text_structure.xml 141 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzModzelewski">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, witam zaproszonych gości. Mamy dziś do rozpatrzenia trzy punkty dotyczące projektu budżetu państwa na rok 1997. Punkt pierwszy dotyczy projektu budżetu Ministerstwa Gospodarki w zakresie dotyczącym współpracy gospodarczej z zagranicą, punkt drugi - projekt budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 rok oraz punkt trzeci - projekt budżetu państwa na 1997 rok w zakresie obsługi zadłużenia zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzModzelewski">W imieniu pana ministra K. Kalickiego mam prośbę, aby punkt trzeci naszego dzisiejszego posiedzenia - obsługa zadłużenia zagranicznego - został rozpatrzony jako pierwszy. Bardzo ważne sprawy bowiem każą panu ministrowi opuścić nas wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KazimierzModzelewski">Jeżeli nie ma sprzeciwu, zaczynamy nasze obrady od problemu obsługi polskiego zadłużenia w 1997 roku. Bardzo proszę, udzielam głosu panu ministrowi K. Kalickiemu. Koreferat przedstawi, jako następny, pan poseł Bogdan Bujak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofKalicki">Przedstawiliśmy państwu szczegółowy materiał na temat założeń planu na 1997 rok dotyczących obsługi zadłużenia zagranicznego. Jak państwo widzą, obsługa jest z góry zdeterminowana umowami międzynarodowymi, co sprawia, że właściwie nie zachodzą w niej jakieś istotne zmiany w stosunku do 1996 roku.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KrzysztofKalicki">Pragnę zwrócić państwa uwagę na kilka spraw. Po pierwsze zawarcie umowy z Rosją o ostatecznym rozliczeniu naszych wzajemnych zobowiązań i należności, także tych zawartych w rublach transferowych i innych jednostkach rozliczeniowych. Z tego tytułu, z formalnego punktu widzenia, zadłużenie zagraniczne spadnie brutto z 40 mld USD do około 38,3 mld USD. Jest to ta część zadłużenia zagranicznego, którą obsługuje budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KrzysztofKalicki">Oczywiście, nominalne zadłużenie w złotych wzrośnie ze względu na zmieniające się kursy walut, zwłaszcza złotego do dolara.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KrzysztofKalicki">Powinienem jeszcze, jak sądzę, dokonać kilku komentarzy dotyczących dochodów. Otóż dochody, w stosunku do przewidywanego wykonania, które w tym roku jest przewidziane w wysokości 7,7 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KrzysztofKalicki">Chciałbym wyjaśnić, że ta pozycja nieoczekiwanie wzrosła a wynika to tylko z tego, że udało nam się z Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich uzyskać rekompensatę jaką zapłaciliśmy z tytułu zadłużenia zagranicznego. Było to świadczenie jednorazowe i w 1997 r. nie będzie powtórzone. Dlatego różnica między planem na 1996 rok w wysokości 1,7 mln USD a 0,8 mln USD w 1997 r. wskazuje na to, że mamy coraz mniej możliwości uzyskania dochodów z udzielonych kredytów. Najczęściej pozostają nam takie kredyty, które nie są obsługiwane, mimo że czynimy różnego rodzaju starania aby zacząć odzyskiwać należności z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#KrzysztofKalicki">Jeżeli chodzi o wydatki to generalnie chciałbym zapowiedzieć pewne zmiany po stronie obsługi długu, prowadzące do zmniejszenia kosztów obsługi długu o około 50 mln USD. Wynika to z faktu, że po pierwsze od czasu gdy przygotowywaliśmy projekt ustawy budżetowej zaszły dość znaczące zmiany w kursach kresowych między walutami.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#KrzysztofKalicki">Ponadto w międzyczasie, niektóre kraje - nasi wierzyciele - obniżyli nieco stopy procentowe. Z tego tytułu przewidujemy, że wraz z autopoprawką rządu, którą przewidujemy, że Sejm przyjmie wraz z przyjętymi przez Sejm zmianami w ustawie podatkowej dotyczącej osób fizycznych i prawnych, znajdą tego typu zmiany.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#KrzysztofKalicki">Jest to pewien element niepewności, jako że praktycznie nie pozwalamy sobie w zakresie obsługi długu zagranicznego na duży margines pewności dotyczący tych limitów czy też głównych pułapów, które zapisaliśmy w projekcie ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#KrzysztofKalicki">Jeżeli można skomentować część 98 projektu budżetu, czyli przychody i rozchody związane z finansowaniem zagranicznym, to chciałbym również dokonać pewnego uzupełnienia wskazującego na to, że z przyjęciem ustaw podatkowych, jak się spodziewamy, będzie konieczne również zwiększenie finansowania zagranicznego. Nasza autopoprawka ma na celu, aby zmierzały one w następującym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#KrzysztofKalicki">Otóż generalnie, w projekcie ustawy budżetowej zapisaliśmy, że limit na emisję obligacji skarbu państwa za granicą miał wynieść 500 mln USD. Natomiast, zgodnie z pierwotnym założeniem, że będziemy się starali wziąć nie więcej niż 300 mln USD, przewidywaliśmy w tablicy obrazującej tę część budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#KrzysztofKalicki">Ze względu na to, że finansowanie zagraniczne będzie musiało być nieco większe, przewidujemy, że ten limit zostanie w pełni wykorzystany, czyli, że prawdopodobnie wyemitujemy dwie obligacje w ciągu 1997 roku, korzystając z pełnego limitu, a więc z 500 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#KrzysztofKalicki">Przewidujemy również, że z afiliacji polskich banków za granicą będziemy musieli wziąć około 87,5 mln USD, co oznacza, że o tyle zwiększą się nasze przychody.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#KrzysztofKalicki">Nie zajdą natomiast zmiany po stronie rozchodów chociaż, jak państwo zauważą z pewnością, wypłaty w związku z umową z Klubem Paryskim wzrosną ze 140 mln USD, które przewidujemy na koniec 1996 roku do 245 mln w 1997 r. czyli ok. 100 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#KrzysztofKalicki">Jest to jedna z większych zmian w stosunku do 1996 roku. Zwiększą się nam również rozchody z tytułu obsługi kredytów Banku Światowego. Natomiast wszystkie pozostałe kwoty, zapisane w projekcie budżetu, nie zmieniają nam się w stosunku do podobnych założeń w 1996 roku, albo będą nieco niższe, niż w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#KrzysztofKalicki">Nie wiem, czy ten krótki komentarz państwu wystarczy, jako wyjaśnienie założeń planu na 1997 r. w zakresie obsługi długu zagranicznego. Jeżeli będą pytania, jesteśmy do państwa dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzModzelewski">Dziękuje bardzo panu ministrowi, bardzo proszę o koreferat pana posła Bogdana Bujaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BogdanBujak">Problematyka obsługi długu zagranicznego zawarta jest w części 41 projektu budżetu oraz w części 98 dotyczącej finansowania zagranicznego, stanowi istotny element polityki finansowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BogdanBujak">Materiał prezentowany przez pana ministra K. Kalickiego, jak również to, co zawarte było w jego wypowiedzi, pozwalają ocenić, że w roku 1994 nastąpił przełom w stosunkach finansowych z partnerami zagranicznymi. Można tu także mówić o pozytywnych efektach działań Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BogdanBujak">Odnosząc się do materiałów przedstawionych przez Ministerstwo Finansów, należy stwierdzić, że są one przygotowane bardzo analitycznie, dokładnie i przejrzyście. Materiał dotyczący roku 1997 jest też swego rodzaju nową formułą, która na przykład mnie bardzo odpowiada. Jest to zestawienie wstępnej analizy roku 1996 z planami na rok 1997. Pozwala to mieć głębsze spojrzenie na całość tego zagadnienia i przedstawiony materiał.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#BogdanBujak">Wiadomo również, że samo przygotowanie materiału i ocena zwartych w nim informacji wynika z uwarunkowań, które występują w tym przypadku w tej części budżetu. Podział o którym mówiłem natomiast sprawił, że sam materiał jest bardziej przejrzysty niż w latach poprzednich. Analiza roku 1996, zestawiona z planami na rok 1997, pozwala lepiej wyrobić sobie własny stosunek do tych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#BogdanBujak">Specyfika tego materiału polega na tym, że działanie Ministerstwa Finansów wyznaczają umowy międzynarodowe, które nakazują wręcz spełniać określone warunki, jak również wyniki negocjacji tak polityczne jak i gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#BogdanBujak">Nie będę odnosił się do liczb obrazujących kurs złotego, bo mówił o tym pan minister K. Kalicki. Chciałbym na wstępie, może w innej formule, stwierdzić, że w tym momencie już mógłbym wnioskować o przyjęcie tych materiałów. Tak w części 41 jak i w części 98 jeśli chodzi o obsługę zadłużenia zagranicznego. Aby mieć jednak większą jasność w przedstawianych tematach, mam kilka pytań do pana ministra K. Kalickiego w związku z tymi wypowiedziami.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#BogdanBujak">Kilka pytań zostało wyjaśnionych już na wstępie, przez pana ministra K. Kalickiego, ale jest jeszcze parę do wyjaśnienia. Na przykład, w roku ubiegłym, było wiele niejasności wokół spraw dotyczących ekokonwersji. Kilka państw, wyczuwając pewne tendencje zwyżkowe w naszej gospodarce, wstrzymywało się od decyzji dotyczących zawarcia takich umów. Chciałbym spytać pana ministra, bo plan na 1997 rok jest raczej pozytywnie, wręcz optymistycznie pokazany, o to zagadnienie, a jednocześnie prosiłbym o ocenę tego tematu.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#BogdanBujak">W części 41 projektu budżetu jest między innymi takie zdanie, że w przypadku podjęcia przez Radę Ministrów decyzji o udzieleniu gwarancji skarbu państwa dla przynajmniej części z negocjowanych obecnie 12 kredytów, dochody na rok 1997 będą zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#BogdanBujak">Czy to oznacza, że w przypadku niepotwierdzenia przez Radę Ministrów tej decyzji może nastąpić załamanie tego planu budżetowego, czy też jest to stwierdzenie czysto retoryczne?</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#BogdanBujak">Jeśli chodzi o wydatki w części 41, również, jak wspomniałem, są to wiążące nas umowy i nie ma od nich w zasadzie odstępstw stąd też trudno o jakieś większe manewry finansowe.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#BogdanBujak">Mam natomiast pytanie do pana ministra o ocenę przeznaczenia kwoty 106,1 mln zł na obsługę ewentualnych wypłat z tytułu poręczonych przez skarb państwa kredytów zagranicznych. Chciałem zapytać czy jest pewne zabezpieczenie ze strony tych, z którymi zawarliśmy umowy?</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#BogdanBujak">W części 98 finansowania zagranicznego powstaje również pytanie, które powtarza się w zasadzie każdego roku, a mianowicie, jaki jest stan na dziś negocjacji dotyczących tzw. trudnych kredytów?</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#BogdanBujak">Chodzi mi o kredyty w zasadzie nieściągalne, bo udzielone państwom trzeciego świat. Czy będziemy analizować możliwość umorzenia takich kredytów?</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#BogdanBujak">Była zresztą tego rodzaju sugestia ze strony Najwyższej Izby Kontroli w 1995 roku. Dotyczyło to kredytów udzielonych Nikaragui, Mozambikowi, Sudanowi, a więc tym państwom, które w zasadzie nie mają możliwości obsługi tegoż kredytu.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#BogdanBujak">Jest także inny problem, który powtarza się, co nie jest może winą Ministerstwa Finansów, ale interesuje mnie ocena pana ministra tego zagadnienia, a mianowicie, co roku powtarza się sytuacja, że kredyty na budownictwo nie są wykorzystywane. Czy zmiany ustawowe, które w tej chwili dopiero zaczynają funkcjonować w budownictwie, dają szansę na realizację tych kredytów?</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#BogdanBujak">Czy też podobnie jak w roku 1995 i 1996 nie będą one mogły być wykorzystane?</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#BogdanBujak">Ostatnie pytanie, dotyczące pozycji „inne źródła”. Występuje tu kwota 4 mln zł. Chciałbym zapytać pana ministra, czy jest możliwość informacji jakie to są przychody, czego dotyczą i czy są to przychody realne, czy też występujące w formie pewnego zabezpieczenia realizacji tej części budżetu?</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#BogdanBujak">Wnioskuję, aby Wysoka Komisja przyjęła projekt budżetu na 1997 rok w części dotyczącej obsługi zadłużenia zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanŚwirepo">W pozycji wydatki za rok 1996, przewiduje się duże zmniejszenie łącznych wydatków na obsługę zadłużenia zagranicznego. Twierdzi się też, że było to możliwe dzięki korzystnemu ukształtowaniu się relacji kursowej między walutami a nasza złotówką. Kształtowało się to korzystnie dla budżetu, natomiast niekorzystnie dla przedsiębiorstw - eksporterów i na rok 1997 planuje się, że wydatki z tego tytułu wzrosną aż o 33,2 proc. w stosunku do wykonania roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanŚwirepo">W związku z tym mam pytanie, czy zakładając tak duży wzrost rząd planuje także, że kurs dolara do złotówki będzie się dla budżetu kształtował tak pozytywnie jak w roku bieżącym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzNycz">Mam przed sobą analizę budżetu - opracowanie uwag i opinii do ustawy budżetowej na 1997 rok, między innymi pani profesor Joanny Kotowicz-Jawor, która kwestionuje bardzo wysoki przewidywany wzrost wydatków budżetowych, bo o 115,8 proc. w kategoriach realnych z tytułu obsługi długu zagranicznego. Pozwolę sobie zacytować pewien fragment: „...81. Bardzo wysoki przewidywany wzrost wydatków budżetowych (o 115,8 proc. w kategoriach realnych) z tytułu obsługi długu za-granicznego. Gwałtownie narastające obciążenie bilansu płatniczego obsługą tego długu może mieć dwojaki negatywny wpływ na tempo modernizacji gospodarki i zmiany struktury produkcji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzNycz">Z jednej strony może ono zmniejszyć zdolność gospodarki do importowania nowej technologii niezbędnej dla procesów modernizacyjnych aparatu wytwórczego i wprowadzenia innowacji produkowanych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#KazimierzNycz">Z drugiej strony zaś znacząco wpływa na wzrost deficytu budżetowego projektowanego na poziomie 2,8 proc. PKB w roku 1997. Głównym źródłem finansowania tego deficytu mają być krajowe środki kredytowe. Tempo ich wzrostu przewidziano na poziomie 184,5 proc. - 222,5 proc. (!)</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#KazimierzNycz">Tak znaczący wzrost strumienia środków kredytowych przeznaczonych na spłatę zadłużenia zagranicznego uruchomić może tzw. „efekt wypychania” kredytów bankowych kierowanych na finansowanie działalności podmiotów gospodarczych. Mimo więc postępującej liberalizacji polityki stopy procentowej i szerszego udostępnienia kredytów przedsiębiorstwa, strumień dostępnych dla nich środków kredytowych może ulec zawężeniu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#KazimierzNycz">Inaczej mówiąc, mimo tańszego kredytu, jego zmniejszona pula przeznaczona dla jednostek gospodarczych stanowić może poważne zagrożenie dla przyspieszenia procesów restrukturyzacyjnych w gospodarce i zwiększenia zdolności inwestycyjnej i innowacyjnej przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#KazimierzNycz">Czy pan minister byłby uprzejmy skomentować treść tego cytatu i zawartego w nim stanowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#HelmutPaździor">Pan poseł koreferent wspomniał już o ekokonwersji za-dłużenia. Jest tu zapis, który mówi o problemach realizacji tego typu działań przez Finlandię. Czy mógłby pan przybliżyć nam co to są za inwestycje, jakiego typu, o ile są opóźniane i z jakiego powodu?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#HelmutPaździor">Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale użył pan sformułowania „jesteśmy zmuszeni zaciągnąć dodatkowy kredyt w wysokości 87,5 mln USD...”. Czy mógłby pan sprecyzować skąd ten kredyt będzie i na jakie cele będzie przeznaczony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzModzelewski">Mam jedno pytanie. Otóż obciążenie budżetu z tytułu zadłużenia zagranicznego jest bardzo płynne, podobnie jak płynny jest kurs dolara. Trudno jest więc przewidzieć dokładnie jak będzie się kształtował. W zeszłym roku był niski, w tej chwili poszedł nieco do góry, ale nie wiadomo na jak długo, a więc co państwo przewidują dalej w tej mierze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JarosławKurzawa">W tym roku, a także w roku 1997, zrezygnowaliśmy z pożyczek Banku Światowego. W kontekście innych zapisów budżetowych i finansowania procesów restrukturyzacyjnych, gdzie te kredyty były skierowane właśnie na wsparcie procesów restrukturyzacji, w tym na przykład za pośrednictwem Agencji Rozwoju Przemysłu. Chciałbym zapytać, czy ta decyzja o rezygnacji z kredytu jest przemyślana do końca, bo po stronie wydatków budżetowych na ten cel nie mamy w budżecie tego zapisu, jak również po stronie przychodów te kredyty również nie występują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofKalicki">Jeśli chodzi o kwestie ekokonwersji, muszę powiedzieć, że nie jesteśmy optymistami. Kwota, która jest przewidziana na ekokonwersję jest dokładnie taka sama jak wynika z realizacji umów zawartych. Czynimy w tej sprawie zabiegi. Ostatnio, z inicjatywy Ministerstwa Finansów, odbyło się w tej sprawie spotkanie Ekofunduszu oraz Zarządu Rady i ministra finansów. Rozmawiano między innymi o możliwościach uzyskania dalszych ekokonwersji. W ekofunduszu są reprezentowani przedstawiciele rządów, które na taką ekokonwersję się nie zgodzili.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KrzysztofKalicki">Z ich wypowiedzi wyraźnie wynikało, że na razie nie ma chęci ani też specjalnej woli na zrealizowanie jakiejkolwiek ekokonwersji. Faktycznie, w niektórych krajach czynione są nadzieje w tym względzie. Dotyczy to szczególnie części przedstawicieli decyzyjnych Niemiec, ale nie są to gremia związane z ministrem finansów i naszym zdaniem nie wypływa z tego nic optymistycznego dla nas. Chociaż rzeczywiście, czynią oni takie zapowiedzi czy też sugestie, że może doszłoby do takiego porozumienia w sprawie ekokonwersji ze strony niemieckiej mówi się również o takiej możliwości w odniesieniu do Norwegii i Finlandii, ale niestety nie jest to jeszcze potwierdzone.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KrzysztofKalicki">Również rząd włoski deklarował się, ale mimo naszych usilnych zaproszeń do Warszawy na rozmowy, nie doczekaliśmy się jeszcze żadnej pozytywnej odpowiedzi. Stąd też odnosimy się do tego zagadnienia raczej konserwatywnie i w części 98 przewidujemy tylko tyle ile wynika z realizowanych już czterech umów zawartych z USA, Francją, Szwajcarią i Finlandią.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KrzysztofKalicki">Jeżeli chodzi o gwarancje, jesteśmy nieco większymi optymistami niż byliśmy do tej pory. Przewidujemy tu, tak naprawdę, kwotę mniejszą niż 10 proc. należności kredytowych łącznie z odsetkami. Zgodnie z sugestią NIK-u, że w przeszłości, minister finansów naliczał zbyt wysokie opłaty co do niektórych gwarancji, musieliśmy dokonać zwrotu części opłat. Dlatego ta kwota, którą tu wpisaliśmy jest kwotą netto.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KrzysztofKalicki">W 1997 roku, prowizja z tytułu poręczenia kredytów gwarantowanych przez skarb państwa nieustannie rośnie bo z 3,4 mln USD równowartości do 11,2 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KrzysztofKalicki">Chciałbym wyjaśnić, że ten spadek wykonania w stosunku do ustawy na rok 1996 wynika z tego, że musieliśmy skompensować i zwrócić część środków niesłusznie, jak uznał NIK, pobranych z tytułu gwarancji i poręczeń.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KrzysztofKalicki">Kolejna sprawa to 106,1 mln zł stanowiąca równowartość 34 mln USD, przeznaczoną na ewentualne wypłaty z tytułu poręczonych przez skarb państwa kredytów zagranicznych. Otóż tym razem nie dość konserwatywnie przyjęliśmy kwotę na ewentualne wypłaty z tytułu poręczeń i gwarancji skarbu państwa z tytułu kredytów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#KrzysztofKalicki">Częściowo wynika to z naszego doświadczenia z lat poprzednich, kiedy nie mieliśmy właściwie dużych wypłat. Właściwie wypłacamy tylko z tytułu kredytów włoskich, ale wiemy również, że w stosunkowo trudnej sytuacji są przedsiębiorstwa, których nie wymienię tutaj, bo natychmiast przestaną obsługiwać zadłużenie zagraniczne. W każdym razie jest to mniej niż 10 proc. całości obsługi długów poręczonych i gwarantowanych przez skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#KrzysztofKalicki">Chciałbym wskazać, że nie przewidujemy w tych wydatkach kwot nadmiernych. Są one mniejsze niż zawarte w ustawie na rok 1996, biorąc pod uwagę liczbę kredytów, które gwarantowaliśmy w międzyczasie.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#KrzysztofKalicki">Kolejne pytanie dotyczyło kredytów udzielonych. Otóż w tym roku, jeżeli chodzi o skalę rozwiązywania problemów wzajemnych należności i zobowiązań, chyba uczyniliśmy duży postęp, ponieważ rozwiązaliśmy dwie kluczowe sprawy: kwestię rozliczeń z Chinami i Rosją. Nie udawało się to naszym poprzednikom, którzy czynili takie starania od 5 lat. Jest to więc ewidentny postęp.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#KrzysztofKalicki">Natomiast jeśli chodzi o odzyskiwanie wierzytelności z innych krajów to sytuacja wygląda w ten sposób, że Irak jest obłożony sankcjami i na razie nie ma mowy o odzyskiwaniu pewnych wierzytelności, chociaż nie ukrywam, że prowadzimy pewne rozmowy z podmiotami gospodarczymi, które sugerują, że w takiej czy innej dopuszczalnej formie z punktu widzenia legalności w ramach reparacji pewne kwoty mogliby odzyskać i wtedy dajemy mandaty firmom, które mówiły, że mogą poprzez pewne operacje i wykorzystywanie ich należności na eksport do krajów trzecich, odzyskać pewne kwoty.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#KrzysztofKalicki">Jak wskazuje doświadczenie żadna firma, która uzyskała u nas mandat w roku 1996 nie odzyskała żadnych zobowiązań i żadnych umów z tego tytułu nie byliśmy w stanie podpisać. Przyjmujemy zasadę, że jeżeli będą negocjacje w sprawie przejściowego umorzenia długów, to nasze zasady będą zgodne z zasadami stosowanymi w Funduszu Walutowym. Oznacza to, że nie umorzymy w żadnym razie więcej niż będzie to wynikało z tych zaleceń, które zostaną przyjęte przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#KrzysztofKalicki">O skali umorzenia trudno mi mówić, bo może być ona zróżnicowana w przyszłości w zależności od poziomu rozwoju i stanu bilansu płatniczego, ale z pewnością może ona dotyczyć krajów najbiedniejszych.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#KrzysztofKalicki">Budownictwo mieszkaniowe. Z przykrością muszę powiedzieć, że niestety kredyt nie sprawdził się w ciągu ostatnich kilku lat. Ograniczyliśmy jej kwotę tylko do 20 mln USD na wniosek ministra budownictwa, który w dalszym ciągu naciska na ministra finansów, aby ten kredyt, chociaż w stadium szczątkowym, ale egzystował.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#KrzysztofKalicki">Bank Światowy zgodził się na dalsze koncesje rozluźniające rygory udzielania tego kredytu. Uznaliśmy, że jeżeli kwota 20 mln USD nie zostanie wykorzystana do połowy przyszłego roku, to minister budownictwa sam wystąpi z wnioskiem o zamknięcie tej linii kredytowej.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#KrzysztofKalicki">Niestety, na tych warunkach, które oferuje Bank Światowy, przy całym systemie subsydiowania budownictwa mieszkaniowego, popyt na ten rodzaj kredytu jest niedostateczny. Ta linia kredytowa nie jest absorbowana przez żaden bank. Prowadziliśmy wręcz rozmowy z PKO BP i innymi bankami, aby użyły tych środków. Twierdzą, że jest to dla nich nieopłacalne.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#KrzysztofKalicki">Z drugiej strony minister finansów nie ma żadnego upoważnienia ustawowego do subsydiowania stuprocentowych przydzielanych kredytów chociaż zeszliśmy do najniższej stopy procentowej, którą moglibyśmy tutaj zastosować, a która służy finansowaniu deficytu budżetowego to jest do trzymiesięcznych bonów skarbowych. Do użycia innych środków mimo nacisków ministra budownictwa, nie mamy żadnych podstaw prawnych bo byłaby to już wyraźna subwencja.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#KrzysztofKalicki">Kolejny problem poruszony przez państwa to wydatki 1996 roku na obsługę długu. Nie wiem czy to pytanie dotyczyło tylko części 41 czy też części 98. Jeżeli tylko odnosiło się części 41, to w pewnym sensie wychodzimy na przeciw uwagom pana posła. Mam na myśli konieczność nowelizacji ustaw podatkowych, która zmusza nad do podjęcia większego ryzyka związanego z tym, że w tej chwili możemy się nie zmieścić w planie jaki sobie zarysowaliśmy. Musimy wtedy zmniejszyć wydatki na obsługę długu zagranicznego o 50 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#KrzysztofKalicki">Mogę natomiast powiedzieć co do intencji, zanim oficjalny dokument wpłynie do Sejmu. Otóż chcemy zmniejszyć tę obsługę o 20 mln USD jeśli chodzi o Klub Paryski w stosunku do danych przedstawionych w tej tablicy, 1 mln USD na Bank Światowy oraz 20 mln USD w przypadku Klubu Londyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#KrzysztofKalicki">Czy kurs dolara będzie kształtował się pozytywnie, to muszę powiedzieć, że jest to trochę nasze ryzyko. Musimy je podjąć w Ministerstwie Finansów właśnie po to, żeby zmieścić się z tymi wydatkami, które zakładamy w planie na rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#KrzysztofKalicki">Uwagi dotyczące wzrostu obsługi długu. Rozumiem, że uwagi eksperta dotyczyły chyba również części 48 i dotyczyły kwestii bilansu płatniczego. Pragnę zwrócić uwagę, że rozkład obsługi długu w Klubie Paryskim z tytułu spłaty kapitału rośnie od 140 mln USD, które przewidujemy na ten rok do 245 mln USD na rok przyszły.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#KrzysztofKalicki">W stosunku do roku ubiegłego, a właściwie w stosunku do wykonania tego roku, przewidujemy tylko 50 mln na rozchody z tytułu udzielenia kredytów zagranicznych, co wiąże się z tym, że wszystkie projekty, które były prowadzone, nie wchodzą w życie, ale jesteśmy świadomi, że w roku przyszłym co najmniej kilka projektów wiążących się z użyciem kredytów państwowych może być realizowanych i dołożyliśmy tu 150 mln USD, chociaż przedsiębiorstwa teoretyczne zajmujące się eksportem, a które chciałyby skorzystać z kredytu państwowego, zgłaszały znacznie większy popyt. Z doświadczenia jednak wiemy, że nie wszystkie kontrakty dochodzą do skutku.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#KrzysztofKalicki">Rozchody będą nieco mniejsze ponieważ nadal brakuje rozliczeń pewnych sald. Rozumiem, że ta uwaga zmierza do kolejnej kwestii dotyczącej sprawy finansowania deficytu budżetowego i faktu, iż netto oddłużamy się za granicą. Skorygowałem już tę informację, że w związku z koniecznością sfinansowania większego deficytu budżetowego, bo wzrost wynosi 11,3 mld a więc 2,8 proc. PKB, będziemy musieli zaciągnąć około 287,5 mln USD., przy czym 200 mln USD chcemy zaciągnąć w ramach emisji i upoważnienia, które jest zawarte w projekcie ustawy budżetowej i 87,5 mln - w filiach polskich banków za granicą. Po prostu dlatego, że jeżeli już jesteśmy zmuszeni korzystać ze środków zagranicznych, to chcemy, aby dochody z tego tytułu trafiały do naszych banków. Oczywiście będzie trudna kwestia dotycząca stóp procentowych.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#KrzysztofKalicki">Rozumiem, że była teza, że nie korzystamy z kredytów zagranicznych i wypychamy kredyty poprzez większe finansowanie krajowe. To niezupełnie jest tak, ponieważ w związku ze zwiększonym deficytem nie chcemy brać kredytu krajowego i finansować go ze źródeł zagranicznych, a po drugie chcę zwrócić uwagę na fakt, że Narodowy Bank Polski i tak ściąga pieniądze z rynku dokonując operacji otwartego rynku. Oznacza to, że my, jako budżet państwa, nie możemy być obwiniani o wypychanie kredytu krajowego, dlatego, że tak czy inaczej, środki pieniężne są i tak przez bank ściągane z rynku.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#KrzysztofKalicki">Jeśli chodzi o ekokonwersję w przypadku Finlandii, jeśli pan przewodniczący pozwoli, powie pan dyrektor...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszWojciechWesołowski">Ekokonwersja fińska jest realizowana bezpośrednio w drodze dwustronnych kontraktów rządu polskiego i rządu fińskiego. Rząd fiński wyznaczył górny limit dla ofert dla operacji konwersyjnych na 51,5 mln marek fińskich.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanuszWojciechWesołowski">Problemem, który jeszcze do niedawna istniał w tej współpracy było to, że operacje już zrealizowane i będące w toku w zasadzie tę kwotę wyczerpują. Sugerowaliśmy delikatnie rządowi Finlandii, aby ta kwota została zwiększona. Na ostatnim posiedzeniu grupy zadaniowej tzw. task force, rząd fiński powiadomił nas, że powiększa kwotę limitu do kwoty 78,5 mln marek fińskich, co powinno pozwolić na wyselekcjonowanie kolejnych kilku programów i zapewnić tej ekokonwersji dłuższy żywot o ok. 1 do 1,5 roku.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanuszWojciechWesołowski">Jest to w pewnym sensie realizacja oczekiwań strony polskiej. Wydaje się, że ta kwota 78 mln wyczerpuje już plany strony fińskiej ponieważ w ich priorytetach gospodarczych, pierwszorzędnej roli nabierają państwa takie jak: Łotwa i Estonia, a nie Polska.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanuszWojciechWesołowski">Natomiast nie ma, jako takich, kłopotów z realizacją projektu, opóźnienia wynikają z trudności na jakie napotykają inwestorzy i realiów w jakich oni działają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofKalicki">Ostatnie pytanie dotyczyło kwestii czy budżet państwa zrezygnował z pożyczek Banku Światowego?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KrzysztofKalicki">Otóż zrezygnował w sensie formalnym i dlatego nie jest to przedstawione w części 98 jako finansowanie zagraniczne. Ale w art. 38 projektu Prawa budżetowego jest zapis podobnie jak miało to miejsce w roku 1996 zobowiązujący Radę Ministrów do zwiększenia wydatków budżetu państwa, w przypadku wykorzystania pożyczek i kredytów zagranicznych przeznaczonych na inwestycje ochrony zdrowia, cele restrukturyzacji kopalń węgla kamiennego, wsparcie reform ubezpieczeń społecznych. Są to kwoty odpowiednio 105 mln, 150 mln oraz kwoty 100 mln USD.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KrzysztofKalicki">W przypadku, gdy zostaną podjęte decyzje dotyczące zaciągnięcia tych pożyczek, a programy restrukturyzacyjne dotyczące kopalń węgla kamiennego czy też ubezpieczeń społecznych, będą zamknięte oraz zaakceptowane przez Bank Światowy również z punktu widzenia ich skłonności do finansowania tych programów, pozostaje upoważnienie ustawowe do zaciągnięcia kredytów z Banku Światowego jak również w dziale ochrony zdrowia tradycyjnie zaciągamy pewną liczbę kredytów na sfinansowanie zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KrzysztofKalicki">Finansowanie, które przedstawiono w części 98 projektu, jest jakby bezwarunkowo tą częścią, którą musimy zrealizować, natomiast art. 38 daje nam upoważnienie do większego finansowania, ale pod warunkiem przeprowadzenia tych programów restrukturyzacyjnych i reform związanych z ubezpieczeniami społecznymi, które są przewidywane przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzModzelewski">Sądzę, że możemy przystąpić do podjęcia decyzji czy przyjmujemy projekt budżetu w części dotyczącej obsługi zadłużenia zagranicznego. Kto z państwa jest za przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzModzelewski">Czy będzie on bez zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofKalicki">Pewne zmiany będą miały miejsce. W swoim wystąpieniu zawarłem pewne dane, które wskazują kierunek tych zmian. Autopoprawka rządu wpłynie do Sejmu po posiedzeniu Rady Ministrów, która musi ją zaakceptować. Tak więc na razie moja informacja jest nieoficjalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KaimierzModzelewski">Proszę przypomnieć jakiego typu mogą być te zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofKalicki">Chcemy zredukować wysokość długu o około 50 mln USD i chcemy zwiększyć bilansowanie zagraniczne o 87,5 mln USD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzModzelewski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KazimierzModzelewski">Kto jest za przyjęciem projektu budżetu w części dotyczącej obsługi długu zagranicznego wraz z poprawkami, jakie przekazał nam pan minister K. Kalicki?</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#KazimierzModzelewski">Posłowie przyjęli projekt budżetu na 1997 rok w części dotyczącej obsługi zadłużenia zagranicznego jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#KazimierzModzelewski">Przypominam panu ministrowi K. Kalickiemu, że 28 listopada odbędzie się posiedzenie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów i byłoby dobrze, abyśmy mieli już oficjalnie autopoprawkę rządu.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#KazimierzModzelewski">Dziękuję bardzo panu ministrowi oraz całemu zespołowi Ministerstwa Finansów. Przechodzimy do następnego punktu naszego posiedzenia - do rozpatrzenia projektu budżetu na 1997 r. w części dotyczącej Głównego Urzędu Ceł.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#KazimierzModzelewski">Bardzo proszę, udzielam głosu panu prezesowi M. Nogajowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławNogaj">Przedstawiliśmy państwu dość obszerny materiał dotyczący projektu budżetu na 1997 r. Głównego Urzędu Ceł. W swoim wystąpieniu ograniczę się więc do kilku elementów na które chciałbym zwrócić państwa uwagę.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o kształt budżetu, działalność Głównego Urzędu Ceł będzie finansowana z części 51 budżetu państwa na 1997 rok. Dotyczy to także 19 urzędów celnych oraz oddziałów i posterunków.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MieczysławNogaj">Projekt budżetu Głównego Urzędu Ceł i administracji celnej został opracowany na podstawie projektu budżetu państwa na 1997 rok. Jeżeli chodzi o dochody budżetowe, zakłada się, że w 1997 roku administracja celna powinna dostarczyć do budżetu 7.350.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MieczysławNogaj">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na fakt, że 7 mld 200 mln zł pochodzi z wyliczenia cła, natomiast 150 mln stanowi skutek zakładanego zwiększenia zatrudnienia. Zakłada się bowiem, że większe zatrudnienie powoduje dodatkowe dochody do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o założenia, które były brane pod uwagę przy wyliczaniu 7 mld 200 tys. zł. przyjęto w planie budżetu, że efektywna stawka celna wyniesie 6,22 proc. i będzie o 1,17 pkt. proc. niższa niż w roku bieżącym. Nastąpi więc spadek średniej stawki celnej.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#MieczysławNogaj">Ponieważ wysokość importu ocenia się na 44 mld 940 mln, a średnio roczny kurs rynkowy dolara wyniesie 306,82 zł./100USD.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MieczysławNogaj">Chciałbym też przypomnieć, że przy wyliczeniu wzięto pod uwagę zmniejszenie cła z tytułu ustanowienia kontyngentów. W projekcie wzięto pod uwagę zmniejszenia cła z tytułu ustanowienia kontyngentów. W projekcie budżetu zakłada się, że z tytułu realizacji kontyngentów celnych z wyjątkiem kontyngentów, które wynikają z wieloletnich umów międzynarodowych oraz kontyngentów tzw. interwencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#MieczysławNogaj">Przyznane na rok następny kontyngenty celne nie mogą spowodować uszczuplenia cła w wysokości 400 mln zł. I przy takich założeniach zostały te wyliczenia poczynione. Zakłada się, że stopień oclenia w imporcie będzie wynosił 86 proc. podobnie jak to jest w założeniach budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#MieczysławNogaj">Dział, mówi o dodatkowych dochodach w wysokości 75.220 tys. zł., co stanowi 124,04 proc. przewidywanego wykonania w 1996 r. W projekcie budżetu na rok 1997 założono dochody w kwocie 42.253 tys., co stanowi wzrost o ponad 27 proc. w stosunku do przewidywanego wykonania w 1996 roku.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#MieczysławNogaj">Drugie źródło wpływów do budżetu państwa to są grzywny i kary wymierzane na podstawie ustawy karno skarbowej, a które osiąga administracja celna. Zakłada się, że dochody z tego tytułu wyniosą ponad 6 mln zł., co stanowi wzrost o 6,32 proc. w stosunku do przewidywanego wykonania w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#MieczysławNogaj">Kolejne dochody wynikają z różnych tytułów. Zakłada się, że osiągną one wysokość ok. 1 mln zł., co będzie stanowiło 98,72 proc. przewidywanego wykonania w 1996 roku.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#MieczysławNogaj">W 1997 roku administracja celna zaplanowała również dochody z tytułu odsetek bankowych od środków gromadzonych na rachunkach sum depozytowych. Powinno to przynieść 7.824 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#MieczysławNogaj">Administracja celna pobiera jeszcze podatki, ale one nie znajdują wyrazu w projekcie budżetu, bowiem są przekazywane na konto urzędów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o wydatki budżetowe, przewiduje się je w wysokości 340 mln zł. Część z nich będzie dotyczyła finansowania Głównego Urzędu Ceł - w wysokości 54.984 tys. zł oraz jednostek terenowych podległych organom celnym - w wysokości 281 mln zł. Jest to wzrost wydatków o ok. 18 proc. w stosunku do przewidywanego wykonania za 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#MieczysławNogaj">Chciałbym podkreślić, że w projekcie budżetu zakłada się wzrost 2 tys. etatów o 2 tys. zatrudnionych w urzędach celnych. Chciałbym też podziękować Wysokiej Komisji za wsparcie wysiłków, które administracja celna podejmowała, aby te 2 tys. etatów uzyskać. To wsparcie zaowocowało tym, że 2 tys. etatów dla administracji celnej zmaterializowały się w budżecie na 1997 rok.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#MieczysławNogaj">W tej sytuacji, w budżecie przewiduje się także dodatkowo utworzenie jednego urzędu celnego - w Olsztynie. Przewiduje się, że w roku następnym ten urząd powinien być zorganizowany. Jeśli chodzi o 5 filii i oddziały celne, które również są w planach na 1997 r. wiążą się one z zapisanymi również w projekcie budżetu możliwościami zmian organizacji terytorialnej administracji celnej.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o to, co budżet będzie finansował w zakresie inwestycji na rok następny, jest to przede wszystkim wdrożenie ogólnopolskiego systemu informatycznego administracji celnej. Na ten cel przewiduje się kwotę 24.240 tys. zł. Jest to mniej niż przewidziano w tym roku, ponieważ była to kwota w wysokości 30.000 tys. zł. na finansowanie umowy z CGK Computer Gesellschaft Konstanz mbH. Jest to związane przede wszystkim z tym, że przy konstruowaniu budżetu została pewna kwota przy bilansowaniu i ten ubytek będziemy musieli sfinansować z tzw. środka specjalnego. Jest to omówione w dalszej części tego materiału.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#MieczysławNogaj">Dominującą częścią wydatków są oczywiście wydatki związane z pokryciem kosztów zatrudnienia. Są to wydatki na pensje i pochodne w tym nagrody. Sprawia to, że de facto inwestycje muszą być realizowane ze środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#MieczysławNogaj">Jeżeli chodzi o współpracę naukowo-techniczną, to dominującą częścią wydatków są wydatki na zagraniczne podróże służbowe, w tym przede wszystkim wyjazdy funkcjonariuszy celnych wykonujących czynności służbowe za granicą, co wiąże się z podróżą do oddziałów po drugiej strony granicy i wiąże się z wypłacaniem diet.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#MieczysławNogaj">Inne pozycje stanowią składki do organizacji międzynarodowych ponieważ Polska jest członkiem Światowej Organizacji Celnej a także Międzynarodowego Biura Publikacji Taryf.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#MieczysławNogaj">W wydatkach jednostek terenowych dominują oczywiście wynagrodzenia, natomiast wydatki rzeczowe są dużo mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#MieczysławNogaj">Jeżeli chodzi o działalność pozabudżetową, jest ona realizowana w dwóch ośrodkach szkolenia i kształcenia funkcjonariuszy w Otwocku i w Muszynie, oraz poprzez fundusz specjalny.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o Ośrodek Kształcenia i Doskonalenia Funkcjonariuszy Celnych w Otwocku, w projekcie planu finansowego na 1997 r. założono przychody w wysokości 3,4 mln zł., co stanowi wzrost o 4,68% w stosunku do przewidywanego wykonania w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#MieczysławNogaj">Ośrodek Szkoleniowy Funkcjonariuszy Celnych w Muszynie służy również realizacji zadań szkoleniowych, ale w projekcie budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 rok nie prze-widuje się dotowania ze środków budżetowych jego działalności.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#MieczysławNogaj">Natomiast plan przychodów środków specjalnych na 1997 rok zakłada wpływ w wysokości 226.300 tys. zł. Jest to szacunek dlatego, że wpływy na środek specjalny stanowią opłaty za tzw. czynności celne zgodnie z rozporządzeniem ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, a także opłaty za wydawanie pozwolenia na przywóz i wywóz towarów.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#MieczysławNogaj">Rozchody planuje się w wysokości 218 mln zł. W materiale są szczegółowe informacje na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzModzelewski">Bardzo proszę o koreferat pana posła Kazimierza Nycza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzNycz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Po raz kolejny, tym razem przy analizie projektu budżetu państwa na 1997 r. mam zaszczyt przedstawić stanowisko do części budżetu dotyczącego Głównego Urzędu Ceł (część 51) - po raz pierwszy mam częściową satysfakcję gdyż:</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzNycz">- po pierwsze - nie będę ponawiał, jak przed rokiem, postulatu odbycia specjalnego posiedzenia naszej Komisji dotyczącego stanu obecnego i potrzeb rozwojowych administracji celnej, i gdyż jak sądzę - ostatnie posiedzenie z dnia 13 listopada pozwoliło panom posłom na dogłębne zapoznanie się z całą problematyką i przyjęcie, co prawda wstępne, strategicznych, kierunkowych rozwiązań zabezpieczających, mam nadzieję, zdecydowaną poprawę w tym zakresie na przyszłość;</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#KazimierzNycz">- po drugie - już w przedłożeniu rządowym budżetu państwa na 1997 r. - zakłada się zabezpieczenie środków finansowych na wzrost o dwa tysiące etatów w administracji celnej, co z pewnością zaowocuje nie tylko wzrostem wpływów do budżetu państwa ale również poprawą skutecznego dozoru celnego i kontroli celnej obrotu towarowego z zagranicą oraz większą efektywnością prowadzonej przez organy celne walki z przestępczością celną i graniczną dewizową. Przypomnę w tym miejscu, że limit zatrudnienia w administracji celnej ustalony na 1996 rok wynosi 12.718 etatów, z czego w urzędach celnych 11.936 etatów. W projekcie dochodów budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 r. zakłada się kwotę ogółem 7.407.220 tys. zł., czyli przeszło 74 bln st. zł., - co stanowi wzrost o blisko 9 bln. st. zł. w stosunku do planu i przewidywanego wykonania 1996 r., przy niższej od bieżącego roku efektywnej stawce celnej - ustalonej na 1997 r. na poziomie 6,22%, i założeniu, że import osiągnie poziom 44.940 mln dolarów a średnioroczny rynkowy kurs dolara wyniesie 306,82 zł/100 dolarów.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#KazimierzNycz">Po stronie wydatków - budżet Głównego Urzędu Ceł na 1997 r. winien zamknąć się kwotą 340.003 tys. zł., co oznacza wzrost o 18% w stosunku do przewidywanego wykonania 1996 roku, z czego główną pozycję stanowią wynagrodzenia wraz z pochodnymi, które przewiduje się w wysokości 208.880 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#KazimierzNycz">Pozytywnej opinii wymaga kontynuacja finansowania inwestycji pod nazwą „Wykonanie, wdrożenie i utrzymanie Ogólnopolskiego Systemu Informatycznego dla Administracji Celnej” - na rzecz której zakłada się w budżecie 1997 r. kwotę 24.240 tys. zł dalszy rozwój zarówno ilościowy jednostek celnych - przypomnę utworzenie 1 urzędu, 5 oddziałów oraz 15 posterunków celnych (w tym miejscu pozwolę sobie na dygresję - otóż wierzę panie prezesie, że wśród tych 15 - będzie posterunek celny w Starachowicach), jak również dalszy wzrost nakładów (chociaż na pewno niewystarczający w stosunku do potrzeb) na zakupy i wyposażenie techniczne usprawniające pracę służb celnych.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#KazimierzNycz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, czy można być usatysfakcjonowanym analizując projekt budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 rok. Otóż mimo podkreślenia wielu pozytywów w stosunku do 1996 r., w moim odczuciu projekt budżetu po stronie wydatków ma podstawowy mankament, zakłada bowiem spadek nakładów na finansowanie inwestycji o blisko 6 mln zł. w stosunku do przewidywanego wykonania 1996 r., co we wskaźniku procentowym oznacza mniej o blisko 20%, a dodając przewidywaną inflację 1997 r. o blisko 34%.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#KazimierzNycz">Natomiast jeżeli przyjmiemy zapewnienie wiceministra finansów z ostatniego posiedzenia naszej Komisji, że istnieje możliwość dofinansowania inwestycji w 1997 r. o kwotę 9 mln zł. ze środka specjalnego, to i tak realnie łączna wartość nakładów na inwestycje w 1997 r. będzie relatywnie niższa od przewidywanego wykonania bieżącego roku. Zostają co prawda możliwości korzystania z kolejnych transz funduszy inwestycyjnych Unii Europejskiej. Są to na dziś jednak zamierzenia, nie poparte obecnie konkretnymi decyzjami.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#KazimierzNycz">Wobec powyższego mam pytanie do przedstawicieli rządu:</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#KazimierzNycz">1. Czy tak nisko szacowane nakłady na inwestycje Głównego Urzędu Ceł nie spowodują spowolnienia już na starcie, ambitnego programu „Administracja Celna-2000” - nawet w jego minimalnym wariancie.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#KazimierzNycz">2. Czy jako Komisja - opiniująca projekt budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 r., nie powinniśmy wnioskować zarówno do ministra finansów jak i Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o zwiększenie środków finansowych na inwestycje Głównego Urzędu Ceł w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#KazimierzNycz">Reasumując, mimo zgłoszonych wątpliwości proponuję, z umiarkowanym optymizmem, Wysokiej Komisji pozytywną opinię do projektu budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HelmutPaździor">Magiczna liczba 2 tysiące, mam na myśli etaty, przewija się przez trzy lata, o ile dobrze pamiętam. Mieliśmy okazję zwiedzać przejścia graniczne, rozmawiać z funkcjonariuszami, którzy skarżyli się, że nie realizuje się tych zamierzeń, z powodów niezbyt dobrze znanych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HelmutPaździor">Często przekraczam różne przejścia graniczne. W półprywatnych rozmowach również spotykam się z opinią, że gdyby funkcjonariuszy było więcej, obsługa byłaby sprawniejsza, a ponadto przyniosłaby państwu większe dochody.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#HelmutPaździor">W tej sytuacji mam nadzieję, że w końcu uda się zrealizować zapis o przyznaniu 2 tys. etatów dla administracji celnej w 1997 roku.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#HelmutPaździor">Moje pytanie dotyczy pozycji na stronie 3 - omówienie wydatków budżetowych, pan prezes dość sprawnie przeskoczył z jednej dużej pozycji na inną, omijając te mniejsze, a mianowicie współpracę naukowo-techniczną i gospodarczą z zagranicą. Gdyby pan prezes był uprzyjmy przybliżyć nam, co oznacza w tym przypadku „Współpraca gospodarcza”?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#HelmutPaździor">Wszyscy zgadzamy się, że rozwój gospodarczy, to ważna sprawa, ale nie bardzo wiemy, na czym to, konkretnie, polega, w odniesieniu do współpracy służb celnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WładysławŚwięs">W materiale przedłożonym Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą zatytułowanym „Informacja o aktualnych problemach funkcjonowania administracji celnej oraz o kierunkach działań do 2000 roku”, na stronie 20 jest zapis, że: „Urzędy w Jeleniej Górze i w Koszalinie wymagają decyzji kierunkowych”. W rozmowie z panem prezesem M. Nogajem usłyszałem, że zapis ten oznacza po prostu umieszczenie takiej pozycji w budżecie państwa. Dlatego dziś kłaniam się nisko kolegom i zabiegam u pana prezesa, aby taki zapis, odnośnie Koszalina, mógł się znaleźć w budżecie GUC na 1997 rok.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WładysławŚwięs">Na przestrzeni lat 1994 i 1995 prowadzone były rozmowy z kierownictwem GUC a także z kierownictwem Urzędu Celnego w Koszalinie. Uzgodniono stanowiska, że z uwagi na obciążenie Urzędu Celnego w Szczecinie jak i potrzebę przybliżenia funkcjonariuszy celnych do podmiotów gospodarczych, istnieje uzasadniona potrzeba utworzenia Urzędu Celnego w Koszalinie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WładysławŚwięs">Wtedy też zostało powiedziane, że utworzenie Urzędu Celnego w Koszalinie to żaden problem, bo przecież jest tam sporo obiektów opuszczonych przez armię radziecką, a także po zlikwidowanych przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WładysławŚwięs">Przeprowadzono oględziny tych obiektów, natrafiono na bardzo ciekawe niektóre obiekty, a w jednym z nich umieszczono oddział celny w Koszalinie.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WładysławŚwięs">Rozumiemy, że kupienie odpowiedniego budynku dla urzędu celnego wymaga określonej procedury. Z materiału przedstawionego dziś przez pana prezesa M. Nogaja wynika natomiast, że głównym obciążeniem budżetu GUC są płace. W świetle decyzji o przyznaniu GUC 2 tys. etatów, jak się wydaje, nie byłoby żadnego problemu z obsadzeniem utworzonego Urzędu Celnego w Koszalinie. Pozostaje zatem jedynie kwestia lokalu dla tego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WładysławŚwięs">Podkreślam, że dla regionu byłaby to duża sprawa, bo urząd celny jest tam naprawdę potrzebny. Dlatego ośmielam się gorąco prosić kolegów o wsparcie mojego wniosku. Zaznaczam też, że poczyniłem odpowiednie kroki dotyczące wsparcia tego wniosku ze strony Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JarosławKurzawa">Mam pytanie do pana prezesa M. Nogaja. Chodzi mi o kwotę 24.240 tys. zł przeznaczoną na finansowanie inwestycji pod nazwą „Wykonanie, wdrożenie i utrzymanie Ogólnopolskiego Systemu Informatycznego dla Administracji Celnej”. Czy jest to kwota przeznaczona wyłącznie na system informatyczny czy także na wdrożenie na przykład nowego Kodeksu celnego w momencie gdy system informatyczny będzie już działał na granicy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JarosławKurzawa">Czy w ramach tych wydatków jest to przewidziane?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JarosławKurzawa">Wydaje mi się, że byłoby tragedią gdyby był kłopot, z porozumieniem się celników z jednego punktu granicznego z tymi obsługującymi drugi. A tak jest w tej chwili, co ma oczywiście wpływ na ochronę granicy przed nielegalnym przywozem towarów.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JarosławKurzawa">Czy ma to także związek z tzw. usprzętowieniem placówek granicznych, jak również posterunków, aby nie było paraliżu w momencie, gdy okaże się, że celnicy poprawiają sobie także ręcznie taryfę celną. Przypomnę, że podobną sytuację mieliśmy już raz, w 1995 roku oraz w marcu 1996 roku, kiedy z opóźnieniem wchodziła w życie nowa taryfa celna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanŚwirepo">Dochody do budżetu z tytułu pobierania cła oraz podatku od towarów i usług są zależne przede wszystkim od wartości celnej, od wysokości cła oraz podatku VAT i wielkości importu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanŚwirepo">Wiadomo, że cła spadają i jest to zgodne z podpisanym porozumieniem ze Światową Organizacją Handlu (WTO) oraz innymi umowami, na przykład z Unią Europejską. Można przewidzieć też, że import będzie wzrastał ponieważ polityka państwa promuje import a nie eksport. Natomiast chodzi mi o wartość celną.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JanŚwirepo">Widzę tu dosyć dużą dowolność przy ustalaniu tej wartości celnej. Podam przykład z jakim zgłosił się do mnie jeden z przedsiębiorców, który chciał oszukać państwo zawyżając wartość celną.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JanŚwirepo">Otóż nasi importerzy zazwyczaj kupują towar najtańszy. Nikt jednak nie kupuje towaru drogiego, aby go sprzedać za tą samą cenę, co towar tani. W związku z tym, towar dobrej klasy, na przykład pierwszej miał fakturę opiewającą na klasę trzecią. Ukarano importera, zabrano towar.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JanŚwirepo">W rok później, ten sam importer sprowadza towar w tej samej cenie zaniżonej i nie ma z tego powodu żadnych kłopotów. Tak więc ustalenie wartości celnej na dany towar jest w pełni dowolne. Dlatego mam pytanie: jak Główny Urząd Ceł widzi możliwość ograniczenia ustalania wartości celnej w zależności od cennika na przykład, czy od przejścia granicznego?</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JanŚwirepo">W każdym razie jest to olbrzymi ubytek dla naszych podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejMalinowski">Mam pytanie do pana prezesa M. Nogaja.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AndrzejMalinowski">Otóż tydzień temu przedstawiał pan program „Administracja celna 2000”. W związku z tym czy i w jakim stopniu propozycje zawarte w tym programie znalazły odzwierciedlenie w projektowanym przez pana budżecie?</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#AndrzejMalinowski">Czy prezentowany tydzień temu program jest programem rządowym to znaczy czy przynajmniej został on zaakceptowany przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#AndrzejMalinowski">Czy też może jest to program pańskiego autorstwa?</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#AndrzejMalinowski">Przepraszam, że zadaję takie pytania, ale nie było mnie na tym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#AndrzejMalinowski">Przechodząc do materiałów budżetowych, i tu zaznaczam, że opieram się wyłącznie na tekście, ponieważ z przyczyn ode mnie niezależnych nie słyszałem pańskiego wystąpienia, nasunęło mi się kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#AndrzejMalinowski">Po pierwsze brakuje informacji chociażby na temat zgodności wydatków z koncepcją uszczelniania granic, co oczywiście może zaważyć na realności ściągnięcia zaplanowanych dochodów budżetowych. Czy pan specjalnie ukrył tę informację, czy też po prostu nic takiego nie ma?</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#AndrzejMalinowski">Po drugie, moje pytanie dotyczy komputeryzacji Głównego Urzędu Ceł. Myślę, że znajdujemy się w gronie fachowców i wiemy doskonale, że ten program jest opóźniony w realizacji prawie o rok. Przy czym jednym z podstawowych powodów jest procedura podejmowania, a raczej, niepodejmowania decyzji w najwyższych gremiach kierowniczych Głównego Urzędu Celnego.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#AndrzejMalinowski">Czy mógłby pan przedstawić nam bardzo krótko program nadrobienia zaległości?</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#AndrzejMalinowski">Być może to pytanie wydaje się mało znaczące, ale jest ono bardzo istotne, ponieważ już na pierwszy rzut oka widać iunctim pomiędzy sprawnym przepływem danych a skutecznością działania służb celnych.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#AndrzejMalinowski">W związku z tym programem pojawia się także pytanie, które dotyczy budżetu. Otóż co będzie, a takie sygnały do mnie dotarły, w przypadku, gdy nie uda się zrzucić całej odpowiedzialności za opóźnienie w realizacji kontraktu dotyczącego komputeryzacji GUC, na partnera? Czy był pan prezes uprzejmy przewidzieć w projekcie budżetu odpowiednie środki na kary umowne?</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#AndrzejMalinowski">Kolejne pytanie dotyczy tzw. środka specjalnego. Otrzymałem informację i prosiłbym aby pan to potwierdził bądź nie, bo nie wiem, czy to jest prawda, że prezes Głównego Urzędu Ceł oddał środki specjalne do rezerwy budżetowej Rady Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#AndrzejMalinowski">Ile tego było i na co jest wydawany środek specjalny? Pamiętam, że przede wszystkim był on przeznaczony na poprawę funkcjonowania administracji i służb celnych, urzędów i podwyżkę płac dla pracowników.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#AndrzejMalinowski">Prosiłbym też o przedstawienie dokładnych danych dotyczących wykorzystania funduszu inwestycyjnego. Czy to prawda, że w związku ze sposobem podejmowania decyzji przez kierownictwo Głównego Urzędu Ceł były przypadki opuszczania budów przez wykonawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AntoniKobielusz">Czy Ministerstwo Finansów dostrzega związek pomiędzy liczbą osób zatrudnionych, chodzi o pracowników celnych, a ilością środków od-prowadzanych do budżetu państwa?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AntoniKobielusz">Jeżeli bowiem nie ma takiego związku, to proponuję zmniejszyć o połowę zatrudnienie i będzie to ewidentna oszczędność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZygmuntBartoszewicz">Jest Urząd Celny w Legnicy, chciałem więc zapytać, czy powstanie także Urząd Celny w Jeleniej Górze. Jak wiadomo wielu z państwa, są bardzo duże koszty dojazdu celników z Jeleniej Góry do Legnicy. Jednocześnie powstają nowe placówki w tym województwie. Pytam więc także, czy są etaty na zatrudnienie dojeżdżających pracowników?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ZygmuntBartoszewicz">Druga sprawa - posterunki celne, które w dalszym ciągu będą organizowane, nie maja środków transportowych. Bardzo często pracownicy tych posterunków jeżdżą prywatnymi samochodami, dokonują zajęć samochodów przemycanych własnymi samochodami, a później mafie przyłapane na tych brzydkich uczynkach zaczynają się mścić na celnikach niszcząc im ten właśnie środek transportu. Czy więc nie należałoby wyposażyć te placówki w ten podstawowy przecież w tej pracy sprzęt jakim jest samochód?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławCzajczyński">Proszę nam wskazać, które zadania znajdujące swój wyraz w budżecie, są priorytetowe i od realizacji których zadań nie wolno odstąpić ze względu na skuteczną działalność Głównego Urzędu Ceł?</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławCzajczyński">Wnioskujemy o przyznanie tych 2 tysięcy etatów już od dłuższego czasu. Wiem, że w roku ubiegłym, otrzymał pan 50 etatów na całą Polskę. Zostały one rozdysponowane na punkty graniczne, natomiast wewnątrz kraju nikt takich etatów nie dostał. Gospodarka nasza mimo wszystko rozwija się, coraz więcej przepływa towarów przez nasz kraj, rozwija się eksport i jeszcze szybciej import i coraz bardziej potrzebne są kadry celników również i w środku kraju.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#StanisławCzajczyński">W związku z tym, prosiłbym pana prezesa M. Nogaja, aby powiedział nam, ilu, jego zdaniem, potrzeba nam celników, aby zabezpieczyć minimum, jakie jest potrzebne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzModzelewski">Nie rozumiem jednej rzeczy. Otóż w załączniku nr 2 powiedziane jest, że jednostki terenowe podległe organom centralnym otrzymają na wynagrodzenia w przyszłym roku 122 mln zł. W tym roku otrzymały 102 mln zł. Jeżeli umiem liczyć, w momencie gdy pojawi się 2 tysiące nowych celników, oznacza to wzrost kadry i konieczność zwiększenia budżetu o 17%. Ponieważ przewiduje się, że 15% wyniesie inflacja jak wynika z rachunku, celnicy będą zarabiać mniej o 10%. Czy pan się na to zgodził?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#KazimierzModzelewski">Byłem na wielu spotkaniach z celnikami. Stwierdzają oni, że i tak mają niskie pensje. Często też odchodzą z tego zawodu. W związku z tym proszę o informację w jaki sposób był konstruowany budżet Głównego Urzędu Ceł, w tym zwłaszcza środki przeznaczone na wynagrodzenia pracowników?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o współpracę naukowo-techniczną i gospodarczą z zagranicą - tak brzmi po prostu nazwa tego rozdziału w nomenklaturze budżetowej. Natomiast wszystko to, co jest realizowane w ramach tego rozdziału jest bliżej opisane na stronie 5 w punkcie 2. Są to podróże służbowe zagraniczne oraz składki do organizacji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o podróże zagraniczne są to głównie ryczałty dla funkcjonariuszy celnych, którzy wykonują czynności służbowe za granicą.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o liczbę oddziałów celnych, przypomnę, że mówiłem iż w budżecie założono utworzenie 1 urzędu celnego, 5 oddziałów celnych oraz 15 posterunków celnych. To wiąże prezesa Głównego Urzędu Ceł, który może utworzyć tylko tyle oddziałów ile założono. A jest to tylko jeden urząd celny. Jest to, jak też już mówiłem, Urząd Celny w Olsztynie, który obecnie jest organizowany.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MieczysławNogaj">Został też opracowany materiał, który mówi jakie są docelowe potrzeby w zakresie urzędów i struktury terenowej. Są to na razie prognozy i w ramach tych prognoz jest założone utworzenie Urzędu Celnego w Koszalinie. Po stronie administracji celnej jest przekonanie o potrzebie utworzenia Urzędu Celnego w Koszalinie, natomiast, aby można było podjąć prace organizacyjne w tym zakresie, musi to znaleźć swoje odbicie także w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MieczysławNogaj">Z naszej strony, patrząc na to z tego punktu widzenia, można byłoby podjąć tworzenie tego urzędu, ponieważ i tak nie może on powstać w ciągu jednego roku. Na to potrzeba czasu, jest to proces ponieważ najpierw trzeba przygotować kadrę itd.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MieczysławNogaj">W tej sytuacji, można by nawet, oczywiście za zgodą ministra finansów, dopisać utworzenie i podjęcie prac nad utworzeniem Urzędu Celnego w Koszalinie, w projekcie budżetu. Tak zresztą było także w przypadku Olsztyna. W ubiegłym roku rozpoczęto i w tym roku zostanie dokończone utworzenie Urzędu Celnego w Olsztynie.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o Koszalin, nie można przystępować do zakupu odpowiedniego pomieszczenia, jeśli nie ma odpowiedniego zapisu w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#MieczysławNogaj">Jeżeli chodzi o kolejne pytania, na stronie 4 mamy informację dotyczącą systemu informatycznego. Jest tu przytoczona wartość kontraktu, która ujęta jest w ustawie budżetowej na ten rok.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#MieczysławNogaj">Jest to 30 mln zł. Na rok następny - 1997 - przewidziano tylko 24.240 tys. zł. Jest też oczywiście prawdą, że jest to mniej niż zakładano, ale spłaty, które będą następowały, będą rozłożone na 5 lat, ponieważ kontrakt nie jest realizowany w ciągu jednego roku. Na pełną realizację przewidziano 5 lat i tak są rozłożone raty.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#MieczysławNogaj">W tym przypadku także, w budżecie przyjęto założenie, że kwota płatności będzie uzupełniana dotacją ze środka specjalnego. W 1997 roku ze środka specjalnego dofinansuje się 9 mln zł. do tej inwestycji. Jeżeli chodzi o system, obejmuje on komputery, sieć, powiązania jak również oprogramowanie standardowe. Dochodzi do tego jeszcze oprogramowanie aplikacyjne, a więc pilotażowe, a później docelowe działania administracji celnej.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#MieczysławNogaj">W tej chwili mamy problem z oprogramowaniem aplikacyjnym. Nie mogę potwierdzić, że jest to wina Głównego Urzędu Ceł, bo oczywiście Główny Urząd Ceł nie przeszkadza firmie w wykonaniu tego oprogramowania. Natomiast CGK ma problemy. Są one obecnie przedmiotem rozmów i analizy. Są w tej sprawie przygotowane stosowne materiały i prawdopodobnie będą one rozpatrywane przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#MieczysławNogaj">W ramach administracji celnej powołaliśmy zespół, któremu przewodniczył pan prezes Kacperski. Jego zadaniem było m.in. rozpatrzenie skąd bierze się opóźnienie w pracach. Okazałi się, że program komputerowy funkcjonowania administracji celnej jest bardzo skomplikowany.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#MieczysławNogaj">Z informacji zebranych przez ten zespół wynika także, że wszyscy, którzy tworzyli taki program, mieli problemy, na co wpłynęła właśnie skala złożoności. Na to nałożyło się ponadto zmieniające się w Polsce prawo. W kontrakcie bowiem powiedziane jest, że zmieniające się przepisy muszą być inkorporowane.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#MieczysławNogaj">Z tego punktu widzenia kontrakt jest niezwykle korzystny dla polskiej administracji celnej, bo zobowiązuje wykonawcę do dostosowywania systemu na bieżąco, do zmieniającego się prawa. Ponieważ w tym roku wiele zmian miało miejsce a ostatnia zmiana była bardzo znacząca bo związana z wprowadzeniem wspólnej procedury tranzytowej, firma musiała przebudować system. W ten sposób nastąpiły opóźnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#MieczysławNogaj">Chciałbym podkreślić, że rozmawiamy z firmą, działa też specjalny zespół koordynujący prace i wspólne zastanawiamy się jak wybrnąć z tej trudnej sytuacji, aby obronić kontrakt i aby mógł on zacząć prawidłowo funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#MieczysławNogaj">Jeżeli chodzi o wartość celną, przepisy zostały zmienione w związku z przyjęciem Kodeksu wartości celnej, który wyposażył administrację celną w inne możliwości odnoszenia się do wartości celnej.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#MieczysławNogaj">Natomiast do tej pory zostały zdefiniowane obszary wrażliwe, a szczególnej analizie poddano towary importowane. Są odrębne programy dla tekstyliów, dla artykułów rolnych, dla niektórych towarów przemysłowych, itp. Dla każdego z tych obszarów zastosowaliśmy odrębne rozwiązania, jeżeli chodzi o analizę. Łącznie z tym, że ma być w tej chwili zdefiniowane jakie to firmy są brane pod uwagę i w odniesieniu do których stosowana jest odrębna procedura. Dotyczy to oprócz tekstyliów, także na przykład mięsa, gdzie jest powiedziane jak ono ma być badane itd.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#MieczysławNogaj">Do tego dobierany jest system pobierania próbek. Towary deklarowane są bardzo różne, a do tej pory nie było żadnego systemu pobierania i analiz próbek. Jeśli chodzi o tekstylia system ten został wypracowany wspólnie z fachowcami z tej branży i odpowiednim stowarzyszeniem, gdzie zapewniono nam bezpłatne badanie próbek pobieranych towarów tekstylnych. Badanie takie pozwala rozsądzić czy deklarowany towar jest prawidłowy. Jeśli okaże się, że coś jest źle zapisane, mamy prawo odrzucić deklarację i jeszcze raz sprawdzić.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#MieczysławNogaj">Mamy w tej chwili także zbudowany program komputerowy pozwalający na analizę danych. Program ten zbiera wszystkie informacje, które dotyczą właśnie obszarów wrażliwych. Zestawione wyniki takiej analizy są następnie przekazywane do urzędów celnych.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#MieczysławNogaj">Niezależnie od tego, na przykład w przypadku samochodów, bo w tej dziedzinie też występują problemy, przekazaliśmy cenniki bezpośrednio na granicę, aby celnicy mieli punkt odniesienia i podstawy do kwestionowania przedstawionej wartości. Kwestionując ją bowiem jesteśmy zobowiązani do uzasadnienia. Zgodnie z zasadą obowiązującą w państwach należących do Światowej Organizacji Handlu, przyjmuje się wartość przedstawioną w fakturze. Jeżeli budzi ona wątpliwości albo uzasadnione podejrzenie, że jest to faktura fałszywa, jednym słowem, że wartość ta jest niewiarygodna, trzeba to sprawdzić.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#MieczysławNogaj">Dotyczy to zresztą nie tylko wartości na fakturze, ale również deklarowanych kosztów transportu i ubezpieczenia. Przelicza się to i sprawdza, czy jest to zgodne z tym, co jest deklarowane w dokumentacji przewozowej.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#MieczysławNogaj">Chciałbym też podkreślić, że sprawdzamy nie tylko wartość towaru. Sprawdzamy także pochodzenie towaru. Jest też odrębny program sprawdzania dokumentów pochodzenia, bo z tym także są kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#MieczysławNogaj">Program „Administracja celna 2000”, został państwu przedstawiony podczas poprzedniego posiedzenia Komisji, gdzie zaznaczyłem, że przedstawiam go jako prezes GUC, ponieważ nie jest to jeszcze dokument rządowy tylko nasz, jako Głównego Urzędu Ceł. Był on przedmiotem obrad KERM, ale decyzji końcowych nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzModzelewski">Jak pan sądzi, kiedy KERM może ten dokument zatwierdzić? I czy w ogóle zatwierdzi? Nie ukrywam, że bardzo bym chciał aby zatwierdził i to jak najszybciej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławNogaj">Po pierwszym posiedzeniu KERM, dokument ten odrzucono i polecono nam znaleźć źródło finansowania tych zamierzeń. Tak to zostało sformułowane. Przytaczam z pamięci zapis zawarty w dokumentach KERM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzModzelewski">Ale był on rozpatrywany przez KERM dwukrotnie, jeśli dobrze pamiętam. I też nie został przyjęty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MieczysławNogaj">Dokument ten został przyjęty kierunkowo przez KERM. Tak zostało to zapisane. Przytaczam z pamięci ten zapis.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MieczysławNogaj">Kolejna sprawa to środek specjalny. Oczywiście to nie dotyczy planu na rok 1997. Trudno też abyśmy oczekiwali czegoś w tej sprawie od budżetu na 1997 r. Materiał, o którym mówimy, jeśli zostanie przyjęty, będzie wdrażany w życie w roku następnym.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MieczysławNogaj">W tej sytuacji trudno też mówić o tym, czy coś oddaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejMalinowski">Moje pytanie nie dotyczyło tego materiału. Pytałem pana prezesa czy pan oddał jakąś część ze środka specjalnego do rezerwy budżetowej, czy nie? Pytam, bo środek specjalny ma wpływ na takie, czy inne funkcjonowanie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławNogaj">Chciałbym przypomnieć, że prawnie jest to po prostu niemożliwe, a więc do tej pory nie uczyniłem nic takiego. Trudno mi więc odpowiedzieć na to pytanie. Może poproszę o odpowiedź pana dyrektora Departamentu Finansowego, który odpowiada za tego rodzaju prace w Głównym Urzędzie Celnym.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MieczysławNogaj">Dyrektor Departamentu Finansowego w GUC: W czasie posiedzenia Rady Ministrów na którym była rozpatrywana sprawa projektu budżetu na 1997 r. poruszano także kwestię gdzie należy szukać oszczędności, w jakich obszarach. Zapadła m.in. decyzja, że my, jako administracja celna, powinniśmy sobie wygospodarować 9 mln zł na rok 1997. Nikt nam jednak nie powiedział z czego mamy zrezygnować, aby wygospodarować te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MieczysławNogaj">Powiedziano nam, że jest to nasz wybór. Zrobiliśmy więc to zgodnie z naszym uznaniem. Wiem, że była dyskusja na forum Rady Ministrów, ale nie był na niej nikt z GUC, ponieważ prezes Głównego Urzędu Ceł nie jest członkiem rządu. Wiemy też, że w czasie tej dyskusji padały różne sugestie, na przykład aby ewentualne niedobory powstałe z tego tytułu pokryć z wpływów środka specjalnego na rok 1997. Stąd też, podejrzewam, pan przewodniczący A. Malinowski o to pyta.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#MieczysławNogaj">Natomiast chciałbym podkreślić, że niczego nie przekazaliśmy do rezerwy budżetowej. Nie miało to w ogóle miejsca, w żadnym z lat poprzednich, aczkolwiek były próby udowodnienia, że GUC powinien przekazać. Ale to już inny temat.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#MieczysławNogaj">W momencie, kiedy dokument „Polska Administracja Celna 2000 był rozpatrywany, został przyjęty zapis Ministerstwa Finansów. Dokument, w imieniu rządu, przedstawił wiceminister współpracy gospodarczej z zagranicą Maciej Leśny. „W wyniku dyskusji Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów wstępnie przyjął projekt dokumentu, zobowiązując jednocześnie...” i tu są wymienione zobowiązania ministra finansów, m.in. do współpracy z ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą i z prezesem Głównego Urzędu Ceł w kwestii kontynuowania prac nad możliwością poprawy sytuacji płacowej pracowników administracji celnej, oraz zobowiązał prezesa GUC do kontynuowania prac nad dokumentem w celu pogłębienia i rozszerzenia uzasadnienia dla planowanych, w każdym z założonych wydatków, wariantów „łącznie z podaniem źródeł ich finansowania”.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#MieczysławNogaj">Tak więc jeśli chodzi o płace pracowników administracji celnej to zobowiązał mnie, jako prezesa GUC, do prowadzenia tych prac nadal.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o sposób zasilania środka specjalnego, to jest on związany ze źródłami. Jest też pewna prawidłowość, a mianowicie w pierwszej połowie roku jest on zawsze słabo zasilany ponieważ taki jest cykl realizacji importu. Dopiero w drugiej połowie roku następują większe wpływy.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#MieczysławNogaj">Poziom opłat za czynności celne nie został jeszcze, w pierwszej połowie roku zmieniony. Dopiero w drugiej połowie roku, w wyniku dyskusji, minister współpracy gospodarczej z zagranicą, zdecydował się podnieść wysokość tych opłat, co zasiliło tzw. środek specjalny, w sposób widoczny. Zadanie inwestycyjne natomiast realizujemy stosownie do wielkości tego środka i wysokości sum na tym koncie. Tak więc w pierwszej połowie roku nie możemy inwestować ponieważ nie mamy żadnych pieniędzy na koncie.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#MieczysławNogaj">Ponadto, chciałbym przypomnieć, że prawie 80% tych pieniędzy przeznaczonych jest na premie dla pracowników. Tylko reszta przeznaczona jest na finansowanie inwestycji. Proporcje te zostają zamienione w drugiej połowie roku, gdzie gros środków przeznaczonych jest na inwestycje, a reszta na premie dla pracowników.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#MieczysławNogaj">Ta prawidłowość występuje od lat. największe wydatki na inwestycje pojawiają się dopiero w drugiej połowie roku.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#MieczysławNogaj">Chcę zapewnić państwa, że chcę zrealizować te zadania w sposób prawidłowy i stosownie do napływu pieniędzy. W tej chwili podjęto decyzję o zakupie 650 komputerów i 300 drukarek, aby zasilić w urządzenia tego typu również oddziały terenowe. Staramy się też podejmować inwestycje najrozsądniej i zgodnie z przepisami o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#MieczysławNogaj">Jeżeli chodzi o Urząd Celny w Legnicy, na rok następny przewidziane jest utworzenie Urzędu Celnego w Olsztynie, a na rok kolejny - Urzędu Celnego w Jeleniej Górze, natomiast obecnie przygotowania do powołania urzędu w Legnicy są w końcowej fazie. Poszukiwanie docelowej siedziby dla urzędu nie jest już barierą ponieważ władze miasta oddały do dyspozycji mieszkania dla celników, co ułatwia sprawę o tyle, że można dla urzędu lokal wynająć. Problem kadry został więc zminimalizowany.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o priorytety Głównego Urzędu Ceł, 2 tysiące etatów przewidziane w budżecie na 1997 r., mam nadzieję, zostaną zachowane. Chciałbym prosić o wsparcie Komisji w tej mierze. Również jeśli chodzi o środki na realizację Programu OSIAŁ.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#MieczysławNogaj">Budżet na 1997 r. dyscyplinuje administrację celną ponieważ nie zostaliśmy w nim najgorzej potraktowani. Dostaliśmy 2 tys. etatów, a ponadto, z tej właśnie racji, dodatkowo 150 mln zł. W zamian budżet oczekuje od nas, aby granice były bardziej szczelne a postępowania karno-skarbowe bardziej skuteczne.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#MieczysławNogaj">Jeśli chodzi o płace, prosiłbym przedstawiciela Ministerstwa Finansów o wypowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#EwaPaderewska">Wydatki na wynagrodzenia w administracji celnej zostały ustalone tak jak we wszystkich innych resortach.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#EwaPaderewska">W wydatkach ujętych w części - Główny Urząd Ceł uwzględnione są wyłącznie wynagrodzenia tzw. bazowe, a więc na wynagrodzenia 14 tys. 718 etatów kalkulacyjnych według średniego wynagrodzenia, które ukształtowało się po podwyżkach, których dokonano 1 lipca 1996 r. Środki na podwyżki wynagrodzeń, ujęte są w rezerwie celowej. Dla administracji celnej, tak jak dla całego działu administracji, wydatki na wynagrodzenia średnioroczne w roku 1997 powinny być o 15% wyższe niż w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#EwaPaderewska">Brakujące środki finansowe, umożliwiające utrzymanie realnego poziomu wynagrodzeń w roku przyszłym, znajdują się w rezerwie celowej.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#EwaPaderewska">W wydatkach Głównego Urzędu Ceł nie ma środków na podwyżki. Natomiast są tam wydatki dla wszystkich zatrudnionych pracowników w roku bieżącym i 2 tysięcy etatów przyznanych na rok przyszły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzModzelewski">W latach poprzednich też były takie obietnice. W 1995 r. również była o tym mowa. Tylko zamiast 2 tys. etatów było 50.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EwaPaderewska">Nie było takiej rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KazimierzModzelewski">Mogę pani odczytać protokół. Minister finansów zobowiązał się, że uzgodni z prezesem GUC M. Nogajem 2 tysiące etatów. Niestety, z tych obiecanych 2 tys. etatów zrobiło się 50. Dlatego chcielibyśmy aby było to zapisane w budżecie, a nie w rezerwie celowej. Tylko zapis w budżecie daje gwarancje, że te zamierzenia zostaną zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EwaPaderewska">Przykro mi, panie pośle, ale takie rozwiązanie nie jest możliwe. Podwyżki dla wszystkich pracowników państwowej sfery budżetowej, wszystkich, których obejmuje ustawa o kształtowaniu środków na wynagrodzenia, ujęte są w rezerwie celowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejMalinowski">Dokładnie dwa lata temu zostało zapisane, że w ramach rezerwy celowej są środki na sfinansowanie 2 tysięcy etatów dla Głównego Urzędu Ceł.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejMalinowski">W roku ubiegłym, pan prezes M. Nogaj serdecznie nam podziękował, powiedział, że nic nie potrzebuje, że wszystko załatwi automatyzacją itd.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejMalinowski">Przypominam raz jeszcze. Dwa lata temu, w rezerwie celowej, zostały zapisane 2 tysiące etatów. Było też wyraźnie wyszczególnione, że w tej rezerwie celowej są pieniądze na dodatkowe etaty w Głównym Urzędzie Ceł. Ale nigdy tych etatów i tych pieniędzy nie dostał.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejMalinowski">Dyrektor Departamentu Finansowego w GUC: W roku 1994 dostaliśmy 1000 etatów i na przełomie roku 1994 i 1995 dostaliśmy tysiąc etatów. Natomiast w roku 1996 dostaliśmy 50 etatów.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejMalinowski">Tymczasem w 1996 r. GUC powinien dostać 2 tysiące etatów, ale ich nie dostał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzModzelewski">Jaka jest rezerwa celowa na wynagrodzenia dla tych 2 tysięcy nowych celników dodatkowo jak również na rewaloryzację z tytułu inflacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#EwaPaderewska">Rezerw może być przeznaczona wyłącznie na podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich zatrudnionych. I dla tych 2 tysięcy nowo zatrudnionych celników, i dla pozostałych ponad 11 tysięcy celników.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#EwaPaderewska">Natomiast środki bazowe na wynagrodzenia ujęte są w budżecie Głównego Urzędu Ceł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzModzelewski">Środki finansowe na zatrudnienie 2 tysięcy osób, w tym przypadku oznacza zwiększenie funduszu płac o 15%.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#KazimierzModzelewski">Jeżeli od 102 odejmie się owe 15% to zostanie ok. 3%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EwaPaderewska">Podkreślam jeszcze raz, że w rezerwie celowej są środki na podwyżki zarówno dla dotychczasowych pracowników administracji celnej jak i 2 tysięcy nowych.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#EwaPaderewska">Natomiast środki pozwalające na zatrudnienie 2 tysięcy nowych pracowników, od 1 stycznia 1997 r. są w budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzModzelewski">Bardzo szanuję Ministerstwo Finansów, ale mamy smutne doświadczenia. W rezerwie celowej na rok 1994/1995 miały być środki na 2 tysiące etatów, a okazało się, że GUC dostał tylko 1000. W związku z tym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EwaPaderewska">Jeszcze raz muszę powiedzieć, panie pośle, że są środki na zatrudnienie 2 tysięcy celników od 1 stycznia 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KazimierzModzelewski">Mamy podobny protokół, który mówi, że dwa lata temu również zapewniano nas, że są środki na zatrudnienie 2 tysięcy celników, że jest 2 tysiące etatów, których jednak celnicy nie dostali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#EwaPaderewska">Gdyby pan był uprzejmy zobaczyć w załączniku nr 5...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejMalinowski">Przepraszam, pani dyrektor, ale ta dyskusja do niczego nas nie doprowadzi. Informuję panią uprzejmie, że dwa lata temu, Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, w tym samym składzie, oceniała wykonanie budżetu w stosunku do Głównego Urzędu Ceł za rok 1995.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejMalinowski">W wyniku tej oceny zauważyliśmy, że w roku 1995 były zaplanowane 2 tys. etatów, których Główny Urząd Ceł nie dostał. I wszelka dyskusja jest po prostu zbędna. Wynika to przecież z przedstawionych nam materiałów.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#AndrzejMalinowski">Natomiast prawdą jest, że w roku 1996 nie było 2 tysięcy nowych etatów, ponieważ, mimo sugestii posłów, pan prezes GUC M. Nogaj, nie skorzystał z możliwości upomnienia się o to.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#AndrzejMalinowski">Mówimy więc cały czas o sytuacji dotyczącej 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#EwaPaderewska">Nie rozumiem, panie pośle, czy pan zmierza do tego, aby powiedzieć, iż podaję nie prawdziwe informacje na temat planowanego kształtu budżetu GUC na 1997 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejMalinowski">Oświadczam, co chciałem powiedzieć, jeszcze raz i będę mówił bardzo wolno, żeby pani dobrze zrozumiała.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejMalinowski">Otóż w 1995 roku, w wyniku działań również Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, wprowadzono do budżetu państwa dodatkowe 2 tysiące etatów dla Głównego Urzędu Ceł. Zostało to zapisane właśnie w pozycji „rezerwa celowa”, ale z wyszczególnieniem, że te 2 tysiące etatów jest w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#AndrzejMalinowski">Oświadczam, w imieniu wszystkich moich kolegów, ponieważ zbadaliśmy tę sprawę dokładnie, że mimo tego zapisu, budżet nie wykonał swojej dyspozycji w stosunku do Głównego Urzędu Ceł i nie przydzielił w roku 1995 wnioskowanych 2 tysięcy etatów, które były oczywiście w budżecie uwzględnione. Natomiast na rok 1996, w budżecie uwzględniono jedynie utworzenie 50 nowych etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzNycz">Rozumiem, że ta wymiana poglądów, jeśli chodzi o liczbę etatów na 1997 r. dotyczy podstawowego problemu, a mianowicie czy te etaty zostaną rzeczywiście w pełni przyznane i czy zostaną one przyznane od 1 stycznia 1997 r. O ile dobrze pamiętam rok 1995, to pierwsze 1000 etatów zostało przyznanych w lipcu 1995 roku, a drugie 1000 w grudniu 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzNycz">Jeżeli natomiast mamy mówić o poprawie i efektywności działań tych służb, nie może być spadku nakładów, zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje, a to właśnie, ze zdumieniem, odkryłem - znaczny spadek realnych nakładów na GUC - analizując projekt budżetu na 1997 rok.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#KazimierzNycz">Jeżeli chcemy poważnie mówić o wdrożeniu programu „Administracja celna 2000”, poważnie i odpowiedzialnie, muszą iść za tym decyzje finansowe. Zwalczanie wszelkich działań patologicznych dziś występujących i uszczelnienie naszych granic, oznacza znaczny wzrost wpływów do budżetu państwa. Program zakłada w ciągu 4 lat wzrost zatrudnienia w służbach celnych, do 21 tys. funkcjonariuszy. Jest to ok. 10 tys. funkcjonariuszy więcej w ciągu 4 lat, do roku 2000.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#KazimierzNycz">W moim odczuciu, w tym projekcie budżetu brakuje korelacji pomiędzy Ministerstwem Finansów a Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, które dziś jeszcze nadzoruje działalność Głównego Urzędu Ceł. Dopiero od 1 stycznia 1997 r. będzie to wyłącznie zmartwienie ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#KazimierzNycz">Rozumiem, że nie może być prostego przełożenia pomiędzy liczbą funkcjonariuszy a wielkością wpływów do budżetu. Natomiast jest to kwestia całej infrastruktury, wyposażenia w środki techniczne, oprzyrządowanie, w tym również realizacja programu komputerowego. Jeżeli już na początku 1997 roku obserwujemy mniejsze prawie o 6 mln nowych złotych przełożenia na wydatki inwestycyjne w wariancie budżetu Głównego Urzędu Ceł, zakłada się wykorzystanie 9 mln zł z tzw. środka specjalnego, to i tak jest to niewiele więcej.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#KazimierzNycz">Natomiast jeśli dodamy do tego wskaźnik inflacyjny przewidywany na 1997 r., jest to w sposób znakomity poniżej przewidywanego wykonania w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#KazimierzNycz">Wobec powyższego, nie bez celu zadałem pytanie pod adresem przedstawicieli rządu czy są inne możliwości dofinansowywania inwestycji?</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#KazimierzNycz">Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą mówiliśmy o wykorzystaniu różnych transzy tzw. środków inwestycyjnych Unii Europejskiej. Ale to wszystko, co jest zawarte w programie, pozostanie jedynie w sferze zamierzeń, jeśli nie powiedzieć - marzeń.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#KazimierzNycz">Czy dziś, na podstawie projektu budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 rok, możemy mówić o rozpoczęciu realizacji, mniej ważne czy zatwierdzonego czy też nie oraz w którym wariancie, programu „Administracja celna 2000”. Czy też, całkiem po prostu, odkładany dokument „Administracja celna 2000” ad calendas Grecas, bo nie mamy pieniędzy na realizację zawartego w nim programu.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#KazimierzNycz">Chodzi nie tylko o przewidywany wzrost nakładów do budżetu państwa. Jest to przede wszystkim kwestia uszczelnienia granic, przeciwdziałania patologiom, zwalczania przestępczości itd., można tu przytaczać jeszcze wiele innych spraw i potrzeb, które domagają się rozwoju służb celnych i infrastruktury a nie tylko zwiększania obsady kadrowej.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#KazimierzNycz">Dlatego właśnie prosiłem o odpowiedź na to pytanie. Rozumiem też, że jeżeli dzisiaj zapiszemy, że przyjmujemy projekt Głównego Urzędu Ceł w zaproponowanej wersji, to będzie w niej również zapis dotyczący owych 2 tys. etatów dla GUC o które się spieramy, a mianowicie, że wprowadzamy je od stycznia 1997 roku.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#KazimierzNycz">Zwracam się do pani dyrektor E. Paderewskiej z Ministerstwa Finansów. Mieliśmy już liczne doświadczenia w sprawach, o których teoretycznie decydujemy. Niestety nie były to najlepsze doświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejMalinowski">Proszę panią dyrektor o nie przedłużanie tej dyskusji, bo nam chodzi o wprowadzenie tych zapisów w życie. Chodzi o to, żeby Ministerstwo Finansów rzetelnie uruchamiało środki z dniem 1 stycznia. Ministerstwo Finansów tego nie robi. Raz mogliście państwo nas oszukać, ale ostrzegamy, że drugi raz już wam się to nie uda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#EwaPaderewska">Przepraszam, panie pośle, ale na pewno nie oszukiwaliśmy. Jeszcze raz podkreślam, że te środki są w budżecie, a nie w rezerwie celowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzNycz">Proszę odpowiedzieć na moje pytanie, czy Ministerstwo Finansów przewiduje w trakcie 1997 roku możliwość wzrostu nakładów na inwestycje w budżecie Głównego Urzędu Ceł, oprócz tego co jest zapisane dotychczas, także chodzi o nakłady z innych źródeł na przykład z funduszu PHARE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#EwaPaderewska">Na temat możliwości finansowania inwestycji z funduszy Unii Europejskiej będzie mógł odpowiedzieć pan prezes M. Nogaj.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#EwaPaderewska">Przedłożony państwu projekt budżetu...</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#EwaPaderewska">Rada Ministrów dokonała podziału na zadania bieżące oraz zadania inwestycyjne. Wzięto też pod uwagę, że GUC, jako jeden z nielicznych resortów, dysponuje środkami specjalnymi, które służą poprawie funkcjonowania służb celnych.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#EwaPaderewska">Ta poprawa funkcjonowania wyraża się przez premie dla pracowników, ale również przez nakłady inwestycyjne i właściwe wyposażanie stanowisk pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzNycz">Przepraszam, że wejdę w słowo, ale jeżeli przewidywane wykonanie budżetu po stronie wydatków w 1996 r. wyniesie ok. 30 mln zł. na przyszły rok zakłada się 24,5 mln zł. plus 9 mln zł ze środka specjalnego, a więc będzie to łącznie ok. 33,5 mln zł., to nie tylko, że nie ma wzrostu, uwzględniając jeszcze wskaźnik inflacyjny, ale wręcz następuje spadek nakładów.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#KazimierzNycz">Czy w tym układzie możemy mówić o zabezpieczeniu rozwoju służb celnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EwaPaderewska">Możemy mówić o utrzymaniu realnych nakładów na tym samym lub zbliżonym poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzModzelewski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KazimierzModzelewski">Nie wiem, czy nasza Komisja będzie dalej nadzorować GUC, ale jeżeli będzie nadzorować, bardzo bym prosił pana prezesa M. Nogaja, aby na koniec kwartału 1997 r. złożył sprawozdanie z wykonania budżetu, zwłaszcza z wykonania decyzji o przyznaniu 2 tysięcy etatów.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#KazimierzModzelewski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu budżetu GUC na 1997 rok?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WładysławŚwięs">Przepraszam, panie przewodniczący. Zgłaszam wniosek w sprawie Urzędu Celnego w Koszalinie. Pan prezes M. Nogaj mówi, że można wpisać tu dodatkowo „podjęcie działań zmierzających do powołania Urzędu Celnego w Koszalinie”. Ponieważ koledzy deklarują mi tu poparcie, ponawiam swój wniosek o dokonanie w budżecie zapisu dotyczącego utworzenie Urzędu Celnego w Koszalinie.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#WładysławŚwięs">Jest to naprawdę szczególna sprawa. Są na to pieniądze, jest tylko kwestia kilkuset tysięcy na obiekt, a właściwie na remont tego obiektu. Są też celnicy, a więc nie będzie problemu kadry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KazimierzModzelewski">Możemy jedynie wnioskować o to, aby Główny Urząd Ceł załatwił to w pierwszej kolejności. I jako taki wniosek - przyjmujemy to, jak mi się wydaje. Zaraz będziemy głosować.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KazimierzModzelewski">Kto z państwa jest za tym, aby przyjąć wniosek pana posła W. Święsa?</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#KazimierzModzelewski">Oczywiście, nie jest to tematem naszego posiedzenia, ale na prośbę pana posła W. Święsa, przyjęliśmy taki wniosek.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#KazimierzModzelewski">Przechodzimy do tematu właściwego. Kto jest za przyjęciem projektu budżetu Głównego Urzędu Ceł na 1997 rok?</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#KazimierzModzelewski">Jeżeli chodzi o wniosek pana posła W. Święsa, będę tę sprawę stawiał na Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#KazimierzModzelewski">Posłowie przyjęli wniosek jednogłośnie, przy jednym głosie wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#KazimierzModzelewski">Dziękuję bardzo panu prezesowi GUC M. Nogajowi, dziękuję przedstawicielom Ministerstwa Finansów. Zamykamy ten punkt obrad. Przechodzimy do punktu pierwszego - rozpatrzenia projektu budżetu na 1997 rok Ministerstwa Gospodarki i Handlu Międzynarodowego. W zagadnienie wprowadzi nas pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. Organizacji Urzędu Ministra Gospodarki pan poseł Andrzej Malinowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejMalinowski">Moje wprowadzenie będzie bardzo krótkie. Będziecie państwo zastanawiali się nad częścią budżetu w przyszłym urzędzie ministra gospodarki dotyczącą działu - „Handel zagraniczny”.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#AndrzejMalinowski">Otóż moje wystąpienie jest krótkie ponieważ wszystkie elementy, które znajdują się w tym dziale w budżecie Ministerstwa Gospodarki i Handlu Międzynarodowego są tzw. zadaniami przejętymi od likwidowanego z dniem 1 stycznia 1997 roku Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#AndrzejMalinowski">Generalna uwaga jest taka, że we wszystkich pozycjach, które państwo będziecie dziś analizowali, a mianowicie w pozycji handel zagraniczny promocja eksportu, pozostała działalność, przede wszystkim informacyjna, w tym także działalność administracji państwowej, placówek zagranicznych itd. dochodzi do niewielkiego wzrostu, rzędu 15% do 20% powyżej wskaźnika inflacji, co chciałbym wyraźnie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#AndrzejMalinowski">Jeśli chodzi o szczegóły, uprzejmie proszę, aby na pytania z tym związane, odpowiedziała, jeszcze w imieniu ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, pani minister Wanda Samborska. I na tym moja rola kończy się w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#AndrzejMalinowski">Przepraszam bardzo, ale moja rola polega na tym, że biegam pomiędzy różnymi Komisjami, także w związku z pracami nad przyszłorocznym budżetem, wszędzie w towarzystwie ministrów, którzy przekazują mi swoje zadania. W związku z tym będę musiał za chwilę opuścić salę. Jeżeli jednak są jakieś pytania, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławCzajczyński">Jeżeli mamy omawiać przyszły budżet ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, a właściwie przyszłego ministra gospodarki i handlu międzynarodowego w zakresie handlu zagranicznego na rok 1997, to wydaje mi się, że byłoby konieczne, abyśmy mogli się zapoznać ze strukturą tego ministerstwa, a mówiąc wprost, z programem organizacyjnym, jaki dotyczy handlu międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#StanisławCzajczyński">Dziś, analizując ten budżet nic nie wiemy jakiej strukturze ma on odpowiadać, ile osób będzie zatrudniał itd., a uważam, że byłoby dobrze, abyśmy o tym wszystkim wiedzieli.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#StanisławCzajczyński">Natomiast jeśli dziś jeszcze jest to niemożliwe, bo zdajemy sobie sprawę, że dotyczy to reformy administracji państwowej, centrum rządu i powołania nowego resortu, prosimy o informację kiedy możemy dostać dokument dotyczący ministerstwa gospodarki z wyłączeniem handlu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejMalinowski">Ten fragment budżetu, który będziecie państwo dziś opiniowali, nie dotyczy w żadnym wypadku ani spraw osobowych, ani nie ma związku z kwestiami związanymi z pewną polityką, która będzie prowadzona w zakresie handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#AndrzejMalinowski">Jak już mówiłem, są to zadania przyjęte z Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w tych częściach, które dotyczą przede wszystkim promocji, działalności informacyjnej oraz placówek zagranicznych. Natomiast nie ma to nic wspólnego z obsadą etatową, itd. Ta część jest włączona do innej części budżetu Ministerstwa Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#AndrzejMalinowski">Nie jest rolą pełnomocnika prezesa Rady Ministrów aby wypowiadać się na temat koncepcji działalności Ministerstwa Gospodarki, ponieważ do roli pełnomocnika należy przede wszystkim stworzenie tzw. ram organizacyjnych tego ministerstwa na podstawie ustawy o Urzędzie Ministra Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#AndrzejMalinowski">Jeszcze raz podkreślam, w tej części budżetu, którą państwo będziecie dziś opiniować, nie ma ani elementów osobowych ani też wszystkich innych elementów, które są związane z funkcjonowaniem Urzędu Ministra Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławCzajczyński">Rozumiem to w ten sposób. Mamy budżet, w którym nie ma ścisłych zapisów, pracownikowi wydawane są promesy na dalsze zatrudnienie, ustalane są w międzyczasie kwestie dotyczące zwolnień pracowników.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#StanisławCzajczyński">Jest przy tym bardzo ambitny plan dotyczący podstawowych zadań w zakresie współpracy gospodarczej z zagranicą oraz bardzo mizerny plan dochodów na rok 1997, w budżecie tego resortu.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#StanisławCzajczyński">W związku z tym pytam po raz kolejny, kiedy dostaniemy materiał, aby można było rzetelnie osądzić wydatki ministerstwa gospodarki w części dotyczącej współpracy gospodarczej z zagranicą na rok 1997, czy mieszczą się one w tym przedziale, który został za-proponowany, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejMalinowski">Panie pośle, jeszcze raz odpowiadam. Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą z dniem 1 stycznia 1997 roku zostaje postawione w stan likwidacji i w budżecie Ministerstwa Gospodarki będzie tylko małe okienko, które będzie nazywało się Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w Likwidacji.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AndrzejMalinowski">Natomiast, jeśli chodzi o kwestię promes, kwestię wszystkich innych elementów osobowych, nie ma w części, która jest przedmiotem obrad Komisji, żadnych z tych spraw ani też kwestii dochodów i wydatków. Jest natomiast pozycja, która nazywa się „promocja”. Są to środki, które co najmniej od trzech lat są uwzględniane w budżecie, a także środki związane ze zwiększeniem wydatków na placówki zagraniczne.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#AndrzejMalinowski">Nie mają one jednak nic wspólnego z kadrą przyszłego Ministerstwa Gospodarki, z liczbą etatów tego resortu itd.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#AndrzejMalinowski">Jeśli chodzi o pytanie, kiedy Komisja otrzyma materiały związane ze strukturą organizacyjną, statutem Ministerstwa Gospodarki, proponuję, aby przekazać je prezesowi Rady Ministrów, który dopiero teraz podejmuje w tej kwestii decyzje.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#AndrzejMalinowski">Mogę tylko poinformować Wysoką Komisję, że statut ministerstwa zostanie przekazany prezesowi Rady Ministrów z końcem tego tygodnia.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#AndrzejMalinowski">Prezes Rady Ministrów może oczywiście nanieść swoje poprawki. Po podjęciu odpowiedniej decyzji i podpisaniu statutu przez prezesa Rady Ministrów, natychmiast niezwłocznie przekażę ten statut do wiadomości przewodniczącego Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, wraz ze wszystkimi innymi informacjami, o które państwo dzisiaj proszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KazimierzNycz">Mam kilka wątpliwości i pytań pod adresem pani minister W. Samborskiej. Wynikają one z lektury materiałów przedłożonych przez rząd, ale również ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#KazimierzNycz">I tak pani profesor Joanna Kotowicz-Jawor, którą cytuję dziś po raz drugi stwierdza, że: „Poważne wątpliwości budzą także założenia dotyczące wydatków w dziedzinie handlu zagranicznego. Nie wydaje się w szczególności, aby projektowane wydatki inwestycyjne budżetu państwa w tej sferze obniżone w ujęciu realnym aż o 55,3% (!) mogły sprzyjać realizacji deklarowanej w projekcie proeksportowej polityki państwa. Wymienione wyżej wydatki przeznaczone są głównie na finansowanie infrastruktury targowo-wystawienniczej i można wyrazić obawę, iż tak radykalne obniżenie wydatków na tę sferę (przy oczywistej, wiodącej tu roli przedsiębiorstwa) może jednak nadmiernie osłabić promocyjne i marketingowe działania na rzecz naszej oferty eksportowej”.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#KazimierzNycz">Druga wątpliwość powstała w wyniku opinii prof. Zdzisława Sadowskiego, który w swej ekspertyzie pisze: „Likwidacja podatku importowego nie jest wolna od wątpliwości, gdyż wprawdzie przyczynia się to do hamowania wzrostu cen, ale z drugiej strony traci się w ten sposób pewną barierę dla niebezpiecznie szybko rosnącego importu. Najwłaściwsze byłoby utrzymanie tej bariery (lub nawet jej wzmocnienie) wobec towarów konsumpcyjnych, jeżeli byłoby to możliwe w świetle zobowiązań międzynarodowych”.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#KazimierzNycz">Trzecia wątpliwość dotyczy również ekspertyzy pana prof. Z. Sadowskiego, w której czytamy: „Tempo wzrostu eksportu określone zostało na 15% czyli bardzo wysoko, biorąc pod uwagę, że eksport wyraźnie stracił tempo w roku bieżącym. Przewidywania dotyczące pewnej poprawy koniunktury u naszych głównych partnerów nie są na tyle optymistyczne, aby dawały podstawę do oczekiwania takiej skali przyrostu. Tym bardziej że u nas eksport ma wciąż strukturę tradycyjną, czego tak szybko się nie zmieni. Nie osiągnie się tej zmiany w kierunku wyrobów wysokoprzetworzonych i naukochłonnych oraz konkurowania innowacyjnością i jakością.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#KazimierzNycz">Nie sądzę też, aby można było oczekiwać aż tak silnego dodatkowego wpływu od wzrostu konkurencyjności produkcji polskiej. Wpływy zaś z handlu przygranicznego, choć wysokie, noszą znamiona ustabilizowania się i nie ma podstaw do oczekiwania ich wzrostu, będą raczej spadały w miarę dostosowywania się cen. Założenie nie wydaje się więc uzasadnione. Podobna uwaga w 1996 r. okazała się trafna. Znalazło to wyraz w pewnym zwolnieniu tempa wzrostu PKB.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#KazimierzNycz">W projekcie budżetu 1997 r. założenie dotyczące tempa wzrostu importu zostało podniesione do 21%, co stanowi jego istotne urealnienie. Jest to całkowicie uzasadnione, bo ochrona celna dalej słabnie w wyniku realizacji postanowień układu z EWG, a nie ma żadnych podstaw do oczekiwania silnego spadku importochłonności gospodarki polskiej. Jest to jednak istotna zmiana w stosunku do założeń Pakietu 2000. Może ona poważnie wpłynąć na proporcje wzrostu importu. Jest to całkowicie uzasadnione, bo ochrona celna dalej słabnie w wyniku realizacji postanowień układu z EWG, a nie ma żadnych podstaw do oczekiwania silnego spadku importochłonności gospodarki polskiej.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#KazimierzNycz">Jest to jednak istotna zmiana w stosunku do założeń Pakietu 2000. Może ona poważnie wpłynąć na proporcje wzrostu objęte protekcją Pakietu, i to w kierunku osłabienia raczej niż przyspieszenia tempa wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#KazimierzNycz">Tak silny wzrost importu jak w br., znacznie wyprzedzający oficjalne przewidywania, nie może nie wywierać negatywnego wpływu na aktywność produkcyjną w kraju, a projekt budżetu zakłada trafnie wzrost ujemnego salda bilansu handlowego, ale nie została podjęta próba oceny redukcji ceł na towary przemysłowe na import konsumpcyjny, która mogłaby wpłynąć m.in. na decyzje w sprawie podatku importowego”.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#KazimierzNycz">Chciałbym prosić panią minister o ustosunkowanie się do tych opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StanisławCzajczyński">Sądzę, że nie będziemy debatować na temat wydatków na płace i utrzymanie Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, a więc tej części Ministerstwa Gospodarki, która będzie się zajmowała handlem zagranicznym. W związku z tym, pani minister pozostały do omówienia dwie sprawy. Pierwsza - to podstawowe zadania w zakresie współpracy gospodarczej z zagranicą na rok 1997, a druga - dochody i wydatki budżetowe na 1997 r. w części 13, w rozdziale dotyczącym polityki w handlu zagranicznym.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#StanisławCzajczyński">Poseł K. Nycz przedstawił już tu niektóre opinie ekspertów, którzy wypowiadali się na temat założeń polityki w zakresie współpracy gospodarczej z zagranicą. W materiałach, które otrzymaliśmy bardzo optymistycznie są zapisane niektóre kwestie dotyczące na przykład ubezpieczeń kontraktów eksportowych, stworzenia podstaw formalnoprawnych dotyczących Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), dopłat do oprocentowania kredytów bankowych, ulgi inwestycyjne, zwroty VAT i cła importowe, możliwości posiadania rachunków itd.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#StanisławCzajczyński">Jesteśmy przekonani, że taka będzie skuteczność Ministerstwa Gospodarki w dziale handel międzynarodowy, że zadania te zostaną zrealizowane. Natomiast w drugiej części, dotyczącej założeń w zakresie obrotu handlu zagranicznego, salda i wyniki finansowe, już nie są tak optymistyczne. Chciałbym tu zaznaczyć dwie kwestie. Pierwsza dotyczy silnie stymulującego wzrostu importu, a druga - czynników dynamizujących polski eksport.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#StanisławCzajczyński">Na poprzednim posiedzeniu naszej Komisji omawialiśmy te sprawy zarówno przy dyskusji na temat kursu walut jak i przy ocenie działań Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą za ubiegły rok.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#StanisławCzajczyński">W związku z tym chciałbym się odnieść tylko do tych kwestii, które dotyczą działań promocyjnych. I tak, w działaniach promocyjnych zapisane są trzy programy, które stanowią bazę do opracowania działalności Ministerstwa Gospodarki w zakresie handlu międzynarodowego. Jest to „Strategia dla Polski” przyjęta przez Radę Ministrów 7.VI.1996 r., programu polityki przemysłowej na lata 1995–1997 oraz założenia polityki proeksportowej.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#StanisławCzajczyński">Uważam, że szczytne cele i wielkie zadania to jedno, a fakt, że w międzyczasie deficyt w handlu się powiększa i wszystko wskazuje na to, że nadal będzie się powiększał. Prognozy, które mówią, że na koniec tego roku osiągnie on wartość 7 mld USD należą do bardzo optymistycznych bo dziś już przyjmuje się, że wyniesie on ok. 10–11 mld USD.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#StanisławCzajczyński">Mam więc pytanie. W jaki sposób można wyznaczyć granicę, która określi do którego momentu ten deficyt jest bezpieczny, a w którym momencie staje się on niebezpieczny dla polskiej gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-70.7" who="#StanisławCzajczyński">Jest to bardzo istotny problem. Deficyt w handlu zagranicznym za 1994 rok wyniósł 4,3 mld USD, w roku 1995 - 6,1 mld USD. W tym roku już mówiłem, zakładano deficyt w wysokości 6 mld USD a będzie powyżej 10 mld USD. Pytam więc o granicę bezpieczeństwa tego deficytu dla polskiej gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-70.8" who="#StanisławCzajczyński">Niepokojący jest też wzrost rezerw dewizowych, które wpływają na to, że ten deficyt jest mniejszy lub większy. I w w tym przypadku rezerwy dewizowe, które na 1995 rok wynosiły około 12 mld USD, już w pierwszym kwartale 1996 roku osiągnęły 20 mld USD. Nie wiem czy jest to wynik handlu przygranicznego, handlu bazarowego, który nie jest monitorowany, a jedynie szacowany na podstawie danych dotyczących wysokości wpłat dewizowych wpływających do banku, a także inny kapitał spekulacyjny, który wpływa do NBP. W każdym razie jest to jeden z czynników, który może w konsekwencji w roku 1997 i 1998 zaważyć również na tym, że deficyt w handlu zagranicznym znacznie wzrośnie.</u>
          <u xml:id="u-70.9" who="#StanisławCzajczyński">Nie będę tu mówił o innych zadaniach, które Ministerstwo Gospodarki przejmie od Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Uważam, że program ten jest bardzo dobrze opracowany i należy sobie tylko życzyć, aby Ministerstwo Gospodarki mogło go wykonać.</u>
          <u xml:id="u-70.10" who="#StanisławCzajczyński">Mam natomiast jeszcze dwie sprawy do poruszenia. Pierwsza dotyczy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W programie zapisane jest, że Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą a następnie odpowiednie departamenty Ministerstwa Gospodarki, będą odpowiadały za tę część, która dotyczy współpracy z organizacjami międzynarodowymi, m.in. WTO, CEFTA, OECD.</u>
          <u xml:id="u-70.11" who="#StanisławCzajczyński">W programie tym jest także napisane, że uczestnictwo w OECD wiąże się zarówno z kwestią ustanowienia nowych struktur wewnętrznych i zewnętrznych, które będą odpowiedzialne za bieżącą współpracę z OECD jak też za zwiększenie liczby delegatów naszego kraju uczestniczących w poszczególnych spotkaniach OECD.</u>
          <u xml:id="u-70.12" who="#StanisławCzajczyński">Jest to już nie składka do organizacji, ale poważna pozycja wydatkowa. Chodzi przecież, aby naszą strukturę umocować jak najlepiej w ramach OECD. W związku z tym mam pytanie do pani minister W. Samborskiej. Prace z tą organizacją koordynuje Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą co jest w pełni zrozumiałe zważywszy, że jest międzynarodowa organizacja gospodarcza. Mam jednak pytanie, czy jest prawdą, że w momencie powołania Ministerstwa Gospodarki, koordynację tej współpracy z OECD ma przejąć Ministerstwo Spraw Zagranicznych?</u>
          <u xml:id="u-70.13" who="#StanisławCzajczyński">Uważam, że byłby to błąd i jeśli jest to prawda, sądzę, że jako Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą będziemy wnioskować ażeby współpracę z tą organizacją nadal koordynowało Ministerstwo Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-70.14" who="#StanisławCzajczyński">Chciałbym też prosić o informację, czy środki zaproponowane w projekcie budżetu na 1997 rok są zawarte w budżecie Ministerstwa Spraw Zagranicznych czy też przyszłego Ministerstwa Gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-70.15" who="#StanisławCzajczyński">Ostatnia kwestia - nie mamy omawiać szczegółowo budżetu na rok 1997, ponieważ będzie to zadanie nowego Ministerstwa Gospodarki. Zadaniem naszej Komisji jest natomiast omówienie tylko przedstawionych nam propozycji. Sądzę więc, że przyjmiemy przedstawiony nam wariant budżetu. Mam tylko jedno pytanie.</u>
          <u xml:id="u-70.16" who="#StanisławCzajczyński">Na stronie 27 materiału, w dziale „Różna Działalność”, przewidziane są wydatki budżetowe na 1997 rok na sfinansowanie działalności Ośrodka Studiów Wschodnich - 67 etatów - w wysokości 3.097 tys. zł. Natomiast w dziale „Administracja Państwowa”, jest planowane zatrudnienie w placówkach zagranicznych na 1997 rok w wysokości 430 etatów. Jest to 77 placówek ekonomiczno-handlowych za granicą, 12 oddziałów i 15 przedstawicielstw handlowych.</u>
          <u xml:id="u-70.17" who="#StanisławCzajczyński">W związku z tym mam pytanie, czy te proporcje są uzasadnione? 67 etatów to przecież 15% zatrudnienia we wszystkich placówkach zagranicznych ekonomiczno-handlowych.</u>
          <u xml:id="u-70.18" who="#StanisławCzajczyński">Przecież wiodącą rolę w promocji naszego kraju i naszej gospodarki za granicą mają właśnie placówki zagraniczne, oddziały i przedstawicielstwa. Wydaje mi się, że jest to widoczna dysproporcja. Nie wiem, czy skuteczność Ośrodka Studiów Wschodnich jest w tym względzie tak duża.</u>
          <u xml:id="u-70.19" who="#StanisławCzajczyński">Ostatnia sprawa dotyczy działalności Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą w dziedzinie promocji i ogólnie mówiąc działalności zewnętrznej tego resortu. Sądzę, że i Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą i Ministerstwu Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zależy na tym, aby promocja eksportu polegała m.in. także na tym, żeby otwierać rynki wschodnie dla polskich towarów. Nie tylko na rynkach zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-70.20" who="#StanisławCzajczyński">W planowanych wyjazdach kierownictwa resortu jednak wygląda to nieco inaczej. Pragnę przypomnieć, że na przykład wizyty promocyjne, m.in. w Malezji, Bangladeszu, Zimbabwe, RPA, w Izraelu, Pakistanie, Tunezji, na Cyprze, w Boliwii, Wenezueli ponownie w Malezji przecież to są wycieczki. W Sejmie już głośno się mówi, że z jednym czołgiem jeździ się po całym świecie. Nie mamy też żadnego wyniku skuteczności tych wizyt, co sprawia, że generalnie jesteśmy przeciwni takim wycieczkom.</u>
          <u xml:id="u-70.21" who="#StanisławCzajczyński">W związku z tym mam pytanie, kiedy, jako Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, dostaniemy omówienie programu delegacji zagranicznych Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą z podaniem efektów tych wizyt. Jednocześnie uważam, że w przyszłości powinniśmy dostawać jednak bardziej szczegółowe opracowania nie tylko o wydatkach i przychodach, ale również o sukcesach jakie Ministerstwo Gospodarki odnotuje w tej dziedzinie, a także jakie dotychczas uzyskało Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, a także o tym, co nie udało się zrobić. W każdej pracy przecież jest pewne ryzyko, że coś się nie uda.</u>
          <u xml:id="u-70.22" who="#StanisławCzajczyński">Mimo że nie zgadzam się z koncepcją przedstawienia nam tylko planów dotyczących promocji i wybranych zagadnień, proponuję przyjąć projekt budżetu Ministerstwa Gospodarki na 1997 rok w zakresie dotyczącym współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KazimierzModzelewski">Otwieram dyskusję, bardzo proszę o pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AntoniKobielusz">Sprawa OECD jest dyskusyjna, ponieważ wiedząc czym zajmuje się ta organizacja, trzeba podkreślić, że nie jest to tylko współpraca gospodarcza lecz także nauka, edukacja, ochrona środowiska itd. W tej sytuacji rzeczywiście wydaje się, że, sprawy te powinny być w gestii Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Takie usytuowanie więc wydaje mi się właściwe. Dlatego prosiłbym tu o informację i komentarz. Przedstawione nam materiały bowiem sprawy nie rozjaśniają.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#AntoniKobielusz">Jeśli dobrze pamiętam, składka do OECD wynosi 3 mln FRF rocznie. Czy to wynika z tego, że policzono nam już za ten rok od momentu podpisania umowy, czy jest to po prostu zmiana stawki, ponieważ kiedy uchwaliliśmy ustawę ratyfikacyjną, w uzasadnieniu podawano, że składka wynosi 3 mln FRF. Prosiłbym o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KazimierzModzelewski">Już kilkakrotnie mówiliśmy o tym, że rozwarcie nożyc pomiędzy importem i eksportem polskim powiększa się niebezpiecznie. Każde zmniejszenie się eksportu przy tym, to zwiększenie liczby bezrobotnych. Możemy ten budżet łatać nieco eksportem przygranicznym i inwestycjami zagranicznymi w Polsce. Mimo to deficyt w handlu w 1996 roku, jak się szacuje, wyniesie ok. 10 mld USD.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#KazimierzModzelewski">Ale najbardziej niepokoi spadek opłacalności eksportu. Mówią o tym wszyscy eksporterzy. Dlatego uważam, że trzeba już dziś myśleć o tym, co zrobić, aby nie dopuścić do załamania się eksportu w ogóle, bo byłaby to prawdziwa tragedia. Jest to zarazem wielka rola dla przyszłego Ministerstwa Gospodarki, w tym również jego części zajmującej się współpracą gospodarczą z zagranicą. Chodzi o to, aby stworzyć takie warunki współpracy gospodarczej z zagranicą, aby opłaciło się w Polsce eksportować.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#KazimierzModzelewski">Tak jak jest na całym świecie, gdzie dzięki eksportowi rozwijają się gospodarki wielu krajów. Są to już zresztą truizmy.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#KazimierzModzelewski">W Polsce brakuje zachęt do rozwijania eksportu. Powołanie i działalność KUKE nie wystarczy. Przynależność do grupy państw OECD to również konieczność sprostania konkurencji, dlatego najważniejszą sprawą wydaje mi się zahamowanie spadku konkurencyjności polskiego eksportu i spadku efektywności produkcji eksporterów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WandaSamborska">Było bardzo dużo pytań i jeśli państwo pozwolą będę na nie skrótowo odpowiadała. Najwygodniej będzie chyba zacząć od końca, ponieważ tam padały najbardziej konkretne pytania.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WandaSamborska">Jeśli chodzi o pytanie pana przewodniczącego K. Modzelewskiego, my także podzielamy niepokój związany z rozwierającymi się nożycami między eksportem i importem polskim. Przypomnę, że było to przedmiotem wspólnych spotkań Wysokiej Komisji i Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i wypracowania wspólnego stanowiska w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WandaSamborska">Działania jakie w tej mierze podjął rząd nie są jeszcze na tyle skuteczne, abyśmy mogli powiedzieć, że widzimy już efekty i zasadniczą zmianę. Wprost przeciwnie, bardzo wiele dziedzin nadal notuje regres i w wielu branżach rentowność eksportu jest ujemna.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#WandaSamborska">Martwi nas bardzo fakt, że kurczy się portfel zamówień eksportowych. Zwrot VAT i cła od importowanych elementów przeznaczonych do produkcji eksportowej nie jest o tyle mniej skuteczny, że jest bardzo długi okres oczekiwania na ten zwrot. Sytuacja może ulec po zmianie eksportera. Nad takim projektem pracuje obecnie Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi planami, taki status wszedłby w życie od połowy przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#WandaSamborska">Została tez stworzona eksporterom możliwość posiadania rachunków walutowych przez krajowe podmioty gospodarcze. Poprawie sytuacji eksporterów ma służyć także działalność promocyjna.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#WandaSamborska">Nie ulega jednak wątpliwości, że wszystko to są środki doraźne. Gdy zostaną wdrożone i będą funkcjonowały przez kilka lat, z pewnością przyczynią się do zapewnienia lepszej opłacalności eksportu.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#WandaSamborska">Kilka miesięcy temu badania Instytutu Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego pokazały, że tegoroczny deficyt może zamknąć się nawet 10 mld USD deficytu. Wszystko też wskazuje na to, że te szacunki były prawidłowe. Jest to niepokojące także dla perspektywy roku 1997, którego projekt budżetu jest przedmiotem naszych dzisiejszych rozważań.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#WandaSamborska">Ustawa budżetowa zakłada wzrost eksportu na przyszły rok o 15%. W tym roku wyniesie on ok. 9,5%. Oznaczałoby to więc, że po bardzo dobrym roku 1995 i słabym roku 1996, niezadowalającym zwłaszcza jeśli chodzi o dynamikę wzrostu eksportu, mimo że rośnie on i można w jakimś sensie mówić, że jest motorem napędowym gospodarki, przyszły rok będzie lepszy, to znaczy, aby dynamika wzrostu eksportu była wyższa niż dotychczas i osiągnęła planowane 15%.</u>
          <u xml:id="u-74.8" who="#WandaSamborska">Na razie, tak naprawdę, w dużo szybszym tempie rośnie import. Miejmy nadzieję, że te wszystkie działania o których mówiłam przed chwilą, zaradzą sytuacji i bez trudu wywiążemy się z naszych zobowiązań międzynarodowych wynikających z liberalizacji handlu itd. Dotyczy to zarówno naszych układów z Unią Europejską, EFTA i CEFTA oraz porozumień z WTO, gdzie jak zauważamy, coraz większa jest chęć importowania, a coraz mniejsza - eksportowania. Coraz mniejsza jest bowiem opłacalność eksportu.</u>
          <u xml:id="u-74.9" who="#WandaSamborska">Dziś mogę państwu powiedzieć jedynie o naszych przewidywaniach na rok przyszły dotyczących tych zadań, które przechodzą do Ministerstwa Gospodarki. Mogę też zapewnić, że podzielamy w pełni niepokój jaki wyraża Wysoka Komisja jeśli chodzi o systematyczny spadek opłacalności eksportu.</u>
          <u xml:id="u-74.10" who="#WandaSamborska">Wniosek ten wynika z kwartalnych badań jakie prowadzi nasz resortowy Instytut Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego. Rezultaty badań pokazują, że te niekorzystne tendencje pogłębiają się. Ma na to również wpływ także polityka Narodowego Banku Polskiego oraz zbyt małe środki na ubezpieczenia kredytów eksportowych, a także niewystarczający zakres ubezpieczeń, jeśli chodzi o możliwości działania KUKE.</u>
          <u xml:id="u-74.11" who="#WandaSamborska">Podejmujemy także inne próby instytucjonalnego wsparcia eksportu poprzez powołanie Agencji Promocji Handlu i Inwestycji Zagranicznych, która promowałaby eksporterów i wspierała ich nie tylko materialnie ale także moralnie, tzn. pokazywała w pewnej perspektywie opłacalność eksportu, która pojawi się z pewnością po okresie regresu.</u>
          <u xml:id="u-74.12" who="#WandaSamborska">Chciałbym też przypomnieć, że rosnący stale import jest wtedy niepokojący, gdy jest to import konsumpcyjny. Gdy natomiast, jest to głównie import inwestycyjny, może po pewnym czasie zaprocentować zwiększonym eksportem. Natomiast według stanu na dziś, liczby świadczą o tym, że sytuacja co najmniej nie jest dobra.</u>
          <u xml:id="u-74.13" who="#WandaSamborska">Jeśli chodzi o pytania pana posła A. Kobielusza dotyczące OECD chcę stwierdzić, że ani nauka, ani edukacja nie są obszarem szczególnego zainteresowania tej organizacji. Jest nim natomiast zdecydowanie gospodarka i rozwój gospodarczy należących do niej państw oraz system „cywilizowanego” handlu.</u>
          <u xml:id="u-74.14" who="#WandaSamborska">Tak więc zarówno z nazwy jak i z treści, działania OECD dotyczą przede wszystkim spraw gospodarczych i szeroko pojmowanej współpracy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-74.15" who="#WandaSamborska">Decyzja Rady Ministrów, o randze uchwały Rady Ministrów z czerwca bieżącego roku, mówi, że „nadzór i zapewnienie realizacji zadań wynikających z uczestnictwa Polski w działalności OECD, po przystąpieniu Polski do tej organizacji, powierza się ministrowi współpracy gospodarczej z zagranicą, w porozumieniu z ministrem spraw zagranicznych”.</u>
          <u xml:id="u-74.16" who="#WandaSamborska">Ponieważ w tej części zadań sprawy dotyczące reprezentowania Polski za granicą na forach organizacji gospodarczych a także promowania polskiej gospodarki oraz występowania w sprawach gospodarczych w kontaktach z zagranicą, przechodzą do ministra gospodarki, na mocy uchwały z 31 czerwca 1996 roku, która powołuje i ustanawia taki urząd od 1 stycznia 1997 roku, zadania te przechodzą na ministra gospodarki jako odpowiedzialnego także za reprezentację Polski w OECD.</u>
          <u xml:id="u-74.17" who="#WandaSamborska">Było to niedawno przedmiotem ustaleń, które były przedmiotem jednego i drugiego resortu. Generalnie nie ma rozbieżności między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, jeśli chodzi o merytoryczną odpowiedzialność. Jeśli chodzi o Ministerstwo Gospodarki, będzie tam również stanowisko do spraw współpracy politycznej i będzie ono obsadzane przez MSZ. Stanowiska bardziej wyspecjalizowane, jak na przykład do spraw ochrony środowiska, będziemy zabiegali, aby zajmował ktoś z Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Sprawy związane z obsługą finansową będzie reprezentował przedstawiciel finansów.</u>
          <u xml:id="u-74.18" who="#WandaSamborska">Czy środki na składkę są prawidłowo wyliczone. Przypomnę, że obecnie czekamy na podpis prezydenta, aby Polska stała się formalnie członkiem OECD. Nie ma jeszcze powołanego ambasadora. Natomiast składka na rok 1997 została skalkulowana na 4,5 mln FRF. O takiej możliwości dziś wiemy. Jeżeli będą możliwe jakieś ulgi, będziemy oczywiście ubiegali się o nie.</u>
          <u xml:id="u-74.19" who="#WandaSamborska">Natomiast suma zaplanowana w budżecie Ministerstwa Gospodarki i ujęta w limitach akceptowanych przez Ministerstwo Finansów również wynosi 4,5 mln FRF czyli niecały 1 milion USD. Składka na rok bieżący została zapisana w budżecie ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Ta składka nie została jeszcze wydatkowana i te środki są jeszcze nadal do dyspozycji w oczekiwaniu na ostateczną decyzję władz OECD. Składka ta nie może być proporcjonalna do składki przyszłorocznej, ponieważ będzie to tzw. wpisowe, podczas gdy składka w roku następnym będzie już należała do składek płaconych regularnie.</u>
          <u xml:id="u-74.20" who="#WandaSamborska">Pan poseł S. Czajczyński postawił też pytanie o promocję i wizyty promocyjne w różnych krajach. Otóż wizyty promocyjne w umownym kodzie Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą oznaczają spotkania dotyczące naszych szans w zakresie produkcji specjalnej, a więc krótko mówiąc - broni. Siłą rzeczy nie mają one charakteru jawnej promocji ze względu na towar jaki się oferuje.</u>
          <u xml:id="u-74.21" who="#WandaSamborska">Wizyty promocyjne rzeczywiście wiążą się z wyjazdami do państw bardziej egzotycznych, ponieważ z jednej strony są to kraje, które są odbiorcami naszego towaru i przypadają na okres, sygnalizowany nam przez biura radców handlowych, w którym odbywają się przetargi lub też jest okazja do prezentacji ofert, a z drugiej obsada naszych placówek biur radców handlowych jest na tyle mała, że zrobienie rozpoznania w sposób dyskretny, często jest niemożliwe. Trzeba po prostu uczestniczyć w spotkaniu w cztery oczy, aby omówić pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-74.22" who="#WandaSamborska">Te wizyty są każdorazowo starannie przygotowane i są realizowane w porozumieniu z instytucjami, które są odpowiedzialne za tego typu produkcję w Polsce, a także w porozumieniu z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz Ministerstwem Przemysłu i Handlu.</u>
          <u xml:id="u-74.23" who="#WandaSamborska">Jaka jest skuteczność tych wizyt, to bardzo trudno powiedzieć. Podobnie jak w każdej promocji jest to bardzo trudne do oszacowania zwłaszcza na etapie wstępnym. Jest też ewidentne, że dopiero kiedy podpisze się i zrealizuje kontrakt, po jakimś czasie może on okazać się kontraktem udanym. Przykład Malezji pokazuje, że czasami, po pierwszej wizycie, zaczynają się rysować tak interesujące perspektywy współpracy, że warto jest wrócić do tego kraju i jeszcze raz odbyć rozmowy.</u>
          <u xml:id="u-74.24" who="#WandaSamborska">Jeśli chodzi o działalność „Różną”, rzeczywiście, jest taka pozycja w budżecie Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, 67 etatów Ośrodka Studiów Wschodnich wynika z decyzji podjętej przez rząd pana premiera Mazowieckiego o powołaniu takiej instytucji. Przejęliśmy tę sukcesję i nie chciałabym dziś przesądzać, ani jako likwidator Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, ani też jako pracownik jeszcze tego resortu, gdzie będzie miejsce Ośrodka Studiów Wschodnich po reformie centrum.</u>
          <u xml:id="u-74.25" who="#WandaSamborska">Mogę natomiast powiedzieć, że Ośrodek Studiów Wschodnich przygotowuje analizy polityczne i przede wszystkim polityczne, natomiast gospodarcze - mało, albo bardzo mało. 67 etatów tego Ośrodka nie obciąża bezpośrednio puli etatowej Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, ale figuruje pod wspólną nazwą w dziale 25.</u>
          <u xml:id="u-74.26" who="#WandaSamborska">Nie podejmuję się rozsądzić, czy Ośrodek Studiów Wschodnich znajdzie się w przedziałce 13 - Ministerstwa Gospodarki, czy też gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-74.27" who="#WandaSamborska">Czy w związku z tym, 430 etatów dla placówek zagranicznych to jest dużo czy mało, biorąc pod uwagę, że Ośrodek Studiów Wschodnich ma ich 67?</u>
          <u xml:id="u-74.28" who="#WandaSamborska">Jest to mało, a nawet bardzo mało, ale w obecnej sytuacji nie mamy odwagi zgłaszać nawet postulatu o rozszerzenie liczby zatrudnionych w tych placówkach. Zabiegaliśmy jedynie o utworzenie kilku nowych placówek, które, decyzją Rady Ministrów, zostaną w roku przyszłym utworzone. Będą to jednak bardzo niewielkie placówki o bardzo skromnej obsłudze.</u>
          <u xml:id="u-74.29" who="#WandaSamborska">Czy MWGzZ ma środki finansowe na działalność w ramach OECD? O składkach już mówiłam, natomiast jak będzie z finansowaniem całej reszty - to znaczy opłacenie funkcjonowania całej placówki. O te środki wystąpił na Radzie Ministrów szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Otrzymał na te potrzeby 1,7 mln zł na rok 1997. Są to środki przeznaczone na funkcjonowanie placówki OECD w Paryżu w 1997 roku, to znaczy na działalność merytoryczną jak też utrzymanie samej placówki i płace.</u>
          <u xml:id="u-74.30" who="#WandaSamborska">Gdyby Wysoka Komisja widziała taką możliwość, to uniknęlibyśmy kłopotliwych rozliczeń z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, jeśliby udało się przesunąć te środki do szufladki budżetowej ministra gospodarki, bo przecież i tak właśnie on będzie realizował te zadania i rozliczał przyznane pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-74.31" who="#WandaSamborska">Działalność promocyjna. Pan poseł był uprzejmy wymienić trzy programy. Podaliśmy je tytułem informacji, jako pewną bazę do rozważań na temat tego, jak naprawdę i na czym opieramy działalność promocyjną. Natomiast szczegóły są zawarte w programach wewnątrz resortowych, które opracowuje Departament Promocji. Są one akceptowane przez Rade ds. Promocji Eksportu działającą przy Ministrze Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, w której biorą udział także przedstawiciele parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-74.32" who="#WandaSamborska">Programy te każdorazowo są dosyć szczegółowo rozpisywane, ale ponieważ są one dokumentem wewnętrznym, nie zostały w tych materiałach uwzględnione. Są to: „Strategia dla Polski”, „Polityka przemysłowa do 1997 roku”, „Założenia polityki proeksportowej”, które pozostają w mocy i razem tworzą ramowy dokument.</u>
          <u xml:id="u-74.33" who="#WandaSamborska">Jeśli chodzi o zadania w zakresie współpracy gospodarczej z zagranicą, najkrócej mówiąc, do tych elementów o których już tu mówiłam a dotyczących zwiększenia szans polskich eksporterów na rynkach zagranicznych, niezbędna jest również infrastruktura traktatowa. Została ona w ciągu ostatnich lat znacznie uporządkowana.</u>
          <u xml:id="u-74.34" who="#WandaSamborska">Dotyczy to w szczególności znormalizowania stosunków ze wspólnotami europejskimi, podpisania Układu Europejskiego i umowy przejściowej, podpisania umowy o wolnym handlu między Polską i krajami EFTA oraz dwustronnych umów o handlu artykułami rolnymi, podpisania umowy CEFTA, uzupełnionej dodatkowym protokółem o przyspieszeniu liberalizacji handlu, rozpoczęcia negocjacji w sprawie uzyskania członkostwa w OECD, przystąpienie Polski do Światowej Organizacji Handlu i podpisanie wielu umów międzynarodowych o współpracy gospodarczej i handlowej m.in. z krajami dawnego Związku Radzieckiego podpisaliśmy aż 12 nowych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-74.35" who="#WandaSamborska">Jeśli więc chodzi o kierunki polityki handlowej oraz badania na 1997 rok chodzi przede wszystkim o utrzymanie wysokiego poziomu współpracy gospodarczej i rozwoju integracji polskiej gospodarki z gospodarką światową. Chodzi także o rozszerzenie naszych związków traktatowych.</u>
          <u xml:id="u-74.36" who="#WandaSamborska">Jeśli chodzi o bezpieczną granicę deficytu. Otóż gdybym była w stanie odpowiedzieć dziś na to pytanie, sądzę, że wszyscy bylibyśmy szczęśliwi z tego powodu. Wydaje mi się, że takiej granicy nie ma. W każdym razie staramy się nie iść za głęboko, analizując sytuację w handlu zagranicznym i prezentujemy różne poglądy, w zależności od wykładni politycznej. Bo tak naprawdę nie jesteśmy w stanie określić tej granicy. Mamy też nadzieję, że mimo tak niepokojąco dużego deficytu, nie została ona przekroczona.</u>
          <u xml:id="u-74.37" who="#WandaSamborska">Jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne, które zostały obniżone na 1997 rok o 50% w ujęciu realnym i nominalnym, rzeczywiście tak jest. Są to wydatki inwestycyjne, które zostały ograniczone na rzecz promocji bieżącej. Zrobiliśmy badania z których wynika, że promocja bieżąca, polegająca na organizowaniu targów, wystaw, działalności seminaryjnej, typu public relation i wydawniczej jest o wiele bardziej skuteczna niż inwestowanie w coś, co być może inni będą także w stanie sfinansować. Będziemy się też starali coraz mniej obciąża budżet szukając tych, którzy mogliby sfinansować działania inwestycyjne. Myślę tu o firmach handlu zagranicznego. Kwota ta, w ujęciu nominalnym nie jest wielka, a redukcja dotyczyła o 0,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-74.38" who="#WandaSamborska">Sądzę, że pytania pana posła K. Nycza zostały również skonsumowane w odpowiedziach, których udzieliłam przed chwilą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#StanisławCzajczyński">Wnioskuję, aby w pierwszym miesiącu nowego roku 1997, prezydium Komisji postarało się uzgodnić z nowym szefem resortu spotkanie, na którym zostaną poruszone te wszystkie kwestie, których dziś zaledwie dotknęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#KazimierzModzelewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Jeśli nie, przechodzimy do głosowania. Proponuję przyjąć projekt budżetu Ministerstwa Gospodarki bez zmian, natomiast dodać tylko taką uwagę, że „ze szczególnym zwróceniem uwagi w dziale handel zagraniczny na zwiększenie się deficytu w handlu zagranicznym oraz na spadek opłacalności eksportu”.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#KazimierzModzelewski">Czy jest państwa zgoda na te dwie uwagi?</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#KazimierzModzelewski">Jest, dziękuję. Znajdzie się ona w opinii naszej Komisji dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, aby ta Komisja wiedziała gdzie widzimy największe zagrożenia w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#KazimierzModzelewski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, rozumiem, że Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą przyjęła projekt budżetu Ministerstwa Gospodarki na 1997 rok w zakresie dotyczącym współpracy gospodarczej z zagranicą, przyjęła też uwagi, które państwu przedstawiłem.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#KazimierzModzelewski">Nie słyszę sprzeciwu, dziękuję bardzo. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem tego dokumentu?</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#KazimierzModzelewski">Komisja przyjęła jednogłośnie projekt budżetu na 1997 rok Ministerstwa Gospodarki w zakresie dotyczącym współpracy gospodarczej z zagranicą. Dziękuję bardzo, zamykam obrady.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>