text_structure.xml
477 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
1617
1618
1619
1620
1621
1622
1623
1624
1625
1626
1627
1628
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram trzeci dzień posiedzenia Komisji poświęcony rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1993 r., w częściach nadzorowanych przez naszą Komisję.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AnnaBańkowska">Pierwszy punkt porządku dziennego poświęcony jest rozpatrzeniu projektu opinii, która opracowana była w wyniku rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r., w częściach dotyczących Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AnnaBańkowska">Przesłaliśmy wszystkim członkom Komisji projekt opinii w tej sprawie. W projekcie tym Komisja pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu w części 09, dotyczącej Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, jak również wykonanie tego budżetu w części dotyczącej Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AnnaBańkowska">W opinii stwierdza się, że po zapoznaniu się z uwagami Najwyższej Izby Kontroli w zakresie przeciwdziałania bezrobociu w rejonach zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym oraz na podstawie przeprowadzonej dyskusji, Komisja wnosi o:</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AnnaBańkowska">- rozwiązanie kwestii zadłużeń Funduszu Pracy wobec ZUS,</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AnnaBańkowska">- zracjonalizowanie wydatków Funduszu Pracy, m.in. poprzez: uwzględnianie przy rozdziale środków na aktywne formy walki z bezrobociem kryterium efektywnego, trwałego zatrudnienia, dokonanie weryfikacji trybu i kryteriów przyznawania środków na instytucje pozarządowe, realizujące zadania związane z pomocą bezrobotnym w ramach zadań statutowych, zwiększenie zakresu kontroli wewnętrznej gospodarki środkami Funduszu Pracy pod kątem efektywności ich wykorzystania,</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AnnaBańkowska">- przeszkolenie członków rad zatrudnienia, w zakresie gospodarowania środkami Funduszu Pracy celem efektywnego ich wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AnnaBańkowska">Rezerwa celowa budżetu państwa w wysokości 500 mld zł, przeznaczona na dotacje na finansowanie inwestycji tworzących nowe miejsca pracy w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym, została przeniesiona do budżetu państwa z roku 1992. Łącznie w 1993 r. rozdzielono kwotę 332,9 mld zł (z tego 196,2 mld zł decyzjami z roku 1993), pozostawiono w budżecie nie rozdzieloną kwotę 166,8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#AnnaBańkowska">Komisja Polityki Społecznej, po zapoznaniu się z wynikami przeprowadzonej przez NIK kontroli przeciwdziałania bezrobociu w rejonach zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym oraz wysłuchaniu wyjaśnień ministra pracy i polityki socjalnej, postanawia negatywnie zaopiniować zasady prawidłowości wykorzystania dotacji określone w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 29 września 1992 r. - do ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#AnnaBańkowska">Komisja przychyla się do wniosków pokontrolnych NIK, że podstawową przyczyną nieprawidłowości wykorzystania środków dotacji budżetowej były zasadnicze usterki rozporządzenia Rady Ministrów z września 1992 r., które polegały na:</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#AnnaBańkowska">- niesprecyzowaniu warunków, jakim powinien odpowiadać prawidłowy przebieg inwestycji, prawidłowość wykorzystania dotacji i braku trybu orzekania o definitywnym zakończeniu inwestycji,</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#AnnaBańkowska">- organom uprawnionym do kontroli (wojewodowie) nie określono jednoznacznych uprawnień i obowiązków w zakresie sprawowania nadzoru nad wykorzystaniem dotacji,</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#AnnaBańkowska">- nie przewidziano możliwości odwoływania się przez inwestorów od obowiązku zwrotu dotacji w przypadku, gdy niedotrzymanie terminu lub zmiana okresu inwestycji były spowodowane przyczynami obiektywnymi,</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#AnnaBańkowska">-obowiązku bezwzględnego zwrotu dotacji w przypadku jej niedokończenia do końca 1993 r. (nawet, gdy przekroczenie terminu było 2-tygodniowe, a zaawansowanie finansowe 100%).</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#AnnaBańkowska">Zdaniem Komisji, nieprawidłowe było również:</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#AnnaBańkowska">- udzielanie dotacji dla poszczególnych inwestycji na poziomie centralnym, a nie regionalnym,</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#AnnaBańkowska">- uniemożliwianie dofinansowywania inwestycji z różnych źródeł budżetowych.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#AnnaBańkowska">Komisja zwraca się do ministra pracy i polityki socjalnej o przedstawienie sposobu, w jaki wykorzystano wnioski pokontrolne NIK przy ustalaniu zasad udzielania dotacji do inwestycji infrastrukturalnych w ramach wykorzystania rezerwy celowej, utworzonej w ustawie budżetowej na 1994 r.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#AnnaBańkowska">Chciałam zapytać, czy ktoś z posłów wnosi uwagi do przedstawionej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#CezaryMiżejewski">Uważam, że w tym punkcie opinii, w którym mówi się o rozdzieleniu rezerwy celowej, rozdzielanie kwot jest zbędne i proponowałbym, ażeby w treści opinii skreślić zdanie zaczynające się od słów: „łącznie w 1993 r. rozdzielono...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Ja natomiast mam jeszcze jedną propozycję. W kolejnym akapicie opinii, zaczynającym się od słów „po zapoznaniu się z uwagami kontroli...” mówi się na końcu tego zdania, że Komisja wnosi. Może byłoby lepiej, ażeby powiedzieć, że Komisja wnosi do rządu. Moim zdaniem powinniśmy te nasze propozycje zaadresować do kogoś, myślę tu o kolejnych punktach dotyczących m.in. rozwiązania kwestii zadłużeń Funduszu Pracy wobec ZUS i dalszych punktach umieszczonych w tym akapicie. Chciałam zapytać, czy poseł C. Miżejewski zgadza się z moją propozycją?.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CezaryMiżejewski">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AnnaBańkowska">W tym materiale dotyczącym przyszłościowych rozwiązań nie poruszamy sprawy braku koncepcji komputeryzacji, a na ten temat dosyć dużo mówiono w dyskusji. Myślę, że włączenie do opinii zdania, które podnosiłoby ten problem, byłoby nieodzowne. Moja propozycja jest taka, ażeby w ostatnim punkcie drugiej części naszej opinii umieścić zdanie, że opracowanie i wdrożenie koncepcji komputeryzacji biur pracy jest konieczne i że poniesione na ten cel dotychczasowe nakłady były mało efektywne. Czy są jakieś inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CezaryMiżejewski">Mam tylko jedną wątpliwość, czy powinno to być w dziale Fundusz Pracy, czy też w dziale Urząd Pracy, bo faktem jest, że ta komputeryzacja była znowu z tych źródeł finansowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że opinię w tej części przyjmujemy. Rzeczywiście z Funduszu Pracy było wydatkowane na ten cel około 90 mld zł, zgodnie z tym, co podano nam w materiałach NIK. Myślę jednak, że powinno się w tym miejscu tę sprawę poruszyć.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AnnaBańkowska">Ja rozumiem, że prezydium Komisji dostaje upoważnienie od Komisji do dokonywania poprawek w tej opinii, nie chodzi mi o zmianę treści, ale o utrzymanie głównych kierunków opinii, które zostały zaakceptowane przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AnnaBańkowska">Komisja przyjęła opinię wraz z poprawką zgłoszoną przez posła C. Miżejewskiego i uzupełnieniem, które zaproponowała poseł A. Bańkowska. Za przyjęciem opinii głosowało 19 posłów, nie było głosów przeciwnych, a tylko 1 głos wstrzymujący się.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym odrębnie przegłosować trzeci punkt tej opinii, dotyczący rezerwy budżetowej w wysokości 500 mld zł. To jest ta część budżetu, która przeznaczona jest na wydatki związane z inwestycjami, na tworzenie miejsc pracy w regionach zagrożonych strukturalnym bezrobociem. Ta część budżetu zaopiniowana była przez nas negatywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CezaryMiżejewski">Sytuacja jest dosyć delikatna, gdyż nie oceniamy negatywnie samej dotacji, ale sposób wydatkowania tej dotacji określony w rozporządzeniu Rady Ministrów. Główna linia naszej negatywnej oceny idzie w kierunku krytyki rozporządzenia Rady Ministrów z 1992 r. i wynikających stąd konsekwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AnnaBańkowska">W związku z tym, zanim przystąpimy do głosowania, chciałabym zapoznać państwa z treścią tego punktu. Punkt 3 naszej opinii brzmi: „Rezerwa celowa budżetu państwa w wysokości 500 mld zł przeznaczona na dotacje na finansowanie inwestycji tworzących nowe miejsca pracy w regionach zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym, przeniesiona do budżetu z 1992 r.” Komisja Polityki Społecznej, po zapoznaniu się z wynikami przeprowadzonej przez NIK kontroli przeciwdziałania bezrobociu w rejonach zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym oraz wysłuchaniu wyjaśnień ministra pracy i polityki socjalnej, postanawia negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji określonej w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 29 września 1992 r. będącym rozporządzeniem wykonawczym do ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AnnaBańkowska">Komisja przychyliła się do wniosków pokontrolnych NIK, że podstawową przyczyną nieprawidłowości wykorzystania środków dotacji budżetowej były zasadnicze usterki rozporządzenia Rady Ministrów z 29 września 1992 r., które polegały na: niesprecyzowaniu warunków, jakim powinien odpowiadać prawidłowy przebieg inwestycji i prawidłowość wykorzystania dotacji oraz na brak trybu orzekania o definitywnym zakończeniu inwestycji.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AnnaBańkowska">Komisja uznaje, że organom uprawnionym do kontroli (wojewodowie) nie określono jednoznacznych uprawnień i obowiązków w zakresie sprawowania nadzoru nad wykorzystaniem dotacji.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AnnaBańkowska">Komisja stwierdza, że nie przewidziano możliwości odwoływania się przez inwestorów od obowiązku zwrotu dotacji w przypadku, gdy niedotrzymanie terminu lub zmiana zakresu inwestycji były spowodowane przyczynami obiektywnymi.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AnnaBańkowska">Komisja stwierdza, że nie przewidziano w rozporządzeniu wykonawczym obowiązku bezwzględnego zwrotu dotacji w przypadku nie zakończonej inwestycji do końca 1993 r. (nawet gdy przekroczenie terminu było dwutygodniowe, a zaawansowanie finansowe 100%).</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#AnnaBańkowska">Zdaniem Komisji, nieprawidłowe było również udzielanie dotacji dla poszczególnych inwestycji na poziomie centralnym, a nie regionalnym oraz uniemożliwianie dofinansowania inwestycji z różnych źródeł budżetowych.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#AnnaBańkowska">Komisja zwraca się do ministra pracy i polityki socjalnej o przedstawienie sposobu, w jakim wykorzystano wnioski pokontrolne NIK przy ustalaniu zasad udzielaniu dotacji do inwestycji infrastrukturalnych w ramach wykorzystania rezerwy celowej, utworzonej w ustawie budżetowej na 1994 r.”.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#AnnaBańkowska">Mam pytanie do posła C. Miżejewskiego, jaka jest jego opinia, czy mamy jasno powiedzieć, że negatywnie opiniujemy prawidłowość wykorzystania dotacji, czy też po prostu użyć sformułowania „nieprawidłowość w wykorzystaniu dotacji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JolantaBanach">Może najwłaściwiej byłoby powiedzieć, że kwestionujemy prawidłowość zasad ustalania dotacji w rozporządzeniu wykonawczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AnnaBańkowska">Najwyższa Izba Kontroli zwraca nam uwagę na niewłaściwe wykorzystanie środków na inwestycje, nie chodzi więc w tej chwili o kolejność słów zgodną z zasadami języka polskiego, ale o sedno sprawy. NIK zwraca nam bowiem uwagę nie tylko na zasady, ale również na sposób gospodarowania tymi środkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CezaryMiżejewski">Ja bym się jednak upierał przy mojej propozycji, gdyż - według opinii NIK - nie cała dotacja została wykorzystana niecelowo. Niewłaściwe natomiast były zasady rozdzielania tej dotacji, a złe wykorzystanie, złe przeznaczanie dotacji wynikało właśnie z tych złych zasad, a nie z tego powodu, że ta dotacja w ogóle była. Wtedy bowiem negowalibyśmy jak gdyby zasadność tej dotacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławWiśniewski">Ja bym jednak proponował, ażeby oddać głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli, aby nam wyjaśnił dokładnie ten problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EdwardMacierzyński">Najwyższa Izba Kontroli popiera w pełni zasadę, że środki te powinny być przeznaczane przede wszystkim dla rejonów zagrożonych strukturalnym bezrobociem, ale chodzi nam również o to, ażeby były one efektywnie wykorzystane. Miejsca pracy tworzone w ramach tych środków powinny mieć charakter trwały i przynosić efekty. Tutaj taka jest idea naszych ustaleń kontrolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AnnaBańkowska">Nam chodzi o to, czy NIK kwestionuje zasady, według których dzielono dotacje, czy też sposób wykorzystania dotacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EdwardMacierzyński">Przede wszystkim w swoich materiałach pokontrolnych stwierdzamy liczne nieprawidłowości w wykorzystaniu tej dotacji, jest to sprawa najistotniejsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Czyli można uznać, że nie były właściwe zasady rozdzielania środków, a także gospodarka tymi środkami już po podjęciu decyzji o rozdziale była również niewłaściwa. Czy tak mamy to rozumieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EdwardMacierzyński">Można to tak ująć, w wielu przypadkach było tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AnnaBańkowska">Jeśli pan byłby w tym momencie posłem, a jest pan dyrektorem Zespołu NIK, który nam dostarczył materiały, to proszę powiedzieć, czy w swojej opinii chciałby pan zawrzeć zdanie, które postanawia negatywnie zaopiniować zasady podziału dotacji, czy też prawidłowość wykorzystania dotacji.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AnnaBańkowska">Proszę powiedzieć, czy pana zdaniem, ażeby wyrazić intencję NIK w tym momencie, powinniśmy negatywnie zaopiniować zasady prawidłowości, czy też zaopiniować negatywnie prawidłowość wykorzystania dotacji - które zdanie jest właściwe według stanowiska NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EdwardMacierzyński">Naszym zdaniem, nie można byłoby generalnie kwestionować prawidłowości wykorzystania tych środków, stwierdzamy tylko dość liczne przypadki nieprawidłowego wykorzystania. Generalnie więc nie kwestionujemy wykorzystania tych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AnnaBańkowska">Wobec tego rozumiem, że pan się przychyla do zdania, w którym negatywnie ocenia się zasady prawidłowości podziału dotacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BolesławMachnio">Ja myślę jednak, że nam chodzi o prawidłowość wykorzystania środków, a nie o zasady podziału środków. Proponuję więc skreślić to słowo „zasady” i pozostawić dotychczasową redakcję tego sformułowania. Nam przecież chodzi przede wszystkim o prawidłowość wykorzystania dotacji. NIK jest taką instytucją, która nikomu nie pomoże ani nie zaszkodzi, po co więc ją włączać do dyskusji i pytać o zdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">Pod tym pojęciem „prawidłowość” można rozumieć również sposób wykorzystania środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BogdanKrysiewicz">Formuła prawidłowości wykorzystania dotacji jest bardziej szeroka. Jeżeli przyznaje się dotacje, to tworzy się zasady jej podziału i te zasady są pewnym elementem i określają kryteria podziału. My formułujemy zastrzeżenia zarówno do kryteriów, jak i do sposobu ich wydatkowania. W związku z tym prawidłowość wykorzystania dotacji jest pojęciem szerszym i upierałbym się wobec tego przy dotychczasowym zapisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#CezaryMiżejewski">W pierwotnym zapisie było zasady prawidłowości i rzeczywiście może prawidłowość jest pojęciem szerszym i bardziej precyzyjnym, które nie odzwierciedla tego, co się działo. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że dotacje na inwestycje infrastrukturalne były w jakimś stopniu zaprzepaszczone z powodu nadużyć, jak w każdym działaniu gospodarczym. Natomiast część tych nieprawidłowości wyraźnie - zdaniem NIK, a także naszym - wynikała ze złego sposobu nie tylko rozdziału, ale i kontroli, nadzoru i rozliczania tej dotacji. Nie było więc winy, że ktoś popełniał nadużycia, ale po prostu nie było precyzyjnych zasad określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów z 1992 r. To musimy wyeksponować i tak powinna iść linia naszej opinii, ażeby podkreślić, jakie sprawy uważamy za niewłaściwe w samych zasadach podziału i kontroli wykorzystania dotacji. Interesuje nas również, jeżeli wywalczyliśmy dotację na 1994 r., to jakie zaszły zmiany w rozporządzeniu wykonawczym Rady Ministrów, które naprawiają błędy roku 1992.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#CezaryMiżejewski">To, że ktoś przepuści państwowe pieniądze, to tego nigdy nie unikniemy, ale interesują nas zasady prawne, według których rozdziela się i kontroluje wykorzystanie tych środków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#EdwardMacierzyński">Istotnym problemem w tym wspomnianym rozporządzeniu było to, że środki nie wykorzystane na inwestycje do końca roku powinny być przekazane do budżetu państwa. Zdarzały się jednak takie sytuacje, że inwestycja była już mocno zaawansowana, nie została zakończona do końca roku i gmina powinna zwrócić nie wykorzystane nakłady do budżetu. W praktyce było to nierealne i powodowało, że na siłę kończono protokoły zdawczo-odbiorcze tylko po to, ażeby uchronić się od zwrotu tych środków do budżetu. To jest mniej więcej podstawowy mankament tego rozporządzenia i życie wykazało, że jest ono nierealne.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AnnaBańkowska">Można by tak dalej brnąć w tej dyskusji i zastanawiać się, czy właściwe jest sformułowanie o negatywnym zaopiniowaniu prawidłowości wykorzystania dotacji. Czy można negatywnie zaopiniować prawidłowość?</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AnnaBańkowska">Mamy więc jak gdyby dwie sugestie, jedną zgłoszoną przez posła B. Krysiewicza, który stwierdza, że słowo „prawidłowość” jest pojęciem szerszym i idąc za tokiem jego rozumowania, gdybyśmy przyjęli zdanie, że negatywnie opiniujemy prawidłowość wykorzystania dotacji, to chcę powiedzieć, że w dalszych akapitach piszemy, dlaczego to robimy. Za główne przyczyny uznajemy usterki rozporządzenia wykonawczego i co z tego wynika.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławWiśniewski">Ja mam propozycje nowego zapisu. Proponuję, ażeby zdanie: „Postanawia negatywnie zaopiniować...” zastąpić sformułowaniem: „postanawia negatywnie zaopiniować sposób wykorzystania dotacji, określony w rozporządzeniu Rady Ministrów 29 września 1992 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BogdanKrysiewicz">Uważam, że można po słowach: „postanawia negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji...” napisać, że niewłaściwe były zasady określone w rozporządzeniu. To należałoby wypunktować jako pierwsze stwierdzenie i dopiero po tym, rozwijając dalej myśl, wskazać na konkretne przypadki, które wymieniamy już w dalszym uzasadnieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AnnaBańkowska">Ja rozumiem, że poseł S. Wiśniewski myśli o tym samym, że pod pojęciem sposób jest zarówno treść rozporządzenia, jak i przypadki złego wykorzystania dotacji. Czy tak mamy rozumieć intencje zapisu?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że obaj posłowie chcą wyrazić to samo, żeby to było stwierdzenie pojemne i wyrażają, że mamy zastrzeżenia zarówno do sposobu rozdziału, jak i ich wykorzystania. Zwracamy uwagę na fakt, że były jednostkowe usterki, jeden z posłów proponował, ażeby negatywnie zaopiniować sposób wykorzystania, a inny, ażeby negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji. Pozostaje więc aktualny wniosek posła C. Miżejewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CezaryMiżejewski">Ja nie wycofuję się ze swego wniosku, czy jest ktoś na sali, kto uważa, że źle wykorzystano tę dotację? To jest de facto wniosek kolegi S. Wiśniewskiego i B. Krysiewicza, że ta dotacja została niewłaściwie wykorzystana.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AnnaBańkowska">Na pewno były takie przypadki niewłaściwego wykorzystania i proszę dyrektora E. Macierzyńskiego o przypomnienie takich faktów. Ja pamiętam, że jedna z fabryk makaronu dostała dotację w mieście X, a wykorzystała te nakłady w zupełnie innym mieście.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#CezaryMiżejewski">Takie przypadki są w każdym budżecie, a nas interesuje, czy w globalnej kwocie te nadużycia przeważają, czy też są to jednostkowe przypadki, wynikające przede wszystkim ze złej konstrukcji rozporządzenia wykonawczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AnnaBańkowska">W związku z tym proponuję, żeby pan nie pytał, czy jest ktoś na sali, kto dostrzega przypadki złego wykorzystania dotacji. Tak nie można, bo przecież prawie połowa materiału przesłanego nam przez NIK dotyczy tych spraw, które wskazują na to, że pieniądze przeznaczone na jeden cel zostały wykorzystane na inny i nie tam, gdzie powinny, nie w terminie. Ja wiem, że przyczyną tego było zawarcie umowy, ale na to złożył się fakt, że wskutek złej treści rozporządzenia wykonawczego można było niewłaściwie gospodarować tymi pieniędzmi. Nie zawsze pieniądze te wykorzystano na tworzenie nowych miejsc pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BolesławMachnio">Pozwolę sobie polemizować z posłem C. Miżejewskim. Pan np. wykonał tysiąc uczynków bardzo dobrych, a za tysiąc pierwszym razem udało się panu kogoś zamordować i za to musi pan ponosić odpowiedzialność. My nie możemy uważać, że wszędzie komuś się zdarza coś źle zrobić i nie możemy na to patrzeć przez palce. Jednemu uda się wykonać złą robotę za tysiąc złotych, innemu za 100 milionów, a inny zabiera miliardy państwowych pieniędzy i wyjeżdża za granicę. Trzeba stwierdzić, jaka jest granica tych nieprawidłowości. Moim zdaniem, nie ma takiej granicy, skończmy z tolerancją. Dlatego proponuję, ażeby Komisja negatywnie zaopiniowała sposób, zasady i prawidłowość wykorzystania dotacji celowej. Zostawmy te dwa słowa „sposoby i zasady”, to jest takie bardzo szerokie pojęcie „prawidłowość” i dotyczy ona i zasad, i sposobów, i wykorzystania. W tym jednym słowie, które zaproponował poseł B. Krysiewicz, zawarta jest cała synteza treści, o którą nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#BolesławMachnio">Proponuję zakończyć tę dyskusję, bo możemy bez końca, każdy z nas, bronić swojego stanowiska. Proponuję pójść na kompromis i zakończyć sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BogdanKrysiewicz">Proponuję zaakceptować taki zapis: „Komisja postanawia negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji, przede wszystkim wynikającą z niewłaściwych zasad określonych w rozporządzeniu wykonawczym Rady Ministrów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AnnaBańkowska">Jeśli zmienimy treść tego zdania i połączymy propozycje, to ostatecznie sformułowanie tego zdania będzie brzmiało: „Komisja postanawia negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji określoną w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 29 września 1992 r. Podstawową przyczyną nieprawidłowości wykorzystania dotacji były zasadnicze usterki tego rozporządzenia. Komisja przychyliła się do wniosków NIK...” i dalej podamy to, co zawarte jest w protokole NIK.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AnnaBańkowska">Czy moja propozycja może być zaakceptowana?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławWiśniewski">Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę, że precyzując sposób tylko nieprawidłowości w wykorzystaniu dotacji musimy mieć na widoku to, że w 1995 r. możemy nie uzyskać takiej dotacji celowej, bo takie próby były już przy konstruowaniu budżetu na 1994 r. Na te elementy musimy wskazać bardzo delikatnie, ale precyzyjnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AnnaBańkowska">Zgadzam się z tym stanowiskiem, bo na to musimy zwrócić uwagę, ażeby nam Sejm nie powiedział potem, że ponieważ źle gospodarowano środkami, to nie trzeba w ogóle tego typu rezerwy tworzyć, a przecież - jak wszyscy wiemy - jest ona bardzo oczekiwana.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że są dwie propozycje, bo rozumiem, że prawidłowość i sposób to jest prawie to samo, czy posłowie S. Wiśniewski i B. Krysiewicz są zgodni w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławWiśniewski">Przychylam się do redakcji zaproponowanej przez posła B. Krysiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Mamy więc dwie propozycje, które zmierzają do tego samego, ale w inny sposób wyartykułowane.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AnnaBańkowska">Jedna z propozycji, którą będziemy głosować, to jest propozycja posła C. Miżejewskiego, ażeby drugie zdanie miało następującą treść: „Komisja Polityki Społecznej, po zapoznaniu się z wynikami kontroli NIK, postanawia negatywnie zaopiniować zasady prawidłowości wykorzystania dotacji określone w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 29 września 1992 r.”.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#AnnaBańkowska">Druga propozycja posła B. Krysiewicza zmierza do skreślenia słowa „zasady” i wobec tego środkowa część zdania brzmiałaby „... postanawia negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji...”.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#AnnaBańkowska">Zgodnie z tym, co podpowiedział mi tu z sali poseł B. Krysiewicz, ostateczna redakcja brzmi: „... postanawia negatywnie zaopiniować prawidłowość wykorzystania dotacji, określoną w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 29 września 1992 r. - w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy budżetowej, której podstawową przyczyną były zasadnicze usterki”.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania, wiemy o co chodzi. Zarówno w jednym sformułowaniu, jak i drugim wyrażamy swój negatywny stosunek do wykorzystania środków z rezerwy budżetowej na inwestycje strukturalne i uważamy, że tego typu środki powinny być lepiej wykorzystane. Nieprawidłowości wynikały z nieprecyzyjnych zasad określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów. To też w końcowej części naszej opinii zapisaliśmy, że prosimy resort pracy i polityki socjalnej o przedstawienie nam wniosków, a w jaki sposób wykorzystano te zalecenia NIK przy formułowaniu zasad wykorzystania dotacji celowej w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#AnnaBańkowska">Kto jest za propozycją zgłoszoną przez koreferenta, posła C. Miżejewskiego? Za wnioskiem głosowało 11 posłów.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#AnnaBańkowska">Kto z posłów jest za wnioskiem posła B. Krysiewicza? Za wnioskiem głosowało 14 posłów.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#AnnaBańkowska">Tak więc przyjęta została redakcja zgłoszona przez posła B. Krysiewicza i mamy już zatwierdzoną opinię w sprawie przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Funduszu Pracy wraz z uwagami dotyczącymi nieprawidłowości występujących w realizacji dotacji celowej na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#AnnaBańkowska">W kolejnym punkcie mamy ustosunkować się do opinii dotyczącej wykonania budżetu państwa w części dotyczącej pomocy społecznej w 1993 r. Treść tej opinii jest następująca:</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#AnnaBańkowska">„Komisja Polityki Społecznej uznaje, iż należy przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu opieki społecznej (dział 86) za 1993 r. z wyjątkiem wydatków poniesionych na realizację rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 5 października 1993 r. dotyczącego określenia zakresu i form oraz trybu udzielania kobietom w ciąży oraz wychowującym dziecko pomocy socjalnej i prawnej”.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#AnnaBańkowska">Miałam również propozycję poseł J. Staręgi-Piasek, ale może ona sama będzie to referować jako odrębny głos w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#AnnaBańkowska">Dalsza moja propozycja jest następująca:</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#AnnaBańkowska">„Rząd premier Hanny Suchockiej, wprowadzając to rozporządzenie, nie zagwarantował środków na pełną jego realizację, co pogłębiło i tak trudną sytuację finansową pomocy społecznej i wpłynęło na uszczuplenie środków przeznaczonych na zasiłki okresowe i obniżanie ich poziomu”.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#AnnaBańkowska">Zaproponowałam to konkretne sformułowanie z podkreśleniem rządu, który to wprowadził, gdyż dotychczasowe opinie są takie enigmatyczne, że nie wiadomo właściwie, co i kogo rozliczamy. W dalszej części mojej propozycji proponuję taką redakcję:</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#AnnaBańkowska">„Komisja stwierdza ponadto, iż wykonany zgodnie z planem budżet pomocy społecznej nie pozwolił na zrealizowanie wszystkich należnych zasiłków.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#AnnaBańkowska">Po zapoznaniu się z uwagami NIK oraz po przeprowadzonej dyskusji nad realizacją budżetu opieki społecznej, Komisja wnioskuje do rządu o:</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#AnnaBańkowska">- każdorazowe gwarantowanie środków na nowe zadania wprowadzane w ciągu roku, realizowane przez pomoc społeczną, a nie wynikające bezpośrednio z ustawy o pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#AnnaBańkowska">- zobligowanie wojewodów do zaniechania praktyk przesuwania środków przeznaczonych na pomoc społeczną do innych działów,</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#AnnaBańkowska">- dążenie do zmniejszenia znacznych różnic w poziomie finansowania przez budżet wojewodów kosztów utrzymania ośrodków pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#AnnaBańkowska">- zweryfikowanie dotychczasowego podziału środków dla poszczególnych województw i opracowanie obiektywniejszych kryteriów już przy przygotowaniu budżetu na 1995 r.,</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#AnnaBańkowska">- ustalenie kryteriów i zasad przyznawania i rozliczania finansowego wspomagania organizacji pozarządowych,</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#AnnaBańkowska">- podwyższenie poziomu wynagrodzeń pracowników socjalnych”.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#AnnaBańkowska">To są moje propozycje wynikające z wniosków pokontrolnych i dyskusji, jak również moich własnych przemyśleń. Proszę o uwagi do mojej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Bez wątpienia jest trochę masochizmem z mojej strony, że proponuję takie zakusy, ale mam propozycje do tej części opinii, która dotyczy rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie pomocy kobietom ciężarnym. Tak naprawdę, to nie jest tak, jak sformułowano w przedstawionej nam opinii. Rząd premier H. Suchockiej nie wymyślił samoistnie takiego scenariusza, bo była delegacja w ustawie o pomocy społecznej, którą rząd przyjął już po zatwierdzeniu budżetu. I tak naprawdę zostało uruchomione 250 mld zł z rezerwy budżetowej w momencie, kiedy zaczęło funkcjonować to rozporządzenie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Z drugiej strony jednak prawdą jest, że te 250 mld zł okazały się zbyt małe, że szacunki były zaniżone. To są więc uwagi Komisji do samego rozporządzenia i do jego realizacji, bowiem samo rozporządzenie mające oparcie w ustawie o ochronie macierzyństwa i planowaniu rodziny odpowiada tej delegacji.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Przypominam, że chodziło o to, ażeby była równowaga w stosunku do decyzji do ustawy o przerywaniu ciąży i wspomagania kobiet ciężarnych. Moim zdaniem, Komisja powinna się krytycznie ustosunkować do realizacji tego rozporządzenia. Dlatego też proponuję, ażeby Komisja w swojej opinii wyraziła, że po rozpatrzeniu wniosków Najwyższej Izby Kontroli negatywnie ocenia realizację rozporządzenia Rady Ministrów, wydanego na podstawie ustawy o ochronie macierzyństwa i planowaniu rodziny. Rozporządzenie to nie mogło być wykonane, gdyż przeznaczone na ten cel 250 mld zł okazało się niewystarczające. 30 tys. kobiet uprawnionych nie otrzymało należytego im świadczenia.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">W dalszej części tej opinii można by podać, że po przeprowadzonej dyskusji....</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam bardzo, ja znam treść tej opinii, którą pani chce nam cytować i poprzestańmy na razie na tej części pani odpowiedzi, a dalszą rozpatrzymy później.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AnnaBańkowska">My opiniujemy wykonanie budżetu, a zasiłki dla kobiet w ciąży weszły w wykonanie budżetu pomocy społecznej. Środki na ten cel były przekazywane do pomocy społecznej i były wykorzystywane w ramach łącznego budżetu. My nie mamy osobnego konta dla dotacji celowej w wysokości 250 mld zł. Ponieważ jednak opiniujemy wykonanie budżetu, to nie możemy przyjąć innej formy wyrażenia naszego zastrzeżenia, ponieważ realizacja tego rozporządzenia weszła w wykonanie budżetu w części dotyczącej pomocy społecznej. Dlatego więc proponuję, ażeby napisać w naszej opinii, że Komisja postanawia przyjąć sprawozdanie z wyjątkiem wydatków poniesionych na realizację rozporządzenia dotyczącego wypłaty zasiłków dla ciężarnych kobiet.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wydatki wynikające z tego rozporządzenia były wypłacane kosztem zasiłków okresowych, o czym mówi się w propozycji przedstawionej przez panią przewodniczącą. Zasiłki okresowe nie są okresowe, a fakultatywne, to jest siłą rzeczy środki na świadczenia obligatoryjne wydrenowano z tej części przeznaczonej na świadczenia fakultatywne. W związku z tym wypłaty poniesione na realizację wspomnianego rozporządzenia trudno zaopiniować negatywnie, zostaną one raczej zrealizowane pozytywnie i raczej można negatywnie zaopiniować sposób realizacji, a w tym - jak w poprzedniej dyskusji - mieści się to, że nie było dostatecznych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Trudno byłoby mi się zgodzić, że rozporządzenie zostało wykonane nadzwyczaj pozytywnie, bo mimo że kobietom w ciąży płacono zasiłki kosztem zasiłków okresowych, to i tak wiele kobiet, którym te świadczenia się należały, nie otrzymało ich.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#AnnaBańkowska">W związku z tym, mówiąc o budżecie negatywnie opiniujemy wydatki poniesione na realizację tego rozporządzenia. W tej negatywnej opinii mieści się zarazem to, że zabierano środki przeznaczone na inne pozycje, jak i zbyt małe uruchomienie środków z rezerwy budżetowej, dlatego to umieściłam w mojej propozycji sformułowanie, że rząd premier H. Suchockiej, wprowadzając to rozporządzenie, nie zagwarantował środków na pełną jego realizację, co pogłębiło i tak trudną sytuację finansową pomocy społecznej i wpłynęło na uszczuplenie środków przeznaczonych na zasiłki okresowe i obniżenie ich poziomu.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#AnnaBańkowska">Mamy dwie propozycje dotyczące tej samej sprawy. Ja wyrażam to w innej formie, a w innej formie pani poseł J. Staręga-Piasek.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#AnnaBańkowska">Ja proponuję negatywnie zaopiniować realizację rozporządzenia i całą politykę gospodarowania środkami pomocy społecznej, a pani poseł J. Staręga-Piasek proponuje pozytywnie ocenić realizację budżetu w zakresie pomocy społecznej, a negatywnie tylko realizację rozporządzenia wykonawczego, dotyczącego pomocy dla kobiet ciężarnych. Musimy chyba najpierw rozstrzygnąć te dwie sprawy, a potem mówić o treściach szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#AnnaBańkowska">Kto z państwa jest za przyjęciem mojej propozycji? Za wnioskiem głosowało 19 posłów.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#AnnaBańkowska">Kto jest za propozycją poseł J. Staręgi-Piasek? Za wnioskiem głosowało tylko 5 posłów.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#AnnaBańkowska">Jeśli nikt nie ma zastrzeżeń, to mogę uznać, że została przyjęta opinia o pomocy społecznej w tej części i że zaakceptowano treść tej opinii w mojej redakcji.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#AnnaBańkowska">W opinii zawarto takie stwierdzenie, że mimo iż budżet w dziedzinie pomocy społecznej został wykonany zgodnie z planem, to mimo to nie pozwolił na zrealizowanie wszystkich należnych zasiłków.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#AnnaBańkowska">Po zapoznaniu się z uwagami i po przeprowadzonej kontroli przez NIK oraz po dyskusji Komisja wnioskuje do rządu o:</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#AnnaBańkowska">- każdorazowe gwarantowanie środków na nowe, wprowadzane w ciągu roku zadania realizowane przez pomoc społeczną, a nie wynikające bezpośrednio z ustawy o pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#AnnaBańkowska">- zobligowanie wojewodów do zaniechania praktyk przesuwania środków o przeznaczonych na pomoc społeczną do innych działów.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#AnnaBańkowska">Czy są uwagi do tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JolantaBanach">Chciałam wyjaśnić intencję tego zdania, bo nie bardzo ją zrozumiałam w pierwszym czytaniu. Czy intencją przepisu było to, żeby nie przenosić z całego działu „Pomoc społeczna” środków do innych działów, czy to jest w ogóle możliwe z punktu widzenia prawa budżetowego? Czy też może chodziło o przenoszenie środków w ramach samego budżetu pomocy społecznej z różnych rozdziałów tego budżetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">To jest możliwe, że wojewodowie przenoszą środki z działów pomocy społecznej do innych działów, np. do działu „Zdrowie” czy innych. Takie praktyki były stosowane. Teoretycznie wojewoda zwracał się do ministerstwa z zapytaniem, czy jest to możliwe, poza jednym przypadkiem odpowiedziałam, że się na to nie zgadzamy. Nasza opinia jednak nie miała żadnego wpływu na wojewodów i często nie stosowali się do naszego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wydaje mi się, że ten zapis w opinii dotyczy właśnie tej praktyki, bo bardzo trudno byłoby ingerować w obrębie wykorzystania środków przeznaczonych na pomoc społeczną w budżecie wojewódzkim. Trzeba bowiem w niektórych gminach nagle wykonać jakąś inwestycję czy remont na terenie gminy i wojewoda musi mieć tutaj jakieś pole manewru.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#EdwardMacierzyński">Ja chciałem potwierdzić to stanowisko. My również spotykamy się z tym, że wojewodowie przeznaczają środki z budżetu pomocy społecznej na inne cele i uważam, że ten proponowany zapis w opinii byłby celowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AnnaBańkowska">Mówiliśmy o tym w czasie dyskusji i wiemy, że często setki miliardów złotych przerzucane są w budżetach wojewódzkich z jednego działu do drugiego. Myślę, że ponieważ autorem tego zapisu jest poseł J. Staręga-Piasek, to poprosimy ją o ostateczne sformułowanie tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AnnaBańkowska">W następnym punkcie naszej opinii wyrażamy pogląd, dotyczący dążenia do zmniejszenia tak znacznych różnic w poziomie finansowania przez budżet wojewodów kosztów utrzymania ośrodków pomocy społecznej. W jednym zdaniu tylko przypomnę, że jedni wojewodowie otrzymują ośrodki pomocy społecznej w 30%, a inni w 80%, Nie wiem, czy postawiony przeze mnie wniosek jest zasadny, ale chciałabym spowodować w miarę równe partycypowanie budżetu centralnego w finansowaniu ośrodków pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Te różnice wynikają m.in. z tego, że małe ośrodki, które mają mało pracowników socjalnych, są właściwie w minimalnym stopniu finansowane przez gminy. Warto byłoby tutaj sugerować pewną proporcję w kosztach utrzymania ośrodków pomocy społecznej w stosunku do środków przeznaczanych na realizację zadań zleconych. Duży procent zadań zleconych powoduje poważne zaangażowanie środków i kryje się tutaj pewne niebezpieczeństwo, że gminy będą skłonne minimalizować zadania własne, ażeby nie łożyć na te zadania. Koszty realizacji zadań powinny zamykać się w granicach 8–10%, nie wydaje mi się to wobec tego jakieś niebezpieczne. Proponowałabym zatem, ażeby koszty utrzymania ośrodków pomocy społecznej przez wojewodów były proporcjonalne do zakresu zadań zleconych.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AnnaBańkowska">Prosiłabym, ażeby poseł J. Staręga-Piasek zaproponowała ostateczną redakcję tego zapisu. Rozumiem, że chodzi o to, ażeby w tych kosztach znalazły się również środki na finansowanie części administracyjnej ośrodków pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AnnaBańkowska">W dalszej części mojej propozycji wnoszę zweryfikowanie dotychczasowego podziału środków dla poszczególnych województw i opracowanie obiektywniejszych kryteriów już przy przygotowaniu budżetu na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#AnnaBańkowska">Może byłoby lepiej użyć sformułowania: „zastosowanie obiektywniejszych kryteriów” a nie „opracowanie obiektywniejszych kryteriów”.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że jednak poseł Staręga-Piasek proponuje pozostawić pierwotne sformułowanie, to jest „opracowanie obiektywniejszych kryteriów”.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#AnnaBańkowska">W kolejnym punkcie proponuję ustalenie kryteriów i zasad finansowego wspomagania organizacji pozarządowych. Czy są uwagi do tego sformułowania?</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#AnnaBańkowska">Kolejny punkt dotyczy podwyższenia poziomu wynagrodzeń pracowników socjalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Należałoby tu dodać, że dotyczy to również pracowników zatrudnionych w domach opieki społecznej. Rozpiętość wynagrodzeń pomiędzy tymi dwiema grupami pracowników jest dość duża.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam zapytać, kto jest za tą drugą częścią naszej opinii, czyli tymi wszystkimi uwagami i zaleceniami kierowanymi do rządu.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AnnaBańkowska">Za tą częścią opinii głosowało 25 posłów. Nie było głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#AnnaBańkowska">Zaznaczam, że przy redagowaniu ostatecznej treści opinii na pewno trzeba będzie dokonywać pewnych zmian redakcyjnych, ale rozumiem, że Komisja upoważnia do tego prezydium Komisji i zespół pracujący nad opinią.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#AnnaBańkowska">Kolejna propozycja dotyczy opinii przygotowanej przez posła S. Wiśniewskiego i dotyczy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Alimentacyjnego. Proszę o przedstawienie tej propozycji.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#AnnaBańkowska">Proszę o prowadzenie tej części posiedzenia poseł Krystynę Sienkiewicz.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#AnnaBańkowska">Treść opinii przygotowanej przez posła S. Wiśniewskiego jest następująca:</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#AnnaBańkowska">"Komisja Polityki Społecznej po zapoznaniu się z przedłożonymi dokumentami w postaci:</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#AnnaBańkowska">- sprawozdania z wykonania planów finansowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Alimentacyjnego za 1993 r.,</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#AnnaBańkowska">- informacji o wspieraniu działalności inwestycyjnej ZUS w latach 1991–1993,</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#AnnaBańkowska">- informacji o wspieraniu działalności profilaktyczno-rehabilitacyjnej oraz rozwoju sieci domów - pensjonatów dla emerytów i rencistów - w trybie postanowienia ar. 11 ust. 2 ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych,</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#AnnaBańkowska">- uwag o kontroli NIK do wykonania budżetu przez ZUS w 1991 r.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#AnnaBańkowska">oraz w oparciu o przeprowadzoną dyskusję, postanawia pozytywnie zaopiniować wykonanie planów finansowych FUS, Funduszu Alimentacyjnego oraz działalność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#AnnaBańkowska">Komisja wyrażając pozytywną opinię z wykonania funduszów celowych w 1993 r. stwierdza, iż w okresie sprawozdawczym nie nastąpiła poprawa ściągalności składek na ubezpieczenia społeczne. Wystąpił znaczny przyrost zadłużeń, głównie po stronie podmiotów sektora publicznego, wyrażający się kwotą 30,3 bln zł na koniec 1993 r.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#AnnaBańkowska">Wobec utrzymującej się tendencji dalszego wzrostu zadłużenia płatników w stosunku do ZUS w 1994 r. Komisja zwraca się do rządu o podjęcie stosownych działań zmierzających do urealnienia bilansów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Alimentacyjnego, poprzez restrukturyzację zadłużeń oraz wyeliminowanie ze stanu funduszy tej części środków, które są nieściągalne i stanowią wyłącznie papierową wartość ewidencyjną.</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#AnnaBańkowska">Na tle dokonanej analizy całokształtu działalności Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Komisja przedkłada następujące wnioski do wdrożenia przez kierownictwo zakładu i rząd:</u>
<u xml:id="u-53.15" who="#AnnaBańkowska">- Postępujący proces przekształceń gospodarczych stawia przed ZUS wiele nowych zadań. Zasadniczym warunkiem pomyślnej realizacji tych zadań jest podjęcie odpowiednich działań prawnych, organizacyjnych i finansowych oraz konieczność unormowania statusu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i nadanie mu charakteru instytucji prawa publicznego, wyposażonego w osobowość prawną.</u>
<u xml:id="u-53.16" who="#AnnaBańkowska">- Zadaniem niezwykle pilnym jest wprowadzenie systemu indywidualnej ewidencji ubezpieczonych oraz emerytów i rencistów. Jest to niezbędny warunek sprawnego działania w nowych uwarunkowaniach.</u>
<u xml:id="u-53.17" who="#AnnaBańkowska">- Na tle nieobiektywnego przedstawienia problematyki finansowania ubezpieczeń społecznych, w tym rozmiarów dotacji dla FUS z budżetu państwa, Komisja widzi konieczność zintensyfikowania działań rządu, w celu oczyszczenia FUS z finansowania świadczeń nie mających charakteru ubezpieczeniowego, co umożliwi rzeczywiste zbilansowanie dochodów i wydatków Funduszu przez dotację budżetową.</u>
<u xml:id="u-53.18" who="#AnnaBańkowska">Komisja uważa za niezbędne podjęcie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych prac nad sformułowaniem perspektywicznych programów działania z uwzględnieniem potrzeb lokalnych, sprzętowych i kadrowych oraz niezbędnych przekształceń organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-53.19" who="#AnnaBańkowska">Komisja, po zapoznaniu się z informacją o wydatkach z FUS na inicjowanie i wspieranie działalności profilaktyczno-rehabilitacyjnej oraz wysłuchanych wyjaśnieniach prezesa ZUS postanawia uznać dotychczasowe działania Zakładu w tym zakresie za pasywne, nie wykorzystujące delegacji zawartych w postanowieniach art. 11 ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-53.20" who="#AnnaBańkowska">W związku z powyższym Komisja zobowiązuje prezesa ZUS do przedstawienia Komisji do 15 października 1994 r. kompleksowego programu działań ZUS w zakresie profilaktyki, diagnostyki oraz rehabilitacji przedrentowej jako instrumentu zmniejszenia wydatków na świadczenia chorobowe i rentowe. Ponadto Komisja wnioskuje do rządu o wystąpienie z projektem zmiany przepisu art. 11 ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych, zmierzającej do skoncentrowania środków na wyżej wymienione cele oraz przyjęcie zasady określania w corocznych planach finansowych ZUS wskaźnika środków przeznaczonych na te zadania (w aktualnych warunkach 1995 r. do 0,5% ogółu wydatków).</u>
<u xml:id="u-53.21" who="#AnnaBańkowska">Komisja, oceniając realizację programu inwestycyjnego ZUS, stwierdza, iż w wyniku realizacji tego programu zdecydowanej poprawie uległa funkcjonalność budynków inspektoratów i oddziałów ZUS i związana z tym obsługa ubezpieczonych i płatników składek.</u>
<u xml:id="u-53.22" who="#AnnaBańkowska">Komisja, podzielając pogląd o potrzebie kontynuowania dotychczasowej polityki inwestycyjno-modernizacyjnej zaleca kierownictwu ZUS zwrócenie szczególnej uwagi na:</u>
<u xml:id="u-53.23" who="#AnnaBańkowska">- oszczędne planowanie nowych inwestycji przy wykorzystaniu analizy kosztów 1 m kw. w porównywalnych obiektach,</u>
<u xml:id="u-53.24" who="#AnnaBańkowska">- dążenie do odzyskania własnej bazy lokalowej, pozostającej obecnie w zarządzie innych instytucji,</u>
<u xml:id="u-53.25" who="#AnnaBańkowska">- wzmocnienie kontroli i kompleksowego nadzoru nad przebiegiem procesów inwestycyjnych, usług i dostaw wyposażenia, jak również wykluczenie wydatków rzeczowych odbieranych jako luksusowe.</u>
<u xml:id="u-53.26" who="#AnnaBańkowska">Komisja nie podziela poglądu prezesa ZUS o braku możliwości wyciągnięcia konsekwencji służbowych i karnych wobec winnych dopuszczenia do zawyżenia nieuzasadnionych kosztów w zakresie zakupów inwestycyjnych w 1993 r. w oddziale ZUS Warszawa I na kwotę 751,2 mln zł oraz w oddziale ZUS w Olsztynie na kwotę 889,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-53.27" who="#AnnaBańkowska">Wobec powyższego Komisja zobowiązuje prezesa ZUS do przedłożenia stosownej informacji o sposobie rewindykacji nadpłaconych kwot.</u>
<u xml:id="u-53.28" who="#AnnaBańkowska">Konkludując na tle dokonania przez Komisję analizy opracowanych przez ZUS sprawozdań z wykonania planów za 1993 r. Komisja podkreśla fakt, że pomimo zgłoszonych uwag i zastrzeżeń realizacja zadań przebiegała w niełatwych warunkach, zwłaszcza w zakresie pozyskiwania dochodów, co wymagało szczególnego wysiłku ze strony kierownictwa i załogi ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Widzę, że do dyskusji zgłasza się poseł J. Rulewski, ale korzystając z faktu, że posiadam dwa długopisy i literackie nazwisko, pozwolę sobie na autorskim tekście posła S. Wiśniewskiego nanieść kilka poprawek, które absolutnie nie ingerują w treść tych zapisów, ale skracają tę opinię i czynią skromność naszą cnotą, a skuteczność celem. Moje poprawki przedstawię za chwilę, a teraz udzielam głosu posłowi J. Rulewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanRulewski">Prosiłbym, ażeby dopisać jeszcze Fundusz Pracy, który jest autonomiczną instytucją, zwłaszcza że jest zarząd Funduszu Pracy i może się czuć dotknięty, że komasujemy ubezpieczenia społeczne razem z Funduszem Pracy. Proponowałbym wobec tego punkt pierwszy podzielić na dwie części z dopiskiem, że dotyczy to również Funduszu Pracy i dodać punkt b, w którym zapisano by, ażeby GUS dokonywał ścisłych rozliczeń Funduszem Pracy z tytułu uiszczonej składki na ten cel.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JanRulewski">Niedopuszczalna jest praktyka, która miała miejsce obecnie, że jest to wyraz uznania czy telefonicznych porozumień pomiędzy ZUS a ministerstwem. Nikt nie ma możliwości podziału tych funduszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Prosiłabym o zgłoszenie tej propozycji na piśmie, ażebyśmy mogli się zastanowić, w którym miejscu nanieść tę poprawkę.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są jeszcze jakieś propozycje, czy mogę przedstawić moje propozycje?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Otóż moja propozycja jest taka, ażeby treść opinii była następująca:</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#KrystynaSienkiewicz">"Komisja Polityki Społecznej po zapoznaniu się z przedłożonymi dokumentami w postaci:</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#KrystynaSienkiewicz">- sprawozdania z wykonania planów finansów FUS i Funduszu Alimentacyjnego za 1993 r.,</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#KrystynaSienkiewicz">- informacji z działalności inwestycyjnej ZUS w latach 1991–1993.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#KrystynaSienkiewicz">- informacji o wspieraniu działalności profilaktyczno-rehabilitacyjnej oraz rozwoju sieci domów-pensjonatów dla emerytów i rencistów - w trybie postanowień art. 11 ust. 2 ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych,</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#KrystynaSienkiewicz">- uwag z kontroli NIK do wykonania budżetu przez ZUS w 1993 r.,</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#KrystynaSienkiewicz">- po przeprowadzonej dyskusji - postanawia pozytywnie zaopiniować wykonanie planów finansowych FUS, Funduszu Alimentacyjnego oraz działalność ZUS.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#KrystynaSienkiewicz">Komisja, wyrażając pozytywną opinię z wykonania funduszów celowych w 1993 r., stwierdza, iż w okresie sprawozdawczym nie nastąpiła poprawa ściągalności alternatywnie składek na ubezpieczenia społeczne, a przeciwnie, wystąpił znaczny wzrost zadłużeń, głównie po stronie podmiotów sektora publicznego, wyrażający się kwotą 30,3 bln zł na koniec 1993 r.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#KrystynaSienkiewicz">Wobec utrzymującej się tendencji wzrostowej zadłużenia płatników wobec ZUS w 1994 r. Komisja zwraca się do rządu o podjęcie stosownych działań zmierzających do urealnienia bilansów Funduszu Ubezpieczenia Społecznego oraz Funduszu Alimentacyjnego poprzez restrukturyzację zadłużeń oraz o wyeliminowanie ze stanu funduszy tej części środków, które są nieściągalne i stanowią wyłącznie wartość papierową.</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#KrystynaSienkiewicz">Na tle dokonanej analizy działalności zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Komisja przedstawia następujące wnioski do Zarządu ZUS i rządu:</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#KrystynaSienkiewicz">- podjęcie odpowiednich działań prawnych, organizacyjnych i finansowych w celu unormowania statusu ZUS i nadania mu charakteru instytucji prawa publicznego, wyposażonego w osobowość prawną,</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#KrystynaSienkiewicz">- wprowadzenie systemu indywidualnej ewidencji ubezpieczonych oraz emerytów i rencistów jako niezbędnego warunku sprawnego działania,</u>
<u xml:id="u-56.14" who="#KrystynaSienkiewicz">- konieczność zintensyfikowania działań rządu w celu wydzielenia Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z finansowania świadczeń nie mających charakteru ubezpieczeniowego, co umożliwi rzeczywiste zbilansowanie dochodów i wydatków Funduszu poprzez dotację budżetową.</u>
<u xml:id="u-56.15" who="#KrystynaSienkiewicz">W dalszej części poza poprawkami redakcyjnymi nie wnosi się żadnych, a w części końcowej, poza znakiem zapytania w ostatnim akapicie dotyczącym konkluzji, również poza poprawkami redakcyjnymi nic nie zmienia się.</u>
<u xml:id="u-56.16" who="#KrystynaSienkiewicz">To, co przedstawiłam, w żadnym stopniu nie narusza treści propozycji przedstawionej przez posła S. Wiśniewskiego, natomiast nieco odchudza tę treść i chyba lepiej brzmi redakcyjnie.</u>
<u xml:id="u-56.17" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałam zapytać, w którym miejscu proponuje pan wprowadzić zaproponowaną poprawkę. Rozumiem, że dotyczy ona punktu 1 w przedstawionej propozycji posła S. Wiśniewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TeresaMadejska">Jest mi bardzo przykro, ale wczoraj nie zrozumieliśmy się. Cała kwota przypisanych składek na Fundusz Pracy jest odprowadzana do Funduszu Pracy. W związku z tym rozliczenia są rzetelne, nawet powiedziałabym, że aż za rzetelne i pełne, bo odprowadzamy 100% składek. Natomiast różnica, o której wczoraj mówiliśmy, to jest różnica pomiędzy planem a wykonaniem, a plan ten był sporządzony w innym trybie. Ten plan był ustalany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej w porozumieniu z Ministerstwem Finansów i został o ten 1 bln zł zawyżony w stosunku do faktycznego wykonania.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanRulewski">Ja nie kwestionuję, pani prezes, rzetelności, ale chciałbym, żeby wprowadzono zasadę, że jeśli ZUS zebrał składkę na Fundusz Pracy, to żeby w budżecie było wyraźnie zaznaczone, że taka składka została przekazana na Fundusz Pracy. Fundusz Pracy jest to instytucja i nie możemy tylko ufać wiarygodności przedstawianych nam informacji.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JanRulewski">W dniu wczorajszym w wystąpieniach prezesa ZUS i ministra ujawniły się rozbieżności. Prezes ZUS powiedział, że przekazał wielkość środków na Fundusz Pracy zgodnie z przypisem budżetowym. Przypis budżetowy dla postronnego obserwatora wynosił 12,8%, prezes powiedział, że było to tylko 12,4%, a pani przedstawiła jeszcze inną cyfrę.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#JanRulewski">Przypis budżetowy zapisany w ustawie obejmuje 12,8% i nie można się teraz odnosić do tych różnych specyficznych dyskusji, ale musi to być klarowne. Musi być jasno pokazane, ile ZUS zebrał z tytułu składek i ile przekazał na Fundusz Pracy. Nie możemy polegać tylko na interpretacjach słownych ministra L. Millera, czy też innych osób.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#JanRulewski">Fundusz Pracy, zgodzi się chyba pani ze mną, jest wielką instytucją, dlaczego więc w waszym sprawozdaniu nie jest ona wydzielona?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#LechMilewicz">Pozwolę sobie jeszcze raz wyjaśnić, że przypis planowany to jest coś innego niż przypis faktyczny. Trzecim natomiast etapem jest faktyczny wpływ.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#LechMilewicz">Przypis planowany zaplanowaliśmy, ale przypis faktyczny był taki, od jakiej kwoty wypłacono zasiłki dla bezrobotnych. Jeżeli więc np. zaplanowano wypłacenie bezrobotnym 1 bln zł z tytułu zasiłków, to od tej kwoty planuje się odpowiedni przypis składek. Jeżeli natomiast wypłacono zasiłki tylko w wysokości 900 mld zł, to od tego był faktyczny przypis i od tego faktycznego przypisu przekazujemy kwotę, niezależnie od tego, ile zebraliśmy. To jest jedna sprawa. Druga natomiast dotyczy tego, że my jesteśmy tutaj tylko kasjerem, przekazujemy również pieniądze pośrednio budżetowi państwa poprzez urzędy skarbowe z tytułu podatków dochodowych, to przecież nie jest nigdzie wykazane, a my faktycznie przekazaliśmy kwotę 40 bln zł z tytułu podatków. To wcale nie oznacza, że jest to kwestia tylko wzajemnego zaufania. Rozliczenie między Funduszem Pracy a Funduszem Ubezpieczeń Społecznych z tytułu zbierania na rzecz Funduszu Pracy składek ubezpieczeniowych z racji wypłacanych zasiłków jest dokonywane, tylko nie należy to do budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, tak jak Fundusz Pracy jest zawiadywany przez inny podmiot.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie chciałabym wracać do dyskusji, która była prowadzona na ten temat w dniu wczorajszym, ja więc swoją rolę ograniczę tylko do zadania pytania, czy godzimy się na przyjęcie wniosku posła J. Rulewskiego, ażeby dodać takie zdanie: „Komisja wnosi o zobowiązanie ZUS do dokonywania ścisłych rozliczeń z Funduszem Pracy z tytułu uiszczonej składki”.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KrystynaSienkiewicz">W dniu wczorajszym wysłuchaliśmy wyjaśnień prezesa ZUS, było ono uzupełnione w dniu dzisiejszym. Wysłuchaliśmy również zarzutów posła J. Rulewskiego, które dotyczyły rozliczeń z Funduszem Pracy i proszę o przeprowadzenie głosowania, czy Komisja zgadza się na dopisanie takiego zdania zgłoszonego przez posła J. Rulewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym zwrócić państwa uwagę, że w opinii dotyczącej Funduszu Pracy umieściliśmy zdanie, które mówi o tym, ażeby rząd opracował inne zasady wzajemnego rozliczania składki na Fundusz Pracy. W tej opinii jest zdanie, które mówi o tym, że Komisja wnosi do rządu o rozwiązanie kwestii zadłużeń Funduszu Pracy wobec ZUS. Takie zdanie umieściliśmy w opinii dotyczącej Funduszu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanRulewski">Moim zdaniem, porównanie tej ściągalności na Fundusz Pracy do ściągania podatków nie jest trafne, ponieważ ściąganie podatków jest funkcją epizodyczną wprowadzoną zarządzeniem ministra finansów, natomiast ściąganie składki na Fundusz Pracy jest określone ustawą i nakłada na ZUS obowiązki ustawowe. Nie może być tak, że ta kwota ściągana na Fundusz Pracy jest nieznana i przekazywana uznaniowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy pan poseł J. Rulewski zechce w jakiś sposób zmodyfikować swój wniosek, czy też nadal trwa przy swojej pierwotnej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanRulewski">Ja żądam, aby ZUS podawał nam informacje na temat zebranej kwoty na Fundusz Pracy, jak również ile na ten Fundusz przekazano.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#StanisławWiśniewski">Nie wiem, czy ZUS jest w stanie przekazać takie dane. Z tej wiedzy, jaką posiadam wiem, że płatnicy składek płacą przelewami 45 plus 3%, to jest razem 48%. Nie wiadomo, czy w przekazanej sumie znajduje się tylko składka na ubezpieczenie, czy też mieszczą się tam obie składki. Nam chodzi o uregulowanie czystości składek i rzetelnego podziału na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych i Fundusz Pracy, ale żeby to mogło być wykonane, to potrzebne są nowe uregulowania ustawowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#TeresaMadejska">Gdyby pan poseł S. Wiśniewski się zgodził, to proponuję, ażeby w opinii dopisać, że w sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa ZUS podaje informacje o wysokości przypisu i przelanych składek na Fundusz Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałabym powrócić do propozycji umieszczonej w naszej opinii, a szczególnie do propozycji pierwszego zapisu, który dotyczy odpowiednich działań prawnych, organizacyjnych i finansowych dla unormowania statusu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i nadanie mu charakteru instytucji prawa publicznego wyposażonego w osobowość prawną. Mam osobistą wątpliwość, czy to nie przekracza kompetencji naszej Komisji i czy to powinno być umieszczone w tej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#StanisławWiśniewski">Sądzę, że my nie tylko oceniamy bilans dochodów i wydatków ZUS, ale również prowadzoną politykę i pewne doświadczenia, które przeszkadzają w prawidłowym funkcjonowaniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jedną z podstaw takich nieprawidłowości i prowadzenia prawidłowej polityki nie tylko w sensie dochodów i wydatków, ale całej polityki w zakresie profilaktyki, rehabilitacji, problemów inwestycyjnych jest brak osobowości prawnej ZUS. Zakład jest uzależniony od Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Dopóki nie będzie samodzielną instytucją ubezpieczeniową, bankiem ludzi pracy, to co roku będziemy borykać się z tymi samymi problemami.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#StanisławWiśniewski">Od kilku lat przygotowywane są już projekty ustaw, w których przewidywano nadanie osobowości prawnej ZUS, ale - niestety - w tej sprawie zawsze jest blokada ze strony Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#StanisławWiśniewski">Nie ulega wątpliwości konieczność wyposażenia w instrumentarium prawne ZUS. Natomiast w tej chwili chodzi mi o dalsze wypowiedzi w sprawie ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym wesprzeć wypowiedź posła S. Wiśniewskiego, zwłaszcza w tej części początkowej. Pod adresem ZUS formułowaliśmy w swoim czasie wiele uwag, może w niektórych sprawach były to zbyt ostro formułowane uwagi czy żądania. Stawialiśmy zbyt wysokie zadania przed kierownictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Niektóre z tych zadań ta firma może wykonać dopiero wtedy, jeżeli otrzyma odpowiednie instrumenty prawne. W związku z tym, żeby stawiać żądania, trzeba spełnić pewne warunki i nie uważam, że wniosek postawiony przez posła S. Wiśniewskiego jest zbyt daleko posunięty, czy też zanadto rozwinięty. To jest sprawa, która jest stawiana od wielu lat, natomiast z różnych względów nie jest realizowana. Nadszedł czas, ażeby ją poważnie wspierać.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Ja także jestem za wspieraniem tego wniosku, ale cała moja wątpliwość polega na tym, czy trzeba to zrobić w tym momencie, czy też przy pomocy odrębnej inicjatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanRulewski">Podzielam zastrzeżenia poseł K. Sienkiewicz, gdyż uważam, że postawione wnioski zaciemniają obraz opinii, którą mamy uchwalić. Nasza opinia ma dotyczyć wykonania budżetu przez ZUS w 1993 r. To wykonanie było uzależnione od określonych ram obowiązującego wówczas prawodawstwa i nie możemy w tym momencie wykraczać poza tę sferę propozycji i inicjatyw. To nie jest czas na to i nie podzielam opinii posła S. Wiśniewskiego, że to zostanie dostrzeżone w tym momencie, nikt nie będzie na to zwracał uwagi. Sejm musi rozstrzygnąć, czy budżet został wykonany zgodnie z planem, czy wykorzystano wszystkie możliwości prawne. Dlatego obawiam się, że formułowanie nowych wniosków spowoduje zaciemnienie tych istotnych wniosków, dotyczących sprawozdania z wykonania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#BolesławMachnio">Na tę sprawę patrzę trochę inaczej niż pan poseł J. Rulewski, bo jeżeli my żądamy od przedsiębiorstwa, obojętnie jak ono się nazywa, wykonywania określonych zadań, to oprócz obowiązków trzeba mu nadać i uprawnienia. Dlatego popieram wniosek S. Wiśniewskiego i posła B. Krysiewicza.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#BolesławMachnio">Na str. 1 naszej opinii piszemy, że Komisja pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Alimentacyjnego. Równocześnie jednak, nieco dalej stwierdzamy, że w okresie sprawozdawczym nie nastąpiła poprawa na odcinku ściągalności składek z ubezpieczenia społecznego. Te dwa sformułowania kłócą się ze sobą i dlatego proponuję, ażeby w części I, w której dokonujemy pozytywnej oceny realizacji budżetu, dodać zdanie: „...z wyjątkiem uwag, o których mowa niżej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Tego podziału, co uważamy za uwagi, a co uważamy za zalecenia jeszcze nie dokonaliśmy i podaliśmy tylko taką pierwszą, jeszcze dość surową, wersję naszej opinii. Myślę że upoważnimy prezydium do dokonania ostatecznej redakcji opinii i uwzględnienia uwag zgłoszonych w toku dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałbym przypomnieć wszystkim tym posłom, którzy twierdzą, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych działał w porównywalnych warunkach, że rewolucja ekonomiczna, jaka zachodzi na naszym rynku w zakresie systemu finansowania, systemu prawnego od roku 1989, tej firmy jeszcze nie dotknęła. ZUS nie otrzymał żadnych dodatkowych czy szczególnych uprawnień i np. to, co było krytykowane jako nieumiejętność egzekwowania należności dotyczącej kwoty ponad 30 bln zł, powoduje poważne ograniczenia, gdyż ZUS nie jest upoważniony, żeby mógł podjąć stosowne działania. Jeżeli dotkniemy tylko tej kwestii i wynikających stąd dodatkowych uprawnień przez nabycie osobowości prawnej oraz usamodzielnienia zakładów w stosunku do innych podmiotów, to są to sprawy o zasadniczym znaczeniu. Dalsza dyskusja na ten temat jest po prostu trochę sporem akademickim i jestem przekonany, że ten zapis powinien dokładnie potwierdzić fakt, że zakład musi posiadać taką pozycję i odgrywać odpowiednią rolę.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Myślę że nasze wnioski podzielimy na dwie grupy, na konkretne zalecenia i na sugestie. Ta sugestia o przyznaniu ZUS osobowości prawnej jest bardzo istotna, a czy to zostanie zrealizowane i jak zostanie wykorzystane przez ZUS, to jest już zupełnie inna sprawa.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Powinniśmy również zasugerować groźbę nowelizacji ustawy w tym kierunku, że będą przewidziane sankcje wobec pracowników tych zakładów, które nie płacą składek ubezpieczeniowych. Taką tendencję trzeba zasygnalizować i jestem za tym, ażeby właśnie ZUS przyznać taką broń, bo inaczej nigdy nie osiągniemy poprawy ściągalności składek ubezpieczeniowych, a dotacje, które na ten cel przeznacza się m.in. dla dużych zakładów pracy, mogą być zużytkowane na inne cele, m.in. na poratowanie sytuacji w służbie zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrystynaSienkiewicz">To wszystko są bardzo przyczynkarskie tematy, które powinny być postawione wtedy, kiedy nasza Komisja będzie omawiała założenia polityki społecznej państwa. Często egzekucja składek powoduje likwidację czy też upadłość zakładu pracy i konieczność zwiększenia wypłat z Funduszu Pracy dla zwolnionych pracowników. Stoimy więc, jak zwykle, przed trudnym wyborem. Wolałabym, ażeby poseł M. Fajfrowska-Trzcińska przygotowała swoją wypowiedź na ten temat wtedy, kiedy minister będzie prezentował założenia polityki socjalnej. Przewidujemy takie posiedzenie w końcu sierpnia br. To jest w ogóle sprawa długu publicznego.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Zanim przystąpimy do głosowania, zachęcam nadal państwa do dyskusji na temat udzielenia tej instytucji prawa publicznego, w całym tym otoczeniu, w którym przychodzi mu funkcjonować. Chodzi mi szczególnie o relacje pomiędzy ministrem finansów i dotacją państwową. Czy ta samodzielność nie okaże się w pewnym momencie ubezwłasnowolnieniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#StanisławWiśniewski">W całym świecie, w różnych krajach tego typu instytucje rządzą się własnymi prawami. Rozwiązania ustawowe dotyczące emerytur i rent zawsze posiadają pewną dozę gwarancji ze strony rządów i są współfinansowane lub dotowane przez państwo. Uzyskanie więc osobowości prawnej nie oznacza wyłączenia nadzoru nad prawidłowym działaniem tej instytucji przez ministra finansów. Taka jest praktyka w całym świecie. Stwarza to możliwość wejścia w procesy egzekucyjne ubezpieczeń wobec podmiotów, które nie opłacają składek. W tej chwili nie ma takiej możliwości, nawet wobec upadających zakładów pracy ZUS nie ma egzekucji jako jeden z pierwszych dłużników, któremu należy zabezpieczyć roszczenia. Ponadto jest wiele innych spraw, których bez osobowości prawnej nie można rozwiązać i będą się one co roku powtarzały przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania kolejnych budżetów tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#StanisławWiśniewski">Nie zgadzam się z poglądem posła J. Rulewskiego, że jest to zaciemnienie sprawy. Komisja nasza nie jest tylko od bilansowania, ale również od kreowania określonej polityki społecznej. To jest sygnał z naszej strony, chcemy, by rząd podszedł poważnie do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnnaBańkowska">Poseł J. Rulewski ma w znacznej części rację. Powinniśmy tę naszą opinię podzielić na dwie części. Pierwsza część powinna dotyczyć tego, co się bezpośrednio rodzi z analizy sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r. i jakie z tej analizy wynikają sugestie dotyczące rosnących zadłużeń i inne wnioski. Druga część to są wnioski, które dotyczą działania perspektywicznego. Proponuję, ażeby tę myśl przewodnią, dotyczącą zmiany usytuowania ZUS zawrzeć w ostatnim zdaniu naszej opinii, jako pewnego rodzaju podsumowanie działań przyszłościowych. Można by to sformułować w taki sposób, że podkreślilibyśmy, iż postępujący proces przekształceń gospodarczych stawia przed ZUS wiele zadań. Zdaniem Komisji, pomyślnym warunkiem realizacji tych zadań jest podjęcie przez rząd odpowiednich działań prawnych, organizacyjnych i finansowych oraz unormowanie statusu ubezpieczeń społecznych i nadania ZUS charakteru instytucji prawa publicznego. Myślę, że właśnie ta instytucja prawa publicznego zawiera w sobie najważniejsze uregulowania. To stwierdzenie byłoby takim kończącym zaleceniem na przyszłość, bo trzeba sobie również zdawać sprawę, że takie zalecenie może być podjęte również po dyskusji nad reformą ubezpieczeń społecznych. W tej chwili nie wiemy w jakim kierunku pójdziemy w tym zakresie i co się będzie działo z ZUS, czy będzie on rozbity na dwie instytucje, z których jedna będzie finansować emerytury i renty, a druga renty wypadkowe. To wszystko jest jeszcze sprawą otwartą.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#AnnaBańkowska">Moja propozycja zmierza do tego, ażebyśmy wyszli z tego zaułka dyskusji o kształcie opinii i miejscu tych wszystkich postulatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanRulewski">Ta propozycja jest przynajmniej czytelna i wiemy, które z naszych wniosków przedstawimy jako zalecenia, a które dotyczą przyszłościowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#JanRulewski">Trzeba by również wyraźnie podkreślić, w jaki sposób ma być dzielona dotacja na cele ubezpieczeniowe i na Fundusz Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AnnaBańkowska">Czy taka propozycja zadowala ZUS?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#LechMilewicz">Tak, oczywiście. Ta propozycja nas zadowala, ale trzeba pamiętać, że jest to dotacja uzupełniająca, a dotacja celowa przeznaczana jest na konkretne cele.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AnnaBańkowska">W tej sytuacji uzupełniająca dotacja będzie do emerytur i rent, a celowa na pozostałe wydatki.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są jeszcze jakieś uwagi poza redakcyjnymi, które dotyczą stanowiska Komisji do sprawozdania z wykonania budżetu ZUS za 1993 r. oraz do Funduszu Ubezpieczeń i Funduszu Alimentacyjnego? Rozumiem, że prezydium i koreferenci, którzy będą redagować ostateczny tekst opinii, są zobowiązani uwzględnić uwagi poselskie zgłoszone w toku dyskusji i przygotować ostateczną formę, która będzie przedstawiona na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JanRulewski">Zdaniem posła, opinie należałoby uzupełnić takim stwierdzeniem, że realizacja zadań ZUS przebiegała przy nieadekwatnie niskich, w stosunku do zadań, wynagrodzeniach pracowników ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MarekDyduch">Mam uwagę do pkt. 2 na str. 2. Dotyczy to zapisu instytucji prawa publicznego. Takie określenie w obecnym systemie prawnym nie istnieje i proponuję, ażeby prawnicy z Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu ocenili prawidłowość tego zapisu i żeby zredagować to nieco inaczej. Nie przypominam sobie, aby gdziekolwiek było używane określenie instytucji prawa publicznego w polskim systemie prawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AnnaBańkowska">Czy mogę prosić pana posła, ażeby zajął się wyjaśnieniem tej sprawy i wyszukał odpowiednie określenie prawne i przedstawił to prezydium Komisji jeszcze w dniu dzisiejszym?</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#AnnaBańkowska">Nie warto chyba, żebyśmy prowadzili dalszą dyskusję na ten temat, podziękujmy posłowi M. Dyduchowi za zwrócenie uwagi i wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaSienkiewicz">W okresie międzywojennym była instytucja prawa publicznego i dotyczyło to m.in związków komunalnych, gmin, ale nie wracajmy już do tamtych analogii.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Natomiast czy są uwagi do propozycji posła J. Rulewskiego dotyczącej nieadekwatnie niskich wynagrodzeń pracowników ZUS w stosunku do rosnących zadań? Ponieważ nie słyszę żadnych uwag, czy możemy przystąpić do głosowania nad stanowiskiem Komisji i upoważnić do ostatecznej redakcji posłów koreferentów i prezydium Komisji?</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w części dotyczącej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Alimentacyjnego 15 głosami.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#KrystynaSienkiewicz">W kolejnym punkcie obrad przewidujemy dokonanie analizy wykonania budżetu za 1993 r. w części dotyczącej Państwowej Inspekcji Pracy. Proszę o udzielenie informacji przez Głównego Inspektora Pracy, Tadeusza Sułkowskiego, następnie wysłuchamy uwag Najwyższej Izby Kontroli dotyczących realizacji tego budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#TadeuszSułkowski">Ustawa budżetowa na 1993 r. w części 43 obejmowała dochody 8,560 mld zł i wydatki 358,594 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#TadeuszSułkowski">W trakcie realizacji budżetu w ciągu roku uległ on zmniejszeniu na podstawie art. 43 ust. 2 pkt 1 i ust. 5 ustawy z dnia 5 stycznia 1991 r. Prawo budżetowe (Dz.U. z 1993 r. nr 72 poz. 344) o kwotę 9,394 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#TadeuszSułkowski">Wykonanie budżetu w kwotach ogólnych obejmowało dochody - 28,612 mld z, tj. 334,2%; wydatki - 348,954 mld zł, czyli 99,9%.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#TadeuszSułkowski">Przekazane środki finansowe przez ministra finansów na realizację planu wydatków wynosiły - 349,2 mld zł, to jest 100% planu.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#TadeuszSułkowski">Wysokość poniesionych wydatków w stosunku do otrzymanych środków finansowych wynosi 99,9%.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#TadeuszSułkowski">Zadania budżetowe Państwowej Inspekcji Pracy w roku 1993 były ściśle powiązane z realizacją programu działania zatwierdzonego przez Radę Ochrony Pracy oraz dodatkowych tematów wynikających z bieżącej oceny sytuacji i potrzeb,</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#TadeuszSułkowski">Przydzielone środki finansowe (z uwzględnieniem podejmowanych działań oszczędnościowych) zabezpieczały realizację zadań. W okresie od 18 kwietnia do 18 maja 1994 r. przeprowadzona została kontrola Głównego Inspektoratu Pracy przez Najwyższą Izbę Kontroli. Kontrolą objęto wykonanie budżetu Państwowej Inspekcji Pracy za 1993 r.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#TadeuszSułkowski">W wyniku kontroli nie stwierdzono zasadniczych nieprawidłowości w gospodarce finansowej oraz w realizacji planu dochodów i wydatków. Zwrócono natomiast uwagę na zbyt ostrożne planowanie dochodów, które są efektem nakładania kar grzywny przez inspektorów pracy. Podkreślano jednocześnie znaczną poprawę w ściągalności nakładanych grzywien i kar.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#TadeuszSułkowski">W ogólnym wykonaniu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy nie wystąpiły przekroczenia planu wydatków rzeczowych. Zdarzyły się nieliczne przypadki przekroczenia planu wydatków rzeczowych w okręgowych inspektoratach pracy, które natychmiast korygowano po stwierdzeniu przekroczeń.</u>
<u xml:id="u-88.9" who="#TadeuszSułkowski">Stan warunków i bezpieczeństwa pracy w 1993 r. nie uległ istotnym zmianom. Niemal wszystkie nieprawidłowości, choć w różnym stopniu, sygnalizowane w sprawozdaniu za 1992 r. wystąpiły również w roku sprawozdawczym.</u>
<u xml:id="u-88.10" who="#TadeuszSułkowski">Według danych GUS w 1993 r. liczba zgłoszonych wypadków przy pracy w gospodarce narodowej (bez rolnictwa indywidualnego) wyniosła 103.073, czyli utrzymała się prawie na poziomie 1992 r. Zwiększyła się o blisko 2% (z 644 w 1992 r. do 655 w 1993 r.) liczba wypadków śmiertelnych. Zmalała natomiast o 20% (z 3380 w 1992 r. do 2711 w 1993 r.) liczba wypadków ciężkich.</u>
<u xml:id="u-88.11" who="#TadeuszSułkowski">Mimo że liczba wypadków ogółem zbliżona była do wartości z 1992 r., wzrósł o ponad 4% wskaźnik częstotliwości wypadków ogółem (liczba wypadków na 1000 pracujących) i wyniósł 9,1 (w 1992 r. - 8,7). Wyższy był również o 5% wskaźnik częstotliwości wypadków śmiertelnych i wynosił 0,058 (w 1992 r. - 0,055).</u>
<u xml:id="u-88.12" who="#TadeuszSułkowski">Zmniejszeniu uległ tylko wskaźnik częstotliwości wypadków ciężkich z 0,287 w 1992 r. do 0,240 w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-88.13" who="#TadeuszSułkowski">Absencja z tytułu wypadków przy pracy wyniosła 3400 tys. dni; w przeliczeniu na 1 poszkodowanego - 33 dni (w 1992 r. - 32).</u>
<u xml:id="u-88.14" who="#TadeuszSułkowski">Podobnie jak w latach poprzednich większość wypadków (ponad 76%) miała miejsce w zakładach sektora publicznego, ale systematycznie wzrasta udział wypadków zaistniałych w sektorze prywatnym (w 1991 r. - ponad 14% ogólnej liczby wypadków; w 1992 r. - 20%; w 1993 r. - 24%).</u>
<u xml:id="u-88.15" who="#TadeuszSułkowski">Statystyka GUS nie odzwierciedla faktycznej liczby wypadków przy pracy. Na jej zaniżenie ma wpływ forma zatrudniania pracowników, m.in. dotyczy to umów cywilnoprawnych, które często stosują zakłady prywatne. Wypadki zaistniałe w czasie trwania takiej umowy nie są wypadkami przy pracy i nie są rejestrowane w statystyce państwowej. Ponadto nie wszystkie podmioty gospodarcze przekazują do WUS statystyczne karty wypadków przy pracy.</u>
<u xml:id="u-88.16" who="#TadeuszSułkowski">Według danych Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w 1993 r. liczba decyzji przyznających rolnikom indywidualnym świadczenia z tytułu wypadków przy pracy wyniosła 42.075 (o 14,7% mniej niż w 1992 r.), w tym 286 z tytułu śmierci (o 6% mniej niż w 1992 r.).</u>
<u xml:id="u-88.17" who="#TadeuszSułkowski">Na zmniejszenie się liczby wypadków przy pracy w rolnictwie indywidualnym mógł mieć wpływ spadek produkcji zwierzęcej o 12% (w stosunku do 1992 r.) oraz wnikliwe prowadzenie dochodzeń powypadkowych przez Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
<u xml:id="u-88.18" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. - według danych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej opracowanych przez Instytut Medycyny Pracy w Łodzi - stwierdzono 10.955 przypadków chorób zawodowych tj.o 316 więcej niż w 1992 r. Wzrósł również blisko o 8% roczny współczynnik zachorowalności i wynosił prawie 129 przypadków na 100 tys. zatrudnionych, osiągając najwyższy poziom od 1971 r.</u>
<u xml:id="u-88.19" who="#TadeuszSułkowski">Od wielu lat nie ulegają zmianie rodzaje schorzeń, które są w większości (90%) przyczyną stwierdzonych chorób zawodowych. Dotyczy to takich jednostek chorobowych jak: zawodowe uszkodzenie słuchu, przewlekłe choroby narządu głosu, choroby zakaźne i inwazyjne, pylice płuc, choroby skóry, zespół wibracyjny, przewlekłe zapalenie oskrzeli, i ich następstwa u zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-88.20" who="#TadeuszSułkowski">Wymienione jednostki chorobowe miały równie najwyższe współczynniki zachorowalności na 100 tys. zatrudnionych i były one w większości wyższe niż w 1992 r.</u>
<u xml:id="u-88.21" who="#TadeuszSułkowski">Statystyka wypadków przy pracy i chorób zawodowych wskazuje, że w gospodarce narodowej występują działy i branże, w których - mimo symptomów pewnej poprawy - rodzaj i rozmiar występujących zagrożeń nie ulega istotnym zmianom. Niepokoi zwłaszcza stan bezpieczeństwa i higieny pracy w przemyśle - szczególnie wydobywczym, budownictwie, rolnictwie, ochronie zdrowia i opiece społecznej.</u>
<u xml:id="u-88.22" who="#TadeuszSułkowski">W końcu 1993 r. w rejestrach okręgowych inspektoratów pracy znajdowało się 1277 tys. zakładów, w których pracowało 11.098 tys. osób. Duże tempo zmian w liczbie podmiotów gospodarczych oraz niestabilna sytuacja na rynku pracy powoduje, iż są to dane przybliżone.</u>
<u xml:id="u-88.23" who="#TadeuszSułkowski">W ciągu roku liczba zarejestrowanych zakładów wzrosła o prawie 182 tys. (17 proc.), natomiast liczba pracowników pozostawała na zbliżonym poziomie. Podobnie jak w latach ubiegłych malała liczba zakładów w sektorze publicznym, natomiast rosła w sektorze prywatnym. Największy przyrost liczby zakładów nastąpił w transporcie (64 proc.), budownictwie (57 proc.), handlu (36 proc.).</u>
<u xml:id="u-88.24" who="#TadeuszSułkowski">Na jednego inspektora przypadały średnio 1534 zakłady do kontroli, tj. o 75 więcej niż w 1992 r.</u>
<u xml:id="u-88.25" who="#TadeuszSułkowski">Wśród nadzorowanych przez PIP zakładów najwięcej było zakładów handlowych (43 proc.), przemysłowych (22 proc.) i budowlanych (14 proc.).</u>
<u xml:id="u-88.26" who="#TadeuszSułkowski">Zakłady małe w liczbie 1243 tys., zatrudniające do 50 osób, stanowiły 97 proc, wszystkich zakładów znajdujących się w ewidencji PIP.</u>
<u xml:id="u-88.27" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. inspektorzy pracy przeprowadzili 60.202 kontrole - o 28 proc. więcej niż w 1992 r. Skontrolowano 42.664 zakłady zatrudniające 5.066 tys. pracowników,</u>
<u xml:id="u-88.28" who="#TadeuszSułkowski">Wzrost liczby kontroli był wynikiem zwiększenia operatywności działania (o 17 proc. w porównaniu z 1992 r.) i zwiększenia zatrudnienia pracowników wykonujących i nadzorujących czynności kontrolne. Wynikał także z ograniczenia liczby kontroli kompleksowych na rzecz krótkich kontroli rozpoznawczych, głównie w nowo powstałych zakładach. Wprowadzono również w 1993 r. nową formę działalności - kontrole zmasowane w budownictwie, które będą kontynuowane z większym nasileniem i w szerszym zakresie w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-88.29" who="#TadeuszSułkowski">Zgodnie z zaleceniem Rady Ochrony Pracy kontrolowano przede wszystkim zakłady zatrudniające do 50 osób (72 proc.) ogółu skontrolowanych, w 1992 r. (64 proc.) oraz od 101 do 500 (14 proc.).</u>
<u xml:id="u-88.30" who="#TadeuszSułkowski">Z ogólnej liczby 60.202 kontroli 89 proc., to kontrole w zakładach sfery produkcji materialnej (głównie budownictwo oraz przemysł elektromaszynowy, spożywczy, drzewno-papierniczy i lekki).</u>
<u xml:id="u-88.31" who="#TadeuszSułkowski">W sferze poza produkcją materialną (oświata i wychowanie, ochrona zdrowia i opieka społeczna, administracja państwowa, kultura i sztuka) przeprowadzono 6871 kontroli w 5072 zakładach, w tym 2070 w placówkach oświatowych.</u>
<u xml:id="u-88.32" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. jeden inspektor przeprowadził średnio 72 kontrole, tj. o 914 więcej niż w 1992 r. Średni czas trwania kontroli wynosił 2 dni. Tylko 3025 kontroli (95 proc.) trwało 5 dni lub dłużej.</u>
<u xml:id="u-88.33" who="#TadeuszSułkowski">Działania kontrolne w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy koncentrowały się na: badaniu okoliczności i przyczyn wypadków, zapobieganiu chorobom zawodowym i innym schorzeniom związanym ze środowiskiem pracy, poprawie stanu bezpieczeństwa pracy przy instalacjach produkcyjnych i obiektach stanowiących wielkie zagrożenia, ocenie wpływu przekształceń własnościowych na warunki pracy.</u>
<u xml:id="u-88.34" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. inspektorzy pracy zbadali okoliczności i przyczyny 2568 wypadków (o 52% więcej niż w 1992 r.), w których poszkodowanych zostało 3361 osób, z czego 631 (prawie 19 proc.) poniosło śmierć, a 1138 (34 proc.) doznało ciężkiego uszkodzenia ciała.</u>
<u xml:id="u-88.35" who="#TadeuszSułkowski">Wyniki przeprowadzonych przez inspektorów pracy badań okoliczności i przyczyn wypadków wskazują, że nie uległ zasadniczej zmianie - w stosunku do lat ubiegłych - rodzaj wydarzeń oraz zakres przyczyn, które spowodowały wypadki. Wynika to ze zbyt powolnej likwidacji istniejących zagrożeń w zakładach lub pojawienia się innych zagrożeń przy tworzeniu nowych miejsc pracy, ewentualnie przy zmianie profilu działalności. Nie bez wpływu jest również niewłaściwe działanie zespołów powypadkowych. W 26% zbadanych wypadków inspektorzy pracy stwierdzili nieprawidłowości w ustalaniu okoliczności i przyczyn przez zespoły powypadkowe (brak wszystkich przyczyn, pomijanie pośrednich sprawców, niewłaściwe wnioski profilaktyczne).</u>
<u xml:id="u-88.36" who="#TadeuszSułkowski">Główny Inspektor Pracy powołał zespoły specjalistów do zbadania przyczyn i okoliczności 6 katastrof, awarii i wypadków śmiertelnych w zakładach przemysłu chemicznego, w transporcie morskim i w budownictwie.</u>
<u xml:id="u-88.37" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. kontynuowano wzmożony nadzór nad zakładami, w których występują najwyższe wskaźniki wypadkowości i zachorowalności zawodowej oraz przekroczenia norm higienicznych.</u>
<u xml:id="u-88.38" who="#TadeuszSułkowski">Nadzorem objęto 93 zakłady (o 5 mniej niż w 1992 r.) o łącznym zatrudnieniu 242 tys. pracowników, w tym: 17 zakładów przemysłu chemicznego, 16 - wydobywczego, 16 metalowego, 13 - hutniczego oraz 13 - budownictwa, 12 - transportu i łączności.</u>
<u xml:id="u-88.39" who="#TadeuszSułkowski">W warunkach zagrożenia czynnikami szkodliwymi dla zdrowia, przeważnie kilkoma równocześnie, pracowało w tych zakładach 61.810 osób (ponad 25,6% ogółu zatrudnionych).</u>
<u xml:id="u-88.40" who="#TadeuszSułkowski">W efekcie realizacji decyzji PIP w 64 zakładach objętych wzmożonym nadzorem osiągnięto postęp w likwidacji lub ograniczeniu narażenia zawodowego.</u>
<u xml:id="u-88.41" who="#TadeuszSułkowski">W związku z procesem przekształceń własnościowych inspekcja pracy zwróciła szczególną uwagę na stan warunków pracy oraz przestrzeganie przepisów prawa pracy w przedsiębiorstwach sprywatyzowanych.</u>
<u xml:id="u-88.42" who="#TadeuszSułkowski">Pilotażowe kontrole w tym zakresie przeprowadzono w 15 przedsiębiorstwach sprywatyzowanych drogą kapitałową oraz 56 przedsiębiorstwach będących w trakcie prywatyzacji poprzez likwidację.</u>
<u xml:id="u-88.43" who="#TadeuszSułkowski">W przedsiębiorstwach sprywatyzowanych drogą kapitałową nie stwierdzono większych nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Są to na ogół przedsiębiorstwa o dobrej kondycji ekonomicznej. W niektórych przypadkach stwierdzono nawet poprawę dyscypliny pracy oraz unowocześnienie technologii, co wpływa na polepszenie warunków pracy. Gorszy stan występuje w zakładach prywatyzowanych poprzez likwidację, szczególnie w tych, gdzie odczuwalny był brak środków finansowych. Krótki czas (1 do 2 lat) funkcjonowania sprywatyzowanych przedsiębiorstw oraz mała liczba skontrolowanych jednostek nie pozwalają na dokonanie pełnej oceny wpływu przekształceń własnościowych na stan warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-88.44" who="#TadeuszSułkowski">Ujawniono natomiast wiele nieprawidłowości dotyczących przestrzegania przepisów prawa pracy, w tym przede wszystkim przekraczanie dopuszczalnego limitu pracy w godzinach nadliczbowych, nadmierne zaległości w wykorzystaniu urlopów wypoczynkowych.</u>
<u xml:id="u-88.45" who="#TadeuszSułkowski">Coraz powszechniejsze stosowanie niebezpiecznych substancji chemicznych w skali przemysłowej powoduje, że rosną zagrożenia toksyczne, pożarowe i wybuchowe. Stosowanie bądź magazynowanie tych substancji w dużych ilościach sprawia, że zagrożenia te nabierają szczególnie niepokojącego rozmiaru. Według terminologii stosowanej przez MOP określa się je mianem „wielkich zagrożeń”.</u>
<u xml:id="u-88.46" who="#TadeuszSułkowski">Główne zagrożenia stanowią: chlor, paliwa silnikowe, amoniak, gaz płynny, dwutlenek siarki, czteroetylek ołowiu, związki arsenu.</u>
<u xml:id="u-88.47" who="#TadeuszSułkowski">Przeprowadzono w 1993 r. kontrole 26 instalacji i obiektów (w 22 zakładach) ujawniły wiele nieprawidłowości. Zakłady pracy nie wykazują inicjatywy w kierunku zastępowania substancji szczególnie szkodliwych z tych procesów, gdzie istnieją inne możliwości, jak np. eliminacja chloru w instalacjach uzdatniania wody pitnej. Nie ograniczają ilości substancji do niezbędnego minimum. Toleruje się niewłaściwy stan techniczny konstrukcji i aparatury, brak zabezpieczeń przez postępującą korozją. Towarzyszą temu często rażące zaniedbania przy konserwacji urządzeń i instalacji elektrycznych, w tym również pracujących w strefach zagrożenia wybuchem. Szczególnie niepokojące są nieprawidłowości w układach wentylacji awaryjnej i instalacjach do naliczania chloru, jaki mógłby się uwolnić w wyniku awarii. Instrukcje bezpieczeństwa i plany ratownictwa nie uwzględniają aktualnego rozplanowania armatek wodnych, przewidzianych do zwalczania chmur gazowych. Wyposażenie pracowników w ochrony osobiste i sprzęt do zwalczania awarii w jej początkowej fazie budzi wiele zastrzeżeń. Zakładowe ekipy ratownicze nie posiadają odpowiedniego wyszkolenia. Liczba ćwiczeń sprawdzających z udziałem jednostek Państwowej Straży Pożarnej jest ciągle zbyt mała, a te, które się odbywają, zbyt często nabierają charakteru pokazów dla publiczności.</u>
<u xml:id="u-88.48" who="#TadeuszSułkowski">Kontrole przestrzegania prawa pracy dotyczyły głównie kwestii związanych z nawiązaniem i rozwiązywaniem stosunku pracy, wypłatą wynagrodzeń i świadczeń, ochroną pracy młodocianych.</u>
<u xml:id="u-88.49" who="#TadeuszSułkowski">Wyniki kontroli wykazują w okresie sprawozdawczym rosnącą tendencję naruszania przepisów prawa pracy we wszystkich jego sferach.</u>
<u xml:id="u-88.50" who="#TadeuszSułkowski">O stanie przestrzegania przepisów prawa pracy świadczy także liczba skarg zgłaszanych przez pracowników oraz liczba udzielonych porad prawnych.</u>
<u xml:id="u-88.51" who="#TadeuszSułkowski">W omawianym okresie wniesiono 14.401 skarg i wniosków, tj. o 11% więcej niż w 1992 r. W 80% skargi okazały się zasadne. Przedmiotowo najwięcej skarg (45% ogółu) dotyczyło niewypłacenia wynagrodzenia lub innych świadczeń ze stosunku pracy. Częściej zgłaszali je pracownicy małych, prywatnych zakładów pracy i spółek. Niepokojącym, a nasilającym się zjawiskiem jest zgłaszanie skarg dopiero po rozwiązaniu stosunku pracy. Wynika to z obawy o utratę pracy. Z tego względu pracownicy - częściej niż w latach ubiegłych - występują o udzielenie porady prawnej na temat ich uprawnień oraz obowiązków pracodawcy, jednocześnie odmawiając wskazania pracodawcy naruszającego prawo. W roku sprawozdawczym organa PIP udzieliły 270 tys. porad (o prawie 59% więcej niż w 1992 r.), w tym 210 tys. dotyczyło prawa pracy, a 60 tys. warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-88.52" who="#TadeuszSułkowski">W wyniku działań Państwowej Inspekcji Pracy w roku sprawozdawczym uzyskano poprawę w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy w około 80% zakładów pracy, w których prowadzono kontrole w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-88.53" who="#TadeuszSułkowski">W wyniku działalności kontrolnej inspektorzy pracy wydali 307.726 decyzji. W porównaniu do roku poprzedniego liczba wydanych decyzji wzrosła o 56%. Każdy inspektor wydał średnio 370 decyzji,. tj. o 91. (32%) więcej niż w 1992 r.</u>
<u xml:id="u-88.54" who="#TadeuszSułkowski">W związku ze stwierdzeniem bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia pracowników inspektorzy pracy wydali 23 062 decyzje wstrzymania robót. Z powodu braku odpowiednich kwalifikacji i uprawnień do obsługi maszyn i urządzeń oraz wymaganych specjalistycznych badań lekarskich inspektorzy pracy wydali 6861 decyzji skierowania 25 357 pracowników do innych robót, w tym 2740 kobiet i 1414 młodocianych.</u>
<u xml:id="u-88.55" who="#TadeuszSułkowski">W wyniku decyzji organów inspekcji - znaczące efekty w zakresie poprawy warunków pracy uzyskano w 13,7 tys. zakładów, najczęściej poprzez wyegzekwowanie zmian technologicznych, modernizację urządzeń technicznych, poprawę skuteczności wentylacji oraz zmiany w organizacji pracy.</u>
<u xml:id="u-88.56" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. inspektorzy pracy uczestniczyli w 2194 (w 1992 r. - 2820) odbiorach obiektów inwestycyjnych. W trakcie odbiorów inspektorzy pracy ujawnili 8920 (w 1992 r. - 6497) rozwiązań technicznych lub organizacyjnych niezgodnych z wymogami bhp.</u>
<u xml:id="u-88.57" who="#TadeuszSułkowski">W 18 przypadkach (w 1992 r. - 25) ujawnienie bezpośrednich zagrożeń dla zdrowia lub życia pracowników spowodowało zgłoszenie przez okręgowego inspektora pracy sprzeciwu wobec zamiaru uruchomienia zakładu.</u>
<u xml:id="u-88.58" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. okręgowi inspektorzy pracy skierowali do Głównego Inspektora Pracy 26 wniosków (o 9 więcej niż w 1992 r.) o wydanie decyzji nakazującej zaprzestanie działalności zakładu lub jego części, albo też produkcji (działalności) określonego rodzaju ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia pracowników. Po ich rozpatrzeniu Główny Inspektor Pracy wydał 10 decyzji nakazujących zaprzestanie działalności (w 1992 r - 5).</u>
<u xml:id="u-88.59" who="#TadeuszSułkowski">Stwierdzono w czasie kontroli naruszenia prawa, które nie mogły być usunięte w drodze decyzji administracyjnych, zostały - zgodnie z art. 9 pkt 5 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy - uregulowane wystąpieniami.</u>
<u xml:id="u-88.60" who="#TadeuszSułkowski">Inspektorzy pracy skierowali 36 668 wystąpień, w których zawarli 116 416 wniosków, tj. o 51% więcej niż w 1992 r. Ponad 78 tys. wniosków skierowano do prywatnych zakładów pracy, co w stosunku do roku poprzedniego stanowi wzrost o 211%. Wnioskowano o usunięcie stwierdzonych w czasie kontroli nieprawidłowości, dotyczących m.in. wynagrodzeń za pracę lub innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, wadliwie sporządzonych lub nie sporządzonych na piśmie umów o pracę, urlopów pracowniczych, wydawania świadectw pracy, czasu pracy, warunków pracy, ochrony pracy kobiet oraz zatrudniania młodocianych. Co dziesiąte wystąpienie zawierało wniosek o wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec osób odpowiedzialnych za stwierdzone naruszenia prawa. Wnioski takie (łącznie 3675, w 1992 r. - 3064) kierowano wówczas, gdy społeczna szkodliwość czynu była niewielka, a sprawca wykroczenia nie był uprzednio karany.</u>
<u xml:id="u-88.61" who="#TadeuszSułkowski">Generalnie, stopień realizacji wystąpień uznać należy za zadowalający. Najwięcej trudności napotyka realizacja wniosków dotyczących wypłacania świadczeń, co spowodowane jest trudną sytuacją ekonomiczną wielu zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-88.62" who="#TadeuszSułkowski">Okręgowi inspektorzy pracy skierowali 57 wystąpień do organów założycielskich, samorządowych i innych, wnosząc o spowodowanie usunięcia stwierdzonych naruszeń prawa pracy oraz domagając się podjęcia działań zapewniających przestrzeganie obowiązującego prawa. Okręgowi inspektorzy pracy kierowali również do zainteresowanych podmiotów pisma, sygnalizujące liczne problemy z zakresu ochrony pracy.</u>
<u xml:id="u-88.63" who="#TadeuszSułkowski">Główny Inspektor Pracy skierował 4 wystąpienia, w tym 2 do ministra przemysłu i handlu oraz do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz do ministra transportu i gospodarki morskiej. W wystąpieniach Główny Inspektor Pracy wnosił o wzmożenie nadzoru i udzielenie pomocy w eliminowaniu zagrożeń zakładom hutniczym, zakładom produkującym materiały wybuchowe, przedsiębiorstwo magazynującym i przetwarzającym zboża. Wystąpienie do ministra transportu i gospodarki morskiej zostało skierowane po zakończeniu badań przyczyn i okoliczności zatonięcia promu m/f „Jan Heweliusz” przeprowadzonych przez specjalistów PIP.</u>
<u xml:id="u-88.64" who="#TadeuszSułkowski">Niezależnie od wystąpień Główny Inspektor Pracy kierował pisma o charakterze informacyjno-profilaktycznym, m.in. do: przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej Sejmu RP, Komendanta Głównego Straży Pożarnych, Głównego Inspektora Sanitarnego.</u>
<u xml:id="u-88.65" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. inspektorzy pracy wszczęli postępowania w sprawach 63 280 wykroczeń przeciwko prawom pracownika - o 45% więcej niż w 1992 r.</u>
<u xml:id="u-88.66" who="#TadeuszSułkowski">Najliczniejsza grupa wykroczeń (84%) polegała na naruszaniu przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-88.67" who="#TadeuszSułkowski">Drugą grupę (11%) stanowiły wykroczenia polegające na: niewypłacaniu w obowiązującym terminie wynagrodzenia za pracę, bezpodstawnym zaniżaniu wynagrodzeń, nieudzielaniu lub zaniżaniu wymiaru urlopu wypoczynkowego, niewydawaniu świadectw pracy oraz niewykonywaniu prawomocnych wyroków sądu.</u>
<u xml:id="u-88.68" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. inspektorzy pracy wydali 23 668 orzeczeń o ukaraniu grzywną (o 47% więcej niż w 1992 r.), na kwotę 37,943 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.69" who="#TadeuszSułkowski">Ukarano 17 834 kierowników (bądź właścicieli) zakładów pracy, 4544 pracowników średniego dozoru, 1069 pracowników niższego dozoru technicznego (majstrów, brygadzistów) oraz 221 innych sprawców wykroczeń.</u>
<u xml:id="u-88.70" who="#TadeuszSułkowski">Z ogólnej kwoty grzywien nałożonych przez inspektorów pracy do końca 1993 r. wyegzekwowano prawie 78% należności,</u>
<u xml:id="u-88.71" who="#TadeuszSułkowski">Na 1993 r. okręgowi inspektorzy pracy wystąpili do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wnioskami o wymierzenie 26 zakładom, w których stwierdzono pogorszenie się warunków pracy, dodatkowej składki ubezpieczeniowej w wysokości 7% podstawy wymiaru (w 1992 r. skierowano 23 wnioski).</u>
<u xml:id="u-88.72" who="#TadeuszSułkowski">W 25 przypadkach oddziały ZUS wydały decyzje o wymierzeniu dodatkowej składki, 1 wniosek utracił aktualność wskutek likwidacji zakładu.</u>
<u xml:id="u-88.73" who="#TadeuszSułkowski">Realizując zadania określone w art. 14 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIP Główny Inspektor Pracy skierował o właściwych organów władzy ustawodawczej i wykonawczej 20 wniosków o dokonanie nowelizacji obowiązujących przepisów i 3 wnioski o wydanie nowych przepisów.</u>
<u xml:id="u-88.74" who="#TadeuszSułkowski">Kierowane one były m.in. do: ministra pracy i polityki socjalnej, ministra przemysłu i handlu, ministra spraw wewnętrznych, ministra zdrowia i opieki społecznej, ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ministra edukacji narodowej, ministra transportu i gospodarki morskiej.</u>
<u xml:id="u-88.75" who="#TadeuszSułkowski">Najwięcej propozycji zmian dotyczyło przepisów z zakresu prawa pracy, m.in. Kodeksu pracy oraz ustaw: o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, o zatrudnieniu i bezrobociu, o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Zgłoszono również wnioski do właściwych ministrów o zmianę bądź wydanie nowych przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy.</u>
<u xml:id="u-88.76" who="#TadeuszSułkowski">Ponadto Główny Inspektorat Pracy przedstawił 28 opinii do projektu aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-88.77" who="#TadeuszSułkowski">Działalność kontrolno-nadzorcza liczona na każdego inspektora pracy - biorąc pod uwagę wykonywanie wielu czynności pozakontrolnych (np. działalność profilaktyczno-informacyjna) oraz czynności kontrolnych niezmiernie złożonych i czasochłonnych (np. badanie przyczyn i okoliczności katastrof) - nie zawsze w pełni odzwierciedla wyrażoną w liczbach pracę kadry inspektorskiej.</u>
<u xml:id="u-88.78" who="#TadeuszSułkowski">Oprócz działań kontrolnych przedstawiciele inspekcji pracy prowadzili szeroko zakrojoną działalność profilaktyczno-informacyjną. Uczestniczyli w pracach komisji sejmowych i rządowych rozpatrujących projekty aktów normatywnych z zakresu prawa pracy. Współpracowali z placówkami naukowo-badawczymi, zwłaszcza z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy i Instytutem Medycyny Pracy. Prowadzili szkolenia dla przedstawicieli związków zawodowych, społecznych inspektorów pracy i pracodawców. Pełnili dyżury w redakcjach środków masowego przekazu i instancjach związkowych. Współuczestniczyli w organizacji masowych imprez propagujących ochronę pracy. Występowali w charakterze oskarżycieli w sądach pracy w sprawach o popełnienie wykroczeń przeciwko prawom pracownika oraz sporządzali opinie dla sądów i prokuratorów w sprawach wypadków przy pracy.</u>
<u xml:id="u-88.79" who="#TadeuszSułkowski">W celu rzetelnego przygotowania do wykonywania zawodu i poprawy skuteczności działania inspekcji pracy, w 1993 r. prowadzono szkolenia, które obejmowały:</u>
<u xml:id="u-88.80" who="#TadeuszSułkowski">- kształcenie dla kandydatów na podinspektorów i podinspektorów pracy;</u>
<u xml:id="u-88.81" who="#TadeuszSułkowski">- dokształcanie inspektorów pracy, nadinspektorów i kadry kierowniczej PIP.</u>
<u xml:id="u-88.82" who="#TadeuszSułkowski">Opracowano nowe zasady przyjmowania osób na stanowiska kandydatów na podinspektorów pracy. Naborowi nadano charakter konkursu. Wprowadzono testy psychologiczne, testy z języka polskiego, a także bezpośrednią rozmowę z przedstawicielami kierownictwa PIP.</u>
<u xml:id="u-88.83" who="#TadeuszSułkowski">W harmonogramie kształcenia podinspektorów pracy dokonano zmian w zakresie praktyk zawodowych i prac egzaminacyjnych, wprowadzając zasadę większej samodzielności podinspektorów przy przeprowadzaniu kontroli i opracowywaniu dokumentacji pokontrolnej.</u>
<u xml:id="u-88.84" who="#TadeuszSułkowski">Dokształcanie kadry PIP odbywało się na 2–5-dniowych seminariach. Zorganizowano 23 seminaria dla inspektorów pracy, 4 dla nadinspektorów i 6 dla kadry kierowniczej PIP. W seminariach uczestniczyło 830 osób.</u>
<u xml:id="u-88.85" who="#TadeuszSułkowski">W celu podniesienia kwalifikacji inspektorów pracy i specjalistów PIP, prowadzących zajęcia na kursach dla kandydatów na podinspektorów i podinspektorów pracy, zorganizowano dwa 5-dniowe kursy pedagogiczne prowadzone przez wykładowców Uniwersytetu Warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-88.86" who="#TadeuszSułkowski">Tak jak w latach poprzednich szkolenia organizowane centralnie odbywały się głównie w Ośrodku Szkolenia PIP im. prof. Jana Rosnera we Wrocławiu. W 1993 r. w ośrodku przeszkolonych zostało 2010 osób na seminariach i kursach, w tym m.in.: 683 osoby na 28 seminariach organizowanych dla PIP, 315 pracowników służb bhp, 404 osoby na szkoleniach z zakresu bezpieczeństwa pracy i ergonomii, 168 społecznych inspektorów pracy.</u>
<u xml:id="u-88.87" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. kontynuowano również prace związane z usprawnieniem przepływu i obiegu informacji wewnętrznej.</u>
<u xml:id="u-88.88" who="#TadeuszSułkowski">Wprowadzono nową kartę statystyczną, która zawiera podstawowe dane z działalności kontrolno-nadzorczej inspektora pracy oraz informacje o stanie warunków pracy w kontrolowanym zakładzie. Opracowano również zestaw kodów umożliwiających uzyskiwanie - za pomocą systemu informatycznego - danych o liczbie i rodzaju stwierdzonych w zakładzie nieprawidłowości, które stanowiły podstawę do zastosowania środków prawnych (decyzji, wystąpień, orzeczeń).</u>
<u xml:id="u-88.89" who="#TadeuszSułkowski">Wprowadzone zmiany spowodowały konieczność opracowania i wdrożenia nowego systemu komputerowego rejestrowania i przetwarzania danych z działalności inspekcji pracy. System ten pozwala na uzyskanie, w zależności od potrzeb, kilkudziesięciu zestawień statystycznych.</u>
<u xml:id="u-88.90" who="#TadeuszSułkowski">W Głównym Inspektoracie Pracy PIP zakończono wdrażanie systemu komputerowego „Kadry”, który zawiera kartotekę osobową wszystkich pracowników PIP (dane z kwestionariuszy osobowych, angaży i innych dokumentów). Zakupiono i przekazano do eksploatacji bazę danych o niebezpiecznych substancjach chemicznych NSCH, opracowaną przez Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe DORKOM.</u>
<u xml:id="u-88.91" who="#TadeuszSułkowski">W celu zapewnienia szerszego dostępu inspektorów pracy do baz danych - przy równoczesnej rozbudowie systemu „Kontrole” - zakupiono dla okręgowych inspektorów pracy dodatkowy sprzęt komputerowy oraz zainstalowano lokalne sieci komputerowe.</u>
<u xml:id="u-88.92" who="#TadeuszSułkowski">Promocja ochrony pracy za pośrednictwem środków masowej informacji, wydawnictw, filmów i działań propagandowych uległa w 1993 r. ożywieniu.</u>
<u xml:id="u-88.93" who="#TadeuszSułkowski">Technika ochrony pracy prezentowana była na 6 konferencjach prasowych. Zorganizowano również seminarium dla dziennikarzy, poświęcone obecności problematyki ochrony pracy w prasie, radiu i telewizji. Zakończyła je uroczystość wręczenia dorocznych nagród GIP 21 dziennikarzom z centralnych i lokalnych środków przekazu, wyróżnionym za osiągnięcia publicystyczne w dziedzinie ochrony pracy w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-88.94" who="#TadeuszSułkowski">Główny Inspektorat Pracy utrzymywał bieżące kontakty z dziennikarzami prasy, radia i telewizji, przekazując informacje i materiały opracowane dla redakcji. Na łamach ogólnopolskich dzienników i tygodników znalazło się ponad 3000 publikacji na temat szeroko rozumianej problematyki ochrony pracy.</u>
<u xml:id="u-88.95" who="#TadeuszSułkowski">W porównaniu z 1992 r. o 55% wzrosła liczba publikacji autorstwa inspektorów pracy lub z ich inspiracji zamieszczonych w prasie terenowej. W 1993 r. było ich ponad 1400.</u>
<u xml:id="u-88.96" who="#TadeuszSułkowski">Kontynuowano współpracę z redakcjami radia i telewizji. Nawiązano kontakty z prywatną stacją telewizyjną PolSat.</u>
<u xml:id="u-88.97" who="#TadeuszSułkowski">W lokalnych ośrodkach radia i telewizji nadano ponad 400 programów (w 1992 r. - ponad 200) z inspiracji bądź z udziałem przedstawicieli inspekcji pracy.</u>
<u xml:id="u-88.98" who="#TadeuszSułkowski">Działalność wydawniczo-informacyjna koncentrowała się na upowszechnianiu wśród pracodawców wiedzy o przepisach prawa pracy, a także o najczęściej występujących zagrożeniach zdrowia i życia pracujących oraz o metodach zapobiegania tym zagrożeniom. Kontynuowano wydawanie miesięcznika „Inspektor pracy” oraz opublikowano 14 pozycji wydawniczych o tematyce bezpieczeństwa pracy. Broszury i materiały propagandowe - za pośrednictwem okręgowych inspektoratów pracy - przekazano do zakładów pracy, organizacji związkowych, społecznej inspekcji pracy, posłów i senatorów oraz do wszystkich instytucji i organizacji zajmujących się problematyką ochrony pracy.</u>
<u xml:id="u-88.99" who="#TadeuszSułkowski">W celu popularyzacji działalności PIP w kraju i za granicą przygotowana została w języku angielskim edycja międzynarodowa pt.: „Labour Protection in Poland 93”, zawierająca publikacje dotyczące m.in. warunków pracy w Polsce.</u>
<u xml:id="u-88.100" who="#TadeuszSułkowski">Państwowa Inspekcja Pracy była współorganizatorem i sponsorem V Międzynarodowych Targów Środków Ochrony i Ratownictwa „Sawo 93” w Bydgoszczy. Ważnym działaniem promocyjnym był też udział merytoryczny i organizacyjny w ogólnopolskim przeglądzie filmów wideo o tematyce ochrony pracy w Świeciu nad Wisłą.</u>
<u xml:id="u-88.101" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. zrealizowano własnymi środkami 16 filmów instruktażowych wideo dotyczących problematyki bhp. Ponadto zrealizowano cykl 16 filmów dydaktycznych wideo przeznaczonych do szkolenia pracowników PIP na temat wydatku energetycznego w różnorodnych procesach pracy. Opracowano również w polskiej wersji językowej 5 filmów zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-88.102" who="#TadeuszSułkowski">Zgodnie z zaleceniami Rady Ochrony Pracy, sformułowanymi podczas posiedzenia na temat programu działania Państwowej Inspekcji Pracy na 1993 r., rok ubiegły był okresem wzmożonej aktywności inspekcji w kontaktach z organami władzy ustawodawczej, wykonawczej, organami kontroli i nadzoru warunków pracy oraz instytutami naukowymi.</u>
<u xml:id="u-88.103" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. Główny Inspektorat Pracy uczestniczył w posiedzeniach Prezydium Sejmu RP. Spotkania z Prezydium Sejmu II kadencji poświęcone było omówieniu nowych, wewnątrzorganizacyjnych uregulowań prawnych w PIP (statut). Uczestnicząc w posiedzeniu Prezydium Sejmu II kadencji - poświęconemu sprawom Państwowej Inspekcji Pracy - Główny Inspektor Pracy przedstawił: - wnioski wynikające z raportu misji MOP oceniającej działalność inspekcji pracy w Polsce; - cele i zadania zawarte w programie działania Państwowej Inspekcji Pracy na 1994 r.; - projekt rozszerzenia zakresu działania Państwowej Inspekcji Pracy o działania instruktażowo-doradcze w rolnictwie indywidualnym; - propozycję opracowania przez Państwową Inspekcję Pracy projektu zapisu w nowej konstytucji dotyczącego prawa do ochrony pracy.</u>
<u xml:id="u-88.104" who="#TadeuszSułkowski">W ubiegłym roku odbyło się wiele spotkań roboczych marszałka i wicemarszałków Sejmu z Głównym Inspektoratem Pracy, podczas których omawiano bieżące problemy ochrony pracy oraz inicjatywy legislacyjne zgłaszane przez PIP.</u>
<u xml:id="u-88.105" who="#TadeuszSułkowski">W sierpniu Główny Inspektor Pracy na posiedzeniu Rady Ministrów przedstawił wnioski wynikające ze sprawozdania z działalności PIP w 1992 r. Przedstawiciele kierownictwa Państwowej Inspekcji Pracy uczestniczyli w obradach Komitetów Społecznego i Społeczno-Politycznego Rady Ministrów poświęconych m.in. przeciwdziałaniu nielegalnemu zatrudnieniu oraz kierunkom reformy prawa w zakresie zatrudniania i bezrobocia. Podczas spotkań przyjęto szereg propozycji przygotowanych przez PIP. Powołano międzyresortowe zespoły do opracowania szczegółowych rozwiązań dyskutowanych problemów.</u>
<u xml:id="u-88.106" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. Główny Inspektor Pracy spotkał się również z członkami Kancelarii Prezydenta, przedstawiając zamierzenia przedsięwzięć legislacyjnych PIP i wnosząc o ich poparcie. Spotkania z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego koncentrowały się wokół problemów koordynacji działań profilaktycznych i ratowniczych, związanych z wielkimi zagrożeniami przemysłowymi.</u>
<u xml:id="u-88.107" who="#TadeuszSułkowski">Spełniając zalecenia Rady Ochrony Pracy, Główny Inspektor Pracy zawarł porozumienia o zasadach współdziałania Państwowej Inspekcji Pracy z Wyższym Urzędem Górniczym, Urzędem Dozoru Technicznego i Państwową Strażą Pożarną. Odbyły się również spotkania z przedstawicielami kierownictw Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, Prokuratury RP, z którymi zawarto porozumienia w 1992 r.</u>
<u xml:id="u-88.108" who="#TadeuszSułkowski">Praktyczna realizacja porozumień odbywała się przede wszystkim na poziomie jednostek terenowych. W 1993 r. inspektorzy pracy skontrolowali wspólnie z innymi organami kontroli 366 zakładów. Przekazali 773 informacje o wynikach kontroli PIP do wykorzystania przez zainteresowane organa kontroli.</u>
<u xml:id="u-88.109" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. współpracowano z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy i Instytutem Medycyny Pracy. Przedstawiciele kierownictwa i specjaliści PIP uczestniczyli m.in. w pracach komisji oceny prac naukowych CIOP na temat wypadków przy pracy, czynników szkodników, a także komisji oceny wzorów środków ochrony indywidualnej. Z uwagi na brak ujednoliconego systemu oceny bezpieczeństwa pracy i rejestracji danych - Główny Inspektor Pracy zgłosił do Komitetu Badań Naukowych temat „Wdrożenie ujednoliconego systemu oceny bezpieczeństwa pracy i zagrożeń wypadkowych”. Wykonawcą zaakceptowanego przez KBN projektu został IMP, a podczas 3-letniej jego realizacji przewidziana jest ścisła współpraca inspekcji i instytutu. Ponadto specjaliści inspekcji pracy brali udział w szkoleniach i seminariach organizowanych przez CIP i IMP.</u>
<u xml:id="u-88.110" who="#TadeuszSułkowski">Okręgowe inspektoraty pracy organizowały spotkania z wojewodami, w celu omówienia działalności inspekcji pracy, przedstawienia wyników kontroli warunków pracy w zakładach regionu oraz opracowania systemu bieżącej informacji o występujących zagrożeniach i sposobie szybkiego reagowania na pojawiające się nieprawidłowości. Na prośbę urzędów wojewódzkich przeprowadzono kontrole warunków pracy we wskazanych zakładach. Odbywały się też spotkania informacyjno-instruktażowe przedstawicieli okręgowych inspektoratów pracy z władzami gmin.</u>
<u xml:id="u-88.111" who="#TadeuszSułkowski">Podstawowymi formami współdziałania z partnerami społecznymi były robocze spotkania poświęcone określeniu wspólnych kierunków działania, szkoleniu, poradnictwu prawnemu, wymianie informacji oraz wspólne kontrole.</u>
<u xml:id="u-88.112" who="#TadeuszSułkowski">Główny Inspektorat Pracy utrzymywał kontakty ze wszystkimi 922 centralami związkowymi i 255 ogólnokrajowymi związkami zawodowymi. Współpracowano również z 7 organizacjami zrzeszającymi pracodawców oraz 12 stowarzyszeniami i organizacjami zajmującymi się problematyką ochrony pracy, m.in. Naczelną Organizacją Techniczną, Polskim Towarzystwem Ergonomicznym, Stowarzyszeniem Pracowników Służb BHP.</u>
<u xml:id="u-88.113" who="#TadeuszSułkowski">Jednym z ważnych elementów działalności PIP było współdziałanie ze społeczną inspekcją pracy i nadzór nad przestrzeganiem jej uprawnień przez administrację zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-88.114" who="#TadeuszSułkowski">W Głównym Inspektoracie Pracy opracowano programy oraz materiały pomocnicze na szkolenia seminaryjne związkowców szczebla ogólnokrajowego w dziedzinie układowego prawa pracy.</u>
<u xml:id="u-88.115" who="#TadeuszSułkowski">Przygotowano również projekt nowelizacji ustawy o SIP i przekazano go Radzie Ochrony Pracy celem konsultacji z centralami związkowymi.</u>
<u xml:id="u-88.116" who="#TadeuszSułkowski">W okresie sprawozdawczym inspektorzy pracy uczestniczyli w 680 naradach, spotkaniach i zebraniach informacyjnych organizowanych przez związki zawodowe. Zorganizowano również 3 seminaria dla działaczy związkowych szczebla centralnego.</u>
<u xml:id="u-88.117" who="#TadeuszSułkowski">Z inspiracji i przy współudziale inspektorów pracy w kilkuset zakładach powstały międzyzwiązkowe komisje ochrony pracy. Funkcjonowały one w 13% kontrolowanych zakładów (w 1992 r. - 11%). Na wniosek zakładowych oraz ponadzakładowych organizacji związkowych inspektorzy pracy przeprowadzili 968 kontroli.</u>
<u xml:id="u-88.118" who="#TadeuszSułkowski">Współpracę z organizacjami pracodawców w 1993 r. rozwijano zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym. Spotkania Głównego Inspektoratu Pracy z przedstawicielami organizacji pracodawców (Konfederacja Pracodawców Polskich, Krajowa Izba Gospodarcza, Związek Rzemiosła Polskiego, Business Centre Club) koncentrowały się wokół zagadnień samorządu gospodarczego, kodeksu etycznego pracodawców oraz ekonomizacji ochrony pracy, które powinny stymulować poprawę warunków pracy. W ramach bieżących kontaktów opracowano m.in. projekty programów szkoleniowych o negocjowaniu umów zbiorowych pracy. W przyszłości przewiduje się bowiem szkolenie - z udziałem specjalistów Państwowej Inspekcji Pracy - pracodawców i działaczy związkowych jako stron tych umów.</u>
<u xml:id="u-88.119" who="#TadeuszSułkowski">Główny Inspektor Pracy zawarł porozumienie o zasadach współdziałania PIP ze Związkiem Rzemiosła Polskiego.</u>
<u xml:id="u-88.120" who="#TadeuszSułkowski">Inspektorzy pracy przeprowadzili 70 szkoleń i seminariów dla 2340 pracodawców, a także uczestniczyli w 181 naradach i spotkaniach z organizacjami pracodawców. Udzielali również porad w 4 punktach konsultacyjnych mieszczących się w siedzibach organizacji pracodawców.</u>
<u xml:id="u-88.121" who="#TadeuszSułkowski">Przyjęte w ostatnich latach kierunki współpracy międzynarodowej były konsekwentnie realizowane i rozwijane w 1993 r., zarówno w ramach współpracy z organizacjami międzynarodowymi, jak również w ramach dwustronnych kontaktów z partnerami z różnych krajów.</u>
<u xml:id="u-88.122" who="#TadeuszSułkowski">W ramach współpracy z departamentem ADMITRA w MOP podjęto działania, których celem będzie przygotowanie Ośrodka Szkolenia PIP we Wrocławiu do pełnienia roli regionalnego centrum informacyjno-szkoleniowego dla krajów Europy środkowej i wschodniej. W 1993 r. skorzystano z pomocy programowo-metodycznej, którą zaproponował Instytut Pracy, Zatrudnienia i Szkolenia Zawodowego (INTEFP) w Lyonie. W maju przebywała w Lyonie grupa studyjna specjalistów PIP, która zapoznała się z działalnością tego ośrodka. Cennym aspektem tego wyjazdu było przybliżenie naszej inspekcji i jej zadań gospodarzom, a szczególnie zaprezentowanie wysokiego poziomu specjalistów PIP poprzez aktywne uczestnictwo w zajęciach. Natomiast w październiku odwiedziła Polskę delegacja francuska z dyrektorem INTEFP. Opracowano m.in. wstępny projekt współpracy i wymiany doświadczeń obu środków.</u>
<u xml:id="u-88.123" who="#TadeuszSułkowski">W czerwcu 1993 r. odbył się w Genewie Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Inspekcji Pracy, organizacji stowarzyszonej z MOP, której członkami są 52 kraje, w tym Polska od 1972 r. W czasie kongresu Zgromadzenie Ogólne dokonało wyboru nowych władz Stowarzyszenia. Polska inspekcja pracy odniosła godny odnotowania sukces, gdyż dr Tadeusz Sułkowski - Główny Inspektor Pracy został wybrany sekretarzem generalnym Stowarzyszenia na okres 3-letniej kadencji.</u>
<u xml:id="u-88.124" who="#TadeuszSułkowski">W maju 1993 r. w Elsinore k/Kopenhagi odbyła się Międzynarodowa Konferencja z udziałem trójstronnych delegacji większości krajów europejskich, poświęcona partnerstwu w stosunkach pracy w Europie. Organizatorem przedsięwzięcia była Komisja Wspólnoty Europejskiej. Główny Inspektor Pracy, przewodnicząc delegacji polskiej, zaprezentował założenia nowych rozwiązań legislacyjnych mających służyć wdrażaniu modelu organizacji bezpieczeństwa pracy, opartego na zasadzie trójstronności.</u>
<u xml:id="u-88.125" who="#TadeuszSułkowski">We wrześniu 1993 r. w Kilkenny (Irlandia) Główny Inspektor Pracy, jako ekspert Komisji Wspólnoty Europejskiej, uczestniczył w konferencji poświęconej bezpieczeństwu pracy w rolnictwie. Inspekcja irlandzka została objęta przed dwoma laty programem PHARE w zakresie bezpieczeństwa pracy w rolnictwie. Zapoznanie się z doświadczeniami irlandzkimi było bardzo ważne dla polskiej inspekcji pracy. bowiem PIP zamierza ubiegać się o udział w programie PHARE.</u>
<u xml:id="u-88.126" who="#TadeuszSułkowski">W październiku 1993 r. przedstawiciele kierownictwa PIP uczestniczyli w dorocznym Kongresie Ochrony i Medycyny Pracy w Dueseldorfie. W ramach Kongresu odbyła się konferencja kierownictwa organów nadzoru nad warunkami pracy krajów europejskich na temat „Inspekcja pracy i środowiska pracy w Europie środkowo-wschodniej”. Ustalono na niej priorytetowe tematy współpracy regionalnej.</u>
<u xml:id="u-88.127" who="#TadeuszSułkowski">W ramach współpracy dwustronnej - tradycyjnie już - do najważniejszych należały kontakty z inspekcjami pracy Danii i Wielkiej Brytanii. Z pierwszą z nich w 1993 r. podjęto realizację programu „tworzenia grup i komisji bezpieczeństwa w polskich zakładach pracy”, z udziałem partnerów społecznych. Po zakończeniu pierwszego, koncepcyjnego etapu programu przystąpiono do praktycznego szkolenia instruktorów i organizowania takich grup w 9 wybranych zakładach pracy w Polsce. Etap ten powinien zakończyć się w 1994 r. Podjęto też próbę adaptacji duńskiej metody kampanii „ciemnych punktów” polegającej na koncentracji uwagi inspektorów pracy na wybranej gałęzi i dziedzinie charakteryzującej się najwyższym poziomem zagrożenia. W pierwszej kolejności PIP postanowiła zająć się dziedziną budownictwa. W Wielkiej Brytanii rozpoczęto indywidualne szkolenia specjalistów z sekcji krajowych Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-88.128" who="#TadeuszSułkowski">Utrzymywano zainicjowane w 1992 r. kontakty przygraniczne (OIP Szczecin i OIP Zielona Góra) z nowymi landami Niemiec. Kontakty takie umożliwiają zapoznanie się ze strukturą i kierunkami działania innych inspekcji oraz pogłębiają wiedzę o nowych rozwiązaniach technicznych i metodycznych.</u>
<u xml:id="u-88.129" who="#TadeuszSułkowski">Podjęto współpracę z zagranicznymi partnerami, którzy mogą i chcą skorzystać z doświadczeń polskiej inspekcji pracy, m.in. z inspekcjami pracy Litwy, Białorusi i Słowacji.</u>
<u xml:id="u-88.130" who="#TadeuszSułkowski">W warunkach dokonujących się przemian społeczno-gospodarczych realizacja przyjętych celów napotyka na przeszkody wynikające zarówno z rozwiązań poprzedniego systemu, jak i z występowania nowych negatywnych zjawisk.</u>
<u xml:id="u-88.131" who="#TadeuszSułkowski">Obowiązujące przepisy prawne nie zawsze dają możliwość wyegzekwowania należnych pracownikowi praw. Chodzi zwłaszcza o dowolność przy zawieraniu umów o pracę, zjawisko pracy „na czarno”, rozpoczęcie działalności gospodarczej związanej z zatrudnianiem pracowników bez zapewnienia im minimalnych wymagań bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-88.132" who="#TadeuszSułkowski">Przebudowa ustroju politycznego i gospodarczego wymaga dostosowania prawa pracy do nowego układu stosunków gospodarczych i społecznych właściwych gospodarce rynkowej. Propozycja doraźnych i systemowych rozwiązań prawnych, ekonomicznych i strukturalnych w sferze ochrony pracy, wynikające z zachodzących przemian, były już przedstawione w sprawozdaniach Głównego Inspektora Pracy za lata 1990–1992. Większość z nich, mimo przychylnego przyjęcia, nie została zrealizowana. Pewne nadzieje na uporządkowanie najpilniejszych problemów stwarza projekt nowelizacji Kodeksu pracy. Nie uwzględnia on jednak niektórych istotnych propozycji zgłoszonych przez PIP.</u>
<u xml:id="u-88.133" who="#TadeuszSułkowski">Planowane zatrudnienie w PIP wynosiło 1490 etatów. natomiast faktyczne średnioroczne w przeliczeniu na pełne etaty 1436. Na koniec roku osiągnięto pełny etatowy stan zatrudnienia (1490). Oszczędności Funduszu Wynagrodzeń z tytułu niepełnej obsady etatowej w ciągu roku zostały zgodnie z obowiązującymi przepisami częściowo wykorzystane na dodatkowe nagrody dla pracowników.</u>
<u xml:id="u-88.134" who="#TadeuszSułkowski">Nieznaczne oszczędności funduszu płac powstały na skutek wypłat zasiłków opiekuńczych, liczone od wynagrodzeń (nie planowane), a pokrywane przez ZUS.</u>
<u xml:id="u-88.135" who="#TadeuszSułkowski">W planie wydatków na inwestycje zatwierdzona została kwota 5 mld 750 mln zł. Z oszczędności wydatków rzeczowo-administracyjnych, w ramach posiadanych środków finansowych, decyzją Głównego Inspektora Pracy z dnia 25 października 1993 r. zwiększono plan o kwotę 16 mld zł, plan po zmianach wyniósł 22,526 mld zł. Cała kwota została wykorzystana, z czego 18,834 mld zł przelano na rachunek inwestycyjny Głównego Inspektoratu Pracy, z którego finansowane są inwestycje wszystkich jednostek organizacyjnych Państwowej Inspekcji Pracy oraz 3,692 mld zł przekazano dla Ośrodka Szkolenia we Wrocławiu na modernizację obiektów Ośrodka (3,3 mld zł) i zakupy inwestycyjne (392 mln zł). Ze środków inwestycyjnych w 1993 r. zakupiono m.in. dla potrzeb głównego Inspektoratu Pracy i 17 okręgowych inspektoratów pracy niżej wymienione środki trwałe na kwotę:</u>
<u xml:id="u-88.136" who="#TadeuszSułkowski">- 23 samochody osobowe, w tym 10 szt. samochodów Fiat 126 - 3,3 mld;</u>
<u xml:id="u-88.137" who="#TadeuszSułkowski">- 36 zestawów sprzętu komputerowego i oprogramowanie, 8 mikrokomputerów osobistych oraz instalacje sieciowe - razem na sumę 2,715 mld zł,</u>
<u xml:id="u-88.138" who="#TadeuszSułkowski">- 7 kserokopiarek - 678 mln zł,</u>
<u xml:id="u-88.139" who="#TadeuszSułkowski">- 7 szt. centralek telefonicznych, 30 szt. telefaxów - 646 mln zł,</u>
<u xml:id="u-88.140" who="#TadeuszSułkowski">- sprzęt audiowizualny - 388 mln zł,</u>
<u xml:id="u-88.141" who="#TadeuszSułkowski">- pozostały sprzęt biurowy - 113 mln zł.</u>
<u xml:id="u-88.142" who="#TadeuszSułkowski">Ogółem - 7,840 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.143" who="#TadeuszSułkowski">Ponadto w grudniu 1993 r. podpisano umowy na dostawę komputerów, drukarek, sprzętu kontrolno-pomiarowego, aparatury telefonicznej dla sieci w Głównym Inspektoracie Pracy, wykonanie sieci komputerowo-telefonicznej w Głównym Inspektoracie Pracy.</u>
<u xml:id="u-88.144" who="#TadeuszSułkowski">Na poczet dostaw dokonano przedpłaty na kwotę 2,285 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.145" who="#TadeuszSułkowski">Łączne wydatki inwestycyjne, na które dokonano przedpłaty, wyniosą 10,995 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.146" who="#TadeuszSułkowski">Łączna suma dotacji przekazanych z budżetu PIP w 1993 r. na działalność inwestycyjną wyniosła 22,526 mld zł.</u>
<u xml:id="u-88.147" who="#TadeuszSułkowski">Wykonanie planów finansowych zakładów budżetowych. Ośrodek Szkolenia Państwowej Inspekcji Pracy im. prof. Jana Rosnera we Wrocławiu (zakład budżetowy) pokrywa w całości swoje wydatki bieżące z uzyskanych przychodów.</u>
<u xml:id="u-88.148" who="#TadeuszSułkowski">Wydatki osobowe i pochodne zrealizowano w wysokości 93,2% zatwierdzonego planu. Niepełne wykonanie planu wynika z niepełnego wykorzystania planowanych środków na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników Ośrodka. Było to powodowane niskimi wpływami za usługi niemal przez 10 miesięcy ub.r.</u>
<u xml:id="u-88.149" who="#TadeuszSułkowski">Wykonanie planu rzeczowego przedstawia się następująco:</u>
<u xml:id="u-88.150" who="#TadeuszSułkowski">- liczba słuchaczy - plan 4000 wykonanie, 2087 czyli 52,2%,</u>
<u xml:id="u-88.151" who="#TadeuszSułkowski">- liczba kursogodzin - plan 7000, wykonanie 4145 - 59,2%,</u>
<u xml:id="u-88.152" who="#TadeuszSułkowski">- liczba osobodni - plan 2000, wykonanie 20.343 - 101,7%,</u>
<u xml:id="u-88.153" who="#TadeuszSułkowski">- liczba osobodni różnych zleceń - plan 13 000, - wykonanie 8047- 61,9%,</u>
<u xml:id="u-88.154" who="#TadeuszSułkowski">- liczba uczestników na różnych zleceniach wyniosła 3108 osób. Łączna liczba osobodni wykorzystania ośrodka, z uwzględnieniem różnych zleceń wyniosła 28 392 na planowane 33 000 osobodni, co stanowi 86% wykonania planu.</u>
<u xml:id="u-88.155" who="#TadeuszSułkowski">Łączna liczba słuchaczy na kursach i osób na różnych zleceniach wyniosła 5195 osób na planowane 4000, co stanowi 129,8% wykonania planu. W roku 1993 Ośrodek przeprowadził różne szkolenia kursowe na tematy bhp, w których udział wzięło 2087 osób.</u>
<u xml:id="u-88.156" who="#TadeuszSułkowski">Niska frekwencja, zwłaszcza na kursach SIP i służb bhp z zakładów pracy powoduje obniżenie stopnia wykonania planu, co jest niezależne od Ośrodka. Trudna nadal sytuacja ekonomiczna w zakładach pracy nie skłania do wysyłania pracowników na szkolenia w tym zakresie. Ośrodek wynajmował również internat i sale wykładowe dla różnych instytucji i zakładów pracy na narady, konferencja i szkolenia organizowane przez nie we własnym zakresie, co wpłynęło na pełne wykonanie przychodów (dochodów) Ośrodka w 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#EdwardMacierzyński">Zgodnie z zapisem ustawy budżetowej na rok 1993 plan dochodów Państwowej Inspekcji Pracy wyniósł 8.560 mln zł. Powyższe dochody zaplanowano w rozdziale 9911 „Urzędy naczelnych organów władzy i kontroli” w paragrafie 43 „Wpływy ze sprzedaży składników majątkowych” - w wysokości 60 mln zł oraz w paragrafie 76 „Grzywny i kary” - 8.500 mln zł. Plan dochodów został zaniżony, ponieważ ustalono go na poziomie 5,1% niższym od wykonania w 1992 r. Należy przy tym podkreślić, że gromadzenie dochodów z tytułu nałożonych przez inspektorów pracy grzywien za wykroczenia przeciwko prawom pracownika w 1992 r. prowadzono tylko przez trzy kwartały.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#EdwardMacierzyński">Plan dochodów został zrealizowany w wysokości 28.612 mln zł, tj. 334,2%. Tak znaczne przekroczenie planu wynikało przede wszystkim z wysokości wypłaconych grzywien. W paragrafie 76 osiągnięto dochody w kwocie 28.311 mln zł, co stanowiło 333,0% wielkości planowanej.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#EdwardMacierzyński">W związku ze stwierdzonymi wykroczeniami w 1993 r. inspektorzy pracy wydali 23 668 orzeczeń o ukaranie. W stosunku do 1992 r. liczba orzeczeń wzrosła o 7601 tj. o 47,3%.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#EdwardMacierzyński">W poszczególnych okręgach i inspektoratach pracy (OIP) wzrost liczby orzeczeń wahał się od 15,1 (OIP Koszalin) do 89,4% (OIP Poznań). W związku z powyższym kwota nałożonych grzywien wzrosła z 17.239 mln zł w 1992 r. do 37.943 mln zł w 1993 r. (o 120,1%). Wzrost kwot wahał się od 59,4% (OIP Rzeszów) do 203,1% (OIP Poznań). Należy zaznaczyć, że wpłaty należnych grzywien (nałożonych w 1993 r. i pozostałości z 1992 r.) wyniosły 28.311 mln zł, co stanowiło 70,6% wartości grzywien należnych.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#EdwardMacierzyński">Wprawdzie kwota nie ściągniętych grzywien w 1993 r. wzrosła w stosunku do 1992 r. z 8.290 mln zł do 11.788 mln zł. to jednak wskaźnik grzywien wpłaconych w stosunku do grzywien nałożonych zwiększył się z 51,9% do 70,6%. Wskaźnik ten w poszczególnych inspektoratach był zróżnicowany. I tak, najniższy wskaźnik grzywien wpłaconych odnotowano w OIP: Poznań - 53,1%, Warszawa - 56,6%, natomiast najwyższy wystąpił w Rzeszowie - 81,7% i Bydgoszczy - 81,3%.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#EdwardMacierzyński">Państwowa Inspekcja Pracy uzyskała także dochody ze sprzedaży wyeksploatowanych samochodów osobowych oraz zwrotu wydatków lat ubiegłych.</u>
<u xml:id="u-89.6" who="#EdwardMacierzyński">Uzyskane kwoty z tego tytułu nie zawsze były jednak terminowo doprowadzane na konto urzędu skarbowego.</u>
<u xml:id="u-89.7" who="#EdwardMacierzyński">Zasadniczą pozycją wydatków bieżących były wydatki osobowe i pochodne, wynoszące 263.689 mln zł, które stanowiły 80,8% wydatków bieżących. W stosunku do 1992 r. nastąpił ich wzrost o 115.954 mln zł, tj. o 78,5%.</u>
<u xml:id="u-89.8" who="#EdwardMacierzyński">Plan wydatków osobowych wynoszący 178.889 mln zł wykonano w wysokości 178.472 mln zł, tj. w 99,9%. Wydatki te stanowiły 51,3% ogółu wydatków i 54,7% wydatków bieżących.</u>
<u xml:id="u-89.9" who="#EdwardMacierzyński">Wzrost średniego zatrudnienia nastąpił zarówno w okręgowych inspektoratach pracy (z 1207 do 1308 osób) jak i w Głównym Inspektoracie Pracy (z 119 do 128 osób). Odsetek pracowników merytorycznych zatrudnionych w okręgowych inspektoratach pracy (okręgowych inspektorów pracy, ich zastępców, nadinspektorów, głównych specjalistów, starszych inspektorów pracy, inspektorów pracy oraz kandydatów na inspektorów pracy) wyniósł 79,0%. W poszczególnych okręgowych inspektoratach pracy wahał się od 75% (OIP Kraków) do 82% (OIP Koszalin) stanu zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-89.10" who="#EdwardMacierzyński">Wynagrodzenia osobowe pracowników PIP zostały zrealizowane w wysokości 171.670 mln zł. Średnie wynagrodzenie miesięczne w 1993 r., obejmujące wszystkie składniki, łącznie z nagrodami wyniosło 10.224 tys. zł. Było ono wyższe od wynagrodzenia w 1992 r. o 63%. Wzrost wynagrodzenia nastąpił zarówno w okręgowych inspektoratach pracy z 6.200 tys. zł w 1992 r. do 10.137 tys. zł., tj o 63%, jak również w Głównym Inspektoracie Pracy z 6.969 tys. zł do 10.898 tys. zł, tj. o 56,4%.</u>
<u xml:id="u-89.11" who="#EdwardMacierzyński">Wydatki administracyjno-biurowe w PIP wyniosły w 1993 r. 62.639 mln zł, co stanowiło 18,0 wydatków ogółem.</u>
<u xml:id="u-89.12" who="#EdwardMacierzyński">Pomimo spadku udziałów niektórych rodzajów wydatków ich względny wzrost w 1993 r. w stosunku do roku poprzedniego był dość znaczny.</u>
<u xml:id="u-89.13" who="#EdwardMacierzyński">Opłaty za użytkowanie lokali w 1992 r. wyniosły 14.381 mln zł, a w 1993 r. już 21.047 mln zł, tj, o 6.666 mln zł (46.4%), główną pozycję tych wydatków stanowił czynsz za dzierżawę pomieszczeń biurowych użytkowanych przez Główny Inspektorat Pracy, wynoszący w 1993 r. 4.998 mln zł.</u>
<u xml:id="u-89.14" who="#EdwardMacierzyński">Wzrost innych wydatków w 1993 r. był znaczny. Przykładowo:</u>
<u xml:id="u-89.15" who="#EdwardMacierzyński">- na zakup przedmiotów nietrwałych i wyposażenia wydatkowano w 1993 r. 10.091 mln zł, tj. o 6.319 mln zł (167,5%), więcej niż w roku poprzednim. Wydatki te związane były m.in. z wymianą i uzupełnieniem wyposażenia biurowego;</u>
<u xml:id="u-89.16" who="#EdwardMacierzyński">- na podróże służbowe krajowe w 1992 r. wydatkowano 4.534 mln zł, a w 1993 r. 8.958 mln zł, tj. o 4.424 mln zł (97,6%) więcej niż w roku poprzednim. Wzrost tych wydatków wynikał głównie ze wzrostu wydatków na przejazdy publicznymi środkami komunikacji (PKP, PKS, MZK). Ich wzrost z 1.386 mln zł do 4.229 mln zł (o 205,1%) spowodowany został cofnięciem zniżek PKP i PKS, a także rządowymi podwyżkami cen na przejazdy tymi środkami komunikacji;</u>
<u xml:id="u-89.17" who="#EdwardMacierzyński">- na szkolenie kandydatów na podinspektorów i innych pracowników PIP w 1993 r. wydatkowano o 3.001 mln zł (84,1%) więcej niż w 1992 r. (1992 r. - 3.567 mln zł, 1993 r. - 6.568 mln zł).</u>
<u xml:id="u-89.18" who="#EdwardMacierzyński">Podobnie jak w 1992 r. stopień realizacji wydatków w poszczególnych miesiącach 1993 r. był zróżnicowany. Dotyczyło to zwłaszcza ostatnich miesięcy roku. Najwyższe wydatki w grupie „materiały i usługi” wystąpiły w listopadzie i grudniu, wydatkowano bowiem odpowiednio 13,2% i 21,1% rocznych kwot. Jedną z przyczyn zaistniałego stanu rzeczy, poza koniecznością regulowania zobowiązań wynikających z wcześniej zawartych umów, były wzmożone zakupy sprzętu i wyposażenia biurowego.</u>
<u xml:id="u-89.19" who="#EdwardMacierzyński">W październiku i listopadzie w niektórych okręgowych inspektoratach pracy oraz w Głównym Inspektoracie Pracy wystąpiły przypadki przekroczenia rocznego planu wydatków w niektórych paragrafach klasyfikacji budżetowej. Przyczyną tego był fakt, iż okręgowi inspektorzy pracy nie skorzystali z nadanych im w lipcu 1993 r. upoważnień do dokonywania przeniesień wydatków rzeczowych. Powyższe zjawisko świadczy także o niedostatecznym nadzorze nad realizacją budżetu ze strony kierownictwa Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-89.20" who="#EdwardMacierzyński">Zgodnie z ustawą budżetową na 1993 r. wysokość środków przeznaczonych na inwestycje wyniosła 5.750 mln zł. Decyzją Głównego Inspektoratu Pracy plan wydatków został zwiększony o 16.776 mln zł do łącznej kwoty 22.526 mln zł, zmieniony plan wydatków wykonany został w 100%.</u>
<u xml:id="u-89.21" who="#EdwardMacierzyński">Z powyższej kwoty 3.692 mln zł przekazane zostało bezpośrednio z rachunku budżetu państwa na rachunek Ośrodka Dokształcania i Doskonalenia Kadr we Wrocławiu. Pozostałe środki, tj. 18.834 mln zł wpłynęły na rachunek inwestycyjny Głównego Inspektoratu Pracy z przeznaczeniem na finansowanie GIP i 17 okręgowych inspektoratów pracy. Należy nadmienić, iż do końca listopada 1993 r. na rachunek środków inwestycyjnych GIP przekazano z budżetu państwa 11.050 mln zł, tj. o 5.300 mln zł więcej od kwoty zatwierdzonej w ustawie budżetowej, a stosownej zmiany planu wydatków inwestycyjnych dokonano w dniu 20 grudnia 1993 r.</u>
<u xml:id="u-89.22" who="#EdwardMacierzyński">Uwzględniając pozostałość środków z 1992 r. dotację budżetową oraz odsetki bankowe, Główny Inspektorat Pracy na zakupy inwestycyjne dysponował w 1993 r. kwotą 20.616 mln zł, z czego wydatkowano 9.198 mln zł. Stan środków na koniec grudnia 1993 r. wyniósł 11.418 mln zł.</u>
<u xml:id="u-89.23" who="#EdwardMacierzyński">Ze środków inwestycyjnych dla potrzeb Państwowej Inspekcji Pracy dokonano m.in. zakupu: 23 samochodów osobowych (w tym - 1 Lancię, 2 Polonezy dla GIP, 5 Fiatów Tempra, 5 Polonezów i 10 Fiatów 126p dla okręgowych inspektoratów pracy), sprzęt mikrokomputerowy, centrale telefoniczne, kserokopiarki, oprogramowanie. Ponadto dokonano przedpłat w wysokości 2.115 mln zł na sprzęt komputerowy, sprzęt kontrolno-pomiarowy, detektory gazów oraz za prace związane z zainstalowaniem kabla korespondencyjnego.</u>
<u xml:id="u-89.24" who="#EdwardMacierzyński">Jednocześnie zobowiązania z tytułu zawartych umów na dzień 31 grudnia 1993 r. wyniosły 8.686 mln zł, były one niższe od zgromadzonych środków na koncie inwestycyjnym o 2.732 mln zł. Na skutek zmiany kursu walut w 1994 r. wartość tych zobowiązań ulegnie zwiększeniu.</u>
<u xml:id="u-89.25" who="#EdwardMacierzyński">Ośrodek Dokształcania i Doskonalenia Kadr we Wrocławiu w 1993 r. na zadania inwestycyjne dysponował kwotą 3.890 mln zł (198 mln zł pozostałych środków z 1992 r. i 3.692 mln zł przekazanych w 1993 r.). W ramach posiadanej kwoty wykonano prace remontowo-budowlane oraz dokonano zakupów, m.in. wyposażenia kuchni, sprzętu nagłaśniającego i sprzętu wideo. Również w 1993 r. zawarto umowy na wykonanie kolejnych prac remontowych. Zobowiązania z tego tytułu na koniec 1993 r. wyniosły 2.715 mln zł i były wyższe od stanu środków inwestycyjnych na dzień 31 grudnia 1993 r. o 133 mln zł.</u>
<u xml:id="u-89.26" who="#EdwardMacierzyński">W celu wyeliminowania występujących nieprawidłowości niezbędne jest - zdaniem Najwyższej Izby Kontroli - podjęcie następujących działań:</u>
<u xml:id="u-89.27" who="#EdwardMacierzyński">- zapewnienie właściwej staranności w opracowywaniu planu dochodów i wydatków budżetowych oraz przestrzegania postanowień wynikających z art. 45 Prawa budżetowego,</u>
<u xml:id="u-89.28" who="#EdwardMacierzyński">- wzmocnienie nadzoru nad przebiegiem realizacji dochodów i wydatków, a zwłaszcza niedopuszczenia do okresowych przekroczeń planu wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Proszę o wygłoszenie koreferatu posła J. Rulewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanRulewski">Przypomnijmy, że dochody PIP w 1993 r. zostały wykonane w 334%, wydatki w 99,9%, a na inwestycje wydatki wzrosły o prawie 400%. Ja myślę, że to był dobry zamysł, ażeby rozbudować i reformować PIP. Wzrosło więc zatrudnienie i w końcu roku osiągnięto 1400 osób, a liczba inspektorów była większa niż personelu pomocniczego.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JanRulewski">Szeroko wprowadzono pewne elementy komputeryzacji. Wzrastała działalność wydawnicza, wydawano około 15 różnych pozycji, m.in. „Inspekcja Pracy”.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#JanRulewski">Pewnych zmian dokonał również ośrodek szkolenia. Można stwierdzić, że nastąpił duży postęp w wykonaniu zadań w stosunku do anachronicznej ustawy z 1981 r.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#JanRulewski">Wzrost wykonania zadań wynosi zaledwie 0,1% i tutaj zastrzeżeń żadnych nie można wnosić, może z wyjątkiem ośrodka szkoleniowego we Wrocławiu, gdzie liczba szkolonych nie przekracza 65% planu.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#JanRulewski">Tymczasem w trakcie realizacji budżetu na wniosek Głównego Inspektoratu Pracy dokonano zmian w budżecie tej instytucji przez Ministerstwo Finansów i tutaj nie mogę się wypowiadać negatywnie, gdyż Główny Inspektor Pracy miał prawo wykorzystać te zmiany, ale głównym decydentem tych zmian było Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#JanRulewski">Natomiast zgadzam się z ustaleniami Najwyższej Izby Kontroli dotyczącymi braku dyscypliny w wydatkach i dochodach Państwowej Inspekcji Pracy. Zarzut ten sformułowałbym nawet ostrzej. Jak już mówiłem, istotna była decyzja ministra finansów, ale Główny Inspektor Pracy w planie rzeczowym źle zaplanował zatrudnienie około 70 osób, głównie inspektorów. Z tego tytułu różne instytucje mogą kierować zarzuty pod adresem PIP, że nie w pełni były uzupełniane najbardziej potrzebne kadry inspektorskie.</u>
<u xml:id="u-91.6" who="#JanRulewski">Inne zarzuty dotyczą tego, że wydatkowanie środków miało niejednokrotnie miejsce dopiero w ostatnich dniach roku, co jak wiemy, nie tylko z tego doświadczenia, ale i w innych przypadkach jest wydatkowaniem nieekonomicznym i nieracjonalnym. Mogę nawet podkreślić, że niektóre zakupy były przepłacane.</u>
<u xml:id="u-91.7" who="#JanRulewski">Można również postawić zarzut zbyt niskiego ściągania kar, ale można zgodzić się z wyjaśnieniem Głównego Inspektora Pracy, że zmiany w wysokości kar spowodowały w konsekwencji wzrost ściągalności grzywien.</u>
<u xml:id="u-91.8" who="#JanRulewski">Merytorycznej oceny działalności Państwowej Inspekcji Pracy zgodnie z anachroniczną ustawą z 1991 r. dokonuje Rada Ochrony Pracy. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że dopiero wczoraj Rada mogła dokonać tej oceny, gdyż dopiero teraz uzupełniono jej skład. W tej sytuacji Rada nie miała tego dystansu czasowego dla dokonania rzetelnej oceny. Moim zdaniem, stanowisko Rady Ochrony Pracy jest zbyt optymistyczne w stosunku do rzeczywistości, która nas otacza. Czy my jednak jako Komisja możemy antycypować stanowisko Rady Ochrony Pracy? To jest gremium, które podlega bezpośrednio marszałkowi Sejmu i składa się z przedstawicieli różnych organizacji społecznych, gospodarczych i administracyjnych. Nikt nam jednak nie może odebrać prawa wydania własnej opinii. Podkreśla to Główny Inspektor Pracy, potwierdzają to dane statystyczne, a jeszcze bardziej rzeczywistość, która mówi, że wyrosła nam „szara strefa rynku pracy”. Przejawem tego jest ten czarny rynek pracy i w tej chwili setki tysięcy ludzi pracuje bez jakiejkolwiek gwarancji wysokości płacy, a inspektorat pracy nie ma już sił i środków, ażeby to sprawdzać i wykonywać zadanie, które przecież należy do jego obowiązków. Przecież PIP powinien m.in. sprawdzać, czy przedsiębiorstwa dokonują obowiązku przekazywania składki ubezpieczeń społecznych na rzecz ZUS. To jest przecież ewidentne naruszenie praw pracowniczych. Mamy bowiem często do czynienia z podmiotami zorganizowanymi, które działają w taki nielegalny sposób, a przecież będą one kiedyś istnieć i pracownicy będą dochodzić swoich praw. Jeżeli te problemy nie zostaną unormowane, to może dojść do takiej sytuacji, że jeżeli składka na ubezpieczenie nie była odprowadzona, to pracownik w przyszłości nie otrzyma za ten okres renty czy emerytury, czy też jakiegokolwiek innego świadczenia zdrowotnego. Mieliśmy takie przypadki przecież kiedyś m.in w Słupsku, że istniały przedsiębiorstwa, które prosperowały przez krótki okres, zatrudniały nielegalnie pracowników, nie płaciły składek, a zarabiały setki miliardów złotych.</u>
<u xml:id="u-91.9" who="#JanRulewski">Zjawisko nieprzestrzegania prawa pracy rozrasta się i możemy tu już mówić o bilionowych stratach dla budżetu, ZUS i państwa, nie mówiąc już o stratach moralnych.</u>
<u xml:id="u-91.10" who="#JanRulewski">Mimo zwiększonych nakładów poszerza się nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Po raz pierwszy od 1971 r. wzrosła liczba chorób zawodowych i wypadków śmiertelnych, masowo nie przestrzegane są normy sanitarne i normy ochrony środowiska, chociażby na tym poziomie polskim, który jest daleki od wskaźników międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-91.11" who="#JanRulewski">Ta statystyka jest tragiczna, ale wybaczy mi to Główny Inspektor Pracy, że stwierdzę iż budżet państwa, który dysponuje na ten cel ogromne środki, ma prawo zapytać, jak te środki są wykorzystane? Może, zgodnie ze stanowiskiem Rady Ochrony Pracy, posłowie, którzy są najwyższą władzą kontrolną w państwie, powinni skierować te uwagi pod adresem Państwowej Inspekcji Pracy? Ażeby jednak być sprawiedliwym, to za bezpieczeństwo pracy nie można tylko ganić Państwowej Inspekcji Pracy, to jest przede wszystkim problem pracodawców. Tak jak użytkownicy dróg i właściciele pojazdów odpowiadają za bezpieczeństwo na drodze, a Policja powinna ścigać zaledwie marginesy, to i w przypadku bezpieczeństwa pracy mamy do czynienia z pewnego rodzaju katastrofą, której skutki będą widoczne w najbliższym czasie. Dostrzegamy to już w budżetach FUS, KRUS czy też FRON. Musimy więc wyrazić głęboki niepokój o to, że efekty w zakresie poprawy bezpieczeństwa pracy są znikome w stosunku do rosnących nakładów państwa na ten cel.</u>
<u xml:id="u-91.12" who="#JanRulewski">Tymi sprawami nie interesuje się główny pracodawca, jakim jest Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, które nawet nie jest obecne na dzisiejszym posiedzeniu. Nikłe jest zainteresowanie pracodawców, którzy zarabiają na nieprzestrzeganiu warunków bezpieczeństwa pracy i prawa pracy. Pracodawcy przerzucają tę odpowiedzialność na innych, głównie na związki zawodowe, których przedstawiciele obecni są na tej sali.</u>
<u xml:id="u-91.13" who="#JanRulewski">W tej problematyce stroną jest również marszałek Sejmu, gdyż Sejm ustala liczbę etatów Głównej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-91.14" who="#JanRulewski">Wydaje się, że w ramach tych ustaw, które obowiązują Państwową Inspekcję Pracy i w ramach opinii Rady Ochrony Pracy należy zarzucić PIP, że nie współpracowała z Krajowym Urzędem Pracy w zakresie minimalizowania pracy na czarno. Krajowy Urząd Pracy kontroluje rynek pracy i w tych działaniach powinien się spotykać ze współpracą Państwowej Inspekcji Pracy. Przeczytałem w dokumentach, że takie stanowisko wyraziła Rada Ochrony Pracy.</u>
<u xml:id="u-91.15" who="#JanRulewski">Według mnie, zabrakło realnych inicjatyw ustawodawczych dotyczących chociażby zmiany nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy. Na pewno w Sejmie posłowie poparliby tę ustawę.</u>
<u xml:id="u-91.16" who="#JanRulewski">Należy uznać za prawidłową współpracę PIP z KRUS. Chciałem zapytać, dlaczego tak dobrze nie układa się współpraca z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, gdzie zjawisko jest znacznie większe i bardziej przylega do działalności PIP. Czy jest to wynikiem złej woli ze strony KRUS, czy też ze strony PIP?</u>
<u xml:id="u-91.17" who="#JanRulewski">W zakresie współpracy z KRUS, którego materia nie jest jeszcze objęta konwencją międzynarodową, można stwierdzić rozszerzenie działalności PIP na terenie wsi. Mamy do czynienia z konkretnymi inicjatywami i nawet podkreślić należy zmniejszenie liczby wypadków w rolnictwie. To jest na pewno efekt dobrego współdziałania.</u>
<u xml:id="u-91.18" who="#JanRulewski">Dlaczego PIP nie współpracuje z ZUS, np. w badaniu takiego zjawiska, jakim jest gwałtowne zwiększenie się liczby osób przechodzących na renty, na wzrost zachorowalności na przestrzeni IV kwartału 1993 i I kwartału 1994 r., rent powypadkowych i innych świadczeń. Chcielibyśmy, ażeby ta współpraca rozpoczęła się, niezależnie od tego, jak w przyszłości będzie działał FUS.</u>
<u xml:id="u-91.19" who="#JanRulewski">Zbyt mała była również współpraca PIP z jednostkami naukowo-badawczymi, zwłaszcza w zakresie usuwania zagrożeń wynikających z podstawowych chorób zawodowych, m.in. z powodu pylicy, chorób oskrzeli, niektórych chorób skóry. Placówki badawcze, które czekają na zamówienia, na pewno zajęłyby się tymi zagadnieniami, jeżeli PIP wystąpiłby z taką inicjatywą,</u>
<u xml:id="u-91.20" who="#JanRulewski">Nasza Komisja przebywała w Niemczech na zaproszenie Bundestagu i dowiedzieliśmy się, że przedsiębiorstwa polskie, które tam wysyłają pracowników na zasadzie umowy międzynarodowej, powszechnie dopuszczają się nieprzestrzegania przepisów i norm bhp. Nie mówiłbym o tym na dzisiejszym posiedzeniu, gdyby nie fakt, że dla nas oznacza to utratę dziesiątków tysięcy miejsc pracy. Rodzi się więc pytanie, czy PIP nie mogłaby objąć swoją kontrolą tego rynku, który - mam nadzieję - będzie się poszerzał i będzie obejmował nie tylko Niemcy, ale również inne rynki pracy. Podkreślam, że nie dotyczy to wolnych umów, gdzie możliwości ingerencji państwowej są ograniczone, ale kontraktów międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-91.21" who="#JanRulewski">W 1993 r. ustalono obowiązek dla pracodawców i pracobiorców do zacieśnienia kontaktów z pełnomocnikiem rządu ds. integracji europejskiej w zakresie przestrzegania standardów i norm bhp obowiązujących na terenie EWG. Układ o Stowarzyszeniu nakłada różne obowiązki, w tym również wzajemnego przybliżenia standardów i norm bhp. Przestrzegam przed tym, ażebyśmy nie obudzili się zbyt późno w momencie otwarcia granic dla rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-91.22" who="#JanRulewski">Na zakończenie - podkreślam jeszcze raz - że budżet PIP wykonany został zgodnie z planowanymi założeniami z wyjątkiem niewłaściwej realizacji planu zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-91.23" who="#JanRulewski">Myślę również, że Państwowa Inspekcja Pracy, ażeby zmienić niekorzystne trendy ujawniające się w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, podejmie stosowne działania. Apel o takie działania trzeba poszerzyć na partnerów społecznych i administracyjnych, m.in. na Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, na związki zawodowe oraz pracodawców. Stanowisko Rady Ochrony Pracy, z którym należy się zgodzić, jest dość jasne i obwinia za niedociągnięcia w zakresie przestrzegania bhp przede wszystkim pracodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo i cieszę się, że chociaż w ostatnim zdaniu pan poseł oddał sprawiedliwość Radzie Ochrony Pracy, jako że przy koreferacie, w którym ocenił pracę Rady Ochrony Pracy wyraził się negatywnie, czym w jakimś sensie zdezinformował posłów, gdyż Rada Ochrony Pracy wyraziła przecież zaniepokojenie stanem warunków bhp, zwłaszcza w nowych przedsiębiorstwach. Rada skierowała zobowiązanie pod adresem Głównego Inspektora Pracy o przedstawienie prezesowi Rady Ministrów i organom administracyjnym konkretnego sprawozdania w tej sprawie, ponieważ rzeczywiście wszystkie wskaźniki wskazują na tendencję wzrostową. Dotyczy to zarówno warunków pracy, nieprzestrzegania prawa pracy, wypadków przy pracy czy opłacalności uiszczania kar pieniężnych i grzywien zamiast tworzenia dobrych warunków pracy. Należy tworzyć takie mechanizmy, które byłyby bodźcem do tworzenia dobrych warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Rada Ochrony Pracy zainaugurowała swoją działalność od oceny działalności Państwowej Inspekcji Pracy, nie było rozpatrywane sprawozdanie finansowe.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałabym jednak porazić posłów statystyką, której nie przedstawił poseł J. Rulewski, otóż na jednego inspektora pracy przypada 1534 zakłady do kontroli i ta statystyka zmienia się z dnia na dzień. Przeciętny czas trwania kontroli wynosił dwa dni i w takiej nawet sytuacji inspektor PIP mógłby trafić do zakładu pracy raz na dwa lata. To rodzi również pewne poczucie bezkarności w sytuacji, kiedy w ciągu jednej godziny zdarza się 50 wypadków, czyli co minutę i dwie dziesiąte ulega wypadkowi jeden pracownik.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Ta statystyka zawarta jest w sprawozdaniu PIP, mamy tam również podane odniesienia w stosunku do innych krajów. Prosiłabym teraz o rozpoczęcie dyskusji nad sprawozdaniem Głównego Inspektora Pracy, uwag NIK i posła koreferenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym się odnieść do sfery wpływów z tytułu grzywien. Jeżeli przekraczają one plan o 300% to jest to zjawisko dość osobliwe. Nie można było przy planowaniu tych wpływów przewidywać, że będą one malały przy obecnym stanie prawnym. Przy tak niskich grzywnach, przewidzianych w ustawie, zakładom bardziej opłacało się płacić grzywny, niż działać na rzecz poprawy warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#EwaTomaszewska">Nie zostały zrealizowane postulaty o zwiększenie stawki na ubezpieczenie, jeżeli wzrasta wypadkowość w danym zakładzie pracy. Dopóki takiego uzależnienia nie będzie, to zakład pracy nie jest zainteresowany poprawą warunków pracy. Takie właśnie zakłady produkują inwalidów, jest to widoczne we wzroście świadczeniobiorców z tytułu ubezpieczeń wypadkowych. Liczba rencistów rośnie i wśród nich jest wielu inwalidów pracy. Trzeba więc podjąć działania na rzecz zmiany prawa pracy. Za to nie jest odpowiedzialna Państwowa Inspekcja Pracy, ale jej materiały wykazują to, myślę o rosnącej kwocie grzywien, jak i liczby dotyczące wzrostu naruszeń prawa pracy i warunków bhp.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#EwaTomaszewska">Wysokość grzywien jest drastycznie niska w porównaniu ze skutkami ekonomicznymi, wynikającymi z nierealizowania inwestycji dotyczących poprawy bhp, nie opłaca się z uwagi na niską składkę ubezpieczeniową poprawiać warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#EwaTomaszewska">Ze sprawozdania PIP wynika, że poważnie wzrosła liczba zachorowań na choroby zawodowe i to nie tylko w produkcji, ale również w sferze budżetowej. To dotyczy przede wszystkim pracowników służby zdrowia, opieki społecznej, oświaty i kultury. Tam obserwujemy najwyższy wzrost zachorowań na choroby zawodowe. Ten wzrost jest nawet niższy w przemyśle. Świadczy to o tym, że w sferze budżetowej środki na poprawę warunków pracy są bardzo znikome.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#EwaTomaszewska">Szkolenie inspektorów pracy jest bardzo potrzebne, ale - niestety - muszę ocenić negatywnie działalność ośrodka szkoleniowego we Wrocławiu. Poziom szkolenia w tym ośrodku jest bardzo niski, a przy takich trudnościach budżetowych warto byłoby zapewnić racjonalne wykorzystanie nakładów na ten ośrodek. Państwowa Inspekcja Pracy powinna częściej kontrolować ten ośrodek.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałam się wypowiedzieć w sprawie wzrostu chorób zawodowych w sferze budżetowej, zwłaszcza w służbie zdrowia. Do mojego biura poselskiego zgłasza się dużo osób wręcz z donosami, że o ile choroba zawodowa u pielęgniarek, dotycząca wirusowego zakażenia wątroby, jest zaliczana jako ewidentna choroba zawodowa, to łokcie tenisisty-stomatologa uniemożliwiają mu pracę w państwowej służbie zdrowia, natomiast nie przeszkadzają mu w 16-godzinnym funkcjonowaniu w prywatnych gabinetach.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Często ludzie wskazują na takie fakty i skarżą się na decyzje komisji orzekających i na łaskawość tych komisji w stosunku do radiologów, którzy w czasie pracy w państwowej służbie zdrowia przez 5 godzin są narażeni na skutki promieniowania, natomiast w prywatnych gabinecie już żaden rentgen nie promieniuje i nie przyczynia się do choroby zawodowej. Dlatego też mój stosunek do tego wzrostu chorób zawodowych w służbie zdrowia jest dosyć sceptyczny, chociaż rzeczywiście brak środków finansowych na wydatki rzeczowe powoduje, że zmniejszyła się liczba ochron osobistych, środków dezynfekcyjnych, co naraża pracujących w służbie zdrowia na częstsze zakażenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Chciałam zapytać Najwyższą Izbę Kontroli, dlaczego na rachunek PIP przekazano 5 mld więcej niż zatwierdzono w ustawie budżetowej. Dlaczego tak się stało, skoro dochody PIP są bardzo duże?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#EdwardMacierzyski">Przekazanie tych wyższych kwot nastąpiło w wyniku zmian dokonanych w budżecie Państwowej Inspekcji Pracy i przeniesienia środków z rachunku bieżącego na rachunek inwestycyjny. Główny Inspektorat Pracy finansowany jest z budżetu i te środki musiały być również przekazane z budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy pani poseł jest usatysfakcjonowana tą odpowiedzią?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Jestem usatysfakcjonowana tylko odpowiedzią, ale nie samym faktem.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#AnnaBańkowska">Dyskutujemy o bardzo ważnych sprawach, nie sposób bowiem przy ocenie wykonania budżetu za 1993 r. nie podkreślić niepokojących cyfr dotyczących wzrostu wypadkowości, pogorszenia warunków pracy, nieprzestrzegania przepisów prawa pracy, zatrudniania na czarno, zmuszania pracowników do poddawania się woli pracodawcy. Wszystko to rodzi daleko idące skutki, które w tej chwili trudno przewidywać i może się zdarzyć tak, jak mówił poseł J. Rulewski, że ludzie, którzy przepracowali całe życie, nie będą mogli przejść na emeryturę, gdyż nie będą mieli spełnionego podstawowego warunku, jakim jest opłacanie składki ubezpieczeniowej.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#AnnaBańkowska">Działalność Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie zwalczania zatrudniania na czarno jest nieskuteczna. Przeprowadzane sporadycznie kontrole, i to głównie na skutek interwencji, nie rozwiązują tego problemu. Brakuje mi jakichś sensownych opracowań ze strony PIP na ten temat, jeśli takie propozycje są, to szkoda, że nie dowiedzieliśmy się o tym. Rozmawiałam w swoim czasie z Głównym Inspektorem Pracy T. Sułkowskim na temat ewentualności podwyższenia kar za nieprzestrzeganie przez zakłady pracy warunków bhp i wpłynęło do nas pismo, ażeby tę sprawę załatwić. Należałoby więc opracować konkretne propozycje nowelizacji Kodeksu pracy, ażebyśmy mogli wyjść z inicjatywą ustawodawczą. To przyspieszyłoby sam proces legislacyjny, ale niestety, takich materiałów nie otrzymaliśmy do dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#AnnaBańkowska">Podkreślali to zarówno w dyskusji posłowie, znalazło się to również w materiałach PIP, że bardzo często już przy wejściu inspektora pracy dla przeprowadzenia kontroli pracodawca woli zapłacić grzywnę, a nie podejmować działania na rzecz poprawy warunków pracy. W tej sytuacji, ja przynajmniej negatywnie oceniam działania Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie zwalczania zatrudniania „na czarno”.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym poznać stanowisko Państwowej Inspekcji Pracy co do ewentualnego rozszerzenia wykazu chorób zawodowych. Posłowie otrzymują interwencje na ten temat, takie interwencje zgłaszane są również do innych instytucji.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#AnnaBańkowska">Państwowa Inspekcja Pracy powinna wziąć na warsztat sprawę wyczyszczenia przepisów dotyczących archiwizowania dokumentacji płacowej, zwłaszcza upadających i likwidowanych zakładów pracy. Na tę sprawę zwracałam uwagę w czasie ubiegłorocznej dyskusji nad sprawozdaniem NIK i chciałabym dowiedzieć się, czy PIP zrobiła coś w tym zakresie. W tej chwili przechodzą na emerytury i renty ludzie, którzy trafiają na duże przeszkody w uzyskaniu zaświadczeń o zatrudnieniu i o wysokości zarobków, gdyż zakład uległ likwidacji. To jest - moim zdaniem - sprawa, którą powinni się zająć inspektorzy pracy.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#AnnaBańkowska">Nie podzielam w pełni wniosku posła J. Rulewskiego o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu PIP za 1993 r. Może dlatego, że przed chwilą rozpatrywaliśmy sprawozdanie z wykonania budżetu ZUS, który stanowi blisko 50% budżetu państwa, dlatego wielkość budżetu PIP jest stosunkowo niska i może dlatego łagodniejsza jest ocena w formułowaniu wniosków.</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#AnnaBańkowska">Stwierdzam na podstawie wyników 1993 r., iż budżet PIP był zbyt wysoki po stronie dochodów i dlatego dziwią mnie korekty w ciągu roku dotyczące wydatków inwestycyjnych. Zwiększone o 6,3 mld zł wydatki na materiały i wyposażenie i w ramach tych wydatków na materiały i wyposażenie zrealizowano opłaty na utrzymanie lokali biurowych. Najwyższa Izba Kontroli zwraca nam uwagę, że PIP jest jedyną w tej chwili instytucją, która płaci zwiększone opłaty za lokale nie z powodu przyrostu miejsc pracy, ale z przyrostu wzrostu czynszów. Te wydatki wzrosły o 45%, co się nie zdarza w realizacji innych budżetów. Czy nadal stosowana jest praktyka tak wysokich opłat za lokale, m.in. prywatne dla pracowników Głównego Inspektoratu Pracy, np. dla zastępcy Głównego Inspektora Pracy.</u>
<u xml:id="u-99.7" who="#AnnaBańkowska">Obserwuje się także duży wzrost wydatków na materiały piśmienne, na paliwo do samochodów służbowych oraz na wyposażenie i sprzęt biurowy. Równocześnie dokonano zwiększenia z 5 do ponad 20 mld zł wydatki inwestycyjne. Czy ta zmiana planu była dokonana przez Głównego Inspektora Pracy, czy przez ministra finansów? Czy w związku ze zwiększonymi wydatkami inwestycyjnymi dokonano przedpłaty ponad 2,2 mld zł na przyszłe zakupy, kto dostał tę przedpłatę i kiedy to nastąpiło, a więc jak długo ta kwota jest już w dyspozycji przyszłego dostawcy? Czy w umowie o tę przedpłatę zawarto ceny sprzedaży adekwatne do cen obowiązujących w dniu podpisywania umowy? Przechodzimy na gospodarkę rynkową i nie znam argumentu na dokonywanie przedpłat na przyszłe zakupy, chyba że miałoby to na celu utrzymać poziom cen, proszę to wyjaśnić, bo ja nie rozumiem tego.</u>
<u xml:id="u-99.8" who="#AnnaBańkowska">Gdyby Inspekcja Pracy miała na inwestycje tylko 2 mld zł, a chciałaby dokonać zakupu o wiele poważniejszego, to mogłaby się umówić, że dziś wpłaca zaliczkę, a po zakończeniu inwestycji dopłaci resztę. Jeśli jednak nie zostały wykorzystane wszystkie środki na inwestycje, to nie rozumiem tego typu działań.</u>
<u xml:id="u-99.9" who="#AnnaBańkowska">Nie rozumiem również, dlaczego tak bardzo wzrosły wydatki na wykorzystywanie prywatnych samochodów do celów służbowych, a równocześnie kolejny raz dokonuje się zakupu luksusowych samochodów osobowych, w tym 10 Fiatów-126, ale również 1 Lancii, 5 Fiatów-Tempra i 2 Polonezów.</u>
<u xml:id="u-99.10" who="#AnnaBańkowska">To są dla mnie przesłanki, które wskazują na konieczność ostrzejszego potraktowania oceny realizacji budżetu PIP w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-99.11" who="#AnnaBańkowska">Najwyższa Izba Kontroli zwraca nam uwagę na dokonywanie wzmożonych zakupów w końcu roku, w tym wielu materiałów i przedmiotów nietrwałych. Wszyscy wiemy, że to jest nic innego jak sztuczne zagospodarowywanie wolnych środków. W roku ubiegłym brakowało pieniędzy na pomoc społeczną, na wypłatę świadczeń dla kobiet w ciąży, a tutaj porównywalnymi wielkościami gospodaruje się w swobodny sposób.</u>
<u xml:id="u-99.12" who="#AnnaBańkowska">Sejm był zbyt liberalny przy uchwalaniu budżetu PIP na 1993 r., zwłaszcza że zakres działań tej instytucji nie został zwiększony i myślę że zderzymy się z taką samą opinią, jeżeli chodzi o wykonanie budżetu w 1994 r., chociaż - jak wiadomo - w niektórych przypadkach dokonaliśmy stosownych cięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#EwaLewickaŁęgowska">Również chciałbym się wypowiedzieć na temat małej skuteczności działania Państwowej Inspekcji Pracy, a zwłaszcza na tę treść informacji, która dotyczy przestrzegania prawa pracy. W informacji podaje się przypadki najcięższych wykroczeń, jakich dopuszczają się pracodawcy i to, że 75% kontrolowanych zakładów narusza przepisy płacowe. Nie wypłaca się ludziom w odpowiednim czasie ich wynagrodzeń. Czy wobec tego ta kara 5 mln zł, jaką za przekroczenie płaci pracodawca, jest nałożona jeden raz za niewypłacenie wszystkim pracownikom, bo jeżeli tak, to jest to po prostu śmieszne.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#EwaLewickaŁęgowska">Przy omawianiu realizacji budżetu za 1992 r. Główny Inspektor Pracy sygnalizował nam to, że kwota grzywien jest bardzo niska i że w grudniu zwrócił się do Sejmu o podwyższenie tych kar. Czy wobec tego Sejm nie chce tej kwoty podwyższyć? Jeżeli tak jest rzeczywiście, to musimy w tej sprawie interweniować.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#EwaLewickaŁęgowska">W gospodarce rynkowej, w okresie kiedy powstają nowe zakłady pracy, musimy chronić ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym prosić Głównego Inspektora Pracy, ażeby poinformował nas, ile procent łącznych wydatków było wydane na utrzymanie centrali, a ile na wojewódzkie i terenowe?</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#AnnaBańkowska">Ile kosztowała komputeryzacja w 1993 r. i jakie są tego efekty w postaci szybkiego uzyskiwania ujednoliconych danych?</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#AnnaBańkowska">Czy macie państwo rozeznanie, jaki jest maksymalny czynsz za l m kw. za wynajmowane lokale na użytkowanie biurowe i o ile to wzrosło w stosunku do roku ubiegłego.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanRulewski">Chciałbym, ażeby nasza dyskusja wróciła do pewnej równowagi i żeby właściwie rozkładały się jej akcenty.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JanRulewski">Przewodnicząca Komisji pyta o wielkość płaconych czynszów, a za moimi plecami siedzi przedstawiciel OPZZ, który właśnie ten czynsz pobiera, i to chyba nieprawnie. Instytucja ta dzierżawi lokal w nie swoim budynku i bierze za to bardzo wysoki czynsz.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#JanRulewski">Państwowa Inspekcja Pracy jest od tego, żeby nakładać mandaty i my mamy ją rozliczyć, czy te środki były racjonalnie wydatkowane, czy też może były zbyt duże. Natomiast za to wszystko, co się dzieje, odpowiadamy przede wszystkim my, jako posłowie uprawnieni do inicjatyw ustawodawczych. Odpowiadają też ministrowie, którzy w ogóle nie przychodzą na te spotkania. Przez 3 miesiące toczono boje, kto ma wejść w skład Rady Ochrony Pracy i Sejm poprzez działalność marszałków blokował prace nad ochroną pracy tylko dlatego, że różni ministrowie i partie walczyły o to, ażeby mieć w Radzie Ochrony Pracy swojego przedstawiciela.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#JanRulewski">Jeśli w tym roku nie mogła działać Rada Ochrony Pracy, to w przyszłym roku, kiedy będziemy znowu rozliczali działalność PIP, nie będziemy mieli pełnego sprawozdania Rady Ochrony Pracy, gdyż przez 3 miesiące nie było jej w ogóle. Chciałem zapytać, jak układała się współpraca Państwowej Inspekcji Pracy z partnerami administracyjnymi i społecznymi?</u>
<u xml:id="u-102.4" who="#JanRulewski">Czy prawdą jest, że o ile na Zachodzie głównymi inicjatorami w zakresie zgłaszania uwag były związki zawodowe, to w Polsce liczba zgłoszeń naruszania tych przepisów ze strony związków zawodowych wynosi zaledwie 5 do 10%?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AnnaBańkowska">Poseł J. Rulewski apelował o to, ażeby wprowadzić dyskusję na właściwe tory. Chciałam jednak stwierdzić, że bez względu na to, czy na wysokich czynszach zarabiało czy też nie OPZZ, to ja jako poseł mam prawo wiedzieć, dlaczego i z jakich powodów tak wysokie czynsze były pokrywane przez Państwową Inspekcję Pracy.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#AnnaBańkowska">Czy to, że pod koniec roku nie będzie marnotrawiony grosz publiczny, zmniejsza szanse wykonywania zadań przez Państwową Inspekcję Pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#StanisławWiśniewski">Nie będę podejmował polemiki na temat wysokich czynszów pobieranych przez OPZZ, sądzę że jest to rozmowa na szczeblu głównych księgowych obu zainteresowanych instytucji. Dla informacji chciałem podać, że ja nie jestem już członkiem ścisłego kierownictwa OPZZ i proszę mnie traktować przede wszystkim jako posła nie zrzeszonego w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#StanisławWiśniewski">Mam pytanie dotyczące analizy przedstawionej przez Najwyższą Izbę Kontroli, w której stwierdza się, że na szkolenie kandydatów na inspektorów i innych pracowników Państwowej Inspekcji Pracy w 1993 r. wydatkowano o 3,1 mld zł więcej niż w 1992 r. Łączna kwota na to szkolenie wynosiła 6,568 mld zł. Rozumiem, że ta kwota została wydatkowana na szkolenie osób, które były kandydatami na podinspektorów i pracowników PIP.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#StanisławWiśniewski">W sprawozdaniu PIP na str. 15 jest stwierdzenie, które mówi, że w celu podniesienia kwalifikacji inspektorów pracy i specjalistów PIP prowadzących zajęcia na kursach dla podinspektorów pracy zorganizowano dwa 5-dniowe kursy pedagogiczne. Chciałbym usłyszeć, ile osób przeszkolono za tę kwotę i jaki jest koszt szkolenia jednego kandydata na podinspektora i inspektora PIP.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#AdamGara">Chciałem się ujawnić, gdyż w dyskusji podniesiono, iż nie jesteśmy reprezentowani na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#AdamGara">W swoim wystąpieniu poseł J. Rulewski stwierdził, że Urząd Pracy jest zobowiązany do kontrolowania nielegalnego zatrudnienia. Otóż taki obowiązek nie ciąży na Krajowym Urzędzie Pracy i to koresponduje z poglądem wyrażonym przez poseł A. Bańkowską, że brak jest informacji, co się zamierza zrobić w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#AdamGara">Resort Pracy i Polityki Socjalnej przygotowuje nowelizację ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu, w której przewiduje się przeniesienie tych obowiązków na urzędy pracy. Mówimy jednak o akcie prawnym, którego działanie możemy rozważać tylko hipotetycznie. Przy okazji chciałbym zasygnalizować, że jeżeli podejmiemy się tych zadań, to budżet na 1995 r. nie przewiduje dla nas z tego tytułu ani jednej złotówki i ani jednego etatu więcej. Tak więc, jeżeli te poprawki zostaną uchwalone przez Sejm, to będzie to trudne do wykonania z braku środków finansowych i osobowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Mamy więc przed sobą perspektywę uchwalenia papierowego prawa, które będzie trudne do wyegzekwowania.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Proszę Głównego Inspektora Pracy o odpowiedzi na pytania i wątpliwości zgłoszone w toku dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#TadeuszSułkowski">Z wielką uwagą wysłuchaliśmy wszystkich zastrzeżeń i krytycznych opinii i odniosę się do spraw najważniejszych.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#TadeuszSułkowski">W wypowiedzi posła J. Rulewskiego uwagi krytyczne dotyczyły niewłaściwego zaplanowania etatów na rok 1993. Uznał on, że zaplanowaliśmy zbyt mało etatów dla wykonania tak rozległych zadań. Traktuję tę uwagę jako motywację do lepszego dostosowania planu etatów w stosunku do potrzeb w roku 1995. Zdajemy sobie dobrze sprawę, że potrzeby są ogromne. Liczba podmiotów gospodarczych wzrosła na przestrzeni ostatnich 4–5 lat o ponad 1000%, a zatrudnienie w Państwowej Inspekcji Pracy wzrosło w tym okresie o 23%.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#TadeuszSułkowski">Planując wzrost zatrudnienia kierowaliśmy się możliwościami budżetu państwa i traktujemy to jako proces, który będziemy starali się rozwiązać na przestrzeni kilku lat. O ile w roku 1993 wzrost zatrudnienia związany był głównie wkraczanie z działalnością doradczo-informacyjną na rzecz rolnictwa indywidualnego - na ten cel przewidziano 65 etatów, to drugie 65 etatów zaplanowano w związku z nowelizacją Kodeksu pracy. W latach następnych będziemy stopniowo zwiększali zatrudnienie. Zbyt duży wzrost zatrudnienia w roku 1993 nie był możliwy do zrealizowania z punktu widzenia możliwości budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#TadeuszSułkowski">Wiele uwagi w dyskusji poświęcono problemom nielegalnego zatrudnienia i wskazywano na bark inicjatyw w tym zakresie ze strony PIP. Chciałbym podkreślić, że nasza instytucja pierwsza zidentyfikowała tworzenie się tego zjawiska jeszcze w okresie premiera J.K. Bieleckiego. Na posiedzeniu Rady Ministrów przedłożono propozycje podjęcia działań zapobiegawczych wobec nielegalnego zatrudnienia. Zaproponowałem wówczas wprowadzenie tzw. książeczek pracy i aktów legislacyjnych, które w związku z tym powinny zostać wprowadzone. Taka sama propozycja przedstawiona została Komisji Polityki Społecznej. Jednak po dyskusji stwierdzono, że jest to rozwiązanie - być może - rokujące pozytywne skutki, ale zbyt trudne do realizacji. Krótko mówiąc opinie były co do tego niejednoznaczne.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#TadeuszSułkowski">W 1993 r. opracowaliśmy kompleksową propozycję przedsięwzięć dotyczących przeciwdziałaniu nielegalnemu zatrudnieniu adresowaną do spójnego przyznania uprawnień i obowiązków pięciu instytucjom z Państwową Inspekcją Pracy włącznie.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#TadeuszSułkowski">Ta propozycja została przedstawiona Prezydium Sejmu i poinformowałem o tym Komisję. W wyniku decyzji Prezydium Sejmu trafiła ona do zespołu powołanego dla tzw. szarej strefy, czyli do zespołu obejmującego problematykę zatrudnienia przy Komitecie Społecznym Rady Ministrów. Temu zespołowi przedstawiliśmy nasze propozycje i wszystkie dokumenty i dalszy tok prac znajduje się już poza możliwością naszego działania.</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#TadeuszSułkowski">W dyskusji poruszono również, na co i ja zwróciłem uwagę w mojej wypowiedzi, nieskuteczność kar pieniężnych nakładanych na pracodawców. Jesteśmy zgodni co do tego, że kary te powinny być podwyższone. Inspektor pracy zwrócił się do ministra sprawiedliwości ze stosownym wnioskiem w sprawie ściągania kar i w jego ręku znajduje się dalsza inicjatywa w tej kwestii. Otrzymałem od ministra sprawiedliwości zapewnienie, że sprawa jest w pilnym toku realizacji i - niestety - to trwa. O tym również poinformowałem Komisję i jeszcze raz zwrócę się o odpowiednią inicjatywę poselską.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AnnaBańkowska">Mam to pismo pana i prosiłam, żeby pan przygotował konkretny plan zmian w tej sprawie; moglibyśmy wtedy jako Komisja wyjść z odpowiednią inicjatywą ustawodawczą, nie czekając na działanie innych agend administracyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#TadeuszSułkowski">W tym czasie otrzymałem pismo ministra sprawiedliwości, że sprawa jest w roku załatwiania i nie chciałem narażać Komisji na podejmowanie działań interpelacyjnych czy też monitujących w sytuacji, kiedy sprawa ma być wkrótce rozwiązana. Jednak widzę, że będą się musiał zwrócić z propozycją konkretnych zapisów.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#TadeuszSułkowski">Czy nasz budżet został wykorzystany w sposób właściwy i jakie znalazł odbicie w działalności PIP w 1993 r.? Chciałbym przede wszystkim wyjaśnić pewne nieporozumienie, które pojawiało się w wypowiedziach poszczególnych dyskutantów.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#TadeuszSułkowski">Państwowa Inspekcja Pracy w świetle swoich ustawowych obowiązków odpowiedzialna jest za realizację procesu nadzoru i kontroli w zakresie przestrzegania prawa pracy. Odpowiedzialna jest również za przedsięwzięcia o charakterze towarzyszącym, za promowanie bezpiecznych metod pracy i wiedzy o ochronie pracy. Uważam, że z tych zadań wywiązała się należycie w 1993 r. Intensywność jej działania mierzona wszystkimi wskaźnikami, poczynając od wzrostu liczby przeprowadzonych kontroli, orzeczeń, decyzji i innych przejawów działalności inspektorskiej można podać jako wzrost tej intensywności działania. Natomiast za warunki pracy w kraju, tak jak to traktuje Kodeks pracy i tak jak to jest traktowane we wszystkich krajach, do których chcielibyśmy się porównywać, odpowiedzialny jest pracodawca. Stan przestrzegania prawa pracy przez pracodawców pogarsza się faktycznie mimo represjonującego trendu działalności Państwowej Inspekcji Pracy. I jeśli będę składał sprawozdanie w roku przyszłym, to uważam, że sytuacja w tym zakresie nie poprawi się. To są procesy wieloletnie. Mamy takich pracodawców, jakich mamy i nie musimy sobie tłumaczyć, że pozostawiają sobie wiele do życzenia tak pod względem przygotowania fachowego, jak i etyczno-moralnego.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#TadeuszSułkowski">Pani przewodnicząca Komisji wyraziła swoje zaniepokojenie co do działalności PIP w dziedzinie zwalczania nielegalnego zatrudnienia. W chwili obecnej uprawnienia ustawowe PIP nie pozwalają jej wkraczać w sferę związaną z nielegalnym zatrudnieniem. W związku z czym ta propozycja, o której wspomniałem w zakresie przedsięwzięć legislacyjnych dotyczących 5 instytucji, wnoszę o nadanie stosownych uprawnień PIP, ale równolegle również innym instytucjom - Policji, ZUS, ażeby zapewnić skuteczność tego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam, panie inspektorze, ale właśnie na tym ta nieskuteczność działania polega. Chciałam poinformować, że od dłuższego czasu wzywam inspekcję pracy do jednego zakładu, gdzie sytuacja jest taka, że wszyscy pracownicy zostali zwolnieni, wszyscy przeszli na zasiłki dla bezrobotnych, ale równocześnie wszyscy zatrudnieni są w tym samym miejscu na czarno. Inspekcja pracy staje więc przed takim dylematem, że wchodzi do zakładu pracy, pracownicy są odpowiednio wyszkoleni, my walczymy o ich prawa, a oni mówią, „my tu pracujemy od wczoraj”. I w tym momencie inspekcja pracy nie ma możliwości udowodnienia, skąd pracodawca ma np. tak olbrzymie zapasy materiałowe, jeżeli zatrudnia ludzi dopiero od dnia wczorajszego. Tworzy się więc błędne koło i może rzeczywiście w tej chwili niesłusznie najwięcej moich uwag skierowanych jest pod adresem inspekcji pracy, ale trzeba zgodzić się z tym, że jest to problem, który musimy rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#AnnaBańkowska">W moim przekonaniu inspiratorem tego typu działań powinien być Główny Inspektor Pracy i od tego obowiązku nikt go nie zwolnił.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#AnnaBańkowska">W tej sprawie PIP musi być instytucją wiodącą, bo w przeciwnym razie legnie nam Fundusz Pracy, pomoc społeczna i jeszcze Fundusz Emerytalny. To jest sytuacja tragiczna, a pracownicy poddają się bezwolnie tego typu działaniom. Urząd skarbowy patrzy też przez palce na tego typu działania.</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#AnnaBańkowska">Jak już mówiłam, obecny wymiar kar jest zbyt niski. Inspektorzy PIP stwierdzają, że w zakładzie pracy nie daje się pracownikom urlopu, nie daje się środków ochrony, a wyegzekwowanie tego wszystkiego nie może być wyegzekwowane w miejscu pracy zatrudnionego, tylko w miejscu zamieszkania właściciela zakładu.</u>
<u xml:id="u-110.4" who="#AnnaBańkowska">W moim województwie bydgoskim pewne sprawy nie mogą być załatwiane w miejscu pracy, gdyż dotyczą właściciela, który mieszka w Warszawie. Inspektorzy pracy nie mogą objąć swoją kontrolą wszystkich zakładów i niesłuszne jest twierdzenie, że inspekcja pracy może dotrzeć dzisiaj wszędzie. Dlatego uważam, że Główny Inspektorat Pracy powinien być na tyle skuteczny nie w kontaktach z wieloma związkami zawodowymi, ale ze wszystkimi instytucjami, łącznie z Sejmem, które są zobowiązane do zmiany tego stanu prawnego.</u>
<u xml:id="u-110.5" who="#AnnaBańkowska">W informacji pisze się, że PIP miał kontakty z 225 organizacjami związkowymi. To przecież nie starczyło już czasu o myśleniu o innych sprawach, np. o zatrudnieniu na czarno.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#TadeuszSułkowski">Rozumiem że stan prawny, jeżeli chodzi o walkę z nielegalnym zatrudnieniem jako zjawiskiem nowym jest stanem, który działa irytująco, a nawet wręcz frustrująco. Zgadzam się z opinią, że PIP powinien być instytucją wiodącą i wydaje się, że zrobiliśmy wszystko, ażeby przedstawić inicjatywy w tym zakresie. Rozumiem że niezwłocznie po posiedzeniu dzisiejszej Komisji zwrócę się z pełną informacją i spróbujemy w formie spotkania roboczego z panią przewodniczącą zastanowić się nad tym, w jaki sposób uczynić skuteczniejszymi te inicjatywy, które zostały przez inspekcję pracy podjęte.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#TadeuszSułkowski">Zgadzam się z tym, że Państwowa Inspekcja Pracy jest organem nadzoru przestrzegania prawa pracy. Prawo to jest jednak niewłaściwe, nie dostosowane do sytuacji i dlatego w jakimś sensie mamy związane ręce.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#TadeuszSułkowski">Chciałbym również odnieść się do uwag dotyczących wydatków ponoszonych przez PIP na lokale. Nasza instytucja znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji, jako że w okresie wcześniejszym nie zadbano o to, ażeby urzędowi państwowemu zapewnić lokal, tak jak to ma miejsce w stosunku do innych instytucji np. NIK, która funkcjonuje w lokalu znajdującym się w jej zarządzie i nie ma problemów związanych z negocjowaniem czynszów. Czynsze płacimy podmiotom, od których wynajmujemy lokale i w ogromnej większości te lokale wynajmujemy od instytucji państwowych. Z pewnych zaniedbań, które miały miejsce w przeszłości, kiedy nie byłem kierownikiem tej instytucji, nanoszą się określonymi skutkami w chwili obecnej. Główny Inspektorat Pracy funkcjonuje w dwóch miejscach, co jest szczególnie niekorzystne ze względu na sprawność działania. Część naszej instytucji znajduje się na ulicy Kruczej, a część na ulicy Kopernika. Dążymy konsekwentnie do tego, ażebyśmy funkcjonowali w jednym miejscu i obejmujemy nowe pomieszczenia na ulicy Kruczej od Ministerstwa Przemysłu. Niestety, jest to związane z kosztami adaptacyjnymi tego lokalu i miało to miejsce w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#TadeuszSułkowski">W dyskusji zgłoszono krytyczne uwagi, co do olbrzymiej dynamiki wzrostu dochodów. Muszę przyjąć tę uwagę jako słuszną. Dochody te zaplanowano w sposób niewłaściwy, bez wyobraźni i było to przewinienie głównego księgowego, który jako człowiek schorowany popełnił taki błąd. Nie było to konsultowane ze mną. Weźmiemy przy planowaniu dochodów w kolejnym budżecie naszej instytucji tę sprawę pod uwagę. Trzeba jednak pamiętać, że dochody planowane z tytułu kar i grzywien nie są celem, ale skutkiem. Naszym głównym celem jest oddziaływanie dyscyplinujące i represyjne.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#TadeuszSułkowski">Pani przewodnicząca pytała o wpływ komputeryzacji na usprawnienie działalności Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#TadeuszSułkowski">Chciałbym zapewnić, że ze względu na uzyskiwaną dzięki komputeryzacji łatwość informacji poprawiła się sprawność wydawania decyzji inspektorskich. Umożliwiono inspektorom szybkie sięganie do podstaw prawnych, które w obecnym stanie prawnym są bardzo skomplikowane. Dzięki bazie danych możemy przyspieszyć procesy kontrolne i jestem przekonany, że będą to zjawiska dające rezultaty także w latach następnych. Ta sprawność działania jest możliwa również dzięki wyposażeniu inspektorów w środki transportu. To też zwiększenie wydatków na utrzymanie tych środków transportu uważam za celowe. Dysponujemy fachowcami wysokiej klasy i zachodzi potrzeba docierania tych fachowców w teren i oszczędności czynione na kosztach podróży uważaliśmy za niecelowe. Dlatego częściowo zaakceptowaliśmy użytkowanie samochodów prywatnych przez inspektorów, jak również szeroko wykorzystywano samochody służbowe do wizytacji terenowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#AnnaBańkowska">Mnie chodzi o to, ażeby wyjaśniono, kto jeździ tymi samochodami wysokiej klasy zakupionymi przez PIP.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#TadeuszSułkowski">Lancia jest jedynym samochodem reprezentacyjnym i wykorzystywana jest głównie dla kontaktów międzynarodowych, które przynoszą duże korzyści naszej instytucji. Natomiast Fiaty-Tempra użytkowane są częściowo przez okręgowych inspektorów pracy, a częściowo w Głównym Inspektoracie Pracy. Wielokrotnie dyskutowano nad tym, czy zakupić Fiata-Temprę czy Poloneza i doszliśmy do wniosku, że jest to wydatek uzasadniony ekonomicznie.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#TadeuszSułkowski">Wiele zastrzeżeń wzbudziło przeniesienie niektórych kwot na wydatki inwestycyjne. Starałem się uzasadnić celowość tych wydatków. Istotną część wydatków inwestycyjnych stanowił zakup sprzętu pomiarowo-kontrolnego, który stopniowo wprowadzamy do praktyki inspektorskiej. Przyjdzie czas, na wzór krajów europejskich, że polskie produkty będą porównywane, w jakich warunkach są produkowane i jakiemu nadzorowi są poddawane. Uważamy więc, że powinniśmy się już do tego przygotowywać. W kontaktach z pracodawcami dysponowanie takim sprzętem podnosi bardzo autorytet inspektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Rozumiem, że niektóre informacje będą jeszcze podane, np. dotyczące kosztów komputeryzacji itp, ale chciałabym jeszcze zapytać, czy ten stopień naruszeń prawa prawa i wzrastającej liczby wypadków przy pracy nie jest spowodowany działalnością inspektorów pracy, którzy nie występują do ZUS o wymierzenie podwyższonej składki ubezpieczeniowej dla zakładów, w których pogarszają się warunki pracy. Takich wniosków było tylko 26, z czego 25 skutecznych, a jeden utracił swoją aktualność.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Zarzut społecznego nieposłuszeństwa odnoszę również do ustawodawców bądź do organów wykonawczych. Jeżeli Główny Inspektor Pracy, bo przyjmuję jego informacje w dobrej wierze, skierował do władzy ustawodawczej i wykonawczej 20 wniosków o nowelizację obowiązujących przepisów i 3 wnioski o wydanie nowych przepisów, to w jakimś stopniu ten zarzut jest adresowany również do nas jako tych, którzy nie wspomogli skuteczności działania Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#TadeuszSułkowski">Na wczorajszym posiedzeniu Rady Ochrony Pracy poruszano m.in. sprawę, podwyższenia składki ubezpieczeniowej i były to głosy wskazujące na niską skuteczność czy może raczej ograniczoną skuteczność w stosowaniu tych uprawnień. Wielokrotnie od początku wprowadzenia tego rozwiązania sygnalizowaliśmy, że nie zawiera ona możliwości stopniowania, w związku z czym albo stosuje się wysokie podwyższenie składki, albo w ogóle się jej nie podwyższa. W rezultacie sytuacja ekonomiczna zakładu i stosunek związków zawodowych, jak również fakt, że te środki nie są odprowadzane na wyodrębniony fundusz i wykorzystywane na poprawę warunków pracy, a wędrują do ogólnego funduszu ZUS. Powoduje to że okręgowi inspektorzy pracy sięgają po to narzędzie z dużymi oporami. W roku 1993 znacznie wzrosła liczba wniosków w sprawie podwyższenia tej składki. Korzystając z dzisiejszego posiedzenia ponowię propozycję o pilne znowelizowanie tego mechanizmu, jako że jego stosowalność jest wysoce ograniczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Myślę, że należałoby przewidzieć pewną gradację tych kar.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#GrażynaWitkowska">Konstrukcja budżetu Państwowej Inspekcji Pracy i rozdział środków pomiędzy okręgowe inspektoraty pracy następuje po zatwierdzeniu ustawy budżetowej. Okręgowe Inspektoraty pracy mają więc zatwierdzone budżety bardzo skromne, mimo zgłaszanych przez nie potrzeb. Dopiero pod koniec roku, a jest to trzeci kwartał, po przeprowadzeniu analizy naszych wydatków, jeżeli uzyskamy jakieś oszczędności, to załatwiamy zgłoszone wnioski okręgowych inspektoratów pracy, m.in. w sprawie zakupu materiałów i wyposażenia.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#GrażynaWitkowska">W 1993 r. skumulowało się to bardziej może w IV kwartale, ponieważ przez pół roku chorował główny księgowy Państwowej Inspekcji Pracy, który podejmował decyzje po uzgodnieniu z Głównym Inspektorem Pracy. Tym należy tłumaczyć zwiększenie tych wydatków w IV kwartale 1993 r.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#GrażynaWitkowska">Przeniesienie z wydatków rzeczowych kwot na wydatki inwestycyjne było wyjaśniane z Ministerstwem Finansów i uzyskaliśmy odpowiedź, że taka decyzja nie musi uzyskiwać zgody Ministerstwa Finansów. Toteż Główny Inspektor Pracy, widząc potrzebę podwyższenia wydatków na komputeryzację i innych, które już omówił, podjął taką decyzję. W posiedzeniu uczestniczy przedstawiciel Ministerstwa Finansów, który może to potwierdzić. Nie była to więc nieprzemyślana i samowolna decyzja.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#GrażynaWitkowska">Wysokość czynszów za wynajmowane lokale kształtuje się na poziomie od 50 do 200 tys. zł za metr kwadratowy, w zależności od tego, czy lokal ten znajduje się w większym, czy w mniejszym mieście. Na te sprawy nie mamy żadnego wpływu, musimy się poddać prawom gospodarki rynkowej.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#GrażynaWitkowska">W 1993 r. wydaliśmy na mikrokomputery i na przedpłaty na zakup komputerów od firmy IBM około 400 mld zł. Do tych wydatków na pewno należałoby doliczyć wynagrodzenia informatyków.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#GrażynaWitkowska">Przed dokonaniem jakiegoś zakupu, mam tu na myśli sprzęt komputerowy, zbieramy najpierw oferty, ale nikt nie chce z nami podpisać umowy, jeżeli nie wpłaci się jakiejś określonej kwoty, która jest oczywiście negocjowana przez przedstawiciela Głównego Inspektoratu Pracy, głównego księgowego, prawnika. My musieliśmy zabezpieczyć sobie środki dla zrealizowania tych umów w styczniu 1994 r. Przekazaliśmy więc pewne kwoty na rachunek inwestycyjny dla zabezpieczenia tych umów. Mieliśmy te 93 mld zł na zabezpieczenie tych zakupów. I dlatego jest w materiałach NIK podane, że cała kwota została wykorzystana na inwestycje, a pozostało jeszcze 93 mld zł.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#GrażynaWitkowska">W dyskusji pytano, dlaczego otrzymujemy takie wysokie dotacje na inwestycje, jeżeli mamy tak duże dochody własne. Chciałam wyjaśnić, że wszystkie dochody PIP przekazywane są do budżetu państwa, my tymi środkami nie dysponujemy.</u>
<u xml:id="u-117.7" who="#GrażynaWitkowska">Pytano również, dlaczego wzrosły wydatki na przejazdy własnymi środkami komunikacyjnymi. Ten wzrost spowodowany jest zwiększeniem liczby inspektorów. Liczba samochodów, które posiada Państwowa Inspekcja Pracy, nie zabezpiecza możliwości dotarcia inspektorów do poszczególnych zakładów pracy, a są to często tartaki czy zakłady gospodarki drzewnej położone w dużej odległości od centrum komunikacyjnego. Może byłoby nawet bardziej ekonomicznie, gdyby nasze samochody, które mamy w terenie byłyby większe, gdyż wtedy można byłoby jednorazowo zabrać więcej inspektorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#HalinaLicnerska">Ja rozumiem co innego jako przedpłatę. Przedpłata to jest przekazanie komuś pieniędzy i interesuje mnie, dla kogo było przedpłacone te 2 mld zł i jaki był termin tej przedpłaty oraz w jaki sposób następowała realizacja.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#HalinaLicnerska">Jeżeli ktoś przez rok obraca np. tą przedpłatą, to ma z tego określone zyski, a to, co nam pani wyjaśniła, nie rozwiało moich wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#GrażynaWitkowska">W końcu 1993 r. zawarliśmy umowę na kwotę 5,674 mld zł, a przedpłata na zakup tych komputerów wynosiła 927 mln zł. Realizacja umowy była przewidziana w styczniu 1994 r., czyli ta kwota nie była zablokowana zbyt długo u dostawcy. Tej przedpłaty musieliśmy jednak dokonać, aby potwierdzić nasz kontrakt. IBM sprowadzało specjalnie dla nas ten sprzęt, gdyż w większości przypadków kontrahenci nie mają tego sprzętu u siebie i dlatego, ażebyśmy potem nie wycofali się z umowy żąda się od zakupującego przedpłaty. Przedpłata ta dokonana była 26 czy też 27 grudnia 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Myślę, że musimy zadbać o to, ażeby naszą dyskusją nie kierowały emocje. Inspekcja Pracy ma po prostu dobre warunki pracy i takie warunki musi mieć, ażeby dobrze i odpowiedzialnie wykonywać swoje zadania.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Mnie też to boli, że np. służba zdrowia ma takie fatalne warunki pracy, że w złych warunkach pracuje oświata i że źle mają kobiety w ciąży, ale nie możemy dążyć do tego, żeby wobec tego wszystkie instytucje miały takie złe warunki i żeby było im źle, ale dążyć raczej do tego, żeby te instytucje, które pracują w złych warunkach miały możliwość poprawy swojej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Jeżeli chodzi natomiast o Państwową Inspekcję Pracy, to musimy pilnować, ażeby zadania wykonane były przez tę instytucję w sposób satysfakcjonujący i żeby nie było wykroczeń w stosunku do obowiązujących przepisów prawnych. Co z tego, że mają tę Lancię, jedną jedyną, niech również będą u nas dobre karetki sanitarne. Atmosfera w szpitalach jest w tej chwili tak zła, zarówno z punktu widzenia finansowego, jak i organizacyjnego i moralnego, że może to doprowadzić do pewnych frustracji. Nie upoważnia nas to jednak do tego, ażeby wymagać, by inspekcja pracy miała tak źle, jak np. służba zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałam udzielić poparcia wypowiedzi poseł M. Fajfrowskiej-Trzcińskiej. Naszym zadaniem jest badanie przede wszystkim celowości ponoszenia wydatków przez Państwową Inspekcję Pracy. Stwierdziliśmy, że zadania te były wykonane właściwie i że efektywność pracy była właściwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#HalinaLicnerska">Ja nie otrzymałam do końca odpowiedzi na moje pytanie. Nie chodzi nam o to, co jest dobre, a co złe, rozumiem że PIP jest w tej komfortowej sytuacji, ale nie do końca satysfakcjonuje mnie działalność tej instytucji, może z powodu braku odpowiednich przepisów prawnych tak się dzieje.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#HalinaLicnerska">Chciałabym jednak, żeby pani do końca a wyjaśniła mi sprawę tych przedpłat, a jeżeli nie wszystkich to interesuje, to może ja po posiedzeniu bezpośrednio wyjaśnię to z panią dyrektor. Pani dyrektor wyjaśniła tylko jeden element, jak zrozumiałam, wysokość tej przedpłaty wniosła 2 mld zł, a pani potem stwierdza, że jest to 900 mln zł. Proszę mi to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#GrażynaWitkowska">Materiał NIK nie dotyczy tylko komputerów IBM, ale również drukarek. Jedna umowa obejmowała komputery, a druga - była to umowa na drukarki. Na te drukarki przekazaliśmy drugą przedpłatę w wysokości 370 mln zł plus przedpłata na osieciowanie Głównego Inspektoratu Pracy zawarta z firmą „Andra” i przepłata na sprzęt kontrolno-pomiarowy. Łącznie te przedpłaty na zakupy inwestycyjne wynosiły 2,184 mld zł. Obejmowało to 118 komputerów, na które przepłata wynosiła 920 mln zł, a koszt realizacji wynosił 5,675 mld zł. Ponadto przedpłata obejmowała 75 sztuk drukarek na kwotę 1,235 mld zł, na zakup sprzętu kontrolno-pomiarowego, obejmującego 211 sztuk wpłacono zaliczkę w kwocie 635 mln zł, a koszt zakupu miał wynosić 2,170 mld zł. W związku z osieciowaniem Głównego Inspektoratu Pracy przekazano zaliczkę w wysokości 258 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#HalinaLicnerska">Prosiłabym jeszcze wyjaśnić, jak długo te przedpłaty były u dostawcy przed zrealizowaniem zamówienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#GrażynaWitkowska">Mirokomputery, drukarki zostały dostarczone w styczniu 1994 r., natomiast osieciowanie Głównego Inspektoratu Pracy kończone jest w tej chwili, a to przedłużenie wykonania spowodowane jest specjalnymi wymogami Zakładu Usług Gospodarczych. Konieczne było wykonywanie specjalnych obejść, w związku z czym trzeba było poprawiać projekt początkowy i to wpłynęło na przesunięcie terminu realizacji. W dniu dzisiejszym ma być odebrany ostatni etap tych prac.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#GrażynaWitkowska">Drukarki zostały razem z mikrokomputerami dostarczone w styczniu br., a przedpłaty dokonane były 28 albo 29 grudnia 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy wszyscy otrzymali satysfakcjonujące odpowiedzi, rozumiem że nie zawsze były one do końca wyczerpujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#EdwardMacierzyński">Odnośnie zmiany dotyczącej przeniesienia środków z rachunku bieżącego na rachunek inwestycyjny, chciałem wyjaśnić, że nie jest to tak jednoznacznie zakwalifikowane przez Ministerstwo Finansów. Z tego, co ja wiem, to jest jednak naruszenie przepisów budżetowych, te sprawy są w tej chwili wyjaśniane przez nas z Ministerstwem Finansów.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#EdwardMacierzyński">Uzasadnienie merytoryczne jest takie, że jeżeli Państwowa Inspekcja Pracy zmniejszyła zatrudnienie, to w związku z tym zmniejszyły się wydatki na wyjazdy służbowe krajowe i zagraniczne oraz na inne cele administracyjne. Nie jest to zasługą instytucji, bo musiała ona w związku z tym ograniczyć swoją działalność kontrolną. To też przenoszenie tych oszczędności na rachunek inwestycyjny i kupowanie sprzętu i mebli do wyposażenia wnętrz nie jest działaniem racjonalnym i jest to argument na to, ażeby takiego działania nie rozgrzeszać do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#IrenaZawiska">Chciałam wyjaśnić tę kontrowersję, która się w dalszym ciągu utrzymuje, co można, a czego nie można. Abstrahując od uzasadnienia merytorycznego, chciałam wyjaśnić, że dysponent części budżetowej jest upoważniony do dokonywania przeniesień wydatków między działami i paragrafami i nie musi uzyskiwać opinii ministra finansów. Natomiast sprawa przenoszenia z wydatków bieżących kwot na wydatki inwestycyjne jest sporna między Najwyższą Izbą Kontroli a ministrem finansów. W nowelizacji Prawa budżetowego, jaka jest przygotowywana przez stronę rządową, proponuje się zapis stosownego art. 45 Prawa budżetowego taki, ażeby nie budził on wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#IrenaZawiska">Chciałabym przy okazji powołać się na stanowisko sejmowej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów wyrażone w dniu wczorajszym, gdzie przy okazji rozpatrywania budżetu Głównego Urzędu Statystycznego omawiana była podobna kwestia. GUS przeniósł 13 mld zł z wydatków bieżących na wydatki inwestycyjne i NIK wspólnie z przedstawicielami Komisji zgodzili się, że jeśli takie przeniesienie ma miejsce i jest nie tylko ucieczką środków, ażeby je przechować na rachunku pozabudżetowym, a służy tak jak w tym rozpatrywanym przypadku na wykonanie zadania w następnym roku i jest ono zrealizowane, to nie należy tego traktować jako naruszenie dyscypliny, ale prawidłowego wykorzystania możliwości budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AnnaBańkowska">Korzystając z obecności doradcy ministra finansów chciałam wyjaśnię pewną sprawę. Otóż miałam informację ze strony przedstawiciela NIK, że Komisja popełniła błąd wprowadzając do swojej opinii dotyczącej pomocy społecznej zalecenie, żeby zobowiązywać wojewodów do zaniechania praktyk przesuwania środków przeznaczonych na pomoc społeczną do innych działów. Poinformowano mnie, że będzie to niezgodne z zapisem znowelizowanego prawa budżetowego i chciałabym prosić o wyjaśnienie, ażebyśmy nie weszli w kolizję z przepisami, a wiem, że takie praktyki miały miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#IrenaZawiska">Wojewodowie mogą dokonywać takich przeniesień, ale jest postawiony warunek, że powinni uzyskać zgodę właściwego ministra. Jeżeli chodzi o politykę społeczną, to chyba tym właściwym urzędem jest minister pracy i polityki socjalnej. Mimo że wydawał on negatywne opinie, to wojewodowie przekazywali te środki na inne cele. Często jednak było tak, że wojewodowie mimo tej negatywnej opinii robili to, co uważali za stosowne. W świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa nie jest to właściwe, ale tak to w praktyce wygląda.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JanRulewski">Korzystając z obecności pani doradcy ministra finansów, chciałbym prosić o wyjaśnienie, jak postąpił minister finansów właśnie w przypadku przekroczenia, a właściwie przekazania środków na inwestycje z rachunku bieżącego przez Państwową Inspekcję Pracy.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#JanRulewski">W sprawozdaniu PIP mówi się, że Główny Inspektor Pracy oddał do dyspozycji środki, których nie wykorzystał. Jak na to zareagował minister?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#IrenaZawiska">Minister finansów, jeżeli uzyskuje dokument formalny, gdzie właściwy dysponent części budżetowej stawia pieniądze do dyspozycji, dokonuje formalnego przeniesienia tych środków i zmniejsza właściwy budżet, w tym wypadku budżet PIP, a zwiększa środki rezerwowe, które wykorzystuje się na inne cele, np. ostatnio potrzebne były pieniądze na wybory. Zabiera się więc środki od dysponenta, który stawia je do dyspozycji i zasila centralną rezerwę budżetu państwa. Może być jednak również i taka sytuacja, mieliśmy z takim przypadkiem do czynienia, że jeden z dysponentów zadeklarował w ciągu roku pewną ilość środków, a minister finansów nie dokonał formalnych zmian, natomiast nie dał tych pieniędzy dysponentowi.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#IrenaZawiska">Procedura jest bowiem taka, że pod właściwy plan wydatków budżetowych minister finansów trzy razy w miesiącu otrzymuje zapotrzebowanie resortu i co 10 dni dokonuje przelewów gotówki. Kiedy kończy się rok i resorty składają zapotrzebowanie, albo modyfikują je do nowej sytuacji i wówczas, jeśli jest nadwyżka, to nie przekazuje się tych pieniędzy i nadmiar środków zabierany jest do budżetu państwa. Jeżeli jednak ktoś przenosi wydatki bieżące na rachunek wydatków inwestycyjnych, który jest rachunkiem pozabudżetowym, i przechodzi saldem z roku na rok, to jest w nowym prawie budżetowym taki zamysł, ażeby na tych kontach inwestycyjnych można było zostawiać tylko takie kwoty, które są przeznaczone na spłatę zaległych zobowiązań. Honorować będziemy takie przeniesienia na rachunek inwestycyjny, które są przeznaczone na zaległe rachunki, a nie stanowią ucieczki z nie wykorzystanymi środkami z rachunku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#IrenaZawiska">W konkretnym przypadku PIP nie ma sytuacji takiej, że oddano pewne środki do dyspozycji, a potem je wykorzystano, a miało miejsce tylko przeniesienie środków, korzystając z własnych upoważnień do tego.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#IrenaZawiska">Jak już mówiłam, w nowym prawie budżetowym, w art. 45 jest wyraźnie powiedziane, że dysponenci środków budżetowych mogą dokonywać przeniesień wydatków budżetowych między rozdziałami i paragrafami w ramach danej części budżetu państwa oraz przekazać takie upoważnienia swoim jednostkom podległym.</u>
<u xml:id="u-132.4" who="#IrenaZawiska">Minister finansów uważa, że jeśli czytamy art. 45 prawa budżetowego, dotyczący dopuszczalnych przeniesień, to jest tam napisane, że przeniesienia wydatków budżetowych nie mogą zwiększać ustalonych w planie wydatków na wynagrodzenia, które są dyrektywne z mocy innych przepisów oraz innych wydatków, którym na podstawie odrębnych przepisów nadano charakter dyrektywny. Pytamy się więc, czy są takie przepisy, które mówią, że nie można zwiększać wydatków inwestycyjnych, które były w kwocie wyjściowej. Nowelizacja prawa dotyczącego tego zapisu ma brzmieć bardziej precyzyjnie i proponuje się, ażeby przepis ten stwierdzał, że przeniesienia środków, o których mowa, nie będą mogły dotyczyć innych wydatków, które na podstawie odrębnych przepisów zostały wyłączone z zakresu dopuszczalnych przeniesień. Obecny zapis budzi pewne wątpliwości i stąd ta kontrowersja między NIK a Ministerstwem Finansów, którą ostatnio potwierdzili na spotkaniu z przedstawicielami wojewodów, kiedy przekazywaliśmy limity wydatków na 1995 r., dyrektor budżetu państwa w obecności wiceministra finansów. Z tego, co się orientuję, poszło pismo do prezesa NIK, żeby wspólnie wypracować stanowisko w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy jest jeszcze potrzeba jakichś wyjaśnień ze strony Głównego Inspektora Pracy, jego współpracowników, Ministerstwa Finansów czy też Najwyższej Izby Kontroli?</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Jeżeli nie, to proszę posła koreferenta o sformułowanie ostatecznych wniosków do sprawozdania z wykonania budżetu przez Państwową Inspekcję Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanRulewski">Podtrzymuję swój wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r. przez Państwową Inspekcję Pracy.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#JanRulewski">W opinii naszej powinniśmy zwrócić uwagę na niedostateczną dyscyplinę zatrudnienia, myślę tu o niewykorzystaniu etatów i ograniczone wysiłki w zakresie nawiązywania współpracy dla eliminowania tzw. szarej strefy w zatrudnieniu. Zwrócić również należy uwagę na inicjowanie przez PIP przepisów prawnych w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#JanRulewski">Niedostateczne są również działania w zakresie wykorzystywania możliwości podwyższania składki ubezpieczeniowej w przypadkach stwierdzonych niedociągnięć w bhp i dokonywanie nacisku na konieczność realizacji inwestycji służących poprawie warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#JanRulewski">Konieczne jest podjęcie działań na rzecz standaryzacji i unifikacji urządzeń kontrolno-pomiarowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Prosiłabym posła J. Rulewskiego o przekazanie nam tych ostatecznych wniosków na piśmie.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Zapytuję jeszcze raz, czy są uwagi do stanowiska Komisji w sprawie wykonania budżetu Państwowej Inspekcji Pracy za 1993 r.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu PIP za 1993 r. 13 głosami, przy 3 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#KrystynaSienkiewicz">W kolejnym punkcie porządku obrad Komisja rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu za 1993 r. w części dotyczącej Urzędu ds. Kombatantów wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Tej części obrad przewodniczy poseł Józef Mioduszewski (PSL).</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JózefMioduszewski">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r. Urzędu ds. Kombatantów. Informację na ten temat przedstawi zastępca kierownika Urzędu ds. Kombatantów, wiceminister Wiesław Wysocki, uwagi NIK przekaże dyrektor Zespołu Najwyższej Izby Kontroli. Przewiduje się koreferat poseł Jolanty Banach.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#JózefMioduszewski">Rozumiem, że temat dotyczący Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych jest bardzo szeroki, ale w związku z ograniczonym czasem prosiłbym, ażeby wypowiedzi referentów, jak i posłów, ograniczały się tylko do tego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#WiesławWysocki">Zgodnie z ustawą budżetową na 1993 r. wydatki budżetowe Urzędu określone zostały na ogólną kwotę 477.318 mln zł, natomiast dochody ustalono na 240 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#WiesławWysocki">Na skutek dwukrotnych podwyżek płac w sferze budżetowej planowane wydatki budżetowe w części administracyjnej uległy zwiększeniu do kwoty 19.629 mln zł i tym samym budżet Urzędu po zmianach wyniósł 478.839 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#WiesławWysocki">Wydatki na wynagrodzenia wraz z zakładowym funduszem nagród (13 pensja) bez pochodnych (ZUS i Państwowego Funduszu Pracy) wyniosły 9.353 mln zł, co przy średnim rocznym zatrudnieniu 126 etatów na planowane 128 etatów, średnia płaca w Urzędzie za 1993 r. wyniosła 6,185 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#WiesławWysocki">Na podróże krajowe wydatkowano 208 mln zł, głównie były to wyjazdy związane z koordynowaniem prac pełnomocników działających w terenie na rzecz przeprowadzenia wymiany zaświadczeń kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-137.4" who="#WiesławWysocki">Na podróże zagraniczne wydatkowano kwotę 194 mln zł, odbyto 16 wyjazdów służbowych, w tym 11 do krajów byłego Związku Radzieckiego celem nawiązania kontaktów z organizacjami kombatanckimi na Wschodzie, 2 wyjazdy do Włoch członków Komitetu organizacyjnego obchodów 50. rocznicy bitwy o Monte Cassino, 3 wyjazdy upamiętniające walki (Wielka Brytania, Dania, Holandia).</u>
<u xml:id="u-137.5" who="#WiesławWysocki">W ramach realizacji merytorycznego zadania, jakim jest dla Urzędu weryfikacja uprawnień kombatanckich w minionym roku, stowarzyszenia kombatanckie wstępnie zweryfikowały oraz zarekomendowały i przesłały do Urzędu 49 125 wniosków o przyznanie uprawnień kombatanckich. Urząd przeprowadził weryfikacje 39 206 wniosków. W wyniku tego wydano 33 137 zaświadczeń o uprawnieniach kombatanckich. W 5589 sprawach podjęto decyzję o odmowie przyznania uprawnień kombatanckich. W pozostałych sprawach postępowanie administracyjne przeszło na 1994 rok.</u>
<u xml:id="u-137.6" who="#WiesławWysocki">W 1993 r. przeprowadzono weryfikację 8316 uprawnień kombatanckich przyznanych przez ZBoWiD.</u>
<u xml:id="u-137.7" who="#WiesławWysocki">Urząd potwierdził uprawnienia 5651 osób, zaś 2665 osób pozbawiono uprawnień kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-137.8" who="#WiesławWysocki">W dziale „Różna działalność” Urząd otrzymał dotację w kwocie 9.378 mln zł na realizację określonych uchwałą Rady Ministrów nr 76 z dnia 9 lipca 1992 r. zadań państwowych realizowanych przez jednostki niepaństwowe. Łącznie rozdysponowano kwotę 9.345 mln zł do 58 stowarzyszeń i 17 innych jednostek niepaństwowych wg poniższego zestawienia zadań:</u>
<u xml:id="u-137.9" who="#WiesławWysocki">- rozpatrzenie i wstępna weryfikacja oraz rekomendacja wniosków o przyznanie uprawnień kombatanckich, opiniowanie wniosków i pozbawienie uprawnień oraz przeprowadzenie wymiany zaświadczeń kombatanckich - 5.535 mln zł,</u>
<u xml:id="u-137.10" who="#WiesławWysocki">- współpracę z organami administracji rządowej i samorządowej w sprawach związanych z udzielaniem pomocy socjalnej kombatantom oraz w zakresie opieki zdrowotnej nad środowiskiem kombatanckim - 1.613 mln zł,</u>
<u xml:id="u-137.11" who="#WiesławWysocki">- prowadzenie prac historycznych mających na celu dokumentowanie działalności niepodległościowej, upamiętnienie miejsc związanych z walką o niepodległość - 2.197 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.12" who="#WiesławWysocki">W ramach zleconego zadania przeprowadzenia w organizacjach kombatanckich wstępnej weryfikacji wniosków o przyznanie względnie pozbawienie uprawnień kombatanckich, stowarzyszenia kombatanckie wstępnie zweryfikowały oraz zarekomendowały i przesłały do Urzędu 49 125 wniosków o przyznanie uprawnień kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-137.13" who="#WiesławWysocki">W ramach zleconego zadania przeglądu akt osób, które uprawnienia kombatanckie uzyskały od byłego Związku Bojowników o Wolność i Demokrację społeczne Komisje opiniodawcze, w skład których wchodzili przedstawiciele organizacji kombatanckich - w 1993 r., kontynuowały przegląd akt w poszczególnych województwach. W wyniku tej weryfikacji wyselekcjonowano około 280 tys. teczek osobistych, których uprawnienia podlegają weryfikacji na podstawie przepisów ustawy o kombatantach ze stycznia 1991 r.</u>
<u xml:id="u-137.14" who="#WiesławWysocki">Dokumentacja ta została przekazana do Urzędu, gdzie po zarejestrowaniu w bazie danych komputera zostały zarchiwizowane w Urzędzie.</u>
<u xml:id="u-137.15" who="#WiesławWysocki">W zakresie zleconego zadania wymiany zaświadczeń wojewódzkie zespoły ds. przeglądu dokumentów związanych z uprawnieniami kombatanckimi zweryfikowały i wydały w 1993 r. 442 tys. zaświadczeń, pozostało do dalszej weryfikacji około 250 tys. zaświadczeń, czego kontynuowanie odbywa się w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-137.16" who="#WiesławWysocki">W ramach zleconego zadania objęcia pomocą socjalną względnie opieką zdrowotną z przekazanych na ten cel środków do organizacji kombatanckich przeprowadzono około 32 600 wywiadów środowiskowych w miejscu zamieszkania członków stowarzyszenia (ewentualnie kombatantów nie zrzeszonych), w celu rozeznania ich sytuacji życiowej i ewentualnego zgłoszenia do właściwego terenowo ośrodka pomocy społecznej względnie uzyskania pomocy pieniężnej z Państwowego Funduszu Kombatantów.</u>
<u xml:id="u-137.17" who="#WiesławWysocki">Z posiadanego w 1993 r. Funduszu Kombatanckiego wydatki na pomoc społeczną ogółem wyniosły 34.897 mln zł. Łącznie udzielono 36 188 świadczeń, którymi objętych było 4% środowiska kombatanckiego z uprawnionymi. Średnia wysokość świadczeń wyniosła około 1 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.18" who="#WiesławWysocki">W zakresie usług materialnych refundowano Poczcie Polskiej i Telekomunikacji SA za udzielone kombatantom zwolnienie z opłat radiowo-telewizyjnych oraz opłat za 20 telefonicznych jednostek licznikowych miesięcznie oraz 50% ulgę za abonament telefoniczny.</u>
<u xml:id="u-137.19" who="#WiesławWysocki">Łączne zobowiązania wobec Poczty i Telekomunikacji na koniec 1993 r. wyniosły 186.173 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.20" who="#WiesławWysocki">Zwolnieniami z opłat abonamentu radiowo-telewizyjnego objętych było w 1993 r. około 900 tys. kombatantów i uprawnionych, a zwolnieniami z opłat telefonicznych objętych było około 350 tys. kombatantów i uprawnionych.</u>
<u xml:id="u-137.21" who="#WiesławWysocki">W zakresie inwestycji kombatanckich wydatki na inwestycje wyniosły 42.645 mln zł, z czego dofinansowano: Dom Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Ciechanowie - 10.982 mln zł, Dom Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Szczecinie - 14.741 mln zł, Dom Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Opolu - 2.155 mln zł, Dom Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Radomiu - 1.985 mln zł, Przychodnię Specjalistyczno-Diagnostyczną z hotelem w Warszawie - 12.782 mln zł.</u>
<u xml:id="u-137.22" who="#WiesławWysocki">W 1993 r. ukończona została budowa obiektu w Opolu i Radomiu z jednoczesnym oddaniem do eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-137.23" who="#WiesławWysocki">Obiekt w Ciechanowie i Przychodnię Specjalistyczną w Warszawie przewiduje się zakończyć w 1995 r. Obiekt w Szczecinie - w 1996 r.</u>
<u xml:id="u-137.24" who="#WiesławWysocki">Z powodu braku środków zrezygnowano z budowy domu dla inwalidy wojennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#DorotaSafjan">Uwagi dotyczą wykonania budżetu w Urzędzie ds. Kombatantów i Osób represjonowanych w świetle ustaleń kontroli NIK, z zakresu wykonania budżetu Urzędu oraz 7 kontroli problemowych w zakresie wydatków z Państwowego Funduszu Kombatantów (w ZG Związku Inwalidów Wojennych, w 4 zakładach telekomunikacji i w 2 rejonowych urzędach pocztowych).</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#DorotaSafjan">W ustawie budżetowej z dnia 12 lutego 1993 r. planowano dochody budżetowe w kwocie 240 mln zł. Miały one być uzyskane ze sprzedaży miesięcznika „Kombatant”.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#DorotaSafjan">Rzeczywiste dochody wniosły 447 mln zł, w tym ze sprzedaży miesięcznika 243 mln zł. Pozostała kwota 204 mln zł została wypłacona przez PZU w ramach ubezpieczenia autocasco za zniszczony w wyniku wypadku samochód osobowy marki „Lancia”.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#DorotaSafjan">Ustawa budżetowa określiła wydatki w części 42 - Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w łącznej kwocie 477.318 mln zł.</u>
<u xml:id="u-138.4" who="#DorotaSafjan">Uwzględniając decyzję podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów z dnia 27 maja 1993 r. zwiększającą budżet Urzędu 1.521 mln zł (środki te przeznaczono na wypłatę podwyższonych wynagrodzeń) Urząd dysponował łączną kwotą 478.839 mln zł.</u>
<u xml:id="u-138.5" who="#DorotaSafjan">Wydatki były realizowane zgodnie z ustawą budżetową w trzech działach:</u>
<u xml:id="u-138.6" who="#DorotaSafjan">- 86 - „Opieka społeczna” (dotacja dla Państwowego Funduszu Kombatantów),</u>
<u xml:id="u-138.7" who="#DorotaSafjan">- 89 - „Różna działalność” (dotacja na zadania zlecone),</u>
<u xml:id="u-138.8" who="#DorotaSafjan">- 91 „Administracja państwowa”.</u>
<u xml:id="u-138.9" who="#DorotaSafjan">Podstawowy Fundusz Kombatantów (PFK) tworzony jest przede wszystkim z dotacji budżetu państwa, w 1993 r. wyniosła ona 449.810 mln zł.</u>
<u xml:id="u-138.10" who="#DorotaSafjan">Zgodnie z ustawą budżetową dotacja ta była przeznaczona na: usługi materialne - 380.910 mln zł, świadczenia społeczne - 30.400 mln zł, inwestycje kombatanckie 38.500 mln zł.</u>
<u xml:id="u-138.11" who="#DorotaSafjan">Największą pozycję w wydatkach z PFK stanowią wydatki na tzw. „usługi materialne” związane z refundacją kosztów wynikających ze zwolnień kombatantów z abonamentowych opłat telewizyjnych i radiowych, z opłat za 20 telefonicznych jednostek licznikowych miesięcznie oraz 50% ulgi za abonament telefoniczny, określonych w art. 20 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.</u>
<u xml:id="u-138.12" who="#DorotaSafjan">W 1993 r. Urząd z tego tytułu powinien wydatkować - łącznie z zaległymi zobowiązaniami za 1992 r. - 555.120 mln zł. Kwota otrzymana na refundację w wysokości 380.910 mln zł nie wystarczyła na uregulowanie ustawowych należności. W związku z tym, stan zobowiązań Urzędu na koniec 1993 r. wobec Poczty Polskiej i Telekomunikacji Polskiej SA wyniósł 174.210 mln zł.</u>
<u xml:id="u-138.13" who="#DorotaSafjan">W świetle tych zobowiązań Najwyższa Izba Kontroli krytycznie oceniła fakt realizowania przez Urząd not obciążeniowych wystawianych przez dyrekcje okręgowe Poczty Polskiej i zakłady telekomunikacji bez żadnej analizy i kontroli co do rzetelności zawartych w nich danych,</u>
<u xml:id="u-138.14" who="#DorotaSafjan">Przeprowadzona kontrola NIK w I kw. 1994 r. w 4 zakładach telekomunikacji i 2 rejonowych urzędach pocztowych wykazała bowiem, że w rachunkach fundowania ulg i zwolnień przysługujących kombatantom wykazywano osoby, które zmarły lub zmieniły miejsce zamieszkania. W ponad 80% zbadanych przypadków bezprawnego korzystania z ulg i zwolnień stan taki trwał w przypadkach osób, które nie żyły od 10 lat.</u>
<u xml:id="u-138.15" who="#DorotaSafjan">Po odliczeniu wdów i wdowców, emerytów i rencistów pozostałych po kombatantach, którym przysługują takie same uprawnienia, liczba przypadków wykazywanych bezpodstawnie w rachunkach przez zakłady telekomunikacji wyniosła średnio 5%, a przez rejonowe urzędy pocztowe około 10% ogółu. Przyjmując podobny odsetek w innych zakładach telekomunikacji i urzędach pocztowych na terenie kraju, kwota bezzasadnej refundacji z Państwowego Funduszu Kombatantów za rok 1993 wynosiła szacunkowo ponad 40 mld zł. Wynika z tego, że w 1993 r. Przedsiębiorstwo Telekomunikacji uzyskało z PFK nienależne dochody w wysokości około 8 mld zł, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, na rzecz której rozlicza się z Urzędem Poczta Polska około 32 mld zł.</u>
<u xml:id="u-138.16" who="#DorotaSafjan">Ponadto Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych refunduje opłaty przekazywane przez Pocztę Polską na Rzecz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z tytułu bezpłatnego korzystania z odbiorników RTV również przez tych kombatantów, którzy są równocześnie inwalidami I grupy, ukończyli 80 lat życia oraz których ostrość wzroku nie przekracza 15%. Kombatanci zakwalifikowani do jednej z wymienionych czterech grup są zwolnieni z opłat za korzystanie z odbiorników RTV na podstawie rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z dnia 21 lipca 1993 r. w sprawie opłat abonamentowych za używanie odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych. Zwolnienie od opłat na podstawie par. 4 cytowanego rozporządzenia ma charakter bezwarunkowy i nie rodzi obowiązku refundacji.</u>
<u xml:id="u-138.17" who="#DorotaSafjan">Według wyliczeń przeprowadzonych na podstawie bazy danych Urzędu oraz danych statystycznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na ogólną liczbę kombatantów uprawnionych do zwolnień z opłat za abonament RTV wynoszącą 884.603 - około 30% to osoby uprawnione do zwolnień z innych tytułów aniżeli przewiduje to ustawa o kombatantach. Podjęcie przez Urząd skutecznych działań w kierunku weryfikacji wykazów kombatantów i zaprzestanie refundacji opłat w stosunku do tej grupy kombatantów, pozwoliłoby ograniczyć wydatki z Państwowego Funduszu Kombatantów o około 97 mld zł w skali rocznej.</u>
<u xml:id="u-138.18" who="#DorotaSafjan">Należy dodać, że Najwyższa Izba Kontroli już w ubiegłym roku, opierając się na ogólnie dostępnych danych statystycznych, podważała prawidłowość rozliczeń Urzędu z Telekomunikacją Polską SA i Pocztą Polską. Wskazywano, że ze zwolnień i ulg korzystają prawdopodobnie osoby nieuprawnione.</u>
<u xml:id="u-138.19" who="#DorotaSafjan">W odpowiedzi na zalecenia pokontrolne z dnia 30 lipca 1993 r. Urząd nie podzielił wątpliwości NIK o obciążeniu budżetu państwa z tytułu bezprawnego korzystania z ulg, dodając, że żadne statystyki nie zawierają tego typu informacji.</u>
<u xml:id="u-138.20" who="#DorotaSafjan">Urząd nie podjął działań, które doprowadziłyby do wypracowania metody umożliwiającej weryfikację danych wykazywanych w notach obciążeniowych przesyłanych przez dyrekcje okręgowe Poczty Polskiej i zakłady telekomunikacji. Urząd nie wystąpił również z inicjatywą opracowania, przy ewentualnej współpracy z ministrem łączności i Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, szczegółowych zasad przyznawania ulg i zwolnień, mimo że ustawa o kombatantach z 1991 r. nałożyła taki obowiązek na „właściwe organy administracji rządowej”. Kontrola wykazała bowiem, że zarówno „Instrukcja realizacji usługi radiofonicznej”, opracowana przez Centralny Zarząd Poczty Polskiej jak i „Regulamin wykonywania usług telekomunikacyjnych” opracowany przez Telekomunikację Polską SA, nie określają zasad postępowania w razie śmierci kombatanta, który korzystał z ulg i zwolnień.</u>
<u xml:id="u-138.21" who="#DorotaSafjan">W rezultacie kombatanci, którzy już nie żyją nawet od wielu lat, nie zostali wykreśleni z wykazów przez odpowiednie komórki poczty i telekomunikacji. Nie spełniał również tych oczekiwań centralny rejestr kombatantów prowadzony przez urząd, gdyż obejmował on tylko 50% osób, którym przysługują uprawnienia. Zakończenie weryfikacji - warunkującej wprowadzenie danych do rejestru - zostało przesunięte bezterminowo. Uaktualnienia wykazów dokonały tylko skontrolowane przez NIK zakłady telekomunikacji i urzędy pocztowe. Na stwierdzone w toku kontroli 527 przypadki korzystania z ulg telefonicznych przez osoby nieuprawnione, 60 osobom wyłączono stacje telefoniczne, pozostałym osobom zmieniono wysokość opłaty. Zakład Telekomunikacji w Gdyni zdołał wyegzekwować prawie całoroczną nadpłaconą refundację od nieuczciwych użytkowników w wysokości 136,8 mln zł.</u>
<u xml:id="u-138.22" who="#DorotaSafjan">W urzędach pocztowych po kontroli NIK wszystkie osoby zmarłe zostały wykreślone z kartoteki abonamentów RTV.</u>
<u xml:id="u-138.23" who="#DorotaSafjan">W ustawie budżetowej określono wydatki z PFK na świadczenia społeczne w wysokości 30.400 mln zł. W ciągu 1993 r. wydatkowano 34.897 mln zł. tj. o 4,497 mln zł więcej. Nadwyżka ta była pozostałością środków z 1992 r. będących w dyspozycji poszczególnych wojewódzkich ośrodków pracy społecznej.</u>
<u xml:id="u-138.24" who="#DorotaSafjan">Świadczenia społeczne były realizowane przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej, stowarzyszenia kombatanckie, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Fundację na Rzecz Pomocy Żołnierzom AK.</u>
<u xml:id="u-138.25" who="#DorotaSafjan">Główną pozycję wydatków (83%) stanowiły zapomogi jednorazowe i zasiłki okresowe. Ponadto, zgodnie z zapisem art. 19 cytowanej ustawy o kombatantach - pomoc może być również przyznana na częściowe pokrycie kosztów zakupu wózka inwalidzkiego, sprzętu rehabilitacyjnego, dostosowanie pomieszczeń mieszkalnych do rodzaju inwalidztwa, opłacanie pomocy pielęgnacyjnej, a w stosunku do niewidomych oraz ciężko poszkodowanych inwalidów - kosztów zakupu innego ułatwiającego pracę i życie sprzętu pomocniczego.</u>
<u xml:id="u-138.26" who="#DorotaSafjan">Przeprowadzona w I kw. br. kontrola gospodarowania Państwowym Funduszem Kombatantów w Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej stwierdziła nieprawidłowości w wykorzystaniu części środków PFK w latach 1988–1993. Zastrzeżenia dotyczyły m.in wydatków około 122 mln zł na nagrody dla działaczy społecznych oraz dla członków Związku Inwalidów Wojennych nie posiadających uprawnień kombatanckich. Ponadto 75,3 mln zł wydatkowano na dofinansowanie zakupu samochodów osobowych dla 61 osób. Wykorzystanie środków funduszu celowego niezgodnie z przeznaczeniem, stanowiło naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-138.27" who="#DorotaSafjan">Jedną z przyczyn stwierdzonych nieprawidłowości w zakresie wypłat z PFK na świadczenia społeczne było niewykonanie przez kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych (wspólnie z ministrem pracy i polityki socjalnej) ustawowej delegacji w sprawie określenia zasad udzielenia pomocy pieniężnej. Nieopracowanie tych zasad od trzech lat oraz brak właściwego nadzoru nad stowarzyszeniami w zakresie wydatków uniemożliwiał Urzędowi dokonanie merytorycznej oceny prawidłowego wykorzystania środków PFK, co niewątpliwie miało wpływ na powstanie nieprawidłowości w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-138.28" who="#DorotaSafjan">Ze środków przeznaczonych na inwestycje finansowano budowę 4 domów pomocy społecznej dla kombatantów (w Ciechanowie, Opolu, Radomiu i Szczecinie) oraz przychodni specjalistycznej dla kombatantów w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-138.29" who="#DorotaSafjan">W ciągu 1993 r. wydatkowano z PFK łącznie na realizację inwestycji 42.080 mln zł. Planowanie wydatków inwestycyjnych odbywało się na podstawie zapotrzebowania inwestorów, tj. czterech wojewódzkich zespołów pomocy społecznej i Zarządu Inwestycji Akademii Medycznej w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-138.30" who="#DorotaSafjan">Stwierdzono, że Urząd nie wykazywał odpowiedniego zainteresowania realizacją inwestycji. Mimo że zakończenie inwestycji zostało przesunięte o rok, ograniczono się do przyjęcia rozliczeń rzeczowo-finansowych nadesłanych przez inwestorów. W ciągu 1993 r. nie dokonano ani jednej wizytacji prowadzonych prac budowlanych.</u>
<u xml:id="u-138.31" who="#DorotaSafjan">W ustawie budżetowej przyznano dla Urzędu dotację w wysokości 9.372 mln zł. Z kwoty tej 8.178 mln zł przeznaczono na zadania zlecone stowarzyszeniom kombatanckim, natomiast pozostałe 1.200 mln zł, za zgodą ministra finansów, przeznaczone na tzw. usługi materialne (opłata za wydrukowanie legitymacji kombatanckich i wydanie kalendarza ściennego dla uczczenia 50 rocznicy bitwy o Monte Cassino i Powstania Warszawskiego).</u>
<u xml:id="u-138.32" who="#DorotaSafjan">Treść zadań państwowych zleconych do realizacji jednostkom niepaństwowym była określona zgodnie z uchwałą nr 75 Rady Ministrów z dnia 9 lipca 1992 r. i dotyczyła:</u>
<u xml:id="u-138.33" who="#DorotaSafjan">- przeprowadzania wywiadów środowiskowych związanych z załatwieniem wniosków kombatanckich o przyznanie rent wyjątkowych i wniosków o skierowanie do sanatoriów oraz innych form pomocy,</u>
<u xml:id="u-138.34" who="#DorotaSafjan">- zbieranie dokumentacji czynów zbrojnych i innych form działalności niepodległościowej i upamiętniania miejsc walki,</u>
<u xml:id="u-138.35" who="#DorotaSafjan">- rozpatrywania i wstępnej weryfikacji oraz rekomendacji wniosków o przyznanie uprawnień kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-138.36" who="#DorotaSafjan">Na realizację tych zadań stowarzyszenia posiadały do dyspozycji kwotę 9.732 mln zł (w tym dotacja na 1993 r. 8.178 mln zł oraz nie wydatkowana kwota 1.544 mln zł z 1992 r.).</u>
<u xml:id="u-138.37" who="#DorotaSafjan">Zlecenie zadań następowało poprzez zawarcie umowy. W ciągu 1993 r. zawarto ich 75 zlecając zadania w większości stowarzyszeniom kombatanckim. Kontrola realizacji zadań zleconych w 1993 r. wykazała, że Urząd nie dokonał pełnej analizy sprawozdań stowarzyszeń z wydatków. Należy dodać, że Urząd nie podjął również odpowiednich działań w stosunku do stowarzyszeń, które w 1992 r. nie dotrzymały warunków umowy, a w szczególności wydatkowały niezgodnie z przeznaczeniem kwotę 355 mln zł z państwowych dotacji celowych (m.in. na remonty pomieszczeń).</u>
<u xml:id="u-138.38" who="#DorotaSafjan">Nie odnotowano przekroczenia poziomu ustalonego w ustawie budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#JózefMioduszewski">Dziękuję za przedstawione informacje i proszę poseł Jolantę Banach o wygłoszenie koreferatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JolantaBanach">Prosiłabym o nieskracanie czasu mojej wypowiedzi, gdyż sprawy są poważne, stan zadłużenia Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych na koniec roku wynosił ponad połowę budżetu tej instytucji, a więc warto pokazać te wszystkie mechanizmy, które wpłynęły na wypłacanie nienależnych refundacji.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#JolantaBanach">Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych jest centralnym urzędem administracji państwowej i budżet jego w stosunku do innych instytucji, które są przedmiotem zainteresowania naszej Komisji jest stosunkowo niewielki. Ze środków tego budżetu nie są finansowane świadczenia wynikające z ustawy o kombatantach. Ta uwaga jest ważna z tego względu, że ta różnorodność finansowania świadczeń jest powodem problemów, które pojawiły się przy realizacji budżetu.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#JolantaBanach">Wydatki w dziale „Administracja państwowa” nie budzą wątpliwości i pozwolę sobie tylko na postawienie kilku pytań i przekazanie kilku uwag. Przekazanie 19,629 mld zł na utrzymanie całego urzędu centralnego jest kwotą stosunkowo niewielką. Jednak przy zadłużeniu Urzędu i zapotrzebowaniu na pomoc doraźną jest to problem ważny. Przedstawiciel Urzędu uprzedził niektóre moje pytania. Chciałam zapytać o koszty zatrudnienia emerytów i rencistów i o liczbę tych zatrudnionych. Wiem, że praca emerytów i rencistów obniża koszty wynagrodzeń Urzędu, ale jednocześnie trzeba mieć na uwadze, że na rynku pracy mamy wiele młodych ludzi bezrobotnych i w związku z tym ten problem może budzić pewne kontrowersje.</u>
<u xml:id="u-140.3" who="#JolantaBanach">Należy również zwrócić uwagę na ilość podróży zagranicznych, których było może niezbyt wiele, ale w stosunku do budżetu z 1992 r. ilość podróży zagranicznych zwiększyła się. W 1992 r. odbyto 9 podróży, na które wydano 33 mln zł, a w 1993 r. wzrost kosztów z tego tytułu jest dosyć znaczny i chociaż działalność dokumentacyjna ma swoją wielką wagę, ale w świetle tego co się stało z obchodami 50 rocznicy bitwy pod Monte Cassino należałoby zalecić Urzędowi pewną wstrzemięźliwość w upamiętnianiu różnych miejsc pamięci narodowej.</u>
<u xml:id="u-140.4" who="#JolantaBanach">W roku ubiegłym dokonano weryfikację 8316 uprawnień kombatanckich. Jesteśmy w trakcie nowelizacji ustawy o kombatantach. Chciałam również zwrócić uwagę, że badano również na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich zgodność ustawy z przepisami konstytucyjnymi. Można domniemywać, biorąc pod uwagę zastrzeżenia Rzecznika i Trybunału Konstytucyjnego, że spośród tych ponad 8 tys. pozbawiono około 2 tys. osób uprawnień i że w świetle uzyskanych wyjaśnień część z tych osób odzyska z powrotem swoje uprawnienia. Chciałabym spytać, jaki jest koszt rozpatrywania takiej jednej sprawy.</u>
<u xml:id="u-140.5" who="#JolantaBanach">Zastrzeżenia Najwyższej Izby Kontroli dotyczą działu „Różna działalność”, która de facto oznacza realizację zadań państwowych przez stowarzyszenia kombatanckie w ramach dotacji celowej. Nieprawidłowości dotyczą niewłaściwego wykorzystania dotacji państwowych przez niektóre stowarzyszenia.</u>
<u xml:id="u-140.6" who="#JolantaBanach">Z analizy niektórych sprawozdań wynika, że Związek Oficerów Rezerwy Rzeczpospolitej Polskiej z otrzymanych 30 mln zł wydatkował ponad 11 milionów na buty oficerskie i nagrody.</u>
<u xml:id="u-140.7" who="#JolantaBanach">Ten sam problem pojawi się również przy dotacjach przekazywanych z Państwowego Funduszu Kombatantów. Będę o tym mówiła osobno, ale można przeczytać o tym na stronie 5 informacji przekazanej nam przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-140.8" who="#JolantaBanach">Sprawa niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystywania środków przez organizacje kombatanckie nie jest nowa. To jest problem ważny i chciałabym uniknąć tonu prokuratorskiego, ale trzeba poszukać przyczyn tego zjawiska. Ta sprawa była już podnoszona w 1992 r. i w ramach reorganizacji Urzędu powołano komórkę kontrolną, której jednak Urząd nie przewidział w schemacie organizacyjnym. Chciałam zapytać, czy Rada Ministrów wydając na podstawie art. 7 rozporządzenia o zakresie działalności Urzędu ds. Kombatantów uczyniła to tak, że Urząd zna dokładnie swoje kompetencje? Czy nie było z inicjatywy Urzędu wystąpienia do Rady Ministrów o nowelizację tego rozporządzenia? Ta sprawa się pojawi przy refundacji kosztów z tytułu ulg za opłaty abonamentowe, w tej sprawie wystąpił również pewien chaos kompetencyjny.</u>
<u xml:id="u-140.9" who="#JolantaBanach">Najwyższa Izba Kontroli zalecała już po kontroli za 1992 r. wszczęcie postępowania wobec 10 stowarzyszeń za naruszenia dyscypliny budżetowej na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 1991 r. Takie działania podjęto tylko w stosunku do Związku Sybiraków. Przewodniczący resortowej komisji orzekającej, działający przy kierowniku Urzędu przez 10 miesięcy nie powołał przewodniczącego zespołu orzekającego i nie określił terminu rozprawy, a był do tego zobowiązany rozporządzeniem kierownika Urzędu z dnia 1 września 1993 r. Nie chcemy dręczyć kombatantów i stowarzyszeń, które w ramach zadań zleconych spełniają poważne obowiązki, gdyż zaopiniowały prawie 50 tys. wniosków o przyznanie uprawnień i przeprowadziły 32 600 wywiadów własnymi siłami, przeglądały akta osobowe i wyselekcjonowały 280 teczek do weryfikacji, wymieniły 442 tys. zaświadczeń. Te prace doceniamy. Rozumiem też, że sprawy finansowe w tych stowarzyszeniach obsługują ludzie starsi, nie zawsze mający doświadczenie w tej działalności, ale spotkałam się z tym, że jedno ze stowarzyszeń kombatanckich zapisało po stronie wydatków fundusze wydane na zjazd. Faktycznie koszty te dotyczyły wydania broszury upamiętniającej wydarzenia, a więc była to działalność mieszcząca się w obowiązkach ustawowych i nie powinna być finansowana z dotacji celowej. To wszystko nie oznacza jednak, że nie podejmie się w ogóle działań dyscyplinujących, zwłaszcza że istnieją już odpowiednie akty prawne, chociażby to rozporządzenie Urzędu o powołaniu komisji orzekającej.</u>
<u xml:id="u-140.10" who="#JolantaBanach">W związku z moimi uwagami chciałabym zadać pytanie, jakie kroki dyscyplinujące podejmie Urząd wychodząc naprzeciw zaleceniom pokontrolnym NIK wobec stowarzyszeń i związków, które wydatkowały dotacje celowe niezgodnie z ich przeznaczeniem.</u>
<u xml:id="u-140.11" who="#JolantaBanach">W roku ubiegłym ówczesny minister J. Odzimkowski mówił, że nie będzie się karać tych stowarzyszeń, nie chodzi nam o kary, ale o pewne działania dyscyplinujące. Czy nie mogło by to być np. wstrzymanie dotacji na czas prawidłowego rozliczenia i czy z takim pomysłem Urząd wystąpił?</u>
<u xml:id="u-140.12" who="#JolantaBanach">Jak kształtuje się struktura kontrolna Urzędu, dlaczego od 24 marca 1994 r. stanowisko ds. kontroli wewnętrznej nie zostało obsadzone i czy taka sytuacja istnieje do dnia dzisiejszego?</u>
<u xml:id="u-140.13" who="#JolantaBanach">Z jakich przyczyn, być może finansowych, kontrolą wewnętrzną objęto tylko dwa stowarzyszenia i czy uczyniono to dopiero po kontroli NIK? Rozumiem, że stan osobowy w Urzędzie jest mały, ale czy rzeczywiście nie można było rozszerzyć tej działalności kontrolnej?</u>
<u xml:id="u-140.14" who="#JolantaBanach">Dlaczego Urząd nie dokonał pełnej analizy sprawozdań stowarzyszeń z wykonania środków przeznaczonych na realizację zadań w 1993 r.? Tutaj ciśnie się od razu taki wniosek, ażeby zalecić Urzędowi zwiększenie zakresu kontroli nad wydatkowaniem środków budżetowych na dotacje celowe stowarzyszeń i organizacji kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-140.15" who="#JolantaBanach">Istnieje 135 stowarzyszeń kombatanckich. Na podstawie art. 23 ust. 4 pkt 2 ustawy kombatanckiej stowarzyszenia mogą występować o dotację celową na zadania administracyjno-opiekuńcze. Czy oznacza to, że de facto wszystkie te stowarzyszenia otrzymują taką dotację?</u>
<u xml:id="u-140.16" who="#JolantaBanach">Występujące już drugi rok nieprawidłowości wskazują na to, że małe organizacje nie podołają obowiązkom zleconym w ramach dotacji. W związku z tym chciałam postawić pytanie, jakie kryteria przyjmuje się przy przyznawaniu dotacji. Czy umowa zawierana ze stowarzyszeniem zabezpiecza właściwe wykorzystanie środków budżetowych?</u>
<u xml:id="u-140.17" who="#JolantaBanach">Przechodzę teraz do uwag dotyczących działu III, czyli do spraw związanych z wydatkowaniem środków Państwowego Funduszu Kombatantów. W tym zakresie pojawia się najwięcej uwag, ale wiele problemów nie jest nowych. Wydatkowanie z Państwowego Funduszu Kombatantów dotyczy usług materialnych i pomocy doraźnej. Już w ubiegłym roku Urząd wykazywał zadłużenie wobec poczty i telekomunikacji, przypomniała to dyrektor zespołu NIK, D. Safjan. Na koniec 1992 r. zadłużenie to wynosiło 73,2 mld zł, chociaż przy omawianiu wykonania budżetu za 1992 r. minister Odzimkowski mówił tylko o 53 mld zł. Prosiłabym wobec tego o wyjaśnienie tej różnicy. Zadłużenie za rok 1993 wynosi już 186,1 mld zł. To są sumy ogromne i niewiele brakuje, aby sięgnęły połowy całego Urzędu. To jest zjawisko groźne i niepokojące. Z czego to wynika, to odpowiedź otrzymaliśmy już ze strony NIK, ja tylko chciałabym wskazać na występujący niewiarygodny chaos kompetencyjny, który zapanował w przepisach prawnych, a dotyczy to odpowiedzi, kto ma realizować te ulgi.</u>
<u xml:id="u-140.18" who="#JolantaBanach">Okazuje się, że rocznie tracimy 140 mld zł bezpowrotnie, takie są szacunki NIK na podstawie przeprowadzonych wyrywkowych kontroli. Urząd refunduje ulgi za osoby nieżyjące, które zmieniły miejsce zamieszkania lub z innych tytułów nabyły prawo do takich samych ulg i zwolnień. Urząd imiennych wykazów nie aktualizuje. Warto wiedzieć jak ta technika kontrolna wygląda.</u>
<u xml:id="u-140.19" who="#JolantaBanach">Na podstawie pisma Urzędu Pocztowego Warszawa Praga-Południe z 11 lipca 1994 r. można się dowiedzieć, że ulgi realizuje zakład telekomunikacji po przedstawieniu zaświadczenia stwierdzającego do korzystania z takich ulg. Nie jest natomiast powiadamiany o okolicznościach utraty uprawnień do takich ulg, a z punktu formalnoprawnego kontrola w domach kombatantów jest niedozwolona. Podobnie wygląda sytuacja w innych urzędach pocztowych. Na podstawie rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie opłat abonamentowych za korzystanie z usług radiowych i telewizyjnych kombatant zjawia się w urzędzie pocztowym, przedstawia zaświadczenia o uprawnieniach kombatanckich, odcinek renty lub emerytury. Poczta odnotowuje te fakty i to są wszystkie dane, jakie posiada rejonowy urząd pocztowy. Wynika z tego, że nawet przez 100 lat Urząd musiałby refundować opłaty za tego kombatanta. Jeżeli rodzina nie wyrejestruje zmarłego kombatanta, to jest on wieczny. Nasuwa się pytanie, kto jest winien temu stanowi rzeczy. Można stwierdzić, że brak jest metody weryfikacji uprawnień ze strony Urzędu, na co wskazuje Najwyższa Izba Kontroli. Brak jest również inicjatywy wypracowania przy współpracy Krajowej Rady podstawowych zasad przyznawania ulg i zwolnień, mimo iż art. 20 ustawy o kombatantach zobowiązuje do tego właściwe organy administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-140.20" who="#JolantaBanach">W piśmie przesłanym do poseł K. Sienkiewicz z 9 czerwca 1994 r. NIK informuje o niewydaniu stosownych aktów wykonawczych w tej materii od 1991 r., co przyczyniło się do negatywnych skutków dla budżetu państwa. Rzeczywiście, nasza Komisja analizuje realizację aktów wykonawczych do obowiązujących ustaw, nie otrzymała ani z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, ani z Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej żadnych informacji na temat nie wydanych aktów wykonawczych do ustawy kombatanckiej.</u>
<u xml:id="u-140.21" who="#JolantaBanach">Na podstawie istniejącego zapisu nie wiadomo, kto te akty wykonawcze ma wydać, mówi się tylko o właściwych organach administracji rządowej. Krajowa Rada ds. Radia i Telewizji nie jest organem administracji rządowej, a korespondencja, jaka w tej sprawie powstała pomiędzy Urzędem a Krajową Radą i urzędem pocztowym wskazuje na chaos kompetencyjny.</u>
<u xml:id="u-140.22" who="#JolantaBanach">Na pisma Urzędu, wzywające ministra łączności do przedłożenia odpowiedniego aktu wykonawczego do ustawy, resort odpowiada, iż kontrola prawidłowości korzystania z ulg nie leży w kompetencji resortu łączności. Poczta Polska, odpowiadając na pismo Urzędu w sprawie przeprowadzenia kontroli rejestru kombatantów uprawnionych do ulg deklaruje usługi odpłatne, odsyłając Urząd do Krajowej Rady, a Krajowa Rada z powrotem do Poczty Polskiej, proponując współpracę z pocztą. W lipcu br. wszystkie korespondujące ze sobą strony spotkały się i Urząd przedłożył projekt zmian do rozporządzenia Krajowej Rady, natomiast minister łączności przystąpił do wykonania delegacji zawartej w art. 20 ust. 6. Aby na przyszłość uniknąć nieprawidłowości, ponieważ znam kierunek zmian zaproponowany w obu projektach i wiem, że zmierzają one do tego, iż konsekwencje poniosą głównie kombatanci, wnoszę, ażeby Urząd przedstawił Komisji istniejące akty wykonawcze w zakresie realizacji świadczeń kombatanckich oraz projekty aktów kombatanckich już po uzgodnieniu z odpowiednimi instytucjami. Jak mówiłam, kierunek tych proponowanych zmian jest uciążliwy dla kombatantów z tego względu, iż wymaga się, żeby każdy kombatant zgłaszał się do urzędu pocztowego i potwierdzał swoje uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-140.23" who="#JolantaBanach">Ponieważ obie propozycje - jak już wyjaśniłam - obciążają kombatantów, proponuję zaprosić na posiedzenie Komisji Krajową Radę Radiofonii i Telewizji albo wystąpić z odpowiednim dezyderatem do Krajowej Rady, ażeby Rada ta zechciała ująć kombatantów w grupie osób, za które się nie refunduje abonamentu. Rozumiem, że Krajowa Rada będzie w stosunku do tego wniosku bardzo sceptyczna, bo to są ogromne kwoty, ale warto o to zapytać przedstawicieli Krajowej Rady.</u>
<u xml:id="u-140.24" who="#JolantaBanach">Różne instytucje zobowiązane do działania na podstawie ustawy kombatanckiej nie podjęły tych działań. Dotyczy to nie tylko instytucji działających poza Urzędem, ale nawet sam Urząd w wielu przypadkach nie podejmował właściwej inicjatywy. Pierwsze pisma do Polskiej Poczty i Telegrafu pojawiły się już w grudniu 1991 r. i tutaj trzeba oddać Urzędowi sprawiedliwość, bo już wtedy wystąpił problem zbyt wysokich not obciążeniowych.</u>
<u xml:id="u-140.25" who="#JolantaBanach">Urząd nie podjął inicjatyw ustawodawczej w sprawie doprecyzowania zapisu art. 20 ustawy o kombatantach, nawet wtedy, kiedy pojawiły się sygnały o nieprawidłowościach. Może zmiana tego nieprecyzyjnego przepisu pomogłaby do podjęcia bardziej konkretnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-140.26" who="#JolantaBanach">W roku ubiegłym przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania budżetu za 1992 r. mówiono już o braku konkretnej liczby osób uprawnionych do świadczeń. Ówczesny kierownik Urzędu odpowiedział i cytuję go: „Zarzut ten jest nieporozumieniem, takie dane Urząd posiada na podstawie statystyki ZUS”. To nie było właściwe wytłumaczenie. ZUS rzeczywiście przekazuje ogólne liczby, ale te liczby nie zawierają danych o tym, czy dany kombatant jest zwolniony z opłat z innego tytułu, czy jest 80-latkiem. Te liczby miałyby wówczas znacznie, gdyby Urząd refundował te zobowiązania ryczałtem. Wniosek, jaki wynika z tych zastrzeżeń pod adresem Urzędu zasadza się na tym, że Urząd nie ucieknie od tych sprawozdań. Dla sprawdzenia rzetelności not obciążeniowych konieczne jest wypracowanie we współpracy z ZUS właściwej ewidencji kombatantów i ujmowania danych wyłączających z tej refundacji osoby nie żyjące i zwolnione z opłat z innych tytułów.</u>
<u xml:id="u-140.27" who="#JolantaBanach">Wiem, że Urząd nie dysponuje odpowiednią bazą komputerową, że brak mu struktur terenowych, że ZUS każe sobie płacić za wykonanie określonych zadań. Za dane otrzymane z ZUS rejestru kombatantów w aglomeracji warszawskiej oraz inwalidów I grupy i 80-latków, ZUS kazał zapłacić sobie 118 mln zł, a w ogóle konkluzja końcowa dotycząca tego działu może ograniczyć się do stwierdzenia, że świadczenia kombatanckie są już anachronizmem i że koszt ich stosowania jest bardzo wysoki. Świadczenia te finansowane są z różnych źródeł i realizują je różne podmioty, co stwarza spory kompetencyjne. Ponadto wiele instytucji realizujących te ulgi zmieniło swój status prawny, niektóre z nich już nie istnieją, a więc potrzebna jest nowelizacja ustawy, w której nie pozbawiając kombatantów uprawnień, bo posłowie nie chcą odebrać uprawnień kombatanckich, należałoby je zmieniać na zasadzie ekwiwalentności. To jest chyba nieuniknione. Wiem, że w tej sprawie będą duże protesty ze strony środowisk kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-140.28" who="#JolantaBanach">Wydatki na pomoc doraźną realizowane z Funduszu ds. Kombatantów nasuwają również wiele zastrzeżeń. Dotacje przeznaczone na ten cel nie zawsze były wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, to jest jednak zjawisko groźne, gdyż mamy tu do czynienia z pomocą dla grup osób najbiedniejszych i najsłabszych. Urząd dysponuje na ten cel skromnymi środkami 30,4 mld zł. Chciałabym od razu zapytać, czy Urząd jest świadomy, w jakim stopniu zaspokaja to potrzeby środowisk kombatanckich. Rozumiem, że trudno jest zweryfikować potrzeby, ale można się ustosunkować do oczekiwań w tym zakresie. Na jaki stopień oceniają kombatanci swoją biedę? W oparciu o jakie szczegółowe akty prawne zadecydowano, iż spośród stowarzyszeń i związków kombatanckich tylko 2 - Związek Inwalidów Wojennych i Związek Ociemniałych Żołnierzy dysponują samodzielnie środkami na pomoc społeczną. To znaczy, że same wypłacają zasiłki i zapomogi. Do tego jeszcze doszła Fundacja na Rzecz Pomocy Żołnierzom AK.</u>
<u xml:id="u-140.29" who="#JolantaBanach">Dlaczego od 1991 r. obowiązują tymczasowe zasady pomocy socjalnej, skoro - jak sama nazwa wskazuje - miały być to akty tymczasowe, a do uzasadnienia ich tymczasowości podano, że dopiero po zebraniu doświadczeń w ciągu najbliższych miesięcy przewiduje się wydanie formalnego przepisu przez kierownika Urzędu wynikającego z art. 19 ust. 3 ustawy o kombatantach. Już minęło znacznie więcej niż kilka miesięcy, a tego aktu zasadniczego nie wydano.</u>
<u xml:id="u-140.30" who="#JolantaBanach">W tymczasowych zasadach nie wymienia się związków, o których była mowa wyżej, jako podmiotów pozaadministracyjnych realizujących pomoc społeczną dla kombatantów. Te związki ujęte są natomiast w rozporządzeniu wykonawczym, którego projekt przesłano ministrowi pracy i polityki socjalnej, wobec tego w oparciu o jakie akty prawne te dwa związki otrzymywały dotacje? Czy w ogóle jakiekolwiek stowarzyszenie powinno być dysponentem środków budżetowych? W tym kierunku idzie bowiem sugestia ministra pracy i polityki socjalnej i na tym tle powstała różnica zdań pomiędzy ministrem pracy i Urzędem ds. Kombatantów. Urząd sam sobie wbił nóż w plecy, gdyż zwiększył uprawnienia stowarzyszeń kombatanckich i dał im prawo do decydowania o zasiłkach i zapomogach. Komisje kombatanckie, jeżeli wyważą decyzje o przyznaniu zasiłku okresowego lub stałego, to wojewódzki zespół pomocy społecznej powinien to honorować. Potrzebny jest również wywiad środowiskowy, który również przeprowadzają stowarzyszenia, a więc mają one bardzo duże kompetencje. Zachowuje się tylko jako dysponenta środków dyrektora wojewódzkiego zespołu pomocy społecznej. Wykorzystał to minister pracy i powiedział, że trzeba ze struktur pomocy społecznej wydzielić kombatantów, gdyż stowarzyszenia dają zapomogi. Muszę powiedzieć, że nie jest to trafna decyzja, ja osobiście bałabym się tego. Trzeba jednak w rozmowie z ministrem przekonać go do tego, iż terenowe ośrodki pomocy społecznej, tak jak do tej pory będą zajmować się realizacją pomocy doraźnej dla kombatantów.</u>
<u xml:id="u-140.31" who="#JolantaBanach">Zarzuty Najwyższej Izby Kontroli co do stanu realizacji inwestycji przez Urząd ds. Kombatantów, budziły również zastrzeżenia u wielu posłów. Zastanawiano się, czy słuszne jest podejmowanie inwestycji dla odrębnych grup społecznych. Chciałam podkreślić, że jest to dla Urzędu zadanie ustawowe. Przewiduje się tam wznoszenie domów pomocy społecznej, uruchamianie przychodni. Chciałabym jednak zapytać, w jakim stopniu ta baza, która już jest, a jest już 15 domów kombatanckich, zaspokaja potrzeby środowiska kombatanckiego.</u>
<u xml:id="u-140.32" who="#JolantaBanach">W sprawozdaniu Urzędu ds. Kombatantów pisze się, że z powodu braku środków zaniechano budowy domu dla inwalidy wojennego. Czy była to budowa tylko w sferze planów. czy też została już rozpoczęta i zaniechanie jej rozpoczęcia spowodowało utratę określonych środków finansowych?</u>
<u xml:id="u-140.33" who="#JolantaBanach">W jaki sposób Urząd kontroluje inwestorów? Wiemy, że nie robi wizytacji - jak to stwierdzono w czasie kontroli NIK - czy wobec tego polega tylko na rozliczeniach rzeczowo-finansowych, czy też jednak ma bieżącą kontrolę nad inwestycjami? W jaki sposób zapewnia się miejsca kombatantom w domach pomocy społecznej, jeżeli przejmują je potem wojewódzkie zespoły pomocy społecznej. Okazuje się, że Urząd płaci tylko za te miejsce, nie jest inwestorem i mamy powody, ażeby bać się, że kombatanci nie będą mogli znaleźć miejsca w domach pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-140.34" who="#JolantaBanach">Zdaję sobie sprawę, że zarzuty postawione przez NIK są bardzo poważne, ale biorąc pod uwagę argumenty, które przedstawiłam, dotyczące zaniedbań również ze strony innych instytucji i ze strony ustawodawcy, wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych za 1993 r.</u>
<u xml:id="u-140.35" who="#JolantaBanach">Chciałam tylko dodać, że kiedyś powiedziałam o tym, iż ustawa o kombatantach jest bublem prawnym i skrytykował mnie za to poseł J. Lityński, przeprosiłam go za to.</u>
<u xml:id="u-140.36" who="#JolantaBanach">Wraz z przyjęciem sprawozdania proszę również o rozważenie wniosków, które przedstawiłam w swoim referacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#JózefMioduszewski">Dziękuję za wszechstronne naświetlenie problemów, które wydawały nam się na pierwszy rzut oka wysoce naganne, ale przy takiej argumentacji, jaką podano nam w koreferacie, otrzymaliśmy zupełnie inne naświetlenie spraw.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#JózefMioduszewski">Chciałem podkreślić, że pani poseł starała się bardzo wszechstronnie naświetlić problem i zgodnie ze swoim pedagogicznym doświadczeniem, zmieściła się w czasie godziny lekcyjnej.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#JózefMioduszewski">Myślę, że wskazane jest, ażeby w tej chwili ustosunkował się do uwag i wypowiedzi wiceminister W. Wysocki. Wnioski ostateczne będziemy formułować po wysłuchaniu tych odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#WiesławWysocki">Dziękuję koreferentce za wszechstronne naświetlenie naszych podstawowych problemów i trudności i myślę, że w znacznym stopniu wyręcza mnie to od wyjaśniania niektórych spraw.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#WiesławWysocki">W 1993 r. nasz Urząd przygotował projekt nowelizacji ustawy o kombatantach i projekt ustawy o żołnierzach górnikach oraz wraz z Ministerstwem Obrony Narodowej regulamin przyznawania awansów i odznaczeń i to będzie sfinalizowane do połowy 1995 r. Rozpoczęły się również prace nad różnego rodzaju porozumieniami resortowymi i została zapoczątkowana praca nad systemową pomocą kombatantom na Wschodzie. To są sprawy legislacyjne, które wymagały dużego wysiłku ze strony Urzędu i mówiąc o tym chciałbym podkreślić, że rzeczywiście niektóre sprawy zostały odłożone na okres późniejszy. Byliśmy także pod naciskiem spraw weryfikacyjnych i zdecydowaliśmy, że trzeba je załatwić w pierwszej kolejności, a później przestawić swoją działalność na załatwianie spraw socjalnych i to w tej chwili jest realizowane.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#WiesławWysocki">Jednocześnie chciałbym podziękować za wszystkie krytyczne uwagi, mimo że są one dla nas przykre i uciążliwe, to jednak przyczyniają się do usprawniania naszej działalności.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#WiesławWysocki">Urząd jest instytucją stosunkowo młodą, istniejemy dopiero czwarty rok, wtedy kiedy był on komórką, która wchodziła w skład Ministerstwa Pracy, to były tam pewne nawyki działań socjalnych, które zostały przeniesione na forum Urzędu. Może rzeczywiście ustalone przez nas zasady były nieco sprzeczne z tym, co sugerował NIK. Nasz Urząd nie opracowywał zasad udzielania ulg i uprawnień, bo - jak uważał - wcześniej nie było jego rolą wkraczanie na teren zastrzeżony dla innych resortów i instytucji. W koreferacie podano jednak, że podjęliśmy w tym zakresie działania i mamy tego pewne rezultaty. To jest odpowiedź na to, że to, co było właściwością Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji czy Ministerstwa Łączności, realizujemy wspólnie. Będziemy starali się o to, ażeby związki kombatanckie włączyły się w tę akcję ustalania zasad i uprawnień do określonych ulg, gdyż boimy się niepożądanej reakcji środowisk kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#WiesławWysocki">Mieliśmy ambicje zgromadzenia danych do połowy 1993 r. dotyczących ulg kombatantów i uprawnień do określonych ulg, ale prace związane z toczącą się nowelizacją ustawy o kombatantach spowodowały, że i dzisiaj jeszcze nie mamy takiej pełnej rejestracji. Chcemy zgromadzić dane, oparte nie tylko o informacje ZUS, ale również o nasze wyrywkowe kontrole. Będziemy też korzystać z banku danych, zgromadzonych w naszej bazie komputerowej. Myślę, że najdalej w połowie 1995 r. będziemy mieli na ten temat pełną informację. Z rozmów prowadzonych z ZUS wiemy, że wymiana informacji może nastąpić już w końcu bieżącego roku. To ułatwi w wielu sprawach nasze działanie. W tej chwili Urząd nie ma możliwości żadnego merytorycznego sprawdzania not obciążeniowych, przesyłanych przez pocztę, gdyż dysponuje tylko ogólnymi danymi, które są charakterystyczne albo dla pewnej populacji, albo dla pewnych środowisk, natomiast w każdym innym przypadku spowodowałoby to zamianę Urzędu w instytucję kontrolną, a nie obsługującą środowisko kombatanckie.</u>
<u xml:id="u-142.5" who="#WiesławWysocki">Stanowisko kontrolera jest już obsadzone w Urzędzie, była pewna przerwa, ale nie można było skontrolować wszystkich związków. Trzeba sobie zdawać sprawę, że wielkość tych związków jest bardzo różna i jeden można skontrolować w ciągu tygodnia, a w innym kontrola musi potrwać dłużej. W ubiegłym roku prowadziliśmy kontrolę dwóch większych związków, co było bardziej absorbujące, zwłaszcza że mamy tylko jeden etat kontrolera.</u>
<u xml:id="u-142.6" who="#WiesławWysocki">Ostatnio powstał pomysł, ażeby na wzór zachodni zatrudniać jednego księgowego dla kilku organizacji kombatanckich. Wówczas to na nich spoczywa obowiązek właściwej kontroli wykorzystania dotacji celowych. Nie jest to jeszcze do końca postanowione, prowadzimy na ten temat dyskusję.</u>
<u xml:id="u-142.7" who="#WiesławWysocki">Rzeczywiście te świadczenia dodatkowe, a raczej zwolnienie kombatantów od pewnych świadczeń jest już dzisiaj anachronizmem i był taki pomysł, ażeby wszystkie te świadczenia przenieść do dodatku kombatanckiego. Spotkało się to jednak z ewidentną krytyką środowisk kombatanckich. Tym niemniej uważam, że ponieważ rzeczywiście jest to anachronizm byłoby wskazane wprowadzenie jednolitego zwiększonego dodatku. Właściwie ulgi nie przysługują wszystkim, a tylko połowie kombatantów.</u>
<u xml:id="u-142.8" who="#WiesławWysocki">W analizie NIK zgłoszono propozycję, ażeby powołano pełnomocników ds. kombatantów przy wojewodach i odnosi się to tylko do problemów weryfikacji, ale myślę że rzeczywiście takie stanowisko jest potrzebne i wielu wojewodów twierdzi, że byłoby to bardzo potrzebne i wokół tego pełnomocnika powstawałyby rady kombatanckie, które mogłyby oddziaływać i rozstrzygać w niektórych sprawach dotyczących pomocy socjalnej. To jest uzależnione w tej chwili od decyzji Urzędu Rady Ministrów i mam nadzieję, że będzie to zrealizowane i w ten sposób będzie można rozszerzyć wpływ i kompetencje Urzędu przy rozstrzyganiu niektórych spraw terenowych.</u>
<u xml:id="u-142.9" who="#WiesławWysocki">Urząd przekazuje środki na inwestycje dotyczące budowy i rozbudowy domów kombatanckich, ale sam rzeczywiście nie jest inwestorem. Nie mamy nawet pretensji do uprawnień dla wykorzystania prawidłowości przekazanych kwot. Idealna sytuacja byłaby wtedy, gdyby te kwoty były wykorzystane na terenie województwa, do którego te kwoty się przekazuje. Prowadziliśmy takie wizytacje, ale dotyczyły one raczej ogólnej sytuacji i postępu w realizacji zadań, na które Urząd przekazuje pieniądze, a nie dotyczy merytoryczno-finansowego wykorzystania tych kwot. Urząd kieruje prośby o umieszczenie kombatantów w domach pomocy społecznej. Tych domów jest stale za mało, a potrzeby z każdym rokiem będą rosły i są już kolejki i oczekiwanie na miejsce w domu pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#JolantaBanach">Czy ja się nie przesłyszałam, że Urząd prosi o umieszczenie kombatanta w domu pomocy społecznej, jeżeli to nawet dotyczy domu wybudowanego przez ten Urząd, to jest własnego domu kombatanta? Na ten cel wydatkowane były pieniądze z Państwowego Funduszu Kombatantów i teraz trzeba prosić o umieszczenie w tym domu?</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#WiesławWysocki">Niestety, dokładnie tak jest. Musimy o to prosić.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#WiesławWysocki">Z jednej strony mówimy o szczególnej trosce o kombatantów ze strony państwa, a z drugiej strony z punktu widzenia formalnoprawnego musimy działań zgodnie z przepisami finansowymi i postanowieniami prawa budżetowego. Zapoznanie ludzi w wieku podeszłym z obowiązującymi przepisami jest niejednokrotnie bardzo trudne. Egzekucja tych przepisów jest niejednokrotnie bardzo trudna i pomijam już takie sprawy, kiedy dotacja przekazywana jest już na takie trochę operetkowe zapisy, jak: stare mundury, szable czy inne akcesoria. To są naprawdę sprawy incydentalne.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#WiesławWysocki">We wszystkich jednak innych przypadkach mamy do czynienia z racjonalnym przesuwaniem wydatków, oczywiście można mówić, że nieprawidłowe wydatkowanie wynika często z nieświadomości i nieznajomości przepisów i zdarzają się przypadki, że cofamy nawet tę dotację, jeżeli udowodniona jest zła wola. Natomiast wszędzie tam, gdzie dotacja wydatkowana jest w sposób racjonalny, tylko niezgodny z literą prawa, traktujemy to w sposób szczególny i musimy mieć trochę inne podejście do tych spraw. W tym, co powiedziałem, nie może być tolerowania przekroczeń, a tylko zrozumienie pewnych uwarunkowań.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#WiesławWysocki">Nie mogę przyjąć zarzutu, że Komisja ds. dyscypliny budżetowej nie działa, pracuje ona na bieżąco i będzie się starała coraz lepiej wpływać na zachowanie dyscypliny budżetowej w wydatkach Urzędu i stowarzyszeń kombatanckich.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#WiesławWysocki">Jeżeli chodzi o podróże zagraniczne, to mogę wyjaśnić, że jedna z tych podróży dla czterech osób nie dotyczyła właściwie Urzędu, chodziło o wyjazd czterech osób, które przygotowywały obchody uroczystości pod Monte Cassino. To byli czterej oficerowie Sztabu Generalnego i wojsko nie miało na to pieniędzy. Na ten wyjazd była zgoda Urzędu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JolantaBanach">Myślę, że tego tak nie zostawimy, ażeby taka potężna instytucja, z budżetu której wydawane są ogromne środki na różne cele reprezentacyjne związane często z uroczystościami liturgicznymi, nie miała pieniędzy dla czterech oficerów Sztabu Generalnego. W odniesieniu do środków, jakie zostały wydane na pomoc dla kombatantów, która wynosi 30 mld zł, finansowanie wyjazdu oficerów ze Sztabu Generalnego jest nieporozumieniem.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#JolantaBanach">Czy mógłby pan powiedzieć, kto podjął taką decyzję?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JózefMioduszewski">Ja przepraszam panią poseł, że przerwałem jej wypowiedź, może pani komentarz jest rzeczywiście słuszny, tylko w tej chwili nie jest on do nikogo adresowany. Staram się tak prowadzić obrady, ażeby uniknąć zbędnego tracenia czasu. Starajmy się trzymać ściśle tematu i tych spraw, które możemy tutaj rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WiesławWysocki">Na dniach będzie gotowy raport NIK dotyczący naszych wydatków finansowych i wówczas może wrócimy do tego tematu.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#WiesławWysocki">Koszt jednostkowy weryfikacji wynosi od osoby od 100 do 150 tys. zł. Wymiana jednostkowej legitymacji kombatanckiej wynosi 9 tys. zł. Może w tym ostatnim wypadku koszty są trochę większe, ale odbywa się to przy udziale czynników społecznych, a my, mając określone środki, możemy tylko tyle na ten cel przeznaczyć.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#WiesławWysocki">Planuje się zmienić przepisy dotyczące przyznawania dotacji, czujemy, że ten gorset dotychczasowych przepisów jest niedoskonały i konieczne są w tym zakresie zmiany.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#WiesławWysocki">Opracowane zostały zasady przyznawania dotacji i opublikowane w numerze pierwszym „Kombatanta” z br. i to jest podstawowy akt prawny dla przyznawania dotacji. Dotacje przyznawane są komisyjnie, co ułatwia zobiektywizowanie kryteriów, ażeby nie było wewnątrz urzędowych przekroczeń.</u>
<u xml:id="u-147.4" who="#WiesławWysocki">Pomoc społeczna dociera podobno do 3% kombatantów, być może, że jest to wskaźnik trochę zaniżony, ale na pewno niezbyt wiele. Chciałbym dodać, że nowe kolejne grupy czekają na przyznanie uprawnień kombatanckich i w związku z tym trzeba dla nich przewidzieć określone świadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Czy te 3% kombatantów korzysta z pomocy społecznej jako instytucji, czy też z Państwowego Funduszu Kombatantów?</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WiesławWysocki">Ci ludzie otrzymują pomoc z Państwowego Funduszu Kombatantów, ze środków wydzielonych na ten cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Myślę, że to zwracanie się o umieszczenie kombatantów w domach pomocy społecznej jest tylko pewną formą grzeczności urzędniczej. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że w domach kombatantów mieszkają tylko kombatanci i są tylko sporadyczne przypadki umieszczania innych uprawnionych do świadczeń w domach pomocy społecznej. W niektórych domach 100% pensjonariuszy stanowią kombatanci. W tych domach są tzw. rady mieszkańców, które dbają o to, ażeby była właściwa kolejność przyjmowania pensjonariuszy, pewna aktywność, swoisty dla takich domów styl życia, z przenoszeniem pewnych wartości, które dla tych kombatantów były ważne.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wydaje mi się, że w kilkunastu wojewódzkich zespołach pomocy społecznej są wyodrębnieni pracownicy, którzy zajmują się sprawami kombatantów i w większości przypadków ta współpraca z Urzędem układa się właściwie. Tworzenie więc pełnomocnika ds. kombatantów na poziomie województwa, szczególnie, gdyby w zakres jego kompetencji wchodziły sprawy socjalne, jest niepotrzebnym rozbudowywaniem administracji. Radziłabym, ażeby sprawy socjalne były w bliskiej współpracy z wojewódzkim zespołem pomocy społecznej, z możliwością kontroli, a nie należałoby tworzyć nowej struktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#BolesławMachnio">Dyskutujemy dzisiaj o wydatkach związanych z działalnością Urzędu ds. Kombatantów. To jest problem bardzo ważny i wiele kłopotów temu Urzędowi sprawiła ustaw z 1991 r., która miała na celu oczyszczenie środowiska kombatanckiego z tzw. „utrwalaczy”. Stąd też wielkie koszty weryfikacji, stąd te kilkaset tysięcy nowych legitymacji, stąd ogromne zdenerwowanie wśród kombatantów.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#BolesławMachnio">Jeżeli z pomocy społecznej skorzysta 4% kombatantów, tak jest w sprawozdaniu, a pani minister twierdzi, że to jest około 3% i średnia zapomoga w ciągu roku wynosi 1 mln zł, to przy tych niskich emeryturach i rentach, przy wieku, który charakteryzuje się niezdolnością do pracy, a często do spełniania podstawowych potrzeb życiowych, to wydaje się, że są to wypłaty bardzo niskie i nie stanowiące istotnego znaczenia w budżecie kombatanta.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#BolesławMachnio">Zadaniem naszym jest doprowadzić do jak najszybszej nowelizacji ustawy, ażeby zapewnić pewną stabilizację i spokój dla ludzi, którzy już są u schyłku życia. To są ludzie, którzy przeszli trudną drogę życiową i niewiele już tych osób żyje. Chciałbym, ażebyśmy jak najszybciej doprowadzili do znowelizowania ustawy kombatanckiej, a to, co usłyszeliśmy dzisiaj od ministra W. Wysockiego, od przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, a szczególnie w koreferacie poseł J. Banach, której chciałbym wyrazić szczególne uznanie, świadczy o tym, że jest to środowisko potrzebujące szczególnego uznania i pomocy.</u>
<u xml:id="u-151.3" who="#BolesławMachnio">Stawiam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-151.4" who="#BolesławMachnio">Na zakończenie chciałem dodać, że byłem na obchodach rocznicy bitwy pod Monte Cassino i myślę, że był to przykład złej roboty. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski, jak nie należy takich obchodów organizować. Trzeba najszybciej uregulować to, co nam przeszkadza w sprawnym działaniu, a naszym zadaniem jako Komisji i jako Sejmu jest jak najszybsze załatwienie spraw uprawnień kombatanckich i wprowadzenie spokoju w rodzinach kombatanckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JózefMioduszewski">Pan poseł się pomylił, że niewielu kombatantów przeżyło, bo jak wynika z przedstawionej informacji, mamy ponad 884 tys. kombatantów. I, jak mi tu podpowiadają, ta liczba wzrasta.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#JózefMioduszewski">Naturalnie, że wszystkim kombatantom życzymy spokojnego życia, z tym że kombatanci to są ludzie, którzy przeżyli ciężkie czasy i tak całkiem w spokoju to żyć by nie umieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#AnnaBańkowska">Wypowiedź pana posła B. Machnio była pełna troski, natomiast przewodniczący dziękując pani poseł J. Banach za wyczerpujący referat życzył jej cierni na drodze, mówiąc, że długo musi czekać, ażeby być kombatantem.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że we wrześniu powinniśmy bezwzględnie rozpatrzyć projekt ustawy kombatanckiej i takie wstępne zobowiązanie nasza Komisja powinna podjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JózefMioduszewski">Myślę, że nie będziemy zgłaszać dodatkowych wniosków, gdy poseł koreferentka przedstawiła nam bardzo wyczerpująco swoje uwagi i spostrzeżenia i trudno byłoby jeszcze coś do tego dodać.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JolantaBanach">Nie wiem, czy mam od nowa przytaczać te wnioski, które już przedstawiłam w koreferacie?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JózefMioduszewski">Postąpimy tak, jak tradycyjnie przy innych punktach porządku dziennego postępowaliśmy, to jest ustosunkujemy się do tego, czy przyjmujemy, czy nie sprawozdanie z wykonania budżetu za 1993 r. Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Natomiast pani poseł przygotuje swoje wnioski na piśmie i przegłosujemy je pod koniec naszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#JolantaBanach">Chciałam się jeszcze ustosunkować do wypowiedzi pana ministra W. Wysockiego. Wtedy, kiedy mówił on o niewykonaniu pewnych aktów ustawodawczych. Stwierdził pan, zresztą słusznie, że zbyt długo ciągnie się nowelizacja ustawy o kombatantach. Projekt takiej nowelizacji Urząd przygotował już w ubiegłym roku, ale nie były to propozycje dotyczące uprawnień kombatanckich oraz zasad i trybu ich realizacji i za tę część Komisja nie ponosi absolutnie odpowiedzialności.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#JolantaBanach">Niepokój wzbudziła wypowiedź przedstawiciela resortu, z której wynikało, że nacisk na szybką weryfikację i wymianę legitymacji kombatanckich spowodował, że pozostawiono trochę z boku sprawy socjalne, może nie należało się tak spieszyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JózefMioduszewski">Sądzę, że wyczerpaliśmy już dyskusję i wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#JolantaBanach">Ja wiem, że nie pora jest poruszać w tej chwili ten problem, gdyż rozpatrujemy sprawozdanie z wykonania budżetu, ale wykazaliśmy że ogromne pieniądze idą na weryfikacje, na dotacje i mam apel do Komisji oraz pytanie pod adresem przedstawicieli Urzędu ds. Kombatantów, aby do chwili nowelizacji ustawy wstrzymali weryfikację uprawnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#JózefMioduszewski">Ten problem będziemy omawiać przy formułowaniu konkretnych wniosków i wtedy Komisja podejmie decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WiesławWysocki">W tej ostatniej sprawie mogę nawet złożyć pewną formę deklaracji. Od momentu, kiedy projekt ustawy został przekazany, staramy się - zgodnie z wnioskiem rządowym - nie dokonywać takich posunięć, które odbywałyby się z krzywdą dla poszczególnych osób. Staramy się unikać takich sytuacji, że dzisiaj weryfikujemy kombatanta, a potem podejmujemy decyzję o odbieraniu tych uprawnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JózefMioduszewski">Kto jest za wnioskiem poseł J. Banach, ażeby pozytywnie zaopiniować sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w części dotyczącej Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych?</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#JózefMioduszewski">Za wnioskiem głosowało 15 posłów, a 3 - wstrzymało się od głosowania.</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#JózefMioduszewski">Korzystając, że mamy kworum chciałem jeszcze poddać pod głosowanie wnioski, które zostały zgłoszone poprzednio. Państwo otrzymali przed posiedzeniem wnioski dotyczące sprawozdania z wykonania budżetu Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych. Czy są jakieś uwagi do tego sprawozdania?</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#JózefMioduszewski">W swoim czasie pani przewodnicząca Komisji proponowała, ażeby w pkt. 2 skreślić końcowe słowa od przecinka. Sądzę, że ta propozycja jest zasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#AnnaBańkowska">Nie wiem, czy jest zasadne umieszczanie punktu 4. W punkcie 4 są sformułowania, które są niepotrzebne w tej opinii i pkt 3 ma taki sam wydźwięk, ale nie wiem, czy słuszne jest danie takiego sformułowania, że Komisja dla pomniejszenia kosztów obsługi świadczeniobiorców proponuje wpłaty na rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe. Ten 3 punkt powinien wskazywać na to, że Komisja widzi potrzebę usprawnienia, czy rozwoju sposobu wprowadzenia wpłat na rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe i na tym należałoby zakończyć ten punkt. Dalsze końcowe zdanie w tym pkt 3 należałoby skreślić, jak również pkt 4.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#AnnaBańkowska">Według tej propozycji, którą nam przedłożono, w pkt 4 mówi się np. o tym, że Komisja pozytywnie ocenia dotychczasową działalność KRUS, m.in. w zakresie oszczędnego planowania nowych inwestycji i inne dodatnie działania.</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#AnnaBańkowska">Ja bym proponowała, ażeby pkt 3 dotyczył tylko sprawy rozwoju tej nowej formy przekazywania świadczeń, a pkt 4 został skreślony, to nie jest zgodne z logiką materiałów, które dotychczas przyjmowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JózefMioduszewski">Ten punkt czwarty to tylko skrócony punkt, o podobnym brzmieniu, który przyjęliśmy w stosunku do ZUS.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#JózefMioduszewski">Te kilka słów, które umieściliśmy w opinii do sprawozdania KRUS dotyczące realizacji inwestycji i kontroli nad procesami inwestycyjnymi jest adekwatne i potrzebne w stosunku do instytucji, która powstała dopiero w 1991 r. i jest na etapie tworzenia nowych placówek. Bardzo proszę porównać ten punkt z podobnym punktem dotyczącym ZUS. On jest tylko skrócony, ale o podobnym brzmieniu, wyrzucony jest tylko pkt c z opinii ZUS.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#JózefMioduszewski">Natomiast jeżeli chodzi o pkt 3, to myślę że kontynuowanie działań na rzecz rozwijania wpłat na rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy jest jak najbardziej właściwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#AnnaBańkowska">Mam jeszcze pytanie do autora tej opinii. W materiałach ZUS mówimy o potrzebie kontynuowania dotychczasowej polityki inwestycyjnej i zalecamy kierownictwu zwrócenie szczególnej uwagi na - i wymieniamy tam określone działania. Gdybyśmy tak zredagowali tę opinię, to byłoby to do przyjęcia, a ta redakcja, którą nam przedstawiono, ma zupełnie inną wymowę i jeżeli poseł J. Mioduszewski zgodzi się na taką redakcję, jaką umieściliśmy w opinii ZUS, to zgadzam się, natomiast na pkt 4 przedstawionej redakcji nie wyrażam zgody.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#BolesławMachnio">Proponowałbym przyjąć tę opinię. KRUS jest stosunkowo młodym dzieckiem i należałoby je trochę pogłaskać. Myślę, że możemy upoważnić prezydium, ażeby wraz z Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu dopracowało tę opinię.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#BolesławMachnio">Proponuję przegłosować z tymi uwagami.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Myślę, że powinniśmy to tak zapisać, jak zaproponowała pani poseł A. Bańkowska, tj. dać tekst podobny do tego, jaki daliśmy w opinii ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#AnnaBańkowska">Rzeczywiście takich sformułowań nie ma w pinii dotyczącej działalności Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i tylko stwierdzamy, że w wyniku dobrej realizacji zdecydowanej poprawie uległa funkcjonalność budynków i działalność ZUS i związana z tym obsługa ubezpieczonych. W opinii tej podaje się, że Komisja zwraca uwagę ZUS na konieczność oszczędnego planowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#JózefMioduszewski">Może nie jestem tak biegły w formułowaniu zdań, ale w mojej ocenie, jest to treść podobna.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#JózefMioduszewski">W dyskusji nad tą opinią padły dwa wnioski, ażeby skreślić w ogóle pkt 4, a drugi ażeby ten punkt zostawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli chcemy zostawić dotychczasową redakcję, to chciałabym wiedzieć, czy chcemy chwalić dotychczasową działalność, czy zamierzamy coś zalecać. Trzeba to wyjaśnić i dopiero wtedy możemy głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#JózefMioduszewski">Wobec tego proponuję, ażebyśmy się jeszcze zastanowili i to głosowanie przeprowadzili wtedy, kiedy będziemy głosować wnioski dotyczące poprzedniego punktu naszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli można, to byśmy szybko wyrazili swoje stanowisko co do opinii dotyczącej sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r. przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#AnnaBańkowska">Otóż poseł Mioduszewski wycofuje pkt 3 i 4 ze swojej propozycji i w związku z tym nasza opinia miałaby się ograniczać do przyjęcia budżetu KRUS za 1993 r. i do skierowania dwóch uwag, z których pierwsza dotyczy konieczności zwiększenia na cele prewencyjno-rehabilitacyjne, a druga dotyczyłaby poprawności egzekwowania i zapewnienia skuteczności ściągania składek. W tym punkcie nie byłoby oczywiście przypadków umorzeń, bo mowa jest o egzekucji składek, a nie o umorzeniu.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#AnnaBańkowska">Dla przyspieszenia naszych prac prosiłabym, ażeby posłowie przegłosowali tę moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-172.3" who="#AnnaBańkowska">Komisja przyjęła jednomyślnie sprawozdanie z wykonania budżetu KRUS za 1993 r. wraz z opinią zawierającą treść, o której przed chwilą mówiła poseł A. Bańkowska.</u>
<u xml:id="u-172.4" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy teraz do kolejnego punktu porządku obrad Komisji Polityki Społecznej, a mianowicie do rozpoznania sprawozdania z wykonania budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych za 1993 r. Chciałabym przeprosić wszystkich tych, którzy tak długo oczekiwali na rozpatrzenie tego punktu, jest to opóźnienie niezawinione, a wynikające z merytorycznej potrzeby dokładnego rozpatrzenia poprzednich punktów porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-172.5" who="#AnnaBańkowska">Witam wszystkich przybyłych na tę część posiedzenia i proszę o zreferowanie realizacji budżetu w 1993 r. przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, prezesa A. Pałkę. Następnie proszę o zabranie głosu dyrektor Zespołu NIK D. Safjan. Koreferat przedstawi poseł Wanda Sokołowska.</u>
<u xml:id="u-172.6" who="#AnnaBańkowska">Chciałam poinformować, że otrzymałam w dniu 25 lipca pismo od sekretarza stanu i pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej, Grażyny Andrzejewskiej-Sroczyńskiej, w którym zawiadamia mnie, że nie będzie mogła uczestniczyć w dzisiejszym posiedzeniu Komisji, gdyż dużo wcześniej miała zaplanowany wyjazd za granicę i podkreśla, że wprawdzie osobą referującą jest prezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i sprawa nie dotyczy jej bezpośrednio, to jednak czuje się związana z tą instytucją poprzez swój udział w radzie nadzorczej Funduszu. W imieniu pani pełnomocnik udział w posiedzeniu wezmą członek rady nadzorczej, Jerzy Modrzejewski i dyrektor Biura Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych, Maria Mosakowska. Obie te osoby są obecne na sali.</u>
<u xml:id="u-172.7" who="#AnnaBańkowska">W posiedzeniu uczestniczy również dyrektor Biura Kontroli w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej - Kiejstut Szymański.</u>
<u xml:id="u-172.8" who="#AnnaBańkowska">Proszę uprzejmie dyrektora Państwowego Fundusui Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych do przedstawienia nam dokonań w 1993 r., ze szczególnym uwzględnieniem aspektów zawartych w protokole NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejPałka">Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przedstawił dwie wersje planu finansowego na rok 1993. Pierwszą wersję sporządzono w listopadzie 1992 r. i ona też została zamieszczona jako załącznik do ustawy budżetowej, natomiast w styczniu 1993 r. dokonano korekty projektu planu finansowego w związku z podpisaniem umowy o pożyczkę dla budżetu państwa. Tak skonstruowany plan przekazano do ministra finansów i przyjęto do realizacji zgodnie z uchwałą Rady Nadzorczej Funduszu z dnia 28.01.1993 r. W związku z powyższym informacja o wykonaniu planu roku 1993 została przedstawiona w niniejszym ujęciu oraz układzie zgodnym z zarządzeniem ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#AndrzejPałka">Dochody PFRON na 1993 r. planowano na łączną kwotę 4.460.400 mln, natomiast rzeczywiste wykonanie to 4.765.363 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#AndrzejPałka">Wpłaty zakładów pracy dokonywane zgodnie z art. 4 ust. 1, art. 6 ust. 2, art, 17 ust. 3, art. 20 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 9 maja 1991 r. o zatrudnieniu i rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych planowano na kwotę 3.839.300 mln zł, natomiast wpłaty zamknęły się kwotą 3.880.551 mln zł, co stanowi 101,1% w stosunku do planu.</u>
<u xml:id="u-173.3" who="#AndrzejPałka">Wpłaty z tytułu odsetek od przeterminowanych wpłat planowano w wysokości 50.000 mln zł a wykonano - 19.943 mln zł, tj. 39,9%.</u>
<u xml:id="u-173.4" who="#AndrzejPałka">Stosunkowo niewielki procent wykonania tej pozycji planu finansowego spowodowany był nielicznymi wnioskami zakładów pracy - płatników PFRON, o umorzenie odsetek od nieterminowych wpłat.</u>
<u xml:id="u-173.5" who="#AndrzejPałka">Dochody z działalności finansowej planowano na 250.000 mln zł, wykonano - 596.660 mln zł, w tym: - wpływy z tytułu oprocentowania środków na rachunku bankowym 80.196 mln zł, z dyskonta bonów skarbowych 252.468 mln, z oprocentowania lokat 194.862 mln zł, zyski z akcji - 69.161 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.6" who="#AndrzejPałka">W 1993 r. wolne środki finansowe były angażowane w zakup papierów wartościowych skarbu państwa - bony skarbowe, które dzięki dużej stopie rentowności przyniosły dochód w wysokości 252.468 mln zł. Środki PFRON dzięki krótkoterminowym lokatom w instytucjach finansowych przyniosły dochód w wysokości 194.862 mln.</u>
<u xml:id="u-173.7" who="#AndrzejPałka">W roku 1993 w marcu PFRON przystąpił do zakupu akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych. Obrót tymi papierami przyniósł zysk w wysokości 69.161 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.8" who="#AndrzejPałka">Wydatki PFRON w roku 1993 wykonano w wysokości 4.934.508 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.9" who="#AndrzejPałka">Środki przekazane do wojewódzkich ośrodków ds. zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych planowano w wysokości 4.582.000 mln zł, a wykonano w 3.023.117 mln zł, tj. 84,4% planu.</u>
<u xml:id="u-173.10" who="#AndrzejPałka">Środki przekazane do wojewódzkich ośrodków w roku 1993 stanowią 61% wydatków i zostały wykorzystane na tworzenie miejsc pracy 2.059.552 mln, szkolenie i przekwalifikowania 15.300 mln zł, likwidację barier architektonicznych - 629.500 mln zł, warsztaty terapii zajęciowej 67.300 mln zł, refundację wynagrodzeń 440.300 mln zł. Pozwoliło to na utworzenie 27.192 miejsc pracy dla bezrobotnych osób niepełnosprawnych, w tym 2024 miejsca pracy poprzez udzielenie pożyczek na podjęcie samodzielnej działalności gospodarczej oraz przeszkolenie 4759 osób.</u>
<u xml:id="u-173.11" who="#AndrzejPałka">Do końca 1993 r. utworzono 84 warsztaty terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych uznanych za całkowicie niezdolne do pracy zarobkowej.</u>
<u xml:id="u-173.12" who="#AndrzejPałka">Plan - dofinansowanie oprocentowania kredytów bankowych - opierał się na wnioskach zakładów pracy chronionej, określających przewidywane potrzeby kredytowe na rok 1993.</u>
<u xml:id="u-173.13" who="#AndrzejPałka">Dofinansowanie objęło tylko te zakłady, które faktycznie korzystały z kredytów preferencyjnych. Część nie mogła uzyskać tej formy dofinansowania ze względu na brak zdolności kredytowej i nieudzielenie kredytu przez banki. Inne skorzystały z pożyczek udzielonych ze środków PFRON.</u>
<u xml:id="u-173.14" who="#AndrzejPałka">Pomimo wzrastającego zainteresowania tą formą dofinansowania duża fluktuacja zatrudnienia osób upośledzonych umysłowo i chorych psychicznie oraz niska wydajność powoduje nadal obawy pracodawców przed zatrudnieniem osób o wyżej wymienionych schorzeniach. Środki przekazane na ten cel pozwoliły na utrzymanie w zatrudnieniu ponad 15 000 osób.</u>
<u xml:id="u-173.15" who="#AndrzejPałka">Dofinansowanie zakładów pracy chronionej, organizacji pozarządowych, jednostek budżetowych, osób fizycznych, turnusów rehabilitacyjnych - planowano w wysokości 200.000 mln zł, wykonano w wysokości 771.800 mln zł. Wpływ na zdecydowany wzrost wykonania w stosunku do planu (386%) miały przede wszystkim: uchwała Rady nadzorczej PFRON o możliwości umorzenia zaciągniętych pożyczek inwestycyjnych, na podstawie której Zarząd Funduszu po wnikliwej analizie wniosków umorzył 172 zakładom część zaciągniętych pożyczek na łączną kwotę 226.876 mln zł; uchwałą Rady Nadzorczej o dofinansowaniu ze środków PFRON zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze w ramach programu realizowanego przez resort zdrowia, na podstawie której przekazano w 1993 r. kwotę 156.600 mln oraz dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych, z których skorzystało 36 000 osób. Łączna kwota dofinansowania uczestników turnusów wyniosła 88.525 mln zł, z budową i modernizacją obiektów służących rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-173.16" who="#AndrzejPałka">W 1993 r. PFRON wydatkował kwotę 300.000 mln na modernizację infrastruktury bazy leczniczo-rehabilitacyjnej w szpitalach, ośrodkach zdrowia, domach pomocy społecznej, ośrodkach rehabilitacyjnych zakładów pracy chronionej i organizacji pozarządowych oraz w ośrodkach szkolno-wychowawczych i zakładach rehabilitacji zawodowej inwalidów. Część decyzji dotyczących inwestycji podjętych w roku 1993 realizowanych jest w roku 1994.</u>
<u xml:id="u-173.17" who="#AndrzejPałka">Programy celowe - „Wykształcenie twoją szansą” oraz „Premia dla aktywnych” realizowane są z środków PFRON w ramach pożyczek dla osób indywidualnych. W roku 1993 uruchomiono na wyżej wymienione programy kwotę 154.235 mln.</u>
<u xml:id="u-173.18" who="#AndrzejPałka">W kwietniu 1993 r. PFRON przekazał udziały w wysokości 15.476 mln do Spółki Akcyjnej „LIGIA” oraz w listopadzie 1993 r. 200.000 mln przekazano na rzecz przedsiębiorstwa PFRON Spółka z o.o. „NORMICO HOLDING”.</u>
<u xml:id="u-173.19" who="#AndrzejPałka">Przekroczenie w wydatkach bieżących w 1993 r. nastąpiło na skutek zakupu środków trwałych w postaci samochodów VW na kwotę 152.358 mln, samochodów FORD - 28.686 mln oraz sprzętu komputerowego dla Biura i Oddziałów PFRON na kwotę 23.857 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.20" who="#AndrzejPałka">Natomiast koszty Biura PFRON wraz z czterema oddziałami zamknęły się kwotą 97.810 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.21" who="#AndrzejPałka">Główna pozycja poza funduszem płac i kosztami bieżącymi utrzymania Biura i Oddziałów to: usługi konsultingowe na rzecz zakładów pracy chronionej - 15.000 mln zł; obsługa pożyczki przez banki - 24.000 mln zł; koszty instalacji sieci komputerowej - 2.000 mln zł.</u>
<u xml:id="u-173.22" who="#AndrzejPałka">Wydatki inwestycyjne wykonano na kwotę 19.867 mln zł. Poniesione wydatki na cele inwestycyjne dotyczą rozpoczętej budowy w 1993 r. siedziby Funduszu.</u>
<u xml:id="u-173.23" who="#AndrzejPałka">W ciągu roku do Funduszu wpłynęło ponad 20 tys. wniosków z prośbą o pomoc finansową na różne cele, przede wszystkie związane z zadaniami określonymi w ustawie o rehabilitacji i zatrudnieniu osób niepełnosprawnych. Ta eksplozja potrzeb zastała Fundusz w niezbyt dobrym stanie organizacyjnym. Widoczny był brak do końca dopracowanych i przemyślanych zasad i procedur postępowania. Niesłychanie trudny i bardzo uciążliwy, a potem widoczny w późniejszej koordynacji był układ instytucji związanych z dystrybucją Państwowego Funduszu. Dotyczyło to m.in. takich instytucji jak Biuro Funduszu, Urząd Pracy i Urząd Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-173.24" who="#AndrzejPałka">Te zjawiska, w moim przekonaniu, były przyczyną wielu niedociągnięć w pracy naszej instytucji. W grudniu 1993 r., po zmianie na funkcji prezesa zarządu, przystąpiliśmy do opracowania raportu o stanie Funduszu. Ujawniane wyniki tego Funduszu były impulsem do podejmowania działań bardzo konkretnych i natychmiastowych, zmierzających do uporządkowania tej działalności. Ustalono, że na początek grudnia na rozpatrzenie w Biurze Funduszu oczekiwało ponad 3 tys. spraw. Ten stan rzeczy spowodował konieczność uruchomienia przyspieszonego trybu ich rozpatrywania.</u>
<u xml:id="u-173.25" who="#AndrzejPałka">Kolejnym problemem była sprawa negocjacji w sprawie wielkiego kontraktu dotyczącego zakupu samochodów Volkswagen Bus, było to 300 samochodów na kwotę ponad 200 mld zł. Negocjacje podjęte w grudniu spowodowały uzyskanie różnego rodzaju ulg i upustów, a więc korzyści na rzecz Funduszu na kwotę ponad 450 tys. marek.</u>
<u xml:id="u-173.26" who="#AndrzejPałka">Również w grudniu rozpoczęto analizę stanu finansowego Funduszu, a przede wszystkim wyrywkową kontrolę. Ta kontrola była powodem znanych Komisji perturbacji z opracowaniem planu finansowego na 1994 r. Ażeby ten plan był zbliżony do rzeczywistości, trzeba było wszystkie zobowiązania poznać do końca. Wyniki tego rozpoznania weryfikowane jeszcze w lutym i w marcu br. były przyczyną decyzji o zakazie podejmowania przez Fundusz w ciągu roku 1994 nowych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-173.27" who="#AndrzejPałka">W lutym br. kontrolę realizacji Państwowego Funduszu rozpoczęła Najwyższa Izba Kontroli zarówno na wniosek Komisji, jak i pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych. Kontrola ta, mogę to powiedzieć w imieniu zespołu, którym kieruję, wyszła naprzeciw oczekiwaniom tego zespołu, który już wcześniej zabrał się do ustalania rzeczywistego stanu Państwowego Funduszu. Chciałbym podziękować inspektorom NIK za pomoc w sanacji Państwowego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-173.28" who="#AndrzejPałka">Nie negując ustaleń Najwyższej Izby Kontroli, chciałbym się ustosunkować do niektórych ustaleń i jeżeli to możliwe powiedzieć o równolegle prowadzonych przedsięwzięciach związanych z porządkowaniem gospodarki Funduszem.</u>
<u xml:id="u-173.29" who="#AndrzejPałka">Ustalenia dotyczące dochodów Państwowego Funduszu wymagają wyjaśnienia nieporozumienia, które zaistniało, a mianowicie we wnioskach pokontrolnych jest stwierdzenie, iż plan dochodów Funduszu został zaniżony. To stwierdzenie jest nieporozumieniem, gdyż plan dochodów Państwowego Funduszu jest ustalany nie na podstawie deklaracji, a na podstawie szacunków opracowanych tak przez Ministerstwo Finansów, jak i Główny Urząd Statystyczny. Taka jest metodologia budowy planu tego Funduszu, tak był on planowany na 1994 r. i tak będzie opracowywany na rok 1995. Problemy Państwowego Funduszu z ewidencją deklaracji oraz ewidencją wpłat na Państwowy Fundusz konkretnego wpływu na plan dochodów w tym momencie wpływu nie miały.</u>
<u xml:id="u-173.30" who="#AndrzejPałka">Wracając jednak do ustalenia dochodów Państwowego Funduszu trzeba stwierdzić, że 1 maja 1993 r. wprowadzono nowy wzór deklaracji i ten fakt stał się powodem konieczności odtworzenia danych od początku funkcjonowania tego Funduszu. Dotyczyło to wszystkich deklaracji, jakie wpływały do Państwowego Funduszu od 1991 r. Te prace były niesłychanie żmudne, tym bardziej że oprogramowanie tego procesu było nieco późniejsze od momentu wprowadzenia deklaracji. W efekcie aż do maja br. kilkadziesiąt osób prowadziło prace na dwie zmiany związane z wprowadzeniem tej bazy danych i uzupełnieniem jej od początku powstania Funduszu. Na dzień dzisiejszy wszystkie te zaległości zostały usunięte i w dniu dzisiejszym Państwowy Fundusz wprowadza do bazy danych na bieżąco wszystkie deklaracje, tzn. w dniu dzisiejszym za czerwiec 1994 r. Również na dzień dzisiejszy jesteśmy w stanie sporządzać raporty dotyczące najważniejszych danych związanych z dochodami i z deklaracjami wpływającymi do Państwowego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-173.31" who="#AndrzejPałka">Na dowód tego, co powiedziałem, pozwoliliśmy sobie przygotować takie raporty z dnia dzisiejszego i możemy je przekazać posłom. udowadniając, że system ewidencji Państwowego Funduszu zaczyna sprawnie funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-173.32" who="#AndrzejPałka">Zgodnie z tym, co w tym punkcie dotyczącym ewidencji stwierdzili inspektorzy NIK, na dzień dzisiejszy nie funkcjonuje jeszcze moduł decyzji. Polega to na tym, że prezes Państwowego Funduszu ma możliwość zwalniania niektórych podmiotów od obowiązku uiszczania określonych kwot na Państwowy Fundusz. Te decyzje podejmowane były od początku istnienia Funduszu. W roku 1991 i 1992 decyzje takie podejmowane były bez podania określonych kwot, czyli była podejmowana decyzja, ale nie określała ona kwoty. To powoduje ogromne trudności na dzień dzisiejszy w ustaleniu rzeczywistych zobowiązań poszczególnych podmiotów Państwowego Funduszu. Odbywało się to w ten sposób, że podmiot występował o zwolnienie z wpłaty w określonym tytule bez podania kwot, np. o zwolnienie z wpłat od osób przebywających na urlopach wychowawczych. Pewna ilość takich decyzji została wydana bez określenia kwoty.</u>
<u xml:id="u-173.33" who="#AndrzejPałka">Na dzień dzisiejszy jesteśmy w posiadaniu programu pozwalającego nam wprowadzać decyzje do całego systemu ewidencji. Niemniej jednak występują określone problemy, ażeby ten program wprowadzić w życie. Takim problemem są np. warunki techniczne, w jakich na dzień dzisiejszy pracuje Państwowy Fundusz, nie pozwalają one na nasycenie sprzętem pomieszczeń, w których funkcjonujemy. Obecna sieć nie wytrzymuje tego obciążenia i zdarzają się nam 2–3-krotne awarie w ciągu tygodnia, często z utratą części bazy danych.</u>
<u xml:id="u-173.34" who="#AndrzejPałka">Ten problem techniczny zostanie rozwiązany natychmiast po Przejściu Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych do nowej siedziby. Natomiast istnieje drugi problem, to jest nadrobienie bazy danych od początku istnienia Funduszu. Oceniamy, że uzupełnienie tych danych zajmie nam minimum 3 miesiące.</u>
<u xml:id="u-173.35" who="#AndrzejPałka">Reasumując wypowiedź na temat ewidencji Funduszu, stwierdzam że na dzień dzisiejszy nie stać nas na to, ażeby co miesiąc dysponować pełną informacją na temat tych podmiotów, które nie płacą, czy też zalegają z wpłatami na Fundusz. My jesteśmy w stanie sporządzać raporty dotyczące tylko tych regionów, które już sprawdziliśmy i gdzie wprowadzono pełną bazę danych. Możemy sporządzać raporty, dopóki ta baza nie zostanie całkowicie uzupełniona. Funkcjonują jednakże raporty, które przynieśliśmy, dotyczące województw, dotyczące całego kraju, dotyczące branż produkcyjnych i dzięki temu sprawdzając po kolei podmioty gospodarcze można dojść do stanu zaległości. Ponieważ te raporty i możliwość ich sporządzania istnieje dopiero od miesiąca, stąd na dzień dzisiejszy jesteśmy na etapie ich sporządzania i podejmowania działań o rewindykację należnych nam środków.</u>
<u xml:id="u-173.36" who="#AndrzejPałka">Kolejna grupa spraw poruszonych przez Najwyższą Izbę Kontroli dotyczy dotacji, które zostały trzykrotnie przekroczone w stosunku do planu. Dotacje te na dzień dzisiejszy, w moim przekonaniu, mają inny wymiar. Funkcjonuje i jest bezwzględnie przestrzegana zasada podpisywania umów dotacyjnych, z których wynika, że ten, kto bierze dotacje z Państwowego Funduszu, w przypadku niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystania, jest zobowiązany do zwrotu tej dotacji.</u>
<u xml:id="u-173.37" who="#AndrzejPałka">Kolejnym elementem jest opracowany przez nas nowy sposób przyjmowania wniosków. Dotychczas wszystkie wnioski o pomoc finansową w formie dotacji wpływając do Państwowego Funduszu przyjmowane były i rozpatrywane przez centralę Funduszu. Nowa procedura przygotowana przez nas przewiduje, iż wnioski o dotacje składane będą do oddziałów Państwowego Funduszu i one po przyznaniu środków finansowych będą na bieżąco kontrolowały sposób wykorzystania dotacji.</u>
<u xml:id="u-173.38" who="#AndrzejPałka">Wielką grupę spraw stanowiły wnioski indywidualne, m.in. o sprzęt ułatwiający życie, związane z zaopatrzeniem ortopedycznym, o sprzęt rehabilitacyjny, o endoprotezy lub wnioski związane z dofinansowaniem leczenia i operacji. Ponieważ Państwowy Fundusz często podejmował te decyzje nie mając rozeznania w temacie, nie posiadając odpowiedniej bazy kadrowej i zaplecza umożliwiającego podejmowanie trafnych decyzji, jesteśmy po rozmowach dzięki decyzji Rady Nadzorczej z Ministerstwem Zdrowia, któremu zasugerowaliśmy, że ewentualne środki przeznaczone na ten cel Ministerstwo Zdrowia będzie przepuszczać poprzez swoje służby. Dotyczy to sprzętu zaopatrzenia ortopedycznego, który będzie załatwiany przez przychodnie zaopatrzenia ortopedycznego. Natomiast środki przekazane na operacje czy endoprotezy będzie przekazywał bank endoprotez.</u>
<u xml:id="u-173.39" who="#AndrzejPałka">Do końca 1993 r. mamy zamiar opracować program komputerowy dla ewidencji dotacji. Program taki jest opracowany na dzień dzisiejszy, przeszkoliliśmy w użytkowaniu tego programu pracowników Funduszu, a z końcem tego miesiąca rozpoczynamy szkolenie w tym zakresie pracowników naszych oddziałów terenowych.</u>
<u xml:id="u-173.40" who="#AndrzejPałka">Wszystkie sprawy podniesione przez NIK dotyczące zakupów celowych sprowadzały się do programu „wykształcenie twoją szansą” i „premia dla aktywnych”. Zgłoszenia do programu „premia dla aktywnych” zostały przeze mnie zatrzymane z dniem 31 grudnia 1993 r., w związku z tym, że liczba tych zgłoszeń przekroczyła 13,5 tys. osób i groziła nam w przypadku pozytywnego załatwienia wniosków, niemożliwością obsłużenia tych wniosków. Oszacowaliśmy, że kosztowałoby nas to około 1,5 bln zł.</u>
<u xml:id="u-173.41" who="#AndrzejPałka">W roku bieżącym realizujemy w dalszym ciągu te wnioski, które wpłynęły do nas w roku ubiegłym, na początku roku bieżącego, gdyż były one trafne, ale nie miały zebranych wszystkich potrzebnych informacji. Przewidujemy, że ostatnie wnioski rozpatrzymy do końca września br. Rada Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych podjęła uchwałę modyfikującą poważnie program „premia dla aktywnych”, w kierunku zaostrzenia kryteriów przyjmowania wniosków, w stosunku do tych, które obowiązywały dotychczas. Program ten jest od tego momentu realizowany przy współudziale lekarzy orzecznictwa z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-173.42" who="#AndrzejPałka">Zakupy celowe dokonane w roku 1993, dotyczące zakupu 300 samochodów Volksawgen Bus, zgodnie z podpisaną umową, musiały zostać zrealizowane. Przy czym - jak wspomniałem wcześniej - udało się nam pozyskać określone upusty. Na dzień dzisiejszy jesteśmy w trakcie rozdzielania tych samochodów i trafiły one do instytucji zajmujących się osobami niepełnosprawnymi. Istotnie zdarzały się przypadki, że niektóre urzędy wojewódzkie i jednostki komunikacji miejskiej, mimo wcześniej zgłoszonych zapotrzebowań zrezygnowały z odbioru tych samochodów. Okazało się jednak, iż chętnych na ten środek transportu jest bardzo dużo i na dzień dzisiejszy wszystkie one mają swoich gospodarzy.</u>
<u xml:id="u-173.43" who="#AndrzejPałka">Niesłychanie istotnym problemem, który pojawia się w Funduszu, są pożyczki udzielane zakładom pracy chronionej. Istnieją poważne różnice w interpretacji art. 32 ustawy o rehabilitacji i zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, w ust. 2 tego artykułu mówi się, że pożyczek można udzielać z nadwyżek budżetowych Funduszu, przy czym do końca nie jest wyjaśnione, co należy rozumieć pod pojęciem tej nadwyżki. Natomiast w ust. 1 określa się, że nadwyżki Państwowego Funduszu można wydawać na cele rehabilitacji zawodowej, społecznej itd. Można to więc rozumieć, że i na wspomaganie zakładów pracy chronionej. Dotychczas przyjmowana była zasada, że pożyczki udzielane zakładom pracy chronionej są formą wspomagania tych zakładów, a tym samym stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych. Istotą różnicy w interpretacji tego zapisu może być fakt, iż Państwowy Fundusz również w 1993 r. ograniczał się z dotacjami na rzecz zakładów pracy chronionej, zakładając że pożyczki są formą bardziej dyscyplinującą do działania. Uważano, że pożyczka jest formą wspomagania, a nie klasycznego kredytu udzielanego przez poszczególne banki.</u>
<u xml:id="u-173.44" who="#AndrzejPałka">W 1993 r., jak sądzę, zdarzały się często przypadki przyznawania zakładom pracy chronionej pożyczek, mimo że opinia komitetu kredytowego banku opiniującego była w tym momencie negatywna. Na dzień dzisiejszy stosuje się zasadę, że pożyczki dla zakładów pracy chronionej przyznawane są wyłącznie w przypadku uzyskania przez dany zakład pozytywnej opinii komitetu kredytowego. Odstępstwa od tej zasady są świadome i dotyczą bardzo konkretnych przesłanek, w 1994 r. takich odstępstw było 7%. Z informacji, które posiadamy wynika, że w 1993 r. stosunkowo niewiele zakładów pracy chronionej posiadało zdolność kredytową, czyli stosunkowo niewiele z nich mogło pójść do banku komercyjnego i poprosić o pożyczkę. Spowodowało to nasilenie tych oczekiwań w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-173.45" who="#AndrzejPałka">W roku 1993 stosowano zgodnie z uchwałą Rady Nadzorczej zasadę umorzenia pożyczek tym zakładom pracy chronionej, które wykorzystały tę pożyczkę zgodnie z przeznaczeniem, odnotowały wzrost lub stabilizację zatrudnienia osób niepełnosprawnych i wykazywały stabilizację ekonomiczno-finansową i poprawę sytuacji w tym zakresie. Warunkiem absolutnie podstawowym było uzyskanie przez zakład pracy chronionej wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych o 10% wyższego od tej wysokości, która była zapisana w planie. Uchwała Rady upoważniała zarząd do umarzania tych pożyczek do wysokości 80% pożyczki. W roku 1993 zaistniał przypadek umorzenia pożyczki w 100% a dotyczyło to spółdzielni inwalidów „Jedność” ze Wschowej i kwota ta dotyczyła 3 mld zł. Decyzja ta podjęta była przez prezesa zarządu.</u>
<u xml:id="u-173.46" who="#AndrzejPałka">We wszystkich pozostałych przypadkach decyzje o umorzeniach nie przekraczały tych 80%, a często nawet nie osiągały tej wysokości. Generalnie stosowano zasadę, że umorzenie w przypadku, kiedy pożyczka dotyczyła celów inwestycyjnych i firma spełnia wszystkie warunki przewidziane w uchwale Rady, to pożyczkę umarzano w wysokości 60%, a we wszystkich innych przypadkach stosowano umorzenie w 50%. Odstępstwa od tej reguły występowały tylko wtedy, kiedy stwierdzono, że zakład pracy chronionej zwiększył zatrudnienie w sposób wyraźny, to jest przynajmniej o 30%.</u>
<u xml:id="u-173.47" who="#AndrzejPałka">Od marca 1994 r. Zarząd Państwowego Funduszu zaprzestał umarzania pożyczek dla zakładów pracy chronionej i sprawa ewentualnego wznowienia tego procesu nastąpi dopiero po podjęciu przez Radę Funduszu stosownych decyzji.</u>
<u xml:id="u-173.48" who="#AndrzejPałka">Chciałbym ustosunkować się do tego stwierdzenia Najwyższej Izby Kontroli, w którym stwierdza się, że działalność Fundusziu w kredytowaniu zakładów pracy chronionej z punktu widzenia interesu ekonomicznego Funduszu i tym bardziej niepokojące wydaje się niedostateczne uwzględnianie w tej działalności interesów osób niepełnosprawnych. Trudno byłoby na dzień dzisiejszy oczekiwać, że dla Państwowego Funduszu kredytowanie zakładów pracy chronionej będzie dla tego Funduszu korzystne. Fundusz nie działał na zasadzie banków, a stosował preferencyjne kredyty i nastawiał się na wzmocnienie istnienia tych zakładów, a w związku z tym miejsc pracy chronionej, a nie na osiągnięcie korzyści ekonomicznych. To, że przyznawano pożyczki, a nie dotacje spowodowało zdyscyplinowanie tych zakładów i istotny wpływ środków do Państwowego Funduszu. Z tytułu oprocentowania pożyczek - jak podano wcześniej - do Funduszu wpłynęło prawie 90 mld zł, a koszty obsługi tych kredytów wyniosły niecałe 25 mld. zł. Trudno w takiej sytuacji mówić o korzyści ekonomicznej, ale nie była to działalność przynosząca w wielkościach bezwzględnych strat. Działalność gospodarcza Państwowego Funduszu, tak jak wykazała Najwyższa Izba Kontroli, sprowadzała się do tworzenia spółek funduszu. W 1994 r. Zarząd Państwowego Funduszu dąży do usanowania działalności tych spółek poprzez wprowadzenie do Rady Nadzorczej spółki „Ligia” swoich przedstawicieli. Na dzień dzisiejszy dokonana została zmiana zarządu spółki „Normiko”, nastąpiła tam zmiana rady, a analiza spółek Funduszu zostanie dokonana jeszcze w ciągu najbliższego miesiąca. Mam nadzieję, że w wyniku dokonanej oceny podjęte zostaną decyzje co do dalszych losów tychże spółek.</u>
<u xml:id="u-173.49" who="#AndrzejPałka">Korzystając z okazji chciałbym się podzielić z Komisją refleksją, że na dzień dzisiejszy trudno byłoby oczekiwać, żeby prowadzenie spółek z działalnością gospodarczą przez Fundusz było korzystniejsze od tradycyjnych i bezpiecznych lokat finansowych. Trudno oczekiwać, aby na działalności gospodarczej można było zdobyć środki większe, biorąc pod uwagę opodatkowanie zysków, w stosunku do kwot, które można uzyskać z lokat.</u>
<u xml:id="u-173.50" who="#AndrzejPałka">Na dzień dzisiejszy wydatki na utrzymanie biura Funduszu są pod stałą kontrolą tak głównego księgowego, jak i zarządu Funduszu i w 1994 r. w naszym przekonaniu nie będzie takich zjawisk, jakie zostały wymienione w analizie NIK. Dla przykładu chciałem podać, że na dzień dzisiejszy Fundusz wynajmuje tylko jedno mieszkanie służbowe. W roku bieżącym za granicę wyjechało tylko 4 pracowników i członkowie zarządu w tych wyjazdach nie uczestniczyli. Wydatki na utrzymanie biura zarządu w 1994 r. do chwili obecnej są naprawdę pod dużą obserwacją i stałą kontrolą.</u>
<u xml:id="u-173.51" who="#AndrzejPałka">Chciałbym również skomentować fakt zakupienia przez zarząd Funduszu samochodu marki Mercedes. To jest bezwzględnie fakt bulwersujący i sprowadzał się do tego, że samochód ten został wynajęty w formie umowy leasingowej i w efekcie stanęliśmy wobec konieczności albo zerwania tej umowy, co i powodowałoby stratę ponad 46 tys. marek, albo kontynuować umowę zawartą w 1993 r. i wówczas zmuszeni bylibyśmy wydać na ten cel 117.472 marki. Mogliśmy również podjąć decyzję o zakupie tego samochodu i wówczas koszt tego samochodu wynosił 96 tys. marek, przy czym w tym koszcie mieściłyby się już środki finansowe wydane na kontynuowanie tejże umowy. Z opinii specjalistów Państwowego Funduszu wynikało, że ta ostatnia forma jest dla Funduszu najkorzystniejsza.</u>
<u xml:id="u-173.52" who="#AndrzejPałka">Obecnie Fundusz już nie korzysta z usług kancelarii prawniczych na takich zasadach, jak to było wymienione w protokole Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-173.53" who="#AndrzejPałka">Od początku bieżącego roku Państwowy Fundusz i zespół powołany przeze mnie podejmuje przedsięwzięcia, które zmierzają do usprawnienia działań Funduszu, a sprowadzają się one do następujących przedsięwzięć: do opracowania nowych zasad dystrybucji środków i zunifikowania dokumentacji, opracowanie jednolitych dla całego kraju procedur. Prace te zakończyliśmy w czerwcu br. i przedstawiliśmy je Radzie Państwowego Funduszu. Tak więc działalność Funduszu i uruchomienie podpisywania zobowiązań na nowo nastąpi według całkowicie nowej dokumentacji nowych zasad. Wdrożyliśmy więc w życie mechanizm kontroli prawidłowości wykorzystania środków Funduszu.</u>
<u xml:id="u-173.54" who="#AndrzejPałka">Na dzień dzisiejszy skontrolowaliśmy ponad 520 biorców funduszu i jesteśmy aktualnie w momencie analizowania wyników tej kontroli. Skontrolowaliśmy m.in wszystkich tych, którzy brali dotacje na realizację programu „wykształcenie twoją szansą”, to pozwoli na dokonanie trafnej analizy co do prognoz uruchomienia takiego programu w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-173.55" who="#AndrzejPałka">Terenowe oddziały, które już funkcjonują i przeszły stosowne kursy, również kursy operowania komputerami, będą istotnym ogniwem w działalności Państwowego Funduszu w zakresie przyjmowania, rozliczania i realizacji wniosków, a więc będą spełniały istotne zadania w działalności Funduszu. Zastąpią w znacznej mierze pracę centrali.</u>
<u xml:id="u-173.56" who="#AndrzejPałka">Jak już mówiłem, przystąpiliśmy również do dystrybucji środków na cele indywidualne. Natomiast po opracowaniu całej dokumentacji związanej z funkcjonowaniem wojewódzkich ośrodków ds. zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, co czynimy w porozumieniu z Biurem Pełnomocnika i Urzędem Pracy, opracujemy nowe zasady udzielania tak pożyczek, jak i dotacji dla zakładów pracy i innych podmiotów korzystających ze środków Funduszu. Od czerwca br. pracuje zespół powołany do opracowania planu finansowego Funduszu na 1995 r. Przewiduje się, iż Rada Nadzorcza przedstawi ten projekt do dnia 31 sierpnia 1994 r. Zakładamy, że plan ten uzyska w niedługim czasie przynajmniej wstępną akceptację Komisji, co pozwoli nam na przygotowanie się do dystrybucji środków Funduszu w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-173.57" who="#AndrzejPałka">Wszystkie te przedsięwzięcia, o których wspomniałem, są uwzględnione w oficjalnych planach pracy zarządu i Rady Nadzorczej Państwowego Funduszu. Osobiście jestem przekonany, że wykonanie zadań, uwzględnionych w tych planach, pozwoli na to, że Państwowy Fundusz od października 1994 r. będzie działał wg całkowicie nowych zasad. Zasad, które będą się sprowadzały nie tyle do twórczej fantazji, ile do planu, do limitu i kontroli wykorzystania tych limitów.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#AnnaBańkowska">Cisza na sali wskazuje, że mówimy o części budżetu, której wykonanie w 1993 r. jest zatrważające, było źle zawiadywane i źle dzielone.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#AnnaBańkowska">Obecny prezes mówił dużo o działaniach w 1994 r., ale nie można się temu dziwić, skoro jest prezesem Funduszu dopiero od grudnia 1993 r, chciał nam więc pokazać dokonania, które już są zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-174.2" who="#AnnaBańkowska">Chciałam więc następnym zabierającym głos przypomnieć o tym, że budżet Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych rozpatrywany jest za 1993 r. i - jak sądzę - obojętne, ile kto serca będzie wkładał w jego obronę, to trudno będzie wiele występujących w okresie sprawozdawczym niedociągnięć obronić.</u>
<u xml:id="u-174.3" who="#AnnaBańkowska">Wszyscy jesteśmy przekonani, że są duże luki w ustawie, ale myślę, że gdyby nawet wcale tej ustawy nie było, to i tak szacunek do wspólnych społecznych środków i zwykła uczciwość w wielu przypadkach powinna pomóc uniknąć takich niedociągnięć, które w roku 1993 zostały popełnione. Dlatego też czekam teraz na głos Najwyższej Izby Kontroli i koreferentki poseł Wandy Sokołowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#DorotaSafjan">Wydaje mi się, że nie przypadkiem pan prezes A. Pałka mówił szeroko o podjętych działaniach w 1994 r. Wynika to po części z tego, że Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych nie jest taką zwykłą częścią budżetową i nie sposób jest mówić o nim w takim statystycznym ujęciu. Dlaczego też w naszej kontroli sięgaliśmy często do roku 1992 i wybiegali do I kwartału 1994 r. Zasadnicza część mego wystąpienia będzie jednak poświęcona 1993 r.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#DorotaSafjan">W toku kontroli stwierdzono, że plan finansowy w 1993 r. w wersji przekazanej przez ministra finansów w styczniu 1993 r., po zmianach w stosunku do ustawy budżetowej, został wykonany zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków. Plan dochodów ustalono w wysokości 4,425 bln zł, zaś rzeczywiste dochody uzyskano w wysokości 5,070 bln zł i były wyższe o 7,1%. Większość dochodów pochodziła z wpłat zakładów pracy, to jest 76,5%. Wpłaty te wynosiły 3,880 bln zł.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#DorotaSafjan">W wystąpieniu NIK znalazło się stwierdzenie, z którego wynika, że plan dochodów Funduszu został zaniżony i chciałem utrzymać to stwierdzenie. Otóż dochody tego Funduszu nie są wynikiem quasi-przetargu politycznego, jak to miało miejsce chociażby w przypadku niedawno analizowanego tu Funduszu Kombatantów, co do którego decyzje podejmowane są arbitralnie przez Sejm, natomiast Fundusz Rehabilitacji nie korzysta z dotacji państwowych, lecz jest gromadzony w systemie parapodatkowym. Ten tryb wynika z ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Jest tam jasno powiedziane, na kim spoczywa obowiązek wpłat i ten obowiązek jest obowiązkiem o charakterze obiektywnym. Gdyby Fundusz chciał konsekwentnie egzekwować ten obowiązek, to oczywiście jego dochody byłyby znacznie wyższe.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#DorotaSafjan">Państwowy Fundusz nie posiadał systemu informacji, który umożliwiałby na bieżąco ustalenie wysokości poszczególnych wpłat oraz zaległości zakładu pracy. Funkcji tej nie spełnia wprowadzony od 1992 r. system komputerowy. Jak wykazały nasze kontrole, komputerowa baza danych była niekompletna, nie była analizowana na bieżąco i zapewniała bardzo niską wiarygodność o stanie sald i należności od poszczególnych płatników. Wielkość zaniżonych na PFRON nie jest znana z powodu braku właściwej ewidencji.</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#DorotaSafjan">Badania NIK wskazują jednak, że skala tego zjawiska jest znaczna, a uszczuplenie dochodów Funduszu wynika stąd, że niektóre zakłady nie składają deklaracji i w związku z tym nie płacą składek, natomiast część tych, które składają deklaracje - zalega ze składkami. Robiliśmy badania wyrywkowe, które wskazują na pewną skalę zjawiska i opisane są szerzej w naszym wystąpieniu.</u>
<u xml:id="u-175.5" who="#DorotaSafjan">Fundusz nie współpracował z urzędami kontroli skarbowej, do których należy m.in. kontrola zupełności oraz prawidłowości ustalania należności dla państwowych funduszów celowych. Do końca 1993 r. zarząd Funduszu nie skierował do egzekucji administracyjnej ani jednej sprawy związanej z niewykonaniem obowiązku wpłat na Fundusz Rehabilitacji, pomimo że w tym zakresie jakaś wiedza, przynajmniej cząstkowa, była.</u>
<u xml:id="u-175.6" who="#DorotaSafjan">Prezes zarządu Funduszu korzystał szeroko z uprawnień wynikających z ustawy o zobowiązaniach podatkowych dotyczących umarzania, odraczania lub zaniechania poboru wpłat. Zarząd Państwowego Funduszu nie prowadził jednak ewidencji decyzji podjętych w tych sprawach, a zatem brak było danych o skutkach finansowych tego działania. Według danych szacunkowych działu orzecznictwa Państwowego Funduszu, decyzji takich wydano w ciągu 1993 r. około 8 tysięcy. Należy dodać, że od maja 1993 r. opracowany jest system komputeryzacji rejestracji płatności dla ewidencjonowania decyzji dotyczących m.in. umorzeń, zwolnień itd. Opracowanie tego systemu wydłuża się, jak to zresztą potwierdził prezes zarządu Funduszu, mimo dużego nasycenia biura zarządu sprzętem komputerowym - na 121 pracowników zatrudnionych w I kwartale 1993 r. było 149 komputerów o wartości ponad 5,4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-175.7" who="#DorotaSafjan">Nie uzyskano informacji dla podejmowania podstawowych decyzji w zakresie uzyskiwania, a więc i planowania dochodów.</u>
<u xml:id="u-175.8" who="#DorotaSafjan">W planie finansowym Funduszu na 1993 r. wydatki ustalono na podstawie ustawy budżetowej na poziomie 5,9 mld zł. Oczywiście wydatki wyniosły 5,954 mld zł i były wyższe od planowanych o 9%. Ponad połowę tych wydatków, to jest 50,8% stanowiły wydatki przeznaczone na wykonanie zadań przez wojewódzkie ośrodki do spraw zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Ponieważ w tym zakresie są jeszcze opracowywane przez NIK, nie zostały one objęte tą analizą i tym wystąpieniem. Postaramy się ująć je w informacji zbiorczej dotyczącej Państwowego Funduszu, które przygotujemy do końca tego miesiąca.</u>
<u xml:id="u-175.9" who="#DorotaSafjan">Analiza wydatków Funduszu w 1993 r. wskazuje, że nie zostały wykorzystane w pełni środki na realizację zadań postawionych w ustawie, przy równoczesnym kierowaniu znacznie większych niż planowano środków na bliżej nieokreślone dotacje oraz pożyczki. Chciałam podkreślić, że w tym momencie celowo mówię o zadaniach postawionych w ustawie, a nie wymienionych w planie, ponieważ ustawa jest sformułowana może rzeczywiście w sposób nieprecyzyjny, ale jednak określa pewne priorytetowe zadania PFRON. Stwierdzamy, że o ile nie wykonano zadań określonych w ustawie, to przekroczono wydatki, wprawdzie przewidziane w planie finansowym, ale nie przewidziane jako wydatki ustawowe.</u>
<u xml:id="u-175.10" who="#DorotaSafjan">Analiza tych wydatków wskazuje m.in., że na budowę lub modernizację obiektów służących rehabilitacji inwalidów przewidziano wydatki w wysokości 418 mld zł, rzeczywiście zaś wydano 300 mld, to jest 71,8%. W bardzo niewielkim stopniu zostały wykorzystane środki przewidziane na oprocentowanie kredytów bankowych. Z zaplanowanej kwoty 250 mld zł wydano zaledwie 71 mld zł, to jest 28,5%. I tu jest bardzo istotna uwaga. Otóż, co to są za kwoty przeznaczone na dofinansowanie kredytów bankowych? To jest właśnie wspomaganie zakładów pracy, które mają potrzebę zaciągnięcia kredytów. Ponieważ ta pożyczka, przez możliwość dofinansowania odsetek bankowych przez Fundusz, nie jest tak wielkim ciężarem dla zakładów pracy chronionej. Jeżeli zakłady pracy chronionej mogły występować bezpośrednio do Funduszu o pożyczki, które były oprocentowane znacznie niżej, a w dodatku z dużą perspektywą na ich umorzenie, nawet do 50, a w jednym przypadku nawet do 100%, to jasne jest, że żaden zakład nie będzie chciał przejść skomplikowanej procedury bankowej i chętnie wyciągnie rękę o łatwo dostępne i łatwo umarzalne pożyczki z Państwowego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-175.11" who="#DorotaSafjan">Prawie czterokrotnie przekroczono wydatki na dotacje. Plan w tym zakresie po zmianach wynosił 200 mld zł, wydano zaś 771,8 mld zł. Jak wykazała kontrola, środki przeznaczone na dotacje nie zawsze były wykorzystane racjonalnie. Ponadto sposób przyznawania dotacji, zwłaszcza osobom indywidualnym przez byłego prezesa zarządu, pana Z. Miłka, cechował się dużą dowolnością. Wysokość dotacji przyznawanych osobom indywidualnym była zróżnicowana, co nie zawsze znajdowało merytoryczne uzasadnienie. Przyczyną tego stanu rzeczy był brak do końca maja 1994 r. kryteriów przyznawania dotacji. Daty te wymieniam dlatego, że do tego czasu byliśmy obecni w sensie kontroli Państwowego Funduszu, co nie oznacza, że mamy pewność, że w maju uległo coś zmianie. Uzyskaliśmy tylko tutaj pewne wyjaśnienia ze strony nowego prezesa Funduszu.</u>
<u xml:id="u-175.12" who="#DorotaSafjan">Do lipca 1993 r. dotacje były przyznawane bez podpisywania umów określających ich przeznaczenie i sposoby ich rozliczania. Były więc po prostu wręczane bez żadnych zobowiązań strony przyjmującej. Pomimo zawierania w ostatnim czasie takich umów, kontrola nadal stwierdzała przypadki dowolnego wykorzystania dotacji niezgodnie z zawartą umową. W dalszym ciągu występowały przypadki nierozliczania się z otrzymanych dotacji zarówno osób fizycznych, jak i prawnych. Na 40 zbadanych spraw dotyczących udzielania dotacji osobom indywidualnym brak było rozliczenia w 15 przypadkach.</u>
<u xml:id="u-175.13" who="#DorotaSafjan">PFRON nie prowadzi ewidencji przyznanych dotacji oraz terminowości ich rozliczania, jak również egzekwowania dotacji nie wykorzystanych częściowo lub w całości, jak też wykorzystanych niezgodnie z umową.</u>
<u xml:id="u-175.14" who="#DorotaSafjan">System komputerowy, który obejmował ewidencję wniosków i rozliczania dotacji, do czasu zakończenia kontroli nie był prowadzony, zaś jego termin minął w styczniu 1994 r.</u>
<u xml:id="u-175.15" who="#DorotaSafjan">Zakupy celowe to jest sprawa pewnego nazewnictwa, bo programy „premia dla aktywnych” czy też „wykształcenie twoją szansą” to były w gruncie rzeczy pożyczki dla indywidualnych osób niepełnosprawnych. Pożyczki te miały służyć zakupowi pewnych przedmiotów, które powinny były pomóc w poprawie sytuacji życiowej osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-175.16" who="#DorotaSafjan">Zgodnie z przyjętymi przez zarząd Funduszu zasadami, górna granica przyznanej pożyczki nieoprocentowanej i podlegającej umorzeniu w 50% została ustalona w wysokości 100 mln zł. Zasada ta nie była jednak przestrzegana. Przyznawano pożyczki przekraczające owe 100 mln zł, nawet sięgające 120 mln zł.</u>
<u xml:id="u-175.17" who="#DorotaSafjan">Zarząd Funduszu, według oceny NIK, nie miał rozeznania, w jakim stopniu środki wydawane na powyższe akcje zwiększyły możliwości osób niepełnosprawnych w zakresie zatrudnienia i uzyskania wyższych kwalifikacji, a więc czy osiągnięty został zamierzony cel.</u>
<u xml:id="u-175.18" who="#DorotaSafjan">Na dzisiejszym posiedzeniu prezes A. Pałka powiedział, że dokonano pewnej oceny tej akcji, co rzeczywiście bardzo cieszy. Chciałam jednak zwrócić uwagę na ogromną skalę trudności w dokonywaniu ocen przebiegu tego rodzaju akcji ze szczebla centralnego. Trzeba sobie zdawać sprawę, że pożyczki te udzielane były zamieszkującym na terenie całego kraju. Mam więc wątpliwości, czy na dłuższą metę taka organizacja tych akcji gwarantuje obiektywne wydawanie pieniędzy. Należałoby zawrzeć jakieś porozumienie z gminami i ośrodkami pomocy społecznej, które mają lepsze rozeznanie sytuacji osób niepełnosprawnych i zobowiązać je do bieżącej kontroli wykorzystania tych środków.</u>
<u xml:id="u-175.19" who="#DorotaSafjan">Zastrzeżenia kontroli dotyczyły zakupu 300 samochodów „Volkswagen Transporter” do przewożenia niepełnosprawnych, samochodów wyposażonych w urządzenia dla wprowadzania wózka inwalidzkiego. Zastrzeżenia te miały dwojaki charakter. Po pierwsze - natury formalnej. Chcę podkreślić, że obie umowy były podpisane przez byłego prezesa zarządu Z. Miłka. Zastrzeżenia formalne sprowadzają się do tego, że podpisanie umów w tej materii nie zostało poprzedzone żadnym przetargiem czy chociażby konkursem ofert. Nie było również uchwały rady nadzorczej, zatwierdzającej dokonanie takiego zakupu. Są to zarzuty formalnie niebagatelnej natury, zważywszy na kwotę, na jaką miał nastąpić zakup.</u>
<u xml:id="u-175.20" who="#DorotaSafjan">Zarzuty merytoryczne dotyczą tego, że w chwili podpisywania umów na zakup tych 300 samochodów przeznaczonych do komunikacji osób niepełnosprawnych, wyposażonych w windy, a więc samochodów specjalistycznych, zarząd PFRON nie wiedział, jakie jest rzeczywiste zapotrzebowanie na te samochody. Dopiero w grudniu 1993 r. (umowy zaś podpisywano we wrześniu) opracowano program potrzeb komunikacyjnych aglomeracji miejskich w zakresie obsługi komunikacyjnej osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich. Jak przebiegała zaś realizacja tego kontraktu? Do końca 1993 r. PFRON przekazał firmie „Kulczyk Travex” 182 mld zł, tj. około 80% wartości całego kontraktu, natomiast odebrał tylko 3 samochody wartości 2,2 mld zł. Do kwietnia 1994 r. PFRON przekazał do użytkowania 86 samochodów. W trakcie rozdziału tych samochodów okazało się, że nie wszystkie miasta wyraziły chęć ich posiadania, gdyż jest to oczywiście cenny prezent dla poszczególnych prezydentów, lecz również bardzo kosztowny, wymagający utrzymania owych samochodów, zatrudnienia kierowców, zorganizowania komunikacji, ponoszenia opłat amortyzacyjnych itp. W związku z tym nie wszystkie miasta wyraziły chęć organizowania tego rodzaju komunikacji zbiorowej. W naszym sprawozdaniu wymieniamy dla przykładu wojewodów, którzy odmówili przyjęcia tych autobusów. Na marginesie chcę wspomnieć, że w Elblągu, gdzie w 1993 r. odebrano 4 autobusy, od chwili udostępnienia ich do komunikacji - windy były użytkowane tylko 5 razy! Nie wiem, z czego to wynika, gdyż w rzeczywistości potrzeby są na pewno wyższe. Po prostu tego rodzaju działalność nie może być prowadzona akcyjnie. Potrzebny byłby pozytywny przykład, który zachęciłby inne ośrodki do podejmowania takiej działalności. Obecnie samochody te są rozdzielane dla zakładów opiekuńczych, domów rencistów i innych jednostek tego rodzaju. Myślę, że przydadzą się tam one. Czy jednak istotnie tam właśnie potrzebne są samochody zaopatrzone w windy - mam tu wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-175.21" who="#DorotaSafjan">Pan prezes A. Pałka zakwestionował jedno ze zdań naszego sprawozdania, które miało charakter retoryczny. Zważywszy, że działalność Funduszu związana z kredytowaniem zakładów pracy chronionej w żadnym wypadku nie może być uważana za korzystną z punktu widzenia interesu ekonomicznego Funduszu. Pomimo przytoczonych tutaj danych o dochodach wpływających z odsetek w wysokości 96 mld zł, umorzenia pożyczek kosztowały Fundusz ponad 200 mln zł, natomiast jest ona realizowana na podstawie art. 32 ust. 1 ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów, który pozwala na przeznaczenie środków Funduszu na cele lecznicze i rehabilitację zawodową i społeczną osób niepełnosprawnych. Przeznaczenie środków na rehabilitację osób niepełnosprawnych to nie jest to samo, co finansowanie zakładów zatrudniających osoby niepełnosprawne. Tymczasem pożyczki, które są w znacznej mierze umarzane i bardzo nisko oprocentowane, nie są czym innym jak finansowaniem podmiotów gospodarczych. Dla osób niepełnosprawnych nie musi z tego wynikać nic pozytywnego. Ten fakt, że nic pozytywnego z tego nie wynika, będzie potwierdzony w tej analizie zbiorczej, dokonywanej przez NIK wtedy, kiedy będziemy szacowali liczbę miejsc pracy, jaka wynika z działalności Funduszu. Mam poważne wątpliwości, czy od początku działania Funduszu liczba miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych uległa zwiększeniu. Wykazywane nowe miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych nie są rzeczywiście nowymi miejscami, w sensie przyrostu netto. Są to te miejsca, które zostały utworzone dzięki Funduszowi, ale przecież równocześnie znaczna liczba miejsc pracy została utracona również w zakładach pracy chronionej, tych, które korzystają z pożyczek, dotacji, ulg podatkowych i ze wszystkich innych form wsparcia. Chciałam zwrócić uwagę, że preferencje dla zakładów pracy chronionej są w sposób wyczerpujący opisane w ustawie o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów. Preferencje te są ogromne. Są to pełne zwolnienia z podatków obrotowych, jest to możliwość refundowania miejsc pracy, w sensie kosztów zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Istnieje także możliwość dotowania zakładów pracy chronionej, gdy konieczna jest zmiana profilu produkcji. Ustawa cały czas wiąże wydatki z osobami niepełnosprawnymi, nie zaś z zakładami czy takimi lub innymi podmiotami gospodarczymi. Udzielenie więc pożyczek i ich umarzanie, czy też bezpośrednie dotowanie nie gwarantuje uzyskania pozytywnego efektu dla osób niepełnosprawnych. Nie zadbał o to sam Fundusz, skoro dopiero od września 1993 r. w decyzjach o umarzaniu pożyczek i w umowach o ich udzielenie zaczęto formułować warunek zwiększania lub utrzymania dotychczasowego poziomu zatrudnienia. Do tej pory takiego warunku nie stawiano i stwierdzaliśmy, że np. zakład pracy pożyczkę otrzymał, lecz zatrudnienie osób niepełnosprawnych zmniejszyło się.</u>
<u xml:id="u-175.22" who="#DorotaSafjan">O działalności pożyczkowej mówi art. 32 ust. 2 pkt 1 wspomnianej ustawy, lecz przepis ten mówi, iż pożyczek udziela się ze środków nadwyżki Funduszu. Już od końca III kwartału 1993 r. wiadomo było, że Fundusz nie posiada nie tylko żadnej nadwyżki, lecz że nawet grozi mu przekroczenie jego planu wydatków. Wobec tego występuje z inicjatywą o cofnięcie pełnomocnictw wojewódzkim ośrodkom zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych do zaciągania nowych zobowiązań. Z punktu widzenia NIK, działalność która może być finansowana tylko z nadwyżki Funduszu, wyparła działalność, do której Fundusz jest zobowiązany na podstawie ustawy.</u>
<u xml:id="u-175.23" who="#DorotaSafjan">Zgodnie z par. 1 pkt 3 zarządzenia nr 59 ministra pracy i polityki społecznej do zadań rady nadzorczej Funduszu należy ustalenie wyboru przedsięwzięć finansowanych ze środków Funduszu w zakresie zasad udzielania pożyczek, o których mowa w ustawie o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów. Do rady nadzorczej należy również zatwierdzenie zakresu i kierunków prowadzonej przez Fundusz działalności gospodarczej oraz podejmowanie uchwał o udzielaniu pożyczek. Do 31 grudnia 1993 r. nie zostały określone takie kryteria. Przyjęte zaś przez radę nadzorczą zasady udzielania pożyczek z nadwyżek Funduszu w kwietniu 1993 r. nie określają w sposób jednoznaczny celu, zadań i warunków udzielania pożyczek. Użyte w tym akcie sformułowania stwierdzają, że finansowaniu podlegają przede wszystkim przedsięwzięcia z zakresu modernizacji i tworzenia nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych oraz ich rehabilitacji. W ocenie NIK takie sformułowanie nie stwarza jednoznacznych kryteriów, ponadto zaś stwarza możliwość finansowania przez Fundusz tych samych przedsięwzięć zarówno ze środków wojewódzkich ośrodków, jak też w ramach środków udzielanych przez zarząd Funduszu. Potwierdzają to wyniki kontroli.</u>
<u xml:id="u-175.24" who="#DorotaSafjan">Sprzyja temu dodatkowo chaos informacyjny w biurze zarządu Funduszu, rezygnacja korzystania z informacji o zakresie korzystania ze środków pozostających w gestii wojewódzkich ośrodków przez ubiegających się o pożyczkę. Analiza ośmiu wybranych wniosków, a następnie zawartych umów o pożyczki wykazała, że każdy z ośmiu pożyczkobiorców korzystał równolegle ze środków wojewódzkich ośrodków ds. rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Często te same inwestycje były finansowane ze środków wojewódzkich, gdy równocześnie ta sama faktura była przedstawiana Państwowemu Funduszowi. Zresztą sam zarząd Funduszu ma tego świadomość, gdyż w jednym przypadku wystąpił o zwrot pożyczki.</u>
<u xml:id="u-175.25" who="#DorotaSafjan">Brak jednoznacznych, spójnych zasad finansowania przez Fundusz różnych przedsięwzięć gospodarczych w formie preferencyjnych pożyczek, podlegających umorzeniom powoduje, że w praktyce występuje w tej sferze uznaniowość organów Funduszu. Decyzje podejmowane są często pod presją faktów, często też zakłady pracy chronionej, będące w trudnej sytuacji przedstawiają cały wachlarz argumentów, pod groźbą zwolnienia kilkudziesięciu osób. W takich sytuacjach Fundusz udziela następnej pożyczki i tę spirali zadłużenia nie bardzo można przewidzieć.</u>
<u xml:id="u-175.26" who="#DorotaSafjan">Kontrola wykazała, że pożyczki udzielane były również na szeroko rozumianą działalność bieżącą podmiotów, które w ocenie współpracujących banków działają nieefektywnie, ze stratą, a planowane przedsięwzięcia nie rokują poprawy ich sytuacji. Na 337 umów na pożyczki zawarte w okresie I półrocza 1992 r. i pierwszego półrocza 1993 w stosunku do 160 umów Bank Inicjatyw Gospodarczych przekazał Funduszowi opinię negatywną. W II półroczu 1993 r. pozytywną opinię banku uzyskało tylko 18% składanych wniosków.</u>
<u xml:id="u-175.27" who="#DorotaSafjan">Chciałabym się odnieść do takich, bardziej optymistycznych deklaracji prezesa E. Pałki, który stwierdził, że teraz udziela się już tylko pożyczek zaopiniowanych pozytywnie. Państwowy Fundusz realizuje obecnie pożyczki przy pomocy dwu banków: BIG i tzw. Agrobanku. Agrobank traktuje wniosek o pożyczkę bardzo liberalnie, ponieważ w umowie, jaką zawarł z Funduszem, nie zamieszczono klauzuli, zgodnie z którą wnioski o pożyczkę zaopiniowane pozytywnie, w przypadku niemożliwości zwrotu tej, pożyczki obciążałyby bank kosztami rewindykacji. W przypadku BIG tego rodzaju klauzula występuje i ten bank zachowuje się rzeczywiście tak, nie mając takiej klauzuli skłonny jest - jak rozumiem - traktować liberalnie otrzymywane wnioski.</u>
<u xml:id="u-175.28" who="#DorotaSafjan">Brakuje również jasnych zasad umarzania pożyczek. Obowiązujące w tym względzie kryteria, zatwierdzone przez radę nadzorczą, nie były przestrzegane. Dotyczyło to zarówno wysokości umorzeń, jak też nieprzestrzegania zasady, że warunkiem umorzenia jest wynik finansowy, potwierdzający stabilizację lub dalszy rozwój zakładu. Stwierdzono przypadki umorzenia pożyczki w sytuacji pogłębiających się strat w działalności gospodarczej zakładu.</u>
<u xml:id="u-175.29" who="#DorotaSafjan">Nieprawidłowości dotyczyły również zabezpieczenia spłat udzielanych pożyczek. Przykładem takiej nieprawidłowości jest trwająca już od dwu lat sprawa pożyczki udzielonej PC Spółka „Kudowa”, od której nie można wyegzekwować udzielonej pożyczki na kwotę, łącznie z odsetkami, 38 mld zł. Wydaje się, że kwota ta jest stracona bezpowrotnie. Wyjaśniam również, ażeby była tu pełna jasność, że spółka ta w ogóle nie istnieje i osób niepełnosprawnych nie zatrudnia.</u>
<u xml:id="u-175.30" who="#DorotaSafjan">Przechodzę teraz do omówienia działalności gospodarczej Funduszu, chociaż pożyczki są również pewnego rodzaju działalnością gospodarczą, gdyż mogą być udzielane z nadwyżki Funduszu, poza tymi, które są udzielane samym niepełnosprawnym. W ustawie przewidziane są pożyczki bezpośrednio dla niepełnosprawnych, lecz tych udziela się niewiele. Natomiast pozostała działalność gospodarcza, czyli wnoszenie udziałów do spółek, kosztowało Fundusz Rehabilitacji w 1993 r. 217 mld zł. W ramach tej działalności Fundusz utworzył spółkę „Ligia” SA, której kapitał akcyjny przypadający dla Funduszu wynosi 17 mld zł. Decyzja o utworzeniu tej spółki nie została poprzedzona uchwałą rady nadzorczej. Rada dopiero ex post sanowała tę decyzję. Wyniki kontroli wykazały, że tworząc tę spółkę, a następnie współdecydując o podniesieniu kapitału akcyjnego, Fundusz jako jedyny z akcjonariuszy dokonał pełnej wpłaty na pokrycie akcji. Pozostali akcjonariusze, zobowiązani do wpłat gotówkowych, nadal zalegają z wpłatami pozostając dłużnikami spółki, która w trudnej sytuacji ekonomicznej zaciąga kredyty bankowe. Pan prezes powiedział o tym, że została wzmocniona reprezentacja Funduszu w spółce. Ja nie chcę powiedzieć, że w międzyczasie przekształcenia własnościowe w tej spółce doprowadziły do tego, że Fundusz pozostaje w mniejszości, jeśli idzie o udział kapitału i nie ma większości głosów w spółce.</u>
<u xml:id="u-175.31" who="#DorotaSafjan">Ujawniono w toku kontroli w spółce „Nordiko-Holding”, do której wniósł 200 mld zł, marnotrawstwo środków przez przedsięwzięcia niepewne, jak również, że powołaniu tej spółki nie towarzyszył program ekonomiczny, a nawet program jakikolwiek. W ogóle nie wiadomo, w jakim celu ta spółka powstała.</u>
<u xml:id="u-175.32" who="#DorotaSafjan">Wydatki na utrzymanie biura zarządu PFRON, jak wykazaliśmy w naszym sprawozdaniu, wzrosły bardzo wydatnie, do 97 mld zł. Znajduje to tylko częściowe uzasadnienie w tym, że działalność PFRON bardzo się poszerzyła. Powołano oddziały, zwiększono zatrudnienie, lecz mimo wszystko część tych wydatków świadczy o gospodarce, a niekiedy nawet o marnotrawstwie. Nie chciałabym tu omawiać szerzej poszczególnych przykładów. Wiele z nich jest bulwersujących. Najbardziej dziwiły mnie wydatki na opracowania zadań, których się nie prowadzi i które nigdy nie zostaną wykonane. Wydano więc kilkaset milionów złotych, których fizycznie nie było, lecz były prezes, pan Miłek, potwierdził faktury swoim podpisem i skierował je do wypłaty.</u>
<u xml:id="u-175.33" who="#DorotaSafjan">Powracając do tego nieszczęsnego Mercedesa, o którym jest mowa w naszym sprawozdaniu, nie wiem, czy nie opłaci się po prostu sprzedać ten samochód, gdyż jego utrzymanie i ubezpieczenie jest niezwykle drogie. Sprzedając go, można by chociaż część jego ceny odzyskać.</u>
<u xml:id="u-175.34" who="#DorotaSafjan">W 1993 r. pojawiła się po raz pierwszy kategoria kosztów reprezentacyjnych zarządu. Wyniosły one 316 mln zł i NIK znajduje się w takiej niezręcznej sytuacji przy rozliczaniu tych kosztów, gdyż jak sama nazwa wskazuje, są to koszty, których nie sposób szczegółowo skontrolować. Jeśli jednak wynika, że w ramach tego rodzaju wydatków członek zarządu i towarzyszące mu osoby przebywali, bez żadnego uzasadnienia służbowego, bez żadnej delegacji służbowej, w kosztownych hotelach i płacili w nich kosztowną konsumpcję, że na tego rodzaju wydatki zaś przeznaczono plan 60 mln zł, to fakty takie mogą i dziwić i bulwersować.</u>
<u xml:id="u-175.35" who="#DorotaSafjan">Na tym zakończyłabym moją informację. Nie chcę szczegółowo odnosić się do tych wydatków biura zarządu, chyba że byłyby jakieś dodatkowe pytania. Wówczas udzielę dodatkowych wyjaśnień według mojej wiedzy i możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję za informację, ale muszę powiedzieć, że jak się słucha tej wypowiedzi, to obejmuje mnie jakieś zatrwożenie i teraz wysłuchamy koreferatu poseł W. Sokołowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WandaSokołowska">W czasie poprzedniej kadencji Sejmu, kiedy projekt budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych referowała pani minister G. Andrzejewska-Sroczyńska (6 stycznia 1993 r.) byłam wtedy bardzo zaskoczona tym, że przedstawiłam nowy projekt tego budżetu, który spotkał się z akceptacją Sejmu. Naniosłam wówczas wiele poprawek, które dawały nadzieję, że budżet FRON będzie właściwie wykorzystany i pomoże rozwiązać trudne problemy ludzi niepełnosprawnych. Teraz, kiedy mamy ocenić realizację tego budżetu, to rozpatrując niektóre fakty można rzeczywiście dostać szoku.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#WandaSokołowska">W niektórych pozycjach przedstawionych nam przez Państwowy Fundusz, a dotyczących budżetu na 1993 r. nie ma w zasadzie dużych różnic w stosunku do założeń ze stycznia 1993 r. Ale są również i pozycje, w których występują duże różnice.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#WandaSokołowska">Niepokoić może pozycja pozostałych dochodów wykazana na str. 3 informacji Państwowego Funduszu, gdzie plan przewidywał osiągnięcie 266 mld zł, a wykonanie wynosiło tylko 19,485 mld zł. Na str. 4 dofinansowanie oprocentowania kredytów bankowych według planu miały wynieść 250 mld zł, a wykonanie osiągnęło zaledwie 71,3 mld zł. Na str. 5 mamy zapis, o którego wyjaśnienie będę prosiła, mówi się o wydatkach przeznaczonych na ułatwianie osobom niepełnosprawnym udziału w wyborach do Sejmu i Senatu RP w 1993 r. To jest kwota 2,4 mld zł i prosiłabym wobec tego o krótkie wyjaśnienie, na co to było wydatkowane. Na sali są osoby niepełnosprawne i mogłyby nam powiedzieć, czy zetknęły się z taką pomocą, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-177.3" who="#WandaSokołowska">Wydatki bieżące także ogromnie wzrosły w stosunku do planu oraz koszty utrzymania biur zarówno w centrali, jak i w oddziałach, no i ta obsługa pożyczek przez banki, która wyniosła ponad 22 mld zł w roku 1993, czy nie można było tych wydatków zmniejszyć.</u>
<u xml:id="u-177.4" who="#WandaSokołowska">Największy szok może budzić raport NIK, który można nazwać horrorem. Mam na myśli zarówno ten zaniżony plan dochodów, jak i brak systemu informacji dla umożliwienia na bieżąco wysokości wpłat, niekompletna baza danych, brak pełnej ewidencji zakładów. które powinny dokonywać wpłat na Fundusz, słaba egzekucja należności. Jako przykład podaje się, że zadłużenie Agencji Rolnej Skarbu Państwa wynosiło 63 mld zł, świadczy to o braku współpracy z urzędami kontroli skarbowej.</u>
<u xml:id="u-177.5" who="#WandaSokołowska">Dlaczego Fundusz nie skorzystał z wyegzekwowania tych należności na drodze sądowej? W roku ub. zarząd Państwowego Funduszu nie wprowadził ewidencji decyzji w sprawie umorzeń czy odroczeń i nie były obliczane skutki finansowe z tego powodu. Skomputeryzowanie biura PFRON powinno służyć możliwości takiego ewidencjonowania. Mówiono tu, że jest 149 komputerów na 120 pracowników.</u>
<u xml:id="u-177.6" who="#WandaSokołowska">Wyjaśnić trzeba sprawę tych 8 tys. umorzeń i pragnę wyjaśnić, że nie jest to nowa sprawa, bo przy tegorocznym budżecie było to zgłaszane również.</u>
<u xml:id="u-177.7" who="#WandaSokołowska">Wiele do życzenia pozostawia wydatkowanie środków przeznaczonych na dotacje, gdzie wydatki są prawie czterokrotnie wyższe od planowanych. Nie umiem sobie wytłumaczyć, czy dowolność w stosowaniu kryteriów, to tylko „zasługa” b. prezesa Z. Miłka, czy za wszystkie te decyzje został odpowiedzialny i czy były one podejmowane jednoosobowo, czy też miały jeszcze coś do powiedzenia inne osoby?</u>
<u xml:id="u-177.8" who="#WandaSokołowska">Przykład spółdzielni ze Zduńskiej Woli, gdzie dotacja wykorzystana została na pokrycie zobowiązań oraz na wynagrodzenia zatrudnionych, a więc niezgodnie z przeznaczeniem, nie jest odosobniony.</u>
<u xml:id="u-177.9" who="#WandaSokołowska">Jak już mówiłam, brak jest PFRON ewidencji przyznanych dotacji oraz terminu i sposobu ich rozliczenia. Niepokojąca jest sprawa zakupionych 300 samochodów Volkswagen i braku rozeznania potrzeb w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-177.10" who="#WandaSokołowska">Prawie 17 mld zł wydano na usługi różnego rodzaju firm konsultingowych. Liczba decyzji o umorzeniu spłat pożyczek podejmowana była nawet przed upływem okresu karencji, można podać taki przykład, że nastąpiło to po 5 miesiącach od przyznania pożyczki. Takich decyzji było podjętych ponad 170, ale skoro nie było jasnych zasad umowy, to nie dziwię się, że można było hojną ręką udzielać takich pożyczek, a potem je umarzać. Te wysokie pożyczki udzielane były w momencie, kiedy już jasno było widać, że wpływy na Fundusz będą mniejsze od planowanych.</u>
<u xml:id="u-177.11" who="#WandaSokołowska">Nie egzekwowano zabezpieczenia majątkowego do wysokości pożyczki, a do września 1993 r. nie wymagano zabezpieczenia utrzymania poziomu zatrudnienia lub choćby utrzymania go na dotychczasowym poziomie. Mam tu na myśli naturalnie osoby niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-177.12" who="#WandaSokołowska">Zatrudnienie w biurze zarządu PFRON i rozwój struktur organizacyjnych oraz tworzenie oddziałów spowodowałoby zwiększenie wydatków osobowych z 13 mld zł w roku 1992 do ponad 97 mld zł w 1993 r. Był to więc ponad siedmiokrotny wzrost.</u>
<u xml:id="u-177.13" who="#WandaSokołowska">Przy wszystkich przykładach rozrzutności, o których mówiono w analizie NIK, słuszne są wnioski sformułowane przez NIK i proponuję negatywne zaopiniowanie sprawozdania PFRON za 1993 r. i wystąpienie przez resort do organów ścigania, chyba poprzez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej z prośbą o zbadanie, ile w tych wykroczeniach jest niegospodarności, a ile szkodliwej działalności. Trzeba z tego wyciągnąć wnioski na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-177.14" who="#WandaSokołowska">Pewne niedociągnięcia muszą być wyjaśnione do końca a odpowiedzialni za to ludzie ukarani. Nie możemy tolerować bezkarności.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#AnnaBańkowska">Prezydium Komisji zwróciło się po ukonstytuowaniu się tej Komisji w ostatniej kadencji Sejmu do NIK poprzez marszałka Sejmu o przeprowadzenie kontroli wydatkowania środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#AnnaBańkowska">Otrzymaliśmy w tej chwili szczegółową informację, dotyczącą działalności zarządu Państwowego Funduszu i otrzymamy dalsze fragmenty kontroli dotyczące gospodarki tymi środkami w wojewódzkich ośrodkach zatrudnienia i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Ja np. otrzymałam już taki materiał dotyczący mojego województwa. Myślę, że w tych analizach ujawnione zostaną jeszcze inne zagadnienia dotyczące m.in. nie zawsze czytelnych zasad zawierania umów o usuwanie barier architektonicznych oraz umowy dotyczące tworzenia nowych miejsc pracy w wielu przypadkach nie gwarantowały utrzymania tego miejsca pracy przez 36 miesięcy. Można także mówić o braku zabezpieczenia wyegzekwowania od pracodawcy, który wziął pieniądze z FRON na tworzenie nowych miejsc pracy, możliwości odebrania mu tych pieniędzy w przypadku, kiedy stwierdzi się, że nie zostały spełnione te podstawowe cele, na które tę pożyczkę przyznawano. Można by wymienić jeszcze wiele innych spraw i muszę powiedzieć, że prezydium Komisji kierując wniosek do NIK o przeprowadzenie kontroli miało na uwadze te sygnały o nieprawidłowościach, które miały już miejsce w 1992 r. Takich przykładów może podać wiele każda prasa lokalna i to nas inspirowało do wysunięcia takiego wniosku.</u>
<u xml:id="u-178.2" who="#AnnaBańkowska">Chciałam podziękować dyrektor D. Safjan za przeprowadzenie tej kontroli i będziemy czekać na pozostałe materiały, co wcale nie oznacza, że wartość informacji, którą już dzisiaj otrzymaliśmy uniemożliwia nam wyciągnięcie wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#WandaSokołowska">Chciałam zapytać, jaka jest możliwość skontrolowania wydatkowania środków, które w lipcu ub. r. poszły do lekarzy wojewódzkich na zakup sprzętu rehabilitacyjnego? Czy środki te są wykorzystywane i kto może potwierdzić, że są one wykorzystane właściwie?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Ja apeluję o to, ażebyśmy nie byli histerycznie rozemocjonowani i kierowali się racjonalnym dystansem, a także względami realnymi.</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Pracuję wśród ludzi niepełnosprawnych od wielu lat. Prowadziłam wojewódzką poradnię neurologiczną dla dzieci i młodzieży oraz dla młodych kobiet i młodych mężczyzn, obejmując wiek od 0 do 25 lat. Tysiące ludzkich nieszczęść przechodziło przez mój gabinet i były one tak trudne i skomplikowane, że trudno byłoby tutaj zastosować zasadę matematyczną, że dwa plus dwa równa się cztery. W tych trudnych sytuacjach stworzenie komuś pełnego komfortu psychicznego czy możliwości realizowania się chociażby przez kilka miesięcy czy kilka lat ma niesłychane i niewymierne znaczenie. Trudno to przeliczać na złotówki.</u>
<u xml:id="u-180.2" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Ja przyznaję, że to co było tutaj powiedziane brzmiało przerażająco, ale proszę nie mówić o horrorze. Pani przewodnicząca mówiła, że w prasie lokalnej pojawiają się notatki o nieprawidłowych działaniach, a nawet często przestępczych. Ja nie czytałam takich doniesień w naszej prasie śląskiej. Mieliśmy natomiast wiele artykułów pochwalnych, aczkolwiek nie twierdzę, że te nieprawidłowości nie zdarzają się także na Śląsku. Proszę pamiętać, że Fundusz ten wzięli do swojej ręki ludzie niesprawni, nie zawsze przygotowani fachowo, ludzie, którzy dopiero zdobywają doświadczenie i powołują w wielu przypadkach do działania wykwalifikowanych menadżerów czy fachowców. Te wszystkie błędy były spowodowane tym brakiem doświadczenia. Proszę pamiętać, że ludzie niepełnosprawni muszą często korzystać z pomocy innych. Może to było przyczyną tej zwiększonej liczby zwiększonych kadr. Nie jest to wszystko takie proste i jednoznaczne. Bałabym się stwierdzić, że mamy tu do czynienia z przestępczością i nie należy tego kierować do organów ścigania. Natomiast powinniśmy kontrolować tę działalność, możemy radzić, możemy wyrażać swoje opinie.</u>
<u xml:id="u-180.3" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Chciałabym bardzo, abyście wzięli państwo moje stanowisko pod uwagę przy formułowaniu ostatecznej opinii.</u>
<u xml:id="u-180.4" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Dlaczego w dzisiejszym posiedzeniu nie bierze udziału b. prezes Funduszu, pan Z. Miłek i dlaczego omawiamy skutki jego działania podczas jego nieobecności? Czy nie został on zaproszony na dzisiejsze posiedzenie? Nawet jako odwołany ze stanowiska powinien być zaproszony na dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-180.5" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Projekt budżetu na 1993 r. Państwowego Funduszu był nam przedstawiany na posiedzeniu Komisji i pan A. Pałka, który został prezesem, został powołany przez środowisko niepełnosprawnych po to, ażeby pewne sprawy wyprostować, uzdrowić. Wyjaśnił nam on wiele spraw i zapoznał z poczynaniami, które podjął na rzecz zmiany istniejącej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Ja wypowiadam się bez emocji i powoływania się na wycinki prasowe, jako że prasa bywa często też manipulowana, aczkolwiek trudno o tym mówić wtedy, kiedy mamy do czynienia z konkretnymi liczbami.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Otóż od funkcjonowania tego Sejmu mamy rozpatrywać sprawozdanie z wykonania budżetu za 1993 r. w części dotyczącej niezwykle delikatnej materii, jaką jest ochrona ludzi niepełnosprawnych. Budżet ten był realizowany przez dwóch prezesów i nowy prezes sprawia wrażenie, że stara się oczyszczać tę stajnię Augiasza. Trzeba mieć na uwadze, że w omawianym okresie zmienił się skład rady nadzorczej, a Fundusz był wstrząsany różnymi zdarzeniami, m.in. próbami zawłaszczeń, był przedmiotem zainteresowania społecznego oraz środków masowej informacji. To jest przyczyną tych wszystkich emocji, które nam się udzielają.</u>
<u xml:id="u-181.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Fundusz miał służyć osobom niepełnosprawnym, natomiast z raportu NIK nie wynika to jasno. Te wszystkie dane, które dotyczą wydatków, świadczą o tym, że zarząd FRON po złych doświadczeniach 1992 r. nadal nie miał pełnej kontroli nad tym, ile tych środków powinien zebrać, i tu zgadzam się z opinią Najwyższej Izby Kontroli. Powinna być ewidencja, ile zakładów powinno wpłacać na ten Fundusz, jakie to są kwoty i wszystkie zarzuty, które świadczą o braku ewidencji zobowiązanych do dokonywania wpłat, współpracy z urzędami kontroli skarbowej oraz słuszność zarzutów,</u>
<u xml:id="u-181.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Chciałam się odnieść do sprawy, co do której wypowiadałam się - do sprawy realizacji budżetu za rok 1992. Chodzi mi mianowicie o nieprecyzyjne sformułowanie tych warunków, które wpływają na wysokość wpłat na Fundusz. Myślę tu o stanie zatrudnienia z wyłączeniem osób przebywających na urlopach wychowawczych i bezpłatnych, pełniących służbę wojskową, pracowników młodocianych. Mamy tutaj decyzję o wyliczeniu ich i po odwołaniach do Rzecznika Praw Obywatelskich wycofanie się z tej decyzji i w tym okresie czasu występowały takie drgawki decyzyjne. Stwierdzono jednak ponad 8 tys. decyzji nie zewidencjonowanych i nie obliczonych w skutkach finansowych, a dotyczą one różnego rodzaju umorzeń, odroczeń, zaniechań czy zwolnień od poborów wpłat.</u>
<u xml:id="u-181.4" who="#KrystynaSienkiewicz">O skandalu czy też rozrzutności komputerowej, którą przedstawiono na str. 12 analizy NIK, wszyscy już mówili, jak również o niegospodarności, niecelowych wydatkach czy niefrasobliwości. 15-krotne przekroczenie funduszu bezosobowego wykazane na str. 13 jest niezwykle imponujące, to jest osiągnięcie pewnego rodzaju. Tak też można ocenić pozycję przekroczenia Funduszu wynagrodzeń o 292% .</u>
<u xml:id="u-181.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Dla mnie najpoważniejszym uchybieniem jest to, że Państwowy Fundusz nie służył celom, do których był powołany, czyli szeroko rozumianej rehabilitacji, wzrostowi zatrudnienia osób niepełnosprawnych i różnego rodzaju osobom niepełnosprawnym. W związku z tym mam takie pytania dotyczące m.in. uprawnień prezesa Państwowego Funduszu, a szczególnie tych uprawnień dotyczących decyzji finansowych, a więc umorzeń, odroczeń dowolności w udzielaniu dotacji, zaniechania poborów wpłat, uznaniowości w udzielaniu dotacji. Z czego wynikają tak rozległe kompetencje i czy obecny tutaj prezes A. Pałka sam je sobie ograniczył, czy zaktywizowała się rada nadzorcza.</u>
<u xml:id="u-181.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Z raportu NIK nie wynika, żeby ta rada nadzorcza okazała się za bardzo aktywna. Wiem, że o jej składzie stanowi ustawa, ale jakie są kryteria doboru członków rady; skład tej rady niejednokrotnie bulwersował opinię. Dochodziły takie informacje np., że tym razem rada nadzorcza składa się z samych członków organizacji społecznych, czasem jest ona opanowana przez Krajową Radę, a innym razem przez osoby niepełnosprawne, spółdzielczość i zakłady pracy chronionej, a jeszcze innym razem słyszy się głosy, że ktoś inny znowu politycznie opanował radę nadzorczą. Proszę mi wyjaśnić wobec tego, jak się tworzy ta rada nadzorcza i jaki jest zakres odpowiedzialności tej rady nadzorczej. Na sali są obecni byli członkowie rady nadzorczej, to może powiedzą nam, jakie były kryteria wyboru różnego rodzaju przedsięwzięć, szczególnie tych kapitałochłonnych. Jakie były kierunki wydatkowania środków, co decydowało o tym, że była preferencja, na taki rodzaj wydatków, a nie inny? Czy decyzje rady nadzorczej podejmowane ex post o utworzeniu spółki „Ligia” rada nadzorcza nie wiedziała, ale czy ex post te duże wydatki akceptowała?</u>
<u xml:id="u-181.7" who="#KrystynaSienkiewicz">Interesuje mnie również taki hojny pracodawca, który udzielił swoim pracownikom pożyczki w kwocie 383 mln zł, na jakiej podstawie to uczynił i z jakich funduszy?</u>
<u xml:id="u-181.8" who="#KrystynaSienkiewicz">Mam również zarzuty wyartykułowane przez różne organizacje społeczne i pozarządowe agendy, które chyba same na siebie piszą donosy, gdyż piszą, że duże kwoty były przekazywane na organizacje pozarządowe i trafiają do bardzo wąskiego grona ludzi, na pokrycie ich wyjazdów zagranicznych, honoraria za wykłady, bądź uprzywilejowanych dotacjach i innej pomocy dla organizacji pozarządowych, które potrafią swoje potrzeby wyeksponować bardzo energicznie, które mają za sobą środki masowej informacji. Nie chciałabym się już odnosić do takich zarzutów jak zawyżone koszty utrzymania centrali i oddziałów, czy też zarzuty, które są adresowane imienne i pod nieobecność niektórych osób. Tego rodzaju pytań nie było tak wiele, ale dotyczyły one ważnych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#StanisławWiśniewski">Żałuję, że w dzisiejszym posiedzeniu nie bierze udziału pani G. Andrzejewska-Sroczyńska, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Z racji spełnianej funkcji jest ona również przewodniczącą rady nadzorczej. Szkoda, że nie uczestniczy w naszym posiedzeniu b. prezes zarządu Państwowego Funduszu oraz prokuratora z Kodeksem karnym. Sądzę, że bardziej byłoby adekwatne, gdyby na nasze pytania co do popełnionych przestępstw w roku 1993 w zakresie gospodarowania tym funduszem mógł odpowiadać prokurator. Dla mnie ta sprawa, jako dla posła i człowieka, który świeci potem twarzą przed wyborcami, jest bardzo kłopotliwa. Większość podanych faktów świadczy o tym, że w tej instytucji pewna grupa ludzi uwiła sobie dobre gniazdko i zaczęła się bawić społecznymi pieniędzmi.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#StanisławWiśniewski">Koreferentka, poseł W. Sokołowska, bardzo delikatnie formułuje wnioski i o negatywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu PFRON za 1993 r. Jesteśmy na tyle odpowiedzialni, że nie chcemy, ażeby ten Fundusz przestał istnieć, ale musimy walczyć o to, ażeby ten Fundusz służył tym, dla których został stworzony.</u>
<u xml:id="u-182.2" who="#StanisławWiśniewski">Przypominam, że już przy omawianiu Funduszu Pracy, gdzie ujawniona była sprawa niegospodarności w kwocie pięćdziesięciu kilku milionów złotych na realizację programu „Kobra” zostało wszczęte dochodzenie prokuratorskie, czy w takim razie my mamy tolerować wielomiliardowe nadużycia, które ujawniła nam Najwyższa Izba Kontroli? Zdaję sobie sprawę, że na te pytania nie uzyskamy dzisiaj wiarygodnych odpowiedzi ze strony obecnego kierownictwa Funduszu i w związku z tym chciałbym sformułować wniosek, w którym stwierdzamy, że Komisji po analizie wniosków pokontrolnych NIK, wskazujących na rażącą niegospodarność zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, noszących w wielu przypadkach znamiona przestępstwa oraz brak nadzoru ze strony pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, wnosi do ministra pracy i polityki socjalnej o:</u>
<u xml:id="u-182.3" who="#StanisławWiśniewski">- odwołanie wiceministra pracy i polityki socjalnej pełniącego funkcję pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych,</u>
<u xml:id="u-182.4" who="#StanisławWiśniewski">-podjęcie działań zmierzających do określenia odpowiedzialności karnej osób pełniących funkcje w PFRON,</u>
<u xml:id="u-182.5" who="#StanisławWiśniewski">-odwołanie obecnych członków rady nadzorczej PFRON, którzy pełnili tę funkcję w roku 1993,</u>
<u xml:id="u-182.6" who="#StanisławWiśniewski">- rozważenie zasadności dalszego pełnienia funkcji nadzorującej PFRON, członków kierownictwa pełniących w roku 1993 kierownicze stanowiska w zarządzie Funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#AnnaBańkowska">Przysłuchując się tym wnioskom nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie reperkusje miałoby przyjęcie przez Komisję tego wniosku, który mówi o odwołaniu członków rady nadzorczej. Czy są w tej chwili w radzie nadzorczej osoby, które pełniły tę funkcję w roku 1993? Może mogłabym prosić o udzielenie mi odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#AndrzejPałka">To pytanie łączy się z poprzednim, dotyczącym powoływania członków rady nadzorczej. Członków rady nadzorczej powołuje minister pracy i polityki socjalnej. Trudno mi operować dokładnie datami, ale w tej chwili najstarszy członek rady nadzorczej ma swoją nominację z listopada 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pan poseł S. Wiśniewski po wysłuchaniu tego wyjaśnienia pragnie zachować zapis, czy też nieco go zmodyfikować?</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#HalinaLicnerska">Większość z państwa poruszyła już niektóre sprawy i ta radosna twórczość, jaką tworzył PFRON jest przedstawiona dobitnie w informacji Najwyższej Izby Kontroli. Mam wobec tego tylko kilka pytań. Czy zarząd PFRON był jednoosobowy i czy w dalszym ciągu ma być jednoosobowy. Wszystko wskazuje na to, że pan prezes był udzielnym księciem na własnych włościach, utworzonych na koszt podatnika. Okazuje się, że było mu bardzo łatwo obracać środkami Funduszu. NIK podaje, że na 40 zbadanych spraw, dotyczących dotacji dla osób indywidualnych, w 15 przypadkach stwierdzono brak ich rozliczenia co do wydatkowania. Chciałabym wiedzieć, kto był za to odpowiedzialny, bo w przeciętnym przedsiębiorstwie i w przeciętnej jakiejkolwiek fundacji nawet zwykła korespondencja jest ewidencjonowana, a co dopiero dotacje i terminowość ich rozliczania. Kto za to jest odpowiedzialny i czy jest możliwość rozliczenia tych dotacji?</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#HalinaLicnerska">Interesuje mnie sprawa dofinansowania firmy Kulczyk Tradex. Przyznanie komuś 182 mld zł we wrześniu, kiedy realizacja umowy skończyła się dopiero w kwietniu 1994 r., dając 80% przedpłaty tej firmie, przewidując realizację dopiero za rok, tj. udzielenie komuś pożyczki już chyba na zasadach filantropijnych. Chciałabym usłyszeć dokładniejsze wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-186.2" who="#HalinaLicnerska">Prosiłabym również o wyjaśnienie, jakim to firmom udzielono pożyczek od 20 do 50 mld zł i z tym wiąże się sprawa taka, że PFRON miał prawo dysponować kwotami do 15 mld zł, ale nie wiadomo, czy mogło to być przyznawane jednorazowo dla jakiejś firmy, czy też nie. Kontrole wykazały, że z trzema firmami zawarto kontrakty na pożyczkę czterokrotnie. Przyznano im więc cztery razy po 15 mld zł - czy wiadomo na jakie cele i czy jest to ewidencjonowane i rozliczone?</u>
<u xml:id="u-186.3" who="#HalinaLicnerska">Zastanawia mnie, jaką funkcję spełnia rada nadzorcza, ponieważ w każdej firmie Rada Nadzorcza kontroluje zarząd - nie wiem jak to jest w PFRON - i na końcu roku ma obowiązek sprawdzić realizację wykonania planu i udzielić absolutorium zarządowi. Jak w przypadku Funduszu zachowała się rada nadzorcza? Czy w dalszym ciągu w następnym roku, kiedy już pan prezes A. Pałka przejął Fundusz, będzie również zarząd jednoosobowy i czy znowu będzie to znowu „pan na włościach bez kontroli”?</u>
<u xml:id="u-186.4" who="#HalinaLicnerska">Zgadzam się z większością wniosków, które zostały tutaj postawione i myślę, że skierowanie niektórych spraw do prokuratury jest bardzo istotne, dlatego że w poprzednich latach, które też były nagannie ocenione, nic się nie zmieniło, gdyż u nas nie ma odpowiedzialności osobistej i to jest nieszczęście. Powinniśmy wreszcie doprowadzić do tego, aby ktoś za coś odpowiadał.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JerzyModrzejewski">Jestem członkiem rady, o najdłuższym stażu, zostałem powołany w listopadzie 1993 r. na wniosek pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#JerzyModrzejewski">Pani pełnomocnik G. Andrzejewska-Sroczyńska upoważniła mnie dziś do zabrania głosu. Obecna rada nadzorcza podjęła taką decyzję, że Zarząd po rozliczeniu budżetu za 1993 r. przyjmuje go do wiadomości. Nie mieliśmy bowiem ani kompetencji, ani możliwości rozstrzygać o prawidłowości działalności PFRON, bowiem inne są kryteria podejmowania decyzji w I kwartale, a inaczej wyglądają w następnych kwartałach. W związku z tym rada nadzorcza podjęła uchwałę, że po przedstawieniu rocznego bilansu i materiałów kontroli NIK wystąpi o zajęcie stanowiska w sprawie działania PFRON w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#JerzyModrzejewski">W dniu 29 lipca otrzymaliśmy materiały z kontroli NIK i taka informacja dotarła również do części członków rady nadzorczej. Ze względu na okres urlopowy nie było możliwości, ażeby rada nadzorcza w pełnym składzie wyraziła swoje stanowisko. Myślę, że takie stanowisko będzie podjęte w najbliższym czasie, chyba do końca sierpnia br. i przedstawimy je przewodniczącej Komisji.</u>
<u xml:id="u-187.3" who="#JerzyModrzejewski">Jestem zainteresowany nowelizacją ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych od samego początku, bowiem w Sejmie X kadencji ja byłem inicjatorem tej ustawy. Niezależnie od tego, że moje kontakty z Państwowym Fundusze Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych były bardzo różne, to z uwagi na moje inwalidztwo oraz na pracę w zakładzie pracy chronionej i na organizację, jaką jest Krajowa Izba Osób Niepełnosprawnych, która zrzesza około 250 takich zakładów, jestem bezpośrednio związany z tą ustawą od chwili powstania, zatwierdzenia, aż do dnia dzisiejszego.</u>
<u xml:id="u-187.4" who="#JerzyModrzejewski">To, co usłyszałem tutaj dzisiaj, wywołało u mnie ogromne wzburzenie i rzeczywiście przeżyłem horror. Mimo to uważam, że ta ustawa miała swoje racje, będę za środowiskiem tej ustawy bronił i myślę, że znajdę poparcie u posłów.</u>
<u xml:id="u-187.5" who="#JerzyModrzejewski">Powinniśmy uwzględnić przy ocenie kogokolwiek i czegokolwiek klimat tej ustawy. Ustawa funkcjonuje od II półrocza 1991 r. W momencie, kiedy nasze państwo przechodzi całkowitą restrukturyzację gospodarczą, powstała ta ustawa nie w drodze ewolucji, a w drodze rewolucji i w tym czasie trzeba było podejmować decyzje. Ja nie usprawiedliwiam nikogo, ale zdaję sobie sprawę, że w wielu przypadkach nie było wielu sił wykwalifikowanych i przygotowanych do pełnienia funkcji w wojewódzkich ośrodkach zatrudnienia, bowiem nie było wiadomo tak dokładnie, czy naprawdę niepełnosprawni powinni pracować, czy nie. W związku z tym i dzisiaj, i w ubiegłych latach, jeśli nie stworzymy odpowiedniego klimatu przyszłościowego, to będziemy się spotykać z podobnymi problemami. Ja nie mówię o wydatkach, które były pewnego rodzaju nadużyciem, ale o samej idei ustawy. Proszę zauważyć, że ta ustawa działa w sytuacji braku koordynacji międzyresortowej. Ministerstwo Zdrowia naciska na państwowy Fundusz, który nie ma uprawnień ustawowych do wydatkowania pieniędzy na szpitale i zaopatrzenie tych szpitali. Ministerstwo Edukacji żąda podobnych zobowiązań, gdyż budżet państwa jest pusty. Stowarzyszenia, które rodzą się po kolei - jest ich ponad 800 - nie mają własnych pieniędzy i są kierowane do Państwowego Funduszu. Rodzi się wiele potrzeb i pomysłów, które nie są umocowane w ustawie, ale pod naciskiem różnych środowisk są realizowane przez ten Fundusz.</u>
<u xml:id="u-187.6" who="#JerzyModrzejewski">Pamiętamy przecież wszyscy walkę o 2 bln zł, które Ministerstwo Finansów chciało przejąć z Państwowego Funduszu. Nie bronię tu nikogo, ale wiem, że poprzedni prezes i każdy inny na jego miejscu zrobiłby to samo i napisałby, że ma do załatwienia wiele pilnych problemów i nie może tych pieniędzy oddać. Naprawdę zarówno w końcu ub.r., jak i na początku bieżącego roku nie zdawano sobie sprawy, że jest taka dramatyczna sytuacja w Funduszu Rehabilitacji. To były tylko nasze domysły, że ten Fundusz nie pokryje wszystkich potrzeb i że tych pieniędzy zabraknie. To dzisiaj punktowane jest tak, że poprzedni prezes wiedział o tym, a później wydawał pieniądze. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ pewne niesprzyjające sytuacje, nieporozumienia między ministrami powodują tak różnorodne działania. Dochodzi często do niefrasobliwego wydawania pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-187.7" who="#JerzyModrzejewski">Jeśli Ministerstwo Finansów odbiera ustawowy instrument ekonomiczny, który uznało państwo, a równocześnie obciąża ten Fundusz różnymi podatkami, m.in. podatkiem obrotowym, podatkiem VAT, to co mają robić te zakłady?</u>
<u xml:id="u-187.8" who="#JerzyModrzejewski">Zakłady spółdzielcze są niedoinwestowane i model spółdzielni w poprzednim okresie był modelem pracy ręczno-maszynowej i są to zakłady, którym żaden normalny bank nie przyzna kredytu. To wobec tego albo musimy je likwidować, albo wspomagać. System, który wówczas utworzył Sejm, polega na tym, że te pieniądze pochodzą z dyskryminacji osób niepełnosprawnych. Czyli pracodawca nie zatrudniając pokrywa jak gdyby koszty nowych stanowisk pracy. Jeśli myślimy, że dzisiaj zwiększymy stanowiska pracy dla inwalidów w spółdzielniach, które muszą się przecież automatyzować, to nie byłoby to możliwe bez pożyczek i ponad 70 tysięcy ludzi nie miałoby miejsc pracy. To jest prawda i to jesteśmy w stanie wykazać i udowodnić.</u>
<u xml:id="u-187.9" who="#JerzyModrzejewski">Prawdą również jest, że nie wszystkie pieniądze są sensownie wydawane, ale prawdą jest również, że jedni mówią, iż spółdzielnie inwalidów należy likwidować, a inni sprzeciwiają się temu. Zapominamy o tym, że tam pracują ludzie niepełnosprawni i nie pytamy ich, czy oni chcą, czy nie tam pracować. Nie dajemy nic w zamian osobom niepełnosprawnym. Najwyższa Izba Kontroli powiedziała wyraźnie, że zakłady pracy zatrudniające powyżej 50 pracowników nie zatrudniają inwalidów i wolą płacić na Fundusz. Tak więc, gdyby nie ustawa o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, to osoby niepełnosprawne nie pracowałyby, a więc eliminując błędy i tworząc program resortowy nie stworzymy spójnego systemu i będziemy się spotykali na tej sali i dalej rozliczali kolejnych prezesów, może za mniejsze błędy jak Mercedesy, ale nie dopniemy do tego celu, który założyliśmy.</u>
<u xml:id="u-187.10" who="#JerzyModrzejewski">Kończąc to może przydługie wystąpienie, jako jeden z twórców o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów, proszę o wyważenie tego, co padło na tej sali, to nie jest tylko sprawa wykrycia tych działań, które były nieprawidłowe, ale to idzie w świat, atmosfera wokół zakładów zatrudniających osoby niepełnosprawne jest dramatyczna. Zakłady bez agencji restrukturyzacji, bez pomocy państwa nie pójdą do przodu i w najbliższych 2–3 latach będą upadały i wtedy pozostanie grupa ludzi na niewielkich świadczeniach rentowych.</u>
<u xml:id="u-187.11" who="#JerzyModrzejewski">Mamy prawo walczyć i usprawniać to wszystko co się źle dzieje, ale nie może być tak, że administracja państwowa jest zwalniania z zatrudniania osób niepełnosprawnych. Dzieje się zresztą często tak, że administracja państwowa, mimo że nie płaci na Fundusz Rehabilitacji, żąda pieniędzy z Państwowego Funduszu. Nie może być tak, że Państwowy Fundusz będzie rozwiązywał sprawy sprzętu rehabilitacyjnego, barier architektonicznych, komunikacji dla niepełnosprawnych w Polsce i dziesiątek innych spraw. Jeżeli sobie tego nie powiemy, to ten Fundusz nie spełni tego celu, o który walczyliśmy i dzisiaj jesteśmy do niego życzliwie ustosunkowani.</u>
<u xml:id="u-187.12" who="#JerzyModrzejewski">Zwracam się jeszcze raz o rozwagę, o rozpatrzenie sprawozdania rady nadzorczej, które wpłynie w najbliższym czasie i wspólne jego rozważenie.</u>
<u xml:id="u-187.13" who="#JerzyModrzejewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że zostały dokonane daleko idące zmiany w Państwowym Funduszu i wiele z tych nieprawidłowości będzie na pewno ukróconych, ale z drugiej strony wiemy, że jest tendencja do rozrostu biurokracji i może byłoby lepiej działać na zasadzie zleceń, o czym mówiła dyrektor NIK, tak jak to się dzieje w krajach zachodnich. Taka struktura u nas jeszcze nie powstała, nie ma u nas organizacji, które przyjmują odpowiedzialność za swoje działania, robią to wszystko organizacje państwowe. Takie struktury musimy dopiero tworzyć.</u>
<u xml:id="u-187.14" who="#JerzyModrzejewski">Po raz pierwszy mamy do czynienia z pełnomocnikiem, który jest otwarty na te wszystkie sprawy i nie jest negatywnie nastawiony do spółdzielczości.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam, że panu przerywam, ale znamy się od tylu lat, pracowaliśmy wspólnie nad projektem ustawy i chciałam tylko wyjaśnić, że na tej sali nie ma ludzi, którzy uznawaliby tę ustawę za niepotrzebną i nie ma tu nikogo, kto by miał jakiekolwiek zakusy w umniejszaniu znaczenia ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Problem jest w tym, ażeby nie były marnotrawione pieniądze, gdyż wtedy szansa ludzi niepełnosprawnych z korzystania tego Funduszu maleje i - jak sądzę - zarówno my, posłowie, jak i Rada Nadzorcza powinna w tym kierunku oceniać wykonanie budżetu Państwowego Funduszu. Dlatego zwracanie się do nas abyśmy o tym pamiętali, jest bezpodstawne, gdyż my dobrze pamiętamy i gdybyśmy chcieli ustawie położyć kres, to wówczas należałoby przymknąć oczy na wyniki 1993 r. i wtedy samo życie podyktowałoby zniknięcie tego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#AnnaBańkowska">Przecież mówimy tutaj o bilionach złotych i czy pan J. Modrzejewski, będąc członkiem rady nadzorczej, pierwszy raz słyszy o tych nieprawidłowościach? To jest nieszczęście, że nikt o niczym nie wiedział i to jest właśnie to, co nas dręczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#EwaLewickaŁęgowska">Nie będę się ustosunkowywała do realizacji budżetu Państwowego Funduszu za 1993 r., bo można podsumować to jednym słowem, że jest to sytuacja fatalna, a jeżeli to nie jest słowo odpowiednie do wyrażenia mojego stanowiska, to możecie to państwo określić inaczej.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#EwaLewickaŁęgowska">Chciałam tylko dorzucić, do tego, co już było powiedziane, kilka spostrzeżeń. Kwestionowane pożyczki i dotacje pozwoliły niektórym spółdzielniom jako zakładom pracy chronionej, a jeżeli istnieją te zakłady, to dzięki temu utrzymano miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych, to jest bardzo istotne. Jeżeli nawet kwestionowany jest sposób udzielenia tych pożyczek, to może jednak uwzględnimy fakt, że osoby zatrudnione nie straciły miejsca pracy, nie doszło do likwidacji spółdzielni, a osoby zatrudnione w niej nie stały się klientami pomocy społecznej. Te koszty mogę różnie wyliczyć.</u>
<u xml:id="u-189.2" who="#EwaLewickaŁęgowska">Na pewno niewłaściwe było to, że decyzja o wydatkowaniu tych kwot była w gestii jednej osoby i odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi, niestety, były prezes Z. Miłek, a opinia o tych faktach szkodzi całemu środowisku. Zapotrzebowanie na środki Funduszu jest ogromne. Wszyscy wiemy, że brak jest pieniędzy na rehabilitację dzieci niepełnosprawnych, na dofinansowanie zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, że pomocy wymagają osoby starsze, niepełnosprawne. Duże niedobory środków finansowych występują w szpitalach, a z Funduszu nie można tam kierować środków.</u>
<u xml:id="u-189.3" who="#EwaLewickaŁęgowska">Kilkakrotnie już w prasie próbowano te sprawy różnie interpretować, nadawano temu nie raz sensacyjne znaczenie i w tej chwili jest to odbierane jako duża afera i to szkodzi środowisku, a spowodowane jest przez jedną osobę i jego decyzję.</u>
<u xml:id="u-189.4" who="#EwaLewickaŁęgowska">Nadając tym sprawom posmak skandalu, tworzymy w społeczeństwie podejrzenie co do celowości pomagania osobom niesprawnym z tego funduszu. Często już kwestionuje się, że ktoś dostał jakieś dotacje czy pożyczki, dlaczego to dostał i dlaczego w takiej a nie innej wysokości. Toteż zastanówmy się i bądźmy ostrożni w formułowaniu ostatecznych wniosków, ażeby nie krzywdzić dużej grupy ludzi, którzy oczekują tej pomocy i którym ta pomoc się należy.</u>
<u xml:id="u-189.5" who="#EwaLewickaŁęgowska">Złe gospodarowanie tej jednej osoby krzywdzi całe środowisko. Optymistyczne jest to, że nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa Funduszu i widzimy, że dokonano wielu pozytywnych zmian i gospodarka tym Funduszem jest raczej prawidłowa. Nie można powiedzieć, że w gospodarowaniu Funduszem była zupełna bezradność, bo - jak obecny prezes podał, poczyniono już wiele zmian, a pełnomocnik rządu G. Andrzejewska-Sroczyńska wystąpiła do NIK z wnioskiem dokonanie kompleksowej kontroli nad działalnością Funduszu.</u>
<u xml:id="u-189.6" who="#EwaLewickaŁęgowska">Jestem bardzo zdziwiona wypowiedzią pani dyrektor Zespołu NIK, która tak mocno podkreślała, jakie to preferencje mają zakłady pracy chronionej. Czy można się temu dziwić? W zakładach pracy chronionej pracują osoby biedne, które nie mogą się utrzymać z rent i czy można od osób niesprawnych wymagać takiej wydajności jak od osób zdrowych, czy nie należy udzielać tym zakładom pomocy, ażeby spółdzielnie zatrudniające osoby niepełnosprawne mogły egzystować. W każdym kraju europejskim, a przecież zmierzamy do tej Europy, dużo pomocy udziela się osobom niepełnosprawnym. Państwo poczuwa się do opieki nad tymi osobami i nawet często bywają takie sytuacje, że nie muszą one pracować, a jeśli pracują, to tak mają przygotowane stanowisko pracy, że mogą tę pracę wykonywać swobodnie i my jeszcze przez wiele lat nie osiągniemy takiego stanu.</u>
<u xml:id="u-189.7" who="#EwaLewickaŁęgowska">Rozumiem, że poseł M. Fajfrowska-Trzcińska kierowana dobrymi intencjami wystąpiła w obronie b. prezesa Z. Miłka, ale ja nie zgadzam się z tym, że osoba niepełnosprawna ma prawo mylić się w podejmowaniu decyzji. Jeżeli zgadza się pełnić wysokie stanowisko, to musi zdawać sobie z tego sprawę, jak ważkie będzie podejmowała decyzji i jaka się wiąże z tym odpowiedzialność. Objęcie takiej funkcji wymaga odpowiedniego wykształcenia, no i wyobraźni. Decyzje podejmowane przez pana Z. Miłka trudno nazwać pomyłkami. Wystarczy tylko wspomnieć o utworzeniu Funduszu Reprezentacyjnego. To były raczej przemyślane decyzje, a jeżeli do tego dodamy jeszcze pokrywanie z Funduszu kosztów pobytu w drogich hotelach i bogatą konsumpcję, to nie wiem, czy to były naprawdę wydatki konieczne dla Funduszu i dla pana prezesa.</u>
<u xml:id="u-189.8" who="#EwaLewickaŁęgowska">Osoby niepełnosprawne, jeżeli chcą być uważane za pełnoprawnych obywateli, to obowiązane są do rzetelności i prawidłowego gospodarowania społecznym majątkiem.</u>
<u xml:id="u-189.9" who="#EwaLewickaŁęgowska">Chciałam jeszcze ustosunkować się do wniosku posła S. Wiśniewskiego o odwołanie ze stanowiska pani pełnomocnik rządu G. Andrzejewskiej-Sroczyńskiej. Funkcje pełnomocnika pełni ona bardzo dobrze, a opiera swoją opinię na informacji i na bezpośrednich kontaktach ze środowiskiem osób niepełnosprawnych. Nie mam na myśli pojedynczych osób, mówię o środowisku prezesów poszczególnych spółdzielni, związkach osób niepełnosprawnych, które mają osobowość prawną, o różnych organizacjach związkowych. Tam pani pełnomocnik jest ceniona m.in. za komunikatywność, zaangażowanie wokół spraw dotyczących niepełnosprawnych. Jeżeli omawiana sprawa działalności Rady Nadzorczej miałaby wpłynąć na decyzję personalną, to wywoła to duże niezadowolenie w środowisku. Trudno będzie zrozumieć, dlaczego za przewinienia prezesa ma ona odpowiadać, być może zanadto ufała temu człowiekowi, bo sądziła, że osoba niesprawna będzie lepiej dbała o właściwe wykorzystanie Funduszu. Wywoła to duże niezadowolenie i nie przysporzy Ministerstwu Pracy i Polityki Socjalnej dobrej opinii i będzie uważane za decyzję polityczną. Jestem przeciwna temu wnioskowi.</u>
<u xml:id="u-189.10" who="#EwaLewickaŁęgowska">Wyniki kontroli NIK powinny spowodować szybkie decyzje, część z nich została już podjęta, a dalsze nie powinny w przyszłości dopuścić do tak rozrzutnego wydawania środków Funduszu. Na błędach się przecież uczymy i musimy wyciągać z nich odpowiednie wnioski. W tym krótkim czasie od powołania Funduszu zmieniły się już na stanowisku pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych już trzy osoby i dopiero obecna G. Andrzejewska-Sroczyńska uzyskała akceptację środowiska niepełnosprawnych. Każda nowa osoba na tym stanowisku musi najpierw rozpoznać sytuację, a potem dopiero zaczyna kreować swoją politykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#SylwesterPeryt">Zabieram głos jako przedstawiciel ruchu osób niepełnosprawnych, nie uchylając się od odpowiedzialności jako b. członek rady nadzorczej Funduszu. Jeszcze rok temu w tej sali dyskutowało się o wielkich potrzebach osób niepełnosprawnych i jak wielkie pieniądze są nie wykorzystane. Przez ten rok, zresztą zostało to zauważone i przez panią dyrektor Zespołu NIK, nastąpiła jednak merytoryczna poprawa wykorzystania tych środków i mimo wielu negatywnych stwierdzeń, na które trzeba popatrzeć bardzo szeroko, jak wiele tysięcy osób niepełnosprawnych odczuło dużą pomoc w ramach tego Funduszu. Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych stał się szansą dla osób niepełnosprawnych. Oczywiście niepełnosprawność w żadnym przypadku nie może usprawiedliwiać niedociągnięć i nadużyć. Wyobrażam sobie jednak, że nie wszystkie decyzje zapadały jednoosobowo. Od Biura pełnomocnika do prezesa zarządu było tylko jedno piętro, a ówczesna rada nadzorcza o wielu sprawach nie była informowana, co zostało ocenione właściwie poprzez odwołanie tej rady. Rada ta miała obowiązek o wielu sprawach wiedzieć. Natomiast gdyby zestawić sumę wydatków podjętych na mocy uchwał rady nadzorczej i decyzji zarządu, to szala z decyzjami zarządu na pewno by przeważyła.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#SylwesterPeryt">Chciałbym prosić, ażeby przy ostatecznej ocenie całej odpowiedzialności wziąć pod uwagę wkroczenie Funduszu 1993 r. do realizacji zadań na wielu płaszczyznach. Wtedy, kiedy były pieniądze na każdym posiedzeniu Rady Nadzorczej otrzymywaliśmy informacje o stanie środków funduszu, który nie wskazywał na żadne niepokoje, to wydawało się, że wchodzenie na te pola aktywności, na które nikt nie wchodził za daleko niewłaściwe. Ciągle był ten nacisk na odebranie nam 2 bln zł z Funduszu, a dopiero w czasie kampanii wyborczej otrzymaliśmy zapewnienie, że te pieniądze nie zostaną odebrane.</u>
<u xml:id="u-190.2" who="#SylwesterPeryt">Nie bardzo rozumiem zarzuty dotyczące rozliczania dotacji. Z tego co wiem, to rozliczenia z Państwowym Funduszem muszą być robione bardzo drobiazgowo i dokładnie. Instytucja, którą prowadzę, a jest to biblioteka Polskiego Związku Niewidomych, otrzymywała też dotacje i dotacja następowała w ten sposób, że musiałem przekazać fakturę Państwowemu Funduszowi i wtedy dopiero faktura ta była pokrywana. Wiem, że wiele instytucji i organizacji pozarządowych musiało się rozliczać z wydatków poszczególnymi rachunkami. Wiem, że nawet z tego tytułu powstawał duży chaos i musieliśmy naciskać na zarząd, ażeby te rachunki były szybciej regulowane. Sytuacja, która ma miejsce w Państwowym Funduszu jest bardzo trudna dla osób niepełnosprawnych i ryzykownym z punktu widzenia obecnego zarządu, ale może przyniesie również zbawienne skutki. Postanowiono jednak usprawnić pewne mechanizmy działania, chociaż odczuwamy pewne zgrzyt w tym mechanizmie. Wiele organizacji zakładów pracy n może otrzymywać dotacji i refundacji kosztów tworzenia nowych stanowisk pracy. Czekamy na otwarcie tych możliwości w dobrym i ukierunkowanym zakresie.</u>
<u xml:id="u-190.3" who="#SylwesterPeryt">Oprócz tych wielu zastrzeżeń i bulwersujących nas stwierdzeń, weryfikacji muszą ulec niektóre oceny i proszę, ażeby ta ocena uwzględniła ogromny wkład pracy wielu osób, które przyczyniły się do bardziej aktywnego i racjonalnego wykorzystania Funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#AnnaBańkowska">Najgorsza sprawa, która dotyka tego Funduszu, to jest tworzenie klimatu wokół ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów zagrożenia, że niepełnosprawni mogą stracić szansę na otrzymywanie środków Funduszu. To się dzieje od początku uchwalenia tej ustawy i nie wiem dlaczego tak jest.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#AnnaBańkowska">W skutek kontrolowania wydatków FRON prezes A. Pałka podjął decyzję, ażeby nie tworzyć pustych, nie popartych dowodami umów, natychmiast rozeszła się informacja, że wstrzymuje się działania na rzecz niepełnosprawnych. Nie mówiono o tym, że nie ma na to pieniędzy, że poprzednie działania doprowadziły do tego, iż nawet gdyby pan S. Peryt apelował do sumień, to nic z tego nie będzie, gdyż nie ma wpływów i w pierwszym rzędzie należy uregulować należności, które zostały zaciągnięte w roku ubiegłym. Jeżeli ktoś mówi z troską o jakimś wydatku, to przypisuje mu się zupełnie inne intencje, że jest on przeciwny wypłacaniu środków na rzecz niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#AnnaBańkowska">Nie w pełni podzielam restrykcyjne podejście NIK do udzielanych pożyczek. Gdyby nie te pożyczki, to nie byłoby wielu spółdzielni inwalidów i zakładów pracy chronionej. Ustawa powstawała głównie z inspiracji osób niepełnosprawnych, zatrudnionych w spółdzielniach inwalidów. W momencie, kiedy wprowadzono zasady gospodarki rynkowej te instytucje były zagrożone w pierwszej kolejności. Dlatego to tytuł tej ustawy zawiera sformułowanie, że chodzi o zatrudnienie i rehabilitację osób niepełnosprawnych. Teraz przydałoby się dyskutować, czy nie należy zmienić zakresu tej ustawy i nie objąć jeszcze innych grup, ale to jest dopiero przed nami. Przygotowywana jest w tej sprawie nowelizacja ustawy.</u>
<u xml:id="u-191.3" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym powiadomić przedstawicieli środków przekazu, jeżeli jeszcze wytrwali na posiedzeniu, a więc osób, które mogą funkcjonować opiniotwórczo, że cała ta dyskusja zarówno osób, które zgadzają się z wynikami kontroli, jak i tych, które nie zgadzają się, ma na celu ochronę Funduszu. Chodzi nam o to, żeby ten Fundusz nie „przeciekał przez palce” i nie docierał do różnego rodzaju w niektórych przypadkach, oszustów. Taki jest nasz cel. I dlatego nie chciałabym, ażeby traktowano wszelkiego rodzaju opinie płynące od jakiegoś szefa instytucji, który otrzymał dotacje, jako opinie wszystkich niepełnosprawnych tam zatrudnionych. Musimy brać pod uwagę ten aspekt sprawy, o którym mówiła dyrektor D. Safjan, że dotowano zakłady pracy, udzielano pożyczek, a z tego tytułu nie zwiększyła się liczba stanowisk dla osób niepełnosprawnych, nie chroniono niepełnosprawnych. To jest bardzo złożone zjawisko, że wszyscy, którzy zabierali głos w dyskusji w tych sprawach, to mówili z troską o tym, żeby dać szansę dla ułatwiania życia osobom niepełnosprawnym, a nie odwrotnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Cieszę się z tego, co powiedziała pani przewodnicząca, bo mnie brakowało tej drugiej strony, dlatego że skupiliśmy się nadużywając tego słowa na łyżce dziegciu, która przesłoniła wiele dobrych decyzji podejmowanych i przez Fundusz i przez biuro pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Mam dwa wnioski. Pierwszy z nich dotyczy możliwie szybkiego trybu nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Nie negując wszystkich pozytywnych stron tej ustawy, o których mówił pan J. Modrzejewski, wydaje mi się, że czas pokazał iż wymaga ona określenia jasnych kompetencji w zakresie przyznawania i wydatkowania środków. To przewijało się w opinii NIK, w jej dogłębnej i rzetelnej analizie. Ta instytucja z racji swoich kompetencji koncentruje się przede wszystkim na niedociągnięciach i mankamentach w działalności kontrolowanych instytucji i to w jakiejś mierze przesłoniło naszą dyskusję.</u>
<u xml:id="u-192.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Drugi mój wniosek jest ustosunkowaniem się do wniosku posła S. Wiśniewskiego i wydaje mi się, że dopiero po zakończeniu kontroli NIK, o czym mówiła dyrektor D. Safjan, moglibyśmy wnosić jakiekolwiek wnioski personalne. Ja zawsze bardzo źle się czuję, kiedy Komisja Polityki Społecznej stawia wnioski personalne w sposób niebywale ostry. W tym sformułowaniu wniosku posła S. Wiśniewskiego kryje się pewne niebezpieczeństwo. Obecny prezes A. Pałka, w chwili kiedy rozpoczął wojnę z poprzednim prezesem Funduszu został zwolniony z tej funkcji i dopiero po różnych doświadczeniach wrócił na funkcję prezesa. Gdybyśmy poszli za rozumowaniem posła S. Wiśniewskiego, to moglibyśmy wylać dziecko z kąpielą, co wydaje się zupełnie niepotrzebne.</u>
<u xml:id="u-192.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">Proszę zwrócić uwagę, że ustawa, dzięki której gromadzone są tak ogromne środki nie ma żadnych struktur, przy pomocy których te środki się dzieli. To jest jej ujemną stroną, która może prowadzić do patologii. Można korzystać ze struktur istniejących, można tworzyć nowe struktury i wydaje się, że oba moje wnioski są słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję za ten rozważny głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Dziękuję bardzo za wypowiedź Ewie Lewickiej-Łęgowskiej, która była bardzo rozważna. Mnie właśnie o to chodzi, że powaga tej Komisji oraz problemu i tematu wymaga, ażebyśmy do sprawy podeszli merytorycznie, a nie demagogicznie, bo tak - niestety - odebrałam wypowiedź posła S. Wiśniewskiego jako decyzję polityczną i wnioski uzgodnione nie wiadomo z kim. Uznałam to za nagonkę na pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, przy nie dokonanej do końca kontroli NIK.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Te sprawy chciałam poddać pod rozwagę Komisji, zdaję sobie sprawę, że są one bardzo złożone. Pożyczki, które może nie zawsze były prawnie usankcjonowane, pozwoliły osiągnąć pewne efekty i uruchomić miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych, to jest sprawą bardzo ważną dla tych, którzy czują się osamotnieni czy osaczeni przez życie.</u>
<u xml:id="u-194.2" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Mam pytanie do dyrektor D. Safjan, dlaczego uważa, że samochody, które są przyznawane ośrodkom rehabilitacyjnym, czy domom pomocy społecznej, nie będą tam wykorzystane, przecież tam są ludzie niepełnosprawni i bardzo mnie ta opinia zdziwiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#DorotaSafjan">To nie były zwykłe samochody, to były mikrobusy wyposażone w windy do podnoszenia wózka rehabilitacyjnego i nie spełniają one swojej roli w domach dla upośledzonych, gdyż one tam nie jeżdżą na wózkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#MariaFajfrowskaTrzcińska">Przyznaję, że zdziwiło mnie pani stanowisko, to były mikrobusy wyposażone w windę do podnoszenia wózka rehabilitacyjnego, dlaczego więc miały nie spełniać swojej roli właśnie w takich miejscach?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#DorotaSafjan">Nie spełniają takiej roli, np. w domach umysłowo upośledzonych, bo tam ludzie nie jeżdżą na wózkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Proszę bardzo, ażeby tę polemikę dokończyły panie między sobą. W moim mieście jeździ 5 takich mikrobusów i prezydent miasta, który podjął uchwałę o uruchomieniu komunikacji dla osób niepełnosprawnych, chętnie przyjąłby jeszcze 5 takich mikrobusów, jeżeli byłoby to możliwe. Nie wiem, jak jest w innych miastach, nie widziałam natomiast w autobusie typu Berliet, ażeby jechała tam osoba niepełnosprawna na wózku.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#StanisławWiśniewski">Prosiłbym bardzo, ażeby nie wysuwać wniosków co do mojej osoby, że przedstawione postulaty uzgadniałem gdzieś i że byłem przez kogoś do tego namówiony. Zawsze będę formułował wnioski osobiście, bez żadnej inspiracji. Proszę więc nie posądzać mnie o takie niecne zamiary, tego do tej pory nie czyniłem i nie będę czynił dalej.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#StanisławWiśniewski">Chciałbym również prosić poseł J. Staręgę-Piasek, ażeby zapoznała się z treścią mojego wniosku, gdyż ja nie zgłaszam kategorycznego wniosku, a tylko sugeruję, że Komisja zwraca się do ministra pracy i polityki socjalnej o rozważenie zasadności dalszego pełnienia nadzoru FRON przez członków kierownictwa, pełniących tę funkcję w roku 1993. Propozycja rozważenia zasadności nie sugeruje ostatecznego rozwiązania, decyzja należy do ministra, który odpowiada za tę część działalności resortu.</u>
<u xml:id="u-199.2" who="#StanisławWiśniewski">Proszę mnie nie posądzać, że jestem za likwidacją Funduszu, ja zawsze będę za utrzymaniem tego Funduszu, ale równocześnie będę przeciwny roztrwanianiu środków społecznych i ktoś za ten bałagan w roku 1993 musi odpowiadać, na to nie ma rady. Tego się będę domagał i prosił o przegłosowanie mojego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#ZbigniewRadzicki">Federacja, której przewodniczę, skupia 261 zakładów pracy chronionej. Tych zakładów w kraju jest nieporównanie więcej i wśród tych, które się ostatnio pojawiły, są również prywatne zakłady pracy chronionej. Wszystkie te zakłady odczuwają wiele trudności.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#ZbigniewRadzicki">Spółdzielcze zakłady pracy chronionej istnieją już często po 15 i 20 lat i są często obciążone błędami, które wynikały z poprzedniego systemu gospodarowania. Nie ma więc innej możliwości aniżeli ta, ażeby przy wsparciu Funduszu Rehabilitacji mogła się dokonywać restrukturyzacja tych zakładów. Myślę o technologii produkcji, o profilu produkcji.</u>
<u xml:id="u-200.2" who="#ZbigniewRadzicki">Ustawa funkcjonuje zaledwie 3 lata a pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych mamy już czwartego, łącznie z minister G. Andrzejewską-Sroczyńską. Prezes zarządu Funduszu A. Pałka jest równie czwartym prezesem. To są zbyt częste zmiany, ażeby można było osiągnąć to, o co apeluje poseł S. Wiśniewski, tj. rzetelną i prawidłową gospodarkę środkami PFRON.</u>
<u xml:id="u-200.3" who="#ZbigniewRadzicki">Od czasu pełnienia funkcji pełnomocnika przez panią G. Andrzejewską-Sroczyńską otworzyła się droga do rozmowy i negocjacji dla zakładów pracy chronionej i dla osób niepełnosprawnych. Trzeba mieć na uwadze, że w zakładach pracy chronionej mamy poważną grupę osób o ciężkiej niesprawności fizycznej, m.in. również umysłowo upośledzonych, inwalidów I grupy, którzy w innych zakładach nie mogliby uzyskać pracy. To też dla takich zakładów trzeba przyznawać duże wsparcie. My tak odbieramy tę opinię i ocenę posłów w tych sprawach. Nie dostrzegamy żadnego zagrożenia.</u>
<u xml:id="u-200.4" who="#ZbigniewRadzicki">Mianowanie na funkcje prezesa Funduszu pana A. Pałkę, które odbyło się m.in. na wniosek minister G. Andrzejewskiej- Sroczyńskiej, prowadzi do uporządkowania gospodarowania Funduszem i tworzenia pewnych systemowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-200.5" who="#ZbigniewRadzicki">To jest stanowisko i organizacji związkowych, i osób zatrudnionych i byłoby krzywdzące, gdybyśmy dzisiaj nie dali wyrazu temu, że taki stan rzeczy w sposób istotny się zmienia i poprawia.</u>
<u xml:id="u-200.6" who="#ZbigniewRadzicki">Chciałbym zwrócić uwagę na to, jak bardzo kontrowersyjne bywają oceny posłów, co do osoby b. prezesa Z. Miłka. My jako organizacje związkowe ocenialiśmy bardzo krytycznie jego działalność i nie tylko po tych faktach, o których dowiedzieliśmy się dzisiaj, ale również po różnych przygotowywanych i zaakceptowanych programach. M.in. program „Wykształcenie twoją szansą”, czy „Premia dla aktywnych”. Uważaliśmy, że prowadzi się do pewnej segregacji, do nierówności inwalidów. To jest nie do zaakceptowania w tym środowisku. Natomiast koledzy z Krajowej Rady Osób Niepełnosprawnych na swoim sejmiku prezesowi Z. Miłkowi przyznali honorowe członkostwo za jego osiągnięcia, a więc nie są to takie jednoznaczne sprawy. Wyniki pracy poszczególnych członków zarządu trzeba więc wnikliwie analizować i tam, gdzie mamy do czynienia z nieodpowiedzialnością i nadużyciami, trzeba napiętnować i eliminować. To jest na pewno poza dyskusją. Natomiast potrzebna jest stabilność funkcjonowania instytucji i wspierania jej tak, ażeby można było znowelizować ustawę o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów, ażeby inwalidzi stali się trwałym podmiotem w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-200.7" who="#ZbigniewRadzicki">Przechodziliśmy już trudny okres, kiedy to pan premier J. K. Bielecki proponował nam, ażebyśmy sprzedali wszystkie zakłady pracy chronionej i spróbowali żyć z tych środków uzyskanych ze sprzedaży. Ja myślę, że nie można wymyślić nic gorszego i w programie rehabilitacji i możliwości integrowania nas ze społeczeństwem. Apelujemy do Komisji, ażeby przyjrzeć się poszczególnym decyzjom i dokładnie przeanalizować wnioski końcowe.</u>
<u xml:id="u-200.8" who="#ZbigniewRadzicki">Kiedy otrzymaliśmy bilans przedłożony przez zarząd Państwowego Funduszu, to przyjęliśmy go do wiadomości, mówił o tym prezes J. Modrzejewski. Powiedzieliśmy jednak, że ten bilans powinien być zweryfikowany i w oparciu o te nowe materiały i ocenę Najwyższej Izby Kontroli sformułujemy odpowiedzialne wnioski. Nie ma nic bardziej krzywdzącego, abyśmy mieli na tej trudnej drodze źle wykonywać swoje zadania, myślę, że odwołanie byłego prezesa Z. Miłka nie było decyzją łatwą, aczkolwiek my uważamy, że był to krok ku temu, ażeby Fundusz mógł funkcjonować sensownie i w interesie osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-200.9" who="#ZbigniewRadzicki">Ja jako inwalida uważam, że większym pożytkiem będzie wspomaganie zakładów pracy chronionej, o dotowanie zakładów pracy chronionej zabiegaliśmy od dawna i myślę, że Komisja sejmowa pomoże nam w tym.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#AnnaBańkowska">Wyrażana jest wdzięczność wobec pani minister G. Andrzejewskiej-Sroczyńskiej za to, że stworzyła platformę do rozmów z osobami niepełnosprawnymi. Można sobie wobec tego wyobrazić, jak trudna była sytuacja tych ludzi, że muszą za to wyrażać wdzięczność.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#DorotaSafjan">Kilka osób, wypowiadających się w dyskusji imputowało NIK krytyczny stosunek wobec wspierania zakładów pracy chronionej. Ustawa wspiera zakłady pracy chronionej i Najwyższa Izba Kontroli nie ma nic przeciwko temu, a przeciwnie - uważa, że tak właśnie powinno być. Pragnę tylko zwrócić uwagę, że udzielanie pożyczek przeznaczane było nie zawsze na rozwój, na restrukturyzację, a wielokrotnie było to tylko podtrzymywanie agonii. Tego rodzaju działalność, która pochłonęła z Funduszu około jeden bln zł w roku 1993 spowodowała jednocześnie zahamowanie ustawowych obowiązków Funduszu do tworzenia nowych miejsc pracy, co było podtrzymywanie niektórych zakładów pracy chronionej kosztem tworzenia nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Na pewno było to coś za coś i dlatego zwracamy na to uwagę, a nie jesteśmy w ogóle przeciwni pomaganiu tym zakładom.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#AnnaBańkowska">Wypowiedź pani dyrektor wyjaśniła intencje NIK, gdyż tak to jest, że zmarnotrawiona dotacja obraca się przeciwko niepełnosprawnym. Proponowałabym, ażeby następni mówcy skrócili swoje wypowiedzi do 5 minut, a mamy przed sobą jeszcze do rozpatrzenia jeden punkt porządku dziennego i nie możemy przełożyć rozpatrywania budżetu na inny termin, gdyż nasze sprawozdanie będzie rozpatrywane w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w dniu 17 września.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#TadeuszMadzia">Jako prezes Polskiego Związku Niewidomych mam często z Funduszem do czynienia poprzez nasze oddziały, ośrodki zakłady pracy chronionej. W sumie mamy ponad 100 jednostek, które korzystają z tego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#TadeuszMadzia">Likwidacja centralnych związków, próżnia, która po nich została i panika w spółdzielczości niewidomych po wypowiedziach rządu T. Mazowieckiego i J. K. Bieleckiego, że to są getta, które powinny być zlikwidowane, stały się przyczynkiem do tego, że zaczęliśmy nalegać na posłów, ażeby podjęto odpowiednią ustawę. Ustawa, którą uchwalono, a która często jest krytykowana i uważana za niedoskonałą - moim zdaniem - jest jedną z lepszych i miałem okazję prezentowania jej zapisów na forum międzynarodowym. W Europie mało jest tak korzystnych ustaw, jak nasza. Ta krytyka, że ustawa ta jest niedoskonała, nie zawsze jest słuszna. Na pewno są jeszcze problemy, które należy uregulować.</u>
<u xml:id="u-204.2" who="#TadeuszMadzia">Ustawa narzuca obowiązek przedsiębiorstwom do zatrudniania inwalidów i to był jej podstawowy cel i intencja. Osiągnęliśmy to, że wszyscy są zobowiązani do zatrudniania inwalidów i ustawa ma zapis, w którym domaga się 6-procentowego zatrudnienia inwalidów. Wiele przedsiębiorstw zwraca się do mnie z prośbą o umorzenie odsetek, czy też obowiązkowych wpłat na rzecz Funduszu. Pierwsze pytanie, jakie zadaję przedstawicielom takich przedsiębiorstw dotyczy tego, ilu mają zatrudnionych inwalidów. I prosiłbym wszystkich, którzy będą zastanawiali się nad tą ustawą, ażeby o tym pamiętali i przypominali przedsiębiorstwom o obowiązku zatrudniania inwalidów. Ci, którzy tego nie chcą robić, muszą wnosić odpowiednie wkłady na rzecz tych, którzy realizują postanowienia ustawy.</u>
<u xml:id="u-204.3" who="#TadeuszMadzia">Jestem trochę zaskoczony wypowiedzią dyrektor NIK, zwłaszcza w tej ostatniej części. Znacznie łatwiej jest ratować przedsiębiorstwo, które istnieje, niż tworzyć je od nowa. Sprawa zatrudnienia inwalidów, a zwłaszcza niewidomych, nie jest łatwa do realizacji. To że nakazano Funduszowi wykupienie lokat na 500 mld zł, a w następnym roku minister J. Kuroń narzucił radzie nadzorczej decyzję o pożyczce 700 mld zł z tego Funduszu, a w ub. r minister finansów miał zabrać z tego Funduszu 2 bln zł, do czego na szczęście nie doszło. To właśnie resorty wywoływały taką atmosferę, że tych pieniędzy jest za dużo i trzeba je wykorzystać na inne cele. To stało się przyczynkiem do pewnych działań w zarządzie tego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-204.4" who="#TadeuszMadzia">Nie chcę w tej chwili bronić prezesa Z. Miłka ani go tłumaczyć, ale przypominam sobie, że na początku tego roku sprawa zakupu samochodów była uznana jako wielkie dobrodziejstwo. Natomiast w sprawozdaniu NIK jest to uznane jako wielkie przekroczenie i przestępstwo.</u>
<u xml:id="u-204.5" who="#TadeuszMadzia">Na temat Funduszu usłyszeliśmy już wiele negatywnych i pozytywnych twierdzeń, ale wszyscy w Polsce uważają, że problemy osób niepełnosprawnych powinny być rozwiązywane wyłącznie przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Nasz związek jest wyraźnie spychany przez wszystkich - przez Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Edukacji oraz przez inne resorty - do rozwiązywania naszych spraw właśnie przez ten Funduszm. To też jestem mocno zaskoczony wypowiedzią przedstawicielki NIK, że te środki nie trafiają do inwalidów.</u>
<u xml:id="u-204.6" who="#TadeuszMadzia">Nasz Związek korzystał w znacznej mierze z tego Funduszu, byliśmy kontrolowani i żadnych wniosków co do niewłaściwego wykorzystania środków nie było. Uważam nawet, że sposób wydatkowania i przyznawania tych środków jest zanadto zbiurokratyzowany i musimy przedkładać wiele rachunków i dokumentów na każdą wydatkowaną kwotę. Myślę, że takie warunki stawia się każdej innej organizacji.</u>
<u xml:id="u-204.7" who="#TadeuszMadzia">Zdarza się, że te pieniądze przeciekają, ale tylko dlatego, że kontrahenci, którzy zatrudniają inwalidów nie mają dobrych intencji i nie wiem, jaki to musiałby być aparat w zarządzie Funduszu, który byłby w stanie rozpoznać zamierzenia wszystkich tych kontrahentów. Trzeba sobie zdawać sprawę również z tego, że ponad 60% tych środków rozprowadzanych jest przez wojewódzkie ośrodki zatrudnienia i rehabilitacji inwalidów. Te ośrodki nie podlegają ani zarządowi, ani Państwowemu Funduszowi. Tak więc decyzje zapadają na różnych szczeblach i nie ma możliwości dokonania szczegółowej analizy. Jest to na pewno pewien błąd w ustawie, który należałoby naprawić.</u>
<u xml:id="u-204.8" who="#TadeuszMadzia">Uważam, że od końca ub.r. mamy do czynienia z porządkowaniem działania Funduszu i nie należałoby w tej chwili stawiać tak drastycznych wniosków, jakie postawił poseł S. Wiśniewski. Podzielam stanowisko poseł E. Lewickiej-Łęgowskiej, że tworzenie jakiegoś niedobrego klimatu wobec tego Funduszu szkodzi środowisku osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-204.9" who="#TadeuszMadzia">Proszę kolegów posłów o rozważne decyzje i w sprawie Funduszu i pełnomocnika rządu i zarządu Funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że skrupulatnie wysłuchaliśmy wypowiedzi posła T. Madzi i będziemy wspólnie pracować nad nowelizacją ustawy i starali się usunąć wszystkie mankamenty, które utrudniają racjonalne wykorzystanie Funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#HalinaLicnerska">Nie wiem na jakiej zasadzie jest umocowana rada nadzorcza w Funduszu, jakie przepisy to regulują - z tego, co powiedział tu pan, który był kiedyś członkiem rady nadzorczej, który zasłaniał się okresem urlopowym od odpowiedzialności. W sytuacji spółek jest wyraźny przepis, że po zakończeniu okresu sprawozdawczego rada nadzorcza obowiązana jest w ciągu 4 miesięcy rozliczyć zarząd, a jak to jest regulowane w przypadku rady nadzorczej Funduszu?</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#HalinaLicnerska">NIK wystąpił z pismem w dniu 10 grudnia do prezesa Funduszu, rozumiem, że dotyczy to już prezesa A. Pałki, w którym stwierdza, że nie zostały zrealizowane zalecenia pokontrolne NIK w sprawie firmy Hewik. Prezes zarządu poinformował, że spółka ta uregulowała w lipcu wszystkie należności w stosunku do Funduszu, natomiast NIK twierdzi, że nie jest to prawda. Która z tych informacji jest prawdziwa? Doszło do tego, że już w marcu, kiedy firma ogłosiła upadłość, można było wystąpić z wnioskiem o ściągnięcie tej należności.</u>
<u xml:id="u-206.2" who="#HalinaLicnerska">Mówiąc o ściąganiu należności chciałam jeszcze wyjaśnić sprawę przedsiębiorstwa handlu zagranicznego Inex. Nie wyegzekwowano od tego przedsiębiorstwa 119 mln zł, nie mówiąc już o tym, że ta firma otrzymała z Funduszu pożyczkę. Chciałam dowiedzieć się, w jakiej wysokości i czy podjęto jakieś kroki, ażeby odzyskać te 119 mln zł, nie mówiąc już o pożyczce.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że nadszedł moment, ażeby odczytać treść ustawy o nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. W art. 28 mówi się, że Rada Ministrów utworzy w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej stanowisko pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych. Do zadań tego pełnomocnika należy w szczególności opracowywanie założeń polityki w zakresie zatrudnienia i rehabilitacji oraz warunków pracy osób niepełnosprawnych, koordynacja działań w zakresie warunków życia społecznego i zawodowego osób niepełnosprawnych, opiniowanie aktów normatywnych, dokonywanie okresowej oceny realizacji zadań w zakresie zatrudniania i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Pełnomocnika powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów na wniosek ministra pracy i polityki socjalnej. Artykuł 33 ustawy, której skutki dzisiaj analizujemy, mówi że organami Funduszu są rada nadzorcza i zarząd Funduszu. Prezesem rady nadzorczej jest pełnomocnik rządu i 6 członków rady powołuje minister pracy i polityki socjalnej.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#AnnaBańkowska">Do zadań rady nadzorczej należy uchwalanie planów działalności i planu finansowego Funduszu. Ustalanie kryteriów wyboru przedsięwzięć finansowanych w Funduszu, zatwierdzanie wniosków zarządu w sprawie zaciągania pożyczek, dokonywanie kontroli i oceny zarządu, zatwierdzanie rocznych sprawozdań z działalności Funduszu.</u>
<u xml:id="u-207.2" who="#AnnaBańkowska">Art. 34 mówi, że zarząd Funduszu stanowią prezes i jego zastępca. Tu jest problem, bo trzeba przewidzieć dwóch zastępców, dalej mówi się, że prezesa Zarządu na wniosek pełnomocnika powołuje i odwołuje minister pracy i polityki socjalnej. Natomiast zastępców prezesa, na wniosek prezesa powołuje również minister.</u>
<u xml:id="u-207.3" who="#AnnaBańkowska">Do zadań zarządu należy opracowywanie planów Funduszu i planu finansowego, dokonywanie wyboru przedsięwzięć do finansowania. Ustalenie tych kryteriów musi przed tym zatwierdzić rada nadzorcza. Dalej mówi się o gospodarowaniu środkami Funduszu z zastrzeżeniem uprawnień rady nadzorczej. Kontrolowanie wykorzystania pożyczek, składanie radzie nadzorczej sprawozdań, zatrudnianie pracowników biura i ustalanie warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-207.4" who="#AnnaBańkowska">Trzeba mieć więc w pamięci ustawę w momencie, kiedy będziemy te wnioski przegłosowywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Nam nie chodzi o to, na jakiej podstawie powołuje się radę nadzorczą i z jakich środowisk. Mnie chodzi, skąd się biorą członkowie tej rady i podanie imiennie składu tej rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#AnnaBańkowska">Ja pozwoliłam sobie przytoczyć zapisy ustawy, abyśmy mieli pojęcie o przepisach dotyczących zakresu odpowiedzialności rady, bo musimy o tym wiedzieć, kiedy będziemy głosować nad wnioskami personalnymi. Myślę, że na pytanie pani poseł odpowie pan prezes Funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#HalinaLicnerska">Ja zgadzam się, że te przepisy są w ustawie, ale tam są tylko trzy punkty. Natomiast jakiś zakres obowiązków musi być szerzej określony w regulaminie, bo w tych trzech ogólnych punktach nie ma nic, nie mówiąc już o tym, że nie jest tu rozstrzygnięta sprawa kontrolowania rady nadzorczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#AnnaBańkowska">Art. 33 ust. 4 ustawy mówi, że minister pracy i polityki socjalnej określa szczegółowe zadania rady nadzorczej oraz ustala wynagrodzenia członków rady. Myślę, że na resztę pytań odpowie prezes A. Pałka.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JanuszJurek">Jeżeli na posiedzeniu Komisji będziemy sobie wyjaśniali tak podstawowe kwestie, jak przepisy mieszczące się w ustawie o zatrudnieniu i rehabilitacjo osób niepełnosprawnych i jednocześnie będziemy się czuli upoważnieni do stawiania tak drastycznych wniosków, jakie tu wysuwano, to twierdzę, że dzisiejsze posiedzenie zostało zdominowane emocjami, co dało się odczuć już przed posiedzeniem Komisji.</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#JanuszJurek">Chciałem przekazać również pewną refleksję, którą właściwie powinienem wyrazić wczoraj i było to pewnego rodzaju uchybienie z mojej strony. Jeżeli omawia się taki znaczący temat przy udziale osób niepełnosprawnych, to pewna kolejność czasowa w odniesieniu do tego środowiska powinna nas obowiązywać, ażeby ci ludzie nie musieli kilkakrotnie przyjeżdżać do Sejmu. Czekali oni zbyt długo, w międzyczasie nie wiedzieli co z sobą zrobić, a wiemy że psychika tego środowiska jest określona. Przepraszam za tę refleksję, ale kiedy to ustalaliśmy, nie wiedziałem, że taki będzie przebieg dzisiejszego posiedzenia. Tę uwagę adresuję również do siebie, ażeby na przyszłość uwzględnić również potrzeby osób, które uczestniczą w naszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-212.2" who="#JanuszJurek">Myślę, że te emocje wynikają także stąd, że w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dysponuje się nie małymi środkami i zainteresowanie wielu grup społecznych i zawodowych oraz decydentów tym problemem ma także kontekst personalny. Chcę to uczciwie i sprawiedliwie powiedzieć w tym momencie. Gdyby tam nie chodziło o tak duże środki finansowe, to na pewno nie padałoby tak wiele pytań pod adresem rady nadzorczej. Ja jestem członkiem rady nadzorczej tego Funduszu i proszę mi wierzyć, że nie wzięłem ani jednej złotówki, chociaż uczestniczyłem w kilku posiedzeniach, także w okresie wakacyjnym. Ocena działalności i poprzedniej i obecnej rady nadzorczej powinna zawierać pewien element obiektywizmu. Skupiliśmy się na problemach, które zostały wykazane w protokole NIK, ale używanie przy tej okazji stwierdzeń, że Fundusz nie służył temu, do czego został powołany, jest przesadnym określeniem. Gdybyśmy się skupili na merytorycznym wykonaniu zadań Funduszu, to oprócz ewidentnych usterek i zaniedbań dostrzeglibyśmy osiągnięcia, które dzięki tym środkom zostały wykonane. Mówiąc o uchybieniach nie możemy tylko mówić o sprawach barier architektonicznych, dokonywaniu nienależnych wypłat, że nie było podwójnej sygnalizacji na przejściach, ale musimy podkreślać osiągnięcia i nie oceniać jednostronnie działań Funduszu.</u>
<u xml:id="u-212.3" who="#JanuszJurek">Kierunki nakreślone w programie działania dla Funduszu były słuszne, ale jeżeli w toku ich realizacji wystąpiły określone nieprawidłowości, to nie kto inny, ale i my również staliśmy się udziałowcami tej decyzji, gdyż w wyniku naszych wniosków, które postawiliśmy w końcu ub.r. dokonane zostały określone zmiany w zarządzie Funduszu.</u>
<u xml:id="u-212.4" who="#JanuszJurek">W tamtym okresie wielu dziennikarzy, których dzisiaj nie ma na posiedzeniu Komisji, artykułowało zastrzeżenia co do decyzji ministra pracy i polityki socjalnej w sprawach personalnych. Dzisiaj już nie emocjonuje ich to, a nawet prezes S. Peryt zajmuje inne stanowisko niż wówczas.</u>
<u xml:id="u-212.5" who="#JanuszJurek">Wypowiadał się również prezes J. Modrzejewski, który sam jest osobą niepełnosprawną, poseł T. Madzia, który jest prezesem Polskiego Związku Niewidomych i poseł E. Lewicka, która ze środowiskiem osób niepełnosprawnych jest głęboko związana, wypowiadam się również ja, ale nie próbujemy stawiać jakichś skrajnych wniosków. Jeszcze w okresie poprzednim spotykałem się z próbą spychania osób niepełnosprawnych do „kąta”, taką sytuację odczuwam i dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-212.6" who="#JanuszJurek">Próbuje się tworzyć pewien klimat i decydować za nich. To czasem bardziej boli niż usterki które trzeba usunąć.</u>
<u xml:id="u-212.7" who="#JanuszJurek">Na spotkaniu w sprawie budżetu na 1993 r. zahaczyłem obecnego na posiedzeniu ministra L. Grelę o to, jak układa się współpraca urzędów pracy z wojewódzkimi ośrodkami osób niepełnosprawnych i powiedział, że nie może się na razie dogadać z minister G. Andrzejewską-Sroczyńską. Ubolewam nad tym, gdyż w terenie wykorzystywanych jest 50% środków przeznaczonych na pomoc dla niepełnosprawnych. Dobrze wiem z własnych doświadczeń, że jest jeszcze wiele nieprawidłowości w wykorzystaniu Funduszu w terenie, które trzeba eliminować. Ale popieram zdanie posła T. Madzi, że łatwiej jest utrzymać jednostkę już funkcjonującą niż tworzyć nową. Boli mnie to, że zostało utworzonych ponad 800 zakładów pracy chronionej i one dotychczas nie były kontrolowane, stąd uznając cały obiektywizm protokołu NIK i w dużej części identyfikując się z zapisanymi tam zarzutami, uważam, że nie możemy kierować się emocjami i musimy podjąć przemyślane wnioski. Może wypowiedź moja była zbyt długa, ale na tej problematyce się znam w miarę dobrze i pamiętam jeszcze ustawę, która była konstruowana w strukturach spółdzielni inwalidzkiej. Jeśli dziś mówimy o osiągnięciach Państwowego Funduszu, to trzeba podkreślić przede wszystkim utrzymanie stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych i poszerzenie modelu integracyjnego oraz tworzenie warunków do zatrudnienia. Pamiętajmy o tym, że po utworzeniu tego Funduszu pierwszy pełnomocnik rządu mówił o tym, że on nie jest od ratowania zakładów pracy chronionej i spółdzielni inwalidów, bo to mu się źle kojarzy politycznie. O tym też nie możemy zapominać, być może, że gdyby taką politykę, jaką realizuje się obecnie, realizowano w tamtym czasie, to nie byłoby tak dużego spadku zatrudnienia w spółdzielniach, a doszłyby nowe zakłady pracy chronionej i nie byłoby wielu malwersacji, o których dziś mówimy. Dziś trzeba już tylko wciągnąć z tego wnioski. Historia ma to do siebie, że można ją różnie interpretować, natomiast nie da się jej zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#AnnaBańkowska">Bardzo żałuję, że nie zakończył pan swojej wypowiedzi żadnym wnioskiem, bo nie wiem, czy wnioskuje pan o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu PFRON za 1993 r., czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#JanuszJurek">Jeśli identyfikowałem się z wynikami kontroli NIK, to nie wyobrażam sobie, ażebyśmy mogli ocenić pozytywnie wykonanie budżetu PFRON.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę mojego pytania nie przyjmować jako uszczypliwości. Rozumiem, że jest pan za wnioskiem, który jako pierwszy postawiła w swoim koreferacie poseł W. Sokołowska.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#AnnaBańkowska">Muszę wyjaśnić tę sprawę dosyć kłopotliwą dla Komisji, że rozpatrujemy tak późno wykonanie budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Tak się złożyło, że Główny Inspektor Pracy miał obowiązek uczestniczyć w innym posiedzeniu i dlatego obrady nad budżetem PIP zostały przesunięte jako pierwszy punkt porządku dziennego. To że nad poszczególnymi częściami prowadzono tak szeroką dyskusję poselską oraz nad wnioskami z dnia poprzedniego trudno uznać za przewinienie.</u>
<u xml:id="u-215.2" who="#AnnaBańkowska">Wczoraj po podjęciu decyzji prosiłam sekretariat o powiadomienie wszystkich zaproszonych osób, że kolejność rozpatrywania poszczególnych punktów zmienia się. Mogę tylko przeprosić wszystkich, którzy zbyt długo czekali.</u>
<u xml:id="u-215.3" who="#AnnaBańkowska">Prosiłabym bardzo, ażeby cytowanie przeze mnie przepisów ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów nie uważać za nieświadomość znajomości przepisów tej ustawy przez posła S. Wiśniewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#BogdanKrysiewicz">Dyskusja jest już w fazie mocno zaawansowanej, ale idzie w bardzo poważnym kierunku i chciałbym przekazać kilka refleksji związanych z kilkoma wypowiedziami, które były tu formułowane, jak i uwag, które powinny się znaleźć w naszym stanowisku końcowym. Nie dziwię się przedstawicielom środowiska osób niepełnosprawnych, którzy z olbrzymim rozgoryczeniem odnoszą się do tego, w jaki sposób zostali potraktowani przez los i przez czasy, które w ramach przebudowy systemu gospodarczego spowodowały, że ci ludzie zostali narażeni przede wszystkim na to, że zostali pozbawieni przyszłości i warunków oraz możliwości aktywnego rehabilitowania pracy i życia. Nie mogę się zgodzić z tym, że w ramach głoszonych racji, koncepcji, czy propozycji rozdziela się ciosy na prawo i na lewo, i to na oślep. Nie można stawiać takiej tezy, że nasza Komisja dąży do tego, ażeby zlikwidować to, co jest swego rodzaju światełkiem w tunelu, o co walczyli posłowie, o co walczyli działacze tego środowiska. Nie pierwszy raz spotykamy się i dyskutujemy o tak ważnych sprawach i wiemy dobrze, że wszystkie nowe i młode idee rodzą się na początku w strasznych bólach, towarzyszy temu na początku wiele nieprawidłowości na większą i mniejszą skalę. Historia tego Funduszu jest bardzo krótka, a równocześnie jaka bogata i to zarówno w dziedzinie zmian kadrowych, jak i pewnych doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#BogdanKrysiewicz">To środowisko myślało, że wystarczy tylko wypracować Fundusz, wziąć go w swoje ręce i wiele spraw zostanie rozwiązanych. Okazuje się, że tymi środkami nie da się zarządzać po amatorsku. Dochodzimy dziś do takiej sytuacji, że ci, którzy realizują te zadania, muszą je realizować profesjonalnie i muszą to być menadżerowie, specjaliści od finansów. To są truizmy, które jednak od czasu do czasu warto powtórzyć.</u>
<u xml:id="u-216.2" who="#BogdanKrysiewicz">To co często postulujemy, to zostało już - np. w sprawach kadrowych - zrealizowane. Prezes A. Pałka, nowy prezes Funduszu jest właśnie tym zmiennikiem po prezesie Z. Miłku, który zdaniem Najwyższej Izby Kontroli ma wiele na sumieniu w zakresie nieracjonalnego gospodarowania środkami Funduszu.</u>
<u xml:id="u-216.3" who="#BogdanKrysiewicz">We wnioskach, które uchwalimy, a bezwzględnie opowiadam się dezaprobatą dla takiego gospodarowania tymi środkami, musimy zawrzeć zobowiązanie dla kierownictwa i zarządu do tego, ażeby wnikliwie przeanalizowano wszystkie sprawy, wnioski NIK i podjęto kroki przeciwdziałające dalszym nieprawidłowościom. Ja dziwię się, że NIK nie skierował sam odpowiednich wniosków do prokuratora. Musimy w naszych wnioskach zobowiązać prezesa Funduszu i zarząd do szczegółowej analizy i jeżeli interes Funduszu został naruszony i przekroczono przepisy prawa, poinformować o ostatecznych postanowieniach Komisję.</u>
<u xml:id="u-216.4" who="#BogdanKrysiewicz">W ramach naszej Komisji działa stała podkomisja ds. osób niepełnosprawnych i sądzę, że sprawa jest tak poważna, że należałoby do niej powracać. Jest to doświadczenie smutne i dramatyczne. Na tle tego fatalnie wyglądają te informacje, które mówią, że w majestacie prawa 700 mld zł zabrano z tych środków i miano zamiar wziąć dalsze 2 bln zł. Uważam, że tu panował nie tylko nieporządek wewnętrzny, ale atmosfera działania bałaganiarskiego panowała również na zewnątrz wokół tego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-216.5" who="#BogdanKrysiewicz">Trzeba zastanowić się przy podejmowaniu ostatecznych decyzji, żebyśmy nie dali sygnału zarówno politykom, jak i środowisku, że w zasadzie nie jesteśmy zainteresowani efektywnym zakończeniem różnych działań, niezależnie od tego, jakie są ważne i jaką mają rangę społeczną i polityczną. Może dojść do takiej sytuacji, że nasze decyzje będą niezrozumiałe i spowodują niepowetowane straty dla idei Funduszu. Chciałbym również usłyszeć od pana prezesa, jakiego stanowiska oczekuje on od nas, ażeby nasze działanie służyło wspieraniu nowego kierownictwa Funduszu, które nie może być obciążone efektami 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JózefMioduszewski">Na ogół pełnosprawni mają tę świadomość, że w każdej chwili mogą zostać niepełnosprawnymi i na ogół nie spotykamy się z dyskredytacją niepełnosprawnych. Często niepełnosprawni uważają, że pełnosprawni nie mają prawa wypowiadać się w ich sprawach. Chciałbym zgłosić wniosek formalny, abyśmy zakończyli debatę generalną.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#JózefMioduszewski">Większość z nas dobrze zapoznała się z aktualną sytuacją. Wiele tematów można jeszcze poruszyć, ale czy rzeczywiście nam to jeszcze dopełni ten obraz. W dyskusji nawet najwięksi zwolennicy nie wypowiedzieli się pozytywnie o realizacji budżetu Państwowego Funduszu w 1993 r. Taka jest prawda i czy dorzucimy jeszcze więcej kamyków do tego, czy też pójdziemy w odwrotnym kierunku, to sytuacja nie zmieni się. Proponuję więc ostateczne sformułowanie wniosków, które powinny być adekwatne do sytuacji.</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#JózefMioduszewski">Poseł S. Wiśniewski zgłosił formalny wniosek i myślę, że należy po kolei przegłosować wszystkie zgłoszone postulaty i wnioski.</u>
<u xml:id="u-217.3" who="#JózefMioduszewski">Co do pierwszej części wniosku posła S. Wiśniewskiego, to popieram go w całości. Wniosek ten brzmi, że Komisja Polityki Społecznej po analizie wniosków pokontrolnych NIK, wskazujących na rażącą niegospodarność Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, noszącą w wielu przypadkach znamiona przestępstwa oraz brak nadzoru ze strony pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych wnosi do ministra pracy i polityki socjalnej o odwołanie ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej, który pełni funkcję pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych. Podzielam pogląd niektórych, że jest on zbyt jednoznaczny. Nie możemy rozstrzygać osobowo o winie i karze poszczególnych osób. Ja chciałbym w stosunku do tego wniosku zgłosić wniosek alternatywny i zwrócić się do ministra o dokonanie oceny stopnia winy i odpowiedzialności sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej, pełniącego funkcję pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych w 1993 r. oraz wyciągnięcie stosownych konsekwencji służbowych. Miałem jeszcze dalej sformułowany ten wniosek, ale odstępuję od niego, a jeżeli ktoś chciałby go przejąć, to bardzo proszę. Dotyczy to ewentualnego odwołania ze stanowiska włącznie. Sądzę jednak, że zapis, który zaproponowałem, jest wystarczający.</u>
<u xml:id="u-217.4" who="#JózefMioduszewski">Nie sądzę, że wyczerpuję tą wypowiedzią wszystkie wnioski i uważam, że kolejne wnioski przedstawione przez posła S. Wiśniewskiego są do rozważenia. Przypominam jeszcze raz, że zgłosiłem wniosek o zamknięcie debaty generalnej i skoncentrowanie się na wnioskach generalnych po wysłuchaniu jeszcze odpowiedzi prezesa Funduszu i dyrektor Zespołu NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#JanuszFarcinkiewicz">Pan prezes Federacji Spółdzielni Inwalidzkich mówił, że należy traktować niepełnosprawnych równo. Ja mam nieco odmienne zdanie i stwierdzam, że już od pół roku nasza Federacja dobija się o przyznanie z Funduszu środków na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla pracowników służby zdrowia. Nie znaleźliśmy możliwości porozumienia się ani z prezesem Z. Miłkiem, ani z panem A. Pałką, z którym rozmawiałem w styczniu br., który nie znalazł dla nas czasu. Podobna sprawa dotyczy pani minister G. Andrzejewskiej-Sroczyńskiej. Nie wiem, z czego to wynika, może z tego, że Federacja jest w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Łatwiej nam ustalić termin spotkania z premierem rządu niż z panią minister G. Andrzejewską-Sroczyńską. Już w listopadzie ub. r. mówiłem o tym, żeby traktować jednakowo wszystkich niepełnosprawnych, jeżeli chodzi o korzystanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#JanuszFarcinkiewicz">Jestem jak najbardziej za udzielaniem pomocy spółdzielczości inwalidzkiej, ale trzeba pamiętać i o tym, że są i tacy, którzy w ogóle nie korzystają z tego Funduszu. Chodzi mi zwłaszcza o zakup specjalistycznych pomocy rehabilitacyjnych. Już mówiłem o tym w ub.r., że ja jako niewidomy nie mam odpowiedniego aparatu, ażeby zmierzyć pacjentowi ciśnienie, a mógłbym go mieć, gdybym miał na to pieniądze.</u>
<u xml:id="u-218.2" who="#JanuszFarcinkiewicz">Wszystkie niedociągnięcia składa się teraz na b. prezesa Z. Miłka, ale wiele osób, które obecnie pracuje w zarządzie tego Funduszu pracowało również w roku ubiegłym, pani G. Andrzejewska-Sroczyńska była wówczas prezesem rady nadzorczej.</u>
<u xml:id="u-218.3" who="#JanuszFarcinkiewicz">Nie dziwię się posłowi S. Wiśniewskiemu, który reprezentuje świat pracy, że był zbulwersowany sytuacją, jaka została przedstawiona w analizie NIK. Fundusz bowiem nie jest wynikiem gospodarczej działalności, ale są to środki, które płyną z zakładów pracy, które też są w ciężkiej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-218.4" who="#JanuszFarcinkiewicz">Nie potępiam również wniosków zawartych w sprawozdaniu NIK, może nie wszystkie są do końca słuszne, ale są tam elementy bardzo ważne, które trzeba wziąć pod uwagę przy formułowaniu ostatecznych wniosków. Wydaje mi się, że przy opiniowaniu sprawozdania z wykonania budżetu Funduszu za 1993 r. należy wziąć pod uwagę pełne sprawozdanie zbiorcze NIK i jestem pewny, że wiele osób pełnosprawnych zrobiło dobry biznes na tych niepełnosprawnych. Należy więc wyciągnąć daleko idące konsekwencje łącznie z dochodzeniem prokuratorskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#AnnaBańkowska">W moim przekonaniu był to bardzo konstruktywny głos, bo rzeczywiście tak jest, że wiele zakładów ma trudności ze zgromadzeniem środków na Państwowy Fundusz Rehabilitacji, gdyż różne obciążenia zakładów są bardzo znaczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#AndrzejPałka">Państwowy Fundusz przeznaczył na wybory 5 mld zł i te pieniądze zaproponował Państwowej Komisji Wyborczej, a było to obliczone w ten sposób, że jeden punkt wyborczy kosztować będzie 200–220 tys. zł, chodziło tutaj o umożliwienie dostania się do lokalu wyborczego osób niepełnosprawnych. Te pieniądze zostały wykorzystane przez Państwową Komisję Wyborczą tylko w połowie.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#AndrzejPałka">Wiele pytań dotyczyło dotacji. Na dzień dzisiejszy Fundusz spotkał się z dużą krytyką, zarzucono mu przede wszystkim nadmierną biurokrację. Przyznawano dotacje pod konkretne faktury, ażeby pieniądze uzyskać. Podejrzewam, że od tej reguły mogły zdarzać się wyjątki. Przykład tej spółdzielni wymienionej w piśmie pokontrolnym, a dotyczącym spółdzielni w Zduńskiej Woli jest jakimś nieporozumieniem, gdyż ta spółdzielnia otrzymała dotację jeszcze wtedy, kiedy umów dotacyjnych nie sporządzano. Nie może więc ona być wyjątkiem od reguły, chociaż nie ukrywam, że takie wyjątki mogą się zdarzyć.</u>
<u xml:id="u-220.2" who="#AndrzejPałka">Pożyczki w roku 1993 były kontynuowane i w ostatnich dniach roku i w pierwszym kwartale 1994 r. udzielono kilku dużych pożyczek. Nie mogę w tej chwili podać listy zakładów pracy chronionej, które takie pożyczki otrzymały w wysokości ponad 20 mld zł. Udzielanie pożyczek do kwoty 15 mld zł zastrzeżone jest do kompetencji rady nadzorczej. Największa pożyczka, jaka została udzielona w historii Funduszu, w kwocie 50 mld, dotyczy Spółdzielni Inwalidów „Solidarność” w Lublinie. Z informacji, które posiada na dzień dzisiejszy Fundusz, firma ta wykazuje dobre efekty gospodarcze i właściwe wykorzystanie środków.</u>
<u xml:id="u-220.3" who="#AndrzejPałka">Uchwała rady, która upoważniała zarząd do przyznawania pożyczek, nie określiła, że umorzenie ma nastąpić po okresie karencji, bądź też w trakcie tego okresu. W tych przypadkach, kiedy to umorzenie nastąpiło, z tego co, sprawdziliśmy w ostatnim czasie, wynika, że pożyczki te zostały umorzone, ale równocześnie zakończony został okres karencji. Część pożyczki została umorzona, natomiast ta reszta nie podlegała okresowi karencji, a spłacie w określonym czasie. Nie było więc to tak, że było i umorzenie i jeszcze trwała karencja.</u>
<u xml:id="u-220.4" who="#AndrzejPałka">W radzie Funduszu na dzień dzisiejszy funkcjonuje dwóch przedstawicieli związków zawodowych - NSZZ „Solidarność” i OPZZ - członkiem Komisji jest ponadto przedstawiciel Krajowego Związku Spółdzielni Inwalidów oraz przedstawiciel Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej, p. Jerzy Modrzejewski. Ponadto w skład rady nadzorczej wchodzi pan Terpiłowski z Polskiego Związku Niewidomych.</u>
<u xml:id="u-220.5" who="#AndrzejPałka">Rada działa według regulaminu i uściśla ona sama sobie ten regulamin oraz narzuca sposoby działania oraz pewne procedury zarządowi Funduszu. Określa ona, że np. zarządowi wolno podejmować decyzje w takich to a takich sprawach, że zarząd ma składać radzie sprawozdania w wyznaczonym czasie. Na dzień dzisiejszy rada jest niezmiernie uciążliwa dla zarządu Funduszu, co uważam za czynnik konstruktywny. Od 1 marca 1994 r. zarząd Funduszu działa w pełnym składzie dwuosobowym. Chciałbym przeprosić za nieobecność drugiego członka zarządu, który jest poważnie chory.</u>
<u xml:id="u-220.6" who="#AndrzejPałka">W momencie, kiedy zapoznaliśmy się z umową o zakupie samochodów Volkswagen Bus, to była ona już nie do odkręcenia. Prawnicy stwierdzili, że jest ona tak podpisana, że trzeba ją realizować. W związku z tym, nasze wysiłki szły w tym kierunku, ażeby z tej umowy jak najwięcej odzyskać dla Funduszu. Trudno powiedzieć czy udało się to nam do końca. Te samochody są rozdzielone uchwałą zarządu Funduszu. Odnoszę wrażenie, że w niedługim czasie, obym był złym prorokiem, nacisk środowisk wymagających takich samochodów będzie tak duży, iż Fundusz będzie musiał rozważać konieczność zakupu nowych samochodów. Rozumiem, że zgłoszone w dyskusji uwagi dotyczą trybu realizacji umowy, takie uwagi mamy również i my.</u>
<u xml:id="u-220.7" who="#AndrzejPałka">Istotnie zdarzały się przypadki wielokrotnego przyznawania pożyczek, natomiast mamy również przypadki, że spółdzielnia występuje o pożyczkę w wysokości 50 mld zł, ale i takie, że spółdzielnia występuje o pożyczkę w wysokości 1 mld zł, potem podwyższa tę kwotę do 2 mld zł, a w końcu do 6 mld zł. Taka sytuacja wynikała z różnych przyczyn: z pogarszającej się sytuacji firmy i trzeba ją było ratować, albo że sytuacja poprawiała się na tyle, że firma była zdolna do inwestowania. Tu przyczyny były różne i na tej sali są posłowie, którzy w opiniowaniu takich spraw uczestniczyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#WiesławaCałka">Jeśli idzie o firmę „Hedi”, to zarzucono nam, że wprowadziliśmy w błąd inspektora NIK. Błąd ten wynika z zapisów księgowych. Rzeczywiście firma ta uregulowała nam te zobowiązania. Była też nota księgowa zbiorcza wystawiona do firmy w miesiącu maju 1993 r. o nocie, o której mówimy, która jest wymieniana w protokole NIK i pochodzi ze stycznia tegoż roku, a później była nota zbiorcza z lipca tegoż roku. Jest to ewidentny błąd księgowy, do którego musimy się przyznać,</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#WiesławaCałka">Jeżeli idzie o firmę „Inex”, która była zadłużona na kwotę 119 mln zł, to w marcu ub.r. nastąpiły dwie wpłaty i firma ta ma jeszcze do spłacenia wobec nas około 60 mln zł.</u>
<u xml:id="u-221.2" who="#WiesławaCałka">Firma „Inter-Markieting”, która ma wobec nas zobowiązania na 192 mln zł przekazała nam 6 lipca całość tej należności.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#HalinaLicnerska">Proszę o wyjaśnienie, jak zostały uregulowane inne zobowiązania „Inex”?</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#AndrzejPałka">Na to ostatnie pytanie nie możemy udzielić odpowiedzi, gdyż nie dysponujemy jeszcze odpowiednimi danymi.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#AndrzejPałka">Natomiast kontynuując odpowiedzi na inne pytania postawione w dyskusji, dotyczące tzw. rozrzutności komputerowej i komputeryzacji biur Funduszu... Na dzień dzisiejszy zarząd Państwowego Funduszu wraz z oddziałami zatrudnia ponad 180 osób. Nie ukrywam, że dążymy do tego, ażeby wszystkie stanowiska merytoryczne oprzyrządowane były w komputery. Nie uważamy tego za rozrzutność, lecz za oczywistą potrzebę.</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#AndrzejPałka">Wydajemy duże sumy na profesjonalne szkolenie kadry, ażeby te komputery nie były narzędziem nieużywanym. Komputery może nie są w tym momencie wykorzystywane w 100 procentach, gdyż istnieje konieczność przeszkolenia kadry nie tylko w zakresie posługiwania się komputerami, ale też opanowania programów, które wprowadzamy.</u>
<u xml:id="u-223.3" who="#AndrzejPałka">W miesiącu grudniu ub. r. do zespołu radców prawnych skierowałem zapytanie, na ile postępowanie Funduszu związane z zakupem autobusów nadaje się do skierowania tej sprawy do prokuratury. Mam odpowiedź tego zespołu radców prawnych. Mówi ona, iż można dyskutować, czy umowa nie została zawarta wadliwie, lecz jest to umowa formalno-prawna i trzeba ją realizować. Przekazanie sprawy do organów ścigania nic nie da. Do prokuratury skierowałem wyłącznie te sprawy, które pracownicy uznali za zasługujące na to. Były to sprawy związane z podejrzeniem o oszustwo przy realizacji programów „Premia dla aktywnych”. Ponadto uczestniczyliśmy w postępowaniach prokuratorskich związanych z wyłudzeniami pożyczek lub dotacji.</u>
<u xml:id="u-223.4" who="#AndrzejPałka">Odnoszę wrażenie, że istnieje aktualnie ogromna szansa na to, by Fundusz od 1995 r. działał sprawnie. Działalność tego będzie koncentrować się na dystrybucji zgromadzonych środków na cele zgodne z ustawą, cele, które wskaże rada Funduszu. Mój optymizm wynika z tego, że to, co zrobiliśmy daje nam szanse wprowadzania nowych przedsięwzięć, według nowych struktur i procedur. Można zmienić ten mechanizm, co nie udałoby się w trakcie normalnego, codziennego działania.</u>
<u xml:id="u-223.5" who="#AndrzejPałka">Drugą przesłanką optymizmu jest autentyczna integracja osób niepełnosprawnych, przy pełnomocniku ds. osób niepełnosprawnych rada konsultacyjna, złożona z szefów największych organizacji pozarządowych działa tak, że można uważać, iż środowiska te chcą działać razem. Jeszcze pół roku temu były one bardzo zróżnicowane. Odnoszę wrażenie, że udało nam się w samym Funduszu powołać zespół, który wie do czego dąży i nie liczy godzin pracy na realizację celów, które sobie postawiliśmy. Chciałabym podziękować wszystkim posłom, którzy zauważyli moją rolę w tym, co się aktualnie w pracy Funduszu dzieje. Jest to możliwe dzięki temu, iż powstał ten kilkunastoosobowy zespół. Cieszę się, że mogę z jego członkami współpracować. Myślę, że zarówno współpraca z Pełnomocnikiem Rządu, jak też z Biurem Pracy pozwala mieć nadzieję na dobrą współpracę.</u>
<u xml:id="u-223.6" who="#AndrzejPałka">W środowisku osób niepełnosprawnych pracuję 25 lat. W Państwowym Funduszu zacząłem pracę w połowie ubiegłego roku i po 5 miesiącach zgłosiłem zamiar odejścia. W tym samym czasie mój szef zgłosił wniosek o odwołanie mnie. W efekcie tych wszystkich zajść, o których mowa, otrzymałem propozycje objęcia stanowiska prezesa Funduszu. Prosiła mnie o to pełnomocnik rządu. Przeżyłem totalną krytykę, gdy nie chciałem się zgodzić na tworzenie fikcyjnego planu finansowego Funduszu na 1994 r., który został urealniony dzięki pomocy Komisji. Przeżyłem krytykę za niedopuszczenie do podejmowania pustych zobowiązań i spotkałem się z wieloma oskarżeniami, m.in. o łamanie konstytucji, o działanie przeciw organizacjom pozarządowym, o nieprzychylność wobec zakładów pracy chronionej. Mimo to widzę autentyczną szansę realizacji wyznaczonych celów. Potrzebny jest do tego spokój. Wdzięczny jestem NIK za przeprowadzone kontrole i wnioski. Nie jestem przywiązany do swojego stanowiska. Zamierzam wrócić do swej rodziny i terminem odejścia z Funduszu będzie ten termin, gdy Fundusz zacznie pracować normalnie. Mam nadzieję, że nastąpi to najpóźniej w połowie przyszłego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam poddać pod głosowanie wniosek posła J. Mioduszewskiego o zamknięcie dyskusji i skupienie uwagi nad konkretyzacją ostatecznych wniosków.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#AnnaBańkowska">Wniosek ten został przyjęty jednomyślnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#DorotaSafjan">Padła propozycja skierowania niektórych spraw do prokuratury. Tryb postępowania NIK przewiduje działania kolegialne. Informacje z poszczególnych zespołów NIK przyjmowane są przez kierownictwo tej izby i na razie taka zbiorcza informacja nie została jeszcze przyjęta. Myślę, że decyzja o tym, czy kierować poszczególne sprawy do prokuratury, czy też nie, zapadnie też kolegialnie, po wewnętrznych wnikliwych konsultacjach. Chciałam tylko stwierdzić, że nie każde naruszenie ustawy, również ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów musi być uznane za działanie o charakterze przestępczym. Przestępstwa, zgodnie z zasadą „nullum crimen sine lege”, muszą być przestępstwami opisanymi co do podmiotowych i przedmiotowych przesłanek. Dlatego też nie jest to takie proste.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#DorotaSafjan">Jeśli idzie o wykorzystanie środków kierowanych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla lekarzy wojewódzkich, to problemy te objęte są kontrolą i dostaniecie państwo informację, jak kształtował się w nich udział Funduszu i co za jego środki kupiono.</u>
<u xml:id="u-225.2" who="#DorotaSafjan">Padł zarzut, że rozliczanie dotacji ma charakter biurokratyczny. W swoim czasie rozmawiałam z posłem T. Madzią na temat rozliczania dotacji udzielonej przez ministra zdrowia. Wydaje mi się, że pieniędzy publicznych nie musimy pilnować. Leży to w naszym wspólnym interesie. Jest to może uciążliwe, niezbyt proste i łatwe, lecz tak jest wszędzie na świecie. Nie powinno być jakiejś oazy bałaganu w naszym kraju, która miałaby być związana z Funduszem. Dotacje te muszą być rozliczane tak, jak każde inne dotacje z budżetu państwa. Są to pieniądze publiczne, pobierane w takim samym trybie, jak podatki. Natomiast inna jest kwestia z tą alternatywą, czy utrzymywać miejsca pracy w spółdzielczości i w zakładach pracy chronionej, czy też tworzyć nowe miejsca pracy w zakładach pracy chronionej. Takiej alternatywy po prostu nie ma. Ustawa przesądziła to jednoznacznie. Są to środki na tworzenie nowych miejsc pracy, nie zaś na ich utrzymanie. Jeżeli ustawodawca zmieni zdanie, to NIK nie będzie miała nic do powiedzenia. Potrzebne jest jednak stwierdzenie w ustawie, że środki Funduszu, przeznacza się też na podtrzymanie istniejących miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że dzisiejsze wypowiedzi, pomijając kwestie dotyczące budżetu na 1993 r. są wyprzedzeniem dyskusji na temat nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że w tym momencie możemy przystąpić do głosowania nad wnioskami.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#StanisławWiśniewski">Ja również, po wysłuchaniu bogatej dyskusji chciałem zaproponować wykreślenie z mojego projektu wniosku dotyczącego zasadności pełnienia funkcji nadzorujących PFRON przez członków kierownictwa z tego względu, że nastąpiły zmiany personalne w zarządzie. Drugi wniosek dotyczący członków rady nadzorczej utrzymuje treść tego wniosku, z pierwszym akapitem i dwa kolejne wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#AnnaBańkowska">Pierwszy wniosek, który powinniśmy przyjąć lub odrzucić, sformułowany jest przez poseł W. Sokołowską o negatywne zaopiniowanie wykonania budżetu PFRON za 1993 r.</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#AnnaBańkowska">Wniosek ten został przyjęty 19 głosami, przy jednym wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-228.2" who="#AnnaBańkowska">Poseł W. Sokołowska zaproponowała również, ażeby Komisja zwróciła się do ministra pracy i polityki socjalnej z zaleceniem wystąpienia do prokuratury o zbadanie zgodności z prawem decyzji o wydatkowaniu środków PFRON po 1 stycznia 1993 r.</u>
<u xml:id="u-228.3" who="#AnnaBańkowska">Natomiast poseł S. Wiśniewski proponuje, ażeby minister pracy i polityki socjalnej określił odpowiedzialność karną osób pełniących funkcje w zarządzie PFRON. Proszę o wypowiedzenie się, czy pierwszy i drugi wniosek, które przedstawiłam, nie mówią o tym samym.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#BogdanKrysiewicz">Jeśli wniosek pójdzie do prokuratora, to prokurator oceni, czy środki Funduszu były właściwie wykorzystane.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przekażemy negatywną opinię o sprawozdaniu z wykonania budżetu PFRON za 1993 r. i informację o tym. że ponadto Komisja wystąpiła do ministra pracy i polityki socjalnej z odpowiednimi wnioskami. Zastanawiam się natomiast, czy z punktu widzenia prawnego wnioski nasze są właściwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Ja sformułowałam jeden z wniosków, który - moim zdaniem - był najdalej idący, ażeby do zakończenia kompleksowej kontroli NIK podjąć dzisiaj jedynie wnioski dotyczące budżetu. Jeśli wniosek ten przejdzie, to wtedy dopiero zasadne jest głosowanie pozostałych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#AnnaBańkowska">Jeśli można, to odczytam wszystkie przedstawione wnioski. Pani poseł W. Sokołowska złożyła wniosek o negatywną ocenę wykonania budżetu za 1993 r. i wniosek ten został przyjęty. Ponadto proponuje ona, by wystąpić do ministra pracy i polityki socjalnej z zaleceniem skierowania do prokuratury wniosku o zbadanie zgodności z prawem decyzji PFRON po 1 stycznia 1993 r.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#AnnaBańkowska">Natomiast pani Staręga-Piasek proponuje, by podjąć dwa wnioski - jeden o zobowiązanie pełnomocnika rządu do szybkiego przedstawienia projektu nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, z drugiej zaś, ażeby Komisja po zakończeniu kompleksowej kontroli NIK podjęła inne wnioski aniżeli te, które dotyczą realizacji budżetu za 1993 r. Czy mamy zawrzeć to w opinii? Kogo mamy poinformować o tym?</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Rozumiem, że poinformujemy Komisję Polityki Gospodarczej, że negatywnie oceniamy wykonanie budżetu PFRON za 1993 r., inne zaś wnioski sformułujemy po zakończeniu kontroli NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#AnnaBańkowska">Jeśli mówimy o innych wnioskach, to muszą być one sformułowane. Proszę państwa, uznajemy, iż wniosek poseł J. Staręgi-Piasek jest jednym z wniosków...</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#AnnaBańkowska">Oprócz tego mamy wniosek posła S. Wiśniewskiego, w którym mówi się o odwołaniu pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych i o podjęciu działań dla określenia odpowiedzialności karnej w stosunku do osób pełniących funkcje kierownicze w zarządzie PFRON w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-234.2" who="#AnnaBańkowska">Zapytuję poseł J. Staręgę-Piasek, czy tym swoim drugim wnioskiem chciała wyrazić to, iż teraz nie mamy podejmować żadnych wniosków, natomiast podejmiemy je po zakończeniu zbiorczej kontroli NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#StanisławWiśniewski">Wniosek przedstawiony przez poseł J. Staręgę-Piasek nie dotyczy omawianego dzisiaj tematu. My dzisiaj omawiamy wykonanie budżetu PFRON w 1993 r. Nie wiadomo, w jakim obszarze tematycznym prowadzona jest kontrola w terenie. Proszę, ażeby Komisja formułowała wnioski w stosunku do rozpatrywanego dzisiaj tematu. Idzie mi o przegłosowany już wniosek o odrzucenie sprawozdania PFRON za 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#WandaSokołowska">Chciałam zwrócić uwagę na jeden szczegół. We wniosku poseł J. Staręgi-Piasek brak logiki prawniczej. Jak możemy czekać na koniec kontroli, skoro według materiałów, jakie otrzymaliśmy na dzisiejsze posiedzenie zadecydowaliśmy o odrzuceniu sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#EdwardMacierzyński">Może Komisja podejmie taką decyzję, że Komisja podejmie dalsze stosowne działania po otrzymaniu zbiorczych materiałów pokontrolnych NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#JózefMioduszewski">Nie rozstrzygniemy w tej chwili, który z wniosków jest najdalej idący. Podaję więc wniosek zgłoszony przez koreferenta, w którym komisja postanawia wystąpić do ministra prac i polityki socjalnej z zaleceniem skierowania do prokuratury wniosku o zbadanie zgodności z prawem decyzji o wydatkowaniu środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#StanisławWiśniewski">Nie możemy zalecać ministrowi, aby wystąpił do prokuratora. Proponowałbym przyjęcie mojej wersji, która jest mniej drastyczna i stwarza ministrowi możliwość wykonania formuły w sprawie podjęcia działań dotyczących ustalenia odpowiedzialności karnej za popełnione niedociągnięcia. Jakie będą to działania ze strony ministra, to już jest jego sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#JózefMioduszewski">Czy pani poseł W. Sokołowska zgadza się z propozycją posła S. Wiśniewskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#WandaSokołowska">Tak, zgadzam się z tym wnioskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JózefMioduszewski">Poddaję wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#JózefMioduszewski">W głosowaniu 14 posłów opowiedziało się za wnioskiem, 5 było przeciwnych, jeden zaś wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-242.2" who="#JózefMioduszewski">Kolejny wniosek posła S. Wiśniewskiego dotyczy odwołania ze stanowiska sekretarza stanu pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#StanisławWiśniewski">Biorąc pod uwagę pozytywne opinie o pełnomocniku, wyrażane przez przedstawicieli związków osób niepełnosprawnych - wycofuję mój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JózefMioduszewski">Zgłosiłem wniosek alternatywny wobec wniosku posła S. Wiśniewskiego i domagałem się oceny stopnia winy pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych przy ministrze pracy i polityki socjalnej w 1993 r. oraz wyciągnięcie stosownych konsekwencji służbowych.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#JózefMioduszewski">Po zmianach redakcyjnych wniosek ten brzmi: „o dokonanie oceny stopnia winy i odpowiedzialności sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej, pełniącego funkcję pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych w 1993 r. oraz prezesa rady nadzorczej i wyciągnięcie konsekwencji służbowych”.</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#JózefMioduszewski">Za wnioskiem głosowało 11 osób, przy 6 przeciwnych i 3 wstrzymujących się od głosowania.</u>
<u xml:id="u-244.3" who="#JózefMioduszewski">Kolejny wniosek złożyła poseł J. Staręga-Piasek. Zobowiązuje się w nim pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych do przedstawienia nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji inwalidów. Czy są jakieś uwagi do tego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#AnnaBańkowska">Muszę powiedzieć, że jest to wniosek sensowny.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#JózefMioduszewski">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#JózefMioduszewski">Za wnioskiem głosowało 19 posłów. Nie było głosów przeciwnych i wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-246.2" who="#JózefMioduszewski">Kolejny wniosek, który który był już przedstawiony, zgłoszony przez poseł J. Staręgę-Piasek dotyczył tego, że inne wnioski zostaną skierowane dopiero po zakończeniu zbiorczej kontroli NIK, poza wnioskami dotyczącymi wykonania budżetu PFRON za 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Proponowałabym, ażeby wniosek ten przyjąć w postaci zaproponowanej przez dyrektora W. Macierzyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym wiedzieć, do kogo mamy skierować ten wniosek? Czy sami do siebie?</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#JózefMioduszewski">Rozumiem, że jeśli przyjmiemy ten wniosek, to będzie on stanowił określone zobowiązanie dla Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#AnnaBańkowska">Poseł J. Staręga-Piasek sugeruje, iż skierujemy wniosek negatywnie opiniujące realizację budżetu PFRON i zalecenia o wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec osób odpowiedzialnych i zapowiadamy dalsze wnioski po zakończeniu zbiorczej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#MarianKorczak">Moim zdaniem, ten wniosek jest niepotrzebny, gdyż i tak obowiązkiem Komisji będzie dokonanie oceny zbiorczego sprawozdania NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#JózefMioduszewski">Wyrazimy nasze stanowisko przez głosowanie, czy poseł J. Staręga-Piasek też wycofa swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Nie wycofam swego wniosku. Jego intencją było stwierdzenie, że sprawę uważamy za zamkniętą i dopiero po zakończeniu zbiorczej kontroli będę mogła podjąć ostateczną decyzję, gdyż dziś nie czuję się przekonana o słuszności niektórych z nich.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#JózefMioduszewski">Zapytuję wobec tego - kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#JózefMioduszewski">Za wnioskiem głosowało 5 posłów, przeciwnych było 11 posłów, 4 wstrzymało się od głosowania. Wniosek nie uzyskał akceptacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#EdwardMacierzyński">Nie chciałbym by źle zrozumiany, że stawiam jakieś wnioski, które miały być przyjęte przez Komisję. Nie mam ku temu żadnych kompetencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#AnnaBańkowska">Cały czas jest obecny na sali dyrektor Departamentu Kontroli w Ministerstwie Pracy i Spraw Socjalnych. Chciałabym zapytać, czy zechce on może zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#iSprawSocjalnychKiejstutSzymański">Chciałbym poinformować Komisję, że dokonaliśmy analizy sprawozdania NIK i w najbliższym czasie kierownictwo resortu będzie rozważać wszystkie wnioski, dzisiejsze zaś pomogą nam w naszej dyskusji. Jesteśmy głęboko zbulwersowani tym protokołem i zawartymi w nim ustaleniami i wnioskami. Trudno dziwić się, że problem niegospodarności i niewłaściwego wykorzystania Funduszu oraz działań Funduszu w 1993 r. może budzić wielkie zaniepokojenie.</u>
<u xml:id="u-257.1" who="#iSprawSocjalnychKiejstutSzymański">W listopadzie ubiegłego roku odwołany został ze stanowiska prezes Z. Miłek i cały zarząd, nie jest on zresztą taki duży, bo tylko dwuosobowy, ponosi za to odpowiedzialność. Uważamy również, że podobnie jak zarząd, rada nadzorcza Funduszu nie jest tu bez winy. Sformułujemy wnioski, o których Komisję zawiadomimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam podziękować wszystkim przybyłym na dzisiejsze posiedzenie oraz za współpracę z Komisją. Przepraszam raz jeszcze za przesunięcie terminu posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#AnnaBańkowska">Liczyliśmy się z tym, że dyskusja nad tym tematem trwać może bardzo długo. Dlatego też może lepiej się stało, że był on rozpatrywany na końcu. Dziękuję wszystkim za udział w naszym posiedzeniu. Na ręce dyrektora NIK chciałam złożyć podziękowanie za obszerny protokół przedstawiony na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-258.2" who="#AnnaBańkowska">Mamy jeszcze jeden punkt do rozważenia, to jest informację o działalności zespołu NIK w 1993 r. Chciałam zapytać dyrektora E. Macierzyńskiego, czy możemy przełożyć rozpatrzenie tego punktu na następne posiedzenie Komisji? Dziś nie jesteśmy już w stanie podjąć dyskusji na temat takiej informacji i poważnie potraktujemy ją na naszym posiedzeniu w dniu 17 sierpnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#EdwardMacierzyński">Jestem otwarty na każdą propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#AnnaBańkowska">Nie mamy jeszcze przyjętej opinii w sprawie realizacji budżetu za 1993 r. przez Państwowy Urząd Kombatantów i Osób Represjonowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#JolantaBanach">Zgłaszałam wniosek o pozytywne zaopiniowanie realizacji tego budżetu wraz ze złożonymi wnioskami i proponuję przegłosować te wnioski „en bloc”, jako uzupełnienie do tej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#JózefMioduszewski">Chciałem zapytać, czy ktoś ma jakieś konkretne uwagi do wniosków przedstawionych przez poseł J. Banach przy prezentowaniu realizacji budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych za 1993 r. Wnioski te wszyscy otrzymali na piśmie.</u>
<u xml:id="u-262.1" who="#komentarz">(Na tym posiedzenie Komisji zakończono.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>