text_structure.xml
80.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie rządowego przedłożenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1993 r. w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W punkcie drugim rozpatrzymy sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w zakresie obowiązującym Komisję. Dyrektor J. Gradowski przedstawi komunikat na temat tego sprawozdania. Trzeci punkt porządku dziennego obejmuje sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Czy w sprawie porządku obrad są uwagi? Jeśli nie ma uwag, przystępujemy do jego realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrMarciniak">Przypadł mi zaszczyt i obowiązek przedstawienia sprawozdania Ministerstwa Spraw Zagranicznych z wykonania budżetu państwa w 1993 r. w części 32 dotyczącej właśnie MSZ. Drugim dokumentem, którym dysponuję, są uwagi Najwyższej Izby Kontroli, odnoszące się do tegoż sprawozdania oraz do aktywności MSZ w zakresie realizacji budżetu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PiotrMarciniak">Przygotowując się do tego wystąpienia, posiłkowałem się także wiedzą dyrektorów z Departamentu Administracyjno-Finansowego MSZ, którzy naświetlali mi pewne niejasności związane z obydwoma dokumentami.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PiotrMarciniak">Sprawozdanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych z wykonania budżetu państwa w 1993 r. w części dotyczącej MSZ składa się z dwóch części:</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PiotrMarciniak">- bilansu polskiej polityki zagranicznej w 1993 r.,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PiotrMarciniak">- analizy planu i przebiegu realizacji budżetu MSZ w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PiotrMarciniak">Część I dotyczy kwestii politycznych. Tworzy ona ogólne tło dla części II - finansowej. Nie będę jej szczegółowo analizował. Skoncentruję się na części II sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o ogólną ocenę owego dokumentu, można zwrócić uwagę na jego dwa drobne niedostatki. Pierwszym jest lakoniczność wyrażona w kilku kwestiach. Nie został np. sprecyzowany sposób rozdysponowania kwoty, która została wydana w centrali MSZ. Brak jest również bliższej analizy źródeł dochodów i sposobu oraz efektywności ich pozyskiwania zawartych w punkcie „Opłaty konsularne”.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PiotrMarciniak">Sprawozdaniu można zarzucić brak przejrzystości. Wydatków centrali MSZ podanych na str. 11 nie da się wyliczyć opierając się na liczbach podanych w załączniku nr 2.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PiotrMarciniak">Są to wszystko drobne uchybienia. Część z nich udało mi się wyjaśnić w trakcie rozmów z przedstawicielami Departamentu Administracyjno-Finansowego. Części nie można wyjaśnić ze względu na tryb sprawozdawczości w MSZ. Dobrze byłoby, gdyby w przyszłym roku ów dokument był bardziej szczegółowy.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PiotrMarciniak">Moje zastrzeżenia nie podważają, oczywiście, treści sprawozdania. Myślę jednakże, iż większa przejrzystość i mniejsza lakoniczność byłaby wskazana.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PiotrMarciniak">Uwagi Najwyższej Izby Kontroli do wykonania budżetu państwa w części 32 Ministerstwa Spraw Zagranicznych w 1993 r. składają się z trzech części:</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PiotrMarciniak">- dość obszernego wstępu dotyczącego opinii NIK o wadliwości zasad sprawozdawczości budżetowej w MSZ,</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#PiotrMarciniak">- oceny ogólnej,</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#PiotrMarciniak">- uwag szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#PiotrMarciniak">Uwagi NIK zostały poczynione z jednej strony w wyniku kontroli rozliczeń MSZ z budżetem państwa (konkretnie chodzi tu o sprawozdania MSZ przesyłane do Ministerstwa FInansów), z drugiej strony na podstawie kontroli przeprowadzonej w 1993 r. w sześciu placówkach zagranicznych (5 placówek w Stanach Zjednoczonych i 1 w Budapeszcie).</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#PiotrMarciniak">Krytyczne uwagi, które zostały sformułowane w raporcie NIK wiążą się głównie z kontrolą owych 6 placówek zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#PiotrMarciniak">Na tym zakończę ogólną charakterystykę dokumentów, które posłużyły mi jako podstawa do mojego dzisiejszego referatu. Przedstawię jeszcze kilka uwag ogólnych, dotyczących treści zawartych w obu dokumentach.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#PiotrMarciniak">Po pierwsze, zaobserwowałem pewną dysproporcję pomiędzy tym co Ministerstwo Spraw Zagranicznych proponowało w swoim projekcie budżetu, a tym co ostatecznie znalazło się w ustawie budżetowej i było przedmiotem wykonania tejże ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#PiotrMarciniak">W propozycji MSZ dochody były niższe od ostatecznie przyjętych o blisko 250 mld zł, co praktycznie oznacza, że planowano przychody na poziomie 50% kwoty, którą uchwalono w końcowej wersji. Z drugiej strony wydatki, które MSZ postulował były o ponad 1 bln zł większe niż te, które ustalono w ustawie budżetowej, i które już po korektach obowiązywały w trakcie roku budżetowego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#PiotrMarciniak">Według sprawozdania Ministerstwa Spraw Zagranicznych brak owego 1 bln zł w wydatkach resortu, uniemożliwił wykonanie dwóch rzeczy. Po pierwsze, uniemożliwił zrealizowanie planu tzw. „nowych uruchomień”, czyli uruchomienie nowych placówek zagranicznych. Wymienia się przy tym liczbę 20 placówek: 5 ambasad, przede wszystkim w krajach byłego Związku Radzieckiego, 8 konsulatów generalnych i 7 instytutów kultury polskiej.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#PiotrMarciniak">Po drugie, brak powyższego 1 bln zł uniemożliwił przeprowadzenie zapowiedzianej ustawowo regulacji wynagrodzeń dewizowych pracowników placówek zagranicznych. Regulację tę przeprowadzono dopiero od 1 stycznia 1994 r. (zresztą nie z budżetu MSZ, ale z rezerw budżetowych państwa na 1994 r.). Sprawa regulacji wynagrodzeń została rozwiązana, natomiast kwestia uruchomienia nowych placówek zagranicznych nie jest realizowana w takim zakresie, w jakim Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz nasza Komisja sobie tego życzyłyby.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#PiotrMarciniak">Wedle informacji, które uzyskałem od dyr. Janickiego, do zrealizowania najbardziej pilnych planów w zakresie tworzenia nowych placówek niezbędna jest kwota 200–250 mld zł. Uwaga ta nie odnosi się do budżetu MSZ na 1993 r., a raczej do budżetu na 1995 r., nad którym będziemy wkrótce pracować.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#PiotrMarciniak">Generalnie rzecz biorąc, wydaje mi się, iż dysproporcja pomiędzy oczekiwaniami i propozycjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych a realnym budżetem wskazuje na to, że metodologia prac nad budżetem państwa jest dość niedoskonała, skoro powstają tak daleko idące rozbieżności między postulatami większości resortów a ostatecznym kształtem ich dochodów i wydatków.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#PiotrMarciniak">Wydatki budżetowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych przekroczyły o prawie 200 mld zł sumę założoną pierwotnie w ustawie budżetowej. Nie było to wynikiem dodatkowej dotacji z rezerw budżetowych. Wydatki te zostały pokryte z wyższych niż planowano dochodów. Dochodów tych nie osiągnięto w ub.r. Były one efektem pewnej operacji finansowej, polegającej na przekazaniu do budżetu kwoty pozostającej na kontach placówek zagranicznych. Do kwestii tej wrócę za chwilę, aby omówić ją szerzej, gdyż była ona przedmiotem dość istotnych uwag w opinii NIK.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#PiotrMarciniak">Trzecią uwagą ogólną, jaką można poczynić odnośnie sprawozdania jest to, iż wykazano się dużą dyscypliną w wykonaniu wydatków budżetowych. Praktycznie we wszystkich pozycjach klasyfikacji budżetowej wykonanie budżetu oscyluje wokół 100%, co świadczy o dobrym funkcjonowaniu służb finansowych Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nie ma istotnych przesunięć w wewnętrznym podziale środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#PiotrMarciniak">Chciałbym powrócić do kwestii w sprawozdaniu NIK. Sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli po raz kolejny zwraca uwagę na nieadekwatność istniejących przepisów odnośnie zasad sprawozdawczości budżetowej do sytuacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w którym prawie wszystkie dochody i znaczna część wydatków jest realizowana w placówkach zagranicznych. Sprawozdanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych z realizacji budżetu odzwierciedla jedynie te kwoty, które zostają zapisane na rachunkach MSZ w danym roku; natomiast pomija te kwoty, które pozostają na kontach placówek zagranicznych i które zostały przekazane w latach minionych.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#PiotrMarciniak">Wewnętrzna sprawozdawczość MSZ (sprawozdawczość między placówkami a centralą) różni się znacznie od sprawozdawczości budżetowej. Raport NIK podaje dwa przykłady tego rodzaju różnic. Według obliczeń NIK, dochody placówek zagranicznych w 1993 r. wynosiły ok. 470 mld zł; w sprawozdaniu MSZ podano kwotę 675 mld zł. Różnica ta wynika z faktu odprowadzenia do kasy MSZ wpływów realizowanych w latach wcześniejszych.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o wydatki przedstawione w sprawozdaniu MSZ i wydatki realne, nie są one tożsame. Formalnie z budżetu państwa na składki do organizacji międzynarodowych przeznaczono kwotę jedynie 112 mld zł; realne wpłaty wyniosły ponad dwa razy tyle - 237 mld zł. Różnica 125 mld zł została pokryta z pieniędzy przelanych z kont placówek zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#PiotrMarciniak">Podobne postępowanie jest zgodne z obowiązującymi w Polsce przepisami, tzn. z tzw. ogólnym zezwoleniem dewizowym (zarządzenie ministra finansów; ostatnie - z dnia 18 czerwca 1993 r.). Minister finansów zezwala placówkom zagranicznym MSZ na nie przekazywanie kwot dewizowych do kraju.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#PiotrMarciniak">Niemniej jednak powyższa procedura utrudnia sprawozdawczość finansową co wytyka Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#PiotrMarciniak">Uzyskałem informacje, iż Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Finansów podjęło próbę dostosowania przepisów sprawozdawczości budżetowej do realiów MSZ. Na razie praca obu ministerstw nie przyniosła konkretnych rezultatów ze względu na niesłychanie skomplikowaną materię rozliczeń związanych z przeliczeniami kursów poszczególnych walut.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#PiotrMarciniak">Ostatnia uwaga ogólna odnośnie sprawozdania MSZ dotyczy kwestii wielkości kwot przechowywanych na kontach placówek zagranicznych. W sprawozdaniu NIK z satysfakcją odnotowano, iż wielkość owych kwot została zmniejszona, co postulowano już w latach minionych. Na koniec 1993 r. saldo dochodów w placówkach zagranicznych wynosiło prawie 30 mln dolarów, co stanowiło wówczas równowartość ok. 600 mld zł. Oznaczało to, że w 1993 r. saldo dochodów zostało zmniejszone o 40% z 1 bln zł do 600 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#PiotrMarciniak">W Departamencie Administracyjno-Finansowym uzyskałem informacje, iż Ministerstwo Spraw Zagranicznych planuje dalsze zmniejszenie kwoty przechowywanej za granicą do pewnego niezbędnego minimum bezpieczeństwa (chodzi o sprawne funkcjonowanie placówek) po to, aby część środków mogła być wykorzystywana bardziej operatywnie przez resort w ramach budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#PiotrMarciniak">Przejdę do bardziej szczegółowych uwag nt. dochodów budżetu w części 32, dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Planowane dochody MSZ w 1993 r. miały osiągnąć wielkość 520 mld zł. Osiągnęły poziom 676 mld zł. Różnica ta była efektem operacji przesunięcia środków zagranicznych do kraju. Faktycznie pieniądze te zostały wydane za granicą, ale zostały rozliczone poprzez budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#PiotrMarciniak">Jak już wspomniałem, większość dochodów MSZ wiąże się z działalnością placówek zagranicznych; przede wszystkim pochodzą one z opłat konsularnych. Według analizy NIK mimo znacznego spadku czynności paszportowych (o 38%) i wizowych (o 14%), wpływy z tego tytułu były niższe jedynie o 10% w stosunku do 1992 r. dzięki elastycznemu podwyższaniu stawek opłat konsularnych.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#PiotrMarciniak">Generalnie można zwrócić uwagę na dość skuteczne funkcjonowanie polskich placówek zagranicznych, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków finansowych (mimo zmniejszenia operacji konsularnych, zwłaszcza typu paszportowego).</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#PiotrMarciniak">O 19% uległy zwiększeniu wpływy z rozliczeń spraw spadkowych, co jednak nie powstrzymało Najwyższej Izby Kontroli od sformułowania krytycznych uwag nt. organizacji pracy w tym zakresie. NIK w swoim raporcie mówi o niesprecyzowanym obiegu dokumentów finansowych, nieprawidłowościach w dokumentowaniu rozliczeń z adwokatami i zbyt małym zatrudnieniu pracowników w tej sferze pracy MSZ.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#PiotrMarciniak">Wedle informacji, które uzyskałem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Najwyższa Izba Kontroli obecnie wycofała się ze swoich zarzutów po wyjaśnieniach, jakie przedstawiono w resorcie.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#PiotrMarciniak">Krytyczne uwagi NIK odnosiły się również do wykorzystania możliwości oprocentowania posiadanych przez placówki środków finansowych. Konkretnie chodziło tu o dwie z pięciu kontrolowanych placówek w Stanach Zjednoczonych. MSZ wyjaśniło, że zastrzeżenia NIK dotyczyły placówek (w Nowym Jorku i Chicago), w których dokonuje się operacji na wyjątkowo wysokie kwoty co sprawia, że na koncie bieżącym wciąż pozostają stosunkowo wysokie sumy, znacznie większe niż na kontach innych placówek.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#PiotrMarciniak">Na tym poprzestanę, jeśli chodzi o dochody MSZ; przejdę do wydatków.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#PiotrMarciniak">Planowane wydatki budżetowe w 1993 r. miały wynieść 1,243 bln zł. Kwota ta została zwiększona decyzjami ministra finansów do sumy 1,442 bln zł. Suma ta została w pełni wykorzystana. Dodatkowe środki, które pochodziły z zasobów MSZ zostały w całości przeznaczone na inwestycje i remonty, przede wszystkim na wykupienie budynku ambasady w Kolonii (160 mld zł) oraz zakup działki i rozpoczęcie budowy przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli (prawie 30 mld zł).</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#PiotrMarciniak">Dokonano przesunięcia kwoty 56 mld zł z planowanych wydatków na centralę MSZ na wydatki w placówkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#PiotrMarciniak">Generalnie rzecz biorąc można powiedzieć, że wykonany w 1993 r. budżet Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie dawał szansy na poprawę warunków pracy i poszerzenia aktywności polskiej dyplomacji. Uruchomiono tylko jeden nowy Instytut Kultury Polskiej w Dusseldorfie (w dużej mierze dzięki współpracy ze stroną niemiecką, która przekazała nieodpłatnie lokal). Zmieniono rangę placówek w Bratysławie i Lwowie.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#PiotrMarciniak">Gros środków zostało przeznaczone na utrzymanie istniejących już placówek zagranicznych (873 mld zł) bieżącą współpracę z zagranicą oraz opłacenie składek do organizacji międzynarodowych (prawie 150 mld zł) i działalność konsularną (12 mld zł).</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#PiotrMarciniak">Warto zwrócić uwagę, że mimo wpłacenia w 1993 r. znacznej kwoty 237 mld zł (w tym 112 mld zł ze środków budżetowych) tytułem składek do organizacji międzynarodowych, Polska jest nadal poważnie zadłużona w owych organizacjach. W dniu 31 marca 1994 r. zadłużenie Polski wynosiło 358 mld zł. Według wstępnych, szacunkowych obliczeń w 1995 r. Polska powinna wpłacić sumę ok. 1 bln zł tytułem zaległości i bieżących płatności. Jest to ogromna kwota. Jednocześnie są to płatności od których nie sposób uchylać się. Można uiszczać należności w terminach późniejszych, ale nadmierne opóźnienia mogą spowodować daleko idące perturbacje, jeśli chodzi o pozycję Polski na arenie międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#PiotrMarciniak">Oprócz inwestycji w Kolonii i Brukseli, które zostały poczynione z dodatkowych środków finansowych, na inwestycje i remonty w kraju wydano niezbyt dużą kwotę 38 mld zł. W sumie tej kryją się również koszty uzupełnienia sprzętu biurowego i technicznego. Na remonty w 55 placówkach zagranicznych przeznaczono kwotę 36 mld zł. W centrali MSZ ponad połowę środków stanowiły płace i ich pochodne (ponad 72 mld zł ze 141 mld zł pozostających do dyspozycji centrali). Mimo to średnie miesięczne wynagrodzenie brutto 855 pracowników centrali wynosiło w 1993 r. niecałe 6,5 mln zł. Podobnie w placówkach zagranicznych ponad połowę wydatków przeznaczono na koszty osobowe.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#PiotrMarciniak">Na zakończenie pragnę odnieść się do ogólnych uwag Najwyższej Izby Kontroli. We wnioskach ogólnych Najwyższa Izby Kontroli zaleca:</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#PiotrMarciniak">- usprawnienie nadzoru Ministerstwa Spraw Zagranicznych nad przygotowaniem i realizacją remontów i inwestycji w placówkach zagranicznych,</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#PiotrMarciniak">- szybszą weryfikację sprawozdań finansowych placówek,</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#PiotrMarciniak">- usprawnienie nadzoru nad rozliczeniami spadków,</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#PiotrMarciniak">- oraz (jako zadania wykraczające poza kompetencje MSZ) integrację tam, gdzie to jest możliwe, polskich przedstawicielstw w danym kraju w jednej siedzibie; dotyczy to w szczególności placówek Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą,</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#PiotrMarciniak">- nowelizację norm prawnych regulujących zasady sprawozdawczości budżetowej MSZ.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#PiotrMarciniak">Dwie ostatnie kwestie pominę w swoim wystąpieniu. O drugiej już wspominałem - przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Finansów została już podjęta inicjatywa w uregulowaniu tej sprawy. Pierwsza kwestia była przedmiotem debaty w naszej Komisji, wykracza ona poza sferę finansową, dotyczy politycznej współpracy między obydwoma resortami oraz politycznej formuły reprezentacji Polski za granicą.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#PiotrMarciniak">Jeśli chodzi o sprawy związane bezpośrednio z samym MSZ, wspomniałem już, że uzyskałem informacje, iż rozliczanie spadków (tryb i sposób rozliczania) zostało już wyjaśnione Najwyższej Izbie Kontroli przez resort spraw zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#PiotrMarciniak">Departament Administracyjno-Finansowy w pełni zgadza się z postulatem usprawnienia nadzoru nad prowadzonymi inwestycjami i remontami. Wskazuje jednak na fakt, iż aby podobne usprawnienie nastąpiło, niezbędne jest zwiększenie zatrudnienia osób o wysokich kwalifikacjach (zarówno finansistów, jak i budowlańców). Biorąc pod uwagę sytuację finansową resortu jest to mało realne.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#PiotrMarciniak">Departament podziela również negatywną ocenę, dokonaną przez NIK, decyzji o remoncie ambasady w Budapeszcie, która była podjęta bodajże w 1991 r., a więc w nieco innych realiach i z nadzieją, iż integracja reprezentacji dyplomatycznej i reprezentacji handlowej będzie postępowała szybciej. Decyzja owa była nieco pochopna i nie było to najbardziej konieczne przedsięwzięcie budowlane. Jeżeli chodzi o remont konsulatu w Nowym Jorku, który jest również dość szeroko analizowany w sprawozdaniu NIK, uzyskałem wyjaśnienie, że był pokrywany nie ze środków budżetowych, ale ze środków ubezpieczeniowych. W związku z tym był przeprowadzony nie tyle według przepisów resortu, co wedle wymogów firm ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#PiotrMarciniak">Jeżeli chodzi o trzecią kwestię, tzn. weryfikację sprawozdań finansowych ambasad, podobnie jak w przypadku nadzoru finansowo-budowlanego, pewną barierą jest stan zatrudnienia (dosyć skomplikowanej weryfikacji dokonuje stosunkowo niewielki personel) oraz specyfika owej weryfikacji. Jest ona podstawą do pewnych decyzji o charakterze absolutoryjnym, tzn. uznania działalności ambasad za poprawną, nie tylko od strony finansowej, ale także od strony merytorycznej (zasadności wydawanych sum). Z tego względu weryfikacja sprawozdań placówek zagranicznych wymaga niejednokrotnie długotrwałych wyjaśnień i przeciąga się w czasie.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#PiotrMarciniak">Podstawą do oceny polityki finansowej przedstawicielstw są przede wszystkim analizy stanu ich kont. Kontrola kont daje podstawową informację co do poprawności prowadzonej polityki finansowej. Bardziej wnikliwa analiza jest siłą rzeczy rozłożona w czasie.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#PiotrMarciniak">Na podstawie sprawozdania Ministerstwa Spraw Zagranicznych, uzyskanych dodatkowych wyjaśnień i po zapoznaniu się z raportem NIK sugeruję, aby Komisja przyjęła sprawozdanie MSZ z realizacji budżetu państwa w części 32 dotyczącej tegoż resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Zanim przystąpimy do pytań lub uwag, ewentualnie wysłuchamy wypowiedzi wiceministra spraw zagranicznych, może dyr. J. Gradowski przedstawi wyniki kontroli przeprowadzonej przez NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanuszGradowski">Jestem w dość trudnej sytuacji, dlatego że poseł P. Marciniak zreferował dość szczegółowo nasze ustalenia. Nie chciałbym się powtarzać. Członkowie Komisji dysponują naszymi 12-stronicowymi uwagami. Pragnę dodać jedynie kilka zdań do wypowiedzi posła P. Marciniaka nt. niektórych ustaleń NIK.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanuszGradowski">Specyfikacja realizacji budżetu MSZ polega na tym, że decydująca jego część (99% dochodów i 84% wydatków) jest realizowana w ponad 130 placówkach zagranicznych. Dość istotną sprawą jest weryfikacja sprawozdań finansowych. Do momentu zakończenia kontroli budżetowej, (którą zgodnie z ustawą powinniśmy zakończyć w maju) na 126 sprawozdań, 84 było jeszcze nie zweryfikowanych. Stanowi to pewne utrudnienie w naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanuszGradowski">Zarządzenie nr 2 ministra finansów z 14 stycznia 1992 r. jest wydane w oparciu o ustawę - Prawo budżetowe. Dotyczy ono trybu i zasad sporządzania sprawozdawczości. Zarządzenie nr 11 ministra finansów z 3 lutego 1981 r. w sprawie zasad prowadzenia gospodarki finansowej, materiałowej i rachunkowości w polskich placówkach za granicą jest niepublikowane i wydano je w oparciu o ustawę - Prawo budżetowe z 1970 r. Zarządzenia te nie korelują ze sobą, dlatego resort spraw zagranicznych musi weryfikować sprawozdania finansowe swoich placówek.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanuszGradowski">O wykonaniu planu dochodów z 20% nadwyżką zdecydowało przekazanie na konto dochodów w kraju części wpływów uzyskanych z wcześniejszych dochodów (wspominał już o tym poseł P. Marciniak).</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanuszGradowski">Jeżeli chodzi o krytyczne uwagi NIK, odnosiły się one do gospodarowania środkami przeznaczonymi na inwestycje i remonty w placówkach zagranicznych. W 1993 r. wydatki budżetowe w tej grupie poniesione na poziomie 222,5 mld zł, stanowiły 20% ogólnej sumy środków przekazanych na utrzymanie placówek zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanuszGradowski">Jak można zmniejszyć owe wydatki? Przedstawicielstwa zagraniczne gospodarowały takimi środkami, jakie otrzymały i nie odnotowano żadnych przekroczeń wydatkowanych sum. Naszym zdaniem jednak nie zostały wykorzystane możliwości zmniejszenia wydatków ponoszonych na utrzymanie placówek poprzez lokalową i administracyjną integrację (tam, gdzie jest to możliwe) placówek MSZ z biurami radców handlowych.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanuszGradowski">Na przykładzie kontroli przeprowadzonej w Konsulacie Generalnym w Nowym Jorku, pragnę przypomnieć, że dysponuje on lokalem o powierzchni 2 000 m2. Koszty utrzymania obiektu wynoszą rocznie 72 tys. dolarów, nie licząc remontów. W tym przypadku mogłoby nastąpić zmniejszenie wydatków poprzez udostępnienie pomieszczeń konsulatu pracownikom przedstawicielstwa BRH Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanuszGradowski">Poseł P. Marciniak mówił też o ambasadzie w Budapeszcie. Wydatkując 28,5 mld zł uzyskano dodatkowych 300 m2. Do końca zakończenia naszej kontroli (maj 1994 r.) powierzchnia ta nie była wykorzystana. Zakładano, iż BRH przeniesie się do pomieszczeń ambasady w Budapeszcie, co spowodowałoby zmniejszenie kosztów utrzymania obu przedstawicielstw.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanuszGradowski">Nie zostały podjęte decyzje w sprawie wykorzystania posiadanych nieruchomości i zmniejszenia wydatków na opłaty czynszów. Przykładowo od 1971 r. w posiadaniu ambasady w Waszyngtonie znajduje się działka o powierzchni 6,6 tys. m2. Decyzja o jej sprzedaży bądź zabudowaniu, a za uzyskane środki zakupu np. mieszkań do czasu kontroli NIK (grudzień 1993 r.) nie została podjęta. Muszę dodać, że placówka ta ponosi jednocześnie wydatki w kwocie 300 tys. dolarów rocznie na opłaty czynszów za mieszkania wynajmowane dla swoich pracowników.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JanuszGradowski">Po kontroli budżetowej odbyła się narada pokontrolna. MSZ przyjęło nasze wnioski pokontrolne. W naszych stanowiskach nie było rozbieżności.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JanuszGradowski">Popieram wniosek posła P. Marciniaka, aby Komisja przyjęła sprawozdanie z realizacji budżetu państwa w części 32 dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Pragnę jednak, aby Komisja Spraw Zagranicznych zwróciła uwagę i następnie przekazała do Komisji budżetowej nasze oceny nierozwiązanej kwestii gospodarki finansowej. Uregulowanie niekorelacji zarządzeń ministra finansów jest konieczne dla sprawnego i skutecznego nadzoru. Szczególnie ważną sprawą jest potrzeba rozstrzygnięcia na szczeblu ponadresortowym kwestii integracji administracyjnej i lokalowej placówek zagranicznych MSZ i MWGzZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BronisławGeremek">Pragnę podkreślić, że prezydium Komisji Spraw Zagranicznych liczy na współpracę z Najwyższą Izbą Kontroli w trakcie całego roku. Prezydium Komisji chciałoby też uzyskać informacje o planowanych w resorcie spraw zagranicznych kontrolach oraz informacje o rezultatach tych kontroli.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWielowieyski">Rozumiem, że zgodnie z wnioskiem posła P. Marciniaka, Komisja chce przyjąć sprawozdanie MSZ. W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli jest wiele uwag poczynionych bardzo ostrożnie. Wydaje mi się, że resort powinien nam wyjaśnić pewne sprawy i w zależności od owych wyjaśnień powinniśmy dokonać oceny.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWielowieyski">Ważniejszą kwestią od sytuacji naszych służb w Budapeszcie jest problem dużego obiektu Konsulatu Generalnego w Nowym Jorku. Nieprawidłowości zauważone przez NIK powinny być przez nas ocenione; należy wyciągnąć z nich wnioski. Jak najszybciej trzeba podjąć decyzje. Sprawa ponad 6 tys. m2 nie zagospodarowanej działki, nie wykorzystanych kilku tys. m2 powierzchni użytkowej pomieszczeń i płacenia ponad 20 tys. dolarów czynszu za lokal BRH, jest rzeczą skandaliczną. Resort powinien złożyć nam odpowiednie wyjaśnienia, abyśmy mogli wyciągnąć odpowiednie wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AntoniKobielusz">Mam pytanie do przedstawiciela NIK, w jaki sposób wybrano placówki do kontroli?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AntoniKobielusz">Wydaje mi się, że zasadniczym pytaniem jest to, czy wyniki badań kontrolnych NIK można ekstrapolować na 135 placówek i całą działalność MSZ? Skontrolowano zaledwie kilka placówek. Metodologia doboru może okazać się decydująca na samym starcie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AntoniKobielusz">Po drugie, mam również pytanie do przedstawiciela MSZ, czy zgadza się z wnioskami, które są zawarte w materiałach NIK?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AntoniKobielusz">Nasuwają mi się pytania, jak to się dzieje, że obowiązują dwa zarządzenia, które dotyczą spraw finansowych, sprawozdawczości? Jeżeli wycinkowe działanie NIK ma stanowić podstawę do wydawania ocen, to wydaje mi się, że są to przesłanki niewystarczające, mimo rzetelności badań przeprowadzonych przez NIK. Podstawą powinna być w tym wypadku sprawozdawczość i związane z nią materiały.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AntoniKobielusz">Okazuje się, że są dwa różne zarządzenia, które regulują tę samą kwestię. Poczynione wcześniej uwagi sugerują, że nie mogą one stanowić rzetelnej podstawy do oceny spraw budżetowych.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#AntoniKobielusz">Poza tym podzielam wcześniej wypowiedzianą opinię, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych legitymuje się rzetelnością finansową. Jeżeli założoną kwotę zrealizowano w 100%, to formalnie jest bardzo dobrze.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#AntoniKobielusz">Uwagi pokontrolne NIK dotyczące remontu niektórych placówek wskazują, że w praktyce za ogólnymi liczbami, które bilansują się wzajemnie, może tkwić wiele wątpliwości a nawet niegospodarności. W związku z tym nie mając podstaw do negowania materiałów, którymi dysponujemy (skłaniam się ku ich przyjęciu przez Komisję), wydaje mi się jednak, iż wyjaśnienia resortu byłyby bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#AntoniKobielusz">Na dzisiejszym posiedzeniu wynikła także kwestia integracji. Na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych podjęliśmy próbę właściwych działań wespół z Komisją Stosunków Gospodarczych z Zagranicą. Nie można zastosować tu prostego mechanizmu łączenia kosztów utrzymania dwóch lub jednej placówki. Chodzi tu o efektywność działania i efektywność zastosowania danego rozwiązania. „Strategia dla Polski”, która zakłada podobne działania „w poprzek” resortów, powinna być podstawą i punktem wyjścia dla uregulowania owych kwestii.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#AntoniKobielusz">Jestem członkiem obydwu Komisji i wiem, że Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą ma inny punkt widzenia niż Komisja Spraw Zagranicznych. Wydaje mi się, że już sama metodologia i właściwe podejście do sprawy może stanowić szansę racjonalnego rozwiązania kwestii integracji w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzKonarski">Przede wszystkim pragnę odnieść się do uwag w sprawie wykonania budżetu państwa, sporządzonych przez Zespół Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej. Chcę wyrazić swoje uznanie, że w materiale stosunkowo krótkim, napisanym dość ostrożnie, Zespół potrafił oddać istotę sprawy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WłodzimierzKonarski">Po uważnej lekturze powyższego materiału, stwierdzam, iż jest on wysoce krytyczny. Niepokoi mnie to. Jeżeli na str. 1 materiału NIK czytam zdanie: „Kontrola po raz kolejny wykazała, że pełna i wiarygodna ocena wykonania budżetu tego resortu nie jest możliwa, to zaczynam się zastanawiać, czy stwierdzenie „po raz kolejny” może znaleźć akceptację Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WłodzimierzKonarski">W tej chwili nie mam gotowej żadnej recepty, którą należałoby zastosować, aby kontrola NIK była pełna i wiarygodna. Stwierdzam, iż pełna i wiarygodna kontrola jest rzeczą konieczną dla należytego funkcjonowania administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WłodzimierzKonarski">Jeżeli istnieją komplikacje prawne lub jakieś obiektywne bądź subiektywne warunki, które uniemożliwiają kontrolę ze strony NIK, to myślę, że Komisja powinna wspomóc działania zmierzające do usunięcia okoliczności utrudniających pracę tego organu, abyśmy za rok znów nie otrzymali raportu, w którym przeczytamy, iż pełna i wiarygodna kontrola MSZ jest niemożliwa.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WłodzimierzKonarski">Pragnę podkreślić, że przedmiotem naszej dyskusji są kwoty pobierane i odprowadzane do budynku. NIK stwierdza, że jego raport nie dotyczy „decydujących części budżetu MSZ”. Oznacza, że „decydujące części budżetu MSZ” nie zostały należycie skontrolowane i ocenione. W związku z tym na forum Komisji nie mamy możliwości odniesienia się do oceny realizacji budżetu ministerstwa, gdyż takiej oceny po prostu nie ma.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WłodzimierzKonarski">Na str. 3 raportu NIK mówi się o kwocie 1 bln zł, z czego ok. 600 mld zł stanowią dochody z lat ubiegłych, „które nie są wykazywane w żadnej sprawozdawczości budżetowej”. Nie mogę uznać takiego stanu rzeczy za normalny. Z zainteresowaniem przyjmuję informacje, że istnieją rozbieżności i komplikacje prawne, choć powinien mieć tu zastosowanie zdrowy rozsądek.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WłodzimierzKonarski">Zdrowy rozsądek nakazuje mi, aby wypowiedzieć się wysoce krytycznie wobec stwierdzeń, których wiarygodności nie mogą podważyć, gdyż są one poparte autorytetem NIK.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WłodzimierzKonarski">Chcę zwrócić uwagę Komisji na, moim zdaniem, bardzo ważkie stwierdzenie zamieszczone na str. 7 sprawozdania NIK: „Rzeczywista kwota wydatków poniesionych na utrzymanie placówek w 1993 r. do czasu kontroli NIK, tj. do maja 1994 r. nie została ustalona”. Rozumiem, że Komisja nie dysponuje wiarygodnym potwierdzeniem, co do tego, jaka to jest kwota. NIK posiada dowody, że nie została ona ustalona.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#WłodzimierzKonarski">Na poparcie tego typu wysoce krytycznych stwierdzeń Najwyższa Izba Kontroli przytacza pewne przykłady. Powoli nabiera sławy przykład remontu ambasady w Budapeszcie. Prawie wszyscy, którzy posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, wypowiadają się krytycznie, jeżeli chodzi o celowość podjęcia decyzji wydania ponad 28 mld zł. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić, w jaki sposób na remont, nawet z niewielką rozbudową biura, w którym pracuje od kilku do kilkunastu ludzi (taka jest skala wielkości polskich ambasad) można wydać tak olbrzymią sumę. Przekracza ona znacznie 1 mln dolarów. Nie trudno udowodnić, że za podobną kwotę można zbudować całkiem pokaźny, prowincjonalny szpital. Chodzi tu o pieniądze polskich podatników. Od dłuższego czasu na ten temat krążą bardzo negatywne opinie. Dzisiaj ze strony moich przedmówców, którzy wypowiadali się w tej sprawie, również padły stwierdzenia, że decyzja o remoncie ambasady w Budapeszcie była wadliwa i chybiona; wydano zbyt dużo pieniędzy polskiego podatnika.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#WłodzimierzKonarski">Z przyszłych informacji NIK pragnąłbym dowiedzieć się, kto konkretnie akceptuje podobne decyzje, który z urzędników państwowych jest odpowiedzialny za akceptację kosztorysów, decyzje wypłaty pieniędzy z budżetu resortu. Jeżeli już stało się źle, to powinniśmy wiedzieć, kto za to odpowiada. Raport NIK w pewnym stopniu jest anonimowy.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#WłodzimierzKonarski">Na str. 9 tegoż raportu czytam o poważnych przekroczeniach przepisów resortowych i zasad realizacji budżetu ze strony kierownika Konsulatu Generalnego w Nowym Jorku. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła ewidentne naruszenie przepisów, a także zauważyła, iż Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zastosowało żadnych sankcji w stosunku do kierownika placówki, który dopuścił się znacznych nieprawidłowości. Od przedstawiciela resortu bądź od przedstawiciela NIK, pragnę się dowiedzieć, dlaczego nie zastosowano żadnych sankcji? Z raportu NIK wynika, że uważa ona za rzecz oczywistą zastosowanie sankcji w sytuacji naruszenia przepisów finansowych i prawnych. Jeśli tego nie zrobiono to powinniśmy wiedzieć dlaczego?</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#WłodzimierzKonarski">Jeżeli udzielenie odpowiedzi na moje pytanie i wskazanie konkretnych, odpowiedzialnych za wszelkie nieprawidłowości osób jest dzisiaj możliwe, to zgodnie z regulaminem Sejmu, (który w art. 83 mówi, że na opinie i uwagi posłów można uzyskać informacje na danym posiedzeniu Komisji albo na następnym, w formie ustnej bądź pisemnej, i który to regulamin jest dla nas obowiązujący), rad byłbym w takiej czy innej formie, owe odpowiedzi uzyskać.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#WłodzimierzKonarski">Na zakończenie akceptując w pełni końcowe uwagi NIK, chcę zaproponować (nie stawiam tego w formie wniosku do głosowania), aby sprawozdanie Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej, stało się przedmiotem uważnej dyskusji w czasie posiedzenia prezydium Komisji Spraw Zagranicznych. Uważam, że powinniśmy otrzymać uzupełniające informacje, w których być może znalazłyby się odpowiedzi na pytania postawione przeze mnie, posła A. Wielowieyskiego i posła A. Kobielusza, a także inne wyjaśnienia, których wymagają niektóre lakoniczne sformułowania ze sprawozdania NIK. Rozbijanie go na czynniki pierwsze na forum Komisji zajęłoby nam zbyt dużo czasu i energii. Być może prezydium mogłoby dokonać bardziej wnikliwej analizy i przedstawić nam dopełniające, konkretne informacje, uzyskane ze strony NIK, zawierające także element stanu realizacji, czy też stanu wdrażania tych postulatów, które Najwyższa Izba Kontroli zawarła w swoim raporcie.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#WłodzimierzKonarski">W sprawozdaniu dotyczącym działalności MWGzZ, znalazłem informacje, iż NIK uczestniczyła 6-krotnie w posiedzeniach Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą. Tym samym konstatuję, że przedstawiciele NIK tylko raz uczestniczyli w posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#WłodzimierzKonarski">Popieram wniosek przewodniczącego B. Geremka, aby nasze kontakty były częstsze, abyśmy znali przewidywane terminy kontroli, aby Komisja była informowana o bieżących wynikach kontroli i abyśmy mogli zwracać się do Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej z konkretnymi pytaniami i wątpliwościami. Proponuję, aby prezydium Komisji zastanowiło się nad powyższymi propozycjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BronisławGeremek">Nie jest prawdą, że przedstawiciel NIK tylko raz uczestniczył w posiedzeniu Komisji; był zapraszany na każde posiedzenie z urzędu i zawsze uczestniczył w naszych pracach.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BronisławGeremek">Jeśli chodzi o dalszą współpracę Komisji Spraw Zagranicznych z Najwyższą Izbą Kontroli, mam nadzieję, że zostaną zrealizowane nasze propozycje, które padły na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pragnę wrócić w kilku słowach do problemu przepisów finansowych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych uchyla się od odpowiedzialności za nie i od kilku lat (co najmniej od 3) mówi, że jest to decyzja Ministerstwa Finansów. Niewątpliwie jakaś potrzeba środków obrotowych na kontach placówek zagranicznych jest niezbędna. Jak mi się zdaje członkowie Komisji nie otrzymali choćby bardzo ogólnej informacji o zasadach tworzenia rezerw środków obrotowych i gospodarowania nimi. Przypominam, że chodzi tu o sumę ok. 1 bln zł.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejWielowieyski">Jest rzeczą niewątpliwą, że jakieś rezerwy być muszą. Jak wynika ze sprawozdania MSZ suma ta została zmniejszona i część pieniędzy przekazano do budżetu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejWielowieyski">Wydaje mi się rzeczą niezbędną, aby Ministerstwo Finansów przedstawiło nam uzasadnienie istniejącego stanu, który ma być zachowany albo też propozycje zmian po to, abyśmy nie wracali do problemu sprawozdawczości, której system ustala Ministerstwo Finansów. Od 3 lat postuluje się błędność owego systemu.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejWielowieyski">Proponuję zdecydować: albo przyjmujemy obecny system sprawozdawczości, gdyż funkcjonuje on prawidłowo, albo w określonym czasie obydwa resorty dokonują jakichś korekt, a my przyjmujemy je do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BronisławGeremek">Mam nadzieję, że minister I. Byczewski i jego współpracownicy, zechcą udzielić nam odpowiedzi na postawione pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#IwoByczewski">Moje krótkie uwagi pragnę rozpocząć od pewnej konstatacji. Sprawami, które są przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych, w 1993 r. zajmował się podsekretarz stanu Robert Mroziewicz, w br. - zajmuje się nimi wiceminister Szymański. Dzisiaj (w okresie urlopowym) zastępuję obu wiceministrów, dlatego pozwoliłem sobie zaprosić na posiedzenie Komisji dyrektorów: Janickiego i Fabjańskiego, którzy reprezentują Departament Administracyjno-Finansowy, a także ambasadora Jurasza, który jest starszym doradcą ministra do spraw kontroli. Moi współpracownicy są gotowi do udzielania odpowiedzi członkom Komisji również na pytania bardziej szczegółowe.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#IwoByczewski">W dotychczasowej dyskusji zostały podniesione pewne generalne kwestie. Posłowie Kobielusz i Konarski zadali pytanie, czy resort spraw zagranicznych zgadza się ze stanowiskiem Najwyższej Izby Kontroli, co do braku adekwatności przepisów prawnych do specyficznej sytuacji resortu. Nasza odpowiedź jest krótka i zdecydowana. Uznajemy ten postulat za słuszny. Przepisy należy zmienić; resort niejednokrotnie występował w tej sprawie. Dyrektor Janicki rozwinie tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#IwoByczewski">Zostały także podniesione dwie kwestie szczegółowe związane z placówkami w Budapeszcie i Nowym Jorku. Zwrócono uwagę na ogólną kwestię integracji placówek, kwestię planowania i nadzoru inwestycji w resorcie oraz na kwestię uchybień w tym względzie. Mówiono też o problemie weryfikacji sprawozdań finansowych z placówek zagranicznych. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#IwoByczewski">Zacznę od rozbudowy ambasady w Budapeszcie. 12 lipca wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Piotr Kownacki na ręce ministra spraw zagranicznych, przesłał ustalenia i wnioski pokontrolne. Materiał ten jest obecnie przedmiotem prac prowadzonych przez zainteresowane departamenty Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nasza odpowiedź zostanie ustalona w terminie przewidzianym, tzn. do 12 sierpnia.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#IwoByczewski">Dzisiaj mogę powiedzieć, że kontrola NIK wskazała na konieczność rozwiązania dwóch szerszych kwestii, mianowicie większego zdyscyplinowania inwestycji i remontów oraz właściwego korzystania i pełnego zagospodarowania powierzchni mieszkalnych i użytkowych obiektów ambasady w Budapeszcie i nie tylko tam.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#IwoByczewski">Powiedzmy sobie szczerze, że możliwość bardziej racjonalnego zagospodarowania nieruchomości stanowiących własność skarbu państwa, jest to kwestia podjęcia decyzji w sprawie znanej Komisji Spraw Zagranicznych, tzn. w sprawie reorganizacji instytucji służb zagranicznych Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Sprawa ta ma długą historię. Od 1990 r. resort spraw zagranicznych dość jednoznacznie postulował podjęcie wspólnego działania w tym przedmiocie.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#IwoByczewski">Ostatnio minister spraw zagranicznych, nawiązując do wyników posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych z 8 czerwca, wystosował pismo do ministra Podkańskiego, w którym deklarował gotowość odstąpienia części lokali placówek ministerstwa, w tym także części pomieszczeń ambasady w Budapeszcie. Zaproponował: „rozpoczęcie prac przez upoważnionych przedstawicieli resortów pod przewodnictwem delegata ministra finansów lub prezesa Najwyższej Izby Kontroli, (co oczywiście, wymagałoby wspólnego wystąpienia z propozycją przewodnictwa). Zespół w takim składzie powinien rozważyć, w celu obniżenia kosztów, połączenie służb administracyjno-finansowych tam, gdzie tylko jest to możliwe i uzasadnione”.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#IwoByczewski">Minister Podkański pismem z 12 lipca poinformował ministra A. Olechowskiego, iż wydał polecenie nawiązania bieżącej współpracy z MSZ i wyznaczył koordynatora prac ze strony swojego resortu. Jednocześnie wyraził przekonanie, iż „wysiłki podjęte przez nasze resorty w zakresie racjonalizacji wykorzystania obiektów polskich placówek zagranicznych, jak również funkcjonowania służb administracyjno-finansowych w krótkim czasie spowodują przysporzenie znaczących oszczędności budżetowych”.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#IwoByczewski">Sądzę, że istnieje duża szansa na to, iż wspólne wykorzystanie lokali w naszych zagranicznych przedstawicielstwach zostanie zrealizowane w krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#IwoByczewski">Jeżeli chodzi o kwestię inwestycji i remontów (również związaną z Budapesztem i Nowym Jorkiem), pragnę rozpocząć moje uwagi od stwierdzenia, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych przywiązuje dużą wagę do kontroli przeprowadzanych wspólnie z Najwyższą Izbą Kontroli. Jak już wielokrotnie wspominano, podobne wspólne kontrole przeprowadzono w 6 placówkach. Muszę powiedzieć, że dla kierownictwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych stanowią one bardzo cenne informacje i dodatkową ocenę funkcjonowania naszych placówek, zarówno pod względem merytorycznym, jak i finansowo-administracyjnym.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#IwoByczewski">Sygnały NIK odnośnie kwestii inwestycji potraktowaliśmy szczególnie poważnie. Kierownictwo resortu wszczęło prace nad nowym systemem zasad prowadzenia inwestycji i remontów, systemem, który powinien zapewnić zarówno racjonalne gospodarowanie środkami finansowymi, jak i skuteczny nadzór nad planowaniem i realizacją owych inwestycji. Jest o tym mowa w dokumencie Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej na str. 11.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#IwoByczewski">Dokument resortu jest już prawie gotowy i znajduje się w tzw. recenzjach zewnętrznych. Podjęto także wiele kroków bieżących, natychmiastowych. W piśmie z dnia 11 lipca minister spraw zagranicznych, poinformował prezesa Rady Ministrów, iż wydał wiele poleceń wewnętrznych, zmierzających do większego zdyscyplinowania procesu inwestycji i remontów oraz zalecił przeprowadzenie rozmów, w celu wytknięcia uchybień w sposobie prowadzenia remontów i inwestycji w placówkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#IwoByczewski">W ten sposób dochodzimy do szerszej kwestii odpowiedzialności. Odpowiedzialność osób nie jest kwestią łatwą i prostą. Komisja wie doskonale, iż podczas rekrutacji ambasadorów i konsulów generalnych nie odpytujemy nikogo z umiejętności zakupu działki, czy przeprowadzenia remontu generalnego. Jest to raczej kwestia systemu niż ludzi. Rzeczywiście jest wiele niedociągnięć w tej dziedzinie. Resort spraw zagranicznych zgadza się z krytycznymi uwagami, ale owe niedociągnięcia wynikają raczej z nieumiejętności poruszania się w gąszczu przepisów administracyjno-finansowych. Nie wynikają one ze złej woli czy z chęci zysku. W dodatku przy mizernej sytuacji finansowej resortu szefowie placówek nie mogą sobie pozwolić na doradztwo budowlane, karne, finansowe, tak jak to się dzieje w innych służbach dyplomatycznych. Dlatego jeszcze raz powtarzam, iż rozpoczęliśmy uzdrawianie systemu po to, aby w przyszłości tego typu sytuacje nie miały miejsca.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#IwoByczewski">Jeśli chodzi o opóźnioną weryfikację to zarzuty są słuszne, aczkolwiek trudne do wyeliminowania. Pragnę poinformować członków Komisji, że dzisiaj zweryfikowano 90 sprawozdań, pozostało jeszcze 40. Może dyrektorzy departamentu ustosunkują się do kwestii Nowego Jorku i bardziej szczegółowo omówią przepisy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejJanicki">Z uwagą notowałem zastrzeżenia i wątpliwości posłów. Jeżeli któreś z nich przeoczyłem, proszę o przypomnienie, gdyż jesteśmy przygotowani na wyjaśnienie wszystkich wątpliwości. W przypadkach bardziej szczegółowych na życzenie Komisji, w ciągu kilku dni, dostarczymy materiały pisemne.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejJanicki">W swoim wystąpieniu, pragnę przede wszystkim zwrócić uwagę, na wiele pewnych nieporozumień, które zwykle powstają w sytuacji, gdy stykamy się z działalnością na granicy kilku dziedzin - prawa (przepisów) i działalności jako takiej.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejJanicki">Zacznę od kilkakrotnie powtarzanego przez Najwyższą Izbę Kontroli zarzutu niemożności całościowej oceny wydatków i w ogóle gospodarki finansowej MSZ (kwestię tę poruszył już poseł Konarski). Nie chcę odpowiadać za przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. Można długo dyskutować nad pojęciem niemożności. Czy niemożność oceny wydatków powstaje wtedy, gdy wydatków nie można ocenić z dokładnością do jednego promila, do 1/100 promila czy do 1%? Nie chcę wdawać się w akademicką dyskusję. Pragnę możliwie krótko wyjaśnić, na czym polega problem w ocenie naszego resortu. Oczywiście, może to być ocena w jakimś sensie subiektywna.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AndrzejJanicki">Istnieją trzy dokumenty, które tych spraw dotyczą: Prawo budżetowe, zarządzenie nr 11 ministra finansów oraz ogólne zwolnienia dewizowe, o których nie można powiedzieć i nikt nie twierdzi, że są one ze sobą sprzeczne. Wszyscy zgadzają się zarówno minister finansów, Najwyższa Izba Kontroli, jak i nasz resort, że dokumenty nie są ze sobą spójne. Na czym polega owa niespójność?</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AndrzejJanicki">Analiza gospodarki finansowej MSZ prowadzona z punktu widzenia tylko jednego z tych dokumentów, z punktu widzenia każdego z nich z osobna, może dawać różne wyniki. Jak bardzo owe wyniki są zróżnicowane? Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że różnice w wielkości wydatków i dochodów mieszczą się w granicach 1%.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AndrzejJanicki">Można dyskutować (jest to sprawa opinii a nie faktów), czy tego rodzaju brak precyzji uniemożliwia ocenę gospodarki finansowej MSZ. Ocenę tę pozostawiam Komisji, ponieważ nasza ocena może być przyjęta jako subiektywna.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#AndrzejJanicki">Minister finansów, bodajże na jesieni 1992 r. powołał mieszaną komisję (pracownicy MF i MSZ), która miała za zadanie wypracowanie nowego systemu finansowania placówek zagranicznych. Prace w tej dziedzinie trwają już bardzo długo; nie można powiedzieć, że zakończyły się one fiaskiem. W naszej ocenie 1/3 do 40% problemów zostało rozwiązanych koncepcyjnie (za tym muszą iść prace legislacyjne). Prawdą jest, że owe prace obecnie utknęły, gdyż natrafiono na przeszkody natury ściśle merytorycznej, których usunięcie w naszym rozumieniu wymagałoby bardzo gruntownej zmiany przepisów Prawa budżetowego. Długość kolejki legislacyjnej w Sejmie członkowie Komisji znają najlepiej. Jest ona powodem nie tyle niechęci, ile pewnej ociężałości, która w ciągu ostatnich miesięcy zarysowuje się w pracach komisji powołanej przez ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#AndrzejJanicki">Jeżeli członków Komisji Spraw Zagranicznych zainteresują szczegóły, to dyr. Fabjański, główny księgowy budżetu resortu, (jest naszym przedstawicielem w powyższej komisji), może udzielić dodatkowych wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#AndrzejJanicki">Pragnę prosić o właściwą interpretację naszych problemów. Nie jest to kolizja przepisów, nie jest to sprzeczność, jest to niespójność, która jest uwarunkowana historycznie o tyle, o ile dokumenty te powstały w różnych momentach, na różnych etapach naszej myśli finansowej. Autorstwo Ministerstwa Finansów nie zwalnia nas w tym względzie od troski, ale nie powinno to obciążać naszego resortu.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#AndrzejJanicki">Sprawą, która powoduje chyba najwięcej kontrowersji, jest sprawa środków budżetu państwa, które są niejako (w ocenie autorów raportu NIK) przetrzymywane w placówkach zagranicznych. Albo jest ogólne zezwolenie dewizowe, albo go nie ma. Nikt ani NIK, ani izba skarbowa nie zarzuciła nam łamania prawa. Działamy w pełnym świetle według zezwolenia ministra finansów znowelizowanego w ub.r. Między naszym resortem a ministrem finansów nie ma żadnych kontrowersji. Minister finansów ma zresztą możliwość władczego wkroczenia na ten teren, gdyż są to jego środki.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#AndrzejJanicki">Nie może być mowy o gospodarce owymi środkami. Leżą one na depozytach terminowych i są wzbogacane o odsetki. Odprowadzenie części odsetek, w wysokości 167 mld zł w ub.r., pozwoliło na kuriozalne wręcz przekroczenie planu dochodów (nikt na to nie liczył) oraz zakup całego kompleksu obiektów ambasady w Bonn wraz z działką.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#AndrzejJanicki">Nie ma tu mowy o żadnej „czarnej”, czy nawet „szarej” strefie działalności gospodarczej, że ktoś dobrowolnie rozporządza owymi środkami bez wiedzy ministra finansów - głównego dysponenta budżetu państwa. Głoszenie podobnych teorii jest nieporozumieniem.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#AndrzejJanicki">Jeżeli minister finansów zmieniłby ogólne zwolnienie dewizowe i zażądał przekazania środków to, oczywiście, musielibyśmy to zrobić, aczkolwiek pewna ich część jest w walutach niewymienialnych i ich transfer do Polski byłby nonsensem. Możemy argumentować bardzo szeroko, jak podobna procedura znacznie podniosłaby koszty obsługi finansowej placówek zagranicznych. Resort stale wykupuje ww. środki. W momencie, kiedy otrzymujemy dotację w złotówkach (tylko taką otrzymujemy od ministra finansów i jest to zrozumiałe), zamiast wykupywać środki w Narodowym Banku Polskim po wiadomych kursach i przekazywać je różnymi mniej lub bardziej kosztownymi drogami (niektóre drogi są bardzo kosztowne, gdyż tam, gdzie nie ma banków przyjmujących transfery na taką skalę, trzeba je wieźć przez kuriera), większość środków natychmiast przekazujemy jako dochody skarbu państwa, czyli dokonujemy jedynie operacji papierowej. Jednocześnie uruchamiamy część środków, które znajdują się na depozytach terminowych, o których już mówiłem.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#AndrzejJanicki">Mógłbym na ten temat mówić długo, ale przejdę do konkluzji. Według stanu na 1 stycznia 1993 r. środki budżetowe przechowywane na kontach placówek zagranicznych wynosiły przeszło 40 mln dolarów. W dniu 1 stycznia 1994 r. środki te łącznie z oprocentowaniem opiewały na ponad 28 mln dolarów, z czego kilka procent jest w walutach niewymienialnych.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#AndrzejJanicki">Planujemy (z byłym wiceministrem finansów W. Misiągiem zawarliśmy ustną umowę w tej sprawie) zmniejszenie w ciągu 2 lat poziomu owych środków do wysokości kwartalnego budżetu MSZ w odniesieniu do placówek zagranicznych. Oznacza to, że ilość środków we wszystkich placówkach, będących własnością ministra finansów, ale znajdujących się na naszych kontach (mowa o środkach) nie przekroczy czwartej części budżetu „placówkowego”. W ub.r. ów budżet w nieznacznym stopniu przekroczył 1 bln zł. Planujemy jego zmniejszenie do ok. 250 mld zł (w porównywalnych warunkach).</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#AndrzejJanicki">Jaki jest takich działań cel? Po pierwsze, znacznie obniżają się koszty transferu. Po drugie, uzyskamy pewien komfort psychiczny, gdyż dotacje Ministerstwa Finansów nie zawsze były regularne. Placówki zagraniczne, to nie są polskie szkoły, ani polskie szpitale, które czasem mogą korzystać z uprzejmości miejscowej władzy i nieco ociągać się z płaceniem swoich rachunków. Każde zaleganie z płatnościami przez nasze placówki jest parytatywne jako kompromitacja Polski. Przed dwoma laty zdarzyło się, że przez ponad kwartał minister finansów nie przekazał nawet złotówki na rzecz MSZ. Pamięć tego faktu jest jeszcze u nas dosyć żywa.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#AndrzejJanicki">W naszej ocenie bufor w postaci dotacji kwartalnej (która, jak powiedziałem, jest przez nas nie ruszana bez zgody Ministerstwa Finansów), wydaje się bardzo cenny. Jeszcze raz podkreślam, iż proces ten trwa już od lat i żadna kontrola NIK nie wykazała ani jednego przypadku, w którym jakiekolwiek środki ministra finansów zostałyby zadysponowane bez jego wiedzy i zgody.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#AndrzejJanicki">Następna kwestia to sprawa inwestycji i remontów. Jeśli chodzi o inwestycje to nie bardzo jest o czym mówić, gdyż ich prawie nie ma. Koszty inwestycji wynoszą dwadzieścia kilka mld zł. Koszty remontów są nieporównywalnie wyższe.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#AndrzejJanicki">Dlaczego Najwyższa Izba Kontroli zainteresowała się akurat remontami naszych placówek w Budapeszcie i Nowym Jorku, tego dokładnie nie wiem. Domyślam się jednakże, gdyż odpowiedź wydaje się dosyć łatwa: były to dwa największe remonty prowadzone w ciągu ostatnich lat. Zyskały one dosyć dużą (może nie zawsze najlepszą) sławę ze względu na kontrowersje pomiędzy placówkami a firmami realizującymi owe remonty.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#AndrzejJanicki">Remont ambasady w Budapeszcie wyniósł 28 mld zł. Zgadzamy się z opinią NIK, iż powinien i mógł zmieścić się w mniejszej kwocie. Jak dzisiaj możemy ocenić została podjęta nie tyle błędna, co naiwna decyzja, gdyż dwa lata temu kierownictwo MSZ zawierzyło, iż integracja placówek MSZ i MWGzZ stanie się faktem. W jakim stanie owa integracja znajduje się w chwili obecnej nie będę mówił; członkowie Komisji wiedzą to doskonale.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#AndrzejJanicki">Zawierzenie, iż integracja stanie się faktem spowodowało, że w trakcie rozpoczęcia remontu, który wcale nie miał być inwestycją (z inwestycją mamy do czynienia w momencie przyrostu kubatury), podjęto decyzję o nadbudowie obiektu ambasady, dzięki czemu otrzymano dodatkowych 300 m2. Zasadność tej decyzji kwestionuje Najwyższa Izba Kontroli. Z dzisiejszego punktu widzenia zasad planowania budowlanego są to zarzuty słuszne.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#AndrzejJanicki">Trudno jest nam ocenić, ile powinien kosztować remont budynku ambasady w Budapeszcie. Najwyższa Izba Kontroli również tego nie oceniła.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#AndrzejJanicki">Jeżeli chodzi o kwestię Nowego Jorku, sytuacja była zupełnie inna a problem dotyczy czego innego. W Nowym Jorku nie miała miejsca inwestycja, a jedynie remont pałacyku o powierzchni całkowitej 2,5 tys. m2. Na stosunki nowojorskie i ogólnie amerykańskie jest to zabytek klasy zerowej.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#AndrzejJanicki">Koszty powyższego remontu były takie a nie inne. Rzeczywiście pierwotny plan zakładał wydatki mniej więcej o połowę niższe od tych, które faktycznie poniesiono.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#AndrzejJanicki">Nasza bardzo wnikliwa analiza, prowadzona przy pomocy pracowników NIK, nie wykazała błędów w planie remontu. Na czym polegają uchybienia, które NIK przypisuje ministrowi pełnomocnemu Jerzemu Surdykowskiemu - konsulowi generalnemu w Nowym Jorku?</u>
<u xml:id="u-13.25" who="#AndrzejJanicki">Główny zarzut dotyczy tego, iż konsul podejmował decyzje o rozszerzeniu rzeczowego zakresu prac nad uzgodnieniem owego faktu z centralą. Niemniej jednak w kilku podobnych przypadkach, centrala wyraziła merytoryczną zgodę, choć dopiero po fakcie. Jest to niewątpliwe uchybienie, ale nie jest to żaden „kryminał”.</u>
<u xml:id="u-13.26" who="#AndrzejJanicki">Traktując podobne działania jako uchybienie, minister A. Olechowski w piśmie wyjaśniającym do prezesa P. Kownackiego, użył sformułowania „wytknięcie uchybień”. Wcześniejszy apel prezesa P. Kownackiego do ministra A. Olechowskiego nie był apelem o ukaranie konsula generalnego. Był to apel o „rozważenie wyciągnięcia konsekwencji służbowych”.</u>
<u xml:id="u-13.27" who="#AndrzejJanicki">Ci z członków Komisji, którzy zetknęli się z materiałami NIK doskonale wiedzą, że jest to ogromna różnica.</u>
<u xml:id="u-13.28" who="#AndrzejJanicki">Pragnę teraz oddać głos dyr. Fabjańskiemu, ażeby uzupełnił odpowiedzi na podniesione przez członków Komisji pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BronisławGeremek">Dyrektor Janicki zgłosił gotowość złożenia dodatkowych wyjaśnień na piśmie. Podejmujemy tę propozycję. Chodzi nam zwłaszcza o sprawę nowelizacji przepisów finansowych.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam z ubolewaniem, że nie przybył na dzisiejsze posiedzenie Komisji przedstawiciel Ministerstwa Finansów - dyr. Długołęcki.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#BronisławGeremek">Po otrzymaniu odpowiedniego pisma od resortu spraw zagranicznych, podejmiemy działanie w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZygmuntFabjański">Pozostały dwie sprawy do rozpatrzenia. Jedną z nich jest kwestia powstania rezerwy środków w placówkach. Pytał już o to poseł A. Wielowieyski.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZygmuntFabjański">Owa rezerwa nie powstała w ostatnich latach, ale pochodzi z okresu pobierania opłat wizowych we wszystkich placówkach. Zgodnie z zezwoleniem dewizowym owe sumy nie były przekazywane do kraju, gdyż nie było takiej potrzeby i takiego obowiązku. To co pozostało z owych kwot znajduje się na oprocentowanych kontach.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ZygmuntFabjański">Powyższa rezerwa systematycznie zmniejsza się. W tej chwili jest to 28 mln dolarów. Nasze działanie nie polega na dodawaniu, ale na uszczuplaniu owej sumy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#ZygmuntFabjański">Druga sprawa dotyczy braku sprawozdawczości budżetowej w placówkach (jedna z uwag NIK).</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#ZygmuntFabjański">W moim przekonaniu, nie można tak twierdzić, ponieważ zarządzenie nr 11, które określiło system finansowy placówek zagranicznych, inaczej określa sprawozdawczość tych placówek.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#ZygmuntFabjański">Sprawozdania finansowe poszczególnych placówek pochodzą z różnych stron świata. Nie otrzymujemy ich w styczniu, ale np. w maju.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#ZygmuntFabjański">Owe sprawozdania są przysyłane pocztą kurierską, a nie pocztą zwykłą. Stąd występują opóźnienia w ich weryfikacji i jest duża trudność w określeniu poniesionych wydatków na dzień 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#ZygmuntFabjański">Na dzień 1 lutego jesteśmy w stanie poddać sumę wydatków placówek w ciągu danego roku, ponieważ sprawozdania finansowe możemy otrzymać dalekopisem. Będą to, oczywiście, sprawozdania skrócone. Wykonujemy w tym czasie pierwsze podliczenia.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#ZygmuntFabjański">Sprawozdania, które do nas docierają są weryfikowane. Na dzień dzisiejszy mamy zweryfikowanych 90 sprawozdań. Pozostało nam do zweryfikowania ok. 40.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#ZygmuntFabjański">Myślę, że do połowy następnego miesiąca proces weryfikacji powinien być zakończony.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BronisławGeremek">Czy przedstawiciel NIK chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszGradowski">Zadano mi wiele pytań. Postaram się na nie odpowiedzieć łącznie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanuszGradowski">Wcześniej, chciałbym rozwiać niepewność, która pojawiła się wśród członków Komisji, czy kontrola NIK została dobrze przeprowadzona i czy analiza materiałów została rzetelnie dokonana.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanuszGradowski">Dysponujemy protokołami kontroli z 6 placówek zagranicznych oraz z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Stąd analiza jest bardzo syntetyczna.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanuszGradowski">Zdarza się, że w sprawozdaniach występują błędy i przekłamania, dlatego powinny być one zweryfikowane.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanuszGradowski">W głównej mierze oparliśmy się na dokumencie końcowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych przygotowanym dla Ministerstwa Finansów i stanowiącym roczne sprawozdanie z wykonania budżetu MSZ (część 32 budżetu państwa).</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanuszGradowski">Obecnie chcę odpowiedzieć na pytanie, jak to się stało, że do kontroli wybraliśmy te, a nie inne jednostki. Z reguły odbywa się to na drodze losowej.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JanuszGradowski">Dysponujemy zbyt małymi mocami kontrolnymi. Do niedawna Zespół Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej działał jednoosobowo (Bogdan Dziubek). Przez 2 lata dyrektor zespołu nie miał swego zastępcy. W tej chwili kierownictwo zespołu składa się z 2 osób.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JanuszGradowski">Mam nadzieję, że kontakty pomiędzy zespołem a Komisją Spraw Zagranicznych będą coraz częstsze.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JanuszGradowski">Chcę zapewnić, że członkowie zespołu uczestniczyli w dotychczasowych posiedzeniach Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JanuszGradowski">Ustawowo kontrolujemy budżet w dwóch ministerstwach (Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą) oraz w Głównym Urzędzie Ceł.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JanuszGradowski">Zgodnie z programem kontroli budżetowej powinniśmy wybrać losowo dwie jednostki. Ślepy los wskazał kierunek Stanów Zjednoczonych (skontrolowano 5 jednostek - ambasadę i konsulaty) i Węgier - Budapeszt. Obszar kontroli został obrany w sposób przypadkowy.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#JanuszGradowski">Myślę, że odpowiedziałem na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WłodzimierzKonarski">Po wysłuchaniu stanowisk Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Najwyższej Izby Kontroli, chciałem wyjaśnić swoją poprzednią wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WłodzimierzKonarski">Nie kwestionowałem od strony prawnej możliwości trzymania określonych kwot na kontach zagranicznych. Nic mi nie wiadomo nt. przepisów, które by tego zakazywały. Nie widzę też potrzeby wyjaśniania członkom Komisji, że nie są to „lewe” pieniądze pochodzące z przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WłodzimierzKonarski">Moja wcześniejsza wypowiedź dotyczyła czego innego. Jeżeli jest prawdą to, co powiedział dyr. Janicki (nie mam powodów, aby w to wątpić), że wszystko jest dokonywane zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Finansów i jeżeli jest to korzystne dla interesów finansowych państwa lub polskiego podatnika, to nie mam nic przeciwko temu, aby określone kwoty pozostały na kontach zagranicznych i podlegały operacjom bankowym i finansowym. Dzięki temu można uzyskać określone korzyści.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#WłodzimierzKonarski">Jeżeli wszystko jest zgodne z prawem to dlaczego pomija się to w sprawozdawczości? Jeżeli coś jest zgodne z prawem to nie powinno się tego pomijać w sprawozdawczości.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#WłodzimierzKonarski">Z raportu NIK jasno wynika, że owe pieniądze „nie są wykazywane w żadnej sprawozdawczości budżetowej”.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#WłodzimierzKonarski">Chciałbym, aby następnym razem w kolejnym sprawozdaniu NIK takie sformułowanie nie miało miejsca. Chciałbym, aby nie było podstaw do takiego stwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#WłodzimierzKonarski">Na zakończenie podam konkretny przykład.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#WłodzimierzKonarski">Sprawozdanie z wykonania budżetu MSZ mówi o tak ważnej pozycji, jak składki do organizacji międzynarodowych. Chciałbym dowiedzieć się, jak wysokie są to składki. Bardzo mnie to interesuje. Sądzę, że innych posłów również.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#WłodzimierzKonarski">W swoim sprawozdaniu MSZ twierdzi, że wpłaciło (z tytułu składek) 111,9 mld zł. Tymczasem okazuje się, że nie wpłaciło tej kwoty, ale 236 mld zł. Chcę wiedzieć, ile ostatecznie zostało wpłacone.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#WłodzimierzKonarski">Myślę, że wpłacono 236 mld zł. Skąd wzięła się tak duża różnica? Otóż stąd, że brakujące 124 mld zł wzięto z kont placówek zagranicznych. Można to wyczytać ze sprawozdania NIK.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#WłodzimierzKonarski">Nie mam nic przeciwko temu, aby tak się działo, jeżeli jest to finansowo i racjonalnie uzasadnione, ale dlaczego nie jest to odnotowane w sprawozdawczości budżetowej? To właśnie kwestionuję.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#WłodzimierzKonarski">Nie zamierzam kwestionować prawnego uzasadnienia przetrzymywania określonych funduszy na kontach zagranicznych, jeżeli jest to operacja pożyteczna i korzystna. Argumenty przedstawicieli resortu spraw zagranicznych, akurat na tym odcinku, uznaję za słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BronisławGeremek">Proszę dyr. Fabjańskiego o udzielenie wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZygmuntFabjański">Sprawozdawczość placówek nie jest powiązana ze sprawozdawczością krajową, którą prowadzi MSZ.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#ZygmuntFabjański">Jest prawdą, że sprawozdawczość placówek zagranicznych tylko częściowo nie wchodzi do zakresu sprawozdawczości prowadzonej w MSZ.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#ZygmuntFabjański">Kwoty zapisane w budżecie na finansowanie placówek otrzymujemy od Ministerstwa Finansów. W chwili obecnej jest to kwota rzędu 825 mld zł. Owa suma znajduje się w naszym sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#ZygmuntFabjański">W moim przekonaniu NIK chce się dowiedzieć, czy kwota 825 mld zł została w całości wykorzystana. A może wydano więcej np. 830 mld zł?</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#ZygmuntFabjański">Nie jestem w stanie powiedzieć 1 czy 10 stycznia, że wydaliśmy akurat 825 mld zł. Wynik finansowy i rozliczenia placówkowe wchodzą do rozliczeń za następny rok, czyli wynik finansowy placówek za 1993 r. wchodzi do rozliczeń za 1994 r. Jest to konsekwencja późniejszego, niż ma to miejsce gdzie indziej, rozliczania placówek zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#ZygmuntFabjański">W pewnym sensie możemy tu mówić o niespójności wydatków, ale gros z nich znajduje się przecież w naszym sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#ZygmuntFabjański">W budżecie Ministerstwa Spraw Zagranicznych na opłacenie składek w organizacjach międzynarodowych przeznaczono sumę 111 mld zł. Okazała się ona zbyt mała.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#ZygmuntFabjański">W 1993 r. zabrakło pieniędzy na opłacenie składki podstawowej do ONZ. Kiedy minister K. Skubiszewski wchodził na trybunę, aby wygłosić przemówienie, radca ambasady biegł z krzykiem do kasy, aby opłacić zaległą składkę.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#ZygmuntFabjański">To o czym przed chwilą mówiłem, nie jest grą prasową, ale faktem.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#ZygmuntFabjański">Skąd wzięliśmy pieniądze na opłacenie owej składki? Na pewno nie z dochodów, ale z zapasów, które nam pozostały.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#ZygmuntFabjański">Czy popełniliśmy przestępstwo? Chyba nie.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#ZygmuntFabjański">Zamiast „postawienia pod ścianą” chcielibyśmy uzyskać słowa uznania, że mimo wszystko wybrnęliśmy z nieprzyjemnej sytuacji i nie dopuściliśmy do wywołania skandalu międzynarodowego.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#ZygmuntFabjański">W tegorocznym budżecie również brakuje nam środków. Jeżeli w 1995 r. nie dostaniemy pieniędzy na składki, to prawdopodobnie nie zapłacimy nic, gdyż nasze rezerwy skończą się.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławGeremek">Pozostaje aktualny postulat posła Konarskiego, że to co „nie jest w aktach, nie powinno być w ustach”.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BronisławGeremek">Nie może być takiej sytuacji, że w sprawozdaniu powiada się, że na opłacenie składek przeznacza się 111 mld zł, a w rzeczywistości przekazano o wiele większą kwotę. Każdy dokument powinien być zgodny z rzeczywistością.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#BronisławGeremek">Jeżeli jakaś zasada jest błędna, to po to jest parlament, aby ją poprawić. Wymagane jest jednak zgłoszenie braków.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejJanicki">Widzę, że zamiast dostać medal, powinniśmy wyjaśniać skąd wzięliśmy brakujące 120 mld zł na opłacenie składek.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejJanicki">W sprawozdaniu budżetowym w wydatkach może być wyłącznie to co w tym samym roku budżetowym znajdowało się w dotacjach budżetowych.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejJanicki">Owe 120 mld zł nie pochodziło z budżetu na 1993 r. Wobec tego powyższa suma nie mogła się znaleźć w sprawozdaniu budżetowym za 1993 r.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AndrzejJanicki">Skąd owa kwota się wzięła? Pochodziła ona z lat ubiegłych, z oszczędności MSZ, które znalazły się w sprawozdaniu budżetowym jako wydatki MSZ, natomiast nie znalazły się w sprawozdaniach budżetowych jednostek jako wydatki tych jednostek.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AndrzejJanicki">Wynikająca stąd różnica w podejściu do relacji pomiędzy centralą MSZ a centralą Ministerstwa Finansów i pomiędzy centralą Ministerstwa Spraw Zagranicznych a placówkami zagranicznymi jest głównym przedmiotem niespójności przepisów, o których wcześniej mówiłem.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#AndrzejJanicki">Zapewniam członków Komisji, że Najwyższa Izba Kontroli bardzo dokładnie przyglądała się owym 120 mld zł.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#AndrzejJanicki">Po raz pierwszy ujrzeliśmy, że więcej wydano niż otrzymano.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#AndrzejJanicki">Powyższa kwota, którą NIK dokładnie sprawdził, nie była uszczupleniem środków skarbu państwa. W skład tej sumy wchodziły środki MSZ, które znalazły się w sprawozdawczości budżetowej w latach ubiegłych. Wobec tego nie mogły one znaleźć się po raz drugi w tej samej sprawozdawczości budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BronisławGeremek">Nie chcę, abyśmy przedłużali dyskusję nad tą sprawą. Chcę tylko powiedzieć, że różnica poglądów, która tu występuje, dotyczy tylko zasad przyznawania medali, a nie wykonania budżetu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#BronisławGeremek">Sejm jest miejscem, w którym przyznaje się medale wyłącznie za przestrzeganie prawa i za jego dobre funkcjonowanie. W omawianym przypadku nie ma takiej sytuacji, gdyż jeżeli występują oszczędności z lat poprzednich, to powinny one także funkcjonować w dokumentach.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#BronisławGeremek">Z pełnym uznaniem przyjmujemy fakt, że Polska opłaciła zaległe składki. Jeżeli składki nie byłyby zapłacone, wszyscy boleśnie to odczuliby.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#BronisławGeremek">Chcemy stworzyć sytuację, w której dokumenty jasno obrazowałyby rzeczywistość. Jest to kwestia, która w niczym nie dotyczy resortu spraw zagranicznych. W większej mierze odnosi się to do Ministerstwa Finansów. Myślę, że poseł Konarski zgodzi się z tym.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#BronisławGeremek">Mam nadzieję, że w tej sprawie dojdziemy do takiej jasności, aby w przyszłości w sytuacji przyznawania medali nie było między nami różnicy zdań.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#BronisławGeremek">W chwili obecnej, chciałbym przejść do podjęcia decyzji przez Komisję Spraw Zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#BronisławGeremek">Zgłaszam propozycję, aby nasza Komisja przyjęła łącznie przedłożone przez rząd RP sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1993 r. w części 32, dotyczącej Ministerstwa Spraw Zagranicznych oaz sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli z działalności Zespołu Handlu Zagranicznego i Służby Zagranicznej w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#BronisławGeremek">Propozycję tę popiera także przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#BronisławGeremek">Możemy przystąpić do głosowania, chyba że są jakieś zastrzeżenia. Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#BronisławGeremek">W głosowaniu za przyjęciem bez zastrzeżeń obu sprawozdań głosowało 14 posłów przy 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#BronisławGeremek">Uważam, że oba sprawozdania zostały przez Komisję przyjęte.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#BronisławGeremek">Zwracam się z prośbą do posła Marciniaka, aby decyzję Komisji Spraw Zagranicznych zechciał przedłożyć Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do kolejnego punktu naszego posiedzenia - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#BronisławGeremek">Czy ktoś zgłasza sprawę, którą należałoby omówić? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#BronisławGeremek">Zapowiadam, że w najbliższym czasie przedstawimy przewidywany porządek dzienny posiedzeń Komisji Spraw Zagranicznych do końca roku. Przedstawimy także dokumenty ostatnio otrzymane od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w szczególności dwa ostatnie oświadczenia prezydenta Rosji Borysa Jelcyna.</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#BronisławGeremek">Zamykam posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>