text_structure.xml
24.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefMioduszewski">Otwieram posiedzenie Komisji: Polityki Społecznej oraz Ustawodawczej. Posiedzenie dotyczy rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o uprawnieniach do wcześniejszej emerytury osób opiekujących się dziećmi wymagającymi specjalnej opieki (druk nr 353).</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefMioduszewski">W naszym posiedzeniu uczestniczy pan wiceminister Lesław Nawacki.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JózefMioduszewski">W celu wprowadzenia do tematu, proszę przedstawiciela wnioskodawców, posła Jana Mączewskiego o przedstawienie projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanMączewski">Byłem jednym z inicjatorów tego projektu, który przygotowała grupa posłów. W wyniku wielu interwencji z obszaru - przede wszystkim - rolnictwa i zawodów wolnych wystąpiliśmy o prawne uregulowanie możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę dla osób opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanMączewski">Ten projekt stanął w Komisji kilka miesięcy temu. Był sygnał od strony rządowej, że strona rządowa przygotuje propozycję dotyczącą rozwiązania tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanMączewski">Wobec tego zawiesiliśmy procedowanie i rozpatrywanie tego projektu. W tej chwili oczekujemy stanowiska ze strony rządowej. Chcemy dowiedzieć się, w jakiej formie te grupy społeczne będą potraktowane. Obecnie chciałbym wysłuchać propozycji strony rządowej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanMączewski">Na razie tyle mojej wypowiedzi, proszę pana przewodniczącego o poproszenie o wypowiedź stronę rządową. Chodzi mi o wyjaśnienie, co w tej sprawie dotychczas zrobiono i jakie są kierunki działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefMioduszewski">Czy pan minister Nawacki może się ustosunkować zgodnie z sugestią pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#LesławNawacki">Przede wszystkim chciałbym przypomnieć, że w toku rozpatrywania tego projektu przedstawiałem z upoważnienia Rady Ministrów stanowisko rządu dotyczące tej inicjatywy poselskiej. Było to stanowisko rządowe, przyjęte podczas posiedzenia Rady Ministrów, w dniu 7 czerwca 1994 r. To stanowisko rządowe w swojej konkluzji - przypomnę, bo nie chciałbym tu jeszcze raz przytaczać całego stanowiska - nie negowało potrzeby kompleksowego uregulowania świadczeń dla ludzi opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki. Jednak - zdaniem rządu - rozwiązań tego problemu należałoby poszukiwać nie na gruncie prawa ubezpieczeniowego, ale w kategoriach świadczeń na rzecz rodziny lub na gruncie dyskutowanej koncepcji renty socjalnej. To stanowisko w dniu dzisiejszym chciałbym w całej rozciągłości potwierdzić.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#LesławNawacki">Chciałbym poinformować Komisje, że w najbliższym czasie rząd kończy prace na nowelizacją ustawy o pomocy społecznej. Sądzę, że jeszcze w kwietniu nowela ta wpłynie do laski marszałkowskiej. W trakcie prac wprowadzono tam także instytucję renty socjalnej. Wprowadzono również modyfikację wypłaty zasiłków stałych i zasiłków okresowych, które będą tak pomyślane, aby przewidzieć rozwiązania dotyczące zagwarantowania możliwości wsparcia socjalnego dla rodzin, które opiekują się dziećmi wymagającymi stałej opieki.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#LesławNawacki">Przyznam się szczerze, że rozwiązania, które są obecnie w pracowniczym systemie emerytalnym, są z punktu widzenia docelowych rozwiązań reformy ubezpieczeń społecznych rozwiązaniami, których nie chcielibyśmy rozszerzać na inne grupy. Nawet przy założeniu, że robilibyśmy odrębny, właściwy dla tych grup system ubezpieczenia. Zatem w przypadku systemu pozapracowniczego, dotyczącego rolników indywidualnych, w systemie ubezpieczenia rolników indywidualnych. Chcielibyśmy bowiem tę kwestię uregulować w sposób całościowy, kompleksowy, ponieważ uważamy, że tego typu świadczenia powinny mieć charakter socjalny, a więc być adresowane do rodzin znajdujących się w określonej sytuacji dochodowej. Powinny być finansowane z budżetu państwa. Te świadczenia nie powinny obciążać Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, niezależnie od tego, jakich grup społecznych te ubezpieczenia dotyczą.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#LesławNawacki">Jeżeli okazałoby się, że rozwiązania zaprojektowane w tej ustawie, w ustawie o pomocy społecznej, dotyczące m.in. tej kwestii okażą się niewystarczające, to deklaruję gotowość podjęcia dalszych prac w kierunku zrealizowania postulatu posłów. Prosiłbym jednak, aby Komisje zgodziły się co do jednej kwestii: ranga tego problemu jest duża, ale rozwiązania tego problemu należy szukać poza systemem ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanMączewski">Chciałbym tutaj tylko wspomnieć i uczulić państwa na to, że w tym przypadku, jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi wymagającymi stałej opieki, chodzi o przypadki, które absolutnie nie pozwalają osobie, która nimi się opiekuje na wykonywanie jakiejkolwiek pracy zawodowej. Chciałbym uczulić państwa na to, aby zasiłki, jeżeli będą opracowywane, uwzględniły to. Nie może to być jakiś symboliczny zasiłek. To bowiem nie załatwi sprawy. Po prostu opiekun dziecka nie może często nic innego wykonywać. To nie jest częściowe oderwanie od pracy zawodowej. Spotykałem się z opiniami, nie tak dawno także w rozmowie ze stroną rządową, że kobieta na wsi i tak siedzi w domu. To nie jest prawda, w tej chwili zupełnie zmienił się obraz rolnictwa. Często kobiety są równorzędnymi pracownikami w gospodarstwie rolnym. W ten sposób właśnie należy spojrzeć na tę sprawę. Chodzi mi o to, aby wysokość zasiłku była adekwatna do tego, że ta osoba jest rzeczywiście pochłonięta jedynie opieką nad dzieckiem i nie może pracować zawodowo. Jeszcze raz zwracam uwagę na to, żeby nie był to zasiłek symboliczny.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanMączewski">Na zakończenie chciałbym wspomnieć, że sensowne potraktowanie tej sprawy spowoduje zmniejszenie potrzeb, jeśli chodzi o budowanie domów opieki społecznej, gdzie te dzieci będą z konieczności umieszczane przez rodziny. Utrzymanie dzieci specjalnej troski w domach społecznych pochłania ogromne koszty. Rachunek ekonomiczny jest dla budżetu korzystny, jeżeli nie będzie naporu na budowę nowych miejsc dla tych dzieci w domach opieki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JózefMioduszewski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JoannaBanach">Czy ja ze słów posła wnioskodawcy mam rozumieć, że państwo wycofujecie się z projektu tej ustawy? Czy robicie to na rzecz kompleksowych rozwiązań? Jeżeli tak, to chcę zauważyć, iż zasiłek stały, który w założeniach ministra pracy i polityki socjalnej na 1995 r. ma być przekształcony na rentę socjalną wynosi 28% średniego wynagrodzenia netto. Zatem jest wyższy w rezultacie od najniższej III grupy inwalidzkiej. Nie jest to więc sprawa uznaniowa, jak to sugerował poseł wnioskodawca. Rodzina otrzymująca taki zasiłek, stale wychowująca dziecko wymagające stałej troski, otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 10% średniego wynagrodzenia. Jeżeli dochody tej rodziny kształtują się na poziomie poniżej 50% na osobę najniższego wynagrodzenia, otrzyma ona również zasiłek rodzinny. Jest to oczywiście kwestia bardzo subiektywna i do dyskusji. Czy jest to świadczenie przyznawane na zasadzie ekwiwalentności do potencjonalnego wynagrodzenia czy dochodu w rodzinie rolniczej? Można nad tym dyskutować. Ja jednak myślę, że w rodzinie rolniczej jest to jednak świadczenie, które może być ekwiwalentem za przewidywane, uzyskiwane dochody z gospodarstwa rolniczego, zwłaszcza małego.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JoannaBanach">Proponuję i apeluję do wnioskodawców o wycofanie się z tego projektu ustawy także ze względów społecznych. Dlaczego? Dlatego że istniejące rozporządzenia, przyznające pracownikom prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu opiekowania się dzieckiem wymagającej stałej opieki, po 20 latach pracy, jest rozwiązaniem również nie satysfakcjonującym rodziny niepełnosprawne. Jeżeli matka przez 20 lat podlegała ubezpieczeniu, czyli pracowała, wpłacała składki i wychowywała przez te 20 lat dziecko, to środki, które wynikają z przyznania jej wcześniejszej emerytury byłyby lepiej spożytkowane, gdyby były one wcześniej przeznaczone na właściwą pomoc tej rodzinie, na rehabilitację dziecka, na możliwość leczenia go. Zresztą w tym kierunku idą wszystkie ekspertyzy, jakie udało mi się uzyskać z Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JoannaBanach">Dla rodzin wychowujących dzieci wymagające stałej opieki, jednak rozwiązania dotyczące renty socjalnej, może zmienionych zasiłków pielęgnacyjnych, pomocy rehabilitacyjnej, są rozwiązaniami o wiele korzystniejszymi niż wszystkie emerytury - czy to w systemie rolniczym, czy w systemie pracowniczym. One z punktu widzenia ekonomicznego i społecznego tak naprawdę niczego nie załatwiają i niczego tym rodzinom nie przyznają. Mało tego - pogłębiają izolację tych rodzin.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JoannaBanach">Ponadto chcę powiedzieć, że zaproponowane szczegółowe rozwiązania w tej ustawie są już czasami albo anachroniczne, albo wewnętrznie sprzeczne. Zwracałam na to uwagę wnioskodawcom. Prosiłam, abyśmy mogli ewentualnie otrzymać jakiś przyzwoicie przygotowany projekt ustawy. Te świadczenia np. odnoszą się wyłącznie do matki, czyli sformułowanie, iż wcześniejsza emerytura przysługuje nie tylko matce, byłoby niezbędne. Są trochę inne warunki społeczne. Są inne warunki społeczno-polityczne i społeczno-gospodarcze. W przypadku tak wysokiego i prawie równorzędnego bezrobocia kobiet i mężczyzn, jeżeli nawet zgodzilibyśmy się na to rozwiązanie, to trzeba by w sposób równy potraktować mężczyzn i kobiety, osobno wychowujących dzieci niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JoannaBanach">Nie poprawiono również w projekcie ustawy sformułowania dotyczącego okresów równorzędnych, które byłyby zaliczane do 20-letniego stażu pracy. Okresy zaliczalne, równorzędne z zatrudnieniem, to jest terminologia wzięta z ustawy z 1982 r., już też trochę anachronicznej, ponieważ ustawa z 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent posługuje się terminem: „okresy składkowe” i „okresy nieskładkowe”. Pominięcie tej terminologii powoduje, że np. okresy równorzędne z zatrudnieniem, bądź okresy zatrudnienia eliminuje ze stażu pracy tej matki, która opiekuje się dzieckiem specjalnej troski, okresy zaliczalne, takie jak: sprawowanie opieki do lat 6. Eliminuje - często wbrew intencjom wnioskodawców. Eliminuje też okresy pracy na roli powstałe przed ubezpieczeniem.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JoannaBanach">Jest w tym projekcie jeszcze wiele „niedoróbek”. Należałoby projekt dopracować, abyśmy mogli się nim zająć. Pomijam, że generalnie apelowałabym o wycofanie projektu, a osobiście mogę gwarantować wnioskodawcom, że po przedstawieniu przez wiceministra Nawackiego, to znaczy przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, kompleksowych projektów rozwiązań dotyczących renty socjalnej i usług socjalnych na rzecz rodziny, włączymy się w zagadnienie tak, aby przechodzić z systemów ubezpieczeniowych na systemy powszechne tam, gdzie chodzi o świadczenia o charakterze stricte socjalnym. Tak zrobiliśmy to przy zasiłkach rodzinnych, które otrzymują już rodziny na wsi, bez względu na to czy podlegają ubezpieczeniu, czy nie podlegają. Świadczenia socjalne przyznawane są tylko ze względu na wysokość dochodów. Tym apelem i tą intencją kończę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JózefMioduszewski">Rozumiem, że z jednej strony było to pytanie, czy przedstawiciel wnioskodawców wycofuje projekt, a z drugiej strony o wycofanie. Wobec tego bardzo proszę, panie pośle, o wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanMączewski">Dziękuję pani poseł za wypowiedź i obszerne wyjaśnienie. W tej chwili sądzę, że skoro ten projekt i tak czekał dosyć długo, to po zapowiedzi strony rządowej, że w najbliższym czasie przedstawiony nam będzie inny sposób potraktowania tych wszystkich spraw, to można jeszcze trochę poczekać. Poczekamy aż rząd przedstawi projekt kompleksowy. Oczywiście wszystkie mankamenty naszego projektu ustawy możemy usunąć. Dokąd jednak strona rządowa nie przedstawi tej propozycji, o której mówił pan minister Nawacki, to nie wycofujemy swojego projektu ustawy. Nie wycofujemy tego projektu, ponieważ presja społeczna jest bardzo duża. Nie mając nic w zamian, nie możemy wycofać się z tych propozycji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanMączewski">Po wyjaśnieniach, które otrzymałem od strony rządowej, zgadzam się, że należy to potraktować w tym kontekście, który przedstawił pan wiceminister Nawacki, że trzeba oddzielić raczej świadczenia społeczne od świadczeń ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanMączewski">Jeżeli według zapowiedzi strony rządowej w najbliższym czasie ma nastąpić ta propozycja i ma trafić ona do Sejmu, to w imieniu wnioskodawców proponuję, aby z naszym projektem ustawy jeszcze trochę poczekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefMioduszewski">Rozumiem, że przedstawiciel wnioskodawców nie wycofuje projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefMioduszewski">Sytuacja jest niezręczna. Propozycja, aby poczekać niezbyt jest jasna, nie ma takiej formuły formalnej, a projekt ustawy i tak dość długo czeka w Komisji. Dlatego prosiłbym o konkretne wnioski w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanRulewski">Z wypowiedzi wiceministra Nawackiego zrozumiałem, że chce się podtrzymywać nierówność między świadczeniobiorcami na wsi i w wolnych zawodach oraz w mieście. Dalej zrozumiałem, że w perspektywie 5–10 lat ta nierówność ma być utrzymana. Znaczy to, że to, co już jest w świadczeniach pracowniczych, czyli uprawnienie obojga opiekunów do otrzymywania specjalnej, przyspieszonej emerytury, będzie utrzymywane jako ubezpieczeniowe, bo nie wyobrażam sobie, żeby można było to prawo zabrać. Natomiast ludzi ze wsi i wolnych zawodów zamierza się odesłać do nowych uregulowań o charakterze socjalno-budżetowych. Czy tak to należy rozumieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#DorotaDancewicz">Mam propozycję, a właściwie wniosek formalny do wnioskodawcy, żeby wycofał wniosek i za chwilę, np. za 3 tygodnie wniósł go z powrotem, jeżeli uważa, że jakąś chwilę trzeba by poczekać. Nie ma innej możliwości. W międzyczasie może poprawić nieprawidłowości, które znalazły się w projekcie tego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LesławNawacki">Chciałbym wyjaśnić wątpliwości pana posła J. Rulewskiego. Oczywiście miałem na myśli system jednolity dla wszystkich, system, który będzie mówił o świadczeniach socjalnych dotyczących wsparcia rodziny. Będzie to dotyczyć wszystkich grup społeczno-zawodowych. Będą to świadczenia pozaubezpieczeniowe. Natomiast tak, jak pan poseł słusznie zauważył - te uprawnienia są pod rządami obecnych przepisów, muszą zostać utrzymane. Natomiast od jakiejś daty, którą zaproponujemy, po prostu te uprawnienia nie będą kontynuowane.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#LesławNawacki">W naszym pojęciu - oczywiście - opieka nad dzieckiem jest wielką kwestią społeczną, której rozwiązanie należy szukać nie na gruncie systemu ubezpieczeniowego, a na gruncie wsparcia socjalnego, środkami bezpośrednio pochodzącymi z budżetu państwa, a nie z Funduszu Ubezpieczenia Społecznego.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#LesławNawacki">Takie było moje rozumowanie, to znaczy, jednolite zasady dla wszystkich, polegające na tym, że część osób, które do tej pory nie miały tego rodzaju uprawnień nabędą te uprawnienia, natomiast te osoby, które pod rządami obecnie obowiązujących przepisów nabyły lub nabędą uprawnienia do wcześniejszych emerytur, będą musiały te uprawnienia zachować. Nie będziemy przecież tych uprawnień odbierać. Natomiast chcielibyśmy od jakieś daty jednolicie te zasady dla wszystkich, w sposób standardowy, uregulować.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanMączewski">Chciałbym zapytać pana ministra, w jakim czasie ukażą się te nowe rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LesławNawacki">Ustawa o pomocy społecznej jest w tej chwili w toku konsultacji ze związkami zawodowymi i z organizacjami pracodawców. Ustawowy miesięczny termin konsultacji upływa 22 marca br. W związku z tym sądzę, że rząd będzie w stanie przyjąć projekt ustawy w kwietniu. Sądzę, że początek maja - to jest termin skierowania tej ustawy do laski marszałkowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanMączewski">Nie jestem, niestety, upoważniony przez posłów wnioskodawców do wycofania tego projektu do czasu ukazania się propozycji rządowej. Sądzę, że ten miesiąc możemy jeszcze poczekać nie wycofując tego projektu. Byłoby to bowiem wycofanie się z żądań tych grup, które wywierają duży nacisk na nas - posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefMioduszewski">Rozumiem, że przedstawiciel wnioskodawców formalnie nie wycofuje projektu ustawy. W tej sytuacji miałbym propozycje, a jednocześnie pytanie. Mianowicie mamy powołaną podkomisję ds. ubezpieczeń społecznych pod przewodnictwem posła B. Krysiewicza. Czy nie byłoby stosowne skierować ten projekt ustawy właśnie do tej podkomisji? Podkomisja zaproponowałaby Komisji, co dalej z tym projektem należy zrobić, gdyby w najbliższym czasie nie było oficjalnego stanowiska na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławPiecka">Może zwróciłbym się do kolegi prezentującego wniosek. Oczywiście trudno przełknąć wnioskodawcom zgodę na odrzucenie. Jednak każdy wnioskodawca ma prawo kształtowania wniosków ze swojego punktu widzenia i może, nie pomijając istoty, wpływać na ten wniosek. Mógłby kolega zgłosić wniosek o zawieszenie postępowania, a raczej dalszego rozpoznawania projektu do czasu wniesienia projektu rządowego. Wtedy można było to skonsumować. To jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławPiecka">Patrząc z punktu widzenia istoty wniosku, trzeba sobie powiedzieć: nie załatwia on spraw dla dzieci, czas oczekiwania wynosi bowiem 20–25 lat, a chodziłoby o to, żeby tym rodzinom przyjść wcześnie z pomocą. Dlatego konsumowanie tego nie prowadziłoby do żadnych ustaleń. Ponadto pomniejszona renta i tak nikogo nie zaspokaja. Trzeba by też określić przypadki uniemożliwiające sprawowanie opieki przez matkę. Jest wiele spraw, które nie znajdą w tej ustawie odzwierciedlenia i nie satysfakcjonuje ona zainteresowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JózefMioduszewski">Pan poseł Mączewski nie jest do tego skłonny. Jednak w tym przypadku, panie pośle, możemy potraktować pana wniosek jako wniosek formalny Komisji o zawieszenie przez Komisję rozpatrzenia tej sprawy do chwili wniesienia przez rząd projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanMączewski">Tak, ja zgadzam się z tą propozycją, ponieważ jest to najrozsądniejsze wyjście. Jeżeli w perspektywie strona rządowa ma przygotować kompleksowe rozwiązanie spraw opieki społecznej, nie jest problemem zawiesić rozpoznawanie naszego projektu na około miesiąc. W związku z tym zgadzam się na ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanRulewski">Panie przewodniczący, ale ja nie słyszałem o formule zawieszenia, jeśli jednak zastosujemy zawieszenie, to należałoby określić na jaki czas. Wobec takich dwóch oświadczeń trzeba wykazać inicjatywę Komisji i postanowić, że albo opiniujemy projekt negatywnie, albo nadajemy mu bieg. Oznacza to dyscyplinowanie rządu, to znaczy, że przedstawi swoje rozwiązanie, które wejdzie wspólnie z projektem poselskim pod obrady Sejmu. O terminie zdecyduje Prezydium Sejmu. Wówczas któryś z projektów zapewne zostanie wybrany, a któryś oddalony.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LesławNawacki">Jestem w trochę trudnej sytuacji dlatego, że pan poseł, który reprezentuje grupę posłów - wnioskodawców, wie, że ten projekt, który jest dziś Wysokim Komisjom prezentowany, ze względu na różne wątpliwości legislacyjne, w ogóle nie mógłby być rozważany. Do systemu pracowniczego odnosi on świadczenia dla grup, które miały być objęte wcześniejszymi uprawnieniami, to jest systemu pozapracowniczego. Zatem z pryncypialnego punktu widzenia ten projekt w ogóle nie może być przedmiotem naszych prac legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#LesławNawacki">Natomiast bardzo trudno jest mi wypowiadać się w kwestiach regulaminowych. Powiadam jeszcze raz: niezależnie od tego, jakie Wysoka Komisja sprecyzuje warunki, rząd będzie stał na stanowisku, żeby rozwiązania zaprojektowanego w tym projekcie nie poprzeć, w tej sprawie stanowisko rządu jest generalnie negatywne. Stąd też, żeby nie powiedzieć „nie”, bo „nie” proponujemy inne, alternatywne rozwiązanie. Zdyscyplinowanie rządu terminem jest także możliwe, pod warunkiem, że przebieg konsultacji umożliwi rządowi wniesienie w przewidzianym terminie ustawy o pomocy społecznej pod obrady Sejmu. Jak Komisje doskonale wiedzą, materia, którą regulujemy jest materią niesłychanie złożoną, wymagającą rozwagi także z punktu widzenia pryncypiów polityki społecznej z jednej strony, a także możliwości budżetowych państwa. Z tego powodu na pewno ta nowelizacja ustawy o pomocy społecznej nie jest nowelizacją satysfakcjonującą wszystkich. Nie mogę złożyć tutaj obietnicy, że nie będzie przeszkód także w uregulowaniu tej kwestii. To nie są kwestie, które możemy załatwić za pośrednictwem mojego tutaj oświadczenia. Trzeba policzyć skutki finansowe, trzeba zaprojektować rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#LesławNawacki">Jeszcze raz proszę Wysokie Komisje o wzięcie pod uwagę, że system świadczeń z ubezpieczenia ustawowego nie powinien być obarczony tego rodzaju rozwiązaniem. Chcemy się wycofać jednolicie. W systemie pracowniczym to rozwiązanie zostało przyjęte ze sprzeciwem rządu. Mówię tu o rozporządzeniu. Jednak ponieważ posłowie doszli do wniosku, że tak ma to być zrobione, to zostało to zrobione. Natomiast dzisiaj, kiedy porządkujemy system ubezpieczenia, kiedy chcemy, aby w ubezpieczeniach były świadczenia związane z klasycznym ryzykiem ubezpieczeniowym, musimy zgodzić się także z tezą, że rozwiązanie dotyczące zapewnienia godziwego świadczenia rodzinom obarczonym opieką nad dzieckiem specjalnej troski, musi mieć charakter świadczenia socjalnego. Co do jego rozmiarów i czasokresu płacenia musimy się również zgodzić. To też musi być jednolite dla wszystkich grup ubezpieczeniowych. Jednak nie może być on w systemie ubezpieczenia społecznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JózefMioduszewski">Czy ktoś z posłów chciałby w tej sprawie zgłosić jeszcze jakiś wniosek?</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JózefMioduszewski">Formalnie nie moglibyśmy się ustosunkować do sprawy projektu poselskiego, bo nie mamy quorum. Proponuję zatem, aby ten temat stanął na następnych posiedzeniach Komisji.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JózefMioduszewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>