text_structure.xml
125 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyWiatr">Otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej poświęcone dalszemu rozpatrywaniu wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej osób związanych z wprowadzeniem stanu wojennego. Zanim przystąpimy do przesłuchania dziś powołanych świadków, chciałbym powiedzieć o kilku sprawach organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyWiatr">Przed przerwą wakacyjną Komisja nasza zbierze się raz jeszcze dnia 27 bm. Na tym posiedzeniu będzie zeznawał ostatni z powołanych dotychczas świadków, pan gen. Puchała. Chcę obecnie zaproponować Komisji, aby w porządku dziennym tego posiedzenia, po przesłuchaniu gen. Puchały, znalazł się punkt dotyczący rozpatrzenia czynności końcowych związanych z wnioskiem, który rozpatrujemy. A więc na posiedzeniu tym omówilibyśmy, jeśli państwo wyrazicie na to zgodę, wszystkie końcowe czynności proceduralne związane z wnioskiem, którym się zajmujemy. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to rozumiem, że Komisja przychyla się do mego wniosku.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyWiatr">Nie ma sprzeciwu, a więc przyjmujemy, że na posiedzeniu w dniu 27 bm. Komisja rozpatrzy czynności końcowe związane z wprowadzeniem stanu wojennego, a uczyni to po przesłuchaniu ostatniego z dotychczas powołanych świadków, gen. Puchały. Stąd wynika apel do członków Komisji, aby odnotowali sobie szczególne znaczenie posiedzenia, które odbędzie się w dniu 27 bm., gdyż będzie to posiedzenie, podczas którego odbędą się wstępne, nie merytoryczne, lecz proceduralne głosowania na temat sposobu i terminarza kończenia tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyWiatr">Ponadto, mam prośbę do sekretariatu, aby do wszystkich członków Komisji, również tych, którzy dziś są nieobecni na posiedzeniu, zostało wysłane dodatkowe zawiadomienie, że na posiedzeniu w dniu 27 bm. zostaną rozpatrzone wnioski dotyczące trybu i sposobu zakończenia sprawy dotyczącej stanu wojennego, przewidziane są głosowania i bezwzględnie konieczna jest obecność wszystkich członków Komisji. To pierwsza sprawa natury organizacyjnej.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyWiatr">Po drugie, chcę poinformować członków Komisji, że delegacja Zgromadzenia Narodowego Wietnamu, której przewodniczy wiceprzewodniczący Zgromadzenia, wyraziła życzenie spotkania się z naszą Komisją. Ponieważ delegacja ta będzie w Sejmie w czasie posiedzenia plenarnego, wobec tego spotkanie z delegacją odbędzie się jutro dnia 21 bm. o godz. 103o w sali kinowej. Zaznaczam, że nie będzie to posiedzenie Komisji, tylko spotkanie jej członków z delegacją wietnamską. Zapraszam więc tych członków Komisji, którzy w tym czasie nie będą zbyt zaabsorbowani obradami plenarnymi, aby zechcieli uczestniczyć w tym spotkaniu. Przewidziane jest, że zakończy się ono po godzinie, gdyż o godz. 113o delegacja wietnamska spotyka się z jednym z przewodniczących klubów parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JerzyWiatr">Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, dlaczego delegacja wietnamska jest zainteresowana akurat spotkaniem z naszą Komisją. Był taki przypadek, że delegacja innego parlamentu chciała się spotkać z przedstawicielami naszej Komisji, po czym okazało się, że delegacja nie odróżniała Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego od Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Zapewniono mnie jednak, że tym razem, delegacja wietnamska dokładnie wie, z jaką komisją chce się spotkać i ma szczególny powód, aby spotkać się z nami. Ja więc na pewno będę na tym spotkaniu i gorąco prosiłbym członków Komisji, aby w miarę możliwości zechcieli mi towarzyszyć.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JerzyWiatr">To jest wszystko, co chciałem powiedzieć ze swej strony na temat spraw organizacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogdanBorusewicz">W związku z zapowiedzią, że na następnym posiedzeniu Komisji rozpatrzymy sprawy proceduralne związane z zakończeniem postępowania, chcę uprzedzić pana przewodniczącego, że chcę przedstawić wniosek o powołanie dodatkowych świadków.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BogdanBorusewicz">Otóż chcę wrócić do mojego wniosku dotyczącego powołania świadków, obywateli rosyjskich. Jak pan przewodniczący pamięta, wniosek mój został na jednym z poprzednich posiedzeń odrzucony, jednak po przyjęciu wniosku pana posła Micewskiego sądzę, że te argumenty, które przytoczono w celu odrzucenia mego wniosku zostały podważone. Chcę więc ponowić wniosek o powołanie dodatkowych świadków, byłych wysokich funkcjonariuszy armii i rządu ZSRR.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BogdanBorusewicz">Prócz tego, chcę zgłosić wniosek o powołanie dwóch dodatkowych świadków z Polski. Czy mogę to zrobić w tej chwili?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyWiatr">Tak. Wprawdzie pan poseł Jacek Taylor proponuje rozpatrzenie tego wniosku na następnym posiedzeniu, lecz ja myślę, że możemy rozstrzygnąć go dzisiaj, gdyż ułatwi nam to dalszą pracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekTaylor">Chcę wrócić do zapowiedzi, że na posiedzeniu w dniu 27 bm., oprócz przesłuchania świadka, Komisja przedyskutuje czynności kończące w tej sprawie. Otóż nie chciałbym, aby zostało to zrozumiane w ten sposób, że będzie to ostatnie lub przedostatnie posiedzenie i jeśli zostaną jeszcze zgłoszone jakiekolwiek wnioski dowodowe, to zostaną one uznane za spóźnione lub niedopuszczalne z uwagi na to, iż przyjęliśmy, że wkrótce zakończymy postępowanie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JacekTaylor">Nie chciałbym, aby przyjęcie tej propozycji pana przewodniczącego oznaczało odmowę dokonania tych czynności, o które będzie ktoś z członków Komisji wnioskować i okażą się one być konieczne dla ostatecznego wyjaśnienia sprawy. Sądzę, że będziemy musieli przeprowadzić dłuższą dyskusję na temat zakończenia postępowania, zwłaszcza z dostępnymi materiałami bądź natury wojskowej, które znajdują się w Rembertowie lub innymi. Być może też, że powinniśmy rozpatrzyć pewne kwestie z udziałem ekspertów, których jakoś nigdy nie wzywamy na posiedzenia. Dzisiaj na moją prośbę przyszedł pan prof. Paczkowski.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JacekTaylor">Myślę, że trzeba będzie jeszcze wysłuchać ekspertów. W każdym razie musimy jeszcze przeprowadzić podsumowującą dyskusję, na temat wyników dotychczasowego postępowania dowodowego, w wyniku której okaże się, co jeszcze należy zrobić w tej sprawie. Musimy liczyć się z tym, że dyskusja ta wymagać będzie pewnego czasu, na pewno potrwa ona dłużej niż 10 minut. Być może, że dobrze byłoby, aby odbyła się ona dnia 27 bm.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyWiatr">Panie pośle, dokładnie taka była moja intencja. Chodzi mi o to, abyśmy na posiedzeniu w dniu 27 bm. po przesłuchaniu ostatniego z powołanych dotychczas świadków, zrobili dokładnie to, co pan poseł proponuje. Gdy mówiłem o czynnościach kończących nie rozumiałem tego absolutnie tak, aby na tym posiedzeniu miało odbyć się zakończenie postępowania.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyWiatr">Chodzi mi o to, aby Komisja odpowiedziała sobie na przykład na następujące pytania. Czy uważa, że dotychczasowe postępowanie dowodowe dostarczyło członkom Komisji dostatecznej wiedzy na temat rozpatrywanej sprawy i zamyka postępowanie dowodowe? Czy też należy kontynuować postępowanie dowodowe, a jeśli tak, to w jakim kierunku powinno ono zmierzać? Jak postępujemy z ekspertyzami przedstawionymi przez historyków? W jakimś momencie bowiem historyków trzeba będzie zaprosić na posiedzenie Komisji w sposób wiążący, gdyż są oni zawiadamiani o posiedzeniach Komisji, lecz najczęściej nie przychodzą, gdyż nie mają takiego obowiązku.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekTaylor">Wydaje mi się, że historycy nie są zapraszani na posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyWiatr">Sprawdzę to. Jeżeli nie są zapraszani, to powinni być.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyWiatr">Zwracam się teraz z pytaniem do pana posła Borusewicza: czy pan poseł chciałby, aby wnioski dotyczące powołania dodatkowych świadków, które chce pan zgłosić, były rozpatrzone w tej chwili? Czy też na posiedzeniu w dniu 27 bm.? Jeżeli chciałby pan, aby były one rozpatrzone w tej chwili, to dopuszczę ich rozpatrzenie, jeśli zaś zadowala pana termin 27 bm., to rozstrzygniemy te wnioski na następnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BogdanBorusewicz">Proszę, aby wnioski te zostały rozpatrzone w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyWiatr">Proszę bardzo, proszę o zgłaszanie nazwisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarianŻenkiewicz">Chcę zgłosić sprzeciw wobec wniosku pana posła Bogdana Borusewicza, a uzasadniam to w sposób następujący. Przynajmniej mój stan wiedzy w wyniku udziału przez wiele lat w posiedzeniach tej Komisji jest wystarczający na temat rozpatrywanej sprawy i pozwala on na podjęcie odpowiedzialnej decyzji w tej sprawie w postaci wyrażenia swego stanowiska w głosowaniu. Oczywiście, mówię tu o swoich subiektywnych odczuciach.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarianŻenkiewicz">Ponadto, nie spodziewam się, aby świadkowie proponowani przez pana posła Borusewicza byli w stanie wnieść do sprawy coś nowego poza ogólnymi stwierdzeniami, które niejednokrotnie już słyszeliśmy na tej sali. Pozwalam więc sobie wyrazić odmienny pogląd niż pan poseł Bogdan Borusewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyWiatr">Niezależnie od tego, co postanowi Komisja, pan poseł Borusewicz ma niezaprzeczalne prawo zgłoszenia wniosków, a zwracam uwagę, że dotychczas ich jeszcze nie zgłosił, nazwisk nie słyszeliśmy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyWiatr">Zadałem panu posłowi pytanie, czy chce swoje wnioski o powołanie dodatkowych świadków zgłosić dzisiaj, czy chce zaczekać do następnego posiedzenia Komisji. Pan poseł Borusewicz odpowiedział, że chce zgłosić swe wnioski w tej chwili. Sprzeciw pana posła Mariana Żenkiewicza nie dotyczy terminu zgłoszenia wniosku, jak rozumiem, lecz zasadności powoływania nowych świadków.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyWiatr">Może więc postąpimy w sposób następujący: wysłuchamy tego, co zaproponuje pan poseł Borusewicz i znając już tę propozycję, podejmiemy decyzję albo członkowie Komisji przychylą się do wniosku pana posła Borusewicza, albo go odrzucą.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JerzyWiatr">Proszę bardzo - proszę zgłosić wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogdanBorusewicz">Chcę wyrazić zaskoczenie, że pan poseł Żenkiewicz nie wiedząc kogo chcę zgłosić w charakterze dodatkowych świadków, stwierdza, że są to świadkowie niepotrzebni. Jest to przedwczesne stwierdzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarianŻenkiewicz">Przyjmuję tę uwagę. Do pańskich propozycji ustosunkuję się wtedy, gdy zgłosi pan nazwiska. Ja powiedziałem jedno: stan mojej wiedzy osiągnął taki pułap, który pozwala mi z pełną świadomością głosować w tej sprawie, w związku z czym nie widzę potrzeby powoływania dodatkowych świadków.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyWiatr">Wysłuchałem tej wymiany zdań, lecz stwierdzam, że ona nic nie wnosi do sprawy. Niezależnie bowiem od tego, jakie nastawienie ma do tych wniosków pan poseł Żenkiewicz, ja dopuszczam, aby wnioski zostały zgłoszone. Jaki będzie ich dalszy los - to już zależy od decyzji Komisji. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BogdanBorusewicz">Chcę dodatkowo zgłosić na świadków pana Mirosława Milewskiego, byłego sekretarza KC PZPR i ministra spraw wewnętrznych. W posiadaniu Komisji znajdują się materiały dotyczące Mirosława Milewskiego.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#BogdanBorusewicz">Chcę też zgłosić na świadka pana Stanisława Kanię, byłego I sekretarza KC PZPR, który sprawował tę funkcję w okresie bezpośrednio poprzedzającym tygodnie przed wprowadzeniem stanu wojennego.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#BogdanBorusewicz">Wydaje mi się, że obaj świadkowie, szczególnie pan Stanisław Kania, mogą wyjaśnić Komisji wiele kwestii m.in. i tę zasadniczą sprawę - czy był powód - zewnętrzny lub wewnętrzny - uzasadniający wprowadzenie stanu wojennego.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#BogdanBorusewicz">Prócz tego chcę zgłosić następujących świadków, obecnie obywateli Rosji, a wówczas obywateli ZSRR. Świadkowie ci mogą wyjaśnić kwestię, która niejednokrotnie była tu rozważana, a mianowicie kwestię nacisków ze strony ZSRR na Polskę.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#BogdanBorusewicz">Wnoszę więc o powołanie następujących świadków obywateli rosyjskich: gen. Anatolija Gripkowa - szefa Sztabu Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego, marszałka Wiktora Kulikowa - dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego, gen. Walentija Pawłowa - szefa ekspozytury KGB w Warszawie oraz Piotra Kostikowa, kierownika sektora polskiego w KC KPZR.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#BogdanBorusewicz">Trzy spośród wymienionych przeze mnie osób: gen. Anatolij Gripkow, gen. Walentij Pawłow oraz marszałek Wiktor Kulikow w interesujących nas sprawach obszernie wypowiadali się w formie publikacji książkowych lub prasowych. Uważam więc, że Komisja powinna zweryfikować treść tego, co opublikowały wymienione osoby. Publikacje te są zresztą powszechnie znane, a przynajmniej powinny być znane.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#BogdanBorusewicz">Co do świadków rosyjskich, to powołanie części z nich zostało poprzednio odrzucone z uzasadnieniem, że nie powinniśmy wysłuchiwać zeznań obcych obywateli. Komisja przychyliła się tylko do powołania jednego ze świadków, mianowicie na wniosek pana posła Andrzeja Micewskiego na świadka został powołany gen. Aczałow - szef jednej z dywizji radzieckich, którego wspomnienia zbulwersowały część posłów.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#BogdanBorusewicz">Ponawiam więc wniosek o powołanie świadków rosyjskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejMicewskiniez">Chcę powiedzieć, że uważam za zasadne powołanie świadków polskich, tj. byłego ministra Mirosława Milewskiego i byłego sekretarza KC PZPR Stanisława Kanię.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejMicewskiniez">Co do proponowanych świadków rosyjskich, to przeczytałem wszystkie ich publikacje. Stwierdzam, że są to wielcy patrioci rosyjscy, którzy byli reprezentantami KGB, a w swoich książkach twierdzą, że poza utrzymywaniem stosunków towarzyskich z przedstawicielami władz polskich, niczym innym właściwie nie zajmowali się i że Rosja nigdy właściwie nie mieszała się do naszych spraw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejMicewskiniez">Skłaniam się do tego, aby przyjąć wniosek pana posła Bogdana Borusewicza w sprawie powołania dodatkowych świadków polskich, natomiast nie widzę potrzeby powoływania świadków rosyjskich. W sprawie gen. Aczałowa odbyłem kilka rozmów z przedstawicielem ambasady rosyjskiej w Warszawie i w świetle tych rozmów jestem przekonany, że świadkowie rosyjscy nie stawią się przed Komisją, tak jak gen. Aczałow wyraził odmowę wystąpienia w charakterze świadka naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JacekTaylor">Jeśli dobrze zrozumiałem, to pan poseł chciał podkreślić, że świadkowie rosyjscy są niewiarygodni, czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejMicewskiniez">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejMicewskiniez">Bardzo trudno byłoby nam głosować nad takim wnioskiem, gdyż jeszcze kilka lat temu większość tej Komisji nie mogłaby zająć takiego stanowiska. Nie można zaś wymagać od ludzi, aby o 100 procent odwrócili wyznawane przez siebie kryteria moralne. Wystrzegałbym się więc tego rodzaju argumentacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BogdanBorusewicz">Chcę ustosunkować się do wypowiedzi pana posła Andrzeja Micewskiego. Otóż nie widzę powodów, aby powołany przez pana świadek, gen. Aczałow miał być bardziej wiarygodny od generała Anatolija Gripkowa, który wprawdzie nie napisał książki, lecz opublikował obszerny artykuł w czasopiśmie naukowym „Wojennyj historyczeskij żurnał”. Artykuł ten został oparty na materiałach, a nie tylko na wspomnieniach i supozycjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyWiatr">Rozumiem, że po tej wymianie poglądów możemy przystąpić do głosowań. Będę poddawał pod głosowanie poszczególnych kandydatów na świadków, tak jak zostali zgłoszeni.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyWiatr">Pan poseł Bogdan Borusewicz proponuje o powołanie na świadka Mirosława Milewskiego - byłego sekretarza KC PZPR.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JerzyWiatr">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JerzyWiatr">W głosowaniu przy 6 głosach za i 6 głosach przeciwnych wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JerzyWiatr">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JerzyWiatr">Poddaję pod głosowanie wniosek o powołanie na świadka pana Stanisława Kani - byłego I sekretarza KC PZPR.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JerzyWiatr">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#JerzyWiatr">W głosowaniu przy 6 głosach za i 6 głosach przeciwnych wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#JerzyWiatr">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#JerzyWiatr">Poddaję pod głosowanie wniosek o powołanie na świadka gen. Anatolija Gripkowa.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#JerzyWiatr">Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#JerzyWiatr">W głosowaniu przy 4 głosach za i 8 głosach przeciwnych wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#JerzyWiatr">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#JerzyWiatr">Poddaję pod głosowanie wniosek o powołanie na świadka marszałka Wiktora Kulikowa.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#JerzyWiatr">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#JerzyWiatr">W głosowaniu przy 3 głosach za, 8 głosach przeciwnych i jednym wstrzymującym się wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#JerzyWiatr">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#JerzyWiatr">Poddaję pod głosowanie o powołanie na świadka gen. Walentija Pawłowa.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#JerzyWiatr">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#JerzyWiatr">W głosowaniu przy 4 głosach za i 8 głosach przeciwnych wniosek nie został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#JerzyWiatr">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#JerzyWiatr">Poddaję pod głosowanie wniosek o powołanie na świadka Piotra Kostikowa, kto opowiada się za wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#JerzyWiatr">W głosowaniu przy 4 głosach za i 8 głosach przeciwnych wniosek został odrzucony.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#JerzyWiatr">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#JerzyWiatr">Rozpatrzyliśmy więc wnioski o powołanie dodatkowych świadków i Komisja nie przychyliła się do tych wniosków.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#JerzyWiatr">Czy w tym stanie rzeczy możemy uznać część organizacyjną posiedzenia za zamkniętą i przystąpić do przesłuchana powołanego na dziś świadka, pana gen. Władysława Pożogi? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#JerzyWiatr">Witam pana generała na posiedzeniu Komisji, przepraszam za stratę czasu wynikłą z okoliczności, których był pan świadkiem. Dziękuję za przyjęcie zaproszenia.</u>
<u xml:id="u-20.27" who="#JerzyWiatr">Jako świadek będzie zeznawał pan gen. Władysław Pożoga, były wiceminister spraw wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-20.28" who="#JerzyWiatr">Uprzejmie proszę pana generała o podanie do protokołu daty i miejsca urodzenia oraz zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WładysławPożoga">Urodziłem się w 1923 r. w Sierżawach woj. kieleckie. Z wykształcenia jestem ekonomistą.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyWiatr">Czy w stosunku do osób objętych wnioskiem wstępnym jest pan osobą obcą, czy spokrewnioną?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WładysławPożoga">Jestem osobą obcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyWiatr">Panie generale, w tym postępowaniu stosujemy odpowiednio Kodeks karny i Kodeks postępowania karnego, w szczególności art. 247 Kodeksu karnego, który stwierdza, co następuje:</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyWiatr">"Kto składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5”.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyWiatr">Stosujemy też art. 166 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, który to paragraf stwierdza, że: „Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić na odpowiedzialność karną świadka lub osobę dla niego najbliższą”.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JerzyWiatr">Pan generał został poproszony na świadka na wniosek pana posła Piotra Pankanina. W związku z tym, zgodnie z tradycją tej Komisji, poproszę najpierw pana posła Pankanina o zadanie pytań panu generałowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PiotrPankanin">Panie generale, jak nie trudno się domyślić, do chęci spotkania się z panem sprowokowała mnie książka, której był pan sprawcą powstania. Mam tu na myśli książkę autorstwa Henryka Piecucha pt. „Wojciech Jaruzelski nigdy tego nie powie”.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PiotrPankanin">Lektura książki jest niezwykle pouczająca i nasuwa szereg pytań. Zacznę może od ogólnego pytania. Nie będę pytał o sprawy poruszone w całej książce, ponieważ dotyczą one w dużej mierze pańskiej działalności związanej z wywiadem i kontrwywiadem.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PiotrPankanin">Natomiast mnie interesują wydarzenia z lat 1981–1982, które zostały w książce wydzielone w odrębnych rozdziałach. Szczególnie mniej interesujące są dla Komisji te wszystkie fragmenty książki, gdy pan generał wypowiada się w sprawach politycznych dotyczących stanu wojennego, a jest sporo takich miejsc w książce.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PiotrPankanin">W dwóch rozdziałach, o których wspomniałem, w rozmowie z autorem książki opisuje pan specyficzny duet polityczny mający miejsce podczas ówczesnych przetargów pomiędzy Warszawą a Moskwą. Mam tu na myśli duet: gen. Jaruzelski i ówczesny I sekretarz KC PZPR Stanisław Kania. Analizując postawy i wydarzenia z okresu, gdy zbliżał się stan wojenny, trzeba stwierdzić, że było kilka momentów, gdy następowało przesilenie polityczne. Padało wtedy pytanie, czy Polsce grozi interwencja radziecka, czy nie?</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PiotrPankanin">Według tego co wywnioskowałem na podstawie pańskich wypowiedzi zawartych we wspomnianej książce, wskutek nieugiętej postawy ówczesnego I sekretarza KC PZPR, Stanisława Kani, nie mogło wtedy dojść do interwencji radzieckiej. W pewnym momencie, gdy rozmowa dotyczy grudnia 1980 r., pan Piecuch sugeruje, że właściwie decyzja o tym, że sprawa rewolucji w Polsce zostanie załatwiona własnymi polskimi siłami zapadła dnia 5 grudnia na słynnym spotkaniu w Moskwie. Pan jakby nie przeczy tej tezie, lecz w swej wypowiedzi potwierdza, że mogło tak właśnie być, choć zbyt szeroko pan tego nie komentuje. Prosiłbym o komentarz w tej sprawie. Chodzi mi o to, aby szerzej ustosunkował się pan do faktu, który przytoczyłem i powiedział co panu na ten temat wiadomo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WładysławPożoga">Zaznaczam, że ja nie mogę ustosunkowywać się do książki, na którą się pan powołuje, ponieważ łączy się z nią następująca historia. Wydawnictwo BGW miało opublikować tę książkę, lecz w związku z tym, że pewne zawarte w niej sformułowania nie odpowiadały mi i nie odpowiadały prawdzie, umowa z wydawnictwem została rozwiązana. Nie upoważniłem pana red. Piecucha do opublikowania tej książki. Została ona wydana wbrew mojej woli.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WładysławPożoga">Początkowo zdecydowany byłem wnieść tę sprawę do sądu, lecz zorientowałem się, że z procedurą sądową łączą się bardzo znaczne koszty i z powodu braku środków zrezygnowałem z tego. Powtarzam, że nie upoważniałem pana R. Piecucha do wydania tej książki i nie mogę ustosunkowywać się do tego, co jest w niej napisane, ponieważ wiele spraw zostało zniekształconych. Nie będę więc komentował treści tej książki, bo każdy jej rozdział trzeba by na nowo poddawać analizie. Przygotowuję drugi materiał, który będzie opracowany w sposób rzeczowy, rozsądny i obiektywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PiotrPankanin">Pan generał nie chcę się więc ustosunkować do tego, co zostało zawarte w książce. Po przeczytaniu zresztą wstępu do książki, byłbym nawet zdziwiony, gdyby pan generał identyfikował się z tym tekstem. Nie przeszkadza to jednak temu, aby w takim razie pan generał potraktował pytania, które postawię jako moje własne pytania, a nie jak pytania zadane przez autora książki.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PiotrPankanin">Powtarzam więc: czy na podstawie wiedzy, którą pan posiada, chciałby pan skomentować decyzję gen. Jaruzelskiego z grudnia 1980 r., tzn. czy pańskim zdaniem gen. Jaruzelski wtedy 5 grudnia 1980 r. podjął decyzję, że kryzys w Polsce zostanie rozwiązany polskimi siłami? Czy wiadomo coś panu na ten temat, że sprawa polskiej rewolucji, czy dla niektórych kontrrewolucji, miała być załatwiona, według podjętej wtedy decyzji, własnymi rękoma?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WładysławPożoga">Uważam, że celowe będzie wyjaśnienie, że mnie podlegały takie jednostki organizacyjne w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, jak: wywiad, kontrwywiad, radio kontrwywiad, paszporty i szyfry. Za te jednostki byłem odpowiedzialny.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WładysławPożoga">Jako szef wymienionych jednostek organizacyjnych otrzymywałem szereg informacji, że są prowadzone daleko posunięte przygotowania do wkroczenia wojsk Układu Warszawskiego do Polski. Takie informacje mieliśmy z wywiadu i kontrwywiadu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WładysławPożoga">Niezależnie od tego miałem wielu przyjaciół w Czechach, którzy również sugerowali mi o pewnych istotnych sprawach. Moim przyjacielem był I zastępca ministra spraw wewnętrznych Czechosłowacji, Kowacz, który dał mi do zrozumienia, choć nie powiedział tego wprost, że wojska czechosłowackie są przygotowane do tego, aby w określonym czasie wkroczyć do Polski. Nie było mowy o tym, czy wkroczą sami, czy razem z wojskami innych państw, lecz dał mi do zrozumienia, że są przygotowani do wkroczenia.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WładysławPożoga">Tę informację potwierdziłem również u szefa kontrwywiadu Czechosłowacji, Chrobaczka, który też w ogólny sposób powiedział to samo. Tego rodzaju rozmowy na wysokich szczeblach nie zawierały stwierdzeń wprost, mówiło się w sposób ogólny. Dawało się do zrozumienia. Zaznaczam, że początkowo, gdy dochodziły mnie słuchy o możliwej interwencji, nie wierzyłem w nią, aczkolwiek nie wykluczałem tego. Gdy jednak otrzymałem informację z wywiadu i kontrwywiadu, to przekonały mnie one, że jest to możliwość realna. Tyle mogę powiedzieć w związku z pana pytaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PiotrPankanin">Panie generale, trudno mi się jednak oderwać od tekstu tej książki. Pozwolę więc sobie po prostu zadawać pytania w oczekiwaniu, aby pan generał potwierdził podane w książce fakty lub im zaprzeczył. Mniej więcej w czasie, gdy odbywał się IX Zjazd PZPR, jak wynika z tej książki mówił pan, że mieliście alarmujące wieści o zagrożeniu interwencją i o gotowości wkroczenia do Polski nie tylko wojsk Rosji radzieckiej, lecz również innych wojsk państw Układu Warszawskiego. Takie informacje miał pan również od Amerykanów - podobno.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PiotrPankanin">Znany był panu raport Cartera, który bombardował zachodnie środki przekazu informacjami, że Polsce grozi interwencja radziecka. W książce, z którą pan nie identyfikuje się, ale do której będę się jednak w pewnym sensie odwoływał, powiedział pan, że mimo wszystko nie wierzył pan w słuszność analizy Cartera, iż Rosjanie wejdą do Polski.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PiotrPankanin">Stwierdzenie to jest rzeczywiście niespójne z zawartym dwie kartki dalej stwierdzeniem, że uniknięcie zbrojnej interwencji państw Układu Warszawskiego było cudem i że takie zagrożenie było realne. Prosiłbym, aby pan szerzej zanalizował kwestię możliwości interwencji na podstawie wiedzy, którą pan dysponował jako wiceminister i szef tak ważnych komórek, jak wywiad i kontrwywiad.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JacekTaylor">Czy pytanie dotyczy interwencji grożącej w grudniu 1980 r., czy w grudniu 1981 r.? Te daty trzeba wyraźnie rozgraniczać.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrPankanin">Chodzi o grudzień 1980 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WładysławPożoga">Pan poseł wybaczy, lecz ja nie będę ustosunkowywał się do stwierdzeń zawartych w książce. Jeśli chodzi o stan wojenny i możliwość interwencji, to mówiłem już o informacjach, które otrzymywaliśmy z naszego wywiadu i kontrwywiadu i które były przekazywane najwyższemu kierownictwu partii i rządu. Naturalnie, nie powoływałem się w tym co przekazywałem na rozmowy z kolegami czeskimi, tylko na informacje uzyskane od podległych mi służb.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PiotrPankanin">Panie generale, czy według pańskiej wiedzy i tego, co zachował pan do dziś w pamięci, w okresie od sierpnia 1980 r. do momentu wprowadzenia stanu wojennego, mógłby pan nam podać, w jakich momentach było największe zagrożenie interwencją? Chodzi mi o ten przedział czasowy między sierpniem 1980 r. a grudniem 1981 r. W tym czasie dochodziły do pana różne informacje o zgrupowaniach wojsk, jak to było?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WładysławPożoga">Naprawdę nie jestem w stanie dziś odpowiedzieć na pańskie pytanie, po pierwsze dlatego, że jest to czas odległy. Ponadto, uważam, że znacznie bardziej miarodajne będą tu materiały, które znajdują się w archiwach wywiadu lub kontrwywiadu MSW. Wystarczy tylko do nich sięgnąć. To, co ja powiedziałbym, może zawierać jakieś interpretacje, które wydadzą się panu posłowi niewiarygodne.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WładysławPożoga">Tymczasem w każdej chwili można uzyskać dostęp do dokumentów, które zawierają odpowiedź na pańskie pytanie. Odchodząc z resortu mówiłem, aby nie niszczono żadnych dokumentów. Jestem przekonany, że materiałów, które dotyczą poruszanych spraw nikt nie zniszczył i że można uzyskać do nich dostęp. Informacje te opatrzone klauzulą największej tajności były również kierowane do członków rządu i partii i one również znajdują się w archiwum MSW. Proszę do nich sięgnąć i wszystko sobie państwo wyjaśnicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzyWiatr">Jeśli można wtrącić się panie generale, to oczywiście Komisja sięga do materiałów archiwalnych, zgromadziła ich wiele, w tym również są materiały Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Natomiast powołując świadków, w tym pana generała, Komisja chce uzyskać coś, czego nie zawierają dokumenty: odtworzyć sobie stan wiedzy osób, które uczestniczyły w podejmowaniu bądź realizowaniu ważnych decyzji związanych ze stanem wojennym. W tym duchu pan poseł Piotr Pankanin zadaje pytania.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JerzyWiatr">Jeżeli więc mógłbym prosić generała, to apeluję o to, aby w miarę swych możliwości podzielił się pan z Komisją swym ówczesnym stanem wiedzy. Zdaję sobie sprawę z tego, że po kilkunastu latach trudno jest całkowicie wiernie odtworzyć sobie to, co się wtedy myślało, lecz z tym problemem Komisja styka się nie od dzisiaj. Kierując się dobrą wolą, staramy się zrekonstruować ówczesny stan wiedzy - żadnej innej rady nie ma na to. Chyba dobrze zinterpretowałem intencje pana posła Pankanina.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PiotrPankanin">Prosiłbym pana generała, aby pan przychylnie odniósł się do moich pytań. Nie szykuję tu żadnej prowokacji, nie zamierzam pana deprecjonować, po prostu chodzi mi o pańskie zdanie. Nie wyobrażam sobie, aby pan będąc w tak dobrej kondycji, nie pamiętał tak ważnych momentów w pańskiej służbie. Przecież ten okres od sierpnia 1980 r. do grudnia 1981 r. obfitował w wydarzenia niecodzienne, wyjątkowe, przesilenia polityczne, o których informacje do pana docierały. Były to bardzo istotne informacje z punktu widzenia interesów państwa polskiego. Głęboko wierzę, że pan generał wiele pamięta, i podzieli się z nami tymi informacjami. Gdyby dołączył pan do nich komentarz polityczny, byłbym jeszcze bardziej zadowolony.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WładysławPożoga">Panie przewodniczący, jak już mówiłem, po tak wielu latach trudno mi dokonać głębokiej analizy ówczesnej sytuacji politycznej i informacji, które docierały do najwyższych czynników w państwie. Trudno mi te sprawy przedstawić w sposób detaliczny.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#WładysławPożoga">Jedno jest pewne: informacje, które otrzymywałem, mówiły w pierwszym etapie wydarzeń, o dużych przygotowaniach wojsk Układu Warszawskiego do wkroczenia do Polski. I to były bezsprzeczne informacje. Powtórzę raz jeszcze, że początkowo nie wierzyłem w tę możliwość, lecz później - nie pamiętam czy na podstawie naszych informacji, czy też tych, które do nas docierały poprzez ambasady państw kapitalistycznych w Warszawie - upewniłem się co do tego, że są daleko posunięte przygotowania do wejścia wojsk Układu Warszawskiego do Polski.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#WładysławPożoga">W tej chwili trudno mi powiedzieć, czy to było w 1980 r., czy w 1981 r., najprawdopodobniej było to w połowie 1981 r. Sądzę, że nie tylko ja, lecz każdy z tu obecnych był doskonale zorientowany w sytuacji i atmosferze, jaka panowała w naszych krajach sąsiedzkich. Sądzę, że była to chęć odegrania się, wejścia do Polski i uporządkowania tego stanu rzeczy, który oni nazywali bałaganem. Mieliśmy informacje o ich zamiarach i uważam, że pan prezydent Jaruzelski na ich podstawie, m.in. na ich podstawie, bo docierały do niego jeszcze inne wiadomości, z innych źródeł - podjął decyzję o stanie wojennym. Nie ulega żadnej wątpliwości, że te informacje, które i my dostarczaliśmy przyczyniły się do podjęcia tej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PiotrPankanin">Pan generał wspomniał, że ważne przesilenie polityczne nastąpiło w połowie 1981 r. Prosiłbym o komentarz dotyczący zagrożenia interwencją w dwóch konkretnych momentach, tj. w grudniu 1980 r. i w marcu 1981 r. podczas wydarzeń bydgoskich. Czy wtedy nastąpiła szczególna koncentracja wojsk przy naszych granicach, czy ze strony radzieckiej była determinacja, aby wkroczyć do Polski?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WładysławPożoga">Panie pośle, trudno mi się ustosunkować do tej sprawy, ponieważ pyta pan już o szczegóły. W każdym razie napięcie było wtedy duże. O ile jednak pamiętam, to w marcu 1981 r. w związku z wydarzeniami bydgoskimi nie było jakiś daleko posuniętych przygotowań ze strony Układu Warszawskiego, do wejścia wojsk do Polski. Wiedzieliśmy tylko, że nastąpiło zgrupowanie wojsk radzieckich blisko naszej granicy, i że wojska NRD były również skoncentrowane w pobliżu granicy zachodniej. Rezydentura radziecka dementowała informacje o zgrupowaniu wojsk radzieckich. Tyle na ten temat mogę powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PiotrPankanin">Czy pan generał zechciałby powiedzieć - pan przewodniczący może cofnąć to pytanie, jeśli uzna je za niestosowne - czy pan generał utrzymuje stosunki towarzyskie obecnie z gen. Jaruzelskim?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JerzyWiatr">Na poprzednim posiedzeniu dopuściłem identyczne pytanie skierowane do innego świadka, więc nie widzę powodu, abym miał uchylić to pytanie. Proszę bardzo, jeśli pan generał chce, proszę odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WładysławPożoga">W tej chwili nie utrzymuję stosunków towarzyskich z gen. Jaruzelskim, ponieważ nie ma możliwości spotykania się z nim. Jeżeli będzie jakaś okazja ku temu, to bardzo chętnie spotkam się z panem gen. Jaruzelskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrPankanin">Pytam o to nie bez kozery. Zakładam, że skoro chciał pan podać do sądu autora książki, to był pan bardzo oburzony jej treścią. Wobec tego odejdę od niej i zapytam pana, jakby pan z politycznego punktu widzenia mógł skomentować postawę dwóch osób w ówczesnych okolicznościach: pana gen. Jaruzelskiego i pana Stanisława Kani. Chodzi mi o postawę wobec ówczesnego zagrożenia ze strony ZSRR.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WładysławPożoga">Panie pośle, nie mogę spełnić pana prośby, trudno mi przedstawiać charakterystyki tych osób. Otrzymywałem informacje charakteryzujące nie tylko tych dwóch polityków, lecz także inne osoby z kierownictwa partii i rządu, lecz były to charakterystyki sporządzane przez naszych ówczesnych przeciwników, tj. przez ambasady zachodnie i przez NATO. Były takie charakterystyki, lecz na ten temat nie chcę się wypowiadać.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PiotrPankanin">Muszę stwierdzić, że bardzo trudno rozmawia się z panem generałem, lecz spróbuję jeszcze raz zapytać. Kto ma największe zasługi w tym, że nie doszło do interwencji radzieckiej w Polsce, pana zdaniem? Czy pan generał Jaruzelski, czy pan Kania czy może ktoś inny? Chodzi mi o polityczne działania, które być może zapobiegły obcej interwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WładysławPożoga">Panie pośle, naprawdę trudno mi udzielić odpowiedzi na pańskie pytania. Dwaj wymienieni politycy współdziałali ze sobą i tylko oni mogli podejmować określone decyzje na podstawie określonych informacji rozstrzygając, jak się postąpi. Zwracam też uwagę na to, że w drugiej połowie 1981 r. Stanisław Kania nie był już I sekretarzem KC PZPR i nie miał już decydującego wpływu na wydarzenia.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WładysławPożoga">Jeśli chodzi o gen. Jaruzelskiego, to otrzymywał on wszystkie informacje i sądzę, że te z nich, które my przekazywaliśmy przyczyniły się do tego, że została podjęta taka, a nie inna, decyzja. Jestem o tym przekonany.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PiotrPankanin">Czy pan generał zechciałby scharakteryzować swoich współpracowników. Myślę tu o tych pracownikach aparatu politycznego, z którymi przyszło panu wtedy współdziałać. Czy byli to ludzie o nastawieniu reformatorskim, czy też tak zwane betony partyjne, przepraszam, ale powtarzam tu określenia, które znajdują się w książce. Czy mógłby potwierdzić pan istnienie np. takich grup, które mogły być potencjalnie silniej związane ze stroną radziecką i którzy szkodzili utrzymaniu polskiej tożsamości. Czy zechciałby pan coś powiedzieć na ten temat. Czy były takie grupy?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WładysławPożoga">Nie znam takich grup. Bo jeśli np. ktoś pozytywnie wypowiadał się na temat byłego Związku Radzieckiego, to przecież nie można powiedzieć na tej podstawie, że szkodził Polsce. Uważam, że pewne fakty trudno interpretować jednoznacznie, mówiąc, że ten i ten był „betonem”, a ktoś inny reformatorem. Naturalnie, w każdym środowisku funkcjonują różne poglądy i sądzę, że to dobrze, iż istniały różne poglądy i oceny określonej sytuacji. Dopiero bowiem w trakcie dyskusji i ścierania się różnych racji można dojść do prawidłowych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PiotrPankanin">Czy pan generał otrzymywał jakieś informacje służbowe na temat posiedzeń, które np. miały miejsce w Moskwie? Myślę o naradach z polskimi przywódcami wyższych szczebli. Czy kanałami MSW docierały do pana jakieś informacje z takich posiedzeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WładysławPożoga">Tego typu informacji nie otrzymywałem, zresztą od kogo mógłbym je otrzymywać?</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WładysławPożoga">Przede wszystkim takie informacje mnie nie interesowały, a ponadto nikt by mi ich nie przekazywał.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PiotrPankanin">Na tym skończyłbym. Dziękuję panu generałowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JacekTaylor">Panie generale podlegał panu wywiad i kontrwywiad MSW, czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WładysławPożoga">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JacekTaylor">W jakich latach?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WładysławPożoga">W całym dziesięcioleciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JacekTaylor">To znaczy - dokładnie w jakich latach?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WładysławPożoga">W kontrwywiadzie pracowałem przez cały czas mojej pracy w resorcie. Natomiast jeśli chodzi o wywiad, to od 1981 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JacekTaylor">Nie pytam w jakich latach pan pracował, lecz w jakich latach wywiad i kontrwywiad podlegały panu jako wiceministrowi spraw wewnętrznych? Apelowałbym o jednoznaczne, precyzyjne odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WładysławPożoga">Wywiad i kontrwywiad podlegały mi od 1981 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JacekTaylor">Do kiedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WładysławPożoga">Do 1989 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JacekTaylor">Panie generale, pan pełnił bardzo wysoką funkcję i myślę, że jednak stać pana na precyzyjne odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JacekTaylor">Czy może pan nam powiedzieć, czy w resorcie, w którym był pan wiceministrem w latach 1980 i 1981 prowadzono jakieś prace przygotowawcze na ewentualność wkroczenia do Polski wojsk radzieckich bez uzgodnienia z władzami polskimi? Czy pańskie służby przygotowywały się na ewentualność nie uzgodnionego z władzami polskimi wkroczenia wojsk radzieckich?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WładysławPożoga">Bardzo proszę o precyzyjne sformułowanie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JacekTaylor">Powtórzę raz jeszcze pytanie, aby dać panu możliwość skupienia się nad odpowiedzią. Czy w kierowanych przez pana służbach - mam na myśli wywiad i kontrwywiad - w latach 1980–1981 były prowadzone jakiekolwiek prace przygotowawcze na ewentualność nie uzgodnionego z władzami polskimi wkroczenia wojsk radzieckich do Polski? Czy pan mnie zrozumiał?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WładysławPożoga">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JacekTaylor">Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WładysławPożoga">Panie pośle, ja nie znam takich dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JacekTaylor">Zechce pan sobie przypomnieć treść mego pytania, ja nie pytałem o dokumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WładysławPożoga">Czy prowadzono przygotowania? Czy dobrze rozumiem, pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JacekTaylor">Więc zapytam po raz czwarty. Czy w latach 1980–1981, w czasie gdy był pan szefem wywiadu i kontrwywiadu MSW, podległe panu służby prowadziły jakiekolwiek prace przygotowawcze na ewentualność nie uzgodnionego z polskimi władzami wkroczenia do Polski wojsk radzieckich? Nie pytam o żadne inne wojska. Czy pana służby przygotowywały się na wypadek takiej nie uzgodnionej z polskimi władzami interwencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WładysławPożoga">Nie czyniono takich przygotowań.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JacekTaylor">Czy to jest całość pańskiej odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WładysławPożoga">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JacekTaylor">Wobec tego zapytam dalej. Czy w podległych panu służbach wydawano polecenia - czy pan je wydawał, względnie czy pan wie o tego rodzaju poleceniach - które wiązałyby się z niebezpieczeństwem interwencji zbrojnej z zewnątrz? Czy takie polecenia otrzymały Wojska Ochrony Pogranicza, głównie zwiad WOP, które ściśle współpracowały z wywiadem i kontrwywiadem lub czy polecenia te otrzymały Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe MSW?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WładysławPożoga">Takich poleceń nie wydawano, a jeśli chodzi o zwiad WOP, to był on samodzielną jednostką i informacje przekazywał bezpośrednio do gabinetu ministra, jeśli dysponował informacjami o dużym znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JacekTaylor">Raz jeszcze zapytam o to samo, tylko innymi słowami: gdyby w MSW prowadzono jakiekolwiek przygotowania, o które przed chwilą pytałem, zwłaszcza w służbach, które panu podlegały, to czy wiedziałby pan o tym? Czy też mogło być tak, że pan nie wiedział o tego typu przygotowaniach istotnych z punktu widzenia interesów państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WładysławPożoga">Jeżeli takie przygotowania miałyby miejsce w tych służbach, to na pewno byłbym zorientowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JacekTaylor">Czy jest pan w posiadaniu jakiegoś wysokiego odznaczenia kubańskiego? Istnieje takie państwo Kuba.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WładysławPożoga">Dziękuję panu posłowi za to, że mnie uświadamia.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekTaylor">Bo zdumienie pana generała prowokuje mnie do uszczegółowiania pytań. Proszę odpowiedzieć, tak czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WładysławPożoga">Tak. Był tu przedstawiciel Kuby i wręczono nam nie żadne wysokie odznaczenia, lecz powiedziałbym - obiegowe blaszki.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JacekTaylor">Jak się pan domyśla, ja pytam o pański pobyt na Kubie latem 1981 r., bo przypominam panu, że wtedy miało to miejsce. Czy latem 1981 r. był pan na Kubie?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WładysławPożoga">Tak, byłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JacekTaylor">Po co?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WładysławPożoga">Z ramienia resortu byłem delegowany na uroczystości związane z którąś z kolei rocznicą kubańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JacekTaylor">Czyli pańska wizyta miała charakter wyłącznie kurtuazyjny i reprezentacyjny?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WładysławPożoga">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JacekTaylor">Czy przed wyjazdem odbył pan rozmowę ze Stanisławem Kanią, dotyczącą przebiegu pańskiego pobytu na Kubie i rozmów z władzami kubańskimi?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WładysławPożoga">Nigdy na ten temat z Kanią nie rozmawiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JacekTaylor">Nie rozmawiał pan na temat wyjazdu na Kubę, jak rozumiem. Przypominam, że Stanisław Kania był wówczas I sekretarzem KC PZPR i że było to lato 1981 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WładysławPożoga">Muszę powiedzieć, panie pośle, że na takie tematy nie mógłbym z Kanią rozmawiać, bo to były mało istotne sprawy. Nawet nie wiem, czy Kania chciałby mnie wysłuchać, gdybym chciał mówić o tym.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JacekTaylor">Czy w czasie swego pobytu na Kubie poinformował pan przedstawicieli najwyższych władz tego kraju o stopniu zagrożenia Polski przez interwencję militarną z zewnątrz?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WładysławPożoga">Mówiłem, że istnieje takie zagrożenie. Oni chcieli uzyskać szczegółowe informacje na temat sytuacji w Polsce, a ja mówiłem, że trudno w tej chwili powiedzieć, jak dalej potoczą się wydarzenia, jeśli chodzi o sprawę wkroczenia wojsk Układu Warszawskiego do Polski. W każdym razie, oni bardzo interesowali się tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JacekTaylor">Czy może pan powiedzieć, czy oprócz tego ściśle reprezentacyjnego, dotyczącego uroczystości celu pańskiej wizyty, pański wyjazd miał również na celu przekazanie władzom kubańskim informacji z zakresu spodziewanej w Polsce interwencji państw Układu Warszawskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WładysławPożoga">Ani nie otrzymałem takich poleceń, ani nie miałem zamiaru przekazywania tych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JacekTaylor">Odczytam więc panu fragment książki, która powstała, jak rozumiem, w efekcie rozmów z panem. Nawiasem mówiąc, czy rozmowy autora książki pana Piecuchem z panem były nagrywane na taśmę magnetofonową za pańską wiedzą?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WładysławPożoga">Część tak, ale nie wszystkie.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JacekTaylor">Ale część tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WładysławPożoga">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JacekTaylor">Fragment przypisywanej w tej książce panu wypowiedzi brzmi w sposób następujący: „Jako szef wywiadu i kontrwywiadu oświadczyłem kierownictwu (wyjaśniam, że chodzi tu o kierownictwo kubańskie), że z mojego punktu widzenia nie istnieją najmniejsze przesłanki upoważniające do wyciągnięcia konkluzji o bezpośrednim zagrożeniu militarnym ze strony wojsk Układu Warszawskiego. Dodałem równocześnie, że wytwarzany wokół Polski szum na arenie międzynarodowej jest politycznym szantażem Moskwy usiłującej nas zmusić do radykalizacji walki z opozycją polityczną”.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#JacekTaylor">Czy potwierdza pan to stwierdzenie, które przeczytałem?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WładysławPożoga">Nie mogę tych słów potwierdzić. Inaczej to było.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JacekTaylor">Z pańskiej wcześniejszej wypowiedzi zrozumiałem, że pańska informacja udzielona Kubańczykom brzmiała właściwie odwrotnie, że sens jej był zupełnie inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#WładysławPożoga">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JacekTaylor">To znaczy, że przekazał pan im wiadomość, że interwencja jest realna, a było to latem 1981 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WładysławPożoga">Przekazałem im, że taka interwencja jest prawdopodobna. To jest gra słów, panie pośle. Nie mogłem wypowiedzieć się w sposób zdecydowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JacekTaylor">Czy potwierdza pan informację zawartą w tej książce i panu przypisywaną? Przeczytam to krótkie zdanie, które brzmi następująco: „Twierdzę, że siły Układu Warszawskiego jesienią 1981 r. nie weszłyby do Polski. Powiem panu jeszcze jedno. Breżniew wyraźnie zapewnił Kanię, że wojska radzieckie do Polski nie wejdą”. Czy potwierdza pan te słowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#WładysławPożoga">Ta informacja nie została do końca rzetelnie odtworzona, ponieważ sytuacja w każdym tygodniu, a nawet w każdym dniu ulegała zmianie. I dlatego nie mogę do końca potwierdzić tych słów.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JacekTaylor">Ale powiedział pan tak autorowi książki?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WładysławPożoga">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#JacekTaylor">Nie powiedział pan tego, będziemy więc prosili autora o nagranie magnetofonowe, które prawdopodobnie posiada i prosili pana o potwierdzenie.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#JacekTaylor">Przytoczę jeszcze jedno następne zdanie z tej książki. Na pytanie, skąd pan o tym wie, to znaczy skąd wie pan o tym, że Breżniew zapewnił Kanię, że jesienią 1981 r. nie będzie interwencji, powiedział pan - od Kani, ale nie tylko. Wskazał pan następnie na cały szereg okoliczności, które świadczyć miałyby o słuszności tego stwierdzenia. Czy rozmawiał pan o tym ze Stanisławem Kanią?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WładysławPożoga">Czytałem jego książkę i na jej podstawie można w taki sam sposób ocenić sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JacekTaylor">Ale mnie chodzi o jednoznaczną odpowiedź. Czy rozmawiał pan ze Stanisławem Kanią i czy on przekazał panu wiadomość, że wie od Breżniewa, iż interwencja wówczas nie groziła?</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WładysławPożoga">Sytuacja wygląda tak, że jeżeli nie pogorszy się sytuacja, to wojska nie wkroczą - powiedział coś w tym rodzaju.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JacekTaylor">Prosiłbym o powtórzenie raz jeszcze tego, bo nie zrozumiałem pana.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WładysławPożoga">Jeżeli rozmawiałem z Kanią, to w określonej sytuacji, a Kania powiedział mi, że wojska nie wkroczą, chyba że sytuacja się pogorszy i wówczas wojska wkroczą. Taki był sens tej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#JacekTaylor">Czy była mowa co znaczą słowa „jeśli się sytuacja pogorszy”? Prosiłbym o jednoznaczne odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#WładysławPożoga">Jeżeli konflikty będą narastać i staną się jeszcze większe, to wojska wkroczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JacekTaylor">Jednym słowem, zaprzecza pan treści wypowiedzi, która jest panu przypisywana i znalazła się w książce, o której mówimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JerzyWiatr">Przepraszam panie generale, ale niech pan nie odpowiada w tej chwili na to pytanie.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#JerzyWiatr">Mam apel do pana posła. Pan generał na początku posiedzenia stwierdził odpowiadając na pytanie pana posła Pankanina, że książka nie odpowiada temu, co przekazał dziennikarzowi. Nie cytuję dosłownie, lecz taki był sens wypowiedzi świadka. W związku z tym wydaje mi się, że Komisja traci czas, jeżeli będziemy bez przerwy, przy każdej stronicy tego tekstu wracali do pytania, czy pan gen. Pożoga potwierdza swą wypowiedź, czy nie. Bowiem gen. Pożoga powiedział - jest to zaprotokołowane, że książka nie odpowiada temu, co mówił dziennikarzowi i nawet rozważał możliwość wejścia na drogę sądową.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#JerzyWiatr">Wydaje mi się więc, że niczego nie uzyskamy, jeżeli będziemy mnożyli pytania odwołujące się do kolejnych stronic książki, która zdaniem świadka, nie jest wiernym zapisem jego słów. Oczywiście, dopuszczam bez żadnych ograniczeń pytania do świadka dotyczące kwestii, o których traktuje książka. Jeśli np. jest w niej mowa o rozmowie świadka z panem Stanisławem Kanią, to pan poseł może pytać o tę rozmowę. Natomiast ustawiczne pytanie, czy świadek potwierdza te słowa i dalsze słowa mija się z celem, bo świadek raz już powiedział, że nie potwierdza tego, co jest zawarte w książce. Proszę kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#JacekTaylor">Dla wyjaśnienia dodam, bo pan przewodniczący zapewne nie czytał książki, która liczy 300 stron...</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JerzyWiatr">Panie pośle, pan poseł nie ma podstaw, aby wnioskować co ja czytałem, a czego nie czytałem, akurat tę książkę czytałem i wypraszam sobie tego rodzaju komentarze.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JacekTaylor">Wobec tego, pan mnie źle zrozumiał, bo nie zamierzałem zrobić panu przykrości. Książka zawiera około 350 stron. Są w niej setki pytań i odpowiedzi. Celem moich pytań nie jest stwierdzenie, które z tych wypowiedzi są prawdziwe, a które nie, interesują mnie natomiast, jak pan przewodniczący zapewne zauważył, zasadniczo dwa zagadnienia i o nie pytałem, przy okazji cytując wypowiedzi świadka z książki.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#JacekTaylor">Zawsze najpierw pytałem o zagadnienie, a potem o odniesienie się do książki. Skądinąd wiem, że będziemy mogli dysponować nagraniami magnetofonowymi dotyczącymi powstania tej książki, będę mógł przedłożyć je Komisji, ale o tym potem. Nie chodzi mi przecież o to, czy książka w całości zgadza się z tym, co pan generał powiedział dziennikarzowi, czy nie zgadza. Chodzi mi wyłącznie o fragmenty dotyczące tych dwóch zagadnień o które dzisiaj pytałem.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#JacekTaylor">Ponieważ moje pytania zbliżają się do końca, chciałbym jeszcze wiedzieć, czy pan generał miał rozeznanie co do pracy obcych wywiadów na terenie PRL w latach 1980–1981, czy docierały do pana meldunki dotyczące tych spraw?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WładysławPożoga">Jeśli chodzi o działalność wywiadów w Polsce, to miałem dość znaczne rozpoznanie ich pracy, a tego wynikiem było wielu aresztowanych i skazanych przez sądy osób za współpracę z obcymi wywiadami. W tym były nawet osoby na eksponowanych stanowiskach w państwie. Jest to świadectwem tego, że w tym zakresie nasze rozpoznanie było znaczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JacekTaylor">Czy plon tej pracy, o którą pana przed chwilą pytałem, w ostatnim roku poprzedzającym stan wojenny, tj. w 1981 r. wskazywał - pytam o plon pańskiej pracy - na możliwość zbliżającej się interwencji wojskowej w Polsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WładysławPożoga">Mówiłem już na ten temat. Istniały związane z tą sprawą instrukcje obcego wywiadu, kierowane do osób działających na rzecz tego wywiadu. W tej chwili trudno mi powiedzieć kogo to dotyczyło?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JacekTaylor">Gdybym miał powtórzyć pańską odpowiedź, to przyznam, że nie potrafiłbym tego zrobić. Czy mógłbym prosić o bardziej precyzyjną odpowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WładysławPożoga">Były instrukcje z zadaniami dla poszczególnych agentów wywiadu, dotyczące sytuacji w Polsce. W Warszawie działało wielu rozpoznanych pracowników wywiadów, pracowali oni pod przykrywką ambasad. Znaliśmy te osoby, a wywiady działały wtedy bardzo aktywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JacekTaylor">To wiemy, mnie chodziło o plon pańskiej pracy, tzn. pracy kontrwywiadu. Czy z informacji, które otrzymywał pan jako szef kontrwywiadu wynikało, że na podstawie informacji wywiadowczych z Polski można wnioskować, iż zbliża się interwencja?</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#WładysławPożoga">Nie pamiętam, panie pośle, dokładnie, czy były takie informacje, czy ich nie było. Były to szczegółowe instrukcje adresowane do określonych osób, które współpracowały z wywiadem.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JacekTaylor">Jak pan ocenia i wtedy oceniał, zachowanie wojsk radzieckich w 1981 r.? Czy pan uważa, że były to działania pozorujące ewentualność interwencji, czy też działania mające na celu przygotowanie interwencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#WładysławPożoga">W tych sprawach powinien się wypowiedzieć ktoś inny, nie ja.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JacekTaylor">Ale ja pana pytałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WładysławPożoga">Ja nie mogę powiedzieć, czy były to działania pozorujące, czy nie pozorujące. W każdym razie wszyscy wiemy, że na terenie Polski stacjonowała potężna armia radziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JacekTaylor">Ja pytam przecież o pańską ocenę.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WładysławPożoga">Nie mogę wydać takiej oceny. Niech to ocenia ktoś inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JacekTaylor">Proszę mi wybaczyć, że znowu wspominam o tej książce, w której pan generał jednoznacznie oceniał te wszystkie okoliczności, o jakie pytałem. Nie uchylał się pan od ocen. Czy wtedy miał pan jakąś ocenę, a teraz pan od niej odstąpił?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#JerzyWiatr">Uchylam to pytanie z przyczyn, które wcześniej podałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#JacekTaylor">Wobec tego zapytam o to, czy poniósł pan jakieś przykre dla siebie konsekwencje w związku z treścią książki, z którą pan się w znacznej mierze, czy też w całości nie zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#WładysławPożoga">Konsekwencje moralne.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JacekTaylor">Z czyjej strony?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#WładysławPożoga">Z własnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JacekTaylor">Jednak zgodzi się pan ze mną, że nie zwrócenie się do sądu w sytuacji katastrofy lub krzywdy moralnej, musi budzić zdziwienie, zwłaszcza że w 1992 r., kiedy ta książka ukazała się, wpis sądowy w takiej sprawie kosztował, w zależności od uznania sądu, od 200 tys. do 2 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#WładysławPożoga">Panie pośle, być może że trafiłem na niewłaściwego doradcę, ale on stawiał sprawę w zupełnie inny sposób.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#WładysławPożoga">Wpis - to jedno, a dalsze prowadzenie sprawy wymagałoby dalszych kosztów. Nie miałem funduszy na to, abym mógł tę sprawę doprowadzić w sądzie do końca.</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#WładysławPożoga">Proszę zrozumieć, panie pośle, że nie mogę zgadzać się z tym, że w książce mówi się o osobach, których nawet nie znałem i o sprawach, o których nie mogłem wiedzieć. Jakieś informacje zostały zaczerpnięte z dokumentów, które znajdowały się w kasie Bieruta. Ja nawet wtedy nie byłem jeszcze w Warszawie, a tymczasem przypisuje mi się jakieś odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#WładysławPożoga">Z powyższych względów nie mogę zaakceptować tej książki. Nie autoryzowałem jej, a umowa została rozwiązana. Sprawa powinna być natomiast rozstrzygnięta tak, że autor powinien otrzymać ode mnie upoważnienie do opublikowania tej książki.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JacekTaylor">Dziękuje panu generałowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JerzyWiatr">Teraz będę udzielał głosu członkom Komisji, a następnie innym osobom, mam jednak apel do członków Komisji.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#JerzyWiatr">Działamy w określonej sytuacji prawnej. Spoczywa na nas obowiązek przestrzegania zarówno litery, jak i ducha prawa. Mamy do czynienia ze świadkiem, który ma niewątpliwie wiedzę na interesujące nas tematy i ja przynajmniej tak rozumiem sens wniosku przyjętego przez Komisję o przesłuchanie pana gen. Pożogi. Chodzi nam o to, aby uzyskać od świadka wiedzę na interesujące nas tematy.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#JerzyWiatr">Tak się jednak złożyło, że z nazwiskiem świadka łączy się książka, którą świadek dezawuuje. W związku z tym, w moim przekonaniu, książka ta nie może być dowodem. Jej treść nie powinna być jakby bocznymi drzwiami wprowadzana jako dowód pod obrady Komisji. Gdyby autor książki nie zdezawuował jej, to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. W istniejącym stanie rzeczy uważam, a przynajmniej świadek twierdzi, że książka jest apokryfem.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#JerzyWiatr">Ja przynajmniej rozumiem prawa autorskie tak, że jak długo autor twierdzi, że książka jest apokryfem, to ona jest apokryfem, ponieważ nikt nie może ponosić - pośredniej lub bezpośredniej - odpowiedzialności za to, że ktoś inny pod jego nazwiskiem ogłosił twierdzenia, których on nie potwierdza. Dopiero wtedy, gdy zainteresowany potwierdza przypisywane mu twierdzenia, przyznaje się do tych wypowiedzi, można je potraktować jako jego wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-145.4" who="#JerzyWiatr">Dlatego apeluję do członków Komisji, oczywiście jest to tylko apel, abyśmy skoncentrowali się na tym, co możemy uzyskać od przesłuchiwanego świadka, ignorując treść książki, która została przez świadka zakwestionowana jako niezgodna z prawdą. Myślę, że oszczędzimy wiele czasu, jeżeli obecność pana gen. Pożogi wykorzystamy w ten sposób, aby on nam powiedział to, co rzeczywiście może powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JacekTaylor">Pozwolę sobie jeszcze na kilka słów wyjaśnienia, ponieważ to o mnie mówił pan przewodniczący. Książka nie jest apokryfem, bo nie została ogłoszona pod nazwiskiem pana Pożogi, lecz pod nazwiskiem jej rzeczywistego autora Henryka Piecucha. Panu przewodniczącemu wiadomo więc, że książkę tę napisał Henryk Piecuch w formie dialogu autora z panem gen. Pożogą.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#JacekTaylor">Następna sprawa. Czy w toku pytań można pytać o okoliczności związane z tematyką poruszaną w tej książce i z treścią zawartej w niej wypowiedzi? Oczywiście, że można. Jeśli stosujemy tu zasady postępowania sądowego, w szczególności zasady postępowania karnego, to oczywiście, że można.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#JacekTaylor">Nawet gdyby książka była w 100 procentach nieprawdziwa lub, jak mówi pan przewodniczący była apokryfem, to także jest dowodem dla sądu, tylko podlega, oczywiście, ocenie sądu. W książce zapisanych zostało setki pytań i setki odpowiedzi. Z całą pewnością, wiele z nich nie jest zgodnych z intencjami obecnego tu pana gen. Pożogi. W każdym razie nie są one zgodne z intencjami pana Pożogi w dniu dzisiejszym. W jakim stopniu te pytania i odpowiedzi były zgodne z intencjami rozmówcy autora w momencie, gdy rozmowy te były przeprowadzane, to inna sprawa, która dzisiaj może nas nie interesować.</u>
<u xml:id="u-146.3" who="#JacekTaylor">Skoro jednak mówimy o okolicznościach istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia spraw, o których jest mowa w książce, to oczywiście nie ma żadnego powodu, aby pomijać zawarte w książce wypowiedzi świadka, który jest dziś przez nas przesłuchiwany. Jego odpowiedzi ukazały się w druku, książka była dostępna w księgarniach i wykupiona, a kwestia, czy świadek podtrzymuje te twierdzenia, czy nie, jest przecież istotną kwestią.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#JerzyWiatr">Oczywiście, że jest to istotna kwestia i dlatego na początku obrad padło, moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione pytanie pana posła Pankanina, czy gen. Pożoga podtrzymuje to, co jest mu przypisane w książce pana Piecucha. Na to pytanie świadek odpowiedział około półtorej godzimy temu, wydawało mi się więc, że nie ma wątpliwości co do tego, że świadek dezawuuje to, co zostało mu przypisane. W tym sensie podtrzymuję wyrażoną poprzednio opinię, że książka ta jest apokryfem.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#JerzyWiatr">Jest ona apokryfem nie w tym, co pan Piecuch pisze od siebie, tylko w tym, co pan Piecuch wkłada w usta gen. Pożogi. Ja również będąc człowiekiem, który publikuje i udziela wywiadów byłbym przerażony, gdyby jako moje poglądy potraktowano twierdzenia, które ktoś ogłosił pod moim nazwiskiem, w sytuacji, gdy oświadczyłbym, że to, co zostało opublikowane nie odpowiada temu, co twierdzę lub twierdziłem.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#JerzyWiatr">Na tym polega może różnica zdań między nami. Ja uważam, że słowo drukowane jest dowodem wtedy, gdy zainteresowana osoba podtrzymuje lub przynajmniej nie przeczy treściom wyrażonym w publikacji, które to treści przypisuje się jej. Jeśli natomiast ktoś odcina się od tych treści mówiąc, że tak nie powiedział, to trudno przyjąć, że jest to wypowiedź świadka, którego przesłuchujemy, być może jednak, że inaczej zapatrujemy się na te sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JacekTaylor">Część zawartych w książce odpowiedzi świadka zgadza się z jego poglądami, choć trudno powiedzieć, że wszystkie.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#JerzyWiatr">Proszę bardzo - udzielam głosu panu posłowi Pankaninowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PiotrPankanin">W świetle tych bardzo obszernych wypowiedzi pana przewodniczącego i pana posła Taylora, chcę tylko dodać, że według tego, co wiemy, poza jednym rozdziałem książka była autoryzowana. Są taśmy z nagraniami, czyli jakby dowody, że słowa, które zostały włożone w usta pana gen. Pożogi, on powiedział lub, że ich nie powiedział.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#PiotrPankanin">Dla mnie tym bardziej dziwne jest w świetle całego, precyzyjnego wywodu pana przewodniczącego na temat tego, co może być dla nas dowodem, a co nie może być dowodem, że pan generał właściwie unika odpowiedzi na wiele pytań, nie chcąc ani potwierdzić swych słów, ani im zaprzeczyć. Jest to tym bardziej dziwne, że przecież nie pytamy o całą treść książki i nikt nie próbuje bocznymi drzwiami wprowadzić jej jako dowodów w sprawie.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#PiotrPankanin">To już odrębna sprawa, czy dowodem w tej sprawie mogą być taśmy potwierdzające, że pewne stwierdzenia zostały wypowiedziane. Zapewne potem trzeba by przeprowadzać analizę, czy głos jest autentyczny itp., lecz to nie miejsce ku temu. My prosiliśmy tylko pana generała, aby potwierdził swoje stwierdzenia lub nie potwierdził. Natomiast pan generał, moim zdaniem, po prostu unika odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#PiotrPankanin">Mimo to, raz jeszcze poproszę pana generała, aby odpowiedział na jedno pytanie. W toku dialogu między panem generałem, a panem posłem Taylorem padło twierdzenie, które zdumiało mnie i chcę do niego wrócić. Pan generał powiedział, że było realne zagrożenie Polski interwencją radziecką, po czym odpowiadając na jedno z pytań pana posła Taylora stwierdził, że resort nie czynił żadnych przygotowań w związku z tym zagrożeniem.</u>
<u xml:id="u-150.4" who="#PiotrPankanin">Nie mogę pojąć, jak jest możliwe, aby wiceminister spraw wewnętrznych kraju zagrożonego interwencją, wiedząc o tym, nie czynił żadnych przygotowań na tę okoliczność, jako że w przypadku wiceministra spraw wewnętrznych, było sporo powinności, które powinna wykonać osoba pełniąca to stanowisko. Proszę pana generała o skomentowanie tego, co powiedziałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WładysławPożoga">Panie pośle, ja byłem odpowiedzialny za sprawy wywiadu i kontrwywiadu, a służby, którymi kierowałem takich przygotowań nie czyniły i dlatego udzieliłem takiej a nie innej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JerzyWiatr">Czy ta odpowiedź zadowala pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PiotrPankanin">Nie, ale przyjmuję ją do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie przewodniczący, jesteśmy Komisją, która przesłuchuje świadków według zasad Kodeksu karnego i Kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z art. 161 Kodeksu postępowania karnego, świadek może odmówić odpowiedzi na pytanie, ale jednocześnie ciąży na nim obowiązek zeznawania prawdy pod odpowiedzialnością karną, zgodnie z przepisami art. 247 Kodeksu karnego. Przypominam to, choć nie należy to do mnie, lecz do pana przewodniczącego,</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JerzyWiatr">Pan poseł chyba się spóźnił, albo zapomniał o czym była mowa, lecz ja świadkowi odczytałem art. 247 Kodeksu karnego w pełnym brzmieniu oraz art. 166 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, które to przepisy odnoszą się do kwestii odpowiedzialności świadka za swe zeznania. Nie wiem więc, co mi pan poseł chce w tej chwili przypomnieć, gdyż swój obowiązek dokładnie wykonałem na początku przesłuchania świadka, zresztą tak robię na początku wszystkich przesłuchań świadków.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#BogdanBorusewicz">Dobrze, że pan raz jeszcze przypomniał to w trakcie obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#JerzyWiatr">Bardzo dobrze byłoby, aby pan poseł, zanim będzie mi wytykał błędy albo uważał na posiedzeniu, albo dokładnie dowiedział się od kolegów, co się działo.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#BogdanBorusewicz">Uważam bardzo dokładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#JerzyWiatr">Widocznie niedokładnie, bo nie wiedział pan, że pouczyłem świadka i powiedziałem o przepisach, które go obowiązują, zgodnie z przyjętymi przez nas procedurami.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#BogdanBorusewicz">Ponieważ chcę zacytować słowa pana gen. Pożogi, proszę o umożliwienie odczytania fragmentu taśmy, która dotyczy jego wypowiedzi na temat misji kubańskiej, to jedno.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#BogdanBorusewicz">Po drugie, czy utrzymywał pan, panie generale, kontakty z przedstawicielami ZSRR oraz z przedstawicielami Niemieckiej Republiki Demokratycznej, a jeśli tak, to z kim i na jakim szczeblu?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WładysławPożoga">Utrzymywałem robocze kontakty. Były one bardzo sporadyczne i ograniczały się do wymiany informacji, trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy kontaktowałem się z przedstawicielami ZSRR i NRD co rok, czy co pół roku, w każdym razie istniały takie robocze kontakty i w Moskwie i w Berlinie i w Pradze.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy polskie MSW miało umowę o współpracy z odpowiednimi służbami NRD?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#WładysławPożoga">Były takie umowy i na pewno znajdują się one w archiwum MSW.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy umowy te dopuszczały działalność na terenie Polski służb obcego wywiadu?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#WładysławPożoga">Nie rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy umowa z NRD dopuszczała działalność organu wywiadu NRD na terenie Polski, skierowaną przeciwko obywatelom PRL?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#WładysławPożoga">W umowie nie było o tym mowy, na potwierdzenie mych słów można sprawdzić dokumenty, które znajdują się w archiwach wywiadu i kontrwywiadu.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#BogdanBorusewicz">A czy zdarzały się jakieś tego typu fakty, o których pan wiedział?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#WładysławPożoga">Proszę powtórzyć pytanie, bo go nie zrozumiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy były tego typu przypadki, o których pan wiedział?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#WładysławPożoga">Owszem, były sygnały, że w NRD werbuje się naszych obywateli, którzy zatrudnieni są tam na budowach i temat ten był przedmiotem rozmów dyrektorów departamentu naszego MSW z przedstawicielami NRD. Oświadczono mi, że takie rozmowy zostały przeprowadzone z pracownikami rezydentur przy ambasadach.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy podlegał panu taki funkcjonariusz jak płk. Kuc?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#WładysławPożoga">Nie znam tej osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy może pan nieco rozwinąć temat kontaktów z przedstawicielami NRD. Czy byli to przedstawiciele resortu, czy rezydenci MSW, czy pracownicy attachatu wojskowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#WładysławPożoga">Robocze spotkania odbywały się na szczeblu wiceministrów i dyrektorów departamentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#BogdanBorusewicz">Pytam o to dlatego, iż w materiałach przekazanych nam przez prof. Wilke z NRD jest potwierdzenie, że odbył pan misję na Kubę i że pojechał pan na Kubę z zadaniem poinformowania władz tego kraju, że Polska nie jest zagrożona interwencją radziecką. Było to latem 1981 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WładysławPożoga">Nie wiem, co oni mogli napisać na temat misji, z którą pojechałem na Kubę. Nie pojechałem tam z misją, lecz jak zaznaczyłem na uroczystości związane z rocznicą istnienia kubańskiego MSW.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy spotykał się pan tam z ministrem spraw wewnętrznych Kuby?</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#WładysławPożoga">Jak już odpowiedziałem, spotykałem się tak, jak każdy z członków delegacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#BogdanBorusewicz">Spotykał się pan. O czym panowie rozmawialiście?</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#WładysławPożoga">Interesowała ich sytuacja w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#BogdanBorusewicz">I co pan mówił na temat tej sytuacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#WładysławPożoga">Że w Polsce sytuacja jest bardzo krytyczna, ale nie jest jeszcze beznadziejna. Nie mogłem przedstawiać im sytuacji panującej u nas w barwach dramatycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy Kubańczycy byli zaniepokojeni sytuacją w Polsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#WładysławPożoga">Owszem - byli, ale nie do przesady.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#BogdanBorusewicz">Dlaczego byli zaniepokojeni sytuacją w Polsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#WładysławPożoga">Otrzymałem informacje, tylko nie wiem czy od Kubańczyków, czy od któregoś członka delegacji, że oni obawiali się, iż Amerykanie mogą wkroczyć na Kubę, jeżeli wojska radzieckie wejdą do Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy był pan świadkiem jakichś kontaktów gen. Jaruzelskiego z wyższymi oficerami radzieckimi lub z oficerami wywiadu, np. z rezydentem KGB gen. Pawłowem?</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#WładysławPożoga">Czy byłem świadkiem, jeśli odbywały się takie spotkania, to bez świadków. Nie byłem świadkiem takich spotkań. Trudno mi powiedzieć, z kim spotykał się gen. Pawłow.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy powinien pan być obecny na tych spotkaniach?</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#WładysławPożoga">Nie było takiej potrzeby.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#BogdanBorusewicz">Nic więc pan nie wie na temat tych spotkań?</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#WładysławPożoga">Wiem, że były takie spotkania, ale jaka była treść rozmów, jakie tematy poruszano, trudno mi w tej chwili powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy wiadomo panu, kiedy odbywały się te spotkania i kto w nich uczestniczył?</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#WładysławPożoga">Nie rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#BogdanBorusewicz">Kto uczestniczył w tych spotkaniach i kiedy się one odbywały?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#WładysławPożoga">Gen. Pawłow często przychodził do ministerstwa i spotykał się z ministrem Kiszczakiem jako z szefem resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy spotykał się również z gen. Jaruzelskim?</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#WładysławPożoga">Z tego, co mi wiadomo z książki, to tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#BogdanBorusewicz">Ja nie pytam o książkę, pytam, co pan może powiedzieć na ten temat? Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#WładysławPożoga">W jednym przypadku wiadomo mi było, że gen. Pawłow został przyjęty przez gen. Jaruzelskiego, był taki jeden przypadek, innych nie znam.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#BogdanBorusewicz">Kiedy to było?</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#WładysławPożoga">Daty nie pamiętam.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy było to w roku 1980, czy 1981, czy może w 1983.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#WładysławPożoga">Trudno mi w tej chwili określić datę, a nawet rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy było to przed stanem wojennym?</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#WładysławPożoga">Nie wiem, czy było to przed stanem wojennym, czy po stanie wojennym.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie generale, czy od 1989 r. przechodził pan jakąś poważną chorobę?</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#JerzyWiatr">Świadek nie ma obowiązku odpowiadać na to pytanie, choć oczywiście, jeżeli chce, to może odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#WładysławPożoga">Czy Komisję interesuje także ta sprawa?</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#JerzyWiatr">Panie generale, powiedziałem, że świadek nie ma obowiązku odpowiadania na to pytanie, które dotyczy sfery prywatnej. Świadek może zaspokoić ciekawość pana posła Borusewicza, lecz nie ma obowiązku dzielić się z Komisją informacjami na temat stanu swego zdrowia. Do pana generała należy decyzja, czy chce pan odpowiedzieć na pytanie pana posła Borusewicza, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#BogdanBorusewicz">Zaraz wyjaśnię, dlaczego zadałem to niedyskretne pytanie. Uważam, że świadek mataczy. Jeżeli jest ku temu jakieś uzasadnienie zdrowotne, to nie będę wnosił żadnych wniosków. Jeżeli nie jest to uzasadnione, wniosę wnioski formalne dotyczące pociągnięcia świadka do odpowiedzialności.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#WładysławPożoga">Jeżeli Wysoką Komisję to interesuje, to odpowiadam, że w 1981 r. byłem sparaliżowany i byłem w szpitalu.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#BogdanBorusewicz">Przepraszam za to pytanie, ale wynikło ono z tego, że świadek wielokrotnie odmawiał udzielania odpowiedzi lub zasłaniał się brakiem pamięci. Będę uwzględniał udzieloną odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#JerzyWiatr">Jeśli można, to włączę się w tym momencie. Powstała niedobra sytuacja, jest mi przykro, że świadek został postawiony w takiej sytuacji. To nie jest pierwszy przypadek i pierwszy świadek, który mówi, że nie pamięta wydarzeń sprzed kilkunastu lat. Nie mam, oczywiście, żadnej możliwości rozstrzygnięcia, kiedy wypowiedź świadka „nie pamiętam” - jakiegokolwiek świadka, niekoniecznie przesłuchiwanego dzisiaj - jest zgodna z prawdą, a kiedy jest unikiem. Niemniej stwierdzam - da się to łatwo sprawdzić w stenogramach - że odpowiedź „nie pamiętam” padała z ust wielu świadków, również w czasie tych postępowań, w których uczestniczył pan poseł Borusewicz. Po raz pierwszy jednak pan poseł uciekł się do takiego kroku jak dzisiaj. Wyrażam swój osobisty pogląd, że tak być nie powinno.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#JerzyWiatr">O głos prosi pan mec. Łojewski, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#KazimierzŁojewski">W ostatniej wypowiedzi pana posła Borusewicza kryje się groźba pod adresem świadka, co chciałem zakomunikować Wysokiej Komisji. Moim zdaniem, są to absolutne niedopuszczalne metody w świetle Kodeksu postępowania karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JerzyWiatr">Panie mecenasie, ta uwaga była niepotrzebna i nie na miejscu. Przede wszystkim jest pan obrońcą upełnomocnionym przez pana prezydenta Jaruzelskiego i nic mi nie wiadomo, aby występował pan również jako przedstawiciel pana gen. Pożogi.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#JerzyWiatr">Ponadto, Komisja prowadzi postępowanie na podstawie przytaczanych przeze mnie, i to dwukrotnie, przepisów Kodeksu karnego i Kodeksu postępowania karnego. Gdyby Komisja doszła do wniosku, że któryś ze świadków świadomie składa nieprawdziwe zeznania, to działając na podstawie art. 247 Kodeksu karnego, Komisja podjęłaby odpowiednie działania, tj. dokonałaby doniesienia o przestępstwie. Taki był sens wypowiedzi pana posła Borusewicza.</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#JerzyWiatr">Nie przesądzam kwestii, czy przesłanka rozumowania pana posła Borusewicza jest trafna, czy nie. Rozstrzygnęłaby to Komisja, gdyby pan poseł Borusewicz sformułował taki wniosek. Natomiast w samym twierdzeniu, że w przypadku mijania się świadomego zeznań świadka z prawdą, Komisja ma możność odwołania się do sankcji przewidzianej w art. 247 Kodeksu karnego, nie widziałem nic niewłaściwego. Jak więc pan mecenas zauważył, nie reagowałem na tę część wypowiedzi pana posła Borusewicza. Zareagowałem natomiast na naruszenie sfery prywatności świadka, gdyż uważałem to za niewłaściwe. Kwestia ta została już wyjaśniona i nie widzę powodu, abyśmy w dalszym ciągu ją drążyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie generale, chcę spytać, kiedy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych włączyło się do przygotowywania planów stanu wojennego w związku z działaniami „Solidarności” i kto w resorcie koordynował te plany?</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#WładysławPożoga">Plany te koordynował w resorcie powołany do tego zespół pracujący pod kierunkiem gen. Stachury. Kiedy MSW włączyło się do przygotowywania tych planów - to trudno powiedzieć. Sprawy te były realizowane w latach 1980–1981, myślę tu o określonych wycinkowych zadaniach. Poszczególne służby resortu realizowały wycinkowe zadania dotyczące przygotowań do stanu wojennego. Kiedy resort włączył się w te przygotowania, czy był to rok 1980, czy 1981 r. - trudno mi w tej chwili powiedzieć. Jeśli chodzi o wywiad i kontrwywiad, to wywiad realizował swe zadania za granicą, a kontrwywiad zadania w tym zakresie realizował w kraju, w stosunku do dyplomatów, dziennikarzy zagranicznych itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#BogdanBorusewicz">Nie jest pan jednak w stanie powiedzieć, kiedy podległe panu służby włączyły się w realizację tych zadań? Chodzi mi o wywiad i kontrwywiad.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#WładysławPożoga">Jeśli tak było, to odbywało się to w 1981 r. W tej chwili trudno mi sprecyzować datę.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#BogdanBorusewicz">Jakie departamenty panu podlegały oprócz wywiadu i kontrwywiadu?</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#WładysławPożoga">Wywiad, kontrwywiad, biuro szyfrów - w tej chwili nazywa się to zarządem szyfrów - radio kontrwywiad i paszporty.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#BogdanBorusewicz">Wywiad to był departament I, czy tak? A kontrwywiad?</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#WładysławPożoga">Departament II.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#BogdanBorusewicz">Czyli departament III panu nie podlegał?</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#WładysławPożoga">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy słyszał pan o wydaniu broni aktywowi partyjnemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#WładysławPożoga">Taki fakt nie jest mi znany.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#BogdanBorusewicz">Chcę się spytać, czy pamięta pan takie nazwisko - Żaczkowski i jakie ta osoba miała stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#WładysławPożoga">Żaczkowski był wiceministrem spraw wewnętrznych, a podlegały mu służby kwatermistrzowskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#BogdanBorusewicz">Chcę panu zacytować teraz fragment dokumentu, który się zachował w archiwach MSW, bo mimo pańskiej deklaracji, że dokumenty nie były niszczone, to w znacznym stopniu zostały one zniszczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#WładysławPożoga">Przepraszam, panie pośle, ale na pewno wywiad i kontrwywiad nie niszczyły dokumentów. Za inne służby nie odpowiadam.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#BogdanBorusewicz">Chcę panu zacytować fragment dokumentu zawierającego materiały z posiedzeń kierownictwa MSW, tom I, posiedzenie z dnia 2 kwietnia 1981 r.</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#BogdanBorusewicz">Cytuję: „Tow. Żaczkowski ocenia, że „Solidarność” ograniczyła naszą swobodę ruchów i postawiła nas w takiej sytuacji, że nawet przypadkowe błędne działanie sił MO może spowodować strajk generalny. Należy więc szukać rozwiązań, które poprzedzą ten strajk”. Następnie pan, tj. wiceminister Pożoga w nawiązaniu do słów Żaczkowskiego mówi - cytuję: „Dla tych rozwiązań niezbędny będzie określony pretekst, który pozyska nam znaczną część opinii publicznej. Z myślą o tym pretekście należy wypracować szczegółowy plan działań, uwzględniający m.in. takie kwestie jak: zadania dla innych resortów, służb i instytucji”.</u>
<u xml:id="u-234.2" who="#BogdanBorusewicz">Na podstawie zacytowanego fragmentu, chcę pana zapytać, jakie preteksty rozważaliście, o co chodziło panu?</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#WładysławPożoga">Naprawdę nie jestem w stanie przypomnieć sobie tych słów, które zostały zacytowane. Nie jestem w stanie określić co to miały być za preteksty, jak to sprecyzował piszący protokół. Nie umiem w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#BogdanBorusewicz">Nie precyzuje się o jakie preteksty chodziło, w związku z tym pytam pana, czy chodziło o jakąś prowokację?</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#WładysławPożoga">Na pewno nie o żadną prowokację. Nie mogę tego potwierdzić, ponieważ nie znam takiego faktu. Jeśli chodzi o piszącego protokół, to nie wiem, na jakiej podstawie piszący tak to sformułował. Nie wiem, jak on to sformułował.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#BogdanBorusewicz">Tak sformułował, jak odczytałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#WładysławPożoga">To był wierny cytat?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#BogdanBorusewicz">Wiernie zacytowałem protokół z posiedzenia kierownictwa MSW. Rozumiem, że pan nie jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie. Było to akurat po Bydgoszczy. Jak panu wiadomo, Bydgoszcz była oceniana jako prowokacja - nie wiem, czy słusznie, czy niesłusznie. Czy miał pan jakieś informacje dotyczące wydarzeń w Bydgoszczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#WładysławPożoga">Nie otrzymałem żadnych informacji na temat wydarzeń bydgoskich. Tymi sprawami zajmowała się inna służba i nie umiem powiedzieć, jakie oni mieli informacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#BogdanBorysewicz">Dziękuję, nie mam więcej pytań. Panie przewodniczący, chcę prosić o umożliwienie przesłuchania przez Komisję fragmentu wypowiedzi pana generała nagranego przez pana Piecucha.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#JerzyWiatr">Dobrze, ale kiedy, panie pośle?</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#BogdanBorusewicz">Jeśli można, to dzisiaj, po prostu w trakcie przesłuchania można dopuścić fragment tej taśmy tak, aby nie było przerwy w obradach.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#JacekTaylor">Jestem w posiadaniu taśmy magnetofonowej z nagraniem rozmowy pana Piecucha z panem generałem. Otrzymałem ją przed 10 minutami od autora książki, o której dzisiaj mówiliśmy. Jak twierdzi pan Piecuch, nagranie zawiera ten fragment, o który pytałem szczegółowo, dotyczy to rozmowy ze Stanisławem Kanią o tym, czy groziła nam interwencja, czy nie oraz fragment, który odnosi się do celu misji pana gen. Pożogi na Kubie. W książce twierdzi pan, według autora nagrania, że Polsce nie groziła wtedy interwencja Paktu Warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-245.1" who="#JacekTaylor">Składam wniosek o przesłuchanie tej taśmy, nie jest to podobno długi fragment.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#JerzyWiatr">Co do taśmy, to nie wiem, czy ja źle zrozumiałem pana posła Borusewicza, ale wydawało mi się, że pan poseł wnosił o przesłuchanie fragmentu taśmy z naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#BogdanBorusewicz">Nie, ja wnosiłem o przesłuchanie taśmy z rozmowy pana generała z panem Piecuchem, tej części rozmowy, która odnosi się do dzisiejszych zeznań świadka i dotyczy wyjazdu na Kubę i poleceń, które pan otrzymał w związku z tym wyjazdem. Chciałbym uzyskać albo potwierdzenie albo zaprzeczenie przez świadka, czy ten fragment taśmy jest oryginalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JerzyWiatr">Jestem skłonny przychylić się do tego wniosku z następującym zastrzeżeniem. W sensie prawnym taśma nie jest dowodem tak długo, dopóki nie zostanie zweryfikowana. Samo dopuszczenie do przesłuchania tego fragmentu taśmy nie zastępuje czynności, które by ją zweryfikowały.</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#JerzyWiatr">Mamy natomiast okazję przesłuchania tego fragmentu taśmy w obecności pana gen. Pożogi, co mogłoby prowadzić do zweryfikowania taśmy. Chcę od razu powiedzieć, że ja nigdy nie słyszałem tego nagrania, więc stwierdzam to hipotetycznie. Jeżeli pan generał potwierdzi, że słowa na taśmie odpowiadają temu, co powiedział autorowi nagrania, to oczywiście nie będzie żadnego powodu, abyśmy dalej dociekali, jak wygląda ta sprawa. Jeżeli natomiast pan gen. Pożoga stwierdzi, że to nie jest jego wypowiedź, wtedy Komisja rozważy, czy i co będziemy czynili w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#BogdanBorusewicz">Taki jest właśnie sens mego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#JerzyWiatr">Czy Komisja zgadza się, abyśmy przystąpili teraz do przesłuchania tej taśmy? Zaraz okaże się, w jakim jest ona stanie. Proszę pana posła Taylora, aby odtworzył ten tekst.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#JerzyWiatr">Jak państwo przekonaliście się, ze względów technicznych taśma nie nadaje się do tego, aby ją przesłuchać. Wobec tego, gdy powstaną techniczne możliwości przesłuchania tego fragmentu taśmy, to natychmiast ją przesłuchamy.</u>
<u xml:id="u-250.2" who="#JerzyWiatr">Czy są dalsze pytania do pana gen. Pożogi? Jeżeli nie ma, to podziękuję panu.</u>
<u xml:id="u-250.3" who="#JerzyWiatr">Prosiłbym jednak pana generała, aby był pan uprzejmy jeszcze nas nie opuszczać, gdyż lepiej byłoby, abyśmy mogli przesłuchać tę taśmę w pana obecności. W przeciwnym przypadku, nasze dalsze postępowanie byłoby zależne od treści tego, co wysłuchamy.</u>
<u xml:id="u-250.4" who="#JerzyWiatr">Zdaje się, że trudności techniczne zostały przezwyciężone i za chwilę będziemy mogli przystąpić do przesłuchania taśmy.</u>
<u xml:id="u-250.5" who="#JerzyWiatr">Przedtem chciałbym uprzedzić, że między godziną 14,oo a 15,oo zarządzę przerwę w obradach, a po przerwie przystąpimy do przesłuchania drugiego świadka.</u>
<u xml:id="u-250.6" who="#JerzyWiatr">Czy jesteśmy gotowi do uruchomienia magnetofonu? Proszę bardzo - przesłuchuję taśmę, o której była mowa.</u>
<u xml:id="u-250.7" who="#JerzyWiatr">Fragment zapisu magnetofonowego rozmowy z gen. Pożogą z dnia 19 stycznia 1991 r., dotyczącego stanu wojennego.</u>
<u xml:id="u-250.8" who="#JerzyWiatr">"Szczególne zainteresowanie sytuacją w Polsce wykazywał minister spraw wewnętrznych Kuby, Rawiro Maltes, który trzykrotnie przeprowadzał ze mną rozmowę, interesując się, czy nastąpi w Polsce interwencja wojsk Układu Warszawskiego. Wyznawał mi, że za każdym razem uzupełnia rozmowę na zlecenie Fidela Castro. W zdecydowany sposób oświadczyłem, że nie będzie interwencji wojskowej w Polsce i że może to przekazać Fidelowi. Dysponowałem pewnymi materiałami na ten temat, nawet Stanisław Kania w ostatniej rozmowie oświadczył mi, że Breżniew, z którym rozmawiał kilkakrotnie w ostatnim okresie stwierdził, że nie będzie interwencji w Polsce, o czym dowiedziałem się od niego przy jakiejś okazyjnej rozmowie z byłym I sekretarzem. Zainteresowanie ministra Kuby interwencją wojskową w Polsce, było spowodowane tym, że Kuba miała posiadać informacje, według których, jeśli wojska Układu Warszawskiego wkroczą do Polski, to Stany Zjednoczone wkroczą na Kubę. Stąd wynikało tak duże zainteresowanie polskimi sprawami”.</u>
<u xml:id="u-250.9" who="#JerzyWiatr">Druga część nagrania.</u>
<u xml:id="u-250.10" who="#JerzyWiatr">"Co do tego pierwszego pytania, to jeśli chodzi o zgromadzenie wojsk radzieckich na granicy lub w pobliżu granicy Polski, to tak samo było z wojskami czeskimi oraz z wojskami niemieckimi. To było robione w celu jakby psychologicznego oddziaływania na kierownictwo partyjno-państwowe. To jeden cel. Po drugie, chodziło o psychologiczne oddziaływanie - nie było to tajemnicą - na społeczeństwo, na opozycję. Chodziło o to, aby po tamtej stronie, też to działało”.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#BogdanBorusewicz">To był fragment nagrania magnetofonowego rozmowy, którą z panem przeprowadzał pan Piecuch. Panie generale, czy pan potwierdza, że jest to fragment pańskiej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#WładysławPożoga">Chcę tylko uściślić, czy nagranie dotyczyło roku 1980, czy roku 1981?</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#BogdanBorusewicz">Roku 1981.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#JerzyWiatr">Panie generale, padło pytanie, czy potwierdza pan autentyczność odtworzonej z taśmy wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#WładysławPożoga">Tak, była taka wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#BogdanBorusewicz">Proszę o zaprotokółowanie tej odpowiedzi z taśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#JerzyWiatr">Ona będzie częścią protokołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie przewodniczący, chcę jeszcze zadać gen. Pożodze jedno pytanie. W archiwum MSW, a ściślej biorąc w archiwum gabinetu ministra znajduje się jeszcze jeden bardzo interesujący dokument, w którym rozważa się różne warianty rozwoju sytuacji w Polsce. Mówi się tam m.in. o wprowadzeniu stanu wojennego i o możliwości ewentualnego wkroczenia wojsk radzieckich w sytuacji nie wprowadzenia stanu wojennego, a możliwość taka jest traktowana jako element tego ogólnego planu. Czy pan generał może coś na ten temat powiedzieć? Czy tego typu plany uwzględniające wejście wojsk radzieckich jako ich końcowy element, były w MSW brane pod uwagę, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#WładysławPożoga">Nie mogę dać precyzyjnej odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, na tym kończę swe pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#RyszardFaszyński">W świetle wcześniejszych odpowiedzi świadka dotyczących jego wizyty na Kubie i jego wypowiedzi, których autentyczność potwierdził po wysłuchaniu taśmy, uważam, że nastąpiło naruszenie art. 247 Kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#RyszardFaszyński">Oczywiście, pan przewodniczący ma rację, że wielokrotnie w toku postępowania padały odpowiedzi „nie pamiętam”. Natomiast dzisiaj mieliśmy do czynienia z o tyle inną sytuacją, że pan generał odpowiadając na wszystkie pytania dotyczące treści książki dokładnie pamiętał, że było inaczej niż zostało to napisane w książce. Ten brak pamięci był więc wysoce selektywny. Uważam, że to wszystko uzasadnia postawienie wniosku o skierowanie przez Komisję sprawy do prokuratury w związku z naruszeniem przez świadka art. 247 Kodeksu karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#JerzyWiatr">Jest taka możliwość. Proponuję następujący tok postępowania. Gdy będziemy dysponowali stenograficznym zapisem dzisiejszego posiedzenia - a nastąpi to szybko - to Komisja rozważy tę kwestię, mając do wyboru trzy możliwości.</u>
<u xml:id="u-262.1" who="#JerzyWiatr">Możliwość pierwsza: Komisja postanawia, iż nastąpiło, jej zdaniem, naruszenie art. 247 Kodeksu karnego i wtedy Komisja jako organ Sejmu kieruje sprawę do prokuratury.</u>
<u xml:id="u-262.2" who="#JerzyWiatr">Druga możliwość polega na tym, że Komisja nie zajmie takiego stanowiska, lecz każdy członek Komisji, a nawet każda osoba uczestnicząca w postępowaniu jako obserwator, może powołując się na fakty, które miały miejsce podczas posiedzenia, skierować doniesienie do prokuratora o naruszeniu art. 247 Kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-262.3" who="#JerzyWiatr">Trzecia teoretyczna możliwość wygląda tak, że nikt nie dopatrzy się naruszenia art. 247 Kodeksu karnego. Myślę więc, że wypowiadanie się teraz w tej kwestii byłoby przedwczesne.</u>
<u xml:id="u-262.4" who="#JerzyWiatr">Jeśli jednak pan poseł będzie nalegał, abyśmy to teraz zrobili, to nie jest to wykluczone. Myślę jednak, że z uwagi na powagę naszej Komisji powinniśmy odłożyć rozpatrzenie tej kwestii, która ma bardzo poważny charakter. Nigdy jeszcze w historii Sejmu Rzeczypospolitej, Komisja nie występowała do wymiaru sprawiedliwości w związku z naruszeniem art. 247 Kodeksu karnego. Sądzę, że zanim Komisja rozstrzygnie tę kwestię, powinniśmy mieć w ręku stenogram.</u>
<u xml:id="u-262.5" who="#JerzyWiatr">Pani sekretarz Komisji mówi, że za 3 dni, tj. w piątek będziemy mieli ten stenogram. Tak więc otrzymamy go jeszcze w dniu plenarnego posiedzenia Sejmu i na najbliższym posiedzeniu w dniu 27 bm. moglibyśmy rozważyć tę kwestię. Czy pana posła satysfakcjonowałby taki tok postępowania? Tak. Dziękuję bardzo. Nie chcę w tej chwili zajmować merytorycznego stanowiska w tej sprawie, nie mając przed oczyma całej sekwencji wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-262.6" who="#JerzyWiatr">Na tym zakończyliśmy przesłuchanie pana gen. Władysława Pożogi. Dziękuję panu generałowi za poświęcony nam czas. Po przerwie będziemy przesłuchiwać drugiego świadka wyznaczonego na dzień dzisiejszy.</u>
<u xml:id="u-262.7" who="#JerzyWiatr">W drugiej części naszych dzisiejszych obrad zeznania składać będzie pan gen. Jerzy Rakowski. Witam pana generała i dziękuję za poświęcenie nam czasu. Chcę prosić, aby pan generał zechciał podać do protokołu dane osobiste, tj. datę i miejsce urodzenia, zawód oraz stanowisko zajmowane w latach 1980–1981.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#JerzyRakowski">Urodziłem się 12 lipca 1932 r. Z wykształcenia - oficer pilot. Przeszedłem wszystkie szczeble dowodzenia do dowódcy korpusu Wojsk Obrony Powietrznej Kraju włącznie. W latach 1980–1982 pełniłem służbę w Sztabie Generalnym na stanowisku szefa Oddziału Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#JerzyWiatr">Czy w stosunku do osób objętych postępowaniem jest pan osobą obcą?</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#JerzyRakowski">Zupełnie obcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#JerzyWiatr">Mam obowiązek przypomnieć dwa artykuły Kodeksu karnego oraz Kodeksu postępowania karnego, które odnoszą się do postępowania przed tą Komisją. Art. 247 Kodeksu karnego powiada, że kto składa zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu. Art. 166 par. 1 Kodeksu postępowania karnego powiada, że świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić na odpowiedzialność karną tego świadka lub osobę dla niego najbliższą.</u>
<u xml:id="u-266.1" who="#JerzyWiatr">Został więc pan generał poinformowany o tych przepisach. Mam nadzieję, że w tym przypadku jest to czynność wyłącznie formalna, niemniej niezbędna.</u>
<u xml:id="u-266.2" who="#JerzyWiatr">Na świadka został pan powołany na wniosek pana posła Bogdana Borusewicza, będę więc prosił pana posła Borusewicza o rozpoczęcie zadawania pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie generale, czy zetknął się pan z planami stanu wojennego opracowanymi przez instytucje wojskowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#JerzyRakowski">Nie, nie zetknąłem się.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#BogdanBorusewicz">Pan nie pracował w Sztabie Generalnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JerzyRakowski">Pracowałem w Sztabie Generalnym, lecz z dokumentacją dotyczącą stanu wojennego nie miałem nic wspólnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#BogdanBorusewicz">A kto miał coś wspólnego z tą dokumentacją?</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#JerzyRakowski">Byli wyznaczeni do tego ludzie, a opracowania ich, treść tych opracowań nie wykraczała poza określony krąg osób, którym zlecono to zadanie. Jeśli było inaczej, to znaczy, że było niedobrze. Przepraszam, ale nie dociekałem, co np. robił płk Kukliński lub ktoś inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#BogdanBorusewicz">Będąc w kierownictwie Sztabu Generalnego nie miał pan żadnych informacji na temat dokumentów, o które pytam?</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#JerzyRakowski">Nie, nie miałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#BogdanBorusewicz">A czy miał pan jakieś kontakty z Komitetem Obrony Kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#JerzyRakowski">Nie, nie miałem styczności z KOK. Może wyjaśnię, na czym polegały moje obowiązki w Sztabie Generalnym. Jak już zaznaczyłem, byłem szefem Oddziału Wojsk Lotniczych i Wojsk Obrony Powietrznej Kraju. Moje zadanie polegało na opiniowaniu dokumentów, które kierowane były do Sztabu Generalnego przez kierownictwo Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju oraz na przedstawianiu propozycji, które były podstawą podejmowania decyzji przez Sztab Generalny. Chodziło o decyzje dotyczące wojsk lotniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy pan zetknął się z jakimikolwiek planami przygotowywanymi przez Sztab Generalny na wypadek radzieckiej interwencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#JerzyRakowski">Nie, z takimi dokumentami nie zetknąłem się, chociaż miałem wiele kontaktów z przedstawicielami wojsk radzieckich z tego tytułu, że byli oni prawie bez przerwy gośćmi w Warszawie i w Polsce. Często towarzyszyłem ich podróżom po garnizonach w Polsce, przede wszystkim chodziło o lotników.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy może pan powiedzieć, kiedy odbywały się te podróże i w jakich sprawach?</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#JerzyRakowski">Odbywały się one poczynając od jesieni 1980 r., potem przez cały rok 1981.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#BogdanBorusewicz">Jakiego typu były to podróże, czy to były rekonesanse przed ćwiczeniami, czy spotkania natury towarzyskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#JerzyRakowski">Można je nazwać rekonesansem, chociaż żadne ćwiczenia nie były przewidywane w tym okresie. Oficerowie ci byli zainteresowani poszczególnymi garnizonami wojsk lotniczych oraz wojsk rakietowych. Przypuszczam, że w istocie oni i tak mieli wszystkie potrzebne informacje nawet bez tych podróży.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy interesowali się również lotniskami?</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JerzyRakowski">Oczywiście, chociaż ja, jako lotnik wiem, że wszystkie lotniska były doskonale znane sztabowi wojsk radzieckich. Odbywały się ćwiczenia i lądowania samolotów radzieckich na naszych lotniskach, podobnie jak nasze ćwiczenia na lotniskach radzieckich, czeskich i NRD.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy spotkał się pan z planami poprawy położenia strategicznego wojska polskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#JerzyRakowski">Nie, bezpośrednio nie uczestniczyłem w tych pracach. Jak już zaznaczyłem na wstępie, prawdopodobnie niektóre materiały, które opracowałem na polecenie swego szefa, dotyczące Lotnictwa i Wojsk Ochrony Powietrznej Kraju były w jakiś sposób wykorzystywane do tej ogólnej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy może pan powiedzieć, ile było tych wizyt wojskowych rosyjskich i w jakim odbyły się one czasie?</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#JerzyRakowski">W latach 1980–1981, jak już powiedziałem tych wizyt było bardzo dużo. Nie robiłem żadnych notatek więc nie mogę tego określić dokładniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy składał pan z tych wizyt meldunki swym przełożonym? Czy meldunki te obejmowały takie elementy jak: przedmiot i zakres zainteresowań gości?</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#JerzyRakowski">Miałem towarzyszyć tym oficerom, lecz nie byłem obowiązany do składania żadnych meldunków. Przekazywałem tylko przełożonym ustnie swe spostrzeżenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#BogdanBorusewicz">Nie był więc pan zobowiązany przez swych przełożonych do składania tych meldunków?</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#JerzyRakowski">Tak jest, nie byłem zobowiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy w związku z tymi wizytami, składał pan jakieś rewizyty w byłym ZSRR?</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#JerzyRakowski">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#BogdanBorusewicz">Były to więc wizyty jednostronne?</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#JerzyRakowski">Były to wizyty jednostronne.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#BogdanBorusewicz">A jak były one przygotowywane i anonsowane? Czy otrzymywał pan zlecenia ze Sztabu Generalnego, czy od wojsk radzieckich?</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#JerzyRakowski">Delegacje wojskowych radzieckich składały się z oficerów różnych specjalności i nasi oficerowie odpowiednich specjalności im towarzyszyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy zlecenia towarzyszenia tym wojskowym otrzymywał pan bezpośrednio ze sztabu Układu Warszawskiego, czy ze sztabu wojska polskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#JerzyRakowski">Sztab wojska polskiego był suwerenny i oficerom ze sztabu nie mógł wydawać rozkazu ktoś spoza sztabu. Otrzymywałem od swego bezpośredniego przełożonego tj. od szefa Zarządu I polecenie, że mam udać się z takim, a takim radzieckim generałem do takiej a takiej miejscowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy szef Zarządu I nie polecał panu sporządzenia jakichś notatek i raportów z tych wizyt?</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#JerzyRakowski">Powtarzam, że nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#BogdanBorusewicz">Czy w czasie tych wizyt były czynione na pana jakieś sugestie lub naciski dotyczące decyzji politycznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#JerzyRakowski">Rozumiem, że panu posłowi chodzi o naciski ze strony oficerów radzieckich. Nie takich nacisków nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#BogdanBorusewicz">Dziękuję, nie mam więcej pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#JerzyWiatr">Czy są dalsze pytania do pana generała? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-306.1" who="#JerzyWiatr">Dziękuję panu generałowi za poświęcony nam czas i za to, że zechciał pan przyjąć zaproszenie naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-306.2" who="#JerzyWiatr">W związku z tym, że wyczerpaliśmy porządek dzienny, dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Zamykam obrady.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>