text_structure.xml
173 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanKopczyk">Otwieram posiedzenie Komisji, witam wszystkich przybyłych, państwa posłów, przedstawicieli ministerstw oraz wszystkich zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanKopczyk">Dziś spotykamy się po raz drugi w celu uchwalenia opinii w sprawie projektu ustawy budżetowej na rok 1995 w części 35 dotyczącej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej oraz zbiorczego budżetu wojewodów w części 85.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanKopczyk">Przypomnę, że na ostatnim posiedzeniu Komisji odbyła się dyskusja, zadawano pytania, jednocześnie zgłoszono wnioski o dodatkowe materiały. Materiały otrzymaliśmy niedawno, ponieważ nie było dużo czasu, nie są one zbyt obszerne. Myślę więc że można się było zapoznać z nimi w dość krótkim czasie. Są to materiały: „Informacja o stanie wykorzystania środków kredytu 200 mln dolarów wynikające z tegorocznej ustawy budżetowej, „Informacja dotycząca zagospodarowania pożyczki Banku Światowego” oraz materiał odpowiadający na pytania dotyczące analizy rozdziałów 85–95 „Pozostała działalność i przeznaczenia części 83 - rezerwy celowe w wysokości 600 mld zł”.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanKopczyk">Dodatkowe materiały posłowie otrzymali do skrytek. Po ostatnim posiedzeniu, w piątek otrzymaliśmy jeszcze jeden materiał - wyjaśnienia Ministerstwa Finansów adresowane do przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej, pani poseł Anny Bańkowskiej, dotyczące zał. nr 10 i 11 ustawy budżetowej „Zatrudnienia i wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej”.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanKopczyk">Czy w związku z tym - do tych wszystkich materiałów są dodatkowe pytania bądź uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekBalicki">Chciałbym się wypowiedzieć w kwestii formalnej dotyczącej naszego procedowania. Mam propozycję, aby sprawniej pracować niż było to poprzednim razem, mianowicie podzielić nasze obrady na kilka segmentów. W pierwszej kolejności proponuję ostateczne wyjaśnienie sprawy wątpliwości związanych z inwestycjami. W drugiej kolejności wyjaśnienie części 35 budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, w trzeciej kolejności część 85, w czwartej - płace i w piątej kolejności - sprawy ogólne, formułowanie wniosków i stanowisko Komisji. Taki tok ułatwiłby nam pracę, bo jeśli będziemy po wielu polach skakać, to nie będzie wiadomo, w którym momencie powinniśmy skończyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że jest to wniosek uzasadniony, tym bardziej że formułując opinię powinniśmy rozdzielić swoje wnioski, uwagi i opinie na część 35 i 85. Takie jest życzenie pani przewodniczącej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RomanKurtzbauer">Na ostatnim posiedzeniu Komisji zwróciłem się do przedstawicieli ministerstwa zdrowia z prośbą o udostępnienie materiałów dotyczących reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Podobno ministerstwo opracowuje taki materiał.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RomanKurtzbauer">Wynikało to stąd, że chciałem się z nim zapoznać, a ponadto dowiedzieć, czy ministerstwo na opracowanie tego tematu planuje przeznaczyć jakąś kwotę. Jeśli tak, to czy zostanie to zapisane w ustawie budżetowej na przyszły rok? Materiałów takich nie otrzymałem, więc nie wiem, czy to jest wina poczty, czy w ministerstwie zapomniano o tym. Zwracałem się o te materiały już 3 miesiące temu, ale o tej pory materiałów nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanKopczyk">Sądzę, że są tu dwie sprawy, jedna dotyczy materiałów, które pan poseł chce wykorzystać, a dotyczących chyba projektu ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, druga dotyczy budżetu, czy w części 35 są środki przeznaczone na opracowywanie tych zmian systemowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomanKurtzbauer">Tak właśnie chciałem sformułować to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKopczyk">Jest ono w grupie tzw. pytań ogólnych, jak zaproponował nam pan poseł Balicki. Proszę o dalsze pytania. Czy do sfery inwestycyjnej mają państwo uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariaDmochowska">Na s. 18 naszej informacji budżetowej uzyskaliśmy wiadomość o inwestycjach centralnych, których zakończenie planuje się w roku bieżącym. Każdego roku otrzymywaliśmy wykaz wszystkich inwestycji finansowych z budżetu centralnego, ze stopniem ich zaawansowania, rozmieszczeniem i sumą, jaka na każdą inwestycję jest wydatkowana.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MariaDmochowska">W bieżącym roku nie otrzymaliśmy takiej informacji, a chcielibyśmy ją znać.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanKopczyk">Materiały te były dostarczone do Komisji wcześniej, na początku listopada. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę, że być może pani poseł ma na myśli to, czym się różni projekt bieżącej ustawy budżetowej od ubiegłorocznego projektu. Projekt z ubiegłego roku przedstawiał wykaz inwestycji w części tabelarycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekBalicki">Chciałbym uzyskać odpowiedzi na konkretne pytania. Po pierwsze, na s. 17 materiału o inwestycjach jest zawarta informacja, że budżet Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej nie będzie w stanie przyjąć dofinansowania rozbudowy kliniki kardiologicznej w szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie. W informacji zawarte jest zarazem stwierdzenie, że zakończenie tej inwestycji powinno się odbyć w jak najkrótszym czasie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekBalicki">W budżecie zbiorczym wojewody krakowskiego na tę inwestycję przewidziana jest kwota ok. 32 mld zł, co przy potrzebach na najbliższe 2 lata, które wynoszą setki miliardów zł, praktycznie trudno mówić o kontynuowaniu tej inwestycji.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekBalicki">Jednocześnie 15 grudnia 1993 r. na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia minister Żochowski mówił o pokryciu całej Polski siecią kardiochirurgiczną i skierowaniu na ten cel odpowiedniego strumienia pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarekBalicki">Klinika w Krakowie jest pilnym z ważnych ogniw w tej sieci dla Polski południowej i jednym z najważniejszych w Polsce ośrodków kardiochirurgii.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarekBalicki">Dlaczego decyzja na rok 1995 jest niezgodna z polityką resortu, która była przedstawiona Komisji Zdrowia 15 grudnia 1993 r.? Co będzie z kliniką kardiochirurgii w Krakowie, skoro wiemy, że są tam wielkie starania, żeby obok budżetowych znaleźć inne środki pozabudżetowe?</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarekBalicki">Drugie pytanie - co z budową szpitala w Chojnicach w woj. bydgoskim?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#MarekBalicki">Przedstawiam przykłady z kraju, aby pokazać pewne problemy systemowe, mianowicie w Chojnicach obecnie funkcjonujący szpital nie nadaje się do użytku i z powodu zagrożenia pożarowego powinien być zamknięty. Jednocześnie w informacji dotyczącej wydatków inwestycyjnych nie wspomina się o szpitalu w Chojnicach. Równocześnie w książce o budżetach zbiorczych wojewodów również nic się nie mówi o szpitalu w Chojnicach.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#MarekBalicki">Jednocześnie wiemy, że minister Żochowski wizytując woj. bydgoskie obiecał, że zajmie się sprawą. Jest to o tyle dramatyczne, że utrzymanie sytuacji dzisiejszej w Chojnicach grozi dramatem.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#MarekBalicki">Jakie jest tutaj stanowisko ministra zdrowia, który odpowiada za zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych w całej Polsce?</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#MarekBalicki">Trzecie pytanie - w ubiegłym roku została częściowo oddana inwestycja szpitala w Bartoszycach w woj. olsztyńskim, ale szpital ten nie został ukończony. Stało się tak, mimo że w polityce Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej mówi się, i słusznie, o konieczności dokończenia inwestycji bardziej zaawansowanych i skierowaniu na te miejsca takich pieniędzy, które gwarantują najszybsze zakończenie.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#MarekBalicki">Szpital w Bartoszycach wypadł z załącznika nr 6 i jak przejrzałem uzasadnienia do części 85 szczegółowego rozpisu budżetu zbiorczego wojewodów, nie ma na ten temat informacji, jak również w materiale Ministerstwa Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#MarekBalicki">Dlaczego ten szpital wypadł z wykazu, skoro nie potrzebuje tak wiele pieniędzy, żeby w pełni funkcjonować. Byłoby to sprzeczne z tym, co usłyszeliśmy na poprzedniej Komisji.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#MarekBalicki">Kolejna sprawa również nie ma informacji; a mówi o potrzebie rozwiązań systemowych, to szpital w Grodzisku Mazowieckim dla tzw. pasma zachodniego. Stoi budynek, kilka pięter i praktycznie nie ma decyzji, co ma być dalej z tym szpitalem, natomiast wydaje się „ileś” miliardów rocznie na utrzymanie tej budowy w stanie surowym, gdzie nie ma żadnego postępu i brak jest informacji zarówno w materiale wojewody warszawskiego, jak i w materiale Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej na temat inwestycji.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#MarekBalicki">Teraz chciałbym przejść do pytania systemowego, czy projekt wydatków inwestycyjnych jest zgodny z projektem sieci docelowej, o której mówił pan minister Buchacz, iż jest on opracowywany.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#MarekBalicki">Chciałbym też wiedzieć, dlaczego zlekceważono stanowisko sejmowej Komisji Zdrowia z 18 listopada 1993 r., zawarte w opinii nr 1 w sprawie wykonania budżetu ochrony zdrowia za 1992 rok? Opinia brzmiała następująco - iż konieczne jest dokładne określenie przez rząd jasnej polityki w dziedzinie realizacji rozpoczętych i kontynuowanych inwestycji szpitalnych, zgodnie z którą powinien być dokonany podział środków. Polityka ta powinna uwzględniać obiektywne potrzeby i celowość rozpoczętych inwestycji oraz realne szanse ich zakończenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RomanKurzbauer">Chciałem zapytać, co ze szpitalem Zabrze-Gliwice, który miał przejąć prof. Religa? Zdaje się jednak, że się z tego wycofał. Na przyszły rok przewidziana jest suma 10 mld zł przeznaczona na utrzymanie tego szpitala, który stoi i niszczeje.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#RomanKurzbauer">Czy resort ma dane dotyczące zapotrzebowania na łóżka szpitalne na tym terenie? O ile resort uważa, że na terenie Śląska jest dosyć łóżek szpitalnych, to rzeczywiście należy coś zrobić z tym niszczejącym budynkiem, a nie utrzymywać go jako przypuszczalnego szpitala.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariaDmochowska">Bardzo popieram prośbę i wniosek zawarte w wypowiedzi pana posła Balickiego, iż chcemy zapoznać się z polityką inwestycji w Polsce, z planem docelowym i rozeznaniem ministerstwa w sprawie tych inwestycji. W dzisiejszym materiale widzę pewne błędy, mianowicie dotyczące Centrum Naukowo-Dydaktycznego Akademii Medycznej w Łodzi. Sprawę tę znam bardzo blisko i nie tylko z pobożnych życzeń, ale dokładnych analiz, które nie pokrywają się z oceną nawet rektora akademii, moje są bowiem bardziej pesymistyczne.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MariaDmochowska">W sprawozdaniu napisane jest, że zakończenie powyższej inwestycji planuje się po 2000 roku, a ja wiem, że są nawet projekty do 2050 roku. Wiemy natomiast, że inwestycję tę buduje się już 20 lat, więc będzie to dosyć długo.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MariaDmochowska">Resort nie podaje natomiast kwestii zasadniczej, że jedyna w tej chwili budująca się część pawilonowa, zupełnie oddzielona od głównego korpusu, który rzeczywiście nie wybuduje się w 2000 r., jest jednostką samodzielną. Jej wybudowanie, jak świadczą wszystkie dokumenty, mogłoby nastąpić w ciągu 2 lat, gdyby szły na nią większe pieniądze. Do tej pory było 50 mld zł, w tym roku - 65 mld zł, a więc poniżej inflacji. Z zaawansowania prac widać, że mogłoby to oczywiście nastąpić.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MariaDmochowska">Resort wyznaczył natomiast długi okres czasu na realizację tej inwestycji, nie bacząc na to, że obiekt nie może się tak długo budować. Bardzo proszę, aby państwo przemyśleli ten problem, że trzeba rozróżniać całość od wyodrębnionej części i że nie jest to okres do 2000 roku, a może się skończyć w ciągu 2 lat. Natomiast suma 65 mld zł jest stanowczo za mała, a opinia zawarta w waszym tekście jest myląca.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SławomirMarczewski">Panie ministrze, chciałem zapytać o szpital w Starachowicach. Według wykazu szpital ten wszedł do centralnego budżetu, ale przyznano na jego rozbudowę bardzo małe środki. Praktycznie pieniądze przyznane przez wojewodę i ministerstwo wystarczą tylko na utrzymanie wyłącznie stanu technicznego bieżącego, natomiast w minimalnym stopniu pozwolą na prowadzenie dalszych prac, które mogłyby wprowadzić postęp na tej budowie.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#SławomirMarczewski">Taka sytuacja w Starachowicach trwa już od wielu lat. Szpital jest budowany od 1973 r., pierwsze planowane zakończenie prac miałoby nastąpić w 1996 r. Jednakże, przy tych środkach nie ma praktycznie możliwości na ukończenie w określonym terminie, lecz w najbliższych pięciu latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GrzegorzMarciniak">Każdy z nas posłów mógłby mówić o potrzebach swojego regionu, szczególnie w odniesieniu do takiej dziedziny jak służba zdrowia. Jestem z Polski centralnej i chciałbym zwrócić uwagę ministerstwa na obiekt, który w przyszłości będzie się nazywał Regionalnym Ośrodkiem Onkologicznym w Gliwicach.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#GrzegorzMarciniak">W chwili obecnej do ukończenia budowy w przyszłym roku brakuje ok. 6–7 proc. ogólnej wartości tej inwestycji. Uważam, że suma ok. 100 mld zł jest duża, ale tylko z ekonomicznego punktu widzenia. Jednocześnie mógłby on stanowić rzeczywiście bardzo szerokie zaplecze diagnostyczne i terapeutyczne dla Śląska.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#GrzegorzMarciniak">Uważam, że celowe byłoby bliższe przyjrzenie się tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SewerynJurgielaniec">Nasze podstawowe pytanie dziś powinno sprowadzać się do tego, jakie kryteria przyjęło Ministerstwo Zdrowia, ustalając tego typu finansowanie poszczególnych szpitali.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#SewerynJurgielaniec">U mnie też jest szpital wojewódzki na 600 łóżek, umieszczony w budżecie centralnym, inwestycja jest zaawansowana w 12 proc., na przyszły rok zaplanowano kwotę 5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#SewerynJurgielaniec">Szpital pojanowski w Białogardzie ma teoretycznie ok. 600 łóżek, budynek jest przykryty dachem, roboty już się zaczęły. Przeznaczona suma 10 mld zł na przyszły rok jest oczywiście kwotą niewystarczającą. Dlatego wydaje mi się, że pytanie postawione przeze mnie na początku jest najważniejsze, bo jeżeli mówimy o tych wszystkich szpitalach - w Chojnicach, Bartoszycach, Zabrzu, Krakowie, to oczywiście za mało jest na nie pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#SewerynJurgielaniec">Moje pierwsze pytanie byłoby następujące - czy istnieją jeszcze możliwości uzyskania dodatkowych pieniędzy, generalnie na inwestycje, aczkolwiek stwierdziliśmy na poprzednim spotkaniu naszej Komisji, że pieniądze na inwestycje są jednak stosunkowo wyższe niż do tej pory.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#SewerynJurgielaniec">Wydaje mi się, panie ministrze, że odpowiedź na pytanie - jakie przyjęliście kryteria, żeby właśnie w taki sposób lokować środki, byłaby najbardziej interesująca.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanKopczyk">Pytanie to doprecyzowałbym: czy dotyczy to części 35? Co do części 85 - jaki jest, będzie lub może być wpływ ministerstwa na kształtowanie polityki inwestycyjnej, która jest konieczna do wykreowania?</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanKopczyk">W związku z tym będziemy pamiętać, co na poprzednim posiedzeniu Komisji powiedział pan minister, mianowicie, iż do połowy roku będzie opracowana docelowa sieć szpitali.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanKopczyk">Mimo że inwestycje szpitalne są wpisane do rejestru inwestycji centralnych, to jednak nie finansuje ich ministerstwo, lecz wojewodowie. Pewne decyzje, o ile wiem np. w Chojnicach, dotyczące wstrzymania tej inwestycji, zapadły na szczeblu lokalnym. Problem polega na tym, że wojewoda dostaje pulę na inwestycje, ale sam decyduje, czy będzie kontynuowana jedna inwestycja, czy też więcej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JanKopczyk">Chodzi mi o to, aby powstał taki mechanizm, który pozwoliłby na to, że sieć stworzona przez ministerstwo była realnie możliwa do wykonania w terenie, zarówno w części 35, jak i w części 85.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JanKopczyk">Myślę, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wraz z Ministerstwem Finansów znajdzie skuteczny sposób na stworzenie jednej polityki, która pozwoliłaby mieć realny wpływ na to, co się robi i w jakim wymiarze.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JacekBuchacz">Panie przewodniczący, może zaczniemy od spraw generalnych.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JacekBuchacz">W budżecie na przyszły rok w części 35, jeśli chodzi o inwestycje, mamy wzrost o 43,6 proc., a w części 85 - 52,4 proc. Mówiliśmy już, że jest to budżet bardzo proinwestycyjny i z takim poglądem zgodziliśmy się na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JacekBuchacz">Niemniej jednak należy stwierdzić, że jest to budżet kompromisu między możliwościami a potrzebami.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JacekBuchacz">Potrzeby są tak duże, że bylibyśmy w stanie przerobić w służbie zdrowia całość nakładów, jakie są do dyspozycji w budżecie państwa, na budownictwo tego typu.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JacekBuchacz">Powiedzmy sobie otwarcie, że takie są również i możliwości.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JacekBuchacz">Kryteria stosowane zarówno w części centralnej, jak i w części 85 sprowadzają się w zasadzie do trzech spraw.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JacekBuchacz">Pierwsza, to wykończenie tych inwestycji, których stopień zaawansowania jest największy i których oddanie do użytku jest możliwe w 1995 r. W naszej części wynika to wyraźnie, bowiem wszystkie inwestycje kończymy, oprócz Centrum Onkologii w Warszawie. Tam bowiem nie chodzi głównie o środki finansowe, ale o możliwości przerobu i instalacji odpowiedniej aparatury.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JacekBuchacz">Reasumując, kończymy te zadania, które są do ukończenia w 1995 r. Pozostała znaczna część inwestycji jest na takim etapie, że nie można ich zamknąć, bowiem koszt zamknięcia inwestycji byłby często większy niż 5 lub 10 mld zł, przekazanych na daną inwestycję.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JacekBuchacz">Wycofanie się całkowite z inwestycji łączy się z kosztami, dlatego bardziej zasadne wydaje się utrzymanie małego tempa realizacji inwestycji, które umożliwia istnienie tej inwestycji, choć generalnie sprawy nie rozwiązuje.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JacekBuchacz">Następne kryterium łączy się z generalną decyzją - nierozpoczynanie nowych inwestycji. Tak jest np. w Chojnicach, gdzie szpital po przeglądzie w 1991 lub 1992 r. został skreślony z inwestycji centralnych. W wyniku tego inwestycja została zatrzymana, przy stanie jej zaawansowania w ok. 8 proc. wartości. Wykonano infrastrukturę oraz szkielet części pawilonu budynku.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JacekBuchacz">Faktem niezaprzeczalnym jest to, że istniejący szpital powinien być jak najszybciej zlikwidowany ze względów przeciwpożarowych, komunikacyjnych i wielu innych.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#JacekBuchacz">Obecny stan szpitala to kilka budynków o różnych poziomach, połączonych w jedną całość. Szpital ten nie jest nawet zarejestrowany jako zakład opieki zdrowotnej, ponieważ nie spełnia wymogów ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#JacekBuchacz">Jednakże szpital w tym rejonie jest bardzo potrzebny, ponieważ najbliższy jest dopiero w Człuchowie i ma tylko 40 łóżek.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#JacekBuchacz">Wprawdzie powstał nowy szpital w Kościerzynie, ale to nie tylko jest inne województwo, lecz także znaczna odległość.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#JacekBuchacz">Analizowaliśmy to dokładnie, zarówno z władzami miasta, gminy, jak i z władzami wojewódzkimi.</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#JacekBuchacz">Jak państwo widzicie, wojewoda nie decyduje się na otwarcie tej inwestycji. Uważamy, że o ile nie znajdziemy sposobu finansowania, który pozwoli na szybkie rozpoczęcie i zakończenie tej inwestycji, to dotacje po 10 lub 15 mld zł rocznie nie rozwiążą nam problemu.</u>
<u xml:id="u-17.16" who="#JacekBuchacz">W tej sytuacji szukamy innych, alternatywnych źródeł finansowania. Dotyczy to zresztą nie tylko obiektu w Chojnicach.</u>
<u xml:id="u-17.17" who="#JacekBuchacz">Mamy poważny problem ze szpitalem wojewódzkim w Nowym Targu, który przewidziany był na 1200 łóżek. Program zmieniono i ograniczono liczbę łóżek do 600. Obecnie zaopiniowaliśmy pozytywnie wniosek wojewody w sprawie zaciągnięcia kredytu inwestycyjnego na dokończenie budowy tego szpitala.</u>
<u xml:id="u-17.18" who="#JacekBuchacz">Mówiąc o tych alternatywnych źródłach finansowania, powinniśmy iść w tym kierunku, tzn. nie liczyć tylko wyłącznie na środki budżetowe. Tak wyglądają generalne kryteria.</u>
<u xml:id="u-17.19" who="#JacekBuchacz">Jeśli chodzi o problematykę sieci, już na poprzednim posiedzeniu Komisji zobowiązaliśmy się do zaprezentowania takiej sieci docelowej do końca czerwca 1995 r. Należy stwierdzić, że pewne elementy tej sieci już istnieją. Są one pomocne, ponieważ wiemy, jakie kryteria powinny być spełnione przy lokalizacji nowego szpitala.</u>
<u xml:id="u-17.20" who="#JacekBuchacz">Takie kryteria, gdzie budowy są kontynuowane lub rozpoczynane, są brane pod uwagę, mianowicie docelowe i rzeczywiste potrzeby w danym miejscu.</u>
<u xml:id="u-17.21" who="#JacekBuchacz">Przebieg inwestycji szpitala w Bartoszycach pozytywnie oceniła w części 85 stała podkomisja Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, zajmująca się inwestycjami centralnymi. Podkomisja nie tylko nie zaproponowała nigdzie zmniejszenia nakładów na obiekty służby zdrowia, ale uwzględniła powiększenie finansowania w roku przyszłym z oszczędności na innych inwestycjach na szpital w Tarnobrzegu i w Bartoszycach.</u>
<u xml:id="u-17.22" who="#JacekBuchacz">Na Bartoszyce przewidziane jest dodatkowe 80 mld zł, co praktycznie rozwiązałoby problem. Również dodatkowo należy dopisać kwotę 33 mld zł na budowę szpitala w Tarnobrzegu.</u>
<u xml:id="u-17.23" who="#JacekBuchacz">Wyżej wspomniana Komisja brała również pod uwagę zasadność planowania i wykorzystania przydzielonych środków na 1994 rok. Inwestycje w części 85 zostały ocenione pozytywnie. Myślę, że do tych wielu szczegółów powrócimy na posiedzeniu Komisji, poświęconemu inwestycjom.</u>
<u xml:id="u-17.24" who="#JacekBuchacz">Znam dokładnie problem Łodzi, bo niedawno dyskutowaliśmy na ten temat nie tylko z rektorami, ale również z prezydentem miasta, który zobowiązał się do wykonania pewnych prac, np. dotyczących komunikacji już w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-17.25" who="#JacekBuchacz">Przewidujemy, że część stomatologiczna będzie oddana do użytku w przyszłym roku. Inwestor ma nam zaproponować taki sposób realizacji tej inwestycji, który będzie przewidywał nie tylko stopniowe oddawanie poszczególnych części, ale również podział budynku. Istnieje możliwość oddzielenia komunikacji i oddawanie budynku częściowo systematycznie do eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-17.26" who="#JacekBuchacz">Jest również problem dwóch domów akademickich, ale mamy szczegółowe rozwiązania, które możemy zaprezentować na posiedzeniu poświęconym inwestycjom.</u>
<u xml:id="u-17.27" who="#JacekBuchacz">Podobnie kształtuje się sprawa szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie. Wojewoda zaplanował w swoim budżecie tyle środków finansowych, ile mógł. Nasza pomoc i nasze działania idą w kierunku znalezienia dodatkowych możliwości finansowania.</u>
<u xml:id="u-17.28" who="#JacekBuchacz">Liczymy również, że znajdziemy bezpośrednio zainteresowanych partnerów w postaci różnych organizacji z innych państw. Wstępne zainteresowanie tym tematem wyraziła m.in. organizacja AISPO z Włoch, która pomaga przy finansowaniu szpitala w Zamościu.</u>
<u xml:id="u-17.29" who="#JacekBuchacz">Temat ten będziemy kontynuować, potwierdzam potrzebę dokończenia tej inwestycji, a wysiłki wszystkich zainteresowanych muszą być skierowane na to, aby w przyszłym roku osiągnąć znaczny postęp w tym zakresie. Co do tego nie mamy wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-17.30" who="#JacekBuchacz">Musimy mieć jednak świadomość tego, że wojewodowie w swojej części zaplanowali takie środki finansowe, jakie mogli. Generalnie, na inwestycje przeznaczyli 52 proc. Konieczne były uzgodnienia w tym zakresie z Ministerstwem Finansów oraz z Centralnym Urzędem Planowania, który ma znaczny wpływ na tzw. inwestycje centralne, choć nie zawsze są one finansowane z budżetu centralnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekBalicki">Dziękuję panu ministrowi za obszerną wypowiedź. Co do Bartoszyc, to wypowiedź ta satysfakcjonuje mnie. Niepokoją mnie jednak dwie sprawy - jedna to szpital w Krakowie i nie dlatego, że nie ma pieniędzy, gdyż to jestem w stanie zrozumieć.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MarekBalicki">Na posiedzeniu Komisji, 15 grudnia 1993 r. pan minister mówił o rozwoju sieci kardiologiczno-kardiochirurgicznej, wyrażając się dosłownie o „strumieniu pieniędzy”, który będzie skierowany na ten cel. Rozumieliśmy więc, że nie jest to możliwe w 1994 r., ale będzie możliwe w 1995 r. Mamy jeszcze tę szczególną klinikę w Krakowie, gdzie prof. Dziadkowiak dzięki swojemu autorytetowi potrafi znaleźć inne źródła pieniędzy, lecz nie mamy potwierdzenia tego faktu w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MarekBalicki">To mnie niepokoi, bo wtedy nie wiem, w jaki sposób traktować inne zapowiedzi kierownictwa resortu dotyczące polityki długofalowej w innych dziedzinach.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MarekBalicki">Czy zawsze w ten sposób będzie się przedkładać zapowiedzi? To mnie niepokoi. Jestem w stanie zrozumieć uwarunkowania, ale wtedy nie zapowiadajmy tego, co jest niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MarekBalicki">Rozumiem, że jest to poważna sprawa, przewidziana na następną długą debatę.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MarekBalicki">Jeśli chodzi o Chojnice, to muszę zadać pytania - kto za to odpowiada, kto poniesie odpowiedzialność za niezabezpieczenie potrzeb szpitalnych w Chojnicach? Wszyscy się z tym zgadzamy i wszyscy rozkładamy ręce.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MarekBalicki">Jeżeli w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej wyraźnie jest napisane, że minister zdrowia odpowiada za sieć szpitali, to skoro decyzja wojewody 2 czy 3 lata temu była groźna z punktu widzenia zabezpieczenia podstawowych potrzeb szpitalnych, czy niepotrzebna jest w takim razie interwencja tegoż ministra? Wszak wojewoda jest urzędnikiem administracji rządowej, a nie niezależnym podmiotem, na który rząd nie ma wpływu. To przecież rząd przedkłada projekt ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MarekBalicki">To nie była wina ministra zdrowia na początku, ale teraz chyba trzeba zaingerować. Szpital nie może być zarejestrowany, nie spełniając wymogów, grożąc niebezpieczeństwem pożarowym.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MarekBalicki">Chcę tylko przypomnieć, że woj. bydgoskie ma pecha, bo wielki dramat związany z pożarem szpitala w listopadzie 1980 r. miał miejsce w tym województwie.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#MarekBalicki">Kilkadziesiąt kilometrów od szpitala w Chojnicach, też z powodu pewnych zaniedbań, spłonęło czterdziestu kilku chorych.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#MarekBalicki">Skoro jest tak dramatyczna sytuacja, a ponadto ponad 30-procentowy realny wzrost wydatków, już po odjęciu inflacji, czy nie jest potrzebna interwencja ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#MarekBalicki">Na zakończenie muszę powiedzieć, że nie jestem posłem ani z Krakowa, ani z bydgoskiego, lecz z woj. warszawskiego. Chodzi więc o coś innego - kto tak naprawdę za ten stan rzeczy odpowiada? I to powinniśmy określić. Dlatego też wyjaśnienia w sprawie Chojnic zupełnie mnie nie satysfakcjonują.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardStanibuła">Panie przewodniczący, otrzymałem zbyt mało informacji na temat szpitala zachodniego z lokalizacją w Grodzisku Maz.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#RyszardStanibuła">Panie ministrze, z tego, co mi wiadomo, wojewoda zlecił ekspertyzę wykonania tego szpitala. Ponieważ był on planowany na 600 łóżek, a takich szpitali teraz się nie buduje. Ekspertyza ma być wykonana do końca roku.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#RyszardStanibuła">Czy pan minister wie o inicjatywie społecznej samorządów z pasma zachodniego, które nie chcą tylko czekać na środki centralne, ale z własnych środków samorządowych chcą finansować tę inwestycję.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#RyszardStanibuła">Przecież szpital w Grodzisku Maz. to już pomnik. Wydaje mi się, że trzeba podjąć decyzję, co zrobić z tym „beton-złomem”, który tam stoi. Byliśmy na wizytacji tego szpitala i wydaje się, że więcej straciliśmy na zatrzymaniu tej inwestycji, niż jej kontynuacji.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#RyszardStanibuła">Proszę pana ministra o szersze wyjaśnienie tej sprawy. Mamy do czynienia z inicjatywą lokalną samorządu i wojewody, chciałbym też usłyszeć deklaracje ze strony ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechGuglas">W resorcie nie ma zastoju, zwłaszcza jeśli chodzi o wypowiedzi ministra Żochowskiego na temat kardiologii i kardiochirurgii. Szpital oparty o uzdrowisko, które będzie oddane do użytku w grudniu br., na 110 łóżek. Ponadto w kraju powstaje 10 ośrodków wczesnej rehabilitacji kardiologicznej.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WojciechGuglas">W bieżącym roku oddanych zostanie do użytku 10 centrów diagnostycznych w zakresie kardiologii. Dla Krakowa będzie otwarta Rabka, w Kołobrzegu „Kombatant”. Jest kwestia Nałęczowa, ściany wschodniej Iwonicza, Inowrocławia i Poznania.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WojciechGuglas">Według oceny kardiologów największe osiągnięcia ma oddział prowadzony w Kiekrzu przez doc. Dylewicza. Obecnie nie jest możliwa kwestia budowy nowego ośrodka. Problem istnieje natomiast z ośrodkiem Koranówko, w którym de facto władze wojewódzkie nie wiedzą co zrobić, choć idealnie nadaje się na centrum rehabilitacji radiologicznej dla tamtego terenu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WojciechGuglas">Przygotowywany jest także projekt dwóch centrów rehabilitacji w zakresie narządów ruchu i w zakresie kardiologii.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WojciechGuglas">Projekt prawa uzdrowiskowego zgodnie z zobowiązaniem jest już w uzgodnieniach międzyresortowych. W ciągu tygodnia departament prześle projekt do Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#WojciechGuglas">Są także centra w zakresie osteoporozy, nowocześnie wyposażone, oparte o najnowszą technologię. Pięć pierwszych centrów oddajemy do użytku 5 grudnia, będą w nich mogły być badane kobiety w liczbie od 30 do 50 tys.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#WojciechGuglas">Zdajemy sobie sprawę z tego, że środki przeznaczone przez resort nie są wystarczające.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#WojciechGuglas">W dniach 3, 4 i 5 grudnia br. odbywa się w Norymbergii posiedzenie fundacji polsko-niemieckiej. W ramach tej fundacji jest rozpatrywany budżet 330 mld zł. Nie wiadomo jeszcze, na które będzie przeznaczona na szpitale, wiem, że dotyczy to Krakowa i Łodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekBalicki">Bardzo dziękuję za tę wypowiedź, muszę powiedzieć, że ucieszyła mnie jej zawartość, ale nastąpiło pewne nieporozumienie. Mówimy mianowicie o dwóch różnych sprawach. Pan minister Żochowski wyraził się w następujący sposób: „Chcielibyśmy w najbliższym czasie pokryć taką siecią kardiologiczno-kardiochirurgiczną całą Polskę. Ośrodki tej sieci, które będą skonstruowane w ten sposób, aby można w nich było stosować wszystkie inwazyjne metody diagnostyczne, inwazyjne zabiegi włącznie z kardiochirurgią. Na tę sieć ośrodków chcielibyśmy skierować odpowiedni „strumień pieniędzy”. To jest dosłowny cytat.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MarekBalicki">Cieszę się z tego, co pan powiedział, ale to jest zupełnie o czym innym mowa, bo to o czym mówimy, to są ośrodki kardiochirurgii, a nie rehabilitacji czy prewencji, która jest również ważna. Krakowska klinika prof. Dziadkowicza zalicza się właśnie do tego, o czym mówił pan minister Żochowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekBuchacz">Wojewoda Jastrzębski, wychodząc niejako naprzeciw zgłaszanym potrzebom i możliwościom przedstawił inicjatywę samorządów, które rzeczywiście zdeklarowały dodatkowe świadczenia związane z budową tego szpitala.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JacekBuchacz">Obecnie dokonuje się analizy liczby miejsc, czasu i niezbędnych środków, programów tej budowy. Udział w tym bierze przedstawiciel Departamentu Inwestycji i Techniki Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Będzie podjęta dyskusja, będą wypracowane wnioski, w związku z tym nie należy liczyć, że w przyszłym roku zmieni się coś generalnie w Grodzisku Maz.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JacekBuchacz">Pozwoli natomiast umiejscowić w jakiejś perspektywie tę zatrzymaną inwestycję. Podzielam poglądy zgłaszane przez państwa, które mówią, że czasami zaprzestanie inwestycji jest o wiele gorsze i bardziej kosztowne niż kontynuowanie, nawet powolnymi krokami.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JacekBuchacz">Proszę zauważyć, że Chojnice mają konkurencję w postaci regionalnego ośrodka onkologicznego, który jest finansowany z budżetu wojewody bydgoskiego.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JacekBuchacz">Wojewoda koncentruje środki na tym właśnie ośrodku, aby w 1996 r. oddać do użytku to regionalne centrum i ewentualnie podjąć decyzję o szybkim finansowaniu Chojnic.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#JacekBuchacz">Wydaje się, że takie podejście jest racjonalne, ponieważ pierwszy efekt zostanie osiągnięty znacznie szybciej, a rozdrobnienie tych środków na dwie inwestycje powoduje, że w gruncie rzeczy jeden i drugi obiekt byłby znacznie opóźniony. Tymczasem w Chojnicach prace zostały wstrzymane, środki zabezpieczone, choć oczywiście sama konstrukcja żelbetowa budynku może w pewnym momencie wykazywać pewne uszkodzenie.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#JacekBuchacz">Ale dla Chojnic musimy znaleźć inne wyjście, bo ze środków budżetowych wojewoda tego nie wybuduje w ciągu najbliższych 5 lat.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#JacekBuchacz">Pamiętajmy, że w 1993 r. nikt jeszcze sobie nie zdawał sprawy ze skutków decyzji dotyczących zmian w dysponowaniu budżetem państwa, jakie nastąpiły w 1994 r. Minister zdrowia, jeśli chodzi o inwestycje, to tylko opiniuje, natomiast nie ma wpływu na całość podziału budżetu wojewody ani ile wojewodowie zaplanują na ochronę zdrowia. Minister opiniuje jedynie niektóre elementy, które na budżet wojewody się składają.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#JacekBuchacz">Tu wszystko zależy od polityki wojewódzkiej, chociaż zawsze możemy interweniować w sytuacji, która wydaje się nieprawidłowa. Takich sytuacji ani w Krakowie, ani w Bydgoszczy nie stwierdzamy. Jeśli chodzi o szpital im. Jana Pawła II w Krakowie, to wojewoda ma tu swoje możliwości, a my ze swej strony chcemy znaleźć jeszcze inne możliwości finansowania tej inwestycji, łącznie z zainteresowaniem tą inwestycją innych organizacji międzynarodowych i rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejOlszewski">Chciałbym zapytać o sprawę, która dla mnie jest niejasna. Przypominam sobie, że wiele lat temu budowę szpitala w Grodzisku Maz. rozpoczynała jakaś fundacja wiązana polsko-zachodnia. Chciałbym wiedzieć, jak ta sprawa faktycznie wygląda, czy to była inwestycja planowana tylko przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej i budowana przez Polskę? W tym samym czasie był też rozbudowany szpital w Żyrardowie. Zostały tam wybudowane dwa pawilony, a później ta budowa upadła, jakby ktoś się z tego wycofał. Następnie długo nic się nie działo ze szpitalem w Grodzisku. Proszę o przypomnienie historii budowy tego szpitala.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JacekBuchacz">Przepraszam, ale ja takich szczegółów nie jestem w stanie wyjaśnić. Znam tylko sprawę z ostatnich lat i wiem, że budowa została wstrzymana i wykreślona z inwestycji centralnych. Natomiast teraz jest robiony przegląd tej inwestycji pod kątem potrzeby tej budowy i zakresu wielkości tej inwestycji, tzn. liczby łóżek szpitalnych. Jeżeli chodzi o inwestycje szpitalne, to świadczenia samorządów i deklaracje różnych organizacji społecznych, to one stanowią bardzo niewielki procentowy udział. Na przykład w Chojnicach komitet społeczny, który chce się tym zająć, zadeklarował, że siłami społecznymi może zebrać 10 mld zł. To są jednak bardzo małe kwoty, mimo dużego wysiłku społecznego, który niestety jednak niewiele może zaważyć na tej decyzji. Wojewoda uznał, że nawet gdyby było tych 10 mld zł, i tak generalnie sytuacji to nie zmieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewMierzwa">Wydaje się, że na to zagadnienie trzeba popatrzeć z perspektywy co najmniej 3 lat wstecz i przypomnieć sobie, co się wówczas działo. Teraz ten budżet jest wynikiem ogromnej pracy ministra Żochowskiego z całym zespołem, Ministerstwa Finansów oraz udziału wojewodów i posłów w tworzeniu tego budżetu. A wielu wojewodów brało czynny udział poprzez proponowanie swoich rozwiązań i szukanie własnych środków. Przykładem może być woj. przemyskie, które też ma mały budżet, ale akurat tyle, ile można dobrze wykorzystać. Kwestią jest nie tylko przydzielenie środków, ale przede wszystkim dobre wykorzystanie tych środków inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ZbigniewMierzwa">Ja często podróżuję po kraju i mam okazję przekonać się, jak te inwestycje są prowadzone. Zapraszam do Przemyśla, aby zobaczyć, jak wygląda tam budowa szpitala wojewódzkiego, jak tam jest czysto i jak wszystko należycie przebiega. Natomiast w wielu przypadkach na obiektach finansowanych centralnie panuje totalny bałagan. Nie chcę tu wymieniać nazw tych obiektów, ale uważam, że powinniśmy temu poświęcić specjalne posiedzenie Komisji i wtedy moglibyśmy ocenić, jak przebiega realizacja tych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ZbigniewMierzwa">Wiadomo, że minister Żochowski w 1993 r. faktycznie nie przypuszczał, iż taki tragiczny jest stan budżetu państwa i nie będzie możliwości wygospodarowania większych środków. To, co się dało, zostało wygospodarowane, ale my ciągle, przepraszam, czepiamy się i nie potrafimy dostrzec, że sami jako decydenci też nie potrafiliśmy pewnych spraw rozwiązać. Nie chcę nikogo urazić, ale sam wiem najlepiej, bo od 1989 r. w tym parlamencie przebywam. Trzeba więc powiedzieć sobie uczciwie, że postęp w funduszach i środkach inwestycyjnych jest i jest to też budżet realny, z którym możemy spokojnie wchodzić w 1995 rok.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#ZbigniewMierzwa">Przy czym powinniśmy jeszcze szukać innych rozwiązań i środków z różnych fundacji, układów w województwach czy z nadwyżek budżetowych itd. Na pewno są jeszcze inne możliwości rozwiązań, a nie tylko ściganie ministra zdrowia czy ministra finansów, sądząc, że oni mają kopalnie pieniędzy. Przede wszystkim dług wewnętrzny nas niszczy i gdyby tego nie było, to byśmy tutaj na Komisji inaczej rozważali.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanKopczyk">Przypomnę tylko, że odrębne posiedzenie na temat inwestycji jest przewidziane i zostało ostatnio przełożone tylko dlatego, że czekamy na materiały z NIK. Wiemy, że będą one już wkrótce i wtedy specjalne posiedzenie poświęcimy szczegółowemu omówieniu tych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardStanibuła">Chcę tylko wyjaśnić sprawę, którą poruszył pan poseł Olszewski. W Grodzisku Maz. nigdy żadnej fundacji nie było. Kiedy rozpoczęto budować szpital, była to inwestycja centralna w gestii wojewody. Natomiast również brał udział w tym komitet społeczny, który sprawował kontrolę społeczną, nad środkami, które zostały zebrane. I tak wyglądał początek tej budowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanKopczyk">Skoro nie ma więcej pytań, to chciałbym tylko zwrócić uwagę, że w trakcie rozpatrywania tych pytań, zagłębiliśmy się już w części 35 budżetu dotyczącą inwestycji. Teraz przejdziemy więc do następnej sfery tematycznej z części 35 i proszę o zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarekBalicki">Na temat części 35 już wiele mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu i dlatego nie będę już tego powtarzał, ale chciałbym zadać pytanie odnośnie do kilku ważnych pozycji wydatków. Jest taka pozycja w rozdziale 85–93: stowarzyszenia ochrony zdrowia. Stowarzyszenia te są to organizacje pozarządowe, które realizują zadania zlecone przez administrację rządową za pieniądze publiczne. Wiemy, że nie tylko w Polsce, ale i na świecie, jeśli są takie zadania realizowane przez organizacje pozarządowe, to koszty ich wynoszą o wiele mniej, niż gdyby to wykonywała administracja rządowa. Stąd pieniądze tu wydane zwracają się wielokrotnie i dlatego warto w tym miejscu wydawać pieniądze, a nie przenosić ich do jednostek, które są pod bezpośrednim zarządem administracji rządowej. Za te pieniądze są utrzymywane ośrodki rehabilitacyjne dla dzieci i wiemy, jak efektywnie one potrafią funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MarekBalicki">Natomiast co jest niepokojące w budżecie na 1995 rok, o którym kierownictwo resortu mówi, że jest to budżet lepszy? Kwota przeznaczona na tą działalność jest utrzymana w wysokości nominalnej roku 1994. Przy założeniu średnio rocznej inflacji w ustawie budżetowej 23 proc., a mówi się, że będzie więcej, to jest spadek nakładów na tę dziedzinę, w której efekty są większe, niż gdyby te pieniądze przeznaczyć na inną dziedzinę. Kiedy jest 28 proc. średni wzrost, niezrozumiałe jest, czym się kierowano, że akurat tutaj jest tak znaczny spadek, grożący zatrzymaniem działalności niektórych ośrodków i zadań wykonywanych przez te organizacje pozarządowe.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MarekBalicki">Jednocześnie obserwujemy w tym budżecie taki sam spadek nakładów na przeciwdziałanie alkoholizmowi. Może informacje, które podają, media są nieprawdziwe, ale czyżby w Polsce problem alkoholu został nagle rozwiązany, czy może spadł z pierwszego miejsca zagrożeń patologii? A jednocześnie jest znaczny wzrost na niektóre inne patologie, które, jeśli chodzi o rozmiar zagrożenia, nie mają tak wielkiego znaczenia jak alkoholizm. Ale najważniejsze jest dla mnie pytanie o stowarzyszenia, dlaczego tutaj nastąpił tak drastyczny spadek.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MariaDmochowska">Mam pytanie odnośnie do rozdziału 8513 - lecznictwo ambulatoryjne, przez co ja rozumiem podstawową opiekę zdrowotną. W związku z tym chciałabym wiedzieć, jak ta pozycja budżetowa ma się do rezydentur, czyli utworzenia obecnie stanowisk lekarza rodzinnego. Czy będą nowe rezydentury, bo co roku powinna być podobna kwota dla kształcących się w nowych rezydenturach. Gdzie i w którym punkcie zawarte są na to pieniądze, ponieważ na lecznictwo ambulatoryjne suma pieniędzy jest obniżona.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MariaDmochowska">W rozdziale 8595 nie rozumiem takiej pozycji, w tym jednostki budżetowe i akcje 121 proc., a na pozostałą działalność jest stosunkowo duży wzrost 140,5 proc., na programy polityki zdrowotnej jest 192,9 proc. Chciałabym wiedzieć, co się kryje pod tymi działami i jak wygląda w lecznictwie podstawowym sprawa wyposażenia nowych miejsc pracy dla lekarzy rodzinnych i kształcenie nowych lekarzy w systemie rezydenckim.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JacekBuchacz">Zostały tu poruszone bardzo ważne problemy, które pokazują pewną filozofię podejścia do budżetu oraz dane dotyczące części 35 budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Zwracam uwagę, że w wydatkach rzeczowych mamy przyrost 16,2 proc. i musielibyśmy dokonać pewnej selekcji priorytetów. Pewne dziedziny najważniejsze zostały sfinansowane na poziomie zabezpieczającym poziom inflacji, natomiast dla tych mniej ważnych zabezpieczyliśmy tylko poziom finansowania. Tak się też stało z pozycją stowarzyszeń.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JacekBuchacz">W 1994 r. zmieniliśmy sposób finansowania stowarzyszeń. Podpisujemy umowy na konkretne zadania i rozliczamy konkretne zadania. W związku z tym już w tym roku szczegółowo określone w kontraktach umowy spowodowały wycofanie się części stowarzyszeń z wcześniej złożonych w ministerstwie zdrowia propozycji. Uznaliśmy natomiast za najbardziej efektywne finansowanie placówek leczniczo-opiekuńczych, prowadzonych przez siostry zakonne. Pieniądze tam skierowane są wydawane najbardziej racjonalnie i dlatego w ramach stowarzyszeń przewidzieliśmy dla sióstr zakonnych wzrost budżetu, natomiast inne stowarzyszenia będą utrzymane na dotychczasowym poziomie lub będą miały nawet mniej niż w br.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JacekBuchacz">Według naszej oceny uznaliśmy, że bardzo ważne jest zwalczanie narkomanii i tutaj dajemy środki, które znacznie przekraczają poziom inflacji. Natomiast w stosunku do problemów alkoholizmu i zwalczania AIDS jest to realny spadek. Jest to kwestia wyboru przez osoby odpowiedzialnych za te sprawy.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JacekBuchacz">Jeśli chodzi o lecznictwo ambulatoryjne, to doszliśmy do wniosku, że tego typu przychodnie jak pracownicza przychodnia URM, Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej czy zakładowa przychodnia pracownicza - też uznaliśmy, że jest to kwestia wyboru.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JacekBuchacz">Sprawa programów polityki zdrowotnej. Jak widać tutaj też jest znaczny wzrost. Uznaliśmy, że te działania, które są podejmowane na szczeblu centralnym, jak: w zakresie transplantologii, różnego rodzaju banków, kardiologii, transplantacji nerek, opieki nad matką i dzieckiem, psychiatrii, niektórych programów chirurgii i ortopedii - uznaliśmy, że one są też na tyle ważne, iż należy zwiększyć tam te kwoty, i to się mieści w tych 92 proc. więcej. Mamy szczegółowo rozpisany program, na co te środki zostaną skierowane.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#JacekBuchacz">Ostatnia sprawa dotyczy lekarzy rezydentów. Jest to kontynuacja programu z 1993 r., kiedy uruchamiano 400 etatów, w 1994 r. - 285 etatów, a w 1995 r. - niezbędne jest uruchomienie dalszych 1000 etatów. W tym znajdą się nie tylko lekarze rodzinni, ale również lekarze innych specjalności, lekarze środowiskowi. Odnośnie tych 1000 etatów średnia płaca będzie wyższa niż normalnie przyjmowana na etaty kalkulacyjne, tj. 5.950 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#JacekBuchacz">Mamy tu fundusz wynagrodzeń, który w sumie daje 71 mld zł, a z narzutami przekracza 104 mld zł. Jak powiedziałem, w 1993 r. uruchomiono 400 etatów i z przykrością stwierdzam, że wykorzystano 261 etatów. W 1994 r. przewidujemy, że efektywnie będzie uruchomionych 285 etatów. A plany na przyszły rok przewidują 1000 etatów i 4 mld zł funduszu płac potrzeba na ten cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MarekBalicki">Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że ministerstwo zdrowia niepoważnie podchodzi do tego, co sejmowa Komisja Zdrowia uchwalała kilka miesięcy temu przy okazji oceny realizacji ustawy tzw. antyaborcyjnej, zostało przegłosowane stanowisko sejmowej Komisji Zdrowia, a jeden z punktów dotyczący generalnego stanowiska Komisji był taki, że należy zwiększyć ilość zadań, zleconych organizacjom pozarządowym, bo tam jest bardzo dużo aktywności społecznej, zaangażowania własnego czasu itd. Szkoda, że resort nie wziął pod uwagę tego oficjalnego stanowiska Komisji Zdrowia i nastąpił tu wyraźny spadek.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MarekBalicki">Odnośnie do drugiej sprawy, to nie jest zupełnie prawdziwa informacja, którą pan minister nam przekazał, bo ja mam zupełnie inne informacje. Wiadomo mi, że zgłaszają się do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej organizacje pozarządowe, które prowadzą różne ośrodki, np. Stowarzyszenie Rodzin Dzieci Niewidomych, które prowadzą na wysokim poziomie ośrodki rehabilitacyjne dla dzieci niewidomych lub słabo widzących i dowiaduję się z ministerstwa, że nie wiadomo, czy ich działalność będzie finansowana, bo nie ma budżetu. Z tego widać, że nie ma tu poważnej polityki ministerstwa zdrowia. Jeśli te ośrodki nie pozyskają innego źródła finansowania, bo jedno źródło zostało zamknięte, którym był fundusz rehabilitacji niepełnosprawnych, to co się stanie z tymi ośrodkami i wielkim udziałem aktywności społecznej? I jeśli tu nie dajemy pieniędzy, gdzie uzyskujemy dużo dobra społecznego - to jest źle. Ogólnie w budżecie niby jesteśmy w stanie wszystko dopasować, ale jak przychodzi się do konkretów, to powstają trudności i niepewności. Cieszę się, że pozostaną domy prowadzone przez siostry zakonne, bo kiedyś miały to być boiska przy kościołach, ale są przykłady stowarzyszeń, z którymi nie wiadomo, co się stanie w przyszłym roku. A zwłaszcza, jeśli to dotyczy dzieci, to musi to bardzo niepokoić.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanKopczyk">Zgadzam się, że trzeba i warto dofinansować te organizacje pozarządowe, które wykazują bardzo pożyteczne i nie wykonywane przez nikogo funkcje i sądzę, że panu posłowi chodziło o to, żeby tu były programy wieloletnie, żeby dla tych stowarzyszeń była zagwarantowana pewna ciągłość ich działalności. Nie kwestionowałbym tu jednak wysokości sum, bo to nie ma bezpośredniej zależności z jakością. Wydaje się, że nie wszystkie zadania dotychczas finansowane z tej części budżetu były najwyższej jakości oraz były potrzebnymi zadaniami.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanKopczyk">Prosiłbym tu o odpowiedź, czy tak, bo nie bardzo precyzyjnie było to powiedziane przez pana ministra. Czy jest to zmiana podejścia, czy może inne powody zadecydowały. Znane są Komisji Zdrowia pewne uwagi NIK, że nie wszystkie stowarzyszenia w swojej działalności wykorzystywały te środki publiczne zgodnie z tym na co były przeznaczane. Tu pan poseł Balicki dodaje, że tu gdzie jest 47 proc. wzrostu, tam akurat było najwięcej uwag pokontrolnych NIK i dlatego poprosimy o wyjaśnienia, a także czy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przygotowuje taki program wynikający z zadań ustawowych, np. z ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Są tam też pewne zadania rehabilitacyjne, które mogą wykonywać wyłącznie stowarzyszenia pozarządowe. One chcą wiedzieć czy mają te swoje placówki prowadzić dalej w wymiarze rocznym, czy rozbudowywać w wymiarze wieloletnim. To zapewne pan poseł miał na myśli i prosimy o odpowiedź w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#SławomirMarczewski">Wydaje się, że powinniśmy cofnąć się do Komisji Zdrowia z ubiegłego roku, która była właśnie poświęcona stowarzyszeniom. Wówczas prawie wszyscy przy kontroli NIK stwierdziliśmy, że pieniądze były niejednokrotnie niezasadnie wydawane. Wtedy też Komisja Zdrowia zobowiązała Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej do rozpatrzenia ponownie wszystkich stowarzyszeń, czy one powinny funkcjonować i być finansowane przez ministerstwo.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#SławomirMarczewski">Cieszy mnie, że część stowarzyszeń zrezygnowała z funduszu. Natomiast niedobrze byłoby, jeżeli stowarzyszenia, które prawidłowo i dobrze wypełniały swoje funkcje w stosunku do dzieci, nie dostałyby teraz pieniędzy. Ale w związku z nieprawidłowościami, które zostały stwierdzone przez NIK i teraz zostały zlikwidowane przez ministerstwo, należy ocenić pozytywnie. Dlatego nie dziwię się, że nie tyle pieniędzy zostało wydatkowanych w tym roku, ile chciałyby niektóre osoby. Wydaje się, że w takim przypadku zrobione oszczędności na stowarzyszeniach, których działalność polegała tylko np. na wyremontowaniu prywatnej willi itp. - jest to oszczędność prawidłowa. I przynajmniej za to powinniśmy ministerstwo pochwalić.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekBalicki">Ad vocem. Zgadzam się, ale to że np. jeden mieszkaniec jakiegoś miasta coś ukradł, to nie znaczy, że wszyscy mieszkańcy są winni. Jeśli więc jakieś stowarzyszenie źle wydaje pieniądze i niezgodnie z prawem, to należy wyciągnąć surowe konsekwencje prokuratorskie. Ale to nie znaczy, że mamy odejść od całej filozofii, a to, co jest w projekcie budżetu, to nie jest ściganie złodziei, czy niedawanie pieniędzy tym, którzy je źle wydają, tylko jest odejściem od pewnej polityki. A poza tym jest pewna organizacja pozarządowa, która dostaje duże pieniądze co roku od Ministerstwa Zdrowia, bo potrafi uruchomić pewne naciski polityczne i akurat w tej dziedzinie jest bardzo duży wzrost. Nie mamy też pewności, że te pieniądze znowu będą wydane jak w poprzednich latach, czy może lepiej. Ale jeśli chodzi o konkrety, to trzeba sięgnąć do raportów Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#SławomirMarczewski">Ad vocem - ale trzeba też pamiętać, że ten dobrze robi, który wyciąga wnioski z nieprawidłowości. Gorzej byłoby, gdyby ministerstwo żadnych wniosków nie wyciągnęło i nadal przekazywało pieniądze, a to są wnioski z kontroli NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanKopczyk">Sądzę, że dalsza dyskusja do niczego tu nie doprowadzi. Sprawa jest dość istotna i być może prezydium Komisji zaproponuje specjalne posiedzenie, które poświęcimy wieloletniej polityce finansowania pewnych zadań, ale dzisiaj tego nie rozstrzygniemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechGuglas">Faktycznie nakłady na stowarzyszenia ustalono na podstawie zapotrzebowań stowarzyszeń i nigdy te pieniądze nie były kontrolowane. W związku z tym wprowadziliśmy nowe zasady. Teraz są umowy i pieniądze idą na określone zadania. Oświadczam, że w tym roku wszyscy, którzy chcieli wykonywać określone zadania, mieli zabezpieczone środki i na przyszły rok również. Natomiast my nie będziemy uznawać zapotrzebowań, bo byłaby to polityka utrzymywania stowarzyszeń dla stowarzyszeń. Stowarzyszenie nie może konsumować 80 proc. budżetu, a 20 proc. pozostawić na zadania zlecone.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WojciechGuglas">W związku z tym ja zgodnie z panem przewodniczącym proponuję zrobić specjalne posiedzenie, na którym jasno przedstawimy politykę resortu. Poza tym to nie jest tylko kwestia stowarzyszeń, bo część zadań jest wykonywana przez resort i to wszystko jest połączone.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WojciechGuglas">Chcę oświadczyć, że taka polityka odnośnie do stowarzyszeń już jest. Ja ten problem w ciągu 3 miesięcy rozwiązałem i doprowadziliśmy do odpowiedniego sprecyzowania umów na podstawie negocjacji ze wszystkimi stowarzyszeniami.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WojciechGuglas">Na pewno nieprawidłowości finansować nie będziemy. Niektóre stowarzyszenia powinny nawet dokonać zwrotu do budżetu. Natomiast wynik kontroli NIK jest taki, że wnioski w tym zakresie są dość delikatne, bo umowy były tak sprecyzowane, że można było tam znaleźć różne wytłumaczenie. Dlatego podstawą stała się negocjacja zadań niezbędnych w polityce resortu i środki na zadania, a nie na finansowanie tego, co wykazała NIK. Poddaliśmy to wszystko kontroli i w tym zakresie za to opowiadamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekBalicki">Ja się z panem ministrem zgadzam i uchwała Rady Ministrów, na podstawie której można przekazywać środki, mówi o tym wyraźnie, czyli nie musimy sobie mówić, że należy przestrzegać prawa. Chodzi tylko o politykę. Inną sprawą jest technika zawierania umów i kierowania pieniędzy na zadania.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MarekBalicki">Jeśli ktoś skierował pieniądze nie na zadania, tylko na finansowanie utrzymania stowarzyszenia, to jest to niezgodne z prawem i tu powinny być wyciągnięte konsekwencje. Ale ja ostatnio otrzymuję sygnały, że dobrze działające stowarzyszenia, które realizują zadania i nie mogą uzyskać na to pieniędzy. Na zadania bardzo potrzebne ze względów zdrowotnych i społecznych. Jeśli chodzi o przykład, to jest tutaj przedstawiciel jednego stowarzyszenia i może służyć przykładem.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JacekBuchacz">Akurat nie jest to dobry przykład, bo właśnie to stowarzyszenie nie rozliczyło się z przyznanych kwot.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanKopczyk">W kwestii formalnej uważam, że błędem byłoby dzisiaj zagłębiać się w dokładną analizę finansowania stowarzyszeń, zwłaszcza posługując się jednostkowymi przykładami. Nie po to dzisiaj zebraliśmy się, żeby omawiać zagadnienie dość luźno związane z całą ustawą budżetową.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanKopczyk">Przechodzimy teraz do części 85, czyli budżetu wojewodów. Czy w związku z tym są jakieś pytania i uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekBalicki">Na s. 27 materiału Ministerstwa Zdrowia są przedstawione realne wydatki, tzn. już po obliczeniu wskaźnika inflacji tego, który jest planowany w budżecie. Zawarte tam dwie pozycje są najważniejsze, tj. rzeczówka bez leków i wydatki na leki. W tych dwóch grupach jest te 10 bln zł zadłużenia, które na koniec tego roku będzie w ochronie zdrowia. Wydatki na rzeczówkę bez leków, tj. 92 proc. realnego stanu z 1994 r. może zastanawiać, z czego to wynika. Czy to jest wynik pewnych obliczeń, czy przesunięcia, czy też to jest nieporównywalne? Ale jeśli chodzi o wydatki na leki to już na pewno jest porównywalne i jest to wzrost zaledwie 1 proc.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MarekBalicki">Natomiast w budżecie tego roku deficyt w samych lekach wyniesie 5 bln zł, czyli tyle będzie brakowało. Jeśli w przyszłym roku utrzymamy to co jest w tym roku, to nie tylko 5-bilionowy deficyt przesunie się na przyszły rok, ale jeszcze wzrośnie o jakąś kwotę. Tutaj mam pytanie do Ministerstwa Zdrowia, ponieważ pan minister Buchacz na poprzednim posiedzeniu powiedział, że w przyszłym roku oddłużenia nie będzie. To muszę zapytać, co będzie z pieniędzmi na zwrot za leki aptekom, które muszą wydać te pieniądze, bo ustawa ich do tego zobowiązuje.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#MarekBalicki">A poza tym co będzie z wydatkami rzeczowymi, jeśli również nie będzie oddłużenia, bo realnie tego wzrostu nie ma w części 85 budżetu. A w tym roku to oddłużenie, które będzie, nie jest wliczone do podstawy pieniędzy wydanych w tym roku. Plan wykonania nie obejmuje oddłużenia, a przyszłoroczny budżet jest bez oddłużenia. Czyli niezależnie jak będzie się liczyć, to są to biliony złotych mniej niż w tym roku.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#MarekBalicki">W związku z tym, że przedstawiciele ministerstwa na niektórych komisjach mówili, że w zasadzie jest potrzebne zamykanie szpitali - to mam pytanie, czy to znaczy, że w przyszłym roku będą zamykane szpitale, skoro nie będzie oddłużenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławKsztoń">W materiale przygotowanym dla Komisji Zdrowia w ub.r., który dotyczył ustawy na 1994 rok, jest następujące zdanie: „ponadto z przeznaczonych wielkości środków finansowych przez niektórych wojewodów na refundację z tytułu leków dla uprawnionych, można szacować, że w takich województwach, jak: bielsko-podlaskie, chełmskie, gdańskie, konińskie, koszalińskie, łódzkie, rzeszowskie, toruńskie, wrocławskie, jeleniogórskie, lubelskie, przemyskie, włocławskie - przewidywane nakłady na powyższy cel nie zabezpieczają prawidłowej refundacji faktur związanych z lekami dla uprawnionych”.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WiesławKsztoń">A teraz przechodząc do s. 27, o czym mówił pan poseł Balicki, to zrobiłem pewne zestawienie. Szkoda że w tym materiale nie było porównania wydatków 1993 r. do 1994 r. i przełożenia do 1995 roku, bo byłoby dopiero to dobrze widać. Tylko jeden wojewoda gdański założył wzrost wydatków na leki ponad zakładaną inflację. Natomiast pozostali wojewodowie, mimo że byli ostrzegani przez resort, że takie zagrożenie będzie istniało - to niestety wszyscy wojewodowie, poza jeszcze wojewodą wrocławskim, zakładają wzrost na leki nadal niższy niż stopień inflacji.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#WiesławKsztoń">Kolejna sprawa dotyczy wydatków bieżących. Zwracam uwagę, że praktycznie żaden wojewoda nie założył wzrostu wyższego, poza wojewodą warszawskim i wojewodą białostockim, ponad stopień inflacji. A więc poza utrzymanie w wydatkach bieżących, czyli kosztów stałych dla szpitali.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#WiesławKsztoń">W związku z tym utrzymanie bazy szpitalnej, bądź utrzymanie realizacji zadań ochrony zdrowia w 1994 r. w dziale 85 budżetu - stoi pod dużym znakiem zapytania. A zwłaszcza jeśli porówna się do tych zagrożeń, które resort wskazywał na początku 1994 r. i do danych obecnego zestawienia. W Federacji myśmy kładli na to duży akcent, ale niestety tylko ze strony tych dwóch wojewodów nastąpiła minimalna korekta, natomiast pozostali wojewodowie tej sytuacji w ogóle nie uwzględnili.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JacekBuchacz">Prosiłbym po mojej obecnej wypowiedzi o komentarz pana dyr. Długołęckiego, który ma pewne zastrzeżenia do naszych wyliczeń. Może ta nasza nowatorska tabela nie w pełni oddaje to, co się dzieje z budżetem, ale chciałbym zwrócić uwagę na liczbę 17,5 proc., która oznacza rzeczywisty przyrost wydatków rzeczowych w zbiorczym budżecie wojewodów. Kiedy doliczymy 600 mld zł, które są przewidziane na ten cel w rezerwie, to z wyliczeń wynika, że będziemy 3–4 punkty poniżej wskaźnika inflacji.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JacekBuchacz">Obserwujemy pewną prawidłowość, mówiąc o lekach. W tabeli 27 przyrost kształtuje się od 20,9 proc. zaplanowany w woj. katowickim do 144 proc. w woj. warszawskim, w wydatkach pozapłacowych bez leków. To świadczy, jak zróżnicowane są plany opracowane przez wojewodów. Jako Ministerstwo Zdrowia nie mamy wpływu na to, co wojewoda planuje, tym niemniej konsultujemy to z nimi. Część wojewodów liczy na takie działania, które w połączeniu z reformą służby zdrowia mają przynieść określone oszczędności. Jeśli chodzi o leki będziemy się starali wprowadzić nowy system dotacji leków od przyszłego roku, natomiast już w tym roku chcemy chociaż wprowadzić pewne elementy rozliczeń międzywojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JacekBuchacz">Podjęto już działania związane m.in. z wprowadzeniem na rynek tańszych leków, bazujących na tańszych producentach. Chcemy też wprowadzić politykę szybkiej ścieżki rejestracyjnej, żeby zmniejszyć wydatki pacjentów. Planujemy również wiele przedsięwzięć związanych z ordynacjami lekarskimi. Będzie to próba kontroli tych ordynacji lekarskich oraz uszczelniania systemu, aby nie przepisywano zbyt wiele leków dla osób, które faktycznie nie korzystają z tych leków, a korzystają członkowie rodzin. W nowych regulacjach prawnych przewidujemy uszczelnienie systemu odnośnie do tych osób, które mają zwłaszcza dostęp do leków bezpłatnych.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#JacekBuchacz">Chcę jeszcze zwrócić uwagę na jeden element optymistyczny. Pozyskiwanie środków specjalnych na leki, co jest zgodne z obowiązującym prawem budżetowym - jest możliwe i będzie wykorzystywane w szerszym zakresie. Uważamy, że do budżetu wojewodów z tytułu wprowadzenia ustawy o świadczeniach gwarantowanych może wpłynąć 2 bln zł. Ustawa ta w grudniu powinna być przyjęta przez Radę Ministrów i w styczniu będzie w parlamencie, a dalej zależy już od państwa, kiedy będzie uchwalona. I to jest to nasze optymistyczne spojrzenie na tę część wydatków rzeczowych.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#JacekBuchacz">Natomiast uważam za nieuzasadnione stwierdzenie, że zadłużenie służby zdrowia na koniec roku będzie wynosić 10 bln zł. Myśmy mieli takie prognozy, ale kiedy nie było akcji oddłużeniowej. 4,2 bln zł zostanie na pewno skonsumowane przez akcję oddłużeniową, czyli to zadłużenie nie będzie większe, niż wykazywane na 1993 rok. Tak też to kształtowałoby się na koniec 1995 roku. Natomiast realia są takie, że te jednostki, które zostały przyjęte jako nieoddłużone, nie mogą być oddłużane według obowiązującego systemu. Jest nam przykro z tego powodu, ale nie leży to w gestii ani ministra zdrowia, ani ministra finansów. Jest to sprawa, która musiałaby być połączona ze zmianą innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#JacekBuchacz">My generalnie nie widzimy tego budżetu tak negatywnie. Liczby prezentowane w założeniach budżetu na 1994 r. wyglądały dużo gorzej, a tutaj jesteśmy znacznie bliżej uzyskania równowagi w wydatkach rzeczowych. Zresztą przewidywane wykonanie tegorocznego budżetu, to już zupełnie inny budżet, niż był planowany w 1994 r. Sądzimy, że podobnie będzie w 1995 r., kiedy będziemy oceniali wykonanie budżetu 1995 r. i to nie będzie już kwota 117 bln zł, ale kwota trochę wyższa i wydatki rzeczowe będą powyżej poziomu inflacji. Gdyby pan dyr. Długołęcki zechciał jeszcze skomentować nasze wyliczenia - to bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałem tylko zapytać o kwestię podatków od nieruchomości, ponieważ była taka obietnica, że będą one zniesione dla jednostek służby zdrowia. Stanowi to dosyć pokaźne kwoty, które ciągle narastają. My tego nie płacimy, a dla mnie to nie jest obojętne, bo np. w moim województwie to stanowi kilkanaście miliardów złotych. Czy ta sprawa będzie uregulowana, bo to na pewno pomogłoby nam w procesie oddłużeniowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekBalicki">Nie wiem, czy ja dobrze zrozumiałem pana ministra, że 2 bln zł wpłyną do budżetu wojewodów dodatkowo. Czy jest to zapisane w projekcie ustawy budżetowej? Rozumiem, że to nie jest zapisane w projekcie, a jeżeli nie, to nie może taka kwota wpłynąć. A więc rozumiem, że rozmawiamy, co by było, gdyby było, a jeżeli tak, to czy te 2 bln zł wpłyną z kieszeni pacjentów? Jeszcze niedawno minister Żochowski wyrażał się, że nie będziemy szukać w kieszeni pacjenta źródeł na poratowanie służby zdrowia - tak dosłownie było powiedziane. Uważam, że ustawa o koszyku usług jest pilnie potrzebna, ale nie żeby w kieszeni pacjenta szukać źródła, tylko żeby wprowadzić reguły korzystania ze świadczeń finansowanych ze środków publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JacekBuchacz">Jeżeli chodzi o sprawy podatku od nieruchomości, to zbieramy informacje, jakie to wywoła skutki finansowe. Sądzimy, że w ciągu 2 tygodni, kiedy dostaniemy z województw informacje, sprawa zostanie załatwiona, czyli od nowego roku jednostki służby zdrowia zostaną zwolnione z tego podatku. Sprawę pilotuje Ministerstwo Finansów i my tylko ich wspomagamy. Ustalenie takie jest i generalnie sprawa powinna być załatwiona.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JacekBuchacz">Odnośnie do zmian, to jeżeli uregulujemy kwestię uprawnionych i nieuprawnionych do korzystania z bezpłatnej opieki zdrowotnej - to sam ten fakt powinien przynieść określone środki finansowe. Dodatkowo, jeżeli będą środki z usług ponadstandardowych wykonywanych na zlecenie pacjenta, to jednak generalnie to nie zmieni sytuacji. Ostatecznie może przesądzić sprawę rząd, kiedy zostanie rozstrzygnięta kwestia odpłatności za pierwsze 5 dni pobytu w szpitalu, czyli za tę część hotelową. Natomiast nie sposób było umieścić czegokolwiek w projekcie budżetu, kiedy nie została jeszcze uchwalona ustawa. Byłoby to przedwczesne, gdybyśmy przewidywali jakiekolwiek środki z tytułu ustawy, która nie jest uchwalona.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JacekBuchacz">Sprawa zamykania szpitali. Jeżeli z tytułu racjonalizacji opieki zdrowotnej będą zamykane szpitale, to odbędzie się na szczeblu lokalnym w porozumieniu z samorządem lokalnym. Jeżeli takie działania zostaną podjęte i będą uzasadnione, to trzeba będzie zamykać szpitale, bo nie będzie innego wyjścia. Natomiast nie jest rolą ministra zdrowia, żeby podejmował jakiekolwiek kroki w tym kierunku, ale musi to być związane z racjonalizacją wydatków. Żadnej akcji związanej z zamykaniem szpitali my nie przewidujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejOlszewski">Mam jeszcze pytanie odnośnie szukania pieniędzy w związku z odpłatnością hotelową za te 5 dni pobytu w szpitalu. Przeglądałem projekt ustawy dotyczącej spraw socjalnych i wiem, że tam będą zmiany, m.in. odnośnie zasiłków chorobowych. Czy to jest uzgodnione z tą komisją? Z tego wynika, że chory z jednej strony dostanie mniejsze wynagrodzenie, jak będzie na zasiłku chorobowym, a poza tym będzie płacił za 5 dni pobytu w szpitalu, czyli będzie ponosił podwójne koszty.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejOlszewski">Druga sprawa dotyczy lekarzy tzw. domowych. Ciągle mówimy o ich dokształcaniu i etatach, ale są też i inni lekarze pracujący w oddziałach i robiący specjalizację. Obecnie jeżeli lekarz jedzie na specjalizację do innego miasta i ma obowiązkowy staż przed egzaminem, to sam płaci za hotel, a niektóre szpitale nie są w stanie później zwrócić mu tych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#AndrzejOlszewski">Czy na te szkolenia będą przewidziane jakieś pieniądze w budżecie, żeby dyrektor ZOZ miał z czego zwracać koszty lekarzom? Poza tym lekarze uczestniczący w kursach szkoleniowych również będą musieli płacić za tą część tzw. lokalową mieszkania. To w dużym stopniu zmniejszy liczbę uczestników tych kursów. Lekarze nie zarabiają tyle, aby ponosić takie koszty i na to też powinny być fundusze. Ten problem był już sygnalizowany przez lekarzy na naszej sesji w Poznaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#GrzegorzMarciniak">Padło tu niebezpieczne hasło dotyczące zamykania szpitali czy też niezamykania. W związku z tym mam pytanie do pana ministra, co będzie generalnym kryterium opłacalności funkcjonowania szpitali w przyszłości. Czy będą to finanse niezbędne do przekazania danej jednostce, czy też będzie to rozpatrywane w aspekcie finansowania zadań wykonywanych przez daną jednostkę? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanKopczyk">Chciałem tylko prosić o pewną konsekwencję, bo przez cały czas tutaj wymagamy od ministerstwa określenia sieci docelowej szpitali. A więc kierując się pewnymi kryteriami określenia, gdzie i jakie szpitale będą potrzebne i w związku z tym określenia, jakie inwestycje będą priorytetowe, ale z tego może też wyniknąć, że gdzieś łóżek szpitalnych jest za dużo i trzeba będzie tę liczbę ograniczyć. Z tego może właśnie wynikać hasło zamykania szpitali, a raczej zmniejszania liczby łóżek szpitalnych. Zwracam więc na to uwagę, bo czasem żądamy wyjaśnień w sprzecznych sprawach. Teraz proszę pana ministra o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JacekBuchacz">Generalnym kryterium będzie finansowanie zadań, a nie jednostek. Jest to odpowiedź, która również wiąże się z zamykaniem szpitali i docelową siecią. Przygotowując docelową sieć, będą na pewno regiony, gdzie ta sieć jest zbyt duża. Niemniej jednak nie przewidujemy akcji związanej z zamykaniem szpitali, bo jeżeli zaczniemy finansować zadania, to liczba pacjentów zadecyduje o tym, czy ten szpital jest potrzebny, czy nie.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JacekBuchacz">To odwrócenie koncepcji alokacji środków budżetowych da nam odpowiedź na pytanie gdzie jest za dużo szpitali. Nie nastąpi to jednak w ciągu 1 roku, ale tymczasem rejestracja stanu istniejącego i potrzeb inwestycyjnych, zakładamy, że do czerwca pozwoli nam się zorientować, gdzie jest za dużo szpitali.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JacekBuchacz">Były już wykonane inne prace związane z próbą oceny bazy. Przymierzając się do nowej metody alokacji środków budżetowych na głowę pacjenta otrzymujemy określone rezultaty, które pokazują, że niektóre województwa otrzymują teraz tych środków zdecydowanie więcej, niż otrzymają w przyszłości przy nowym systemie. Łączy się to z możliwością wyboru przez dysponenta środków wojewódzkich, jednostki z którą podpisze kontrakt na określone usługi. Musimy jednak liczyć się z tym, że w przyszłości część szpitali, gdzie ich jest za dużo, zmieni swój charakter lub zostanie zamknięta.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#JacekBuchacz">Odnośnie do szkoleń, to w Centrum Kształcenia Podyplomowego praktycznie zapisy na rok przyszły zostały już zamknięte. Nie obserwujemy żadnego zmniejszenia zainteresowania szkoleniami. Natomiast przygotowując się do wprowadzenia instytucji lekarza domowego rozbudujemy ośrodki, które nie będą się zajmowały tylko rezydenckim systemem szkolenia lekarzy, ale od przyszłego roku będzie to miało wymiar znacznie szerszy. Niebezpieczeństw żadnych tu nie widzimy. Lekarz, który kierowany jest do Centrum płaci wprawdzie za hotel, ale jeżeli kieruje się go, to szpital refunduje mu te wydatki. Jeżeli natomiast lekarz robi to sam z potrzeby doskonalenia siebie, to niestety płaci sam za tę część hotelową.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym uzupełnić tylko w niektórych punktach wypowiedź pana ministra, a przede wszystkim co do wskaźnika wzrostu cen, ponieważ stąd powstaje wiele nieporozumień. Wskaźnik wzrostu cen inwestycji nie wynosi tyle, co wskaźnik wzrostu cen i usług konsumpcyjnych, a więc nie 22,7 proc., a 16 proc., bo tu padały zarzuty, że w niektórych województwach to jest mniej. Z tym wskaźnikiem należy porównywać dynamikę wzrostu nakładów na inwestycje w tym dziale, zarówno w Ministerstwie Zdrowia - 44 proc. i 49 proc. w budżetach wojewodów. Jest to więc dynamika bardzo wysoka.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WaldemarDługołęcki">W tym kontekście należy też widzieć dynamikę pozostałych wydatków na ochronę zdrowia. Po prostu tutaj został wybrany pewien priorytet, a zdecydowany priorytet uzyskały nakłady na inwestycje. Podejmowanych jest wiele zadań, które mają racjonalizować wydatki w tym dziale. Siłą rzeczy przy takiej dynamice w tych działach, dynamika wydatków pozapłacowych musi być nieco niższa.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#WaldemarDługołęcki">Jeśli chodzi o wydatki na leki, to ten wskaźnik wzrostu jest niższy od wskaźnika wzrostu cen i usług detalicznych, bo wyniesie nieco ponad 20 proc. W stosunku do przewidywanego wykonania opracowanego przez wojewodów, to też nie jest prawdą, że tylko w jednym województwie ten wskaźnik wzrostu nakładów wyprzedza dynamikę. W całym kraju wzrastają nakłady w stosunku do przewidywanego wykonania wojewodów o 22,6 proc. W większości województw ta dynamika jest wyższa. Tutaj dysponenci, kierując się samodzielnością, tak ukształtowali strukturę budżetu.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#WaldemarDługołęcki">Nie można powiedzieć, że ministrowie zdrowia i finansów nie mieli na to żadnego wpływu, po prostu mogli zgłosić weto w stosunku do propozycji wojewodów i mogli tego nie przyjmować. Samodzielność została jednak uszanowana, przy założeniu, że to właśnie wojewodowie odpowiadają za realizację.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#WaldemarDługołęcki">W tym kontekście należy też widzieć wskaźniki tzw. rzeczówki. Te wskaźniki podane przez ministerstwo są niejednorodne. My wydzielamy z tego wskaźnika jeszcze tzw. wydatki płacowe jednostek budżetowych i to w naszym rozumieniu jest dopiero ta tzw. rzeczówka.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli przyjmiemy te wielkości, to wskaźnik wzrostu wydatków w województwach będzie wynosił ok. 28 proc. przy inflacji 22,7 proc. Z tym że jest to liczone w stosunku do przewidywanego wykonania, obejmującego to, co było w ustawie budżetowej na ten cel zapisane plus to, co wynikało z pewnych decyzji centralnych, czyli jest to przewidywane wykonanie obejmujące środki budżetowe.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#WaldemarDługołęcki">Te 28 proc. stanowi wyliczenie w stosunku do tego, co było w ustawie na 1994 rok. Bezpośrednio tego nie ma w ustawie budżetowej, ja tylko dokonuję pewnych przeliczeń i stąd podaję te liczby. Z tym, że to przewidywane wykonanie, które jest tam podane, obejmuje również wydatki płacowe bez podwyżek wynagrodzeń, w związku z czym te wielkości są nieporównywalne. Ale ponieważ państwo tu mówicie o pewnej specyficznej grupie wydatków bieżących, tych kosztów utrzymania jednostek budżetowych - to podaję tę liczbę i tę dynamikę, która w tym przypadku jest najodpowiedniejsza i tak się kształtuje.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#WaldemarDługołęcki">Podkreślam, że te 28 proc. jest inną liczbą i w innym sposób wyliczaną, niż ta, o której mówił pan minister Buchacz. Do kwoty podanej przez pana ministra są również wliczone dotacje na zadania zlecane dla gmin, środki na zadania realizowane w formie pilotażu. Są również dotacje dla jednostek gospodarki pozabudżetowej. Ja natomiast podaję tylko czyste koszty utrzymania jednostek budżetowych w skali kraju i to liczone w stosunku do kwoty zaplanowanej w ustawie budżetowej na 1994 rok, a powiększone na podstawie decyzji centralnych. Nie zaliczam więc do tej dynamiki tego, co wojewodowie przyznali np. z rezerw, w drodze przesunięć z innych działów itd.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast nie wliczam do tej kwoty i również nie wliczał pan minister Buchacz, a dla tzw. rzeczówki jest to kwota niebagatelna - kwoty 600 mld zł, która pozostaje nie rozdzielona w części 83. Gdybyśmy to wliczyli do kwoty podanej przez Ministerstwo Zdrowia i do drugiej kwoty podanej przeze mnie - to będzie to kwota na tyle znacząca, że dynamika wzrośnie o kilka punktów procentowych. W moim przypadku o ok. 4 punkty procentowe, a w przypadku pana ministra sądzę, że ok. 2–3 punkty.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#WaldemarDługołęcki">Poza tym nie ma tutaj wliczonych 2 bln zł dochodów ze środków specjalnych. Wojewodowie szacują, że tyle środków osiągną, tj. środków, które zgodnie z ustawą budżetową zostaną do dyspozycji tych jednostek. Jest to jednak inne 2 bln zł, niż te, o których mówił pan minister Buchacz. Tamte może dopiero będą, jeżeli wejdzie w życie ustawa budżetowa. Natomiast na te 2 bln zł, według szacunku wojewodów, a kwota może być jeszcze wyższa - pozwalają już rozwiązania systemowe, które w jednostkach służby zdrowia już obowiązują.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#WaldemarDługołęcki">Pan poseł Balicki wspomniał, że do konstrukcji ustawy budżetowej, czyli wydatków na 1995 rok nie została przyjęta ta kwota oddłużenia, która ma być zrealizowana w tym roku - i to jest prawdą. Ale to nie znaczy, że nie powiększono wydatków z tego tytułu w roku przyszłym, tylko że zadłużenie w tym roku należy pomniejszyć o tę kwotę. Naszym zdaniem to już jest niezaprzeczalny plus. Trudno jest kontynuować tę akcję w roku przyszłym, ponieważ jest to rezygnowanie przez budżet państwa z określonych dochodów, co jest możliwe w tym roku. Rząd, mając takie uprawnienia, zaproponował takie rozwiązanie po to, żeby to zadłużenie było mniejsze.</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym też odpowiedzieć pani poseł Dmochowskiej, że oddłużanie miast biorących udział w programie pilotażowym - nie może ze względów ustawowych dotyczyć długów, które powstały w roku bieżącym. Natomiast nie ma przeszkód, jeżeli są zobowiązania z 1994 r., żeby w tym trybie je oddłużać. Takie zalecenia od ministra finansów otrzymały izby i urzędy skarbowe. Inną sprawą jest, że takie długi nie powinny już istnieć. Z punktu widzenia gospodarki budżetowej trzymanie długów sprzed roku, czy 2 lat jest przejawem pewnej niegospodarności.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekBalicki">Wskazane byłoby, żeby parlament i sejmową Komisję Zdrowia traktować poważnie i aby były nam dostarczane materiały poważne. W materiałach, które otrzymaliśmy nie ma tych informacji, które podał pan dyr. Długołęcki i w związku z tym konieczne jest uzupełnienie tych materiałów. Ani w ustawie budżetowej nie ma tych liczb, ani w materiale Ministerstwa Zdrowia. Na s. 22 przy budżecie wojewodów - wynagrodzenia są wyjęte, leki dla uprawnionych są wyjęte, a w pozostałych wydatkach są podane kwoty na przewidywane wykonanie tegoroczne 16 bln zł, prawie 19 bln zł na 1995 rok i wskaźnik wzrostu 14,7 proc.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MarekBalicki">Jeśli pan dyr. Długołęcki mówi i akcentuje to Ministerstwo Zdrowia, że są to nieprawdziwe informacje, to trzeba wymienić te informacje i wtedy będziemy inaczej rozmawiać. Posłowie mogą oceniać liczby tylko na podstawie zapisanych materiałów, a dopóki nie są one zapisane, to są niewiarygodne. Taki tryb jest zupełnie nowym trybem pracy nad budżetem. W związku z tym proszę o uzupełnienie.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#MarekBalicki">Druga sprawa to środki specjalne i tu też po raz pierwszy słyszę, że to powstaje dopiero w 1995 r. Środki specjalne istnieją już drugą kadencję, jeśli nie dłużej. Nie wiem, czy akurat w przyszłym roku będzie tak wielki wzrost dochodów ze środków specjalnych, na które mogą wpływać wpłaty nie za zadania statutowe, tylko z innych źródeł. Jeżeli taki ma być wzrost, to wtedy proszę powiedzieć, ile to będzie w stosunku do tego roku i na jakiej podstawie jest robiony taki szacunek. Ale najpierw proszę podać liczby w wartościach bezwzględnych i dokładnie, bo o pieniądzach trzeba mówić zawsze konkretnie, pieniądze nie są wartością abstrakcyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanKopczyk">Może to sformułowanie, że liczby są nieprawdziwe jest zbyt daleko idące, bo pewna część dyskusji nie budziła wątpliwości. Myślę, że ta tabela przygotowana na s. 22 nie różni się niczym od tych materiałów, które Ministerstwo Zdrowia przy kolejnych budżetach dostarczało Komisji Zdrowia. A więc ta metodyka naliczania jest chyba ta sama od lat i tu się niewiele zmieniło.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WaldemarDługołęcki">Ministerstwo Finansów ceni sobie czas Komisji Zdrowia i gdyby było tak, jak mówił pan poseł Balicki, że było to napisane w jakichś objaśnieniach, to ja bym nie zabierał czasu państwu i nie mówił o tym, co można sobie przeczytać. Natomiast dlatego o tym powiedziałem, bo przebieg dyskusji wskazywał, że taka informacja będzie przydatna do sformułowania przez Komisję wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MarekBalicki">Panie przewodniczący, proszę o przywołanie pana dyr. Długołęckiego do porządku i poważne traktowanie sejmowej Komisji Zdrowia oraz nierobienie sobie żartów.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że taka wzajemna wymiana uwag do niczego tutaj nie doprowadzi. Materiały są, panie pośle i dalszych materiałów moglibyśmy jeszcze żądać podczas kolejnych dziesięciu posiedzeń Komisji Zdrowia. Pan dyrektor wyjaśniał swój sposób naliczania tych 28 proc., bo nie zawarł tego w żadnym materiale pisemnym. Ale powtarzam, że te materiały, na podstawie których dyskutujemy tu, nie różnią się niczym od tych materiałów, które były podstawą przy tworzeniu kolejnych budżetów.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JacekBuchacz">Myślę, że powinniśmy jednak przyjąć wyjaśnienia pana dyr. Długołęckiego, jako rzucające dodatkowe światło na tę pozycję, która najbardziej niepokoi nie tylko państwa, ale też ministra zdrowia. Pan minister powiedział, że wydatki rzeczowe, jeżeli doliczymy dotacje na pilotaż, dotacje dla jednostek pozabudżetowych itd. - to one wzrastają w stosunku do przewidywanego wykonania, które Ministerstwo Finansów szacuje bardziej precyzyjnie o 28 proc. Te dane miały tylko ułatwić członkom Komisji orientację w całości budżetu i nie ma potrzeby, żebyśmy specjalnie rozwodzili się nad tymi liczbami. Przecież wyraźnie w naszym materiale zaznaczamy, że po uwzględnieniu rezerwy celowej.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JacekBuchacz">W wydatkach rzeczowych mamy wzrost 19,7 proc., jesteśmy więc na granicy inflacji i brakuje nam 2–3 punkty. Podjęliśmy ze swej strony też dodatkowe środki i nie widzimy gorszej sytuacji w wydatkach rzeczowych, niż to miało miejsce w 1994 r. Natomiast w pozostałych pozycjach wojewodów jest znaczny postęp, bo niektóre pozycje, jak inwestycje, są bardziej rozbudowane. Myślę, że na tym powinniśmy się skoncentrować i pozostawić sprawę tych 28 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanKopczyk">Na pewno wszyscy posłowie mają prawo żądania tutaj dodatkowych wyjaśnień, informacji i dodatkowych liczb. Ponieważ zagłębiliśmy się tutaj w różne wyliczenia, to spróbujmy przyjąć ustalenie, że wskaźnik wzrostu cen towarów i usług dla leków i inwestycji jest 16,6 proc., 21 proc. dla leków i 22,7 proc. dla towarów i usług i to nie ulega wątpliwości. Według tabeli na s. 27 ten wzrost w wydatkach inwestycyjnych jest najwyższy i średnio wynosi 135,8 proc., w lekach jest 101 proc., czyli nie ma pogorszenia, ale nie ma też zwiększenia, a jeszcze w wydatkach rzeczowych jest 92 proc. Przyjmujemy też takie dodatkowe wyjaśnienie, że po uwzględnieniu rezerwy 600 mld zł, ten wskaźnik zbliża się do poziomu 97 proc. To są te ustalenia, na których możemy bazować.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#JanKopczyk">Natomiast analizując tę tabelę nasuwa się jeszcze pytanie. Można zauważyć, że w poszczególnych pozycjach są duże różnice między województwami. Dziwne się wydaje, że w tzw. rzeczówce, gdzie ten wskaźnik średni jest najniższy, większość województw wskaźnik ma powyżej stu. Być może dlatego, że woj. katowickie ma 20,9 proc. i stąd są te ogromne dysproporcje, ale proszę jeszcze o wyjaśnienie, skąd to wynika.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MariaDmochowska">Ja bym chciała, żeby mnie przekonano o tym, że dotacje celowe dla miast pilotażowych na te same wydatki - są równie wysokie, jak dla nie objętych pilotażem o podobnych zadaniach. W tej rubryce widzę wyraźnie niższe pozycje w porównaniu do miast pilotażowych i dlatego chciałabym wiedzieć, czy przewidziane są takie same dotacje celowe dla miast pilotażowych, jak dla miast, które w pilotażu nie biorą udziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekBalicki">Jeżeli byłoby prawdą to, co mówił pan dyr. Długołęcki, to moje niepokoje w tym punkcie ustawy budżetowej są dużo mniejsze i jestem gotowy wycofać część zastrzeżeń. Ale żeby tak mogło być, to trzeba to udokumentować konkretnymi liczbami i wskaźnikiem procentowym, czyli to musi być napisane. A na razie Komisja Zdrowia może debatować tylko nad tym, co jest rzeczywiście zapisane.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#MarekBalicki">Odnośnie tych 600 mld zł, które są w części 83, to nie możemy ich tak przerzucać z jednego worka do drugiego, w zależności od tego, gdzie są potrzebne argumenty. Z jednej strony mówimy, że na oddawane do użytku zadania inwestycyjne, które kończą się w 1995 r., to mamy pieniądze w rezerwie budżetowej - taka była informacja na poprzednim posiedzeniu. Ale skoro teraz słyszę, że te pieniądze nie są przeznaczone na nowe zadania, to zmienia postać rzeczy, ale nie zmienia faktu, że nowe zadania w 1995 r. będą i że one również się w tym mieszczą. A więc nie dość, że jest te 3 punkty poniżej inflacji, to jeszcze będą nowe zadania. Ale jeśli rzeczywiście jest inaczej niż w materiałach, które otrzymaliśmy - to dobrze, tylko niech to będzie zapisane. Traktujmy budżet państwa poważnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszSabat">Zgłaszam wniosek formalny o zakończenie dyskusji, po udzieleniu odpowiedzi przez pana ministra i pana dyrektora oraz przystąpienie do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym dokończyć swoją wypowiedź, bo myślę, że zostałem źle zrozumiany i uważam, że na taką przyganę ze strony posła Balickiego nie zasłużyłem, gdyż w swojej wypowiedzi starałem się być konkretny. Odpowiadam teraz na ostatnie pytanie pana posła Balickiego.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#WaldemarDługołęcki">W budżecie państwa jest 600 mld zł rezerwy na wydatki rzeczowe. W części 83 jest to zapisane jako uzupełnienie środków na wydatki rzeczowe w budżetach wojewodów i mogą one być skierowane zarówno na nowe zadania, jak i nie, ustawa budżetowa tego nie przesądza.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast pieniądze na nowe zadania, o których mówił poseł Balicki, to są środki na wynagrodzenia, na nowe zadania w budżetach wojewodów, bez określania, do jakiego działu trafią, ale na pewno trafią do ochrony zdrowia. Jest to ok. 1200 nowych etatów na przyszły rok. Tak jest zapisane i pan minister tego do wydatków rzeczowych nie dodawał. Natomiast mówił i ja również mówiłem o tym, że 600 mld zł, które są zapisane w rezerwie i które są przeznaczone jako dodatkowe środki na wydatki rzeczowe - należy doliczyć do części budżetu wojewodów. Dzisiaj nie ma podziału wojewódzkiego i nie wiadomo, do których województw one trafią, ale na pewno zwiększą ten ogólny wskaźnik.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#WaldemarDługołęcki">Poza tym zarówno jedne liczby, jak i drugie, chociaż myśmy nie sprawdzali szacunku Ministerstwa Zdrowia, bo nie taka jest nasza rola - to są wskaźniki, które pokazują po prostu inny zakres. Jeżeli w liczbach wykazanych przez ministra zdrowia w tzw. rzeczówce są pokazane także środki dla gmin czy środki dla zakładów gospodarki pozabudżetowej - to są to środki obejmujące wydatki płacowe i pozapłacowe. One odpowiednio zostaną zwiększone, ale to jest po prostu inny układ.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#WaldemarDługołęcki">Podałem te dodatkowe informacje Komisji Zdrowia, ponieważ uznałem, że one mogą być pomocne przy podejmowaniu decyzji. Podawałem jednocześnie sposób, według jakiego było liczone przewidywane wykonanie, po to, żeby wszystko było jasne i tylko taka była moja intencja. Te 600 mld zł stanowią również środki na wynagrodzenia i są w części 83. Przy czym wyjaśniałem, że wskaźniki podawane przez Ministerstwo Zdrowia i przez nas dotyczą innego zakresu i stąd wynikają te różnice.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MariaDmochowska">W naszych materiałach na s. 32 mówi się o tych 600 mld zł i wymienia się, na co one mogą być przeznaczone, w tym że na dofinansowanie tych województw, które nie mogły zgodnie z uchwałą Rady Ministrów z 19 września br., wejść w proces oddłużeniowy. Co to oznacza w praktyce? Czy jeśli miasto pilotażowe boryka się ze swoimi długami, bo uchwała wyłącza bieżące oddłużenie - to wojewoda jednocześnie dostanie na to pieniądze? Proszę o uściślenie tego zacytowanego zdania o dofinansowaniu województw.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JacekBuchacz">Sądzę, że musimy jednak trzymać się ustawy budżetowej. Na s. 235 są rezerwy celowe w części 83. Są tam te obie kwoty, o których dyskutujemy. Punkt 10 mówi o uzupełnieniu wydatków rzeczowych jednostek ochrony zdrowia w budżetach wojewodów o 600 mld zł. Punkt 14 - to nowe zadania w budżetach wojewodów wynoszące 122 mld 800 mln zł. To jest na te etaty, które służba zdrowia może uruchomić na nowe zadania.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JacekBuchacz">Natomiast ta rezerwa 600 mld zł została utworzona na podstawie uchwały nr 63 Rady Ministrów, która stwierdza to, co pani poseł zacytowała. W uchwale nie jest powiedziane, że nie może być na nowe zadania, natomiast w ustawie budżetowej mówi się o wydatkach rzeczowych i stąd te wątpliwości. Rozdysponowanie tych 600 mld zł będzie nadzorował konwent wojewodów i oni zaproponują taki podział, jaki będzie najbardziej im odpowiadał, bo my jako Ministerstwo Zdrowia nie chcemy w to ingerować.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#JacekBuchacz">Były jeszcze pytania dotyczące tej tabeli na s. 27, gdzie woj. katowickie ma 20,9 proc. i woj. łódzkie - 74,1 proc., co stanowi najniższe pozycje. To się łączy ze zmianami organizacyjnymi, czyli z przejęciem z powrotem do budżetów wojewódzkich ZOZ-ów tzw. prezydenckich. Podobnie wygląda sprawa wzrostu wynagrodzeń w tych województwach, bo to się też łączy i w sposób oczywisty zaniża wskaźnik wydatków rzeczowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, proszę uprzejmie o przestrzeganie regulaminu Sejmu, został zgłoszony wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanKopczyk">Dziękuję za przypomnienie, ale nie chciałbym, żebyśmy kończyli dyskusję w poczuciu, że ktoś jest nie doinformowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MarekBalicki">Ad vocem w stosunku do tego co powiedział pan minister. Tylko jedno zdanie przed głosowaniem i to w związku z materiałem, który otrzymaliśmy. Myślę, że pan poseł Szkop będzie również tym zainteresowany.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#MarekBalicki">W informacji podpisanej przez ministra Żochowskiego jest wyraźnie napisane, że środki w wysokości 600 mld zł zostaną przeznaczane w toku wykonywania budżetu, głównie na sfinansowanie wydatków bieżących pozapłacowych, związanych z oddawaniem do użytku inwestycji z nowymi obiektami w dziale 85 „Ochrona zdrowia”. Może panowie posłowie mają inne informacje, które wyjaśniają te wątpliwości. Ale dzisiaj na jednym posiedzeniu Komisji Zdrowia mamy dwie rozbieżne informacje i chodzi tylko o określenie, która jest właściwa na dzień dzisiejszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JanKopczyk">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę odnośnie tych materiałów. Ten akapit, który pan poseł zacytował, gdzie jest zapisany cel, na jaki ma być przeznaczone te 600 mld zł - został rozszerzony w tych wyjaśnieniach dodatkowych i wyczerpuje to, co chcieliśmy wiedzieć. Natomiast to, co najważniejsze, jakby nam umknęło, że w tym budżecie w ogóle istnieje taka rezerwa. W poprzednim budżecie nie było żadnej rezerwy, a jednocześnie niepokoiło nas, że w budżetach wojewodów były dysproporcje w przeznaczeniu wydatków na poszczególne tytuły. Widzieliśmy te zagrożenia i nie było żadnej możliwości wsparcia tych województw, które miały największe kłopoty.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#JanKopczyk">Myślę, że to dobrze, że teraz są te środki, które stwarzają możliwość elastycznego działania i korygowania tych najbardziej niezbędnych wydatków rzeczowych, gdzieś w ciągu roku. Tego nikt nie zauważył, a jest to bardzo pozytywne zjawisko w stosunku do budżetu ubiegłorocznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym wyjaśnić, że tutaj nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy jednym dokumentem i drugim. W dokumencie podstawowym, tym skierowanym do Sejmu przez Radę Ministrów jest to zapisane w sposób ogólny - na uzupełnienie środków przeznaczonych dla województw na tzw. rzeczówkę.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast minister zdrowia w swoim opracowaniu, które przedłożył Komisji, poinformował o swoich zamiarach odnośnie do tej kwoty. A tak naprawdę tymi środkami, zgodnie z prawem budżetowym będzie dysponował minister finansów na wniosek ministra zdrowia i zainteresowanych wojewodów. W ciągu roku, zgodnie z propozycjami ministra zdrowia te środki zostaną skierowane do odpowiednich województw. Sprzeczności formalnych żadnych nie ma, bo takie są reguły wykonywania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanKopczyk">Ja sądzę, że najważniejsze jest to, iż te fundusze będą przeznaczane na tzw. rzeczówkę i zgodnie z potrzebami, a w jakim procencie będzie to na nowe zadania, a w jakim na uzupełnienie tych niedoborów dotychczasowych - to już jest mniej istotne. Jest to nadal ta sama część budżetu i wydatki rzeczowe, o które nam najbardziej chodzi i które dzisiaj w dyskusji najwięcej budziły wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejOlszewski">Myślę, że my powinniśmy jednak przyjmować dokumenty zapisane, bo na słowie mówionym nie można się opierać. Lepiej będzie więc spotkać się jeszcze raz i mieć dokumenty zapisane, które po dyskusji zostaną przyjęte. A jeżeli oprzemy się na słowie mówionym, to w przyszłym roku okaże się, że przyjęliśmy zły zapis. A zapis budżetu powinien być konkretny.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanKopczyk">Ale tutaj, panie pośle bardziej szczegółowo nie da się zapisać. Musielibyśmy ten zapis bardzo usztywnić i dzielić pieniądze już na rok przyszły. A cała idea rezerwy polega właśnie na pewnej elastyczności i dlatego bardziej szczegółowo nie można tego zapisywać. Natomiast prosiłbym jeszcze o wyjaśnienie tej kwoty 15 mld zł na wynagrodzenia dla absolwentów farmacji, odbywających staż w jednostkach ochrony zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JacekBuchacz">Podobnie jak to się ma do stażu wydziałów medycznych, tak i na wydziałach farmacji są uzupełniane środki na naukę. Jest ustawa z 19 kwietnia 1991 r., która nakłada obowiązek odbycia stażu uzupełniającego dla osób, które samodzielnie chcą wykonywać zawód aptekarza. W związku z tym zabezpieczamy środki na ten cel, one są skromne, ale muszą być zabezpieczone. Zabezpieczamy wynagrodzenia dla 760 absolwentów wydziałów farmacji, gdzie staże są obowiązkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanKopczyk">Zamykamy już dyskusję na temat części 85 i jednocześnie części 83, którą też udało nam się już omówić. Teraz proponuję przejść do pytań dotyczących płac.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałem przypomnieć, że 26 października posiedzenie Komisji Zdrowia zakończyło się stwierdzeniem, iż opinia Komisji jest negatywna co do nowych propozycji rządowych dotyczących wyliczania płac. Druga pozycja dotyczyła analizy zatrudnienia i wynagrodzenia pracowników służby zdrowia. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie realne w ochronie zdrowia spada, gdyż nominalny wzrost jest niższy od inflacji. W 1991 r. wzrost o 54 proc. wobec 70 proc. inflacji, w 1992 r. - 39 proc. wobec 43 proc. Jedyną grupą zawodową, w której wynagrodzenie realne nie zmalało, to byli farmaceuci. W 1992 r. było tam 45,8 proc., a inflacja - 43 proc.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#SewerynJurgielaniec">Pielęgniarki i położne są grupą zawodową, których wynagrodzenia ulegają największemu pogorszeniu. Miały w tym okresie, tj. w 1991 i 1992 r. najniższy wskaźnik wzrostu wynagrodzeń nominalnych, który najbardziej odbiega w dół od wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Poniżej tej grupy jest jeszcze obsługa, jak salowe, sprzątaczki itd.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#SewerynJurgielaniec">Aktualnie płace w służbie zdrowia stanowią 96,4 proc. płacy w sferze budżetowej w ogóle, czyli jesteśmy poniżej stu. Jest to nieprawidłowość i uważam, że w roku przyszłym powinniśmy przynajmniej osiągnąć wartość 100 proc. Trzeba by w tym układzie poszukać jednak pieniędzy, żeby poprawić płace służby zdrowia chociaż w jakimś stopniu.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#SewerynJurgielaniec">W związku z tym mam pytanie, czy w ramach planowanych na przyszły rok wydatków istnieją jakieś kwoty na wprowadzanie reformy służby zdrowia. Sądzę, że do tych płac przewidywanych na 1995 rok powinniśmy dodać kwotę w granicach 1 bln 300–500 mld zł, bo to by nas zbliżyło do wartości 100 proc. w całej sferze budżetowej. Wydaje mi się, że istnieje taka możliwość pozyskania tych pieniędzy np. z inwestycji, ale nie z inwestycji służby zdrowia. W inwestycjach państwowych są przewidziane różne kwoty, jak np. na remont Pałacu Namiestnikowskiego. Może więc stąd lub np. z pieniędzy przewidzianych na reformę służby zdrowia. W związku z tym prosiłbym pana ministra o odpowiedź, czy te marne płace w służbie zdrowia można jakoś poprawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanKopczyk">Jakby tytułem uzupełnienia chciałbym rozszerzyć pytanie, ponieważ w rezerwach celowych mamy pewną kwotę na podwyżki wynagrodzeń. Co oznacza ta kwota 10 bln 241 mld zł? Ile z tego przypadnie na etat i jaki wskaźnik procentowy wtedy uzyskamy w całej sferze budżetowej, czyli co jest przewidziane w sferze płac na rok przyszły.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MarekBalicki">W związku z tym co mówił poseł Jurgielaniec, chciałbym zwrócić uwagę na pewną tendencję, jaką obserwujemy w płacach pracowników sfery budżetowej na przestrzeni ostatnich 10 lat. W latach od 1985 do 1989 r. płace pracowników sfery budżetowej w stosunku do średniej płacy w gospodarce uspołecznionej - zawsze były poniżej 80 proc. i miały tendencję spadkową. W 1985 r. było to 78 proc., w 1988 r. - 77 proc., a w 1990 r. nastąpił wzrost płac w sferze budżetowej powyżej 90 proc. i ten wzrost utrzymywał się, z niewielką tendencją spadkową, w 1991 r. i w 1992 r. Pracownicy służby zdrowia mieli tutaj trochę gorzej, niż przeciętna płaca w sferze budżetowej. Przy czym w 1993 r. było 87 proc.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#MarekBalicki">Można więc powiedzieć, że lata 80. to jest płaca poniżej 80 proc., a lata od 1989 do 992 r. powyżej 90 proc. i 1993 r. - 87 proc. W 1994 r. następuje znaczny spadek płacy w sferze budżetowej wskutek wyższej inflacji, niż to było założone i jest 82 proc., a dla pracowników służby zdrowia może się okazać, że to będzie poniżej 80 proc., a więc 1994 rok jest to powrót do proporcji, jaka była przed 1989 r. i na to właśnie chciałem zwrócić uwagę. To nie jest tak, że w latach 1990–1993 płace w sferze budżetowej były w gorszej relacji w stosunku do innej płacy, czy sektora przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#MarekBalicki">Druga sprawa odnosi się do tego, co mówił poseł Jurgielaniec, gdzie szukać tych pieniędzy. W każdym budżecie można coś znaleźć. W tym budżecie jest np. kwota 8 bln zł na dotacje dla przedsiębiorstw, które nie zapłaciły składek ZUS. W służbie zdrowia zadłużenie w tej pozycji jest minimalne i tutaj egzekwowanie tych pieniędzy ze sfery budżetowej jest dosyć mocne. W ogóle zadłużenie w stosunku do funduszu ZUS wynosi 40 bln zł. W tym w 1995 r. będzie się dotować 8 bln zł dla przedsiębiorstw, które nie mogą zapłacić ZUS-owi. W tym sektorze realny wzrost płac w 1994 r. wyniósł 5 proc., kiedy płace pracowników sfery budżetowej i służby zdrowia spadały i dlatego chciałem na to zwrócić uwagę Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JerzyPanek">Pan minister Kołodko zapewniał, że w sferze budżetowej w 1995 r. wzrost płac będzie co najmniej o 2 punkty wyższy od wskaźnika inflacji, a jeśli chodzi o płace w ochronie zdrowia to będą wyższe. Pani minister Chojna-Duch mówiąc o podwyżkach płac w 1995 r. w ochronie zdrowia powiedziała, że pierwsza podwyżka w styczniu 1995 r. będzie wynosiła 500 tys. zł, a druga w czerwcu - ok. 480 tys. zł, w tym zaznaczyła, że druga podwyżka może być wyższa.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#JerzyPanek">Jak to się ma do zapisu w informacji budżetowej na s. 55, gdzie napisano: „Zgodnie z projektem ustawy budżetowej na 1995 rok średnio roczna podwyżka wynagrodzeń na 1 etat kalkulacyjny w ochronie zdrowia wyniesie 884 tys. zł”.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekBuchacz">My ze swej strony podzielamy opinię dotyczącą poziomu wynagrodzeń ochrony zdrowia i udziału procentowego w całościowym wynagradzaniu sfery budżetowej. Z wyjątkiem 1990 r., kiedy nastąpiło znaczne dowartościowanie i zmiana relacji w stosunku do pozostałych działów gospodarki narodowej, zwłaszcza do przemysłu - sfera budżetowa zawsze jest o te kilka punktów mniejsza.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JacekBuchacz">W 1994 r. średnia płaca w ochronie zdrowia wynosi 4.300 tys. zł, a w 1995 r. wyniesie - 5.115 tys. zł. W sferze budżetowej kształtuje się to odpowiednio: 4.560 tys. zł i 5.918 tys. zł. W sektorze przedsiębiorstw: 5.170 tys. zł i 7.110 tys. zł, a w gospodarce narodowej - 5.035 tys. zł i 6.885 tys. zł. A procentowe udziały i w tym najniższy udział ochrony zdrowia w całej sferze budżetowej wynosi 87,8 proc. i 86,4 proc.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JacekBuchacz">Teraz mamy do odnotowania trochę inne kwoty, ponieważ po przyjęciu ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń dodatkowo trzeba przeliczyć efekty na to, co będziemy mieli w ochronie zdrowia. Faktem jest, że będziemy mieli w 1995 r. dwie podwyżki - w styczniu i czerwcu, a kwoty są znane. W rozliczeniu rocznym to będzie miało inny wymiar i płace na koniec roku będą dużo wyższe niż 5.115 tys. zł, bo tyle będą wynosiły płace średnio roczne.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#JacekBuchacz">Zdajemy sobie sprawę, że jest to sytuacja bardzo trudna dla budżetu państwa, bowiem wydatki na płace stanowią bardzo istotny element w skali makroekonomicznej. Jest to też kwestia wyboru pewnej strategii, czyli to czego rząd chciałby uniknąć, aby nie dopuścić do sytuacji, w której wyższe podwyżki płac w sferze budżetowej nakręcałyby spiralę inflacyjną. A w rezultacie to i tak zakończyłoby się spadkiem realnej wartości tych podwyżek.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#JacekBuchacz">Takie stanowisko reprezentował w trakcie debaty pan premier Kołodko, uważając, że nie możemy zaprzepaścić wzrostu gospodarczego chęcią jednorazowej podwyżki dla poprawy sytuacji sfery budżetowej. Obecnie ta dyskusja nie dotyczy bezpośrednio ministra zdrowia, ponieważ my jesteśmy tylko uczestnikiem całości procesów ekonomicznych. Realnej poprawy sytuacji materialnej pracowników ochrony zdrowia należy poszukiwać we wprowadzaniu reform systemowych, a nie w podwyżkach przewidzianych w prawie budżetowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WiesławKsztoń">Mam tylko jeszcze jedno pytanie, bo państwo prawie już wyczerpali temat wynagrodzeń w sferze budżetowej. Zadziwiła mnie wypowiedź pana ministra, że mogłaby się załamać cała gospodarka, gdyby wynagrodzenia w sferze budżetowej zostały podwyższone. Natomiast podoba mi się pomysł, żeby wszyscy wreszcie zaczęli płacić składki dla ZUS, tak jak płaci ochrona zdrowia i abyśmy nie kłamali mówiąc, że wszyscy w tym kraju mają jednakowe prawa. Jeżeli sfera budżetowa ma mieć takie prawa jak sfera produkcyjna, to niech to wreszcie stanie się faktem i to w tym roku.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#WiesławKsztoń">A odnośnie reformowania systemu ochrony zdrowia, to Federacja jest tym najbardziej zainteresowana, bo myśmy lansowali takie przedsięwzięcie. Tylko jeżeli dojdzie do reformowania ochrony zdrowia, to proszę się spodziewać również wzrostu potrzeb w zakresie opieki socjalnej, dla tych pracowników, którzy pójdą na tzw. bezrobocie. Ale mam dwa konkretne pytania. Czy w budżecie państwa na 1995 rok są przewidziane środki, jeżeli nie dojdzie do zrealizowania w pełni ustawy budżetowej odnośnie do wynagrodzeń w 1994 roku - dla pracowników ochrony zdrowia i pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#WiesławKsztoń">Drugie pytanie to jakie Ministerstwo Finansów przewiduje gwarancje na 1995 rok, jeśli chodzi o urealnienie tych nakładów na wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej i w ochronie zdrowia. Czy będą to tylko takie mechanizmy zapisane i później nie realizowane, bo zgodnie z art. 13 Prawa budżetowego nie ma w ciągu roku możliwości dochodzenia przez pracowników swoich praw odnośnie do poziomu wynagrodzeń - a taką sytuację mamy właśnie w roku 1994.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MarekBalicki">Mam jeszcze pytanie do pana ministra. Tegoroczna inflacja pokazała, że może być wyższa od założonej. Wielu ekspertów ekonomicznych wskazuje na to, że założenia przyjęte przez rząd w ustawie budżetowej na przyszły rok co do wskaźnika inflacji - nie będą dotrzymane. Niektórzy wręcz uważają, że na tym polega polityka rządu, żeby poszukać podatku inflacyjnego, tak jak to się stało w tym roku.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MarekBalicki">Co będzie wtedy jeśli inflacja przekroczy te 23 proc. i będzie to 27 proc. lub więcej, czy pracownicy sfery budżetowej zapłacą znowu jako jedyni ten podatek inflacyjny. Pracownicy sfery produkcyjnej dadzą sobie radę, bo otrzymali w tym roku 5 proc. realnego wzrostu. Chcę zapytać, czy to jest sprawiedliwe, jeśli dochód narodowy od 3 lat rośnie i wzrost tego dochodu wynosi 4 czy 5 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejOlszewski">Jeśli tak się porównuje te wskaźniki, to się zgadza z tym zapisem końcowym, gdzie jest powiedziane, że to będzie inflacja plus 5 punktów, czyli w stosunku do średniej ta podwyżka 884 tys. zł. Ale my przecież mamy obniżoną średnią sfery budżetowej, bo mamy poniżej 100 proc. Byłoby więc sprawiedliwie, żeby wyrównać nam do średniej sfery budżetowej, bo przy zakładanej inflacji będziemy ciągle poniżej tego poziomu, który mamy na dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JacekBuchacz">Te 10 bln zł to jest limit na wynagrodzenia plus pochodne na 1995 rok w części 83 z rezerwy Rady Ministrów, przeznaczonej na podwyżki wynagrodzeń. Jeśli chodzi o gwarancje, to jest to zapisane w ustawie o kształtowaniu wynagrodzeń w sferze budżetowej. Wyraźnie jest powiedziane, że jeżeli w latach 1995–1998 przeciętne prognozowanie wynagrodzeń wzrośnie w stopniu niższym niż wskaźnik cen towarów i usług - to Rada Ministrów dokona korekty wynagrodzenia bazowego. Sądzę, że to sprawę gwarancji inflacji nam wyczerpuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WaldemarDługołęcki">Ten zapis pochodzi z rządowego projektu ustawy budżetowej i jutro będzie drugie czytanie tej ustawy na posiedzeniu plenarnym, przy czym są również wnioski mniejszości. Zapis ten będzie miał zastosowanie w sytuacji, w której wzrost cen towarów i usług detalicznych w 1995 roku byłby wyższy niż te 22,7 proc., czyli miałby zastosowanie po raz pierwszy w 1996 r. I tu pan poseł Balicki ma rację.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast chciałbym zwrócić uwagę, że wzrost na 1995 rok przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej o 5,5 punktu procentowego jest powyżej wskaźnika inflacji. Jest szybszy niż wzrost prognozowanego wynagrodzenia średniego w sferze przedsiębiorstw i w gospodarce narodowej. O ile realne wynagrodzenie ma wzrosnąć w gospodarce narodowej i w sektorze przedsiębiorstw ok. 3 proc., to przy takich założeniach w jednostkach sfery budżetowej wzrośnie ok. 4,6 proc.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że nie sposób w ustawie budżetowej zabezpieczyć wszystkich możliwości, które mogą wystąpić. A jeśli chodzi o to pytanie dotyczące zabezpieczenia na lata następne, to jest to już pytanie do Sejmu i do ustawodawcy, który takie zabezpieczenia ma ustanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WaldemarDługołęcki">Takie jest rozwiązanie w tej ustawie, które minister Buchacz tu przytoczył i gdyby w tej wersji zostało uchwalone, to będzie obowiązywało w 1995 r. Natomiast na 1994 r. takiej gwarancji nie ma i m.in. na tym polega wyższość projektu ustawy od ustawy obowiązującej w 1994 r. Tam jest ustawowa gwarancja zachowania realnych płac w sferze budżetowej, a w ustawie w obecnym stanie prawnym takiej gwarancji nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JacekBuchacz">Art. 5 pkt 1 tejże ustawy przewiduje, że ma być realny wzrost ponad inflację. To oznacza, że jeżeli inflacja przewyższa zaplanowane podwyżki, Rada Ministrów będzie zobowiązana zapewnić realny wzrost i musi on być wyższy o określoną ilość punktów procentowych. A teraz Sejm o tym zadecyduje, o ile punktów będzie wyższy.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#MariaDmochowska">Ja zapisu tego nie widzę w dostarczonych nam dokumentach i wydaje się, że interpretacja pana ministra jest zbyt optymistyczna i nie odpowiada faktom. Proszę pana przewodniczącego, żeby potwierdził to jeszcze dyrektor z Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanKopczyk">Ten zapis, który przeczytał pan minister wynika z projektu ustawy, który leży jakby w naszych rękach. My nie możemy żądać od przedstawicieli rządu tego, co zależy od nas, bo my musimy sami tę ustawę uchwalić w takim, a nie innym brzmieniu i wtedy będziemy mieć odpowiednie gwarancje. A teraz odpytywać przedstawicieli rządu z tego, co myśmy, tzn. Sejm jeszcze nie uchwalił, nie sądzę, żeby było stosowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MarekBalicki">Odnośnie do tego, co pan minister powiedział na końcu, to myślę, że należy brać lekcje z tego co się już wydarzyło. Taki zapis dotyczący przyszłości jest w obecnej ustawie budżetowej i tam też w art. 50 jest zapisane, że ma być 27 proc. inflacji, jak również jaki ma być wzrost wynagrodzeń. Ale Rada Ministrów nie wystąpiła o zmianę ustawy budżetowej, a na rezolucję poselską odpowiadała, że tylko Rada Ministrów ma prawo wystąpić o zmianę ustawy budżetowej. Zgodnie z tą filozofią, jaka jest prezentowana, płace na następne lata będą więc co roku określane w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#MarekBalicki">Jeśli Rada Ministrów nie zdecyduje się na zmianę ustawy budżetowej, nie będzie możliwa żadna zmiana, a wysokość płac będzie arbitralna i co roku będzie negocjowana. Baza będzie wyrównywana, ale procentowy wzrost będzie liczony w taki sposób, żeby było wygodnie. Więc nie ma żadnych gwarancji na przyszły rok.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#MarekBalicki">Mamy natomiast gwarancję, że płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosną o taki procent, jaki jest zapowiedziany, albo może więcej. A w sferze budżetowej więcej wskazuje na to, że wskaźnik inflacji będzie przekroczony i że znowu zapłacą, tak jak w 1994 r., pracownicy sfery budżetowej, w tym ochrony zdrowia najbardziej, bo ich płace są niższe niż średnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JanKopczyk">Jeżeli mamy rozmawiać konkretnie, to mówmy, o tym co jest zapisane i licząc się ze wszystkimi możliwościami i losowymi wydarzeniami, trudno będzie z góry zakładać w trakcie analizowania projektu, że będzie na pewno o ileś więcej, a później to uwzględniać tylko na podstawie doświadczeń z lat ubiegłych. Trudno żądać też, żeby te przewidywania były uwzględniane w zapisywaniu poszczególnych liczb. Natomiast do nas, tj. do Sejmu należy takie zapisywanie prawa, żeby te gwarancje stworzyć jak najsilniejsze. Ale takich żądań nie możemy kierować pod adresem rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Balickiego, chociaż ona bardziej dotyczy ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej i rozwiązań systemowych, niż środków zaplanowanych na podwyżki wynagrodzeń w budżecie na 1995 rok. Ale ponieważ pan poseł przedstawia takie kontrowersyjne oceny na temat tego projektu, to chciałbym dwa zdania o tym powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#WaldemarDługołęcki">Tutaj padały stwierdzenia, z których wynikało, że pan poseł jakby nie zauważył pewnych przepisów, które w tym rządowym projekcie ustawy są zawarte. Ustawa na 1994 rok nie zobowiązywała rządu do podejmowania jakichkolwiek działań, jeżeli inflacja byłaby wyższa niż to przyjęto do ustawy budżetowej na 1994 rok. W tym przypadku właśnie z takim faktem mamy do czynienia. Inflacja będzie wyższa co najmniej o 4 punkty procentowe, od tego, co planowano przy opracowywaniu ustawy budżetowej. Nie znajdzie pan poseł w tej ustawie żadnych zobowiązań do jakichkolwiek działań rządu. Podkreślam, że nie w uchwale Sejmu, tylko w ustawie o kształtowaniu środków.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast w ustawie o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w projekcie na rok 1995 takie gwarancje istnieją. Jedną z nich expressis verbis przytoczył pan minister Buchacz, która zobowiązuje Radę Ministrów do podjęcia konkretnych działań w przypadku, kiedy wystąpiłyby takie odchylenia od prognozy. Jeżeli pan poseł neguje to, co ja mówię, to jestem gotów zacytować konkretne przepisy.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#WaldemarDługołęcki">Do roku 1998 Rada Ministrów nie będzie mogła w wyjściowym projekcie zaproponować spadku płacy realnej w sferze budżetowej. Jest to kolejne zabezpieczenie, które znajduje się w rządowym projekcie ustawy. Natomiast z wypowiedzi pana posła wynikało, że nie ma jakichkolwiek zabezpieczeń, a to nie jest zgodne z prawdą. Można dyskutować nad tym, czy są one wystarczające, ale zabezpieczenia istnieją. Projekt ustawy jest bardziej korzystny dla pracowników jednostek sfery budżetowej, w tym także dla pracowników ochrony zdrowia, niż obecnie obowiązujący projekt.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#WaldemarDługołęcki">Ponadto można byłoby poruszyć wiele innych kwestii, m.in. pan poseł mówił, że moi przełożeni - minister Kołodko i wiceminister Chojna-Duch podawali inne wskaźniki. Prawdą jest, że podawali te wskaźniki, ale odnosiły się one do innych zapisów w projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanKopczyk">Rozmawiamy o liczbach, które są zapisane w konkretnej ustawie i to ma już mniejsze znaczenie. Dyskusja ta daleko nas nie zaprowadzi, pan poseł ma prawo do wątpliwości i uwag na temat inflacji i wszyscy to przyjmujemy. Natomiast pan dyrektor i pan minister udzielają swoich wyjaśnień i nie przekazujmy tego dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MarekBalicki">Chodzi o to, żebyśmy mieli rzetelną informację na temat płac pracowników sfery budżetowej, dopóki nie ma reformy. Zmiana wynagrodzenia bazowego, jeśli dobrze rozumiem, dotyczy gonienia przeszłości, czyli jeśli okaże się, że inflacja w 1995 r. będzie wyższa niż założona w projekcie ustawy budżetowej, to w 1996 r. będzie dogonienie 1995 roku, ale płace na 1996 r. znowu będą w innym trybie uzgodnione i odpisane w ustawie budżetowej. Jeśli to nie będzie dotrzymane, to w 1997 r. będzie doganianie. I tu się zgadzam, tu nie ma sporu, tylko w konkretnym roku nie ma żadnych gwarancji, że to co jest założone, będzie zrealizowane. Będzie tylko wstecznie doganiane o rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MariaWalczyńskaRechmal">Przy takim założeniu, kiedy rząd jest w stosunku do pracowników sfery budżetowej zadłużony, jeśli nie mamy gwarancji waloryzacji kwartalnej, to praktycznie nie mamy żadnych gwarancji. Natomiast wyrównanie jednorazowe na początku roku, choć nie wierzę, że rząd podejmie decyzję w czasie trwania roku budżetowego, czego nie zrobił i w roku bieżącym, nie jest żadną gwarancją, pomimo deklaracji, że sfera budżetowa jest ośrodkiem zainteresowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejOlszewski">Chciałem tylko powiedzieć, że w tych słupkach my się gubimy, ale jeżeli przyjmujemy 4 mln zł za 100 proc. i od tych 4 mln zł liczymy inflację i dodajemy punkty, to otrzymujemy 22 proc. wzrostu, który jest wyliczony na sumę 880 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#AndrzejOlszewski">Wychodzimy tu z bardzo dużym zaniżeniem, musimy się więc domagać wyrównania naszego zaniżenia wstecz do pozycji startowej. Dopiero wtedy możemy przyjąć propozycję zaproponowaną. Inaczej będziemy ciągle zostawali w tyle.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#AndrzejOlszewski">W tym zapisie 880 tys. zł jako 25 proc. wzrostu, który się składa z 17 proc. zakładanej inflacji oraz 5 punktów, czyli 5 proc. - to takiego założenia nie możemy przyjąć. Przyjmujemy bowiem naszą krzywdę i podpisujemy się pod nią.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JacekBuchacz">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden niebezpieczny fakt. Rzeczywiście nie możemy w całości skierować możliwych środków na poprawę płac, ponieważ skonsumuje to pozytywne trendy w gospodarce, które obserwujemy od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#JacekBuchacz">Podzielam opinię, że ochrona zdrowia jest słabo opłacana, że jest poniżej średniej, ale pamiętajmy o tym, że rząd zaproponował duży wysiłek. W pierwszej wersji były 2 punkty ponad przewidywany poziom inflacji. Obecnie jest to zupełnie inna kwota. Średnie mają się kształtować na poziomie znacznie lepszym, o 4 punkty większym niż przewidywaliśmy.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#JacekBuchacz">Jest to duży wysiłek, zakładając że płace w sferze budżetowej rosną szybciej niż w przemyśle. Pamiętajmy o tym, choć trudno mi nie podzielić obaw państwa związanych z poziomem wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#SewerynJurgielaniec">Proszę państwa, ja wróciłbym do mojego wniosku, wypowiedzcie się państwo na ten temat. Jeżeli mówicie, że nie, to wycofuję wniosek. Zaproponowałem wyraźnie - albo wziąć z inwestycji 1,5 bln zł, które są na cały kraj poza służbą zdrowia, albo poszukać innego, tak jak zaproponował pan poseł Balicki.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#SewerynJurgielaniec">Wypowiedzmy się na ten temat, postawmy konkretny wniosek i albo go przyjmijmy, albo nie. Płace są dramatyczne, proszę pójść i porozmawiać z ludźmi w szpitalu, taka jest prawda, a wy dyskutujecie o różnych historiach. Proszę konkretnie, jeżeli wniosek jest aktualny i chcemy go sformułować, to musimy się zdecydować.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JanKopczyk">Wniosek rzeczywiście padł i możemy go za chwilę głosować, proszę więc sformułować go w sposób precyzyjny. Ale być może przegłosujemy go, przyjmując całą opinię, po dyskusji i wyczerpaniu pytań i odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym podkreślić to, co mówił pan minister Buchacz, postęp i przyrost płacy realnej szybszy jest niż w sektorze przedsiębiorstw, w jednostkach ochrony zdrowia także. Musimy brać pod uwagę, że w jednostkach ochrony zdrowia pracuje ponad 600 tys. osób. Dołóżmy do tego oświatę i mamy dwie trzecie zatrudnionych w sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#WaldemarDługołęcki">Jakiekolwiek przyjmowanie wyższych wskaźników wzrostu powoduje, że przyrost następuje w miliony złotych. Jeden punkt podwyższenia wynagrodzenia w sferze budżetowej ponad ścieżkę wzrostu cen kosztuje 1,7 bln zł. Pewne odzyski są po stronie podatku dochodowego od osób fizycznych i ZUS, ale jest to niewielkie.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#WaldemarDługołęcki">W sprawozdaniu trzech połączonych komisji, które debatowały nad ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia jest zapis, że wzrost ten będzie co najmniej o 6 punktów procentowych wyprzedzał wzrost cen.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#WaldemarDługołęcki">Mamy w budżecie środki na sfinansowanie 5,5 punktowego wzrostu powyżej ścieżki inflacji. Jeżeli ustawa o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej zostanie uchwalona w tym kształcie, to wówczas trzeba będzie znaleźć ok. 500 mld zł, powiększając wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych i możliwość zmniejszenia dotacji do funduszu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#WaldemarDługołęcki">W sprawozdaniu podkomisji jest napisane, że wynagrodzenia sędziów jako jedynej grupy zawodowej będą relacjonowane w stosunku do sfery materialnej. Pan prezydent ze swoimi płacami przechodzi na prognozowane wynagrodzenie w sferze budżetowej, ministrowie również, sędziowie sądów powszechnych, najwyższych pozostają.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#WaldemarDługołęcki">Według szacunków odpowiedniego departamentu Ministerstwa Finansów będzie to kosztować ok. 450 mld zł w skali roku, jeżeli odpowiedni wniosek mniejszości nie zostanie przyjęty. To są konsekwencje i decyzje, które być może jutro zostaną podjęte.</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#WaldemarDługołęcki">Środki, o których mówił pan poseł Jurgielaniec, zaplanowane w ustawie jako pomoc dla przedsiębiorstw państwowych w stosunku do sfinansowania zaległych składek ZUS. Sytuacja jest taka, że bez tych dodatkowych środków przedsiębiorstwa nie zapłacą składek dla ZUS. W tej sytuacji trzeba będzie odpowiednio zwiększyć dotacje do funduszu ubezpieczeń społecznych, a więc tak jakby nie było tych środków.</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#WaldemarDługołęcki">Nie jest prawdą to, co powiedział przedstawiciel związków zawodowych - jednostki ochrony zdrowia również zalegają z spłatami na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Kwota wynosi kilkaset miliardów złotych. To są takie implikacje tych decyzji. Jeżeli Komisja uchwali wniosek, żeby przesunąć środki, to np. w przypadku zmniejszenia inwestycji, ale nie z ochrony zdrowia, to może powstać pytanie - dlaczego nie z ochrony zdrowia, skoro być może w innych działach ta dynamika jest mniejsza?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanKopczyk">Czy pan poseł, po wyjaśnieniach pana dyrektora, podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#SewerynJurgielaniec">Oczywiście, tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanKopczyk">Czy w serii ostatnich dodatkowych pytań, wątpliwości i uwag ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#MarekBalicki">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Zdrowia zadałem pytanie w sprawie wdrażania nowych ustaw. Za najważniejszą uważam ustawę o ochronie zdrowia psychicznego. Nie otrzymałem informacji, czy są przewidziane środki związane z wdrożeniem tej ustawy w dziale 85 - Ochrona zdrowia, bo w pisemnych informacjach nie otrzymaliśmy tego.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#MarekBalicki">Jeśli nie ma, to dlaczego? Czy w jakiś sposób będzie to finansowane, bo jest to wyraźnie rozłożone na 10 lat?</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#MarekBalicki">Dlaczego nie zostały przewidziane środki na wdrażanie tej części ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, która wiąże się z wprowadzaniem reguł rynku wewnętrznego, skoro działania te zostały przez Ministerstwo Zdrowia zapowiadane. Usamodzielnianie jednostek miało wejść w roku 1994, nie weszło, spodziewamy się, że nastąpi to w roku 1995. Wiadomo, że tak poważne przestawianie steru wymaga pewnego wsparcia w rezerwie budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#MarekBalicki">Kolejne pytanie związane jest z konkretną informacją, którą na nasze życzenie, Ministerstwo Zdrowia dostarczyło, a dotyczy wykorzystania środków kredytu - 200 mln dolarów. Podczas dyskusji w styczniu br. na temat budżetu na rok 1994 Ministerstwo Zdrowia zapewniało, że w pierwszym kwartale wykorzysta pierwszą transzę - 30 mln dolarów. Wyszło tak, że do końca roku będzie ewentualnie uruchomiona pierwsza transza, lecz nie 30, a mniej niż 20 mln dolarów. Chciałbym wiedzieć, jak długo będzie trwać wykorzystywanie tego kredytu, czy też się „rozciągnie” i na jeden rok będzie 20 mln dolarów, bowiem ta kwota jest też brana pod uwagę przy ustalaniu innych wydatków.</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#MarekBalicki">Minister zdrowia mówiąc o tym kredycie zapowiadał w ub.r., że będzie 1 proc. na podstawową opiekę zdrowotną i 2 proc. na szpitale. A także, że zadanie 1 proc. na doposażenie podstawowej opieki zdrowotnej zostanie zrealizowane w ciągu roku, a szpitale powiatowe (rejonowe) będą rozpisane na 2 lata. Rok już minął, czy zostało to zrealizowane, czy też zostało przesunięte na następne lata? Jak wyglądają dziś składane rok temu zapowiedzi?</u>
<u xml:id="u-105.5" who="#MarekBalicki">Muszę powiedzieć, że mnie może być trudniej to zrozumieć, ale jest to wypowiedź szefa resortu, pana ministra Żochowskiego na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-105.6" who="#MarekBalicki">Mam biuletyny, możemy po posiedzeniu wyjaśniać sobie. Razem było 5 proc., które kolejno były wyliczane - 1 proc. na podstawową opiekę zdrowotną, 2 proc. - na szpitale, 1 proc. - na pogotowie itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JanKopczyk">Ponieważ nie dysponujemy teraz stenogramem, więc może pan minister zacznie odpowiadać na temat wykorzystania kredytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JacekBuchacz">Myślę, że niewiele możemy dodać do informacji złożonej na piśmie. Udało nam się po kilku latach przepisywania z jednej ustawy budżetowej do drugiej rozpocząć konsumowanie tego kredytu.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#JacekBuchacz">Wiem, że w poprzednich latach było zapisywane 200 mln dolarów, nikt ich nie potrafił wykorzystać. Obecnie mamy bardzo korzystne warunki, bowiem kredyt, który dał nam do dyspozycji minister finansów, nie jest kredytem kupieckim. Mamy pełną możliwość wyboru oferenta, producenta, możemy też stworzyć preferencje dla przemysłu krajowego i tą drogą udzielać pomocy rodzimym producentom.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#JacekBuchacz">Każdy inny rodzaj kredytu łączy się z warunkami zakupu na określonych rynkach i przesądza o innych możliwościach, a jednocześnie preferuje producentów zagranicznych. Znalezienie tego kredytu finansowego wcale nie było proste i dlatego tak długo trwało.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#JacekBuchacz">Sądzę, że w przyszłym roku całość zostanie skonsumowana. Kwota 30 mln dolarów w roku bieżącym wymagała również poświęcenia czasu na wypracowanie mechanizmów właściwego funkcjonowania. Mechanizmy te są już opracowane, są chętni, którzy udzielą kredytu. Fakt, że w br. nie staramy się o dalsze transze, powodowane jest to m.in. tym, że chcemy istniejące pieniądze wykorzystać i od stycznia uruchomić nową linię.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#JacekBuchacz">Kredyt przeznaczony jest zdecydowanie na podstawową opiekę zdrowotną, głównie do szpitali rejonowych.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#JacekBuchacz">Ze środkami na reformę są określone kłopoty, przy obecnych możliwościach, jakie mamy w budżecie, wyłączanie pewnej kwoty na reformę służby zdrowia wydawało nam się dosyć trudne. Chcemy to zrobić w ramach możliwości, które łączą się z nowelizacją ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Będzie tam możliwość, w ramach inaczej regulowanego powstania środka specjalnego, podziału części tych środków również na wspieranie reform w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#JacekBuchacz">Potrzeby są, bo jeśli podtrzymamy koncepcję książeczek, to musimy się liczyć z wydatkiem kilkunastu miliardów złotych na druk książeczek.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#JacekBuchacz">Największe możliwe źródło finansowania będzie się łączyło z nowelizacją ustawy o zakładzie opieki zdrowotnej, która wróciła już z konsultacji międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-107.8" who="#JacekBuchacz">Co do środków na psychiatrię, to konsekwentnie realizowaliśmy programy przyjęte na rok 1994, a dotyczące psychiatrii.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MarekBalicki">Nie z psychiatrią, ale z ustawą o ochronie zdrowia psychicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JacekBuchacz">Myślę, że odpowiedź na to pytanie musimy odłożyć, bo mówiąc szczerze nie czuję się dobrze w tych tematach i nie chciałbym wprowadzać w błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MariaWalczyńskaRechmal">Chciałabym uzyskać informację co do funkcjonowania zakładów rehabilitacyjnych i rehabilitacji w zakładach pomocy społecznej w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JanKopczyk">Rozumiejąc słuszność intencji tego wniosku, to nie jest wniosek do tego ministerstwa, a raczej do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, w przypadku domów pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#JanKopczyk">Są tam, wynikające z ustawy, obowiązki i dla Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, i dla Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, a także dla Ministerstwa Edukacji Narodowej. Tematem tym powinniśmy się zająć na oddzielnym posiedzeniu i sprawdzić, czy jest realna możliwość realizowania, w jakim czasie. Przewidujemy takie posiedzenie w styczniu 1995 r.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#JanKopczyk">Zwracam się do przedstawicieli ministerstwa - czy jesteście państwo w stanie odpowiedzieć, czy w programie psychiatrycznym mieszczą się zadania w ramach realizacji tej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JacekBuchacz">Z pewnością tak, ale nie jestem w stanie odpowiedzieć szczegółowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MarekBalicki">Co do psychiatrii, to rozumiem, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przedstawi informację przed następnym posiedzeniem Komisji. Jednakże chciałbym przypomnieć regulamin Sejmu, który mówi, że na uwagi i wnioski zgłaszane w czasie posiedzenia sejmowej komisji, odpowiedni organ centralny jest zobowiązany udzielić informacji i odpowiedzi do następnego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#MarekBalicki">Rozumiem, że do następnego posiedzenia będzie to zrobione.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#MarekBalicki">Jeśli chodzi o kredyt 200 mln dolarów, to niezupełnie jest tak, jak przedstawił pan minister. Nie można się jednak zgodzić z tym, że pierwsza transza tegoroczna jest przeznaczona dla podstawowej opieki zdrowotnej. Bo jeśli transza wynosi 20 mln dolarów, to mamy: zestaw do badań EKG, holterowska przystawka za 5 mln dol. To nie jest sprzęt dla lekarza rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#MarekBalicki">Zestaw do wytężeniowych badań EKG - 7 mln dol., nie jest to dla podstawowej opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#MarekBalicki">Pompy infuzyjne strzykawkowe dla intensywnej opieki medycznej - 1 mln dol., nie jest to dla podstawowej opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-113.5" who="#MarekBalicki">Kartotopografy - 4 mln dol., nie jest to dla podstawowej opieki zdrowotnej. A minister zdrowia rok temu zapowiadał sejmowej Komisji Zdrowia, że w pierwszym roku będą zrealizowane zakupy na doposażenie podstawowej opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-113.6" who="#MarekBalicki">Kiedy przyglądamy się na realne wykonywanie polityki ministerstwa, to jest ona niezgodna z deklaracjami, które są również nam przedkładane.</u>
<u xml:id="u-113.7" who="#MarekBalicki">Prosiłbym zwrócić na to uwagę, bo będziemy to oceniać przy wykonywaniu budżetu na rok 1994, ale żeby w przyszłym roku polityka, którą głosi ministerstwo była zgodna z cyframi, które są w budżecie, gdyż to jest sposób realizowania tej polityki.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanKopczyk">Rzeczywiście zakupy realizowane w pierwszej transzy nie są dla podstawowej opieki zdrowotnej, natomiast w materiale jest napisane - program wykorzystania kredytu zapewnia doposażenie w podstawowy sprzęt dla lekarza rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#JanKopczyk">Myślę, że jest to początek konsumpcji kredytu. Pan minister wyjaśnił, z jakich przyczyn to się opóźniło. Będziemy to oceniać podczas posiedzenia na temat wykonywania budżetu z 1994 r., nie mieszajmy więc tych dwóch tematów. Wiemy tyle, że część nie wykorzystana w wysokości 175 mln dol. przechodzi do ustawy budżetowej na rok 1995.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejOlszewski">Mam uwagę do wypowiedzi pana posła Balickiego, w zapisie rozchodu 200 mln dol., wszystko, co jest ujęte od pierwszego punktu do szóstego na s. 3, czyli holter, pompy infuzyjne itd., to jest zaopatrzenie podstawowe szpitala. Nie można zgodzić się z tym, żeby pacjent na holter jechał do kliniki. To musi być w szpitalu podstawowym. I to jest absolutnie do kupienia i do wyposażenia.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#AndrzejOlszewski">Otrzymaliśmy na posiedzenie jeszcze jeden materiał, o którym nie mówiliśmy. W nim jest napisane, że ze 130 mln dol. zmniejszono pożyczkę do 100 mln dol., a 30 mln dol. przeznaczono na komputeryzację prywatnych aptek.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#AndrzejOlszewski">Chciałbym wiedzieć, czy te pieniądze zostaną wycofane później do budżetu państwa, czy jest to dar dla prywatnych aptek?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#JanKopczyk">W formie pożyczki.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejOlszewski">Jeżeli jest to pożyczka, to jak oprocentowana i jak jest to usankcjonowane prawnie?</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#AndrzejOlszewski">Druga sprawa dotyczy usług konsultacyjnych i szkoleniowych - 4 mln 188 tys. dol. Na co wydana została ta kwota?</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#AndrzejOlszewski">Interesują mnie zwłaszcza komputery, jak będzie z zabezpieczeniem pieniędzy, czy będzie to dar dla aptekarzy?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JacekBuchacz">W programie pożyczki Banku Światowego było 130 mln dol., w tym 30 mln dol. łączyło się z komputeryzacją aptek, które tymczasem stały się aptekami prywatnymi i ministerstwo zrezygnowało z tej pozycji. Pozostaje nadal 100 mln dol., nie ma natomiast 30 mln dol.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#JacekBuchacz">Pozostałe sprawy łączą się zarówno z komputeryzacją, z informatyzacją, jak i z przekształceniami w podstawowej opiece zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#JacekBuchacz">Informację tę przygotowaliśmy bardzo skrótowo, miała ona pokazać nowe podejście do pewnych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#JacekBuchacz">Kiedy mówimy o usługach konsultanckich, to niestety zostały one w znacznej mierze skonsumowane. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że cała część pracy i wydatków była niepotrzebna, bo sporo prac wykorzystujemy również dziś.</u>
<u xml:id="u-118.4" who="#JacekBuchacz">Nie do końca się zgadzam z takim rozumieniem podstawowej opieki zdrowotnej, która przewiduje sprzęt, który jest wymieniony na liście pierwszej transzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JanKopczyk">Pan poseł Balicki rozumie podstawową opiekę zdrowotną jako ambulatoryjną, lekarza rodzinnego. Myślę, że dziś nie będziemy ustalać definicji, różnica wynikała z różnego pojmowania tego samego pojęcia. Nie chciałbym arbitralnie ustalać, kto ma rację.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#JanKopczyk">Przystępujemy do formułowania opinii. Proszę o formułowanie wniosków dotyczących tej opinii. Będziemy je zapisywać i myślę, że Komisja upoważni prezydium Komisji do zredagowania ostatecznej wersji, z uwzględnieniem wszystkich przyjętych w głosowaniu wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MarekBalicki">Chciałbym zgłosić najdalej idący wniosek o wydanie opinii odrzucającej projekt budżetu w dziale 85 - Ochrona zdrowia. Myślę, że nie trzeba uzasadniać, bo przebieg debaty wskazał, że jest tak wiele luk i tak wiele niekonsekwencji, a wyjaśnienia przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Finansów nie rozwijały tych wątpliwości. Skończywszy na ostatniej, związanej z brakiem środków na ustawę, które są już przyjęte przez parlament.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#MarekBalicki">Jeżeli wniosek zostanie odrzucony, będę miał konkretne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JanPieniądz">Sądzę, że w szczegółach dokonaliśmy rozważań, były też informacje uzupełniające. Przykro tylko, że przez notoryczne zadawanie pytań przedstawiciele ministerstwa nie mieli pełnej możliwości przekazać wyczerpujących informacji.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#JanPieniądz">Stawiam wniosek przeciwny - o przyjęcie projektu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MariaDmochowska">Popieram wniosek pana posła Balickiego i pragnę dodać jedną uwagę, która jakby obniżała poziom naszej dyskusji do najniższych poziomów. Przyzwyczajeni byliśmy, że przy przedstawianiu budżetu konieczne jest zawsze powiązanie go z przedstawieniem konkretnych programowych zadań na następny rok.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#MariaDmochowska">Takich właśnie zadań, które obejmą wykonanie zapisów ustawowych. Oczekiwaliśmy, że budżet ten będzie powiązany z przedstawieniem nam realizacji konkretnych zapisów ustawowych, na których wykonanie czekamy - od ustawy o zakładach opieki zdrowotnej począwszy poprzez ustawy uchwalone w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#MariaDmochowska">Tego nie otrzymaliśmy w obecnym zapisie budżetowym, poza tym nie otrzymaliśmy zapisu wielu innych spraw, o których była mowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#JanKopczyk">W związku z tym, że padł taki wniosek, jako pierwszy głosujemy wniosek najdalej idący, czyli wniosek o odrzucenie budżetu w całości. Dla ścisłości dodam, o odrzucenie w dziale 85. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#JanKopczyk">Wniosek o odrzucenie budżetu został odrzucony. Należy więc uznać, że projekt budżetu został przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#JanKopczyk">Mamy natomiast prawo, a nawet obowiązek sformułować inne opinie, wnioski czy projekty poprawek. Proszę o wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MarekBalicki">Chciałem zgłosić poprawkę dotyczącą środka specjalnego, mianowicie w ustawie budżetowej na rok 1994 była mowa o tym, że środek specjalny można przeznaczać na koszty działalności podstawowej oraz zakupów inwestycyjnych o charakterze odtworzeniowym.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#MarekBalicki">Z projektu budżetu na rok przyszły wypadł zapis: „oraz zakupów inwestycyjnych o charakterze odtworzeniowym”. Proponuję, aby Komisja wniosła o dodanie tego sformułowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JanKopczyk">Zwerbalizujmy najpierw ten wniosek, bo podobny przyjęliśmy w opiniowaniu budżetu w roku poprzednim, ale wówczas identyfikowaliśmy artykuł i punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MarekBalicki">Do art. 28 ust. 1 dodać pkt 3 „zakupy inwestycyjne o charakterze odtworzeniowym”. Jest to bardzo ważne dla poszczególnych jednostek, ponieważ inwestycje są zaszufladkowane i czasem wymiana EKG, który się zużył, a kosztuje 20–30 mln zł, jest niemożliwa, gdyby nie dokonać tego zapisu w ustawie budżetowej. Jest to ułatwienie podejmowania decyzji dyrektorom jednostek. „Odtworzeniowe”, czyli na miejsce sprzętu, który się zużył, żeby można było kontynuować działalność.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JanKopczyk">Mówiąc najprościej poprawka ma charakter taki, żeby z pieniędzy, które gromadzą na swoim koncie szpitale czy inne jednostki służby zdrowia można było kupić także coś, co wchodzi w zakres zakupów inwestycyjnych, czyli powyżej pewnej granicy finansowej 10 mln zł. Obecnie ustawa zakazuje tego, można więc wydawać pieniądze na inne cele.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#ElżbietaWalczak">Chciałam zauważyć, że w stosunku do tegorocznego zapisu o możliwości przeznaczania dochodów w ochronie zdrowia na środek specjalny znalazł się dodatkowy zapis, czego nie było w tym roku w sprawie finansowania w pierwszej kolejności zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#ElżbietaWalczak">Nie wiem więc, czy w momencie kiedy będą takie zapisy, że w pierwszej kolejności zobowiązania, a później wystąpi sprawa zakupu inwestycyjnego, które na ogół są dużej wartości - czy nie będzie się to z sobą kłócić?</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JanKopczyk">Tutaj jest założenie, że zawsze będą zobowiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#MarekBalicki">Wojewoda nie ma wpływu na środek specjalny, ale istotne jest przede wszystkim to, co zawiera obecnie prawo. Art. 31 ustawy budżetowej na bieżący rok (Dz.U. nr 52) mówi, na co można przeznaczać środek specjalny. Jest tam napisane, że w pierwszej kolejności na zaspokajanie wymagalnych zobowiązań jednostki oraz na zakupy inwestycyjne o charakterze odtworzeniowym. Zawsze zalecam dokładne czytanie prawa, które obowiązuje, w momencie kiedy proponujemy zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JanKopczyk">Czy ktoś z państwa ma coś jeszcze do dodania w tym wniosku? Nie widzę, wobec tego przechodzimy do głosowania - kto z państwa jest za przyjęciem wniosku i zapisaniem go w formie poprawki?</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#JanKopczyk">W głosowaniu za przyjęciem wniosku opowiedziało się 15 posłów, przeciw - 1, przy 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#JanKopczyk">Wniosek pana posła Balickiego został przyjęty przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#SewerynJurgielaniec">Wnioskuję o dofinansowanie na płace w służbie zdrowia w kwocie 1,5 bln zł i proponuję, aby środki te przesunąć z rezerwy, która została ustalona po ostatnim posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Są to pieniądze, które zostały zdjęte z zadań inwestycyjnych na terenie całego kraju.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#SewerynJurgielaniec">Komisja budżetowa w trakcie ostatniego posiedzenia zdejmowała z różnych zadań inwestycyjnych, które teoretycznie nie będą wykonane w przyszłym roku i stworzyła rezerwę wynoszącą ponad 2 bln zł. Nie były to pieniądze ze służby zdrowia, lecz z innych zadań, m.in. z Pałacu Namiestnikowskiego, o którym mówiłem.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#SewerynJurgielaniec">Z rezerwy, która się w ten sposób stworzyła, wnioskuję o przesunięcie pieniędzy na płace w służbie zdrowia, w wysokości 1,5 bln zł. Alternatywą do tego może być to, co sugerował pan poseł Balicki, tzn. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MarekBalicki">Zgadzamy się z panem posłem Jurgielańcem, ale ja bym mimo wszystko nie proponował tego w naszej opinii, by nie narazić się na generalną krytykę wniosku.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#MarekBalicki">Jeśli bowiem komisja budżetowa to przeczyta, może się zdenerwować i nam byłoby również niezręcznie głosować to, co - wydaje się - powinno być w opinii. Bo my przedstawiamy opinię.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#MarekBalicki">Powinniśmy zawrzeć opinię na temat płacy pracowników w dziale Ochrona zdrowia i zaproponować ją Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Zgodnie z tym, co mówi pan premier Kołodko: „...to pokażcie gdzie” komisja budżetowa, decydująca i przestawiająca kupki pieniędzy z jednego działu do drugiego, powinna zebrać to, co jej zdaniem jest najsensowniejsze. Ponadto żebyśmy nie przedstawiali w pisemnej opinii, a jedynie nasi przedstawiciele prezentowali to stanowisko w komisji budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanKopczyk">Chciałbym powiedzieć, że zgodnie z wymaganiami i procedurami Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów trzeba wskazać dosyć precyzyjnie źródło finansowania. W tym momencie nie jesteśmy w stanie tego dokładnie zrobić. Proszę o zdanie wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#SewerynJurgielaniec">W dalszym ciągu podtrzymuję wniosek, a ponieważ cały czas obowiązuje zasada „pokażcie skąd”, to ja konkretnie pokazuję skąd. Takie jest moje zdanie.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#SewerynJurgielaniec">Uważam, że jest to źródło, z którego można przerzucić pieniądze na płacowe potrzeby służby zdrowia. Alternatywą jest to, co powiedział pan poseł Balicki, tzn. ZUS. Niezrozumiałe jest dla mnie to, że pieniądze nie są przekazywane do placówek służby zdrowia na oddłużenie, a dostaje na dofinansowanie ZUS.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#SewerynJurgielaniec">Jest wreszcie jeszcze jedna możliwość, mianowicie Agencja Rynku Rolnego, gdzie jest 2,4 bln zł dofinansowania - i to jest trzecie źródło.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#SewerynJurgielaniec">Nie wiem, z którego źródła należy zdjąć, ale są jednak trzy możliwości, które trzeba pokazać i zaproponować.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JanKopczyk">Zgadzamy się z tym, że należałoby znaleźć pieniądze na podwyżki w sferze budżetowej. Jak ten wniosek sformułujemy?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#SewerynJurgielaniec">Kto z państwa, jest w stanie odpowiedzieć, czy my jako Komisja musimy podać źródła finansowania? Jeżeli musimy, to podajmy trzy źródła, z których można pieniądze te zabrać.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#ZbigniewMierzwa">Wskazuje się konkretnie. Jeżeli tak, to zdejmujemy ze szpitala w Białogardzie, w Gdańsku itd., a pieniądze te przeznaczamy na pensje. Taka jest zasada.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że mylimy dwie sprawy. Z jednej strony formalnie zgłoszona jest poprawka o charakterze poprawki, która może być zgłoszona przez jednego posła indywidualnie. Każdy poseł ma takie prawo.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#JanKopczyk">Ale, żeby ona miała charakter formalny musi być spełnione to, o czym mówił pan poseł Mierzwa, czyli musi mieć źródło finansowania, wskazane dokładnie miejsce.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#JanKopczyk">Naszym zadaniem natomiast jest przedstawienie opinii o budżecie w części 35 i 85. Dodatkowo jeszcze przewodnicząca Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, pani poseł Ziółkowska prosi o uwagę lub opinię w części 83 i to mamy zawrzeć w naszej opinii. Nie muszą to być wnioski o charakterze poprawek, bo opiniujemy tylko część budżetu.</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#JanKopczyk">Gdybyśmy zaczęli „skakać” po budżecie i wskazywać miejsca skąd finansować, to też nie byłoby to zgodne z wolą Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#SewerynJurgielaniec">Panie przewodniczący, jestem spolegliwy, proszę tylko o wniosek dotyczący 1,5 bln zł na płace dla służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#ZbigniewMierzwa">Wniosek ten może być dalej idący, mianowicie komisje wyrażą opinię, że podwyżka w służbie zdrowia jest wysoce niezadowalająca i uważa, iż powinna wzrosnąć o 1,5 bln zł. Jeżeli miałbym mieć uwagę do tej podwyżki, to 60 proc. tej podwyżki jest dla średniego personelu medycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że byłoby truno zapisać akurat dla tych grup zawodowych, ale ta wersja, o której mówimy, to znaczy zwiększyć środki na podwyżki wynagrodzeń w części 83.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#JanKopczyk">Nie żądajmy za wiele, bo to nie ma sensu, możemy zapisać i 10 bln zł dodatkowo. Ale czy o to chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#MariaDmochowska">Jest to rewaloryzacja podstawy wyjściowej, a potem w związku z ustawą o kształtowaniu wynagrodzeń w sferze budżetowej, to takie numery z rewaloryzacją podstawy nam się nie udadzą. Dążymy do pełnej prywatyzacji służby zdrowia, a jest to jedyna możliwość rewaloryzacji podstawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JanKopczyk">Mamy w tej chwili do przegłosowania wniosek następujący: w części 83 rezerwy celowe środki na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników służby zdrowia zwiększyć o kwotę 1,5 bln zł do kwoty sumarycznej. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#JanKopczyk">W głosowaniu Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#JanKopczyk">Proszę o zgłaszanie następnych uwag i wniosków. Nie muszą to być wnioski o charakterze zgłoszonych formalnie poprawek.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#JanKopczyk">Myślę, że jest kilka takich uwag, które przewijały się podczas dyskusji i które należałoby zapisać. Na pewno należy stworzyć pewną politykę inwestycyjną, aby podporządkować jej sieć szpitali. Tego się domagaliśmy i myślę, że to jest nadal aktualne.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#JanKopczyk">Druga sprawa, która jest podkreślana przez wszystkich, to uznanie tego budżetu jako proinwestycyjnego, że na inwestycje w służbie zdrowia, zarówno w części 35, jak i 85 jest znacznie więcej środków.</u>
<u xml:id="u-144.5" who="#JanKopczyk">Z drugiej strony brak jest programu, którego chcielibyśmy się domagać.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#MariaDmochowska">Zwiększyć środki na zadania zlecone pozarządowym stowarzyszeniom działającym w ochronie zdrowia. Myślę, że środki te można wziąć z funduszu zwalczania narkomanii. Nie jestem przeciwko zwalczaniu narkomanii, ale można w tym zwalczaniu zachować proporcje, jak w innych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JanKopczyk">To kolejny wniosek, będziemy go głosować.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#JanKopczyk">Kto jest za przyjęciem wniosku w brzmieniu następującym: „zwiększyć środki w części 85, 95, czyli finansowanie zadań zleconych stowarzyszeniom ochrony zdrowia”?</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#JanKopczyk">W głosowaniu Komisja odrzuca wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#SewerynJurgielaniec">Wiadomo, że nie będziemy oddłużeni, stwierdzam to jako tzw. organizator służby zdrowia. Wchodzę z ponad 200 miliardowym zł zadłużeniem w rok 1995, jeżeli nie zwiększy się kwota, którą otrzymałem, bo zadłużenie wynosi aktualnie 340 mld zł dla niewielkiego woj. koszalińskiego (w dalszym ciągu pierwsze miejsce w Polsce).</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#SewerynJurgielaniec">Dostałem 46 mld zł na oddłużenie tzw. kompensacyjne. Wchodzę więc z tym potężnym zadłużeniem mimo wygospodarowania 6 mld zł i próby uzyskania z innej działki 15 mld zł - w dalszym ciągu zadłużenie moich placówek zdrowia będzie takie, jak obecnie. Dług natomiast będzie nadal narastał.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#SewerynJurgielaniec">Uważam, że istnieje bezwzględna konieczność sformułowania wniosku o określenie polityki przez resort finansów oddłużenia placówek służby zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JanKopczyk">To jest wniosek o podobnym charakterze, jaki był w ub.r. Wniosek brzmiałby następująco: „W roku 1995 powtórzyć oddłużanie placówek służby zdrowia”. Czy są inne wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#SewerynJurgielaniec">Mimo wszystko proszę, żeby się znalazło określenie „polityki oddłużeniowej”. To jest bardzo ważne, żebyśmy wiedzieli, w jaki sposób jest to robione. Proponuję: „kontynuować i przedstawić politykę oddłużenia placówek służby zdrowia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#JanKopczyk">Podaję ostateczną wersję: „kontynuować postępowanie oddłużeniowe placówek służby zdrowia obejmujące wszystkie publiczne zakłady opieki zdrowotnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WładysławSzkop">Pan poseł Balicki zaproponował formułę: „publicznych zakładów służby zdrowia”, ale zakłady takie mogą mieć różnych właścicieli. Powstaje problem, czy przy oddłużeniu kompensacyjnym komunalne zakłady, mające status publiczny zakładów, mogą być oddłużane?</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#WładysławSzkop">To jest budżet i wszystko musi być jasno wytłumaczone. Wątpliwość ta nie została wyjaśniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JanKopczyk">Pojęcie ustawowe brzmi - publiczne zakłady, ale co jest publiczne w rozumieniu ustawy? Czy dotyczy to mechanizmu własności, czy mechanizmu finansowania?</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#JanKopczyk">Moim zdaniem, to się wiąże z finansowaniem. Jeżeli zakład jest finansowany ze środków publicznych, to jest on publiczny, a właścicielem może być np. kościół czy obojętnie kto. Jeśli tak nie jest, to proszę wyprowadzić mnie z błędu. Kryterium główne - staje się publicznym, jeżeli jest finansowane ze środków publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MarekBalicki">Ja zgłosiłem te cztery wyrazy - publicznych zakładów opieki zdrowotnej - tzn. te, dla których organem założycielskim jest podmiot publiczny i które są utrzymywane ze środków publicznych. Jedynym źródłem środków publicznych dziś jest budżet państwa. Mówimy o ustawie budżetowej i mówimy o tych zakładach opieki zdrowotnej, które są finansowane przez budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#MarekBalicki">Jeśli to jest finansowane z innych źródeł, to nas nie interesuje. Czy jest to zadanie zlecone gminie, czy w ramach umowy, czy przekazane na podstawie rozporządzenia rządu, to jest już wtórna sprawa. Wtedy nie ma powodu, żeby pracownicy służby zdrowia - lekarze, pielęgniarki, dlatego że mieszkają w mieście X, a nie Y, byli traktowani gorzej. Odnosię to również do pacjentów. W tej chwili nie ma równego traktowania publicznych zakładów opieki zdrowotnej i dlatego proponuję to zapisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JanKopczyk">Przyjmujemy następującą treść: „Kontynuować postępowanie oddłużeniowe placówek służby zdrowia, obejmujące wszystkie publiczne zakłady opieki zdrowotnej oraz określić politykę oddłużeniową”.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#JanKopczyk">Wniosek 5 mamy zredagowany, kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#JanKopczyk">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 16 posłów, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-154.3" who="#JanKopczyk">Czy są kolejne wnioski i uwagi? Proponuję zapisać nasze zadowolenie z faktu, że budżet jest proinwestycyjny, że w części 35 ma wskaźnik 43,6 proc. wzrostu na inwestycje i w części 85 aż 52,44 proc. wzrostu.</u>
<u xml:id="u-154.4" who="#JanKopczyk">Prosiłbym jeszcze o to, aby na prośbę przewodniczącej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, pani poseł Ziółkowskiej wypowiedzieć się na temat zaopiniowania rezerw celowych, czyli 600 mld zł i 15 mld zł. Kwota 15 mld zł dotyczy wynagrodzenia pochodnych dla absolwentów wydziałów farmacji odbywających staże w jednostkach ochrony zdrowia. Kwota 600 mld zł, to uzupełnienie wydatków rzeczowych jednostek ochrony zdrowia w budżetach wojewodów, o czym tutaj też była mowa.</u>
<u xml:id="u-154.5" who="#JanKopczyk">Czy są jakieś uwagi lub opinie dotyczące tych dwóch pozycji?</u>
<u xml:id="u-154.6" who="#JanKopczyk">Uważam, że powinniśmy zaaprobować tę część. Czy są zdania przeciwne? Jeśli ich nie ma, to uważam, że Komisja aprobuje powyższe dwie propozycje i nie zgłasza uwag i zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#ZbigniewMierzwa">Chciałbym złożyć sprzeciw. Skoro uważaliśmy, że prezydium Komisji było wyznaczone do stworzenia opinii, to ja stawiałbym wniosek o to, żeby nastąpiło to bez posła Balickiego, który zgłosił wyraźny protest przeciwko budżetowi. Jest to automatyczny wniosek o odrzucenie. To jest poważna sprawa, najpierw zgłaszany jest wniosek, a później przechodzi się obok tego na zasadzie fajerwerku.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#ZbigniewMierzwa">Niestety, tak być nie może. W związku z tym stawiam wniosek o to, by kolega przewodniczący i wiceprzewodniczący oraz któraś z koleżanek opracowali całą opinię Komisji. Inaczej opinia będzie absolutnie jednoznaczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że wniosek nie jest specjalnie uzasadniony. Prezydium Komisji składa się z trzech osób. Pan poseł Balicki, mimo że ma zdanie inne i zgłaszał wniosek o odrzucenie, to przecież podporządkowuje się większości, zgodnie z regułą demokracji i nie będzie formułował innej, osobnej opinii.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#JanKopczyk">Jeżeli ktoś z państwa chciałby natomiast wzbogacić prezydium o jeszcze jedną lub dwie osoby, to proszę bardzo. Nie ma co więcej nad tym dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#MarekBalicki">Szanownemu koledze radziłbym przeczytać regulamin Sejmu i zapoznać się z nim.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#MarekBalicki">Komisje nie mogą dokonywać zmiany regulaminu Sejmu. W regulaminie jest napisane, panie pośle, w stosownym punkcie dotyczącym prac Komisji, że Komisja może zlecić redakcję przyjętych decyzji swojemu prezydium. Radzę to przeczytać.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#MarekBalicki">Pan, nie dość że nie chce mi pozwolić pisać, to jeszcze głos mi przerywa.</u>
<u xml:id="u-157.3" who="#MarekBalicki">A druga rzecz, panie pośle, w 1989 r. skończył się czas, kiedy się decydowało, kto i co może mówić albo pisać. A od 1989 r. obowiązuje prawo i prawa, konstytucja, ustawy i regulaminy decydują, w jaki sposób w państwie podejmowane są decyzje, a nie osobiste poglądy tego, czy innego posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JanKopczyk">Czy jest jeszcze jakiś wniosek formalny?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#ZbigniewMierzwa">Chcę stwierdzić, że postępuję zgodnie z prawem takim, jakie było po 1989 r. uchwalane. Pan poseł był w poprzedniej kadencji posłem i wie, jakie było postępowanie zgodnie z literą prawa, dlatego ja też składam ten wniosek zgodnie z literą prawa. A jak się ma amnezję, to trudno.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#JanKopczyk">Nie mogę, panie pośle, poddać tego wniosku pod głosowanie, bo niestety nie można ograniczać prezydium taką decyzją. Nie po to się dziś tutaj spotkaliśmy. Kończmy ten spór, ale nie kończmy posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#JanKopczyk">Jak państwo wiecie, mieliśmy w porządku dziennym dwa punkty. Drugi - dotyczył uwag w sprawie zatrudnienia i wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz środków i limitów na podwyżki wynagrodzeń, zał. nr 10 i 11 do projektu ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#JanKopczyk">Myślę, że dziś wiele mówiliśmy o wynagrodzeniach. Była prośba pani poseł Bańkowskiej, przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej, żeby ewentualne uwagi i opinie Komisji w tym względzie przedstawić jej do dnia jutrzejszego.</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#JanKopczyk">Czy w związku z tym będziemy próbować kolegialnie zgłaszać uwagi i opinie, czy też przyjmiemy inne wyjście, mianowicie - każdy z nas ma prawo zgłosić indywidualnie do pani poseł bądź do Komisji swoje uwagi i opinie. Prosiłbym o wypowiedzi w tym względzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#MariaDmochowska">Myślę, że trzeba dobrze poznać stanowisko prezydium tamtej Komisji dające wyjaśnienie, jest to rodzaj bardzo skromnej rewaloryzacji w stosunku do innych grup.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#MariaDmochowska">Należy skierować prośbę, aby nasze uwagi Komisja Polityki Społecznej przyjęła i nas w tej sprawie poparła. To jest bardzo ważne zadanie dla prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że ten wniosek jest już zawarty w opinii dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten sam wniosek przepisać na użytek Komisji Polityki Społecznej z uzasadnieniem takim, że intencją Komisji Zdrowia jest, aby płace w ochronie zdrowia osiągnęły średnią dla całej sfery budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#AndrzejOlszewski">Mam jeszcze jedną uwagę, żebyśmy w odpowiednim czasie zastanowili się nad zmianą nazwy - służba zdrowia na ochronę zdrowia. Nareszcie przestaliby nas traktować jako służbę, bo jest Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Kultury, a my jesteśmy służba.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JanKopczyk">Dziękuję, na tym zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>