text_structure.xml 94 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie trzech połączonych Komisji: Systemu Gospodarczego i Przemysłu; Transportu, Łączności, Handlu i Usług oraz Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Witam wszystkich przybyłych posłów, przedstawicieli rządu i przedstawicieli środowisk gospodarczych, którzy zechcieli przybyć na dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam państwu, że na dzisiejszym posiedzeniu zamierzamy rozpatrzyć sprawozdanie podkomisji o poselskich projektach ustaw o samorządzie gospodarczym (druk nr 132) oraz o izbach przemysłowo-handlowych (druk nr 1300). Stosowne sprawozdanie otrzymali państwo na piśmie datowanym 27 marca.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyJaskiernia">Przypomnę, że projekt z druku 132 jest jednym z najdłużej rozpatrywanych projektów przez Sejm. Wiele było wokół niego kontrowersji, a następnie wpłynął druk nr 1300, dotyczący Izby Przemysłowo-Handlowej. Jak mnie poinformowano, podkomisja zdołała uzgodnić jednolite sprawozdanie, które - miejmy nadzieję - oznacza ten stan uzgodnień i porozumień na obecnym etapie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy w związku ze sprawozdaniem ktoś z państwa ma uwagi natury zasadniczej? Stwierdzam, że nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do rozpatrywania sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JerzyJaskiernia">Czy do tytułu ustawy ktoś z państwa zgłasza uwagi? Nie ma uwag co do tytułu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 1 art. 1. Czy są jakieś uwagi do tego artykułu? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 2–5? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 2. Czy są uwagi do art. 6? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, mam uwagę jeszcze do art.6, do ostatniego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Bardzo proszę, pani poseł, jeszcze tego artykułu nie zatwierdziliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chodzi mi o to, że organizacje samorządu gospodarczego, gdyby miały działać również, kiedy będzie nowy podział administracyjny kraju - a powinny działać - muszą obejmować mniej niż jedno województwo. W pewnej mierze powinno to być zbliżone do okręgów wyborczych. Wiemy, jak ogromne różnice są pomiędzy różnymi regionami kraju. Na przykład w województwie katowickim - bo o nim mówię - jeden okręg obejmujący całe województwo byłby zbyt duży.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proponuję, że skoro mówimy w art. 8 ust. 2, iż: „Minister przemysłu i handlu określa w drodze rozporządzenia okręgi...”, nie zakreślajmy, że musi to obejmować jedno lub kilka województw. Po prostu minister tworzy okręgi. Wtedy stosownie do potrzeb i do organizacji podziału administracyjnego kraju, okręgi takie będzie tworzyć. Rozumiem, że w zasadzie będzie to województwo.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Skreśliłabym resztę zdania, po słowach: „działają w okręgach” i postawiła kropkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł sprawozdawca, chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefŁochowski">Jeżeli będzie zmiana struktur administracyjnych, to wtedy w tej ustawie, która będzie to regulowała, zastanowimy się, czy jest to za duży okręg, czy za mały. Trudno dzisiaj przewidywać, czy będzie więcej czy mniej województw.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JózefŁochowski">Stoję na stanowisku, że okręg nie może być inny niż jednostka administracyjna. Dlatego dzisiaj wiążemy to dokładnie z województwem. Byłoby bardzo źle, gdyby te dwie jednostki nie pokrywały się.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JózefŁochowski">Natomiast druga wątpliwość pani poseł, zawarta jest w art. 8 ust. 3. Mówi się tam: „O ile wynika to z tradycji lub potrzeb lokalnych, w okręgach mogą być tworzone oddziały, delegatury i filie organizacji samorządu gospodarczego”. A więc w województwach: katowickim, warszawskim przewidujemy możliwość tworzenia tych jednostek mniejszych, ale w strukturze jednego okręgu i jednej izby regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy takie wyjaśnienie wystarczy pani poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Wyjaśnienie tak, tym niemniej moje stanowisko jest inne. Wszędzie jest jedno województwo, a okręgi wyborcze są różne. Na przykład w woj. katowickim są trzy okręgi wyborcze i podobnie proponowałabym ustanowić okręgi samorządu gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Pani poseł, proponuję wniosek mniejszości, a rozumiem, że tutaj nie wnosi pani poprawki.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy do art. 8 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GrzegorzGruszka">Chciałem w punkcie 3 zaproponować dopisanie jednego zdania. Do tej pory brzmi ono tak: „O ile wynika to z tradycji lub potrzeb lokalnych, w okręgach mogą być tworzone oddziały, delegatury i filie organizacji samorządu gospodarczego”, teraz to zdanie dodatkowe: „Oddziały te mogą posiadać oddzielność finansową, wyodrębniony majątek i wybieralne władze”.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#GrzegorzGruszka">Chodziłoby mi o wzmocnienie tych oddziałów, gdzie jest tradycja i gdzie są lokalne potrzeby. Oddziały mogą posiadać oddzielność finansową i wyodrębniony majątek i wybieralną władzę - i na to zwracano mi kilkakrotnie uwagę podczas spotkań z różnymi organizacjami, funkcjonującymi w województwie katowickim. Ale sądzę, że problem ten dotyczy nie tylko woj. katowickiego, a wszystkich tych regionów, gdzie będą tworzone władze lokalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję, chcę zapytać posła Łochowskiego, który śledził rozwój tego dokumentu, czy propozycja ta była sygnalizowana i jaki jest stosunek podkomisji do tego problemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JózefŁochowski">Wszyscy się z tego wycofali, z tego względu, że de facto tworzylibyśmy samodzielne okręgi. Jeżeli miałyby mieć odrębność finansową, odrębność w wyborze władz, to czym to by się różniło od okręgu?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JózefŁochowski">W ten sposób od razu powiedzmy sobie, że w większych województwach tworzymy kilka okręgów i to jest załatwienie sprawy. Natomiast, jeśli ma to być oddział, to nie może być z tymi atrybutami, o których tu pan poseł mówi.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JózefŁochowski">Jeszcze raz powtarzam to, o czym już mówiłem, nie ma w tym projekcie obligatoryjnych struktur centralnych, są dobrowolne. Zakładajmy więc, że tych struktur centralnych może nie być, a więc musi to być partner do rozmów z wojewodą oraz władzą administracyjną i samorządową województwa. Ja sobie nie wyobrażam, żeby trzy izby w jednym województwie rozmawiały z wojewodą o tym samym.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JózefŁochowski">Patrzmy więc z tego punktu widzenia na struktury wojewódzkie, że musi być jedna reprezentacja do jednej władzy, bo inaczej nie widzę szans porozumienia się. Załóżmy taki wypadek, że te trzy izby miałyby różne zdania na ten sam temat w danym województwie, w danym okręgu - i co wtedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Gruszka, po tych wyjaśnieniach, wycofuje swoje uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrzegorzGruszka">Mnie nie o to chodziło. My nie zamykamy drogi do niczego, piszemy „mogą posiadać”, tak jak to często stosujemy. Stwórzmy taką możliwość, a to i tak przecież będzie regulowane statutami.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#GrzegorzGruszka">To nie zamyka do niczego drogi, mogą posiadać majątek. One już dziś go posiadają i boją się tego, że ktoś inny będzie nim dysponował. Nie zamykamy drogi, a otwieramy jakąś furtkę.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#GrzegorzGruszka">Stąd moja propozycja, aby podobnie, jak w zdaniu poprzednim, wstawić słowo „mogą”, tym niczego nie przesądzamy. Jest to sformułowanie otwarte „mogą”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanOkoński">Zwróciłbym tu uwagę na jedną sprawę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanOkoński">Mnie się wydaje, że firmy wywodzące się z całego okręgu będą brały udział w demokratycznych wyborach do władz. One przecież będą miały wpływ na to, jak będzie wyglądał statut i jak będzie wyglądała sprawa majątku.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanOkoński">Myślę, że żadna izba nie będzie chciała zawłaszczyć sobie tego, co posiadały kiedyś oddziały, które powstały w sposób historyczny, czy też zwyczajowy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanOkoński">Jeśli ustaliliśmy w naszym projekcie, że pomiędzy 12 a 15 miesiącem będą wybory powszechne do tych izb - to myślę - że wszyscy członkowie, którzy do tej izby przystąpią, bo mogą sobie wybrać inną organizację, zadecydują o tym, jak to będzie wyglądało.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JanOkoński">Myślę, że myśmy to naprawdę demokratycznie skonstruowali, bo będą o tym decydowały głosy wszystkich przedsiębiorców, którzy są zrzeszeni. Jeżeli się zorganizują, to na pewno każda organizacja tego szczebla wojewódzkiego, będzie dopuszczała taką możliwość. Z kolei - to, o czym pan poseł wspominał - musi być silna reprezentacja, jeżeli zrezygnowaliśmy z tzw. „czapki warszawskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tych wyjaśnieniach pan poseł Gruszka podtrzymuje swoje stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#GrzegorzGruszka">Jestem w tym momencie niezrozumiany.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#GrzegorzGruszka">Jest tu takie zdanie: „O ile to wynika z tradycji lub potrzeb lokalnych w okręgach mogą być tworzone oddziały, delegatury i filie organizacji samorządu gospodarczego”. My się na to zgadzamy, te oddziały będą prowadziły jakąś tam działalność w obrębie swojego oddziału czy filii. Moje zdanie jest tylko uzupełnieniem pierwszego zdania - niczym więcej. Nie rozumiem, skąd tyle sprzeciwu, tu nie ma żadnych zagrożeń. Proponuję tylko, żeby posiadały samodzielność finansową, bo jakąś samodzielność będą posiadały. Oczywiście nie chodzi mi o osobowo prawną, bo to będzie posiadała tylko władza naczelna.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#GrzegorzGruszka">Uważam, że tu niczego nie zamykamy, a wręcz uzupełniamy tylko to pierwsze zdanie. Moja propozycja wcale się nie kłóci z ust. 3 istniejącego dzisiaj projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZdzisławTuszyński">Chciałbym zaprezentować zupełnie inne stanowisko. Art. 8 pkt 3 otwiera furtkę do nieograniczonego rozrostu administracji samorządu gospodarczego. Jeśli się w artykule mówi, że: „O ile wynika to z tradycji potrzeb lokalnych w okręgach mogą być tworzone oddziały, delegatury i filie organizacji samorządu gospodarczego”, to otwiera się furtkę na absolutną biurokratyzację tego samorządu i paraliż jego funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ZdzisławTuszyński">Jak obserwujemy to, co się dzieje w naszym życiu, to tworzenie tego rodzaju licznych struktur powoduje paraliż organizacji.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#ZdzisławTuszyński">Jestem za tym, aby nie tylko nie rozszerzać możliwości tych organizacji - jak tu postuluje pan poseł - ale wręcz ograniczy te możliwości tworzenia struktur na niższym poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle Gruszka, są pewne uwagi pod adresem pańskiej propozycji, słyszę również z ust przewodniczącego podkomisji, że ten artykuł był bardzo długo dyskutowany, wyważany i uwzględnia on wiele elementów.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy na tle takiego rozwoju sytuacji pan poseł podtrzymuje swoją poprawkę? Jeśli tak, to będziemy musieli przystąpić do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#GrzegorzGruszka">Panie przewodniczący, podtrzymuję swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy treść poprawki jest czytelna dla członków Komisji? Czy Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu zna treść poprawki?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła Gruszki?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za przyjęciem poprawki opowiedziało się 3 posłów, przeciwnych było 23, a 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy do art. 9 są jakieś uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy do art. 10 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W moim przekonaniu, ust. 1 jest za bardzo rozbudowany i staje się przez to nieczytelny. Zachowując całkowicie jego treść, proponowałabym jego inne sformułowanie, a mianowicie: „Każdy podmiot gospodarczy zgłasza w jednej z organizacji samorządu gospodarczego, wymienionej w art. 6 ust. 1 pkt 1, 2, 4 i 5, właściwej ze względu na jego siedzibę podmiotu...” i dopiero wtedy punkty 1 i 2, i skończyć zdanie. Drugie zdanie brzmiałoby: „Podmiot podejmujący lub prowadzący działalność objęto listą rzemiosł, dokonuje odpowiednio zgłoszenia w cechu”. Wydaje mi się, że byłoby to czytelniejsze, bo obecnie to zdanie - przepraszam, że tak powiem - jest trudne do strawienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest to uwaga natury legislacyjnej, a więc może wysłuchalibyśmy w takim razie opinii Biura Legislacyjnego w tej sprawie, czy tego typu modyfikacja sprzyjałaby czytelności tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nad tym przepisem podkomisja pracowała dość długo i zarówno - zdaniem podkomisji, jak i moim - ten układ, który w tej chwili jest naprawdę odzwierciedla intencję tego przepisu. To wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pani poseł po tych wyjaśnieniach, że sprawa była szczegółowo analizowana i że konstrukcja na pierwszy rzut oka jest trochę udziwniona, ale to wynika z pewnych uwarunkowań tego przepisu, nie wycofałaby swojej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie przewodniczący, jeżeli wszyscy rozumieją treść tego przepisu, to wycofuję swój wniosek. Był on podyktowany tylko chęcią uproszczenia jego treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa widziałby jakieś zagrożenia w związku z odbiorem tego przepisu? Nikt nie ma zastrzeżeń, tak więc, jeśli pani poseł pozwoli, utrzymamy treść tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 10? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy są jakieś uwagi do art. 11 i 12? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 3.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 13 i 14? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 15?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Mam taką wątpliwość. Zwyczajny zjazd odbywa się raz do roku 30 czerwca i rozumiem, że on po złożeniu sprawozdania zatwierdza budżet poprzedniego roku. Skoro jednak w następnym art. 16 mówimy, że: „Do wyłącznej właściwości zjazdu należy: pkt 3) uchwalenie budżetu organizacji samorządu gospodarczego”. To powinien być również zjazd zwyczajny do uchwalenia takiego budżetu na rok przyszły. Nie sądzę, żeby to odbywało się w terminie do 30 czerwca na rok następny - tak mi się wydaje.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W tej sytuacji konieczne byłyby chyba dwukrotne zjazdy zwyczajne, bo poza zjazdem sprawozdawczym, przewidziane są tylko zjazdy nadzwyczajne.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Pytam więc przewodniczącego podkomisji, kiedy będzie się uchwalało budżet?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefŁochowski">Najpóźniej do 30 czerwca, ale może to być 1 stycznia. Tu myśmy podali ten graniczny termin, możemy go określić wcześniej niż 30 czerwca, to nie ma znaczenia. Przecież nie jest powiedziane, że musi się to odbyć dopiero 30 czerwca. Pewne prowizorium budżetowe istnieje w każdym zakładzie i dopiero po roku budżetowym walne zebranie go zatwierdza. Jeśli zrobimy to wcześniej, to zaraz zostanie podniesiona sprawa, że nie mamy sprawozdania za rok ubiegły, a więc nie można uchwalić budżetu, skoro nie rozliczyliśmy roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JózefŁochowski">Takie rozliczenie roku budżetowego najczęściej następuje około marca, i dalszy tok to już po prostu jest techniczna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pani poseł po tych wyjaśnieniach podtrzymuje swoje uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">To nie jest tylko techniczna sprawa, bo to jest uprawnienie wyłącznie przeznaczone dla zjazdu. Tak, jak mówi pan poseł sprawozdawca, możliwe będzie dopiero uchwalenie budżetu po złożeniu sprawozdania, czyli najwcześniej w miesiącu kwietniu. Więc byłoby regułą, że budżet na dany rok uchwala się mniej więcej w połowie roku. Do połowy roku obowiązywałoby więc prowizorium, co nie wydaje mi się w jednostce samorządowej rzeczą prawidłową.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proponowałabym, aby zjazdy odbywały się dwa razy do roku, na uchwalenie budżetu - najpóźniej do 30 grudnia, a sprawozdanie z roku poprzedniego - do 30 czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, rozumiem, że to może nie jest zbyt prawidłowe z punktu widzenia prawnego, ale praktyka, która wynika z zapisu ustawy, czy ta propozycja unormowania, jest podyktowana praktyką. Póki co, nie wypracowaliśmy innego systemu, że na końcu roku przyjmuje się sprawozdanie finansowe za dany rok i przyjmuje się prowizorium na I kwartał. To jest ten czas, kiedy przygotowuje się budżet na rok następny.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JerzyJankowski">Powtarzam: może to nie jest najlepsza praktyka, ale ona jest. Nie twórzmy więc zapisu, którego potem w praktyce nie da się skonsumować.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JerzyJankowski">Ja nie określam teraz, czy ma to być 31 marca, czy 30 czerwca, natomiast powinno to być w tym rozwiązaniu, które proponuje podkomisja, bo inaczej będziemy mieli dwa zjazdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzModzelewski">Muszę powiedzieć, że nawet z punktu praktycznego jest to niemożliwe. Bilans przyjmuje się dopiero po ocenie przez biegłego, a więc jest to dopiero marzec-kwiecień. I dopiero po przyjęciu bilansu w okresie 6 tygodni można zwołać zjazd. Można więc go zwołać najwcześniej w maju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJaskiernia">Słyszymy tu głosy, że można by ten okres skrócić do 31 maja. Czy panią poseł takie skrócenie by zadowalało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie przewodniczący, to nie chodzi o zadowolenie mnie, tylko ja podkreślam - i wszystkim chcę uświadomić - co to będzie za samorząd, który nie ma wpływu na finanse. A więc w takim układzie nie będzie samorządności w zakresie gospodarowania środkami. Skoro samorząd nie ma wpływu na finanse, to musi uchwalać budżet, zanim rok się rozpocznie, nie w połowie roku następnego, kiedy będzie możliwa tylko akceptacja budżetu ustalonego przez władze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyJankowski">Sądzę, że to skrócenie terminu, o którym mówił pan przewodniczący, jest możliwe, bo pamiętajmy, że obowiązuje te podmioty ustawa o rachunkowości. Póki co jest bardzo niewiele firm działających na tym rynku, które wymagają badania finansów przez firmy specjalistyczne. Muszą one mieć zatrudnienie powyżej 50 osób, majątek wynoszący 3 miliony ECU i ponad 1 milion ECU obrotu. W większości firm nie będzie miało to miejsca, a więc skrócenie tego terminu wydaje mi się możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejSzarawarski">Mam kompromisową propozycję. Może zostawić 30 czerwiec i zapis jaki jest w art. 16. Natomiast rzeczywiście jest tu jedna luka, którą wychwyciła pani poseł Skowrońska, że nikt w zasadzie nie odpowiada za przygotowanie projektu budżetu. Więc gdybyśmy wpisali w art. 17 obowiązek zarządu, że w szczególności odpowiada za przygotowanie budżetu i wykonanie budżetu oraz za realizację uchwały. W zasadzie zarząd taki projekt budżetu mógłby przygotować na początku roku, natomiast uchwalenie jego mogłoby nastąpić później.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Odpowiedzialny przecież za wykonanie budżetu jest zarząd.)</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejSzarawarski">Panowie, wykonanie budżetu to nie jest przygotowanie budżetu. To są dwie różne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejSzarawarski">Kończąc, w art. 17 w ust. 2 powinno być dodane, że: „Zarząd ma obowiązek przygotowania projektu budżetu” - i to byłoby uzupełnienie tej luki.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejSzarawarski">Projekt może powstać na początku roku, a zatwierdzić go można 30 czerwca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałem zapytać panią poseł Skowrońską, czy myślenie pana posła Szarawarskiego wychodzi naprzeciw pani obawom i czy gotowa jest pani wycofać się ze swojej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie przewodniczący, proponuję, aby w art. 15 ust. 2 dodać następujący zapis, może odczytam go w całości: „Zarząd organizacji samorządu gospodarczego zwołuje zjazd sprawozdawczy co roku, nie później niż do dnia 30 czerwca następnego roku, zjazd dla uchwalenia budżetu nie później niż do 30 listopada, a co cztery lata...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, tu jest pewna luka, którą trzeba uzupełnić i nawet propozycja posła Szarawarskiego nie rozwiązuje sprawy. Bowiem do wyłącznej właściwości zjazdu - mówię o art. 16 ust. 1 - należy uchwalenie budżetu organizacji samorządowej i brakuje tutaj takiego stwierdzenia, że do czasu uchwalenia obowiązuje prowizorium. Czyli prowadzi się gospodarkę finansową na podstawie projektu przygotowanego w trybie... i tu powinno być to, co proponował poseł Szarawarski.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JanuszSzymański">Natomiast absurdalną rzeczą jest tak zwana podwójna zjazdowość. Moja poprawka wraz z poprawką posła Szarawarskiego legalizuje sprawę tego terminu i wyjaśnia wszelkie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tych wyjaśnieniach i po pojawieniu się poprawki kompromisowej posłów Szymańskiego i Szarawarskiego, pani poseł podtrzymuje swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie przewodniczący, podtrzymuję swoją poprawkę, bo -według mnie - tylko to zapewniłoby demokratyczne działanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JerzyJaskiernia">Za poprawką opowiedziało się 3 posłów, 18 było przeciwnych, a 5 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy co do poprawki posłów Szymańskiego i Szarawarskiego ktoś z państwa zgłasza sprzeciw, ponieważ ukształtował się tu pewien consensus w tej sprawie? Nie widzę sprzeciwu. Wnoszę, że poprawka została przyjęta metodą consensusu i rozumiem, że panowie posłowie są w kontakcie z Biurem Legislacyjnym i doprecyzują jej aspekt legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy do artykułów 16–18 są jakieś uwagi? Uwag nie ma.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy do art. 19 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Widzę tu wewnętrzną sprzeczność w ustawie. Mianowicie, jeżeli samorząd gospodarczy, zwłaszcza odnosi się to do izb przemysłowo-handlowych, istnieje z mocy prawa, to wpis do rejestru powinien być deklaratoryjny a nie konstytucyjny. Do utworzenia takich izb - i tu od razu przechodzę do art. 31, bo to się ze sobą łączy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pani poseł mogłaby najpierw odczytać tekst poprawki, którą pani przewiduje, a później dopiero ją omawiać? Ponieważ chcielibyśmy wiedzieć do czego pani zmierza, a część członków Komisji ma kłopoty z ustaleniem, o który artykuł pani chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Moja inicjatywa zmiany dotyczy art. 19 ust. 2 i od razu się to wiąże - bo muszę w tym miejscu powiedzieć - z art. 31. Nie tyle proponuję tu jakąś konkretną poprawkę, ale - według mnie - sprawa w ogóle jest do ponownego przemyślenia. Skoro istnieje coś z mocy prawa, to równocześnie nie może być uzależnione od inicjatywy iluś podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Prosiłabym bardzo, aby podkomisja ustosunkowała się do mojego zarzutu. To jest generalny zarzut do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyJaskiernia">Prosiłbym przedstawicieli podkomisji o udzielenie odpowiedzi na to pytanie, czy sprawa była dostrzeżona przez podkomisję i jakie były konkluzje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JózefŁochowski">Dyskusji na ten temat nie było, tekst jest uzgodniony z wszystkimi zainteresowanymi. Bowiem każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą i chce być osobą prawną, musi być zarejestrowany w sądzie rejestrowym. W tym przypadku proponujemy, aby był to rejestr organizacji samorządu gospodarczego. Jest to dzisiaj praktykowane, mimo że nie ma obligatoryjności, każdy podmiot, żeby uzyskać osobowość prawną musi się zarejestrować. Musi uzyskać numer rejestru sądowego, a potem dopiero załatwia wszystkie inne kwestie typu regon, konta itp. My tu nic nie zmieniamy, my tu tylko mówimy, że będzie to rejestr organizacji samorządu gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tych wyjaśnieniach pani poseł podtrzymuje swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie przewodniczący, to, co powiedział poseł Łochowski jest prawdą w odniesieniu do aktualnego stanu prawnego, gdzie istnienie izb nie jest obligatoryjne, ani nie jest powszechne. W tej chwili mogą one powstać tylko i wyłącznie z inicjatywy założycieli. Od tej koncepcji odchodzimy.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Tą ustawą powołuje się samorząd istniejący z mocy prawa, nawet gdy się nikt nie zgłosi, i tak izby przemysłowe powstaną w okręgach utworzonych przez ministra. Wobec tego po co są ci założyciele? Przecież izby istnieją z chwilą wejścia w życie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, jest na sali obecny pan dyrektor Sadowski z Ministerstwa Sprawiedliwości, więc może włączyłby się do tego dialogu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekSadowski">Dziękuję. Rozumiem, że jest to zaproszenie do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#MarekSadowski">Dostrzegam tutaj pewną pułapkę „błędnego koła”. Ona zaczyna się już w artykułach 1 i 10. Samorząd powstaje z mocy prawa, ale nie organizacje samorządu. Organizacje samorządu wymagają utworzenia. Natomiast podmioty tworzące samorząd - inaczej mówiąc członkowie samorządu przystępują do organizacji samorządu. Nie można przystąpić do organizacji samorządu, jeśli nie jest utworzona.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#MarekSadowski">Kolejność, jak można rozszyfrować z ustawy, jest następująca:</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#MarekSadowski">- przepisy, które powodują przekształcenie z mocy prawa istniejących organów samorządu obecnego, przekształcą je w organy samorządu nowego. Z mocy samego prawa, po dopasowaniu statutu i przedłożeniu sądom rejestrowym zgodnie z art. 64, - jeśli natomiast chodzi o kreowanie nowej organizacji samorządu, to jest wymagana inicjatywa, o której mowa jest w przepisach dotyczących izb przemysłowo-handlowych w art. 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałem się upewnić, do czego pan zmierza, jeśli chodzi o inicjatywę pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej. Czy pan podziela niepokoje pani poseł i uważa, że coś potrzeba zmienić? Czy te niepokoje uważa pan za bezzasadne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekSadowski">Wydaje mi się, że problem ten można wyjaśnić na gruncie przepisów, które zostały tak zaprojektowane. I właśnie próbuję to wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarekSadowski">Jest to pozorne błędne koło, które ma rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pani poseł po tych wyjaśnieniach podtrzymuje swoje uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Nie, nie podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do artykułów 20–24? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 25?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSzarawarski">Mam wątpliwość zasadniczą, czy ten artykuł w ogóle jest potrzebny w tej ustawie? Ponieważ w tej formie zapisany budzi pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejSzarawarski">Po pierwsze - samorząd gospodarczy nie ma instytucji kontrolnej, nie zapisaliśmy tego, która by kontrolowała prawidłowość działania zgodnie z przepisami prawa. A więc na podstawie czego miałoby nastąpić zgłoszenie, że podmiot działa sprzecznie z prawem. Do tego są upoważnione inne instytucje państwowe: jest urząd skarbowy, urząd kontroli skarbowej, PIH, NIK itd. Natomiast jedyną możliwością stwierdzenia, że podmiot działa sprzecznie z prawem jest np. skarga do sądu, jaką przewidzieliśmy w ramach funkcjonowania samorządu i stwierdzenie tego sądu np. na podstawie skargi innego podmiotu, która mogłaby być dopiero podstawą do skierowania sprawy do rozpatrzenia przez kompetentne organy przeznaczone do kontroli przestrzegania prawa. Tu możemy narazić samorząd bardzo łatwo na utratę autorytetu, jeżeli na przykład na podstawie jakiegoś nie sprawdzonego donosu zgłosi się, że dany podmiot działa sprzecznie z prawem i okaże się to nieprawdą.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#AndrzejSzarawarski">Uważam więc, że art. 25 należy skreślić jako niepotrzebny, ponieważ ze statutu funkcjonowania sądu może wynikać taka możliwość, bądź zapiszmy, że taką możliwość mają sądy powołane przez samorząd w wypadku, kiedy stwierdzą takie działanie.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze raz powtarzam, ten zapis art. 25 jest błędny i - moim zdaniem - należałoby go skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JerzyJaskiernia">Może wysłuchajmy tu posła Łochowskiego, który pracował w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JózefŁochowski">Kierowanie wniosków do normalnego sądu, kiedy podmiot rzeczywiście działa niezgodnie z prawem, jest jedyną sankcją, jaką wobec podmiotu mamy oprócz sądu koleżeńskiego, o którym mówimy w art. 24. Sąd koleżeński może dać tylko upomnienie, naganę, bądź pozbawienie na okres 3 lat prawa do korzystania z określonych świadczeń przewidzianych w statucie. De facto są to żadne kary i samorząd jako taki wewnętrznie nie może nikomu niczego zabronić, a w szczególności zabronić działalności.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JózefŁochowski">Dlatego, żeby ta sankcja była, wobec tych, którzy łamią prawo, zdecydowaliśmy się na wpisanie tego art. 25. Co to oznacza? Jeżeli ktoś łamie prawo, to znaczy działa na szkodę innych członków tego samorządu. W związku z tym taka restrykcja powinna zaistnieć, a jest już i tak bardzo łagodna, bo wygładzona wielokrotnie, a jest jedyną formą, która nie narusza samodzielności podmiotu gospodarczego, ani samorząd nie wkracza „z butami” w działalność tego podmiotu. Jeżeli jednak zaistnieje taka potrzeba, ten samorząd może się sam bronić wewnętrznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy te wyjaśnienia zadowoliły posła Szarawarskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejSzarawarski">Te wyjaśnienia absolutnie mnie nie przekonują.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#AndrzejSzarawarski">Jeszcze raz powtarzam, na jakiej podstawie samorząd występuje do sądu? Jest to bardzo poważne oskarżenie, a więc z jakim wnioskiem samorząd występuje? Gdyby tu było napisane, że to sąd koleżeński po rozpatrzeniu sprawy występował do sądu, to ja bym rozumiał, że to jest wniosek udokumentowany. Natomiast takie sformułowanie, że organ samorządu kieruje sprawę, to może być zarząd, komisja rewizyjna itp., to wszystko są organy samorządu. A więc pytam się, na podstawie czego następuje wystąpienie samorządu do sądu?</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#AndrzejSzarawarski">Wystąpienie takie jest poważnym działaniem samorządu przeciwko podmiotowi gospodarczemu, może to narazić - o czym już mówiłem - samorząd na szwank, jeśli takie oskarżenie okaże się bezpodstawne. Natomiast innych instytucji kontrolnych samorządu, żeby stwierdzić czy jest to prawda, czy nie, my w strukturach samorządu nie przewidujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JózefŁochowski">Może uzupełnię tu, że ten artykuł jest konsekwencją artykułów 23 i 24.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JózefŁochowski">W art. 23 mówimy o obowiązkach podmiotu. W art. 24 mówimy o sądzie organizacyjnym, który może stosować kary typu upomnienie, nagany itp. Jeśli wyczerpie się te środki i nadal nie ma szans na poprawę, to należy rozumieć, że istnieje art. 25.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JózefŁochowski">Oczywiście wiadomo, że nie może przyjść ktoś z ulicy i powiedzieć, że ten podmiot podajemy do sądu. Musi to być konsekwencją dwóch poprzednich artykułów i dlatego jest on ulokowany w tym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałem poprzeć posła Szarawarskiego, w tym sensie, że zwracanie się do organu administracji państwowej uważam za niewłaściwe z punktu widzenia samorządności.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#MieczysławPiecka">Jeżeli organy samorządu nie mogą rozwiązać w swoim własnym obrębie sprawy, to jeszcze mogę zrozumieć odwołanie się do sądu jako jednostki całkowicie niezależnej, która będzie rozpatrywała istotę naruszenia prawa. Ale odwoływanie się do administracji uważam za godzące w istotę samorządności.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#MieczysławPiecka">Dlatego jeżeli miałby ten art. 25 pozostać, to skończyłbym na słowach „do sądu”, a wykreślił słowa „lub organu administracyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chcę się tu przychylić do wniosku pana posła Szarawarskiego, o skreślenie tego przepisu i pójść dalej niż proponuje pan poseł Piecka, kwestionując możliwość donoszenia do administracji.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chcę tu zapytać wprost wnioskodawcę: „po co do sądu, z jakim wnioskiem, co będzie przedmiotem tego wniosku?”. Chciałem się jeszcze zapytać, z czego wynika, że sąd będzie związany takim wnioskiem, że będzie musiał go rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyJaskiernia">Widzę, że narosły tu poważne kontrowersje, a więc chciałem zapytać się posła Łochowskiego, czy ta sprawa miała wystarczający ogląd w podkomisji. Czy panowie jesteście dostatecznie przekonani, że to rozwiązanie wychodzi naprzeciw wszystkim niepokojom, które były sygnalizowane przez posła Szarawarskiego i inne osoby.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JerzyJaskiernia">Mam również pytanie do Biura Legislacyjnego, czy ten przepis jest właściwie napisany i prawnie zarachowalny. Bo w ostatnim wystąpieniu pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej wystąpiły również wątpliwości natury generalnej, że tutaj jest mowa o niezarachowanych procedurach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy podkomisja myślała nad tą sprawą, i czy pan poseł jest pewien po kilkunastu miesiącach pracy, że jest to właściwy przepis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JózefŁochowski">Muszę powiedzieć, że nie jedną godzinę spędziliśmy nad tym przepisem i jest on wycyzylowany ze wszystkiego, co by mogło razić. Z jednej strony - jak już mówiłem - podmioty mogą się bronić, a z drugiej strony, że organy samorządu nie będą wkraczały za mocno.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JózefŁochowski">Chcę tutaj powiedzieć, że to nie jest naruszenie samorządności, że samorząd występuje w obronie podmiotów. Nie występuje administracja z karami, ale sam samorząd i są to decyzje demokratycznie wybranych organów, które reprezentują te podmioty. Dlatego piszemy tu o organach, a nie o administracji, nie o kimś, kto sobie coś wymyślił.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JózefŁochowski">Nie widzę tu żadnej niezgodności, dlaczego my piszemy o organie administracyjnym, bo są niektóre skargi, które będą dotyczyły np. naruszenia znaków, praw patentowych, a więc będzie to dotyczyło Urzędu Patentowego. Takich spraw może być wiele dotyczących Urzędu Patentowego, Urzędu Antymonopolowego oraz ustawy o nieuczciwej konkurencji. Nie będą więc to sprawy kierowane od razu do sądu, a kierowane właśnie do urzędów administracji państwowej, która nadzoruje działalność tych podmiotów. Nie możemy więc zawężyć tego tylko do sądu.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#JózefŁochowski">Stwierdzenie w jakich przypadkach jest proste - w przypadkach naruszenia przez podmiot przepisów regulujących prowadzenie działalności. Myślę, że nie da się tego ani precyzyjniej ani ogólniej określić, bo co tu innego można napisać. Wymienić przypadki, w których będzie się kierować te sprawy - panowie - to trzeba byłoby tu wymienić kilkanaście stron tych przypadków, a co się stanie, jak się nie wymieni jakiegoś przypadku? Nie widzę możliwości wypunktowania wszystkich przypadków, w których będziemy kierować sprawy do sądu bądź organów administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#JózefŁochowski">Jeszcze raz oświadczam państwu, jest to wynik wielotygodniowej pracy, nie wielogodzinnej nad tym artykułem. Wydaje mi się, że skreślenie tego artykułu pozbawi samorząd gospodarczy obrony przed nieuczciwością niektórych podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanuszSzymański">Większość wypowiedzi przekonała mnie o potrzebie skreślenia tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JanuszSzymański">Otóż nie da się powtórzyć wszelkich przepisów prawa materialnego i proceduralnego zawartych w innych ustawach, tak jak w ustawie o zapobieganiu nieuczciwej konkurencji itd. Tam są przypisane te procedury, w związku z tym nie ma potrzeby po raz kolejny ich wypisywać. Można każdą procedurę wszcząć, która się kończy rozstrzygnięciem albo przed organem administracji państwowej, albo przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, gdyby pan chciał odpowiedzieć na pytanie, z jakim wnioskiem pan wystąpi do sądu, o co do sądu, do jakiego sądu? To jest przepis, który pan poseł Jaskiernia bardzo ładnie określił, że jest prawnie niezarachowywalny. Pan procedurę o skreślenie z rejestru może wszcząć na podstawie ogólnych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, nie potrzeba tego przepisu pisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JerzyJankowski">Pytanie, czy to czasami nie chodzi o taką sytuację, że aby wystąpić muszą być naruszone czyjeś dobra. To jest podobna sytuacja, jak w prawie spółdzielczym.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JerzyJankowski">Można sobie wyobrazić taką sytuację, że w wyniku podjęcia pewnej działalności gospodarczej, zarejestrowania statutu, każdy podmiot nakłada na siebie pewne obowiązki, działając w takich ramach, jakie na siebie przyjął. Jeżeli te ramy łamie, samorząd może wystąpić do sądu rejestrowego o wykreślenie takiego podmiotu.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JerzyJankowski">Może wystąpić, ja tu nie mówię o skreśleniu, może wystąpić do sądu rejestrowego o wykreślenie takiego podmiotu gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałem powiedzieć, że treść tego przepisu budziła wątpliwości nie tylko ze strony mojego biura, ale i Ministerstwa Sprawiedliwości. Były podejmowane próby przeredagowania tego przepisu, czego wynikiem jest obecna treść tego artykułu. I jak tu podnoszono, jest to bardzo ogólna klauzula generalna. Był tu duży problem o zapisanie intencji wnioskodawców. Niemniej nie jest realne zapisanie listy wykroczeń, jak to pan Łochowski mówił.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z tym nie ma innego wyjścia. Albo pozostawimy treść taką, jaka ona jest, albo skreślimy cały art. 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekSadowski">Rzeczywiście próba stworzenia takiego przepisy była ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości uważana za trudną do zredagowania, a właściwie za wręcz nieredagowalną. Ta norma zawiera hipotezę i dyspozycję, sankcje miały być gdzieś ukryte w innych aktach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#MarekSadowski">Proszę państwa, dzisiaj sądy w postępowaniu cywilnym praktycznie nie działają z urzędu. O co by tu chodziło? Chodzi tu o wprowadzenie do ustawy prawa zawiadomienia, doniesienia do sądu o naruszaniu prawa przez podmiot. Teraz, jeśli przyjrzymy się uprawnieniom sądu, to od razu się okaże, że nawet nie byłoby to powodem wszczęcia postępowania o wykreślenie z rejestru podmiotu gospodarczego. Sądy działają na podstawie skargi uprawnionej osoby.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#MarekSadowski">A więc ten przepis nie czyni z organizacji samorządu gospodarczego legitymowanego czynnie do występowania z powództwem albo z innym wnioskiem przewidzianym prawem materialnym i procesowym. Wobec tego jest to tak, jak pan przewodniczący zwrócił uwagę, norma pusta, która określa, w jakiej sytuacji, jak się może zachować organizacja samorządowa, ale adresata drugiego tej normy nie ma. Ten przepis nie nakłada na sądy żadnych obowiązków. Zresztą trudno byłoby je tutaj w tej ustawie określić. Gdyby nawet w rejestrze handlowym, rejestrze spółdzielni, czy w rejestrze przedsiębiorstw takie zawiadomienie nie dawałoby możliwości wszczęcia procedury wykreślającej podmiot gospodarczy z tego rejestru. Z tego punktu widzenia ten przepis nic nie znaczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JózefŁochowski">Chciałem powiedzieć tylko jedną rzecz, że pozostawienie tego jest wynikiem bardzo wielu dyskusji z podmiotami gospodarczymi, przedsiębiorstwami. Chodziło o to, żeby ten samorząd miał pewne restrykcje, pewną władzę realną w sensie zawiadomienia. Chodziło o to, żeby nie zawiadamiał o przestępstwie sąsiad, a żeby to robił organ samorządowy na podstawie uchwały, czyli miałaby być to zbiorowa decyzja samorządu. Jest to pewne uprawnienie restrykcyjne, o które się upominali przedstawiciele podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanuszSzymański">Panie pośle, nie można zrobić tak, jak pan chce, to znaczy z sądu organu śledczego. W systemie naszego państwa mamy inne organy śledcze, a sąd nie jest organem śledczym, tylko reprezentuje wymiar sprawiedliwości. W związku z tym poprzez tak zapisaną normę, nie jest to możliwe. Nie jest to funkcja sądu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JanuszSzymański">Chcę stwierdzić, że w ramach obowiązującego systemu prawa w Polsce są instrumenty, które samorząd może wykorzystywać. Tak samo może kierować doniesienie do prokuratury, a dopiero ona skieruje, po wyjaśnieniu, odpowiedni wniosek do sądu. Również w sferze procedur przepisanych w obowiązujących ustawach, samorząd będzie korzystał z nich, tak jak każdy inny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że mamy tu do czynienia z normą, która wzbudziła kontrowersje. Są propozycje skreślenia art. 25. Czy pan poseł Łochowski po przeprowadzeniu tej dyskusji podtrzymuje swoje stanowisko. Czy są możliwości usprawnienia tej normy? Nie ma. Proszę państwa, w związku z tym przeprowadzimy głosowanie rozłączne.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za skreśleniem art. 25, a kto jest za jego pozostawieniem?</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#JerzyJaskiernia">Za skreśleniem art. 25 opowiedziało się 15 posłów, za pozostawieniem opowiedziało się 6 posłów. Stwierdzam, że art. 25 skreślamy.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Łochowski zapowiada wniosek mniejszości w tej sprawie, proszę więc sekretariat Komisji o uwzględnienie woli pana posła Łochowskiego w treści sprawozdania. Oczywiście wniosek musi być złożony na piśmie, w brzmieniu art. 25.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 4. Czy do art. 26 są jakieś uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#JerzyJaskiernia">Czy do art. 27 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#TadeuszMoszyński">Mam pytanie, otóż w pkt. 3 mowa jest o tym, że składki - o których mowa - zaliczane są do kosztów uzyskania przychodów lub odliczane od podatku płaconego w formie zryczałtowanej uiszczających je podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#TadeuszMoszyński">Otóż ja domniemywam, że minister finansów wyraził zgodę na uszczuplenie dochodów państwa, natomiast mam pytanie, czy również gminy wyraziły na to zgodę. Przecież podatki płacone w formie zryczałtowanej są dochodem własnym gmin. Czy jest więc zgoda przedstawicieli samorządu terytorialnego na uszczuplenie dochodów gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JózefŁochowski">Co do tego zapisu rząd nie zgłaszał żadnych uwag. Gminy nie były stroną w tych rozmowach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#TadeuszMoszyński">Ale przecież my pozbawiamy dochodów nie rząd, a gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest na naszym posiedzeniu obecny dyrektor Molak, który - jak rozumiem - reprezentuje rząd. Czy pan dyrektor chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JerzyMolak">W tej sprawie tylko minister finansów wyrażał opinię, ponieważ gminy nie były w ogóle pytane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest to obszar merytorycznie podlegający uzgodnieniu czy konsultacjom z gminami, w świetle obowiązujących reguł prawnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JerzyMolak">Uzgodnienia przebiegają tylko między resortami rządu, tak że to nie podlegało z ramienia rządu konsultacji z gminami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ZbigniewMączka">Chciałem się zapytać, czy mamy informację, jakiego rzędu będzie to uszczuplenie budżetu gmin i czy istnieją w tej chwili jakieś zabezpieczenia przed uszczupleniem dochodu gminy do zera przez samorządną decyzję samorządu gospodarczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JerzyJaskiernia">Miałbym innego typu pytanie, bo są różne projekty, które jak meteory biegną przez Sejm, ale ten projekt jest już w Sejmie 2,5 roku. Znając aktywność gmin, gdzie przy różnych projektach zajmują one po kilka stanowisk, chciałem zapytać pana przewodniczącego podkomisji, czy w tej sprawie były jakieś protesty ze strony gmin? Nie było.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym, chciałem zapytać dyrektora Molaka, czy pan dyrektor jest gotowy odpowiedzieć na to pytanie, wprawdzie nie jest to projekt rządowy i nie wiem jak rząd zbiera informacje w tych sprawach?</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#JerzyJaskiernia">Może pan poseł Mączka powtórzy raz jeszcze swoje pytanie, tym razem kierując je do rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewMączka">Czy konkretnie wiadomo o jaką kwotę chodzi? To znaczy chodzi mi o to, czy konkretnie wiadomo, jakiego rzędu będzie to uszczuplenie dla budżetu gmin i budżetu państwa. Minister finansów musiał znać te kwoty zanim podjął decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyMolak">Jak przepis mówi, minister finansów ustali dopiero jaka to będzie wielkość odpisu i stosownie do projektów będzie taką kwotę ustalał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do artykułów 28 i 29? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 5. Czy są uwagi do artykułów 30–34? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 6. Czy są uwagi do artykułów 35–36? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 37?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PawełSaar">Panie przewodniczący, mam uwagę do art. 37 ust. 4. Proponuję tu zmienić zapis, a mianowicie, w trzecim wierszu po słowach: „sposób ich przeprowadzania” wstawić słowo „i odpłatności”. Uzasadniam to tym, że w tej chwili wysokość opłat za egzaminy wprowadzają poszczególne izby rzemieślnicze, ale chcielibyśmy, żeby to było unormowane przez resort edukacji wspólnie ze związkiem rzemiosła. Chodzi nam o to, żeby te kwoty były ujednolicone.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PawełSaar">Druga uwaga, to w tym samym art. w pkt. 4 na końcu po słowie „osób” dopisać słowo „młodocianych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy do pierwszej poprawki pana posła Saara są jakieś zastrzeżenia, jeśli nie to ja proponuję, abyśmy wpisali: „egzaminów oraz sposób ich przeprowadzania i odpłatności...”, aby dwa razy nie występowało „i”.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy do drugiej poprawki są jakieś uwagi? Tu trzeba będzie jedynie wykreślić słowo „osób” a wpisać „młodocianych i dorosłych”.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do artykułów 38–47? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 7. Czy są uwagi do artykułów 48–51? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 52?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejSzarawarski">W art. 52 ust. 1 jest dosyć niezręczny zapis w wierszu pierwszym: „...jako jedno z zadań ustalać utrwalanie więzi...”. Proponuję zastąpić to słowami: „ustalanie działania na rzecz utrwalania więzi”. Jest to bardzo niezręczne sformułowanie, tak że proponuję to tylko przeformułować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest poprawka posła Szarawarskiego: „działanie na rzecz utrwalania więzi”. Czy jest zgoda na tak sformułowaną poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WitMajewski">Proponuję zamiast słowa „ustalać” wpisać słowo „określać”. Brzmiałoby to wtedy „... jako jedno z zadań określać utrwalanie więzi środowiskowych...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest jeszcze jeden wariant: „... określać formy utrzymywania więzi środowiskowych...”. Czy ta formuła odpowiadałaby posłom? Tak. Przyjęliśmy tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 52? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 53? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 8. Czy są uwagi do art. 54?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JanOkoński">Proszę państwa, mam uwagę do ust. 3 w art. 54. Mówi się tu: „Podmioty gospodarcze mogą tworzyć także inne organizacje, do których stosuje się przepisy prawa o stowarzyszeniach z tym, że organizacje te mogą zrzeszać wyłącznie podmioty prowadzące działalność gospodarczą”. Obawiam się, że tutaj my rozszerzamy zbyt mocno możliwość przekazywania składek do różnych stowarzyszeń, które nie są samorządami gospodarczymi. Możemy tym wprowadzić pewien bałagan.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#JanOkoński">Mój wniosek jest następujący: wykreślić cały punkt 3 i dokonać poprawki w art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JózefŁochowski">Żeby była jasność, przepis ten nie ma nic wspólnego z izbami. Jest to tylko deklaracja tej ustawy, że podmioty mogą tworzyć inne organizacje niż izby.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JózefŁochowski">Tu była wątpliwość, czy np. Business Center Club może istnieć po wprowadzeniu tej ustawy? Absolutnie każda organizacja może istnieć i nie ma żadnego ograniczenia, z tym że nie będzie to organ samorządu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JózefŁochowski">Organizacje te nie mają nic do składek. To jest tylko stwierdzenie ogólne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanuszSzymański">Tu jest jeden drobny niuans, mianowicie nie można rozszerzać stosowania przepisów ustawy o stowarzyszeniach do tego typu organizacji. I jeżeli chcemy to zrobić to napiszmy, że „odpowiednio” stosuje się przepisy ustawy o stowarzyszeniach. Inaczej musielibyśmy zmieniać ustawę o stowarzyszeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AndrzejSzarawarski">Jest tu jeden błąd prawny. Ponieważ stowarzyszenia w Polsce, zgodnie z ustawą o stowarzyszeniach nie mogą zrzeszać podmiotów gospodarczych, to są stowarzyszenia osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#AndrzejSzarawarski">Ten zapis w tym wydaniu, jaki tu jest, jest błędny z punktu widzenia prawa, ponieważ prawa o stowarzyszeniach nie można stosować w stosunku do podmiotów gospodarczych. Można stosować „odpowiednio” przepisy prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyJaskiernia">Poprawka posła Szymańskiego brzmi: „stosuje się odpowiednio przepisy prawa o stowarzyszeniach...”, ale uwagi posła Szarawarskiego idą znacznie dalej, kwestionuje on w ogóle prawną dopuszczalność tego przepisu, z punktu widzenia ustawy o stowarzyszeniach.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JerzyJaskiernia">Jak jest opinia Biura Legislacyjnego co do tej sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący, pan poseł Szarawarski ma rację. Dyskutując na temat tego przepisu, prawdopodobnie była w tym czasie omawiana nowelizacja ustawy o stowarzyszeniach, która miała uregulować ten problem. Ale nie uregulowała go, stąd ten błąd.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli będzie słowo „odpowiednio”, to wszystko będzie dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle Szarawarski, czy słowo „odpowiedni” odsuwa te obawy, które pan poseł posiadał, zgłaszając swoje wątpliwości, czy jest to za mała modyfikacja?</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#JerzyJaskiernia">Chciałem się jeszcze zapytać dyrektora Sadowskiego, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MarekSadowski">Panie przewodniczący, obawiam się, że słowo „odpowiednio” wprowadzi całkiem nowy rodzaj bytu prawnego. Mianowicie stowarzyszenia, które nie będą stowarzyszeniami tylko jakby stowarzyszeniami, odpowiednimi stowarzyszeniami. Nie da się stworzyć organizacji podmiotów gospodarczych, będących różnorodnymi z punktu widzenia osobowości, stosując nawet „odpowiednio” prawo o stowarzyszeniach.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#MarekSadowski">Jest to taka deklaracja, że można stworzyć, ale tak naprawdę to się nie da stworzyć takiej organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyJaskiernia">Słyszeliśmy, że ten artykuł pojawił się jako wyraz wyjścia naprzeciw niepokojom instytucji typu BCC. Co będzie się z nimi działo i czy nie będzie zakazu ich działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanOkoński">Ten zapis w ogóle jest niepotrzebny, znalazłem jeszcze inne wyjście z sytuacji, bo załóżmy, że art. 54 ust. 3 będzie dawał możliwość zrzeszania się w różny sposób, ale to nie może być finansowane z pieniędzy samorządów. Nie może to być organizacja quasi samorządowa, żyjąca podobnie do samorządu i nieistotne jest, że ograniczymy im kwoty do 50%.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JanOkoński">Proponuję, abyśmy powrócili do art. 28 i wykreślili z niego odnośniki do art. 54 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JerzyJaskiernia">Przepraszam, panie pośle, stwierdziliśmy, że jest to pomyłka i wykreślamy art. 54 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JózefŁochowski">Przepraszam, rzeczywiście w art. 28 trzeba skreślić odnośniki do art. 54 ust. 3. Dlaczego? Dlatego że poprzedni zapis był rozdzieleniem izb branżowych i izb bilateralnych i pozostałych. Jest to pozostawione z tamtego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JózefŁochowski">Proponuję więc, abyśmy skreślili pkt 3 w art. 28 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanOkoński">W tym momencie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JerzyJaskiernia">W art. 28 skreślamy odniesienie do punktu 3, a co robimy z ust. 3 w art. 54?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JózefŁochowski">Dla tej ustawy ten zapis nie jest potrzebny, natomiast jest on wynikiem długotrwałej dyskusji kolegów, którzy obawiali się, że ta ustawa zniszczy im organizację i struktury. Żeby upewnić ich, iż to pozostaje, zaproponowaliśmy taki zapis.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JózefŁochowski">Jeżeli państwo uznacie, że ten zapis trzeba skreślić, to proszę bardzo, ale ja bym sugerował, że jeżeli ten przepis nie narusza prawa, żeby go pozostawić dla dobra tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanuszSzymański">Mam pytanie do pana posła Łochowskiego. O jakie podmioty tutaj chodzi?</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#JanuszSzymański">Błędnie się tutaj wymienia BCC. BCC nie działa w oparciu o ten typ regulacji prawnej, tylko jest spółką prawa handlowego i to jednoosobową spółką. W związku z tym, jeśli nie chodzi o BCC, to uważam - i tu mam odmienny pogląd od pana dyrektora Sadowskiego - że jeśli wpiszemy „odpowiednio”, to będziemy mieli inny typ podmiotów i to jest możliwe, bo wielokrotnie to już robiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#JanuszSzymański">Jeżeli mamy coś majstrować, to majstrujmy już w prawie o stowarzyszeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest wniosek o skreślenie ust. 3. Czy są zwolennicy tego ustępu? Nie ma, a więc został skreślony.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JerzyJaskiernia">Skreślenie ust. 3 wywołuje wiele konsekwencji ciągnionych, ale wyłapanie ich pozostawiamy już Biuru Legislacyjnemu KS.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do artykułów 55–58? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozdziału 9. Czy są uwagi do art. 59? (Rozumiem, że wszystkie odesłania zostały sprawdzone i nie ma tu błędów).</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do artykułów 60–66? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#JerzyJaskiernia">Czy do ostatniego art. 67 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanuszSzymański">Chcę zapytać, czy nie słuszniej byłoby wpisać tu „z dniem 1 stycznia 1997 r.”. Dlaczego? Dlatego że Senat miałby wtedy 30 dni na swoje uwagi, prezydent 30 dni na podpisanie, a zbliżamy się do lipca, i 6-miesięczne vacatio legis jest realizowane.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#JanuszSzymański">Natomiast uważam, że jeśli jest taki ważny moment i tworzy się samorząd gospodarczy z mocy prawa, to lepiej wprowadzić ostrą datę. Proponowałbym więc zmienić brzmienie tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JózefŁochowski">Z dniem 1 stycznia 1997 r. to wchodzi ustawa, natomiast stworzenie samorządu ma jeszcze 15 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest propozycja, żebyśmy wejście w ustawę przewidzieli z dniem 1 stycznia 1997 r. W założeniu jest to plus - minus 6 miesięcy. Chodzi jednak o to, żeby - ze względu na rangę tej ustawy - była klarowna data, a i ułatwi to okres liczenia i nie trzeba byłoby szukać w dziennikach z jakim dniem ustawa weszła w życie.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zgoda na tę poprawkę? Jest zgoda. A więc wpisujemy, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JerzyJankowski">Nie pracowałem w składzie tej podkomisji i może stąd moja ograniczona wiedza. Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy, mówi się, że ta ustawa nie ma zastosowania do wszystkich podmiotów, które opierają swoje funkcjonowanie o prawo spółdzielcze. Ja nie podzielam takiego poglądu, a jeśli tak, to proszę mi powiedzieć, z którego to zapisu wynika?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#JerzyJankowski">Art. 5 ustawy mówi, że: „wszystkie podmioty gospodarcze, które przynależą...”. Czy spółdzielnie nie są podmiotami gospodarczymi? Są, a jeśli są, to znaczy, że co? W art. 12 też nic na ten temat nie jest napisane.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#JerzyJankowski">Moim zdaniem, ten zapis - a jeśli się mylę, to proszę mi powiedzieć w którym miejscu - ten zapis mówi, że podmioty gospodarcze, jakimi są spółdzielnie, nie są objęte tą ustawą. Jeżeli tak, to ja nie mam uwag, a jeśli nie, to proponuję, aby to wpisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proszę państwa, art. 5 mówi wyraźnie: „Przepisów ustawy, z wyjątkiem art. 12, nie stosuje się do podmiotów gospodarczych, które przynależą obligatoryjnie do innych organizacji niż wymienione w art. 6 ust. 1 i 2...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JerzyJankowski">Ustawa o spółdzielczości, w żadnym miejscu nie mówi o obligatoryjności przynależności, w żadnym. Do Krajowej Rady i związku jest fakultatywna przynależność, a nie obligatoryjna. Czyli art. 5 nie konsumuje tego o czym mówił pan poseł Szarawarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AndrzejSzarawarski">Działalność spółdzielni reguluje ustawa o spółdzielczości. Teraz powstaje pytanie, czy ustawa o samorządzie gospodarczym ma ingerować w regulacje dotyczące spółdzielczości. Teraz pozostaje kwestia, czy ewentualnie będzie taki wniosek, żeby dopisać w art. 5 jeszcze jeden podmiot, jakim są spółdzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JózefŁochowski">Spółdzielni nie zapisywaliśmy tutaj, bo chcę dodać, że również nie są tu wymienione izby rolnicze, a jest jeszcze samorząd ubezpieczycieli, i jeszcze paru innych jednostek. Tym zapisem, który jest wyłączamy wszystkie te organizacje. To, że znalazł się tu zapis dotyczący obligatoryjności, jest pierwszą częścią tego zdania, natomiast druga część tego zdania brzmi: „... i są przez nie reprezentowane na podstawie odrębnych przepisów”. Czyli wszystko, co powstało na podstawie innych przepisów, nie jest objęte tą ustawą, oprócz art. 12, czyli rejestru. To było naszą intencją. Panie pośle, jeżeli uważa pan, że ta intencja nie została spełniona, to proszę o propozycje zapisu. Uważam, że jest to wykluczeniem członków spółdzielni spod działania ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanuszSzymański">Otóż pan poseł Jankowski ma rację, że art. 5 w tym kształcie nie eliminuje związków spółdzielczych, czy spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, to, co mówił pan poseł Łochowski, to można osiągnąć przez skreślenie słowa „obligatoryjnie”. Problem polega tu na tym, że ta klasyfikacja podmiotów wyklucza tylko te, które obligatoryjnie przynależą. Jeżeli intencją twórców tego przepisu było wykluczenie związków spółdzielczych bądź innych podmiotów, działających na podstawie ustawy o ubezpieczeniach, to musimy skreślić wyraz „obligatoryjnie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, może najpierw ustalmy, czy intencją tej ustawy jest to, żeby nie obejmować nią spółdzielni. Jest, a więc co stoi na przeszkodzie, żeby wprowadzić taki zapis: „... do podmiotów gospodarczych, o charakterze spółdzielni i tych, które przynależą obligatoryjnie do innych organizacji...”. Proszę państwa, bo ta obligatoryjność też jest przesłanką w stosunku do pozostałych organizacji. Tu chodzi o te organizacje, które już dziś obligatoryjnie gdzieś przynależą.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#JerzyJaskiernia">Jeśli jest intencją, żeby tych spółdzielni nie było, trzeba spółdzielnie expressis verbis dopisać, a nie manipulować obligatoryjnością. Poseł Jankowski nie protestuje przeciwko obligatoryjności, a chce tylko wyraźnego zaznaczenia, że nie dotyczy to spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JerzyJankowski">Należy tu dopisać po prostu w art. 6 ust. 6: „Spółdzielcze związki rewizyjne”, a w pkt. 7: „Krajowa rada spółdzielcza” i koniec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JózefŁochowski">A czy nie można byłoby wpisać ogólnie „spółdzielczość”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JerzyJankowski">Nie, bo są dwa rodzaje samorządów spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle Jankowski, proponuję, abyśmy się teraz skupili, bo albo pan proponuje w art. 5 wymienić spółdzielnie - że ta ustawa nie dotyczy spółdzielni - a to, co pan zaproponował, żeby w art. 6 dopisać ustępy 6 i 7, zmieniałoby to konstrukcję tej ustawy. Proponuję więc, abyśmy się trzymali pierwotnej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanuszSzymański">Proszę państwa, gdybyśmy dokonali egzegezy tego przepisu? Zobaczmy, co wtedy mamy.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#JanuszSzymański">Mamy tutaj zastrzeżone jakby dwa warunki: „przepisów ustawy z wyjątkiem art. 12...”, zostawiam art. 12, „nie stosuje się do podmiotów gospodarczych, które przynależą” eliminuję słowo „obligatoryjnie” i dalej „do innych organizacji niż wymienione w art. 6 ust. 1 i 2” i tu mamy wyliczenie, czyli nie przynależną do tych, „i są przez nie reprezentowane na podstawie odrębnych przepisów”. Czy związki spółdzielcze. np. Krajowa Rada, to jest reprezentacja działająca na podstawie innych przepisów. Oczywiście. Inne podmioty działają na podstawie innych przepisów. Czyli muszą być spełnione dwa warunki. A więc dobrze mamy napisany przepis, i tu nikt się nie podkradnie, jeśli skreślimy wyraz „obligatoryjnie”.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#JanuszSzymański">Absolutnie eliminuje się i związki spółdzielcze, i Krajową Radę itp. Bo tak wynika to z konstrukcji tego przepisu „które przynależą do innych organizacji niż wymienione w art. 6 ust. 1 i 2” - mamy wyliczone „i są przez nie reprezentowane na podstawie odrębnych przepisów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JózefŁochowski">Panie przewodniczący, proponuję jednak, abyśmy pozostawili „obligatoryjnie”, a wyłączyli „spółdzielczość”. W ten sposób załatwimy wszystkie sprawy, bo nie chciałbym dopuścić do takiej sytuacji, aby wszystkie podmioty zorganizowane w dobrowolne organizacje były wyłączone spod działania tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#JózefŁochowski">Nam naprawdę chodziło o to, żeby ten przepis dotyczył tylko tych, którzy są obligatoryjnie zrzeszeni, czyli te zawodowe organizacje plus spółdzielcze.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#JózefŁochowski">Panie pośle Szymański, prosiłbym, aby uwzględnił pan nasz wniosek i nie upierał się, przy skreśleniu słowa „obligatoryjnie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, rozważmy może jeszcze taką konstrukcję, że: „ustawy z wyjątkiem art. 12 nie stosuje się do spółdzielni i podmiotów gospodarczych...”. Jest kwestia, gdzie te spółdzielnie umieścić, w którym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie do pana przewodniczącego - znawcy materii. Czy nie można by tego uregulować przepisem końcowym: „nie dotyczy to podmiotów działających w oparciu o prawo spółdzielcze”, i niech wtedy zostanie w tym przepisie w art. 5 ta obligatoryjność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, to nie jest kwestia tylko przepisów przejściowych, tylko jest to norma ogólna. Może na ten temat wypowie się jeszcze Biuro Legislacyjne KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na pewno trzeba to zamieścić w przepisach na początku ustawy. Zastanawiam się, czy dobrym miejscem nie byłoby wyłączenie w art. 10, dopisać trzeba byłoby tu ust. 4. W ust. 3 mamy wyłączenie dotyczące osób fizycznych, o których mowa w art. 9 ustawy o działalności gospodarczej. Nie wiem tylko, czy taki zapis do końca załatwiałby sprawę. Musielibyśmy ten ustęp 4 zredagować w taki sposób: „przepisy ust. 1 i 2 nie dotyczą spółdzielni w rozumieniu ustawy Prawo spółdzielcze”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JózefŁochowski">A ja bym dodał w art. 5 „oraz podmiotów należących do spółdzielni, zgodnie z ustawą Prawo spółdzielcze”.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#JózefŁochowski">Dotyczyłoby to tych, którzy są obligatoryjnie zrzeszeni oraz podmiotów należących do spółdzielni, zgodnie z ustawą Prawo spółdzielcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, powstało tu pewne zamieszanie. Może rozważymy jeszcze inną konstrukcję art. 5 w postaci dwupunktowej. Pierwszy - „przepisów ustawy, z wyjątkiem art. 12, nie stosuje się: do spółdzielni,” i pkt 2 „do podmiotów gospodarczych, które przynależą obligatoryjnie do innych organizacji”. Wtedy pokazujemy, że wyłączamy spółdzielnie w ogóle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JózefŁochowski">Mamy gotowy już taki wzór przepisu, z poprzedniego projektu ustawy: „przepisy ustawy nie dotyczą spółdzielni w rozumieniu ustawy z dnia 16 września 1982” i drugie - to co jest zapisane w obecnym artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, może to zapiszemy w ten sposób: „Przepisów ustawy z wyjątkiem art. 12 nie stosuje się do” pkt. 1 podmiotów gospodarczych z tekstem takim, jak w art. 5 i pkt. 2 „spółdzielni w rozumieniu ustawy z dnia 16 września 1982 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AndrzejSzarawarski">Zostawiamy tu pewną lukę prawną i nikt na to nie zwraca uwagi, mimo że od dość dawna proszę o udzielenie mi głosu. Dla wszystkich podmiotów gospodarczych wprowadzamy powszechną przynależność do samorządu gospodarczego w myśl tej ustawy. Spółdzielnie są podmiotami gospodarczymi i jeżeli je wyłączymy, to będą to jedyne podmioty gospodarcze, które nie będą miały obowiązku powszechnej przynależności do samorządu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#AndrzejSzarawarski">Zrozumiałem pana posła Jankowskiego, że chodzi mu o to, aby w ustawie Prawo spółdzielcze nałożyć na te podmioty również obowiązek powszechności przynależności do samorządu, jakie stwarza ustawa o spółdzielczości. Inaczej my konstruujemy taki przepis, gdzie wszystkie podmioty gospodarcze, z wyłączeniem art. 10, są obowiązane z mocy prawa należeć do samorządu, natomiast podmioty, które są spółdzielniami mają dowolność. Mogą należeć do tych związków spółdzielczych, które w myśl ustawy funkcjonują, ale nie muszą. Inaczej mówiąc, część podmiotów gospodarczych nie musi należeć do żadnego samorządu gospodarczego. Tak zrozumiałem interwencję pana posła Jankowskiego.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#AndrzejSzarawarski">W moim odczuciu, należałoby dokonać poprawki w przepisach przejściowych o Prawie spółdzielczym, nakładając tam również obowiązek zrzeszania się tych podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanuszSzymański">Myślę, że pan poseł Szarawarski dobrze wie, że spółdzielnie mają inny charakter i nie można powiedzieć, że są to tylko podmioty gospodarcze. One realizują przecież szereg funkcji o charakterze społeczno-wychowawczym czy samopomocowym itd. W związku z tym bałbym się całą spółdzielczość pakować do jednego worka.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JanuszSzymański">Według mnie, intencją pana posła Jankowskiego była odpowiedź, czy przepisy ustawy mają zastosowanie w odniesieniu do związków spółdzielczych i rady, czy nie. Odpowiedź brzmi „nie” i dajemy temu wyraz w nowej treści art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JerzyJaskiernia">Natomiast kwestia, czy spółdzielczość powinna być zrzeszana obligatoryjnie, czy nie, jest zupełnie innym zagadnieniem. Tu musielibyśmy ingerować w Prawo spółdzielcze. Trudno więc orzekać o tym, czego nie dotyczy ta ustawa. Jeśli chcemy coś zmienić w ustawie o spółdzielczości, to ktoś powinien wnieść taki projekt i dopiero możemy go rozpatrywać.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że pan poseł Szarawarski zbyt daleko odczytał intencje posła Jankowskiego, który aż tak daleko - aczkolwiek jest prezesem Naczelnej Rady Spółdzielczej - nie poszedł. Byłaby to sensacyjna poprawka, gdyby się okazało, że posłowi Jankowskiemu udało się w ostatniej sekundzie rozwiązać zagadnienie o istotnym znaczeniu dla jego związku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#ZbigniewMączka">Od dłuższego czasu usiłuję otrzymać od swoich kolegów, a w tej chwili na forum publicznym, wyjaśnienie, dlaczego chcemy pozbawić spółdzielnie przynależności do samorządu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#ZbigniewMączka">Przecież zwolennicy tej ustawy tłumaczą, że przynależność i to obligatoryjna do samorządu gospodarczego owocuje samymi dobrymi konsekwencjami. Nagle okazuje się, że nie chcemy dopuścić spółdzielni to tego, żeby korzystały z tych dobrodziejstw. Proszę mnie przekonać, że spółdzielnie rzeczywiście nie zasługują na taki zaszczyt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Pan przewodniczący Szymański zgłosił wniosek, który - według mnie - załatwia wszystkie problemy, żeby skreślić słowo „obligatoryjnie”. Konkretnie wtedy powstaje taka sytuacja: spółdzielnie, które należą do związków spółdzielczych, przewidzianych w Prawie spółdzielczym, nie będą podlegały tej ustawie. Natomiast jeśli się nie zrzeszą, to będą musiały należeć do samorządu gospodarczego. Jeśli byłyby jeszcze jakiekolwiek obawy, to proponowałabym zapisać zamiast „odrębnych przepisów”, „odrębnych ustaw”. Będzie już wiadomo, że musi to mieć rangę ustawową, czyli odrębna ustawa przewiduje takie związki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JerzyJaskiernia">Pani poseł, czy pani w swoim ostatnim wystąpieniu bierze już pod uwagę te zmiany, które dokonaliśmy w art. 5? Myśmy już przed chwilą przyjęli dwupunktowe brzmienie tego artykułu. Czy pani poseł już to krytykuje, czy chce temu przeciwdziałać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Panie przewodniczący, ja niczego nie krytykowałam, tylko ja tę dyskusję, która wynikła już po tej poprawce zrozumiałam jako krytykę. Właśnie to wskazywałoby, że nie zostały spełnione wszystkie oczekiwania względem tej ustawy. Dlatego proponuję powrót do pomysłu pana posła Szymańskiego. Pomysłu, który wydaje mi się najlepszy, najbardziej elastyczny i który spowoduje, że wszystkie podmioty będą należały do samorządów przewidzianych albo tą ustawą, albo ustawą o spółdzielczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, w tej chwili są formułowane różne intencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanWołek">Szanowni państwo, nie wracajmy do początku, nie łammy ustawy stuletniej o samorządności spółdzielczości. Jeślibyśmy przeszli do dyskusji na temat spółdzielczości, to zupełnie inne warunki temu towarzyszą i wydaje mi się, że przywoływanie pod tę ustawę spółdzielczości jest jednoznaczne z likwidacją spółdzielczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JózefŁochowski">Jestem tu zobowiązany powiedzieć, że nigdy nie było naszą intencją obejmowanie spółdzielczości tą ustawą. Proponuję już nie powracać do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, wracając jeszcze do art. 5 rozumiem, że byłby on dwupunktowy. Pierwszy punkt mówiłby o tym, że wszystkie podmioty, które obligatoryjnie muszą się zrzeszać gdzie indziej są wyłączone. I drugi punkt mówiący o wyłączeniach spółdzielczości. Proponowałbym tu wpisywać nie „spółdzielnie” a „podmioty działające w oparciu o ustawę Prawo spółdzielcze”, bo to np. mogą być związki, które nie są spółdzielniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JerzyJaskiernia">Tu również Biuro Legislacyjne zgłaszało jakieś uwagi dotyczące tego dwupunktowego zapisu. Poproszę więc przedstawiciela Biura Legislacyjnego o zajęcie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ustawa Prawo spółdzielcze określa dokładnie co to jest spółdzielnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JózefŁochowski">Podmiot może należeć do spółdzielni i prowadzić oprócz tego inną działalność gospodarczą, która nie ma nic wspólnego ze spółdzielnią. Myślę, że spółdzielnia jest precyzyjniejszym określeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanuszSzymański">Ustawa Prawo spółdzielcze nie określa tylko jednego typu podmiotu, mianowicie spółdzielni. Określa również kolejny typ, jak związki spółdzielcze i struktury samorządu spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#JanuszSzymański">Panie przewodniczący, jeśli mogę w związku z tym cokolwiek zaproponować, to prosiłbym, żeby Komisje upoważniły prezydium do nadania odpowiedniej formy i kształtu tego przepisu, z wytycznymi, że chodzi o wyłączenie spółdzielni oraz innych podmiotów działających na podstawie ustawy Prawo spółdzielcze.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#JanuszSzymański">Jeżeli mogę jeszcze jakiś wniosek zgłosić, to uważam, że nie powinniśmy tą ustawą czegokolwiek zmieniać w Prawie spółdzielczym. Skoro intencją było wyłączenie spod działania tej ustawy, to ja nie zgłosiłem żadnej poprawki, natomiast pani poseł Skowrońska słusznie zauważyła, jakie by to były skutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JerzyJaskiernia">Gdybyśmy poprzestali na tym rozstrzygnięciu, to w sensie legislacyjnym jest naszą intencją wyłączyć spółdzielnie i inne podmioty działające na podstawie prawa spółdzielczego - tylko trzeba to odpowiednio zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#ZbigniewMączka">Panie przewodniczący, chciałbym formalnie zgłosić się do przewodniczącego podkomisji, pracującej nad tą ustawą, z prośbą o odpowiedź na moje pytanie: jakie są powody wyłączenia spółdzielni -wszystkich typów spółdzielni, w tym wielobranżowych rzemieślniczych, spod działania tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JózefŁochowski">Jest pełna teczka korespondencji na ten temat. Spółdzielcy od początku protestowali, że nie powinni i nie mogą należeć do dwóch organizacji samorządu. Dla nich jedyną organizacją samorządową jest spółdzielnia i tylko do niej chcą należeć. Jeśli zajdzie taka potrzeba, mogę udostępnić tę korespondencję. Dlatego od początku przyjęliśmy koncepcję, że spółdzielczość nie należy obligatoryjnie do tej drugiej organizacji samorządu. A więc na wniosek samych spółdzielców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#TadeuszMoszyński">Wiadomo mi również o protestach, które składały korporacje taksówkarzy, którzy również protestują przeciwko przynależności do korporacji taksówkowej, oraz do zrzeszenia prywatnego transportu. Tutaj panowie nie uwzględniliście tego wniosku, a przy spółdzielczości uwzględniliście - dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JózefŁochowski">Dwa związki transportowców wzajemnie mówiły zupełnie co innego. Były to znoszące się wnioski. W związku z tym szalę przeważyła decyzja o tym, aby przynależały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#ZbigniewMączka">Czy ja dobrze zrozumiałem, że wobec tego będą istniały podmioty gospodarcze o charakterze spółdzielczym, które nie będą musiały do żadnej organizacji należeć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JerzyJaskiernia">Tak to wynika z aktualnego stanu prac połączonych Komisji - chyba żeby jeszcze nastąpiła zmiana w zakresie rozstrzygnięć merytorycznych. Taka intencja została tutaj przedstawiona przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JerzyJankowski">To nie tylko chodzi o wolę spółdzielni. Porównywanie spółdzielni wielobranżowej ze spółdzielniami pracującymi bezwynikowo nie jest trafne. Jeżeli ktoś w Polsce działa w związku taksówkarzy, i nie ma z tego tytułu żadnych dochodów, to nie powinien w ogóle się zabierać za działalność gospodarczą. Natomiast 70% spółdzielni, są to spółdzielnie pracujące bezwynikowo i mają zwolnienia podatkowe udzielone przez państwo, np. spółdzielnie mieszkaniowe. Gdybyśmy teraz na taką spółdzielnię nałożyli składkę obowiązkową, to trzeba by ją wliczyć do czynszu i pobrać od ludzi.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#JerzyJankowski">Tak jak pan się pytał, ile straci samorząd na odpisach, tak teraz ja się zapytam, czy zapytamy się wszystkich mieszkańców, czy chcą być w związku. Dlatego przynależność tutaj jest fakultatywna. Jeżeli spółdzielnie będą chciały należeć do samorządu w oparciu o tę ustawę, to rozumiem, że żadnego zakazu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JerzyJaskiernia">Ja jednak odbieram, że to jest wyłączenie całkowite spółdzielni spod tej ustawy. To nie jest tak, że one będą mogły skorzystać z dobrodziejstw tej ustawy. To, co podnosi pan poseł Mączka, opiera się na pewnych przesłankach.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, przyjęliśmy redakcję art. 5 i na tyle, na ile potrafiliśmy, odpowiedzieliśmy panu posłowi Mączce. Chyba że pan poseł zgłasza jakąś poprawkę, to w trybie wyjątkowym możemy ją dopuścić, ponieważ Komisja jeszcze nie zakończyła prac nad tym artykułem. Jeżeli pan poseł chce zgłosić poprawkę, to ją rozważymy, natomiast co do intencji, przebiegu historii legislacyjnej, pan poseł Łochowski powiedział wszystko, co miał do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#ZbigniewMączka">Nie zgłaszam żadnej poprawki, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę państwa, w takim razie zakończyliśmy pracę nad art. 5.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa chciałby zaproponować jakiś inny przepis ponad te, które wynikają ze sprawozdania podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#JerzyJaskiernia">Nikt się nie zgłosił z taką inicjatywą, a więc przystępujemy do głosowania nad całą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-159.3" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za rekomendowaniem Wysokiej Izbie projektu ustawy o samorządzie gospodarczym w brzmieniu przyjętym przez połączone Komisje?</u>
          <u xml:id="u-159.4" who="#JerzyJaskiernia">Za przyjęciem ustawy głosowało 22 posłów, 3 było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że połączone Komisje postanowiły rekomendować projekt ustawy Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-159.5" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#AndrzejSzarawarski">Proponuję, aby funkcję posła sprawozdawcy powierzyć panu posłowi Józefowi Łochowskiemu, który jest inicjatorem tej ustawy, i który przez 2,5 roku bardzo intensywnie nad tą ustawą pracował. Sądzę, że będzie to wyraz uznania dla jego wkładu pracy w tę ustawę, którą dzisiaj zatwierdziliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JózefŁochowski">Tak, wyrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne kandydatury? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za wyborem pana posła Łochowskiego na posła sprawozdawcę?</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#JerzyJaskiernia">Połączone Komisje jednomyślnie rekomendowały na posła sprawozdawcę posła Józefa Łochowskiego.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym zapytać państwa, czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#JerzyJaskiernia">Skoro nikt się nie zgłasza, dziękuję wszystkim za udział w dzisiejszym posiedzeniu, dziękuję wszystkim zaproszonym gościom.</u>
          <u xml:id="u-163.5" who="#JerzyJaskiernia">Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>