text_structure.xml 42.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przybyłych posłów oraz zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do rozesłanego wcześniej porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Nie ma. Przystępujemy zatem do pracy zgodnie z zawartymi w nim punktami.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyJaskiernia">W pierwszej kolejności rozpatrzymy kwestię podjęcia inicjatywy ustawodawczej dotyczącej ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Wcześniej otrzymaliśmy stosowne pismo prezesa NIK. Dostarczyliśmy także państwu projekt zmiany przedmiotowej ustawy. Referentem zgodził się być pan poseł Wit Majewski. Proponuję, abyśmy - procedując nad tym punktem - nie mnożyli argumentów. Istota kwestii jest wyłożona we wspomnianym piśmie prezesa J. Wojciechowskiego. Proszę zatem posła W. Majewskiego o ogólne przybliżenie zagadnienia i zarekomendowanie Komisji sposobu rozwiązania problemu, który byłby zaczynem do wykonania inicjatywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitMajewski">W dostarczonym projekcie proponuje się następujące, nowe brzmienie art. 86 ustawy o NIK:</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WitMajewski">„Art. 86.1. Pracownicy Najwyższej Izby Kontroli mogą zrzeszać się w związku zawodowym, z wyjątkiem Prezesa, wiceprezesów, dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli, dyrektorów i wicedyrektorów jednostek organizacyjnych oraz doradców Prezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WitMajewski">2. W Najwyższej Izbie Kontroli może działać tylko jeden związek zawodowy pracowników Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WitMajewski">3. Szczegółowe zasady współdziałania związku zawodowego, o którym mowa w ust. 2, z Prezesem Najwyższej Izby Kontroli mogą być określone w porozumieniu zawartym między tymi podmiotami”.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WitMajewski">W art. 2 projektu nowelizacji proponuje się ponadto, aby przynależność pracowników Najwyższej Izby Kontroli do związku zawodowego innego niż określony w art. 86 ust. 2 ustawała z mocy prawa. W jego art. 3 zawarty jest termin wejścia w życie powyższych zmian (14 dni od ogłoszenia).</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WitMajewski">Propozycje te wynikają z faktu, że Sejm przyjął orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego kwestionujące dotychczasowe brzmienie art. 86 wspomnianej ustawy, przewidującego, iż pracownicy merytoryczni NIK nie mogą zrzeszać się w związkach zawodowych. Znana jest geneza tego stanowiska i jego uwarunkowania. W tym gronie nie ma potrzeby dłuższego uzasadnienia potrzeby wyjścia z inicjatywą zmiany ustawy. Musimy po prostu dostosować treść art. 86 do orzeczenia Trybunału. Uważam, że zaproponowana treść zgodna jest, w zasadzie, z jego sugestiami. Akceptował on ograniczenia w tym zakresie, obejmujące funkcjonariuszy NIK. Można mieć pewne wątpliwości w przypadku dyrektorów, ale myślę, że w trakcie prac legislacyjnych będzie można dokonać potrzebnych uściśleń. Ogólnie rzecz biorąc, sądzę, że treść art. 86 odpowiada wnioskom płynącym z orzeczenia Trybunału oaz z dyskusji sejmowych toczonych wokół niego.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WitMajewski">Dlatego proponuję podjęcie przez Komisję inicjatywy w brzmieniu przedstawionego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję bardzo. Czy są pytania do posła referenta lub inne zdania o treści ewentualnej inicjatywy ustawodawczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzPańtak">W trakcie uchwalania ustawy o NIK byłem autorem wniosku mniejszości dotyczącego interesującej nas kwestii. Niedokładnie jednak pamiętam, jaki kształt miał wówczas wyjściowy przepis. Proszę o przypomnienie jego treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o głos przedstawiciela NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanuszWojciechowski">Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować za szybkie przyjęcie przez Komisje naszych wniosków. Odpowiadając na pytanie pana posła Kazimierza Pańtaka, przypomnę, że w pierwotnym projekcie ustawy nie było zakazu przynależności pracowników NIK do związków zawodowych. Była natomiast propozycja podobna do treści art. 86 ust. 1 w brzmieniu przedłożonej przez Komisję nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W razie wykonania rozważanej inicjatywy, trzeba pamiętać o zaproponowaniu odpowiednich zmian w ustawie o związkach zawodowych. Podobna potrzeba wystąpiła przy okazji nowelizowania regulacji dotyczących Straży Granicznej, Policji i Służby Więziennej. Od 1 sierpnia br. obowiązywałby art. 2 ust. 6 ustawy o związkach zawodowych o następującej treści: „do praw związkowych funkcjonariuszy Policji. Służby Granicznej i Służby Więziennej stosuje się odpowiednio przepisy niniejszej ustawy, z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z innych ustaw.” Przepis ten powinien zatem być rozszerzony o NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy tego typu propozycja nowelizacji powinna być zawarta już w ramach rozpatrywanej inicjatywy ustawodawczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak, zmiana ta powinna być dokonana równolegle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne uwagi do projektu? Nie ma. Zatem rozumiem, że podjęliśmy inicjatywę w brzmieniu przedstawionym przez posła Wita Majewskiego, z równoległym zaproponowaniem odpowiednich zmian w ustawie o związkach zawodowych. Pan poseł deklaruje opracowanie stosownej treści przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MieczysławPiecka">Jeśli jednocześnie decydujemy się także na nowelizację ustawy o związkach zawodowych, to powinniśmy chyba skonsultować z nimi ten zamiar. Wydaje mi się, że powinno to nastąpić wcześniej, jeszcze przed ostatecznym podjęciem inicjatywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Trzeba uwzględnić fakt, iż podejmujemy działania w celu dostosowania ustawy o NIK do uznanego za zasadne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Pojawia się zatem pytanie - czy już na tym etapie powinniśmy uruchamiać inicjatywę zmiany ustawy o związkach zawodowych? Czy jest to konieczny warunek podjęcia tej pierwszej, ściśle związanej z mandatem Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzPańtak">Nie popełnimy błędu, jeśli podejmiemy dziś obie decyzje i projekt drugiej inicjatywy wyślemy do konsultacji związkom zawodowym. Przez najbliższy miesiąc z pewnością nie będą toczyły się nad nią prace w Sejmie. Ponadto, pamiętajmy, że obowiązuje nas orzeczenie Trybunału. Tego typu tryb będzie najwłaściwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Wnioski złożone przez posłów - W. Majewskiego i K. Pańtaka rozumiem następująco: z chwilą sformułowania drugiej inicjatywy kierujemy ją do konsultacji. Sprawa i tak trafi później do nas w procesie legislacyjnym. Postępowanie takie nie będzie opóźniało procedowania.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na taki tryb?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzPańtak">Mam dodatkowe pytanie - czy ustawa o państwowej służbie cywilnej nie dotyczy NIK?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie, ta ustawa jej nie obejmuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro nie ma innych uwag, podjęliśmy decyzję o wykonaniu inicjatywy ustawodawczej dotyczącej zmiany ustawy o NIK w kształcie przedstawionym przez posła - referenta. Jednocześnie zaproponujemy także stosowną nowelizację ustawy o związkach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o kandydatury na posła, który w imieniu Komisji będzie reprezentował te inicjatywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję posła Wita Majewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Wit Majewski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WitMajewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne kandydatury?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny tej kandydaturze? Nikt. Czy ktoś się wstrzymał od głosu? Nikt.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyJaskiernia">Zatem w sprawach tych Komisję będzie reprezentował pan poseł Wit Majewski.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JerzyJaskiernia">W ten sposób wyczerpaliśmy pierwszy punkt porządku dziennego. Dziękuję za przybycie prezesowi NIK, panu Januszowi Wojciechowskiemu. Oczywiście zapraszamy do udziału w dalszej części obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszWojciechowski">Dziękuję za zaproszenie, ale nie mogę z niego skorzystać ze względu na inne obowiązki. Jeszcze raz dziękuję za podjecie tej inicjatywy ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego. Rozpatrzymy w nim stanowisko Senatu w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym oraz niektórych innych ustaw. Odpowiednie dokumenty państwo otrzymaliście. Przypomnę, że Senat proponuje dziewięć poprawek. Obecni są senatorowie, którzy przybliżą nam stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyJaskiernia">W stanowisku czytamy:</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyJaskiernia">„1) art. 1 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JerzyJaskiernia">„Art. 1. W ustawie z dnia 29 września 1995 r. o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 124, poz. 601) skreśla się art. 8,”;</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JerzyJaskiernia">2) po art. 1 dodaje się art. 1a w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JerzyJaskiernia">„Art. 1a. Przepisy art. 24b ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym, w brzmieniu ustalonym przez art. 1 pkt 13 ustawy wymienionej w art. 1 niniejszej ustawy, stosuje się do radnych tych rad gmin, które zostaną wybrane po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy,”;</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JerzyJaskiernia">3) w art. 2 ust. 1 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JerzyJaskiernia">„1. Urlop bezpłatny udzielony radnemu w okresie od dnia 18 listopada 1995 r. do dnia 18 maja 1996 r. w trybie art. 24b ust. 2 i 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym, w brzmieniu ustalonym przez art. 1 pkt 13 ustawy wymienionej w art. 1 niniejszej ustawy, ulega skróceniu do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.”;</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JerzyJaskiernia">4) w art. 2 po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JerzyJaskiernia">„1a. Okres urlopu bezpłatnego, o którym mowa w ust. 1, uważa się za okres wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku, za który przysługuje wynagrodzenia jak za urlop wypoczynkowy,”;</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#JerzyJaskiernia">5) w art. 2 ust. 3 skreśla się:</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#JerzyJaskiernia">6) w art. 2 ust. 4 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#JerzyJaskiernia">„4. Przepisu ust. 1a nie stosuje się do radnych, którzy po uzyskaniu urlopu bezpłatnego, a przed wejściem w życie niniejszej ustawy, nawiązali stosunek pracy nie wywołujący skutków przewidzianych w art. 24b ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym, w brzmieniu ustalonym przez art. 1 pkt 13 ustawy wymienionej w art. 1 niniejszej ustawy.”;</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#JerzyJaskiernia">7) w art. 3 ust. 1 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#JerzyJaskiernia">„1. Stwierdzenie przez radę gminy wygaśnięcia mandatu radnego, jeżeli wynikło z okoliczności, o których mowa w art. 8 ust. 1 i 2 ustawy wymienionej w art. 1 niniejszej ustawy, w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, traci moc prawną, jeżeli przed dniem wejścia w życie ustawy mandat nie został obsadzony.”;</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#JerzyJaskiernia">8) w art. 4 ust. 1 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#JerzyJaskiernia">„1. Postępowania wyborcze, prowadzone na podstawie ustawy z dnia 8 marca 1990 r. - Ordynacja wyborcza do rad gmin (Dz.U. z 1996 r. Nr 17, poz. 85), których celem było obsadzenie mandatu wygasłego w okolicznościach określonych w art. 8 ustawy wymienionej w art. 1 niniejszej ustawy, ulegają umorzeniu z mocy prawa, z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.”;</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#JerzyJaskiernia">9) art. 5 otrzymuje brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#JerzyJaskiernia">„Art. 5. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.”</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#JerzyJaskiernia">Dziś nieobecny jest poseł Janusz Szymański, który z reguły referował podobne zagadnienia, później zaś rekomendował izbie naszą opinię. Proponuję zatem, aby roli tej podjął się poseł Kazimierz Pańtak.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że moglibyśmy procedować w następujący sposób - będę odczytywał kolejne poprawki, pan poseł K. Pańtak zaproponuje określone stanowisko, Komisja podejmie decyzję. Jeśli zajdzie potrzeba dodatkowych wyjaśnień, poprosimy o nie przedstawicieli Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzPańtak">Zgadzając się na rekomendowanie Sejmowi naszego stanowiska, chciałbym jednak wysunąć jednak pewne zastrzeżenia co do sposobu procedowania. Otóż, poprawki Senatu są takiej natury, że - w zasadzie - można je albo przyjąć w całości, albo też odrzucić. Zaszły bowiem nowe okoliczności. Z art. 1 ustawy nowelizującej wynika, ze jej przepisy stosują się do rad gminnych, które zostaną wybrane po dniu 1 lipca 1996 r. Źle wówczas oceniliśmy możliwość wejścia jej w życie, byliśmy pewni, że nastąpi to wcześniej. Termin ten już minął i gdybyśmy zdecydowali się na utrzymanie wersji sejmowej, to rezultatem byłby prawny dziwoląg. Przecież, nawet z formalnego punktu widzenia, nie ma szans na wcześniejsze wejście w życie ustawy niż od 1 sierpnia br. Czeka nas decyzja Sejmu, potem zaś podpisanie przez Prezydenta RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałbym przypomnieć, skąd wzięła się w ustawie data 1 lipca. Otóż termin ten miał na celu umożliwienie załatwienia swych spraw radnym - nauczycielom, którzy tracili uprawnienia z dniem 30 czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pana posła Kazimierza Pańtaka o sprecyzowanie wniosku wynikającego z przedstawionej oceny - jak rzutuje ona na treść stanowiska Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzPańtak">Zważyć powinniśmy na fakt, że Senat poszedł tropem innej koncepcji, odmiennej od sejmowej. Można dyskutować, która jest lepsza. Zwracam jednak uwagę na termin wejścia w życie. Utrzymanie poselskiego rozwiązania spowoduje retroakcyjność ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł zwracał już uwagę na ten fakt. Chodzi mi o propozycję rekomendacji stanowiska wobec poprawek Senatu, w związku z potrzebą rozpatrywania ich w całości, en bloc. Czy pan poseł radzi Komisji ich przyjęcie, czy też odrzucenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję przyjęcie poprawek Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardGrodzicki">Uważam, że propozycja przedmówcy może być zasadna w stosunku do poprawek od nr 1 do nr 6. Zmiany nr 7, 8 i 9 powinny być rozpatrywane oddzielnie, gdyż nie są ściśle powiązane z poprzednimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o uwagi do propozycji posła Ryszarda Grodzickiego.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy zmiany od 1 do 6 powinniśmy rozpatrywać łącznie, zaś pozostałe oddzielnie, bez względu na kierunek rekomendacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzPańtak">Chciałbym prosić przedstawicieli Senatu o zdanie w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJaskiernia">Myślę, że w odniesieniu do tej pierwszej grupy poprawek opinia ta nie jest potrzebna. Padła bowiem propozycja ich przyjęcia. Gdybyśmy chcieli je odrzucić, celowa byłaby dodatkowa motywacja.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś jest odmiennego zdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzPańtak">Poprawka nr 7, w moim przekonaniu, ma charakter redakcyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, abyśmy do drugiej grupy zmian ustosunkowali się później. Teraz zajmijmy stanowisko wobec poprawek od nr 1 do nr 6. Padła propozycja ich przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś ma odmienne zdanie?</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JerzyJaskiernia">Nikt się nie zgłasza. Rekomendujemy zatem ich przyjęcie, z zastrzeżeniem, że powinny być głosowane łącznie, gdyż tworzą modelowe rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o uwagi do poprawki nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzPańtak">Jak już wspomniałem, ma ona charakter legislacyjny. Sens tego przepisu w wersji sejmowej jest taki sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy oznacza to, że pan poseł rekomenduje jej przyjęcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzPańtak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś ma uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RyszardGrodzicki">Jestem przeciwny przyjmowaniu tej zmiany. Z art. 3 ust. 1 w wersji sejmowej nie wynikają takie same konsekwencje jak z ujęcia senackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego na temat tej odmienności zdań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie ma różnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardGrodzicki">Spróbuję jednak sprecyzować te odmienności. Otóż ujęcie sejmowe powoduje zatrzymanie także biegu spraw, które mogłyby mieć miejsce. Część radnych już wzięła urlopy bezpłatne i czeka na wejście w życie ustawy, aby się wycofać z tej decyzji. Może przecież zaistnieć sytuacja, w której ktoś właśnie teraz, zanim ustawa zacznie obowiązywać, musi się zrzec mandatu, bo po prostu nie ma środków do życia. Dziś rano jeden z radnych zadzwonił do mnie, pytając o losy nowelizacji. Ponad miesiąc temu wziął bowiem urlop, licząc, że w niedługim czasie ustawa wejdzie w życie i rozwiąże jego sytuację. Dla takich osób art. 3 ust. 1 w wersji sejmowej jest korzystniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o zdanie przedstawiciela Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanOrzechowski">Jeśli chodzi o obawy posła Ryszarda Grodzickiego, to rozwiąże je - moim zdaniem - przyjęta przez nas koncepcja. Zgodnie z nią udzielone urlopy bezpłatne ulegają skróceniu z mocy ustawy, od dnia wejścia jej w życie. Innymi słowy - trwają one tylko do tej chwili. W tym dniu powinni stawić się do pracy i pobierać wynagrodzenie. Wydaje mi się, że podobna była intencją Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JanOrzechowski">Jeśli zaś chodzi o konkrety poprawki do ust. 1 art. 3, przyjęliśmy zasadę, że gdy zaczyna obowiązywać ustawa regulująca w określony sposób urlopy bezpłatne, to nie byłoby logiczne udzielanie obecnie, tuż przed jej wejściem w życie, następnych urlopów. Zakładamy, że wszystkie decyzje w tych sprawach, zapadłe przed tym momentem, tracą moc prawną, zaś nowych nie będzie, bo byłyby wbrew logice. Uważam, że zaproponowana przez Senat redakcja ust. 1 art. 3 jest bardziej prawidłowa, jaśniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PawełJankiewicz">Trzeba jeszcze podkreślić, że przepis ten jest wkomponowany w ogólniejszą koncepcję Senatu. Nawiązuje do niej nie tylko jego sens, ale również stwierdzenie, że decyzje „tracą moc”, czyli że wcześniej ją miały. W wersji sejmowej mówi się natomiast, że one „nie mają mocy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy poseł Ryszard Grodzicki podziela te argumenty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardGrodzicki">Nie mogę ich podzielić bez zastrzeżeń. Senacka koncepcja nie obejmuje wszystkich stanów faktycznych. Badaliśmy je, niejednokrotnie stwierdzając, że ludzie z dobrej woli, nie zmuszani przez przymus norm prawnych, korzystali z urlopów bezpłatnych. Ponadto, przyjęcie w bloku zmian poprawki nr 5, stawia tych radnych w trudnej i dziwnej sytuacji. Te osoby przecież chciały mieć urlop i, wziąwszy go, nie będą mogły z niego korzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy panowie senatorowie chcą przedstawić dodatkowe argumenty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardGrodzicki">Zanim ich wysłuchamy, zastanowić się trzeba, czy nie słuszniej byłoby wrócić do wcześniejszych ustaleń i ponownie rozważyć zasadność poprawki nr 5. Trudno mi ocenić dokładnie, jakiej grupy ludzi dotyczy ta sytuacja, z pewnością jednak są takie osoby - nie chcą wracać do miejsca pracy, wolą pozostać na urlopach do końca kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KazimierzPańtak">Przepraszam, ale jeśli ktoś koniecznie chce być na bezpłatnym urlopie, to może otworzyć postępowanie na ogólnych zasadach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RyszardGrodzicki">To prawda, ale znajdzie się w gorszej sytuacji. Szczególny tryb pozwala bowiem zachować pewne przywileje, których nie pozwoliłby mu zatrzymać normalny urlop bezpłatny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym spytać posła Kazimierza Pańtaka, czy na tle przebiegu dyskusji, po wysłuchaniu wyjaśnień przedstawicieli Senatu, podtrzymuje wcześniejszą rekomendację, czy też zamierza ją skorygować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że sejmowe brzmienie art. 3 ust. 1, objętego poprawką nr 7, w większym stopniu uwzględnia sytuację wspomnianych osób. Wydaje mi się jednak, że umożliwia także pewne manipulacje.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#KazimierzPańtak">Uwzględniwszy jednak to, co się aktualnie dzieje, choćby trudności ze stwierdzeniem prawomocności posiedzeń części instytucji samorządowych (niedawno spotkałem się z nimi w trakcie obrad zielonogórskiego sejmiku wojewódzkiego), decyduję się na weryfikację poprzedniego stanowiska, wnosząc o odrzucenie poprawki nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś jest przeciwny tej propozycji? Nikt, a zatem rekomendujemy Sejmowi odrzucenie poprawki nr 7.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o uwagi do poprawki nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzPańtak">Jest to korekta typowo legislacyjnej natury. Chodi w niej wyłącznie o zmianę kolejności użytych sformułowań. Nie ma to merytorycznego znaczenia. Proponuję odrzucenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy przedstawiciele Senatu chcą kontrargumentować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PawełJankiewicz">Uważam, że nasza redakcja bardziej odpowiada gramatycznym regułom języka polskiego. Tym kierowaliśmy się proponując korektę. Podzielam jednocześnie zdanie, że nie zmienia ona merytorycznego sensu przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyJaskiernia">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Redakcja użyta w wersji sejmowej stosowana jest w większości uchwalanych ustaw. Tego typu przepisy powinno bowiem rozpoczynać się od elementu podstawowego, w tym przypadku od sformułowania „z dniem wejścia w życie”, gdyż moment ten decyduje o wywieraniu skutków prawnych. Uważam, że wadliwym podejściem jest odwrócenie kolejności powodujące, że najpierw opisuje się stany faktyczne, a dopiero potem określa ów termin. Sejmowa praktyka jest prawidłowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z członków Komisji ma inne zdanie? Nikt, a zatem rekomendujemy odrzucenie poprawki nr 8.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o uwagi do zmiany nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję przyjęcie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś ma zastrzeżenie do tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JerzyJaskiernia">Nikt. Rekomendujemy więc Sejmowi przyjecie poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#RyszardGrodzicki">Wnoszę, abyśmy wrócili jednak do poprawki nr 5. Przyjęliśmy ją w bloku kilku zmian, tymczasem - moim zdaniem - nie pozostaje ona w związku z pozostałymi. Po podjętych już przez Komisję decyzjach, nadal nie jest rozwiązana sytuacja osób, które z własnej woli wzięły urlop bezpłatny i chcą na nim pozostać.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#RyszardGrodzicki">Ponadto - chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że 14 lipca mają się odbyć wybory ponowne, uzupełniające skład rady. Wspomniani ludzie kandydowali w warunkach aktualnie obwiązujących przepisów, z perspektywą brania urlopu. Uważam, że utrzymanie poprawki spowoduje kłopoty, niejasności interpretacyjne, tym bardziej że ustawa wejdzie w życie prawdopodobnie po 14 lipca.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję zatem odrzucenie poprawki nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Kazimierz Pańtak podziela tę argumentację?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KazimierzPańtak">Wydaje mi się, że tkwią w niej pewne racje. Ostatecznej odpowiedzi udzielę po analizie ustawy przy braku ust. 3 art. 2, którego wykreślenie proponuje Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyJaskiernia">Przerwijmy zatem na pewien czas obrady, bo sprawa jest istotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KazimierzPańtak">Po dokładniejszej analizie zgadzam się z posłem R. Grodzickim. Bałem się uprzednio takiej sytuacji, w której ktoś był na urlopie, następnie sobie go przedłuży i będzie domagał się wynagrodzenia za okres dłuższy niż przewiduje to ustawa. Jednak wyraźnie stwierdza ona, że prawo to przysługuje tylko 14 dni po wejściu jej w życie. Dlatego jestem za odrzuceniem poprawki nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyJaskiernia">Padła propozycja skorygowania wcześniejszego stanowiska Komisji. Polega ona na rekomendacji przyjęcia poprawek o numerach: 1, 2, 3, 4 i 6 i odrzuceniu poprawki nr 5.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy przedstawiciele Senatu wnoszą zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanOrzechowski">Do stanowiska Senatu przedstawionego Komisji wkradło się pewne nieporozumienie. Otóż naszym zamiarem było raczej wykreślenie z art. 2 ust. 2, a nie 3. Uznaliśmy bowiem, ze skoro urlop trwa do dnia wejścia w życie ustawy, to nie trzeba prowadzić rokowań wynikających z innych przepisów. Nie wiem, co zdecydowało, że w teście stanowiska Senatu znalazła się propozycja wykreślenia ust. 3. W tej sytuacji uważam, że potrzebne jest pozostawienie go w tekście ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy w związku z tym, pan senator sygnalizuje zgłoszenie autopoprawki do tekstu senackiego, czy też chce pan stwierdzić, że nie ma pan mandatu do jej złożenia? Proszę także o ocenę, czy fakt, iż Senat omyłkowo nie powiedział tego, co w rzeczywistości zamierzał, ma istotne znaczenie w przypadku tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PawełJankiewicz">Przeanalizowałem pozostałe druki senackie towarzyszące temu stanowisku. Błąd wynika z druku dostarczonego panu senatorowi Janowi Orzechowskiemu, który był inicjatorem wykreślenia ust. 2 z art. 2. Nie zauważyliśmy tej pomyłki w trakcie prac senackiej komisji. Spowodowało to, że w następnych sprawozdaniach, także w zbiorczym, znalazła się ta właśnie redakcja. Nie ma zatem obecnie innego wyjścia jak zmiana stanowiska przez Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyJaskiernia">W tej sytuacji rodzi się pytanie, czy poprawka nr 5 w ogóle powinna być rozpatrywana. Przypuśćmy, że Komisja rekomenduje Sejmowi jej odrzucenie, zaś on nie podzieli naszego zdania. Wówczas w ustawie dokonamy zmiany niezgodnej z rzeczywistą wolą Senatu.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JerzyJaskiernia">Zastanówmy się, czy istnieje procedura przyjęcia oświadczenia przedstawicieli Senatu, że poprawka nr 5 jest wynikiem błędu co do intencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanOrzechowski">Niestety, w imieniu Senatu nie możemy wycofać tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Podzielam uwagi przedmówcy. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że pozostaje także problem ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JerzyJaskiernia">Właśnie dlatego zapytałem - czy gdybyśmy przyjęli oświadczenie panów senatorów, że - w wyniku pomyłki, niewłaściwego zaznaczenia przepisu, który miał być wykreślony - problem tu dałoby się rozwiązać. Dlatego pytałem także posła K. Pańtaka, czy ewentualna sugestia rezygnacji z ust. 2, a nie 3, jest merytorycznie zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje mi się, że po przyjęciu poprawek nr 3 i 4 do art. 2 jego ust. 2 nie koreluje z nową treścią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam zatem, że poprawka nr 5 powinna brzmieć - w art. 2 wykreśla się ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanOrzechowski">Takie powinno być prawidłowe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JerzyJaskiernia">Taka zmiana wydaje się być zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#RyszardGrodzicki">Spotkałem się kiedyś z podobną sytuacją. Skończyło się oficjalnym pismem marszałka Senatu, prostującym błąd w druku przekazanym Sejmowi. Jest to jedyne wyjście z sytuacji, gdyż panowie senatorowie nie mogą obecnie sprostować tego błędu. Należy zatem zawiesić pracę Komisji. Jutro zbierze się Senat i może sprostować pomyłkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WitMajewski">Korekta polegająca na wykreśleniu tylko ust. 2 nie wchodzi w grę, bo w ust. 3 przywoływany jest ust. 2. Potrzebne zatem byłaby nowa treść ust. 3 art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Podzielam zdanie przedmówcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że przyjęcie poprawki 5 nic merytorycznie nie zmienia w ustawie. Proponuję zatem odrzucenie tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JerzyJaskiernia">Czyli pan poseł uważa, że nawet pozostawienie ust. 2 art. 2 nie niesie ze sobą zagrożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KazimierzPańtak">Tak, nie widzę żadnego niebezpieczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyJaskiernia">Oceniam, że w tej sytuacji nie byłoby właściwe cofanie sprawy do Senatu. Ustawa jest pilnie potrzebna w praktyce. Opóźnienie spowodowałoby olbrzymie kłopoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WitMajewski">Ponadto, jeśli nie będzie tu przepisów szczegółowych, wchodzi w grę Kodeks pracy. Przewiduje się w nim przecież, że w ciągu siedmiu dniu po ustaniu przyczyny urlopu bezpłatnego stawić się należy w miejscu pracy. Jest zatem wyjście z sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#RyszardGrodzicki">Jednak szczególne regulacje gwarantują wynagrodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JerzyJaskiernia">Z dyskusji wynika, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 5. Poseł-sprawozdawca wyjaśni jednocześnie wszystkie okoliczności tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie możemy jednak wykluczyć, że Senat uzna, iż popełnił błąd i zmieni stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WitMajewski">Jeśli Senat przesłał nam stanowisko, to znaczy, że wykonał już swój konstytucyjny obowiązek. Klamka zatem zapadła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyJaskiernia">Z sali dobiegają jednak głosy, że może przecież zgłosić autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RyszardGrodzicki">Wspomniałem już o sytuacji, w której marszałek Senatu przysłał pismo prostujące błąd w druku, podobny zresztą do tego, z którym aktualnie mamy do czynienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Dziś nie chodzi jednak o błąd. Z wyjaśnień senatorów wynika, ze musiałaby być przyjęta nowa poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję zatem, aby na obecnym etapie Komisja rekomendowała Sejmowi odrzucenie poprawki nr 5. Nie przesądzamy jednocześnie tego, co może zrobić jeszcze Senat. Będziemy potem reagowali odpowiednio do jego decyzji. Dziś nie możemy antycypować ewentualnych posunięć Senatu, które mogą nastąpić z powodu owego „zapętlenia proceduralnego”.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś jest przeciwny odrzuceniu poprawki nr 5? Nikt. Brak także wstrzymujących się od głosu. Rekomendujemy więc Sejmowi odrzucenie tej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy, zdaniem przedstawicieli Senatu, wszystkie proponowane poprawki zostały rozpatrzone?</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#JerzyJaskiernia">Mamy potwierdzenie, że ustosunkowaliśmy się do całości stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję panom senatorom za przybycie i udział w dyskusji. Sądzę, że funkcję sprawozdawcy powinien pełnić poseł Kazimierz Pańtak, referujący ten problem. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#KazimierzPańtak">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy ktoś sprzeciwia się, aby funkcję sprawozdawcy pełnił poseł Kazimierz Pańtak? Nikt. Czy ktoś wstrzymał się od głosu? Również nikt, a więc decyzję podjęliśmy jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do trzeciego punktu porządku dziennego - do omówienia planu pracy Komisji na drugie półrocze 1996 r. Zasadniczy rytm naszej pracy będzie wyznaczany przez projekty ustaw znajdujące się jeszcze w podkomisjach oraz przez skierowania, których dokona Prezydium Sejmu, także w zakresie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym spytać panią sekretarz Teresę Pudło, czy na tle aktualnych prac Sejmu powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na pewne kwestie, na przyspieszenie procedowania nad określonymi projektami, choćby po to, aby uczulić na nie zespoły naszej Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#TeresaPudło">Nie ma takich kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne uwagi do planu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że zamierzenia są merytorycznie trafione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MieczysławPiecka">Myślę, że nie powinniśmy przyjmować zasady, że pracujemy w każdym tygodniu, nawet w tym, kiedy nie ma posiedzenia Sejmu. Przynajmniej jeden tydzień w miesiącu mógłby być wolny. Przecież dotychczas pracowaliśmy tydzień w tydzień - od wtorku do piątku. Wiem, że sprawy naglą, iż jest ich dużo. Spróbujmy jednak tak ułożyć terminy, aby jeden tydzień w miesiącu wolny był od prac Komisji. Na marginesie wspomnę o nowej poprawce do Regulaminu Sejmu RP, która zawiera sankcje dyscyplinujące posłów. Nas nie można posądzić o wymigiwanie się od obowiązków, ale na ten wolny tydzień możemy sobie chyba pozwolić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JerzyJaskiernia">Prezydium Komisji rozważy ten postulat. Zwracam jednak uwagę na fakt, że wszystkie możliwości pracy, istniejące w ramach tzw. „tygodnia sejmowego”, wykorzystujemy. Niesie on jednak naturalne ograniczenia. Pracują inne komisje, zbierają się kluby parlamentarne itd. W rezultacie wtorek, poprzedzający posiedzenie izby, jest przeładowany innymi obowiązkami. Trudno „wcisnąć się” z posiedzeniami Komisji, które gwarantowałaby frekwencję. Planując je, nie kierujemy się bynajmniej złośliwością.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#JerzyJaskiernia">Ponadto, polski Sejm pracuje - z reguły - w systemie dwutygodniowym. Jest wiele parlamentów, które robią to częściej, np. Kongres USA. My zmierzamy w kierunku parlamentu zawodowego. Trzeba mieć to na uwadze. Tym bardziej, że dotychczasowa praktyka charakteryzuje się zakazem organizowania posiedzeń komisji w trakcie posiedzeń, a między nimi są trudności z regulaminową frekwencją. Z założenia staramy się tak organizować pracę, aby nie zmuszać członków Komisji do zbędnych, dodatkowych przyjazdów. Niestety - nie zawsze jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#JerzyJaskiernia">Przyjmuję jednak tą kierunkową propozycję. Prezydium Komisji postara się tak zaplanować prace, aby ów wolny tydzień wygospodarować.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne uwagi do planu pracy?</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#JerzyJaskiernia">Skoro nie ma, to dziękuję wszystkim za udział, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>