text_structure.xml 89.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, które odbywa się z inicjatywy poseł K. Sienkiewicz wiceprzewodniczącej naszej Komisji i poświęcone będzie rozpatrzeniu informacji o promocji zdrowych miast w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AnnaBańkowska">Wielu posłów pytało mnie dlaczego taki temat bierzemy na wokandę naszej Komisji. Myślę, że wszyscy znajdą pełne uzasadnienie dla tej tematyki, a znajdzie się to we wstępie, który pani poseł K. Sienkiewicz przygotowała na dzisiejsze posiedzenie. Sądzę, że powinno powiać optymizmem to, że Komisja Polityki Społecznej, która do tej pory zajmowała się tylko docieraniem z pomocą społeczną, w tym głównie finansową do osób potrzebujących wsparcia, będzie rozpatrywała sprawę wychodzącą poza dotychczasowe nasze zainteresowania. Mamy zamiar być prekursorem na forum parlamentu rozpatrywania zagadnień, które w przyszłości powinny owocować w umniejszaniu tych trudów, które dźwigamy wspólnie, jako posłowie Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AnnaBańkowska">Przedmiotem obrad dzisiejszego posiedzenia jest promocja idei zdrowych miast w Polsce, a zdrowe miasta to w domyśle zdrowi ludzie, to równocześnie ludzie gotowi do pracy, a więc w konsekwencji zmniejszenie sfery ubóstwa, m.in. z tytułu złych warunków, które niesie środowisko. Dobrze się stało, że tak liczne grono przedstawicieli różnych miast i instytucji mamy zaszczyt gościć na dzisiejszym posiedzeniu. Pozwolicie państwo, że odczytam tych przybyłych na nasze posiedzenie gości z listy obecności nie umniejszając znaczenia żadnej z osób czy instytucji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AnnaBańkowska">Witam na dzisiejszym posiedzeniu przedstawiciela Warszawy - dzielnicy Wola oraz miast: Krakowa, Komańcza, Tomaszowa Mazowieckiego, Głogowa, Giżycka, Leszna, przedstawicieli Fundacji Zdrowia w Białymstoku, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Urzędu Miasta Jaworzno, Turka, Cieszyna oraz przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. Na naszym posiedzeniu gościmy wiceprezydenta miasta Ciechanowa oraz przedstawicieli Torunia, Gdańska, Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AnnaBańkowska">Mam nadzieję, że w czasie dyskusji ujawnią się jeszcze inne osoby, witam wszystkich serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AnnaBańkowska">Na wstępie słowo wprowadzające wygłosi poseł K. Sienkiewicz, a potem wysłuchamy informacji prezesa Stowarzyszenia Zdrowych Miast w Polsce Hanny Wieczorek. Przewidujemy następnie koreferat poseł K. Sienkiewicz i dyskusję. Mam nadzieję, że w dyskusji postaramy się odpowiedzieć na pytanie czy warto, żeby posłowie Komisji Polityki Społecznej zajmowali się tą problematyką i żebyśmy wzięli na siebie trud przebijania się w Sejmie z tą problematyką.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AnnaBańkowska">Jestem osobiście przekonana, że dyskusja umocni wszystkich tych, którzy uważają, że postąpiliśmy słusznie, jak i tych, którzy nie mają jeszcze wyrobionego spojrzenia na tę ważną problematykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję prezydium komisji za przychylność do rozpatrzenia tej problematyki. Zdrowe miasta w Polsce to niesłychanie ważna tematyka dotycząca nie tylko ochrony środowiska i cieszę się, że ta tematyka weszła do programu działania naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Dzisiejsze posiedzenie ma charakter seminaryjny, to uprzedzenie pytań dlaczego nie zajmuje się tym jakaś specjalna podkomisja i dlaczego nie mamy przygotowanego z góry stanowiska w tej sprawie. To jest nowy temat międzysektorowy, międzykomisyjny nie tylko w parlamencie, ale i w Polsce. Uważam więc, że nasza Komisja o takim rozległym spektrum zainteresowań powinna poznać możliwości promocji zdrowia na poziomie lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Promocja zdrowia, profilaktyka to mniejszy udział środków publicznych w redystrybucji na przyszłe renty, utrzymanie całej infrastruktury, medycyny naprawczej. Te problemy są nie rozwiązane w naszej ochronie zdrowia, wszyscy dobrze o tym wiemy. Chciałam poinformować, że już dziś stwierdzamy, że 15-letni obecnie Polak będzie żył krócej niż mieszkaniec Europy, Ameryki, a nawet Chin. Inne spojrzenie na udział zdrowia w polityce zdrowotnej państwa spowodowało, że ośmieliłam się zaproponować zapoznać posłów z informacją o działalności Stowarzyszenia Zdrowych Miast w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie musimy się przekonywać, że polityka społeczna to również kultura, promocja zdrowia. Instytucje spoza sektora zdrowia mogą wspomóc swoim udziałem w sprawach zdrowia i stąd propozycja np. właściwego opiniowania wydatków budżetowych na ten cel przez naszą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KrystynaSienkiewicz">We wstępie nie będę wnikała w meritum sprawy, ale w pewnym momencie może się okazać, że mój koreferat będzie zbyteczny i że zastąpię go pytaniami skierowanymi pod adresem Stowarzyszenia Zdrowych Miast w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałam przekazać kilka refleksji natury ogólnej. Wiele krajów na świecie i to znacznie bogatszych przekonało się, że inwestowanie np. w lecznictwo w wyniku postępu technicznego, technologicznego zmusza do opracowania coraz droższych procedur leczenia i jest to pewna droga reformowania całego społeczeństwa. Ta droga chociażby ze względu na koszty jest czasem niedostępna nawet dla najbogatszych krajów na świecie. Zaczęto więc poszukiwać innych dróg, które oprócz poprawy stanu zdrowia społeczeństwa, będą prowadzić do zmniejszania wydatków na ten cel. My jesteśmy jeszcze stale na drodze hamowania wydatków na ten cel, ale zupełnie z innych powodów.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Jedną z takich dróg jest kształtowanie polityki zdrowotnej opartej na promowaniu zdrowia. Kształtowanie zdrowia odbywa się w domu, w pracy, w otaczającym nas środowisku społecznym i przyrodniczym. Dom na potrzeby naszego społeczeństwa jest jeszcze miejscem o znaczeniu społecznym i dlatego mówimy o tym i w Sejmie i na posiedzeniu Komisji. U nas bowiem rozpatruje się wiele spraw, które właśnie dotykają tego poziomu życia w domu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#KrystynaSienkiewicz">Studiując przepisy prawne warto poznać dyrektywę Rady Wspólnot Europejskich, określającą warunki higieny i bezpieczeństwa, czy też plan działania na rzecz Europy bez papierosów. Warto też przy kolejnym nawoływaniu o wejście do Europy poznać działania na rzecz zwalczania alkoholizmu. Uzyskać przepustkę w XXI wiek, tzn. również zapobiegać chorobom nowotworowym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#KrystynaSienkiewicz">Zdrowe miasto czy też miasto i zdrowie, czy to jest w ogóle możliwe? Zdrowe miasto jako hasło wyjaśni prezes Stowarzyszenia Zdrowych Miast w Polsce, treść i znaczenie tego hasła zostanie przez nią wyjaśnione. Pragnienie zdrowia czy też zdrowego otoczenia i piękna rodzi się w każdym z nas z tęsknoty za lepszym, innym życiem. To jest pragnienie zbliżenia się do ideału właściwego dla danej epoki. Ideę taką realizuje np. Klub Rzymski czy organizacja Grinpis, czy projekt Zdrowe Miasta pod patronatem Światowej Organizacji Zdrowia. Myślę że w tej sprawie mógłby się wypowiedzieć przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej W. Jedliński, obecny na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#KrystynaSienkiewicz">W rozumieniu Światowej Organizacji Zdrowia, zdrowie to coś więcej niż nieobecność choroby czy kalectwa, to jest pełna fizyczna, psychiczna i socjalna pomyślność czyli stan, kiedy nie mamy żadnych kłopotów. To jest również poprawa zdrowia, zdrowotności miast, zwalczanie ich dysfunkcyjności i innych, negatywnych zjawisk występujących niezależnie od czynników generujących te zjawiska. Wszystko to samo w sobie jest zjawiskiem interesującym, a reforma 1990 r., która nieustannie przewija się w sprawach podejmowanych przez Sejm, stworzyła możliwości działań w terenie. Samorządy terytorialne posiadają wiele możliwości działania na rzecz zdrowego miasta, które są zróżnicowane w zależności od ich stanu finansowego. Wszystkie one posiadają swoje biura i środki, służby municypalne, statystyczne, prasowe. W tych samorządach działają często osoby o wysokiej pozycji społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#KrystynaSienkiewicz">Miasta należące do sieci zdrowych miast to są ośrodki, które zaangażowały się w politykę i strategię zdrowia dla wszystkich w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#KrystynaSienkiewicz">Za niekorzystne czynniki wpływające na zdrowie w mieście uważam społeczną niepewność o zabezpieczenie socjalne, przewlekłe, wyniszczające choroby związane z ubogim życiem, a ponadto różne czynniki zarówno środowiskowe, jak i indywidualne.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy możliwe jest w naszych warunkach realizowanie idei zdrowych miast, w sytuacji kiedy w Polsce jest ponad 100 dużych zakładów przemysłowych, używających w procesach technologicznych tzw. materiałów niebezpiecznych. Te dane czerpię z informacji Państwowej Inspekcji Pracy, blisko 3 mln osób nie ma stałego zatrudnienia, mimo chęci i potrzeby podjęcia pracy. Przy faktycznym istnieniu barier architektonicznych, prawnych, czy zdrowe miasto jest możliwe?</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#KrystynaSienkiewicz">Może na te kilka fundamentalnych pytań spróbuje nam odpowiedzieć pani prezes Stowarzyszenia Zdrowych Miast w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że ta informacja będzie szczególnie interesująca, ponieważ pani prezes mieszka w Łodzi, a wiemy, że jest to miasto o dużym zagrożeniu zdrowotnym i kojarzy się nam zawsze z bardzo trudną sytuacją w dziedzinie ochrony zdrowia i myślę, że dlatego w skupieniu wysłuchamy informacji pani prezes i otrzymamy odpowiedź na to, jak to się stało, że właśnie Łódź wstąpiła do Stowarzyszenia Zdrowych Miast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HannaWieczorek">Wszyscy posłowie otrzymali materiały, które zawierają wyjaśnienia nt. działalności naszego Stowarzyszenia, ja chciałabym zwrócić uwagę tylko na pewne problemy wiodące i odpowiedzieć na wszystkie pytania i wątpliwości, które ewentualnie zostaną zgłoszone w toku dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#HannaWieczorek">Odpowiadając na pytanie mojej przedmówczyni co to jest promocja zdrowia, chciałam wyjaśnić, że promocja zdrowia wymaga znacznie głębszej wiedzy na ten temat, ale jest to przede wszystkim podjęcie działań umożliwiające ludziom zadbanie o poprawę własnego zdrowia, tj. zwiększanie aktywności społeczeństwa we wszystkich działaniach, które dotyczą zdrowia i przekazywanie doświadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#HannaWieczorek">Chciałabym uzmysłowić wszystkim to, o czym doskonale wiedzą, że przez tyle lat o tych sprawach jak gdyby państwo myślało o tym za nas. Mieliśmy wówczas bezpłatną opiekę medyczną, a kiedy byliśmy chorzy zwracaliśmy się do lekarza, który podejmował decyzję jakie leki należy zastosować, co należy zrobić i był niejako wyrocznią. W demokracjach zachodnioeuropejskich ludzie bardzo aktywnie uczestniczą w zadbaniu o stan własnego zdrowia i są szczegółowo informowani jak ten dobry stan zdrowia i dobrą kondycję fizyczną utrzymać. Informuje się ich również o metodach leczenia, które się w stosunku do nich stosuje i jednocześnie sami aktywnie zmieniają całe swoje otoczenie, poczynając od własnego domu a kończąc na otaczającym ich środowisku.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#HannaWieczorek">Projekt zdrowe miasta nośny nośny, chwytliwy dla mieszkańców różnych miast, niezależnie od kondycji finansowej, sytuacji ekonomicznej. Celem tego programu jest zmiana warunków życia mieszkańców poprzez zapewnienie bezpiecznego, czystego, wysokiej jakości środowiska, stabilnego ekosystemu, zaspokojenie podstawowych potrzeb wszystkich ludzi w mieście, a więc żywności, schronienia, dochodów. Ten program powinien zapewnić również optymalny poziom usług i świadczeń medycznych dostępnych dla wszystkich, wysoki poziom zdrowotności społeczeństwa oraz zapewnienie łączności kulturalnej i dziedzictwa biologicznego mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#HannaWieczorek">Takie silne wzajemnie wspierające się społeczeństwo jest tym optymalnym społeczeństwem, które pozytywnie oddziaływuje na jednostki. Jeśli to społeczeństwo jest rzeczywiście silne, to powinno bardzo aktywnie i czynnie brać udział i współuczestniczyć przy podejmowaniu decyzji dotyczących bezpieczeństwa, zdrowia i dobrego samopoczucia ich samych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#HannaWieczorek">Nawiązując do wypowiedzi poseł K. Sienkiewicz, chciałabym wyjaśnić pojęcie zdrowych miast. To określenie niesie za sobą bardzo wiele nieporozumień. Obiegowo zdrowe miasto, to jest to miasto, które ma czyste powietrze, w którym sprawy ekologii są właściwie rozwiązywane, wszyscy mają pracę, są dobrze odżywiani i szczęśliwie dożywają późnego wieku. Zdrowe miasto, to nie jest wynik i określona pozytywna sytuacja, to jest miasto, które stawia problemy zdrowia na właściwym miejscu, które dąży do poprawy istniejącej sytuacji, zaangażowanie w sprawy zdrowia, stworzenie odpowiednich struktur działających na rzecz poprawy sytuacji w tym mieście. Takie miasto, o którym pani przed chwilą wspomniała, jak Łódź było w wyobrażeniach wielu Polaków, ale również i za granicą miastem przeklętym, bez przyszłości, bez szans. Jednak niszczący to miasto przemysł w wyniku recesji padł, ale ma zaniedbane środowisko i wskaźniki zdrowotne są złe, szczególnie wśród kobiet, które przez wiele lat pracowały w przemyśle włókienniczym. To miasto ma wszystkie możliwe wskaźniki relatywnie w stosunku do średniej krajowej niskie, w tym programie znalazło dla siebie szansę dla poprawy tej sytuacji. Jeśli chcielibyśmy scharakteryzować zdrowe miasto, to zasadnicze są tutaj takie cechy, jak: zaangażowanie w sprawy zdrowia, tworzenie pewnych decyzji politycznych zmieniających sytuację w danym mieście, to są również wszelkie działania grupowe i międzysektorowe, które mogą zmierzać w tym samym kierunku i wprowadzanie wszelkiego rodzaju nowości. Ten projekt promocji zdrowych miast jest stosunkowo nowy w Polsce, ale od wielu lat jest już realizowany w Europie Zachodniej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#HannaWieczorek">Idea programu „zdrowe miasta” zrodziła się w Toronto w 1984 r. Przez ponad 2 lata pracowali nad nią eksperci Światowej Organizacji Zdrowia oraz reprezentanci miast zainteresowanych jego realizacją. W styczniu 1987 r. 11 miast Europy zadeklarowali swój udział w programie i rozpoczęło wdrażanie zasad „zdrowie dla wszystkich” na poziomie lokalnym. Lata 1988–1992 były formalnie pierwszą 5-latką funkcjonowania programu i wzięło w nim udział 35 miast Europy: Barcelona, Belfast, Brema, Kopenhaga, Drezno, Dublin, Duseldorf, Eindhoven, Frankfurt, Glasgow, Gothenburg, Horsens, Jeruzalem, Kowno, Liege, Liverpool, Mechelen, Mediolan, Montpellier, Monachium, Nancy, Padwa, Patras, Pecs, Rennes, Rotterdam, Sandnes, Sevilla, Sofia, St. Petersburg, Sztokholm, Turku, Wiedeń, Zagrzeb.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#HannaWieczorek">Miasta te utworzyły rodzaj międzynarodowej sieci. Regularne spotkania pozwalały na wymianę pomysłów i doświadczeń oraz prezentowanie osiągnięć. Szczególnie duże znaczenie miały spotkania polityków i decydentów odpowiedzialnych za realizację programu w poszczególnych miastach. Kolejne lata miały swoje priorytety:</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#HannaWieczorek">1988 - zniesienie nierówności w zdrowiu,</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#HannaWieczorek">1989 - wzmocnienie działań oddolnych i rozwój umiejętności osobistych,</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#HannaWieczorek">1990 - środowiska wspierające zdrowie,</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#HannaWieczorek">1991 - reorientacja służby zdrowia,</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#HannaWieczorek">1992 - polityka zdrowotna w „zdrowych miastach”.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#HannaWieczorek">Oprócz 35 „zdrowych miast” Światowej Organizacji Zdrowia w latach 1988–1992 działało 19 sieci narodowych skupiających łącznie ok. 650 miast i gmin. Sieci narodowe utworzone zostały w celu rozpowszechnienia idei „zdrowych miast” oraz inspirowania i motywowania nowych miast do włączenia się do tego ruchu. Ułatwiają one wymianę informacji i doświadczeń oraz pomagają w tworzeniu politycznych, społecznych i ekonomicznych warunków sprzyjających wdrożeniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#HannaWieczorek">Pierwsza faza programu zdrowia dla wszystkich była zrealizowana w latach 1988–1992 i wzięło w niej udział 35 miast. Odbywały się regularne spotkania przedstawicieli tych miast, na których następowała wymiana pomysłów i doświadczeń oraz prezentowanie swoich osiągnięć. Szczególnie duże znaczenie miały spotkania polityków i decydentów, a więc tych osób, które mają silny wpływ i od których wiele zależy. Te kolejne 5 lat realizacji programu miały swoje priorytety.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#HannaWieczorek">W latach 1988–1992 działało już 19 sieci skupiających ok. 650 miast i gmin Europy. Te sieci wspierały sam program, a równocześnie wymieniały informacje i doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#HannaWieczorek">Sieci narodowe utworzyły międzynarodową organizację Juronet i od 1993 r. podjęto prace nad przekształceniem Juronet w ciało bardziej formalne.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#HannaWieczorek">Niezależnie od tego w tym roku w ramach tego samego programu powstała nowa forma współpracy, która polega na współdziałaniu miast, które łączą miasta zainteresowane wspólnym, konkretnym problemem do rozwiązania, są to tzw. MMK. I tak mamy programy współpracy międzynarodowej w zakresie zwalczania alkoholizmu, AIDS, pomocy osobom starym, młodzieży, osobom niepełnosprawnym. W ramach tych programów poszczególne miasta uczestniczące w programie WHO będą wymieniać doświadczenia ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#HannaWieczorek">Tę pierwszą 5-latkę realizacji programu podsumowano w Kopenhadze w czerwcu 1992 r., na tej konferencji byli również przedstawiciele miast polskich, a 600 osób uczestniczyło w tej konferencji. Ze względu na wielkie zainteresowanie programem i wielką jego czytelność dla mieszkańców miast uczestniczących, opracowano założenia programu na lata 1993–1997.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#HannaWieczorek">Realizacja II etapu programu nieco się opóźniła ze względów formalnych, a trochę z winy samego WHO i dopiero w końcu 1993 r. zostały wytypowane kolejne miasta do realizacji drugiej fazy programu, która rozpoczyna się de facto w styczniu 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#HannaWieczorek">Stwierdzam, że polskie miast bardzo aktywnie od samego początku uczestniczą w tym programie i chcą wejść indywidualnie do tego programu. O udział w programie ubiegało się początkowo 9 miast, z których WHO wytypowało 5, Warszawa ze względu na niefortunny podział na dzielnice nie weszła do tego programu i weszły 4 miasta: Białystok, Poznań, Toruń i Łódź. Uczestnictwo w tym programie wymagało od nas ogromnych nakładów, konsekwencji i wysiłku. Jesteśmy jedynym państwem, które wprowadziło do tego programu 4 miasta, a pozostałe państwa Zachodniej i Środkowej Europy mają nie więcej niż po 2 miasta.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#HannaWieczorek">Program zdrowe miasta w Polsce znalazł swoje odzwierciedlenie w powołaniu w 1991 r. przez 12 miast polskiej sieci zdrowych miast, która równolegle podjęła współpracę z europejską siecią zdrowych miast. Powołano zespół koordynacyjny, który współpracował z odpowiednimi ministerstwami i rola tego zespołu koordynacyjnego sprowadza się do informowania miast członkowskich o programie, przesyłania informacji z WHO bez ingerowania w decyzje na poziomie lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#HannaWieczorek">W trakcie, wspomnianej przeze mnie konferencji w Kopenhadze, WHO podjęło decyzję o przekształceniu sieci zdrowych miast w stowarzyszenia i my również podjęliśmy działania w tym kierunku, wprawdzie po wielu perturbacjach, doszło do zarejestrowania stowarzyszenia w czerwcu 1993 r. Siedzibą stowarzyszenia jest Łódź, wcześniej powołany był zarząd pełniący rolę komisji statutowej. Zarząd ten przygotował statut, który został przedstawiony do zatwierdzenia poszczególnym radom miejskim członkowskich miast, aby te rady podjęły decyzję o przystąpieniu do stowarzyszenia i powołały oficjalnie to stowarzyszenie.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#HannaWieczorek">Aktualnie do stowarzyszenia należą 22 miasta i gminy w kraju to są takie miasta jak: Białystok, Ciechanów, Gdańsk, Giżycko, Jaworzno, Kalisz, Kraków, Łódź, Sanok, Tomaszów Mazowiecki, Turek, Warszawa Praga Południe, Warszawa Wola, Wrocław, Zagnańsk, Zielona Góra.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#HannaWieczorek">Oficjalnie rozpoczęliśmy swą działalność jako stowarzyszenie w październiku 1993 r., kiedy to na walnym zgromadzeniu został wybrany zarząd i mam przyjemność być pierwszym prezesem tego stowarzyszenia. Przy prezesie stowarzyszenia powołano biuro, które zajmuje się całą obsługą stowarzyszenia i zgodnie ze statutem miasta przyjęło obowiązek zbierania składek członkowskich, które są jedynym dochodem stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#HannaWieczorek">Chciałabym wyjaśnić dlaczego pozwoliliśmy sobie absorbować państwa tą tematyką i uważam, że to spotkanie jest dla nas bardzo ważne. Muszę jednak podkreślić, że stowarzyszenie funkcjonuje od 3 lat zupełnie niezależnie finansowo, organizacyjnie i oprócz składek członkowskich nie mamy żadnych, innych źródeł dochodów i liczymy tylko na siebie. Potrzebujemy jednak wsparcia w zakresie rozszerzania wiedzy, którą staramy się przekazywać na bardziej ogólne forum, jakim jest również Sejm.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#HannaWieczorek">Stowarzyszenie organizuje ze składek członkowskich regularne szkolenia dla koordynatorów lokalnych, które są prowadzone na kursach wspomaganych przez WHO. Organizujemy też spotkania problemowe dla dokonania wymiany doświadczeń. Stanowimy teraz grono kolegów, dobrych znajomych, którzy często się spotykają i mają okazję wyjaśnić pewne sprawy. Przyznam, że zbudowanie takiej grupy nie było wcale proste, w tej chwili jest to ta sama grupa, która się nie zmienia.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#HannaWieczorek">Tworząc stowarzyszenie mamy możliwość wymiany doświadczeń na poziomie światowym i przejmowania gotowych programów, które zostały sprawdzone na poziomie lokalnym i możemy je przenosić do naszych miast. Tradycją stały się już coroczne konferencje, które organizowane były już 3-krotnie, pierwsza z nich odbyła się w Łodzi 1992 r. pod hasłem „zdrowy człowiek w zdrowym mieście”, druga odbyła się w maju 1993 r. w Białymstoku pod hasłem „architektura, urbanistyka, gospodarka komunalna” a trzecia w Gdańsku br. pod hasłem „promocja zdrowia rodziny”.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#HannaWieczorek">Miasta członkowskie biorą aktywny udział we wspólnych imprezach prozdrowotnych i tak uczestniczyliśmy w kampanii „tydzień dla serca” w kwietniu 1994 r., jak również w tymże miesiącu w obchodach „dnia ziemi”. Uczestniczyliśmy również w obchodach „dnia bez papierosa” w listopadzie 1993 r., a w br. we wrześniu mamy zamiar uczestniczyć w międzynarodowej akcji „sprzątania ziemi”.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#HannaWieczorek">Jednocześnie bierzemy aktywny udział w pracach mających na celu doprowadzenie do formalnego zarejestrowania stowarzyszenia na forum międzynarodowym zwanego dotychczas Juronet i myślę że powołanie międzynarodowego stowarzyszenia będzie miało miejsce jeszcze w tym roku. Staramy się również wzmacniać naszą współpracę z sejmikami samorządowymi informując o tym co robimy i co zamierzamy robić, jakie mamy problemy i kłopoty i w czym sejmiki mogą nam pomóc.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#HannaWieczorek">To jest pokrótce to, co chciałam powiedzie o stowarzyszeniu, jeśli państwo macie jakieś pytania czy wątpliwości, to proszę je zgłosić. Postaram się zarówno ja, jak i ci, którzy uczestniczą w tym posiedzeniu udzielić wyczerpujących odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę że tych pytań będzie dużo, bo i mnie samej nasunęło się już kilka takich pytań. Nie wyjaśniona została np. sprawa co z tego programu mają mieszkańcy poszczególnych miast. Jesteśmy posłami i wyjaśnienie tego pytania mogłoby być o tyle ważne, że mielibyśmy jasność dlaczego powinniśmy popierać tę ideę wśród wyborców.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AnnaBańkowska">Na pewno wiele pytań przedstawi poseł K. Sienkiewicz, której udzielam obecnie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Asekurowałam się już na początku, że bardzo trudno jest o koreferat, bo jest to faktycznie niemożliwe, gdyż stowarzyszenie jest formalnie zarejestrowane i ma swoje określone cele regulowane prawem o stowarzyszeniach. Program opracowała Światowa Organizacja Zdrowia. Natomiast rzeczywiście pytań jest wiele i pierwsze z nich dotyczy tego, czy samo podjęcie decyzji przez radę miasta o uczestnictwie w Stowarzyszeniu Zdrowych Miast wystarczy, czy też trzeba osiągnąć pewien standard. Czy prowadzi się obserwację na rzecz zmiany postaw mieszkańców wobec problematyki zdrowia? Sama idea jest dość świeża w kraju, ale pewne działania mogą zaistnieć i stopniowo przechodzić pewną ewolucję. Czy jest możliwe do zrealizowania takie bardzo idealistyczne dążenie do stworzenia silnego, wzajemnie wspierającego się społeczeństwa, w którym nie będzie miejsca na wyzysk w obecnej przemianie ustrojowej? W ustroju kapitalistycznym wyzysk jest podstawą tego ustroju.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Każdy z nas gdzieś mieszka i zależy czy mieszka w zdrowym mieście, czy w mieście, które ma takie ambicje. Wiąże się z tym działanie służb zdrowia i monitorowanie skażeń ekologicznych, usprawnienie działania służb komunalnych „wodociągi, kanalizacja”, edukacja proekologiczna, profilaktyka przeciwnowotworowa. Takie obowiązki przejęły na siebie gminy usiłując doprowadzić do tego, żeby poszczególne miasta były zdrowymi miastami i jest to zadanie przede wszystkim dla ochrony zdrowia, ale te działania gmin mogą ją poważnie odciążyć.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Interesuje mnie udział w budżecie gminy, a może nawet i w budżecie wojewody uwzględnione są wydatki na te zdrowe miasta czy ten priorytet jest tylko hasłem, czy też ma jakieś przełożenie finansowe.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Ze względu na długą listę obecnych na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicieli różnych miast, chciałbym zapytać, czy programy lokalne różnią się od siebie. Moje miasto ma np. w programie zwiększenie uczestnictwa w życiu miasta osób niepełnosprawnych. Czy te programy są zunifikowane przez Światową Organizację Zdrowia, czy też każde miast uwzględnia swoją specyfikę?</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Jakie doświadczenia innych krajów, uczestniczących już znacznie dłużej w realizacji tego programu, udało się przenieść do Polski?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Jakie pozytywne przykłady możemy podać w dziedzinie polityki zdrowotnej, które wynikają z tego działania programu? Mam na myśli nie tylko społeczność lokalną, ale również lekarza wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Jak wygląda organizacja lobbingu dla promocji zdrowych miast? Rozumiem, że dzisiejsze spotkanie jest również próbą organizowania takiego lobby w parlamencie, ale jak to wygląda w warunkach lokalnych? Czy dla tej idei udało się pozyskać przedstawicieli biznesu, lokalnych polityków, lokalnych środków masowej informacji, czy też urzędów zaangażowanych w ochronę środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">W momencie, kiedy rozważaliśmy na prezydium podjęcie tego tematu zdawałam sobie sprawę, że chodzi nam o tworzenie wśród posłów atmosfery zainteresowania tym tematem. Trudno było wówczas przewidzieć, jaki będzie odbiór poszczególnych posłów dla tej tematyki.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AnnaBańkowska">Faktem jest, że kiedy zdecydowaliśmy się odbyć takie posiedzenie, to już wtedy było to nadanie tej sprawie pewnej, określonej rangi i wydźwięku i na tym powinno zależeć tej organizacji. Nic dziwnego, że pani prezes wyraziła zadowolenie z dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym, żebyśmy my posłowie wyszli z tego spotkania, mimo to że mamy ogrom problemów legislacyjnych do rozpatrzenia, z odczuciem, że spełniliśmy swój obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AnnaBańkowska">Chciałam zapytać, jaka jest możliwość promocji w środowisku lokalnym tych szczytnych celów, które stawia sobie stowarzyszenie, bo osiągnięcie ich jest sprawą utopijną, w moim przekonaniu. Jeśli pani stwierdziła, że nadrzędną ideą tego programu jest m.in. zdrowa żywność, zdrowe schronienie, dochody, usługi zdrowotne, kultura itd., to gdyby ta idea zdrowych miast zostałaby zrealizowana, to niepotrzebne byłyby jakiekolwiek inne działania administracyjne, bo byłoby już osiągnięte to idealne życie w zdrowych miastach. W jaki sposób włącza się mieszkańców w realizację tego programu, który ma im służyć, bo przecież to nie jest idea fix dla grupy osób, które pracują w różnych strukturach stowarzyszenia, ale jak macie zamiar zainteresować mieszkańców? Po to żeby zainteresować mieszkańców, trzeba podjąć odpowiednie działania i czy w dostatecznym stopniu włączono w ten proces realizacji programu mieszkańców zdrowych miast?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HannaWieczorek">Postaram się odpowiedzieć na postawione pytania a opierać się będę przede wszystkim o doświadczenia własne miasta i jeśli czegoś nie dopowiem, to proszę o uzupełnienie przez kolegów, którzy uczestniczą w tym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#HannaWieczorek">Na to, żeby przystąpić do stowarzyszenia wystarczy uchwała rady miejskiej, chociaż wcale nie jest prosto podjąć taką uchwałę i wiele miast musiało czekać na to kilka miesięcy i przekonywać radę, żeby zdecydowała się uczestniczyć w tym programie. Podstawowe pytanie, jakie zadają radni i władze miasta dotyczy tego czy miasto będzie coś miało z tego i czy będą możliwości uzyskania dodatkowych środków na realizację programu. Wtedy kiedy dowiadują się, że ten program nie niesie za sobą dodatkowych środków i nie otwiera drzwi na Zachód i do kas bankowych, to tracą entuzjazm. Jeżeli cała grupa osób uczestniczących w programie zdołała przekonać radnych, to jest to duży sukces w tym pierwszym, podstawowym etapie. Oczywiście miasto przystępujące do stowarzyszenia nie musi osiągać określonych standardów, bo wówczas droga do stowarzyszenia w Polsce byłaby całkowicie zamknięta dla takich miast, jak np. Łódź czy miasta śląskie. Zdrowe miasto, to nie jest stan aktualny, tylko to jest pewien punkt i pewien horyzont, do którego staramy się dążyć.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#HannaWieczorek">Czy obserwuje się jakiś wpływ programu na poprawę zdrowia mieszkańców? To są programy, które na Zachodzie realizowane były przez długie lata, a u nas wiele miast zwłaszcza na południu i zachodzie Polski wymaga dłuższego okresu działania, żeby osiągnąć określone w programie cele. Stan zdrowia mieszkańców jest monitorowany przez odpowiednie jednostki, które są w tym celu powołane. Nie mogę więc odpowiedzieć na to pytanie pozytywnie, że już po tych 2 latach działania stowarzyszenia obserwujemy radykalną zmianę w spojrzeniu na problemy zdrowia. Mamy wszędzie akceptację władz lokalnych i wszystko zmienia się stopniowo na lepsze i sądzę, że ten program pomoże zmienić sytuację na lepszą.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#HannaWieczorek">Czy nie będzie miejsca na wyzysk kapitalistyczny, który powstaje w naszym kraju? Wiem tylko tyle, że na Zachodzie, w krajach kapitalistycznych, postawy społeczne mają znacznie większy wpływ na polityków i decydentów niż ma to miejsce w naszym kraju. U nas wiele decyzji podejmowanych jest bez nas, bez udziału społeczeństwa i często idą one w przeciwnym kierunku niż społeczeństwo tego oczekuje. Stąd odbiór społeczny tych decyzji jest negatywny. Na Zachodzie ten ruch demokratyczny, który rozwinął się nie tylko wokół spraw zdrowotnych, ale wszelkich spraw związanych z życiem lokalnym, ma bardzo silny wpływ na te decyzje. Grupy nacisku, które powstają bardzo często zmieniają decyzję polityków.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#HannaWieczorek">Czy sam program niesie za sobą jakieś przełożenie finansowe? Jeśli gmina podejmuje decyzje, że będzie uczestniczyć w programie, to pociąga to za sobą określone konsekwencje, w postaci wspierania wszelkich działań, które pod tym programem powinna wspierać zarówno od strony formalnej, jak i finansowej. Dzięki temu, że uczestniczymy w tym programie otrzymujemy określone środki na profilaktykę i promocję zdrowia i kwoty przeznaczane na ten cel są coraz większe.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#HannaWieczorek">Czy programy różnią się od siebie, czy też są zunifikowane? Nic nie jest narzucone przez WHO, jakkolwiek są tematy, które są uznawane za tematy wiodące. Mówiłam o tym, że są to m.in. problemy alkoholizmu, nikotynizmu, ADIS, problemy kobiet, są wskaźniki czyli porównywanie wskaźników socjologicznych, demograficznych, zdrowotnych w różnych krajach w Europie Wschodniej i Zachodniej. Każde miasto ma całkowitą swobodę w realizowaniu tych celów, które uzna za najważniejsze w swoim mieście, czy gminie. Stowarzyszenie nie rości sobie prawa do decydowania o tym, które sprawy są bardziej, a które mniej ważne. O tym decydują ludzie, którzy żyją na tym terenie, co najwyższej jeżeli mamy taką możliwość w realizowaniu tego programu, to czynimy to. Popularyzujemy programy, które możemy przenieść do innych miast.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#HannaWieczorek">Pierwsza uchwała jednego z miast o zakazie palenia została uznana przez prasę, jako uchwała faszystowska, a my jako grupa stowarzyszenia uznaliśmy, że należy ją wprowadzić do innych miast, staramy się ją wprowadzić i przenieść. Poszczególne miasta dostosowują te uchwały do realnych możliwości danego miasta. Dotyczy to również innych programów, jeśli są dobre i sprawdziły się i były sukcesy, to nie ma sensu zaczynać wszystko od początku, ale wykorzystać pozytywne doświadczenia. To jest m.in. zadanie naszego stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#HannaWieczorek">Programy współpracy międzynarodowej staramy się również przybliżać naszym miastom i jeżeli np. takie miasto Glesgow uczestniczyło w programie przez pierwsze 5 lat, to przyjmuje ono na siebie rolę miasta bardziej doświadczonego i przekazuje je w ramach tzw. ENK i wciąga inne miasta w sieć powiązań z krajami demokracji zachodniej. W każdym razie podkreślam jeszcze raz, że staramy się wspierać członków naszego stowarzyszenia nie finansowo, oczywiście jeżeli wejdzie się w pewien szczegółowy program i znajdzie się sponsorów za granicą, to ta pomoc finansowa jest również możliwa. Punkt spojrzenia krajów Europy Zachodniej jest taki, że najpierw pokaż sam co potrafisz, jak pracujesz, czy jesteś efektywny i wtedy jeżeli tak jest, to starają się pomóc i pokazać, gdzie szukać tej pomocy. To jest dosyć jasno powiedziane na samym początku działania.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#HannaWieczorek">WHO przygotowało książeczkę, która przetłumaczona jest na wiele języków, m.in. na język polski, która zawiera 20 zasad programu zdrowego miasta. Te książeczki są dostępne, rozprowadzane bezpłatnie i to jest kompendium wiedzy i zbiór zasad ogólnych, jak ten program tworzyć i te zachodnie doświadczenia przenosić.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#HannaWieczorek">W tej książeczce powiedziane jest, jak organizować takie wspomagające lobby i jak tworzyć komitet sterujący, do którego powinni wejść przedstawiciele różnych grup i środowisk, politycy, decydenci i przedstawiciele biznesu. U nas to uczestniczenie biznesu jest wątpliwe, gdyż nie chce on uczestniczyć w podejmowaniu przedsięwzięć tak niepewnych dla nich biznesmenów. W realizacji tego programu często uczestniczą ludzie, którzy nie są tak dobrze sytuowani, wiele spraw można załatwić bez pieniędzy, zaczynając od siebie, od swoich nawyków, wśród swoich bliskich, rodziny a dalej osiedla, dzielnicy czy miasta. Są sprawy, które można naprawić bez nakładów finansowych.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#HannaWieczorek">Komitet sterujący jest formalnym ciałem, ale najbardziej wspierającym ciałem powinny być władze gminy, czyli zarządy miast i rady miejskiej no i środowiska naukowe, bez udziału których wiele problemów nie mogłoby być rozwiązane.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#HannaWieczorek">Jak włącza się do realizacji programu mieszkańców? Różne miasta mają w tym zakresie odrębne doświadczenia. Z reguły te programy łatwiej jest realizować w małych miastach niż w dużych molochach, jak Łódź. W małym mieście mieszkańcy się znają i ten cel nie jest bezosobowy. Bardzo ważne jest tutaj rola mass mediów których rola podkreślana jest w programach międzynarodowych. Sytuacja zmienia się na lepsze. 4 lata temu trudno było przekonać dziennikarzy do napisania czegokolwiek w sposób fachowy i pogłębiony nt. program zdrowe miasta. Dziś mamy już całe grupy dziennikarzy, którzy specjalizują się w tej problematyce. W Łodzi w kilku gazetach są całe rubryki i raz w tygodniu np. w Dzienniku Łódzkim cała szpalta poświęcona jest tym problemom. Sytuacja więc poprawia się, ale ciągle nie jest zadowalająca.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#HannaWieczorek">Obserwowaliśmy próby podejmowane przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej 2 lata temu, kiedy to zorganizowano międzynarodowe forum dla dziennikarzy, na którym były poruszane te problemy. Wydaje się jednak, że niezależnie od funkcjonowania tych bardzo ogólnych środków przekazu w kraju bardzo ważna jest również współpraca z lokalnymi środkami przekazu, to jest problem, który jest bardzo nośny. Organizowane są takie imprezy jak np. w Łodzi i w innych miastach, połączone z różnego typu sprzedażą, kiermaszami handlowymi, a jednocześnie przekazywane są informacje o programie działania, które są podejmowane w ramach programu zdrowych miast. Podobne imprezy organizuje się w Gdańsku i w innych miastach. Niezależnie od tego mamy na bieżąco do czynienia ze stałymi grupami współpracowników, które uczestniczą w szczegółowych programach. My tylko wspieramy takie programy bądź finansujemy, bądź nadzorujemy merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#HannaWieczorek">Pominęłam takie pytanie dotyczące polityki zdrowotnej i jakie jest jej przełożenie? Nie bardzo zrozumiałam o co chodziło w tym pytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chodziło mi o to, jaki jest udział wasz w realizacji tego programu i jakie są na ten cel nakłady?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HannaWieczorek">Trudno mi jest mówić za wszystkich, bo udział nakładów na opiekę zdrowotną w różnych miastach jest bardzo zróżnicowany, ale jedno jest pewne, że ciągle jest zbyt mały i należy pamiętać, że miasta np. Łódź realizuje te zadania, jako zadania zlecone gminie. Na ten cel otrzymuje się dotacje z budżetu centralnego. Niezależnie od tego gminy i to jest obserwowane z roku na rok, zwiększają swoje udziały na cele służby zdrowia i pomocy społecznej. Ten obowiązek jest jednak nadal obowiązkiem państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję za wyjaśnienia i proszę teraz o rozpoczęcie pytań i dyskusji, ale prosiłabym, żeby były one konkretne i ograniczały się, gdyż jak wszystkim wiadomo o godz. 2 mamy kolejne posiedzenie z Komisją Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HannaWieczorek">Dziękuję bardzo za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie i mam nadzieję, że będzie to promocja naszej tematyki na forum Sejmu i pozwoli ona na zainteresowanie tą tematyką szerszego grona posłów i senatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#UrszulaPająk">Z inicjatywą zdrowych miast spotykam się po raz pierwszy, natomiast moje zainteresowania koncentrują się na ekologii transportu. Jestem zaszokowana tym, że Łódź należy do Stowarzyszenia Zdrowych Miast, bo sama wiem o tym, że przez Łódź przepływa rzeczka, która prawie sama się paliła, gdyż tam było tylko 10% czystej wody. Wyjaśnienie, że jest to cel do osiągnięcia raczej długofalowy pozwoliło mnie zrozumieć o co chodzi w tym programie i szkoda, że nie otrzymaliśmy tej informacji wcześniej i że nie mogliśmy się zapoznać z tą ideą, mogłabym wówczas przygotować ze swojej strony więcej informacji na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#UrszulaPająk">Dobrze się stało, że Komisja podjęła tę tematykę, ja jestem również zainteresowana pomocą dla ludzi chorych, ale nie od strony ładowania pieniędzy, a przede wszystkim podejmowania działań na rzecz zmniejszenia liczby osób chorych i niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#UrszulaPająk">27 września br. w Sejmie odbędzie się takie seminarium, którego tematyką jest „transport a ekologia”. Przygotowując materiały na to seminarium zapoznałam się z sytuacją różnych miast w zakresie zanieczyszczania miasta spalinami samochodowymi. Z reguły stanowi to ok. 50% wszelkich zanieczyszczeń. Nie wiem na ile ci, którzy zajmują się tą ideą zdrowych miast dysponują materiałami na ten temat. Może to się zdarzyć, gdyż ja, jako poseł miałam również trudności w zdobywaniu materiałów na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#UrszulaPająk">Zebrałam również materiały dotyczące chorób, których przyczyną jest zanieczyszczenie powietrza. Robiono np. badania w Poznaniu, z których wynika, że za kilka lat co czwarta kobieta będzie chorowała na raka piersi, m.in. wskutek zanieczyszczeń przez spaliny samochodowe. Mamy również wiele innych problemów, jak np. zanieczyszczenie powietrza ołowiem i powstałych w wyniku tego zmian genetycznych w wyniku czego rodzą się dzieci z nieodwracalnymi zmianami i ten problem powinien być zbadany bardzo szczegółowo. Może pani prezes wykorzystałaby te dane i zapraszamy uczestników członków stowarzyszenia do udziału w tym seminarium w dniu 27 września br. Mogę pomóc w zdobyciu zaproszenia. Chodzi nam o to, żeby przy okazji tego seminarium wykorzystać wszystkie dane, które dotyczą zanieczyszczenia powietrza i podjąć walkę w ramach programu zdrowych miast.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#UrszulaPająk">Ten problem zanieczyszczenia powietrza spalinami występuje przede wszystkim w dużych miastach i jak już mówiłam stanowi 50% zarejestrowanych zanieczyszczeń, a w Warszawie nawet 70% . To jest bardzo poważny problem a o nim się nie mówi. Ci, którzy się trują się papierosami czy alkoholem trują się z własnej woli, a tutaj mamy do czynienia z zatruciem wynikającym z wdychania zanieczyszczonego powietrza.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#UrszulaPająk">To są moje pierwsze uwagi, które przekazuję na wstępie i myślę że włączę się jeszcze do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo za wypowiedź i cieszę się, że pozyskaliśmy w osobie pani poseł zwolennika realizacji programu zdrowych miast. Mam nadzieję, że nawiąże pani kontakt z prezes H. Wieczorek, która chciałaby uczestniczyć w tym seminarium, o którym pani wspomniała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanRulewski">Uważam, że działania, które podjęło stowarzyszenie mieszczą się w tym nurcie poszerzania demokracji w Polsce. W demokracji działanie polityczne jest uzupełniane, a może to nawet kogoś razi jest górnym leitmotivem obywatela. Ta inicjatywa jest uzupełnieniem pewnych szkieletowych działań, niezbędnych w każdym państwie. Rzeczywiście spotykamy się z pytaniem wielu osób na czym ma polegać ład miasta czy gminy w tym ustroju. Ludzie interesują się przede wszystkim problemami zdrowia i dlatego inicjatywę stowarzyszenia uważam za działanie pionierskie, ale mieszczą się tu pewne zasadzki. Mamy podejmować działania, które integrują nas ze światem. Dwa czy trzy czynniki są rozstrzygnięte. Na Zachodzie opieka społeczna jest działaniem lokalnym, to są zjawiska rozstrzygane przez miasta i gminy i nie interesują się tym politycy i nie dekretuje się ich w Sejmie, chyba że dotyczy to jakichś zmian fiskalnych. Mam wobec tego pytanie, czy stowarzyszenie w swoich działaniach nie napotka na konflikty lokalne, z racji tego, że żyjemy jeszcze dwóch epokach. Problemy zdrowia, mieszkalnictwa i bezpieczeństwa rozwiązywane są u nas na poziomie centralnym i co jest przedmiotem zainteresowania na poziomie lokalnym i co pozwala wyzwalać energię mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanRulewski">Mam obawy czy stowarzyszenie, które obejmuje takie miasta, jak np. Giżycko, czy Łódź, która nabiera już cech naturalności, co do tego nie mam już dziś wątpliwości, jest możliwe realizowanie zwartej myśli społecznej. Czy rzeczywiście to stowarzyszenie jest pewnego rodzaju lobby o charakterze zachowawczym i ma zachować stan obecny miast. Spotkałem się w czasie moich podróży ze zjawiskiem ucieczki od tego, co człowiek stworzył na przełomie XIX i XX wieku, ucieczka od osiedla w stronę wsi. Czy przez to nie zakonserwujemy pojęcia, które tak ładnie przybliżył nam Rejmont, że były to chybione koncepcje i zrodzone na wyzysku.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JanRulewski">Natomiast mam pewne zastrzeżenia do wypowiedzi pani prezes H. Wieczorek, jakoby stan demokracji w Polsce i wiele decyzji politycznych jest podejmowane bez zgody społecznej. Muszę zaprotestować takiemu stwierdzeniu. Sam fakt, że niektóre decyzje podejmowane przez decydentów nie są zrozumiałe dla każdego, nie jest potwierdzeniem regresu demokracji. Poziom demokracji w Polsce osiągnął maksymalny poziom nie tylko w skali całego świata, jeśli się zważy np. wydatki na podatki, samochody, to u nas realizowane tylko przez tych, którzy chcą płacić. Te podatki np. na terenie Bydgoszczy realizowane są zaledwie w 20% , z czego 48% płaci je w terminie, 12% poza tym terminem, a znaczny procent w ogóle nie rejestruje samochodów i trudno tu zarzucać gminom złe decyzje, skoro sądy i inne instytucje są nastawione na rozpatrywanie przypadków. Jeśli mamy do czynienia ze zjawiskiem, że 1/3 ludzi neguje zasady życia w gminie, to trudno obarczać za to wyłącznie system polityczny i brak demokracji. Według mnie, to mamy do czynienia z nadmiarem demokracji i prosiłbym, aby w parlamencie nie obrażać nas takimi stwierdzeniami. Ja osobiście czuję się dotknięty, że w Polsce podejmuje się niedemokratyczne decyzje. Prawdą jest, że nie jesteśmy listonoszami niektórych odczuć i jeżeli ktoś nie chce płacić podatków, to poseł J. Rulewski biegnie natychmiast do Sejmu i wnosi o zniesienie podatków. Jeżeli ktoś nie chce uczestniczyć w wyborach albo uczestniczyć na zasadzie dowożenia taksówką, to poseł też nie pobiegnie do Sejmu i nie złoży wniosku o dowożenie na wybory i może jeszcze o fundowanie obiadu.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JanRulewski">Przepraszam za taki przytyk, ale ja myślę, że idea propagowana przez stowarzyszenie ma sens tylko w państwie demokratycznym i tej demokracji trzeba bronić i tego co stowarzyszenie realizuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Na pewno nie idei szklanych domów trzeba bronić, ale to nie dotyczy pana, bo ja też odbieram to wszystko w sensie dążenia do ideału. Ja żyję w mieście, które zabiega o status zdrowego miasta i widzę, że zmiany w tym mieście idą ku lepszemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Przepraszam, że spóźniłam się na posiedzenie, ale uczestniczyłam w Komisji Zdrowia, na którym rozpatrywano równie ważne problemy strategii zdrowia. Może więc będę zadawała pytania, czy też poruszała problemy, które już były stawiane za co z góry przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Na niektóre moje wątpliwości otrzymałam już odpowiedź, niemniej jednak chciałam prosić o pytanie, czy śląskie miasta mogą należeć do Stowarzyszenia Zdrowych Miast. Śląsk, jak wszystkim nam wiadomo, jest skażony wydzielinami szkodliwych substancji dla zdrowia, które przekraczają wszelkie dopuszczalne normy. Obserwuje się liczne przypadki uczuleń i społeczeństwo jest zainteresowane bardzo problemami ochrony środowiska. Od dłuższego czasu walczymy o poprawę zdrowotności mieszkańców Śląska, gdyż ludzie żyją tam krócej niż w innych rejonach kraju i na to mamy dowody, są to opracowania naukowców akademii medycznej. Obserwujemy zwiększoną liczbę zachorowań na nowotwory, na choroby układu krążenia i w związku z tym służba zdrowia rozwijała się na Śląsku bardzo intensywnie, mamy piękne szpitale, bardzo dobrze wyposażone zarówno w kadrę, jak i w sprzęt. Niestety, wiele spośród tych placówek podupada, gdyż jak wiadomo w całym kraju sytuacja służby zdrowia jest bardzo zła.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Interesujemy się uszkodzeniami centralnego układu nerwowego u dzieci niepełnosprawnych, to są wady wrodzone. Poprzez ruch społeczny stworzyliśmy ośrodki rehabilitacyjno-wychowawcze, których model jako pierwszy opracowany był na Śląsku i został rozszerzony na cały kraj. Te wszystkie działania, moim zdaniem, zasługują na pomoc. My w tej chwili walczymy o ekologiczną konstytucję i chciałabym, żeby miasta śląskie mogły również należeć do Stowarzyszenia Zdrowych Miast. Potrzebna nam jest niekoniecznie pomoc materialna, jeżeli to nie jest możliwe, ale pomoc prawna, organizacyjna, administracyjna. Społeczeństwo Śląska jest na wysokim poziomie świadomości walki o zdrowie miast śląskich.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Obserwujemy ostatnio dużą poprawę ekologiczną na tym terenie świadczą o tym takie wskaźniki, jak spadek zanieczyszczeń tlenkiem węgla niż przewidują dopuszczalne normy zmniejszył się do 300% , ale jest to jeszcze bardzo dużo. Tę poprawę odczuwamy, ale zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy nadal zatruwani i zagrożeni.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Ponawiam pytanie, czy te miasta śląskiego, takie jak: Chorzów, Bytom, Katowice mogą należeć do Stowarzyszenia Zdrowych Miast?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Na pewno mogą należeć, to jest tylko zależne od rad miejskich tych wspomnianych miast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MariaTrzcińskaFajfrowska">Chciałabym prosić o powtórzenie daty i możliwości uczestnictwa w tym seminarium, które ma być zorganizowane w Sejmie. Chodzi mi o nie moje osobiste uczestnictwo, ale o uczestnictwo przedstawicieli samorządów tych miast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#UrszulaPająk">Z tego co się orientuję mamy już bardzo dużo zgłoszeń do uczestnictwa w tym seminarium. Dobrze byłoby, żeby przedstawiciel urzędu miasta, które chce uczestniczyć w tym seminarium otrzymał odpowiednie materiały przed posiedzeniem. Myślę, że nie będzie kłopotów z uzyskaniem zaproszenia na to seminarium. Seminarium odbędzie się, jak mówiłam, w sali 118 w dniu 17 września. W tej chwili zgłoszonych jest ok. 80 osób i limitowanie uczestnictwa może być spowodowane tylko liczbą miejsc na sali, w której odbywać się będą obrady. Dlatego wspomniałam o tym, że osobom zgłaszającym się należałoby przynajmniej zapewnić dostarczenie materiałów informacyjnych na to seminarium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HannaWieczorek">W swojej wypowiedzi poseł U. Pająk poruszyła dwie sprawy: osób niepełnosprawnych i nowotworów piersi u kobiet. Łatwiej jest pewne sprawy tłumaczyć na przykładzie. Jeżeli chodzi o problemy osób niepełnosprawnych, to Łódź jest akurat bardzo dobrym przykładem. U nas, jak to mówią, środowisko osób niepełnosprawnych wzięło samo sprawę w swoje ręce. Zgłosili się do nas przedstawiciele osób niepełnosprawnych wszystkich stowarzyszeń samorządowych osób niepełnosprawnych i prosiły o wsparcie władze miasta, żeby udrożnić wszystkie ścieżki, które muszą przebrnąć, żeby załatwić swoje sprawy. Utworzyliśmy stanowisko pełnomocnika dla osób niepełnosprawnych, który sam jest osobą niepełnosprawną. To jest prawnik z wykształcenia, który dobrze orientuje się w sprawach komputeryzacji i powołaliśmy wieloosobowe stanowisko rzecznika osób niepełnosprawnych. To także są osoby niepełnosprawne, które świetnie są zorientowane w problematyce osób niepełnosprawnych. W ramach stowarzyszenia została powołana łódzka rada osób niepełnosprawnych, która jest ciałem doradczym rzecznika. Ten pomysł został zgłoszony do konkursu, który jest organizowany na poziomie samorządowym i rzecznik zajmuje się, mówiąc ogólnie, nie wymieniając tych wszystkich szczegółowych interwencji i pytań, na które odpowiada, spraw mieszkaniowych, problemów związanych z zatrudnieniem inwalidów, zajmuje się także obniżaniem tej nierówności, która ciągle funkcjonuje pomiędzy osobami niepełnosprawnymi i pełnosprawnymi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HannaWieczorek">Ponadto, jak w innych miastach, np. w Toruniu, przy udziale Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych uruchomiony transport, który jest oblegany. Te 11 Volkswagenów mikrobusów, które za niewielką opłatą 20 tys. zł funkcjonują na najbardziej uczęszczanych trasach miasta jest wykorzystywane w pełni. Zdarza się, że często trzeba zamawiać taki mikrobus na wiele dni naprzód. Planujemy również sprowadzenie autobusów niskopodłogowych, które już są wprowadzane w innych miastach.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#HannaWieczorek">Jeżeli chodzi o nowotwory piersi u kobiet, to dotknięta jest tym schorzeniem przede wszystkim populacja kobiet łódzkich ze względu na trudną sytuację ekonomiczną i warunki pracy tych kobiet. Prowadzimy od 2 lat, nie mając pieniędzy na tak kosztowne aparaty jak mammografy, których do niedawna mieliśmy tylko 1 w Łodzi w Centrum Zdrowia Matki Polki, wczesną profilaktykę chorób sutka. Profilaktyka ta polega na samokontroli piersi przez kobiety. Przeszkoliliśmy ponad 200-osobową grupę pielęgniarek środowiskowych i położonych, a także lekarzy ginekologów w zakresie wykrywania chorób nowotworowych piersi u kobiet i chcemy, żeby taka poradnia znajdowała się w każdej dzielnicy miasta. Tam powinna zgłaszać się kobieta, jeżeli ma jakiekolwiek wątpliwości zanim zgłosi się do chirurga. Ten problem jest dostrzegany i w tym roku gmina zakupiła z własnych pieniędzy drugi mammograf i możemy przejść na kolejny etap badań spiringowych, badań bezpośrednio dla kobiet tego miasta.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#HannaWieczorek">Odpowiadając na pytanie poseł M. Trzcińskiej-Fajfrowskiej informuję, że miasta śląskie mogą należeć do stowarzyszenia. Jak wspomniałam na wstępie poprzez sejmiki samorządowe przesłaliśmy informację o programie i zasady na jakich poszczególne miasta mogą partycypować w realizacji tego programu. Wśród miast Polski południowej do stowarzyszenia, z tego co wiem, należy Cieszyn, a w ostatnim czasie przejawiał również zainteresowanie Bytom. Na konferencji w Gdańsku materiały na ten temat otrzymał przedstawiciel Katowic i nie wiem dlaczego te miasta nie należą do stowarzyszenia. Wydaje mi się, że dla Śląska, jako obszaru szczególnie zagrożonego, powinien być realizowany specjalny program. Wiem, że wprowadzono tam specjalny system monitorowania, które prowadzi Instytut Medycyny Pracy w Sosnowcu.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#HannaWieczorek">Wracając do pytań i zastrzeżeń posła J. Rulewskiego, przepraszam bardzo, jeżeli kogokolwiek uraziłam na tej sali, byłaby to ostatnia rzecz, której chciałabym. Może czasami, mówiąc z pamięci, tego typu nietakty popełnia się. Rzeczywiście, celem tego programu było poszerzenie demokracji lokalnej i wciągnięcie społeczeństwa do myślenia o sprawach tego regionu, w którym żyją. Opieka zdrowotna na Zachodzie prowadzona jest rzeczywiście na poziomie lokalnym, a nie tak jak u nas na poziomie centralnym. Zmiany strukturalne w polskiej służbie zdrowia dokonują się bardzo powoli, a właściwie prawie ich nie ma. Istnieje przynajmniej pięć projektów zmian organizacyjnych w służbie zdrowia i ciągle jeszcze brak jest ostatecznej decyzji. Zmienił się ustrój, zmieniają się kolejne rządy, a w organizacji służby zdrowia ciągle jesteśmy w tym samym miejscu. Czynimy desperackie kroki, żeby coś zmienić na poziomie lokalnym, ale wydaje mi się, że w tej sprawie powinny być podjęte decyzje na poziomie centralnym. Na poziomie małego miasta czy gminy niewiele możemy zrobić i staramy się robić to co jesteśmy w stanie robić sami przy pomocy władz lokalnych. Opracowaliśmy pewien program w tym zakresie, który nie rozwiązuje problemów zdrowia, ale poszerza go i uzupełnia.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#HannaWieczorek">Pytano czy jest możliwa integralność pomiędzy miastami przy tak różnym poziomie w zakresie kondycji tych miast? Nasze doświadczenia wskazują, że jest to możliwe i jak już wspomniałam na wstępie, głównym celem tego programu jest uzupełnianie wiedzy. Czyli sytuacja wyjściowa poszczególnych miast nie ma znaczenia, a istotne są pomysły jakie mają lokalne władze i społeczeństwo. Trzeba przeanalizować, czy realizacja programu ma sens, czy daje określone efekty.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#HannaWieczorek">Zgadzam się z tym, że na Zachodzie obserwujemy ucieczkę od miast. Miasta są tam centrami bankowymi, a ludzie mieszkają w pięknych osiedlach z zielenią, ze ścieżkami dla rowerów, ścieżkami do biegania i samochody z katalizatorami. My dopiero do tego zmierzamy, jesteśmy na innym etapie rozwoju ekonomicznego.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#HannaWieczorek">I wreszcie ostatnie pytanie posła J. Rulewskiego dotyczące rozwoju demokracji w naszym kraju. Zdaję sobie sprawę, że rozwój tej demokracji jest w tej chwili najpełniejszy, jaki w tych warunkach jest możliwy, ale decyzje podejmowane na szczeblu centralnym nie zawsze są w zgodzie z potrzebami społecznymi, przyczyną tego jest określona sytuacja ekonomiczna. Władze kraju muszą dokonywać nieustannie wyboru, czy priorytetowe są sprawy ekonomiczne, czy ekologiczne. Nie zawsze decyzje ekonomiczne, które muszą być podjęte, pozytywnie odbierane są przez społeczeństwo. Podam konkretny przykład. Jeżeli się jedzie na Zachód, to wszyscy mówią, żeby nie powielać ich błędów, a wykorzystać tylko dobre doświadczenia. Nie zawsze jest to możliwe do końca, bo np. bardzo zdrowe jest używanie zamiast samochodów, rowerów i wiele osób na Zachodzie przesiada się z samochodów na rowery. U nas rower, który używany jest w raczej małych miasteczkach czy na wsiach jest instrumentem, który wykorzystywany jest w ostateczności. To jest wynikiem sytuacji ekonomicznej i np. zdarza się często, że na wsi ludzie jadąc do kościoła nawet na przestrzeni niewielkiej odległości używają samochodów a nie rowerów. To jest nonsensowne z punktu widzenia cywilizacji zachodniej, ale trudno naszemu społeczeństwu wytłumaczyć, że nie powinno sprowadzać tylu samochodów i przesiąść na rowery.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#HannaWieczorek">Podobne przykłady można podać w zakresie rozbudowy fabryk produkujących papierosy. Na rynkach zachodnich wprowadza się zakaz palenia, a jednak rozbudowuje się ten przemysł z uwagi na nowe rynki zbytu. Te centrale, które budują te fabryki są świadome tego co robią, a nie do końca mają tę świadomość te środowiska, które zajmują się ekologią. Toteż równowaga pomiędzy decyzjami ekonomicznymi i ekologicznymi musi być zachowana, ale niestety te pierwsze decyzje podejmowane są częściej niż te drugie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Ponieważ widzę jeszcze kilka zgłoszeń do dyskusji, prosiłabym o ograniczenie czasu wypowiedzi, gdyż o 13.30 mamy drugie posiedzenie Komisji wspólnie z Komisją Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#UrszulaPająk">Moja przedmówczyni wspomniała o pierwszeństwie przyznanym decyzjom ekonomicznym, a nie ekologicznym. Chciałabym zwrócić uwagę, że tutaj nie ma alternatywy. Decyzja ekologiczna jest równocześnie decyzją ekonomiczną. Opieram się na wiedzy, którą posiadam z zebranych materiałów nt. „Transport a środowisko”. Straty wynikłe w zatruciu środowiska przez transport samochodowy w 1992 r. według norm EWG wyniosły w Polsce 7 bln zł, a więc o czym my tu dyskutujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZdzisławHyla">Dziękuję za możliwość kontaktu na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZdzisławHyla">W gronie 8 mln emerytów i rencistów 40% stanowią renciści z tytułu niesprawności i złego stanu zdrowia. Działania w zakresie programu zdrowe miasta stają się więc działaniami również na rzecz tych emerytów i rencistów. Krótki okres życia w naszym państwie, który wynosi dla mężczyzn 67 lat, a dla kobiet ok. 75 lat stawia nas jednak prawie na końcu państw Europy. W tej sytuacji w działaniach stowarzyszenia więcej uwagi zwrócić trzeba na czystość miast i czy ta problematyka jest uwzględniana w programach stowarzyszenia?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ZdzisławHyla">Czystość miast, czystość powietrza i środowiska ma istotny wpływ na warunki życia i długość życia człowieka. W materiałach przesłanych przez stowarzyszenie na dzisiejsze posiedzenie Komisji nie zauważyłem szczegółowych programów dotyczących tej problematyki. Czy stowarzyszenie ma jakiś program działania na rzecz osób niepełnosprawnych, których jest u nas w kraju prawie 4 mln jest to prawie 10% społeczeństwa. Ta sytuacja powinna być zauważana w działalności takiego stowarzyszenia, o którym dzisiaj mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Staramy się o to, żeby nasi partnerzy społeczni, a szczególnie zrzeszające te grupy, które są pod specjalną uwagą Komisji Polityki Społecznej, uczestniczyli w miarę systematycznie w naszych posiedzeniach. Uważamy to za rzecz naturalną i proszę nam za to nie dziękować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewFiderewicz">Rozumiem stanowisko poseł A. Bańkowskiej, że zdrowe miast jest w obecnych warunkach ideą utopijną. Nie możemy jednak siedzieć spokojnie z założonymi rękami i my podjęliśmy taki trud i tworzymy wizję zdrowego miasta. Mamy nadzieję, że te cele, które sobie założyliśmy zrealizujemy może nie w ciągu 10 lat, ale w ciągu pokolenia zostaną osiągnięte. W dniu dzisiejszym nie zmienimy mentalności naszego społeczeństwa, które nie promuje aktywnego stylu życia. Każdy z nas ma swój bierny sposób na życie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewFiderewicz">Projekt zdrowych miast skierowany jest przede wszystkim do społeczności lokalnej. Władze lokalne i jej polityce wykazali ogromne zaangażowanie i podjęli uchwałę o przystąpieniu do stowarzyszenia. Nie jest to tylko formalne podjęcie uchwały, ale za tym idą konkretne ustalenia i konkretne pieniądze. W niektórych gminach są to duże pieniądze na promocję zdrowia. To jest problem interdyscyplinarny, wiele przedsięwzięć mieści się w zadaniach gminy m.in., takie jak gospodarka komunalna, budowa oczyszczalni ścieków, to także przedsięwzięcia na rzecz ochrony środowiska określone w ustawie o działaniu samorządu lokalnego. Ażeby ten projekt miał szansę powodzenia muszą być ludzie, pieniądze i informacje.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ZbigniewFiderewicz">W dyskusji padały pytania, jak zmierzyć zaangażowanie dla realizacji tego projektu. To jest bardzo trudne. Wiemy, że społeczność jest zmęczona różnego rodzaju akcjami podejmowanymi przez zrzeszenia, fundacje, partie polityczne. Mieliśmy tego liczne przykłady, m.in. organizowanie tzw. dania bez papierosa. Akcja ta była szeroko propagowana w mass mediach i jednak prawie nikt z mieszkańców dorosłych nie uczestniczył w tej akcji, a tylko młodzież szkolna. Toteż nasze działania skierowane są głównie na dzieci i młodzież. Rozpoczynamy już takie akcje od wieku przedszkolnego i uważamy, że jest to ta grupa społeczna, z którą powinniśmy współpracować, a efekty osiągniemy w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#ZbigniewFiderewicz">W Stowarzyszeniu Zdrowych Miast uczestniczy zaledwie 1% gmin w Polsce, bo mamy 2,5 tys. gmin, a w programie uczestniczy 222 gminy. Gminy te nie czekając na pewne uregulowania ustawowe podejmują inicjatywy lokalne m.in. w zakresie zapobiegania narkomanii, czy rozwiązywania problemów osób niepełnosprawnych. Wówczas, kiedy zarząd gminy, czy rada miasta zobowiązał się do umieszczenia swojego miasta w takim projekcie, to jest zobowiązany, żeby na realizację tych programów zabezpieczać środki finansowe. I tak np. w Toruniu na realizację programu osób niepełnosprawnych w tym roku te zrzeszone gminy przeznaczyły prawie 3,5 mld zł. Z tego oprócz już wspomnianej obsługi komunikacyjnej finansowane są przedsięwzięcia i programy organizacji społecznych co do wzajemnej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#ZbigniewFiderewicz">W ramach szeroko rozumianej profilaktyki uzależnień wśród dzieci i młodzieży i w ramach akcji letniej dofinansowano ponad 20 organizacji ze środków gmin na rzecz realizacji programów profilaktycznych połączonych z akcją letnią. Dotyczyło to dzieci niezamożnych i z rodzin zagrożonych patologią.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#ZbigniewFiderewicz">Podobnie, jak w Łodzi doszliśmy do wniosku, na podstawie własnych materiałów statystycznych, które prowadzimy dopiero od tego roku dla Torunia, bo do tej pory trudno było takie materiały uzyskać, gdyż były prowadzone albo przez jednostki zakładów opieki zdrowotnej, albo w układzie wojewódzkim. Żadna gmina w Polsce nie wie dzisiaj jaki jest stan zdrowotności ludności gminy, bo takich badań w poszczególnych gminach nie prowadzi się. Na podstawie prowadzonych przez nas badań okazało się, że podobnie jak w Łodzi mamy do czynienia z poważnym zagrożeniem chorobami nowotworowymi. W ub.r. 59 kobiet zachorowało w Toruniu na nowotwór sutka. Decyzją władz miejskich zakupiliśmy aparat do mammografii. Na ten cel potrzebne są niemałe pieniądze. Wiemy, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ma przeznaczone w swoim budżecie pewne kwoty na działalność profilaktyczną i chcielibyśmy się dowiedzieć, w jaki sposób można byłoby pozyskać te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#ZbigniewFiderewicz">W materiałach, które przedłożyliśmy Komisji wykazaliśmy nasze osiągnięcia i chcemy, jako miasto uczestniczące w sieci zdrowych miast i w projekcie Światowej Organizacji Zdrowia konsekwentnie te działania realizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WacławJedliński">Resort zdrowia z dużym zainteresowaniem obserwuje działania stowarzyszenia w realizacji programu „zdrowe miasta”. Chcielibyśmy jeszcze bardziej zintensyfikować współpracę z tym stowarzyszeniem, gdyż ostatnio współpraca ta nieco osłabła, niemniej jednak wierzymy, że nastąpi poprawa w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WacławJedliński">Nikogo chyba nie dziwi to, że jesteśmy zainteresowani realizacją tego programu, a podstawą działania ruchu zdrowe miasta, jak również opracowanego i zatwierdzonego przez rząd w sierpniu 1993 r. programu „Strategia - zdrowie dla wszystkich w roku 2000”. Narodowy program zdrowia jest działaniem wielosektorowym, a nie tylko resortu zdrowia. W opracowanym przez resort programie zamierza się przyspieszyć działania na rzecz realizacji tego programu. Program ten zawiera działania wielokierunkowe, które powinny być realizowane przez wiele resortów. Program ten obejmuje problemy ochrony środowiska, skażeń środowiska, bezpieczeństwa chemicznego. Wszystko to powinno, bo nie twierdzę, że musi być realizowane. Liczymy więc na to, że będziemy współpracować w realizacji tego programu ze społecznym ruchem zdrowych miast. Nie będzie chyba truizmem, że powiem, iż realizacja tego programu nie jest tylko sprawą leczenia chorego i dlatego narodowy program zdrowia opracowany w resorcie przy współpracy innych resortów jest tak skonstruowany, że muszą działać wszystkie resorty, które mogą spowodować zagrożenie zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WacławJedliński">Mogę już w tej chwili powiedzieć, że niektóre zapisy tego narodowego programu zdrowia są już realizowane, chociaż należałoby wspomnieć o ustawie antynikotynowej, o ustawie o chorobach psychicznych, powołanie monitoringu środowiska i w tej chwili jesteśmy w końcowym stadium opracowywania monitoringu zdrowia, który będzie ściśle powiązany z monitoringiem środowiska, który będzie wskazywał na priorytetowe potrzeby w zakresie ochrony zdrowia. Chciałem poinformować, że jest propozycja, żeby problemy monitoringu zdrowia były rozpatrywane już w miesiącu październiku w Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów, a następnie przekazane na posiedzenie Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WacławJedliński">Narodowy program zdrowia określa odpowiedzialność wszystkich resortów zakresie tworzenia warunków do dobrego utrzymania stanu zdrowia społeczeństwa. Program „zdrowe miasta” uwzględnia strategię WHO „zdrowie dla wszystkich w roku 2000” jest zgodny z naszym programem i dotyczy on szczebla lokalnego i samorządowego. Nasz resort będzie wspierał te działania, bo w tych materiałach, które otrzymałem na dzisiejsze posiedzenie umieszczono wiele działań, które promujemy w narodowym programie zdrowia. Wobec tego, jeżeli te działania skumulują się na szczeblu lokalnych i samorządowym i jeśli podejmowane będą działania na szczeblu poszczególnych resortów, to jestem pewien, że ta działalność będzie w tym roku poważnie zintensyfikowana.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#WacławJedliński">Dla realizacji narodowego programu zdrowia trzeba utworzyć odpowiednie rozwiązania prawne, podjąć edukację zdrowotną, rozszerzyć profilaktyczne działania opieki zdrowotnej, umocnić działania w zakresie rozwiązywania wybranych problemów zdrowotnych. Mogę tu wymienić chociażby program naturalnego karmienia piersią, walka z AIDS, ograniczenia skutków palenia tytoniu, wczesnej diagnostyki powstawania chorób na tle wadliwego żywienia i wszystkie problemy z tym związane, ograniczenie emisji szkodliwych czynników dla życia i pracy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#WacławJedliński">Jak już wspomniałem w zakresie realizacji tego ostatniego programu współpracujemy z resortem ochrony środowiska i chcemy zaprząc do tych działań również resort rolnictwa i inne resorty. Naturalnie koordynatorem tych poczynań będzie minister zdrowia i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#WacławJedliński">Tak jak powiedziałem na wstępie, przedstawiony program Stowarzyszenia Zdrowych Miast mieści się w narodowym programie ochrony zdrowia w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HannaWieczorek">Nasza osobista współpraca z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej nie układa się pomyślnie i jak do tej pory nie czuliśmy wsparcia naszych działań ze strony resortu, toteż cieszę się ze złożonych deklaracji przez dyr. W. Jedlińskiego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#HannaWieczorek">Rok temu zorganizowano posiedzenie i obiecano nam wówczas z Banku Światowego 200 mln dolarów. Okazuje się, że te pieniądze przeznaczono na konsorcjum, a potem że te same 200 mln zostało przeznaczone na zakup aparatury medycznej dla służby zdrowia. Faktem jest, że koordynatorzy lokalni naszych miast chcieli nagrodzić miasta i pewne inicjatywy lokalne organizując specjalny konkurs. Programy te potraktowano bardzo poważnie i np. miasto Giżycko przygotowało bardzo sensowny program, który musiało odłożyć na półkę. Poradziliśmy sobie z tą sprawą i zorganizowaliśmy ten konkurs w ramach składek członkowskich naszego stowarzyszenia i nagrodziliśmy najbardziej cenne inicjatywy i zmiany, które poszczególne miast zgłosiły do wprowadzenia w ramach tego konkursu.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#HannaWieczorek">Natomiast, jeśli chodzi o uchwały antynikotynowe, to w niektórych naszych miastach zostały wprowadzone wcześniej niż ustawa antynikotynowa przygotowana w resorcie zdrowia. Te nasze uchwały były jak gdyby „krokiem przed szeregiem” i spotkały się z pochwałą. Podobnie podjęliśmy uchwały dotyczące uzupełniania niedoborów jodu poprzez wprowadzenie do sprzedaży soli jodowanej wcześniej niż przewidywał to program rządowy.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#HannaWieczorek">Cieszy mnie deklaracja resortu zdrowia mówiąca o zintensyfikowaniu współpracy z naszym stowarzyszeniem. W lutym br. byłam u nowego, Głównego Inspektora Sanitarnego i przedstawiłam całość spraw związanych z działaniem naszego stowarzyszenia, ale od tego czasu nie mam żadnej informacji, czy spotkało się to z jakimkolwiek zainteresowaniem resortu.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#HannaWieczorek">Przyjęłam wypowiedź pana dyrektora bardzo poważnie i mam nadzieję, że rzeczywiście resort zdrowia będzie nas wspierał przynajmniej moralnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IwonaBruśk">Niejednokrotnie pytano nas dlaczego do stowarzyszenia weszły gminy: Warszawa Wola i Praga Południe, a dlaczego nie cała Warszawa. Myślę, że teraz przy obecnej zmianie ustrojowej Warszawy będzie możliwe, żeby cała Warszawa podjęła działania na rzecz realizacji programu zdrowych miast w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IwonaBruśk">Na Woli takie działania rozpoczęto w 1991 r. i udało nam się zrobić już dosyć dużo. Ale jak już wspomniano, to nie jest program zakrojony do realizacji w ciągu 1–2 lat. Nie można oczekiwać natychmiastowych efektów. To są sprawy na pewno trudne, ale wiem, że warto podjąć ten trud. Wiem to z własnego doświadczenia, gdyż jestem zaangażowana w realizację tego programu od początku. Zaobserwowałam, że zmienia się nastawienie mieszkańców, władz samorządowych, podejście służby zdrowia do tematu. W pewnym momencie zaczynamy wszyscy mówić jednym językiem, do 1991 r. wszyscy mówili inaczej niż nasi radni. Kiedy na posiedzeniu rady gminy mówiliśmy o promocji zdrowia, to radnych interesowały tylko te sprawy, które dotyczą ich najbliższego otoczenia. Jeśli jakiś radny interesuje się konkretnym problemem to skupia na nim swoją uwagę. W ciągu tych 3 lat udało się nam osiągnąć to, że radni zaczynają z nami współpracować szerzej i włączają się np. do akcji, o której wspomniała prezes H. Wieczorek sprzątania świata.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#IwonaBruśk">Akcja sprzątania świata będzie prowadzona w dniu 17 września w całej Polsce i tą akcją kieruje Krajowe Biuro Koordynacyjne. Mam świadomość tego, że jeżeli ta inicjatywa nie zejdzie na niższy poziom, to akcja ta nie będzie udana i nic się nie zmieni.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#IwonaBruśk">Udało się nam zainteresować naczelnika ochrony środowiska tą akcją i okazało się, że naczelnik gminy Wola zorganizował w urzędzie zebranie przedstawicieli: spółdzielni mieszkaniowych, zakładu oczyszczania, szkół. My mamy przygotować materiały na to posiedzenie, ale zdajemy sobie sprawę, że mamy już z kim rozmawiać, i że sytuacja jest zupełnie inna niż 3 lata temu.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#IwonaBruśk">Dyrektor ZOZ przed 3 laty tworząc biuro promocji zdrowia, praktycznie nie miał do kogo mówić. Sprawa promocji zdrowia była tematem nieznanym i każdy pytał się „co ja z tego będą miał”?</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#IwonaBruśk">Udało się nam podjąć kilka inicjatyw lokalnych, gdyż np. sama służba zdrowia nie da rady opracować dobrego programu profilaktyki kardiologicznej, nie ma ona odpowiedniej aparatury i sprzętu i nasz program profilaktyki kardiologicznej pozwolił zainteresować urząd gminy. W tym roku zrobiliśmy może jeszcze nie dużo, ale udało się nam pozyskać 1 mld zł na realizację programu kardiologicznego. Te pieniądze pozwolą nam doposażyć placówki służby zdrowia. Dla zdobycia środków finansowych powołaliśmy fundację Promocja Zdrowia Wola 2000. Ta fundacja ma własne konto i może gromadzić środki. Wiele osób i instytucji chce nam pomóc. 29 maja zorganizowaliśmy festyn „Masz tylko jedno serce” w ramach tego programu. Impreza odbyła się w parku Sowińskiego na Woli, pieniądze na zorganizowanie tej imprezy dał urząd miasta, czyli udało nam się przekonać do tej idei jeszcze większą grupę osób. Jeżeli można mieć do państwa prośbę i spotkają się z taką sytuacją, o której mówiła pani poseł z terenu Śląska, czy też z terenu innych miast, które mogłyby z nami współpracować, to byłoby to bardzo cenne. Nasze spotkania odbywają się w różnych miastach Polski i chcemy przedstawić nie tylko to co powinno być robione, ale co już jest robione na dole. Chcemy, żeby przyszli nasi członkowie nie uczyli się na własnych błędach, gdyż mieliśmy wiele potknięć i mamy pewne doświadczenia trudne i możemy je chętnie przekazać innym. Jesteśmy otwarci i zachęcam wszystkich do realizacji tej wspaniałej idei zdrowych miast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacekŁuczak">Przy rozważaniu kwestii, czy warto wspierać program promocji zdrowia trzeba rozgraniczyć kilka definicji, które są w Polsce stale niewłaściwie rozumiane. Zdrowie wiąże się ściśle z ochroną zdrowia i jest to pojęcie znacznie szersze niż pojęcie opieka zdrowotna i pojęcie bezpieczeństwa zdrowotnego, za które to pojęcia odpowiedzialna jest służba zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JacekŁuczak">Czym innym jest wreszcie poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego, a więc stan jaki odczuwają ludzie w zakresie zagrożenia chorobą, to właśnie jest kształtowane przez polityków. Jeżeli w mass mediach będą się pojawiały informacje, czy doniesienia, które będą mówiły o tym, że przyjechał pijany lekarz do pacjenta, czy że sanitariusz pobił pacjenta, to niezależnie od tego, jak będzie wyglądała opieka zdrowotna, opinia społeczeństwa będzie negatywna. Bezpieczeństwo zdrowotne i opieka zdrowotna to jest tylko ok. 10–20% wpływu na potencjał zdrowia narodu. Pozostałe 80% , to są problemy związane z właściwą ochroną zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JacekŁuczak">Jeżeli 80% zdrowia narodu jest w rękach innych resortów, poza resortem zdrowia, to zastanowić się trzeba, kto powinien się wypowiadać na temat zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JacekŁuczak">Wiem, że wiele spośród obecnych na naszym posiedzeniu uczestniczy w dyskusjach nt. jak powinna wyglądać ochrona zdrowia w Polsce. Kogo należy słuchać w tych sprawach - czy społeczeństwa, czy pacjentów, czy lekarzy? Pacjent, jak wiadomo będzie zainteresowany bezpłatną, powszechnie dostępną zdrowotną bez względu na wszystkie inne czynniki. Lekarz natomiast zainteresowany będzie dobrymi warunkami pracy, wysoką pensją. Jeżeli zapytamy o to przedstawicieli przemysłu, to odpowiedź będzie dążyła do tego, żeby wzmocnić lobby farmaceutyczne i produkcji sprzętu medycznego. Tak więc jest to dosyć istotne pytanie. Również politycy odpowiadają w bardzo różny sposób, bo jedni przekazują opinie swoich wyborców, ale są również politycy, którzy posiadają własne zdanie na ten temat i uważają, że jest ono najwłaściwsze.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#JacekŁuczak">Mamy w Polsce licznych wizjonerów, którzy mają swoje propozycje, mamy interpretatorów, którzy starają się forsować swoje zdanie. Mówię o tym dlatego, żeby zwrócić uwagę państwa, jak ogromny jest zakres różnego rodzaju uwarunkowań i jak one wpływają na rodzący się u nas obraz systemu ochrony zdrowia w Polsce. Trzeba wybrać co z tego należałoby wspierać i jak należy wspierać sprawy ochrony zdrowia, jeżeli zgadzamy się, że 80% to jest dużo i warto rozszerzyć ogniskowanie się na opiece zdrowotnej na promowaniu zdrowia. Dotyczy to głównie edukacji społecznej, zagadnień ochrony środowiska. Należy wspierać w tym zakresie inicjatywy lokalne i mam tu na myśli program „zdrowe miasta”.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#JacekŁuczak">Można mówić o braku koordynacji działań i jeżeli mielibyśmy wspierać narodowy program zdrowia, to należy zadać sobie pytanie, jak on jest w tej chwili zorganizowany. Pracowałem w swoim czasie w komisji nadzoru nad realizacją narodowego programu zdrowia i moja opinia jest zdecydowanie negatywna o tym, co się do tej pory działo. Nie było zgodności i współpracy międzysektorowej, a informacja na poziomie ministra zdrowia i opieki społecznej była niewystarczająca. W realizacji programu zaangażowane jest również Ministerstwo Finansów, które jest niezależne i koordynacja działań powinna nastąpić na poziomie wicepremiera. Tak więc narzędzia implementacyjne i sprawdzenie jaka jest koordynacja możliwości realizacyjnych, to są dwie podstawowe sprawy, które powinno się sprawdzić, jeżeli chcemy dać silne wsparcie dla realizacji narodowego programu zdrowia, jak i dla programów lokalnych. W tym zakresie ogromna jest rola do spełnienia dla posłów, zwłaszcza na poziomie kontaktów z mieszkańcami i w miejscach zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#JacekŁuczak">Chciałbym wreszcie powiedzieć o czymś, co się wiąże z tą koordynacją. Zarówno narodowy program zdrowia, jak i program zdrowe miasta są realizowane przy pomocy określonych programów, a więc program jest podmiotem, który należy ocenić głównie pod kątem efektywności. To jest zagadnienie niezmiernie trudne, jak należy rozumieć efektywność w ochronie zdrowia, to znaczy co jest lepsze, co jest bardziej moralne, czy operować za bardzo duże pieniądze, czy wydawać na jakieś programy, których efektywność jest trudno wymierzalna. To jest jeden z kłopotów w komunikowaniu się z Ministerstwem Finansów albowiem w wielu wypadkach ta efektywność i ten wynik jest trudny do uchwycenia. To są sprawy, które dotyczą nie tylko Polski, ale wielu innych krajów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EdwardMurzyński">Żeby dopełnić mojej prezentacji, chciałem poinformować, że jestem również koordynatorem programu „zdrowe miasta”.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#EdwardMurzyński">Tworzenie lokalnych decyzji politycznych jest często uwarunkowane od zaangażowania się ludzi, którzy sprawują określone funkcje w gminach. Jestem człowiekiem, który zaangażował się mocno w sprawy sportu, profilaktyki narkomanii. Nie będę mówił o osiągnięciach mojego miasta w realizacji programu zdrowe miasta, ale o pewnych trudnościach, na jakie napotykam przy realizacji tego programu.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#EdwardMurzyński">Do tej pory nie zostały uregulowane w sposób ustawowy problemy związane ze zwalczaniem narkomanii, nie została znowelizowana ustawa w tej sprawie. Głogów jest jednym z miast szczególnie zagrożonych narkomanią, z potwierdzonymi 106 nosicielami wirusa HIV. Głogów jest również miastem ludzi młodych i do tej pory nie została załatwiona sprawa ustawy o kulturze fizycznej, a to mnie, jako politykowi utrudnia działania wśród młodzieży. To są problemy, których my sami w gminach nie jesteśmy w stanie rozwiązać, potrzebna jest w tych konkretnych przypadkach pomoc Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#EdwardMurzyński">W jednym z pytań domagano się wyjaśnień, czy miasta, które realizują program zdrowych miast są preferowane w budżetach wojewodów? Przynajmniej moje miasto żadnych preferencji z tego tytułu nie odczuło, a przeciwnie jest nawet w pewnym sensie ganione za to, że potrafi sobie pomóc.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#EdwardMurzyński">Opracowaliśmy głogowski program zapobiegania narkomanii i zapobiegania AIDS. Jedynym brakującym ogniwem w tym programie jest resort edukacji narodowej, bo udało nam się nakłonić do jego realizacji wszystkich: lokalne instytucje, organizacje i decydentów. Niestety resort edukacji narodowej jest nieczuły na tego typu lokalne inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#EdwardMurzyński">To są podstawowe problemy, które chciałem zasygnalizować, chodzi mi o zachowanie przedstawicieli rządu w terenie w aspekcie promocji zdrowia, o nowelizację ustawy o zapobieganiu narkomanii oraz o ustawę o kulturze fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HannaWieczorek">Chciałam podziękować Komisji za ogromną życzliwość i zrozumienie oraz za zorganizowanie dzisiejszego posiedzenia zarówno w swoim imieniu, jak i wszystkich kolegów i koordynatorów realizacji programu zdrowych miast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca posiedzenia. To jest jedno z pierwszych z serii spotkań poświęconych tej tematyce. Mam nadzieję, że oprócz pracy statutowej naszej Komisji, tego typu seminaria będziemy organizować częściej i na pewno przedstawiciele stowarzyszenia będą uczestniczyć przy rozpatrywaniu rozwiązań legislacyjnych dotyczących reorganizacji i reorientacji na promocję zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Mam nadzieję, że udało nam się przedstawić problematykę zdrowych miast, których jestem zwolenniczką i pozyskać nowych zwolenników dla propagowania tej idei wśród nowo wybranych radnych, wśród dziennikarzy społeczności lokalnej. Przyczyni się to zapewne do tworzenia celów strategicznych w polityce lokalnej.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Tym wszystkim z państwa, którzy przybyli na nasze posiedzenie z najodleglejszych zakątków kraju bardzo dziękuję, a tym którzy nie zdążyli wypowiedzieć się, prześlemy niezbędne materiały. Mam nadzieję, że spotkanie nasze rozpoczyna cykl spotkań na temat promocji zdrowia i tym zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>