text_structure.xml 55.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Na dzisiejszym posiedzeniu gościmy delegację Komisji Zagranicznej Izby Poselskiej Republiki Czeskiej z jej przewodniczącym panem Vilemem Holanem.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Sądzę, że rozwijające się kontakty między naszymi krajami wytwarzają także stałą współpracę między Komisjami. Cieszę się, że coraz częściej mamy możliwość spotkań zarówno w Pradze, jak i w Warszawie. Delegacja polskiej Komisji Spraw Zagranicznych odbyła wizytę w Pradze i z uznaniem wspominamy naszą wizytę w czeskim parlamencie i rozmowy, które wówczas prowadziliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BronisławGeremek">Zanim przejdziemy do debaty, bardzo prosiłbym pana Vilema Holana o łaskawe przedstawienie delegacji Komisji Zagranicznej parlamentu czeskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RepublikiCzeskiejVilemHolan">Przedstawię państwu swoich kolegów z Komisji Zagranicznej. W składzie delegacji jest poseł z ramienia Partii Komunistycznej Czech i Moraw Miloslav Ransdorf, poseł z ramienia Czeskiej Partii Socjalno-Demokratycznej Vladimir Lastuvka, przedstawiciel Obywatelskiej Partii Demokratycznej Vaclaw Najemnik. Ja sam jestem członkiem Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej Czechosłowackiej Partii Ludowej. Reprezentujemy więc 4 partie polityczne - 2 koalicyjne i 2 opozycyjne. Skład delegacji stanowi odzwierciedlenie układu sił politycznych w czeskim parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RepublikiCzeskiejVilemHolan">W parlamencie czeskim jest w tej chwili równowaga sił. Koalicja dysponuje 99 głosami, a opozycja 101 głosami. W praktyce oznacza to, że niektóre decyzje podejmowane są większością jednego głosu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RepublikiCzeskiejVilemHolan">Proponowałbym teraz przejście do debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Powiem kilka słów wprowadzenia na temat składu Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu. W polskim parlamencie jest zasada, że proporcje obecności w komisjach odpowiadają proporcjom, które występują na forum Sejmu. 44 członków Komisji Spraw Zagranicznych reprezentuje wszystkie partie obecne w polskim Sejmie. Koalicja rządząca dysponuje komfortową większością, opozycja w polskim parlamencie jest liczebnie słabsza niż opozycja czeska.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BronisławGeremek">W Komisji Spraw Zagranicznych staramy się o to, ażeby wokół podstawowych priorytetów polskiej polityki zagranicznej wytwarzać układ porozumienia. Sądzimy, że przemiany, które dokonały się w 1989 r., określiły priorytety polityki zagranicznej niepodległego państwa polskiego i niezależnie od politycznych koniunktur te zasady pozostają niezmienne. Rządy zmieniają się, natomiast zasady polityki zagranicznej pozostają te same. Staramy się, żeby w Komisji Spraw Zagranicznych także był klimat porozumienia i konsensu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BronisławGeremek">Za fundamentalne zasady polskiej polityki zagranicznej uważamy dobre stosunki ze wszystkimi sąsiadami. W ciągu funkcjonowania kolejnych rządów po 1989 r. podpisane zostały traktaty ze wszystkimi sąsiadami. Są one wyrazem dążeń Polski do uczestnictwa w kooperacji europejskiej, w budowaniu systemu bezpieczeństwa europejskiego i pokoju w Europie.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#BronisławGeremek">Za drugi nasz priorytet uznajemy uczestnictwo Polski w strukturach integracji europejskiej. Polska chce uczestniczyć we wszystkich strukturach, które się we współczesnej Europie ukształtowały. Szczególne znaczenie przywiązujemy do dwóch struktur, mianowicie do Unii Europejskiej i do NATO. Mamy nadzieję, że aspiracje Polski do wejścia do obu tych organizacji na zasadzie pełnych praw i obowiązków znajdą swoją realizację jeszcze przed symboliczną datą końca stulecia.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#BronisławGeremek">Po trzecie, przywiązujemy duże znaczenie do uczestnictwa we wszystkich strukturach światowej współpracy. Organizacja Narodów Zjednoczonych jest przez nas traktowana jako ta, która służy zasadom prawa międzynarodowego, moralności międzynarodowej. Mamy nadzieję, że reforma ONZ podejmowana obecnie wyprowadzi organizację ze stanu kryzysu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#BronisławGeremek">Polska od 1989 r. w ramach współpracy na skalę świata stara się o ustalenie dobrych, a następnie sojuszniczych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Wiąże się to nie tylko z rolą, jaką Stany Zjednoczone spełniają w świecie, ale także z tradycyjnymi stosunkami między Polską a Stanami Zjednoczonymi, między Polakami a Amerykanami. Wynika także z faktu dużej liczby Amerykanów polskiego pochodzenia, wobec których Polska poczuwa się do więzi.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#BronisławGeremek">Sądzimy także, że obecnie w polityce zagranicznej szczególne miejsce przypada stosunkom gospodarczym. Chcielibyśmy, ażeby promocja polskiej gospodarki stanowiła jeden z elementów polskiej polityki zagranicznej. To sprawiło, że Polska z coraz większym zainteresowaniem odnosi się do sytuacji w Azji. Szukamy możliwości polepszenia wymiany gospodarczej z krajami azjatyckimi, zwłaszcza z obszaru Azji Południowo-Wschodniej. Wyrażamy satysfakcję, gdy zwiększa się napływ inwestycji z tego regionu. Zwłaszcza inwestycje z Korei Południowej są ostatnim rezultatem tak prowadzonej polityki.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#BronisławGeremek">Kiedy patrzy się na sytuację międzynarodową Polski i rozważa prowadzoną przez nią politykę zagraniczną po 1989 r., dostrzega się przede wszystkim szanse. Upadek komunizmu i wyzwolenie obu naszych krajów stanowiło realizację aspiracji narodowych. Było zgodne z wolą narodu. Chcemy, żeby w Europie panował spokój i równowaga. Mamy jednak poczucie, że we współczesnym świecie istnieją źródła kryzysu i niepokoju. Sądzę, że dobrze by było, abyśmy w obu tych sprawach wymienili poglądy.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#BronisławGeremek">Stosunki bilateralne polsko-czeskie są obecnie bardzo dobre. Stwierdzamy to z ogromną satysfakcją i uznaniem dla obu naszych rządów. Mamy nadzieję, że nadal będą rozwijać się i zacieśniać.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#BronisławGeremek">Spoglądając na sytuację w naszym regionie, trzeba także dostrzegać pewne zagrożenia. Pojawiają się wówczas pytania dotyczące roli Rosji w regionie i stosunku Rosji do aspiracji wyrażanych przez oba nasze kraje, dotyczących wejścia do Unii Europejskiej i do NATO.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#BronisławGeremek">Zarysowuje się także problem Ukrainy, której młoda niepodległość jest elementem pokoju w regionie, ważnym dla obu naszych krajów. Niepokoją również perspektywy rozwoju sytuacji zarówno na Białorusi, jak i u naszego wspólnego sąsiada - Słowacji. Aspiracje Słowacji do wejścia do struktur integracji europejskiej, w tej chwili nie znajdujące pełnej odpowiedzi ze strony Zachodu, powinny z naszej strony spotykać się ze zdecydowanym poparciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Moja rola jest w tej chwili znacznie łatwiejsza, ponieważ pan przewodniczący Geremek przedstawił główne priorytety polityki zagranicznej Polski, które w gruncie rzeczy są bardzo zbieżne ze strategicznymi celami Republiki Czeskiej. Także siły polityczne wewnątrz naszego kraju osiągnęły porozumienie co do prowadzonej przez państwo czeskie polityki zagranicznej. Zarówno koalicja, jak i opozycja zajmują podobne stanowiska w kwestiach polityki międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Dla Czech dobre stosunki z sąsiadami stanowią podstawę polityki zagranicznej. Bardzo często wyrażamy opinię, że najlepsze stosunki musimy mieć z tymi krajami, do których można dojść pieszo. Stosunki z poszczególnymi krajami sąsiedzkimi są zróżnicowane i mają swoją specyfikę, która wynika ze specyfiki owych krajów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Jeśli chodzi o Słowację, to nasze wzajemne kontakty określone są przez długą wspólną przeszłość, bardzo podobnym językiem. Ułatwia to komunikację. Oczywiście mają także miejsce pewne napięcia, które często mają swoje źródło w przeszłości. Napięcia te spowodowały przecież rozpad federacji. Wiązały się one z dążeniami do stworzenia odrębnych państw. Sprawy słowackie wymagają od nas wielkiej delikatności. Musimy być bardzo ostrożni, żeby nie zostać posądzonymi o ingerencję w wewnętrzne sprawy Słowacji, a także o próby wywierania nacisku na podejmowane przez to państwo decyzje.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Wydaje mi się, że w najbliższych latach sytuacja na Słowacji ustabilizuje się, a także że możliwa będzie normalizacja stosunków międzyludzkich, oczywiście po wyjaśnieniu wszystkich bolesnych doświadczeń z przeszłości. Zadaniem polityków jest wprowadzanie rozwiązań ułatwiających zacieśnianie kontaktów międzyludzkich. W naszych wzajemnych stosunkach obowiązuje wiele niestandardowych umów. Przy przekraczaniu granicy nie jest np. potrzebny paszport, lecz wystarcza jakikolwiek dokument stwierdzający tożsamość danej osoby.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Specyfika stosunków czesko-polskich także zasadza się na podobieństwie naszych języków oraz wieloletnich pomyślnych kontaktach wzajemnych. Łączy nas także dążenie do integracji z Unią Europejską i z Paktem Północnoatlantyckim. Nasze drogi są na tyle zbieżne, że możemy pomagać sobie nawzajem, nawet w rozwiązywaniu kwestii szczegółowych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Wspominaliśmy już o tym w czasie rozmów, że nawyki życia we wspólnocie europejskiej powstają już dzisiaj na naszym pograniczu. Otwarta granica przyczynia się do zacieśniania się wzajemnych kontaktów i do współpracy w zbliżonym kształcie, jak ma ona miejsce w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Z kolei specyfika stosunków czesko-austriackich uwarunkowana jest naszą wspólną przeszłością w państwie austro-węgierskim. Austria jest krajem, który jako ostatni przystąpił do Unii Europejskiej i ma olbrzymie doświadczenie polityczne w tej dziedzinie. Wydaje nam się, że praca, jaką dokonali austriaccy politycy w przekonywaniu swojego społeczeństwa do potrzeby wejścia do Unii Europejskiej jest godna uznania. Dzięki działaniom w zakresie edukacji w problematyce dotyczącej funkcjonowania Unii Europejskiej, społeczeństwo austriackie było bardziej przygotowane do członkostwa w Unii, a wynik referendum był pomyślny.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Kiedy byłem ostatnio w Austrii, miałem możność zapoznać się z wynikami badań przeprowadzonych wśród ludności austriackiej, dotyczących obecnych ocen przystąpienia Austrii do Unii Europejskiej. 65% społeczeństwa austriackiego wyraża zadowolenie z członkostwa Austrii w strukturach europejskich. Sądzę, że jest to bardzo dobry wynik, a dla nas wzór do naśladowania.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Specyfika stosunków czesko-niemieckich wynika z faktu, że Niemcy są krajem znacznie potężniejszym niż Czechy, od dawna zintegrowanym z Europą, a nawet w bardzo wyraźny sposób wpływającym na proces integracji europejskiej. Jest to kraj, który potrafił przełamać uprzedzenia innych państw europejskich, wynikające z doświadczeń II wojny światowej. Niemcom udało się stworzyć dobre stosunki z Francją, Belgią, Holandią.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Obecnie w naszych wzajemnych stosunkach koncentrujemy się na sprawie zawarcia deklaracji czesko-niemieckiej, która stanowiłaby wyraz oddzielenia się od przeszłości i postawienia na współpracę w przyszłości. Generacje, które dzisiaj zaangażowane są w przygotowanie tej deklaracji, to są nowe pokolenia, które nie mają bezpośrednich negatywnych doświadczeń ze wzajemnych kontaktów.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Priorytetem w polityce zagranicznej Czech jest integracja ze strukturami europejskimi. Jest to dla nas sprawa nie budząca wątpliwości. Integracja europejska jest procesem, dla którego nie ma alternatywy. Ma swoją logikę wewnętrzną. Integracja wytwarza specyficzny sposób porozumiewania się państw, wymiany ekonomicznej, komunikacji międzyludzkich. Trudno sobie wyobrazić, aby w przyszłej Europie mogło istnieć państwo pozostające poza Unią Europejską. Nieprzestrzeganie norm obowiązujących w Unii będzie się wiązało z trudnościami ekonomicznymi.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Uważamy, że jedną z korzyści przystąpienia do Unii jest możliwość wpływania na kształt polityki przez nią realizowanej. Pozostawanie poza Unią skazuje dane państwo na izolację i brak jakiegokolwiek wpływu na politykę europejską.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Zarówno Polska, jak i Czechy konsekwentnie dążą także do członkostwa w NATO. W dziedzinie obronności możemy liczyć na wzajemną pomoc. Mam na myśli zarówno wspieranie się polityczne w dążeniach do NATO, jak i wspólne ćwiczenia wojskowe, manewry, a także współpracę w przemyśle zbrojeniowym.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Oba nasze kraje mają podobny stosunek do obecności Stanów Zjednoczonych w Europie. Uświadamiamy sobie ważność obecności USA na kontynencie europejskim, zarówno w sferze politycznej, jak i militarnej.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Przewodniczący Bronisław Geremek wspominał w swoim wystąpieniu o poparciu Polski dla ONZ. Wsparcie dla działań podejmowanych przez ONZ jest także bardzo silne z naszej strony.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Chciałbym także podkreślić bardzo istotną rolę parlamentów w kształtowaniu polityki międzynarodowej. W okresie ratyfikowania umów dotyczących naszego przystąpienia do Unii Europejskiej i do NATO, poparcie parlamentarzystów europejskich i amerykańskich będzie miało dla nas znaczenie zasadnicze. Dlatego też powinniśmy starać się nawiązywać jak najściślejsze kontakty z parlamentami europejskimi, aby pozyskać sobie ich przychylność. Sądzę, że jest to dziedzina, w której możemy sobie nawzajem pomóc.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Drugim polem aktywności posła jest jego praca w terenie. W przypadku stosunków czesko-polskich chodziłoby o podejmowanie działań w regionach przygranicznych. Posłowie mają bliskie kontakty z władzami lokalnymi, samorządowymi danego regionu kraju, a także z przeciętnymi obywatelami.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Jesteśmy zainteresowani spojrzeniem Polski na Wschód, tzn. na Rosję, Ukrainę, Białoruś. Wasza ocena sytuacji w tej części Europy jest bardziej precyzyjna, ponieważ macie lepszy wgląd w to, co się tam dzieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławGeremek">Przystępujemy do dyskusji. Miałbym propozycję, aby przybrała ona formę wypowiedzi i pytań.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#BronisławGeremek">Sądzę, że pan przewodniczący Holan ma rację, podkreślając znaczenie parlamentów dla procesu naszego wejścia do Unii Europejskiej i do NATO. Proces ratyfikacji może być bardzo trudny. Bardzo wiele zależeć będzie od parlamentów. W rzeczywistości politycznej oznacza to, że aby mogła zapaść decyzja o naszym wejściu do NATO, trzeba przekonać o tym 2/3 senatorów Kongresu amerykańskiego. Według obecnej diagnozy sytuacji takim poparciem jeszcze nie dysponujemy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#BronisławGeremek">Czy nie uważa pan, panie przewodniczący, że obie nasze Komisje mogą zapraszać senatorów, których trzeba przekonać na miejscu o tym, jak nasze kraje są przygotowane do wejścia do NATO i na ile nasze członkostwo w NATO stanowić będzie element bezpieczeństwa europejskiego. Proponowałbym w tym zakresie wspólne działania, wspólne spotkania i dyskusje. Oznaczać to może zarówno wizyty w obu krajach, jak i wspólne posiedzenia naszych Komisji z udziałem gości amerykańskich.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#BronisławGeremek">Zwracam się też do pana jako do długoletniego ministra obrony Czech. Jak ocenia pan stopień przygotowania militarnego Czech do wejścia do NATO?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofKamiński">W ciągu tysiącletnich dziejów naszej wspólnej historii bywało różnie. Obecnie na tej wspólnej drodze wychodzenia z systemu pojałtańskiego brakuje mi sojuszu strategicznego trzech państw: Czech, Węgier, Polski. W momencie wejścia do struktur europejskich i euroatlantyckich, będziemy pozostawieni w sytuacji, w której bez wzajemnego współdziałania nasza pozycja będzie gorsza.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KrzysztofKamiński">Moje pytanie jest następujące. Czy jesteśmy gotowi na to, żeby z pozycji słabszych, którzy mogą być przez tych silniejszych traktowani jako siła robocza i tanie rynki zbytu, wspólnym głosem bronić naszych interesów narodowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszDobrosz">Mam pytanie do naszych czeskich kolegów, co miało wpływ na to, że w Czechach jest tak niska skala bezrobocia?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanuszDobrosz">Druga sprawa wiąże się z przekształceniami w rolnictwie. Często sytuacja w rolnictwie hamuje proces szybkiej integracji z Unią Europejską. Jak sytuacja w tej dziedzinie przedstawia się w Czechach? Czy stosuje się ochronę rynku rolnego? Jakie planuje się działania w sytuacji silnej konkurencji w ramach Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanuszDobrosz">Jako poseł ziemi wrocławskiej chciałbym wyrazić zadowolenie, że doszła do skutku umowa dotycząca ruchu przygranicznego. Mam wrażenie, że mimo bliskiego sąsiedztwa, kontakty między naszymi narodami nie były dość intensywne. Dopiero od 2 lat zauważyć można zacieśnienie współpracy i bliższe kontakty międzyludzkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#VaclavNajemnik">Dla stabilizacji sytuacji w Europie Środkowej ważna jest polityka Polski zwłaszcza w odniesieniu do Ukrainy i Białorusi. Wydaje mi się, że Polska ponosi największą odpowiedzialność za cały region Europy Środkowej. Na Białorusi obecnie dzieje się bardzo wiele. Jaka jest wasza polityka w stosunku do Białorusi? Mam na myśli zarówno wasz stosunek do prezydenta Białorusi, jak i do białoruskiej opozycji.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#VaclavNajemnik">Sytuacja wewnętrzna na Białorusi będzie miała wpływ na stabilność całego naszego regionu Europy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Pan przewodniczący Holan mówił o konsensie wszystkich sił politycznych w Czechach wokół spraw integracji europejskiej. Chciałbym w skrócie przedstawić stanowisko mojej partii (Partii Komunistycznej Czech i Moraw) na kwestie polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Przywiązujemy wielkie znaczenie do współpracy w ramach CEFTA. Uważamy, że przejawia się ono nie tylko w sferze gospodarczej, ale także, że współpraca naszych krajów może wzmocnić naszą siłę przetargową w ramach procesów integracyjnych. Chociaż sądzimy, że integracja z Europą jest czymś niezbędnym, to jednak wydaje się nam, że obecny kształt umowy z Maastricht nie jest adekwatny do potrzeb integracji. Także dlatego, że zawiera ona cały szereg warunków ekonomicznych, które są nierealne do zrealizowania. Uważamy, że integracja zasadzająca się głównie na kryteriach ekonomicznych nie prowadzi do rzeczywistej wspólnoty europejskiej, a wręcz przeciwnie - dzieli przestrzeń europejską, gdyż powstaje silne jądro i peryferia europejskie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Jesteśmy partią, która opowiada się przeciwko wstąpieniu Czech do NATO. Mamy ku temu powody międzynarodowe, ekologiczne, a przede wszystkim ekonomiczne. Skoncentruję się przede wszystkim na zagadnieniach politycznych i ekonomicznych. Przede wszystkim nie odczuwamy obecnie żadnego zagrożenia wojskowego. Sądzimy także, że nie byłoby wskazane umieszczanie baz wojskowych czy też broni jądrowej na naszym terenie. W Czechach zaledwie 15% ludności opowiedziało się za rozlokowaniem broni jądrowej na terenie naszego kraju. 39% społeczeństwa opowiedziało się za przystąpieniem do NATO.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Członkostwo w NATO wiąże się także z koniecznością zwiększenia wydatków na cele wojskowe. Według przeprowadzonych analiz, Czechy mogą tylko o 3% zwiększyć wydatki na cele wojskowe, a nie o 25%, jak wymagałoby tego uczestnictwo w Sojuszu. Państwo nie powinno brać na siebie zbyt wielkich obciążeń finansowych na cele militarne.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Naszym zdaniem, najlepszym sposobem zapewnienia bezpieczeństwa dla naszego kraju i uzyskania gwarancji międzynarodowych byłoby wykorzystanie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Sądzimy, że kwestia przystąpienia Czech do NATO powinna być rozstrzygnięta w ramach referendum.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">W dyskusji padło pytanie dotyczące niskiego bezrobocia w Czechach. Z jednej strony jest to zaleta, ponieważ zapewnia spokój społeczny i stabilność sytuacji wewnętrznej. Z drugiej jednak strony płacimy za to tym, że nie udało się nam podnieść wydajności pracy powyżej poziomu lat osiemdziesiątych. Pod koniec lat 80. głównymi problemami naszego kraju były: niska wydajność pracy, niski eksport, zła struktura gospodarki narodowej. Zaryzykuję twierdzenie, że niestety, nie poczyniliśmy postępów w rozwiązywaniu tych problemów. Nadal mamy do czynienia z niską wydajnością pracy, co jest związane z tym, że nie przeprowadzono zmian strukturalnych w naszej gospodarce. Jest to zgodne z poglądami partii koalicyjnych i znalazło też odbicie w programie działań rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVladimirLastuvka">Kwestia integracji z Unią Europejską i NATO jest kluczowym zadaniem dla naszych obu państw na najbliższe lata. Niezależnie od tych priorytetowych celów naszej polityki zagranicznej, mamy do załatwienia także kilka innych spraw. Mam na myśli deklarację czesko-niemiecką, która przyczyniłaby się do uregulowania naszych wzajemnych stosunków.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVladimirLastuvka">Chciałbym dowiedzieć się, jak przebiegał proces normalizacji stosunków polsko-niemieckich? Zwłaszcza, że stosunki polsko-niemieckie miały znacznie poważniejsze obciążenia wynikające z przeszłości niż stosunki czesko-niemieckie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVladimirLastuvka">Kolejne moje pytanie dotyczy stabilności sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej, a zwłaszcza w krajach b. Związku Radzieckiego. Jeśli chodzi o Ukrainę, to stabilizacja polityczna w tym kraju wiąże się bardzo ściśle z jego sytuacją gospodarczą. Jakie Polska dostrzega możliwości udzielenia pomocy Ukrainie w ramach CEFTA oraz innych inicjatyw europejskich?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVladimirLastuvka">Trzecie pytanie kieruję do przewodniczącego polskiej Komisji Spraw Zagranicznych. Pan przewodniczący wspominał o proporcjonalności reprezentacji poszczególnych partii w Komisji Spraw Zagranicznych. Czy podobny system proporcjonalności obowiązuje też w kierownictwie Sejmu i w pozostałych komisjach sejmowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławGeremek">Odnośnie do ostatniego pytania, chciałbym powiedzieć, że istotnie podobny jest skład kierownictwa Sejmu. Oznacza to, że poza marszałkiem Sejmu, który reprezentuje Polskie Stronnictwo Ludowe, jest 3 wicemarszałków: jeden reprezentujący Sojusz Lewicy Demokratycznej - największe ugrupowanie w parlamencie, jeden reprezentujący Unię Wolności, jeden Unię Pracy. Skład komisji sejmowych również jest pluralistyczny, przy czym w pierwszym momencie organizowania się Sejmu obecnej kadencji, nastąpił pewien podział stanowisk przewodniczących komisji. Przewodnictwa komisji zostały obsadzone zgodnie z proporcjami obecności w Sejmie poszczególnych partii politycznych. Również partie opozycyjne mogły desygnować swoich kandydatów na przewodniczących komisji, czego dowodem jest przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Mam przed sobą listę pytań zadanych przez posłów polskiej Komisji Spraw Zagranicznych. Omówienie każdego z nich wymagałoby zapewne odrębnego spotkania, jednak spróbuję w sposób zwięzły udzielić odpowiedzi na postawione kwestie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Pierwsze pytanie dotyczyło przygotowania naszej armii do integracji z NATO. Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że armia przeszła ogromną transformację. Jej liczebność ze 130 tys. zmniejszyła się w ciągu ostatnich 3 lat do 65 tys. Zmnieniło się rozmieszczenie wojska. Zmieniła się także doktryna armii. Jej celem jest obecnie obrona kraju, a nie atak. Ma to ogromny wpływ na technologię przygotowania armii. Na przykład nie buduje się szpitali wojskowych, ponieważ w systemie obronnym zakłada się, że każdy szpital służy do celów obronnych. Żołnierze przygotowywani są bardziej do obrony osiedli niż do wielkich operacji w polu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Jak wiadomo, w systemie NATO ważne jest to, by istniał ten sam sposób dowodzenia i kierowania oraz takie same systemy informacyjne. Na tych kwestiach skoncentrowała się nasza armia. Niezwykle trudnym zadaniem okazało się dostosowanie czeskiego systemu informacyjnego do systemu NATO, a także przyzwyczajenie się do wszystkich systemów dowodzenia NATO, tak aby zapewnić skuteczność działania.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Operacje pokojowe w Bośni dowodzą, że jesteśmy przygotowani technologicznie. Przykład jednego batalionu wskazuje, że jesteśmy do tego zdolni na szerszą skalę. Oczywiście wszystko zależy od możliwości budżetowych państwa. W tej dziedzinie jesteśmy chyba w nieco gorszej sytuacji niż Polska.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Sondaże opinii publicznej w Polsce wskazują, że armia cieszy się dużym zaufaniem społecznym. Ogromna większość obywateli opowiada się za przystąpieniem Polski do NATO. W Czechach inne jest podejście do kwestii bezpieczeństwa narodowego. Nie ma poczucia zagrożenia zewnętrznego, więc mniejsze jest poparcie społeczeństwa dla idei członkostwa w NATO.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Moja partia stoi na stanowisku, że choć obecnie ryzyko nie jest duże, to jednak za 20–30 lat może ono zaistnieć, a szansa integracji z NATO nie musi się wówczas powtórzyć, zwłaszcza na tak korzystnych warunkach, jak proponowane obecnie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Odnośnie do kwestii przygotowania armii do systemu NATO, chciałbym powiedzieć o konieczności posługiwania się tym samym językiem. Wiąże się to z koniecznością przygotowania językowego oficerów. Obecnie mamy poniżej 20 tys. oficerów, a tylko 600 przeszło przeszkolenie w różnych krajach zachodnich. Uczestnictwo w operacjach pokojowych NATO w Bośni sprawiło, że wielu żołnierzy przyzwyczaiło się do języka angielskiego jako podstawowego środka komunikacji.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Chciałbym teraz odpowiedzieć na pytanie dotyczące rolnictwa i protekcji rynku rolnego. W Czechach prowadzenie polityki rolnej jest znacznie łatwiejsze niż w Polsce, ponieważ mały procent ludności zajmuje się wyłącznie rolnictwem. W Polsce znaczna część społeczeństwa znajduje zatrudnienie w sektorze rolnictwa i dlatego jest to wielki problem. W Czechach nie musimy podejmować działań w celu ochrony rynku wewnętrznego. Zdajemy sobie sprawę z konieczności wywierania nacisku na Unię Europejską w celu otwierania się rynku europejskiego na nasze towary. Prowadzenie polityki ochronnej powoduje swego rodzaju izolację i hamuje proces integracyjny. Sądzę, że bardziej korzystnym rozwiązaniem jest stawienie czoła ewentualnym trudnościom niż ich unikanie. Nie możemy się obawiać otwarcia naszego rynku.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Chciałbym zaznaczyć, że nie jest to próba pouczania państwa. Nie pozwoliłbym sobie na to, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że w Polsce problem rolnictwa jest najtrudniejszym problemem na drodze do integracji europejskiej, natomiast w Czechach jest to problem marginalny.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Kolejne pytanie dotyczyło niskiego bezrobocia w Czechach. Jak już wspominał pan poseł Miloslav Ransdorf, wiąże się to z niską wydajnością pracy, a także z koniecznością dokonania zmian strukturalnych w gospodarce. Dodam także, że sytuacja jest zróżnicowana w poszczególnych regionach kraju. W tych częściach kraju, gdzie rozwinięty był przemysł ciężki, który obecnie ogranicza swoją aktywność, bezrobocie jest większe. Powstaje problem, czy sztucznie ograniczać bezrobocie poprzez utrzymywanie istniejących nieekonomicznych struktur w gospodarce, czy też wprowadzać daleko idące zmiany strukturalne, które w konsekwencji mogą spowodować wzrost bezrobocia. Wszyscy uświadamiają sobie problemy socjalne, jakie powstaną. W tej dziedzinie załamuje się polityka koalicyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Odnośnie do tej części wypowiedzi pana przewodniczącego, chciałbym dodać jedną uwagę. Otóż sądzę, że problem bezrobocia nieco niweluje się dzięki dużej płynności siły roboczej. 40% ludności w Republice Czeskiej zmieniło zawód po 1989 r. Jest to wielki sukces, tym bardziej, że nie prowadzone były na wielką skalę programy rekwalifikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Jak wspominał pan przewodniczący, pojawiają się duże różnice regionalne i to nie tylko w zakresie zatrudnienia. Różnice pojawiają się także w sferze średnich dochodów na jednego mieszkańca. W przyszłości jest bardzo ważne, aby polityka restrukturyzacji prowadzona przez państwo była ukierunkowana na zmniejszanie owych różnic regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoMiloslavRansdorf">Proces przekwalifikowania zawodowego utrudniają dwa czynniki: brak mieszkań oraz brak infrastruktury komunikacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Przechodzę do dalszych pytań. Jak powiedział jeden z polskich posłów, „różnie bywało” w naszych wzajemnych stosunkach. Sądzę, że polityka naszego kraju wobec Polski wyrażała dążenie Czech do zacieśnienia współpracy. W kontekście naszych dążeń do członkostwa w NATO, chciałbym stwierdzić, że bliskość geograficzna i sąsiedztwo z NATO delegują nasze dwa kraje do wstąpienia do Sojuszu w pierwszej kolejności. Przystąpienie innych krajów do NATO uzależnione jest od decyzji akcesyjnych dotyczących Polski i Czech. Już proste uświadomienie sobie tego faktu prowadzi do decyzji o zacieśnieniu współpracy między naszymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Stosunki międzyludzkie na obszarach przygranicznych także uzyskały nowe impulsy dla rozwoju. Wystarczyła decyzja o otwarciu granicy, by kontakty pomiędzy Polakami a Czechami uległy ożywieniu i zacieśnieniu. Jest to proces naturalny, którego nie należy ukierunkowywać; wystarczy stworzyć mu warunki rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">W dyskusji poruszono także problem współpracy regionalnej zwłaszcza w trójkącie Węgry-Czechy-Polska. Jesteśmy krytykowani za to, że nie popieramy zbyt intensywnie kooperacji w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Jednak bardzo intensywnie popieramy działalność CEFTA, ponieważ ma ona bardzo konkretny wymiar ekonomiczny i nie stanowi stopnia pośredniego na drodze do NATO. Opowiadaliśmy się przeciwko tworzeniu owego stopnia pośredniego na drodze do NATO, ponieważ uważaliśmy, że aktywność w tej dziedzinie osłabi intensywność naszych wysiłków związanych z integracją z NATO.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Zależało nam na tym, żeby współpraca regionalna dotyczyła konkretnych spraw i tak np. na jednym ze spotkań, które odbyło się na Słowacji, przyjęliśmy ustalenie o przekazywaniu danych dotyczących monitorowania przestrzeni powietrznej. Z okresu mojej pracy w Ministerstwie Obrony, pamiętam wiele przykładów współpracy w dziedzinie technologii wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Jeżeli uzyskamy członkostwo w NATO, a kolejne państwa z Europy Środkowo-Wschodniej będą dążyły do integracji z NATO, wówczas będziemy brać pod uwagę, czy te państwa są dostatecznie przygotowane do tego, by wzbogacić naszą wspólnotę. Gdyby te państwa starały się wywrzeć naciski na NATO w celu zmiany kryteriów ich przyjęcia, wówczas udzielilibyśmy uprzejmej dyplomatycznej odpowiedzi na te naciski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AntoniKobielusz">Jako człowiek pogranicza, jestem świadectwem tego, że współpraca na granicy polsko-czeskiej mogła dobrze się układać. W 1947 r. przyszedłem na świat w Opawie, bo na podstawie konwencji z 1925 r. można było rodzącą kobietę przewieźć na drugą stronę granicy.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AntoniKobielusz">W późniejszym okresie oficjalna propaganda głosiła, że stosunki polsko-czeskie układają się pomyślnie, natomiast rzeczywistość bezpośrednich kontaktów przygranicznych była znacznie mniej optymistyczna.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AntoniKobielusz">Ostatnie lata spowodowały, że kontakty międzyludzkie odbywają się w sposób spontaniczny. Lokalne samorządy czeskie i polskie spotykają się regularnie, odbywają wspólne posiedzenia, choć odrębnie podejmują uchwały. Stwarza to możliwość bezpośredniej współpracy. Niezwykle dobrze przyjęto w Cieszynie konwencję o małym ruchu granicznym. Współpraca rozwija się świetnie. Oczekujemy na to, że przejścia turystyczne w krótkim czasie zostaną zalegalizowane.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AntoniKobielusz">Występują jeszcze pewne problemy dotyczące świadczeń socjalnych. Zdarzały się przypadki osób, które niegdyś pracowały w Czechosłowacji, a teraz mieszkają w Polsce. Także wielu Czechów pracowało w Polsce i nabyło prawo do emerytury. Regulacje między odpowiednimi instytucjami w Polsce i w Czechach zostały już zawarte, jednak w praktyce występują jeszcze pewne opóźnienia.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AntoniKobielusz">Chciałbym zwrócić uwagę jeszcze na jedną kwestię. Przejście graniczne w Cieszynie jest jednym z najważniejszych na kierunku północ-południe. Wydaje się, że obie strony powinny uczynić wszystko, aby w jak najszybszym czasie rozpocząć budowę autostrad na tym obszarze. Tylko współpraca obu stron może doprowadzić do tego, że przejście w Cieszynie będzie w pełni wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AntoniKobielusz">Ważne jest także, aby po obu stronach granicy powstały odpowiednie banki, które ułatwiłyby przepływ kapitału. Inwestycje rozwijają się bowiem intensywnie, ale sprawę komplikuje system rozliczeń, który obecnie obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PiotrMarciniak">W Polsce zarówno wśród elit politycznych, jak i w społeczeństwie istnieje zgoda co do przystąpienia Polski do NATO. Żadna siła polityczna nie zajmuje stanowiska krytycznego wobec aspiracji NATO-wskich.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o stosunki ze wschodnimi sąsiadami Polski, to kierujemy się trzema podstawowymi celami. Przede wszystkim zależy nam na umocnieniu niezawisłej państwowości naszych sąsiadów. Po drugie, zależy nam na umocnieniu pozycji tych państw w polityce europejskiej. Po trzecie, zabiegamy o zacieśnienie stosunków dwustronnych.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o pomoc, jakiej Polska może udzielić tym krajom, to jest ona limitowana naszą sytuacją ekonomiczną. Myślimy o tej pomocy raczej w kategoriach podzielenia się doświadczeniami związanymi z procesem transformacji, zarówno w sferze ekonomicznej, jak i politycznej.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o nasz stosunek do Białorusi, to z jednej strony staramy się utrzymywać dobre stosunki międzypaństwowe, z drugiej zaś strony wiele sił politycznych w Polsce wspiera białoruską opozycję demokratyczną, działa na rzecz pomocy dla tych ugrupowań, które walczą o umocnienie suwerenności państwa białoruskiego i stosunków demokratycznych na Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PiotrMarciniak">Mieliśmy okazję czytać ostatnio w polskiej prasie, że siły polityczne w Czechach prowadziły dyskusję na temat integracji środkowoeuropejskiej. Czy mógłbym prosić o nieco więcej informacji na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejWielowieyski">W Polsce panuje przekonanie, że koszty obronności kraju w przypadku członkostwa w NATO powinny być zdecydowanie mniejsze, niż gdybyśmy chcieli w poważny sposób starać się o obronę sami.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejWielowieyski">Obecnie nie ma bezpośredniego zagrożenia z punktu widzenia bezpieczeństwa naszych obu krajów, jednak istotą rozszerzania i przekształcania Paktu Północnoatlantyckiego jest stworzenie układu stabilizacji dla całej Europy, co daje szanse nam, a także zagrożonym peryferiom Europy.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AndrzejWielowieyski">Pierwsze moje pytanie dotyczy Słowacji. Przewodniczący Holan słusznie, jak sądzę, podkreślił delikatność traktowania spraw słowackich i waszych wzajemnych relacji. To dotyczy również Polski. Z problemami Słowacji spotykamy się na forum Rady Europy. Jak powinniśmy podejmować sprawy słowackie w kontekście przyszłego członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej i w NATO? Mam na myśli problemy mniejszości, a także problemy funkcjonowania demokracji.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#AndrzejWielowieyski">Na ile powinniśmy, a sądzę, że powinniśmy, wspierać Słowację na drodze do Unii Europejskiej i do NATO, a na ile powinniśmy naciskać na Słowację, aby dostosowywała się do oczekiwań i wymogów w tym zakresie? Czy te nasze działania powinny być podejmowane równolegle, czy też niezależnie od siebie?</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#AndrzejWielowieyski">Sprawa jest bardzo delikatna. Spotykam się z tym osobiście na forum Rady Europy.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#AndrzejWielowieyski">Druga kwestia dotyczy Ukrainy. Sądzimy, że obecnie znajduje się ona w trudnej sytuacji gospodarczej i politycznej; jest poddawana różnym naciskom. Zwracam się z konkretnym pytaniem do naszych kolegów czeskich. Czy bylibyście gotowi wespół z przedstawicielami Polski na spotkaniu w ramach Inicjatywy Środkowo-Europejskiej, które odbędzie się za kilkanaście dni, pozytywnie odpowiedzieć na prośbę Ukrainy o udzielenie jej pomocy?</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#AndrzejWielowieyski">Mam na myśli zwłaszcza wsparcie polityczne w sytuacji silnej presji, pod którą ten kraj się obecnie znajduje.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#AndrzejWielowieyski">Czy delegacja czeska wiedziałaby celowość wsparcia Ukrainy, gdyby przedstawiciele tego kraju poprosili nas o to?</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#AndrzejWielowieyski">Jeszcze krótka uwaga do wypowiedzi posła A. Kobielusza. Mianowicie uczestniczyliśmy razem w konferencji euroregionów południowych, która odbywała się w Wiśle, a dotyczyła przede wszystkim współpracy polsko-czeskiej. Z doświadczeń polskich burmistrzów i wójtów, a także kolegów czeskich wynika, że w ciągu ostatnich 2 lat intensywnego rozwoju ruchu przygranicznego nastąpiła zasadnicza zmiana w postawach ludzkich wobec siebie po obu stronach granicy. Zmieniło się odniesienie ludzi do siebie nawzajem. Rozwija się współpraca szkół, wójtów i innych instytucji w organizacji wspólnych imprez.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AdamSzczęsny">W latach 1982–1986 kilka miesięcy spędziłem w Brnie i w Pradze. Mój pobyt w Czechosłowacji odbywał się w ramach współpracy między Uniwersytetem im. M. Kopernika, w którym pracowałem, a Wyższą Szkołą Techniczną w Brnie. Przebywałem tam wraz ze studentami. Uważnie obserwowałem życie studenckie w owym czasie. Olbrzymi wpływ na życie całej uczelni miała jedyna organizacja polityczna istniejąca w środowisku studentów. Studenci nie obawiali się swoich władz rektorskich, ale je szanowali, natomiast bardzo bali się swoich przywódców politycznych wywodzących się z tej organizacji studenckiej. Jak przedstawia się sytuacja obecnie?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AdamSzczęsny">W okresie letnim studenci zobowiązani byli do odbywania międzynarodowych praktyk robotniczych. Odbywały się one bez ingerencji władz uczelni. Czy nadal funkcjonują one w ramach studiów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PiotrNowinaKonopka">Jeden z przedstawicieli czeskiej delegacji zadał pytanie dotyczące jednego z największych paradoksów, jakie przeżywamy w Polsce. Chodzi o stosunki polsko-niemieckie. Przy morzu nienawiści i krwi, które nas dzieliły przez wiele wieków, uznajemy zarówno my w Polsce, jak i nasi partnerzy niemieccy, że stosunki polsko-niemieckie obecnie układają się dobrze. Żeby odnaleźć równie dobre, trzeba by cofnąć się zapewne do roku tysięcznego, czyli dość daleko w historii.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PiotrNowinaKonopka">Dlaczego tak się stało? Wskazałbym na dwa elementy. Po pierwsze, Polacy uznali, że dialog i współpraca z Niemcami jest dla nas sprawą priorytetową, ponieważ na skutek uwarunkowań geograficznych polska droga do zjednoczenia europejskiego wiedzie poprzez Niemcy. Bez unormowania stosunków z Niemcami ta droga byłaby niezwykle utrudniona.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PiotrNowinaKonopka">Drugi element, który także sprzyjał nam, jest dowodem na to, że efekty działań politycznych mogą być odroczone w czasie. Uważam, że w stosunkach polsko-niemieckich nie można przecenić tego, co działo się zwłaszcza w latach 60.; roli, jaką odegrał list polskich biskupów w sprawie pojednania polsko-niemieckiego; roli, jaką odegrały środowiska opozycyjne kontaktujące się z Niemcami w latach 60. 70. i 80. Miało to swój wyraz także w stosunku Niemców do społeczeństwa polskiego doby stanu wojennego.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PiotrNowinaKonopka">Udało się namówić narody polski i niemiecki, aby stawiły czoła bolesnym sprawom, które dzieliły je w przeszłości. Obie strony uważają, że warto podejmować te trudne sprawy, choć droga do ich rozwiązania jest jeszcze daleka. Najważniejsze jest jednak to, że dialog został rozpoczęty.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PiotrNowinaKonopka">Historia stała się nauczycielką życia i wbrew owemu morzu nienawiści stała się elementem, który przyspieszył pojednanie polsko-niemieckie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BronisławGeremek">Polsce bardzo zależy na tym, aby stosunki między Republiką Czeską a Republiką Federalną Niemiec jak najszybciej zostały uregulowane. Jak wynika z rozmów z naszymi partnerami niemieckimi, kwestia deklaracji czesko-niemieckiej znajduje ze strony niemieckiej znacznie więcej zrozumienia niż jeszcze kilka miesięcy temu. Obecny stan stosunków nie służy ani Niemcom, ani Czechom, ani też Polsce. W czymkolwiek Polska mogłaby być pomocna, będzie taką pomocą służyć.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#BronisławGeremek">W 1990 r. ponad 60% Polaków wypowiadało się przeciwko zjednoczeniu Niemiec, a także, że boi się Niemiec. Już po upływie roku sytuacja diametralnie się zmieniła. W historii rzadko zdarza się tak gwałtowna zmiana jak ta, która dokonała się między Polską a Niemcami. Duże znaczenie miały dobre negocjacje dotyczące udziału Polski w rozmowach 2 plus 4, a także właściwe uregulowanie stosunków w traktacie polsko-niemieckim.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#BronisławGeremek">Ze strony polskiej został podjęty bardzo odważny, jak sądzę, krok. Postanowiliśmy wprowadzić do polskiego parlamentu przedstawicieli mniejszości niemieckiej. Nawet po wprowadzeniu 5% progu dla partii politycznych nie objęliśmy mniejszości narodowych tym wymogiem. W parlamencie polskim jest obecna reprezentacja mniejszości niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#BronisławGeremek">Psychologiczne zmiany będą zachodzić zapewne bardzo długo, zarówno po stronie polskiej, jak i po stronie niemieckiej, ale zasadniczy układ stosunków między krajami jest dobry i służy przyszłej Europie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Jestem w trudnej sytuacji, ponieważ zadali państwo bardzo dużo pytań, a mam niewiele czasu na udzielenie odpowiedzi. Pozwolę sobie wobec tego tylko na krótkie uwagi w odniesieniu do postawionych spraw.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Kwestia przejść granicznych. Sądzę, że musimy uwzględnić sytuację, jaka będzie miała miejsce w Unii Europejskiej. Za 5–6 lat budynki na granicach zupełnie nie będą nam potrzebne. Umowa polsko-czeska dotycząca przejść granicznych powinna szybko zostać sfinalizowana. Nie ma żadnych merytorycznych powodów, aby proces ten hamować.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Kolejne pytanie dotyczyło tego, co możemy zrobić w sprawie Słowacji. Powinniśmy zabiegać o stworzenie pozytywnego wizerunku Słowacji w krajach zachodnich. Nie ułatwia tego sytuacja wewnętrzna Słowacji. Musimy jednak mieć na uwadze dobro ludzi, którzy żyją w tym kraju. Rządy zmieniają się, zmieniają się opcje polityczne, a interes narodu zawsze powinien być pojmowany w sposób zbliżony.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Niesłychanie delikatnym problemem jest to, jak powinniśmy wspierać Słowację, żeby stała się członkiem Unii Europejskiej i NATO. Także w naszym interesie leży, aby kraj ten uczestniczył w procesach integracji europejskiej i euroatlantyckiej. Nasze możliwości wpływania na sytuację wewnętrzną Słowacji są bardzo ograniczone. Możemy podejmować pewne działania w ramach współpracy euroregionu, a także prowadzić dialog dyplomatyczny.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Problem Ukrainy. Mamy odmienne niż Polska poglądy w kwestii przyjęcia Ukrainy do CEFTA. Musimy poszukiwać sposobów współpracy pomiędzy CEFTA a Ukrainą. Przyłączanie do CEFTA państw nie przygotowanych do uczestnictwa w niej, może spowodować obniżenie sprawności działania CEFTA, co odbyłoby się ze szkodą dla obecnych członków CEFTA.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Zdaję sobie sprawę z tego, że polska polityka zagraniczna w Europie Wschodniej napotyka na inne problemy niż polityka czeska. Dla nas pewne problemy są łatwiejsze. Rozumiemy to, że Polska zabiega o jak najlepsze stosunki ze wszystkimi swoimi sąsiadami i że stara się o umocnienie ich pozycji w Europie.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Chciałbym potwierdzić to, co mówili moi polscy przedmówcy o dobrze rozwijających się stosunkach przygranicznych. Państwo nie musi kierować tymi procesami, wystarczy, że stworzy odpowiednie warunki do bezpośrednich kontaktów międzyludzkich. Wartość współpracy przygranicznej wyraża się m.in. w spontaniczności jej podejmowania.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Zaniepokoiło mnie pytanie zadane przez jednego z polskich kolegów dotyczące środowisk studenckich. W 1986 r. warunki dla studentów były w Czechosłowacji stosunkowo dobre. Dużo gorzej sytuacja przedstawiała się w latach 50. W 1956 r. wyrzucono mnie ze studiów za przynależność do chrześcijańskich organizacji społecznych. W latach 80. takie incydenty nie miały miejsca. Nie można mówić o wpływie jakiejś politycznej organizacji studenckiej na postawy i decyzje podejmowane przez studentów. Student jest wolnym człowiekiem, sam wybiera sobie tok studiów i układa plan zajęć. Jest rygorystyczny system naboru kandydatów na studia, bo mamy niestety ograniczone możliwości.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">W dyskusji poruszono także problem niemiecki. Nie jestem zwolennikiem twierdzenia, że jedną z funkcji polityki zagranicznej jest walka o władzę. Nie można przecież zapominać o konieczności kierowania się w swoim postępowaniu, także w działalności politycznej, normami etycznymi.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Niemcy niechlubnie zasłużyły się w historii świata II wojną światową. Przez wiele lat ponosiły tego konsekwencje, także w sferze psychologicznej. Musiały włożyć wiele wysiłku, żeby przekonać do siebie inne państwa.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Przewodniczący Geremek wspominał o tym, że w społeczeństwie polskim istniały obawy wobec umacniającej się pozycji Niemeic. Należałoby zastanowić się nad tym, w jakich warunkach Niemcy mogą stać się dla nas niebezpieczni. Sądzę, że mogłoby to nastąpić tylko wówczas, gdyby załamał się system demokratyczny w tym państwie, gdyby państwo stało się totalitarne. Musimy cały czas monitorować sytuację w Niemczech i popierać te elementy, które prowadzą do wzmocnienia systemu demokratycznego w tym kraju.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVilemHolan">Niestety, nie zrozumiałem pytania zadanego przez pana posła Piotra Marciniaka. Słuchałem wypowiedzi moich polskich kolegów bez tłumaczenia i akurat w tym przypadku zawiodła mnie moja znajomość języka polskiego. Bardzo za to przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#VaclavNajemnik">Pytanie posła Marciniaka dotyczyło dyskusji, jaka odbyła się w naszym kraju wokół kwestii przystąpienia Czech do NATO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVladimirLastuvka">Jestem przedstawicielem Czeskiej Partii Socjalno-Demokratycznej, która w swoim programie wyborczym głosiła hasło wejścia do NATO. Obecnie twierdzimy, że przystąpienie Czech do NATO musi być uzależnione od wyniku ogólnonarodowego referendum. Jest to bardzo istotna zmiana stanowiska naszej partii. Sądzę, że obecnie 39% naszego społeczeństwa opowiada się za wejściem Czech do NATO, 15% społeczeństwa na to pytanie odpowiada „chyba tak”, natomiast pozostała część jest przeciwko.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ZagranicznejparlamentuczeskiegoVladimirLastuvka">Opowiadamy się za członkostwem Czech w NATO, jednak uważamy, że podstawowym zadaniem będzie przekonanie ludzi do celowości tej decyzji. Społeczeństwo musi identyfikować się z ideą przystąpienia do NATO. Nasza postawa nie jest przejawem populizmu, ale stanowi odpowiedź na pewne postawy społeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BronisławGeremek">Nie zdecydowaliśmy, czy wejście Polski do NATO będzie poprzedzone ogólnonarodowym referendum. W chwili obecnej sondaże opinii publicznej wskazują na poparcie 80% polskiego społeczeństwa dla wejścia Polski do NATO. Jest to tak jasna odpowiedź, że wydaje się, iż nie wymaga ona referendum. Jednak decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Dodam tylko, że wszystkie partie polityczne udzielają poparcia wejściu Polski do NATO.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BronisławGeremek">Kwestia rozmieszczenia broni jądrowej czy baz wojskowych jest kwestią wtórną. Gdyby zapytać polskie społeczeństwo, czy wypowiada się za obecnością baz atomowych, nie wiem, czy odpowiedź byłaby równie entuzjastyczna, jak w przypadku pytania o wejście do NATO.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#BronisławGeremek">Chcemy przystąpić do NATO i sądzimy, że nie ma potrzeby w obecnej sytuacji międzynarodowej, żeby dokonywać jakiejkolwiek dyslokacji sił nuklearnych. Myślę, że to dotyczy zarówno Polski, jak i Czech.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#BronisławGeremek">Szanowni państwo, Komisja Spraw Zagranicznych Sejmu była bardzo rada gościć czeskich kolegów. Dzisiejsza dyskusja pokazała, że stoimy przed wspólnymi problemami. Chciałbym także zapewnić pana przewodniczącego Holana, że mamy poczucie odniesienia do wspólnych wartości.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#BronisławGeremek">Dziękuję bardzo serdecznie za wizytę. Zamykam posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>