text_structure.xml
102 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszSzymański">Otwieram wspólne posiedzenie połączonych Komisji, poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 1815, który został sygnowany przez prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszSzymański">Na wstępie posiedzenia chciałbym przypomnieć, że do laski marszałkowskiej wpłynęła inicjatywa szerokiej nowelizacji wymienionej ustawy. Jest to zgodne z wcześniejszą rezolucją, przygotowaną z inicjatywy Komisji wówczas, gdy rozpatrywaliśmy drugie sprawozdanie ze stosowania tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszSzymański">Proszę, aby jako pierwszy zabrał głos podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, pan Józef Kalisz.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszSzymański">Przedmiotem wystąpienia będzie zaprezentowanie głównych tez i wątków zawartych w sprawozdaniu z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefKalisz">Rząd, wykonując postanowienie zawarte w rezolucji Sejmu RP z dnia 27 października 1994 r., przedłożył trzecie sprawozdanie z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Oceniając realizację tej ustawy należy przypomnieć, że jej podstawowym celem było doprowadzenie do ekonomizacji gospodarki zasobami mieszkaniowymi.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefKalisz">Dążąc do prawidłowego wdrożenia ustawy, Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa podjęło liczne działania. Wśród nich należy wymienić szeroką akcję szkoleniową, a także wszechstronną kampanię informacyjną w prasie, radiu i telewizji, jak również prowadzenie monitoringu w zakresie wdrażania nowych stawek czynszów i dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefKalisz">Mając na uwadze rangę i skalę zmian, jakie wprowadziła ustawa, powołano zespół rządowy do oceny funkcjonowania reformy czynszów i systemu dodatków mieszkaniowych. Od samego początku w jego pracach biorą udział przedstawiciele organizacji samorządowych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefKalisz">W celu opracowania dla Sejmu kolejnego sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, ponownie zebrano informacje zarówno z gmin, jak i z urzędów wojewódzkich. Zestawiono również wyniki rozliczenia dotacji celowych dla gmin, zadysponowanych na dofinansowanie wypłat dodatków mieszkaniowych za rok 1995.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefKalisz">Przebieg realizacji funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, na szczeblu gmin objęto trzecim etapem monitoringu, wykonanym na zlecenie Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, przez Instytut Gospodarki Mieszkaniowej. Instytut ten przeprowadził badania ankietowe w 1200 losowo wybranych miastach o zróżnicowanej liczbie mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefKalisz">Na podstawie zebranych przez instytut danych, dotyczących poszczególnych grup miast, można przyjąć, że przeciętny poziom czynszów jednostkowych, liczonych w złotych za 1 m2 miesięcznie, utrzymał się w grudniu 1995 r. na poziomie I półrocza 1995 r. i wyniósł ok. 0,64 zł.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefKalisz">Natomiast cena 1 m2 mieszkania w roku 1995 wyniosła ok. 900 zł. Oznacza to, że najwyższy czynsz roczny za 1 m2 mieszkania w badanych miastach waha się od 0,9% do 1,3% kosztów odtworzenia.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JózefKalisz">Należy zwrócić uwagę na bardzo znaczne zróżnicowanie stawek czynszów ustalonych w poszczególnych miastach. Stawki najniższe wahają się od 0,07 zł do 0,5 zł, zaś stawki najwyższe od 0,3 zł do 1,85 zł za 1 m2 miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JózefKalisz">Jest charakterystyczne, iż stawki czynszów za mieszkanie najgorsze są najwyższe w miastach najmniejszych, a najniższe w miastach największych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JózefKalisz">Odwrotna sytuacja rysuje się w odniesieniu do stawek czynszów za mieszkania o najwyższym standardzie. W konsekwencji w najmniejszych miastach występuje najmniejsze zróżnicowanie pomiędzy stawkami czynszów za najgorsze i najlepsze mieszkania. W miastach tych zróżnicowanie stawek czynszów sięga zaledwie dwukrotności stawek.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JózefKalisz">Natomiast w miastach największych zróżnicowanie to jest najznaczniejsze i przekracza czterokrotność stawek. Sytuacja, jaka się rysuje w dużych miastach, jest sytuacją prawidłową.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JózefKalisz">Utrzymanie się czynszów na koniec 1995 r. w wysokości zbliżonej do występującej w I półroczu tegoż samego roku, nie oznacza bynajmniej, że ogólne opłaty pozostały na niezmienionym poziomie. W stosunku do I półrocza w znacznej liczbie badanych miast, nastąpił wzrost świadczeń spowodowany podwyższeniem opłat za wodę i kanalizację oraz wywóz nieczystości.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JózefKalisz">W badanych miastach opłaty z tego tytułu wzrosły z 0,32 zł do 0,45 zł za 1 m2 mieszkania miesięcznie w I półroczu 1995 r., co daje ok. 28%. W konsekwencji przeciętne opłaty jednostkowe za mieszkania wzrosły z kwoty ok. 0,96 zł do 1,05 zł za 1 m 2, to jest o ok. 9%.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JózefKalisz">W I kwartale 1996 r. przeciętne czynsze wzrosły o ok. 15%, w związku z czym średnia stawka czynszu wynosiła ok. 0,73 zł za 1 m2 mieszkania w skali miesiąca. Jednocześnie w I kwartale 1996 r. bardzo wiele miast podniosło opłaty za wodę i kanalizację. Opłaty te są pokrywane przez najemców.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JózefKalisz">Przeciętnie opłaty za wodę i kanalizację wzrosły najmniej w miastach największych, to jest o ok. 10% oraz w miastach najmniejszych o ok. 11%. Natomiast w miastach o liczbie ludności od 10 do 50 tys. mieszkańców i od 50 tys. do 300 tys. mieszkańców, średni wzrost opłat za wodę i kanalizację wyniósł 18%.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JózefKalisz">Łączne opłaty jednostkowe za mieszkania, bez opłat za centralne ogrzewanie i centralnie dostarczaną wodę, na koniec I kwartału 1996 r. można ocenić na ok. 1,20 zł za 1 m2 miesięcznie. Średnia opłata za mieszkanie o powierzchni 50 m2 wynosi zatem ok. 60 zł i wyższa jest od opłat ponoszonych w I półroczu 1995 r. o ok. 25%. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że głównym składnikiem pełnych kosztów mieszkaniowych nie są opłaty za wyżej wymienione świadczenia, łącznie z czynszem, lecz wydatki na opał i energię elektryczną oraz cieplną. Stanowią one nadal ok. 70% pełnych kosztów mieszkaniowych. Opłata za mieszkanie o współczesnym standardzie, łącznie z centralnym ogrzewaniem, bez ciepłej wody, w zależności od miasta kształtowała się na poziomie od 2,58 zł za 1 m2 do ok. 2,88 zł za 1 m2. W wyjątkowym przypadku było to nawet 3,08 zł za 1 m2 mieszkania miesięcznie. Oznacza to, że opłata za mieszkanie o powierzchni 47 m2, wynosiła w przypadku mieszkań komunalnych, prywatnych czynszowych i zakładowych od 121 zł do 135 zł, a w szczególnych przypadkach osiągała 144 zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JózefKalisz">W budynkach z centralnie dostarczaną ciepłą wodą, opłata ta dla trzyosobowej rodziny wynosiła ok. od 158 do 172 zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JózefKalisz">W wyniku wprowadzonej reformy czynszów zmniejszają się dotacje gmin do kosztów utrzymania komunalnych zasobów mieszkaniowych. W roku 1994 dopłaty wynosiły 70% tych kosztów, w roku 1995 w miastach najmniejszych, o ludności do 50 tys. mieszkańców, dopłaty te wynoszą ok. 15% bieżących kosztów utrzymania. W pozostałych miastach kształtują się na poziomie ok. 30%.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JózefKalisz">W związku ze wzrostem wydatków na mieszkania, osobom o niskim dochodzie zapewniono obligatoryjną pomoc w postaci dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JózefKalisz">Z reprezentacyjnego badania przeprowadzonego w 95 gminach wynika, że dodatki mieszkaniowe otrzymały rodziny zamieszkujące 6,3% miejskich mieszkań.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JózefKalisz">Z uzyskanych danych wynika też, iż w wielkich miastach dodatki były przydzielane trzykrotnie rzadziej, niż miało to miejsce w miastach i gminach najmniejszych. Taki stan rzeczy jest skutkiem różnicy udziału uprawnionych oraz efektem zróżnicowanej aktywności służb, obsługujących funkcjonowanie dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JózefKalisz">W ankietowanych miastach prawie 60% wypłaconych dodatków trafiło do lokatorów mieszkań spółdzielczych, natomiast liczba lokatorów mieszkań komunalnych, którzy skorzystali z tej formy pomocy, była dwukrotnie niższa.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JózefKalisz">Przeciętny dodatek mieszkaniowy wypłacony w roku 1995, wyniósł ok. 62,25 zł. Wyższe są dodatki mieszkaniowe otrzymywane przez mieszkańców lokali spółdzielczych i wynoszą średnio 62,81 zł, niż lokatorzy mieszkań komunalnych, którzy otrzymują dodatki w wysokości 57,76 zł.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JózefKalisz">Gminy na wypłatę dodatków mieszkaniowych otrzymują dotacje z budżetu państwa. Przeciętnie dotacjami tymi w roku 1995 sfinansowano 55% wypłaconych dodatków.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JózefKalisz">Analiza funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych wykazała luki prawne oraz nieścisłości, powodujące rozbieżną interpretację, a co za tym idzie różnice w praktycznym stosowaniu przepisów. Kwestionowane były również niektóre dotychczasowe rozwiązania jako merytorycznie niesłuszne. Znalazło to wyraz w obfitej korespondencji kierowanej do centralnych organów oraz instytucji państwa, takich jak Kancelaria Prezydenta, Kancelaria Sejmu, Kancelaria Senatu, biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, do Urzędu Rady Ministrów, a zwłaszcza do Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JózefKalisz">Korespondencję tę prowadziły osoby fizyczne, samorządy terytorialne oraz organizacje społeczne. We wnioskach formułowanych w korespondencji do centralnych organów państwa pojawiał się postulat, mówiący o potrzebie nowelizacji dotychczas funkcjonującej ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JózefKalisz">Rozwiązanie wypunktowanych problemów, w tym również ujętych w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, zawarte zostało w projekcie zmiany ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, który w dniu 25 czerwca br. został rozpatrzony i przyjęty przez rząd. Projekt ten następnie skierowany został do Sejmu. W trakcie najbliższej sesji plenarnej Sejmu projekt ten będzie przedmiotem pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JózefKalisz">Chciałbym teraz przejść do podsumowania swojego wystąpienia. Monitorowanie funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych wykazało, że podstawowe rozwiązania legislacyjne, zawarte w wymienionym akcie prawnym, pozytywnie oddziaływują na poprawę gospodarki mieszkaniami. Należy oczekiwać, że w ciągu nadchodzących lat czynsze będą w pełni pokrywać koszty bieżącej eksploatacji oraz remontów budynków mieszkalnych.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JózefKalisz">Według oceny Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa uchwalenie przez parlament nowelizacji ustawy, według projektu przedstawionego przez rząd, pozwoli na prawidłowe funkcjonowanie przepisów ustawy w dłuższej perspektywie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszSzymański">Przed przystąpieniem do debaty generalnej proponuję, aby posłowie sformułowali dodatkowe pytania adresowane do wiceministra Kalisza, który zaprezentował skróconą wersję sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BeataŚwierczyńska">Ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych wprowadziła możliwość orzekania eksmisji „donikąd”. Była to nowość w naszym prawodawstwie, gdyż wcześniej wyroki eksmisyjne zwykle zawierały decyzję o przyznaniu lokalu zamiennego.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BeataŚwierczyńska">W tym kontekście chciałabym się dowiedzieć jakimi efektami zaowocował ten przepis, to znaczy chciałabym się dowiedzieć, ile było wyroków eksmisyjnych, a także ile lokali socjalnych przyznano w wyniku tychże wyroków. Interesuje mnie także, jak ów przepis o eksmisji „do nikąd” wpłynął na zwiększenie zjawiska bezdomności.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SiergiejPlewa">Mam pytanie, które chcę sformułować w kontekście pytań przedstawionych już przez panią poseł Świerczyńską.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#SiergiejPlewa">Interesuje mnie mianowicie czy w aspekcie przepisów o eksmisji realizowana jest jakakolwiek współpraca pomiędzy Ministerstwem Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa i Ministerstwa Sprawiedliwości. O ile wiem minister sprawiedliwości, w obecnym stanie prawnym, nie zaleca komornikom przeprowadzania eksmisji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#SiergiejPlewa">Wobec tego panoszą się bezkarni dłużnicy, co niekorzystnie wpływa na sytuację finansową, w jakiej znajdują się dysponenci komunalnych oraz spółdzielczych zasobów mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanRulewski">Proszę o informację czy rząd dysponuje precyzyjnymi szacunkami, które pozwolą określić ile, od momentu wejścia w życie ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, w skali kraju powstało lokali o charakterze socjalnym, niezbędnych dla przeprowadzenia ważnych postanowień tejże ustawy. Interesuje mnie też, jaki procent mieszkańców lokali objętych przepisami ustawy, regularnie opłaca czynsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarcinZawiła">Proszę o informację, jaki wpływ miała ustawa na liczbę wykonywanych remontów, w tym także remontów kapitalnych, w mieszkaniowej substancji, przede wszystkim o charakterze komunalnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzSzczygielski">Z przedłożonego nam sprawozdania wynika, że z dodatków mieszkaniowych skorzystało nieco ponad 6% gospodarstw domowych. Natomiast według wyliczeń Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej było to ok. 15%.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym się dowiedzieć, czy taka właśnie liczba domowych gospodarstw kwalifikuje się do korzystania z dodatków. Pytanie to zadaję w kontekście materiału przygotowanego przez Związek Zawodowy Budowlanych. W materiale tym Zarząd Krajowy tegoż związku utrzymuje, że nie wszyscy potrzebujący pomocy mieszkaniowej skorzystali z dodatków. W tym momencie należy sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego doszło do takiej sytuacji, przy założeniu, iż szacunki sporządzone zostały w sposób poprawny. Wszak były w budżecie środki finansowe, były też rodziny, które kwalifikowały się do skorzystania z tej formy pomocy mieszkaniowej, a jednak w praktyce nie do wszystkich pomoc ta dotarła.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BeataŚwierczyńska">Ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych w istocie decentralizuje politykę mieszkaniową realizowaną przez państwo, dzieląc odpowiedzialność za tę politykę pomiędzy władzę centralną a samorządy terytorialne.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BeataŚwierczyńska">Wobec tego chciałabym się dowiedzieć czy Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa dysponuje danymi na temat aktywnej polityki mieszkaniowej prowadzonej przez gminy, która by rozwijała zadania samorządów ponad to, co zostało zagwarantowane w ustawach jako prawa i przywileje najemców, z uwzględnieniem sytuacji ludzi niezamożnych. Chciałabym poznać przykłady takich gmin w kontekście prowadzonej przez nie kompleksowej polityki mieszkaniowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszSzymański">Proszę, aby obecnie do postawionych pytań ustosunkował się przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefKalisz">Proponuję, aby do części zaprezentowanych tu pytań ustosunkował się przedstawiciel Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej. Myślę, że jest to zasadne, ponieważ właśnie instytut, na zlecenie Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, prowadził monitoring realizowania polityki mieszkaniowej, po wejściu w życie ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HannaKulesza">Odpowiem na te pytania, które dotyczyły dodatków mieszkaniowych. Istotnie wypłaca się mniej dodatków mieszkaniowych, niż tego oczekiwano i mniej niż jest na terenie kraju gospodarstw żyjących poniżej minimum socjalnego i poniżej minimum egzystencji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#HannaKulesza">Według badań Głównego Urzędu Statystycznego 14% gospodarstw domowych w Polsce żyje poniżej minimum egzystencji, to jest poniżej takiego poziomu, który rzeczywiście stanowi nieprzekraczalną granicę ubóstwa, natomiast dodatki mieszkaniowe otrzymuje zaledwie 6% gospodarstw domowych. W tej sytuacji godzi się zadać pytanie dlaczego tak się dzieje?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#HannaKulesza">Wyjaśnić wobec tego należy, iż dodatkami mieszkaniowymi nie zostały objęte gospodarstwa domowe znajdujące się w lokalach socjalnych, czyli z natury rzeczy, najbiedniejsze. Dopiero nowelizacja ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych przewiduje objęcie dodatkami tej grupy lokatorów.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#HannaKulesza">Ponadto pamiętać należy, iż gospodarstwa domowe dopiero wówczas otrzymują dodatki mieszkaniowe, jeśli mają niskie dochody i jednocześnie zajmują powierzchnię mieszkaniową określoną normatywami. Jeżeli zaś zajmują mieszkania o większej powierzchni, niż wynika to z przepisów, to nawet przy bardzo niskich dochodach nie mają prawa do korzystania z dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#HannaKulesza">Z mikrospisu przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny, oraz z badań prowadzonych przez Instytut Gospodarki Mieszkaniowej wynika, że jedna trzecia biednych gospodarstw domowych zajmuje za duże, z punktu widzenia ustawy, mieszkania, co podkreśla możliwość otrzymania dodatku mieszkaniowego. Są to głównie rodziny jedno- i dwuosobowe, zajmujące stare, przedwojenne, bardzo obszerne mieszkania.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#HannaKulesza">Jest też pewna grupa rodzin, która nie ubiega się o dodatki mieszkaniowe, gdyż korzystanie z takiej pomocy uważa za krępujące.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#HannaKulesza">Są też bardzo ubogie rodziny, które od lat w ogóle nie wnoszą opłat czynszowych, gdyż je po prostu na to nie stać. Gdyby rodziny te otrzymały dodatek mieszkaniowy, wówczas musiałyby ponosić częściowe koszty utrzymania i eksploatacji mieszkania, gdyż wypłata dodatku uzależniona jest od bieżącego opłacania należności za mieszkanie.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#HannaKulesza">Wymienione tu przyczyny powodują, że tak niewielka grupa gospodarstw domowych otrzymuje dodatki mieszkaniowe, mami bardzo pokaźnej sfery ubóstwa.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#HannaKulesza">Jest jeszcze jedna sprawa, którą należy poruszyć przy okazji dodatków mieszkaniowych. Wówczas gdy trwały prace nad sprecyzowaniem zasad przyznawania dodatków mieszkaniowych, braliśmy także pod uwagę biednych właścicieli substandardowych domów jednorodzinnych. Jednak interpretacja ustawy spowodowała, że w praktyce nie zyskali oni prawa do dodatków.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#HannaKulesza">Stało się tak dlatego, iż również wobec właścicieli tych domów zastosowano normatywy, określające powierzchnię lokalu przypadającą na jednego mieszkańca. I to jest pełna odpowiedź na pytanie dlaczego tak mało rodzin otrzymuje dodatki mieszkaniowe, skoro jest tak wiele ubogich rodzin.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#HannaKulesza">Padło też pytanie, czy funkcjonowanie ustawy przyczyniło się, zgodnie z oczekiwaniami, do zmniejszenia zaległości czynszowych. Tak się niestety nie stało. Mimo wprowadzenia dodatków mieszkaniowych nadal 9% gospodarstw domowych zajmujących lokale spółdzielcze, ma zaległości przekraczające należności na okres trzech miesięcy, a 14% lokatorów mieszkań komunalnych również zalega z opłatami za mieszkanie za ponad trzy miesiące.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#HannaKulesza">Według oceny Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej zaległości z tytułu czynszu „idą” już nie w miesiące, ale w lata. W obecnej sytuacji lokatorzy zalegający z opłatami czynszu już nie są w stanie uregulować należności wobec dysponentów mieszkań. Jest to wobec tego problem natury socjalnej, który w jakiś sposób trzeba by rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#HannaKulesza">Posłowie pytali też o kwestię eksmisji i o ewentualną współpracę realizowaną w tym aspekcie, przez Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z Ministerstwem Sprawiedliwości. Nie wiem czy Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa dysponuje odmiennymi informacjami w tym względzie, natomiast z badań przeprowadzonych przez Instytut Gospodarki Mieszkaniowej wynika, że eksmisje, które zostały wykonane w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku, dotyczyły zaległych wyroków eksmisyjnych.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#HannaKulesza">Natomiast eksmisje realizowane w myśl nowych zasad, to znaczy bez zagwarantowania lokalu zastępczego, należały do zgoła sporadycznych. Zatem nie jest to proces masowy, czego należałoby się obawiać, lub też czego należało oczekiwać.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#HannaKulesza">Sprawa eksmisji nie ma charakteru jednorodnego. Wszak w praktyce z opłatami za mieszkanie zalegają nie tylko ci, których nie stać na bieżące regulowanie zobowiązań, ale również osoby stosunkowo zamożne, które doskonale wiedzą, że niepłacenie czynszu nie spowoduje żadnych konsekwencji, wobec czego nie wnoszą opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LechJerczyński">Chciałbym jeszcze wnieść tytułem uzupełnienia, nieco informacji dotyczących eksmisji. Otóż w roku 1995 Instytut Gospodarki Mieszkaniowej na zlecenie Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa przeprowadził monitoring. Dane uzyskane tą drogą mówią, iż w roku 1995 w 41 miastach zrealizowano 1576 wyroków eksmisyjnych, z czego 1301, czyli 82,7%, były to eksmisje do lokali socjalnych lub zastępczych. Eksmisje te były wykonywane na mocy wcześniejszych decyzji sądu, czyli na mocy decyzji powziętych przed rokiem 1995.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#LechJerczyński">Natomiast istotnie nader niepokaźna jest liczba eksmisji przeprowadzonych na mocy zapisów ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Według danych, zebranych przez Instytut Gospodarki Mieszkaniowej, eksmisje tego typu stanowią ok. 0,32% eksmisji, realizowanych w wymienionych już 41 miastach.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#LechJerczyński">Posłowie pytali także o wpływ ustawy na umożliwienie przeprowadzania remontów kapitalnych zużytych zasobów mieszkaniowych. Otóż wyjaśniam, co zresztą zostało zamieszczone w naszym sprawozdaniu, że praktycznie w roku 1995 koszty utrzymania zasobów mieszkaniowych były pokrywane z czynszów zaledwie w zakresie bieżącej eksploatacji mieszkań.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#LechJerczyński">Z danych monitoringu wynika, że w miastach do 10 tys. mieszkańców, koszty te były pokrywane w 77%, w miastach od 10 do 50 tys. mieszkańców wielkość ta wyniosła 75%, w miastach o liczbie mieszkańców od 50 do 300 tys. mieszkańców odpowiednio było to 70% i w miastach powyżej 300 tys. mieszkańców również 70%.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#LechJerczyński">W ramach tego samego monitoringu przeprowadzano badania w pewnej grupie miast, w których przeprowadzano remonty kapitalne zasobów mieszkaniowych. Remonty te głównie wykonywano z dotacji gmin lub też z dochodów uzyskiwanych z eksploatacji lokali użytkowych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#LechJerczyński">Zgodnie z uzyskanymi wynikami, na 15 miast liczących do 10 tys. mieszkańców, tylko w czterech miastach przeprowadzano remonty kapitalne.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#LechJerczyński">W grupie miast liczących od 10 do 50 tys. mieszkańców, na 35 badanych miast w 13 wykonywano remonty tego typu. W grupie miast liczących od 50 do 300 tys. mieszkańców, na 32 badane miasta w 22 wykonywano remonty kapitalne. Natomiast w grupie powyżej 300 tys. mieszkańców, na 7 badanych miast we wszystkich wykonywane były remonty kapitalne.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#LechJerczyński">Przechodząc do kolejnego pytania muszę stwierdzić, że ministerstwo nie dysponuje danymi ile lokali socjalnych przyznały gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanuszSzymański">Czy wiceminister Kalisz zechciałby jeszcze zabrać głos na tym etapie udzielania odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefKalisz">Jestem jeszcze winien odpowiedź posłowi Plewie, który pytał, jak wygląda współpraca z Ministerstwem Sprawiedliwości. Rzeczywiście minister gospodarki przestrzennej i budownictwa wystąpił do ministra sprawiedliwości z prośbą, aby ten na bieżąco przekazywał naszemu resortowi informacje dotyczące liczby przeprowadzanych eksmisji.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JózefKalisz">Pozostały jeszcze pytania postawione przez pana posła Rulewskiego, dotyczące liczby lokali socjalnych, oddanych do dyspozycji rodzinom najuboższym, a także pytanie postawione przez poseł Świerczyńską na temat aktywnej polityki mieszkaniowej, realizowanej przez samorządy terytorialne.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JózefKalisz">Otóż wyjaśniam, że są to pytania nader szczegółowe i w chwili obecnej resort budownictwa nie dysponuje danymi, które by pozwoliły na udzielenie odpowiedzi. Pytania te uważam za zasadne, wobec czego sądzę, iż w przyszłej sprawozdawczości należałoby ująć te kwestie w danych zbieranych przez Główny Urząd Statystyczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BeataŚwierczyńska">Chciałabym zabrać głos w kwestii formalnej i prosić o to, abym przed rozpoczęciem dyskusji otrzymała odpowiedź na swoje wcześniejsze pytanie. Chciałam się dowiedzieć ile wyroków eksmisyjnych zostało wykonanych w okresie objętym monitoringiem oraz ile lokali socjalnych przyznano osobom eksmitowanym.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszSzymański">O ile pamiętam dane takie zostały przed chwilą zaprezentowane...</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BeataŚwierczyńska">To była odpowiedź na pytanie, ile wyroków eksmisyjnych zostało wykonanych, a nie ile wyroków tego typu zostało orzeczonych przez sądy. To jest jednak różnica. Tym bardziej, że jak wynikało z zaprezentowanych tu wyjaśnień, większość eksmisji dotyczyła wyroków wydanych jeszcze zgodnie ze starym prawem eksmisyjnym. Mnie natomiast interesuje liczba wyroków eksmisyjnych orzekanych już w trakcie funkcjonowania ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszSzymański">Czy na obecnym etapie obrad są jeszcze dodatkowe pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJankowski">Przedstawicielka Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej, pani doc. Kulesza stwierdziła, że co prawda nie wzrasta liczba osób, które zalegają w opłatach za mieszkanie, ale też i nie ulega zmniejszeniu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyJankowski">Moim zdaniem, jednak można mówić o pozytywnym oddziaływaniu ustawy o najmie lokali, gdyż jednak nie wzrasta liczba osób, które zalegają z opłacaniem czynszu. Przypominam, że warunkiem „uruchomienia” dodatków mieszkaniowych było również podniesienie opłat za mieszkania. W związku z tym wzrosło obciążenie z tytułu zajmowania mieszkań. A jeśli tak, to chyba jednak należy stwierdzić, że ustawa spełniła, przynajmniej częściowo, swoją rolę, gdyż mimo podwyższenia opłat nie wzrasta liczba tych, którzy nie płacą za mieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyKado">Prosiłbym, aby pani doc. Kulesza zechciała powiedzieć jak znaczna jest grupa osób, które nie płacą czynszu, mimo że nie żyją w biedzie, czyli robią to niejako z wyboru, a nie z konieczności dyktowanej trudną sytuacją materialną rodziny. Moim zdaniem, jest to dość istotna informacja.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyKado">Podczas jednego z posiedzeń Komisji prowadziliśmy dyskusję z przedstawicielami spółdzielni mieszkaniowych. Z tejże dyskusji wynikało, iż spółdzielnie mieszkaniowe nie wdrażają zasady przygotowywania mieszkań socjalnych dla lokatorów notorycznie uchylających się od płacenia czynszu, natomiast gminy przygotowują takie lokale.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JerzyKado">Interesuje mnie wobec tego czy Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa ma zamiar w jakiś sposób wpłynąć na spółdzielnie mieszkaniowe, aby jednak rozpoczęły przygotowywanie lokali socjalnych dla tych lokatorów, którzy uchylają się od płacenia czynszu.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JerzyKado">Uważam, że sama świadomość, iż w razie notorycznego niepłacenia czynszu istnieje groźba utraty dotychczas zajmowanego mieszkania, może spowodować, że zaległości w opłatach czynszowych ulegną zmniejszeniu.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JerzyKado">Do tej pory praktycznie bezkarnie można było zalegać z opłatą za mieszkanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym swoje pytanie uzasadnić pewną tezą. Raz jeszcze powrócę do przedstawionych tu danych procentowych, dotyczących wypłaty dodatków mieszkaniowych oraz liczby rodzin, które z racji rzeczywistego ubóstwa dodatki takie powinny otrzymywać.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KazimierzSzczygielski">Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, dodatki mieszkaniowe powinno otrzymywać 14% rodzin, zaś w praktyce z tej formy pomocy mieszkaniowej korzysta zaledwie 6% gospodarstw domowych. Z kolei dane będące w posiadaniu Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej mówią, iż dodatki teoretycznie przysługują 15% gospodarstw domowych. Dane te dowodnie świadczą o tym, że dodatki mieszkaniowe otrzymuje zdecydowanie zbyt mała liczba gospodarstw domowych.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#KazimierzSzczygielski">Pani doc. Kulesza wymieniła tu kilka przyczyn, które powodują, że tak znikomy procent rodzin korzysta z dodatków mieszkaniowych. W kontekście tychże przyczyn chciałbym jeszcze usłyszeć w jakim wymiarze do przedstawionego przez panią doc. Kuleszę sytuacji, przyczyniła się przyjęta w praktyce technika wdrażania ustawy.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#KazimierzSzczygielski">Nie chciałbym, aby moje pytanie zaklasyfikowane było w kategoriach zarzutu stawianego administracji rządowej i samorządowej, ale być może wyjaśnienie tej kwestii stanie się przesłanką do innej realizacji ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#KazimierzSzczygielski">Chciałbym również zapytać, czy sama konstrukcja ustawy istotnie umożliwia wdrażanie prognozowanego „ruchu mieszkaniowego”, co było jedną z przesłanek ustawy. Chodzi mi o to, inaczej mówiąc, czy istotnie notuje się przypadki zamiany obszernych mieszkań, zajmowanych częstokroć przez pojedyncze osoby, na lokale mniejsze.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#KazimierzSzczygielski">Taka zamiana pozwoliłaby osobom źle sytuowanym, po przeprowadzeniu się do mieszkania zgodnego z normatywami, o ubieganie się o dodatek mieszkaniowy. Duże mieszkanie, „wyrastające” ponad te normatywy przekreśla możliwość przyznania takiego dodatku.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#KazimierzSzczygielski">Przypominam, że ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych miała wypełniać dwie funkcje - socjalną i ekonomiczną. Funkcja socjalna w jakiś sposób działa, jednak ekonomiczna w rzeczywistości nie jest realizowana.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#KazimierzSzczygielski">Być może z dodatków mieszkaniowych nie skorzystało bardzo wiele osób z tego powodu, że ustawa w aspekcie sprzedaży nowego produktu na rynku socjalno-ekonomicznym, została wdrożona w sposób nie do końca precyzyjny.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#KazimierzSzczygielski">Przypominam też, że w budżecie zostały znaczne kwoty, które przy właściwym, czy precyzyjniejszym wdrażaniu ustawy, mogły trafić do ludzi potrzebujących tej formy pomocy mieszkaniowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszSzymański">Proponuję, aby przedstawiciel resortu budownictwa zechciał odpowiedzieć na pytania i wówczas przejdziemy do debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JózefKalisz">Na wstępie chciałem ustosunkować się do głosu pani poseł Świerczyńskiej. Otóż na pytanie ponownie postawione przez poseł Świerczyńską odpowiedział już dyr. Jerczyński.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JózefKalisz">Natomiast uwagi zgłoszone przez panią poseł wykorzystamy przy sporządzaniu kolejnego sprawozdania. Ponadto już wcześniej powiedziałem, że minister Blida wystąpiła do ministra sprawiedliwości w sprawie prowadzenia odpowiedniej statystyki, dotyczącej liczby przeprowadzanych eksmisji. Dane takie zawierałyby także informacje na ten temat, w jakich terminach sądy rozpatrują sprawy eksmisyjne. Muszę też stwierdzić, że nie dysponujemy innymi danymi ponad te, które przedstawił pan dyr. Jerczyński. Na dalsze pytania odpowie doc. Kulesza.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HannaKulesza">Padło pytanie czy ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych wywarła pozytywny wpływ na zaległości czynszowe. Otóż zaległości te nie uległy zwiększeniu, wobec czego należy uznać, że ustawa ta wywarła pozytywny wpływ na sytuację w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#HannaKulesza">Natomiast trudno rozsądzić, czy zaległości pochodzą jeszcze sprzed kilku lat, czy też narosły w ostatnim czasie. Dysponujemy bowiem jedną liczbę określającą wielkość tych zaległości bez podziału na zaległości stare i nowe. Jednak z wyników badań i mojej intuicji wynika, iż są to stale ci sami, wieloletni dłużnicy, którzy mają nader pokaźny dług z racji niepłacenia za mieszkania.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#HannaKulesza">Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa zachęcało urzędy gmin do tego, aby przy okazji przyznawania dodatków mieszkaniowych prowadziły negocjacje z zadłużonymi i aby należności rozkładały na raty. Jednak z naszych obserwacji wynika, że podejmuje się niewiele działań tego typu. Czyli w sumie nie wiadomo ilu lokatorów może wnosić opłaty, ale tego nie czyni.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#HannaKulesza">Praktycznie nieegzekwowalność zadłużenia może mieć także wpływ na to, że lokatorzy latami nie wnoszą należnych opłat. Brutalnie określiłabym takie gospodarstwa domowe, jako cwaniackie, gdyż to nie bieda, a poczucie bezkarności powoduje, iż całymi latami po prostu nie opłacają czynszów.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#HannaKulesza">Padało też pytanie co spowodowało, że szacunki dotyczące potrzeb w zakresie dodatków mieszkaniowych były nietrafne. Już w poprzednim swoim wystąpieniu podałam kilka typowych sytuacji, które spowodowały, iż liczba dodatków mieszkaniowych nie została wyszacowana precyzyjnie, co odbiło się na realizacji ustawy o najmie lokali.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#HannaKulesza">Nie podałam jednak czynnika o charakterze subiektywnym. Chodzi o to, że w niektórych miastach administracje budynków mieszkalnych podeszły w sposób opieszały lub tylko mało aktywny do kwestii dodatków mieszkaniowych i jeszcze w chwili obecnej jest wiele grup społecznych, które po prostu nie wiedzą, że można skorzystać z takiej formy pomocy, jaką jest dodatek mieszkaniowy. Wydaje się to mało prawdopodobne, ale tak jest w istocie.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#HannaKulesza">Takie domniemanie potwierdzają jednak dwa fakty.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#HannaKulesza">Pierwszym z nich jest fakt, iż częstotliwość otrzymywania dodatków mieszkaniowych przez lokatorów mieszkań spółdzielczych jest wyższa, niż ma to miejsce w przypadku użytkowników mieszkań komunalnych. Taka sytuacja pozwala stwierdzić, że administracja oraz zarządy spółdzielni mieszkaniowych, są zainteresowane tym, aby wszyscy ci, którzy mają teoretyczne uprawnienia do otrzymania dodatku mieszkaniowego, pomoc taką istotnie uzyskali. Jeżeli wszyscy uprawnieni mieszkańcy lokali spółdzielczych otrzymują dodatek, tym samym przestają zalegać z wpłacaniem czynszu, przez co poprawia się także sytuacja ekonomiczna spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#HannaKulesza">Natomiast zarządy gmin i administracje budynków komunalnych nie są w sposób bezpośredni zainteresowane przyznawaniem dodatków mieszkaniowych tym wszystkim, którym pomoc taka przysługuje z racji złej sytuacji materialnej.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#HannaKulesza">Chcę przypomnieć jak znaczna była nieprzychylność licznych miast i zarządów wobec projektu wdrożenia wypłaty dodatków mieszkaniowych. Było wielu takich, którzy uważali, że te dodatki zanadto obciążą gminne budżety. Ta początkowa atmosfera zaważyła na tym, że informacja o możliwości skorzystania z dodatków mieszkaniowych nie dotarła do wszystkich zainteresowanych lub też dotarła tylko w sposób cząstkowy.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#HannaKulesza">Natomiast w spółdzielniach mieszkaniowych, przy ustalaniu nowych wysokości opłat za mieszkanie, każdy otrzymuje informację o tym, że może dostać dodatek mieszkaniowy. Nie ma zaś takiej powszechności informowania w zarządach budynków komunalnych. To także jest jedna z przyczyn powodująca, iż dodatków tych nie otrzymują wszyscy ci, którym przysługuje ta forma pomocy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanuszSzymański">Po tym wyjaśnieniu przejdziemy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBiliński">Ustawa z dnia 2 lipca 1994 r. wprowadziła znaczące, fundamentalne zmiany do gospodarki mieszkaniowej. Stąd też od samego początku powstawały liczne wątpliwości, uwagi, rodziły się kontrowersje. Od początku też posłowie wyrażali swoje obawy, stąd pierwsza uchwała oraz rezolucja zobowiązywały rząd do przeprowadzenia monitoringu i do przedstawiania kolejnych sprawozdań Sejmowi. W dniu dzisiejszym rozpatrujemy już trzecie z tych sprawozdań.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#TadeuszBiliński">Dwa poprzednie dokumenty tego typu już zostały przyjęte przez Sejm. W wyniku przyjęcia drugiego ze sprawozdań Sejm podjął rezolucję zobowiązującą rząd do przedłożenia noweli ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, uwzględniającą zmiany już wcześniej sugerowane zarówno przez rząd, jak i i przez posłów.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#TadeuszBiliński">Dzisiaj jesteśmy w przededniu rozpatrzenia projektu rządowego ustawy o zmianie ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, gdyż na najbliższej sesji plenarnej Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie tego projektu.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#TadeuszBiliński">W świetle zatem tego faktu wydaje się właściwym, aby nasza dzisiejsza dyskusja ograniczała się do funkcjonowania tej ustawy, czyli do samego sprawozdania, natomiast aby w mniejszym stopniu dotykała poszczególnych regulacji.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#TadeuszBiliński">Mówię tak, gdyż zarówno podczas pierwszego czytania projektu, jak i w trakcie dalszych prac, gdyż zapewne zostanie powołana podkomisja, będziemy mieli okazję do wnikliwego przeanalizowania wielu spraw.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#TadeuszBiliński">Natomiast dzisiejsze podejmowanie dyskusji na temat poszczególnych rozstrzygnięć i szczególnych regulacji prawnych byłoby mało produktywne. Z wyłuszczonych powodów wnoszę o to, aby debata była ograniczona do samego sprawozdania i do jakości tego dokumentu, kompleksowości, jak również skuteczności funkcjonowania tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanuszSzymański">Proszę, aby poseł Biliński zechciał sprecyzować konkluzję swojego wystąpienia. Wszak będziemy musieli przedłożyć Izbie sprawozdanie zawierające akceptację lub odrzucenia omawianego dzisiaj dokumentu. Na posiedzeniu plenarnym Sejmu ze słowem wstępnym wystąpi przedstawiciel Komisji, czyli poseł sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszBiliński">Kolejny okres funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych potwierdza słuszność wcześniejszych spostrzeżeń. W obecnym sprawozdaniu nie ma bowiem niczego nowego, żadnych doświadczeń, które by nie były już znane posłom z poprzednich sprawozdań z funkcjonowania ustawy.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszBiliński">W kolejnym już sprawozdaniu podkreślono i wypunktowano te zjawiska, które byłyby najistotniejsze i które wymagałyby daleko idących zmian. Stąd też wydaje się właściwe postawienie wniosku o przyjęcie sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Natomiast bardzo wnikliwą dyskusję na temat poszczególnych rozwiązań i szczegółowych regulacji prawnych będziemy mieli okazję prowadzić w toku dalszych prac, co już zasygnalizowałem w swoim wcześniejszym wystąpieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszSzymański">Proponuję, aby zasugerować Sejmowi połączenie rozpatrywania sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych z pierwszym czytaniem projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BeataŚwierczyńska">Najpierw chciałabym się odnieść do propozycji przedstawionej przez posła Szymańskiego. Myślę, że takie połączenie rozpatrywania dwóch kwestii, o bardzo zbliżonej materii byłoby zasadne, jednak obawiam się czy będzie to możliwe do zrealizowania w praktycznym działaniu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#BeataŚwierczyńska">Na najbliższym posiedzeniu plenarnym mamy do rozpatrzenia dwa projekty nowelizacji, ponadto także jeszcze jeden zaległy projekt zgłoszony przez grupę posłów, między innymi z PPS. Jeżeli do tak rozległej problematyki dołączymy jeszcze rozpatrywanie ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, wówczas powstałby pewien szum informacyjny. Moim zdaniem, problem funkcjonowania ustawy ma znamiona bardziej generalne niż sama jej nowelizacja.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#BeataŚwierczyńska">Z racji przedstawionych wątpliwości proponuję, aby jednak na najbliższych posiedzeniach Sejmu rozpatrzyć przedłożone nam sprawozdanie w trybie odrębnym. Sprawa ta, jak to zaznaczyłam, jest znacznie szersza niż proponowana nowelizacja ustawy. Jeżeli oceniamy funkcjonowanie ustawy to musimy to robić w znacznie szerszym kontekście niż tylko przeprowadzanie oceny funkcjonowania poszczególnych zapisów prawnych. To jest znacznie szerszy problem.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#BeataŚwierczyńska">Chciałabym teraz powrócić do swoich doświadczeń w kontekście dotychczasowego funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, dotyczących spraw niezmiernie rzadko poruszanych.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#BeataŚwierczyńska">Już po raz trzeci oceniamy funkcjonowanie ustawy o najmie lokali i rzeczywiście, tak jak to zasygnalizował pan prof. Biliński, każdorazowo pojawiają się w kolejnym sprawozdaniu nader podobne wnioski. Również w kolejnych wystąpieniach przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa pojawiają się określone wnioski.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#BeataŚwierczyńska">Ustawa w samym założeniu miała spełnić trzy określone cele. Był to cel ekonomiczny, społeczny, a trzecim celem była decentralizacja polityki mieszkaniowej państwa. Ze wszystkich dotychczasowych doświadczeń wynika, że dwa pierwsze, z wymienionych tu celów, nie są najlepiej realizowane, choć można nawet określić sytuację w tym względzie w sposób bardziej kategoryczny i stwierdzić wprost, że cele te są źle realizowane.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#BeataŚwierczyńska">Natomiast w sprawie realizacji trzeciego celu, jakim miała być decentralizacja polityki mieszkaniowej, zdania są podzielone, tu już nie ma jednoznacznych ocen.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#BeataŚwierczyńska">Mówi się, iż decentralizacja ta jednak nastąpiła. Tak jest istotnie, jednak trzeba uwzględnić skutki tejże decentralizacji, czy może raczej efekty tych poczynań. Osobiście efekty te oceniam jako bardzo mizerne i dlatego też zadałam pytanie dotyczące realizowania aktywnej polityki mieszkaniowej przez poszczególne gminy.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#BeataŚwierczyńska">Sprawa jest bardzo poważna, gdyż pamiętać trzeba, iż tą ustawą scedowaliśmy na gminy bardzo liczne obowiązki. Nie można jednak stwierdzić, że na gminy spadły wyłącznie obowiązki, uzyskały one bowiem jednocześnie prawa i możliwości działania w zakresie kształtowania lokalnej polityki mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#BeataŚwierczyńska">Obecnie wytworzyła się taka sytuacja, że już od pierwszych miesięcy funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych obserwujemy stały konflikt pomiędzy Ministerstwem Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z samorządami terytorialnymi. Samorządy „krzyczą”, że ministerstwo nie daje pieniędzy, że subwencje są ustalone na niewłaściwym poziomie, co praktycznie wyklucza możliwość podejmowania jakichkolwiek działań, ministerstwo zaś utrzymuje, iż dało gminom nader liczne możliwości, z których te nie korzystają i nie podejmują niezbędnych działań.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#BeataŚwierczyńska">Jedni formułują zarzuty pod adresem innych, ludzie na tym cierpią i nadal nie jest realizowana jakaś rozsądna polityka mieszkaniowa.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#BeataŚwierczyńska">Myślę, że warto przy tej okazji odwołać się do doświadczeń innych krajów europejskich o ustabilizowanej gospodarce rynkowej. W krajach tych działania gmin w zakresie polityki mieszkaniowej mają bardzo znaczący wymiar. Tymczasem u nas rysuje się w tym kontekście obraz odmienny i bardzo niedobry.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#BeataŚwierczyńska">Otrzymuję korespondencję, jest mi także dane wysłuchiwać różnych informacji zgłaszanych w trybie interwencji, mam też inne dane dotyczące realizowania polityki mieszkaniowej przez samorządy. Informacje te budzą niepokój, gdyż ilustrują poważne niedostatki w realizowaniu polityki mieszkaniowej. W tej niekorzystnej sytuacji rodzi się pytanie jak nakłonić samorządy do tego, aby aktywnie włączyły się w kreowanie tej właśnie polityki.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#BeataŚwierczyńska">Rozumiem, że niektóre gminy borykają się z olbrzymimi kłopotami finansowymi, ale polityka mieszkaniowa nie ogniskuje się wyłącznie wokół braku środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#BeataŚwierczyńska">Jest taka gmina klasyfikowana jako najbogatsza w skali kraju, mam na myśli gminę Warszawa-Centrum, której nie stać ani na budowę mieszkań socjalnych ani mieszkań komunalnych. Ta właśnie gmina przyznanie lokalu komunalnego, nie socjalnego, uzależnia od tego, aby zarobki rodziny ubiegającej się o taki lokal kształtowały się na poziomie nie sięgającym minimum egzystencji i aby dotychczas zajmowany lokal miał normy poniżej norm obowiązujących w lokalu socjalnym.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#BeataŚwierczyńska">W takim razie muszę się zapytać jak mogło dojść do takiej sytuacji i komu oddaliśmy politykę mieszkaniową. Trzeba się też zastanowić jak tę sytuację „naprawić”.</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#BeataŚwierczyńska">Rodziny wielodzietne otrzymują mieszkania czterdziesto, pięćdziesięciometrowe, a zwalniane przez nie olbrzymie stare mieszkania, wystawiane są na przetarg na wolnym rynku. Gmina Centrum wyasygnowała środki, ale na budowę luksusowych mieszkań o powierzchni przekraczającej 80 m2, czyli po prostu zajmuje się działalnością gospodarczą.</u>
<u xml:id="u-31.17" who="#BeataŚwierczyńska">Jestem absolutnie przeciwna temu, aby gminy zajmowały się działalnością gospodarczą również w dziedzinie budowy mieszkań socjalnych, komunalnych itd. Obecnie obserwowane podejście gmin do polityki mieszkaniowej i sposób jej realizowania jest ogromnym problemem. Uważam, że przy takim, jak obecnie działaniu, perspektywy polityki mieszkaniowej, traktowanej w skali kraju, są bardzo niedobre.</u>
<u xml:id="u-31.18" who="#BeataŚwierczyńska">Na zakończenie chcę poddać pod rozwagę zarówno Ministerstwa Polityki Przestrzennej i Budownictwa, jak i posłów, problem co uczynić, aby uaktywnić gminy w kontekście realizowania sensownej polityki mieszkaniowej. Jak zobowiązać gminy do tego, aby w przyszłości prowadziły konsekwentną i rozwojową politykę mieszkaniową.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chciałabym w niektórych wątkach poprzeć poseł Świerczyńską, a prowadząc do konkluzji zgłosić wniosek o odrzucenie sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Takie stanowisko formułuję z uwagi na fakt, iż sprawozdanie to ma charakter oceny przeprowadzonej z pozycji kogoś, kto patrzy na cały ten problem z boku.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Po zapoznaniu się z tym dokumentem odniosłam wrażenie, iż nie jest to dokument autorstwa kogoś, kto jest odpowiedzialny za całą tę kwestię. Wszak to właśnie Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa jest odpowiedzialne za cały splot problemów mieszkaniowych, a zatem nie może zajmować stanowiska „osoby” stojącej obok tych trudnych problemów.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">Konstatacje i wnioski wynikające z tego sprawozdania w żadnym stopniu mnie nie satysfakcjonują. Wydaje mi się, że sprawozdanie, które powinno być pewnym narzędziem dla oceny funkcjonowania ustawy, jednak w swym obecnym kształcie nie może sprostać temu zadaniu. Wszak my w oparciu o ten dokument dyskutujemy o realizacji ustawy.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#JoannaStaręgaPiasek">O wykonaniu ustawy w praktyce mówiła przed chwilą poseł Świerczyńska, być może w samej ustawie znajdują się różne zapisy, które utrudniają jej właściwą realizację albo wręcz uniemożliwiają tę realizację.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#JoannaStaręgaPiasek">Raz jeszcze zgłaszam wniosek o odrzucenie sprawozdania, gdyż nie zawiera ono niezbędnych wniosków, które powinny zostać sformułowane w kontekście zaprezentowanego w nim materiału. Zgodnie z przyjętymi zasadami nie będę szerzej rozwijała tego wątku i prezentowała głębszego uzasadnienia dla swojego wniosku.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chciałabym jeszcze dodać, iż w moim przekonaniu gminy powinny się zajmować kształtowaniem aktywnej polityki mieszkaniowej, gdyż po prostu leży to w ich interesie. Mówiąc to, mam na myśli nie tylko dodatki mieszkaniowe, ale także cały szereg rozwiązań proponowanych w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#JoannaStaręgaPiasek">Pamiętać należy, iż gminy mają już w tym względzie pewne doświadczenia, gdyż dotacje nie pojawiły się dopiero na mocy przepisów tej ustawy, a zaczęły już funkcjonować na początku roku 1992. Zmienił się tylko adresat dotacji, gdyż poprzednio ich dysponentem w gminach były organa pomocy społecznej, które też zgromadziły w tym względzie sporo doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#JoannaStaręgaPiasek">W kontekście przedstawionych uwag chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda współpraca urzędów gmin, realizujących w tej chwili dodatki mieszkaniowe, z ośrodkami pomocy społecznej. Interesuje mnie także na ile urzędy gmin skorzystały w tym przypadku z doświadczeń pomocy społecznej, a także na ile w obecnej chwili korzystają z wiedzy instytucji, jaką jest ośrodek pomocy społecznej, przy formułowaniu odpowiedzi na pytanie, ile osób w danej gminie kwalifikuje się do korzystania z dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#JoannaStaręgaPiasek">Ośrodki pomocy społecznej w 80% mają pełną ewidencję ludzi ubogich o niskich dochodach, a jest to kryterium pokrywające się z wymogami stawianymi tym osobom, które ubiegają się o przyznanie dodatków mieszkaniowych. Wydaje mi się, że w przypadku wdrażania zapisów o dodatkach mieszkaniowych w gminie każdorazowo powinna być realizowana współpraca z instytucjami pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#JoannaStaręgaPiasek">Mam jeszcze jedno pytanie wynikające z materiału przygotowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli. Z tegoż materiału wynika, iż w znacznym procencie zadania, wynikające z ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, realizują ośrodki pomocy społecznej. Wobec tego chciałabym się dowiedzieć, czy ośrodki pomocy społecznej otrzymują odrębne środki finansowe nie tylko na wypłatę dodatków mieszkaniowych, ale i na całą obsługę administracyjną, związaną z funkcjonowaniem ustawy.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#JoannaStaręgaPiasek">Przypominam, iż jest to kwestia, na którą zwracałam uwagę już przy uchwalaniu tej ustawy. Wówczas wyrażałam swoje głębokie zaniepokojenie, iż cała ta problematyka może spaść na ośrodki pomocy społecznej, zyskując znamiona dodatkowego ich zadania, za którym nie pójdą odpowiednie środki finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanRulewski">Chciałbym „dopisać się” do wniosku zgłoszonego przez panią poseł Staręgę-Piasek, dodając uzasadnienie sformułowane z jeszcze innych pozycji.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanRulewski">Otóż z przedłożonych nam materiałów, dokumentujących przebieg funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, wyziera pewne zarozumialstwo, będące udziałem instytucji odpowiedzialnej za realizację tej ustawy i niejako jej patronującej. Mówiąc to mam na myśli zarozumialstwo, które przebija z postawy, jaką zajęło Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanRulewski">Taki wniosek sformułowałem między innymi po zapoznaniu się z raportem sporządzonym przez Najwyższą Izbę Kontroli. Otóż w tym właśnie dokumencie NIK możemy przeczytać, iż Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa częstokroć prezentowało odmienne opinie i stanowiska, od tych, które ustalił sąd i Trybunał Konstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JanRulewski">To właśnie Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż w ustawie pominęliśmy pewne grupy społeczne, na co zresztą zwracaliśmy uwagę podczas samych prac nad ustawą, a także później podczas monitoringu tejże ustawy.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JanRulewski">Ponadto, moim zdaniem, pomijano również opinie formułowane przez naukowców obecnych na tej sali, którzy przestrzegali, że nie będą realizowane wszystkie cele tej ustawy, zwłaszcza w zakresie właściwej transmisji środków budżetowych dysponowanych na renowację, odbudowę i konserwację substancji mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#JanRulewski">Wiceminister budownictwa potwierdza tezę, że w istocie środki te służyły zrekompensowaniu podwyższonych cen energii, zaś w bardzo nikłym stopniu trafiały na potrzeby remontowe nader wyeksploatowanych zasobów mieszkaniowych. Można przyjąć, że jedna decyzja ministra finansów, którą zwaloryzowano by, tę stawkę, spełniłaby te same zadania. Tak się jednak nie stało i dla uruchomienia całego mechanizmu wypłat zasiłków mieszkaniowych powołano olbrzymie służby o charakterze społecznym, które w gruncie rzeczy jeszcze dodatkowo obciążają koszty tej operacji.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#JanRulewski">Moim zdaniem, ustawa spełniła swoje zadania wypunktowane w pierwszym członie tytułu, który brzmi: „o najmie lokali mieszkalnych”, choć i w tym przypadku nasuwają się pewne wątpliwości. Jednak wątpliwości te wcześniej trudno było przewidzieć, wobec czego w tym przypadku można przyjąć ocenę kompromisową.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#JanRulewski">Natomiast takich uwag nie można odnieść do funkcjonowania ustawy w części dotyczącej dodatków mieszkaniowych. Fakt, że 70% wypłat z tytułu dodatków mieszkaniowych pochłania wzrastający koszt energii elektrycznej, wskazuje na to, że ustawa raczej spełnia rolę socjalną niż racjonalno-ekonomiczną.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#JanRulewski">Przechodzę do kolejnej uwagi. Ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych nie wyposażyła służby administracyjne w odpowiednie mechanizmy, które pozwalałaby na weryfikację przyznawanych dodatków mieszkaniowych. Służby te nie mają odpowiednich instrumentów niezbędnych dla weryfikowania podejmowanych decyzji. Nie mogą na przykład wkraczać do mieszkania, a wszelkie dane, na podstawie których przyznaje się dodatki mieszkaniowe, mają wyłącznie charakter oświadczeń składanych przez zainteresowane osoby. W związku z tym pozostawiony został całkiem pokaźny margines dla nadużyć.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#JanRulewski">Moim zdaniem, co już zasygnalizowałem na wstępie, należy odrzucić przedłożone nam sprawozdanie. Do zajęcia takiego stanowiska skłaniają choćby tylko dwa zilustrowane tu fakty.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#JanRulewski">Pierwszym z nich jest nieuwzględnianie przez rząd w osobie ministra budownictwa, całego procesu opiniodawczego oraz sądowniczego.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#JanRulewski">Drugim, zaś fakt, iż ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych w istocie nie spowodowała przełomu w dziedzinie racjonalnego gospodarowania zasobami mieszkaniowymi. Sprawozdanie to bowiem, jak wynika z przedstawionych uwarunkowań, bynajmniej nie wnika w istotę problemu.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#JanRulewski">Dodatkowym argumentem przemawiającym za odrzuceniem przedłożonego nam dokumentu, jest fakt, iż gminy przestraszyły się konsekwencji ciągłego braku środków finansowych, a tym samym określania stawek i przyjęły rzeczywiście pozycję, którą można określić jako minimalistyczną.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#JanRulewski">Jest to wina ustawy, która szczegółowo rozstrzyga komu co przyznać i na jakich zasadach, precyzuje też czy ma to być dotacja, czy też subwencja. Ponadto wdrażaniu ustawy towarzyszyły komentarze polityczne, prognozujące zbytnią szczupłość środków dysponowanych na dodatki mieszkaniowe. Tak też istotnie było w początkowej fazie funkcjonowania ustawy. Te okoliczności spowodowały, że gminy niejako zostały przygniecione poczuciem niemożności powzięcia racjonalnych decyzji, wobec czego przyjęły pozycję wyczekującą.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarcinZawiła">Zgadzam się w pełni z moimi przedmówcami, że po dotychczasowym okresie działania ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, w zasadzie już spokojnie możemy powiedzieć o jej skutkach.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MarcinZawiła">Chcę w tym względzie przedstawić własny punkt widzenia. Otóż w ub.r. Sejm w budżecie, w ramach rezerw, przeznaczył odpowiednią kwotę na wypłatę dodatków mieszkaniowych, co stanowiło uzupełnienie dotacji dla gmin.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#MarcinZawiła">Przy rozliczaniu budżetu za rok 1995 okazało się jednak, że te środki finansowe wykorzystane zostały zaledwie w znikomym stopniu.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#MarcinZawiła">Jednym z celów, jakie miała spełniać ustawa, było przyjście z pomocą ludziom najuboższym. Jednak z przedłożonego nam sprawozdania wynika, iż z tej formy pomocy mieszkaniowej skorzystało niewiele ponad 6% gospodarstw domowych. Wobec tego, w mojej opinii, nie została zrealizowana socjalna funkcja ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#MarcinZawiła">Nie nastąpił też zdecydowany przełom w dziedzinie kapitalnych remontów, przeprowadzanych w domach, w których są lokale komunalne. Czyli na remonty czekają lokale w sytuacji, gdy pozostają niewykorzystane środki budżetowe. Mówi się, że nie można ich było wykorzystać, gdyż stanowią rezerwę celową. Otóż nie jest to prawdą.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#MarcinZawiła">Ustawa w art. 45, który zakwestionował Trybunał Konstytucyjny, scedowała uprawnienie dotyczące zasad i trybu wypłat dotacji dla gmin na rząd. Gdybyśmy przeanalizowali rozporządzenie przekazujące te uprawnienia, to okazałoby się, że można by uniknąć późniejszych kłopotów. Aby to wyjaśnić odwołam się już do konkretnych przykładów.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#MarcinZawiła">W par. 2 rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie dotacji dla gmin na dofinansowanie wypłat dodatków mieszkaniowych, można by wprowadzić pewne zmiany i zapisać, że w sytuacji, gdy gmina wykorzysta własne środki finansowe na przykład na termorenowację, jest to dobrodziejstwo, z którego korzystają mieszkańcy lokali spółdzielczych, automatycznie będzie mogła mieć zrekompensowane większą subwencją wydatki poniesione z tytułu wypłaty dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#MarcinZawiła">Nie chcę w tej chwili po czasie przesądzać sprawy i budować rozporządzenia, ale skoro było to narzędzie, można było to przeprowadzić. Tak się jednak nie stało.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#MarcinZawiła">Ponieważ jako posłowie mamy „doglądać” poczynania rządu, nie możemy uznawać, że ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych jest realizowana poprawnie.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#MarcinZawiła">Po przedstawieniu powyższych racji opowiadam się za odrzuceniem przedstawionego nam sprawozdania z funkcjonowania ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#EdwardKuminek">Jest rzeczą charakterystyczną, że wówczas, gdy jest mowa o tej ustawie, uwaga koncentruje się głównie na tym, co miało być elementem osłonowym, natomiast niejako na uboczu pozostaje zasadnicze założenie, w myśl którego miała zostać zracjonalizowana gospodarka zasobami mieszkaniowymi. Rysuje się bowiem pilna konieczność uzdrowienia obecnej sytuacji i powstrzymanie procesu nieuchronnej dekapitalizacji zasobów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#EdwardKuminek">Oceniam, że zawarte w sprawozdaniu informacje przedstawiają realizację podstawowego, a więc ekonomicznego celu, w sposób budzący wielki niepokój. Dotychczasowa realizacja ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych bynajmniej nie przyczyniła się do powstrzymania degradacji zużytej substancji mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#EdwardKuminek">W ustawie wprowadzono limit ustalający obciążenie lokatorów najwyżej do wysokości 3% wartości odtworzeniowej budynku, co miało teoretycznie zagwarantować możliwość utrzymania na racjonalnym poziomie kosztów bieżących napraw i remontów. Czyli chodziło o pokrycie eksploatacji, konserwacji i doraźnych napraw. W rzeczywistości po podwyżce czynszów środki na wymienione remonty i konserwację zwiększone zostały o 0,2% kosztów odtworzenia, podczas gdy utrzymanie zasobów, które nie miałyby zaległości remontowych wymaga 1,3% wartości odtworzenia, a w stosunku do zasobów komunalnych, które zbudowane zostały kilkadziesiąt lat temu i znajdują się w złym stanie technicznym, jest to 1,5% wartości odtworzenia.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#EdwardKuminek">Moim zdaniem, oceniając poziom wprowadzonych czynszów należy brać pod uwagę przedstawiony przeze mnie miernik jakim jest stosunek opłat ponoszonych przez lokatorów do wartości odtworzenia budynku. Dopiero później należy podjąć działania osłonowe o charakterze socjalnym, mających formę dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#EdwardKuminek">Materiały, które zostały przedstawione dotyczą zasobów komunalnych. To nie są wszystkie zasoby, w których wysokość opłat została uregulowana ustawą o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#EdwardKuminek">Z informacji, które zebrano w Instytucie Gospodarki Mieszkaniowej wynika, że w zakresie zasobów mieszkaniowych, materiał dotyczy ok. 10 tys. mieszkań będących w gestii wielkich zakładów przemysłowych Śląska, sytuacja jest gorsza niż ma to miejsce w zasobach komunalnych. W domach tych właściwie całkowicie zarzucono wykonywanie remontów kapitalnych, a nakłady na remonty bieżące są jeszcze niższe niż w przypadku mieszkań komunalnych.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#EdwardKuminek">Poza komplikacjami prawnymi i nieuregulowaną sytuacją własnościową, obecny stan techniczny zasobów zakładowych powoduje, że samorządy terytorialne nie chcą przejmować tych zasobów. Przejęcie ich oznaczałoby konieczność ponoszenia bardzo znacznych nakładów finansowych, gdyż w większości mieszkania znajdujące się w domach zakładowych kwalifikują się do remontu.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#EdwardKuminek">Jest jeszcze następna grupa mieszkań znajdujących się w najgorszej sytuacji, a stanowią ją prywatne zasoby czynszowe. Na temat tych zasobów Instytut Gospodarki Mieszkaniowej zebrał informacje w Toruniu i Częstochowie.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#EdwardKuminek">W miastach tych rzeczywiście realizowana jest gospodarka poszczególnymi obiektami, mimo że są zarządy prowadzone przez zrzeszenia prywatnych właścicieli nieruchomości. Jeżeli w domach tych mają swoje siedziby lokale użytkowe, to wówczas opłaty czynszowe wystarczają na bieżącą eksploatację oraz na bieżące remonty.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#EdwardKuminek">Natomiast w sytuacji, gdy nie ma lokali tego typu, to wtedy nie ma mowy, aby z wpływów z czynszów, których wysokość ustalona jest przez gminę, pokryć coś więcej ponad bardzo skromnie wyliczone koszty eksploatacji mieszkań. Są to koszty, o czym trzeba pamiętać, obliczone na niższym poziomie, niż w domach komunalnych będących w dyspozycji tegoż samego miasta.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#EdwardKuminek">Oprócz materiałów, uzyskanych drogą monitoringu prowadzonego przez Instytut Gospodarki Mieszkaniowej, Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa zebrało dane ze wszystkich województw, dotyczące wysokości ustalonych przez gminy stawek czynszowych.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#EdwardKuminek">Dla pełnego zobrazowania tego zagadnienia należy zapoznać się z danymi zamieszczonymi w zał. nr 9 do materiału przedłożonego posłom na dzisiejsze posiedzenie. Dane te należy „czytać” łącznie z treścią zał. nr 6 i 5, w których jest mowa o stawkach czynszowych.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#EdwardKuminek">Z danych zawartych w wymienionych załącznikach wynika, że najniższy poziom pokrycia potrzeb remontowych i kosztów eksploatacji wpływami uzyskiwanymi z czynszów, notuje się w tych województwach, które mają zasoby mieszkaniowe w najgorszym stanie technicznym.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#EdwardKuminek">W województwach tych obserwuje się swojego rodzaju sprzeczność interesów. Ponieważ domy znajdują się w złym stanie, mieszkania w nich zlokalizowane mają być klasyfikowane tylko jako mieszkania o niewielkiej wartości, tym samym również stawki czynszowe mogły być ustalone na odpowiednio niskim poziomie.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#EdwardKuminek">Z drugiej zaś strony zły stan techniczny tych budynków powoduje, iż w nich właśnie w najszybszym terminie powinny być przeprowadzone remonty. Z kolei, niskie stawki czynszowe, ustalone adekwatnie do wartości mieszkań, a więc i do poziomu życia możliwego do realizowania w tych lokalach nie pozwalają na to, aby pomyśleć realnie o przeprowadzeniu remontu.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#EdwardKuminek">W efekcie przedstawionego stanu rzeczy, wydatki przewidziane na remonty są najniższe w tych województwach, które mają takie wyeksploatowane zasoby mieszkaniowe, jak to przed chwilą przedstawiłem.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#EdwardKuminek">Jednocześnie w tychże samych województwach rysują się najznaczniejsze potrzeby remontowe. W województwach tych kwoty przewidziane na remonty kalkulowane są nawet znacznie poniżej prognozowanej stopy inflacji.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#EdwardKuminek">Obraz ten uzupełnić może informacja, iż w 29 województwach nakłady na remonty budynków na rok 1996 są niższe niż w roku 1995. Jak już to przedstawiłem, nakłady te są najniższe w województwach dysponujących zasobami mieszkaniowymi w najgorszym stanie technicznym.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#EdwardKuminek">Przedstawione dane są wyłącznie odbiciem stanu faktycznego. Teraz pora, aby przejść do konkluzji. Oto ona: punktem ciężkości jest ciągle ustalenie wysokości stawek czynszowych. Temu stwierdzeniu musi towarzyszyć pytanie, czy w przewidywanej nowelizacji ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych nie należy zamieścić przepisu, który by spowodował co najmniej indeksowanie opłat czynszowych zgodnie z poziomem inflacji. To jest propozycja minimum.</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#EdwardKuminek">Można też rozważyć zamieszczenie w proponowanej nowelizacji zapisu, w myśl którego w opłatach czynszowych, indeksowanych zgodnie z postępami inflacji, o czym już mówiłem, zastosować także tzw. mnożnik zwiększający.</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#EdwardKuminek">Oczywiście, zastosowanie tej zasady wzrostu czynszów nie pozbawiłoby bynajmniej samorządy lokalne uprawnień do ustalenia stawek czynszowych, gdyż z tej drogi już nie można zboczyć. Jakieś odstępstwo w tym względzie byłoby naruszeniem zasad samorządności.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzPańtak">Odnoszę wrażenie, że dyskusja wykracza poza przewidziany na dzisiejsze posiedzenie porządek obrad. Wszak w porządku obrad znajduje się rozpatrzenie sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. My zaś obszernie dyskutujemy o polityce mieszkaniowej państwa i o różnych pochodnych elementach, co absolutnie przekracza ramy zakrojonej planem dyskusji.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KazimierzPańtak">Na dzisiejszym posiedzeniu mieliśmy mówić jedynie o tym, jaka jest ustawa o najmie lokali, sprawozdanie zaś jest takie, jaka jest sama ustawa, ta z kolei jest nie najlepsza.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#KazimierzPańtak">Osobiście broniłem przed Trybunałem Konstytucyjnym tej ustawy. Obrady Trybunału Konstytucyjnego rozpoczęły się od rozpatrzenia zastrzeżenia zgłoszonego przez gminy, które kwestionowały uznanie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych za zadania własne gmin. Wokół tego problemu rozpętała się cała burza.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanuszSzymański">Według przyjętych standardów poseł Pańtak, również wykracza poza ramy posiedzenia nakreślone porządkiem obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzPańtak">Właśnie zmierzałem do meritum. W ustawie o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych znajdują się przepisy niejednoznaczne, przepisy, które nie zyskały aprobaty bądź też zostały zakwestionowane, a sprawozdanie może być tylko odbiciem tejże ustawy.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#KazimierzPańtak">Padł tutaj bardzo zasadny wniosek, aby w sytuacji, gdy będzie to rozpatrywał Sejm, wystąpić o poszerzenie porządku obrad, a sprawozdanie to rozpatrywać łącznie z trzema projektami ustaw zmieniającymi tę ustawę.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#KazimierzPańtak">Konkluzją wynikającą z uwag wnoszonych do samej ustawy w jej obecnym kształcie może być tylko nowelizacja.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#KazimierzPańtak">Nie jest wszak celem samym w sobie rozpatrywanie funkcjonowania tej ustawy, a nowelizacja dotychczasowych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JerzyJankowski">Padały tu głosy, że gminy przytłoczone nowymi powinnościami nie podjęły aktywnych działań, a przyjęły bierną postawę wyczekującą. Natomiast ze sprawozdania sporządzonego przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że większość gmin nie potrafiła wyliczyć jak wysokie środki będą potrzebne na wypłaty tej części dodatków mieszkaniowych, która nie będzie obciążała ich budżetu. Mówiło się podczas dyskusji, że gminy przestraszyły się czekających je wydatków, jednak ze wspomnianego już dokumentu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w grę nie powinien wchodzić żaden przestrach, a tylko zwykła umiejętność liczenia.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JerzyJankowski">Ponadto sami przeżyliśmy ten pierwszy okres oczekiwania na wdrożenie ustawy i ówczesną wręcz histeryczną reakcję, której wyrazem były różnego rodzaju czarne procesje. Mówiło się z góry, bez rzetelnego wyliczenia, że na wypłatę dodatków zabraknie aż 22 bln zł.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JerzyJankowski">W Komisji głosowaliśmy w miarę jednolicie za przyjęciem ustawy, mając świadomość, że najlepsza to ona nie jest. Przecież to właśnie Komisja wykreśliła małorolnych spośród osób uprawnionych do otrzymywania dodatków mieszkaniowych. Trzeba uczciwie powiedzieć, że to posłowie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej wykreślili tę grupę.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#JerzyJankowski">Przechodzę do kolejnej sprawy. Pamiętajmy, że to przecież przed Trybunałem Konstytucyjnym spierano się o to, czy wypłata dodatków mieszkaniowych powinna zostać sklasyfikowana jako zadanie własne gmin, gdy samorząd zakwestionował zasadność przepisów art. 45 ustawy. To również spowodowało pewne przesunięcia w realizowaniu ustawy.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#JerzyJankowski">W materiale Najwyższej Izby Kontroli czytamy, że część pieniędzy przeznaczonych na dodatki mieszkaniowe w ogóle nie została wykorzystana albo też przeznaczona była na inne cele, a także o tym, iż nie naliczano odsetek karnych za nierozliczanie się w wymaganym terminie.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#JerzyJankowski">W takim stanie rzeczy należy się zastanowić nad przepisami ustawy oraz nad ich zmianą, a także powiedzieć sobie, że na niewłaściwe funkcjonowanie tejże ustawy złożyło się wiele elementów, wobec czego materiału zawartego w sprawozdaniu nie można oceniać wyłącznie w jednej płaszczyźnie, ta sprawa bowiem jest sprawą wielowymiarową. Na określony sposób wdrażania ustawy wpłynęła zarówno jej treść, jak i cała otoczka, jaka towarzyszyła realizowaniu poszczególnych przepisów.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#JerzyJankowski">Myślę, że obecnie należałoby się zastanowić nad tym bez względu na to ile projektów nowelizacyjnych znajduje się obecnie w Sejmie, co należy zrobić, aby większa liczba osób mogła otrzymywać dodatek mieszkaniowy. Nie wiem czy nie byłoby w tym celu potrzebne podniesienie dolnego pułapu dochodowego rodziny. Przyjęcie takiego rozwiązania pozwoliłoby na zwiększenie liczby osób, które mogłyby korzystać z tej formy pomocy mieszkaniowej. W obecnej chwili czasem o utracie dodatku decyduje wręcz przysłowiowa złotówka uzyskiwana przez rodzinę ponad przewidziany prawem pułap dochodów.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#JerzyJankowski">Zgadzam się z tym, że liczymy nader skrupulatnie każdy grosz zwiększający opłaty czynszowe, natomiast w ciszy i z pokorą przyjmujemy kolejne podwyżki wynikające z podniesienia ceny energii cieplnej i energii elektrycznej, co też wpływa na zwiększenie sum łożonych na utrzymanie mieszkania.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#JerzyJankowski">Przechodząc do konkluzji proszę, aby wszystkie wątki naszej dzisiejszej dyskusji uwzględnione zostały przy ewentualnej nowelizacji ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JacekPawlicki">Zgadzam się absolutnie z tymi posłami, którzy poddali krytyce sprawozdanie ministra budownictwa z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Wysoko oceniam wystąpienie prof. Kuminka. Po tych wstępnych uwagach zgłaszam wniosek o odrzucenie przedłożonego nam sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BeataŚwierczyńska">Nie miałam już zamiaru po raz drugi zabierać czasu zebranych, ale niejako zostałam sprowokowana do kolejnej wypowiedzi tym, co powiedział prof. Kuminek. Istotnie problem stawek czynszowych jest problemem nader ważnym. Myślę, że jednak musimy starać się zrozumieć pewien mechanizm, który zaczął działać w momencie, w którym przekazaliśmy gminom uprawnienie do ustalania stawek czynszu.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#BeataŚwierczyńska">Chcę przypomnieć, że po wprowadzeniu w życie ustawy o własności lokali, gminy w niektórych miastach bardzo znacznie podniosły wysokość zaliczek dla właścicieli mieszkań na koszty remontu. Wówczas to pomiędzy właścicielami mieszkań wykupionych od gminy a gminami, zarządami domów komunalnych, administracją itd. rozpoczęła się, nieprawdopodobna batalia o obniżenie tychże zaliczek. Na tle tego doświadczenia nie mam pewności czy jest dobrym pomysłem przekazanie właśnie gminom uprawnień do ustalania stawek.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#BeataŚwierczyńska">Gminę reprezentują radni, którzy muszą zabiegać o zebranie odpowiedniej liczby głosów w następnych wyborach. Tenże radny jest najbliżej lokatora, któremu podnosi czynsze. Jeżeli owi radni drastycznie podnieśliby stawki czynszowe, to wówczas mieliby przeciwko sobie, nie tylko zażarcie broniących się przed zwiększonymi kosztami właścicieli wykupionych od gmin mieszkań, ale także Stowarzyszenie Lokatorów, również broniące się przed podwyżkami.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#BeataŚwierczyńska">Jest to swojego rodzaju aspekt psychologiczny całej tej sprawy, które też trzeba brać pod uwagę. W praktyce radny bez skazy nie będzie się bał efektów podejmowania trudnej decyzji, jeżeli jednak ktoś nie do końca ma czyste sumienie, raczej będzie unikał wywoływania burzy w gminie.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#BeataŚwierczyńska">Mając na względzie i te uwarunkowania należy się zastanowić, jak bez odbierania gminom już przyznanych uprawnień, zmusić je do prowadzenia racjonalnej polityki mieszkaniowej na swoim terenie. Zasadą takiej polityki będzie nie tylko podniesienie w jakimś stopniu czynszów, ale także przyznanie większej liczby dodatków mieszkaniowych. Te dwa elementy wiążą się nader ściśle.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#BeataŚwierczyńska">Klub Unii Pracy głosował przeciwko ustawie o najmie lokali argumentując, iż jej wdrożenie spowoduje drastyczny wzrost czynszów. Już wówczas twierdziłam, że praktycznie nie ma takiego niebezpieczeństwa, gdyż te same gminy, które zdecydują się na podniesienie opłat czynszowych będą musiały wypłacać dodatki mieszkaniowe. W całej, przedstawionej tu sytuacji, tkwi wewnętrzna sprzeczność, wobec czego należy się zastanowić jak ją usunąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszSzymański">Pani poseł Świerczyńska tylko potwierdziła to, co powiedziałem już wcześniej, że ocena sprawozdania z funkcjonowania ustawy i przyszła nowelizacja tego aktu prawnego, powiązane są nader ściśle.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#FranciszekJaros">Na wstępie chciałbym zadać pytanie o to, w jakim zakresie funkcjonowanie tej ustawy przyczyniło się do zwiększenia liczby zamienianych mieszkań. Chodzi mi oczywiście o mieszkania o dużej powierzchni, których mieszkańcy z racji przekroczenia normatywów nie mają prawa do otrzymywania dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#FranciszekJaros">Teraz z kolei chciałbym odczytać pewien fragment sprawozdania, który brzmi w sposób następujący: „Trzeba jednak podkreślić, że głównym składnikiem pełnych kosztów mieszkania nie są opłaty za wyżej wymienione świadczenia, lecz wydatki na opał, ogrzewanie, energię cieplną i elektryczną. Stanowią one nadal ok. 70% pełnych kosztów mieszkaniowych”.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#FranciszekJaros">Otóż w OPZZ odbyły się już dwa spotkania, jedno z udziałem przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, podczas których został poddany totalnej krytyce system wypłaty dodatków mieszkaniowych. Chodzi o to, że wysokość dodatku mieszkaniowego w żaden sposób nie jest powiązana z faktycznymi kosztami utrzymania mieszkania.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#FranciszekJaros">Dla lokatora bowiem najistotniejsze jest to, jak wysoki czynsz musi zapłacić, wszak liczą się wszystkie koszty, a nie tylko eksploatacja. Wobec tego przy ustalaniu zasad nowelizacji obecnie funkcjonującej ustawy powinna być uwzględniona również kwestia kosztów, jakie ponosi lokator w całości, przy czym szczególnie baczną uwagę zwrócić należy na koszty energii cieplnej i elektrycznej. Nie sama eksploatacja jest największą pozycją w opłatach czynszowych jak to już zaznaczyłem, ale właśnie koszty centralnego ogrzewania oraz innych tzw. mediów dostarczanych do mieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#SiergiejPlewa">Jestem za przyjęciem przedłożonego nam dzisiaj sprawozdania. W tym kontekście chcę powiedzieć, że bardzo podobało mi się wystąpienie posła Pańtaka, który stwierdził, że sprawozdanie odzwierciedla funkcjonowanie ustawy. Na korzyść ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych przemawia fakt, że jako jedna z nielicznych, była monitorowana. Ustawę tę chcemy znowelizować w oparciu o fakty, które w sprawozdaniu słusznie wypunktowało Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa. Mamy nadzieję, że właśnie dzięki nowelizacji ustawa ta będzie doskonała albo prawie doskonała.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#SiergiejPlewa">Podczas dzisiejszej dyskusji padło kilka stwierdzeń o nieudolności, jaką wykazują gminy w aspekcie wdrażania tej ustawy. Prawdą jest, że początkowo gminy podeszły do tej ustawy w sposób nader nieufny, natomiast spółdzielcy w zasadzie nie wyrażają wobec tego aktu prawnego uwag krytycznych. Stało się tak dlatego, że to właśnie pokaźna liczba lokatorów mieszkań spółdzielczych mogła skorzystać z dodatków mieszkaniowych, co było możliwe dzięki szeroko zakrojonej i czytelnej akcji informacyjnej.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#SiergiejPlewa">Mam jeszcze uwagę na temat przeszkód w powszechniejszym przyznawaniu dodatków mieszkaniowych. W przypadku zasobów komunalnych, na które składają się stare domy o bardzo dużych mieszkaniach, ponadnormatywna powierzchnia mieszkaniowa nie pozwala na przyznawanie tych dodatków nawet wówczas, gdy rodzina żyje w bardzo złych warunkach materialnych. Nader często w olbrzymim mieszkaniu komunalnym mieszka tylko dwoje starych ludzi i praktycznie nie ma możliwości zamiany tego mieszkania na mniejsze.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#SiergiejPlewa">Aby ustawa w pełni spełniała pierwotne założenia, jakie towarzyszyły jej konstruowaniu, przede wszystkim trzeba rozpatrzyć ponownie samą wysokość dotychczas wypłacanych dodatków mieszkaniowych, a także zasady ich przyznawania. W tym względzie w pełni popieram stanowisko zaprezentowane przez przedstawiciela OPZZ.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#SiergiejPlewa">Prawdą jest, że spółdzielczość mieszkaniowa w stawce eksploatacyjnej, która wynosi 0,85 zł za 1 m2, zawarła 0,45 zł z przeznaczeniem tej kwoty na fundusz remontowy.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#SiergiejPlewa">Natomiast w dwukrotnie wyżej skalkulowanej stawce komunalnej mieści się bardzo niewielka kwota na tenże sam fundusz remontowy.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#SiergiejPlewa">Tyle uwag chciałem przedstawić w aspekcie przedłożonego nam sprawozdania, a w konkluzji zgłaszam wniosek o przyjęcie tego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JacekSzymczak">Chciałbym podzielić się krótką refleksją, wynikającą z lektury sprawozdania z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Otóż wydaje mi się, że sprawozdanie zawiera wiele cennych informacji, choć jego zasadniczym mankamentem jest brak wniosków końcowych.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JacekSzymczak">Generalnie sprawozdanie skoncentrowane jest na dwóch kwestiach. Pierwsza z nich dotyczy czynszów, a druga osłony socjalnej, czyli dodatków mieszkaniowych. Myślę, że wypunktowanie tych dwóch problemów było nader słuszne, gdyż właśnie czynsze są tym elementem, który determinuje powstanie rynku mieszkaniowego. Muszę jednak powiedzieć, że w sprawozdaniu zabrakło mi pewnego elementu dotyczącego ekonomicznego wymiaru czynszów.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JacekSzymczak">Podniesienie poziomu czynszów to nie tylko zmniejszenie poziomu kosztów ponoszonych na utrzymanie zasobów mieszkaniowych, ale także nader ważny element powstania rynku mieszkaniowego. Dopiero w momencie, kiedy rynek mieszkaniowy stanie się faktem dokonanym, zacznie funkcjonować mechanizm zamiany mieszkań. Z kolei racjonalizacja zamiany mieszkań spowoduje automatycznie obniżenie kosztów utrzymania zasobów mieszkaniowych. Te dwie sprawy łączą się ze sobą.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JacekSzymczak">Chciałbym jeszcze odnieść się do kwestii ustalania poziomu czynszów. Z danych zawartych w sprawozdaniu wynika, że wzrost czynszów jest znacznie wolniejszy od wzrostu pozostałych świadczeń. W takiej sytuacji czynsze nie pokrywają wydatków nawet na bieżącą eksploatację budynków, nie mówiąc już o remontach, które mogłyby zapobiec nieuchronnemu procesowi dekapitalizacji zasobów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#JacekSzymczak">Jest jeszcze jeden istotny aspekt całej tej sprawy. Poziom czynszów w sumie nader niski, ustalony poniżej koniecznej dla odtworzenia wartości zasobów granicy, wynoszącej 3% tej wartości, nie wynika z niefrasobliwości gmin i braku zrozumienia dla kwestii remontów. Powód tak niskiego poziomu czynszów leży gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#JacekSzymczak">Nikt do tej pory nie podawał publicznie takiej informacji, że wzrost opłat mieszkaniowych każdorazowo powoduje obniżenie windykacji należności. Praktycznie nie ma żadnej możliwości rozdzielenia opłaty za mieszkanie na część czynszową i część wnoszoną z tytułu świadczeń mieszkaniowych. W związku z tym gminy muszą bardzo ostrożnie prowadzić politykę ustalania czynszów. W sytuacji, gdyby drastycznie podniosły czynsze tym samym, na pozór dość paradoksalnie, miałyby mniej środków na utrzymanie zasobów mieszkaniowych. Z tej prawidłowości należy sobie w pełni zdawać sprawę.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#JacekSzymczak">Istotny jest też przepis, mówiący o możliwości przeprowadzenia eksmisji. Pamiętać jednak należy, iż funkcjonuje par. 150 rozporządzenia o postępowaniu komorniczym, który praktycznie uniemożliwia wykonanie eksmisji bez zagwarantowania eksmitowanemu lokalu socjalnego. Ponadto komornicy dysponując nawet lokalami socjalnymi, nader niechętnie podejmują się przeprowadzenia eksmisji orzeczonej wyrokiem sądowym.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#JacekSzymczak">Wobec tego dopiero połączenie polityki prowadzonej w zakresie czynszów, z możliwością windykacji należności, zapewniłoby zracjonalizowanie działań. Egzekwowanie zaś należności czynszowych usprawniłoby należyte funkcjonowanie przepisów eksmisyjnych.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#JacekSzymczak">Przechodzę do następnej, bardzo ważnej sprawy. Z wielkim zdumieniem wysłuchałem wypowiedzi niektórych z posłów, proponujących odebranie gminom możliwości ustalania wysokości stawek czynszowych. Jeżeli tak postąpimy tym samym cofniemy się o dobre kilkadziesiąt lat. Rodzi się dopiero lokalna polityka mieszkaniowa, uwzględniająca specyfikę regionalnych zasobów mieszkaniowych, a więc pozbawienie gmin możliwości ustalania czynszów uderzy w politykę mieszkaniową realizowaną na szczeblu lokalnym.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#JacekSzymczak">Musimy też pamiętać, że dodatki mieszkaniowe nie są w istocie obciążeniem dla gmin, gdyż pieniądze wypłacane najemcom komunalnym w postaci czynszów na powrót trafiają do gmin, wobec czego gminy mogą je następnie racjonalnie wydatkować, z pożytkiem dla miejscowych zasobów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#JacekSzymczak">Natomiast bardzo ważne jest to, co powiedział pan poseł Zawiła. Przypomnę sens tej wypowiedzi. Jeżeli w trakcie funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych okazało się, że pozostały wolne środki pieniężne, pierwotnie przeznaczone na dodatki mieszkaniowe, to środki te na powrót powinny trafić do mieszkalnictwa. Oczywiście, wdrożenie tej propozycji wymagałoby skonstruowania odpowiednich przepisów. Drogą do skierowania tych środków na cele mieszkaniowe mogłoby być na przykład zwiększenie dopłat do dodatków.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#JacekSzymczak">Myślę, że byłoby nader potrzebne i korzystne „uratowanie” pieniędzy, które były zadysponowane na mieszkalnictwo, ale z prezentowanych już podczas dzisiejszej dyskusji powodów, nie zostały wydatkowane.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#JacekSzymczak">Podczas obecnego posiedzenia kilkakrotnie sygnalizowany był problem lokalnej polityki mieszkaniowej, modyfikowanej z uwagi na specyfikę poszczególnych regionów kraju. Aby jednak lokalna polityka mieszkaniowa mogła zyskać pełne prawo obywatelstwa, niezbędne jest wniesienie pewnych zmian do założeń polityki mieszkaniowej państwa. W tych założeniach powinny być uwzględnione generalne zasady rozliczania tej polityki, ale także powinno się znaleźć miejsce dla polityki mieszkaniowej, realizowanej przez gminy.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#JacekSzymczak">W tychże założeniach dobrze byłoby zamieścić przepis mówiący, że jeżeli w trakcie roku budżetowego pojawią się pewne środki, co każdorazowo „wychwyci” monitorowanie ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, to powinny one na powrót trafić do mieszkalnictwa. Aby to było możliwe, muszą zostać stworzone odpowiednie mechanizmy formalno-prawne, które „uruchomią” działania tego typu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TeodoraTrawińska">Z dużą przykrością stwierdzam, że na obecnym posiedzeniu mówi się wyłącznie o budownictwie komunalnym i spółdzielczym, przy czym to drugie rządzi się własnym prawem, gdyż wysokość stawek czynszowych w zasadzie ustala sama spółdzielnia, natomiast nie było mi dane usłyszeć o domach będących prywatną własnością.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#TeodoraTrawińska">Z tego, między innymi względu, wypowiedź swoją chciałam w kontekście interesów właścicieli prywatnych budynków wielokondygnacyjnych, których liczba na terenie kraju jest niebagatelna. Otóż stanowisko gmin w kontekście ustalania stawek czynszowych ma charakter asekuratywny.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#TeodoraTrawińska">Przed wdrożeniem ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych gminy a priori obawiały się, że znaczna część funduszów przejdzie na rzecz najemców i wówczas nastąpi pewne zachwianie budżetu. Jednak nie było to niczym innym, jak tylko asekuracją. Jak się później okazało, część środków przyznanych centralnie gminom, te same gminy odprowadzały do budżetu. Ponadto gminy nie są zainteresowane popularyzacją tego zagadnienia, częstokroć miast informować, wręcz dezinformują. Bywa nawet i tak, że wówczas, gdy najemca prywatnego mieszkania zwraca się do gminy z pytaniem o zasady ustalania wysokości czynszu, jaki powinien płacić, czasami dowiaduje się, że może płacić taki czynsz, na jaki go stać. Jest to zatem nie tylko dezinformacja, ale także działanie destruktywne. Jeśli nadal będzie funkcjonowała przedstawiona przeze mnie sytuacja, to wówczas ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych w zakresie rekapitalizacji w ogóle nie spełni pokładanych w niej nadziei i oczekiwań.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#TeodoraTrawińska">Trzeba też pamiętać i o tym, że nader często w prywatnych domach mieszkają ludzie zasobni, którzy po prostu nie płacą czynszu, gdyż wiedzą, że w zasadzie nie ma sposobu, aby właściciel lokalu mógł wyegzekwować zaległe należności. Jeżeli dodać do tego przedstawione już stanowisko gminnych urzędników, rysuje się nader pesymistyczny obraz.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#TeodoraTrawińska">Chciałabym też zaprezentować swoje stanowisko wobec sprawozdania, które jest przedmiotem dzisiejszych obrad sejmowych komisji. Otóż dokument ten jest zbiorem informacji dotyczących dodatków mieszkaniowych, natomiast nie znalazłam niczego, co byłoby oceną funkcjonowania ustawy, jako takiej.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#TeodoraTrawińska">W proponowanym projekcie, nowelizującym obecną ustawę, w art. 8 pkt 3 czytamy, że w razie śmierci najemcy, wszyscy zstępni, wstępni, znajomi, krewni, powinowaci etc., są uprawnieni do wstąpienia w stosunek najmu. Jest to oczywisty absurd, gdyż na przykład wówczas, gdy najemcą był człowiek uporczywie nie opłacający czynszu, to po jego śmierci wszystkie wymienione przeze mnie osoby będą miały prawo do zajmowania lokalu i nadal bezkarnie będą się uchylały od wnoszenia opłat czynszowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanuszSzymański">Prosiłbym, aby wiceprezes Trawińska w swojej wypowiedzi ograniczyła się do wątków dotyczących sprawozdania. Natomiast będziemy wdzięczni, jeżeli Polska Unia Właścicieli Nieruchomości przedstawi swoją opinię w sprawie projektu zmian w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#TeodoraTrawińska">Opinie takie już wpłynęły, natomiast wracając do kwestii samego sprawozdania raz jeszcze akcentuję, że jest to pokaźny zbiór informacji, niestety, nie na temat funkcjonowania samej ustawy, a tylko na temat funkcjonowania dodatków mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#TeodoraTrawińska">Zgadzam się z przedstawionymi tu opiniami, że dodatki te są przez gminy rozprowadzane w sposób, który budzi wiele zastrzeżeń, a także, iż gminy nie przeprowadziły akcji informacyjnej, dotyczącej tej formy pomocy mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#TeodoraTrawińska">Przypomnę też, że gminy mają wpływy z podatków wnoszonych przez właścicieli nieruchomości, natomiast ci sami właściciele, którzy opłacają podatki nie mogą wyegzekwować należności od najemców.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JózefKalisz">Moim zdaniem, ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych funkcjonuje jeszcze zbyt krótko, aby można było jednoznacznie rozsądzić czy przyjęte w niej rozwiązania są rozwiązaniami trafnymi, czy też wymagają korekty.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JózefKalisz">Zdania na temat obecnych przepisów ustawy są nader zróżnicowane. Jedni utrzymują, iż należy bardziej zatroszczyć się o dobro właściciela, inni zaś przedkładają dobro lokatora ponad interesy właścicieli.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JózefKalisz">Jedno jest pewne, że Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa nie będzie przedkładało projektów takich rozwiązań, które by uszczupliły prawa lokalnych samorządów.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JózefKalisz">Chcę jeszcze przypomnieć, że zadania o zabezpieczaniu potrzeb mieszkaniowych wcale nie zostały przekazane gminom na mocy ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych, jak to niektórzy mówcy stwierdzali podczas dyskusji. Zadania te przekazane zostały jeszcze w dniu 27 maja 1990 r. W tym kontekście ze zdumieniem wysłuchałem niektórych wypowiedzi, szczególnie posłów z opozycji.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JózefKalisz">Wszak nie tak dawno obecna opozycja była „przy władzy” i wówczas można było inaczej uregulować te kwestie, które teraz budzą tyle kontrowersji. Nie chciałbym snuć wątku politycznego, ale zrobione to już zostało podczas dzisiejszego posiedzenia, wobec czego czułem się w obowiązku ustosunkować się do zaprezentowanych wcześniej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#JózefKalisz">Mogę na zakończenie zapewnić, że uwagi, które dzisiaj zostały zgłoszone wykorzystane zostaną w trakcie prac nad kolejną nowelizacją ustawy. Zresztą posłowie będą mieli okazję „wykazać się” w tym zakresie już w najbliższych dniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanuszSzymański">Proponuję, abyśmy rozpoczęli procedurę głosowania od opcji pozytywnej. Jeżeli w pierwszym głosowaniu większość opowie się za przyjęciem sprawozdania, wówczas będziemy rekomendować Sejmowi przyjęcie tego dokumentu (druk nr 1815).</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JanuszSzymański">Przypomnę też, że Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła informację o wynikach kontroli z zakresu realizacji ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Kontroli towarzyszyły obszerne badania funkcjonowania dodatków mieszkaniowych. Badania te przeprowadzone były w kilkudziesięciu gminach. Uważam, iż jest to materiał, który powinien być przedmiotem bardzo wnikliwej analizy, prowadzonej przez posłów Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JanuszSzymański">Po tych uwagach przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JanuszSzymański">Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcie sprawozdania?</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#JanuszSzymański">Za przyjęciem sprawozdania opowiedziało się 18 posłów, przeciwnych było 12 posłów, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#JanuszSzymański">Tym samym Komisje przyjęły sprawozdanie z funkcjonowania ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#JanuszSzymański">Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Jest propozycja, aby funkcji tej podjął się pan poseł Biliński.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#JanuszSzymański">Czy są inne kandydatury? Skoro nie ma innych zgłoszeń ani nikt nie wyraża sprzeciwu, posłem sprawozdawcą wybrany zostaje pan poseł Tadeusz Biliński.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#JanuszSzymański">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>