text_structure.xml 67.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSzarawarski">Otwieram wyjazdowe posiedzenie Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług, które odbywamy w Ministerstwie Łączności, witam zaproszonych gości oraz posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSzarawarski">Tematem dzisiejszego posiedzenia jest sytuacja Poczty Polskiej oraz rozpatrzenie odpowiedzi, jaką minister M. Pol przekazał na nasz dezyderat w sprawie Państwowej Inspekcji Handlowej, i sprawy organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSzarawarski">Czy do zaproponowanego porządku obrad są jakieś uwagi? Nie ma, wobec powyższego proszę o zreferowanie sytuacji Poczty Polskiej pana ministra R. Czaplewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RomanCzaplewski">Poczta Polska jest jednostką użyteczności publicznej, stąd zadania jakie ma do wykonania, obowiązana jest wykonywać na terenie całego kraju, nie tylko w miejscach korzystnych z handlowego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RomanCzaplewski">Sytuacja taka musi wpływać niekorzystnie na osiągany wynik ekonomiczny i typowym wynikiem dotychczas przez Pocztę Polską osiąganym jest wynik ujemny, deficyt. Dostrzegając to i dążąc do zmiany tego stanu rzeczy Ministerstwo Łączności przyjęło pewne zadania na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RomanCzaplewski">Są wśród nich dwa podstawowe: ograniczenie deficytu Poczty Polskiej w działalności bieżącej oraz poprawa jakości świadczonych usług w miarę posiadanych możliwości, a na początku przynajmniej niedopuszczenie do spadku jakości już osiągniętej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RomanCzaplewski">Jeżeli chodzi o cel pierwszy, dążenie do ograniczenia deficytu, to przyjęliśmy założenie, że w 1994 r. Poczta Polska nie może mieć nominalnie wyższego deficytu niż w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RomanCzaplewski">Dla przykładu podam wyniki Poczty Polskiej za 1993 r. i plan na 1994 r.:</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#RomanCzaplewski">- przychody ogółem 11.222,0 i 14.790,4 mld zł (wzrost o 31,8%),</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#RomanCzaplewski">- koszty ogółem 11.570,9 i 15.160,4 mld zł (wzrost o 31%),</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#RomanCzaplewski">- strata 363,8 i 370,0 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#RomanCzaplewski">Tak więc mimo zakładanego 30% wzrostu obrotów planuje się deficyt na poziomie jednakowym nominalnie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#RomanCzaplewski">Jednocześnie przyjęto docelowe założenie, iż Poczta Polska do 1997 r. włącznie powinna w działalności bieżącej uzyskać stan równowagi między przychodami a rozchodami, czyli zlikwidować obecnie występujący deficyt. Oczywiście osiągnięcie takiego stanu byłoby dużym sukcesem, chociaż mowa tylko o działalności bieżącej, a na inwestycje oraz remonty ważniejszych obiektów Poczta Polska nadal będzie potrzebowała dotacji.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#RomanCzaplewski">Te inwestycje i remonty będą niezbędne, zwłaszcza przy wymaganej poprawie jakości usług pocztowych. Wskaźniki jakości mogą być różne, lecz jako wyjściowy na całym świecie przyjmuje się wskaźnik dostępności, czyli liczbę placówek pocztowych przypadających na określoną powierzchnię i na określoną liczbę ludności.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#RomanCzaplewski">Stan dzisiejszy Poczty Polskiej ma ten wskaźnik poniżej średniej i już ta informacja wskazuje na potrzebę inwestycji. W Polsce jedna placówka pocztowa przypada na 41 km2, podczas gdy w krajach czołówki Unii Europejskiej 16–20 km2, a na Węgrzech, które można z nami porównywać co do rozwoju gospodarczego, wskaźnik ten jest korzystniejszy, i jedna placówka przypada tam na 28 km2.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#RomanCzaplewski">Jeżeli chodzi o liczbę mieszkańców przypadających na jedną placówkę, to w Polsce jest to 5.000 osób, na Węgrzech 3.200 osób i poniżej 2.000 osób w krajach najbardziej rozwiniętych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#RomanCzaplewski">Tak więc podane wskaźniki świadczenia usług przez pocztę świadczą o niedorozwoju inwestycyjnym, o niedoinwestowaniu naszego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#RomanCzaplewski">Dążenie do przyspieszenia obiegu przesyłek, do poprawy terminowości także wiąże się z inwestycjami, tyle że w sprzęt techniczny.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#RomanCzaplewski">Teraz kilka zdań o finansowaniu Poczty Polskiej. Jest ona finansowana z dwu źródeł: częściowo środki płyną bezpośrednio z budżetu, częściowo przez zaniechanie części podatku dochodowego z telekomunikacji. Środki budżetowe przeznaczone są na najważniejsze inwestycje pocztowe, jaką w 1994 r. jest budowa urzędu przewozu poczty w Krakowie-Płaszowie. Budowa ta wymuszona została przez wypowiedzenie najmu budynku kolejowego zajmowanego przez pocztę, a urząd taki jest niezbędny na tym terenie. Na ten cel w 1994 r. z budżetu przeznaczono 95 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#RomanCzaplewski">Pozostałe środki na dofinansowanie to - począwszy od 1992 r., czyli podziału Poczty Polskiej Telegrafu i Telefonu na dwie niezależne jednostki: na Pocztę Polską i Telekomunikację Polska SA - uzyskano ze wspomnianego zaniechania części podatku dochodowego. System ten przez trzy lata swego funkcjonowania sprawdził się, a rocznie z tego tytułu poczta otrzymuje ponad 1 bln zł. Finansowanie takie odbywa się oczywiście za zgodą Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#RomanCzaplewski">Jak sygnalizowałem, trzyletnim celem jest doprowadzenie do zrównoważenia przychodów i rozchodów, co jest możliwe zwłaszcza przez intensyfikowanie działalności produkcyjnej Poczty Polskiej. Chodzi tu o poszukiwanie rezerw w zakresie kosztów, ale i rozwijanie działalności, poszerzanie wachlarza usług.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#RomanCzaplewski">Szczególną rangę nadaje się rozwojowi usług finansowych, wśród których od dwóch lat na zlecenie Ministerstwa Finansów realizuje się obsługę dokumentacji podatkowej, tzw. „PIT”-ów i obsługę wpłat z tego tytułu od osób fizycznych i na razie tylko od tych osób.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#RomanCzaplewski">Obecnie toczą się rozmowy na temat regulowania tą samą drogą należności podatkowych także przez małe firmy. Ta inicjatywa dyrekcji Poczty Polskiej wskazuje na aktywne szukanie nowych źródeł dochodu.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#RomanCzaplewski">Z grupy usług finansowych podpisana jest umowa o ich świadczeniu z Pionieerem, której realizacja przy dodatkowych zadaniach powiększy też wpływy, co powinno zmniejszyć deficyt w działalności bieżącej.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#RomanCzaplewski">Zrównoważeniu przychodów i kosztów we wspomnianym okresie ma również służyć przygotowana nowelizacja ustawy o łączności, znajdująca się w fazie uzgodnień międzyresortowych.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#RomanCzaplewski">Projekt tej nowelizacji zawiera określenie obszaru zastrzeżonego usług pocztowych o charakterze powszechnym, które mogłaby wykonywać tylko Poczta Polska; drugiego obszaru usług koncesjonowanych, gdzie obok poczty mogliby działać wszyscy, którzy taką koncesję uzyskali, i obszaru trzeciego, dostępnego dla każdego chętnego podmiotu.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#RomanCzaplewski">Wyłączność Poczty Polskiej obejmowałaby powszechne przesyłki listowe do 2000 g, paczki pocztowe oraz nadawanie i doręczanie przekazów pocztowych w obrocie krajowym i zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#RomanCzaplewski">Rozwiązanie to ma na celu zapewnienie niezbędnych warunków do zmniejszenia strat na świadczeniu usług o charakterze powszechnym, bowiem obecnie Poczta Polska nie ma wyłączności na świadczenie tych usług, a podmioty gospodarcze wykonujące zarobkowy przewóz i doręczanie korespondencji w obrocie krajowym wybierają rentowne usługi pocztowe, świadczone jedynie na obszarze miast będących siedzibą firmy, jak korespondencja między zakładami pracy czy instytucjami, pozostawiając Poczcie Polskiej całą nierentowną sferę usług.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#RomanCzaplewski">Zaproponowane rozwiązanie ustawowe zgodne jest z założeniami polityki pocztowej prezentowanej przez Światowy Związek Pocztowy, którego członkiem jest Polska i z praktyką prawną innych państw europejskich. We wszystkich krajach Unii Europejskiej istnieje monopol administracji pocztowej na niektóre usługi pocztowe o charakterze powszechnym, i tak np. sektor zastrzeżony obejmuje listy do 2.000 g w 8 krajach, do 1000 g - w 2 krajach, do 500 g - w jednym, a do ceny 1 funta szterlinga za przesyłkę w Wielkiej Brytanii.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#RomanCzaplewski">Uzasadnione jest to celem, jakim jest zagwarantowanie usług o charakterze powszechnym o zadowalającej jakości i po przystępnych cenach przez narodowe administracje pocztowe; ma też im zapewnić niezbędne warunki ekonomiczne i równowagę finansową dla wypełnienia swej funkcji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#RomanCzaplewski">Poza tym projektem nowelizacji Ministerstwo Łączności podejmuje opracowanie nowej ustawy o łączności, a może nawet dwu ustaw odrębnych - dla telekomunikacji i dla działalności pocztowej.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#RomanCzaplewski">W obu ustawach proponuje się określać nie tylko obszary zastrzeżone dla poczty czy telekomunikacji, obszary z dopuszczonym koncesjonowaniem i obszary w pełni swobodnej gospodarki, ale również zasady udzielania koncesji oraz stosowane rozwiązanie finansowe, co jest bardzo istotne, zwłaszcza w odniesieniu do Poczty Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#RomanCzaplewski">Jak bowiem zasygnalizowałem, mimo działań i Poczty Polskiej i Ministerstwa Łączności, w tej chwili możemy tylko dążyć do zrównoważenia wyników finansowych działalności bieżącej.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#RomanCzaplewski">Natomiast działalność inwestycyjna pozostanie finansowana z budżetu i od tych środków zależeć będzie funkcjonowanie i podwyższanie sprawności usług.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#RomanCzaplewski">Nowa ustawa, czy też obie ustawy będą zgodne z ustawodawstwem Unii Europejskiej. To wszystko tytułem wstępu, ewentualne dalsze kwestie poruszę w ramach odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejSzarawarski">Dziękuję panu ministrowi R. Czaplewskiemu. Czy jeszcze ktoś z Ministerstwa Łączności czy przedstawicieli Poczty Polskiej coś doda? Nie ma chętnych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejSzarawarski">Proszę więc o omówienie wyników kontroli Najwyższej Izby Kontroli pana dyrektora Krzysztofa Wierzejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofWierzejski">W I kwartale podjęliśmy kontrolę Centralnego Zarządu Poczty Polskiej, a następnie skontrolowaliśmy 7 dyrekcji okręgowych Poczty, 19 rejonów urzędów pocztowych, 8 urzędów przewozu poczty i 80 urzędów pocztowych małych, co stanowi dość pokaźną reprezentację jednostek.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofWierzejski">W naszych badaniach patrzyliśmy głównie na sprawność obsługi klientów, a więc wypełnianie podstawowych funkcji poczty w postaci usług o charakterze powszechnym. Odbiega to troszkę od tematu dzisiejszego posiedzenia, ale nie za daleko.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofWierzejski">Kontrola nasza wykazała, że w pierwszych dwóch latach działania Poczty Polskiej jako samodzielnego organizmu gospodarczego po odłączeniu telekomunikacji, jednostka osiągnęła w szeregu dziedzinach znaczący postęp w działalności usługowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofWierzejski">O ile kiedyś wydawało się, że będzie jej samej trudno funkcjonować, to obecnie notuje się w tym zakresie wyraźny postęp. Wyraża się on przede wszystkim poprawą wskaźników eksploatacyjno-handlowych, które pan minister R. Czaplewski określił jeszcze jako niezadowalające, poprawiła się terminowość przebiegu przesyłek, nieco poprawiło się też bezpieczeństwo obrotu pocztowego, a wszystko przy rosnącej wielkości świadczonych usług.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#KrzysztofWierzejski">Na pozytywną ocenę zasługuje również rosnąca gama oferowanych usług.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#KrzysztofWierzejski">Wyniki przeprowadzonych kontroli pozwalają na ocenę, iż dla osiągnięcia przedstawionego postępu przyczyniły się do działania kierownictwa poczty i jest to w pełni zauważalny wysiłek. Wpływ na to miało również przywiązanie znacznej wagi do bieżącej działalności kontrolnej w ramach tego przedsiębiorstwa, co - jak ja to oceniam - jest w zaniku w innych organizmach gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#KrzysztofWierzejski">Niezależnie od przedstawionych osiągnięć ujawniliśmy szereg mankamentów w kontrolowanych obszarach, braków wymagających intensywnych działań usprawniających. Chodzi mi zwłaszcza o dostępność do usług pocztowych, która mimo poprawy nadal jest niezadowalająca, bowiem liczba placówek pocztowych jest o 660 sztuk mniejsza niż była w 1989 r. i zaległości powstałe w latach 1989–1991 chyba szybko nie zostaną zlikwidowane.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#KrzysztofWierzejski">Nadal zbyt mała jest liczba skrzynek pocztowych, świadcząca również o dostępności do usług pocztowych. Terminowość, o której poprawie wspomniałem, wcale nie oznacza, że jest to już stan zadowalający. W dalszym ciągu występują nieprawidłowości polegające na nieopróżnianiu, względnie rzadkim opróżnianiu skrzynek pocztowych.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#KrzysztofWierzejski">Występuje też niewłaściwe, błędne kierowanie przesyłek, co jest dotkliwe dla usługobiorców. Szczególnie niezadowalająca była jakość obsługi listów ekspresowych, traktowanych praktycznie jak zwykłe przesyłki mimo kosztowności tej usługi.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#KrzysztofWierzejski">Wiele nieprawidłowości stwierdziliśmy w zakresie bezpieczeństwa obrotu - 6000 zaginionych przesyłek w kontrolowanym przez nas okresie nie najlepiej świadczy o trosce o powierzone poczcie mienie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#KrzysztofWierzejski">Kontrola wykazała też, że jednostki terenowe poczty nienależycie wypłacały odszkodowania za zaginione przesyłki - są to szczegóły opisane w wystąpieniu do dyrektora Poczty Polskiej, i jak sądzę, będzie temu nadany szczególny obieg celem wyeliminowania niedostatków.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#KrzysztofWierzejski">Stwierdziliśmy wiele nieprawidłowości wiążących się z nienależytą ochroną powierzonego poczcie majątku przed przestępstwami. Wiele urzędów pocztowych nie posiadało elementarnych środków zabezpieczających posiadane mienie, jak np. kraty w oknach, dodatkowe zamki w drzwiach.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#KrzysztofWierzejski">W dalszym ciągu niewystarczające było przystosowanie samochodów do przewozu wartości pieniężnych i to zarówno w gestii jednostek podporządkowanych dyrekcjom okręgowym, jak i należących do zakładów transportu samochodowego poczty.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#KrzysztofWierzejski">Nie zawsze jednostki przewożące pieniądze przestrzegały przepisów dotyczących liczebności konwojentów, stanu ich uzbrojenia itp.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#KrzysztofWierzejski">Największym zagrożeniom poddani byli doręczyciele regularnie przenoszący w torbach wielomilionowe wartości. Działania polegające na zakupie indywidualnych środków ochrony i samoobrony mają - naszym zdaniem - charakter doraźny i nie zapewniają pełnego bezpieczeństwa pracownikom, poruszającym się po klatkach schodowych i różnych zakamarkach zabudowań, padających ciągle ofiarami bandytyzmu.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#KrzysztofWierzejski">W ocenie i Najwyższej Izby Kontroli i kierownictwa poczty jedynym skutecznym działaniem, mogącym wyeliminować zagrożenie obrabowywania doręczycieli i funkcjonariuszy pocztowych jest wprowadzenie bezgotówkowego obrotu pieniądza.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#KrzysztofWierzejski">Takie wnioski postawiliśmy w wystąpieniach i do kierownictwa poczty i do kierownictwa resortu łączności, bo inaczej w dobie rozszerzającego się zjawiska przestępczości chyba się tego wyeliminować nie da.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#KrzysztofWierzejski">Nie będę wymieniał dalszych przykładów nieprawidłowości, z których kierownictwo poczty doskonale sobie zdaje sprawę, gdyż było to podniesione w naszych wystąpieniach. Nie wiemy jeszcze, jakie działania przez kierownictwo poczty zostaną podjęte, ale po ich nadesłaniu przedstawię je Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#KrzysztofWierzejski">Oczywiście kontrola nasza - jak każda w takich przypadkach - zakończyła się w Ministerstwie Łączności, którego minister wypełnia funkcje organu założycielskiego w stosunku do poczty mocą zarówno ustawy o utworzeniu ministerstwa łączności i ustawy o łączności i wielu innych przepisów jest zobowiązany do szeregu działań z pocztą związanych i nie wszystkie z tych obowiązków wobec poczty, według naszej oceny, wypełniał.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#KrzysztofWierzejski">Nie zrealizował mianowicie jednego z podstawowych zadań na nim ciążących, nie opracowując założeń polityki państwa oraz programu rozwoju w zakresie łączności pocztowej.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#KrzysztofWierzejski">Sporządzone w czerwcu 1992 r. i zatwierdzone przez ówczesnego ministra łączności opracowanie pt.: „Plany rozwoju telekomunikacji i usług pocztowych” prezentuje jedynie opis stanu dotychczasowego, wskazuje na trudności i zagrożenia, prognozuje potrzebę rozwoju usług na lata 1992–1995, bo taki przedział czasowy ten dokument obejmuje, ale jest to materiał bardzo ogólny i raczej w kategoriach pobożnych życzeń, a nie realiów.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#KrzysztofWierzejski">Określone w nim niebezpieczeństwa, wynikające z konkurencji oraz opis działań niezbędnych dla poprawy infrastruktury i relacji ekonomicznych w Poczcie Polskiej wskazuje, iż opracowanie to jest w istocie analizą stanu i analizą działań koniecznych dla poprawy kondycji finansowej tego przedsiębiorstwa, nie jest zaś dokumentem mającym określać założenia polityki państwa w zakresie kompleksowego rozwoju łączności pocztowej.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#KrzysztofWierzejski">Taką naszą ocenę przekazaliśmy obecnemu ministrowi łączności do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#KrzysztofWierzejski">Mieliśmy także uwagi do współpracy międzynarodowej, która jest przez ministra łączności kreowana i realizowana w obszarze poczty. Sprawa jest o tyle ważna, że ta współpraca jest dość kosztowna z uwagi na wysokie składki płacone międzynarodowym organizacjom z tytułu przynależności, aczkolwiek niekiedy jest to przynależność przymusowa. Wiąże się to też z pokaźnymi wydatkami na wyjazdy zagraniczne, co do których też przekazaliśmy nasze uwagi.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#KrzysztofWierzejski">Ustalenia kontroli, jakie omawiam, zostały przedstawione ministrowi łączności wraz z konkretnymi wnioskami dotyczącymi i owej polityki, i spraw pocztowych oraz współpracy międzynarodowej, które bez większej polemiki przyjęte zostały do realizacji przez kierownictwo resortu.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#KrzysztofWierzejski">Na zakończenie chciałbym dodać, że w tej chwili mam już w roboczej wersji wykonane opracowanie zbiorcze pod nazwą „Informacja zbiorcza” z wyników tej tak szerokiej kontroli. Jest to pierwsza informacja zbiorcza, którą przedkładać będziemy w tym stanie organizacyjnym poczty, i którą w ciągu najbliższych tygodni prześlę Komisji wraz z wystąpieniami, kierowanymi na wyższy szczebel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSzarawarski">Przystąpmy teraz do zadawania pytań referentom. Zgłasza się pan poseł J. Wołek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanWołek">Mam pytanie, dlaczego wynikł znany powszechnie konflikt między pocztą a redakcjami gazet, ile z tego tytułu poniosła poczta strat i czy są one do odrobienia - mam na myśli prenumeratę, z którą nadal są problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanKról">Co znaczy, że poziom opłat za podstawowe usługi pocztowe ma być społecznie akceptowany w warunkach działania poczty jako przedsiębiorstwa, które ma osiągnąć określone efekty ekonomiczne? Jakie jest kryterium sprawdzenia cen, które są lub nie są społecznie akceptowane? Myślenie takie jest nie z tej epoki, a sprawa jest kluczowa, bowiem decyduje o wyniku finansowym osiągniętym przez pocztę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanKról">Druga sprawa związana z zapędami wygodnymi, ale monopolizującymi działalność poczty. Czy posiadanie wyłączności na dostarczanie przesyłek listowych do 2 kg oznacza wyeliminowanie z rynku wszystkich usług kurierskich, świadczonych z powodzeniem i bardzo potrzebnych?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanKról">Trzecia sprawa - od 4 lat bezustannie przewija się problem deficytowości poczty i wmawiane jest nam, że tak jest na całym świecie, że to jest reguła i to rozgrzesza. Jako Komisja formułujemy nie po raz pierwszy zalecenie wyjścia z deficytowości poczty, ponieważ taki powinien być strategiczny cel, a finansowanie poczty przez rezygnację z części zysków TP SA jest dla nas niejasne i sztuczne, i stanowi pozostałość po czasach, gdy była to jedna jednostka.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JanKról">Ciągle występuje problem z policzeniem efektywności funkcjonowania poczty. W mojej ocenie jako klienta - a także sygnałów płynie masa - poczta ciągle zmusza klienta do korzystania ze swych usług. Ja idę na pocztę dlatego, bo dostaję awizo i muszę pół godziny odstać w kolejce, by to odebrać, co dzieje się często przy nieporozumieniach i utrudnieniach, a z drugiej strony widać wyraźnie, że istniejący potencjał poczty w sensie organizacyjnym jest ciągle niewykorzystany.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JanKról">Klasycznym przykładem jest pięć okienek, z czego tylko dwa czynne, a po poczcie równocześnie snują się panie, co się różnie tłumaczy. Nie chodzi mi o to, że klient jest traktowany jako najważniejszy partner poczty, lecz jako coś, co trzeba załatwić, obsługiwać, do czego dorabia się całą ideologię o wykonywaniu przymusowym przez pocztę pewnych powszechnych usług.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JanKról">Oczywiście taka instytucja jest potrzebna, ale ciągle relacja klient - poczta jest na niekorzyść klienta, co bierze się z jednej strony z monopolistycznej pozycji poczty, a z drugiej - być może - z problemów ze swobodnym dysponowaniem zatrudnieniem, czego być nie powinno w obecnej sytuacji rynku pracy, a co może jest spowodowane znaczną liczbą pracowników mianowanych, o co także pragnę spytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PawełSaar">Nawiązując do wypowiedzi posła Króla chciałbym spytać, czy istnieje jakiś wskaźnik ilości operacji na jednego pracownika, bo i ile wiem, są takie w krajach zachodnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzNycz">Ponieważ jest obecny przedstawiciel Ministerstwa Finansów, mam pytanie, jak to ministerstwo prognozuje działalność poczty w sensie zamierzeń przedstawionych w informacji, a mówiących o niedoborze finansowym przy zaniechaniu poboru części podatku dochodowego Telekomunikacji Polskiej, jak też w świetle pojawiających się informacji o zmianie tego systemu, a jeśli tak, to od kiedy i jakich zmian?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzNycz">Od tego bowiem czasu obowiązki te przejmie budżet państwa, co przy braku środków może oznaczać drastyczne zmniejszenie środków finansowych dla poczty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogdanKrysiewicz">Tytuł przedstawionego tu materiału to ocena ekonomiczno-finansowa Poczty Polskiej za 1992–1993 r., natomiast niewiele jest w treści danych porównawczych, które, moim zdaniem, mogłyby bardziej rozjaśnić kwestie oceny.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BogdanKrysiewicz">Pozwolę sobie więc rozszerzyć pytanie przed chwilą zadane na temat systemu oceny efektywności pracy pracowników poczty i spytać, czy istnieje system analizy, badania efektywności pracy na poczcie?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#BogdanKrysiewicz">I drugie pytanie o podstawowe składniki kosztów funkcjonowania poczty, byśmy wiedzieli, jaki procent kosztów stanowią płace i inne składniki, jakie najczęściej się porównuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławStasiak">Czy istnieje program lub plan rozwiązania własności lokali pocztowych, ponieważ wiemy, że poczta korzysta przede wszystkim z lokali najmowanych?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławStasiak">I drugie pytanie, co legło u podstaw rozdziału poczty od telekomunikacji, czy tylko pieniądze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy już wszyscy zadali pytania? Nie ma dalszych zgłoszeń, więc i ja zadam pytanie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejSzarawarski">Ile osób pracuje aktualnie w przedsiębiorstwie Poczta Polska i jak się kształtują tendencje zatrudnienia, rosnąco czy malejąco, bo tego w materiale brak.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejSzarawarski">Ponieważ poczta posiada duży tabor samochodowy, interesuje mnie średni wiek tego taboru i stan jego zużycia, czy jest to stan wymagający inwestycji i jak dużych?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejSzarawarski">Proszę o odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#LeszekOlszewski">Sprawa kolportażu i konflikt, o którym mowa w pytaniu, datuje się od 1993 r. Powstał w momencie, kiedy Poczta Polska jako samodzielny podmiot weszła na rynek prenumeraty prasy. Naszym zdaniem, konflikt został sztucznie rozdmuchany.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#LeszekOlszewski">My wystąpiliśmy jako jeszcze jedna firma oferująca usługi w zakresie prenumeratury w swej sieci, ograniczając ofertę do periodyków ukazujących się rzadziej niż codziennie. Nic nie stało i nie stoi na przeszkodzie, żeby takie usługi świadczył dotychczasowy niemalże monopolista „Ruch” albo na własnych rachunek wydawnictwa.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#LeszekOlszewski">Wydaje mi się, że w tej chwili sytuacja się unormowała, nawiązujemy bezpośrednie kontakty i podpisujemy umowy z wydawcami, którzy chcą skorzystać z naszej oferty. Te umowy są zawierane na dwojakim szczeblu: na centralnym mamy około 250 tytułów kwartalników, miesięczników, tygodników, na szczeblu lokalnym - administracyjnie to szczebel województwa - są zawierane umowy również na prenumeratę dzienników. Wydaje się, że wyczerpałem pytanie, jeżeli coś jeszcze interesuje pana posła, to bardzo proszę o dodatkowe pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MirosławFereniec">Pytanie dotyczące cen akceptowanych powszechnie. Wychodzenie poczty z deficytu wymaga stopniowego podnoszenia cen za usługi powszechne.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MirosławFereniec">Chodzi nam przy określaniu cen powszechnie akceptowanych, by usługi pocztowe rosły, a nie zmniejszały się. Obserwujemy więc, czy w określonych dziedzinach notujemy rozwój usług oraz udział w kosztach utrzymania usług pocztowych i telekomunikacyjnych, i na podstawie tych sygnałów podnoszone są ceny usług krajowych.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MirosławFereniec">Co do usług międzynarodowych, to jest sprawa rozliczeń między państwami, gdzie ceny podążają za wzrostem kursów walut, za które trzeba kupić usługi poza granicami.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MirosławFereniec">Pytanie dotyczące obszarów zastrzeżonych - nie dotyczy to usług kurierskich, o jakich pan poseł mówił, bo to nie jest usługa powszechna. W zakresie usług ekspresowych poczta musi konkurować z innymi podmiotami i konkuruje własną usługą ekspresową. Ta dziedzina pozostanie konkurencyjna.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MirosławFereniec">Co do wyjścia ze strat w działalności bieżącej, pan minister na początku przedstawił założenia Ministerstwa Łączności w tym zakresie - plan przewiduje zrównoważenie przychodów i kosztów w 1997 r., a już w tym roku przez utrzymanie nominalnej straty roku ubiegłego wystąpi jej rzeczywiste zmniejszenie.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MirosławFereniec">Tak więc z budżetu nie trzeba będzie pokrywać strat na działalności podstawowej, pozostanie niezbędne finansowanie z budżetu działalności inwestycyjnej: rozwoju placówek pocztowych, rozwoju infrastruktury pocztowej, zakupu maszyn, komputeryzacji.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MirosławFereniec">Pytanie: klient a poczta, ochrona klienta. Chcemy, by te kwestie były regulowane przez ordynację pocztową, określającą prawa i obowiązki poczty w kontaktach z klientem oraz prawa klienta.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#MirosławFereniec">Ponadto w nowelizacji ustawy o łączności, o jakiej była mowa, chcemy rozszerzyć zakres działania organu kontrolnego ministra łączności - Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej i dołączyć doń inspekcję pocztową, która badałaby jakość usług świadczonych przez Pocztę Polską i przez podmioty świadczące usługi pocztowe na podstawie koncesji, jak zgłoszenia działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#MirosławFereniec">Takie rozwiązanie uzasadnione jest szczupłością kadr w ministerstwie nie pozwalającą na kontrole w terenie, natomiast Państwowa Inspekcja Telekomunikacji ma około 10 placówek terenowych i byłaby w stanie takie kontrole przeprowadzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HenrykRokarski">Poczta Polska zatrudnia w tej chwili około 96.000 osób, z tym że etatów jest dokładnie 94.522. Pracowników mianowanych jest 32,8%, co stanowi 31.038 pracowników.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HenrykRokarski">Struktura zatrudnienia w 1992 r. zaczynaliśmy jako samodzielna jednostka z 927 osobami z wyższym wykształceniem, obecnie na koniec maja br. mamy takich osób 1721. Proszę zważyć ten wielki skok, jaki dokonał się w ciągu dwóch lat.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#HenrykRokarski">Nasze przedsiębiorstwo jest ogromne, rozrzucone po całym kraju i dokonywanie różnorakich przedsięwzięć napotyka na problemy, nie występujące w skupionych zakładach.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#HenrykRokarski">Przewagę wśród zatrudnionych stanowią kobiety (65,2%) i ta tendencja się utrzymuje. Nie dokonujemy żadnych zwolnień grupowych, nie uzupełniamy zatrudnienia przy następujących naturalnych ubytkach. Tendencja do zmniejszenia zatrudnienia będzie powiązana ściśle z możliwościami inwestycyjnymi w zakresie automatyzacji i mechanizacji czynności pocztowych. Związane jest to także z jakością usług, prócz wielkości zatrudnienia. A o wszystkim zadecydują pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#LeszekOlszewski">Pytanie dotyczące wskaźników ilościowych wykonywanych operacji na jednego pracownika. Poczta stosuje mierniki wartościowe wydajności pracy na jednego pracownika. Nie stosujemy wskaźników związanych z ilością wykonanych operacji ze względu na to, że każda usługa odznacza się bardzo zróżnicowaną pracochłonnością. Na przykład biorąc pod uwagę list zwykły i list polecony bezpośrednie przeliczanie tego na pracowników nie miałoby wielkiego sensu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#LeszekOlszewski">Posługujemy się w tym celu miernikami pracochłonności poszczególnych cząstkowych operacji. Takie badania systematycznie wykonywane są z roku na rok we wszystkich urzędach, służą ustalaniu niezbędnego zatrudnienia w poszczególnych placówkach i klasy placówki.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#LeszekOlszewski">Muszę tu dodać, że na wyniki tych badań nakładają się kwestie związane z wymogiem utrzymania pewnej sieci placówek i mimo badań wskazujących na niedociążenie placówek na terenie wiejskim, są one utrzymywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HannaLewandowska">Pytanie dotyczące podstawowych wskaźników kosztów. Struktura kosztów w naszej firmie wygląda tak, że około 60% stanowią wynagrodzenia, ponieważ nasza firma opiera się przede wszystkim na ludziach, mamy bowiem zbyt mało sprzętu technicznego.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HannaLewandowska">Drugą znaczącą pozycją w naszych kosztach są koszty usług obcych, a przede wszystkim koszty transportowe, wynoszące 15–16%. Z elementów mniej znaczących, stanowiących poniżej 10% kosztów, wymienię zużycie materiałów i energii - około 6%, amortyzacja od 2,7 do 3% i reszta poniżej 2%. Taka jest struktura kosztów w naszym przedsiębiorstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HenrykRokarski">Pytanie dotyczące transportu. Poczta posiada znaczne ilości środków transportowych: z chwilą rozpoczęcia samodzielnej działalności było 6.500 samochodów z tym, że w tej liczbie 25% samochodów 17-letnich benzynowych z zapłonem iskrowym, które zużywały benzynę w znacznych ilościach, powodując wysokie koszty eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#HenrykRokarski">Do chwili obecnej zakupiliśmy ponad 1000 pojazdów nowych, głównie krajowych „Żuków” oraz „Volkswagenów”, najbardziej optymalnych dla poczt na całym świecie, z ładownością półtorej tony - tych ostatnich kilkadziesiąt sztuk.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#HenrykRokarski">Teraz zakupiliśmy kilka dużych samochodów ciężarowych do przewozu ładunków wielotonowych, bowiem transport drogowy jest bardziej opłacalny i bardziej elastyczny od kolejowego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#HenrykRokarski">Zmierzamy stopniowo do modernizacji i wymiany naszego transportu na lepszy, ale eksploatujemy ciągle wiele samochodów starych, o dużym zużyciu paliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławFereniec">Chciałbym uzupełnić kwestię samochodów - poczta ściśle współpracuje z fabryką w Starachowicach, gdzie niedawno odbyło się spotkanie głównych użytkowników samochodów tam produkowanych, zorganizowane z inicjatywy Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, a poświęcone przyszłości i możliwościom rozwoju tego przedsiębiorstwa. Poczta uczestniczyła w tym spotkaniu i podjęła zobowiązanie zakupu samochodów na swoje potrzeby dla udzielenia pomocy w wyjściu z kłopotów tej fabryki.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MirosławFereniec">Przygotowywana umowa obejmuje także usługi serwisowe, ponieważ poczta ma wiele baz, w których może świadczyć usługi serwisowe dla samochodów, jakie posiada i dla innych użytkowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HenrykRokarski">Pytanie dotyczące budynków. W tej chwili mamy własnych budynków 2480, budynków stanowiących współwłasność z TP SA - 193, we wspólnym użytkowaniu z TP SA - 328, najmowanych zaś - 5079.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#HenrykRokarski">Problem jest taki, że Poczta Polska ustawą z dnia 5 grudnia 1990 r. została zobowiązana do wykupu obiektów, które użytkowała do tej pory. Są to znaczne kwoty, ale wykupu musimy dokonywać. Robimy to więc w miarę naszych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#HenrykRokarski">W tym roku ze względu na duże obciążenia inwestycyjne z wykupu musieliśmy zrezygnować, natomiast na rok przyszły na wykup zaplanowanych jest 300 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RomanCzaplewski">Pytanie o rozdział poczty z telekomunikacją. Rozdział, formalnie rzecz biorąc, nastąpił na mocy ustawy o łączności, głównie ze względu na tendencje światowe w tym zakresie. Już 90% krajów doprowadziło do rozdzielenia poczty od telekomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RomanCzaplewski">W założeniach spodziewano się łatwiejszej oceny siły finansowej poczty i telekomunikacji, co było bardzo trudne przy łącznym prowadzeniu. Drugim czynnikiem wyjściowym była chęć lepszego wyspecjalizowania tych dwu rodzajów działalności, ich poprawy.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RomanCzaplewski">Takie były główne motywy podziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TeresaWątroba">Pytanie dotyczące zamierzeń Ministerstwa Finansów wobec poczty. Do czasu rozdzielenia poczty od telekomunikacji stratę na działalności pocztowej pokrywał zysk z telekomunikacji i w okresie przejściowym, aby wspomóc pocztę w dojściu do rentowności ze swojej działalności ustalono, że pomoc finansowa będzie udzielana przez Telekomunikację Polską SA w drodze zaniechania poboru części podatku od niej należnego, która zostanie przekazana Poczcie Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TeresaWątroba">Co do roku przyszłego jeszcze nie ma ostatecznych ustaleń, trwają prace nad opracowaniem projektu budżetu. Na pewno pomoc finansowa dla poczty będzie, gdyż nikt nie przewiduje znacznej poprawy wyników finansowych poczty w tak krótkim okresie, jak pół roku. Poczta jako przedsiębiorstwo użyteczności publicznej ma zapewnione ustawowo dofinansowanie w wysokości ponoszonych strat do czasu, w jakim zacznie przynosić zyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSzarawarski">Wyczerpaliśmy listę pytań, nikt nie zgłasza dalszych, przystępujemy więc do dyskusji. Proszę, pan poseł J. Wołek się zgłasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanWołek">Pocztę uważam za instytucję bardzo potrzebną i ważną w życiu kraju, stąd też moje zainteresowanie jej sprawami. Zapoznałem się szczegółowo ze sprawozdaniem, ale wnioski w nim przedstawione budzą moje zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanWołek">W będącej przedmiotem pytania sprawie prenumeraty przejawiły się monopolistyczne tendencje poczty. Po pierwsze, żądanie za doręczenie jednego egzemplarza periodyku opłaty wyższej niż cena egzemplarza, to jest po prostu rozbój. Będę się więc mocno zastanawiał nad rozszerzeniem monopolu na przesyłki do 2000 g, bo poczta będzie wtedy robiła co będzie chciała, jak wskazuje przykład prenumeraty.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanWołek">Straty z tego tytułu poniosła i poczta, i prenumeratorzy. Ja prenumerowałem 8 tytułów, teraz nie prenumeruję, bo kupuję w sklepie od konkurenta poczty. Straciliście klientów bezpowrotnie, zwłaszcza na wsiach sprawa ta odbiła się bardzo niedobrym echem. W wykazie gazet do prenumeraty dopiero niedawno pojawiły się gazety dla wsi, stąd do was kieruję te słowa krytyki. Sądzę, że wnioski na przyszłość z tej sprawy wyciągnięcie. Wysokość opłat była tym bardziej niezrozumiała, że roznosząca gazety listonoszka na moje pytanie powiedziała, że dostaje za doręczenie tylko 5% czy 10% tej opłaty, co mnie zdumiało: gdzie szły te pieniądze, jeżeli koszt doręczenia był niski.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanWołek">Teraz sprawa terminowości dostawy przesyłek. Czasami zakrawa to na kpiny, bo jak listonosz idzie na urlop, muszę sam na pocztę jeździć po przesyłki. Dlaczego tak jest, skoro znaczek jest naklejony, a przesyłka ma być doręczona? Interweniowałem kilkakrotnie w tej sprawie w ub. roku, jeszcze nie będąc posłem - bez efektu. Teraz przesyłki na posiedzenie Sejmu dostaję po tym posiedzeniu. A to listonosza nie ma, a to pomylił trasę, bo jest nowy, a to nie mógł dojechać.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanWołek">Nie wiadomo, dlaczego list potrafi być doręczony w ciągu 2 dni albo też w ciągu 5–6 na tej samej trasie. Zdarzają się opóźnione o dzień czy dwa telegramy i za to nikt nie ponosi żadnej odpowiedzialności, żadnych konsekwencji. A tak być nie może, jeżeli poczta prawidłowo działa.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanWołek">Ostatnia sprawa - usprawnienie działalności poczty w postaci skrytek. Jak na złość, na moich oczach, w mojej wsi zostały zainstalowane skrytki dwa lata temu i do dziś są nieczynne, nie zostały w ogóle uruchomione. Powinna je poczta zdemontować, by te skrzynki nie stały na słupach tak długo i nie drażniły ludzi, nie mówiąc o ich rdzewieniu i ponoszeniu na ten cel kosztów.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JanWołek">Są to sprawy drobne, ale z nich urastają sprawy duże w skali kraju. Nie wiem z jakich przyczyn tak się stało, że założone skrytki nie zostały uruchomione. Są to sprawy denerwujące przy ciągłym podnoszeniu cen znaczków i innych usług pocztowych, gdy mimo to trzeba tę działalność jeszcze dofinansowywać, że zdarzają się takie niegospodarne wydatki.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JanWołek">Skoro płacę coraz więcej, to jakość usług powinna się poprawiać, a tego niestety nie widać, bo jakość usług niejednokrotnie jeszcze spada.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JanWołek">Mieliśmy dobrą listonoszkę, którą gdzieś nam zabrano, mamy nowego i nową naczelniczkę poczty, ale z problemem zastępstwa listonosza jakoś nie może sobie poradzić i trzeba samemu jeździć na pocztę. To tyle. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KarolDziałoszyński">Chciałem jedną uwagę zgłosić - czy poczta w ogóle prowadzi badania na temat kształtowania poziomu cen za dane usługi? Mówi się w materiale o społecznie akceptowalnych cenach za dane usługi, o rozwoju usług, ale na jakiej podstawie określa się ceny usług już wykonywanych i nowych usług wprowadzanych na rynek?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KarolDziałoszyński">Czy określane jest to na podstawie rosnących cen starych, czy odnoszone do cen światowych, czy też prowadzone są badania na podstawie swoich kosztów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#LeszekOlszewski">Podstawową metodą jest oczywiście badanie kosztów własnych, natomiast prowadzimy i inne badania biorąc pod uwagę ceny światowe, ale tylko orientacyjnie, bowiem ze względu na różną siłę nabywczą walut i ludzi praktycznie nie mamy możliwości odnosić ich cen do cen naszych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#LeszekOlszewski">Głównie uwagę zwracamy na ceny, stosowane przez konkurencję w kraju, szczególnie co do usług kurierskich. Podstawą jest - zwłaszcza przy wprowadzaniu nowych usług - rachunek kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzNycz">Jestem członkiem tej Komisji dopiero od dwóch miesięcy, a pracownikiem poczty od ponad roku, więc proszę o wybaczenie, gdyby się wkradł do mojej wypowiedzi subiektywizm w małej dawce. Jestem kierownikiem oddziału transportu Poczty Polskiej w województwie przemyskim.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#KazimierzNycz">Uzupełnię wypowiedź o samochodach w zakresie praktycznym.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#KazimierzNycz">Wypowiedź swoją zacznę od poruszenia spraw praktycznych gospodarki, eksploatacji samochodów starszych. Przeciętny samochód dostawczy polski w transporcie poczty, obsługujący pocztę, telekomunikację i innych ewentualnych użytkowników ma minimum 6 lat i przebiega minimum 230.000 km.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#KazimierzNycz">Jaka to jest ilość przejechanych kilometrów dla polskiego „Żuka” czy „Nysy” nie trzeba nikogo przekonywać. Łata się więc dziury na dziurach, remontuje się silnik po 5–6 razy i zważywszy jego eksploatację w najrozmaitszych warunkach drogowych i terenowych przy przewozie, robotach teletechnicznych, wymianie linii, taki samochód jest zużyty praktycznie w 100%.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#KazimierzNycz">Podobnie jest ze „Starami”, używanymi 9–10 lat, z przebiegiem 360.000 km, by w ogóle można było rozważać jego likwidację. Nowe „Volkswageny” sprawdzające się nie tylko w miastach, ale i w warunkach wiejskich obecnie, stanowią w mojej opinii przyszłość transportu przy pocztowej specyfice.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#KazimierzNycz">Chciałbym wspomnieć o samochodach specjalistycznych ze względu na wypowiedź, dotyczącą bezpieczeństwa transportu przesyłek pocztowych przy zdarzających się rozbojach. Niestety, nie ma typowych, seryjnie produkowanych samochodów - za wyjątkiem opancerzonych dla przewozu większej gotówki i środków specjalnego znaczenia - nadających się do bezpiecznego przewozu poczty.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#KazimierzNycz">Przystosowanie samochodu do podstawowych warunków bezpieczeństwa kosztuje 30–40% wartości nowego samochodu. Nie ma możliwości tańszego dostosowania polskiego samochodu do tego celu, a na zakup specjalistycznych nie stać nas przy otrzymywanych na inwestycje środkach i potrzebach w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#KazimierzNycz">Mówię o tym dlatego, ponieważ w niektórych regionach kraju zgłaszane są coraz częściej pretensje pod adresem zbyt drogiego transportu Poczty Polskiej, choćby przez Telekomunikację Polską, której przedstawiciele twierdzą mimo zawartych umów, że jest wielu przewoźników tańszych, którzy nas z rynku wyprą konkurencyjnymi cenami.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#KazimierzNycz">Częściowo jest to racja, ale my musimy zastanowić się nad docelowym modelem funkcjonowania poczty. Dyskusja dzisiejsza nie dotyczy podstawowego tematu spotkania, ale głównie właśnie tego docelowego modelu.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#KazimierzNycz">Czy więc poczta ma docelowo przestać pełnić funkcję przedsiębiorstwa użyteczności publicznej ze wszystkimi tego skutkami? Jeżeli tak, to powinna zacząć funkcjonować jako przedsiębiorstwo rynkowe i wtedy można mówić o rentowności.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#KazimierzNycz">Jeżeli natomiast mamy dążyć do określonego modelu organizacyjnego w dotychczasowych ramach Poczty Polskiej, to przekazane dane wymagają ogromnej pracy: 41 km i 5000 ludzi na urząd u nas, 28 km i 3200 ludzi na urząd na Węgrzech oraz 16 km i poniżej 2000 ludzi na urząd na zachodzie Europy - to do odrobienia poważne zaległości.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#KazimierzNycz">W opracowaniu, jakiego brak zarzuciła Najwyższa Izba Kontroli, powinno się znaleźć pytanie o docelowy model funkcjonowania poczty i przedstawienie tych materiałów Komisji przed będącą w trakcie uzgodnień międzyresortowych nowelizacją ustawy o Poczcie Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#KazimierzNycz">Stawiam wniosek, aby na przełomie III i IV kwartału prezydium Komisji ten temat włączyło do prac Komisji jako dyskusję nad docelowym modelem funkcjonowania poczty w kontekście wyboru jednego wariantu: albo Poczty Polskiej jako przedsiębiorstwa użyteczności publicznej ze świadomością, że nie będzie rentowna, bowiem być taką nie może, albo urynkowienie działalności, nastawienie na zysk; możliwe jest też wprowadzenie modelu mieszanego.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#KazimierzNycz">Na koniec chciałbym na podstawie własnej praktyki powiedzieć kilka zdań o systemie kontroli i oceny. Stawiane są zadania z przypisaną do nich określonej wysokości premią i wykonanie zadania uprawnia do premii, słabe wykonanie zadań to utrata premii, a niewykonanie zadań to nadto narażenie się na kary regulaminowe.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#KazimierzNycz">Ocena pracowników obejmuje ich gotowość i efektywność wykonania pracy. Niewiele jest obecnie przedsiębiorstw w Polsce posługujących się powszechnymi niegdyś w transporcie wskaźnikami: gotowość techniczna, gotowość eksploatacyjna, współczynnik wykorzystania. Ten system w Poczcie Polskiej zdaje egzamin. Angażuje trochę sił i trochę kosztuje, ale jest to system efektywny.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#KazimierzNycz">Kończąc chciałbym postawić wniosek o przyjęcie przez Komisję informacji ministerstwa do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ReginaPawłowska">Chciałam się dowiedzieć, jaka jest średnia płaca w Poczcie Polskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#HannaLewandowska">Obecnie, za pięć miesięcy bieżącego roku średnia płaca wynosi brutto 4.671.000 zł. Jest to w granicach 92% średniej płacy w 6 działach gospodarki w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanKról">Chciałbym nawiązać do sprawy umowy ze Starachowicami o zakup samochodów, a równocześnie stwierdzenie, że „Volkswagen”, to przyszłość. Wydaje mi się, że potrzebna byłaby głębsza analiza kosztów, bo uprzednio było to dość lekko traktowane, a w kosztach oszczędności na lepszych i tańszych w eksploatacji samochodach przy dużych przebiegach są ogromne.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanKról">Prosiłbym o kilka bliższych danych o kontrakcie, gdyż wydaje się, że podstawową drogą dokonywania tego typu zakupów powinien być przetarg. Wiadomo, że policja w ten sposób osiągnęła cenę stanowiącą połowę ceny rynkowej negocjując z Volkswagenem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławWójcik">Przepraszam, panie pośle, ale wydaje mi się, że zaszło nieporozumienie. Przy średnich samochodach do półtorej tony, o jakich mówiono, może dominować „Volkswagen”, natomiast Starachowice to samochody ciężkie, to najmniej 3,5 tony ładowności przy modelu 742, zaś najczęściej przez pocztę wykorzystywany „Star” 1142 jest samochodem zupełnie niezłej klasy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HenrykRokarski">Niezwykle ważną rolę odgrywa tutaj optymalizacja, a więc wybór do każdego rodzaju usługi odpowiedniego samochodu. Przy przewozie dokumentów dla Krajowej Izby Rozrachunkowej wystarczy „Polonez” czy inny osobowy samochód, bo ładunek jest mały.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#HenrykRokarski">Natomiast do przesyłki ładunku pocztowego w postaci korespondencji i paczek optymalny jest samochód o ładowności do półtorej tony, jakich na naszym rynku się nie produkuje.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#HenrykRokarski">Do ładunków dużych, rzędu kilku ton, potrzebne są samochody wielotonowe i tutaj „Stary” mają zastosowanie. I tylko optymalizacją transportu kierujemy się przy zakupach, aby mieć tabor takiego tonażu i w takiej ilości, jaki jest dla naszych potrzeb niezbędny.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#HenrykRokarski">Oczywiście bardzo istotne są koszty eksploatacji, ale obecnie i nasze samochody zaczynają poprawiać wskaźniki i są do przyjęcia, zważywszy niższą cenę ich zakupu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanKról">Z informacji wynikało, że za sugestią ministra przekształceń własnościowych, który ma problemy ze Starachowicami, poczta została zmobilizowana do podpisania umowy na zakup samochodów ze Starachowic.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanKról">Pytanie jest takie, na ile kryterium ekonomiczne czy to, o którym pan dyrektor mówił, było brane pod uwagę, a na ile sytuacja Starachowic miała wpływ na opracowanie takiej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HenrykRokarski">Nie wiem, czy ta umowa została już podpisana, czy jest przygotowywana, ale na pewno podstawowym kryterium ze strony poczty będzie efektywność. To znaczy, że efekt zakupu samochodu równorzędnego, równorzędnej klasy nie może być gorszy niż starachowickiego.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#HenrykRokarski">Jest też druga kwestia, że samochody wyższego tonażu eksploatowane przez pocztę to głównie „Stary” i współpraca ma dotyczyć także usług serwisowych, bo Starachowice poszukują chętnych mogących obsługiwać ich samochody w Polsce, a poczta ma stosowną bazę do obsługi własnych i może na obsłudze innych sporo zarobić.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#HenrykRokarski">Takie były wyniki pierwszego orientacyjnego spotkania, na którym „Star” prezentował swoje samochody, a poczta ma wybrać, co jej z tej propozycji odpowiada i co z tego zakupi albo nie.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#HenrykRokarski">Na razie jest to w sferze przymiarek i jeszcze żadnych dokumentów obligujących nas do zakupu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie ma chętnych.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AndrzejSzarawarski">Przystąpię więc do podsumowania. Zajmowaliśmy się telekomunikacją, dziś mówimy o poczcie dlatego, że prezydium Komisji w najbliższym okresie zamierza spotkać się z kolegium Ministerstwa Łączności i uzgodnić pewne kierunkowe działania w zakresie legislacji, tworzenia prawa, w zakresie pewnych programów, które trzeba będzie z pozycji i ministerstwa i Komisji wspierać przy pracach nad budżetem przyszłorocznym.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#AndrzejSzarawarski">Teraz kilka refleksji. Źle się stało, że minister łączności wzorem pana ministra transportu, czy ostatnio ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej nie przygotował strategii rozwoju łączności i poczty. Myślę, że taki dokument jest bardzo pilnie potrzebny i taką sugestię pod adresem ministerstwa z pozycji Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług - zgłaszam.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#AndrzejSzarawarski">O ile minister łączności będzie zwlekał z opracowaniem takiego dokumentu podejrzewam, że w strategii rozwoju gospodarczego znajdziemy się na nieco upośledzonej pozycji w stosunku do innych resortów. Wydaje się, że pierwszą rzeczą do skonkretyzowania jest strategia rozwoju i czytelne ustawodawstwo, m.in. takie, które rozstrzygnie, czym ma być przedsiębiorstwo Poczta Polska.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#AndrzejSzarawarski">Ja twierdzę, że ustawa o łączności jest już trochę reliktem przeszłości, kiedy łączność - to było wszystko w jednym worku: telekomunikacja, poczta. Dzisiaj już na pewno jest potrzebna ustawa o telekomunikacji, precyzująca równe warunki dla Telekomunikacji Polskiej SA oraz innych przedsiębiorstw w zakresie rozwoju telekomunikacji w Polsce. W tym zakresie jest do wykonania olbrzymia praca, jeśli chcemy nadgonić zaległości, a próba monopolizowania rynku na pewno nie jest korzystna dla stanu telekomunikacji, chociaż na pewno głównym wykonawcą w zakresie telekomunikacji pozostanie Telekomunikacja Polska SA.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#AndrzejSzarawarski">Uważam, że potrzebna jest pilnie ustawa o Poczcie Polskiej, która w moim odczuciu powinna być przede wszystkim przedsiębiorstwem użyteczności publicznej, jak w pewnej mierze kolej, bo są to takie kategorie działalności na rzecz ogółu obywateli. Sądzę, że jeżeli projekt nie powstanie szybko w Ministerstwie Łączności, to zrodzi się projekt poselski.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#AndrzejSzarawarski">Potrzebna też jest konstrukcja takiego programu dla Poczty Polskiej, który by spowodował zbliżenie Polski do standardów europejskich, bo już jesteśmy w fazie stowarzyszania się z Europejską Unią i działania takie trzeba jak najszybciej podjąć. Potraktowanie poczty jako przedsiębiorstwa rynkowego spowodowałoby oddalanie się, a nie zbliżanie, do średniej europejskiej pod względem wielkości obszaru i liczby ludności na jeden urząd.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#AndrzejSzarawarski">Uporządkowania wymagają sprawy finansowania infrastruktury pocztowej i działalności bieżącej. Dla mnie jest oczywiste, że działalność bieżąca musi być prowadzona przynajmniej na zero lub z zyskiem, natomiast za finansowanie infrastruktury przy założeniu, że poczta jest instytucją użyteczności publicznej - powinno odpowiadać państwo. Ze środków budżetowych powinien się odbywać wykup lokali pocztowych, inwestycje - podobnie jak na kolei.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#AndrzejSzarawarski">Trzeba też skończyć z dofinansowywaniem poczty z odpisów podatkowych dla Telekomunikacji Polskiej SA. Jest to układ nie mający żadnego uzasadnienia, bowiem rozdział nastąpił w 1992 r., a rozmawiamy już o budżecie na 1995 r., są to dwa zupełnie odrębne przedsiębiorstwa i żaden mechanizm ekonomiczny ich już nie łączy. Telekomunikacja Polska SA powinna oddawać podatki do budżetu, a na infrastrukturę poczty środki powinny być umieszczane w budżecie państwa.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#AndrzejSzarawarski">Tolerując tę sytuację stworzylibyśmy niebezpieczny precedens zaciemniania wpływów i rozchodów budżetu państwa, który nikomu nic nie przynosi. Stąd wydaje się, że zarówno w Ministerstwie Łączności, jak i w Ministerstwie Finansów trzeba myśleć o zmianie tych mechanizmów, aby konstruowany budżet był czytelny, by nie było w nim ukrytych źródeł zewnętrznego finansowania deficytu jednych przedsiębiorstw nadwyżkami z innych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#AndrzejSzarawarski">Następna sprawa to obniżka kosztów własnych poczty - sprawa bardzo ważna, w której efekty można osiągnąć wieloma drogami, m.in. przez modernizację sprzętu, jakim poczta dysponuje, mechanizację prac, komputeryzację. Wymaga to środków inwestycyjnych i myślę, że bez nich się nie obejdzie, jeżeli chcemy mieć lepszą jakość usług. Przy wielkiej sieci placówek sfera usług quasi-bankowych jest tą, która da poczcie duże zyski i o którą powinna poczta zabiegać, by nie przeoczyć rozwoju obrotu bezgotówkowego.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#AndrzejSzarawarski">Co do monopolizacji pewnej sfery usług sądzę, że jest to uczciwe postawienie sprawy. Jeżeli poczta ma być przedsiębiorstwem świadczącym usługi publiczne, to musi mieć pewną sferę usług publicznych zastrzeżoną, w której nikt nie będzie z nią konkurować na zasadzie wyjmowania smacznych kąsków przez innych i pozostawiania poczcie wszystkiego tego, co jest deficytowe.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#AndrzejSzarawarski">Taki układ obserwujemy nie tylko na poczcie, ale i w komunikacji, gdzie państwo, czy gmina ma obowiązek organizowania komunikacji, ale prywatni przedsiębiorcy wybierają najlepsze, najbardziej opłacane linie, a resztę niech robi kto inny.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#AndrzejSzarawarski">Tak więc musimy patrzeć na kompleksową obsługę społeczeństwa i sądzę, że przy odpowiednio silnej argumentacji ze strony poczty - robi się to w krajach gospodarki rynkowej i monopolizacja pewnych usług nie jest naszym wymysłem - stanowisko takie znajdzie poparcie w naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#AndrzejSzarawarski">Na koniec chciałbym prosić przedstawiciela Ministerstwa Łączności i dyrekcji Poczty Polskiej o przygotowanie na potrzeby pracy nad przyszłym budżetem dla Komisji specyfikacji najważniejszych problemów, najważniejszych wydatków, które przy pracach budżetowych powinny być uznane za niezbędne i których my - jako Komisja - powinniśmy bronić, a przynajmniej poważnie rozważyć.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#AndrzejSzarawarski">Chodzi o to, by nad budżetem poczty nie dyskutować, gdy on już jest skonstruowany i pozostaje kwestia 90 czy 91 mld zł, ale byśmy w fazie ustalania budżetu mogli bronić najważniejszych kierunków wydatków tam, gdzie jest potrzebne wsparcie budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-35.16" who="#AndrzejSzarawarski">Sądzę, że wyczerpaliśmy program i będziemy się spotykać cyklicznie w sprawach poczty, że nie będzie tylko kurtuazją zaproszenie państwa do współpracy nad rozwiązaniami wymagającymi zmian prawnych, ale i wymagających wsparcia budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-35.17" who="#AndrzejSzarawarski">Dziękuję serdecznie przedstawicielom Ministerstwa Łączności i kierownictwu Poczty Polskiej, bowiem we własnym gronie mamy do załatwienia kilka spraw organizacyjnych, które rozpatrzymy po 5-minutowej przerwie.</u>
          <u xml:id="u-35.18" who="#AndrzejSzarawarski">Po przerwie omówimy odpowiedź na dezyderat nr 4 naszej Komisji, dotyczący działalności Państwowej Inspekcji Handlowej w warunkach gospodarki rynkowej. Wszyscy posłowie otrzymali treść odpowiedzi i znają ją, jak sądzę.</u>
          <u xml:id="u-35.19" who="#AndrzejSzarawarski">Pytanie jest, czy ktoś do tego tekstu zgłasza uwagi lub zastrzeżenia, czy też akceptujemy treść odpowiedzi i poczekamy na konkretne działania ze strony ministra?</u>
          <u xml:id="u-35.20" who="#AndrzejSzarawarski">Jak słyszę, jest propozycja przekazania sprawy do podkomisji handlu, aby na roboczo wraz z Państwową Inspekcją Handlową pilnowała przynajmniej spełnienia tych obietnic, które minister w odpowiedzi na dezyderat zawarł.</u>
          <u xml:id="u-35.21" who="#AndrzejSzarawarski">Przypominam przy okazji, że potrzebna jest nowa ustawa o Państwowej Inspekcji Handlowej i uczulam podkomisję handlu, ażeby nad tym popracowała, bo PIH powinna mieć podstawy prawne do pełnego funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-35.22" who="#AndrzejSzarawarski">Jeżeli nie ma innych głosów, możemy uznać za załatwioną tę sprawę i akceptować odpowiedź na dezyderat w sprawie Państwowej Inspekcji Handlowej.</u>
          <u xml:id="u-35.23" who="#AndrzejSzarawarski">I sprawa ostatnia. Chyba z zadowoleniem możemy przyjąć decyzję Sejmu z ub. tygodnia, który dokonał zmian w regulaminie i przyznał naszej Komisji postulowaną zmianę nazwy oraz zmianę zakresu czynności.</u>
          <u xml:id="u-35.24" who="#AndrzejSzarawarski">Od ubiegłego piątku nasza Komisja nosi nazwę Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług, a zakres działania Komisji został poszerzony o cały sektor gospodarki morskiej. Ta działalność zostaje przez nas przejęta z Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej, która od piątku ma nazwę Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-35.25" who="#AndrzejSzarawarski">Wiąże się to z koniecznością dokonania korekty organizacyjnej wewnątrz naszej Komisji. Przypominam, że mamy 4 stałe podkomisje, a przejęcie gospodarki morskiej wymaga w zasadzie piątej podkomisji dla zajęcia się tą gospodarką.</u>
          <u xml:id="u-35.26" who="#AndrzejSzarawarski">Z drugiej strony z decyzji Sejmu wynika konieczność przejęcia części posłów z Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Gospodarki Morskiej, którzy funkcjonowali w podkomisji morskiej - oczywiście myślę o tych posłach, którzy zechcą przyjść do naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.27" who="#AndrzejSzarawarski">Abyśmy na następnym posiedzeniu mogli rozpocząć pracę nad zmianami, proponuję rozważenie, czy potrzeba nam pięciu podkomisji, czy też dokonać innego podziału, łącząc sfery działania. Pięć podkomisji, to naprawdę dużo i uważam, że byłoby trudno pracować.</u>
          <u xml:id="u-35.28" who="#AndrzejSzarawarski">Następna kwestia, to czas. Część posiedzeń poświęcaliśmy kierowanym do Komisji ustawom, których będzie coraz więcej, zwłaszcza z przejęciem pakietu ustaw o sprawach morskich, część poświęcaliśmy poznawaniu obszarów działania Komisji w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-35.29" who="#AndrzejSzarawarski">Uważam, że taką taktykę powinniśmy stosować nadal, zwłaszcza że obszar działania powiększył się o gospodarkę morską i rybołówstwo z żeglugą i portami morskimi, ochroną wybrzeża i morza.</u>
          <u xml:id="u-35.30" who="#AndrzejSzarawarski">Pytanie, jakie stąd wynika, jest następujące. Czy dzisiaj będziemy dyskutować o zmianach w organizacji Komisji, czy zostawiamy czas na przemyślenie przez każdego z posłów i przekazanie wyników prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.31" who="#AndrzejSzarawarski">Trzeba także pomyśleć o składzie prezydium, czy wiceprzewodniczących ma być tyle samo czy nie, czy muszą oni być szefami podkomisji, czy też zmniejszyć liczbę wiceprzewodniczących Komisji, a powołać stałych przewodniczących podkomisji, co chyba lepiej podzieli obowiązki. Czy zostawiamy sprawę do przemyślenia, czy dyskutujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKról">Ja uważam, że powinniśmy rozpocząć zmiany od uzupełnienia składu Komisji, bo to jest punkt wyjścia do innego kształtowania podkomisji, ale rozumiem, że uzupełnienie Komisji wiąże się z klubowymi parytetami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejSzarawarski">Do nas deklarują się na pewno trzy osoby z chęcią przejścia, zajmujące się właśnie sprawami morskimi, i te trzy osoby nie wpłyną chyba decydująco na nasz skład, bo każda jest z innego ugrupowania: SLD, UW, UP.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejSzarawarski">Nie chciałbym natomiast sztucznie powodować zwiększenia Komisji np. o 10 osób i szukać chętnych do nowej podkomisji, bo nie miałoby to sensu, zwłaszcza że w naszej Komisji jest część osób pochodzących z rejonów nadmorskich i praca w takiej podkomisji będzie dla nas interesująca.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejSzarawarski">Gdybyśmy więc do trzech osób z podkomisji morskiej dołączyli nasze 2–3 osoby i tak utworzoną naszą podkomisję morską połączyli np. z podkomisją turystyki, bo przecież Wybrzeże to ogromna letnia turystyka, mogłaby być nowa dobra podkomisja. Tak oczywiście być nie musi, jest to jedno z wielu możliwych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejSzarawarski">Optymalne wydaje się zmniejszenie stałych podkomisji do trzech i zastanowienie się nad nową organizacją prezydium. Mamy obecnie czterech wiceprzewodniczących i cztery podkomisje, i może zostać taki podział, jaki jest, byle było to najbardziej funkcjonalne.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejSzarawarski">Widzę, że większość z państwa jest za przemyśleniem sprawy. Przyjmujemy więc, że każdy z państwa pomyśli nad rozwiązaniami, na następne posiedzenie Komisji przygotujemy pakiet różnych propozycji organizacyjnych i wybierzemy najlepszą.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#AndrzejSzarawarski">Nie ma już chętnych do zabrania głosu, dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#AndrzejSzarawarski">Na tym zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>