text_structure.xml
214 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#CzesławŚleziak">Otwieram wyjazdowe posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam gości przybyłych na dzisiejsze posiedzenie, gospodarzy, posłów spoza Komisji oraz członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#CzesławŚleziak">Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje trzy punkty. Pierwszy - składowanie i utylizacja odpadów niebezpiecznych. Drugi - aspekty ekologiczne komunikacji zbiorowej oraz trzeci - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#CzesławŚleziak">Czy posłowie mają uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie ma uwag. Przyjęliśmy zaproponowany porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#CzesławŚleziak">Pragnę poinformować, że w dniu wczorajszym posłowie z Komisji i spoza komisji odbyli wizytację w woj. katowickim. Wizytację przeprowadzały dwa zespoły. Pierwszy zajmował się aspektami ekologicznymi komunikacji zbiorowej i wizytował zajezdnię autobusową i tramwajową oraz fragmenty autostrady Katowice - Kraków. Drugi zespół zajmował się tematem składowania i utylizacji odpadów niebezpiecznych i wizytował m.in. instalację do przerobu złomu akumulatorowego w Zakładach „Orzeł Biały” w Piekarach Śląskich, zwałowiska odpadów pocynkowych, składowiska poprodukcyjne Zakładów Chemicznych w Tarnowskich Górach. W wieczornej części wizytacji posłowie odbyli spotkanie w Ośrodku Badań i Kontroli Środowiska, zapoznając się m.in. z wynikami pomiaru hałasu komunikacyjnego oraz z materiałami na temat gospodarki odpadami przemysłowymi, rekultywacją hałd.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#CzesławŚleziak">Przystępujemy do rozpatrzenia pierwszego punktu - składowanie i utylizacja odpadów niebezpiecznych. Jako pierwszy zabierze głos pan minister Mierzwiński, a następnie pan wicewojewoda Machnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamMierzwiński">W pewnym skrócie chciałbym państwu przedstawić dokument pt. „Utylizacja i unieszkodliwianie oraz składowanie odpadów niebezpiecznych”, który został przygotowany dla sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, a także problemy związane z odpadami.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamMierzwiński">Polska wytwarza obecnie ok. 120 mln ton odpadów rocznie, w tym ok. 3,5 mln ton są to odpady uznawane za niebezpieczne. Jak wszyscy wiemy, nie ma w tej chwili w Polsce jednolitego wykazu odpadów niebezpiecznych. Obowiązują dwa. Pierwszy - lista związana z rozporządzeniem dotyczącym opłat. Drugi - lista wykorzystywana do potrzeb transgranicznego przemieszczania odpadów.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AdamMierzwiński">Jakie są tendencje? W zakresie problematyki odpadów, od kilku lat obserwujemy malejącą tendencję w ilości wytwarzanych odpadów. W 1990 r. nasza gospodarka wytwarzała ok. 145 mln ton odpadów. Obecnie w zakresie produkcji zaczynają być widoczne tendencje materiałooszczędne. Niektórzy twierdzą, że jest to problem zmiany struktury naszej gospodarki, jest to prawda. Jednak produkt krajowy brutto rośnie, a ilość odpadów maleje.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AdamMierzwiński">Znacznie gorzej wygląda sprawa gospodarczego wykorzystania odpadów. Na przestrzeni ostatnich kilku lat poziom gospodarczego wykorzystania nie zmienia się i wynosi ok. 70%. Oznacza to, że nie ma mechanizmów ekonomicznych, które sprzyjałyby gospodarczemu wykorzystania odpadów. Są takie odpady, których wykorzystywać nie opłaci się i dlatego nikt się za nie nie zabiera.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AdamMierzwiński">Myślę, że pewne problemy będzie łatwiej rozwiązywać po wejściu w życie ustawy o odpadach. Jaka jest sytuacja w tym względzie?</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AdamMierzwiński">Otóż, odbyło się już II czytanie projektu ustawy o odpadach, podczas którego zgłoszono kilkadziesiąt poprawek. Odbyło się posiedzenie połączonych komisji pracujących nad ustawą o odpadach, na którym rozpatrzono uwagi, wnioski i propozycje zgłoszone podczas II czytania. Wszystko wskazuje na to, że 25 kwietnia br. odbędzie się III czytanie, na którym zostaną przyjęte lub odrzucone poprawki zgłoszone podczas II czytania.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AdamMierzwiński">Jest kilka spraw, które niewątpliwie budzą w tej ustawie niepokój. W szczególności niepokój budzi art. 8, w którym mówi się o tym, że prowadzenie działalności, w wyniku której powstają odpady, wymaga zgody wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, jeżeli są to odpady nie niebezpieczne i wytwarzane w ilości mniejszej niż 1000 ton rocznie, lub zgody wojewody, jeżeli są - to w każdej ilości - odpady niebezpieczne oraz pozostałe odpady w ilości ponad 1000 ton rocznie.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AdamMierzwiński">Niektóre środowiska potraktowały ten zapis jako zamach na wolność działalności gospodarczej niezgodny z konstytucją. Wydaje mi się, że na tę sprawę należy patrzeć z dwóch stron. Po pierwsze - niewątpliwie jest to trudna sprawa - nawet projekt konstytucji przyjęty ostatnio przez Zgromadzenie Narodowe przewiduje możliwość ograniczania pewnych swobód, jeżeli przemawiają za tym racje wyższe. To dałoby się w ten sposób uzasadnić. Po drugie - można patrzeć na to z tej strony, że powstałby system trudny dla przedsiębiorstw, ale także dla administracji wszystkich szczebli.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AdamMierzwiński">Sądzę, że po przeczytaniu całości ustawy pewne propozycje zostaną sformułowane jeszcze w Senacie. Mam nadzieję, że wspólnie z posłami i senatorami uda się zaproponować takie rozwiązanie, który nie zburzy systemu, natomiast w istotny sposób udoskonali go.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AdamMierzwiński">Druga sprawa, która budzi kontrowersje, to wprowadzenie przez posłów podczas prac nad projektem ustawy art. 64 i art. 65, mówiących o mechanizmach ekonomicznych w gospodarce odpadami.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AdamMierzwiński">Jest to nowa i ważna sprawa. Są tam określone jakby dwa mechanizmy. Pierwszy - odpisy inwestycyjne, które obowiązują właściwie już teraz. Odpisy te jednak zostały dostosowane do sytuacji, w której znajdują się przedsiębiorcy zajmujący się odpadami, a w szczególności odpadami niebezpiecznymi.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AdamMierzwiński">Zapisy dotyczące ulg inwestycyjnych nie budzą zastrzeżeń ministra finansów. Natomiast budzi wątpliwości zapis mówiący o tym, że istnieją zwolnienia z podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych w tej części dochodu, która została uzyskana w wyniku gospodarczego wykorzystania odpadów. Listę tych odpadów, w drodze rozporządzenia, określi minister finansów, który również zgodnie z intencją posłów określi sposób ustalania części dochodu, który będzie przedmiotem tych zwolnień podatkowych. Niewątpliwie ten zapis warto byłoby udoskonalić w toku dalszych prac legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AdamMierzwiński">Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że muszą pojawić się pewne mechanizmy ekonomiczne, jeżeli chcemy w sposób racjonalny gospodarować w pewnym sensie surowcami, które znajdują się w odpadach. Przecież nie wszystko jest takim sensu stricto odpadem, z którym nic już nie można zrobić. Mam nadzieję, że ustawa zostanie w kwietniu przyjęta przez Sejm, być może w maju rozpatrzy ją Senat, a gdyby w czerwcu podpisał ją pan prezydent, to od 1 stycznia przyszłego roku mielibyśmy nową, lepszą sytuację prawną w zakresie gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AdamMierzwiński">Jeżeli mówimy o gospodarce odpadami, to musimy działać planowo. Minęły, co prawda, te czasy, kiedy centralnie sterowano tymi sprawami, ale musimy liczyć się z tym, że pewnych rzeczy nie da się zrobić po partyzancku, korzystając wyłącznie z wolności działalności gospodarki. Z tego też względu został przygotowany program utylizacji i unieszkodliwiania oraz składowania odpadów niebezpiecznych.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AdamMierzwiński">Nad tym programem pracowali specjaliści holenderscy i polscy. Program był finansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu PHARE. Program został zakończony w ubiegłym roku. Opracowaliśmy z tego streszczenie, które - jak każde streszczenie - ma oczywiście wady, bo pewne sprawy są niedopowiedziane.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AdamMierzwiński">Na czym zasadza się funkcjonowanie tego systemu? Przyjęliśmy strukturę strumieniowo-regionalną. Mówimy, że rozwiązywanie problemów związanych z gospodarką odpadami jest racjonalne wtedy, kiedy mówimy o pewnej - stosunkowo dużej - ilości odpadów.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AdamMierzwiński">W niektórych województwach odpadów tych jest za mało, w związku z tym mówimy, że powinniśmy bilansować potrzeby i możliwości w układzie regionalnym, ponadwojewódzkim.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AdamMierzwiński">Projekt, który został przygotowany, zakłada dwa warianty. Wariant I przewiduje 15 regionów, a wariant II - 9 regionów. Jest to jednak tylko i wyłącznie teoria, ponieważ przewidujemy dobrowolność w tworzeniu regionów. W bilansie zakładaliśmy, że należy to robić w układzie regionalnym, ale przecież nikogo na siłę nie zmusi się do zjednoczenia z kimś innym w celu rozwiązania problemów odpadowych.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AdamMierzwiński">Takie regiony zaczynają powstawać. Jeden region został już sformalizowany - tzw. region środkowowschodni; oś tego regionu stanowi Lublin. Zajmuje się tym dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska. Zostało podpisane porozumienie siedmiu wojewodów, którzy na wojewodę lubelskiego przenieśli upoważnienia do prowadzenia prac o charakterze projektowym i programowym.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AdamMierzwiński">Mówimy o strukturze strumieniowej dlatego, że istnieją różne odpady, dla których nie ma sensu budowania skomplikowanej struktury przerabiania. Takim odpadem są np. oleje przepracowane. Jak państwo wiecie, 320 tys. ton olejów rocznie wchodzi na rynek. Zbieramy ok. 35 tys. ton. Zbudowana została instalacja do rerafinacji olejów w Jedliczu. Ma ona moc przerobową ok. 100 tys. ton rocznie i na razie nie ma sensu budowanie drugiej na przykład na północy Polski, bo byłoby to nieekonomiczne. Dlatego należy budować sieć zbiórki, a tę istniejącą instalację powinno się wykorzystać tak, żeby jej funkcjonowanie było ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AdamMierzwiński">Drugim strumieniem odpadów, których program zagospodarowania już się zarysował, są akumulatory. Tu mamy podobną sytuację. Potrzebna jest sieć zbiórki, a na razie wystarczy jeden zakład, który zajmowałby się przeróbką zużytych akumulatorów. W ten sam sposób można podchodzić również do innych odpadów.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AdamMierzwiński">Program ten zakłada, że duże przedsiębiorstwa wytwarzające duże ilości odpadów będą starały się samodzielnie rozwiązywać swoje problemy. Jest to zapisane w projekcie ustawy o odpadach, że w pierwszej kolejności trzeba to robić w miejscu wytwarzania odpadów. Dlatego też program ten jest kierowany do mniejszych przedsiębiorstw, które ze względów ekonomicznych, technicznych i technologicznych nie są w stanie zorganizować własnego systemu. Natomiast system ten nie jest zamknięty również dla dużych przedsiębiorstw. Jeżeli duże przedsiębiorstwo stwierdzi, że woli wejść do systemu niż zorganizować swój własny przerób odpadów, wówczas do tego systemu wejdzie. Jakie są najistotniejsze elementy tego systemu?</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AdamMierzwiński">W projektowanym systemie przewiduje się funkcjonowanie sieci przedsiębiorstw wykonujących operacje logistyczne, tzn. przewozy, gospodarkę specjalnymi pojemnikami i środkami transportu, operacje gromadzenia i magazynowania (magazynowanie traktujemy jako przejściowe składowanie), kompletowanie partii wysyłkowych odpadów niebezpiecznych pochodzących od różnych wytwórców tego samego regionu. Kolejnym zadaniem dla tych przedsiębiorstw są dostawy odpadów do miejsc ich wykorzystywania lub unieszkodliwiania i wreszcie unieszkodliwianie odpadów niebezpiecznych, przy czym przez unieszkodliwianie rozumiemy również składowanie.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AdamMierzwiński">Zakładamy, że usługi świadczone wytwórcom odpadów będą miały charakter kompleksowy, co oznacza, że przyjęcie odpadów przez przedsiębiorstwo działające w systemie zapewnia jego wykorzystanie lub unieszkodliwienie zgodnie z obowiązującym prawem.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AdamMierzwiński">Mamy świadomość tego, że dotychczasowy system prawny jest niedoskonały, ale w projekcie nowej ustawy o odpadach jest zapisane, że odbiorca odpadów przejmuje całą odpowiedzialność za odpady, które wziął od wytwórcy.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AdamMierzwiński">System będzie świadczył również usługi dla podmiotów zajmujących się przerobem odpadów do ich gospodarczego wykorzystania. Usługi te będą obejmowały usuwanie odpadów z miejsc ich powstawania, magazynowanie, przygotowanie do wysyłki oraz dostawy tych odpadów do podmiotów zajmujących się utylizacją. Samym wykorzystaniem odpadów do celów gospodarczych będą zajmowały się konkretne przedsiębiorstwa produkcyjne, zgodnie ze specyfiką tych odpadów i wytwarzanych z ich użyciem wyrobów.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AdamMierzwiński">Zakłada się, że system będzie miał zdolność do przerobienia rocznie 600 tys. ton odpadów. Jest to właśnie ta różnica, która wynika z bilansu między ilością odpadów wytwarzanych, a ilością odpadów wykorzystywanych gospodarczo po odjęciu odpadów przetwarzanych w dużych przedsiębiorstwach.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AdamMierzwiński">Podstawowymi przedsiębiorstwami systemu będą regionalne składnice odpadów niebezpiecznych. Jak powiedziałem, przewidujemy, że będzie ich od 9 do 15 na terenie całego kraju. Będą one zobowiązane do świadczenia usług w zakresie usuwania odpadów, dostarczania standardowych pojemników na odpady oraz organizowania dostaw odpadów niebezpiecznych na potrzeby ich utylizacji, oczywiście na zlecenie użytkownika lub wytwórcy odpadów.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#AdamMierzwiński">Kolejnym ogniwem będą zakłady unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych, w tym zakłady unieszkodliwiania metodami fizykochemicznymi, zakłady zestalania odpadów oraz spalarnie różnych typów.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#AdamMierzwiński">Następnie, składowiska odpadów niebezpiecznych i wreszcie przedsiębiorstwa podsystemu logistycznego tworzonego przez różne lokalne przedsiębiorstwa przewozowe wyselekcjonowane w drodze postępowania przetargowego i związane wieloletnimi umowami z podmiotami działającymi w systemie.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#AdamMierzwiński">Niewątpliwie organizacja systemu będzie wymagała zaangażowania znacznych środków. Okazało się jednak, że nie aż tak wielkich, jak sądziliśmy początkowo. Szacujemy, że gdyby w ciągu 5 lat wydać na organizację systemu 3,5 bln starych zł, to system zafunkcjonowałby. Nie są to wielkie pieniądze. Jeżeli popatrzymy na mechanizmy ekonomiczne, które wynikają z projektu ustawy o odpadach, i chęć wchodzenia niektórych przedsiębiorstw w gospodarkę odpadami, to może się okazać, że część tych pieniędzy byłyby to pieniądze uczestników systemu, czyli przedsiębiorstw, które istnieją. Sztuką w tym systemie będzie poskładanie małych pieniędzy od każdego wytwórcy w jedną dużą całość.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#AdamMierzwiński">Dysponując kwotą 3,5 bln starych zł oraz mając 5-letni okres do dyspozycji, zorganizowalibyśmy system zgodny ze standardami Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#AdamMierzwiński">Oczywiście nie będzie tak, że przez 5 lat będziemy czekali na to, że system sam się zbuduje, tylko będziemy poszczególne problemy rozwiązywać w taki sposób, na jaki będzie pozwalała sytuacja ekonomiczna państwa, funduszów ekologicznych oraz poszczególnych przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#AdamMierzwiński">Jak państwo wiecie, robi się już sporo w tym zakresie. Może na razie więcej się mówi niż robi, ale mówienie to nie jest już bezsensownym gadaniem, tylko przygotowaniem do pewnych prac wdrożeniowych.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#AdamMierzwiński">Myślę, że w tym roku są dwie ważne sprawy, które będą centralnie wspierane. Pierwsza dotyczy akumulatorów, o których już mówiłem. Drugą są - mogilniki. Myślę, że w tym roku ruszy program likwidacji mogilników. Dzięki przychylności władz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkich Funduszów Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej są na to pewne środki po raz kolejny zaplanowane w budżetach tych instytucji. Wygląda na to, że jednak w tym roku pójdą pierwsze konkretne projekty, w wyniku których zmniejszy się zagrożenie dla gleby i wód powierzchniowych związanych z magazynowaniem przez wiele lat przeterminowanych środków ochrony roślin w tzw. mogilnikach, których w Polsce jest ok. 300. Te dwie sprawy będą sterowane centralnie.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#AdamMierzwiński">Równocześnie idą programy związane z pewnymi działaniami w przedsiębiorstwach. Przecież przedsiębiorstwa są odpowiedzialne za to, żeby rozwiązywać problemy odpadowe. Przedsiębiorstwo musi chcieć i musi móc rozwiązać te problemy.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#AdamMierzwiński">Na zakończenie w związku z odpadami komunalnymi chciałbym wyrazić pewnego rodzaju niepokój.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#AdamMierzwiński">Obserwuję nasilający się pęd do upraszczania zasad gospodarki odpadami komunalnymi. Niestety, większość odpadów kierowana jest na składowiska. Jest to odkładanie wyroku. Wydaje się, że wszyscy powinniśmy zadbać o to, aby preferować - w tym również finansowo - rozwiązania o charakterze kompleksowym, które prowadziłyby do tego, że na składowisko trafiałoby tylko to, z czym naprawdę nie wiadomo, co zrobić. Istnieją technologie, które pozwalają tak rozdzielić odpady, że na składowisko trafia 15–20% początkowej masy odpadów komunalnych.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#AdamMierzwiński">Wydaje się, że te mechanizmy preferencji skojarzonych systemów gospodarki odpadami komunalnymi powinny dotyczyć przede wszystkim większych miast, bo na wsiach jest inna sytuacja. Tam w wielu przypadkach nie ma sensu budować zakładów utylizacji, ponieważ koszty transportu od miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów do zakładu byłyby tak wysokie, że przedsięwzięcie to by się nie bilansowało. Są takie miejsca w Polsce, gdzie można byłoby budować tego typu zakłady, a nie buduje się ich, tylko organizuje wysypiska - może nowoczesne i spełniające wszystkie wymogi formalne, ale nie jest to ten kierunek, który powinien być przedmiotem naszej troski. Oczywiście nie można tu niczego wymusić, dlatego że władze samorządowe są samodzielne w podejmowaniu decyzji. Wydaje się jednak, że apel o nieco inne podejście oraz stworzenie pewnych preferencji utrudniałyby nieracjonalność i odkładanie tych problemów na lata przyszłe.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#AdamMierzwiński">Kończąc, chciałbym powiedzieć, że rząd wiele uwagi przykłada do problematyki gospodarki odpadami. Dyskutujemy ostro z Ministerstwem Finansów nad mechanizmami ekonomicznymi, które muszą być wdrożone, aby proces ten przebiegał lepiej niż do tej pory. Rozumiem oczywiście stanowisko ministra finansów, który dba o kasę państwa, ale chcielibyśmy zbudować system, który będzie wspomagał procesy gospodarki odpadami, nie burząc mechanizmów zasilających budżet. Mam nadzieję, że takie rozwiązanie uda nam się znaleźć wspólnym wysiłkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZygmuntMachnik">Problemy ekologiczne woj. katowickiego są pochodnymi nadmiernej koncentracji przemysłu, urbanizacji i gęstości zaludnienia. Przemysł zlokalizowany na terenie województwa charakteryzuje się niekorzystną strukturą gałęziową, w której dominuje przestarzały przemysł surowcowy.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZygmuntMachnik">Politykę ochrony środowiska w woj. katowickim determinują następujące cele:</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#ZygmuntMachnik">- ochrona funkcji i zasobów przyrody jako czynnika zapewniającego godne warunki życia człowieka i zachowanie odpowiednich warunków życia dla przyszłych pokoleń,</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#ZygmuntMachnik">- zapewnienie bezpieczeństwa ekologicznego mieszkańcom województwa, w tym zapewnienie zdrowej żywności i wody do picia,</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#ZygmuntMachnik">- redukcja obciążenia i odnowa środowiska,</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#ZygmuntMachnik">- stworzenie warunków rozwoju gospodarczego i społecznego województwa z poszanowaniem wymagań środowiska przyrodniczego i jego dziedzictwa.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#ZygmuntMachnik">Przyjęto również w działaniu priorytety:</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#ZygmuntMachnik">- uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminach i w przemyśle,</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#ZygmuntMachnik">- minimalizację wytwarzania odpadów i zagospodarowanie odpadów nagromadzonych na składowiskach,</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#ZygmuntMachnik">- eliminację nadmiernego zanieczyszczenia powietrza.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#ZygmuntMachnik">Do realizacji zadań ekologicznych w 1996 r. przystąpiło 370 podmiotów gospodarczych, planując realizację 1516 zadań. Łączne planowane nakłady finansowe na ten cel wynosiły 1.496.100 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#ZygmuntMachnik">Natomiast w 1997 r. realizację zadań ekologicznych zaplanowało 406 jednostek gospodarczych, planując zrealizować 1344 zadania. Łączne planowane nakłady finansowe wynoszą 1.997.395 tys. zł. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach dofinansuje inwestycje kwotą 243.301 tys. zł, a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kwotą 359.828 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#ZygmuntMachnik">W zakresie ochrony wód największy udział w obciążaniu środowiska wodnego zanieczyszczeniami mają ścieki komunalne z miast i terenów wiejskich, zasolone wody dołowe z kopalń węgla kamiennego, wody dołowe i ścieki technologiczne z zakładów górniczych rud cynku i ołowiu oraz ścieki przemysłowe z pozostałych branż. Do rzek woj. katowickiego wprowadza się - według danych statystycznych za 1995 r. - 1.729.315 m3 na dobę ścieków, z czego: 674.247 m3 na dobę to ścieki komunalne, 1.055.058 m3 na dobę to ścieki przemysłowe, w tym ponad połowa to wody dołowe z kopalń węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#ZygmuntMachnik">W porównaniu z danymi dla całego obszaru państwa, ogólna ilość ścieków odprowadzanych w województwie stanowi 6,3%, ścieków przemysłowych - 4,7% i ścieków komunalnych - 13,3%. Niewielki, w stosunku do uprzemysłowienia województwa, udział ścieków przemysłowych świadczy o powszechnym stosowaniu obiegów zamkniętych w zakładach produkcyjnych, zaś wysoki wskaźnik ścieków komunalnych, przy zajmowanej przez woj. katowickie 2,1% powierzchni kraju - o znacznej urbanizacji województwa.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#ZygmuntMachnik">Z ogólnej ilości ścieków komunalnych - 674.247 m3 na dobę, 62% ścieków przechodzi przez urządzenia oczyszczające 89 komunalnych oczyszczalni ścieków, z czego 9% ścieków oczyszczonych jest tylko mechanicznie oraz 53% - biologicznie. Pozostałe 257.260 m3 na dobę ścieków, tj. 38% odprowadzanych jest do rzek bez oczyszczenia.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#ZygmuntMachnik">Do podanej wyżej ilości ścieków nie oczyszczonych odprowadzanych za pośrednictwem kolektorów miejskich dochodzą jeszcze ścieki z terenów wiejskich i mało zurbanizowanych, odprowadzane w sposób niezorganizowany z tzw. szczelnych szamb, za pomocą rowów melioracyjnych i odwadniających. Efektywność większości komunalnych oczyszczalni ścieków jest niska i niewystarczająca dla ochrony wód. Budowa komunalnych oczyszczalni ścieków na terenach miast i wsi, modernizacja oczyszczalni istniejących oraz modernizacja, przebudowa i budowa nowych ciągów kanalizacyjnych do oczyszczalni ścieków jest w woj. katowickim sprawą pierwszoplanową.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#ZygmuntMachnik">Ilość ścieków z zakładów przemysłowych odprowadzanych do rzek woj. katowickiego wynosi 1.055.058 m3 na dobę, z czego oczyszcza się 92% ścieków. Na tak wysoki wskaźnik ścieków oczyszczonych wpływa mechaniczny sposób ich oczyszczania wynoszący 77%, chemicznie oczyszcza się 8% ścieków, zaś biologicznie - 7%. Poddawanie jedynie mechanicznemu oczyszczeniu aż 77% ścieków z zakładów przemysłowych wynika ze specyfiki ścieków, bowiem aż 80% ścieków przemysłowych stanowią wody dołowe pochodzące z odwadniania kopalń węgla kamiennego i rud cynkowo-ołowiowych.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#ZygmuntMachnik">Do rzek województwa katowickiego odprowadza się z kopalń węgla kamiennego średnio 513 tys. m3 na dobę wód dołowych, które zawierają 4.566 ton na dobę soli (suma chlorków i siarczanów). Zrzut soli do rzek zlewni Wisły wynosi 3.467 ton na dobę, do rzek zlewni Odry - 1.094 ton na dobę. Najwyższe ładunki soli odprowadzają do rzek zlewni Wisły trzy kopalnie węgla kamiennego: Piast, Czeczot i Ziemowit. Ładunek soli pochodzący z tych kopalń stanowi 60% globalnego ładunku soli z górnictwa węglowego.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#ZygmuntMachnik">W Wydziale Ekologii wypracowano następujące kierunki działań, prowadzące do poprawy czystości rzek:</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#ZygmuntMachnik">Po pierwsze, ograniczanie nadmiernego zanieczyszczania wód powierzchniowych związkami organicznymi i biogennymi oraz oczyszczanie ścieków komunalnych z miast i wsi poprzez:</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#ZygmuntMachnik">- budowę oczyszczalni ścieków i systemów kanalizacyjnych, w pierwszej kolejności na obszarach alimentacji ujęć wodnych, zbiorników użytkowych wód podziemnych, zbiorników powierzchniowych i odcinków źródłowych rzek, z uwzględnieniem usuwania związków biogennych,</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#ZygmuntMachnik">- dokończenie budowy ok. 40 oczyszczalni ścieków wraz z systemem kanalizacyjnym, celem pełnego obciążenia tych oczyszczalni,</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#ZygmuntMachnik">- egzekwowanie obowiązku jednoczesnego rozwiązywania problemu zaopatrzenia w wodę i budowy systemów kanalizacyjnych oraz oczyszczania ścieków, głównie na terenach wiejskich,</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#ZygmuntMachnik">- popieranie tworzenia związków międzygminnych służących do wspólnego rozwiązywania problemów oczyszczania ścieków i zaopatrzenia w wodę oraz zagospodarowywania dolin rzecznych,</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#ZygmuntMachnik">- podjęcie problemu zmniejszenia zanieczyszczeń obszarowych.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#ZygmuntMachnik">W latach 1991–1996 oddano do eksploatacji kilkanaście komunalnych oczyszczalni ścieków, nie uzyskano jednakże wyraźnego zmniejszenia zanieczyszczenia rzek ściekami komunalnymi m.in. wskutek braku pełnego obciążenia wykonanych oczyszczalni i opóźnień w realizacji innych.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#ZygmuntMachnik">Po drugie, wyeliminowanie nadmiernego zanieczyszczania rzek solami oraz związkami promieniotwórczymi pochodzącymi z wód dołowych kopalń węgla kamiennego poprzez:</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#ZygmuntMachnik">- wprowadzanie metod górniczych polegających na zmianie technologii robót górniczych i wykorzystywanie wód słonych do podsadzki,</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#ZygmuntMachnik">- stosowanie recyrkulacji oraz głębokiego zatłaczania wód słonych do górotworu,</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#ZygmuntMachnik">- utylizację solanek metodami fizykochemicznymi, z jednoczesną produkcją czystej wody, soli kuchennej oraz innych zbywalnych produktów,</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#ZygmuntMachnik">- strącanie związków radioaktywnych występujących w niektórych zasolonych wodach dołowych.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#ZygmuntMachnik">Podjęte działania w tym zakresie, dotyczą głównie metod górniczych i przynoszą efekty w postaci sukcesywnego zmniejszania się ładunków soli, odprowadzanych do wód powierzchniowych. Odczuwalną poprawę powinno przynieść planowane na 2002 r. uruchomienie Zakładu Odsalania Wód Dołowych z kopalń: Piast, Czeczot i Ziemowit o wydajności 32.640 m3 na dobę wód słonych, który zutylizuje 2586 ton na dobę soli i odciąży rzekę Wisłę zrzutem ładunku soli o 70%. Uruchomiony w ub.r. Zakład Odsalania Dębieńsko II dla kopalń: Dębieńsko i Budryk, zmniejszył o 40% ładunek soli wprowadzany do rzeki Bierawki. Wśród trudnych problemów, dotychczas przez górnictwo nie podjętych, należy wymienić problem utylizacji wód miernie zasolonych o stężeniu kilku tys. mg/l, dla których budowa zakładów odsalania jest ekonomicznie nieuzasadniona oraz problem wód słonych z likwidowanych kopalń.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#ZygmuntMachnik">Po trzecie, egzekwowanie oczyszczania ścieków z zakładów przemysłowych i ograniczenie zanieczyszczenia wód powierzchniowych m.in. związkami mineralnymi, azotowymi, metalami ciężkimi, fenolami poprzez:</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#ZygmuntMachnik">- budowę nowych lub modernizację przemysłowych oczyszczalni ścieków, np. w Hucie Metali Nieżelaznych Szopienice, w Zakładach Górniczo-Hutniczych Bolesław i Zakładach Koksowniczych Przyjaźń.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#ZygmuntMachnik">Bardzo poważnym problem w skali regionalnej są zagadnienia dotyczące ochrony przeciwpowodziowej. Temat ten szerzej omówi pan Andrzej Szczeponek, dyrektor Wydziału Straży.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#ZygmuntMachnik">Przejdę do sprawy gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#ZygmuntMachnik">Przemysł surowcowy funkcjonuje w woj. katowickim od prawie 200 lat, a kopalnictwo ponad 600 lat. Przez ten czas nie przywiązywano uwagi zarówno do ilości, jak i jakości powstających odpadów. Powstały hałdy przemysłowe, które wtopiły się w krajobraz Górnego Śląska.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#ZygmuntMachnik">Pierwsze uregulowania prawne dotyczące gospodarki odpadami powstały w 1980 r. i stworzyły warunki do inwentaryzacji odpadów wytworzonych przez przemysł oraz do wszczęcia postępowań administracyjnych, które zmierzają do uporządkowania gospodarki odpadami. Obecnie w woj. katowickim tymi postępowaniami objętych jest ok. 220 zakładów przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#ZygmuntMachnik">Według stanu na 31 grudnia 1995 r. zakłady te wytworzyły i nagromadziły 866 mln Mg odpadów. W latach 1991–1995 zakłady te wytworzyły: 65 232 tys. Mg odpadów w 1991 r., 62 427 tys. Mg odpadów w 1992 r., 60 996 tys. Mg odpadów w 1993 r., 61 355 tys. Mg odpadów w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#ZygmuntMachnik">W 1995 r. wytworzono 63 630 tys. Mg odpadów, co stanowi ok. 50% odpadów wytworzonych w kraju. Z tej ilości odpadów gospodarczo wykorzystano 41 588,0 tys. Mg, co stanowi 65%, unieszkodliwiono 7,1 Mg, co stanowi 0,01%, składowano 22 035,0 tys. Mg, co stanowi 34,6%.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#ZygmuntMachnik">Z kopalń i zakładów przeróbczych pochodzi 78% wytworzonych odpadów, tj. 49 661,1 tys. Mg. Z tej ilości 60% jest wykorzystywanych na cele gospodarcze. Wzrasta ilość odpadów górniczych stosowanych w dołowych pracach w kopalniach. W 1995 r. ulokowano pod ziemią 5,0 mln Mg odpadów, czyli 10% wytworzonych odpadów w przemyśle węglowym.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#ZygmuntMachnik">Drugim co do ilości producentem odpadów w woj. katowickim jest energetyka zawodowa i ciepłownictwo, które wytworzyły w 1995 r. 4768,6 tys. Mg popiołów lotnych i żużli, z czego 62,5% czyli 3,0 mln Mg skierowano pod ziemię, natomiast jedynie 162,9 tys. Mg zeskładowano na powierzchni ziemi.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#ZygmuntMachnik">W miastach nagromadzonych jest 88% wszystkich odpadów, czyli 765 258,8 tys. Mg na powierzchni 2994,1 ha. W gminach zeskładowano 100 973,9 tys. Mg na powierzchni 507,7 ha. Poważny problem w woj. katowickim stanowią odpady określone jako niebezpieczne.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#ZygmuntMachnik">Szczegółowe omówienie tego tematu będzie przedmiotem wystąpienia pana Andrzeja Jeżewskiego, dyrektora Wydziału Ekologii.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#ZygmuntMachnik">Jeżeli chodzi o zanieczyszczenie powietrza, to globalna emisja zanieczyszczeń pyłowych wprowadzonych do powietrza w 1995 r. wyniosła 82 504 Mg, co stanowi 19,1% emisji krajowej. Największy udział w emisji pyłów mają procesy spalania paliw stałych, w wyniku których wyemitowano 64 310 Mg, co stanowi 77,9% całkowitej emisji, z czego 58% to emisja pyłów z zakładów energetycznych.</u>
<u xml:id="u-3.45" who="#ZygmuntMachnik">Analogicznie jak ma to miejsce w przypadku emisji zanieczyszczeń pyłowych, emisja najbardziej szkodliwych zanieczyszczeń gazowych, takich jak dwutlenek siarki i tlenki azotu powstaje z procesu spalania paliw. I tak ze spalania paliw emisja w 1995 r. wyniosła: dwutlenku siarki - 308,8 tys. Mg, co stanowi 98,9% całkowitej emisji dwutlenku siarki, tlenków azotu - 148,6 tys. Mg, co stanowi 99,5% całkowitej emisji tlenków azotu.</u>
<u xml:id="u-3.46" who="#ZygmuntMachnik">W latach 1990–1995 nastąpiło ograniczenie emisji zanieczyszczeń i było większe od zaplanowanego w „Wieloletnim Programie Ochrony Środowiska”.</u>
<u xml:id="u-3.47" who="#ZygmuntMachnik">W latach 1990–1995 zmniejszenie to wyniosło 144,6 tys. ton zanieczyszczeń pyłowych (o 63,7%), 299,1 tys. ton zanieczyszczeń gazowych (o 29,8%). Było większe od zaplanowanego w wieloletnim programie ograniczenia emisji pyłów i gazów o 40%, w tym dwutlenku siarki o ok. 8%.</u>
<u xml:id="u-3.48" who="#ZygmuntMachnik">Ograniczenie emisji zanieczyszczeń do powietrza nastąpiło w wyniku restrukturyzacji przemysłu i wielu działań inwestycyjnych. Należy wspomnieć o realizacji takich działań, jak:</u>
<u xml:id="u-3.49" who="#ZygmuntMachnik">- Elektrownia „Jaworzno III” - przekazano do eksploatacji instalację odsiarczania spalin.</u>
<u xml:id="u-3.50" who="#ZygmuntMachnik">- Elektrownia „Łaziska” - wybudowano i przekazano do rozruchu instalację odsiarczania spalin NIDS na blokach 120 MW.</u>
<u xml:id="u-3.51" who="#ZygmuntMachnik">- Elektrownia „Rybnik” - zrealizowano modernizację układów paleniskowych sześciu z ośmiu zainstalowanych w zakładzie kotłów.</u>
<u xml:id="u-3.52" who="#ZygmuntMachnik">- Elektrownia „Łagisza” - zrealizowano system obniżonej emisji tlenków azotu w bloku nr 1.</u>
<u xml:id="u-3.53" who="#ZygmuntMachnik">- Huta „Bankowa” w Dąbrowie Górniczej - uruchomiono nowoczesny Wydział Pierścieni Kuto-Walcowanych, co doprowadziło do wyeliminowania procesu martenowskiego.</u>
<u xml:id="u-3.54" who="#ZygmuntMachnik">- Huta „Pokój” w Rudzie Śląskiej - zmodernizowano Wielki Piec i dozbrojono halę lejniczą w wysoko skuteczny układ odciągowo-odpylający.</u>
<u xml:id="u-3.55" who="#ZygmuntMachnik">- Huta „Łabędy” w Gliwicach - zlikwidowano proces martenowski w wyniku uruchomienia nowoczesnego pieca elektrycznego z pełnym wyposażeniem w instalację ochrony powietrza i próbką pozapiecową.</u>
<u xml:id="u-3.56" who="#ZygmuntMachnik">Obecnie najpoważniejszym problemem do rozwiązania w dziedzinie ochrony powietrza w regionie jest problem niskiej emisji. Trudność rozwiązania problemu spowodowana jest:</u>
<u xml:id="u-3.57" who="#ZygmuntMachnik">- brakiem odpowiednich, kompleksowych regulacji prawnych związanych z zagadnieniem, w tym rozwiązań zawierających mechanizmy umożliwiające jakąkolwiek ingerencję w sposób wytwarzania energii na indywidualne cele bytowe,</u>
<u xml:id="u-3.58" who="#ZygmuntMachnik">- bardzo liberalnymi krajowymi normatywami emisji dopuszczalnej z procesu spalania paliw dla małych źródeł ciepła opalanych paliwem stałym,</u>
<u xml:id="u-3.59" who="#ZygmuntMachnik">- powszechny w regionie dostęp do tanich, lecz najgorszych gatunków węgla.</u>
<u xml:id="u-3.60" who="#ZygmuntMachnik">Ponadto prace parlamentarne związane z nowelizacją ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska przeciągają się, a rozwiązania proponowane w rządowym projekcie zmiany ustawy w elementach dotyczących możliwości ograniczenia niskiej emisji mogą nie spełnić oczekiwań. Między innymi projekt noweli - według naszych informacji - odbiera prawo ustalania dopuszczalnej emisji dla jednostek kotłowych o mocy cieplnej niższej niż 10 MW opalanych węglem, a nie zostały dla nich określone oczekiwane normatywy techniczno-ekologiczne. Innym warunkiem jest szybkie wprowadzenie w życie projektowanego przepisu umożliwiającego wojewodzie wpływ na jakość spalanych paliw w stopniu umożliwiającym wyeliminowanie niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-3.61" who="#ZygmuntMachnik">Województwo katowickie posiada, jako jeden z nielicznych regionów w kraju, system regionalnego monitoringu zanieczyszczeń powietrza, pracujący w automatycznej sieci w czasie rzeczywistym. Prezentacja publiczna pracy tego systemu jest dokonywana m.in. w hallu naszego urzędu.</u>
<u xml:id="u-3.62" who="#ZygmuntMachnik">Przewiduje się przygotowanie tego systemu do pracy w systemie alertowym. Specjaliści zaproponowali poziomy stężeń związków toksycznych w kontekście zdrowia mieszkańców. Według bieżących ocen - łączny czas stanów alertowych w bieżącym sezonie grzewczym wyniósłby ok. 70 godzin. Istnieją już propozycje działań, na razie tylko organizacyjnych, w wypadku występowania tych zagrożeń. Wprowadzenie systemów alertowych poprzedzimy działaniami uświadamiającymi i edukacyjnymi poprzez prasę, radio i TV.</u>
<u xml:id="u-3.63" who="#ZygmuntMachnik">Analiza występowania sytuacji smogowych wiąże te sytuacje w sposób szczególny z niską emisją. Stany alertowe występują głównie przy niskich temperaturach, wysokim ciśnieniu atmosferycznym, słabym przewietrzaniu oraz przy braku opadów. Wyłącznie ograniczenie niskiej emisji zanieczyszczeń powietrza może doprowadzić do zmniejszenia częstości występowania tych niekorzystnych zjawisk.</u>
<u xml:id="u-3.64" who="#ZygmuntMachnik">Hałas jest problemem coraz częściej podejmowanym w naszej pracy nad poprawą środowiska.</u>
<u xml:id="u-3.65" who="#ZygmuntMachnik">Województwo jest wyjątkowym obszarem na mapie Polski pod względem stopnia zagęszczenia obiektów stwarzających zagrożenie oddziaływaniem hałasu zewnętrznego. Bardzo duża koncentracja przemysłu, wysokie zurbanizowanie oraz rozwinięta sieć dróg komunikacyjnych sprawia, że jego klimat akustyczny jest wyjątkowo niekorzystny.</u>
<u xml:id="u-3.66" who="#ZygmuntMachnik">Na wysoki stopień zagrożenia dokuczliwym oddziaływaniem hałasu, składają się takie grupy hałasów, jak: - hałas komunikacyjny - drogowy: samochodowy, tramwajowy, kolejowy, lotniczy - hałas przemysłowy i komunalny - hałas maszyn: budowlanych, drogowych, rolniczych itp.</u>
<u xml:id="u-3.67" who="#ZygmuntMachnik">Badania wykonane na zlecenie Wydziału Ekologii Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wykazały, iż w zasięgu oddziaływania hałasu o wartościach równoważnych „A” przekraczających 55 dB w porze dziennej i 45 dB w porze nocnej znajduje się ok. 31% powierzchni województwa w porze dziennej i 75% w porze nocnej. Dominującym źródłem dokuczliwego hałasu w środowisku jest transport drogowy. Jak wynika z mapy akustycznej województwa, największe zagrożenie hałasem komunikacyjnym występuje na obszarze Gliwic, Zabrza, Rudy Śl., Katowic, Chorzowa, Mysłowic, Świętochłowic, Olkusza, Czechowic-Dziedzic.</u>
<u xml:id="u-3.68" who="#ZygmuntMachnik">Zagrożenie hałasem jest mniejsze i ogranicza się do terenów bezpośrednio sąsiadujących z hutami, elektrowniami, kopalniami i innymi zakładami. Wymieniony rodzaj hałasu powoduje przekroczenie podanych wyżej wartości kryterialnych na ok. 1,5% powierzchni województwa w porze dziennej i 1,9% w porze nocnej.</u>
<u xml:id="u-3.69" who="#ZygmuntMachnik">W wyniku przeprowadzonych ocen obliczono, że na oddziaływanie ponadnormatywnego hałasu narażone jest w porze dziennej 31% populacji, czyli ok. 1.230.000 mieszkańców woj. katowickiego, w porze nocnej liczba ta jest znacznie większa.</u>
<u xml:id="u-3.70" who="#ZygmuntMachnik">Bezpośrednimi instrumentami umożliwiającym ograniczenie wpływu hałasu na środowisko są decyzje wydawane podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą, w trakcie której emitowany jest hałas o wartościach wyższych od dopuszczalnych dla określonej przepisami kategorii terenu.</u>
<u xml:id="u-3.71" who="#ZygmuntMachnik">Obiekty stanowiące uciążliwość akustyczną dla środowiska są przedmiotem działań naprawczych, w ramach których wojewoda określa przedsięwzięcia techniczne, technologiczne i organizacyjne, których wykonanie jest niezbędne dla spełnienia przez nie wymogów ochrony środowiska przed hałasem.</u>
<u xml:id="u-3.72" who="#ZygmuntMachnik">Instrumentem, który również skutecznie wymusza na podmiotach gospodarczych realizację inwestycji, których wykonanie i oddanie do użytku zapewni zaprzestanie naruszania wymogów ochrony środowiska przed hałasem, jest nakładanie przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach kar pieniężnych z tytułu przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu w środowisku. Oczyszczenie hałasu komunikacyjnego osiągane jest w procesie uzgadniania inwestycji drogowych.</u>
<u xml:id="u-3.73" who="#ZygmuntMachnik">Opisane wyżej działania spowodowały, że w przypadku hałasu przemysłowego sytuacja w woj. katowickim uległa poprawie. W chwili obecnej za największe zagrożenie klimatu akustycznego naszego województwa uznaje się hałas komunikacyjny. Przyczyną tego stanu rzeczy jest żywiołowy rozwój transportu drogowego, zły stan techniczny dróg i poruszających się po nich pojazdów samochodowych, zaniedbania inwestycyjne w zakresie budowy nowych traktów komunikacyjnych. Niewielka liczba obwodnic wokół miast sprawia, iż niejednokrotnie główne następnie ruchu kierowane jest przez gęstą zabudowę mieszkaniową centralnych części miast.</u>
<u xml:id="u-3.74" who="#ZygmuntMachnik">Warunkiem osiągnięcia znaczącej poprawy klimatu akustycznego jest budowa dróg obwodowych wokół aglomeracji i obwodnic wokół miast umożliwiających wyprowadzenie części transportu głównie ciężkiego poza centra miast. Niezbędne jest również zainwestowanie w rozwój proekologicznego taboru komunikacji miejskiej oraz upowszechnienie korzystania z niego przez mieszkańców województwa. Ostatnio do planu centralnego wprowadzono modernizację linii tramwajowej nr 6.</u>
<u xml:id="u-3.75" who="#ZygmuntMachnik">Szerzej o problemach komunikacji zbiorowej poinformuje pan Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Przedsięwzięć Publicznych.</u>
<u xml:id="u-3.76" who="#ZygmuntMachnik">Przechodzę do sprawy egzekwowania opłat i kar z tytułu korzystania ze środowiska.</u>
<u xml:id="u-3.77" who="#ZygmuntMachnik">Wielkość zadłużenia z tytułu opłat za korzystanie ze środowiska wyniosła na koniec 1996 r. - 2.286,9 mln zł, w tym odsetki 523,1 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.78" who="#ZygmuntMachnik">Postępowaniem egzekucyjnym objęto zakłady pracy zalegające z opłatami od 1991 r. na kwotę 184 mln zł. Poza tym zastosowano formy spłat zadłużenia w ratach z uwzględnieniem terminów nie pozwalających na przedawnienie się należności. Harmonogramem spłat objęto do końca 1996 r. 45 zakładów pracy, w tym: spółki węglowe, kopalnie węgla kamiennego, huty i inne zakłady pracy na ogólną kwotę 570 mln zł.</u>
<u xml:id="u-3.79" who="#ZygmuntMachnik">Wielokrotnie w ub.r. kierowano wystąpienia do ministra przemysłu i handlu oraz Pełnomocnika Rządu ds. Realizacji Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego o podjęcie działań zmierzających do rozwiązania problemu zadłużenia górnictwa z tytułu opłat ekologicznych. Proponowane rozwiązania dotyczące restrukturyzacji zadłużeń z tego tytułu znalazły się w projekcie ustawy o restrukturyzacji finansowej górnictwa węgla kamiennego, jednakże projekt ustawy dotąd nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-3.80" who="#ZygmuntMachnik">Jednym z elementów działania w dziedzinie ochrony i kształtowania środowiska w ostatnim czasie było rozliczenie okresu 1986–1995, szczególnie w zakresie uzyskanych efektów inwestycyjnych, obciążenia środowiska i zachodzących w nim zmian. Był to okres realizacji poprzedniego Wieloletniego Programu Ochrony Środowiska w woj. katowickim. Zadanie to było trudne i złożone ze względu na fakt, że zarysowany w połowie lat 80. plan był realizowany w zmieniających się uwarunkowaniach gospodarczo-politycznych.</u>
<u xml:id="u-3.81" who="#ZygmuntMachnik">W wyniku działalności inwestycyjnej w tym okresie przekazano do użytku urządzenia pozwalające na redukcję emisji zanieczyszczeń do powietrza - pyłowych o ponad 1.200 tys. ton/rok, gazowych o 229,5 tys. ton/rok.</u>
<u xml:id="u-3.82" who="#ZygmuntMachnik">Zwiększono oczyszczanie ścieków w ilości 709,6 tys. m3/d komunalnych i 472,6 tys. m3/d ścieków przemysłowych. Zwiększono również gospodarcze wykorzystanie odpadów w ilości 7.480 tys. ton/rok.</u>
<u xml:id="u-3.83" who="#ZygmuntMachnik">Ważnymi elementami w dziedzinie administracyjnej były konsekwentne działania w stosunku do zakładów najbardziej uciążliwych dla środowiska. Ograniczenie uciążliwości dla środowiska zakładów znajdujących się na liście krajowej i wojewódzkiej pozwoliło osiągnąć odczuwalną przez społeczeństwo poprawę stanu środowiska. Poprawa ta jest mierzalnie określana poprzez prowadzony w województwie jednolity regionalny system monitoringu środowiska.</u>
<u xml:id="u-3.84" who="#ZygmuntMachnik">Zorganizowany system monitoringu środowiska umożliwia pozyskiwanie bieżącej in-formacji o stanie środowiska, śledzenie zmian w nim zachodzących, a także efektów ekologicznych realizowanych zadań inwestycyjnych i programów ochrony środowiska i gospodarki wodnej.</u>
<u xml:id="u-3.85" who="#ZygmuntMachnik">Pozytywne, choć ciągle niewystarczające zmiany obciążenia środowiska są przede wszystkim wynikiem świadomych działań proekologicznych, a nie skutkiem recesji przemysłowej - jak to niektórzy próbują nam wmówić. Przy spadku produkcji energii elektrycznej w latach 1986–1995 o 15% nastąpił spadek emisji pyłowej o ponad 80%, a emisji gazowej o 55%. Analogiczne proporcje otrzymamy przy ocenie wpływu spadku produkcji surówki czy koksu.</u>
<u xml:id="u-3.86" who="#ZygmuntMachnik">Obecnie przygotowujemy „Materiały do Wieloletniego Programu Ochrony Środowiska na lata 1995–2005 oraz kierunki działania do 2020 r.”. Ostatnio odbyła się robocza konferencja, w trakcie której wykonawca „Materiałów...” Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych przedstawił wersję wstępną „Raportu końcowego”. Efektem debaty było ustalenie konieczności dokonania wielu korekt opracowanego materiału.</u>
<u xml:id="u-3.87" who="#ZygmuntMachnik">Stosowne zapisy o ochronie środowiska znalazły miejsce w Kontrakcie Regionalnym dla Górnego Śląska. Dotyczą one przede wszystkim rewitalizacji cieków i ograniczenia niskiej emisji zanieczyszczeń powietrza. Czynione są starania o poszerzenie zapisów o tematykę odpadów.</u>
<u xml:id="u-3.88" who="#ZygmuntMachnik">Podzielamy opinię o potrzebie bardzo pilnego uchwalenia ustaw o:</u>
<u xml:id="u-3.89" who="#ZygmuntMachnik">- nowelizacji prawa wodnego,</u>
<u xml:id="u-3.90" who="#ZygmuntMachnik">- nowelizacji ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska,</u>
<u xml:id="u-3.91" who="#ZygmuntMachnik">- odpadach.</u>
<u xml:id="u-3.92" who="#ZygmuntMachnik">Projekty tych ustaw, wsparte przepisami wykonawczymi, kilkakrotnie opiniowane również przez służbę ekologiczną wojewody katowickiego przewidują wprowadzenie wielu nowych rozwiązań prawnych i organizacyjnych, które przypuszczalnie przyczynią się do uzyskania dalszej poprawy stanu środowiska w woj. katowickim.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CzesławŚleziak">Dziękuję za te ogólne informacje, chciałbym jednak prosić o koncentrowanie się na planie. Przypominam temat - składowanie i utylizacja odpadów niebezpiecznych, a w drugiej części - aspekty ekologiczne komunikacji zbiorowej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#CzesławŚleziak">Myślę, że przedstawiona ogólna informacja na temat ochrony środowiska w woj. katowickim pozwoli posłom spoza województwa precyzyjniej zrozumieć problemy, o których dziś będziemy dyskutować.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#CzesławŚleziak">Oddaję głos panu dyrektorowi Jeżewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejJeżewski">Myślę, że nowa ustawa zlikwiduje bałagan nazewniczy w tematyce odpadów. W liczbach, które państwu przedstawię, a które będą charakteryzowały sytuację w zakresie gospodarki odpadami niebezpiecznymi w województwie, posłużę się danymi, które wynikają z procedury wyliczania opłat za korzystanie ze środowiska, jako że te wartości są dość bliskie wartościom dotyczącym odpadów z naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AndrzejJeżewski">Na planszy wyświetlona jest mapa woj. katowickiego, na której zaznaczone są miejsca składowania odpadów przemysłowych z podziałem na poszczególne grupy odpadów. Kolorem czerwonym zaznaczone są składowiska I i II grupy odpadów, które to grupy są tematem dzisiejszego posiedzenia sejmowej Komisji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AndrzejJeżewski">Jak łatwo można zauważyć, koncentracja odpadów tych grup ma miejsce centralnej części województwa. Tych odpadów w woj. katowickim wytwarza się 730 tys. ton. Możemy porównać tę ilość z ilością odpadów wytwarzanych w całym kraju - ok. 4 mln ton, o czym mówił pan minister Mierzwiński.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#AndrzejJeżewski">Prezentowana tabela przedstawia ilości odpadów z podziałem na I i II grupę, które mają najbardziej masowy charakter. Są to szlamy i pyły z oczyszczania gazów w hutnictwie - 408 tys. ton, natomiast osady z mechaniczno-chemicznych lub chemicznych oczyszczalni ścieków stanowią 24 tys. ton plus jeszcze 22 tys. ton zagniwających skrad, również związanych z oczyszczaniem ścieków.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#AndrzejJeżewski">W grupie II największą ilość stanowią zaolejone trociny, czyściwo włókiennicze i ziemia zanieczyszczona substancjami ropopochodnymi - 81 tys. ton. Również pokaźną ilość stanowią muły poszlifierskie, zawierające oleje mineralne - 72 tys. ton. Żużle z hutnictwa metali nieżelaznych - 52 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#AndrzejJeżewski">Omawiana tabela charakteryzuje rozrzut tej ilości odpadów na poszczególne branże przemysłowe. Wynika z niej wyraźnie, że największym producentem odpadów w woj. katowickim jest hutnictwo, następnie przemysł metali nieżelaznych. Pozostałe branże mają podobny udział.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#AndrzejJeżewski">W ostatnich latach obserwuje się w woj. katowickim wzrost stopnia wykorzystania gospodarczego i unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych. Dzieje się to za sprawą modernizacji, a także dzięki wybudowaniu wielu instalacji służących temu celowi. Opracowano również i wdrożono pewne rozwiązania systemowe przy poparciu i pomocy Wydziału Ekologii Urzędu Wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#AndrzejJeżewski">Przypomnę, że oleje przepracowane zbierane są przez kilkanaście stacji CPN oraz firmę STAROL w Katowicach i przekazywane są do utylizacji w Rafinerii Jedlicze, która opracowała system zbiórki tych odpadów.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#AndrzejJeżewski">Przerób złomu akumulatorowego bez elektrolitu prowadzi spółka „Orzeł Biały”. Posłowie mieli okazję wizytować te zakłady.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#AndrzejJeżewski">W trakcie przygotowywania jest drugi zakład przerobu złomu akumulatorowego wraz z elektrolitem - spółka BATERPOL na terenie zakładów „Silesia” w Katowicach, w oddziale w Świętochłowicach-Lipinach.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#AndrzejJeżewski">Przerobem odpadów z przemysłu mięsnego zajmuje się firma BACUTIL, w kilku zakładach utylizacyjnych na terenie woj. woj. katowickiego, opolskiego i częstochowskiego.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#AndrzejJeżewski">Usuwaniem zużytych świetlówek do utylizacji w instalacji w Zakładach Philipsa w Pile zajmuje się HYDROBUDOWA Śląsk w Mikołowie.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#AndrzejJeżewski">Emulsje olejowe i zużyte chłodziwa są utylizowane przez Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjnego RENTECH w Sosnowcu.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#AndrzejJeżewski">Przedsiębiorstwo POCH - Gliwice unieszkodliwia termicznie 9 wybranych rodzajów odpadów niebezpiecznych.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#AndrzejJeżewski">Centrum Ekologiczne Licencyjnych Technologii CELT w Katowicach usuwa do unieszkodliwienia bądź utylizacji przeterminowane leki, odpadowe rozpuszczalniki, zużyte absorbenty i związki rtęci do miejsc w tym celu przeznaczonych, a więc do spalarni LOBBE i do POCH - Gliwice.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#AndrzejJeżewski">17 rodzajów odpadów niebezpiecznych unieszkodliwia się w spalarni LOBBE w Dąbrowie Górniczej.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#AndrzejJeżewski">Nastąpił przełom w unieszkodliwiania odpadów ze szpitali, ośrodków medycznych i klinik. Uruchomione zostały w ostatnim okresie dwie profesjonalne spalarnie odpadów medycznych. Jedna w Katowicach na terenie Huty FERRUM, druga w Gliwicach przy Górnośląskim Szpitalu Onkologicznym. Mamy nadzieję, że po przezwyciężeniu przejściowych kłopotów spalarnie te będą w pełni użyteczne przy unieszkodliwianiu tych niebezpiecznych odpadów.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#AndrzejJeżewski">Miasto Rybnik, ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zakupiło urządzenie przewoźne do sanitacji niektórych odpadów medycznych, które po unieszkodliwieniu mogą być składowane na składowiskach odpadów.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#AndrzejJeżewski">Regionalne Biuro Realizacji Programów Ekologicznych wykonuje na zlecenie lekarza wojewódzkiego projekt wdrożeniowy - system zarządzania gospodarką odpadami medycznymi w woj. katowickim.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#AndrzejJeżewski">Przygotowywany jest również obecnie program porządkowania gospodarki odpadami niebezpiecznymi pochodzącymi z warsztatów samochodowych i autozłomów. W pracach tych czynnie uczestniczy przedsiębiorstwo WTURMET w Bytomiu.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#AndrzejJeżewski">W związku z nasileniem kontroli prowadzonych przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w ostatnim czasie do Wydziału Ekologii Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło 30 wniosków o wydanie decyzji uzgadniających sposób usuwania bądź unieszkodliwiania odpadów szczególnie szkodliwych dla środowiska. Dla porównania dodam, że w 1996 r. wszystkich takich wniosków było 40, w czym 17 na unieszkodliwianie, a 23 na usuwanie odpadów.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#AndrzejJeżewski">Na terenie województwa eksploatowanych jest 5 składowisk odpadów niebezpiecznych, które są wybudowane zgodnie z wymogami ochrony środowiska. Są to składowiska Zakładów Koksowniczych „Przyjaźń” w Dąbrowie Górniczej, Zakładów Mechanicznych BUMAR Łabędy w Gliwicach, Zakładów Chemicznych ORGANIKA AZOT w Jaworznie, Polskich Odczynników Chemicznych w Gliwicach oraz Huty JEDNOŚĆ w Siemianowicach Śl.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#AndrzejJeżewski">Poważne zagrożenie dla środowiska w dalszym ciągu stanowią wysypiska odpadów niebezpiecznych z nie uregulowanym od dziesiątków lat stanem formalnoprawnym, na których składowano odpady bez jakichkolwiek zabezpieczeń, szczególnie zabezpieczenia wód podziemnych i powierzchniowych. Zakłady te zostały w swoim czasie umieszczone na krajowej i wojewódzkiej liście zakładów najbardziej uciążliwych dla środowiska. Istnieje opracowana krajowa lista rankingowa składowisk odpadów niebezpiecznych, na której znalazły się oczywiście miejsca składowania z terenu woj. katowickiego. W czołówce tej listy znajdują się Zakłady Chemiczne Tarnowskie Góry. Posłowie również mieli możliwość wizytowania tego zakładu, gdzie po wizji lokalnej likwidator zakładu wraz z burmistrzem Tarnowskich Gór przedstawili aktualny stan postępowania w zakresie zmniejszenia uciążliwości ze strony tych odpadów. Prace te są bardzo zaawansowane i przypuszczalnie jesienią - we wrześniu przystąpi się do wykonywania robót w terenie.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#AndrzejJeżewski">Wymienię jeszcze kilka miejsc znajdujących się w czołówce na liście wojewódzkiej. Jest to Centralne Składowisko Odpadów Rudna Góra - składowisko ORGANIKI AZOT w Jaworznie. Ciągłe zagrożenie stwarza składowisko przemysłowe hałda w Świętochłowicach. Nastąpił tam już duży postęp, ale nie możemy mówić o pełnym sukcesie. Składowisko przemysłowe Czerwionka huty Łabędy, hałda huty Batory w Chorzowie, stawy osadowe szlamu wielkopiecowego huty POKÓJ w Rudzie Śl., składowisko przemysłowe huty Szopienice w Katowicach, a także składowisko przemysłowe hałda w Hebzie huty FLORIAN w Świętochłowicach.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#AndrzejJeżewski">Kluczową sprawą staje się konieczność pozyskania środków finansowych oraz wprowadzenia takich instrumentów ekonomiczno-prawnych, w wyniku których realizacja tych przedsięwzięć miałaby sens również w kategoriach ekonomicznych, a nie tylko ekologicznych.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#AndrzejJeżewski">Odrębnym problemem woj. katowickiego, o którym nie można nie wspomnieć, są tzw. mogilniki, w których zgromadzono w dawnych latach nieprzydatne do użytkowania środki ochrony roślin i chemikalia.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#AndrzejJeżewski">Na planszy jest przedstawione rozmieszczenie takich magazynów, jak również mogilników. Rozlokowanie ich jest prawie równomierne w całym województwie. Na terenie kraju obiektów takich jest 330, a w woj. katowickim jest ich 83, w tym 8 z nich to mogilniki. W dalszym ciągu są one w użytkowaniu instytucji związanych z rolnictwem.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#AndrzejJeżewski">W gminie Sośnicowice Instytut Ochrony Roślin rozpoczął w ub.r. ze środków Funduszu PHARE budowę nowego składowiska na nieprzydatne środki ochrony roślin. Zawartość starego mogilnika zawierającego ok. 50 ton tych odpadów ma być przełożona do nowego obiektu. Obiekt ten będzie duży, mógłby pomieścić większą ilość odpadów, nie tylko te, które są składowane na terenie gminy Sośnicowice. Na razie radni gminy nie wyrażają zgody na składowanie odpadów spoza swojego terenu.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#AndrzejJeżewski">Podsumowując przedstawioną problematykę chciałbym podkreślić, że wojewoda realizuje politykę w zakresie gospodarki odpadami głównie poprzez działania będące obowiązkiem wojewody wynikające z przepisów ustawowych.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#AndrzejJeżewski">Muszę powiedzieć, że nie tylko wojewoda zajmuje się tą problematyką. Mam na myśli organa administracji rządowej. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska również wydaje decyzje na gospodarcze wykorzystanie odpadów grożących zakażeniem i oczywiście prowadzi działalność kontrolną w tym zakresie. Natomiast decyzje na gospodarcze wykorzystanie odpadów grożących zakażeniem i skażeniem, jak i decyzje uzgadniające sposób usuwania lub unieszkodliwiania tych odpadów są wydawane w porozumieniu z Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#AndrzejJeżewski">Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę na bezwzględną konieczność bardzo pilnego uchwalenia ustawy o odpadach. Cieszymy się ogromnie z informacji, że sprawa ta będzie rozwiązana najprawdopodobniej w najbliższych dniach. Mamy nadzieję, że uchwalona ustawa będzie ostatecznie wyposażona w instrumenty finansowo-prawne. Oceniamy, że ta ustawa może stać się impulsem do uruchomienia poważniejszych przedsięwzięć w zakresie gospodarki odpadami i w konsekwencji dalszego porządkowania tej tematyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CzesławŚleziak">Informuję państwa, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu nastąpiła nowelizacja Prawa wodnego. Otwieram rundę pytań. Oddaję głos panu posłowi Gawlikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RadosławGawlik">Na początku chciałbym zgłosić pewną uwagę formalną. Wydaje mi się, że porządek obrad nie został do końca uzgodniony. Słuchając wystąpienia pana wojewody miałem wrażenie, że jestem na innym zebraniu dotyczącym innego tematu. Dobrze, że pan dyrektor Wydziału Ekologii pozwolił nam powrócić do tematu, którym jest składowanie i utylizacja odpadów niebezpiecznych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#RadosławGawlik">Mam kilka pytań do przedstawicieli rządu, funduszów oraz woj. katowickiego. Pierwsze pytania skieruję do przedstawicieli Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w związku z przygotowanym materiałem.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#RadosławGawlik">Cieszę się bardzo, że powstał projekt systemu utylizacji i unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych. Żałuję, że - jak zwykle - Komisja nie otrzymała tego dokumentu. Takie mamy stosunki z Ministerstwem Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, że takie programy otrzymujemy zazwyczaj od organizacji pozarządowych lub od osób przypadkowych. Zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#RadosławGawlik">Odniosę się do treści materiału. Skoro przy programie tym pracowali eksperci Unii Europejskiej, to brakuje mi pewnego elementu i o to chciałbym zapytać. Brakuje tego, co wpisaliśmy do ustawy o odpadach pod naszym naciskiem - grupy posłów, która przygotowała projekt ustawy o zapobieganiu powstawaniu zanieczyszczeń i odpadów. Brakuje mi zasady prewencji. Dlaczego nie ma tu mowy o minimalizacji powstawania odpadów niebezpiecznych? Brakuje tu podstawowej sprawy, która jest w strategii Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i naszej, którą wpisaliśmy do projektu ustawy o odpadach, czyli strategii zapobiegania powstawaniu odpadów niebezpiecznych. Może okaże się, że nie jest to 600 tys. ton na rok, a 300 tys. ton i wówczas nie musimy projektować za 3,5 bln starych zł, a za połowę tej ceny.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#RadosławGawlik">Nawiązuję do programu budowy spalarni odpadów szpitalnych. Państwo na swoim terenie postawiliście już dwa takie obiekty. Dowiedziałem się, że jest również trzeci - autoklaw (mobilny środek, system sterylizacji odpadów szpitalnych).</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#RadosławGawlik">Ponieważ nie chwalicie się programem budowy spalarni odpadów szpitalnych, a jest to program najbardziej zaawansowany, jeśli chodzi o odpady niebezpieczne, chciałbym uzyskać odpowiedzi na kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#RadosławGawlik">Czy ministerstwo ma bilans specyficznych odpadów medycznych w skali kraju i województw? Ponieważ widzę zdumiony wzrok niektórych urzędników, chcę powiedzieć, że to nie chodzi o spalanie wszystkich odpadów medycznych - na taki luksus nie pozwalają sobie nawet kraje wysoko rozwinięte - chodzi tylko o spalanie zakażonych (specyficznych) odpadów medycznych. Odpady te stanowią różny procent całości odpadów. U nas od 10–20%. W Niemczech - 6%, a są szpitale, które realizują programy minimalizacji odpadów medycznych i wówczas jest to 2%.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#RadosławGawlik">Dlatego zapytuję, czy jest taki bilans, bo powinien on być podstawą do konstruowania takiego programu. Natomiast w państwa materiałach „Ochrona środowiska w województwie katowickim” nie znalazłem kategorii odpadów medycznych, w tym specyficznych odpadów medycznych.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#RadosławGawlik">Jak dowiadujemy się z materiałów, powstało już 12 spalarni odpadów medycznych, a następne są budowane. Powstaje podejrzenie, czy nie mamy już przypadkiem zbyt dużo spalarni, bo jeżeli nie znamy bilansu, to być może jest ich już zbyt wiele.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#RadosławGawlik">Chciałbym wiedzieć, ile do tej pory kosztował ten program, ile pieniędzy wydaliśmy na program budowy spalarni odpadów medycznych w skali kraju?</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#RadosławGawlik">Następne pytanie. Jakie jest wykorzystanie wybudowanych spalarni odpadów medycznych? Czy Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa monitoruje ten program, czy stawiacie państwo spalarnię i zapominacie, do czego ona ma służyć? Są to pytania retoryczne i jeżeli państwo nie będziecie umieli na nie odpowiedzieć, to ja na nie odpowiem.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#RadosławGawlik">Mam nadzieję, że panowie inspektorzy z Najwyższej Izby Kontroli pamiętają, że w IV kwartale br. mają przeprowadzić kontrolę w spalarniach odpadów szpitalnych na zlecenie sejmowej Komisji pod względem wykorzystania tych spalarni i ich formalnoprawnego funkcjonowania. Mam sygnały, że pracujące spalarnie nie mają wcale prawa do spalania.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZygmuntMachnik">Chciałbym krótko wyjaśnić panu przewodniczącemu Gawlikowi, że moje wystąpienie na to spotkanie było przygotowane zgodnie z życzeniem przewodniczącego Komisji. W piśmie przewodniczącego Komisji znalazło się takie zdanie: „... prosząc pana wojewodę o ogólne wprowadzenie uczestników posiedzenia w problematykę zagrożeń ekologicznych występujących w woj. katowickim”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#CzesławŚleziak">Dziękuję. Ja również wyraziłem zgodę na to wystąpienie. Kontynuujmy obrady. Proszę o zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefChlebich">Kieruję pytanie do pana ministra Mierzwińskiego. Na terenie woj. katowickiego w zasadzie funkcjonuje już jeden zakład do przeróbki złomów akumulatorowych, który w niedługim czasie będzie przerabiał również elektrolit. Drugim zakładem jest BATERPOL, o którym była mowa i który właściwie ma już osobowość prawną. Pan minister wspomniał, że wystarczy tylko jeden podmiot gospodarczy tego rodzaju. Czy mam rozumieć, że będzie jakieś działanie administracyjne ograniczające funkcjonowanie dwóch podmiotów? Było to pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefChlebich">W ramach przemysłu metali nieżelaznych wdrażamy w tej chwili program związany z zagospodarowaniem zgarów aluminiowych na zasadzie spółki joint venture. Jest czeska technologia, która w sposób bezodpadowy pozwala zagospodarować zgary aluminiowe, których w chwili obecnej w skali kraju jest - jak zakładamy - od 15–20 ton, z czego większość powstająca w małych odlewniach trafia na dzikie składowisko. Zwracam na to uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#GrzegorzKaczmarzyk">W informacjach, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa jest napisane, że na terenie woj. katowickiego znajduje się 186 składowisk odpadów niebezpiecznych. Mam prośbę o przedstawienie podziału procentowego lub liczbowego na składowiska zabezpieczone, nie zabezpieczone i bez właściciela. Czy moglibyśmy otrzymać taką informację?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JózefChlebich">Następne pytanie będzie dotyczyło mogilników. Z informacji PIOŚ wiemy, że na terenie kraju znajdują się 103 mogilniki na obszarach ochrony głównych zbiorników wód podziemnych. Czy możemy uzyskać informację, ile takich obiektów znajduje się na terenie woj. katowickiego, czy takie obiekty tu występują?</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JózefChlebich">Trzecie pytanie. Z przedstawionej mapki wynika, że na terenie Dąbrowy Górniczej nie ma składowiska odpadów górniczych, tylko są odpady III i IV grupy. Czy odpady po kopalni „Parys” zostały, tak jak kopalnia, zlikwidowane? Co się z nimi stało?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#CzesławŚleziak">Czy ktoś z państwa chciałby zadać jeszcze pytanie? Skoro nie ma chętnych, proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AdamMierzwiński">Rozumiem, że ostatnie trzy pytania były skierowane do wojewody.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AdamMierzwiński">Odpowiadam na pytanie pierwsze zadane przez pana posła Gawlika, dlaczego nie ma zasad prewencji w materiale, który został przekazany sejmowej Komisji.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AdamMierzwiński">W planie pracy Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa był tytuł „Utylizacja i unieszkodliwianie oraz składowanie odpadów niebezpiecznych”. Materiał został przygotowany zgodnie z tytułem. Natomiast, jeżeli będzie - panie pośle - zapotrzebowanie na przedstawienie programu o zapobieganiu zanieczyszczeniom, jesteśmy w stanie taki program przedstawić, gdyż pracujemy nad tym programem. Problem ograniczania ilości wytwarzanych odpadów jest przedmiotem naszej szczególnej troski i myślę, że podczas pracy nad ustawą o odpadach rząd wystarczająco czujnie wsłuchiwał się w głosy posłów i bardzo pozytywnie reagował na pewne propozycje, bo przecież wszystkim nam zależy na tym, żeby wdrażać zasady energo- i materiałooszczędne, a nie tylko zajmować się likwidacją skutków. Jeżeliby więc Komisja wyraziła zainteresowanie takim programem, jesteśmy w stanie go przygotować.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AdamMierzwiński">Przedstawiony tu materiał jest streszczeniem przygotowanym zgodnie z tytułem, który został zaproponowany przez Komisję. Odpowiadam na zarzut, że jak zwykle Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nie przekazało sejmowej Komisji „Raportu końcowego”. Raport ten ma ok. 600 stron. Gdybyśmy chcieli przekazać ten raport każdemu z członków Komisji, byłby to poważny problem, ale jeżeli jest takie życzenie, możemy ten materiał przekazać. Czy ministerstwo dysponuje bilansem specyficznych odpadów medycznych? Tak. Przed rozpoczęciem programu budowy spalarni regionalnych został przygotowany bilans przez specjalistów polskich i zagranicznych. Na podstawie tego bilansu w 1995 r. przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej został przyjęty program budowy tychże spalarni. Było to oczywiście poprzedzone analizą. Jak wiemy, zmienia się wszystko, zmieniają się uwarunkowania. W tej chwili program ten jest aktualny tylko częściowo, ponieważ zmieniła się sytuacja służby zdrowia, zmieniły się uwarunkowania regionalne. Nie przewidywaliśmy do czasu zakończenia realizacji tego programu robienia nowego bilansu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AdamMierzwiński">Jak wygląda następna sprawa...</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RadosławGawlik">Czy może pan podać jakieś liczby?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AdamMierzwiński">Nie pamiętam liczb, panie pośle, ale mogę je bez żadnego problemu przygotować. Może za chwilę przedstawi je państwu pan dyr. Kłopotowski.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AdamMierzwiński">Jeżeli chodzi o sprawę monitorowania zagrożeń związanych z odpadami szpitalnymi, to oczywiście jest to prowadzone. Przecież Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska, która jest jedną z instytucji funkcjonujących w ramach resortu, jest organem kontroli, przeprowadziła cykl kontrolny nakierowany tylko i wyłącznie na odpady medyczne. Właśnie te liczby, o które pan poseł pyta, są w posiadaniu państwa, bo raport ten został przesłany wszystkim członkom Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AdamMierzwiński">Czy monitorowany jest program budowy spalarni? Oczywiście, że jest monitorowany. W ub.r., po przeprowadzeniu cyklu kontrolnego przez Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska, zostało sformułowanych kilka żądań i oczekiwań oraz zaleceń do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Program ten jest monitorowany i z pewnym niepokojem obserwujemy procesy i tendencje istniejące w niektórych województwach. Przecież minister nie może nakazać szpitalowi, żeby wywożono jego odpady do spalarni np. w Krakowie. Jest to poważny problem, który - według mnie - należy uwzględnić podczas przygotowywania drugiego etapu programu rozwiązywania kwestii odpadów szpitalnych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#AdamMierzwiński">Jeżeli podejmuje się decyzje o rozpoczęciu procesu inwestycyjnego, jeżeli jest to poprzedzone analizami różnych specjalistów, w tym specjalistów Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jeżeli rozpoczyna się ten program, to nie można powiedzieć ludziom stop - nie pozwalam wam budować. Jeżeli powiedziało się a, to trzeba powiedzieć b.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#AdamMierzwiński">Program ten jest zamrożony. Nie ma tych 23 spalarni, mimo że są złożone wnioski, nie ma żadnych innych decyzji, poza tymi, które były przyjęte poprzednio. Jest odstępstwo w jednym przypadku - jedno miasto zrezygnowało, a na to miejsce weszło drugie. Poza tym trzymamy się programu. Byłoby niedobrze, gdybyśmy w trakcie wykonywania programu zmieniali warunki.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#AdamMierzwiński">W chwili obecnej analizujemy to ze specjalistami z Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej i widzimy, że system ten powinien składać się co najmniej z trzech szczebli.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#AdamMierzwiński">Pierwszy szczebel - to racjonalna gospodarka w szpitalach. Przecież właśnie tam musi odbyć się segregacja i oddzielenie odpadów, które trzeba koniecznie zniszczyć termicznie. Należy przeprowadzić segregację zgodnie z zasadami. Uważam, że są w tej branży dobrzy specjaliści i należy dać im w tym względzie możliwość działania.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#AdamMierzwiński">Drugi szczebel. Musi być to sieć zakładów, które będą zajmowały się - tak jak to zrobiono w Rzeszowie - przerobem tych odpadów bez termicznej utylizacji w tzw. rotoklawie, czyli w podwyższonej temperaturze w obecności pary wodnej. Jak wiemy, rozwiązanie rzeszowskie funkcjonuje trzy dni. Jeżeli chodzi o rozwiązanie w Katowicach wiemy, że nie jest to łatwo wdrażane. Zawsze rzeczy nowe wymagają pewnego sprawdzenia.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#AdamMierzwiński">Trzecim szczeblem są regionalne spalarnie, które - według mnie - wystarczą w istniejącej liczbie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RadosławGawlik">Może wystarczy 12 tych spalarni?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AdamMierzwiński">Być może.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AdamMierzwiński">Jeżeli chodzi o pytanie, ile kosztował program, sądzę, że pan prezes Zegar odpowie precyzyjniej.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AdamMierzwiński">Jeżeli chodzi o pytanie od przedstawiciela Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych, to mogę odpowiedzieć: oczywiście, nie będzie administracyjnego zakazu, tylko żeby potem te zakłady, które będą powstawały jak grzyby po deszczu, nie znalazły się w takiej sytuacji jak niektóre spalarnie odpadów, że pracują w 30 proc. swojej mocy przerobowej. Jest to problem rachunku gospodarczego tych, którzy podejmują się ryzyka budowania zakładu. Nie będzie żadnego administracyjnego zakazu, będzie natomiast w sposób rygorystyczny przestrzegany proces uzgodnień wynikających z prawa, tzn. ocena oddziaływania itd. Chodzi o to, żeby nie stworzyć „potworka”, z którym będzie więcej problemów niż korzyści z niego.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AdamMierzwiński">Jeżeli chodzi o mogilniki i składowiska odpadów, to na pytanie to lepiej odpowie pan wojewoda, bo dotyczyło to w gruncie rzeczy woj. katowickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejJeżewski">Może najpierw odpowiem na pytanie pana posła Gawlika.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejJeżewski">Publikacja, która znalazła się w materiałach przeznaczonych dla posłów dotyczy 1995 r. Spalarnie odpadów szpitalnych były efektem działań w 1996 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RadosławGawlik">Chodzi mi o odpady medyczne, które nie są wymienione w bilansie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejJeżewski">W przyszłorocznych materiałach na pewno znajdzie się ta sprawa, dlatego że będzie się już czym pochwalić.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejJeżewski">Przystępuję do odpowiedzi na pytanie pana posła Kaczmarzyka.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejJeżewski">Oczywiście, mamy rozpoznanie, które zbiorniki podziemne są zinwentaryzowane. Jest bardzo szczegółowo znana budowa geologiczna województwa. Nie są to sprawy objęte żadną tajemnicą i informacje na ten temat są do udostępnienia.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejJeżewski">Jeżeli chodzi o składowiska, to powiem, że była wymieniona ilość nagromadzonych odpadów w woj. katowickim. Wynika to z badań statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego. Mówi się o liczbie ponad 800 mln ton. Musimy jednak pamiętać, że odpady powstawały i były składowane na powierzchni ziemi przez setki lat działalności przemysłowej na tym terenie. Badania szacują ilość nagromadzonych odpadów w tym województwie na ok. 2 mld ton. Oczywiście, miejsca te są już obecnie nieczytelne w terenie, bo są zagospodarowane, porośnięte roślinnością. Czasem trudno zorientować się, że były to miejsca składowania odpadów. Staramy się prowadzić rozpoznania tych miejsc, o których wiemy, że mogą stanowić zagrożenia. Wymieniłem w swoim wystąpieniu te, które uznajemy za spełniające wymagania ochrony środowiska, a więc nie stwarzające zagrożenia dla wód. Pozostałe - najgroźniejsze - znajdują się na liście rankingowej opracowanej przez Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska. Znajdują się tam również miejsca, składowiska z terenu woj. katowickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AdamMierzwiński">Proszono mnie o zaprezentowanie liczb, co teraz uczynię.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AdamMierzwiński">Zgodnie z programem przygotowanym przez specjalistów z WHO optymalna liczba spalarni w Polsce została oszacowana na 40. Byliśmy bardzo ostrożni przyjmując w programie liczbę 23 spalarni.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AdamMierzwiński">Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska skontrolowała 361 zakładów opieki zdrowotnej, w tym 263 szpitale, 79 mniejszych zakładów typu przychodnia, oraz 19 szpitali sanatoryjnych. Na podstawie tej części można oszacować, ile jest odpadów w ogóle, a ile jest odpadów sanitarnych, które muszą być zniszczone w sposób drastyczny - użyję tego określenia, żeby nie wymieniać konkretnej technologii.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AdamMierzwiński">Łączna ilość odpadów szpitalnych wytworzonych w tych jednostkach wynosi ok. 94 tys. ton rocznie. W tym 13,3 tys. ton są to odpady sanitarne, w stosunku do których należy zastosować metody drastyczne. Jest to mniej więcej jedna siódma ogólnie wytworzonej ilości odpadów.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AdamMierzwiński">Program budowy spalarni odpadów szpitalnych, jako jedyny program budowy spalarni, został przyjęty przez społeczeństwo bez większych protestów. Jedynie w Szczecinie protestowano w sposób ostry i skuteczny. Poza tym nie było większych sprzeciwów. Ludzie stwierdzili, że znacznie lepiej jest mieć problem rozwiązany w sposób jednoznaczny, niż znajdować na składowiskach rzeczy, które znajdowano tam na początku lat dziewięćdziesiątych.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#CzesławŚleziak">Czy na któreś pytanie nie została udzielona odpowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#GrzegorzKaczmarzyk">Zadałem pytanie o składowisko odpadów górniczych w Dąbrowie Górniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejJeżewski">Jest to składowisko na granicy Będzina i Dąbrowy Górniczej. Jest to składowisko odpadów połączonych z elektrowni „Łagisza” oraz odpadów pochodzących z wcześniejszego składowania przez kopalnię „Parys”.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RadosławGawlik">Mam pytanie do przedstawicieli woj. katowickiego. Być może będzie trudno na nie odpowiedzieć od razu, ale proszę zastanowić się, ile odpadów jest rzeczywiście spalanych w spalarni w Katowicach, jaka jest to część ogólnej ilości odpadów? Może wiecie państwo, ile odpadów medycznych powstaje w tym województwie i ile jest w tym specyficznych odpadów medycznych?</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RadosławGawlik">Pan dyrektor mówił o pewnych kłopotach, które wystąpiły w związku ze spalarniami. Chętnie dowiedzielibyśmy się, na czym polegają te kłopoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#CzesławŚleziak">Panie wojewodo, kto odpowie na to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZygmuntMachnik">Myślę, że powinien na nie odpowiedzieć Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LechosławJarzębski">Pan przewodniczący poruszył bardzo trudny problem. Muszę powiedzieć, że mamy dokładną orientację, ile jakich odpadów produkuje się w woj. katowickim.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#LechosławJarzębski">Na ukończeniu jest realizacja programu zagospodarowania odpadów szpitalnych w woj. katowickim, realizowana przez Regionalne Biuro Programów Ekologicznych. Z bilansu wstępnego wynika, że gdyby uwzględnić fakt poprawnego funkcjonowania spalarni, które znajdują się w Katowicach, w Centrum Onkologicznym w Gliwicach, w Garnizonowym Szpitalu w Gliwicach oraz w Rudzie Śląskiej, a także urządzenia do dezynfekcji odpadów, to urządzenia te wystarczyłyby, żeby pokryć zapotrzebowanie całego województwa.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#LechosławJarzębski">Muszę jednak przyznać szczerze, że do dnia dzisiejszego nie odebrałem spalarni w Katowicach. Dlaczego? Dlatego, że spalarnia ta przekracza wielkości emisji w porównaniu z tymi spalarniami, które są w projekcie. Poza tym nie jest wykorzystana w takim stopniu, jak być powinna. Ze wstępnej oceny wynika, że nigdy nie osiągnie przyjęcia takiej ilości odpadów, jak powinna. Być może uda się to zwiększyć.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#LechosławJarzębski">Jeżeli chodzi o spalarnię w projekcie, to instalacja została oceniona na wydajność 600 kg na godzinę. Obecnie jest wykorzystywana na poziomie 140–160 kg na godzinę. Oznacza to, że w obecnej sytuacji spalarnia jest wykorzystywana w 25 proc. w porównaniu z zakładaną ilością odpadów do przerobienia.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#LechosławJarzębski">Oczywiście, są jeszcze inne, drobniejsze usterki, które spowodowały, że do dnia dzisiejszego nie odebrałem tej spalarni. Zostały nałożone obowiązki zrealizowania zarządzeń w taki sposób, aby spalarnia ta spełniała wymogi.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#LechosławJarzębski">Tak wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy. Natomiast uwzględniając zakładane ilości, to obiekty, które funkcjonują w woj. katowickim, powinny zaspokoić zapotrzebowanie w 100 proc. Jest problem w tym, aby spalarnia, która była przewidywana na 600 kg, spalała tę ilość, czego obecnie nie można przeprowadzić.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#LechosławJarzębski">Jest to jednak odrębny problem. Ja tej spalarni nie odebrałem, w moim przekonaniu nie uzyskano efektu ekologicznego, co powinno rodzić określone sankcje. Na tym kończy się rola wojewódzkiego inspektora w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#LechosławJarzębski">Została poruszona sprawa przeterminowanych środków ochrony roślin, bo takie głównie są magazynowane w mogilnikach.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#LechosławJarzębski">Z naszej analizy, która była przeprowadzona w 1994 r. wynika, że na terenie województwa jest 8 mogilników i 75 miejsc magazynowania środków ochrony roślin oraz duże składowisko tego typu odpadów w Zakładach Chemicznych ORGANIKA AZOT. Po przeprowadzonym cyklu kontrolnym nałożyliśmy określone obowiązki i zarządzenia te zostały wykonane. Nie jestem w stanie zreferować sprawy pod kątem podania szczegółowych parametrów poszczególnych miejsc.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzySwatoń">Chciałbym tytułem wyjaśnienia nawiązać do kwestii poruszonych przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JerzySwatoń">Z dużą rezerwą przyjmuję komunikaty, że gdzieś rozwiązano problemy odpadów szpitalnych lub że działają jakieś systemy. Powstaje pytanie, czy w planowanym czasie da uruchomić się cały system w ten sposób, żeby wszystko sprawnie funkcjonowało.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JerzySwatoń">Chciałbym zwrócić jednak uwagę na pewne sprawy z punktu widzenia wojewódzkiego funduszu, do którego wpływają wnioski. Spalarnia w Katowicach ma olbrzymie problemy, żeby otrzymać pewną porcję odpadów. Można sformułować tezę, że w tej chwili do spalarni tej jest dostarczane 20 proc. tego, co powinno być dostarczane.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JerzySwatoń">Ze strony szpitali uzyskujemy odpowiedź, że jest obecnie sezon grzewczy, więc nie ma potrzeby dostarczać 100 proc. tego, co powinno być spalone w wymienionych spalarniach.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JerzySwatoń">To, co mówię, nie jest tajemnicą. Moim zdaniem, u podłoża leżą pewne regulacje prawne tolerowane od lat, iż nie ponosi się żadnych opłat i nie kalkuluje się w kosztach funkcjonowania szpitala żadnych opłat na utylizację odpadów.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#JerzySwatoń">Przecież nikt inny, tylko minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa powiedział, żeby mnożyć razy zero, czyli nie ponosić opłat z tytułu utylizacji odpadów medycznych. W związku z tym szpitale nie mają podstaw, ażeby w swoich kosztach skalkulować taką opłatę. Czy gdyby utylizowały, to opłata ta wpływałaby do funduszu, a ponieważ nie muszą tego robić, nie ma środków na ponoszenie tych kosztów. Jest to podstawowy dylemat.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#JerzySwatoń">Przynajmniej takie są odpowiedzi ze strony większości szpitali w województwie, kiedy próbujemy to wymuszać w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#JerzySwatoń">Myślę, że celowe byłoby spojrzenie na to, jak uwzględnia te sprawy resort zdrowia, określając pewne dotacje. Według mnie, są to przyczyny istniejącego stanu rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CzesławŚleziak">Pan poseł Gawlik prosił o koszty budowy programu. Proszę o udzielenie odpowiedzi pana prezesa Zegara.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JózefZegar">Trudno jest mówić o dokładnych liczbach. Jest to zapewne kilkadziesiąt milionów nowych złotych. Nie ma problemu z wyszukaniem w naszym systemie informatycznym informacji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#CzesławŚleziak">Kontynuujemy udzielanie odpowiedzi na zadane pytania. Oddaję głos Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#LechosławJarzębski">W wypowiedzi pana prezesa Swatonia usłyszałem informację, jakoby w województwie spalano nagminnie odpady szpitalne w kotłowniach. Istotnie, w przeszłości tak było. Spalano je w kotłowniach lub spalarkach do tego nie przeznaczonych. My ten proceder powstrzymaliśmy. Być może nadal zdarzają się takie przypadki. Trudno mi o tym coś powiedzieć. Trzeba jednak powiedzieć, że przez dłuższy czas odpady szpitalne kierowane były do spalarni odpadów niebezpiecznych w Dąbrowie Górniczej, gdzie również były utylizowane. Z tego, co wiem, są tam utylizowane do dnia dzisiejszego. Uważam zatem, że przypadki spalania tych odpadów w kotłowniach należą do rzadkości. Jeżeli tylko taka informacja do mnie wpłynie, proceder ten zostanie natychmiast powstrzymany.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#LechosławJarzębski">W trakcie prowadzenia kontroli zaistniał problem, o którym mówił pan prezes Swatoń - kto za to zapłaci? Kto zapłaci za odbiór, przewóz i utylizację odpadów szpitalnych? Dyrektor szpitalny często mówi, że ma tyle problemów ze zdobyciem środków do sprawnego funkcjonowania szpitala, że sprawa odpadów nie stanowi priorytetu. Uważam, że jest to w tej chwili najistotniejszy problem.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#LechosławJarzębski">Powtarzam, że według naszego bilansu, instalacji tych w woj. katowickim jest wystarczająca liczba. Powinny być właściwie wyposażone i właściwie funkcjonować. Sądzę, że problem ten - po rozwiązaniu problemów ekonomicznych - powinien być w całości rozwiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AdamMierzwiński">Jako urzędnik powziąłem właśnie informację, panie prezesie, i nie mogę przejść nad tym do porządku dziennego. Jeżeli pan prezes posiada informację, że w niektórych szpitalach spalane są już odpady medyczne, specyficzne, to proszę o przedstawienie mi listy tych szpitali, o których pan prezes mówił. Wystąpię z osobnym wnioskiem do ministra zdrowia i opieki społecznej po to, żeby wyciągnął konsekwencje w stosunku do dyrektorów szpitali. Jeżeli ma się podstawy i można to udokumentować - mówi się wprost albo nie trzeba takich rzeczy w ogóle mówić. Proszę o przekazanie tych informacji jak najszybciej, ponieważ - jako urzędnik państwowy - muszę jak najszybciej rozpocząć działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszJedynak">Chciałbym wiedzieć, które z branż najbardziej zanieczyszczają środowisko w woj. katowickim, jakie są sankcje i jakie kary w stosunku do szkód, które one wyrządzają? Proszę w przybliżeniu poruszyć ten temat - bardzo mnie to interesuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LechosławJarzębski">W pańskim pytaniu zawiera się wiele wątków. Jeżeli pana interesują szczegółowe informacje, w każdej chwili jestem w stanie je panu doręczyć. W tej chwili mogę sformułować odpowiedź w ten sposób - zależy w jakiej dziedzinie. Zależy, czy jest to powietrze, czy ścieki, odpady czy hałas?</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#LechosławJarzębski">Są to cztery obszary, dziedziny, w których za przekroczenie dopuszczalnych norm zakłady ponoszą stosowne kary. Mogę powiedzieć, że są to duże jednostki, które znajdują się na liście krajowej i wojewódzkiej. Dotyczy to hutnictwa, w tym Huty „Katowice”, energetyki - coraz rzadziej, gdyż realizuje wiele inwestycji - i wiele obiektów z różnych branż.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#LechosławJarzębski">W dziedzinie ścieków - kopalnie solne należące do Nadwiślańskiej Spółki Węglowej. Na liście ukaranych jest przeszło 20 kopalń.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#LechosławJarzębski">W dziedzinie hałasu dotyczy to również kopalń i niektórych innych zakładów przemysłowych. Jeżeli pana to szczególnie interesuje, udostępnię panu dokładną listę ukaranych.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#LechosławJarzębski">Odrębnym problemem są odpady komunalne. Na gminę Katowice nałożona jest bardzo wysoka kara za odpady komunalne. Takich gmin jest znacznie więcej - Ruda Śląska, Bytom i inne. Gminy niezbyt rychliwie zabierają się do rozwiązania tego problemu. Zastanawiam się, jak zostanie rozwiązany problem kar? W celu usunięcia przyczyny naliczenia kary (jeżeli ktoś nie buduje składowiska, odpylacza, ekranu akustycznego itd.) inspektor wysyła tytuł egzekucyjny. Pieniądze te są ściągane poprzez urząd skarbowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JoannaRomańczyk">Pracuję w Polskim Komitecie Zwalczania Raka przy Centrum Onkologii w Gliwicach. Interesuje mnie, dlaczego nikt nie mówi o jednej z najbardziej ekologicznych spalarni w Polsce, która mieści się przy nowym Centrum Onkologii w Gliwicach.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JoannaRomańczyk">Mogę panu, panie ministrze powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że jest gotowa do pracy od 2 lat, a jest uruchamiana raz na 2 tygodnie, a może trzy razy w miesiącu. Tego nikt nie wie. Jest dowód na to, że szpitale gliwickie spalają swoje odpady u siebie, w kotłowniach. Spalają także w innych miastach, w innych gminach. Jest to działalność masowa.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JoannaRomańczyk">Jestem również członkiem Polskiego Klubu Ekologicznego. Patrzymy na ręce wielu dyrektorom szpitali i możemy to stwierdzić z całą odpowiedzialnością. Nie do nas należy wychwytywanie tych, którzy to robią. Jest to zadanie zupełnie innych służb. My tylko to zauważamy.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JoannaRomańczyk">Wiem, że na co dzień można wykorzystywać spalarnię przy Centrum Onkologii w Gliwicach. Za wielki skandal uważam niewykorzystywanie tej spalarni i niezmuszanie szpitali do spalania tam odpadów szczególnie niebezpiecznych. Zwracam na to uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#CzesławŚleziak">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie, bo chciałbym już zamknąć etap pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#HelenaPrzybyła">Mam pytanie do pana dyr. Jeżewskiego. W dniu dzisiejszym padła nazwa spalarni LOBBE. Pan dyrektor wyraźnie powiedział, że są tam spalane odpady szpitalne. Jestem tym zbulwersowana, ponieważ kilka dni temu sam pan mówił, panie dyrektorze, że nałożył pan karę na tę spalarnię za nieprzestrzeganie normy. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że kieruje się tam odpady szpitalne, podczas gdy mamy specjalnie do tego celu wybudowane spalarnie, które nie są wystarczająco obciążone odpadami niebezpiecznymi.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#HelenaPrzybyła">Mam ponadto pytanie do pana ministra Mierzwińskiego. Była tu mowa o programach i pan minister wspomniał o gospodarce odpadami komunalnymi. Interesuje mnie, czy w ministerstwie przygotowywane są założenia do programów odzysku z surowców wtórnych w skali kraju? Była mowa o minimalizacji odpadów. Uważam, że do tematu odzysku surowców wtórnych należy przymierzyć się w programach na przyszłość, np. na rok 2005 lub 2010. Powinniśmy wiedzieć, ile tych surowców chcemy odzyskać. Gospodarka surowcami wtórnymi powinna zajmować priorytetowe miejsce w gospodarce odpadami komunalnymi. Nie jesteśmy tu wyjątkiem. Nie możemy się również zasłaniać wolnym rynkiem, ponieważ nawet kraje zachodnie zakładają odzysk określonej ilości surowców do danego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#CzesławŚleziak">Proszę o udzielenie odpowiedzi na pozostałe pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZygmuntMachnik">Spalarnia odpadów poszpitalnych przy Centrum Onkologii jest częścią inwestycji, którą w tej chwili kończymy.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#ZygmuntMachnik">Myślę, że sposób zorganizowania tej inwestycji nie był najlepszy, ponieważ Urząd Wojewódzki wziął na siebie wykonanie inwestycji, która nie jest dla administracji rządowej w terenie, ale dla instytucji centralnej - oddziału Instytutu Onkologii, który jest podporządkowany bezpośrednio ministrowi zdrowia. Spalarnią tą dysponuje Instytut Onkologii podporządkowany Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej, a nie administracji terenowej. Instytut jest jedynym dysponentem tej spalarni i najprawdopodobniej używa jej tylko do własnych celów.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#ZygmuntMachnik">Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby samorządy porozumiały się w tej sprawie między sobą i korzystały ze spalarni instytutu. Nie ma przymusu ekonomicznego do tego, żeby spalać odpady poszpitalne w wyspecjalizowanych jednostkach. Koszty spalenia tych odpadów w uruchomionych spalarniach są dość wysokie i służba zdrowia, przy swojej znanej kondycji ekonomicznej, niechętnie korzysta ze spalarni. Dzieje się to tylko w przypadkach dużej konieczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#LechosławJarzębski">Powiedziałem, że w spalarni LOBBE były utylizowane odpady szpitalne. Kara została nałożona od niedawna. W spalarni LOBBE są głównie utylizowane odpady niebezpieczne - a nie poszpitalne. Jak pani zapewne wie, są tam dwie instalacje i rzeczywiście została nałożona kara. Nie mogę z całą pewnością odpowiedzieć czy w dniu dzisiejszym odpady nie są tam spalane. Muszę to sprawdzić.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#LechosławJarzębski">Istotnie, kilka dni temu udzieliłem pani informacji, że nałożyłem na tę spalarnię karę. Jest to zgodne z prawdą. Powstaje jednak problem. Skoro pani uważa, że odpady te powinny być kierowane do innej spalarni, np. do Katowic, to tak jak pani usłyszała, spalarnia ta również przekracza wielkości, które były w projekcie. Powstaje pytanie, co należy robić w tej sytuacji, żeby nie narazić się na zarzut, iż dopuszcza się do spalania w miejscu, które nie spełnia wszelkich wymogów ekologicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AdamMierzwiński">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie pani Przybyły. Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nie tworzy, natomiast uczestniczy w przygotowywaniu programów, które są na warsztacie byłego Ministerstwa Przemysłu i Handlu oraz byłego Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, obecnego Ministerstwa Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AdamMierzwiński">Chciałbym wymienić dwa strumieniowe programy. Pierwszy dotyczy makulatury. Okazało się, że przyniósł on zaskakująco dobre efekty - przemysł nie był w stanie odebrać tej makulatury, która została zgromadzona. Drugi program dotyczy zbiórki metali nieżelaznych. Mechanizmy ekonomiczne i strukturalne doprowadziły do tego, że Polska jest wyczyszczona dokładnie ze złomu metali nieżelaznych.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#AdamMierzwiński">Również sąsiednie kraje są penetrowane przez nasze firmy pod tym względem. W tej chwili dopracowywany jest program związany z opakowaniami typu PET.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#AdamMierzwiński">Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa tworzy tylko warunki prawne i stara się tworzyć również warunki ekonomiczne na tyle, na ile uda się je wynegocjować z Ministerstwem Finansów. Przykładem tego są zapisy art. 15 w projekcie ustawy o odpadach, gdzie są wymienione przynajmniej trzy rozporządzenia, które będą mówiły o wykorzystywaniu różnych rodzajów odpadów jako surowców wtórnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#CzesławŚleziak">Przystępujemy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#CzesławŚleziak">Przekazuję głos panu posłowi Zegarowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JózefZegar">Chciałbym wyrazić pogląd, że dobrze się stało, iż właśnie na Śląsku nasza Komisja dyskutuje o problemie odpadów z tego względu, że odpady śląskie stanowią niemal połowę masy odpadów, a poza tym w województwie tym możemy zapoznać się z mozaiką odpadów i rozlicznymi problemami z tym związanymi. O problemach tych w sposób ogólny, ale bardzo interesujący dla osób spoza województwa mówił pan wojewoda i przedstawiciele województwa.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JózefZegar">Jeśli chodzi o główny cel działania posłów, to można sprawę „położyć” poprzez przedstawianie ogólników, jak i poprzez zbyt detaliczne wchodzenie w sprawy, gdyż możemy rzeczywiście stracić z naszego punktu widzenia to, co jest najistotniejsze, a mianowicie, w jaki sposób systemowo ująć i ocenić politykę rządu i gmin w zakresie eliminowania lub zagospodarowania odpadów.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JózefZegar">Po pierwsze, nie ma obecnie problemu, czy stosować obróbkę termiczną, czy spalać odpady? Ta sprawa jest poza dyskusją, niezależnie od różnych poglądów. Tak jest nie tylko u nas, ale i w krajach wysoko rozwiniętych.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#JózefZegar">Istotne jest, że termiczna utylizacja odpadów powinna dotyczyć tylko tej części odpadów, których nie da się zutylizować w inny sposób lub wykorzystać, dopóki nie znajdzie się technologii, która zapobiegłaby powstawaniu odpadów. Jest to ostatnie ogniwo w łańcuchu eliminowania odpadów.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#JózefZegar">Przy termicznej utylizacji odpadów masa po wyjściu w stosunku do masy na wejściu stanowi 5 proc. Wówczas na składowisko wywozi się 20-krotnie mniej masy niż bez obróbki termicznej.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#JózefZegar">Po drugie, należy dążyć do takich sposobów utylizacji, do tworzenia takich linii technologicznych, które można byłoby unowocześniać, byłyby elastyczne. Do tej pory w szpitalach nie przeprowadza się selekcji pomiędzy odpadami komunalnymi a niebezpiecznymi. Wówczas rzeczywiście masa ta byłaby mniejsza.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#JózefZegar">Do tej pory nie powiedziano nic na temat osadów z oczyszczalni, które również będą musiały podlegać pewnej utylizacji. Im więcej będzie powstawało oczyszczalni, tym bardziej problem będzie narastał. Pewna część tych osadów zawiera związki metali ciężkich, inna część będzie musiała być spalana lub eliminowana termicznie.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#JózefZegar">Mówiłem o elastyczności linii technologicznych dlatego, że niektóre doświadczenia w krajach wysoko rozwiniętych wskazują na to, że na tej samej linii w zależności od potrzeb można unieszkodliwiać termicznie ten lub inny odpad. Jest to wówczas najbardziej efektywne.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#JózefZegar">Po trzecie, chciałbym odnieść się do interesującego opracowania, które przedstawił pan minister Mierzwiński. Opierając się na tym materiale i tym, co mówił pan minister wydaje się, że należy starać się podchodzić w sposób systemowy do problematyki odpadów. Nie można wybudować zakładów termicznej obróbki odpadów, spalarni i liczyć na sukces, jeśli nie będzie do tego jednocześnie dostosowany określony system prawny oraz określony system egzekucji od szpitali i innych jednostek dostosowania się do wymogów stawianych przez prawo. Musi być pewien system organizacyjny i pewien system społeczny - uzyskiwanie społecznej aprobaty. Jest to niezwykle istotne.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#JózefZegar">Pan minister Mierzwiński mówił, że uzyskanie aprobaty społecznej w odniesieniu do termicznej obróbki odpadów szpitalnych, czyli spalarni, jest łatwiejsze niż w innych przypadkach. Panuje jeszcze pewien społeczny opór wobec spalarni, ale są pozytywne przykłady budowania spalarni w środku osiedli. Gdy jest to dobrze zorganizowane, nie ma wówczas problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#RadosławGawlik">Ale spalarnie nie spełniają norm.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JózefZegar">Jest to zupełnie inna sprawa. Mówimy o tym, że są rozwiązania technologiczne, które pozwalają na to, że spalarnia może funkcjonować w pobliżu osiedli i spełnia wszystkie normy. Inną sprawą jest to, jak jest to zrobione. Po to jest egzekucja prawa i norm.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JózefZegar">W zakresie systemowym, mówiąc o pewnej organizacji, chodzi o to, żeby była zachowana kolejność - najpierw stosować najlepsze dostępne technologie.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JózefZegar">Przykładowo na mapie widzieliśmy zaznaczone miejsca mogilników i magazynów środków ochrony roślin - pestycydów. Obecnie dostępne technologie pozwalają uzyskać ten sam efekt, jeżeli chodzi o zwalczanie szkodników, przy użyciu kilkakrotnie mniejszej masy tychże pestycydów. W ten sposób możemy minimalizować. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że zmiana technologii istniejących obecnie, niezbyt przyjaznych lub nieprzyjaznych środowisku na nowe technologie wymaga pewnego czasu i przemyślanej polityki przemysłowej, ekologicznej i tworzenia odpowiednich ram prawnych.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JózefZegar">Mam pewien pogląd krytyczny, jeżeli chodzi o program i o te rozwiązania. W moim przekonaniu, gdy będą stworzone rozwiązania ekonomiczne, a nowa ustawa stanowi istotny krok naprzód, gdy będzie odpowiednia egzekucja prawa, to przez koncesje trzeba będzie uruchomić kapitał prywatny, firmy, które tym się zajmą. Można ten proces wspomagać ze środków publicznych. W tej chwili nie jest problemem znalezienie środków na rynku finansowym w kraju lub za granicą.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JózefZegar">Niedawno razem z prezesem Swatoniem wizytowaliśmy spalarnie we Flandrii, które działają na zasadach biznesu. Tak powinno być. Ze środków publicznych można stworzyć pewne preferencje lub obniżyć opłatę, jeżeli okazuje się zbyt droga. Natomiast inicjatywa powinna być po stronie firm prywatnych, czy mieszanych z udziałem funduszów, zakładów przemysłowych, miast, gmin itd.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#JózefZegar">Wydaje mi się, że inaczej należy podchodzić do 2,5 mld ton odpadów zgromadzonych w przeszłości. Sądzę, że będą się one stopniowo wyczerpywać, jeżeli będziemy potrafili je zagospodarowywać. Inaczej natomiast należy podchodzić do odpadów wytwarzanych na bieżąco. Najpierw powinno doprowadzić się do zmiany technologii, co nie zawsze jest możliwe. W wielu wypadkach jednak jest to możliwe, nawet jeśli miałoby to nieco drożej kosztować.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#JózefZegar">Przykładem tego są spalarnie we Flandrii, które wytwarzały nie tylko ciepło, czyli parę, ale także energię elektryczną - niejako przy okazji. Oczywiście, musi być najpierw odpowiedni wkład kapitałowy, ale późniejszy odzysk jest prawie darmowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#CzesławŚleziak">Oddaję głos panu posłowi Gawlikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#RadosławGawlik">Dziękuję za informacje, które potwierdziły to, co mówiłem w lutym ub.r. Zarzuciłem wówczas rządowi z trybuny sejmowej podjęcie decyzji o programie budowy spalarni odpadów szpitalnych na podstawie wątpliwych przesłanek. Minął już rok od tego czasu.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#RadosławGawlik">Dzisiejsza dyskusja potwierdza, że moje zarzuty były słuszne. Postaram się po kolei do nich ustosunkować.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#RadosławGawlik">Rozpocznę od najważniejszej sprawy. Wszyscy tkwimy w „micie spalarnianym”. Mówili o tym pan minister, a także pan prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Większość uważa, że to jest to, co rozwiąże problem utylizacji odpadów szpitalnych, że jest to jedyna prawda i wyłączna technologia. Było to przesłanką do budowy tego programu.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#RadosławGawlik">Na czym polega ten mit? Pan profesor pomylił się mówiąc, że po eliminacji termicznej pozostaje 5 proc. masy odpadów. Z tego, czego uczyłem się z fizyki, masa na wejściu i wyjściu jest taka sama. Materia nie wyparowuje - redukuje się objętość tych odpadów. Jeżeli się mylę, niech fizycy mnie poprawią. Objętość odpadów redukuje się od 7 do 20 proc. w zależności od materii organicznej, ale pozostałości są dużo bardziej toksyczne i problematyczne niż substancje na wejściu. Na tym polega mit dobrodziejstwa spalarni.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#RadosławGawlik">Wszystkie te programy nie skupiają się na tym, co należy zrobić z pozostałościami. Pozostałościami są toksyczne odpady, które trzeba specjalnie składować lub - jak Austriacy - składować w górotworze, w kopalniach soli.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#RadosławGawlik">Zwracam się do urzędników, prześledźcie państwo, czy w zezwoleniach jest zapewniony cały ten proces. Na terenie szpitala w Gorzowie Wielkopolskim zabetonowuje się beczki z pozostałościami po spalaniu.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#RadosławGawlik">W Europie 45 proc. odpadów szpitalnych jest utylizowanych innymi metodami, głównie metodami sterylizacyjnymi. Istnieje 12 metod sterylizacyjnych w Europie Zachodniej. W Niemczech jest 6 systemów zatwierdzonych przez niemiecką służbę zdrowia. Wpuszczenie nas w spalanie odpadów szpitalnych jest czymś wyjątkowym w Europie. Tam rzeczywiście spala się te odpady, ale w dużych instalacjach przemysłowych, niejako przy okazji. W tej chwili została zaostrzona norma, którą my także proponujemy - 0,1 nanograma dioksyn na 1 m3 - i obawiam się, że te wszystkie wybudowane spalarnie nie spełnią tej normy i będziemy musieli je zamknąć.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#RadosławGawlik">Mówię to na podstawie nie tylko domniemań. W Pradze przebadano 5 spalarni odpadów szpitalnych, w tym 3 spalarnie systemów stosowanych u nas - szwajcarskich - żadna nie spełniała norm łącznie z tą, która była uprzedzona o tym, że będzie przeprowadzone takie badanie. W spalarni tej normy były przekroczone najmniej od 30 do 60 razy.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#RadosławGawlik">Najistotniejsze jest to, że w sprawie tej bazujemy na strachu ludzi. Ludzie myślą, że jeśli spalimy zakaźne odpady, to problem zniknie. Nie jest to prawdą. Nie znika, przenosi się gdzie indziej.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#RadosławGawlik">Grzech ministerstwa polega na tym, że nie prześledziło sprawy i dopuściło do budowy programu, którego nie monitoruje.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#RadosławGawlik">Odpowiem na pytania, które zadałem.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#RadosławGawlik">Czy ministerstwo dysponuje bilansem specyficznych odpadów medycznych w skali kraju? Nie ma takiego bilansu. Nie ma również takiego bilansu Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Nie mają go również w województwach. Jeżeli jest bilans szpitali, to nie ma bilansu prywatnej służby zdrowia, przychodni, pogotowia...</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#LechosławJarzębski">Mogę dostarczyć bilans z woj. katowickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RadosławGawlik">Proszę pokazać, chętnie go zobaczę. Bardzo zdziwię się, jeżeli bilans ten będzie pozbawiony luk, oddam wówczas honor.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#RadosławGawlik">Kolejne pytanie. Ile dotychczas kosztował ten program? Będzie pan, panie prezesie miał kłopoty z odpowiedzią na to pytanie, gdyż poza dwiema spalarniami odpadów szpitalnych dowiadujemy się, że są jeszcze inne spalarnie, a ponadto działa jakiś inny system.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#RadosławGawlik">Program ten kwalifikuje się do centralnego programu, dlatego że specyfika odpadów medycznych jest podobna w całym kraju. Tu jestem w stanie zgodzić się, że program ten powinien być kierowany wspólnie przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej oraz przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#RadosławGawlik">Kolejne pytanie - jakie jest wykorzystanie wybudowanych spalarni medycznych, czy Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa monitoruje wykorzystanie wybudowanych spalarni? Jak zorientowałem się, nie monitoruje, natomiast podane są interesujące dane.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#RadosławGawlik">Powiem o Rzeszowie, o którym wspominał pan minister. W Rzeszowie są dwa systemy. Pierwszy - system sterylizacyjny według technologii włoskiej, który może utylizować 100 kg odpadów szpitalnych na godzinę. W całym woj. rzeszowskim, według danych Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, powstaje 300 kg odpadów. W ciągu 3 godzin system ten może utylizować całość odpadów i przez pozostałe 21 godzin może być nie wykorzystywany.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#RadosławGawlik">Ponadto w Rzeszowskiem buduje się kolejną spalarnię odpadów szpitalnych. Na podstawie tego zwracałem się do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, żeby wstrzymano budowę dalszych spalarni odpadów sądząc, że to, co wybudowano, w zupełności wystarczy.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#RadosławGawlik">Tymczasem Narodowy Fundusz kilka dni temu podjął decyzję o budowie kolejnej spalarni odpadów szpitalnych na ul. Przemysłowej we Wrocławiu, mimo protestów ludzi. Mimo uzasadniania, że jest to źle zorganizowane, że nie ma bilansu odpadów szpitalnych i że nie ma pozwolenia prezydenta na budowę, mrozicie państwo 15 mln zł, bo takie jest dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Czy Fundusz rzeczywiście nie ma innych celów niż tego rodzaju inwestycje, które nie mają zezwolenia na budowę i są bardzo kontrowersyjne?</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#RadosławGawlik">Chciałbym teraz ustosunkować się krótko do tego, co mówił pan minister Mierzwiński, że nie można rozdzielać prewencji od unieszkodliwiania i wykorzystania. Rozumiem panie ministrze, że przegapiliście to w tym programie - mówię o dokumencie dotyczącym odpadów niebezpiecznych - ale przecież w ustawie nie rozdzieliliśmy strategii prewencji od innych strategii. Prewencja, unieszkodliwianie, wykorzystanie, składowanie itd. - to jest jeden ciąg.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#RadosławGawlik">Wpisaliśmy to tak do ustawy i tak jest w strategii Unii Europejskiej. Wiem, że pan próbuje to w jakiś sposób wytłumaczyć, ale jest to ewidentny błąd. Jeżeli tak to wygląda w programie PROCHEM ze środków PHARE, to uważam, że program ten wymaga istotnego uzupełnienia. Jest to poważne niedopatrzenie. To nie może być tak, że prewencja jest na końcu procesu, wręcz przeciwnie, prewencja ma być na początku procesu.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#RadosławGawlik">Jeżeli chodzi o bilans - zmieniły się uwarunkowania. Ja nie wiem, czy w istotny sposób ubyło nam szpitali w stosunku do raportu przygotowanego przez WHO, jeżeli chodzi o odpady szpitalne. Nadal nie wiemy, jaki jest ten bilans.</u>
<u xml:id="u-52.10" who="#RadosławGawlik">Panie ministrze, cykl kontrolny PIOŚ dotyczył wybranych jednostek służby zdrowia. To, co pan podaje, jeśli chodzi o bilans, pochodzi z tych jednostek służby zdrowia. 93 tys. ton dotyczy stu kilkunastu kontrolowanych jednostek służby zdrowia, ale to nie są wszystkie jednostki.</u>
<u xml:id="u-52.11" who="#RadosławGawlik">Kolejna sprawa - minister nie może nakazać, żeby zawozić odpady do spalarni oraz kto poniesie koszty utylizacji odpadów szpitalnych, bo dyrektorzy szpitali nie mają na to pieniędzy. Trzeba było o tym myśleć przed uruchomieniem programu. Pan prezes stwierdza, że nie można budować bez społecznej aprobaty, systemu prawnego i ekonomicznego. Świetnie, ale Narodowy Fundusz powinien był to przemyśleć, zanim uruchomił pieniądze na ten program. Wydajecie środki - jak na spalarnię we Wrocławiu - kiedy nie ma systemu prawnego, ekonomicznego i często nie ma społecznej aprobaty.</u>
<u xml:id="u-52.12" who="#RadosławGawlik">A propos społecznej aprobaty. Ludzie często nie protestowali, bo byli niedoinformowani. Szpital onkologiczny w Gliwicach powstał w taki sposób - a wiem to od pracowników tego szpitala - że nawet oni nie wiedzieli, że coś takiego jest budowane.</u>
<u xml:id="u-52.13" who="#RadosławGawlik">Mówiłem już termicznym unieszkodliwianiu. Są inne systemy - m.in. system sterylizacji odpadów. Zafundowanie nam wyłącznie spalarni odpadów uważam za rozwiązanie sprzeczne z zasadą ekorozwoju. Jest to rozwiązanie nieprzyjazne środowisku, bo na wejściu są mniej toksyczne odpady niż na wyjściu. Odpady te są oczywiście zredukowane objętościowo, ale dużo bardziej toksyczne i stwarzające poważne problemy.</u>
<u xml:id="u-52.14" who="#RadosławGawlik">Jak już mówiłem, w Europie sterylizuje się 45 proc. odpadów szpitalnych. Jeżeli są inne metody, to powinno się je dopuścić. Państwo powiedzieliście nie razem z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej. Wbrew programowi resort zdrowia nakazuje budowę spalarni przy poszczególnych szpitalach. Znam takie przypadki we Wrocławiu, gdy dyrektor departamentu każe wybudować spalarnię, gdyż jest to szpital zakaźny.</u>
<u xml:id="u-52.15" who="#RadosławGawlik">Na dobrą sprawę program budowy kilkunastu spalarni regionalnych nie istnieje.</u>
<u xml:id="u-52.16" who="#RadosławGawlik">Pan prezes Zegar mówi, że nie ma problemu, czy utylizować termicznie, czy nie. Otóż jest problem, bo nie dokonano analizy metod utylizacji odpadów szpitalnych oraz innych odpadów. Mit spalarniany krąży po kraju, lobby spalarniane działa. Nie ulega wątpliwości, że w grę wchodzą duże pieniądze, ale pozostają nie rozwiązane problemy.</u>
<u xml:id="u-52.17" who="#RadosławGawlik">Na zakończenie mam postulat do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. W związku z tym, co dziś usłyszeliśmy na temat realizacji programu budowy spalarni odpadów szpitalnych, uważam, że należałoby przyspieszyć kontrolę, którą przewidzieliście państwo na IV kwartał br. i podjąć kompleksową analizę wybudowanych spalarni odpadów szpitalnych, bilansów odpadów szpitalnych, kosztów utylizacji.</u>
<u xml:id="u-52.18" who="#RadosławGawlik">Chciałbym państwu powiedzieć, że w Skierniewicach 1 kg spalanych odpadów szpitalnych kosztował w ub.r. 3–5 zł. Z jakich środków służba zdrowia pokryje te koszty? Nic dziwnego, że dyrektorzy odmawiają, bo mają inne potrzeby. O tym jednak trzeba było myśleć wówczas, gdy decydowano o rozpoczęciu programu budowy 23 spalarni odpadów szpitalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#StanisławMaliszewski">Ad vocem. Ponieważ mój przedmówca odwołał się do opinii fizyków, chciałbym powiedzieć, że jako fizyk nie podzielam jego zdania, iż w trakcie spalania dochodzi tylko do zmiany objętości. Od bardzo dawna znany jest wzór: ciepło równa się masa spalona razy ciepło właściwe. Jeżeli spalarnia pracuje tylko i wyłącznie po to, żeby ogrzała niebo, to jest to marnotrawstwo, ale jeżeli spalarnia przy okazji swojej pracy ogrzewa wodę, ogrzewa pomieszczenia, to masę zamieniamy na ciepło wykorzystane w pomieszczeniach - pozostaje niewielka ilość popiołu i bardzo czysty dym.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#StanisławMaliszewski">Poza tym ma być to dyskusja, a nie polemika. Jeżeli pan poseł Gawlik będzie polemizował z każdym wypowiadającym się, to nie skończymy do jutra.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JózefZegar">Rzeczywiście, na składowisko trafia 5 proc. tego, co trafiłoby na składowisko, gdyby nie było termicznej utylizacji. Jeżeli chodzi o spalarnię, to nie chciałbym roztrząsać, kto ma rację. Dysponujemy ekspertyzami, które stwierdzają, że jest to bardzo przydatna metoda obok innych. To, co było przewidziane w programie w odniesieniu do 23 spalarni, Narodowy Fundusz realizuje, ponieważ taka była publiczna obietnica finansowania.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JózefZegar">Zmartwił mnie pan, gdyż w odniesieniu do odpadów szpitalnych, ale przecież to samo można powiedzieć o mogilnikach, proponuje pan system scentralizowany. Stanowczo uważam, że powinien być to system zdecentralizowany, natomiast zasady prawa i normy powinny być scentralizowane. W zakresie tym powinny funkcjonować firmy prywatne. Nie można doprowadzać w tej chwili do tego, żeby jakąś dziedziną zarządzać w sposób scentralizowany. Za każdą spalarnię powinien ponosić odpowiedzialność ten, kto jest jej użytkownikiem.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#JózefZegar">Pan poseł wspomniał o spalarni we Wrocławiu. Niestety, w kilku miejscach rozminął się pan z prawdą. Po pierwsze, Narodowy Fundusz nie podjął decyzji o wsparciu finansowym budowy spalarni, natomiast rada nadzorcza zatwierdziła wniosek. Jest to zasadnicza różnica - do umowy jeszcze daleko. Jak pan wie, żadna inwestycja nie może być wsparta przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jeśli nie będzie miała wymaganych pozwoleń.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#JózefZegar">Po drugie, mówił pan o protestach. Do nas nie dotarł żaden protest poza ustną informacją pana posła Kalety i pańską, wynikiem czego była kontrola. Okazało się, że formułowane zarzuty nie znalazły potwierdzenia na miejscu. Być może trzeba będzie posłać następną kontrolę.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#JózefZegar">Po trzecie, mówił pan o zamrożeniu środków. Środków się nie zamraża, ponieważ my na bieżąco wydatkujemy te środki, które mamy. Natomiast, jeżeli będzie podpisana umowa, będą realizowane prace, to będziemy pokrywać faktury, a więc nie ma mowy o żadnym zamrożeniu środków.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#JózefZegar">Po czwarte, akurat ta spalarnia z punktu widzenia Narodowego Funduszu będzie w miarę efektywna. Dlaczego? Dlatego, że te, które były budowane w ramach decyzji Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, były dotowane, a w tym przypadku przeznaczymy pożyczkę, która się zwróci.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#JózefZegar">Jeżeli chodzi o prewencję, to uważam, że nastąpiło nieporozumienie. Jest przecież oczywiste, że prewencja ma miejsce na początku.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyKossakowski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, co powiedział pan minister, jeżeli chodzi o wykorzystanie odpadów i traktowanie odpadów jako surowiec. Uważam, że warto podzielić taki pogląd pana ministra, iż odpady to również surowiec. Z mojej wiedzy wynika, że wielu biznesmanów bądź przedsiębiorców potrafi dziś robić duże pieniądze na odpadach.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JerzyKossakowski">W Polsce nie ma tradycji, jeżeli chodzi o wykorzystanie odpadów, więc jest źle, że pionierzy tej dziedziny nie mają łatwego życia, że droga nie tylko prawna, ale i administracyjna jest dość trudna. Trzeba się naprawdę mocno przebijać, jeżeli chodzi o próbę wykorzystania odpadów, czy zagospodarowania ich. Przecież z odpadami wiąże się nie tylko kwestia składowania, ale kwestia ich utylizacji, wykorzystywania czy zagospodarowania. W tym kontekście powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, aby ułatwiać życie przedsiębiorcom i wszystkim tym, którzy chcą zajmować się traktowaniem odpadów jako surowca.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JerzyKossakowski">W Polsce nie mamy również tradycji szacunku do odpadów, który powinniśmy mieć chociażby z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że są zagrożeniem dla środowiska i życia ludzkiego. Po drugie, że na odpadach można zarobić. Dlatego właśnie dziś oraz w przyszłości powinniśmy wiele dyskusji poświęcić na temat segregacji odpadów, bo mówimy o tym bardzo mało.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#JerzyKossakowski">Jest takie sformułowanie - recykling - które odnosi się do segregacji odpadów. Wiele uwagi powinniśmy poświęcić recyklingowi, segregacji odpadów, bo od tego powinniśmy rozpocząć omawianie problemu odpadów.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#JerzyKossakowski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że w świecie tęgie głowy zajmowały się kwestią odpadów - wykorzystaniem ich lub zagospodarowaniem. Sądzę, że powinniśmy skorzystać z doświadczeń i rozwiązań światowych lub europejskich, aby uniknąć tych rozwiązań, które okazały się nietrafione i niekorzystne z punktu widzenia gospodarki i ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AdamMierzwiński">Chciałbym przede wszystkim podziękować za podjęcie problemu. Jest on trudny i można na niego patrzeć z różnych stron. Jeżeli patrzy się na coś z różnych stron, to można zobaczyć różne elementy tego samego problemu. Na podstawie tych elementów próbuje się czasami wyciągać wnioski, które - jeżeli idą w kierunku uogólnień - mogą nie być słuszne.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#AdamMierzwiński">Dyskusja nigdy nie szkodzi działaniom, a wręcz przeciwnie - wspomaga je. Zgodnie z apelem nie chciałbym polemizować, ale każdy - jak się okazuje - usłyszał tu to, co chciał usłyszeć. W żadnym momencie nie powiedziałem, że jestem zwolennikiem spalarni. Jestem umiarkowanym przeciwnikiem. Zawsze powtarzam, że spalarnia jest na końcu listy technologii dotyczących postępowania z odpadami. Chciałbym to podkreślić, bo zgodnie z wypowiedzią pana posła Gawlika można byłoby ze mnie zrobić sztandarowego bojownika na rzecz spalarni. Chciałbym to zdementować.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#AdamMierzwiński">Ponadto pan poseł Gawlik był w dużo lepszej sytuacji niż ja, ponieważ sam sobie zadał pytania i sam sobie na nie odpowiedział.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#AdamMierzwiński">W dziedzinie gospodarki odpadami jest bardzo wiele do zrobienia - my to wiemy. Wiemy również, że niektóre sprawy nie przebiegają tak, jakby mogły przebiegać - opierając się na wiedzy, którą dziś dysponujemy. Wiedza - jak wiemy - zmienia się w istotny sposób, zmienia się podejście i próbujemy unikać błędów, które już ktoś kiedyś popełnił.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#AdamMierzwiński">Jest natomiast pewna ciekawa sprawa, którą potwierdzą wszyscy sprawiedliwie oceniający rzeczywistość zarówno ze strony koalicji, jak i opozycji, a także ci, którzy nie są politycznie zaangażowani, że zostały zapoczątkowane mechanizmy, które pozwalają spokojniej myśleć o tym, iż zagrożenia związane z odpadami będą coraz mniejsze. Takie są fakty. Są to elementy mozaiki, które kiedyś ułożą się w spójną całość, ale teraz trzeba podchodzić do nich uważnie i z troską, żeby w przyszłości żadnego z nich nie zabrakło.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#AdamMierzwiński">Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że do problemu odpadów należy podchodzić po wojskowemu, zgodnie ze strategią podwójnego okrążenia. Inaczej musimy podchodzić do problemu istniejących już odpadów, bo one same nie znikną. Trzeba z nimi coś robić. Należy tworzyć odpowiednie programy, które, żeby były realizowane, powinny wspierać się na tworzonych bieżących mechanizmach prawnych, ekonomicznych i organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#AdamMierzwiński">W krajach Unii Europejskiej jest obowiązek funkcjonowania systemu opisanego i przyjętego. My właśnie próbujemy opisać taki system i wdrożyć go. Wiem, że system ten zostanie dokładnie opisany wtedy, kiedy zostanie ostatecznie przyjęty tekst ustawy o odpadach.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#AdamMierzwiński">W inny sposób powinniśmy podchodzić wobec odpadów, które mogłyby nie powstać. Dużo miejsca tej sprawie poświęcił w swej wypowiedzi pan poseł Gawlik.</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#AdamMierzwiński">Pracujemy nad programem zapobiegania powstawania zanieczyszczeń. Jest to rozczłonkowany program obejmujący wiele sektorów polskiej gospodarki, również w dziedzinie gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#AdamMierzwiński">Kolejną sprawą jest system ocen oddziaływania na środowisko. Mamy taki system. Niektórzy inwestorzy mówią, że jest to tak trudny system, że każdego innego inwestora może doprowadzić do stanu krytycznego. Jednakże system ten istnieje, a dzięki temu, że ocena bywa dla inwestora nieraz trudna i nieprzyjemna, unikamy poważniejszych błędów.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#AdamMierzwiński">Kolejną sprawą jest czystsza produkcja. Są to małe modernizacje, które działają w Polsce. Jeżeli popatrzy się na liczbę inwestycji, które można zakwalifikować do czystszej produkcji, to jest ich dużo.</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#AdamMierzwiński">Rozpoczynamy tworzenie Krajowego Centrum Informacji o Technikach i Technologiach, które powstaje w Instytucie Ekologii Terenów Uprzemysłowionych.</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#AdamMierzwiński">Kolejną kwestią jest podział odpowiedzialności i kompetencji. Mówiła o tym pani z Centrum Onkologii. Nie jest tak, że minister ochrony środowiska może wszystko. W odniesieniu do tych spraw, do których pani nawiązywała minister, nie może nic zrobić. Jeżeli w pani instytucji zostały naruszone fundamentalne zasady, którymi staram się zawsze kierować - zasada legalności, celowości, gospodarności i rzetelności - to ktoś musi za to ponieść odpowiedzialność, ale nie minister.</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#AdamMierzwiński">W tej dyskusji dużo miejsca poświęciliśmy odpadom szpitalnym. Według mnie zbyt dużo. Jest przecież wiele spraw, które wymagają dokładniejszego omówienia. Nie można jednak zarzucić braku celowości tego programu, który został przyjęty 2,5 roku temu. Nie można mu zarzucić braku legalności, ponieważ program ten przyjął minister zdrowia. Jeżeli ktoś niegospodarnie zarządza obiektem, który mu został nawet podarowany, to powinien za to ponieść konsekwencje, ale apel do ministra w tym względzie jest apelem źle skierowanym.</u>
<u xml:id="u-56.14" who="#AdamMierzwiński">Mówiono, proszę państwa, że nie zmieniły się warunki. Zmieniły się i zmieniają się na co dzień. Zmienia się, po pierwsze, stan świadomości władz samorządowych. Kiedyś pod pozorem przekonywania można było władzom samorządowym dużo narzucić. Obecnie jest to coraz trudniejsze. Jest to istotny element, który musimy uwzględniać przy gospodarce odpadami. Niczego nie da się zrobić bez akceptacji społecznej.</u>
<u xml:id="u-56.15" who="#AdamMierzwiński">Ja również czasami chciałbym móc rozkazywać, ale - na szczęście - to już nie te czasy. Dlatego należy budować programy. Rolą centrum, z której chcemy się wywiązać, jest tworzenie prawa i programów w tym zakresie, aby można je później uszczegóławiać. Jesteśmy na dobrej drodze. Jeżeli coś jest dobre, to pielęgnujmy to, żeby było lepsze. Jeżeli coś jest złe i niereformowalne, trzeba to wyrwać z korzeniami. Jeżeli coś jest złe, ale jest sens poprawienia tego, to poprawmy to, zmodernizujmy i działajmy lepiej, mądrzej i gospodarniej, żeby można było skuteczniej chronić środowisko przed odpadami.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#StanisławMaliszewski">Pochodzę z województwa białostockiego, gdzie woda jest czysta, a trawa naprawdę zielona. U nas jest 8 proc. wód pozaklasowych, a u was 92 proc. Nasze województwo znajduje się na jednym z najdalszych miejsc pod względem ilości zgromadzonych odpadów. Dlatego - w pewnym sensie - poczuwam się do odpowiedzialności za to, co dzieje się w waszym województwie, bo wasze województwo pracuje na całą Polskę. Dlatego właśnie u was jest ponad 50 proc. wszystkich odpadów.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#StanisławMaliszewski">Proponuję, żeby nasza Komisja wypracowała i skierowała do rządu dokument z zapytaniem, jak jest traktowana sprawa ochrony środowiska w tzw. kontrakcie dla woj. katowickiego i zwrócić się z prośbą o specjalne potraktowanie tego województwa pod względem rozwiązywania problemów odpadów. Myślę, że wiele województw, które nie borykają się z tym problemem, nie będzie obrażonych, jeżeli coś im się zabierze, a da się woj. katowickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#TadeuszZając">Chciałbym, żebyśmy powrócili do sprawy Śląska. W dniu wczorajszym wizytowaliśmy Zakłady „Orzeł Biały”, gdzie przetwarza się złom akumulatorowy. Byliśmy również w Zakładach Chemicznych „Tarnowskie Góry”.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#TadeuszZając">Nasunęła mi się refleksja w związku z tym, że Zakłady „Orzeł Biały” otrzymały certyfikat czystszej produkcji. Może jest to uzasadnione, ale moje wrażenie było nieco inne. Zgadzam się, że zakład prowadzi czystszą produkcję i należy mu się ten certyfikat, lecz niepokój budzi sposób, w jaki dostarczany jest złom akumulatorowy do zakładu. Odbywa się to w nie zabezpieczonych ciężarówkach. Z całej Polski przyjeżdżają nie uszczelnione ciężarówki, z których wycieka kwas akumulatorowy. Należałoby zwrócić uwagę, iż całą okolicę zatruwa się kwasem akumulatorowym. To jest jedna sprawa.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#TadeuszZając">Druga sprawa. Powinniśmy wypracować dezyderat w sprawie Tarnowskich Gór.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#TadeuszZając">W dniu wczorajszym likwidator zakładów powiedział nam, że na ten rok potrzeba 1 mln 200 tys. zł na likwidację. Pieniędzy tych nie ma. Czy nie należałoby ująć tego w dezyderacie, że w przyszłym roku zabraknie 25 mln zł na utylizację tych odpadów. W maju odbędzie się przetarg, a od września ruszy utylizacja odpadów w Tarnowskich Górach. Przecież przyjechaliśmy tu po to, żeby rozmawiać właśnie na te tematy. Rozmawiamy na tematy ogólne, które są ważne, ale skoro już tu jesteśmy, powinniśmy mówić o konkretnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#TadeuszZając">Wnoszę, aby efektem naszej wizyty w woj. katowickim był dezyderat do rządu w sprawie środków przeznaczonych na likwidację Zakładów Chemicznych „Tarnowskie Góry”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#CzesławŚleziak">Czy w tej sprawie chciałby jeszcze ktoś zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#GrzegorzPietryga">Bardzo państwu dziękuję za złożenie wczorajszej wizyty. Była to kolejna wizyta i przypuszczam, że wszyscy już wiedzą, na czym polega nieszczęście, które nazywa się „Tarnowskie Góry”.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#GrzegorzPietryga">Proszę państwa, bez pieniędzy, o których mówił pan poseł, nie ma szansy na realizację jakiegokolwiek programu. Trzeba patrzeć w przyszłość. My nie mamy na myśli 25 mln zł na rok przyszły. Myślimy o całym programie do roku 2004. Chciałbym, żebyście państwo na to popatrzyli w ten sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#EwaMarchwińska">Chciałam powiedzieć członkom Komisji, że sprawa odpadów, ochrony powierzchni ziemi znalazła swoje miejsce w kontrakcie dla woj. katowickiego. Jestem pełnomocnikiem ministra ochrony środowiska ds. kontraktu dla woj. katowickiego. Negocjowaliśmy sprawę ochrony powierzchni ziemi, która nie miała swojego miejsca w kontrakcie. W tej chwili jest już po wszystkich uzgodnieniach i jest to faktem.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#EwaMarchwińska">Liczymy na pomoc z budżetu i innych środków w rozwiązywaniu problemów, o których była mowa. Nie ma tu miejsca na dyskusję o tym, jaka jest możliwość udziału funduszów ekologicznych w pomocy przy rozwiązywaniu tych problemów. Wiemy, że dyskusje takie się odbywają.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#EwaMarchwińska">Przypominam, że sprawa ochrony powierzchni ziemi znalazła swój zapis w kontrakcie dla woj. katowickiego i jest teraz czas na realizację tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#CzesławŚleziak">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Ponieważ nie ma chętnych, będziemy zmierzali do konkluzji.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#CzesławŚleziak">Na gorąco nie jest łatwo o konkluzje, ale kilka spraw wyraźnie zostało zarysowanych. Chciałbym państwu powiedzieć, że w planie pracy Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa umieszczono tematykę składowania i utylizacji odpadów niebezpiecznych, co dowodzi docenienia ważności spraw mających znaczenie dla ograniczenia negatywnych skutków występowania odpadów niebezpiecznych w środowisku. Z punktu widzenia ochrony środowiska w woj. katowickim jest to jeden z kluczowych problemów, o czym była mowa w wystąpieniach pana wojewody, dyrektora wydziału ekologii oraz przedstawicieli innych instytucji zajmujących się ochroną środowiska.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#CzesławŚleziak">Będę proponował członkom Komisji upoważnienie prezydium do przedstawienia sformułowanych dezyderatów do zatwierdzenia na jednym z najbliższych posiedzeń Komisji.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#CzesławŚleziak">Myślę, że w dezyderatach tych powinny znaleźć się takie kwestie, jak wsparcie działań związanych z projektowaniem systemu utylizacji i unieszkodliwienia odpadów niebezpiecznych, o czym mówili pan minister Mierzwiński i posłowie.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#CzesławŚleziak">Uważam, że należy wyrazić zaniepokojenie bardzo małym zainteresowaniem nowoczesnymi systemami kompleksowej gospodarki odpadami komunalnymi, o czym również była mowa. Jak sądzę, forma i zakres tego wsparcia są do uzgodnienia przez Komisję. Uważam, że należy wesprzeć działania w celu pozyskania dodatkowych środków finansowych na systemowe rozwiązania gospodarki odpadami niebezpiecznymi. Mam tu na myśli zakłady w Tarnowskich Górach.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#CzesławŚleziak">Pan poseł Gawlik sugerował potrzebę sformułowania dezyderatów w sprawie odpadów szpitalnych i spalarni - kompleksowego potraktowania problemu.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#CzesławŚleziak">Na jednym z najbliższych posiedzeń przedstawimy członkom Komisji właściwe konkluzje w postaci dezyderatów.</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#CzesławŚleziak">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie tego, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w treści dezyderatów? Nie ma chętnych. Wobec tego na jedno z najbliższych posiedzeń Komisji prezydium jest zobowiązane sformułować te dezyderaty.</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#CzesławŚleziak">Uważam, że wyczerpaliśmy punkt pierwszy porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-62.9" who="#CzesławŚleziak">Ogłaszam półgodzinną przerwę.</u>
<u xml:id="u-62.10" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-62.11" who="#CzesławŚleziak">Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dzisiejszych obrad - aspekty ekologiczne komunikacji zbiorowej.</u>
<u xml:id="u-62.12" who="#CzesławŚleziak">Proszę o zabranie głosu zastępcę dyrektora w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#LeonSkoczyński">Dokonam krótkiego wprowadzenia. Jeżeli posłowie byliby zainteresowani obejrzeniem przygotowanych materiałów na slajdach, które były przesłane do Komisji w listopadzie ub.r., to możemy dokonać takiej prezentacji.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#LeonSkoczyński">Chciałbym przeprosić za to, że w dzisiejszym posiedzeniu nie może uczestniczyć pan minister Liberadzki, który został zaproszony przez Komisję, ale musiał służbowo wyjechać do Włoch.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#LeonSkoczyński">Chciałbym również przeprosić za nasze spóźnienie, które wynikło z tego, że zaufaliśmy komunikacji zbiorowej. Mówię o tym niejako tytułem wstępu, dlatego że komunikacja zbiorowa potocznie uważana jest za komunikację na terenach aglomeracji miejskich, a tak naprawdę transportowcy uważają, że jest nią komunikacja autobusowa, kolejowa, lotnicza, a więc obejmująca zarówno przewozy lokalne, jak i dalekobieżne.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#LeonSkoczyński">Przewozy te wykonywane są przy wykorzystaniu wszystkich rodzajów transportu - kolei, autobusów, lotnictwa, żeglugi śródlądowej i morskiej oraz typowych środków komunikacji miejskiej, jak tramwaje, trolejbusy, metro czy szybka kolej dojazdowa.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#LeonSkoczyński">Komunikacja zbiorowa jest na pewno alternatywą dla postępującego wzrostu motoryzacji indywidualnej. Dostrzegamy to w naszym dokumencie pt.: „Polityka transportowa - program działania w kierunku przekształcenia transportu w system dostosowany do wymogów gospodarki rynkowej i nowych warunków współpracy gospodarczej w Europie”.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#LeonSkoczyński">Muszę państwu powiedzieć, że z komunikacją zbiorową wiążą się problemy dotyczące określenia szczegółowych kompleksowych programów rozwoju lokalnej komunikacji zbiorowej, jak i przewozów dalekobieżnych.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#LeonSkoczyński">Postępujący wzrost motoryzacji indywidualnej wywołujący widoczne nadmierne zatłoczenie ciągów komunikacyjnych - co my transportowcy nazywamy kongrestią ruchu - poza problemami technicznymi, transportowymi oraz poza niedogodnością polegającą na wydłużeniu czasu podróży, poważnie zwiększa zagrożenie ekologiczne dla mieszkańców centrów zurbanizowanych oraz mieszkańców zabudowy wzdłuż głównych tras wyjazdowych i wjazdowych.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#LeonSkoczyński">Jakie działania można podejmować, żeby ograniczyć ruch samochodów osobowych w strefach miejskich?</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#LeonSkoczyński">Mogą być to dwa rodzaje działań - działania o charakterze restrykcyjnym dla użytkowników pojazdów indywidualnych oraz działania w sferze promocyjnej, np. przez promowanie i zwiększanie udziału podaży komunikacji zbiorowej.</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#LeonSkoczyński">Jak wspominałem, rozwój wymaga określonych programów i planów działania, a wiąże się to również z poważnymi środkami na finansowanie inwestycji infrastrukturalnych i zakupy nowoczesnego i przyjaznego środowisku taboru transportowego.</u>
<u xml:id="u-63.10" who="#LeonSkoczyński">Mam prośbę do członków Komisji, żebyście państwo uwzględnili to w swoich konkluzjach, że organizacja, koordynacja i udział w finansowaniu działalności komunikacji miejskiej są w gestii samorządów lokalnych. Jest to z jednej strony przekazanie samorządom możliwości decydowania o tym, jak na danym terenie ma wyglądać komunikacja miejska. Początkowo, z punktu widzenia centrum, wydawało się, że jest to rozwiązanie pozwalające lepiej dostosować potrzeby komunikacyjne do potrzeb lokalnych. Z drugiej strony - zawarte jest to w wielu różnych opiniach i ekspertyzach - jest to duża niedogodność dla wielu przewoźników, organizatorów przewozów w aglomeracjach miejskich.</u>
<u xml:id="u-63.11" who="#LeonSkoczyński">Jak wspominałem, finansowanie działalności komunikacji miejskiej od 1991 r. jest w gestii samorządów lokalnych. Jednym z wyjątków jest przewoźnik w woj. katowickim, gdzie przekazywana jest przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej dotacja z budżetu państwa. W 1996 r. wielkość tej dotacji osiągnęła 13.433 tys. zł, a w roku 1997 ma wynieść 14.421 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-63.12" who="#LeonSkoczyński">W obecnych warunkach funkcjonowania komunikacji miejskiej, w tym głównie ze względu na poziom cen biletów, koszty własne transportu miejskiego oraz możliwości finansowe gmin, samorządy lokalne nie są w stanie zrealizować programów zrównoważonego rozwoju. Rezultatem tego jest postępująca degradacja systemu komunikacji zbiorowej w miastach, głównie infrastruktury i taboru.</u>
<u xml:id="u-63.13" who="#LeonSkoczyński">Poza działaniami nie wymagającymi nakładów inwestycyjnych w sferach organizacji i koordynacji przewozów, priorytetowym zadaniem jest opracowywanie programów zrównoważonego rozwoju komunikacji zbiorowej w aglomeracjach miejskich, zapewnienie dodatkowych środków finansowych na podstawowe potrzeby infrastrukturalne.</u>
<u xml:id="u-63.14" who="#LeonSkoczyński">Większość dużych ośrodków miejskich opracowuje już odpowiednie programy rozwoju, dysponuje nimi i wdraża. Jako przykłady wymieniłbym Wrocław, Kraków, Warszawę, Katowice, Trójmiasto, Poznań, gdzie takie programy istnieją i są realizowane.</u>
<u xml:id="u-63.15" who="#LeonSkoczyński">O dodatkowe fundusze można ubiegać się z następujących źródeł: z budżetu państwa w postaci dopłat do ulgowych biletów przejazdowych, ze środków pomocowych i tanich kredytów Banku Światowego oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego (są to z reguły kredyty na modernizację infrastruktury komunikacji oraz zakupy taboru) z funduszów ochrony środowiska, z zastosowania zerowej stawki podatku VAT dla uczniów na rzecz komunikacji, a w dalszej komunikacji przewidujemy środki z preferencyjnych kredytów systemu banków krajowych.</u>
<u xml:id="u-63.16" who="#LeonSkoczyński">Jak już zaznaczałem, resort transportu podziela wyrażaną opinię, że konieczne jest określenie na szczeblu centralnym organu odpowiedzialnego za realizację polityki państwa w dziedzinie zbiorowego transportu miejskiego. Oto główne kierunki, które wynikają z praktyki transportowej - w zakresie przygotowywania aktów legislacyjnych, ustalania obowiązujących norm prawnych i technicznych dotyczących bezpieczeństwa ruchu publicznego, w tym norm technicznych dotyczących taboru, kreowania sprawdzonych już rozwiązań technicznych i organizacyjnych, wprowadzania prac studialnych oraz szkoleń dotyczących transportu, wprowadzenia bazy danych o transporcie pasażerskim, opracowywania koncepcji systemów finansowania transportu w miastach, promowania transportu zbiorowego, jako alternatywy dla transportu indywidualnego. W promowaniu tym liczymy na pomoc ruchów ekologicznych.</u>
<u xml:id="u-63.17" who="#LeonSkoczyński">W ramach realizowanej polityki transportowej resort programuje i realizuje budowę obwodnic miejskich, autostrad, kanalizujących ruch tranzytowych i ograniczających ruch pojazdów samochodowych w centrach urbanizacyjnych, ponieważ są to elementy krajowego systemu transportowego i w punktach tych resort transportu może ingerować na terenach miast.</u>
<u xml:id="u-63.18" who="#LeonSkoczyński">Dążymy do promowania i zwiększania udziału PKP w komunikacji zbiorowej. Bez zmian pozostawiamy ceny biletów na przejazdy jednorazowe w obszarze warszawskiego węzła kolejowego oraz Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Dokonana 1 lutego br. podwyżka cen taryfy pasażerskiej PKP wynosi średnio 11 proc. i jest niższa od zakładanego wzrostu poziomu cen i usług.</u>
<u xml:id="u-63.19" who="#LeonSkoczyński">Szersze rozważania aspektów ekologicznych przedłożono państwu w materiale dostarczonym wcześniej przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, uzgodnionym z Ministerstwem Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Należy zauważyć i podkreślić, że jest to dokument podlegający modyfikacjom. Nie traktujemy go jako nienaruszalnych przykazań. Duży wkład pracy w jego uaktualnienie i lepsze dostosowanie do potrzeb zrównoważonego rozwoju wnosi Komisja ds. Ekorozwoju pod kierunkiem pana prof. Zegara, która przygotowała opracowanie w sprawie ekologicznego kształtowania polityki transportowej.</u>
<u xml:id="u-63.20" who="#LeonSkoczyński">Opracowany przez ministerstwo materiał „Aspekty ekologiczne rozwoju komunikacji zbiorowej”, który został przedłożony Komisji pod rozwagę, był opracowany i przesłany znacznie wcześniej. Zawiera on problematykę komunikacji zbiorowej rozumianej nieco szerzej niż tylko komunikacja miejska oraz prezentuje charakterystykę stanu, trendy rozwoju tej dziedziny, możliwe formy oraz instrumenty wspierania przez rząd i propozycje środków wpływających na ograniczenie indywidualne.</u>
<u xml:id="u-63.21" who="#LeonSkoczyński">Dodam, że jest to materiał już nieco przestarzały. W tym czasie odbyły się już dwie konferencje. Jedna - zorganizowana przez Polski Klub Ekologiczny - na temat szansy i realiów komunikacji zbiorowej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-63.22" who="#LeonSkoczyński">Druga - zorganizowana przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji - na temat organizacji i kierowania komunikacją zbiorową w miastach.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#CzesławŚleziak">Przekazuję głos panu dyr. Stumpfowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JacekStumpf">Po tak burzliwej dyskusji na temat odpadów poszpitalnych z niejakim niepokojem chcę przedstawić pewne tezy tak, ażeby nie wzbudzić ponownie długiej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#JacekStumpf">W telegraficznym skrócie postaram się przedstawić państwu kilka spraw związanych z naszym województwem. Nie ukrywam, że będę prosił także o wsparcie naszych działań.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#JacekStumpf">Na prezentowanym w tej chwili slajdzie widać obszary miejskie woj. katowickiego. Na 97 gmin w województwie 55 gmin stanowi obszar miejski. W dwóch aglomeracjach zamieszkuje ponad 3 mln mieszkańców. Jak to wygląda na tle gęstości zaludnienia, a więc wskaźnika bardziej obrazującego rzeczywistość? Największa gęstość zaludnienia - od dwóch do pięciu tys. osób występuje na obszarze aglomeracji miejskich.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#JacekStumpf">Jeżeli mówimy o komunikacji, to trzeba wspomnieć o samochodach osobowych zarejestrowanych w województwie. Są pewne tendencje trudne do wyjaśnienia. Na przykład w bezpośrednim obszarze aglomeracji nie mamy zarejestrowanej największej liczby samochodów osobowych. Tłumaczymy to tym, że samochód w dzisiejszych czasach pełni nieco inną funkcję niż kiedyś. W obszarach pozamiejskich, gdzie daleko jest do środków publicznego transportu zbiorowego, niezbędna jest możliwość komunikowania się.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#JacekStumpf">Jeżeli chodzi o potencjał drogowy woj. katowickiego, to nie chcę wskazywać wartości bezwzględnych, które stawiają nas na pierwszym miejscu, a inne wskaźniki. Na przykład - liczba samochodów osobowych, ciężarowych i autobusów na 1000 km dróg wskazuje na trzy województwa: warszawskie, łódzkie i katowickie. Widać, jak jest duży rozdźwięk między średnią krajową.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#JacekStumpf">Na kolejnym slajdzie prezentowana jest długość dróg publicznych o twardej nawierzchni na 100 km powierzchni. Tu widać, że potencjał województwa znacznie przekracza pozostałe.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#JacekStumpf">Na tym tle trzeba powiedzieć o ruchu średniodobowym, bo drogi jako takie o niczym nie świadczą, podobnie jak liczba samochodów. Z pomiaru wynika, że średniodobowy ruch pojazdów na drogach krajowych w kilku województwach przekracza w sposób znaczny średni ruch w kraju. Średni ruch wynosi ok. 3200 pojazdów, natomiast w woj. katowickim i warszawskim jest to ponad 7 tys. pojazdów na drogach krajowych. W miastach i w centrach miast mamy do czynienia ze znacznym wzrostem tej liczby.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#JacekStumpf">Z badań przeprowadzonych na zlecenie Urzędu Wojewódzkiego wynika, że natężenie ruchu na niektórych ciągach komunikacyjnych dochodzi do 20 tys. pojazdów. Jest to więc już zupełnie inny rząd wielkości.</u>
<u xml:id="u-65.8" who="#JacekStumpf">Przedstawiłem to państwu po to, żeby zilustrować, na jakim terenie działa komunikacja zbiorowa woj. katowickiego. Komunikację zbiorową w miastach, zgodnie z ustawą samorządową, realizują gminy. W dniu wczorajszym posłowie zadawali pytania na ten temat. Tu mamy zilustrowaną tę sytuację. Każdym z kolorów zaznaczony jest inny organizator komunikacji miejskiej autobusowej. Organizator - to związek gminy lub porozumienie międzygminne. Centralną część zajmuje Komunikacyjny Związek Komunalny GOP, następnie Związek Świerklaniecki, Związek Jastrzębski, Związek Jaworznicki i w Tychach odrębny Miejski Zarząd Komunikacji Miejskiej.</u>
<u xml:id="u-65.9" who="#JacekStumpf">Poza tym niektóre gminy same zlecają przewozy, nie grupując się w ramach związków lub też pomimo iż należą do związków, zlecają przewozy.</u>
<u xml:id="u-65.10" who="#JacekStumpf">Myślę, że interesujące będzie przeźrocze, na którym pokazany jest zasięg działania poszczególnych organizatorów. Tak się składa, że każdy z wyodrębnionych tu organizatorów działa na terenie kilkunastu gmin, a również zleca wykonywanie usług PKM powstałym z podziału WPK, jak i przewoźnikom prywatnym. Im większa powierzchnia zakreskowana, im więcej szarego koloru na przeźroczu, tym większa liczba organizatorów nakłada się na siebie swoimi strefami działania. Nie uważam, że jest to złe, jest to stwierdzenie faktu.</u>
<u xml:id="u-65.11" who="#JacekStumpf">Oprócz organizatorów komunikacji autobusowej mamy do czynienia również z organizatorami komunikacji szynowej, czyli z Polskimi Kolejami Państwowymi oraz z Przedsiębiorstwem Komunikacji Tramwajowej. Zakreskowany obszar na przeźroczu oznacza obszar gmin, na terenie których działa komunikacja tramwajowa. Różne obszary szarości świadczą o istotnym oddziaływaniu komunikacji realizowanej przez PKP.</u>
<u xml:id="u-65.12" who="#JacekStumpf">Chciałbym, żeby to, co starałem się jak najkrócej przedstawić, skłoniło państwa do pewnej refleksji. Ucieszyłem się, słuchając wypowiedzi pana dyrektora z resortu transportu, że Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej zaczyna doceniać rolę komunikacji w miastach. Chciałbym wszelako zwrócić uwagę, że na obszarze woj. katowickiego mamy do czynienia z sytuacją specyficzną. Wygląda to tak, że na jednym obszarze bardzo podobne usługi świadczą dobrze różni organizatorzy.</u>
<u xml:id="u-65.13" who="#JacekStumpf">Autobusy miejskie są właścicielsko i organizacyjnie usytuowane w gminach. Tramwaje są właścicielsko i organizacyjnie usytuowane u wojewody. Autobusy PKS właścicielsko - po ustawie o komercjalizacji - usytuowane są u wojewody, a organizacyjnie usytuowane u ministra transportu i gospodarki morskiej. Jeżeli chodzi o PKP, to wszyscy wiemy, jak jest.</u>
<u xml:id="u-65.14" who="#JacekStumpf">Podobnie jak usytuowanie, tak i dotowanie tych przedsięwzięć jest rozbite. Trzeba powiedzieć, że taka forma nie sprzyja zachowaniom koordynującym i współdziałaniu. Dlatego chciałbym, żebyście państwo w swoich rozważaniach wzięli pod uwagę tezę, że komunikacja zbiorowa jako bardziej sprzyjająca środowisku niż motoryzacja indywidualna, powinna mieć priorytet i że obecny stan prawny nie sprzyja koordynacji i współdziałaniu rozmaitych organizatorów usług tego rodzaju. Niezbędne jest zatem stworzenie nowych rozwiązań systemowych w komunikacji zbiorowej.</u>
<u xml:id="u-65.15" who="#JacekStumpf">Rozwiązania te, w pierwszej kolejności, powinny dotyczyć wielkich skupisk ludzkich. Jest ich kilka na terenie Polski. Rozwiązania te powinny przejrzyście określać kompetencje oraz skuteczne instrumenty oddziaływania na wszystkich organizatorów ruchu, wszystkich, którzy uczestniczą w tworzeniu aglomeracyjnej komunikacji zbiorowej - taki tytuł proponowałbym używać w odniesieniu do odróżnienia od komunikacji miejskiej. Komunikacja miejska jest realizowana w jednym mieście, ale specyfika jest zdecydowanie inna, niż ma to miejsce na obszarze woj. katowickiego.</u>
<u xml:id="u-65.16" who="#JacekStumpf">Drugim tematem, na którym chciałbym skupić państwa uwagę, jest budowa drogi, która wymaga wszechstronnego wsparcia. Drogowa trasa średnicowa ma łączyć centra Katowic, Chorzowa, Świętochłowic, Rudy Śląskiej, Zabrza i Gliwic. Ma ona służyć motoryzacji indywidualnej, ale powinna również umożliwić zwiększenie przewozów komunikacji zbiorowej na tej osi i w relacjach pomiędzy poszczególnymi miastami.</u>
<u xml:id="u-65.17" who="#JacekStumpf">Odniosłem wczoraj wrażenie, że udało mi się państwa przekonać, iż staramy się budować tę drogę z uwzględnieniem zasad ochrony środowiska już na etapie budowy. Przestrzegamy wymagań, które nakładane są na inwestycje tego typu, a ponadto podejmujemy się zadań nietypowych. Na przykład zagospodarowanie 2 mln m3 odpadów kopalnianych jest chyba dość istotne. Wypełnianie pustek po eksploatacji górniczej płytkiej, które to pustki wcześniej lub później zaskutkują dziurami na powierzchni. Z działań inżynierskich mogę wymienić ekrany ziemne, ekrany z tworzyw sztucznych, zieleń izolacyjną. To wszystko ma miejsce na terenie budowy i zasługuje na poparcie.</u>
<u xml:id="u-65.18" who="#JacekStumpf">Droga ta nie ma historycznego odpowiednika, gdyż teren ten był kształtowany spontanicznie.</u>
<u xml:id="u-65.19" who="#JacekStumpf">Jest jeszcze jeden aspekt budowy tej drogi - zwiększenie aktywności gospodarczej wokół drogi. Z pozoru nie ma to nic wspólnego z ekologią, ale ludzie, którzy będą tracili miejsca pracy w przemysłach uciążliwych dla środowiska, muszą znaleźć nowe miejsce aktywności zawodowej. Żeby to miejsce znaleźć, muszą mieć możliwość sprawnego przemieszczania się. Ta droga ma to im ułatwić.</u>
<u xml:id="u-65.20" who="#JacekStumpf">Środki, które od kilku lat co roku są przewidywane z ustawy budżetowej na tę inwestycję, w tej chwili nie są małe. 63 mln zł w roku bieżącym jest to już pokaźna kwota.</u>
<u xml:id="u-65.21" who="#JacekStumpf">Jeżeli zgodzimy się, że budowa tej drogi jest niezbędna, tym bardziej że od 50 lat na zachód od Katowic nie podjęto żadnej istotnej inwestycji drogowej - nie licząc estakady w Chorzowie - to niezbędne jest intensyfikowanie tej budowy. Jeżeli zaś budżetu państwa nie stać na przeznaczenie większych kwot, a byłaby możliwość techniczna przerobienia, np. za 3 miesiące 2 razy większej kwoty niż 63 mln zł, a za rok trzy razy większej kwoty, uważam, że należy zaciągnąć kredyt na budowę tej drogi.</u>
<u xml:id="u-65.22" who="#JacekStumpf">W związku z tym chciałbym do państwa apelować, żebyście wsparli działania wojewody katowickiego, które zmierzają do zaciągnięcia kredytu na realizację tej drogi. Co więcej, chciałbym państwa prosić, ażeby wobec tego, iż dotychczasowa realizacja była wykonywana przez urząd wojewody katowickiego, umożliwić zaciągnięcie takiego kredytu wojewodzie. Wiem, że będzie to wyłom w tradycjach administracji rządowej, ale myślę, że warto to uczynić.</u>
<u xml:id="u-65.23" who="#JacekStumpf">Zaczynałem swoje wystąpienie od przybliżenia sytuacji komunikacji autobusowej i gminnej, realizowanej przez gminy miejskie i niemiejskie. Chciałbym zasygnalizować, że Komunikacyjny Związek Komunalny GOP, który grupuje 19 gmin, opracował program odbudowy taboru, polegający na dostosowaniu taboru do wymagań normy „Euro-2”. Według autorów, program ten powinien doprowadzić do ochrony powietrza przez zmniejszenie emisji tlenku węgla o 470 ton rocznie. Uważam, że z tego powodu warto taki program wdrażać. Przesyłam ukłon w stronę Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który deklarował wspomaganie finansowe tego programu. Liczymy na poparcie przez Komisję programu proekologicznej odnowy taboru autobusowego oraz na poparcie obu funduszów.</u>
<u xml:id="u-65.24" who="#JacekStumpf">Na zakończenie chciałbym powiedzieć kilka słów o Przedsiębiorstwie Komunikacji Tramwajowej.</u>
<u xml:id="u-65.25" who="#JacekStumpf">To nie przypadek, że przedsiębiorstwo do tej pory nie jest skomunalizowane. Obejmuje ono swoim działaniem 15 miast. Na prezentowanej państwu mapie mamy przedstawioną linię kolejowego ruchu regionalnego, która jako idea pojawiła się ponad 20 lat temu. Uważam, że wszyscy ludzie trzeźwo myślący, oprócz generalnej chęci posiadania takiej szybkiej kolei muszą przyznać, że szanse na jej realizację są znikome. Przyczyn jest wiele, ale podstawową jest ogromny koszt zbudowania takiej linii w zurbanizowanym terenie po śladzie istniejącej magistrali kolejowej.</u>
<u xml:id="u-65.26" who="#JacekStumpf">Uznając, że komunikacja szynowa powinna mieć szczególny priorytet w takim skupisku ludzkim jak aglomeracja katowicka, podjęliśmy działania w celu promowania komunikacji tramwajowej. Kilku posłów miało w dniu wczorajszym okazję oglądać fragmenty tego działania.</u>
<u xml:id="u-65.27" who="#JacekStumpf">Chciałbym zwrócić uwagę na inwestycję centralną, która od końca ub.r. jest realizowana - kompleksową przebudowę tramwajowej infrastruktury technicznej. W ramach tej przebudowy będą modernizowane torowiska w centrach kilku wybranych miast. Jest to kontynuacja tego, co mieszkańcy województwa znają z ul. Wolności w Chorzowie. Będzie to system monitoringu komunikacji - wozów tramwajowych oraz przebudowa linii tramwajowej z Katowic do Bytomia.</u>
<u xml:id="u-65.28" who="#JacekStumpf">Jeżeli obejrzyliście państwo prezentowaną mapkę, to dotyczy ona linii 6 i 41, mającej początek w południowych dzielnicach Katowic, przebiegającej przez centrum Katowic, a następnie przez Chorzów i centrum Bytomia, a kończącej się w Karbiu w Bytomiu.</u>
<u xml:id="u-65.29" who="#JacekStumpf">Linia ta uzyskała priorytet. Została wytypowana 4 lata temu w raporcie Banku Światowego. W raporcie Banku Światowego o wybranych elementach komunikacji miejskiej jednoznacznie wskazano, iż niezbędna jest rehabilitacja systemu komunikacji tramwajowej na obszarze woj. katowickiego.</u>
<u xml:id="u-65.30" who="#JacekStumpf">Idąc tym śladem wykonano biznesplan i stworzono projekt tej modernizacji. W zasięgu oddziaływania tej linii znajduje się przeszło 25 proc. ogółu ludności zamieszkującej Katowice, Chorzów i Bytom. W zasięgu oddziaływania tej linii jest 45 proc. osób czynnych zawodowo. Kierunek ten, od katowickiego ronda poprzez Chorzów do Bytomia, praktycznie wyczerpuje swoją przepustowość, jeżeli chodzi o komunikację kołową po jedynej tam istniejącej drodze. Zgodnie z raportem, wypełnienie na tej trasie zwiększy się w ciągu najbliższych lat o 30 proc. Prognoza ta opiera się na tym, że komunikacja szynowa na tym kierunku jest wysoce niesprawna - omija generatory ruchu.</u>
<u xml:id="u-65.31" who="#JacekStumpf">Zachęcam państwa do poparcia działań podjętych do tej pory i naszych wniosków o finansowanie tej inwestycji. Chodzi nam o takie finansowanie, które zapewni w kolejnych ustawach budżetowych dotrzymanie terminu realizacji, czyli do końca 1999 r.</u>
<u xml:id="u-65.32" who="#JacekStumpf">Nie muszę państwa przekonywać, że ciągnące się w nieskończoność inwestycje są specjalnością naszego kraju. Chciałbym, żeby inwestycja ta została szybko ukończona i zaczęła przynosić oczekiwane efekty. Wskazane jest również - o co apeluję - żeby jak największe uczestnictwo w finansowaniu tego przedsięwzięcia miały fundusze ochrony środowiska, bo jest to jedno z najistotniejszych działań promujących komunikację szynową miejską w woj. katowickim.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#RadosławGawlik">Dziękuję za to interesujące wprowadzenie i częściowe podsumowanie efektów naszej wczorajszej wizytacji. Proszę o zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#StanisławMaliszewski">We wczorajszej „Trybunie” ukazał się artykuł, w którym przeczytałem, że w lipcu ub.r. w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach zawarto porozumienie, w myśl którego ma powstać projekt powołania instytucji koordynującej i zarządzającej transportem zbiorowym woj. katowickiego. Taka idea jest również uwzględniona w kontrakcie regionalnym dla woj. katowickiego.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#StanisławMaliszewski">Wyczytałem tam także, że opracowanie to ma być gotowe do końca kwietnia br. Moje pytanie brzmi: jak daleko są zaawansowane prace i czy rzeczywiście zostaną zakończone do końca kwietnia?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#RadosławGawlik">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie w tej sprawie? Nie widzę. W takim razie ja zadam pytania. Kieruję pytanie do pana dyrektora. Czy mógłby pan podać parametry techniczne tego przedsięwzięcia? W jakim czasie tramwaj będzie przejeżdżał tę drogę, jaka będzie przepustowość tej linii?</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#RadosławGawlik">Do przedstawiciela Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej kieruję kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#RadosławGawlik">Na s. 4 przygotowanego przez państwa dokumentu jest napisane, co zamierza osiągnąć resort transportu. Piszecie o zniechęcaniu obywateli do nadmiernego korzystania z samochodów osobowych, szczególnie na terenach o dużej wrażliwości na zanieczyszczenia spalinami i hałasem. Piszecie o stwarzaniu zachęt do korzystania z różnych form transportu zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#RadosławGawlik">Co resort zamierza zrobić, jeśli chodzi o defaworyzację transportu indywidualnego?</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#RadosławGawlik">Na s. 5 piszecie, że trzeba uzupełnić zasady wydawania koncesji na wykonywanie przewozów samochodowych o warunek, że kandydat na przewoźnika ma możliwość właściwego pod względem ekologicznym utrzymania pojazdów - miejsce garażowania, gwarantowaną utylizację odpadów, smarów, olejów, nieczystości. Postulat jest słuszny. Powstaje pytanie, kiedy koncesje te będą uzupełnione.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#RadosławGawlik">Kolejną sprawą jest propozycja ograniczenia ruchu pojazdów ciężkich. Jak dotąd doświadczyliśmy pierwszych prób ograniczania ruchu pojazdów ciężkich w związku ze świętami. Czy planowane są i kiedy dalsze ograniczenia związane np. z weekendami?</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#RadosławGawlik">Kolejne pytanie dotyczy promowania rozwoju transportu kombinowanego. Muszę powiedzieć, że hasło to czytam od 4 lat, a chciałbym wiedzieć, co można konkretnie powiedzieć o promowaniu transportu kombinowanego.</u>
<u xml:id="u-68.7" who="#RadosławGawlik">Na tej samej stronie piszecie: „Analizując rozmiar rosnącej w Polsce popularności samochodu, nawet najdalej idąca poprawa oferty ze strony transportu publicznego nie spowoduje pożądanego - jak się wydaje - zahamowania tempa rozwoju motoryzacji indywidualnej”. Uważam, że jest to pasywne podejście i w kontekście tego, co piszecie państwo o defaworyzacji motoryzacji indywidualnej, ma się to nijak.</u>
<u xml:id="u-68.8" who="#RadosławGawlik">Działania na rzecz polepszenia oferty transportu zbiorowego powinny być i są prowadzone w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej. Co możecie państwo powiedzieć o tym, w jaki sposób resort chce promować transport zbiorowy?</u>
<u xml:id="u-68.9" who="#RadosławGawlik">Na s. 10 jest napisane, że „działania ekologiczne ujęte w programie polityki transportowej są skierowane na... propagowanie roweru jako środka lokomocji miejskiej, podróży pieszych, a także budowy przez władze miejskie ścieżek rowerowych”. Jestem ciekaw, co resort ma do zaproponowania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-68.10" who="#RadosławGawlik">Ostatnie pytanie. Co się dzieje z państwa wystąpieniem o to, żeby komunikacja zbiorowa była przypisana jakiemuś resortowi? W tej sprawie była złożona interpelacja. Resort transportu broni się przed tym, żeby zakres działania ministra wpisać w komunikację zbiorową. Resort uważa, że jest to sprawa gmin, natomiast z dzisiejszego posiedzenia wynika, że w sytuacjach takich jak w przypadku woj. katowickiego potrzebny jest resort nadzorujący.</u>
<u xml:id="u-68.11" who="#RadosławGawlik">Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej zaproponowało, żeby komunikację zbiorową przejął minister administracji publicznej. Chciałbym się dowiedzieć, co się z tą sprawą dzieje? Czy transport zbiorowy został komuś przypisany?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JacekStumpf">Dziękuję przede wszystkim za pytanie dotyczące projektu instytucji zarządzającej i koordynującej.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#JacekStumpf">Rzeczywiście, jako realizacja postulatów strajkowych z lipca ub.r., podjęte zostało zlecenie opracowania projektu takiej instytucji.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#JacekStumpf">Z rozmowy, którą przeprowadziłem 10 dni temu z prezesem firmy wykonującej ten projekt, wynika, że termin zostanie dotrzymany. Mówię to oczywiście na odpowiedzialność prezesa tej firmy. Zatem na początku maja powinniśmy mieć do odebrania materiał, który następnie będzie przekazany do zaopiniowania gminom, związkom zawodowym i innym organizatorom komunikacji.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#JacekStumpf">Dlaczego jest to tak skomplikowany system? Otóż właśnie dlatego, że nie ma rozwiązań systemowych dotyczących komunikacji zbiorowej aglomeracyjnej. Planowany projekt ma dać odpowiedź na pytanie, jak w warunkach całkowitej niezależności poszczególnych podmiotów i w warunkach braku mechanizmów ekonomicznych, spróbować wprowadzić koordynację przewozów? Czy próba ta powiedzie się, będzie to zależało od dwóch rzeczy. Po pierwsze, na ile materiał ten będzie ciekawy i rozwiązania będą wychodziły naprzeciw oczekiwaniom.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#JacekStumpf">Po drugie, na ile adresaci tego opracowania zechcą się dostosować do takiego sposobu rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#JacekStumpf">Mam nadzieję, że odpowiedziałem na to pytanie, aczkolwiek na temat ten można rozmawiać długo, wchodząc w szczegóły.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#JacekStumpf">Jeżeli chodzi o parametry techniczne linii, to uważam, że najlepiej zastąpi mnie dyrektor Przedsiębiorstwa Komunikacji Tramwajowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanuszMikuła">W dzisiejszych czasach szybki tramwaj projektuje się na obszarach, gdzie istnieje gwarancja przewozu co najmniej 8 tys. pasażerów na godzinę. Badania potoków ruchu przeprowadzone w korytarzu Bytom-Katowice wykazały, że przemieszcza się tam ok. 12 tys. pasażerów na godzinę, a więc inwestycja ta jest jak najbardziej uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#JanuszMikuła">Nie są mi znane szczegółowe parametry techniczne wagonów, które będą poruszały się po tej linii, gdyż w tej chwili trwa procedura przetargowa. Z posiadanych danych na temat aktualnie produkowanego nowoczesnego taboru niskopodłogowego wynika, że zmniejszy się zapotrzebowanie na energię, ponieważ tramwaje te zużywają 30–40 proc. energii elektrycznej mniej, niż obecnie produkowane w Polsce tramwaje.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#JanuszMikuła">Zmniejszy się znacznie emisja hałasu, wibroakustycznej energii oddziaływania zarówno na substancję mieszkaniową, jak i mieszkańców. Szybkość przemieszczania się takiego tramwaju między punktami docelowymi, czyli między centrum Bytomia i centrum Katowic powinna być nie dłuższa niż 28–32 minuty. Wynika to z biznesplanu opracowanego przez prof. Suchorzewskiego z Politechniki Warszawskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#ZdzisławUrbaniak">Skoncentruję się na odpowiedzi na pytanie zasadnicze, które będzie rzutowało na moją dalszą wypowiedź. Chodzi o pytanie, czy minister transportu chce lub nie chce wziąć odpowiedzialności za komunikację zbiorową.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#ZdzisławUrbaniak">Ci z państwa posłów, którzy byli obecni podczas prac nad ustawą budżetową na rok 1997, musieli słyszeć wypowiedź pana ministra Liberadzkiego, który chce przejąć te zagadnienia - złożył taką deklarację. Na początku br. przedłożył swoje stanowisko panu premierowi Cimoszewiczowi oraz wystąpił do pana ministra spraw wewnętrznych i administracji, żeby jak najszybciej uregulować te zagadnienia, nie czekając na drugi etap reformy gospodarczej. Osobiście podejmuję się dostarczyć panu przewodniczącemu kopie wystąpień pana ministra na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RadosławGawlik">Rozumiem, że nastąpiła w resorcie zmiana stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#ZdzisławUrbaniak">Stanowisko to ewoluowało. Scedowanie w dół spraw związanych z administrowaniem komunikacją w miastach było również wolą gmin, które na początku kształtowania się nowych systemów w naszym kraju wyrażały opinie, że nikt z centrali w Warszawie i nikt poza nimi nie rozwiąże ich lokalnych problemów związanych z komunikacją. Jedynym przedsiębiorstwem, które pozostało w gestii wojewody, było przedsiębiorstwo tramwajowe. Taka była wola czynników samorządowych.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#ZdzisławUrbaniak">Dopiero nawarstwianie się pewnych problemów i brak możliwości ich rozwiązania w pojedynczej jednostce - gminie, spowodowało nie tylko ewoluowanie stanowiska ministra transportu, ale również zmianę stanowiska czynników samorządowych. Stąd wola samorządów, żeby jeden z resortów ponosił odpowiedzialność za kształtowanie polityki w odniesieniu do komunikacji zbiorowej.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#ZdzisławUrbaniak">Oczywiście, resort nie będzie rozwiązywał szczegółowych spraw w obrębie pojedynczej gminy. Najlepszym dowodem na to, że resort włącza się w sprawę wspierania tych przedsięwzięć, jest przykład woj. katowickiego. W ramach kontraktu regionalnego dla woj. katowickiego, w ramach Komisji „Otoczenie”, funkcjonuje podkomisja, która ma wspierać opracowanie dwóch zadań - budowę zintegrowanego systemu komunikacji publicznej w aglomeracjach katowickiej i rybnickiej oraz budowę elementów systemu obsługi transportowo-komunikacyjnej woj. katowickiego, z uwzględnieniem nie tylko komunikacji podlegającej ministrom, ale również komunikacji podlegającej wojewodzie i poszczególnym gminom.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#ZdzisławUrbaniak">Mówiłem na ten temat dość dużo. Chciałbym jeszcze dodać, że na ten cel z budżetu resortu została wyasygnowana niewielka kwota na rozpoczęcie prac. Trzeba było zacząć budowę, a więc ktoś musiał wyłożyć wstępną kwotę - ok. 50 tys. zł. Jest to kwota niewielka, ale wystarczy na zrobienie analizy i zinwentaryzowanie stanu. Kwota ta została przekazana do budżetu wojewody z jednoznacznym wskazaniem.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#ZdzisławUrbaniak">Dużo mówiłem na ten temat, ale jest to pewnego rodzaju klucz do tego, jaki jest stan dzisiejszy i jakie możemy podejmować działania w tej sytuacji, a jakie działania zamierzamy podejmować.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#ZdzisławUrbaniak">Przechodzę do pytań zadanych przez pana przewodniczącego.</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#ZdzisławUrbaniak">Pierwszą sprawą jest zniechęcanie obywateli do nadmiernego korzystania z samochodów.</u>
<u xml:id="u-73.7" who="#ZdzisławUrbaniak">Stresy związane są z prawem o ruchu drogowym. Nowelizacja przepisów prawa o ruchu drogowym jest w tej chwili w trakcie prac w Sejmie. Co może być jednym z elementów poważnego zniechęcania obywateli? Może być nim radykalne ograniczenie prędkości. Kieruję apel do państwa, bo przecież państwo w różny sposób podchodzicie do sprawy prędkości na terenach zurbanizowanych. Mówimy o radykalnym ograniczeniu prędkości do 50 km/h.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#StanisławMaliszewski">Czy pan to popiera? Przecież jest to pomysł rządu, a nie posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#ZdzisławUrbaniak">Ja mówię o pewnej promocji transportu zbiorowego. Było konkretne pytanie - jakie działania zmierzają do zniechęcania ludzi do używania transportu indywidualnego?</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#ZdzisławUrbaniak">Kolejna sprawa - płatne parkowanie. Rozporządzenie tego typu funkcjonuje już od pewnego czasu. Było na ten temat wiele dyskusji. Wiele gmin pobiera opłaty za parkowanie pojazdów w centrum miasta. Jak państwo pamiętacie, 2–3 lata temu, kiedy przepisy te wchodziły w życie było również wiele dyskusji na ten temat. Obecnie przyzwyczailiśmy się do tego. Opłaty te są niczym innym jak tylko dochodem gmin, a nie dochodem budżetu państwa. Jest to dochód gmin, które nadzorują komunikację zbiorową w mieście.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#ZdzisławUrbaniak">Oczywiście, resort nie może w każdym mieście i w każdej gminie ustawiać parkometrów lub organizować tych spraw, ale warunki ku temu są stworzone.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#ZdzisławUrbaniak">Kolejna sprawa - wliczenie podatku drogowego w cenę paliw, a więc - w pewnym sensie - wzrost kosztów jednostkowych transportu indywidualnego. Na ten temat również było bardzo dużo dyskusji. Przyznam się szczerze, że bardzo cieszył nas fakt zgłoszenia projektu poselskiego w tej sprawie. Podejmowane przez resort próby nie spotkały się z przyjęciem ze strony resortu finansów. Jednakże projekt poselski został zainicjowany i myślę, że prace nad tym projektem przyniosą efekt. Nie będzie to, co prawda, włączenie podatku w cenę paliw, bo gminy, związki gminne oraz inne organizacje samorządowe mają w tej kwestii różne zdania - że zmniejszą się dochody, w jaki sposób to rekompensować, co z podatkiem od ciągników rolniczych.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#ZdzisławUrbaniak">Po podjęciu przez Komisję prac nad nowelizacją ustawy o drogach publicznych w zakresie finansowania dróg przez włączenie podatku do cen benzyny zrodził się kolejny pomysł - kompromisowy - który powinien zaowocować i spotkać się z akceptacją ministra finansów oraz posłów. Chodzi o ustalenie wielkości podatku akcyzowego, który przed wejściem do Unii Europejskiej w odniesieniu do paliwa musi i tak radykalnie wzrosnąć, aby przynajmniej zrównać się z minimalną kwotą akcyzy obowiązującej w krajach Europy Zachodniej. O ile dobrze pamiętam, najniższą akcyzę ma Grecja.</u>
<u xml:id="u-75.5" who="#ZdzisławUrbaniak">Żeby uniknąć dyskusji, że Polska ma niższą cenę paliwa niż inne kraje Wspólnoty Europejskiej, musimy przynajmniej do tego minimum podnieść akcyzę. Finansowanie dróg będzie pochodziło z tego podatku akcyzowego.</u>
<u xml:id="u-75.6" who="#ZdzisławUrbaniak">Jakie będą tego efekty? Oczywiście, wzrost cen paliwa. Czy będzie się to działo na zasadzie płacenia podatku drogowego, czy wzrostu akcyzy, to efektem będzie wzrost ceny jednostkowej paliwa. To równocześnie działa zniechęcająco do transportu indywidualnego na rzecz transportu zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-75.7" who="#ZdzisławUrbaniak">Poza tym chcemy, żeby nie było to kolejne obciążenie podatnika dodatkowymi kosztami, ale chcemy, żeby pieniądze pobierane w postaci podatku drogowego lub akcyzy były jednoznacznie ukierunkowanie na odtwarzanie infrastruktury drogowej, która ulega nieustannej degradacji.</u>
<u xml:id="u-75.8" who="#ZdzisławUrbaniak">To tyle na temat metod zniechęcających do korzystania z transportu indywidualnego.</u>
<u xml:id="u-75.9" who="#ZdzisławUrbaniak">Chciałbym państwu powiedzieć jeszcze jedno, że trudno jest przekonać społeczeństwo, które przez wiele miało utrudniony dostęp do indywidualnego samochodu, żeby nie kupowano samochodów. Nie oczekujcie państwo od nas takich rozwiązań, bo nie jest to możliwe do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-75.10" who="#ZdzisławUrbaniak">Jakie stwarzamy zachęty do korzystania z transportu zbiorowego? Myślę, że nie ma wątpliwości co do zachęt odnośnie do taryf. Wzrost taryf dla PKP, który został zaakceptowany przez resort, jest znacznie niższy niż wzrost cen przewidzianych w ustawie budżetowej na rok 1997. Ponadto dotowane są bilety autobusowe.</u>
<u xml:id="u-75.11" who="#ZdzisławUrbaniak">Od wielu lat co roku staramy się w budżecie zabezpieczyć kwotę na dofinsowanie zakupu nowego taboru przez przedsiębiorstwa komunikacji samochodowej. Pomimo że reforma centrum spowodowała przesunięcie organu założycielskiego PKS do wojewody, dotacja ta w budżecie pozostała. Czemu ma służyć ta dotacja? Oczywiście, stworzeniu zachęt, żeby samochody były coraz lepsze, coraz nowsze. Przecież gros kosztów zakupu samochodów musi ponieść przedsiębiorstwo, ale koszt ten jest mniejszy o dotację na ten cel.</u>
<u xml:id="u-75.12" who="#ZdzisławUrbaniak">Kolejną sprawą jest utworzenie pewnej struktury tej dotacji. W roku bieżącym przyjmujemy zasadę, że autobus przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych będzie miał 5-krotnie większą dotację niż nieprzystosowany do tego autobus.</u>
<u xml:id="u-75.13" who="#ZdzisławUrbaniak">Żeby zachęcić osoby niepełnosprawne do korzystania z komunikacji zbiorowej, jest program modernizacji linii „E-20”. Wspieramy i finansujemy całe opracowanie. Linia „E-20”, jest to linia kolejowa na trasie Świecko - Poznań - Warszawa - Terespol. Finansujemy zlecony przez nas program dotyczący tego, jak przystosować tę modernizowaną trasę do potrzeb osób niepełnosprawnych. Finansujemy część analityczną i badawczą, a potem w ramach budżetu inwestycji centralnej - modernizacji tej linii będziemy egzekwowali przystosowanie. Jest to również pewne otwarcie komunikacji zbiorowej dla tych, którzy do tej pory mogli poruszać się wyłącznie przy pomocy środków komunikacji indywidualnej.</u>
<u xml:id="u-75.14" who="#ZdzisławUrbaniak">Przejdę teraz do sprawy uzupełnienia zasad wydawania koncesji na wykonywanie przewozów. Otwarcie rynku w Polsce stworzyło również rynek dla transportu zbiorowego.</u>
<u xml:id="u-75.15" who="#ZdzisławUrbaniak">Czego chcemy uniknąć i jaki mamy cel? Chodzi o to, żeby prywatny przewoźnik zgłaszając w gminie działalność gospodarczą mógł nadal przewozić pasażerów komunikacji miejskiej, ale żeby był objęty rygorem posiadania zawsze sprawnego samochodu, który nie emituje zbyt dużej ilości spalin. Jak wiecie państwo, był duży problem związany z emisją kłębów dymu przez autobusy komunikacji miejskiej. Obecnie wszystkie przedsiębiorstwa komunikacyjne starają się jak najbardziej usprawniać swoje autobusy, ale wielu prywatnych przewoźników nastawianie się głównie na zarobek. Chodzi o to, żeby prywatny przewoźnik zarabiał, stwarzając bezpieczne warunki przewozu pasażerów i żeby emisja zanieczyszczeń nie przekraczała przyjętych norm.</u>
<u xml:id="u-75.16" who="#ZdzisławUrbaniak">Ograniczenie ruchu pojazdów ciężkich funkcjonuje już od roku. Oczywiście, obejmuje to tylko dni świąteczne. Po roku 1998 - zgodnie z zapisem tego rozporządzenia - obejmie również soboty i niedziele, a więc dni ustawowo wolne od pracy.</u>
<u xml:id="u-75.17" who="#ZdzisławUrbaniak">Jakie problemy są z tym związane? Jest ich kilka. Przede wszystkim należy stworzyć bazy, pewną infrastrukturę, która mogłaby przyjąć w tym czasie pojazdy ciężkie. Szczególnie dotyczy to ruchu przygranicznego. O ile mniejszy problem związany jest z granicą zachodnią, gdyż tam występują tego rodzaju ograniczenia ruchu, to - jeżeli chodzi o granicę wschodnią - problem ten będzie znacznie większy, bo w krajach takich jak Białoruś, Rosja czy Ukraina nie ma ograniczeń ruchu pojazdów ciężarowych w dni świąteczne. Musimy mieć zatem pewien czas do tego, żeby przygotować odpowiednią infrastrukturę w promieniu 25 km od granic.</u>
<u xml:id="u-75.18" who="#ZdzisławUrbaniak">W moich odpowiedziach starałem się przybliżyć państwu tematy, ale jeżeli nie udało mi się na coś odpowiedzieć, to proszę o dalsze pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#RadosławGawlik">Pomimo że miałbym jeszcze pytania, nie będę ich zadawał. Uważam, że pewnym błędem było połączenie tych dwóch tematów na jednym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#RadosławGawlik">Przekazuję głos prezesowi Śmiałkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JerzyŚmiałek">Zabiorę głos jako przedstawiciel samorządu, a jednocześnie jako członek Komisji „Otoczenie” w Kontrakcie Regionalnym dla Województwa Katowickiego.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JerzyŚmiałek">Chciałbym wyrazić uznanie dla przedstawicieli resortu transportu w związku z tym, że komunikacja zbiorowa znajdzie się w sferze zainteresowań tego resortu. Równocześnie chciałbym, żeby nie odbierać samorządom ich dotychczasowych uprawnień, ponieważ samorządy potrafią dać sobie radę z wieloma sprawami. Jeżeli nie wiemy, o co chodzi w sporze między centrum a samorządami, to zazwyczaj chodzi o system finansowania.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JerzyŚmiałek">W ślad za zdecentralizowanym systemem transportowym - przekazanym gminom - nie poszedł odpowiedni system finansowania komunikacji zbiorowej. Jednym z zapisów kontraktu jest opracowanie systemu finansowania komunikacji zbiorowej. Tyle na tematy ogólne.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#JerzyŚmiałek">Należy jeszcze powiedzieć, że zintegrowany system transportowy i instytucja koordynująca są to zapisy z kontraktu zapisane w 1995 r. Strajkujące w ostatnim czasie związki zawodowe tylko podkreśliły pilną konieczność rozwiązania tego problemu.</u>
<u xml:id="u-77.4" who="#JerzyŚmiałek">Kieruję uwagę pod adresem pana posła Maliszewskiego, że w dniu wczorajszym w radiu usłyszałem, iż instytucja taka powstaje i że to opracowuje rząd. Takie były komentarze w radiu, dlatego pilnie poszukiwałem gazety. Dopiero z „Trybuny” dowiedziałem się, że istotnie pracuje nad tym rząd. My wiemy, że pracujemy nad tym tu, na miejscu, a rząd nam w tym pomaga.</u>
<u xml:id="u-77.5" who="#JerzyŚmiałek">Prosiłbym o udostępnienie nam materiału „Aspekty proekologiczne komunikacji zbiorowej”, który może nam przydać się w pracach Komisji „Otoczenie”.</u>
<u xml:id="u-77.6" who="#JerzyŚmiałek">Przejdę teraz do sprawy, która nas najbardziej interesuje. Interesuje nas odbudowa taboru. Przekażę panu przewodniczącemu Komisji skrótowy materiał dotyczący tego problemu. Chciałbym powiedzieć, że program opiewa na 4 bln starych zł. Jest to program zakupu siedmiuset autobusów - tyle potrzeba. Wiąże się to z ochroną zdrowia i środowiska. Prosiłbym członków Komisji o poparcie tego programu.</u>
<u xml:id="u-77.7" who="#JerzyŚmiałek">Mówiono tu o dotacji dla komunikacji zbiorowej międzymiastowej. Jest to 5 proc. całości pokrycia kosztów transportu. Dziękujemy za to, że ta dotacja istnieje, ale jest to zaledwie 5 proc. pokrycia kosztów. Jednocześnie 85 proc. przewozów na naszym terenie są to przewozy międzymiastowe. W tym tkwi problem, który generalnie nazywa się problemem finansowania komunikacji. Nawet, gdy będziemy już kupować autobusy przy pomocy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, to wówczas rodzi się potrzeba wzmocnienia przedsiębiorstw, na które spada ciężar odbudowy tego taboru i pokrycia kosztów.</u>
<u xml:id="u-77.8" who="#JerzyŚmiałek">W sprawie rozwiązania tego problemu zwrócimy się do ministra transportu i gospodarki morskiej oraz do ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#RadosławGawlik">Zainteresowanie naszej Komisji tym problemem nie zaczęło się w dniu dzisiejszym. Przygotowaliśmy uchwałę Sejmu w sprawie zharmonizowania polityki ekologicznej z polityką transportową. W trakcie tej kadencji obradujemy już po raz trzeci na ten temat.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#RadosławGawlik">Bardzo cieszę się, że minister transportu i gospodarki morskiej zmienił swoje stanowisko i zdecydował się objąć patronat i poprowadzić politykę państwa w zakresie komunikacji zbiorowej. Jest to dla nas dobra informacja.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#RadosławGawlik">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#ZdzisławUrbaniak">Zapomniałem udzielić odpowiedzi na pytanie dotyczące transportu kombinowanego. Pan przewodniczący interesował się, jaki jest ten problem i w jaki sposób staramy się promować ten transport.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#ZdzisławUrbaniak">Może najpierw powiem, jakie wiążą się z tym problemy. Wagony, które w tej chwili służą do przewozu kontenerów lub innych wyrafinowanych form transportu - a takie rzadko się u nas spotyka - mają w tej chwili 20 lat. Jest to pewien problem PKP jako przewoźnika działającego stricte na zasadach komercyjnych. PKP po prostu nie stać na odtworzenie tej bazy. Poza tym nie tylko PKP realizuje transport kombinowany.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#ZdzisławUrbaniak">Z inicjatywy resortu transportu została powołana spółka POLKOMBI, która w swoim statucie ma założenie pełnienia roli koordynatora w zakresie transportu kombinowanego w kraju. Jeżeli mówimy o konkretnych działaniach, to jest to jedno z pierwszych konkretnych działań.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#ZdzisławUrbaniak">Drugie konkretne działanie to pozyskanie w budżecie środków na promowanie tego transportu. Jest konkretna dotacja tonokilometra przewiezionego towaru. Z całą stanowczością chcę powiedzieć, że dotacja w ub.r. nie została wykorzystana w całości właśnie dlatego, że nie chcemy dawać pieniędzy „pustych” w postaci jakichś zachęt, ale zachęcać poprzez dofinansowanie lub stworzenie rentownej sytuacji na niektórych liniach.</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#ZdzisławUrbaniak">Na przykład, jeżeli chodzi o terminal przeładunkowy w Małaszewiczach - funkcjonuje właśnie z inicjatywy POLKOMBI pociąg przewożący kontenery lub naczepy samochodowe. Jest to właśnie sprawa stosownych terminali przeładunkowych do transportu kombinowanego. Staramy się zachęcać firmy spedycyjne, które mają swoje terminale, do budowy takich terminali, w których będzie można realizować taki sposób transportu. Przykładem może być Pruszków, gdzie kończy się budowę takiego terminalu.</u>
<u xml:id="u-79.5" who="#ZdzisławUrbaniak">Naszą bolączką jest przewóz kontenerów z polskich portów. W tej chwili 20 proc. kontenerów z portu w Gdyni jest przewożone samochodami. Chcemy stworzyć takie warunki, żeby przynajmniej 50 proc. było wywożone koleją. Wiążą się z tym jednak konkretne problemy.</u>
<u xml:id="u-79.6" who="#ZdzisławUrbaniak">Trzeba przebudować infrastrukturę kolejową w portach. Tu powinien być widoczny wpływ naszego resortu, by poprzez działania podsekretarza stanu odpowiedzialnego za gospodarkę morską zarządy portu podjęły tego typu działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#RadosławGawlik">Przypomniałem sobie właśnie, że pytałem również o rowery, ale zrezygnuję już z tego pytania.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#RadosławGawlik">Pozwolę sobie na kilka słów komentarza. O transporcie kombinowanym słyszymy już od kilku lat. To, że państwo utworzyliście spółkę POLKOMBI i że przewidujecie dotację na tonokilometr, która nie jest realizowana, nie jest istotną informacją.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#RadosławGawlik">Jestem z wykształcenia inżynierem transportu i dla mnie istotne są liczby. Ludzie czekają na granicach po kilkanaście godzin po obu stronach. Jeżeli ktoś będzie mógł przewieźć koleją naczepę sprzed niemieckiej granicy i przez 10 godzin przewieźć ją za wschodnią granicę, to nie sądzę, żeby to nie był biznes. Uważam, że jako obywatel zajmujący się ochroną środowiska mogę oczekiwać od Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, że zorganizuje lub wesprze ten system.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#RadosławGawlik">Oddaję głos następnym mówcom.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JoannaRomańczyk">Jestem zbulwersowana faktem, że nie mówi się tu o polskich kolejach. Nie wiem, czy są one jeszcze państwowe, ale chyba powinny być, bo to, co dzieje się na Śląsku, jest nie tylko dramatem, ale i skandalem.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#JoannaRomańczyk">Czy posłowie wiedzą, że jest to bardzo dobrze rozbudowana sieć kolejowa? Od wielu lat walczymy o jedną sprawę. Przez miasto Ruda Śląska przejeżdża pociąg przez stronę południową i północną. Preferowana jest kolej północna przez Świętochłowice, Zabrze, Rudę Śląską, Hebzie do Gliwic. Jest ona maksymalnie zatłoczona. Kolej południowa jest niemal pusta. Są trzy pociągi na dobę. Te trzy kursy na dobę utrzymane są tylko dlatego, że walczyliśmy o nie w imieniu społeczeństwa. W południowej części Rudy Śląskiej mieszka 70 tys. ludzi. Jeżeli dołożymy do tego część mieszkańców Zabrza oraz 25 tys. mieszkańców Sośnicy, będzie to liczba pasażerów korzystających z dojazdu do Gliwic. Pociąg do Gliwic przejeżdża w odległości kilku metrów od dworca w Sośnicy. Z Sośnicy do Gliwic trzeba jechać autobusem 20 minut, podczas gdy pociągiem trwałoby to 5 minut. Jaki to wszystko ma sens?</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#JoannaRomańczyk">Zaprzyjaźnieni kolejarze mówią nam, że Dyrekcja Śląska DOKP posiada autobusowe konsorcjum przewozowe i od roku proponuje nam przewozy autobusowe. Mielibyśmy kupować bilety na stacjach PKP i jeździć zdezelowanymi autobusami zanieczyszczającymi powietrze. Odbyły się już próbne jazdy. Mieszkańcy żałowali, że strajk nie trwał pół roku, bo odpoczęliby jeżdżąc czystym, schludnym pociągiem nie tracąc dużo czasu.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#JoannaRomańczyk">Co stoi na przeszkodzie, by nie przyznać dotacji takiej linii kolejowej, o której mówię? Linia ta przecież może docierać dalej, a nie tylko z Gliwic do Katowic.</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#JoannaRomańczyk">Chciałabym państwu przypomnieć, że najwięcej mężczyzn chorych na raka płuc znajduje się właśnie w woj. katowickim. Jest to najwięcej w Polsce, a Polska ma średnie tempo wzrostu zachorowalności na nowotwory najwyższe w Europie.</u>
<u xml:id="u-81.5" who="#JoannaRomańczyk">Jeżeli nadal będziemy zatłaczać ulice i upierać się przy transporcie samochodowym, to do niczego nas nie doprowadzi. Mogą jeździć dwa wahadłowe autobusy na krótkich liniach, ale niech to będą nowe ekologiczne autobusy. Powinniśmy pomyśleć o uruchomieniu odpowiedniej linii kolejowej, a jeżeli nie, to trzeba tę linię zlikwidować, bo jest to zamrożony ogromny majątek.</u>
<u xml:id="u-81.6" who="#JoannaRomańczyk">Nasza młodzież nie może jeździć 2,5 godziny w jedną stronę na studia do Katowic czy Sosnowca, czy z południa Rudy Śląskiej na politechnikę lub za ogromne pieniądze mieszkać w akademikach albo na stancji. Trzeba coś z tym zrobić. Zebraliśmy w tej sprawie kilka tysięcy podpisów pod petycją, złożoną na ręce pana posła Śleziaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RadosławGawlik">Sprawa jest jasna. Nie oczekuję w tej chwili odpowiedzi ze strony Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej. Prosiłbym o oto, żeby pisemne wyjaśnienie w tej sprawie wpłynęło do Komisji. Uważam, że problem wykorzystania PKP na trasach podmiejskich jest istotnym, odrębnym problemem. Mamy sygnały z całego kraju, że PKP wycofuje się z linii podmiejskich.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#RadosławGawlik">Uważam, że przedstawione wnioski łącznie z ostatnim postaramy się zapisać w opinii Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Zgadzamy się z postulatami związanymi z linią tramwajową, trasą średnicową, propozycją wsparcia z budżetu państwa wymiany taboru - przy czym wsparcie to nie powinno sięgać 100 proc. Powinno być to 50-procentowe wsparcie i wówczas gminy byłyby w to zaangażowane. Prezydium postara się jak najszybciej przygotować taką opinię i przedstawić posłom do zatwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#RadosławGawlik">Przekazuję głos przedstawicielce Polskiego Klubu Ekologicznego i proszę pana posła Śleziaka o przejęcie przewodniczenia posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AleksandraCieślińska">Chciałabym zapytać: dlaczego tego rodzaju posiedzenia nie traktują modelu transportu i komunikacji w sposób zintegrowany? Na dzisiejszej sesji w ogóle nie został poruszony problem budowy sieci autostrad. Uważamy, że ten program i budowa tego rodzaju sieci nie może być oderwana od problemu zbiorowego transportu. Nie był również poruszany temat tranzytu. Prosiłabym o odniesienie się do tych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#ZygmuntMachnik">Myślę, że mogę odpowiedzieć twierdząco na pani wątpliwość. Problem budowy autostrad był kilkakrotnie omawiany na sesjach Sejmiku Śląskiego w obecności kilkuset delegatów i widzów tego spotkania. Sesje były nagłaśniane, podawana była informacja o tym spotkaniu. Odbyła się żarliwa dyskusja poprzedzona wcześniejszymi dyskusjami we wszystkich komisjach sejmiku, które opiniowały różne projekty przebiegu autostrad. Opinia podpisana przez wojewodę i przez prezydium sejmiku jest owocem tych dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AleksandraCieślińska">Uczestniczyliśmy oczywiście w tych sesjach, o których mówił pan wojewoda. Wiemy, jakie jest stanowisko władz lokalnych. Myślę, że nasze stanowisko jest znane panu wojewodzie - jest ono krytyczne. Dlatego prosiłabym o dyskusję w szerszym gronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#CzesławŚleziak">Chciałbym poinformować, że wszystkie wnioski i uwagi zostaną przeanalizowane i przygotujemy odpowiednią opinię.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#CzesławŚleziak">Mam wątpliwości, czy dobrze zrobiliśmy decydując się na podjęcie tych dwóch tematów na jednym posiedzeniu? Skala problemów woj. katowickiego jest tak duża, że zapewne jeszcze jeden dzień obrad to byłoby za mało, żeby tematy wyczerpać.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#CzesławŚleziak">Oddaję głos panu Szczeponkowi, który w krótkich słowach przedstawi nam problem wiążący się z omawianą tematyką.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejSzczeponek">Ponieważ mamy mało czasu, nie będę szczegółowo omawiał spraw związanych z problemami przeciwpowodziowymi występującymi w woj. katowickim. Nie będę omawiał prezentowanej tu mapy. W materiałach, które państwo otrzymaliście, jest umieszczona ta mapa. Jest ona czytelna. Jest to mapa ochrony przeciwpowodziowej, gdzie jest zaznaczona sieć hydrograficzna łącznie z podstawowym uzbrojeniem przeciwpowodziowym.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#AndrzejSzczeponek">Będę mówił o problemach powodziowych, które wiążą się z tematyką transportową, jeżeli chodzi o górną Odrę.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#AndrzejSzczeponek">Po ubiegłorocznych powodziach okazuje się, że problemy, które nie występowały w ostatnim 10-leciu z powodu tzw. niżówek, znowu dały o sobie znać.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#AndrzejSzczeponek">Niestety, powodzie są zjawiskiem cyklicznym i to, że nie było ich przez 10 lat, nie znaczy, że ponownie nas nie dotkną.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#AndrzejSzczeponek">Problemy, jeżeli chodzi o powodzie, dotyczą dwóch dolin naszych głównych rzek. Wstępują one również na mniejszych rzekach, ale związane są przede wszystkim ze szkodami górniczymi - nie będę o tym szczegółowo mówił.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#AndrzejSzczeponek">Rzekę Wisłę powinien zamykać zbiornik goczałkowicki i poniżej zbiornika nie powinno być problemów, aż do przekroju Oświęcimia. Faktyczna sytuacja wygląda w ten sposób, że na tym obszarze działają 4 kopalnie. Obecnie koryto Wisły jest podfedrowane. Są tam niecki, wały są uszkodzone. Pomimo że ostatnie powodzie nie były największe - zbiornik goczałkowicki zatrzymał 30 m3 wody - to i tak nastąpiły przerwania i zalania wałów. Jest konieczna odbudowa i podwyższenie wałów - poprawianie parametrów.</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#AndrzejSzczeponek">Kolejny problem dotyczy rzeki Odry i ma bezpośredni związek ze sprawami transportowymi. Na mapie zaznaczony jest zbiornik Racibórz. W zależności od koncepcji będzie on albo jednostopniowy, albo dwustopniowy, o odpowiednio wyższym piętrzeniu na górnym stopniu.</u>
<u xml:id="u-87.7" who="#AndrzejSzczeponek">Na mapie widać czerwony ślad po lewej stronie na rzece Odrze. Są to projektowane wały przeciwpowodziowe. Chcę powiedzieć, że ani tego zbiornika, ani tych wałów nie ma. Na tym odcinku aż do Koźla w okresie ostatnich 40 lat 11 razy wystąpiła powódź. Tereny te są systematycznie zalewane. Jest to wiele miejscowości w gminie Rudnik, gminie Kuźnia Raciborska w ujściu Rudy i poniżej - w woj. opolskim.</u>
<u xml:id="u-87.8" who="#AndrzejSzczeponek">Buduje się obecnie inwestycję o dużym znaczeniu przeciwpowodziowym - zbiornik Buków, na który przeznaczane są środki z budżetu centralnego kierowane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Inwestycja ta jest również dotowana przez fundusze ekologiczne. Budowa zbiornika powoli dobiega do końca.</u>
<u xml:id="u-87.9" who="#AndrzejSzczeponek">Polder przeciwpowodziowy Buków nie rozwiąże całości problemu górnej Odry. Konieczne są decyzje o ewentualnym rozpoczęciu lub o zaniechaniu budowy dolnej części zbiornika Racibórz.</u>
<u xml:id="u-87.10" who="#AndrzejSzczeponek">Oczywiście, transportowcy od razu powiedzą, że jeżeli zaniechamy tej budowy, to praktycznie nie będzie żeglugi na Odrze. Natomiast z punktu widzenia ochrony przeciwpowodziowej są zawsze dwie możliwości - albo można wysiedlić wsie położone w niecce tego zbiornika i wybudować zbiornik retencyjny, albo wysiedlić wsie znajdujące się poniżej i przeznaczyć dolinę odrzańską na teren zalewowy. Niestety, decyzja musi być podjęta. Odwlekanie tej decyzji nic nie daje. Po roku 2000 tereny zaczną być zabudowywane. Obecnie na tych terenach budownictwo jest wstrzymane.</u>
<u xml:id="u-87.11" who="#AndrzejSzczeponek">Jeżeli nie podejmie się tej decyzji, pozostanie do rozstrzygnięcia kwestia budownictwa, a także warunki, jakie będą miały zakłady eksploatujące kruszywo w niecce zbiornika.</u>
<u xml:id="u-87.12" who="#AndrzejSzczeponek">Nie będę szczegółowo omawiał tego tematu. Zainteresowanych państwa chciałbym zaprosić na konferencję, którą planujemy zorganizować w połowie maja w Raciborzu.</u>
<u xml:id="u-87.13" who="#AndrzejSzczeponek">Jeżeli chodzi o sprawy inwestycyjne, kieruję do Komisji postulat, żeby doprowadzić do podjęcia decyzji w sprawie zbiornika. Jeśli zdecydujemy się na realizację programu, który jest elementem programu rewitalizacji Odry - programu transportowego „Odra–2005”, to praktycznie od dzisiaj należy rozpocząć realizację budowy tego zbiornika. Mam na myśli prace przygotowawcze, projektowe, oceny oddziaływania na środowisko. Chodzi o to, ażeby ok. roku 2000, w momencie zakończenia budowy pierwszej części zbiornika, można było przystąpić do budowy drugiej części.</u>
<u xml:id="u-87.14" who="#AndrzejSzczeponek">W materiałach jest zamieszczona tabelka dotycząca zaangażowania środków budżetowych na ochronę przeciwpowodziową. W pierwszym punkcie jest podany mylny nagłówek. Nie dotyczy to tylko melioracji podstawowych, ale również utrzymania wałów przeciwpowodziowych. Są to naprawdę minimalne potrzeby, które można sformułować.</u>
<u xml:id="u-87.15" who="#AndrzejSzczeponek">Niestety, przydział środków z Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jest taki, jaki jest. Prawdę mówiąc, nie wiem, jak wygląda to w całości budżetu resortu rolnictwa, ale mamy pewne podejrzenia, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej raczej dba o ochronę terenów rolnych, jeżeli chodzi o urządzenia przeciwpowodziowe. Specyfiką naszego województwa jest to, że staramy się nie chronić terenów rolnych, a chronić przede wszystkim tereny zurbanizowane. Nie wystarcza nam środków na ochronę tych terenów.</u>
<u xml:id="u-87.16" who="#AndrzejSzczeponek">Ostatnio pojawiły się nowe wytyczne dotyczące projektowania wałów przeciwpowodziowych. Wczoraj byłem na konferencji, na której znakomite i liczne grono hydrologów i hydrotechników zastanawiało się nad tymi wytycznymi i szukało ich autora. Wynika z tych wytycznych, że nadal w znacznym stopniu przed zalewaniem będzie chroniło się tereny rolne niż tereny zurbanizowane. Poprzez zwiększenie ochrony terenów rolnych będzie to powodowało zmniejszenie się retencji dolinowej, co będzie skutkowało niewątpliwie zwiększaniem się fali powodziowej w dolinach rzecznych poniżej tych chronionych terenów. Jeżeli są jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#GrzegorzKaczmarzyk">Wspominał pan o Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chciałbym wiedzieć, jaka była dotacja dla woj. katowickiego z budżetu Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa?</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#GrzegorzKaczmarzyk">Członkowie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa wiedzą, dlaczego dużo środków z zalesień zostało przekazanych na ochronę powodziową.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejSzczeponek">Jeżeli chodzi o ubiegłoroczne środki na ochronę przeciwpowodziową, zostały one przekazane na usuwanie skutków powodzi. Zostały one przeznaczone w całości. Nie były to środki z resortu ochrony środowiska. Zostały one w całości przeznaczone na odbudowę i zabudowę brzegów rzek. Była to kwota - o ile mnie pamięć nie myli - ok. 14 mld starych zł.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejSzczeponek">Pozostałe dane mogę panu posłowi dostarczyć. Muszę się do tego przygotować.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#CzesławŚleziak">Zwracam się do członków Komisji z prośbą o przyjęcie opinii w tej sprawie. Proszę o przesłanie do naszej Komisji materiałów pogłębiających problem, z którym chcemy się zapoznać. Sądzę, że w tej sprawie będzie potrzebna taka opinia.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#CzesławŚleziak">Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że działania proekologiczne, które są prowadzone w woj. katowickim, od lat dziewięćdziesiątych przynoszą efekty i są znaczące. Tempo degradacji środowiska zostało zahamowane. W wielu elementach nastąpił postęp. Nasza Komisja na bieżąco interesuje się sprawami dotyczącymi tego regionu - skala problemów jest szczególna w stosunku do tego, co dzieje się w kraju.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#CzesławŚleziak">Podkreślam, że owocem naszego dwudniowego pobytu w woj. katowickim będą przynajmniej dwa dezyderaty - dwie opinie. Chciałbym serdecznie podziękować szczególnie tym posłom, którzy, nie będąc członkami naszej Komisji, zaszczycili swoją obecnością dzisiejsze posiedzenie. Myślę, że posłowie w znacznym stopniu poszerzyli swoją wiedzę na temat tego regionu i będę prosił o wsparcie zapowiedzianych przeze mnie konkluzji.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#CzesławŚleziak">Dziękuję panu wojewodzie i jego współpracownikom za wkład merytoryczny w dwudniowe posiedzenie, za bardzo dobrą organizację naszego pobytu.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#CzesławŚleziak">Do wielu spraw powrócimy jeszcze przy okazji formułowania dezyderatów i opinii. Będziemy prosili o dodatkowe informacje w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#CzesławŚleziak">Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#ZygmuntMachnik">Chciałbym podziękować za tę wizytę. Sprawy organizacyjne to nasz obowiązek w stosunku do państwa. Obowiązek wcale nie bezinteresowny. Mamy nadzieję, że w wyniku tej decyzji państwo będziecie bogatsi o wiedzę o regionie, która powinna wam ułatwić podejmowanie decyzji formalnych związanych z nowymi przedsięwzięciami w naszym województwie i wówczas, gdy będziecie formułować nowe prawo ekologiczne w naszym kraju. Uważamy, że spotkanie takie może tylko przynieść korzyści naszemu regionowi. Dlatego jesteśmy wdzięczni za to, że zechcieliście państwo poświęcić nam swój czas. Jeszcze raz dziękujemy za to spotkanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#CzesławŚleziak">Jest jeszcze jedna osoba chętna do zabrania głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AleksandraCieślińska">Przepraszam, że spóźniłam się ze swoim głosem. Chciałabym się zapytać, czy sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa znany jest pomysł, którego doczytałam się w opracowanym studium oceny oddziaływania sieci autostrad na środowisko w Polsce. Opracowanie to zostało sporządzone przez firmę Alexander Gibb & Partners Ltd.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#AleksandraCieślińska">Tam można doszukać się sformułowania, że myśli się o sprowadzaniu odpadów z importu do budowy autostrad w Polsce. Czy państwu jest znany ten temat i na jakiej podstawie takie sformułowanie znalazło się w tym zapisie?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#CzesławŚleziak">Nic takiego nie jest mi znane, ale proszę o udostępnienie nam informacji na ten temat.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#CzesławŚleziak">Wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>