text_structure.xml 107 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Witam wszystkich przybyłych posłów. Witam przedstawicieli rządu z wiceministrem Lesławem Nawackim.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Porządek obrad został państwu dostarczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku dzisiejszych obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWiśniewski">Otrzymaliśmy sprawozdanie w tej chwili. Materia proponowanych zmian jest tak poważna, iż proponowałbym godzinną przerwę, podczas której spokojnie można byłoby zapoznać się ze sprawozdaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Przypominam, iż sprawa była dyskutowana na forum izby, jak i na forum połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JerzyJaskiernia">Zapytuję jeszcze raz, czy ktoś z posłów podziela opinię pana posła Wiśniewskiego, która mówi o tym, iż procedowanie w chwili obecnej byłoby przedwczesne i należałoby je opóźnić o jedną godzinę?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JerzyJaskiernia">Problem jest tej materii, iż posłowie mają dalsze zobowiązania w późniejszych godzinach, a więc podejmujemy ryzyko, iż posłowie będą musieli opuszczać posiedzenie. Oczywiście, jeżeli pan podtrzyma swój wniosek, to poddam go pod głosowanie. Chciałbym zapytać, czy rzeczywiście przy omawianiu poszczególnych artykułów nie uda się panu wyjaśnić wszystkich wątpliwości?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Czy po moich uwagach pan poseł Wiśniewski podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławWiśniewski">Rozumiem natłok obowiązków i różnych posiedzeń. Stwierdzam, iż mimo mojej wiedzy, materia jest tak poważna, są różne propozycje, wymagające dokonania pobieżnej analizy, która pomogłaby zadecydować o przyjęciu danego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławWiśniewski">Podtrzymuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Wiśniewski zgłosił formalny wniosek. Przypominam, że wniosek dotyczy tego, iż należy zrobić godzinną przerwę celem bliższej analizy sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa posłów jest za wnioskiem pana posła Wiśniewskiego? Ogłaszam wyniki.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 2 posłów, przeciw - 7, wstrzymało się od głosu - 5 posłów.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JerzyJaskiernia">Wniosek nie został przyjęty. Skoro nie ma dalszych uwag, rozumiem, iż porządek posiedzenia został przyjęty. Bardzo proszę przewodniczącego podkomisji, pana posła Krysiewicza o omówienie dorobku podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym krótko przedstawić dorobek podkomisji, aby nie przedłużać naszej debaty kwestiami wstępnymi i poświęcić więcej czasu kwestiom merytorycznym przy rozpatrywaniu projektu rządowego dotyczącego rewaloryzacji rent i emerytur oraz zmiany niektórych ustaw, który jest zasadniczą zmianą co do dotychczas funkcjonującego systemu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BogdanKrysiewicz">Podkomisja przy rozpatrywaniu tego projektu przede wszystkim skoncentrowała się na dotychczasowym orzecznictwie i dyrektywach Trybunału Konstytucyjnego zawartych w tych orzeczeniach. Szczególnie zwracaliśmy uwagę na te, które stanowią podstawę do rewaloryzacji emerytur i rent, inaczej mówiąc, stanowią istotę.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BogdanKrysiewicz">Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie odnosił się do tej kwestii. Stwierdził, że istota waloryzacji rent i emerytur polega na zapewnieniu tym świadczeniom zachowania realnej wartości. Równocześnie Trybunał w swoich orzeczeniach zwracał uwagę na fakt, że metodyka, częstotliwość waloryzacji, czyli to, co stanowi mechanizm waloryzacyjny, jest kompetencją rządu, a przede wszystkim parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#BogdanKrysiewicz">Równocześnie Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że konstytucyjna dyrektywa rozwoju ubezpieczeń społecznych nie wyklucza zmian uprawnień przewidywanych we wcześniejszych ustawach, pod warunkiem zachowania istoty tych uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BogdanKrysiewicz">Po gruntownych pracach podkomisji, po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich kryteriów i wszystkich wskaźników, które w tej zmianie zostały zaproponowane, zarówno tych, które mają swą historię, jak i tych, które są nowe, doszliśmy do wniosku, iż to przedłożenie spełnia te warunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są pytania do pana posła Krysiewicza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławWiśniewski">Chciałbym nie tyle postawić pytanie, co skomentować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, panie pośle, iż obradujemy w takiej sekwencji, że najpierw seria pytań, a potem - dyskusja. Na początku posiedzenia zawsze powstają pytania, które mają pomóc w wyjaśnieniu spraw. Zaznaczam, iż do spraw szczegółowych dojdziemy w chwili omawiania poszczególnych artykułów. Czy są pytania do pana posła Krysiewicza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławWiśniewski">Dlaczego pan poseł Krysiewicz nie przytoczył innych konkluzji z orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, tylko skoncentrował się akurat na tych? Przypominam, iż Trybunał w swoich kolejnych orzeczeniach stwierdzał różne rzeczy. Dla przykładu podam, iż stwierdzono, że częstymi zmianami sytuacji prawnej zaskakiwana jest przez ustawodawcę grupa społeczna, której zdolność do zaspokajania potrzeb życiowych jest praktycznie wyłączona.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławWiśniewski">Przypominam, iż dokonujemy zasadniczej zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych dotyczącym grupy emerytów i rencistów. Prosiłbym, ażeby w dalszym procedowaniu nie posługiwano się bardzo sprytnie sformułowanymi konkluzjami, które wynikają z kolejnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Chciałbym, ażebyśmy zajęli się tym sprawozdaniem Komisji, które mamy przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze pytania do pana posła Krysiewicza? Nie widzę. Proszę pana posła Krysiewicza o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym bardzo konkretnie i krótko odpowiedzieć na postawione pytanie. Znam orzeczenia Trybunału Konstytucyjne, również to, które przytoczył pan poseł Wiśniewski, dlatego też zmiana ta, która w tej chwili jest przygotowywana, nie jest zmianą cząstkową, tylko jest zmianą kompleksową.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BogdanKrysiewicz">Faktem jest, iż częstymi zmianami rząd zaskakiwał emerytów i rencistów, natomiast jeżeli chodzi o zmiany systemowe dotyczące zmiany fundamentalnej, przejścia z waloryzacji płacowej na waloryzację kosztowo-płacową - to o tym emeryci i renciści wiedzieli już dużo wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BogdanKrysiewicz">Dyskutowaliśmy nad kierunkiem zmian czy kierunkiem modyfikacji systemu ubezpieczeń społecznych w naszym kraju - zasady te były przyjęte i omawiane na plenarnym posiedzeniu parlamentu w grudniu. Kierunkowo mówiono tam również o tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym powiedzieć, iż nie jest to zaskakiwanie i nie jest to łatanie dotychczas obowiązujących przepisów, natomiast jest to modyfikacja i nowelizacja kompleksowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze pytania? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyJaskiernia">W związku z tym czy ktoś chciałby zabrać głos w fazie generalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyMarek">Chciałbym przedstawić na piśmie stanowisko naszej partii w sprawie druku nr 1913.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyJaskiernia">Przyjęliśmy do wiadomości fakt zgłoszenia stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałabym odnieść się do stwierdzenia, iż jest to kompleksowa zmiana. W przyjętym przez parlament programie reformy systemu ubezpieczeń społecznych zawartym w druku nr 1465 w zmianach systemu zaopatrzenia społecznego, przewiduje się również zmiany waloryzacji tzw. służb mundurowych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Projekt ten nie obejmuje tego sektora zaopatrzenia społecznego, nie mogę więc przyjąć informacji, iż jest to kompleksowa zmiana systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o głos pana posła Wiśniewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławWiśniewski">Chciałem zgłosić oficjalny wniosek, na podstawie art. 31 pkt 3 oraz przywołując art. 56a pkt 2, stawiam zarzut, że przedłożenie rządowe zawarte w druku 1913 nie podlegało trybowi konsultacji ze związkami zawodowymi. Uzasadnienie do tego projektu nie spełnia wymogu zawartego w art. 31 ust. 3, a oznacza to, że uzasadnienie powinno przedstawiać również wyniki przeprowadzonych konsultacji i dyskusji publicznych oraz informować o przedstawionych wariantach i opiniach, w szczególności, jeżeli obowiązek zasięgnięcia takich opinii wynikał z przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#StanisławWiśniewski">W takim przypadku Komisja ma prawo zwrócić się do Prezydium Sejmu, aby Prezydium Sejmu zwróciło Radzie Ministrów pilny projekt ustawy w celu uzupełnienia, jeżeli uzasadnienie dołączone do projektu jest niekompletne.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#StanisławWiśniewski">Stwierdzam, iż naruszono tutaj art. 19 i dalsze jego treści, w takiej procedurze, iż projekt nie został przedstawiony do konsultacji, jak również rząd nie przedstawił swojego stanowiska wobec zgłoszonych opinii do innego projektu przez związki zawodowe. Jest to oficjalne stanowisko, do którego zostałem upoważniony przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#LesławNawacki">Sprawa zgodności z przepisami regulującymi zasady konsultacji z organizacjami związkowymi, oraz z organizacjami pracodawców, była podnoszona w trakcie debaty plenarnej - stąd też nie wniosę nic nowego, tylko powtórzę fakty.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#LesławNawacki">Zasady waloryzacji związane z przedsięwzięciami reformującymi system zaopatrzenia społecznego były przedmiotem wszechstronnej konsultacji w pierwszej i drugiej połowie 1995 r. Konsultacje te zakończyły się - zgodnie z przepisami - poinformowaniem wszystkich uczestników konsultacji o wynikach współpracy w ramach tego programu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#LesławNawacki">W ramach tego programu omawiano dość szeroko zasady waloryzacji. W wyniku zgłaszanych w toku konsultacji programu różnego rodzaju opinii i stanowisk, w tym także partnerów społecznych, w styczniu 1996 r. do konsultacji społecznych został skierowany pierwszy projekt ustawy o zasadach waloryzacji, który był wierną realizacją założeń ujętych w programie reformy ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#LesławNawacki">Odwołanie do tzw. negocjacyjnego mechanizmu waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych spotkało się z negatywnym odbiorem większości uczestników tego procesu. Stąd też w sierpniu br. rząd skierował do konsultacji ze związkami zawodowymi inny projekt, odwołujący się w swojej generalnej idei do tych założeń, które w dniu dzisiejszym leżą u podstaw skonstruowanego projektu.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#LesławNawacki">Niezależnie od skierowania tego projektu do konsultacji w ostatniej fazie jego poprawiania i uzupełniania, m.in. o wyniki konsultacji, projekt ten był przedmiotem posiedzenia Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych, w której uczestniczyli przedstawiciele najbardziej reprezentatywnych stron partnerów socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#LesławNawacki">Wyniki tych konsultacji znajdują odzwierciedlenie, częściowo w projekcie ustawy o waloryzacji rent i emerytur, natomiast w uzasadnieniu do tego projektu, przysłanym przy piśmie przewodnim pana prezesa Rady Ministrów Włodzimierza Cimoszewicza, ostatnia fraza na s. 3, mówi o przeprowadzeniu konsultacji i sposobie ich zakończenia.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#LesławNawacki">W związku z występującymi rozbieżnościami w najbliższych dniach minister pracy i polityki socjalnej skieruje do Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych oraz do pana prezydenta Konfederacji Pracodawców Polskich pisemne stanowisko dotyczące sposobu wykorzystania zgłoszonych w toku konsultacji wniosków i opinii.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#LesławNawacki">Spełnienie tego wymogu nie jest obwarowane żadnymi przepisami prawa, jeżeli chodzi o termin zareagowania. Z tego też powodu nie można wywodzić wniosku o uchybieniach formalnych dotyczących przebiegu konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#LesławNawacki">Chciałbym poruszyć ostatnią kwestię. W toku prac podkomisji, jak i połączonych komisji biorą udział przedstawiciele NSZZ „Solidarność”, OPZZ - sądzę, że również zostali zaproszeni przedstawiciele Konfederacji Pracodawców Polskich. Stąd też Wysoka Izba ma możliwość na bieżąco wysłuchania opinii i stanowisk związków zawodowych w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś chciałby jeszcze w tej sprawie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, iż sposób procedowania z projektem, który trafia do Sejmu, jest określony w regulaminie i jest to obszar kompetencji Prezydium Sejmu. Jeżeli Prezydium Sejmu uznaje, iż nie zostały dopełnione przepisane prawem formalności, wówczas cofa wniosek do wnioskodawców - co nie nastąpiło.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JerzyJaskiernia">Proszę wziąć pod uwagę fakt, iż odbyło się pierwsze czytanie i izba zadecydowała o skierowaniu tego wniosku do Komisji, a tym samym podjęła decyzję. Przypominam, iż argument pana posła Wiśniewskiego był szeroko eksponowany w trakcie pierwszego czytania i, jak pamiętam, pan minister Bączkowski szczegółowo wyjaśniał stan negocjacji, czy też konsultacji w tej sprawie ze związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JerzyJaskiernia">W tej sytuacji nie mamy proceduralnego instrumentu zareagowania na informacje pana posła. Możemy przyjąć tylko fakt, iż pan poseł, mimo iż izba skierowała wniosek do Komisji, w dalszym ciągu pozostaje przy swoim stanowisku, iż nie zostały dochowane określone procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławWiśniewski">Jeżeli pan stwierdza, iż Wysoka Izba i Komisja były poinformowane o wynikach konsultacji, o stanowiskach tzw. partnerów społecznych - to jest to dezinformacja, gdyż nikt z posłów nie zna stanowiska OPZZ ani NSZZ „Solidarność”, a także innych organizacji, jak Polskiego Związku Emerytów i Rencistów, Krajowego Przedstawicielstwa Emerytów i Rencistów, które zgromadziły przedstawicieli 28 organizacji. Organizacje te wyraziły swoją dezaprobatę wobec przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym dowiedzieć się, do czego pan zmierza?</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyJaskiernia">Przedstawiciele wszystkich zainteresowanych organizacji są obecni na sali i nie ma żadnych barier, ażeby zaprezentowali swoje stanowisko. Nie ma instrumentów w Sejmie, iż na forum Sejmu jakiekolwiek przedstawicielstwa cokolwiek robią w sensie plenarnym, gdyż robią to przedstawiciele rządu.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyJaskiernia">Zrozumiałem, iż chodzi panu o to, czy rząd dochował prawa mechanizmu konsultacji ze związkami zawodowymi. Minister Bączkowski przesłał do pana posła Krysiewicza oficjalny dokument, w którym załącza stanowisko NSZZ „Solidarność”, OPZZ oraz Konfederacji Pracodawców Polskich. Z punktu widzenia tej fazy konsultacji, traktujemy, iż ona nastąpiła.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, iż pan poseł jest innego zdania, gdyż nie uznaje tej konsultacji. Nie mamy żadnej procedury, aby zastanawiać się co dalej. Pańskie argumenty byłyby ważne dla Prezydium Sejmu, jeżeliby uznało, że nie zostały zachowane procedury prawne i skierowało projekt do rządu. Jeżeli to nie nastąpiło, to tylko Sejm mógł odmówić skierowania projektu do Komisji i odrzucić projekt z powodu niezachowania procedury. Skoro się tak nie stało, nie możemy otworzyć fazy proceduralnej, gdyż wśród nas są przedstawiciele organizacji i będą mieli szansę zabrania głosu.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JerzyJaskiernia">Nie rozumiem, dlaczego pan uważa, iż Sejm nie wie o tych stanowiskach, skoro się spotykamy po to, ażeby Sejm się dowiedział. Sejm, tzn. Komisja, gdyż na forum plenarnym przedstawiciele środowisk w sensie proceduralnym nie zabierają głosu.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JerzyJaskiernia">Proszę nie kontynuować tej sprawy, gdyż nie jesteśmy w stanie zrobić w tej sprawie żadnego ruchu.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do analizy projektu. Czy do tytułu ustawy ktoś z państwa posłów ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławWiśniewski">Proponuję zmianę tytułu ustawy, tytuł powinien brzmieć: „Ustawa o zmianie zasad waloryzacji emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw”. Motywuję to tym, iż następuje zasadnicza zmiana zasad waloryzacji. Nie likwiduje się innych ustaw, które funkcjonują do tej pory, zmienia się zasady waloryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyJaskiernia">Prosiłbym przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS o odpowiedź na pytanie, czy kształt projektu ustawy, który rozpatrujemy, uzasadnia myślenie pana posła Wiśniewskiego?</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyJaskiernia">Oznacza to to, iż jeżeli jakaś ustawa zmienia system, to powinno się mówić o zmianie zasad, czy też właściwa jest formuła z przedłożenia rządowego, mówiąca o waloryzacji?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, iż pan poseł sygnalizuje swój wniosek na podstawie zmiany mechanizmu. Czy ta sytuacja powinna rzutować na tytuł ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zaprezentowalibyśmy następujące stanowisko, że ta ustawa, która jest przedmiotem debaty, jest ustawą samoistną i w związku z tym proponuję utrzymanie wersji z przedłożenia rządowego, gdyż nie ma potrzeby używania formuły „zmiany”. Motywuję to tym, iż ona nie zmienia ustawy, która już by istniała.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przy konstrukcji, którą zaproponował pan poseł, to powinna istnieć ustawa o waloryzacji, dopiero ta ustawa, którą my rozpatrujemy, zmieniałaby tę ustawę. Biorąc pod uwagę fakt, iż ustawa, która jest przedmiotem dzisiejszej debaty, ma charakter samoistny - proponujemy utrzymanie wersji z przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tych wyjaśnieniach pan poseł Wiśniewski podtrzymuje swój głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławWiśniewski">Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że art. 1 mówi o tym, iż ustawa określa zasadę i tryb waloryzacji emerytur i rent przysługujących na podstawie... itd., gdzie wymienia się konkretne akty prawne, w których nastąpi zmiana zasad waloryzacji emerytur i rent. Nie jest to samoistna ustawa o waloryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, że argumenty zostały zaprezentowane. Pan poseł Wiśniewski podtrzymuje swój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JerzyJaskiernia">Przeprowadzimy głosowanie rozłączne, gdyż takie trzeba przeprowadzić. W pierwszej kolejności przegłosujemy tytuł ustawy proponowany przez rząd i podkomisję, a potem tytuł proponowany przez posła Wiśniewskiego. Ten wariant, który otrzyma więcej głosów, zostanie przyjęty. Pozostały może zostać zgłoszony jako wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za wersją pierwszą? Za pierwszą wersją opowiedziało się 12 posłów.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za drugą wersją? Za drugą wersją opowiedziało się czterech posłów.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, iż wersja pierwsza wchodzi do sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do art. 1.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#JerzyJaskiernia">Art. 1 jest ujęty w dwóch wariantach. Przypominam, iż wariant 2 powinien być rozpatrywany łącznie z art. 101 i 102. Proszę pana posła sprawozdawcę o wyjaśnienie, co jest przedmiotem wariantowości, z czym jest to związane i jakie będą konsekwencje wyboru wariantów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BogdanKrysiewicz">Pierwszy wariant jest wariantem wynikającym z przedłożenia rządowego, a także wynikającym z obrad podkomisji. Wiąże się z tą uwagą, aby zasady te w sposób kompleksowy obejmowały waloryzację emerytur i rent we wszystkich systemach zarówno ubezpieczeniowych, jak i zaopatrzeniowych.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#BogdanKrysiewicz">W wariancie drugim dopisano ustawy z 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych, funkcjonariuszy Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyJaskiernia">Upraszczając tę wypowiedź, wariant pierwszy pomija „mundurowych”, a wariant drugi zawiera tę sprawę. Sprawa została poruszona podczas pierwszego czytania. Rozumiem, iż podkomisja rekomenduje wariant pierwszy. Wariant drugi został zgłoszony po to, by rozszerzyć ustawę na emerytury „mundurowe”.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JerzyJaskiernia">Zanim przejdziemy do głosowania, chciałbym zapytać, czy są uwagi do treści artykułów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanLityński">Czy przedstawiciel rządu mógłby określić stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#LesławNawacki">W tej sprawie mogę określić tylko stanowisko rządu. Stanowisko jest zgodne z wariantem pierwszym, który dotyczy nieobejmowania jednolitymi zasadami waloryzacji wynikającymi z tej ustawy służb mundurowych. Stanowisko Rady Ministrów w tej sprawie zapadło niejednomyślnie. Jest to w tej chwili bez znaczenia, ponieważ akcentuję stanowisko rządowe, które jest zawarte w wariancie pierwszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanLityński">Jaki argumentami kierował się rząd wyłączając służby mundurowe z zasad powszechnej waloryzacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałabym zapytać, czy rząd wycofuje się ze swojego oficjalnego stanowiska przedstawionego w druku sejmowym nr 1465 zatytułowanym „Program reformy systemu ubezpieczeń społecznych”, w którym rząd zmierza do tego, by uniemożliwić nawarstwianie się nieuzasadnionych preferencji służb mundurowych w porównaniu z systemem pracowniczym i że będzie zmierzał do zmiany zasad waloryzacji świadczeń tychże służb w kierunku zbliżenia ich do pracowniczego systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#LesławNawacki">Jeżeli chodzi o uzasadnienie dotyczące nieobejmowania służb mundurowych zasadami waloryzacji ujętymi w tej ustawie, to zasadza się to na następującej tezie, że regulacje ustawowe przyjęte w latach 1993–1994 regulują na tyle świeżo system zaopatrzenia emerytalnego pracowników służb mundurowych, iż nie zachodzi - zdaniem rządu - potrzeba modyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#LesławNawacki">Jeżeli chodzi o zasady waloryzacji, to już obecnie i w tym znaczeniu, decyzja ta nie pozostaje w rażącej sprzeczności z programem ubezpieczeń społecznych, ponieważ jest to decyzja dotycząca obserwowania, sprawdzania się w życiu wszystkich przepisów emerytalno-rentowych dotyczących służb zaopatrzenia, a horyzont czasowy dla funkcjonowania takich przepisów i ich analiz jest trzyletni, być może po tym okresie nastąpi potrzeba podjęcia tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławWiśniewski">W projekcie rządowym poddanym konsultacjom społecznym znajduje się w art. 1 pkt 13 i 14, które mówią, iż temu systemowi rewaloryzacji będą podlegały: ustawa z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, a także ustawa z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#StanisławWiśniewski">Stwierdzono, iż system ten jest systemem młodym, trzyletnim, że rząd się przygląda. Pan bardzo dobrze wie, iż dzisiaj obradujemy nad kolejną, dziesiątą nowelizacją systemu, który funkcjonuje od 17 października 1991 r. Gdzie tutaj jest logika myślenia i argumentacja? Powiedzcie wprost, iż nacisk tego środowiska jest tak silny, iż boicie się ruszyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanLityński">Nie wiem, czym jest w stanie rząd uzasadnić to, że płace w służbach mundurowych w stosunku do innych płac są znacznie mniej zróżnicowane aniżeli emerytury. Obecną zmianą zasad waloryzacji rząd powiększa te różnice. Moim zdaniem, argument, iż system jest młody, jest argumentem co najmniej dziwnym, szczególnie, że emerytury wojskowe i policyjne otrzymują ludzie młodzi, którzy mają większe możliwości dorobienia aniżeli w systemie powszechnym.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanLityński">Jest to tworzenie kasty, która jest kastą uprzywilejowaną. Nie wiem, czym kieruje się rząd, powiększając dotychczasowe różnice. Jeżeli mamy wprowadzać system powszechny, to niewątpliwie uporządkowania wymaga przede wszystkim system emerytalny „mundurowych”.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanLityński">Rozumiem, że pan minister jest w trudnej sytuacji, gdyż Ministerstwo Pracy na posiedzeniu Rady Ministrów prezentowało inne stanowisko, to niemniej stanowisko rządu jest nie do obrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym dodać kilka elementów do tej dyskusji, która staje się emocjonująca.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym podać argument, który doprowadził do tego, iż podkomisja opowiedziała się za wariantem pierwszym. Na tle różnych dyskusji o zmianie zasad przyznawania świadczeń i zmianie zasad ich waloryzacji w kontekście reformy systemu, bardzo często mówi się o tym, iż zmiany te wprowadzają rozwiązania dyscyplinujące. Wszyscy ci, którzy pamiętają, jakie zmiany nastąpiły w systemie świadczeń mundurowych w roku 1993 i 1994, wiedzą, iż poprzednio funkcjonujący system, który gwarantował świadczenia na wysokości 100 proc. dotychczas otrzymywanych wynagrodzeń, zmienił się i obniżył o całe 25 punktów. W tej chwili maksymalna wysokość świadczenia mundurowego musi wynosić 75 proc. dotychczas otrzymywanego wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#BogdanKrysiewicz">Jeżeli w tak krótkim czasie będziemy obniżali świadczenia mundurowe, to dojdzie do istotnej dyskryminacji właśnie świadczeń zaopatrzenia, które są przyznawane w systemie mundurowym. Właśnie na ten element zwracaliśmy uwagę pracując w podkomisji. Biorąc pod uwagę wszystko to, o czym tutaj mówiliśmy, doszliśmy do wniosku, że chodzi o drogę dojścia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponowałbym, mimo iż jest to kwestia sporna, zająć się konkretnym projektem ustawy. Może ktoś z państwa chciałby dodać kolejny argument, który przesądzałby los tej ustawy, a nie problemu w ogóle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Rząd swoje zamierzenia zrealizowane w programie reformy systemu ubezpieczeń społecznych może przy tej zmianie znakomicie dopasować. Chciałabym przypomnieć, iż ta „dyskryminowana o 25 punktów służba mundurowa” i tak uzyskuje o 208 proc. wyższe świadczenia, jest to dwukrotność świadczeń systemu pracowniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławWiśniewski">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi pana posła Krysiewicza. Pan poseł był łaskaw stwierdzić, iż jeżeli chcemy obniżać wartość emerytur i rent, to oznacza to, iż to rozwiązanie zmiany zasad waloryzacji jest obniżeniem emerytur i rent pracowniczych. Powiedzmy sobie szczerze, o co w tej ustawie chodzi.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławWiśniewski">Nie mogę się zgodzić z takim twierdzeniem, iż chcemy coś zmieniać. Nikt nie ma zamiaru zmieniać zasad, kryterium, specyfiki poszczególnych grup zawodowych, których obejmuje określona pragmatyka służbowa. Jeżeli zmieniamy nie na rok, nie na dwa zasady waloryzacji, to emerytem jest każdy, wojskowy, policjant, jak i pracownik, który nie spełnia określonych kryteriów. System waloryzacji - w naszym kraju, jeżeli chcemy być państwem prawa - musi obejmować wszystkie systemy emerytalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BogdanKrysiewicz">Panie pośle Wiśniewski, prosiłbym, abyśmy w dyskusji prezentując różne poglądy, które mieliśmy przez wiele lat, nie przypisywali sobie poglądów własnych, tylko dlatego, iż ja nie głoszę pańskich poglądów.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#BogdanKrysiewicz">W pierwszej części mojej wypowiedzi powiedziałem, iż przy całej dyskusji i wielkiej nieufności, która jej towarzyszy, zmieniamy świadczenia bądź pogarszamy relacje - przypominam, iż ta dyskusja nadal się toczy i pan jest aktywnym jej członkiem. Nie możemy godzić się na to, aby takie fakty miały miejsce jak w tej chwili, iż po zmianie w 1993 i 1994 r. o 25 punktów świadczeń emerytalno-rentowych mundurowych, mówimy po 2 latach o tym, iż zmienimy zasadę radykalnie w zupełnie inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#BogdanKrysiewicz">Prosiłbym o nieprzeinaczanie wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, iż dyskutujemy o art. 1. Chciałbym zapytać, czy jest ktoś z państwa, kto gotów jest zmienić swój pogląd w sprawie tego artykułu pod wpływem dalszych argumentów? To wyjdzie w dalszej dyskusji, gdyż jak wiadomo np. pan poseł Wiśniewski nie zmieni swego poglądu, cokolwiek by się wydarzyło.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JerzyJaskiernia">Możemy dyskutować nad art. 1 dwie godziny, jeżeli państwo sobie życzą. Przypominam, iż po południu państwo będą chcieli opuścić posiedzenie. Apeluję o krótkie wystąpienia dotyczące art. 1, a nie filozofię ustawy, gdyż nie jest to debata generalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym przytoczyć wystąpienie pana ministra Bączkowskiego, w którym stwierdzał, że rząd podjął decyzję o wyłączeniu z tej ustawy służb mundurowych, decydując o tym, iż sprawa waloryzacji służb mundurowych wraz z tym, co jest w programie reformy ubezpieczeń zapisane pod datą 1998 r. (chodzi tutaj o zasady łączenia emerytury z pracą, a więc zawieszalność emerytury, ustalanie podstawy wymiaru), zostanie uregulowana kompleksowo.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AlicjaMurynowicz">Jeżelibyśmy w tej chwili musieli zdecydować o przyjęciu wariantu poseł Sienkiewicz, który mówił o włączeniu do tej ustawy, którą omawiamy, o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy i policjantów, to chciałabym powiedzieć, iż podczas swojego posiedzenia podkomisja rozstrzygnęła, że nie będzie włączenia tej grupy zawodowej - w związku z tym pracując dalej nad artykułami, nie poruszała problemu rent i emerytur mundurowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanLityński">Nie wiedziałem, że emerytury wojskowe w roku 1993 spadły o 25 proc. Wydawało mi się, iż zostały powiększone. Być może nie znam faktów.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JanLityński">Jest jeszcze jeden element, że przy obecnym systemie rewaloryzacji rent i emerytur kładzie się duży nacisk, by z wojska czy z Policji odchodzili najlepsi ludzie, ponieważ zafundowaliśmy sobie w Polsce taki system, w którym emerytura jest niezależna od stażu pracy i najlepsi ludzie odchodzą z Policji, ponieważ mają bardzo dobre emerytury i przyjmują dobrze płatne posady, gdyż nie mają żadnych ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JanLityński">Dlaczego w momencie, kiedy porządkujemy te sprawy, to akurat te służby się wyłącza i przeznacza się im specjalną rolę w państwie? Ja tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Moje pytanie jest w tej samej tonacji, dlaczego 275 tys. byłych funkcjonariuszy znaczy więcej aniżeli 9 mln osób systemu powszechnego?</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Komentując wypowiedź pani poseł Murynowicz, do wariantu drugiego dotyczącego służb mundurowych dopisaliśmy art. 101 i 102, oznacza to, iż zapisana jest konsekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym powitać pana ministra Bączkowskiego i prosiłbym o zabranie głosu pana ministra Nawackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#LesławNawacki">Chciałem ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Wiśniewskiego i pana posła Lityńskiego, gdyż były to pytania skierowane bezpośrednio do mnie.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#LesławNawacki">Tak, panie pośle Wiśniewski, rzeczywiście projekt, który był konsultowany z Komisją Trójstronną ds. Społeczno-Gospodarczych w dniu 23 września, zawierał odniesienie się do jednolitych zasad waloryzacji obejmujących również służby mundurowe.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#LesławNawacki">24 września odbyło się posiedzenie Rady Ministrów, na którym podjęto decyzję w tej sprawie. Decyzja ta była odmienna od projektowanego przez ministra pracy i polityki socjalnej rozwiązania. Sejm ma do czynienia z projektem rządowym, który tego rozwiązania nie zawiera.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#LesławNawacki">Jeżeli chodzi o pytanie pana Lityńskiego, to w tej chwili projekt rządowy jest projektem, który zwalnia mnie z reprezentowania odmiennego stanowiska ministra pracy i polityki socjalnej, gdyż byłoby to niezręczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejBączkowski">Chciałbym powiedzieć, na czym te konsultacje polegają, na mocy art. 19. Z istoty swojej głos opiniodawczy nie jest głosem wiążącym. Gdyby chodziło tutaj o uzgodnienia, czyli o działanie w porozumieniu, to byłby to paraliż władzy wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejBączkowski">Każdy projekt ustawy ma swego autora w postaci odpowiedniego resortu. W tym wypadku ministra pracy. Wydaje się, iż pan nie postuluje takiej procedury, nie przewidzianej w prawie, która doprowadzałaby do tego, iż rząd najpierw przyjmuje projekt ustawy, następnie wysyła do konsultacji, po konsultacji rząd zbiera się ponownie i podejmuje uchwałę o zmianie swego poprzedniego stanowiska na skutek konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejBączkowski">Od lat procedura wynikająca z dyspozycji art. 19, który mówi o obowiązku konsultowania projektów ustaw i aktów wykonawczych do ustaw, nie wskazując, na jakim etapie ma się to odbywać, mówi o tym, że minister przygotowywuje projekt ustawy, oddaje go do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji z partnerami społecznymi, a następnie, dokonując oceny wyników konsultacji, prezentuje stanowisko na posiedzeniu rządu.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejBączkowski">Na posiedzeniu rządu zostało zaprezentowane stanowisko partnerów społecznych, wyrażone na piśmie (w szczególności OPZZ, które wypowiedziało się, iż dobrze, że rząd zamierza służby mundurowe objąć jednolitym mechanizmem rewaloryzacji. W momencie podejmowania decyzji rząd był świadom, jakie jest stanowisko Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, lecz mimo to nie miał obowiązku ustosunkować się do tego stanowiska, gdyż taka jest uroda konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejBączkowski">Domaganie się, by po przyjęciu i rozpoznaniu sytuacji konsultacyjnej, rząd ponownie oddał do konsultacji zmodyfikowany projekt, oznaczałoby konsultowanie wielomiesięczne, sprowadzające się do paraliżu władzy wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#AndrzejBączkowski">Na rok przyszły w służbach mundurowych - chcę to podkreślić - z mocy ustaleń w Komisji Trójstronnej ma być zamrożony wzrost płac na poziomie zero realne, czyli nominalnie mają wzrosnąć o tyle, ile wzrośnie prognozowana inflacja. Skoro waloryzacja w tych służbach jest na podstawie wzrostu uposażenia, to w przyszłym roku nie będą to korzystniejsze zasady niż te, które wynikają z ogólnego systemu.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#AndrzejBączkowski">W tym kontekście trzeba oceniać decyzję rządu przesuwającą rozstrzygnięcie tej sprawy na 1998 r. Powszechnie znane jest moje i ministra finansów stanowisko. Jestem przedstawicielem rządu. Moim obowiązkiem jest obrona stanowiska mówiąca o tym, że mundurowi nie zostaną objęci tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle Wiśniewski, nie widzę potrzeby dalszej dyskusji, ponieważ znane są stanowiska w tej sprawie. Czy chciałby pan coś nowego wnieść do dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławWiśniewski">Pan minister w pewnych sprawach dezinformuje i nie mogę tego tak pozostawić. Jeżeli pan minister twierdzi, że na posiedzeniu w dniu 23 września był rozważany projekt rządowy, gdyż panowie nie chcą stwierdzić, iż to nie był projekt strony rządowej, ponieważ projekt rządowy był 24 września, to jeżeli my jako partnerzy społeczni na posiedzeniu 23 września wyraziliśmy swoją opinię do przedłożonego projektu i w dniu następnym rząd wycofuje się z tego projektu w sposób zasadniczy, nie obejmując dwóch segmentów emerytalnych, to znaczy mundurówki wojskowej i innych służb, to czy jest to zmiana zasadnicza, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#StanisławWiśniewski">Nie mówię, iż rząd musi uwzględniać stanowisko, gdyż jest to absurd. Na podstawie art. 19 ust. 3 - w razie odrzucenia całości lub w części stanowiska związku, właściwy organ administracji państwowej lub organ samorządu terytorialnego informuje o tym związek na piśmie. Państwo tego nie zrobili. Pan minister Nawacki mówi o tym, że Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej przygotowywuje takie odpowiedzi, wtedy, kiedy uchwała będzie przegłosowana w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#StanisławWiśniewski">Prosiłbym abyśmy przestali bawić się w cyrk. Albo prawo zostanie respektowane, albo nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, że tę sprawę Komisja rozstrzygnęła w pierwszym punkcie. Pan poseł Wiśniewski podnosił tę sprawę. Sprawa została wyjaśniona i my jako Komisja nie mamy żadnego ruchu, gdyż jest to obszar Prezydium Sejmu. Jeżeli Prezydium Sejmu uznałoby te argumenty, to powinno było odesłać projekt ten do rządu, a nie zrobiło tego. Do protokołu zostało zgłoszone odmienne stanowisko pana posła Wiśniewskiego, które będzie przedmiotem dalszych analiz, lecz nie rzutuje ono na głosowanie, które teraz przeprowadzamy.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do głosowania art. 1 w dwóch wariantach. Przypominam, iż wariant pierwszy jest materiałem podkomisji, a wariant drugi jest propozycją pani poseł Sienkiewicz. Sądzę, iż jest to klarowny obszar sporu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za pierwszym wariantem? Za wariantem pierwszym opowiedziało się 12 posłów.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za wariantem drugim?Za wariantem drugim opowiedziało się 8 posłów.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, iż przyjęty został wariant pierwszy. Jest także zapowiedź wniosku mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 2. Proszę o wyjaśnienie, o co chodzi w wariancie pierwszym i drugim, a także subwariantach. W jakiej kolejności powinniśmy głosować, aby decyzja była podjęta w sposób prawidłowy. Proszę o zabranie głosu pana posła Krysiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym powiedzieć, iż art. 2 jest tym jakby fundamentem tej ustawy, bowiem zawiera cały system gwarancji, jaki jest zawarty w tej ustawie. Gwarancja nr 1 jest zapisana w ust. 1...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym zapytać o rzecz podstawową. Za jakim wariantem opowiedziała się podkomisja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BogdanKrysiewicz">Podkomisja opowiedziała się za wariantem pierwszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyJaskiernia">Wariant pierwszy jest rekomendowany przez podkomisję. Kto jest autorem wariantu drugiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BogdanKrysiewicz">Autorem wariantu II jest Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu, które dla uściślenia czy doprecyzowania pewnych zapisów zaproponowało rozbicie ust. 1 na dwa ustępy - nr 1 i nr 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyJaskiernia">Oznacza to, iż różnica między wariantami jest z zakresu techniki legislacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#BogdanKrysiewicz">Na to by wyglądało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę przedstawiciela rządu o wypowiedź w tej sprawie, chciałbym także dowiedzieć się który wariant preferuje rząd i czy różnica między wariantami jest tylko techniczno-legislacyjna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#LesławNawacki">Rząd opowiada się za wariantem pierwszym. Wariant drugi nie jest zwykłą poprawką legislacyjną, czy też dążeniem do lepszego modelu legislacyjnego, ponieważ pojawia się tutaj wyraz „zapewnia”, który w zdaniu „zapewnia utrzymanie co najmniej realnej wartości emerytur i rent” nastręcza olbrzymie wątpliwości interpretacyjne. Stąd też proponowalibyśmy wariant pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z posłów opowiada się za wariantem drugim? Jak wiadomo, Biuro Legislacyjne nie jest uprawnione do zgłaszania wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekDyduch">Wspierałem wariant drugi i to chciałbym uzasadnić. Po pierwsze, nie wiadomo, czy jest to jednoznaczne. W ust. 1 i 2 wariantu II w art. 2 jednoznacznie określano, iż emerytury i renty nie mogą być mniejsze niż realny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem. Jest to postulat wynikający z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i stąd tak precyzyjny i czytelny zapis odzwierciedla jakby nasz postulat.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MarekDyduch">Kwestia zapewnienia i utrzymania nie jest potraktowana jako zapewnienie w każdej sytuacji i chwili, tylko jest zaznaczona w ostatecznym rozrachunku poprzez mechanizmy wyrównawcze, które znajdują się w tej ustawie w art. 4. Moja propozycja opowiadała się za przyjęciem wariantu II.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanLityński">Wyjaśnienie pana ministra jest nieprecyzyjne. Powiedzmy, o co chodzi. Chodzi o to, iż art. 2 zapewni - tutaj powinniśmy się zdecydować, czy chcemy tego typu mechanizmu - iż w przypadku spadku płac, to dojdzie do waloryzacji emerytur i rent.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JanLityński">Możemy się zastanawiać, iż wtedy, kiedy nie ma wzrostu gospodarczego, następuje spadek gospodarczy - podtrzymywać realną wartość rent i emerytur. Jest to pytanie merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JanLityński">Różnica pomiędzy wariantami jest następująca, iż wariant I tego nie zapewnia, natomiast wariant II zapewnia to nawet w przypadku, kiedy spadają płace realne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejBączkowski">Chciałbym zaapelować do Komisji o to, by nie tworzono wariantów, które dają nam małe szanse w Trybunale Konstytucyjnym. Jeżeli państwo chcecie takiej sytuacji, w której doszłoby do tego, że powstałyby takie luzy interpretacyjne, iż Trybunał potwierdziłby niekonstytucyjność tej zasady, to proszę opowiedzieć się za wariantem II. Taka jest moja opinia jako prawnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym zapytać, czy w pańskiej ocenie wariant II jest sprzeczny z konstytucją, bądź może być za takowy uznany przed Trybunałem Konstytucyjnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejBączkowski">Rzeczywiście wariant ten nastręcza wątpliwości co do konstytucyjności całej ustawy, gdyż ma ona swoją konstrukcję, która wynika z dalszych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#AndrzejBączkowski">Jeżeli tak miałby być sformułowany art. 2 jak w wariancie II, to dojdzie do takiej sytuacji. Jeżeli tak będzie sformułowany jak w wariancie I, to gwarantuję, iż jest to zgodne z konstytucją, a także nie nastręcza żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyJaskiernia">Sądzę, iż mamy czytelną różnicę pomiędzy wariantami.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JerzyJaskiernia">Zapytuję o te subwarianty ust. 3 i 4, gdyż rozumiem, iż chodzi tutaj o to samo. Proszę o wyjaśnienie pana posła Krysiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#BogdanKrysiewicz">Do tego systemu gwarancji, o którym mówiliśmy i który wynika z ust. 1 i 2 w dyskusji, został zgłoszony wniosek, który mówi o tym, iż poziom realnego wzrostu emerytur i rent również powinien zależeć od wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#BogdanKrysiewicz">Inaczej mówiąc, wzrost gospodarczy kraju powinien mieć wpływ na poziom realnego wzrostu emerytur i rent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyJaskiernia">Chciałem zapytać, kto jest autorem tych subwariantów? Czy jest to stanowisko rządu, czy podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyJaskiernia">Jest to stanowisko indywidualnych posłów.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym zapytać, jakie jest stanowisko rządu w stosunku do subwariantu trzeciego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejBączkowski">Jest ono negatywne, ponieważ wadliwa jest konstrukcja. Wzrost gospodarczy jest to określenie publicystyczne, a nie pojęcie prawne, które w jakikolwiek sposób dałoby się zdefiniować.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AndrzejBączkowski">Pytam, w jaki sposób mamy oceniać, czy wzrost gospodarczy był, czy go nie było w sytuacji, kiedy produkt krajowy brutto spadł, a produkcja przemysłowa wzrosła?</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#AndrzejBączkowski">Jest to również zobowiązanie, by w corocznie uchwalanej ustawie budżetowej wyjść ponad poziom wyznaczany wzrostem kosztów utrzymania, o czym mówi ust. 2 art. 3. Proponowaliśmy, aby parlament suwerennie mógł podjąć decyzję, oceniając nie tylko wzrost produktu krajowego brutto, lecz również prognozowany wzrost płac realnych albo jego brak, lecz również stan kasy ubezpieczeniowej, w szczególności wielkość dotacji budżetu państwa do funduszu ubezpieczeń społecznych oraz planowane wydatki.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#AndrzejBączkowski">Z tego powodu jesteśmy przeciwni umieszczeniu tego wariantu. Sprawę rozwiązuje art. 7 ust. 1 pkt 1, który mówi o tym, że „Wzrost emerytur i rent na dany rok co najmniej w wysokości wynikającej z art. 2 ust. 2”. Jest tu mowa o tym, co ma być zawarte w ustawie budżetowej. Co najmniej - oznacza tyle lub więcej.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#AndrzejBączkowski">To byłby przepis, który nastręczałby ogromne wątpliwości interpretacyjne. Jesteśmy przeciwni pojęciu „wzrost gospodarczy” jako niedefiniowalnemu, a także jesteśmy przeciwni wychodzeniu wyżej bez odniesienia do żadnych wielkości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyJaskiernia">Będziemy głosowali wariant I i wariant II, najpierw co do wyboru wariantu, a w dodatkowym głosowaniu rozstrzygniemy los wariantu III, gdyż jest on samodzielnym problemem decyzyjnym.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł Lityński ma wątpliwość co do sposobu głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanLityński">Być może jest to źle sformułowane, ponieważ, jak pamiętam, kiedy zgłaszał to pan poseł Dyduch i pan poseł Rulewski, to jest to wariant bardzo prosty.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JanLityński">Wariant II mówi o tym, że - tak jak ja to rozumiem - nawet w przypadku kiedy płace ulegają obniżeniu, to wartość realna emerytur jest podtrzymywana. Wydaje mi się, że to można w jakiś sposób sformułować.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#JanLityński">Nie jestem specjalnym admiratorem tego wariantu, gdyż uważam, iż w momencie, kiedy płace realne idą w dół, to bardzo trudno jest utrzymać realną wartość emerytur. Być może istnieje możliwość sformułowania tego tak, iż nikt nie zgłosiłby tego do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MieczysławPiecka">Jestem autorem tego wariantu do wersji pierwszej, wersji drugiej, wariantu, który mówi o realnym wzroście emerytur jako udziale we wzroście gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#MieczysławPiecka">Nie bardzo rozumiem katastroficzną wizję pana ministra. Wydaje mi się, że określenie: „wzrost gospodarczy” jest najtrafniejszym określeniem, które może być tutaj użyte, gdyż obejmuje ono budżet i jego wzrost, wzrost w zakresie płac w sferze materialnej. Określenie to nie określa tutaj żadnych współczynników, tylko obliguje rząd do tego, by rokrocznie zastanawiał się nad tym problemem, tak jak zastanawia się nad wynagrodzeniem w sferze budżetowej i w sferze przedsiębiorstw. Chodzi tu o to, żeby ta 9-milionowa grupa została objęta jakimś udziałem we wzroście gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#MieczysławPiecka">Jeżeli wzrostu nie będzie, to siłą rzeczy wynika, iż udział będzie żaden. Po drugie, nie ma tutaj określonej żadnej drogi dochodzenia. Jest to sprawa otwarta, czy ma być to sprawa rządu, czy też Komisji Trójstronnej i rządu. Wydaje mi się, iż formuła jest otwarta.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#MieczysławPiecka">Skoro jest to rozwiązanie systemowe i pan minister w sposób zdecydowany powiada, że stabilizacja - to powstaje pytanie, jaka to ma być stabilizacja. Chodzi o to, iż jeżeli życie będzie szło do przodu, to ta grupa będzie miała udział dodatni, a jeżeli będzie szło do tyłu, to i ten zapis nie przeszkadza, że może być także ujemnie.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#MieczysławPiecka">Sądzę, że stanowisko pana ministra nie jest zasadne. Motywuję to tym, iż baza, która daje podstawę do wzrostu gospodarczego, jest wypracowana przez społeczeństwo, które ma korzystać teraz z tego dorobku, a także utrwalać go. Płacenie podatków przez społeczeństwo jest utrwalaniem tego dorobku. Skoro płaci podatki ma tytuł prawny, aby w jakimś zakresie korzystać z tego dorobku.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#MieczysławPiecka">Nie określamy tutaj wielkości zakresu, nakładamy obowiązek zastanawiania się nad tą grupą przy formułowaniu ustawy budżetowej w takim samym zakresie, w jakim istnieje obowiązek zastanawiania się nad sferą produkcji materialnej i cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekDyduch">Na początek chciałbym powiedzieć, iż pan minister nie może być wyrocznią, jak o zapisie zadecyduje Trybunał Konstytucyjny, gdyż życie pokazało, iż orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego rozmijały się z oczekiwaniami pana ministra. Nie można z góry założyć tych kwestii, tym bardziej że zapis wariantu II jest bardziej korzystny dla emerytów i rencistów i nie sądzę, żeby byli zainteresowani zaskarżyć ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarekDyduch">Druga sprawa dotyczy tego, iż jeżeli pan minister nie dostrzega, że można w Polsce określić kryteria wzrostu gospodarczego, to odsyłam pana ministra do Rocznika Statystycznego, gdzie tak samo określony jest wzrost gospodarczy, jak i koszyk socjalny, który tutaj wprowadzamy dokładnie w tych samych kryteriach. Można odczytać to co roku.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#MarekDyduch">Wariant IV jest pewnego rodzaju dyrektywą, tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy następuje wzrost gospodarczy. Jest to postulat środowiska emeryckiego, które także płaci podatki, iż jeżeli środowisko to płaci podatki, to także chce uczestniczyć we wzroście gospodarczym i podziale dochodu narodowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#MarekDyduch">Zapis ten jako dyrektywa daje taką możliwość, gdy jest taki wzrost. Jeżeli go nie ma, to logiczne jest, iż ona nie działa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie będę wdawał się w problematykę polityki, ponieważ mówili o tym moi przedmówcy. Chciałbym uzyskać wyjaśnienie od wnioskodawców, czy nie ma tutaj rzeczywiście kolizji legislacyjnej między treścią ust. 1 a ust. 3 w wariancie I, czy ust. 1 i 4 w wariancie II z art. 7 ust. 1.?</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 1 mówimy, że emerytury i renty podlegają corocznej waloryzacji co najmniej w ich realnej wartości, oczywiście dopuszcza się wyższą. W ust. 3 mówimy, że wyższy poziom realnego wzrostu emerytur i rent określa ustawa budżetowa - wprowadza się tutaj obligatoryjność tego wyższego, a nie możliwość - obligatoryjny realny poziom, a możliwy wyższy wzrost.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#MarekMazurkiewicz">Panowie wnioskodawcy podtrzymują to, lecz powinno tam być, że „może określić ustawa”, a nie „określa ustawa”, ponieważ wyższy będzie tylko wtedy, kiedy nie utrzyma się na poziomie realnej wartości. Realna wartość to nie jest wyższy wzrost. Inaczej będziemy mieli kolizję z sądem, z Trybunałem Konstytucyjnym co do niespójności normy z zasadami, chociażby z zasadą art. 1 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#AndrzejBączkowski">Jest to ad vocem wypowiedzi pana posła Mazurkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#AndrzejBączkowski">Konstrukcyjnie do tej ustawy wariant ust. 3 nie pasuje z powodu, który pan poseł Mazurkiewicz przedstawił. Chciałbym zwrócić uwagę na sformułowanie art. 7 ust. 1 pkt 1, w którym jest mowa, że ustawa budżetowa wskaźnik ten ustala co najmniej w wysokości wynikającej... itd. Jeżeli celem tej ustawy jest utrzymanie realnej wartości, a w art. 7 stworzenie prawnej możliwości dla parlamentu, ażeby zapewnić wzrost realny, to taki zapis ust. 3 zobowiązujący do takiego działania, ażeby ten wzrost realny był tutaj obcy i wymagałby przekonstruowania całej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#AndrzejBączkowski">Czy mógłbym zaapelować do pana posła Dyducha?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę bardzo, ponieważ apele są dopuszczalną formą zachowania się rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejBączkowski">Panie pośle Dyduch, już starożytni Rzymianie mówili, że „możliwie najłagodniej w sposobie, a najmocniej w rzeczy”. Od kilku tygodni odnoszę wrażenie, że pan, kiedy znajduję się w zasięgu pana wzroku, to widzi pan mnie, a nie projekt, który ja prezentuję.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#AndrzejBączkowski">Pan nie wypowiedział się ad rem, tylko ad personam. Ja roczniki statystyczne znam, autorem żadnego projektu zakwestionowanego przez Trybunał Konstytucyjny nie byłem, gdyż przez 5 lat obecności na stanowisku wiceministra w pięciu kolejnych rządach - odpowiadałem za prawo pracy i zbiorowe stosunki pracy, a takich spraw w ogóle nie było w Trybunale.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#AndrzejBączkowski">W żadnej mierze nie przyznaję się więc do projektu ustawy, który pan prowadził, a który został skutecznie zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#AndrzejBączkowski">Uważam, że wariant III jest wadliwy językowo i merytorycznie, a także logicznie. Proszę zwrócić uwagę na to, co proponują wnioskodawcy w ust. 3; jeżeli chodzi o stronę językową, to jest tam sformułowanie „wyższy poziom wzrostu” - jaki to może być wyższy poziom wzrostu, gdyż jest wzrost albo go nie ma.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#AndrzejBączkowski">Chodzi o realny wzrost. Otóż zapisane jest, że ustawa budżetowa określa wyższy poziom realnego wzrostu. Zakłada się, iż z mocy ust. 1 i 2 będzie realny wzrost. Może być tak, że wzrost cen odnoszony do gospodarstw emerytów i rencistów będzie na poziomie ogólnego indeksu i wtedy z mocy ust. 1 i 2 nie będzie gwarantowany wzrost realny. Ten wyraz „realny” nie może się tutaj znaleźć. Podkreślam to jeszcze raz.</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#AndrzejBączkowski">Ze względu konstrukcyjnego całej ustawy przepis ten jest obcy. Jeżeli mówię o konstytucyjności tego projektu, gdyby miał on stać się ciałem, to tylko dlatego, że zostałem przez pana przewodniczącego, posła Jaskiernię zapytany podczas debaty plenarnej, czy ten projekt został zbadany pod tym kątem i czy ja mogę przedstawić stanowisko swoje co do konstytucyjności proponowanego projektu?</u>
          <u xml:id="u-79.6" who="#AndrzejBączkowski">Gwarantując konstytucyjność - gwarantuję konstytucyjność przedłożenia rządowego, a nie tego, co pan poseł Dyduch raczył jako wariant ust. 3 poprzeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekDyduch">Najpierw chciałbym odpowiedzieć panu ministrowi, ponieważ pan minister po raz drugi odniósł się do mnie bezpośrednio.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MarekDyduch">Nie mam ochoty uprawiać żadnych wycieczek personalnych do pana, jest to pana subiektywne odczucie, gdyż może jest pan przewrażliwiony. Powtarza się pan z tą moją ustawą o waloryzacji. Chciałbym przypomnieć, że w marcu tego roku, jak pan był już ministrem w rządzie pana Cimoszewicza, to pan z trybuny sejmowej przy informacji rządu mówił o tym, że ustawa ta jest zgodna z konstytucją. Najpierw prosiłbym, ażeby dobrze przeczytał pan to, co pan mówił, a później będzie się pan sprzeczał.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#MarekDyduch">Chcę powrócić do kwestii, która tutaj jest zawarta. Jeszcze raz chciałbym powtórzyć, że jeżeli chodzi o wariant III lub IV w zależności od tego, czy jest w wariancie I, czy II, iż jest to tylko dyrektywa, a nie stricte zobowiązujący zapis, który w każdej sytuacji musi być wykonany. Zależne to będzie od wzrostu gospodarczego, który w danym roku może się pojawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejBączkowski">Stenogram sejmowy nie kłamie. W imieniu rządu prezentując stanowisko w sprawie zapytania dotyczącego waloryzacji za IV kwartał powiedziałem, iż nie ma podstaw prawnych do tego, by waloryzacja w marcu tego roku była. Trybunał Konstytucyjny to potwierdził, stwierdzając że sprzeczny z konstytucją jest ten przepis, który pozbawił waloryzacji płacowej za IV kwartał, a w to miejsce nie ustanowił nowego mechanizmu.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AndrzejBączkowski">Wprost apelowałem do izby, ażeby wszelkie spory co do tego, która ustawa obowiązuje i czy jest to zgodne z konstytucją, wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny. To ja mówiłem, że jedyną wyrocznią może być Trybunał Konstytucyjny, a nie mówiłem, że jest to zgodne z konstytucją. Mówiłem o tym, iż nie może być dwóch ustaw obecnie obowiązujących w bieżącym roku w przedmiocie waloryzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StanisławWiśniewski">Pan pozwoli, iż ja przytoczę fragment orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do pana wypowiedzi w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#StanisławWiśniewski">„Nieprzeprowadzenie w oparciu o postanowienia art. 1 pkt 4 zaskarżonej ustawy o waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych za IV kwartał 1995 r. na podstawie art. 17 w związku z art. 19 ustawy z 1991 r. i nieobjęcie tego okresu mechanizmem waloryzacji obowiązującej w roku 1996 doprowadziło do utraty przez emerytury i renty ich dotychczasowej realnej wartości”.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#StanisławWiśniewski">Panie ministrze, nie mówmy w takim razie, że to, co pan w tej chwili mówi, jest kwintesencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Pan mówi, iż nie może pan wyrazić zgody na propozycje rozwiązania, które zostało zgłoszone przez pana posła Dyducha.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#StanisławWiśniewski">Rząd przedkłada izbie projekty budżetu państwa na kolejne lata, w których to są określone prognozowane wskaźniki: przyrostu dochodu narodowego brutto, inflacji. W tym projekcie budżetu na rok 1997 są wskaźniki wysokości waloryzacji o wartościach 105,2. Jest także zapis, że w tychże terminach będzie podniesiona kwota bazowa z 94 na 95, a w drugim terminie na 96. Jeżeli my domagamy się w tej chwili, ażeby w tejże ustawie znalazł się zapis umożliwiający przywołanie tego zapisu przez Komisję Polityki Społecznej, czy też Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, która będzie rozpatrywała budżet państwa na kolejne lata i jeżeli znajdzie możliwość wskazania wyższego przyrostu emerytur, to to się znajdzie w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejBączkowski">Jeżeli pan poseł Wiśniewski mówi o kwintesencji, to proszę nie czytać jednego zdania z uzasadnienia, które liczy kilkanaście stron, tylko proszę przeczytać sentencję. Sentencja orzeczenia mówi tak, jak ja powiedziałem, a nie tak jak pan przytoczył jedno zdanie z kilkunastustronicowego uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#AndrzejBączkowski">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana posła Lityńskiego. To, o czym mówił pan poseł jest regulowane w ust. 1 i 2, jeżeli chodzi o zagwarantowanie realności. Ust. 3 w wariancie jest nową materią wprowadzoną do tej ustawy w taki sposób, jak mówię, nie pasuje ona do innych rozwiązań projektowanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałbym zauważyć, iż pan minister atakuje stwierdzeniem, iż nie jest to właściwe z punktu widzenia językowego, ponieważ używamy określenia „realnego”. Nie odnosi się pan minister do tego, iż mówimy o poziomie, o wyższym poziomie realnego wzrostu - czyli jest to coś ponad. Atakowanie dla atakowania, ażeby mieć ostateczną słowną rację, nie jest najlepszym wyjściem.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#MieczysławPiecka">Mówił pan, że pozostaje to w sprzeczności z art. 7 ust. 1 pkt 1 - nie jest tak, gdyż jest tam stabilizacja emerytur i rent. Stabilizacja, o której ciągle pan mówi. Tutaj jest wskazanie, że nie chodzi tylko i wyłącznie o stabilizację, ponieważ jeżeli byśmy mówili tylko o stabilizacji, to byśmy dokonywali rozwarcia nożyc. Chodzi tu także o to, żeby był wzrost, jeżeli będzie wzrost gospodarczy. Niech pan swoim tłumaczeniem nie próbuje zmieniać istoty zawartej w tych stwierdzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejBączkowski">W pierwszej kolejności chciałbym zaapelować do posłów koalicji rządowej i tylko wtedy mogę wziąć odpowiedzialność za wszelkie oceny pod kątem konstytucyjności. Jeżeli państwo nie chcecie mieć przegranej w przyszłym roku sprawy w Trybunale Konstytucyjnym, to przyjmijcie stanowisko rządu. Rozumiem, iż w interesie pana posła Wiśniewskiego jako posła opozycyjnego jest zrobienie takiej ustawy, że w przyszłym roku będziemy ugotowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StanisławWiśniewski">Wypraszam sobie - to nie jest stanowisko pana posła Wiśniewskiego, występuję w interesie 8 mln emerytów i rencistów. Nie jestem człowiekiem, który chce skarżyć do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejBączkowski">Chciałbym zapytać pana posła Wiśniewskiego, gdzie zgubił dziewiąty milion emerytów i rencistów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyJaskiernia">Włączam się tutaj do wypowiedzi, gdyż to nie rzutuje na treść głosowania, jak duża jest ta grupa, którą poseł Wiśniewski - mówi, że reprezentuje.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JerzyJaskiernia">W pierwszej kolejności będziemy wybierali pomiędzy wariantem I rekomendowanym przez podkomisję a wariantem II. Później rozstrzygniemy los ust. 3, który jest osobnym materiałem decyzyjnym.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za wariantem I? Za wariantem I opowiedziało się 10 posłów.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za wariantem II? Za wariantem II opowiedziało się 6 posłów.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#JerzyJaskiernia">Wariant I został przyjęty. Nie pytamy, kto się wstrzymał, gdyż jest to rozłączne głosowanie. Istotne jest to, który wariant wchodzi do tekstu.</u>
          <u xml:id="u-88.6" who="#JerzyJaskiernia">Rozstrzygamy los ust. 3. Przypominam, iż jest to ustęp, który nie jest rekomendowany przez podkomisję, jest to inicjatywa poselska i został oceniony przez rząd negatywnie. Zapytam kto z państwa jest za dodaniem ust. 3, a kto przeciw.</u>
          <u xml:id="u-88.7" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za dodaniem ust. 3? Za dodaniem ust. 3 opowiedziało się 9 posłów.</u>
          <u xml:id="u-88.8" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest przeciwny?Przeciw opowiedziało się 10 posłów.</u>
          <u xml:id="u-88.9" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, iż ust. 3 został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-88.10" who="#JerzyJaskiernia">Jest zapowiedź wniosku mniejszości, który zgłosi pan poseł Piecka.</u>
          <u xml:id="u-88.11" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozpatrywania art. 3, czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RomanBorek">Powrócę do swojej wypowiedzi z pierwszego czytania. W art. 1 pkt 1 i 2, mówimy o tym, iż w pewnym momencie osiągniemy wskaźnik 10-procentowej inflacji. Mamy taką sytuację, iż w żadnym roku nie utrafiliśmy tej inflacji. Zazwyczaj jest ona wyższa aniżeli planowana. W tym wypadku przy tak nietrafionym wskaźniku emerytury i renty zostaną obniżone.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RomanBorek">Dlatego proponowałbym i chcę to zgłosić, że należałoby to poprawić. Poprawka ta powinna obejmować art. 3 ust. 1 pkt 2. Brzmienie powinno być następujące: „mniej niż 10 proc. - emerytury i renty waloryzuje się od dnia 1 czerwca; jeżeli okaże się, iż wskaźnik wzrostu cen i usług po 6 miesiącach danego roku jest wyższy aniżeli 10 proc., emerytury i renty waloryzuje się po raz drugi we wrześniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyJaskiernia">Sprawa ta była przedmiotem szczegółowych rozważań podczas pierwszego czytania. Proszę, panie ministrze, o przypomnienie głównych wątków. Przed wypowiedzią pana ministra głos zajmie pan poseł Lityński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanLityński">Chciałbym spojrzeć z drugiej strony. Niezależnie od tego czy inflacja spadnie poniżej 10 proc., co też stanie się jeżeli będzie ona rzeczywiście niska, np. dwuprocentowa czy jednoprocentowa, to wtedy wydanie decyzji będzie więcej kosztowało aniżeli podwyższenie emerytury. Czy nie należałoby określić granicy dolnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#LesławNawacki">Rozważaliśmy wczoraj wątpliwości pana posła Lityńskiego. Z punktu widzenia ekonomizacji całego przedsięwzięcia, to znaczy nakłady na niską waloryzację nie przekroczyły kosztów jej przeprowadzenia, to można by wprowadzić taki przepis.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#LesławNawacki">Biorąc pod uwagę to, iż ustawa ma gwarantować wzrost co najmniej na poziomie realnym, to nie możemy tego zrobić, ponieważ byłby to przepis pozostający w sprzeczności z tą zasadą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o ustosunkowanie się rządu do poprawki pana posła Borka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AndrzejBączkowski">Z przykrością muszę stwierdzić, iż nasz stosunek jest negatywny. Jest to spowodowane logiką konstruowania budżetu. Chodzi tu o to, jakie wydatki są przewidziane i zapisane w ustawie, a jakie może to wywoływać skutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy po wyjaśnieniach rządu wycofuje pan swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#RomanBorek">Nie, podtrzymuję ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyJaskiernia">Proponuję, ażebyśmy przystąpili do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za przyjęciem poprawki pana posła Borka? Za wnioskiem posła Borka opowiedział się 1 poseł, przeciw było 12, wstrzymało się od głosu 2 posłów.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, iż wniosek pana posła Borka nie został przyjęty. Powtórzyła się opinia pana ministra, iż mamy dobry stosunek do pana posła Borka, lecz krytyczny do jego poprawki.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 4 i w związku z tym prosiłbym przewodniczącego podkomisji o wyjaśnienie, na czym polega zasadnicza różnica pomiędzy wariantem I i II, a także o co chodzi w subwariantach I i II?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#BogdanKrysiewicz">Art. 4 omawia sytuację, która dotyczy przypadku - czyli zawiera mechanizm gwarancyjny, mówiący o tym co się stanie, jeżeli nie osiągniemy wskaźnika realnego przeciętnej emerytury i renty. W jaki sposób następuje formułowanie podwyższonego wskaźnika waloryzacji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o odpowiedź kto opowiada się za wariantem I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#BogdanKrysiewicz">Za wariantem I opowiada się podkomisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyJaskiernia">Jaki jest stosunek rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejBączkowski">Taki sam jak podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JerzyJaskiernia">Przypominam, iż wariant I jest popierany przez podkomisję i rząd. Kto stoi za wariantem II? Poseł Jan Rulewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#BogdanKrysiewicz">Krótko wyjaśnię, na czym polega różnica. Jest tu wstawione: „od 1 marca” w przypadku, kiedy waloryzacja będzie odbywała się raz w roku. Wpisywanie tego terminu do tego materiału jest bezzasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JerzyJaskiernia">Będziemy musieli podjąć decyzję, który wariant wybieramy. Czy ten, który jest rekomendowany przez rząd i podkomisję, czy ten, który jest rekomendowany przez posła Rulewskiego? Jest to pierwszy próg decyzyjny.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym się dowiedzieć, czego dotyczą te subwarianty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#BogdanKrysiewicz">Subwarianty dotyczą jednorazowej wypłaty, która była sformułowana w ustawie z września 1995 r. Jest to uzupełnienie tego projektu. Pierwszy subwariant jest wariantem rządowym, a drugi - jest rekomendowany przez panią poseł Murynowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyJaskiernia">Uważam, że są to warianty zapisane źle, gdyż nie wiadomo, który jest do czego. Warianty powinny być tak czytelnie zapisane, byśmy w każdej sytuacji wiedzieli, jaka jest alternatywa.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę zidentyfikować, kto jest autorem subwariantu wariant I? Rząd.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest autorem subwariantu wariant II? Pani poseł Murynowicz.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, iż są to warianty alternatywne, to znaczy, iż mamy do wyboru wariant rządowy albo pani poseł Murynowicz.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#JerzyJaskiernia">A o co chodzi w tych subwariantach wariancie II - czy to są te same - zgłoszone przez rząd i poseł Murynowicz?</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#JerzyJaskiernia">Mamy dwa pola decyzyjne, pierwsze - wybieramy wariant I lub II? Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za wariantem I - generalnym rekomendowanym przez rząd? Za wariantem I opowiedziało się 17 posłów.</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za wariantem II? Za wariantem II opowiedział się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-107.8" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że wariant I wchodzi do sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-107.9" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do głosowania subwariantów I i II. Przypominam, iż subwariant I rekomenduje podkomisja i rząd, a subwariant II - pani poseł Murynowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AlicjaMurynowicz">Nie można powiedzieć, iż wariant I jest rekomendowany przez podkomisję i rząd - są to dwa warianty zapisywane do wyboru przez połączone Komisje. Natomiast podkomisja nie ustosunkowała się tak, ażeby rekomendować to. Tak więc funkcjonują dwa równoległe warianty. Jeden popierany przez rząd, a drugi zgłoszony jest przeze mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy przewodniczący podkomisji mógłby wskazać różnice w obu subwariantach? Może wiceminister Nawacki wskaże te różnice?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#LesławNawacki">Wariant I mówi o tym, że okoliczność wypłaty jednorazowej będzie następowała w okolicznościach, kiedy prognoza rozminęła się na tyle z faktycznym przebiegiem dotyczącym wzrostu cen, że świadczenia straciły na wyrazie wartości realnej.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#LesławNawacki">Wariant II mówi o tym, że w każdym wypadku kiedy prognoza jest nietrafiona, czyli świadczenia wzrosną w stopniu mniejszym aniżeli zakładano w ustawie budżetowej, to następuje wyrównanie w formie jednorazowej wypłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyJaskiernia">Z jakiej przyczyny rząd nie popiera wariantu poseł Murynowicz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejBączkowski">Są to przyczyny zasadnicze, gdyż rząd obawia się o los emerytów i rencistów.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#AndrzejBączkowski">Zabrzmi to może paradoksalnie, lecz przyjęcie wariantu II, kiedy wyrównanie jednorazowe miało mieć miejsce w każdym wypadku, może to zniechęcać rząd, jak i parlament do wpisywania do ustawy budżetowej stosunkowo wysokiego, a w każdym razie wyższego, aniżeli wynika to z dyspozycji ustawy, wskaźnika wzrostu rent i emerytur, ażeby potem nie było konieczności wprowadzenia wyrównania z wielu miesięcy. Taki może być efekt wprowadzenia tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AlicjaMurynowicz">Panie ministrze, pan pozwoli, że parlament będzie decydował o zapisywania wskaźników do budżetu, nieważne, czy będzie to robił z chęcią, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#LesławNawacki">Chciałbym zgłosić legislacyjną poprawkę. W wariancie I w ust. 7 w tekście „wskaźnikiem weryfikacyjnym, o którym mowa w ust. 3”, powinno się zapisać: „zapewniającym zachowanie realnej wartości, o której mowa w ust. 6”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy przyjmujemy tę poprawkę? Przyjmujemy. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za wariantem I popieranym przez rząd? Za wariantem I opowiedziało się 5 posłów.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#JerzyJaskiernia">Kto jest za wariantem II? Za wariantem II opowiedziało się 14 posłów.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#JerzyJaskiernia">Wariant II został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy jest zapowiedź wniosku mniejszości? Tak, jest zapowiedź wniosku mniejszości zgłoszona przez pana posła Borka.</u>
          <u xml:id="u-115.5" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 5. Czy są jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-115.6" who="#JerzyJaskiernia">Czy są jakieś uwagi do art. 6? Nie widzę. Czy są uwagi do art. 7? Nie widzę. Czy są uwagi do art. 8? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-115.7" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 9? Proszę o głos pana wiceministra Nawackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#LesławNawacki">Chciałbym zgłosić autopoprawkę wynikającą z konieczności poprawek legislacyjnych tego zapisu w stosunku do tego, co Komisje mają przed sobą. Proszę panią prezes Pretkiel o przedstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WandaPretkiel">Chodzi o skreślenie pkt. 2, w którym jest mowa o art. 76, gdyż jest to niepotrzebne.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WandaPretkiel">Cała ta zmiana w art. 9 ma na celu uściślenie kwestii, kto ma prawo do waloryzacji emerytury i renty, a kto przy przyznawaniu świadczeń ma prawo korzystać z nowej, wyższej kwoty bazowej. Aktualne przepisy mówią o tym, iż jeżeli ktoś spełnił warunki do emerytury, to znaczy osiągnął wiek, a także odpowiedni staż pracy, to można mu wypłacić świadczenie 3 miesiące do tyłu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JerzyJaskiernia">Według pani jest to zbędny przepis. Czy ktoś ma inne zdanie? Nie widzę. Przyjęliśmy poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WandaPretkiel">W związku z wykreśleniem wzmianki o art. 76 następna zmiana dotyczy następnego punktu, w którym jest mowa o art. 99. Zmiana dotyczy wyrazów: „jednak za okres nie dłuższy niż 3 miesiące kalendarzowe poprzedzające miesiąc” zastępuje się wyrazami: „nie wcześniej jednak niż od miesiąca”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam, iż w art. 99 jest mowa (w przedstawionej propozycji) o tym, że „świadczenia wypłaca się poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WandaPretkiel">Zamiast tego proponuję to, co przeczytałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli chce się skreślać przepisy nowelizujące inny przepis, przepisy, które były przedmiotem rozwagi rządu, a także podkomisji, to pani powinna przeczytać tekst pierwotny, który w wyniku braku nowelizacji został pozostawiony w mocy.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli proponuje się skreślenie nowego brzmienia, a utrzymanie starego brzmienia, to podejrzewam, że członkowie podkomisji i Komisji, którzy w dobrej wierze przyjęli propozycję rządu i podkomisji co do nadania temu tekstowi nowego tekstu, powinni usłyszeć stary tekst.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WandaPretkiel">W ustawie było napisane: „Świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, jednak za okres nie dłuższy niż 3 miesiące kalendarzowe poprzedzające miesiąc, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu”.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WandaPretkiel">Wczoraj na posiedzeniu podkomisji było: „Świadczenie wypłaca się poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń”.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#WandaPretkiel">Proponuję zmianę uściślającą, to znaczy wyrazy: „za okres nie dłuższy niż 3 miesiące kalendarzowe poprzedzające miesiąc” zastępuje się wyrazami „nie wcześniej niż od miesiąca”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie widzę. Proszę, by Biuro Legislacyjne odnotowało to i odpowiednio wprowadziło.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 91?</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, iż później numeracja będzie jednolita w tekście.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#JerzyJaskiernia">Otrzymałem informację przewodniczącego podkomisji, że art. 91 nie jest rekomendacją podkomisji, jest to wniosek poselski.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#JerzyJaskiernia">Chciałbym się zapytać kto jest autorem tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#BogdanKrysiewicz">Autorem tej propozycji jest poseł Lityński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, iż jest to propozycja nowej regulacji, której podkomisja nie rekomendowała, lecz pan poseł zgłasza ją do rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy mógłby nam powiedzieć pan poseł, jakim motywem kierował się, zgłaszając ten artykuł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanLityński">Jest to jeden z zasadniczych artykułów tej ustawy, dlatego że zmiana sposobu waloryzacji, która polega na tym, że waloryzacja będzie wolniejsza, w rezultacie emerytury będą mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#JanLityński">Otóż jeżeli emerytury mają być mniejsze, to podstawowym sensem zmniejszenia tych emerytur w stosunku do płac jest to, ażeby obciążenia pracą były także mniejsze. O tym mówi ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#JanLityński">W toku reformy systemu ubezpieczeń społecznych obciążenia te będą musiały być mniejsze, ponieważ jeżeli nie będą mniejsze, to wówczas nie będzie pola do przeprowadzenia innego typu reformy. Jest to zasygnalizowanie o tym, że obciążenie na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych będzie się zmniejszać począwszy od stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#JanLityński">Powstaje pytanie, dlaczego nie wcześniej. Odpowiedź jest taka, iż musi nastąpić pewien okres przerwy pomiędzy względnym zmniejszeniem rent i emerytur w stosunku do płac a wytworzeniem pewnej nadwyżki, która pozwoli na obniżanie składek na ubezpieczenie społeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JerzyJaskiernia">Jaki jest stosunek rządu do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejBączkowski">Po wysłuchaniu pana posła Lityńskiego sądzę, żeby oddać intencję pana posła, to trzeba tutaj zapisać nie „podstawy wymiaru składek”, lecz „wymiar”. Chodzi tutaj o tę stawkę 45 proc., a nie podstawę, z jakiej się liczy. Gdyby ten wariant...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JerzyJaskiernia">Jakie pojęcie byłoby najbardziej adekwatne, ażeby oddać intencję posła Lityńskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejBączkowski">Powinno być tu zapisane „wysokość” lub „wymiar” składki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mam wątpliwość, czy ta nowelizacja mieści się w konwencji ustawy, nad którą dyskutujemy - to jest element polityki społecznej i polityki ubezpieczeniowej, który może być i powinien być uwzględniony w ustawie, rekomendowanej przez pana ministra przed kilku dniami w telewizji, informując, iż do marca przyszłego roku przedstawi szczegółową regulację zasad systemu, a od 1 stycznia 1999 r. można normować w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#MarekMazurkiewicz">Nadal uważam za niebezpieczne, z punktu widzenia prawnego, tak nieprecyzyjne kierunkowe polityczne określenie zasady. To by sugerowało, że przyjmujemy zasadę relatywnego obniżenia świadczeń w stosunku do płac. W związku z tym wnoszę o skreślenie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JanLityński">Filozofia tej zmiany nie pozwala, ażeby zaproponować rządowi, aby składka na ubezpieczenie społeczne ulegała zmniejszaniu.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#JanLityński">Panie pośle, zajmujemy się dokładnie tą materią. Jak wiadomo, emerytury i renty powstają właśnie z tych składek. Jeżeli zajmujemy się wypłacaniem tych składek, to także powinniśmy zająć się sposobem ich powstawania. Nie widzę nic w tym politycznego.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#JanLityński">Widzę w tym pewną filozofię reformy ubezpieczeń społecznych, która dąży do tego, aby w wyniku reformy ubezpieczeń społecznych obciążenia w systemie ubezpieczeń społecznych, obciążenia kosztami pracy były jak najmniejsze. Dlatego przystępujemy do tej reformy.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#JanLityński">Ten system byłby bardzo dobry, gdyby nie to, że są ogromne koszta pracy, które nie pozwalają na rozwój gospodarczy. Wprowadziliśmy termin o rozwoju gospodarczym i wydaje mi się, iż jest to elementarne, że zastanawiamy się, co wypłacamy i za co wypłacamy. Wypłacamy to, co zostało złożone jako składki.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#JanLityński">Nie wiem, jak pan się nie może zastanowić, przy okazji tej waloryzacji nad tym, gdzie te składki powstają, gdyż nie powstają one w próżni. Powstają one w miejscu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JerzyJaskiernia">Poszę o stanowisko rządu do poprawki posła Lityńskiego. Jak na tle uwag posła Mazurkiewicza rysuje się stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejBączkowski">Trudno polemizować co do zasady kierunkowej, którą proponował pan poseł Lityński. Uważam - tak jak poseł Mazurkiewicz - że nie należałoby zamieszczać w tej ustawie takiego przepisu, który zobowiązywałby do zmniejszania wysokości składki odpowiednio do obniżenia się relacji świadczenia emerytalno-rentowego a płace - z kilku powodów.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#AndrzejBączkowski">Pierwszym powodem jest to, iż mamy dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości 10 proc. Gdyby był stan równowagi, to wtedy można by było mówić o odpowiednim obniżaniu.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#AndrzejBączkowski">Po drugie, chciałbym zaproponować w I kwartale przyszłego roku program wieloletni obniżania składki ubezpieczeniowej, ponieważ koszty pracy są wysokie. Chcemy to zrobić po zakończeniu symulacji finansowej nad przejściem z modelu dotychczasowego do celowego innego modelu ubezpieczeń emerytalno-rentowych. Te symulacje w tym roku zostaną zakończone.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#AndrzejBączkowski">Chodzi o to, że okres przejściowy można sfinansować z: zasobów prywatyzacyjnych, zaciągnięcia długu publicznego, a także z tempa obniżania tej składki. Trudno jest mi powiedzieć, kiedy rozpoczniemy zmniejszać tę składkę i w jakim tempie. Kierunkowo zgadzamy się z tym.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#AndrzejBączkowski">Miejsce tego typu regulacji znajduje się w programie uzupełniającym pakiet regulacji ustawowych, które zaproponuję jako pełnomocnik rządu parlamentowi w niedługim czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest to opinia krytyczna co do zasadności, aczkolwiek problem istnieje. Widzę, że chciałby przemówić pan poseł Piecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałbym powiedzieć, że podczas rozmów podkomisji rozważaliśmy wszystkie za i przeciw. Podam tylko wynik głosowania na posiedzeniu podkomisji. Wynik podkomisji był negatywny, przeciwko wnioskowi pana posła Rulewskiego.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#MieczysławPiecka">Uważaliśmy, iż z punktu widzenia tematu nie jest to miejsce, w którym można to umieścić, ponieważ wymaga to oddzielnej regulacji.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#MieczysławPiecka">Wyniki głosowania - jednomyślnie wszyscy byli przeciwni temu wnioskowi (1 osoba wstrzymała się od głosu).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JerzyJaskiernia">Nieobecny jest pan poseł Rulewski. Prosiłbym Biuro Legislacyjne nie wprowadzać do sprawozdania art. 91, ponieważ byłem przekonany, iż jest to rekomendacja podkomisji. Można było wprowadzić wariant II, z zaznaczeniem jednego posła, ponieważ to, co zostało wpisane, jest traktowane (domniemane) jako propozycja podkomisji. Prosiłbym na przyszłość przestrzegać tego.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy po tych uwagach, mających charakter systemowo-regulacyjny, pan poseł Lityński jest gotowy wycofać swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanLityński">Uwagi te utwierdziły mnie w przekonaniu, że wniosek jest zasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JerzyJaskiernia">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pana posła Lityńskiego, przewidującej dodanie art. 91?</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#JerzyJaskiernia">Ogłaszam wyniki. Za wnioskiem opowiedziało się 5 posłów, przeciw - 12, wstrzymał się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#JerzyJaskiernia">Stwierdzam, że Komisje nie przyjęły poprawki art. 91. Czy pan poseł zapowiada wniosek mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JanLityński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JerzyJaskiernia">Jest zapowiedź zgłoszenia wniosku mniejszości przez pana posła Lityńskiego.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 10? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#JerzyJaskiernia">Art.art. 101 i 102 rozstrzygnęliśmy w poprzednim głosowaniu przy art. 1. Rozumiem, iż odpowiednio zostanie zmieniona numeracja, ponieważ te artykuły ze znaczkiem prim, były wstrzeliwaniem się do tekstu wyjściowego. W jednolitym tekście będzie jednolita numeracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że art.art. 101 i 102 zostały wykreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o wyjaśnienie, jaki jest los art.art. 101 i 102? Rozumiem, iż w tej ustawie nie regulujemy mundurówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#BogdanKrysiewicz">Art.art. 101 i 102 zostały wykreślone, ponieważ są one skutkiem decyzji, która wynika z decyzji przyjęcia art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że one się pojawią przy wniosku mniejszości. Chodzi mi o to, że wraz z sekwencją wniosku mniejszości do art. 1 pojawi się 101 i 102.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#BogdanKrysiewicz">Art. 11 dotyczy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę nie opisywać tego artykułu, ponieważ ja tylko zapytuję, czy są jakieś uwagi do tego artykułu. Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#StanisławWiśniewski">Prosiłbym pana ministra o wyjaśnienie, w jaki sposób w roku 1997 rząd chce zapewnić realny wzrost emerytur i rent wskaźnikiem 1,5 proc., kiedy w roku 1996 z uzasadnienia do budżetu państwa na rok 1997 wynika, że zapisany wskaźnik wzrostu realnej wartości emerytur i rent w roku 1996 o 2,5 proc. - nie zostanie osiągnięty. Prawdopodobnie będzie to wskaźnik 1,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#StanisławWiśniewski">W budżecie państwa na rok 1997 są określone wskaźniki waloryzacyjne w terminach od 1 marca i od 1 września w wysokości 105,2 proc., przy wskaźniku inflacyjnym 15,2 proc.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#StanisławWiśniewski">Prosiłbym, ażeby pan minister przybliżył mi w jaki sposób i czy w tej wartości mieści się zapowiedź wynikająca z uzasadnienia do budżetu państwa, że w tych terminach z dniem 1 marca i z dniem 1 września zostaną podwyższone wskaźniki z 94 na 95 proc. i 95 na 96 proc. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę pana ministra o odpowiedź, tylko proszę ograniczyć się do tych spraw, które dotyczą art. 12, ponieważ nie jest to generalna debata budżetowo-rentowa, tylko mówimy tutaj o danym materiale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejBączkowski">Jeżeli będą jakiekolwiek wyrównania w marcu przyszłego roku jako wypłaty zaległości za rok bieżący, to nie liczą się i nie wchodzą do tego wskaźnika 1,5 proc. Będzie to 1,5 proc. plus dodatkowo to, co zostanie w marcu wypłacone. To jest - jak rozumiem - dobra wiadomość dla pana posła.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#AndrzejBączkowski">Do tego 1,5 proc. należy dodać ten wzrost rent i emerytur, który będzie wynikał z wykonania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ nie może być tak, że tego, co zostanie wypłacone przez rząd wykonując orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, nie policzono. To jest zaległość za 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#AndrzejBączkowski">Chcę zwrócić uwagę, iż w roku 1995 renty i emerytury wzrosły realnie, a nie spadły. Wzrosły realnie o 3 proc. Nie liczymy więc tych pieniędzy, ponieważ nie zostały one wypłacone w roku 1995. Dlaczego nie mamy ich policzyć w roku 1997, kiedy realnie trafią one do kieszeni?</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#AndrzejBączkowski">Jeżeli nie policzymy - nie akceptuję logiki pańskiego myślenia - w roku 1997 tych pieniędzy, to będzie to oznaczało, że pieniądze te wyparowały. W 1995 r. nie były ujęte, ponieważ ich nie wypłacono. Natomiast ze względu ideologicznego w roku 1997 nie uwzględniamy zwyżki realnej, ponieważ oddajemy pieniądze za 1995 rok.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#AndrzejBączkowski">To jest to pytanie, gdzie podzieje się kilkanaście bilionów złotych, jeśli w ogóle nie będzie to oddziaływać na wzrost realny rent i emerytur? Metodą działania nie będzie jednorazowa wypłata, tylko włączenie na stałe do kwot emerytur i rent tego wskaźnika, który będzie wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, tak więc do tego 1,5 proc. należy dodać to, co wynika.</u>
          <u xml:id="u-151.5" who="#AndrzejBączkowski">Uzgodniłem z premierem Cimoszewiczem, że w przyszłym tygodniu do pilnych uzgodnień międzyresortowych i do przedstawienia na posiedzeniu rządu zaproponuję projekt ustawy w wariancie, za którym ja się opowiadam.</u>
          <u xml:id="u-151.6" who="#AndrzejBączkowski">Trzecie pytanie. Tak, panie pośle, w przeciętnej - ruch kwoty bazowej z 94 na 95 proc. zostanie uwzględniony we wskaźniku 1,5 proc. To będzie wpływać na przeciętną 1,5 proc. Jak rozumiem, są to dobre wiadomości i ostatnia niedobra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JerzyJaskiernia">Panie pośle Wiśniewski, proponuję nie otwierać debaty emerytalno-rentowej, mimo iż jest to bardzo skomplikowany i ciekawy problem. My pracujemy nad tekstem. Minister wyjaśnił wszystko. W związku z tym proszę nie otwierać debaty emerytalnej.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę ewentualnie o pytanie, które mogłoby rzutować na rozwój ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JanLityński">W ust. 1 do tego artykułu - podzielam wątpliwości pana posła Wiśniewskiego. My nic nie wiemy. Nie wiemy, co oznacza 1,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#JanLityński">Wczoraj na podkomisji prosiłem o dostarczenie Komisji na piśmie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JerzyJaskiernia">Materiał został dostarczony. Proszę powiedzieć, kto ukrywa materiał przed panem posłem Lityńskim?</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#JerzyJaskiernia">Już jest materiał dla pana posła.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#JerzyJaskiernia">Zapytuję pana posła Wiśniewskiego, czy jest jeszcze problem, który chciałby podnieść i który może rzutować na treść art. 12. Proszę nie otwierać dyskusji emerytalno-rentowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#StanisławWiśniewski">Jeżeli rząd chce być rzetelny wobec emerytów i rencistów, to chciałbym stwierdzić, że jeżeli to wyjaśnienie pana ministra Bączkowskiego będzie praktyką, że w 1,5-procentowej gwarancji na rok 1997 mieści się należna waloryzacja za IV kwartał roku 1995...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JerzyJaskiernia">To było wyraźnie omawiane w pierwszym czytaniu, także przed chwilą mówił o tym pan minister Bączkowski. Chodzi tu o to, że waloryzacja będzie wynosiła 1,5 proc. plus to, co wynika z IV kwartału. Słyszałem tę informację szereg razy. Nie rozumiem, czego pan tutaj nie wie. Zamykamy tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 12? Czy są dalsze uwagi do art. 13? Nie ma. Czy są uwagi do art. 14? Nie zgłoszono.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy zgłaszają państwo uwagi do art. 15? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś z państwa chciałby zaprojektować artykuł inny aniżeli ten, który jest rekomendowany przez podkomisję? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do głosowania całości projektu. Kto jest za przyjęciem projektu w całości? Ogłaszam wyniki.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#JerzyJaskiernia">Za przyjęciem projektu w całości opowiedziało się 16 posłów, przeciwnych było 2, wstrzymał się od głosu 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#JerzyJaskiernia">Projekt został przyjęty. Komisje Polityki Społecznej i Ustawodawcza rekomendują izbie projekt z druku nr 1913 w kształcie opracowanym na posiedzeniach. Przechodzimy do wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#StanisławWiśniewski">Stawiam wniosek mniejszości dotyczący odrzucenia ustawy w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł Wiśniewski zgłosił wniosek mniejszości dotyczący odrzucenia ustawy w całości.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o kandydatury na posła sprawozdawcę. Zgłoszona została kandydatura pana posła Krysiewicza. Czy wyraża pan zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#BogdanKrysiewicz">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyJaskiernia">Ogłaszam, iż na posła sprawozdawcę jednomyślnie został wybrany pan poseł Bogdan Krysiewicz. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Proszę panią poseł Murynowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym przeprosić za moją końcową uwagę, lecz mam bardzo ważne pytanie skierowane do pana ministra Bączkowskiego. Jest ono związane z jego wystąpieniem sejmowym podczas pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym się dowiedzieć, czy rząd w dalszym ciągu czuje się współautorem tej ustawy i jeżeli zostanie ona przyjęta, to znajdują się w niej pewne mankamenty, niedociągnięcia, których być może nie zauważyliśmy; nie będzie za to odpowiedzialny poseł sprawozdawca, ktokolwiek by nim był.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejBączkowski">Jeżeli chodzi o tę wersję, którą przyjęły Komisje, jedyną wątpliwością jest tylko wariant dotyczący skali wyrównań. To jest jedyna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#AndrzejBączkowski">Czuję się - w imieniu rządu - odpowiedzialny za ten projekt. Uważam, iż jest to dobry projekt, zgodny z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych?</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję panu ministrowi Bączkowskiemu, ministrowi Nawackiemu, a także zaproszonym gościom za przybycie na posiedzenie. Protokół będzie dostępny w biurze komisji sejmowej, w Sekretariacie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#JerzyJaskiernia">Zamykam dzisiejsze posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>