to oddać w kompetencje ministra administracji?</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#HenrykDykty">Stawiam wniosek, aby skreślić słowa „na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej”. Jest to nawet potwierdzenie art. 13 - właśnie ta sprawa została wyłączona z kompetencji ministra administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardBrejza">Składam wniosek o dodanie do art. 11, ust. 4, takiego sformułowania: „oraz oceny jego pracy”.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#RyszardBrejza">W ciągu ostatnich kilku lat nie zdarzyła się taka sytuacja, aby wojewodowie byli oceniani, pomimo że zgodnie z ustawą istniał obowiązek wydania aktu normatywnego, który określałby zasady oceniania wojewodów. Jeżeli chcemy zmierzać w kierunku państwa prawa, to wydaje się, że również ten obowiązek ustawowy - na wydanie aktu normatywnego, określającego zasady oceniania wojewodów - powinien być dopełniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanMariaRokita">Podzielam ten pogląd. Czy pan prof. Stec zechce się ustosunkować do tych wniosków?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MirosławStec">Jeśli chodzi o wniosek złożony przez pana posła Kaczyńskiego, to byłby to wyłom w pewnej zasadzie, która funkcjonuje bardzo jednoznacznie. Chodzi o stanowiska polityczne, a trzeba wyraźnie powiedzieć, że wojewoda w tak prezentowanym systemie jest wysokim stanowiskiem politycznym w państwie. Stworzenie formuły, w której uzależnia się możliwość powołania wojewody od spełniania określonych wymogów jest wprowadzeniem całkowicie nowego modelu. To nie jest prefekt francuski, który jest człowiekiem należącym do określonego korpusu. W tym przypadku ta formuła nie obowiązuje i nie ma wątpliwości, że ten wojewoda będzie podlegał tej samej procedurze, gdy chodzi o jego status przy zmianie rządu - zgodnie z ustawą o Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MirosławStec">Osobiście nie do końca się zgadzam z tą formułą, ale uważam, że musimy ją zastosować jeżeli chcemy, aby została zachowana czystość konstrukcyjna.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MirosławStec">Drugi wniosek złożono odnośnie skreślenia ministra właściwego do spraw administracji. Cała ustawa wskazuje na to, że jeżeli chodzi o realizację określonych zadań przez wojewodów, to osobą, która sprawuje w ramach rządu bezpośredni nadzór nad wojewodami jest minister spraw wewnętrznych i administracji. W związku z tym trudno sobie wyobrazić, aby w procedurze powoływania usunąć tak ważny element jak wnioskowanie co do osoby, która ma być powołana.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#MirosławStec">Z drugiej strony nie jest to tak daleko posunięte, aby premier nie mógł przenieść tej kompetencji na ministra, o czym jest mowa w jednym z następnych artykułów. W moim przekonaniu jest to bardzo istotny element w procedurze powoływania jeśli chodzi o ocenianie kandydatów. Premier takiej możliwości nie ma.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#MirosławStec">Natomiast trzeci wniosek podzielam. Chciałbym tylko zaznaczyć, że oceny wojewodów były dokonywane kilka lat temu według określonych prawem zasad.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chodzi tylko o to, aby ten model, który pan profesor tutaj opisał nie był kontynuowany. Prowadzi to do tego, że na wojewodów powołuje się - mówię to na podstawie informacji prasowych i sądzę, że nie są one nieprawdziwe - osoby, które od dziewięciu lat studiują i które ukończyły studia psychotroniczne. Dla państwa kontynuowanie tego modelu jest samobójcze.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Jeżeli model wyłaniania wojewodów będzie w dalszym ciągu czysto polityczny, to będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której nadzór ustanawiany przez tę ustawę, stanie się fikcją. Jeżeli będziemy mieli do czynienia z symetrią układu politycznego w centrum i w województwie to zjawiska, które pochodzą jeszcze z poprzedniego okresu funkcjonowania Komitetów Wojewódzkich, powtórzą się z ogromnym nasileniem - tam były dodatkowe mechanizmy kontroli, których dzisiaj nie ma. Będziemy mieli do czynienia z rozkładem państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykDykty">W związku z wnioskiem, który złożyłem do art. 10, uważam, że jeśli chodzi o powoływanie, odwoływanie wojewodów i nadzór nad nimi to jest tu istotna różnica - i należy to oddzielić. Jeśli chodzi o nadzór, to zgadzam się z prof. Stecem, że może to pozostać w gestii właściwego ministra administracji publicznej. Natomiast powoływanie i odwoływanie pozostawiłbym tylko w gestii premiera. Dzisiaj premier dobiera sobie kilkunastu ministrów i nie ma tutaj żadnego problemu w ich odwoływaniu - nie pyta o zdanie ministra administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#IrenaLipowicz">Problem odpowiedniego przygotowania reprezentantów rządu rzeczywiście istnieje. Jeżeli pan poseł Kaczyński chce wprowadzić jakieś kryterium, to stwierdzenie, że unormuje to oddzielna ustawa jest ucieczką od problemu. Patrząc czysto legislacyjnie, to miejsce na sformułowanie tego typu zapisu jest właśnie w tej ustawie. Nie wyobrażam sobie odrębnej ustawy o warunkach sprawowania urzędu wojewody. Potem byłoby to w służbie cywilnej, ale to nie jest to samo. Gdyby zwyciężyła koncepcja, która kiedyś była prezentowana, to będzie reprezentant służby cywilnej. Skoro zwyciężyła koncepcja, że wojewoda jest reprezentantem rządu i organem politycznym, wtedy nie umieścimy tego w ustawie o służbie cywilnej.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#IrenaLipowicz">A zatem proszę tutaj zaproponować, nie wiem co pan chce, odpowiednie doświadczenie, czy jakąś klauzulę generalną, czy odpowiednie wykształcenie, prawnicze, ekonomiczne - jeśli pan chce, może pan wyłączyć wykształcenie psychotroniczne.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#IrenaLipowicz">Natomiast ja chciałam zgłosić wniosek, aby zasięgać przy tym wyborze opinii sejmiku. Nie będzie to wiążące, ale to opiniowanie się sprawdziło. Dobrze by było, żeby premier mógł się zorientować, jak jego kandydat będzie przyjęty. Powtarzam, to nie jest opinia wiążąca - to nie będzie gubernator, ale osoba, która jest akceptowana, bądź nie na danym terenie. Nie wracamy przecież do starych wzorów. Składam właśnie taki wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Jeśli chodzi o sformułowanie kryterium w tej ustawie, to ja po prostu się obawiam, że na tym etapie procedowania nad sprawami reformy, utrudniałoby to różne sprawy. Ale można takie kryterium sformułować i ja zaraz postaram się to zrobić.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Jeśli chodzi o wniosek pani poseł Lipowicz, to umacnia on mechanizm, który i tak powstanie - wojewodę będzie się wyłaniać metodą oddolną i będzie to, obok marszałka, drugi reprezentant miejscowych elit politycznych. Wtedy państwo nie będzie dobrze funkcjonować.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Myślę, że gdyby w tej ustawie określić kryteria związane z piastowaniem stanowisk politycznych, to będzie to pewien wyłom w systemie. Dlaczego bowiem wymagać od wojewodów, a nie na przykład od ministrów, premiera, czy prezydenta. Sądzę, że to nie jest miejsce na tego typu regulacje.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Chciałbym pana posła zachęcić do wycofania tego wniosku, także z innych powodów. Wojewodów w przyszłości nie będzie 49, ale być może tylko 12. Łatwiej zatem będzie wybrać osoby o odpowiednich kwalifikacjach - ich ranga znacznie wzrośnie, co na pewno nie pozostanie bez wpływu na kryteria selekcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HenrykGoryszewski">Chciałbym się odnieść do trzech kwestii.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#HenrykGoryszewski">Pierwsza kwestia jest rzeczywiście bardzo trudna do rozstrzygnięcia. Mówię o wniosku pana posła Kaczyńskiego.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#HenrykGoryszewski">Rządzenie jest sztuką. Można sobie wyobrazić, że zarówno osoba posiadająca tylko wykształcenie psychotroniczne, jak i ktoś kto ma kilka doktoratów honoris causa, popartych wcześniej doktoratami rzeczywistymi, nie jest przygotowany do rządzenia. Dramat polega na tym, że bardzo często nie potrafimy wyłaniać ludzi, którzy dysponują odpowiednim przygotowaniem. Nie wiem, czy unikniemy tego niebezpieczeństwa, zapisując kryteria wyboru wojewodów w ustawie. Traktuję to jako rozpaczliwy gest ratowania porządku rządzenia w Polsce i do tego wniosku się przychylam.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#HenrykGoryszewski">Jestem zdecydowanie przeciwny jakimkolwiek obiektywnym kryteriom wprowadzanym drogą ustawy, według których wojewoda miałby być oceniany. W dyskusji odwoływano się do argumentu państwa prawnego, który jest nadużywany - podobnie jak zasada pomocniczości. Jeżeli tak by było, to państwo prawa będzie wymagało, abyśmy odwołali premiera, tylko wtedy, jeśli nie będą spełnione jakieś obiektywnie sformułowane kryteria.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#HenrykGoryszewski">Najlepiej uchwalić taką ustawę, wprowadzając przedtem ustawy organiczne, po to aby była odpowiednio mocna, która postanowiłaby, że odmówienie powtórnego wyboru posła lub senatora jest możliwe tylko wtedy, jeśli nie dopełni on pewnych kryteriów. To jest rozumowanie, które można nazwać redukcją do absurdu.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#HenrykGoryszewski">Trzecią sprawę przedstawię krótko - nie chcę wywoływać dyskusji ponieważ i tak jestem w absolutnej mniejszości, w towarzystwie tylko kilku kolegów. W związku z tym panie przewodniczący zgłaszam...</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#HenrykGoryszewski">Przepraszam bardzo, ale nie wszyscy koledzy są akurat w tej sprawie w moim towarzystwie i ja w ich towarzystwie. Nie mówiłem o tym, że mam tylko kilku kolegów. Cieszę się, że kolega zwrócił na to uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanMariaRokita">Panie przewodniczący proszę składać następne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HenrykGoryszewski">Złożę ten wniosek, ale wydaje mi się, że ograniczanie mojej swobody wypowiedzi jest naruszeniem zasady państwa prawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanMariaRokita">Przewodniczący ma prawo przywołać posła do rzeczy w trakcie posiedzenia - art. 81 regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HenrykGoryszewski">W takim razie bardzo proszę, aby pan przewodniczący przywoływał również do porządku tych, którzy mi przeszkadzają.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#HenrykGoryszewski">Składam wniosek, aby dotychczasową treść art. 15 ustawy o administracji rządowej w województwie, oznaczyć jako ust. 1. Proszę także o wykreślenie z tego fragmentu pkt. 6, a zamiast niego proponuję dodać ust. 2 w brzmieniu: wojewoda wykonuje i koordynuje zadania wynikające z odrębnych ustaw w zakresie: i tu proponuję wstawić dwanaście punktów z ustawy o samorządzie wojewódzkim. Jest to konsekwencja mojego wcześniejszego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanKochanowski">Pani poseł Lipowicz zwróciła uwagę na opiniowanie kandydata przez sejmik. Jest to rzeczywiście pewnego rodzaju rozdwojenie. W trakcie prac w podkomisjach nie potrafiliśmy wypracować modelu kontroli społecznej - opinii społeczeństwa w danym regionie na temat wojewody. Wydaje się, że najlepiej jeśli będzie się tym zajmował sejmik samorządowy. Nie jest to opinia wiążąca, ale wskazuje, czy w danym środowisku kandydat ma poparcie społeczne.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanKochanowski">Jeśli państwo wymyślicie inny organ, który w imieniu lokalnej społeczności mógłby takiej oceny dokonać, wówczas byśmy się nad tym zastanowili. Na razie propozycja pani poseł jest do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MichałKaczmarek">Popieram wniosek o zmianę art. 10. Należy tu dodać treść: „po zaciągnięciu opinii sejmiku”.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MichałKaczmarek">Sejmik wybieramy w wyborach powszechnych. Dzisiaj mamy sejmik delegowany i te uprawnienia powinny być zachowane. W większości przypadków premier liczył się z opinią sejmiku. Jeśli chcemy zabezpieczyć podstawy współpracy w momencie powoływania wojewody, to na pewno opinia sejmiku będzie motywem takiej współpracy.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MichałKaczmarek">Nie zgadzam się z posłem Kaczyńskim, że jest to sensu stricto polityczne - taka opinia nie jest dla premiera wiążąca. Gdyby taka opinia była wiążąca i stanowiła przeszkodę w powoływaniu wojewodów, to wtedy moglibyśmy powiedzieć, że sejmik zorientowany na jedną opcję będzie działał w tej sprawie negatywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarekNawara">Mam odmienne zdanie niż pan poseł mimo to, że jestem w tej chwili marszałkiem sejmiku.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MarekNawara">Ideą budowania ustroju wojewódzkiego było rozróżnienie i wyraźne oddzielenie administracji rządowej od administracji samorządowej. Sejmik wojewódzki ma się zajmować zupełnie innymi sprawami niż wojewoda, który jest organem rządu w terenie. Można odwrócić ten argument, który tutaj przed chwilą padł - często wydawane do tej pory opinie też nie były wiążące, ale w kontekście zróżnicowania politycznego sejmiku nie były brane pod uwagę. Po wprowadzeniu samorządu wojewódzkiego taka sytuacja może się często pojawiać. Taka opinia dla nikogo nie będzie istotna.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MarekNawara">Stworzenie możliwości opiniowania będzie prowadziło do sytuacji o której mówił pan poseł Kaczyński - tu się z nim zgadzam - w której państwo będzie osłabione, ponieważ wojewoda będzie miał słabszą pozycję. Wojewoda musi być przedstawicielem rządu, jeśli chcemy zaproponować taki ustrój. Władza związana z powoływaniem wojewody powinna należeć do Prezesa Rady Ministrów. Jestem przeciwny dodawaniu w tej ustawie zapisu o opinii sejmiku.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#MarekNawara">Rozumiem wniosek pana posła Goryszewskiego - jest to wniosek, który jest kontynuacją wczorajszego stanowiska. W konsekwencji chodzi o zlikwidowanie samorządu wojewódzkiego. Jestem temu wnioskowi przeciwny.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WłodzimierzWasiński">Chciałbym się opowiedzieć za zaproponowanym zapisem: „wojewodę powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów” z dopiskiem „po uzyskaniu opinii sejmiku samorządowego”. Wydaje się, że jest to konieczne. Będzie to też pewnego rodzaju zabezpieczenie dla premiera, żeby nie popełnił takiego błędu, że powoła na to stanowisko człowieka nie akceptowanego w danym środowisku.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WłodzimierzWasiński">Moim zdaniem stanowisko wojewody jest całkowicie polityczne i stawianie formalnych wymogów jest nie na miejscu. Jeżeli postawilibyśmy taki wymóg w przypadku wojewody, to potem podobne wymagania byłyby stawiane w stosunku do ministrów, a być może i do parlamentarzystów. To przecież wyborcy decydują, kogo chcą wybrać - tak jak premier i minister spraw wewnętrznych i administracji ocenia kogo stawia jako kandydata na wojewodę. A zatem to premier ponosi odpowiedzialność za to kogo wybierze i sam określa warunki formalne jakim kandydat powinien odpowiadać.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#IrenaLipowicz">Dyskusja skłania mnie do zmodyfikowania wniosku.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#IrenaLipowicz">Opinia sejmiku samorządowego i tak będzie wydana. Jeśli my tego nie usankcjonujemy prawem, to będzie to funkcjonowało żywiołowo. Czy wyobrażacie sobie państwo, że wybrany w wyborach powszechnych sejmik województwa nie zabierze głosu w sprawie powołania wojewody. Jeżeli tej możliwości nie będzie w ustawie, to będzie to przebiegać spontanicznie - wszelkie doświadczenia stosowania prawa na to wskazują.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#IrenaLipowicz">Uznaję jednak państwa argumenty, że zamiast uczciwej, obiektywnej i ponadpartyjnej decyzji sejmiku, zrobi się decyzja polityczna. Trzeba będzie zrobić badania i stwierdzić, w ilu przypadkach sejmik zdominowany przez jedną siłę polityczną negatywnie zaopiniował „swojego” kandydata, a pozytywnie bardzo dobrego kandydata, ale z innej opcji politycznej. Takie badania trzeba będzie przeprowadzić niezależnie od zmieniających się rządów i parlamentów. Dzisiejsze koalicje będą jutro opozycjami i vice versa. Dobrze jest pomyśleć o tym, żeby ustawa służyła wszystkim jednakowo.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#IrenaLipowicz">Przez półtora roku obserwowałam jak obecny prezydent Kwaśniewski jako przewodniczący Komisji Konstytucyjnej robił wszystko, aby maksymalnie osłabić pozycję Prezydenta RP - było to fascynujące widowisko. Jest to pouczające dla wszystkich - zawsze trzeba się zastanowić jeśli stanowi się prawo.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#IrenaLipowicz">Modyfikuję zatem mój wniosek. Wierzę, że państwa zastrzeżenia dotyczą faktu wykorzystywania tego mechanizmu jako narzędzia politycznego. Proponuję, aby drugie zdanie brzmiało: „Prezes Rady Ministrów może uprzednio zasięgnąć opinii sejmiku województwa” - zostawmy tę możliwość.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#IrenaLipowicz">Możecie państwo powiedzieć, że premier będzie zasięgał opinii tylko wtedy, kiedy będzie się spodziewał, że będzie ona pozytywna. Być może. Uważam, że nawet istnienie takiej możliwości może stwarzać pewną presję, ale równocześnie nie jest to, czego obawiał się pan poseł Kaczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejPęczak">Jestem przeciwny temu zapisowi. Uważam, że w nowej strukturze władzy w województwie mamy dwa źródła władzy. Jedna pochodzi od wyborów samorządu i tu jest marszałek. Drugi komplementarny układ, to władze administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejPęczak">Chcemy, aby marszałek miał wpływ na wybór wojewody, a przecież nie ma możliwości, żeby wojewoda miał w sposób formalny wpływ na wybór marszałka. Wydaje mi się, że jeżeli wojewodzie pozostawiamy tylko nadzór prawny w stosunku do samorządu wojewódzkiego, to takie połączenie jest niewskazane.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#AndrzejPęczak">Uważam, że zapis, który figuruje w ustawie jest zapisem dobrym i jest wystarczający.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HenrykGoryszewski">Z pewnym przerażeniem słucham tej dyskusji. Albo się tworzy pewien system i argumentuje się w imię tego systemu, albo się postępuję tak, że jeśli coś mi odpowiada, to się w systemie mieści, a jak mi nie odpowiada, to się w systemie nie mieści.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#HenrykGoryszewski">Projekt korzystający z przychylności większości w tych trzech komisjach zakłada, że na szczeblu województwa istnieją władze samorządowe i przedstawiciele władzy rządowej, którzy sprawują nadzór nad władzami samorządowymi. Sprawność nadzorującego nie zależy od tego, czy nadzorca będzie wyłaniany za polityczną aprobatą nadzorowanych. Jeśli by tak było, to dodajmy tytuł w tej ustawie „oraz o zmianie innych ustaw” i wprowadźmy zasadę, że naczelnik urzędu kontroli skarbowej będzie wybierany po uzyskaniu opinii podmiotów gospodarczych, a dyrektor urzędu celnego będzie wybierany po uzyskaniu opinii przemytników, a prokuratorzy za zgodą „Dziada”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanMariaRokita">Pan poseł Goryszewski używa bardzo ostrych sformułowań, ale nie da się ukryć, że jest logika w tym rozumowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławKracik">Po tym, co usłyszałem od pana posła Goryszewskiego, mógłbym zrezygnować z zabrania głosu - chciałem wyrazić podobną myśl.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławKracik">Jestem posłem samorządowym i chciałbym do moich kolegów samorządowców apelować o to, abyśmy uznali racje, które stoją za wnioskiem pana posła Kaczyńskiego. Może istnieć obawa przed usamorządowieniem państwa - panowie to nazywają rozpadem.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#StanisławKracik">Myślę, że zgłaszane tu poprawki o opiniach sejmiku tak naprawdę nic nie zmieniają. Natomiast te zapisy mogą blokować nasze działanie i pewien konsens, który na połączonym posiedzeniu komisji powinniśmy osiągnąć, tak aby wypracować dobry projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#StanisławKracik">Jeżeli zgodzimy się, co do tego, że w pewnym miejscu kończą się kompetencje samorządu i dalej sprawy przejmuje rząd lub jeśli panowie wolicie państwo, to spróbujmy powstrzymać się od składania wniosków, które nic nie poprawiają, a są tylko elementem naszej pro samorządowej filozofii.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekWagner">Słucham tej dzisiejszej dyskusji z przekonaniem, że chyba tylko ja wsłuchałem się w głos premiera obecnej koalicji, który powiedział: „wzięliśmy władzę, aby zaraz ją oddać”.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarekWagner">Jak jest dzisiaj? Premier, jeśli chce wysłuchuje opinii samorządów, może jej nie podzielać. My w tej ustawie chcemy to wykreślić.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MarekWagner">Przecież nie musi to być decyzja sejmiku. Może być tak jak było do tej pory. Nie wykreślajmy tego, co było atrybutem pewnej samorządności. Jestem zdumiony obawami i posługiwaniem się w myśleniu teorią spiskową, że jeżeli tak będzie, to państwu coś grozi. Albo chcemy tej samorządności, albo nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Chcę wyjaśnić dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Przychylam się do opinii pana posła Goryszewskiego. Wydaje się oczywiste, że wprowadzenie elementu opiniującego przez sejmik, zburzy tę całą konstrukcję.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#AntoniMacierewiczniez">Chciałbym prosić panią poseł Lipowicz, aby nie przeciwstawiała działań politycznych uczciwości, ponieważ może to zachwiać naszą prawomocnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MichałKaczmarek">Chciałbym poprzeć wniosek pani poseł Lipowicz. Jeżeli mówimy o opinii niestanowiącej, to istnieje konieczność, aby wojewoda nie był „przynoszony w teczce”. Będzie to środowisko osób wybieranych w powszechnych wyborach samorządu wojewódzkiego, w którym według proponowanej ordynacji, trudniej będzie zostać radnym wojewódzkim niż posłem. Samo zaciągnięcie opinii jest formą otwarcia współpracy tych dwóch niezależnych organów. Uważam, że jest to konieczne. Jest to opinia niestanowiąca i jej zaciągnięcie jest minimalną przyzwoitością.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym się ustosunkować do propozycji pani przewodniczącej Lipowicz.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#HenrykDykty">Jestem przeciwny temu, aby jakiekolwiek ciało, czy to będzie sejmik, czy inne, opiniowało kandydaturę wojewody. Natomiast propozycja, aby dodać w art. zapis „może opiniować”, wprowadzi jeszcze większe zamieszanie. Jeżeli premier nie zasięgnie opinii, to sejmik uzna, że jest ignorowany.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#HenrykDykty">Wprowadzenie takiego zapisu wydaje się być jeszcze bardziej szkodliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym odpowiedzieć panu posłowi Goryszewskiemu. Odróżnianie policji administracyjnej od samorządu ogólnego jest kwestią elementarną. Nigdy nie złożyłabym takiego wniosku, jeśliby chodziło o organy policji administracyjnej, a te zawierały się w pana przykładzie. A zatem przykład był intelektualnie niespójny.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#IrenaLipowicz">Jeżeli chodzi o mój wniosek, to rozumiem, że państwa nie przekonałam. W tej sytuacji wniosek wycofam. Postaram się do drugiego czytania przedłożyć nowe argumenty - może wtedy państwa przekonam.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#IrenaLipowicz">Uznając wszystkie argumenty, które tu padały, chciałam powiedzieć, że będą powstawały opinie spontaniczne. Pan przewodniczący Rokita mówi, że wtedy wojewoda będzie je uchylał jako niezgodne z prawem. To doprowadzi do zaostrzenia sytuacji w województwie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#IrenaLipowicz">Po drugie jest to organ o właściwości ogólnej. Nie dochodzi tutaj do sytuacji, która istnieje w przypadku organów administracji szczególnej. Oczywiście może być tak, że premier chcąc na przykład zaprowadzić porządek w skorumpowanym województwie, wyznaczy osobę, która nie będzie akceptowana przez sejmik wojewódzki. I bardzo dobrze - ma do tego prawo. Natomiast przy podejmowaniu decyzji, będzie dla niego istotne jaki jest odbiór tego człowieka. To miała być tylko informacja.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#IrenaLipowicz">Jednak wobec tych głosów, wycofuję wniosek i postaram się przygotować dodatkowe argumenty na piśmie i przekazać je członkom połączonych komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">Jest mi bardzo przykro, jeżeli pani używa argumentów o charakterze intelektualnym - tym bardziej że nie są one trafne. W moim przykładzie zastosowałem pewnego rodzaju demonstratio, a w tym przypadku nie można zastosować ciągłości logicznej do której się pani odwoływała.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#IrenaLipowicz">Gdyby pan mi nie zarzucił braku logiki, to ja nic bym nie mówiła o intelekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WłodzimierzWasiński">Niekonwencjonalne argumenty posła Gory-szewskiego mnie również przekonały. Uważam, że zapis zaproponowany przez podkomisję jest najodpowiedniejszy. Powinniśmy pozostać przy tym zapisie bez żadnych dodatkowych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Dziękuję pani przewodniczącej za wycofanie tego wniosku.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym także zaapelować o nie używanie pewnego rodzaju argumentów.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JarosławKaczyńskiniez">Jeden z posłów użył tutaj argumentu odwołując się do przyzwoitości, inny z panów posłów stwierdził, że skoro będzie tylko dwunastu wojewodów, to będą lepiej przygotowani.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JarosławKaczyńskiniez">Kontynuując ten sposób myślenia, dojdziemy do tego, że marszałek województwa powinien być wybierany po wydaniu opinii przez wojewodę. Takie myślenie prowadzi donikąd.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JarosławKaczyńskiniez">Panią przewodniczącą proszę o to, aby zechciała czasem rozumować trochę poza prawem administracyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MirosławStec">Chciałbym pokazać tę sprawę w nieco innym świetle. Proszę panią poseł, żeby nie stawiała też wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#IrenaLipowicz">Panie profesorze, wyraźnie powiedziałam, że wycofuję ten wniosek. Wniosek mniejszości może być dopiero po przegranym głosowaniu. Natomiast powiedziałam, że przedstawię połączonym komisjom argumenty na piśmie i wówczas się zastanowimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanMariaRokita">Nie kontynuujmy tego wątku. Czy ktoś chciałby zabrać głos w innych sprawach. Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JanMariaRokita">Zostało zgłoszonych kilka wniosków. Pierwszy wniosek został zgłoszony przez pana posła Kaczyńskiego. Proszę o decyzję, którą wersję - mam dwie wersje - tego wniosku mam poddać pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JanMariaRokita">Pierwsza wersja brzmi: „ustawa określi wymogi jakim powinny odpowiadać osoby powoływane na urzędy wojewodów i wicewojewodów”.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#JanMariaRokita">Druga wersja brzmi: „wojewodów i wicewojewodów powołuje się spośród osób, które zdały egzamin państwowy. Warunki egzaminu określi Rada Ministrów w formie rozporządzenia”.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#JanMariaRokita">Są to poprawki do art. 10. Którą wersję mam poddać pod głosowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Pierwsza wersja jest dalej idąca, ponieważ zakłada, że otwieramy drogę do zmiany tego niefortunnego systemu, który powstał w ostatnim okresie - chodzi o upolitycznienie urzędu wojewody.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Druga wersja jest tylko próbą przeprowadzenia niewielkiej korekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanMariaRokita">Poddaję zatem pod głosowanie wariant pierwszy. Jest to wniosek o dodanie w art. 10, ust. 2 w brzmieniu: „ustawa określi wymogi jakim powinny odpowiadać osoby powoływane na urzędy wojewodów i wicewojewodów”.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, 27 było przeciwnych, a 8 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#JanMariaRokita">Poddaję zatem pod głosowanie wniosek w drugim wariancie, który brzmi: „wojewodów i wicewojewodów powołuje się spośród osób, które zdały egzamin państwowy. Warunki egzaminu określi Rada Ministrów w drodze rozporządzenia”.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 8 posłów, 30 było przeciwnych, a 8 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#JanMariaRokita">Czy pan poseł Dykty podtrzymuje wniosek o skreślenie w art. 10?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#HenrykDykty">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Dyktego, aby w art. 10 skreślić „na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej”. Po „Prezes Rady Ministrów” postawilibyśmy kropkę.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 3 posłów, 36 było przeciwnych, a 7 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Brejzy. Pan poseł wnioskuje o uzupełnienie art. 11, ust. 4 słowami: „oraz oceniania pracy wojewody”. Brzmiałby on wówczas: „Prezes Rady Ministrów określa w drodze zarządzenia zasady i zakres sprawozdania wojewody z wykonywanej przez niego działalności oraz zasady oceniania pracy wojewody”.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 35 posłów, 7 było przeciwnych, a 11 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#JanMariaRokita">Czy Biuro Legislacyjne odnotowało tę zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#IrenaLipowicz">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, a także do profesora Steca.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#IrenaLipowicz">Obawiam się, że przy takiej redakcji wniosku powstanie problem celowości utrzymywania Najwyższej Izby Kontroli i kontroli nad administracją rządową i samorządową w takim zakresie jak dotychczas. Wszystkie dyskusje podczas prac ustawodawczych i podczas prac konstytucyjnych wyodrębniły kontrolę jako pewien osobny ciąg i powołały do tego osobny aparat państwowy.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#IrenaLipowicz">Utrzymanie Najwyższej Izby Kontroli jako specyficznego biura kontrolnego parlamentu będzie dalej możliwe. Ale według mnie, może to wywołać w przyszłości zasadnicze wątpliwości, co do pozycji Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MirosławStec">Nie chcemy w ten sposób ograniczyć kontrolnych uprawnień Najwyższej Izby Kontroli, które wprawdzie są dosyć szerokie, ale jednocześnie selektywne. Nie jest to pełna kontrola bieżąca. W tym przypadku chodzi o sytuację, w której wojewoda w sposób permanentny dokonuje takiej kontroli, mając do dyspozycji swój aparat. Dzisiaj też się tak robi, wojewoda czyni tak w stosunku do zadań zleconych, czy do administracji niezespolonej.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#MirosławStec">A zatem nie jest to nowa formuła.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MarekNawara">Tak, kontrola jako jeden z elementów zarządzania.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#LudwikDorn">Nie podzielam obaw pani poseł Lipowicz. Istnieje rozróżnienie na kontrolę wewnętrzną i zewnętrzną. Najwyższa Izba Kontroli jest wobec administracji rządowej narzędziem kontroli zewnętrznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#IrenaLipowicz">Wojewoda wobec samorządu nie jest organem kontroli wewnętrznej. Gdyby pan miał rację i gdyby tak było tylko do administracji rządowej, to mogłabym uznać ten argument.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#IrenaLipowicz">Ja tylko państwa ostrzegam, że w przyszłości będą z tym kłopoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Goryszewskiego - chodzi o art. 15. Pan poseł proponuje, aby oznaczyć obecną treść art. 15 jako ust. 1 i skreślić w ust. 1 dotychczasowy pkt 6. o zadaniach w zakresie obronności i bezpieczeństwa państwa. Pan poseł proponuje też dodać ust. 2 w brzmieniu: „wojewoda wykonuje i koordynuje zadania wynikające z odrębnych ustaw w zakresie: edukacji publicznej w tym szkolnictwa wyższego, ochrony zdrowia, kultury i ochrony jej dóbr, pomocy społecznej, modernizacji terenów wiejskich, zagospodarowania przestrzennego, ochrony środowiska, gospodarki wodnej, dróg publicznych i transportu, kultury fizycznej i turystyki, ochrony praw konsumentów i obronności”.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#JanMariaRokita">Pan poseł proponuje, aby przenieść uprawnienia samorządu wojewódzkiego do uprawnień wojewody.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, 36 było przeciwnych, a 6 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam przyjęcie art. od 10 do 16.</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#JanMariaRokita">Proszę o zreferowanie art. od 17 do 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MirosławStec">Te artykuły kształtują kolejne uprawnienia wojewody, wynikające z faktu, że jest on reprezentantem rządu.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#MirosławStec">W art. 17 jest zapisana generalna zasada uzgadniania z wojewodą powoływania i odwoływania organów administracji niezespolonej. Jednakże pozostawiono możliwość, aby ustawowo to uzgadnianie mogło być wyłączone.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#MirosławStec">W ust. 2 mamy do czynienia z rozstrzygnięciem konfliktu, jaki może zaistnieć między wojewodą, a szefem centralnym organu administracji niezespolonej - w tym momencie Prezes Rady Ministrów rozstrzyga ten konflikt.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#MirosławStec">Art. 18 mówi o obowiązkach administracji niezespolonej, która powinna uzgadniać z wojewodą projekty aktów prawa miejscowego, zapewnić zgodność działań z poleceniami wojewody oraz składanie rocznych informacji.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#MirosławStec">Proponuję autopoprawkę w pkt. 3, aby słowo „wniosek” zastąpić słowem „żądanie” - określi to jednoznacznie rolę wojewody w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanMariaRokita">A zatem w art. 18, pkt 3, wprowadzilibyśmy w trybie autopoprawki zapis „a na żądanie wojewody także bieżących wyjaśnień”. Czy państwo się zgadzacie?</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanMariaRokita">Biuro Legislacyjne odnotowało ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MirosławStec">Artykuł 19 jeszcze wyraźniej wskazuje pewną incydentalną kompetencję wojewody, a mianowicie prawo do żądania wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec każdego pracownika administracji niezespolonej, który nie wykonuje poleceń wojewody.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#MirosławStec">Artykuł 20 mówi o możliwości wstrzymywania, na czas określony, czynności egzekucyjnych organów administracji. Wstrzymanie egzekucji może nastąpić zgodnie z decyzją wojewody. Jeśli mamy do czynienia z egzekucją o charakterze finansowym, to wstrzymanie może nastąpić na czas nie dłuższy niż 30 dni, tak jak to jest zapisane w ust. 2. Istnieje też wówczas obowiązek niezwłocznego powiadomienia ministra finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#MirosławStec">Artykuł 21 mówi o tajemnicy państwowej i innych rodzajach tajemnicy. Wojewoda lub upoważniony przez niego pracownik ma prawo wglądu w tok każdej sprawy prowadzonej na obszarze województwa przez organy administracji rządowej, a także samorządu w zakresie zadań powierzonych, z uwzględnieniem przepisów o tajemnicy państwowej.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#MirosławStec">Wyraźnie zaznaczono tutaj, że wszystko to następuje z uwzględnieniem tajemnicy państwowej i innych tajemnic. Nie są naruszone zatem inne rodzaje tajemnic, jak na przykład tajemnica służbowa w różnego rodzaju procedurach.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#MirosławStec">W art. 22 podkomisja przyjęła rozwiązanie wariantowe. Artykuł dotyczy uprawnienia wojewody do wysuwania żądań w stosunku do działających na terenie województwa fundacji.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#MirosławStec">Znaczna część fundacji ma swoją siedzibę w Warszawie i oddziały w terenie. Zgodnie z ustawą o fundacjach tylko ten organ na terenie którego jest zlokalizowana centrala fundacji, ma określone w ustawie o fundacjach pewne uprawnienia. W wariancie pierwszym stwarza się wojewodzie możliwość, aby w stosunku do oddziałów fundacji miał takie same uprawnienia, jakie mu przysługują wobec takich fundacji, których centrala znajduje się na terenie województwa. Jest to możliwość wglądu w działanie oddziałów fundacji.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#MirosławStec">Wariant drugi zakłada nie przyznawanie takich uprawnień wojewodzie, co oznacza po-zostawienie działania organowi na którego terenie jest zarejestrowana, czyli praktycznie w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#MirosławStec">Artykuł 23 określa rolę wojewody, jako zwierzchnika zespolonej administracji rządowej. Przechodzimy zatem do tego aparatu, który działa pod zwierzchnictwem wojewody i jeżeli ustawy nie stanowią inaczej, w jednym urzędzie. Pokazane są tu trzy fundamentalne zadania wojewody: kierowanie i koordynowanie działalnością administracji niezespolonej, zapewnianie skutecznych warunków jej działania i ponoszenia odpowiedzialności za rezultaty jej działania. Wiąże się to z faktem, iż właśnie wojewoda jest organem sprawującym władzę administracji ogólnej, czyli takim, który ponosi odpowiedzialność za funkcjonowanie tej administracji.</u>
<u xml:id="u-64.8" who="#MirosławStec">Oczywiście szczegółowe zadania i kompetencje wynikające z pełnienia funkcji zwierzchnika tej administracji, muszą określać ustawy prawa materialnego. W ustawie o policji będą określone jego konkretne kompetencje w stosunku do policji, a w ustawach o poszczególnych inspekcjach kompetencje w stosunku do tych inspekcji. One nie zawsze będą takie same, zależy to od istoty ich działania.</u>
<u xml:id="u-64.9" who="#MirosławStec">W ust. 3 bardzo ważny jest zapis, że wojewoda jest organem zespolonej administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-64.10" who="#MirosławStec">Ustęp 4 przewiduje sytuację zasygnalizowaną już w art. 2, pkt 2, a mianowicie może się zdarzyć, że w pewnych procedurach administracyjnych określonych przepisami ustaw szczególnych, organem zespolonej administracji rządowej o właściwości szczególnej będzie kierownik służby, a nie wojewoda.</u>
<u xml:id="u-64.11" who="#MirosławStec">Artykuł 24 ustanawia domniemanie kompetencji w ramach administracji rządowej - zwracam na to państwa uwagę.</u>
<u xml:id="u-64.12" who="#MirosławStec">Artykuł 25 mówi o innej roli wojewody jako organu nadzoru nad samorządem, odsyłając do właściwych ustaw o powiecie, gminie i województwie.</u>
<u xml:id="u-64.13" who="#MirosławStec">Artykuł 26 ust. 1 omawialiśmy na początku naszego posiedzenia. Chcę teraz zwrócić państwa uwagę na ust. 2. Zgodnie z konstrukcją jaka obowiązywała w tej ustawie, wojewoda nie powinien być organem, który w imieniu państwa będzie wykonywał uprawnienia związane z prowadzeniem podmiotów gospodarczych należących do państwa. Wojewoda nie powinien być organem założycielskim.</u>
<u xml:id="u-64.14" who="#MirosławStec">Jest to rozwiązanie docelowe, ponieważ dzisiaj wojewoda jest organem założycielskim i trudno sobie wyobrazić, aby w ciągu jednego dnia mógł wszystko oddać właściwemu ministrowi Skarbu Państwa. Dlatego występuje tu sformułowanie, że będzie posiadał te uprawnienia do czasu komercjalizacji lub prywatyzacji tych przedsiębiorstw lub przekazania tej funkcji ministrowi Skarbu Państwa. Jest tu wyraźnie dane do zrozumienia, że ta kompetencja jest „wygaszana” - termin nie jest tu określony, ale wojewoda tę kompetencję utraci.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanMariaRokita">Proszę o wnioski do artykułów 17–26.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WojciechFrank">Chciałbym zaproponować czysto redakcyjną poprawkę w art. 23, ust. 1, pkt. 1 - treść tego punktu powinna być taka: „kieruje i koordynuje jej działalność”.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#WojciechFrank">Proponuję także, aby art. 26, ust. 2 brzmiał następująco: „Na zasadach określonych w ustawach, wojewoda wykonuje uprawnienia i obowiązki organu założycielskiego wobec przedsiębiorstw państwowych do czasu ich komercjalizacji, prywatyzacji lub komunalizacji”.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#WojciechFrank">Zwracam państwa uwagę na to, że do dzisiaj trwają rozmowy samorządu z obecnymi wojewodami na temat komunalizacji na przykład przedsiębiorstw energetyki cieplnej. Nie wymienienie w tym artykule komunalizacji uniemożliwi wojewodom przekazywanie przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JózefKaleta">Czy w art. 25 zapis, że wojewoda wykonuje nadzór nad organami gminy, powiatu i samorządu w województwie, nie jest sprzeczny z konstytucją, która te uprawnienia przekazuje Prezesowi Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanMariaRokita">Konstytucja mówi, że organami nadzoru są Prezes Rady Ministrów i wojewodowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#IrenaLipowicz">Ponadto w dalszym ciągu Prezes Rady Ministrów zachowuje pewne uprawnienia. Miałby pan rację, gdyby było tak, że Prezes Rady Ministrów nie pełniłby żadnego nadzoru nad samorządem, ale w ustawie powiatowej pozostawiliśmy niektóre uprawnienia prezesowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#LudwikDornniez">Proponuję poprawkę w art. 19, polegającą na tym, że po słowach „wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec każdego pracownika rządowej administracji niezespolonej” proponuję dodać wyrazy „oraz każdego pracownika administracji samorządowej”. Chodzi tutaj o sytuacje nadzwyczajne opisane w art. 15 pkt 4, a w tych przypadkach wojewoda musi dysponować możliwościami daleko idącego dyscyplinowania. Nie jest to żadne wkraczanie w kompetencje samorządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanMariaRokita">Dziękuję bardzo. Podzielam ten wniosek.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#JanMariaRokita">Poseł Jarosław Kaczyński (niez.): Chciałbym zaproponować poprawkę do art. 22 w wariancie I. Po słowach „fundacji” proponuję dodać „z udziałem środków publicznych”, albo „korzystające z środków publicznych”. W większości fundacji znajdują się środki budżetowe, albo inne środki publiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JanMariaRokita">Chodzi panu o to, aby ograniczyć uprawnienia wojewodów tylko do tego typu fundacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejPęczak">Chciałbym się ustosunkować do wniosku złożonego przez pana posła Franka odnośnie komunalizacji.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejPęczak">Z pana wypowiedzi wynika, że pomylił pan dwa pojęcia. Komunalizacja wynika z odrębnych przepisów. Natomiast przekazanie gminom na przykład przedsiębiorstw energetyki cieplnej będzie normalną prywatyzacją, zgodnie z obowiązującym prawem.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AndrzejPęczak">Przy komunalizacji jest dokładnie określone, co jest komunalizowane i przekazane danego dnia. Mówię o tym, ponieważ sam się tym zajmowałem przez jakiś czas. Jeśli zmienilibyśmy ten zapis w sposób zaproponowany przez pana posła, musielibyśmy wydać nową ustawę rozszerzającą tamtą ustawę o komunalizację mienia.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#AndrzejPęczak">Przekazywanie tych przedsiębiorstw, o których mówił pan poseł może następować w drodze prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#AndrzejPęczak">Jest to zapis pod względem prawnym nieodpowiedni i jestem przeciwny zamieszczaniu go w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że pod pojęciem komunalizacji tkwi przekazanie mienia niegospodarczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#HenrykGoryszewski">Artykuł 26, ust. 2 odnosi się do mienia gospodarczego. Jest tu mowa o przedsiębiorstwach. „Na zasadach określonych w ustawach, wojewoda wykonuje uprawnienia i obowiązki organu założycielskiego wobec przedsiębiorstw państwowych”. Organ założycielski jest w relacji państwo - organ administracji państwowej, przedsiębiorstwem państwowym. W stosunku do zorganizowanego instrumentarium, które nie ma charakteru przedsiębiorstwa państwowego nie ma organu założycielskiego.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#HenrykGoryszewski">Druga sprawa, o której chciałbym powiedzieć, dotyczy również art. 26. Wnoszę, aby w art. 26 skreślić słowa „do wykonywania jego zadań”. Art. 26, ust. 1 brzmiałby następująco: „Wojewoda reprezentuje Skarb Państwa w odniesieniu do mienia jemu powierzonemu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanMariaRokita">Zaszło tutaj pewne nieporozumienie. Pan poseł był nieobecny, kiedy to ustalaliśmy. Biuro Legislacyjne zaproponowało wówczas pewne zmiany, które przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanMariaRokita">Gdyby przedstawiciel Biura Legislacyjnego był łaskaw przypomnieć panu posłowi, o co chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#HenrykGoryszewski">W takim razie nie będę zabierał czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#HenrykDykty">W art. 21, ust. 1 zapisane jest: „Z uwzględnieniem przepisów o tajemnicy państwowej i innych rodzajów tajemnicy określonych ustawami”. Według mnie istnieje tylko tajemnica państwowa i służbowa. Czy jest potrzeba umieszczania zapisu „i innych rodzajów tajemnicy”?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanMariaRokita">Przecież istnieją inne tajemnice, takie jak bankowa, statystyczna, handlowa, itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#HenrykDykty">Dziękuję bardzo, nie brałem tego pod uwagę, ale rozumiem o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#HenrykDykty">Natomiast chciałbym zapytać pana prof. Steca o zapis w art. 23, ust. 1, pkt 2: „zapewnia skuteczne warunki jej działania”. Jaka będzie w tej sytuacji rola dyrektora generalnego urzędu?</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#HenrykDykty">Dzisiaj zgodnie z ustawą o służbie cywilnej, a i według nowego projektu ustawy, dyrektor generalny zapewnia skuteczne działanie administracji zespolonej. W dalszych artykułach ustawy jest podobnie. Czy nie lepiej byłoby, gdybyśmy napisali, że wojewoda nadzoruje zapewnienie skutecznych warunków działania zespolonej administracji rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#IrenaLipowicz">W związku z wariantami w art. 22, mam propozycję żebyśmy uznając konieczność posiadania przez wojewodę uprawnień wobec ogólnopolskich fundacji działających na terenie województwa zrezygnowali ze słów „przysługują uprawnienia”. Trzeba by wtedy zrobić nowelizację ustawy o fundacjach. Uprawnienia nadzorcze nie są w tym zakresie dzielone. Można powiedzieć, że wojewoda wykonuje uprawnienia w imieniu organu nadzorczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MirosławSekuła">Mam uwagę do wniosku pana posła Kaczyńskiego odnośnie art. 22. Wiem z doświadczenia, że fundacje często posiadają środki niepubliczne, de facto są to środki publiczne. Bardzo trudno oddzielić w fundacjach te środki. Dlatego dobrze jeśli wojewoda będzie sprawował nadzór nad wszystkimi fundacjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PawełBryłowski">Chciałbym się odnieść do art. 26, ust. 2 i zaproponowanego zapisu o komunalizacji.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PawełBryłowski">Oprócz komunalizacji wynikającej wprost z ustawy, istnieje również możliwość komunalizacji na wniosek. Uważam zatem, że zapis, który zaproponował poseł Frank powinien się w tekście znaleźć.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#PawełBryłowski">Jeśli chodzi o tak zwane zadania gospodarcze, to chciałbym przypomnieć, że w ustawie o samorządzie jako zadania samorządu są wskazane takie przedsięwzięcia - wspominano tutaj o ogrzewaniu, o elektrociepłowniach - które są czysto gospodarcze. Kilka z tych przedsiębiorstw mogłoby być objętych wnioskiem o komunalizację. Abstrahuję od tego, czy jest to konieczne, czy nie.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#PawełBryłowski">Na koniec chciałbym się opowiedzieć za wariantem I, art. 22. To znaczy jestem za nie skreślaniem tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#LudwikDornniez">Zgłaszam poprawkę do wariantu I, art. 22. Rozumiem, że najpierw będziemy głosowali poprawki do wariantów, a dopiero potem warianty.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#LudwikDornniez">Chodzi o dodanie po słowach „W stosunku do”, zapisu „oddziałów terenowych” i dalej „fundacji prowadzących działalność na obszarze całego kraju”.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#LudwikDornniez">Większość fundacji ma swoje siedziby w Warszawie. Można powiedzieć, że wprowadzenie art. 22 w tym brzmieniu, oznaczałoby niesłychane wzmocnienie i wyróżnienie wojewody warszawskiego - rozumiem, że nie taka jest intencja projektu tego przepisu. Wprowadzenie zapisu o oddziałach terenowych porządkuje te sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejWielowieyski">Mam pewne obawy, jeśli chodzi o art. 21, ust. 1, a zwłaszcza, co do sformułowania „wojewoda lub upoważniony przez niego pracownik urzędu wojewódzkiego ma prawo wglądu w tok”. To prawo jest ograniczone tylko przy samorządzie do zadań przejętych na mocy porozumienia.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#AndrzejWielowieyski">Przypominam, że w ustawie samorządowej, w rozdziale 10, art. 87 jest stwierdzone, że tylko ustawy określają gdzie się dopuszcza taką ingerencję. Jest tam mowa o tym, że wojewoda ma prawo wizytacji. Chciałbym to wyjaśnić. Wojewoda ma prawo wizytacji, a nie ma prawa wglądu w działania samorządu, które nie mieszczą się w zawartych porozumieniach.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#AndrzejWielowieyski">Wydaje się, że jest tu coś nie tak. Jeżeli coś się nie podoba panu wojewodzie, jako urzędnikowi, to on nie ma prawa wkraczać, jeżeli nie ma do tego specjalnego upoważnienia. Natomiast, czy rzeczywiście upoważniony pracownik urzędu wojewódzkiego nie ma prawa zadawać pytań, jeśli przysługuje mu prawo do wizytacji.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#AndrzejWielowieyski">Sądzę, że w art. 21 prawo wglądu występuje nie tylko w stosunku do zadań przyjętych na zasadzie porozumienia. Jestem za tym, aby te ostatnie słowa skreślić.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#AndrzejWielowieyski">To nie dotyczy prawa wkraczania. Wydaje mi się, że powinni mieć oni prawo wglądu.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że pan poseł zgłosił wniosek o skreślenie słów „w zakresie zadań przejętych na mocy porozumienia”.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#JanMariaRokita">Proszę pana prof. Steca o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MirosławStec">Jeśli chodzi o kwestię fundacji, to w moim przekonaniu te ograniczenia, jeżeli zostanie przyjęty wariant I, są zasadne. Propozycja pani poseł Lipowicz nie jest jeszcze zwerbalizowana, ponieważ trzeba to skorelować z ustawą o fundacjach. W tym zakresie podzielam opinię, żeby to sprecyzować. Taki przepis istnieje dzisiaj w ustawie o organach terenowych, ale rzeczywiście wykładnia przedstawiona przez pana posła Dorna jest zasadna.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#MirosławStec">Drugi wniosek dotyczył art. 26 i zapisu o organie założycielskim. Intencją projektu jest, aby samorządowi województwa nie można było przekazywać przedsiębiorstw państwowych. Jeżeli wojewoda prowadzi jako organ założycielski przedsiębiorstwo państwowe i jest ono właściwe do realizacji zadań samorządu województwa, to nie powinno być w tej formie przekazywane. Najpierw powinno być komercjalizowane, a jeżeli zasadne będzie przekazanie go samorządowi, to wówczas należy przekazać udziały lub akcje tego przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#MirosławStec">Odnosząc się do wniosku pana posła Franka, chcę powiedzieć, że jest tutaj pewna sytuacja, która będzie dotyczyć jeszcze przez 8 lat wykonania przepisów ustawy wprowadzającej ustawę o samorządzie terytorialnym. Są dzisiaj w rękach wojewodów przedsiębiorstwa państwowe, prowadzone w tej formie, które są klasycznymi przedsiębiorstwami gminnymi - wykonują zadania w zakresie zadań gminy, ale ze względów terytorialnych nie jest to jedna gmina. Nie dokonano tutaj komunalizacji, choć dawno powinno to nastąpić.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#MirosławStec">Tak sformułowany przepis mógłby rzeczywiście uniemożliwić wojewodzie przekazanie przedsiębiorstwa państwowego w tym kształcie. Nie wiem, czy dzisiaj byłoby zasadne przekazywanie przedsiębiorstwa państwowego związkowi komunalnemu, który nie może prowadzić takiego przedsiębiorstwa, ponieważ od czerwca zeszłego roku jest to dopuszczalne tylko w formie spółki. A zatem stworzona jest w tym artykule możliwość, aby po komercjalizacji wojewoda przekazał to przedsiębiorstwo w formie jednoosobowej spółki skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#MirosławStec">Jeśli chodzi o zapis w art. 23 o zapewnieniu skutecznych warunków działania, to nie wystarcza dyrektor generalny, ponieważ dyrektor generalny funkcjonuje tylko w urzędzie wojewódzkim. Administrację zespoloną będą tworzyć także struktury poza urzędem wojewódzkim - są już takie projekty. Na przykład komenda wojewódzka policji nie stanie się częścią urzędu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#MirosławStec">To „zapewnienie” jest troską wojewody o zagwarantowanie środków w budżecie. Te środki będą występowały jako część budżetu wojewody. W związku z tym, wojewoda ma się poczuwać do odpowiedzialności zapewnienia środków finansowych. W tych sprawach dyrektor generalny w ogóle nie jest kompetentny.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PawełBryłowski">Chciałem się odnieść do wniosku pana posła Wielowieyskiego. Chodzi o art. 21, ust. 1. Chciałbym przestrzec przed skreśleniem wyrazów „zadań przejętych na mocy porozumienia”. Skutek będzie taki, że wojewoda będzie miał uprawnienia do wglądu do działań wszystkich organów samorządowych w toku prac.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#PawełBryłowski">Rada jest także organem samorządu. To będzie oznaczało, że wojewoda z nadzoru nad tym, czy działalność jest zgodna z prawem, przejdzie do działań operacyjnych rady w trybie przygotowywania decyzji. Myślę, że utrzymanie tego zapisu jest potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejWielowieyski">Rozumiem troskę kolegi Bryłowskiego. Wcale nie chciałem dawać zielonego światła urzędnikom wojewódzkim, żeby utrudniali działania samorządu. Natomiast przepisy prawne muszą być koherentne. Nie możemy stwarzać prawnikom możliwości operowania, jak to mówi mecenas Wende, pomiędzy sprzecznymi przepisami.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejWielowieyski">Stwierdzam, że w art. 88 ustawy samorządowej mówi się wyraźnie, że organy nadzoru mogą dokonywać wizytacji i mogą uczestniczyć w pracach rady. W związku z tym, on może dokonywać wizytacji, a nie ma prawa się zapytać, jak przebiega podjęcie decyzji w jakiejś sprawie. Jest to dziwne. Sądzę, że administracji wojewódzkiej nie będzie się chciało podejmować takich działań.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#AndrzejWielowieyski">Wydaje mi się, że trzeba by wówczas skorygować art. 88, żeby to prawo wglądu dać tylko tam. Chyba że z góry zakładamy, że urzędnik wojewódzki i tak będzie zadawał pytania i ingerował na podstawie art. 88 ustawy samorządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#LudwikDornniez">Wniosek pana posła Wielowieyskiego zmierza w tym kierunku, aby wojewoda, który jest organem rządowego nadzoru samorządu, nie miał mniejszych uprawnień, niż na przykład poseł lub senator. Art. 19, ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, daje posłowi i senatorowi prawo wglądu, jeśli nie narusza to dóbr osobistych. Nie widzę żadnej logiki ustrojowej w tym, aby organ nadzoru miał mniejsze prawo, niż reprezentant narodu.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#LudwikDornniez">Jako członek podkomisji przeoczyłem to sformułowanie, a poseł Wielowieyski je dostrzegł. Ten opór przeciwko racjonalnej zmianie, pokazuje mentalność jakiej część posłów ulega, a to prowadzi do absurdu.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MaciejJankowski">Mam pytanie do art. 23. Punkt pierwszy tego artykułu mówi: „Wojewoda jako zwierzchnik zespolonej administracji rządowej: kieruje, zapewnia i ponosi odpowiedzialność”. Natomiast w punkcie trzecim wojewoda występuje jako organ zespolonej administracji rządowej. Czy to nie jest to samo?</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#MaciejJankowski">W punkcie czwartym art. 23 jest zapis: 'W przypadkach określonych w ustawach, organem zespolonej administracji rządowej' powinno być dodane „w województwie”. W powiecie za administrację zespoloną odpowiada starosta.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#HenrykGoryszewski">Wydaje mi się, że spory dotyczące art. 26, ust. 2 są konsekwencją sformułowania innego niż wynikałoby to ze znaczenia prawnego tego zapisu. Artykuł 26, ust. 2 nie konstruuje podstaw prawnych do tego, co się może stać z mieniem. On tylko opisuje do jakiego momentu wojewoda będzie organem założycielskim. Ten artykuł nie tworzy materialnych podstaw do decydowania o losach tego mienia.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#HenrykGoryszewski">Może udałoby się odnieść inne wrażenie, gdyby nadać temu przepisowi inne brzmienie: „Na zasadach określonych w ustawach, wojewoda wykonuje uprawnienia i obowiązki organu założycielskiego wobec przedsiębiorstw państwowych do czasu przekazania tej funkcji ministrowi właściwemu do spraw Skarbu Państwa lub jej wygaśnięcia z innych tytułów”. Wygaśnięcie tej funkcji może nastąpić w wyniku prywatyzacji, komercjalizacji i komunalizacji. Taki zapis zlikwidowałby wątpliwości, co do rozumienia tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Pan przewodniczący Goryszewski w jakimś sensie ma rację. Przede wszystkim uniknie się w ten sposób sporów wynikających z przenoszenia tytułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanMariaRokita">A zatem można uznać, że art. 26, ust. 2 w trybie autopoprawki zmienilibyśmy w tym duchu, który przedstawił pan poseł Goryszewski.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne wprowadzi tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MarekNawara">Chciałbym się odnieść do propozycji pana posła Wielowieyskiego, dotyczącej art. 21. Wniosek zakłada skreślenie końcowego zapisu związanego z możliwością ingerencji wojewody w tok sprawy, także poza zadania wynikające z mocy porozumień.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#MarekNawara">Jestem przeciwny temu wnioskowi - opowiadam się za utrzymaniem zapisu zaproponowanego przez podkomisję. Zapis dałby taki skutek, że wojewoda w ramach nadzoru, którego mu nikt nie odbiera, miałby taki nadzór w trakcie procedowania spraw w samorządzie terytorialnym. Konstrukcja przyjęta w podkomisji jest zgodna z ideą zadania własnego i z ideą zadania powierzonego. Jest także zgodna z ustawami bilansowymi w oparciu o które wojewoda finansuje zadania powierzone. Wojewoda ma kompetencje tylko w tej części.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#MarekNawara">Wprowadzenie wojewody w tok każdej sprawy ingerowałoby w suwerenność samorządu terytorialnego na każdym szczeblu, w gminie, w powiecie i w samorządzie wojewódzkim. Nie byłoby to zgodne z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#IrenaLipowicz">Proponuję, aby w art. 22 umieścić taką formułę, która sprosta wymaganiom, o których mówił pan prof. Stec, a która nie wykluczy pewnych rzeczy w przyszłości. Trzeba zastąpić słowo „przysługują” słowem „wykonują”. „Wojewoda wykonuje uprawnienia nadzorcze wynikające z przepisów o fundacjach, w stosunku do fundacji działającej na terenie jednego województwa”. Nie każda fundacja posiada oddziały i powstałby tu pewien problem.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#IrenaLipowicz">Proponuję, aby w art. 21, ust. 1 po słowie „wojewoda”, skreślić słowa „lub upoważniony przez niego pracownik urzędu wojewódzkiego”. W przeciwnym wypadku trzeba będzie przejrzeć całą ustawę pod tym kątem. Jeżeli w jednym przypadku napisze pan - wojewoda lub upoważniony przez niego pracownik, to będzie to oznaczało a contrario, że we wszystkich innych przypadkach upoważniony jest tylko wojewoda. Albo trzeba wszędzie dopisać: „lub upoważniony pracownik”. Jeżeli coś przysługuje wojewodzie, to są wówczas ogólne przepisy o upoważnieniu.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#IrenaLipowicz">Problem wglądu będzie nastręczał poważne kłopoty. Nie możemy tu tak lekko przejść do porządku dziennego nad wątpliwościami pana posła Bryłowskiego. Istnieje konstytucyjna gwarancja dla samorządu. Jest pytanie, gdzie się kończy prawo wglądu, informacji, wizytacji, itd. Czy nie narusza to konstytucyjnej pozycji samorządu w tym zakresie? Jeśli są to zadania powierzone, to można mówić, że jeszcze się w tym mieszczą. Natomiast „wgląd” nie występował do tej pory jako pojęcie w prawie o samorządzie terytorialnym. Za chwilę trzeba będzie sięgnąć do literatury i orzecznictwa.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#IrenaLipowicz">Jeśli chcecie państwo to osiągnąć, to dopóki się nie ustali orzecznictwo w tej sprawie, a więc co najmniej dwa lata od wejścia ustawy, pojęcie „wglądu” nie będzie praktycznie stosowane. Wobec tego proponuję, żeby to zastąpić pojęciem „informacji”. Sformułowanie „informacja o toku sprawy” likwiduje wątpliwości posła Bryłowskiego, mieści się w pojęciu nadzoru, zapewnia informację o toku sprawy, odpowiada temu o czym mówił pan poseł Dorn i stanowi realizację tego o co państwu chodzi. W przeciwnym wypadku, przez dwa lata dopóki nie zapadną orzeczenia precyzujące prawo „wglądu”, przepis będzie martwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WojciechFrank">Pani przewodnicząca Lipowicz zgłosiła poprawkę dotyczącą art. 22. A ja chciałbym wrócić do propozycji posła Dorna. Czy propozycja pani Lipowicz konsumuje ten wniosek? Czy nie będzie tak, że wojewoda będzie spełniał swoje funkcje wobec fundacji zarejestrowanych, działających na obszarze danego województwa? Wy-kluczymy wówczas te, których obszar działania pokrywa teren całej Polski, a ich oddział znajduje się na terenie tego województwa.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WojciechFrank">Czy poprawka pani przewodniczącej konsumuje wszystkie te możliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JanMariaRokita">Proszę pana prof. Steca o krótkie wyjaśnienie tych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#MirosławStec">Odnośnie art. 21 chciałbym powiedzieć, że przepis o „wglądzie” funkcjonuje od 8 lat. To nie jest nowy przepis. Artykuł 21 prawo wglądu wyraźnie ogranicza do zadań powierzonych. Jeżeli wojewoda powierza określone zadania, to powinien też mieć możliwość sprawdzenia jak są one wykonywane w toku działań. Jeżeli chodzi o nadzór nad innymi zadaniami na przykład nad zadaniami własnymi, to w ustawie o projekcie ustawy o samorządzie województwa, w art. 77 wyraźnie jest pokazane w jaki sposób wojewoda może uzyskiwać określone informacje. Organy nadzoru mają prawo czerpania informacji i danych w konkretnych sprawach, dotyczących organizacji i funkcjonowania województwa, niezbędnych do wykonywania przysługujących im uprawnień nadzorczych. Tam, gdzie będzie to wynikało ze stosowania uprawnień nadzorczych, tam wojewoda będzie miał prawo uzyskiwania informacji i danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie zgłoszone wnioski. Zacznę od wniosku pana posła Dorna, dotyczącego art. 19. Pan poseł Dorn proponuje, aby w art. 19, po słowach „wobec każdego pracownika rządowej administracji niezespolonej”, dodać słowa: „oraz każdego pracownika administracji samorządowej”. Przypominam, że chodzi o możliwość żądania wszczęcia postępowania dyscyplinarnego w sytuacjach nadzwyczajnych, określonych w art. 15.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#JanMariaRokita">Czy wniosek jest zrozumiały? Poddaję wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Dorna o uzupełnienie art. 19?</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się posłów, było przeciwnych, a wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 26 posłów, 12 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-100.6" who="#JanMariaRokita">Biuro Legislacyjne zmianę odnotowało. Wniosek pani poseł Lipowicz będzie wnioskiem mniejszości.</u>
<u xml:id="u-100.7" who="#JanMariaRokita">Drugi wniosek dotyczy art. 21. Pani poseł Lipowicz proponuje, aby prawo wglądu w tok każdej sprawy, zastąpić prawem do informacji o toku każdej sprawy.</u>
<u xml:id="u-100.8" who="#JanMariaRokita">Poddaję zatem pod głosowanie poprawkę o zastąpienie prawa wglądu, prawem informacji o toku sprawy.</u>
<u xml:id="u-100.9" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tą zmianą?</u>
<u xml:id="u-100.10" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 8 posłów, 29 było przeciwnych, a 7 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-100.11" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-100.12" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie drugi wniosek pani poseł Lipowicz, a mianowicie, o skreślenie w art. 21, ust. 1 słów „lub upoważniony przez niego pracownik urzędu wojewódzkiego”.</u>
<u xml:id="u-100.13" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-100.14" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 38 posłów, 6 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-100.15" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-100.16" who="#JanMariaRokita">Pan poseł Wielowieyski złożył wniosek dotyczący art. 21.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wycofuję ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanMariaRokita">Dziękuję bardzo, wniosek jest wycofany.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JanMariaRokita">Kolejny wniosek dotyczy art. 22.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#JanMariaRokita">Ponieważ istnieją wątpliwości co do kolejności głosowania wniosków wyjaśniam, że regulamin nakłada obowiązek najpierw głosowania poprawek do artykułów, a potem wariantów.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#JanMariaRokita">Pan poseł Dorn proponuje, aby po słowach „w stosunku do” wprowadzić słowa „oddziałów terenowych”. Osobiście namawiam pana posła Dorna do wycofania tego wniosku, ponieważ art. 22 jest tak skonstruowany, że daje wojewodzie prawo nadzoru w stosunku do wszystkich działań prowadzonych przez fundacje w obszarze jego województwa, a nie tylko wtedy, kiedy istnieje tam oddział terenowy.</u>
<u xml:id="u-102.4" who="#JanMariaRokita">Jeśli pan poseł uważa za stosowne, poddaję pod głosowanie ten wniosek.</u>
<u xml:id="u-102.5" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-102.6" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 8 posłów, 33 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-102.7" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-102.8" who="#JanMariaRokita">W kolejnym wniosku pan poseł Kaczyński proponuje, aby po słowach „fundacji” dodać słowa „korzystających ze środków publicznych”. Chodzi o ograniczenie praw wojewody tylko do tych fundacji, które korzystają ze środków publicznych. Zdanie to brzmiałoby wówczas następująco: „W stosunku do fundacji korzystających ze środków publicznych i prowadzących działalność na obszarze”.</u>
<u xml:id="u-102.9" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-102.10" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 18 posłów, 16 było przeciwnych, a 14 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-102.11" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-102.12" who="#JanMariaRokita">W art. 22 wprowadzilibyśmy w trybie autopoprawki zmianę, zastępując słowa „przysługują uprawnienia wynikające z przepisów”, słowami „wykonuje uprawnienia nadzorcze wynikające z przepisów”.</u>
<u xml:id="u-102.13" who="#JanMariaRokita">Czy Biuro Legislacyjne odnotowało tę zmianę? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-102.14" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie warianty art. 22.</u>
<u xml:id="u-102.15" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za wariantem pierwszym?</u>
<u xml:id="u-102.16" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 35 posłów, 1 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-102.17" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów komisje przyjęły pierwszy wariant artykułu 22.</u>
<u xml:id="u-102.18" who="#JanMariaRokita">Jeszcze wniosek pani poseł Lipowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#IrenaLipowicz">Pan prof. Podgórski zwraca uwagę na sprzeczność pomiędzy ustępami 1 i 3 art. 23. Chodzi o kwestię redakcji tych ustępów.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#IrenaLipowicz">Z jednej strony jest powiedziane, że wojewoda jest zwierzchnikiem administracji zespolonej, a z drugiej jest napisane, że organem zespolonej administracji rządowej jest wojewoda. Pan profesor proponuje dodać tutaj słowa „na szczeblu województwa”, ponieważ na szczeblu powiatu organem administracji rządowej jest starosta.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MirosławStec">Zgadzam się z tym wnioskiem. Zapis powinien brzmieć: „Organem zespolonej administracji rządowej na szczeblu województwa jest wojewoda, z zastrzeżeniem ust. 4”.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JanMariaRokita">Terminologia art. 1 jest taka, że jeżeli jest coś na szczeblu województwa, to się mówi „w województwie”, a jeśli coś jest wewnątrz województwa, to się mówi „na obszarze województwa”.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#JanMariaRokita">Przyjmujemy zmianę w art. 23, ust. 3 jako autopoprawkę. Czy Biuro Legislacyjne odnotowało tę zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#IrenaLipowicz">W ust. 4, wprowadzamy pojęcie „o właściwości szczególnej”, które według prof. Podgórskiego nie zgadza się z konstrukcją ustawy. Profesor powiedział: „Wprowadza się znane z czasów PRL pojęcie organu o właściwości szczególnej, obecnie wobec powrotu w ustawie do pojęcia administracji zespolonej zupełnie zbyteczne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanMariaRokita">W art. 2 przesądziliśmy, że z ustawowego upoważnienia wojewody działają organy o właściwości szczególnej. Proponuję nie wracać do już rozstrzygniętych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#IrenaLipowicz">W tym przypadku chciałabym to jednak skreślić, a do tamtej sprawy powrócę na końcu. Uważam, że w tym przypadku zastrzeżenia profesora są istotne.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#IrenaLipowicz">W tym momencie proszę o skreślenie słów 'o właściwości szczególnej'.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JanMariaRokita">Nie mogę poddać pod głosowanie tego wniosku bez reasumpcji głosowania i powrotu do zapisów art. 2. Jest to problem, kto sprawuje administrację rządową w województwie. W tym momencie nie mogę dopuścić tego wniosku pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#IrenaLipowicz">W takim razie proszę prof. Steca o wyjaśnienie tej sprawy. Mogę zgłosić wniosek o reasumpcję, ale nie chcę tego robić w tym momencie. Wszystkim nam chodzi o to, aby ustawa była spójna. To nie jest wniosek, który ma charakter konfrontacyjny.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#IrenaLipowicz">Stworzyliśmy w tej ustawie pewną konstrukcję. Nie może pan w jednej ustawie zachować dwóch konstrukcji. Jedna przewiduje podział kompetencji przy wybraniu zasady zespolenia. Druga zawiera to niefortunne pojęcie, ponieważ jeśli mamy organ o właściwości ogólnej i organ o właściwości szczególnej, to jest to powrót do pojęć z ustaw o Radach Narodowych. Tam były dwa różne rodzaje organów. Przed chwilą daliśmy wojewodzie niezwykle silne uprawnienia zwierzchnie i nadzorcze, a nie może być tak, że jest on zwierzchnikiem czegoś, co jest odrębnym organem.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#IrenaLipowicz">Jeśli państwo chcecie powiedzieć w ten sposób o szczególnej samodzielności służb inspekcji i straży, to proszę nie używać określenia organ administracji o szczególnej właściwości. Mówię tak pomimo tego, że pan poseł Kaczyński sądzi, że ja widzę to tylko przez prawo administracyjne. Nie ma bardziej administracyjno-prawnej ustawy, niż ustawa o administracji rządowej w województwie.</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#IrenaLipowicz">Proszę, aby wstrzymać do końca prac nad tą ustawą rozstrzygnięcie użycia pojęcia organ o właściwości szczególnej i zlecić odrębną ekspertyzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JanMariaRokita">Pani poseł o tej sprawie dyskutowaliśmy dwa dni w podkomisji. Było tam kilkunastu prawników. Jest to rzeczywiście kontrowersyjny zapis, ale ustawa przyjęła już konkretną koncepcję. Przyjęcie koncepcji alternatywnej, w tej chwili wymaga wniosków o zmianę kilkudziesięciu ustaw szczególnych, w których istnieją organy o właściwości szczególnej upoważnione do samodzielnego działania.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#JanMariaRokita">Tego wniosku nie mogę dopuścić pod głosowanie bez załącznika wszystkich ustaw, które wymagają zmiany w związku z likwidacją organów o właściwości szczególnej przewidzianych w przepisach szczególnych. Proszę wierzyć, że nie mogę tego uczynić ze względu na spójność naszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MirosławStec">Oczywiście to wymagałoby wyjaśnienia całej konstrukcji ustawy. Pojęcie organu o właściwości szczególnej znane jest dobrze z okresu PRL-u. Termin był, ale funkcjonował w zupełnie innej rzeczywistości administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#MirosławStec">Nie jestem przywiązany do słowa „szczególnej” - mogłoby tu być o „właściwości konkretnej”, czy innej, tak żeby nie użyć tego samego słowa. Chodzi tu jednak o sytuację, w której organ we własnym imieniu będzie wydawał określone decyzje, będąc pod zwierzchnictwem wojewody. Nie będziemy w stanie sprowadzić wszystkich sytuacji, które przewiduje prawo materialne do tego, że będzie decydował kierownik w imieniu wojewody. Będą takie procedury, że organ o właściwości szczególnej będzie wydawał decyzję o walorze pełnego aktu z zaskarżalnością, ale ostateczną decyzję będzie podejmował wojewoda.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#MirosławStec">Mamy w tej chwili przykład o cudzoziemcach, gdzie akt administracyjny występuje w postaci opinii, ale też aktu administracyjnego komendanta wojewódzkiego policji, który jest zaskarżalny. Dopiero na tej podstawie wojewoda nadaje obywatelstwo lub przyznaje kartę stałego pobytu. W tym zakresie istnieje wiele przepisów prawa materialnego, które tak to formułują. Gdybyśmy tę możliwość zlikwidowali doprowadzilibyśmy do sytuacji, w której w wielu przepisach prawa materialnego okazałoby się, że nie jesteśmy w stanie wydawać aktów administracyjnych bez zasadniczej nowelizacji - tak fundamentalnej - która zmieni organ wydający decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#IrenaLipowicz">Jeżeli mój wniosek nie jest poddany pod głosowanie, to nie jestem w stanie przełamać woli przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#IrenaLipowicz">O ile sobie przypominam, od nikogo dotychczas nie żądano, aby przedstawił konsekwencję swojego wniosku w kilkudziesięciu ustawach. Apeluję do wszystkich, którzy złożyli ponad 40 wniosków mniejszości w ustawie powiatowej, nie w tak kategoryczny sposób jak pan przewodniczący Rokita, aby też łaskawie pamiętali, że nie wszędzie wykazano konsekwencje. Proszę o skontaktowanie się z sekretariatem.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#IrenaLipowicz">Jest to jeden z najpoważniejszych problemów przed którymi stoimy. Ustawy materialne, które mówią o odrębnym wydawaniu decyzji przez inspekcje, straże i inne tego typu organy, nie określają ich jako organów o właściwości szczególnej. Odeszliśmy od tego podziału. W polskiej nauce prawa administracyjnego nie istnieje obecnie podział na organy o właściwości ogólnej i szczególnej w dawnym tego słowa znaczeniu.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#IrenaLipowicz">W związku z tym, użycie pojęcia zwierzchnictwa i organu o właściwości szczególnej w jednym artykule wprowadza pewien problem. Być może zwierzchnictwo jest tu tylko przebranym pojęciem koordynacji i wtedy jego użycie nie jest uzasadnione - ma tylko zamaskować fakt, że wojewoda nie jest prawdziwym zwierzchnikiem. Czy wojewoda jest organem odwoławczym? Czy jest organem wydającym decyzję? Czy jest organem administracyjnym? Albo to jest zwierzchnik, albo nie. Jeżeli faktycznym kierownikiem jest ten, kto wydaje decyzje, to jest to inny organ. Wtedy nie piszmy w tym artykule, że wojewoda jest zwierzchnikiem.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#IrenaLipowicz">W moim przekonaniu wszystko będzie miało sens wówczas, jeśli zrezygnujemy ze słów „organ o właściwości szczególnej”. Moja propozycja nie powoduje takich konsekwencji, o których mówił pan przewodniczący. Pojęcie organu o właściwości szczególnej ma orzecznictwo i literaturę. A zatem brniemy w kłopoty.</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#IrenaLipowicz">Ponieważ mój wniosek nie został poddany pod głosowanie, proszę rząd i wnioskodawców, żeby zdali sobie sprawę do czego to doprowadzi. W moim przekonaniu nie usunięcie resztek tej starej koncepcji, której w ustawie już nie ma, może spowodować, że ustawa nie wytrzyma konfrontacji z Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanMariaRokita">Chciałbym zapytać dyrektora Marciniaka, czy rząd jest gotów przy likwidacji organów o właściwości szczególnej, dostosować w najbliższym czasie wszystkie przepisy ustaw szczegółowych tak, aby zlikwidować decyzje administracyjne, które organy wydają bez upoważnienia wojewody?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#BohdanMarciniak">Obawiam się panie przewodniczący, że będzie to zupełnie niemożliwe. Musimy sprawdzić w jakich ustawach prawa materialnego, które już zostały przez rząd zmienione, występuje ten zapis i wszcząć od nowa proces uzgodnień międzyresortowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#IrenaLipowicz">Nie będę przedłużała tej dyskusji. Przedłożę ten problem rządowi. To nie była odpowiedź na moje pytanie. Pan przewodniczący źle sformułował pytanie. Nie postulowałam o odebranie im prawa decyzji. Powiedziałam tylko, że w jednym artykule są stwierdzone dwie różne rzeczy. Chciałabym w końcu wiedzieć jaka jest wola rządu w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli przyjmiemy wniosek pani poseł Lipowicz, to przepis brzmiałby: „W przypadkach określonych w ustawach organem zespolonej administracji rządowej jest kierownik wojewódzkiej służby, inspekcji lub straży”.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#HenrykGoryszewski">Uważam, że skreślenie słów „o właściwości szczególnej” nie ma żadnego znaczenia i możemy je skreślić. Nie musimy pisać, że organem administracji rządowej koloru zielonego itd. Można pozostawić tylko zapis „w przypadkach określonych w ustawie”. Ustawa będzie dokładnie określała, że na przykład inspektor żeglugi śródlądowej będzie wydawał decyzję we własnym imieniu, jako organ, a nie w imieniu wojewody.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy dobrze zrozumiałem intencje pani poseł?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#IrenaLipowicz">Tak. Sformułowałam wniosek i nie będę tego kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JanMariaRokita">To jest bardzo skomplikowana sprawa. Mam propozycję, aby ewentualnie wrócić do tej kwestii po dyskusjach z rządem. Natomiast w tej chwili chciałbym przyjąć te artykuły. Boję się, że to wymaga korelacji z art. 2 i fundamentalnych zmian w treści ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie przewodniczący zgadzam się z pańską ostatnią konkluzją. Natomiast stanowczo protestuję wobec wcześniejszego żądania skierowanego do pani poseł Lipowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JanMariaRokita">Przyjmuję protest do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym się dowiedzieć od pani poseł, czy chodzi pani o swoiste względy estetyki prawniczej, czy też o społeczny proces funkcjonowania prawa, także poprzez orzecznictwo i związane z tym ewentualne trudności. A może chodzi o przekonanie, że to spowoduje trudności w wewnętrznej działalności administracyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#IrenaLipowicz">Mamy administrację zespoloną lub niezespoloną. Wobec tego powinno zostać jasno określone, że w ramach administracji zespolonej wojewoda jest najważniejszym organem.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#IrenaLipowicz">Ustawa może stworzyć organy o odrębnych uprawnieniach. Pełną władzę decyzyjną mają wtedy tylko organy administracji niezespolonej. My natomiast tworzymy formy pośrednie. Organy mają być zespolone, ale mają też zachować pewną niezależność. Nie może być sytuacji, w której organ znajduje się w administracji zespolonej i jest jednocześnie organem o właściwościach szczególnych. Jest to sprzeczność.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#IrenaLipowicz">Odpowiadając na pytanie pana posła, chciałam zapobiec wewnętrznej sprzeczności w art. 23.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam przyjęcie art. 17–26 z zastrzeżeniem, że zwracamy się do rządu, aby zechciał przygotować głębszą analizę możliwości likwidacji pojęcia organów o właściwości szczególnej. Wtedy wymagałoby to ingerencji w treść art. 2 i 23. Prosimy rząd o przedstawienie memoriału na ten temat.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#JanMariaRokita">Proszę o zreferowanie art. 27 do 31.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#MirosławStec">Artykuły 27 do 31 znajdują się w rozdziale trzecim. Rozdział opisuje konkretne rozwiązania ustawodawcze dotyczące wojewódzkiej administracji zespolonej.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#MirosławStec">Artykuł 27 mówi, że wojewoda wykonuje zadania przy pomocy dwóch zastępców. W dyskusji w podkomisji zostały przesądzone następujące rozwiązania: jest dwóch wicewojewodów z których jeden jest pierwszym - zostaje zachowana zasada, że w sytuacjach w których wojewoda nie może sprawować funkcji, a może się to stać nagle, z mocy prawa wszystkie kompetencje przechodzą na określoną osobę. Ta osoba musi zostać konkretnie oznaczona. Dlatego budujemy formułę I wicewojewody.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#MirosławStec">Wojewoda wykonuje zadania przy pomocy kierowników zespolonych służb, inspekcji i straży oraz dyrektora generalnego i dyrektorów wydziałów, tak jak to było dotychczas.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#MirosławStec">Artykuł 28 mówi o powoływaniu i odwoływaniu wicewojewodów. Przebiega to podobnie, tak jak to jest dzisiaj określone.</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#MirosławStec">Artykuł 29 dotyczy aktu o bardzo istotnym znaczeniu praktycznym, mianowicie statutu urzędu wojewódzkiego. Najistotniejszy jest ust. 3, który mówi o tym, co ma być treścią statutu. Przesądza również kwestie organizacyjne dotyczące urzędu. Wyraźnie wprowadzono tutaj pewne rozróżnienia. Są tu różne konstrukcje jednostek organizacyjnych. W urzędzie wojewódzkim są to wydziały lub inne komórki, albo komendy, inspektoraty i inne jednostki organizacyjne, które są aparatem pomocniczym kierowników zespolonych służb i inspekcji.</u>
<u xml:id="u-125.5" who="#MirosławStec">Równie istotny jest pkt 8, który mówi o istnieniu delegatur urzędu wojewódzkiego. Proponuję tutaj dwie autopoprawki. W punkcie 8 po słowie „nazwy” proponuję dodać słowo „siedziby”, a po słowie „delegatur” dodać słowa: „o których mowa w art. 36,”.</u>
<u xml:id="u-125.6" who="#MirosławStec">Jest tam powiedziane, że są to delegatury urzędu wojewódzkiego, jak również można utworzyć delegaturę jednostek o charakterze komend i inspektoratów.</u>
<u xml:id="u-125.7" who="#MirosławStec">W pkt 10 tworzy się ciało doradcze, a mianowicie kolegium wojewody.</u>
<u xml:id="u-125.8" who="#MirosławStec">Artykuł 30 mówi o regulaminie jako o akcie wewnętrznym dotyczącym urzędu wojewódzkiego. Zwracam uwagę na ust. 2 tego artykułu, w którym mówi się, że regulaminy jednostek będących aparatem pomocniczym kierowników zespolonych służb i inspekcji są ustalane przez tych kierowników i zatwierdzane przez wojewodę, chyba że ustawy stanowią inaczej - tak się dzieje w przypadku policji.</u>
<u xml:id="u-125.9" who="#MirosławStec">Artykuł 31 dotyczy trybu powoływania kierowników zespolonych służb, inspekcji i straży wojewódzkich. Jak państwo widzicie proponujemy dwa warianty. Różnica pomiędzy tymi wariantami jest zawarta w ust. 2 wariantu II. Generalna zasada jest taka, że kierownicy są powoływani i odwoływani przez wojewodę po zaopiniowaniu przez właściwego ministra, z wyjątkiem komendanta Policji i Straży Pożarnej, którzy są powoływani i odwoływani po porozumieniu z wojewodą. To wynika z przepisów o Policji i Straży Pożarnej - przebiega to w trybie rozkazu.</u>
<u xml:id="u-125.10" who="#MirosławStec">W wariancie II odwołanie wojewódzkiego komendanta Policji i wojewódzkiego komendanta Straży Pożarnej nie wymaga porozumienia z wojewodą. Przy powoływaniu jest to wymagane, ale przy odwoływaniu nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanMariaRokita">Czy są wnioski do art. 27–31?</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że w trybie autopoprawki zmieniliśmy redakcję art. 29, ust. 3, pkt 8, tak żeby on brzmiał: „nazwy siedziby i zakresy działania delegatur o których mowa w art. 36,”.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#JanMariaRokita">Biuro Legislacyjne odnotowało tę autopoprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">W art. 29, ust. 2 jest mowa o statucie urzędu wojewódzkiego, a w ust. 3 wymienia się co statut określa. Z tego połączenia wynika, że komendy i inspektoraty są w ramach urzędu wojewódzkiego sensu stricto. Ponieważ między innymi chodzi o komendę Policji, to jest to sytuacja, w której komenda podlegałaby w sensie personalnym dyrektorowi urzędu. Tak by wynikało z przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MirosławStec">Nazwa „statut urzędu wojewódzkiego” w dotychczasowych przepisach nie oznacza, że statut dotyczy wyłącznie wewnętrznej organizacji urzędu. W statucie wspomina się także o takich podmiotach, których w urzędzie wojewódzkim nie ma, także o tych które są opisane w pkt. 9. Są tam podmioty, które są nadzorowane, bądź podporządkowane, a w strukturze urzędu na pewno się nie mieszczą.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#MirosławStec">Ponieważ jest to akt, który zawiera zakres działań całej administracji zespolonej i jeszcze coś więcej, to wyraźnie zaznaczono różnicę statusu tych jednostek. W pkt. 4 mamy napisane: „zakresy działania wydziałów i innych komórek organizacyjnych urzędu” - to są te komórki, które są w ramach urzędu, jako struktury organizacyjnej. W pkt. 6 nie ma sformułowania, że są to jednostki organizacyjne urzędu, będące aparatem pomocniczym. W związku z tym, jeżeli prawo materialne w określonych zakresach nie będzie ich włączać do urzędu wojewódzkiego, to są one poza strukturą tego urzędu. Są one jednak częścią zespolonej administracji.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#MirosławStec">Statut nie jest statutem urzędu wojewódzkiego, jest statutem zespolonej administracji rządowej w województwie. Do tej pory obowiązywała taka terminologia i my przy tym pozostaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">W takim razie proponuję wymyślenie innej nazwy. Wyraźnie mówi się tutaj o statucie urzędu wojewódzkiego, a jest taka zasada legislacyjna, że jeżeli nie ma określonej potrzeby to nie należy stosować pojęć w sposób odbiegający od ich potocznego rozumienia. Sądzę, że warto tę nazwę zmienić. Pozostawiam to Biuru Legislacyjnemu, ponieważ nie mam w tej chwili pomysłu.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego odstąpiono od zastosowanego w opracowaniu Instytutu Spraw Publicznych rozróżnienia na administrację zespoloną w urzędzie wojewódzkim, administrację podporządkowaną wojewodzie i administrację specjalną?</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#JarosławKaczyńskiniez">Takie rozróżnienie powoduje wprowadzanie nowych pojęć. Wymaga to ustalenia relacji pomiędzy tymi pojęciami.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#JarosławKaczyńskiniez">Natomiast co do kwestii terminologicznych, to się nie upieram. Jednak w moim przekonaniu ta nazwa pokazuje zakres tej administracji, która wchodzi w zespolenie. Jest tu jasno pokazane z czego się ta administracja składa, jakie osoby kierują tymi strukturami i jaki jest zakres działania tych struktur.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#BohdanMarciniak">Adekwatna do zakresu byłaby nazwa: „statut zespolonej administracji rządowej w województwie”. Od wielu lat obowiązuje jednak określenie „statut urzędu wojewódzkiego”. Jeśli przyjmiemy tę pierwszą nazwę, to „statut urzędu wojewódzkiego” byłby fragmentem dużego statutu.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#BohdanMarciniak">Z punktu widzenia przeciętnego obywatela to drugie sformułowanie jest jasne. Niejasność pojęć nie pojawia się w tej chwili, ponieważ już w „statucie urzędu wojewódzkiego” są również różnego typu służby, inspekcje i straże działające na takich samych zasadach jakie przewiduje ustawa. Na przykład kurator oświaty, czy inspektor Państwowej Inspekcji Handlowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#HenrykGoryszewski">Jest tu niestety przepis wyraźnie mylący. To nie jest tylko kwestia ust. 3, ust. 2 o którym już mówiliśmy, że jest to statut urzędu wojewódzkiego, ale również ust. 1 konstytuujący całą instytucję: „organizację urzędu wojewódzkiego określa statut nadany przez wojewodę”. Jeżeli w tym statucie będzie mowa o zakresach działania komend, inspektoratów i innych jednostek, to z tego wynika przekonanie, że są one elementem urzędu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#HenrykGoryszewski">Można z tego wybrnąć w różny sposób. Być może należałoby podzielić ust. 3 na dwie części. W ust. 3 pierwsze cztery punkty dotyczą urzędu wojewódzkiego, a nowy ust. 4 brzmiałby: „do statutu wojewódzkiego dołącza się”. Wymagałoby to też głębokiej ingerencji redakcyjnej w pkt. 5–11.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#HenrykGoryszewski">Można też sformułować ust. 1 w następujący sposób: „Organizację urzędu wojewódzkiego określa się w statucie wojewódzkim nadanym przez wojewodę w drodze rozporządzenia”. Ten zapis byłby korzystniejszy - nie sugerowałby wprost, że statut dotyczy tylko urzędu wojewódzkiego. Urząd wojewódzki byłby wówczas tylko jednym z elementów organizowanych w tym statucie.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JanMariaRokita">Czy Biuro Legislacyjne chce się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#JanMariaRokita">Proponuję, abyśmy wprowadzili tu drobną korektę terminologiczną, na przykład żeby zamiast „organizację urzędu wojewódzkiego” wpisać „organizację administracji zespolonej w województwie”. Dalej treść artykułu byłaby taka: „Statut administracji zespolonej w województwie” i w ust. 3, pkt 1, 2, 3 dokonalibyśmy drobnych korekt i dodali słowo „wojewódzkiego” lub „wojewódzkich”.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Zgodnie z propozycją pana posła Goryszewskiego i pana przewodniczącego, proponuję aby ust. 1, art. 29 brzmiał następująco: „Organizację zespolonej administracji rządowej w województwie określa statut urzędu wojewódzkiego nadany przez wojewodę”. Wyeliminujemy wtedy z ust. 3 punkty, które dokładnie nie dotyczą zespolenia i urzędu wojewódzkiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanMariaRokita">Czy możemy taką zmianę przyjąć w trybie autopoprawki? Wówczas ust. 1 będzie brzmiał: „Organizację rządowej administracji zespolonej w województwie określa statut urzędu wojewódzkiego nadany przez wojewodę w drodze rozporządzenia”. Potem tylko dokonamy niezbędnych korekt językowych w następnych punktach.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#JanMariaRokita">Czy jest sprzeciw wobec takiej autopoprawki? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#JanMariaRokita">Wobec tego proszę Biuro Legislacyjne o doprecyzowanie tych zmian.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#JanMariaRokita">Czy są inne uwagi do art. 27–31?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym się ustosunkować do zapisu art. 27: „Wojewoda wykonuje zadania przy pomocy dwóch zastępców, I wicewojewody i wicewojewody”. Nie wiem, czy ze względów praktycznych nie należałoby dopisać „I wicewojewody, II wicewojewody”. Praktycznie ludzie będą mówić „idę do pierwszego” lub „idę do drugiego”. Wtedy będzie wiadomo, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#HenrykDykty">Zwracam uwagę na art. 29, kto zatwierdza statut urzędu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#HenrykDykty">Pamiętacie państwo, kto powołuje wojewodów. Tamten przepis mówi, że wojewodę powołuje Prezes Rady Ministrów na wniosek właściwego ministra - ja proponowałem, żeby to robił sam premier. W przypadku statutu urzędu wojewódzkiego, decydować ma sam premier. Zatraciliśmy tu hierarchię wartości zadań. Nie wnoszę tutaj żadnej poprawki, ale zwracam uwagę na pewną niekonsekwencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JanMariaRokita">Czy są jeszcze jakieś wnioski do tych artykułów?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgłaszam wniosek dotyczący art. 31. Uważam, że powinniśmy troszczyć się także o prawidłowe relacje wewnątrz administracji. Sądzę, że zapis o tym, iż komendanta Policji i wojewódzkiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej powołuje się i odwołuje po porozumieniu z wojewodą nie jest słuszny.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#HenrykGoryszewski">Wnoszę, aby w obu wariantach słowa „po porozumieniu” zastąpić słowami „po zaopiniowaniu przez wojewodę”. Jest to podkreślenie mocniejszej pozycji ministra w stosunku do wojewody.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Zgadzam się z panem przewodniczącym Goryszewskim. Jednocześnie chciałbym się zdecydowanie opowiedzieć za wariantem II. Zwracam też uwagę, że wariant I jest tak sformułowany, że po głębszej analizie nie wiadomo kto powołuje komendantów wojewódzkich.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JanMariaRokita">Panie pośle, jest to znowu pewnego rodzaju nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#JanMariaRokita">Ta ustawa nie określa tego, kto powołuje jakichkolwiek komendantów. Tym się zajmują ustawy materialne. Na przykład w przypadku Policji określa to ustawa o Policji. W tej ustawie precyzujemy tylko jaki jest w tym udział wojewody, a to mamy rozstrzygnąć w ramach przyjęcia któregoś z wariantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Dziękuję za to wyjaśnienie. Niemniej uważam, że wariant II jest bardziej dostosowany do tego, o co nam chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#MirosławStec">Chciałbym tylko odpowiedzieć panu posłowi Dyktemu.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#MirosławStec">Jeśli chodzi o zatwierdzanie statutu, to nie ma tutaj niezręcznej sytuacji - zgodnie z art. 13 zatwierdzanie statutu może być przekazane ministrowi właściwemu do spraw administracji, jako kompetencja wykonywana w imieniu premiera.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#MirosławStec">Nie praktykuje się też tego, żeby w ustawach pisać, że premier zatwierdza statut po zaopiniowaniu przez ministra spraw wewnętrznych. Może należałoby zastosować taką formułę jak przy powoływaniu, a wniosek ministra nie ma tu racji bytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JanMariaRokita">Czy pan poseł Dykty złożył wniosek w sprawie I i II wicewojewody?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#HenrykDykty">Jeśli chodzi o wicewojewodów, tak złożyłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PawełBryłowski">Mam uwagi do art. 31. Jeżeli opowiemy się za wariantem II, to znajdziemy się w niezręcznej sytuacji. W ust. 2 odwołanie komendanta Policji i Straży Pożarnej nie wymaga porozumienia z wojewodą. Powinniśmy umożliwić choćby zasięgnięcie opinii. Zakładam, że państwo przyjmiecie rozwiązanie o powoływaniu komendantów po porozumieniu z wojewodą. Wówczas przy odwoływaniu należy pozostawić zasięgnięcie opinii. Zgłaszam wniosek o taką poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#LudwikDornniez">Chodzi o wyjaśnienie sensu ust. 2 w wariancie II. Zarówno Straż Pożarna, jak i Policja są to służby mundurowe. Jeśli będzie tu ograniczenie dla komendanta głównego, to traci on możliwość dyscyplinowania służby mundurowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JanMariaRokita">Mamy zatem trzy wnioski.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Dyktego, aby w art. 27 sformułowanie „I wicewojewody i wicewojewody”, zastąpić słowami „I i II wicewojewody...”.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-146.3" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 11 było przeciwnych, a 7 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-146.4" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-146.5" who="#JanMariaRokita">Drugi wniosek złożył pan poseł Goryszewski. Dotyczy on tego, aby w art. 31w obu wariantach w ust. 1 wprowadzić, zamiast „po porozumieniu z wojewodą” sformułowanie „po zaopiniowaniu przez wojewodę”.</u>
<u xml:id="u-146.6" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za wnioskiem pana posła Goryszewskiego?</u>
<u xml:id="u-146.7" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 12 posłów, 25 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-146.8" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-146.9" who="#JanMariaRokita">Następny wniosek dotyczący art. 31, ust. 2 złożył pan poseł Bryłowski. Pan poseł proponuje, aby w wariancie II art. 31 zamiast słów „nie wymaga porozumienia z wojewodą” wprowadzić słowa „wymaga zasięgnięcia opinii wojewody”. Chodzi o to, aby odwołanie było możliwe po zasięgnięciu opinii wojewody.</u>
<u xml:id="u-146.10" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-146.11" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 18 posłów, 20 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-146.12" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-146.13" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie warianty art. 31.</u>
<u xml:id="u-146.14" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za wariantem I?</u>
<u xml:id="u-146.15" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 17 posłów, 23 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-146.16" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów komisje przyjęły wariant II. Stwierdzam także, że komisje przyjęły art. 27–31. Co do zaopiniowania i porozumienia w art. 31 jest wniosek mniejszości złożony przez pana posła Goryszewskiego.</u>
<u xml:id="u-146.17" who="#JanMariaRokita">Proszę pana prof. Steca o zreferowanie art. 32–38. Po przyjęciu tych artykułów zarządzę przerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#HenrykGoryszewski">Jako współprzewodniczący apeluję do państwa posłów, żebyście się państwo zebrali przed głosowaniem. Dlatego, że już w tym momencie nie było quorum. Nie stawiam wniosku o sprawdzenie quorum, ale chciałbym żebyście się państwo na głosowania stawiali. Musimy poważnie traktować komisje.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JanMariaRokita">Dziękuję i przyłączam się do tej prośby. Proszę, żeby rzecznicy dyscypliny klubów podjęli swoją działalność.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#JanMariaRokita">Proszę o zreferowanie art. 32–38.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#MirosławStec">Artykuły 32 do 38 w znaczącej części upoważniają wojewodę do ustanawiania pełnomocników do wykonywania określonych czynności lub do powierzania wykonywania określonych czynności przez inne struktury administracji publicznej.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#MirosławStec">Artykuł 32 mówi o możliwości upoważniania przez wojewodę pracowników urzędu wojewódzkiego do wydawania w jego imieniu decyzji. Chciałbym zwrócić państwa uwagę na fragment ust. 1, gdzie wyraźnie mówi się, że uprawnienie nie przysługuje w stosunku do osób zatrudnionych w aparacie pomocniczym zespolonych służb, inspekcji i straży wojewódzkich. Dano tu wyraz pewnej wewnętrznej samodzielności tych struktur, tak aby wojewoda pracowników tych struktur nie mógł upoważnić - może to robić w stosunku do pracowników urzędu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#MirosławStec">Artykuł 33 dotyczy powierzania prowadzenia określonych spraw samorządowi terytorialnemu. Zgłaszam tu autopoprawkę. Proponuję wprowadzenie w ust. 2 po słowie „powiatu”, słowa „województwa”. Będzie to brzmiało: „Powierzenie następuje w drodze porozumienia wojewody z zarządem gminy, powiatu lub województwa”. Obecny zapis powoduje wyłączenie województwa ze struktur, które mogą wykonywać zadania powierzone.</u>
<u xml:id="u-149.3" who="#MirosławStec">Zwracam uwagę na dwa warianty ust. 1. W drugim wariancie 'powierzenie' może nastąpić tylko za zgodą właściwego ministra.</u>
<u xml:id="u-149.4" who="#MirosławStec">W artykule 34 jest mowa o możliwości wstrzymania wykonania uchwał organów - tutaj też proszę o dołączenie zapisu „gminy, powiatu lub województwa” - wówczas, kiedy są to zadania powierzone. Jest to przeniesienie konstrukcji, która znajduje się w ustawie o samorządzie terytorialnym. Tam w zakresie zadań powierzonych istnieje możliwość wstrzymania wykonania uchwały, a następnie wydania zaleceń, w jakim kierunku powinna iść zmiana.</u>
<u xml:id="u-149.5" who="#MirosławStec">Zgłaszam autopoprawkę w art. 34, ust. 4. Znacząca część tych autopoprawek wynika z analizy i przyjęcia sformułowań zawartych w obu opiniach, załączonych do projektu, autorstwa prof. Rabskiej i prof. Podgórskiego. Ta zmiana jest również autorstwa pana profesora.</u>
<u xml:id="u-149.6" who="#MirosławStec">Zgodnie z ustawą o naczelnym sądzie proponuje się redakcyjną zmianę tego ustępu. Brzmiałby on następująco: „W sprawach, o których mowa w ust. 2 i 3, stosuje się przepisy o zaskarżaniu do sądu administracyjnego aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#JanMariaRokita">Czy możemy tę zmianę w art. 34, ust. 4 przyjąć w trybie autopoprawki? Dziękuję bardzo. Rozumiem, że poprawkę wprowadziliśmy.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#JanMariaRokita">Czy Biuro Legislacyjne odnotowało? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MirosławStec">Artykuł 35 stwarza wojewodzie możliwość ustanawiania pełnomocnika w przypadkach uzasadnionych szczególnymi potrzebami. Tak jest dzisiaj i czasami zbyt często korzysta się z tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#MirosławStec">Artykuł 36 ustanawia prawo tworzenia delegatur urzędu wojewódzkiego i delegatur jednostek organizacyjnych będących aparatem pomocniczym kierowników służb i inspekcji.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#MirosławStec">Artykuł 37 przesądza konieczność funkcjonowania kolegium wojewody jako ciała doradczego. W jego skład, oprócz oczywistej obecności wicewojewodów i dyrektora generalnego, wchodzą komendanci najważniejszych służb policyjnych oraz inne osoby, wymienione w statucie urzędu wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-151.3" who="#MirosławStec">Artykuł 38 mówi o instrukcji kancelaryjnej dla zespolonej administracji rządowej. W nawiązaniu do ustawy powiatowej proponuję, aby zapis brzmiał podobnie jak w tej ustawie. Ta wersja unika kontrowersji i sprzeczności z zapisami konstytucyjnymi. Chodzi o to, aby słowa „w drodze zarządzenia” zastąpić słowami „w drodze rozporządzenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JanMariaRokita">Pan profesor zgłosił jeszcze drugą autopoprawkę do art. 33, ust. 2 i art. 34, ust. 1 i 2. W art. 33, ust. 2 skreśla się słowo „lub” zastępując go przecinkiem i dodaje się słowa „lub województwa”. Czy możemy uznać tę autopoprawkę?</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#JanMariaRokita">Jest sprzeciw. A zatem będziemy nad tym głosować.</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#JanMariaRokita">Czy są inne wnioski do art. 32–38?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#LudwikDornniez">Mam pytanie dotyczące art. 36, ust. 2. W ust. 2 chodzi o służby, inspekcje i straże, czyli także o Policję i Straż Pożarną. Czy ten ustęp nie oddaje wojewodzie wyłącznej władzy nad kształtowaniem struktury organizacyjno-logistycznej służb, inspekcji i straży na terenie województwa? W ten sposób komendant główny nie ma tutaj nic do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MarekNawara">W art. 34 jest odwrócona kolejność w ust. 1. Zapis brzmi: „powiatu, gminy lub województwa”. Wnioskuję żeby był sformułowany w ten sposób: „gminy, powiatu lub województwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JanMariaRokita">Czy Biuro Legislacyjne odnotowało? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#RyszardHayn">Mam uwagę do wariantu II, art. 33: „Wojewoda za zgodą właściwego ministra, może powierzyć prowadzenie, w jego imieniu” Czy to znaczy, że wojewoda powierza w swoim imieniu, czy też w imieniu ministra? Jeśli w swoim imieniu, to zapis powinien brzmieć: „może powierzyć prowadzenie, w swoim imieniu”.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#RyszardHayn">O ile użycie zaimka „jego” w wariancie I jest zrozumiałe, ponieważ jest tu tylko mowa o wojewodzie, to w wariancie II jest błędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#JanMariaRokita">Ma pan rację. W wariancie II powinno być napisane „w swoim imieniu”. Proponuję przyjąć tę zmianę w trybie autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Składam wniosek o skreślenie art. 33 i 34. Sądzę, że ta poprawka nie zostanie przyjęta i dlatego powiem kilka słów dotyczących tego, co zaproponował pan profesor.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Jeżeli wpiszemy wojewódzką administrację samorządową, ponieważ to jej można przekazywać uprawnienia wojewody, to stworzymy sytuację w której przeniesienie uprawnień będzie dotyczyło nie tylko spraw związanych z wydawaniem różnego rodzaju zaświadczeń - co jest potrzebne ze względu na ekonomię i wygodę organizacyjną - ale także uprawnień innego rodzaju. W takim razie jest to inna jakość i temu się chciałem zdecydowanie przeciwstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#HenrykDykty">Mam uwagę do art. 37. Z treści artykułu nie wynika, kto przewodniczy kolegium doradczemu. Można się tylko tego domyślać. To, że kolegium znajduje się przy wojewodzie nie świadczy o tym, że wojewoda nim kieruje.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#HenrykDykty">Dlatego proponuję, aby dodać, że kolegium przewodniczy wojewoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#JanMariaRokita">Proszę o poprawkę na piśmie.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#JanMariaRokita">Moim zdaniem ta sprawa jest oczywista. Jeśli jakiś organ działa przy kimś, to ten przy kim ten organ działa przewodniczy temu organowi. Jeżeli powołuję zespół, który działa przy mnie, to jest oczywiste, że ja mu przewodniczę.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#HenrykDykty">Po wyjaśnieniach pana przewodniczącego, wycofuję ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JanMariaRokita">A zatem mamy wniosek pana posła Kaczyńskiego o to, żeby skreślić art. 33 i 34. Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, 34 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-162.4" who="#JanMariaRokita">Następny wniosek został sformułowany przez prof. Podgórskiego, i akceptowany przez prof. Steca. Przedkładam ten wniosek jako własny. Chodzi o to, żeby w art. 33, ust. 2 i w art. 34, ust. 1 i 2 dodać po gminie i powiecie, także województwo - co umożliwi powierzanie zadań.</u>
<u xml:id="u-162.5" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-162.6" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 35 posłów, 3 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-162.7" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-162.8" who="#JanMariaRokita">Przechodzimy do głosowania nad wariantami art. 33.</u>
<u xml:id="u-162.9" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za wariantem I?</u>
<u xml:id="u-162.10" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 30 posłów, 11 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-162.11" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów komisje przyjęły wariant I, ust. 1. art. 33.</u>
<u xml:id="u-162.12" who="#JanMariaRokita">Pan poseł Kaczyński zgłasza w tej sprawie wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-162.13" who="#JanMariaRokita">Pozostaje jeszcze kwestia art. 38. Chciałbym zapytać o to Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Treść będzie dokładnie przeniesiona z ustawy o samorządzie powiatowym. Zamiast „zarządzenia” będzie „rozporządzenie” i będzie tu rozpisana zasada wytycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JanMariaRokita">Proszę nam przytoczyć treść artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">„Minister właściwy do spraw administracji publicznej ustala, w drodze rozporządzenia, instrukcję kancelaryjną dla zespolonej administracji rządowej, określającą zasady i tryb wykonywania czynności kancelaryjnych w administracji zespolonej w celu zapewnienia jednolitego sposobu tworzenia, ewidencjonowania i przechowywania oraz ochrony przed uszkodzeniem, zniszczeniem bądź utratą dokumentu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JanMariaRokita">Czy możemy przyjąć taką treść art. 38 w trybie autopoprawki? Chodzi o to, aby były spełnione wymogi konstytucyjne dotyczące zarówno jakości aktu - musi to być zarządzenie - jak i tego, że delegacja musi zawierać szczegółowe wytyczne.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#JanMariaRokita">A zatem przyjęliśmy tę zmianę w trybie autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#MirosławStec">Chciałbym odpowiedzieć panu posłowi Dornowi. W art. 36, ust. 2, gdyby odczytywać go literalnie, to mamy do czynienia z samoistną kompetencją wojewody. W związku z tym można rozważyć propozycję, aby na przykład odbyło się to na wniosek kierownika tej służby i inspekcji, albo można wprowadzić zapis „chyba że ustawy szczególne stanowią inaczej”, a wtedy może być zakazane powoływanie takich delegatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Mam pytanie do pana profesora i do przedstawicieli rządu.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Zostało tutaj ustanowione prawo do tworzenia delegatur urzędu wojewódzkiego, czyli do tworzenia swojego rodzaju sufraganii wojewódzkich. To jest zachęta do sporów o to, gdzie te sufraganie będą. Mogą też z tego wyniknąć inne niedogodności dla funkcjonowania państwa.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#JarosławKaczyńskiniez">Zgłaszam wniosek o zniesienie tej możliwości.</u>
<u xml:id="u-168.3" who="#JarosławKaczyńskiniez">Sufragania jest możliwa jeżeli jest sufragan. A zatem nie widzę tutaj możliwości tworzenia większej liczby wicewojewodów, bo tak bym interpretował to porównanie. Kwestie natury pragmatycznej zadecydowały o przedstawionej tu propozycji. Oznacza to, że można w ten sposób usprawnić pracę urzędu wojewódzkiego, zbliżyć jego działania do obywatela i wykorzystać dzisiejszą kadrę, zwłaszcza w tych miastach wojewódzkich, które stracą ten status.</u>
<u xml:id="u-168.4" who="#JarosławKaczyńskiniez">A zatem można sobie wyobrazić delegaturę urzędu, w której znajduje się biuro prawne, sprawujące nadzór nad powiatami i gminami lub inne struktury związane ze sprawami obywatelskimi, które w niektórych częściach województwa mogą się zajmować czynnościami administracyjnymi. Nie ma możliwości powoływania wicewojewodów terytorialnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Byłbym spokojny, gdybym widział w tej ustawie taki zakaz. Zapis o dwóch wicewojewodach niczego nie rozwiązuje. Jeśli można ponownie użyć porównania ze strukturami kościelnymi, to nie ma w tej chwili diecezji lub archidiecezji, gdzie jest więcej niż jedna sufragania. Zupełnie wystarczy jeśli się osadzi jednego wicewojewodę. Wyraźnego zakazu nie dostrzegam. Być może wynika to z niedostatecznej analizy tej ustawy z mojej strony, ale jeśli tak jest, to proszę żeby pan profesor to wykazał.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#HenrykGoryszewski">Tworzenie sufraganii, posłużę się państwa sformułowaniem, miałoby sens, gdyby chodziło o przybliżenie władzy wojewódzkiej, jako władzy odwoławczej w drugiej instancji administracyjnej. Od miejsca, gdzie będzie podejmowana decyzja w pierwszej instancji do miejsca, gdzie będzie podejmowana decyzja w drugiej instancji jest dosyć daleko. Natomiast jeśli na przykład w Suwałkach lub w Łomży - wierzę, że te województwa stworzą jeden region - będzie Biuro Prawne, a gdzie indziej będzie biuro urzędu wojewódzkiego, to poza komplikacją wewnętrznej komunikacji pomiędzy urzędami nic to nowego nie wniesie.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli już koniecznie chcemy wykorzystać kadrę, a coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że ta reforma, tak jak każda jest kosztowna i będzie kosztować znacznie więcej niż te trzy złote o których mówił prof. Kulesza, to znacznie lepiej byłoby dowartościować obecne miasta wojewódzkie lub duże miasta wojewódzkie, rozmieszczając tam władzę administracji specjalnej nie podlegającej zespoleniu. Na przykład można tam umieścić Izbę Skarbową, która nie musiałaby być w Białymstoku, ale mogłaby być w Łomży lub Zarząd Lasów Państwowych. Uniknęlibyśmy takiej sytuacji, w której największa polska Szkoła Gospodarstwa Wiejskiego jest w Warszawie, gdzie nie ma lasów, czy większych obszarów pól uprawnych.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#HenrykGoryszewski">Dlatego sądzę, że wniosek pana posła Kaczyńskiego jest godny poparcia. Natomiast dla dowartościowania i zagospodarowania rezerw ludzkich trzeba poszukać innych możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#BohdanMarciniak">To nie jest tylko kwestia utrzymania prestiżu miast, czy zagospodarowania rezerw ludzkich. Do zadań wojewody należą takie sprawy, których przemieszczenie do jednego ośrodka sprawiałoby problemy. Na przykład kwestia wydawania paszportów. Jest rzeczą wątpliwą, czy to zadanie powinno być przekazane do samorządu powiatowego - to nie polega tylko na przyjmowaniu wniosków i wydawaniu książeczek. Podobnie kwestie związane z geodezją, gdzie jest budowana siatka oparta na 49 węzłach. Tak samo jest w przypadku inspekcji sanitarnej i jej bazy laboratoryjnej.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#BohdanMarciniak">Tworzenie delegatur z jednej strony na pewno usprawni pracę administracji, przybliżając wykonywanie pewnych zadań, a równocześnie umożliwi żeby na przykład w województwie mazowieckim sprawy rolnictwa, czy weterynarii były usytuowane dla całego dużego województwa w Siedlcach lub Ciechanowie. Dlatego proszę o utrzymanie możliwości tworzenia delegatur. Oczywiście nie mogą one powstawać w sposób chaotyczny i nie może to prowadzić do uzyskiwania przez nie samoistnych uprawnień.</u>
<u xml:id="u-171.2" who="#BohdanMarciniak">Wiążą się z tym pewne problemy organizacyjne i musi tu zostać wykorzystana nowoczesna technika informatyczna i nowoczesne zarządzanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#JanMariaRokita">Przeciwnikom delegatur zwracam uwagę na pewne istotne ograniczenie - zgodnie z art. 29, każda siedziba delegatury i zakres jej działania musi być wprowadzona do statutu urzędu wojewódzkiego. Statut urzędu musi zatwierdzić Prezes Rady Ministrów. Oznacza to, że faktycznie każda delegatura może być powołana tylko za zgodą premiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#HenrykGoryszewski">Chciałem o coś zapytać przedstawiciela rządu, ale ograniczę się tylko do podziękowania. Dziękuję panie dyrektorze za dostarczenie w postaci przykładu z paszportami, argumentu przeciw tworzeniu dużych województw. Jeśli mamy tworzyć delegatury, żeby usprawnić działanie województwa, to po co tworzyć duże województwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#JanMariaRokita">Argument jest rzeczywiście ciekawy. Proszę panów posłów o końcowe wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Myślę, że trzeba wrócić do art. 28 i dodać w ust. 2 zapis: „wicewojewodów, którzy rezydują wraz z wojewodą” lub „którzy mają siedzibę”.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">„Wojewoda określa zakres kompetencji i zadań wykonywanych przez wicewojewodów urzędujących w siedzibie województwa”</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#JarosławKaczyńskiniez">Ale to sugeruje, że są jeszcze jacyś inni wicewojewodowie. Proponuję raczej dodanie drugiego zdania że: „Wicewojewodowie urzędują w siedzibie województwa”.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#JarosławKaczyńskiniez">Czy Biuro Legislacyjne się zgadza co do treści zapisu?</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#JarosławKaczyńskiniez">A zatem mam dwa dodatkowe wnioski, które poddam pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-175.5" who="#JarosławKaczyńskiniez">Pierwszy dotyczy art. 36, ust. 2. Pan poseł Dorn proponuje żeby w treści tego zdania: „Wojewoda może tworzyć także delegatury jednostek organizacyjnych, o których mowa w art. 29, ust. 3, pkt 6” dodać słowa „chyba że ustawy szczegółowe stanowią inaczej”.</u>
<u xml:id="u-175.6" who="#JarosławKaczyńskiniez">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-175.7" who="#JarosławKaczyńskiniez">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 16 posłów, 16 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-175.8" who="#JarosławKaczyńskiniez">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zarządzenie przerwy i powtórzenie głosowania po przerwie, dlatego że w tej chwili nie ma quorum. Nie chcę stawiać wniosku o sprawdzenie quorum.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#JanMariaRokita">Panie pośle, skończmy tylko ten rozdział.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#HenrykGoryszewski">Postawię wtedy wniosek o liczenie quorum. Jeżeli my możemy być na tej sali, to inni też mogą.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#JanMariaRokita">Proszę pozwolić o poddanie jednego wniosku pod głosowanie, które umożliwi zakończenie rozdziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie przewodniczący, jeśli poseł stwierdza, że na sali nie ma quorum, to nie można głosować - taka jest zasada. Składam wniosek o sprawdzenie quorum.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#JanMariaRokita">Czy jest na sali quorum? Proszę członków Komisji Finansów Publicznych o podniesienie ręki. Stwierdzam, że jest quorum.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#JanMariaRokita">Proszę o podniesienie ręki członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Stwierdzam, że jest quorum.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#JanMariaRokita">Proszę o podniesienie ręki członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Stwierdzam, że jest quorum.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#HenrykGoryszewski">W takim razie chciałbym zapytać, dlaczego w głosowaniu brały udział tylko 34 osoby?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JanMariaRokita">Część posłów panie przewodniczący nie bierze udziału w głosowaniach - mają do tego prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#HenrykGoryszewski">Doskonale wiem, że poseł może nie brać udziału w głosowaniu. Stwierdzam, że posłowie bardzo mocno zaangażowani w reformę nie biorą udziału w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#JanMariaRokita">Chciałbym poddać pod głosowanie wniosek pana posła Kaczyńskiego do art. 28. Pan poseł proponuje, aby w art. 28, ust. 2 dodać zdanie w brzmieniu: „Wicewojewodowie urzędują w siedzibie wojewody”.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-185.2" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 23 było przeciwnych, a 6 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-185.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-185.4" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że komisje przyjęły art. 32–38.</u>
<u xml:id="u-185.5" who="#JanMariaRokita">Proszę o zreferowanie art. 39–46.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#MirosławStec">Rozdział 4 mówi o aktach prawa miejscowego. Artykuł 39 ustanawia prawo do wydawania aktów prawa miejscowego, tak przez wojewodę jak i organy administracji niezespolonej.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#MirosławStec">Artykuł 40 mówi o rozporządzeniach porządkowych. Jest to inny typ aktu, niż rozporządzenia znane konstytucji. Są one wydawane w sytuacjach ekstremalnych i kryzysowych - tak jak to miało miejsce do tej pory.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#MirosławStec">Artykuł 41 mówi o nadzorze w tym zakresie jaki sprawuje Prezes Rady Ministrów. Może on uchylać te akty, jeśli są one niezgodne z ustawami lub aktami wykonawczymi.</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#MirosławStec">Artykuł 42 mówi w jaki sposób prolonguje się akty prawa miejscowego i statuuje wojewódzki dziennik urzędowy. Artykuł mówi dalej o dniu wejścia w życie aktów prawa miejscowego. Oczywiście są pewne wyjątki przy rozporządzeniach porządkowych.</u>
<u xml:id="u-186.4" who="#MirosławStec">W art. 43 mówi się, co ogłasza się w wojewódzkim dzienniku urzędowym. W konsekwencji przyjęcia przepisów o samorządzie powiatowym, chciałbym zaproponować zmianę w pkt. 3, ust. 2. Punkt ten brzmi: „akty prawa miejscowego stanowionego przez organ powiatu i gminy”. Ustanowiliśmy powiatowy dziennik urzędowy, a tym samym to, co stanowi powiat będzie już w tym dzienniku.</u>
<u xml:id="u-186.5" who="#MirosławStec">Natomiast nie należałoby skreślać pkt. 4, gdzie również jest mowa o powiecie, ponieważ chodzi tu o bardzo istotną funkcję dziennika urzędowego, nie tylko jako dokumentu w którym drukuje się akty normatywne, ale również miejsca w którym drukuje się wyroki sądu administracyjnego, uwzględniające skargi na akty prawa miejscowego. Jest to funkcja informacyjna, pokazująca w jaki sposób sąd administracyjny interpretuje akty prawa miejscowego i na przykład stwierdza ich niezgodność z prawem. W tym pkt. powiaty bym zostawił, tym bardziej że aż tak wiele tych skarg nie ma.</u>
<u xml:id="u-186.6" who="#MirosławStec">Artykuł 44 mówi o skardze publicznej, którą każda osoba może złożyć w stosunku do aktu prawa miejscowego, jeżeli jej uprawnienia zostały naruszone. Artykuł 45 dotyczy sytuacji w której takiego aktu nie ma.</u>
<u xml:id="u-186.7" who="#MirosławStec">Pan prof. Podgórski zwrócił uwagę na art. 43, ust. 2, pkt 4 gdzie jest mowa o wyrokach sadu administracyjnego, uwzględniających skargi na akty prawa miejscowego. Powinno się tu dodać: „przez organ administracji rządowej”. W poprzednich przepisach jest mowa o tym, że akty prawa miejscowego wydaje także wojewoda i administracja niezespolona. Chodzi o to, aby listę skarżonych aktów, rozszerzyć o akty organów administracji rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JanMariaRokita">A zatem mamy autopoprawkę w art. 43, ust. 2, pkt 3, gdzie wykreślamy słowo 'powiat'.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#JanMariaRokita">Biuro Legislacyjne odnotowało.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#JanMariaRokita">Podobnie w art. 43, ust. 2, pkt 4 po wyrazie „przez” dodaje się słowa „organy administracji rządowej”.</u>
<u xml:id="u-187.3" who="#JanMariaRokita">Czy państwo się zgadzacie na te dwie techniczne autopoprawki? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-187.4" who="#JanMariaRokita">Czy są jakieś wnioski do art. 39–46?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#HenrykDykty">Zgłaszam wniosek do art. 40, ust. 3. Mówi się tam, że: „rozporządzenia porządkowe wojewoda przekazuje niezwłocznie Prezesowi Rady Ministrów”. Chodzi tu o słowo „niezwłocznie”.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#HenrykDykty">Wydaje mi się, że trzeba bardziej sprecyzować ten zapis, na przykład przez dodanie po słowie „niezwłocznie” słów „nie później niż w ciągu 7 dni”. Jest to zabezpieczenie interesów obywateli województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PawełBryłowski">Ustawa powiatowa dotyczy nowych instytucji. Natomiast w przypadku działania wojewody istnieją już ustawy. Mam pytanie dotyczące przepisów delegacyjnych uchylających dotychczasowe przepisy związane z funkcjonowaniem administracji rządowej w województwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#HenrykGoryszewski">Wnoszę o skreślenie art. 44 i 45. Jestem przeciwnikiem akcji popularnej w stosunku do aktów normatywnych. To doprowadzi do paraliżu funkcjonowania państwa, tak jak to jest w tej chwili w przypadku inwestycji liniowych. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego rodzaju akcji. Jeżeli istnieje już Rzecznik Praw Obywatelskich, to można składać skargi za jego pośrednictwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#IrenaLipowicz">Taki artykuł istnieje w dotychczasowej ustawie o samorządzie terytorialnym i funkcjonuje prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#IrenaLipowicz">To o czym mówił pan przewodniczący Goryszewski - o sparaliżowaniu inwestycji - stanowi argument, który oczywiście trzeba brać pod uwagę. Jest to podstawowa zasada samorządu. Przez zlikwidowanie możliwości skargi konflikt nie zniknie - będzie istniał w formie żywiołowej. Jeżeli nie ujmiemy go w ramach prawnych, ponieważ jest duży konflikt interesu prawnego, to rozwiązania trzeba szukać gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#IrenaLipowicz">W innych ustawodawstwach rozbudowane są tak zwane zarządzenia tymczasowe. Trzeba zmodyfikować nasz kodeks postępowania administracyjnego. Natomiast jeśli skreślimy ten zapis, to będziemy wówczas obserwować wybuch niezadowolenia i blokowanie dróg.</u>
<u xml:id="u-191.3" who="#IrenaLipowicz">Próbując przekonać pana przewodniczącego Goryszewskiego, przytoczę przykład z lat 70-tych. Postanowiono rozbudować pewną fabrykę. Obszar rozbudowy zakładał wyburzenie wszystkich domków jednorodzinnych pracowników tej fabryki, pomimo że z drugiej strony było puste pole. Decyzja była sprzeczna z prawem i z logiką. Ponieważ nie było wystarczających dróg odwoławczych, to wykonano tę decyzję, w wyniku czego, doszło do wybuchu społecznego. Wydaje się więc, że ten sposób interwencji jest potrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję za przykład z lat 70-tych, jest on niesłychanie budujący - zwłaszcza w świetle moich wcześniejszych wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#HenrykGoryszewski">Nie odcinam się i nie twierdzę, że przez 45 lat Polski nie było, tyle tylko że wtedy w Polsce na pewno nie było demokracji. Dzisiaj wojewoda, który by wydał takie rozporządzenie byłby szaleńcem. Nawet jeśli nie będzie wprowadzonych ustawowych wymogów dotyczących wojewody - na przykład wykształcenia - to i tak taki wojewoda zostanie usunięty przez premiera, w przeciwnym wypadku przegrywa się następne wybory. Do tego nie jest potrzebna akcja popularna. Podtrzymuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#MirosławStec">Odpowiadając panu posłowi Goryszewskiemu, chciałbym powiedzieć, że dzisiaj istnieje pewien system skargi publicznej i istnieje on w wielu ustawach.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#MirosławStec">Natomiast jeśli chodzi o wniosek pana posła Dyktego, to sformułowanie „niezwłocznie” wprawdzie nie mówi o dokładnym terminie, ale zgodnie z interpretacją prawniczą oznacza „bez nie uzasadnionej zwłoki”. Czasami trzeba przekazać to w ciągu 5 godzin, a nie 7 dni, kiedy już wszystko jest zakończone. Stąd określanie, czy to będzie 6 godzin, czy dwa dni jest w moim przekonaniu niepotrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#RyszardBrejza">Mam pytanie do art. 43. Nakładamy obowiązek wydawania przez wojewodę wojewódzkiego dziennika urzędowego. Będą tam ogłaszane akty prawa miejscowego stanowione przez sejmik wojewódzki, powiat i gminę. Czy te jednostki będą ponosiły koszty wydawania dziennika? Jak należy rozumieć ten zapis?</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#BohdanMarciniak">Tak jak dotychczas, publikacja aktów prawnych w wojewódzkim dzienniku urzędowym jest bezpłatna. W tej chwili w wojewódzkim dzienniku urzędowym publikuje się akty stanowione przez gminy. Żaden wojewoda nie bierze za to pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PawełBryłowski">Mam kolejną wątpliwość. Nie otrzymałem odpowiedzi na moje wcześniejsze pytanie. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na przepis dotyczący skargi. W sprawach dotyczących gmin orzekanie o nieważności jest ograniczone do jednego roku. Po upływie tego terminu można jedynie stwierdzić niezgodność z prawem. Ten zapis, który nam się proponuje może prowadzić do orzekania o nieważności w znacznie dłuższym czasie.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#PawełBryłowski">Wydaje mi się, że należałoby uzupełnić ten przepis o dosłowne brzmienie art. 94 z ustawy o samorządzie terytorialnym: „Nie stwierdza się nieważności uchwały organu gminy po upływie jednego roku od daty jej podjęcia”. Oczywiście zamiast gminy trzeba umieścić odpowiedni organ.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Pierwsze pytanie brzmiało: dlaczego nie ma utraty mocy obowiązującej poprzedniej ustawy o terenowych organach rządowej administracji ogólnej?</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Utrata mocy wszystkich przepisów związanych z reformą administracji terytorialnej będzie zawarta w przepisach wprowadzających reformę centrum. Dlatego przepis końcowy zawsze będzie brzmiał: „Ustawa wchodzi w życie na zasadach i w trybie określonym na podstawie odrębnej ustawy”.</u>
<u xml:id="u-197.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Jeżeli chodzi o porównanie art. 44 do art. 94 ustawy o samorządzie terytorialnym, to w istocie trzeba umieścić tu stosowne przywołanie. W ustawie o samorządzie terytorialnym mówi się tak: „Przepis ustawy, który stosuje się odpowiednio”. I w taki sam sposób trzeba umieścić tu przepis, w którym będzie powiedziane po jakim czasie decyzje nie będą ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#HenrykDykty">Po wyjaśnieniach pana prof. Steca chciałbym zmodyfikować swój wniosek dotyczący art. 40, ust. 3. Proponuję następujące brzmienie tego ust.: 'Rozporządzenie porządkowe wojewoda przekazuje Prezesowi Rady Ministrów i marszałkowi województwa w dniu jego wydania.'</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#EdwardWende">W art. 42 jest pkt 3 i 4. Moim zdaniem pkt 3 wyczerpuje regulację zawartą w pkt 4. Wydaje mi się, że można skreślić pkt 4.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#EdwardWende">„Rozporządzenie porządkowe wojewody wchodzi w życie z chwilą ogłoszenia. Ogłoszenie następuje natychmiast w środkach masowego przekazu” - to się odnosi do wszystkich sytuacji, w których wojewoda wydaje przepisy porządkowe obowiązujące natychmiast.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Ustęp 3 dotyczy tylko rozporządzeń porządkowych. Jak wiemy są to innego rodzaju akty, niż prawo do wydawania jakichkolwiek innych przepisów prawa miejscowego. Ustęp 3 dotyczy sytuacji szczególnych, związanych z zagrożeniem życia i mienia. Natomiast ust. 4 dotyczy w ogóle wydawania prawa. W związku z tym powołanie się w ust. 5 na pkt 3 i 4 jest prawidłowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#JanMariaRokita">Czy pan poseł jest przekonany?</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#EdwardWende">Nie jestem przekonany.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#EdwardWende">Mam natomiast jeszcze uwagę do art. 43, ust. 2, pkt 5. Jest napisane: „inne akty prawne, w tym informacje i obwieszczenia” i potem zupełnie niepotrzebnie „jeżeli tak stanowią przepisy szczególne”. O co tutaj chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#MirosławStec">Mogą to być obwieszczenia o wynikach wyborów, czy o referendum.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#EdwardWende">W pkt 5 jest napisane: „inne akty prawne, w tym informacje i obwieszczenia” i to wystarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#JanMariaRokita">Czy pan poseł Wende stawia w tej sprawie wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#EdwardWende">Tak. Wnioskuję o skreślenie sformułowania „jeżeli tak stanowią przepisy ogólne”.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#JanMariaRokita">Zakłada się, że publikacja wymaga podstawy prawnej. Nie publikuje się w sposób arbitralny.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Goryszewskiego o skreślenie art. 44 i 45.</u>
<u xml:id="u-207.2" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-207.3" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 5 posłów, 32 było przeciwnych, a 7 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-207.4" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-207.5" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Dyktego o zmianę treści w art. 40, ust. 3. Chodzi o to, aby wojewoda przekazywał rozporządzenia porządkowe Prezesowi Rady Ministrów i marszałkowi województwa w dniu jego wydania.</u>
<u xml:id="u-207.6" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-207.7" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, 34 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-207.8" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-207.9" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Wende, żeby w art. 43, ust. 2, pkt 5, skreślić słowa „jeżeli tak stanowią przepisy szczególne.”</u>
<u xml:id="u-207.10" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-207.11" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 4 posłów, 25 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-207.12" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-207.13" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że komisje przyjęły art. 39–46 z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-207.14" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o administracji rządowej w województwie.</u>
<u xml:id="u-207.15" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem tego projektu?</u>
<u xml:id="u-207.16" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 38 posłów, 2 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-207.17" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów projekt ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-207.18" who="#JanMariaRokita">Słusznie zwrócono mi uwagę, że ustawie towarzyszy także załącznik, który zgodnie z wcześniej uchwalonym przepisem, wymienia administracje nie podlegające zespoleniu. Uch-waliliśmy wcześniej przepis wprowadzający taki załącznik. Rząd przedstawił zmiany nazewnictwa w tym załączniku. Myślę, że one nie zmieniają istoty rzeczy. Zamiast Urzędów Celnych są Regionalne Inspektoraty Celne, zamiast Okręgowych Urzędów Pro-bierczych są Urzędy Miar i Urzędy Probiercze, a zamiast Izb Skarbowych i Urzędów Kontroli Skarbowej są organy, które funkcjonują w strukturze Urzędów Kontroli Skarbowej i Urzędy Statystyczne.</u>
<u xml:id="u-207.19" who="#JanMariaRokita">Czy rząd chciałby coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#BohdanMarciniak">Są tam jeszcze wojewódzkie organy Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że załącznik jest przyjęty. Czy ktoś ma zastrzeżenia do załącznika?</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Moje zastrzeżenie dotyczy Urzędów Morskich. Jeśli przyjąć podział terytorialny, który jest opisany w projekcie ustawy rządowej, to Urzędy Morskie powinny stanowić integralną część administracji regionalnej i znaleźć się w strukturach administracji zespolonej. Tym bardziej że prowadzą one gospodarkę na terenie, który jest sprzężony z interesem województwa. Wobec tego nie widzę powodu do wyłączania Urzędów Morskich z zespolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#BohdanMarciniak">Próbowaliśmy zespolić Urzędy Morskie, ale pojawiał się pewien problem. Urzędy Morskie stanowią polską administrację morską poza polskim obszarem terytorialnym Morza Bałtyckiego, a więc poza granicą państwa. Natomiast władza wojewody ograniczona jest do obszaru państwa polskiego i to był podstawowy argument przeciwko zespoleniu Urzędów Morskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JanMariaRokita">Pan dyr. Marciniak uprzedził moją argumentację. Chciałem tylko dodać, że Urzędy Morskie sprawują też funkcje sądowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#WiesławWoda">Jakie są plany względem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#JanMariaRokita">Agencja Własności Rolnej nie jest administracją jest spółką prawa handlowego. Czy mam rację?</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Nie. Jest państwową osobą prawną.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#BohdanMarciniak">Ta kwestia nie została jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta. Myślę, że nastąpi to na jutrzejszym posiedzeniu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#IrenaLipowicz">Ostateczna decyzja w tej sprawie nie ma wpływu na możliwość uchwalenia ustawy. Nie jest to administracja specjalna. Agencje są specyficzną formą prawną i trzeba będzie w ustawach szczególnych rozstrzygnąć co się z nimi stanie. To wymaga odrębnego projektu nowelizacji i jak rozumiem będziemy o tym decydować odrębnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#HenrykGoryszewski">W takim razie, dlaczego w załączniku figuruje Agencja Rynku Rolnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#BohdanMarciniak">Agencja Rynku Rolnego wykonuje pewne zadania z zakresu administracji. Nie prowadzi tylko spraw związanych z interwencyjnym skupem, ale wykonuje też pewne zadania z zakresu administracji. Niestety nie potrafię precyzyjnie określić jakie to są zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#LudwikDornniez">Chciałbym poznać racje według których nie włączono do administracji specjalnej niezespolonej Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska? Czy jest na to zgoda ministra ochrony środowiska? Wiem, że pan minister przedstawiał poważne argumenty za wyłączeniem z zespolenia.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#LudwikDornniez">Jest to kwestia do rozstrzygnięcia na szczeblu Rady Ministrów. Ostatecznie rozstrzygnie to parlament, przyjmując ustawy z pakietu ustaw kompetencyjnych. Zamieszczony w załączniku wykaz w wyniku prac Sejmu może ulec pewnej modyfikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#LudwikDornniez">Trudno dyskutować, czy głosować w trzech połączonych komisjach nad załącznikiem administracji specjalnych nie podlegającym zespoleniu, jeżeli nie ma w tej kwestii stanowiska Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#LudwikDornniez">W związku z tym proponuję, aby załącznika nie głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#JanMariaRokita">Przypominam, że w art. 5 przyjęliśmy pewne kryteria funkcjonowania administracji niezespolonych - jeśli przekraczają one obszar jednego województwa lub jeśli wykonują szczególne zadania o charakterze ogólnopaństwowym. W podkomisji zrobiliśmy spis wszystkich administracji i doszliśmy do wniosku, że tylko te, które zostały ujęte w załączniku spełniają te kryteria.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#JanMariaRokita">Chciałbym zatem poddać pod głosowanie decyzję podkomisji. Jeżeli się okaże, że z jakiś istotnych względów rząd postanowi uzupełnić tę listę o nowe administracje, to uczyni to na etapie drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#HenrykGoryszewski">Muszę ponowić pytanie, które stawiałem kiedy rozpoczynaliśmy pracę nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#HenrykGoryszewski">Nie chcę urazić pana dyrektora, ale widzę, że na sali nie ma żadnego przedstawiciela rządu z kierownictwa politycznego, a przecież podsekretarzy stanu nie jest mało. Stwierdzam też, że jest to rzadki przypadek takiego odnoszenia się do komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#HenrykGoryszewski">Ponieważ rząd nie zajął stanowiska odnośnie załącznika, stawiam wniosek o przeprowadzenia głosowania nad ustawą, ale bez załącznika. Głosowanie nad załącznikiem odłóżmy do końca prac nad całością. Być może rząd zdąży przygotować swoje stanowisko odnośnie tego załącznika.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#IrenaLipowicz">Zgłaszam wniosek przeciwny. Bez przegłosowania załącznika nie możemy zakończyć prac nad ustawą. Oczywiście moglibyśmy to odłożyć do jutra i zebrać się ponownie - przy okazji wezwać wszystkich reprezentantów politycznych rządu, których wezwanie pan poseł Goryszewski uzna za stosowne - ale obawiam się, że komisje nie zechcą się zebrać w Wielki Czwartek w tak kompetentnym składzie.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#IrenaLipowicz">Dysponujemy stanowiskiem rządu. Pan dyrektor Marciniak może nas wtajemniczać w wewnętrzne rozterki tego ciała kolegialnego, ale to stanowisko zostało nam przedstawione i ono obowiązuje. Rozumiem, że pan dyrektor nie przedstawia w imieniu rządu innego wniosku. Natomiast, co do pełnomocnictw, to wystarczająco zostały one nam przedstawione.</u>
<u xml:id="u-224.2" who="#IrenaLipowicz">Chyba że się mylę i pan dyrektor składa jakiś wniosek. Czy rząd oczekuje od nas odłożenia prac?</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#JanMariaRokita">Proszę o odpowiedź na pytanie - to przecież rząd jest wnioskodawcą prac. Czy rząd chce zakończyć pracę nad ustawą?</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#BohdanMarciniak">Oczywiście rząd chce, aby prace nad ustawą zostały zakończone jak najszybciej. Jest tylko kwestia taka, że załącznik nie był dołączony do przedłożenia rządowego i powstał z inicjatywy poselskiej podczas prac podkomisji. Ustawy o administracji specjalnej są przedmiotem obrad Rady Ministrów i nawet jeżeli byłby tu minister nie mógłby przesądzić decyzji Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#IrenaLipowicz">W związku z tym rozumiem, że rząd nie oczekuje od nas zawieszenia prac do jutra. Jest rzeczą oczywistą, że będą jeszcze uchwalane ustawy kompetencyjne.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#IrenaLipowicz">A zatem składam wniosek, abyśmy przegłosowali, to co jest integralną częścią ustawy i co do czego istnieje też świadomość przedstawicieli rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#JózefKaleta">Czym jest uzasadnione podporządkowanie Wojewódzkich Urzędów Statystycznych wojewodzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#JanMariaRokita">Panie pośle to jest nieporozumienie. Wojewódzkie Urzędy Statystyczne są wyłączone z zespolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że moje stanowisko wyprowadza niektórych z równowagi. Nie chodzi o to, żeby na tej sali znajdował się przedstawiciel rządu, który mnie zadowala, ale taki który jest właściwy biorąc pod uwagę godność Sejmu. Jest przyjęte, że takim przedstawicielem rządu jest co najmniej podsekretarz stanu. Było to zawsze przestrzegane w Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#HenrykGoryszewski">Z tego co powiedział dyrektor Marciniak wynika, że stanowisko rządu dotyczy ustawy z wyjątkiem załącznika, co oznacza, że nie ma stanowiska rządu w stosunku do załącznika.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Goryszewskiego o przełożenie decyzji w sprawie załącznika na termin późniejszy.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 28 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-231.4" who="#JanMariaRokita">Chciałbym zapytać pana posła Puzynę, czy podtrzymuje wniosek dotyczący Urzędów Morskich?</u>
<u xml:id="u-231.5" who="#JanMariaRokita">Pan poseł wniosek wycofał. Poddaję zatem pod głosowanie załącznik w całości, w wersji uzupełnionej przez rząd.</u>
<u xml:id="u-231.6" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem załącznika?</u>
<u xml:id="u-231.7" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 33 posłów, 6 było przeciwnych, a 6 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-231.8" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że załącznik został przyjęty. Zakończyliśmy pracę nad rządowym projektem ustawy o administracji rządowej w województwie.</u>
<u xml:id="u-231.9" who="#JanMariaRokita">Proponuję, abyśmy wybrali posłów sprawozdawców. Na sprawozdawcę ustawy powiatowej proponuję panią poseł Irenę Lipowicz.</u>
<u xml:id="u-231.10" who="#JanMariaRokita">Czy są inne kandydatury? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-231.11" who="#JanMariaRokita">Czy pani poseł się zgadza? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-231.12" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem kandydatury pani poseł Lipowicz?</u>
<u xml:id="u-231.13" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że pani poseł została wybrana jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-231.14" who="#JanMariaRokita">Proszę o zgłoszenie kandydatów na sprawozdawcę ustawy o administracji rządowej w województwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#TadeuszWrona">Na sprawozdawcę tej ustawy proponuję pana posła Jana Rokitę.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#JanMariaRokita">Dziękuję. Czy są inne kandydatury? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie własną kandydaturę.</u>
<u xml:id="u-233.2" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tą kandydaturą?</u>
<u xml:id="u-233.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-233.4" who="#JanMariaRokita">Ogłaszam przerwę do godz. 14.30.</u>
<u xml:id="u-233.5" who="#JanMariaRokita">Od godziny 14.30 przewodnictwo obrad trzech komisji przejmie pani poseł Lipowicz. Będziemy debatować nad ustawą o samorządzie wojewódzkim.</u>
<u xml:id="u-233.6" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#IrenaLipowicz">Wznawiam posiedzenie połączonych komisji i proszę prof. Steca o wstępne scharakteryzowanie projektu ustawy o samorządzie wojewódzkim.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#MirosławStec">Ustawa o samorządzie województwa jest drugim aktem ustawodawczym, kreującym system władzy publicznej na pułapie wojewódzkim. A zatem kreuje tę władzę jako jednostkę samorządu terytorialnego funkcjonującą w podziale terytorialnym państwa na województwa. W każdym województwie, jako jednostce podziału, funkcjonuje jednostka samorządu terytorialnego - samorząd wojewódzki.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#MirosławStec">Ustawa jest wynikiem konsekwentnej myśli, że stosując zasady pomocniczości państwa i decentralizacji władzy publicznej, należy na tym pułapie skonstruować władzę publiczną o charakterze samorządowym, która będzie odpowiedzialna za rozwój cywilizacyjny, ekonomiczny, gospodarczy, kulturowy i edukacyjny.</u>
<u xml:id="u-235.2" who="#MirosławStec">Wstępem do tej ustawy jest preambuła, która nawiązuje do zasad, które legły u podstaw tej ustawy. Preambuła nawiązuje do procesu reform przeprowadzanych w Polsce od 8 lat. Nawiązuje też do konstytucyjnych zasad jednolitości i unitarności państwa oraz do zasad pomocniczości i decentralizacji. Wskazuje też na to, że jest wypełnieniem normy konstytucyjnej, która mówi o istnieniu regionalnego samorządu. Jest tu też odwołanie do norm Rady Europy - wprawdzie jeszcze nie ratyfikowanych - do Europejskiej Karty Samorządu Regionalnego. Jest to ideowa podstawa do całej regulacji normatywnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#WojciechNowaczyk">Proszę państwa, tego typu deklaracja w pewnym sensie mną wstrząsa. Na ogół w ustawach tego typu preambuł się nie spotyka. Zgłaszam wniosek o jej skreślenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#IrenaLipowicz">Witam pana ministra Stępnia. Chciałabym w imieniu trzech połączonych komisji wyrazić radość z powodu przybycia pana ministra. Wyrażam też głębokie przekonanie, że nigdy nie powtórzy się sytuacja, w której trzy połączone komisje będą przyjmować ustawy ustrojowe, kompetencyjne lub finansowe, pod nieobecność reprezentanta rządu o randze pana ministra, ponieważ niewątpliwie podnosi to rangę posiedzenia i jest ze strony rządu okazaniem należnego szacunku Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#IrenaLipowicz">Oczekujemy również wyjaśnienia pana nieobecności w pierwszej części posiedzenia, skierowanego na piśmie do przewodniczących wszystkich trzech komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#JerzyStępień">Takie usprawiedliwienie nadeślę.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym zapytać pana posła Nowaczyka, czy pan poseł podważa treść preambuły, czy też samo istnienie preambuły?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#WojciechNowaczyk">Co do treści nie mam zastrzeżeń. Chodzi raczej o umiejscowienie. Wydaje się, że jest to tu niepotrzebne. Inne ustawy nad którymi pracujemy nie mają takiej formy. Składam wniosek o wycofanie tej preambuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym się przyłączyć do wniosku pana posła Nowaczyka o skreślenie preambuły. Mamy tutaj do czynienia ze swoistą egzaltacją. Te ustawy są ważne i potrzebne - tego nie warto kwestionować, ale nie zapominajmy o co tu chodzi naprawdę.</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">W istocie treść ustawy o samorządzie wojewódzkim, używając pewnego rodzaju symplifikacji, jest opisana najlepiej w art. 11, ust. 2, pkt 3, który mówi o „pozyskiwaniu i łączeniu środków finansowych, publicznych i prywatnych, dla realizacji określonych zadań”. Jest to stworzenie nowego mechanizmu dystrybucji środków budżetowych w procesie tworzenia z nich kapitału.</u>
<u xml:id="u-241.2" who="#JarosławKaczyńskiniez">Można nad tym pomysłem dyskutować, ale żeby opatrywać go tak górnolotnymi wstępami, uważam że jest to przesada. Stąd wniosek o skreślenie tej preambuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JózefKaleta">Chciałbym poprzeć te wnioski i dodać jeszcze jeden argument. Tekst jest w ogóle źle napisany. Na przykład co to znaczy „dokończyć naprawy ustroju”? Przecież tak nie możemy pisać w aktach prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#HenrykDykty">Gdyby preambuła nie została odrzucona, składam wniosek o skreślenie zapisu: „kierując się opracowanymi przez Radę Europy zasadami działania regionów samorządowych”. Nie musimy się opierać na prawach, które jeszcze nie są ratyfikowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#IrenaLipowicz">Rozumiem, że chodzi panu o kartę regionów.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#MarekNawara">Chciałem sprostować, że preambuły są stosowane na przykład w ustawie o systemie oświaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#IrenaLipowicz">Tak jest, ja potwierdzam tę informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#LudwikDornniez">Proponuję żeby po tej dyskusji przejść do głosowania, tak aby nie toczyły się dwie dyskusje, jedna co do poprawek, a druga co do istnienia samej preambuły.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#LudwikDornniez">Chciałbym dodać jeszcze jeden argument za wnioskiem o skreślenie preambuły. Jeżeli konstytucja stanowi, że podstawową jednostką samorządu terytorialnego jest gmina, a o ile sobie przypominam, ustawa o samorządzie terytorialnym nie jest opatrzona tego rodzaju preambułą, to nie widzę powodu, aby z trzech szczebli samorządu terytorialnego, właśnie samorząd wojewódzki był jakoś szczególnie wyróżniony. Oczywiście takie wyróżnienie w stosunku do innych szczebli samorządu nie rodzi podstawy do skargi konstytucyjnej, ale mamy tutaj niewątpliwe zachwianie równowagi, a symbole są ważne.</u>
<u xml:id="u-247.2" who="#LudwikDornniez">Przypominam, że wprowadzenie w preambule zasady o poszanowaniu unitarności państwa i jednolitości państwa było też wynikiem poszukiwania ponadklubowej zgody i podkreśleniem jednolitego charakteru państwa - pomocniczość i decentralizacja jako zasady uzupełniające.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym się odnieść do tego co powiedziała przed chwilą pani przewodnicząca. Przepraszam za to socjotechniczne porównanie, ale gdyby przeczytać deklarację cara Mikołaja po wkroczeniu wojsk rosyjskich do Warszawy w 1831 roku, to tam było bardzo dużo napisane na temat interesów narodu polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#IrenaLipowicz">Prosiłabym żeby jednak pan nie porównywał prac legislacyjnych Sejmu niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej z deklaracjami cara. To wszystko co jest wolą połączonych komisji jest naprawdę naszą wolą. Natomiast co kryło się za deklaracjami carskimi wszystkim wiadomo i nie musimy sobie historii przypominać.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#IrenaLipowicz">Ponieważ pan mnie już raz pryncypialnie przywołał do porządku, to ja również o to pana proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Przepraszam jeśli panią uraziłem, ale przecież wyraźnie powiedziałem, że jest to porównanie pewnych metod perswazyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#IrenaLipowicz">Pan mnie nie obraził. Jest to porównanie uwłaczające Sejmowi, a jako przewodnicząca mam obowiązek czuwać nad tym, żeby nikt z państwa nie pozwolił sobie na takie porównania wobec Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#JerzyStępień">Chciałbym poprzeć państwa wnioski ponieważ w przedłożeniu rządowym tej preambuły nie było, a zapoznając się z nią, dochodzę do wniosku, że albo mówi o truizmach, albo wypowiada jakąś bardzo dyskusyjną tezę. Lepiej będzie jeśli ją skreślimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#IrenaLipowicz">Poddaję pod głosowanie wniosek o skreślenie preambuły.</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#IrenaLipowicz">Kto z państwa jest za skreśleniem preambuły do ustawy o samorządzie wojewódzkim?</u>
<u xml:id="u-253.2" who="#IrenaLipowicz">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 28 posłów, 6 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-253.3" who="#IrenaLipowicz">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-253.4" who="#IrenaLipowicz">Nie było wniosku o zmianę tytułu ustawy. Przechodzimy do rozdziału I.</u>
<u xml:id="u-253.5" who="#IrenaLipowicz">Proszę pana prof. Steca o zreferowanie pierwszych pięciu artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#MirosławStec">Pierwsze artykuły, tak jak cały rozdział I są przepisami konstytuującymi podstawowe pojęcia i zasady na jakich funkcjonuje samorząd wojewódzki.</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#MirosławStec">W art. 1 sformułowana jest definicja województwa i jego istota - jest to odwołanie do znanego pojęcia, jeśli chodzi o samorząd lokalny i gminny, a mianowicie do pojęcia wspólnoty samorządowej. W tym momencie jest to już regionalna wspólnota samorządowa. Art. 1, ust. 1 mówi o tworzeniu tej wspólnoty przez wszystkich mieszkańców. Ust. 2 definiuje, co się rozumie pod pojęciem województwa, a mianowicie, że jest to jednostka samorządu terytorialnego i największa jednostka zasadniczego podziału terytorialnego kraju dla wykonywania administracji publicznej.</u>
<u xml:id="u-254.2" who="#MirosławStec">Chciałbym tu zaprezentować uwagę pana prof. Podgórskiego, którą ewentualnie można przyjąć w postaci autopoprawki. W ust. 2 słowa „w rozumieniu ustawy” są zbędne - jest to definicja województwa, która ma zastosowanie także w stosunku do innych ustaw w których się będzie pojawiać.</u>
<u xml:id="u-254.3" who="#MirosławStec">Artykuł 2 stanowi i kreuje zasadę legalizmu działania samorządu wojewódzkiego. W ust. 2 istnieje domniemanie kompetencyjne na rzecz samorządu, bowiem mowa jest o tym, że do zakresu działania samorządu należy wykonywanie zadań nie zastrzeżonych ustawami na rzecz organów administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-254.4" who="#MirosławStec">Artykuł 3 potwierdza istniejącą w samorządzie, na przykład w samorządzie gminnym, zasadę zespolenia. W opiniach kilku ekspertów pojawiła się wątpliwość, czy ten przepis jest właściwy. Osobiście uważam, że ma on sens ponieważ była przyjęta ustawa o samorządzie powiatowym, która mówi o zespolonej administracji powiatowej, ale o zróżnicowanym statusie wewnętrznym. W tym przypadku mamy administrację zespoloną nie tylko pod jednym zwierzchnikiem, ale też w jednym urzędzie. Na szczeblu województwa nie może zatem istnieć taka formuła jaka istnieje na przykład w samorządzie powiatowym - chodzi o służby, które są zespolone, ale ich sytuacja organizacyjna jest inna.</u>
<u xml:id="u-254.5" who="#MirosławStec">Artykuł 4 dotyczy bardzo istotnej relacji pomiędzy strukturami samorządu terytorialnego. Kreuje też zasadę samodzielności samorządu województwa, która nie może naruszać samodzielności powiatów i gmin. Ust. 2 uwypukla tę niezależność, mówi: „organy samorządu województwa nie stanowią wobec powiatu i gminy organów nadzoru lub kontroli oraz nie są organami wyższego stopnia w postępowaniu administracyjnym”. Myślę, że powstanie tu pewien problem relacji do przyjętych zapisów w ustawie powiatowej.</u>
<u xml:id="u-254.6" who="#MirosławStec">Artykuł 5 dotyczy sposobu podejmowania rozstrzygnięć przez mieszkańców. Jak można łatwo zauważyć, artykuł odwołuje się do znanej formuły głosowania powszechnego podczas wyborów i referendów. Rozstrzygnięcia podejmowane są także za pośrednictwem organów samorządu województwa. Jest tu też przepis odsyłający do ustawy szczególnej. Poza tym ust. 2 ogranicza możliwość przeprowadzania referendum tylko do spraw, które mieszczą się w zakresie zadań województwa, a zatem referendum nie może być przeprowadzone w sprawach, które wykraczają poza zadania województwa.</u>
<u xml:id="u-254.7" who="#MirosławStec">Wrócę na chwilę do art. 1. W tej ustawie w sposób bardzo konsekwentny została przyjęta terminologia wykorzystująca terminy „województwo” i „wojewódzki”. Tylko w art. 1 posłużyliśmy się przymiotnikiem „regionalny”. Jest to spowodowane tym, że w sposób jednoznaczny nawiązano do zapisu konstytucyjnego, który mówi o samorządzie regionalnym. Gdybyśmy nazwali to po prostu wojewódzką wspólnotą, to pojawiłoby się pytanie, czy został zrealizowany zapis konstytucji, który mówi o jednostkach samorządu regionalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#IrenaLipowicz">Czy są jakieś uwagi do art. 1–5?</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Proponuję, aby w art. 1, ust. 2, pkt 1 otrzymał numer 2, a pkt 2 numer 1. Wynika to z szacunku dla państwa. Najpierw powinna być jednostka podziału administracyjnego, a potem jednostka samorządowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#IrenaLipowicz">Czy są inne wnioski?</u>
<u xml:id="u-257.1" who="#IrenaLipowicz">Przypominam, że podkreślenie tego, że jest to przede wszystkim wspólnota samorządowa stanowi o charakterze prawnym województwa.</u>
<u xml:id="u-257.2" who="#IrenaLipowicz">Poddaję wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-257.3" who="#IrenaLipowicz">Kto jest za wnioskiem pana posła Kaczyńskiego o zmianę kolejności punktów w art. 1, ust. 2?</u>
<u xml:id="u-257.4" who="#IrenaLipowicz">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, 15 było przeciwnych, a 6 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-257.5" who="#IrenaLipowicz">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Pan profesor powiedział przed chwilą, że można traktować samorząd wojewódzki, nie jako wypełnienie dyrektywy konstytucyjnej, tylko jako instytucję innego rodzaju. W ten sposób wyjaśniał pan zastosowanie określenia 'regionalny'. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#MirosławStec">Można przyjąć sytuację, że jeszcze powyżej województwa mogą istnieć inne jednostki, które dopiero by mogły spełnić warunek regionalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Czy można by było uznać, że istniałaby możliwość wprowadzenia wyborów pośrednich?</u>
<u xml:id="u-260.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Istotą samorządu jest to, iż posiada swój organ uchwałodawczy wybierany w wyborach powszechnych. Jeśli nie ma wyborów powszechnych, to mamy do czynienia z innym systemem.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#IrenaLipowicz">Przepraszam bardzo, ale wydaje mi się, że posiedzenie komisji zaczyna zmieniać się w seminarium. Pan poseł nie zgłosił innych poprawek do art. 5. Pan profesor będzie dalej szerzej charakteryzował ustawę.</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#IrenaLipowicz">Czy zgłasza pan poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Nie chciałbym przedłużać i utrudniać pani sytuacji, ale mam gotowe poprawki, które mówią o tym, że w województwie działa „regionalna wspólnota samorządów”, która jest pewnego rodzaju związkiem gmin i powiatów i która pośrednio przez zgromadzenie wszystkich radnych wybiera władze. Czy to jest antykonstytucyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#MirosławStec">Będzie to jednostka samorządu terytorialnego. W konstytucji jest mowa o takich jednostkach: „inne jednostki samorządu regionalnego i lokalnego określa ustawa”. Jednostki muszą być wyposażone w pełne instrumentarium prawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#IrenaLipowicz">Możemy uznać, że art. 1–5 zostały przyjęte. Proszę pana profesora o zreferowanie art. 6–10.</u>
<u xml:id="u-264.1" who="#IrenaLipowicz">Proszę państwa, do Sejmu przybyła delegacja z województwa opolskiego. Muszę się udać na spotkanie z tą delegacją, jeżeli komisje wyrażą na to zgodę.</u>
<u xml:id="u-264.2" who="#IrenaLipowicz">Nie ma sprzeciwu. Oddaję przewodnictwo panu przewodniczącemu Rokicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#JanMariaRokita">Panie profesorze proszę zreferować art. 6–10.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#MirosławStec">Artykuł 6 określa fundamentalne zadania samorządu wraz z gwarancjami prawnymi.</u>
<u xml:id="u-266.1" who="#MirosławStec">Artykuł 7 dotyczy fundamentalnego aktu, który reguluje funkcjonowanie samorządu w województwie, a mianowicie jego statutu, który jest publikowany w wojewódzkim dzienniku urzędowym.</u>
<u xml:id="u-266.2" who="#MirosławStec">Artykuł 8 stwarza prawne możliwości wykonywania zadań przez województwo przy użyciu instrumentów o charakterze kontraktowym. Chodzi o możliwość zawierania umów, porozumień, a także o tworzenie jednostek organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-266.3" who="#MirosławStec">Artykuł 9 mówi o prawie miejscowym. Jeżeli ustawy szczególne będą tak stanowić samorząd województwa nie ma kompetencji do wydawania na tej podstawie odrębnych aktów prawa miejscowego, zwłaszcza o charakterze porządkowym.</u>
<u xml:id="u-266.4" who="#MirosławStec">Artykuł 10 mówi o tym, że odrębna ustawa określi siedziby władz samorządu województwa - problematyka podziału terytorialnego jest uregulowana w ustawie o administracji rządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#JanMariaRokita">Czy do art. 6–10 są jakieś wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#LudwikDornniez">Pierwszy wniosek dotyczy art. 7, ust. 1 i polega na skreśleniu kropki i dodaniu słów: „uzgodniony z Prezesem Rady Ministrów”. Chodzi o to, aby statut województwa był uzgadniany z Prezesem Rady Ministrów - jest to powrót do propozycji rządowej.</u>
<u xml:id="u-268.1" who="#LudwikDornniez">Drugi wniosek dotyczy art. 10. Proponuję, aby otrzymał następujące brzmienie: „Siedzibami władz samorządu województwa są miasta, które w dniu 1 stycznia 1975 r. były siedzibami władz wojewódzkich”.</u>
<u xml:id="u-268.2" who="#LudwikDornniez">Sądzę, że za długo trwa stan niepewności związany z kwestiami geograficznymi dystrybucji władzy. Dobrze by było, gdyby połączone komisje podjęły próbę rozstrzygnięcia. Komisje mogą ten wniosek odrzucić, ale mogą też go przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Mój wniosek jest uwarunkowany przyjęciem lub odrzuceniem wniosku pana posła Dorna dotyczącego art. 7. Gdyby ta poprawka nie przeszła, proponuję dodanie ust. 3 w brzmieniu: „Prezes Rady Ministrów ogłosi w drodze rozporządzenia statut wzorcowy”. Od razu podkreślam, że chodzi tu tylko o statut instrukcyjny nie mający mocy bezpośredniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JerzyStępień">Proponuję powrócić do przedłożenia rządowego, gdzie mówiło się o tym, że statut województwa musi być uzgodniony z Prezesem Rady Ministrów. Zwracam uwagę na to, że aktualnie statuty miast powyżej 300 tys. mieszkańców muszą być uzgodnione. W tej sytuacji, gdyby ten przepis nie pojawił się na szczeblu województwa, powstałaby pewna sprzeczność w systemie prawa. Wydaje mi się, że skoro statuty większych miast muszą być uzgadniane z Prezesem Rady Ministrów, to nie budziło żadnych sprzeciwów, tym bardziej statut województwa powinien być uzgadniany w tym samym trybie.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#AndrzejPęczak">Mam inne zdanie na ten temat. Byłem świadkiem uzgadniania statutów urzędów wojewódzkich i miast - w Warszawie urzędnik siedzący za biurkiem uzgadnia to z wojewodą. Żeby nie było takich sytuacji w których z jednej strony siedzi „panienka w okienku”, a z drugiej strony stoi wojewoda lub marszałek sejmiku, składam wniosek przeciwny. Mój wniosek wynika z praktyki, a nie jakiś abstrakcyjnych przykładów. Praktyka pokazuje na zupełnie inna formułę ustalania statutów i mogę na potwierdzenie tej tezy dać dużo więcej przykładów.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#PawełBryłowski">Uważam, że uzgadnianie statutu województwa jest konieczne, pomimo różnych kłopotliwych sytuacji. Praktyka dowodzi, że z działalności statutowej wynikają różne „ciekawe” pomysły. Jest to konieczne, tym bardziej że sytuacja dotyczy już szczebla wojewódzkiego, a więc obszaru obejmującego znaczną część kraju.</u>
<u xml:id="u-272.1" who="#PawełBryłowski">Natomiast jeśli chodzi o wniosek pana posła Dorna dotyczący zmiany art. 10, to jest to próba rozwiązania politycznej sprawy przy okazji kształtowania ustroju samych województw.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#JanMariaRokita">Panie pośle, wszystkie sprawy jakie tutaj rozstrzygamy są polityczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#PawełBryłowski">Tak, ale ta jest w nadmiarze polityczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#JanMariaRokita">Jest postulat pana posła Bryłowskiego, abyśmy nie rozstrzygali spraw w nadmiarze politycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#MarekNawara">Wydaje mi się, że należy pozostawić zapis ust. 1, taki jaki zaproponowała podkomisja. Statut jest przyjmowany uchwałą sejmiku i podlega ona normalnemu nadzorowi, który został opisany w przepisach o nadzorze.</u>
<u xml:id="u-276.1" who="#MarekNawara">Nie zgadzam się z opinią pana ministra Stępnia, że w tej sytuacji mamy do czynienia z niespójnością prawną. Tylko część statutów jest uzgadniana z Prezesem Rady Ministrów, natomiast pozostałe nie. Dlaczego miałaby tutaj być jakaś niezgodność?</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym poprzeć wniosek o uzgadnianie statutu województwa z Prezesem Rady Ministrów. Jeśli chodzi o wypowiedź pana posła Pęczaka, to nie decyduje tutaj jakiś tam urzędnik, tylko Prezes Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#JanMariaRokita">To jest nieporozumienie. Wydaje mi się, że pan poseł Pęczak miał na myśli praktykę wedle której inspektor, najczęściej młodszy, stosownego departamentu prowadzi w tej sprawie negocjacje na przykład z prezydentem wielkiego miasta.</u>
<u xml:id="u-278.1" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Dorna do art. 7, aby dodać słowa „uzgodniony z Prezesem Rady Ministrów”.</u>
<u xml:id="u-278.2" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-278.3" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 21 posłów, 13 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-278.4" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-278.5" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Dorna dotyczący art. 10. Pan poseł proponuje nowe brzmienie tego artykułu: „Siedzibami władz samorządu województwa są miasta, które w dniu 1 stycznia 1975 r. były siedzibami władz wojewódzkich”.</u>
<u xml:id="u-278.6" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-278.7" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 24 było przeciwnych, a 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-278.8" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-278.9" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że art. 6–10 zostały przyjęte z jedną poprawką. Proszę pana profesora o zreferowanie art. 11–14.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#MirosławStec">Artykuły 11–14 tworzą rozdział drugi, który mówi o zakresie działalności samorządu województwa.</u>
<u xml:id="u-279.1" who="#MirosławStec">Artykuł 11 mówi o tym jakie cele przyświecają działalności samorządu w województwie, wskazując równocześnie, że powinny być one zawarte w strategii rozwoju województwa. To nie jest tylko pojęcie generalne. Będzie to miało wymiar formalny w postaci dokumentu, który sejmik województwa będzie miał obowiązek przyjąć.</u>
<u xml:id="u-279.2" who="#MirosławStec">W ust. 2 jest mowa o sposobie realizacji strategii, sposobie realizowania polityki rozwoju województwa. Inaczej mówiąc jest to polityka regionalna lub precyzyjniej polityka intraregionalna. Prowadząc tę politykę samorząd województwa kreuje ją poprzez tworzenie warunków rozwoju gospodarczego, zabezpieczenie infrastruktury, jak również, jak już wspomniał pan poseł Kaczyński, pozyskiwanie i łączenie środków finansowych, publicznych i prywatnych w celu realizacji zadań województwa.</u>
<u xml:id="u-279.3" who="#MirosławStec">A zatem tylko to, co mieści się w zakresie zadań województwa, może być przez województwo finansowane. Strategia rozwoju województwa przekłada się na konkretne programy, które również wystąpią w formie dokumentów. Programy rozwoju województwa w poszczególnych zakresach i w poszczególnych sferach.</u>
<u xml:id="u-279.4" who="#MirosławStec">Artykuł 12 mówi o konieczności współpracy samorządu województwa z różnymi typami podmiotów publicznych. Są tu wymienione najważniejsze z nich.</u>
<u xml:id="u-279.5" who="#MirosławStec">W art. 13 są dwa warianty. Ten artykuł dotyczy problematyki prowadzenia przez samorząd wojewódzki działalności gospodarczej. Wariant I przyjmuje szerszą możliwość działania, co wiąże się z misją samorządu województwa. Mówi on, że: „W celu realizacji strategii rozwoju i programów wojewódzkich, a także w celu wykonywania zadań o charakterze użyteczności publicznej, województwo może tworzyć spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjne oraz przystępować do takich spółek”. A zatem jest to instrumentarium prawa handlowego, które może być przez samorząd województwa wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-279.6" who="#MirosławStec">Wariant II ogranicza tę możliwość prowadzenia działalności, gdy chodzi o sferę poza użytecznością publiczną. Możliwe jest to wówczas, jeżeli działalność spółek będzie polegała na wykonywaniu czynności promocyjnych, edukacyjnych i wydawniczych służących ro-zwojowi województwa.</u>
<u xml:id="u-279.7" who="#MirosławStec">Artykuł 14 podobnie jak odpowiedni art. ustawy powiatowej, wyznacza zakresy zadań. A zatem pokazuje od strony przedmiotowej, w jakich sferach samorząd województwa będzie wykonywał swoje zadania. Jest to wymienienie ogólne. Pozostałe będą się znajdować w ustawach branżowych i w ustawach merytorycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#JanMariaRokita">Proszę o wnioski do art. 11–14.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#WiesławWoda">Wielokrotnie upominaliśmy się, aby dyskusję o reformie rozpocząć od określenia podziału kompetencji w konsekwencji podziału środków finansowych. W art. 14 zapisano dwanaście zadań o charakterze wojewódzkim, z których jedenaście stanowi dosłowne powtórzenie zadań zapisanych przy powiecie.</u>
<u xml:id="u-281.1" who="#WiesławWoda">Punkt 1 mówi: „edukacji publicznej, w tym szkolnictwa wyższego,”. Rozumiem, że jest to wyróżnik. Samorząd wojewódzki zajmie się szkołami wyższymi. Jakie inne zadania z zakresu edukacji będzie miał samorząd wojewódzki?</u>
<u xml:id="u-281.2" who="#WiesławWoda">W pkt 4 wymienia się pomoc społeczną. Jeśli domy pomocy społecznej przejmie powiat, a podstawowymi zadaniami z zakresu pomocy społecznej zajmie się gmina, to co będzie robiło województwo?</u>
<u xml:id="u-281.3" who="#WiesławWoda">W pkt 5 mówi się o „modernizacji terenów wiejskich”. Co się kryje pod tym pojęciem? Uważam, że są to kompetencje gminy. Jakie kompetencje będzie miał samorząd wojewódzki?</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#JanMariaRokita">Czy mogę prosić rząd o wyjaśnienie panu posłowi zadań, jakie będzie miał samorząd wojewódzki w zakresie edukacji, pomocy społecznej i modernizacji terenów wiejskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#BohdanMarciniak">Są zadania, które mają charakter ponadpowiatowy. Jeżeli chodzi o edukację publiczną, to są szkoły o charakterze regionalnym, które nie powinny być prowadzone przez powiat. Na przykład mogą to być szkoły artystyczne - szkoła baletowa. Będziemy to musieli sprecyzować w konkretnych ustawach.</u>
<u xml:id="u-283.1" who="#BohdanMarciniak">Jeżeli chodzi o pomoc społeczną sytuacja jest podobna. Są duże specjalistyczne domy pomocy społecznej o charakterze zdecydowanie ponadpowiatowym. Nie wyobrażam sobie, aby dom pomocy społecznej na ponad tysiąc osób dla osób chorych psychicznie, zlokalizowany w Stegnie Gdańskiej był prowadzony przez tamtejszy powiat.</u>
<u xml:id="u-283.2" who="#BohdanMarciniak">Sprawa modernizacji terenów wiejskich ściśle łączy się z pkt 6, czyli z zagospodarowaniem przestrzennym. Jednym z podstawowych celów polityki samorządu wojewódzkiego powinna być modernizacja terenów wiejskich, posiadających pewną specyfikę wojewódzką. Inaczej taka modernizacja będzie wyglądała w projektowanym województwie białostockim, a inaczej w województwach z terenami po byłych Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Oczywiście jest wcześniej zapis, że nie może być kolizji pomiędzy zadaniami powiatowymi i wojewódzkimi.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym zgłosić poprawkę do art. 11, ust. 2, pkt 3. Chodzi o to, aby skreślić słowo „określonych” i po ostatnim słowie dodać: „z dziedziny oświaty, kultury, służby zdrowia i pomocy społecznej”. Chodzi mi o to, aby łączenie środków publicznych i prywatnych dotyczyło takich przedsięwzięć, które nie będą uwikłane w inne cele.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#JanMariaRokita">Rozumiem, że intencją pana posła jest usunięcie możliwości montażu środków publicznych i prywatnych na rzecz inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym ustosunkować się do art. 13, ust. 2. Mówi on o tym, że poza sferą użyteczności publicznej województwo może tworzyć spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, przystępować do nich i prowadzić działalność promocyjną, edukacyjną i wydawniczą.</u>
<u xml:id="u-286.1" who="#HenrykDykty">Wnioskuję o skreślenie tego ustępu. Dzisiaj województwa również promują i nie prowadzą takiej działalności, ponieważ to zwiększa koszty całego zadania. Są wyspecjalizowane firmy i agencje, które tym się zajmują. Myślę, że w dobie wolnego rynku administracje nie powinny wkraczać w te dziedziny. Składam wniosek o skreślenie tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#JanMariaRokita">To znaczy, że pan poseł się opowiada za wariantem II w art. 13 z zakazem prowadzenia działalności poza sferą użyteczności publicznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#HelenaGóralska">Zwracam uwagę pana posła, że art. 13 ma dwa warianty. W wariancie I nie rozróżnia się sfery użyteczności publicznej i zakresu poza tą sferą. Natomiast w wariancie II to się rozróżnia.</u>
<u xml:id="u-288.1" who="#HelenaGóralska">Bardzo długo dyskutowaliśmy nad tą sprawą. Ja opowiadam się za wariantem II, który w dużej mierze jest przeniesieniem prawa z dotychczas obowiązujących przepisów. Chodziło nam o zawężenie tych możliwości. Jeżeli nie mamy do czynienia ze sferą użyteczności publicznej, to tym przepisem ograniczamy możliwości województwa do podejmowania działań stricto przemysłowych. Umożliwiamy działania promocyjne, edukacyjne i wydawnicze. Przedsięwzięcia o charakterze produkcyjnym są tu od razu wykluczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#JanMariaRokita">Tu jest jeszcze węziej, ponieważ pan poseł chce, aby był całkowity zakaz.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#LudwikDornniez">Składam wniosek aby art. 14, pkt 1 otrzymał następujące brzmienie: „edukacji publicznej, w tym wyższego szkolnictwa zawodowego”. W dotychczasowym brzmieniu chodzi o wyższe szkolnictwo akademickie, a to jest sprawa ogólnopaństwowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#PawełBryłowski">Chciałbym się odnieść do wniosku złożonego przez pana posła Kaczyńskiego. Zwracam uwagę, że art. 14 obejmuje więcej zadań, niż te które pan poseł wymienił jako możliwe przy łączeniu środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-291.1" who="#PawełBryłowski">W związku z tym proponuję, aby nie wprowadzać zakazu pozyskiwania środków na wszystkie inne cele. Natomiast zgadzam się, że pozyskiwanie i łączenie środków publicznych i prywatnych mogłoby być ograniczone do tych zadań o których mówił pan poseł Kaczyński. Samo pozyskiwanie środków na inne cele nie jest rzeczą złą.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#AdamŁoziński">Jak należy rozumieć cel strategiczny województwa w art. 11, ust. 1, pkt 1? Są tu wymienione dwa cele: „pielęgnowanie polskości oraz rozwój i kształtowanie świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej mieszkańców”. Co oznacza tu słowo „pielęgnowanie”? Czy ta druga część zdania nie oznacza, że polska większość będzie miała mniejsze, bądź równe prawa niż mniejszości narodowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#MarekNawara">Chciałem wrócić do dyskusji nad art. 13. Przypominam, że podkomisja długo nad tym dyskutowała i prosiłbym, aby posłowie uwzględnili argumenty podkomisji przyjmując wariant I. Ten wariant daje narzędzia kreowania rozwoju gospodarczego województwa. Wystarczy przypomnieć tylko trzy obszary: transport regionalny, giełdy hurtowe, porty lotnicze. Te przedsięwzięcia nie będą mogły być realizowane, jeżeli przyjmiemy wariant II. Wówczas torami kolejowymi będą jeździły puste wagony, a drogi będą bardzo zniszczone przez ciężarówki wożące węgiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Chciałbym zgłosić poprawkę do poprawki - pan poseł Bryłowski ma rację, że to ograniczenie byłoby zbyt daleko idące. W związku z tym proponuję następujący kształt tej poprawki. W art. 11. ust 2, pkt 3 skreśla się słowa „i łączenie” i dodaje pkt 3a o następującym brzmieniu: „pozyskiwanie i łączenie środków finansowych, publicznych i prywatnych dla realizacji zadań z dziedziny oświaty” itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#JanMariaRokita">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do pytań i wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#JerzyStępień">Jeśli chodzi o wniosek pana posła Kaczyńskiego do art. 11, ust. 2, pkt 3, to proponuję pozostawienie tego ustępu w dotychczasowym brzmieniu. Trzeba będzie coraz częściej łączyć środki finansowe w celu rozwiązywania różnych zadań publicznych na przykład w zakresie infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-296.1" who="#JerzyStępień">Jeśli chodzi o art. 13, to opowiadam się za wariantem II.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#MirosławStec">Chciałem tylko coś dodać w związku z art. 13. Zasadniczym zadaniem samorządu kreowanego w tej ustawie jest tworzenie warunków rozwoju ekonomicznego, gospodarczego, kulturowego itd. Samorząd musi posiadać pewne instrumentarium przy pomocy którego będzie te zadania wykonywać. Nie sprowadzajmy wszystkiego do tego, że zajmować się tym będą pracownicy urzędu. Całkowite pozbawienie możliwości wykorzystywania konstrukcji przewidzianych przez prawo handlowe spowoduje, że pozostaną wyłącznie zakłady budżetowe - co jak wiadomo nie jest właściwym sposobem realizowania takich zadań. Jeżeli skreśli się w ogóle możliwość korzystania z kodeksu handlowego, to na przykład Agencja Rozwoju Regionalnego nie będzie mogła istnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#ElwiraStokarska">Proszę pana ministra o bardziej szczegółowe wyjaśnienie zapisu w art. 11, ust. 1, pkt 2, który mówi o pozyskiwaniu i łączeniu środków finansowych, publicznych i prywatnych. Chodzi o wyjaśnienie sformułowania „publicznych i prywatnych”.</u>
<u xml:id="u-298.1" who="#ElwiraStokarska">Kolejne pytanie dotyczy art. 13. Jest tu mowa o tym, że województwo może tworzyć spółki. Jak rozumieć tutaj słowo „województwo”?</u>
<u xml:id="u-298.2" who="#ElwiraStokarska">W art. 14, pkt 12 jest mowa o obronności. Proszę o przybliżenie tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#MirosławStec">Jeżeli mówimy o województwie, to w art. 1, ust. 2 jest powiedziane, że pod terminem „województwo” należy rozumieć jednostkę samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-299.1" who="#MirosławStec">Natomiast jest też używane sformułowanie „samorząd województwa”, co ma tutaj znaczenie synonimiczne.</u>
<u xml:id="u-299.2" who="#MirosławStec">Jeżeli chodzi o kwestię obronności, to w ustawach szczególnych będą określone zadania, które mogą być zadaniami województwa. Wyobrażam sobie, że zadaniem województwa w zakresie obronności może być na przykład budowa inwestycji zabezpieczającej ludność przed skażeniem radioaktywnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#AdamŚnieżek">W art. 12 mówi się o współpracy województwa z organizacjami międzynarodowymi i regionami innych państw. Wiąże się to z dalszymi artykułami, gdzie jest mowa o podejmowaniu uchwał. Czy ta współpraca pozostaje w związku z polityką zagraniczną państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#MirosławStec">Zwracam państwa uwagę, że rozdział 6 tej ustawy jest poświęcony współpracy zagranicznej. Zawiera on szczegółowe przepisy, co do zakresu i trybu w jakim może być prowadzona współpraca zagraniczna. Są tam przepisy dotyczące zasad zawierania umów międzynarodowych. W artykule o którym pan poseł powiedział mamy tylko wyliczenie jednego z podmiotów, z którymi będzie kooperować samorząd województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#JanMariaRokita">Z zatem mamy trzy wnioski. Pierwszy z nich, złożony przez pana posła Kaczyńskiego dotyczy art. 11, ust. 2, pkt 3 i 3a. Pan poseł proponuje skreślenie słów „i łączenie”, tak aby pkt 3 brzmiał „pozyskiwanie środków finansowych” itd. Pan poseł proponuje też dodać pkt 3a o treści: „pozyskiwanie i łączenie środków finansowych, publicznych i prywatnych, dla realizacji zadań z dziedziny oświaty, kultury, zdrowia i pomocy społecznej”.</u>
<u xml:id="u-302.1" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za ty wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-302.2" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, 18 było przeciwnych, a 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-302.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-302.4" who="#JanMariaRokita">Drugi wniosek złożył pan poseł Dykty. Dotyczy on art. 13, wariantu II. Pan poseł proponuje, aby w wariancie II skreślić ust. 2.</u>
<u xml:id="u-302.5" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za skreśleniem ust. 2 w art. 13, w wariancie II?</u>
<u xml:id="u-302.6" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, 25 było przeciwnych, a 8 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-302.7" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-302.8" who="#JanMariaRokita">Przystępujemy do rozstrzygnięcia wariantów w art. 13.</u>
<u xml:id="u-302.9" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem wariantu I?</u>
<u xml:id="u-302.10" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 18 posłów, 14 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-302.11" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów komisje przyjęły wariant I art. 13.</u>
<u xml:id="u-302.12" who="#JanMariaRokita">W art. 14, pkt 1 pan poseł Dorn proponuje, aby słowa „w tym szkolnictwa wyższego” zastąpić słowami „w tym wyższego szkolnictwa zawodowego”.</u>
<u xml:id="u-302.13" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-302.14" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 15 posłów, 16 było przeciwnych, a 5 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-302.15" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-302.16" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że komisje przyjęły art. 11–14 w wersji podkomisji. Proszę pana profesora o zreferowanie art. 15–18.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#MirosławStec">Artykuły 15–18 stanowią rozdział trzeci, który omawia władzę samorządu województwa. Fundamentalny w tym zakresie jest art. 15. W ust. 1 konstruuje on dwa organy samorządowe, a mianowicie sejmik województwa i zarząd województwa. Jest to standard, który występuje w innych postaciach naszego samorządu.</u>
<u xml:id="u-303.1" who="#MirosławStec">W ust. 2 wprowadza się zasadę w myśl której przewodniczącym sejmiku i przewodniczącym zarządu województwa jest jedna osoba, nazwana marszałkiem województwa. To połączenie funkcji jest podyktowane nie tylko naszymi doświadczeniami w funkcjonowaniu samorządu i relacji między przewodniczącym rady i burmistrzem, wójtem lub prezydentem, ale także głębszymi względami. Chodzi bowiem o to, aby w strukturze samorządu województwa wyraźnie zaistniała osoba, która będzie liderem samorządu województwa. Będzie to właściwy przedstawiciel samorządu wobec administracji rządowej. Dopiero w taki sposób można zapewnić właściwy balans między władzą administracji rządowej, a administracją samorządową.</u>
<u xml:id="u-303.2" who="#MirosławStec">W artykule 16 określona jest kadencja oraz wielkość sejmiku województwa. Szczegóły zawarte są w ordynacji.</u>
<u xml:id="u-303.3" who="#MirosławStec">W art. 17 mówi o tym, że w sprawie odwołania sejmiku przed upływem kadencji rozstrzyga się tylko w drodze referendum.</u>
<u xml:id="u-303.4" who="#MirosławStec">W art. 18 określa się wyłączne kompetencje sejmiku województwa. Jest tu cały szereg kompetencji znanych z działań innych poziomów samorządu. Chcę zwrócić uwagę na dwa warianty pkt. 11, który mówi o uchwalaniu w granicach określonych ustawami, albo przepisów dotyczących podatków i opłat, albo stawek podatków i opłat lokalnych. Wiąże się to z pewnego rodzaju kontrowersją w kontekście zapisu konstytucyjnego, gdzie mówi się, że stawki podatku powinny być określane w drodze ustawy. Tutaj proponuje się delegację ustawową do określenia tego przez sejmik województwa.</u>
<u xml:id="u-303.5" who="#MirosławStec">W artykule jest cały szereg kompetencji majątkowych. Zwracam na to uwagę, ponieważ nawiąże to do poprzedniego pytania o pkt 12, gdzie mowa jest o uchwalaniu dokumentu w zakresie współpracy zagranicznej. Oczywiście i ten przepis trzeba czytać łącznie z rozdziałem o współpracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#JanMariaRokita">Czy są uwagi do art. 14–18?</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#AndrzejPęczak">Mam uwagę do art. 16, ust. 3. Po dokonanej analizie uważam, że jeżeli zostanie zachowany zapis o 30 radnych na każde 2 miliony i 5 na każdy rozpoczęty milion, to możemy mieć problem z reprezentatywnością. W niektórych województwach może być tak, że pewne powiaty będą pozbawione reprezentanta w radzie wojewódzkiej. Dlatego myślę, że ta liczba jest niedobra. Natomiast 50 - byłoby w sam raz. Jeżeli przyjmiemy 12 województw, to wówczas największy sejmik liczyłby 65 radnych. Dzisiaj rady niektórych miast liczą 80 osób.</u>
<u xml:id="u-305.1" who="#AndrzejPęczak">Zgłaszam poprawkę, aby w art. 16, ust. 3, pkt 1 zamiast słów „30 radnych” zapisać słowa „50 radnych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#LudwikDornniez">Mam uwagi do art. 15, ust. 2. Proponuję, aby skreślić ten ustęp. Wówczas w następnych artykułach trzeba by dokonać zmian. Chodzi o rozdzielenie funkcji przewodniczącego sejmiku i marszałka sejmiku.</u>
<u xml:id="u-306.1" who="#LudwikDornniez">Przy takim przepisie zbyt duża władza jest skoncentrowana w jednym ręku, a to zawsze nie jest najlepsze, zwłaszcza jeśli jest to władza, która dotyczy montażu środków publicznych i prywatnych.</u>
<u xml:id="u-306.2" who="#LudwikDornniez">Może to też zaostrzać pewien wewnętrzny konflikt w ramach sejmików samorządowych, gdyż w polityce liczą się także ambicje, a tutaj istotne miejsce zostaje zlikwidowane.</u>
<u xml:id="u-306.3" who="#LudwikDornniez">Są to argumenty natury ogólnej i chciałbym by przemówiły one do wszystkich. Natomiast popadając, jak to określił pan poseł Bryłowski, w nadmiarowy wymiar polityczny, zwróciłbym się szczególnie do posłów AWS, przypominając im symulację wyborczą z sobotnio-niedzielnego wydania dziennika „Życie” i to co z niej wynika, aby zechcieli przychylić się do mojego wniosku. Jak sądzę leży to w partykularnym interesie tej formacji, a oświecony interes własny jest podstawą nowożytnych ustrojów liberalno-demokratycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#MirosławSekuła">Mam wniosek do art. 16, ust. 2, który mówi, że: „Kadencja sejmiku województwa trwa 4 lata, licząc od dnia wyborów”.</u>
<u xml:id="u-307.1" who="#MirosławSekuła">W ustawie o samorządzie powiatowym na wniosek pana przewodniczącego Goryszewskiego skreśliliśmy słowa „licząc od dnia wyborów”. W związku z tym, aby zachować zgodność pomiędzy tymi aktami, proponuję aby skreślić w art. 16, ust. 2 słowa „licząc od dnia wyborów”, a po słowie „lata” postawić kropkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#JanMariaRokita">Czy możemy to przyjąć w trybie autopoprawki? Co o tym sądzi Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Jestem zdecydowanie przeciw. Od jakiego dnia będzie się liczyć kadencję?</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym się wypowiedzieć przeciwko wnioskowi pana posła Pęczaka dotyczącego zwiększenia liczby radnych, chodzi o sprawność działania zespołów i komisji. Przecież nie trzeba wszystkiego załatwiać na plenum. Stwierdzam jednak, że w przypadku większych województw, odpowiedniej reprezentacji powiatów we wszystkich komisjach i tak nie zapewnimy. Niezależnie od tego, czy tych radnych będzie 35, czy 60.</u>
<u xml:id="u-310.1" who="#AndrzejWielowieyski">Powinno to przebiegać na innych zasadach. Po pierwsze, ilość tych komisji powinna być mniejsza, a i tak będą pracować w nich radni reprezentujący szersze obszary. Nie można porównywać sytuacji w Warszawie, Krakowie i Łodzi z sytuacją w innych miejscach. Tutaj tych komisji powinno być zdecydowanie mniej. Zwiększanie tej liczby spowoduje większe koszty, inne kłopoty i nie rozwiąże problemu reprezentatywności. Trzeba szukać innego rozwiązania. W tych okolicznościach lepiej mieć mniej radnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym się odnieść do art. 16, ust. 3, który mówi o składzie sejmiku województwa i wyznacza ilość radnych. Według mnie ust. 3 powinien mieć następującą treść: „W skład sejmiku województwa wchodzą radni, wybierani w wyborach bezpośrednich w liczbie ustalonej odrębną ustawą”.</u>
<u xml:id="u-311.1" who="#HenrykDykty">Popieram wniosek pana posła Dorna. Pan profesor Stec mówił, że doświadczenia gmin wskazują, że ta instytucja już się sprawdziła. Póki co, mamy przewodniczącego rady, wójta, burmistrza i prezydenta i również w ustawie powiatowej nie łączyliśmy stanowisk. Dlatego na szczeblu wojewódzkim nie powinniśmy przyznawać tak dużej władzy jednej osobie.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#EdwardWende">Dlaczego w art. 18 w wariancie II. pkt 12 uchwalanie priorytetów współpracy zagranicznej województwa jest w cudzysłowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#JanMariaRokita">Według propozycji tej ustawy, jest to nazwa dokumentu. „Priorytety współpracy zagranicznej województwa” w tej ustawie występują jako nazwa własna.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#EdwardWende">Ale tu mówi się o uchwalaniu priorytetów...</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#JanMariaRokita">Może pan złożyć wniosek o skreślenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#JerzyStępień">Proponuję, abyście państwo pozostali przy zapisie mówiącym o łączeniu stanowiska przewodniczącego sejmiku województwa i zarządu. Władza przewodniczącego rady jest władzą iluzoryczną i rodzi cały szereg komplikacji. Powinniśmy w ogóle we wszystkich rozwiązaniach samorządowych połączyć te stanowiska.</u>
<u xml:id="u-316.1" who="#JerzyStępień">Uważam, że bardzo niebezpieczne jest skreślenie w art. 16, ust. 2 słów „licząc od dnia wyborów”. Wtedy nie wiemy, kiedy się kończy kadencja rady. Oznacza to, że będą kłopoty z wyznaczeniem terminu kolejnych wyborów. Nie wiadomo od jakiego momentu należy liczyć 6 miesięcy, kiedy to nie wybiera się nowej rady w przypadku jej rozwiązania. Są to tylko dwa przykłady, które pokazują jakie może to rodzić komplikacje. Myślę, że głębsza analiza pokazałaby jeszcze więcej niebezpieczeństw.</u>
<u xml:id="u-316.2" who="#JerzyStępień">Jeśli chodzi o treść art. 16, ust. 3, to wydaje mi się, że przed przegłosowaniem rozwiązań ordynacji wyborczej, przesądzanie liczby radnych w województwie byłoby bardzo niebezpieczne. To ordynacja wyborcza powinna rozstrzygnąć te kwestie. W zależności od tego, jaki model wyborów się przyjmie, będzie to rzutowało na skład rad.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#PawełArndt">Rozumiem, że warianty w art. 18 dotyczą tylko pkt. 11. O jakie składki i opłaty lokalne tutaj chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#JerzyStępień">Trudno przypuszczać, aby ustawy szczegółowe mogły ustalać innego rodzaju podatki niż, te które są w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#JanMariaRokita">Pytanie dotyczyło tego, czy rząd wie już o jakie podatki, których stawki mógłby ustalać sejmik wojewódzki, chodzi w art. 18?</u>
<u xml:id="u-319.1" who="#JanMariaRokita">Widzę, że rząd jeszcze nie wie - trwają prace nad systemem finansowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#MarekNawara">Z tego co mi wiadomo, rząd rozważa podatek od sprzedaży, który mógłby być zapisany w ustawie z możliwością kreowania jego wysokości na poziomie województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#JerzyStępień">W pracach nad systemem finansowania województw rozważana jest koncepcja dodatku do podatku. Chodzi o to, aby podzielić podatek dochodowy od osób fizycznych na dwie części. Byłaby część państwowa i część samorządowa w odniesieniu do gmin, powiatów i województw. Wówczas państwo mogłoby wprowadzać zwolnienia lub ulgi finansowe w odniesieniu do swojej części i jednocześnie samorządy w granicach określonych ustawami określałyby ulgi w zakresie dodatku do podatku. Jest to skorelowane z tą koncepcją.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#LudwikDornniez">Mam wniosek natury porządkowej. Przyjęliśmy zapis, że statut jest uzgadniany z Prezesem Rady Ministrów, a więc konsekwentne byłoby skreślenie podpunktu a, w pkt. 1, w art. 18.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#MirosławStec">Odpowiadając na wcześniejszy wniosek pana posła Dorna, chciałbym powiedzieć, że marszałek województwa, mimo że łączy przewodniczenie dwóch organów i ma swoje własne kompetencje na przykład, jeśli chodzi o podpisywanie umów, czy też montaż środków finansowych, nie jest organem samorządu. Jeżeli będą takie przepisy prawa materialnego on zostanie organem administracyjnym, wydającym decyzje. Zatem ta kompetencja i ta czynność będzie zawsze czynnością całego zarządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#LudwikDornniez">Nie chcę tutaj uchybiać reformie, ale formalnie rzecz biorąc w latach 60-tych Zenon Kliszko był tylko wicemarszałkiem Sejmu, a jednak był drugą osobą w państwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#JanMariaRokita">Mamy do przegłosowania trzy wnioski. Pierwszy z nich dotyczy art. 15, ust. 2. Pan poseł Dorn proponuje skreślić art. 15, ust. 2, czyli zlikwidować możliwość połączenia funkcji przewodniczącego zarządu i marszałka województwa.</u>
<u xml:id="u-325.1" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-325.2" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-325.3" who="#JanMariaRokita">Czy pan poseł Sekuła podtrzymuje wniosek dotyczący art. 16, ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#MirosławSekuła">Podtrzymuję ten wniosek. Podobne rozstrzygnięcie znaj-duje się w ustawie powiatowej. To nie był mój wniosek i głosowałem wówczas przeciwko. Połączone komisje przyjęły wniosek pana przewodniczącego Goryszewskiego w tej sprawie. Pan poseł Goryszewski powiedział, że wystąpi z propozycją takich zmian ustawowych, które umożliwią przeprowadzanie w jednym terminie wszystkich możliwych wyborów.</u>
<u xml:id="u-326.1" who="#MirosławSekuła">Nie wiem, czy wtedy zrobiliśmy dobrze, czy też lepszy jest ten zapis. Dlatego podtrzymuję wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#JanMariaRokita">Pan poseł ulega złudzie logiki formalnej, a w polityce logika formalna niewiele znaczy.</u>
<u xml:id="u-327.1" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Sekuły o skreślenie w art. 16, ust. 2 słów 'licząc od dnia wyborów.'</u>
<u xml:id="u-327.2" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-327.3" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-327.4" who="#JanMariaRokita">Następne dwa wnioski dotyczą art. 16, ust. 3. Jest wniosek pana posła Andrzeja Pęczka, aby liczbę 30 zastąpić liczbą 50. Jest też wniosek pana posła Dyktego, aby nadać ust. 3, art. 16 treść: „W skład sejmiku województwa wchodzą radni wybierani w wyborach bezpośrednich w liczbie ustalanej odrębną ustawą”.</u>
<u xml:id="u-327.5" who="#JanMariaRokita">W pierwszej kolejności poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Pęczaka.</u>
<u xml:id="u-327.6" who="#JanMariaRokita">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-327.7" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-327.8" who="#JanMariaRokita">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Dyktego.</u>
<u xml:id="u-327.9" who="#JanMariaRokita">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-327.10" who="#JanMariaRokita">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 15 posłów, 9 było przeciwnych, a 10 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-327.11" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-327.12" who="#JanMariaRokita">W związku z tym Biuro Legislacyjne nada nowy kształt ust. 3 w art. 16.</u>
<u xml:id="u-327.13" who="#JanMariaRokita">Proszę, aby Biuro Legislacyjne wyjaśniło różnicę w zastosowaniu wariantów w art. 18.</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Konstytucja nie pozwala na ustalanie stawek podatku inaczej, niż w drodze ustawy. W przypadku ustawy o samorządzie terytorialnym jest mowa o wysokości podatku. Wariant II nie jest w ogóle możliwy do spełnienia ze względów konstytucyjnych. Tylko wariant I jest poprawny pod względem konstytucyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#JanMariaRokita">Czy możemy zatem uznać, zgodnie z propozycją podkomisji, że przyjmujemy wariant I? Czy jest sprzeciw?</u>
<u xml:id="u-329.1" who="#JanMariaRokita">Nie widzę. Wariant I został przyjęty bez głosowania.</u>
<u xml:id="u-329.2" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że art. 15–18 zostały przyjęte. Proszę pana profesora Steca o zreferowanie art. 19–21.</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#MirosławStec">Artykuły 19–21 dotyczą przede wszystkim funkcjonowania sejmiku w trakcie powoływania organów sejmiku i organów samorządu. Chciałbym zwrócić uwagę na najważniejszy element, w którym istnieją dwa warianty. Jest to art. 20, ust. 1.</u>
<u xml:id="u-330.1" who="#MirosławStec">Jest tam mowa o wyborze marszałka i są dwie propozycje jego wybrania. Pierwsza mówi, aby była to bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu. Druga mówi o bezwzględnej większości głosów ustawowego składu sejmiku.</u>
<u xml:id="u-330.2" who="#MirosławStec">Pozostałe przepisy nie budziły wątpliwości podczas dyskusji i nawiązują do rozwiązań w dotychczasowym ustawodawstwie samorządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#JanMariaRokita">Czy są wnioski do art. 19–21?</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#LudwikDornniez">Proponuję, aby w art. 19, ust. 3 otrzymał następujące brzmienie: „Uchwały sejmiku województwa w sprawie przyjęcia i zmiany budżetu, zapadają większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady”. Proponuję dodanie ust. 4 o treści: „Uchwały sejmiku województwa w sprawie udzielenia absolutorium województwa zapadają bezwzględną większością głosów ustawowego składu sejmiku”. Przyjęcie tej poprawki pociąga za sobą przyjęcie poprawek w innych artykułach.</u>
<u xml:id="u-332.1" who="#LudwikDornniez">Samorząd wojewódzki ma się zajmować głównie kwestią rozwoju gospodarczego, a w Polsce istnieje ostry konflikt polityczny, dlatego ustanowienie tak wysokiej kwalifikowanej większości jest potrzebne. Rodzi się pytanie co się stanie, jeżeli budżet województwa nie zostanie uchwalony? W dalszych częściach proponowałbym poprawkę, która mówiłaby, że w przypadku nie uchwalenia budżetu większością 2/3 głosów budżet sejmiku województwa ustala wojewoda po zasięgnięciu opinii sejmiku. Nie jest to niemożliwe z punktu widzenia konstytucji. Konstytucja mówi tylko, że organy stanowiące samorządu funkcjonują na wszystkich szczeblach podstawowego podziału kraju i pochodzą one z wyborów bezpośrednich.</u>
<u xml:id="u-332.2" who="#LudwikDornniez">Racjonalny ustawodawca może uznać, że dla podjęcia ustawy budżetowej potrzebna jest kwalifikowana większość głosów. Jeżeli jej nie ma, to w określonych warunkach sejmik wojewódzki traci zdolność stanowiącą. Moim zdaniem nie ma tutaj żadnej sprzeczności z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-332.3" who="#LudwikDornniez">Odwołując się po raz drugi do symulacji zamieszczonej w dzienniku „Życie”, jest to rozwiązanie dla rządu oraz posłów i działaczy wchodzących w skład AWS daleko bezpieczniejsze. Jeśli spojrzeć na konsekwencje polityczne i ustrojowe tej poprawki, to są miejsca gdzie się ma głos stanowiący, a tam gdzie się go nie ma, to się go będzie miało dzięki wojewodzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#PawełArndt">Proponuję, aby w art. 20, ust. 2, gdzie mówi się o liczbie przewodniczących dodać słowa 'nie więcej niż dwóch'. Byłoby to zgodne z art. 32 - tam także piszemy o takiej ilości wiceprzewodniczących.</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#HelenaGóralska">Mam uwagę do propozycji pana posła Dorna. Jeśli dobrze zrozumiałam propozycję pana posła to chce pan utrudnić uchwalenie budżetu. Pana propozycja idzie w odwrotnym kierunku. Bezwzględna większość ustawowego składu sejmiku w przypadku na przykład 50 osobowego sejmiku, stanowi 26 osób, natomiast 2/3 od połowy daje 18 osób. Według mnie jest to sprzeczne z pańskim zamiarem.</u>
<u xml:id="u-334.1" who="#HelenaGóralska">Druga uwaga dotyczy tego, co się dzieje kiedy budżet nie zostaje uchwalony. Jeśli chodzi o budżet państwa, to reguluje to konstytucja i prawo budżetowe, a w przypadku gminy reguluje to prawo budżetowe. We wszystkich tych przypadkach jeżeli budżet nie jest uchwalony, to podstawą gospodarki jest przedłożenie budżetowe. Jeżeli już musimy to rozstrzygać, to nie w tym miejscu, ale przy rozdziale o finansach. Najlepiej jeśli to zrobimy w ustawie o finansach.</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#JarosławKaczyńskiniez">Pan przewodniczący powiedział przed chwilą, że logika formalna nie jest zawsze najlepszym instrumentem rozpoznania polityki. Otóż arytmetyka również bywa tutaj zawodna. Na pewno pani poseł wie, że w swoich podstawach jest oparta o logikę. Sądzę, że to co proponuje pan poseł Dorn jest sformułowane celnie i te 2/3, to jednak jest więcej niż połowa składu.</u>
<u xml:id="u-335.1" who="#JarosławKaczyńskiniez">Zgłaszam również poprawkę do art. 21. Proponuję, aby słowo „kwartał” zamienić na wyrazy „6 tygodni”. Tak, aby sejmik musiał częściej obradować.</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym się ustosunkować do art. 20 w obu wariantach. Opowiadam się za wariantem II, ponieważ wariant I może spowodować, że około 1/4 składu sejmiku wybierze marszałka województwa, który ma być osobą wyposażoną w bardzo wielkie kompetencje. Dzisiaj starostę i wójtów wybieramy właśnie w ten sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#MichałKaczmarek">Proszę pana przewodniczącego, aby przed głosowaniem sprawdzić quorum.</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#PawełBryłowski">Chciałbym się odnieść do propozycji pana posła Dorna. W gruncie rzeczy ta propozycja prowadzi do odebrania sejmikowi jednego z najważniejszych uprawnień - samodzielnego uchwalenia budżetu. Na uchwalenie budżetu na pewno nie przyjdzie połowa radnych, tylko prawie 100% i z powodów politycznych te budżety nigdy nie będą przez sejmik uchwalane. Zwracam uwagę czemu ma służyć ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#JanMariaRokita">W związku z wnioskiem o sprawdzenie quorum zarządzam przerwę do godz. 16.35.</u>
<u xml:id="u-339.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-339.2" who="#JanMariaRokita">Przystępujemy do sprawdzenia quorum. Proszę o podniesienie ręki Członków Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-339.3" who="#JanMariaRokita">Proszę o podniesienie ręki członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-339.4" who="#JanMariaRokita">Stwierdzam, że nie ma quorum. W porozumieniu z przewodniczącymi komisji proszę o ponowne podpisanie list. Kończymy dzisiejsze posiedzenie. Następne posiedzenie odbędzie się we wtorek o godz. 11.00 - chcemy mieć możliwość zachowania 7-dniowego terminu przewidzianego w regulaminie Sejmu. Termin tego posiedzenia decyduje o losach tych ustaw. Dlatego proszę wszystkich państwa o odpowiedzialność.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#IrenaLipowicz">Chciałam serdecznie podziękować członkom mojej Komisji, zwłaszcza za zachowanie quorum i wzorową dyscyplinę.</u>
<u xml:id="u-340.1" who="#IrenaLipowicz">Członkom innych komisji składam życzenia błogosławionych, zdrowych i spokojnych Świąt.</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#JanMariaRokita">Zamykam posiedzenie trzech połączonych komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>