text_structure.xml
112 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanKopczyk">Otwieram wspólne posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia oraz senackiej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanKopczyk">Witam posłów i senatorów, witam przedstawicieli resortu zdrowia i resortu finansów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanKopczyk">W dniu 8 czerwca odbyło się wspólne posiedzenie komisji senackiej i poselskiej, poświęcone trudnej sytuacji finansowej w służbie zdrowia i zagrożeniom jakie ona niesie.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanKopczyk">Wówczas to podjęliśmy wspólne decyzje, aby następnym razem na posiedzenie zaprosić najważniejsze osoby w państwie, tj. premiera, wicepremierów, szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanKopczyk">Takie zaproszenie starałem się zrealizować, niestety termin, który uzgodniłem z wicepremierem G. Kołodką na 29 czerwca został odwołany.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanKopczyk">Na dzisiejsze posiedzenie również zaprosiłem te osoby, nie mogły jednak przybyć i wobec tego jesteśmy w składzie, jaki zaprezentowałem przed chwilą.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanKopczyk">Między 8 czerwca a dniem dzisiejszym zdarzyło się kilka spraw, które mają związek z naszym obecnym posiedzeniem i z problematyką, o której mówiliśmy poprzednio.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanKopczyk">W dniu 25 czerwca, jednym z punktów porządku obrad plenarnych Sejmu była informacja rządu o niewydolności finansowej państwa w zakresie oświaty, służby zdrowia i pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanKopczyk">Wówczas w trakcie dyskusji, bardzo wielu posłów potwierdzało to, co wynikało z obrad Komisji w dniu 8 czerwca. Czyli potwierdzało zarówno trudną sytuację finansową służby zdrowia, jak i zagrożenia wynikające z tego faktu.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JanKopczyk">Na ostatnim posiedzeniu Sejmu zaprezentowana również została informacja o dochodach i wydatkach budżetu państwa. W tej dyskusji również potwierdzały się wszystkie te wnioski, do jakich doszliśmy podczas obrad naszych Komisji 8 czerwca.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JanKopczyk">Jednocześnie wpłynął do Sejmu projekt rezolucji, zredagowanej przez KPN, dotyczącej zwiększenia wydatków budżetowych na ochronę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JanKopczyk">W Ministerstwie Zdrowia odbyło się spotkanie z premierem i wicepremierem-ministrem finansów. Z informacji, niestety, tylko gazetowej, po tym spotkaniu, dowiedzieliśmy się, że istnieje program strategii dla zdrowia.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#JanKopczyk">Proszę wiceministra resortu zdrowia J. Buchacza, aby przedstawił nam co wynika ze spotkania w Ministerstwie Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JacekBuchacz">Krótko przedstawię te działania, które koncentrują Ministerstwo Zdrowia na wybranych problemach.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JacekBuchacz">Materiał, który poseł J. Kopczyk słusznie nazywa strategią dla zdrowia, jest próbą wpisania resortu w to, co zostało również przyjęte przez parlament, czyli w „Strategię dla Polski”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JacekBuchacz">Materiały zawarte w „Strategii dla zdrowia” specjalnie nie różnią się od tego, co posłowie i senatorzy już znają.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JacekBuchacz">Stanowią one wytyczne, które pozwalają zlokalizować w czasie i przestrzeni nasze działania. Materiał ten jest próbą określenia sytuacji finansowej i sytuacji zdrowotnej społeczeństwa, której szerokie rozwinięcie było przedmiotem obrad na poprzednim posiedzeniu tych, co dzisiaj, Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JacekBuchacz">Samą diagnozę pominę, gdyż jest ona doskonale znana wszystkim obecnym. Natomiast przedstawię to, co zrobiliśmy w pierwszym półroczu br. oraz to, co zamierzamy zrobić w drugim półroczu i jakie ewentualne zmiany systemowe widzielibyśmy w najbliższej perspektywie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JacekBuchacz">Mamy wiele propozycji rozwiązań ustawowych problemów takich jak: przygotowanie ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, wprowadzenie zakresu świadczeń gwarantowanych przez państwo, wprowadzenie zasady rejestracji pacjentów na okres jednego roku i wyboru lekarza oraz wnoszenie niewielkiej - związanej z tym - odpłatności.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JacekBuchacz">To były zasadnicze propozycje naszych rozwiązań ustawowych. Sądzę, że trzeba również powiedzieć o podjęciu rozległych zadań związanych z racjonalizacją gospodarki lekami, pracach nad zracjonalizowaniem refundacji odpłatności za leki.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JacekBuchacz">Działanie w tym przypadku polegałoby na znowelizowaniu wykazu leków refundowanych, zwiększeniu zakresu stosowania limitów cenowych, prowadzeniu negocjacji cenowych z producentami leków zagranicznych, podniesieniu opłaty ryczałtowej i opracowaniu wykazu leków, które nie powinny być wypisywane na tzw. zielonych receptach. Oszczędności, jakie dawałyby te posunięcia, zamykają się, przy bardzo skromnym oszacowaniu na 1 bln zł.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JacekBuchacz">Głównymi kierunkami działania resortu zdrowia w drugim półroczu bieżącego roku, byłaby próba wdrożenia tych rozwiązań legislacyjnych, które już są gotowe, kontynuowanie gospodarki lekami oraz podjęcie działań związanych z prawidłowością liczenia kosztów w całym resorcie zdrowia, a także przygotowanie się do zawierania kontraktów, na jakich powinna bazować służba zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JacekBuchacz">Chcielibyśmy również zaawansować działania związane z przekształceniami w całej opiece zdrowotnej i z przystąpieniem do funkcjonowania, w możliwie pełnym zakresie, lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Łączyłoby się to również ze zmianami w zasadach wynagradzania tych lekarzy. Wiązałoby się to z ustawą o zasadach odpłatności wnoszonej przy rocznej rejestracji pacjentów.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JacekBuchacz">Są to istotne rozwiązania systemowe, które w efekcie powinny przesunąć ciężar opieki zdrowotnej na szczebel podstawowy i zracjonalizować wydatki całego resortu z tym związane.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JacekBuchacz">Sądzę, że interesująca będzie informacja, jak te propozycje zostały przyjęte przez naszych przełożonych w rządzie. Otóż premier W. Pawlak i wicepremier G. Kołodko zgodzili się z tym, że musimy dokonać pewnych zmian w systemie funkcjonowania służby zdrowia i wpisaniu tego systemu w budżet państwa. Znaczy to, że wspólnie z ministrem finansów będziemy kontynuować prace związane ze zmianą prawa budżetowego, które pozwoli po znowelizowaniu na przepływ środków finansowych pomiędzy jednostkami służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JacekBuchacz">Byłby to wielki przełom w dotychczas obowiązującym systemie. Bez tego przełomu nie mamy dalszych możliwości czynienia jakichkolwiek prostych oszczędności czy odnajdywania rezerw.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JacekBuchacz">Zdajemy sobie sprawę, że tym razem potrzebne są nam zasadnicze zmiany systemowe. Będziemy robili te zmiany, mając na uwadze główny nasz cel i troskę, jaką będzie w przyszłości wprowadzenie systemu ubezpieczeń zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JacekBuchacz">Nie jesteśmy w tej chwili w stanie odpowiedzieć, kiedy w Polsce da się wprowadzić system ubezpieczeń zdrowotnych, czy będzie taka wola polityczna i kiedy będzie to możliwe.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JacekBuchacz">Natomiast wszystkie zamierzenia idące w tym kierunku uważamy ze wszech miar za celowe i konieczne.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JacekBuchacz">Mam pytanie. Czy zaprezentowane przez wiceministra J. Buchacza plany i zamierzenia są zawarte na piśmie w formie jakiegoś dokumentu. Jeżeli tak, to proszę o to, abyśmy mogli zapoznać się z takim dokumentem. Nie jest bowiem dobrze, jeżeli posłowie dowiadują się o działaniach Ministerstwa Zdrowia z prasowych publikacji. A tak ostatnio się dzieje. Mam też pytanie, czy oprócz przedstawionych tu planów, podczas spotkania w Ministerstwie Zdrowia, z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwa, była mowa o zagrożeniach, które przedstawiliśmy podczas posiedzenia naszych Komisji, m.in. również w dniu 8 czerwca.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JacekBuchacz">Czy mówiono o tym, w jaki sposób ma funkcjonować służba zdrowia do końca roku i jak ma przetrwać, w obecnej sytuacji finansowej, przy olbrzymich niedoborach pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JacekBuchacz">Jak będzie wyglądało bezpieczeństwo zdrowotne obywateli.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JacekBuchacz">Wiemy przecież, że już w chwili obecnej pewnych świadczeń jednostki publicznej służby zdrowia nie mogą wykonywać z powodu braku środków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JacekBuchacz">Dokument, o którym mówił poseł J. Kopczyk, rzeczywiście istnieje. Na razie jednak ma on formę propozycji, która musi być sprecyzowana i uzgodniona z ministrem finansów. Jeżeli posłowie i senatorowie uznają, że dokument w takiej formie, traktowany jedynie jako dokument Ministerstwa Zdrowia, może być przydatny, to zostanie on dostarczony wszystkim członkom obydwu Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JacekBuchacz">Ostatnio, po wielu politycznych debatach, mamy świadomość, że na razie nie należy się spodziewać nowelizacji budżetu państwa. Nie możemy liczyć na dodatkowe pieniądze, które by zostały skierowane do resortu zdrowia. Zyskaliśmy natomiast zapewnienie, że ten zapis, który zezwala nam na zaciągnięcie kredytu w wysokości 200 mln dolarów, będzie maksymalnie wspierany przez Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanKopczyk">Sądzę, że informacji mamy wystarczająco wiele. Dlatego uważam, że dzisiejsze posiedzenie połączonych Komisji powinniśmy zakończyć wystosowaniem dezyderatu na piśmie, adresowanego do prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanKopczyk">Chciałbym też zaproponować wykorzystanie obecności naszych gości dla postawienia pytań, czy przeprowadzenia dyskusji w kontrowersyjnych i niejasnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanKopczyk">Na poprzednim posiedzeniu, 8 czerwca, gościliśmy wojewodów, którzy zreferowali sytuację w terenie, tak że materiału, obserwacji oraz informacji mamy bardzo wiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZdzisławJarmużek">Do tych informacji, jakie uzyskaliśmy do tej pory, należałoby dodać jeszcze i te, które przekazał minister zdrowia w wywiadzie dla „Trybuny”, a także i te, które przekazał na spotkaniu marszałka Senatu A. Struzika z posłami PSL. Informacje te dotyczą ubezpieczeń zdrowotnych. Jak się zorientowałem, problem ten cały czas jest w Ministerstwie Zdrowia. Projekt tych ubezpieczeń jest dokumentem wielce interesującym.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZdzisławJarmużek">Z tego, co minister zdrowia mówił wynika, że jeszcze w tym roku projekt ma być skierowany do laski marszałkowskiej a Ministerstwo Zdrowia planuje szybkie wdrożenie zawartych w nim założeń. Sądzę, że nie jest to kwestia wyłącznie finansowania, gdyż w obecnie funkcjonującym systemie dałoby się uzyskać niezbędne środki drogą oszczędności.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZdzisławJarmużek">Jeden z naszych ekspertów, dr Wiewiórka, utrzymuje, że około 40% nakładów na służbę zdrowia jest marnowanych. Także projekt systemu ubezpieczeń społecznych można wprowadzić stosunkowo niewielkimi nakładami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZdzisławJarmużek">Prosiłbym zatem, aby przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia zechciał nam powiedzieć, jak dalece są zaawansowane prace nad wdrożeniem nowego systemu ubezpieczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#SewerynJurgielaniec">Senator Z. Jarmużek mówił o oszczędnościach w dziedzinie służby zdrowia. Wobec tego chciałem się zapytać, na czym jeszcze można zaoszczędzić.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#SewerynJurgielaniec">Nie wiem, jak można mówić o jakichkolwiek oszczędnościach w sytuacji, gdy nie ma pieniędzy na nic.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#SewerynJurgielaniec">Mimo wszystko, ponieważ jestem lekarzem-praktykiem, z uporem będę stawiał te same pytania.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#SewerynJurgielaniec">Proszę mi wreszcie powiedzieć, co ma zrobić kierownik placówki służby zdrowia w terenie, gdy do końca roku nie ma - jak powiedziałem - pieniędzy dosłownie na nic.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#SewerynJurgielaniec">I drugie pytanie: co z dotychczasowymi zadłużeniami. Doświadczenia wykazują, że te placówki otwartego lecznictwa, które przeszły w gestię samorządów zdają egzamin.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#SewerynJurgielaniec">Mówiłem już o tym, ale powiem raz jeszcze z uwagi na fakt, że na naszym spotkaniu jest po raz pierwszy wiceminister finansów, pani E. Chojny-Duch.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#SewerynJurgielaniec">Samorządy chętnie przejmują te placówki. Nową sytuację przyjmują z zadowoleniem zarówno pracownicy placówek służby zdrowia jak i samorządy, jeżeli samorządy stają się odpowiedzialne za służbę zdrowia traktują to bardzo poważnie i w miarę możliwości dbają o nią jako o element własnego majątku.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#SewerynJurgielaniec">Ale wobec tego zadłużenia jakie jest, sprawa się komplikuje. Reprezentuję województwo koszalińskie, w którym zadłużenie służby zdrowia lawinowo wzrasta.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#SewerynJurgielaniec">Jeszcze na poprzednim posiedzeniu Komisji (8 czerwca) podawałem wielkość tego zadłużenia, wynoszącego w moim województwie 250 mld zł, a teraz jest to już 279 mld zł.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#SewerynJurgielaniec">Wobec tak rosnącego zadłużenia samorządy nie kwapią się do przejmowania placówek służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#SewerynJurgielaniec">Prosiłbym zatem o odpowiedź na jakich zasadach mają funkcjonować placówki zdrowia i w jaki sposób pozbyć się zadłużeń. Są to podstawowe i najistotniejsze pytania, na które musimy sobie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#SewerynJurgielaniec">Moim zdaniem, kwestia ubezpieczeń, choć bardzo ważna, jest w przedstawionej sytuacji kwestią nieco późniejszą. Tym bardziej że jeszcze nie znamy projektu nowego systemu ubezpieczeń, słyszymy tylko, że taki projekt został sporządzony.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#SewerynJurgielaniec">Jako członek sejmowej Komisji Zdrowia z takim projektem jeszcze się nie zapoznałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKucharski">Mam wrażenie, że senator Z. Jarmużek miała na myśli nie tyle oszczędności, co gospodarność. A uważam, że zarówno gospodarność jak i właściwy sposób wydatkowania pieniędzy obowiązuje nas wszystkich, poczynając od niewielkiego zespołu opieki zdrowotnej a skończywszy na Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKucharski">Mam przed sobą protokół NIK, w którym mówi się, jak apteki naruszając prawo naliczały błędnie odpłatność za leki. Takie nieprawidłowości stwierdzono w 40% skontrolowanych aptek.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKucharski">Jak wiemy, w zadłużeniu znaczącą pozycją jest zadłużenie wynikające z refundowania odpłatności za leki.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#StanisławKucharski">Zatem uważam, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej powinno powiedzieć, w jaki sposób skutecznie kontrolować służbę zdrowia na poziomie województw.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#StanisławKucharski">Do tej pory województwa tylko upominają się o pieniądze, natomiast sprawa gospodarności pozostawia jeszcze bardzo wiele do życzenia.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#StanisławKucharski">Uważam, że powinniśmy rozmawiać w tym właśnie kontekście. Mam jeszcze pod adresem resortu zdrowia pewne uwagi. Nie mówimy bowiem nic na temat, z jakim zadłużeniem nowa ekipa z ministrem J. Żochowskim przejęła resort po poprzednikach.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#StanisławKucharski">Protokół Najwyższej Izby Kontroli mówi o zadłużeniu, co obciąża poprzedników ministra J. Żochowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariaDmochowska">Chciałabym uzyskać konkretniejszą, od zaprezentowanej przez wiceministra J. Buchacza informację, jak od przyszłego roku ma wyglądać zarządzanie podstawową opieką zdrowotną oraz jaki udział samorządów w tym zarządzaniu widzi resort zdrowia.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MariaDmochowska">Jeżeli bowiem ministerstwo obserwując rzeczywistość uważa, że podstawowymi placówkami opieki zdrowotnej powinny się zająć samorządy, uważałabym to za ze wszech miar słuszne stanowisko.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MariaDmochowska">Wówczas w terenie można by w pełni wdrożyć zasady gospodarności, o czym mówił senator S. Kucharski.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MariaDmochowska">Interesuje mnie też, kiedy nastąpi uruchomienie martwych do tej pory przepisów ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, dotyczących zawierania kontraktów. Myślę, że już najwyższy czas, aby od przyszłego roku włączyć w funkcjonowanie służby zdrowia system kontraktowy.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MariaDmochowska">Do tego nie potrzeba funduszów ubezpieczeniowych, choć jest to dobre przygotowanie do nowego systemu ubezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MariaDmochowska">Ważne jest też wprowadzenie w życie instytucji lekarzy domowych. Wokół tej sprawy był wielki szum, ale nie doszło do jej wdrożenia.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MariaDmochowska">O ile mi wiadomo, jeszcze nie ma przepisów ustawowych dotyczących specjalizacji lekarza domowego. A już można by uruchomić fundusze CARE, aby wyposażyć gabinety i tym sposobem sprawa mogłaby wreszcie ruszyć z miejsca.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MariaDmochowska">Musimy sobie uświadomić prawdę, że sprawy nie zaczynają funkcjonować na biurkach wysokich urzędów a po prostu w terenie.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MariaDmochowska">Chodzi o to, aby jak najszybciej zakończyć zarządzanie spoza biurek i przekazać kompetencje samorządom.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MariaDmochowska">Chcielibyśmy zobaczyć mechanizm umożliwiania samorządom przejmowania placówek służby zdrowia w terenie, wdrożenie kontraktów i doprowadzenie do zerowego stanu wyjściowego bilansu tak, aby samorządy nie przejmowały terenowych placówek z kolosalnymi długami.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#MariaDmochowska">Interesuje mnie też sprawa, czy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ma rozeznanie, jak sobie wojewodowie poczynali z pieniędzmi, które otrzymali mając całkowitą samodzielność, jeżeli chodzi o przekazywanie środków na potrzeby służby zdrowia. W jaki sposób wojewodowie sobie z tym radzili, jak to wyglądało w poszczególnych województwach?</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#MariaDmochowska">Widzę, na podstawie swojego województwa łódzkiego, że w sprawach zadłużenia można się dopatrzyć dużej winy wojewodów.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#MariaDmochowska">Wiadomo, że każde wymagalne zadłużenie trzeba regulować szybko, gdyż rosną odsetki, co powoduje nowe długi.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#MariaDmochowska">Niewywiązywanie się w porę z powinności płatniczych daje lawinowe narastanie długów, o czym wielokrotnie słyszeliśmy podczas kolejnych posiedzeń Komisji.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#MariaDmochowska">Nie wiem na co liczyli wojewodowie, przeznaczając pieniądze na co innego, w sytuacji gdy mijały kolejne terminy płatności, wynikających ze zobowiązań służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#MariaDmochowska">Akurat Łódź, jako jedno z nielicznych województw, dzięki terminowemu płaceniu należności służby zdrowia, weszło w ten rok bez zadłużenia, potem zaczęły długi narastać.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#MariaDmochowska">Chciałabym znać odpowiedź na kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#MariaDmochowska">Jak zrobić, aby samorządy mogły przejąć placówki służby zdrowia, jak doprowadzić do tego, aby mogły już być kontrakty, jak uruchomić ustawę o zakładach opieki zdrowotnej, która ciągle w zakresie kontraktów jest martwą literą prawa i kiedy specjalizacja lekarza domowego będzie mogła zostać wprowadzona, skoro jeszcze nie ma zatwierdzonego programu tego rodzaju specjalizacji.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#MariaDmochowska">Proszę o informacje w przedstawionych kwestiach, ponieważ naprawdę już mamy dość planów i pora, aby wreszcie coś zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyKopaczewski">Chciałbym usłyszeć informację, czy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej orientuje się jak dzielone są pieniądze na służbę zdrowia na poziomie województw. O ile wiem, wpływu na ten podział nie ma, więc może posiada choć rozeznanie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JerzyKopaczewski">Jako arbiter ze zdumieniem przyglądałem się podziałowi pieniędzy na poszczególne jednostki szpitalne w województwie włocławskim. Stwierdziłem mianowicie, że jednostki, które leczyły dwa razy dłużej, dwa razy drożej i dwa razy gorzej, dostawały dwa razy pieniądze.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JerzyKopaczewski">Nabijanie kosztów przez niektóre jednostki służby zdrowia powoduje uzyskiwanie przez nie coraz większych środków finansowych. Zwróciłem na to uwagę i wojewoda również był zdumiony tym mechanizmem. Takie sytuacje rzeczywiście mają miejsce i sądzę, że nie jest to tylko specyfika województwa włocławskiego, ale podobnie jest na terenie całego kraju. Dlaczego miałoby być inaczej?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JerzyKopaczewski">Nie ma jednolitego systemu merytorycznego nadzoru, aby uregulować te sprawy.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JerzyKopaczewski">W sumie jest to dwa razy dłużej, dwa razy drożej, dwa razy gorzej i dwa razy więcej. Tu są topione olbrzymie ilości pieniędzy, przynajmniej z puli wojewodów. Zatem rodzi się pytanie, jak ministerstwo zamierza rozwiązać zasygnalizowany przeze mnie problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarcinTyrna">Mam wrażenie, że cały czas obracamy się wokół niemocy, dlatego że doskonale wszyscy wiemy, iż system jest niewydolny. Wobec czego, zbyt wiele środków jest marnotrawionych. A już na początku tego roku wydawało się, że będzie inaczej, że przyjdą zmiany na lepsze i przystąpimy do reformy ubezpieczeń zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarcinTyrna">Miałem nadzieję, że wola polityczna, o której mówił wiceminister resortu zdrowia, wreszcie stanie się faktem a reforma służby zdrowia ruszy z miejsca. Nie ma innej drogi, poza gruntownym zreformowaniem ochrony zdrowia w naszym kraju. Obecny system jest niewydolny i nieefektywny i dlatego z wdrażaniem nowych projektów nie można zwlekać.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarcinTyrna">Chcę przypomnieć, że NSZZ „Solidarność” powziął nawet w stosunku do służby zdrowia pewne plany, a podzespół senackiej komisji przyjął je. Dzisiaj słyszę, że przyjmuje się zupełnie inny kierunek, co mnie bardzo zaniepokoiło.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarcinTyrna">Senacka Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia poruszała też niejednokrotnie sprawę akcyzy i przekazania środków, zyskanych tą drogą na oddłużenie służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarcinTyrna">Myślę, że trzeba zabiegać, aby stało się to jak najszybciej, gdyż długi, co podkreślało wielu posłów i senatorów, narastają lawinowo.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarcinTyrna">Przejdę teraz do sprawy, która budzi wiele kontrowersji. W latach przeszłych rozpoczęto w Polsce bardzo wiele inwestycji w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#MarcinTyrna">W tej chwili w każdym województwie tkwi jakaś nieskończona inwestycja, którą podtrzymujemy pokaźnymi środkami.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#MarcinTyrna">Inwestycje te pochłonęły już bilionowe nakłady, a obecnie środki na zachowanie ich wymagają corocznego wyłożenia kilkudziesięciu miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#MarcinTyrna">Czyli podtrzymujemy coś, co praktycznie nie ma szans na funkcjonowanie. Uważam, że najwyższy czas, aby przeprowadzić swojego rodzaju remanent związany z rozpoczętymi inwestycjami i dokończyć te, które są naprawdę niezbędnie potrzebne.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#MarcinTyrna">Jeżeli jest zbyt mało środków na ten cel, to trzeba podejść do całej sprawy z uwzględnieniem racjonalnego rachunku ekonomicznego a nie nadal podtrzymywać budowy, które nie mają szans na ukończenie nie tylko w perspektywie lat, ale - jak przypuszczam - nawet dziesięcioleci.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#MarcinTyrna">Na tę sprawę patrzeć trzeba strategicznie, gdyż doraźne łatanie niczego nie zmieni i nadal będziemy się obracać w kręgu braków i niemożności.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#SławomirMarczewski">Przed chwilą wiceminister J. Buchacz powiedział, że w tym roku będzie można rozliczać się między poszczególnymi jednostkami służby zdrowia. Czy dobrze to zrozumiałem?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JacekBuchacz">Rozliczenie tego typu będzie można prowadzić dopiero od przyszłego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SławomirMarczewski">Jest to bardzo ważna sprawa dla służby zdrowia, gdyż spowoduje to, że gospodarni nareszcie dostaną szansę. Różne zakłady opieki społecznej są zadłużone w różnym stopniu, a wprowadzenie tego rodzaju rozliczeń będzie zachętą dla dyrektorów poszczególnych jednostek nie tylko do dobrej pracy ale i do oszczędzania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanKopczyk">Czy są dalsze pytania lub kolejne zgłoszenia do dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławWyględowski">Interesuje mnie uwaga wiceministra J. Buchacza, odnosząca się do oszczędności w zakresie gospodarowania lekami.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MieczysławWyględowski">Jeżeli resort zdrowia uważa, że będzie można w przyszłym roku z tej racji uzyskać oszczędności sięgające 1 bln zł, to jest to wiadomość niepokojąca. Musimy sobie bowiem zdawać z tego sprawę, że proponowane oszczędności obciążą obywateli.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MieczysławWyględowski">Wiadomo, że już teraz część pacjentów nie wykupuje lekarstw, gdyż nie ma pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MieczysławWyględowski">Ostrzegam pana, panie ministrze, że podjęcie tego typu decyzji wymaga głębokich przemyśleń. Jest to sprawa w proponowanej formie nie do przyjęcia. Musimy szukać innych rozwiązań, które by gwarantowały możliwość nabywania leków przez ludzi chorych a nie odwrotnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Wyprowadza mnie z równowagi stałe powtarzanie, że oszczędnością trzeba poprawić funkcjonowanie służby zdrowia. Służba zdrowia jest tak niedoinwestowana, że trudno mówić o jakichkolwiek dalszych oszczędnościach. Już teraz są szpitalne oddziały, w których na 80 łóżek jest 100 pacjentów. Wobec tego są wypisywani do domów po 3–4 dniach od przeprowadzenia operacji. Takie są fakty.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Dzieje się tak, gdyż nie ma miejsca, wobec tego wypisuje się do domów ludzi z trudem poruszających się o własnych siłach. Uważam, że służba zdrowia jest niedofinansowana i wobec tego nie można oczekiwać jakichkolwiek oszczędności wewnątrz niej.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Nie można mówić o złym wydawaniu pieniędzy, o nieefektywności systemu. Wobec tego, jeżeli jest przygotowana reforma, nie wolno z jej wprowadzeniem zwlekać ani dnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanKopczyk">Jeżeli w tej chwili nie ma dalszych zgłoszeń do dyskusji, proszę przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej o ustosunkowanie się do tych pytań. Było ich bardzo wiele, rozproszonych w różnych wypowiedziach. Po uzyskaniu odpowiedzi będziemy kontynuować dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiesławJakubowiak">Pierwsza sprawa, która została poruszona dotyczyła projektu ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Projekt ten jest już przygotowany. Natomiast w tej chwili oceniane są koszty wdrożenia tego systemu i wykonywana jest wobec tego pewna symulacja finansowa, która dotyczy wdrażania samej ustawy oraz przygotowania jakiegoś harmonogramu wdrożeniowego.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WiesławJakubowiak">W materiale przygotowanym przez resort piszemy o krokach niezbędnych dla wdrożenia systemu ubezpieczeniowego.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WiesławJakubowiak">Z tym wiązały się kolejne pytania i wypowiedzi posłów oraz senatorów dotyczące czy to konkretów, czy przekazywania zadań gminom i samorządom.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#WiesławJakubowiak">Jeżeli rzecz odnieść do zawierania kontraktów, to w tym zakresie są dwa elementy, które dotyczą bezpośrednio ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#WiesławJakubowiak">Jeden, to jest możliwość zawierania kontraktów poprzez dysponentów środków budżetowych drugiego stopnia, możliwość zawierania umów z niepublicznymi zakładami opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#WiesławJakubowiak">W chwili obecnej są zawierane pierwsze kontrakty, dotyczące na razie - niestety - małych, wycinkowych zadań. Wiąże się to z brakiem przygotowania całej sfery narzędziowej na poziomie województwa. Przez ministra zdrowia powołany został zespół, który w tej chwili przygotowuje rozporządzenie, dające możliwość zawierania kontraktów i przekazywania zadań do samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#WiesławJakubowiak">Zespół ten zakończył wstępne prace i przygotował założenia do tego rozporządzenia. W tej chwili jesteśmy w trakcie opracowywania samego rozporządzenia, dotyczącego powstawania samodzielnych, samofinansujących się szpitali.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#WiesławJakubowiak">W tej chwili jest przynajmniej 15 jednostek, które mogłyby przejść na ten system finansowania. Być może, niektóre z tych szpitali będą mogły przejść na system tego typu jeszcze w tym roku. Wówczas ich budżet byłby kształtowany z dotacji, z uzyskanych kontraktów, które te jednostki otrzymywałyby oraz z innych wypracowywanych dochodów.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#WiesławJakubowiak">Ważną sprawą jest stworzenie w tych szpitalach możliwości odpisów amortyzacyjnych, które muszą być dokonane w nieco inny sposób, bowiem szpital taki musiałby refinansować zdekapitalizowany majątek z własnych dochodów, o których przed chwilą wspomniałem.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#WiesławJakubowiak">Natomiast niedobory finansowe w jednostkach służby zdrowia tego typu, pokrywane byłyby z kredytów bankowych.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#WiesławJakubowiak">Istotną sprawą, przy przechodzeniu do możliwości zawierania kontraktów jest stworzenie systemu na poziomie dysponenta środków budżetowych drugiego stopnia, czyli na poziomie wojewody dzisiaj, a w najbliższej przyszłości na poziomie instytucji czy agencji ubezpieczeniowej.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#WiesławJakubowiak">Chodzi o taką jednostkę, która by potrafiła dokonywać analizy sytuacji finansowej, przygotowywać kontrakt, ale przede wszystkim przeprowadzać ocenę funkcjonowania zakładów opieki zdrowotnej w odniesieniu już do finansowania zadaniowego.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#WiesławJakubowiak">Bowiem system ubezpieczeniowy, czy system kontraktowania jest przechodzeniem z obecnego systemu zaopatrzeniowego, który jest typowym finansowaniem podmiotowym, na finansowanie zadaniowe, czyli przedmiotowe. Odnosić go będziemy musieli do konkretnych jednostek.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#WiesławJakubowiak">W chwili obecnej koszty, które są naliczane w zakładach opieki zdrowotnej, są to koszty liczone w odniesieniu do miejsca ich powstawania i dają się przeliczyć na tzw. osobodzień, czy też na pojedynczą usługę, która nie jest wystandaryzowana.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#WiesławJakubowiak">To, o co nam chodzi w kolejnych etapach, to przechodzenie na liczenie rzeczywistych kosztów w oparciu o określoną metodologię, którą da się przyporządkować szczególnym zadaniom.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#WiesławJakubowiak">Z tym wiąże się również wprowadzenie cennika usług zdrowotnych. Chcemy traktować ten cennik tylko jako pewną wytyczną dla negocjowania cen. W negocjowaniu cen byłaby pewna swoboda.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#WiesławJakubowiak">Pewna swoboda byłaby też przy zawieraniu kontraktów w systemie rozliczeń pomiędzy województwami, czy też w systemie rozliczeń między jednostkami budżetowymi. Dałoby to możliwość obniżenia kosztów. Tym samym wprowadzony zostałby rynek konkurencji.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#WiesławJakubowiak">W 15. województwach takie systemy nadzoru kontroli analizy kosztów są już wdrażane. Sukcesywnie będą one wdrażane w tych wszystkich zakładach opieki zdrowotnej, które posiadają ponad 200 łóżek.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#WiesławJakubowiak">W pierwszej kolejności wyznaczone zostały 23 województwa. Koszty wdrażania tychże systemów pokryte zostaną ze środków Banku Światowego.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#WiesławJakubowiak">Wiąże się to z koniecznością przeszkolenia kadry specjalistów, a przede wszystkim z przygotowaniem zespołów, które będą to robiły. W wielu województwach kadra jest obecnie jeszcze do tego systemu nieprzygotowana.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#WiesławJakubowiak">Padały też pytania o przekazywanie zadań do gminnych ośrodków zdrowia i szpitali rejonowych w gestię samorządów. Minister zdrowia stworzył możliwość przekazywania w drodze porozumienia tych placówek, gminom. Już kilkadziesiąt placówek tą drogą przekazano.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#WiesławJakubowiak">Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 lipca 1993 roku, w 46 województwach część zadań została już przekazana do prezydenckich zakładów opieki zdrowotnej w ramach tzw. pilotażu.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#WiesławJakubowiak">Obecnie jest tworzony system nadzoru. Przed dalszym przekazywaniem zadań powinniśmy mieć dość jasną ocenę dotychczasowego funkcjonowania tych placówek.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#WiesławJakubowiak">Nasza ocena ich funkcjonowania nie jest jednoznaczna. Rysuje się wiele mankamentów, brak jest jeszcze zmian systemowych, pozwalających na przekazanie tych wszystkich zadań do prezydentów miast.</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#WiesławJakubowiak">Na podstawie dotychczas zebranych ocen, w najbliższym czasie resort przeprowadzi gruntowną analizę funkcjonowania tegoż systemu.</u>
<u xml:id="u-18.25" who="#WiesławJakubowiak">Kluczową sprawą jest natomiast konieczność rozpoczęcia z Ministerstwem Finansów współpracy dotyczącej możliwości tworzenia systemu rozliczeń pomiędzy jednostkami i województwami.</u>
<u xml:id="u-18.26" who="#WiesławJakubowiak">O tym właśnie mówiliśmy na spotkaniu z premierem i wicepremierem i w najbliższym czasie chcemy podjąć rozmowy z Ministerstwem Finansów, aby ewentualnie móc dokonać zmian w prawie budżetowym.</u>
<u xml:id="u-18.27" who="#WiesławJakubowiak">Wypowiedź wiceministra J. Buchacza była obszerna i szczegółowa, ale mimo to cały czas mam wrażenie, że omawiamy sprawy stojące niejako obok tych problemów, dla których zorganizowaliśmy dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-18.28" who="#WiesławJakubowiak">Cieszy mnie, że są liczne projekty, że jest projekt ustawy o ubezpieczeniach, dokument zatytułowany „Polityka lekowa państwa”, że będziemy zawierać kontrakty i zastosujemy różnego rodzaju rozwiązania, które mają usprawnić system opieki zdrowotnej. Jednak mam też pytanie, kiedy te wszystkie projekty zaczną funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-18.29" who="#WiesławJakubowiak">Nas jednak interesuje co innego, a mianowicie aktualna sytuacja finansowa służby zdrowia i wynikające z niej zagrożenia.</u>
<u xml:id="u-18.30" who="#WiesławJakubowiak">W materiale zatytułowanym „Sytuacja ochrony zdrowia na dzień 1 czerwca 1994 r.”, sporządzonym przez Ministerstwo Zdrowia czytamy m.in. „Bez natychmiastowej pomocy ze strony państwa system ochrony zdrowia może ulec załamaniu”.</u>
<u xml:id="u-18.31" who="#WiesławJakubowiak">Interesuje nas, co rząd i państwo mają zamiar zrobić, aby nie doszło do prognozowanego w materiale załamania.</u>
<u xml:id="u-18.32" who="#WiesławJakubowiak">Niestety, nie są dzisiaj obecni przedstawiciele rządu, których zapraszaliśmy, ale może w takiej sytuacji reprezentanci rządu będą w stanie odpowiedzieć na pytania.</u>
<u xml:id="u-18.33" who="#WiesławJakubowiak">Problemy narastającego zagrożenia, wynikające z aktualnej sytuacji służby zdrowia w Polsce, były tematem wielu wystąpień posłów i senatorów.</u>
<u xml:id="u-18.34" who="#WiesławJakubowiak">Oto fragment wystąpienia senatora Cieślaka na poprzednim posiedzeniu połączonych Komisji: „Jestem przekonany, że jesienią tego roku może nastąpić taki kryzys w funkcjonowaniu służby zdrowia i tak znaczny protest sfery budżetowej, że nawet może zachwiać rządem.</u>
<u xml:id="u-18.35" who="#WiesławJakubowiak">I co wówczas? Czy parlament odetnie się od własnego, koalicyjnego rządu...?</u>
<u xml:id="u-18.36" who="#WiesławJakubowiak">To są pytania mające wymiar jak największej aktualności. Jesteśmy zobowiązani sygnalizować te problemy, mówić o nich. Wobec tego chcielibyśmy usłyszeć, co rząd ma zamiar zrobić w tej sytuacji, czy podziela zdanie, które zostało zawarte w raporcie Ministerstwa Zdrowia? Czy Ministerstwo Finansów podziela te obawy i czy widzi zagrożenia oraz co w związku z tym będzie robić.</u>
<u xml:id="u-18.37" who="#WiesławJakubowiak">To, że w przyszłości będą przedstawione rozwiązania systemowe, to bardzo dobrze, ale oczekujemy na wyjaśnienia, co ma zrobić wojewoda, który wyczerpie swoje środki finansowe na refundację leków, już we wrześniu.</u>
<u xml:id="u-18.38" who="#WiesławJakubowiak">Wówczas to może się okazać, że nie będzie leków sprzedawanych na zasadach ulgowej lub częściowej odpłatności.</u>
<u xml:id="u-18.39" who="#WiesławJakubowiak">To są realne problemy, o to nam chodzi i o tym chcielibyśmy dzisiaj porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-18.40" who="#WiesławJakubowiak">Do tej pory nie usłyszałem odpowiedzi co z wykupywaniem długów. Pytania podobnej natury padały nie tylko na kolejnych posiedzeniach sejmowych komisji, ale również podczas obrad plenarnych.</u>
<u xml:id="u-18.41" who="#WiesławJakubowiak">Chciałbym się dowiedzieć, jaki jest stosunek Ministerstwa Finansów do tych praktyk. Czy mamy się cieszyć, że ktoś wykupuje długi, czy też powinien to być powód do zmartwienia. Może to jest dobrze dla budżetu wojewody, ale dla budżetu państwa pewnie źle.</u>
<u xml:id="u-18.42" who="#WiesławJakubowiak">Jak wiadomo jest to ostatnio nagminne zjawisko.</u>
<u xml:id="u-18.43" who="#WiesławJakubowiak">Interesuje nas też, co z konstrukcją budżetu na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-18.44" who="#WiesławJakubowiak">W wystąpieniu wiceministra H. Chmielaka 25 czerwca można przeczytać, że było najpierw bardzo różnie z kształtowaniem tego budżetu a i potem z wydawaniem, zwiększaniem i zmniejszaniem środków. Były województwa, w których zwiększono środki na ochronę zdrowia, były i takie, gdzie środki zostały uszczuplone.</u>
<u xml:id="u-18.45" who="#WiesławJakubowiak">Kto i czy w ogóle ktoś ma zamiar to kontrolować, czy też będzie 49 różnych polityk zdrowotnych w Polsce. To by nas dzisiaj interesowało.</u>
<u xml:id="u-18.46" who="#WiesławJakubowiak">O problemach, które przedstawili wiceministrowie na pewno będziemy jeszcze wielokrotnie rozmawiać, ale doraźnie chodzi nam jednak o realne problemy, które nas czekają za dwa, trzy miesiące.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaChojnyDuch">Problemów bardzo różnorakich jest moc. Wypływa z nich pesymistyczny wniosek, że jest niedobrze.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ElżbietaChojnyDuch">Po to tu jesteśmy, aby się zastanowić co zrobić, aby było nie tyle dobrze, bo to jest nierealne, ale nieco lepiej.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ElżbietaChojnyDuch">Od roku 1991 systematycznie wzrastają wydatki nie tylko na opiekę zdrowotną, ale na całą sferę socjalną i kulturalną.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ElżbietaChojnyDuch">W roku 1991 nakłady na te dziedziny pochłonęły 34% budżetu państwa, a w tej chwili jest to już ponad 50%. Jest to sytuacja wadliwa, a w przyszłości będzie to w polityce długofalowej rzutowało również na konieczność zmniejszenia dochodów budżetu państwa, bo wydatki nieproduktywne, w szerszej skali, nie stanowią o przyszłych dochodach.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#ElżbietaChojnyDuch">Z życzliwością obserwujemy prace resortu zdrowia. Ponieważ od niedawna pełnię swoją funkcję to będę starała się włączyć w te poczynania, które podejmuje resort i służyć radami lub sugestiami, gdyż reforma służby zdrowia nie należy do naszego resortu.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#ElżbietaChojnyDuch">Wnikliwie przypatrujemy się tym zadaniom, które resort podejmuje. Propozycje przedstawione na dzisiejszym posiedzeniu, aby mogły zostać wdrożone, muszą doprowadzić do zmiany co najmniej dwu ustaw, to jest do nowelizacji prawa budżetowego i ustawy z roku 1991 o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#ElżbietaChojnyDuch">Bez zmian ustawowych, na gruncie aktualnego prawa, niemożliwe są reformy w służbie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#ElżbietaChojnyDuch">Jeżeli chodzi o aspekt prawno-finansowy i finansowy, resort zdrowia zapewne będzie proponował uelastycznienie gospodarki budżetowej.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#ElżbietaChojnyDuch">Ale na gruncie sztywnego obecnego prawa budżetowego, gdy jednostki budżetowe mają określone ograniczenia wynikające z dyscypliny budżetowej, szeroka reforma jest niemożliwa.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#ElżbietaChojnyDuch">W tej chwili oczekujemy na propozycje resortu zdrowia i deklarujemy włączenie się do tych prac, w każdej możliwej postaci.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#ElżbietaChojnyDuch">Ministerstwo Zdrowia podjęło liczne zadania, ze swojej strony również deklaruję, iż poświęcę więcej czasu na tę problematykę, gdyż jest ona mi bliska. Problemy te znam również od strony praktycznej.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#ElżbietaChojnyDuch">Padały uwagi na temat dotychczasowego systemu rozliczeń. W tej materii oczekujemy na konkretne propozycje ze strony resortu zdrowia. W prace w tym zakresie włączymy się również.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#ElżbietaChojnyDuch">System rozliczeń musi być dokonywany komplementarnie i kompleksowo.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#ElżbietaChojnyDuch">Padały krytyczne uwagi pod adresem aptek oraz wnioski o potrzebie kontrolowania tych placówek. Kontrola jest niezbędna. Powinna być dokonywana przez tych, którzy udzielają środków finansowych a więc wojewodów, czy lekarzy wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#ElżbietaChojnyDuch">My możemy zaproponować tylko formę kontroli skarbowej, jeżeli będzie taka wola, wydatków dokonywanych przez apteki. Takie są bowiem nasze kompetencje.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#ElżbietaChojnyDuch">Można też zaproponować, w szerszym niż dotychczas zakresie, kontrolę Najwyższej Izby Kontroli, aby dyscyplinować wydatki budżetowe.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#ElżbietaChojnyDuch">Jeżeli chodzi o wykonanie zobowiązań wynikających z ustawy z 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej, również czekamy na propozycje ze strony resortu zdrowia. W tej materii konieczne są rozporządzenia wykonawcze, na ten temat również się wypowiemy.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#ElżbietaChojnyDuch">Dużo uwag dotyczyło problemu długów. Niestety, muszą się z tym uporać sami wojewodowie. To nie jest sprawa budżetu państwa, w tym przypadku odpowiedzialny jest wojewoda.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#ElżbietaChojnyDuch">Przekroczenia były bardzo wysokie, bo wyniosły ponad 2 bln zł zobowiązań wymagalnych. Na przykład w ciągu maja zobowiązania wzrosły o ponad 300 mld zł, wymagalne mniej, bo około 100 mld zł.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#ElżbietaChojnyDuch">Rozpiętości w zakresie zadłużenia poszczególnych województw są bardzo znaczne, co podawał poseł J. Kopczyk, wymieniając województwo koszalińskie jako jedno z najbardziej zadłużonych.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#ElżbietaChojnyDuch">Jeżeli chodzi o Łódź, to sytuacja jest specyficzna. Nie ma w naszych danych zadłużeń wojewódzkich, ale tam są dwie kwestie, a mianowicie jest miasto Łódź i województwo łódzkie.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#ElżbietaChojnyDuch">Ponieważ pewne wydatki finansuje miasto Łódź, na problem trzeba spojrzeć w nieco innym spectrum, bo z wojewódzkim i miasta Łodzi.</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#ElżbietaChojnyDuch">Podstawowym problemem - w moim przekonaniu - jest olbrzymia rozpiętość wydatków pomiędzy poszczególnymi województwami.</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#ElżbietaChojnyDuch">Trzeba przeanalizować z czego to wynika, czy z braku należytej oszczędności, czy ze złej gospodarki, marnotrawstwa szeroko rozumianego, czy też z innych powodów strukturalno-systemowych.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#ElżbietaChojnyDuch">Tę sprawę adresuję również do Ministerstwa Zdrowia i raz jeszcze podkreślam, że jesteśmy gotowi na wszelkiego rodzaju współpracę, gdyż przyświeca nam wspólny cel.</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#ElżbietaChojnyDuch">Moim celem jest uzdrowienie finansów państwa, a celem resortu jest uzdrowienie finansów opieki zdrowotnej i szeroko rozumianej opieki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanKopczyk">Przykro mi, ale nie uzyskałem wyjaśnienia, jak patrzeć na zjawisko wykupywania długów, jest to pierwsza kwestia. Druga wynika z wypowiedzi wiceminister E. Chojny-Duch, która stwierdza, że wojewodowie muszą sami uporać się z długami.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanKopczyk">Wiemy, że wojewodowie nie mają budżetu, a tylko plan wydatków. To, co dostaną z Ministerstwa Finansów, mogą najwyżej poprzestawiać między działami. Przesunięcie środków finansowych w stronę ochrony zdrowia jest bardzo trudne, ponieważ, jak wiemy, udział na ochronę zdrowia stanowi w budżetach wojewodów od pięćdziesięciu kilku do sześćdziesięciu kilku procent.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JanKopczyk">Można „zdjąć” pieniądze z kultury, drogownictwa, czy melioracji, ale to w niewielkim stopniu zasili ochronę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JanKopczyk">Natomiast nie jesteśmy w stanie zrobić analizy, skąd się bierze tak znaczna rozpiętość w zadłużeniu poszczególnych województw, gdyż nigdy nie było obiektywnego systemu alokacji tych środków.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JanKopczyk">Pieniądze cały czas były przyznawane na zainstalowaną bazę i na zatrudnioną kadrę.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JanKopczyk">Poseł M. Dmochowska mówiła, że Łódź jakiś czas nie miała długów. Na poprzednim naszym spotkaniu wojewoda szczeciński od razu odpowiedział, że stało się tak dlatego, iż pewnego razu Łódź dostała więcej niż inni pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JanKopczyk">Nie wiemy na przykład, czy Koszalin ma dlatego tak znaczne długi, gdyż źle prowadzi gospodarkę, czy też dostaje mniej pieniędzy niż wynika to z obiektywnych potrzeb takich jak kryteria demograficzne, czy potrzeby zdrowotne.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#JanKopczyk">Dlatego trudno jest oceniać tę gospodarkę i analizować, czy obecne kłopoty są spowodowane z góry mniejszymi nakładami finansowymi, czy niegospodarnością.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#JanKopczyk">Z tych powodów pytałem, jakie będą kryteria dotyczące części 85 budżetu terenowego dla wojewodów na rok przyszły.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#JanKopczyk">Nie liczę, że tę odpowiedź uzyskamy dzisiaj, może być sporządzona i w późniejszym terminie i przekazana nam na piśmie.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#JanKopczyk">Ministerstwo Finansów zapewne przyjmuje jakieś kryteria i chcielibyśmy je poznać, czy jest to tylko prosty wskaźnik przyjęty dla potrzeb budżetu, czy też wchodzą w grę jeszcze inne względy. Bardzo to jest interesujące.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#JanKopczyk">Jeżeli jest to prosty wskaźnik, to sytuacja pozostanie bez zmian, gdyż były i będą w takim przypadku województwa niedoinwestowane w zakresie służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#JanKopczyk">Takie wnioski wynikały z analizy przeprowadzonej dwa czy trzy lata temu przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przy próbie alokacji środków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaChojnyDuch">Znów padło kilka pytań i zostało poruszonych kilka problemów. Jeżeli chodzi o zadłużenia i wykupywanie długów jest to problem oceniany negatywnie przez Ministerstwo Finansów. Jeżeli poruszamy sprawę zadłużenia, od razu musimy powiedzieć, że o nowelizacji budżetu państwa nie może być mowy. Na gruncie obecnego prawa nowelizacja jest niemożliwa, a więc nie przewiduje się również powiększenia środków na służbę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#ElżbietaChojnyDuch">Jeżeli będzie taka możliwość w końcu roku, przy założeniu, że wzrosną dodatkowe dochody państwa, do sprawy tej powrócimy.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#ElżbietaChojnyDuch">Jak już to zostało powiedziane, około 60% w budżetach województw stanowią globalnie wydatki na służbę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#ElżbietaChojnyDuch">Kryteria podziału w tym względzie są bardzo niejednolite. Na ten temat wypowie się dyrektor W. Długołęcki, specjalista zajmujący się od wielu lat tą problematyką.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#SewerynJurgielaniec">Nadal nurtują mnie dwie sprawy: co będzie z długami i co mają robić dyrektorzy placówek.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#SewerynJurgielaniec">Proszę posłuchać: „Na dzień 30 czerwca br. budżet roczny ZOZ został wykorzystany w 81%, pozostałe 19% środków dyrektor ZOZ przeznacza na wyżywienie pacjentów oraz na zakup benzyny.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#SewerynJurgielaniec">Brak jakichkolwiek funduszy na zakup drobnego sprzętu medycznego, środków opatrunkowych, sanitarnych i nici chirurgicznych.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#SewerynJurgielaniec">Według aktualnego już rozeznania posiadanego sprzętu medycznego wystarczy na około dwa tygodnie względnie normalnego funkcjonowania szpitala w podstawowym zakresie.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#SewerynJurgielaniec">Mimo drastycznego ograniczenia badań rentgenowskich, pracownia radiologiczna posiada materiały na okres 7 dni...”.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#SewerynJurgielaniec">Jest to list, skierowany do sejmowej Komisji Zdrowia, z Wadowic, datowany 1 lipca 1994 r. Takich listów przychodzi bardzo wiele.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#SewerynJurgielaniec">Wiceminister E. Chojny-Duch mówi, że nie można ruszyć budżetu państwa, nie można go zmienić, ale coś trzeba z tym zrobić, bo jeszcze trochę i autentycznie szpitale będą zamykane.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#SewerynJurgielaniec">Cóż z tego, że mamy piękną konstytucję, w której zostało zapisane, że leczenie jest bezpłatne. W tej chwili to, co się stało jest sprawą jednoznaczną. Nie jest to w żadnym wypadku wina placówek służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#SewerynJurgielaniec">Padają tutaj słowa „oszczędność”, „gospodarność”, a trzeba sobie wreszcie uzmysłowić, że nie ma na czym oszczędzać i że nie ma czym gospodarować, zatem przestańmy o tym mówić.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#SewerynJurgielaniec">Natomiast w roku 1991, nie służba zdrowia i nie Ministerstwo Zdrowia a państwo w IV kwartale obcięło drastycznie nakłady. Od tego momentu zaczęły się rodzić zadłużenia. To Ministerstwo Finansów musi tę sprawę uregulować, a nie resort zdrowia.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#SewerynJurgielaniec">Takie są fakty i trzeba je przyjąć do wiadomości, a my cały czas mówimy o innych sprawach.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#SewerynJurgielaniec">Kwestia uregulowań prawnych - to jest jedna sprawa. Ale obok niej jest kwestia i tego typu, jak zacytowany list, odzwierciedlający dramatyczną sytuację służby zdrowia w terenie. Proszę zatem o odpowiedź, co będzie w najbliższych miesiącach a nie w kolejnych latach.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaChojnyDuch">Ponieważ zostałam wywołana „do odpowiedzi” wyjaśniam, że środków jest tyle, ile jest. Wiadomo w jakiej wysokości wpływają pieniądze do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ElżbietaChojnyDuch">Czy poseł S. Jurgielaniec proponuje, aby wobec tego podwyższyć wydatki na sferę socjalną do wysokości 70%? Jeżeli tak się stanie upomni się zaraz oświata, sport i turystyka też cierpi na braki. Jeżeli pójdziemy na inną sejmową komisję usłyszymy to samo od kogo innego.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#ElżbietaChojnyDuch">Każde wydatki są priorytetowe dla danego resortu, dla danej komisji, a w tym przypadku dla danych odbiorców świadczeń. Ochrona zdrowia jest jednym z priorytetów, a mamy ich kilka. Oświata również, bo jak nie inwestować w człowieka? To są wydatki, które pozwolą w przyszłości korzystać z większej puli dochodów budżetowych.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#ElżbietaChojnyDuch">Nie widzę innej możliwości, jak zabrać innym. Jeżeli poseł S. Jurgielaniec ma propozycję zabrania środków innemu resortowi i przesunięciu ich do resortu zdrowia, to chętnie je przyjmiemy. Oczywiście, jeżeli zezwoli na to, w drodze porozumienia, drugi minister, drugi resort oraz inni posłowie z innej komisji.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#ElżbietaChojnyDuch">Wydaje mi się jednak, że trzeba powrócić do problemu oszczędności i racjonalnego gospodarowania - z jednej strony - chodzi o racjonalną dystrybucję środków przez Ministerstwo Finansów, a z drugiej o to, aby nie marnować ich „na dole”. Nie ma innej recepty.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SewerynJurgielaniec">Mam Zespół Opieki Zdrowotnej w Szczecinku. Przeprowadzona tam została kompleksowa kontrola NIK. Po jej zakończeniu kontrolerzy nie mieli podstaw do sporządzenia jakiegokolwiek raportu. Zakończenie kontroli, to był ukłon przed dyrektorem ZOZ.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#SewerynJurgielaniec">Tenże ZOZ jest zadłużony na około 26 mld zł, ten mały Szczecinek, taka jest rzeczywistość. Proszę mi wierzyć, że są sytuacje, w których nie ma jak i na czym oszczędzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ElżbietaChojnyDuch">Nie wygospodaruję więcej środków, nie dodrukuję pieniędzy, jest ich tyle ile jest. Nie ma możliwości, wie o tym również resort zdrowia, posłowie oraz senatorowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanKopczyk">Narasta liczba zgłoszeń o udział w dyskusji. Dyrektor W. Długołęcki miał nam przedstawić kryteria podziału środków na poszczególne województwa. Sądzę, że poprosimy o taką informację na piśmie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanKopczyk">Wznawiamy dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekBalicki">Jestem bardzo zaniepokojony wypowiedziami przedstawicieli - przede wszystkim resortu zdrowia, ale również i resortu finansów.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarekBalicki">Gdy patrzę na temat dzisiejszego spotkania, którym jest sytuacja finansowa ochrony zdrowia, to myślę, że są dwa główne pytania, na które powinniśmy uzyskać odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MarekBalicki">Pierwsze z nich, to - ile pieniędzy powinno być przeznaczone na opiekę zdrowotną i czy ta ilość pieniędzy, które znajduje się na ten cel w tym roku w budżecie państwa jest wystarczająca.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#MarekBalicki">Drugie pytanie, to - jak wydawać pieniądze przeznaczone na opiekę zdrowotną, czyli mówimy o reformie tej opieki.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#MarekBalicki">Na ostatnim posiedzeniu Sejmu usłyszeliśmy z ust przedstawiciela rządu, że w tym roku nie jest planowana zmiana ustawy budżetowej, ponieważ stan finansów państwa nie pozwala na takie posunięcie. Dlatego kieruję nieco inne pytanie do Ministerstwa Finansów w odniesieniu do papierosów; czy przygotowuje długofalową politykę, która byłaby związana z ewentualnymi zmianami cen papierosów.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#MarekBalicki">Od dłuższego czasu toczy się w środkach masowego przekazu, parlamencie, w różnych gremiach dyskusja, czy ceny papierosów w Polsce ustalane są właściwie.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#MarekBalicki">Z drugiej strony prof. Zatoński, który jest wielkim orędownikiem promocji zdrowia, mówi, że Polska jest tym krajem Europy, w którym palenie papierosów jest główną przyczyną nadumieralności mężczyzn przed 60 rokiem życia i że wysoki poziom konsumpcji papierosów jest wielkością, od której stan ten bezpośrednio zależy.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#MarekBalicki">Jednocześnie na posiedzeniach sejmowej Komisji Zdrowia były demonstrowane przykłady innych krajów, był przytaczany przykład Kanady, gdzie długofalowa polityka stopniowego, nieznacznego wzrostu cen papierosów, spowodowała spadek palenia papierosów i wzrost dochodów budżetowych państwa.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#MarekBalicki">Nie wiem, czy praktykowane w innych państwach rozwiązania mogą być zastosowane u nas, czy też nie i dlatego zwracam się do Ministerstwa Finansów z pytaniem, czy coś takiego w ogóle jest rozważane?</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#MarekBalicki">Zgadzam się, że zwiększenie deficytu budżetowego może być niekorzystne dla ochrony zdrowia, w szczególności w perspektywie wieloletniej, więc należy szukać takiego sposobu, takiego źródła, które będzie bezpieczne dla rozwoju gospodarki i finansów publicznych a zarazem korzystne dla finansowania ochrony zdrowia i dla stanu zdrowia Polaków.</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#MarekBalicki">Przypuszczam, że można się poważnie zastanowić nad długofalową polityką podatku akcyzowego od papierosów. Wiemy, że ceny papierosów są wielokrotnie niższe niż w większości krajów europejskich.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#MarekBalicki">Druga sprawa dotyczy rozstrzygnięć jak wydawać pieniądze. Mój niepokój w tym wypadku jest znaczny. W wypowiedziach posłów i senatorów padały zdania, że obecny system jest nieefektywny, marnotrawny i niezależnie od tego, że mamy za mało pieniędzy, te które są nie są należycie wydatkowane.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#MarekBalicki">To, że jest za mało pieniędzy powinno być szczególnym powodem do przyjrzenia się, jakie są mechanizmy ich wydawania, jakie mechanizmy decydują o tym, jak jest wydawana każda złotówka w ochronie zdrowia, czy jest wydawana trafnie, czy ta ilość zdrowia, która jest kupowana za każdą złotówkę jest najlepsza.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#MarekBalicki">Przyznać musimy, że tak nie jest.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#MarekBalicki">Dyskusja nad sytuacją finansową ochrony zdrowia trwa już miesiącami. Podczas kolejnych posiedzeń sejmowej Komisji w tej sprawie, ze strony Ministerstwa Zdrowia słyszymy zazwyczaj, że jest już przygotowany projekt, że powołano zespół, że przygotowuje się i konsultuje, że są już konkretne propozycje.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#MarekBalicki">To już wiemy, nie wiemy jednak, kiedy będzie to wszystko przedstawione posłom i kiedy projekt zostanie skierowany do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#MarekBalicki">Rozumiemy, że poszczególne projekty mogą wymagać roku czy nawet dwóch lat pracy, ale chcemy usłyszeć daty.</u>
<u xml:id="u-27.17" who="#MarekBalicki">W gazetach również czytamy, że trwają prace. Muszę powiedzieć, że dwa miesiące temu przeczytałem, że prace prowadzono nad czym innym, niż to teraz podaje prasa.</u>
<u xml:id="u-27.18" who="#MarekBalicki">Oczekujemy poważnych, konkretnych propozycji.</u>
<u xml:id="u-27.19" who="#MarekBalicki">Przed miesiącem Ministerstwo Zdrowia udostępniło projekt ustawy o zakresie świadczeń gwarantowanych przez państwo ze środków publicznych. Projekt ten był nawet konsultowany ze Stowarzyszeniem Menedżerów Opieki Zdrowotnej. Na Komisji Zdrowia padła zapowiedź, że projekt ten będzie skierowany do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-27.20" who="#MarekBalicki">Natomiast przed kilkoma dniami przeczytałem w prasie wywiad z ministrem zdrowia, że obecnie resort pracuje już nad innym projektem ustawy, nad innym aktem prawnym.</u>
<u xml:id="u-27.21" who="#MarekBalicki">Chcielibyśmy wobec tego wiedzieć, jakie projekty naprawdę zostaną skierowane do Sejmu i kiedy to się stanie. Uważam też, że jeżeli projekty te są konsultowane, dobrze byłoby, aby posłowie również mogli je konsultować.</u>
<u xml:id="u-27.22" who="#MarekBalicki">Mam uwagę na temat sposobu procedowania w tak ważnych sprawach, jak ochrona zdrowia i mechanizmy ekonomiczne. Nie od razu musi być skierowany do Sejmu projekt w formie inicjatywy ustawodawczej. Zwykle w tak ważnych sprawach praca jest rozłożona na etapy. W pierwszym okresie publikuje się założenia, przedstawiając je następnie do publicznej debaty. Później się robi kolejne wersje aktów prawnych. Dopiero na końcu kieruje się do Sejmu projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-27.23" who="#MarekBalicki">Gdyby na początku roku posłom przedstawiono projekty dotyczące gwarantowanych świadczeń zdrowotnych i systemu ubezpieczeń społecznych, to dzisiaj byłoby im dużo łatwiej odnieść się do ewentualnej propozycji ustawowej.</u>
<u xml:id="u-27.24" who="#MarekBalicki">Musi niepokoić, nie tylko posła opozycyjnego, jeżeli uprawomocniony przedstawiciel ministra zdrowia mówi, że nikt nie wie, kiedy będzie wola polityczna. Znaczy, że rząd nie wie kiedy będzie miał wolę polityczną i jaka będzie treść propozycji odnoszących się do ubezpieczeń?</u>
<u xml:id="u-27.25" who="#MarekBalicki">To jest pytanie, na które chcielibyśmy uzyskać odpowiedź, czy w ogóle jest taka wola, czy jej nie ma.</u>
<u xml:id="u-27.26" who="#MarekBalicki">Tylko w części zgadzam się z wiceminister E. Chojny-Duch, że istnieje potrzeba sformułowania pewnych aktów prawnych. Do tej pory nie zostały bowiem wykorzystane możliwości, które są zapisane w obecnie funkcjonującym systemie prawnym.</u>
<u xml:id="u-27.27" who="#MarekBalicki">Ustawa o zakładach opieki zdrowotnej umożliwia wprowadzenie zupełnie innych reguł ekonomicznych, które specjaliści od polityki zdrowia nazywają rynkiem wewnętrznym, będącym odejściem od systemu nakazowo-rozdzielczego, czyli trudno zrozumiałego systemu przekazywania pieniędzy nie na zadania a na jednostki.</u>
<u xml:id="u-27.28" who="#MarekBalicki">Jeżeli jednostka - o czym mówił któryś z senatorów - wykaże dłuższy czas pobytu pacjenta, to wówczas potrzebuje więcej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-27.29" who="#MarekBalicki">Można już teraz odejść od tego systemu i wprowadzić reguły rynku wewnętrznego. Podkreślam, że takie rozwiązanie umożliwia obecna ustawa o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-27.30" who="#MarekBalicki">Rynek wewnętrzny to nic innego, jak rozdzielenie dwóch funkcji, czyli tego, który ma fundusz, planuje potrzeby zdrowotne od tego, który sprzedaje, dostarcza świadczenia zdrowotne, czyli od szpitali i przychodni. I to trzeba zrobić, od tego należy rozpocząć proces usamodzielniania.</u>
<u xml:id="u-27.31" who="#MarekBalicki">Jest sprawą krzepiącą, że obecnie Ministerstwo Zdrowia „przymierza się” do rozporządzenia na temat kontraktów z publicznymi zakładami opieki zdrowotnej i usamodzielniania jednostek. Dyrektorzy chcą tych zmian, tylko nie wiadomo jaka będzie data ich wdrażania. Nie jest możliwa zamiana w ciągu jednego dnia siedmiuset szpitali, bo tyle ich mamy, na samodzielne jednostki. Trzeba ten trudny proces rozpocząć od kilku szpitali, gdyż robienie kontraktów jest niełatwe. Jednak musi być wyznaczona data.</u>
<u xml:id="u-27.32" who="#MarekBalicki">Może 1 stycznia przyszłego roku byłby dobrą datą na rozpoczęcie zmian w przynajmniej kilku szpitalach. Wtedy oczywiście szpitale te musiałyby zostać oddłużone.</u>
<u xml:id="u-27.33" who="#MarekBalicki">Czyli mamy możliwości prawne wynikające z ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Potrzebne są tylko konkretne daty rozpoczęcia oczekiwanych zmian.</u>
<u xml:id="u-27.34" who="#MarekBalicki">Jest jeszcze sprawa, której nie zrozumiałem. Chodzi mi o wypowiedź wiceministra J. Buchacza na temat rozliczeń pomiędzy jednostkami budżetowymi, czy pomiędzy województwami.</u>
<u xml:id="u-27.35" who="#MarekBalicki">Z informacji, które napływają do posłów, do sejmowej Komisji Zdrowia, wynika, że obecnie jest taka sytuacja, w której - zgodnie z prawem, ustawami i Konstytucją - jednostki budżetowe nie mogą pobierać opłat nie tylko od pacjentów, ale również od innych jednostek budżetowych służby zdrowia, które nie posiadają na przykład tomokomputera lub rezonansu magnetycznego. Są nawet województwa, które w ogóle nie mają tomokomputera. Jeżeli chcą pacjentów skierować - zgodnie z rejonem - do innego województwa, spotykają się z żądaniem wniesienia opłaty.</u>
<u xml:id="u-27.36" who="#MarekBalicki">Z drugiej strony wiemy, że system dzielenia pieniędzy jest taki, iż środki finansowe są przyznawane nie na mieszkańca, ale na utrzymanie jednostek budżetowych. Oczywiście ta jednostka, która ma tomokomputer, w części dostała pieniądze na jego utrzymanie.</u>
<u xml:id="u-27.37" who="#MarekBalicki">Są to patologiczne zjawiska wynikające z tego, że otoczenie zrobiło się wolnorynkowe i chętnie chcielibyśmy wypisywać rachunki, bo wszystkim brakuje pieniędzy, a służba zdrowia jeszcze się nie zreformowała.</u>
<u xml:id="u-27.38" who="#MarekBalicki">Aby jednak było możliwe sensowne rozliczenie pomiędzy jednostkami budżetowymi, trzeba zagwarantować im samodzielność - właśnie tę, zapisaną w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-27.39" who="#MarekBalicki">Jednostka samodzielna ma osobowość prawną, może zaciągać kredyty, otrzymuje pieniądze na te zadania, które zostały opisane w kontrakcie, na wszystkie inne wystawia rachunki jednostkom budżetowym, osobom fizycznym i instytucjom ubezpieczeniowym.</u>
<u xml:id="u-27.40" who="#MarekBalicki">Kolejną korzyścią, wynikającą z usamodzielnienia jednostek jest efektywniejsze wydawanie pieniędzy, bo wówczas ten, który kupuje świadczenia zdrowotne porównuje ich ceny i jakość, czyli rodzi się konkurencja w ramach rynku wewnętrznego, bo wolny rynek w służbie zdrowia jest niemożliwy.</u>
<u xml:id="u-27.41" who="#MarekBalicki">Obawiam się jednak, realnie patrząc, że jeżeli nawet ceny papierosów zostaną podniesione a dochody państwa zwiększą się, to i tak jeszcze przez długi czas będziemy mieli zbyt mało pieniędzy na ochronę zdrowia. Również bogate kraje Europy Zachodniej mają za mało pieniędzy na ten cel. Niemcy, będące zamożnym krajem, musiały zredukować np. wydatki na leki, ponieważ bilans nie zgadzał się.</u>
<u xml:id="u-27.42" who="#MarekBalicki">Pozostaje jeszcze otwarta sprawa refundacji środków za leki. W tym przypadku muszę stanąć po stronie aptekarzy. Niezależnie od uchybień systemowych, gdyż w każdym systemie można się dopatrzeć uchybień, trzeba powiedzieć, że to nie aptekarze generują wydatki na leki.</u>
<u xml:id="u-27.43" who="#MarekBalicki">Aptekarze są tylko pewnym ogniwem w przepływie recept i pieniędzy, realizując zamówienie podpisane przez lekarza. Następnie przekazują te zamówienia do budżetu państwa, zgodnie z umowami, jakie wszystkie apteki mają podpisane. W myśl tych umów należy się zwrot pieniędzy za leki wykupione przez aptekarzy.</u>
<u xml:id="u-27.44" who="#MarekBalicki">Czyli te sprawy konsekwentnie, zgodnie z prawem, powinny być załatwiane. Zdarzają się co prawda nieprawidłowości w obrocie lekami, ale aptekarze czy apteki nie są powodem tego, że w Polsce jest zadłużenie w zakresie refundacji należności za leki. Dzieje się tak dlatego, że w naszym kraju nie został do końca załatwiony proces gospodarowania lekami.</u>
<u xml:id="u-27.45" who="#MarekBalicki">Obawiam się, że dzisiaj jesteśmy w podobnym miejscu jak w roku 1991, czyli przed uchwaleniem odpłatności za leki. Wtedy uprawnienia do bezpłatnych leków, zgodnie z przepisami, mieli emeryci i renciści, ale w praktyce korzystali z tego przywileju prawie wszyscy. Wówczas groziło załamanie na rynku leków. Obecnie szybkimi krokami zmierzamy do takiej samej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-27.46" who="#MarekBalicki">Tak będzie dopóki nie zostanie wprowadzony pełny system obrotu receptami i pieniędzmi oraz nadzoru nad refundacją wydatków poniesionych na kupno leków.</u>
<u xml:id="u-27.47" who="#MarekBalicki">Na sejmowej Komisji Zdrowia kilka miesięcy temu już była dyskusja na ten temat. Była zgoda Ministerstwa Zdrowia na wprowadzenie zmian, ale czas mija i sprawa nie posuwa się naprzód.</u>
<u xml:id="u-27.48" who="#MarekBalicki">Nic nam nie wiadomo, kiedy zostaną przeprowadzone niezbędne działania, aby globalna ilość pieniędzy pasowała do ilości zamówień. Tak musi być w każdym systemie, że liczba zamówień musi być równa ilości pieniędzy jakie na to zaplanowano. Dopiero wówczas będzie można sensownie rozmawiać czy jest to za dużo pieniędzy, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-27.49" who="#MarekBalicki">Z punktu widzenia społecznego interesu obawiam się, że obecna sytuacja odbije się wkrótce na najbiedniejszych. Apteki mogą mieć trudności z kupowaniem leków z racji niewypełnionych zobowiązań ze strony państwa, wobec tego nie będą kupować najtańszych refundowanych leków.</u>
<u xml:id="u-27.50" who="#MarekBalicki">Podobnie na najuboższych odbija się to, że do tej pory nie został wdrożony projekt o świadczeniach zdrowotnych gwarantowanych przez państwo, że nie zostało jasno określone, jakie usługi zdrowotne i dla kogo mają być bezpłatne, gdzie, niestety, trzeba będzie wnosić opłaty, ale takie, które nie staną się barierą finansową nie do pokonania. Ucierpią ubodzy, bo najbogatsi zawsze sobie dadzą radę, a szczególnie teraz, gdy nie ma jasnych reguł działania publicznej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-27.51" who="#MarekBalicki">Zatem dwie najważniejsze sprawy to: ile powinno być pieniędzy dla służby zdrowia i jak te pieniądze powinny być wydawane.</u>
<u xml:id="u-27.52" who="#MarekBalicki">Zgadzamy się oczywiście z propozycjami przekazywanymi przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, ale pilnie potrzebne są terminy i przedstawienie sejmowej Komisji Zdrowia założeń proponowanych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaChojnyDuch">Muszę powtórzyć to, co już powiedziałam, że w tym roku nie przewiduje się nowelizacji budżetu. W tej chwili opracowujemy założenia polityki budżetowej na rok 1995 i wkrótce przekażemy je do Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ElżbietaChojnyDuch">Dalsze prace, a więc ustalenie ile i komu, należy do posłów. Tu się rozgrywa ostateczna batalia o środki finansowe dla ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#ElżbietaChojnyDuch">Z Ministerstwa Finansów wyjdą pewne propozycje, dokonany zostanie również podział limitów na województwa, a sprawą posłów będzie podzielenie tego na najbardziej szczegółowe pozycje.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#ElżbietaChojnyDuch">Padło też pytanie, czy nadal podnosić ceny papierosów. Słusznie zauważono, że te ceny są u nas niższe niż za granicą, ale i dochody na głowę mieszkańca są niższe niż gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#ElżbietaChojnyDuch">Dochody z podatku akcyzowego od używek są w naszym tegorocznym budżecie wysokie, bo wynoszą prawie 100 bln zł. Trzeba się zastanowić do jakiego momentu można drenować rynek, do jakiego momentu można zwiększać dług publiczny, deficyt budżetowy. W skali perspektywicznej jest to szkodliwe.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#ElżbietaChojnyDuch">Wiemy o tych problemach, polityka cenowa jest prowadzona przez Ministerstwo Finansów. W razie zainteresowania posłów tymi zagadnieniami, prześlemy taką informację do Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanKopczyk">Wiceminister J. Buchacz mówił, że w przyszłym roku będzie wprowadzona próba rozliczeń między jednostkami służby zdrowia. Oczywiście trzeba do tego odpowiednich zmian prawnych.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanKopczyk">Chciałem do tego dodać, że jeżeli będzie jakakolwiek możliwość wprowadzenia rozliczeń między jednostkami a nie będzie temu towarzyszył zobiektywizowany system alokacji środków, to zmiany te będą wprowadzane kosztem jednostek niższego szczebla.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JanKopczyk">Już w tej chwili obserwuje się takie zjawisko, że ośrodki kliniczne przerzucają koszty w dół. Dotyczy to wszystkich droższych form leczenia a szczególnie leczenia onkologicznego cytostatytami, czy innymi lekami. Tak będzie, i przed tym przestrzegam. My oczywiście nie wyrazimy zgody, jeżeli będzie próba takiego rozwiązania, bez zobiektywizowania na wstępie alokacji tych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszPolański">Nie będę przypominał, jakie są potrzeby służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#TadeuszPolański">Nie mam odwagi przejść ulicą mojego miasta, bo lekarze, którzy wiedzą, że jestem w sejmowej Komisji Zdrowia, uporczywie pytają mnie, kiedy można liczyć na poprawę obecnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#TadeuszPolański">Mnożą się już praktyki zbierania pieniędzy na wyżywienie chorych ze szpitali, brakuje środków na sprzęt i leki.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#TadeuszPolański">Reprezentuję woj. lubelskie, gdzie natychmiast trzeba 300 mld zł, aby z tego wszystkiego wyjść obronną ręką.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#TadeuszPolański">Stawiam wniosek, że nie powinno się odbywać posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia bez obecności wicepremiera G. Kołodki. Wszak wicepremier - minister finansów potrafi nawet pewne sprawy skoordynować między resortami.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#TadeuszPolański">W terenie sytuacja służby zdrowia jest dramatyczna. Oczekiwaliśmy dzisiaj na wicepremiera G. Kołodkę, jak widać, bezskutecznie.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#TadeuszPolański">Od klimatu, jaki panuje dzisiaj zależeć będą reguły gry, które zostaną przyjęte przez resort finansów. Owszem, posłowie relacjonują, bronią, wskazują zagrożenia, ale nie są dysponentami środków finansowych. Wiele zależy od tego, czy resort w pełni dostrzeże potrzeby naszej służby zdrowia i coraz wyraźniej rysujące się zagrożenia.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#TadeuszPolański">Proponuję nie zwoływać kolejnego posiedzenia Komisji Zdrowia, jeżeli nie będzie na niej obecny co najmniej premier.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#TadeuszPolański">Uważam, że również na te problemy należy uczulić marszałka Józefa Oleksego.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#TadeuszPolański">Przypuszczam, że ustawy sejmowe wychodzą zbyt wolno i to opóźnia wprowadzenie projektowanych zmian w życie. Trzeba też nadać naszym staraniom wyższą rangę.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#TadeuszPolański">Jest jeszcze problem zwolnienia jednostek służby zdrowia z podatku od nieruchomości. Na przykład szpital mieszczący się w przy al. Kraśnickiej w Lublinie zadłużony jest na ponad 30 mld zł. Czy nie można jakoś służbie zdrowia pomóc?</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#TadeuszPolański">Jest też taki problem: środki finansowe przekazywane są wydziałom zdrowia urzędów wojewódzkich w okresach dekadowych. Dobrze byłoby, aby pieniądze przekazywać co miesiąc.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszSabat">Niepokoi mnie bardzo sztywne stanowisko Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszSabat">Padł tutaj przykład szpitala w Wadowicach. Mieszkam w odległości 10 km od Wadowic. Otoczenie szpitala w porze posiłków wygląda jak biwak. Na terenie szpitala przebywają całe rodziny pacjentów, przynoszące żywność.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#TadeuszSabat">Ani pacjenci, ani szpital nie przeżyją, nawet przy staraniu rodzin karmiących chorych, do nowego budżetu w przyszłym roku. Tak jest nie tylko w Wadowicach. Sprawa podatku akcyzowego od papierosów jest niebywale pilna, inne środki finansowe też muszą się znaleźć.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Przekazuję wyrazy uznania posłowi M. Balickiemu. Nareszcie było nam dane usłyszeć merytoryczne i spójne propozycje rzeczowe oraz ocenę służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Dochodzą dramatyczne sygnały z terenów, z których pochodzimy. Szpitale Katowic zadłużone są na 30 mld zł, a województwa katowickiego na 600 mld zł. Czy nie możemy, jako sejmowa Komisja Zdrowia postawić żądania o sztywny termin wdrożenia reformy dotychczasowego systemu?</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Wszystko jest już do tego przygotowane. Niech styczeń 1995 r. będzie terminem rozpoczęcia reformy. W takiej jak obecnie sytuacji szpitale nie przetrwają. Jestem głęboko przekonana, że jeżeli padnie szkoła lub zostanie zlikwidowane boisko sportowe, to nie zachwieje to państwem, ale jeżeli nie będziemy przeprowadzać operacji, niejednokrotnie ratujących życie, może dojść do dramatycznej sytuacji w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Resort zdrowia jest resortem priorytetowym. Tak samo sejmowa Komisja Zdrowia też powinna być priorytetową. Nasze żądania powinny mieć zielone światło.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Uważam, że Ministerstwo Finansów powinno mieć możliwości przesuwania środków finansowych, aby uratować ginącą służbę zdrowia, do czasu wdrożenia reformy i uzyskania jej pierwszych efektów.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">W perspektywie, w Polsce, tylko nowy system może zapewnić służbie zdrowia trwanie. Potrzebny jest również jednak doraźny ratunek dla niej.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#EdwardaKędzierska">W wielu województwach, w szczególności w województwach: poznańskim, katowickim, wrocławskim i gdańskim obserwuje się już wielomiesięczne zadłużenie z racji kupowania przez apteki leków.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#EdwardaKędzierska">W najbliższym czasie, o czym musimy pamiętać, zacznie brakować leków, gdyż apteki nie mogą już zaciągać dalszych kredytów w hurtowniach.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#EdwardaKędzierska">Te kredyty rozkładają się na apteki, hurtownie i producentów. Jako prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej wstrzymywałam do tej pory rozmowy na temat sprzedaży długów, niemniej wymienione podmioty muszą zachować płynność finansową i dlatego proszę, aby do tego problemu podejść w sposób konstruktywny.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#EdwardaKędzierska">Podczas obrad Naczelnej Rady Aptekarskiej dyskutowaliśmy na ten temat. Nie chodzi o sprzedaż długów i osiągnięcie przez aptekarzy określonych zysków, a o sprzedaż takiej ilości długów, która by pozwoliła na kupienie leków.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#EdwardaKędzierska">Temat leków jest tematem nośnym i politycznym. Mówiło się tutaj o różnych zmianach na temat odpłatności i list leków.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#EdwardaKędzierska">Posłowie zapewne też mają kontakt z pacjentami, którzy skarżą się na ceny leków i całe swoje rozgoryczenie, wynikające z częstych zmian zasad odpłatności, limitów i list leków, adresują do aptekarzy, którzy żadną miarą nie mają wpływu na te poczynania.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#EdwardaKędzierska">W nieco zmniejszonym wymiarze to samo dociera do lekarza wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#EdwardaKędzierska">Jak usłyszałam, Ministerstwo Finansów uważa sprzedaż długów za procedurę naganną i źle rokującą na przyszłość dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#EdwardaKędzierska">Może dojść do tego, że niektóre apteki nie mogąc sprzedać długów, bo to odbije się w terenie utrudnieniem negocjacji z wojewodą, nie kupią nowych, gdyż nie będą miały na to środków, czyli leków nie będzie. Proponowałabym, aby do tego tematu podejść bardziej racjonalnie, gdyż taki podmiot gospodarczy, jak apteka w małej miejscowości, nie udźwignie ciężaru zaopatrzenia ludności w leki do końca tego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ElżbietaChojnyDuch">Problemów jest wiele. Zacznę od sprawy najważniejszej, czyli konieczności przeprowadzenia reform w służbie zdrowia. Jest to sprawa nie podlegająca dyskusji. Jako resort finansów podpisujemy się pod tym co mówił poseł M. Balicki i realizować będziemy propozycje reform w miarę naszych możliwości.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#ElżbietaChojnyDuch">Bezdyskusyjna jest konieczność urynkowienia sfery zdrowia oraz uelastycznienie gospodarki budżetowej.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#ElżbietaChojnyDuch">Padła propozycja zwolnienia placówek służby zdrowia z podatku od nieruchomości. To nie jest w gestii resortu finansów, lecz gmin.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#ElżbietaChojnyDuch">Posłowie kilkakrotnie wracali do nieobecności na dzisiejszym posiedzeniu Komisji wicepremiera G. Kołodki. Jest on dzisiaj w Kielcach na spotkaniu z wojewodami, gdzie obraduje również na temat spraw związanych ze zdrowiem.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#ElżbietaChojnyDuch">Przekażę wicepremierowi G. Kołodce uwagi na temat konieczności spotkania z posłami sejmowej Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#ElżbietaChojnyDuch">Wicepremier G. Kołodko obowiązków ma bardzo wiele, swój urząd piastuje od niedawna i z tej racji nie może sprostać temu, aby uczestniczyć we wszystkich, nawet bardzo ważnych spotkaniach.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#ElżbietaChojnyDuch">Posłowie mówili o konieczności nadania ochronie zdrowia priorytetu. Problem zdrowia jest ujęty w „Strategii dla Polski” jako jeden z priorytetowych programów inwestycji w człowieka.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#ElżbietaChojnyDuch">Nie jest to jedyny priorytet. Uczestniczę w posiedzeniach różnych sejmowych komisji i wszędzie posłowie mówią to samo, każdy chce dla siebie, a środków jest ograniczona ilość.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#ElżbietaChojnyDuch">Nie mogę przesuwać środków finansowych z jednego resortu do innego. Nie mam takich uprawnień w zakresie prawa budżetowego. Pieniądze podzielone zostały na początku roku, co zostało zapisane w ustawie budżetowej. Resort musi podporządkować się zapisom tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#ElżbietaChojnyDuch">Problem sprzedaży długów jest bardzo bolesny i trudny, ale na gruncie obecnego prawa cywilnego istnieje możliwość takich poczynań, nie jest to łamaniem przepisów. Trzeba zmienić Kodeks postępowania cywilnego.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#ElżbietaChojnyDuch">Sprzedaż długów jest w perspektywie bardzo niebezpieczna dla finansów państwa i może zachwiać stroną dochodową budżetu.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#ElżbietaChojnyDuch">Kompetencje ma wojewoda, który w sposób administracyjny może sugerować czy podpowiadać rozwiązania. Na gruncie obecnego prawodawstwa nie może jednak zapobiec sprzedaży długów.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#ElżbietaChojnyDuch">Zarówno ustawa o zobowiązaniach podatkowych, jak i Kodeks cywilny zezwalają na taki sposób gospodarowania długami. Do nas sprzedaż długów dojdzie na zasadzie odbitej fali i również będziemy ponosić konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#ElżbietaChojnyDuch">Zjawisko handlu długami występuje nie tylko w przypadku aptek, w ostatnim czasie nasila się.</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#ElżbietaChojnyDuch">Nie tylko w Wadowicach czy Szczecinku, te dwa przykłady padły podczas dzisiejszych obrad, jest źle i my o tym doskonale wiemy. Ratunkiem jest szybkie wprowadzenie reform.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#HenrykKrupa">Uważam przedłużanie tej dyskusji za zbędne. Przychodząc tutaj żywiłem nadzieję, że otrzymam konkretną odpowiedź na pytania postawione na poprzednim posiedzeniu. Pytania te, choć proste, były w gruncie rzeczy pytaniami trudnymi. Z odpowiedzi na nie wynikało, że szacowany deficyt w służbie zdrowia do końca tego roku sięgnie około 10 bln zł.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#HenrykKrupa">Wiceminister zdrowia powiedział nam dzisiaj, że dzięki doskonaleniu wewnętrznych oszczędności pojawi się możliwość wygospodarowania około 1 bln zł, zatem ujemny bilans w tym roku wyniesie 9 bln zł.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#HenrykKrupa">Padało wiele pytań konkretnie adresowanych, ale nie otrzymaliśmy na nie satysfakcjonującej odpowiedzi. Diagnoza została postawiona i trzeba przystąpić do działania. Mam wrażenie, że wszyscy bijemy głową o mur.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#HenrykKrupa">Zgadzam się, że są potrzeby i w innych dziedzinach, ale mimo tego priorytet zdrowia uważam za bardzo istotny. Jak widać jednak z dotychczasowych poczynań nie podzielają tych poglądów decydenci. Nie winię Ministerstwa Zdrowia za obecny impas w jakim znaleźliśmy się, bo nie miało i nie ma możliwości, aby temu zapobiec. Może oczywiście w jednym miejscu coś usprawnić, w innym poczynić krańcowe oszczędności, ale trzeba wreszcie zdać sobie sprawę z faktu, że tylu środków, ile pilnie potrzeba zdrowiu nie wygospodaruje się żadnymi sposobami.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#HenrykKrupa">Placówki służby zdrowia ogarnia paraliż zadłużeniowy i nikt nie chce udzielać im dalszych pożyczek, gdyż wiadomo, że będą miały środki na zwrot zaciągniętych długów. W związku z tym, mimo że wiceminister finansów E. Chojny-Duch powiedziała, że dodatkowych środków nie będzie, ale wówczas, gdy padną szpitale, a do tego dojdzie jeszcze w tym roku w październiku - jak przypuszczam - wówczas środki się znajdą. Będą to, w realiach zupełnej awarii, środki nadzwyczajne.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#HenrykKrupa">Rozumiem, że intencją parlamentarzystów było zapobieżenie najgorszemu i stworzenie spokojnej płaszczyzny dyskusji skąd przesunąć środki. Skoro takiej możliwości nie ma, uważam dalsze przedłużanie dyskusji za zupełnie zbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#SławomirMarczewski">Służba zdrowia wpadła w deficyt, jak tutaj przypominano w roku 1991. Kolejni ministrowie finansów nie robili nic, aby zahamować zgubne zjawisko narastającego systematycznie zadłużenia.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#SławomirMarczewski">W chwili obecnej, bez oddłużenia służby zdrowia, żadne nawet najbardziej zasadne reformy, planowane przez resort zdrowia, nie będą miały racji bytu. Zbyt duży jest to dług, aby można było przy ich akompaniamencie wprowadzać reformy. Nie łudźmy się. Reformy też będą wymagały znacznych nakładów finansowych. Nie będą to zmiany, od których nagle służbie zdrowia przybędzie pieniędzy. Dlatego bez spokojnego, rzeczowego przemyślenia jak oddłużyć służbę zdrowia, jak to powiedział senator H. Krupa, dalsza dyskusja nie ma sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanKopczyk">Ponieważ już dwukrotnie padł wniosek o zakończenie dyskusji, będziemy zmierzać ku temu. Chciałbym jeszcze zaproponować, aby nasze poglądy wyrażone tutaj w sposób zgodny i jednoznaczny zawrzeć w dezyderacie adresowanym do prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanKopczyk">Proponuję, aby dezyderat zredagować teraz, a po przerwie przyjąć go w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekBuchacz">Nasza dyskusja toczy się dzisiaj na dwóch płaszczyznach - na płaszczyźnie systemowej i płaszczyźnie doraźnych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JacekBuchacz">Przychylam się do zdania posłów i senatorów, że to posiedzenie powinno być poświęcone nie tylko zamierzeniom, ale przede wszystkim doraźnej sytuacji służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JacekBuchacz">Chciałem w wypowiedzi ustosunkować się do uwag odnoszących się do rozwiązań systemowych. Otóż wprowadzenie ubezpieczeń zdrowotnych musi być poparte wolą polityczną. I to wcale nie wolą polityczną ministerstwa, rządu ani nawet koalicji. Wymaga to bowiem zmiany konstytucji. Dlatego nie jesteśmy w stanie uzgodnić, nawet na forum rządowym, kiedy ubezpieczenia zdrowotne wejdą w życie.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JacekBuchacz">O reformie w służbie zdrowia mówimy już bardzo długo. Jest to społeczny, czuły punkt. Boję się tylko, abyśmy znów za jakiś czas nie spotkali się tkwiąc w tym samym miejscu. Dlatego utrzymuję, że jako resort porobimy zmiany, które poprawią funkcjonowanie służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JacekBuchacz">Poruszana była sprawa alokacji środków budżetowych. Jest to, przyznaję, system historyczno-inflacyjny. Nie jesteśmy w stanie przejść w przyszłym roku wyłącznie na alokację w oparciu o czynniki demograficzne. Natomiast niezbędne korekty zostały zaproponowane ministrowi finansów jeszcze w tym roku i będą związane ze sprawą przepływu środków pieniężnych między różnymi jednostkami służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#JacekBuchacz">Kolejna sprawa, to ustawa o zakładach opieki zdrowotnej. Sprawa ta już wróciła z uzgodnień międzyresortowych i będzie prezentowana na szczeblu Komitetu Ekonomicznego i na szczeblu rządu zaraz po przerwie wakacyjnej.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JacekBuchacz">Udało nam się natomiast uzgodnić dwie sprawy w bieżącej sytuacji. Otóż ustaliliśmy z sekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów J. Kubikiem, że dokonamy kompensacji zadłużeń w stosunku do jednostek budżetowych.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#JacekBuchacz">Oceniamy, że dzięki temu około 1 bln zł długów może ulec redukcji.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#JacekBuchacz">Uzgodniliśmy również kroki związane ze zwolnieniem placówek opieki zdrowotnej z podatków od nieruchomości. Czyli to, co było możliwe na obecnym etapie, zostało już zrobione.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#JacekBuchacz">Padło na dzisiejszym posiedzeniu wiele słów związanych z gospodarką lekami. O tym powie wiceminister W. Kuźmierkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Do zabrania głosu zostałem zobowiązany przede wszystkim wypowiedzią posła M. Balickiego. Przed trzema miesiącami odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia poświęcone gospodarce lekami na kanwie tego, co zrelacjonowała przedstawicielka NIK.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WojciechKuźmierkiewicz">W tej chwili przesłaliśmy do uzgodnień międzyresortowych nowelizację ustawy o odpłatności za leki. Nowelizacja ta zakłada kilka mechanizmów dyscyplinujących obecny stan gospodarki lekami, m.in. porządkujące również zasady ordynowania leków.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Kontrola NIK wykazała, że 47% skontrolowanych zakładów opieki zdrowotnej nie prowadziło należytej dokumentacji pacjentów i nie wpisywało ordynowanych im leków. Wobec tego zdecydowaliśmy się na dyscyplinowanie tej sytuacji. Z pewnością nie będzie to łatwa sprawa.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#WojciechKuźmierkiewicz">W ciągu trzech miesięcy, jakie upłynęły od wspomnianego posiedzenia Komisji Zdrowia przygotowaliśmy projekt polityki lekowej państwa, który - generalnie oceniając to, co zostało zawarte w opiniach o nim - został przyjęty pozytywnie. Do tego, oczywiście, musi powstać harmonogram działań, ale to jest odrębna sprawa, wynikająca z założeń przyjętej polityki.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Najistotniejsze jest to, co przedstawił poseł M. Balicki, mówiąc o braku zamkniętego systemu. Otóż planujemy od 1 stycznia 1995 roku, za zgodą Ministerstwa Finansów, wprowadzić inny system tworzenia budżetu na leki. Jest to łatwiejsze niż zreformowanie innych działów służby zdrowia. Chcemy, aby pieniądze na leki były dzielone według liczby ludności danego województwa, przy uwzględnieniu przede wszystkim współczynnika demograficznego, bo jak wiadomo, w znacznej mierze struktura wieku ludności oraz płeć decydują o wydatkach na leki.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#WojciechKuźmierkiewicz">To oczywiście wymusza przepływ pieniędzy między województwami, „za pacjentem”. Jest to konieczne.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Proponujemy, aby Ministerstwo Finansów tę innowację uwzględniło w najbliższej ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Przy takim rozwiązaniu pieniądze można będzie dzielić na liczbę lekarzy. Lekarz byłby zobowiązany przekazywać informacje o ordynowanych lekach. Aby jednak uzyskać informacje z terenu, musimy przeprowadzić w krótkim terminie komputeryzację aptek.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Pozwoliłoby to uzyskać informacje o gospodarce lekami na terenie poszczególnych województw, a nawet jaki lekarz ordynuje konkretne leki.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Czyli pieniądze byłyby przydzielane na liczbę praktykujących lekarzy z uwzględnieniem liczby ludności. W systemie tym wojewoda musi uzyskać lekarzy do kontroli ordynacji lekarskiej. To nie pociągnie za sobą zmian budżetowych.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Prezentowane przez wiceministra J. Buchacza propozycje rozwiązań oraz materiały zawarte w „Strategii dla Zdrowia” rzeczywiście rokują na uzyskanie w przyszłości oszczędności, ale w chwili obecnej, jak zauważył poseł M. Balicki, system gospodarowania lekami pozostaje niedopracowany.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Ta proporcja pozwoli na usprawnienie gospodarki lekami pod warunkiem jednakże, że ochrona zdrowia uzyska z budżetu większe, niż dotychczas środki finansowe.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#WojciechKuźmierkiewicz">Kwoty, które uzyskujemy obecnie na leki nie pozwolą spiąć klamrą obecnego systemu obrotu lekami.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Bardzo mi zależy, aby w dezyderacie, o którym mówił poseł J. Kopczyk, znalazły się dwie sprawy.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Jedna, to pieniądze na zdrowie do końca tego roku. Rząd musi przesunąć pieniądze i zdrowie musi się stać priorytetem w krajowym wymiarze, bo inaczej będzie to sprawa niebezpieczna społecznie.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Druga sprawa to, aby od stycznia rozpoczęło się reformowanie służby zdrowia. Są wspaniałe projekty posła M. Balickiego i tylko wypada jak najszybciej wprowadzać je w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#SławomirMarczewski">Mówimy o reformach, o przesuwaniu środków finansowych, a ja chciałbym dać przykład dość przyziemny. Wyobraźmy sobie emeryta, który ma świadczenie 2,1 mln zł i musi z tego zapłacić mieszkanie. Jest stary, schorowany i stale przyjmuje leki. Zatem rozmawiając o najbardziej nowatorskich propozycjach zmian, powinniśmy zawsze mieć na uwadze takich właśnie szarych ludzi, żyjących za bardzo skromne pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanKopczyk">Sumując dzisiejsze spotkanie trzeba powiedzieć, że Komisja dwukrotnie się zebrała, próbowała nawiązać kontakt z najwyższymi osobami w rządzie i spotkać się z nimi. Niestety, okazało się to niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#JanKopczyk">Sygnalizowaliśmy wszelkie zagrożenia, mamy pełną diagnozę obecnej sytuacji i wszyscy się z nią zgadzamy.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#JanKopczyk">Pozostaje nam zatem zredagować dezyderat adresowany do prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#JanKopczyk">Proponuję, aby senator Jerzy Kopaczewski, poseł Marek Balicki, poseł Seweryn Jurgielaniec przystąpili podczas przerwy do sporządzenia dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#JanKopczyk">Mamy już propozycję treści dezyderatu:</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#JanKopczyk">„Dezyderat nr 1. sejmowej Komisji Zdrowia i senackiej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, uchwalony w dniu 8 lipca 1994 r. do prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#JanKopczyk">Komisje Zdrowia Sejmu RP oraz Polityki Społecznej i Zdrowia Senatu RP po wysłuchaniu informacji na posiedzeniach w dniach 8 czerwca i 8 lipca 1994 r., po wysłuchaniu informacji przedstawicieli rządu o sytuacji finansowej ochrony zdrowia na dzień 1 czerwca br. oraz w związku z napływającymi z różnych regionów kraju informacjami, z których wynika, że w szpitalach i w przychodniach brakuje pieniędzy na leki, sprzęt, żywienie chorych a także wzrastają zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej oraz zobowiązanie budżetu wobec aptek stwierdzają, iż aktualna sytuacja finansowa służby zdrowia pogarsza się i grozi załamaniem systemu.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#JanKopczyk">Następuje stopniowe obniżanie się poziomu bezpieczeństwa zdrowotnego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#JanKopczyk">W związku z tym oczekujemy szybkiego przedstawienia programu naprawczego funkcjonowania służby zdrowia, zapewniającego działalność placówek służby zdrowia do końca tego roku oraz stworzenie warunków do wdrożenia zmian systemowych w roku przyszłym i w latach następnych.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#JanKopczyk">Jednocześnie wyrażamy dezaprobatę z powodu nieobecności na posiedzeniu zaproszonych gości-kierowników odpowiednich resortów”.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#JanKopczyk">Przynajmniej tyle proponujemy, aby wyrazić naszą dezaprobatę. Wolelibyśmy, aby na posiedzeniu był minister zdrowia i minister finansów, mimo że uczestniczyli w nim przedstawiciele tych resortów.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#JanKopczyk">Czy są uwagi do tak zredagowanego dezyderatu?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#SewerynJurgielaniec">Czy jednak nie trzeba zawrzeć terminów, jeżeli chodzi o sytuację służby zdrowia, do końca roku?</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#SewerynJurgielaniec">W pierwszej części dezyderatu przedstawimy obecną sytuację służby zdrowia. Sądzę, że konsekwentnie powinniśmy w części drugiej zapisać termin, w którym oczekujemy informacji i jak sprawa ta ma wyglądać do końca roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanKopczyk">Jaki termin proponuje poseł S. Jurgielaniec?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#SewerynJurgielaniec">Sądzę, że nie powinno to być dłużej niż dwa tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanKupczyk">9 sierpnia spotykamy, się by ocenić budżet za rok ubiegły.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Najwyżej miesiąc...)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanKopczyk">Miesiąc, jest to regulaminowy termin odpowiedzi na dezyderat. Tak stanowi Regulamin Sejmu RP. Jednocześnie z odpowiedzią powinniśmy otrzymać program jaki przyjmie rząd, aby uratować służbę zdrowia w ostatnich miesiącach tego roku.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JanKopczyk">Dezyderat jest to dokument, który nakazuje realizowanie czegoś władzy wykonawczej. Musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że wysyłając dezyderat nie wysyłamy zestawu życzeń, ale przekazujemy najbardziej palące, społeczne problemy.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JanKopczyk">Czyli dajemy miesięczny termin na skonstruowanie doraźnego programu, który umożliwi służbie zdrowia funkcjonowanie do końca bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#JanKopczyk">Proponuję, aby do zdania o zmianach systemowych na rok przyszły i następny, również dołączyć termin, w którym zawarty zostałby harmonogram prac.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#JanKopczyk">Z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Finansów wynika, że do wprowadzenia reformy i zmian systemowych niezbędne są zmiany regulacji prawnych w randze ustawy, dotyczące m.in. prawa budżetowego.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#JanKopczyk">Czytamy w prasowych publikacjach, że jest już gotowy projekt, ukończona ustawa i wobec tego stale zadajemy to samo pytanie: gdzie to wszystko jest, skoro doraźnie nic się w ochronie zdrowia nie zmienia.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#JanKopczyk">Propozycji zmian obowiązującego obecnie prawa nie ma w toku prac legislacyjnych, bo posłowie by o tym wiedzieli. Może więc tkwią na etapie uzgodnień międzyresortowych? Może zostaną wniesione drogą Rady Ministrów do laski marszałkowskiej? Tego też nie wiemy. Są to tylko przypuszczenia.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#JanKopczyk">Poseł M. Balicki zgłosił postulat, abyśmy mogli wreszcie dowiedzieć się w jakim punkcie jesteśmy.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#JanKopczyk">Proponuję, aby do końca września dać rządowi czas na sporządzenie harmonogramu i ustalenie terminów.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#JanKopczyk">Czy są jeszcze uwagi co do treści dezyderatu? Jeżeli nie ma, przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#JanKopczyk">Kto z posłów jest za przyjęciem zaproponowanego dezyderatu w odczytanym brzmieniu, z ewentualnym przyjęciem późniejszych poprawek redakcyjnych?</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#JanKopczyk">Posłowie jednogłośnie opowiedzieli się za przyjęciem dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#JanKopczyk">Dezyderat został przyjęty i zgodnie z procedurą przekażemy go do marszałków Sejmu i Senatu.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#JanKopczyk">Dziękuję za obecność senatorom, posłów proszę o pozostanie na sali.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#JanKopczyk">Otrzymaliśmy odpowiedź na nasz dezyderat nr 1 wysłany w marcu.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#JanKopczyk">Przypominam, że w dniu 18 marca uchwaliliśmy przyjęcie dezyderatu, wysłanego do prezesa Rady Ministrów. Jak to wynika z regulaminu Sejmu, czas na odpowiedź wynosi 30 dni. Odpowiedź otrzymaliśmy w pierwszych dniach lipca.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#JanKopczyk">Wszyscy posłowie dostali treść tej odpowiedzi. Zatem albo przyjmiemy tę odpowiedź, albo ją odrzucimy. Art. 85 pkt 6 regulaminu Sejmu mówi, że w przypadku odrzucenia odpowiedzi odsyłamy ją z powrotem do marszałka Sejmu, określając ją jako niezadowalającą. Mamy też możliwość, w związku z tym, przedłożyć Sejmowi projekt odpowiedniej uchwały czy rezolucji.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#JanKopczyk">Intencją sporządzenia tego dezyderatu i przesłania go na ręce prezesa Rady Ministrów było wykreowanie polityki prozdrowotnej państwa. W myśl tego założenia, znalazłyby się zadania dla różnych resortów, nie tylko dla resortu zdrowia, ale i edukacji, a także dla Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-47.18" who="#JanKopczyk">Odpowiedź na dezyderat podpisana została przez wiceministra zdrowia Jaszczyńskiego.</u>
<u xml:id="u-47.19" who="#JanKopczyk">Proszę o wyrażenie opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrystynaSienkiewicz">W punkcie 2 i 4 dezyderatu pisaliśmy o uwarunkowaniach ekonomicznych sytuacji służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#KrystynaSienkiewicz">W odpowiedzi na to wiceminister zdrowia pisze, że uwarunkowania te są przedmiotem wnikliwych analiz w Ministerstwie Finansów, poprzedzających ewentualne uzgodnienie wspólnego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Dalej czytamy w tejże odpowiedzi, wyjaśnienie w sprawie utworzenia zintegrowanego funduszu ochrony zdrowia, mającego służyć między innymi łagodzeniu skutków patologii społecznych.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Żadna z tych spraw nie znalazła odzwierciedlenia w dzisiejszych wypowiedziach przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Wniosek, jaki można wyciągnąć z tego faktu jest taki, że odpowiedź przesłana posłom nie zawiera uzgodnionego stanowiska rządowego i jest albo odpowiedzią niepoważną albo nierzetelną. A przecież dezyderat ten dotyczył spraw najważniejszych, bo wiążących się z finansowaniem służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Wobec tego jestem przeciwna przyjęciu odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanPieniądz">Uważam, że odpowiedź jest dalece niesatysfakcjonująca i to z kilku względów. W samej treści odpowiedzi mocno razi brak spójności, rysują się rozbieżności, czyli - jak to podkreśliła poseł K. Sienkiewicz - przesłano nam odpowiedź bez uzgodnień między resortami.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JanPieniądz">Dezyderat adresowany na ręce prezesa Rady Ministrów, został scedowany na wiceministra zdrowia. W odpowiedzi mieliśmy okazję przeczytać, że sytuacja ekonomiczna służby zdrowia będzie wnikliwie analizowana, ale nie ma żadnych konkretów, a tym samym nie ma możliwości realizowania tego, co zostało przez nas zawarte w samym dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JanPieniądz">Podobnie wygląda sprawa koordynacji poczynań między resortem zdrowia a edukacji narodowej. Na s. 2 czytamy, że dezyderat kieruje się do Ministerstwa Edukacji Narodowej, celem poczynienia uzgodnień, natomiast na s. 3 czytamy, że jest pewna akceptacja. Są to ogólniki, z których nic nie wynika.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JanPieniądz">Nie ma ani słowa o sposobach realizowania postulatów zawartych w poselskim dezyderacie.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JanPieniądz">Wiceminister wyraża też ubolewanie nad sytuacją służby zdrowia. Nie tego należało się spodziewać w odpowiedzi na tak specyficzne pismo, jakim jest dezyderat.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#JanPieniądz">Nie cieszy też stwierdzenie resortu zdrowia, że podziela on nasze zdanie w sprawie funduszu ochrony zdrowia, z tego również nie wynika nic. Jest to tylko grzecznościowy zwrot.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#JanPieniądz">Wobec tego stawiam wniosek o odesłanie dezyderatu do adresata, czyli do premiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanKopczyk">Jeżeli zgadzamy się ze stanowiskiem zaprezentowanym przez poseł K. Sienkiewicz i posła K. Pieniądza dalsza dyskusja staje się bezprzedmiotowa.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JanKopczyk">Podzielam opinię posłów, którzy wyrazili swoją opinię, że jest to odpowiedź, z której nic nie wynika.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JanKopczyk">Ponieważ stanął wniosek o odrzucenie odpowiedzi, pozostaje go przegłosować.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JanKopczyk">Kto jest za odrzuceniem odpowiedzi?</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#JanKopczyk">W głosowaniu posłowie jednomyślnie opowiedzieli się co do wniosku o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#JanKopczyk">Wobec tego, że sprawy poruszone w dezyderacie nadal są aktualne, będziemy się ponownie domagać odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#JanKopczyk">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>