text_structure.xml 222 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławKalemba">Posiedzenie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zostało zwołane w trybie pilnym, ponieważ szybkiego załatwienia wymaga problem stanowiący przedmiot dzisiejszych obrad, tzn. rozpatrzenie informacji o kredytach w rolnictwie. Zgodnie z wolą prezydium Komisji proponuję jednak, abyśmy na wstępie naszego posiedzenia rozpatrzyli treść dezyderatu Komisji w sprawie wprowadzenia w życie i realizacji zapisów ustawy z dnia 27 sierpnia 1994 r. o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławKalemba">Otrzymali już państwo projekt tego dezyderatu i sądzę, że ze względu na wagę tego tematu powinniśmy zakończyć omawianie tej kwestii, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, przyjęciem jego treści lub wnioskami Komisji. Proponowana treść dezyderatu, której jestem współautorem, została uzgodniona z panem posłem R. Bondyrą oraz z panem posłem K. Iwańcem. Jeżeli nie pojawiłyby się żadne inne przeszkody proponowałbym, aby członkowie Komisji przyjęli proponowaną treść dezyderatu. Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi dotyczące porządku dzisiejszych obrad Komisji lub propozycji przyjęcia proponowanej treści dezyderatu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym powiedzieć, że jestem gotów przyjąć zaproponowaną treść dezyderatu, ale przedtem pragnę zapytać, czy fragment tekstu mówiący o związkach zawodowych i społeczno-zawodowych organizacjach rolników reprezentujących plantatorów buraka cukrowego odnosi się tylko do organizacji społeczno-zawodowych, czy także do związków zawodowych? Proponuję, abyśmy wykreślili z tekstu następujące wyrazy: „reprezentujących plantatorów buraka cukrowego”, ponieważ ogólnie wiadomo, że społeczno-zawodową organizacją reprezentującą plantatorów jest Związek Plantatorów Buraka Cukrowego, natomiast pozostałe organizacje, z którymi konsultowano projekt treści tego dezyderatu, reprezentują wszystkich rolników, a nie tylko plantatorów buraka cukrowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławKalemba">Uważam, że możemy przyjąć pańską propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławPawlak">Biorąc pod uwagę pierwsze zdanie tego dezyderatu, chciałbym zapytać pana wiceministra Pilarczyka, czy ustalono już minimalną cenę cukru pochodzącego ze zbiorów 1995 r., ponieważ ustawa przewiduje, że powinna ona być określona do 31 sierpnia roku poprzedzającego kampanię cukrowniczą. Ponieważ obecnie cukrownie ustalają ceny buraków nie dysponując jednocześnie minimalną ceną cukru, chciałbym się dowiedzieć, czy jest to działanie prawidłowe i czy na tym tle nie nastąpią kolejne protesty rolników dotyczące cen minimalnych korzeni buraka cukrowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławKalemba">Uważam, że pana pytanie nie ma związku z treścią dezyderatu. Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi do zaproponowanej treści dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HenrykWujec">Chciałbym zgłosić poprawkę do treści dezyderatu polegającą na wykreśleniu wyrazów: „bez możliwości innych ścieżek prywatyzacji. Prywatyzacja tych cukrowni może być dokonana tylko w ramach utworzonych czterech spółek cukrowych, zgodnie z art. 9 ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#HenrykWujec">Sądzę, że charakter procesów prywatyzacyjnych jest znacznie bardziej skomplikowany i nie można o nich decydować w tak jednostronny sposób, jak to wynika z treści tego fragmentu dezyderatu. Wydaje mi się, że należałoby pozostawić cukrowniom pewną swobodę działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardBondyra">Proponuję, aby Komisja odrzuciła poprawkę zgłoszoną przez pana posła Wujca, ponieważ treść dezyderatu oddaje wiernie zarówno nastrój panujący podczas posiedzenia Komisji, jak i stanowisko, jakie prezentowali w tej kwestii przedstawiciele resortu rolnictwa oraz resortu przekształceń własnościowych. Sądzę ponadto, że treść dezyderatu jest zgodna z uchwaloną ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławPawlak">Podzielam opinię pana posła Bondyry, ponieważ w tytule dezyderatu wspomina się o wykonaniu zapisów ustawy. Komisja jedynie przypomina przedstawicielom rządu o konieczności realizacji uchwalonej ustawy, podkreślając jednocześnie wagę jednego z jej zapisów, który powinien być bezwzględnie wprowadzony w życie. W związku z tym jestem przeciwny wykreśleniu z treści dezyderatu sformułowania dotyczącego tego właśnie zapisu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGołaś">Proponuję, aby członkowie Komisji wzięli jednak pod uwagę opinię pana posła Wujca, ponieważ prezes Urzędu Antymonopolowego, pan Sopoćko wspominał o złej konstrukcji układu spółek cukrowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławKalemba">Sądzę, że zgłoszono już wszystkie uwagi dotyczące treści dezyderatu, a ponieważ traktuję wniosek pana posła Wujca, jako wniosek formalny, chciałbym zapytać kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem jego propozycji dotyczącej wykreślenia z treści dezyderatu wyrazów: „bez możliwości innych ścieżek prywatyzacji. Prywatyzacja tych cukrowni może być dokonywana tylko w ramach utworzonych czterech Spółek Cukrowych, zgodnie z art. 9 ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławKalemba">W głosowaniu za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez pana posła Wujca opowiedziało się 6 posłów, przeciw - 15 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#StanisławKalemba">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła propozycję pana posła Wujca dotyczącą wykreślenia części tekstu dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#StanisławKalemba">Wobec tego przystępujemy do przegłosowania całej proponowanej treści dezyderatu. Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem zaproponowanej przez prezydium Komisji treści dezyderatu?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#StanisławKalemba">W głosowaniu za przyjęciem zaproponowanej przez prezydium Komisji treści dezyderatu opowiedziało się 17 posłów, przeciw - 4 posłów, wstrzymało się od głosu - 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#StanisławKalemba">Stwierdzam, że członkowie Komisji przyjęli zaproponowaną przez prezydium Komisji treść dezyderatu skierowanego do prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia w życie i wykonania ustawy z dnia 27 sierpnia 1994 r. o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#StanisławKalemba">Przystępujemy do omówienia drugiego punktu porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji, który zreferuje wiceminister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, pan Jerzy Pilarczyk.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#StanisławKalemba">Proponuję, aby po wystąpieniu pana wiceministra głos zabrali przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Banku Gospodarki Żywnościowej i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, po czym przystąpilibyśmy do dyskusji. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławPawlak">Pragnę przypomnieć, że na samym początku posiedzenia zadałem pytanie dotyczące wysokości cen minimalnych cukru i teraz chciałbym na nie uzyskać odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławKalemba">O ile sobie przypominam, to już uzgodniliśmy, że pana wniosek rozpatrzymy podczas omawiania punktu - sprawy różne, ponieważ odbiega ono od treści dezyderatu, mimo że związany jest z ogólnie pojmowaną tematyką wchodzącą w zakres ustawy cukrowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MariaStolzman">Chciałabym uprzejmie prosić, o możliwie wczesne uwzględnienie w porządku dziennym posiedzenia, informacji przygotowanej przez pana prezesa Balazsa, który prawdopodobnie ma jeszcze do załatwienia inne sprawy i nie musi uczestniczyć w całym posiedzeniu Komisji - chyba że jest zainteresowany dalszym przebiegiem dyskusji. O ile wiem, do dobrego tonu należy umożliwienie zaproszonym gościom zabrania głosu w pierwszej części posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławKalemba">Czy pani wniosek jest wnioskiem formalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MariaStolzman">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Popieram wniosek pani poseł Stolzman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławKalemba">Czy są inne opinie na ten temat? Czy pan prezes Balazs jest zainteresowany wysłuchaniem całej dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ArturBalazs">Dostosuję się do woli członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RomualdAjchler">Czy jeżeli pojawią się jakieś wątpliwości związane z wystąpieniem pana prezesa Balazsa, to dotyczące ich pytania będzie można formułować bezpośrednio po zakończeniu jego wypowiedzi, czy dopiero pod koniec dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławKalemba">Proponuję, abyśmy przyjęli normalną procedurę i nie stosowali żadnych wyjątków. Ponieważ pani poseł Stolzman zgłosiła wniosek formalny, dotyczący kolejności wystąpień, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#StanisławKalemba">Kto z państwa opowiada się za przyjęciem wniosku pani poseł Stolzman?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanuszMaksymiuk">Czy wniosek pani poseł Stolzman dotyczy ogólnej kolejności wystąpień, czy też omówienia w pierwszej kolejności, a tym samym zamknięcia tematu dotyczącego kredytów udzielanych przez firmę, którą podczas dzisiejszego posiedzenia reprezentuje pan prezes Balazs? Jeżeli jest to wniosek dotyczący omówienia i zamknięcia kwestii kredytowania rolnictwa przez Europejski Bank Rozwoju Wsi Polskiej, to musielibyśmy przeprowadzić na temat kredytów rolnych dwie oddzielne dyskusje. Natomiast jeżeli wniosek pani poseł Stolzman dotyczy jedynie kolejności wystąpień, to ma on całkowicie inny charakter i dlatego prosiłbym o wyjaśnienie moich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławKalemba">Czy pani poseł Stolzman mogłaby wyjaśnić wątpliwości pana posła Maksymiuka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MariaStolzman">Ponieważ dyskusja na temat kredytów finansowanych ze środków pochodzących z budżetu państwa ma zupełnie inny, w moim przekonaniu, charakter niż dyskusja na temat kredytów pochodzących ze środków funduszu na rzecz rozwoju wsi polskiej, które nie mają nic wspólnego ze środkami określonymi w ustawie budżetowej, proponuję, abyśmy nie łączyli tych dwóch kwestii i stworzyli panu prezesowi Balazsowi możliwość wcześniejszego przedstawienia informacji na temat zasad udzielania kredytów oraz ogólnej sytuacji Funduszu, a następnie omówili sprawy związane z udzielaniem kredytów, do których oprocentowania stosowane są dopłaty pochodzące ze środków budżetowych państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławStec">Uważam, że informacje, które przedstawią nam pan wiceminister rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa są ważniejsze ze względu na zasięg leżących w ich polu zainteresowania kredytów i dlatego proponuję, abyśmy wysłuchali ich w pierwszym etapie posiedzenia. Informacji pana prezesa Balazsa możemy wysłuchać w drugiej jego części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławKalemba">Wydaje mi się, że niepotrzebnie tracimy tyle czasu na spory proceduralne. Sądzę, że do tej pory moglibyśmy z powodzeniem omówić pierwszy punkt porządku obrad. Czy pan poseł Maksymiuk chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanuszMaksymiuk">Proponuję, abyśmy realizowali przyjęty wcześniej porządek obrad, tzn. na wstępie wysłuchali informacji na temat kredytów udzielanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest nam bardzo przyjemnie, że pan prezes Balazs uczestniczy w dzisiejszym posiedzeniu Komisji, ale sądzę, że przygotowanej przez niego informacji powinniśmy wysłuchać podczas omawiania punktu - sprawy różne, bowiem w przeciwnym razie musielibyśmy zmienić porządek posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKalemba">Chciałbym wyjaśnić, że pewna część przygotowanej przez resort rolnictwa informacji dotyczy działalności Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej i dlatego proponuję, abyśmy przystąpili do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKalemba">Kto z państwa opowiada się za przyjęciem wniosku pani poseł Stolzman?</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKalemba">W głosowaniu za przyjęciem wniosku pani poseł Stolzman opowiedziało się 4 posłów, przeciw - 13 posłów, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#StanisławKalemba">Stwierdzam, że członkowie Komisji odrzucili wniosek zgłoszony przez panią poseł Stolzman i wobec tego przystąpimy obecnie do omówienia punktu obrad dotyczącego kredytowania rolnictwa. Proszę o zabranie głosu wiceministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej pana Jerzego Pilarczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyPilarczyk">Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przedłożyło państwu informację, w której przedstawiliśmy różne możliwości uzyskiwania kredytów preferencyjnych. Pierwszy typ kredytów stanowi pewnego rodzaju zaszłość z ubiegłego roku i obejmuje kredyty udzielane w związku z ubiegłoroczną suszą. Trudno byłoby mi w tej chwili mówić o szczegółach, ale są one, jak sądzę powszechnie znane.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JerzyPilarczyk">W przedstawionych państwu materiałach zamieściliśmy szczegółowe warunki udzielania tego kredytu oraz informację na temat banków, za pośrednictwem których można było go uzyskiwać. Za najważniejszą informację należy uznać fakt, że do końca marca br. ogólna kwota udzielonego przez banki kredytu osiągnęła poziom 7,5 bln starych zł. Oznacza to, że z kwoty dopłat pochodzących ze środków budżetowych, która była przeznaczona na ich realizację i wynosiła 1,9 bln starych zł, w 1995 r. należy zaangażować sumę 1,8 bln starych zł. W związku z tym, na uruchomienie dalszych kredytów, do końca maja bieżącego roku pozostaje niewielka rezerwa wynosząca około 100 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JerzyPilarczyk">Drugim rodzajem kredytów są kredyty uruchamiane na podstawie ustawy z dnia 5 stycznia 1995 r., która weszła w życie 3 marca br. Jak państwo zapewne pamiętają, z debaty sejmowej wynikało, iż ustawa ta stanowi próbę systemowego rozwiązania problemu kredytowania za pomocą taniego kredytu różnego rodzaju potrzeb, a głównie zakupu nawozów mineralnych i środków ochrony roślin oraz pasz, zakupu kwalifikowanego materiału siewnego, zakupu materiału hodowlanego do produkcji zwierzęcej, zakupu środków obrotowych do produkcji żywności przy pomocy metod ekologicznych, zakupu paliwa przeznaczonego na cele rolnicze, skupu oraz przechowywania zakupionego od krajowych producentów ziarna zbóż, rzepaku, buraków cukrowych, ziemniaków oraz innych artykułów wymienionych w dostarczonych państwu materiałach. Kredyt ten może być również przeznaczony na skup i przechowywanie sezonowych nadwyżek mleka w proszku, masła, serów twardych, półtusz wieprzowych i miodów produkcji krajowej. Oprocentowanie tego kredytu według przyjętej zasady ma wynosić 0,4% stopy oprocentowania kredytu redyskontowego, a więc w obecnych warunkach będzie wynosiło 12,4%. W przypadku kredytów udzielanych na skup i przechowywanie produktów, oprocentowanie wynosi 0,7% stopy oprocentowania kredytu redyskontowego, a więc w obecnych warunkach 21,7%.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JerzyPilarczyk">Ze względu na szczupłość środków budżetowych przeznaczonych na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych ustalono górną granicę w wysokości udzielanego kredytu. Można zatem powiedzieć, że jest to rozwiązanie wynikające bardziej z konieczności niż z jakiejś koncepcji systemowej i według obowiązujących zapisów ustawowych, górna granica wysokości udzielanego kredytu kształtuje się na poziomie 113,5 nowych zł na 1 ha użytków rolnych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JerzyPilarczyk">W bieżącym roku nadal będą funkcjonowały dopłaty do kredytów udzielonych na starych zasadach, których dysponentem był minister finansów. Przewidujemy, że dopłaty do kredytów skupowych udzielonych jeszcze w poprzednio obowiązującym systemie, w 1995 r. wyniosą około 900 mld starych zł i taka ilość środków została zarezerwowana w ustawie budżetowej. Sądzimy, że dopłaty do oprocentowania kredytów skupowych osiągną wartość 1,2 bln starych zł, a kredytów produkcyjnych - 1,5 bln starych zł. Szczegółowe warunki uzyskania kredytów zostały podane w przedstawionych państwu materiałach i dlatego nie będę w tej chwili ich omawiał, chyba że zaistnieje taka potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#JerzyPilarczyk">Kolejną grupę kredytów stanowią kredyty inwestycyjne, w stosunku do których stosuje się mniejsze niż wspomniane dotychczas preferencje, a ich oprocentowanie wynosi obecnie 20% w stosunku rocznym. Kredyty te udzielane są przez banki ze stosowną dopłatą pochodzącą ze środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i mogą być wykorzystywane na inwestycje restrukturyzacyjne i modernizacyjne prowadzone w rolnictwie, przemyśle rolno-spożywczym oraz usługach dla rolnictwa, których celem jest poprawienie efektywności produkcji, lepsze wykorzystanie zasobów pracy, tworzenie bazy surowcowej dla przemysłu rolno-spożywczego oraz poprawa jakości produkcji żywności. Można zatem powiedzieć, że jest to typowy kredyt restrukturyzacyjny, którego funkcją jest także wpływanie na poprawę struktury agrarnej oraz proces tworzenia nowych miejsc pracy. Maksymalna wysokość tego kredytu może wynosić do 80% wartości nakładów inwestycyjnych w gospodarstwach rolnych, ale nie więcej niż 3 mld starych zł, i do 70% wartości nakładów na działy specjalne, przetwórstwo i usługi, ale nie więcej niż 10 mld starych zł. Kwoty te w uzasadnionych przypadkach mogą być powiększone na mocy decyzji prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale ich wysokość nie może przekroczyć trzykrotnej wartości kwoty podstawowej.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#JerzyPilarczyk">W ostatnim okresie otrzymali państwo informację o zamiarze uruchomienia nisko oprocentowanej linii kredytowej przeznaczonej na zakup ziemi oraz tworzenie i urządzanie nowych gospodarstw rolnych. Właśnie w tej chwili rozpoczyna się posiedzenie Rady Ministrów, podczas którego zostanie przyjęta ostateczna wersja rozporządzenia dotyczącego tego kredytu, która przewiduje, że jego oprocentowanie będzie wynosiło 0,25% stopy oprocentowania kredytu redyskontowego, co w obecnych warunkach będzie stanowiło 7,75% w stosunku rocznym. Warunki uzyskania tego kredytu przewidują, że może on być wykorzystany na zakup do 100 ha użytków rolnych, jeżeli cena nabywcza nieruchomości nie przekroczy poziomu obowiązującej na danym terenie ceny rynkowej. Ponadto nie może on być wykorzystany na zakup nieruchomości wchodzących w skład zasobu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, za którą należność zostanie rozłożona na raty na podstawie obowiązujących w tej chwili zasad, a odsprzedanie nabytych gruntów nie może nastąpić przed upływem 5 lat od daty zakupu.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#JerzyPilarczyk">Zakres wykorzystania tego kredytu rozszerza możliwość przeznaczenia uzyskanych środków na tworzenie lub urządzanie gospodarstw rolnych. Związane są z tym preferencje dla młodych rolników, którzy nie ukończyli 40 roku życia, a ich wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez Ośrodek Doradztwa Rolniczego, który uwiarygodni ekonomiczną opłacalność podejmowanego przedsięwzięcia oraz możliwość samodzielnego funkcjonowania i utrzymania gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#JerzyPilarczyk">Następną grupą kredytów restrukturyzacyjnych stanowią kredyty przeznaczone na tzw. programy branżowe. Wśród tych kredytów, daleko idące pierwszeństwo ma kredyt wykorzystywany na restrukturyzację mleczarstwa i bazy surowcowej. Jest on udzielany podmiotom zajmującym się przede wszystkim przetwórstwem mleka oraz hodowlą bydła mlecznego. Zakłady przetwórcze mogą wykorzystać ten kredyt na zakup maszyn i urządzeń, wprowadzenie nowych technologii uwzględniających szczególnie unowocześnianie i poprawę gospodarki energetycznej, ochronę przetwórstwa itp. Umożliwia to zakładom przetwórczym kredytowanie działalności prowadzonej przez dostawców mleka poprzez zakup dojarek, schładzarek oraz cystern do indywidualnego odbioru mleka z gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli chodzi o kredyty przeznaczone na modernizację i restrukturyzację produkcji mleka, to mogą być one wykorzystywane na powiększanie i modernizację obór, zakup dojarek, schładzarek i innych urządzeń, a także zakup jałówek i krów hodowlanych, co ma bardzo istotne znaczenie w okresie, gdy odczuwalny staje się brak surowca wynikający ze spadku ilości krów do poziomu zagrażającego zaspokojeniu potrzeb rynku na mleko i jego przetwory. Stopień wykorzystania tego kredytu jest już mocno zaawansowany i pan prezes Łukasik na pewno przekaże państwu na ten temat dodatkowe informacje. Mogę jedynie dodać, że kredyty te uzyskało już około 60 najlepszych zakładów mleczarskich w Polsce, które przeznaczyły je na unowocześnienie i ekonomiczne wzmocnienie swoich przedsiębiorstw. Rozpatrzono również pozytywnie kilkadziesiąt wniosków zgłoszonych przez rolników indywidualnych, którzy następnie otrzymali z banków odpowiednie kredyty.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#JerzyPilarczyk">Kolejnym programem, o którym chciałbym wspomnieć, jest program dotyczący rozwoju hodowli i chowu bydła mięsnego, będący odzwierciedleniem nowej koncepcji hodowli bydła, która uwzględnia dwa kierunki, tzn. wspomniany już kierunek mleczny oraz kierunek mięsny. Nie przewidujemy możliwości zaangażowania w realizację tego programu ilości środków porównywalnej z uprzednio omówionym programem i będziemy wspomagali stosunkowo nieliczne, ale na tym etapie konieczne, stada bydła ras mięsnych. W chwili obecnej wspomaganie tego kierunku produkcji będzie polegało na zakupie importowanego materiału hodowlanego. Kredyt ten może być jednak również przeznaczony na finansowanie przedsięwzięć związanych z towarową produkcją mięsa wołowego. Warunki otrzymania tego kredytu są takie same, jak w przypadku wcześniej wymienionego programu, tzn. oprocentowanie kredytu kształtuje się na poziomie 10%, a termin spłaty wynosi 8 lat z rocznym okresem karencji. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie są to preferencje, które stwarzałyby szansę na powodzenie każdego przedsięwzięcia i dlatego, aby było ono opłacalne i gwarantowało określoną dochodowość, musi mieć odpowiednią skalę.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka zdań na temat trzeciego programu, dotyczącego rozwoju i odbudowy owczarstwa, które w pewnych rejonach naszego kraju stanowi szansę reanimacji produkcji rolniczej, wynikającą z przyznanych Polsce kontyngentów eksportowych baraniny. W związku ze zmianą kierunku hodowli, obecnie w owczarstwie preferowany jest głównie kierunek mięsny i dlatego związane z nim przedsięwzięcia mogą być kredytowane przy pomocy kredytu preferencyjnego.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#JerzyPilarczyk">Mechanizm udzielania kredytów preferencyjnych polega na tym, że różnicę pomiędzy rynkową stopą oprocentowania kredytu, a stopą oprocentowania płaconą przez kredytobiorcę, pokrywa Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która w związku z tym, zobowiązana jest do podpisywania umów z konkretnymi bankami. Staramy się, aby nasza współpraca z kierownictwem Agencji dawała możliwość przekonania go do podpisywania w pierwszej kolejności umów z tymi bankami, które dysponują dobrą siecią oddziałów terenowych, ponieważ tylko wtedy funkcjonujące kredyty są dostępne dla wszystkich rolników. Nie bez znaczenia jest również wysokość oprocentowania kredytu stosowana przez banki, ale myślę, że dokładniejszych informacji na ten temat udzieli państwu prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli chodzi o kredytowanie rolnictwa w ramach programów pomocowych, to w przedstawionym państwu materiale tylko zasygnalizowaliśmy fakt funkcjonowania tego typu przedsięwzięć, ale myślę, że uczestniczący w obradach Komisji przedstawiciele tych inicjatyw, uzupełnią i rozszerzą zamieszczone informacje. Głównie dotyczy to Agrolinii, czyli importowej linii kredytowej przeznaczonej dla sektora rolnego, linii kredytowej pochodzącej ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej oraz kredytów ze środków Fundacji Rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli można, to prosiłbym pana wiceministra o udzielenie dodatkowych wyjaśnień dotyczących trzech, dosyć pilnych kwestii związanych z kredytem obrotowym, tzn. realizacji kredytu zawartego w zapisach ustawy z 5 stycznia 1995 r., zapewnienia środków na skup płodów rolnych oraz przewidywanej pomocy kredytowej w okresie tzw. jesieni rolniczej. Jak pana zdaniem będzie wyglądała dystrybucja środków przeznaczonych na kredyty z budżetu państwa oraz, w jakim stopniu zapewnią one realizację zamierzonych zadań? Czy Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej mogłaby w jakiś sposób pomóc w realizacji tych zamierzeń? Wydaje mi się, że pana stanowisko w tej sprawie pozwoli nam na sprecyzowanie końcowej opinii Komisji na temat kredytowania rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym zwrócić uwagę, że w przypadku środków finansowych, możemy całą sprawę uznać za zamkniętą, ponieważ Sejm przyjął już obowiązujący w tym roku budżet. Myślę, że warto byłoby wspomnieć o tym, iż skutki kredytów przeznaczonych na skup, które zostaną udzielone w drugiej połowie roku, zostaną przeniesione na rok następny. Oczywiście, w tym roku ponosimy konsekwencje wynikające z kredytów udzielonych w 1994 r. i zdajemy sobie sprawę, że podobne zjawisko wystąpi także w przyszłym roku. Sądzę, że dokładniejsze informacje na ten temat udzieli państwu pan dyrektor Kowalski, który dysponuje informacjami na temat, jakie środki będą uruchamiane w konkretnych okresach bieżącego roku. Należy również wziąć pod uwagę problemy i możliwości wynikające z działalności interwencyjnej Agencji Rynku Rolnego, która w związku z sytuacją panującą w przemyśle zbożowo-młynarskim uruchomi własne środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyPilarczyk">Nie ukrywamy, że także i w tym roku, charakteryzując stopień możliwości wykorzystania kredytów preferencyjnych w rolnictwie, nie możemy użyć określenia „komfort”. Dlatego konieczność ograniczenia górnej granicy wysokości udzielanych kredytów, wynika głównie z ograniczonych możliwości, które stwarzają przyznane na ten cel środki budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławKalemba">Czy pan dyrektor Kowalski mógłby nam udzielić informacji, które pozwoliłyby sprecyzować odpowiedzi na postawione przed chwilą pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JózefKowalski">Kwoty przekazane w ustawie budżetowej do dyspozycji ministra finansów pozwalają na uruchomienie dopłat do oprocentowania kredytów zaciągniętych w ubiegłym roku. Ponieważ zapasy finansowe są również i w tym roku, szacujemy, że środki te pozwolą na uruchomienie linii kredytowej w wysokości około 11 bln starych zł. Ze środków przeznaczonych w budżecie do dyspozycji ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, które wynoszą 1,5 bln starych zł, na skup przeznaczymy 1,2 bln starych zł, co pozwoli na uruchomienie linii kredytowej w wysokości 15 bln zł. Przewidujemy także, że na dopłaty do oprocentowania kredytów przeznaczonych dla gospodarstw rolnych przekażemy 232 mld starych zł, co pozwoli na uruchomienie wiosną linii kredytowej w wysokości 1,75 bln starych zł.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JózefKowalski">Około 53 mld starych zł zamierzamy przeznaczyć na dopłaty do kredytów obrotowych przeznaczonych dla gospodarstw rolnych jesienią bieżącego roku. Przewidujemy, że przy obecnie obowiązujących stopach procentowych pozwoliłoby to na uruchomienie linii kredytowej w wysokości 2,3 bln starych zł, a skutki dopłat do tej linii kredytowej przejdą na rok następny.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JózefKowalski">Chciałbym dodać, że porównując obecne możliwości do pierwotnych założeń planu należy stwierdzić, iż ogólny obraz sytuacji rysuje się mniej optymistycznie, ponieważ zakładana w projekcie budżetu inflacja oraz stopa oprocentowania kredytu redyskontowego i refinansowego była znacznie niższa niż ma to miejsce w rzeczywistości. Ponieważ stopy te wyznaczają wielkość dopłat, ich zbyt wysoki poziom wpływa na zmniejszenie stopnia dostępności kredytu preferencyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MariaStolzman">Moje pytanie chciałabym skierować do pana wiceministra Pilarczyka lub pana dyrektora Kowalskiego. Interesuje mnie, ile środków przeznaczono na wszystkie inne dopłaty poza kredytem obrotowym? Rozumiem, że skoro z kwoty 2,5 bln starych zł zapisanych w ustawie budżetowej, 900 mld starych zł przeznaczone jest na pokrycie ubiegłorocznych wydatków, to pozostałe 1,6 bln starych zł zostanie przekazane na dopłaty do kredytów obrotowych, których rozliczenia dokonał przed chwilą pan dyrektor Kowalski. Rodzi się więc pytanie, gdzie podziały się środki przeznaczone na dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych udzielanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyPilarczyk">Środkami tymi dysponuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MariaStolzman">Czy mógłby pan podać wysokość tej kwoty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławKalemba">Ponieważ liczba pytań związanych z tym zagadnieniem jest ogromna, prosiłbym, abyśmy je ograniczali do tematyki dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyPilarczyk">Czy pan prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie mógłby teraz poinformować posłów o środkach znajdujących się w dyspozycji Agencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławKalemba">Proponuję wobec tego, aby pan prezes omówił teraz przedstawione posłom materiały, a do pytań i dyskusji na ten temat przystąpimy dopiero po wysłuchaniu wystąpień wszystkich referentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WładysławŁukasik">Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami przedstawiliśmy członkom Komisji informację dotyczącą kredytów udzielanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zachowując kolejność, w jakiej dane te zostały zamieszczone w materiałach przygotowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, chciałbym rozpocząć od omówienia kredytów obrotowych oraz kredytów związanych ze skupem płodów rolnych. Dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych, Agencja zaczęła stosować w ub. roku na podstawie uchwał Rady Ministrów. Pierwsza uchwała, z 16 lipca ub. roku dotyczyła uruchomienia przez Agencję dopłat do oprocentowania kredytu skupowego i na jej podstawie Agencja przeznaczyła na ten cel 500 mld starych zł. W związku z tym podpisaliśmy realizowaną do tej pory umowę z BGŻ, bowiem zgodnie z uchwałą dopłaty miały funkcjonować zarówno w 1994 r., jak i w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WładysławŁukasik">Podstawowe informacje dotyczące zarówno kwoty kredytów przeznaczonych na skup, jak i wielkości związanych z nimi dopłat, zostały zamieszczone w przedstawionych państwu materiałach i dlatego chciałbym jedynie dodać, że banki sygnalizowały nam znacznie większe zapotrzebowanie na ten rodzaj kredytu niż wynosiły nasze realne możliwości.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WładysławŁukasik">Jeżeli chodzi o kredyt suszowy, to gwoli uzupełnienia wypowiedzi pana wiceministra Pilarczyka chciałbym dodać, że Agencja realizując uchwałę Rady Ministrów z września 1994 r., podpisała umowy w tej sprawie z dziesięcioma bankami. Ponieważ kredyt suszowy związany był z powierzchnią użytków rolnych, a naszym zamiarem było zapewnienie możliwości dostępu do tego kredytu w każdym województwie, przed podpisaniem umów z bankami zażądaliśmy od nich deklaracji dotyczących wielkości kwot zaangażowanych w kredyty w poszczególnych województwach. Dopiero po uzyskaniu tych informacji, przydzieliliśmy bankom odpowiednie limity i podpisaliśmy z nimi umowy. Sądzę, że efektem takiego postępowania jest to, że jak na razie nie otrzymaliśmy poważnych sygnałów informujących nas o braku możliwości korzystania z kredytu suszowego. W początkowym okresie funkcjonowania tego kredytu docierały do nas jedynie informacje o dokonywanej przez część banków spółdzielczych, niezbyt precyzyjnej interpretacji ustalania kwoty kredytu przypadającej na 1 ha użytków rolnych, która powodowała, że była ona niższa niż wynikałoby to z rozporządzenia Rady Ministrów. Z posiadanych przez nas danych wynika, że do końca roku kredyt suszowy uzyskało 340 tys. gospodarstw, jego wysokość wynosiła średnio ponad 900 tys. starych zł na 1 ha użytków rolnych, a kredytem objęto ponad 500 tys. ha. W bieżącym roku zainteresowanie kredytem suszowym jest nadal bardzo wysokie i z aktualnych danych, jakie uzyskaliśmy z banków wynika, że wykorzystają one w pełni uzyskane limity, ponieważ do tej pory zagospodarowały już około 1,8 bln starych zł, a zatem do końca maja pozostała im do rozdysponowania bardzo niewielka kwota środków. Część banków oczekuje od nas zwiększenia kwoty przyznanych limitów, ale niestety, nie posiadamy takich możliwości, ponieważ wielkość tych środków została sztywno określona.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WładysławŁukasik">Aby mieć pewność, że deklaracje banków o pełnym wykorzystaniu przyznanych limitów są zgodne z rzeczywistością, w lutym bieżącego roku przesłaliśmy do nich aneks do zawartej uprzednio umowy, w którym zobowiązały się one do zapłacenia kary umownej w przypadku nie wykorzystania przyznanego przez nas limitu. Pragnę przypomnieć, że kwota 1,9 bln starych zł, jest odrębną kwotą wynikającą z uchwały Rady Ministrów podjętej we wrześniu ubiegłego roku. Według naszych szacunków z kredytu skorzysta około 500 tys. rolników, a jego ogólna kwota wyniesie 7,5 bln starych zł, a więc możemy stwierdzić, że jest to kredyt ogólnie dostępny.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WładysławŁukasik">Jeżeli chodzi o kredyty uruchamiane na podstawie ustawy, to chciałbym powiedzieć, że ukazało się już rozporządzenie wykonawcze, w którym, jako podmiot realizujący te dopłaty wskazuje się Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W związku z tym, w marcu bieżącego roku Agencja podpisała umowę z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w której zostały sprecyzowane zasady, na jakich będzie ona podpisywała umowy z bankami i realizowała dopłaty do oprocentowania kredytów. Poza niezbyt istotną częścią techniczną umowy, zamieszczono w niej kilka istotnych kwestii, a m.in. zapis mówiący, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej określa podział limitu na poszczególne tytuły, tzn. środki obrotowe dla rolnictwa, środki przeznaczone na skup oraz środki związane z działalnością interwencyjną. W umowie znajduje się także zapis, który przenosimy do umów z bankami, dotyczącymi maksymalnej wysokości prowizji pobieranej przez banki, której wysokość została ograniczona do 1%.Do tej pory umowy z Agencją podpisało już 7 banków, a Bank Unii Gospodarczej potwierdził chęć jej podpisania, mimo że jednym z punktów spornych było właśnie wprowadzenie wspomnianego już ograniczenia. Sądzę, że po przyjęciu naszych warunków nie powinny już występować przypadki pobierania przez banki prowizji wyższej od ustalonej w porozumieniu.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WładysławŁukasik">Moi przedmówcy przekazali już państwu informacje na temat wysokości kwot pozostających w dyspozycji Agencji, ale chciałbym potwierdzić opinię pana dyrektora Kowalskiego, że w związku z podwyższeniem wysokości stopy oprocentowania kredytu redyskontowego, a także wzrostem cen skupu, może pojawić się problem pełnego zaspokojenia istniejącego zapotrzebowania na kredyt preferencyjny. Zgodnie z ustaleniami, jakich dokonaliśmy wspólnie z resortem rolnictwa, w pierwszej kolejności chcielibyśmy podpisać umowy z grupą banków dysponujących dużą siecią placówek terenowych, a więc bankami zrzeszającymi banki spółdzielcze, ponieważ mogą one zapewnić powszechny dostęp do tych kredytów potencjalnym, drobnym kredytobiorcom.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WładysławŁukasik">Chciałbym państwa poinformować, że część banków, zwłaszcza tych, które nie specjalizują się w kredytowaniu rolnictwa, wykazuje duże zainteresowanie możliwością udzielania kredytów obrotowych dla rolnictwa i dopłatami do oprocentowania tych kredytów, ale koncentruje swoją działalność kredytową na dużych kredytobiorcach. W związku z tym, aby nie dopuścić do sytuacji, w której tacy kredytobiorcy mogliby w pełni wykorzystać przyznane limity kredytowe, w pierwszej kolejności staramy się korzystać z usług banków spółdzielczych. Do tej pory, oprócz banków, które zrzeszają banki spółdzielcze, podpisaliśmy umowy z trzema bankami obsługującymi cukrownictwo z Lublina, Poznania i Wrocławia oraz z Wielokopolskim Bankiem Rolniczym w Kaliszu. W dalszej kolejności przewidujemy podpisanie umów z grupą innych banków, ale na zasadach, które obowiązywały w umowach zawieranych na uruchomienie kredytów suszowych, oznacza to, że będziemy oczekiwali od banków określenia podziału kwoty kredytów na poszczególne województwa. Po zebraniu tych danych będziemy dążyli jednak do tego, aby liczba banków, z którymi podpiszemy umowy nie przekroczyła kilkunastu, ponieważ w ubiegłym roku Ministerstwo Finansów zawarło umowy z 36. bankami i według zgodnej oceny była to liczba zbyt duża, powodująca znaczne rozproszenie posiadanych środków.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#WładysławŁukasik">Istotnym elementem działalności Agencji, który wynika z zapisów ustawy, są kredyty inwestycyjne. W przedstawionych państwu materiałach zamieściliśmy wszystkie niezbędne informacje dotyczące tej formy kredytów i dlatego nie będę w tej chwili przytaczał wszystkich liczb, a jedynie zwrócę państwa uwagę na wzrastające zainteresowanie kredytobiorców tą formą kredytu. Z każdym kwartałem liczba osób chętnych do uzyskania kredytu inwestycyjnego stale wzrasta, a dane ze stycznia i lutego br. wskazują na dalsze utrzymywanie się tej tendencji.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#WładysławŁukasik">Jedną z charakterystycznych cech kredytów inwestycyjnych jest ich duże zróżnicowanie regionalne. W przedstawionym państwu materiale celowo umieściliśmy grafik obrazujący dane dotyczące liczby wniosków i kwoty kredytów w poszczególnych województwach. Jak państwo zauważyli, są to dane bardzo zróżnicowane, ponieważ wnioski składane przez gospodarstwa rolne dotyczą zwykle drobnych kwot. Biorąc pod uwagę średnie wartości charakterystyczne dla gospodarstw rolnych można stwierdzić, że wysokość zaciąganych kredytów nieznacznie przekracza kwotę 200 mln starych zł, natomiast w przetwórstwie, przeciętny wniosek o kredyt inwestycyjny dotyczy zwykle kwoty rzędu 3 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#WładysławŁukasik">Jeżeli chodzi o liczbę składanych wniosków, to daje się zauważyć dominująca rola gospodarstw rolnych. Z danych dostarczonych przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego wynika, że na 23 tys. wydanych opinii, blisko 20 tys. stanowią inwestycje w gospodarstwach rolnych. Biorąc jednak pod uwagę kwotę uzyskanych kredytów, większą ich część wykorzystują zakłady przetwórstwa rolno-spożywczego. Z posiadanych przez nas danych wynika bowiem, że ogólna kwota kredytów uzyskanych przez gospodarstwa rolne kształtuje się na poziomie 4 bln starych zł, natomiast ogólna kwota kredytów, które otrzymały zakłady przetwórstwa rolno-spożywczego wynosi 4,5 bln starych zł. Tak w dużym skrócie przedstawiają się dane dotyczące struktury kredytu.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#WładysławŁukasik">Jak już wspomniano, od października ubiegłego roku funkcjonują kredyty przeznaczone na cele branżowe. Ponieważ pan wiceminister Pilarczyk dosyć szczegółowo przedstawił tę kwestię, chciałbym jedynie dodać, iż w tej chwili zaangażowanie kredytowe w przetwórstwo mleka sięga już kwoty 1 bln starych zł i nadal utrzymuje się duże zainteresowanie kredytobiorców możliwością otrzymania tej formy finansowania ich działalności. Większość dobrych spółdzielni mleczarskich złożyła już odpowiednie wnioski, ale niestety, nie wiem, co zrobią pozostałe spółdzielnie.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#WładysławŁukasik">Podejmujemy działania mające na celu poprawienie informacji o kredytach oraz stopnia dostępności kredytów branżowych dla producentów mleka, ponieważ w niektórych rejonach naszego kraju dostęp do informacji i kredytów nie jest jeszcze w pełni zadowalający i być może należałoby zawrzeć umowy z innymi bankami lub zachęcić te banki, z którymi podpisaliśmy już umowy, do bardziej aktywnego włączenia się w proces kredytowania tego programu.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#WładysławŁukasik">Razem z kredytami branżowymi mogą funkcjonować, na podobnych zasadach, kredyty regionalne. W tej chwili jedynym przykładem kredytu regionalnego jest zatwierdzony przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej program przeznaczony dla woj. krośnieńskiego. Oprócz produkcji owczarskiej, która mieści się w programie branżowym, obejmuje on także produkcję i przetwórstwo związane z hodowlą kóz.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#WładysławŁukasik">Z posiadanych przez nas danych z końca ub. roku wynika, że pozytywnie zaopiniowano dotychczas 23 tys. wniosków dotyczących kredytów inwestycyjnych, na podstawie których banki uruchomiły 16,5 tys. kredytów. Jednym z elementów, który stwarzał pewne problemy w przypadku kredytów inwestycyjnych, była potrzeba doprecyzowania, co należy rozumieć pod pojęciem inwestycji w rolnictwie, przetwórstwie rolno-spożywczym oraz usługach dla rolnictwa. Pierwsza próba doprecyzowania tego terminu została podjęta we wrześniu ub. roku, a jej efektem był biuletyn precyzujący rodzaje nakładów. Przekazany ostatnio członkom Komisji biuletyn nr 1 z 1995 r. zawiera zarówno wykaz działalności, jak i szereg uwag dotyczących zakresu i rodzaju nakładów, które mogą być objęte dopłatami. W praktyce okazało się bowiem, że część banków oraz ośrodków doradztwa rolniczego, w bardzo dowolny sposób interpretowało pojęcie inwestycji w rolnictwie i w związku z tym w dosyć licznych przypadkach musieliśmy nawet wstrzymać dopłaty i zażądać zwrotu pobranych już środków. Najczęściej przypadki te dotyczyły zaciągania kredytu na spłatę już istniejących zobowiązań, a więc był to kredyt o charakterze płatniczym, a nie inwestycyjnym. Spotykaliśmy się także z wydatkami o charakterze inwestycyjnym, ale nie produkcyjnym, za jakie można uznać np. nabywanie mieszkań lub wydatkami przeznaczonymi na prowadzenie działalności handlowej i usługowej, za jakie można uznać np. zakup TIR-ów, a także produkcji opakowań i maszyn na potrzeby rolnictwa, czyli środków do produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#WładysławŁukasik">Według przepisów ustawy możemy bowiem dofinansowywać jedynie przemysł rolno-spożywczy. Funkcjonujące niegdyś pojęcie gospodarki żywnościowej miało szerszy zakres i obejmowało również produkcję środków do produkcji rolnej. Staraliśmy się wobec tego doprecyzować znaczenie tego terminu, ale nie zakończyliśmy jeszcze tego procesu, ponieważ wyjaśnienia wymaga jeszcze jeden element, a mianowicie inwestycje realizowane na terenie wielkich miast. Jeżeli konkretna inwestycja w zakresie przemysłu rolno-spożywczego jest realizowana na terenie dużego miasta, to chociaż formalnie można ją zaklasyfikować do zakresu działalności Agencji, z punktu widzenia celu, które ma ona spełniać rodzą się niekiedy pewne wątpliwości i dlatego wyłączyliśmy z kredytowania część nakładów umieszczonym w wykazie, bowiem dotyczyły one działów, które mają niewielki związek z rolnictwem. Konkretnie mówiąc wyłączyliśmy nakłady na wody mineralne, rektyfikację spirytusu, produkcję wina, ciastkarstwo, cukiernictwo i produkcję czekolady oraz przetwórstwo produktów importowanych, jak np. palenie kawy, rafinację olejów importowanych itp. Ideą, która nam przyświecała podczas tworzenia tego wykazu, było zapewnienie możliwości kredytowania każdej formy działalności opartej na przetwórstwie krajowych surowców. Staramy się, aby nasza działalność miała charakter systemowy, a więc zależy nam na opracowaniu takiej wykładni, która obowiązywałaby wszystkie przypadki i wykluczała konieczność podejmowania indywidualnej decyzji, czy dany typ działalności można zaliczyć do celów objętych dopłatą.</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#WładysławŁukasik">Chciałbym dodać, że nasze działania spowodowały, iż niezbędna stała się zmiana wzoru opinii wydawanej przez ośrodki doradztwa rolniczego oraz zmiana roli tej opinii w procesie podejmowania przez banki decyzji o objęciu danego przedsięwzięcia dopłatami do oprocentowania. W początkowym okresie zakładano, że pozytywna opinia wydana przez ośrodek doradztwa rolniczego zwalnia bank z obowiązku analizy danego przedsięwzięcia i oceny jego zdolności z wymogami zawartymi w przepisach ustawy lub rozporządzenia, ale po licznych przypadkach błędnych decyzji zaproponowaliśmy bankom przyjęcie aneksu do uprzednio zawartej umowy, który zakładał nieco odmienne traktowanie roli tej opinii. W tej chwili opinia ośrodka doradztwa rolniczego nie zwalnia banków z odpowiedzialności wynikającej z oceny zgodności przeznaczenia kredytu z przepisami zawartymi w ustawie i rozporządzeniach wykonawczych. Chciałbym dodać, że zdarzały się przypadki, iż po drodze od ośrodka doradztwa rolniczego do banku, treść biznesplanu ulegała modyfikacji, co przysparzało argumentów obydwu podmiotom zaangażowanym w proces udzielania kredytu i nie pozwalało na jednoznaczne określenie ich odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#WładysławŁukasik">Pragnę państwa poinformować, że Rada Agencji przyjęła już przygotowane przez nas sprawozdanie z działalności Agencji w 1994 r. W tej chwili przygotowujemy je do druku i mam nadzieję, że w najbliższym czasie zostanie ono przedstawione członkom Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że obok, bardzo już popularnych, nowych linii kredytowych przeznaczonych na zakup ziemi i pomoc dla młodych rolników, wprowadzamy linie kredytowe wspierające działalność drobnej przedsiębiorczości na terenach wiejskich i hurtowych rynków rolniczych oraz modyfikujemy zasady finansowania inwestycji wodociągowych, powiększając o 10% kwotę subwencji dla grupy 10 województw o najmniej rozbudowanym systemie wodociągów. Obniży to automatycznie o 10% wymagany dotychczas udział środków własnych gminy.</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#WładysławŁukasik">Nowym istotnym elementem, który został uwzględniony w nowelizowanym rozporządzeniu, jest dofinansowywanie praktycznej nauki zawodu. Sądzimy, że powinno ono objąć gospodarstwa pomocnicze szkół rolniczych w zależności od znajdującej się w nich liczby praktykantów oraz okresu i rodzaju praktyk. Chcielibyśmy również stworzyć możliwość prowadzenia praktyk zawodowych w indywidualnych gospodarstwach rolnych, ale uważam, że powinny się one odbywać za pośrednictwem i pod nadzorem ośrodków doradztwa rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-38.18" who="#WładysławŁukasik">Kolejna istotna zmiana dotyczy form pomocy i polega na wprowadzeniu pewnej alternatywy dopłat do oprocentowania, polegającej na możliwości jednorazowej pomocy w spłacie kapitału. Mogliby z niej korzystać zarówno drobni kredytobiorcy, jak i te osoby, które mogą spłacić kredyt przed upływem wyznaczonego terminu. Jeżeli po dwóch lub trzech latach spłat kredytu zaciągniętego na 8 lat, rolnik mógłby spłacić pozostałą część kapitału w jednej racie, to wtedy - ponieważ zwalniałoby to Agencję z obowiązku stosowania dopłat przez pozostałe lata - moglibyśmy udzielić mu jednorazowej pomocy w spłacie pozostałej części kapitału. Oczywiście będzie to możliwe dopiero z chwilą wejścia w życie znowelizowanego rozporządzenia, a skala tej pomocy będzie zależała od posiadanych środków. Tego rodzaju pomoc jest bowiem bardziej kosztowna niż dopłaty do odsetek, ale jednocześnie jej zaletą jest to, iż zwalnia nas z zobowiązań w następnych latach. Chciałbym przy okazji państwa poinformować, że wielkość zobowiązań powstałych w poprzednim okresie jest bardzo znaczna i w przypadku kredytów inwestycyjnych wynosi 1,2 bln zł. Inaczej mówiąc są to skutki uruchomionych w ubiegłym roku kredytów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-38.19" who="#WładysławŁukasik">Muszę przyznać, że zbyt skromne rozmiary osiągnęła działalność Agencja polegająca na usuwaniu mankamentów postępowania bankowego związanych głównie z udzielaniem poręczeń i gwarancji. Myślę, że tego typu działalność Agencji byłaby potrzebna w zupełnie znikomym zakresie, gdyby nastąpiło usprawnienie funkcjonowania banków. Na razie jednak zbyt wielu kredytobiorców napotyka na bariery wynikające z nazbyt rygorystycznego stosowania przez banki przepisów dotyczących zabezpieczenia spłaty udzielonej pożyczki. Tymczasem Agencja może udzielać poręczeń i gwarancji jedynie w przypadku kredytów inwestycyjnych i dlatego niezadowolenie kredytobiorców, wynikające z odmowy udzielenia poręczenia dotyczy głównie kredytów obrotowych. Nie mamy również możliwości indywidualnego traktowania wniosków rolników wynikających z przypadków losowych, ponieważ ani przepisy zawarte w ustawie, ani w rozporządzeniu, nie przewidują takich sytuacji. Ogólnie można stwierdzić, że problemy związane z kredytowaniem rolnictwa rozwiązujemy jedynie częściowo i, jak na to wskazują dane statystyczne, bardzo niejednolicie w różnych regionach kraju.</u>
          <u xml:id="u-38.20" who="#WładysławŁukasik">W województwach, w których występuje nikłe zainteresowanie formami pomocy kredytowej prowadzonymi przez naszą Agencję, chcemy przeprowadzić serię spotkań organizowanych przy pomocy i udziale ośrodków doradztwa rolniczego, podczas których zamierzamy upowszechnić informacje dotyczące możliwości korzystania z różnych linii kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-38.21" who="#WładysławŁukasik">Jak już wspominałem, za chwilę rozpoczyna się posiedzenie Rady Ministrów, podczas którego będzie rozpatrywana propozycja zmiany treści rozporządzenia i dlatego prosiłbym o zwolnienie mnie z konieczności udziału w dalszej części posiedzenia. Sądzę, że pan dyrektor Zwierz, który będzie uczestniczył w dalszej części obrad, z całą pewnością odpowie na państwa ewentualne pytania, ponieważ jest w pełni zorientowany w problematyce linii kredytowych oraz działalności Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyPilarczyk">Czy w podsumowaniu swojej wypowiedzi mógłby nas pan poinformować, jakie kwoty dopłat do poszczególnych rodzajów kredytów są przewidziane w 1995 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WładysławŁukasik">Przygotowany i przedstawiony Radzie Agencji projekt planu finansowego został już przedłożony ministrowi finansów, bowiem zgodnie z procedurą plan Agencji zatwierdza jej prezes po zasięgnięciu opinii wyżej wymienionych podmiotów. Zakładamy, że na dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych przeznaczymy kwotę 2,435 bln starych zł, z czego na dopłaty do kredytów inwestycyjnych, których stopa oprocentowania wynosi 20%, przeznaczymy kwotę 1 bln zł, a na dopłaty do kredytów branżowych i regionalnych, kwotę 685 mld starych zł. Jeżeli chodzi o nowe linie kredytowe, to na dopłaty do oprocentowania kredytów przeznaczonych na zakup ziemi Agencja przeznaczy około 300–350 mld starych zł, natomiast na dopłaty do oprocentowania kredytów przeznaczonych dla młodych rolników około 400 mld starych zł. W przypadku linii kredytowej przeznaczonej dla młodych rolników przewidujemy, że tuż po świętach Wielkanocnych zorganizujemy spotkanie z przedstawicielami ośrodków doradztwa rolniczego, na którym przekażemy im podstawowe wytyczne dotyczące sporządzania i zatwierdzania planów modernizacji gospodarstw. Chcemy również podpisać z ODR formalne porozumienie o współpracy, które regulowałoby podstawowe prawa i obowiązki stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Czy mogę prosić o głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławKalemba">Bardzo proszę, sądzę jednak, że przekaże nam pani swoje wątpliwości dosłownie w trzech słowach, ponieważ czeka nas jeszcze rozstrzygnięcie kilku innych ważnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Nie mogę swojej wypowiedzi ograniczyć do kilku zaledwie słów, ponieważ chciałabym członkom Komisji przekazać kilka istotnych informacji.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po pierwsze - należę do grona osób, które bardzo usilnie wspierało wysiłki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zmierzające do nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z 22 marca 1994 r. Związek, który reprezentuję, na spotkaniu, które odbyło się 22 marca br. skierował na ręce pana premiera Józefa Oleksego żądanie, aby w bardzo pilnym trybie zakończono wreszcie to, co powinno być wprowadzone w życie od 1 stycznia br., a nie doczekało się realizacji, mimo że minął już I kwartał nowego roku. Podczas posiedzenia pan premier Oleksy powiedział, że należy ten temat wprowadzić do porządku obrad pierwszego posiedzenia Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów i kolejnego posiedzenia Rady Ministrów. Mam nadzieję, że podczas dzisiejszych obrad Rady Ministrów sprawa ta zostanie ostatecznie rozstrzygnięta, ale chciałabym zapytać pana prezesa, czy popierany przez nas projekt, którego treść znam w wersji z 10 lutego br., zmienił się w stosunku do projektu, który zostanie uchwalony podczas dzisiejszego posiedzenia rządu? Czy zaszły w nim jakieś zasadnicze zmiany, ponieważ jeżeli miałyby one mieć niekorzystny charakter, to jako Komisja moglibyśmy jeszcze w tym momencie wesprzeć argumentację pana prezesa, aby nie dopuścić do sytuacji, w której po upływie 6 miesięcy okaże się on nieaktualny i stracimy kolejny rok przygotowując następną nowelizację.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Żadnej z osób siedzących na tej sali nie muszę chyba przekonywać o tym, jak niezmiernie pilnym i ważnym zagadnieniem jest w tej sytuacji szybkie podjęcie decyzji oraz torowanie coraz szerszego dostępu do kredytów. Chciałabym się również dowiedzieć, jaka kwota środków zostanie przeznaczona na wspieranie rozwoju drobnej wytwórczości na wsi, która pozwoli na szybsze uruchamianie alternatywnych źródeł dochodów. Prowadzone przez nas szkolenie kobiet i całych rodzin musi być wsparte rozwiązaniami systemowymi i dlatego, m.in. w tym właśnie celu, zabiegamy o zapisanie takiego rozwiązania w nowelizowanym rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławKalemba">Chciałbym przypomnieć, że dzisiejsze posiedzenie zostało zwołane w trybie pilnym właśnie ze względu na wagę omawianego zagadnienia. Sądzę jednak, że najpierw powinniśmy wysłuchać wszystkich zaproszonych gości, a dopiero później przeprowadzić na ten temat gruntowną dyskusję. Doświadczenia wynikające z przebiegu poprzednich posiedzeń Komisji wskazują na to, że zwykle instytucja zapytań poselskich zamieniała się w dyskusję i w ten sposób dwukrotnie traciliśmy cenny czas. Wolałbym co prawda, aby pan prezes uczestniczył w całym posiedzeniu Komisji, ponieważ wymaga tego waga omawianej kwestii, ale ze względu na to, iż podczas posiedzenia Rady Ministrów mogą zostać podjęte ostateczne decyzje, musimy znaleźć rozwiązanie, które zadowoli obydwie strony. Czy pan poseł Stec chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławStec">Czy mógłbym się dowiedzieć, kiedy zostaną uruchomione wynikające z zapisu ustawy z 5 stycznia 1995 r. kredyty przeznaczone na nawozy, nasiona oraz środki ochrony roślin? Pan prezes Łukasik wspomniał o tym, że Agencja podpisała już porozumienia z siedmioma bankami, jednak z rozmowy, jaką przeprowadziłem z panią wiceprezes Banku Gospodarki Żywnościowej wynika, iż nie dokonano jeszcze podziału dopłat, który warunkuje realizację zawartych umów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKalemba">Pragnę przypomnieć, że skierowałem już takie pytania do przedstawicieli resortu rolnictwa oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Uważam, że powinniśmy na nie otrzymać odpowiedzi, ale dopiero po prezentacji wszystkich materiałów i dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WładysławŁukasik">Jeżeli chodzi o kwoty przeznaczone na wspieranie drobnej przedsiębiorczości, to chciałbym powiedzieć, że zgodnie z zapisami umowy dotyczącej pożyczki ASAL, na drobną przedsiębiorczość i wspieranie rynków hurtowych przeznaczono 50 mln dolarów. Jak dotychczas, z kwoty tej nie wykorzystano ani jednej złotówki i dlatego zwróciliśmy się do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej z pytaniem dotyczącym sposobu jej ewentualnego podziału oraz zapoznaliśmy się z przebiegiem rozmów i ustaleniami dokonanymi z przedstawicielami Banku Światowego, z których wynika, że 20 mln dolarów powinno być przeznaczone na wspieranie rynków hurtowych, a 30 mln dolarów, na wspieranie drobnej wytwórczości.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WładysławŁukasik">W przypadku drobnej przedsiębiorczości, przewidziano utworzenie kilku ścieżek kredytowych, które obejmowałyby swoim zakresem zarówno osoby samozatrudniające się, jak i osoby, które organizują zakłady drobnej przedsiębiorczości i zatrudniają do sześciu osób i na pełnych etatach. Przewidziano, że mogą one otrzymać pomoc w wysokości 100 mln złotych na jedno utworzone miejsce pracy.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#WładysławŁukasik">Odpowiadając na pytanie pana posła Steca chciałbym powiedzieć, że umowa z BGŻ została podpisana 31 marca, ale musi on przyznane mu limity rozdzielić na poszczególne oddziały. Sądzę, że będzie to możliwe dzisiaj lub jutro, natomiast wszystkie oddziały BGŻ mogą już w tej chwili rozpocząć udzielanie kredytów, ponieważ w pierwszych dniach na pewno nie przekroczą wartości przyznanych im limitów.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#WładysławŁukasik">Chciałbym państwa poinformować, że projekt rozporządzenia gotowy był jesienią ubiegłego roku i w listopadzie stał się przedmiotem obrad Rady Agencji, a 28 grudnia ub. roku odbyła się w jego sprawie pierwsza międzyresortowa konferencja uzgodnieniowa. Mimo żmudnych uzgodnień, szczególnie z Ministerstwem Finansów, jego treść została w końcu uzgodniona na początku marca bieżącego roku. Zmiany, jakie nastąpiły w kierownictwie ministerstw spowodowały, że do uzgodnionego już projektu zgłoszono autopoprawkę. W zasadzie można powiedzieć, że w końcowym efekcie powrócono do pierwotnej wersji projektu pozostawiając w jego tekście limit 100 ha użytków rolnych dotyczące kredytu przeznaczonego na zakup ziemi oraz wprowadzając korzystną zmianę polegającą na zastosowaniu korzystniejszego, z punktu widzenia kredytobiorcy, oprocentowania. W pierwotnej wersji projektu przewidywaliśmy bowiem, że wysokość oprocentowania oraz mechanizm jego naliczania w przypadku kredytów przeznaczonych na zakup ziemi i pomoc dla młodych rolników, będzie takie, jak kredytów branżowych i wynosić będzie 10% w skali roku. Obecne ustalenia zakładają, że kredytobiorca będzie płacił nie mniej niż 1/4 oprocentowania kredytu redyskontowego, tak jak ma to miejsce w przypadku kredytów udzielanych przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa, jeżeli zakupu dokonuje się z rozłożeniem spłaty należności na raty. Pozostałe zmiany mają mniejsze znaczenie i polegają na doprecyzowaniu pewnych zapisów dotyczących drobnej przedsiębiorczości. Można powiedzieć, że są to zmiany porządkowe, które nie wpływają na meritum sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławKalemba">Uważam, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, przy opracowywaniu projektu rozporządzenia o kredytach na zakup ziemi, powinno być zainteresowane współpracą z członkami Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Sądzę, że o ile będzie to możliwe, pan prezes Łukasik po zakończeniu posiedzenia Rady Ministrów powróci na nasze posiedzenie, a podczas jego nieobecności niezbędnych informacji udzieli nam pan dyrektor Zwierz. Chciałbym obecnie prosić pana prezesa Balazsa o przybliżenie członkom Komisji zasad funkcjonowania linii kredytowej Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ArturBalazs">Obecnie Fundusz za pośrednictwem trzech banków prowadzi cztery linie kredytowe. Największym partnerem Funduszu jest Bank Gospodarki Żywnościowej, ale linię kredytową związaną z gazyfikacją prowadzi Bank Ochrony Środowiska, a linię kredytową związaną z telekomunikacją prowadzi Bank Rolno-Przemysłowy. Największa linia kredytowa przeznaczona jest na kredytowanie produkcyjnych inwestycji rolniczych i obejmuje następujące kierunki działalności: poprawę jakości mleka u bydła, przechowalnictwo i przetwórstwo zboża, produkcję opakowań przeznaczonych dla zdrowej żywności, przechowalnictwo i przetwórstwo ziemniaków, rozwój usług produkcyjnych i komunikacyjnych, rozwój agroturystyki i wypoczynku na terenach wiejskich, rozwój hodowli ryb słodkowodnych oraz kredytowanie bazy usług weterynaryjnych. Trzy ostatnie linie kredytowe funkcjonują dopiero od trzech tygodni i są wynikiem pewnej korekty regulaminu kredytowania. Oprocentowanie kredytów wynosi 0,75% stopy redyskontowej, co według naszych zamierzeń w chwili wprowadzenia tego parametru miało stanowić 21%. W związku ze zmianą oprocentowania kredytu redyskontowego i refinansowego, kredyt ten podrożał o około 1,5%. Jest on udzielany na okres do 10 lat z możliwością wprowadzenia okresu karencji, który średnio trwa około 1 roku.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#ArturBalazs">Drugą linią kredytową jest linia służąca wspieraniu rozwoju telekomunikacji wiejskiej. Oprocentowanie tego kredytu wynosi 0,47% stopy redyskontowej i według naszych parametrów powinno wynosić 14%. Jego maksymalna wysokość może wynosić 3 mld starych zł, i mogą się o niego ubiegać spółki i komitety telefonizacyjne oraz, po wprowadzeniu ostatnio niezbędnej korekty, także zarządy gmin.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#ArturBalazs">Trzecia linia kredytowa służy wspieraniu gazyfikacji wsi i obejmuje dwa kierunki - budowę sieci rozdzielczych niskiego i średniego ciśnienia zapewniającą dostarczenie gazu z rurociągów wysokoprężnych do gospodarstw domowych oraz budowę rozlewni gazu płynnego propan-butan. Oprocentowanie pierwszego z tych kredytów wynosi 0,47 stopy kredytu redyskontowego, natomiast oprocentowanie drugiego kredytu jest nieco wyższe i wynosi 0,74 stopy kredytu redyskontowego.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#ArturBalazs">Zupełnie nową linią kredytową, która funkcjonuje od 1 kwietnia br., jest linia służąca kredytowaniu oświaty rolniczej. Uruchamiając tę linię odpowiadamy na zapotrzebowanie zgłaszane głównie przez samorządy wiejskie. Kredyt ten jest najtańszy, bowiem jego oprocentowanie wynosi 0,3 stopy redyskontowej, co w chwili obecnej stanowi około 8% w skali roku, a jego maksymalna wysokość może osiągnąć 5 mld starych zł przy zaawansowaniu kosztorysowym wynoszącym około 50%. Spłata kredytu może być rozłożona na okres 7 lat z możliwością wprowadzenia okresu karencji.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#ArturBalazs">Jeżeli chodzi o dotychczasowe efekty prowadzonej przez Fundusz Akcji Kredytowej, to należy wśród nich wymienić wybudowanie 300 piekarni, 143 młynów, 300 rzeźni i masarni, 37 wytwórni makaronu, 140 inwestycji w zakresie przetwórstwa mlecznego, 46 inwestycji w zakresie przetwórstwa warzywno-owocowego. Prowadziliśmy również szeroko zakrojoną akcję dotacyjną w zakresie gazyfikacji i telefonizacji wsi i chociaż obecnie dziedziny te objęte są kredytowaniem, dzięki naszej akcji na wsi powstało około 350 tys. przyłączeń gazyfikacyjnych i ponad 100 tys. przyłączy telefonicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławKalemba">Proszę, aby obecnie informacji na temat realizacji kredytów zawartych w ustawie z 5 stycznia br. udzieliła nam wiceprezes Banku Gospodarki Żywnościowej pani Żabówka-Majerczyk. Sądzę, że członków Komisji interesowałyby również pani wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Ponieważ moi przedmówcy omówili już rodzaje kredytów i warunki ich udzielania, chciałabym państwa poinformować o zaangażowaniu BGŻ oraz zrzeszonych w jego strukturze banków spółdzielczych w finansowanie związanych z rolnictwem nakładów bieżących i inwestycyjnych. Ogólnie mówiąc, można wyróżnić trzy formy tego zaangażowania, a pierwsza z nich polega na tym, że BGŻ, podobnie jak inne banki, udziela kredytów komercyjnych na cele związane z rolnictwem oraz produkcją bieżącą.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Po drugie - BGŻ udziela również kredytów preferencyjnych cieszących się znacznie większym zainteresowaniem zarówno naszych klientów, jak i członków sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które możemy podzielić na dwie grupy. Są to kredyty udzielone w ubiegłych latach, do których dopłaty realizuje nadal minister finansów oraz kredyty realizowane na podstawie umów zawartych z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zarówno w ubiegłym, jak i w bieżącym roku, które przeznaczone są na inwestycje oraz produkcję bieżącą.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Na podstawie zawartych umów, w ramach różnych linii kredytowych realizujemy kredyty przeznaczone na inwestycje modernizacyjne prowadzone w gospodarstwach. Wspólnie z bankami zrzeszonymi w strukturze BGŻ sfinansowaliśmy do tej pory 12 tys. takich kredytów podstawowych i uzupełniających, udzielanych w ramach restrukturyzacji długów, na ogólną kwotę 2,647 bln starych zł. Stosunkowo późno wdrożyliśmy w ub. roku kredyty branżowe, ale Bank Gospodarki Żywnościowej zaangażował w nie ponad 200 mld starych zł, a banki spółdzielcze ponad 32 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Największym zainteresowaniem w ostatnim okresie cieszyły się jednak kredyty suszowe, które realizowaliśmy na podstawie umowy zawartej w październiku ub. roku. Muszę jednak przyznać, że były one nieco spóźnione, bowiem prace związane z zasiewami były już na ukończeniu i dlatego w końcu roku wynikające z ich tytułu zadłużenie, zarówno w BGŻ, jak i bankach spółdzielczych sięgało 4 bln starych zł, i tak stanowiło bardzo znaczną kwotę, jeżeli weźmiemy pod uwagę zaledwie 3-miesięczny okres ich realizacji. Pragnę dodać, że do końca marca bieżącego roku wykorzystaliśmy już wszystkie środki przyznane nam na dopłaty do oprocentowania tych kredytów. Dzisiaj otrzymałam jednak pismo, w którym Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zawiadamia nas, że przekazuje nam środki nie wykorzystane przez inne banki, co pozwoli sfinansować niektóre nakłady związane z kredytami suszowymi w tych województwach, które zgłosiły największe zapotrzebowanie na dodatkowe środki.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">31 marca bieżącego roku podpisaliśmy umowę dotyczącą udzielania kredytów funkcjonujących na podstawie ustawy z 5 stycznia 1995 r. Ponieważ o negocjacjach dotyczących tej umowy i zawartych w niej warunkach wspominał już pan prezes Łukasik, pragnę państwa jedynie poinformować, że zgłoszone zostało również zapotrzebowanie na dopłaty i przedstawione zostały propozycje podziału ogólnej kwoty dopłat na poszczególne województwa. Ponieważ zapotrzebowanie na dopłatę do oprocentowania kredytów preferencyjnych przekracza możliwości budżetowe określone w ustawie na 1995 r., ostateczny podział limitów na poszczególne województwa dostosujemy do ilości otrzymanych środków. Chciałabym dodać, że oddziały terenowe BGŻ zostały już poinformowane o fakcie podpisania umowy oraz uruchomieniu w bieżącym roku kredytów realizowanych na podstawie zapisów tej ustawy. Pisma zawierające taką informację wysłaliśmy do oddziałów terenowych nazajutrz po podpisaniu umowy, które nastąpiło, jak już wspomniałam, 31 marca br.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Jeżeli chodzi o inne kredyty, to chciałabym powiedzieć, że obserwujemy duże zainteresowanie klientów kredytami przeznaczonymi na skup i przechowywanie płodów rolnych. Także i w tym przypadku funkcjonują jeszcze kredyty z ubiegłego roku, do których dopłatami dysponował minister finansów, a ich ogólna wartość wynosi 3,7 bln starych zł. Także w ub. roku, w ramach linii interwencyjnej powstałej na mocy decyzji rządu, z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podpisaliśmy umowę o dopłatach do kredytów skupowych i w jej ramach udzieliliśmy dotychczas kredytów na łączną kwotę 3,6 bln starych zł. Łącznie, do końca 1994 r., Bank Gospodarki Żywnościowej przeznaczył na kredyty skupowe 7,312 bln starych zł, co stanowi bardzo znaczną pozycję w jego ogólnych wydatkach. Podsumowując informację o kredytach, do których oprocentowanie dopłaca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, można stwierdzić, że łączne zadłużenie BGŻ i banków spółdzielczych z tytułu tych kredytów przekracza kwotę 10 bln starych zł, natomiast w przypadku kredytów, do których dopłaca budżet państwa kwotę 4,94 bln starych zł, ale w jej skład wchodzą również kredyty z lat ubiegłych, do których nadal są stosowane odpowiednie dopłaty.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Bank Gospodarki Żywnościowej udziela ponadto wysoce preferencyjnych kredytów pochodzących ze środków Fundacji, o której działalności mówił pan prezes Balazs. Zaangażowanie naszego banku w udzielaniu tych kredytów jest dosyć znaczne, bo chociaż są one niewielkie i ich wysokość nie przekracza przeważnie kwoty 1 mld starych zł, to jednak do tej pory, na podstawie umowy zawartej już w 1990 r., ich ogólna liczba przekroczyła 5 tys. Ponadto 3 lata temu zawarliśmy umowę z fundacją kościelną, na podstawie której realizujemy kredyty wspomagające działania mające na celu poprawę zaopatrzenia wsi w wodę oraz budowę oczyszczalni ścieków.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Chciałabym obecnie przedstawić państwu kilka uwag na temat zagrożeń, jakie mogą przeszkodzić realizacji kredytów przeznaczonych na nakłady w rolnictwie. Pierwszym i podstawowym zagrożeniem jest możliwość, że środki przeznaczone w ustawie budżetowej na kredytowanie rolnictwa mogą okazać się niewystarczające ze względu na wzrost stopy oprocentowania kredytu refinansowego, który wyznacza podstawę oprocentowania kredytu, a tym samym liczbę możliwych dopłat. Drugim istotnym elementem, zarówno z punktu widzenia banków jak i całej gospodarki, jest duża liczba jednostek pozbawionych zdolności kredytowej, które funkcjonują zwłaszcza w spółdzielczości i przemyśle państwowym, ale głównie w rolnictwie. Chciałabym państwa poinformować, że w końcu 1994 r. zdolności kredytowych nie posiadało 2261 jednostek, które w zasadzie funkcjonowały w przemyśle mającym decydujące znaczenie dla rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Trzecim istotnym zagrożeniem jest fakt, że część banków spółdzielczych, ze względu na przedłużający się proces tworzenia banków regionalnych, nie będzie w stanie wykorzystując własne środki, sfinansować nakładów wynikających z istniejących potrzeb. Kolejnym zagrożeniem są wdrożone już procesy restrukturyzacyjne, które dotyczą zarówno dużych przedsiębiorstw państwowych, jak i spółdzielczych. Prowadzimy w tej chwili bankowe postępowania ugodowe i wdrażamy programy naprawcze, ale są to bardzo złożone procesy, które w przypadku dużych przedsiębiorstw mogą trwać nawet kilka miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławKalemba">Ponieważ dowiedzieliśmy się już, jakie kwoty możemy przeznaczyć na dopłaty do kredytów uruchamianych zgodnie z zapisami ustawy z 5 stycznia br., chciałbym się dowiedzieć, jakie zapotrzebowanie na ten rodzaj kredytu zgłaszane jest w BGŻ i zrzeszonych z nim bankach spółdzielczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">BGŻ złożył zapotrzebowanie na 1,9 bln starych zł. Zdaję sobie sprawę, że ze względu na ograniczoną ilość środków budżetowych oraz potrzeby zgłaszane przez inne banki, z którymi podpisano już umowy, wysokość naszego zapotrzebowania zostanie skorygowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławKalemba">Na jaką kwotę mogą państwo liczyć, biorąc pod uwagę informację przedstawioną przez prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Myślę, że byłoby lepiej, aby na ten temat wypowiedział się przedstawiciel Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StanisławKalemba">Celowo poruszyłem tę kwestię, ponieważ odpowiedź na te pytania ukazałaby nam skalę problemu. Mam nadzieję, że pan dyrektor Zwierz udzieli nam informacji na ten temat w dalszej części posiedzenia, ponieważ podczas spotkań z rolnikami nie bardzo wiemy jakich odpowiedzi mamy udzielać na pytania dotyczące kredytowania rolnictwa. Wysłuchaliśmy do tej pory wystąpień przedstawicieli najważniejszych instytucji zajmujących się tą problematyką i w związku z tym chciałbym zapytać, czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos na ten temat? Nie widzę. W związku z tym proponuję, abyśmy od razu przystąpili do dyskusji pomijając fazę pytań poselskich, ponieważ dotychczasowe doświadczenie wskazuje na to, że trudno jest ją oddzielić od polemicznych wypowiedzi posłów. Sądzę, podobnie jak pozostali członkowie prezydium Komisji, że czas trwania wypowiedzi należy ograniczyć do 5 minut i powinny być one zakończone konkretnymi wnioskami, które pomogą wypracować wspólne stanowisko Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławPawlak">Chciałbym w formie pytań zwrócić państwa uwagę na trzy grupy problemów. O ile wiem, rolników bardzo interesuje nowo utworzona linia kredytowa przeznaczona na zakup ziemi. Chociaż pan wicepremier Jagieliński podczas swoich wystąpień telewizyjnych wielokrotnie zapowiadał jej uruchomienie, podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji otrzymaliśmy na ten temat dosyć lakoniczne informacje i dlatego chciałbym zapytać, czy nowa linia kredytowa musi być przeznaczona tylko na zakup ziemi, czy też rolnik kupując gospodarstwo wraz z zabudowaniami będzie mógł zaciągnąć kredyt na wykupienie zabudowań znajdujących się na terenie jego gospodarstwa?</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#StanisławPawlak">W przedstawionych nam materiałach nie znalazłem również informacji na temat okresu spłaty tego kredytu i dlatego prosiłbym o kilka zdań na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#StanisławPawlak">Kolejną kwestią związaną z funkcjonowaniem tego kredytu jest wiek rolnika, który, jak to wynika z treści przedstawionych nam dokumentów, nie może przekraczać 40 lat. Mam na ten temat nieco odmienne zdanie, bowiem uważam, że jeżeli spłata kredytu zostałaby rozłożona na 8 lat, umożliwiłoby to znaczne złagodzenie tego ograniczenia, ponieważ wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego jaki naprawdę jest wiek emerytalny rolników.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#StanisławPawlak">Wątpliwości budzi również kwestia powierzchni gospodarstwa, która, jak wynika z informacji przygotowanej przez resort rolnictwa nie może być niższa niż obliczona przez GUS średnia powierzchnia gospodarstwa w danym województwie. Nie jestem przekonany o słuszności takiego rozwiązania, ponieważ nie wiem, czy przepis ten dotyczy dodatkowo zakupowanej ziemi, czy też nowo powstającego gospodarstwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#StanisławPawlak">Druga grupa spraw dotyczy kredytu suszowego i jego związku z kredytem udzielanym na podstawie przepisów ustawy z 5 stycznia 1995 r. Czy uzyskanie kredytu suszowego w ubiegłym lub bieżącym roku nie wyklucza możliwości skorzystania z kredytu udzielanego na mocy przepisów tej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#StanisławPawlak">Trzecia grupa spraw związana jest z wypowiedzią pana prezesa Balazsa. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem pańską wypowiedź, ale wynikało z niej, że realizując oczekiwania samorządów gmin pana Fundacja uruchamia nową linię kredytową przeznaczoną na finansowanie oświaty rolniczej. Chciałbym prosić o bliższe wyjaśnienie tej idei, ponieważ samorząd gmin nie ma wpływu na oświatę rolniczą, która znajduje się w gestii wojewodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ArturBalazs">Mówiłem o oświacie podstawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#StanisławPawlak">Użył pan sformułowania „oświata rolnicza” i tylko dlatego zadałem takie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ArturBalazs">Użyłem sformułowania „oświata i doradztwo rolnicze”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławPawlak">Czy może mi pan powiedzieć, jaki związek ma doradztwo rolnicze z samorządami gmin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławKalemba">Proszę, aby pan prezes odpowiedział na to pytanie w dalszej części posiedzenia. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że użył pan sformułowania „oświata rolnicza”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławStec">Muszę przyznać, iż jestem zaniepokojony informacją, że chociaż 60 zakładów mleczarskich wykorzystało już środki przeznaczone na restrukturyzację przetwórstwa mlecznego, nadal obserwujemy bardzo małe zainteresowanie rozwojem bazy surowcowej mleczarstwa, tzn. hodowlą krów. Zastanawiam się, czy w przyszłości nie będziemy mieli do czynienia z taką sytuacją, że mając doskonałe i nowoczesne mleczarstwo będziemy odczuwali brak surowca. Czy wobec tego, Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wspólnie z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie powinno podjąć decyzji o preferowaniu konkretnego kierunku wykorzystania środków, ponieważ, moim zdaniem, wszelkie działania naprawcze powinny w pierwszej kolejności dotyczyć bazy surowcowej, a dopiero w drugiej kolejności przetwórstwa wytwarzanych przez nią surowców.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#StanisławStec">Jeżeli chodzi o kredyty modernizacyjne przeznaczone na przetwórstwo, o którym wspomniał pan prezes Łukasik, to muszę powiedzieć, że zetknąłem się z ulotką wydaną przez WBK, w której znalazłem informację, że kredyt ten można wykorzystać na uruchomienie palarni kawy itp. Uważam, że jest to zupełne nieporozumienie i dlatego prosiłbym, aby wzmożono kontrolę przeznaczenia tych kredytów, podobnie, jak w przypadku innych przedsięwzięć o charakterze rolniczym. Sądzę bowiem, że zakupy TIR-ów, o których wspomniał prezes Agencji, nie są przypadkowymi i wyjątkowymi zdarzeniami, ponieważ umowy z kredytobiorcą w imieniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podpisuje bank, któremu pozostawia się dużą dowolność interpretacji przyjętych założeń. Mam na myśli szczególnie te banki, które nie są bezpośrednio związane z rolnictwem, bo jak sądzę, nie spotkamy się z tego rodzaju działalnością, ani w BGŻ, ani w zrzeszonych z nim bankach spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#StanisławStec">Nie wiem również czy decyzja dotycząca spłaty części kapitału nie jest przedwczesna i zbyt ryzykowna, ponieważ tego rodzaju precedens może spowodować, że zabraknie nam środków na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych. Wszyscy moi przedmówcy z dużą troską wskazywali na istniejącą możliwość powstania takiej sytuacji, w której zabraknie środków na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych, ale mimo to w wypowiedzi prezesa Agencji nie znalazłem informacji na temat stanu realizacji należności powstałych w wyniku działalności byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Wiemy, że udzielał on kredytów z własnych środków i dlatego chciałbym, aby na następnym posiedzeniu Komisji lub w formie odpowiedzi pisemnej poinformowano mnie o realizacji kredytów udzielonych przez Fundusz oraz o tym, jak przebiega ich spłata i ile środków z tego tytułu, które można byłoby przeznaczyć na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych, powinna jeszcze odzyskać Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Chciałbym przypomnieć, że chociaż w okresie swojej działalności Fundusz przeznaczył na kredyty bilionowe kwoty, to w tej chwili nie mamy żadnych informacji na temat sposobu odzyskania wydatkowanych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MariaZajączkowska">Na wstępie chciałabym powiedzieć, że bardzo się cieszę, iż wysokość prowizji dla banku ustalono obecnie na poziomie 1%, ale jednocześnie chciałabym zwrócić państwa uwagę na praktyki stosowane przez niektóre banki spółdzielcze, które udzielenie kredytu uzależniają od wpłacenia przez kredytobiorcę odpowiedniego udziału. Tak więc z jednej strony ograniczamy wysokość pobieranej przez bank prowizji, który, z drugiej strony na mocy swojej decyzji zmusza rolników pragnących skorzystać z preferencyjnych kredytów, do ponoszenia dodatkowych kosztów. Chciałabym wobec tego zapytać, czy tego rodzaju praktyki są dopuszczalne w sytuacji, gdy bank wykorzystuje w swojej działalności środki pochodzące z budżetu państwa? Sądzę, że bank mógłby stawiać swoim klientom dowolne warunki, gdyby udzielał kredytów preferencyjnych z własnych środków, bowiem wtedy zależałoby to jedynie od jego suwerennej decyzji. Chciałabym również usłyszeć nieco więcej szczegółów na temat linii kredytowych związanych z programami regionalnymi, to znaczy, czym się charakteryzują, na jakie cele są przeznaczone itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#HenrykWujec">Wydaje mi się, i proszę traktować moją uwagę jako formalny wniosek, że w materiałach przygotowanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powinna się znaleźć odrębna tabela zawierająca informację o tym, które banki otrzymały środki przeznaczone na dopłaty, wysokość tych środków, ogólną kwotę udzielonych przez nie kredytów oraz wykaz podmiotów, które je uzyskały. Sądzę, że w tabeli tej powinna się znaleźć również informacja na temat wysokości oprocentowania udzielonych kredytów, ponieważ, z moich informacji wynika, że jest ono zróżnicowane i w związku z tym dopłaty do oprocentowania kredytów są w różnym stopniu wykorzystywane na zaspokojenie potrzeb rolników i banków.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#HenrykWujec">Wydaje mi się, że niezbędna byłaby również informacja na temat rozkładu kredytów, obrazująca liczbę kredytów udzielonych w danym przedziale i wielkości. Mielibyśmy wówczas rozeznanie, jaka jest liczebność drogich i tanich kredytów. W tej chwili dysponujemy jedynie wiedzą na temat średnich i łącznych pul kredytów, natomiast nie znamy ich rozkładu i nie wiemy, w jakich przypadkach prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa korzysta z możliwości trzykrotnego powiększenia ich kwoty.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#HenrykWujec">W dołączonym do omawianych materiałów załączniku nr 1 podano liczbę pozytywnych opinii wydanych przez ODR na terenie poszczególnych województw. Uważam, że jest to informacja bardzo pożyteczna, ale sądzę, że warto byłoby również dowiedzieć się, jaka jest ogólna liczba złożonych wniosków, ponieważ widzielibyśmy wtedy, w jaki sposób ODR oceniają poszczególne wnioski.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#HenrykWujec">Muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem konstrukcji tabeli nr 2 i dlatego prosiłbym o wyjaśnienie, co oznaczają wnioskowane kwoty kredytów w poszczególnych województwach. W linii poziomej podano pewne liczby nie wyjaśniając jednocześnie znaczenia tych jednostek i w związku z tym nie bardzo wiadomo, czy są to stare lub nowe złote, średnia kwota kredytu udzielanego w danym województwie, czy też łączna pula kredytów udzielonych w tym województwie.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#HenrykWujec">Chciałbym się również dowiedzieć, jaki jest stopień wykorzystania kredytów skupowych. Na str. 6 opracowania zamieszczono bowiem informację, że w 1994 r. banki zobowiązały się do udzielenia kredytów na łączną kwotę 7,4 bln starych zł, gdy tymczasem udzieliły kredytów na kwotę 5,28 bln starych zł, co oznacza, że nie wykorzystały 2,12 bln starych zł. Być może moje obliczenia są nieprawidłowe i dlatego prosiłbym o informację dotyczącą wykorzystania tych kredytów w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#HenrykWujec">Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że banki stosują zróżnicowane oprocentowanie kredytów rolnych. Na przykład Powszechny Bank Inwestycyjny udziela kredytów oprocentowanych w wysokości 35%, podczas gdy Bank Gospodarki Żywnościowej - powyżej 40%, a mimo to Powszechny Bank Inwestycyjny otrzymuje mniejsze kwoty limitów, z czego wynika, że bardziej preferowane są struktury BGŻ, w których dopłaty są znacznie droższe, albowiem ich wartość zależy od wysokości oprocentowania kredytów. Chciałbym prosić o wyjaśnienie, dlaczego te struktury są bardziej preferowane, mimo że są bardzo podobne do struktur Powszechnego Banku Inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#HenrykWujec">Sądzę, że bardzo ważna byłaby również informacja, jakich kredytów udzielono powyżej granicy np. 3 mld starych złotych. Wydaje mi się, że tego typu informacja byłaby szczególnie cenna w przypadku kredytów inwestycyjnych. Chciałbym przypomnieć, że taką informację otrzymaliśmy już kiedyś od kierownictwa funkcjonującego jeszcze wówczas Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Sądzę, że w tej chwili jest ona równie potrzebna i dlatego proszę o przedstawienie wykazu kredytów, których wysokość przekroczyła 3 mld starych zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Pierwsza sprawa, którą chciałam poruszyć w swoim wystąpieniu dotyczy wielkości środków przewidzianych w ustawie budżetowej na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych przeznaczonych dla rolnictwa. Pragnę państwu przypomnieć, że nasza Komisja już na etapie prac związanych z projektem budżetu, domagała się, aby na dopłaty przeznaczono minimum 3 bln starych złotych. Niestety, udało nam się uzyskać jedynie 2,5 bln starych zł, a dzisiaj, już po upływie 3 miesięcy bieżącego roku, pojawiło się realne niebezpieczeństwo, że kwota ta nie wystarczy na pokrycie wszystkich potrzeb, tym bardziej że 900 mld starych zł musi być przeznaczone na pokrycie skutków kredytów udzielonych w ubiegłym roku i do dyspozycji pozostanie jedynie kwota 1,5 bln starych zł. W związku z tym chciałabym złożyć wniosek, aby Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wystąpiła do rządu z postulatem dotyczącym poszukiwania możliwości zwiększenia o 500 mld starych zł kwoty środków przeznaczonych na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Kolejną kwestią, jest konieczność efektywnego wykorzystania każdej złotówki zawartej w kwocie 2,5 bln starych zł. Niestety, muszę wyrazić krytyczne zdanie na temat dotychczasowych działań, ponieważ takie fakty jak: przedłużenie o 3 miesiące nowelizacji rozporządzenia Rady Ministrów z 22 marca ub. roku oraz podpisanie dopiero 31 marca br. porozumienia z BGŻ, a także szereg innych opóźnień sprawiły, że środki, które mogłyby być efektywnie wykorzystane poprzez oddanie ich we właściwym czasie do dyspozycji rolników, nie przyniosą właściwych rezultatów produkcyjnych, a uboczną konsekwencją dotychczasowych działań jest wzrost uzasadnionej krytyki poczynań rządu.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Następną sprawą, o której chciałabym wspomnieć, jest problem upadłych banków. Pani prezes Żabówka-Majerczyk słusznie zauważyła, że duża część banków spółdzielczych wskutek wdrażania nowej ustawy o restrukturyzacji BGŻ i tworzeniu banków regionalnych, nie posiada własnych środków w obrocie, co utrudnia rolnikom dostęp do tanich kredytów. Po trzydniowym pobycie w woj. kieleckim, podczas którego uczestniczyłam w wielu spotkaniach, muszę stwierdzić, że spotkałam się z ogromnym rozgoryczeniem ludzi, którego szczególne nasilenie występuje w tych regionach, w których upadły banki spółdzielcze. W wyniku wielomiesięcznych interwencji wielu posłów udało się nam wyegzekwować to, że od jutra będą wypłacane oszczędności, które zostały ulokowane w tych bankach już półtora roku temu. Takich przykładów w skali całego kraju jest bardzo wiele i dlatego zastanawiam się nad tym, kto w tych rejonach będzie sprawował obsługę kredytową rolników. Wydaje mi się, że jest to ogromny problem, który wymaga natychmiastowego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym również zwrócić państwa uwagę na problem oddłużenia. Popieram stanowisko pana posła Steca, który zaproponował, abyśmy poświęcili tej sprawie, może niecałe posiedzenie Komisji, ale na pewno tyle czasu ile wymagałaby potrzeba. Proponowałabym, aby dodatkowo członkowie Komisji wysłuchali informacji resortu rolnictwa na temat sposobu uregulowania problemu Hotimpexu, którego przypadek jest nie tylko ogólnie znany, ale stał się przedmiotem wielokrotnych interpelacji posłów, oraz realizacji porozumienia z głodującymi rolnikami, które zostało podpisane przez byłego ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej Andrzeja Śmietankę. Sądzę, że mimo iż trwają jeszcze pewne prace związane z tą kwestią, dobrze byłoby, aby członkowie Komisji otrzymali aktualną informację, która pozwoliłaby nam na zastanowienie się nad sposobami jeszcze szybszego rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym podziękować panu prezesowi Balazsowi za wszystkie działania prowadzonego przez niego Funduszu, które zmierzają do poprawy infrastruktury technicznej i społecznej wsi, ale nade wszystko za uruchomienie nowej linii kredytowej wspierającej budowę na wsi nowych obiektów oświatowo-wychowawczych. Gdyby z chwilą zniesienia dotacji, które zwykle przeznaczano na ten cel, nie uruchomiono taniego kredytu, to strach pomyśleć, w jakiej sytuacji znalazłoby się tysiące placówek oświatowo-wychowawczych, których budowę już rozpoczęto, a od 1 stycznia przyszłego roku przekazano by w gestię samorządu terytorialnego, który nie ma pieniędzy i ledwie wiąże koniec z końcem chcąc zaspokoić bieżące potrzeby. Sądzę, że jest to działanie, które w znaczący sposób wpłynie na przyspieszenie zakończenia wszystkich inwestycji służących młodemu pokoleniu wsi. Jest to tym bardziej cenne, że jak powszechnie wiadomo, w ostatnich latach dostęp dzieci wiejskich do szkół został utrudniony, a przecież jednym z naszych zadań jest pamiętanie o tym, że im więcej dobrego zrobimy dla młodego pokolenia mieszkańców wsi, tym większy pożytek w przyszłości przyniesie to wsi i całemu narodowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanuszMaksymiuk">Pytania, które chciałbym skierować do przedstawicieli rządu, członkowie Komisji sformułowali już w ubiegłym roku przy okazji dyskusji na temat kredytu, jaka odbyła się w czasie i zaraz po żniwach, a obecnie chciałbym usłyszeć, jakie wyciągnęliśmy z nich wnioski. Pragnę przypomnieć, że mówiliśmy wtedy o takich sprawach, jak chociażby zatwierdzaniu wniosków dotyczących kredytów inwestycyjnych i opiniowaniu tych wniosków przez ośrodki doradztwa rolniczego. Rodzi się pytanie, dlaczego tylko przez ośrodki doradztwa? Po co do ośrodka doradztwa rolniczego ma skierować swoje kroki człowiek, który skończył studia i mógłby uczyć zatrudnionych w nim fachowców? Obecnie musi do nich pójść, aby zatwierdzić swój wniosek, a skoro życzy sobie tego rząd, to należy domniemywać, że zaleca się, aby opiniowanie wniosków było bezpłatne i na to mógłbym wyrazić zgodę. Jeżeli natomiast zatwierdzenie wniosku wiąże się z koniecznością dokonania odpowiedniej dopłaty, tak jak ma to miejsce w otaczającej nas rzeczywistości, to myślę, że w żadnym wypadku nie możemy się zgodzić na takie rozwiązanie, ponieważ wolny rynek powinien funkcjonować również w sferze doradztwa rolniczego. Doskonale wiemy, że działają już zarejestrowane firmy doradcze oraz fachowcy posiadający odpowiednie kwalifikacje i w tej sytuacji złożony pod wnioskiem podpis inżyniera lub doktora rolnika, który prowadzi swoje gospodarstwo, powinien w zupełności wystarczyć do uwiarygodnienia wniosku. Muszę przyznać, że nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego ODR musi zatwierdzić taki wniosek i uważam, że opiniowanie wniosków powinno być bezpłatne i wchodzić w zakres obowiązków ośrodków doradztwa rolniczego.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JanuszMaksymiuk">Ponieważ Agencja zawiera z bankami odpowiednie umowy, które regulują sprawy związane ze stosowaniem dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych, chciałabym się dowiedzieć, jakie sankcje stosuje się wobec tych banków, które nie realizują zapisów ustawy, przepisów rozporządzenia lub zaleceń Agencji. Mogę państwu przedstawić przykłady, z których wynika, że rolnicy otrzymują w bankach nieprawdziwe informacje, które przyczyniają się do tworzenia niewłaściwej atmosfery wokół działalności rządu i braku właściwych efektów podejmowanych przez niego przedsięwzięć. Ponieważ banki czerpią z realizacji umów, co prawda niewiele, ale zawsze korzyści, to w zawieranych z nimi umowach powinna się znajdować klauzula, która w wypadku wystąpienia wspomnianych nieprawidłowości, upoważniałaby Agencję do rozwiązania zawartej umowy.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JanuszMaksymiuk">Przewidziane w przepisach ustawy kredyty obrotowe będą funkcjonowały w ciągu całego roku, natomiast ceny żyta, stanowiące podstawę obliczenia wysokości podatku ustalane są okresowo i pomiędzy już nie obowiązującymi, a jeszcze nie ogłoszonymi nowymi cenami występują kilkumiesięczne przerwy. Chciałbym złożyć wniosek, aby rozporządzenie wyraźnie regulowało tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#JanuszMaksymiuk">Czy mogliby mi państwo powiedzieć, jakie działania podjął rząd, aby nie powtórzyły się nieprawidłowości, które wystąpiły w ubiegłym roku. Pragnę przypomnieć, że Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wystosowała w tej sprawie dezyderat, który dotyczył opóźniania terminu płatności za dostarczone produkty rolne - głównie ziarno zbóż - oraz stosowania cen niższych od ceny minimalnej powiększonej o 10 lub 20-procentowy dodatek interwencyjny. Wyjaśniliśmy ponad wszelką wątpliwość, że jeżeli jakiś podmiot skupuje produkty rolne za własne pieniądze, to może za nie płacić dowolną cenę, natomiast jeżeli w skupie korzysta ze środków kredytowych pochodzących z budżetu państwa, to powinien stosować cenę minimalną, respektując w ten sposób aktualną politykę państwa. Niestety, jak do tej pory, nie słyszałem, aby sprawa ta została załatwiona. Jeżeli została załatwiona, to prosiłbym o potwierdzenie tej informacji.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym się również dowiedzieć, jakie rozwiązanie przyjęto w przypadku skupu ziarna rzepaku, na które nie ustala się ceny minimalnej. Pragnę przypomnieć przedstawicielom rządu, że podczas spotkania z panem premierem i kierownictwem resortu rolnictwa, przedstawiliśmy, jako związek, propozycję, aby w przypadku skupu rzepaku kredyty preferencyjne przyznano tym jednostkom skupowym, które stosują określoną przez rząd minimalną cenę skupu rzepaku, wynoszącą 80% ceny światowej. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że olejarnie już w tej chwili przygotowują się do zmowy cenowej chcąc, aby tegoroczna cena rzepaku była porównywalna do ceny ubiegłorocznej w wartościach nominalnych, co spowoduje obniżkę cen rzepaku o około 35–40%. Jeżeli olejarnie zamierzają kupować rzepak po ustalonych przez siebie cenach, to powinny to robić za swoje pieniądze, a nie za środki budżetowe. Sądzę, że ten temat wymaga pełnego wyjaśnienia jeszcze podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#JanuszMaksymiuk">Biorąc pod uwagę wypowiedź pana prezesa Łukasika, który stwierdził, że kredyty będą realizowane przez 8–9 banków, proponuję, abyśmy rozważyli następującą sytuację. Uważam, że w przypadku kredytów inwestycyjnych liczba obsługujących je banków jest zupełnie wystarczająca, natomiast w przypadku kredytów obrotowych muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie mógłby ich udzielić jakikolwiek bank spółdzielczy. Musimy sobie uświadomić, że rolnik nie będzie wraz z żyrantami cztery razy przejeżdżał po 40 km tylko po to, aby uzyskać 5 mln zł kredytu obrotowego na 4 ha ziemi. Dlatego wydaje mi się, że należy dokonać pewnego rozdziału, w wyniku którego kredyty inwestycyjne mogłyby być udzielane tylko przez część banków, natomiast kredyty obrotowe musiałyby być dostępne w każdym, chociażby najmniejszym banku spółdzielczym. Proszę moją propozycję uznać za wniosek formalny.</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#JanuszMaksymiuk">Interesuje mnie również, czy zawierane są umowy z bankami, które postawione zostały w stan upadłości. Nie chcę w tej chwili wymieniać nazw tych banków, ale chyba mamy świadomość, że straciliśmy już określoną kwotę środków budżetowych. Myślę, że przedstawiciele rządu powinni dysponować informacjami na temat realności zaistnienia takiej możliwości także w przypadku innych banków i w związku z tym nie powinni im przydzielać limitów dopłat.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#JanuszMaksymiuk">Kolejnym problemem, na który chciałbym zwrócić uwagę, jest 50 mln dolarów pochodzących z pożyczki ASAL, które od dłuższego czasu leżą i czekają na wykorzystanie. Proponuję, aby te środki przeznaczone na rozwój małej przedsiębiorczości i organizację rynków hurtowych przekazać do Fundacji kierowanej przez pana prezesa Balazsa, w której środki nie czekają na rozdysponowanie, a widocznie nie potrafią tego dokonać ani resort, ani Agencja, ani inne funkcjonujące komórki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#JanuszMaksymiuk">Nie muszę nikogo przekonywać o tym, że rolnicy naprawdę oczekują na kredyty i mają już dosyć audycji telewizyjnych, w których przekonuje się ich, że naprawdę funkcjonują. Sam mam uczucie, że ich oszukują, mówiąc o istnieniu kredytów, ale zaraz dodaję, że rzeczywiście tak jest, ale tylko na papierze. Proponuję, abyśmy podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji zobowiązali się do wydania bankom dyspozycji natychmiastowego rozdzielenia 50% środków. Pozostałe 50% środków banki mogłyby rozdzielić za trzy tygodnie po bliższym zapoznaniu się z rozkładem potrzeb. Już jutro powinny trafić do banków informacje o przyznaniu im konkretnej kwoty środków, tak aby w końcu mogły one rozpocząć zbieranie wniosków, bo jak na razie, są na tyle eleganckie, że nie wydają nawet potrzebnych druków. Żaden bank spółdzielczy nie przyjmuje jeszcze wniosków kredytowych twierdząc, że nie otrzymał limitów itp., a rolnicy nadal czekają. Chciałbym państwu uświadomić, że w tej chwili w Polsce brakuje nawozów, ponieważ zostały otwarte nowe linie eksportowe i cała produkcja wysyłana jest za ocean. Jeśli nadal będzie trwała taka sytuacja, to w maju lub czerwcu nie będą nam już potrzebne ani nawozy, ani przeznaczone na nie pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#JanuszMaksymiuk">Proponuję także, aby zaproponowane przez pana posła Steca i panią poseł Grzebisz-Nowicką rozliczenie działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa zostało złożone razem z informacją o rocznej działalności Agencji, ponieważ również dotyczy przepływu środków i nie ma sensu, abyśmy powracali do tego tematu po raz drugi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechZarzycki">Uzupełniając niejako wypowiedź pana posła Maksymiuka chciałbym przypomnieć, że Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powołała podkomisję, która miała zająć się rozliczeniem działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Pamiętamy, że w związku z nadużyciami, jakie zaistniały w działalności Funduszu, występowano w tej sprawie do prokuratury, której zadaniem było pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za istniejący stan rzeczy. Jak do tej pory nie zrealizowano jednak zadań przedstawionych przez podkomisję i w związku z tym chciałbym prosić, aby w jak najbliższym czasie członkowie Komisji uzyskali na ten temat aktualne informacje.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WojciechZarzycki">Zgadzam się z opiniami pani poseł Grzebisz-Nowickiej i pana posła Maksymiuka dotyczącymi kwestii związanych z przedmiotem dzisiejszych obrad, bo rzeczywiście powinien w końcu nastąpić kres opowieści o kredytach. Nie mam zamiaru, jako poseł, tłumaczyć się podczas licznych spotkań odpowiadając na pytanie, dlaczego nadal nie ma kredytu obrotowego lub suszowego, ponieważ rolników zupełnie nie interesuje upadek banków. Chciałbym obecnie zadać pytanie, które stawiają podczas spotkań rolnicy i proszę o jasne i precyzyjne odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WojciechZarzycki">Siła nabywcza kredytów suszowych udzielonych w 1993 r., których wysokość wynosiła również 1 mln zł na 1 ha użytków rolnych, nie jest, o czym chyba nie muszę nikogo przekonywać, porównywalna z siłą nabywczą kredytu z bieżącego roku, bowiem przez ten okres ceny nawozów wzrosły o około 50%, a niektórych ich rodzajów, nawet znacznie więcej. Jaka jest realna wartość tegorocznych kredytów suszowych, skoro kwintal sadzeniaków kosztuje 720 tys. starych zł. Myślę, że jest to kwestia wymienności pomocy kredytowej i podzielam zdanie pana posła Steca, który stwierdził, że restrukturyzacja mleczarstwa to nie tylko unowocześnienie mleczarni, ale przede wszystkim działania na rzecz produkcji odpowiedniego surowca. Jak powszechnie wiadomo produkcja mleka zmniejszyła się prawie o połowę i wynosi obecnie 6,5 mld litrów. Nie będę już wspominał o liczebności stada krów, ale w związku z tym rolnicy, którzy mimo zapowiedzi nie mogą otrzymać kredytów, pytają kiedy należy zrealizować warunek dotyczący 18 tys. litrów mleka. Interesuje mnie również, jakie zabezpieczenia są potrzebne, aby otrzymać kredyt na zakup ziemi lub urządzenie gospodarstwa rolnego? Jaka linia kredytowa umożliwia uzyskanie kredytu preferencyjnego na zakup ciągnika lub innych maszyn i narzędzi? Czy nieprzekraczalny jest limit 40 lat? Czy oznacza on, że jeżeli rolnik ma 40 lat i 7 dni, to nie otrzyma taniego kredytu? Myślę, że jest to sztuczna bariera, ponieważ jeżeli rolnik będzie miał siłę prowadzić swoje gospodarstwo, to będzie pracował nawet po ukończeniu 40 roku życia.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#WojciechZarzycki">Podzielam opinię pana posła Maksymiuka, że środki z pożyczki ASAL powinny zostać przekazane do dyspozycji Fundacji prowadzonej przez pana prezesa Balazsa, która zapewni ich efektywne i szybkie wykorzystanie. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że bardzo się cieszę, iż Fundacja uruchomiła nową linię kredytową przeznaczoną na finansowanie oświaty. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to 20 mln dolarów ze środków pochodzących z pożyczki ASAL przeznacza się na tworzenie rynku hurtowego, natomiast 30 mln dolarów na kredytowanie drobnej wytwórczości, a przecież, o ile pamiętam, w ramach pożyczki ASAL uzyskaliśmy 300 mln dolarów, które miały być przekazane w trzech transzach po 100 mln dolarów każda. Gdzie zatem podziała się reszta pieniędzy?</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#WojciechZarzycki">Na zakończenie chciałbym jeszcze raz zapytać, jakie zabezpieczenia trzeba przedstawić, aby uzyskać kredyt na zakup ziemi i czy jedną z form zabezpieczenia może być ziemia kredytobiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardBondyra">Panie wiceministrze, czy mógłby mi pan powiedzieć, jaką kwotą środków własnych powinien dysponować rolnik, aby mógł otrzymać kredyt na zakup ziemi? Czy będzie to 20–25% całości nakładów, czy też nie będzie w ogóle takiego wymogu?</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#RyszardBondyra">Kolejna kwestia, którą chciałbym poruszyć, dotyczy całego systemu kredytowania rolnictwa. Na str. 12 przedstawionego nam opracowania znajduje się informacja o funkcjonowaniu Agencji ale naprawdę nie mogłem się na jej podstawie zorientować, kto popełnił niegospodarność przyznając bankowi obsługującemu tę linię 5-procentową marżę? Czy nie należałoby zatem tej linii, zamiast w czterech bankach, które nie wiadomo czemu służą, ulokować w BGŻ, gdzie marża wynosiłaby 1%, a pozostałe cztery wykorzystać na potrzeby rolnictwa? Czy wysokość tej marży wynika z wymogów stawianych przez drugą stronę, czy też jest to forma finansowania działalności banków o nie najlepszej kondycji?</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#RyszardBondyra">Kolejne pytanie chciałbym skierować do pani wiceprezes BGŻ. W tej chwili oprocentowanie kredytu obrotowego wynosi 12,4%, chociaż nie tak dawno mówiliśmy, że oprocentowanie kredytów przeznaczonych dla rolnictwa będzie wynosiło 10%. Jaka jest przyczyna tej podwyżki? Czy jest to wynik naddyspozycyjności pani prezes NBP, która podniosła stopę kredytu redyskontowego? Chcę uzyskać na moje pytanie oficjalną odpowiedź, która zostanie umieszczona w protokole.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#RyszardBondyra">Ponieważ wspomniała pani, że dwa tysiące dwieście firm nie posiada zdolności kredytowej, chciałbym uzyskać informację, ile tych firm udałoby się uratować poprzez realizację ustawy o restrukturyzacji BGŻ? Czy, w jakimkolwiek kraju na świecie, istnieje taki system, który zezwala na podwyższenie stopy kredytu redyskontowego, już po miesięcznym wzroście inflacji, czy jest to tylko polski fenomen?</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#RyszardBondyra">Pani poseł Grzebisz-Nowicka poruszyła już co prawda, sprawę rolników głodujących w Zamościu, ale chciałbym państwa poinformować, że o godzinie 5 nad ranem powróciliśmy wspólnie z panią wiceminister Zwolińską i panem wiceministrem Soską z Zamościa i wszystko wskazuje na to, że już dzisiaj dyrektorzy banków podpiszą porozumienie, które zostało zaakceptowane i podpisane przez stronę związkową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanuszMaksymiuk">Gwoli ścisłości chciałbym stwierdzić, że pani poseł Grzebisz-Nowicka nie pytała o rolników głodujących w Zamościu, ale o rolników, którzy głodowali w kościele św. Aleksandra. Biorąc pod uwagę wypowiedź pana posła Bondyry dochodzę do wniosku, że wszystkim protestującym należy powiedzieć, iż najlepszym rozwiązaniem, jakie mogą zastosować, jest rozpoczęcie głodówki, ponieważ próby polubownego załatwienia sprawy, mimo kilkakrotnych interwencji związku, nie przyniosły żadnych rezultatów. W związku z tym chciałbym usłyszeć od pana wiceministra odpowiedź na pytanie, czy inni protestujący, ale nie głodujący rolnicy także mają szansę na pozytywne rozpatrzenie ich postulatów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#StanisławMasternak">Ponieważ problem, o którym chciałem wspomnieć poruszył już pan poseł Pawlak, chciałbym prosić o poszerzenie informacji na temat nowych kredytów przeznaczonych na zakup ziemi oraz dla młodych rolników na zakup i urządzanie gospodarstw. Jeżeli dobrze zrozumiałem, i proszę o sprostowanie gdybym się pomylił, to w przypadku kredytu przeznaczonego na zakup ziemi nie stosuje się bariery wieku kredytobiorcy, natomiast w przypadku kredytu przeznaczonego na zakup ziemi i urządzenie gospodarstwa, to znaczy zakup sprzętu, stosuje się barierę wiekową ograniczając prawo do korzystania z tego kredytu tylko do rolników, którzy nie przekroczyli 40 roku życia.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#StanisławMasternak">Interesuje mnie także, czy w przypadku młodych rolników istnieją jakieś wymogi odnoszące się do skali ich własnego udziału finansowego. Młody rolnik, który ukończył szkołę lub studia i pragnie rozpocząć pracę we własnym gospodarstwie, nie posiada żadnych środków własnych i wymaganie od niego np. 20-procentowego udziału własnego spowoduje, że kredyt ten stanie się fikcją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#CzesławCieślak">Ze względu na dużą liczbę zadanych dotychczas pytań, postaram się ograniczyć do kilku, bardzo konkretnych kwestii. Chcę potwierdzić opinię moich przedmówców, mówiącą o tym, że w wielu bankach spółdzielczych w ogóle nie ma kredytów rolnych, a jeżeli nawet są, to udziela się ich przede wszystkim członkom tych banków. Kredytobiorca, który nie jest członkiem banku, przed otrzymaniem kredytu musi wpłacić do banku kilka milionów złotych w formie udziału. Jeżeli banki te udzielają kredytów, do których oprocentowania otrzymują dopłaty z budżetu państwa, to myślę, że powinien on być dostępny nie tylko dla grupy wybrańców będących członkami banku i w związku z tym uważam, że nie powinniśmy dopuszczać do stosowania tego rodzaju praktyk.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#CzesławCieślak">Moje pytanie chciałbym skierować do przedstawiciela Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na jakich warunkach zawarto z bankami umowy dotyczące branżowych kredytów preferencyjnych? Szczególnie interesuje mnie kredyt przeznaczony na realizację programu mleczarskiego, ponieważ pan prezes wspomniał, że mimo iż banki zobowiązały się do stosowania 1-procentowej marży, w rzeczywistości potrafią pobierać, według posiadanych przeze mnie informacji, nawet 3-procentowe marże.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#CzesławCieślak">Chciałbym również dowiedzieć się, czy w umowach z bankami określono wysokość całego oprocentowania, czy też pozostawiono bankom w tym względzie pewną swobodę? W sytuacji, gdy kredytobiorca płaci odsetki w wysokości 10% wraz z marżą, oprocentowanie kredytu w wysokości 46, a nawet 47% prowadzi do ograniczenia dostępności dopłat, ponieważ pomniejsza środki Agencji.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#CzesławCieślak">Czy w przypadku kredytu przeznaczonego na urządzenie gospodarstw, potencjalny kredytobiorca będzie mógł za uzyskane środki kupić ciągnik, maszyny lub postawić dom albo budynek gospodarczy? Sądzę, że nie dokonano precyzyjnego wyjaśnienia tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekSawicki">Cieszę się bardzo, że w ogólnych zasadach kredytowania rolnictwa daje się zauważyć wpływ założeń zawartych w programie „Strategia dla Polski”. W dziale 4 tego dokumentu zawarto bowiem informację o ograniczeniu powszechności kredytów, która znalazła swoje potwierdzenie między innymi w zasadach udzielania kredytu przeznaczonego na zakup ziemi. Jestem również zadowolony z faktu, że po raz pierwszy dostrzeżono problemy związane z tworzeniem gospodarstw przez młodych rolników i wprowadzono kredyty mające ułatwić im rozpoczęcie samodzielnej działalności.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MarekSawicki">Członkom Komisji, którzy mają pewne wątpliwości dotyczące wprowadzonego ograniczenia wiekowego chciałbym powiedzieć, że szczególne preferencje związane z tym wiekiem obowiązują we wszystkich krajach Wspólnoty Europejskiej i w związku z tym proponowane rozwiązanie jest zgodne z podpisanym przez Polskę układem.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#MarekSawicki">Chciałbym zapytać pana prezesa Balazsa, czy kierowany przez niego Fundusz realizuje kredyty przeznaczone na zakup ziemi? Jeżeli tak, to chciałbym się dowiedzieć, na jakich zasadach są one udzielane i czy stosowane są jakieś warunki ograniczające ich dostępność. Interesuje mnie również, jakie jest oprocentowanie tych kredytów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MariaStolzman">Moje pytanie chciałam skierować do pana wiceministra Pilarczyka. W przedstawionych nam materiałach zamieszczono tabelę, z której wynika, że ODR w 1994 r. najwięcej pozytywnych opinii, bo aż po 1400 w każdym województwie, wydały w województwach siedleckim i lubelskim. Chciałabym w związku z tym zapytać, kto kontroluje opinie ośrodków doradztwa rolniczego o jakości przedstawianych im biznesplanów. W czasie dyskusji, jaka toczyła się podczas jednego z sejmików wojewódzkich z przerażeniem usłyszałam, że ośrodki doradztwa rolniczego sporządzają biznesplany za pieniądze i na zlecenie rolników. Jeżeli tak wygląda sporządzanie biznesplanu, który w tej sytuacji jest tylko kawałkiem papieru mającym umożliwić rolnikowi otrzymanie kredytu i jeżeli jest to praktyka stosowana w wielu województwach, a obawiam się, że w przypadku województw, w których rozpatrzono ogromne ilości wniosków, właśnie tak to wygląda, to za 2 lub 3 lata pojawi się problem ogromnego zadłużenia tych rolników. Jeżeli rolnik nie orientuje się, co przewidują założenia biznesplanu, który sporządził za niego pracownik ośrodka doradztwa rolniczego - i nie kieruje się jego założeniami realizując inwestycję, na którą uzyskał kredyt, to istnieje realne i bardzo poważne niebezpieczeństwo, że nie będzie mógł spłacić nawet nisko oprocentowanego kredytu. 200–300 mln zł kredytu i 20% oprocentowanie z trudem można za drobną kwotę i jeżeli rolnik nie realizuje ściśle założeń biznesplanu i nie uczestniczy w jego opracowywaniu, to można to uznać, moim zdaniem, za rodzaj biurokratycznej zabawy.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#MariaStolzman">Przypominam sobie, że kiedyś w przeszłości, miały nas uratować gospodarstwa specjalistyczne, które uznano za lekarstwo na wszystkie problemy polskiego rolnictwa, ale wielokrotnie, gdy pytałam rolnika w czym się specjalizuje, słyszałam odpowiedź, iż musi zajrzeć do szuflady i wyjąć świadectwo specjalizacyjne, ponieważ nie bardzo zdaje sobie sprawę w czym się specjalizuje. Obawiam się, że podobnie wygląda sprawa z tworzeniem współczesnych biznesplanów i dlatego chciałabym wiedzieć, kto nad tym czuwa i kto to kontroluje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JarosławKalinowski">Podobnie jak pan poseł Sawicki, chciałbym nawiązać do zawartej w „Strategii dla Polski” tendencji odchodzenia od powszechności kredytowania. Oczywiście uważam, że należy oddzielić kwestie związane z pomocą socjalną i zmianą zawodu ludzi mieszkających obecnie na wsi od praktycznej pomocy, restrukturyzacji i wspierania rozwoju produkcji w tych gospodarstwach, które będą mogły się zrestrukturyzować. O ile mi wiadomo, Fundusz kierowany przez pana prezesa Balazsa już od dawna realizuje zapowiedzi zawarte we wspomnianym na wstępie programie, ale obawiam się, czy nie działa on jakoby na wyrost i zastanawiam się, jaki związek ma jego działalność z preferencjami zakładanymi we wspólnej polityce rolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ArturBalazs">Czy pan poseł mógłby sprecyzować swoje pytanie w bardziej zrozumiały sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JarosławKalinowski">Chciałbym poszerzyć pytanie pana posła Sawickiego i zależałoby mi nie tyle na wyjaśnieniu kwestii związanych z tworzeniem nowych miejsc pracy, ile na kwestiach związanych z kredytami przeznaczonymi na modernizację gospodarstw, poprawę jakości mleka i jego przetworów itd. Czy w przypadku tych kredytów stosowane są jakieś bariery ograniczające dostęp rolników? Chciałbym na ten temat uzyskać informację, która potwierdzi lub nie potwierdzi posiadane przeze mnie informacje i obawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#CzesławPogoda">Proszę, aby przedstawiciele centralnych instytucji bankowych wzięli pod uwagę moje spostrzeżenie, które chciałbym przedstawić kierując jednocześnie swoje pytanie do prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W swojej wypowiedzi stwierdził pan, że udzielając kredytów firmom zajmującym się przetwórstwem rolno-spożywczym, Agencja udziela również kredytów firmom mającym swoje siedziby w niedużych miastach. Chciałbym się wobec tego zapytać, czy istnieje jakaś granica wielkości tych miast? Czy taki kredyt może otrzymać firma, która ma swoją siedzibę we Wrocławiu liczącym ponad 100 tys. mieszkańców?</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#CzesławPogoda">Jak wiemy, ośrodki doradztwa rolniczego prezentują różną wartość merytoryczną oraz stopień wyposażenia, co wpływa na jakość przygotowywanych przeze nie biznesplanów. W bardzo różny sposób traktują również przygotowane przez nie biznesplany, instytucje bankowe kredytujące rolnictwo, które sugerują kredytobiorcom konieczność przygotowywania biznesplanów w wyspecjalizowanych firmach konsultingowych lub finansowych. Wszystkie osoby, które korzystają z kredytów udzielanych przez te banki doskonale wiedzą, że zlecenie przygotowania biznesplanów przez konkretną instytucję daje większą pewność pozytywnego rozpatrzenia wniosku kredytowego. Po zapłaceniu konkretnej gaży, której wysokość wynosi 1–2% wartości wniosku, czyli w praktyce równa się kwocie kilkudziesięciu milionów zł, przedstawia się gotowy plan ośrodkowi doradztwa rolniczego, który przystawiając odpowiednią pieczątkę akceptuje dany wniosek. Nie chcę w tej chwili wymieniać nazw konkretnych banków, ale w związku z sygnałami, jakie otrzymuję w tej sprawie oczekuję, że zwrócą państwo uwagę swoim służbom, wskazując na niedopuszczalność tego rodzaju praktyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę, wobec tego proponuję, aby przedstawiciele instytucji biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu, odpowiedzieli na pytania posłów. Proszę, aby jako pierwszy zabrał głos pan prezes Balazs.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ArturBalazs">Pytanie pana posła Pawlaka dotyczyło linii kredytowej przeznaczonej do kredytowania oświaty i doradztwa rolniczego. Chciałbym powiedzieć, że przy pomocy tego nowego, bardzo preferencyjnego kredytu zamierzamy finansować oświatę i doradztwo rolnicze na terenach wiejskich, w tym także oświatę rolniczą. Nie wiemy, w jakim stopniu będziemy mogli zaspokoić oczekiwania, ponieważ jak dotychczas nie zbadano dokładnie istniejących potrzeb, ale mogę stwierdzić, że obserwujemy duże zainteresowanie tą formą kredytowania. Odpowiadając na drugą część pańskiego pytania, jaki związek łączy ten kredyt z samorządami, muszę stwierdzić, że we wszystkich działaniach naszym najważniejszym i najbardziej wiarygodnym partnerem są samorządy lokalne. Wszystko to, co dzieje się w gminach, w bardzo dużej części dotyczy działalności samorządów, a wójtowie i burmistrzowie gmin są bardzo częstymi gośćmi naszej Fundacji. Chciałbym państwu uświadomić, że gminy bardzo często poręczają kredyty udzielane różnego rodzaju komitetom oraz spółkom lokalnym i wydaje się, że gdyby nie samorządy, to bardzo wiele inicjatyw w ogóle by nie zaistniało. Pragnę podkreślić, że kredyty udzielane na telefonizację i gazyfikację wsi spłacane są w 100%, co świadczy o tym, że samorządy są naszym najlepszym partnerem i bardzo dobrze wywiązują się ze swojej roli.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#ArturBalazs">Mimo tego, że takie zadania, jak telefonizacja i gazyfikacja, oświata rolnicza lub ogólnie pojęta edukacja nie wynikają z zapisów ustawy, to są realizowane, ponieważ samorządy doskonale zdają sobie sprawę z tego, co naprawdę jest potrzebne mieszkańcom wsi. To samorządy zasugerowały nam potrzebę utworzenia nowej linii kredytowej, wynikającą ze zbyt niskiego poziomu dotacji, których wysokość wahała się od 500 mln do 1 mld zł, co przy dużym wzroście kosztów inwestycji, sięgającym nawet 20 mld zł powodowało, że miały one niemal symboliczny charakter. W tej chwili 5 mld kredytu stanowić będzie około 25% kosztów realizacji sporej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#ArturBalazs">Fundusz nigdy nie kredytował i nadal nie kredytuje zakupu ziemi oraz wielu innych działów, o których mówiono podczas dzisiejszego posiedzenia z uwagi na to, że nie jest zasilany nowymi dotacjami. Kapitał założycielski Funduszu, czyli środki, które uzyskaliśmy 5 lat temu, wynosił około 800 mld starych zł. Obecnie wartość kapitału, który został ulokowany w akcji kredytowej, akcji dotacyjnej oraz środki, które spływają z tych akcji, wynosi około 3 bln zł, a więc można powiedzieć, że przez 4 lata uległ on czterokrotnemu pomnożeniu. W związku z tym, że kredyt przeznaczony na zakup ziemi uruchomiła już Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Fundusz nie będzie wkraczał w tę tematykę.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#ArturBalazs">Jeżeli chodzi o wątpliwości zgłoszone przez pana posła Kalinowskiego, to obawiam się, że dotyczą one kwestii nieistniejących w realnej rzeczywistości. Nie umiem panu odpowiedzieć na pytanie, czy istnieją jakieś bariery ograniczające dostęp do oferowanych przez nas kredytów, ponieważ nie stosujemy dodatkowych kryteriów, a głównym partnerem kredytobiorców są banki prowadzące nasze linie kredytowe, a więc przede wszystkim terenowe oddziały BGŻ. Czy mógłby pan wymienić, jakieś konkretne kryterium?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekSawicki">Na przykład obszar gospodarstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ArturBalazs">Obszar gospodarstwa generalnie nie odgrywa żadnej roli. Są tylko dwa przypadki, w których bierzemy go pod uwagę, tzn. w przypadku zakupu nowego kombajnu obszar gospodarstwa musi wynosić minimum 100 ha, natomiast w przypadku zakupu kombajnu ziemniaczanego - 50 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#StanisławKalemba">Czy ktoś z państwa uważa, że pan prezes nie odpowiedział na jakieś pytanie lub może mają państwo jakieś uwagi lub zastrzeżenia do wyjaśnień udzielonych przez pana prezesa? Nie widzę. W związku z tym proszę o zabranie głosu panią wiceprezes Żabówkę-Majerczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Najczęściej pojawiającą się w państwa pytaniach kwestią jest problem banków spółdzielczych i braku odpowiedniej ilości środków. Chciałabym przypomnieć, że w swojej poprzedniej wypowiedzi poruszyłam już ten problem stwierdzają, że stanowi on pewnego rodzaju zagrożenie. Muszę jednak jeszcze raz podkreślić, że jego rozwiązanie nie leży tylko i wyłącznie w gestii BGŻ, ponieważ nie jest on w stanie uzyskanych w obrocie środków kierować do banków spółdzielczych, które są w słabej kondycji finansowej. Musiałby bowiem stworzyć na te środki odpowiednie rezerwy lub udzielić bankom kredytu, co zmusiłoby go do ponoszenia dodatkowych kosztów. Dlatego nie możemy przekazywać tych środków do banków, których działalność została zawieszona lub znajdują się w stanie upadłości, a jedyną formą pomocy, jakiej możemy im udzielić jest obsługa klientów zgłaszających się do nas z tego terenu. Reasumując należy stwierdzić, że rzeczywiście jest to poważny problem, ponieważ funkcjonuje w tej chwili kilkadziesiąt banków, którym może zabraknąć pieniędzy na kredyty dla rolnictwa, mimo że są one zainteresowane udzielaniem takich kredytów, a zwłaszcza kredytów preferencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Pani poseł Zajączkowska wspomniała, że banki spółdzielcze wymagają od kredytobiorców pragnących skorzystać z kredytów preferencyjnych, wpłaty odpowiedniego udziału. Chcę podkreślić, że nie ma takiego wymogu i nie wynika on z żadnej umowy, uregulowań lub wytycznych, które jako bank zrzeszający kierujemy do banków spółdzielczych. Słyszałam, że są to uchwały walnych zgromadzeń członków banków, które są ciałami samodzielnymi, działającymi na podstawie przepisów ustawy Prawo spółdzielcze i jako BGŻ nie możemy brać za ich postanowienia żadnej odpowiedzialności. Wydaje mi się, że przyczyną która powoduje, że banki dążą do podnoszenia wysokości udziałów, jest proces tworzenia banków regionalnych, w których banki spółdzielcze muszą zaangażować kapitał w wysokości co najmniej 25% z 5 mln ECU. Przy niskim poziomie funduszy własnych, banki poszukują wszelkich możliwych sposobów ich powiększenia, ale chciałabym podkreślić, że dotychczas nie otrzymywaliśmy żadnych sygnałów mówiących o wspomnianych przez panią poseł przypadkach i dlatego podczas najbliższego spotkania poinformujemy o tym dyrektorów oddziałów terenowych, prosząc ich jednocześnie o zainteresowanie się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Jeżeli dobrze zrozumiałam, to pan poseł Wujec wspomniał w swojej wypowiedzi o różnej wysokości oprocentowania kredytów komercyjnych, ponieważ w przypadku kredytów preferencyjnych wysokość stopy procentowej ustalana jest na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów i znajduje się w pewnej relacji do stopy oprocentowania kredytu refinansowego i redyskontowego. Różnica w wysokości stóp procentowych kredytów komercyjnych wynika z różnych kosztów pozyskiwania środków na rynku, a w przypadku BGŻ są one wyższe ze względu na niski poziom funduszy własnych, który uniemożliwia ich angażowanie w działalność kredytową w sytuacji, gdy zostały już w nią zaangażowane w przeszłości.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Powracając do sprawy terminu podpisania umowy, chciałabym stwierdzić, że dokonaliśmy tego najszybciej, jak to było możliwe. Pragnę przypomnieć, że ustawa budżetowa została podpisana dopiero w marcu bieżącego roku, a zatem wcześniejsze podpisanie umowy było po prostu niemożliwe. Obecnie oczekujemy tylko na wskazanie środków przeznaczonych na dopłaty, ale mamy na tyle liczną sieć banków i oddziałów terenowych, że musimy włożyć sporo pracy w podział otrzymanych środków, uwzględniając przy tym jego dostosowanie do rodzaju produkcji prowadzonej na danym terenie oraz wielkości użytków rolnych. Chcę państwu uświadomić, że środki przeznaczone na dopłaty dzielimy nie tylko według zgłaszanych potrzeb, bowiem uwzględniamy również kilka aspektów, które powinny być brane pod uwagę przy zaspokajaniu zapotrzebowania danego terenu, do którego są kierowane.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Nie znam przypadków, aby bank stosował prowizję w wysokości 3%. Maksymalna wysokość pobieranej prowizji nie przekracza 2%, a w ostatniej umowie Bank Gospodarki Żywnościowej zgodził się na prowizję wynoszącą 1%. W przypadku kredytów o szybkiej rotacji, a do takich zaliczamy kredyty przeznaczone na nakłady ponoszone w związku z bieżącą produkcją, prowizja jest nawet niższa od 1%, a w przypadku kredytów skupowych wielokrotnie nie osiąga nawet 0,5%. Jest to więc cecha indywidualna, ustalana w zależności od pracochłonności wniosku oraz wielkości kredytu i w każdym przypadku jej wysokość musi być negocjowana z kredytobiorcą.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Odpowiadając na pytanie, jaka jest przyczyna wzrostu oprocentowania kredytów suszowych, chciałabym powiedzieć, że ma on bezpośredni związek ze stopą kredytu refinansowego, ponieważ stopa oprocentowania kredytu ustalana jest w pewnej relacji do stopy oprocentowania kredytu refinansowego.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Jeżeli chodzi o stosowanie procesów restrukturyzacyjnych w przypadku podmiotów, które przeżywają trudności finansowe, to już powiedziałam, że 2161 jednostek nie posiada zdolności kredytowych, co jednak nie oznacza, że wszystkie te jednostki wymagają przeprowadzenia procesów restrukturyzacyjnych, ponieważ w niektórych przypadkach do osiągnięcia zdolności kredytowej i normalnego funkcjonowania przedsiębiorstwa w warunkach gospodarki rynkowej, wystarczy zmiana sposobu zarządzania, zmiana profilu produkcji lub wprowadzenie nowych produktów. Odrębną kwestią jest proces restrukturyzacji tych podmiotów, które nie będą w stanie normalnie funkcjonować bez restrukturyzacji długów. W związku z tym zaplanowaliśmy przeprowadzenie 600 postępowań ugodowych i do tej pory zgłoszono już wnioski i wszczęto takie postępowania w przypadku 400 jednostek. Do końca ubiegłego roku zakończyliśmy postępowania wobec 54 jednostek, a więc jak widać, są to procesy długotrwałe.</u>
          <u xml:id="u-84.7" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Najwięcej postępowań dotyczy gospodarstw znajdujących się w zasobach Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i przekracza liczbę 400 przypadków. Niebagatelna skala tego zjawiska spowodowana jest statusem prawnym tych gospodarstw przyjętych w ustawie. Według naszej oceny, wszystkie firmy, w których prowadzone są bankowe postępowania ugodowe powinny mieć szansę dalszego funkcjonowania, ponieważ decydujemy się na działania tylko w takich przypadkach, gdy zaproponowany program jest realny, a przedsiębiorstwo rokuje nadzieję na dalsze funkcjonowanie po redukcji długów. Wielkość takiej redukcji jest zróżnicowana w zależności od programów przedstawionych przez przedsiębiorstwo i naszej oceny ich realności.</u>
          <u xml:id="u-84.8" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Biorąc pod uwagę państwa spostrzeżenia dotyczące sporządzania biznesplanów, chciałabym powiedzieć, że w regulaminie Banku Gospodarki Żywnościowej nie ma wymogu, nakazującego, aby został on sporządzony przez firmę konsultingową. Nie mogę państwu odpowiedzieć na pytanie, jakie wymogi w tym względzie stosują ośrodki doradztwa rolniczego, ale chciałabym podkreślić, że jednostkom BGŻ wystarczy zestawienie kosztów oraz plan przedsięwzięcia zaopiniowany przez ODR. Myślę, że pan dyrektor Zwierz udzieli państwu na ten temat dokładniejszych informacji, ale chciałabym dodać, że obowiązkiem BGŻ jest spełnienie warunku wynikającego z umowy zawartej z Agencją, który mówi, że plan przedsięwzięcia musi być zaopiniowany przez ośrodek doradztwa rolniczego. Skrupulatnie przestrzegamy wypełniania tego wymogu, ponieważ w przeciwnym wypadku Agencja może odmówić przekazania nam dopłat do oprocentowania. Myślę, że w mojej odpowiedzi uwzględniłam wszystkie kwestie poruszone przez państwa w czasie dyskusji. Jeżeli nie, to chętnie uzupełnię moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#StanisławKalemba">Czy pani poseł Zajączkowska chciałaby zadać pytanie dotyczące spraw poruszonych przez panią wiceprezes?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MariaZajączkowska">Sygnały, o których wspomniałam w swojej wypowiedzi, pochodzą od rolników. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że środki przeznaczone na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych są środkami budżetowymi, a stwarzający je ustawodawca starał się przy pomocy przepisów ustawy zapewnić najdogodniejsze warunki ich wykorzystania i dlatego żaden bank swoją wewnętrzną decyzją nie może stwarzać dodatkowych barier, ograniczających dostępność tych kredytów. Jeżeli bank będzie udzielał kredytów preferencyjnych wykorzystując w tym celu wyłącznie własne środki, to będzie mógł ustalać takie zasady, jakie uzna za stosowne, ale nie po to uchwalając ustawę łagodziliśmy warunki kredytowania, aby bank na mocy swoich własnych decyzji ustalał inne bariery. Uważam, że powinniśmy uzyskać jasną i jednoznaczną wykładnię, która stwierdzałaby, że w przypadku kredytów preferencyjnych, których oprocentowanie dofinansowywane jest ze środków budżetu państwa, bank nie może sam podejmować decyzji ustalających dodatkowe warunki, które ograniczają dostęp do kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejGołaś">Biorąc pod uwagę kontekst pytania sformułowanego przez pana posła Maksymiuka, którego interesowała liczba banków postawionych w stan upadłości, chciałbym zapytać, ile banków ogłosiło upadłość i jaka jest suma ich pozabilansowych zobowiązań? Pytam o to dlatego, że została zachwiana logika systemu bankowego kredytującego rolnictwo i w związku z tym zastanawiam się, czy nie zostało to spowodowane czynnikami, o których wspominaliśmy w trakcie naszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#HenrykWujec">Chciałbym pani prezes wyjaśnić, dlaczego podałem przykład Polskiego Banku Inwestycyjnego. Otóż w sytuacji, gdy stosuje on niższe oprocentowanie kredytów, to w przypadku tego samego limitu dopłat, wynoszącego np. 10 mld starych zł, Polski Bank Inwestycyjny może udzielić większej kwoty kredytów niż BGŻ. W sytuacji, gdy rolnik spłaca 20% oprocentowania, to w przypadku Polskiego Banku Inwestycyjnego budżet państwa musi dopłacić różnicę do oprocentowania kredytu komercyjnego wynoszącego 35%, natomiast w przypadku BGŻ - ponad 40%. W związku z tym wyższa kwota dopłat do oprocentowania stosowanego przez BGŻ spowoduje zmniejszenie możliwej do udzielenia kwoty kredytów. Myślę, że rozsądniej byłoby przyznać większe limity dopłat tym bankom, które korzystając z tej samej kwoty pieniędzy, udzielą większej liczby kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#StanisławKalemba">Sądzę, że nie ma pan racji i mam nadzieję, że pani wiceprezes wytłumaczy nam, na jakiej zasadzie działa mechanizm udzielania kredytów preferencyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Prosiłabym panią wiceprezes o odpowiedź na pytanie, kto przejmie obsługę kredytową rolników wszędzie tam, gdzie upadły banki spółdzielcze? Są to bowiem całe rejony, obejmujące np. trzy przylegające do siebie gminy. Czy w związku z tym, nie istniałaby możliwość utworzenia w takim rejonie filii BGŻ?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejAumiller">Moje pytanie, które stanowi pewną próbę uzupełnienia dotychczas uzyskanych informacji, chciałbym skierować do pana dyrektora Zwierza. Wiem doskonale, że BGŻ jest dużą centralą i m.in. dlatego miał możliwość podpisania umowy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale chciałbym się dowiedzieć, czy rzeczywiście wszystkie banki podpisujące z nią umowy, są sprawdzane przez Agencję w Narodowym Banku Polskim i czy Agencja, jeżeli stwierdzi, że bank jest zagrożony upadkiem, podpisuje, czy też nie podpisuje z nim stosownej umowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Odpowiadając na ostatnie pytanie, chciałabym poinformować pana posła Aumillera, że umowa, jaką podpisujemy z Agencją, zawiera wymóg przedłożenia bilansu banku. Myślę, że Agencja bardzo dokładnie sprawdza, czy dany bank może być stroną takiej umowy,</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Myślę, że na pytanie ile banków ogłosiło upadłość i jak wygląda ogólna sytuacja, dokładniejszej odpowiedzi udzieli państwu, biorący udział w posiedzeniu Komisji, przedstawiciel NBP. Nie mogę państwu przedstawić na ten temat ogólnej informacji, ponieważ w Banku Gospodarki Żywnościowej zrzeszona jest tylko część banków, które wchodzą w skład czterech struktur.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">W sytuacji gdy bank zawiesił swoją działalność zdarzały się sporadyczne przypadki, że udzielaliśmy kredytów w placówkach banków spółdzielczych, bowiem zwalniało to rolników z konieczności odbywania długich podróży. Rozważaliśmy również możliwość otwierania przedstawicielstw BGŻ w bankach spółdzielczych, ale nie jest to korzystne rozwiązanie również ze względu na możliwość powstania paniki, której konsekwencją byłoby wycofanie wkładów. Wydaje mi się jednak, że nie jest to zbyt poważny problem, bowiem liczba banków, które podpisały umowy na udzielanie kredytów rolnych jest dosyć znaczna i zdarza się, że w danym regionie funkcjonuje 12 i więcej banków, które zapełniają powstałe luki, a w niektórych wypadkach występują z wnioskiem o przejęcie upadłych banków. Sytuacja, o której wspomniała pani poseł Grzebisz-Nowicka jest bardzo specyficzna, ponieważ dotyczy trzech banków znajdujących się w swoim najbliższym sąsiedztwie, ale musimy się zastanowić nad sposobem obsługi ich kredytobiorców, z tym że złożone wnioski indywidualne mogłyby być rozpatrywane przez BGŻ, który podejmuje decyzję o udzielenie kredytu, a tym samym przyjmuje związane z nią ryzyko.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Sądzę, że w sprawie wysokości oprocentowania kredytu, wysokości dopłat oraz możliwej do udzielenia kwoty kredytu nastąpiło pewne nieporozumienie, ponieważ rozporządzenie Rady Ministrów wyraźnie określa, że Agencja, a tym samym budżet państwa, dopłaca 1,5 stopy oprocentowania kredytu refinansowego i bank nie może zastosować innej stopy, mimo że w przypadku kredytu komercyjnego wynosi ona blisko 40%, bowiem Agencja dopłaca mu powstałą różnicę, tylko do stopy określonej ustawą. Nie ma więc w tym przypadku takiego ryzyka, jakie istnieje w kredytach komercyjnych, ponieważ stopa procentowa jest z góry określona i bank nie posiada żadnej innej możliwości. Jeżeli bank chce finansować pewne zadania takim kredytem, to musi stosować ustaloną stopę procentową, mimo że stosuje, jak ma to miejsce w przypadku BGŻ, wyższe oprocentowanie kredytów komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Chciałabym państwu uświadomić, że bank ponosi całkowite ryzyko związane z udzielaniem kredytów, a zatem niejednokrotnie marża osiągana w wyniku prowadzonej działalności nie pokrywa ryzyka, wynikającego z niskiej rentowności rolnictwa. Musimy sobie zatem jasno powiedzieć, że tylko w przypadku linii kredytowej funkcjonującej na podstawie umowy zawartej z Europejskim Funduszem Rozwoju Wsi Polskiej, ryzyko w przypadku kredytów przekraczających 3 mld zł, przejmuje Fundacja. W przypadku pozostałych kredytów, całe związane z nimi ryzyko przejmują banki, które odpowiadają za windykację, zabezpieczenie i spłatę kredytów.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Powracając po raz kolejny do problemu banków spółdzielczych wymagających wnoszenia udziału środków własnych kredytobiorców, chciałabym jeszcze raz podkreślić, że stosowany przez nie warunek nie wynika z przyjętych przez nas uregulowań, ale skoro kredyty udzielane są ze środków własnych banku i na jego ryzyko, to walne zgromadzenie jego członków może podjąć taką uchwałę. Nie oznacza to jednak, że powinna ona dotyczyć kredytów preferencyjnych. Jeżeli takie przypadki wystąpią w bankach zrzeszonych w strukturze BGŻ, zwrócimy się do kompetentnych organów o określenie wykładni prawnej, ale jak już mówiłam, jak na razie takie sygnały jeszcze do nas nie dotarły. Spróbuję wyjaśnić tę sprawę, ale przypominam, że BGŻ nie może podważyć uchwały walnego zgromadzenia członków banku, ponieważ bank spółdzielczy jest spółdzielnią, która kieruje się swoimi prawami, określonymi w ustawie Prawo spółdzielcze. Nie mogę na ten temat nic więcej powiedzieć poza tym, że zwrócimy się z prośbą o wydanie opinii prawnej, która określi sposób oceny tego zagadnienia, bo być może rzeczywiście zaistnieje potrzeba wydania oświadczenia, że jeżeli bank będzie domagał się od kredytobiorców wniesienia udziałów, to BGŻ nie będzie mógł mu przekazać środków przeznaczonych na dopłaty. Wtedy jednak, pokrzywdzony będzie ten rolnik, który chciałby wnieść udział własny ale nie będzie mógł skorzystać z kredytu, ponieważ bank nie otrzyma limitu dopłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MariaZajączkowska">Czy z przepisów ustawy wynika, że ktoś ma prawo podwyższać udział własny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Nie występuje w ogóle taki problem. Udział nie tylko podlega zwrotowi, ale bank musi również zapłacić od niego dywidendę. Jest to zatem część zwrotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#StanisławKalemba">Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że problem ten występuje głównie w regionach, gdzie upadły banki. Sądzę, że trudno się jednoznacznie ustosunkować do tej kwestii, ponieważ w momencie, gdy próbowałem na ten temat zasięgnąć informacji wytłumaczono mi, że banki posiadają takie prawo wynikające z faktu, że są samodzielnymi spółdzielniami.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#StanisławKalemba">Proszę o zabranie głosu głównego specjalistę Narodowego Banku Polskiego, do którego zaadresowano kilka pytań sformułowanych przez członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#EdmundLach">Nie dysponuję danymi na temat liczby banków, wobec których prowadzone jest obecnie postępowanie upadłościowe i jaka jest suma ich zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#EdmundLach">Odpowiadając na pytanie pana posła Bondyry, który zapytał, czy gdziekolwiek na świecie miał miejsce przypadek podwyższenia wysokości stopy oprocentowania kredytu refinansowego po miesięcznym okresie wzrostu inflacji, chciałbym panu przypomnieć, że najdalej w ubiegłym tygodniu, takiej zmiany oprocentowania dokonał bank niemiecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardBondyra">O ile procent?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#EdmundLach">Bank niemiecki, angielski, amerykański lub francuski stosuje niską stopę oprocentowania i w związku z tym są to ułamki procentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#StanisławKalemba">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi do poruszonych w dyskusji tematów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejGołaś">Panie dyrektorze, w art. 33 ustawy o restrukturyzacji banków spółdzielczych i BGŻ znajduje się zapis mówiący, że banki regionalne odpowiadają za zobowiązania banków spółdzielczych, które znajdują się na ich terenie. Sądzę, że musiano przeprowadzić jakieś działania symulacyjne mające na celu określenie wielkości tych zobowiązań, ponieważ trzeba było na ten cel zapewnić w budżecie państwa odpowiednią ilość środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#EdmundLach">Jeszcze raz chciałbym powtórzyć, że nie dysponuję w tej chwili danymi na ten temat. Nie wykluczam jednak i nie neguję faktu istnienia takich danych i dlatego mogę się zobowiązać, że jeżeli będę nimi dysponował, to dostarczę je albo do sekretariatu Komisji, albo przekażę je osobiście zainteresowanemu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#HenrykWujec">Moje pytanie, chciałbym skierować do przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego. Pan prezes Łukasik wspomniał, że dopłaty do kredytów preferencyjnych zostaną pomniejszone wskutek rosnącej inflacji, ale nie powiedział, jaki będzie przewidywany wzrost inflacji w stosunku do założeń zawartych w ustawie budżetowej, w której jej wysokość określono na 17%. W międzyczasie pan poseł Maksymiuk stwierdził, że dopłaty do kredytów suszowych będą realnie od 30 do 40% niższe niż w roku ubiegłym, ponieważ ich wartość nominalna jest taka sama, jak w 1994 r. W związku z tym chciałbym zapytać, jaki wzrost inflacji przewiduje w tym roku Narodowy Bank Polski, i jaki to będzie miało wpływ na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#StanisławKalemba">Odpowiedzi na podobne pytanie udzielił już przedstawiciel Ministerstwa Finansów, ale proszę, aby pan dyrektor przedstawił nam swoją opinię na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#EdmundLach">Po zakończeniu I kwartału społeczeństwo zostało poinformowane o tym, że gdyby utrzymał się taki poziom inflacji, jaki miał miejsce w pierwszych trzech miesiącach tego roku, to na koniec roku wynosiłby on 30%. Ministerstwo Finansów i Narodowy Bank Polski sądzą jednak, że poziom inflacji będzie niższy niż 30%, ale nie potrafię panu dokładnie powiedzieć, jaki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej. Na wstępie posiedzenia ustaliliśmy, że będziemy zadawali pytania i dyskutowali na poruszone w nich tematy po wystąpieniach wszystkich zaproszonych gości. Ponieważ nie słyszałem, aby ktokolwiek z posłów adresował swoje pytania do konkretnych osób, a do tej pory nie usłyszałem odpowiedzi na swoje wątpliwości, prosiłbym aby pan przewodniczący udzielił głosu przedstawicielom pozostałych instytucji, bowiem mam nadzieję, że je w końcu usłyszę. Proponuję, aby pan nie dopuszczał do takiej indywidualnej wymiany poglądów i sądzę, że po usłyszeniu wszystkich odpowiedzi albo będziemy z nich zadowoleni, albo będziemy mieli jeszcze wątpliwości i aby je rozwiać zadamy dwa lub trzy pytania uzupełniające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#StanisławKalemba">Sądzę, że powinniśmy kontynuować przyjętą procedurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JanuszMaksymiuk">Ale nie w taki sposób, jak dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#StanisławKalemba">Proszę o zabranie głosu pana dyrektora Zwierza z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Chciałbym jednak przy okazji zwrócić państwa uwagę na fakt, że nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zasadnicze kwestie stanowiące przedmiot zainteresowania członków Komisji. Sądzę, że powinniśmy określić jaką ilość środków trzeba przeznaczyć na dopłaty do kredytów przeznaczonych na sfinansowanie prac wiosennych, jakie są aktualne możliwości i jaka ilość środków zaspokoiłaby potrzeby wynikające ze skupu płodów rolnych i jesiennych prac polowych. Jak powinniśmy rozdzielić przyznane rolnictwu środki budżetowe, aby zapewnić jak najbardziej efektywne ich wykorzystanie, ponieważ jeszcze do tej pory istnieje możliwość dokonania pewnych przesunięć. Pani wiceprezes stwierdziła, że BGŻ złożył zapotrzebowanie na kwotę 1,9 bln zł, ale nie wiemy jednocześnie, jaka kwota środków w ramach kredytu obrotowego jest potrzebna na zaspokojenie potrzeb zgłaszanych przez rolników wiosną tego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JanuszMaksymiuk">Bardzo bym prosił, aby najpierw na pytania posłów odpowiedzieli przedstawiciele rządu i Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#StanisławKalemba">Do tego dążymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanuszMaksymiuk">Nie sądzę, panie przewodniczący, ponieważ ciągle zadaje pan nowe pytania. Proponuję, aby przedstawiciele zaproszonych instytucji najpierw odpowiedzieli na już zadane pytania, a następne pytania sformułujemy dopiero wtedy, gdy nie uzyskamy wyczerpujących odpowiedzi. Przepraszam bardzo, ale do tej pory obrady Komisji prowadzone były właśnie w taki sposób i prosiłbym, aby tak pozostało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#StanisławKalemba">Muszę stwierdzić, że nie dostrzegam w tym żadnego problemu. Proszę pana dyrektora Zwierza z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby zgodnie z poprzednimi ustaleniami, kontynuował proces udzielania wyjaśnień na wątpliwości posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WaldemarZwierz">Wydaje mi się, że bardzo istotnym problemem jest relacja pomiędzy istniejącym zapotrzebowaniem na środki przeznaczone na dopłaty do oprocentowania preferencyjnych kredytów obrotowych, zawartych w rozporządzeniu Rady Ministrów wydanym w dniu 21 lutego br., a możliwościami finansowymi Agencji. Chciałbym państwu powiedzieć, że według informacji uzyskanych z banków, zgłaszane potrzeby dwukrotnie przekraczają nasze możliwości finansowe. Na przykład Bank Gospodarki Żywnościowej złożył zapotrzebowanie na kwotę przekraczającą 2,3 bln starych zł, w tym na kredyty przeznaczone na środki produkcji - 90 mln nowych zł, natomiast na skup 139,2 mln nowych zł. Nasze możliwości pokrycia zapotrzebowania na dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych w przypadku tego banku, który zdecydowanie dominuje w ilości kredytów udzielanych na rzecz rolnictwa, nie przekraczają w przypadku skupu 60 mln nowych zł, a w przypadku dopłat do oprocentowania kredytów przeznaczonych na środki do produkcji w gospodarstwa rolnych - 15 mln nowych zł. Można więc zauważyć, że istnieją znaczne dysproporcje pomiędzy wielkością wniosków, a kwotą limitu, który prawdopodobnie zostanie przyznany poszczególnym bankom.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WaldemarZwierz">Struktura środków przeznaczonych na dopłaty przedstawia się następująco: na kredyty skupowe przeznaczamy 120 mln nowych zł, na dopłaty do kredytów przeznaczonych na zakup środków obrotowych - 24 mln nowych zł, a na skup interwencyjny - 1 mln nowych zł. Sądzę, że istniejący popyt na środki finansowe, zostanie w pewnym stopniu zaspokojony w wyniku możliwości, jakie istnieją w zakresie kredytu suszowego. Pan prezes Łukasik wspominał co prawda, że praktycznie zagospodarowano już środki przeznaczone na wygenerowanie kredytów na zakup środków produkcji objętych kredytowaniem w ramach kredytu suszowego, tym niemniej kredyt ten będzie prawdopodobnie działał substytucyjnie w stosunku do kredytów obrotowych, wpływając na lepsze zaspokojenie zgłaszanych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#WaldemarZwierz">Kolejną poruszoną przez państwa kwestię, były nowe linie kredytowe przeznaczone na zakup ziemi oraz urządzenie gospodarstw rolnych prowadzonych przez młodych rolników. Pan prezes Łukasik wspomniał już, że w tej chwili finalizowana jest zmiana rozporządzenia Rady Ministrów, a Agencja równolegle przygotowując się do określenia całościowego programu tych linii, wkroczyła w fazę sporządzania umów z bankami, które podjęłyby się realizacji kredytów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WaldemarZwierz">Odpowiadając na pytanie, czy środki pochodzące z tego kredytu mogą być przeznaczone tylko i wyłącznie na zakup ziemi, chciałbym powiedzieć, że jest to najtańszy ze wszystkich kredytów, jakie w tej chwili udziela i w najbliższej przyszłości planuje udzielać, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jego oprocentowanie wynosi bowiem zaledwie 0,25 stopy kredytu redyskontowego, a więc w obecnej sytuacji, gdy oprocentowanie kredytu redyskontowego wynosi 31%, kształtowałoby się na poziomie 7,75% w stosunku rocznym. Górna granica wysokości tego kredytu ustalona została na 3 mld starych zł na jedno gospodarstwo, którego obszar nie może przekraczać 100 ha przeliczeniowych. Pragnę dodać, że w rozporządzeniu Rady Ministrów nie zostanie określony termin spłaty tego kredytu, ale planujemy, że będzie on wynosił 15 lat. Ponieważ banki będą udzielały tego kredytu, podobnie jak innych kredytów, ze swoich środków kapitałowych, a Agencja będzie w formie subwencji dla kredytobiorców dokonywała jedynie dopłat do oprocentowania tych kredytów, nie wiemy czy banki zgodzą się na tak długi okres ich spłaty. Myślę, że w praktyce mogą podjąć w tym względzie bardzo różne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#WaldemarZwierz">Odpowiadając na pytanie, czy konieczna jest jakaś forma zabezpieczenia spłaty pobranego kredytu, chciałbym państwu przypomnieć, że bank udziela tego kredytu z własnego kapitału i określając warunki jego otrzymania kieruje się swoim regulaminem oraz przepisami prawa bankowego. W związku z tym, będzie decydował o tym, czy ziemia kredytobiorcy będzie stanowiła wystarczające zabezpieczenie kredytu, czy nie. Udział własny kredytobiorcy, zgodnie z aktualnym rozporządzeniem Rady Ministrów, powinien stanowić równowartość 20% wielkości nakładów inwestycyjnych. Ma to istotne znaczenie ze względu na utrzymujący się niski poziom rentowności produkcji rolnej. Jeżeli koszty finansowania kredytu będą w 100% obciążały nowe przedsięwzięcie, wpływając tym samym na jego efektywność, to będzie to miało wpływ na bardziej znaczące zagrożenie całej jego rentowności. Dlatego bardziej wiarygodni dla banku będą ci kredytobiorcy, którzy wniosą 20-procentowy udział własny. Mamy świadomość, że wymóg ten będzie barierą ograniczającą możliwość uzyskania tego kredytu, ale musimy brać pod uwagę także nasze możliwości w zakresie jego finansowania.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#WaldemarZwierz">Chcąc jednoznacznie określić kryteria decydujące o możliwości korzystania z tego kredytu uważamy, że wiek 40 lat powinien być nieprzekraczalną barierą i dlatego, jako jeden z elementów, zostanie uwzględniony w rozporządzeniu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-113.6" who="#WaldemarZwierz">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Steca, którego interesowała zależność pomiędzy kredytami uzyskanymi przez 50 spółdzielni mleczarskich na łączną kwotę 1 bln starych zł, a rozwojem bazy surowcowej, chciałbym wyjaśnić, że większość z tych 50 spółdzielni dba o rozwój swojej bazy i za uzyskane kredyty finansuje zakupy przeznaczonych dla rolników schładzarek, dojarek, jałówek itp. Pobierane przez nie kredyty są zatem jedną z form finansowania bazy surowcowej. Docierają do nas także sygnały, że szczególnie dużym zainteresowaniem rolników cieszą się kredyty branżowe przeznaczone na rozwój mleczarstwa. Nie opracowaliśmy jeszcze, co prawda, pełnych sprawozdań banków z ich działalności w 1994 r., tym niemniej mogę stwierdzić, że w ostatnich miesiącach ubiegłego roku kredyty branżowe były wykorzystywane także przez producentów mleka, chociaż nadal głównym ich odbiorcą pozostawały zakłady przetwórcze.</u>
          <u xml:id="u-113.7" who="#WaldemarZwierz">Proponowane przez nas rozwiązanie, polegające na możliwości jednorazowej spłaty części kapitału w zamian za spłatę odsetek na pewno będzie konkurencyjne wobec dotychczas stosowanych metod, ale prawdą jest również stwierdzenie, że w przypadku spłaty części kapitału ograniczone zostaną nasze możliwości kredytowania rolnictwa. Dlatego tę formę pomocy będziemy stosowali tylko wtedy, kiedy możliwe będzie wygospodarowanie dodatkowych środków z budżetu państwa, a ich uzyskanie nie wpłynie na wielkość kwoty kredytów, do której stosowane będą dopłaty.</u>
          <u xml:id="u-113.8" who="#WaldemarZwierz">Myślę, że kwestie związane z działalnością Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa powinny być, zgodnie z państwa życzeniem, przedmiotem jednego z kolejnych posiedzeń Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chciałbym jedynie zasygnalizować, że działalność Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest bardzo obciążona problemami związanymi z funkcjonowaniem byłego Funduszu i w tej chwili kończymy inwentaryzację wszystkich przejętych po nim spraw, a co najważniejsze z niektórymi bankami podpisaliśmy już umowy regulujące warunki umowy zawartej z byłym Funduszem. Umożliwi nam ono podjęcie postępowań ugodowych w stosunku do kredytobiorców oraz korzystne rozłożenie spłaty należności. Myślę, że zawarcie tej umowy ze wszystkimi bankami, które współpracowały z Funduszem, spowoduje poprawę efektywności spłat należności pochodzących ze środków Funduszu. Pragnę dodać, że z planowanej w 1994 r. na 270 mld starych zł kwoty dochodów Agencji pochodzących ze środków byłego Funduszu, do Agencji wpłynęło 300 mld starych zł z tytułu zwrotu kapitału oraz 84 mld starych zł z tytułu zwrotu odsetek.</u>
          <u xml:id="u-113.9" who="#WaldemarZwierz">Gdybyśmy porównali te kwoty z planowanymi dochodami, to moglibyśmy powiedzieć, że jest to zjawisko obiecujące, tym niemniej należy dodać, iż wysokość dochodów zaplanowano na poziomie 38% spodziewanej spłaty należnych budżetowi państwa środków.</u>
          <u xml:id="u-113.10" who="#WaldemarZwierz">W związku z tym, że pan poseł Wujec zawarł w swojej wypowiedzi postulat wzbogacenia materiałów przygotowanych przez Agencję o dodatkowe ujęcia tabelaryczne, chciałbym przypomnieć, że tworząc tę informację byliśmy ograniczeni koniecznością nadania jej syntetycznego charakteru. Analizy i szczegółowe dane, o które pan prosił, zostały zamieszczone w przygotowanym już przez Agencję sprawozdaniu na temat jej działalności w 1994 r. Dane zamieszczone w tabeli drugiej dotyczą kwoty wnioskowanych kredytów w poszczególnych województwach i zostały przedstawione w milionach starych zł, czyli np. w woj. poznańskim wnioski o udzielenie kredytów opiewały na łączną kwotę 700 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-113.11" who="#WaldemarZwierz">Możliwość trzykrotnego powiększenia maksymalnej kwoty kredytu dotyczy wyłącznie kredytów branżowych i regionalnych. Jeżeli górna wartość kredytu przeznaczonego na przetwórstwo i działy specjalne wynosi 10 mld starych zł, to w przypadku kredytów przeznaczonych np. na rozwój mleczarstwa ich górna wysokość może osiągnąć 30 mld starych zł. Istnienie takiej możliwości spowodowało, że w minionym okresie, w ramach istniejącej linii kredytowej, przeznaczono na rozwój mleczarstwa tak pokaźną kwotę środków.</u>
          <u xml:id="u-113.12" who="#WaldemarZwierz">Chcąc zrealizować uchwałę Rady Ministrów zakładającą wydatkowanie w 1994 r. kwoty 600 mld starych zł na dopłaty do kredytów suszowych, podpisaliśmy z bankami umowy, w których zadeklarowały, że udzielą kredytów na kwotę 7,4 bln starych zł. W rzeczywistości udzieliły jednak kredytów na sumę 5,28 bln starych zł i w związku z tym, nauczeni smutnym doświadczeniem, już w 1994 r., podobnie jak w umowach dotyczących kredytów obrotowych, wprowadziliśmy aneks w którym zawarliśmy warunek, że w przypadku nie wykorzystania przydzielonych limitów banki będą musiały zapłacić odpowiednią karę, której wysokość wyniesie 50% wartości nie wykorzystanego limitu. W ten sposób chcemy zagwarantować pełne wykorzystanie dotacji celowej budżetu państwa i zapobiec utracie przydzielonych środków.</u>
          <u xml:id="u-113.13" who="#WaldemarZwierz">Ponieważ pan poseł Wujec zażądał przedstawienia wykazu kredytów inwestycyjnych, których wartość przekroczyła 3 mld starych zł, chciałbym powiedzieć, że dokonaliśmy analizy kredytów udzielonych w ramach linii kredytowych przeznaczonych na inwestycje i dokładne dane na ten temat zostaną zamieszczone w sprawozdaniu z działalności Agencji w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-113.14" who="#WaldemarZwierz">W związku z wypowiedzią jednego z posłów, chciałbym podkreślić, że opinie ośrodków doradztwa rolniczego są bezpłatne. Natomiast ośrodki te, jako jednej z uprawnionych do tego firm, opracowują biznesplany, za co oczywiście muszą pobierać wynagrodzenia. Agencja zaleca jednak sporządzanie dwóch rodzajów biznesplanów. Pierwszy rodzaj, to bardzo skomplikowane i profesjonalnie przygotowane biznesplany, które utwierdzają kredytobiorcę, ośrodek doradztwa rolniczego i bank w przekonaniu, że podejmowane przez kredytobiorcę przedsięwzięcie jest efektywne pod względem ekonomicznym i przyniesie mu założone korzyści. Są to przeważnie biznesplany sporządzane w celu uzyskania dużych kredytów branżowych, kredytów przeznaczonych na rozwój gospodarstwa, przetwórstwo lub działy specjalne.</u>
          <u xml:id="u-113.15" who="#WaldemarZwierz">Drugi rodzaj biznesplanu dotyczy drobnych kredytów inwestycyjnych, których wysokość nie przekracza kilkunastu milionów starych zł. W takich przypadkach zalecamy sporządzenie krótkiego, treściwego opisu obejmującego charakterystykę gospodarstwa, cele, które mają być zrealizowane w wyniku przeprowadzenia inwestycji, spodziewane efekty oraz sposób wykorzystania środków. Tego rodzaju biznesplany również mogą być opiniowane przez ośrodki doradztwa rolniczego, jeżeli zostały sporządzone przez rolnika, który posiada odpowiednie ku temu kwalifikacje. Sądzę jednak, że najbardziej wiarygodnymi planami, są plany tworzone wspólnie przez kredytobiorcę i doradcę z ODR, ponieważ osoba podejmująca dane przedsięwzięcia najlepiej może ocenić jego efektywność w konkretnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-113.16" who="#WaldemarZwierz">Odpowiadając na sugestię dotyczącą konieczności rozwiązania umowy z bankami w przypadku, gdy źle interpretują zakres kredytów preferencyjnych muszę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie, aby możliwe było wypowiedzenie umowy kredytowej zawartej z Bankiem Gospodarki Żywnościowej lub BUG, ponieważ są to banki, na których kapitale i posiadanej przez nie sieci opieramy realizację swoich ustawowych zadań. Myślę, że nasze relacje z tymi bankami, polegają na współpracy oraz współdziałaniu i dlatego w takim duchu rozwiązujemy wszystkie problemy wynikające z realizacji zawartych umów. W każdej sytuacji, gdy otrzymujemy takie sygnały, mamy świadomość, że winę za wynikające stąd nieporozumienia ponoszą nie banki, ale konkretni ludzie pracujący szczególnie w strukturze organizacyjnej banków zrzeszających banki spółdzielcze. W niektórych z nich, zatrudniona tam kadra jest bardzo słaba i mimo tego, że otrzymuje z centrali banków, z którymi podpisujemy umowę, jednoznaczne i konkretne wytyczne, to zdarzają się przypadki, że ich nie wykonuje lub źle je interpretuje. W każdym z nich centrala banku lub Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podejmuje natychmiastową interwencję mającą na celu skorygowanie nieprawidłowości. Chcę podkreślić, że nasze dotychczasowe współdziałanie z większością banków satysfakcjonuje obie strony, a w naszej działalności wspólnie staramy się korygować i uzupełniać nie najlepsze doświadczenia wynikające z przeszłości.</u>
          <u xml:id="u-113.17" who="#WaldemarZwierz">Odpowiadając na kolejną wątpliwość chciałbym podkreślić, że kredytów obrotowych będą mogły udzielać wszystkie zrzeszone w centralach banki spółdzielcze. Jedyną barierą, jaka może wystąpić w procesie udzielania tych kredytów jest zbyt niski kapitał własny banków spółdzielczych, który może wpłynąć na ograniczenie ilości i wielkości kredytów.</u>
          <u xml:id="u-113.18" who="#WaldemarZwierz">Staramy się jednak, aby na danym obszarze nie wystąpił monopol jednego, konkretnego banku i dlatego zawieramy umowy z innymi bankami, stwarzając w ten sposób kredytobiorcy możliwość, nawet w przypadku ogłoszenia upadłości jakiegoś banku, zwrócenia się po kredyt do innego banku.</u>
          <u xml:id="u-113.19" who="#WaldemarZwierz">Chcę podkreślić, że działamy w duchu postulatu zgłoszonego przez pana posła Maksymiuka, który domagał się natychmiastowego rozdzielenia limitów. Staramy się maksymalnie przyspieszyć załatwienie niezbędnych spraw natury proceduralnej, aby jak najszybciej uruchomić kredyty przeznaczone na dofinansowanie oprocentowania kredytów obrotowych.</u>
          <u xml:id="u-113.20" who="#WaldemarZwierz">Najczęstszą przyczyną odmowy udzielenia kredytu, jest brak zdolności kredytowej kredytobiorcy. Pragnę przypomnieć, że bank udziela kredytu wykorzystując w tym celu własny kapitał i zgodnie z przepisami Prawa bankowego i regulaminem kredytowania brak zdolności kredytowej uniemożliwia mu przyznanie kredytu.</u>
          <u xml:id="u-113.21" who="#WaldemarZwierz">Kredyty jakie mogą uzyskać młodzi rolnicy przeznaczone są przede wszystkim na urządzenie gospodarstw, które mają być podstawowym źródłem utrzymania. Są to kredyty o charakterze inwestycyjnym i mogą być wykorzystane na uzbrojenie lub dozbrojenie gospodarstw, w tym również na powiększenie areału ziemi.</u>
          <u xml:id="u-113.22" who="#WaldemarZwierz">Nawiązując do wypowiedzi jednego z posłów, który stwierdził, że kredyty przeznaczone dla przetwórstwa nie powinny trafiać wyłącznie do dużych ośrodków miejskich, ale także do małych miast i wsi, chciałbym powiedzieć, że w tej chwili nie dyskryminujemy żadnego rodzaju przetwórstwa ze względu na jego lokalizację. Przyjmujemy bowiem, że zakłady przetwórcze działają na rzecz rozwoju bazy surowcowej, a więc także gospodarstw rolnych, i całą strukturę postrzegamy jako wzajemnie ze sobą powiązane ogniwa. Być może pomoc Agencji trafiająca do podmiotów zlokalizowanych na terenie Warszawy, wywołuje pewien krytycyzm i chęć weryfikacji tylko dlatego, że w naszej świadomości działania zmierzające do rozwoju rolnictwa kojarzone są zwykle ze wsią, a nie ośrodkami miejskimi.</u>
          <u xml:id="u-113.23" who="#WaldemarZwierz">Jeżeli prawdziwy jest zarzut jednego z posłów, który twierdził, że banki sugerują, aby biznesplany sporządzali określeni wykonawcy, to trzeba to uznać za bardzo niepokojące zjawisko, które nie wynika ani z treści umów, jakie zawarliśmy z bankami, ani z naszej działalności. Żadna firma nie może mieć monopolu na wykonywanie pewnych prac i nie może być wskazywana przez banki, jako ich wykonawca, ponieważ do tej formy działalności dopuszczone są wszystkie podmioty, a jedynym kryterium oceny jest fachowość wykonanej usługi. Z faktu, że PBI gotów jest do udzielania kredytu o niższej stopie oprocentowania, jeden z posłów wysnuł wniosek, iż korzystniejsze dla Agencji byłoby podpisanie umów z tymi bankami, które nie będą żądały 1,5 stopy kredytu redyskontowego, jako oprocentowania kapitału, a dopłata Agencji stanowiłaby różnicę pomiędzy 1,5 stopy kredytu redyskontowego, a częścią, którą wpłaca rolnik, tzn. 20% w przypadku podstawowych kredytów inwestycyjnych i 10% w przypadku kredytów branżowych i regionalnych. Chciałbym powiedzieć, że w tej chwili banki działają w bardzo jednolity sposób i jeżeli tylko warunki umowy oraz przepisy rozporządzenia dopuszczają możliwość pobierania takiego, a nie innego oprocentowania, które zapewnia pokrycie kosztów i zysk banku, to wszystkie stosują maksymalnie wysoką stawkę. W tej sytuacji Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa stara się wspierać te banki, które oferują tańszy kredyt dla rolnictwa, poprzez przydział odpowiednich limitów. W związku z tym, na pewno nie można nam zarzucić, że prowadzimy działania dyskryminujące banki udzielające tańszego kredytu, ponieważ postępujemy wręcz odwrotnie i uwzględniając nasze możliwości przyznajemy im większe limity.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#StanisławKalemba">Proponuję, aby obecnie udzielił wyjaśnień pan wiceminister Jerzy Pilarczyk, a po jego wypowiedzi spróbujemy rozstrzygnąć pozostałe wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JerzyPilarczyk">Moi przedmówcy udzielili już państwu bardzo wielu szczegółowych informacji i dlatego chciałbym się odnieść tylko do najważniejszych problemów poruszonych w trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JerzyPilarczyk">Mówiąc o kredycie obrotowym, chciałbym państwu przypomnieć, że ustawa została uchwalona w dniu 5 stycznia, a rozporządzenie do tej ustawy ukazało się 21 lutego br. i weszło w życie w dniu 3 marca. Ponieważ w międzyczasie prezydent nie podpisał ustawy budżetowej, do końca marca br. zostały podpisane umowy z siedmioma bankami. Można stwierdzić, że brakuje zaledwie kilku dni, aby podpisane z centralami banków porozumienia znalazły swoje praktyczne zastosowanie w działalności banków dysponujących kredytami dla rolników. Przyznaję, że zabrakło nam kilku dni do pełnej realizacji zamierzeń, niemniej jednak uważam, że tempo w jakim dochodzimy do obecnego stanu nie było wcale najgorsze, jeżeli weźmiemy pod uwagę zaistniałe fakty. Zdaję sobie sprawę, że pomijam w tej chwili potrzeby rolników, warunki przyrodnicze i terminy agrotechniczne, ale tylko do siebie możemy mieć pretensję o to, że nie udało się nam uchwalić ustawy np. 30 października i dokonaliśmy tego dopiero 5 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#JerzyPilarczyk">Pan przewodniczący sformułował konkretne pytanie, kiedy zostaną uruchomione kredyty. Z ustaleń dokonanych wspólnie z Agencją wynika, że wielkość wiosennej transzy kredytowej nie powinna być mniejsza od 1,8 bln starych zł i powinna ona funkcjonować w kwietniu i w maju bieżącego roku. Przewidujemy, że na kredyty jesienne powinna być przeznaczona transza kredytowa w wysokości 2,4 bln starych zł. Przy okazji chciałbym dodać, że cały czas mówiłem o kredytach obrotowych.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#JerzyPilarczyk">Pragnę państwu przypomnieć - oczywiście ma to swoje odzwierciedlenie w warunkach przyrodniczych, jakie wystąpiły w 1994 r. - że gospodarstwa rolne od jesieni ubiegłego roku do chwili obecnej skorzystały z kredytów suszowych, będących także kredytami obrotowymi, których łączna wysokość wyniosła 8,6 bln starych zł. Gdybyśmy cofnęli się do analogicznego okresu ubiegłego roku, to okazałoby się, że kwota kredytów obrotowych przeznaczonych na pomoc dla rolnictwa jest w bieżącym rok dużo większa niż w roku poprzednim i w sumie, do końca wiosny, osiągnie ona wysokość 10 bln starych zł. Pan przewodniczący chciał się również dowiedzieć, czy posiadane przez nas środki pozwolą na zaspokojenie oczekiwań rolników. Kierownictwo resortu rolnictwa rozważało różne alternatywy i uzyskało pewną formę ubezpieczenia w postaci decyzji Rady Ministrów, która do końca 1994 r. upoważniła nas do przeznaczenia na dopłaty do oprocentowania kredytów środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w wysokości 600 mld starych zł, z których do końca 1994 r. Agencja wykorzystała na dopłaty do oprocentowania kredytów suszowych kwotę 192 mld starych zł. Pozostało zatem 400 mld starych zł, ale mogą być one wykorzystane tylko w sytuacji, gdy wystąpią niedobory. Być może nie powinienem przed państwem odkrywać kulis tej sytuacji, ale dzisiaj nie możemy twierdzić, że istnieje nadzwyczajna sytuacja i brakuje nam środków na dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych. Jeżeli może nam ich zabraknąć, to sądzę, że stanie się to najwcześniej jesienią i dopiero wtedy moglibyśmy powrócić do uchwały Rady Ministrów z 1994 r. próbując wykorzystać je na dopłaty w sytuacji zwiększonego zapotrzebowania na kredyty rolnicze. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że w chwili obecnej minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej nie może zwrócić się w tej sprawie do Rady Ministrów, ponieważ nie ma argumentów przemawiających za takim wykorzystaniem środków Agencji, które nie zostały wydatkowane w 1994 r. Nie ulega jednak wątpliwości, że istnieje taka możliwość interpretacji przepisów, która stwarza nam pewne pole manewru w momencie, gdy nastąpi odczuwalny brak kredytów obrotowych.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#JerzyPilarczyk">Są to pierwsze miesiące wdrażania nowego systemu kredytowania działalności gospodarstw rolnych przy pomocy kredytu obrotowego, a niezbędne doświadczenia zdobywa w tym czasie, nie tylko Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, ale także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a więc instytucje, które od tej chwili będą decydowały o sposobie rozdysponowania dopłat budżetowych do oprocentowania kredytów preferencyjnych. Z informacji, jakie państwu przedstawiłem wynika, że dla resortu rolnictwa jest to wariant, który nie przewiduje żadnych zmian w budżecie, ale jeżeli wniosek pani poseł Grzebisz-Nowickiej zyskałby poparcie członków parlamentu, to nie muszę nikogo przekonywać, że uzyskanie dodatkowych 500 mld starych zł na dopłaty do oprocentowania kredytów wzmocniłby znacznie nasze możliwości. Sądzę jednak, że musimy być realistami i dlatego bardzo wątpię, aby zaistniały okoliczności, które w bieżącym roku pozwoliłyby na nowelizację ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#JerzyPilarczyk">Zgodnie z naszą poprzednią informacją przewidujemy, że na kredyty skupowe przeznaczone zostaną linie kredytowe o łącznej wartości wynoszącej 15 bln starych zł. W rozporządzeniu Rady Ministrów z 21 lutego 1994 r., dotyczącym tych kredytów, uwzględniono warunki, o których wspominał w swoim wystąpieniu pan poseł Maksymiuk, tzn. wymóg stosowania ceny minimalnej oraz obowiązek zapłaty kwot należnych dostawcom w terminach określonych w zawartych umowach lub w terminie nie dłuższym niż 14 dni.</u>
          <u xml:id="u-115.6" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli chodzi o wniosek dotyczący wprowadzenia minimalnej ceny rzepaku, który pan poseł Maksymiuk oraz przedstawiciele Krajowego Związku Kółek, Rolników i Organizacji Rolniczych zgłosili podczas spotkania z panem premierem Oleksym, to jest on obecnie przedmiotem analiz, ale już dzisiaj mogę powiedzieć, że oponenci takiego rozwiązania sprzeciwiają się rozszerzeniu listy produktów, na które Rada Ministrów ustalałaby ceny minimalne.</u>
          <u xml:id="u-115.7" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym obecnie odpowiedzieć na kilka pytań szczegółowych. Pozwolą państwo, że zacznę od pytania dotyczącego programów regionalnych. Moim zdaniem powinny one być przygotowywane i opracowywane w konkretnych regionach. W chwili obecnej ponadwojewódzka więź regionalna jest dosyć słaba i najczęściej programy regionalne przygotowują wojewodowie. W naszym przekonaniu, programami regionalnymi mogą być również takie programy, które nie obejmują swym zasięgiem całego województwa, ponieważ niekiedy problem regionalny może dotyczyć kilku gmin. Powinny one jednak rozwiązywać określone problemy wykorzystując specyficzne uwarunkowania regionu. Władze województwa krośnieńskiego, biorąc pod uwagę specyficzne warunki terenu, przygotowały regionalny program rozwoju owczarstwa i hodowli kóz, połączony z rozwojem przetwórstwa mięsa owiec, tzn. ubojnię, która w najbliższym czasie otrzyma licencję EWG umożliwiającą jej bezpośrednią sprzedaż przerabianego mięsa. Program ten stanowi pewną zwartą koncepcję, którą Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oceniło i przyjęło jako program regionalny, rekomendując go Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która może na ten cel przeznaczyć określone środki kredytowe. Oczywiście w każdym przypadku przy opracowywaniu takiego programu istotnym aspektem jego konstrukcji jest odpowiedź na pytanie, jakie zadania mogą być w jego ramach finansowane. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie akceptują i nie będą akceptować kompletnych przedsięwzięć inwestycyjnych. Podobnie jak w przypadku programów branżowych przewidujemy realizację kilku podstawowych tematów mających zasadnicze znaczenie dla rozwiązania problemu regionu, ale nie uznajemy za programy regionalne indywidualnych przedsięwzięć inwestycyjnych, mimo że inwestor posiada biznesplan i otwartą linię kredytową. Program regionalny dotyczący np. mleczarstwa uwzględnia nowoczesne lub nowe linie technologiczne albo linie technologiczne wprowadzające postęp techniczny w mleczarstwie, ale nie uwzględnia kompletnego wyposażenia mleczarń oraz innych zadań, które można wykonać w ramach działalności bieżącej, tzn. kosztów przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-115.8" who="#JerzyPilarczyk">Na przykład obecnie woj. rzeszowskie przygotowuje koncepcję rozwoju upraw ogrodniczo-warzywnych i odbudowę przetwórstwa owocowo-warzywnego w tym regionie. W innych województwach przygotowuje się programy regionalne dotyczące agroturystyki oraz rozwoju gospodarstw ekologicznych, które zostaną przedstawione do zaopiniowania ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej, a po uzyskaniu jego pozytywnej opinii lub rekomendacji, prezesowi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Opinia ministerstwa będzie zawierała również proponowaną wysokość oprocentowania kredytów, ponieważ w przypadku programów regionalnych, nie została ona określona ani w ustawie, ani w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy. Korzystamy zatem z uprawnienia, jakie zostało przyznane prezesowi Agencji, polegającego na możliwości obniżenia wysokości oprocentowania kredytów w przypadku programów regionalnych lub branżowych.</u>
          <u xml:id="u-115.9" who="#JerzyPilarczyk">Kwestie związane z programami mleczarskimi dosyć szczegółowo przedstawił już pan dyr. Kowalski i dlatego od razu chciałbym udzielić wyjaśnień panu posłowi Zarzyckiemu, którego interesowało, w jakim przypadku obowiązuje limit 18 tys. litrów mleka. Aby nie było nieporozumień, chciałbym powiedzieć, iż uważamy, że wyprodukowanie 18 tys. litrów mleka daje gospodarstwu gwarancję sukcesu, a limit ten został ustalony tylko dlatego, że uwzględnia przeciętną sytuację, jaka panuje w strukturze produkcji mleka. Niektóre województwa dążą do obniżenia tego limitu, ale ich wnioski nie są akceptowane. Musimy mieć świadomość, że w przypadku osiągania wyników kształtujących się poniżej ustalonego limitu produkcji nie ma żadnego ekonomicznego argumentu, który by uzasadniał inwestowanie i rozwój produkcji, ponieważ nie można wtedy liczyć na zwrot kredytu. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie zakłada, że wspomniany warunek musi być spełniony już w momencie składania wniosku, ponieważ może w nim zostać zapisana deklaracja, iż zdolność produkcyjna gospodarstwa, odpowiadająca wysokości limitu zostanie osiągnięta w wyniku wykorzystania przyznanego kredytu i dlatego stanowi ona wystarczającą podstawę do pozytywnego zaopiniowania wniosku.</u>
          <u xml:id="u-115.10" who="#JerzyPilarczyk">Obecnie chciałbym odpowiedzieć na pytanie dotyczące wysokości środków własnych, jakie powinien posiadać młody rolnik pragnący założyć gospodarstwo rolne. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie ustaliło takich kryteriów w rozporządzeniu i przez cały czas istniejący system kredytowania posiada tę samą wadę lub zaletę - bo różny może być punkt widzenia tej sprawy - że kapitał zaangażowany w kredytowanie jest kapitałem własnym banku i w związku z tym wymogi oraz kryteria kredytowania zależą od banku. Oczywistą prawdą jest stwierdzenie, że przedsięwzięcie wtedy jest racjonalne i przekonujące, gdy zaangażowane są w nie środki własne osoby ubiegającej się o kredyt. Jeżeli ktoś chce budować swoją przyszłość wyłącznie na podstawie dyplomu ukończenia nawet najlepszej szkoły oraz kredytu bankowego, to uważamy, że są to wartości niewystarczające, ponieważ w praktyce często mamy do czynienia z tragediami rolników, którzy podjęli realizację inwestycji w okresie, gdy wystarczającym warunkiem uzyskania kredytu była rekomendacja wojewody, wójta lub posła. Nikt wtedy nie sprawdzał ekonomicznej zasadności i logiczności przedsięwzięcia. Obecnie żaden bank nie zrezygnuje z analizy zasadności planu, podobnie jak Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która ma prawo do udzielania poręczeń. Pragnę dodać, że nowelizacja rozporządzenia utrzymuje nadal to uprawnienie pozostawiając Agencji prawo udzielania poręczeń również w przypadku kredytów przeznaczonych na zakup ziemi i zakładanie lub powiększanie nowego gospodarstwa. Agencja zastrzega sobie jednak prawo do dokładnego przeanalizowania wniosku o poręczenie, w celu stwierdzenia, czy dane przedsięwzięcie jest uzasadnione ekonomicznie, a także, czy rozbudowa gospodarstwa daje szansę uzyskania podstawowego źródła dochodu.</u>
          <u xml:id="u-115.11" who="#JerzyPilarczyk">W rozporządzeniu dotyczącym kredytów przeznaczonych na powiększenie gospodarstw rolników indywidualnych nie określiliśmy dokładnie, jakie przedsięwzięcia będzie mógł przy pomocy tego kredytu sfinansować młody rolnik, który nie ukończył jeszcze 40 roku życia. Pozostawiliśmy w tym względzie pewną dowolność interpretacji, ponieważ ocena przydatności tych przedsięwzięć powinna wynikać z koncepcji funkcjonowania gospodarstwa. W rozporządzeniu zapisaliśmy, że: „Rolnicy powinni złożyć w banku, pozytywnie zaopiniowany przez ośrodek doradztwa rolniczego, plan przedsięwzięcia, którego realizacja utworzy gospodarstwo rolne dające kredytobiorcy i jego rodzinie podstawowe źródła utrzymania” postanawiając tym samym, że projekt powinien być analizowany także i pod tym kątem, ponieważ biorąc pod uwagę wiele możliwych kierunków produkcji, trudno byłoby wszystkie wynikające stąd możliwości, zapisać w jednym rozporządzeniu, określając na przykład, w jakim przypadku rolnik może zakupić ciągnik, a w jakim nie. Możemy bowiem mieć do czynienia z sytuacją, w której w dobrze wyposażonym gospodarstwie brakuje tylko ciągnika, i w takim przypadku jego zakup będzie najbardziej istotną inwestycją. Musimy więc niestety pozostawić dużą swobodę oceny danej sytuacji zarówno ośrodkom doradztwa rolniczego, bankom, jak również samemu rolnikowi, ponieważ w rozporządzeniu Rady Ministrów trudno byłoby precyzyjnie określić i wyspecyfikować wszystkie możliwe przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-115.12" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym również powiedzieć, że wiele dyskusyjnych kwestii dotyczących celów, jakie powinny być kredytowane przy pomocy 20-procentowego kredytu inwestycyjnego, zostanie wyjaśnionych dzięki, przedstawionej przez prezesa Agencji, specyfikacji tych zadań. Jeżeli zajdzie taka konieczność związana z trudnościami interpretacyjnymi, to specyfikację zadań przewidzianych do kredytowania kredytem inwestycyjnym można byłoby poszerzyć o specyfikację potrzebną do wykonania tego rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-115.13" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli chodzi o propozycje panów posłów dotyczące przedłożenia dodatkowych materiałów zawierających informacje o funkcjonowaniu Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, to myślę, że pan prezes Łukasik określi termin, jaki jest mu potrzebny do przygotowania informacji o wydatkach związanych z obsługą Funduszu i w porozumieniu z prezydium Komisji ustali datę jej przedstawienia.</u>
          <u xml:id="u-115.14" who="#JerzyPilarczyk">Nie mogę zlecić panu prezesowi przygotowania tego materiału, ponieważ reprezentuje on Agencję niezależną od Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i tylko premier może mu wydać polecenie dotyczące spraw merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-115.15" who="#JerzyPilarczyk">Jeżeli chodzi o inne informacje, o które prosili posłowie, dotyczące banków, wykorzystania kredytów itp., to prosiłbym, aby wspólnie z panią poseł Grzebisz-Nowicką zechcieli zaakceptować podobny sposób ich przedstawienia. Nie chciałbym w tej chwili omawiać dokładnie koncepcji rozwiązania problemu Hotimpexu i mogę tylko powiedzieć, że zostanie ona przedstawiona członkom Komisji. Odpowiadając na pytanie pani poseł dotyczące rozwiązania problemu głodujących rolników mogę już powiedzieć, że pan wicepremier Jagieliński podjął decyzję, że wszystkie przypadki zostaną rozpatrzone indywidualnie przez przedstawicieli związków, reprezentantów głodujących oraz przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a istotnym elementem postępowania będzie wyjazd do gospodarstwa, którego dotyczy zgłoszony wniosek.</u>
          <u xml:id="u-115.16" who="#JerzyPilarczyk">Trudno mi w tej chwili złożyć deklarację, w jaki sposób rozwiążemy najtrudniejsze przypadki, ale myślę, że nie ulega wątpliwości, iż obowiązuje aktualny stan prawny i tylko rozmowy z bankami, konkretnym wnioskodawcą, ocena jego gospodarstwa oraz realnych możliwości spłacenia kredytu poprzez zainwestowanie dodatkowych środków, rozłożenie płatności na raty, może stanowić podstawę do tego, aby bank zechciał zmienić decyzję i w najtrudniejszych przypadkach spróbował rozwiązać ich problemy. Jednocześnie jednak chciałbym powiedzieć, że nie są to wcale odosobnione przypadki i dzisiejsi uczestnicy protestu wykazywali w swoim czasie daleko idącą lekkomyślność i brak rozwagi w momencie podejmowania decyzji. Jest to jednak tylko moja ocena, która nie zmienia faktu, że są to niezaprzeczalne tragedie, które w jakiś sposób trzeba jednak rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-115.17" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym również powiedzieć, że zdaję sobie sprawę, iż w dalszym ciągu istnieje niezadowolenie związane z trudnościami na jakie napotykają chcący skorzystać z kredytów rolnych. Pani prezes Żabówka-Majerczyk stwierdziła już w swej wypowiedzi, że ani parlament, ani rząd nie zdejmie z banku obowiązku przestrzegania wymogu, który nakazuje, aby kredytobiorca posiadał zdolność kredytową.</u>
          <u xml:id="u-115.18" who="#JerzyPilarczyk">Musimy także wziąć pod uwagę fakt, że restrukturyzacja Banku Gospodarki Żywnościowej nie przebiega w taki sposób, w jaki zakładaliśmy, że będzie przebiegała w momencie uchwalania ustawy. Myślę, że większość problemów związanych z restrukturyzacją jest państwu doskonale znana i wobec tego chciałbym stwierdzić, iż mamy nadzieję, że przyjęcie przez Radę Ministrów rozporządzenia, stworzyło Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pewne możliwości rozwiązania tych problemów i przyspieszenia procesu restrukturyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej. Z powodu braku czasu nie będę w tej chwili wspominał o związanych z tym szczegółach, ale generalnie można powiedzieć że trudności związane z kredytowaniem rolnictwa wynikają głównie z problemów występujących w systemie bankowym. Nie ukrywamy, że zarówno ministerstwo, jak i rząd nie są zadowolone z aktualnego stanu systemu bankowego, który obsługuje wieś i rolnictwo. Sądzę, że uwagi, które państwo zgłaszali w tej sprawie są słuszne, jednakże musimy pamiętać, iż znajdujemy się na etapie transformacji i restrukturyzacji systemu bankowego.</u>
          <u xml:id="u-115.19" who="#JerzyPilarczyk">Na zakończenie chciałbym przedstawić państwu następującą refleksję - wydaje mi się, że nie minął jeszcze rok od chwili rozpoczęcia merytorycznej działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Oczywiście nie jest to żadnym usprawiedliwieniem, ale jednak warto się nad tym zastanowić, ponieważ musimy sobie uświadomić, że ustawa o Agencji została uchwalona 20 grudnia 1993 r., po czym nastąpiły okresy wdrażania tej ustawy i formułowania rozporządzeń wykonawczych, a więc tworzenia od podstaw instytucji, która moim zdaniem, zarówno w pierwszych miesiącach, jak i obecnie, większość czasu poświęca na rozwiązywanie problemów, które powstały w okresie działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Jest to bowiem węzeł, który trudno będzie do końca rozwiązać, nawet obecnemu prezesowi Agencji. Znajdują się w nim sprawy skomplikowane, ciekawe i budzące niewątpliwe zainteresowanie prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-115.20" who="#JerzyPilarczyk">Czy są jakieś pytania, na które nie udzielono dotychczas odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StanisławStec">Moje pytanie chciałbym skierować do pana prezesa Agencji i pana wiceministra Pilarczyka. Czy mogę uzyskać odpowiedź na pytanie, jaka kwota z ogólnej sumy 150 mln nowych zł przeznaczonych w 1995 r. na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych została przeznaczona na skup, a jaka na środki produkcji. Oczywiście, mówiąc o tym podziale należy uwzględnić fakt, że kredyty na skup przechodzą częściowo na 1996 r. Muszę powiedzieć, że zaniepokoiła mnie wypowiedź pana wiceministra, który stwierdził, że na kredyty wiosenne planuje się przeznaczenie kwoty 1,8 bln starych zł, a na kredyty jesienne 2 bln zł, ponieważ w sumie są to niewielkie kwoty. W związku z tym chciałbym zapytać, czy informacja ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej umieszczona na str. 4 przedstawionego nam materiału, mówiąca, że rolnik może uzyskać na wiosnę kredyt w wysokości do 113 nowych zł na 1 ha, którego okres spłaty wynosi 6 miesięcy, jest aktualna, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#StanisławStec">Prezes Agencji mówił o pewnych elementach kredytu suszowego i kredytu celowego, które mogą ulegać wzajemnej wymianie. W moim przekonaniu kredyt suszowy jest zupełnie innym kredytem, a na związane z nim cele przeznaczono w budżecie oddzielne środki w wysokości 1,9 bln starych zł. W związku z tym chciałbym zadać panu konkretne pytanie. Czy jeżeli w najbliższych dniach zgłoszę się do BGŻ lub banku spółdzielczego i mając 10 lub 100 ha ziemi złożę wniosek o kredyt, to czy uzyskam kredyt w wysokości 113 nowych zł na 1 ha użytków rolnych, czy nie? Jeżeli nie uzyskam takiego kredytu, to cała ta sytuacja jest, moim zdaniem, wielkim nieporozumieniem. Chciałbym dodać, że muszę na to pytanie uzyskać konkretną odpowiedź jeszcze podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanuszMaksymiuk">Na wstępie chciałbym podziękować za uzyskane informacje, ponieważ uważam, że są one pełne i wyczerpujące, niemniej jednak chciałbym jeszcze nawiązać do dwóch kwestii. Nie ulega wątpliwości, że rolnika interesują również informacje na temat wysokości ogólnych wydatków, rzędu 2–3 bln starych zł, ale jednak najważniejsza jest dla niego informacja, jak szybko i kiedy otrzyma należny mu kredyt. Biorąc pod uwagę ten aspekt sprawy, chciałbym nawiązać do wypowiedzi pana dyrektora i powiedzieć, iż jestem w stanie zrozumieć, że jakiś pracownik banku mógł pomylić się rozpatrując drobną sprawę lub źle kogoś poinformować, odrzucić bez uzasadnienia czyjś wniosek lub nie zarejestrować złożonego wniosku, a następnie stwierdzić, że rolnik takiego wniosku w ogóle nie złożył, ale równocześnie chciałbym panu uświadomić, że jeżeli rolnik zamiast 1 litra Chwastoxu użyje do oprysku pszenicy preparatu o nazwie Fusilada, to za godzinę drogo za to zapłaci. Dlatego uważam, że należy utworzyć w bankach taki system, który wyeliminuje pomyłki urzędników, a jeżeli już do nich dojdzie, spowoduje, że jej autor automatycznie poniesie związane z nią konsekwencje. Sądzę, że wobec banku, który popełnił błąd, należy wyciągnąć konsekwencje, może nie aż tak poważne, jak rozwiązanie umowy, bo rozumiem stanowisko pana dyrektora, że nie sposób rozwiązać umowy z BGŻ, ale polegające np. na nie wypłaceniu należnej prowizji. Uważam, że taki warunek musi być zapisany w zawieranej z bankiem umowie, ponieważ w imieniu rolników walczymy o kredyty i staramy się stworzyć odpowiednie przepisy. Nie oczekuję w tej chwili odpowiedzi na moją propozycję, ale chciałbym prosić przedstawiciela Agencji, aby ten warunek został uwzględniony w zawieranych umowach.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym również przypomnieć, że należy rozwiązać problem określania ceny żyta w stosunku do kredytu, czyli stworzyć taki system, który będzie gwarantował, że cena ustalona pół roku temu obowiązywałaby także przez następnych 6 miesięcy. W ten sposób zlikwidujemy 2–3 miesięczne przerwy i banki nie będą czekały na określenie nowej ceny. Obecnie stosowane rozwiązanie rozmija się z ustawą podatkową, która określa wysokość podatku w zależności od ceny żyta. Sądzę, że pan wiceminister zna meritum sprawy i dlatego nie oczekuję natychmiastowej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JerzyPilarczyk">Panie pośle, określa to ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanuszMaksymiuk">Owszem, ale napisano w niej, że jest to liczone do podatku, ale nie określono do którego, czy za pierwsze, czy za drugie półrocze? Wydaje mi się, że przepis ten należy tak sformułować, aby pozwalał zachować ciągłość.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#JanuszMaksymiuk">Trzecia sprawa, o której chciałbym wspomnieć dotyczy kredytu przeznaczonego na zakup ziemi. Czy warunki uzyskania tego kredytu dotyczą dotychczasowego, czy przyszłego rolnika? Czy jeżeli ktoś pracował w PGR, a obecnie chce kupić 40 ha ziemi, to uzyska kredyt na zakup tej ziemi, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StanisławKalemba">Czy pan wiceminister Pilarczyk mógłby udzielić wyjaśnień uzupełniających dotychczasowe ustalenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym powiedzieć, że w chwili obecnej nie jestem w stanie udzielić panu posłowi Stecowi odpowiedzi na pytanie, czy w ciągu 2 lub 3 dni otrzyma kredyt. Wolałbym, aby pan poseł skierował to pytanie do pani wiceprezes BGŻ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Albo chce mieć pieniądze, albo chce mieć dopłaty. Są to dwie różne sprawy. Kredyt może zostać przyznany z zastrzeżeniem, że dopłata do jego oprocentowania zostanie uwzględniona w momencie, gdy bank otrzyma wystarczającą ilość środków. Inne rozwiązanie jest niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WładysławŁukasik">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana posła Maksymiuka dotyczące kredytów przeznaczonych na zakup ziemi. Otóż wymieniona przez pana osoba uzyska taki kredyt, jeżeli za uzyskane pieniądze utworzy gospodarstwo rolne o powierzchni nie mniejszej niż średnia powierzchnia gospodarstwa w województwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanuszMaksymiuk">Czy taki kredyt może uzyskać każda osoba?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WładysławŁukasik">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanuszMaksymiuk">A fryzjer?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WładysławŁukasik">Fryzjer także, jeżeli kupuje grunt w celu utworzenia gospodarstwa rolnego.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#WładysławŁukasik">W przypadku kredytów przeznaczonych na zakup ziemi obowiązuje ogólna procedura, w tym także uzyskanie pozytywnej opinii ośrodka doradztwa rolniczego. Ośrodek doradztwa rolniczego może mieć wątpliwości, jeżeli z wniosku nie będzie jasno wynikało, że zakup ziemi ma na celu utworzenie gospodarstwa rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#RyszardBondyra">Chciałbym, zwracając się do pana prezesa Łukasika i pana posła Maksymiuka powiedzieć, że we wszystkich krajach Wspólnoty Europejskiej rolnicy otrzymują kredyt tańszy o 5% niż inne ubiegające się o niego podmioty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejAumiller">Ponieważ uważam, że pan poseł Stec nie otrzymał pełnej odpowiedzi na swoje pytanie, chciałbym prosić panią wiceprezes, aby wyjaśniła następującą wątpliwość. Jeżeli rolnik skorzystał z kredytu suszowego jesienią ubiegłego roku i otrzymał około 900 tys. starych zł na 1 ha użytków rolnych, a od 5 stycznia br. obowiązuje ustawa o kredytach obrotowych, to czy BGŻ ma prawo doradzać rolnikowi spłatę uprzednio zaciągniętego kredytu suszowego, która umożliwi mu uzyskanie nowego kredytu? Moim zdaniem jest to postępowanie niezgodne z przepisami ustawy i dlatego chciałbym prosić o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#AndrzejAumiller">Kolejną sprawą, o której chciałbym powiedzieć, jest kwestia środków na kredyty. Czy BGŻ dysponuje środkami na udzielanie takich kredytów? Mam pewne wątpliwości, ponieważ w banku powiedziano mi, że kredyty będą udzielane dopiero wtedy, gdy bank otrzyma od Agencji odpowiedni limit środków na dopłaty. Może jednak zaistnieć taka sytuacja, że Agencja przekaże do BGŻ limity na dopłaty w wysokości około 1,5 bln starych zł - bo na taką kwotę BGŻ złożył zapotrzebowanie - a tymczasem okaże się, że BGŻ nie posiada odpowiednich środków na kredyty. Rodzi się więc pytanie, czy z limitów nie powinny skorzystać także inne banki? Jak wobec tego będzie wyglądała praktyczna realizacja kredytów? Zdaję sobie sprawę, że uchwalony przez nas kredyt powinien wystarczyć nie tylko na prace wiosenne, ale na okres całego roku. Sądzę, że wystarczy nam środków, ponieważ jedni kredytobiorcy będą uzyskiwali kredyt, podczas gdy inni będą go spłacali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#StanisławKalemba">Rozumiem, że wszyscy są już zmęczeni zbyt długo trwającą dyskusją, w której ciągle powracają dwie sprawy. Pierwsza z nich dotyczy środków własnych banków i dopłat do oprocentowania kredytów. Pani wiceprezes zapewnia nas co prawda, że kierowany przez nią bank dysponuje dostateczną ilością środków własnych, ale w tym kontekście chciałbym zapytać, czy dla BGŻ ustalono już limit środków na dopłaty do oprocentowania i czy np. w przyszłym tygodniu zostanie uruchomiona procedura udzielania kredytów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Panie przewodniczący, chciałabym przypomnieć, że w swoim poprzednim wystąpieniu powiedziałam już, iż odpowiedzi na tak sformułowane pytanie powinien udzielić przedstawiciel Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, bowiem to ona rozdziela środki na wszystkie banki. Ze swej strony mogę jedynie stwierdzić, że Bank Gospodarki Żywnościowej jest przygotowany do akcji kredytowej, a jego oddziały terenowe zostały poinformowane o podpisaniu umowy. Jeżeli mielibyśmy w tej chwili rozpocząć udzielanie kredytów, to musielibyśmy robić to z zastrzeżeniem, że dopłata do oprocentowania kredytu zostanie uwzględniona dopiero wtedy, gdy bank otrzyma limit środków przeznaczonych na dopłaty.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Ponieważ BGŻ złożył zapotrzebowanie na kwotę 2 bln starych zł i do dnia dzisiejszego nie otrzymał potrzebnych środków, uważam, iż może zaistnieć taka sytuacja, jak w roku ubiegłym w przypadku kredytów na zakup ziemi, kiedy banki udzieliły kredytów biorąc pod uwagę zapisy umieszczone w projekcie rozporządzenia, które nie zostały następnie umieszczone w wydanym dokumencie. Dopiero pod koniec roku mogliśmy wyrównać różnicę wynikającą z wysokości oprocentowania. Chciałabym stwierdzić, że banki opowiadają się za bieżącym rozliczaniem dopłat, a BGŻ nie może brać odpowiedzialności za wszystkie zrzeszone z nim placówki terenowe. Konkludując mogę stwierdzić, że kredytobiorcy już w tej chwili mogą składać wnioski o kredyt i jeżeli zostanie on im udzielony, to z zastrzeżeniem, że dopłata do oprocentowania kredytu nastąpi wówczas, gdy bank otrzyma na ten cel odpowiednie środki. W przeciwnym wypadku kredyt zostanie udzielony na warunkach komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Odpowiadając na pytanie, czy ktoś, kto otrzymał kredyt suszowy ma prawo otrzymać również kredyt na zakup środków do produkcji rolnej, chciałabym powiedzieć, że interesem banku jest czerpanie zysków płynących z udzielania kredytów. Biorąc pod uwagę ten punkt widzenia można to zinterpretować w ten sposób, iż ustawa nie wyklucza stosowania wcześniejszego rozporządzenia. W związku z tym pojawia się jednak kwestia, czy państwo jest w stanie dopłacać do tego samego hektara ziemi dwa razy w ciągu jednego roku? Aby uniknąć ewentualnych różnic interpretacyjnych, zwróciłam się w tej sprawie do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z prośbą o jednoznaczną wykładnię. Jeżeli Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jednoznacznie potwierdzi możliwość uzyskania takiego kredytu, to banki dostosują się do jego decyzji, ponieważ zasady funkcjonowania tych dopłat powinna określić instytucja, która nimi dysponuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanuszMaksymiuk">Ponieważ BGŻ zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w celu uzyskania oficjalnej wykładni w tej kwestii, pragnę złożyć wniosek formalny, aby Komisja zajęła stanowisko stwierdzające, że obowiązująca wykładnia powinna być zgodna z przepisami. W rozporządzeniu zapisano: „Dopłaty do skutków suszy w roku 1994”, natomiast w ustawie zapisano: „Dopłaty do kredytów na produkcję w roku 1995”. Moim zdaniem jeden zapis nie wyklucza drugiego, bowiem jeżeli ktoś korzystał z kredytu w 1994 r., to w ten sposób w 1995 r. może uzyskać środki na jego spłatę. Chciałbym wobec tego zgłosić wniosek formalny, aby Komisja przyjęła oficjalne stanowisko w tej sprawie, które następnie należy przesłać do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, stwierdzające, że przepis rozporządzenia o dopłatach do kredytów suszowych w 1994 r. nie wyklucza stosowania przepisów ustawy o dopłatach do kredytów na produkcję w 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#StanisławKalemba">Wobec tego, chciałbym zapytać przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, czy resort zajmuje w tej sprawie jakieś stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JózefKowalski">Stanowisko ministerstwa jest takie, jak to przedstawił pan wiceminister Pilarczyk, i nie może być inne, ponieważ w przeciwnym razie byłoby niezgodne z obowiązującymi przepisami. Naszym zdaniem głównym problemem jest niedobór środków, jakie możemy przeznaczyć na dopłaty, które praktycznie limitują wielkość linii kredytowej, jaka mogłaby być uruchomiona na wiosnę tego roku. Z ogólnej puli 1,5 bln starych zł, która została przeznaczona w ustawie budżetowej na dopłaty do oprocentowania kredytów preferencyjnych, na kredyty skupowe przeznaczymy kwotę 1,2 bln starych zł, która pozwoli na udzielenie takiej samej kwoty kredytów, jak w ubiegłym roku. Wobec powyższego na kredyty wiosenne możemy przeznaczyć kwotę 232 mld starych zł, co oznacza możliwość udzielenia kredytów na sumę 1 bln starych zł. Jak widać, to nie przepisy limitują wielkość uruchamianych kredytów, a wielkość środków, którymi dysponuje Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#StanisławStec">Wobec tego chciałbym zadać dodatkowe pytanie. Jakiej wielkości środki zostały przeznaczone na dopłaty do oprocentowania kredytów skupowych w 1994 r.? Interesuje mnie ilość środków przeznaczonych w 1994 r., a nie przeniesionych z 1993 r. O ile wiem, na ten cel była przeznaczona kwota 900 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JózefKowalski">W 1994 r. na skup przeznaczono dopłaty w wysokości 935 mld starych zł, uruchamiając kredyty w wysokości 12 bln starych zł. W 1995 r., biorąc pod uwagę wzrost cen oraz przewidywane plony, które prawdopodobnie nie będą tak niskie, jak w roku ubiegłym, zakładamy uruchomienie kredytów w wysokości 15 bln starych zł, które wymagają zaangażowania na dopłaty 1,2 bln starych zł. Jeżeli obniżeniu uległoby oprocentowanie kredytu refinansowego, to natychmiastowemu obniżeniu uległaby również kwota środków potrzebnych na dopłaty i zyskalibyśmy w ten sposób pewną swobodę i większą ilość środków, którą moglibyśmy przeznaczyć na dopłaty do kredytów jesiennych. Prawdę mówiąc, bardzo na to liczymy, ponieważ pani prezes Narodowego Banku Polskiego zapowiada, że oprocentowanie kredytu refinansowego i redyskontowego ulegnie obniżeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejAumiller">Chciałbym zapytać, jaka kwota została przeznaczona na dopłaty do oprocentowania kredytów jesiennych, a jaka do wiosennych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JózefKowalski">Pan wiceminister powiedział już, że kwota środków przeznaczonych z kredytu obrotowego dla gospodarstw rolnych na podstawie ustawy wynosi 1,8 bln starych zł. Przewidujemy przeznaczenie na kredyty suszowe kwoty 8,6 bln starych zł, a na kredyty jesienne kwoty 2,4 bln starych zł. Łącznie jest to więc kwota ponad 12 bln starych zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#StanisławKalemba">Chciałbym zapytać pana prezesa Łukasika, czy Agencja określiła już wysokość limitu, jaki zostanie przyznany BGŻ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WładysławŁukasik">Jeżeli chodzi o kredyt obrotowy przeznaczony na środki produkcji, to z łącznej kwoty 24 mln nowych zł przeznaczyliśmy dla BGŻ kwotę 15 mln nowych zł. Ponieważ BGŻ zgłaszał większe potrzeby nie sądzimy, aby kwota ta była kwotą ostateczną. Oczekujemy w tej chwili na podpisanie umów i reakcję innych banków. Chociaż posiadamy niewielką rezerwę, bez zwiększenia przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, wysokości tej kwoty nie mamy dużych możliwości zwiększenia tego limitu ponad kwotę 15 mln nowych zł, o czym już wspominałem w swoim poprzednim wystąpieniu. Ostateczna decyzja może jednak zapaść dopiero po zakończeniu podpisywania wszystkich umów, ponieważ nie możemy rozdzielić wszystkich środków nie wiedząc jak ukształtuje się ostateczny obraz sytuacji. Ogólnie mogę więc stwierdzić, że obecnie dla BGŻ przeznaczona jest kwota 15 mln nowych zł, i w najbliższym czasie, o ile nie pojawią się inne możliwości, możemy rozważyć powiększenie wysokości tego limitu. Na skup przeznaczona jest oddzielna kwota i BGŻ uzyska w niej udział w wysokości co najmniej 2/3 jej wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#StanisławKalemba">Wobec tego chciałbym zapytać panią wiceprezes, czy BGŻ otrzymał na piśmie decyzję o przyznaniu limitów w wysokości 15 mln nowych zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#ElżbietaŻabówkaMajerczyk">Pan prezes Łukasik powiedział, że dopiero przygotowuje taką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#StanisławKalemba">Proponuję, abyśmy zmierzali do zakończenia dyskusji i przyjęcia stanowiska Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StanisławStec">Ponieważ Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa posiada nie wykorzystane środki z IV kwartału 1994 r., które były przeznaczone na dopłaty do kredytów suszowych, czy nie można byłoby ich wykorzystać na kredyt skupowy. Moim zdaniem rolnicy nie będą tak szybko sprzedawali zboża w obawie przed powtórzeniem się sytuacji z 1994 r., kiedy sprzedali swoje zboże za cenę o połowę niższą niż wiosną 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejAumiller">Pan prezes Łukasik stwierdził, że pula tych środków finansowych przeznaczona jest na kredyty wiosenne i jesienne. Szczerze mówiąc nie rozumiem tego rozróżnienia, ponieważ w uchwalonej ustawie nie ma zapisu o kredytach wiosennych i kredytach jesiennych. W związku z tym chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie, czy są środki na ten cel, czy nie? Jeżeli rolnicy nie otrzymają na wiosnę kredytów i nie zasilą oraz nie ochronią upraw, to może zaistnieć taka sytuacja, że plony będą tak niskie, iż uzyskane z nich dochody nie pozwolą im na spłatę kredytu suszowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym zaproponować, abyśmy przyjęli informację przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz z opinią, że banki nie mogą uzależniać przyznania kredytu preferencyjnego przeznaczonego na środki produkcji, od przedterminowej spłaty kredytu suszowego, przeznaczonego na likwidację skutków suszy w 1994 r. Proponuję, aby taka opinia była oficjalnym stanowiskiem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#StanisławKalemba">Prosiłbym o zakończenie dyskusji i przyjęcie stanowiska Komisji. Czy pan wiceminister chce zabrać głos na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JerzyPilarczyk">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana posła Steca. Rozumiem pana obawy, ale środki, o których wspomniałem w swojej wypowiedzi mogą być uruchomione jedynie na podstawie uchwały Rady Ministrów. Czy pan poseł mógłby mi powiedzieć, jakie argumenty może przedstawić obecnie minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w sytuacji, gdy z dopłat zapisanych w budżecie państwa nie została dotychczas wydana ani jedna złotówka. W ustawie budżetowej przewidziano na dopłaty do kredytów określoną ilość środków i pozostaje nam jedynie sukcesywnie je wykorzystywać, zapewniając tym samym zaspokojenie potrzeb związanych z pracami polowymi zarówno wiosną, jak i jesienią bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#JerzyPilarczyk">Być może, rozwój sytuacji doprowadzi do tego, że tych środków zabraknie, ale dzisiaj ich nie brakuje i cały problem polega jedynie na rozpoczęciu ich wykorzystywania. Nie możemy już w tej chwili mówić, że zabraknie ich w czerwcu br., a nowym elementem całej sytuacji jest fakt, że wszystko zależy od ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ponieważ siedziby tych instytucji znajdują się w tym samym budynku, sądzę, że decyzje o sukcesywnym uruchamianiu nowych dopłat będą mogły być podejmowane dosłownie z dnia na dzień.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#JerzyPilarczyk">Zgadzam się z wypowiedzią pana posła Maksymiuka, ale proszę, aby tego nie interpretowano w ten sposób, że w każdym przypadku, kiedy rolnik otrzymał wcześniej kredyt suszowy, nie ma przeszkód uniemożliwiających udzielenie kredytu obrotowego. Taką przeszkodą, chociaż innego rodzaju, jest przeszkoda wynikająca z sytuacji finansowej rolnika, która uniemożliwia przyznanie mu dodatkowego kredytu. Natomiast w każdym innym przypadku nie ma żadnych przeszkód, aby podmiot, który otrzymał kredyt suszowy, mógł otrzymać także kredyt obrotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję panu wiceministrowi za wypowiedź i proponują państwu przyjęcie następującego rozwiązania. Uważam, że członkowie Komisji powinni upoważnić jej prezydium do sprecyzowania stanowiska i opinii Komisji uwzględniającej następujące elementy: potrzebę uzyskania na dopłaty do kredytów dodatkowej kwoty 0,5 bln starych zł, o którą ubiegaliśmy się w trakcie dyskusji nad kształtem ustawy budżetowej oraz wskazanie, że istniejącą sytuację pogorszyła inflacja oraz podniesienie oprocentowania kredytu redyskontowego. Kolejnym elementem, który powinien znaleźć się w opinii jest konieczność pilnego rozdzielenia limitów, bowiem od wykonania tej czynności zależy uruchomienie linii kredytowych. Jednym z najpilniejszych zadań, na które powinniśmy zwrócić uwagę, jest także pełna realizacja ustawy o restrukturyzacji banków spółdzielczych i Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#StanisławKalemba">Uważam, że w trakcie opracowywania ostatecznego kształtu rozporządzeń wykonawczych dotyczących np. kredytów na zakup ziemi, resort rolnictwa oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powinny korzystać z opinii sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wspólne przeanalizowanie takiego projektu podczas posiedzenia Komisji, ponieważ pozwalałoby to uniknąć późniejszych problemów, jakie mogą się pojawić w związku z jego praktyczną realizacją w terenie. Innym istotnym zagadnieniem, które powinno znaleźć się w treści opinii jest sprawa Hotimpexu oraz wyjaśnienie sposobu ściągnięcia należności powstałych w trakcie działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. W opinii powinniśmy także zdecydowanie podkreślić, iż jesteśmy przekonani, że kwota przeznaczona na dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych jest zbyt mała i nie zaspokoi nawet minimum potrzeb wynikających z działań koniecznych dla sprawnego funkcjonowania rolnictwa. Gdyby członkowie Komisji upoważnili jej prezydium do ostatecznego sformułowania treści opinii zawierającej wymienione powyżej problemy, to sądzę, że moglibyśmy ją państwu przedstawić już na najbliższym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanuszMaksymiuk">Proponuję, abyśmy przegłosowali w tej chwili przyjęcie informacji wraz z zastrzeżeniami, o których wspomniał przed chwilą pan przewodniczący Kalemba oraz upoważnili prezydium Komisji do opracowania ostatecznego tekstu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#StanisławKalemba">Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów opowiada się za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez pana posła Maksymiuka?</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#StanisławKalemba">W głosowaniu członkowie Komisji jednogłośnie opowiedzieli się za przyjęciem propozycji posła Maksymiuka.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#StanisławKalemba">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zgłoszoną propozycję.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#StanisławKalemba">Na zakończenie chciałbym podziękować państwu za udział w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#StanisławKalemba">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>