text_structure.xml
206 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
1617
1618
1619
1620
1621
1622
1623
1624
1625
1626
1627
1628
1629
1630
1631
1632
1633
1634
1635
1636
1637
1638
1639
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefOleksy">Otwieram pierwsze posiedzenie powołanej przez Zgromadzenie Narodowe Komisji, której zadaniem jest przygotowanie projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefOleksy">Witam członków Komisji oraz gości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JózefOleksy">Proponowany porządek dzienny przewiduje dwa punkty. Punkt pierwszy, to wybór przewodniczącego i zastępców przewodniczącego Komisji. Punkt drugi, to prace nad projektem regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JózefOleksy">Czy są wnioski lub uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JózefOleksy">Stwierdzam więc przyjęcie porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego, a więc do wyboru przewodniczącego i zastępców przewodniczącego Komisji. Podstawą przeprowadzenia wyborów będzie art. 21 regulaminu Sejmu. Ponadto proponuję, aby wybranych zostało dwóch zastępców przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JózefOleksy">Poddaję pod głosowanie wniosek, aby prezydium Komisji stanowili: przewodniczący i dwóch zastępców przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JózefOleksy">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu - jednomyślnie - głosami wszystkich 34 członków przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do wyboru przewodniczącego Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JózefOleksy">Rozpoczynamy od zgłaszania kandydatów. Korzystając z możliwości zgłoszenia kandydata, proponuję, aby przewodniczącym Komisji był poseł J. Zych - wicemarszałek Sejmu. Sądzę, że kandydatura nie wymaga szerszego uzasadnienia. Przypomnę więc jedynie, że poseł J. Zych, to doświadczony parlamentarzysta, prawnik. Jego cechą jest także obiektywizm. Sądzę więc, że dobrze będzie prowadził prace Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JózefOleksy">Czy są dalsze kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JózefOleksy">Zapytuję zatem posła J. Zycha, czy wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefZych">Tak, wyrażam zgodę na kandydowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefOleksy">Czy ktoś chciałby zadać pytanie kandydatowi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JózefOleksy">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JózefOleksy">Poddaję pod głosowanie wniosek o wybranie posła J. Zycha przewodniczącym Komisji Zgromadzenia Narodowego do przygotowania regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JózefOleksy">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 28 głosów popierających, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła wniosek. Poseł J. Zych został więc wybrany przewodniczącym Komisji.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JózefOleksy">Serdecznie gratuluję wyboru i proszę, aby nowo wybrany przewodniczący Komisji przejął przewodniczenie obradom.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefZych">Dziękuję za wybór. Chcę dodać, iż mam świadomość trudności przed jakimi staje Komisja. Trudności te ukazała debata w Zgromadzeniu Narodowym, a także prace nad wstępnym - roboczym, projektem regulaminu Zgromadzenia Narodowego. Jestem jednak przekonany, że uporamy się z zadaniem, jakie nałożyło na nas Zgromadzenie Narodowe.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JózefZych">Przystępujemy do wyboru dwóch zastępców przewodniczącego Komisji.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JózefZych">Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarianMarczewski">Chcę zgłosić kandydaturę posła R. Grodzickiego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarianMarczewski">Poseł R. Grodzicki jest przewodniczącym Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Jest prawnikiem - specjalistą w zakresie problematyki konstytucyjnej i parlamentarnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderBentkowski">Zgłaszam kandydaturę posła A. Gaberle z Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GwidonWójcik">W związku z kontrowersjami, jakie pojawiły się na tle regulaminu, podczas obrad Zgromadzenia Narodowego, proponuję, aby zastępcą przewodniczącego Komisji był poseł K. Kamiński z Klubu KPN, a więc z klubu, który prezentował wyraźnie odrębny punkt widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejGaberle">Jeżeli chodzi o kandydatów z Klubu Parlamentarnego Unii Wolności, to zgłaszam kandydaturę posła L. Turko, który jest zastępcą przewodniczącego Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich i ma doświadczenie w zakresie problematyki regulaminowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefZych">Czy są dalsze kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JózefZych">Stwierdzam zatem zamknięcie listy kandydatów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JózefZych">Czy poseł R. Grodzicki wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefZych">Czy poseł A. Gaberle wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGaberle">Dziękuję za zgłoszenie mojej kandydatury, ale nie wyrażam zgody.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefZych">Czy poseł K. Kamiński wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofKamiński">Tak, wyrażam zgodę na kandydowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefZych">Czy poseł L. Turko wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#LudwikTurko">Wyrażam zgodę na kandydowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefZych">Kandydatami są więc posłowie: R. Grodzicki, K. Kamiński i L. Turko.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzNowak">Dla usprawnienia wyboru i uniknięcia wielokrotnego głosowania zgłaszam wniosek o zmianę wcześniej przyjętego ustalenia, zgodnie z którym liczba zastępców przewodniczącego została ustalona na dwóch. Proponuję więc, aby w skład prezydium naszej Komisji wchodziło trzech zastępców przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JózefZych">Przyjmuję propozycję posła K. Nowaka, gdyż jak się wydaje rzeczywiście zmierza ona do usprawnienia naszych prac.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o zmianę przyjętego wcześniej ustalenia dotyczącego liczby zastępców przewodniczącego i przyjęcie, że w skład prezydium Komisji Zgromadzenia Narodowego do przygotowania projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego wchodzi trzech zastępców przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 25 głosów popierających, przy 1 przeciwnym i 3 wstrzymujących się, przyjęła wniosek. Zdecydowaliśmy więc, że Komisja będzie mieć trzech zastępców przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JózefZych">Ponieważ ustaliliśmy, że będzie trzech zastępców przewodniczącego i mamy trzech kandydatów, proponuję głosowanie łączne.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o wybranie zastępcami przewodniczącego Komisji Zgromadzenia Narodowego do przygotowania regulaminu Zgromadzenia Narodowego, posłów: R. Grodzickiego, K. Kamińskiego i L. Turko.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 28 głosów popierających, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#JózefZych">Zastępcami przewodniczącego Komisji zostali więc wybrani posłowie: R. Grodzicki, K. Kamiński i L. Turko. Serdecznie gratuluję wyboru i proszę o zajęcie miejsca za stołem prezydialnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefOleksy">Serdecznie gratuluję wszystkim wybranym i bardzo proszę o intensywne prace. Pragnę przypomnieć, że prace nad projektem regulaminu Zgromadzenia Narodowego rozpoczęły się wcześniej. Prace te toczyły się z udziałem niektórych spośród obecnych osób. Efektem tych prac jest projekt regulaminu, który - niejako - wręczam. O projekcie tym mógłbym powiedzieć, że jest nieźle przygotowany. Jeżeli więc w trakcie prac Komisji rozbieżności nie będą zbyt duże, to mając do dyspozycji wstępny projekt, prace nad regulaminem powinny zakończyć się powodzeniem i to w stosunkowo niedługim czasie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JózefOleksy">Chcę również zwrócić uwagę, że Komisja powinna być gotowa do dyskusji na temat, który w pewnym sensie zainicjował poseł K. Kamiński i który jest dużym kłopotem. Sądzę bowiem, że wolą wszystkich jest to, aby prace nad konstytucją odbywały się nie w atmosferze podejrzliwości i zarzutów formalnych, lecz w atmosferze wspólnej pracy i wspólnych celów. Proszę więc, aby kwestia, którą tak stanowczo podnosi poseł K. Kamiński, została jednoznacznie rozstrzygnięta i przedłożona jutro Zgromadzeniu Narodowemu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JózefOleksy">Druga kwestia, którą także polecam uwadze Komisji, to problem podniesiony także przez posłów KPN i senatora P. Andrzejewskiego. Jest to problem, który także musi być rozwiązany. Chodzi mianowicie o to, w jakim zakresie ta Komisja mogłaby wykonać to, co faktycznie musi być wykonane, czyli projekt regulaminu Zgromadzenia Narodowego dotyczący trybu działania w sprawie postawienia prezydenta w stan oskarżenia. Przypomnę, że jedna tego typu sprawa już jest, choć dotyczy byłego prezydenta. Stosowne sprawozdanie przedstawiła Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JózefOleksy">Pojawia się pytanie, czy nad regulaminem Zgromadzenia Narodowego dotyczącym trybu działania w sprawie postawienia prezydenta w stan oskarżenia powinna pracować ta Komisja, czy też komisja powołana przez Zgromadzenie Narodowe, wówczas, gdy zostanie ono zwołane dla rozpatrzenia sprawozdania Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JózefOleksy">Tyle moich uwag wprowadzających. Wierzę, że Komisja w atmosferze kompromisu i poczucia wagi rozpatrywanej kwestii, wykona swoją pracę tak, aby jutro o godz. 1000 Zgromadzenie Narodowe mogło podjąć końcowe prace nad regulaminem.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JózefZych">Dziękuję marszałkowi J. Oleksemu za słowa skierowane do Komisji.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JózefZych">Przystępujemy do prac nad projektem regulaminu Zgromadzenia Narodowego. Rozpocznę jednak od uwagi ogólniejszej. Rozbieżności i problemy formalne występowały już w czasie prac nad ustawą konstytucyjną z dnia 23 kwietnia 1992 r. o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji RP. Rozbieżności i problemy formalne ujawniły się również w trakcie roboczych prac nad wstępnym projektem regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP, który przekazał nam marszałek Sejmu. Pewne kwestie formalne zostały także podniesione podczas dzisiejszych obrad Zgromadzenia Narodowego. W związku z tymi problemami chcę więc zwrócić uwagę, że przepisy konstytucyjne przewidują ściśle przypadki kiedy i w jakim celu może być zwołane Zgromadzenie Narodowe. Nie ulega wątpliwości dla jakiego celu zostało zwołane Zgromadzenie Narodowe, które powołało naszą Komisję. Rodzi się zatem pytanie: czy Komisja, którą stanowimy jest komisją regulaminową powołaną na to Zgromadzenie, czy też jej mandat przedłuża się na każde inne Zgromadzenie Narodowe. Wydaje się, że odpowiedź może być tylko jedna - chodzi o komisję regulaminową tego Zgromadzenia. Każde kolejne Zgromadzenie Narodowe będzie mogło powołać swoją komisję regulaminową.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JózefZych">Kwestia druga. Rozumiem senatora P. Andrzejewskiego. Ja również chciałbym abyśmy mieli jeden regulamin Zgromadzenia Narodowego regulujący te zagadnienia, które są wspólne dla wszystkich kompetencji Zgromadzenia Narodowego. Wspólne są przede wszystkim kwestie proceduralne. Obecne Zgromadzenie Narodowe powołało naszą Komisję do opracowania regulaminu dla prac nad nową konstytucją. W moim więc przekonaniu, jeżeli nasza Komisja zechce podjąć prace organizacyjne nad regulaminem dotyczącym innych kompetencji Zgromadzenia Narodowego, to jest to możliwe. Nasza Komisja nie musi jednak projektu regulaminu tego typu przedstawić do uchwalenia obecnemu Zgromadzeniu Narodowemu. Mówię o tym dlatego, iż uważam, że na początku prac konieczne jest rozstrzygnięcie pewnych kwestii formalnych i organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JózefZych">Pierwszą kwestią formalną jest odpowiedź na pytanie: na jakich podstawach regulaminowych działa nasza Komisja. Myślę, iż należy przyjąć zasadę taką jaka ma zastosowanie w Zgromadzeniu Narodowym, a więc, że do czasu uchwalenia regulaminu zastosowanie ma regulamin Sejmu. Oznacza to więc, że różnice zdań będziemy rozstrzygać w głosowaniu, przy zastosowaniu zasady większości zwykłej.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu przedłożonej propozycji dotyczącej podstaw regulaminowych prac Komisji? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JózefZych">Druga kwestia, która wymaga rozstrzygnięcia we wstępnej fazie prac, ma charakter merytoryczny, choć ma także aspekt formalny.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JózefZych">Chodzi o kwestię zakresu prac naszej Komisji. Przypominam, że otrzymaliśmy wstępny projekt regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP. Równocześnie jednak marszałek J. Oleksy przypomniał o propozycji posła K. Kamińskiego i senatora P. Andrzejewskiego, zgodnie z którą nasza Komisja powinna zająć się przygotowaniem nie tylko regulaminu na potrzeby prac konstytucyjnych, ale również regulaminu o charakterze bardziej uniwersalnym. Obaj wnioskodawcy przedstawili już swoje argumenty podczas obrad Zgromadzenia Narodowego. Sądzę więc, iż musimy już teraz rozstrzygnąć tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek, aby Komisja skoncentrowała się na przygotowaniu regulaminu dla obecnie zwołanego Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu, większością 28 głosów popierających, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PiotrAndrzejewski">Wniosek poddany pod głosowanie mówił o skoncentrowaniu się na projekcie regulaminu dla prac konstytucyjnych. Chciałbym jednak, aby w głosowaniu ustalić czy nasze gremium jest również kompetentne w odniesieniu do całościowego regulaminu. Tak więc, czy będziemy kontynuować prace regulaminowe, czy też przy okazji każdego kolejnego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego będziemy się zbierać i uchwalać odrębne zasady regulaminowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym zwrócić się do ekspertów z dziedziny prawa konstytucyjnego, aby zechcieli odpowiedzieć na pytanie: czy powołana dzisiaj Komisja - nasza Komisja - jest ciałem, które będzie towarzyszyło obecnemu Zgromadzeniu Narodowemu do końca obecnej kadencji Sejmu i Senatu, czy też jest ciałem, które każdorazowo - w innym lub podobnym składzie - będzie powoływana przez każde Zgromadzenie Narodowe dla innej kwestii?</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KrzysztofKamiński">W tym pytaniu jest odpowiedź na to, czy nasza Komisja jest władna najpierw uchwalić regulamin prac konstytucyjnych, który jest potrzebny na jutro, ale jednocześnie, czy jest uprawniona do tego, aby przygotować - w określonym czasie - regulaminy dotyczące dwóch innych kwestii, o których już mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JózefZych">Jestem za precyzyjnym wyjaśnianiem kwestii formalnych i dlatego zamierzam poddać pod głosowanie wniosek senatora P. Andrzejewskiego.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JózefZych">Posłowi K. Kamińskiemu chcę odpowiedzieć, że jeżeli chodzi o kwestię, o którą pyta, to została ona już przesądzona przez Zgromadzenie Narodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PiotrAndrzejewski">Przyznam, iż mam wątpliwości, czy Zgromadzenie Narodowe przesądziło kwestię zakresu prac nad regulaminem. Sądzę, że marszałek Sejmu, przewodnicząc Zgromadzeniu Narodowemu, pozostawił tę kwestię otwartą. Przesądzenie tej kwestii jest naszym zadaniem, to jest chyba trafnym rozwiązaniem. Jestem za tym, abyśmy zaraz rozstrzygnęli tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanKomornicki">Nie jestem ekspertem, ale pragnę zwrócić uwagę, że Zgromadzenie Narodowe nie powoływało dotychczas żadnych Komisji, choć dla potrzeb Zgromadzenia Narodowego pracuje tak ważna Komisja, jak Komisja Konstytucyjna. Wynika to z tego - o czym była już mowa wielokrotnie - że Zgromadzenie Narodowe nie jest ciałem stałym, lecz pracuje okresowo dla prac, z racji których zostało zwołane. Stąd też przez analogię do trybu powołania Komisji Konstytucyjnej, za pomocą odrębnych uchwał Sejmu i Senatu, wydaje mi się niemożliwe rozszerzenie mandatu naszej Komisji na dalsze posiedzenia i prace Zgromadzenia Narodowego, o których na razie nic nie wiemy. Chcę dodać, że rozszerzenie takie byłoby praktyczne, lecz nie jest - niestety - możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyMadej">Obu wnioskodawców rozszerzenia zakresu prac naszej Komisji chcę zapytać, jaki widzą cel postulując rozszerzenie zakresu prac poza regulamin dotyczący prac konstytucyjnych. Nie wiem bowiem jaki miałby być cel opracowywania obecnie pełnego regulaminu Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyJaskiernia">Mam przed sobą tekst uchwały, jaką podjęło dzisiaj Zgromadzenie Narodowe. Wynika z niej, że powołana została Komisja Zgromadzenia Narodowego do przygotowania projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP. Mandat naszej Komisji został więc wyraźnie przesądzony uchwałą Zgromadzenia Narodowego. Nie widzę więc uzasadnienia dla rozszerzenia zakresu naszej dyskusji ponad to, co zostało wyraźnie stwierdzone w uchwale Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofKamiński">Poseł J. Jaskiernia przeczytał tytuł projektu uchwały, która wchodzi w zakres materiałów związanych z posiedzeniem Zgromadzenia Narodowego. Jeżeli natomiast porównamy - ze stenogramu - treść wniosku sformułowanego przez marszałka J. Oleksego, to stwierdzimy, że jest to inna treść. Marszałek J. Oleksy stwierdził bowiem wyraźnie, że kwestię rozstrzygnie Komisja. Jedynym głosowaniem było głosowanie powołujące naszą Komisję - bez określenia zakresu przedmiotowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie wiem, czy poseł K. Kamiński i ja mówimy o tych samych drukach. Zgodnie z drukiem nr 9 przedmiotem głosowania była jego treść. Z zasady bowiem przedmiotem głosowania jest treść ujęta w druku. Komentarze marszałka prowadzącego obrady - będące często swego rodzaju refleksją - nie są podstawą głosowania. Nie sądzę więc, abyśmy mogli zakwestionować druk nr 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JózefZych">Proszę, abyśmy nieco uporządkowali dyskusję, gdyż inaczej nie poczynimy postępu w naszych pracach.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JózefZych">Ponieważ więc został zgłoszony konkretny wniosek, będzie on poddany głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek senatora P. Andrzejewskiego, aby nasza Komisja zajęła się również przygotowaniem dalszych projektów regulaminu Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 27 głosów przeciwnych, przy 2 popierających i 2 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek. Tak więc Komisja przesądziła, że zakresem jej prac będzie projekt regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JózefZych">Przystępujemy więc do prac nad projektem regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzPańtak">Ponieważ projekt regulaminu, który ma być podstawą naszych prac otrzymałem przed chwilą, proponuję zarządzenie przerwy, w trakcie której możliwe będzie zapoznanie się z projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JózefZych">Choć tego rodzaju kwestię prezydium Komisji mogłoby rozstrzygnąć mocą własnych kompetencji, lecz jednak proponuję przeprowadzenie głosowania.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o zarządzenie przerwy, która byłaby wykorzystana na lekturę projektu.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 17 głosów przeciwnych, przy 3 popierających i 2 wstrzymujących się odrzuciła wniosek.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JózefZych">Przystępujemy zatem do prac nad regulaminem. Przypomnę, iż podstawą prac będzie wstępny - roboczy - projekt przygotowany w Kancelarii Sejmu. Proponuję również analizę polegającą na rozpatrywaniu kolejnych artykułów.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JózefZych">Ponadto informuję Komisję, że otrzymaliśmy adresowane do przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego J. Oleksego, marszałka Sejmu, pismo zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta prof. L. Falandysza, zawierające uwagi do projektu regulaminu.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JózefZych">Proponuję, aby uwagi te były rozpatrywane równolegle z projektem, który otrzymaliśmy.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JózefZych">Należy jeszcze dodać, że część uwag jest już nieaktualna, gdyż zostały one poczynione do wcześniejszego brzmienia projektu regulaminu noszącego datę 19.08.1994 r. Projekt ten w trakcie późniejszych konsultacji został zmodyfikowany.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski dotyczące trybu prac? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#JózefZych">Ponieważ muszę na chwilę opuścić posiedzenie, oddaję głos posłowi R. Grodzickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do tytułu rozdziału 1 „Przepisy ogólne”? Nie ma. Tytuł rozdziału 1 został więc przyjęty.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#RyszardGrodzicki">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do art. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#RyszardGrodzicki">W swoich uwagach minister L. Falandysz proponuje: „wskazanie po tytule aktu przepisu stanowiącego podstawę prawną jego wydania tj. art. 1 ust. 4 ustawy konstytucyjnej z dnia 23 kwietnia 1992 r.”</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JózefZych">Uważam, że uwaga ministra L. Falandysza zasługuje na przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu uwagi ministra L. Falandysza? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy są inne wnioski lub uwagi do art. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do art. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi o charakterze ogólnym do art. 3? Zwracam uwagę, że art. 3 podejmuje ważną kwestię organów Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PiotrAndrzejewski">Pragnę, aby nie było wątpliwości, że chodzi o organy Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP. W przypadku bowiem postawienia Prezydenta RP w stan oskarżenia, w grę mogą wchodzić inne organy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę, że uwaga senatora P. Andrzejewskiego jest oczywista w świetle art. 1, który stanowi o tym, że regulamin określa zasady i tryb działania Zgromadzenia Narodowego zwołanego w celu przygotowania i uchwalenia Konstytucji RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrAndrzejewski">Chcę jednak, aby było to protokólarnie stwierdzone. Chodzi bowiem o to, że jeżeli będziemy uchwalać inny regulamin, to będziemy mogli powołać inne organy Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że jest to kwestia oczywista.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do art. 3 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ElżbietaStrzępek">Proponuję zmianę redakcyjną dotyczącą pkt 2. Zamiast skrótu „zm.” proponuję „oraz”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#RyszardGrodzicki">Przyjmuję redakcyjną uwagę Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#RyszardGrodzicki">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy są dalsze wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#RyszardGrodzicki">Art. 3 ust. 1 został więc przyjęty.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do art. 3 ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#RyszardGrodzicki">Art. 3 ust. 2 został więc przyjęty.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do art. 3 ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyMadej">W art. 3 pkt 1 i 2 proponuję formułę: „członkowie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#RyszardGrodzicki">Należy sądzić, iż autorzy projektu uważali, że w skład Konwentu Seniorów Zgromadzenia Narodowego wchodzi Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu jako organy.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#RyszardGrodzicki">Rozumiem, że przyjmujemy wniosek senatora J. Madeja.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#RyszardGrodzicki">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PiotraAndrzejewski">Mam zastrzeżenia do art. 3 pkt 4, gdzie jest mowa o 15 posłach lub 10 senatorach. Proponuję przyjęcie formuły odpowiadającej określeniu klubu w regulaminie Senatu. Wnioskuję więc o wprowadzenie zwrotu „lub 7 senatorów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekMinda">Myślę, że nie ma potrzeby powtarzania formuł określających liczebność klubów poselskich i senatorskich. Uważam, że wystarczająca byłaby formuła mówiąca o klubach poselskich i senatorskich. Ich liczebność jest bowiem normowana w regulaminach.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PiotrAndrzejewski">Popieram zaproponowaną formułę, która jest również zgodna z moim poglądem o konieczności respektowania odrębności regulaminów Sejmu i Senatu. Wycofuję więc swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#GwidonWójcik">Przedłożona nowa redakcja końcowej części pkt 4 pomija jednak porozumienia klubów i kół poselskich. Sądzę bowiem, że koła na okres obrad Zgromadzenia Narodowego mogą wchodzić w porozumienia po to, aby być reprezentowanymi w Konwencie Seniorów. Konieczna jest więc stosowna formuła, która powinna jednak określać minimalną liczebność porozumienia. Myślę, że powinno to być 15 parlamentarzystów.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PiotrAndrzejewski">Mam wątpliwość interpretacyjną. Chodzi bowiem, aby wykluczyć sytuację, że klub poselski lub senatorski tworząc nowe porozumienie z kołem będzie mógł wprowadzić kolejnego przedstawiciela do Konwentu Seniorów. Może więc należy dodać, że porozumień nie mogą tworzyć kluby, które już mają przedstawicieli w Konwencie Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JózefZych">Przyznam, że dość trudno jest mi wyobrazić sobie sytuację, w której Klub PSL wchodzi w porozumienie z jakimś kołem, po to, aby mieć dodatkowego przedstawiciela w Konwencie Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekMinda">Obawiam się, czy formuła mówiąca o minimum 15 parlamentarzystach może prowadzić do eliminacji małych ugrupowań i udziału w Konwencie Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JózefZych">Jeżeli porozumienie stworzą ugrupowania nie mające reprezentanta w Konwencie Seniorów, to tym samym uzyskają przedstawiciela w Konwencie Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#LudwikTurko">Może wprowadzić zwrot mówiący o tym, że chodzi o kluby i koła poselskie oraz senatorskie nie mające swojego przedstawiciela w Konwencie Seniorów. Zdanie będzie dłuższe, lecz zyska na jednoznaczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JerzyMadej">Proponuję skreślić wyraz „klubów”, gdyż kluby mają swoich przedstawicieli. Należy więc pozostawić tylko zwrot mówiący o kołach.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#KazimierzPańtak">Nie możemy jednak zabronić stworzenia porozumień przez parlamentarzystów niezrzeszonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#LudwikTurko">Myślę, że wówczas nastąpiłoby pewne załamanie logiki, które w pozycji uprzywilejowanej stawiałoby parlamentarzystów niezrzeszonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefZych">Posłowie niezrzeszeni uczestniczą jednak w debatach sejmowych w oparciu o przyznawany im czas. Posłowie niezrzeszeni mają również inne uprawnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszWojciechowski">Proponuję przyjęcie następującej formuły: „przedstawiciele porozumień poselskich i senatorskich, jeżeli reprezentują co najmniej 15 członków Zgromadzenia Narodowego niezrzeszonych w klubach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JózefZych">Myślę, że jest to formuła właściwa, którą należy przyjąć.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#JózefZych">Czy są dalsze wnioski do ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KrzysztofKamiński">Propnuję, aby w ust. 3 dodać pkt 5, na mocy którego w skład Konwentu Seniorów wchodziłby pełnomocnik grupy obywateli, jeżeli obywatelski projekt konstytucji jest przedmiotem prac Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KrzysztofKamiński">Propozycję uzasadniam tym, że w skład Konwentu Seniorów wchodzą przedstawiciele klubów, które złożyły projekty konstytucji. Analogicznie więc takie samo prawo powinno być przyznane pełnomocnikowi grupy obywateli.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanOrzechowski">Uważam, że wniosek posła K. Kamińskiego nie powinien być uwzględniony. W skład Konwentu Seniorów mogą bowiem wchodzić tylko członkowie Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzPańtak">Mam propozycję kompromisową, którą można zawrzeć w ust. 5. Osoba - osoby - o której mówi poseł K. Kamiński byłyby obligatoryjnie zapraszane na posiedzenia Konwentu Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy jednak wszystkie kwestie podejmowane w trakcie posiedzeń Konwentu Seniorów wymagają obecności pełnomocnika grupy obywateli?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzPańtak">Proszę jednak pamiętać, iż chodzi o Zgromadzenie Narodowe, które będzie pracować wyłącznie nad nową konstytucją. Obecność pełnomocnika grupy obywateli jest więc uzasadniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofKamiński">Popieram wniosek posła K. Pańtaka i jednocześnie wycofuję swój wniosek. Ponadto proponuję, aby końcowa część ust. 5 brzmiała: „Zaprasza na posiedzenie Konwentu także pełnomocnika grupy obywateli, jeżeli obywatelski projekt konstytucji jest przedmiotem obrad Zgromadzenia Narodowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#RyszardGrodzicki">Propozycja posła K. Kamińskiego spowoduje jednak skutki dalej idące. Nie będzie bowiem możliwe zapraszanie innych osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie sądzę, aby propozycja posła K. Kamińskiego była trafna. Nie należy używać formuły „zaprasza”, jeżeli nie wiadomo o jakie osoby chodzi. Tryb obligatoryjny zasadny jest tylko w odniesieniu do konkretnych podmiotów.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JerzyJaskiernia">Ponadto, nie można wyróżniać reprezentanta jednego projektu z tego powodu, że w skład Konwentu wchodzą przedstawiciele klubów. Konsekwentne zastosowanie propozycji posła K. Kamińskiego musiałoby oznaczać, że w skład Konwentu Seniorów wchodzą reprezentanci wszystkich projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję jednak, abyśmy zakończyli rozpatrywanie art. 3 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#RyszardGrodzicki">Proponuję, aby w skład Konwentu Seniorów wchodził przewodniczący Komisji Regulaminowej Zgromadzenia Narodowego. Byłby to nowy art. 3 ust. 3 pkt 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AleksanderBentkowski">Z uchwały Zgromadzenia Narodowego, powołującej naszą Komisję, wynika, że po przygotowaniu projektu regulaminu nasza Komisja przestaje istnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#RyszardGrodzicki">Z lektury dalszych przepisów projektu wynika jednak, że Komisja Regulaminowa ma szerszy zakres kompetencji. Będzie to odrębnie powołana Komisja, choć może w tym samym składzie. Przesądziliśmy o tym przyjmując art. 3 ust. 1 pkt 4. Nasza Komisja nie jest Komisją Regulaminową Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#GwidonWójcik">Proponuję dyskutowaną kwestię rozstrzygnąć w głosowaniu. Projekt regulaminu mówi o Komisji Regulaminowej w ogóle, a nie w konkretnej Komisji. Prowadzenie dalszej dyskusji nie wydaje się celowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy są inne wnioski dotyczące dyskutowanej kwestii? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#RyszardGrodzicki">Poddaję pod głosowanie wniosek o dodanie w art. 3 ust. 3 nowego pkt 5 w brzmieniu: „przewodniczący Komisji Regulaminowej”.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#RyszardGrodzicki">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 23 głosów popierających, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęła wniosek. Skład Konwentu Seniorów został więc rozszerzony o przewodniczącego Komisji Regulaminowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 3 ust. 4? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 3 ust. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#RyszardGrodzicki">Poseł K. Pańtak zgłosił na piśmie poprawkę, zgodnie z którą w początkowej części ust. 5, po wyrazach „z głosem doradczym”, dodać wyrazy „pełnomocnicy zgłoszonych projektów konstytucji a także”.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KrzysztofKamiński">Moja propozycja przewiduje zachowanie dotychczasowej treści ust. 5 oraz dodanie wyrazów „w szczególności pełnomocnika grupy obywateli, jeżeli obywatelski projekt konstytucji jest przedmiotem obrad Zgromadzenia Narodowego.”</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#KrzysztofKamiński">Poprawka zachowuje uprawnienie marszałka do zapraszania innych osób na posiedzenia Konwentu, a jednocześnie pełnomocnik grupy obywateli zostaje zrównany z przedstawicielami klubów i kół poselskich, czyli faktycznych autorów projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JerzyJaskiernia">Ponawiam moją wcześniejszą uwagę, iż nie widzę uzasadnienia, aby wyróżniać reprezentanta jednego projektu. Proponuję więc rozważenie formuły mówiącej o tym, że marszałek Sejmu, może na posiedzenia Konwentu zapraszać reprezentantów projektów konstytucji, jeżeli będzie taka potrzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JózefZych">W tej fazie dyskusji pozwolę sobie na uwagę ogólniejszą. Sądzę bowiem, że nie powinniśmy zapominać, jakie zadania i kompetencje ma Konwent Seniorów. Warto więc przypomnieć, iż konwent nie podejmuje decyzji, lecz jest forum wypracowywania konsensu, zwłaszcza, jeżeli chodzi o kwestie proceduralne.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że propozycja posła J. Jaskierni jest również do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JerzyJaskiernia">Moja propozycja nawiązuje do propozycji posła K. Kamińskiego, lecz nie mówi o przedstawicielu jednego projektu, lecz o przedstawicielach projektów złożonych w Zgromadzeniu Narodowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PiotrAndrzejewski">Wersja zaproponowana przez posła J. Jaskiernię zmienia zasadniczo projekt. Mamy bowiem do czynienia z formą obligatoryjną i formą fakultatywną. Poseł K. Kamiński zaproponował formę obligatoryjną mówiącą o zapraszaniu i o możliwości zapraszania innych osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#KrzysztofKamiński">Sądzę, że poszukując kompromisu powinniśmy przyjąć formułę mówiącą o tym, że chodzi o wszystkich reprezentantów złożonych projektów konstytucji.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#KrzysztofKamiński">Oznacza to, iż wycofuję poprawkę mówiącą o tym, że wyraz „może” zastępuje się wyrazem „zaprasza”.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JózefZych">Przyjęta formuła będzie więc o przedstawicielach wszystkich ugrupowań, które złożyły projekty konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#GwidonWójcik">Myślę, że formuła mówiąca o wszystkich ugrupowaniach nie byłaby dobra, gdyż nie należy zapominać o projekcie grupy obywateli i projekcie prezydenta RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#ElżbietaStrzępek">Proponuję formułę odwołującą się do art. 7, w którym jest mowa o wnioskodawcach. Końcowa część ust. 5 miałaby więc następujące brzmienie: „a w szczególności przedstawicieli wnioskodawców, o których mowa w art. 7”.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JózefZych">Przyjmuję propozycję Biura Legislacyjnego KS. Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JerzyMadej">Projekt regulaminu określa skład Konwentu Seniorów, lecz nic nie mówi o uprawnieniach. Czy należy więc rozumieć, że jeżeli chodzi o uprawnienia Konwentu, to odpowiednie zastosowanie mają przepisy regulaminu Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JózefZych">Tak, jest to właściwa interpretacja.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 4? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#JózefZych">Przechodzimy do rozdziału 2 „Tryb uchwalania konstytucji”.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do tytułu rozdziału 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 5.</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 5? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-87.7" who="#JózefZych">Minister L. Falandysz proponuje skreślenie zdania drugiego w art. 5 z argumentacją, iż jest ono zbyteczne, ponieważ sama ustawa konstytucyjna wyklucza możliwość postępowania skróconego.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KrzysztofKamiński">Mam pogląd przeciwny. Argumentuję to tym, że w art. 13 regulaminu znalazł się pomysł, aby „przemycić” dwa drugie czytania. Jest to obce ustawie konstytucyjnej, która w art. 7 ust. 2 mówi o skróceniu sprawozdania i określeniu terminu złożenia dodatkowego sprawozdania. W związku z tym, że w regulaminie sformułowano - moim zdaniem - niedopuszczalną formę skrócenia postępowania, opowiadam się za zachowaniem zdania drugiego w art. 5 projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#RyszardGrodzicki">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#RyszardGrodzicki">Tak więc Komisja utrzymała art. 5 w brzmieniu projektu.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#RyszardGrodzicki">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 6.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#RyszardGrodzicki">Czy są wnioski lub uwagi do art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że treść ust. 1 w art. 6 jest sprzeczna z art. 6 ustawy konstytucyjnej z 1992 r. o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji RP. Argumentacja na poparcie powyższego stwierdzenia jest bardzo prosta.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#KrzysztofKamiński">Projekt regulaminu stanowi, że przedmiotem pierwszego czytania są wszystkie projekty konstytucji wniesione zgodnie z przepisami ustawy konstytucyjnej. W grę wchodzą więc takie konsekwencje pierwszego czytania, jak np. prawo do odrzucenia projektu. Tymczasem jest tak, że art. 6 ustawy konstytucyjnej definiuje pojęcie pierwszego czytania, ustalając specyficzny tryb dla uchwalenia konstytucji. Brzmienie art. 6 jest następujące: „Zgromadzenie Narodowe po przeprowadzeniu w pierwszym czytaniu debaty może projekt - podkreślam: projekt - konstytucji odrzucić lub skierować do Komisji Konstytucyjnej”. Użycie liczby pojedynczej oznacza pytanie, o jaki chodzi projekt? Odpowiedź znajduje się w art. 5 ust. 3 ustawy konstytucyjnej z 1992 r., który brzmi:</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#KrzysztofKamiński">„Przyjęcie przez Komisję sprawozdania o skierowanych do niej przez Zgromadzenie Narodowe projektach, zawierającego projekt Konstytucji w formie tekstu jednolitego, następuje większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy jej członków.”</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#KrzysztofKamiński">Skoro jest mowa o projektach, to oznacza, że Zgromadzenie Narodowe otrzymuje projekty - a więc liczba mnoga. Zgromadzenie Narodowe otrzymuje projekty na zasadzie skierowania. Jeżeli w grę wchodzi skierowanie, to prostą staje się interpretacja art. 2 ust. 1, który mówi o prawie inicjatywy ustawodawczej w zakresie przedstawienia Zgromadzeniu Narodowemu projektu nowej konstytucji.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#KrzysztofKamiński">Tak więc, to co będzie mieć miejsce jutro, będzie przedstawieniem Zgromadzeniu Narodowemu projektów i skierowaniem wszystkich projektów do Komisji Konstytucyjnej. Z instytucją pierwszego czytania po raz pierwszy spotykamy się wówczas, kiedy Komisja Konstytucyjna kieruje do Zgromadzenia Narodowego jednolity tekst projektu konstytucji.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#KrzysztofKamiński">Jeżeli chodzi o drugie czytanie, to jest ono ujęte w art. 7 ust. 1 i dotyczy sytuacji, w której Komisja Konstytucyjna przedstawia Zgromadzeniu Narodowemu nie projekt tekstu jednolitego, lecz sprawozdanie zawierające projekt i wnioski mniejszości.</u>
<u xml:id="u-90.6" who="#KrzysztofKamiński">Tak więc pierwsze czytanie, nie może się odbyć w dniu jutrzejszym. Jutro możliwa jest tylko prezentacja i skierowanie projektów do Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-90.7" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym również zwrócić uwagę Komisji, że sprawdziłem kilkanaście opinii ekspertów, jakie znajdują się w dyspozycji Komisji Konstytucyjnej. Część tych ekspertyz została opublikowana w ostatnim numerze kwartalnika „Przegląd Sejmowy”.</u>
<u xml:id="u-90.8" who="#KrzysztofKamiński">Przeciwnicy mojego sposobu myślenia twierdzą publicznie, że istnieje równowaga, jeżeli chodzi o opinie za i przeciw. W związku z tym, chcę poinformować Komisję, że większość opinii - około 80% - a zwłaszcza opinie opublikowane w „Przeglądzie Sejmowym” jednoznacznie opowiadają się za trybem postępowania, który przedstawiłem.</u>
<u xml:id="u-90.9" who="#KrzysztofKamiński">Sądzę ponadto, że zwołanie Zgromadzenia Narodowego było przedwczesne, gdyż art. 3 ustawy konstytucyjnej, stanowi, że: „Po zebraniu projektów Konstytucji Sejm przeprowadza debatę na temat zasadniczych kwestii ustrojowych wskazanych przez Komisję Konstytucyjną”. Debatę ma więc przeprowadzić Sejm. Może zatem uznać, że zbyt pospiesznie zwołano Zgromadzenie Narodowe i dlatego znaleźliśmy się w trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-90.10" who="#KrzysztofKamiński">W związku z przedstawionymi argumentami moja propozycja jest następująca: „Przedmiotem pierwszego czytania jest projekt konstytucji przedstawiony przez Komisję Konstytucyjną w formie tekstu jednolitego, zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy konstytucyjnej o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji RP”. Jest to jedyne rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#LudwikTurko">Myślę, że pełną zgodę osiągniemy jeżeli chodzi o stwierdzenie, że ustawa konstytucyjna jest wieloznaczna.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#LudwikTurko">Moim zdaniem z art. 6 ustawy konstytucyjnej wynika, że dopiero po pierwszym czytaniu projekt jest kierowany do Komisji Konstytucyjnej. Następnie Komisja Konstytucyjna przeprowadza prace i przedstawia sprawozdanie Zgromadzeniu Narodowemu. Dopuszczam oczywiście inne interpretacje art. 6 ustawy konstytucyjnej. Myślę jednak, że istota problemu leży w woli politycznej wyrażonej w zgodzie, aby wszystkie projekty poddane pierwszemu czytaniu w Zgromadzeniu Narodowym, zostały przesłane do Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#LudwikTurko">Chcę dodać, iż uważam, że reinterpretację ustawy konstytucyjnej przepisami regulaminu trudno uznać za właściwą.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#LudwikTurko">Sądzę również, że istotne jest to, iż w art. 6 ustawy konstytucyjnej stwierdzono, że projekt jest kierowany do Komisji Konstytucyjnej. Chodzi więc o sytuację, w której każdy projekt osobno jest kierowany do Komisji Konstytucyjnej po pierwszym czytaniu.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#LudwikTurko">Jeżeli chodzi o art. 3, to wskazana w nim debata może się odbyć w dowolnym czasie po zebraniu projektów, gdyż termin przeprowadzenia tej debaty nie jest określony. Artykuły, o których mówimy nie mają chronologicznej i logicznej kolejności.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#KrzysztofKamiński">Chcę dodać jeszcze jeden argument, być może najważniejszy. To o czym mówiłem wcześniej zostało przesądzone w art. 12a, który rozstrzyga problem jednoznacznie, stwierdzając:</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#KrzysztofKamiński">„Projekty Konstytucji wniesione na podstawie i w trybie niniejszej ustawy podlegają rozpatrzeniu przez Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego bez względu na to, w której kadencji Sejmu i Senatu zostały zgłoszone.”</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#KrzysztofKamiński">Mowa jest więc wyraźnie o rozpatrzeniu przez Komisję Konstytucyjną, a nie przez Zgromadzenie Narodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejGaberle">Całkowicie zgadzam się z posłem K. Kamińskim. Wprawdzie art. 6 ustawy konstytucyjnej można interpretować w ten sposób, że Zgromadzenie Narodowe, po przeprowadzeniu w pierwszym czytaniu debaty, może - każdy - projekt konstytucji odrzucić lub skierować do Komisji Konstytucyjnej. Jednakże przeciwko takiej interpretacji przemawiają również względy merytoryczne. Nie bardzo jestem bowiem w stanie wyobrazić sobie jak można prowadzić pierwsze czytanie 7 projektów konstytucji. W projektach tych jest bardzo wiele rozbieżnych pozycji. W pierwszym czytaniu można co najwyżej wyrazić poglądy na temat tego, jak powinny być rozwiązane pewne kwestie i nic więcej. Nie może być dyskusji nad żadnym konkretnym projektem. Wszystkie bowiem projekty mają być podstawą sprawozdania. Trudno mi wyobrazić sobie dyskusję nad wszystkimi projektami konstytucji. Jest to kwestia pierwsza.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejGaberle">Kwestia druga. Jeżeli „otwieramy furtkę” do odrzucenia niektórych projektów w pierwszym czytaniu, to doprowadzamy do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Uważam, że odrzucenie jakiegoś projektu w pierwszym czytaniu otwiera drogę do awantury politycznej, mówiąc może nieco przesadnie. Sądzę, że należy tego uniknąć. Wprawdzie - podobno - tego typu konsens polityczny został osiągnięty, lecz nikt nie może być tego pewny. Ponadto należy pamiętać, że uchwalony projektu będzie poddany pod referendum. Gdyby prace konstytucyjne miały być kontynuowane po referendum, to wypracowany obecnie konsens przestanie już obowiązywać. Otworzyłoby to drogę do dalszych manewrów wokół projektów konstytucji. Uważam więc, że w jakimkolwiek akcie prawnym, nie należy tworzyć możliwości czynienia czegoś, co budzi bardzo poważne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#GwidonWójcik">Nie chcę włączać się do dyskusji na temat generalnych problemów i rozbieżności. Chcę natomiast wskazać na niebezpieczeństwo funkcjonalności regulaminu, nad którym dyskutujemy. Dobrze byłoby, aby moje wątpliwości zostały wyjaśnione przez autorów projektu, który stanowi podstawę naszych prac. Chodzi mi o możliwość wnoszenia poprawek przez członków Zgromadzenia Narodowego, którzy nie są członkami Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#GwidonWójcik">Zgodnie ze wstępnym projektem regulaminu, projekty konstytucji po zakończeniu pierwszego czytania trafiają do Komisji Konstytucyjnej, która przygotowuje projekt jednolity będący treścią drugiego czytania. Projekt jednolity wraz z wnioskami mniejszości członków Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, stanowi sprawozdanie Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#GwidonWójcik">Podczas drugiego czytania członkowie Zgromadzenia Narodowego, którzy nie są członkami Komisji Konstytucyjnej będą mogli zgłaszać wnioski i uwagi dotyczące treści projektu. Powstaje więc pytanie w jakiej procedurze będą głosowane wnioski zgłaszane z sali? Moim zdaniem - a chciałbym się mylić - nie mogą one być poddane głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#JanOrzechowski">Z faktu, iż w art. 6 ustawy konstytucyjnej użyto liczby pojedynczej nie należy wyciągać tak daleko idącego wniosku jak uczynił to poseł K. Kamiński.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#JanOrzechowski">Mogłoby się bowiem zdarzyć tak, że wpłynął tylko jeden projekt konstytucji. Jest to teoretycznie możliwe.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#JanOrzechowski">Pierwsze czytanie na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego jest konieczne, gdyż to Zgromadzenie Narodowe musi zdecydować - zgodnie z art. 6 ustawy konstytucyjnej - czy dany projekt - jeden z kilku projektów - zostanie skierowany do Komisji Konstytucyjnej czy też nie zostanie skierowany, czyli zostanie odrzucony.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#JanOrzechowski">Zakładamy, że ponieważ chodzi o tak ważny akt dla państwa jak konstytucja, to żaden projekt nie będzie odrzucony w pierwszym czytaniu. Dopiero w oparciu o projekty skierowane do Komisji Konstytucyjnej będzie przygotowany jednolity projekt.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#JanOrzechowski">Tak więc nie widzę innej możliwości, jak odbycie pierwszego czytania w Zgromadzeniu Narodowym.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#JanOrzechowski">Proszę zwrócić uwagę, że art. 12a, na który powołuje się poseł K. Kamiński, niczego nie wyjaśnia, gdyż nie dotyczy pierwszego czytania, a mówi jedynie o rozpatrywaniu przez Komisję Konstytucyjną. Co natomiast jest przedmiotem pierwszego czytania określa art. 7 projektu.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#JanOrzechowski">Jeżeli chodzi o sytuację, o której mówił poseł G. Wójcik, a więc zgłaszanie poprawek w drugim czytaniu, to kwestię tę podejmuje art. 10 projektu mówiąc o możliwości zwrócenia projektu ponownie do Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-95.7" who="#JanOrzechowski">Wydaje się więc, że przedłożone unormowania projektu regulaminu są wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#GwidonWójcik">Znam treść art. 10 projektu. Uważam, że określone tam odesłanie sprawozdania, to swego rodzaju obejście trzeciego czytania, co wzbudza moje wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#JózefZych">Jest to swego rodzaju „drugie drugie czytanie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JerzyMadej">Większość moich argumentów przedstawili już przedmówcy.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#JerzyMadej">Gdybym był złośliwy, to zadałbym posłowi K. Kamińskiemu pytanie, gdzie on był gdy była uchwalana ustawa konstytucyjna z 1992 r. i jak to się stało, że jest ona aż tak niejednoznaczna.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#JerzyMadej">Uważam, że przedłożony wstępny regulamin jest próbą wyjaśnienia - czy rozwiązania - tych wątpliwości, które wynikają na tle interpretacji ustawy konstytucyjnej. Popieram więc swego rodzaju „drugie drugie czytanie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JerzyJaskiernia">Chcę zaprezentować pogląd, że brzmienie art. 6 ustawy konstytucyjnej nie jest jednoznaczne. Możliwe są dwie jego interpretacje, a nie wyłącznie jedna interpretacja jak twierdził poseł K. Kamiński podczas dzisiejszych obrad Zgromadzenia Narodowego. Poseł K. Kamiński „dopowiada” to, czego w art. 6 ustawy konstytucyjnej nie ma, interpretując, że chodzi o jednolity tekst projektu konstytucji. Interpretacja ta jest możliwa lecz wyrazy „tekst jednolity” nie zostały użyte w art. 6 ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli chodzi o argument w postaci użycia wyrazu „projekt”, to nie jest to kwestia przesądzająca, gdyż nie wiadomo było, ile będzie projektów. Przypominam również, nie w przypadku kilku projektów nie odrzuca się ich jednocześnie - zbiorowo - lecz pojedynczo.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#JerzyJaskiernia">Tak więc - moim zdaniem - główny argument posła K. Kamińskiego, nie jest trafny.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#JerzyJaskiernia">Kwestia druga, to odpowiedź na pytanie o to, w którym momencie procedury znajdujemy się obecnie. Marszałek Sejmu zarządził zwołanie Zgromadzenia Narodowego. Jego obrady zostały otwarte. Społeczeństwo zostało poinformowane, że odbędzie się pierwsze czytanie projektów konstytucji.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#JerzyJaskiernia">Uważam, że skoro są tak zasadnicze wątpliwości co do prawidłowości zastosowanej procedury, to istniały możliwości, aby procedurę tę wstrzymać zachęcając marszałka Sejmu, aby nie zarządzał zwołania Zgromadzenia Narodowego zwłaszcza, że kwestie proceduralne były dyskutowane na posiedzeniu Komisji Konstytucyjnej, zespołu konsultacyjnego i w gremiach roboczych.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#JerzyJaskiernia">Skoro tego nie uczyniono, to obecnie byłoby niemal sensacją polityczną, gdyby okazało się, że pierwsze czytanie kończy się „niewypałem”, gdyż okazuje się, że Zgromadzenie Narodowe zostało zwołane w sposób nieformalny.</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#JerzyJaskiernia">Chcę teraz przedstawić własną argumentację. Uważam przede wszystkim, że nie istnieje spór tak zasadniczy, jakby wynikało to z niektórych wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-99.7" who="#JerzyJaskiernia">Kwestia pierwsza, to pytanie, czy biorąc pod uwagę, że zgłoszono 7 projektów, chcemy pozbawić Zgromadzenie Narodowe możliwości odbycia pierwszego czytania złożonych projektów. Uważam, że chociażby z racji złożenia projektu obywatelskiego, podpisanego przez kilkaset tysięcy osób, nie można zubożyć roli Zgromadzenia Narodowego, które powinno mieć prawo dokonania pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-99.8" who="#JerzyJaskiernia">Kwestia druga. Proszę zwrócić uwagę na procedurę sejmową, w trakcie której stosunkowo często spotykamy się z sytuacją, że jest kilka projektów. Tak było np. w przypadku projektów ustaw lustracyjnych czy ustaw o izbach rolniczych. W takich przypadkach jest oczywiste, że pierwsze czytanie obejmuje rozpatrzenia wszystkich projektów. Drugie czytanie obejmuje zaś rozpatrzenie tekstu jednolitego. Jest to standardowa procedura obowiązująca w Sejmie. Procedura ta nie została jednak najlepiej zapisana w ustawie konstytucyjnej. Nie może to jednak podważać całościowej koncepcji.</u>
<u xml:id="u-99.9" who="#JerzyJaskiernia">Kwestia trzecia. Pojawił się problem, aby nie zubożyć drugiego czytania zwłaszcza, gdy pojawią się poprawki. Rozumiem jednak, że jest naszą intencją, aby w dalszych pracach nad projektem zapewnić co najmniej 7-dniowy odstęp między zgłoszeniem poprawek a głosowaniem nad nimi. Pozwoliłoby to uniknąć pośpiechu przy przyjmowaniu poprawek i powstałaby zarazem procedura podobna do trzeciego czytania. Sądzę, że jest to trafna propozycja.</u>
<u xml:id="u-99.10" who="#JerzyJaskiernia">Kwestia ostatnia. Nawiązując do tego, co mówił poseł A. Gaberle, chcę zwrócić uwagę, że czeka nas debata nad zasadniczymi kwestiami ustrojowymi. W związku z tym rozumiem, że w pierwszym czytaniu wnioskodawcy prezentują - niejako reklamują - swoje projekty. Natomiast w debacie sejmowej będziemy się zastanawiać, jakie są punkty styczne i jakie rysują się prawidłowości. Chodzi bowiem o to, aby Komisja Konstytucyjna uzyskała jasne perspektywy, które mogą nie wynikać z pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-99.11" who="#JerzyJaskiernia">W konkluzji uważam więc, że logika procedury jest zachowana, choć nie jest dobrze, że normy ustawowe nie są precyzyjne. Projekt regulaminu nie jest sprzeczny z ustawą konstytucyjną. Uważam, że jest w pełni dopuszczalną interpretacją.</u>
<u xml:id="u-99.12" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę ponadto, że próba powstrzymania biegu rozpoczętej procedury przyniosłaby znacznie więcej komplikacji niż te, o których poseł K. Kamiński mówi - jak sądzę - w dobrej wierze.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#KazimierzPańtak">Odnosząc się do tego co powiedział poseł J. Jaskiernia, chcę stwierdzić, że ja nie wiem, czy rozpatrywany projekt regulaminu Zgromadzenia Narodowego nie jest sprzeczny z ustawą konstytucyjną. Nie wiem, gdyż nie mogłem zapoznać się wcześniej z projektem.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#KazimierzPańtak">Jeżeli chodzi o dyskusję merytoryczną, to rzeczywiście sytuacja jest poważna, gdyż można chyba mówić o skandalu politycznym. Rzeczywiście Zgromadzenie Narodowe zostało zwołane w celu przeprowadzenia pierwszego czytania złożonych projektów konstytucji. Pojawiły się rzeczywiście pewne problemy. Nie mogę jednak zgodzić się z poglądem posła K. Kamińskiego, aby zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o dokonanie wykładni. Nie jest to możliwe, gdyż Trybunał nie ma kompetencji w zakresie przepisów konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#KazimierzPańtak">Proponuję rozważenie - na zasadzie głośnego myślenia - aby to co jest faktycznie pierwszym czytaniem nazwać prezentacją. Po zaprezentowaniu projektów konstytucji zostałyby one skierowane do Komisji Konstytucyjnej, która przygotowałaby jednolity tekst projektu, który byłby poddany pierwszemu czytaniu. Myślę, że nie jest to procedura zbyt czasochłonna, a jednocześnie pozwalająca na realizację przepisów ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#KazimierzPańtak">Chcę także zwrócić uwagę, że bardzo poważne polemiki pojawiają się już w trakcie prac nad regulaminem. Obawiam się więc, że jeszcze większe spory pojawią się, gdy zaczniemy debatować nad projektem konstytucji. Pragnę dodać, że w trakcie posiedzenia naszego klubu również podnoszone były wątpliwości, jeżeli chodzi o rozwiązania zawarte w projekcie regulaminu. Przekonano nas jednak, że w imię konsensu politycznego kwestie sporne nie będą podnoszone. Okazuje się jednak, że spory są widoczne. Nie można wykluczyć, że zostanie zgłoszony wniosek o odrzucenie któregoś z projektów po zakończeniu pierwszego czytania. Po zakończeniu prezentacji zgłoszenie takiego wniosku nie jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#KazimierzPańtak">Tak więc sądzę, że nazywając w regulaminie pierwsze czytanie wszystkich projektów prezentacją osiągnęlibyśmy korzyść w postaci szybkiej i sprawnej procedury.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JózefZych">Nie można jednak zapominać, że ustawa konstytucyjna nie przewiduje takiej instytucji, jak prezentacja projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#KazimierzPańtak">Zgadzam się, że nie przewiduje, ale również nie zabrania. W niektórych innych kwestiach ustawa konstytucyjna zawiera jednak zakazy. To czego ustawa nie zakazuje - precyzuje - możemy określić regulaminem. Przyjęcie określonych rozwiązań regulaminowych pozwoli nam uniknąć zarzutu działań sprzecznych z prawem.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PiotrAndrzejewski">Jeżeli chodzi o dyskutowaną kwestię, to mam przed sobą opinię prawną prof. P. Sarneckiego z dnia 9 czerwca br. Wydaje mi się, że polemika wymaga znajomości argumentów eksperta.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PiotrAndrzejewski">Należy żałować, że termin zwołania Zgromadzenia Narodowego, nie został tak ustalony, aby uniknąć kolizji z terminem konferencji naukowej dotyczącej źródeł prawa. W sesji tej biorą również udział eksperci Komisji Konstytucyjnej. Tym bardziej więc wskazane byłoby zapoznanie się z treścią ekspertyzy prof. P. Sarneckiego i zawartymi w niej ekspertyzami. Pozwoliłoby to nie dyskutować na pewne tematy rozstrzygnięte w ekspertyzie, która nie została podważona. Problem dotyczy relacji między Zgromadzeniem Narodowym, Komisją Konstytucyjną a Sejmem zwłaszcza w kontekście art. 3 ust. 1 ustawy konstytucyjnej, mówiącym o konstytucyjnej debacie sejmowej.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#PiotrAndrzejewski">Jeżeli chodzi o interpretację art. 6 ustawy konstytucyjnej, to opowiadam się za interpretacją, która pod pojęciem projektu konstytucji rozumie każdy projekt konstytucji, a nie tylko projekt zbiorczy. Jest to istotne z punktu widzenia zgłoszenia inicjatyw konstytucyjnych Zgromadzeniu Narodowemu, a nie Komisji Konstytucyjnej. Uważam, że zawodne jest powoływanie się na art. 12a. Art. 12a mówi o zobligowaniu Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego a nie Zgromadzenia Narodowego. Jest to istotna różnica.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#PiotrAndrzejewski">Z opinii prof. P. Sarneckiego wynika pewien algorytm, który odwołuje się do art. 1 ust. 2 ustawy konstytucyjnej, zgodnie z którym Zgromadzenie Narodowe nie tylko uchwala, ale również przygotowuje konstytucję, co powinno być wypełnione normatywną treścią. Konieczne jest więc odwołanie się do wymogu wstępnego, po którym powinno dopiero nastąpić skierowanie projektów konstytucji zgodnie z art. 6 ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#PiotrAndrzejewski">Zdaniem prof. P. Sarneckiego drugim etapem - po złożeniu projektów i sprawdzeniu przesłanek formalnych - powinna być debata w Sejmie na temat zasadniczych kwestii ustrojowych wskazanych przez Komisję Konstytucyjną. Tak więc uważam, że w dyskutowanym regulaminie nie możemy pominąć kwestii odniesienia się do obowiązku wynikającego z art. 3 ust. 1 ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#PiotrAndrzejewski">Rozumiem, że w tej chwili przechodzimy do porządku dziennego nad etapem dotyczącym Sejmu, przyjmując, że etap ten może zaistnieć lub nie, gdyż prace dotyczą regulaminu Zgromadzenia Narodowego. Nie podzielam tego poglądu. Uważam, że mamy obowiązek precyzyjnego ustosunkowania się do wymogu, aby był podstawą skierowania przez Zgromadzenie Narodowe. Jest to wymóg będący warunkiem koniecznym. Chodzi o debatę sejmową, którą ma przygotować Komisja Konstytucyjna. Wydaje mi się, że pośpieszny tryb legislacyjny nie uzasadnia możliwości skorzystania z gwarancji, która jest swego rodzaju wyprzedzeniem pierwszego czytania w Zgromadzeniu Narodowym.</u>
<u xml:id="u-103.6" who="#PiotrAndrzejewski">Pozostawiam tę kwestię otwartą, ale chciałbym, aby Komisja zajęła stanowisko w tej sprawie, szczególnie w świetle opinii prof. P. Sarneckiego, dla którego pierwsze czytanie projektu konstytucji w Zgromadzeniu Narodowym, to trzeci etap prac konstytucyjnych. O etapie tym prof. P. Sarnecki mówi następująco:</u>
<u xml:id="u-103.7" who="#PiotrAndrzejewski">„3-cim etapem winno być „pierwsze czytanie” projektu Konstytucji w ZN. Moim zdaniem etap ten dotyczy każdego, prawidłowo wniesionego projektu konstytucyjnego z osobna, nie zaś jednego, zbiorczego projektu. Wynika to z wyraźnie odmiennego ujęcia kwestii pierwszego i drugiego czytania w analizowanej ustawie. Podczas gdy w drugim czytaniu ustawa wyraźnie mówi o „tekście jednolitym” projektu Konstytucji (por. art. 7 ust. 1 pkt 1), to w pierwszym czytaniu jedynie o „projekcie”; czyli o projekcie niejako „pierwotnym” - a tych jest przecież nieokreślona liczba. Oczywiście już w czasie pierwszego czytania winna być również zaprezentowana opinia Komisji Konstytucyjnej o danym projekcie.”</u>
<u xml:id="u-103.8" who="#PiotrAndrzejewski">Następnie prof. P. Sarnecki stwierdza, że: „Pierwsze czytanie może zakończyć się bądź odrzuceniem, bądź skierowaniem projektu do Komisji Konstytucyjnej (art. 6). Uchwalić Konstytucji już w pierwszym czytaniu nie można, nie można również zgłaszać szczegółowych poprawek. Oba te ograniczenia byłyby mało zrozumiałe, gdyby przedmiotem prac ZN już w pierwszym czytaniu miał być projekt jednolity. Również dopuszczenie możliwości odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu tłumaczy się tym samym, tzn. tym, że przedmiotem debat jest wówczas każdy projekt z osobna. Trudno sobie wyobrazić odrzucenie „tekstu jednolitego” projektu. Trzeba by wówczas rozpoczynać prace od nowa, od wnoszenia nowych projektów konstytucyjnych.”</u>
<u xml:id="u-103.9" who="#PiotrAndrzejewski">Zachęcam więc Komisję do ustosunkowania się do cytowanej opinii. Uważam bowiem, że nie możemy przejść do porządku dziennego nad tezami zawartymi w opinii prof. P. Sarneckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JózefZych">W związku z uwagą senatora P. Andrzejewskiego dotyczącą potrzeby korzystania z ekspertyz, chcę poinformować Komisję, że odbyło się spotkanie konsultacyjne, w którym uczestniczyli m.in. przewodniczący: Komisji Ustawodawczej, Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz grupa ekspertów, wśród których był również prof. P. Sarnecki. W czasie debaty poruszono wiele wątków, pod wpływem których prof. P. Sarnecki zmienił częściowo zdanie. Także inni eksperci częściowo zmienili zdanie. Ostatecznie przeważył pogląd, że problemy sporne musi rozstrzygnąć Zgromadzenie Narodowe. Nie ulega wątpliwości, że część przepisów ustawy konstytucyjnej jest nieprecyzyjna i stąd problemy interpretacyjne.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#JózefZych">Tak więc odniesienie się do opinii prof. P. Sarneckiego oznaczałoby konieczność odniesienia się również do innych opinii. Przyjmujemy, że senator P. Andrzejewski podniósł jeden z problemów dyskusyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PiotrAndrzejewski">Chcę przedstawić konkluzję, która jest następująca: Bez uszczuplenia praw inicjatorów samodzielnych inicjatyw konstytucyjnych i zasad respektowania prawa - pewności prawa - nie sposób odbyć pierwsze czytanie bez przeprowadzenia debaty sejmowej, o której mowa w art. 3 ust. 1 ustawy konstytucyjnej. Taka jest moja teza. Uważam, że taki powinien być algorytm działań.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#PiotrAndrzejewski">Tak więc możemy w Zgromadzeniu Narodowym - jutro lub pojutrze - dokonać prezentacji. Nie może to być natomiast uznane jako pierwsze czytanie, bez przeprowadzenia wstępnej debaty sejmowej, o której mowa w art. 3 ust. 1 ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JózefZych">Proszę jednak nie zapominać o art. 3 ust. 2, który brzmi: „Komisja Konstytucyjna może w każdym czasie wystąpić do Sejmu z wnioskiem o debatę na temat wybranych zagadnień konstytucyjnych.”</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#JózefZych">Należy jednak dodać, iż trudno jest do końca ustalić co ustawodawca miał na myśli wprowadzając do ustawy przepis o tej treści i jaką rolę zamierzał przypisać tego rodzaju debacie. Można przypuszczać, że chodzi o przedyskutowanie określonych problemów.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#JózefZych">Chcę ponadto raz jeszcze podkreślić, że kwestie prawne i proceduralne były kilkakrotnie omawiane. Były także przedmiotem obrad Konwentu Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PiotrAndrzejewski">Nie ulega jednak wątpliwości, że art. 3 w ust. 1 mówi o jednej instytucji - obligatoryjnej - a w ust. 2 o innej instytucji - fakultatywnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#LidiaBłądek">Sądzę, że regulamin Zgromadzenia Narodowego powinien być uchwalony wcześniej, zanim zostało wyznaczone pierwsze posiedzenie Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia konstytucji.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#LidiaBłądek">Jeżeli chodzi o kwestię podniesioną w debacie, to nie widzę przeszkód prawnych, aby pierwsze czytanie projektów ustaw odbyło się jutro w Zgromadzeniu Narodowym. Mówi o tym wyraźnie art. 6 ustawy konstytucyjnej. W odniesieniu do tego artykułu podzielam argumentację przedstawioną przez posła J. Jaskiernię.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#LidiaBłądek">Moje obawy dotyczą kwestii, którą podniósł już poseł G. Wójcik. Chodzi mianowicie o to, że projekt regulaminu w art. 10 wyraźnie zawęża możliwość przeprowadzenia trzeciego czytania. Proszę bowiem zwrócić uwagę na art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej, który brzmi: „W razie nieuchwalenia Konstytucji w drugim czytaniu, Zgromadzenie Narodowe może przekazać projekt ponownie do Komisji Konstytucyjnej.”</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#LidiaBłądek">Ustawa konstytucyjna nie podejmuje kwestii dalszego postępowania Komisji Konstytucyjnej w takiej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#LidiaBłądek">Ponadto proszę pamiętać, że ustawa konstytucyjna, po nowelizacji z 1994 r. przewiduje możliwość przeprowadzenia referendum przedkonstytucyjnego. Ponadto wiele kwestii konstytucyjnych jest bardzo rozbieżnych. Okres między pierwszym a drugim czytaniem musi więc trwać jakiś czas.</u>
<u xml:id="u-108.5" who="#LidiaBłądek">Ponadto należy rozważyć, czy istnieje możliwość przeprowadzenia trzeciego czytania. Skoro ustawy zwykłe są uchwalane w trzech czytaniach, to tym bardziej konstytucja powinna być uchwalona w trzech czytaniach. Sądzę więc, że przepis art. 10 ust. 3 jest chyba nie do przyjęcia. Ważne jest bowiem, aby konstytucję uchwalić stosunkowo szybko, ale ważniejsze jest, jaka to będzie konstytucja i komu ma służyć. Powinna służyć społeczeństwu i stabilizacji sytuacji politycznej w kraju. Cele te będą osiągnięte, jeżeli konstytucja będzie odpowiadać większości narodu. Nie możemy bowiem zapominać, że konstytucja będzie przedmiotem referendum.</u>
<u xml:id="u-108.6" who="#LidiaBłądek">W konkluzji opowiadam się przeciwko ograniczeniom trybu przygotowania i uchwalenia konstytucji. Odnoszę wrażenie, że regulamin zawęża ten tryb w stosunku do ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KrzysztofKamiński">Zgadzam się z tym, co powiedziała poseł L. Błądek. Należy jednak również pamiętać, że trzecie czytanie zależy od decyzji prezydenta.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#KrzysztofKamiński">Odnosząc się do wypowiedzi posła J. Jaskierni, chcę jednak wskazać, że to nie ja podjąłem decyzję o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego i nie ja jestem tym, który milczy od miesiąca w tej sprawie. Przypomnę, że wypowiadałem się na ten temat zarówno podczas nieformalnego posiedzenia Konwentu Seniorów, jak i podczas posiedzenia Komisji Konstytucyjnej i zespołu konsultacyjnego. Zwracałem uwagę, że ustawa jest jednoznaczna. Przypominam o treści art. 12a, gdyż został on wprowadzony w tej kadencji.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#KrzysztofKamiński">Moja propozycja konkretnego brzmienia art. 6 jest następująca: „Przedmiotem pierwszego czytania jest projekt konstytucji w formie tekstu jednolitego przekazany przez Zgromadzenie Narodowe Komisji Konstytucyjnej, zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy konstytucyjnej.”</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#KrzysztofKamiński">Chcę również nawiązać do wypowiedzi pana przewodniczącego, że Zgromadzeniu Narodowemu nie można przedstawiać projektów. Tak nie jest gdyż, art. 2 ust. 1 stanowi, że prawo inicjatywy ustawodawczej w zakresie przedstawienia - podkreślam: przedstawienia - mają wymienione podmioty. Istnieje więc instytucja, która powinna rozpocząć jutro - chodzi o przedstawianie projektów.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#KrzysztofKamiński">Odnosząc się do wypowiedzi posła J. Jaskierni o tym, że Zgromadzeniu Narodowemu chce się odebrać prawo pierwszego czytania, chcę podkreślić, że przedstawienie projektu obejmuje wystąpienia wnioskodawców, referaty, pytania. Nie jest to jednak pierwsze czytanie ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z tego faktu.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#KrzysztofKamiński">Przypominam brzmienie art. 5 ust. 3, gdzie mówi się o projektach, a więc o wszystkich projektach przekazanych do Komisji Konstytucyjnej. Tymczasem jutrzejsze pierwsze czytanie może się zakończyć odrzuceniem np. dwóch projektów.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#KrzysztofKamiński">Jeżeli chodzi o pytanie co robiłem, gdy uchwalana była ustawa konstytucyjna, to chcę powiedzieć, że brałem udział w pracach nad nią. Dodam, iż w dniu dzisiejszym była w Sejmie prof. T. Liszcz, która była przewodniczącą Komisji Ustawodawczej w poprzedniej kadencji. Poparła naszą interpretację. Jest to dla nas oczywiste. Stąd właśnie w art. 6 jest wyraz „projekt”. Po to został stworzony art. 7 ust. 1, aby rozróżnić sprawozdanie od tekstu jednolitego. Przy wykładni autentycznej są to konkretne źródła.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#KrzysztofKamiński">Chcę również zapytać senatora J. Madeja - z ziemi koszalińskiej - gdzie był w poprzedniej kadencji, kiedy Senat zatwierdzał tę ustawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#JózefZych">Apeluję o zakończenie osobistych „wycieczek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JanOrzechowski">Sądzę, że wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione. Należy dokonać rozstrzygnięć w drodze głosowania.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#JanOrzechowski">Chcę jedynie dodać, iż nie należy zgłaszać wniosków sprzecznych z ustawą konstytucyjną z 1992 r. Ustawa ta mówi wyraźnie o trzech czytaniach i jest to dla nas wiążące. Proponuję nie dokonywać dalszych ocen ustawy konstytucyjnej, lecz zgodnie z nią, jako aktem obowiązującym, należy prowadzić dalsze prace nad projektem regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JózefZych">Również uważam, że racje zostały przedłożone i powinniśmy przejść do głosowania. Mamy dwie propozycje. Jedną zawartą w projekcie i drugą przedstawioną przez posła K. Kamińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#KrzysztofKamiński">Jest również trzecia propozycja, którą przedłożył senator P. Andrzejewski. Propozycja ta ma następujące brzmienie: „przedmiotem pierwszego czytania jest projekt konstytucji wniesiony zgodnie z przepisami ustawy konstytucyjnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JózefZych">Mamy więc trzy propozycje. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie brzmienia art. 6 ust. 1 zgodnego z treścią wstępnego projektu regulaminu będącego podstawą prac Komisji.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 15 głosów popierających, przy 5 przeciwnych i 4 wstrzymujących się przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#JózefZych">Tak więc przyjęliśmy brzmienie art. 6 ust. 1 w brzmieniu projektu. Tym samym głosowanie nad pozostałymi wnioskami stało się bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 6 ust. 2 projektu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 6 ust. 3 projektu? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#RyszardGrodzicki">Do art. 6 ust. 2 i 3 swoje uwagi przedłożył minister L. Falandysz.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o uwagę do art. 6 ust. 2, to wydaje się, iż jest to najważniejsze spośród przedłożonych uwag. Minister L. Falandysz proponuje: „skreślenie art. 6 ust. 2, gdyż ustawa konstytucyjna nie przewiduje możliwości wycofania projektu przez wnioskodawców. Jest to ustawa szczególna w stosunku do Małej Konstytucji, określa ona odmienny tryb postępowania z projektami Konstytucji.”</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#RyszardGrodzicki">Kwestia podniesiona w uwadze ministra L. Falandysza ma odniesienie w szczególności do problemu wycofania projektu konstytucji wniesionego w poprzedniej kadencji przez parlamentarzystów Porozumienia Centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#KrzysztofKamiński">Opowiadam się za przyjęciem uwagi ministra L. Falandysza i ścisłym przestrzeganiem treści ustawy konstytucyjnej, która mimo nowelizacji nie przewiduje możliwości wycofania projektu konstytucji.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#KrzysztofKamiński">Uważam również, że projekty konstytucji złożone w poprzedniej kadencji stały się „własnością” Komisji Konstytucyjnej. Niezależnie od późniejszych wydarzeń politycznych, a nawet rozwiązania parlamentu, złożone projekty pozostają ważne.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#KrzysztofKamiński">W konkluzji ponawiam swój wniosek o skreślenie art. 6 ust. 2 projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JerzyJaskiernia">Mam pogląd odmienny jak poseł K. Kamiński.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę zwrócić uwagę, że jeżeli nie będzie art. 6 ust. 2, to będzie obowiązywał w tym zakresie regulamin Sejmu, który przewiduje możliwość wycofania projektu do czasu zakończenia pierwszego czytania. Nie stwierdzam kolizji, gdyż w przeciwnym razie regulamin nie byłby potrzebny. Regulamin musi precyzować pewne kwestie. Skreślenie wcale nie zmienia sytuacji. Rodzi natomiast wątpliwości interpretacyjne, czy regulamin Sejmu nie jest sprzeczny z ustawą konstytucyjną. Sądzę, że w procedurze powinien być określony moment, do którego można wycofywać projekt.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli przyjmiemy interpretację, że wycofanie nie jest możliwe, to powstaje pytanie, jaki jest status projektu konstytucji Porozumienia Centrum, który został wycofany i nie będzie rozpatrywany przez Zgromadzenie Narodowe. Uważam więc, że wobec powstałych rozbieżności przepis art. 6 ust. 2 regulaminu jest konieczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#GwidonWójcik">Wątpliwości są jednak poważne. Ma je nie tylko reprezentujący Prezydenta RP, minister L. Falandysz, ale i część parlamentarzystów. Wątpliwości te należy usunąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#KazimierzPańtak">Poseł J. Jaskiernia wskazał, iż możliwe jest wycofanie projektu na podstawie przepisów regulaminu Sejmu, jeżeli skreślimy art. 6 ust. 2. W związku z tym proponuję następujące brzmienie: Wnioskodawca nie może wycofać projektu konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#JacekPiechota">Mamy jednak do czynienia z sytuacją w której jeden projekt został wycofany. Mam więc wątpliwości, czy można przyjąć interpretację, że projekty są „własnością” Komisji Konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JerzyMadej">Być może prezydentowi chodziło o to, aby wycofany projekt był elementem prac konstytucyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, iż uwagę ministra L. Falandysza należy traktować jako znaczącą tylko w jednym aspekcie. Chodzi o sytuację ograniczenia wnioskodawców, którzy - być może - chcieliby mieć możliwość wycofania projektu przed rozpoczęciem drugiego czytania. W związku z tym sądzę, że może rozważyć modyfikację art. 6 ust. 2 w kierunku brzmienia mówiącego o rozpoczęciu drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#LudwikTurko">Przyjęcie propozycji ministra L. Falandysza z jednoczesnym przyjęciem wariantu I ust. 3 prowadzić będzie do tego, że projekt konstytucji Porozumienia Centrum albo powinien zostać odrzucony albo skierowany do Komisji Konstytucyjnej. Uniknęlibyśmy tej sytuacji, gdybyśmy przyjęli wariant II ust. 3 stwierdzający, że w przypadku nieobecności przedstawiciela wnioskodawcy projekt nie podlega rozpatrzeniu w pierwszym czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#StanisławGebethner">W dyskusji przyjmowane jest założenie, że projekt określony skrótowo jako projekt PC, został wycofany. Z prawnego punktu widzenia mam wątpliwości. Powstaje bowiem pytanie o to, kto wycofał projekt?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JózefZych">Przypominam, że prezydent również wycofał swój projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#StanisławGebethner">W przypadku prezydenta nie ma jednak problemu, gdyż ten sam podmiot wniósł projekt i wycofał. W przypadku projektu PC jest natomiast tak, że podpisali go parlamentarzyści a pismo informujące o wycofaniu jest to uchwała Kongresu PC. Trudno mówić, że jest to podmiot upoważniony do wycofania. Ze względów politycznych przyjęto, że pismo skierowane do przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej jest równoznaczne z wycofaniem.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#StanisławGebethner">Uważam, że konieczne jest więc uregulowanie trybu wycofania projektu konstytucji. W tej sytuacji lepszy był wariant II w ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JózefZych">Wyjaśnienia wymagałby również problem, czy osoba upoważniona do reprezentowania wnioskodawców jest upoważniona do wycofania projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#StanisławGebethner">W moim przekonaniu wycofanie mogłoby nastąpić wówczas, gdyby podpisani pod projektem parlamentarzyści oświadczyli, że wycofują swoje podpisy. Jeżeli w wyniku złożenia takich oświadczeń liczba podpisów spadłaby poniżej 56, projekt byłby wycofany.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JerzyJaskiernia">Podjęcie wątków podniesionych w dyskusji niesie za sobą określone problemy.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#JerzyJaskiernia">Po pierwsze - przewodniczący Zgromadzenia Narodowego rozesłał w formie druków 7 projektów konstytucji, a więc bez projektu PC. Powrót do kwestii ważności wycofania oznaczać mogłoby sparaliżowanie sytuacji związanej ze zwołanym już posiedzeniem Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#JerzyJaskiernia">Po drugie - Komisja Konstytucyjna rozpatrywała tę kwestię i przyjęła do wiadomości wycofanie projektu PC a więc, że projekt ten nie będzie rozpatrywany. Myślę, że ta decyzja Komisji Konstytucyjnej powinna być uszanowana. Proponuję więc nie wracać już do tego wątku.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli w uwadze ministra L. Falandysza chodzi o ochronę uprawnień wnioskodawców, to można rozważyć formułę mówiącą o rozpoczęciu drugiego czytania. W drugim czytaniu nie ma już poszczególnych projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JózefZych">Praktyka parlamentarna dopuszcza możliwość wycofania projektu. Rozważać można zatem tylko kwestię terminu do kiedy jest to możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#KrzysztofKamiński">Uchwałę Kongresu PC przyjmujemy do wiadomości. Może jednak zdarzyć się tak, że większość parlamentarzystów PC, którzy podpisali projekt, w momencie przyjmowania uchwały przez Kongres PC, nie była już członkami PC i nie życzy sobie wycofania projektu.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#KrzysztofKamiński">Zgadzam się więc z prof. S. Gebthnerem, iż należałoby ustalić czy projekt popiera nadal co najmniej 56 członków Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#KrzysztofKamiński">Ponadto nie jest tak, jak mówił poseł J. Jaskiernia, a więc, że Komisja Konstytucyjna zdecydowała, że projekt PC jest wycofany. Problem ten został pozostawiony naszej Komisji i Zgromadzeniu Narodowemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JózefZych">Mówimy jednak o dwóch różnych kwestiach. Jedna z nich, to problem okoliczności w jakich wewnątrz PC doszło do podjęcia decyzji o wycofaniu projektu. Nie jest to jednak nasz problem.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#JózefZych">Problem drugi - nad którym powinniśmy debatować - to zagadnienie, czy w projekcie regulaminu ma być zachowany przepis mówiący o wycofaniu projektu konstytucji. Powinniśmy przesądzić właśnie tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#JerzyJaskiernia">Wycofanie projektu PC faktycznie nastąpiło. Komisja Konstytucyjna przyjęła ten fakt do wiadomości. Nie zgłosił się żaden podmiot z roszczeniem, aby uznać ten projekt za podlegający rozpatrzeniu. W moim odczuciu problem jest sztuczny. Marszałek Sejmu - jako przewodniczący Zgromadzenia Narodowego - rozsyłając 7 projektów uznał fakt wycofania projektu PC.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#JerzyJaskiernia">Ponadto przypominam, że przepis zawarty w art. 6 ust. 2 jest zgodny z tradycją parlamentarną.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#JerzyJaskiernia">Zgłaszam więc wniosek o utrzymanie art. 6 ust. 2 projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PiotrAndrzejewski">Proponuję rozważenie formuły stwierdzającej, że wnioskodawca może wycofać projekt konstytucji do czasu rozpoczęcia pierwszego czytania. Po rozpoczęciu pierwszego czytania, projekty konstytucji stają się - jakby - własnością Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#PiotrAndrzejewski">Uniemożliwienie wycofania jest dość dwuznaczne, gdyż swoje wcześniejsze projekty wycofali: Prezydent RP, UW i SLD.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#PiotrAndrzejewski">Jeżeli więc nie ma możliwości wycofania - zamiany - projektu, to powinny być rozpatrywane po dwa projekty: Prezydenta RP, UW i SLD.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#JacekPiechota">Odnosząc się do wypowiedzi senatora P. Andrzejewskiego chcę zwrócić uwagę, że wniosek o wycofanie można zgłosić w debacie podczas pierwszego czytania. Stąd właśnie cezurą jest zakończenie pierwszego czytania. Proponuję również, aby przejść do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JerzyJaskiernia">Popieram argumentację posła J. Piechoty, gdyż właśnie krytyka projektu w pierwszym czytaniu może być powodem wycofania.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#JózefZych">Myślę, że argumenty zostały zaprezentowane. Możemy więc przejść do głosowania.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek posła J. Jaskierni o utrzymanie art. 6 ust. 2 projektu.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 20 głosów popierających, przy dwóch przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła wniosek. Art. 6 ust. 2 projektu został więc utrzymany.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#RyszardGrodzicki">Minister L. Falandysz przedłożył również uwagę do art. 6 ust. 3, w której proponuje rozszerzenie: „kręgu podmiotów, którym doręcza się projekty konstytucji wzorem art. 9 ust. 2. Ponadto wyraz „zapewnia” należałoby zastąpić wyrazem „zarządza” tak jak przyjęte jest to w dalszych przepisach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JerzyJaskiernia">Przychylam się do zaproponowanej zmiany redakcyjnej polegającej na zmianie wyrazu. Jestem natomiast przeciwny pozostałej treści uwagi zwłaszcza, że czynności, o których mówi, już się dokonały.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym, aby mój wniosek zawierający brzmienie art. 6, stał się wnioskiem mniejszości, który zostanie przedstawiony Zgromadzeniu Narodowemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JózefZych">Ujmując kwestię od strony regulaminowej, chcę przypomnieć, że pracujemy nad przygotowaniem projektu regulaminu. Prezentując projekt będzie oczywiście możliwe poinformowanie o sporach i rozbieżnościach. O wnioskach mniejszości będzie można mówić w dalszych fazach prac.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 7 projektu.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że ust. 1, powinien mówić o przedstawieniu w pierwszym czytaniu projektu konstytucji przez wnioskodawców, pytaniach członków Komisji Konstytucyjnej i odpowiedziach wnioskodawców. Art. 7 wiąże się bowiem z art. 6. Wiem, że zostałem już przegłosowany lecz mam wątpliwości, czy jeżeli nie złożę stosownego wniosku w tym momencie, to będzie on rozpatrzony jako konsekwencja mojej propozycji dotyczącej art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że poseł K. Kamiński optował za innym modelem pierwszego czytania. Z chwilą, gdy jego propozycja została odrzucona, to automatycznie zostały odrzucone wszystkie konsekwencje tego modelu. Nie możemy rozważać każdej kolejnej proponowanej zmiany, gdyż mogłoby to doprowadzić do niespójności.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#JerzyJaskiernia">Nie ulega wątpliwości, że poseł K. Kamiński w pierwszym czytaniu będzie miał możliwość złożenia poprawek, które będą rozpatrzone w drugim czytaniu. W tej fazie prac, nie ma więc uzasadnienia dla rejestrowania poprawek czy wniosków mniejszości.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#JerzyJaskiernia">Przedstawiciel Komisji referujący projekt w Zgromadzeniu Narodowym poinformuje oczywiście o głównych dylematach i rozbieżnościach.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#KrzysztofKamiński">Rozumiem więc, że jutro odbędzie się pierwsze czytanie projektu regulaminu, w trakcie którego swoje stanowisko zaprezentują m.in. kluby. Projekt powróci następnie do Komisji i wówczas odbędą się głosowania nad zgłoszonymi wnioskami. Wówczas przegłosowani będą mogli zgłosić wnioski mniejszości. Obecnie tworzymy bowiem projekt, który będzie poddany pierwszemu czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JózefZych">Rozumiem, że poseł J. Jaskiernia odniósł się również do propozycji posła K. Kamińskiego dotyczącej art. 7 ust. 1. Chodzi o to, że jeżeli przy rozpatrywaniu art. 6 została przegłosowana pewna koncepcja, to obecnie nie ma potrzeby podnoszenia kolejnych konsekwencji odrzuconej koncepcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#KrzysztofKamiński">Skoro taka jest wola Komisji, to ja ją również podzielam.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że interpretacja posła K. Kamińskiego, w jednej kwestii była chyba zbyt rozszerzająca. O tym, czy projekt musi powrócić do Komisji zadecyduje Zgromadzenie Narodowe. Być może zgłoszone poprawki będą tak klarowne dla Zgromadzenia Narodowego, że nie uzna za konieczne kierowania projektu ponownie do Komisji, lecz podejmie decyzję bezpośrednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#JózefZych">W przypadku uchwał w grę wchodzą dwa czytania i powinny one odbyć się jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#KrzysztofKamiński">Przedstawione interpretacje zmieniają moje stanowisko. Muszę więc zastanowić się, czy nie podtrzymać zgłoszonych przeze mnie poprawek, gdyż jutrzejsza perspektywa dwóch czytań oraz prawdopodobieństwo tego, że projekt może nie powrócić do Komisji, zaczyna przypominać zbliżanie się do granicy szaleństwa. Jeżeli jutro Zgromadzenie uzna - a może to uczynić siłą głosów koalicji - że nie ma potrzeby, aby projekt regulaminu powrócił do Komisji, to jak będzie możliwe zgłoszenie wniosków mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#JózefZych">Zaszło chyba nieporozumienie jeżeli chodzi o to, co powiedział poseł J. Jaskiernia.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JerzyJaskiernia">Istota problemu polega na tym, że podczas drugiego czytania projektu uchwały - do którego na pewno dojdzie - będzie możliwość zgłaszania poprawek, z której poseł K. Kamiński zapewne skorzysta. Jeżeli będą to poprawki tak oczywiste, że Zgromadzenie Narodowe uzna, że może przystąpić do ich przegłosowywania, to tak uczyni. Jeżeli natomiast Zgromadzenie Narodowe uzna, że poprawki są skomplikowane, to skieruje projekt ponownie do naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#JózefZych">Chcę dodać, że jeżeli będą zgłaszane wnioski w pierwszym czytaniu, to wnioskodawcy zostaną poinformowani o sposobie złożenia poprawek w drugim czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#KrzysztofKamiński">Rozumiem więc, że nasze obecne obrady nie są pierwszym czytaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JózefZych">Nie jest to pierwsze czytanie lecz przygotowanie projektu, aby mógł on być jutro przedstawiony Zgromadzeniu Narodowemu do pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 7 ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 7 ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-155.3" who="#JózefZych">Art. 7 ust. 1 i 2 zostały więc przyjęte bez zmian.</u>
<u xml:id="u-155.4" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 7 ust. 3, który jest ujęty wariantowo: wariant I i wariant II.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#LudwikTurko">Opowiadam się za wariantem II, który jest bardziej klarowny i nie prowadzi do trudności interpretacyjnych, które mogą wystąpić w związku z wypowiedziami niektórych podmiotów politycznych na temat wycofania projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#JerzyJaskiernia">Chcę opowiedzieć się za wariantem I. Sądzę, że byłoby kwestią zubożającą proces konstytucyjny, aby przyjmować domniemanie, że brak przedstawiciela uniemożliwia Zgromadzeniu Narodowemu dyskusję nad projektem. Zwracam bowiem uwagę, że nie wchodzi w grę instytucja wycofania projektu. Jeżeli projekt został złożony i z jakiejś przyczyny zabrakło przedstawiciela projektu, a Zgromadzenie Narodowe zostało zwołane dla rozpatrzenia projektu, brak przedstawiciela może być uzupełniony aktywnością marszałka, o czym mówi wariant I. Proszę również pamiętać, że projekty są znane członkom Zgromadzenia narodowego. Sądzę więc, że szacunek dla projektów powoduje przyjęcie domniemania na rzecz wariantu I.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#GwidonWójcik">W związku z wypowiedzią posła J. Jaskierni chcę go zapytać, na jakiej podstawie - gdyż nie na podstawie ustawy konstytucyjnej - zostały wycofane niektóre projekty konstytucji zgłoszone w poprzedniej kadencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pamiętać o formule mówiącej o możliwości wycofania projektu do czasu zakończenia pierwszego czytania. Formuła ta nie zakreśla czasu od kiedy możliwe jest wycofanie projektu. Nie może być przymusu rozpatrywania projektu wbrew woli jego autorów. Wyznaczona jest więc tylko górna granica, po przekroczeniu której właścicielem projektu staje się Zgromadzenie Narodowe. Ponieważ punkt wyjściowy wycofania nie jest określony, mogło nastąpić wcześniejsze wycofanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#GwidonWójcik">Zasada, o której mówił poseł J. Jaskiernia, nie została jednak jeszcze uchwalona jako prawo wiążące Zgromadzenie Narodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie widzę konfliktu. Konflikt byłby wówczas, gdybyśmy stworzyli normę, zgodnie z którą prawo wycofania projektu pozostaje np. po rozpoczęciu obrad Zgromadzenia Narodowego. Szanujemy prawo do wycofania projektu i określamy tylko górną jego granicę, jeżeli chodzi o czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JózefZych">Przypominam, że regulamin Sejmu określa warunki wycofania projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#MarekMinda">Chcę podkreślić powagę wniosku posła J. Jaskierni. Jako obywatel nie chciałbym przeżywać po raz drugi groteskowej sytuacji, że nie będzie reprezentanta projektu z bardzo błahych powodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JózefZych">Sądzę, że brak przedstawiciela wnioskodawcy to bardzo teoretyczna możliwość.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#JózefZych">Myślę, że możemy przystąpić do wyboru jednego z wariantów w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie brzmienia art. 7 ust. 3 w wersji wariantu I.</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#JózefZych">Stwierdzam, że za wariantem I opowiedziało się 17 członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-164.4" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie brzmienia art. 7 ust. 3 w wersji wariantu II. Stwierdzam, że za wariantem II opowiedziało się 2 członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-164.5" who="#JózefZych">Kto się wstrzymał? Wstrzymało się 2 członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-164.6" who="#JózefZych">Przyjęty został więc wariant I.</u>
<u xml:id="u-164.7" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 7 ust. 4 projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#KazimierzPańtak">Rozumiem, że kolejność końcowych wystąpień będzie taka sama, jak kolejność mówców przy prezentacji projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JózefZych">Sądzę, że tak.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#JózefZych">Czy są dalsze wnioski lub uwagi do ust. 4? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#JózefZych">Czy wnioski lub uwagi do ust. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#KazimierzPańtak">Odnoszę wrażenie, że widoczna jest sprzeczność między ust. 5 i ust. 6. Ust. 6 stwierdza bowiem, że pierwsze czytanie kończy się skierowaniem projektów konstytucji do Komisji Konstytucyjnej. Nie ma mowy o odrzuceniu. Ust. 6 dopuszcza natomiast możliwość odrzucenia projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#JózefZych">Dalsza część ust. 5 mówi jednak o odrzuceniu.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#JózefZych">Czy są dalsze uwagi do ust. 5? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 6? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#RyszardGrodzicki">Minister L. Falandysz proponuje zrezygnowanie: „z możliwości odrzucenia projektu konstytucji zwykłą większością głosów przewidziane w art. 7 ust., 5. Podkreślić należy, że odrzucenie projektu konstytucji jest w istocie takim samym elementem procesu tworzenia konstytucji jak jego przyjęcie, gdyż wpływa bezpośrednio na jej przyszłą treść”.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#RyszardGrodzicki">Dodam, że różnica w numeracji ustępów wynika z tego, że uwagi ministra L. Falandysza odnoszą się do wcześniejszej wersji projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#JerzyJaskiernia">Kwestia ta była analizowana z udziałem ekspertów. Sugerowane przyjęcie większości 2/3 nie ma oparcia w ustawie konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#JózefZych">Czy ktoś z członków Komisji popiera uwagę ministra L. Falandysza? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#JózefZych">Tym samym zakończyliśmy rozpatrywanie art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#RyszardGrodzicki">Chcę poruszyć kwestię, która być może powinna znaleźć się w regulaminie jako nowy artykuł po art. 7 lub początkowy przepis w art. 8.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#RyszardGrodzicki">Chodzi o kwestię projektów konstytucji, które zostały złożone do Komisji Konstytucyjnej lecz nie spełniły wymogu formalnego w postaci zgłoszenia przez podmiot uprawniony do konstytucyjnej inicjatywy ustawodawczej w oparciu o ustawę konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że projekty te można określić mianem prywatnych.</u>
<u xml:id="u-172.3" who="#RyszardGrodzicki">Uważam, iż członkowie Zgromadzenia Narodowego powinni być poinformowani o samym fakcie wniesienia takich projektów. Być może powinna o tym mówić stosowna norma regulaminowa, gdyż dotychczasowe próby zmierzające do uzyskania informacji na temat tego typu projektów zakończyły się niepowodzeniem.</u>
<u xml:id="u-172.4" who="#RyszardGrodzicki">Stosowny przepis mógłby więc stanowić, że marszałek Sejmu informuje o innych projektach złożonych do Komisji Konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#JerzyMadej">Przyjęcie propozycji posła R. Grodzickiego oznaczałoby wykroczenie poza przepisy ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#JerzyMadej">Przedmiotem debaty mogą być tylko projekty spełniające wymogi określone przez ustawę konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#JerzyMadej">Sądzę natomiast - podobnie jak poseł R. Grodzicki - że członkowie Komisji Konstytucyjnej powinni wiedzieć o projektach złożonych bez zachowania wymogów ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#JózefZych">Myślę, że propozycja posła R. Grodzickiego może być stosunkowo szybko zrealizowana przez sekretariat Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#JózefZych">Czy poseł R. Grodzicki jest zatem gotów wycofać swoją propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#RyszardGrodzicki">Tak, wycofuję swoją propozycję, mając nadzieję, że członkowie Komisji Konstytucyjnej zostaną poinformowani o projektach złożonych bez zachowania wymogów ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 8 projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#LidiaBłądek">Myślę, że chyba zbyt pospiesznie przyjęliśmy artykuły od 5 do 8. Uważam, że konieczna jest dalsza dyskusja nad artykułami 5, 8 i 10. Chodzi bowiem o to, że praktycznie będzie miało miejsce tylko jedno czytanie projektu konstytucji.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#LidiaBłądek">Uważam również, że dyskutowany projekt regulaminu zawiera procedury bardziej ograniczone niż procedura zawarta w ustawie konstytucyjnej z 1992 r. Ponadto sądzę, że projekt regulaminu jest sprzeczny z art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej, który został poddany w projekcie regulaminu interpretacji zawężającej. Uważam, że powinna zostać przyjęta wykładnia rozszerzająca. Jeżeli bowiem pierwsze czytanie obejmuje wszystkie złożone projekty, to następnie powinny mieć miejsce dwa czytania jednolitego projektu konstytucji, tak jak ma to miejsce w Sejmie w odniesieniu do ustaw zwykłych. Jest to wniosek, który poddaję pod rozwagę Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#JózefZych">Regulamin musi być zgodny z ustawą konstytucyjną. Nie możemy więc zawrzeć w regulaminie przepisów dotyczących czytań ujętych inaczej jak ma to miejsce w ustawie konstytucyjnej. Proszę również pamiętać, że w drugim czytaniu zapewne będą zgłoszone poprawki, które spowodują, że projekt konstytucji powróci do Komisji Konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem racje poseł L. Błędek, która dąży do optymalizacji wpływu Zgromadzenia Narodowego na kształt konstytucji. Nie wydaje się jednak w pełni trafny argument, który sugeruje, że tryb, nad którym debatujemy, różni się od trybu postępowania sejmowego. W Sejmie też jest tak, że jeżeli zostaną złożone np. 3 projekty ustaw na ten sam temat, to wszystkie 3 projekty stają się przedmiotem pierwszego czytania. Następnie będzie miało miejsce drugie czytanie. Nie będzie natomiast pierwszego czytania projektu jednolitego.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#JerzyJaskiernia">Uważam natomiast iż powinniśmy w projekcie regulaminu dążyć do tego, aby drugie czytanie zostało uregulowane tak, aby przyjmowanie wniosków mniejszości i poprawek nie następowało zbyt szybko. Chodzi bowiem o to, aby towarzyszyła temu rozwaga i pewien odstęp czasowy. Jest to ten element troski, który dzielę z poseł L. Błądek.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#LidiaBłądek">W przypadku ustaw zwykłych zgadzam się z posłem J. Jaskiernią, jeżeli chodzi o pierwsze czytanie w Sejmie. Jest jednak również tak, że następnie mają miejsce dwa czytania jednolitego projektu ustawy. Chodzi mi o to, aby taki tryb miał zastosowanie także w odniesieniu do konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#JózefZych">W regulaminie Zgromadzenia Narodowego trzecie czytanie może być uregulowane tylko w związku z poprawkami prezydenta. Inna regulacja trzeciego czytania w regulaminie spowoduje sprzeczność z ustawą konstytucyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#LidiaBłądek">Ponieważ w ustawie konstytucyjnej są luki, to tym bardziej nie powinniśmy interpretować zawężająco art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej. Przypomnę jego brzmienie: „W razie nie uchwalenia konstytucji w drugim czytaniu, Zgromadzenie Narodowe może przekazać projekt ponownie do Komisji Konstytucyjnej”. Uważam, że przepis ten powinien znaleźć się w regulaminie zamiast propozycji „drugiego czytania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JerzyJaskiernia">Odnoszę wrażenie, że poseł L. Błądek sądzi, iż chcemy wyeliminować art. 7 ust. 4, a tak nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#LidiaBłądek">Art. 10 projektu nie podejmuje jednak tej kwestii. Proszę zwrócić uwagę na ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli normy z art. 7 ust. 4 ustawy nie ma w projekcie, to powinna zostać wprowadzona.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#LidiaBłądek">Właśnie o to mi chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JerzyJaskiernia">Powinno to jednak mieć miejsce nie w art. 8, lecz w art. 10 lub dalszym artykule.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#JerzyMadej">Kwestia, o której mówi poseł L. Błądek została ujęta w projekcie regulaminu w art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#LidiaBłądek">Chodzi mi jednak o powtórzenie art. 7 ust. 4 a nie o odwołanie się do tego przepisu jak ma to miejsce w art. 13 projektu regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#JózefZych">Powracam do debaty nad art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PiotrAndrzejewski">Chcę zapoznać Komisję z wnioskiem jaki złożyłem przewodniczącemu Zgromadzenia Narodowego jeszcze przed powołaniem naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#PiotrAndrzejewski">Mój wniosek - o istotnym znaczeniu - dotyczy uzupełnienia art. 8 projektu o ust. 2, który mówi o tym co należy rozumieć przez formę tekstu jednolitego. Kwestia ta została ujęta w obszernym uzasadnieniu, z którego przytoczę tylko konkluzję. Chciałbym jednak aby Komisja bardziej dogłębnie zapoznała się z moim wnioskiem, gdyż kwestia ta będzie rozważana również poza Komisją i na pewno będzie przedmiotem sporu. Lepiej więc kwestię tę przesądzić w Komisji niż toczyć spory, poza Komisją a więc w Zgromadzeniu Narodowym.</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#PiotrAndrzejewski">Uzasadnienie mojego wniosku zmierza do konkluzji, że tekst jednolity ujmuje w jednakowym schemacie porządkującym alternatywne rozwiązanie wariantowe samoistnych inicjatyw konstytucyjnych przyjętych przez Zgromadzenie Narodowe w pierwszym czytaniu.</u>
<u xml:id="u-191.3" who="#PiotrAndrzejewski">W uzasadnieniu stwierdzam m.in. „Jednolitość tekstu winna być rozumiana jako uformowany według ujednoliconych kryteriów przedmiotu regulacji zestaw propozycji ich normatywnych uregulowań według jednego schematu porządkującego”.</u>
<u xml:id="u-191.4" who="#PiotrAndrzejewski">Chodzi więc o to, czy jednolitość ma dotyczyć tego, aby był to jednak jedyny słuszny tekst skompilowany w miejsce tego, czego nie zrobiła Komisja Konstytucyjna nie przedstawiając własnej inicjatywy konstytucyjnej. Zamiast tego pełniąc funkcje usługowe wobec Zgromadzenia Narodowego - w miejsce swojego tekstu - nie może zaproponować jedynie słusznej kompilacji. Komisja Konstytucyjna powinna określić schemat i przedmiot regulacji. W przypadku diametralne różnych regulacji określonej kwestii powinna w sprawozdaniu - z uwzględnieniem swojego stosunku - zarysować rozwiązania wariantowe.</u>
<u xml:id="u-191.5" who="#PiotrAndrzejewski">W uzasadnieniu stwierdziłem również, że:</u>
<u xml:id="u-191.6" who="#PiotrAndrzejewski">„Sprawozdanie Komisji Konstytucyjnej, o którym owa w art. 7 ust. 1 pkt 1, winno odzwierciedlać zbiorczo w formie tekstu jednolitego, alternatywne bądź pluralistyczne propozycje normatywnych uregulowań jednolitego przedmiotu regulacji wynikających z poszczególnych projektów, jeżeli nie jest to projekt własny Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-191.7" who="#PiotrAndrzejewski">Równouprawniona w tym kontekście jest interpretacja, iż projekt konstytucji w formie tekstu jednolitego wyodrębnimy do drugiego czytania przed Zgromadzeniem Narodowym spełnia wymóg jednolitości przez przedstawienie dla poszczególnych instytucji, regulowanych normami konstytucyjnymi rozwiązań będących przedmiotem poszczególnych projektów w zakresie, w którym nie są one zbieżne, ze wskazaniem w sprawozdaniu ich źródła i ewentualnej oceny przez Komisję Konstytucyjną. Na podstawie tak zredagowanego sprawozdania Zgromadzenie Narodowe może podjąć zastrzeżoną dla niego suwerenną decyzję co do dalszego toku prac legislacyjnych bez uszczuplania z naruszeniem ustawy swych prerogatyw i prerogatyw podmiotów przedkładających Zgromadzeniu Narodowemu samodzielne konstytucyjne inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-191.8" who="#PiotrAndrzejewski">Tylko Zgromadzenie Narodowe może wyeliminować drogą wotywną alternatywne rozwiązania wariantowe z projektów przyjętych w pierwszym czytaniu do dalszej ścieżki legislacyjnej - jako równoważne z propozycjami Komisji Konstytucyjnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#JerzyJaskiernia">Wyrażam nadzieję, że senator P. Andrzejewski nie rozpoczął stosowania amerykańskiej metody „filibuster” czyli blokowania postępu prac poprzez czytanie książki telefonicznej, jak to bywało w Senacie USA. Proszę więc, aby nie odczytywać opinii ekspertów, kiedy są one ewidentnie bezprzedmiotowe po pierwszym czytaniu.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#JerzyJaskiernia">Ustawa konstytucyjna stwierdza wyraźnie, że Komisja Konstytucyjna przedstawia sprawozdanie, którego elementem jest jednolity projekt konstytucji oraz rozwiązania odrzucone a podtrzymywane w postaci wniosków mniejszości.</u>
<u xml:id="u-192.2" who="#JerzyJaskiernia">Uwagi senatora P. Andrzejewskiego mogłyby mieć zastosowanie do konstytucyjnej debaty sejmowej, w której prezentowane będą dylematy konstytucyjne.</u>
<u xml:id="u-192.3" who="#JerzyJaskiernia">Chcę dodać, że realizacja wniosku senatora P. Andrzejewskiego oznaczałoby, iż nie byłoby tekstu jednolitego lecz mieszanka różnych rozwiązań, nad którymi głosowanie nie byłoby możliwe.</u>
<u xml:id="u-192.4" who="#JerzyJaskiernia">W konkluzji stwierdzam więc, że przedłożony wniosek jest sprzeczny z brzmieniem ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PiotrAndrzejewski">Chcę się odwołać do kryterium jednolitości. Można oczywiście stwierdzić, że jednolitość jest kryterium merytorycznym. Jednolitość zgodnie ze słownikiem języka polskiego wydanym w 1978 r. przez Państwowe Wydawnictwo Naukowe, dotyczy również uformowania kryteriów przedmiotowych a nie tylko sposobu ich regulacji. Zgodnie z wymienionym słownikiem jednolity, to: nie różniący się pod względem budowy, składu, formy, kompozycji itp. Takie rozumienie pojęcia „jednolity” jest uprawnione. Można oczywiście nie zgodzić się z tą tezą i dokonać świadomego wyboru. Niemniej jednak stawiam taką tezę. Wynika ona z tego, że pewne prerogatywy dotyczą Zgromadzenia Narodowego a nie Komisji Konstytucyjnej. Tak jest np. z art. 2 ust. 1. Tymczasem poprawki mają być odrzucane przez Komisję Konstytucyjną a nie przez Zgromadzenie Narodowe. Wydaje się, że jest to naruszenie ustawy konstytucyjnej, gdyż Komisji Konstytucyjnej przypisujemy to, co jest zastrzeżone dla Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#JózefZych">Sądzę, że mówiąc o tekście jednolitym należy mieć na myśli formę tekstu jednolitego jaki stosowany jest przy ogłaszaniu tekstu jednolitych ustaw. Mówią o tym zasady techniki legislacyjnej.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#JózefZych">Chcę również przedstawić uwagę proceduralną. Wydaje się, że musimy rozważyć konieczność wprowadzenia ograniczeń jeżeli chodzi o liczbę wystąpień, na wzór ograniczeń zawartych w regulaminie Sejmu.</u>
<u xml:id="u-194.2" who="#JózefZych">Czy są dalsze uwagi lub propozycje do art. 8 ust. 2 projektu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-194.3" who="#JózefZych">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-194.4" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o utrzymanie art. 8 ust. 1 w brzmieniu zawartym w projekcie.</u>
<u xml:id="u-194.5" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 20 głosów popierających, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła wniosek. Art. 8 ust. 2 został więc utrzymany w brzmieniu projektu.</u>
<u xml:id="u-194.6" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 9.</u>
<u xml:id="u-194.7" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-194.8" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#MarekMinda">Z racji czystości językowej proponuję skreślenie wyrazów „którzy zgłosili projekty konstytucji”, gdyż wiadomo, że w regulaminie Zgromadzenia Narodowego mówi się tylko o tego typu wnioskodawcach.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#JózefZych">Rozumiem, że przyjmujemy przedstawioną propozycję.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#KrzysztofKamiński">Końcowy fragment ust. 2 brzmi: „jeżeli wniesiony przez niech projekt nie został w pierwszym czytaniu odrzucony”. Chcę w związku z tym przypomnieć, że moim zdaniem w pierwszym czytaniu nie można odrzucić projektu przedłożonego przez wnioskodawcę. Wynika z mojego wcześniejszego stanowiska, zgodnie z którym pierwsze czytanie nie obejmuje projektów wnioskodawców lecz projekt jest efektem prac Komisji Konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#StanisławGebethner">Uważam, że skreślenie dokonane w ust. 2 było pochopne, w kontekście treści art. 8 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#JózefZych">Proszę o wypowiedź wnioskodawcę skreślenia, senatora M. Mindę.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#MarekMinda">Myślę, że w tej kwestii powinno wypowiedzieć się Biuro Legislacyjne KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#ElżbietaStrzępek">Opowiadam się za utrzymaniem ust. 2 w brzmieniu projektu, a więc bez skreślenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#JanuszNiemcewicz">Także opowiadam się za tym, aby nie dokonywać skreśleń w ust. 2. W przeciwnym wypadku o innych wnioskodawcach będzie mowa w art. 8 ust. 2 i w art. 9 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#JanuszNiemcewicz">Tymczasem są to ci sami wnioskodawcy. Popieram więc propozycję prof. S. Gebethnera.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny utrzymaniu art. 9 ust. 2 w brzmieniu projektu, a więc bez skreśleń? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 9 ust. 3, który ujęty jest w dwóch wariantach.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#GwidonWójcik">Opowiadam się za przyjęciem wariantu I a nie za przyjęciem ust. 3, lecz z pewną modyfikacją.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#GwidonWójcik">Uzasadniam dla przyjęcia wariantu I jest przekonanie o tym, że sprawozdanie Komisji Konstytucyjnej powinno być podane do wiadomości publicznej, choćby - choć nie wyłącznie - z racji inicjatywy obywatelskiej, o czym mówił również poseł J. Jaskiernia. Konstytucja będzie poddana referendum. Stąd też społeczeństwo powinno być na bieżąco informowane o etapach prac konstytucyjnych.</u>
<u xml:id="u-204.2" who="#GwidonWójcik">Wariant I ust. 3 mówi o podaniu do publicznej wiadomości projektu konstytucji zawartego w sprawozdaniu. Moja modyfikacja polega na tym, aby do wiadomości publicznej zostało podane sprawozdanie a nie tylko projekt. Sprawozdanie zawiera bowiem również wnioski mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#RyszardGrodzicki">Chcę zwrócić uwagę na art. 8 ust. 1 ustawy konstytucyjnej, który również mówi o podawaniu do wiadomości publicznej konstytucji uchwalonej w drugim czytaniu. Wiek wskazuje na to, iż będzie się to odbywało w relatywnie krótkim odstępie czasu.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#RyszardGrodzicki">Pierwszy problem to pytanie w jakiej formie powinno być to podane do wiadomości publicznej. Sądzę, że powinno to być ogłoszenie w gazetach. Biorąc jednak pod uwagę relatywnie niski poziom kultury prawnej należy liczyć się z tym, że w momencie rozpoczęcia referendum - przynajmniej części społeczeństwa - tak podane informacje będą się mylić. W tym kontekście warto więc spojrzeć na wariant II, który wychodzi z założenia, że możliwa jest dezinformacja w przypadku tzw. przeciętnego obywatela.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#JerzyMadej">Uważam, że konstytucja powinna być uchwalana w trybie maksymalnie publicznym. Popieram więc wniosek posła G. Wójcika, a więc aby było to sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#LudwikTurko">Trudno zgodzić się z poglądem, że dostarczanie nadmiaru informacji może wprowadzić chaos w przypadku konstytucji. Opowiadam się więc za publikacją pełnego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem więc, że wniosek posła G. Wójcika ma następujące brzmienie: „Marszałek Sejmu zarządza podanie sprawozdania Komisji Konstytucyjnej do wiadomości publicznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny zaprezentowanej wersji art. 9 ust. 3? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-209.1" who="#JózefZych">Przystępujemy do analizy art. 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#LidiaBłądek">Proponuję, aby w art. 10 dodać ust. 6 będący powtórzeniem art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej. Uważam, że dodanie nowego ust. 6 jest uzasadnione tym, że art. 13 mówi o tym, co się dzieje w razie ponownego przekazania projektu konstytucji do Komisji. Ja proponuję przepis, który jest powtórzeniem ustawy konstytucyjnej i dotyczy sytuacji nieuchwalenia konstytucji w drugim czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#JerzyMadej">Polemizując z poseł L. Błądek chcę zwrócić uwagę, że art. 7 ust. 2 ustawy konstytucyjnej jest skonsumowany w art. 10 ust. 3 projektu regulaminu, a art. 7 ust. 4 jest skonsumowany w art. 13 projektu regulaminu. Nie bardzo więc wiem o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#LidiaBłądek">Wyjaśniałam już dlaczego art. 13 nie konsumuje art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#LidiaBłądek">Ponawiam więc swój wniosek o dodanie ust. 6 w brzmieniu art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-212.2" who="#LidiaBłądek">Ponadto zwracam uwagę, że w art. 7 ust. 2 ustawy konstytucyjnej jest mowa o dodatkowym sprawozdaniu, a w przypadku art. 7 ust. 4 będzie to nowe sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#JerzyMadej">Być może dlatego, że nie jestem prawnikiem, to dociera do mnie treść art. 13 projektu regulaminu, który konsumuje art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#JacekPiechota">Nie odnosząc się w tym momencie do meritum proponowanej poprawki sądzę, że jej miejscem jest art. 12 projektu, mówiący o warunkach przyjęcia konstytucji.</u>
<u xml:id="u-214.1" who="#JacekPiechota">Ponadto chcę zwrócić uwagę, że w art. 11 określony jest tryb głosowania w ramach drugiego czytania. Jeżeli więc poseł L. Błądek chce odnieść się do sytuacji kiedy projekt nie zostanie uchwalony, to powinno to nastąpić w art.12.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#LidiaBłądek">Sądzę, że moja propozycja może być ust. 2 w art. 12 jednakże poseł J. Jaskiernia, podpowiada mi, że lepszym rozwiązaniem byłoby, aby mój wniosek stał się ust.1 w art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#JózefZych">Proponuję, aby w tym momencie przesądzić w głosowaniu czy Komisja przyjmuje wniosek poseł L. Błądek. Natomiast o jego usytuowaniu zdecydujemy redagując dalsze artykuły.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o wprowadzeniu do projektu regulaminu przepisu zawierającego treść art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-216.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 12 głosów popierających, przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-216.3" who="#JózefZych">Czy są jeszcze wnioski lub uwagi do art. 10? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#RyszardGrodzicki">W związku z art. 10 a także art. 9 swoje uwagi przedstawił minister L. Falandysz, który dostrzega:</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#RyszardGrodzicki">„odnośnie art. 9 ust. 1 i art. 10 ust. 2 potrzebę przedłużenia terminu z art. 9 ust. 1 do 21 dni i wprowadzenie wymogu zgłaszania poprawek co najmniej 14 dni przed drugim czytaniem, ewentualnie oddzielenie zgłaszania poprawek od głosowania poprzez odroczenie głosowania o 7 dni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#JerzyJaskiernia">Ostatni postulat ministra L. Falandysza został zrealizowany w art. 10 ust. 4.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli chodzi o pozostałe propozycje, to uważam, że nie ma argumentów wskazujących na potrzebę ich przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 11.</u>
<u xml:id="u-219.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-219.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-219.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 3, który w projekcie ujęty jest w dwóch wariantach.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#KrzysztofKamiński">Istotną kwestią prawną jest pytanie, czy w regulaminie można określić sytuację, która ma rangę normy konstytucyjnej. Chodzi bowiem o to, że w drugim czytaniu nie można zgłosić wniosku o odrzucenie projektu w całości. Sądzę, że w tym przypadku projekt regulaminu idzie za daleko i staje się sprzeczny z ustawą konstytucyjną. Opowiadam się więc za skreśleniem obu wariantów, gdyż uważam, że nie jest to materia regulaminowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#JózefZych">Uzupełniając wypowiedź posła K. Kamińskiego chcę dodać, iż eksperci dyskutowali nad oboma wariantami. Zdania były podzielone, ale eksperci nie byli przeciwni przedłożonym wariantom.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#JerzyJaskiernia">Także przypominam sobie dyskusję ekspertów, którzy potwierdzali potrzebę ust. 3 jako przepisu porządkującego. Przestawiano argumentację wskazującą, że jeżeli ujawnią się zastrzeżenia do projektu, to może on powrócić do Komisji Konstytucyjnej. Pojawia się ponadto pytanie, co dałoby odrzucenie projektu w tym stadium prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#LudwikTurko">Pragnę zwrócić uwagę na to, że my wiemy co należy zrobić, gdy Zgromadzenie Narodowe nie uchwali konstytucji. Pat powstałby wówczas gdyby Zgromadzenie Narodowe odrzuciło konstytucję. Można byłoby wówczas twierdzić, że nastąpiło przerwanie procesu legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#JózefZych">Musimy jednak dokonać wyboru między wariantami.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli obawiamy się, że wniosek o odrzucenie projektu konstytucji może przeszkodzić w ostatecznym uchwaleniu konstytucji, to po co w ogóle zabieramy się do uchwalania konstytucji.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#AleksanderBentkowski">Uważam, że jeżeli projekt zostanie odrzucony, to prace należy wznowić od początku, a tym początkiem powinno być uchwalenie nowej ustawy o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam sobie, że podczas dyskusji eksperci wskazywali, że Zgromadzenie Narodowe może projektu nie uchwalić. Projekt jest poddawany głosowaniu. Jeżeli konstytucja nie zostanie uchwalona, to procedura trwa nadal. Wniosek o odrzucenie byłby sprzeczny z charakterem prac nad konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#GwidonWójcik">Proszę również pamiętać, że tryb prac konstytucyjnych obejmuje również referendum konstytucyjne. Tryb określony w ustawie konstytucyjnej nie przewiduje odrzucenia projektu na etapie prac w Zgromadzeniu Narodowym. Ustawa konstytucyjna nie zawiera przepisu mówiącego o odrzuceniu projektu i skutkach odrzucenia projektu.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#GwidonWójcik">Ustawa konstytucyjna reguluje natomiast sytuację nie uchwalenia konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#RyszardGrodzicki">Zwracam uwagę, że przepis mówiący o nieuchwaleniu, a więc art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej znajduje się po ust. 3, który mówi o tym, że uchwaleniu następuje większością 2/3.</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#RyszardGrodzicki">Może jednak zdarzyć się taka sytuacja, że projekt uzyska 3/5 głosów, a nie zostanie uchwalony, gdyż nie osiągnięto większości określonej w ust. 3. Problem odrzucenia może się natomiast pojawić wówczas, gdy projekt nie uzyska połowy głosów, a więc większość będzie przeciwko projektowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że w obu przypadkach w grę wchodzi nie uchwalenie. W przypadku nieuchwalenia jest bez znaczenia czy nastąpiło ono wynikiem 3/5 czy 1/5.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#JerzyJaskiernia">W przypadku prac konstytucyjnych chodzi o zaakcentowanie, że celem jest doprowadzenie do uchwalenia. W przypadku nieuchwalenia następuje cofnięcie do Komisji Konstytucyjnej w celu przygotowania kolejnej wersji projektu konstytucji. Jest to swego rodzaju nieustający proces, który ma doprowadzić do stworzenia projektu, który uzyska większość 2/3.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#JerzyMadej">Opowiadam się za wariantem I. Uważam ponadto, że wniosek o odrzucenie może być złożony jako forma manifestacji politycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#JózefZych">Argumenty zostały przedstawione. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie wariantu I ust. 3 w art. 11 projektu.</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 20 głosów popierających, przy 1 przeciwnym i 2 wstrzymujących się przyjęła wniosek. Art. 11 ust. 3 został więc przyjęty w brzmieniu wariantu I. Tym samym wariant II stał się bezprzedmiotowy.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 11 ust. 4? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-231.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 11 ust. 5? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#RyszardGrodzicki">Minister L. Falandysz proponuje, aby w art. 11 ust. 5 wskazać, że ewentualne sprzeczności między poszczególnymi przepisami projektu wskazuje Komisja Konstytucyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#JózefZych">Tego typu sytuacja w Sejmie rozwiązywana jest w skrajnym przypadku przez skierowanie projektu do Komisji Ustawodawczej. W normalnym trybie właściwe jest Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JerzyJaskiernia">Kierując się autorytetem prezydenta proponuję przyjęcie przedłożonej poprawki, poprzez dodanie wyrazów „przez Komisję Konstytucyjną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny wnioskowi posła J. Jaskierni. Nie ma. Dokonaliśmy zatem uzupełnienia art. 11 ust. 5.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 12 projektu. Powracamy więc do kwestii umieszczenia przyjętego wniosku poseł L. Błądek.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#JerzyJaskiernia">Jestem upoważniony przez poseł L. Błądek - która musiała opuścić posiedzenie - do stwierdzenia, że swoją poprawkę poseł L. Błądek widzi jako ust. 1 w art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#StanisławRogowski">Mam wątpliwości jeżeli chodzi o wyrażoną w art. 12 zasadę przyjmowania poprawek większością 2/3 głosów. Nie kwestionuję tej zasady jeżeli chodzi o konstytucję. Sądzę, że jeżeli chodzi o poprawki, jest to większość zbyt wysoka. Rozumiem, że cel to ograniczenie możliwości wprowadzania poprawek. W obecnej konfiguracji politycznej, większość 2/3 praktycznie uniemożliwia przyjmowania poprawek. Oznacza to, że kształt jaki konstytucji nada Komisja Konstytucyjna, zostanie uchwalony. Myślę, więc, że w przypadku poprawek można by rozważyć bezwzględną większość.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#JerzyMadej">Przyjęcie zasady uchwalenia poprawek bezwzględną większością wymagałoby zmiany ustawy konstytucyjnej, a ściślej mówiąc art. 7 ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#JózefZych">Czy są dalsze wnioski lub uwagi do art. 12? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-239.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#MarekMinda">Poprawka przyjęta na wniosek poseł L. Błądek powinna znaleźć się chyba w art. 12.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#MarekMinda">W art. 13 znajduje się bowiem odwołanie właśnie do art. 7 ust. 4 ustawy konstytucyjnej, a więc do wniosku poseł L. Błądek.</u>
<u xml:id="u-240.2" who="#MarekMinda">Mam również propozycję zmierzającą do tego, aby przyjąć formułę mówiącą o tym, że w razie przekazania projektu konstytucji ponownie do Komisji, następuje ponowne przeprowadzenie drugiego czytania. Treścią ustępu 2 byłby stosowany przepis z ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#JerzyJaskiernia">Wykorzystując propozycję senatora M. Mindy proponuję, aby treść ust. 1 stanowił wniosek poseł L. Błądek. Natomiast w dotychczasowej treści art. 13 - która byłaby ust. 2 - należałoby wykreślić odwołanie do art. 7 ust. 4. Brzmienie art. 13 projektu byłoby więc następujące:</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#JerzyJaskiernia">1. W razie nieuchwalenia konstytucji w drugim czytaniu, Zgromadzenie Narodowe może przekazać projekt ponownie do Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-241.2" who="#JerzyJaskiernia">2. W razie przekazania projektu konstytucji ponownie do Komisji następuje ponowne przeprowadzenie drugiego czytania zgodnie z przepisami tej ustawy i regulaminu Zgromadzenia Narodowego. Art. 8 i art. 9 regulaminu stosuje się odpowiednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu art. 13 w przedłożonym brzmieniu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 14.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#ElżbietaStrzępek">W art. 14 nie ma zwrotu mówiącego, że tekst konstytucji jest potwierdzony podpisem marszałka Sejmu. Zwrot o tej treści jest natomiast w art. 19.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JózefZych">Art. 14 zostaje więc rozszerzony o formułę mówiącą o podpisie marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny przedłożonej propozycji rozszerzenia art. 14 projektu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 15.</u>
<u xml:id="u-244.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że zbędne jest odwołanie do art. 8 ust. 2 zawarte w nawiasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#ElżbietaStrzępek">Także sądzę, że treść zawarta w nawiasie może być skreślona.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny skreśleniu treści zawartej w nawiasie w art. 15 ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 15 ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-247.2" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 16.</u>
<u xml:id="u-247.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 16 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JerzyMadej">Zamiast „wnioskuje” proponuję „przedstawia wniosek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny poprawce senatora J. Madeja? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 16 ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-249.2" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 17.</u>
<u xml:id="u-249.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1.?</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie mam pewności co oznacza w ust. 1. pkt 2 zwrot „oraz zgłaszanie wniosków”.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#JerzyJaskiernia">Trzecie czytanie poświęcone jest rozpatrzeniu poprawek Prezydenta RP. Formuła mówiąca o wnioskach sugeruje, że mogłyby być zgłaszane jakieś inne wnioski poza odniesieniem się do uwag Prezydenta RP. Uwagi prezydenta będą zaopiniowane przez Komisję Konstytucyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#KazimierzPańtak">Popieram zastrzeżenia posła J. Jaskierni i proponuję skreślić zwrot „oraz zgłaszanie wniosków”.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny wnioskowi posłowi K. Pańtaka? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-252.2" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 18.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#RyszardGrodzicki">Jeżeli chodzi o art. 18 ust. 1, to minister L. Falandysz proponuje jego zmianę: „gdyż ogranicza on uprawnienia Prezydenta RP wynikające z art. 8 ust. 2 ustawy konstytucyjnej, propozycje zmian zgłoszone przez prezydenta nie mogą być głosowane łącznie bez jego zgody stąd też konieczność pozostawienia prezydentowi wyboru oddzielnego bądź łącznego głosowania wniesionych do tekstu konstytucji propozycji zmian”.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu przedłożonej uwagi? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#RyszardGrodzicki">Przyjętą uwagę ministra L. Falandysza należy jednak „przełożyć” na przepis regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#LudwikTurko">Myślę, że konstrukcja takiego przepisu regulaminu powinna być oparta na trybie głosowania poprawek Senatu. Sądzę więc, że ust. 1 jest zbędny.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#JerzyMadej">Mam wątpliwości, co się dzieje w przypadku odrzucenia propozycji prezydenta. Art. 18 mówi tylko o przyjęciu. Chyba nie ma być tak, że poprawka prezydenta, która nie uzyska bezwzględnej większości, jest odrzucona.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#RyszardGrodzicki">W ust. 2 proponuję powtórzenie brzmienia zdania drugiego w art. 8 ust. 2 ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem więc, że ust. 1 zostaje skreślony a ust. 2 otrzymuje brzmienie zdania drugiego z art. 8 ust. 2 ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#RyszardGrodzicki">Do ust. 3 minister L. Falandysz proponuje wniesienie uzupełnienia analogicznego jak do art. 11 ust. 5. Chodzi więc o określenie podmiotu, który będzie wskazywał sprzeczności między przepisami.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#JacekPiechota">Chcę powrócić do kwestii ust. 1. Jeżeli obecny ust. 2 miałby być ust. 1, to z jego treści również wynika, że propozycje prezydenta można przegłosować częściowo.</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#JacekPiechota">Myślę więc, że powinniśmy pozostawić ust. 1 mówiący o tym, że prezydent przedkłada wnioski co do kolejności i trybu głosowania nad jego poprawkami. Ust. 2 regulowałby większość konieczna do przyjęcia propozycji prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#PiotrAndrzejewski">Proszę rozważyć, czy w ust. 1 Komisji Konstytucyjnej nie zastąpić prezydentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#JerzyJaskiernia">Myślę, że senator P. Andrzejewski nieco przesadził w swojej propozycji.</u>
<u xml:id="u-263.1" who="#JerzyJaskiernia">Uważam, że istota problemu, to protest ministra L. Falandysza przeciwko temu, aby możliwa była procedura łącznego głosowania. Sądzę, że jest to uwaga słuszna, choć z ustawy konstytucyjnej nie wynika zasada głosowania łącznego. Aby potwierdzić dotychczasową praktykę proponuję, aby ust. 1 brzmiał: „Głosowanie poszczególnych propozycji prezydenta odbywa się oddzielnie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#PiotrAndrzejewski">Jeżeli jednak będzie zgodność między prezydentem a Zgromadzeniem Narodowym, to powstaje możliwość uproszczenia głosowania. Zaproponowany ust. 1 wyklucza taką możliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że minister L. Falandysz miał rację proponując wykreślenie przepisu przewidującego łączne głosowanie poprawek prezydenta. Równocześnie nie wnioskował o to, aby uprawnienie decydowania o trybie głosowania przyznać prezydentowi. Oznaczałoby to bowiem ubezwłasnowolnienie Zgromadzenia Narodowego, które ma prawo być gospodarzem własnej procedury.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#JózefZych">Rozumiem więc, że przyjmujemy uwagi ministra L. Falandysza. W związku z tym, art. 18 uzyskuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-266.1" who="#JózefZych">1. Głosowanie poszczególnych propozycji prezydenta odbywa się oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-266.2" who="#JózefZych">2. Przyjęcie propozycji prezydenta następuje bezwzględnie większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków Zgromadzenia.</u>
<u xml:id="u-266.3" who="#JózefZych">3. Marszałek może odroczyć głosowanie nad całym tekstem konstytucji na czas potrzebny do stwierdzenia przez Komisję Konstytucyjną, czy wskutek przyjętych propozycji nie zachodzą sprzeczności pomiędzy poszczególnymi przepisami.</u>
<u xml:id="u-266.4" who="#JózefZych">4. Uchwalenie konstytucji w trzecim czytaniu następuje większością 2/3 głosów.</u>
<u xml:id="u-266.5" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny zaprezentowanemu brzmieniu art. 18 projektu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-266.6" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 19.</u>
<u xml:id="u-266.7" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 19? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-266.8" who="#JózefZych">Przechodzimy do rozdziału 3: Organizacja posiedzeń Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-266.9" who="#JózefZych">Czy są wniosku lub uwagi do tytułu rozdziału 3? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-266.10" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 20.</u>
<u xml:id="u-266.11" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 20? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-266.12" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 21.</u>
<u xml:id="u-266.13" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-266.14" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-266.15" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#KrzysztofKamiński">Wymóg składania wniosków na piśmie w sprawie zmiany porządku dziennego co najmniej 24 godziny przed rozpoczęciem posiedzenia, jest niemożliwy do zrealizowania podczas obecnego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#JózefZych">Zgadzam się z uwagą posła K. Kamińskiego i proponuję zawarcie w przepisach przejściowych i końcowych przepisu stwierdzającego, że w czasie pierwszego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego terminu, o którym mowa w art. 21 ust. 3, nie stosuje się.</u>
<u xml:id="u-268.1" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny zaprezentowanej propozycji? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-268.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 4? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-268.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 5? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-268.4" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 22.</u>
<u xml:id="u-268.5" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#AndrzejGaberle">Uważam, że brzmienie ust. 1 nie jest zbyt stosowne. Uważam bowiem, że wprowadza pewien element wartościujący. W związku z tym proponuję sformułowania mówiące o tym, że „Prezydent Rzeczypospolitej uczestniczy w posiedzeniach Zgromadzenia Narodowego według własnego uznania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JerzyJaskiernia">Myślę, że zaproponowana formuła zawiera również element ocenny. Proponuję zatem formułę: „Prezydent Rzeczypospolitej ma prawo udziału w posiedzeniach Zgromadzenia Narodowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#KazimierzPańtak">Sądzę, że do propozycji posła J. Jaskierni powinniśmy dodać zwrot: „bądź jego organów”. Prezydent może bowiem zechcieć przyjść na posiedzenie Komisji Regulaminowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#JerzyJaskiernia">W przypadku Komisji Konstytucyjnej przedstawiciele prezydenta mają z mocy ustawy konstytucyjnej prawo brania udziału w jej posiedzeniach. Prawo takie ma oczywiście również prezydent.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#AleksanderBentkowski">Uważam, że formuła zaproponowana przez posła A. Gaberle jest bardziej elegancka. Formuła posła J. Jaskierni ma w sobie element ustanawiania prawa - jakby - wiążącego prezydenta i to w regulaminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#JerzyJaskiernia">Uważam, że to jest właśnie regulamin. Moja propozycja formułuje prawo prezydenta. Nie występuje więc element podważania powagi urzędu prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że należy w drodze głosowania dokonać wyboru między wersją posła A. Gaberle i wersją posła A. Jaskierni.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że formuła posła J. Jaskierni jest nie do przyjęcia. Nasza Komisja nie jest uprawniona do przyznawania uprawnień prezydentowi. Prawa może przyznawać lub odbierać tylko konstytuanta.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#JózefZych">Przypominam, że jednak zarówno regulamin Sejmu, jak i regulamin Senatu, przyznaje tego typu prawa, jak np. prawo zabierania głosu na określonych warunkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#JerzyJaskiernia">Chcę zapytać posła K. Kamińskiego, z czego wyprowadza prawo prezydenta do brania udziału w posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#KrzysztofKamiński">Odpowiedź jest prosta. Skoro prezydent ma zgodnie z konstytucją prawo uczestniczyć w posiedzeniach Sejmu i Senatu, a Zgromadzenie Narodowe to wspólne obrady Sejmu i Senatu, jest to uprawnienie logiczne. Prawo prezydenta wynika więc z konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#JerzyJaskiernia">Być może jest to logiczne dla posła K. Kamińskiego, ale nie jest to kwestia oczywista. Zgromadzenie Narodowe jest bowiem osobnym podmiotem prawnym i państwowym. W związku z tym mogą się pojawić wątpliwości jeżeli chodzi o uprawnienie prezydenta. Formuła mówiąca o prawie prezydenta jest więc formułą zgodną z pozycją prezydenta. Brak tej formuły może wywołać wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#GwidonWójcik">Skoro mówimy o szczegółach, to należy zwrócić uwagę, że prezydent uczestniczył w posiedzeniach Zgromadzenia Narodowego na zasadzie precedensu, gdyż pan prezydent uczestniczył dzisiaj w obradach Zgromadzenia Narodowego. Ponieważ nie został usunięty z sali to należy rozumieć, że ma prawo uczestniczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#JózefZych">Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-282.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęciu następującego brzmienia art. 22 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-282.2" who="#JózefZych">„Prezydent Rzeczypospolitej uczestniczy w posiedzeniach Zgromadzenia Narodowego według własnego uznania”.</u>
<u xml:id="u-282.3" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 14 głosów popierających, przy 10 przeciwnych przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-282.4" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 22 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#RyszardGrodzicki">Minister L. Falandysz proponuje: „nałożenie w art. 22 ust. 2 obowiązku zapraszania na posiedzenie Zgromadzenia Narodowego przedstawicieli wnioskodawców nie będących członkami Zgromadzenia Narodowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JerzyJaskiernia">Chodzi jednak o możliwość. Ilekroć przedstawiciel wnioskodawców nie będących członkami Zgromadzenia Narodowego pojawi się, tylekroć będzie dopuszczony. Uważam, że nakładanie obowiązku byłoby przesadą.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#RyszardGrodzicki">Chodzi o obowiązek wysłania zawiadomienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#MarekMinda">Art. 23 stanowi, że posiedzenia Zgromadzenia Narodowego są jawne. Zawiadomienie nie jest więc chyba konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#JerzyMadej">W art. 21 ust. 2 jest stwierdzenie, że o dacie i porządku dziennym posiedzenia marszałek Sejmu zawiadamia m. in. także przedstawicieli wnioskodawców nie będących członkami Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#RyszardGrodzicki">Minister L. Falandysz zgłosił również uwagę do art. 22 ust. 3. Została ona już uwzględniona w ostatecznej redakcji projektu. Minister L. Falandysz swoje uwagi odnosił do projektu o noszącego datę 19 sierpnia br.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#JózefZych">Art. 22 ust. 2 i 3 przyjmujemy więc w brzmieniu projektu.</u>
<u xml:id="u-289.1" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-289.2" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 23.</u>
<u xml:id="u-289.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1. Nie ma.</u>
<u xml:id="u-289.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#RyszardGrodzicki">Być może należałoby wzmocnić art. 2 pkt. 2 w kierunku zobowiązania stacji radiowych i telewizyjnych do transmitowania obrad Zgromadzenia Narodowego. Zdaję sobie jednak sprawę, że jest to trudne.</u>
<u xml:id="u-290.1" who="#RyszardGrodzicki">Ponadto należy pamiętać, że ograniczona liczba miejsc na galerii czyni iluzorycznym prawo obywateli do obserwowania obrad Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#JerzyJaskiernia">Zawsze tak było, że Kancelaria Sejmu określała praktyczne możliwości korzystania przez publiczność z miejsc na galerii.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#KrzysztofKamiński">Mam propozycję innego zapisania treści art. 23 ust. 2 pkt. 2. Proponuję następujące brzmienie: „umożliwienie radiu i telewizji przeprowadzenie transmisji z posiedzeń Zgromadzenia Narodowego”. Propozycje uzasadniam tym, iż uważam, że posiedzenia Zgromadzenia Narodowego powinny być w całości transmitowane przynajmniej przez radio. Samo sporządzenie sprawozdania odbiera Zgromadzeniu Narodowemu jego nadzwyczajny, ogólnopaństwowy charakter.</u>
<u xml:id="u-292.1" who="#KrzysztofKamiński">Poddaję swoją propozycję pod rozwagę Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#JózefZych">Realizacja propozycji posła K. Kamińskiego nie jest możliwa. Nie można bowiem nakazać telewizji przeprowadzenia transmisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym, aby poseł K. Kamiński przyjął argumentację, że sprawozdanie jest pojęciem szerszym jak transmisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#KrzysztofKamiński">Przyjmuję argumentację posła J. Komornickiego i wycofuję swoją propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#JózefZych">Czy są dalsze uwagi do ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-296.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#PiotrAndrzejewski">W ust. 3 jest mowa o galerii, co tradycyjnie traktuje się jako miejsce gorsze, a tymczasem chodzi o miejsce dla Prezydenta RP i innych osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Może więc zrezygnować z ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro minister L. Falandysz nie wniósł do art. 23 ust. 3, to uznajmy, że jego brzmienie zadowala pana prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#JózefZych">Czy są dalsze uwagi do art. 23 ust. 3? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-299.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 24.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#RyszardGrodzicki">Chcę wyjaśnić, że użyte w art. 24 określenie „marszałek” jest świadome. Chodzi bowiem o to, że nie ma fizycznych możliwości aby marszałek Sejmu cały czas przewodniczył obradom Zgromadzenia Narodowego. Niekiedy będzie go zastępował marszałek senatu. Aby więc wielokrotnie nie stosować formuły „marszałek Sejmu lub marszałek Senatu”, przyjęto formułę „marszałek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#JanOrzechowski">W tym przypadku chodzi o marszałka jako o osobę kierującą obradami, a obradami mogą kierować zarówno marszałek Sejmu, jak i marszałek Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#JózefZych">Czy są inne wnioski lub uwagi do art. 24. Nie ma.</u>
<u xml:id="u-302.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 25.</u>
<u xml:id="u-302.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 25? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-302.3" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 26.</u>
<u xml:id="u-302.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 26? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-302.5" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 27.</u>
<u xml:id="u-302.6" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 27? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-302.7" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia rozdziału 4: Obrady i głosowanie.</u>
<u xml:id="u-302.8" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do tytułu rozdziału? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-302.9" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 28.</u>
<u xml:id="u-302.10" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#KrzysztofKamiński">Mam wątpliwości, czy regulamin powinien rozstrzygać sprawę o charakterze technicznym tego typu jak sposób głosowania.</u>
<u xml:id="u-303.1" who="#KrzysztofKamiński">Ponadto mam obawy, czy przy dużej liczbie poprawek i wniosków możliwe będzie przeprowadzenie głosowań przy pomocy sekretarzy, w sposób dostatecznie sprawny.</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#RyszardGrodzicki">Pierwotnie przewidywano głosowanie tylko przez podniesienie ręki. W trakcie roboczych prac nad projektem regulaminu okazało się, że jest możliwe głosowanie na sali sejmowej przy użyciu kart również przez senatorów, co zostało już dzisiaj zastosowane. Równocześnie jednak należy utrzymać możliwość liczenia głosów przez sekretarzy jako metodę awaryjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#JacekPiechota">Liczenie głosów przez sekretarzy jest znacznie mniej dokładne, niż obliczanie głosów przy użyciu urządzeń elektronicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#RyszardGrodzicki">Art. 28 ust. 2 nie nakazuje obliczanie głosów przez sekretarzy. Mówi jedynie o wyznaczeniu większej liczby sekretarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#JózefZych">Rozumiem więc, że skreślamy zdanie drugie w art. 28 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-307.1" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-307.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 28 ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-307.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 29? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-307.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 30 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#KrzysztofKamiński">Proponuję skreślenie całego zdania pierwszego, co motywuję tym, że regulamin nie powinien limitować czasu wystąpień. Sądzę, że zdanie drugie powinno stanowić, że na zasadzie sensownego konsensu ustala czas przemówień i swoją opinię przedstawia Zgromadzeniu Narodowemu. Myślę, że byłoby źle, gdyby w jutrzejszej debacie reprezentanci projektów zostali ograniczeni limitem czasu wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#HelmutPaździor">Ust. 1 mówi o wystąpieniach w imieniu klubów i porozumień reprezentowanych w Konwencie Seniorów. Nie ma natomiast kół. Proszę więc o uzupełnienie tego przepisu o koła poselskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#JerzyJaskiernia">Ma rację poseł K. Kamiński wskazując, że powinno się ograniczać czas wystąpień reprezentantów projektów konstytucji. Warto podkreślić, że w praktyce sejmowej przedstawiciele wnioskodawców nie są limitowani jeżeli chodzi o czas wystąpień.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#RyszardGrodzicki">Myślę, że powinniśmy rozważyć dodanie w ust. 1 zdania stwierdzającego, że limitowanie czasu wystąpień nie ma zastosowania do przedstawicieli wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-311.1" who="#RyszardGrodzicki">Ponadto chcę dodać, że geneza omawianego przepisu była taka, iż pierwotnie przewidywano limit czasowy dla klubów. Uznaliśmy, że w debacie konstytucyjnej nie powinno być tego rodzaju limitu. Oznaczało to jednak redukcję czasu na wystąpienia indywidualnych członków Zgromadzenia Narodowego do 10 minut. Taka była geneza obecnego brzmienia ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#JerzyJaskiernia">Jestem za tym, aby wyraźnie wskazać, że limity czasowe wystąpień nie dotyczą przedstawicieli wnioskodawców projektów. Ponadto proponuję uzupełnienie stanowiące, że ograniczenia nie dotyczą również przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, który powinien mieć prawo przemawiania z racji pełnionej funkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#LudwikTurko">Rozumiem logikę pozwalającą na nieograniczony czas wystąpień będących głównym tematem obrad. Przewodniczący Komisji Konstytucyjnej będzie zapewne sprawozdawcą Komisji i z tego tytułu będzie miał nieograniczony czas wystąpień.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#JerzyJaskiernia">W praktyce sejmowej powstaje problem, czy przewodniczących Komisji limitować czasem wystąpień.</u>
<u xml:id="u-314.1" who="#JerzyJaskiernia">Funkcja przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej powinna jednak tworzyć możliwość, przemawiania w dowolnym momencie, a więc analogicznie do uprawnień przedstawicieli rządu w pracach ustawodawczych w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-314.2" who="#JerzyJaskiernia">Proszę ponadto mieć na uwadze fakt, że Zgromadzenie Narodowe obradujące nad konstytucją, nie zajmuje się innymi problemami. Domniemanie kompetencji przewodniczącego wydaje się więc zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#GwidonWójcik">Mam inne zdanie w trosce o to, aby debata przebiegała spokojnie. W związku z tym należy pamiętać, że przewodniczący Komisji Konstytucyjnej jest - choć nie bezpośrednio - jednym z aktorów jednego z projektów konstytucji. Nie jest więc tylko przewodniczący Komisji Konstytucyjnej. Nie jest to moje domniemanie, ale może się ono pojawić w trakcie debaty konstytucyjnej i w komentarzach poświęconych debacie. Należałoby tego uniknąć. Stąd też sądzę, że nie należy tworzyć tego rodzaju precedensu, który nie ma zastosowania w regulaminie Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#JerzyJaskiernia">Podtrzymuję swój wniosek. Domniemujemy bowiem obowiązywanie regulaminu Sejmu a jak zauważył trafnie poseł G. Wójcik, tego typu regulacji nie ma w regulaminie Sejmu. Stąd potrzeba jego wprowadzenia przy założeniu, że przewodniczący Komisji Konstytucyjnej może występować tylko w imieniu Komisji, a nie z tytułu innych funkcji.</u>
<u xml:id="u-316.1" who="#JerzyJaskiernia">Brak rozwiązania, które proponuję, może spowodować, że jeżeli do Komisji Konstytucyjnej zostaną skierowane pytania, to przewodniczący Komisji, nie będzie miał czasu odpowiedzieć na nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#JózefZych">Zanim rozstrzygniemy losy propozycji posła J. Jaskierni odnieśmy się do poprawki posła H. Paździora. Uważam, że należy ją przyjąć dopisując wyraz „kół” w ust. 1.</u>
<u xml:id="u-317.1" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#GwidonWójcik">Rzeczywiście może niekiedy zaistnieć taka sytuacja, w której konieczne jest udzielenie odpowiedzi na pytania skierowane do Komisji Konstytucyjnej. Nie musi to jednak być zapisane jako wyłączna domena przewodniczącego. Może to być uprawnienie upoważnionego przedstawiciela Komisji.</u>
<u xml:id="u-318.1" who="#GwidonWójcik">Z ustawy konstytucyjnej wynika jednak, że jej pracami kieruje przewodniczący. Komisja nie ma więc prezydium. Drugą osobą upoważnioną może być tylko zastępca przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-318.2" who="#GwidonWójcik">Proponuję więc nowy ust. 2 zawierający przepis stwierdzający, że ograniczenia wymienione w ust. 1 nie dotyczą wnioskodawców projektu oraz przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej, który z racji funkcji powinien móc odpowiedzieć na pytania. Ponadto może tak być, że przewodniczący Komisji nie będzie sprawozdawcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#KrzysztofKamiński">Ostatnia wymiana poglądów jest przykładem zbędnej debaty w sytuacji gdy problem można rozwiązać w oparciu o mój wniosek, aby nie wprowadzać do projektu przepisu limitującego czas wystąpień w ramach debaty konstytucyjnej w Zgromadzeniu Narodowym. Podziału czasu dokonywałby Konwent Seniorów na zasadzie konsensu, który byłby formalnie przyjmowany przez Zgromadzenie Narodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#JanOrzechowski">Proszę jednak zwrócić uwagę, że art. 29 ust. 3 przyznaje marszałkowi prawo do przedłużania czasu przemówień. Jeżeli więc przewodniczący Komisji Konstytucyjnej będzie chciał przemawiać dłużej, to marszałek przedłuży mu czas wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#JerzyMadej">Zgadzam się z poglądem, że debata konstytucyjna to debata tak szczególna, że nie powinna być limitowana. Z drugiej jednak strony, jeżeli zostałyby zachowane limity przewidziane w projekcie, przy jednoczesnej możliwości nieograniczonych wystąpień wnioskodawców, to obawiam się, że uprawnienie to mogłoby być nadużywane.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#JanKomornicki">Uważam, że powinniśmy mówić, nie o przedstawicielach wnioskodawców, lecz o sprawozdawcach projektów konstytucji, gdyż chodzi o pierwsze czytanie.</u>
<u xml:id="u-322.1" who="#JanKomornicki">Podobnie jak poseł J. Jaskiernia sądzę, że powinien zostać wprowadzony nowy ust. 2 stwierdzający, że ograniczenia czasowe nie dotyczą wystąpień sprawozdawców projektów konstytucji oraz przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej lub jego zastępcy.</u>
<u xml:id="u-322.2" who="#JanKomornicki">Proszę również pamiętać, że sprawozdawcy będą występować tylko dwa razy: na początku i końcu debaty.</u>
<u xml:id="u-322.3" who="#JanKomornicki">Ponadto sądzę, że członkowie Zgromadzenia Narodowego będą zainteresowani tym, aby ustanowić dla nich samych ograniczenia przewidziane w projekcie regulaminu. Jest to lepsze niż umożliwienie jednym wygłoszenia długich przemówień co oznacza zdenerwowanie innych.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#JerzyMadej">Proponuję, aby nie dokonywać zmian w art. 30 ust. 1, gdyż odnosi się on do wystąpień w dyskusji, a sprawozdawcy to nie są dyskutanci.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#AleksanderBentkowski">Przychylam się do wniosku senatora J. Madeja. Proszę również pamiętać o ust. 3, który umożliwia przedłużanie przemówień.</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#PiotrAndrzejewski">Myślę, że zapominamy o tym, że pomocniczo jest stosowany regulamin Sejmu. W związku z tym widzę konieczność zapisania - niezależnie od kwestii debaty - uprawnień dla sprawozdawców wniosków mniejszości. Mogą to być ważkie wystąpienia. Konieczny jest więc stosowny przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#JózefZych">W procedurze sejmowej nie występuje pojęcie sprawozdawcy wniosku mniejszości, gdyż sprawozdawca Komisji ma obowiązek przedstawić sprawozdanie, a w tym również wnioski mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#JerzyJaskiernia">Popieram wniosek posła J. Komornickiego z modyfikacji polegającą na tym, aby nie mówić o sprawozdawcach, lecz o reprezentantach wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#GwidonWójcik">Chcę zapytać posła J. Jaskiernię, czy jego wniosek przewiduje uprawnienie przewodniczącego do zabierania głosu kiedy zechce, czy też wówczas, gdy zostanie upoważniony przez Komisję. To samo pytanie odnosi się do osoby zastępującej przewodniczącego, o czym mówił poseł J. Komornicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#JerzyJaskiernia">Odpowiadając posłowi G. Wójcikowi chcę podkreślić, iż przewodniczący i zastępca przewodniczącego Komisji, to dwie funkcje wyraźnie określone w ustawie konstytucyjnej. Tym bardziej można więc im przyznać określone uprawnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#JózefZych">Myślę, że argumenty zostały wyczerpująco przedstawione. Przystępujemy do głosowania. W pierwszej kolejności rozstrzygniemy kwestię utrzymania limitów czasowych.</u>
<u xml:id="u-330.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o utrzymanie limitów czasowych określonych w art. 30 ust. 1 projektu regulaminu.</u>
<u xml:id="u-330.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 22 głosów popierających, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym przyjęła wniosek. Limity czasowe określone w ust. 1 zostały utrzymane.</u>
<u xml:id="u-330.3" who="#JózefZych">Przechodzimy do rozpatrzenia wniosku posła J. Jaskierni. Proszę o przypomnienie, kogo miałby więc dotyczyć limit czasowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, aby limit czasowy nie dotyczył: przedstawicieli wnioskodawców projektów konstytucji w pierwszym czytaniu, sprawozdawcy Komisji Konstytucyjnej w drugim i trzecim czytaniu oraz przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej i jego zastępcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#KazimierzPańtak">Nie jestem przeciwny przedłożonej propozycji, lecz mam wątpliwości czy powinna ona być zapisana w regulaminie Zgromadzenia Narodowego, skoro jest zgoda z ukształtowaną praktyką znajdującą oparcie w regulaminie Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#GwidonWójcik">Nie sądzę, aby konieczne było wpisywanie w regulamin trzech przypadków, o których mówił poseł J. Jaskiernia. Dwa z nich są bowiem wiadome. Uzasadnieniem dla ich zapisania jest tylko to, aby przewodniczący nie był jedynym przypadkiem. Znając bowiem spryt posła J. Jaskierni - za co go cenię - odnoszę wrażenie, że przyczyną ujęcia trzech przypadków jest uniknięcie tego aby przewodniczący Komisji nie był jedynym przypadkiem. Dwa pozostałe przypadki wynikają z dotychczas stosowanej procedury sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#JózefZych">Wynikają one jednak i z tradycji i praktyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#GwidonWójcik">Nikt nie zamierza łamać tradycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#JerzyJaskiernia">Poseł G. Wójcik nie docenił uwagi pana przewodniczącego, iż jest to tradycja i praktyka. Nie możemy się więc odwołać do dokumentu w postaci regulaminu Sejmu. Jestem więc zwolennikiem ujęcia dyskutowanej kwestii expressis vebis.</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny temu, aby ograniczenia czasowe nie dotyczyły przedstawicieli wnioskodawców w pierwszym czytaniu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-337.1" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny, aby ograniczenia czasowe nie dotyczyły sprawozdawcy Komisji Konstytucyjnej w drugim i trzecim czytaniu? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-337.2" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek, aby ograniczenia czasowe nie dotyczyły przewodniczącego i zastępcy przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-337.3" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 24 głosów popierających, przy 4 przeciwnych i braku wstrzymujących, przyjęła wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#GwidonWójcik">Chcę oświadczyć, że jeżeli chodzi o dwa pierwsze przypadki, w których nie mają zastosowania ograniczenia czasowe, wynikają one z treści regulaminu Sejmu i przyjętego zwyczaju. Przyjęte przepisy są więc zbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#JózefZych">Proponuję więc zdecydowanie o obu tych przypadkach w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-339.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek, aby limity czasowe nie dotyczyły przedstawicieli wnioskodawców w pierwszym czytaniu i sprawozdawcy w drugim i trzecim czytaniu.</u>
<u xml:id="u-339.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 25 głosów popierających, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym, przyjęła wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#KrzysztofKamiński">Chcę podkreślić, przyjęliśmy uprawnienie dla przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej tylko wówczas, gdy będzie występował jako przewodniczący Komisji i z jej upoważnienia. Nie jest to natomiast prawo dla A. Kwaśniewskiego - lidera SLD - do tego, aby mógł mówić wówczas kiedy zechce, wykorzystując funkcję przewodniczącego. Chodzi o sytuację, w której przewodniczący ma uprawnienia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie wiem w jakim trybie poseł K. Kamiński dokonał interpretacji. Tego typu interpretacja nie była przedmiotem głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-342">
<u xml:id="u-342.0" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do pozostałych ustępów art. 30? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-342.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 31?</u>
</div>
<div xml:id="div-343">
<u xml:id="u-343.0" who="#JerzyMadej">Mam wrażenie, że po zmianach w art. 30, odesłanie do art. 29–30, zawarte w art. 31 koliduje z art. 30.</u>
</div>
<div xml:id="div-344">
<u xml:id="u-344.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że intencją art. 31 jest stworzenie wnioskodawcy spoza składu Zgromadzenia Narodowego możliwości zabrania głosu w dyskusji. Jest to więc uprawnienie szersze jak kwestia limitów czasowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-345">
<u xml:id="u-345.0" who="#KazimierzPańtak">Myślę, że należy skreślić odwołanie się do art. 29.</u>
</div>
<div xml:id="div-346">
<u xml:id="u-346.0" who="#JacekPiechota">Wnioskodawców dotyczą jednak również inne ustępy art. 30, jak np. ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-347">
<u xml:id="u-347.0" who="#JerzyJaskiernia">Wyłączenie powinno dotyczyć tylko nowego ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-348">
<u xml:id="u-348.0" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, iż nic się nie stanie, jeżeli limit czasowy będzie stosowany także do przedstawicieli wnioskodawców, o których mowa w art. 31. Opowiadam się więc za pozostawieniem bez zmian art. 31.</u>
</div>
<div xml:id="div-349">
<u xml:id="u-349.0" who="#JerzyJaskiernia">Myślę, że wniosek posła A. Bentkowskiego zasługuje na poparcie. Odpowiednie czytanie art. 31 powinno uwzględniać reguły wyrażone w nowym ust. 2 art. 30.</u>
</div>
<div xml:id="div-350">
<u xml:id="u-350.0" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-350.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 32.</u>
<u xml:id="u-350.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-350.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-350.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-351">
<u xml:id="u-351.0" who="#JerzyMadej">Proponuję, aby w ust. 3 wykreślić pkt. 2, 6 i 9. Skoro dyskusja nie może być ograniczona to nie mogą być możliwe wnioski formalne o zamknięcie listy mówców, głosowania bez dyskusji i ograniczenie czasu przemówień.</u>
</div>
<div xml:id="div-352">
<u xml:id="u-352.0" who="#GwidonWójcik">Powinien być wykreślony również pkt 8, czyli zmiana w sposobie prowadzenia dyskusji. Wniosek ten mógłby być wykorzystany do skrócenia debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-353">
<u xml:id="u-353.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie podejrzewam nikogo o złośliwość, ale uważam, że należy skreślić pkt 11 dotyczący stwierdzenia quorum. Może być tak, że wniosek taki będzie zgłoszony bardzo często. Możliwe jest również rozważenie następującego brzmienia pkt 11: stwierdzenie quorum kiedy quorum jest konieczne do kontynuowania debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-354">
<u xml:id="u-354.0" who="#JacekPiechota">Również opowiadam się za skreśleniem pkt 11.</u>
</div>
<div xml:id="div-355">
<u xml:id="u-355.0" who="#KrzysztofKamiński">Wyprzedzająco chcę powiedzieć, że gdy będziemy rozpatrywać art. 34, będę chciał wrócić do pkt 10, wnioskując o jego skreślenie. Chodzi mi o to, aby nie zmieniać sposobu przeprowadzenia głosowania inaczej niż w sposób, o którym będę chciał mówić przy rozpatrywaniu art. 34.</u>
</div>
<div xml:id="div-356">
<u xml:id="u-356.0" who="#JacekPiechota">Ponieważ art. 34 wymienia kilka sposobów przeprowadzania głosowania musi być dopuszczalny wniosek o zmianę w sposobie przeprowadzenia głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-357">
<u xml:id="u-357.0" who="#KrzysztofKamiński">Przyjmuję uwagę posła J. Piechoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-358">
<u xml:id="u-358.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny skreśleniu w art. 32 ust. 3 pkt. 2, 6, 8, 9 i 11? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-358.1" who="#JózefZych">Czy są wnioski do ustępów: 4, 5 i 6? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-358.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 7, w którym zmianie ulegnie wyliczenie punktów w związku ze skreśleniami dokonanymi w ust. 3? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-358.3" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 33.</u>
</div>
<div xml:id="div-359">
<u xml:id="u-359.0" who="#RyszardGrodzicki">Sądzę, że w art. 39 są dwie pomyłki - chyba techniczne w odesłaniach. Powinno być: „art. 7 ust. 4” i „art. 17 ust. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-360">
<u xml:id="u-360.0" who="#PiotrAndrzejewski">Sądzę, że powinna być stworzona możliwość zabrania głosu po dyskusji przez sprawozdawcę Komisji Konstytucyjnej, sprawozdawców wniosków mniejszości. W trzecim czytaniu powinno to dotyczyć również sprawozdawcy wniosków prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-361">
<u xml:id="u-361.0" who="#JerzyJaskiernia">Myślę, że chodzi raczej o przedstawicieli prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-362">
<u xml:id="u-362.0" who="#LudwikTurko">O tej kwestii stanowi właśnie art. 17 ust. 2. Uzupełnienia są więc konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-363">
<u xml:id="u-363.0" who="#GwidonWójcik">Wydaje się, że w art. 33 należałoby dopisać przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej, aby zachować konsekwencję legislacyjną zgodnie z przepisem wcześniej przyjętym.</u>
</div>
<div xml:id="div-364">
<u xml:id="u-364.0" who="#JacekPiechota">Przypominam, że wcześniej przyjęty przepis dotyczy tylko tego, że przewodniczący Komisji Konstytucyjnej nie podlega ograniczeniom czasowym jeżeli chodzi o wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-365">
<u xml:id="u-365.0" who="#JózefZych">Czy są dalsze wnioski lub uwagi do art. 33? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-365.1" who="#JózefZych">Tak więc art. 33 przyjmujemy tylko ze zmianami redakcyjno-technicznymi w odesłaniach do art. 7 ust. 4 oraz art. 17 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-365.2" who="#JózefZych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-365.3" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 34.</u>
<u xml:id="u-365.4" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-365.5" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-366">
<u xml:id="u-366.0" who="#JerzyMadej">W ust. 2 proponuję zamieścić art. 113 ust. 2 i 3 regulaminu sejmu, gdyż jest to ujęcie bardziej jednoznaczne i precyzyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-367">
<u xml:id="u-367.0" who="#JózefZych">W związku z propozycją senatora J. Madeja poddaję pod głosowanie wniosek o utrzymaniu art. 34 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-367.1" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością głosów popierających, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących przyjęła wniosek. Utrzymaliśmy więc brzmienie art. 34 ust. 2. Wniosek senatora J. Madeja stał się zatem bezprzedmiotowy.</u>
<u xml:id="u-367.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do pozostałych ustępów art. 34? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-367.3" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 35? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-367.4" who="#JózefZych">Przechodzimy do art. 36.</u>
<u xml:id="u-367.5" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 1? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-367.6" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-368">
<u xml:id="u-368.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy rzeczywiście intencją autorów projektu jest to, aby w sali obrad zawsze konieczne było quorum, czyli co najmniej połowa ogólnej liczby członków Zgromadzenia Narodowego, aby możliwe były obrady.</u>
<u xml:id="u-368.1" who="#AleksanderBentkowski">Uważam, że zmiana powinna polegać na wskazaniu, że chodzi tylko o uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-369">
<u xml:id="u-369.0" who="#LudwikTurko">Proponuję następujące brzmienie: „W wypadku niemożności podjęcia uchwały, o której mowa w ust. 1, marszałek Sejmu odracza obrady, określając jednocześnie termin ich wznowienia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-370">
<u xml:id="u-370.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny brzmieniu art. 36 ust. 2 zaproponowanemu przez posła L. Turko? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-371">
<u xml:id="u-371.0" who="#PiotrAndrzejewski">Pojawia się jednak problem trybu głosowania w sytuacji, gdy propozycje prezydenta nie zostaną przyjęte bezwzględną większością głosów. Są one wówczas odrzucone. Wydaje się, że nie można przyjąć zwykłego trybu określonego w art. 36. Powinien to być tryb taki, jak w art. 18 ust. 3 Małej Konstytucji, a więc taki, jak w przypadku veta prezydenta, czyli 2/3.</u>
</div>
<div xml:id="div-372">
<u xml:id="u-372.0" who="#JacekPiechota">O trybie głosowania poprawek prezydenta mówi art. 18 projektu regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-373">
<u xml:id="u-373.0" who="#PiotrAndrzejewski">Jeżeli chodzi o art. 8 ust. 2 ustawy konstytucyjnej, to brak jest trybu odrzucania poprawek prezydenta w trzecim czytaniu. Konieczny byłby więc konkretny przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-374">
<u xml:id="u-374.0" who="#LudwikTurko">Nie ma pojęcia odrzucenia poprawek prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-375">
<u xml:id="u-375.0" who="#PiotrAndrzejewski">Rozumiem więc, że nieprzyjęcie musi nastąpić w trybie veta prezydenckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-376">
<u xml:id="u-376.0" who="#LudwikTurko">Nie ma instytucji nieprzyjęcia. Nie głosuje się wniosku o nieprzyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-377">
<u xml:id="u-377.0" who="#PiotrAndrzejewski">Rozumiem więc, że zastosowanie ma art. 8 ust. 3 ustawy konstytucyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-378">
<u xml:id="u-378.0" who="#JózefZych">Czy są jeszcze wnioski lub uwagi do art. 36? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-378.1" who="#JózefZych">Przechodzimy do rozdziału 5: Przepisy końcowe.</u>
<u xml:id="u-378.2" who="#JózefZych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 37?</u>
</div>
<div xml:id="div-379">
<u xml:id="u-379.0" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że nie może być tak, aby wykładni regulaminu dokonywały dwie osoby. Należy utrzymać opinię Komisji Regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-379.1" who="#KrzysztofKamiński">Organem uprawnionym do wydania opinii powinien być również Konwent Seniorów.</u>
<u xml:id="u-379.2" who="#KrzysztofKamiński">Proponuję więc po wyrazach „Komisji Regulaminowej” dodać wyrazy „i Konwentu Seniorów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-380">
<u xml:id="u-380.0" who="#JerzyJaskiernia">Zastanawiam się, czy rozszerzenie kręgu podmiotów opiniujących jest uzasadnione. Komisja Regulaminowa jest ciałem reprezentatywnym i chyba nie ma potrzeby jej dublowania.</u>
<u xml:id="u-380.1" who="#JerzyJaskiernia">Uważam również, że w procesie wykładni raczej nie powinien uczestniczyć organ z natury polityczny, jakim jest Konwent Seniorów.</u>
<u xml:id="u-380.2" who="#JerzyJaskiernia">Mam również wątpliwość. Art. 37 ust. 1 mówi o Komisji Regulaminowej. Nie mam jasności czy chodzi o naszą Komisję, ponieważ została powołana dla przygotowania projektu regulaminu. Być może dopiero powinna być powołana Komisja Regulaminowa. Niejasność wynika z tego, że nie jest pewne jaka jest formalna nazwa naszej Komisji. Co jest wiążące: czy nazwa Komisji z druku nr 9, czy nazwa wypowiedziana przez marszałka Sejmu, czy też interpretacja dokonana przez posła K. Kamińskiego. Ponadto w projekcie regulaminu występuje Komisja Regulaminowa Zgromadzenia Narodowego. Należy więc rozważyć, czy powołania naszej Komisji nie należy interpretować jako powołania Komisji Regulaminowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-381">
<u xml:id="u-381.0" who="#KrzysztofKamiński">Na początku posiedzenia poseł J. Jaskiernia nie miał problemów, o których mówi teraz. Był przekonany, że decyduje treść druku.</u>
</div>
<div xml:id="div-382">
<u xml:id="u-382.0" who="#JerzyJaskiernia">Ponieważ pojawiły się różne interpretacje, chcę jedynie wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-383">
<u xml:id="u-383.0" who="#KrzysztofKamiński">Decydujące powinno być to, co zostało faktycznie przegłosowane. Można to ustalić ze stenogramem.</u>
</div>
<div xml:id="div-384">
<u xml:id="u-384.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli jest tak, że nasza Komisja nie jest Komisją Regulaminową Zgromadzenia Narodowego, to Komisja taka musiałaby być powołana zaraz po wznowieniu obrad przez Zgromadzenie Narodowe, oczywiście po uchwaleniu regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-385">
<u xml:id="u-385.0" who="#JózefZych">Sadzę, że możliwe jest także rozwiązanie zgodnie, z którym nasza Komisja po uchwaleniu regulaminu staje się Komisją Regulaminową Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-386">
<u xml:id="u-386.0" who="#JanKomornicki">Przypominam, że główny spór dotyczył tego, czy nasza Komisja ma pracować nad jednym regulaminem dla jednej określonej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-386.1" who="#JanKomornicki">Uważam więc, że w wykładni regulaminu, który przygotowujemy powinna uczestniczyć nasza Komisja. Nasza Komisja powinna więc pracować tak długo, jak długo Zgromadzenie Narodowe będzie stosować regulamin, nad którym pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-387">
<u xml:id="u-387.0" who="#JerzyJaskiernia">Zastrzegając się, że nie wiem co zostało ostatecznie przegłosowane w Zgromadzeniu Narodowym, uważam, iż skonsumowanie wniosku posła J. Komornickiego mogłoby polegać na tym, że przyjęliśmy formułę stwierdzającą, że wykładni dokonuje się po zasięgnięciu opinii Komisji Regulaminowej Zgromadzenia Narodowego, powołanej dla przygotowania projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-388">
<u xml:id="u-388.0" who="#JerzyMadej">Moja uwaga nie dotyczy dyskutowanej kwestii Komisji Regulaminowej, lecz kwestii ujętej w art. 3, do którego powróciliśmy w związku z debatą na temat Komisji Regulaminowej. Moja wątpliwość sprowadza się do tego, czy w art. 3 ust. 1 nie powinno być wpisane, że marszałek Senatu jest również organem Zgromadzenia Narodowego. W przeciwnym wypadku jeżeli np. marszałek Sejmu będzie za granicą, to marszałek senatu, nie będzie mógł zwołać posiedzenia Konwentu Seniorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-389">
<u xml:id="u-389.0" who="#JózefZych">Jeżeli chodzi o Prezydium Sejmu, to dokonaliśmy wykładni, że nawet tam gdzie występuje imienne uprawnienie marszałka Sejmu, odnosi się to również do wicemarszałków Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-390">
<u xml:id="u-390.0" who="#GwidonWójcik">Wydaje mi się, że chyba byłoby lepiej gdyby Komisja Regulaminowa została powołana na podstawie regulaminu a nie przed uchwaleniem regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-391">
<u xml:id="u-391.0" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli nie dokonamy zmian, to z art. 40 projektu wynika, że będziemy Komisją nieustającą.</u>
</div>
<div xml:id="div-392">
<u xml:id="u-392.0" who="#JerzyJaskiernia">Przedłożyłem propozycję, zgodnie z którą nasza Komisja stałaby się Komisją Regulaminową Zgromadzenia Narodowego pracującego nad nową konstytucją. Nie byłaby więc np. kompetentna w kwestii postawienia prezydenta w stan oskarżenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-393">
<u xml:id="u-393.0" who="#JacekPiechota">Uważam, że jednak bardziej zręcznie byłoby powołać Komisję Regulaminową Zgromadzenia Narodowego po uchwaleniu regulaminu.</u>
<u xml:id="u-393.1" who="#JacekPiechota">Druga możliwość to wprowadzenie przepisu stwierdzającego, że z chwilą uchwalenia regulaminu, komisja powołana dla przygotowania projektu regulaminu staje się Komisją Regulaminową Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-394">
<u xml:id="u-394.0" who="#KazimierzPańtak">Konieczność wyboru Komisji Regulaminowej spowodowałoby zmianę porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-395">
<u xml:id="u-395.0" who="#JózefZych">Uważam, że w obecnym art. 37 ust. 1, należy na końcu dodać: powołanej dla przygotowania projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-396">
<u xml:id="u-396.0" who="#LudwikTurko">Sądzę, że w przepisach końcowych należy wyraźnie napisać, że Komisja powołana dla przygotowania regulaminu, przekształca się w Komisję Regulaminową Zgromadzenia Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-397">
<u xml:id="u-397.0" who="#JózefZych">Sądzę, że te kwestię należy rozstrzygnąć w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-397.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o wprowadzenie do art. 37 regulaminu przepisu stwierdzającego, że : „Komisja Zgromadzenia Narodowego powołana do przygotowania projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego z chwilą uchwalenia regulaminu staje się Komisją Regulaminową Zgromadzenia Narodowego”.</u>
<u xml:id="u-397.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu - jednomyślnie - głosami wszystkich 25 obecnych członków, przyjęła wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-398">
<u xml:id="u-398.0" who="#GwidonWójcik">Chcę przypomnieć o kwestii, o której mówił już poseł K. Kamiński. Chodzi o wprowadzenie przepisu zawieszającego w czasie pierwszego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego terminu, o którym mowa w art. 21 ust. 3, a więc terminu 24 godzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-399">
<u xml:id="u-399.0" who="#ElżbietaStrzępek">Proponuję, aby był to nowy artykuł o następującym brzmieniu: „W czasie pierwszego posiedzenia Zgromadzenia Narodowego ograniczenia terminu zgłaszania wniosków, o których mowa w art. 21 ust. 3, nie stosuje się”.</u>
</div>
<div xml:id="div-400">
<u xml:id="u-400.0" who="#Józefzych">Czy są odmienne wnioski? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-400.1" who="#Józefzych">Przechodzimy do art. 38.</u>
<u xml:id="u-400.2" who="#Józefzych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 38? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-400.3" who="#Józefzych">Przechodzimy do art. 39.</u>
<u xml:id="u-400.4" who="#Józefzych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 39?</u>
<u xml:id="u-400.5" who="#Józefzych">Nie ma.</u>
<u xml:id="u-400.6" who="#Józefzych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 40? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-400.7" who="#Józefzych">Czy są wnioski lub uwagi do art. 41?</u>
</div>
<div xml:id="div-401">
<u xml:id="u-401.0" who="#KrzysztofKamiński">Proponuję formułę: „Z chwilą podjęcia”. Chodzi nie tylko aby regulamin zaczął jak najszybciej obowiązywać, ale także o to, aby uniknąć mniej precyzyjnego terminu: „z dniem podjęcia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-402">
<u xml:id="u-402.0" who="#JózefZych">Czy ktoś jest przeciwny zaproponowanej zmianie? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-402.1" who="#JózefZych">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poszczególnych przepisów projektu.</u>
<u xml:id="u-402.2" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie całości przygotowanego projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-402.3" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu większością 21 głosów popierających, przy 2 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-402.4" who="#JózefZych">Naszym obowiązkiem jest również wskazanie, kto z grona Komisji będzie prezentował projekt podczas pierwszego czytania w Zgromadzeniu Narodowym i ewentualnie w dalszych stadiach procedury uchwałodawczej.</u>
<u xml:id="u-402.5" who="#JózefZych">Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-403">
<u xml:id="u-403.0" who="#KrzysztofKamiński">Proponuję, aby projekt regulaminu przedstawił Zgromadzeniu Narodowemu przewodniczący Komisji, wicemarszałek Sejmu, poseł Józef Zych.</u>
</div>
<div xml:id="div-404">
<u xml:id="u-404.0" who="#JózefZych">Czy są dalsze kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-404.1" who="#JózefZych">Poddaję pod głosowanie wniosek o wybranie posła J. Zycha reprezentantem wnioskodawców projektu regulaminu Zgromadzenia Narodowego dla uchwalenia Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-404.2" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Komisja w głosowaniu - jednomyślnie - głosami wszystkich 23 obecnych członków Komisji, przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-404.3" who="#JózefZych">Dziękuję za wybór.</u>
<u xml:id="u-404.4" who="#JózefZych">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos przed zamknięciem posiedzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-405">
<u xml:id="u-405.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałbym poczynić uwagę dotyczącą trybu dalszych prac nad przygotowanym projektem. Dobrze byłoby bowiem, aby stanowisko Komisji w tej sprawie było jednolite. Dodam, iż jutro przed posiedzeniem zbierze się Konwent Seniorów, który będzie dyskutował nad trybem prac Zgromadzenia Narodowego w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-405.1" who="#KrzysztofKamiński">Myślę, że dobrze byłoby, abyśmy zgodzili się, że nasza Komisja proponuje ponowne zebranie się Komisji po pierwszym czytaniu. Posiedzenie takie byłoby poświęcone analizie wniosków jakie zostały zgłoszone na piśmie.</u>
<u xml:id="u-405.2" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że źle stałoby się, gdyby dalsze postępowanie po pierwszym czytaniu odbyło się bez udziału naszej Komisji, a jedynie w oparciu o zestawienie wniosków zgłoszonych w pierwszym czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-406">
<u xml:id="u-406.0" who="#JózefZych">Marszałek zapyta na pewno sprawozdawcę, czy widzi możliwość przystąpienia do drugiego czytania i głosowania bez posiedzenia Komisji i uszeregowania poprawek. Jest to więc możliwe do realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-407">
<u xml:id="u-407.0" who="#KrzysztofKamiński">Proszę właśnie o tego typu posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-408">
<u xml:id="u-408.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie bardzo wiem w jakim trybie miałoby się odbyć posiedzenie, o którym mówi poseł K. Kamiński. O ewentualnym posiedzeniu Komisji decydować będzie Zgromadzenie Narodowe w oparciu o inicjatywę marszałka Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-409">
<u xml:id="u-409.0" who="#KrzysztofKamiński">Przewodniczący Komisji prezentując projekt może poczynić uwagę, iż wolą Komisji jest ponowne zebranie się w celu usystematyzowania poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-410">
<u xml:id="u-410.0" who="#JerzyJaskiernia">Trudno jest przesądzać wolę Komisji, jeżeli nie wiemy, czy zostanie zgłoszona choć jedna poprawka. Proponuję więc aby kwestię trybu dalszych prac pozostawić Zgromadzeniu Narodowemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-411">
<u xml:id="u-411.0" who="#JózefZych">Czy są inne wnioski lub uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-411.1" who="#JózefZych">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>