text_structure.xml
57.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyKiwerski">Witam posłów przybyłych na wizytację naszego ośrodka, który istnieje już ponad 40 lat. Pierwszym organizatorem tego ośrodka był prof. Marian Weiss, którego imieniem nazwano ośrodek.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyKiwerski">Ośrodek liczy 670 miejsc i 17 oddziałów szpitalnych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyKiwerski">Obejmujemy leczeniem dzieci od wczesnego wieku dziecięcego z wadami wrodzonymi i nabytymi oraz młodzież, głównie ze skrzywieniami kręgosłupa.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyKiwerski">W ośrodku leczy się również osoby dorosłe z urazami kręgosłupa, prowadzi się rehabilitację leczniczą po amputacjach i operacjach.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyKiwerski">Prowadzi się również oddziały geriatryczne, na których leczone są głównie osoby ze zmianami zwyrodnieniowymi i osteoporozą.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JerzyKiwerski">Na terenie ośrodka istnieją warsztaty ortopedyczne, które w pewnej części realizują zapotrzebowanie na sprzęt ortopedyczny. Ostatnio otrzymaliśmy pewne środki finansowe na rozbudowę tych zakładów, ale są one daleko niewystarczające w stosunku do potrzeb.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JerzyKiwerski">Jako odrębna jednostka funkcjonuje Centrum Rehabilitacji Zawodowej, w którym prowadzi się szkolenie zawodowe osób niepełnosprawnych, studium medyczne i studium podyplomowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AnnaBańkowska">W jaki sposób kierowani są pacjenci na leczenie do tego ośrodka?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyKiwerski">Do ośrodka kierowani są pacjenci z rejonowych i wojewódzkich przychodni. Po przebyciu zasadniczego leczenia przyjeżdżają oni na kontrolę ambulatoryjną. Tą kontrolą objętych jest ok. 30 tys. pacjentów.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JerzyKiwerski">Przyjmujemy również pacjentów z województw sąsiadujących i woj. stołecznych i stanowią oni ok. 40 proc. ogółu leczonych w naszym ośrodku.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JerzyKiwerski">Mamy również pacjentów, którzy kierowani są przez poszczególne zakłady pracy, które mają z nami odrębne umowy, gdyż w jakiejś mierze wspierają nasz ośrodek finansowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AnnaBańkowska">Jak przedstawia się finansowanie ośrodka i czy środki te są przydzielane w dostatecznej wysokości?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyKiwerski">Strona finansowa, jak w całej służbie zdrowia, wygląda bardzo źle. Jak wiadomo, w końcu ub.roku przydzielono nam pewne środki na oddłużenie, niestety w okresie listopada i grudnia napływa najwięcej rachunków do zapłacenia, toteż w nowy rok weszliśmy znowu z długiem sięgającym 2,5 mld starych złotych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyKiwerski">Większość budynków wymaga zarówno kapitalnych, jak i bieżących remontów, na co niestety nie mamy odpowiednich funduszy.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyKiwerski">Ostatnio polecono nam przyjmowanie pacjentów po przebytych chorobach nowotworowych. Liczba tych pacjentów zwiększa się. Niestety, na ten cel nie dostaliśmy dodatkowych środków. W tej sytuacji musimy wykonać te rozszerzone działania bez dodatkowego dofinansowania.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JerzyKiwerski">Sytuacja ośrodka jest bardzo ciężka, gdyż większość urządzeń wymaga wymiany, a na zakup nowych brak jest środków finansowych. Mieliśmy ostatnio taką sytuację, że zepsuł się nam aparat do znieczulenia i nie możemy kupić nowego, gdyż koszt takiego aparatu wynosi ponad 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JerzyKiwerski">W związku z tym, że będę musiał prowadzić zajęcia dla studentów akademii medycznej, dalsze przewodnictwo dzisiejszej wizytacji przejmie dr Mieczysław Kowalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławKowalski">Nasze ośrodek dysponuje trzystoma miejscami dla dzieci i młodzieży, a pozostałe przeznaczone są do leczenia osób dorosłych. W ośrodku pracuje ponad 800 osób i są to lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, laboranci, obsługa techniczna, pracownicy administracji oraz sprzątaczki i posługaczki.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MieczysławKowalski">Jak już wspomniano, ten obiekt powstał 40 lat temu i zorganizowany był przez prof. Mariana Weissa.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MieczysławKowalski">Poza budynkiem administracyjnym mamy kilka kuchni, które obsługują poszczególne oddziały. Taką odrębną kuchnię ma np. ośrodek dziecięcy w Chylicach. Tam, w Chylicach mieści się również oddział operacyjny i septyczny oraz tzw. oddziały brudne i leczące neurozy.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MieczysławKowalski">Ja osobiście leczę dzieci i młodzież ze schorzeniami kręgosłupa, oddział ten mieści się w Chylicach.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MieczysławKowalski">Po 1956 r. ośrodek przejął budynki po tzw. dzielnicy rządowej. Tę część ośrodka nazywamy „królewską górą”. Początkowo leczono tam dzieci po operacjach, a potem z różnymi schorzeniami narządów ruchu. To są jednak budynki, w których możemy leczyć tylko niewielką liczbę osób.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MieczysławKowalski">W Chylicach prowadzi się zajęcia szkolne dla dzieci i młodzieży w zakresie szkoły podstawowej i zawodowej. Gdybyśmy mieli możliwość przyjmowania większej liczby pacjentów, to na pewno byłoby ich przynajmniej 5 razy więcej. Kieruje się bowiem do nas również pacjentów przewlekle chorych, którzy po podstawowym leczeniu wymagają odnowy rehabilitacyjnej, a niestety na miejsce dla prowadzenia takich zajęć czeka się u nas nieraz od 5 do 8 miesięcy i wówczas ta rehabilitacja jest już „musztardą po obiedzie”.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MieczysławKowalski">Chciałem zapytać, czy będą państwo prowadzić teraz dyskusję?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, ażebyśmy zwiedzali teraz poszczególne oddziały ośrodka i w toku zwiedzania zadawali pytania i prosili o wyjaśnienie nurtujących nas problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławKowalczyk">Jaki jest koszt utrzymania jednego pacjenta w ciągu doby?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławKowalski">Od dwóch lat podjęliśmy się przeprowadzania analizy kosztów prowadzenia ośrodka. Jest to liczone trochę „na piechotę”, ale jakąś metodę trzeba było zastosować, chociaż na pewno daleko niedoskonałą.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MieczysławKowalski">Mamy oddziały, na których koszty leczenia są niebotycznie wysokie, gdyż trzeba tam podawać pacjentom drogie leki, stosować odpowiednią aparaturę, i to często przez dłuższy czas, są to przeważnie oddziały tzw. intensywnej terapii. Mamy również działy, na których koszty leków są stosunkowo minimalne, gdyż np. dzieciom podaje się tylko aspirynę i witaminy. Proponowałbym, ażeby bardziej szczegółowe wyjaśnienia przedstawił dyrektor administracyjny ośrodka.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StefanRadzik">Rzeczywiście, jak mówił dr Kowalski, liczymy te koszty „na piechotę”. Z bilansu ubiegłorocznego wynika, że istnieje duże zróżnicowanie kosztów pomiędzy poszczególnymi oddziałami. Mamy oddziały, na których leczenie jest bardzo drogie, przede wszystkim z racji ilości podawanych leków, opieki oraz urządzeń, które są tam zainstalowane. Są jednak również oddziały rehabilitacyjne, które mają koszty leczenia niewysokie, o czym już mówiono.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławKowalski">Przechodzimy teraz na oddział rehabilitacji prowadzonej różnymi metodami.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WojciechChydziński">Tu, na basenie, prowadzone są zajęcia przez fachowych terapeutów, według planu zajęć przygotowanego dla poszczególnych oddziałów. Mamy do czynienia z różnymi przypadkami: ortopedycznymi, urazowymi, dyskopatiami. Budynek główny istnieje do 1963 r. i przechodził tylko drobne kosmetyczne remonty.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławKowalski">Ta specjalna, niebieska wykładzina, którą państwo widzą w basenie, to jest nasza ostatnia inwestycja, zrealizowana za zarobione dolary. Niegdyś przyjmowaliśmy na leczenie i rehabilitację również pacjentów spoza granic Polski. Gdy jednak zlikwidowano konta dolarowe, straciliśmy to źródło dochodu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MieczysławKowalski">Ktoś z państwa rzucił pytanie, czy basen jest napełniany solanką. Rozumiem to pytanie, gdyż w Konstancinie jest solanka. Jednakże dla jej doprowadzenia potrzebne są specjalne rury i specjalne urządzenia. Nasze urządzenia natomiast, doprowadzające wodę do basenu, nie nadają się dla zasilania go solanką.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MieczysławKowalski">Od 10 lat trwają prace i zmagania o środki dla pracowni wytwarzających protezy. Budynek, przeznaczony na ten cel, jest już przestarzały i musi być unowocześniony. O pieniądze zwracaliśmy się do FRON i w końcu ub.roku otrzymaliśmy pewną kwotę na przygotowanie kosztorysu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AnnaBańkowska">Przecież FRON ma pieniądze na ten cel, które nie zostały w pełni wykorzystane.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławKowalski">Trzy lata temu była mowa o środkach w wysokości 15–18 mld zł. Jak to wyglądałoby dzisiaj - trudno powiedzieć. Stale mówimy o tym i staramy się „wydusić” potrzebne pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AnnaBańkowska">Przecież byłby to obiekt priorytetowy, jeśli idzie o organizowanie zakładów pracy chronionej. Jak długo trwa proces przysposobienia pacjenta do korzystania z protezy?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławKowalski">Przebiega to bardzo różnie u poszczególnych pacjentów. Demonstruję tu państwu protezę tymczasową dla pacjenta po amputacji kończyn dolnych. Ta proteza ma stopę, zwykłą rurę z mechanizmem kolanowym, który się zgina. Jest tu również aparat przymiarkowy, który pozwala na odpowiednie ustawienie protezy, a także „lejek”. Ten „lejek” stanowi element indywidualny, który wymaga pobrania miary z kikuta danego pacjenta.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MieczysławKowalski">Dlaczego nazywamy to protezą tymczasową? Jest to bowiem proteza, którą pacjent może otrzymać w ciągu 3–4 dni po przybyciu do szpitala. W miarę jednak, jak zaczyna on chodzić, jego kikut zmienia kształt, lecz mimo to nie trzeba zmieniać całej protezy. Odejmuje się wówczas ten właśnie „lejek”, wstawia nowy, według potrzebnych wymiarów. Taki proces tymczasowego protezowania trwa czasami do roku. Po tym czasie dopiero można zrobić protezę ostateczną, która ma jeszcze odpowiednie pokrycie kosmetyczne.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MieczysławKowalski">Przechodzimy przez oddział obejmujący jedną grupę patologii. Pacjenci są tu rehabilitowani na kinezyterapii, do której przejdziemy za chwilę. Jak już mówiłem, protezownia załatwia potrzeby tego właśnie oddziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AnnaBańkowska">Jak długo trwa przystosowanie się pacjenta do protezy? Ile czasu wymaga nauka chodzenia przy pomocy protezy?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MieczysławKowalski">Dziecko, jeśli założy mu się nawet patyk, to natychmiast zacznie chodzić. My jednakże mamy pacjentów, w tym geriatrycznych, po amputacjach, z dolegliwościami naczyniowymi, sercowo-krążeniowymi i oddechowymi, u których proces ten może trwać dość długo. Bardzo często, zwłaszcza przy obustronnych amputacjach, protezy są właściwie tylko wypełnieniem kosmetycznym.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MieczysławKowalski">Oto jest pacjent, który ma 45 lat i amputowane dwie kończyny dolne. Przyczyną amputacji była cukrzyca. Pacjenci, chorzy na cukrzycę, po to, by przeżyć, płacą za to bardzo wysoką cenę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AnnaBańkowska">Czy moglibyśmy poprosić tego pana, ażeby zademonstrował nam, jak ta proteza funkcjonuje, jak się ją zakłada?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AnnaBańkowska">Pacjent: Proszę bardzo, mogę to zrobić, jeżeli może to w czymś pomóc. Jest to moje pierwsze protezowanie, po dwu latach, w czasie których tylko siedziałem na wózku. O tym, że mam cukrzycę dowiedziałem się na dwie godziny przed operacją. Wpierw doszło do martwicy nóg, a dopiero później do odkrycia przyczyny, cukrzycy.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#AnnaBańkowska">Jak można pomóc pacjentowi, który zwrócił się do mnie o pomoc? Ma on amputowane obie nogi i dano mu protezy, na których nie może chodzić. A są to, podobno, bardzo dobre protezy, tzw. „ottoboki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MieczysławKowalski">Pozwolę sobie wyjaśnić, że „ottoboki” są to elementy protez. Jest to kolano. Firma ta produkuje rzeczywiście kilka typów kolan: kolano policentryczne, kolano z wspomaganiem hydraulicznym itp., ale wszystkie inne elementy mogą i powinny być nasze.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MieczysławKowalski">Pacjent demonstrujący protezy tymczasowe: Dziś chodzę dopiero trzeci raz. Jest to dla mnie bardzo wiele. Nareszcie stoję w pozycji pionowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechChydziński">Przeszliśmy teraz na oddział rehabilitacji. Każdy oddział ma 1,5 godziny ćwiczeń. Wówczas mieszczą się tu 2 grupy rehabilitacyjne. Natomiast z pacjentami niesprawnymi prowadzona jest terapia przyłóżkowa. Są to najczęściej pacjenci z rozmaitymi schorzeniami internistycznymi.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WojciechChydziński">Podwieszanie pacjenta pozwala na to, by w tym samym czasie ćwiczyło wielu pacjentów, a także sprawia, że jest to z ich strony samodzielna praca.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">Jak długo trwa taka rehabilitacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechChydziński">Nie można określić terminów. Pacjenci po amputacjach przechodzą przez terapię zajęciową (gimnastyka), fizykoterapię, mechanoterapię. Tu liczą się rezultaty indywidualne.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AnnaBańkowska">O ile wiem, neurolodzy stosują metodę naciągania kręgów. Czy tu praktykuje się te zabiegi?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MieczysławKowalski">Są to tzw. manipulacje, zabiegi bezkrwawe. Natomiast w przypadku dyskopatii ciężkiej, gdy dysk wypada i uciska na jakieś narządy, to, niestety, trzeba go usunąć operacyjnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechChydziński">Znajdujemy się w sali z urządzeniami dla mechanoterapii. Niegdyś była to sala ćwiczeń dla dzieci.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WojciechChydziński">Salę tę nazywamy „Atlas”. Pacjent z amputowanymi kończynami dolnymi musi nie tylko nauczyć się chodzić z protezami, ale też musi wyrobić sobie silne kończyny górne, ażeby mógł sobie dać radę z przemieszczeniami, a także w przypadkach, gdyby się przewrócił.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławKowalski">Ta sala jest to tzw. sala szokowa. Umieszczamy tu pacjentów z ostrymi urazami kręgosłupa i rdzenia. Ta grupa uszkodzeń, niestety, aktualnie narasta. Główną przyczyną jest tu rosnąca liczba wypadków komunikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MieczysławKowalski">Gdy zaczynałem pracę w tym zakładzie, już ponad 30 lat temu, przypadki takie zdarzały się latem, przy skokach do wody, później zaś był spokój. Mogliśmy wówczas przyjmować pacjentów, których leczono w okresie ostrym, na powtórną rehabilitację. Dzisiaj jest to praktycznie niemożliwe. Co tydzień przyjmujemy kilku pacjentów z ostrymi uszkodzeniami kręgosłupa. Sezon trwa więc permanentnie, a nie tylko w okresie letnim.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#MieczysławKowalski">W lecie miałem taką sytuację, że na 5 respiratorów, które oddychały za ludzi porażonych, wszystkie były zajęte. Meldowałem o tym lekarzowi wojewódzkiemu. Co miałem zrobić, gdyby przywieziono mi następnego pacjenta z takimi urazami? Którego z podłączonych do respiratora pacjentów miałem odłączyć?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#MieczysławKowalski">Nie jest to sprawa selekcji. Nienawidzę tego słowa. Znam selekcję z własnych doświadczeń życiowych, gdy miałem 15 lat. Jest to jednak sprawa wyboru, sprawa decyzji, z którą lekarz walczyć później musi przez całe swe życie.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#MieczysławKowalski">Ten oddział, na którym leżą najciężej porażeni pacjenci, wymaga największej liczby pracowników obsługi. Pacjent z porażeniem wymaga obracania. Te szczupłe kobiety nie są często w stanie robić tego przez dłuższy czas. Do tego potrzebni są naprawdę ludzie „z krzepą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AnnaBańkowska">Mam nadzieję, że dobieracie do tej pracy ludzi szczególnie silnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MieczysławKowalski">Tak jest. Proszę sobie jednak wyobrazić, że po kilku miesiącach tym młodym ludziom również zaczynają „wysiadać” kręgosłupy od nieustannego dźwigania pacjentów. Jest to, z punktu widzenia przepisów bhp, niedozwolone.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MieczysławKowalski">Przed nami - dział operacyjny; na górze jest blok operacyjny.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MieczysławKowalski">Działalność operacyjna naszego ośrodka jest niemała. Rocznie wykonujemy ok. tysiąca zabiegów operacyjnych. Jest to dużo. Mamy własny punkt krwiodawstwa, który pozwala nam na dobieranie krwi z własnych zasobów w ok. 45 proc. przypadków. Przy ogólnej mizerii, jaką przeżywa krwiodawstwo, jest to poważny zastrzyk.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MieczysławKowalski">Po operacji pacjent przekazywany jest z bloku operacyjnego do oddziału pooperacyjnego, skąd po 2–3 dniach, po dojściu do siebie, wraca na swój „własny” oddział szpitalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AnnaBańkowska">Czy oprócz operacji kręgosłupa robicie tu tylko amputacje?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławKowalski">Wachlarz zabiegów operacyjnych, jakie robimy, jest duży. Są tu też np. skoliozy, usuwanie wad wrodzonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AnnaBańkowska">Jak długo musi pacjent leżeć po operacji? Niegdyś mówiło się, że po operacji poważnej pacjent musi leżeć pół roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MieczysławKowalski">Reguły te ulegają zmianie. Dzisiaj pacjent leży do zagojenia się ran, a następnie dostaje gorset gipsowy i zaczyna chodzić. Mówiąc o tym, ma pani na myśli zapewne nowoczesne instrumentarium, to żelastwo, które wstawia się do kręgosłupa. My, niestety, nie mamy pieniędzy na te, najbardziej nowoczesne rozwiązania. Wstawiamy pręty z haczykami i dążymy do skracania okresu leczenia. To półroczne leżenie, to już historia. Teraz jest to okres kilkunastu dni.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MieczysławKowalski">Po niezbędnym okresie gorset gipsowy zamienia się na gorset ortopedyczny i, jeżeli dojdzie do zrostu, kończy się leczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że wówczas, gdy pacjent już chodzi, może też w miarę dźwigać.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławKowalski">Z tym „dźwiganiem” to byłbym ostrożny. Leczenie operacyjne polega na wycinkowym usztywnieniu kręgosłupa. Ten właśnie odcinek kręgosłupa nie wykazuje prawidłowej trwałości fizjologicznej. Ruchomość kręgosłupa odbywa się powyżej i poniżej usztywnienia. Nadmierne przeciążenia mogą mieć ujemne znaczenie w późniejszym okresie. Nic nie ma za darmo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#EwaLewickaŁęgowska">Czy taka operacja stanowi jakieś zagrożenie, np. paraliżem? Czy wiek jest istotny przy takich zagrożeniach?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MieczysławKowalski">Każda operacja niesie w sobie zagrożenia. Powikłań w postaci porażeń nie mieliśmy dotychczas, ale mieliśmy inne powikłania.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MieczysławKowalski">Zagrożenia takie wyglądają zupełnie inaczej w przypadku młodzieży, inaczej zaś w przypadku dorosłych pacjentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AnnaBańkowska">Wracam jeszcze do problemu produkcji protez. Zakłady pracy chronionej nie mają odpowiedniego sprzętu, tu zaś jest kadra, ale nie ma pieniędzy na zwiększenie tej produkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BogusławSkórzak">W naszym oddziale prowadzimy pełną, kompleksową rehabilitację dzieci. Tutaj prowadzi się leczenie operacyjne, zaopatrzenie w niezbędny sprzęt i aparaty, ewentualnie też protezowanie oraz zasadnicze usprawnianie. Niestety, nie mamy tu basenu, który byłby niezmiernie przydatny w procesie rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#BogusławSkórzak">Dzieci w wieku szkolnym mają odpowiednie zajęcia lekcyjne w godzinach popołudniowych.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#BogusławSkórzak">Leczymy tu dzieci z ciężkimi zespołami wad rozwojowych, z wczesnodziecięcym skrzywieniem kręgosłupa. W Chylicach przyjmowane są przede wszystkim dzieci ze skrzywieniami kręgosłupa w nieco starszym wieku.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#BogusławSkórzak">U nas mamy również dzieci z porażeniem mózgowym, po wypadkach komunikacyjnych, przesłane z oddziałów ortopedii i chirurgii szpitali warszawskich. Mamy tu do czynienia głównie z ciężkimi uszkodzeniami, w których staramy się pomóc, w miarę naszych możliwości.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#BogusławSkórzak">Czas pobytu u nas jest różny, w zależności od schorzenia. Staramy się zapewnić większości tych dzieci raczej długotrwałą opiekę.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#BogusławSkórzak">Wśród pacjentów, których przyjmujemy, są np. dzieci z przykurczami. Po zabiegu operacyjnym i usprawnieniu rehabilitacyjnym doprowadzamy je do stanu takiego, że mogą poruszać się przy pomocy „balkonika”. Wówczas mogą już wracać do domu, ale poddajemy je, co jakiś czas, kontroli ambulatoryjnej. Tak więc opieka ta jest długotrwała i prowadzona jest do okresu wzrostu. W wieku szkolnym, jeżeli dziecko nadal wymaga takiej opieki, przekazywane jest pod nadzór kontrolny oddziałów dla dzieci starszych.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Czy dziecko leżące na oddziale, jeśli czuje potrzebę wyjścia z łóżeczka, może to uczynić, czy też jest zmuszone leżeć, aczkolwiek mogłoby się trochę poruszać?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BogusławSkórzak">U nas na to nie ma czasu. One tylko w tej chwili, po obiedzie, mają trochę czasu dla wypoczynku. Dziecko jest przez cały dzień w ruchu. Problemem jest tylko przestrzeń. Jest tu bardzo duże zagęszczenie. Na tej sali mamy tylko dzieci niechodzące. Na górze, ze względu na przepisy przeciwpożarowe, możemy kłaść tylko dzieci poruszające się, a więc łatwe dla ewakuacji. Ratuje nas tylko piękne otoczenie. Otwiera się wszystkie okna, drzwi, taras. Możliwości poruszania się w salach są ograniczone. Konieczna jest więc tu współpraca całego zespołu opiekuńczego, który często musi wykonywać rozmaite czynności, nawet jeśli nie wchodzą one w ścisły zakres jego obowiązków.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#BogusławSkórzak">Prowadzimy tu również ćwiczenia logopedyczne.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#BogusławSkórzak">Chłopiec, którego widzimy, wymagał zabiegu operacyjnego, gdyż cierpiał na przykurcze, ale leczenie zaczęto zbyt późno.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyKarwowski">Centrum Kształcenia i Rehabilitacji Inwalidów jest zakładem własnym Fundacji Ochrony Zdrowia, która powstała po likwidacji Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów. To jest dosyć skomplikowana struktura, ale jesteśmy zakładem, który jest na prawach publicznych. Uzyskaliśmy te prawa w kuratorium oświaty Ministerstwa Edukacji Narodowej, ponieważ jest to zakład prowadzony przez Fundację. Ta Fundacja została stworzona przez głównego likwidatora, tj. przez Centralny Związek Spółdzielni Inwalidów.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JerzyKarwowski">Fakt, że jesteśmy zakładem fundacyjnym, pozwolił nam na wprowadzenie zmian od zaraz. Na początku 1990 r. zmieniliśmy trochę nasz zakres działania, było to przygotowywane wtedy, kiedy dostosowywano centrum do pracy w spółdzielczości inwalidów. Kiedyś kształcono w zawodach takich, w których miały szanse pracować osoby ciężko poszkodowane. Wiadomo, że w okresie lat 1989–1990 spółdzielczość inwalidzka praktycznie zawaliła się, przestała przyjmować do pracy osoby niepełnosprawne i w związku z tym zaczęliśmy szukać zupełnie nowych form przygotowania ciężko poszkodowanych inwalidów narządu ruchu, tak ażeby mogli pracować. Powstała wówczas pierwsza szkoła informatyki, to jest szkoła dwuletnia. Następnie zlikwidowaliśmy szkołę zawodową.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#JerzyKarwowski">Dotychczas stosowano taki system, że praktycznie wszyscy, którzy mieli 17–18 lat, ale nawet ci, którzy skończyli Politechnikę, czy liceum ogólnokształcące, a którzy mieli schorzenia kręgosłupa, byli kierowani do szkoły zasadniczej. Tę praktykę stosuje się nadal. My natomiast uważaliśmy to za zupełny absurd i wprowadziliśmy 4-miesięczne kursy dla dorosłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AnnaBańkowska">A jak kształceni są ci w systemie szkół zawodowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyKarwowski">Te osoby szkolone są przez Zakłady Doskonalenia Zawodowego prowadzone przez Ministerstwo Zdrowia, które prowadzi szkoły zawodowe i kursy roczne. Tam nic się nie zmieniło i funkcjonuje to tak jak przed kilkunastu laty.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JerzyKarwowski">My wprowadziliśmy 4-miesięczne kursy informatyczne i wydaje nam się, że po ukończeniu tych kursów przeszkoleni inwalidzi będą mogli otrzymać pracę. Tak jest w rzeczywistości. Wiemy, że wszyscy nasi absolwenci po ukończeniu tych kursów otrzymują pracę. Nie słyszeliśmy, ażeby były jakieś kłopoty. Osoby te pracują w domu i mało tego, można powiedzieć, że jest duże zapotrzebowanie na tego rodzaju pracę, są oni rozchwytywani.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JerzyKarwowski">Ustawa z 1991 r. stworzyła takie preferencje do zatrudnienia szczególnie informatyków, że należało rozszerzać tego typu szkolenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AnnaBańkowska">Wierzyć się nie chce, że w ciągu 4 miesięcy można wyszkolić samodzielnego pracownika informatyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyKarwowski">Kształcimy w takich kierunkach jak: pracownicy administracyjni, pracownicy finansowo-księgowi i techniki komputerowe. W tych zawodach kształcone są osoby po liceum ogólnokształcącym.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JerzyKarwowski">To są pracownicy, którzy są rozchwytywani. Po ukończeniu szkolenia otrzymują wysokie wynagrodzenie sięgające 10 mln zł miesięcznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AnnaBańkowska">To są wysokiej klasy fachowcy, czy można rzeczywiście wykształcić ich w ciągu 4 miesięcy, aż się nie chce w to wierzyć. Pomaturalne szkoły kształcą przez 2 lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzyKarwowski">Tak rzeczywiście jest w szkołach pomaturalnych. Natomiast my kształcimy ludzi dorosłych, którzy mają często ponad 40 lat i w ramach systemu przygotowywania do pracy kierowani są do nas na szkolenie przez urzędy pracy.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JerzyKarwowski">Program tych kursów obejmuje szkolenie w ciągu 600 godzin, który realizujemy spokojnie w ciągu 4 miesięcy. Trzeba podkreślić, że kursanci dobrze przyswajają przekazywaną im wiedzę.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JerzyKarwowski">Okazuje się, że umiejętność obsługi księgowości na komputerze można przyswoić w ciągu 70 godzin, które są przewidziane w ramach kursu. Pracownicy ci mogą zupełnie sprawnie obsługiwać program księgowości na komputerze.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JerzyKarwowski">Podobnie jest z przyswojeniem składu komputerowego. Pracownicy po zdobyciu tej specjalności pracują w drukarniach i zupełnie sobie dobrze radzą z pracą.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JerzyKarwowski">W programie przewidziana jest ogólna część informatyczna i przedmioty specjalistyczne dla poszczególnych kierunków i dodatkowo przedmioty teoretyczne. Przy takim kierunku jak „mała przedsiębiorczość” przewiduje się wykłady z marketingu, ten przedmiot również wykładany jest przy rachunkowości.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#JerzyKarwowski">Wszyscy mają wykłady z języka angielskiego, elementy prawa, a więc trochę więcej niż tylko sama informatyka.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#JerzyKarwowski">Nasza główna zmiana polegała na tym, że oddzieliliśmy szkolenie młodzieży od szkolenia osób dorosłych.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#JerzyKarwowski">Poza tym prowadzimy liceum ekonomiczne, które chcemy sprofilować na kierunek bankowości. Dodatkowo prowadzimy tutaj Ośrodek Doskonalenia Zawodowego i kursy dla kierowników i instruktorów warsztatów terapii zajęciowej, jak również dla kadry kierowniczej z zakładów pracy chronionej.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#JerzyKarwowski">W tej chwili na takim kursie są główni księgowi, ale zajmują się przede wszystkim rehabilitacją. Ci, którzy przybywają na szkolenie z zakładów pracy chronionej przechodzą nie tylko szkolenie, ale również przyglądają się, jakimi metodami i w jaki sposób realizujemy nasz program.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#JerzyKarwowski">Nasze centrum finansowane jest w 50 proc. z własnych środków, które otrzymujemy z organizacji kursów refundowanych przez Wojewódzki Ośrodek - Organizacja Doskonalenia Zawodowego. W wolnym czasie organizujemy turnusy rehabilitacyjne.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#JerzyKarwowski">Pozostałe 50 proc. otrzymujemy z resortu edukacji narodowej i z Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Oba te resorty świadczą proporcjonalnie po połowie tej kwoty wynikającej z 50 proc. kosztów utrzymania centrum.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#JerzyKarwowski">Wszyscy słuchacze mają obowiązkowo godzinę rehabilitacji codziennie, lub zajęcia specjalistyczne, to jest usprawnienie specjalistyczne zgodnie z zaleceniem lekarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AnnaBańkowska">W jakiej mierze pomaga wam fundacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyKarwowski">Fundacja pomaga nam trochę finansowo, bowiem bywają takie okresy, kiedy mamy pewne zatory płatnicze i wtedy pożycza nam ona jakieś pieniądze. Natomiast młodzież nie płaci w ogóle za korzystanie ze szkolenia w Centrum. W większości przypadków otrzymuje ona stypendium z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Niektórzy płacą tylko część za wyżywienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AnnaBańkowska">Mówił pan o młodzieży, a z kursów korzystają również osoby dorosłe, które - jak pan mówił - kierowane są na szkolenie przez urzędy pracy. Oprócz dorosłych kształcicie dzieci i młodzież, to są osoby niepełnoletnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyKarwowski">Mamy szkoły policealne, m.in. liceum ekonomiczne, które kształci młodzież po 15 roku życia i mamy szkołę policealną zaoczną, która kształci pracowników socjalno-rehabilitacyjnych. To są pracownicy kierowani do ośrodków pomocy społecznej, którzy pracują z niepełnosprawnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AnnaBańkowska">Właściwie więc to Centrum to jest szkoła?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyKarwowski">Jedna część naszej działalności to jest szkoła, druga część to są kursy i trzecia część - to jest Ośrodek Doskonalenia Zawodowego.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JerzyKarwowski">Jeżeli chodzi o koszty kształcenia, to u nas kurs obejmujący 560 godzin szkolenia z zupełnym utrzymaniem, dostępnością do komputerów przez 24 godziny, gdyż po zajęciach można ćwiczyć na komputerach i każdy ma do nich dostęp, kosztuje nas 8,2 mln zł. Z tego dydaktyka kosztuje niecałe 3 mln zł, a pozostała część to są programy i koszty związane z utrzymaniem ośrodka. Uważam więc, że kursy są bardzo tanie. Nie naliczamy żadnych zysków, zaliczamy tylko faktyczne koszty, nie prowadzimy działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JerzyKarwowski">Postawiliśmy sobie dwa cele, jeżeli chodzi o stronę wychowawczą. Pierwszy z nich, że będziemy starali się podchodzić indywidualnie do każdego słuchacza, a drugi, że każdy ze słuchaczy musi być maksymalnie zaktywizowany i uczestniczyć w tym, co się tutaj dzieje.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JerzyKarwowski">Mamy dlatego specjalny zespół rehabilitacji, każdy słuchacz jest diagnozowany i w okresie pierwszych jego dni pobytu stawiana jest pełna diagnoza lekarska, rehabilitacyjna, socjalna, dydaktyczna. Stawiamy wreszcie prognozy cząstkowe, co należałoby robić, ażeby człowiek skierowany do nas na szkolenie rozwijał się możliwie jak najlepiej. To wszystko robi specjalny zespół rehabilitacyjny.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#JerzyKarwowski">Mamy duże możliwości rozwoju fizycznego naszych kursantów. Prowadzimy zespół sportowy, uczestniczymy prawie we wszystkich maratonach sportowych, prowadzimy kursy szermierki. Prowadzimy drużynę koszykówki, 90 proc. kursantów uczestniczy w zajęciach wychowania fizycznego. Prowadzimy zespół łuczniczy, ping-pongowy, bardzo aktywna jest drużyna koszykówki.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#JerzyKarwowski">Na terenie centrum jest również grupa redakcyjna, która wydaje pismo „Walidus”. To jest pismo na dosyć dobrym poziomie, przygotowywane przez słuchaczy naszych szkół i kursów. Artykuły piszą sami niepełnosprawni, jest w nich dużo retrospekcji, skojarzeń i odczuć związanych z pobytem i różnymi problemami życiowymi. W tym piśmie mogą również drukować pierwsze swoje poezje, prozę. Udało nam się nawet pomóc niektórym i zostały wydane tomiki prozy i poezji tych osób, które są szkolone u nas w ośrodku.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#JerzyKarwowski">Mamy także grupę artystyczną, niektórzy malują bardzo ładnie. Pokażę państwu obrazy, które były malowane ustami. Mamy kilku znanych malarzy niepełnosprawnych, m.in. Krzysztofa Zielańskiego z Włocławka.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#JerzyKarwowski">W szkole jest ok. 75 osób, w tym dochodzi do nas 7 osób zdrowych z Konstancina. Te osoby, które zostały, bo niektóre niestety nie przyjęły się, zasymilowały się, ćwiczą z naszymi kursantami, pomagają w organizowaniu imprez i świadczą różne usługi na rzecz swoich niepełnosprawnych kolegów.</u>
<u xml:id="u-55.8" who="#JerzyKarwowski">W tej chwili mamy na kursie komputerowym 44 osoby, wszyscy przez cały przebywają w internacie. W jednym pawilonie przebywa młodzież, w drugim - kursanci, a trzeci pawilon jest rotacyjny. W okresie od piątku do niedzieli mieszkają w tym pawilonie kursanci ze studium zaocznego pracowników socjalno-rehabilitacyjnych, natomiast od poniedziałku do piątku mamy w tym pawilonie kursantów doskonalenia zawodowego.</u>
<u xml:id="u-55.9" who="#JerzyKarwowski">Kursanci zaoczni, to są osoby z całego kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AnnaBańkowska">Czy orientuje się pan, ile jest tego typu miejsc, które kształcą osoby niepełnosprawne?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JerzyKarwowski">Ośrodków o podobnym profilu jest w ogóle 9, bo jeden został zlikwidowany w Otwocku dla osób chorych na gruźlicę. Pozostałe, to są szkoły prowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, które prowadzone są już w zupełnie innym systemie, tj. w systemie szkolnym.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JerzyKarwowski">Niektóre ośrodki można porównywać z naszym, np. ośrodek w Reptach Śląskich, we Wrocławiu, który jest dużym ośrodkiem, w Przemyślu, Poznaniu i w Bydgoszczy ośrodek dla niewidomych.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JerzyKarwowski">Takich ośrodków jest 9, chociaż nie ma takich ośrodków, które urządzone byłyby bez barier architektonicznych. Myśmy dzięki pomocy Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wyremontowali nasz ośrodek. Nasza baza socjalna, zademonstruję to państwu, jest na poziomie socjalnym, jest przystosowana dla inwalidów. Mamy specjalne meble i wewnątrz pokoje urządzone wprawdzie bez przepychu, wyposażone są we wszystko, czym powinien dysponować inwalida.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#JerzyKarwowski">W tej chwili mamy decyzję rady nadzorczej Funduszu o rozbudowie dalszej części naszego centrum i będziemy budować pełnowymiarowy basen i pawilon rehabilitacyjny, który pozwoli na rozszerzenie zakresu rehabilitacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję, ażebyśmy pytania zadawali w trakcie zwiedzania centrum. Mam jeszcze jedno pytanie, w jaki sposób młodzież dociera tutaj do centrum?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JerzyKarwowski">Niestety, mimo naszych sprzeciwów Ministerstwo Edukacji Narodowej nie ujęło naszego centrum w informatorze. W związku z tym sami piszemy do wojewódzkich poradni, które mają cały system kierowania do placówek oświatowych. Ponadto staramy się wykorzystać wszystkie możliwe środki propagandy. Dużo mówimy w mass mediach o naszym ośrodku, często przyjeżdża do nas wielu dziennikarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławKowalczyk">Czy macie jakieś trudności z naborem kursantów?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JerzyKarwowski">W tej chwili nie mamy żadnych kłopotów, gdyż kształcimy w poszukiwanych zawodach. Nie ma takiej drugiej szkoły o kierunkach informatycznych.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#JerzyKarwowski">Przed przyjęciem do szkoły czy na kurs przeprowadzamy wewnętrzny egzamin. Trzeba stwierdzić, że poziom przygotowania dzieci niepełnosprawnych jest żenująco niski, co w konfrontacji z jakimkolwiek egzaminem wypada kompromitująco. Szkoła podstawowa albo zwalnia dzieci niepełnosprawne z zajęć i prowadzone jest czterogodzinne nauczanie indywidualne w tygodniu. Dziecko przechodzi przez szkołę. Tragedia zaczyna się dopiero, jak to dziecko przychodzi do nas i okazuje się, że absolwent szkoły podstawowej nie potrafi dodać prostego ułamka.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AnnaBańkowska">Jak wykazuje wasze doświadczenie, to dziecko mimo tych niedociągnięć jest zdolne, ażeby opanować tę wiedzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JerzyKarwowski">Tak jest w rzeczywistości. Toteż musimy prowadzić różne grupy przygotowawcze, po których okazuje się, że dzieci zaczynają sobie zupełnie dobrze radzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AnnaBańkowska">Biorąc pod uwagę to przygotowanie, czy są różnice między poszczególnymi środowiskami?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JerzyKarwowski">Różnice są od razu widoczne. Dzieci wiejskie przygotowane są znacznie gorzej. Wieś jest dyskryminowana, jeżeli chodzi o opiekę nad dziećmi niepełnosprawnymi. Wiele jest przyczyn obiektywnych tego stanu rzeczy, m.in. bariery architektoniczne, trudności dojazdu.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JerzyKarwowski">Trzeba stwierdzić jednak, że coś się zmienia. Organizowane są tzw. szkoły integracyjne i coś się dzieje w tym kierunku, ażeby w miarę możliwości wyrównywać te różnice.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#JerzyKarwowski">Poza normalną szkołą mamy jeszcze całą rehabilitację, przy której zatrudnione są 32 osoby. Są to specjaliści lekarze i rehabilitanci. Musimy naszym kursantom i uczniom zapewnić całodobową opiekę pielęgniarską, fizykoterapeutów, lekarzy specjalistów. Mamy więc cały dział socjalny. Chociaż, proszę państwa, istnieje cały problem w przyznawaniu grup inwalidzkich. Według orzeczenia I grupy inwalidzkiej inwalida nie może podjąć żadnej pracy, a więc inwalida broni się przed tym, ażeby nie odebrano mu renty, ale z drugiej strony chciałby być czynny zawodowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AnnaBańkowska">Odpowiadam już na pana wątpliwości. Mamy przyrzeczenie ze strony Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, na przełomie kwietnia i maja wpłynie projekt ustawy dotyczący zmian w orzecznictwie inwalidzkim, w którym już nie będzie takich przepisów uniemożliwiających dorabianie przez inwalidów. Zmiana ta dotyczyć będzie tego, że lekarz będzie orzekał jaka jest utrata zdrowia i jakie są możliwości pracy. Nie będzie się to wiązać z dawną niepełnosprawnością, a dotyczyć stanu aktualnego. To będzie oddzielenie tej niepełnosprawności, o której pan mówi z orzecznictwem inwalidzkim dotyczącym pracy zawodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JerzyKarwowski">Już od 20 lat otrzymujemy takie przyrzeczenia, stale mówi się nam, że to już niedługo się zmieni, ale niestety nic się nie dzieje.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JerzyKarwowski">Kolejnym trudnym problemem jest zaopatrzenie ortopedyczne. W tym zakresie sytuacja jest tragiczna. Nikt dotychczas nie potrafił tego rozwiązać w Polsce w sposób należyty. Oddanie pieniędzy do poradni zaopatrzenia ortopedycznego spowodowało to, że pieniądze może tam trafiły, ale natomiast nikt nie chce tego robić.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#JerzyKarwowski">O tym, czy wózek jest odpowiedni dla inwalidy, czy nie powinien decydować lekarz, a nie poradnia, która często nie widzi pacjenta. My proponujemy najczęściej przydzielenie wózka aktywnego. Wózek aktywny to jest niestety „pantera”, to jest „sokór”, a to kosztuje ok. 30 mln zł. Taki wózek służy niesprawnemu przez 20 lat, jest lekki, może z nim wszędzie pojechać, złożyć, wsiąść do samochodu. Natomiast nasze wózki nie są już może takie złe, ale są dwa razy cięższe i nie każdy niepełnosprawny może ten wózek udźwignąć. Jeżeli lekarz daje skierowanie na wózek ortopedyczny i określa jaki to ma być wózek, to niestety rzadko jest to honorowane. Musimy często interweniować i czasem udaje nam się to załatwić. Ale odbywa się na zasadzie przypadku, a nie według zasady zgodnej z orzeczeniem lekarskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AnnaBańkowska">Od wielu lat mamy w rządzie stanowiska pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych i wydaje mi się, że te sprawy przynajmniej z punktu widzenia teoretycznego powinny być już dawno uzgodnione i załatwione. Rozumiem, że w niektórych sprawach mogą być trudności, ale kierunkowe działania powinny już być uzgodnione i jednoznacznie wytyczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JerzyKarwowski">Niestety, na styku działania kilku resortów występują duże trudności. Mimo wszystko te wszystkie sprawy socjalne staramy się rozwiązywać u nas i od nas nie wyjedzie nikt, kto by nie otrzymał wniosku na przyznanie wózka. Staramy się kompleksowo rozwiązywać wszystkie problemy.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#JerzyKarwowski">Może teraz przejdziemy do zwiedzania poszczególnych oddziałów naszego centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KrystynaDzięgielewska">Zajęcia typu rehabilitacyjnego odbywają się do obiadu, a w tej chwili mogliby państwo obejrzeć tylko zajęcia popołudniowe dla kursantów.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#KrystynaDzięgielewska">Prowadzimy również zajęcia śródlekcyjne i śródwarsztatowe dla uczniów i kursantów z zakresu informatyki. W tej chwili prowadzone są zajęcia pozalekcyjne, i jak państwo widzicie, ćwiczą tu szermierze. Te ćwiczenia zaliczane są już do rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#KrystynaDzięgielewska">Nasi kursanci brali udział w różnego rodzaju zawodach sportowych w kraju i na arenie międzynarodowej i osiągali bardzo wysokie notowania, m.in. na ostatnich międzynarodowych zawodach osób niepełnosprawnych zdobyli od drugiego do czwartego miejsca.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#KrystynaDzięgielewska">Codziennie jedna godzina lekcyjna, a raczej śródlekcyjna poświęcona jest rehabilitacji. Na tej godzinie rehabilitacji podnoszona jest głównie sprawność ogólna. Dwa razy w tygodniu prowadzone są ćwiczenia indywidualne, dla osób, które wymagają takich ćwiczeń. Takich osób jest przynajmniej 50 proc. Natomiast pozostała część uczniów wymaga także ćwiczeń indywidualnych, ale nie wymaga ćwiczeń biernych typu podwieszenia itp. To jest ciekawa lekcja i szkoda, że państwo na nią nie trafili. W takich ćwiczeniach bierze udział ok. 15 osób i do tych osób musi być kilka osób obsługi, gdyż każdy z nich wymaga innego rodzaju ćwiczeń. Musimy więc w tej sali zgromadzić wiele różnego rodzaju przyrządów, ażeby zapewnił możliwość wykonywania jak najszerszego wachlarza ćwiczeń. W stosunku do dzisiejszych potrzeb te pomieszczenia, którymi dysponujemy dla tego celu, są już daleko niewystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AnnaBańkowska">W tej chwili te sale są puste, dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrystynaDzięgielewska">My mamy obowiązek prowadzenia ćwiczeń śródlekcyjnych i śródwarsztatowych, gdyż musimy przerwać tok siedzenia na lekcjach osoby niepełnosprawnej. Proces nauczania trwa nieraz 8–9 godzin i trzeba między lekcjami prowadzić te ćwiczenia rehabilitacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AnnaBańkowska">Czy teraz, kiedy sala jest pusta, nie mogliby ćwiczyć sami niepełnosprawni?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KrystynaDzięgielewska">Niepełnosprawny musi ćwiczyć pod opieką i pod kierunkiem rehabilitanta. Nie może on być sam, gdyż mógłby ulec wypadkowi. Niektórzy z nich nie mogą obciążać się nadmiernie, inni nie mogą wykonywać określonych ćwiczeń, tym trzeba kierować i to trzeba widzieć.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#KrystynaDzięgielewska">To są barierki, przy pomocy których ćwiczą niepełnosprawni. Stawiamy tylko barierki zabezpieczające kolana i mięśnie krzyża. To jest pionizacja czynna.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AnnaBańkowska">W tej sali ćwiczeń jest bardzo zimno, dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrystynaDzięgielewska">W tej sali, kiedy trafia na ćwiczenia grupa 20-osobowa i zaczyna się ruch, to przede wszystkim ludzie ci bardzo się pocą. Przy każdym stole ćwiczeń obok pacjenta stoi rehabilitant, a na podwieszeniach ćwiczą inne osoby, to jest duże zagęszczenie i musimy często tę salę wietrzyć.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#KrystynaDzięgielewska">Mamy nadzieję, że po rozbudowie pawilonu rehabilitacyjnego będziemy mieli lepsze warunki dla prowadzenia ćwiczeń rehabilitacyjnych.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#KrystynaDzięgielewska">Zademonstruję tutaj państwu takie prymitywne urządzenia, które pomagają osobom niepełnosprawnym pokonywać bariery architektoniczne, z którymi spotkają się po wyjściu z ośrodka.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JerzyKarwowski">Pokażę teraz państwu pomieszczenia internatowe, które już w pełni są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W pokojach tych zainstalowane są odpowiednie urządzenia higieniczne z zabezpieczeniem i możliwością korzystania przez osoby niepełnosprawne. Do potrzeb tych ludzi dostosowane są meble i wszystkie inne urządzenia.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JerzyKarwowski">Meble do pokoi projektowane są w centrum i wykonywane przez spółdzielnie osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JerzyKarwowski">Na terenie internatu jest klub, w którym niepełnosprawni mogą spędzać czas po godzinach lekcyjnych.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#JerzyKarwowski">W internacie jest również pralnia, z której można korzystać indywidualnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnnaBańkowska">Widzę, że młodzi ludzie, którzy są tutaj szkoleni, mają doskonałe warunki dla pełnego funkcjonowania i chyba dla nich tragedia zaczyna się dopiero po opuszczeniu tego ośrodka.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JerzyKarwowski">Nie jest tak źle. Na ogół dostają oni pracę i radzą sobie w życiu znakomicie.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#JerzyKarwowski">Tutaj jest klasa pierwsza licealna, gdzie zajęcia prowadzi w tej chwili prof. Siemiaszko. Mamy tutaj pacjenta bez rąk, który ma przystosowane odpowiednie przystawki i doskonale sobie radzi w życiu i pracy przy komputerach.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#JerzyKarwowski">Zademonstruję teraz państwu wannę higieniczną, bo mamy w centrum 4 osoby, które nie mają specjalnej obsługi. To jest wanna, która pozwala na samodzielną obsługę przez niepełnosprawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AnnaBańkowska">Ile kosztuje taka wanna?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JerzyKarwowski">Zainstalowanie takiej wanny kosztuje ok. 300 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AnnaBańkowska">Pytałam o to dlatego, że niedawno członkowie naszej Komisji byli z wizytacją w Niemczech. Demonstrowano nam tam podnośnik na wannę, i wjeżdża się na podnośnik wózkiem i można korzystać z wanny bez tych specjalnych urządzeń. To jest urządzenie znacznie tańsze i umożliwia obsługę samodzielną przez osoby niepełnosprawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JerzyKarwowski">W każdym pawilonie przeprowadzono okablowanie dla telewizorów, ale - niestety - telewizorów nie mamy.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#JerzyKarwowski">W tej sali mamy laboratorium językowe. Prowadzimy w nim zajęcia, 6 godzin tygodniowo z języka angielskiego.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#JerzyKarwowski">W klasie dla dzieci z porażeniem mózgowym ustawiono specjalne stoły, o wymiarach i kształcie pozwalającym choremu wręcz leżeć na stole, odpowiednio do nachylenia ciała. Jest to sprzęt zupełnie nowy, dopiero testowany przez nas.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AnnaBańkowska">Kto produkuje takie stoły? Widzę, że jedna część stołu jest dłuższa od drugiej, pacjent może więc pisać niemal leżąc na stole.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#AnnaBańkowska">Kim jest ten pacjent?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JerzyKarwowski">Jest to najlepszy uczeń w swej klasie, chory z porażeniem mózgowym. Rozumie wszystko, lecz nie może mówić. Sprawiono mu specjalną przystawkę do komputera, przy pomocy której może pisać. Obecnie instalujemy dla niego jeszcze jedną, specjalną przystawkę, pozwalającą na to, że komputer będzie za niego mówił. Jest to genialny chłopiec, o doskonałym intelekcie. Gdyby jednak do nas nie trafił, byłby skazany na wegetację, gdyż nie ma szkół dla dzieci z porażeniem mózgowym.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#JerzyKarwowski">W tej oto sali prowadzimy kurs komputerowy, który wspiera specjalny program amerykański. Przed tym kursem mieliśmy grupę, która przeszła proces poradnictwa zawodowego i po skończonym kursie otrzymała trzy miesiące na znalezienie pracy.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#JerzyKarwowski">Ci pacjenci, których tu widzimy, nie uczestniczą w tym programie.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#JerzyKarwowski">Kierownikiem tych wszystkich kierunków edukacyjnych jest pan dr Dąbrowski, który w tej chwili prowadzi zajęcia z techniki komputerowej.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#JerzyKarwowski">Jest tu jeden z panów, który po skończeniu kursu zostanie instruktorem na kursie komputerowym w Opolu.</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#JerzyKarwowski">Znajdujący się tu komputer „Macintosh” ma być właśnie przystosowany dla owego ucznia, o którym uprzednio mówiłem. Tu jest ta specjalna przystawka.</u>
<u xml:id="u-85.6" who="#JerzyKarwowski">Andrzej jest naszym absolwentem. Pracuje teraz u nas i odpowiada za sprzęt. Może nam wyjaśnić, jaki posiadamy sprzęt.</u>
<u xml:id="u-85.7" who="#JerzyKarwowski">Absolwent kursu, Andrzej: Mamy tu rozmaity sprzęt, począwszy od komputerów klasy XT, które ma tylko jedna pracownia. Ostatnio zakupiliśmy nowe komputery, klasy TX 486. Wyposażono w nie 7 pracowni.</u>
<u xml:id="u-85.8" who="#JerzyKarwowski">Możemy prowadzić kształcenie w zakresie tworzenia banku danych, przygotowania programów dla obsługi publikacji. Prowadzimy też dwuletnie studium informatyczne i 4-miesięczne kursy komputerowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AnnaBańkowska">Czy przygotowujecie również programy na zamówienie?</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#AnnaBańkowska">Absolwent kursu, Andrzej: Na razie jeszcze nie. Gdyby jednak dano nam takie zamówienie, to potrafilibyśmy to zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JerzyKarwowski">Zmienia się u nas struktura chorych. Mamy wielu kursantów i uczniów z porażeniem mózgowym, dystrofików, takich, którzy jeszcze nie mogą jeździć na wózkach, a także chorych na SM.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękujemy bardzo za umożliwienie nam zwiedzania Centrum. Sądzę, że uzyskaną tu wiedzę wykorzystamy w naszej pracy poselskiej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>