text_structure.xml
64.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej. Witam wszystkich przybyłych. Dostaliście państwo dwa zawiadomienia w sprawie dzisiejszego porządku obrad. Pierwsze zawiadomienie dotyczyło dwóch punktów: rozpatrzenia dezyderatów Komisji Polityki Społecznej nr nr 13, 14, 15 - związanych z pracą Komisji w dniach 2, 3 i 4 sierpnia br., oraz rozpatrzenia informacji z działalności Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli za 1994 r., co zreferuje pani dyrektor Safjan.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AnnaBańkowska">Kilka dni temu wpłynęło zawiadomienie o rozszerzeniu porządku dziennego o sygnalizowany już wcześniej, przed przerwą wakacyjną, punkt dotyczący wyrażenia opinii w związku ze wspólnym oświadczeniem ministra pracy i polityki socjalnej Rzeczypospolitej Polskiej oraz Federalnego ministra pracy i polityki socjalnej Republiki Federalnej Niemiec w sprawie stosowania i wykonywania umowy o zaopatrzeniu emerytalnym i wypadkowym między Polską a Niemcami.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AnnaBańkowska">Sygnalizowaliśmy już ten problem podczas naszego czerwcowego spotkania z Komisją Bundestagu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AnnaBańkowska">Jako gorący orędownik przyjęcia tej kwestii przez Komisję występował pan poseł Paździor.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AnnaBańkowska">Wszyscy otrzymaliśmy materiały związane z tą przeciągającą się w czasie sprawą. Chciałabym tylko przeczytać fragmenty notatki, żeby dokonać stosownego wprowadzenia w temat.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AnnaBańkowska">"Strony niemiecka i polska wynegocjowały treść wspólnego oświadczenia, mocą którego zobowiązują się do rozszerzenia stosowania Umowy z dnia 9 października 1975 r. o zaopatrzeniu emerytalnym i wypadkowym między PRL i RFN o wzajemne zaliczanie służby wojskowej do stażu emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AnnaBańkowska">Ponieważ wspomniana umowa bezpośrednio nie upoważnia do takich działań, a jednocześnie strony uznały za niecelowe nadawać temu problemowi rangi umowy międzypaństwowej postanowiono, że treść wspomnianego oświadczenia może być podpisana po uzyskaniu zgody instytucji, które uczestniczą w procesie ratyfikacyjnym umów międzypaństwowych.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AnnaBańkowska">Po stronie polskiej oznacza to przyjęcie do aprobującej wiadomości przez: Parlament, Kancelarię Prezydenta, Ministerstwo Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#AnnaBańkowska">W tym celu ministrowie Spraw Zagranicznych oraz Pracy i Polityki Socjalnej wystąpili z wspólnym wnioskiem do wymienionych instytucji o aprobatę takiego trybu załatwiania sprawy. Kancelaria Prezydenta oraz Minister Sprawiedliwości nie negując meritum sprawy uznali, że z formalnego punktu widzenia najwłaściwszym rozwiązaniem byłaby zmiana umowy.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#AnnaBańkowska">Parlament - sejmowa Komisja Polityki Społecznej - nie przedstawił dotychczas swojego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#AnnaBańkowska">Minister Spraw Zagranicznych w porozumieniu z ministrem Pracy i Polityki Socjalnej - bezpośrednio po zakończeniu wizyty Kanclerza Niemiec zamierzają zorganizować konferencję uzgodnieniową w celu usunięcia podnoszonych przeszkód natury formalnej tak, aby wynegocjowane oświadczenie mogło być bez dalszej zwłoki podpisane przez przedstawicieli zainteresowanych rządów”.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#AnnaBańkowska">W Niemczech mają być zaliczane lata służby w wojsku polskim do 1945 r., a w Polsce służba w Wehrmachcie według zasady wzajemności.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, żebyśmy ten punkt rozpatrywali jako pierwszy. Czy pan dyrektor może nas poinformować o tym, czy odbyła się konferencja uzgodnieniowa oraz, czy rząd zamierza brać pod uwagę wniosek Kancelarii Prezydenta i ministra sprawiedliwości, aby dokonać zmian w umowie, czy nadal chcecie, żebyśmy ustosunkowali się do oświadczenia?</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że państwo nie macie uwag do zmiany porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#AnnaBańkowska">Głos zabierze dyrektor z MInisterstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekMańkowski">Odpowiadam na pierwsze pytanie. Sygnalizowana chęć zorganizowania spotkania wszystkich zainteresowanych podmiotów w tej sprawie jeszcze nie została zrealizowana, gdyż resort spraw zagranicznych i minister pracy i polityki socjalnej oczekują na stanowisko Komisji Polityki Społecznej i parlamentu. Na dzień dzisiejszy dysponujemy stanowiskami trzech pozostałych podmiotów - Kancelarii Prezydenta, Ministerstwa Sprawiedliwości i Biura Prawnego Urzędu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Kancelaria Prezydenta i minister sprawiedliwości nie kwestionują potrzeby rozwiązania tego problemu, ale kwestionują sposób zaproponowany przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekMańkowski">Informuję, że żaden z kontrahentów biorących udział w tej sprawie - Kancelaria Prezydenta, Biuro Prawne Urzędu Rady Ministrów i minister sprawiedliwości - nie negują merytorycznie tej sprawy, wręcz przeciwnie Biuro Prawne Urzędu Rady Ministrów zawarło w swoim stanowisku sformułowanie, że uważają uregulowanie tej sprawy za celowe ze względów humanitarnych. Natomiast w opiniach pojawiły się wątpliwości natury formalnej. Istotnie, przepis Ustawy z 1975 r. daje podstawę do ewentualnego załatwienia tej sprawy w formie wspólnego oświadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AnnaBańkowska">W tym momencie rodzi się następne pytanie. Ponieważ jesteśmy Komisją Polityki Społecznej, a nie prawnikami, uważam, że nasz głos powinien brzmieć w zakresie meritum sprawy. Natomiast, czy to powinna być umowa, czy wystarczy wspólne oświadczenie, powinni decydować posłowie z innej komisji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AnnaBańkowska">Nie mamy analizy prawnej w tym aspekcie, możemy więc mówić tylko o stronie merytorycznej - czy akceptujemy i popieramy taki projekt, z którego wynikałoby zaliczanie w Polsce lat służby w Wehrmachcie do stażu pracy i do określenia wymiaru świadczenia. Rozumiem, że strona niemiecka musi dotrzymać swoich zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli nasza opinia będzie pozytywna, a zajdą przesłanki natury formalnej, że mimo wszystko trzeba będzie renegocjować umowę zamiast podpisywać oświadczenie, to opinia ta będzie wiążąca co do przedmiotu sprawy, a nie co do formy rozwiązania prawnego.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#AnnaBańkowska">Czy pan dyrektor mógłby jeszcze w tej sprawie coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekMańkowski">Uwagi te są słuszne. Chciałem powiedzieć, że przedstawiana przez nas propozycja jest wypracowana wspólnie podczas roboczych spotkań ze stroną niemiecką, która zaproponowała właśnie tę formę, bez konieczności wprowadzenia zmian w umowie międzypaństwowej, a więc całego cyklu ratyfikacji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarekMańkowski">Strona polska przyjęła tę propozycję do przeanalizowania, przekonsultowania i udzielenia ostatecznej odpowiedzi stronie niemieckiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">Z tych informacji wynika, że różne były poglądy na temat tego, czy ma być oświadczenie, czy umowa? Nie wnikajmy w to jednak. Proponuję, żebyśmy rozpoczęli dyskusję i pytania. Proszę, teraz pan poseł Mioduszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JózefMioduszewski">Chciałbym zadać jedno pytanie, ale od razu chciałbym zastrzec, że nie ma ono żadnego podtekstu. Po zapoznaniu się z materiałami, jestem za ich przyjęciem, ale chciałbym wiedzieć, czy był prowadzony szacunek jakiej liczby osób to dotyczy po stronie polskiej i po stronie niemieckiej? Rozumiem, że nie mogą być to ścisłe dane, ale czy takie szacunki były robione?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekMańkowski">Nie możemy, niestety, podać precyzyjnych danych liczbowych. Chciałbym naświetlić tło historyczne. Jak podaje informacja zawarta w piśmie przewodnim, przesyłającym projekt wspólnego oświadczenia, przez 28 lat w naszym systemie prawnym, od 1954 r. do końca 1981 r. istniały przepisy dające podstawę do zaliczania do stażu emerytalno-rentowego w polskich świadczeniach okresu służby w armii niemieckiej. Przepisy te funkcjonowały do końca 1981 r. W tym czasie, wszystkie osoby ubiegające się o świadczenia emerytalno-rentowe, które wystąpiły z wnioskiem i udokumentowały w swoim życiorysie zawodowym m.in. okres służby w armii niemieckiej, miały okres ten zaliczony. W związku z tym, duża część osób została już załatwiona.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MarekMańkowski">Obecnie chodzi o załatwienie pozostałych osób, które nabyły uprawnienia do świadczeń emerytalnych lub chciałyby zaliczyć wspomniany okres do stażu pracy po 1981 r., kiedy przestały istnieć podstawy prawne.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MarekMańkowski">Szacunkowo, według wstępnych danych, jest to ok. 20–30 tys. osób. Jednak po sprawdzeniu u przeprowadzeniu ponownej akcji zaliczania może się okazać, że część z tych osób została już załatwiona, bowiem przy kolejnych rewaloryzacjach emerytur i rent wszystkie te okresy zostały przeliczone i nie ma wyszczególnionej grupy osób mających w swoim stażu okres służby w Wehrmachcie. Mogłoby okazać się po ewentualnym wejściu w życie tego porozumienia, że osoby zgłaszające się z wnioskiem już te dodatki mają. Może też jeszcze dojść część osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytania? Proszę, pan poseł Paździor.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HelmutPaździor">To, że jestem gorącym orędownikiem tej sprawy jest dla mnie naturalne, jestem bowiem związany z tym społeczeństwem, które od pewnego czasu jest zbulwersowane tym, że nie ma decyzji, jak tę sprawę załatwić.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#HelmutPaździor">Przez czterdzieści kilka lat społeczeństwo to pracowało i spełniało swoje obowiązki w stosunku do państwa polskiego, jako lojalni obywatele. W tej chwili oczekują potwierdzenia swoich praw niejako w sensie moralnym, bo złotówkowo nie będzie to poważna kwota. Wiele z tych osób sąsiadując z kombatantami widzi, że kombatanci - niewątpliwie słusznie - otrzymują różne dodatki, mają udogodnienia, dzięki którym socjalnie stoją nieco wyżej.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#HelmutPaździor">Chcę zwrócić uwagę na fakt, że po 3 latach negocjacji, w październiku 1994 r. zakończyły się rozmowy i przygotowano tekst tego oświadczenia. Od tego czasu temat ten nie może zostać doprowadzony do końca. Dlatego byłoby dla nas zaskoczeniem, gdybyśmy wybrali formułę rozwiązania umownego. Byłyby potrzebne nowe negocjacje i przez następnych kilka lat oczekiwalibyśmy, że problem ten rozwiąże się w naturalny, biologiczny sposób.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#HelmutPaździor">Apeluję do posłów naszej Komisji, aby poparli ten wniosek. Gdyby natomiast podjęto decyzję o np. renegocjowaniu umowy, to należy zobowiązać rząd do szybkich i konsekwentnych negocjacji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AnnaBańkowska">Panie pośle, jedna uwaga. Mówi pan „tamto społeczeństwo”, które pan reprezentuje. W Polsce jest społeczeństwo polskie. Chodzi panu o zainteresowanych tą sprawą. Mówimy o tym, że jesteśmy jakby razem, a mamy inne dzieje historyczne...</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HelmutPaździor">Tak to rozumiałem i nie miałem innej intencji. Myślałem o naszym, polskim społeczeństwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AnnaBańkowska">Tak też myślałam. Czy są jeszcze pytania? Nie ma dalszych pytań. Proponuję zatem, abyśmy przeczytali ostatnią część pierwszej strony oświadczenia o tym, że nie będą zaliczane okresy służby zawodowej oraz służby pełnionej nie z poboru. „Nie będą uwzględniane okresy służby w SS, SA, Gestapo, SD, Abwehrze”.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AnnaBańkowska">Nie ma potrzeby odczytywania całości tekstu oświadczenia, gdyż wychodzę z założenia, że wszyscy go dobrze znamy. Przypominam tylko te fragmenty, które mogą mieć wpływ na decyzję o głosowaniu. Pan poseł Rulewski ma jeszcze pytanie. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanRulewski">Czy będą lub nie będą uwzględniane interesy obecnych obywateli Polski, którzy dobrowolnie wstąpili do Wehrmachtu? Wiemy, że były różne formy wstępowania. Przymusowe - na mocy włączenia terytorium II Rzeczypospolitej, w wyniku akcji werbunkowych, a także na skutek dobrowolności.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekMańkowski">W treści wspólnego oświadczenia jest wyraźne zastrzeżenie (III punkt 1) „... z wyjątkiem okresów służby zawodowej oraz służby pełnionej nie z poboru”. Wynika z tego, że osoby, które były zawodowymi żołnierzami lub samodzielnie, dobrowolnie zgłosiły się, nie będą miały możliwości zaliczenia tego okresu do stażu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że obie strony dysponują odpowiednią dokumentacją, by dokonywać takiej weryfikacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekMańkowski">Zgodnie z treścią tego oświadczenia strona niemiecka będzie przedstawiała odpowiednie zaświadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławWiśniewski">Mam pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Panie dyrektorze, chciałbym uzyskać wyjaśnienie w stosunku do punktu III „Wspólnego oświadczenia” ust. 1, gdzie w ostatnim zdaniu mówi się, że: „Nie będą uwzględniane okresy w: SS, SA, Gestapo, SD i Abwehrze”.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#StanisławWiśniewski">Czy należy więc sądzić, że będą uwzględniane okres służby w żandarmerii Wehrmachtu? Była to elitarna jednostka, która, w moim odczuciu - polskiego obywatela - nie powinna być uwzględniona w przydzielaniu takich uprawnień jak żołnierzom Wehrmachtu powołanym do służby z poboru.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#StanisławWiśniewski">Mam doświadczenia życiowe i wiem, co się działo w Polsce w okresie okupacji. Wiem, jakie represje stosowała właśnie ta formacja wobec ludności polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarekMańkowski">Zakres formacji wojskowych, które zostały wykluczone jako formacje zbrodnicze, jest powtórzeniem zakresu, który obowiązywał w poprzednich przepisach. Wehrmacht traktowany był jednolicie. Wyłączone były formacje: SS, SA, Gestapo, SD i Abwehra.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MarekMańkowski">Natomiast, jeżeli chodzi o pytanie pana posła, przyznam się, że nie umiem na nie odpowiedzieć. W myśl tego projektu traktujemy Wehrmacht jednolicie. Służba we wszystkich jednostkach wojskowych zaliczonych do Wehrmachtu byłaby uwzględniana.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanRulewski">Chciałbym powołać się na stanowisko Unii Wolności, które, co prawda, nie przylega do tej sprawy, ale warto je przytoczyć. Mianowicie, że ewentualna służba w wojsku polskim, a następnie służba w organizacjach zwalczających organizacje niepodległościowe, społeczne i religijne nie może być honorowana przy pomocy przepisów kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanRulewski">Uważam, że zapis we „Wspólnym oświadczeniu” - III pkt 1, powoduje konflikt.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanRulewski">Jak wiadomo, organizacje wymienione w tym punkcie, zostały przez Trybunał Norymberski uznane za zbrodnicze, a ich członkowie uznani za zbrodniarzy.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanRulewski">Według zapisu z oświadczenia można przypuszczać, że jeżeli ktoś był w Wehrmachcie, a potem wstąpił do Abwehry, czy SS, to okres służby w Wehrmachcie zostaje mu zaliczony, a wyłącza się okres służby w organizacjach zbrodniczych. Z etycznego punktu widzenia nie jest to dla mnie do przełknięcia. W gruncie rzeczy jest to, w pewien sposób, wynagradzanie członków organizacji uznanych przez Trybunał Norymberski za zbrodnicze.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzemysławŻółtowski">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na to, że proponowane rozwiązania co do stosowania przez stronę polską dotyczą obywateli polskich mieszkających w Polsce. Jest raczej mało prawdopodobne, żeby ktoś, kto - co sugeruje pan poseł - po służbie w Wehrmachcie był wcielony do służby w organizacjach zbrodniczych, nadal był obywatelem polskim i mieszkał w Polsce spokojnie i bezkarnie przez cały powojenny okres, a w dodatku zgłosił służbę w Wehrmachcie. Z praktycznych względów sądzimy, że jest to niemożliwe. Przypuszczamy, że obywatele polscy i później uznani za polskich nie byli w takich elitarnych organizacji zbrodniczych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrzemysławŻółtowski">Chciałbym również zaakcentować, że rozmawiamy o możliwości zaliczania okresu zamkniętego datą sprzed 50. lat. Jeżeli więc dziś ktoś zabiega o uwzględnienie tego okresu z jego życia, to raczej ma lat nie mniej niż 70. Większość tych spraw została załatwiona do 1982 r. Każdy, kto miał dłuższą karierę zawodową w Niemczech w tamtych czasach, już wcześniej powinien osiągnąć wiek emerytalny i z racji przepisów obowiązujących do 1982 r. został załatwiony bez względu na to czy słusznie, czy nie? Przepisy te nie obowiązują zaledwie od 13 lat.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PrzemysławŻółtowski">Obecne rozwiązanie dotyczy ludzi, którzy zostali z poboru siłą wcieleni do służby w Wehrmachcie i to już pod koniec wojny. Byli wówczas bardzo młodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">Tak, my nie rozwiązujemy tego problemu od początku. Jest to zakończenie sprawy, która wcześniej w dużej mierze była uregulowana.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli nie ma już więcej pytań i uwag, to powinniśmy wyrazić swój stosunek do tej sprawy w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanRulewski">Podtrzymuję moje zastrzeżenie, żeby było wyraźnie sformułowane, iż dotyczy to wyłącznie obywateli polskich, którzy nie uczestniczyli w żadnych organizacjach zbrodniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławWiśniewski">Pani przewodnicząca, nie chciałbym komplikować sprawy, chciałbym natomiast zachować się jak obywatel naszego kraju i poseł, ale uważam, że sprawa ta ma pewien podtekst moralny.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#StanisławWiśniewski">Ponieważ w dniu dzisiejszym są posiedzenia klubów, to może zapoznalibyśmy kluby z tą propozycją, która wypłynęła ze strony rządu, bo chciałbym wiedzieć co o tej sprawie myślą członkowie mojego klubu. Nie jest to chęć odłożenia sprawy. Chcę być w porządku wobec posłów z mojego klubu, jak i wobec swojego sumienia. Proponuję nie przeprowadzać dziś głosowania w tej sprawie. Jutro również mamy posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, co prawda w sprawach organizacyjnych, ale przecież będzie można do tego wrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że pan poseł Wiśniewski składa wniosek formalny o odłożenie głosowania? Za chwilę będziemy musieli to przegłosować.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AnnaBańkowska">Kieruję pytanie do przedstawicieli rządu, czy na tym etapie jest możliwe renegocjowanie oświadczenia, bo jak rozumiem, zostało to przyjęte? Czy wniesienie uwagi zaproponowanej przez pana posła Rulewskiego oznaczałoby nadanie sprawie biegu od początku? Jak by to wyglądało? My, mamy obowiązek opowiedzieć się za lub przeciw takiemu trybowi załatwienia sprawy. Natomiast wnikanie w sedno sprawy w tej chwili nie należy do nas. Ja to tak odbieram.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekMańkowski">Jest to projekt roboczy, który został przyjęty przez strony polską i niemiecką w tym brzmieniu, w jakim jest tu przedstawiony. Jeżeli zostaną zgłoszone uwagi natury redakcyjnej ewentualnie merytorycznej, to jest rzeczą naturalną, że zostanie on przedstawiony stronie niemieckiej, a czy będzie zaakceptowany, czy nie, to już inna sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AnnaBańkowska">Musimy przegłosować wniosek pana posła Wiśniewskiego. Czy pan poseł wnosi jeszcze coś do tej sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HelmutPaździor">Być może nie wszyscy posłowie dowiedzieli się o tym, co już kiedyś mówiłem podczas spotkania naszej Komisji, że w 1975 r. strona polska otrzymała 1,3 mld marek na zaspokojenie potrzeb emerytalno-rentowych. Nie wygląda więc to w ten sposób, że tylko z naszego budżetu łoży się na ten cel. Pieniędzy tych nie ma, nie wiadomo gdzie są i nikt tego nie dochodzi, ale należy wiedzieć, że wydarzenie takie miało miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławWiśniewski">Panie pośle, ja nie występuję przeciwko samej idei, ale nie widzę w tej chwili możliwości wyrażenia woli mojego klubu. Sądzę, że dotacja, czy rekompensata udzielona przez rząd Republiki Federalnej Niemiec była przeznaczona również na całkiem inne cele - na rekompensaty za eksperymenty medyczne, za pobyt na robotach przymusowych itd... Znam tę umowę i trochę wiem na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AnnaBańkowska">Nie ma w tej chwili uwag poza uwagą pana posła Rulewskiego. Przegłosujemy najpierw wniosek pana posła Wiśniewskiego.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#AnnaBańkowska">Kto jest za tym, żeby jutro powrócić do sprawy „Wspólnego oświadczenia”? Jutro porządek naszego posiedzenia mógłby wyglądać następująco: poseł Rulewski przedstawiłby swoją uwagę, a potem przyjęlibyśmy lub odrzucili to oświadczenie. Moglibyśmy tę sprawę dołożyć do spraw organizacyjnych zaczynając nawet od tego tematu.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#AnnaBańkowska">Głosujemy. Kto jest przeciwny takiemu rozwiązaniu? Nikt nie był przeciwny, 6 posłów wstrzymało się od głosu. Zatem większością głosów odkładamy ten punkt dzisiejszego porządku do dnia jutrzejszego. Posiedzenie Komisji rozpocznie się po ogłoszeniu przerwy w obradach Sejmu, czyli ok. godz. 14. Byłoby dobrze, żeby był obecny któryś z panów reprezentujących Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej...</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AlicjaMurynowicz">Ponieważ zaczęła pani mówić o jutrzejszym terminie posiedzenia miałabym prośbę w imieniu parlamentarzystek Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Od kilku dni mamy zaproszenie na dość ważne spotkanie z przedstawicielami kobiet z całej Polski i z naszym kandydatem na prezydenta. Spotkanie to było zaplanowane znacznie wcześniej, a ma się odbyć właśnie jutro o godzinie 14. Mam prośbę, żeby posiedzenie naszej Komisji mogło być przesunięte o dwie godziny i odbyło się w czasie interpelacji i zapytań, oczywiście za zgodą członków naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AnnaBańkowska">Jest to duży problem. Po pierwsze, musimy mieć zgodę marszałka Sejmu. Poza tym, na tym posiedzeniu będziemy wybierać mojego następcę i byłoby wskazane, żeby wszyscy członkowie mogli wyrazić w głosowaniu swój stosunek do kandydata. Podsłuchuję pana posła Machnio - o godz. 11 też są obrady Sejmu, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BolesławMachnio">Proponuję, żeby nasze posiedzenie rozpocząć o godz. 12, bo spotkanie przedstawicielek SLD może się przeciągnąć. Jutro nie ma interpelacji, prawdopodobnie będą dopiero w piątek. Myślę, że w tym wypadku marszałek Sejmu wyraziłby zgodę na tę godzinę lub godzinę wcześniejszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę państwa, musicie mi umożliwić zrezygnowanie z tego urzędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AlicjaMurynowicz">Dowiedziałam się, że jutro o godz. 14 jest posiedzenie Rady Ministrów z Prezydium Sejmu. Z tego co się orientuję, to przy wyborze przewodniczącego Komisji jest obecny któryś z marszałków, a to stwarza sytuację, że warunek ten nie mógłby być dopełniony. Abstrahując od mojej prośby jest to ważna sytuacja, więc być może zorganizowalibyśmy to spotkanie o godz. 13. Pan marszałek zapewne wyraziłby zgodę, bowiem któryś z nich musi być obecny. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AnnaBańkowska">W sprawach organizacyjnych muszą być dopełnione formalności, jak wysłanie zawiadomień, żeby nikt nie powiedział, iż nie dano mu szansy, bo nie otrzymał zawiadomienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie wiem, czy mój głos pomoże koleżankom z SLD, ale ja takowego zawiadomienia o jutrzejszym posiedzeniu po ogłoszeniu przerwy nie mam i nie jestem w tym odosobniona. Przed przyjściem na to posiedzenie sprawdziłam zawartość wszystkich skrytek pocztowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#SekretarzKomisjiPolitykiSpołecznej">Zawiadomienia zostały zapakowane razem z materiałami. Ponieważ skrytki były tak przepełnione, że woźne nie mogły do żadnej skrytki włożyć materiału - sprawdzaliśmy to. Wobec tego wszystko zostało przepakowane. Zawiadomienia przełożone zostały do małych kopert, żeby je gdzieś „upchnąć”, a duże materiały jeszcze czekaj, bo nie ma ich gdzie włożyć. Nie wykluczam, że woźne w tej chwili właśnie je doręczają.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli będzie to możliwe, to jeszcze w dniu dzisiejszym uzgodnimy z marszałkiem, czy wyraża zgodę, by nasze posiedzenie odbyło się o innej godzinie. Uzgodnimy też, kiedy któryś z marszałków może uczestniczyć w tym posiedzeniu. Jutro do południa zostaniecie państwo zawiadomieni. W skrytkach w dolnej palarni będzie zawiadomienie, o której godzinie odbędzie się to posiedzenie. Nie będzie to w godzinach do południa, natomiast prawdopodobne jest, że będzie później niż o godz. 14, lub wieczorem albo w piątek w przerwie obiadowej.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AnnaBańkowska">To tyle, jeżeli chodzi o pierwszą część. Oddaję głos pani poseł przewodniczącej Krystynie Sienkiewicz, która na początku sierpnia bardzo intensywnie pracowała wraz z innymi członkami prezydium. Rozpatrzymy dezyderaty Komisji - efekt trzech dni pracy. Proszę panią poseł o dalsze prowadzenie posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Treść dezyderatów opatrzonych nr nr 13, 14 i 15 została państwu przekazana i mam nadzieję, że jest państwu znana. Jest to wynik naszej dyskusji nad sprawozdaniem z wykonania budżetu w 1994 r. w różnych częściach. Dezyderaty te nie zawierają jednak wszystkich zgłoszonych wówczas uzupełnień i wniosków.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Jeżeli zakładamy, że wszyscy mają treść dezyderatów, to wiemy, że w dezyderacie nr 13 brakuje uzupełnienia zgłoszonego przez pana posła M. Kasprzaka w części dotyczącej rezerw celowych podwyżek wynagrodzeń w sferze budżetowej. Brakuje również zgłoszonego wówczas wniosku pana posła J. Grabka dotyczącego również rezerw celowych. Gdyby okazało się, że są jeszcze potrzeby poprawek lub są uchybienia powstałe w trakcie przygotowywania tekstów tych dezyderatów, to oczywiście uzupełnimy je. Proszę, głos ma pan poseł M. Dyduch.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekDyduch">Wydaje mi się, że to, co chcę powiedzieć, jest dosyć istotne. Referując część 42 budżetu Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych za 1994 r., poruszyłem problem przychodni zdrowia wraz z hotelem przy ul. Dickensa w Warszawie i złożyłem w tej sprawie projekt dezyderatu a nie wniosek, ponieważ skierowany jest on do rządu, a nie do Komisji budżetowej. Problem ten na dzień dzisiejszy wygląda w ten sposób, że Urząd ds. Kombatantów nie chce tego obiektu, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej również. Akademia Medyczna nie wyraża swojego zainteresowania, a w tę budowę zostało „utopionych” 66 mld zł. I co będzie dalej? Kto będzie właścicielem, kto ten obiekt wyposaży? Projekt dezyderatu złożyłem razem z wnioskami, a tu go nie ma. Nie wiem, czy prezydium doszło do wniosku, że forma jest nieodpowiednia, czy jest to zwykłe przeoczenie. Kieruję do państwa zapytanie dotyczące tamtego projektu dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Mogę to pytanie skierować do sekretariatu? Mam ten sam zestaw tekstów, którymi i pan dysponuje. Podczas pańskiej wypowiedzi stwierdziłam, że sprawy obiektu przy ul. Dickensa tu nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przepraszam. Jest projekt dezyderatu, który rzeczywiście nie został nam doręczony z ponumerowanymi materiałami (dezyderaty nr nr 13, 14 i 15). Natomiast w opinii, która była dostarczona wcześniej na posiedzenie naszej Komisji, taki projekt dezyderatu jest dołączony. Jest opinia do Komisji z nazwiskiem Marek Dyduch i jest dołączony dezyderat. Zastanawiam się więc, czy to razem nie zostało przekazane do Komisji budżetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarekDyduch">Komisja budżetowa nie rozstrzygnie, kto ma przejąć ten ośrodek. Powinien to zrobić rząd. Uznaliśmy, że powinien być to dezyderat skierowany do rządu, aby zadecydował on o dalszych losach tego obiektu. Tekst ten został wówczas dostarczony wszystkim posłom i ja go dzisiaj mam. Mam prośbę, jeżeli jest to możliwe, żeby go teraz powielić, by również go rozważyć. Mielibyśmy sprawę jasną.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Ależ oczywiście. Jest to jedyne, logiczne rozwiązanie. Rozpatrzylibyśmy ten dezyderat jako ostatni. Proszę, pan poseł Machnio.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#BolesławMachnio">Ja jeszcze w sprawie wniosku pana posła Dyducha. Wydaje mi się, że powinno tam być wyraźnie określone nasze stanowisko, iż właściciel powinien zwrócić pieniądze Urzędowi ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, który w pomieszczeniach po Funduszu Wczasów Pracowniczych powinien zorganizować miejsca dla osób starszych.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałabym zapytać, czy oprócz tej uwagi, która oczywiście nie mieści się we wniosku pana posła M. Dyducha, są jeszcze uwagi redakcyjne, merytoryczne i jakiekolwiek inne? Może pan poseł M. Dyduch jako autor dezyderatu zechciałby ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Machnio, ponieważ ja nie widzę związku między tymi dwiema sprawami?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekDyduch">W dezyderacie zwracamy się do rządu, aby rozstrzygnął ten problem. Dezyderat ten jest skierowany do premiera, a rozumiem, że premier ma kompetencje, żeby zaproponować jakieś rozwiązanie. Jest tam stwierdzone, że należy rozstrzygnąć problem własności i dalsze losy tego obiektu. Wniosek pana posła Machnio mógłby się więc tam znaleźć w sensie ogólnym. Mówiąc krótko rząd powinien zadecydować, co dalej z tym obiektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie widzę uzasadnienia, żeby premierowi wskazywać, jak ma rozwiązywać sprawy, z którymi zwraca się do niego Komisja, bo wówczas nie jest nam potrzebny premier, my uczynimy to za niego. Nie chciałabym ubezwłasnowolnić nawet obecnego mi ideologicznie rządu tak dalece, by wskazywać mu, że właśnie w zdewastowanym obiekcie FWP (Fundusz Wczasów Pracowniczych) ma umieścić ludzi z „zasłużonymi ranami”.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekDyduch">Prosimy rząd jedynie o to, żeby się tą sprawą zajął i to jest według mnie logiczne. Nie możemy powiedzieć, że ma zrobić to, czy tamto, bo faktycznie mija się to z celem. Obiekt ten musi być wykorzystany, a decyzja należy do rządu.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#MarekDyduch">Gdy zostanie nam doręczony tekst, to ustosunkujemy się do niego i dokonamy ewentualnych zmian i nowych zapisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Zanim otrzymamy tekst chciałabym poprosić o uwagi do dezyderatów nr nr 13, 14 i 15. Ja ze swojej strony proponuję, żeby w tekście dezyderatu nr 13, dwie linijki od dołu umieścić uzupełnienie dezyderatu zaproponowane przez pana posła M. Kasprzaka, które brzmi: „Podobnie przedstawia się sytuacja w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, gdzie średnie wynagrodzenie brutto w 1994 r. wraz z nagrodami wynosiło 4,277 mln zł przed denominacją, co stanowi 80,3% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej”.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Wydaje się, że jest to najwłaściwsze miejsce na uzupełnienie tej informacji, która dotyczy pracowników ZUS, pracowników socjalnych i Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nie ma powodów, żeby drugie ubezpieczenie było inaczej traktowane niż Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Pozostaje wniosek pana posła J. Grabka, który dotyczy wykorzystania rezerw celowych. Wniosek ten brzmiałby: „Uznać za konieczne zawarcie przez Biuro Obsługi Roszczeń byłych Pracowników Zakładów Produkcji Rud Uranu, ugód lub kompleksowej ugody ogólnej z byłymi pracownikami Zakładów Produkcji Rud Uranu, którzy do dziś otrzymują niezrewaloryzowane renty wyrównawcze”. Jeżeli pan poseł nie wniesie autopoprawki do tego tekstu, to proponowałabym umieścić go na drugiej stronie dezyderatu nr 13, gdzie wymienione są rezerwy celowe, regionalne programy restrukturyzacyjne. Miałby wówczas kolejno nr 6 albo zostałaby zmieniona numeracja. Chciałabym zapytać autora tego wniosku o zdanie, a następnie wysłuchamy opinii państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JózefGrabek">Część tego wniosku tak dalece odstaje od innych rozważanych przez Komisję, że trudno go zakwalifikować do któregokolwiek z bloków. Jako wnioskodawcy jest mi obojętne, czy będzie to pierwszy wariant, czy drugi, jak proponuje pani poseł K. Sienkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tych tekstów, które już znamy, bo za chwilę będziemy dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Gwoli uzupełnienia, bo nie zadbałam o to dostatecznie wcześnie, ale generalnie jestem przeciwna dezyderatom, gdyż nic z nich nie wypływa poza naszą chwilową satysfakcją w momencie ich uchwalania. Skoro jednak są one już tak rozbudowane i w związku z tym mają większe znaczenie, to chciałabym dodać w dezyderacie nr 13 w punkcie V jeden z wniosków, który miałam przy omawianiu budżetu za 1994 r. i rezerw celowych, aby środki na organizacje pozarządowe nie były środkami w budżecie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, a były środkami w budżetach wojewódzkich. W związku z tym prosiłabym o dodanie do dezyderatów tego jedynego wniosku z wniosków dotyczących pomocy społecznej. Oczywiście, jeżeli nie jest jeszcze za późno i jeśli Komisja wyrazi na to zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KrystynaSienkiewicz">W którym miejscu miałby być umieszczony ten wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">W punkcie V części rezerwy celowe - organizacje pozarządowe, a myśl wniosku byłaby taka, aby środki na wsparcie organizacji pozarządowych z zakresu pomocy społecznej powinny być w budżetach wojewódzkich, a nie w budżecie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Mówię o tym, co dotyczy pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie chciałabym naszego „świętego ognia” wygaszać do końca, bo do dezyderatów wszyscy mamy podobny stosunek. Moje obiekcje wynikają stąd, że projekt budżetu jest tak dalece zaawansowany, że dezyderaty nie mają na to żadnego wpływu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Możemy przecież nie zwiększając wielkości przyznanych środków przesunąć je w inne miejsce. Nie znam projektu budżetu na 1996 r., a wiem dokładnie, co wyjdzie przy analizie budżetu 1995 r. Dopiero teraz zbierane są wnioski dla organizacji pozarządowych poprzez wojewódzkie zespoły. Już jest koniec sierpnia, niedługo będzie październik. W ten sposób organizacje przeżyły cały rok bez żadnych dotacji bowiem, jak dobrze pójdzie, dostaną je w IV kwartale. Jest to problem rezerw celowych, co szczególnie obserwuję w pomocy społecznej. Nie są to środki przydzielane systematycznie, wraz z upływem czasu, ale przydzielane pod koniec roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Za chwilę otrzymamy napisany ten tekst i go dołączymy. Proszę, pan poseł Marek Dyduch.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekDyduch">Mam uwagę redakcyjną do dezyderatu nr 15. W drugiej części dotyczącej rezerw celowych, w drugim odnośniku jest niezgrabność gramatyczna „- wprowadzenie zwolnień zakupów i usług związanych z pożyczką z ceł...” Proponuję, żeby rozważyć następujący tekst nie zmieniający sensu tego zapisu: wprowadzenie zwolnień z ceł, podatku granicznego oraz podatku od towarów i usług, dotyczących zakupów i usług związanych z pożyczką Banku Światowego, przy jednoczesnym uwzględnieniu tych zwolnień jako udziału ze strony polskiej.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#MarekDyduch">Jeżeli autor - pan poseł Mierzejewski i państwo nie macie sprzeciwów, myślę, że ta zmiana byłaby korzystna.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie ma żadnych przeszkód ze strony autora. Nie słyszę również zastrzeżeń ze strony Komisji.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Czekamy na tekst od pani poseł. Właśnie otrzymaliśmy tekst dezyderatu, który ewentualnie będzie opatrzony numerem 16.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są zastrzeżenia do przedłożonego tekstu projektu dezyderatu nr 13, z dopisanym wnioskiem posła M. Kasprzyka, z uzupełnieniem przedstawionym przez panią poseł Staręgę-Piasek, opatrzonym rzymską piątką, a dotyczącym części rezerwy celowe - organizacje pozarządowe oraz z wnioskiem pana posła J. Grabka, dotyczącym Zakładów Produkcji Rud Uranu?</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy ktoś jest przeciwny treści projektu dezyderatu nr 13 z wniesionymi poprawkami?</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Dezyderat nr 13 został przyjęty jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Przechodzimy do projektu dezyderatu nr 14, dotyczącego części 09 ministra pracy i polityki socjalnej, a zwłaszcza części dotyczącej Funduszu Pracy. Do tego dezyderatu nie było żadnych uwag. Teraz zgłasza się pani przewodnicząca Bańkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AnnaBańkowska">Zgłaszam uwagę - Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, a nie Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są jeszcze uwag redakcyjne, merytoryczne bądź techniczne do projektu dezyderatu nr 14? Jeżeli nie, to kto z państwa jest przeciwny takiej treści tego dezyderatu?</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Treść dezyderatu nr 14 została przyjęta jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Przechodzimy do dezyderatu nr 15, który również dotyczy Funduszu Pracy i obsługi pożyczki Banku Światowego. W części opatrzonej rzymską dwójką jest zmiana redakcyjna, która w żaden sposób nie ingeruje w treść tylko porządkuje szyk zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Mam pytanie. Czy należy w tak jednoznaczny sposób pisać, że zwolnienie z zakupu i usług związanych z pożyczką z ceł, podatku granicznego itd., ma być wliczane w równoważną część ze strony polskiej?</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Z tego co pamiętam, był to pewnego rodzaju zabieg, niekoniecznie taki, o którym należałoby pisać w taki sposób w publicznym dokumencie. Na ogół są to wydzielone kwoty, a nie takie, które nie wpłynęły. Jest to pewna interpretacja na korzyść strony polskiej, ale nie jestem przekonana, czy należy w tak jednoznaczny sposób o tym pisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AnnaBańkowska">Jest to nasz postulat i Komisja Polityki Społecznej może mieć taki pogląd. Jak to zostanie rozstrzygnięte - zwracam się do ministra finansów. Intencją naszą jest, żeby te pieniądze zostały przeznaczone na poczet wzajemnej realizacji tych zadań. Myślę, że jest to dobre.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy po tym wyjaśnieniu możemy przystąpić do głosowania?</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Kto z państwa jest za przyjęciem dezyderatu nr 15?</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Dezyderat nr 15 przyjęliśmy jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Pozostał nam jeszcze do rozpatrzenia dezyderat pana posła M. Dyducha, który opatrzymy numerem 16, dotyczący sprawozdania budżetu państwa w 1994 r. w części 42 - Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Pan poseł dość obszernie przedstawił treść tego dezyderatu, ale jeżeli jest taka potrzeba, to możemy go odczytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MarekDyduch">Mam autopoprawkę. W czwartej linijce od dołu jest: „... wyposażenie obiektu w sprzęt medyczny i administracyjny...” Proponuję - „administracyjno-biurowy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy poza tą poprawką, która uściśla określenie rodzaju sprzętu, są jeszcze poprawki? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Kto jest przeciwny przyjęciu dezyderatu nr 16?</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Dezyderat nr 16 został przyjęty jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Przyjęliśmy dezyderat, który Komisja zaproponowała dokonując analizy sprawozdania budżetu w różnych częściach.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Przystępujemy do punktu III - rozpatrzenie informacji o działalności Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli w 1994 r. Nasza Komisja obficie korzysta z analiz, protokołów i opracowań tego Zespołu. Proszę panią dyrektor Safjan o syntetyczną informację działalności Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#DorotaSafjan">Postaram się nie absorbować uwagi państwa zbyt długo zważywszy na fakt, że materiały zostały dostarczone Komisji w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#DorotaSafjan">Jak państwo wiecie, przedmiotem zainteresowań tego zespołu i jego zadań były do tej pory, już nie będą w takim zakresie, zagadnienia zatrudnienia i bezrobocia, pomocy społecznej, ubezpieczeń społecznych, ochrony zdrowia, kultury fizycznej i wypoczynku.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#DorotaSafjan">Przedmiotowym zakresem działania Zespołu objęte były: Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Urząd Pracy, Państwowa Inspekcja Pracy.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#DorotaSafjan">W ramach wykonywania ustawowych obowiązków wobec Sejmu, Zespół przeprowadził kontrolę wykonania budżetu za 1993 r. przez resorty i inne jednostki objęte podmiotowym działaniem Zespołu.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#DorotaSafjan">Na podstawie wniosków kontroli wykonania budżetu i innych programowych kontroli opracowano uwagi do sprawozdań z wykonania budżetu w 1993 r. przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej oraz Urząd Pracy, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Państwową Inspekcję Pracy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#DorotaSafjan">Wyżej wymienione uwagi zostały przedłożone w lipcu 1994 r. właściwym komisjom sejmowym.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#DorotaSafjan">W okresie sprawozdawczym na zlecenie Prezydium Sejmu Zespół przeprowadził i koordynował tylko jedną kontrolę grupy „A”, dotyczącą gromadzenia i wykorzystania środków PFRON z uwzględnieniem zadań wynikających z ustawy z dnia 9 maja 1991 r. o zatrudnianiu i rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#DorotaSafjan">Z własnej inicjatywy Zespół przeprowadził w 1994 r. - w ramach tematów grupy „A” - następujące kontrole koordynowane:</u>
<u xml:id="u-70.8" who="#DorotaSafjan">- działalność inwestycyjna jednostek służby zdrowia,</u>
<u xml:id="u-70.9" who="#DorotaSafjan">- źródła dochodów i racjonalność wydatków w publicznych zakładach opieki zdrowotnej,</u>
<u xml:id="u-70.10" who="#DorotaSafjan">- realizacja zadań ZUS w zakresie uzyskiwania dochodów z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne.</u>
<u xml:id="u-70.11" who="#DorotaSafjan">W związku z licznymi doniesieniami prasowymi w sprawie niewłaściwej organizacji wyjazdu kombatantów na obchody 50 rocznicy Bitwy o Monte Cassino, Zespół podjął kontrolę w zakresie przygotowania obchodów 50 rocznicy Bitwy o Monte Cassino i desantu w Normandii oraz poniesionych na ten cel wydatków.</u>
<u xml:id="u-70.12" who="#DorotaSafjan">Przedstawię jeszcze państwu tytuły ośmiu informacji zbiorczych przekazanych Sejmowi w 1994 r. z wcześniej przeprowadzonych kontroli. Są to:</u>
<u xml:id="u-70.13" who="#DorotaSafjan">- realizacja ustawy o zasadach odpłatności za leki,</u>
<u xml:id="u-70.14" who="#DorotaSafjan">- wykorzystanie kredytu z Banku Światowego przeznaczonego na realizację projektu rozwoju służby zdrowia w Polsce,</u>
<u xml:id="u-70.15" who="#DorotaSafjan">- działalność stowarzyszeń ochrony zdrowia finansowanych z budżetu ministra zdrowia i opieki społecznej,</u>
<u xml:id="u-70.16" who="#DorotaSafjan">- gospodarowania środkami funduszu socjalnego oraz stanu wykorzystania bazy socjalno-bytowej przedsiębiorstw państwowych,</u>
<u xml:id="u-70.17" who="#DorotaSafjan">- przeciwdziałania bezrobociu w rejonach zagrożonych szczególnie wysokim bezrobociem,</u>
<u xml:id="u-70.18" who="#DorotaSafjan">- gromadzenie i wykorzystanie środków PFRON,</u>
<u xml:id="u-70.19" who="#DorotaSafjan">- działalność inwestycyjna jednostek służby zdrowia,</u>
<u xml:id="u-70.20" who="#DorotaSafjan">- przygotowania obchodów 50 rocznicy Bitwy o Monte Cassino i desantu w Normandii.</u>
<u xml:id="u-70.21" who="#DorotaSafjan">W opracowanych informacjach zbiorczych o wynikach kontroli zawarto ogółem 64 merytoryczne wnioski, o różnym stopniu ogólności i doniosłości. Przypomnę tylko te, które wydają mi się szczególnie ważne ze względu na bieżący rok, a dotyczące głównie PFRON:</u>
<u xml:id="u-70.22" who="#DorotaSafjan">- dokonanie zmian w ustawie z dnia 9 maja 1991 r. o zatrudnianiu i rehabilitacji zawodowej niepełnosprawnych, dotyczących m.in. sprecyzowania i jednoznacznego określenia zadań, które mogą być finansowane ze środków PFRON, uporządkowania kompetencji różnych organów w zakresie zatrudniania i rehabilitacji osób niepełnosprawnych oraz gospodarowania środkami PFRON, z uwzględnieniem przepisów ustawy z dnia 16 października 1991 r. o zatrudnieniu i bezrobociu, uściślenie zasad ustalania obowiązku wpłat na PFRON, określenie skutków nie wywiązywania się zakładu pracy chronionej z ustawowego obowiązku tworzenia warsztatów terapii zajęciowej,</u>
<u xml:id="u-70.23" who="#DorotaSafjan">- opracowanie szczegółowych kierunków działania i wydatkowania środków PFRON określających zadania priorytetowe, zasady równej dostępności do tych środków oraz zasady przydzielania środków z uwzględnieniem procedur gwarantujących najbardziej efektywne ich wykorzystanie,</u>
<u xml:id="u-70.24" who="#DorotaSafjan">- zaniechanie udzielania pożyczek tym zakładom pracy chronionej, które nie wykorzystują zakładowych funduszów rehabilitacji, nie tworzą warsztatów terapii zajęciowej, nie rokują poprawy swojej kondycji finansowej oraz tym zakładom, które przeznaczyły wcześniej przyznawane środki na inne cele niż określone we wniosku o pożyczkę,</u>
<u xml:id="u-70.25" who="#DorotaSafjan">- udzielenie pomocy finansowej zakładom pracy podejmującym produkcję wyrobów ortopedycznych, protetycznych oraz sprzętu rehabilitacyjnego oraz usługi w wyżej wymienionym zakresie, zgodnie z postanowieniami art. 38 ustawy o zatrudnianiu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-70.26" who="#DorotaSafjan">Warto przypomnieć, że w następnym roku, który będzie sprawozdawany w przyszłym, czyli w 1994 r., akurat na ten cel nie wydano ani złotówki.</u>
<u xml:id="u-70.27" who="#DorotaSafjan">Nie będę przypominała państwu wniosków, które dotyczyły bardziej zainteresowań Komisji Zdrowia niż naszej Komisji, chyba że jest to państwa życzeniem?</u>
<u xml:id="u-70.28" who="#DorotaSafjan">Z odpowiedzi udzielanych przez adresatów poszczególnych wystąpień pokontrolnych wynika, że podjęto realizację większości wniosków dotyczących bieżącej działalności kontrolowanych jednostek. Podkreślam, że wynika to z odpowiedzi, co w rzeczywistości nie oznacza, że ją podjęto.</u>
<u xml:id="u-70.29" who="#DorotaSafjan">Realizacja wniosków systemowych jest uzależniona od tempa zmian wprowadzanych w różnych sferach życia społecznego. Utrzymują się natomiast rozbieżności w stanowiskach Najwyższej Izby Kontroli oraz władz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w sprawie zgodności z prawem praktyki przeznaczania znacznej części środków PFRON (Przekraczającej „nadwyżkę środków Funduszu” nawet przy najbardziej szerokiej interpretacji tego pojęcia) na pożyczki, zwłaszcza dla zakładów pracy chronionej oraz w sprawie potrzeby rozstrzygania wniosków o refundację kosztów tworzenia nowych miejsc pracy i zatrudnienia osób niepełnosprawnych w formie decyzji administracyjnej, a także wprowadzenie trybu odwoławczego. Utrzymują się również rozbieżności stanowiska Najwyższej Izby Kontroli i ministra zdrowia i opieki społecznej w sprawie legalności dokonywania centralnych zakupów inwestycyjnych ze środków budżetowych w części 35 na potrzeby zakładów opieki zdrowotnej utrzymywanych i tworzonych przez wojewodów.</u>
<u xml:id="u-70.30" who="#DorotaSafjan">Kontrole przeprowadzone przez Zespół w 1994 r. łączyły się z wpływem konkretnych kwot na dochody budżetowe - była to już działalność bardzo operatywna i w niedużym stopniu związana z działalnością urzędów, które podlegają kompetencjom Komisji, nie będę więc szczegółowo wymieniała.</u>
<u xml:id="u-70.31" who="#DorotaSafjan">W zależności od państwa uznania albo przypomnę wyniki podstawowych kontroli, albo wspólnie uznamy, że sprawy te są szeroko znane, wielokrotnie dyskutowane i nie będę wówczas o tym mówiła.</u>
<u xml:id="u-70.32" who="#DorotaSafjan">Zanim jednak państwo podejmiecie decyzję, chciałabym jeszcze przedstawić dwie sprawy związane z moimi spotkaniami z państwem. W dwóch wypadkach posłowie tej Komisji kwestionowali wiarygodność ustaleń Najwyższej Izby Kontroli. Jeden wypadek został już wyjaśniony w formie pisemnej przez mój Zespół, a dotyczył sprawy związanej z kontrolą obchodów uroczystości Bitwy pod Monte Cassino. Chodziło o zlokalizowanie wystawy w sklepie, co niesłychanie oburzyło kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, a co okazało się być ustaleniem wiarygodnym i zostało państwu chyba wystarczająco udokumentowane.</u>
<u xml:id="u-70.33" who="#DorotaSafjan">Druga, tego rodzaju, bardzo przykra dla mnie sprawa miała miejsce w trakcie debaty budżetowej w tym roku i dotyczyła wystąpienia pana ministra Leszka Kwiatka, który zakwestionował wiarygodność informacji zawartej w uwagach do wykonania budżetu w części 09 Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, dotyczącej wypłaty w latach 1991–1994 panu Leszkowi Sokołowskiemu urzędnikowi łącznikowemu firmy COOPER LYBRAND kwoty 182 tys. dolarów. Pan minister stwierdził, że jest to zamierzchła przeszłość nie dotycząca 1994 r., a pani poseł Murynowicz wyraziła zaniepokojenie z powodu braku wiarygodności informacji dostarczanych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-70.34" who="#DorotaSafjan">Wyjaśniam w związku z powyższym, że Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej otrzymało od nas uwagi, których nie kwestionowało, natomiast uwagi te zostały sporządzone na podstawie dokumentów - faktura wystawiona przez COOPER LYBRAND w dniu 6 czerwca 1994 r. z adnotacją na odwrocie, że jest to zwrot kosztów firmie COOPER LYBRAND poniesionych na wydatki pana Sokołowskiego, a dotyczy kwoty prawie 48 tys. dolarów. To nie materiały dostarczone przez Najwyższą Izbę Kontroli były mało wiarygodne, ale przedstawiciele rządu zachowali się w sposób mało wiarygodny, bo wprowadzili posłów w błąd. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Rozpoczynamy dyskusję. Do głosu zgłosiły się panie poseł Staręga-Piasek i poseł Murynowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Z natury rzeczy raport Najwyższej Izby Kontroli i kontakty z pracownikami Najwyższej Izby Kontroli nie należą do przyjemności. Czytanie raportów Najwyższej Izby Kontroli nie wzbudza szlachetnych i pozytywnych uczuć. Przez ten rok współpracy zarówno z panię dyrektor Safjan, jak i z panem Macierzyńskim mieliśmy satysfakcję, że przeprowadzano kontrole w sposób merytoryczny i były pozbawione negatywnych emocji. Chciałabym w imieniu własnym bardzo serdecznie za to podziękować, bo nie wszystkim komisjom „trafiło się” mieć do czynienia nie tylko z kontrolerami, ale i z osobami rozumiejącymi kontrolowaną przez siebie rzeczywistość.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Po tym wstępie pragnę powiedzieć, że z dużą przykrością usłyszałam dzisiaj, iż mimo jednoznacznej opinii Najwyższej Izby Kontroli, co do PFRON, Komisja budżetowa przyjęła pozytywnie sprawozdanie z wykonania budżetu za 1994 r. Komisja nie wczytała się należycie w treść zawartą w kontroli Najwyższej Izby Kontroli, jak i nie uwzględniła prawie jednomyślnej decyzji Komisji Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Jeszcze jedna uwaga. W słowach, którymi pani dyrektor Safjan rozpoczęła, usłyszałam coś, czego nie zrozumiałam, że polityka społeczna i ochrona zdrowia nie będą leżały w kompetencji tegoż wydziału NIK. Chciałabym usłyszeć coś na ten temat, bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałam?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym odnieść się do ostatniej wypowiedzi pani dyrektor Safjan, dotyczącej wiarygodności danych dostarczanych nam przez Najwyższą Izbę Kontroli. Ja na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej omawiającej budżet nie negowałam prawidłowości danych. Jeżeli tak to zabrzmiało, to przepraszam. Chciałam usłyszeć wyjaśnienie, ponieważ co innego mówił pan minister Kwiatek, a inną informację otrzymałam z NIK.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AlicjaMurynowicz">Pani dyrektor, ja w dalszym ciągu mam te wątpliwości, ponieważ pani nam przedstawiła fakturę na prawie 1/5 kwoty, o której było mówione w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Nie chodzi tu o wiarygodność danych, czy o to, że tylko Najwyższa Izba Kontroli jest wiarygodna lub pan minister.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AlicjaMurynowicz">Jeżeli w informacji Najwyższej Izby Kontroli jest zapisana kwota ponad 180 tys. dolarów, a pani dyrektor mówi teraz o 48 tys. dolarów, to chciałabym wiedzieć, która wersja jest prawdziwa i jakiego okresu dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#DorotaSafjan">W naszych uwagach było napisane: „W latach 1991–1994, panu Leszkowi Sokołowskiemu, urzędnikowi łącznikowemu wypłacono kwotę 182 tys. dolarów”.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#DorotaSafjan">Pan minister Kwiatek oświadczył na to, że jest to zamierzchła przeszłość i nie dotyczy to 1994 r.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#DorotaSafjan">Przedstawiam więc faktury z 1994 r. opiewające na kwotę 47 tys. dolarów.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#DorotaSafjan">Odpowiem na pytanie pani poseł Staręgi-Piasek. Sytuacja jest taka, że nowe kierownictwo Najwyższej Izby Kontroli podjęło decyzję o podziale Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia na dwa oddzielne zespoły, a właściwie departamenty. Myślę, że nie ma tu ukrytych powodów i kontekstów. Rzeczywiście, mój Zespół był niesłychanie obciążony kontrolami budżetowymi. Muszę powiedzieć, że na uwagi do budżetu, które państwo otrzymaliście, pracowało 20 osób, a naprawdę, kontrolę mogło wykonywać 10 kompetentnych osób. Możecie sobie więc państwo wyobrazić skalę obciążenia pracą.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#DorotaSafjan">Podzielę się osobistym zmartwieniem należącym już do przeszłości, że kontrola PFRON była przeprowadzana przez pół roku. Pani, która to robiła, od kwietnia do maja, nie opuszczała siedziby tegoż Funduszu przed godz. 8 wieczorem. Była to gigantyczna praca. Z tego to powodu - myślę, że słusznie - zespół został podzielony na dwa departamenty.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#DorotaSafjan">Nie umiem powiedzieć, kto będzie kierować departamentem spraw socjalnych, ponieważ ja bardziej znam się na problematyce organizacji zdrowia, pozostanę dyrektorem departamentu zdrowia.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#DorotaSafjan">Korzystając z naszej wspólnej obecności, zapewne już ostatniej, chciałabym podziękować państwu za życzliwe traktowanie materiałów Najwyższej Izby Kontroli. Celem i racją naszego istnienia jest praca dla parlamentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AnnaBańkowska">Korzystam z okazji, jest to bowiem najwłaściwszy moment, żeby wyrazić słowa podziękowania pod adresem pani dyrektor Safjan i całego Zespołu. Gdyby nie materiały Najwyższej Izby Kontroli, które niejednokrotnie, w detalach, były przez posłów kwestionowane, z którymi polemizowali i z którymi się nie zgadzali mając inne poglądy na daną sprawę, to nasza ocena zjawisk byłaby bardziej subiektywna i ogólna.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#AnnaBańkowska">Bardzo serdecznie dziękuję pani dyrektor za duży obiektywizm i chęć dążenia do absolutnego obiektywizmu badanych zjawisk. Jest to niezmiernie ważne. Bardzo często dochodziłam do wniosku, że gdybyśmy byli ubożsi o te materiały, to trudno byłoby podjąć sensowną polemikę, dotyczącą oceny danego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#AnnaBańkowska">Sądzę, że jest to zasługa kierownictwa a także całego Zespołu. Składam więc na pani ręce podziękowania dla wszystkich osób zatrudnionych w tym Zespole w imieniu posłów Komisji Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#AnnaBańkowska">Te słowa podziękowania nie oznaczają przecież, że wszystko co zostało uwzględnione w materiałach NIK uznajemy raptem za fakt, który nas cieszył.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#AnnaBańkowska">Nie wiem, jak będzie układała się współpraca przewodniczącego Komisji Polityki Społecznej z nowym szefem Zespołu, ale życzyłabym swojemu następcy, aby następca pani dyrektor Safjan potrafił równie merytorycznie, syntetycznie, wyraźnie i konkretnie prezentować materiały Najwyższej Izby Kontroli, aby mój następca miał z tych materiałów taki pożytek jaki miałam ja.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie działalności Zespołu?</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu informacji o działalności Zespołu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli w 1994 r.?</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Informacja została przyjęta jednomyślnie. Dziękuję posłom. Na tym kończymy dzisiejsze posiedzenie Komisji Polityki Społecznej. Termin następnego spotkania zostanie ogłoszony.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Teraz pani przewodnicząca oficjalnie zamknie posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AnnaBańkowska">Mam nadzieję, że następne posiedzenie rozstrzygnie moją sprawę. Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>