text_structure.xml 104 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanuszSzymański">Proponuję, abyśmy na początek przejrzeli poprawki zgłoszone podczas drugiego czytania do projektu ustawy o wydawaniu Monitora Sądowego i Gospodarczego. Sprawozdawcą projektu ustawy był poseł Kazimierz Pańtak.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanuszSzymański">Pierwsza poprawka dotyczy art. 1 ust. 3 pkt 2, w której proponuje się, aby po wyrazach „Kodeks handlowy” dodać wyrazy „Kodeks postępowania cywilnego”. Byłoby to rozszerzenie zapisu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanuszSzymański">Proszę posła K. Pańtaka o krótkie wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzPańtak">Jest to poprawka racjonalna, ponieważ niektóre obowiązki będą wynikały z Kodeksu postępowania cywilnego. Jako sprawozdawca proponuję przyjąć tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AdamZieliński">Popieramy tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanuszSzymański">Czy do pierwszej poprawki ktoś zgłasza uwagi? Nie. Możemy więc przyjąć, że Komisje będą proponowały Izbie przyjęcie zmiany.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanuszSzymański">Poprawka druga wydaje się zasadna. W art. 1 skreśla się ust. 6. Jest to ustęp dotyczący wydawania i organizacji rozpowszechniania Monitora Sądowego i Gospodarczego, którą to funkcję powierza się przedsiębiorstwu wydawniczo-poligraficznemu Wydawnictwo Monitor Sądowy i Gospodarczy - Przedsiębiorstwo Państwowe. Zakres jego zadać utworzy minister sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzPańtak">Było to przedmiotem dyskusji w trakcie pierwszego czytania. Czekaliśmy na stanowisko rządu. Poprawka jest racjonalna, ponieważ ustawa nie może ingerować w kompetencje normy ministra. Uważamy, że jest to sprawa wewnątrz-ministerialna, w jaki sposób będzie to organizowane. Może to za bardzo usztywniać i wiązać ręce ministerstwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AdamZieliński">Jest to wybór między dwoma złymi rozwiązaniami. Należy zakładać, że przedsiębiorstwo będzie przynosiło jakieś dochody. W rządzie dyskutowaliśmy, w jaki sposób wykorzystać to na potrzeby wymiaru sprawiedliwości. Zostało stworzone przedsiębiorstwo, a w treści przepisu powiedziano o tym, że minister sprawiedliwości nie tylko tworzy, ale i określa zakres jego zadań. Skreślenie tego ustępu powoduje, że w istocie w ogóle żadna forma organizacyjna nie jest tutaj wskazana. A więc jest to wybór między dwoma złymi rozwiązaniami. Prawdę mówiąc lepiej jednak skreślić ust. 6. Tekst, który był przygotowywany na posiedzenie Rady Ministrów mówił wyraźnie jakie jest przeznaczenie dochodów tego przedsiębiorstwa. Ten przepis został skreślony. Rezultat jest taki, że gdyby przedsiębiorstwo działało na zasadzie normalnego przedsiębiorstwa państwowego, to mając dość duże dochody inwestowałoby np. w marmury, dywany itp. Lepiej byłoby więc skreślić ust. 6 i zostawić regulację do rozporządzenia - tak, jak jest to proponowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że pan minister w swoim stanowisku również rekomenduje poparcie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyCiemniewski">Wydaje mi się, że byłoby to ustawowe zagwarantowanie przeznaczenia, ale byłoby to sprzeczne z zasadami prawa budżetowego. Przecież wszystko musi się odbywać w ramach prawa budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamZieliński">Takie normy wprowadzające odstępstwa od zasady istnieją np. w Prawie celnym, w ustawie budżetowej na ten rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanuszSzymański">A zatem jest propozycja przyjęcia poprawki nr 2. Prosimy jeszcze o wypowiedź posła wnioskodawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofBudnik">Chciałbym zasygnalizować, że właściwie poprawka druga łączy się bardzo ściśle z poprawką trzecią. Jestem autorem obu poprawek i podstawową moją intencją jest próba realizacji tego, o czym mówił pan wiceminister A. Zieliński. Z jednej strony nie należy narzucać z góry form organizacyjnych dla wydawnictwa Monitor Sądowy i Gospodarczy. Z drugiej strony przyświecała mi myśl, aby ewentualne dochody mogły być przeznaczone na sądownictwo w szczególności rejestry podmiotów gospodarczych, a wiemy, że sytuacja jest tam bardzo zła. Dziękuję za poparcie poprawek, ale prosiłbym także o rozważenie możliwości poparcia autopoprawki. Uważam, że należy rozpatrywać całościowo ust. 6 i 7. Proponowałbym utrzymać w dotychczasowym brzmieniu poprawkę 3 i to byłby ust. 6, a ust. 7 nadać treść: „Dochody uzyskane z wydawania i rozpowszechniania Monitora Sądowego i Gospodarczego przeznacza się na usprawnienia funkcjonowania sądów powszechnych, a w szczególności na koszt ich działalności podstawowej oraz zakupy inwestycyjne”.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KrzysztofBudnik">Jestem świadomy tego, że nie bardzo odpowiada to podstawowym zasadom prawa budżetowego, ale wydaje mi się, że niesłychanie zła sytuacja w sądownictwie i raczej stale perspektywy na poprawę w normalnym trybie tego stanu, usprawiedliwiają w pełni taki zapis. Istnieją jednak analogiczne rozwiązania, np. w Prawie celnym czy w ustawie o Policji. Przypomnę, że niedawno została przyjęta przez Sejm ustawa o Policji. Chodzi o wydzielenie środków specjalnych i ukierunkowywanie ich na specjalne wydatki uzasadnione szczególną merytoryczną zasadnością.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#KrzysztofBudnik">Prosiłbym Komisję o rozważenie ewentualności przyjęcia takiej autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanuszSzymański">Jesteśmy w trochę trudnej sytuacji, gdyż została zgłoszona nowa poprawka, czyli autopoprawka. Nie bardzo wiąże się ona z pana poprawką zgłoszoną w trakcie drugiego czytania. Ma ona zupełnie inny charakter merytoryczny. Nie jest to modyfikacja trzeciej poprawki, ale zupełnie nowa poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderBentkowski">Wydaje mi się, że ta autopoprawka jest w intencjach zgodna z poprawką zgłoszoną przez pana posła K. Budnika w czasie debaty. Tam została inaczej ujęta - przez wykreślenie, tutaj przez sformułowanie treści. Skoro intencja została zachowana, to nie musimy tak bardzo formalistycznie do tego podchodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzPańtak">Nie chcę wypowiadać się co do meritum, ponieważ serce podpowiada mi co innego. Jeżeli chodzi o sprawę formalną, poparłbym pana posła A. Bentkowskiego, ponieważ poseł K. Budnik wniósł poprawkę do ust. 6 i 7. Jak gdyby z formalnego punktu widzenia jest to możliwe - czyli wycofuje poprawkę w ust. 6 modyfikując ją w ust. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderBentkowski">Dobrym zwyczajem było to, że zawsze wnioskodawca miał prawo zmodyfikować w ostatniej chwili swój wniosek na posiedzeniach komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanuszSzymański">Chciałem spytać, czy byłby sprzeciw w sprawie prze-formułowania poprawki pana posła K. Budnika. Nie widzę sprzeciwu. Proszę o stanowisko ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AdamZieliński">Ta poprawka odpowiada intencjom, które Ministerstwo Sprawiedliwości prezentowało. Jeżeli nie narusza to zasad prawa budżetowego, to nie mamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaLipnicka">Taki projekt był przedmiotem opiniowania i Ministerstwo Finansów uznało, że byłoby to sprzeczne z ustawą Prawo budżetowe. O przeznaczeniu i możliwości wykorzystania środków budżetowych lub poza-budżetowych decyduje bowiem odrębna ustawa. Nie przesądzając formy, w jakiej byłaby prowadzona obecnie działalność Monitora. Gdyby jednak była ona w formie środków specjalnych, gospodarstw pomocniczych, czy też jako jednostka budżetowa, to zdaniem Ministerstwa Finansów realizacje powinny przebiegać w ramach funkcjonującego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy w innych resortach budżetowych dopuszczona jest taka działalność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaLipnicka">Być może bywają takie odstępstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderBentkowski">Spotykaliśmy się już z takimi odstępstwami. Pan poseł K. Budnik podawał przykład ustawy policyjnej. Innym przykładem może być ustawa dotycząca więziennictwa, gdzie pewne środki mogą być przeznaczane na cele bezpośrednio dla więziennictwa, a także ustawa o oświacie, która dopuszcza zagospodarowanie kwot uzyskiwanych z działalności prowadzonej przez szkoły. Sprawa więc nie jest wyjątkowa. Wprowadzilibyśmy jeszcze jeden przypadek w tej niecodziennej działalności resortu, jakim byłoby wydawanie Monitora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy były prowadzone szacunki, jakiej wysokości będą te dochody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszSzymański">Czy resort robił takie szacunki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamZieliński">Bardzo trudno byłoby mi w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanuszSzymański">Poseł K. Budkiewicz proponuje, aby dokonać skreślenia ust. 6 i nadać nowe brzmienie ust. 7. Gdyby ta poprawka została przyjęta, tym samym dotychczasowy ust. 7 stałby się ust. 6. Ust. 7 miałby brzmienie: „Dochody uzyskane z wydawania i rozpowszechniania Monitora Sądowego i Gospodarczego przeznacza się na usprawnienie funkcjonowania sądów powszechnych, a w szczególności na koszt ich działalności podstawowej oraz zakupy inwestycyjne”. Zakupy inwestycyjne czy wydatki inwestycyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EwaLipnicka">Chodzi tu o zakupy inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu za przyjęciem poprawki opowiedziało się 11 posłów, 1 był przeciwny, a 3 wstrzymało się od głosu. Poprawka uzyskała akceptację.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JanuszSzymański">Poprawka 4 dotyczy art. 2 ust. 1, w której proponuje się wyrazy „pełne oznaczenie rejestrowe, którego dotyczą” zastąpić wyrazami „oznaczenie organu rejestrowego, datę wpisu do rejestru i numer, pod którym podmiot gospodarczy jest zarejestrowany”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AdamZieliński">Jest to trafna poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda, aby Komisje zarekomendowały przyjęcie przez Izbę tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanuszSzymański">Dziękuję. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania do projektu ustawy o wydawaniu Monitora Sądowego i Gospodarczego. Chciałbym spytać posła sprawozdawcę K. Pańtaka, czy są to wszystkie poprawki. Tak. Zamykam ten punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w trakcie drugiego czytania do projektu ustawy o zmianie Kodeksu handlowego i niektórych innych ustaw. Poprawka pierwsza dotycząca art. 23 par. 1. Proszę posła sprawozdawcę o krótką rekomendację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzPańtak">Ten zapis jest dość dyskusyjny i prosiłbym o zajęcie stanowiska przez ministerstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AdamZieliński">Nie wydawało nam się, aby należało dość zasadniczo zmieniać istniejący stan prawny. Rozumieliśmy tę propozycję w ten sposób, że w miejsce dotychczasowego zapisu o Monitorze Polskim wchodzi Monitor Sądowy i Gospodarczy. Natomiast w istocie rzeczy nie zmieniamy samego modelu Prawa handlowego. Naszym zdaniem sprawa budzi jednak pewne wątpliwości gdybyśmy chcieli w tej chwili modyfikować zakres tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzPańtak">Podzielam to stanowisko ponieważ należałoby dokonać jakichś ekspertyz. Myślę, że nie powinniśmy ruszać czegoś, co funkcjonuje dobrze od wielu lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł wnioskodawca podtrzymuje swój wniosek? Tak. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu za przyjęciem opowiedziało się 6 posłów, 9 było przeciwnych, głosów wstrzymujących się nie było.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanuszSzymański">Komisje rekomendują odrzucenie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanuszSzymański">Poprawka druga dotyczy zmiany 5, w której proponuje się w art. 65 par. 4 skreślić tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzPańtak">Jestem przeciwny tej zmianie, ponieważ istnieje tzw. prokura samoistna, która oprócz zmiany umowy spółki, np. spółki z oo daje daleko idące uprawnienia i ona jest równa zarządowi. Dlatego byłoby to niezrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofBudnik">Swoją poprawkę uzasadniam tym, że ten obowiązek wynika z art. 65 par. 1 w zestawieniu z przyjętym już art. 22. Z art. 65 par. 1 wynika obowiązek dokonania wpisu, a art. 22 mówi o tym, że wszelkie wpisy są ogłaszane w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, chyba że ustawa stanowi inaczej. W tym przypadku ustawa nie stanowi inaczej. De facto powtarzamy ten sam obowiązek, który już wynika z innych przepisów. Par. 4 w art. 65 jest zbędny i proponuję go wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AdamZieliński">Przychylamy się do tego poglądu, że można skreślić par. 4 w art. 65.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu za poprawką opowiedziało się 13 posłów, głosów przeciwnych nie było, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanuszSzymański">Poprawka 3 dotyczy art. 79 pkt 1 par. 1 i polega na dodaniu: „1) firmę, siedzibę, adres i przedmiot przedsiębiorstwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że dla praktyki funkcjonowania jawności i pewności obrotu są to bardzo ważne poprawki. W tej chwili nie ma obowiązku wpisywania adresu. Może zaistnieć taka sytuacja, że spółka działa poprzez swojego pełnomocnika-adwokata, do którego przesyłana jest korespondencja i w aktach sprawy nawet w majestacie prawa może nie być adresu, a podana tylko siedziba. Siedziba jest to miejscowość. Przed wojną dobry obyczaj kupiecki nakazywał, że te adresy były. Teraz można nie mieć adresu. Ze wszech miar popieram tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AdamZieliński">Popieramy tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda na rekomendowanie Izbie tej poprawki? Tak. Konsekwencją tej poprawki są zmiany nr 4 i 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy nie ma wątpliwości w obu przypadkach, że chodzi o adres siedziby, a nie adres czegokolwiek innego związanego z przedsiębiorstwem? Konstruując te poprawki wzorowałem się na obowiązującym par. 61 rozporządzenia ministra sprawiedliwości o rejestrze handlowym. Co prawda nie zostało to tutaj ujawnione, ale w oryginale pisałem (adres) i podmiot przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AdamZieliński">Siedziba to jest to, co miejsce zamieszkania osoby fizycznej. Jest to po prostu miejscowość. Siedziba jest ustalana w statutach prawnych i ona decyduje o wielu sprawach. W ramach miejscowości, która jest siedzibą spółki, spółka może zmieniać adresy. I rzeczywiście tak się dzieje. Wydaje mi się, że siedziba powinna pozostać, ale również przydałby się adres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanuszSzymański">Czy możemy uznać, że będziemy rekomendowali przyjęcie poprawek 3, 4 i 5.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do poprawki 6. Czyja jest to poprawka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofBudnik">Jestem autorem tej poprawki. Sięgając do oryginalnych, przedwojennych tekstów zetknąłem się z wyrazem „spólnicy”. Natomiast w najnowszych wydawnictwach wprowadzony jest wyraz „wspólnicy”. Stąd wynikało to nieporozumienie. Wydaje mi się, że powinno być tak, jak mówi ustawa - Kodeks handlowy z 1934 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanuszSzymański">W wersji powojennej używany jest jednak termin „wspólnik”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyCiemniewski">Przecież po wojnie nie był zmieniany Kodeks handlowy. Jest to po prostu zmiana redakcyjna wydawcy. W tekście normatywnym, obowiązującym jest termin „spólnik”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AdamZieliński">Jest to problem lingwistyczny i trudno mi się na ten temat wypowiadać. Wydaje mi się jednak, że zmiany dokonywane w pisowni, w języku polskim powinny automatycznie być przyjmowane w kolejnych edycjach tekstowych. My zachowaliśmy dotychczasową pisownię, ale jeśli Komisje uznają, że należy napisać „wspólnik”, to też się nic złego nie stanie. Bezpieczniej byłoby jednak zachować termin „spólnik”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W zmianie 7 art. 199 mówiąc ppkt. „a” pominęliśmy „b”, „c” i „d”, a są to propozycje zmian merytorycznych. Odnoszą się one do oświadczeń pisemnych spółki kierowanych do osób trzecich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanuszSzymański">Również to zauważyłem, ale ponieważ jesteśmy przy zmianie 6, skończmy najpierw problem „wspólnik” czy „spólnik”. Pan poseł K. Budnik wycofuje swoją poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do pkt. „b” zmiany 5. Chodzi o par. 1 pkt 3, aby nadać mu nowe brzmienie. Czyja to jest poprawka? Posła K. Budnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofBudnik">Prosiłbym, aby rozpatrywać te poprawki łącznie. Jaka intencja przyświecała tym zmianom? Wydaje się, że tak jak było w sprawozdaniu podkomisji, a więc ujmowanie pkt. 5 (chodzi o wysokość kapitału akcyjnego) oraz pkt 4 (chodzi o imię i nazwisko przewodniczącego rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej) jest to zbyt daleko idący obowiązek. Miałby być on bowiem związany z każdym oświadczeniem pisemnym spółki kierowanym do innego podmiotu, innej osoby, a więc w każdej pisemnej korespondencji. Nie w każdej spółce występuje rada nadzorcza czy komisja rewizyjna (myślę o spółce z ograniczoną odpowiedzialnością) i jest organem wewnętrznym nie upoważnionym do reprezentowania podmiotu na zewnątrz. Również wysokość kapitału akcyjnego nie świadczy o rzeczywistej zdolności finansowej, bo takie są intencje danej spółki, a raczej jej majątek i pozycja na rynku. Chcę podkreślić, że nie uważam, aby te informacje nie były ważne i dlatego pod literą „b” proponuję w oświadczeniach zamieścić numer Monitora Sądowego i Gospodarczego oraz dzień jego wydania, który będzie ujawniał wszystkie informacje rejestrowe o danym podmiocie gospodarczym. Rejestr będzie dostępny w każdym sądzie rejestrowym. A więc problem odległości podmiotów gospodarczych od siebie już nie będzie odgrywał takiej roli. Jednocześnie proponuję skreślenie par. 2, który zawężał stosowanie par. 1 w wersji sprawozdania z tego względu, że zakres informacji nie byłby tak szeroki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AdamZieliński">Propozycja ograniczenia zakresu tego zapisu jest trafna, natomiast pozostaje problem, co wykreślić z przepisu. Istnieje pierwsza dyrektywa rady Wspólnot Europejskich (dyrektywa dotycząca jawności), która wymaga podania następujących elementów korespondencji, rejestru oraz numeru wpisu, formę spółki, siedzibę i jeżeli ma miejsce - stan likwidacji.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AdamZieliński">Jest jeszcze trzeci element, który wiąże się z propozycją skreślenia pkt. 5. Mianowicie w dyrektywie jawności mówi się o tym, że jeżeli w dokumentach (kierowanych do innych stron) wymienia się kapitał spółki, to dane powinny dotyczyć kapitału subskrybowanego i wpłacanego. Ponieważ kapitał subskrybowany i wpłacony odpowiada kapitałowi zakładowemu, to można zastosować taką formułę pkt. 5, choć nie wiem czy jest to możliwe w trzecim czytaniu: „jeżeli w dokumentach wymienia się kapitał spółki - wysokość kapitału zakładowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję odrzucić poprawkę „b” jestem praktykiem i wiem, że w momencie zmiany zarządu spółki już on funkcjonuje i zapis nie ma żadnego znaczenia. Może zaistnieć też sytuacja, że zmieniono zarząd, ale druk rejestru, zgłoszenie do sądu itd. potrwa kilka tygodni. Dlatego w takim przypadku można manipulować zarządem. Od momentu podjęcia uchwały o zmianie zarządu ten zarząd jest już władny i ma kompetencje. Proponuję odrzucić poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanuszSzymański">Poseł K. Pańtak zgłasza wniosek o odrzucenie poprawki 5 ppkt. „b”. A jaka jest opinia na temat ppkt. „c”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzPańtak">Popieram poprawkę w ppkt. „c”, ponieważ par. 1 pkt 4 i 5 są zbyteczne - to nie są organy, które składają oświadczenie woli. Najlepiej jednak byłoby rozdzielić pkt. 4 i 5. W projekcie ustawy są odrębne punkty.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli chodzi o przewodniczącego komisji rewizyjnej rady nadzorczej, proponuję przyjąć poprawkę, natomiast kapitał oczywiście musi zostać (a więc poprawkę o skreślenie odrzucić).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanuszSzymański">Jakie jest ostateczne oświadczenie w tej sprawie wnioskodawcy zmian posła K. Budnika?</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#JanuszSzymański">Chciałbym uzyskać jasne stanowisko w sprawie przeformułowania poprawki w ppkt. „c” dotyczącej pkt. 5 - wysokości kapitału zakładowego. Pan minister A. Zieliński mówił, że wynika to z dyrektyw Unii Europejskiej. Rozumiem, że nasza zmiana polegałaby na skreśleniu w ppkt. „c” - „i 5”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KrzysztofBudnik">Według tekstu sprawozdania i dotychczasowych wypowiedzi wynika, że wypada pkt 4. W takim razie jestem skłonny cofnąć poprawkę zmierzającą do skreślenia par. 2, ponieważ według mojej wizji tekst nabiera sensu. Tak szerokiego zakresu informacji nie należy kierować do wszystkich podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#KrzysztofBudnik">Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę, że tak jak zrozumiałem pana ministra w zakresie wysokości kapitału akcyjnego, to pan cytując dyrektywy mówił, że jeżeli firma podaje wysokość kapitału akcyjnego, to wówczas musi jednocześnie ujawnić, czy jest on subskrybowany, czy jest on w pełni pokryty, czy też nie. Ta dyrektywa nie stanowi, że należy podawać tę informację. Proponuję, abyśmy przegłosowali poszczególne punkty i jeśli skreślimy tylko pkt 4, to wycofam poprawkę zmierzającą do skreślenia par. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JerzyCiemniewski">Rozumiałem, że panu posłowi K. Budnikowi chodzi o to, że podanie wysokości kapitału zakładowego w gruncie rzeczy myli partnerów. Wprowadza to niejasność, ponieważ nie wiadomo, czy jest to kapitał subskrybowany, czy kapitał wpłacony. Natomiast intencją dyrektywy, o której mówił pan minister, jest właśnie wyjaśnienie tego. Jeżeli mielibyśmy to brzmienie zachować, to sądzę, że obecnie proponowane brzmienie pkt. 5 wprowadza właśnie niejasność. Czyli występuje przeciwko intencji, której ma służyć dyrektywa. Proponowałbym jednak przyjąć brzmienie dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Mówimy w tej chwili o art. 199 Kodeksu handlowego, który odnosi się do spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, a w tych spółkach kapitał zakładowy musi być wpłacony w całości. Inaczej może być przy spółkach akcyjnych przy 370 art. jak sądzę, posłowi K. Budnikowi chodziło o to, że kapitał zakładowy nie odzwierciedla majątku spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazmierzPańtak">Jest dokładnie tak, jak mówi pani poseł A. Skowrońska-Łuczyńska. W czasie drugiego czytania zwracałem na to uwagę. Wiele nieporozumień wiąże się z tym, że firmy dokonujące np. zamówień u klientów mają minimalny kapitał. Wiem, że majątek firmy to jest co innego niż kapitał, ale firma musi pokazać swój kapitał, bo jest to odpowiedzialność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanuszSzymański">Reasumując - ppkt „d” jest wycofany, a w ppkt „c” wyrazy „i 5” -skreślamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrzysztofBudnik">Jestem skłonny przyjąć taką autopoprawkę. Proszę jednak uspokoić moje sumienie i powiedzieć, że większość Komisji jest tego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanuszSzymański">Czy w sprawie ppkt. „b” jest zgoda? Będziemy rekomendowali odrzucenie poprawki „b” zmiany 5.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JanuszSzymański">Ppkt „c” dotyczy par. 1 pkt. 4. Czy Komisje zgadzają się na przyjęcie tylko pkt. 4? Tak. A więc nasza propozycja będzie brzmiała: „par. 1 pkt 4 - skreślić”.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#JanuszSzymański">Skreślamy ppkt „d”, ponieważ poseł K. Budnik zgodził się wycofać go.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#JanuszSzymański">Poprawka 6 została już przez nad rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmiany 7 dotyczącej art. 330 pkt 1, czyli byłaby to poprawka 11a. Sądzę, że analogicznie do poprawek 3 i 4 powinniśmy przyjąć zmianę 7.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#JanuszSzymański">Poprawka 8 jest analogiczna do zmiany 7. Należałoby potraktować ją symetrycznie do poprzedniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofBudnik">O ile uwaga pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej do-tyczyła spółek z ograniczoną odpowiedzialnością była zasadna, to w przypadku spółek akcyjnych rację mają posłowie J. Ciemniewski i wiceminister A. Zieliński. Jeśli państwo pozwolą w drodze autopoprawki zmodyfikuję pkt 5 poprzez dodanie formuły dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanuszSzymański">Proszę pana wiceministra o przypomnienie treści dyrektywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AdamZieliński">„Jeżeli w dokumentach wymienia się kapitał spółki, to dane powinny dotyczyć kapitału subskrybowanego i wpłaconego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrzysztofBudnik">Popieram tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanuszSzymański">A więc autopoprawka polegałaby na skreśleniu pkt. 4 i nadaniu pkt. 5 par. 1 brzmienia: „dane dotyczące opłaconego kapitału akcyjnego”.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda Komisji na taką propozycję? Tak. Czy pan poseł K. Budnik wycofuje ppkt „d”? Tak.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do poprawki 9 dotyczącej zmiany 18 art. 449 - wyrazy „w pismach prze-znaczonych” zastąpić wyrazami „pismach przeznaczonych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KazimierzPańtak">Trzeba sięgnąć do rękopisu poprawki, ponieważ jest tu błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W sprawozdaniu jest liczba pojedyncza i chyba intencją tej poprawki była zmiana na liczbę mnogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanuszSzymański">Czy poseł K. Budnik zgłaszał tę poprawkę? Proszę więc powiedzieć, jaka była pana intencja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KrzysztofBudnik">Po prostu w tekście sprawozdania do drugiego czytania uciekło „w”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanuszSzymański">Jest to naprawienie oczywistego błędu.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JanuszSzymański">Zmiana 10 dotyczy art. 490 par. 1 pkt 7 - wyraz „5.000” zastąpić wyrazem „10.000” zawsze uczono mnie, że 5.000 to jest liczba, a nie wyraz. Proszę Biuro Legislacyjne o większą staranność.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JanuszSzymański">Proszę posła K. Budnika o rekomendację tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KrzysztofBudnik">Dotychczas między tą karą, aczkolwiek w rażąco niższej wysokości utrzymywana jest pewna proporcja w stosunku do spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i akcyjną. Moja intencja zmierza w tym kierunku, aby również utrzymać analogiczną proporcję, gdyż to nie jest tak, że w obecnie obowiązującym prawie te kary są w identycznej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#KrzysztofBudnik">Po drugie, niezależnie od formalnej przesłanki - w przypadku spółek akcyjnych poważnych przedsiębiorstw, które działają na bardzo dużą skalę finansową kara 10.000 zł będzie adekwatna dla tych rażących przypadków. Jest to przesłanie merytoryczne. Chodzi o adekwatność wysokości ewentualnej kary do możliwej skali wyrządzonej szkody poprzez naruszenie Prawa handlowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę, aby na ten temat zabrała głos pani z Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#BożenaLisieckaZając">Jeżeli chodzi o ustawę o zmianie Kodeksu handlowego zmiany nr 10 i nr 19 nie są skorelowane z art. 79 ustawy o rachunkowości, która została uchwalona 29 września 1994 r. Rozumiem, że jest to wszystko za późno, ale niemniej jednak musimy mieć świadomość podstawowych błędów popełnionych w proponowanej ustawie. Po pierwsze jest zmiana, w której proponuje się - „Kto nie składa sądowi rejestrowemu bilansu rachunku zysków i strat, sprawozdania”. Jest to ujęte w art. 79 pkt 4 ustawy o rachunkowości, a poza tym sprawozdanie finansowe to nie jest bilans i rachunek zysków i strat. Roczne sprawozdanie finansowe obejmuje inne elementy, jak np. bilans, rachunek zysków, informacja dodatkowa i sprawozdanie z działalności firmy. Dalej - „nie ogłasza bilansu, a z rachunku zysków i strat”. Też nie jest to prawdziwe, dlatego że ustawa o rachunkowości mówi zupełnie inaczej. A zatem tu powinny nastąpić zmiany daleko idące. Nie chcę specyfikować. Zwrócę jeszcze uwagę na jedno - z art. 79 ustawy o rachunkowości wynika kara grzywny za przewinienia i wynosi od 3.000 do 15.000 zł (nowych). A tutaj proponuje się 5.000 zł. Chodzi mi teraz o użytkowników przepisów ustawy o rachunkowości, a zmiany Kodeksu handlowego dla spółek akcyjnych i z ograniczoną odpowiedzialnością. Rozumiem, że uwagi te zgłaszam za późno, ale zaznaczam, że nie zostało to skorelowane z innymi ustawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanuszSzymański">Rzeczywiście w tej chwili możemy niewiele zrobić. Pozostaje jeszcze tylko Senat. Natomiast jest nadal kwestia podwyższenia wymiaru grzywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AdamZieliński">Praktycznie jest to powtórzenie dotychczasowego przepisu. Jeżeli byłby zbieg takich przepisów, to oczywiście można rozwiązywać to poprzez tezę, że jest to przepis szczególny czy przepis dodatkowy, tzn. że jest jakaś kumulacja przepisów. Trudność polega na tym, że rzeczywiście gdyby ta uwaga była wcześniej zgłoszona, to można byłoby się do niej zastosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszSzymański">Mamy tylko poprawkę dotyczącą zmiany 19 o wysokości grzywny. Jest to bezsporne i potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KazimierzPańtak">Nie jestem taki pewny, czy pani ma rację. Ponieważ tam chodzi o składanie sprawozdania do organów fiskusa. Jest to odrębne zagadnienie. Prosiłem o wysłuchanie pani dyrektor, ponieważ jeżeli tam jest większa represja, to poparłbym propozycję grzywny do 10.000 zł. Chodzi o to, aby było analogicznie do kar, jakie są w ustawie o rachunkowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#BożenaLisieckaZając">Art. 79 ustawy z 29 września 1994 r. stanowi: „kto wbrew przepisom ustawy (to nie chodzi o fiskusa) nie podaje rocznego sprawozdania finansowego badaniom, nie składa rocznego sprawozdania finansowego do ogłoszenia, nie składa rocznego sprawozdania finansowego w sądzie lub innym organie prowadzącym rejestr lub ewidencję działalności...” itd. podlega karze grzywny w wysokości od 3.000 do 15.000 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AdamZieliński">Ostatnią sprawą, którą ośmieliłbym się wypowiedzieć w tym gmachu, to byłaby krytyka pod adresem Sejmu, ale gdyby wówczas Sejm znowelizował Kodeks handlowy w tej części, to dzisiaj nie byłoby problemu. Pozostał przepis z niższą grzywną. W tej chwili zmieniamy tylko wysokość grzywny. Oczywiście przepracowanie tego jest możliwe, być może Senat zasugerowałby te zmiany i szybko zmienilibyśmy przepisy.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AdamZieliński">Jeszcze raz podkreślam - są zaniedbania, które w ogóle nie mają charakteru naruszenia przepisów o rachunkowości budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanuszSzymański">Poprawka 10 jest czytelna. Kto z państwa jest za przyjęciem tej zmiany?</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu za zmianą wypowiedziało się 15 posłów. Poprawka została przyjęta jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#JanuszSzymański">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek, czyli realizację punktu drugiego.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do najważniejszej części dzisiejszego posiedzenia - dokończenia prac nad sprawozdaniem podkomisji ds. kasacji oraz zmian ustrojowych w sądownictwie. Przypomnę, że zakończyliśmy pracę nad art. 2. W tej chwili przechodzimy do art. 3. Oddaję głos przewodniczącemu podkomisji posłowi A. Bentkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym wrócić do art. 2, ponieważ dyskutowaliśmy nad możliwością wprowadzenia zmiany w prawie upadłościowym w zakresie art. 204. Sprawa dotyczy dodania do art. 204, który mówi: „należności ulegają zaspokojeniu z masy upadłości będą niszczone w następującej kolejności”. W pkt. 1 wymienione są: koszty postępowania upadłościowego, wydatki połączone z zarządem i likwidacją masy upadłościowej, należności za pracę i renty z tytułu odszkodowań wywołane chorobą, niezdolnością do pracy, kalectwa lub śmierci. Jest propozycja, aby dodać: „...oraz należności stałych dostawców artykułów rolnych”.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#AleksanderBentkowski">Na czym polega cała sprawa? Ten artykuł m.in. ma chronić należności za pracę i za rentę. Wtedy nie przewidziano takich przypadków, jak obowiązkowe kontraktacje dostaw produktów rolnych. Gdybyśmy wprowadzili tę zmianę, to rolnicy, którzy dostarczyli produkty rolne mieliby możliwość utrzymania wynagrodzenia za swoją pracę. Napisane jest, że w pierwszej kolejności „zaspokaja się wynagrodzenia za pracę”, a teraz proponuje się „wynagrodzenie za pracę rolnika”, czyli za te dostawy, które w ramach kontraktacji rolnik dostarczył przedsiębiorstwom upadłym. Małe są szanse na odzyskanie jakichkolwiek pieniędzy, ale przynajmniej będzie równość podmiotów, których dotyczy ta ustawa. Swego czasu pan wiceminister A. Zieliński mówił, że należałoby zastanowić się nad szerszymi zmianami prawa upadłościowego. Niemniej jednak praca w ministerstwie potrwałaby jeszcze jakiś czas nad tym, dlatego bezpieczniej byłoby wprowadzić tę drobną zmianę teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanuszSzymański">Jest propozycja zmiany art. 204 prawa upadłościowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AleksanderBentkowski">Wytłumaczę jeszcze raz. Poprzednio dyskutowaliśmy na ten temat, ale nie mieliśmy przygotowanej ostatecznej wersji. Skłanialiśmy pana posła B. Machnio do tego, aby ewentualnie rozważył możliwość przekazania tego problemu do Ministerstwa Sprawiedliwości w zakres prac nad prawem upadłościowym. Jednak z tego co się orientuję, jest to dosyć odległy czas i najrozsądniej będzie wprowadzić tę zmianę teraz do naszego projektu. Jest to niewielka poprawka, ale niwelująca nierówność, jaka w tej chwili istnieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszSzymański">Konstrukcyjnie jest to przepis czytelny. Czy wracamy do art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AleksanderBentkowski">Pracujemy nad całością ustawy i w każdej chwili możemy wrócić do konkretnego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KazimierzPańtak">Przypomnę, że zawsze szukaliśmy konsensu i powrócić możemy. Natomiast chciałbym się wypowiedzieć merytorycznie do tej poprawki. Nie wiem, jakie stanowisko zajmie Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Finansów, ale wydaje mi się, że dostawcy mogą mieć pierwszeństwo np. przed fiskusem. Jeżeli dostawą będzie potężna firma, to co wtedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Wydaje mi się, że wynagrodzenia za dostarczone płody rolne nie mogą być porównywane z wynagrodzeniami za pracę, a raczej ze wszystkimi innymi dostawami kooperantów. Przecież do fabryki samochodów też kooperanci dostarczają produkty i też jest to wynik ich pracy. Na przykład Hortex, którego podstawowym produktem są przetworzone płody rolne - chroniłoby się całość dostaw. Wydaje mi się, że jest to zmiana idąca w niewłaściwym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AdamZieliński">Chcę poinformować, że w przyszłym tygodniu pod obrady KERM wchodzi projekt nowelizacji prawa upadłościowego, w związku z tym ustalamy, czy należy ruszać art. 204 i w jakim zakresie. W każdym razie naszą generalną zasadą jest to, aby zmniejszać ilość uprzywilejowanych roszczeń, tzn. żeby starać się sprowadzać sprawę do tego, iż państwo nie ma wszechstronnie opiekuńczego charakteru. Przyświeca nam zasada równości w traktowaniu podmiotów w różnych postępowaniach. Dzisiaj mamy sytuację taką, że wszystkie podziały z uzyskiwanych środków składają się wyłącznie z różnego rodzaju przywilejów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AleksanderBentkowski">Skoro tak dalece zaawansowane są prace nad tą ustawą, to myślę, że możemy w takim razie poczekać z tym przepisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanuszSzymański">Proszę o wypowiedź autora poprawki posła B. Machnio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#BolesławMachnio">Nie mogę przyjąć takiego wyjaśnienia, że rozszerzamy. Jest tu mowa o rolnikach indywidualnych. Przecież krowa nie pójdzie na łąkę skosić trawę, nie przywiezie siana do obory i nie ususzy, nie wydoi się sama - jest to wszystko wytworem pracy ludzkiej. A jeśli chodzi o zakłady przemysłowe, to przecież wiele artykułów przemysłowych wytwarzanych jest przez maszyny.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#BolesławMachnio">W rolnictwie wszystko jest wytworem pracy ludzkiej. Dlatego wydaje mi się, że odrzucenie tej propozycji jest sprawą ogromnie krzywdzącą. Podam przykład z życia - w woj. radomskim jest spółdzielnia, która upadła i nie wypłaciła rolnikom ponad 3,5 mld zł za swoje mleko. A produkcja mleka w gospodarstwie rolnym, u rolników indywidualnych jest takim artykułem, za który brało się pieniądze co miesiąc. Były to pieniądze na drobne wydatki, ponieważ gospodarstwo rolne nie jest samowystarczalne, np. ziemniaki i zboże to nie są jeszcze artykuły gotowe do spożycia, którymi rolnik może się wyżywić. Wydaje mi się, że proponowany zapis jest wyrównaniem krzywd rolnika. Ten parlament powinien być bardzo wrażliwy na tę sytuację, jaka zaistniała w nowym państwie polskim po 1989 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanuszSzymański">Proponowałbym nie rozstrzygać w tej chwili problemu, poczekajmy na informację ministerstwa, tym bardziej że prace nad nowelizacją prawa upadłościowego są w resorcie bardzo zaawansowane. Do tej sprawy jeszcze wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JanuszSzymański">Przystępujemy do art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#AleksanderBentkowski">Art. 3 dotyczy prawa o postępowaniu układowym. Jest to konsekwencja wprowadzenia instytucji kasacji. Wprowadza się to pojęcie do art. 3 i 4. W innych artykułach następuje zmiana tylko na nazwy sądu, na drugą instancję. Poprawki nie budziły żadnych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana pierwsza art. 4 dotyczy doręczeń w postępowaniu administracyjnym, to jest propozycja zmiany art. 88. Ta zmiana w zasadzie nie budziłaby wątpliwości, chodzi w niej o zdyscyplinowanie strony, świadka, biegłego, który jest zobowiązany do składania zeznań bądź okazania przedmiotu. Ten przepis zawsze mnie raził jako obrońcy, ponieważ wprowadza się obowiązek składania zeznań przez stronę pod karą grzywny. Rozumiem świadka, biegłego - ale żeby stronę zobowiązywać do zeznań - tego nie rozumiem. Są to tylko moje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję skreślenie wyrazu „strona”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to przepis, którego nie ma w postępowaniu w procedurze cywilnej. Natomiast ten obowiązek nie jest niczym nowym, ponieważ on już istnieje. Za to, że strona, z której wniosku toczy się postępowanie, odmawia złożenia zeznania, może zostać ukarana grzywną. Jeśli robi to świadek lub biegły, to rozumiem, ale strona?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AdamZieliński">Na gorąco przychodzi mi taka myśl, że jednak niestawiennictwo świadka na wezwanie powinno być karane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanuszSzymański">Z tym się wszyscy zgadzamy, chodzi o skreślenie w art. 88 par. 1 wyrazu „strona”. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma. Przyjęliśmy więc wniosek posła K. Pańtaka.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#JanuszSzymański">Zmiana 3 - w art. 96 zdanie pierwsze otrzymuje brzmienie: „Za niewłaściwe zachowanie się w czasie rozprawy, strony, świadkowie, biegli i inne osoby uczestniczące w rozprawie mogą być po uprzednim ostrzeżeniu wydalone z miejsca rozprawy przez kierującego rozprawą oraz ukarania grzywną do 100 zł”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AleksanderBentkowski">W tej zmianie podnosi się tylko karę grzywny do 100 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że w tej sprawie jest konsens.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest tu tylko zmiana początkowa dotycząca jeszcze PBN, które już nie istnieją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JanuszSzymański">Czy do tej zmiany są uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana w art. 6 jest bardziej kontrowersyjna. Jak państwo pamiętają na wniosek posła J. Ciemniewskiego wykreśliliśmy zapis dotyczący takiego uprawnienia ministra, w której mógł zawieszać egzekucję i ustalać (nietykalność) w naszej gospodarce w postępowaniu cywilnym. I teraz taki sam zapis proponowany jest w postępowaniu administracyjnym. W postępowaniu cywilnym wykreśliliśmy to uprawnienie ministra i sądzę, że tutaj powinniśmy być konsekwentni i także wykreślić taki zapis w postępowaniu administracyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#KazimierzPańtak">Wnoszę o skreślenie art. 6, ponieważ nie można jednak ograniczać egzekucji. Jest to za daleko idące upoważnienie. Przypomnę, że w tej chwili ustawą ograniczamy egzekucję z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Minister nie może mieć tutaj prawa ograniczania egzekucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JerzyCiemniewski">Proponuję, aby pozostawić art. 6, tylko nadać mu brzmienie art. 88. Skreślić zaś należy art. 88.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JanuszSzymański">Mamy wniosek posła J. Ciemniewskiego zgodny z intencją posła K. Pańtaka. Czy popieramy ten wniosek? Tak.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AleksanderBentkowski">Art. 7 dotyczy ustawy o kosztach w sprawach cywilnych. Po art. 10 dodaje się art. 10a w brzmieniu: „Wpis od zarzutów w postępowaniu nakazowym nie może przekraczać połowy wpisu od pozwu”. W podkomisji dosyć długo dyskutowaliśmy nad tym. Problem polega na tym, że jest tu wyraźny paradoks - ten, kto wnosi nakaz płaci 1/4 opłaty, a ten, który się sprzeciwia płaci 3/4. Jest to szalona nierównowaga.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#AleksanderBentkowski">Chodzi tu o to, aby zniechęcać do prowadzenia postępowania. Ale jaką mamy pewność, czy ten, który wnosi nakaz nie wykorzystuje niskiej opłaty po to, żeby uzyskać szybko tytuł. Wydaje mi się, że może to być nadużywanie w złym kierunku. Proponuję, żeby zachować równowagę opłat. A zapis brzmiałby: „Wpis od zarzutów w postępowaniu nakazowym jest identyczny jak wpis od nakazu”. Albo: „Wpis od zarzutów w postępowaniu nakazowym jest taki sam jak w pozwie w postępowaniu nakazowym”. Chodzi mi o to, żeby taką samą opłatę płacił ten, który wnosi pozew z wnioskiem o nakaz, jak i ten, który się żali na ten nakaz. Teraz jest odwrotnie - ten, który wnosi płaci 1/4 wpisu, a ten, co się żali płaci 3/4 wpisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AdamZieliński">W wyniku zarzutu w postępowaniu nakazowym prowadzone jest normalne postępowanie sądowe, czyli praktycznie rzecz biorąc te dwa wpisy złożyłyby się na połowę wpisu stałego, normalnego pozwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AleksanderBentkowski">Zmierzamy do tego, że jest tylko równość stron. Natomiast po zakończeniu postępowania i tak się obciąża całym wpisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję nie dokonywać tej zmiany. Sąd nie musi wydać nakazu zapłaty. Często pozwany gra na zwłokę i wnosi zarzuty. Gdyby sąd musiał wydać nakaz zapłaty, wówczas sytuacja pozwanego jest sytuacją nierówną, bo jak gdyby gospodarzem jest ten pozwany. Natomiast sąd może podejść obojętnie do wniosku o wydanie nakazu zapłaty. Z praktyki wiemy, że często gra się na zwłokę. W każdej sprawie może być trochę niesprawiedliwości, ale w przeciwnym razie ucieknie nam cały sens tego, aby przyspieszyć postępowanie, żeby tytuły wykonawcze były szybsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AleksanderBentkowski">Tak, ale bardzo rozszerzamy postępowanie nakazowe. Teraz w każdej sprawie będzie się wnioskować o wydanie nakazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanuszSzymański">Jak brzmi poprawka pana posła A. Bentkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AleksanderBentkowski">„Wpis od zarzutów w postępowaniu nakazowym jest identyczny jak wpis do pozwu z wnioskiem o nakaz”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KazimierzPańtak">Proponuję skreślenie 1 zmiany w art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AdamZieliński">Chciałbym wyjaśnić, że art. 7 to nie jest propozycja ministerstwa. W tej chwili przyjęliśmy koncepcję, że w ogóle ustawa o kosztach sądowych nie mówi nic o wysokości wpisów. Mówi o zasadach wpisu, natomiast wysokość wpisów ustala rozporządzenie, które może być zmieniane i dostosowywane do potrzeb. To rozporządzenie mówi, że od pozwów w postępowaniu nakazowym pobiera się 1/4 część wpisu, a 3/4 wpisu (do wpisu pełnego) od zarzutów. Propozycja, która tu się pojawia jest propozycją jednego wpisu, który będzie ustawowo regulowany, ponieważ wszystkie pozostałe wpisy i ich wielkości będą regulowane w rozporządzeniu.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#AdamZieliński">Są tam różne środki zaskarżenia, środki obrony w postępowaniu cywilnym itd. To wszystko, cały ten plan opłat jest regulowany w rozporządzeniu. Dzisiaj jest tak, że przy wszczęciu postępowania płaci się 1/4, dlatego że uszczuplone są czynności sądowe. Na pozwanego więc przechodził obowiązek dopłaty do pełnego wpisu, co płaci 3/4. W sumie postępowanie sądowe było opłacone w pełnym zakresie. Ta propozycja merytorycznie oznacza, że będzie 3/4, dlatego że powód zapłaci 1/4, pozwany dopłaci 2/4.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#AdamZieliński">Propozycja posła A. Bentkowskiego oznacza, iż będą to dwie ćwiartki, że postępowanie, które zostało wszczęte na podstawie pozwu wniesionego w postępowaniu nakazowym będzie się toczyło po zarzutach za połowę wpisu. Oczywiście takie rozwiązanie też może być przyjęte. Merytorycznie nie ukrywam tego, że Ministerstwo Sprawiedliwości, czy sądownictwo jest w takiej sytuacji, że bardzo niechętnie patrzy na uszczuplanie dochodów.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#AdamZieliński">W każdym razie chcę mocno podkreślić, że będzie to w tej chwili jedyny przepis znajdujący się w ustawie mówiącej o fragmentarycznym zagadnieniu, jak się oblicza wpis od zarzutów w postępowaniu nakazowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AleksanderBentkowski">Zwróciłem na to uwagę, ponieważ w ostatnim roku spotkałem się z dwoma fikcyjnymi pozwami na kwoty 4 i 6 mld zł z wnioskami o nakaz. Chodziło o wykazanie się przed urzędami skarbowymi, że należność jest w toku. Ten, przeciwko komu zostało to skierowane, żeby wnieść zarzut musiał opłacić horrendalną kwotę. Wszystko potem zostało wyjaśnione, ale jakim kosztem. Rozumiem, że poseł K. Pańtak ma na uwadze uczciwy obrót prawa, ale niestety coraz częściej mamy do czynienia i spotykamy się z nieuczciwym wykorzystywaniem prawa, gdzie na sądach wymusza się omijanie prawa, zwłaszcza gdy chodzi o możliwość korzystania z pomocy sądu w postępowaniu podatkowym. Na przykład strona przynosi bezsensowny pozew o 2 mld zł, wniosek o zwolnienie z opłat - żaden.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli strony procesują się o takie kwoty, to mają pieniądze i na opłaty. W efekcie nie było nawet możliwości wyegzekwowania opłaty, bo zgłoszono upadłość. Podejrzewam, że taka praktyka będzie coraz szersza. W postępowaniu upadłościowym będzie to podpieranie się fikcyjnymi nakazami. Nasza procedura pozwala na to, żeby w taki sposób wykorzystywać nakaz sądowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanuszSzymański">Pan poseł K. Pańtak proponuje skreślenie zmiany 1 w art. 7. Natomiast poseł A. Bentkowski przeformułowuje swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AleksanderBentkowski">Rezygnuję z tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanuszSzymański">A więc najdalej idącym wnioskiem jest propozycja posła K. Pańtaka, która eliminuje zmianę pierwszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KazimierzPańtak">Rozumiem kwestie praktyczne. Ostatnio nowelizowaliśmy ustawę o podatku od osób prawnych i tam też mieliśmy problem, czy należy kierować do komornika i wpłacić zaliczkę, aby potem można było wliczyć to w koszty. Nie można tego robić w tej ustawie, ponieważ to dotyczy tylko podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem wniosku posła K. Pańtaka?</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#JanuszSzymański">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 9 posłów, 3 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#JanuszSzymański">Wniosek o skreślenie zmiany 1 w art. 7 przeszedł. Nastąpi zmiana numeracji.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmiany 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to zmiana redakcyjna - zamienia się określenie „rewizja” na „apelację, kasację”. Dotyczy to także zmiany 3 w punkcie a. Zmiana 3 dotyczy tylko opłat przy odrzuceniu kasacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanuszSzymański">Akceptujemy zmianę 2, zmianę 3 pkt a - również akceptujemy. Proszę o wyjaśnienie zmiany ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to przepis mówiący o tym, że zażalenie przysługuje za zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie obowiązku uiszczenia kosztów sądowych z mocy pisma nieopłaconego, użycia oraz zwrotu opłaty lub zaliczki na pokrycie wydatków. Zażalenie nie przysługuje jednak na zarządzenie w przedmiocie użycia tymczasowego. Zażalenie nie przysługuje też na podstawie sądu pierwszej instancji w przedmiocie odrzucenia z powodu nieuiszczenia należnej opłaty za rewizję. Po ust. 2 dodaje się ust. 3 w brzmieniu: „3. Przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio w wypadku odrzucenia kasacji z powodu nieuiszczenia należnej opłaty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanuszSzymański">Czy zgadzamy się na dodanie ust. 3 w brzmieniu zaproponowanym przez posła A. Bentkowskiego? Tak.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmiany 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AleksanderBentkowski">Zmiana 4 dotyczy skreślenia art. 35 w rewizji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanuszSzymański">Komisje wyrażają zgodę na tę zmianę.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do poprawki nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AleksanderBentkowski">W zmianie 5 mówi się o sytuacji, gdy następuje zwrot pisma i w jaki sposób rozlicza się opłatę, jaką wniósł pozwany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanuszSzymański">Poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do poprawki nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to zmiana w art. 38 ust. 2. Zdanie pierwsze otrzymuje brzmienie: „Opłatę kancelaryjną za odpis orzeczenia z uzasadnieniem, doręczonego na skutek żądania zgłoszonego w terminie 7-dniowym od ogłoszenie sentencji, pobiera się przy zgłoszeniu żądania sporządzenia lub doręczenia uzasadnienia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda na przyjęcie takiej zmiany? Tak.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#JanuszSzymański">Zmiana nr 7 polega na skreśleniu art. 39. Ten artykuł dotyczy również rewizji nadzwyczajnej. Została ona przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do zmian w art. 8 dotyczącym Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest tu tylko zmiana polegająca na tym, że od orzeczeń sądu administracyjnego może być wniesiona kasacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JerzyCiemniewski">Przepraszam, ale tutaj dokonuje się zabiegu, który prowadzi do ośmieszania tej zmiany. Rewizję nadzwyczajną nazywa się - kasacją. Istotą kasacji są prawa strony. Natomiast tutaj mamy do czynienia z sytuacją, w której dla uproszczenia czy odcięcia się od dotychczasowego nazewnictwa klasyczną rewizję nadzwyczajną nazywa się kasacją. Nie wiem, czy na tym ma polegać reformowanie naszego systemu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanuszSzymański">Jaka jest konkluzja pana posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JerzyCiemniewski">Wymaga to albo bardzo generalnego podejścia do procedury postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, albo nie zmienianie nazwy rewizja nadzwyczajna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AdamZieliński">Jest to zabieg polegający na tym, że rzeczywiście coś zaczyna się nazywać inaczej. W tym projekcie kryje się taka myśl, że potrzebny jest pewien okres przejścia do systemu docelowego. W zakresie sądownictwa administracyjnego myśli się o dojściu do systemu dwuinstancyjnego i koniec. To znaczy nie byłoby już potrójnego środka. Podobnie sprawa dotyczy wcześniejszego okresu.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#AdamZieliński">Za chwilę przejdziemy do art. 11, w którym również kasacją nazywamy rewizję nadzwyczajną na okres przejściowy, nie rozszerzając katalogu podmiotów. Jest to jedynie sposób utrzymania status quo. W istocie rzeczy nie zmienia się tu niczego poza zastąpieniem tego co było dzisiaj inną nazwą.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#AdamZieliński">Natomiast powiedzenie, że wprowadza się kasację powszechną od orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego, to jest zasadnicza zmiana modelu postępowania. Rząd nie chciał wprowadzać tak zasadniczej zmiany modelu postępowania uważając, że docelowym modelem będzie model dwuinstancyjnego sądownictwa administracyjnego, bo takie jest stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości. Stąd uważam, że cały przepis z powodzeniem mógłby znaleźć się w art. 11 jako jeden z kolejnych ustępów przejściowych w tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JerzyCiemniewski">Nie proponuję, abyśmy w tej chwili na naszym posiedzeniu wprowadzili kasację w takiej konstrukcji, jaka odpowiada temu zajęciu. Natomiast byłbym za tym, żeby nie używać fałszywych określeń, bo wtedy już zupełnie nie będziemy wiedzieli, na czym polegają poszczególne instytucje. Proponuję skreślenie kasacji i pozostawienie rewizji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#JerzyCiemniewski">Podobnie w art. 9 używa się pojęcia rewizji nadzwyczajnej od orzeczeń organów pozasądowych również w odniesieniu do postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Sądzę, że należy pozostawić nazwę rewizji nadzwyczajnej na okres przejściowy dopóki nie zreformuje się całego systemu. W moim przekonaniu najbardziej niebezpieczną destrukcją pojęć jest nazywanie czegoś w sposób inny przy zachowaniu zupełnie odmiennej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanuszSzymański">Jest propozycja posła J. Ciemniewskiego polegająca na tym, że odstąpilibyśmy od zmiany nazwy dla tej dodatkowej instancji i pozostawilibyśmy nazwę, która do tej pory występowała i jest znana na okres przejściowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JanWasilewski">Jest tu poszukiwanie jakiegoś wyjścia w sytuacji, której dobrze rozwiązać nie można.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#JanWasilewski">Pozostawienie rewizji nadzwyczajnej jest łamaniem koncepcji reform naszej procedury. Oczywiście nie odpowiada to założeniom oraz krytykowanej instytucji. Osobiście przychylam się do pozostawienia dotychczasowej nazwy, chociaż wybór między dwoma złymi rozwiązaniami nie jest łatwy, tym bardziej że we wcześniejszym okresie, gdy zastanawialiśmy się nad art. 9, mieliśmy inną możliwość.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#JanWasilewski">We wszystkich ustawach szczególnych, gdzie operuje się terminem „rewizja nadzwyczajna” można było wprowadzić zapis: „...oznacza to kasację”. Byłaby to konsekwencja prowadząca do mieszania pojąć. Mielibyśmy dwa rodzaje kasacji w Kodeksie postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#JanWasilewski">W pierwszym przypadku odpowiadałoby to istocie tej instytucji, a w drugim natomiast po prostu ustawodawca tak ją nazwał. Ustawodawca w ramach ustawy, którą kształtuje i w zgodzie z Konstytucją może użyć nazwy uznanej za stosowną. Z wypowiedzi posłów wynika, że nie chcą wykorzystywać tej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-140.4" who="#JanWasilewski">Powtarzam jeszcze raz, iż uważam, że z tych dwóch złych możliwości zastosowanie określenia rewizja nadzwyczajna jest nieprzyjemne, ale bardziej znośne.</u>
          <u xml:id="u-140.5" who="#JanWasilewski">Nie mam przy sobie ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Najprawdopodobniej zapis w ustawie jest identyczny, a zatem wymagałoby to skreślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#TadeuszEreciński">Chciałem zaproponować wyjście z tej sytuacji. Rozumiejąc i podzielając pogląd, że lepiej byłoby zostawić starą nazwę i nie dodawać nowego pojęcia „kasacji”, można by dodać w art. 9 „rewizje nadzwyczajne od orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz od organów pozasądowych...”. Należałoby jednocześnie skreślić art. 8.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#TadeuszEreciński">Samo skreślenie art. 8 spowoduje, że nie będzie znany tryb realizacji rewizji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że propozycja pana profesora oddaje intencje posła J. Ciemniewskiego i poprawkę uważam za zgłoszoną. Proponuje się skreślić art. 8, natomiast w art. 9 wprowadzić zmianę zaproponowaną przez pana profesora T. Erecińskiego.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#JanuszSzymański">Kto z państwa jest przeciwny wnioskowi?</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#JanuszSzymański">Nikt z posłów nie głosował przeciw. Wniosek został zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AleksanderBentkowski">Jest to artykuł przejściowy. Mam pytanie do pana ministra. Jak należy rozumieć ust. 1: „Sprawy wszczęte przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy toczą się od tego dnia według przepisów tej ustawy, chyba że przepisy tej ustawy stanowią inaczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#TadeuszEreciński">Ustawa ta zawiera dwie grupy przepisów. Zmieniają one porządek biegu sprawy. Przepis zmieniający ten porządek ma być stosowany. Ustawa zawiera również przepisy mówiące, że „czegoś się nie stosuje”. Rzeczywiście ust. 1 jest dziwnie sformułowany, ale wszelkie zmiany mogą tylko zagmatwać sytuację.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#TadeuszEreciński">Może zastosować zwrot: „...przepisy poniższe...”. Przeczytam przepisy wprowadzające - k.p.c.: „Postępowanie wszczęte przed wejściem w życie Kodeksu postępowania cywilnego będzie się toczyło w tej chwili według przepisów tego Kodeksu, chyba że przepisy poniższe stanowią inaczej”. Zamiast „przepisy tej ustawy” można napisać „przepisy poniższe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AleksanderBentkowski">Następne zapisy nie budzą wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanuszSzymański">Przyjęliśmy ust. 1 ze zmianami. Ust. 2, 3 i 4 zostały przyjęte. Ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#AleksanderBentkowski">Ten ustęp wywołał wiele kontrowersji, ponieważ rzecz jest inaczej regulowana w sprawach karnych. W sprawach karnych rewizje będą odsyłane do stron. Jest tam pouczenie, że strony mogą wnosić wnioski kasacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanWasilewski">Chciałbym sprostować, że ust. 5 jest identyczny jak w sprawach karnych. Natomiast podania o rewizje nadzwyczajne znajdują się dopiero w art. 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JanuszSzymański">Ust. 5 nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 11, który będzie teraz art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AleksanderBentkowski">Prosiłbym o rozważenie możliwości małej zmiany. Mianowicie w art. 11 ust. 1 stwierdza się, że „w okresie dwóch lat od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy minister sprawiedliwości - prokurator generalny lub rzecznik praw obywatelskich może zaskarżyć...”, natomiast w procedurze karnej wprowadziliśmy - trzy lata. Wydaje mi się, że te postępowania powinny być ze sobą spójne, a w każdym razie paralelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AdamZieliński">Nie da się porównać całkowicie obu procedur, tzn. inaczej jest ten problem potraktowany w sprawach karnych, inaczej w sprawach cywilnych, sama apelacja jest inaczej ustawiona. Prawdę mówiąc trzeba było jak najszybciej wyplątać się z rewizji nadzwyczajnej, jako z podstawowego środka i stąd pomysł tych dwóch lat. Jeżeli jednak Komisje uznają, że należy zwiększyć do trzech lat dla uzyskania paralelności, to nie będziemy się upierać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#AleksanderBentkowski">Powiedziałem o trzech latach tylko dlatego, że w tamtych przepisach wprowadziliśmy 3 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#KazimierzPańtak">Mam poprawkę legislacyjną. Skoro ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 1996 r., to czy nie powinno być do 31 grudnia, któregoś roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#AdamZieliński">W związku z tą uwagą będziemy prosili Komisje, aby przyjąć inną datę wejścia w życie ustawy. Sędziowie muszą mieć co najmniej pół roku czasu na zapoznanie się z przepisami. Uważam, że możliwy jest termin - połowa 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JanuszSzymański">Czy jest zgoda na wprowadzenie trzech lat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JerzyCiemniewski">Uważam, że należy przyjąć propozycję ministerstwa i nie sugerować się różnicami lat, dlatego że czym innym jest sytuacja, w której działa się z urzędu w sprawach karnych, a czym innym jest działanie w sferze, gdzie jednak decydują prawa stron. Proponuję pozostawić dwa lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AleksanderBentkowski">Ten artykuł wprowadza możliwość zaskarżenia w drodze kasacji wszystkich orzeczeń wydanych chociażby po wojnie. W każdym razie nie ma terminu porządkowego. Doszliśmy do wniosku, że orzeczeń, które mogą być zakwestionowane jest albo bardzo dużo, albo bardzo niewiele. Skoro orzeczeń cywilnych jest pięć razy więcej niż orzeczeń karnych, to dlatego ten czas powinien być dłuższy, a nie krótszy. W ogóle zastanawiałem się, do czego ten przepis jest potrzebny. Powiedziano nam, że mogą się zdarzyć jakieś wyjątkowo niesprawiedliwe orzeczenia, które należy zaskarżyć. Do dzisiaj nie było możliwości i okazji, aby to robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JanuszSzymański">Kto z państwa jest za okresem 3-letnim - za 6 posłów. Kto jest za okresie 2-letnim - też 6 posłów. Wniosek nie przeszedł, ponieważ w takiej sytuacji decyduje głos przewodniczącego. Pozostały zatem 2 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AdamZieliński">Nie razi nas to, ponieważ jest to pomysł rządu. W świetle uwagi posła J. Ciemniewskiego chciałbym powiedzieć, że jest tu czysta rewizja nadzwyczajna, żeby nie było zastrzeżeń. Nazywamy ją kasacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyCiemniewski">Ale tu jest wyraźnie powiedziane, że to jest przepis przejściowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AleksanderBentkowski">Ust. 2 jest nieco inaczej uregulowany niż w postępowaniu w procedurze karnej. Tam wnioski o rewizji nadzwyczajnej będą odsyłane stronom z pouczeniem, że mogą wnieść karno-kasacyjne. Minister sprawiedliwości bierze na siebie obowiązek rozpatrzenia tych wniosków, aby w ten sposób na początku od razu nie obciążać Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JanuszSzymański">Czy w tej sprawie są jakieś uwagi? Nie ma. Ust. 3 - jest tu rozwinięciem ust. 2. Nie ma wątpliwości. Przechodzimy do ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy mogą być zaskarżone orzeczenia nawet Sądu Najwyższego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JanWasilewski">Ten przepis wprowadza jedną niezręczną w skutkach sytuację. Ponieważ orzeczenia Sądu Najwyższego wydane na skutek rewizji nadzwyczajnej zapadają w składzie siedmiu sędziów, od tego będzie służyła w cudzysłowiu kasacja, którą rozpatrzy ponownie Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów. Będzie to oryginalny przypadek, że sąd tego samego szczebla, w tym samym składzie poprawia orzeczenie tego samego sądu w takim samym składzie.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#JanWasilewski">Proponowałem inne rozwiązanie, które jest bardzo niewygodne i bardzo niepraktyczne. W rezultacie przychylam się do tego rozwiązania, tak będzie w okresie przejściowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#AdamZieliński">Mam uwagę po skreśleniu art. 8 i przeredagowaniu art. 9, że tu niepotrzebny jest Naczelny Sąd Administracyjny. W przypadku gdy pozostaje rewizja nadzwyczajna, to nie ma żadnego przepisu przejściowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeśli chodzi o orzeczenia, które zostały wydane w drodze rewizji nadzwyczajnej. A tu jeszcze raz można to zastosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#JanuszSzymański">„Przepis ust. 1 stosuje się również do orzeczeń Sądu Najwyższego wydanych na skutek rewizji nadzwyczajnej oraz do orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego - wydanych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#AleksanderBentkowski">Art. 9 mówi o rewizjach nadzwyczajnych, a tu mamy przypadek kasacji od rewizji nadzwyczajnej. Było orzeczenie Sądu Naczelnego, była wniesiona rewizja nadzwyczajna i od tego jest możliwość wniesienia kasacji.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym spytać, jak będzie się nazywała ta ponowna rewizja nadzwyczajna? Chodzi mi o to, że w chwili obecnej było wydane orzeczenie NSA, od tego zrobiono rewizję nadzwyczajną i jest wyrok Sądu Najwyższego. Czy na podstawie art. 9 będzie można wnieść kasację jeszcze raz w tej samej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#AdamZieliński">Już jest wyrok Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JanuszSzymański">Dokonujemy korekty w ust. 4. Czy są jeszcze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#AleksanderBentkowski">Zanim przejdziemy do art. 12 ostatniego, chciałbym zaproponować jeszcze dodatkowe zmiany.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#AleksanderBentkowski">Zmiany dotyczą art. 139 o usprawnieniu doręczeń. Krajowa Rada Sądownictwa wystąpiła z obszernym wnioskiem, który teraz zmodyfikowała. W Kodeksie handlowym wprowadziliśmy dzisiaj obowiązek uaktualniania adresu. Jest prośba, aby to samo zrobić w przypadku Prawa spółdzielczego, ustawy o izbach gospodarczych - wszędzie tam, gdzie prowadzi się rejestr instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że w tej chwili poseł A. Bentkowski proponuje rozszerzenie zakresu nowelizacji przepisu k.p.c. o to pole, które sygnalizuje Krajowa Rada Sądownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AleksanderBentkowski">W zasadzie Komisje przyjęły, że intencje są bardzo dobre, tyle tylko, że Krajowa Rada Sądownictwa posłużyła się tekstem starym, który po części był nieaktualny. Teraz Rada przedłożyła tekst już dopracowany. Są dwa warianty. Proponowałbym, abyśmy przyjęli wariant II, ponieważ wariant I jest wariantem skróconym i niejako poprawia art. 139. Wariant I skreśla wyrazy „lub lokalu prezydium właściwej rady narodowej”. Natomiast wariant II proponuje nową treść art. 139, który przez to jest bardzo czytelny, jasny i nie budzi wątpliwości. Generalnie mówiąc chodzi o ułatwienie doręczania wezwań czy pism sądowych stronom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że ministerstwo miało też już wcześniej kontakt z tymi propozycjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AdamZieliński">Tak. Zaproponowane zmiany mogą mieć poważne skutki. Przeczytajmy jeszcze raz par. 3 - pisma dla osób prawnych: organizacji podlegających wpisowi do rejestru na podstawie odrębnych przepisów: „w razie niemożności doręczenia w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających wobec nieujawnienia w rejestrze zmiany adresu pozostawia się w aktach ze skutkiem doręczenia”. Ale jeżeli adres od początku był nieprawidłowy, to co wtedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AleksanderBentkowski">Dlaczego mamy chronić osobę, która od początku jest nieuczciwa. Instytucja, która podając niewłaściwy adres, potem nie zadaje sobie trudu zmiany w rejestrze, powoduje dezaktualizację rejestru. W efekcie rejestr staje się niewiarygodny. W czasie poprzedniej dyskusji z panem wiceministrem A. Zielińskim staraliśmy się przedstawić państwu konsekwencje wynikające z omawianych faktów. Nagminne jest, iż spółka po rejestrze bardzo często zmienia lokal, a co za tym idzie adres. Natomiast sąd albo strona zobowiązane są doręczyć wezwanie, szukając pozwanego po całej Polsce.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#AleksanderBentkowski">Proponujemy najprostsze rozwiązanie. Należy uaktualniać adresy w rejestrze, aby mieć zaufanie do Monitora Sądowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Analizując wypowiedzi wydaje mi się, że pan minister o czym innym mówił. Przewidziany skutek w par. 3 odnosiłby się tylko do przypadku, gdy przedstawiciel firm nie podał zmiany adresu. Natomiast nie odnosiłby się do przypadku, w którym podano od początku zły adres. Spróbujny objąć razem te dwa przypadki.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Fragment par. 3 brzmiałby: „...wobec nieujawnienia w rejestrze aktualnego adresu...” zamiast „zmiany adresu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AdamZieliński">Mam wątpliwości do par. 4, w którym czytamy: „Sąd rejestrowy przy ogłaszaniu lub doręczaniu postanowienia o pierwszym wpisie poucza wnioskodawcę o przewidzianych w par. 3 skutkach nieujawniania w rejestrze nowego adresu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#AleksanderBentkowski">Przecież w Polsce nie uwzględnia się przypadku nieznajomości prawa. Chodzi tu o to, że w razie nie zapoznania się z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego w momencie rejestracji firmy, sąd rejestrowy poucza wnioskodawcę o skutkach nie zgłoszenia nowego adresu. Nie upierałbym się jednak przy tym paragrafie, spokojnie można go wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JanuszSzymański">A zatem do par. 3 dodajemy „aktualnego adresu”, natomiast par. 4 wykreślamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#AdamZieliński">Chciałbym zwrócić uwagę, że przecież znamy w postępowaniu coś takiego, co się nazywa adresem dla doręczeń. Absolutnie obojętne jest, czy ten adres odpowiada adresowi rzeczywistemu, czy nie. Nie chodzi o to, aby zwalczać samą ideę. Należałoby to spokojnie rozpisać, ponieważ teraz sytuacja jest następująca - dla osób prawnych w ogóle nie ma przepisów o skutkach niemożliwości doręczenia. Par. 1 ograniczyliśmy do osób fizycznych. Par. 3 ma dwie luki - jedna to pierwsze doręczenie pod adresem określonym w rejestrze. Ale może być też tak, że w rejestrze jest inny adres, a strona podaje inny adres. Jeżeli nie można doręczyć pod tym adresem, to pozostawia się ze skutkiem doręczenia.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#AdamZieliński">W tej chwili tego nie ma, ponieważ jeśli zmienimy art. 139 par. 1, to ten zapis zginie. Par. 1 jest ograniczony do osób fizycznych. Muszę się tu krótko wytłumaczyć, ponieważ ta propozycja pojawiła się późno, a ze względu na dodatkowe prace w ministerstwie nie mogliśmy dokładnie przeanalizować tych zmian. Sądzę, że najlepszym wyjściem w tej sytuacji byłoby pozostawienie ministerstwu trochę czasu na dopracowanie tego zapisu. Boję się, że w pośpiechu możemy stworzyć taki mechanizm, który pokazałby np., że „lepsze jest wrogiem dobrego”, tzn. że będą sytuacje, gdzie nie będziemy mogli zostawić w aktach pisma ze skutkiem doręczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JanuszSzymański">Oczywiście możemy w różny sposób dalej procedować. Ale możemy także zadecydować, że kierunkowo przyjmujemy zmiany i upoważnimy prezydia do uzupełnienia przepisu o sytuacje, które eliminowałyby możliwość wystąpienia luk. Możemy także zaproponować podkomisji, aby jeszcze popracowała nad zmianami do art. 139.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#AleksanderBentkowski">Przepis ten jest podyktowany wyłącznie interesem usprawnienia postępowania sądowego. Wypłynął on z inicjatywy Krajowej Rady Sądownictwa, która uzasadniała, jak dużo kłopotów nastręcza brak takiego przepisu. Co ten przepis powoduje? Dyscyplinuje tylko stronę do właściwego zachowania się, tj. do wypełnienia obowiązku podania aktualnego adresu. Pełnomocnik nie ma tu żadnego znaczenia. Zawsze można przy każdym adresie ustanowić pełnomocnika do doręczeń. Występuje wówczas szczególny tryb doręczania.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że jeśli dostrzeżemy jeszcze jakieś braki tego przepisu, to spowodujemy szybkie spotkanie Komisji i wprowadzimy poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JanuszSzymański">Ta sugestia jest zgodna z tym, co proponowałem. Gdyby wątpliwości były na tyle poważne i wymagały pełnej zmiany przepisu, a także wykluczałaby poza zakres kompetencji prezydium, to wtedy musimy zwołać posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chciałbym zwrócić uwagę na jedną sprawę. Z porównania par. 3 i 4 wynikałoby, że chodzi tu tylko o rejestry sądowe. Ale skreśliliśmy par. 4, pozostaje rejestr nie wiadomo, czy tylko sądowy. Przecież są nie tylko rejestry sądowe, ale rejestr w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej - rejestr zakładów opieki zdrowotnej, w Ministerstwie Edukacji Narodowej - rejestr szkolnictwa itd. Czy chodzi o te wszystkie rejestry? Dopóki był par. 4, to wskazywał on wyraźnie, że chodzi o rejestr sądowy. A przecież chodzi chyba o wszystkie rejestry, bo pozwanym może być np. szkoła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#KazimierzPańtak">Tu co do rejestrów jest zasada, ale akurat szkoła jest skarbem państwa. Mam jednak wątpliwość. Te przepisy dotyczą osób prawnych, osób fizycznych, ale są osoby, które mają zdolność sądową, a nie mają osobowości prawnej, np. spółka jawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AdamZieliński">Kwestionując par. 1 miałem na myśli to, że jest on właśnie ujęty zbyt wąsko. Jest tu dychotomia: osoba fizyczna - osoba prawna wpisane do rejestru. Oczywiście nie wyczerpuje to wszystkich podmiotów. Pozostaje problem taki, że osoba prawna wcale nie wskazała jako adresu dla doręczeń adresu z rejestru, tylko wskazała jakiś zupełnie inny adres.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#AdamZieliński">Okazuje się, że nie można doręczyć pisma pod tym adresem, bo firma nie zgłosiła zmiany adresu. Nie można tego uznać za doręczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JanuszSzymański">A zatem przyjmujemy przepis jako zgodny z założeniem, natomiast trzeba go „uszczelnić”. Gdyby wykraczało to poza zakres uprawnień prezydiów, czyli powodowało zasadnicze przeformułowanie przepisu, to wtedy zwołamy posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#AleksanderBentkowski">Przyjęliśmy zmiany w Kodeksie handlowym. To samo jest w art. 3a dotyczącym Prawa spółdzielczego. Proponuje się po wyrazie „siedzibę” dodanie „oraz adres”.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#AleksanderBentkowski">Podobnie jest przy art. 7a, gdy mówi się o izbach gospodarczych - też dodaje się po wyrazie „siedzibę” - „i adres”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#KazimierzPańtak">Jest ustawa o samorządzie, która znosi te sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#JanuszSzymański">Ale to nas nie interesuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AleksanderBentkowski">W art. 11a proponuje się zapis: „Osoby prawne oraz organizacje podlegające wpisowi do rejestru w terminie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy są obowiązane do uzupełnienia danych w rejestrze przez podanie aktualnego adresu”. Teraz należy się zastanowić, czy lepiej mieć nieaktualne wpisy i nic nie robić, czy podjąć trud i uaktualnić rejestry. Bo co warte są rejestry, gdy są nieaktualne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#AdamZieliński">Rzeczywiście sytuacja jest taka, że rejestry leżą „odłogiem”. W tej chwili nie ma żadnej możliwości, żeby zapewnić odpowiednią pracę nad tymi rejestrami. Dokonanie takiego zabiegu w terminie 3 miesięcy jest niemożliwe. Jeżeli w projekcie budżetu na przyszły rok zakłada się, że w resorcie sprawiedliwości nie wzrosną etaty ani o jeden, to na takie przepisy zaczynamy patrzeć wrogo. Pierwsza moja refleksja jest obronna, a przynajmniej prosiłbym o więcej czasu.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#AdamZieliński">Chciałbym powiedzieć, że w tej chwili negatywne skutki gospodarcze wadliwego funkcjonowania rejestru handlowego, a o ten głównie tutaj chodzi, są gigantyczne. Marnują się wielkie pieniądze na skutek tego, że sądy nie mogą pracować. Prawdę mówiąc co dziesiąta ustawa dokłada kolejne zadania sądom i bez bezpieczeństwa wykonalności tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Nie bałabym się tak bardzo tego przepisu. Jestem przekonana, że ci zobowiązani nie doczytają do końca, że mają w ciągu trzech miesięcy uzupełnić swoje dane w rejestrze.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Druga uwaga -spółki mają corocznie przygotowywać bilans i mimo iż przypada to najprawdopodobniej na jeden termin, nie powoduje jakiejś blokady, ponieważ w ogóle tego nie wysyłają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#KazimierzPańtak">Ale gdzie ten przepis miałby być umieszczony? My dyskutujemy o zasadzie, ale gdzie go umieścimy? Czy w nowelizacji Kpc czy w ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JanuszSzymański">W przepisach aktualizujących i przejściowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#KazimierzPańtak">Jest jeszcze jedna ważna zasada. Do tej pory adres nie podlegał wpisowi, więc sąd zawiadamiało się za darmo. W tej chwili kosztuje to 2 mln starych zł. Wiem, że budżet na tym zyska, ale czy nie powinniśmy zwolnić osoby prawne od tych opłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#JanuszSzymański">Pan wiceminister proponował okres 12 miesięcy na uzupełnienie danych w rejestrze. Czy zgadzamy się z tym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#AleksanderBentkowski">Musimy zdać sobie sprawę z tego, że przez okres 12 miesięcy należy zawiesić wykonanie przepisu 139 w tym zakresie. Dlatego nie możemy lekką ręką przedłużyć tego okresu, ponieważ przez rok nie będzie żadnego pożytku z tego przepisu. Moja propozycja to jest okres 6 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#JanuszNiemcewicz">Wydaje mi się, że pan wiceminister ma rację, dlatego że wprowadzimy przepis, który nie będzie wykonywany. Obojętne czy wpiszemy 3, 6 czy 12 miesięcy, ważne jest to, kiedy w rejestrach będą wpisane dane. Projektowany art. 11 nakłada obowiązek nie na sąd rejestrowy, tylko na stronę, na osobę prawną. Osoba prawna złoży nowy adres w rejestrze, wszystko jedno czy w ciągu 3, czy 6 miesięcy, a sądy rejestrowe będą to wpisywać przez 3 lata. W związku z tym i tak wcześniejszy przepis art. 139 nie będzie mógł być wykonywany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JanuszSzymański">Jestem większym optymistą niż pan A. Zieliński, ponieważ następuje komputeryzacja i być może nowy system informatyczny poprawi sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#MałgorzataBorowiec">Chciałbym uspokoić pana posła, nie neguję uwagi pana wiceministra na temat zaległości w sądach, ale nie można tego generalizować. Są okręgi, gdzie oczekiwania na zmiany wpisu do rejestru nie trwają tak długo. Być może, że przykładem, którym posługuje się pan wiceminister jest Warszawa. Natomiast mogę państwa zapewnić, że pozostałe ośrodki będą realizować proponowany termin 6 miesięcy. Przecież nawet w interesie sędziów orzekających w sprawach jest to, aby dokumenty nie zalegały i aby dane były jak najszybciej wprowadzane. Dotychczasowa regulacja powoduje, że wiele spraw jest po prostu nie załatwionych z tej prostej przyczyny, iż nie ma aktualnego adresu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JanuszSzymański">Jaka jest ostateczna propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#AleksanderBentkowski">W art. 11a termin 3 miesięcy zmieniamy na 6 miesięcy. Byłby to par. 1. Zaś par. 2 miałby następujące brzmienie: „Przepisy art. 139 par 3 k.p.c. stosuje się do osób, które wykonały obowiązek określony w par. 1”. Sprawa polega na tym, że art. 11, który narzuca obowiązek uaktualnienia adresu powoduje, że przez okres 6 miesięcy rygor wynikający z art. 139 nie będzie stosowany. Natomiast jeżeli minie 6 miesięcy, a osoba prawna nie uaktualniła adresu, to w stosunku do niej stosuje się rygor art. 139.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JanuszSzymański">Zbiorowe pisanie przepisów nie jest najlepszym wyjściem. Uważam, że trzeba to robić bardzo spokojnie i z rozwagą. Czy byłaby zgoda dwóch Komisji, abyśmy zastanowili się, jak sformułować przepis par. 2 (ust. 2) do kolejnego posiedzenia? Prezydium Komisji będzie w kontakcie z kierownictwem resortu, służbami prawnymi Sejmu i Ministerstwa Sprawiedliwości, a także Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#AdamZieliński">Przestrzegałbym przed jedną sprawą - przed przyjęciem takiego rozwiązania, które nałożyłoby na sądy w szczególności obowiązek jakiegoś poszukiwania treści koniecznych do rejestru. Ostatnią sprawą, jaką chciałbym tu robić, to przyczyniać się do powiększania obowiązków sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym na zakończenie abyśmy wrócili do sprawozdania, a w szczególności do apelacji, ponieważ wkradł się tam błąd. Proszę o wyjaśnienie problemu wiceministra A. Zielińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#AdamZieliński">Jedną z najważniejszych spraw ustawy jest to, jaki jest zakres rozpoznania i orzekania konkretnych sądów poszczególnych instancji. Dzisiaj rozpatrywaliśmy przepis, w którym - jeżeli chodzi o rewizje - zakres orzekania sądu rewizyjnego był w zasadzie ograniczony tzw. granicami rewizji. Na te granice rewizji składały się podstawy rewizyjne ściśle numerowane w Kodeksie postępowania cywilnego i tzw. wnioski rewizyjne, przez co rozumiano zakres zaskarżenia orzeczenia (w całości, czy w części) i sposób rozstrzygnięcia sądu.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#AdamZieliński">Równocześnie w dzisiejszym stanie prawnym istniała ogromna liczba roszczeń uprzywilejowanych, to znaczy takich roszczeń, w których sąd rewizyjny nie był związany granicami rewizyjnymi. Krótko mówiąc - niezależnie od tego, co strona powiedziała sądowi, sąd musiał rozpoznawać sprawę w całości. Taki był dzisiejszy stan.</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#AdamZieliński">Postanowiliśmy go zmienić i wprowadziliśmy instytucję apelacji i instytucję kasacji. Niestety, jakiś złośliwy „krasnoludek” spowodował, że w art. 378 par. 1 znalazł się taki przepis: „Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji”. To znaczy, że sąd apelacyjny będzie związany w całości tym, jakie zarzuty przedstawi mu strona.</u>
          <u xml:id="u-209.3" who="#AdamZieliński">Gdy przeczytamy teraz art. 39311 dotyczący kasacji, to okaże się, że Sąd Najwyższy rozpoznaje wprawdzie sprawę w granicach kasacji, ale bierze pod uwagę z urzędu nieważność postępowania.</u>
          <u xml:id="u-209.4" who="#AdamZieliński">Czyli okazuje się, że zakres orzekania sądu kasacyjnego jest szerszy niż apelacji. Takiego systemu jeszcze nikt na świecie nie wymyślił. Model, który chcemy wprowadzić powinien być taki, że najszerszy zakres orzekania, to jest orzekania w pierwszej instancji. Apelacja może być trochę węższa albo równa i dopiero następuje kasacja, która zwęża zakres rozpoznania. Gdy zostawimy taki przepis, jaki na początku zaproponowaliśmy, to znaczy, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawy w granicach apelacji, to będzie nie dobrze.</u>
          <u xml:id="u-209.5" who="#AdamZieliński">Proszę wyobrazić sobie np. taką sytuację, że strona skarży tylko część sprawy, ale zarzut, który formułuje w istocie odnosi się do całości sprawy. Na przykład orzekał sędzia wyłączony z mocy ustawy. Ponieważ więc zaskarżono kawałek sprawy i przeszła ona do kasacji, to Sąd Najwyższy może powiedzieć, że uchyla całość. Nie ma w tym żadnego sensu. W wielkim pośpiechu prowadziliśmy debaty z Sądem Najwyższym na ten temat. Narodziły się nawet pewne pomysły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#JanuszSzymański">A jak było przed wojną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#AdamZieliński">W okresie PRL pytano, jak było w Związku Radzieckim. Pytanie, które ja lubię stawiać, to - jak było przed wojną. Przed wojną była apelacja. Wydaje mi się, że sprawą najbezpieczniejszą byłoby przejęcie przedwojennych przepisów w zakresie orzekania sądu. Mielibyśmy pewien model, który był już ćwiczony, a także literaturę, czyli orzecznictwo i doświadczenia. Mamy przygotowany taki zapis, chociaż są także i inne propozycje. Wiem, że pan prof. T. Ereciński pracował nad jeszcze inną koncepcją. Wydaje mi się jednak, że ten powrót do przedwojennego modelu apelacji byłby najbezpieczniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JanuszSzymański">Jakie byłyby konsekwencje przeformułowania tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#AdamZieliński">Konsekwencją zmiany byłoby rozbicie par. 1 na dwa paragrafy. Przed wojną w art. 415 przy apelacji był przepis złożony z dwóch paragrafów: „Sąd apelacyjny rozpoznaje sprawę w granicach wniosków apelacyjnych”, „Sąd apelacyjny może uchylić wyrok w całości lub w części, jeżeli postępowanie przed sądem okręgowym dotknięte jest nieważnością albo jeżeli sąd okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy”. Przyczyny uchylenia sąd apelacyjny bierze z urzędu pod uwagę. Oczywiście temu zapisowi trzeba byłoby nadać uwspółcześnione brzmienie i w krótkim czasie jesteśmy w stanie to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy pojęcie „istoty sprawy” jest znane w naszej procedurze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AdamZieliński">Obecnie nie jest znane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#JanuszSzymański">Sytuacja trochę się skomplikowała, jeśli chodzi o przeformułowanie art. 378 par. 1. Propozycja pana wiceministra jest następująca. W miejsce dotychczasowego par. 1 pojawiłyby się dwa paragrafy wzorowane na dawnym art. 415, a par. 2 zostałby jako 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#AdamZieliński">Gdyby Komisje uznały konieczność powrotu do tematu i przyjęcie proponowanego rozwiązania, to w ciągu najbliższych dni ministerstwo przygotuje taki zapis. Zorganizowalibyśmy jeszcze specjalne posiedzenie w resorcie z udziałem ekspertów z zakresu procedury cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AleksanderBentkowski">Wyboru raczej nie mamy, ponieważ taki zapis może pozostanie. Chciałbym powiedzieć, że zwracałem uwagę na ten problem referując poszczególne artykuły i wtedy resort nie zwrócił na to uwagi.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#AleksanderBentkowski">Rozwiązanie sugerowane przez pana przewodniczącego jest dobrym rozwiązaniem. Damy czas ministerstwu na przygotowanie nowej propozycji opartej na wersji przedwojennej. W procedurze jest pojęcie „istota rewizji”, tak samo tu będzie „istota sprawy”. Co prawda będzie to nowe pojęcie, ale zawsze możemy odwołać się do orzecznictwa przedwojennego. Natomiast gdyby resort wraz z ekspertami wymyślił lepsze rozwiązanie, to wtedy prosilibyśmy o doręczenie zmian do prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#KazimierzPańtak">Ponieważ jest to bardzo poważna ustawa proponuję, abyśmy jednak zebrali się jeszcze raz i spokojnie rozpatrzyli wszystkie opracowane ponownie przez resort zmiany. Chciałbym zasygnalizować, że mam uchwałę Krajowej Rady Radców Prawnych dotyczącą zmiany art. 87 par. 1 k.p.c., że pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, co do zasady natomiast ograniczenia mogą być w ustawach szczegółowych. O tym wszystkim powinniśmy jeszcze raz porozmawiać na forum Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JanuszSzymański">Prezydium Komisji skłania się do wniosku, że Komisje powinny jeszcze raz się zebrać. Jednocześnie prosimy, aby wszystkie propozycje zostały złożone do kolejnego posiedzenia Sejmu, czyli do 11 października i tylko te poprawki będą rozpatrywane.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#JanuszSzymański">Jeśli chodzi o dodanie art. 139, to wypracujemy taką propozycję i przedstawimy Komisji. Kolejną sprawą jest ust. 2 do art. 11a. Do rozstrzygnięcia pozostaje także problem art. 378 par. 1. Prosiłbym, żeby wszystkie wnioski poselskie, które zostaną zgłoszone jako nowe, czyli rozszerzające zakres nowelizacji k.p.c., złożyć w sekretariacie Komisji wiodącej, tj. Komisji Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Czuję się w obowiązku zasygnalizować, że na ostatnim posiedzeniu Komisji do spraw Kodeksu pracy, Państwowy Inspektor Pracy zaproponował również zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego. Mianowicie nie naruszając art. 8 zaproponował, żeby inspektor pracy, podobnie jak związki zawodowe, miał uprawnienia wytaczać w imieniu pracowników spory i kilka zmian w przepisach o postępowaniu w sprawach do stosunku pracy. Te zmiany zostały przyjęte przez Komisję do spraw Kodeksu pracy. A zatem znajdą się one w sprawozdaniu i będzie nad nimi głosowanie. Mam dzisiaj przy sobie te zmiany i zaraz państwu rozdam. Konieczne jest ustosunkowanie się do nich i przekazanie posłom w klubach, żeby wiedzieli jak głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#AleksanderBentkowski">Jestem zaskoczony - zmiany dotyczące Kodeksu nie mogą być wprowadzane bez wiadomości Komisji Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie pośle, mówiłam przecież o tym wszystkim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym podziękować wszystkim za współpracę. Pan wiceminister ma jeszcze dla nas informację na temat stanu pracy nad prawem upadłościowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AdamZieliński">W nowelizacji prawa upadłościowego jest zmieniany art. 204. W najbliższą środę ta sprawa będzie rozpatrywana przez Komitet Społeczno-Ekonomiczny Rady Ministrów. Niestety, ze względu na trudności techniczne, nie dowiedzieliśmy się, jaki jest zakres nowelizacji tego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JanuszSzymański">Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#JanuszSzymański">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>