text_structure.xml
94.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#CezaryMiżejewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej ds. Kodeksu pracy. Serdecznie wszystkich państwa witam.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#CezaryMiżejewski">Zajmować się dziś będziemy działami XIII i XIV projektu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#CezaryMiżejewski">Dział XIII poświęcony jest odpowiedzialności za wykroczenia przeciwko prawom pracownika.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#CezaryMiżejewski">Art. 281 to pierwszy artykuł w tym dziale. Są tu dodane dwie nowe propozycje. Pierwsza zawarta jest w pkt. 1: „Kto nie potwierdza na piśmie, w terminie 7 dni, zawartej z pracownikiem umowy o pracę”, druga zawarta jest w pkt. 5: „nie prowadzi dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy”.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#CezaryMiżejewski">Inne propozycje, tzn. pkt 2, 3 i 4 art. 281 są przeniesieniem z dotychczasowych przepisów. Skreślono, do jakiej sumy sięga grzywna za te wykroczenia. Jest tylko napisane „podlega karze grzywny”. Wysokość grzywny określają odrębne przepisy. Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie art. 281?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejSekunda">Nie negując zasady zawartej w pkt. 5 uważam, że tu powinno być bardziej precyzyjne sformułowanie. Powinno być napisane, o jakie dokumenty chodzi albo też wręcz zawarte stwierdzenie, że chodzi o dokumenty wydane w oparciu o przepisy nowego art. 2981, w którym mówi się, że minister pracy i polityki socjalnej określi dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MaciejSekunda">Na dzień dzisiejszy taki zapis oznacza - praktycznie rzecz biorąc - dowolność w ocenie inspektora pracy, któremu mogą spodobać się lub nie spodobać dokumenty, ewentualnie on sam będzie uznawać, że brak jest jakiegoś dokumentu. Podejmie na podstawie swojej oceny działalność karno-administracyjną w stosunku do pracodawcy. Wydaje mi się, że ten przepis wymaga sprecyzowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#CezaryMiżejewski">Oprócz uwagi, którą wypowiedział pan Sekunda do punktu 5 - przypomnę - zgłoszone są jeszcze dwie uwagi. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgłosił uwagę związaną z domniemaniem stosunku pracy. Proponuję nie rozpatrywać tej sprawy, dopóki w ogóle nie rozstrzygniemy kwestii domniemania stosunku pracy. Jeżeli rozstrzygniemy tę kwestię, wrócimy do art. 281 i poprawimy go.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#CezaryMiżejewski">Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zgłosiło propozycję zmiany w pkt. 2. Jest tam: „rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy”. OPZZ proponuje, żeby było „wypowiada lub rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy”.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#CezaryMiżejewski">Czy w sprawie pkt. 2 i 5 ktoś chciałby zabrać głos? Kto chciałby zgłosić jeszcze inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WitMajewski">Myślę, że argumenty zawarte w piśmie w sprawie uzupełnienia pkt. 2 o naruszenia w sposób rażący przepisów prawa pracy przy wypowiadaniu są zasadne. Chciałbym podtrzymać ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejBączkowski">Jesteśmy przeciwni dodaniu wyrazu „wypowiada”, gdyż uważamy, że to jednak byłoby „przedobrzone”. To jednak zbyt wiele. Wypowiedzenie jest w miarę łagodnym sposobem rozstania się pracodawcy z pracownikiem. Poza tym jest cały katalog roszczeń, które przysługują z powodu wadliwego wypowiedzenia, a więc wypowiedzenia, które nie jest uzasadnione lub jest sprzeczne z prawem.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy do pkt. 5 ktoś chciał wnieść uwagi, o których mówił pan Sekunda?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejBączkowski">Pragnę zwrócić uwagę, że właśnie tak jak pan Sekunda powiedział, terminologia użyta w pkt 5 art. 281 jest zsynchronizowana z delegacją z art. 298 dla ministra pracy i polityki socjalnej, aby określił tę dokumentację. Naszym zdaniem nie powinno być żadnych trudności interpretacyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejBączkowski">Podjęcie próby zredagowania zakresu wykroczenia z pkt 5 natrafiłoby na różne trudności. Nie jestem przekonany, czy udałoby się nam to dobrze zapisać, tak pod względem legislacyjnym, jak i jeśli chodzi o uwzględnienie sugestii, która płynęła z ust przedstawiciela pracodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś z posłów chciałby wnieść formalnie te uwagi, które zgłosił pan Sekunda do pkt 5? Jeżeli nie ma chętnych, to pozostaje tylko kwestia pkt 2.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#CezaryMiżejewski">Jest propozycja zmiany do art. 281 pkt 2. Tekst ustalony przez podkomisję brzmi: „Kto rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy bez wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przypisy prawa pracy”. Sugestia OPZZ przejęta przez posła Majewskiego brzmi: „Kto wypowiada lub rozwiązuje z pracownikiem umowę o pracę, naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy”. Ta sprawa jest do rozstrzygnięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AnnaHintz">Jeśli rozszerzymy ten zapis, to rodzą się nam praktycznie dwa nowe wykroczenia: nie tylko rozwiązanie, ale i wypowiedzenie. Warto zwrócić uwagę, że wówczas, przy takim ujęciu, każde uchybienie przy wypowiedzeniu umowy będzie wykroczeniem przeciwko prawom pracownika.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AnnaHintz">Zastanawiam się, czy jednak nie będzie to za szerokie ujęcie. Będzie trudne do udowodnienia, że nie było uchybienia lub było.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AnnaHintz">Ponadto jednak sąd jest właściwy do badania merytorycznej zasadności wypowiedzenia umowy i jest swoboda wypowiadania po obu stronach.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AnnaHintz">W tej sytuacji nie tylko sprawy formalne, ale i - być może - zasadność wypowiedzenia badałby inspektor pracy, co wykracza poza jego kompetencje.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejBączkowski">Do tego właśnie sprowadza się istota zastrzeżenia, jakie można wytoczyć wobec zgłoszonej propozycji. W przypadku rozwiązania stosunku pracy w trybie natychmiastowym mamy sytuację o tyle ewidentną, że mamy ustawowy katalog przyczyn tego rozwiązania. Natomiast w przypadku wypowiedzenia nie mamy ani pozytywnego, ani negatywnego katalogu. W istocie np. inspekcja pracy zmuszona byłaby do oceny zasadności wypowiedzenia pod kątem rażącego naruszenia przepisów prawa.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejBączkowski">Wydaje się tak prima facie, że za rażące naruszenie nie można byłoby uznać naruszenia przepisów formalnych - o terminie, o konsultacji, itd.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejBączkowski">W tej chwili mówimy sobie: co by było, a czego by nie było, ale to nie powinny być problemy, które wychodzą w praktyce, bo one mogą dodatkowo konfliktować strony stosunku pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WitMajewski">Oczywiście - cały czas mówimy o rażącym naruszeniu przepisów prawa, a więc nie każde naruszenie mogłoby tu wchodzić w grę. Jednak są takie sytuacje: ktoś ma określony okres wypowiedzenia, a w wypowiedzeniu jest ten okres inny; mogą zachodzić takie sytuacje, jeśli chodzi o pracę chronioną. Mogą być sytuacje, w których praktycznie formalne wypowiedzenie również kwalifikuje się, podobnie jak rozwiązanie bez wypowiedzenia, jako rażąco naganne z punktu widzenia przepisów prawa pracy. Dlatego myślę, że dla ostrożności procesowej może taki przepis być zawarty. Natomiast zawsze przecież ktoś przepis stosuje i ocenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejBączkowski">Tylko - naszym zdaniem - właśnie tym szczeblem do ocen powinien być szczebel sądowy, a nie etap badania, czy mamy do czynienia z wykroczeniem, jeszcze przed skierowaniem sprawy na drogę sądową. Boję się, panie pośle, że tutaj wchodzi w grę nie tyle ostrożność procesowa, w tym sensie, że to nie będzie przeszkadzać, ale - że sam ten przepis może być źródłem konfliktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#CezaryMiżejewski">Mamy wersję podkomisji punktu 2: „Kto rozwiązuje z pracownikiem stosunek pracy bez wypowiedzenia, naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy” i wniosek pana posła Majewskiego o brzmieniu: „Kto wypowiada lub rozwiązuje z pracownikiem umowę o pracę, naruszając w sposób rażący przepisy prawa pracy”.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#CezaryMiżejewski">Kto z posłów jest za wersją zaproponowaną przez podkomisję?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wersją zaproponowaną przez podkomisję opowiedziało się 5 posłów.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#CezaryMiżejewski">Kto z posłów jest za wersją zaproponowaną przez posła Majewskiego?</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wersją zaproponowaną przez posła Majewskiego opowiedziało się 6 posłów. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Przeszła wersja zaproponowana przez posła Majewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanRulewski">Chciałbym zapytać, tylko w celu wyjaśnienia. W art. 281 pkt 4 jest sformułowanie „narusza przepisy o czasie pracy”. Chciałbym dowiedzieć się, czy obejmuje to również ewidencję nadgodzin?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBączkowski">Tak, oczywiście, wszystkie przepisy, a więc i taką ewidencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są inne uwagi do art. 281?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaHintz">Zwrócono nam uwagę w kręgach profesorskich, że brzmienie art. 281, zaczynające się wyrazem „kto” jest zbyt daleko idące. W jednej z wypowiedzi - dlatego chciałam podzielić się z państwem tą wątpliwością - mówi się, że jeżeli przyjmiemy „Kto”, to można przyjąć w dalekiej interpretacji, w interpretacji szerokiej, że również pracownik, który pracuje w godzinach nadliczbowych mógłby być podmiotem wykroczenia, co byłoby absurdem.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AnnaHintz">Stąd jest propozycja legislacyjna, by doprecyzować art. 281 wprowadzając: „Kto działając w imieniu zakładu pracy albo będąc osobą fizyczną zatrudniającą pracowników” i dalej następowałyby poszczególne punkty, tak jak to jest obecnie w art. 281.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś z posłów chce przejąć wniosek zgłoszony przez panią dyrektor Hintz?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardBurski">Ja przejmę ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBączkowski">Prosiłbym, żeby jednak przejąć z taką poprawką, która wynika z wcześniej przyjętej już terminologii. Prosiłbym, żeby poprawka brzmiała: „kto działając w imieniu pracodawcy...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są jakieś wątpliwości co do tych zapisów? W jednej wersji jest „Kto”, a w drugiej „Kto działając w imieniu pracodawcy...”. Jeśli nie ma wątpliwości, to przechodzimy do głosowania. Kto z posłów jest za dotychczasową wersją? Wersja ta sprowadza się do wyrazu „Kto”.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za dotychczasową wersją opowiedziało się 3 posłów.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#CezaryMiżejewski">Kto z posłów jest za wersją zgłoszoną przez posła Burskiego?</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wersją posła Burskiego opowiedziało się 7 posłów.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś wstrzymał się od głosu? Od głosu wstrzymały się dwie osoby.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#CezaryMiżejewski">Czyli w art. 281 i - jak rozumiem - w dalszych artykułach również będzie: „Kto będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Czy wobec tego kierowniczka działu kadr podpadałaby pod ten przepis?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#CezaryMiżejewski">Działa w imieniu pracodawcy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#CezaryMiżejewski">Czy są jeszcze uwagi do art. 281 z tymi poprawkami? Jeżeli nie ma uwag, to art. 281 z poprawką w preambule i w punkcie 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 282. W paragrafie 1 nie ma zmian w stosunku do dotychczasowych zapisów. Czy są uwagi do paragrafu 1? Jeżeli nie ma uwag, to paragraf 1 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#CezaryMiżejewski">Paragraf 2 otrzymał nowe brzmienie. W dotychczasowym brzmieniu było: „Tej samej karze podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wykonuje podlegającego wykonaniu orzeczenia komisji rozjemczej lub innego organu przyznającego pracownikowi lub członkowi rodziny pracownika określone świadczenia, jak również ugody zawartej przed tymi organami”.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#CezaryMiżejewski">Nowe brzmienie paragrafu 2 jest konsekwencją przyjętych zmian dotyczących komisji pojednawczych. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie paragrafu 2? Jeżeli nie ma uwag, to paragraf 2 jest przyjęty i art. 282 jest przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanRulewski">Mam propozycję uzupełnienia art. 282. Zwracam uwagę, że jest ona dość kontrowersyjna i nie do końca, z powodu braku czasu, sprawdzona. Otóż ja proponowałem, żeby dopisać paragraf, który mówi, że kto nie uiszcza lub nie odprowadza składki ubezpieczeniowej, podlega karze grzywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#CezaryMiżejewski">To jest w innych przepisach. Czy jest na sali przedstawiciel Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanRulewski">Prawdą jest, że ZUS może nakładać trzy rodzaje kar, tylko że one odnoszą się do zakładu pracy, a nie do faktu, że pracodawca nie odprowadza składki na danego pracownika.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanRulewski">Znane są z praktyki sądowej przypadki, że kwota należnej składki jest odprowadzana, zgadza się nawet liczba pracowników, ale zgłaszają się pracownicy, którzy nie mają dostatecznych dowodów na to, że to właśnie za nich była odprowadzana składka. W efekcie nie należałoby się im świadczenie, ale oczywiście sądy to świadczenie nadają.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanRulewski">Znane jest zjawisko nieuiszczania składki ubezpieczeniowej za pracowników.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JanRulewski">Mój projekt wyprzedza trochę reformę, która wprowadzi indywidualny charakter opłacania składki. Myślę jednak, że powinniśmy w tym zakresie dyscyplinować pracodawców i - chyba - także pracowników. Jest ku temu okazja.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AnnaHintz">Chciałam uspokoić pana posła Rulewskiego, bo w projekcie Kodeksu karnego, który został już przyjęty przez Komitet Społeczny Rady Ministrów i sądzę, że w miarę szybko ukaże się, jest nowy art. 222 1, który brzmi: „kto będąc w zakładzie pracy odpowiedzialny za sprawy związane z zatrudnieniem złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub przepisów o ubezpieczeniu społecznym, przez co naraża pracownika na poważną szkodę, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch”.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławWiśniewski">Pani dyrektor, poruszyła pani całkiem inny obszar. Jest to kwestia obowiązku ubezpieczenia przez pracodawcę pracowników.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławWiśniewski">Tymczasem poseł Rulewski zgłaszał problem, że pracownicy są ubezpieczeni, ale pracodawcy nie odprowadzają składki na ZUS, a przeznaczają te środki finansowe na całkiem inne cele. Sądzę, że jeżeli myślimy o reformie całego systemu ubezpieczeń społecznych w najbliższym czasie, o nowej organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych, to tworząc również przyszłościowy, nowy Kodeks pracy możemy pokusić się o znalezienie rozwiązania prawnego, które dyscyplinowałoby pracodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejBączkowski">Myślę, że trzeba sobie wyjaśnić jedną kwestię. Mianowicie prawo do świadczeń ubezpieczeniowych nie jest związane z faktem opłacenia składki, tylko z samym ubezpieczeniem, więc w sytuacji, kiedy fizycznie składka nie została opłacona - nie umniejsza to uprawnień pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejBączkowski">Natomiast jeżeli pan poseł Wiśniewski mówi w aspekcie reformy ubezpieczeń społecznych, to ja mogę powiedzieć, że tę sprawę można by inaczej uregulować w ramach rekodyfikacji prawa pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AnnaHintz">Jest jeszcze jeden artykuł, który pozwolę sobie zacytować z projektu Kodeksu karnego. Może on pomoże rozwiać wątpliwości. „Kto wbrew przepisom nie zgłasza zatrudnienia pracownika, zaniża, chociażby w porozumieniu z nim, wysokość składki ubezpieczeniowej albo w inny sposób wprowadza w błąd organ ubezpieczenia społecznego i przez to ogranicza prawa pracownika do świadczeń ubezpieczeniowych lub naraża na ich utratę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności”.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AnnaHintz">Zatem dość szeroko Kodeks karny zajmuje się tymi sprawami. Są to zresztą nowe przestępstwa wprowadzone do Kodeksu karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejBączkowski">Chciałem - panie przewodniczący - donieść, że pan poseł Wiśniewski nie słuchał tego, co czytała pani Hintz. Mówię to tylko dlatego, że nie można nakładać na siebie odpowiedzialności karnej i wykroczeniowej, a dokładnie wszystkie słuszne uwagi pana posła Wiśniewskiego zostały skonsumowane w tym, co przeczytała pani dyr. Hintz.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#CezaryMiżejewski">Udzielam posłowi Wiśniewskiemu upomnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławWiśniewski">Ja bym bardzo prosił o udzielenie mi głosu, a żarty to może będziemy robić na korytarzu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanRulewski">Myślę, że ta norma kodeksowa, która jeszcze nie jest przyjęta i która jest wyrazem jakichś stosunków między wymiarem sprawiedliwości a osobą podpadającą pod ten przepis, powinna mieć właśnie odniesienie w Kodeksie pracy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanRulewski">Wskazanie na te sprawy w Kodeksie pracy uruchamia np. działania Państwowej Inspekcji Pracy. Daje uprawnienie do kontrolowania tych spraw przez PIP. To nie jest to samo, co jest w Kodeksie karnym. Zatem PIP pozbawia się możliwości kontrolowania tego, na co wskazujecie jako na obowiązki generalnie naruszane.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławWiśniewski">Panie ministrze, ja staram się słuchać, ale chciałem odpowiedzieć w całkiem innej sprawie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#StanisławWiśniewski">Chciałem powiedzieć, że przecież pan dobrze wie i pan nie zaprzeczy, że jest konwencja nr 35 z 1938 roku, ratyfikowana i podpisana przez rząd polski, przez rząd Rzeczypospolitej Ludowej w 1948 roku, która obowiązuje do dnia dzisiejszego. Konwencja ta wprowadziła obowiązek ubezpieczenia przez pracodawców wszystkich zatrudnionych w pracy najemnej, chałupników i pracujących na umowy.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#StanisławWiśniewski">Nie chodzi tu o dyscyplinowanie. Chodzi nam - na bazie określonych doświadczeń, określonych zjawisk, które mają tendencje wzrostowe, a nie zanikowe - o stworzenie mechanizmu spójnego z tą konwencją - systemem ubezpieczeń, z ustawą o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych. Chodzi nam o to, żeby w Kodeksie pracy był mechanizm zagrażający karą nierzetelnym pracodawcom, którzy z jednej strony ubezpieczają, z drugiej strony nie odprowadzają składki do instytucji ubezpieczeniowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewSalwa">To prawda, co państwo mówią na temat nieuczciwości pracodawców. Jednocześnie jednak prawdą jest, że Kodeks pracy ma regulować stosunki między pracownikiem a pracodawcą, a państwo mówicie o innych stosunkach, o stosunkach między pracodawcą a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#ZbigniewSalwa">Ta sprawa jest regulowana w przepisach ubezpieczeniowych, a w szczególności w przepisach dotyczących finansowania ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#ZbigniewSalwa">Nie możemy do Kodeksu pracy wkładać wszystkiego, co nam tylko przyjdzie do głowy. W ustawie o finansowaniu ubezpieczeń społecznych są przewidziane sankcje za to, że ktoś nie płaci.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#ZbigniewSalwa">Pracownika to nic nie obchodzi. W naszym systemie ubezpieczeniowym fakt podjęcia pracy automatycznie rodzi stosunek ubezpieczenia społecznego i automatycznie - czy pracodawca zapłacił składkę, czy nie zapłacił - rodzi uprawnienia ubezpieczonego.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#ZbigniewSalwa">Natomiast inna jest kwestia rozliczenia. Jeżeli pracodawca nie zapłacił, to ZUS ma środki i to nawet ostre środki prawne.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#ZbigniewSalwa">Teraz dojdą jeszcze środki karnoprawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejBączkowski">Kontynuując wypowiedź pana profesora Salwy chcę powiedzieć, że jest zasadnicza przeszkoda przed umieszczeniem tych propozycji w Kodeksie pracy. Kodeks pracy reguluje to, co jest związane ze stosunkiem pracy. Natomiast to, co jest proponowane, jest objęte innym stosunkiem, stosunkiem ubezpieczenia społecznego, więc nie może być regulowane w Kodeksie pracy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejBączkowski">Natomiast z powodów już merytorycznych sądzę - skoro pani dyrektor Hintz przytoczyła to, co jest w projekcie kodyfikacji karnej, że to konsumuje już zgłaszane uwagi, mało tego - dowodzi, że rząd uznaje ich racjonalność i słuszność.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławWiśniewski">Zwracam się do pana posła Rulewskiego, żebyśmy - panie pośle - wycofali tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanRulewski">Chciałem powiedzieć, że odniosłem tę kwestię do obecnej sytuacji, a jedynie wskazałem, że będzie reforma. Na dzisiaj jest to uregulowane w ten oto sposób, że pracownicy nie są ubezpieczani w sposób indywidualny. Nie ma żadnych dowodów, choćby w razie wypadku przy pracy, potrzeby zwolnienia lekarskiego, itd., że pracownik jest ubezpieczony.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejBączkowski">Pan profesor Salwa podkreślił pewien automatyzm związany z nawiązaniem stosunku pracy. Prostą konsekwencją, bez konieczności dokonywania innych działań, jest nawiązanie stosunku ubezpieczenia społecznego. Potem pojawiają się kwestie dowodowe.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AndrzejBączkowski">Natomiast, będąc już bardziej precyzyjnym, chcę powiedzieć, że w zakładach zatrudniających powyżej 20 pracowników nie ma odprowadzania na indywidualne konto czy nazwisko. Globalnie idą te pieniądze, więc to, co proponuje pan poseł Rulewski w żadnej mierze nie ułatwia postępowania dowodowego. Cały czas będzie kwestia, żeby człowiek udowodnił, że pracował. Jak udowodni, że pracował, to znaczy, że nawiązany był stosunek ubezpieczenia społecznego.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#AndrzejBączkowski">Bardzo więc bym prosił o wycofanie tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanRulewski">Przepraszam bardzo, ale proszę wziąć pod uwagę praktykę. Przedsiębiorstwa upadają i nie ma kogo później ścigać, nie ma od kogo ściągać. Pracownik nie otrzymuje w efekcie świadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy poseł Rulewski podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanRulewski">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#CezaryMiżejewski">Jeżeli poseł Rulewski nie podtrzymuje swego wniosku, to kończymy tę sprawę.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 283. W paragrafie 1 są dwa warianty - wariant podstawowy i wariant mniejszościowy posła Jakubczyka.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#CezaryMiżejewski">Różnica polega tylko na tym, że według wariantu podstawowego inspektor może karać za nieprzestrzeganie przepisów i zasad bhp, natomiast w wariancie mniejszościowym mówi się tylko o przepisach.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#CezaryMiżejewski">Tę sprawę „wałkowaliśmy” już wielokrotnie. We wcześniejszych zapisach przyznaliśmy inspekcji prawo do badania zarówno przepisów, jak i zasad. Wątpliwa była tylko kwestia, czy można również za zasady karać.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#CezaryMiżejewski">Nie chciałbym już wracać do tej dyskusji, chyba że ktoś nie zna sprawy i ma wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanRulewski">Jeśli wprost odczytać ten artykuł, to on mówi, że ktoś, kto kieruje pracownikami, a sam nie przestrzega, np. w stosunku do siebie, przepisów bhp, to podlega karze grzywny.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JanRulewski">Myślę, że intencją tego przepisu było, żeby karać tego, kto nie przestrzega przepisów bhp zarówno w stosunku do pracowników, jak i w stosunku do siebie.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JanRulewski">W Kodeksie karnym jest to inaczej sformułowane. Tam tak to brzmi: „Kto będąc odpowiedzialny za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie lub kierując pracownikami nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku, podlega karze...”. Czy to nie mogłoby zostać przeniesione do Kodeksu pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JerzyKowalski">Myślę, że w projekcie Kodeksu pracy jest to poprawnie sformułowane w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JerzyKowalski">Chciałbym podkreślić tylko jeden aspekt sprawy. Nie będę już wracać do problemu zasad, bo dyskutowaliśmy nad tym w podkomisji.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JerzyKowalski">Myślę jednak, że rodzi się tu pytanie co do konsekwencji. Mianowicie w art. 108, który dotyczy odpowiedzialności porządkowej, nie ma pojęcia zasad. Czyli wyszło tak, że pracownika nie może przełożony ukarać karą porządkową za nieprzestrzeganie zasad, a sam może być ukarany za nieprzestrzeganie zasad. Chciałbym to poddać pod rozwagę Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#CezaryMiżejewski">To jest jakby druga sprawa. Co mógłby pan powiedzieć na temat, który poruszył pan poseł Rulewski?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JerzyKowalski">Nie musi być takie samo brzmienie przepisu w Kodeksie karnym jak prawa wykroczeniowego, określonego w Kodeksie pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy poseł Rulewski podtrzymuje kwestię, którą podniósł?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanRulewski">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#CezaryMiżejewski">W takim razie mamy do rozstrzygnięcia między wariantem podkomisji, w którym mówi się o nieprzestrzeganiu przepisów lub zasad i wariantem I, gdzie mówi się tylko o przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejBączkowski">Opowiadam się za wariantem mówiącym tylko o przepisach. W pierwszej kolejności apeluję do posłów koalicji, aby poparli nas.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AnnaHintz">Przestrzeganie zasad i przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy jest podstawowym obowiązkiem pracodawcy. Co to są zasady bhp - można by długo mówić na ten temat i niejeden artykuł o tym problemie był napisany.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AnnaHintz">Chcę tylko powiedzieć, że przepisy Kodeksu drogowego przewidują sankcje za nieprzestrzeganie zasad bezpiecznej jazdy. Tym bardziej w stosunku do tak chronionego dobra, jakim jest życie i zdrowie pracowników, sankcją być musi również objęte nieprzestrzeganie przez pracodawcę zasad bezpiecznej i higienicznej pracy.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#AnnaHintz">Wcale przepisy porządkowe i te, o których mówimy nie muszą być spójne. O ile odpowiedzialność porządkowa pracownika, jako tej słabszej strony stosunku pracy, może być ograniczona do przepisów, które jest zobowiązany znać, choćby w wyniku przeszkolenia na stanowisku pracy, o tyle pracodawca musi mieć szerszą możliwość i zdolność przewidywania ryzyka. Jest to jego ryzyko związane z prowadzeniem zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#AnnaHintz">Co to są zasady bezpiecznej i higienicznej pracy? Są to przyjęte normy zachowania, które nie muszą wynikać wprost z przepisu.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#AnnaHintz">Przy nowych technologiach, nowych maszynach i urządzeniach takich przepisów może nie być, ale z normalnej, przeciętnej wiedzy człowieka wynika, że należy zachować zasadę bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#AnnaHintz">Powiem, że szereg przepisów Kodeksu karnego, jak np. art. 145 1 przewiduje karę pozbawienia wolności do 3 lat za nieumyślne naruszenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym. To wszystko dotyczy zasad.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#AnnaHintz">W ekspertyzie znawcy problemu wykroczeń przeciwko prawom pracownika, pana prof. Radeckiego, którą otrzymaliśmy, pan profesor stwierdza, że jest zdecydowanym zwolennikiem wariantu podstawowego. Mam to na piśmie. W uzasadnieniu pisze on: „Podzielam pogląd zgłaszany wiele lat temu, że mogą zdarzyć się sytuacje, kiedy zostaną naruszone podstawowe zasady bezpieczeństwa pracy, które z takich czy innych przyczyn nie zostały ujęte w konkretnych przepisach. Dodałbym, że ujęcie wszystkich reguł bezpiecznej i higienicznej pracy w przepisach nie wydaje się wręcz możliwe. Wreszcie także np. w ruchu drogowym szeroko operuje się kategorią zasad bezpieczeństwa. Myślę też, iż w prawie pracy należy bezwzględnie utrzymać kategorię zasad bhp, a ich nieprzestrzeganie uznać za wykroczenie przeciwko prawom pracownika”.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#AnnaHintz">Proszę państwa, nie wyobrażam sobie, aby odpowiedzialność pracodawcy ograniczyć do przestrzegania przepisów, których nawet może niejednokrotnie nie być.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JerzyKowalski">Nie chciałbym dalej prowadzić tej dyskusji, ale chcę powiedzieć, że była zasadnicza wątpliwość co do zasad, z uwagi na różną interpretację.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JerzyKowalski">Mamy także tę publikację, mamy również publikację kierownictwa Państwowej Inspekcji Pracy, m.in. pana Celedy. Autorzy powołują się głównie na publikacje pana prof. Szuberta. W tych publikacjach jest napisane, że „co do treści niepisanych reguł technicznych (bo tu chodzi o zasady pozaprawne bhp) mogą zachodzić wątpliwości i różnice zdań”. Szubert napisał również: „Rolę tę spełniają akty wydawane przez organy powołane do pełnienia nadzoru nad ochroną pracy, nakazy inspektorów pracy”.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#JerzyKowalski">Otóż my boimy się takiej sytuacji, że zasadę tworzy inspektor pracy w nakazie i potem ją egzekwuje. Po prostu uważamy, że pracodawca powinien mieć jasno określone w przepisach zasady prawne dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#JerzyKowalski">Chciałem również powołać się na publikacje pana prof. Radeckiego.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#JerzyKowalski">W publikacji „Pozakodeksowe przepisy o wykroczeniach z komentarzem” z 15 listopada 1993 r. napisał on: „Przez zasady bhp należy rozumieć zasady pozaprawne wynikające z techniki, nauki, doświadczenia życiowego, których przestrzeganie zapewnia faktyczne bezpieczeństwo i higienę pracy”.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#JerzyKowalski">Muszę powiedzieć, że dużo zamieszania, także w kręgach inspektorskich, wywołują publikacje okręgowych inspektorów na ten temat, np. pana Ślezaka. Napisał on: „Zasada I - nie manipuluj w ruchu. Zasada II - przygotuj się do pracy”, itd. Właściwie instrukcję obsługi maszyny traktuje się jako tę zasadę, za którą można ukarać.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#JerzyKowalski">Stąd - w naszym przekonaniu - powinno się za zasady karać pracownika w ramach odpowiedzialności porządkowej, bo są to zasady tworzone także w zakładzie na podstawie instrukcji, natomiast pracodawca powinien być karany za łamanie prawa w tej dziedzinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AnnaHintz">Chciałam tylko powiedzieć, że również w ustawie o związkach zawodowych i w szeregu innych ustaw przewiduje się prawo związku zawodowego do nadzoru nad przestrzeganiem przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Czym jest nadzór bez prawa i możliwości wyciągania konsekwencji i egzekwowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do głosowania. Mamy wariant podstawowy, który mówi o przepisach lub zasadach i wariant I, który mówi tylko o przepisach.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#CezaryMiżejewski">Kto jest za tym, aby w art. 283 była mowa o przepisach lub zasadach bezpieczeństwa i higieny pracy?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za tym, aby w art. 283 była mowa o przepisach lub zasadach bezpieczeństwa i higieny pracy opowiedziało się 6 posłów.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#CezaryMiżejewski">Kto jest za tym, aby w art. 283 była mowa tylko o przepisach?</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za tym, aby w art. 283 była mowa tylko o przepisach opowiedziało się 3 posłów. Jeden poseł wstrzymał się od głosu. Przeszedł wariant podstawowy, wariant podkomisji.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do paragrafu 2. Paragraf 2 jest konsekwencją rozwiązań przyjętych w Dziale X. Punkt 1 mówi o powiadamianiu inspektora pracy i inspektora sanitarnego o miejscu i rodzaju działalności i innych sprawach wynikających z przepisów bhp.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JerzyKowalski">Dla porządku chcę przypomnieć, że w art. 209 1 zmieniono treść i tam nie ma zapisu o oświadczeniach o spełnianiu wymagań wynikających z przepisów bhp. Punkt 1 paragrafu 2 powinien być zgodny z art. 209 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MaciejSekunda">Zwracam także uwagę na pewną niezgodność. Jest to bardzo ważne, aby tutaj znalazło się dokładnie to, co zostało zapisane w Dziale X. Wydaje mi się także, że w zdaniu pierwszym powinniśmy wpisać: „wbrew obowiązkowi nie zawiadamia w przewidzianym terminie”, tak jak jest to chociażby przy umowie o pracę, dlatego że obowiązek zawiadomienia inspektora pracy jest także określony terminem. Wydaje mi się, że to trzeba powtórzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#CezaryMiżejewski">Przypomnę, że cały art. 283 jest konsekwencją zmian przyjętych w Dziale X. Wchodzenie w szczegóły nie ma tu więc sensu. Natomiast jest jedna propozycja zmiany, którą zgłosił pan Sekunda: czy powinno być „w przewidzianym terminie”, czy „w terminie 14 dni”. Przypomnę, że w art. 281 też powtórzyliśmy termin 7 dni, a nie napisaliśmy „w przewidzianym terminie”. Rozumiem, że Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu naniesie poprawki do art. 283 2 zgodnie z terminami przyjętymi w Dziale X.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#CezaryMiżejewski">Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AnnaHintz">Mam prośbę do Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Profesor Radecki zasugerował bowiem, że błędem jest powtarzanie „państwowego inspektora pracy”. Chodzi o to, żeby wykreślić wyraz „państwowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są jeszcze uwagi do art. 283 2? Biuro Legislacyjne sprawdzi z Działem X, żeby wszystko się zgadzało. Jeżeli nie ma uwag, to art. 283 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 284. Paragraf 1 tego artykułu jest powtórzeniem dotychczasowego brzmienia z art. 284: „W sprawach o wykroczenia przeciwko prawom pracownika, o których mowa w art. 281–283, wszczynają postępowanie i orzekają inspektorzy pracy”.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#CezaryMiżejewski">Nowością jest tu paragraf 2 i paragraf 3. Uznaliśmy w podkomisji, że postępowanie inspekcji pracy leży w materii praw i obowiązków obywatelskich i powinno to być uregulowane ustawowo, a nie w przepisach wykonawczych. Dlatego też zaproponowaliśmy wpisanie tych kwestii do art. 284 2 i 3.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#CezaryMiżejewski">Zaczynamy dyskusję nad paragrafem 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanRulewski">Jestem przeciwny umieszczeniu bardzo rozbudowanej instrukcji, a nie normy prawnej, w Kodeksie pracy - jak działać w wypadku postępowania w sprawach o wykroczenia. Mam propozycję, aby paragraf 2 zastąpić stwierdzeniem, które deleguje Głównego Inspektora Pracy do określenia trybu postępowania w sprawach o wykroczenia przeciwko prawom pracownika.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JanRulewski">Uzasadnieniem jest to, że te sprawy mogą ulegać zmianie, mogą być uzupełniane innymi elementami i wówczas musielibyśmy zmieniać Kodeks pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jest w paragrafie 2 punkt 2, który nakłada powinność zapisania w protokole danych osobistych i rodzinnych obwinionego. Jest to wkraczanie w absolutnie nie przewidzianą dla inspektora pracy dziedzinę. Przekracza to wszelkie potrzeby i możliwości inspekcji pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#CezaryMiżejewski">Zanim zaczniemy dyskutować o szczegółach rzeczywiście - być może - wątpliwych, zacznijmy od rozstrzygnięcia kierunkowego, zaproponowanego przez pana posła Rulewskiego, bo wówczas cała dyskusja może okazać się niepotrzebna.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#CezaryMiżejewski">Zachodzi pytanie, czy może być delegacja dla Głównego Inspektora Pracy, bo wydaje mi się, że nie może być takiej delegacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AnnaHintz">Do tej pory w zakresie trybu postępowania inspektorzy działali przede wszystkim w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów z 1974 r. W dużym stopniu nie przystaje ono do rzeczywistości, ale jest to obowiązujący akt prawny.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#AnnaHintz">Wydając rozporządzenie, już sama Rada Ministrów w niektórych paragrafach przekroczyła materię, która - z uwagi na sferę chronioną, jaką są dobra osobiste obywateli, a również pracodawca jest równoprawnym obywatelem, chronionym również - Konstytucję - podlega takiej regulacji.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#AnnaHintz">Tym bardziej nie wyobrażam sobie, żeby Główny Inspektor Pracy mógł wchodzić w te sprawy proceduralne. Wkraczać w dobra osobiste może tylko akt rangi ustawy. Chodzi tu przecież o karę.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#AnnaHintz">Dlatego właśnie powstała koncepcja włączenia do Kodeksu pracy pewnych odrębności, co do których nie można stosować Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, który jest ustawowym aktem prawnym. Kodeks pracy jest bowiem aktem równorzędnym. Tu tylko byłaby ta specyfika. Natomiast uzupełniającym aktem w procedurze, którym musiałby posiłkować się inspektor, byłby Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#AnnaHintz">Tu tylko byłaby ta specyfika wynikająca z faktu, że inspektor jest zarazem organem jak gdyby oskarżającym i tym, który wydaje orzeczenie. W jednym ręku są wszystkie uprawnienia proceduralne, w ręku inspektora pracy (z zastrzeżeniem pewnych praw).</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanRulewski">W takim razie zgłaszam poprawkę „Rada Ministrów określi...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#CezaryMiżejewski">W takim razie przegłosujmy, na razie kierunkowo, kto jest za propozycją posła Rulewskiego, aby cały paragraf 2 zastąpić delegacją dla Rady Ministrów?</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za propozycją posła Rulewskiego opowiedziało się 4 posłów. Za propozycją, aby kwestie te określał paragraf 2 Kodeksu pracy opowiedziało się 6 posłów. Nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#CezaryMiżejewski">Przesądziliśmy, że w paragrafie 2 określimy zasady postępowania inspektora pracy. Przechodzimy do szczegółowego omówienia owych zapisów. Zacznijmy od preambuły paragrafu 2 „Wszczęcie postępowania następuje w wyniku sporządzenia przez inspektora pracy protokołu w sprawie popełnienia wykroczenia, który powinien zawierać”. Kto chciałby wypowiedzieć się w sprawie tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#RyszardZbrzyzny">Proponuję uzupełnić ten zapis zwrotem: „między innymi”. Powinno być: „między innymi zawierać”.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#CezaryMiżejewski">Wydaje mi się, że jak określamy ustawowo, to określamy dokładnie. W przeciwnym wypadku równie dobrze możemy w ogóle nie wymieniać. Czy ktoś w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WitMajewski">Myślę, że można „między innymi” napisać z ostrożności procesowej, bo przecież wszystkich kwestii, które inspektor zamieści w protokole nie da się tu wymienić. Trudno przewidzieć wszystkie sytuacje. Protokół „w szczególności powinien zawierać”. Moim zdaniem propozycja posła Zbrzyznego jest zasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AnnaHintz">Chciałam wyjaśnić, dlaczego nie może być „w szczególności”. Protokół w sprawie popełnienia wykroczenia zastępuje jak gdyby akt oskarżenia, przenosząc to na język procedury karnej. Dlatego wszystko musi być wyraźnie powiedziane.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#AnnaHintz">W oparciu o ten protokół w sprawie popełnienia wykroczenia, który sporządził inspektor pracy i przedstawia obwinionemu, wydaje się orzeczenie i inspektor nie ma prawa w orzeczeniu wykroczyć poza zakres, który przedstawiony został w formie zarzutów w protokole w sprawie popełnienia wykroczenia.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#AnnaHintz">Dlatego nie jest tu napisane „w szczególności”, bo każdy inspektor by sobie dowolny protokół w sprawie popełnienia wykroczenia sporządzał i dowolnie formułował zarzuty, zawierał dane, ale enumeratywnie jest tu wymienione, co ten protokół, który wszczyna postępowanie, musi zawierać.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy poseł Zbrzyzny podtrzymuje swoją propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#RyszardZbrzyzny">Podtrzymuję swoją propozycję z tego względu, że traktuję to jako normę minimum, bo mogą wystąpić w określonym przypadku jakieś inne, dodatkowe okoliczności, które uzasadniają dodatkowe elementy w protokole.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#CezaryMiżejewski">Kto jest za tym, aby w preambule paragrafu 2 dodać „w szczególności”?</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za dodaniem „w szczególności” opowiedziało się 5 posłów, za pozostawieniem brzmienia zaproponowanego przez podkomisję opowiedziało się 3 posłów, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do punktu 1. Czy ktoś ma uwagi do punktu 1, który stwierdza, że protokół powinien zawierać imię, nazwisko, itd. obwinionego? Jeżeli nie ma chętnych do zabrania głosu przechodzimy do punktu 2. Czy ktoś ma uwagi do punktu 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proszę o skreślenie punktu 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrzysztofLaga">Jeśli chodzi o punkt 2, może nie postępowałbym tak radykalnie jak pani poseł Skowrońska-Łuczyńska, natomiast uważam, że rzeczywiście te warunki sine qua non są przejęte wprost z Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Tam też kiedyś było coś takiego, że zapisywało się dane o warunkach materialnych, osobistych i rodzinnych obwinionego, ale to w sumie nie zdało egzaminu i w tej chwili zapisuje się tylko dane o warunkach materialnych.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#KrzysztofLaga">Wnosiłam o skreślenie „osobistych i rodzinnych obwinionego”.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#KrzysztofLaga">Byłoby w przepisie: „w miarę możliwości o warunkach materialnych obwinionego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#CezaryMiżejewski">Są dwa wnioski, pierwszy, najdalej idący, pani przewodniczącej Skowrońskiej-Łuczyńskiej, o skreślenie punktu 2, i drugi posła Lagi o pozostawienie tylko „w miarę możliwości dane o warunkach materialnych obwinionego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#StanisławWiśniewski">Podtrzymuję jednak wniosek o całkowite skreślenie punktu 2, gdyż pytam: jaki wpływ na orzeczenie kary grzywny czy jakiejś innej kary, mają mieć warunki materialne czy jakieś inne?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AnnaHintz">Panie pośle, ponieważ podmiotem wykroczenia nie jest zawsze bogaty właściciel i pracodawca, ale bardzo często kadrowa, która ma np. pięcioro dzieci na utrzymaniu, albo księgowa, która wylicza wynagrodzenia i jest samotną matką wychowującą troje dzieci. Orzekając karę w granicach górnego zagrożenia inspektor pracy obowiązany jest uwzględniać warunki osobiste osoby ukaranej. Zresztą tak samo jak każdy organ wymierzający karę.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałem poprzeć panią dyrektor Hintz, bowiem uważam, że powinien być znany inspektorowi całokształt sytuacji, a więc i warunki materialne. Oczywiście o warunkach osobistych raczej tu nie powinno być mowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do głosowania. Głosujemy najdalej idący wniosek posła Wiśniewskiego o wykreślenie punktu 2. Kto jest za wnioskiem pana posła Wiśniewskiego?</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wnioskiem posła Wiśniewskiego opowiedziało się 2 posłów, przeciwko było 9 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#CezaryMiżejewski">Punkt 2 zostaje. Teraz będziemy mówić o jego treści.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#CezaryMiżejewski">Jest wniosek posła Lagi i posłanki Skowrońskiej-Łuczyńskiej, aby przecinek zastąpić kropką i wykreślić „osobistych i rodzinnych obwinionego”. Czyli zostałby tekst: „w miarę możliwości dane o warunkach materialnych obwinionego”. Kto jest za wnioskiem posła Lagi?</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wnioskiem posła Lagi opowiedziało się 9 posłów, przeciwny był 1 poseł. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Czyli punkt 2 otrzymuje brzmienie: „w miarę możliwości dane o warunkach materialnych obwinionego”.</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do punktu 3. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie punktu 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Skoro przegłosowane tu już zostało, że karze podlegać się będzie również za naruszenie zasad, to nie jest to ujęte w tym przepisie. Proszę w takim razie tych, którzy o to wnosili, żeby to jakoś sprecyzowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AnnaHintz">Pani poseł, odpowiada na to art. 207 Kodeksu pracy, który mówi, że zakład pracy obowiązany jest zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Określając rodzaj wykroczenia inspektor podaje art. 207 Kodeksu pracy jako przepis naruszony, który zawiera w sobie przepis i zasadę bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ja rozumiem, że ten akurat przepis - „worek” należy przywołać. Jednak naruszoną zasadę należałoby określić. Należałoby nie tylko opisać czyn, ale również podać, jaka to zasada.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AnnaHintz">To jest określenie czynu zarzuconego obwinionemu. W tym miejscu będzie to się mieściło.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Czyn jest - że tak powiem - wykorzystaniem dyspozycji tej zasady, ale na czym ona polega? Należałoby określić, na czym polega ta zasada.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#AnnaHintz">Może przytoczę, jak to jest w praktyce. Jest druk, w którym podaje się, że ktoś, będąc pracodawcą, w dniu tym i tym, w tym i tym zakładzie, w określonym miejscu popełnił wykroczenie przeciwko prawom pracownika poprzez to, że - pierwszy z brzegu przykład - dopuścił pracowników do pracy bez zapewnienia prawidłowej wentylacji (zakładam, że nie ma np. przepisów o wentylacji) przez co popełnił wykroczenie z art. 283 1. Tak sformułowany byłby zarzut.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Według mnie to nie jest tak. Gdyby rzeczywiście o wentylacji nie było przepisów, to trzeba by napisać o naruszeniu zasady zapewnienia ludziom pracy przy dostępie powietrza. Jest zasada, że ludzie powinni mieć dopływ powietrza, natomiast brak wentylacji nie jest zasadą.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AnnaHintz">Podam lepszy przykład, pani poseł. Jest praca w magazynie, gdzie wysoko, na półkach trzeba układać jakieś przedmioty. Stoi człowiek na drabinie, której wszystkie szczeble chwieją się. Jest to dopuszczenie do pracy pracownika z naruszeniem zasady bezpiecznej i higienicznej pracy, bo nie ma szczegółowego przepisu, który mówi, że drabina musi mieć ileś tam szczebli, które zapewniają bezpieczne wykonywanie pracy na tej drabinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JerzyKowalski">Myślę, że tutaj trafiliśmy na ten sam problem, z którym borykaliśmy się poprzednio. Ja myślę, że jeżeli miałby być naruszony art. 207 i gdyby w sądzie sprawa miała być rozpatrywana, to należałoby określić, na czym polega naruszenie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz o jakie przepisy chodzi, jaki przepis został naruszony.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JerzyKowalski">Akurat te przykłady, które podała pani dyrektor Hintz są chybione - moim zdaniem - dlatego, że zarówno praca na drabinie, jak i praca na wysokości i jakie powinny być półki jest dokładnie określone w prawie.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#JerzyKowalski">Ja przez 2 lata, wtedy kiedy była dyskusja nad zasadami, próbowałem od Głównego Inspektora Pracy uzyskać informacje - w jakich to przypadkach i jakie obszary nie są określone przepisami, bo inspektor musi powołać się na zasady, nie mając konkretnego przepisu.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#JerzyKowalski">Nam zarzuca się zbytnią szczegółowość prawa w dziedzinie bhp w Polsce, że my chcemy wszystko określić.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#JerzyKowalski">Odpowiadając na wątpliwość - jest uregulowana odległość szczebli w drabinie, pani dyrektor. Nie ma liczby szczebli, ale jest uregulowana wysokość drabiny: 8 m, 12 m, 10 m.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#JerzyKowalski">Nadal mam wątpliwość. Jeśli jest uregulowane w ten sposób, że można karać za zasady, to w akcie oskarżenia, jakim jest protokół wykroczenia, powinno być wskazanie określonych zasad. Boję się, że będzie trudność ze sprecyzowaniem tych zasad.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś chce zgłosić konkretny wniosek w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Widzę zasadniczą trudność zapisania teraz tego punktu tak, żeby odpowiadał temu, co poprzednio zapisaliśmy. Jest tu poseł wnioskodawca poprzedniego wariantu I. Proponuję reasumpcję poprzedniego głosowania, skoro tamtego artykułu nie da się w przepisach szczegółowych rozpisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#CezaryMiżejewski">Pani przewodnicząca Skowrońska-Łuczyńska proponuje reasumpcję głosowania nad art. 283, ale zanim przejdziemy do tego, wypowie się poseł wnioskodawca wariantu I, pan poseł Jakubczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Spóźniłem się co prawda na dyskusję nad art. 283, a wnosiłem uwagę do tego artykułu, żeby nie uwzględniać zasad bhp. Jeśli pani przewodnicząca Skowrońska-Łuczyńska mówi o reasumpcji, to ja podpisuję się pod tym obiema rękami.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#CezaryMiżejewski">Jest wniosek formalny o to, żeby - powodu trudności w sprecyzowaniu zapisu o ukaraniu - dokonać reasumpcji poprzedniego głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#AnnaHintz">Panie pośle, my nie funkcjonujemy i nie działamy w zakresie orzecznictwa. Nigdy nie było problemów ani żadnych trudności, o których dyrektor Kowalski tu wspomina.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#AnnaHintz">Dowodem jest orzecznictwo. Mam dla państwa cały plik orzeczeń, nawet orzeczeń Sądu Najwyższego, wydanych w oparciu o zasady. Tu nie ma problemów. Natomiast w protokole dotyczącym popełnienia wykroczenia należy tylko określić czyn, który został popełniony, opisać ten czyn, opisać, na czym polegał ten czyn oraz na czym polegało naruszenie zasady bezpiecznej i higienicznej pracy.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#AnnaHintz">Odwołuję się również do przepisów Kodeksu karnego, do prawa o związkach zawodowych. Jaką wobec tego treścią wypełnić nadzór związków zawodowych nad przestrzeganiem przez pracodawcę zasad bezpiecznej i higienicznej pracy? Byłaby tu całkowita niespójność. Ta proceduralna - jak gdyby - w tej chwili dyskusja nie znajduje odzwierciedlenia w proponowanym, podstawowym wariancie art. 283.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#ZbigniewSalwa">Przepisy mówiące o przestrzeganiu przepisów i zasad bhp obowiązują 21 lat w Kodeksie pracy, a zanim Kodeks pracy został uchwalony, obowiązywały w przepisach ogólnych bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#ZbigniewSalwa">Chcemy wykreślić zasady. Zachodzi pytanie - dlaczego? Jakie doświadczenia praktyczne przemawiają za tym, żeby zasady skreślić? Skreślić zasady to jednocześnie zliberalizować przepisy dotyczące przestrzegania bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#ZbigniewSalwa">Co za tym przemawia, żebyśmy dzisiaj byli bardziej liberalni niż przez 21 lat przestrzegania przepisów Kodeksu pracy?</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#ZbigniewSalwa">Jest to pierwsza moja uwaga pod rozwagę panów posłów.</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#ZbigniewSalwa">Druga moja uwaga, którą poddaję pod rozwagę panów posłów: mamy tutaj konkretnie punkt 3. Mówi on, że najpierw trzeba określić czyn, a więc o jaki będzie chodziło czyn, czy on będzie się mieścić w ramach naruszenia przepisu, czy w ramach naruszenia zasad. Wobec tego konkretyzujemy, jaki to był czyn. Należało na przykład posypać dróżkę piaskiem i tego nie zrobiono.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#ZbigniewSalwa">Przychodził pracownik po wypłatę premii i złamał nogę. Wobec tego najpierw zaczynamy od określenia czynu, a potem wskazujemy przepis, który został naruszony przez ten czym. Przepis mówi - jeżeli utrzymamy tak jak było - o naruszeniu przepisów i zasad. Ten czyn będzie należał do zasad.</u>
<u xml:id="u-98.6" who="#ZbigniewSalwa">Pamiętajmy, że od orzeczenia inspektora pracy obwinionemu służy odwołanie. Jeżeli inspektor pracy chciałby sobie dowolnie wymyślać zasady bhp, to przecież obwinionemu służy odwołanie.</u>
<u xml:id="u-98.7" who="#ZbigniewSalwa">Nie widzę tu - muszę powiedzieć - praktycznych niebezpieczeństw, natomiast widzę coś innego - osłabienie ochrony pracowników. Osłabienie to następuje wtedy, kiedy właśnie widzimy, jak wygląda praktyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JerzyKowalski">Myślę, że główne nieporozumienie polega na tym, że Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej nie jest generalnie za skreśleniem z Kodeksu pracy zasad. Zważcie państwo, że w art. 207 o podstawowych obowiązkach pracodawcy jest: „zapewnić przestrzeganie w zakładzie pracy przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy”. Także po stronie obowiązków pracowniczych, w art. 211, jako pierwszy obowiązek pracowniczy jest „znać przepisy i zasady bezpieczeństwa i higieny pracy”, czyli np. pracownik musi znać instrukcje wewnętrzne, zakładowe. Dalej art. 212: „Osoba kierująca pracownikiem jest obowiązana organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy”.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JerzyKowalski">Istota rzeczy polega na tym - i tu, panie profesorze, nie ma żadnych wątpliwości, że zasady powinny w zakładzie pracy być przestrzegane - że, naszym zdaniem, pracownik powinien podlegać odpowiedzialności porządkowej za łamanie zasad i przepisów w zakładzie pracy (bo jeżeli jest ustalona zasada bezpiecznej pracy w postaci instrukcji wewnętrznej, to w ramach gradacji odpowiedzialności pracodawca mógłby ukarać tego pracownika za łamanie wewnętrznych regulaminów i instrukcji), natomiast rodzi się wątpliwość, czy można ukarać pracodawcę za zasady, które sam sobie stworzył w zakładzie pracy, bo tak właśnie rozumiane są zasady w tych wszystkich znanych nam poglądach, także w poglądach inspektorów pracy i kierownictwa GIP.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#JerzyKowalski">Ta właśnie wątpliwość wyłoniła się nam przy formułowaniu tego protokołu wykroczenia.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#JerzyKowalski">Ten przykład, którego pan - panie profesorze - raczył użyć, dotyczący utrzymania dróg wewnętrznych zakładu, też jest uregulowany przepisem. Tu także nastąpiłoby proste powołanie się na przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MieczysławPiecka">Pan profesor Salwa wyczerpał moje uwagi. Popieram w pełni to, co powiedział.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#AnnaSkorwońskaŁuczyńska">Chcę także powiedzieć, że celem tego wniosku nie jest przecież doprowadzenie do tego, iżby nie miały być przestrzegane zasady bezpieczeństwa i higieny pracy. To jest obowiązkiem pracodawcy, jest zapisane i nikt - jak rozumiem - nie protestuje. Również nikt nie protestuje, żeby był karany ktoś, kto nie przestrzega przepisów i zasad, jeżeli stanowi to przestępstwo. Wtedy, według projektu Kodeksu karnego, tak jak przeczytała tutaj pani dyrektor Hintz, również miałoby to miejsce tak, jak karze się za nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#AnnaSkorwońskaŁuczyńska">Natomiast nie może być to w sytuacji, kiedy karanie odbywa się w trybie stanowiącym wyjątek od pewnej reguły, według której orzeka niezawisły organ. W tym przypadku karze inspektor pracy, od którego formułowanie tych zasad czasem może być zależne.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#AnnaSkorwońskaŁuczyńska">Stąd jak gdyby następuje „wytrącenie” tylko tego jednego elementu. Skoro zasady są nie skodyfikowane, to tylko wtedy, kiedy są poważnie naruszone (a więc odnosiłoby się to do jakichś podstawowych zasad) mogłoby następować karanie, ale nie przez inspektorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy pani przewodnicząca podtrzymuje wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#CezaryMiżejewski">Kto z państwa podziela wniosek pani przewodniczącej Skowrońskiej-Łuczyńskiej o reasumpcję głosowania nad art. 283 1? Kto jest za takim wnioskiem?</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wnioskiem o reasumpcję głosowania nad art. 283 1 opowiedziało się 5 posłów, przeciwnych było 5 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#CezaryMiżejewski">Wniosek o reasumpcję nie uzyskał większości.</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#CezaryMiżejewski">Wracamy do art. 284 paragraf 3, na którym zatrzymaliśmy się. Czy są uwagi do punktu 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#TeresaFlemmingKulesza">Nie wiem, czy państwu pomogłaby taka uwaga: z tego co zrozumiałam, z wypowiedzi pani dyrektor Hintz, to praktyka jest taka, że określenie naruszenia zasad, które miałoby być samoistną podstawą do ukarania, odbywa się w ten sposób, że powołuje się jako standard naruszenia art. 207 Kodeksu pracy. Nie wiem, czy to można uznać za wystarczające.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#TeresaFlemmingKulesza">Jak rozumiem, spór polega na tym, że inspektor musiałby nazwać te zasady, napisać, że istnieje zasada taka czy inna, tak jak mówiła pani przewodnicząca Skowrońska-Łuczyńska. To mogłoby przede wszystkim ułatwić obronę obwinionego, np. że nie ma takiej zasady w prawie pracy, w przepisach bhp. Mogłoby też ułatwić kontrolę sądowi.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#TeresaFlemmingKulesza">Rozumiem, że zasady są czasem nie nazwane, tak jak zasady współżycia społecznego, ale nie - jako samoistna podstawa rozstrzygnięcia. Jeżeli są, to muszą być określone, chociażby dla kontroli instancyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są jeszcze uwagi do punktu 3? Kwestię kontroli sądowej będziemy rozstrzygać później.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#StanisławWiśniewski">Czemu mamy rozstrzygać tę sprawę później? Jest konkretny wniosek pani posłanki Skowrońskiej-Łuczyńskiej o wpisanie do tego punktu zasady i trzeba to rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#CezaryMiżejewski">Nie, takiego wniosku - panie pośle Wiśniewski - nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Nie, ja zgłaszam wniosek. Spodziewałam się, wszczynając tę dyskusję, że ci, którzy chcą, żeby karać za nieprzestrzeganie zasad, doprecyzują punkt 3. Jednak tego nie zrobili. Nikt z nich tego nie zrobił. Wobec tego ja doprecyzuję: „określenie czynu zarzucanego obwinionemu, z podaniem czasu, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz ze wskazaniem przepisu lub skonkretyzowaniem zasady, która została danym czynem naruszona...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#CezaryMiżejewski">Rozumiem, że jest: „przepisu lub zasady”. Czy w sprawie tego wniosku pani przewodniczącej ktoś chciałby wypowiedzieć się?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chcę dopowiedzieć. Wtedy nie jest to zasada, że naruszono art. 207, tylko - jaka zasada; na przykład przy ruchu drogowym, o którym mówiliśmy, jest zasada ograniczonego zaufania. Precyzując akt oskarżenia mówi się, że ktoś naruszył zasadę ograniczonego zaufania.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pani przewodniczącej Skowrońskiej-Łuczyńskiej, aby po wyrazie „przepisu” dodać „lub zasady”.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, przeciwnych było 2 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#CezaryMiżejewski">Wniosek przeszedł.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do punktu 4. Czy są uwagi do punktu 4? Nie widzę, w takim razie punkt 4 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-112.4" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do punktu 5. Czy są uwagi do punktu 5? Nie widzę. Punkt 5 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-112.5" who="#CezaryMiżejewski">Przyjęliśmy paragraf 2 z przegłosowanymi zmianami.</u>
<u xml:id="u-112.6" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do paragrafu 3. Czy są uwagi do paragrafu 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JanRulewski">Uważam, że w punkcie 3 należy dodać „lub osób”. Byłoby „do właściwych instytucji lub osób”. Informacje i opinie posiadać mogą przecież nie tylko instytucje. Może należy też dodać „i ekspertów”.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Pan poseł Rulewski proponuje, żeby w punkcie 3 było „zwracać się do właściwych instytucji lub osób”. Czy ktoś jest przeciwny temu wnioskowi? Nie widzę. Jeżeli nie ma sprzeciwów to wniosek pana posła Rulewskiego jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś jeszcze ma uwagi do paragrafu 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#RyszardZbrzyzny">Proponowałbym, dla jasności sformułowania, pierwsze zdanie paragrafu 3 (preambułę) zapisać w ten sposób: „W celu wyjaśnienia okoliczności popełnienia wykroczenia inspektor pracy może”. Użycie wyrazu „sprawa” wydaje mi się niewłaściwe, bo ten wyraz jest dla mnie bliżej nie sprecyzowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie tego wniosku, aby w preambule 3 było „W celu wyjaśnienia okoliczności popełnienia wykroczenia”, a nie - jak do tej pory - „w celu wyjaśnienia sprawy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Takie sformułowanie zakłada z góry, że popełniono wykroczenie, a to będzie dopiero pewne wtedy, gdy orzeczenie stanie się prawomocne.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MieczysławPiecka">Uważam tak samo jak pani poseł Skowrońska-Łuczyńska.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy poseł Zbrzyzny podtrzymuje wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#RyszardZbrzyzny">Nie podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są inne uwagi do paragrafu 3? Jeżeli nie ma uwag, to paragraf 3 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 285. Czy ktoś ma uwagi do paragrafu 1? Jeżeli nie ma uwag do paragrafu 1, to paragraf 1 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do paragrafu 2 art. 285.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JanRulewski">Jeżeli mamy do czynienia z rozprawą, dobrze byłoby, aby mogli występować obrońcy. Dlatego proponuję, aby po kropce dopisać: „Na żądanie obwinionego inspektor pracy zobowiązany jest dopuścić do udziału w rozprawie obrońców”.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#AnnaHintz">Panie pośle, udział obrońców to jest novum, zresztą bardzo demokratyczne, idące w kierunku obwinionych. Udział obrońców wynika z ogólnych przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś ma inne uwagi do art. 285? Nie widzę. Jeżeli nie ma uwag, art. 285 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 286. Czy ktoś ma uwagi do art. 286?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JanRulewski">Trzeba dopisać „wraz z uzasadnieniem. Odpis orzeczenia wraz z uzasadnieniem doręcza się obwinionemu” - tak powinien brzmieć ten przepis.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#JanRulewski">Znów ktoś może powiedzieć, że obowiązują inne przepisy, tak jak w postępowaniu przed kolegium, ale trzeba zwrócić uwagę, że w art. 287, który mówi o drobniejszej sprawie, w sprawie postanowienia o umorzeniu postępowania, jest stwierdzenie, że decyzja musi być uzasadniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie wniosku posła Rulewskiego, aby zapisać: „Odpis orzeczenia doręcza się obwinionemu wraz z uzasadnieniem”?</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś jest przeciwny temu wnioskowi? Jeżeli nie ma sprzeciwów, to wniosek posła Rulewskiego jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 287. Czy ktoś ma uwagi do paragrafu 1?</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#CezaryMiżejewski">Jeżeli nie ma uwag, to paragraf 1 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-126.4" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś ma uwagi do paragrafu 2? Jeżeli nie ma uwag, to paragraf 2 jest przyjęty. Art. 287 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-126.5" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 288.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Przepraszam bardzo, ale chciałabym wrócić do art. 287 paragraf 1 i zadać pytanie.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W artykule tym dopuszcza się możliwość umorzenia postępowania tylko wtedy, gdy są okoliczności wyłączające z mocy prawa wydanie orzeczenia. W prawie karnym można umorzyć postępowanie na przykład z powodu znikomej szkodliwości społecznej. Czy tu takiej możliwości nie przewidujemy?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#AnnaHintz">W Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia wymienione są przesłanki, na podstawie których może nastąpić umorzenie, a więc: brak znamion wykroczenia, przedawnienie orzekania, czyn podlega orzecznictwu innych organów, obwiniony zmarł - i dalej występują już przesłanki konkretnie dotyczące obwinionego. Natomiast nie widzę tu możliwości umorzenia z powodów społecznych, bo nie zostało to enumeratywnie w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia wymienione.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś ma uwagi do paragrafu 1 art. 288?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JanRulewski">Czy konieczne jest wymienianie, kto ma prawo złożyć środek zaskarżenia? Czy nie wystarczające byłoby stwierdzenie, że przysługuje instytucja zaskarżenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#CezaryMiżejewski">Pan poseł Rulewski proponuje skrócenie paragrafu 1. Czy ktoś chce wypowiedzieć się w sprawie wniosku pana posła Rulewskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#KrzysztofLaga">Nie uważam, że należałoby cokolwiek zmieniać w paragrafie 1. Prokurator musi być, bo wynika to z ustawy o prokuraturze i wielu innych ustaw rangi kodeksów. Prokurator jest instytucją, która może działać w każdym postępowaniu. Do każdego postępowania może przyłączyć się, zarówno do postępowania karnego, z zakresu prawa pracy, jak i zakresu prawa cywilnego. Podobnie jest z wykroczeniami.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#KrzysztofLaga">Myślę, że ta gwarancja musi zostać, bo będzie to naruszenie ogólnych przepisów dotyczących prokuratury. Zrobimy wyłom w jednej procedurze, w której prokurator nie będzie miał prawa działania.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#KrzysztofLaga">Moim zdaniem ten przepis powinien pozostać w takiej postaci, w jakiej jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#CezaryMiżejewski">W takim razie rozstrzygniemy sprawę w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanRulewski">Ja nie stawiam żadnego wniosku, pytam tylko, czy możliwe jest uproszczenie na zasadzie zastosowania art. 2901.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#CezaryMiżejewski">Jak widać, nie jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś jeszcze ma uwagi do paragrafu 1? Jeżeli nie ma uwag to paragraf 1 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do paragrafu 2. Czy są uwagi do tego paragrafu?</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#CezaryMiżejewski">Przypomnę, chodzi o paragraf 2 artykułu 288. Jeżeli nie ma uwag to paragraf 2 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do paragrafu 3. Jeżeli nie ma uwag do paragrafu 3, to paragraf 3 jest przyjęty. Artykuł 288 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 289. Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie artykułu 289?</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Czy to nie wynika z ustawy o inspekcji pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AnnaHintz">Sami mieliśmy z tym artykułem sporo problemów, jako że praktycznie kiedyś Główny Inspektor Pracy miał prawo uchylania orzeczeń inspektorów pracy. W tej chwili od orzeczenia inspektora pracy przysługuje wyłącznie środek zaskarżenia, w postaci żądania skierowania sprawy na drogę sądową i Główny Inspektor Pracy nie ma możliwości uchylenia nawet niezgodnego z prawem orzeczenia. Po prostu tak stanowi prawo.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#AnnaHintz">W wyrazie „nadzór” zawsze muszą mieścić się władcze uprawnienia. Główny Inspektor Pracy w zakresie orzecznictwa takich uprawnień nie ma. Chcieliśmy zaproponować - w ślad za profesorem Radeckim, który też uważa, że nadzór musi być wypełniony treścią - inne brzmienie tego artykułu, mianowicie: „Główny Inspektor Pracy kontroluje orzecznictwo inspektorów pracy”. Chodzi tu o poprawność, o doskonalenie, o to, żeby eliminować nieprawidłowości, w ramach kontroli, bez środków władczych, po prostu z racji funkcji kierownika urzędu. Takie brzmienie tego artykułu chcemy zaproponować.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Mam jednak wątpliwości, czy Główny Inspektor Pracy faktycznie nie ma żadnych uprawnień władczych? Czy nie może nic polecać inspektor pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#AnnaHintz">Z tych uprawnień wynikałoby np. że robimy w jakimś województwie, w jakimś okręgu, kontrolę pod względem prawidłowości postępowania. Wynika z niej, że inspektorzy pracy popełniają błędy np. formalnoprawne. Wtedy Główny Inspektor Pracy może zlecić przeszkolenia inspektorów pracy, w ramach tych swoich władczych uprawnień, jako szef urzędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Sądzę, że takie same uprawnienia wynikają z wyrazu „nadzór”, bo „nadzór”, to znaczy, że jest nadzór nad pracami inspektorów, a to, czy będzie wycofanie oskarżenia, jest uzależnione od tego, czy będzie to decyzja sądu, czy nie.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#ZygmuntJakubczyk">Nadzór znaczy to samo co kontrola. W tym przypadku nie ma znaczenia: czy „nadzór”, czy „kontrola”.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jest różnica pomiędzy nadzorem i kontrolą. Nadzór właśnie ma tę dodatkową cechę, że organ nadzorujący może wydać nadzorowanemu polecenie wiążące go.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś z posłów chce przejąć wniosek zgłoszony przez panią dyrektor Hintz, żeby było: „Główny Inspektor Pracy kontroluje orzecznictwo inspektorów pracy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Przejmuję wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#CezaryMiżejewski">Czyli mamy do przegłosowania dwie wersje. Z jednej strony jest „Nadzór nad działalnością inspektorów pracy w zakresie orzekania sprawuje Główny Inspektor Pracy”. Druga wersja: „Główny Inspektor Pracy sprawuje kontrolę nad orzecznictwem”.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JanRulewski">Mam pytanie: jak jest w projekcie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Najbardziej sensowne byłoby skreślenie tego artykułu. Składam wniosek o skreślenie art. 289.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#CezaryMiżejewski">Pani przewodnicząca Skowrońska-Łuczyńska składa wniosek o skreślenie art. 289. W tej chwili do rozstrzygnięcia jest skreślenie albo pozostawienie tekstu art. 289.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#CezaryMiżejewski">Kto jest za skreśleniem art. 289?</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za skreśleniem art. 289 opowiedziało się 3 posłów, przeciwnych było 7 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Artykuł 289 pozostał w dotychczasowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do artykułu 290. Jest to jeden z najbardziej kontrowersyjnych artykułów. Mówi o tym, gdzie mają być kierowane grzywny nakładane przez inspekcję pracy.</u>
<u xml:id="u-147.4" who="#CezaryMiżejewski">Przypomnę, że sprawa ta rozpoczęła się przy Pakcie o przedsiębiorstwie państwowym w trakcie przekształceń. Związki zawodowe proponowały, aby grzywny nakładane przez inspektorów szły na specjalny fundusz, który służyłby poprawie warunków pracy. Zostało oczywiście zaproponowane stworzenie Funduszu Poprawy Warunków Pracy, umiejscowionego przy urzędzie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
<u xml:id="u-147.5" who="#CezaryMiżejewski">W tej chwili mamy do rozstrzygnięcia, czy grzywny nakładane przez inspektorów powinny stanowić dochód budżetu państwa, czy dochód funduszu, nazwanego tutaj Funduszem Poprawy Warunków Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JanRulewski">Jest to sprzeczne z jakimkolwiek projektem ustawy o ubezpieczeniach. Te fundusze mają stymulować poprawę warunków bhp, a nie tworzenie dodatkowego funduszu, dla którego trzeba by stworzyć „czapę”, nową ustawę, bo inaczej na jakiej zasadzie miałby tymi środkami gospodarować? Jestem przeciwny odprowadzaniu na fundusz, tworzeniu funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#AndrzejBączkowski">Pragnę poinformować Wysoką Komisję, że przed miesiącem rząd zajmował się sprawą tworzenia funduszów celowych - tak generalnie. Stanowisko rządu - świeże, bo jak mówię - sprzed miesiąca - jest przeciwne tworzeniu dodatkowych funduszy celowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałam wyjaśnić, że ten fundusz nie miał mieć charakteru ubezpieczeniowego, miał mieć charakter funduszu, z którego środki mogłyby iść na profilaktykę w zakresie bezpieczeństwa pracy.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#EwaTomaszewska">Rzeczywiście w negocjacjach dotyczących Paktu o przedsiębiorstwie państwowym w trakcie przekształcenia przegraliśmy z resortem finansów, który twierdził, że - dla zasady - funduszy celowych powoływać się nie będzie. Niemniej w międzyczasie kilka funduszy powstało, co najmniej - Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jest to przecież fundusz celowy. Realizuje on konkretny cel, w jakim został utworzony, a więc wydaje mi się, że ten argument po prostu nie był trafnym argumentem.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#EwaTomaszewska">Mamy w tej chwili taką sytuację, że jest znaczna liczba nowych pracowników, którzy nie znają dobrze przepisów, którym w tym trzeba by pomóc, w interesie pracowników, w interesie bezpieczeństwa pracowników, uchronienia ich przed wypadkami.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#EwaTomaszewska">Taki niewielki bardzo, bo przecież to niewielki byłby fundusz, który wspierałby działania profilaktyczne na szczeblu centralnym chociażby, działania o charakterze szkoleniowym (jakieś filmy profilaktyczne, szkolenia dla pracodawców), byłby funduszem mającym znaczenie dla problemu, o którym mówimy, a nie ma on znaczenia, z racji swojej wielkości, dla budżetu państwa. Stąd wydaje mi się sensowne powołanie takiego funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#KrzysztofLaga">Chciałem tu przychylić się do stanowiska posła Rulewskiego, ponieważ nie jesteśmy raczej w stanie stworzyć kolejnego funduszu celowego.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#KrzysztofLaga">Wprowadzamy nową instytucję, w której orzekać będą inspektorzy pracy. Obawiam się, że wielu pracodawców zacznie kierować żądania do sądów rejonowych, aby te sprawy rozpatrywane były przez sądy rejonowe.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#KrzysztofLaga">Myślę, że wielu takich pracodawców się znajdzie, bo jest to nowa instytucja, bez praktyki, więc co bystrzejsi pracodawcy będą na pewno odwoływać się do instancji sądowej.</u>
<u xml:id="u-151.3" who="#KrzysztofLaga">W jaki sposób te pieniądze mają być na ten fundusz ściągane? Znowu musiałoby to być w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości. Chodziłoby o to, aby minister sprawiedliwości wydał polecenie prezesom sądów wojewódzkich, którzy z kolei wydaliby polecenie prezesom sądów rejonowych, aby pieniądze na ten fundusz były ściągane przez organy orzekające w tych sądach.</u>
<u xml:id="u-151.4" who="#KrzysztofLaga">Obawiam się, że praktycznie jest to forma niewykonalna i tworzenie przez nas kolejnej fikcji - bo tak trzeba by to nazwać - nie przyniesie pożytku ani pracobiorcom, ani też nie da się zrealizować zadań stawianych przed tym funduszem.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#ZygmuntJakubczyk">Jestem zdania, że taki fundusz powinien funkcjonować dlatego, że w wielu przypadkach, jeśli nawet dyskutuje się o ustawie budżetowej, to mówi się w ten sposób, że żeby zwiększyć dochody inspekcji pracy, należy zwiększyć liczbę kontroli, a poprzez to zwiększyć budżet inspekcji pracy.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#ZygmuntJakubczyk">Dlatego uważam, że powinien być utworzony odrębny fundusz, który poprawiłby sytuację - ogólnie rzecz biorąc - w zakresie zainteresowań inspekcji pracy.</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#ZygmuntJakubczyk">Takie przypadki stosuje się nie tylko tutaj. Dla przykładu - w policji również dochody przewidziane z wykrywania przestępczości są kierowane na inne cele, np. na wzmacnianie samej policji.</u>
<u xml:id="u-152.3" who="#ZygmuntJakubczyk">Jestem za tym, aby wpływy z kar orzeczonych przez inspektorów stanowiły dochody Funduszu Poprawy Warunków Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałbym zgłosić myślenie przeciwne. Myślę, że w obecnej rzeczywistości nie powinniśmy zanadto sterować rozdziałem dochodów państwa. Niewiele to chyba da, a wiemy, że sytuacja nie jest najlepsza. Będzie to znów prowadzić do powstawania jakiejś nowej administracji. Myślę, że raczej nie powinniśmy optować za tym projektem, raczej pozostawmy te sprawy generalnemu organowi. Jeżeliby w ogóle rozpatrywać tę sprawę, to uważam, że powinna być ona rozważana przy udziale ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#CezaryMiżejewski">Jako ostatni przed głosowaniem, ponieważ sam zgłosiłem ten Fundusz Poprawy Warunków Pracy, pozwolę sobie powiedzieć parę zdań. Otóż wydaje mi się, że akurat jest to propozycja trafna, ponieważ sprawy bezpieczeństwa i higieny pracy oraz promocji bezpieczeństwa i higieny pracy zawsze są na ostatnim miejscu. Doświadczyliśmy zresztą tego, kiedy omawialiśmy strategiczny program rządowy - Bezpieczeństwo człowieka w środowisku pracy. Okazało się, że na to właśnie zabrakło pieniędzy, bo były ważniejsze inne cele.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#CezaryMiżejewski">Tych środków nie jest wiele, ale wydaje się, że mogłyby służyć bardziej zbożnym celom, a nie znikać w budżecie państwa. Oczywiście jest to kwestia pewnej filozofii.</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#CezaryMiżejewski">Co do opinii Ministerstwa Finansów, to informuję, że w trakcie prac podkomisji zasięgnęliśmy - oczywiście - opinii na ten temat. Nie będę mówić jaka ona była, bo wszyscy wiedzą.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#RyszardZbrzyzny">Mam dodatkowe pytanie - bo mam wątpliwość - czy ktoś spróbował wyliczyć, jakie kwoty wpłynęły z kar orzeczonych przez inspektorów pracy w skali kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#CezaryMiżejewski">Tak, oczywiście, te dochody są zawsze umieszczone po stronie dochodów inspekcji pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#AnnaHintz">Chcę odpowiedzieć panu posłowi. Jest to dokładnie obliczone, bo od strony technicznej zajmujemy się jak gdyby egzekucją tych kar w tej chwili. W ubiegłym roku udało się nam ściągnąć ok. 50 mld starych zł. Nałożonych grzywien było prawie 87 mld starych zł. Zdaje się, że obsługa tego funduszu kosztowałaby zdecydowanie więcej.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#AnnaHintz">Jeżeli państwo posłowie mieliby decydować, to wydaje mi się, że wizja tych odrębnych przepisów powinna być państwu przedstawiona - z czego ten fundusz miałby się składać. Jeśli bowiem tylko z grzywien nałożonych przez inspektorów, to obsługa funduszu zdecydowanie byłaby bardziej kosztowna niż możliwość osiągnięcia jakichkolwiek celów przez ten fundusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#AndrzejBączkowski">Do informacji o negatywnym stanowisku rządu w sprawie tworzenia jakichkolwiek dodatkowych funduszy celowych - o czym mówiłem - dodam tylko, że jak są do zarządzania pieniądze, to trzeba powołać jakąś strukturę i akurat taki argument, że to nie będą wielkie środki, jest argumentem przeciwko tworzeniu tego funduszu, bo ludzi trzeba będzie po prostu zatrudnić, opłacić ich, itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są jeszcze jakieś wątpliwości? Jeśli nie ma, przechodzimy do głosowania. Wariant I - aby te dochody stanowiły wpływy do budżetu państwa, wariant II - aby te dochody stanowiły wpływy do Funduszu Poprawy Warunków Pracy.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#CezaryMiżejewski">Kto jest za tym, aby wpływy z kar orzeczonych przez inspektorów pracy stanowiły dochód budżetu państwa?</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#CezaryMiżejewski">W głosowaniu za tym, by wpływy z kar orzeczonych przez inspektorów pracy stanowiły dochód budżetu państwa opowiedziało się 9 posłów.</u>
<u xml:id="u-159.3" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś wstrzymał się od głosu? 2 głosy.</u>
<u xml:id="u-159.4" who="#CezaryMiżejewski">Wspólnie z posłem Jakubczykiem zgłosiliśmy wniosek mniejszości.</u>
<u xml:id="u-159.5" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 2901. Czy ktoś ma uwagi w sprawie artykułu 2901? Nie widzę, w takim razie art. 2901 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-159.6" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do Działu XIV - Przedawnienie roszczeń.</u>
<u xml:id="u-159.7" who="#CezaryMiżejewski">W art. 291 jest tylko jedna zmiana w paragrafie 2 „zakład pracy” na „pracodawca”, a w paragrafie 21 jest odniesienie się do wcześniej przyjętych przepisów. W artykułach 611 i 1011 2.</u>
<u xml:id="u-159.8" who="#CezaryMiżejewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie art. 291? Nie widzę. Art. 291 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-159.9" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 292. Czy są uwagi do art. 292? Jeżeli nie ma uwag, to art. 292 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-159.10" who="#CezaryMiżejewski">Przechodzimy do art. 293.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#TeresaFlemmingKulesza">Chciałam zapytać, czy było rozważane dostosowanie przepisów art. 292 do przepisów Kodeksu cywilnego, które mówią o tym, że przedawnienie uwzględnia się tylko na zarzut. W art. 292 pozostaje przedawnienie z urzędu. Czy to było rozważane?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#MariaŁajeczko">Zmiana, jaka jest zaproponowana w art. 292, to jest właśnie dostosowanie regulacji kodeksowej do zmiany, jaka zaszła w Kodeksie cywilnym w 1990 roku, kiedy skreślono uwzględnianie przedawnienia z urzędu przez organ rozpatrujący spór. Ma to odzwierciedlenie w art. 292, który będzie ograniczać się tylko do treści paragrafu 1. Paragraf 2 zostaje skreślony. Jest trochę inna stylizacja przepisów kodeksowych, ale merytorycznie jest to samo.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#CezaryMiżejewski">Czy są uwagi do art. 293? Nie widzę. Art. 293 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#CezaryMiżejewski">Czy są uwagi do art. 294? Zachowane jest dotychczasowe brzmienie tego artykułu. Jeżeli nie ma uwag, to art. 294 jest przyjęty.</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#CezaryMiżejewski">Art. 205 zachowuje dotychczasowe brzmienie. Czy są uwagi do tego artykułu? Jeżeli nie ma uwag, to artykuł 295 jest przyjęty. Zakończyliśmy prace nad Działem XIV.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#CezaryMiżejewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>