text_structure.xml
164 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Przerwa wakacyjna w pracach Sejmu zakończyła się, witam wszystkich obecnych na dzisiejszym posiedzeniu, rozpoczynamy kolejny etap prac naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AnnaBańkowska">Przedmiotem obrad 3-dniowego posiedzenia Komisji będzie sprawozdanie rządu z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w częściach dotyczących Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, Funduszu Pracy, Pomocy Społecznej, Urzędu Pracy, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Alimentacyjnego, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Państwowego Funduszu Kombatantów, Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli chcemy dokonać obiektywnej oceny realizacji tych planów, to nie sposób podkreślić, że te dziedziny wydatków budżetowych mają szczególne znaczenie i mają służyć zaspokojeniu podstawowych potrzeb osób najsłabszych i najstarszych oraz dotkniętych przez los, nieszczęściem, kalectwem, długotrwałą chorobą, bezrobociem, patologią, sieroctwem społecznym i osób nie mogących lub nieumiejących wyegzekwować godnych warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AnnaBańkowska">Analiza projektu budżetu w tych częściach musi być nastawiona na pytanie, czy były to nakłady dostateczne, czy można było za ich pomocą zdecydowanie wspomagać budżety domowe, czy wszyscy, którzy mieli uprawnienia do tej pomocy otrzymali ją i czy gospodarowano racjonalnie tymi środkami? Można też zapytać, czy te instytucje i osoby w nich zatrudnione nie popełniły znaczących błędów w dystrybucji środków, czy przypadkiem nie dzielono ich po uważaniu, czy ludzie lub podmioty gospodarcze nie stawały się beneficjentami środków im nie przysługujących? Można też zapytać, czy prawo lub instytucje stały na straży nie rodzenia się patologii?</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AnnaBańkowska">Z drugiej strony szukając odpowiedzi na pytanie, czy zaspokojone zostały i w jakim stopniu, potrzeby nie można nie odnieść się do kwestii, czy stać było budżet w 1993 r. na przeznaczenie wyższych środków na szeroko rozumianą pomoc społeczną państwa. Widać więc, że jest to skomplikowana sytuacja, jak zawsze przy budżecie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AnnaBańkowska">Dzisiaj, co chciałabym podkreślić na wstępie, jest ona szczególnie niezręczna, że budżet 1993 r. uchwalił poprzedni parlament, dla innego rządu niż ten, który obecnie sprawuje władzę i można przy jego najbardziej neutralnej ocenie spotkać się z zarzutem, że to jest akt rozliczeń, jeśli jakiekolwiek części budżetu uzna się za nietrafione.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AnnaBańkowska">Komisja Polityki Społecznej nie raz dawała wyraz, że potrafi odrzucić animozje polityczne i pracować wyłącznie pod kątem oceny merytorycznej. Mam głęboką nadzieję, co chciałabym w tym momencie podkreślić, że będzie tak i tym razem. Musimy reprezentować interes milionów ludzi i tych osób, które nie mają siły lub formy zaartykułowania swoich potrzeb ludzkich i które bez funkcjonowania właśnie tych części budżetu, o których mamy mówić przez te 3 dni, nie mogłyby żyć.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AnnaBańkowska">Zapoznając się z materiałami złożonymi do nas przez poszczególne agendy nie można na wstępie nie podkreślić, że skala potrzeb i ubóstwa jest olbrzymia, a równocześnie często w materiałach, szczególnie Najwyższej Izby Kontroli, pojawiają się sformułowania wskazujące na niewłaściwe gospodarowanie środkami i inne negatywne zjawiska. Jest to m.in.: zatrudnianie na czarno, zatrudnianie fikcyjne, brak działań z rehabilitacją przedrentową i rosnące wydatki na renty, przeznaczanie olbrzymich środków na inwestycje, dokonywanie wzmożonych zakupów i przedmiotów nietrwałych pod koniec roku, źle lokowane dotacje, duża swoboda przy umarzaniu pożyczek, dziwne pod względem ekonomicznym lokowanie środków, nieudolna działalność gospodarcza, moda na komputery, stojące często według opinii NIK, pod ścianami w kartonach. Można też również wymienić brak rozeznania osób, którym należałoby udzielić pomocy, wzrost wydatków administracyjnych, wysokie czynsze, w tym dla szefów instytucji, przeinwestowanie, zbyt drogie samochody i można by się nawet pokusić o słowo: rozrzutność. To są zjawiska, które można odczytać we wszystkich materiałach, które otrzymaliśmy i które mamy rozpatrywać w ciągu najbliższych 3 dni.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#AnnaBańkowska">Problemów jest zatem bardzo wiele. Na końcowe wnioski jest jeszcze pora, ale myślę, że bardzo pomocne będą dla nas materiały Najwyższej Izby Kontroli, stanowiące tym razem uzupełnienie do wszystkich rozpatrywanych części budżetu. Wiele z nich, przynajmniej dla mnie, było w swojej treści zatrważające i myślę, że te moje wątpliwości podzielą w dyskusji również inni posłowie.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#AnnaBańkowska">Zanim padną końcowe wnioski musi się odbyć spokojna i rzeczowa dyskusja oraz odpowiedzi na pytania zgłoszone przez posłów.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#AnnaBańkowska">Witam przybyłych na posiedzenie przedstawicieli rządu z panem ministrem pracy i polityki socjalnej, Leszkiem Millerem na czele, przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli z dyrektorem Edwardem Macierzyńskim i wszystkich przybyłych na dzisiejsze posiedzenie gości, m.in. przedstawicieli prasy i środków masowego przekazu oraz wszystkich członków Komisji Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#AnnaBańkowska">Informuję równocześnie, że termin prac nad sprawozdaniem rządu za 1993 r. wynikał z harmonogramu prac Komisji Polityki Społecznej, Budżetu i Finansów, stąd konieczność przyspieszonego w stosunku do pierwotnego terminu kalendarza prac.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#AnnaBańkowska">Zanim przystąpimy do realizacji zaplanowanego na dziś porządku dziennego, chciałam zaproponować - jak sądzę - dla ułatwienia naszej pracy, powołanie zespołu dla opracowania opinii i wniosków, które zostaną przedstawione Komisji Polityki Społecznej, Budżetu i Finansów. Proponuję, aby w skład tego zespołu wchodzili posłowie, którzy przygotowywali koreferaty do poszczególnych części rozpatrywanego dzisiaj sprawozdania. Jeśli nie usłyszę innej propozycji ze strony posłów, to rozumiem, że moja propozycja została przyjęta. Ponieważ nie słyszę innych propozycji, rozumiem że moja propozycja została zaakceptowana i uprzejmie proszę posłów, którzy będą wygłaszali koreferaty, ażeby skrupulatnie notowali wszystkie wnioski i propozycje, które padną w trakcie dyskusji. Proponuję również, ażeby codziennie po zakończeniu obrad opracowywali wnioski dla Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#AnnaBańkowska">Trzeba się liczyć, że będziemy obradować w środę do późnych godzin, a jeśli te obrady przeciągnęłyby się długo, to może dopiero w czwartek trzeba będzie przyjąć ostateczne stanowisko Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#AnnaBańkowska">Pozwoliłam sobie na zbyt długi w stosunku do zwyczajowego wstęp, ale myślę, że może on nas zainspirować do ukierunkowania dyskusji.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#AnnaBańkowska">Przedmiotem dzisiejszych obrad są sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w częściach dotyczących: Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, Funduszu Pracy, Pomocy Społecznej i Urzędu Pracy.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#AnnaBańkowska">Podstawową informację do wszystkich tych projektów budżetów przedstawi minister Leszek Miller, a w stosunku do Urzędu Pracy kierownik tego Urzędu L. Grela. W każdym z tych punktów jest przewidziane wystąpienie dyrektora zespołu NIK oraz koreferat.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy zatem do realizowania naszego porządku dziennego i zapytuję pana ministra, czy chce wystąpić łącznie odnoście wszystkich trzech budżetów. Oddaję głos ministrowi pracy i polityki socjalnej L. Millerowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#LeszekMiller">Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej w 1993 r. realizowało nałożone na resort zadania ponosząc wydatki w wysokości 20.404.153 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#LeszekMiller">Plan wydatków resortu pracy i polityki socjalnej pierwotnie został określony w ustawie budżetowej z dnia 12 lutego 1993 r. w wysokości 20.410.529 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#LeszekMiller">Kolejne zmiany w planie wydatków znalazły swoje odbicie w rubryce „plan po zmianach” (20.439.654 mln zł), w oparciu o który wykazano stopień realizacji planu. Zwiększenie planu dotyczyło głównie wydatków na podwyżki wynagrodzeń pracowników resortu w roku 1993 oraz sfinansowania wydatków rzeczowych szkół pracowników służb społecznych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#LeszekMiller">Ponadto Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej sprawowało funkcję koordynatora działu 86 - opieka społeczna w zakresie pomocy społecznej realizowanej bezpośrednio przez służby wojewódzkie (część 85), a także inne urzędy centralne.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#LeszekMiller">Plan po zmianach przewidywał uzyskanie dochodów budżetowych w 1993 r. w wysokości 3.300 mln zł. Dochody zostały wykonane w 201% w stosunku do wielkości planowanej, tj. w kwocie 6.641 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#LeszekMiller">Ogółem w 1993 r. zrealizowano wydatki budżetowe na kwotę 20.404,153 mln zł, co stanowi 99,8% w stosunku do planu po zmianach.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#LeszekMiller">Fundusz Pracy, funkcjonujący od 1 stycznia 1990 r., jako państwowy fundusz celowy, jest podstawowym instrumentem ekonomicznym łagodzenia skutków i rozmiarów bezrobocia. Wydatki z Funduszu Pracy są ściśle uzależnione od rozmiaru bezrobocia, zakresu uprawnionych i wysokości świadczeń wypłaconych bezrobotnych, a także skali prowadzenia i finansowania aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#LeszekMiller">Według stanu na dzień 31 grudnia 1993 r., zarejestrowanych było 2.890 tys. bezrobotnych, co stanowiło 15,7% liczby osób czynnych zawodowo. W okresie całego 1993 r. liczba zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła o 381 tys. osób. Przyrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych w latach 1990–1992 wynosił: w 1990 r. - 1.126 tys., w 1991 r - 1.030 tys., w 1992 r. - 354 tys.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#LeszekMiller">Przeciętny miesięczny przyrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych w 1993 r. wynosił 323 tys. (w 1990 r. - 94 tys., w 1991 r. - 86 tys., w 1992 r. - 30 tys.). Podstawowymi wydatkami z Funduszu Pracy w 1993 r. podobnie jak w latach poprzednich były zasiłki dla bezrobotnych oraz składki na ubezpieczenie społeczne od tych zasiłków, stanowiły one 83,9% łącznych wydatków z Funduszu (w 1990 r, - 51,1%, w 1991 r. - 82,0%, w 1992 r. - 86,3%). Wydatki z Funduszu Pracy w 1993 r. na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu (szkolenie, prace interwencyjne, roboty publiczne, pożyczki i aktywizację zawodową absolwentów) stanowiły 11,1% (w 1990 r. - 32,1%, w 1991 r. - 7,0%, w 1992 r. - 4,7%) wydatków ogółem.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#LeszekMiller">Dochody Funduszu Pracy wyniosły ogółem - 32.455,3 mld zł i były niższe od założonych w planie o 1.044,7 mld zł, tj. 3,1%. Poszczególne źródła dochodów przedstawiają się następująco: dotacja z budżetu wynosiła 19.900,0 - wykonano 19.900,0, to jest 100%; składka na Fundusz Pracy (3%) wynosiła 12.800,0 - wykonano 11.840,4, to jest 92,5%; inne wpływy zgłoszono w wysokości 800,0 - wykonano 714,9, to jest 89,4%.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#LeszekMiller">Jak z powyższego wynika, faktyczne dochody Funduszu Pracy w stosunku do planowanych były niższe o 1.044,7 mld zł, tj o 3,1%. Niższe od planowanych o 959,6 mld zł, tj. o 7,5% były dochody z tytułu obligatoryjnych 3% składek opłacanych przez zakłady pracy oraz osoby podlegające ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#LeszekMiller">Podstawową przyczyną niższych od określonych w ustawie budżetowej dochodów z tytułu składek było przyjęcie nierealnej kwoty dochodów z tego tytułu. Dochody Funduszu Pracy z 2% składek wyniosły w 1992 r. 6.208,1 mld zł. Przeliczając to według składki 3% (wprowadzonej od 1 stycznia 1993 r.) wówczas wynosiłyby w 1992 r. - 9.312 mld zł. Po uwzględnieniu planowanego wzrostu płac w 1993 r. w wysokości - 35,8% oraz biorąc pod uwagę, że w 1993 r. dochody z 3% składki powinny być uwzględnione za okres 11, a nie 12 miesięcy (składka za grudzień 1993 r. wpłynęła w styczniu 1994 r.) planowana kwota dochodów ze składek powinna wynosić około 11.600,0 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#LeszekMiller">Również niższe (o 85,1 mld zł, tj. o 10,6%) od planowanych były dochody Funduszu Pracy z „innych wpływów”, na które składały się przede wszystkim: spłaty rat i odsetek od udzielonych pożyczek, oprocentowanie depozytów, wpłaty obywateli polskich podejmujących pracę za granicą u pracodawców zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#LeszekMiller">W pełnej planowanej wysokości były dochody pochodzące z dotacji budżetowych dla Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#LeszekMiller">Wydatki z Funduszu Pracy wyniosły ogółem 31.903,3 mld zł i były niższe od planowanych o 1.596,7 mld zł, tj. o 4,8%.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#LeszekMiller">Podstawowa struktura wydatków z Funduszu Pracy w 1993 r. była następująca: zasiłki dla bezrobotnych zaplanowano w wysokości 28.800,0 mld zł - wykonano 26,771,3 mld zł, to jest 93%; aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu zaplanowano - 3.450,0 mld zł, wykonano 3.5445,4 mld zł, czyli 102,8%; przygotowanie zawodowe młodocianych zaplanowano - 950,0 mld zł, wykonano 1.321,7 mld zł, czyli 139,1%; pozostałe wydatki plan 300,0, wykonano 264,9, czyli stanowi to 88,3%.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#LeszekMiller">Niższe od planowanych były:</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#LeszekMiller">- wydatki na zasiłki dla bezrobotnych oraz składki na ubezpieczenie społeczne od zasiłków (o 2,028,7 mld zł, tj. o 7%).</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#LeszekMiller">Należy jednocześnie podkreślić, że stan zobowiązań Funduszu Pracy na koniec 1993 r. wobec ZUS z tytułu nie opłacenia w pełni składek na ubezpieczenie społeczne od zasiłków, których termin płatności upłynął do końca ub.r. wynosił 1.929,7 mld zł, a po uwzględnieniu składki za grudzień, której termin płatności przypadał w styczniu 1994 r. - 2.575,3 mld zł (na koniec 1992 r. - 2.722,6 mld zł), co jest krytykowane przez NIK,</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#LeszekMiller">- pozostałe wydatki o 35,1 mld zł, tj. o 11,7%.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#LeszekMiller">Wyższe od planowanych były natomiast wydatki z Funduszu Pracy na:</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#LeszekMiller">- aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu (o 95,4 mld zł, tj. 2,8%),</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#LeszekMiller">- przygotowanie zawodowe młodocianych (refundacja wynagrodzeń i składek młodocianych pracowników zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego). Wydatki na ten cel były wyższe od planowanych o 371,7 mld zł, tj. o 39,1%.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#LeszekMiller">Jednocześnie stan środków pieniężnych na koniec 1993 r. wynosił 1.563,7 mld zł i był wyższy od stanu na początek 1993 r. (1.011,6 mld zł) od stanu założonego na koniec 1993 r. w planie finansowym Funduszu Pracy (143,7 mld zł). Stosunkowo wysoki stan środków Funduszu Pracy na koniec roku (oraz każdego miesiąca) jest wynikiem przede wszystkim tego, że dochody Funduszu Pracy są wysokie w końcu każdego miesiąca, natomiast najniższe w okresie 10–20 dzień każdego miesiąca. Np. w grudniu 1993 r, na łączną kwotę 3.135,7 mld zł dochodów Funduszu Pracy - 1.861 mld zł, tj. 62% wpłynęło w trzeciej dekadzie miesiąca, z tego 805 mld zł po dniu 27 grudnia 1993 r., o których wpływie MPiPS uzyskało informację po 1 stycznia 1994 r. (wyciągi bankowe przekazywane są z 3–4-dniowym opóźnieniem).</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#LeszekMiller">Wydatki na zasiłki dla bezrobotnych wyniosły 26.771,3 mld zł i były niższe od planowanych (28.800,0 mld zł) o 2.028,7 mld zł, tj. o 7%. Kwota na zasiłki obejmowała również składki na ubezpieczenie społeczne od zasiłków, w tym 2.722,6 mld zł zaległe składki na ubezpieczenie społeczne za 1992 r., nie obejmuje natomiast kwoty 1.929,7 mld zł, składek społecznych od zasiłków wypłaconych w 1993 r., których termin upłynął 31 grudnia 1993 r. Po uwzględnieniu kwoty nieodprowadzonych składek na ubezpieczenie społeczne (1,929,7 mld) wydatki na zasiłki i składki od zasiłków wyniosłyby 28.701,0 mld zł, a zatem byłyby o 99,0 mld zł niższe od planowanych.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#LeszekMiller">Przy średniorocznej liczbie 2.738 tys. osób zarejestrowanych w 1993 r., wypłaconych zostało 1.155 tys. zasiłków (kalkulacyjnych - po przeliczeniu na pełne okresy miesięczne).</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#LeszekMiller">A zatem liczba wypłaconych zasiłków była o 45 tys. niższa od planowanej (1.200 tys. średniorocznie).</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#LeszekMiller">Jednocześnie przeciętna wysokość zasiłku dla bezrobotnych wynosiła 1.304 tys. zł miesięcznie (bez składki na ubezpieczenie społeczne) i była wyższa od planowanej (1.263 tys.) o 41 tys. zł, tj. o 3,2%, co było wynikiem wyższego od planowanego poziomu wynagrodzeń stanowiących podstawę ustalania zasiłków.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#LeszekMiller">Wydatki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu wyniosły ogółem 3.545,4 mld zł i były wyższe od planowanych o 95,4 mld zł, tj. 2,8%.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#LeszekMiller">Struktura tych wydatków przedstawia się następująco: planowane przyuczenie do zawodu lub przeszkolenie - 350 mld zł, wykonanie wyniosło- 449 mld zł, czyli 128,5%; planowane prace interwencyjne i ref. wynagrodzeń absolwentów 1.200 mld zł; wykonano 1.366,6 mld zł, czyli 113,9%; plan na roboty publiczne 1.200 mld zł, wykonano 1.196,9 mld zł, czyli 99,7%; planowane pożyczki - 700 mld zł, wykonano 532,6 mld zł, czyli 76,1%. Razem zaplanowano wydatki na 3.450 mld zł, wykonano 3.545,4, czyli 102,8%.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#LeszekMiller">Limity środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu rozdzielone zostały na województwa przyjmując, trzykrotnie wyższe środki na jednego bezrobotnego dla rejonów uznanych za szczególnie zagrożone wysokim bezrobociem strukturalnym oraz dwukrotnie wyższe dla rejonów tzw. monitorowanych, których stopa bezrobocia była o 50% wyższa od przeciętnej w kraju.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#LeszekMiller">Jednocześnie kierownicy wojewódzkich urzędów pracy, upoważnieni zostali do dokonywania w porozumieniu z wojewódzkimi radami zatrudnienia do przesunięć środków w ramach łącznego limitu na formy aktywne między poszczególnymi formami aktywizacji zawodowej, ze szczególną preferencją do finansowania przyuczenia do zawodu lub przekwalifikowania bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#LeszekMiller">Dlatego też najwyższe wydatki w stosunku do planu wystąpiły na przyuczenie do zawodu lub przekwalifikowanie bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#LeszekMiller">Przekroczenie planowanych wydatków na formy aktywne w stosunku do planu o 2,8% wystąpiło przede wszystkim z powodu ograniczeń w stosunku do potrzeb środków przewidzianych w planie na formy aktywne oraz konieczności uregulowania w 1993 r. zobowiązań powstałych na koniec 1992 r. Kierownicy urzędów pracy, w których wystąpiło nieuzasadnione przekroczenie ustalonego limitu, otrzymali pisemne ostrzeżenia bądź zostało wobec nich wszczęte postępowanie dyscyplinarne.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#LeszekMiller">W 1993 r. łącznie różnymi formami aktywizacji zawodowej objętych zostało 296,6 tys. bezrobotnych, w tym skierowano:</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#LeszekMiller">- 75,8 tys. - na przyuczenie do zawodu lub przekwalifikowanie,</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#LeszekMiller">- 132,4 tys. - do prac interwencyjnych,</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#LeszekMiller">- 75,7 tys. - do robót publicznych,</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#LeszekMiller">- 11,8 tys. - udzielono pożyczek na podjęcie działalności gospodarczej lub utworzenie dodatkowego miejsca pracy,</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#LeszekMiller">- 0,9 tys. - skierowano do pracy w ramach aktywizacji absolwentów.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#LeszekMiller">W wyniku ukończenia przyuczenia do zawodu lub przekwalifikowania 34,6% bezrobotnych uzyskało w okresie 3 miesięcy stałe zatrudnienie. 30,4% bezrobotnych, którzy podjęli zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych, po ich ukończeniu zostało zatrudnionych w zakładach, w których prace te wykonywali na stałe.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#LeszekMiller">Wydatki na przyuczenie do zawodu lub przekwalifikowanie wyniosły ogółem 449,6 mld zł. Na powyższą kwotę złożyły się wypłaty zasiłków szkoleniowych, składka na ubezpieczenie społeczne oraz koszty szkoleń, na które skierowano ogółem 75,8 tys. osób, natomiast szkolenie ukończyło 92,8 tys. osób. W dniu 31 grudnia 1993 r. kontynuowało przyuczenie do zawodu lub przekwalifikowanie 11,1 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#LeszekMiller">Wydatki na prace interwencyjne oraz refundację wynagrodzeń za absolwentów wyniosły ogółem 1.366,3 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#LeszekMiller">Do prac interwencyjnych skierowano 132,4 tys. osób. Według stanu na 31 grudnia 1993 r. przy pracach interwencyjnych zatrudnionych było 48,3 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#LeszekMiller">Zrefundowano wynagrodzenia zakładom pracy za 900 skierowanych absolwentów w kwocie 23,9 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#LeszekMiller">Wydatki na roboty publiczne wyniosły ogółem 1.196,9 mld zł. Do robót publicznych skierowano 75,7 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#LeszekMiller">Według stanu na 31 grudnia 1993 r. przy robotach publicznych zatrudnionych było 23,6 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#LeszekMiller">Wydatki na pożyczki wyniosły ogółem 532,6 mld zł. Ogółem udzielono 11,8 tys. pożyczek, z tego :</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#LeszekMiller">- 7,4 tys. bezrobotnym na rozpoczęcie działalności gospodarczej na kwotę 320,1 mld zł,</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#LeszekMiller">- 4,4 tys. zakładom pracy na utworzenie dodatkowych miejsc pracy na kwotę 212,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#LeszekMiller">Wydatki na przygotowanie zawodowe młodocianych pracowników wyniosły ogółem 1.321,7 mld zł i były wyższe w stosunku do planu o 371,7 mld zł, tj. 39,1%. Na wydatki te złożyły się refundacje wynagrodzeń wypłacanych młodocianym pracownikom zakładów pracy zatrudnionym na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego wraz ze składką na ubezpieczenie społeczne oraz dodatki i premie wypłacane pracownikom za wykonywanie obowiązków opiekunów.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#LeszekMiller">Wyższe wydatki od planowanych były przede wszystkim wynikiem uregulowania w 1993 r. zobowiązań z 1992 r. (103,8 mld zł) oraz refundacji w I kw. 1993 r. za 1992 r. (głównie w IV kw.) według zasad i stawek obowiązujących do końca 1992 r. tj. w wysokości dwukrotnie wyższej od obowiązujących od stycznia 1993 r. Jednocześnie w 1993 r. z wnioskami o refundację wynagrodzeń młodocianych pracowników występowały prawdopodobnie wszystkie zakłady pracy, z uwagi na zmienione zasady rozliczeń wynagrodzeń dla celów ppww (w 1992 r. część zakładów nie występowała w ogóle o refundację).</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#LeszekMiller">W ustawie budżetowej poza dotacją na Fundusz Pracy przewidziano wydatki inwestycyjne przeznaczone na spłatę kredytów bankowych, udzielonych spółdzielniom mieszkaniowym na ponadnormatywne, specjalne wyposażenie mieszkań i obiektów usługowych dla emerytów, rencistów i inwalidów w kwocie 100.000 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#LeszekMiller">W 1993 r. wykorzystano jedynie 3.333 mln zł, ponieważ tylko jedna spółdzielnia mieszkaniowa spełniała warunki dotyczące spłaty udzielonego kredytu. Niewykorzystane na ten cel środki w wysokości 96.667 mln zł - decyzją ministra pracy i opieki socjalnej - przeznaczono na zasiłki i pomoc w naturze jako dodatkowe zasilenie budżetów wojewodów z przeznaczeniem na: - wypłatę zasiłków dla osób, które na skutek pozostawania bez zatrudnienia nie posiadały żadnych dochodów na utrzymanie rodzin; - wypłatę świadczeń kobietom w ciąży oraz wychowującym dziecko; - pomoc finansową dla rodzin, które poniosły szkody na skutek gradobicia.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#LeszekMiller">Łącznie na działalność w ramach działu 89 wydatkowano 246.399 mln zł, co stanowi 87,8% planu po zmianach.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#LeszekMiller">Za najważniejsze osiągnięcie należy uznać utrzymanie potencjału organizacyjnego hufców stacjonarnych i bez zakwaterowania na poziomie roku 1992 oraz znaczne zwiększenie liczby ośrodków szkolenia i wychowania (z 4 do 13).</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#LeszekMiller">Kształceniem ogólnym i zawodowym w różnych formach objęto 23.985 uczestników, z tego 13.800 nie posiadających wykształcenia podstawowego. Uczestnicy z ukończoną szkołą podstawową uczyli się w zasadniczych szkołach zawodowych i w ramach szkoleń kursowych. Główne kierunki kształcenia zawodowego uczestników hufców pracy oraz ośrodków szkolenia i wychowania: budownictwo, mechanika, rolnictwo, przetwórstwo spożywcze, opieka zdrowotna, gastronomia i szwalnictwo.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#LeszekMiller">Kształcenie ukończyło, bądź uzyskało promocję na następny rok 21.941 uczestników (91,5% objętych kształceniem).</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#LeszekMiller">W 1993 r. organizowano również sezonowe hufce pracy. Ich celem było krótkoterminowe zatrudnienie dla około 121 tys. uczestników szkół ponadpodstawowych, szczególnie dla młodzieży z rodzin gorzej sytuowanych. W ramach hufców śródrocznych umożliwiono krótkoterminowe zatrudnienie dla 82 tys. uczniów szkół ponadpodstawowych. Ponadto w okresie ferii zimowych i wakacji zorganizowano krótkoterminowe zatrudnienie dla 39 tys. uczestników.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#LeszekMiller">Z oferty OHP w zakresie międzynarodowej wymiany młodzieży w 1993 r. skorzystało ogółem 2.371 osób. Najbardziej popularną formę stanowiły hufce pracy i praktyki szkolne, które były realizowane we współpracy m.in. z Niemcami, Węgrami, Czechami i Francją.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#LeszekMiller">Jednym z głównych celów działalności w 1993 r. była bardziej skuteczna realizacja zadań statutowych OHP na rzecz młodzieży bezrobotnej. W strukturach organizacyjnych OHP działały 33 młodzieżowe biura pracy. W porównaniu z 1992 r. nastąpił ponad dwukrotny wzrost liczby uzyskanych miejsc pracy oraz osób skierowanych do pracy za pośrednictwem biur.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#LeszekMiller">Poszukując nowych, skutecznych form działalności wypracowano formułę „Klubów Pracy OHP”, których celem jest realizacja zadań OHP na rzecz młodzieży bezrobotnej. W końcu roku funkcjonowało 27 Klubów Pracy, w tym 9 jako wspólne przedsięwzięcie OHP i Urzędów Pracy.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#LeszekMiller">W 1993 r. funkcjonowało 13 ośrodków szkolenia i wychowania, będących wyższą formą prowadzenia działalności wychowawczej i szkoleniowej. W oparciu o własną bazę warsztatowo-szkoleniową i socjalną organizowano szkolenie zawodowe ogólne, kursy przekwalifikujące i poradnictwo zawodowe.</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#LeszekMiller">Zgodnie z uchwałą nr 134/91 Rady Ministrów z dnia 24 września 1991 r. w sprawie przyznania dodatkowych środków na wypłaty odszkodowań za przejęty w okresie stanu wojennego majątek związków zawodowych - w roku 1993 wydatkowano kwotę 21,161 mln zł, tj. 40,6% planu. Zwrot mienia następował po otrzymaniu orzeczeń Społecznej Komisji Rewindykacyjnej. Plan wydatków nie został wykonany, ponieważ orzeczenie Społecznej Komisji Rewindykacyjnej z dnia 19 lipca 1993 r. zostało zaskarżone do Naczelnego Sądu Administracyjnego przez Związek Polskich Artystów Plastyków - Polska Sztuka Użytkowa. Sąd postanowieniem z dnia 18 sierpnia 1993 r. wstrzymał wykonanie zaskarżonego orzeczenia i do końca 1993 r. nie rozstrzygnął sprawy.</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#LeszekMiller">Główna Biblioteka Pracy i Zabezpieczenia Społecznego, zgodnie ze swoimi statutowymi zadaniami biblioteki naukowej o określonym profilu, obsługiwała wszystkich zainteresowanych tą problematyką oraz prowadziła działalność informacyjną i dokumentacyjną.</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#LeszekMiller">Na dzień 31 grudnia 1993 r. biblioteka posiadała księgozbiór wielkości 47.018 jednostek inwentarzowych wydawnictw zwartych i zbiorów specjalnych oraz 12.076 wolumenów czasopism.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#LeszekMiller">W roku 1993 z wypożyczalni skorzystało 4.530 osób, którym udostępniono 2.635 publikacje oraz 5.261 tytułów czasopism.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#LeszekMiller">Czytelnia Biblioteki udostępniła 2.352 publikacji oraz 2.737 tytułów czasopism. Zgodnie z planem wydawniczym na 1993 r. biblioteka opracowała i wydała m.in.:</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#LeszekMiller">- 52 numery (w tym 4 podwójne) tygodniowej informacji „Praca - płace - sprawy socjalne”,</u>
<u xml:id="u-2.69" who="#LeszekMiller">- 12 numerów „Komunikatu Biblioteki”,</u>
<u xml:id="u-2.70" who="#LeszekMiller">- 12 numerów „Przeglądu Dokumentacyjnego”</u>
<u xml:id="u-2.71" who="#LeszekMiller">Na całokształt działalności biblioteka wydatkowała 5.057 mln zł, tj. 99% w stosunku do planu po zmianach.</u>
<u xml:id="u-2.72" who="#LeszekMiller">W dziale 91 - „Administracja państwowa” sfinansowano wydatki na kwotę 121.584 mln zł, tj. 97,3% planu po zmianach. Wydatki te związane były z utrzymaniem urzędu ministra pracy i polityki socjalnej, zadaniami z zakresu współpracy z zagranicą oraz z pozostałą działalnością.</u>
<u xml:id="u-2.73" who="#LeszekMiller">Na obsługę urzędu ministra pracy i polityki socjalnej w 1993 r. wydatkowano kwotę 96.684 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.74" who="#LeszekMiller">W ramach tej kwoty 56.930 mln zł stanowiły wynagrodzenia wraz z pochodnymi, 28.754 mln zł - wydatki bieżące oraz 11.00 mln zł - wydatki inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-2.75" who="#LeszekMiller">W ramach współpracy naukowo-technicznej główną pozycję stanowiła składka z tytułu przynależności Polski do Międzynarodowej Organizacji Pracy w wysokości 22.331 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.76" who="#LeszekMiller">Organizacja ta służy bogatym doświadczeniem oraz pomocą finansową w rozwiązywaniu problemów w zakresie rynku pracy, warunków pracy, dialogu społecznego i rozwiązań legislacyjnych dla potrzeb gospodarki rynkowej. W roku przyszłym MOP chce u nas organizować konferencję polityków socjalnych w Europie.</u>
<u xml:id="u-2.77" who="#LeszekMiller">Ustosunkowując się do uwag NIK informuję, że w celu zapewnienia racjonalnej gospodarki środkami inwestycyjnymi, wydatki na inwestycje w Urzędzie Pracy ujmowane są centralnie w układzie wykonawczym budżetu Urzędu Pracy w rozdziale 9111, tj. w tym samym z którego finansowana jest działalność centrali UP jako dysponenta III stopnia.</u>
<u xml:id="u-2.78" who="#LeszekMiller">Wykonanie ogólnej kwoty określonej w ustawie budżetowej przeznaczonej na inwestycje ujmowane w rozdziale 9111, obejmuje zarówno wydatki dysponenta I stopnia, jak również wydatki Centrali - dysponenta III stopnia.</u>
<u xml:id="u-2.79" who="#LeszekMiller">Dlatego też zachodzą różnice, ponieważ w ogólnym rozliczeniu ujmowane są wszystkie środki inwestycyjne, a więc także te, które znajdują się na rachunku inwestycyjnym dysponenta I stopnia.</u>
<u xml:id="u-2.80" who="#LeszekMiller">Należy podkreślić, że dysponent III stopnia, tj. Departament Finansowo-Gospodarczy nie może ujmować w planie finansowym wydatków inwestycyjnych całego resortu, gdyż każda decyzja o zwiększeniu wydatków dla RUP i WUP wymagałaby każdorazowego zmniejszenia planu finansowego o określoną kwotę w par. 72, co stanowiłoby naruszenie przepisów w par. 3 ust. 4 rozporządzenia ministra finansów z dnia 2 sierpnia 1991 r. w sprawach szczegółowych zasad wykonywania budżetu.</u>
<u xml:id="u-2.81" who="#LeszekMiller">Ustalenia kontroli przeprowadzonej przez NIK i przez Departament Kontroli MPiPS wykazały cały szereg nieprawidłowości w dziedzinie gospodarowania środkami finansowymi, przeznaczonymi na rozwój informatyki w SUP. Urząd Pracy realizuje zalecenia pokontrolne, a całość działania jest zawarta w materiałach pokontrolnych, przygotowanych przez Departament Kontroli MPiPS, które przekazane zostały do prokuratury warszawskiej.</u>
<u xml:id="u-2.82" who="#LeszekMiller">„Inne dochody” Funduszu Pracy. Na planowaną kwotę 800 mld zł uzyskano 714,0 mld, tj. 89,4%.</u>
<u xml:id="u-2.83" who="#LeszekMiller">Według NIK, nie osiągnięcie planowanych w tej pozycji dochodów było spowodowane w znacznej mierze niską skutecznością działań urzędów pracy w egzekwowaniu spłat zobowiązań przez pożyczkobiorców.</u>
<u xml:id="u-2.84" who="#LeszekMiller">Pożyczki udzielane z Funduszu Pracy, w szczególności dla bezrobotnych są pożyczkami dużego ryzyka. W 1993 r. dochody Funduszu Pracy z tytułu spłaty rat i odsetek od udzielonych pożyczek wyniosły 519 mld zł (przy kwocie wydatkowanej na nowe pożyczki 532,6 mld zł).</u>
<u xml:id="u-2.85" who="#LeszekMiller">Jednocześnie w 1993 r. umorzono w związku z prowadzeniem przez okres 24 miesięcy działalności gospodarczej lub zatrudnienia na utworzonym przez zakład pracy dodatkowym stanowisku pracy bezrobotnych na kwotę 184,5 mld zł. Kwota dochodów Funduszu Pracy z tytułu spłaty rat i odsetek od udzielonych pożyczek byłaby zapewne wyższa, gdyby tych umorzeń było mniej - ale oznaczałoby to, że mniej osób prowadziło działalność przez okres co najmniej 2 lat. Zapewne wpływ na niższe dochody miała także działalność urzędów pracy w zakresie egzekucji pożyczek, co było przede wszystkim wynikiem nadmiernego obłożenia zadaniami służb zatrudnienia w stosunku do liczby zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-2.86" who="#LeszekMiller">Powtarzająca się od kilku lat sytuacja występujących zobowiązań Funduszu Pracy wobec ZUS wymaga uregulowania tych kwestii.</u>
<u xml:id="u-2.87" who="#LeszekMiller">Stanowisko NIK jest w pełni zasadne. Wymaga to jednak uwzględnienia w ustawie budżetowej odpowiednio wyższych dotacji na Fundusz Pracy, w celu pełnej spłaty należności za lata ubiegłe oraz dokonywania nowelizacji ustawy budżetowej w przypadku wystąpienia wyższych wypłat na zasiłki z powodu np. wyższej ich wysokości (wynagrodzeń), lub liczby zasiłkobiorców w stosunku do planowanej.</u>
<u xml:id="u-2.88" who="#LeszekMiller">Rejonowe urzędy pracy koncentrują się na pełnym wykorzystaniu przyznanych limitów na formy aktywne, nie przywiązując należytej wagi do racjonalnego i efektywnego ich wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-2.89" who="#LeszekMiller">W stwierdzeniu tym, odnoszącym się głównie do rejonów „zagrożonych” jest zapewne wiele racji. Rejony zagrożone korzystają z trzykrotnie wyższych środków. Należy jednak podkreślić, że efektywność w tych rejonach zawsze będzie niższa od występującej na obszarach o względnie korzystnej sytuacji na rynku pracy. Niemniej jednak podejmowane przez ministerstwo i Urząd Pracy działania powinny przyczynić się do poprawy efektywności wykorzystania środków również w rejonach „zagrożonych”.</u>
<u xml:id="u-2.90" who="#LeszekMiller">Z Funduszu Pracy pokrywane były - wbrew obowiązującym przepisom - wydatki na wyposażenie urzędów pracy w biurka, zasłony, wykładziny.</u>
<u xml:id="u-2.91" who="#LeszekMiller">Departamentowi nie są znane przypadki finansowania z Funduszu Pracy wyżej wymienionego wyposażenia. Prawdopodobnie chodzi o wydatki z pożyczki Banku Światowego w części, na którą przeznaczono środki Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-2.92" who="#LeszekMiller">W ostatnich dniach 1993 r. urzędy pracy zakupiły urządzenia i sprzęt audiowizualny w ilościach nie uzasadnionych rzeczywistymi potrzebami.</u>
<u xml:id="u-2.93" who="#LeszekMiller">Zakupy sprzętu audiowizualnego (telewizory, magnetowidy) są niezbędne przede wszystkim dla tworzonych i rozwijanych w urzędach pracy „klubów pracy” jako jednej z najbardziej efektywnych form aktywizacji bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-2.94" who="#LeszekMiller">Dlatego też nie wydaje mi się, aby urzędy pracy dysponowały nadmierną ilością sprzętu dla prowadzenia „klubów pracy”, których jest w stosunku do potrzeb znikoma ilość.</u>
<u xml:id="u-2.95" who="#LeszekMiller">Minister resortu pracy nie przedstawił opracowania dla rządu (do 15.02 br.) dotyczącego informacji o wykorzystaniu dotacji i efektach inwestycji infrastrukturalnych w rejonach zagrożonych wysokim bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-2.96" who="#LeszekMiller">Zgadzamy się ze wszystkimi uwagami krytycznymi, zgłoszonymi przez NIK w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-2.97" who="#LeszekMiller">Zgodnie z wnioskami NIK podstawową przyczyną powstałych nieprawidłowości były zasadnicze usterki rozporządzenia Rady Ministrów z 29 września 1992 r. regulującego te zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-2.98" who="#LeszekMiller">Polegały one na nie sprecyzowaniu warunków, jakim odpowiadać powinien „prawidłowy przebieg inwestycji” a organy założycielskie, w tym głównie wojewodowie, nie posiadali ściśle określonych uprawnień do wstrzymania dotacji lub zmian ich terminu. Nie określono również, kto i w jakim terminie orzeka o definitywnym zakończeniu inwestycji.</u>
<u xml:id="u-2.99" who="#LeszekMiller">W efekcie nowa ekipa kierująca MPiPS była, począwszy od listopada 1993 r., przytłoczona ogromnymi naciskami i korespondencją w sprawach odstępstw od warunków określonych w rozporządzeniu, które jednocześnie nikogo nie upoważniało do uznawania takich odstępstw za uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-2.100" who="#LeszekMiller">Wymienione wyżej przesłanki spowodowały, że wojewodowie najczęściej nie angażowali się ani w procesy kontrolne, ani tym bardziej w ostateczne orzekanie o zaistnieniu konieczności zwrotu dotacji. Nawet w takim województwie jak koszalińskie, gdzie współpraca z urzędem wojewody była wyjątkowo dobra, okazało się, że mimo przeprowadzenia kontroli przebiegu i dołożenia należytej staranności w kilku przypadkach nie sposób do końca jednoznacznie orzec (w oparciu o zapisy z rozporządzenia), czy istotnie nie wykonano danej inwestycji i czy niezbędny jest zwrot dotacji.</u>
<u xml:id="u-2.101" who="#LeszekMiller">To spowodowało, że wciąż nie jest możliwe w pełni jednoznaczne stwierdzenie, w których przypadkach inwestorzy zmuszeni są do ostatecznego zwrotu dotacji, a w konsekwencji nie było możliwe sporządzenie pełnej informacji o efektach.</u>
<u xml:id="u-2.102" who="#LeszekMiller">W świetle posiadanych przez nas informacji od wojewodów potwierdza się jednak obserwacja wynikająca z badań NIK, że w około 50% inwestycji występują poważne nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-2.103" who="#LeszekMiller">W związku z powyższym podjęto następujące działania:</u>
<u xml:id="u-2.104" who="#LeszekMiller">- Z inicjatywy MPiPS w kwietniu 1994 r. minister finansów wydał wytyczne urzędom skarbowym, upoważniające je do rozpatrywania wniosków inwestorów o umorzeniu zwrotu lub rozłożenia na raty należności wówczas, gdy niedotrzymanie terminu wynikało z przyczyn obiektywnych. Doprecyzowano tam terminy (do 30 września 1994 r.) oraz przyczyny odroczenia.</u>
<u xml:id="u-2.105" who="#LeszekMiller">- Uznano, że dalsze działania sprzyjające inwestowaniu i tworzeniu nowych miejsc w rejonach zagrożonych w żadnym przypadku nie mogą polegać na centralnym rozdzielnictwie środków na poszczególne, najczęściej drobne inwestycje.</u>
<u xml:id="u-2.106" who="#LeszekMiller">W odniesieniu do podmiotów gospodarczych wprowadzono ulgę w podatku dochodowym związaną z inwestycjami w tworzeniu miejsc pracy, umożliwiono w określonych okolicznościach udzielanie gwarancji ze strony skarbu państwa, ale jednocześnie uznano, że finansowanie tych inwestycji powinno się odbywać poprzez normalne kredyty bankowe lub ze środków własnych podmiotu.</u>
<u xml:id="u-2.107" who="#LeszekMiller">W odniesieniu do inwestycji infrastrukturalnych gmin realizowanych w rejonach zagrożonych z udziałem robót publicznych uznano, że całość decyzji o przyznaniu środków na określone przedsięwzięcia, na ściśle sprecyzowanych warunkach spoczywać będzie na wojewodach, którzy zarazem zostali zobowiązani do pełnej kontroli procesu inwestycyjnego i uzyskali pełne uprawnienia decyzyjne w całym zakresie. W oparciu o takie zasady w dniu 29 czerwca 1994 r. wydano stosowne rozporządzenie. Rozporządzenie to eliminuje możliwość popełnienia tego rodzaju błędów.</u>
<u xml:id="u-2.108" who="#LeszekMiller">Dziękuję panu ministrowi za obszerne zreferowanie materiału i zarówno za podkreślenie tego, co otrzymaliśmy już w materiałach, jak i uzupełnienie o wiele nowych zjawisk, które będą rzutować na ostateczną opinię, jaką Komisja wyda do tej części budżetu.</u>
<u xml:id="u-2.109" who="#LeszekMiller">Myślę, że pośpiech w przekazaniu uwag dotyczących analizy Najwyższej Izby Kontroli nie świadczy o tym, że pan minister chce nas opuścić, ale mam wrażenie, że teraz NIK będzie się mogła konstruktywnie ustosunkować zarówno do treści materiału, jak i do stanowiska ministerstwa i w ten sposób skrócimy merytoryczną dyskusję nad tymi punktami.</u>
<u xml:id="u-2.110" who="#LeszekMiller">Proponuję, ażeby w związku z sytuacją atmosferyczną robić przynajmniej co pół godziny przerwy w posiedzeniu i najbliższą ogłoszę o godzinie 14.</u>
<u xml:id="u-2.111" who="#LeszekMiller">Proszę teraz o ustosunkowanie się do uwag przedstawionych przez ministra pracy i polityki socjalnej przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#EdwardMacierzyński">Minister pracy i polityki socjalnej wyręczył mnie już w swoim wystąpieniu przedstawiając uwagi dotyczące podjętych działań dla usunięcia stwierdzonych przez NIK nieprawidłowości. Odniosę się wobec tego krótko tylko do innych spraw.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#EdwardMacierzyński">Podstawowe dane cyfrowe zostały przedłożone Komisji i mówił o tym szczegółowo minister L. Miller. Odniosę się więc tylko do niektórych ważniejszych spraw, które nie zostały wyjaśnione. Dochody budżetowe Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej są rzeczywiście bardzo niskie w porównaniu do wydatków. Tym niemniej ich planowanie nie było zbyt precyzyjne. Plan tych dochodów został zaniżony do wysokości 3,3 mld zł, a wykonany w kwocie dwukrotnie wyższej. W planie dochodów nie uwzględniono wpływów z gospodarstw pomocniczych OHP, a także ze sprzedaży środków transportu i innych pozycji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#EdwardMacierzyński">Wydatki budżetowe zrealizowano w wysokości 24,4 bln zł, co stanowiło 99,8% planu. Kontrole NIK nie wykazały przekroczenia planu wydatków żadnej pozycji w klasyfikacji budżetowej, tak więc formalna strona dyscypliny finansowej została utrzymana.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#EdwardMacierzyński">Największą pozycję stanowiła dotacja do Funduszu Pracy i była ona realizowana w dziale „opieka społeczna”, co wydaje się niezbyt szczęśliwe usytuowanie tej dotacji, gdyż nazwa nie odpowiada treści. Taka jest jednak sytuacja od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#EdwardMacierzyński">W dziale „opieka społeczna” zaplanowano również 100 mld zł na spłatę kredytu spółdzielni mieszkaniowych, przeznaczonego na wyposażenie mieszkań dla inwalidów i rencistów. Z tej kwoty niewiele wykorzystano, mówił o tym minister L. Miller. Trzeba podkreślić, że taka sytuacja powtarza się już od kilku lat, że kwoty te wykorzystywane są w niewielkim procencie i nie kwestionując możliwości wykorzystania tych sum, to jednak ta pozycja w tej sytuacji wydaje się zbędna, kiedy zostały zgromadzone odpowiednie środki w ramach FRON na usuwanie barier architektonicznych.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#EdwardMacierzyński">Dochody Funduszu Pracy zostały uzupełnione przez planowaną dotację w 100%, natomiast niższe o 100 bln zł były składki z tytułu składek wpłacanych przez zakłady pracy na Fundusz Pracy. Podzielam pogląd pana ministra, co do przyczyn tego stanu rzeczy. Jednak trzeba podkreślić, że jedną z tych przyczyn było niepełne wywiązywanie się z tego obowiązku zakładów pracy i płacenia tych składek.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#EdwardMacierzyński">Niższe były również o około 10% wpływy z tytułu wpłat odsetek od pożyczek. Nie użyliśmy tutaj nigdzie pojęcia, że wykryto nieprawidłowości, ale stwierdzamy, że te dochody nie zostały zrealizowane, i jak wynika z naszych kontroli, przyczyną tego jest niedostateczne egzekwowanie spłat i zobowiązań pożyczkobiorców.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#EdwardMacierzyński">Mimo niewykonania planu dochodów struktura Funduszu Pracy była korzystniejsza w 1993 r. niż w poprzednim roku, bowiem udział dochodów z tytułu składek z zakładów pracy stanowił w 1993 r. 36,5%, podczas gdy w 1992 r. tylko 26,8%.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#EdwardMacierzyński">W związku z niewykonaniem planu dochodów niższe były również wydatki o prawie 9%.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#EdwardMacierzyński">Na pozytywną ocenę w 1993 r. zasługuje poprawa struktury wydatków, przejawiająca się we wzroście wydatków na aktywne formy zwalczania bezrobocia, m.in. na przyuczenie do zawodu, przekwalifikowania, pożyczki, tworzenie nowych miejsc pracy, organizowanie robót publicznych i prac interwencyjnych. Wskaźnik wydatków przeznaczonych na aktywne formy zwalczania bezrobocia w ogólnej kwocie wydatków wzrósł z 4,7% w 1992 r. do 11,1% w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#EdwardMacierzyński">Na podkreślenie zasługuje również koncentracja tych środków w rejonach uznanych za szczególnie zagrożone bezrobociem, co spowodowało, że w stosunku do roku poprzedniego wzrosła liczba osób objętych aktywizacją zawodową prawie o 50%.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#EdwardMacierzyński">Wzrost nakładów na aktywne formy zwalczania bezrobocia nie zawsze szedł w parze z efektywnością ich wykorzystania i kontrole przeprowadzone w terenach o największym bezrobociu wykazały, że środki te były często marnotrawione i wykorzystywane nieracjonalnie. W większości przypadków na tych terenach stwierdzono prowadzenie nieefektywnych szkoleń, udzielanie pożyczek bez należytego zabezpieczenia spłaty oraz refundowanie prac interwencyjnych i robót publicznych w wysokościach niewspółmiernie niskich do uzyskanych efektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pan może się ustosunkować do stanowiska ministra, który nie zgadza się akurat ze stanowiskiem NIK w tej sprawie, ażebyśmy potem nie przedłużali dyskusji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EdwardMacierzyński">Ja przedstawiam wyniki kontroli. Możemy służyć dowodami uzasadniającymi nasze stwierdzenia. Stwierdzamy m.in., że ryzyko udzielenia np. pożyczek jest znacznie większe, ale widzimy aspekty społeczne tego funduszu i zgadzamy się, że jakieś ryzyko musi być jednak poniesione. Nasze kontrole ujawniają tego rodzaju przypadki i zdajemy sobie sprawę, że nie można ich całkowicie eliminować, ale trzeba dążyć do tego, ażeby było ich jak najmniej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#EdwardMacierzyński">Dysponujemy faktami świadczącymi o wykorzystaniu tych środków na cele administracyjne, m.in. na wyposażenie pomieszczeń, na zakupy biurek itp.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#EdwardMacierzyński">W 1993 r. wydatkowana została kwota 8,4 mld zł na sfinansowanie wkładu Polski w realizację projektu „promocja zatrudnienia i rozwoju służb zatrudnienia” według umowy z Bankiem Światowym. Środki te, jak wykazała kontrola, wydatkowane zostały głównie na hotele, wynajęcie mieszkań i pomieszczeń dla ekspertów zagranicznych, tłumaczenia rozmów i dokumentów. Trudno powiedzieć, ażeby tego rodzaju wydatki sprzyjały promocji zatrudnienia bezrobotnych w Polsce, służyły one raczej promocji zatrudnienia ekspertów zagranicznych. Według ustaleń kontroli, przyczyną tych nieprawidłowości był nieodpowiedni nadzór, przede wszystkim ze strony wojewódzkich urzędów pracy, a także ze strony Urzędu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję bardzo za wystąpienie i proszę teraz posła Cezarego Miżejewskiego, który przygotował koreferat dotyczący sprawozdania realizacji budżetu za 1993 r. w zakresie Funduszu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#CezaryMiżejewski">Mój koreferat miał dotyczyć tych części budżetu, które obejmują Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej oraz Fundusz Pracy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#CezaryMiżejewski">Przyznam, że pomijając dział dotyczący opieki społecznej mimo najszczerszych chęci, nie mogłem się przyczepić do zbyt wielu spraw.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#CezaryMiżejewski">Jeżeli chodzi o dochody budżetów Ministerstwa Pracy, to NIK postawił zarzut nieprecyzyjnego planowania. Nie jest to chyba zarzut słuszny, gdyż trzeba się cieszyć z tego, że dochody były wyższe niż planowano. To wynika z pewnego rozrzutu przy planowaniu budżetu. Wydatki np. ze sprzedanych samochodów przechodzą z 1992 r. na 1993 r., a z 1993 r. na 1994 r. i mamy tutaj ciągłe wahania pomiędzy poszczególnymi latami, a środki są jak gdyby te same.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#CezaryMiżejewski">W dokumencie dotyczącym realizacji zatrudnienia i płac w 1993 r. jest mowa o opracowywaniu na zlecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej klasyfikacji zawodowej. Ta pozycja nie pojawia się nigdzie i wobec tego jest pytanie, z jakich funduszy było to finansowane i co jest w ogóle z wykonaniem tej klasyfikacji zawodowej?</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#CezaryMiżejewski">Myślę, że sprawa odnosi się do Banku Światowego, o czym mówił przedstawiciel NIK. W 1992 r. było to w dziale 94, a w roku 1993 pojawia się jako dotacja Funduszu Pracy, a w roku 1994 ta pozycja już zniknęła i podobno przepłynęła do Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#CezaryMiżejewski">Kolejne pytanie dotyczy tego, dlaczego z Funduszu Pracy sfinansowano te wydatki, dlaczego nie pokryto ich z budżetu centralnego, a z Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#CezaryMiżejewski">W dziale 89, dotyczącym różnej działalności, mieszczą się Ochotnicze Hufce Pracy. Ta pozycja nie natrafia w finansowaniu na trudności, ale wydaje się, że niesłusznie przemykamy się nad tą działalnością, gdyż w roku 1993 OHP zorganizowało 123 tys. miejsc pracy i jest to bardzo wszechstronna działalność, być może paramilitarna, bo tak przecież było w poprzednim okresie. Warto byłoby poświęcić jedno z posiedzeń Komisji i przyjrzeć się działalności Ochotniczych Hufców Pracy, zwłaszcza że - jak mi wiadomo - ta działalność ma się rozwijać jeszcze bardziej.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#CezaryMiżejewski">Mam jeszcze pytanie dotyczące wypłaty zasiłków w wysokości 440 mln zł, wypłacanych rodzinom poborowych, odbywającym służbę zastępczą. O ile znam tryb przekazywania tych środków, to środki te wypłacane są przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej na wniosek Ministerstwa Obrony Narodowej. Czy nie lepiej byłoby umieszczać te wydatki w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej, a z drugiej strony służba zastępcza podlega Urzędowi Pracy, a więc mamy tu do czynienia z trzema kontrahentami. Z jednej strony jest Ministerstwo Obrony Narodowej, z drugiej - Urząd Pracy, a wypłaca te zasiłki Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#CezaryMiżejewski">Chciałem również zapytać o celowość wypłaty 380 mln zł na dofinansowanie stołówki pracowniczej, w roku 1994 ta suma się już nie pojawia, a więc co się stało z tymi wydatkami i nie było jej również w 1992 r.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#CezaryMiżejewski">Wnioskuję o pozytywne przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w dziale 09. Nie poruszyłem jeszcze problemów Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#CezaryMiżejewski">Podstawowe dane odnośnie realizacji Funduszu Pracy zostały już podane. Mamy pozytywny wzrost udziału składek w dochodach Funduszu Pracy i stanowi on już 36%. Mamy w związku z tym zwiększone wydatki na aktywne formy zwalczania bezrobocia i wszystko się zgadza. Mam jednak parę drobnych uwag. Przy wydatkach Funduszu Pracy są pewne rzeczy jak gdyby ukrywane. Dotyczy to np. tzw. prac interwencyjnych i refundacji wynagrodzeń absolwentów, wydatki w tym zakresie zrealizowano w 113,9%. Natomiast jak bliżej się przyjrzeć, to refundacja wynagrodzeń studentów zrealizowana jest tylko w 12%. I tutaj chciałem przypomnieć propozycję nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu złożoną przez posłów a dotyczącą art. 27. Mam nadzieję, że zmiany zaproponowane przez posłów będą wreszcie przyjęte przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#CezaryMiżejewski">Chciałbym również zreferować pewne uwagi na przyszłość odnośnie Funduszu Pracy. Kilka razy padało stwierdzenie, że wydatki na zasiłki dla bezrobotnych wynoszą 26 bln zł i były o 2 bln niższe niż zaplanowano. Wydaje się, że nie jest to błąd księgowych, bo trzeba pamiętać, że rok 1993 był pierwszym rokiem, kiedy nastąpiła właściwa realizacja ustawy z 1991 r., kiedy minął 12-miesięczny okres pobierania zasiłków przez bezrobotnych. W 1993 r. wkroczyliśmy w okres, kiedy blisko 50% bezrobotnych utraciło prawo do zasiłku. Moim zdaniem, jest to pewien rodzaj gry prowadzony między Ministerstwem Finansów a Ministerstwem Pracy i Polityki Socjalnej i chowania sobie pewnej rezerwy gdyby coś się stało, jak gdyby nieznane były reakcje społeczne po utracie zasiłku. Przypomnę, że wydano jedynie zarządzenie o przedłużenie wypłaty zasiłku w gminach zagrożonych szczególnym bezrobociem strukturalnym i objęło to tylko ułamek procenta osób, które straciły prawo do zasiłku. I to jest jedna z istotniejszych spraw. którą należałoby zmienić.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#CezaryMiżejewski">Jak patrzymy na Fundusz Pracy, to widzimy skąd się biorą zaległości wobec ZUS, wynika to z pewnej gry pomiędzy Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Pracy o to, ile pieniędzy przeznaczy się na zasiłki, a ile na aktywną walkę z bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#CezaryMiżejewski">Zadłużenie Funduszu Pracy bierze się stąd, iż zaniża się liczbę osób pobierających zasiłki i przerzuca na aktywne formy walki z bezrobociem. Należy postawić tamę takim praktykom i w roku przyszłym rozdzielić te dwa fundusze.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#CezaryMiżejewski">Drugim problemem jest sprawa dysponenta Funduszem Pracy. Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę na pewnego rodzaju nieracjonalność dysponowania Funduszem Pracy. Chciałem zwrócić uwagę, że dysponentem I stopnia Funduszem Pracy jest Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, a Urząd Pracy kontroluje te wydatki, ale nie ma prawa wydawania decyzji o dysponowaniu tymi finansami.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#CezaryMiżejewski">Przy podziale Funduszu Pracy na Fundusz Zasiłkowy i Fundusz Pracy należy się zastanowić kto ma być dysponentem każdego z tych funduszy, moim zdanie - dysponentem Funduszu Zasiłkowego powinien być na pewno Urząd Pracy.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#CezaryMiżejewski">Poruszyłem sprawę zadłużeń wobec ZUS i chciałem zwrócić uwagę, że mówimy o narastającym długu wobec ZUS, ale z drugiej strony mamy również zadłużenie ZUS wobec Funduszu Pracy w granicach około 1 bln zł. Wydaje się konieczne rozwiązanie tej kwestii przez ministra pracy i polityki socjalnej i wzajemnego skreślania tych długów i uregulowania problemów zadłużenia obu instytucji.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#CezaryMiżejewski">W materiałach Najwyższej Izby Kontroli, przy wskazywaniu na niegospodarność dysponowania Funduszem Pracy, zwracano uwagę na zbyt małą rolę czynnika społecznego, czyli rad zatrudnienia. Ten problem przejawia się we wszystkich materiałach. Jest to element budżetowy, ale wydaje się, za konieczne uznawanie kompetencji rad zatrudnienia, które wynikają z ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu i przeszkolenie członków rad zatrudnienia. Na ten cel Ministerstwo Pracy powinno przeznaczyć określone kwoty, bo to jest ten ostatni weryfikator wydatków z Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#CezaryMiżejewski">Otrzymaliśmy bardzo szczegółowy materiał odnoszący się do wydatków Funduszu Pracy, m.in. na aktywne formy zwalczania bezrobocia. Muszę powiedzieć, że jest to bardzo dobry materiał i nie wchodząc w jego merytoryczną treść, temu dokumentowi, tym wydatkom - ile przeznaczamy na jedno miejsce pracy - powinniśmy poświęcić odrębne posiedzenie Komisji. To jest bardzo poważny dokument i będzie on niezbędny przy opracowywaniu projektu budżetu na rok 1995 i dobrze byłoby, ażeby Ministerstwo Pracy przygotowało jakby kontynuację tego dokumentu i wykazało wydatki na ten cel za I półrocze 1994 r. Umożliwiłoby to lepszą ocenę wydatków na poszczególne formy walki z bezrobociem.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#CezaryMiżejewski">Wnioskuję o pozytywne zaopiniowanie części dotyczącej Funduszu Pracy. Chciałem jeszcze ustosunkować się do sprawy inwestycji infrastrukturalnych, którą omówił szczegółowo przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli i tej sprawie został poświęcony specjalny raport NIK. Z mojego rozeznania wynika, że wiele wad w rozdysponowaniu tej rezerwy wynika z wadliwego rozporządzenia w tej sprawie z 1992 r. Rozporządzenie Rady Ministrów z roku 1994 naprawia w większości te błędy i trudno w tej chwili powiedzieć, jakie będą tego efekty. Myślę, że dla potrzeb Komisji resort powinien przygotować stan udzielania tych dotacji, jak gdyby na dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że pan poseł formułuje wniosek, ażeby otrzymać odrębny materiał dotyczący dotacji do inwestycji infrastrukturalnych i podał czy jest szansa na odzyskanie tych pieniędzy i czy ta sytuacja, która jest opisywana w materiałach NIK uległa zmianie. Ważne jest również, jak została podzielona rezerwa tegoroczna.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AnnaBańkowska">Cieszą mnie te informacje, które tutaj padły, że wszystko wskazuje na to, iż takie błędy jakie były popełniane w 1993 r. nie wystąpią w przyszłości. W wyniku informacji NIK dowiadywałam się o inwestycjach w firmach z mojego rejonu działania, co do których nigdy nie przypuszczałam, że otrzymają dotacje, natomiast inne - które spełniały warunki dla otrzymania tych dotacji - nie otrzymały ich. Dobrze się więc stało, że decyzja została spuszczona na szczebel wojewódzki, bo - jak sądzę - tam lepiej będzie można ocenić kondycję finansową przedsiębiorstw i przybliżyć decyzje w duchu odpowiedzialności. Chodzi o to, żeby nie dawano pieniędzy instytucjom, które już są na skraju bankructwa, a czas od wpłynięcia wniosku do podejmowania decyzji wiele zmienia, o czym dowodzi praktyka.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AnnaBańkowska">Chciałam podkreślić, że celem koreferatu nie jest wyszukiwanie błędów, ale uzupełnianie informacji. Myślę jednak, że koreferent sformułował wiele cennych uwag dotyczących w przyszłości działania Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AnnaBańkowska">Materiał Najwyższej Izby Kontroli powinien stanowić istotną pomoc w rozważaniach Komisji. Otrzymaliśmy nie tylko ten materiał, ale również uwagi dotyczące wykorzystania Funduszu Socjalnego z fundamentalnymi wnioskami do ewentualnej nowelizacji ustawy, która niedawno została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#AnnaBańkowska">Jak nam tylko czas pozwoli, to przynajmniej przed debatą nad projektem budżetu na rok przyszły, powinniśmy do tych problemów powrócić.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że wnioski sformułowane przez koreferenta otrzymamy na piśmie i zespół, jak i Komisja rozważy, które z nich zostaną wykorzystane do sformułowania ostatecznej opinii o realizacji budżetu za 1993 r., jak i dezyderatów pod adresem rządu.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AnnaBańkowska">Rozpoczynamy teraz dyskusję nad tymi częściami sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r. Myślę, że dyskusję powinniśmy połączyć razem z pytaniami, wtedy szybciej będziemy się zbliżać do końca posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławWiśniewski">Mam pytanie, co resort zamierza zrobić z zadłużeniem Funduszu Pracy wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych? Zadłużenie to narasta z roku na rok i w tej chwili jest to już kwota 2 bln zł.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławWiśniewski">Chciałem się również dowiedzieć, jakie jest zadłużenie płatników wobec Funduszu Pracy, gdyż na ten temat nie ma tutaj żadnej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanRulewski">Pan minister w swojej wypowiedzi trzykrotnie podkreślił, że resort zajmuje się koordynacją a nie zarządzaniem opieką społeczną. Rzeczywiście prawdą jest, że resort zaledwie koordynuje te prace, ale jest pytanie, czy w ślad za tym padły wnioski kadrowe, gdyż - jak wiadomo - do dzisiaj w resorcie jest podsekretarz stanu zajmujący się pomocą społeczną.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanRulewski">O dochodach ZUS mówi się niewiele, minister stwierdził, że wielkość tych dochodów była przeszacowana i za podstawę przyjęto wpływy z ubiegłego roku. To jest karkołomna teza, gdyż przeszłość nie może być podstawą planowania. Podstawą powinna być realna możliwość ściągalności tych składek. Podaje się wobec tego, że kwoty w 1993 r. nie tylko były nierealne, ale również zaniżone. Według mojego szacunku przy przyjęciu, że średnia płaca wynosiła w tym czasie od 3,5 do 4 mln zł, przy 12 milionach zatrudnionych, wpływy te powinny osiągnąć kwotę 16 bln zł. Gdybyśmy nawet odjęli 10% na różnego rodzaju trudności z administrowaniem i wpływami składek to i tak powinno być przynajmniej 14 bln wpływów. Teza pana ministra jest wobec tego niesłuszna i sprzyja i rozgrzesza tych, którzy uchylają się od tych płatności. O tym właśnie mówią zarówno materiały ZUS i NIK, które podkreślają spadek dyscypliny ściągania tych składek. ZUS w swoich materiałach pisze wprost, że stosował mniej tytułów karnych w stosunku do przedsiębiorstw, które uchylają się od wpłaty. To zresztą można łatwo sprawdzić, że spadają wpływy ZUS. Jeśli przeszacowano by źle wpływy, to odbiłoby się to zarówno w funduszach ZUS, jak i w Funduszu Pracy. Sam ZUS przyznaje się, że spada ściągalność składek i zmniejsza się ilość tytułów egzekucyjnych, to wobec tego nieprawdziwa jest teza, jakoby źle oszacowano wpływy budżetowe i mój wniosek jest taki, aby nie przyjmować tego sprawozdania jednogłośnie, gdyż Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej nie dołożyło doń starań, ażeby wyegzekwować około 4 bln zł z tytułu należności zakładów pracy na rzecz Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JanRulewski">Czy resort ma rozeznanie, jakie przedsiębiorstwa, podmioty gospodarcze płacą i w jakiej wysokości. Raport NIK stwierdza, że to uchylanie się od opłat jest różne, niektóre przedsiębiorstwa nie płacą, bo nie starcza im środków, inne płacą tylko częściowo. Chciałbym znać odpowiedź na pytanie, czy prowadzone są jakiekolwiek analizy w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że problem, który podniósł poseł J. Rulewski, który wnioskował nie przyjmowanie sprawozdania z wykonania budżetu Funduszu Pracy za 1993 r., bo tak należy rozumieć pana wniosek. Nie płacenie składek komplikuje sytuację nie tylko Funduszu Pracy i sytuację bieżącą ZUS, a rozstrzygnięcia aktualne dotyczące zwiększenia składek z tytułu pogorszenia warunków pracy jest bezsensowne w sytuacji, kiedy nie można wyegzekwować podstawowej składki. Mamy więc do czynienia z błędnym kołem i myślę, że problemom ściągalności składek powinniśmy poświęcić więcej miejsca w czasie tego naszego 3-dniowego posiedzenia. To jest zarówno problem Funduszu Pracy, jak i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JolantaBanach">Podczas omawiania realizacji środków przyznanych z Banku Światowego na promocję zatrudnienia wymienialiśmy olbrzymie kwoty, które miały być przeznaczone na komputeryzację urzędów pracy, a kwoty te nie zostały przeznaczone na te cele.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JolantaBanach">W sprawozdaniu NIK na str. 5 czytamy, że w 1993 r. na ten cel przeznaczono z Funduszu Pracy 52 mld zł. Natomiast ogółem w latach 1991–1993 w ramach pożyczki z Banku Światowego na komputeryzację przeznaczono 90 mld zł. Czy są to sumy w jakiś sposób zachodzące na siebie, a ponieważ pretekstem pożyczki z Banku Światowego była komputeryzacja, ten temat stał się bardzo sławny, to chciałabym się dowiedzieć, czy resort może nas poinformować, ile w 1993 r. w sumie wydano na komputeryzację urzędów pracy. Mówię o tym dlatego, gdyż pieniądze szły jak gdyby z różnych źródeł, zarówno z urzędów pracy, z wydatków inwestycyjnych tego urzędu w wysokości 149 mld zł. W związku z tym rodzi się pytanie, czy nie byłoby celowe wydzielenie jednego źródła finansowania komputeryzacji, bo te różne źródła stwarzają znakomitą możliwość nieefektywnego wydatkowania środków.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JolantaBanach">Powiedział pan, że ściągalność pożyczek przyznawanych na ekonomiczne usamodzielnienie się jest wyższa niż w bankach. Rzeczywiście tak jest, tym niemniej przyszło mi w codziennej pracy interwencyjnej zmagać się z ludźmi, którym udzielono tych pożyczek. Otóż jest to z reguły suma dosyć wysoka, żeby nie stała się pokusą inwestycyjną, ale z drugiej strony zbyt mała, żeby zacząć od niczego działalność gospodarczą. Powstały różnego rodzaju centra i kluby pracy, czy przewidziano w tych instytucjach pewien rodzaj menedżmentu dla ludzi, którzy otrzymują pożyczkę, ażeby oni z tą pożyczką nie zostali bezradni. Na ogół ludzie ci spłacają tę pożyczkę, ale jakim kosztem i przy jakich często smutnych doświadczeniach.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JolantaBanach">Poprawia się struktura wydatków z Funduszu Pracy, zwiększają się wpływy ze składek, ale wciąż postęp jest niezadowalający, czy w tym roku możemy się jeszcze spodziewać ze strony ministerstwa jakichś propozycji w tej sprawie, m.in. na rzecz przechodzenia na ubezpieczeniowy charakter w zakresie zasiłków, tworzenia Funduszu Ubezpieczeniowego Bezrobocia i innych kroków w tym kierunku, ażeby te proporcje wpływów zwiększyć na rzecz większych wpłat na Fundusz Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym również prosić o wyjaśnienie kilku spraw, które pozwolą mi zająć ostateczne stanowisko w sprawie realizacji budżetu za 1993 r.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AnnaBańkowska">Zgadzam się z kolegami, którzy podnosili konieczność rozwiązania sprawy dotyczącej wzajemnych zobowiązań Funduszu Pracy i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To jest - w moim przekonaniu - żenująca sprawa, zarówno dla kolejnego rządu, jak i dla Sejmu, że tej kwestii nie potrafimy w sposób sensowny rozwiązać. Z materiału wynika, że wszyscy wszystkim są wzajemnie dłużni i ta sprawa urasta i nie widać tendencji spadkowej. Kieruję ponownie pytanie pod adresem ministra pracy i polityki socjalnej, czy wspólnie z Ministerstwem Finansów mają jakąś koncepcję dla rozwiązania tej sprawy? Wiadomo że Sejm takiej koncepcji jeszcze nie wypracował.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AnnaBańkowska">Docierają do mnie informacje, że zniknęła, przynajmniej w rejonowych urzędach pracy, statystyka w zakresie stopy bezrobocia. Nie ma takowej statystyki, gdyż Warszawa jej nie liczy, a do obliczania stopy bezrobocia stosowana była tzw. grupa zawodowa sprzed dziesięciu czy kilku lat, to jest z okresu poprzedniego spisu. Wstyd się przyznać, ale dzisiaj zadaję oficjalne pytanie w imieniu wszystkich posłów z Komisji Polityki Społecznej, jak liczy się ten wskaźnik stopy bezrobocia. Nie chodzi mi o formułkę, ale skąd brane są dane statystyczne dla tych obliczeń i jak jest wyliczana liczba osób czynnych zawodowo.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AnnaBańkowska">W materiałach, na co wskazał również minister pracy i polityki socjalnej, mówi się o różnym stopniu skuteczności przekwalifikowania bezrobotnych. Szacuje się, że jest to wskaźnik od 30 do 60 a nawet 80%. Przy przyjmowaniu tych wskaźników, nie negując prawdziwości tych danych, nurtuje mnie pytanie, czy znika, jeśli chodzi o urzędy pracy, ten bezrobotny, czy wiemy dalej coś o jego losach. 30% bezrobotnych, którzy poddani zostali przekwalifikowaniu, znalazło sobie zatrudnienie, ale ilu z nich ponownie po pół, czy po roku przechodzi w stan bezrobocia, a ilu dalej trwa w bezrobociu. Czy mamy ocenę tego zjawiska. Z materiałów resortu na str. 9 bije nam statystyka, że bezrobotny dziś skończył przekwalifikowanie, a jutro już znalazł zatrudnienie. Czy przez biura pracy jest dalej śledzony los tego bezrobotnego.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AnnaBańkowska">Nie wiem, ale chciałabym wiedzieć, co to znaczy nieuzasadnione przekroczenie limitów Funduszu Pracy przez biura zatrudnienia. Mówi się, że podjęto wobec kierowników urzędów pracy postępowania dyscyplinarne. Co to znaczy, to nieuzasadnione przekroczenie limitu?</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AnnaBańkowska">Powinniśmy dążyć do zaspokojenia potrzeb w zakresie zatrudnienia absolwentów. Według statystyki zrefundowano zakładom pracy za zatrudnienie 900 absolwentów. Można się cieszyć, że aż 900, ale można powiedzieć że tylko 900 znalazło zatrudnienie z tytułu funkcjonowania Funduszu Pracy. Czy było to z tego powodu, że w tej sprawie wpłynęło tylko 900 wniosków, czy też wniosków było więcej, a tylko na tyle starczyło Funduszu Pracy?</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#AnnaBańkowska">Ten sam problem dotyczy udzielonych pożyczek. Nie była to najmocniejsza strona Funduszu Pracy, bo nie mogła być z oczywistych względów, gdyż tak był przykrojony budżet. Jednak po kilku latach funkcjonowania tych mechanizmów, chciałabym zapytać, czy te 11,8 tys. udzielonych pożyczek, to są pożyczki udzielone wszystkim osobom, które spełniały kryteria po temu, czy też można byłoby udzielić więcej, gdyby było więcej pieniędzy. Chodzi nam o to, ażebyśmy mogli wyrobić sobie pogląd co do tych zagadnień, które uchodzą naszej uwadze mimo tej węzłowej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#AnnaBańkowska">Ostatnie moje pytanie dotyczy takiej grupy wydatków, która mieści się w pozycji tzw. „pozostałych wydatków”. O tym jest stosunkowo skromna informacja w materiałach, nie mówił o niej w ogóle pan minister, a jest to kwota wydatków wynosząca 270 mld zł, w tym na koszty eksploatacji i rozwoju systemu informatycznego w urzędach pracy wydano 72 mld zł, mówiła o tym poseł J. Banach. Poza tym jest taka dziwna kwota 42 mld zł na finansowanie zadań realizowanych przez organizacje i instytucje związane z pomocą bezrobotnym. W ogóle pojawia się coraz częściej problem wspomagania różnego rodzaju organizacji z Funduszu Pracy, m.in. organizacji społecznych, o czym będziemy mówić w drugiej części naszego posiedzenia. Chciałam zapytać, kto udziela tego typu wsparcia, jakie są kryteria przyznawania środków, gdzie się składa wnioski, komu udzielono tej pomocy, jakiego typu są to organizacje? To są kwoty, które przy innych budżetach stanowiłyby znaczny odsetek budżetu, a przy Funduszu Pracy stanowią taki niewinny dodatek. Powinniśmy jednak więcej uwagi poświęcić sprawie czystości zasad wspierania różnego rodzaju instytucji. Chodzi o to, ażeby rzeczywiście środki te służyły celom szczytnym, a nie stawały się nieprawidłowościami wykazywanymi w czasie kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekSmagowicz">Ma rację poseł koreferent C. Miżejewski, jak i przewodnicząca Komisji, że postawione w toku dyskusji pytania w znacznej mierze dotyczą już projektu budżetu na 1995 r. na tle realizacji budżetu w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JacekSmagowicz">Mam pytanie zasadnicze, jaki jest udział w pracach Ministerstwa Przemysłu i Handlu, jak i Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w zakresie tworzenia produktywnych miejsc pracy, co jest tak deklarowane przez rząd?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JacekSmagowicz">Mimo wszystkich programów dotyczących restrukturyzacji przemysłu branżowego, nie ma takich programów, mimo deklaracji rządu, ani w raporcie NIK, ani w wystąpieniu resortu.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JacekSmagowicz">W swoim wystąpieniu poseł C. Miżejewski stwierdził, ażeby wziąć pod uwagę ten aspekt efektywności wydawanych środków.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JacekSmagowicz">Drugie moje pytanie jest trochę filozoficzne, przepraszam, że nie wypowiadam się na temat podanych liczb, ale wiem z raportu NIK o spadku realnych wydatków na zwalczanie bezrobocia, jak również stosunkowo niskich wydatków na bezrobotnego. Trzeba te problemy uwzględniać przy konstrukcji budżetu na 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AnnaBańkowska">To nie są drobne sprawy, bo walka o środki jest poważnym problemem każdego budżetu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AnnaBańkowska">Natomiast chciałam się odnieść polemicznie do problemów, które pan zawarł w swoim wystąpieniu, my nie mówimy o budżecie na 1995 r., ale o sprawach, które na tle realizacji budżetu w 1993 r. rodzą sprawy, które powinny być uwzględnione w przyszłości i dlatego nie dyskutujemy tylko wyłącznie o 1995 r. Mówimy o sprawach, których nie udało się rozwiązać w 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JacekSmugowicz">Dziękuję za uwagi, pani mnie właściwie zrozumiała.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam zapytać, czy pan minister zechce się ustosunkować do tego filozoficznego pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzySzreter">Chciałbym spróbować odpowiedzieć na część pytań, które zostały postawione w dyskusji. Rozumiem, że wielu mówców i pytających odnosiło się do sprawy szacunku dochodów Funduszu Pracy i ściągalności tego funduszu, a poseł J. Rulewski zarzucił nam wyjątkową wręcz niedbałość w ściąganiu tej należności.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzySzreter">Chciałem wyjaśnić, że w tym zakresie mamy akurat liczne sukcesy, w relacji tego, co Fundusz Pracy otrzymuje z ZUS wynosi to 100% i podnieść się tego nie da. Takie są fakty na dzień dzisiejszy. Wynika to z systemu rozliczeń, rozumiem, że problem ściągalności jest tematem do dyskusji, natomiast prawdą jest, że przy okazji Funduszu Pracy można wyjaśnić, że przyjęty system rozliczeń między Funduszem Pracy a ZUS pewnego rodzaju poborcą podatkowym w tej sprawie jest taki, że ZUS pobierając te swoje składki podstawowe ściąga przy okazji składki na Fundusz Pracy. Zawsze jest tak, że ten kto płaci składkę i jest solidnym płatnikiem i płaci te 45%, to nie pożałuje również tych 3% na Fundusz Pracy. Problem jest oczywiście w zapewnieniu ściągalności składki ZUS, ale akurat w przypadku Funduszu Pracy na zasadzie dwustronnej umowy między Funduszem Pracy a ZUS sytuacja jest taka, że ZUS przekazuje Funduszowi Pracy środki tak, jakby miał 100-procentową ściągalność.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzySzreter">Problem więc występuje w pieniądzach ZUS i tam kwestia ściągalności jest bardzo trudna, ale Fundusz Pracy nie jest w tej sprawie szczególną okazją. Myślę, że w tej sprawie złoży jutro wiarygodne zeznania prezes ZUS, który - według mojej orientacji - potwierdzi tę tezę.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JerzySzreter">Istnieje oczywiście problem sporu co do wysokości środków zgromadzonych na koncie Funduszu Pracy, ale nie na bazie ściągalności takiej czy innej, ale z szacunku średniego wynagrodzenia ze sporu co do składników, które podlegają obciążeniu na Fundusz Pracy. Wszystkie te składniki i te części, które są refundowane pracodawcy przez Fundusz Pracy, np. przy pracach interwencyjnych, czy robotach publicznych, obciążane są składką 45% ZUS, ale Fundusz Pracy nie nalicza sam sobie 3% na Fundusz Pracy, bo byłaby to lekka paranoja. Z tych szacunków biorą się różnice w ostatecznym rachunku i stąd pewne kontrowersje między nami a ministrem finansów. Pan poseł C. Miżejewski słusznie zwrócił uwagę, że kwestia szacunku Funduszu Pracy ze składki jest elementem pewnej gry między ministrem pracy i polityki socjalnej, a ministrem finansów. Prawdą jest, że minister finansów ma tendencje do zawyżania poziomu składki, celem tego jest obniżenie poziomu dotacji. Tak było w roku 1993, tak jest w roku 1994 i jesteśmy na początku sporu w tej sprawie odnośnie roku 1995. Ten spór trafi do Wysokiej Izby dopiero za jakiś czas i wtedy poświęcimy mu więcej uwagi.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JerzySzreter">Chciałbym zapewnić pana posła J. Rulewskiego, że te 4 bln zł, o które pan wyraża tak głęboką troskę nie umyka naszej uwadze i ZUS nie ma już pola manewru przy 100-procentowej ściągalności Funduszu Pracy. Myślę, że moje wyjaśnienia dotyczą kilku pytań i rozwieją wątpliwości zgłoszone w toku dyskusji.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JerzySzreter">Relacja wzajemnych zadłużeń pomiędzy Funduszem Pracy a ZUS, przejawiał w tej sprawie zatroskanie poseł S. Wiśniewski. Prawda jest jednak taka, że Wysoka Izby przyjmując projekt budżetu, zawarła w ustawie budżetowej zapis, że stan zadłużenia Funduszu Pracy na początku roku wynosił 2 bln zł, mówię o roku bieżącym, ma pozostać taki sam na koniec roku i mamy nie zwiększyć zadłużenia. Taka jest dyrektywa zawarta w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JerzySzreter">W tej kwestii byliśmy w sporze z finansistami, gdyż wydawało się nam, że jeżeli przyjmiemy, iż Fundusz Pracy nie zapłaci tych 2 bln zł Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych, to będzie to oznaczało nic innego, jak konieczność większego dotowania ZUS o tę samą kwotę. Uważaliśmy, że byłoby nie od rzeczy, ażeby te 2 bln zł były na chwilę przyznane Funduszowi Pracy, ażeby w chwili następnej zostały przelane jako likwidacja zadłużenia na konto Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i wtedy to wyczyszczone byłoby saldo. W tym względzie zgadzamy się z wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli, która zwraca uwagę na ciągnięcie od lat pewnej sytuacji, która jest nieklarowna.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JerzySzreter">Przy okazji, ponieważ pan. J. Smagowicz zwrócił uwagę na przyszłość, warto spojrzeć na rok bieżący, nie mam bowiem pewności i trudno tu tak prorokować, ale w związku z tym, że średnia płaca jest wyższa niż przeciętnie, a ciężar wzrostu zasiłków dla bezrobotnych jest istotny, a ponadto nie jest do końca pewne czy liczba bezrobotnych ukształtuje się na liczbach założonych w planie, istnieje możliwość, że wydatki obligatoryjne Funduszu Pracy mogą być wyższe od planowanych i może to się odbić zwiększeniem wydatków z tego tytułu, ale mówię to już na marginesie w związku z tym, że w jednej z wypowiedzi pojawiła się troska o przyszłość. Tu jest pewne zagrożenie, ale na dziś jesteśmy zgodni z wnioskiem NIK w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JerzySzreter">Program Banku Światowego w zakresie komputeryzacji urzędów pracy, jest programem całego systemu informatycznego dla biur pracy, począwszy od oprogramowania poprzez sieć, która będzie to spinała w jedną spójną całość, aż do zakupu sprzętu niezbędnego dla realizacji tego programu. Sprzęt jest kupić znacznie prościej, najtrudniej jest wykonać pierwsze wspomniane elementy. To jest kwestia przyszłości. Jednocześnie funkcjonuje już obecnie około 2,5 a nawet 3 tys. komputerów różnego typu i różnego stanu technicznego, które wymagają bieżącej obsługi i postulat, skądinąd oczywisty kompleksowej komputeryzacji z zakupami tego sprzętu był niemożliwy do wykonania. Ten sprzęt nie stoi pod ścianami, ale jest wykorzystywany i pozwala tymi wątłymi siłami, które są w urzędach pracy obsłużyć wielką liczbę bezrobotnych. Ten sprzęt wymaga również bieżących nakładów na eksploatację, m.in. papier, opracowanie bieżących programów, zmiany tych programów i wiele drobnych spraw, acz kosztownych. Temu służy m.in. finansowanie z pozycji „pozostałe wydatki” z Funduszu Pracy. To jest bieżąca eksploatacja, która nie wchodzi w zakres finansowania Banku Światowego, to jest zupełnie inna sprawa.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JerzySzreter">Szerzej o wydatkach z tej pozycji „pozostałe wydatki” powie dyrektor Z. Olejarz.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#JerzySzreter">Wiele jest jeszcze do zrobienia dla sensownego wykorzystania pożyczki z Banku Światowego. W tej sprawie jest wiele do zrobienia, ale nie można powiedzieć, że nic nie zrobiono. Fundacja inicjatyw społecznych współpracuje i z Bankiem Inicjatyw Społecznych i z Funduszem Pracy, pomaga poprzez swoje kilkanaście oddziałów w Polsce w sporządzaniu biznesplanów i pomaga bezrobotnym.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#JerzySzreter">Sprawę właściwego wykorzystania pożyczek prowadzi się w 20 ośrodkach, gdzie prowadzi się tzw. inkubatory w ramach pożyczki Banku Światowego. Podejmuje się coraz więcej tego typu działań pomocowych, wspomagających pożyczkobiorców w sensownym wzięciu - i co ważniejsze - w sensownym wydaniu pożyczonych pieniędzy. Zdaję sobie sprawę, że na pewno można by zrobić w tej sprawie znacznie więcej.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#JerzySzreter">Pytano, kiedy zmniejszą się dotacje do Funduszu Pracy i kiedy zostanie wprowadzony fundusz ubezpieczeniowy dla bezrobotnych. Trzeba pamiętać, jeżeli chodzi o sprawę składki, że mamy do czynienia z dwiema stronami, to jest składki od pracodawcy i składki od pracownika. Od pracodawców brano początkowo 2% i została ona podniesiona do 3%. Składka od pracowników, o której od początku mówiło się, że ma być ściągana nie jest realizowana. Uważa się, że jest to w tej chwili nie na czasie. Nie wiem czy w tym roku czy w przyszłym taką składkę będzie się ściągało choćby w wysokości 0,5 czy 1%. Nie sądzę bowiem, ażeby w tej chwili było słuszne podwyższanie składki od pracodawców do 4% czy nie ruszeniu składki od pracowników. Myślę, że bez większego trudu mogę domyślać się stanowiska w tej sprawie związków zawodowych. Gdyby w budżecie zaplanowano zmniejszenie podatków od dochodów osobistych ludności, to można by wrócić do tej sprawy, ale jest to temat co do przyszłości.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#JerzySzreter">Mamy pierwszą konstrukcję zasad systemu ubezpieczeniowego dla bezrobotnych i jest to w tej chwili opracowywane przez grupę pracowników naukowych, przewiduje się, że w końcu roku będą opracowane rozwinięte założenia do systemu ubezpieczeniowego. To wszystko jest zawarte w programie „Strategia dla Polski” i zgodnie z tą strategią będziemy mieli opracowane w tym roku założenia, które poddamy dyskusji i w roku przyszłym będziemy mieli projekt legislacyjny dotyczący tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#JerzySzreter">Zgodnie ze strategią rozwojową Polski zakładamy, że wejście w życie systemu ubezpieczeniowego, jeżeli uchwali to Sejm, będzie mogło być wprowadzone od roku 1996.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#JerzySzreter">Chciałem przypomnieć, że pani przewodnicząca A. Bańkowska pytała o to, w jakiej relacji pozostają wydatki na poszczególne kategorie aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu do rzeczywistych potrzeb wyrażonych przez bezrobotnych. Na pewno w jednej kategorii, kategorii szkoleń nie ma sytuacji braku pieniędzy. Ta sytuacja powtarza się od lat, ta forma nie jest dość popularna i wśród pracodawców i wśród pracowników. Nie oznacza to, że każde szkolenie, w każdych warunkach może być finansowane, ale jeżeli jest racjonalne, to nie ma już problemu braku środków. Mogą być trudności w innych kategoriach. Brak jest na pewno środków na pożyczki, zwłaszcza że nakłady na ten cel mamy ściśle limitowane w budżecie. To są pożyczki bardzo atrakcyjne, na innych warunkach niż pożyczki bankowe i wobec tego popyt jest większy niż możliwości udzielania tych pożyczek. Myślę, że na ten cel można by racjonalnie wydać środki dwu a nawet trzykrotnie większe. Doświadczenia wskazują na to, że środki te w dłuższym horyzoncie czasowym, tj. dłuższym niż 1 rok, są zwracane i pozwalają uzyskać po stosunkowo niższym koszcie znaczny wzrost miejsc pracy. Więcej na ten temat będzie mógł powiedzieć dyrektor T. Olejarz.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#JerzySzreter">Dziękuję bardzo za udzielone odpowiedzi, rozumiem, że i odpowiedź na tę drugą część, dotyczącą szczegółów w zakresie gospodarki Funduszem Pracy będzie wyjaśniona, m.in. dotyczy to zatrudnienia absolwentów.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#JerzySzreter">Mam jednak pewne uwagi polemiczne do pana wypowiedzi. Jeśli tak jest rzeczywiście, że ZUS gwarantuje Funduszowi Pracy pełną składkę nawet od podmiotów, które tej składki nie uiściły, to i tak problem budżetu jest olbrzymi i ta sprawa, którą podniósł w swojej wypowiedzi poseł J. Rulewski, pozostaje niewyjaśniona. Chodzi mianowicie o nieskuteczność ściągania składek. Możemy dyskutować dlaczego tak się dzieje, czy podmioty gospodarcze nie są w stanie płacić tej składki, czy jest to wymiar zbyt duży, bo aż 48% - jednak problem luki finansowej pozostaje.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#JerzySzreter">Stwierdził pan, że Sejm wyraził zgodę, ażeby na 1994 r. pozostało zadłużenie wg bilansu otwarcia i było takie samo jak bilans zamknięcia. To nie oznacza jednak, że dyskutując dzisiaj o tym problemie mamy się z tym godzić. Stanęliśmy znowu w sytuacji bez wyjścia. Bo jak projekt budżetu dociera do Sejmu, to tylko Sejm może poprzez karkołomne zabiegi starać się o pozyskanie dodatkowych źródeł finansowania. Jeśli przychodzi coś w takiej formie zaproponowanej przez rząd, a tak było ze stanem zadłużenia Funduszu Pracy wobec ZUS, to już nie mieliśmy skąd pozyskać tych środków i sprawa pozyskania środków na pokrycie tych niedoborów powinna być rozstrzygnięta przez rząd w momencie konstruowania budżetu. Trudno bowiem zrzucić na barki Sejmu odpowiedzialność za to, że nie zdołał „podarować środków” na pokrycie tych zadłużeń.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#JerzySzreter">Jeśli teraz rząd i minister G. Kołodko przy formułowaniu założeń budżetowych nie przewidzi zmiany tego stanu rzeczy, to my chociaż w całości mamy świadomość naprawy tego, dyskutując o projekcie budżetu na 1995 r., nie zrobimy tego. Wszelkie rezerwy przeznaczymy bowiem w pierwszej kolejności na aktywizację zawodową, na zasiłki, a nie na pokrycie tych zadłużeń. Cały więc problem powinien być rozwiązany w momencie dyskusji nad projektem planu przez rząd, za późno jest bowiem zrobić to w końcowej fazie prac nad projektem budżetu w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#JerzySzreter">Rozumiem, że rząd zapowiada, iż istnieje w tym roku możliwość, że te środki, które były przeznaczone na aktywne formy zwalczania bezrobocia zostaną skierowane na zasiłki dla bezrobotnych. Mamy bowiem cały czas powiązaną sprawę świadczeń, o których dzisiaj mówimy, z średnią płacą. Tutaj nie ma możliwości kreowania określonego poziomu świadczeń, bo już ustawowo w sposób mechaniczny ustaliliśmy zasady, a więc związane ma ręce i rząd i Sejm, bo wszystko jest związane z wysokością średniej płacy. Sprawą wtórną jest zatem redystrybucja tych środków. Zgadzam się tutaj, że pan wykorzystuje tę okazję, ale z naszej strony nie może to być traktowane jako akceptacja tego stanu rzeczy i zaszłości, które mogą się w wyniku tego wydarzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzySzreter">Jeżeli chodzi o sprawę tej dotacji, czy ona ma być kierowana do ZUS, czy do Funduszu Pracy, to w gruncie rzeczy nie chodzi tu o dodatkowe pieniądze. Jeżeli minister pracy nie wypłaci z Funduszu Pracy 2 bln zł na ZUS, to te brakujące 2 bln zł ZUS tak czy inaczej będzie musiał otrzymać z budżetu. W gruncie rzeczy nie jest to więc kwestia dodatkowych środków, ale kwestia, gdzie skierować te dodatkowe 2 bln zł. My byliśmy za tym, ażeby przekazać je chociaż na chwilę do Funduszu Pracy, a potem przekazać je ZUS i wtedy sytuacja byłaby wyjaśniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AnnaBańkowska">Przestalibyśmy wówczas wreszcie wymawiać emerytom, że do Funduszu Emerytalnego są wysokie dotacje z budżetu państwa, gdy część tego funduszu idzie na finansowanie tych nieściągniętych składek na Fundusz Pracy. Tworzy się więc błędne koło i raz wreszcie trzeba ten obraz wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławWiśniewski">Odpowiedź wiceministra J. Szretera nie zadowala mnie. To jest gmatwanie pewnej sprawy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławWiśniewski">Ja pytałem wprost, czy Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej ma rozeznanie, co do wskaźnika nieściągalności składki na Fundusz Pracy. Z wypowiedzi wiceministra wynika, że takiego rozeznania resort nie posiada. Stan zadłużenia płatników wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który został zobowiązany do poboru składki na Fundusz Pracy na koniec 31 grudnia ub. r. wynosił 30 bln 256 mld zł. Skala tego zadłużenia w roku 1994 ma osiągnąć ponad 54 bln zł. Pytam więc, jaki jest wskaźnik ściągalności składki na Fundusz Pracy. To, co nam wyjaśniono, pozwala wyciągnąć jednoznaczny wniosek, że Fundusz Pracy jest finansowany ze składki na Fundusz Emerytów i Rencistów.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławWiśniewski">Pociągnięcie tej sprawy w rb. w roku przyszłym zachwieje obraz finansów ubezpieczeń społecznych. Z tą sprawą rząd musi coś zrobić w 1994 r. cały czas operuje się olbrzymimi kwotami, które państwo dopłaca do emerytów i rencistów. Ja natomiast twierdzę, i to nie po raz pierwszy, że gdyby była należyta ściągalność składki i nie było tego zadłużenia, to nie trzeba byłoby nic dopłacać do emerytur i rent. Dopłacałoby się tylko do innych świadczeń, ale nie do emerytur i rent.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#StanisławWiśniewski">Trzeba wreszcie przy omawianiu sprawozdania z wykonania na 1993 r. zastanowić się wspólnie i wyjść z inicjatywą, ażeby rząd jako całość, a nie tylko Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej dokonał wyczyszczenia finansów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Pracy. W odpowiedziach dosyć gładko prześlizgnięto się nad bardzo modnym obecnie problemem, to jest komputeryzacją. Zdaję sobie sprawę, że ta komputeryzacja jest potrzebna, bo życie nie stoi w miejscu i trzeba oprzyrządować administrację publiczną. Czy resort ma jakąkolwiek koncepcję systemu komputeryzacji służb zatrudnienia. Wiem o tym, że takie próby były podejmowane przez Anglików, Francuzów, Amerykanów, Australijczyków i każdy to robił po swojemu w swoim zakresie. Czy resort jako instytucja, która nadzoruje Urząd Pracy ma wypracowaną koncepcję w zakresie komputeryzacji. Środki na ten cel są bardzo wysokie i obejmują setki miliardów złotych?</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#StanisławWiśniewski">Dobrze byłoby, ażeby resort wyjaśnił nam, problem, który jest poruszony w informacji resortu o realizacji programu zatrudnienia z której wynika, że resort realizuje wiele programów w ramach międzynarodowej pomocy technicznej, m.in. w ramach współpracy z Międzynarodową Organizacją Pracy, zakończono realizację programu dotyczącego usprawnienia służb zatrudnienia. Program ten subsydiowany jest przez rząd Szwajcarii kwotą 2 miliony 066 tys. dolarów. Chciałem zapytać, jaki jest wkład Polski w ten program w złotówkach i jakie są efekty merytoryczne realizacji tego programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AnnaBańkowska">Czy mogłabym zadać panu posłowi S. Wiśniewskiemu dodatkowe pytanie. Czy ta propozycja dotycząca wyczyszczenia zaległości w stosunku do ZUS przez Fundusz Pracy miałaby polegać również na umorzeniu nieściągalnych składek?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławWiśniewski">Myślę, że na ten temat będziemy mówić później i teraz może nie będziemy rozwijać tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że będziemy również mówić o niewydolności finansowej niektórych firm, które nie są w stanie płacić w wielu przypadkach tych świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BogdanKrysiewicz">Chciałem dodać kilka uwag do sprawy, która nas tu najbardziej bulwersuje, tzn. do rozliczeń z Funduszem Ubezpieczeń Społecznych. Jeżeli analizujemy wykonanie budżetu, to wszyscy dobrze wiemy, że dyscyplina budżetowa jest najwyższym prawem, jakie należy przestrzegać. Inną sprawą jest fakt, jeżeli w ramach tej dyscypliny budżetowej instytucja budżetowa nie rozlicza się jedna przed drugą. Powoduje to, że demoralizuje tych, którzy mają wobec tej instytucji zobowiązania i jeżeli bezkarnie można nie zrealizować swoich zobowiązań, to z tego obowiązku - można powiedzieć - rozliczają się w kratkę. Te sprawy należałoby zawrzeć w naszym ostatecznym stanowisku, ażeby potem nie było takich batalii, jakie toczyliśmy na Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, ażeby sprawę uporządkować.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#BogdanKrysiewicz">W ramach zobowiązań budżetowych zawarte są w odpowiednich dokumentach pewne parametry, które mówią o tym, czy zobowiązują instytucje co do efektywności egzekucji. Takie sprawy zapisuje się konkretnym parametrem Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Jeżeli tego się potem nie robi i ma to miejsce w stosunku do instytucji budżetowej, to jak my możemy mówić, że szanujemy prawo, to jest po prostu zwykłe nieporozumienie, które zgodnie z tym, co powiedział poseł S. Wiśniewski, należałoby postawić przed rządem i domagać się uporządkowania problemu, ażeby takie problemy nie przechodziły z roku na rok i żebyśmy nie musieli do nich wracać.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanRulewski">Nie mogę się zgodzić z taką tezą, ażeby gospodarz funduszu zdawał się na inną instytucję, co do której ja też mam wątpliwości i dobrze wiemy jakie są trudności przy egzekwowaniu należności. Ten co dzieli musi mieć wpływ na pozyskiwanie środków. Jeżeli pan minister prowadzi negocjacje na ten temat z pracodawcami i związkami zawodowymi, to musi mi powiedzieć, że nie możemy przeznaczyć zwiększonych kwot na te cele, bo właśnie wy nie płacicie składki na ubezpieczenia społeczne i na Fundusz Pracy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanRulewski">Jeżeli w roku ub. było 13 mln ubezpieczonych, to kwota składek na ZUS powinna dawać około 17 bln zł, to wobec tego skąd się wzięło te 100% ściągalności i czy rzeczywiście ta kwota 11 bln zł ściągniętych składek jest prawdziwa, kto to ustalił, na jakiej zasadzie przyjęto te dane i jakie są wiarygodne? Czy było to tylko jakieś zestawienie przesłane resortowi, czy badano stan konta, jak to było ustalone?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#LeszekMiller">Chciałem zgłosić pewną uwagę porządkującą. Może byłoby dobrze wysłuchać najpierw odpowiedzi na wszystkie pytania od osób, które chcą się na ten temat wypowiedzieć, bo obawiam się, że wchodzimy w kolejną dyskusję, a koledzy, którzy będą się za chwilę wypowiadać mogą wcześniej udzielić pewnych uzupełnień. Jeżeli ten cały blok odpowiedzi nie zadowoli państwa, to dopiero wtedy byłoby miejsce na rozwinięcie wątków, które nie uzyskały zadowalających wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#LeszekMiller">Korzystając z faktu, że w tej chwili zamykamy pewien fragment tej dyskusji, chciałem wypowiedzieć się na temat relacji pomiędzy środkami na ZUS i na Fundusz Pracy. Mamy właściwie trzy możliwości, żeby tę sprawę jakoś uregulować. Pierwsza z nich, to wpisanie przy nowelizacji budżetu tej kwoty do znowelizowanego budżetu. Wystąpiłem do premiera w tej sprawie, oczywiście nie tylko w sprawie tej kwoty, ale ponieważ premier prosił, ażeby określić swoje priorytety gdyby była możliwość nowelizacji czy uzupełnienia tegorocznego budżetu, chociaż ta sprawa nie jest jeszcze przesądzona i zależy to od dodatkowych wpływów. W tych naszych priorytetach, zgłoszonych do premiera, znalazła się ta kwota.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#LeszekMiller">Jeśli nie będzie nowelizacji budżetu w rb. to ta kwota powinna znaleźć się w budżecie przyszłorocznym. Jeśli natomiast ani rząd, ani Wysoka Izba nie zechce tego uwzględnić, to pozostaje tylko jedno wyjście, albo zmniejszyć nakłady na aktywne formy zwalczania bezrobocia o te 2 bln zł, albo też założyć, że będzie możliwe dokonanie jakichś przesunięć, lub oszczędności na zasiłkach i tę pozycję zmniejszyć o te 2 bln zł. Jedno i drugie wyjście jest dosyć ryzykowne, bo wszyscy wiemy, jakie to powoduje spustoszenie. Najprościej byłoby oczywiście, ażeby ZUS uzyskał większą ściągalność składek.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#LeszekMiller">Odpowiadając na pytanie posła S. Wiśniewskiego, a pragnę stwierdzić, że nie czynię tego z żadnej uszczypliwości, że wszystkie wnioski, zarówno ZUS jak i Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, które otrzymuje w tysiącach, zmierzają do umorzenia kwot, czy też rozłożenia należności na raty i są one podpisywane przez związki zawodowe. Mało tego, otrzymujemy nawet wnioski, które są podpisywane tylko przez organizacje związkowe i my, niezależnie od tego czy jest to NSZZ „Solidarność” czy OPZZ, czy inny ruch zawodowy nie mamy sojusznika w tej sprawie. I myślę, że - niestety - nie będziemy mieli.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#LeszekMiller">A mówiąc na marginesie, ja osobiście nie byłbym tutaj zbyt rygorystyczny. Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją przedsiębiorstwa, które może upaść lub nie, i jeśli zostaną umorzone odsetki, czy też zaległości zostaną rozłożone na raty da sobie radę, to wolałbym wybrać tę drogę, bo jeśli zakład upadnie, to my możemy go zamęczyć stuprocentową odpłatnością na ZUS, tylko potem ci ludzie, którzy tracą pracę natychmiast ustawiają się w kolejce po zasiłek dla bezrobotnych. Z jednej strony zyskujemy więc te środki, ażeby je natychmiast wydać. Utrzymanie natomiast miejsc pracy jest - moim zdaniem - znacznie ważniejsze i trzeba zachować zdrowy rozsądek. Centrala ZUS powinna przekazać sygnał swoim odpowiednikom, że tam, gdzie chodzi o uratowanie zakładu, to trzeba iść w taki czy innym sposób na rękę temu zakładowi, przewidzieć częściowe rozłożenie na raty, lub umorzenie odsetek.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#LeszekMiller">Jedno uważam za nie do dyskusji, że będą jakiekolwiek umorzenia zaległości na ZUS. Nie można używać takich sformułowań i zdecydowanie się temu przeciwstawiam, pomimo że przy programie restrukturyzacji górnictwa taki pomysł się pojawił.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#LeszekMiller">Mówiłem tu o związkach zawodowych, które są akurat dalekie od wyjścia naprzeciw naszym oczekiwaniom, ale to można rozszerzyć. Niedawno byliście państwo świadkami dyskusji nad zmianą zasad obliczania emerytur w górnictwie kamiennym, jak i w górnictwie brunatnym, górnictwie siarki itp. Sejm podjął ważne decyzje w tej sprawie wychodzące naprzeciw oczekiwaniom tych grup zawodowych, ale równocześnie same kopalnie węgla kamiennego są zadłużone w ZUS na kwotę 11 bln zł. W czasie tej debaty nie padło ani jedno słowo w stosunku do kopalń, że jeżeli wychodzimy naprzeciw i rozszerzamy ramy przyspieszonych emerytur, to jednocześnie domagamy się, ażeby związki zawodowe, które były autorem tego pomysłu spowodowały, że będzie większa dyscyplina ściągalności składek na ZUS.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#LeszekMiller">Mówię o tym, bo muszę to powiedzieć, bo uważam, że nie można wymagać od resortu, ażeby nagle spowodował zwiększenie wpływów do kasy ZUS, jeżeli resort zostaje w tej sprawie osamotniony. W tej sprawie musi być solidarne współdziałanie wszystkich czynników, które mają w zakładzie pracy coś do powiedzenia. Myślę tu o związkach zawodowych, organizacjach społecznych itp i wtedy tylko jest szansa na postęp w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AnnaBańkowska">Trudno nie zgodzić się z wypowiedziami pana ministra, przynajmniej ja się z tym zgadzam.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AnnaBańkowska">Sądzę, że ta propozycja, ażeby wysłuchać do końca wszystkich odpowiedzi jest właściwa. Czy pan minister J. Szreter chciałby jeszcze dać jakieś uzupełnienie do swojej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzySzreter">Krótko chciałem wyjaśnić sprawę realizacji programu w zakresie realizacji programu usprawnienia pracy służb zatrudnienia, który jest finansowany za pieniądze szwajcarskie. My nie dokładamy do tej imprezy ani grosza. Efekty tego programu objęły 4 miasta, objęto inwestycjami cztery ośrodki, realizacja programu będzie trwała 4 lata. To jest przedsięwzięcie obejmujące ponad 2 mln dolarów i trwają rozmowy o rozszerzeniu tego programu. Szczegóły zostaną podane przez kolejnych przedstawicieli resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszOlejarz">Padło tutaj pytanie, co to znaczy przekroczenie limitów na aktywne formy zwalczania bezrobocia? Traktujemy każdy limit jako ściśle określoną granicę wydatków i nie powinien on być przekroczony. Jeśli jednak popatrzylibyśmy nie tylko z punktu formalnego, ale z punktu widzenia potrzeb, to wszystkie przekroczenia były uzasadnione i mimo tych przekroczeń nie zaspokojono zapotrzebowania na aktywne formy zwalczania bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#TadeuszOlejarz">Takie przekroczenia fizycznie wystąpiły w 11 województwach, ale część z nich nie sięgała kwoty wyższej niż 2%. Powstały one głównie z tego powodu, iż realizowane były w ramach tych przekroczeń spłaty pozostałe jeszcze z zadłużeń w 1992 r. Mogliśmy więc uznać te przekroczenia za uzasadnione, były one bowiem niewielkie i wynikały z przesunięć niektórych płatności w czasie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#TadeuszOlejarz">Przekroczenia wyższe niż 5% wystąpiły w 5 województwach i kierownicy głównie tych województw otrzymali sankcje dyscyplinarne, a jeden z nich, gdzie przekroczenie wyniosło blisko 100% otrzymał wysoką karę za przekroczenie dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#TadeuszOlejarz">W dyskusji mówiono o aktywizacji zawodowej absolwentów, ze wstydem musimy przyznać, że te refundacje przesuwamy na inne pozycje, gdyż według art. 27 ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu możemy refundować płace absolwenta w stosunku do zakładu pracy tylko wtedy, jeżeli zakład ten zobowiąże się, że będzie zatrudniał go przynajmniej przez 12 miesięcy i ten przepis jest martwy z jednego powodu, że możemy refundować tylko przez taki czas, przez jaki absolwent pobierałby zasiłek. Gdybyśmy absolwenta skierowali do pracy w pierwszym dniu rejestracji, wówczas można byłoby dokonywać takiej refundacji, ale trudno sobie wyobrazić, że takie sytuacje będą miały często miejsce. Osoby młode kierowane są w przeważającej części do prac interwencyjnych i wtedy zakład pracy deklaruje możliwość zatrudnienia np. przez okres 6 miesięcy i chcemy zaproponować przy nowelizacji tych przepisów zupełnie inne rozwiązania, które będą bardziej przystosowane do życia i będą mogły być stosowane. Aktualnie na ten cel w rb. przewidziano kwotę 24 mld zł dla 900 absolwentów i nie wynika to z braku środków, ale z tego, że zakłady pracy nie były zainteresowane w tej formie zatrudnienia absolwentów.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#TadeuszOlejarz">Największe zapotrzebowanie mamy właśnie na pożyczki i występują o nie zarówno bezrobotni, jak i - nawet w większym stopniu - zakłady pracy. Gdyby przyjąć, że zostały spełnione wszystkie kryteria dla udzielenia pożyczki, to gdyby nawet ta kwota była trzy a nawet cztery razy większa, to bylibyśmy w stanie zaspokoić najpilniejsze potrzeby. Olbrzymie zapotrzebowanie występuje ostatnio ze strony zakładów pracy, chociaż te pożyczki są już nie preferencyjne, gdyż dla zakładów pracy nie stosuje się już umorzeń. Zalecamy więc, przy takim dużym zapotrzebowaniu, ażeby preferencje były stosowane przede wszystkim wobec bezrobotnych, ale to ma ujemny wpływ na dochody Funduszu Pracy. Bezrobotnemu po 24 miesiącach umarza się pożyczkę, a zakładom pracy nie. Ponadto dla zakładów pracy pożyczki są wyżej oprocentowane, jest to więc kwestia pewnej polityki czy iść na udzielanie większej ilości pożyczek i większe dochody, czy też bardziej preferować tych bezrobotnych, którzy na własny rachunek chcą uruchamiać miejsca pracy. Mnie osobiście wydaje się, że należy preferować tę drugą sytuację. W roku ubiegłym 60% pożyczek przyznano bezrobotnym, a 40% zakładom pracy.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#TadeuszOlejarz">Na pozostałe wydatki - zgodnie z planem - przewidziano 42 mld zł. Zgodnie z art. 56 ustawy o zatrudnieniu i bezrobociu z Funduszu Pracy mogą być po zasięgnięciu opinii Naczelnej Rady Zatrudnienia udzielane określone środki, które podejmują działania na rzecz pomocy bezrobotnym. To jest niewielka kwota z punktu widzenia wydatków Funduszu Pracy, ale może dosyć duża w porównaniu z innymi pozycjami budżetowymi. Dlatego też w 1993 r. był olbrzymi nacisk na ministra pracy i polityki socjalnej o udzielenie w różnej formie środków dla różnych stowarzyszeń, fundacji i innych instytucji. W wyniku tego zostały opracowane wspólnie z Naczelną Radą Zatrudnienia kryteria przyznawania tych środków. Generalna zasada jest taka, że środki te nie są przyznawane na spłatę jakichkolwiek zobowiązań i określonych płatności i mogą być udzielane tylko na realizację konkretnych programów i środki własne wnioskodawcy powinny wynosić przynajmniej 70%. Udział środków Funduszu Pracy powinien stanowić tylko pewne uzupełnienie wydatków, jeżeli ten program bez tego udziału nie mógłby być zrealizowany. W roku 1993 było około 100 takich wniosków, z tej grupy 27 spełniało warunki do załatwienia ich w trybie tej ustawy i Naczelna Rada Zatrudnienia zaopiniowała je pozytywnie i 21 instytucji otrzymało pewne środki, z reguły były one niższe niż te, o które wnioskowano. Te wnioskowane kwoty, gdyby chciano zrealizować w pełnym zakresie, to przekroczono by planowaną kwotę o 200 mld zł. To są instytucje typu: Komitety Obrony Bezrobotnych, Zarząd Unii Miasteczek Polskich oraz fundacje, które działały na rzecz rynku pracy. W tym roku myślę, że te środki będą czterokrotnie niższe i w tej pozycji na ten cel mamy przewidzianą kwotę 10 mld zł i środki na ten cel będą czterokrotnie niższe niż w 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym prosić o informacje na temat sposobu i form wspierania różnego rodzaju organizacji, zwłaszcza instytucji, które środki na ten cel otrzymały.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#LeonGrela">Padło pytanie, jak przedstawia się sytuacja bezrobotnych, którzy po przeszkoleniu po pewnym czasie wracają do grupy bezrobotnych, taka sytuacja ma niejednokrotnie miejsce. Proponuję, aby informację na ten temat przedstawiła pani dyrektor Danuta Możdżeńska.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#DanutaMożdżeńska">Pani przewodnicząca pytała o to, jak naliczana jest stopa bezrobocia. Wskaźnik stopy bezrobocia, to stosunek liczby bezrobotnych w liczniku do liczby czynnych zawodowo w mianowniku. Liczba czynnych zawodowo składa się z liczby pracujących plus liczby bezrobotnych. I to jest wzór naliczania stopy bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#DanutaMożdżeńska">Stopa bezrobocia dla rejonowych urzędów pracy jest naliczana według zasady, którą przedstawiłam, przez Główny Urząd Statystyczny, ale od maja tego roku i wcześniej w miesiącach poprzednich zdarzały się takie przypadki, że urzędy pracy naliczały same dla siebie stopę bezrobocia dla swojego rejonu, co miało konkretne znaczenie przy przedstawianiu danych do wyliczania stopy bezrobocia i ubiegania się o status rejonu zagrożonego strukturalnie bezrobociem. Niemniej jednak od maja tego roku na podstawie rozporządzenia ministra pracy i opieki socjalnej została ta sprawa rozwiązana jednoznacznie i stopę bezrobocia dla rejonowych urzędów pracy nalicza Główny Urząd Statystyczny a Centralny Urząd Pracy przekazuje te dane do konkretnych rejonowych urzędów pracy w postaci tabulogramów elektronicznych co kwartał. Wobec tego raz na kwartał każdy urząd rejonowy zapoznaje się z aktualną stopą bezrobocia, która jest liczona według tego samego miernika i kryterium.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AnnaBańkowska">Wzór wyliczania stopy bezrobocia, to my wszyscy znamy, ale chodziło mi o to, w jaki sposób zdobywa się dane dla wyliczenia tej stopy, co stanowi źródło np. informacji, jeżeli chodzi o czynnych zawodowo. Mnie np. rejonowe biuro pracy poinformowało, że czerpie się ze spisu ludności sprzed 10 czy 20 lat ponoć z 1988 roku dane do wyliczenia tego wskaźnika. Jeżeli to rzeczywiście są dane sprzed tylu lat, to przecież w międzyczasie sytuacja tak się zmieniła, że trudno wierzyć w wiarygodność tych danych i ich aktualność.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#DanutaMożdżeńska">Ja może wyjaśnię tę sprawę bardziej precyzyjnie, wchodząc bardziej w głąb tego procesu czerpania danych. Zródłem obliczania liczby pracujących są roczne sprawozdania o stanie zatrudnienia za dany rok Głównego Urzędu Statystycznego według formularza Z-O1. Wyniki tego sprawozdania są dostępne w czerwcu każdego roku, a dane te nie obejmują małych jednostek zatrudniających do 5 osób. Zgodnie z tym formularzem następuje ustalenie struktury zatrudnienia, zatrudnionych i pracujących poza rolnictwem i w oparciu o nie następuje doszacowanie małych jednostek zatrudniających tych 5 pracowników. Oprócz tego prowadzone są badania aktywności ekonomicznej ludności i to są także dane, które pozwalają ustalić liczbę pracujących aktualnie osób w rolnictwie i poza rolnictwem. Niemniej jednak rozumiem, że chodzi o tę różnicę, która nastąpiła w podstawie do doszacowania bezrobocia, co spowodowało, że wskaźnik bezrobocia bez udziału, albo z minimalnym udziałem dopływu bezrobocia z 15,7 w maju skoczył do 16,6 w miesiącu czerwcu. To jest właśnie ta różnica, która bierze się stąd, że dane do miesiąca grudnia obliczane były z tego źródła poboru informacji w roku ubiegłym, według danych z miesiąca czerwca. Natomiast wprowadzenie danych szacunkowych i poprawianie liczby osób zatrudnionych w rolnictwie i poza rolnictwem spowodowało obniżenie wysokości licznika. Obniżenie to obejmowało 200 tys. osób wśród liczby pracujących poza rolnictwem i około 500 tys. osób pracujących w rolnictwie, to zmniejszyło podstawę wyliczania osób ogółem zatrudnionych. Nastąpiło też ponowne przeszacowanie liczby osób bezrobotnych w stosunku do zatrudnionych. Problem ten może występować dorocznie i nie nastąpiłoby wystąpienie częstotliwości podawania tych danych do dwóch razy w roku. Wtedy nastąpiłoby zmniejszenie błędu i ta różnica byłaby znacznie mniejsza, aniżeli wtedy, kiedy takie przeszacowanie następuje tylko raz w roku i odnosi się jednocześnie do przeszacowania stopy bezrobocia do tyłu w ciągu ostatnich 2–3 miesięcy. Myślę, że o to chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AnnaBańkowska">Zaniepokoiły mnie właśnie te dane statystyczne, o których informowały mnie rejonowe biura pracy. Stwierdzano, że czerpie się dane sprzed wielu lat. Trudno więc uwierzyć, że przez tyle lat operowaliśmy takimi nieaktualnymi danymi statystycznymi. Jestem tym zdumiona, bo przecież mieliśmy całą nową ekipę zatrudnioną w instytucjach publicznych, a korzystaliśmy z takich starych danych. Dobrze, że zostało to naprawione.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#DanutaMożdżeńska">Jeszcze chciałam złożyć informację na temat osób powracających do bezrobocia. Te dane są już gromadzone według zasad nowej statystyki, która stosowana jest od miesiąca stycznia br. na podstawie zarządzenia ministra pracy i polityki socjalnej. Dzięki tym nowym rozwiązaniom uwzględnia się dane dotyczące powrotu do bezrobocia po raz pierwszy, drugi, trzeci i więcej. Oprócz tego posiadamy dane o powrotach osób do bezrobocia w pracach interwencyjnych i robotach publicznych. To jest ten poszerzony zbiór informacji. W związku z tym mamy dane jednostkowe, mamy dane na temat liczby osób powracających do bezrobocia, a aktualnie w druku znajduje się sprawozdanie półroczne na temat rynku pracy, bezrobocia, struktury bezrobocia i szeroko rozumianego rynku pracy. Informacja ta będzie zawierała szczegółowe analizy i zestawienia półroczne, dotyczące ponownego powrotu do bezrobocia. To sprawozdanie - w ilości 50 egzemplarzy - prześlemy do Komisji Polityki Społecznej w ciągu najbliższych tygodni.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#LeonGrela">W swoim protokole NIK podkreśla nieefektywne i nieracjonalne wykorzystanie Funduszu Pracy, wręcz marnotrawstwo. Jednocześnie stwierdza się, że niektóre wydatki przerzucane z pozycji na pozycje nie są zabronione, ale trzeba zwrócić uwagę na bardziej racjonalne ich wykorzystanie. Sprawa dotyczy m.in. prac interwencyjnych i przeszkolenia bezrobotnych. Chcę przypomnieć, że w definicji pracy interwencyjnej i szkolenia jest szkolenie dla bezrobotnych, a nie dla zakładu pracy. Tak więc plan nie przewiduje takich kryteriów efektywności, które zostały wysunięte w międzyczasie. Mówimy teraz o tym, ile osób przeszkolonych znajduje zatrudnienie na stałe, co pozwala określić, jaka jest skuteczność działania urzędów pracy w tym względzie. Tak więc sformułowanie, że jest to nieefektywne, ale równocześnie nie zabronione jest dowodem na to, że kryteria wymierzania efektywności wykorzystania Funduszu Pracy napotykają na trudności i nie są zbyt jasne.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#LeonGrela">Przyjmując to kryterium promocji zatrudnienia stałego z Funduszu Pracy, zaczynamy oceniać skuteczność wydatkowania środków Funduszu Pracy, m.in. na subsydiowane formy zatrudnienia okresowego, prace interwencyjne i roboty publiczne.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#LeonGrela">Rejonowe urzędy pracy napotykają na dwojakie funkcje wykorzystania Funduszu Pracy. Pierwsza domaga się, ażeby Fundusz Pracy pełnił funkcję socjalną, a druga - funkcję ekonomiczną.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#LeonGrela">Jeżeli chodzi o funkcję socjalną, to mamy na względzie zapewnienie dochodów poprzez subsydiowane formy zatrudnienia. Na takie naciski spotykamy się zarówno ze strony związków zawodowych i samych bezrobotnych. To jest oczywiście presja uzasadniona. Równocześnie jednak pracodawcy i organy kontroli podkreślają funkcję ekonomiczną Funduszu Pracy, zalecając wykorzystanie tych środków na bezpośrednie zatrudnienie. Wszyscy pracodawcy przystosowali się do tej formy działania i chętnie wykorzystują subsydiowane formy zatrudnienia dla poprawy konkurencyjności swoich przedsiębiorstw. Ten problem wystąpił bardzo wyraźnie w gminach o wysokim bezrobociu, gdzie mieliśmy do czynienia z pewnym relatywnym nadmiarem środków w stosunku do możliwości zatrudnienia w tych rejonach. Z analiz, dokonanych m.in przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, wynikało, że najgorsza sytuacja pod względem efektywności występuje w takich rejonach, gdzie jest bardzo wysokie bezrobocie. Dotyczy to m.in. województw koszalińskiego i olsztyńskiego. Okazało się jednak, że właśnie tam najmniej racjonalnie wykorzystane są środki Funduszu Pracy na popieranie efektywnych form zatrudnienia. W mojej ocenie jednak, jest to sytuacja w jakiejś mierze uzasadniona, gdyż jest tam stosunkowo niewielka liczba zakładów pracy, które mogłyby zaproponować dodatkowe miejsca pracy gminie i bez subsydiowania tych nowych miejsc pracy takie miejsca w ogóle by nie powstały. W związku z tym pracodawcy nie chcą się zobowiązywać do podpisywania takich umów, które nakładałyby na nich obowiązek zatrudnienia części bezrobotnych, przynajmniej przy pracach interwencyjnych, ażeby potem zatrudniać ich na stałe. W związku z tym, zakłady pracy stoją przed dylematem, czy podpisywać umowy, w których pracodawca nie zobowiązuje się do zatrudnienia na stałe, czy też w ogóle nie podpisywać umów z takimi pracodawcami. Miejmy świadomość tego, że decyzja w tych sprawach nie jest łatwa, zwłaszcza że mamy zalecenie ministra pracy, ażeby w sytuacjach dramatycznych organizować dodatkowe miejsca pracy i mieć na uwadze przede wszystkim względy socjalne bezrobotnych.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#LeonGrela">Oczywiście dostrzegamy problem poprawy efektywności wykorzystania Funduszu Pracy, można poprawić te wyniki, ale równocześnie trzeba dokonywać rzetelnej oceny.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#LeonGrela">Jeżeli chodzi o szkolenia zawodowe, to coraz częściej stosowaną praktyką, stają się tzw. umowy trójstronne między rejonowym urzędem pracy, pracodawcą i instytucją szkolącą. Wówczas to szkoli się pod konkretne potrzeby zakładów pracy, ze znaczną gwarancją zatrudnienia. Możemy tutaj jeszcze bardziej poprawić efektywność szkolenia, jeżeli będziemy stosowali adresowane programy szkolenia i będą one kierowane do pewnych grup bezrobotnych, np. w restrukturyzowanych przedsiębiorstwach, ale oznaczałoby to ograniczenie dostępu do szkolenia innym bezrobotnym. Rozważamy te problemy, ale chciałem zwrócić uwagę na różne aspekty tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#LeonGrela">Mamy wiele wskaźników oceny efektywności wydatków z Funduszu Pracy. Jeden z torów programu Banku Światowego zajmuje się tym i przewiduje aktywizowanie bezrobotnych. Po dokonaniu oceny efektywności aktywizowania bezrobotnych okazało się, że najbardziej efektywne były szkolenia. Po przeszkoleniu okazało się, że 90% przeszkolonych było zatrudnionych na stałe.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#LeonGrela">Wydatki na prace interwencyjne i zatrudnienie na stałe wymagałoby wydatkowania 21 mln na jednego zatrudnionego na stałe. Po robotach publicznych ponad 200 mln zł po zatrudnieniu na stałe, tzn. że po robotach publicznych nie przyjmuje się do pracy na stałe, a więc mając na uwadze, że trzeba poprawić skuteczność wydatkowania tych pieniędzy musimy zdawać sobie sprawę z tego, że są różnego rodzaju potrzeby społeczne, które musi realizować Fundusz Pracy pod naciskiem konkretnych interesów, grup ludności, bezrobotnych i organizacji społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZygmuntChodnicki">Kilkakrotnie podnoszona była sprawa przekroczenia planu dochodów o ponad 100%. Chciałem zwrócić uwagę, że resort nie jest instytucją dochodową, ale faktem jest, że plan dochodów został poważnie przekroczony i chciałem wyjaśnić dlaczego tak się stało. I tak np. w służbach pracowniczych planowaliśmy dochody w wysokości 3,3 mld zł a osiągnęliśmy 3,8 mld zł. Jest to spowodowane tym, że ceny koszty druku przy zwiększeniu kosztów papieru powodują automatycznie wzrost dochodów ogółem. To jest zadanie realizowane przez naszą jednostkę budżetową, a nie zadanie, które stanowi dochód.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ZygmuntChodnicki">W 1993 r. wojewódzkie zespoły pomocy społecznej otrzymały prawie 0,5 mld zł na usługi opiekuńcze i te kwoty wojewódzkie zespoły ulokowały na kontach oprocentowanych, i to było bardzo dobre posunięcie, po pewnym czasie okazało się, że z tych ulokowanych środków, które do końca roku nie były wykorzystane i pozostały pewne nadwyżki, które przekazał nam bank.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#ZygmuntChodnicki">W 1993 r. rozpoczęły pracę gospodarstwa pomocnicze, był to ich pierwszy rok działania i nie planowaliśmy dochodów, ale te gospodarstwa pracowały lepiej niż założyliśmy i odprowadziliśmy pewne kwoty do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#ZygmuntChodnicki">W 1992 r.postawiono do sprzedaży stare samochody, ale zostały one sprzedano dopiero w 1993 r., dlatego nastąpiło przekroczenie planu dochodów. Zdajemy sobie sprawę, że było to trochę nieprecyzyjne planowanie, na co zwraca uwagę NIK, ale jest to stosunkowo mały problem, tym niemniej będziemy się starali planować na przyszłość lepiej.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#ZygmuntChodnicki">Chciałem wytłumaczyć się z tej 100 miliardowej kwoty zaplanowanej na opiekę społeczną, która niezgodnie z planem została przeznaczona na zasiłki pomocy społecznej różnego typu. Konkluzja NIK mówi o tym, że jest to jakby ukryty wydatek resortu i chcę zapewnić, że w 1994 r. nie mamy już zaplanowanych nakładów w pozycji „opieka społeczna” a więc nie będzie i ukrytych wydatków.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#ZygmuntChodnicki">Chciałem wyjaśnić sprawę 440 mln zł, które były wypłacone w formie refundacji zasiłków dla rodzin poborowych. To jest stosunkowo niewielka kwota, ale tak jest ustalone, że te zasiłki dla poborowych odbywających zastępczą służbę wojskową wypłacane są przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej. Dlaczego tak jest - taki jest wymóg ustawowy, na etapie planowania uważaliśmy, że powinien to refundować minister obrony narodowej i że to się refunduje wojewódzkim sztabom wojskowym, niestety, taki obowiązek nałożono na ministra pracy i musimy go realizować.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#ZygmuntChodnicki">Stwierdzono, że jakby sprawy OHP trochę się prześlizgują, umieszczone są w pozycji „wydatki różne”. To jest efekt takiej a nie innej klasyfikacji. Mam prośbę, inicjatywa ta wynika z wniosków kierownictwa Ochotniczych Hufców Pracy, że rok 1995 będzie rokiem szczególnym, gotowych jest szereg obiektów, które wymagają zagospodarowania i będą kłopoty ze środkami finansowymi na ten cel i może dobrze byłoby, ażeby kierownictwo Komisji spotkało się z przedstawicielami OHP i zapoznało się z tym problemem. My, niestety, jesteśmy w stanie zwiększać środki na OHP tylko w takim procencie, w jakim te środki są zwiększane dla centrali. Natomiast, jeżeli tam następuje znaczne zwiększenie zadań i jest po temu baza wykonawcza, to okazuje się, że mogą być kłopoty finansowe i dobrze byłoby, ażeby przed omawianiem projektu budżetu na 1995 r. Komisja zapoznała się z tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#ZygmuntChodnicki">Wykaz klasyfikacji zawodów finansowany jest ze środków Funduszu Pracy, w 1993 r. wydaliśmy na ten cel około 0,5 mld zł i jest to wydawnictwo niezbędne dla pośrednictwa pracy.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#ZygmuntChodnicki">Ostatnie pytanie dotyczyło tego, dlaczego z budżetu zniknęła dopłata do stołówki. Nie ma w tej chwili dokonywania tych dopłat, ale my korzystając z okazji wypowiedzieliśmy umowę naszemu ajentowi, który miał bardzo rozbudowaną strukturę i duże narzuty kosztów ogólnych i w tej chwili bufet i stołówka jest samowystarczalny i ceny nie są dużo wyższe niż były poprzednio, gdyż mamy takiego ajenta, który nie ma tak nadmiernie rozbudowanej struktury organizacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#GustawPietrzyk">Chciałbym się odnieść do problemu informatyki w resorcie, w tym również do informatyki na potrzeby biur pracy. O tym jak się odniosło kierownictwo resortu do poprzednich prób nie będę mówił, gdyż skwitował to krótko minister L. Miller, który poinformował o skierowaniu sprawy do prokuratury.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#GustawPietrzyk">Jeżeli chodzi o dalsze działania, to na wniosek pełnomocnika ds. informatyki, skierowano wszelkie działania do wiceministra, który w resorcie zajmuje się tymi problemami.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#GustawPietrzyk">Pierwsze wnioski, jakie nasuwają się z dokonanego przeglądu w tym zakresie, wskazują na to, że część winy za błędne działania w resorcie wynika z braku koncepcji informatyki w skali państwa i próba budowy odrębnych systemów w każdym resorcie. W tej chwili taka koncepcja jest formułowana i nasz projekt jest na bieżąco dostosowywany do tej koncepcji. Staramy się tak budować systemy wewnątrz resortu, w tym również systemy ZUS czy pomocy społecznej, ażeby mogły one kooperować ze sobą, ażeby wymiana danych nie odbywała się tylko na nośnikach papierowych i innych. W tej dziedzinie podjęliśmy wiele skomplikowanych działań, nie będę tu podawał już całej terminologii technicznej, bo jest to dosyć skomplikowane, ale cała strategia realizacji polega na tym, że odchodzimy od zagranicznych firm konsultingowych zachodnich, które nie posiadają należytego doświadczenia w realizacji tego projektu w warunkach dosyć płynnych. Liczymy, że w ramach projektu Banku Światowego osiągniemy pewne oszczędności dolarowe, a co się wiąże z tym koszty obsługowe na obsługę konsultantów. Mamy nadzieję, że efektywność tego procesu zwiększy się.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#GustawPietrzyk">Aktualnie te komputery, które już są, wykorzystywane są w pełni, wprawdzie nie pracują w wprowadzanym systemie, ale służą do automatyzacji najbardziej pracochłonnych czynności i są wykorzystywane. Gdybyśmy chcieli je zlikwidować, to trzeba by było zapewnić dodatkowe zatrudnienie.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#GustawPietrzyk">Musimy zdawać sobie z tego sprawę, że budowa systemu ogólnokrajowego, który umożliwiałby zarządzanie rynkiem pracy, jest przedsięwzięciem bardzo skomplikowanym i musi trochę potrwać. Takie projektowanie i wdrażanie systemu, zgodnie z przyjętą praktyką światową, musi trochę trwać. Nie można popełnić błędów, które potem będą narastały. Opracowanie generalnej koncepcji ma być zakończone do końca br. i będzie ona już zmodyfikowana pod program „Strategia dla Polski” i o koncepcję jednorodnej informatyzacji państwa. Podjęte są już działania strategiczne w skali resortu i mamy już opracowaną koncepcję, jak wybrnąć z tej trudnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Im więcej o tym mówimy, to brak mi jest pewnych danych, gdyż na początku powiedziano o tym, iż sprawa została skierowana do prokuratury, ale chciałabym przynajmniej w dwóch zdaniach poznać główną przyczynę tej całej sytuacji, jeżeli nie jest to tajemnicą w tym momencie. Nie możemy wyjść z tej sali ze świadomością, że uzyskaliśmy półinformację. Wiemy, że coś jest źle, za chwilę na pewno padnie wniosek, ażeby negatywnie ocenić tę działalność przy omawianiu sprawozdania Urzędu Pracy i należałoby to do końca wyjaśnić, chyba że sprawa ta będzie podjęta, kiedy będziemy mówić o sprawozdaniu z realizacji budżetu Urzędu Pracy za 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#LeonGrela">W informacji podano kwotę 149,5 bln zł na realizację systemu informatycznego „Kobra”, który to wydatek został uznany - łagodnie mówiąc - za podejrzany. To jest bezpośrednia przyczyna tych nieracjonalnych wydatków a także dwu innych kontraktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że będziemy o tym mówić przy rozpatrywaniu sprawozdania z działalności Urzędu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#LeszekMiller">Chciałem jeszcze ustosunkować się krótko do niektórych kwestii. Odpowiedzi wymaga pytanie posła J. Rulewskiego, który domagał się wniosków kadrowych pod adresem wojewódzkich zespołów opieki społecznej. Wyjaśniam, że minister pracy i polityki socjalnej nie ma uprawnień, ażeby mianować kogokolwiek na stanowisko szefa wojewódzkiego zespołu pomocy społecznej, jak również nie ma prawa odwoływania z tych stanowisk. Takie możliwości ma tylko wojewoda i on podejmuje w tej sprawie wiążące decyzje kadrowe. W różnych przypadkach my przekazujemy nasze opinie i było tak kilkakrotnie, zwłaszcza po dostarczonej nam analizie NIK i kontrolach przedstawicieli naszych departamentów, ale czy ostateczna decyzja zostaje podjęta, czy też nie, zależy tylko od stanowiska wojewody, jeżeli jest on skłonny podzielać nasze opinie. Tak przynajmniej było do tej pory.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#LeszekMiller">Jeżeli chodzi o funkcje podsekretarza stanu, który w resorcie zajmowałby się sprawami pomocy społecznej, to jest to jakieś nieporozumienie i nic takiego nie ma miejsca. Praktyka jest taka, że jeden z podsekretarzy stanu zwyczajowo zajmuje się koordynacją działań w zakresie pomocy społecznej, ale głównie jego wysiłek, mam tu na uwadze ministra L. Nawackiego, jest podporządkowany zadaniom związanym z reformą ubezpieczeń społecznych. Na mocy decyzji rządu wiceminister L. Nawacki został szefem specjalnej grupy międzyresortowej, która w oparciu o „Strategię dla Polski” opracowała dla rządu różne projekty ustaw. Przy okazji pragnę poinformować, że dwóch kolejnych wiceministrów z naszego resortu uzyskało również takie zaszczytne stanowiska i wiceminister J. Szreter jest kierownikiem zespołu ds. rynku pracy, a pan wiceminister A. Bączkowski jest kierownikiem grupy ds. dialogu społecznego i negocjacyjnego systemu płac.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#LeszekMiller">Pani poseł J. Banach pytała o finansowanie pożyczki z Banku Światowego. Prowadzimy renegocjacje z Bankiem Światowym w sprawie programu realizowanego z tego funduszu i jesteśmy gotowi do udzielenia Komisji informacji na ten temat. Czekamy tylko na ostateczne podpisy. Wydaje się, że nasze renegocjacje zostały zakończone powodzeniem i udało nam się przekonać Bank Światowy, ażeby przesunąć większość środków na realizację tzw. toru 10, który przewidywał dotychczas 1 mln dolarów i wszystko wskazuje, że po tych renegocjacjach będziemy dysponowali kwotą 12 do 13 mln dolarów. Udało nam się również zmniejszyć kwoty przeznaczone na konsultacje specjalistów zagranicznych i prawdopodobnie zmniejszymy kwotę kredytu ze 100 mln dolarów do 80–85 mln dolarów. Chociaż w tej sprawie bank jest najbardziej oporny i proponuje nam, ażebyśmy się umówili, że zmniejszamy tę kwotę, ale jeżeli będzie to potrzebne, to zostanie nam zwiększona, o te 15 mln dolarów, kwota pożyczki. Bank Światowy poszedł nam również w innych sprawach na rękę i w związku z tym, jeżeli Komisja uzna za potrzebne, to jesteśmy w stanie przygotować materiał kompetentny w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#LeszekMiller">Ustosunkowując się do wypowiedzi przedstawiciela NSZZ „Solidarność” J. Smagowicza, wydaje się że teza iż mamy do czynienia z realnym spadkiem nakładów na zwalczanie bezrobocia jest tezą, która nie ma potwierdzenia w faktach. Przypomnę, że w 1994 r. nastąpił gwałtowny wzrost środków na aktywne formy zwalczania bezrobocia i w 1993 r. była to kwota 3,5 bln zł, a w roku 1994 jest to już kwota 5,8 bln zł, to jest wzrost o 63% i nawet jeśli od tego odliczymy inflację, to i tak realny wzrost wyniesie ponad 30%. To nie jest wzrost, którego nie można zauważyć i w żadnym wypadku nie da się potwierdzić tezy stawianej przez pana J. Smagowicza.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#LeszekMiller">Udział innych resortów w przeciwdziałaniu bezrobociu jest bardzo istotny, ale nie ma na razie żadnych formalnych uzgodnień w tej sprawie. Natomiast uzgodniłem ze swoimi kolegami w resortach gospodarczych, że mają się czuć one odpowiedzialne za miejsca pracy, za to czy powstają nowe miejsca pracy, ale przede wszystkim za to, czy one znikają z powierzchni naszego życia gospodarczego. Natomiast resort pracy i polityki socjalnej ma się specjalizować w osłonach socjalnych i łagodzeniu skutków bezrobocia i rozwijaniu tych form, które nazywamy aktywnymi formami zwalczania bezrobocia.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#LeszekMiller">Staram się doprowadzić do świadomości moich kolegów z mojego resortu, czy też resortu przekształceń własnościowych oraz przemysłu i handlu, że to oni tworzą bezrobocie swoimi decyzjami, tak samo jak wojewodowie i każdy, kto podejmuje decyzje gospodarcze tworzy bezrobocie, natomiast my możemy jedynie osłaniać i łagodzić jego skutki.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#LeszekMiller">Myślimy o tym, jak by to wszystko przełożyć na język legislacyjny, ażeby nie było to tylko moralne zobowiązanie, ale zapisane w konkretnej ustawie. Niestety, materia jest bardzo trudna i szukamy dobrego rozwiązania. Ja osobiście odczuwam, że jest pewien postęp i że te decyzje w resortach gospodarczych nie są już tak beztrosko podejmowane.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#LeszekMiller">Problemem podstawowym jest kwestia umowy między nami a ministrem edukacji narodowej, co do profilu kształcenia do wymogów polskiej gospodarki. Chodzi nam o to, ażeby szkoły nie kształciły bezrobotnych, nie kształciły młodzieży, która już na starcie jest bezrobotna. W tym zakresie postęp jest niestety niewielki i może w tym roku uda nam się z ministrem edukacji osiągnąć jakieś bardziej istotne porozumienie, tę kwestię uważam za priorytetową i w tym roku będzie ona nam zajmowała więcej uwagi. Chodzi nam o właściwe relacje pomiędzy resortem pracy i resortem edukacji, ażebyśmy opracowali zasady zracjonalizowania i dostosowania do potrzeb gospodarki procesu kształcenia młodzieży.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#LeszekMiller">Dziękuję za wszystkie uwagi zgłoszone w toku dyskusji, dziękuję posłowi koreferentowi i mam nadzieję, że nie będzie miał nam za złe, iż nie dostarczyliśmy mu więcej możliwości do wytknięcia naszych potrzeb. Dziękujemy za wszystkie krytyczne uwagi, będziemy je analizować na kolegium ministerstwa, ażeby uchronić się od błędów w przyszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam zapytać, czy ktoś z posłów zgłasza wniosek, ażeby odrzucić sprawozdanie z wykonania budżetu za 1993 r. w części 09.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#AnnaBańkowska">Poseł J. Rulewski zgłosił wniosek, żeby odrzucić sprawozdanie z wykonania budżetu za 1993 r. w części dotyczącej wpływów pochodzących ze składek na Fundusz Pracy. Czy ten wniosek podtrzymuje on nadal?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanRulewski">Nie mogę podjąć ostatecznej decyzji, nie mam bowiem dostatecznych wyjaśnień ze strony wiceministra J. Szretera. Wydaje się jednak, że nie można poprzestać na takim rozliczaniu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem więc, że jutro, po rozpatrzeniu sprawozdania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wrócimy do tego problemu. Rozumiem, że zarówno pan poseł, jak i Komisja nie wyraża sprzeciwu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że nie padły wnioski o odrzucenie sprawozdania rządu, ani o negatywną ocenę poszczególnych części tego budżetu i proponuję, ażeby zespół, który powołaliśmy na początku naszego posiedzenia przygotował propozycje do przegłosowania w dniu jutrzejszym. Mam nadzieję, że będą to wnioski i dezyderaty. Proszę kolegów i koleżanki z tego zespołu o pozostanie po zakończeniu posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję ministrowi pracy i polityki socjalnej oraz wszystkim osobom odpowiedzialnym za przedstawienie nam informacji i wyjaśnień do tej części sprawozdania, jak również posłowi C. Miżejewskiemu za dociekliwy koreferat.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#AnnaBańkowska">Chciałam zapytać, czy są jeszcze jakieś osoby, które chciałyby zadać pytania czy prosić o wyjaśnienia dotyczące sprawozdania z realizacji budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Funduszu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JolantaBanach">Mogłaby nam umknąć pewna ważna sprawa, o której mówił dyrektor Z. Olejarz, który odpowiadał na pytanie dotyczące dofinansowania organizacji pozarządowych. O ile dobrze usłyszałam, to w instrukcji opracowanej przez Naczelną Radę Zatrudnienia udział funduszów własnych organizacji ubiegającej się o taką dotację powinien wynosić 70%. Ja zapoznawałam się kiedyś z tą instrukcją i o ile pamięć mnie nie myli, to ten udział miał wynosić 50%. Podniesienie tego udziału do 70% grozi tym, że wiele organizacji nie będzie się mogło wykazać tak wysokim udziałem środków własnych a te, które skorzystają, mogą być bogatymi fundacjami, gdyż posiadają własne dość wysokie środki i mogą je łatwiej uzyskać w sensie propagandowym.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JolantaBanach">Mamy tu taki problem, o którym mówił pan L. Grela, że z jednej strony bardzo chcielibyśmy kontrolować środki wydane z Funduszu Pracy i zaostrzamy kryteria ich dystrybucji, ale z drugiej strony, ażeby te środki mogły dotyczyć jak największej liczby podmiotów prawnych, jak i osób fizycznych nie możemy w nieskończoność rygoryzować kryteriów ich przyznawania. W związku z tym podnoszenie do 70% środków własnych instytucji, która ubiega się o dotację jest kryterium bardzo surowym. Wiele organizacji ma trudności z przeliczaniem środków własnych na kwoty pieniężne, bo do tych środków zaliczana jest np. praca społeczna, którą nie zawsze wiadomo jest jak przeliczać.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JolantaBanach">Proszę wobec tego pana ministra o odpowiedź, czy nie wskazane byłoby zaniżenie tych kryteriów i czy była taka instrukcja, która ten udział określała na 50%.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzySzreter">To jest kwestia decyzji Naczelnej Rady Zatrudnienia, która podejmuje samodzielne decyzje w wyniku głosowania. Nie potrafię odpowiedzieć, czy kiedyś przewidywano tylko 50% udziału środków własnych, ale zwracam uwagę na to, co mówił dyrektor Z. Olejarz, że w ubiegłym roku ta kwota nie była tak ostro limitowana i na te cele wydatkowano czterdzieści parę miliardów złotych. W tym roku przewiduje się tylko 10 mld zł, a więc myślę, że takie zaostrzenie w tym przypadku było zasadne.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JerzySzreter">Spotykamy się z różnymi opiniami, także i z takimi, że poszczególne organizacje powinny się wykazywać różnymi źródłami swoich dochodów, a nie liczyć tylko przede wszystkim na dotacje z Funduszu Pracy. To jest kwestia suwerennej decyzji Naczelnej Rady Zatrudnienia, która przyjęła taki regulamin i mamy bardzo ograniczony wpływ w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JolantaBanach">Myślę, że powinniśmy się przyjrzeć tej sprawie i poświęcić więcej uwagi na posiedzeniu Komisji, które będzie poświęcone sprawom współpracy z organizacjami społecznymi i zlecaniu niektórych zadań z budżetu państwa, co było już przedmiotem obrad Komisji i były wnioski, że niektóre z tych organizacji wykluczy się z podmiotów świadczących usługi. Warto byłoby może do tych spraw powrócić i przedyskutować z Naczelną Radą Zatrudnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AnnaBańkowska">Ja postawiłam pytanie dotyczące reguł i zadań dotyczących przyznawania tych dotacji i zwróciłam się do ministra o to, ażeby szczegółową analizę tego zjawiska za rok 1993 przekazał nam na piśmie wraz z wykazem instytucji i organizacji, które tego typu dotacje otrzymały.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AnnaBańkowska">Sądzę, że po otrzymaniu tego materiału będzie można przeprowadzić dyskusję na ten temat. Czy możemy tak zakończyć tę część dyskusji?</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że zakończyliśmy dyskusję nad 1 i 2 punktem naszego porządku dziennego i w dniu jutrzejszym przegłosujemy wnioski dotyczące tych dwóch budżetów.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że zgodnie z wolą Komisji przyjmujemy sprawozdanie rządu z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w częściach dotyczących Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Funduszu Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#LeszekMiller">Poinformuję o realizacji sprawozdania rządu z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w części dotyczącej pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#LeszekMiller">Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej z dnia 29 listopada 1990 r., zadania w zakresie pomocy społecznej realizują jednostki administracji rządowej i samorządowej, współpracując z organizacjami społecznymi, związkami wyznaniowymi, stowarzyszeniami o charakterze charytatywnym, fundacjami oraz osobami fizycznymi. Podstawowym celem pomocy społecznej - obok zapewnienia opieki - jest doprowadzenie, jeśli to możliwe, do samodzielności życiowej osób i rodzin, doprowadzenie do sytuacji, w której osoba i rodzina nie będą wymagały zewnętrznego wsparcia.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#LeszekMiller">W 1993 r. w ramach działu 86 - „Opieka społeczna” finansowane były następujące zadania: Pomoc instytucjonalna „domy pomocy społecznej” państwowe i prowadzone przez jednostki niepaństwowe; pomoc środowiskowa - zasiłki i pomoc w naturze (zadania zlecone gminom), terenowe ośrodki pomocy społecznej (koszty realizacji zadań zleconych); pozostała działalność (m.in. usługi opiekuńcze - zadania własne gmin); wojewódzkie zespoły pomocy społecznej; stowarzyszenia opieki społecznej; gospodarstwa pomocnicze.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#LeszekMiller">Zgodnie z ustawą budżetową na 1993 r. z dnia 12 lutego 1993 r. budżet wojewodów w części 85, dział 86 „Opieka społeczna” został ustalony na poziomie 12.002,8 mld zł, co stanowi 15,4% ogółu planowanych wydatków budżetu wojewodów.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#LeszekMiller">Po przekazaniu rezerwy celowej (300 mld zł), która została przeznaczona na wypłatę zasiłków i zatrudnienie personelu w nowych domach pomocy społecznej oraz zwiększeniu budżetu z tytułu podwyżek wynagrodzeń w jednostkach budżetowych (204,4 mld zł) - budżet wojewodów w dziale 86 wyniósł 12.507,2 mld zł.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#LeszekMiller">Poważną pozycję w wydatkach na opiekę społeczną stanowi pomoc instytucjonalna 42,9% ogólnych wydatków. W ramach pomocy instytucjonalnej w budżecie wojewodów finansowana jest działalność państwowych domów pomocy społecznej i domów prowadzonych przez jednostki niepaństwowe.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#LeszekMiller">Planowane wydatki w 1993 r. na domy pomocy społecznej wyniosły 5.301,6 mld zł, natomiast wykonanie wyniosło 5.300,8 mld zł, co stanowi 100% planowanych wydatków.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#LeszekMiller">W ramach budżetu wojewodów w 1993 r. finansowane były 643 domy pomocy społecznej, w których było ponad 67,3 tys. miejsc, w tym w domach prowadzonych przez jednostki niepaństwowe 8,6 tys. miejsc. W roku ubiegłym do domów pomocy społecznej przyjęto 14,1 tys. nowych osób. Natomiast na umieszczenie w domach pomocy społecznej oczekuje jeszcze około 9,2 tys. osób. Największy deficyt miejsc występował w domach dla umysłowo upośledzonych.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#LeszekMiller">Wydatki na utrzymanie państwowych domów pomocy społecznej stanowiły 91,4% środków przeznaczonych na domy i wyniosły 4.846,1 mld zł. Plan wydatków na te domy został wykonany w 100%.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#LeszekMiller">Największą pozycją w ogólnych wydatkach poniesionych na utrzymanie państwowych domów są wydatki przeznaczone na wynagrodzenia osobowe (25,0%) dla personelu zatrudnionego w tych domach. W dniu 31 grudnia 1993 r. w państwowych domach zatrudnionych było 35,4 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#LeszekMiller">Przeciętny koszt wyżywienia w domach pomocy społecznej w 1993 r. wyniósł około 20,1 tys. zł. W poszczególnych województwach, jak również w poszczególnych miesiącach, koszt ten kształtował się bardzo różnie (od 13 tys. zł do 25 tys. zł).</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#LeszekMiller">W 1993 r. na pokrycie wydatków związanych z działalnością domów pomocy społecznej prowadzonych przez jednostki niepaństwowe zaplanowano kwotę w wysokości 454,9 mld zł.</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#LeszekMiller">W ramach przyznanych środków w 1993 r. w jednostkach „Opieki Społecznej” przeprowadzono wiele prac modernizacyjno-adaptacyjnych. W wyniku tych prac udało się poprawić warunki mieszkaniowe, a także zwiększyć o ponad 1,8 tys. liczbę miejsc w domach pomocy społecznej. Dzięki przeprowadzonym remontom i zakupom podniesiony został standard zaplecza gospodarczego oraz uzupełniony brakujący i zużyty sprzęt medyczny.</u>
<u xml:id="u-52.13" who="#LeszekMiller">Największą pozycję w wydatkach na opiekę społeczną stanowi pomoc środowiskowa.</u>
<u xml:id="u-52.14" who="#LeszekMiller">Na zadania rządowe finansowane w ramach rozdziałów 8613, 8615 i 8695 wydatkowano w roku 1993 kwotę 6.908,6 mld zł, co stanowi 55,8% wydatków ogółem w części 85, dział 86.</u>
<u xml:id="u-52.15" who="#LeszekMiller">Planowane wydatki na „Zasiłki i pomoc w naturze” - rozdział 8613 wyniosły 5.917,1 mld zł, natomiast wykonanie budżetu wyniosło 5.915,1 mld zł, co stanowi 100,0% planowanych wydatków i 47,8% kwoty wydatkowanej w 1993 r. na pomoc społeczną w części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów.</u>
<u xml:id="u-52.16" who="#LeszekMiller">Z kwoty tej największe nakłady przeznaczone zostały na pomoc w formie zasiłku okresowego 70,9% ogólnej kwoty wydatkowanej na zasiłki.</u>
<u xml:id="u-52.17" who="#LeszekMiller">Głównymi przyczynami udzielenia tej pomocy był m.in. brak możliwości zatrudnienia, długotrwała choroba, niepełnosprawność oraz brak uprawnień do renty rodzinnej.</u>
<u xml:id="u-52.18" who="#LeszekMiller">Kolejną formą pomocy społecznej, co do wysokości nakładów jest zasiłek stały. Wydatki na wypłatę tego zasiłku, łącznie z przysługującym dodatkiem w 1993 r. stanowiły 25,2% kwoty zrealizowanej w ramach wydatków przeznaczonych na zasiłki.</u>
<u xml:id="u-52.19" who="#LeszekMiller">W ramach rozdziału 8695 „Pozostała działalność” finansowane były m.in. usługi opiekuńcze. W kilku województwach z tego rozdziału wspomagano finansowo organizacje pozarządowe. Finansowano również dożywianie dzieci i młodzieży z rodzin najuboższych i patologicznych, wspierano wypoczynek dzieci letni i zimowy, pomagano gminom bieszczadzkim, wspierano finansowo uniwersytet III wieku, dofinansowane było Centrum Usług Opiekuńczych w Katowicach oraz Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Krakowie.</u>
<u xml:id="u-52.20" who="#LeszekMiller">Planowana kwota na ten rozdział (73,7 mld zł) została wykorzystana w 99,9%.</u>
<u xml:id="u-52.21" who="#LeszekMiller">Warto wspomnieć o znanej doskonale sprawie pomocy dla kobiet w ciąży. Przypomnę, że to świadczenie było realizowane od listopada 1993 r. Objęto tym świadczeniem w ciągu 2 miesięcy 1993 r. ponad 80 tys. kobiet. Średnia wysokość świadczenia wynosiła powyżej 1 mln zł i łącznie wydatkowano na ten cel 187 mld zł.</u>
<u xml:id="u-52.22" who="#LeszekMiller">Niedostatek środków finansowych spowodował, że około 30 tys. kobiet uprawnionych do świadczeń nie zostało nimi objęte. Przypomnę także, że wielokrotnie zabierałem głos w tej sprawie. Niestety, wskutek błędnego wyszacowania kobiet, które będą podlegały konieczności wypłaty tych zasiłków powstał olbrzymi niedobór. Z tym niedoborem weszliśmy w rok bieżący i zmusiło to rząd to modyfikacji rozporządzenia Rady Ministrów z 5 października 1993 r. Prawo zostało przystosowane do możliwości finansowych, które wyasygnował na ten cel Sejm, a jest to kwota nieco powyżej 5 mld zł. To, niestety, nie wyczerpuje problemu, gdyż w tym roku trzeba będzie wypłacać praktycznie do października br. według starego systemu, a dopiero od października kobiety zgłaszające się i spełniające określonym zarządzeniem wymogi będą otrzymywały świadczenia w oparciu o nowe rozporządzenie. Na pokrycie więc wszystkich świadczeń zabraknie więc około 2 bln zł, co na pewno będzie miało negatywne skutki społeczne. Resort jest zasypywany różnego rodzaju uchwałami organizacji społecznych, organizacji charytatywnych i kościelnych, które w ostrej formie protestują przeciwko nowelizacji tego rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-52.23" who="#LeszekMiller">Ze smutkiem muszę dodać, że realizacja tego obligatoryjnego świadczenia odbywa się kosztem drastycznego zmniejszenia liczby oraz ograniczenia wysokości zasiłków okresowych dla rodzin znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji życiowej. Ośrodki pomocy społecznej w pierwszej kolejności starają się realizować świadczenia z tytułu pomocy dla kobiet w ciąży, co zmniejsza możliwość pomocy np. osobom, które straciły prawo do zasiłku dla bezrobotnych, czy też dla innych odbiorców pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-52.24" who="#LeszekMiller">Jednostkami realizującymi bezpośrednio zadania zlecone gminom w formie świadczeń i usług w zakresie pomocy środowiskowej są terenowe ośrodki pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-52.25" who="#LeszekMiller">W 1993 r. w Polsce było 2.465 terenowych ośrodków pomocy społecznej, które były finansowane z dwóch źródeł: budżetu wojewodów i budżetu gmin.</u>
<u xml:id="u-52.26" who="#LeszekMiller">Ogółem na działalność ośrodków wydatkowano kwotę 1.561,4 mld zł, z tego z budżetu wojewodów 919,9 mld zł tj. 58,9%; z budżetu gmin - 641,5 mld zł, tj. 41,1%.</u>
<u xml:id="u-52.27" who="#LeszekMiller">Średnioroczne zatrudnienie w terenowych ośrodkach pomocy społecznej wyniosło 19.340 osób (łącznie z pracownikami wykonującymi zadania własne gmin). Przeciętne wynagrodzenie brutto (par. 11) pracowników wyniosło 3,5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-52.28" who="#LeszekMiller">Pochodne od wynagrodzeń wynoszą 239,4 mld zł, tj. 26,0% ogółu wydatków.</u>
<u xml:id="u-52.29" who="#LeszekMiller">Do prawidłowej realizacji zadań w zakresie pomocy społecznej wojewodowie powołali w połowie 1990 r. „Wojewódzkie zespoły pomocy społecznej” - rozdział 8614.</u>
<u xml:id="u-52.30" who="#LeszekMiller">Zaplanowane wydatki na utrzymanie tych zespołów w wysokości 136,4 mld zł zostały wykonane na poziomie 136,3 mld zł, co stanowi 99,9% planu i 1% ogólnych wydatków przeznaczonych na opiekę społeczną w ogólnym budżecie wojewodów. W dniu 31 grudnia 1993 r. zatrudnionych było w wojewódzkich zespołach pomocy społecznej 1.052 osoby.</u>
<u xml:id="u-52.31" who="#LeszekMiller">Planowane wydatki na „Wynagrodzenia osobowe” - par. 11 w wysokości 57,9 mld zł zostały wykonane w 100%. Kwota ta stanowi 42,5% wydatków ogółem poniesionych przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne (brutto) pracowników zatrudnionych w tych zespołach wyniosło w 1993 r. 4,6 mln zł.</u>
<u xml:id="u-52.32" who="#LeszekMiller">Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej w ramach wydatków w dziale 86 „Opieka społeczna” mogą być przyznawane środki na finansowe wsparcie organizacji społecznych, związków wyznaniowych, stowarzyszeń o charakterze charytatywnym i fundacji działających w zakresie pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-52.33" who="#LeszekMiller">Do najczęściej wspieranych finansowo w 1993 r. jednostek należały:</u>
<u xml:id="u-52.34" who="#LeszekMiller">- Stowarzyszenia na rzecz osób z upośledzeniem umysłowym,</u>
<u xml:id="u-52.35" who="#LeszekMiller">- Towarzystwo Pomocy im. Brata Alberta (pomoc bezdomnym),</u>
<u xml:id="u-52.36" who="#LeszekMiller">- Polski Komitet Pomocy Społecznej,</u>
<u xml:id="u-52.37" who="#LeszekMiller">- Towarzystwo Przyjaciół Dzieci,</u>
<u xml:id="u-52.38" who="#LeszekMiller">- Polski Czerwony Krzyż.</u>
<u xml:id="u-52.39" who="#LeszekMiller">Z dotacji przyznanych stowarzyszeniom pokrywano m.in.:</u>
<u xml:id="u-52.40" who="#LeszekMiller">- koszty związane z organizacją obozów wakacyjnych dla dzieci z rodzin najbardziej potrzebujących pomocy oraz turnusów rehabilitacyjnych dla dzieci z upośledzeniem umysłowym,</u>
<u xml:id="u-52.41" who="#LeszekMiller">- koszty związane z organizowaniem opieki i edukacji dla dzieci z rodzin patologicznych.</u>
<u xml:id="u-52.42" who="#LeszekMiller">W ramach tego rozdziału sfinansowany był pobyt dzieci z Bośni i Hercegowiny, które przebywały na terenie województwa bielskiego i jeleniogórskiego.</u>
<u xml:id="u-52.43" who="#LeszekMiller">Planowane wydatki na te cele w wysokości 31,8 mld zł zostały wykorzystane w 84,3% i wyniosły 26,8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-52.44" who="#LeszekMiller">Ponadto planowana i wykorzystana została kwota 1 mld zł, którą przeznaczono na dofinansowanie Hotelu Pracowniczego w Krakowie, w którym mieszkają pracownicy domów pomocy społecznej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami opłata za zakwaterowanie w hotelach pracowniczych wynosiła jedną trzecią pełnych kosztów hotelowych.</u>
<u xml:id="u-52.45" who="#LeszekMiller">Poza wydatkami poniesionymi na opiekę społeczną w ramach budżetu wojewodów, w dziale 86 w 1993 r. poniesione były wydatki z budżetu państwa na:</u>
<u xml:id="u-52.46" who="#LeszekMiller">- pomoc dla kombatantów (Państwowy Fundusz Kombatantów) - 449,8 mld zł,</u>
<u xml:id="u-52.47" who="#LeszekMiller">- utrzymanie Domu Rencisty w Konstancinie - Polskiej Akademii Nauk - 6,9 mld zł,</u>
<u xml:id="u-52.48" who="#LeszekMiller">- sfinansowanie kosztów utrzymania uchodźców przebywających w Polsce (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych) - 22,6 mld zł,</u>
<u xml:id="u-52.49" who="#LeszekMiller">- świadczenia dla Polaków za granicą, którzy znaleźli się w szczególnie trudnej sytuacji - 4,8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-52.50" who="#LeszekMiller">Tak w syntetycznym ujęciu przedstawia się sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w par. 56 dotyczącym opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-52.51" who="#LeszekMiller">Tak, jak zrobiłem to poprzednio, chciałbym się jeszcze ustosunkować do dwóch uwag, które znajdują się w raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Otóż raport NIK sygnalizuje nieprawidłowości w gospodarowaniu dotacjami na pomoc społeczną, mówi się o nietrafnym planowaniu potrzeb, mało skutecznym egzekwowaniu należności za pobyt w domach pomocy społecznej, niedostateczny nadzór ze strony zespołów pomocy społecznej nad placówkami terenowymi. W jednej kwestii podejmę jednak polemikę, gdyż trudno mi podzielić pogląd, że nie nastąpiło należyte egzekwowanie należności za pobyt w domach pomocy społecznej. Plan w tym względzie został nie tylko wykonany, ale nawet przekroczony. Planowano bowiem uzyskanie środków z tego tytułu w kwocie 479 mld zł, a osiągnięto wpływ w wysokości 638 mld tj. 133% planowanych dochodów. Trudno więc mówić o beztrosce w egzekwowaniu należności. Niewątpliwie w wielu województwach nadzór i kontrola wykorzystania zasobów przeznaczonych na pomoc społeczną jest niewystarczający. Resort pracy i polityki socjalnej zwraca uwagę dyrektorom zespołów pomocy społecznej na konieczność poprawy tej sytuacji. Otrzymywaliśmy w tej sprawie sygnały NIK i zwracaliśmy się do delegatów terenowych NIK o przeprowadzenie kontroli w tym zakresie, chociażby w Krakowie, z którego taki szczegółowy raport otrzymaliśmy. Niemniej jednak nie zawsze tego rodzaju sygnały i konkluzje były wystarczającym powodem dla dyrektorów zespołów pomocy społecznej do wyciągnięcia odpowiednich wniosków, zdarzało się nawet, że podejmowano polemikę z tymi sygnałami, a jak już mówiłem, nasze możliwości w zakresie interweniowania są tutaj bardzo ograniczone. Podzielam jednak pogląd, że trzeba przestrzegać starą zasadę „ufać i kontrolować” i będziemy starali się zachęcać wojewodów do takich działań, a sami przez Departament Pomocy Społecznej będziemy starali się wnikliwie obserwować, co się w terenie w tym względzie dzieje.</u>
<u xml:id="u-52.52" who="#LeszekMiller">I wreszcie sygnalizowana w raporcie NIK sprawa pomocy dla kobiet w ciąży. Nie mogę nic dodać do tego, co stwierdza w swoim protokóle NIK. A to jest rzeczywiście jak to zapisano. Próbą rozwiązania sytuacji było omawiane już przeze mnie wcześniej, znowelizowanie rozporządzenia Rady Ministrów. Decyzja została podjęta w tej sprawie natychmiast przez Sejm po przyjęciu tegorocznego budżetu i stało się jasne, że nasze próby uzyskania dodatkowych środków nie uzyskały poparcia. Rada Ministrów znowelizowała rozporządzenie w tej sprawie, które jest przystosowane do kwoty, którą Sejm przeznaczył w bieżącym budżecie na pomoc dla kobiet ciężarnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję bardzo za wnikliwe przedstawienie sprawozdania, ale chciałabym wrócić na chwilę do tych części sprawozdania, które zostały już omówione wcześniej przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AnnaBańkowska">Biorąc pod uwagę dyskusję i wnioski koreferatów, na pewno jutro zespół zaproponuje Komisji negatywną opinię, co do sposobu realizacji inwestycji infrastrukturalnych w 1993 r. i dotacji na ten cel. Tak przynajmniej ja bym zakończyła ten problem i w związku z tym w sposób oficjalny zapowiadam taki wniosek, ale ponieważ nie jest on jeszcze ostatecznie sformułowany, przedstawimy go w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#AnnaBańkowska">Proszę teraz o przedstawienie swojego stanowiska Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#EdwardMacierzyński">Nie mamy wiele uwag do tej części sprawozdania za 1993 r., która dotyczy pomocy społecznej, gdyż nie prowadziliśmy bezpośredniej kontroli tych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#EdwardMacierzyński">Sprawy opieki społecznej są - jak wiadomo - w gestii opieki społecznej i pewne ustalenia zostały wykonane tylko przy okazji kontroli działalności wojewodów. Wyniki kontroli w wojewódzkich zespołach pomocy społecznej wykazały pewne nieprawidłowości. Polegały one najczęściej na nietrafnym planowaniu potrzeb, co wynikało z niewłaściwego rozeznania tych potrzeb w terenie. Występowały niekiedy drastyczne niedobory środków finansowych na niektóre działania w zakresie pomocy społecznej, przy względnych luzach finansowych na inne cele.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#EdwardMacierzyński">Stwierdzamy małą skuteczność egzekucji należności za pobyt w domach pomocy społecznej. Zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze było to możliwe, gdyż często te należności są nieściągalne, a jak wyjaśnił minister L. Miller, plan w tym zakresie został przekroczony i nie podziela on naszej opinii. Chciałbym tylko podkreślić, że wykonanie planu dochodów nie świadczy jeszcze o tym, że w</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>