text_structure.xml
17.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyWiatr">Otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje jeden punkt: sprawa wniosku wstępnego, złożonego przez grupę posłów o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej byłego prezesa Rady Ministrów Jana Krzysztofa Bieleckiego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyWiatr">Proszę o podanie do protokołu danych osobistych J.K. Bieleckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanKrzysztofBielecki">Jan Krzysztof Bielecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyWiatr">Data i miejsce urodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanKrzysztofBielecki">3 maja 1951 r. w Bydgoszczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyWiatr">Imiona rodziców.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanKrzysztofBielecki">Anastazy, Janina.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyWiatr">Aktualny adres.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanKrzysztofBielecki">Princess Gate New London SW 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JerzyWiatr">J.K. Bielecki pełnił funkcję prezesa Rady Ministrów w 1991 r. Proszę podać dokładne daty rozpoczęcia i zakończenia pełnienia obowiązków prezesa Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanKrzysztofBielecki">Rozpocząłem 6 stycznia 1991 r. Zakończyłem 5 grudnia 1991 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyWiatr">Chcę spytać czy były premier miał możność zapoznać się z wnioskiem wstępnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanKrzysztofBielecki">Tak. W związku z tym chciałbym złożyć oświadczenie. Przede wszystkim chcę podziękować Komisji za umożliwienie mi złożenia wyjaśnienia. Chcę też prosić, aby możliwość złożenia wniosków formalnych w moim imieniu była uczyniona na rzecz mecenas A. Kiwerskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyWiatr">Mecenas A. Kiwerski złożył pełnomocnictwo byłego premiera J.K. Bieleckiego do reprezentowania go w toczącym się postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JerzyWiatr">Rozumiem, że mecenas A. Kiwerski chciałby złożyć oświadczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderKiwerski">Chcę złożyć następujące wnioski. Pierwszy jest wnioskiem ściśle formalnym. Proszę o umorzenie postępowania w tej sprawie na zasadzie art. 11 pkt 4 Kpk.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AleksanderKiwerski">Wniosek ten uzasadnię w sposób następujący. Wniosek o pociągnięcie premiera J.K. Bieleckiego do odpowiedzialności konstytucyjnej, złożony w tej sprawie nie jest przez niego podpisany. Nie ma on cech dokumentu. Wprawdzie do wniosku dołączona jest kserokopia z podpisami osób (myślę, że są to posłowie), które popierają złożony wniosek. Ale popierać można coś, co istnieje. Można dołączyć się do wniosku, który już jest złożony i który jest wnioskiem formalnym. Tymczasem jest tylko poparcie, a samego wniosku nie ma, bo przez niego nie jest podpisany.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AleksanderKiwerski">W postępowaniu stosuje się odpowiednio posiłkowo przepisy Kpk. Zgodnie z art. 104 1 Kpk. Każde pismo procesowe musi być podpisane przez osobę wnoszącą to pismo.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AleksanderKiwerski">Powyższy dokument nie zawiera tych cech. Wobec tego, ponieważ jest to dokument pochodzący nie wiadomo od kogo, z którym się jedynie solidaryzują i popierają go inne osoby, nie spełnia on wymagań procesowych.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AleksanderKiwerski">Podniesienie zarzutu z art. 11 pkt 4 Kpk jest możliwe w każdej fazie postępowania. Jeżeli wniosek miałby wady formalne, które zresztą posiada, to mógłby być odesłany z powrotem osobom go wnoszącym. Ponieważ pod wnioskiem nie ma podpisu żadnej osoby, wobec tego nie ma komu go zwrócić. Jeżeli tak wygląda sytuacja, to brak jest z punktu widzenia formalnego, wniosku uprawnionego oskarżyciela i postępowanie na zasadzie art. 11 pkt 4 Kpk powinno być umorzone.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#AleksanderKiwerski">Jest to mój wniosek formalny, który jako prawnik muszę zgłosić. Niezależnie od tego, że składam w tej sprawie dalsze wnioski, moim obowiązkiem jest wyczerpać całość linii postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyWiatr">W związku z pierwszym wnioskiem, chcę stwierdzić, iż zgodnie z Regulaminem Sejmu i ustawą o Trybunale Stanu, wniosek wstępny wpływa najpierw do Prezydium Sejmu. Prezydium Sejmu ocenia jego formalną poprawność. Po ustaleniu poprawności formalnej wniosku, Prezydium Sejmu kieruje go do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej i nie dokonuje samoistnej oceny formalnej poprawności wniosku. Rozważa merytoryczną zawartość wniosku.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JerzyWiatr">Okoliczności, które podniósł mec. A. Kiwerski zostały, jak mam obowiązek domniemywać, wzięte pod uwagę i rozstrzygnięte przez Prezydium Sejmu w momencie, gdy Prezydium Sejmu skierowało sprawę do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JerzyWiatr">Proponuję, aby mec. A. Kiwerski przedstawił następne wnioski, mając świadomość, iż Komisja nie ma prawa uznać, że wniosek jest pod względem formalnym niedopuszczalny ze względu na brak podpisów na tej samej karcie, na której wniosek jest sformułowany. Nie wchodząc w słuszność zarzutu, kwestię tę rozstrzygnęło już Prezydium Sejmu, kierując sprawę do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, jako wniosek spełniający z punktu widzenia formalnego cechy wniosków wstępnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AleksanderKiwerski">Jestem tylko pełnomocnikiem strony w procesie. Niemniej jednak stawiałem na początku tezę, że tego rodzaju uchybienie procesowe może być rozpoznane w każdym momencie postępowania karnego. Ponieważ nie ma w tym zakresie przepisu szczegółowego normującego w ustawie, moim zdaniem z punktu widzenia formalnego, brak istnieje. Rrozumiem, że Komisja do wniosku ustosunkuje się, ale ja go wycofywać nie będę. Rozumiem też, że przewodniczący J. Wiatr podnosi domniemanie, iż Prezydium Sejmu tę sprawę rozważało, ale jest to tylko domniemanie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AleksanderKiwerski">Jest to wniosek formalny. Będę teraz stał na stanowisku dalszych wniosków.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AleksanderKiwerski">Reprezentuję stanowisko, że wniosek jest bezzasadny tak merytorycznie, jak i ze względu na okoliczności, które miały miejsce w międzyczasie.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#AleksanderKiwerski">Wniosek dotyczy okresu, kiedy J.K. Bielecki był premierem. Okres ten został oceniony przez Sejm uchwałą o absolutorium dla rządu. O ile wiem, uchwała ta zapadła znacznie później. Kadencja premiera J.K. Bieleckiego zakończyła się w grudniu 1991 r., a absolutorium było rozpatrzone we wrześniu 1992 r.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#AleksanderKiwerski">Komisja jest organem Sejmu. Wydaje mi się, że pełny skład Sejmu osądził rząd J.K. Bieleckiego, udzielając mu absolutorium. Na zasadzie, iż to absolutorium komuś się nie podoba (chociażby były to osoby bardzo szanowane), nie można postawić kogoś w stan oskarżenia w zakresie odpowiedzialności konstytucyjnej. Musiałoby zaistnieć coś „ekstra”, aby tego rodzaju sytuacja mogła zaistnieć. Mamy tu do czynienia z czymś, w rodzaju rzeczy osądzonej. Wobec tego w danej chwili, gdyby wniosek podawał elementy, mające coś wspólnego ze wznowieniem postępowania (ze wszystkimi wymaganiami formalnymi, zawartymi w Kpk), to można byłoby mówić o merytorycznej zasadności wniosku. Jeżeli jest on sprzeczny z uchwałą całego Sejmu o absolutorium, to w związku z tym jest to rzecz osądzona.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#AleksanderKiwerski">Mam prośbę, aby Komisja, gdy będzie miała jakiekolwiek wątpliwości, ściągnęła do akt po odpis protokołu sejmowego z debaty nad udzieleniem absolutorium, jak również uchwałę Sejmu w przedmiocie udzielenia absolutorium dla rządu premiera J.K. Bieleckiego. W aktach powinien znajdować się formalny dowód, iż ta sprawa już raz była przez Sejm osądzona.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#AleksanderKiwerski">Wniosek formalny o dołączenie powyższych dokumentów składam ustnie. Ponieważ premier J.K. Bielecki był za granicą, nie miałem możliwości przygotować wniosku w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#AleksanderKiwerski">Podnoszę trzecią kwestię: wniosek nie jest zasadny w jeszcze jednym względzie. Wniosek zawiera jakby dwa człony. Pierwszy człon mówi o niewykonaniu ustawy budżetowej. Wypada się zastanowić, której ustawy budżetowej?</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#AleksanderKiwerski">W 1991 r. budżet był korygowany dwukrotnie. Ostateczna wersja budżetu pochodzi z uchwały 18 grudnia 1991 r., zatem z momentu, kiedy J.K. Bielecki przestał być premierem. Do czasu powołania następnego rządu pełnił obowiązki premiera.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#AleksanderKiwerski">W związku z tym w aktach znajduje się analiza wykonania budżetu, dokonana przez Najwyższą Izbę Kontroli. Co wynika z analizy budżetu? Otóż wynika, że w stosunku do jedynej obowiązującej wersji z 18 grudnia 1991 r. plan dochodów nie został wykonany w 3,1% , plan wydatków w 2,8% , natomiast deficyt budżetowy w stosunku do planowanego ponad 70 bln zł, wyniósł 31 bln zł.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#AleksanderKiwerski">Jeżeli podstawowy wskaźnik, jakim jest wynik budżetu i kwestia wysokości deficytu budżetowego, prezentuje się w ten sposób, to nie bardzo rozumiem, poza kwestiami formalnymi, możliwości merytorycznego podważania, iż budżet jest nie wykonany. Przecież 1991 r. jest to okres kolosalnej zmiany cen i kolosalnych zmian gospodarczych. Pełnienie funkcji prezesa Rady Ministrów nie jest umową z obowiązkiem osiągnięcia określonego rezultatu finansowego. W 100% budżetu, przy podobnych zmianach gospodarczych wykonać, nie można. Jest to fizycznie niemożliwe. Zmieniła się wartość pieniądza i zmieniły się warunki gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#AleksanderKiwerski">Z punktu widzenia merytorycznego powyższy zarzut jest zarzutem chybionym, a poza tym osądzonym. Właściwa władza, tzn. Sejm, uznał, że rząd zasługiwał na absolutorium.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#AleksanderKiwerski">To samo odnosi się do drugiego członu wniosku. Podniesiony tu jest zarzut nie przeciwdziałania niewłaściwym postępowaniom w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych. Prezes Rady Ministrów koordynuje działalność ministrów. Jeżeli przyjmiemy, że jakiekolwiek sygnały istniały, to z dokumentów, które znajdują się w aktach sprawy, mogę powiedzieć, że są to zastrzeżenia Najwyższej Izby Kontroli, pochodzące z lipca, sierpnia i października 1992 r. Pochodzą zatem z okresu po kadencji premiera J.K. Bieleckiego. Czy premier J.K. Bielecki miał w okresie swojej kadencji jakieś sygnały z Najwyższej Izby Kontroli? Nie miał.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#AleksanderKiwerski">Jeżeli przyjmiemy kwestię obowiązków premiera, wynikających z art. 40 i art. 41 wówczas obowiązującej Konstytucji, to brak jest jakichkolwiek podstaw do stawiania premierowi J.K. Bieleckiemu zarzutów w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#AleksanderKiwerski">Poddaję pod rozwagę Komisji konieczność ściągnięcia dokumentów w postaci odpisu debaty budżetowej i w postaci uchwały Sejmu o absolutorium. Merytorycznie nie mam nic więcej do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyWiatr">Chcę zapytać członków Komisji czy w tej fazie obrad mają zapytania do premiera J.K. Bieleckiego, bądź mec. A. Kiwerskiego? Nie ma pytań.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JerzyWiatr">Komisja rozważyła wnioski mec. A. Kiwerskiego i podjęła następujące postanowienia.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JerzyWiatr">W sprawie podniesionej przez mec. A. Kiwerskiego na początku Komisja stoi na stanowisku, że wykracza poza jej kompetencje ocenianie decyzji Prezydium Sejmu, co do formalnej poprawności wniosku wstępnego. Komisja będzie pracowała nad wnioskiem wstępnym w takiej postaci, w jakiej wniosek został Komisji przekazany przez Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JerzyWiatr">W drugiej sprawie dotyczącej konsekwencji udzielenia przez Sejm absolutorium dla rządu, Komisja przede wszystkim przychyliła się do wniosku mec. A. Kiwerskiego o to, by do dokumentów sprawy włączyć odpis stenograficznego protokołu z debaty oraz uchwały Sejmu o udzieleniu absolutorium. Równocześnie Komisja podjęła decyzję dalej idącą. Postanowiła mianowicie poprosić ekspertów, w osobach prof. prof. A. Gwiżdża i P. Winczorka, o wydanie opinii nt. konsekwencji faktu udzielenia przez Sejm absolutorium dla odpowiedzialności konstytucyjnej i karnej prezesa Rady Ministrów oraz ministrów z tytułu wykonywania ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JerzyWiatr">Rozszerzyliśmy wniosek w ten sposób, dlatego że opinie dotyczące zarówno prezesa Rady Ministrów, jak i ministrów będzie nam niezbędna przy rozważaniu innych wniosków wstępnych, które odnoszą się do członków Rady Ministrów i wiążą się z wykonaniem ustawy budżetowej.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JerzyWiatr">Jest naszą intencją spowodowanie, by eksperci przedstawili swoją opinię w tej sprawie na posiedzeniu 15 marca br.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JerzyWiatr">Zdaję sobie sprawę, że premier J.K. Bielecki ma prawo uczestniczyć we wszystkich posiedzeniach, ale nie jest niezbędna jego obecność. Rozumiem, że mec. A. Kiwerski będzie brał udział we wszystkich posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JerzyWiatr">Jeżeli opinia ekspertów będzie brzmiała, iż udzielenie absolutorium nie znosi odpowiedzialności prezesa Rady Ministrów, wówczas Komisja przejdzie do merytorycznego rozpatrywania zarzutów. Ustalimy wtedy termin, w którym premier J.K. Bielecki mógłby przed Komisją ponownie pojawić się.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#JerzyWiatr">Jeżeli opinia ekspertów będzie odmienna, wówczas obecność premiera J.K. Bieleckiego będzie mile widziana, ale nieobowiązkowo.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#JerzyWiatr">15 marca będziemy mogli pracować nad tą sprawą niezależnie od obecności premiera J.K. Bieleckiego w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#JerzyWiatr">Jeśli chodzi o argumenty, które mec. A. Kiwerski podniósł w trzeciej grupie spraw, tzn. w związku z meritum wniosku wstępnego, Komisja stoi na stanowisku, że argumenty te zostaną rozważone wtedy, kiedy będą formułowane ostateczne wnioski Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#JerzyWiatr">Do ekspertów kierujemy również zapytanie: jakie są w świetle obowiązujących w 1991 r. Konstytucji, prawne konsekwencje nałożonego na prezesa Rady Ministrów obowiązku koordynowania czy też, jak mówi wniosek wstępny, nadzoru w stosunku do ministrów. Aby sprawy nie rozciągać w czasie, poprosimy ekspertów o wypowiedzenie się w obu kwestiach: co do skutków prawnych udzielenia przez Sejm absolutorium i co do zakresu odpowiedzialności prezesa Rady Ministrów w związku z czynnościami wykonanymi przez ministrów w świetle obowiązującej w 1991 r. Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#JerzyWiatr">Takie są postanowienia Komisji. W związku z nimi dalsze postępowanie w dniu dzisiejszym staje się bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-17.13" who="#JerzyWiatr">W dniu 15 marca jest zaplanowane posiedzenie, w jego pierwszym punkcie Komisja rozpocznie rozpatrywanie innego wniosku wstępnego, dotyczącego odpowiedzialności konstytucyjnej byłego wiceprezesa Rady Ministrów i ministra finansów Leszka Balcerowicza. Po tym punkcie przejdziemy do wysłuchania opinii ekspertów prawnych i rozważymy wynikające stąd konsekwencje dla wniosku dzisiaj rozpatrywanego.</u>
<u xml:id="u-17.14" who="#JerzyWiatr">Czy premier J.K. Bielecki bądź mec. A. Kiwerski chcieliby coś dodać?</u>
<u xml:id="u-17.15" who="#JerzyWiatr">Jeżeli nie, to zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>