text_structure.xml
56.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PiotrBuczkowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przybyłych przedstawicieli resortów oraz posłów. Przypomnę, że tematem naszego spotkania jest rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1996 r. w części, jaką zajmuje się nasza Komisja.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PiotrBuczkowski">Pierwszym punktem jest sprawozdanie z wykonania subwencji ogólnej dla gmin. Proszę o krótką wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Finansów, a następnie o koreferat posła Kracika.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Subwencja ogólna dla gmin zaprojektowana w ustawie budżetowej na rok 1996 stanowiła kwotę 7.732.640.710 zł. Zgodnie z ustawą o finansowaniu gmin dzieliła się na subwencję ogólną i wyrównawczą. Najważniejsza część to kwota 564.511.112 zł, dalej subwencja ustalana proporcjonalnie do liczby mieszkańców, czyli 370.745.853 zł i 5% rezerwa - 49.224.035 zł oraz to, co wynika z nowelizacji systemu edukacji, a mianowicie obligatoryjne przejęcie szkół przez gminy i ustalona w związku z tym subwencja oświatowa w wysokości 6.748.159.710 zł.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W roku 1996 nastąpiły transfery sum, które dotychczas nie znajdowały się w części 82 budżetu (a więc tej, o której obecnie mówimy), okazały się konieczne w tej właśnie grupie. Należy tu przede wszystkim suma 150 mln zł ustanowiona przez parlament jako rezerwa na zwiększenie subwencji oświatowej. Znalazły się tu również dotacje za utracone dochody z tytułu ulg za obligatoryjne podatki rolny i leśny. Wypłacono je po raz pierwszy za I półrocze 1996 r. w wysokości 85.675 zł, przenosząc tę kwotę z rezerw właśnie do części 82, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Następne subwencje przekazane do tej części budżetu to dwie rezerwy przeznaczone na tzw. ustawę miejską - 30 mln zł, wynikające z samej ustawy o wielkich miastach, i 60 mln zł dopisane przez parlament z uwagi na niezbyt precyzyjny zapis o podatkach od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Ostatni tytuł, jaki został uwzględniony w dziale 82, to są 20% dodatki za dyżury nocne pełnione przez lekarzy w okresie od września 1992 r. do czerwca 1995 r. Jest to tytuł wprowadzony w wyniku orzeczenia Sądu Najwyższego.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Poza oświatową istotną część subwencji stanowi subwencja wyrównawcza. Otrzymały ją w 1996 roku 1462 gminy i wyliczana była zgodnie z art. 114 ustawy o finansowaniu gmin - przysługiwała tym gminom, gdzie dochody na mieszkańca były niższe niż 85% średniej krajowej. Subwencję przeliczeniową otrzymały wszystkie gminy, gdzie przeliczeniowa liczba mieszkańców wynosiła 42.340.908 osób, i zgodnie z art. 15 ustawy o finansowaniu gmin wynosiła ona około 9 zł na jednego mieszkańca.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Jeżeli chodzi o 30% rezerwę subwencji, to przeznaczona ona była dla gmin, które nie były objęte subwencją wyrównawczą, a gdzie nastąpił znaczący ubytek dochodów w związku z nowym sposobem przekazywania dochodu od osób fizycznych. Rezerwa ta kompensowała im w jakiś sposób te zmniejszone dochody, zaś naliczone kwoty przekazywano w porozumieniu ze stroną samorządową wspólnej komisji rządu i samorządu. W taki sposób rozdzielono 4% rezerwy, natomiast 1% - jaki pozostał - przeznaczono dla gmin wskazanych przez Krajowy Sejmik Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W ten sposób cała subwencja została wykorzystana w 100%, choć następowały też zwroty niewielkich sum dotacji pobranych nieprawidłowo. Stąd też w wyliczeniach NIK mówi się o wykorzystaniu 99,9% subwencji.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Subwencja oświatowa przekazywana była zgodnie z algorytmem określonym przez ministra edukacji w porozumieniu ze stroną samorządową. Jedyny problem, jaki tu powstał, to sprawa 150-milionowej rezerwy na uzupełnienie tej subwencji. Muszę tu także wspomnieć o sumie 3.427,9 tys. zł przekazanej z tej właśnie rezerwy dla 90 gmin o najniższych dochodach, zgodnie z zaleceniami komisji wspólnej rządu i samorządu do spraw przejmowania szkół. Była ona przekazana właśnie na zadania oświatowe, a zwłaszcza na nauczanie pozaprogramowe, ale została zakwestionowana przez NIK.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Zaprezentowaliśmy także Komisji cały rozdz. 9 budżetu dotyczący gmin. Mamy tutaj wiedzę ze sprawozdań kwartalnych gmin i sprawozdawczości GUS, a więc to, co można było przedstawić, znalazło się w materiałach. Uzupełniająco dostarczyliśmy też informację o sytuacji gmin w okresie ostatnich 7 lat, jak to wygląda w kontekście PKB, dochodów państwa i dochodów gmin. W razie potrzeby będziemy mogli jeszcze uzupełnić zawarte tam dane, odpowiadając na pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaKaczmarczyk">Pani dyrektor Wawrzynkiewicz wspomniała już o niewielkiej kwocie zanegowanej przez nas w pozycji 50, a dotyczącej nie samej subwencji, lecz rezerwy, i to w bardzo niewielkiej jej części, bo zaledwie 0,04%. Nie negujemy tu potrzeby gmin, tylko fakt, że przyjęto nieprawidłowe dane dla naliczenia tej subwencji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ElżbietaKaczmarczyk">Generalnie Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w części 82, gdzie mieści się właśnie sprawa subwencji ogólnej dla gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławKracik">Trudno tutaj rozwodzić się szczegółowo nad sprawą, która została już zrealizowana, i to bez zastrzeżeń, jak również nad tą częścią, jaką dzieli Krajowy Sejmik Samorządowy, a więc decyzje zapadły poza Ministerstwem Finansów. Przyjmując więc wniosek podkomisji, aby rekomendować pozytywnie wykonanie budżetu w tej części, chcę zgłosić jedynie kilka drobnych uwag.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławKracik">Pierwsza to ta, że subwencja ogólna liczona w stosunku do PKB, czy też do budżetu gmin, zaczyna są tak naprawdę marginalizować. To nie jest już w tej chwili źródło dochodu dla gmin. Wydaje się też, że dla tych gmin, które otrzymują ją jako subwencję wyrównawczą, nie ma ona w ogóle żadnego znaczenia, ponieważ spada poniżej 2% budżetu. Podwójnie niekorzystny natomiast jest fakt, że ponad połowa gmin otrzymuje takie subwencje. Petryfikuje to postawy wyciągania ręki po pieniądze bez próby kreowania własnych działań gospodarczych przez samorządy gmin. Docierając do tak dużej liczby gmin subwencja ta przestaje też być wyrównawcza, a staje się powszechna. Naruszamy więc tym samym ideę, jaka legła u podstaw do jej stworzenia.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławKracik">Kolejna kwestia to to, co umownie nazwaliśmy „podatkiem kominowym”. Mamy tu ewidentne przykłady, jak złudne jest bazowanie na monokulturowym dochodzie, który może spowodować, że łatwo z gminy o najwyższym dochodzie spaść można do grupy wyciągającej rękę po subwencje. Należy więc zastanowić się nad samą istotą subwencji ogólnej. Myślę, że minął już czas, gdy minister finansów wykłócał się tutaj z nami, posłami-samorządowcami, powołując się na to, że ta subwencja wystarcza na przedszkola, na VAT, inwestycje i wiele innych rzeczy. Dawno już udowodniliśmy sobie, że samego VAT-u płacimy więcej niż wynosi subwencja, a np. koszt prowadzenia przedszkola to jest 25% funduszu przeznaczonego na edukację, więc nie ma już powodu wracać do tego. Trzeba więc przejść do następnego kroku i zacząć poszukiwać takich mechanizmów finansowania gmin, które będą działały kreatywnie na ich rozwój.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Rzeczywiście, zaczyna się już krystalizować podstawa pod założenia nowej ustawy o finansowaniu gmin i dlatego wszystkie uwagi posła Kracika muszę uznać za całkowicie zasadne. W zespole przygotowującym nową ustawę zastanawiamy się m.in. nad tym, czy wszystkie gminy powinny dostawać subwencję przeliczeniową na mieszkańca. Są to duże różnice w dochodach i strukturze poszczególnych gmin, a zatem i możliwości pozyskiwania dochodów własnych, tak że nacisk powinien iść w kierunku subwencji wyrównawczych. Stopień bogactwa polskich gmin jest w sumie iluzoryczny, o czym przekonał nas przykład Kleszczewa. One są raz bogate, a nagle wpadają choćby w zwrot podatku od nieruchomości za kilka lat wstecz i stają się biedne.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Problem nowej ustawy powinien więc jak najszybciej stanąć na obradach kierownictwa Ministerstwa Finansów, a następnie Rady Ministrów, aby zgodnie z sugestią wspólnej komisji samorządowej i rządowej jeszcze w tym roku trafić na obrady sejmowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BronisławLachowicz">Chciałbym przedstawić państwu kilka danych wynikających z monitoringu, jaki prowadzimy w Wielkopolsce odnośnie do niedoszacowania subwencji oświatowej. Prowadzimy go już od roku 1995 i choć stwierdzamy, że owo niedoszacowanie powoli maleje, to jednak jest niepokojące.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BronisławLachowicz">Stowarzyszenie nasze zrzesza 139 gmin z 8 województw, a więc dane, jakie uzyskujemy, są swego rodzaju wykładnią sytuacji. Tak więc w roku 1995 niedoszacowanie to wynosiło 18,2%, przy czym dotyczy ono jedynie wydatków na działalność bieżącą, bowiem wy-łączyliśmy z naszych obliczeń środki na remonty kapitalne i inwestycje. W roku 1996 wyniosło ono 14,3%, zaś w 1997 r. za I półrocze - 12,8%. Różnie to się kształtuje w poszczególnych województwach. W województwie bydgoskim np. w 1996 r. wynosiło 10,7%, a w 1997 r. - 13,4%. W gorzowskim w 1996 r. - 18,5%, w 1997 r. - 15,5%. W województwie leszczyńskim w 1996 r. - 9,17%, a w 1997 r. - 8,46%.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#BronisławLachowicz">Województwo leszczyńskie przejęło już w 1994 r. 90% szkół i tam notuje się najmniejsze niedoszacowanie, co świadczy o tym, że wcześniejsze działania owocują teraz. Były jednak i takie gminy, gdzie niedoszacowanie okazało się na tyle znaczące, iż trzeba było z budżetu gmin dopłacać na fundusz płac w oświacie, nie mówiąc o wydatkach pozapłacowych, na które gminy dołożyły 9,6% przyznanych subwencji.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#BronisławLachowicz">Należy więc poważnie zastanowić się nad zweryfikowaniem samych subwencji i naliczać je tak, aby starczało przynajmniej na bieżącą działalność oświatową bez konieczności stałego sięgania do własnych budżetów gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławPawlak">Mam pytanie do pana Lachowicza. My zdajemy sobie sprawę z niedofinansowania oraz tego, że jego poziom jest bardzo różny w poszczególnych gminach i województwach. Chciałbym jednak wiedzieć, na jakiej postawie wykonywane są badania, które pan nam zaprezentował. Czy brane są pod uwagę rzeczywiste koszty, czy poziom ich wykonania przez gminy, czy może potrzeby zgłaszane przez gminy? Kiedy pracowaliśmy nad rezolucją na temat nauczycielskich dodatków mieszkaniowych, otrzymaliśmy informację z Ministerstwa Edukacji zawierającą wykazy gmin, które zaoszczędziły na subwencji oświatowej. Powinno to być odebrane bardzo negatywnie w środowiskach gmin, bo ja rozumiem wołania burmistrzów i wójtów, aby subwencje były jak najwyższe, ale czy my doczekamy kiedyś rzetelnej oceny zapotrzebowania na subwencje oświatowe?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławPawlak">Nie bardzo mogę się zgodzić z przedstawionymi danymi, z których wynika, że np. w woj. konińskim zabrakło ponad 24% wydatkowanych środków. Czy to oznacza, że gminy tam dołożyły z własnych środków takie sumy? A może nie dołożyły, ale przedstawiły potrzeby, z których wynikało takie niedoszacowanie? Ja rozumiem takie stanowisko, bo w państwie też by się chciało, aby nie było deficytu budżetowego. Musimy więc bardzo wyważać wszelkie tego typu dane, bo inaczej one wyglądają z pozycji burmistrzów, a inaczej z pozycji posłów. Proszę więc o wyjaśnienie nam, co było podstawą dla uzyskania danych, jakie nam pan zaprezentował.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BronisławLachowicz">Monitoring, jaki prowadzimy, oparty jest na ankietach, które wysyłamy do gminy, a brane są tu pod uwagę zarówno przyznane subwencje, jak i wykonanie budżetu za rok ubiegły oraz zapotrzebowanie na środki za rok następny. Te trzy dane służą za podstawę ocen, przy czym są one rozbite na fundusz płac i wydatki pozapłacowe. Nie jesteśmy, oczywiście, w stanie sprawdzić, czy zaprezentowane wielkości są rzetelne, choć nie mamy też podstaw podejrzewać, że gminy robią to nieuczciwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławPawlak">Może więc pani dyrektor Wawrzynkiewicz będzie nam mogła wyjaśnić, czy gminy rzeczywiście dołożyły ze swych budżetów te wielkości, jakie były niedoszacowane (według danych przedstawionych przez pana Lachowicza). Jeśli bowiem pan podaje wykonanie budżetu, tzn., że gminy musiały dołożyć. Czy to ma potwierdzenie w sprawozdawczości gmin? Jeżeli tak, to chwała tym gminom, bo przecież wiele zadań mają one do wykonania jako zadania własne i pewnie w tych sprawozdaniach są one także ujęte. Chodzi tu o takie np. sprawy jak prowadzenie przedszkoli czy dowóz dzieci do szkół, co należy do zadań własnych gminy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławPawlak">Z tego, co pan nam przedstawił, wnoszę, że są to raczej pobożne życzenia wójtów i burmistrzów, a nie merytoryczne wyliczenia kosztów prowadzenia szkół, tym bardziej że pan zastrzegł, iż nie obejmuje to inwestycji i remontów. Subwencja nie obejmuje tych pozycji. Ustawa o finansowaniu daje możliwość dofinansowania dopiero, gdy gmina zaangażuje 50% własnych środków na tego rodzaju prace i tego nie należy łączyć z subwencjami oświatowymi.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StanisławPawlak">Patrząc na gminy, które stale domagają się zwiększenia dotacji, a jednocześnie nie wykorzystują przyznanych im środków, obraz się całkowicie zamazuje i sądzę, że potrzebne by tu były bardzo precyzyjne badania nie tylko na podstawie ankiet przesyłanych do gmin, ale również dokumentów, które z gmin wychodzą i sprawozdań, które one przedstawiają, a które - być może - powinny być rozszerzone dla pełniejszego obrazu.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#StanisławPawlak">Rok ubiegły był trudny, bo wiele gmin wobec wprowadzenia ogranicznika w postaci limitu 1,3 mogły mieć niedoszacowane wydatki. W roku bieżącym nie obowiązuje już ten górny wskaźnik, a jedynie dolny 1,15, i dlatego w niektórych gminach dochodzi nawet do 1,5 wskaźnika kosztów za rok ubiegły. Z roku na rok niedoszacowanie subwencji będzie więc małe i to jest prawidłowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Chciałabym zwrócić uwagę, że na str. 34 informacji, jaką państwu przekazaliśmy, wskazujemy, iż subwencje oświatowe przekazane gminom dotyczą trzech zadań: utrzymanie szkół podstawowych, świetlic i zajęcia sportowe. Gminy generalnie dołożyły do tej subwencji kwotę ponad 753 mln zł, tj. 10,9% całej subwencji. Są jednak gminy, które dołożyły znacznie więcej, bo nawet do 50%, ale są to gminy, które stać na takie wydatki, choć jakby warszawska gmina Centrum. Na wykresie zamieszczonym na str. 35 znajduje się wykres wskazujący, jak różne były te dopłaty gmin - od woj. warszawskiego i gdańskiego, gdzie były to sumy największe, do ciechanowskiego czy kaliskiego, które nie przekroczyły 0,7%. My mamy dane świadczące o niewykorzystaniu przyznanych dotacji, ale tego nie podawaliśmy, bowiem jest pozorna oszczędność. Wiele gmin przejęło na swoją administrację prowadzenie księgowości szkolnej, likwidując tam etaty administracyjne, albo przeznaczyło część subwencji na inwestycje, które w rezultacie trafią jednak do oświaty. Zrobienie szczegółowej analizy jest tutaj bardzo trudne i myśmy się o to nie pokusili. Uważamy, że lepiej to zrobi minister edukacji, prezentując dane w materiałach uzupełniających.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PiotrBuczkowski">Do tego tematu będziemy jeszcze wracać, ale tutaj chciałbym zwrócić uwagę na to, że bardzo potrzebna jest jednak współpraca z organizacjami samorządowymi, żeby pomagały parlamentowi i resortowi finansów w przygotowywaniu koncepcji finansów komunalnych. Są też fundusze na to, aby sfinansować opracowanie standardowych metod bieżącego monitoringu, szczególnie w zakresie finansów oświaty. Takimi funduszami dysponują wyspecjalizowane agendy, ale by z nich skorzystać, potrzebne jest porozumienie wszystkich organizacji. Otrzymujemy np. już takie badania prowadzone przez Związek Gmin Śląska Opolskiego. Są one naprawdę rzetelnie robione, choć ograniczone tylko do tego rejonu. Byłoby dobrze, gdybyśmy taką informację mieli z całego kraju, bo to by pomogło przekazywać pewne sugestie do resortu oświaty, ale również włączyć pewne rozwiązania systemowe do przygotowywanej ustawy o finansach komunalnych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PiotrBuczkowski">Ponieważ nie ma już chętnych do zabrania głosu na temat subwencji ogólnej, chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa jest przeciwny konkluzji posła Kracika, aby przyjąć sprawozdanie w tej części? Wobec braku sprzeciwu uznaję, że Komisja przyjęła pozytywną opinię w stosunku do tej części wykonania budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PiotrBuczkowski">Przechodzimy do kolejnego punktu obrad naszego posiedzenia - samorządowe kolegia odwoławcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#EwaPaderewska">Środki na funkcjonowanie samorządowych kolegiów odwoławczych zostały zaplanowane w budżecie w wysokości 23.828 tys. zł. W trakcie wykonywania ustawy budżetowej zostały one zwiększone do kwoty 28.670 tys. zł. z przeznaczeniem na sfinansowanie skutków podwyżek wynagrodzeń (od 1 lipca 1996 r.), skutków zwiększenia zatrudnienia (od 1 stycznia 1996), zakupu środków trwałych, dofinansowania modernizacji pomieszczeń biurowych, opłat za zarząd nieruchomościami i koszty sądowe. Decyzją przewodniczących samorządowych kolegiów odwoławczych dokonano przesunięcia kwoty 752 tys. zł z wydatków bieżących na inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#EwaPaderewska">Ze środków tych wydatkowane były przede wszystkim świadczenia na rzecz osób fizycznych, czyli wynagrodzenia dla pozaetatowych członków kolegiów (ok. 1,5 mln zł), na realizację statutowych zadań kolegiów oraz utrzymanie biur (22.809 tys. zł). Najpoważniejszą pozycję stanowią wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla etatowych kolegiów oraz pracowników biur (16.782 tys. zł). Z wydatków inwestycyjnych kwotę 3.980 tys. zł przeznaczono głównie na zakup komputerów, oprogramowania, drukarek, środków transportu i dofinansowanie zakupu oraz adaptowanie nowych siedzib kolegiów.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#EwaPaderewska">Mamy w kraju 49 kolegiów i są to niewielkie jednostki budżetowe. Jeśli interesują państwa szczegóły dotyczące poszczególnych placówek, jesteśmy w stanie udzielić szczegółowych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechWojciechowski">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w tej części, jaka dotyczyła samorządowych kolegiów odwoławczych, a drobne uchybienia - jakie stwierdziliśmy - nie miały zasadniczego znaczenia dla całości.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WojciechWojciechowski">Kontrola wykonania budżetu przez samorządowe kolegia odwoławcze była przez nas prowadzona po raz pierwszy i nasze wyniki odnoszą się do 17 spośród 49 z nich.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławPawlak">Z upoważnienia stałej podkomisji do spraw finansów gmin, chcę przedstawić pozytywną ocenę wykonania budżetu w tej części, czyli dotyczącej samorządowych kolegiów odwoławczych. Nie wnosimy uwag do realizacji, jaka miała miejsce w roku 1996. Chciałabym jedynie zwrócić uwagę i przypomnieć, że przedstawiciele samorządowych kolegiów odwoławczych przy konstruowaniu planu budżetu na rok 1996 wnosili o zwiększenie funduszu wynagrodzeń dla tej grupy pracowników. Zostało to osiągnięte, jakkolwiek wynikało z faktu, że zamiast planowanego przyrostu zatrudnienia z 612 etatów do 662 uzyskano wzrost do 584 etatów przy wykorzystaniu pełnej kwoty na wynagrodzenie. W rezultacie wzrosło ono średnio o 213 zł (z planowanych 1415 zł do 1628 zł).</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławPawlak">Wnoszę o przyjęcie przez Komisję sprawozdania o wykonaniu budżetu w części: samorządowe kolegia odwoławcze i proszę o przegłosowanie tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KrystynaSieniawska">Obydwa sprawozdania są dla nas szalenie satysfakcjonujące, bowiem zatrudnieni u nas ludzie to nie tylko prawnicy po wyższych studiach, ale w większości również po aplikacjach. Postawiono nam wysoką poprzeczkę, ale my wychodzimy z założenia, że ludziom, których chcemy pozyskać, powinno się dobrze płacić, aby byli to urzędnicy naprawdę kompetentni i działający na rzecz obywateli wyłącznie na podstawie przepisów prawa. Z wykorzystaniem etatów jest taka trudność, że jeszcze nie do końca napisana jest ustawa i nie ma pełnej jasności, jak interpretować istniejące przepisy. Stąd też często trudno uzyskać płatny konsensus w sejmikach samorządowych, choć przecież organizowane są konkursy na stanowiska zajmowane w samorządowych kolegiach odwoławczych. Rzeczywiście, potrzebne jest nam więcej etatów, bo to wynika ze zwiększonych zadań, zwłaszcza w związku z tworzeniem coraz to nowych stref ekonomicznych, gdzie wszystkie odwołania kierowane będą do naszych Kolegiów.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KrystynaSieniawska">Może więc byłoby rozsądne przesunięcie tych etatów z urzędów wojewódzkich, na terenie których będą tworzone takie strefy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PiotrBuczkowski">Komisja Samorządu zawsze życzliwie podchodziła do wszystkich propozycji zgłaszanych przez kolegia i staraliśmy się w roku ubiegłym o podwyższenie płac dla zatrudnianych tam pracowników, motywując to wysokimi wymaganiami co do kwalifikacji i zakresem zadań, a także tym, że z punktu widzenia funkcjonowania państwa instytucja ta jest szczególnie ważna. Myślę, że również w roku bieżącym będziemy ponawiać nasze starania i propozycje.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PiotrBuczkowski">Konkluzja posła Pawlaka była pozytywna, a wobec tego, że nikt nie zgłasza sprzeciwu, stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w tej części - samorządowe kolegia odwoławcze.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PiotrBuczkowski">Przechodzimy do następnego punktu porządku naszego posiedzenia, a mianowicie do sprawozdania o wykonaniu budżetu w części dotyczącej regionalnych izb obrachunkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BohdanMarciniak">Informacja o wykonaniu budżetu w tej części, jak też o działalności regionalnych izb obrachunkowych została państwu przekazana, a więc tylko bardzo skrótowo odniosę się do kilku spraw.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#BohdanMarciniak">Pierwsza dotyczy niemal 10-krotnego przekroczenia przez izby obrachunkowe planowanych dochodów. Składają się na to m.in. kary nałożone przez komisje orzekające w sprawach o naruszenie dyscypliny budżetowej, ale tutaj trudne jest ustalenie z góry i zaplanowanie wysokości takich wpłat.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#BohdanMarciniak">Wydatki zostały wykonane zgodnie z założeniami budżetu. Spora część przeznaczona tu była na wynagrodzenia. Zatrudnienie wyniosło w roku ubiegłym 1113 etatów, a plan wydatków na ten cel, łącznie z wynagrodzeniami osób pozaetatowych, wykonano w 99,9%. Również pozostałe wydatki bieżące wykonane zostały w 99,8%.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#BohdanMarciniak">Dwukrotnie wzrosły wydatki majątkowe, a zwiększone środki przeznaczono przede wszystkim na adaptację nowych pomieszczeń dla Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku, rozbudowę izb w Zielonej Górze i Rzeszowie, a także częściowy zakup systemów informatycznych. W tej chwili trwają prace nad tworzeniem zmodernizowanego, obligatoryjnego systemu rządowej łączności elektronicznej, który obejmuje swym zasięgiem również regionalne izby obrachunkowe, usprawniając ich działanie.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#BohdanMarciniak">Chciałbym jeszcze odnieść się do sprawy, jaka wpłynęła podczas wczorajszych obrad podkomisji. Chodzi o wynagrodzenia pracowników regionalnych izb obrachunkowych. Około połowa z nich to inspektorzy pełniący trudną pracę w terenie. Średnia płaca wyniosła tu 1996 r. 1145 zł (przy średniej płacy w urzędach wojewódzkich 870 zł). Plan na rok bieżący zakłada, że średnia płaca wyniesie 1339 zł, przy czym trzeba pamiętać o roli, jaką izby pełnią w całym aparacie administracji państwowej, jako organ nadzoru nad działalnością komunalną. W momencie gdy powstały izby obrachunkowe, relacje płac między nimi a całą administracją państwową były daleko bardziej korzystne, niż to jest obecnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanGłówczyński">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu za rok 1996 przez regionalne izby obrachunkowe, nie stwierdzając nieprawidłowości. Kontrole przeprowadzone w 5 izbach, o znacznym stopniu szczegółowości, wykazały, że wydatki budżetowe realizowane były w sposób celowy, gospodarny i zgodny z prawem. Był tylko jeden przypadek, gdy w izbie obrachunkowej w Warszawie stwierdzono nieterminowe opłacenie składki ZUS. Nie dotyczyło to wielkiej kwoty, bo zaledwie 9,5 tys. zł, ale my odnosimy się dość rygorystycznie do sprawy opłacania tych właśnie składek, które muszą być wnoszone w dniu pobierania środków na wynagrodzenia. Mówi o tym jednoznacznie rozporządzenie Rady Ministrów i ustawa Prawo budżetowe.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanGłówczyński">Badaliśmy dość wnikliwie tak znaczne przekroczenie dochodów i stwierdziliśmy, że nie było ono wynikiem błędu w planowaniu, bo rzeczywiście trudno jest ustalić z góry wysokość nakładanych kar czy wypłaconych odszkodowań, np. z PZU czy innych dochodów odprowadzanych do budżetu przez urzędy skarbowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WłodzimierzPuzyna">W świetle poprzednich wypowiedzi mógłbym poprzestać na wniosku o przyjęcie bez zastrzeżeń tej części budżetu, ale ponieważ przy okazji nad wykonaniem budżetu prowadzimy także rozważania systemowe, chciałbym przypomnieć Komisji naszą walkę o zwiększenie środków na wynagrodzenia dla pracowników regionalnych izb obrachunkowych. Walka ta okazała się wygrana, bo w budżecie na rok 1996 znalazły się pieniądze na opłacenie dodatkowych 50 etatów i okazało się, że była to słuszna decyzja. Jej celowość podkreślał nawet rząd, który wówczas heroicznie walczył o to, aby tych etatów nie przyznawać. Cieszę się, że rząd zaczyna postrzegać te problemy, które były widziane z naszej perspektywy, zaś informacja przygotowana w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji i zaakceptowana przez dyrektora Departamentu Administracji Publicznej, a dotycząca oceny pracy regionalnych izb obrachunkowych w roku 1996, w pełni potwierdza nasze przewidywania i prognozy tendencji. W dokumencie tym znajdują się też postulaty, które nasza Komisja od 2 lat regularnie przedstawiała rządowi. Zacytuję tu ostatnie sformułowanie tego dokumentu: „Dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania izb, szczególnie przy zwiększających się systematycznie zadaniach nakładanych na nie, niezbędne jest adekwatne do tych zadań zapewnienie środków na ich realizację”.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Jest tu też mowa o tym, że konieczne jest zahamowanie odpływu wyszkolonych pracowników izb, bo stało się to zjawiskiem niepokojącym. Co szósty inspektor odszedł z pracy, a przecież są to stanowiska wymagające pracowników o dużym doświadczeniu i starannym przygotowaniu. W tym właśnie kontekście chciałbym się odnieść do głosu pana dyrektora Marcinka. Wydaje się, że przedstawienie średniej płacy w izbach na tle średniej płacy w urzędach wojewódzkich nie jest najlepszym sposobem odnoszenia tych kwot do siebie. Dobrym pułapem odniesienia dla izb jest pułap płac np. w NIK, czyli na szczeblu administracji centralnej, a nie wojewódzkiej. Przy takiej konfrontacji okaże się, że z roku na rok te relacje się pogarszają, a w roku 1996 płace w regionalnych izbach obrachunkowych były zaledwie na poziomie 30% poziomu płac w NIK. I tu leży przyczyna pewnego zachwiania instytucjonalnego w przypadku, gdy ta tendencja będzie się nadal pogłębiała.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Planując wydatki w tej sferze na rok 1998 warto by więc wszystkie te wnioski przekuć w czyn. Z nadzieją, że taki proces nastąpi, chcę powtórzyć mój wniosek o przyjęcie wykonania budżetu w tej części bez zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PiotrBuczkowski">Myślę, że dodatkowym uzasadnieniem dla podniesienia tych środków są wypracowane dochody, które 10-krotnie przewyższały plan.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BohdanMarciniak">W pełni podzielając opinie posła Puzyny, chcę zwrócić uwagę na dwie rzeczy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BohdanMarciniak">Po pierwsze, ja powiedziałem, że w momencie tworzenia regionalnych izb obrachunkowych były znacznie korzystniejsze niż są w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#BohdanMarciniak">Druga zaś sprawa to fakt, że regionalne izby obrachunkowe czeka wyraźne rozszerzenie zadań w momencie wejścia w życie ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Izby stają się wówczas aparatem nadzoru nad kasami chorych i o tym trzeba pamiętać zarówno w rządzie, jak i w parlamencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PiotrBuczkowski">Skoro nie ma już więcej wypowiedzi, przypomnę, że konkluzja posła Puzyny była za przyjęciem budżetu z postulatem Komisji o zmniejszenie rozpiętości płac między regionalnymi izbami obrachunkowymi a NIK poprzez zwiększenie środków na wynagrodzenia dla pracowników regionalnych izb obrachunkowych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PiotrBuczkowski">Skoro nie ma głosów przeciwnych, rozumiem, że przyjęliśmy tę część sprawozdania z wykonania budżetu regionalnych izb obrachunkowych za rok 1996.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PiotrBuczkowski">Kolejny punkt dotyczy rezerw celowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Pozycja 50. rezerw celowych dotyczy 150 mln na uzupełnienie subwencji na zadania oświatowe i o tym już dosyć szczegółowo mówiliśmy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Pozycja 53 i 54 to dwie rezerwy z ustawy o dużych miastach - 30 mln zł na uzupełnienie już istniejącej, zapisanej w ustawie rezerwy, i 60 mln zł, o których mówiłem wcześniej.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Pozycja 71 - blokada rezerw z tytułu ustawy o miastach (art. 28).</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W sumie z 90 mln zł wynikających z pozycji 53 i 54 minister finansów oddał do blokady, o której mówi art. 28 - 1.144 tys. zł. Zwiększył też rezerwę o 813 tys., blokując te środki z rezerwy przeznaczonej na oświatę i 811 tys. zł dla miasta Rzeszowa z rezerw służby zdrowia, bo tak wynikało z ustawy o dużych miastach.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#DanutaWawrzynkiewicz">W wyniku przeglądania poprawności przekazywania środków przez wojewodów na ustawę o dużych miastach minister finansów zastosował blokadę w wysokości 26.410 tys. zł, z tego u wojewodów i ministrów - 25.354 tys. zł. Musieliśmy zablokować środki u dysponentów po to, żeby dać miastom większy udział w podatku dochodowym od osób fizycznych, który szedł do nich dotychczas poprzez dochody, poza tym podatkiem.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#DanutaWawrzynkiewicz">Wszystkie te blokady wynikające z ustawy o dużych miastach były wykonywane przez ministra w okresie ustawowym, tj. przez cały kwiecień 1996 r., i w pracach tych uczestniczyła reprezentacja 4 prezydentów dużych miast wyłonionych w ramach komisji wspólnej samorządowo-rządowej. Wszystkie decyzje miały podpisy również strony samorządowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaPaderewska">Na uzupełnienie wydatków samorządowych kolegiów odwoławczych zaplanowano sumę 5 mln zł. Wykorzystano 4.388 tys. zł. Z kwoty tej 1,2 mln zł przeznaczono na zwiększenie zatrudnienia w samorządowych kolegiach odwoławczych - 50 etatów kalkulacyjnych od 1 stycznia 1996 r.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#EwaPaderewska">Pozostałe środki przeznaczono głównie na uzupełnienie wyposażenia, adaptację i remonty. Niewielką kwotę, bo 9 tys. zł przeznaczono na kary i odszkodowania.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#EwaPaderewska">Niepełne wykorzystanie tej rezerwy wynikało z opóźnień w przekazywaniu nowych siedzib, a co za tym idzie opóźnieniem w zakupie wyposażenia i pracach adaptacyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#EwaPaderewska">Na zwiększenie zatrudnienia w regionalnych izbach obrachunkowych przeznaczono 942 tys. zł. Wykorzystano tę sumę na 50 przyznanych od stycznia 1996 r. etatów, a także na podwyżki zaplanowane od lipca tego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 51 - rezerwa utworzona na dofinansowanie szkół i placówek oświatowych w wysokości 15 mln. Środki te zostały przekazane poprzez dwie decyzje ministra finansów i przeniesione do części 33, czyli potrzeb Ministerstwa Edukacji Narodowej z przeznaczeniem na budowę szkół i placówek oświatowych w gminach na terenie całego kraju. Dysponujemy pełnymi danymi na temat tego, jakie placówki otrzymały te pieniądze i jak je wykorzystały. Jeśli kogoś z państwa będzie to interesowało, służymy szczegółową informacją.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 55 to rezerwa w wysokości 50 mln zł na budowę dróg w województwach wschodnich. Środki te podzielono na wniosek ministra rolnictwa, po konsultacji z ministrem transportu i gospodarki morskiej, wykorzystując w pełni istniejącą kwotę 30.500 tys. zł przeznaczono na modernizację dróg w woj. wschodnich, 19.500 tys. zł na budowę dróg w tych województwach oraz na budowę dróg gminnych.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 59 - to objęcie akcji Funduszu Górnośląskiego. Środki przekazane zostały do budżetu wojewody katowickiego w maju ubiegłego roku i wynosiły 40 mln zł.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 60 - rezerwa w wysokości 34.400 tys. zł na wspieranie regionalnych programów restrukturyzacyjnych. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów przekazano dla woj. łódzkiego - 13.500 tys. zł, dla suwalskiego - 3.865 tys. zł, dla olsztyńskiego - 1.035 tys. zł i dla wałbrzyskiego - 13.100 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#AnnaOzimińska">Poza tymi dotacjami udzielonymi z rezerwy docelowej, na restrukturyzację przyznano także pewne kwoty dla instytucji regionalnych w woj. łódzkim i wałbrzyskim (agencji i fundacji) przeznaczono na udzielanie pożyczek dla inwestorów realizujących inwestycje zgodnie z kierunkami rozwoju określonymi tymi programami.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 61 - realizacja zapisu uruchamiającego rezerwę 5 mln zł z przeznaczeniem dla woj. katowickiego na opracowanie planu rozwoju regionalnego.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 62 - dofinansowanie programu zagospodarowania mienia przejętego po wojsku radzieckim, a także programu rekultywacji terenów przejętych po wyjściu tych wojsk. Przeznaczono łącznie na te cele 30 mln zł (21 mln zł na zagospodarowanie mienia i 89 mln zł na rekultywację).</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 65 - dofinansowanie wydatków przewidzianych w programie współpracy przygranicznej. Rezerwa celowa wynosiła tutaj 14.100 tys. zł, a jej podział nastąpił na posiedzeniu Międzyresortowej Komisji Zagospodarowania Granicy Państwowej. Przyznano je przede wszystkim tym przedsięwzięciom, które wynikały z realizacji programu PHARE. Dysponuję wykazem wszystkich wydatków z tego tytułu i służę pełną informacją, jeśli ktoś będzie takiej informacji potrzebował.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 67 - 10 mln zł przeznaczono na dofinansowanie inwestycji komunalnych na terenie woj. katowickiego w ramach kontraktu regionalnego dla tego województwa.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#AnnaOzimińska">Pozycja 68 - przygotowanie terenów pod budownictwo mieszkaniowe. 55 mln zł prze-znaczono dla gmin jako dotację celową na uzbrojenie terenów, a ich podział określała ustawa z 1 marca 1996 r. Wnioski przyjmował i podziału dokonał minister gospodarki przestrzennej i budownictwa i na jego wniosek dotacje te zostały uruchomione dla poszczególnych gmin.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JaninaJanek">Najwyższa Izba Kontroli nie wnosi uwag w zakresie dokonanych przeniesień wydatków budżetowych wymienionych w pozycji rezerw.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewWieczorek">Referując stanowisko podkomisji nie zgłaszam uwag co do wykonania budżetu w częściach, które opiniuje Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Wnoszę o pozytywne przyjęcie sprawozdania tej części budżetu.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewWieczorek">Mam przy okazji jedną uwagę ogólną i sądzę, że znajdzie się ona również na posiedzeniu komisji budżetowej. Obserwuję, że w planowaniu i wykorzystaniu rezerw zachodzi jedna, pozytywna tendencja, to znaczy zmniejsza się globalny udział rezerw celowych w wydatkach budżetu państwa. W budżecie na rok 1996 wynosiły one 4,6% i uległy zwiększeniu do 7,8% (po zwiększeniu planu wydatków), ale jest to mniej niż w roku 1995, gdy zaplanowano rezerwy w wysokości 7,6%, a wykonano 9,8%. Jest to więc realnie mniej o prawie 26% i jest to tendencja właściwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PiotrBuczkowski">Wobec tego, że rekomendacja jest pozytywna i nie widzę głosów przeciwnych, rozumiem, że i tę część sprawozdania z wykonania budżetu w roku 1996 przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PiotrBuczkowski">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku dziennego - sprawozdania z działalności NIK w 1996 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechWojciechowski">Życzeniem Komisji było, aby zaprezentować działania NIK w zakresie działania tejże Komisji, dlatego też skoncentruję się na zagadnieniach związanych z kontrolą samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WojciechWojciechowski">Realizując ustawowe upoważnienie do kontroli działalności samorządu terytorialnego, komunalnych osób prawnych i innych komunalnych jednostek organizacyjnych, Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w roku 1996 kontrole realizacji zadań samorządu terytorialnego, a także współdziałanie administracji samorządowej z administracją rządową z wykonania zadań publicznych. Były to zarówno kontrole koordynowane, a więc przeprowadzane na podstawie jednakowego programu przez więcej niż jedną jednostkę NIK, jak też kontrole jednostkowe.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WojciechWojciechowski">Do ważniejszych kontroli zaliczyć należy tę, która objęła realizację przez organy administracji samorządowej i rządowej zagospodarowania przestrzennego. Celem było tu dokonanie realizacji zadań z tego zakresu kształtowania polityki przestrzennej państwa, przeznaczania terenów na określone cele i ustalania zasad ich zagospodarowania, tudzież wdrażania ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Przeprowadzono ją z własnej inicjatywy NIK w 131 jednostkach, a w tym także w Ministerstwie Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, Centralnym Urzędzie Planowania, 21 urzędach wojewódzkich i 105 urzędach gminnych.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WojciechWojciechowski">Inną kontrolą koordynowaną była kontrola realizacji pomocy społecznej przez administrację rządową oraz gminy. Jej celem była ocena działania jednostek zobowiązanych do niesienia pomocy społecznej pod kątem rozpoznania potrzeb. Objęto nią okres lat 1994–1995 i skontrolowano m.in. 20 wojewódzkich zespołów pomocy społecznej, 101 ośrodków pomocy społecznej i 54 domy pomocy, była to kontrola z inicjatywy NIK.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#WojciechWojciechowski">Kolejna, dotycząca również gmin, była kontrola realizacji ustawy o najmie lokali mieszkaniowych i dodatkach mieszkaniowych (z dnia 2 lipca 1994 r.). Podjęto ją na zlecenie sejmowej Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, a jej celem było ustalenie, czy organy administracji rządowej zapewniły środki budżetowe przeznaczone na przedmiotowe dotacje w wystarczającej wysokości oraz czy właściwie je podzieliły między gminy, a także czy organy samorządowe prawidłowo przyznawały i wypłacały dodatki mieszkaniowe. Kontrola miała także ustalić sposób wykorzystania przez gminy wpływów z tytułu podwyższenia opłat czynszowych najemcom lokali komunalnych. Skontrolowano w ramach tej kontroli także Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, 17 urzędów wojewódzkich i 47 urzędów gminnych.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#WojciechWojciechowski">Kolejną kontrolą jest ta, która poświęcona została sprawdzeniu wykorzystania dotacji państwa na dokończenie inwestycji infrastrukturalnych, realizowanych w ramach robót publicznych w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem. Była ona przeprowadzona z własnej inicjatywy NIK i objęła m.in. 47 urzędów gmin uprawnionych do otrzymania takiej dotacji.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#WojciechWojciechowski">Inna kontrola dotyczyła zarządzania drogami publicznymi w miastach. Chodziło tutaj o ocenę działalności organów samorządowych oraz administracji rządowej zarządzających drogami publicznymi w miastach. Przeprowadzono ją z własnej inicjatywy NIK i objęto nią m.in. 32 zarządy miast.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#WojciechWojciechowski">Skontrolowaliśmy także funkcjonowanie przedsiębiorstw komunikacji miejskiej, a celem było dokonanie oceny działania komunalnych jednostek organizacyjnych, przy pomocy których realizują zadania własne z zakresu lokalnego transportu zbiorowego (zgodnie z ustawą o samorządzie terytorialnym). Tu badaniami kontrolnymi objęliśmy 29 jednostek komunalnych.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#WojciechWojciechowski">Chcę jeszcze wspomnieć o kontroli dotyczącej przygotowania i realizacji wybranych inwestycji komunalnych na terenie Górnego Śląska. Chodziło nam tutaj o zbadanie i ocenę realizacji inwestycji gmin w wybranych dziedzinach gospodarki komunalnej na terenie woj. legnickiego, jeleniogórskiego, wałbrzyskiego i wrocławskiego - w sumie 12 gmin, na terenie których sprawdzono 40 zadań inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#WojciechWojciechowski">Podobną kontrolę przeprowadzono w woj. konińskim i tam objęto nią 4 urzędy gmin.</u>
<u xml:id="u-29.10" who="#WojciechWojciechowski">Szczególne zadania z zakresu kontroli samorządu terytorialnego spoczywają na jednostce, którą reprezentuję osobiście, a mianowicie na Departamencie Administracji Publicznej. Zgodnie z zarządzeniem prezesa NIK w sprawie szczegółowej organizacji wewnętrznej oraz właściwości jednostek organizacyjnych izby, do tego departamentu należy m.in. przeprowadzanie kontroli z zakresu funkcjonowania samorządu terytorialnego. Departament nasz przeprowadzał więc tego rodzaju kontrole również w roku ubiegłym, przygotowując jednocześnie szczegółową informację o wynikach kontroli podejmowanych w roku 1995.</u>
<u xml:id="u-29.11" who="#WojciechWojciechowski">Była tu m.in. informacja o wynikach kontroli podejmowania przez administrację rządową i samorządową działań w celu usprawnienia wykonywania zadań publicznych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 13 lipca 1993 r.</u>
<u xml:id="u-29.12" who="#WojciechWojciechowski">Przedstawiliśmy też Wysokiej Izbie informację o stosowaniu przez wojewodów rozstrzygnięć nadzorczych wobec uchwał samorządu terytorialnego. Tutaj objęliśmy kontrolą łącznie 102 jednostki administracji rządowej i samorządowej, w tym URM, 17 urzędów wojewódzkich i 84 urzędy miast i gmin.</u>
<u xml:id="u-29.13" who="#WojciechWojciechowski">Chciałbym jeszcze wspomnieć o informacji dotyczącej wymiaru i poboru podatków i opłat przez gminy. Celem kontroli była ocena działalności gmin w zakresie poboru i wymiaru podatków oraz opłat wpłacanych bezpośrednio do kasy gminy. Objęliśmy nią 78 urzędów, a informacja opracowana została w listopadzie ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-29.14" who="#WojciechWojciechowski">Kolejną kontrolą koordynowaną przez nasz departament była kontrola dotycząca tworzenia Agencji Rozwoju Regionalnego i zlecanie im zadań przez administrację rządową i gminy. Objęliśmy nią 24 agencje z terenu 18 województw.</u>
<u xml:id="u-29.15" who="#WojciechWojciechowski">Wspomnę jeszcze o kontroli realizacji niektórych przepisów ustawy o własności lokali z 24 czerwca 1994 r. Kontrolę tę przeprowadziliśmy w 43 jednostkach komunalnych, którym powierzono zarządzanie nieruchomościami wspólnymi z udziałem gmin. Informację opracowano w kwietniu 1997 r., a kontrola była przeprowadzona również z inicjatywy NIK.</u>
<u xml:id="u-29.16" who="#WojciechWojciechowski">I jeszcze dwie kontrole koordynuje nasz departament. Inspiracją do pierwszej z nich były wypowiedzi członków Komisji Samorządu Terytorialnego. Chodzi tu o kontrolę wykonywania zamówień publicznych przez gminy i jest ona zakończona, a objęto nią 86 urzędów gmin. Rozszerzyliśmy ją o udzielenie zamówień przez największe miasta oraz ich jednostki organizacyjne. Tu objęto 10 urzędów miast i 40 jednostek komunalnych. Informacja opracowana zostanie na przełomie III i IV kwartału br.</u>
<u xml:id="u-29.17" who="#WojciechWojciechowski">Oprócz zadań przeprowadzonych z własnej inicjatywy, Najwyższa Izba Kontroli prowadziła też wiele badań kontrolnych na zlecenie Sejmu i jego organów, a także w wyniku inspiracji poselskich. M.in. delegatura w Łodzi przeprowadziła taką kontrolę w Urzędzie Miasta i Gminy w Sulejowie w zakresie gospodarowania mieniem komunalnym. Delegatura w Warszawie natomiast przeprowadziła taką kontrolę w Urzędzie Miejskim w Siedlcach w zakresie robót remontowych i gospodarowania mieniem oraz ustalania warunków zabudowy i zagospodarowania terenu.</u>
<u xml:id="u-29.18" who="#WojciechWojciechowski">Oprócz zadań kontrolnych przedstawiciele NIK brali też udział w pracach legislacyjnych na forum parlamentu, ustosunkowując się do projektów ustaw i innych aktów prawnych, udzielając też wyjaśnień i odpowiedzi związanych z wynikami przeprowadzonych kontroli. W ubiegłym roku i w pierwszej połowie bieżącego pracownicy Departamentu Administracji Publicznej uczestniczyli łącznie w 164 posiedzeniach komisji sejmowych, w tym w 54 posiedzeniach Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, Komisji Nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia projektu ustawy o samorządzie powiatowym i projektu ustawy o dużych miastach, podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych i samorządzie terytorialnym.</u>
<u xml:id="u-29.19" who="#WojciechWojciechowski">Uwagi i wnioski pokontrolne zawarte są w informacji, jaka zatwierdzona została przez Kolegium NIK 21 lipca 1997 r. i przekazana również wszystkim zainteresowanym posłom z Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PiotrBuczkowski">Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia projektu opinii na temat sprawozdania NIK, i chcę na wstępie stwierdzić, iż jest dobrym obyczajem, że Najwyższa Izba Kontroli na bieżąco informuje o tym, w jakim zakresie przeprowadzane są kontrole. Świadczą o tym raporty przekazywane Komisji, które pogłębiają naszą znajomość prac tej instytucji kontrolnej.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PiotrBuczkowski">Co do sprawozdania za rok 1996, to jest to pierwszy rok, kiedy działalność samorządu terytorialnego była kontrolowana w tak szerokim zakresie. Ważne jest tu wskazanie znacznego uszczuplenia budżetów samorządowych, co było wynikiem z jednej strony podejmowania działań niezgodnych z prawem, a także zaniechań. Uszczuplenie to wynosiło ok. 47 mln zł i to jest bardzo duża kwota, znacząca dla dochodów, przy czym na skutek działalności organów kontroli udało się odzyskać około 2 mln zł. Musimy tu zastanowić się poważnie co zrobić, aby na przyszłość zminimalizować to, że na skutek działalności samych organów samorządowych następuje uszczuplenie dochodów samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PiotrBuczkowski">W tym zakresie mieszczą się także problemy wymiaru i poboru podatków, co też było kontrolowane przez NIK. Zgadzam się z konkluzjami, że wiele gmin może uzyskiwać większe dochody, ale rezygnuje z tego na skutek różnorodnych presji grup społecznych. Na skutek tego właśnie zaniżane są stawki podatkowe, jak też podejmuje się szereg decyzji niezgodnych z prawem. Dotyczy to zwolnień podatkowych, ulg, itp., podejmowanych z naruszeniem obowiązujących przepisów.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PiotrBuczkowski">Tu także znajduje się wzmianka o nierzetelnym sporządzeniu sprawozdań z uzyskiwanych dochodów i wykonania budżetu, co staje się często podstawą dla występowania o nienależną subwencje wyrównawczą. Jest to dość istotne naruszenie prawa, bo nosi znamiona fałszowania sprawozdawczości i powinno być bardziej ścigane i napiętnowane.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PiotrBuczkowski">W sprawozdaniu mówi się także o niepodejmowaniu działań zmierzających do wyegzekwowania należnych zobowiązań. Zgadzam się, że niezależnie od uszczuplenia dochodów taka działalność ma ogromne znaczenie społeczne. Sprzyja to kształtowaniu się postaw obywatelskich lekceważących obowiązek wywiązania się z nałożonych podatków. Konsekwencje upowszechniania się takich postaw są dla państwa dalekosiężne.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PiotrBuczkowski">Podobną sytuację mamy w zakresie egzekwowania należności z tytułu wynajmowania lokali mieszkaniowych. Zaległości sięgają już często wielu lat i może to doprowadzić do wytworzenia się swego rodzaju syndromu psychologicznego, że to jest norma społeczna. Rola samorządowych władz w wyegzekwowaniu tych zobowiązań jest bardzo ważna i powinna być realizowana efektywniej.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PiotrBuczkowski">Ważne są też informacje na temat dodatków mieszkaniowych. Z jednej strony pojawia się tendencja, że są one wykorzystywane na inne cele, a z drugiej sytuacja, w której wojewodowie nie zawsze wykorzystywali przyznawane im na ten cel środki. Całości obrazu dopełnia fakt, że gminy nie wykorzystują możliwości ustalania opłat czynszowych tak, jak to postuluje ustawa, czyli maksymalnie do 3% wartości odtworzeniowej budynku. Taki poziom opłat czynszowych pozwala na zakończenie funduszy na remonty i bieżące utrzymanie. Praktyka była jednak taka, że maksymalne opłaty ustalano na poziomie 1,3%, a minimalnie nawet na 0,7%. Z pewnością nie sprzyja to idei, jaka nam przyświecała, gdy uchwalaliśmy cały pakiet ustaw mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PiotrBuczkowski">Jest to tym bardziej zastanawiające, że nie są wykorzystywane środki finansowe przeznaczone w budżecie państwa na dodatki mieszkaniowe. Każdego roku okazuje się, że one pozostają, czyli coś tu nie gra na styku administracji rządowej i samorządowej, odbijając się niekorzystnie na całej substancji mieszkaniowej, którą gminy dysponują.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#PiotrBuczkowski">Pan dyrektor wspominał też o ustawach związanych z zagospodarowaniem przestrzennym. Nakładają one obowiązek przygotowywania planów zagospodarowania przestrzennego. Jeśli nie wykonywały tych zadań jednostki centralne, wówczas urzędy wojewódzkie i gminy miały zadanie utrudnione, a są to sprawy szczególnie ważne teraz, gdy wizja zagospodarowania przestrzennego państwa będzie musiała ulec modyfikacji ze względu na szkody, jakie w 26 województwach wyrządziła powódź.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#PiotrBuczkowski">Jeszcze raz chciałbym podkreślić aktywny udział pracowników Najwyższej Izby Kontroli w pracach Komisji i ich duży wkład w przygotowanie szczególnie dwóch ustaw, jakie były efektem działania Komisji. Chodzi tu o ustawę o gospodarce komunalnej i ustawę o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych. Rzeczywiście uzyskaliśmy tutaj dużą pomoc ze strony specjalistów z NIK.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#PiotrBuczkowski">Konkludując, chciałbym zaproponować, aby Komisja pozytywnie zaopiniowała działalność Najwyższej Izby Kontroli w 1966 roku, podkreślając przede wszystkim trafność doboru merytorycznego zakresu kontroli, wysoki poziom prowadzonych prac i konstruktywność wniosków pokontrolnych usprawniających funkcjonowanie administracji publicznej i stanowiących inspirację dla prac legislacyjnych podejmowanych przez Komisję i rząd.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#PiotrBuczkowski">Już w roku ubiegłym sugerowałem podjęcie tego obszaru kontroli i teraz jeszcze raz zwracam się z następującą sprawą. Otóż wiele wniosków pokontrolnych, zarówno NIK, jak i regionalnych izb obrachunkowych, zawiera skierowanie do organów wymiaru sprawiedliwości, czyli wnioski do prokuratury o wszczęcie postępowania. Okazuje się, że w dużej części prokuratura umarza postępowanie, uzasadniając to małą szkodliwością społeczną. Mam jednak podejrzenie, że organy prokuratorskie nie są po prostu przygotowane do przeprowadzania postępowania w zakresie funkcjonowania samorządu terytorialnego i dlatego nie podejmują tych spraw. Dobrze byłoby, aby w najbliższym czasie Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się tym zagadnieniom i zweryfikowała, czy te umorzenia prokuratury są uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#PiotrBuczkowski">Skoro nie ma głosów w dyskusji ani sprzeciwu wobec przedstawionej pozytywnej opinii, przyjmujemy sprawozdanie NIK z działalności w 1996 roku.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#PiotrBuczkowski">Dziękuję państwu za udział w posiedzeniu i zamykam dzisiejsze obrady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>