text_structure.xml 92.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSzarawarski">Witam wszystkich zebranych na dzisiejszym posiedzeniu połączonych Komisji: Transportu, Łączności, Handlu i Usług oraz Przekształceń Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSzarawarski">Tematem naszego wspólnego posiedzenia jest sprawa prywatyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. Na dzisiejsze posiedzenie pozwoliłem sobie zaprosić przedstawicieli Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Ministerstwa Skarbu Państwa i Linii Lotniczych LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSzarawarski">Temat dzisiejszego posiedzenia jest bardzo ważny dla nas wszystkich i dla naszego narodowego przewoźnika. Firma ta od roku 1991, od uchwalonej przez Sejm ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstwa Polskie Linie Lotnicze LOT przechodzi od 6 lat proces transformacji. Dzisiaj firma ta jest zupełnie innym przedsiębiorstwem niż w roku 1991, natomiast obok sukcesów tego przedsiębiorstwa mamy do czynienia z wieloma realnymi zagrożeniami, związanymi przede wszystkim ze zmianą przepisów dotyczących lotnictwa cywilnego, jak i tego, że zbliża się okres, kiedy będziemy musieli w Polsce otworzyć nasze niebo w ramach konwencji „otwartego nieba”. To wszystko wyraźnie zmieni warunki funkcjonowania przedsiębiorstwa PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSzarawarski">Na dzień dzisiejszy obserwujemy pewne spowolnienie procesów prywatyzacyjnych, które wynika z rozbieżności zdań, między ministrem transportu i gospodarki morskiej a ministrem skarbu państwa, wcześniej zaś ministrem przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejSzarawarski">Obecnie różnica zdań wynika z przekazywania sobie uprawnień w stosunku do nadzoru właścicielskiego między ministrem transportu i gospodarki morskiej, a nowo utworzonym Ministerstwem Skarbu Państwa. Natomiast w PLL LOT S.A. pojawiają się bardzo realne zagrożenia wynikające z niedokapitalizowania tej firmy, związane z koniecznością wymiany floty na nowe samoloty. Uregulowania również wymagają stosunki pomiędzy pracodawcą a pracownikami, m.in. w sprawy związane z zatrudnieniem personelu latającego.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejSzarawarski">Stąd sprawa prywatyzacji LOT-u, dokapitalizowania tego przedsiębiorstwa jest wręcz podstawowym warunkiem dalszego rozwoju tej firmy i uniknięcia w niedalekiej przyszłości poważnych komplikacji, jakie mogą się wiązać z obsługą zaciągniętych zobowiązań finansowych, szczególnie jeśli chodzi o leasing samolotów.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejSzarawarski">Chcielibyśmy na dzisiejszym posiedzeniu poprosić ministra transportu i gospodarki morskiej oraz przedstawiciela ministra skarbu państwa o ocenę, na jakim etapie znajduje się ten proces i dlaczego tak długo on trwa. Kolejnym pytaniem jest, jakie będą najbliższe decyzje obu ministrów, przyspieszające proces prywatyzacji i dokapitalizowania Polskich Linii Lotniczych LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejSzarawarski">Chcielibyśmy również wysłuchać opinii zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. na temat realnych zagrożeń tego przedsiębiorstwa i konieczności decyzji, jakie powinny być podjęte w ramach wprowadzenia wspólników.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejSzarawarski">Następnie w ramach pytań i w toku toczącej się dyskusji spróbujemy określić stanowisko połączonych Komisji, co do dalszego przebiegu procesu prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejSzarawarski">Jeśli państwo wyrażą zgodę na taki tryb procedowania, to chciałbym jeszcze powiedzieć o dwóch sprawach, które uzgodniłem z panem przewodniczącym Olewińskim.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze - z uwagi na to, że dziś o godzinie 15 rozpoczyna się plenarne posiedzenie Sejmu, a o 13 posiedzenia klubów poselskich, czas naszego posiedzenia jest dość ograniczony i chcielibyśmy je zakończyć w przeciągu 2 godzin. Tak więc przewidywany koniec dzisiejszego posiedzenia jest na godzinę 12, maksymalnie 12,30. Wiąże się z tym prośba do wszystkich mówców, aby w tym przedziale czasowym próbowali się zmieścić.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#AndrzejSzarawarski">Mam również prośbę do dziennikarzy, których zwykle serdecznie witamy na posiedzeniach naszej Komisji, ale pamiętajcie państwo, że dzisiaj może być mowa o sprawach, które nie powinny być przedmiotem publikacji prasowych z uwagi na interes przedsiębiorstwa PLL LOT S.A., które jest w fazie prywatyzacji i nie wszystkie dane powinny być powszechnie udostępniane. Zwłaszcza chodzi mi o te dane, które dotyczą sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, jak i zamierzeń inwestycyjnych. Myślę, że byłoby bardzo dobrze, gdyby państwo w interesie tego przedsiębiorstwa zechcieli wysłuchać apelu pana prezesa Litwińskiego i tych danych, przy których będzie zaznaczone, że nie są do publikacji, abyście ich państwo po prostu nie upubliczniali.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#AndrzejSzarawarski">Trzecia sprawa, chcielibyśmy dzisiaj usłyszeć od osób odpowiedzialnych za prywatyzację PLL LOT S.A., głównie od ministra skarbu państwa, odpowiedź na pytanie, co dalej. Wiemy wszyscy, że na dzień dzisiejszy proces ten znalazł się w impasie i nie wiadomo, kto i kiedy ma podjąć decyzję, natomiast czas dla PLL LOT S.A. jest dzisiaj szalenie cennym walorem. Każda decyzja podjęta dzisiaj będzie owocowała zupełnie innymi efektami, niż decyzja podjęta za miesiąc, dwa czy później.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#AndrzejSzarawarski">Tyle tytułem wstępu: na początek prosiłbym o zabranie głosu pana ministra Frąckowiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BogdanFrąckowiak">Zgodnie z ustawą z 14 czerwca 1991 r. o przekształceniu własnościowym państwowego przedsiębiorstwa Polskie Linie Lotnicze LOT, minister transportu i gospodarki morskiej prowadził prace zmierzające do zrealizowania tej prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BogdanFrąckowiak">W okresie do roku 1995 zostały przygotowane analizy przedprywatyzacyjne i opracowany dwuetapowy harmonogram prac. Podjęto działania zmierzające do uzyskania decyzji prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w sprawie zatwierdzenia przetargu dwustopniowego, celem wyboru doradcy ds. prywatyzacji PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BogdanFrąckowiak">Przetarg dwustopniowy został przeprowadzony w okresie od 13 października 1995 do 19 kwietnia 1996 r. Działania były przeprowadzone zgodnie z zapisem ustawy, przez ministra transportu i gospodarki morskiej, przy udziale ministra przekształceń własnościowych. Została powołana wspólna komisja, która miała przygotować przetarg na wybór doradcy ds. prywatyzacji PLL LOT S.A. Doradca ten miał być doradcą ministra transportu i gospodarki morskiej jako odpowiedzialnego za prywatyzację przedsiębiorstwa PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BogdanFrąckowiak">Do pierwszego etapu przetargu zgłosiło się 14 poważnych konsorcjów z Europy i Ameryki Północnej. W ramach pierwszego przetargu zakwalifikowano do drugiego etapu 6 konsorcjów.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BogdanFrąckowiak">Te 6 konsorcjów zakwalifikowanych do drugiego etapu przetargu, to firmy o światowym znaczeniu, które posiadają doświadczenie w zakresie prywatyzacji linii lotniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BogdanFrąckowiak">Każde z tych konsorcjów jest - naszym zdaniem - zdolne wykonać usługę doradztwa na wysokim poziomie. Jednakże 19 czerwca 1996 r., w porozumieniu z ministrem przekształceń własnościowych, minister transportu i gospodarki morskiej unieważnił, na podstawie art. 46 ust. 1 pkt 3 ustawy o zamówieniach publicznych, przetarg na wybór doradcy ds. prywatyzacji PLL LOT S.A., bowiem przy spełnieniu wszystkich wymaganych warunków merytorycznych, nie zostały spełnione warunki odpowiadające możliwościom sfinansowania tego doradztwa.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BogdanFrąckowiak">Przedłożone oferty w zakresie finansowym kilkakrotnie przewyższały środki, które były przeznaczone na ten cel w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BogdanFrąckowiak">Materiały dotyczące prywatyzacji PLL LOT S.A., które minister transportu i gospodarki morskiej przekazał przewodniczącemu Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług i z którymi mogliście się państwo zapoznać, przedstawiają chronologię zdarzeń, jakie miały miejsce do momentu unieważnienia przetargu i zdarzeń, które miały miejsce już po jego unieważnieniu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#BogdanFrąckowiak">Podjęliśmy działania, które miały doprowadzić do takiej sytuacji, aby nie powtarzać dwustopniowego przetargu na doradcę ds. prywatyzacji PLL LOT S.A., a więc dwa lata trwającej procedury. Chodzi nam natomiast o to, aby z tych 6 oferentów - którzy stanęli do drugiego etapu przetargu i spełnili wszystkie merytoryczne warunki - wybrać w drodze negocjacji cenowych, przy pewnym ograniczeniu zadań, najlepszego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#BogdanFrąckowiak">Opracowano więc klasyfikację istotnych warunków zamówienia dla przystępujących do negocjacji z zachowaniem konkurencji, na doradcę ministra transportu i gospodarki morskiej przy prywatyzacji spółki PLL LOT S.A. Określono przedmiot tego zamówienia, który miał obejmować:</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#BogdanFrąckowiak">- przygotowania analizy stanu prawnego majątku spółki;</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#BogdanFrąckowiak">- przygotowanie analizy ekonomiczno-finansowej przedsiębiorstwa spółki;</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#BogdanFrąckowiak">- dokonanie weryfikacji badania sprawozdań finansowych spółki za lata 1994–1995;</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#BogdanFrąckowiak">- przeprowadzenie badania sprawozdań finansowych za minione kwartały roku 1996, wyrażenie o nich opinii oraz sporządzenie raportu zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa;</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#BogdanFrąckowiak">- przygotowania wyceny wartości spółki, co najmniej trzema metodami;</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#BogdanFrąckowiak">- opracowania strategii prywatyzacji i memorandum informacyjnego spółki;</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#BogdanFrąckowiak">- przygotowanie i przeprowadzenie procesu udostępniania osobom trzecim akcji spółki w wyniku rokowań podjętych na podstawie publicznego zaproszenia, w tym identyfikacja, selekcja, badanie wiarygodności potencjalnych inwestorów na żądanie zamawiającego oraz przeprowadzenie negocjacji sprzedaży akcji z potencjalnymi inwestorami, przygotowanie umowy sprzedaży akcji, a po jej zawarciu sporządzenie raportu końcowego z wykonanych prac;</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#BogdanFrąckowiak">- doradztwo w sprawach ewentualnych zmian w umowie sprzedaży akcji prywatyzowanej spółki.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#BogdanFrąckowiak">Od lipca 1996 r. trwało uzgadnianie takiego trybu postępowania, jaki chciał przeprowadzić minister transportu i gospodarki morskiej wraz z ministrem przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#BogdanFrąckowiak">W październiku, w ramach reformy centrum - Ministerstwo Przekształceń Własnościowych przestało funkcjonować - minister transportu i gospodarki morskiej wystąpił ponownie do ministra skarbu państwa o powołanie zespołu ds. prywatyzacji PLL LOT S.A., powiadamiając go jednocześnie, że we wrześniu 1996 r. zwrócił się do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o wydanie decyzji w sprawie zatwierdzenia trybu negocjacji z zachowaniem konkurencji oraz o wyrażenie zgody na odstąpienie od stosowania preferencji krajowych.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#BogdanFrąckowiak">Prezes Urzędu Zamówień Publicznych decyzją z dnia 8 października 1996 r. wyraził zgodę na odstąpienie od stosowania preferencji krajowych przy udzielaniu zamówienia publicznego w trybie negocjacji z zachowaniem warunków konkurencji na wybór wykonawcy usług związanych z przekształceniem własnościowym PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#BogdanFrąckowiak">Naszym zdaniem, tzn. ministra transportu i gospodarki morskiej, zostały stworzone warunki do tego, aby przeprowadzić negocjacje z zachowaniem konkurencji z tymi sześcioma konsorcjami, które przystąpiły do drugiego etapu przetargu.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#BogdanFrąckowiak">20 listopada 1996 r. minister transportu i gospodarki morskiej działając w porozumieniu z ministrem skarbu państwa powołał komisję negocjacyjną w celu wyboru doradcy ds. prywatyzacji spółki PLL LOT S.A. W skład komisji weszli przedstawiciele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Ministerstwa Skarbu Państwa oraz spółki PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#BogdanFrąckowiak">Komisja w pracach, które przeprowadziła do końca 1996 r., spotkała się z różnicami w stanowiskach ministra transportu i gospodarki morskiej oraz ministra skarbu państwa, co do odpowiedzi na pytanie: czy należy powtórzyć całą procedurę przetargową, czyli przeprowadzić dwustopniowy przetarg, czy tak jak zaproponował to minister transportu i gospodarki morskiej za zgodą prezesa Urzędu Zamówień Publicznych odstąpić od ponownego przeprowadzenia przetargu, ograniczająca się do negocjacji z zachowaniem warunków konkurencji z tymi sześcioma oferentami, którzy byli właściwie przygotowani do pełnienia roli doradcy ds. prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#BogdanFrąckowiak">Od stycznia 1997 r. komisja ta, której przewodniczy przedstawiciel Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, zawiesiła swoje prace z uwagi na:</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#BogdanFrąckowiak">- przejście z dniem 1 stycznia 1997 r. PLL LOT S.A. pod nadzór właścicielski ministra skarbu państwa,</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#BogdanFrąckowiak">- brak nadal odpowiedzi na postawione wcześniej pytanie - w jakiej formie należy to przeprowadzać.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#BogdanFrąckowiak">Myślę, że rozstrzygnięcie czy powtarzać przetarg, czy przystąpić do bezpośrednich negocjacji niebawem nastąpi. Rada Ministrów przedłużyła termin prywatyzacji PLL LOT S.A., która miała się zakończyć do grudnia 1996 r., do końca czerwca 1998 r. Przeprowadzenie prywatyzacji w takim terminie - naszym zdaniem - jest możliwe tylko wtedy, kiedy odstąpi się od przetargu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze przed wypowiedzią pana ministra Czyżewskiego, głos chciał zabrać w sprawach formalnych pan poseł Frasyniuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WładysławFrasyniuk">W związku z tym, że pan przewodniczący ograniczył czas wypowiedzi i czas spotkania, proponuję, aby panowie z rządu nie opowiadali nam historii, którą mamy napisaną w dostarczonych dokumentach. Otóż na 1 stronie dokumentu, podpisanego przez pana prezesa Litwińskiego, jest takie zdanie, od którego proponuję rozpoczynać każdą wypowiedź: „W chwili obecnej żadne działania prywatyzacyjne w odniesieniu do LOT nie są prowadzone”.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WładysławFrasyniuk">Sytuację LOT znamy, pan przewodniczący wspominał o uregulowaniach prawnych, a więc proponuję, by pan przypilnował, aby każdą wypowiedź rozpoczynać od tego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PiotrCzyżewski">Nie chciałbym, odpowiadając na apel posła Frasyniuka, wracać do historii tego projektu. Uzupełniając jednak chciałbym powiedzieć, że zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów oraz zarządzeniem ministra skarbu państwa, minister skarbu dopiero od 21 marca 1997 r. formalnie przejął nadzór właścicielski nad spółką PLL LOT S.A. Stąd też do chwili obecnej nie ma jeszcze jasnego i pełnego stanowiska ministra skarbu, co do tego przetargu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PiotrCzyżewski">Jak mówił pan minister Frąckowiak, różnica zdań polegała na tym, czy zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych kontynuować przetarg, kiedy w roku ubiegłym została podjęta decyzja o unieważnienie tego przetargu. Tak czy inaczej musimy rozpocząć nową procedurę, wyposażeni w zgodę odpowiedniego urzędu. Możemy oczywiście przyjąć, że ta procedura odbędzie się w ograniczonym wymiarze. Problem tego ubiegłorocznego projektu polegał również na tym, że oczekiwanie finansowe ewentualnych wykonawców tego zadania w sposób znaczący przekroczyły planowane sumy - które jeszcze w ubiegłym roku minister przekształceń własnościowych umieścił w swoim budżecie. Stąd też nie było w budżecie odpowiednich środków, które mogłyby odpowiadać wymaganiom potencjalnych wykonawców tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PiotrCzyżewski">Minister skarbu państwa ma pełną świadomość sytuacji spółki i z taką świadomością będzie prowadził dalej w porozumieniu z ministrem transportu i gospodarki morskiej ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PiotrCzyżewski">Pojawiają się dwa zasadnicze elementy, które proponują władze spółki. Mianowicie, pierwszy dotyczy przyspieszonej procedury - o której mówił już minister Frąckowiak - wyłonienia doradcy. To rzeczywiście stwarza teoretyczną, powtarzam - teoretyczną możliwość wykonania zadania w tym roku. Dlatego mówiłem w ten sposób, bo jest to jednak duży projekt, a w takich projektach mamy dość często do czynienia z nieprzewidzianymi wydarzeniami, które powodują konieczność poświęcenia im większej ilości czasu. Podkreślam jednak, że jest to teoretycznie możliwe do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PiotrCzyżewski">Druga ewentualność, która została zaproponowana przez zarząd spółki, to podwyższenie kapitału spółki. Tak w resorcie skarbu, jak i na forum komisji międzyresortowej będziemy ten wariant rozważać. Chciałbym tylko powiedzieć, że zgodnie z propozycją, to podwyższenie kapitału oznacza właściwie sprzedaż spółki. Porównując kwotę podwyższenia kapitału z kwotą kapitału akcyjnego spółki musimy dojść do wniosku, że podwyższenie tego kapitału de facto oznaczać będzie prywatyzację. Czy wobec takiego przedsiębiorstwa, takiej spółki jest to najwłaściwsza metoda prywatyzowania?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PiotrCzyżewski">Myślę, że odpowiedź na takie pytanie musi być pewną wypadkową aktualnego stanu spółki, odpowiedzi na pytanie - ile tak naprawdę mamy czasu i odpowiedzi na pytanie, co do przejrzystości procedur, które mogą być zastosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanLitwiński">Zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. zwraca się do połączonych Komisji o wsparcie działania ministra skarbu państwa oraz ministra transportu i gospodarki morskiej, prowadzącego do szybkiego dokapitalizowania naszego przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanLitwiński">Dokapitalizowanie polskiego przewoźnika jest pilną koniecznością. Samodzielnie i skutecznie przeprowadzany przez LOT program modernizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa, którego podstawowym elementem jest wymiana nowoczesnej floty w ramach długookresowych umów leasingu finansowego, realizowany jest w oparciu o międzynarodowy rynek finansowy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanLitwiński">PLL LOT S.A. jest wiarygodnym kredytobiorcą, jednakże taka droga intensywnego finansowania inwestycji, stanowiących o bieżącej i przyszłej sytuacji LOT, prowadzi do niekorzystnej struktury kosztów i w bardzo znacznym stopniu ogranicza szansę osiągania zadowalających wyników finansowych. Dokapitalizowanie jest niezbędnym warunkiem poprawienia zdolności PLL LOT S.A. do skutecznego konkurowania w coraz to trudniejszych warunkach zewnętrznych, które kształtowane są przede wszystkim poszerzającym się coraz bardziej zakresem liberalizacji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanLitwiński">W związku z procesem integracji europejskiej zmniejszają się szanse na dalszą skuteczną ochronę restrukturyzującego się LOT. Ochronę taką zapewniała nam prowadzona przez władze polityka w zakresie kształtowania stosunków międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JanLitwiński">Dotychczasowy przebieg prywatyzacji PLL LOT S.A. był nie zbyt fortunny. Nie jest rolą zarządu wypowiadanie się w kwestiach należących do rządu, tzn. kiedy i jak PLL LOT S.A. ma być sprywatyzowane. Ustawodawca postanowił prywatyzację Polskich Linii Lotniczych już w czerwcu 1992 r., uchwalając stawę o prywatyzacji firmy. Jednakże konieczność bardzo pilnego dokapitalizowania jest oczywista i została bardzo szczegółowo przedstawiona w dokumencie, który został przedstawiony władzom i posłom.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JanLitwiński">Dokapitalizowania spółki PLL LOT S.A. dokonać mógłby Skarb Państwa w następstwie odpowiednich zapisów w ustawie budżetowej, tak dzieje się w przypadkach wielu dużych firm europejskich. Wiemy o tym, że w naszych warunkach jest to nierealne i dlatego zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. zaproponował jako jedno z możliwych rozwiązań wyemitowanie dodatkowych aktów.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JanLitwiński">Po odpowiednich decyzjach zarząd rozpocząłby przy współudziale doradcy finansowego prace zmierzające do ulokowania tych akcji na rynku. Rynek polski nie jest jednak dostatecznie silny, by zaabsorbować wartość wyemitowanych papierów, powinny więc one trafić przede wszystkim na rynek międzynarodowy. Powinna być to adresowana, a nie publiczna oferta. Ustawowy zapis wymaga zatrzymania dla Skarbu Państwa 51% akcji prywatyzowanej spółki. Przy emisji dodatkowych akcji prowadzić to będzie do konieczności określenia ceny emisyjnej jako wielokrotności ceny nominalnej akcji ograniczających możliwość ich lokowania.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JanLitwiński">W tej sytuacji wydaje się konieczne zagwarantowanie wpływu Skarbu Państwa na strategiczne decyzje dotyczące PLL LOT S.A. Takie decyzje możliwe są poprzez zmianę w statucie spółki, wskazujące na to, jakie decyzje nie mogłyby być przez władze spółki podjęte bez zgody wskazanego imiennie udziałowca, to jest Skarbu Państwa, bez względu na wielkość jego udziałów.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JanLitwiński">W konkluzji mojego wystąpienia chciałbym poprosić członków połączonych Komisji o przychylne potraktowanie propozycji, którą zarząd spółki uważa za najkorzystniejszą dla jej dalszego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JanLitwiński">Po pierwsze - wyemitowanie akcji i tak uzyskanym kapitałem spłacenie znacznej części obciążeń z tytułu długoterminowego leasingu finansowego, wpłynie na natychmiastową poprawę bieżących wyników finansowych przedsiębiorstwa i znacznie podniesie jego wartość. Tym samym sposobem podniesie się również wartość akcji Skarbu Państwa. Możliwe jest również zastosowanie innego rozwiązania, jak na przykład: emisja obligacji zamiennych.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JanLitwiński">Po drugie - potrzebne jest dokonanie niezbędnych zmian w ustawie o PLL LOT S.A. w kierunku odejścia od wymogu zachowania przez Skarb Państwa 51% głosów. Takie rozwiązanie musiałoby równolegle zagwarantować Skarbowi Państwa podejmowanie decyzji o strategicznym charakterze, poprzez odpowiednie uregulowania statutowe.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JanLitwiński">Ze względu na narastające obciążenia kosztami wynajmu samolotów, konieczne jest dokapitalizowanie Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. jeszcze przed końcem bieżącego roku. Według mojej oceny i rozeznaniu opartemu na rozmowach z bankami jest to całkowicie wykonalne, pod warunkiem bardzo szybkiego podjęcia stosownych decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejSzarawarski">Otwieram rundę pytań i wypowiedzi. Przypominam tylko o ograniczonym czasie trwania posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PawełSaar">Rozumiem pana prezesa Litwińskiego, który apeluje do naszych połączonych Komisji o wsparcie jego prośby o dokapitalizowanie przedsiębiorstwa PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PawełSaar">Rozumiem, że panu prezesowi Litwińskiemu trudno jest krytykować właścicieli zarówno poprzedniego, jak i obecnego.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PawełSaar">Proszę państwa, jak wynika z danych, które otrzymaliśmy: w dniu 8 października 1996 r. prezes Urzędu Zamówień Publicznych wydał odpowiednią decyzję. Dzisiaj mija dokładnie 7 miesięcy od tego momentu i ani Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, ani Ministerstwo Skarbu Państwa nic nie zrobiło. 7 miesięcy jest straconych dla tej sprawy. Mówię tu tylko o tych ostatnich działaniach i wydaje mi się, że powinniśmy z tego rozliczyć zarówno jeden resort, jak i drugi resort.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PawełSaar">Co do propozycji pana prezesa Litwińskiego, to oczywiście w tej sytuacji jestem zdecydowanie za jej poparciem. Jeszcze raz powtarzam, powinniśmy poprzeć działania zarządu spółki Polskie Linie Lotnicze LOT S.A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejAumiller">Prawdą jest, że LOT powinien być sprywatyzowany, bo świadczą o tym wyniki. Ale ja mam pytania do panów: na stronie 7 materiałów, które otrzymaliśmy o prywatyzacji Polskich Linii Lotniczych, mamy wymienione firmy, które uczestniczyły w przetargu i z niepokojem zauważyłem, że wszystkie one są spółkami z o.o. Są to wszystko światowe nazwy firm, ale u nas spółki z o.o. Pamiętajmy, że spółka taka może w każdej chwili upaść i nie brać odpowiedzialności za to co doradzi podczas procesu prywatyzacji. Może to właśnie wpłynęło na decyzję ministra transportu i gospodarki morskiej, że unieważnił przetarg.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejAumiller">Druga sprawa - patrząc na zobowiązania kapitałowe z tytułu leasingu samolotów, rodzi się pytanie do pana prezesa PLL LOT S.A. czy szybkie dokapitalizowanie spowoduje natychmiastowe spłacenie tych wszystkich rat i LOT stanie się rzeczywistym właścicielem tych samolotów i ile tych pieniędzy naprawdę potrzeba na spłacenie leasingu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GrażynaStaniszewska">Chciałam zapytać się, czy w wypadku likwidacji LOT, w związku z przyjęciem reguł funkcjonujących w Unii Europejskiej nie warto byłoby się zacząć już zastanawiać, kto stanie przed Trybunałem Konstytucyjnym za likwidację tego przedsiębiorstwa. Możemy jeszcze z powodu likwidacji tego przedsiębiorstwa zacząć opóźniać przyjęcie warunków Unii Europejskiej, bo sytuacja tak wygląda, że albo to, albo to. Tak więc może od razu na ten temat porozmawialibyśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejSzarawarski">Trochę za daleko poszła pani poseł w swoich czarnych wizjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewSzczypiński">Nie będzie lekko w dniu dzisiejszym obu przedstawicielom resortów. Materiał otrzymałem - tak jak większość moich kolegów - dopiero wchodząc na salę. Po pobieżnym przejrzeniu go nasunęły mi się od razu dwa pytania: czy rzeczywiście jest tak, że od 1992 r., tzn. od roku, w którym utworzono spółkę PLL LOT S.A. całość działań przez kolejne lata 1992–1997 zmierzała do tego, aby wybrać konsultanta? Czytamy tu, że najpierw było 12 konsorcjów biorących udział w przetargu, potem 6, i tak jak mój przedmówca poseł Aumiller mówił, w większości są to nazwy światowe, ale wszystkie w formule spółki z o.o. Czy więc rzeczywiście Ministerstwo Przekształceń Własnościowych - gdy działało - całą prywatyzację LOT sprowadzało do tego, by znaleźć konsultanta i doradcę?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZbigniewSzczypiński">Nawiązując jeszcze do tego, co mówił pan minister Frąckowiak, o jaki rząd wielkości chodziło, który znacznie przekraczał kwoty przeznaczone w budżecie na tę usługę? Może byśmy się dowiedzieli, ile kosztuje taka „znakomita usługa”, polegająca na sprywatyzowaniu polskiego przewoźnika - pewnie taka wartość jest znana?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZbigniewSzczypiński">Chcę wyraźnie tu podkreślić, że jest to sytuacja, w której mając 2 godziny czasu nie bardzo wiemy o czym rozmawiać. A propozycja pana prezesa Litwińskiego jest propozycją szefa tonącego przedsiębiorstwa. Obciążenia leasingowe są nam wszystkim znane, wynik finansowy za 1996 r. też, natomiast wniesienie na polski rynek kapitałowy akcji czy papierów wartościowych nie będzie miało wielu chętnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekOlewiński">Chciałem przypomnieć historię podstawowych dokumentów, które mówią o przekształceniu i prywatyzacji spółki PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekOlewiński">14 czerwca 1991 r. Sejm przyjął ustawę o przekształceniu własnościowym przedsiębiorstwa państwowego Polskie linie Lotnicze LOT. W tej ustawie w art. 1 pkt 2 jest napisane, iż w spółce - powstałej w wyniku przekształcenia - Skarb Państwa reprezentuje minister transportu i gospodarki morskiej. Mówię to po to, abyśmy wiedzieli do kogo dzisiaj mamy kierować pytania, ponieważ jak pan minister Czyżewski powiedział, minister skarbu państwa przejął uprawnienia właścicielskie dopiero w marcu bieżącego roku, a dokładnie mówiąc - 21 marca br.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarekOlewiński">Uprawnienia ministra przekształceń własnościowych określone w ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych wykonywał w porozumieniu z tym ministrem minister transportu i gospodarki morskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarekOlewiński">Proponuję więc raz jeszcze, aby wszystkie pytania kierować do resortu transportu. Takie pytania jak: dlaczego ustawa sejmowa o przekształceniu i prywatyzacji PLL LOT do dnia dzisiejszego, czyli przez okres 6 lat, nie została zrealizowana - powinny znaleźć odpowiedź w resorcie transportu.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MarekOlewiński">Mam jeszcze jedno pytanie do pana prezesa Litwińskiego. Jak państwo podejmowaliście decyzje o wymianie floty i zakupie nowych samolotów - bardzo potrzebnej na tamte czasy - to jakie były gwarancje i jakie zapewnienia i skąd wiedzieliście czym będziecie spłacali te raty leasingowe - bo wiadomo było, że trzeba będzie je spłacać? Czy do sytuacji, do której doszło w roku ubiegłym, tzn. ujemnego wyniku finansowego i do tej sytuacji, o której pan mówił dzisiaj, że bez dokapitalizowania przedsiębiorstwo nie będzie mogło funkcjonować, musiało w ogóle dojść?</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#MarekOlewiński">Myślę, że jeśli na te pytania sobie nie odpowiemy, na takie podstawowe fundamentalne pytania, jeśli chodzi o funkcjonowanie tej firmy, to wszelka dyskusja jest mało efektywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSzarawarski">W uzupełnieniu chciałbym tylko przypomnieć, że obok ustawy prywatyzacyjnej były jeszcze dwa rozporządzenia, które określały tryb i terminy udostępnienia akcji Skarbu Państwa inwestorom. Te dwa akty uzupełniały ustawę i nakładały obowiązki na obu ministrów; zarówno ministra transportu i gospodarki morskiej, jak i ministra przekształceń własnościowych. Tyle tytułem uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekOlewiński">Dlaczego na dzisiejszym posiedzeniu nie ma pana ministra Liberadzkiego, bo wydaje mi się, że temat, o którym dzisiaj rozmawiamy, jest tak ważny, że pan minister mógłby być zwolniony z dzisiejszego posiedzenia Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarekOlewiński">Bardzo proszę panie ministrze, aby spowodował pan, żeby minister Liberadzki przybył na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławBartoszek">Po otrzymaniu dzisiejszych materiałów odnoszę wrażenie, że zostaliśmy poproszeni tutaj nie po to, aby decydować i mówić o prywatyzacji przedsiębiorstwa PLL LOT S.A., tylko po to, aby wyrazić swoją opinię na temat, kto będzie doradcą ministra przy prywatyzacji LOT.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławBartoszek">Proszę państwa, cały materiał pochodzący od ministra transportu i gospodarki morskiej (11 stron) jest poświęcony tylko tej sprawie. Tu się nic nie mówi na temat prywatyzacji, na temat jej założeń a mówi się tylko na temat całej historii przetargu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławBartoszek">W imieniu kolegów z mojego klubu chciałem powiedzieć, że Komisja nie będzie brać na siebie odpowiedzialności za to, kto i kiedy będzie dopuszczał firmę doradczą do prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławBartoszek">Nie mogę się w tej chwili wypowiedzieć merytorycznie na temat czy prywatyzować, czy nie przedsiębiorstwo Polskie Linie Lotnicze LOT S.A., bo nie mam na ten temat żadnych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#StanisławBartoszek">Na ten temat nie powinniśmy dzisiaj w ogóle rozmawiać, bo nie mamy żadnych materiałów, żadnych danych, żadnych przesłanek. Mamy materiały historyczne, mówiące tylko o tym, kto i kiedy był dopuszczony do przetargu i że zabrakło na ten cel pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#StanisławBartoszek">Pan dyrektor LOT mówił tu o określonej sytuacji tego przedsiębiorstwa w chwili obecnej, a my nawet gdybyśmy się chcieli wypowiedzieć na ten temat, to dziś nie możemy, bo nie mamy żadnych danych, żadnych materiałów dotyczących tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#StanisławBartoszek">Mój wniosek idzie jeszcze dalej, bo szkoda jest naszego czasu i ja np. nie chcę uczestniczyć w podejmowaniu decyzji, jaka firma będzie firmą doradczą. Proponuję więc odrzucenie materiałów przygotowanych na dzisiejszą Komisję, bo to jest historia nie mówiąca nic o aktualnej sytuacji LOT itd. Nawet gdybyśmy chcieli podjąć jakąkolwiek decyzję w dniu dzisiejszym, to jak nie ma żadnych danych wyjściowych, żadnych materiałów, to nawet gdybyśmy byli najwybitniejszymi ekspertami, to takiej decyzji nie podejmiemy.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#StanisławBartoszek">Zwracam się tu do przedstawicieli Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, bo Ministerstwo Skarbu Państwa nie przejęło jeszcze wszystkich uprawnień właścicielskich, jeśli panowie chcecie podjąć jakieś decyzję, to wy ją podejmujcie, a nie obarczajcie tym połączonych Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałem tylko wyjaśnić, panie pośle, że drugi materiał, którego pan prawdopodobnie nie czytał, mówi o sytuacji spółki PLL LOT S.A. Jest to materiał podpisany przez pana prezesa Litwińskiego i wyraźnie mówi on o sytuacji finansowej Polskich Linii Lotniczych LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję więc, aby pan przejrzał ten materiał; znajdzie pan w nim wyjaśnienie obecnej sytuacji PLL LOT S.A. Tak więc nie tylko posiadamy materiał przygotowany przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, ale również materiał przygotowany przez przedsiębiorstwo Polskie Linie Lotnicze LOT S.A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BogusławKaczmarek">W materiale przedstawionym nam przez zarząd Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. jest informacja, że liczba przewiezionych w ubiegłym roku pasażerów zwiększyła się o 11%. Inne wskaźniki też oscylują w okolicach 10% a nawet sięgają do 16%, tak więc chciałem się zapytać pana prezesa, na ile jest to skutkiem zwiększenia zdolności przewozowych LOT i czy przypadkiem nie jest tak, że poprawa dynamiki przewozu spowodowana jest większą ilością samolotów.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BogusławKaczmarek">Drugie pytanie jest o trochę szerszym kontekście, mianowicie wydaje mi się, że każdy szef, szczególnie takiej firmy jak PLL LOT S.A., działającej na światowym rynku, powinien prognozować i planować ściśle również długoterminowo. Dla mnie zadziwiającą sprawą jest, że ujemny wynik w 1996 r. nie był przewidziany przez zarząd firmy. Jeżeli nie był, to znaczy, że w firmie działy się w ogóle jakieś zatrważające sprawy. Jeżeli był przewidywany, to jakie są przewidywane działania, żeby tę sytuację naprawić, oczywiście biorąc pod uwagę ryzyko związane z każdym procesem prywatyzacji, a zwłaszcza prywatyzacji tak dużej i skomplikowanej firmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WładysławFrasyniuk">Mam wrażenie, że debata nie dotyczy tego jaką firmę doradczą wybrać, być może Komisja powinna postawić sobie pytanie, czy przy tak poważnej prywatyzacji forma przetargu powinna być zamieniona na negocjacje? Czy poważne firmy w ogóle przystąpią do negocjacji, być może narażając na szwank swój autorytet, dlatego że negocjacje a przetarg to są dwie różne sprawy. Nie sądzę, żeby w jakichkolwiek negocjacjach poważne firmy obniżyły cenę swojej usługi, chyba że się liczy, że coś się załatwi „pod stołem”. Poważne firmy nie lubią transakcji „pod stołem”, bo to szkodzi ich reputacji na innych rynkach.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WładysławFrasyniuk">Sądzę też, że warto byłoby pokazać w debacie, która się toczy od paru lat, że spółka z o.o. jest wiarygodną spółką. Spółka z o.o. wpisana jest w Kodeks handlowy i na całym świecie ta forma jest stosowana, a pytania naszych posłów - po iluś tam latach prywatyzacji o wiarygodność spółki z o.o są - chyba nie na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WładysławFrasyniuk">Ja w zasadzie nie bardzo wiem, czy my możemy podjąć decyzję i poprzeć pana prezesa Litwińskiego, bo za mało wiemy na ten temat. Dysponujemy tak małą ilością informacji, że nie możemy poprzeć postulatu pana prezesa, a możemy tylko i wyłącznie zobowiązać rząd, nawet wyznaczyć mu termin, do którego rząd, tzn. właściciel, przyjdzie z pomocą tej spółce.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WładysławFrasyniuk">Czy z materiału wynika, że grozi państwu utrata płynności finansowej?</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#WładysławFrasyniuk">Czy istnieje takie zagrożenie, że państwo ze względu na ujemny wynik za ubiegły rok utracicie tę płynność finansową? Rozumiem, że przestaniecie płacić raty leasingowe, a tym samym doprowadzicie do sytuacji, w której tak naprawdę przedsiębiorstwo Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. przestanie funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#WładysławFrasyniuk">Planujecie państwo kolejne inwestycje, a skąd gwarancje kredytowe, bo przecież nawet jak się bierze sprzęt w leasing na początku trzeba płacić znaczące kwoty. Takiego kredytu musi udzielić wam jakiś bank, czy konsorcjum bankowe. Kto takie gwarancje państwu da?</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#WładysławFrasyniuk">Chciałem zapytać również panów, czy sprawa ta była przedstawiana na posiedzeniu rady nadzorczej i jak rada nadzorcza zareagowała na taki stan rzeczy?</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#WładysławFrasyniuk">Jak odbije się na funkcjonowaniu firmy konwencja o „otwartym niebie”? Czy to oznacza dla państwa wzrost konkurencji, czy to że zostaniecie państwo poddani dodatkowej presji? Może to również oznaczać, że brak szybkich decyzji dotyczących prywatyzacji w niedalekiej przyszłości może was wyeliminować z rynku lotniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBajołek">W zasadzie pytania, które mnie nurtują, już pojawiły się w wypowiedziach moich poprzedników. Niemniej jednak muszę je zadać. Czy istnieje analiza rynku europejskiego i światowego i czy dyskusja bez tych analiz na dzisiejszym posiedzeniu ma jakikolwiek sens? Mnie się wydaje, że te materiały, które otrzymaliśmy i skala zagadnienia, o którym mielibyśmy decydować, dyskwalifikuje te materiały.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejBajołek">Ile razy w ciągu ostatnich kilku lat, powiedzmy od roku 1990, Polskie Linie Lotnicze LOT zostały dokapitalizowane i czy w ogóle takie operacje były przeprowadzane? Informacja ta jest potrzebna mi przy podejmowaniu decyzji o obecnym dokapitalizowaniu spółki PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejBajołek">Jeżeli już mówimy o analizie rynku europejskiego i rynku światowego, to ile przedsiębiorstw lotniczych o wielkim kapitale prywatnym zbankrutowało po roku 1990? Uzupełnieniem tego pytania może być jeszcze pytanie: kto im doradzał? Czy tego typu analizy są dostępne zarówno przedsiębiorstwu PLL LOT S.A., jak i ministerstwom odpowiedzialnym za jego prywatyzowanie.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#AndrzejBajołek">Na koniec pytanie, które zasygnalizował już poseł Frasyniuk. Ile światowych firm prywatnych bankrutuje w ramach konwencji „otwartego nieba”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#LesławPodkański">Chciałbym w tym momencie odstąpić od zadawania pytań, ponieważ materiały przedstawione, jak i przebieg dyskusji, świadczą o tym, że można postawić wiele pytań, natomiast gorzej z odpowiedziami.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#LesławPodkański">Rysuje się już aktualnie stan spraw, wiemy już, że historia ta jest głęboka i w czasie, i w pewnych decyzjach, że były pewne niedociągnięcia i jest określona odpowiedzialność i nieważne czy świadoma, czy nieświadoma. Biorąc pod uwagę wszystko to, chcę zaproponować dotychczas jeszcze na sali nie zgłoszone postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#LesławPodkański">Uważam, że my jako połączone Komisje, jako parlamentarzyści nie możemy w tej chwili szukać w procesie, który nie jest jeszcze ukształtowany, odpowiedzi na wszystkie pytania. Uważam, że jedyne co możemy zrobić jako połączone Komisje, to sprecyzować bardzo stanowczy, radykalny dezyderat do rządu, z prośbą o zajęcie stanowiska rządu Rzeczypospolitej Polskiej w tej materii.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#LesławPodkański">Są rozbieżności, były rozbieżności, były nieporozumienia czy niedociągnięcia we współpracy pomiędzy poszczególnymi ministerstwami i uważam, że dyskusja, która w w związku z tym jest w tej chwili toczona, oczywiście ma pewien cel - bo na pewno chcemy pomóc - ale my dzisiaj nie znajdziemy recepty na wszystko. W związku z tym uważam, że taką receptę powinien przedstawić Komisjom rząd, a my dopiero wtedy możemy dyskutować nad ostatecznym rozwiązaniem proponowanym przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#LesławPodkański">Tak więc proponuję przerwać dyskusję w tej chwili i na bazie tych materiałów, które otrzymaliśmy, opracować ostry dezyderat i żądanie zajęcia przez rząd stanowiska w tej kwestii, ewentualnie rozpatrzyć tę odpowiedź w normalnym trybie pracy obydwu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejSzarawarski">Z taką propozycją, zamierzaliśmy z posłem Olewińskim zwrócić się do państwa. Dobrze, że pan poseł Podkański nas wyprzedził, bo oznacza to, że nie tylko my uważamy, że jest to jedyna forma, w jakiej możemy zareagować w stosunku do rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejAumiller">Popieram tu wniosek pana posła Podkańskiego, abyśmy taką formę naszego stanowiska przegłosowali.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejAumiller">Chciałem tylko powiedzieć jeszcze parę słów. Miałem okazję być na lotnisku, na posiedzeniu komisji. Bardzo mnie interesował wtedy wynik, jaki LOT osiągnie w roku 1996, i takiego ujemnego wyniku się spodziewałem. Muszę państwu powiedzieć, że z grupą posłów postanowiliśmy sobie prywatnie wyjechać do Egiptu. Była to grupa ponad 20 osób mieliśmy duże perturbacje z nabyciem biletu. Cena biletu wahała się od 390 do 420 dolarów, a niektóre inne linie arabskie oferowały nam bilety nawet po 290 dolarów. Ponieważ jako parlamentarzyści popieramy polskiego przewoźnika, nabyliśmy bilety w PLL LOT. W samolocie okazało się, że leci nim raptem 40 osób do Egiptu. Myślałem, że w Damaszku dosiądą się zamożni Arabowie i wypełnią ten samolot. Niestety, nie. Ubyło tam jeszcze pasażerów, a wsiadło zaledwie paru wojskowych z jednostki stacjonującej na Górze Synaj. Zastanawiałem się więc czy jakby ten bilet kosztował 320–340 dolarów, a nie 390 dolarów a samolot wiózł 180 pasażerów, czy wtedy LOT nie miałby lepszych wyników. Wracaliśmy przez Szwajcarię i samolot był równie pusty. Ze sprawozdania dowiaduję się jednak, że ilość pasażerów zwiększyła się o 11%. Gdyby był jeszcze jeden konkurent na liniach krajowych dla PLL LOT S.A., to podejrzewam, że przy takiej obsłudze, jak ma LOT już by go po prostu na rynku nie było. Przecież państwo wiecie, że samoloty na liniach krajowych potrafią się opóźniać po 2 godziny, a czasami nie wylatują w ogóle, mimo że pasażerowie czekają w komplecie. To są wszystko drobiazgi, które składają się na pewien cały obraz firmy PLL LOT S.A. Ja sam wielokrotnie latając na liniach krajowych proponowałem obsłudze samolotu, aby najpierw wpuszczała pasażerów, którzy mają niskie numery, a dopiero potem tych z wysoką numeracją. Nikt na taką propozycję nie reagował, zawsze jest bałagan przy wsiadaniu, samolot opóźnia się ze startem itd. To wszystko są przyczynki do tych materiałów, które dostaliśmy, bo z nich my możemy się tylko dowiedzieć, jaki jest wynik przedsiębiorstwa, ile wynoszą raty leasingowe, jakie są dzierżawy itp. Natomiast nie daje on obrazu przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejAumiller">Ostatnia sprawa: Sejm i komisja sejmowa nie są od tego, aby dawać dopłaty do tego czy innego przedsiębiorstwa. My musimy ostro przeciwstawić się - jak mówił pan poseł Podkański - działaniom właściciela, który na przykład lekceważy sobie tak poważnego przewoźnika, jakim jest PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejAumiller">Tak więc proponuję przegłosujmy ostry zdecydowany dezyderat do rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKról">Proszę państwa, muszę powiedzieć, że jestem dość mocno przywiązany do ustawy z 1991 r., ponieważ wówczas przewodniczyłem wtedy nadzwyczajnej komisji tworzącej tzw. szybką ścieżkę legislacyjną. Ustawa ta praktycznie w ciągu jednego posiedzenia została w Komisji uchwalona, a następnie przegłosowana przez Sejm, po to aby otworzyć drogę Polskim Liniom Lotniczym LOT do prywatyzacji. Mija 6 lat i okazuje się, że przedsiębiorstwo jest na deficycie, a z flotylli najnowszych samolotów LOT powoli przechodzi na dzierżawę zużytych samolotów. Był ostatnio taki przypadek, że taki czarterowany właśnie samolot nie mógł zapalić silników w Moskwie i po prostu nie odleciał. To jest bardzo niepokojące. Za ten stan rzeczy odpowiedzialnością obarczam rząd, ponieważ z informacji, które do nas docierają, chociażby z tych dwóch materiałach wynika, że ogłasza się przetarg na doradcę prywatyzacyjnego dla ministra, nie zabezpieczając środków na opłacenie tego przetargu. To jest skandal, skandal na miarę prywatyzacji „Ruchu” itp. Skandal, który czyni Polskę niewiarygodną dla naprawdę poważnych konsorcjów, które przygotowały się i złożyły ofertę w związku z ogłoszonym przetargiem na doradcę prywatyzacyjnego firmy PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanKról">Mam więc pytanie do panów ministrów, czy panowie policzyli ile kosztuje praca specjalnego zespołu powołanego do prywatyzacji LOT? Chodzi mi konkretnie o to, jaki koszt ministerstwo poniosło i czy ktokolwiek z tego zespołu ludzi niekompetentnych poniósł konsekwencje swoich decyzji?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanKról">Ile kosztuje przygotowanie oferty przez te 14. konsorcjów i kto za to ponosi odpowiedzialność? Oczywiście nikt, i to czyni Polskę krajem niewiarygodnym, czyni nas po prostu pośmiewiskiem. Nie można w sposób niekompetentny przygotowywać się do tak poważnej operacji, o której jesteśmy zapewniani przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej od dwóch lat, że jesteśmy na jak najlepszej drodze do jej zakończenia. Rok temu odbyliśmy specjalne posiedzenie poświęcone PLL LOT S.A. i jego prywatyzacji w siedzibie LOT, gdzie byliśmy zapewniani o szybkim wyborze doradców ds. prywatyzacji, o poprawiającej się kondycji LOT i o tym, że wszystko tworzy sytuację, która czyni z LOT poważnego przewoźnika. Wtedy cieszyliśmy się również, że LOT został uznany za najlepszego przewoźnika krajów Europy środkowo-wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanKról">Rozumiem, że zarząd LOT w tej chwili przygotował materiały i zwrócił się w porozumieniu z ministerstwem o opinię Komisji, która by przerwała ten absurdalny stan rzeczy. W tej chwili ten absurd pogłębiony jest jeszcze tym, że w ramach przenoszenia funkcji właścicielskich z jednego ministerstwa do drugiego nic się nie dzieje, a dodatkowo ministerstwa jeszcze prowadzą spór czy w drodze negocjacji wybrać jednego z doradców, czy ogłosić nowy przetarg.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanKról">Proszę panów, to jest sprawa niepoważna i popieram wniosek złożony przez moich przedmówców, aby wystosować do premiera dezyderat związany z potrzebą uruchomienia wiarygodnego harmonogramu postępowania w związku z prywatyzacją LOT, ponieważ w innym przypadku spółka PLL LOT S.A. straci płynność finansową.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanKról">Już mamy w dokumencie, przedstawionym nam przez zarząd spółki stwierdzenie, czy budżet państwa dofinansuje to przedsiębiorstwo, a jeśli nie, to wyrazi zgodę na dokapitalizowanie spółki PLL LOT S.A. poprzez emisję akcji lub obligacji. Tak więc sprawa jest bardzo poważna a my nie chcemy losów LOT na wzór losów Stoczni Gdańskiej. Osobiście takie zagrożenia w tej chwili dostrzegam.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JanKról">W dezyderacie postulowałbym również wyciągnięcie personalnych wniosków wobec osób zajmujących się do tej pory prywatyzacją spółki PLL LOT S.A. Wiadomo przecież ile taka usługa kosztuje i jeżeli 5 mln zł jest zabezpieczone na zasadzie wzięcia sumy z zysku, to naprawdę jest to wielkie nieporozumienie, z którym mamy do czynienia. Tak więc jedynie co my możemy jako połączone Komisje zrobić, to rzeczywiście wystosować bardzo zdecydowany w treści dezyderat do rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejSzarawarski">Ponieważ nikt nie zgłasza się już z pytaniami, proponuję, aby teraz rozpocząć rundę odpowiedzi. Najwięcej pytań było do pana prezesa Litwińskiego, a więc proponuję, aby od niego zacząć odpowiadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanLitwiński">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, chciałbym swój głos oddać panu wiceprezesowi ds. finansowych w zarządzie PLL LOT S.A., Bazylemu Samojlikowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BazyliSamojlik">Chciałbym się ustosunkować do pytań i spróbować udzielić dodatkowych wyjaśnień, które przybliżą może obraz PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#BazyliSamojlik">Pragnę jeszcze raz powtórzyć apel pod adresem dziennikarzy, bo w ostatnim okresie sporo szkody LOT robią publikacje prasowe.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#BazyliSamojlik">PLL LOT S.A. jest obecny w obrocie krajowym i międzynarodowym i publikacje prasowe krążą swoim własnym życiem, a są czytane zarówno w kraju, jak i za granicą i wprowadzają poważne zakłócenia w bieżących pracach LOT, zmuszają do ciągłych sprostowań i wyjaśnień instytucjom, z którymi współpracujemy. Tak więc apelowałbym o to, aby wyważyć co się pisze i jaki jest oddźwięk tych publikacji. Ostatni artykuł w Gazecie Bankowej, który przeprowadził parabolę między Stocznią Gdańską a PLL LOT S.A. wywołał zaniepokojenie we wszystkich instytucjach finansowych w kraju i na świecie. Sytuacja ta została uznana za zmierzanie PLL LOT S.A do sytuacji Stoczni Gdańskiej. Nie ma to żadnego uzasadnienia ani ekonomicznego, ani politycznego, ani wewnętrznego i zewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#BazyliSamojlik">Może najpierw ogólnie powiem na temat skali ekonomicznej LOT. Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. w skondensowanym bilansie reprezentują aktywa na poziomie przekraczającym 4 mld złotych, a więc jest to skala zbliżona do aktywów całego programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. 500 przedsiębiorstw Narodowych Funduszy Inwestycyjnych reprezentuje w przybliżeniu ten majątek, jakim majątkiem gospodarują Polskie Linie Lotnicze LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#BazyliSamojlik">Drugie stwierdzenie jest takie, że PLL LOT S.A. bezpośrednio przez swoją firmę i spółki, w których mają udziały, sprzedają rocznie za kwotę około 900 mln dolarów. Jest więc to firma pośród linii lotniczych bardzo mała, ale pośród przedsiębiorstw państwowych w Polsce bardzo duża. To z pewnością komplikuje proces prywatyzacji. Z tych powodów PLL LOT S.A. nie może liczyć na dokapitalizowanie na rynku polskim i musi być sprzedany na międzynarodowym rynku finansowym, tylko to gwarantuje przypływ pieniędzy i powiększenie funduszy własnych LOT. PLL LOT S.A. nigdy nie były dokapitalizowywane. Wszystkie środki Skarbu Państwa odprowadzone pierwotnie do LOT zamykają się w kwocie 4 mln zł. Reszta funduszy powstawała wraz z tworzeniem się przedsiębiorstwa. Dzisiaj one wynoszą około 570 mln zł. Te środki wystarczają na pokrycie środków trwałych, które posiada LOT: budynek „Mariotta”, budynek KAW i inne budynki i środki trwałe. Całość środka trwałego, jakim są samoloty, szacujemy na około 1,8 mld zł, i jest to poza bilansem LOT. Całość majątku trwałego, który stanowią samoloty wchodzi corocznie w koszty PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#BazyliSamojlik">Spłaty rat kapitałowych umów leasingowych i spłaty odsetek stanowią koszty LOT. To jest szczególna sytuacja, gdzie kosztami nie są tylko odsetki, ale sam kapitał również stanowi koszty. Udział kosztów leasingowych w kosztach PLL LOT S.A. ogółem stanowi około 18–19%. Firma niezależnie od tego jak dobrze działa wynikowo, jak wielkie osiąga zyski operacyjne ze swojej działalności przewozowej stale wykazuje bardzo zły wynik finansowy bo on jest przytłoczony kosztami leasingu. Taka sytuacja powoduje oczywiście ogromną szansę posiadania funduszy własnych z tytułu dokapitalizowania poprzez sprzedaż akcji, co spowoduje możliwość spłacenia części umów leasingowych i znaczny wzrost wielkości zysku. Podniesie to wartość spółki, która dzisiaj jest przytłoczona kosztami leasingu. Stąd istotny jest element jak najszybszego dokapitalizowania, żeby firma podniosła swoją wartość i wzrosła również wartość akcji Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#BazyliSamojlik">Ogólna opinia PLL LOT S.A., jak i wszystkich doradców finansowych, jest taka, że jest bardzo dobra okazja na dofinansowanie PLL LOT S.A., bo to powiększy wartość firmy i podniesie dochody Skarbu Państwa, jak i zwiększy bezpieczeństwo finansowe funkcjonowania firmy. PLL LOT S.A nie mają tragicznego wyniku finansowego, utrzymują cały czas płynność finansową.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#BazyliSamojlik">Wynik finansowy PLL LOT S.A. za rok 1996 jest wyłącznie stratą księgową. Jest to strata poniesiona w wyniku ubruttowienia środków trwałych - minister finansów zmienił swoją decyzję i powrócił do ubruttowienia i trzeba było zaabsorbować całe koszty ubruttowienia, wpłynęły na to również ujemne różnice kursowe i rezerwy tworzone na zapasy i inwestycje z lat 70. i 80. Z punktu wodzenia kasowego nie było straty w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#BazyliSamojlik">Sądzimy jednak, że takich dobrych perspektyw jak były, nie będzie w latach 1997 i 1998.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#BazyliSamojlik">Było kilka pytań dotyczących wzrostu przewozów. Przewozy wzrosły również w wyniku istotnego wzrostu operowania w powietrzu w roku 1996. W roku 1997 zwiększamy ilość lotów o 5 samolotów o wartości 250 mln dolarów i przewidujemy, że współczynnik wykorzystania miejsc pasażerskich w samolocie będzie jeszcze niższy. To jest wyzwanie konkurencji. Nie latanie, nie zwiększanie ilości sprzętu doprowadzi do tego, że można zlikwidować przedsiębiorstwo i ustąpić miejsca Lufthansie lub British Airway.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#BazyliSamojlik">Jest więc pytanie czy i dlaczego trzeba ustępować pola obcym przewoźnikom? Trzeba rozważyć poważnie wszystkie możliwości i spróbować przekroczyć te obiektywne trudności, które powstały na drodze prywatyzacji LOT.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#BazyliSamojlik">Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej w trakcie pełnienia przez siebie roli reprezentanta Skarbu Państwa odgrywało bardzo pozytywną i bardzo wszechstronną rolę w LOT. Wielokrotnie umożliwiało to podejmowanie decyzji wręcz strategicznych, długoterminowych, pozytywnych dla PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#BazyliSamojlik">Co do gwarancji, to Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. posiadają dobrą opinię finansowo-kredytową. Są traktowane dzisiaj przez polskie banki na warunkach instytucji finansowej. Tak więc otrzymujemy bardzo korzystne warunki kredytowe i wszystkie dostawy samolotów w roku 1997 będą realizowane z gwarancją rządu amerykańskiego. Rząd amerykański gwarantuje każdemu spłatę tych kredytów, które zostaną udzielone LOT pod zastaw kupowanych samolotów w roku 1997. Są to kredyty najtańsze, jakie istnieją na świecie, marża tego kredytu wynosi 0,1%.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#BazyliSamojlik">Natomiast chcę podkreślić, jest to w naszym materiale, że firma posiadająca tak wielki majątek nie ma rezerw na spłacanie swoich zobowiązań z wyprzedzeniem 3–4 miesięcy. Przypadkowe zdarzenia losowe np. katastrofy lotniczej, która spowoduje, że pasażerowie na miesiąc czy dwa odejdą od LOT, czy inne przyczyny np. strajkowe, mogą spowodować utratę płynności. Należy więc zminimalizować ten okres, w którym wystawiamy tak wielką firmę na to niebezpieczeństwo.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#BazyliSamojlik">Chciałbym również prosić członków Komisji o rozważenie zmiany ustawy z 14 czerwca 1991 r. o 51% udziałach Skarbu Państwa. Ten zapis w przypadku realizacji emisji nowych akcji przez LOT podchodzi pod prywatyzację LOT. Sprzedaż 34% dodatkowo akcji plus 15% akcji dla pracowników daje 49%. Wtedy Skarb Państwa będzie blokował jakikolwiek dalszy rozwój przedsiębiorstwa PLL LOT S.A. Dlatego że zapis 51% dotyczy udziałowca, który ma intencję powiększania swoich udziałów, zwiększania kapitału, a pamiętajmy, że Skarb Państwa nie będzie powiększał tych udziałów i nie będzie wkładał pieniędzy w tę spółkę. Tak więc po pierwszym roku prywatyzacyjnym zablokowalibyśmy dalszy rozwój firmy i to na zawsze. Każda próba wprowadzenia nowej emisji będzie musiała być na walnym zgromadzeniu przegłosowana przez Skarb Państwa negatywnie, bo będzie to wbrew jego interesom.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#BazyliSamojlik">Nasi prawnicy po konsultacjach z prawnikami Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej już w 1995 r. znaleźli możliwość zagwarantowania szczególnej pozycji Skarbu Państwa w statucie PLL LOT S.A., chodzi mi tu o prawo weta wobec strategicznych decyzji. Jeśli decyzje władz spółki nie będą zgodne z interesem narodowym, Skarb Państwa będzie mógł powiedzieć „nie”, a nie będzie się to wiązało z blokowaniem rozwoju i 51% udziałem w akcjach. Dzisiaj już jesteśmy o tym w 100 procentach przekonani, że zapis o 51% udziałów Skarbu Państwa uniemożliwia dalszy rozwój firmy i poczynienie tego przysłowiowego drugiego kroku. Bo kto wyłoży tak duże pieniądze, aby wykonać pierwszy krok, bez możliwości dalszego rozwoju?</u>
          <u xml:id="u-27.16" who="#BazyliSamojlik">My oceniamy, że optymalne potrzeby LOT sięgają mniej więcej połowy zobowiązań kapitałowych, jakie mamy dzisiaj, a na dzień dzisiejszy te zobowiązania wynoszą około 500 mln dolarów. Sądzimy, że wystarczyłoby absolutnie połowę z tych kapitałowych zobowiązań spłacić, nie ponosić kosztów kapitału i odsetek corocznie, co znacznie poprawi sytuację.</u>
          <u xml:id="u-27.17" who="#BazyliSamojlik">W naszych materiałach podkreślamy równocześnie, że PLL LOT S.A. od początku zakupu nowych samolotów płaci znacznie więcej niż wynosi wartość rynkowa tych samolotów. Wartość rynkowa samolotów, które dzisiaj mogłyby być sprzedane wynosi około 100 mln dolarów. My nie możemy dotknąć tego majątku, bo samolot jest leasingowany. W momencie dokapitalizowania LOT i spłacenia umów samolot przejdzie na własność Skarbu Państwa i firmy. I to też powiększy majątek PLL LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-27.18" who="#BazyliSamojlik">Tak więc, aby zmienić istniejące przepisy potrzebna jest pozytywna opinia ministra skarbu państwa i pozytywna decyzja Sejmu, który zmieni ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekOlewiński">Zadałem pytanie i wydaje mi się chyba bardzo proste. Jak były podejmowane decyzje o wymianie floty, to chyba istniały plany, z czego będą spłacane koszty leasingu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MarekOlewiński">Chodzi mi tu - mówiąc krótko - jaka była koncepcja i jaki był plan strategiczny wymiany samolotów PLL LOT S.A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BazyliSamojlik">Uzasadnieniem naszego wniosku było zagwarantowanie przez rząd amerykański finansowania dostaw roku 1997. Jest odpowiedni raport, który przygotowujemy w PLL LOT S.A. wspólnie z producentem i bankiem, któremu zlecamy finansowanie. Jedną z zasadniczych części tego raportu, czytaną przez gwaranta, to jest ocena ile gotówki co roku w okresie 12 lat generuje LOT i ile potrzeba gotówki na pokrycie rat leasingowych. Na tej podstawie zwykle udzielane są gwarancje, mimo że w tej prognozie nie wychodzi się ponad okres 5-letni. Na przykład w roku 1997 taka relacja w PLL LOT S.A. wynosi 1 do 11, tzn. według naszej oceny, robionej wspólnie z producentem i z bankiem LOT przekroczy o 11% potrzeby tej gotówki. I tak oblicza się dla każdego roku. W roku 1998 mamy niedobór 6%. Jak niedobór jest 6%, to oznacza to, że na ten okres trzeba się krótkoterminowo dodatkowo zadłużyć.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#BazyliSamojlik">LOT również ma poważne inwestycje kapitałowe i jak wiadomo najpoważniejszą z nich jest inwestycja w „Mariotta” została ona podjęta w końcu lat 80. Na budynku została zawiązana spółka LOT-Ilbaum-Mariott. Udziały PLL LOT S.A. wynoszą 50% i 75% w zysku. W przypadku LOT, poczynając od roku 1997 dywidenda ta wynosi około 12 mln dolarów. I to jest dodatkowe źródło gotówki dla PLL LOT S.A. na pokrycie ewentualnych różnic w gotówce, których LOT nie ma z tytułu operacji z tytułu swojej działalności.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#BazyliSamojlik">Tak więc - jak widać - w każdym przypadku musimy udokumentować kredytodawcy i gwarantowi, że stać nas na wzięcie tej pożyczki. Do tej pory - jak widać - mogliśmy wiarygodnie udokumentować i takie pożyczki uzyskiwaliśmy, ale nie wolno nam z takim kapitałem zbyt długo tkwić w miejscu przy tak wielkich zobowiązaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy ktoś jeszcze nie otrzymał odpowiedzi na swoje pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławBartoszek">Chciałem jeszcze zadać dodatkowe pytanie panu wiceprezesowi Samojlikowi. Czy w momencie podejmowania decyzji przez PLL LOT S.A. w sprawie zakupu, czy leasingowania samolotów mieli państwo świadomość jaka powstanie sytuacja w odniesieniu do dnia dzisiejszego za rok, czy dwa lata?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławBartoszek">Drugie pytanie dotyczy tego - bo nie wiem - jak to wygląda w odniesieniu do światowych poważnych towarzystw lotniczych, czy one też biorą samoloty w leasing, czy kupują je za gotówkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BazyliSamojlik">Polskie Linie Lotnicze LOT S,A. są wyjątkowe pod tym względem. Ogólnie rzecz biorąc trzeba przyznać, że wielcy przewoźnicy typu Lufthansa są właścicielami formalnymi znacznej części swojej floty, co najmniej w 50%. Leasing jest przez nich wykorzystywany tylko dla celów bieżących, dla zaspokojenia popytu sezonowego, związanego z sezonowością przewozów. Bazowa flota natomiast, która jest trwałym elementem w świadczonych przez nie usługach jest ich własnością. Z tego tytułu więc i ich struktura kosztów jest odmienna od naszej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#BazyliSamojlik">Chcę jeszcze powiedzieć, że te decyzje zakupowe, które podejmujemy, są poparte prognozami, które mówią, że będziemy mogli się wywiązywać z tych umów. W całej swojej historii PLL LOT S.A. nigdy nie stworzył sytuacji nie wywiązywania się ze swoich zobowiązań. Jeżeli chcemy zająć mocniejszą pozycję na rynku i sprostać przewoźnikom obsługującym linie do Polski, to musimy nabywać coraz to nowy sprzęt, wchodząc oczywiście w nowe zobowiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BogdanFrąckowiak">Na wstępie chciałbym przeprosić za nieobecność pana ministra B. Liberadzkiego, bierze on akurat udział w posiedzeniu Rady Ministrów, w trakcie którego referuje stanowisko rządu w sprawie ruchu drogowego. Stąd nieodzowna jest tam jego obecność.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#BogdanFrąckowiak">Wracając do dyskusji, która tutaj miała miejsce, chciałem zwrócić uwagę na nieprawdziwość takich sformułowań porównujących sytuację PLL LOT S.A. ze Stocznią Gdańską.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#BogdanFrąckowiak">Drugim motywem przewijającym się jest pytanie, co minister transportu i gospodarki morskiej zrobił przez te 6 lat, tzn. od dnia uchwalenia przez parlament ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego PLL LOT. Proszę państwa, przypomnijmy sobie jakim przedsiębiorstwem był przed rokiem 1991 LOT, przed uchwaleniem tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#BogdanFrąckowiak">W latach 1991–1992 był to przewoźnik, który dysponował „Iłami” i „Tupolewami”. W okresie lat 1992–1995 przeprowadzono restrukturyzację zatrudnienia przedsiębiorstwa i przedsiębiorstwo to, które wcześniej zatrudniało 7 tysięcy osób, dzisiaj zatrudnia niecałe 4 tysiące osób.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#BogdanFrąckowiak">Były prowadzone prace nad wymianą floty, dzisiaj w PLL LOT S.A. park maszynowy został całkowicie wymieniony i Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. są przewoźnikiem dysponującym najnowocześniejszą flotą.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#BogdanFrąckowiak">Były prowadzone prace, aby zmienić sytuację finansową tego przedsiębiorstwa. W roku 1992 przedsiębiorstwo PLL LOT S.A. było zadłużone na ogromne kwoty, także w budżecie państwa, chociażby z tytułu nie płaconego popiwku. Od roku 1994 wychodzi ono na minimalny zysk, a strata roku 1996 została już tutaj wyjaśniona i wytłumaczona.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#BogdanFrąckowiak">Nie byłoby mowy o dokapitalizowaniu PLL LOT S.A. dzisiaj, gdyby nie te działania, które miały miejsce w latach 1992–1995. Były to działania, które minister transportu i gospodarki morskiej prowadził zanim rozpoczęły się prace zmierzające do wyłonienia doradców prywatyzacyjnych. Ta informacja, jaką państwo otrzymali, nie zawiera historii, nie sięgaliśmy aż tak daleko. Natomiast orientuje się ona na pokazanie tych działań, które były prowadzone od momentu, kiedy powstały warunki do tego, aby PLL LOT S.A. mógł być poddany procesowi prywatyzacji. Sprzedaż dawnego PLL LOT S.A. byłaby sprzedażą nieopłacalną i nie chcę już mówić, jakie by osiągnięto pieniądze z tej transakcji.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#BogdanFrąckowiak">Przy dyskusji na temat wyboru firmy doradczej padło pytanie, co zrobiono od momentu wydania decyzji przez Urząd Zamówień Publicznych. Pamiętajmy, że decyzja została wydana z końcem 1995 roku i na dobrą sprawę nie wiadomo było, czy można taką drogą pójść po wydaniu decyzji o unieważnieniu przetargu.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#BogdanFrąckowiak">Pamiętać trzeba również, że z końcem 1996 roku weszła reforma centrum i oczywiście można powiedzieć, że ustawa nakłada obowiązek prywatyzacji na ministra transportu i gospodarki morskiej, ale przy współdziałaniu z ministrem przekształceń własnościowych. O żadnych samodzielnych działaniach ministra transportu i gospodarki morskiej w ogóle nie ma mowy. Od 1 stycznia 1997 r. nastąpiło przygotowanie wszystkich dokumentów do nowej struktury organizacyjnej, a ich przekazanie nastąpiło 21 marca bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#BogdanFrąckowiak">Pytanie dlaczego unieważniono przetarg? To nie jest tak, że minister transportu i gospodarki morskiej oraz minister przekształceń własnościowych nie zabezpieczyli środków na opłacenie prac związanych z doradztwem. Te środki zostały zabezpieczone w ustawie budżetowej, w budżecie ministra przekształceń własnościowych, natomiast oferta złożona przez te konsorcja przekraczała w sposób znaczny to zabezpieczenie. Po rozpatrzeniu sytuacji, jaka powstała podjęto decyzję unieważniającą przetarg, przy jednoczesnym założeniu przeprowadzenia negocjacji, negocjacji z zachowaniem warunków konkurencji przy zmienionym nieco zakresie wymagań, ograniczonym do wymagań, o jakich już wcześniej mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#BogdanFrąckowiak">Pierwszych 4 oferentów, z tej liczby 6, oferta cenowa przekraczała 12 mln złotych. Tak więc był to powód, dla którego przetarg w połowie 1996 r. został unieważniony. Postanowiono ograniczyć stawkę doradztwa, prowadząc negocjacje tak, aby zbliżyć się do wielkości stawki, jaka została zarezerwowana w budżecie ministra przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#BogdanFrąckowiak">Jeśli można, oddałbym jeszcze głos panu dyrektorowi Zarembie, który kieruje departamentem lotnictwa cywilnego w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej oraz bierze cały czas udział we wszystkich pracach związanych z prywatyzacją Polskich Linii Lotniczych LOT S.A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardZaremba">Tak jak powiedział pan Bazyli Samojlik, banki są zainteresowane prywatyzacją PLL LOT S.A. a to dlatego, że ta firma ma swoją wartość. Wartość tej firmy jest wysoka, dlatego że tak - jak mówił pan minister Frąckowiak - przez ostatnie kilka lat prowadziliśmy bardzo intensywne działania restrukturyzacyjne. Przykładem błędnych prywatyzacji linii lotniczych mogą tu być węgierskie linie lotnicze Malew.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#RyszardZaremba">Jeśli chodzi o działania prywatyzacyjne, to myśmy tu sobie powiedzieli co jest nie zrobione, ale nie zapominajmy o tym, co jest już przygotowane i gotowe do prywatyzacji. Jesteśmy przygotowani do rozmów z potencjalnymi partnerami, pomimo tego, że oficjalnie zostały zaniechane wszelkie działania. Mamy przygotowane umowy, zakresy obowiązków, jednym słowem wszystko to, co powinno być zrobione.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#RyszardZaremba">Pan poseł pytał się, ile kosztują przygotowane i opracowane materiały przetargowe. Panie pośle, wywodzę się z prywatnego biznesu i wiem ile mnie to kosztowało, i współczuję tym wszystkim, którzy wykonali tę pracę, jak i tym mocniejszym, którzy składali swoje oferty na prywatyzację przemysłu tytoniowego, na przemysł cukrowniczy i autostradę.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#RyszardZaremba">Proces, który stworzyliśmy przez obowiązujące dzisiaj akcje prawne jest potwornym procesem, strasznie wydłuża czas, powoduje ogromne straty, m.in. u tych, którzy muszą zamrozić gotówkę. Ale nie jest to miejsce i czas na omawianie tych procedur.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#RyszardZaremba">Wrócę jeszcze na chwilę do krótkich pytań, które padły tu dzisiaj na sali. W 1996 r. w kwietniu rada nadzorcza czekała na skonsolidowany bilans i audytora, który przedstawi swój audyt odnośnie bilansu. Muszę tu powiedzieć, że my prowadzimy politykę wspierania polskich przewoźników i nadal będziemy ją prowadzili. To nie zmienia faktu, że Europa wprowadziła konwencję „otwartego nieba”. Rozpoczynamy twarde negocjacje z Europą dopiero od września, bo teraz odbyły się pierwsze dwie tury spotkań, na których przedstawiliśmy swoje credo, to znaczy, że my będziemy żądali czasu ochronnego dla Polski, ponieważ jest sprawą bardzo prostą stracić rynek, stracić przewoźników, a znacznie trudniejszą potem go odzyskać. Osobno występujemy w imieniu Polskich Linii Lotniczych LOT S.A., a osobno w imieniu przewoźników, którzy mają np. 1 samolot bądź 1 śmigłowiec. Dowodem tego są nasze uporczywe i bardzo trudne rozmowy - państwo z prasy wiecie, że mamy bardzo dobre stosunki polityczne z Ukrainą i Litwą, a my na co dzień wiemy, jakie mamy kłopoty z lotnictwem z tymi państwami. Gdyby któryś z posłów był zainteresowany tymi problemami, to możemy przedstawić takie materiały nawet na Komisji.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#RyszardZaremba">Co do upadku firm lotniczych na rynku europejskim, to w ostatnich czasach nie zanotowaliśmy jakichś takich spektakularnych upadków, poza jedną firmą turecką. Niemiecka firma Hamburger Airline, przekształciła się w Hamburger Airline GMBH oraz jedna z firm, została wchłonięta przez Air France. Największym spektakularnym upadkiem w ostatnich czasach był upadek Pan-Am. Sytuacja tej firmy była w pewnym sensie zbliżona do LOT, czyli wykończyły ją znaczne windykacyjne żądania związków zawodowych, w konsekwencji których firma ta upadła. Pan prezes Litwiński dlatego jest taki siwy, że posiada w swojej firmie aż 5 różnych związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#RyszardZaremba">W spekulacjach ekonomicznych związanych z działaniami na rynku lotniczym mówi się o powstaniu do 2010 roku 4–5 megaprzewoźników lotniczych na świecie. Pozostałe firmy zostaną przez nich wchłonięte. Jak na tym tle wygląda PLL LOT S.A? Nie wiemy czy zostanie wchłonięty, czy nie, jeżeli to ze swoim potencjałem i to jako partner rzeczywisty. Z polskim przewoźnikiem trzeba się liczyć, bo Polska liczy 40 milionów ludzi i około 10 milionów Polaków żyjących za granicą. Jest to ogromny potencjał rynku narodowościowego i na tym my bazujemy, my ten rynek wykorzystujemy. Dlatego można zauważyć naszą obecność na rynku północnoamerykańskim i na rynku angielskim i francuskim. PLL LOT S.A. są z jednej strony przedmiotem różnego rodzaju nacisków, z drugiej strony zaś przedmiotem flirtu.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#RyszardZaremba">Jeśli chodzi o konkurencję na liniach krajowych, to dążymy do tej konkurencji i co prawda Eurolot nie jest jeszcze konkurencją, ale miejmy nadzieję, że od 1 maja 1997 r. zacznie działać. Chcielibyśmy jeszcze wykreować 1–2 małych przewoźników i może się nam to uda, bo nareszcie zaczyna się coś w tym kierunku dziać.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#RyszardZaremba">Mamy bardzo mało czasu na rozwój i umocnienia naszych firm, jako że - jak pan poseł Frasyniuk mówił - niebawem będziemy musieli otworzyć nasze niebo dla konkurencyjnych firm europejskich w ramach konwencji „otwartego nieba”.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#RyszardZaremba">W następstwie wprowadzenia konwencji „otwartego nieba” ci mali przewoźnicy krajowi mogą - niestety - paść i to szybko, ale wszystko zależy od ich obrotności. Chciałem jeszcze podkreślić jedną sprawę, a mianowicie, w chwili obecnej Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. nie mają żadnego zadłużenia. To co zrobią zarząd w 1996 r., to jest kompletne wyczyszczenie firmy ze starych wyroków sądowych, ze starych długów wobec przedsiębiorstw polskich i zagranicznych. Tak więc na dzień dzisiejszy Polskim Liniom Lotniczym LOT S.A. pozostaje tylko zadłużenie leasingowe w bankach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy wszyscy posłowie otrzymali odpowiedź na swoje pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WładysławFrasyniuk">Prawdę powiedziawszy, to ja jestem trochę zdumiony takimi odpowiedziami, jakie usłyszeliśmy.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WładysławFrasyniuk">Po pierwsze mam wrażenie, że jeśli się mówi, iż wszystko jest w porządku i że przez 6 lat nie można było podjąć decyzji w sprawie prywatyzacji, i wiara w to, że narodowy przewoźnik dysponuje najnowocześniejszą flotą, jest wiarą na wyrost. Mam wrażenie, że tak jak w piosence, śpiewać nam przeszkadza narodowa tradycja, ta tzw. rogatywka z pomponem. Odnoszę takie wrażenie, że cały czas w naszych rozmowach ta rogatywka z pomponem się przewija.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WładysławFrasyniuk">Istnieje tak głębokie przekonanie, że dysponujemy takim rynkiem i taką flotyllą, że nic się nie może wydarzyć. Moim zdaniem, te przepisy, które od 1 kwietnia 1998 r. wejdą w życie, to tylko i wyłącznie dzięki sztuce negocjacji mogą przedłużyć żywot naszych linii o 2 lata, ale nie więcej. Wszystkie poważne linie lotnicze mają partnerów za oceanem i wiedzą, że bez tego partnera nie przetrwają. Wiadomą sprawą jest, że po 1 kwietnia padnie parę znakomitych linii lotniczych, znakomitych w porównaniu do Polskich Linii Lotniczych LOT S.A.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#WładysławFrasyniuk">Właściwie nie usłyszeliśmy żadnej odpowiedzi, bo odpowiedź pana wiceprezesa ds. finansów była taka, jaką niejedna firma w Polsce chciałaby usłyszeć, to znaczy, aby skrócić cierpienia tej firmy wpłacając pieniądze za leasing po to, aby mieć na własność pewien majątek trwały, a to z kolei powoduje, że wartość firmy wzrośnie. To są wszystko doraźne działania i jestem przekonany, że jeśli prasa to rozkolportuje, to jutro do Sejmu wpływa 10–15 wniosków od różnych firm państwowych, które będą prosiły, aby budżet spłacił za nie raty leasingowe. Pamiętajmy o tym, że leasing jest dla ludzi biednych, bogaty płaci gotówką, a biedny kupuje na raty i płaci nawet więcej.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#WładysławFrasyniuk">Sprawa leasingu w Polsce jest nieuregulowana, jest pułapką i małe firmy stosują różnego rodzaju obejścia. A czy PLL LOT S.A. ma przygotowane takie obejścia dotyczące przepisów?</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#WładysławFrasyniuk">Generalnie rzecz biorąc, po tych wszystkich odpowiedziach mam wrażenie, że jest świetnie, że mamy potężnego narodowego przewoźnika, który w dodatku dysponuje najnowocześniejszą flotą, przynajmniej w Europie. Choć kto wie, może rywalizujemy również ze znakomitymi firmami amerykańskimi.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#WładysławFrasyniuk">Pytanie jest takie, skoro są to tylko straty księgowe, fikcyjne straty, papierowe straty i właściwie nie grozi nam brak płynności finansowej, chyba żeby pracownicy zastrajkowali - ale w każdej firmie mamy do czynienia z takim ryzykiem - to po co jest ta debata, skoro Komisja nie ma żadnych możliwości wyegzekwowania decyzji prywatyzacyjnych? Bo nie wierzę, żeby można było w tej chwili wyegzekwować jakąkolwiek decyzję w sprawie prywatyzacji, bo jest to dobro „narodowe”. Tak więc powracamy do dyskusji sprzed paru lat, gdzie wszystko było „narodowe”, „polskie”, „chronić”, „rodacy w Stanach Zjednoczonych zawsze pomogą, bo wsiądą do polskich samolotów”. Pamiętajmy, że ci rodacy mogą już jutro nie wsiadać do naszych samolotów i to w wyniku ostrej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#WładysławFrasyniuk">Rodzi się pytanie, panie przewodniczący, jak to jest z tą naszą prywatyzacją PLL LOT S.A. - według mnie pozostaje ono pytaniem otwartym. Tak ja to zrozumiałem, bo na żadne z naszych pytań nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BogdanFrąckowiak">To co zostało tu powiedziane świadczy o tym, że od roku 1995 PLL LOT S.A. nie były przygotowane do prywatyzacji. Od momentu uchwalenia ustawy do roku 1995 trwała restrukturyzacja przygotowująca tę firmę do tego, aby była atrakcyjna w procesie prywatyzacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#BogdanFrąckowiak">Ustawa o zamówieniach publicznych, uchwalona przez parlament - a państwo wiecie to najlepiej - przewiduje takie procedury dwustopniowego przetargu. Tak więc procedura przetargu, która rozpoczęła się w roku 1995 musiała trwać mniej więcej te dwa lata. To, że przetarg zakończył się, tak jak się zakończył, to już wyjaśnialiśmy.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#BogdanFrąckowiak">Natomiast minister transportu i gospodarki morskiej uważa i głośno cały czas o tym mówi, że Polskie Linie Lotnicze LOT S.A. powinny być jak najszybciej poddane procesowi prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSzarawarski">Rozumiem, że przepisy o leasingu w Polsce są niedoskonałe, ale nie jest to tematem naszej dzisiejszej dyskusji. Ponieważ są bardzo nieprecyzyjne, to parlament w tej sprawie ma bardzo dużo do zrobienia, a najważniejszą m.in. jedną rzecz: doprowadzić do tego, aby były one jasne i czytelne, aby określić tam warunki spłat i rozliczeń ze Skarbem Państwa, bo to jest bolączką dzisiejszych leasingobiorców. Ostatnie „polowania”, jakie urzędy skarbowe przeprowadzają na leasingobiorców i ilość skarg do nas napływająca świadczy o tym, że stan prawny w tym obszarze jest daleki od doskonałości. Proponowałbym jednak, aby na ten temat dyskusji nie prowadzić. Tak więc zwalniam pana prezesa Samojlika od odpowiedzi na to pytanie, bo musielibyśmy tutaj wejść w zupełnie inną materię, a tego na razie nie chcemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekOlewiński">W przeciwieństwie do pana posła Frasyniuka nie odnoszę wrażenia, że w tej firmie jest dzisiaj tak dobrze. Oczywiście firma ta dysponuje nowoczesnymi samolotami, natomiast czytając materiały przedstawione przez zarząd firmy czytam, że zbyt późny moment rozpoczęcia prywatyzacji LOT zwiększa ryzyko popadnięcia LOT w niewypłacalność i całkowitą utratę powstałej nadwyżki własności rynkowej w postaci samolotów nad kapitałowymi zobowiązaniami z tytułu ich dzierżawy. Dalej czytamy: Jeżeli nie byłoby możliwości dokapitalizowania LOT ze środków budżetu państwa, wydaje się celowe przyspieszenie środków z prywatyzacji bądź też poszukiwania zastępczych sposobów przejściowego pomocowego powiększenia funduszy LOT itp. Tak więc jest problem na dzisiaj z jakich źródeł, w jaki sposób tę firmę dokapitalizować. Wydaje mi się, że jest to sprawa na dzień dzisiejszy najbardziej istotna.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarekOlewiński">Dotychczasowe rozwiązania powodują, iż dochody z prywatyzacji zasilają budżet państwa a nie konto firmy, która jest sprzedawana, chyba że umowa jest tak skonstruowana, że ten kto zapłaci, oprócz tego zobowiązany jest określone dziesiątki czy setki milionów dolarów wnieść na potrzeba firmy. Zarząd PLL LOT S.A. proponuje dodatkową emisję akcji jako inne źródło zwiększenia funduszy firmy i to jest chyba koncepcja, która musi być podjęta, ale o tym na pewno nie będą decydowały połączone Komisje. To jest zadanie dla rządu.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MarekOlewiński">Tak więc, jak mówił pan poseł Podkański, dzisiejsze posiedzenie musimy zakończyć dezyderatem do rządu z żądaniem przedstawienia w terminie jak najszybszym koncepcji dokapitalizowania tej firmy, żeby te problemy, o których dzisiaj mówiliśmy, zostały jak najprędzej rozwiązane. Myślę, że to posiedzenie nie jest ostatnim posiedzeniem i w najbliższych 2–3 miesiącach, jak tę odpowiedź otrzymamy, będziemy musieli tę sprawę na posiedzeniu połączonych Komisji dokończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać jeszcze głos? Jeśli nie to pomału będziemy nasze posiedzenie kończyć. Ponieważ nie widzę chętnych do zabrania głosu, wypowiem kilka refleksji, które nasunęły mi się podczas dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze - chciałbym, abyśmy w stosunku do przedsiębiorstwa wyrazili pewne zadowolenie ze względu na proces jaki został w tym przedsiębiorstwie zrealizowany. Jest to naprawdę jedno z niewielu przedsiębiorstw lotniczych w Europie, które w tak krótkim czasie praktycznie własnymi siłami przeszło tak głęboki proces restrukturyzacji. To z pewnością budzi naszą dumę, ale pamiętajmy również, że ten proces niesie za sobą też bardzo dużo zagrożeń. Przede wszystkim obrona LOT, którą stosuje państwo, przestrzeganiem zasady parytetu, zmusza LOT do zakupu nowych samolotów. Bo po co komu parytet, jak nie można obsłużyć linii lotniczej, którą niejako dostaje się w ramach tego partnerstwa.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#AndrzejSzarawarski">Stąd warunkiem rozwoju LOT, i to podstawowym, jest możliwość kupowania nowych samolotów i obsługiwania coraz większej sieci. Jest to także jeden z warunków przetrwania tego przedsiębiorstwa, bo trudniej będzie skaptować silne, mocne przedsiębiorstwo, z dużą siecią połączeń niż przedsiębiorstwo małe, słabe, z małą siecią połączeń. To jest jak gdyby punkt wyjścia do tego, co dziś robi zarząd LOT. PLL LOT S.A. mają dobry image w świecie lotniczym, w bankach i porównywanie ich ze Stocznią Gdańską jest kolosalnym nieporozumieniem, żeby nie powiedzieć złą wolą.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#AndrzejSzarawarski">Natomiast dalszy kierunek rozwoju oczywiście wymaga dokapitalizowania firmy, nie jest zadaniem komisji sejmowych, aby dzisiaj rozstrzygać w jaki sposób to należy zrobić, bo można to np. dofinansować z budżetu państwa, a tak czyni wiele państw na świecie, najbliższy przykład tego mamy we Francji. Air France jest w bardzo dużym stopniu dofinansowywane przez rząd jako narodowy przewoźnik.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#AndrzejSzarawarski">Można te środki uzyskać ze sprzedaży akcji, podwyższenia kapitału, bądź z wypuszczenia obligacji. Jest wiele sposobów, aby przedsiębiorstwo PLL LOT S.A. dokapitalizować. Natomiast odpowiedź na to pytanie należy do rządu. Dzisiaj chyba jasno z tej dyskusji wynika, że rząd takiej koncepcji jak to zrobić nie posiada. Możliwości jest wiele, a decyzji co do wyboru jednej z nich nie doczekaliśmy się. I to jest chyba jedna z najważniejszych kwestii do wyegzekwowania w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#AndrzejSzarawarski">Czy można przy prywatyzacji obejść się bez dobrego doradcy? Doświadczenia światowe mówią o tym, że bardzo trudno się prywatyzuje tak wielką firmę o międzynarodowym znaczeniu bez doradców. Pytanie jest tylko jedno, czy znowu pójdziemy drogą przetargu, czy skorzystamy z innych rozwiązań, ale tę odpowiedź także powinno nam dać Ministerstwo Skarbu Państwa. Stąd apel do pana ministra Czyżewskiego, aby możliwie szybko został rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze sprawa, która na pewno powinna w najbliższym czasie zostać przez rząd rozstrzygnięta, to przede wszystkim czy podstawa prawna z roku 1991 jest dzisiaj wystarczająca, czy aby ominąć te zawiłe procedury ustawy o zamówieniach publicznych, nie należałoby dzisiaj szybko przyjąć nowej ustawy o prywatyzacji, bądź znowelizować istniejącą. Choćby ten próg 51% jest punktem do zastanowienia, czy jest potrzebny, aby utrzymać państwową kontrolę nad narodowym przewoźnikiem. W wielu państwach już od tego się odeszło, natomiast nikt nie ma wątpliwości, że musi istnieć państwowa kontrola nad narodowym przewoźnikiem.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#AndrzejSzarawarski">W odniesieniu do ustawy z 14 czerwca 1991 r. również rząd powinien dać odpowiedź czy jest to wystarczająca podstawa prawna, czy nie, i czy powinniśmy możliwie szybko przystąpić do nowelizacji lub prac nad nową ustawą. To że okres restrukturyzacji firmy doprowadził do momentu, kiedy może być już ona sprywatyzowana, to rodzi się oczywiste pytanie, jak to robić? I ono na dzień dzisiejszy nie znajduje odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#AndrzejSzarawarski">Również po dzisiejszej dyskusji, poprzez studiowanie materiałów wszyscy mamy niedosyt efektów, jeśli chodzi o stan zaawansowania prywatyzacji LOT. Pamiętajmy o tym, że linie lotnicze mają bardzo dobre momenty, jak również gorsze, i wtedy trzeba im podać rękę. Dziś LOT jest właśnie w takiej sytuacji, że zaczynają się początki tej gorszej sytuacji i trzeba mu podać rękę. Trzeba dostosować tempo prywatyzacji do tej koniunktury jaka dzisiaj jest, bo za rok czy dwa może być już zupełnie inaczej. To co dziś można odzyskać, za 2 lata może być już zaprzepaszczone. Dlatego zwracam uwagę przedstawicieli rządu, że czas jest tu czynnikiem decydującym.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#AndrzejSzarawarski">Wraz z panem przewodniczącym Olewińskim, i zgodnie z duchem dzisiejszej dyskusji, proponujemy wystąpienie z dezyderatem do pana premiera, w którym zwrócilibyśmy uwagę na stan prawny prywatyzacji PLL LOT S.A., jednocześnie żądając przedstawienia koncepcji, jak to ma być przeprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#AndrzejSzarawarski">Po drugie proponujemy, abyśmy nie dalej jak do końca czerwca odbyli powtórne posiedzenie połączonych Komisji, na którym wysłuchalibyśmy informacji rządu, co, jak i kiedy zostanie zrobione, jeśli chodzi o prywatyzację PLL LOT S.A. Mam tu przede wszystkim na myśli wybór drogi i harmonogram realizacyjny, który by gwarantował, że to przedsiębiorstwo nie padnie.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#AndrzejSzarawarski">Czy do tak skonstruowanej propozycji państwo posłowie macie jakieś uwagi, ewentualnie propozycje uzupełnień? Jeśli nie ma sprzeciwu, proponuję, aby obowiązek napisania tego dezyderatu scedować na prezydia obu Komisji, aby nie zwoływać posłów po raz drugi w pełnych składach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#AndrzejSzarawarski">Dziękuję wszystkim za owocną pracę podczas dzisiejszego posiedzenia połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#AndrzejSzarawarski">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>