text_structure.xml 35.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Serdecznie witam panie i panów posłów oraz wszystkich zaproszonych gości. Witam panią Grażynę Grzyb, dyrektora departamentu w Ministerstwie Finansów, pana Lecha Jerczyńskiego, dyrektora departamentu w Ministerstwie Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa oraz pana dyrektora Henryka Majcherka, dyrektora departamentu w Najwyższej Izbie Kontroli, a także przedstawicieli instytucji i prasy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">Dzisiejsze posiedzenie Komisji poświęcone jest tylko jednej sprawie, a mianowicie rozpatrzeniu komisyjnego projektu ustawy o udzielaniu dotacji z rezerwy celowej na przygotowanie terenów pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">Wydaje się właściwe, aby przed rozpatrzeniem projektu przypomnieć najistotniejsze zdarzenia, które są związane z przygotowaniem projektu. Ułatwi to nam rozpatrzenie projektu i dyskusja ograniczona zostanie do kilku merytorycznych uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">Chciałbym stwierdzić, że ustawa z 4 października 1991 r. o zmianie niektórych warunków przygotowania inwestycji budownictwa mieszkaniowego w latach 1991–1995 oraz o zmianie niektórych ustaw była sprawą epizodyczną i dość kontrowersyjną. Wydawało się, że będziemy dążyć do tego, żeby zawarte w ustawie regulacje prawne nie były odnawiane i nowelizowane.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#TadeuszBiliński">28 czerwca 1995 r. Komisja przyjęła ustawę zmieniającą ustawę o zmianie warunków przygotowania niektórych inwestycji budownictwa mieszkaniowego w latach 1991–1995. Mimo negatywnej opinii rządu, szczególnie Ministerstwa Finansów, Komisja była w pełni przekonana o słuszności znowelizowania niektórych regulacji. Umożliwiały one w dalszym ciągu dotowanie realizacji zadań inwestycyjnych związanych z infrastrukturą techniczną pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#TadeuszBiliński">21 września 1995 r. odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy. Wykazało ono, że ustawa uzyskuje pełne poparcie wszystkich klubów poselskich. W wyniku debaty 4 komisje powołały podkomisję. Były to Komisje: Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Samorządu Terytorialnego oraz Ustawodawcza.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#TadeuszBiliński">21 grudnia Komisje te przyjęły sprawozdanie podkomisji i 10 stycznia 1996 r. Sejm uchwalił ustawę. Za uchwaleniem ustawy głosowało 348 posłów, nikt nie był przeciw i żaden z posłów nie wstrzymał się od głosu. Było to w tej kadencji Sejmu zdarzenie rzadkie, a nawet wyjątkowe.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#TadeuszBiliński">Należało zatem uznać, że ustawa uzyskała pełną akceptację społeczną. W Sejmie posłowie uznali, żeby w ciągu najbliższych dwóch lat dotować z budżetu państwa prace związane z przygotowaniem terenów pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#TadeuszBiliński">26 stycznia 1996 r. uchwała Senatu odrzuca tę ustawę. Jako uzasadnienie podaje się nie względy merytoryczne, na co chciałbym specjalnie zwrócić uwagę. W uzasadnieniu do podjętej uchwały Senat informuje, że nie ma żadnych merytorycznych uwag i wątpliwości do zasadności ustawy, podnosi natomiast kwestie związane z techniką legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#TadeuszBiliński">Senat stwierdza, że w żadnym przypadku nie powinno się nowelizować czegoś, czego już formalnie nie ma. Tak zwana specustawa miała bowiem termin ważności do końca 1995 r., a więc swoją ustawę Sejm uchwalił już po terminie wygaśnięcia mocy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#TadeuszBiliński">Senat uznał także, że w żadnym przypadku nie można powoływać się w nowelizowanym przepisie na ustawę, która nie jest już obowiązująca.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#TadeuszBiliński">W związku z takim stanowiskiem Senatu posiedzenie wszystkich czterech Komisji w dniu 1 lutego 1996 r. jednoznacznie wykazało, że zasadność stanowiska Senatu jest poza wszelką dyskusją. Komisje postanowiły przyjąć uchwałę Senatu. Z takim wnioskiem Komisje wystąpiły do Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#TadeuszBiliński">Na najbliższym posiedzeniu Sejmu ma być rozpatrzone stanowisko ustawy zmieniającej ustawę o zmianie niektórych warunków przygotowania inwestycji budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#TadeuszBiliński">W świetle powyższych zdarzeń wydawało się za właściwe, aby jednak zrealizować zamiar Komisji i wystąpić z nową inicjatywą poselską. Chodzi o ustawę, która by konsumowała w sposób merytoryczny problem poprzednio podjęty przez cztery Komisje, ale bez jakichkolwiek wad i błędów.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#TadeuszBiliński">Podkomisja przygotowała dwie wersje projektu ustawy, które zostały przekazane posłom z prośbą o uwagi. Nieliczne uwagi zostały uwzględnione przez podkomisję, której pracami kierował poseł Kazimierz Szczygielski. Ostateczny projekt ustawy został przedłożony posłom na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Wersja ta uznana została przez posłów oraz Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu za najbardziej właściwą.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#TadeuszBiliński">Projekt ustawy miał na dzisiejszym posiedzeniu scharakteryzować poseł Kazimierz Szczygielski, dotychczasowy sprawozdawca i wiceprzewodniczący naszej Komisji. Niestety, bardzo ważne obowiązki uniemożliwiły mu przybycie na posiedzenie. W związku z tym pozwolę sobie bardzo krótko zreferować treść projektu ustawy, traktując to jako wprowadzenie do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#TadeuszBiliński">Nowy projekt pod względem zawartości merytorycznej nie wykracza poza zakres dotychczasowej nowelizacji. Ustawa nie jest ponadto - jak się wydaje - obarczona żadnymi błędami, nie odnosi się bowiem do ustawy z dnia 4 października 1991 r. o zmianie niektórych warunków przygotowania inwestycji budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#TadeuszBiliński">Projekt ustawy ujęty został w pięciu artykułach. Scharakteryzuję pokrótce każdy z nich, ponieważ - jak sądzę - bardziej wnikliwa analiza była zupełnie zbyteczna.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#TadeuszBiliński">W art. 1 znalazł się podstawowy warunek mówiący, jakie podmioty mogą skorzystać z dobrodziejstwa ustawy. Zostało to ograniczone wyłącznie do gmin, które do końca 1995 r. podjęły uchwały o podjęciu prac inwestycyjnych i znajdują się w ich trakcie.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#TadeuszBiliński">Art. 2 stanowi reasumpcję ustawy z dnia 4 października 1991 r. Ujmuje on wszystkie warunki, które powinny spełniać określone osoby, które będą korzystać z ekwiwalentu w postaci gruntu pod budowę domów.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#TadeuszBiliński">W art. 3 znalazły się z kolei uwarunkowania dla gmin. Jest to także bardzo czytelne zaprezentowanie stanowiska, które było już przedmiotem naszych rozważań.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#TadeuszBiliński">W art. 4 znalazło się upoważnienie dla gmin, że do końca grudnia 1997 r. mogą zwolnić grunty od sprzedaży lub oddania w użytkowanie wieczyste w drodze przetargu na rzecz spółdzielni mieszkaniowej, która przyjęła na członków kandydatów objętych listami prowadzonymi przez wojewodów lub zarejestrowanych w spółdzielniach mieszkaniowych. Nie wykracza się więc poza dotychczasowe, merytoryczne, regulacje prawne.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#TadeuszBiliński">Ostatni art. 5 mówi, że ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia jej ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ - jak stwierdziłem - zakres merytoryczny ustawy nie odbiega od dotychczasowej nowelizacji, dlatego też wydaje się za właściwe, abyśmy przede wszystkim podjęli dyskusję na temat ogólnej celowości ponownego wystąpienia z taką inicjatywą ustawodawczą. Jeżeli dyskusja wykaże, że Komisja popiera nadal tę inicjatywę, to przystąpimy do analizy poszczególnych artykułów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#TadeuszBiliński">Jeśli jednak Komisja uzna, że celowe będzie powołanie podkomisji, to z konieczności będziemy zmuszeni to uczynić. Ale wydaje się to niekonieczne.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#TadeuszBiliński">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RomanNowicki">Proponowałbym nieco uprościć pracę Komisji, ponieważ projekt był już przez nas dyskutowany i powrócił ponownie do Komisji. Do słuszności propozycji w nim zawartych nie ma generalnych uwag i wątpliwości. Dyskutowaliśmy na ten temat już kilka razy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RomanNowicki">W związku z tym proponuję, abyśmy procedowali zgodnie z propozycją pana przewodniczącego. Wydaje się jednak, że należałoby od razu przyjąć generalną tezę, że nie mamy wątpliwości, że projekt ustawy powinien szybko wejść pod obrady Sejmu. Dopiero później powinno się zgłaszać ewentualne uwagi szczegółowe, ale mówiliśmy już o nich wcześniej i zostały one uwzględnione przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RomanNowicki">Dlatego proponuję możliwie przyspieszyć procedowanie nad projektem ustawy, za którą generalnie jestem „za”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarcinZawiła">Ja również popieram tę ustawę i uważam, że pomoc w uzbrojeniu terenów pod budownictwo mieszkaniowe potrzebne jest w każdej formie. Dlatego absolutnie konieczne jest kontynuowanie pomocy państwa w formie dotacji dla gmin do końca 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarcinZawiła">Takie rozwiązanie daje nam możliwość spokojnego zastanowienia się nad zagadnieniem zbrojenia działek czy zwiększenia podaży działek budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarcinZawiła">Tak więc, akceptując ogólne zasady ujęte w projekcie ustawy, mam jedno pytanie i jedną wątpliwość, która zrodziła mi się jeszcze przed przygotowaniem tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MarcinZawiła">Według ustawy o samorządzie terytorialnym mamy do czynienia z sytuacją, że dotacja do budżetu gmin nie może być większa niż 50%.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#MarcinZawiła">Wydaje mi się, że omawiana ustawa stanowi jednak swego rodzaju specustawę. Wobec tego zapis ustawy o samorządzie terytorialnym jej nie dotyczy. Wiem jednak, że w trakcie badań prowadzonych m.in. przez Najwyższą Izbę Kontroli, dotyczących wykonania poprzedniej specustawy, zrodziła się istotna, prawna różnica interpretacyjna.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#MarcinZawiła">Wydaje mi się słuszne, aby w art. 3 omawianej ustawy dodać kolejny pkt 7 o następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#MarcinZawiła">„7. Do dotacji udzielonych w trybie niniejszej ustawy nie stosuje się przepisów art. 21 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o finansowaniu gmin”.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#MarcinZawiła">W ten sposób możemy zapobiec ewentualnym różnicom interpretacyjnym w trakcie realizacji omawianej ustawy. Jednocześnie bardzo bym prosił przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli oraz przedstawiciela Ministerstwa Finansów o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Wiem bowiem, że poruszona przeze mnie kwestia rodziła duże różnice interpretacyjne i mogłaby powstrzymać realizację ustawy w praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszBiliński">To jest problem, który rzeczywiście należało dzisiaj rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DanutaKluza">Mam uwagi do tekstu projektu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#DanutaKluza">Zacznę od tytułu ustawy. Moim zdaniem - tytuł nie powinien mówić o „udzielaniu dotacji z rezerwy celowej na przygotowanie terenów pod budownictwo mieszkaniowe”. Ostatnio odchodzi się od pojęcia terenów, a mówi się o gruntach.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#DanutaKluza">Zresztą w art. 1 ustawy mowa też jest już o gruntach, a nie o terenach. A ten artykuł stanowi podstawę do wystąpienia o dotację celową.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#DanutaKluza">Art. 1 mówi wyraźnie, że chodzi o gminy, które - cytuję - „podjęły uchwałę o ustaleniu wielkości gruntów przeznaczonych na zaspokojenie potrzeb osób, o których mowa w art. 2”. Dlatego uważam, że tytuł ustawy też należałoby zmienić. Powinien on być skorelowany z treścią.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#DanutaKluza">Jeżeli napiszemy, że chodzi o udzielenie dotacji z rezerwy celowej, to nie wiadomo, skąd ta rezerwa ma być. Dlatego byłoby wskazane napisanie, że chodzi o środki z budżetu państwa na przygotowanie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Proszę rozważyć tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBiliński">Mamy zatem dwa problemy do rozstrzygnięcia i może od razu przystąpimy do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszBiliński">Pierwsza sprawa wiąże się z tytułem ustawy. Rzeczywiście należałoby go tak sprecyzować, aby nie budził już żadnych wątpliwości. Jest propozycja, aby dokonać rozszerzenia treści tytułu i jego zmiany. Tytuł, zgodnie z propozycją pani Danuty Kluzy, brzmiałby: „o udzielaniu dotacji z budżetu państwa na przygotowanie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DanutaKluza">Dokładnie o to mi chodzi. Trzeba zrezygnować z pojęcia terenów, jako już nie używanych w aktach prawnych, a zastąpić je określeniem „grunty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarcinZawiła">Mam pytanie: zgadzam się z wyjaśnieniem terminologicznym, ale czy taki zapis nie spowoduje innego rodzaju perturbacji? O ile mi wiadomo, tytuł ustawy został przeniesiony z zapisu w ustawie budżetowej na rok 1996, w którym jednoznacznie określono, z jakiego źródła pieniądze mają być uruchomione na przygotowanie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszBiliński">Tak istotnie było; zapis wzięto bezpośrednio z ustawy budżetowej. To jednak wcale nie oznacza, że musi tak pozostać w nowym brzmieniu ustawy. Jednakże musimy to teraz rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GrażynaGrzyb">To są jednak środki na dotacje z rezerwy celowej i to należy uwzględnić w tytule ustawy. Środki znalazły się w rezerwie celowej w budżecie na rok 1996. Spełniona została zasada wynikająca z prawa budżetowego, że w rezerwach celowych planowane są te wydatki, których podział i umieszczenie w budżetach poszczególnych dysponentów nie jest możliwe na etapie realizowania budżetu. To, że tak się stało w 1996 r. nie wyklucza innej możliwości w roku 1997. Generalnie rzecz biorąc dotacje są udzielane z budżetu państwa, a nie z rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#GrażynaGrzyb">Dlatego bezwzględnie należałoby pozostawić zapis tytułu, że chodzi o dotacje z rezerwy celowej budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszBiliński">Wydaje mi się, że proponowana zmiana tytułu jest w pełni uzasadniona i akceptowana. Chodzi o dotacje z budżetu państwa, a nie innego rodzaju dotacje. I taka byłaby pierwsza dokonana zmiana.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszBiliński">Druga propozycja zmierza do dostosowania nazewnictwa do obowiązującej ustawy o nieruchomościach, gdzie mowa jest o gruntach pod budownictwo mieszkaniowe. Przypomnę, że również w sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli używa się określenia „tereny”, ale być może także nieprawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszBiliński">Czy ze strony posłów jest akceptacja również tej drugiej zmiany w tytule ustawy? Sprzeciwów nie widzę, wobec tego zmiany przyjmujemy bez głosowania.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszBiliński">Kolejna propozycja zmian, zgłoszona przez pana posła Zawiłę, wiąże się z finansowaniem robót infrastruktury technicznej. Aby nie było nieporozumień czy wątpliwości, czy ustawa o samorządzie terytorialnym ma moc obowiązującą, pan poseł Zawiła proponuje, aby do dotacji, o której mówi omawiana przez nas ustawa, nie były stosowane przepisy o samorządzie terytorialnym.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#TadeuszBiliński">Proszę o wypowiedzenie się na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#GrażynaGrzyb">Czy pan przewodniczący proponuje dokonanie dodatkowego zapisu w omawianej ustawie? Czy też chodzi panu tylko o sprecyzowanie propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszBiliński">O to drugie, abyśmy mogli się dobrze ustosunkować do tej propozycji. Może jednak najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie, czy w ogóle celowe jest wprowadzenie takiego dodatkowego zapisu w art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrażynaGrzyb">Moim zdaniem absolutnie jest to zbędne. Wskazywał na to zresztą dokładnie materiał Najwyższej Izby Kontroli, który mówił, że dotacje na uzbrojenie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe nie były związane z regulacjami art. 21 ustawy z 1993 r. o finansowaniu gmin.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#GrażynaGrzyb">Ponadto sama specustawa nie zawierała odpowiednich regulacji zobowiązujących gminy do rozliczeń przed dysponentem środków budżetowych. Z tego względu, jeśli wyłączymy sposób rozliczeń, a także wysokość dofinansowania dotacjami celowymi, od działania art. 21, to popadniemy w próżnię prawną. I na to pragnę państwu zwrócić uwagę, a na co jednoznacznie wskazywało sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#GrażynaGrzyb">Art. 21 w ustawie o finansowaniu gmin w ust. 3 określa, do jakiej wysokości gmina, otrzymując dotacje celowe na dofinansowanie kosztów realizacji zadań własnych, może być wspierana środkami z budżetu państwa. Nie jest to uregulowane tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#GrażynaGrzyb">Dlatego w omawianej dzisiaj ustawie nie należy robić wyjątków od zasad zamieszczonych w art. 21, które dotyczą wszystkich dotacji na zadania własne gmin. Art. 21 określa tylko tego rodzaju dotacje. Określa cele, zasady udzielania dotacji i ich wysokość.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#GrażynaGrzyb">Również ust. 5 art. 21 wspomnianej ustawy zobowiązuje gminę do złożenia - wojewodzie lub innemu fundatorowi - informacji o wykazie inwestycji realizowanych z udziałem dotacji, wartości kosztorysowych, terminy rozpoczęcia i planowanego zakończenia inwestycji. W ten sposób wojewoda, jako dysponent środków budżetowych, ma podstawę do żądania informacji, w jakim zakresie i na co dotacje są wykorzystywane przez gminy.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#GrażynaGrzyb">Jeżeli odetniemy się od art. 21, to nie otrzymamy informacji o wysokości dotacji otrzymywanej przez gminy na prace związane z przygotowaniem gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, kto je rozlicza i w jakim terminie. Powstanie - jak już powiedziałam - niebezpieczna luka informacyjno-prawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarcinZawiła">Bardzo proszę skorygować mój pogląd, jeśli będzie błędny, ale wydaje mi się, że rzecz przedstawia się nieco inaczej. Dlatego prosiłbym przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o zajęcie stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MarcinZawiła">Nie chodzi o rozliczanie dotacji. Rozliczanie, kontakty z wojewodą i składanie wniosków - to sprawa odrębna. Zgadzam się całkowicie, że wojewoda powinien dysponować pełną informacją na ten temat. Natomiast specustawa zawierała określone sposoby finansowania prac związanych z uzbrojeniem gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Wcale niekoniecznie musiało to być 50% wartości robót.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MarcinZawiła">Tymczasem ustawa o finansowaniu gmin ogranicza to finansowanie gmin do 50% wartości robót. Zatem chcąc przedłużyć żywot specustawy, naliczamy koszt inwestycji i godzimy się z tym, że w każdej sytuacji będzie to tylko 50% wartości inwestycji, a nie więcej, co było praktykowane pod rządami specustawy. Chciałbym, aby państwo mieli świadomość zmian, które niesie omawiana dzisiaj ustawa.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#MarcinZawiła">Przypominam także, że przystępując do prac na nową ustawą w miejsce starej specustawy przyjęliśmy jednocześnie założenie, aby jak najmniej zmieniać. Przepisy ustawy o finansowaniu gmin zmuszają nas do zmiany poprzednio stosowanych zasad dofinansowania zadań gmin związanych z przygotowaniem gruntów pod budownictwo mieszkaniowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBiliński">Nie wiem, czy się przesłyszałem, ale dotacja nie mogła być większa niż 50%. Taka zasada dotąd obowiązywała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#GrażynaGrzyb">Mogę to wyjaśnić. Otóż dotacja udzielona gminom na uzbrojenie terenów nie mogła być większa niż 50%, ale do czasu wejścia w życie ustawowej regulacji w postaci ustawy o finansowaniu gmin. Przypominam, że ustawa została uchwalona w grudniu 1993 r., natomiast specustawa w 1991 r. Tak więc od roku 1994 obowiązywały już przepisy ustawy o finansowaniu gmin i zapis art. 21.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#GrażynaGrzyb">Przepisy te dotyczyły oczywiście również dotacji dla gmin na uzbrojenie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Art. 21 nie zawierał żadnych zwolnień lub wyjątków.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#GrażynaGrzyb">Gdyby w nowej ustawie przyjęli inne rozwiązanie, to byłoby ono sprzeczne z art. 21 ustawy o finansowaniu gmin. Postawilibyśmy bowiem inwestycje związane z uzbrojeniem terenów w sytuacji wyjątkowej, uprzywilejowanej wobec innych zadań własnych gmin.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#GrażynaGrzyb">Mało tego, powstałby konflikt na tle art. 21 ust. 1 pkt 1. W artykule tym jest powiedziane, że gmina otrzymuje dotacje na realizację zadań własnych. Są to dotacje do wszystkich inwestycji będące zadaniem własnym gmin, a zatem miałby do nich zastosowanie przepis ust. 3, że gmina otrzymuje dotację na dofinansowanie swych zadań do wysokości 50% wartości.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#GrażynaGrzyb">Inny zapis byłby niespójny z systemem finansowania zadań własnych gmin, zawartym w art. 21 ustawy o finansowaniu gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszBiliński">Gdybyśmy dyskutowali nad nowelą specustawy, to jak sądzę, można by się jeszcze zastanowić nad przyjęciem propozycji pana posła Zawiły. Mamy jednak do czynienia z całkiem nową ustawą, która musi nawiązywać do innych aktów prawnych już obowiązujących, w tym również do ustawy o finansowaniu gmin. Robienie jakichkolwiek odstępstw od przepisów tej ustawy byłoby chyba niedobre. Taka jest moja opinia i proszę o uwagi innych posłów.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszBiliński">Czy pan poseł Zawiła przychyla się do interpretacji podanej przez panią dyrektor Grzyb?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarcinZawiła">Wycofuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za takie stanowisko. Zapewne wszyscy życzylibyśmy sobie, aby projekt przygotowanej przez nas ustawy nie był potem zmieniany w procesie legislacyjnym i nie był obarczony błędami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DanutaKluza">Mam jeszcze uwagę natury technicznej do treści art. 2. Jest napisany językiem nazbyt zawiłym. Proponuję, aby zmienić szyk wyrazów, zachowując jednak dotychczasową treść. Logiczne byłoby rozpoczęcie zapisu art. 2 od stwierdzenia, że „Zarządy gmin rozpatrzą w terminie do dnia 31 grudnia 1997 r. wnioski o sprzedaż...” i dalej jak w dotychczasowej wersji tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#DanutaKluza">Taka zmiana niczego nie zmienia pod względem merytorycznym, natomiast przepis staje się czytelny i zrozumiały. Poza tym zdanie należy rozpocząć od podmiotu, a takim podmiotem są w tym przypadku gminy otrzymujące szerokie uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#DanutaKluza">Taki zapis korespondowałby z treścią art. 1.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#DanutaKluza">Mam jeszcze uwagę do art. 3 ust. 4. Chyba powinno być napisane, że „Dotacji celowej udziela...” itd., a nie „Dotację celową”. To już muszą rozstrzygnąć poloniści.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#DanutaKluza">W ust. 6 art. 3 powinna być chyba liczba mnoga, czyli chodzi o wojewodów, a nie jednego wojewodę. Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa będzie rozpatrywał wnioski wojewodów, a nie jednego wojewody. Wojewoda chyba składa tylko jeden wniosek dla wszystkich gmin w województwie, a nie kilka wniosków. Może się jednak mylę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszBiliński">Rozpatrzymy propozycje zgłoszone przez panią dyrektor Kluzę. Rozpoczynamy od art. 2. Zmiana jest chyba oczywista i czyni zapis bardziej czytelny. Po zmianie art. 2 ust. 1 miałby następujące brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszBiliński">„1. Zarządy gmin rozpatrzą do dnia 31 grudnia 1997 r. wnioski o sprzedaż lub oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste złożone do zarządu gminy...” - dalej jak w tekście.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#TadeuszBiliński">Czy są uwagi? Nie widzę, a więc mamy pełną akceptację tej korekty art. 2 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#TadeuszBiliński">Druga propozycja dotyczy zmiany redakcyjnej ust. 4 art. 3. Przyznaję, że sam nie wiem, jaki zastosować przypadek. Rzeczywiście tę kwestię będą musieli rozstrzygnąć lingwiści. Proponuję przyjąć takie rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#TadeuszBiliński">To samo dotyczy ust. 6 art. 3. Z pewnością powinna być użyta liczba mnoga, bo chodzi przecież o wnioski składane przez wojewodów, a nie jednego wojewodę.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#TadeuszBiliński">Bardzo dziękuję za zgłoszone uwagi. Czy to już wszystkie propozycje? Może są jeszcze dalsze?</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#TadeuszBiliński">Skoro nie ma...zgłasza się się jeszcze pani dyrektor Grzyb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#GrażynaGrzyb">Dla porządku przypomnę stanowisko Ministerstwa Finansów, które zostało przez Radę Ministrów wyznaczone do prezentowania stanowiska rządu w sprawie tej ustawy. Ministerstwo nie wycofało się z poprzednio zajmowanego stanowiska prezentowanego przy noweli specustawy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#GrażynaGrzyb">Stanowisko resortu finansów nabiera szczególnej aktualności w związku z przyjęciem i wejściem w życie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Ustawa ta powołała do życia instytucję Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, a zatem wspierania gmin bardzo preferencyjnymi kredytami. Trwają obecnie ostatnie prace nad przygotowaniem aktów wykonawczych do tej ustawy, które - lada chwila - zostaną rozpatrzone przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, a następnie przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#GrażynaGrzyb">Będą to kredyty udzielane prawdopodobnie po cenie około 50% stopy redyskonta Narodowego Banku Polskiego. Przypomnę, że dzisiaj stopa ta sięga 23%.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#GrażynaGrzyb">Omawiany projekt burzy spójność zapisu ustawy o finansowaniu gmin oraz ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. W obecnym kształcie projekt omawianej dzisiaj ustawy przyczyni się do powielenia znanych już nam błędów wykazanych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Wynika to z zapisu art. 3, a więc trybu składania wniosków o udzielenie dotacji. Zgodnie z zapisem art. 3 ust. 2 powinna to uczynić do dnia 30 września 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#GrażynaGrzyb">Zostałam upoważniona, również przez Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, do złożenia oświadczenia, że tak długi okres dany gminie na złożenie przez gminę wniosku do wojewody, uniemożliwi szybki podział środków znajdujących się w budżecie państwa. Może to utrudnić dotarcie środków do gmin jeszcze w 1996 r. przed sezonem budowlanym.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#GrażynaGrzyb">Nie bardzo rozumiem, dlaczego zapisana została data 31 września 1996 r. Czy to oznaczałoby, że również na rok 1997 gmina powinna złożyć wniosek o dotację do końca września 1996 r., czy też rok 1997 pozostawiamy bez określenia?</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#GrażynaGrzyb">Najwyższa Izba Kontroli w swym sprawozdaniu wskazywała na liczne rozbieżności i błędy w wykorzystaniu środków z dotacji. Najczęściej gminy we wnioskach nie określały lub nie potrafiły w pełni określić spodziewanych korzyści. Kontrowersje wywołuje również sformułowanie ujęte w ust. 5 art. 3. Jest to zobowiązanie gminy do przeznaczenia spodziewanych korzyści na dalsze pomnażanie zasobów, a więc na nabywanie i wyposażanie gruntów w urządzenia i media towarzyszące budownictwu mieszkaniowemu.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#GrażynaGrzyb">Jest to raczej zapis deklaratywny, trudny do weryfikacji i sprawdzenia. Przynajmniej do tej pory nikt się takim sprawdzeniem efektów nie interesował.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#GrażynaGrzyb">Proponuję również, aby w ust. 2 art. 3 wyrazy „Rada gminy” zastąpić wyrazami „Zarząd gminy”. To w zupełności wystarczy. Zarząd - jako organ wykonawczy rady gminy, powinien zgłaszać wniosek o dotację, natomiast rada gminy określa w uchwale wielkość terenów przeznaczonych dla kandydatów spółdzielni mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#GrażynaGrzyb">Proponowałabym także zastanowić się nad uściśleniem pojęcia „spodziewanych korzyści” oraz zobowiązania gmin, które w żaden sposób nie jest do weryfikacji. Dotyczy to także trybu rozliczeń otrzymanych dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszBiliński">Mamy zatem kolejny pakiet bardzo poważnych uwag. Znaliśmy je już wcześniej. Nasza Komisja miała sposobność zapoznania się ze stanowiskiem rządu, a głównie Ministerstwa Finansów już 21 września ubiegłego roku. Racje rządu były określone bardzo wyraźnie, ale przeważyły inne racje.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#TadeuszBiliński">Chodziło nam o zobowiązania podjęte wobec kandydatów spółdzielni mieszkaniowych jak również wobec gmin, które już podjęły działania inwestycyjne i nie mogły ich zakończyć z braku środków.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#TadeuszBiliński">Nasze propozycje zostały przyjęte przez Sejm i Senat i dlatego trudno byłoby wracać do dawnych dyskusji podejmować ją od początku.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#TadeuszBiliński">Padła jednak konkretna propozycja dotycząca daty zapisu art. 3 ust. 2. Termin ten był przyjęty celowo, aby później nie zgłaszać kolejnych wniosków o dotacje i znowu nie kończyć rozpoczętych inwestycji. Chodziło nam o zakończenie składania wniosków w roku 1996, a rozpoczęte zadania inwestycyjne byłyby finansowane jeszcze w roku 1997. I na tym byłby koniec. Takie były nasze intencje.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#TadeuszBiliński">Znowu zgłasza się do głosu pani dyrektor Grzyb, ale chcę zwrócić uwagę państwa na fakt, że właściwie już przekroczyliśmy limit czasu i będziemy musieli niebawem opuścić salę obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#SekretarzKomisji">Już jesteśmy po czasie, bowiem w zajmowanej przez nas sali miało się rozpocząć posiedzenie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#GrażynaGrzyb">W takim razie zwrócę jedynie uwagę, że dotrzymanie daty zapisanej w art. 3 ust. 2 spowoduje, że część gmin nie będzie brana pod uwagę przy podziale środków na rok 1996. Tego musimy mieć świadomość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBiliński">Ależ mamy taką świadomość. W tym roku miało nastąpić zakończenie procesu inwestowania rozpoczętego w poprzednich latach przez gminy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#TadeuszBiliński">Druga propozycja dotyczy zastąpienia wyrazów „Rada gminy” wyrazami „Zarząd gminy”. Sądzę, że jest to zmiana celowa. Czy są uwagi do tej propozycji? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#TadeuszBiliński">Pozostaje więc kwestia spodziewanych korzyści i zobowiązań. To trudny problem, ale chyba nie uda się nam teraz go rozstrzygnąć. Może zajmiemy się tym w trakcie procesu legislacyjnego, bo być może należałoby uściślić pewne zapisy dla uzyskania większej aktywności środków kierowanych z budżetu państwa na uzbrojenie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Mówi o tym protokół Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#TadeuszBiliński">Czy posłowie zgadzają się z takim wnioskiem? Uwag nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ nie ma innych uwag do projektu ustawy, proponuję przystąpić do ostatecznego głosowania.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#TadeuszBiliński">Kto z posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o udzieleniu dotacji z budżetu państwa na przygotowanie gruntów pod budownictwo mieszkaniowe?</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#TadeuszBiliński">Za przyjęciem projektu głosowali wszyscy posłowie w liczbie 17.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#TadeuszBiliński">Stwierdzam, że projekt został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#TadeuszBiliński">Proszę o akceptację kandydatury posła Kazimierza Szczygielskiego na posła sprawozdawcę na forum Sejmu. Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Kto jest za moim wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#TadeuszBiliński">Wniosek przyjęto jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#TadeuszBiliński">Program dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany. Serdecznie dziękuję wszystkim za udział.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#TadeuszBiliński">Na tym kończymy obrady Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>