text_structure.xml
88.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzModzelewski">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą, witam posłów oraz zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzModzelewski">Otrzymali państwo porządek dzisiejszego spotkania. Czy są do tego porządku jakieś uwagi? Nie widzę, a więc przystępujemy do rozpatrzenia informacji o wynikach kontroli funkcjonowania oraz stanu organizacji i wyposażenia służb celnych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KazimierzModzelewski">Referuje sprawę przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, a koreferentem jest poseł Kazimierz Nycz.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanuszGradowski">Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w drugiej połowie 1991 roku kontrolę funkcjonowania oraz stanu organizacji i wyposażenia służb celnych. Kontrolą objęto Główny Urząd Ceł, 14 urzędów celnych, oddziały celne i składy celne. Razem skontrolowaliśmy 134 jednostki.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanuszGradowski">Wyniki kontroli Najwyższa Izba Kontroli zestawiła w informacji zbiorczej, którą przedstawiliśmy Państwu oraz wszystkim zainteresowanym organom władzy. Nie będę więc referował szczegółowych ustaleń, zawartych w tym opracowaniu, przedstawię natomiast tylko kilka problemów związanych z pracą administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanuszGradowski">Praca administracji celnej znajdowała się od kilku lat w centrum uwagi Najwyższej Izby Kontroli, jak też opinii publicznej z uwagi na szczególną rolę, jaką służby celne mają w obrocie towarowym z zagranicą, a zwłaszcza wobec tego, że dostarczają znaczne dochody do budżetu państwa oraz powinny zapobiegać m.in. zjawiskom patologii występującym w obrocie towarowym z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanuszGradowski">Liczne kontrole przeprowadzone w latach 1990–1993 wykazały, że działalność służb celnych w terenie jest wysoce niewłaściwa. Nadzór i pomoc ze strony Głównego Urzędu Ceł były nieskuteczne, a podejmowane decyzje i doraźne regulacje wprowadzały wiele chaosu w urzędach i oddziałach celnych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanuszGradowski">W wyniku tych kontroli, w marcu 1993 roku, Najwyższa Izba Kontroli wystąpiła z wnioskiem o zmianę na stanowisku prezesa oraz wiceprezesa Głównego Urzędu Cel, oceniając, że nie zapewniali oni efektywnego wykorzystania posiadanych środków do skutecznej koordynacji i kontroli działalności terenowych organów administracji celnej. Przyszłość okazała, że nasza ocena była prawidłowa.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanuszGradowski">Wysoka Komisjo, kontrola, której wyniki przedstawiliśmy obecnie, miała na celu sprawdzenie czy i w jakim stopniu nastąpiły pozytywne zmiany w administracji celnej. Informacja zbiorcza ma charakter systemowego spojrzenia na stan organizacji urzędów celnych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanuszGradowski">Wyniki kontroli pozwalają na stwierdzenie, że po zmianie kierownictwa GUC podjęte zostały działania zmierzające do usprawnienia prac organów celnych m.in. poprzez wyposażenie służb celnych w środki łączności, transportu i sprzęt specjalistyczny do przeprowadzania kontroli celnych oraz poprzez wdrożenie komputerowego systemu ewidencji dłużników zalegających z opłatą należności celnych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanuszGradowski">Ponadto w 1994 roku ogłoszony został przetarg na opracowanie i wdrożenie ogólnopolskiego systemu informatycznego dla administracji celnej. Część stwierdzonych przez NIK nieprawidłowości była wynikiem zaniedbań powstałych w latach 1990–1993. Część problemów jest niezależna od GUC i wnioski w tym zakresie kierujemy do innych adresatów. Cześć jednak stwierdzonych nieprawidłowości jest wynikiem nadal nieprawidłowej działalności służb celnych, co wymaga dalszych działań ze strony służb celnych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanuszGradowski">Chciałbym powiedzieć krótko o niektórych ustaleniach kontroli. Z ustaleń kontroli wynika, że w latach 1992–1994 wystąpiły znaczne zaległości windykacji należności z tytułu ceł i podatków. W tym okresie wielkość tych należności znacznie się zwiększyła. Do końca roku 1994, kwota nieściągniętych należności celnych urosła do sumy ponad 1,4 bln zł.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanuszGradowski">Wśród przyczyn powstawania tak znacznych niewyegzekwowanych należności należy wymienić przede wszystkim opieszałość działań w stosunku do niesolidnych importerów. Zwlekano z dostarczeniem upomnień, późno wszczynano wobec nich postępowanie, a następnie nie podejmowanie w terminie działań prowadzących do wyegzekwowania naliczonych należności.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanuszGradowski">Według stanu na 31 grudnia 1993 roku, odnotowano wzrost zadłużenia do kwoty 1,1 bln zł. Wdrożony w czerwcu 1994 roku w GUC program komputerowy, pozwolił na weryfikację zadłużeń oraz stanu egzekucji wszczętej wobec podmiotu gospodarczego. Na dzień 1 września 1994 r. wysokość nieściągniętych należności celno-podatkowych wyniosła ponad 4,1 bln zł a liczba dłużników ponad 9 tysięcy czterdzieści cztery.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanuszGradowski">Podatki i opłaty obejmują również sprawy karno-skarbowe i likwidację towarów celnych. System ten wykazał jak niedokładna była ewidencja w poprzednim okresie, jak niedokładne były dane administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanuszGradowski">Wyniki powyższych kontroli wykazały, że działania na rzecz wzmocnienia i usprawnienia systemu celnego przebiegały w tempie nieadekwatnym do skali potrzeb wynikających z liberalizacji obrotu towarowego z zagranicą i do dynamiki wzrostu zjawisk patologicznych występujących w ramach tego obrotu.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JanuszGradowski">Liczba oraz skala występujących nieprawidłowości pozwalały na stwierdzenie, że funkcjonowanie systemu celnego nie gwarantowało należytej ochrony finansowych interesów państwa. NIK oceniła system organizacji nadzoru wewnętrznego nad administracją celną jako słaby i zbyt powierzchowny. Pozytywne efekty wynikające z ustawowego rozszerzenia zakresu kontroli celnej i zwiększenia operatywności służb celnych, nie idą w parze ze złym stanem infrastruktury przejść granicznych.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JanuszGradowski">W okresie przeprowadzania kontroli nie funkcjonował jeszcze w GUC system komputerowy, nie ukończono komputeryzacji służb celnych. Prace związane z komputeryzacją prowadzone były przewlekle i nieefektywnie. Bieżące zakupy sprzętu komputerowego były realizowane bez planu i uzasadnienia, przede wszystkim w urzędach celnych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JanuszGradowski">Realizacja wniosku Najwyższej Izby Kontroli dotyczącego komputeryzacji urzędu celnego Port Lotniczy - Warszawa, którą powierzono izraelskiej firmie MALAM, na podstawie kontraktu z 27 marca 1992 roku, przebiegała w sposób niezadowalający. Do czasu zakończenia kontroli Najwyższej Izby Kontroli komputeryzacja Urzędu Celnego Port Lotniczy w Warszawie, nie została zakończona.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JanuszGradowski">W roku kontroli NIK ustalono również, że nadal funkcjonują delegatury GIC - Głównego Inspektoratu Celnego, mimo że 12 stycznia 1994 r. zmieniono regulamin organizacyjny Głównego Urzędu Ceł, w którym formalnie dokonano likwidacji delegatur GUC pełniących funkcję GIC (5 delegatur). W rzeczywistości funkcjonowały one nieprzerwanie i według stanu na dzień 31 czerwca 1994 roku, liczba wykorzystanych przez nie etatów wynosiła 76,25. Już po wejściu w życie tego regulaminu, skierowano do delegatur GIC 9 nowo przyjętych pracowników.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JanuszGradowski">Sprawą ważną dla skuteczności działania służb celnych jest sprawa wag elektronicznych przeznaczonych do ważenia samochodów ciężarowych. W latach 1992–1993 GUC zakupił i zainstalował 36 wag wydając na ten cel ponad 13 720 mln zł. Wagi miały służyć do sprawdzania ciężaru ładunku przekraczającego granicę i do kontroli przestrzegania przez przewoźników polskich norm dopuszczalnego obciążenia osi samochodu lub jego ciężaru.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JanuszGradowski">W trakcie kontroli stwierdzono, że z 36 wag, 13 nie jest użytkowanych ze względu na brak legalizacji, ewentualnie zły stan pojazdów. Najazdy były nieodpowiednie lub też miały złą nawierzchnię. Na przykład w Cieszynie, z 6 zamontowanych tam wag, nie działała żadna, z dwóch wag w Gdańsku nie działała żadna, z 6 wag w Rzepinie działały 3. Dziś GUC posiada 40 zakupionych wag, z których tylko 17 jest zdolnych, aby były użytkowane zgodnie z przeznaczeniem.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JanuszGradowski">Istniejący system motywacyjny, mimo przeznaczania wyższych kwot na premie, w większości urzędów celnych nie był w wystarczającym stopniu wykorzystywany jako środek motywowania celników do skuteczniejszej pracy. System ten tworzyły dwa zasadnicze rodzaje premii - uznaniowa i specjalna.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JanuszGradowski">Premia uznaniowa wykorzystywana jest najczęściej jako rutynowy dodatek do pensji, obniżany lub podwyższany w wyjątkowych przypadkach. W przypadku wniosków o nagrody specjalne przekraczające kwotę, którą może przyznać dyrektor Urzędu Celnego, przyznawanych przez prezesa Głównego Urzędu Ceł, stwierdzono wielokrotnie opóźnienia w wysyłaniu odpowiednich wniosków.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JanuszGradowski">Często wysyłanie wniosków z opóźnieniem nie znajdowało żadnego uzasadnienia w upływie czasu potrzebnym na likwidację uzyskanych środków. Powszechnym sposobem postępowania służb finansowych urzędów celnych było wysyłanie do GUC całego pakietu wniosków po nagromadzeniu większej ich liczby. Na przykład w urzędzie celnym w Łodzi wnioski o nagrody specjalne, z czerwca 1992 roku, czekały na wysłanie ponad 2 lata. Wysłano je dopiero wskutek kontroli NIK, w sierpniu 1994 r.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JanuszGradowski">Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła również zastrzeżenia do sposobu dokumentacji przyznawania premii specjalnych. W GUC obowiązywała w tej mierze instrukcja z 1987 roku, nie bardzo przystająca do obecnej rzeczywistości. W toku kontroli NIK wydano jednak nową instrukcję.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JanuszGradowski">Nadal stwierdzono nieprawidłowe wypełnianie dokumentów SAD. Nie pobierano opłat manipulacyjnych, nieprawidłowo prowadzono wyliczenie. Jednak liczba skarg była znacznie mniejsza niż stwierdzono to dwa lata wcześniej.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JanuszGradowski">W zakresie zwolnień z opłat celnych stwierdzono bezpodstawne zwolnienia z opłat celnych w dziedzinie realizacji tzw. rezygnacji z przedpłat na samochody, sprzedając je innym osobom lub też stosowano na dość dużą skalę zwolnienie z opłat celnych darów przysyłanych z zagranicy dla kościołów i kościelnych instytucji charytatywnych. W wyniku skarg wnoszonych przez kościelne osoby prawne, decyzje urzędu celnego o pobraniu cła najczęściej były uchylane przez prezesa GUC. Tak np. z 77 spraw rozpoznanych w 1994 r. przez ośrodek zamiejscowy NSA w Gdańsku, jedna sprawa została oddalona, a w 76 wydane zostały orzeczenia uchylające zaskarżone decyzje.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JanuszGradowski">W styczniu 1995 roku GUC przesłał do urzędu celnego w Gdyni opinię, z której wynika, że zawarte w art. 56 ustawy z maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, zwolnienie od cła ma charakter generalny i nie jest udzielane pod warunkiem nieodstępowania. W związku z tym, sprzedaż przedmiotu dopuszczonego do obrotu bez zastrzeżeń w oparciu o ten artykuł, nie stanowi podstawy do odpowiedzialności skarbowej z art. 84 lub 85 ustawy karno-skarbowej, gdyż odpowiedzialność taką powoduje naruszenie warunku, pod którym towar zwolniono w całości lub części od cła.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JanuszGradowski">Tak więc mimo świadomości celników, że następuje naruszenie prawa, niewiele można było zrobić.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JanuszGradowski">Na uwagę zasługuje też niski poziom wyposażenia laboratorium i niewielkiego ich wykorzystania. Wszystkie urzędy celne dysponowały tylko 4 laboratoriami. Brak laboratoriów uniemożliwił w praktyce realizację art. 65 Prawa celnego, zgodnie z którym organ celny może - dla ustalenia rodzaju towaru - pobierać jego próbki. Powiększa to poważnie zakres potencjalnych nieprawidłowości towarzyszących ustalaniu wartości celnej towaru. Często, trudnym do rozróżnienia dla niespecjalisty gatunkom tego samego towaru jak np. substancje chemiczne, surowce i materiały o różnej jakości czy stopnia przetworzenia, przypisane są bardzo zróżnicowane stawki taryfy celnej. Stwierdzono również przypadki niewykorzystania dostępnych możliwości weryfikacji.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JanuszGradowski">Wysoka Komisjo. Wnioski z przeprowadzonych kontroli, jak już mówiłem, przekazaliśmy Głównemu Urzędowi Ceł oraz innym, właściwym adresatom. Nie sposób jednak w jednej informacji wszystkich zagadnień, jakimi zajmuje się administracja celna, ocenić. Z tego względu przygotowywana jest obecnie druga informacja nt. funkcjonowania składów celnych i wolnych obszarów celnych. Będzie to informacja sporządzona na podstawie dokumentów z kontroli, którą przeprowadziliśmy niedawno.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JanuszGradowski">Z braku czasu zrezygnowaliśmy z kontroli przewozów tranzytowych, przewozu ładunków niebezpiecznych. Obecnie kończymy kontrolę inwestycji na przejściach granicznych.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JanuszGradowski">Kończąc, chcę jednoznacznie stwierdzić, że w stosunku do stanu opisanego w informacji w marcu 1993 roku, w pracy administracji celnej, zarówno Głównego Urzędu Ceł jak i urzędów celnych, nastąpiła widoczna, wyraźna poprawa. Być może w części spowodowana wcześniejszymi kontrolami i wnioskami z nich wypływającymi oraz istniejącą od niedawna z prawdziwego zdarzenia kontrolę GUC.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JanuszGradowski">W naszej ocenie, poprawa pracy na wielu odcinkach, mimo trudnych warunków pracy, jest faktem. Wyrażamy nadzieję, że będzie tak dalej. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzModzelewski">Bardzo dziękuję, proszę teraz pana posła K.Nycza o koreferat w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzNycz">Mam przyjemność przedstawić Wysokiej Komisji analizę materiału dotyczącego działalności służb celnych ze szczególnym uwzględnieniem koordynacyjnej i stanowiącej roli Głównego Urzędu Ceł. Tym razem przedmiotem obrad naszej Komisji jest obszerny materiał Najwyższej Izby Kontroli dotyczący wycinkowej, jak to pan dyrektor NIK był uprzejmy określić, kontroli funkcjonowania oraz stanu organizacji i wyposażenia służb celnych za okres 1992 do połowy 1994 roku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KazimierzNycz">Przygotowując informację na dzisiejsze posiedzenie korzystałem przede wszystkim z dwóch materiałów. Pierwszym była wspomniana informacja Najwyższej Izby Kontroli, będąca w posiadaniu wszystkich pań i panów posłów, jako materiał źródłowy na dzisiejsze posiedzenie. Drugim materiałem analitycznym było stanowisko Głównego Urzędu Ceł do powyższej informacji NIK, bardzo obszernie odnoszące się do poszczególnych informacji o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu służb celnych stwierdzonych w trakcie przeprowadzonej kontroli.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KazimierzNycz">W swoim wystąpieniu chcę odnieść się do stwierdzonych nieprawidłowości, ale tylko zasadniczych, rzutujących na obecne, ale także w przyszłości, funkcjonowanie administracji celnej w kontekście wypełniania statutowych obowiązków, rzutujących zarówno na wielkość dochodów budżetu państwa jak i na relacje efektywności kontroli podmiotów zarówno krajowych jaki zagranicznych, prowadzących działalność eksportową i importową, według kryteriów określonych przez władze naszego państwa.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KazimierzNycz">Podstawowym założeniem niniejszej informacji są ogólnie znane fakty, w tym przypadku uwzględnione zarówno w materiale Najwyższej Izby Kontroli jak i stanowisku Głównego Urzędu Ceł, dotyczące zaniedbań administracji celnej wynikających z co najmniej trzech przesłanek.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#KazimierzNycz">Po pierwsze obowiązujące przepisy prawa celnego, ich nowelizacja, zwłaszcza ustawa z dnia 22 grudnia 1989 roku, utworzona na początku transformacji ustrojowej w naszym państwie, nie nadążały za przekształceniami gospodarczymi, szybkim postępem przemian w gospodarce rynkowej.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#KazimierzNycz">Po drugie, co najmniej sześciokrotny wzrost zadań w administracji celnej, zwłaszcza w latach 1989–1994, nie spowodował zwiększenia środków budżetowych na ich realizację, bowiem w 1994 roku zatrudnienie w administracji celnej wzrosło o ok. 10%, o 25 osób, a przyznane w 1994 roku środki budżetowe, po uwzględnieniu inflacji zmalały w porównaniu z poprzednim 1993 rokiem o 19,5%.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#KazimierzNycz">Polska administracja celna, w porównaniu np. z Danią, Holandią, Czechami czy Wielką Brytanią, porównawczo liczy ok. 50% stanu osobowego, wykonując podobne zadania. Istotne jest także zwiększenie się w analogicznym okresie przestępczości gospodarczej utrudniającej prawidłowe funkcjonowanie nieprzygotowanej administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#KazimierzNycz">Po trzecie, częste zmiany kierownictwa, chcę przypomnieć, że w latach 1990–1995 Głównym Urzędem Ceł kierowało kolejno 6 prezesów, co z uwagi na zmienność koncepcji, a tym samym brak stabilności, nie sprzyjało systemowemu rozwiązywaniu powyższych problemów.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#KazimierzNycz">Mimo tych uwarunkowań, z satysfakcją przyjąłem informację, że nastąpiła pewna poprawa w funkcjonowaniu służb celnych. Niestety, poprawa nie w pełni zadowalająca. Rodzi się w tym miejscu pytanie, jeżeli kierownictwo Głównego Urzędu Ceł zwracało uwagę na wieloletnie zaniedbania w administracji celnej, które stanowią bezpośrednią przyczynę stwierdzanych nieprawidłowości, jeżeli Najwyższa Izby Kontroli w trakcie wielokrotnych wycinkowych kontroli ukazywała szereg niedociągnięć formułując przy tym stosowne wnioski dlaczego Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą nie podjęło skutecznych działań, aby usprawnić efektywnie działalność administracji celnej? Zapisy pokontrolnego materiału NIK świadczą o tym dobitnie.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#KazimierzNycz">Przechodząc do szczegółowych, najważniejszych uwag pokontrolnych NIK, do których wyjaśnienia kierownictwa Głównego Urzędu Ceł nie są przekonujące, wymienić należy, że po pierwsze funkcjonowanie systemu celnego nie gwarantowało należytej ochrony finansowej interesów państwa. Podkreślić należy przewlekły tryb rozpatrywania odwołań od decyzji celnych, nieegzekwowanie należności celnych i podatkowych, brak odpowiedniego wyposażenia technicznego służb celnych, zły stan infrastruktury przejść granicznych. W tym miejscu rodzi się pytanie, czy za właściwy, efektywny i skuteczny uznać należy nadzór ze strony ministra współpracy gospodarczej z zagranicą?</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#KazimierzNycz">Ponadto nieprawidłowo były kształtowane wskaźniki dochodów planowanych w stosunku do dochodów faktycznie uzyskiwanych w latach 1992–1994. Przykładowo, w 1992 roku relacja dochodów osiągniętych do planowanych wynosiła ok. 184%, w 1993 r, - 146%, a w 1994 roku - ok. 78%.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#KazimierzNycz">Po trzecie, zwiększyła się wielkość nieściągniętych należności celnych. Do końca 1994 roku urosła do kwoty ponad 1,4 bln zł w czym przoduje, z przykrością stwierdzam, urząd celny w Przemyślu, gdzie notuje się wzrost z 15,9 mld zł do 240 mld zł, tj. o 1410%.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#KazimierzNycz">Jest natomiast pytanie, jakie były działania i jakie było zaangażowanie kierownictwa Głównego Urzędu Ceł, tolerującego taki, a nie inny stan rzeczy.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#KazimierzNycz">Po czwarte, nie usprawniono warunków organizacyjnych prowadzonych przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą postępowań antydumpingowych, antysubwencyjnych, ochronnych przeciw nadmiernemu przewozowi towarów z zagranicy. Przypomnę, że chodzi tu o lata 1992–1994.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#KazimierzNycz">Po piąte - niesprawna była koordynacja administracji celnych, zwłaszcza w zakresie likwidacji towarów, komputeryzacji, rozwiązywania problemów prawnych, wykorzystywania sprzętu technicznego, właściwej współpracy z wojewodami, strażą graniczną i wojewódzkimi urzędami statystycznymi.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#KazimierzNycz">Po szóste, nieskuteczna w ocenianym okresie była kontrola wewnętrzna Głównego Urzędu Ceł mająca nie tylko ograniczone kadrowo możliwości działania, jak również wykorzystywania wniosków rozstrzygania bieżących, prawnych problemów występujących w działalności służb celnych.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#KazimierzNycz">Po siódme, nie zrealizowano ustaleń pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli odnośnie warunków lokalowych oraz wyposażenia informatycznego służb celnych, realizowanego bez spójnego programu, z przypadkowymi zakupami niezbędnego sprzętu. Proszę o odpowiedź na pytanie, jakie kwoty zostały na ten cel zbędnie wykorzystane, a inaczej, jakie straty i dlaczego poniósł budżet państwa?</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#KazimierzNycz">Po ósme, mimo brakujących środków finansowych z budżetu, w dalszym ciągu, w omawianym okresie nieprawidłowo je wykorzystywano, bez nadzoru właściwego dotyczącego racjonalnej gospodarki w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#KazimierzNycz">Po dziewiąte - brak postępu w sposobie i terminowości likwidacji zajętych towarów, prawidłowości naliczeń należności celnych, jak również terminowości ich pozyskiwania, zaniżaniu cła na część towarów sprowadzanych z zagranicy, w tym zwłaszcza części samochodowych oraz dowolności w ustalaniu zwolnień celnych dla kościelnych osób prawnych. I pytanie - ile z tego tytułu, w omawianym okresie stracił budżet państwa?</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#KazimierzNycz">Jak już wspomniałem, w swoim wystąpieniu chciałem odnieść się tylko do zasadniczych nieprawidłowości rzutujących na efektywność działań administracji celnej stwierdzonych w czasie kontroli NIK. Podsumowując główne nieprawidłowości stwierdzone przez NIK podkreślić należy, że dotyczyły one: nadzoru ministra współpracy gospodarczej z zagranicą nad prezesem Głównego Urzędu Ceł, planowania i realizowania dochodów z ceł i podatków, nadzoru nad celowością i gospodarnością dokonywania wydatków, rozwiązań organizacyjnych obowiązujących w administracji celnej, systemu motywowania pracowników administracji celnej, warunków wykonywania czynności.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#KazimierzNycz">W kontekście powyższego, podzielam w tym względzie wnioski i zalecenia pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli, w tym zwłaszcza potrzebę podjęcia w trybie pilnym przede wszystkim rozstrzygnięcia podstawowych kwestii dotyczących struktury systemu celnego w tym nadzoru nad prezesem Głównego Urzędu Ceł oraz uprawnień nadzorczych administracji celnej nad wykonywanymi przez straż graniczną zadaniami służb celnych.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#KazimierzNycz">Po drugie - opracowanie odpowiadających specyfice systemu celnego metod zbierania istotnych danych i ich analizy w celu precyzyjnego określania potrzeb administracji celnej oraz sprawnego lokalizowania dysfunkcji tego systemu. Łączy się to z koniecznością szybkiego wdrożenia systemu komputerowego, obejmującego całą administrację celną i zdolnego do sprawnej wymiany danych systemami używanymi przez inne służby państwa, przede wszystkim przez służby skarbowe, organy ścigania, straż graniczną i służby statystyczne.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#KazimierzNycz">Po trzecie - rozpoznanie przez administrację celną przepisów prawa wymagających doprecyzowania w celu uniemożliwienia nadużyć instytucji ulg celnych, zaniżeń wartości celnej oraz wykorzystywania na niekorzyść Skarbu Państwa różnic w taryfie celnej.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#KazimierzNycz">Efektem przeprowadzonej analizy powinny być projekty aktów normatywnych, doskonalących obowiązujące przepisy. Dotyczy to szczególnie problemów masowego przywozu z zagranicy samochodów z ominięciem uiszczenia należności celno-podatkowej.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#KazimierzNycz">Po czwarte - zintensyfikowania działań prowadzących do lepszego wyposażenia i sprawniejszego administrowania przejściami granicznymi, w tym doprowadzenie do pełnego i korzystnego dla Skarbu Państwa wykorzystanie istniejących urządzeń oraz dalszego dostosowania do istniejących potrzeb.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#KazimierzNycz">Dla pełnego zobrazowania sytuacji należy podkreślić szereg przedsięwzięć, które podjęło kierownictwo Głównego Urzędu Ceł w celu rozwiązania tych problemów, z których do najistotniejszych należy zaliczyć opracowanie i podjęcie wdrożeń nowej organizacji administracji celnej, zgodnie z koncepcją rozwoju sieci placówek celnych do roku 2000, podjęcie prac nad nowym Prawem celnym, dostosowującym rozwiązania prawne do wymogów Unii Europejskiej, łącznie z przepisami wykonawczymi.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#KazimierzNycz">Projekt ustawy Prawo celne przyjęty przez KERM 23 maja będzie przedmiotem obrad Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#KazimierzNycz">Inne zadanie to opracowanie projektu ustawy o administracji celnej obejmującego zadania i kompetencje oraz organizację administracji celnej, który po koniecznych konsultacjach i uzgodnieniach przekazany zostanie ministrowi współpracy gospodarczej z zagranicą oraz przygotowanie projektu ustawy o urzędnikach administracji celnej, aktualnie konsultowanego wewnętrznie. Po przyjęciu przez Sejm nowego Prawa celnego zostanie ono przedłożone ministrowi współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#KazimierzNycz">Konieczne jest opracowanie szczegółowej koncepcji pełnej komputeryzacji administracji celnej i systemu łączności, rozpisanie i przeprowadzenie odpowiednich przetargów na wykonanie tych systemów, opracowanie i podjęcie wdrożeń systemu kontroli funkcjonowania poszczególnych ogniw organizacyjnych administracji celnej. Służby kontroli zwiększono z 5 do 24 pracowników oraz dodatkowo wzmocniono o 25 osób komórkę kontroli urzędu celnego w Łodzi, w podstawowym zakresie uczestniczącą w realizacji planów kontroli Głównego Urzędu Ceł.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#KazimierzNycz">I wreszcie pilne jest podjęcie prac nad stworzeniem niezbędnych systemów informacyjno-statystycznych, tworzących również podstawy do analiz i ocen funkcjonowania administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#KazimierzNycz">Reasumując, jak już wspomniałem wcześniej, podkreślić należy, że liczba i skala rażących nieprawidłowości występujących w działaniach służb celnych w latach 1993–1994 zmniejszyła się w porównaniu z latami poprzednimi. Zaspokojono w tym okresie najbardziej palące potrzeby kadrowe administracji celnej i zwiększono zaopatrzenie służb celnych specjalistycznych do przeprowadzania kontroli.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#KazimierzNycz">Niemniej jednak wyniki kontroli NIK dobitnie ukazują, jak wiele jest do wykonania w systemie organizacyjno-prawnym administracji celnej w przededniu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, aby sprostać wymogom standardów tam obowiązujących.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#KazimierzNycz">Na koniec, wnioskując o przyjęcie informacji, proponuję, aby Wysoka Komisja przyjęła postulat - dezyderat do prezesa Rady Ministrów o konieczności pilnego obsadzenia wakującego od dłuższego czasu stanowiska prezesa Głównego Urzędu Ceł. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzModzelewski">Dziękuję bardzo, otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KazimierzModzelewski">Bardzo proszę o pytania do Głównego Urzędu Ceł, do NIK-u, do posła referenta, do Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Prosiłbym również o stanowiska w badanej przez nas sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzPańtak">Czym należy tłumaczyć tak gwałtowny wzrost w latach 1992–1993 liczby zatrudnienia w Głównym Urzędzie Ceł. Jest to wzrost z 450 etatów w roku 1992 dokładnie o 200 etatów w 1993 roku. Nie jest to wzrost równomierny w stosunku do liczby zwiększenia etatów w całej administracji celnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanŚwirepo">Mam kilka uwag typu administracyjnego. Wizytując przejścia graniczne województwa gorzowskiego, pragnę potwierdzić, że system informacyjny, a więc telekomunikacji jest bardzo zły. Trudno jest dodzwonić się z przejścia granicznego w Kostrzyniu, w Słubicach, w Świecku. Jest to wizytówka naszej granicy, która w tej chwili jest granicą Unii Europejskiej i reszty Europy. A jednak sprawa telefonizacji utrudnia odprawy celne, nie tylko celnikom, ale także i bezpośrednim klientom.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanŚwirepo">Składam więc wniosek, aby w dyskusji pomiędzy Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą a Ministerstwem Łączności dogadać się, aby priorytetowo dokonać telefonizacji przejść granicznych, nie tylko tych zachodnich, ale także pozostałych.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanŚwirepo">Sprawa następna to pełne zabezpieczenie kadrowe. Tutaj też coś się dzieje, mimo że z zapisów w budżecie widać, że zwiększa się liczba etatów, to jednak ciągle są braki, w tym także w urzędzie celnym w Rzepinie wynoszą one prawie 400 osób. Zwracam uwagę na to, że trzeba by to uzupełnić.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanŚwirepo">Następna sprawa do niedostosowanie istniejących przejść granicznych do potrzeb wzrastającego ruchu obrotu towarowego. Wzrasta obrót towarowy między naszym krajem a Unią Europejską, natomiast prawie nic się nie robi, jeśli chodzi o inwestycje.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JanŚwirepo">Pragnę zwrócić uwagę, że dopływ do budżetu z tytułu opłat celnych podatków, akcyzy, VAT, wyniósł 169 bln zł. Jest to prawie jedna czwarta naszego budżetu, natomiast wydatki na dostosowanie przejść granicznych są bardzo małe. Tu także uważam, że jest to celowe, bowiem długie kolejki umożliwiają tworzenie sytuacji kryminogennych. W tłoku zawsze można coś przemycić.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JanŚwirepo">Uważam, że należałoby zwiększyć ilość nakładów inwestycyjnych na przejściach granicznych. To bardzo ważne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MaciejLeśny">Pozwolę sobie nie zgodzić się z kilkoma wnioskami, które był uprzejmy zgłosić pan poseł koreferent, dotyczącymi roli Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Tak się nieszczęśliwie składa, że nie mam przy sobie tekstu ustawy Prawo celne, ale o ile dobrze pamiętam, jest tam napisane, że nadzór ministra współpracy gospodarczej z zagranicą realizuje się przez wnioskowanie o odwołanie bądź o powołanie prezes GUC.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MaciejLeśny">Chciałbym tu powtórzyć, że Główny Urząd Ceł jest centralnym organem administracji państwowej suwerennym w swoich decyzjach. Trudno więc byłoby przypuszczać, że jakikolwiek minister mógłby mieć takie same uprawnienia i sprawowałby tę funkcję lepiej. Jest to raczej brak uprawnień.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MaciejLeśny">Padł tu zarzut o słabej działalności w zakresie postępowań antydumpingowych i antysubwencyjnych, które były prowadzone w latach 1992–1994. Tu oczywiście jest dokładnie to samo co z Napoleonem. Po pierwsze nie było takich wniosków, po drugie, nie każdy wniosek przyjęty zgodnie z prawem, oparty na zasadach GATT, który prowadzi do postępowania antydumpingowego, do takiej sprawy się kwalifikuje. Po prostu nie byliśmy w stanie udowodnić szkody powstałej z tytułu tzw. zwiększonego importu.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MaciejLeśny">Sukcesem zakończyło się tylko jedno postępowanie, które było prowadzone półtora roku. Zakończyło się ono ograniczeniem przywozu nawozów z terenu byłego Związku Radzieckiego. Był to jedyny poprawnie sformułowany wniosek, gdzie zbadano sprawę od początku do końca i udowodniono szkodę.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MaciejLeśny">Chciałem też powiedzieć, że przeprowadzenie takiego testu szkody, kosztowało dwa lata temu ok. 350 mln zł i były to oczywiście kwoty z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MaciejLeśny">Nie chciałbym się odnosić do innych uwag. Trzeba powiedzieć, że informacja NIK-u sięgnęła bardzo głęboko do podstawowych bolączek, które toczą Główny Urząd Ceł. Wiele propozycji, które pan poseł K. Nycz był uprzejmy przedstawić do realizacji należą do tych, które w rozumieniu ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, są bardzo celnymi i godnymi najwyższej uwagi. Chciałbym też prosić, aby szanowna Komisja zaleciła je do jak najszybszego wprowadzenia w życie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, panie ministrze, że zapomniał pan tekstu Prawa celnego, gdzie powiedziane jest, że „organem centralnym administracji celnej w zakresie ceł jest prezes Głównego Urzędu Ceł nadzorowany przez ministra współpracy gospodarczej z zagranicą”. Jest to bardzo ważna sprawa i NIK poświęca temu dużo miejsca w swoich wnioskach. Ten fragment Prawa celnego dosłownie tak brzmi: „Art. 116 pkt 1. Centralnym organem administracji państwowej w sprawach celnych jest prezes Głównego Urzędu Ceł nadzorowany przez ministra współpracy gospodarczej z zagranicą”.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzPańtak">Pan minister M. Leśny twierdzi, że nie ma dalej zapisów na czym ten nadzór ma polegać. Ale z drugiej strony jest zapis, co ograniczałoby ten nadzór. Skoro tak, to uważam, że jest to pełny nadzór wynikający ze znajomości nauki w zakresie administracji i zarządzania.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KazimierzPańtak">Dalej jest powiedziane, że prezesa Głównego Urzędu Ceł powołuje prezes Rady Ministrów na wniosek ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Myślę, że NIK słusznie zwraca uwagę, że nie może się ograniczyć do tego, że my nie wiemy na czym ten nadzór polega. Bo w tej sytuacji minister współpracy gospodarczej z zagranicą postępuje tak, jak powiedział pan minister M. Leśny. W zasadzie nadzór ogranicza się tylko do powołania, ewentualnie odwołania prezesa GUC. Nawet jeżeli ten nadzór nie był zrozumiany, albo jasny, to przecież można było i należało, i mówię to w odniesieniu do rządu, wystąpić z inicjatywą, aby te sprawy wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#KazimierzPańtak">Centralnym organem administracji celnej jest prezes GUC, i w tym momencie, Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą jakby mając niejasny obowiązek nadzoru, praktycznie tego nadzoru nie pełni. Przynajmniej tak to wynika z kontroli NIK. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MaciejLeśny">Minister współpracy gospodarczej z zagranicą nie jest urzędnikiem celnym i nie ma prawa zmiany decyzji urzędu celnego. Nadzór polega m.in. na tym, że instancją odwoławczą jest minister. Chciałbym przypomnieć, że w przypadku GUC, organem odwoławczym drugiej instytucji jest prezes Głównego Urzędu Ceł. Jego decyzje są zaskarżalne w NSA, a nie zmieniane przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Gdyby było tak jak mówi pan poseł K. Pańtak, to znaczy minister miałby mieć pełny nadzór, to byłby też władny zmieniać decyzje prezesa GUC.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MaciejLeśny">Tu nie chodzi o nadzór nad postępowaniem celnym, czy też nadzór dwuinstancyjny, jeżeli chodzi o decyzje celne. Tu chodzi o nadzór nad centralnym organem administracji państwowej w zakresie funkcjonowania tego urzędu, jego inwestycji itd. A jest tu wiele nieprawidłowości. Przecież prezes GUC nie uczestniczy w posiedzeniach, nie jest w układzie konstytucyjnym rządu. Jest to również kwestia przenoszenia i odwrotnie - spraw GUC-u na forum rządu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MaciejLeśny">Chodzi także o stawianie zadań, realizację budżetu, wykorzystanie środków itd. Mówimy o niegospodarności, a to są rzeczy, które minister współpracy gospodarczej z zagranicą ma prawo żądać i nadzorować oraz kontrolować, a nie ograniczać się tylko do kontroli wewnętrznej GUC oraz kontroli zewnętrznej NIK-u.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MaciejLeśny">W żadnym materiale nie wspomniano, w jaki sposób, w ramach nadzoru, istnieje pojęcie kontroli. Czy służby wewnętrzne Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zajmowały się np. kontrolowaniem pewnych dziedzin. Nie w zakresie orzekania i procedury administracyjnej, ale w zakresie funkcjonowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MaciejLeśny">Zaczyna to być spór na gruncie teorii prawa. Nie jest prawdą, że pracownicy Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą mają prawo kontrolowania w jakikolwiek sposób, jakiekolwiek działania wewnętrzne GUC. Nie mamy takich postępowań, bo po prostu nie mamy takich uprawnień.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MaciejLeśny">Nadzór ministra współpracy gospodarczej z zagranicą polega na proponowaniu regulacji prawnych, które wykonuje m.in. Główny Urząd Ceł. I to jest cała zależność, a nie kontrolowanie dokładnie każdego urzędnika administracji celnej i tego co on robi, jak również budżet GUC nie jest przygotowywany przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranią tylko przez ministra finansów, jak dla całego rządu. I na tym polega różnica.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MaciejLeśny">Panie pośle, ja chciałbym mieć takie uprawnienia, jakie pan sugeruje, że my mamy. Być może, gdyby tak było dwa lata temu, dziś pewne sprawy wyglądałyby zupełnie inaczej. Jestem przekonany, że minister współpracy gospodarczej z zagranicą wykonywał swój nadzór tak, jak powinien, zgodnie z obowiązującym prawem i zgodnie z możliwościami, które mu to prawo daje.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławCzajczyński">Pan poseł K. Nycz w swoim koreferacie postawił wiele zarzutów w stosunku do Głównego Urzędu Ceł, może poprosilibyśmy, żeby wypowiedział się w tej sprawie Główny Urząd Ceł.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławCzajczyński">Natomiast jeśli panowie ustaliliście już kto prowadzi nadzór nad GUC, to może nam pan minister M. Leśny odpowie, kiedy będzie prezes Głównego Urzędu Ceł i kiedy minister współpracy gospodarczej z zagranicą zwróci się do premiera z takim wnioskiem. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzNycz">Nie będę spierał się z panem ministrem, mam tylko pytanie, czy jest na sali przedstawiciel Ministerstwa Finansów, bo pytanie jest raczej do ministra finansów. W ustawie budżetowej na 1995 rok jest zapis o dodatkowym zatrudnieniu 2 tys. funkcjonariuszy celnych w roku 1995?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzNycz">Na podstawie posiadanych informacji wiem, że w tej chwili jest decyzja ministra finansów na 1000 etatów. Co z drugim tysiącem, czy znowu będzie taka sytuacja jak w grudniu ubiegłego roku, kiedy spłynie następnych 1025 etatów i będziemy uważali, że sprawa jest załatwiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzModzelewski">Nie wiem czy pan pamięta, że Ministerstwo Finansów zobowiązało się, że w rezerwie budżetowej są pieniądze dla GUC-u. I zostaną one automatycznie przekazane. Dziś jest już prawie czerwiec i do tej pory te pieniądze tylko w znikomej części wpłynęły do GUC-u.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzModzelewski">Chciałbym wierzyć Ministerstwu Finansów, że to, co zostaje ustalone na Komisji i co mówi na Komisji, znajdowało odzwierciedlenie w jego decyzjach. Niestety tak nie jest. Pieniędzy dla GUC nie ma i my jako Komisja, która ten temat nadzoruje, jesteśmy nieco zaniepokojeni. Prosiłbym o wyjaśnienie, jak to się dzieje, że praktyka mija się tak z deklaracjami?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KazimierzModzelewski">Zgadzam się z wnioskiem NIK na stronie 68, gdzie napisano, że „koniecznym krokiem w kierunku usunięcia poważnej części trudności, na które napotykają polskie służby celne, jest wdrożenie odpowiedniego systemu informatycznego. Powinien on pozwalać na szybkie gromadzenie i przekazywanie dużych liczby danych, jak również gwarantować zachowanie odpowiednich informacji w tajemnicy. Wprowadzenie takiego systemu jest kwestią niezwykle trudną i kosztowną, a więc wiąże się z ogromną odpowiedzialnością na wielu szczeblach systemu celnego. Dalsze zwlekanie oznacza jednak coraz wyższe koszty funkcjonowania administracji celnej i jej coraz niższą zdolność do zabezpieczania finansowych interesów państwa”.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KazimierzModzelewski">Zgadzam się z tą opinią. Bez pieniędzy nic nie zrobimy. Liczyłem jednak na to, że budżet państwa wyasygnuje odpowiednie pieniądze, ażeby nareszcie można było prowadzić układ celny już na poziomie europejskim. Mamy wejść do Unii Europejskiej ale standardem funkcjonowania służb celnych daleko od niej odbiegamy. Dotyczy to także techniki operacyjnej Głównego Urzędu Ceł.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławCzajczyński">Ponawiam swój wniosek, aby po sprawozdaniu NIK-u i pana posła K. Nycza głos zabrał przedstawiciel GUC.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławCzajczyński">O ile sobie dobrze przypominam rzeczywiście była w zapisie budżetowym realizacja 2 tys. etatów dla GUC. Uczestniczyłem w tym posiedzeniu Komisji i wiem, że były też pieniądze na to. Miały być one udzielane z budżetu w zależności od sytuacji GUC i od wystąpienia GUC poprzez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławCzajczyński">Ponawiam więc wniosek o to, aby w tym momencie wypowiedział się Główny Urząd Ceł.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyKrawczyk">Po pierwsze, chciałbym odpowiedzieć na pytanie, dotyczące wzrostu zatrudnienia w GUC w roku 1992. Chodzi o powołanie w tym czasie Głównego Inspektoratu Celnego. W tym referacie zatrudniono wtedy ponad 120 osób, a ponadto był to normalny, konieczny w Głównym Urzędzie Ceł wzrost zatrudnienia o ludzi niezbędnych do załatwiania głównie kwestii odwoławczych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzyKrawczyk">Z drugiej strony chciałbym się zająć niektórymi problemami dotyczącymi wdrażania kompleksowej komputeryzacji. Kontrakt został bowiem już zawarty. Rada Ministrów przyjęła już tę koncepcję i zaakceptowała w lutym br. Proces przygotowawczy został więc zakończony.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzyKrawczyk">Jest to bardzo korzystny kontrakt z firmą, która komputeryzowała system celny w Niemczech. Jest to dość tani kontrakt, bowiem Niemcy liczą na to, że powodzenie tego przedsięwzięcia otworzy im drogę także do innych państw Europy Środkowej i Wschodniej, w tym państw b. ZSRR. Stworzy możliwości wejścia na rynki ukraiński, białoruski itp.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JerzyKrawczyk">Byliśmy tu więc w korzystnej sytuacji, jest jednak i drugi problem, bowiem nasza struktura i nasze obiekty i punkty odpraw celnych tylko w nieznacznej części są nasze. Inwestować w środkach trwałych w obce obiekty nie wolno. Musimy więc, aby przeprowadzić cały ten ogromny program komputeryzacyjny, który uporządkuje wiele problemów i kwestii w GUC, te obiekty wykupić, a następnie wyremontować, urządzić itp.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JerzyKrawczyk">Trzeba też powiedzieć, że zajmie to jeszcze sporo czasu i zaangażuje ludzi, których mamy zapoznać z tym sprzętem, oswoić, nauczyć programu itp. Wreszcie musimy to robić w pierwszych etapach jednocześnie na komputerach i ręcznie, bo nie ma innego sprawdzianu tego systemu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JerzyKrawczyk">Chciałbym też zauważyć, że wspomniany przez pana posła K. Nycza projekt zupełnie nowego prawa celnego, zgodnego z potrzebami wynikającymi z umów międzynarodowych, opartych na Kodeksie celnym EWG, zmienia całkowicie system prawny. Z tym łączą się wielkie problemy wdrożenia nowych rozwiązań prawnych. Do tego również potrzebni są najlepsi fachowcy.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JerzyKrawczyk">Rutynowe prace, które dziś prowadzi się w naszym celnictwie ulegną osłabieniu, jeżeli nie dostaniemy istotnego wsparcia. Liczymy, że jakieś 30% naszej kadry musi zajmować się wdrożeniowymi problemami dotyczącymi nowego Prawa celnego oraz systemu komputerowego oraz innych działań dostosowawczych do systemu celnego EWG.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JerzyKrawczyk">Trzeba by też skończyć z tą sytuacją, w której cały czas działamy na zasadzie krótkiej kołdry. Jeśli rozwiążemy jeden problem, to brakuje nam ludzi na drugi. Jeśli poprawimy sytuację na jednym przejściu granicznym, dzieje się to kosztem innego przejścia granicznego, na które nie ma już ludzi. Bowiem zadań jest mnóstwo. Wspomniany przez pana posła K. Nycza 6-cio krotny wzrost zadań już jest nieaktualny. Tylko w roku ubiegłym nasze zadania wzrosły ponad 30%. Jest sporo nowych przepisów, zmieniona taryfa celna itp. W grudniu natomiast dostaliśmy etaty w liczbie ok. 10% stanu posiadania, nie mówię już o innych sprawach. Dlatego nie możemy obsadzić wielu przejść, nie możemy tego porządnie zrobić. I gdybyśmy nawet pracowali po 24 godziny na dobę, uwagi Najwyższej Izby Kontroli nadal będą zasadne.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JerzyKrawczyk">Wszystkie te kwestie specyficzne, trudne w nieustannie zmieniających się warunkach, są mimo wszystko realizowane. I to jest problem kluczowy. Administracje celne innych krajów, np. Danii ma ok. 5 tys. celników, co oznacza 0,1% ludności, w Finlandii jest 2,5 tys. celników czyli 0,05% ludności kraju, Czechy - 0,08%, Słowacja - 0,08%, Szwecja 0,04%, Szwajcaria - 0,07%, Wielka Brytania mająca 26 tys. celników - 0,05%, Niemcy - 39 tys. celników - 0,05%, Polska - 0,03%.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JerzyKrawczyk">Z tych danych wynika więc wyraźnie, jak duże są braki zatrudnienia w administracji celnej w porównaniu z innymi krajami. Trzeba też przypomnieć, że są to przecież kraje Unii Europejskiej, które mają granice praktycznie zlikwidowane. Nie ma tam postępowania celnego i porządek jest zupełnie inny, niż u nas. Szwecja np. ma tylko 800 jednostek mających prawo obrotu gospodarczego z zagranicą, a u nas, sądząc tylko po liczbie dłużników, jest ich dziesiątki tysięcy. To także jest olbrzymim utrudnieniem i trzeba to zrozumieć.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#JerzyKrawczyk">Jeżeli w najbliższym czasie nie dostaniemy istotnego zastrzyku kadrowego i finansowego, nie będziemy w stanie zrealizować istotnego postępu i nasze plany i olbrzymi wysiłek roku ubiegłego, zostanie zmarnowany. Realizacja wdrożenia systemu komputerowego to dla nas olbrzymi wysiłek a jednocześnie olbrzymie ryzyko. Komu dotychczas udało się takie przedsięwzięcie? Ministerstwu Finansów? Nie udało się. W innych dziedzinach także się nie udało.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#JerzyKrawczyk">Liczymy na to, że solidni Niemcy i mądrze zawarty kontrakt pozwolą nam na sukces w tej dziedzinie. Ale jeżeli nie będziemy mieli ludzi i środków, to nie będziemy mogli w ogóle tego zrobić.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#JerzyKrawczyk">Parę słów o dłużnikach. Myślę, że wskaźniki, które prezentujemy o nieściągniętych należnościach należą do najmniejszych procentowo rzecz biorąc, w porównaniu z innymi organami w kraju, co zresztą wcale nas nie cieszy. Trzeba jednak patrzeć na te liczby trochę inaczej. Ile to jest procentowo w stosunku do należności ściągniętych.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#JerzyKrawczyk">Otóż patrząc na to w ten sposób zobaczymy, że ten wskaźnik spada z roku na rok.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#JerzyKrawczyk">My prezentujemy w sumie najniższe wskaźniki. Mamy wielu dłużników z dawnych lat, którzy dawno już nie istnieją. To były tzw. firmy „krzak”, bez zabezpieczenia itp. Liczymy na to, że system komputerowy pomoże nam uporać się także z tym problemem. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzNycz">Mam jedno pytanie dodatkowe. Chcę, żeby pan głośno i publicznie oświadczył, ile Główny Urząd Ceł od początku tego roku dostał z Ministerstwa Finansów środków finansowych i na ile pozwala to zatrudnić dodatkowo funkcjonariuszy?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MirosławBurzyński">Główny Urząd Ceł, zgodnie z ustawą budżetową otrzymuje środki, jak każdy inny resort. Mogę oczywiście powiedzieć jaka jest wielkość budżetu, ale naturalnie te środki dostajemy stopniowo. Jesteśmy limitowani mniej więcej co dekadę przez ministra finansów i co miesiąc występujemy o przydział pieniędzy. Otrzymaliśmy za trzy miesiące sumę, która nie w pełni zaspokaja nasze potrzeby, ale rozumiem, że wszystkie pieniądze, które mamy zapisane w ustawie budżetowej, otrzymamy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MirosławBurzyński">Natomiast jeśli chodzi o etaty, to problem jest nieco bardziej skomplikowany. Rzeczywiście, w sumie otrzymaliśmy dwa tysiące etatów, ale tysiąc etatów otrzymaliśmy w roku ubiegłym, zresztą pod koniec roku, natomiast w tym roku otrzymaliśmy następne tysiąc etatów.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MirosławBurzyński">Z tego tysiąca etatów, środki na pełne pokrycie i wyrównanie podwyżek od 1 stycznia br. otrzymaliśmy dopiero na początku maja. Tak wygląda na dziś sprawa etatów w administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MirosławBurzyński">Na rok przyszły, ponieważ jesteśmy w trakcie wstępnych prac nad projektem budżetu na rok 1996, zgłosiliśmy potrzeby, zarówno do ministra finansów, jak i ministra pracy, na 2 tysiące etatów. Oczywiście dodatkowo w stosunku do obecnego stanu posiadania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGołoś">Chciałbym ustosunkować się do kilku stwierdzeń pana posła K. Nycza, które w moim przekonaniu wnikliwie przedstawiają relacje naszych działań do spostrzeżeń Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejGołoś">Mając na uwadze wszystkie uwarunkowania, znane Wysokiej Komisji, funkcjonowania administracji celnej, wydaje się, że system celny gwarantuje jednak ochronę interesów finansowych państwa. Najlepszym tego dowodem jest skala wpływów do budżetu państwa. W roku ubiegłym osiągnęliśmy 170 bln zł z tytułu ceł i podatków. Mając na uwadze skalę importu średnio ważoną stawkę celną i kurs dolara do złotego, można sądzić, że większość tego importu została jednak przez nas oclona.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejGołoś">Oczywiście występują nieprawidłowości, o których tu była mowa, które wpływają na efektywność naszej działalności.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejGołoś">Jeśli chodzi o odwołania, to w ciągu roku wpływa do nas ponad 30 tys. odwołań od decyzji urzędów celnych wydanych w pierwszej instancji. Wymaga to rozstrzygnięcia z zachowaniem bardzo złożonej procedury postępowania administracyjnego. Część tych odwołań rozstrzyganych jest na korzyść strony, część - nie. Od naszych rozstrzygnięć są skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego w liczbie ok. 3 tys. rocznie.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#AndrzejGołoś">Rozpatrzenie skargi w NSA trwa średnio ok. roku, a więc często odwołania są składane po to tylko, żeby odroczyć termin płatności cła i podatku. W sytuacji, gdy dochodzi do wezwania przez Sąd, aby zapłacić wpisowe, zainteresowany często rezygnuje ze swojej skargi i zaczyna płacić.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#AndrzejGołoś">Próbowaliśmy rozwiązać tę sytuację przez wprowadzenie zmiany do Prawa celnego, która stanowiłaby, że wniesienie odwołania nie wstrzymuje płatności cła i podatku, jednak ostatnia nowelizacja nie nabrała biegu i dopiero teraz w Prawie celnym będziemy chcieli ponownie wprowadzić nasze rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#AndrzejGołoś">Nasze wyposażenie techniczne placówek na pewno jest niedostateczne. Wykonujemy nasze czynności celne w 500 agendach. Pomijam sprawę nadzoru nad tymi placówkami, bo to jest szalenie złożone, zwłaszcza że są one odległe często o kilkadziesiąt kilometrów od centrali urzędu celnego, ale nie ma tam wyposażenia technicznego, które umożliwiałoby przeprowadzenie pełnej rewizji celnej w sposób ograniczony, z zachowaniem kondycji towaru i zagwarantowaniem szybkości kontroli.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#AndrzejGołoś">Stopniowo wyposażenie jest poprawiane, gdyż firmy prywatne, agencje celne, spedytorzy, zaczynają dostrzegać interes we współdziałaniu przy obsłudze celnej towarów w handlu zagranicznym i niektórych naszych placówkach lokują się wraz ze swoim wyposażeniem.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#AndrzejGołoś">Dużym problemem jest wartość celna towaru, która w naszym przekonaniu jest w pewnym stopniu zaniżana, a w każdym razie w przypadku niektórych towarów. Te sprawy są przez nas korygowane, łącznie z prokuraturą.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#AndrzejGołoś">W roku 1994 wprowadzono komputerowy system gromadzenia informacji o wartościach celnych towarów, które pozwalają na korektę tej wartości, w przypadku stwierdzenia, że jest ona zaniżona. Ten system obejmuje w tej chwili przede wszystkim towary wrażliwe i będzie stopniowo rozszerzany na towary pozostałe.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#AndrzejGołoś">Zadaniem administracji celnej, aczkolwiek niezapisanym w Prawie celnym, jest jednak sprzyjanie obrotom handlu zagranicznego. Nie możemy blokować granicy, która i tak często jest niewydolna. W zasadzie przejazd przez granicę łączy się z załatwianiem formalności celnych. Załatwiamy bardzo dużo czynności zleconych dotyczących zdrowia zwierząt, ludzi, roślin, interesu dewizowego, bezpieczeństwa publicznego, interesów transportowych, a więc zezwolenia na międzynarodowe przewozy drogowe, ubezpieczenie itp. Przez Świecko przejeżdża średnio na dobę ok. 400 dużych samochodów TIR to na jeden samochód przypada średnio minuta czasu na odprawę.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#AndrzejGołoś">Pracownicy na wielu przejściach pracują przy sześciokrotnym przekroczeniu norm zanieczyszczenia powietrza i w zasadzie powinni pracować 5–6 godzin. Ażeby utrzymać taki limit powinniśmy zwiększyć zatrudnienie co najmniej o 50%. Nie możemy tego zatrudnienia zwiększyć, bo nie mamy ludzi. Nasi pracownicy natomiast dostają 30 zł miesięcznie dodatku za pracę w warunkach szkodliwych.</u>
<u xml:id="u-19.12" who="#AndrzejGołoś">Relacja osiągniętych dochodów do planowanych rzeczywiście wskazuje, że to planowanie nie było ze strony GUC prowadzone najlepiej. Na usprawiedliwienie chciałem powiedzieć, że my nie dysponujemy, w momencie, gdy jest opracowywany budżet, danymi, które pozwalają na sporządzenie takiego szacunku. Nie wiemy jaka będzie skala importu, pomijając jego kierunek geograficzny. Cła natomiast są w zależności od kraju pochodzenia towaru, struktury towarowej itp. nie znamy zakresu kontyngentów a nawet, jak będzie wyglądał GUC.</u>
<u xml:id="u-19.13" who="#AndrzejGołoś">Nasze szacunki, na szczęście, nie są przyjmowane do ustawy budżetowej. Tam są prognozy wpływów z tytułu cła i podatków zupełnie inne niż planujemy. Chociaż obecnie nasze planowanie jest coraz bliższe osiągniętych wyników. W roku 1994 np. do planu wzięliśmy 8% więcej cła, co wydaje się, że jest w granicy błędu.</u>
<u xml:id="u-19.14" who="#AndrzejGołoś">Planując dochody z tytułu cła na rok 1995, przyjęliśmy np. że średni kurs roczny dolara do złotego będzie wynosił 27 tys. zł. Jest już prawie półrocze, a kurs sięgnął dopiero 24 tys. i to rzutuje na wysokość osiąganych wyników. Niemniej te działania dla poprawy prognoz z tytułu wpływów ceł, będziemy nadal robili.</u>
<u xml:id="u-19.15" who="#AndrzejGołoś">Ze strażą graniczną administracja celna ma bardzo dobre stosunki i bardzo dobrze współpracuje. Takie jest przekonanie kierownictwa Głównego Urzędu Ceł jak również Komendantury Straży Granicznej. Zostało podpisane porozumienie o współdziałaniu naszych służb. Straż graniczna wykonuje czynności zlecone administracji celnej w przejściach granicznych tzw. III kategorii, a więc w przejściach dla małego ruchu granicznego, gdzie przepędza się bydło czy przewozi płody rolne z jednej strony granicy na drugą. Nie ma uprawnień do pobierania cła, wydawania pozwoleń, wydawania decyzji. I tak jest od lat. Nie ma więc potrzeby wprowadzać szkoleń, bo żadnej nieprawidłowości tam nie obserwujemy. Nieraz czynności kontrolne straży granicznej są bardziej rygorystyczne niż administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-19.16" who="#AndrzejGołoś">Chciałbym tylko nadmienić, że ustawa o Straży Granicznej daje jej prawo prowadzenia kontroli bagaży, towarów i rewizji osobistej we wszystkich przejściach granicznych, nawet tam, gdzie są one obsługiwane przez administrację celną. Jej uprawnienia kontrolne są prawie równe uprawnieniom celników. Natomiast tam, gdzie Straż Graniczna wykonuje czynności przez nas zlecone, wykonuje to dobrze.</u>
<u xml:id="u-19.17" who="#AndrzejGołoś">Likwidacja towarów jest dla nas może rzeczywiście piętą Achillesową. My zawsze uważamy jednak, że jesteśmy od pobierania cła, a nie od prowadzenia „handlu materiałami bławatnymi”, jak to żartobliwie nazywam.</u>
<u xml:id="u-19.18" who="#AndrzejGołoś">Towary do likwidacji są bardzo często niskiej jakości. Likwiduje się je przecież wtedy, gdy ktoś nie zgłasza ich do odprawy celnej, bo cło i podatek są wyższe niż uzyskany efekt ze sprzedaży tych towarów, nadwyżki towarów oraz towary w sprawach karno-skarbowych.</u>
<u xml:id="u-19.19" who="#AndrzejGołoś">Stosunkowo dużo mamy zajętych samochodów, które są sprowadzane do Polski na zasadzie klasycznego przemytu. Procedura, żeby przystąpić do likwidacji tych samochodów, jest szalenie długa. Musimy ustalić odbiorcę, wezwać go do zapłaty należności. On się nie zgłasza. Trzeba dokonać wyceny tych należności, przechowywać je, itd. Dopiero wtedy możemy przystąpić do likwidacji.</u>
<u xml:id="u-19.20" who="#AndrzejGołoś">Uważam, że podjęte działania, aby nawiązać współpracę z 18 wyspecjalizowanymi firmami handlowymi, które gotowe są przyjmować od nas towary znajdujące się w likwidacji i sprzedawać je, jest rozwiązaniem, które w niedługiej przyszłości powinno wpłynąć na poprawę tego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-19.21" who="#AndrzejGołoś">Oczywiście wyposażenie naszych placówek nie wszędzie jest najlepsze. Chcę podkreślić jednak, że my nie mamy prawie własnych siedzib. Jeśli mamy - są to na ogół biura. Natomiast tam, gdzie wykonywana jest praca kontrolna, to wyposażenie jest niedostateczne. Nie pozwala na skuteczną rewizję celną towarów z uwagi na brak placów manewrowych, ramp, magazynów, zadaszeń, które chroniłyby towar w czasie tej odprawy celnej.</u>
<u xml:id="u-19.22" who="#AndrzejGołoś">Główny Urząd Ceł podjął działania i wykupił już znaczną liczbę siedzib, oddziałów celnych i posterunków celnych, które te warunki techniczne poprawiają.</u>
<u xml:id="u-19.23" who="#AndrzejGołoś">Zwolnienia od cła, które są przyznawane przez administrację celną są w art. 14 Prawa celnego i w innych ustawach, zwłaszcza tzw. kościelnych. Pan dyrektor J. Gradowski był uprzejmy zauważyć, że administracja celna nie stosuje art. 87 ustawy karno-skarbowej, który stanowi, że w przypadku, kiedy cel, pod warunkiem którego zwolniono towar z opłat celnych, został zmieniony, można dochodzić tych należności z nawiązką.</u>
<u xml:id="u-19.24" who="#AndrzejGołoś">W Raporcie NIK konkluzja jest zupełnie inna. Zdaniem NIK art. 56 ustawy o stosunku państwa do kościoła „polega na ułatwieniu kościelnym osobom prawnym prowadzenia działalności charytatywno-opiekuńczej, oświatowo-wychowawczej oraz kultowej, a zwolnienie od opłat celnych nie jest objęte warunkiem nieodstępowania, nie zachodzą przeszkody do uzyskiwania środków finansowych na wyżej wymienioną działalność poprzez zbywanie otrzymanych w charakterze darów samochodów”.</u>
<u xml:id="u-19.25" who="#AndrzejGołoś">W kilku urzędach celnych podjęliśmy działania, żeby samochody dopuszczone kościołom w ilości po kilkadziesiąt sztuk na jedną parafię, oclić. Ale robiliśmy to nie w trybie postępowania karno-skarbowego tylko postępowania administracyjnego. Stwierdziliśmy po prostu nieważność naszych decyzji, dokonaliśmy wymiaru cła i wezwaliśmy zobowiązanych do zapłaty tego cła. Oczywiście były odwołania do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wszystkie nasze decyzje zostały uchylone przez Naczelny Sąd Administracyjny. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzPańtak">Z decyzji dyrektorów urzędów celnych 55% decyzji utrzymano w mocy, a uchylono 28%. Co jest z pozostałymi? Zostały rozpatrzone. Mogę się z tym zgodzić.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzPańtak">Ostatnie pytanie. Z własnej obserwacji, jako prawnik, który wiele już wnosił odwołań od decyzji wydaje mi się, że rzeczywiście być może jest tu gra na zwłokę, jeśli chodzi o wpłatę cła, ponieważ odwołanie wstrzymuje wykonanie decyzji. Ja z własnej obserwacji nigdy nie spotkałem się z tym, aby urząd celny skorzystał z art. 32 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, że może zmienić tę decyzję.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#KazimierzPańtak">Wiadomo, że decyzją celną jest często przybicie stempla odprawy celnej urzędnika. Często zarzuty są ewidentne. NIK też o tym pisze, ale dyrektor urzędu celnego, przed wysłaniem do prezesa GUC może, w trybie art. 132 KPA, tę decyzję zmienić. Czy pan ma dane na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HelmutPaździor">W sprawozdaniu NIK zostały poruszone dwie bulwersujące sprawy, a mianowicie problem wag, które zostały zabudowane, ale tylko połowa z nich faktycznie funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#HelmutPaździor">Pan prezes GUC mówił, że wyposażenie techniczne nie spełnia potrzeb, że wartość celna towarów jest zaniżana, a przecież te wagi miały służyć temu, aby ułatwić ocenę i ilości towarów i jego wartości. Chodzi też o to, aby technicznie było łatwiej dokonywać odpraw celnych.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#HelmutPaździor">Ponadto zainwestowanie w środki techniczne to jest także wydatek, który powinien jak najszybciej owocować.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#HelmutPaździor">Następna sprawa - mówiono tu, iż należy motywować pracowników aby kontrolowali dokładnie, rygorystycznie, tymczasem dowiadujemy się, że są przypadki, że celnik czeka na nagrodę dwa lata. Za to, że wykrył jakieś przestępstwo. Jeśli to dotrze do poszczególnych celników, to ja już sobie wyobrażam ich motywację. Jak oni podejdą do pytania, czy w ogóle warto być celnikiem, który przysparza aż takich kłopotów. Bo przecież to on wykrywa przestępstwa, przysparzając państwu dochodów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AntoniKobielusz">Mój przedmówca był uprzejmy mówić o premiowaniu pracowników, pokazując, że właściwie jest zły system nagradzania. Chciałem zapytać, czy przewiduje się rychłą zmianę systemu i opracowanie nowego systemu?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AntoniKobielusz">Sprawa druga, słyszeliśmy stwierdzenie, że nie skutkuje wewnętrzna kontrola GUC. Chciałem zapytać, czy Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą zamierza tu wystąpić z inicjatywą bardziej radykalną. Była przecież dyskusja na temat czy trzeba kontrolować inspektorów celnych czy też nie, bo wycofano się z tego. Wydaje mi się, że może trzeba wprowadzić zasadę, żeby był obowiązek potwierdzenia rezygnacji.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AntoniKobielusz">Często odprawy odbywają się na tej zasadzie, że z pośpiechu inspektor rezygnuje, a potem nie wiadomo, kto zrezygnował. Dobrze więc byłoby, aby tego typu decyzje były również rejestrowane. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzNycz">Rozumiem, że praktycznie zbliżamy się do końca naszej dyskusji. Sądzę, że należałoby odnieść się do obydwu materiałów w sposób następujący. Część spraw zawinionych przez urzędy celne w latach 1992–1993 z powodu niedostatecznego nadzoru ze strony kierownictwa Głównego Urzędu Ceł, bo siedzący tu panowie prawdopodobnie niewiele z tym mają wspólnego. W ciągu ostatnich 5 lat było 6 prezesów GUC. Te liczby świadczą same za siebie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KazimierzNycz">Natomiast prawda też jest taka, że Głównemu Urzędowi Ceł i poszczególnym agendom celnym trzeba pomóc i uważam, że to jest nasza podstawowa rola, jako Komisji Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Na stronie 30 materiału NIK jest jedno tylko zdanie: „Na przejściu w Piwnicznej (Urząd Celny w Nowym Targu, przejście na terytorium Słowacji), celnicy urzędowali w nieremontowanym budynku, w którym w czasie kontroli brakowało łączności telefonicznej, szyb w drzwiach i klamek”. To jest wizytówka naszego państwa.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#KazimierzNycz">Jeżeli przedstawiciel obcego państwa trafia na taki komfort funkcjonowania służb celnych, ja pomijam efektywność pracy tych pracowników, ich możliwości oddziaływania, jeśli nie ma tylko podstawowego zaplecza, ale również łączności telefonicznej. a więc praktycznie nie ma możliwości efektywnej pracy i narzędzi pracy.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#KazimierzNycz">Tego typu przypadków, zarówno zawinionych jak i niezawinionych jest cały szereg. Pan prezes A. Gołoś wspomniał, że gros obiektów, to nie są to obiekty będące własnością urzędów celnych. Są to budynki dzierżawione, wypożyczone, w których są prowadzone pertraktacje o możliwość zakupu. Odprawy odbywają się często w kilkudziesięciu różnych punktach miast czy miejscowości związanych z danym urzędem celnym.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#KazimierzNycz">Mówię o tym dlatego, że wydaje się czas już na to, i tu ponawiam swój wniosek po raz trzeci, abyśmy na którymś z posiedzeń Komisji porozmawiali, od początku do końca, konkretnie i odpowiedzialnie, na temat służb celnych i ich funkcjonowania, potrzeb wyposażenia technicznego, organizacyjnego, uwarunkowań prawnych, które są z tym związane. Rozumiem, że dobrze przygotowany materiał na ten temat przedstawi kompleksowo zarówno Główny Urząd Ceł, jak i materiał NIK, ujmujący efekty wszystkich dotychczasowych kontroli.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#KazimierzNycz">O ile wiem, to przez ostatnie półtora roku było ok. 4–5 kontroli profesjonalnych. Na tej podstawie, w perspektywicznym programie możemy określić możliwości budżetu państwa zmierzające do poprawy funkcjonowania służb celnych. A poprawa funkcjonowania służb celnych to również poprawa wpływów do budżetu państwa. A przecież o to nam wszystkim chodzi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BarbaraRapackaZimny">Chciałam się odnieść do spraw dotyczących komputeryzacji. Muszę przyznać, że umowa z firmą MALAM, która została zawarta w 1992 roku, była realizowana przy niedostatecznym nadzorze Głównego Urzędu Ceł. Niemniej działania, które zostały podjęte, w roku 1994, doprowadziły do zwiększenia tego nadzoru i do poprawy współpracy pracowników Głównego Urzędu Ceł z projektantem systemu. W wyniku zawartego z firmą MALAM aneksu a następnie porozumienia, otrzymano w ograniczonym zakresie funkcjonalnym, system informatyczny w sensie produktu oprogramowania, według stanu prawnego na 1 styczeń 1995 rok.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#BarbaraRapackaZimny">Gdyby nie były podpisane aneks i porozumienie, to zgodnie z wcześniej obowiązującą umową firma MALAM przedstawiłaby do ostatecznego odbioru system według stanu uzgodnienia założeń, czyli byłby to stan prawny na lipiec 1993 roku. System absolutnie nikomu niepotrzebny, nawet nie testowalny, bo kto byłby w stanie odnaleźć dokumenty SAD sprzed 2 lat.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#BarbaraRapackaZimny">Chciałam wyraźnie podkreślić, że działania nowego kierownictwa Głównego Urzędu Ceł i Departamentu Informatyki i Statystyki GUC doprowadziły do polepszenia tej współpracy, do podniesienia kwalifikacji pracowników oraz wypracowania pewnych metod pracy.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#BarbaraRapackaZimny">Chciałam również powiedzieć, że złe doświadczenia wynikające ze współpracy z firmą MALAM zostały wykorzystane podczas negocjacji umowy z firmą CGK, która wygrała przetarg w GUC na ogólnopolski system informatyczny w administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#BarbaraRapackaZimny">Chciałam też powiedzieć jakie będą korzyści z tego systemu informatycznego i kiedy one będą osiągnięte. System informatyczny rozwiąże szereg problemów, o których była tutaj mowa, w szczególności łatwiejsze będzie określanie wartości celnej towarów i określenie podmiotów, którym można zaufać i tych, którym nie można i należy pobrać bezwzględnie zabezpieczenie.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#BarbaraRapackaZimny">Wdrożenie systemu jest przewidywane na koniec III kwartału 1997 roku. Pierwsze próbne wdrożenia pilotowe będą miały miejsce w roku bieżącym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyKrawczyk">Chodzi tu o dwie rzeczy, a mianowicie o problem motywacji pracowników celnych oraz nagrody specjalne.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyKrawczyk">Ten problem podjęła Najwyższa Izba Kontroli, ale nie należy on do tych, które można załatwić szybko. Dziś i dyrektor i celnicy na granicy zarabiają przeciętnie 415 zł miesięcznie i dostają tzw. premię, która może sięgnąć 100% wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JerzyKrawczyk">Taka praktyka była przez lata, że potrącano z tej premii za błędy jakie celnik popełnił. Przebudowanie tego systemu kar na osiągnięcia lub na czas pracy, jest po prostu niemożliwe. Musimy utrzymać ten system, bo płace nie są duże, ale za to pokusy ogromne.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JerzyKrawczyk">Proponowałbym zatem, aby problem systemu motywacyjnego postawić nieco inaczej. My zaostrzamy problem karania i potrącania z premii za różne przewinienia i chcemy to tak zostawić. Innego wyjścia chyba na razie nie ma.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JerzyKrawczyk">Drugi temat to nagrody specjalne za zwalczanie przestępczości. Na stronie 21 informacji NIK są pokazane dane przeczące temu, o czym się mówi. Zdarzyło się po prostu w jednym czy drugim urzędzie, że nie dopilnowali sprawy. Premie specjalne, tak naprawdę, wzrosły bardzo mocno. Zwłaszcza w 1994 roku. Ale trzeba poczekać, aż sąd zdecyduje, czy sprawa zauważona przez celnika jest przestępstwem czy też nie. I dopiero wtedy możemy wypłacać nagrody. I musimy ten okres przeczekać. Dziś jest on już coraz krótszy, a to są winy przeszłości. Nie jest to też sprawa powszechna lecz incydentalna i nie przywiązywałbym do niej takiej wagi.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JerzyKrawczyk">Jeśli chodzi o problem kontroli, trzeba powiedzieć, że do 1994 r., w GUC-u nie było żadnej kontroli. Było trzech ludzi, którzy zajmowali się kontrolą. W 1994 roku, zwiększyliśmy liczebność tego zespołu kosztem innych do blisko 50 osób. 25 w biurze kontroli GUC i 25 w GUC w Łodzi, 10 osób jeszcze się kształci, ale już zaczynają funkcjonować. Sądzę, że za rok będziemy mieli już widoczne efekty tych działań. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WojciechRatyński">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie odnoszące się do wyposażenia urzędów celnych. Rzeczywiście, jest to kompromitacja z tymi wagami, nie ma się co oszczędzać. Zakupiliśmy je w firmie, która jednocześnie poleciła firmę, która miała to montować. Firma niestety okazała się nierzetelna. W związku z tym instalacje wykonano wadliwie i na 40 wag, tylko 17 funkcjonuje prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WojciechRatyński">Naszą decyzją został powołany specjalny zespół, który „wprowadzi” sprawę i sądzę, że nie będziemy mieli już z tym problemów. Jest odpowiednia dokumentacja, aby poprawić to, co zostało sknocone i z przykrością stwierdzam, że w służbach technicznych nie ma celników, którzy znaliby się na projektowaniu instalacji budowlano-montażowych. Stąd ten błąd. Powołujemy teraz służbę inwestycyjną, aby zabezpieczyć się w przyszłości przed tego typu wypadkami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że materiał NIK jest rzetelny i wart rozważenia. Chciałem przy okazji wrzucić kamyczek do własnego ogródka. Mam na myśli projekt ustawy o Generalnym Inspektorze Celnym.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KazimierzPańtak">Otóż los tego projektu spoczywa w rękach Sejmu, a właściwie w rękach jednej Komisji, która nie może znaleźć czasu, aby się tym zająć. Odmawia spotkania twierdząc, że jest zajęta i nie ma czasu aby nad tym projektem pracować. Jest to Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#KazimierzPańtak">Podkomisja, którą kierowałem, zakończyła pracę. Projekt ustawy z podkomisji wyszedł. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisja Ustawodawcza i nasza są gotowe współpracować, ale muszą być gotowe cztery Komisje. Tymczasem Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych jest zajęta projektami ustaw policyjnych i odkłada to ad kalendas Graecas.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#KazimierzPańtak">Początkowo były wielce optymistyczne szacunki, że ta ustawa będzie mogła wejść w życie, przynajmniej częściowo, od 1 lipca br. Dziś wiadomo, że jest to absolutnie niemożliwe i nawet, jeśli nadal będzie takie spowalnianie sprawy, nie wiadomo, czy będzie miała szanse wejść w życie od 1 stycznia 1996 roku.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#KazimierzPańtak">Mówię o tym, bo problem poruszony jest w materiałach NIK, a po drugie, bez skutecznej, wyspecjalizowanej policji celnej nie ma możliwości, aby poprawiła się jakość usług świadczonych przez służby celne. Dlatego, że te zawsze będą wybiórcze i będzie tylko kwestia zaufania i odpowiedzialności. Musi być instrumentarium prawne, faktyczne i nawet te służby, które są w tej chwili, muszą mieć jasno określony status. Dziś podstawa prawna tych służb nie jest najwłaściwsza i odbija się to na ich działalności.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#KazimierzPańtak">Jest postulat bardzo wielu podmiotów gospodarczych eksportujących i importujących, aby te służby rozpoczęły działalność. Wówczas może być też większa odpowiedzialność ze strony tych pierwszych. Płynniejsza też będzie obsługa celna.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#KazimierzPańtak">Proszę więc tu pana przewodniczącego, aby próbować mimo wszystko podjąć rozmowy z przewodniczącym Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych i z Prezydium Sejmu, aby można było jak najszybciej zrealizować i uchwalić ustawę o Generalnym Inspektorze Celnym. Taka była wola Sejmu w czasie pierwszego czytania ustawy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzModzelewski">Chciałbym zakończyć dyskusję nad tym tematem. Pozwolę tylko sobie na dwa słowa. Chcę wyjaśnić, że rozmawiałem z ministrem Jackiem Buchaczem na temat prezesa Głównego Urzędu Ceł i sprawa jest o tyle trudna, że ci, którzy chcą objąć to stanowisko, to nie są mile widziani, a ci, których chcą, nie chcą być szefami. W tej chwili szuka się odpowiedniego człowieka, który będzie odpowiadał tym wszystkim warunkom, które powinien spełniać prezes Głównego Urzędu Ceł.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzModzelewski">Sądzę, że w najbliższym czasie zostaniemy poinformowani o konkretnych decyzjach. Kandydaturę musi zatwierdzić też premier, a na to potrzeba trochę czasu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#KazimierzModzelewski">Chcielibyśmy też zasygnalizować panu ministrowi M. Leśnemu, że budzi to niepokój naszej Komisji, że tak długo nie został powołany szef Głównego Urzędu Ceł. Bardzo proszę o przekazanie tej opinii kierownictwu Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#KazimierzModzelewski">Proponuję przyjąć wnioski NIK od strony 91 pkt. 1–5, dlatego, że jest to materiał obejmujący kontrole od 1990 roku do chwili obecnej. Proponuję przyjąć to, co jest najbardziej istotne, a więc wnioski NIK-u.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#KazimierzModzelewski">Czy są inne zdania na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzNycz">Wydaje się, że byłoby celowe, i ja taki wniosek składam, aby przyjąć całą informację, której wnioski są częścią integralną. Ta informacja daje obraz jak na przestrzeni lat 1992–1994 następowały stopniowo przeobrażenia w funkcjonowaniu administracji celnej.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#KazimierzNycz">Wydaje się, że zarówno negatywy, które są w tej całej informacji jak i pozytywne aspekty, posłużą nam jako część materiału, jeśli Komisja podzieli mój pogląd, do specjalnego przygotowania posiedzenia Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą specjalnego przygotowania w miesiącach jesiennych poświęconego w całości sprawom Głównego Urzędu Ceł.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszGradowski">Prosiłbym Wysoką Komisję o przyjęcie całej informacji. Bardzo mi się podoba wniosek pana posła K. Nycza, żeby tym sprawom poświęcić osobne posiedzenie. Będą z tego zakresu jeszcze dwie informacje: o inwestycjach i o składach celnych i strefach wolnocłowych oraz wolnych obszarach celnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzModzelewski">Wobec tego przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem informacji NIK o wynikach kontroli funkcjonowania oraz stanu organizacji i wyposażenia służb celnych, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#KazimierzModzelewski">Posłowie przyjęli do wiadomości informację NIK jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#KazimierzModzelewski">Pozostaje sprawa dezyderatu do premiera.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#KazimierzModzelewski">Uważam, że nie jest to sprawa Komisji, ponieważ jest to wyłącznie urząd centralny. My nawet nie przesłuchujemy kandydata na prezesa, bo jest to sprawa ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Nasza komisja nie zajmuje się urzędami centralnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzNycz">Przykro mi, ale nie zgadzam się z panem. Jest to szef urzędu centralnego i nie jest istotne, czy my kandydata na prezesa Głównego Urzędu Ceł opiniujemy, czy też nie. My poprzez dezyderat wyrażamy zaniepokojenie przedłużającym się stanem marazmu, opieszałości i różnych nieciekawych działań ponieważ brakuje szefa GUC.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#KazimierzNycz">Pan pozwoli, że ja nie do końca będę wierzył ministrowi współpracy gospodarczej z zagranicą. Co to znaczy, że nie ma kandydata? Z iloma osobami rozmawiali? Jeżeli nie ma kandydata w Warszawie, niech poszuka w terenie; w Szczecinie, Wrocławiu itd.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#KazimierzNycz">Sądzę, że pan minister ograniczył się do wąskiego grona swoich znajomych i dalej sprawa nie poszła. W chwili obecnej jest trzech równorzędnych wiceprezesów i jest jeden, który pełni obowiązki prezesa i na dobrą sprawę, przepraszam za określenie, nie ma z kim rozmawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzPańtak">Ja w pełni podzielam pogląd, że mamy prawo wystosować dezyderat do prezesa Rady Ministrów zgodnie z art. 85 Regulaminu Sejmu. Myślę, że do ministra współpracy gospodarczej z zagranicą mijałoby się z celem, bo on wnioskuje i to jest jego sprawa.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzPańtak">Natomiast w dezyderacie do prezesa Rady Ministrów rzeczywiście, nasz niepokój z powodu nie obsadzenia funkcji centralnego organu administracji państwowej, jest zasadny. Zwłaszcza, że minister współpracy gospodarczej z zagranicą mówi, że nie ma żadnego nadzoru nad GUC. W tej chwili więc ten urząd jest samopas. Zasady są takie, że jeśli są jakieś przeszkody w obsadzeniu funkcji, powinien być powołany prezes, nawet na krótki okres. Jakie to są przeszkody, uważam, że także musimy wiedzieć. My nawet mamy obowiązek wiedzieć, żeby nam nie zarzucono później braku działalności w zakresie przedmiotowym naszej Komisji. To wręcz należy do jurysdykcji naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzModzelewski">Rozumiem, że kolega poseł K. Pańtak przygotuje dezyderat, a my przyjmiemy jego treść: „Komisja Stosunków Gospodarczych z Zagranicą zwraca się do pana premiera o jak najszybsze obsadzenie stanowiska szefa Głównego Urzędu Ceł”.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#KazimierzModzelewski">Kto z państwa jest za przyjęciem takiego dezyderatu, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#KazimierzModzelewski">Posłowie w głosowaniu przyjęli dezyderat do premiera w sprawie obsadzenia stanowiska szefa GUC jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#KazimierzModzelewski">Przechodzimy do punktu - sprawy różne.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzPańtak">Mam propozycję zwłaszcza dla posłów z przygranicza. 19 czerwca 1995 r. w Gubinie odbędzie się spotkanie posłów przygranicza Niemiec i Polski do Bundestagu i do Sejmu i do Parlamentu Europejskiego ze strony Niemiec, na temat współpracy przygranicznej. Zapowiedziany jest udział pana marszałka J. Zycha w spotkaniu z przewodniczącym Bundestagu. Proponuję, aby grupa posłów, szczególnie z tamtego regionu, najpóźniej na początku czerwca udała się tam, aby dokonać wizytacji przejść granicznych. Chodzi o to, żebyśmy mogli dysponować świeżymi materiałami, szczególnie w zakresie spraw granicznych.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzPańtak">Dlaczego to spotkanie, z udziałem przedstawicieli rządowych, odbywa się z udziałem parlamentarzystów. Otóż gdy my atakujemy rząd za niektóre rzeczy, działa metoda kelnerska, nie nasza wina. to Niemcy. I odwrotnie. Gdy Niemcy zwracają swoim uwagę, słyszą, że to wina Polaków. Chcemy więc, aby przedstawiciele rządów oraz parlamentarzystów wspólnie rozważyli te sprawy.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że taka wizytacja, z wykorzystaniem tych materiałów, może dostarczyć argumentów na jednodniową konferencję w Gubinie. Ewentualnych chętnych na to spotkanie proszę o zgłoszenie. Termin wizytacji ustalimy sobie sami.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#KazimierzPańtak">Rozumiem, że mamy akceptację Prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzModzelewski">Kłopot w tym, że w tym samym czasie odbywają się Targi Poznańskie. Oczywiście, nie cała Komisja jedzie, ale tych, którzy chcą to zaprosimy. Jeszcze musimy dostać zgodę Marszałka Sejmu i odpowiedź czy zapłaci, czy nie. Jak nie zapłaci, to nie pojedziemy. Jeśli zapłaci, to pojedziemy i wtedy terminy się nakładają.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KazimierzModzelewski">Chciałem poruszyć jeszcze jedną sprawę. Dostaliśmy pismo od Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, w którym proszą abyśmy wybierali sobie pisma, które chcemy otrzymywać. Dostajemy tego strasznie dużo. Uważam, że jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#KazimierzModzelewski">Niektóre rzeczy są nawet fajne. Na przykład „Dekretowanie ustaw w Polsce w latach 1918–1926”. Na pewno jest to fajne dla ludzi, którzy zajmują się prawodawstwem w Polsce, ale przecież nie dla wszystkich.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#KazimierzModzelewski">To powinno być robione metodą zamówień, podobnie jak prasę. Każdy z posłów zamawiałby tylko to, co go interesuje. A nie wciska się wszystkim to samo. Sądzę, że musimy dbać o kasę wspólnie, bo potem okazuje się, że nie ma pieniędzy na to, żebyśmy gdziekolwiek pojechali. Są to bowiem wydawnictwa sejmowe.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#KazimierzModzelewski">Chciałem skonsultować z Wysoką Komisją, czy nie należałoby wystąpić do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, aby to wszystko było w bibliotece, w Sejmie. Każdy z posłów mógłby sobie wziąć to, co go interesuje. Czy „Wizja Konstytucji Hanny Suchockiej”, czy też „Parlament Slowenii”, ale dawanie tego każdemu do skrytki jest wyrzucaniem pieniędzy. Chciałbym poznać w tej mierze stanowisko państwa. Jeśli mam poparcie, dziękuję bardzo za spotkanie, zamykam obrady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>