text_structure.xml
72.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WitMajewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej ds. Kodeksu Pracy. Ponieważ kwestia opinii do projektu konstytucji nie jest zakończona proponuję, abyśmy dzisiaj zakończyli tę kwestię, przypomnieli ustalenia z poprzedniego spotkania, wypowiedzieli poglądy na temat spraw jeszcze nie rozstrzygniętych i powierzyli ostateczne zredagowanie tej opinii prezydium Komisji. Obawiam się bowiem, że dziś nie będzie quorum i nie będziemy mogli głosować, ponieważ jesteśmy w gorącym okresie, trwają prace Komisji Konstytucyjnej i szeregu innych komisji, w których członkowie naszej Komisji mają często indywidualne zadania, stąd jest problem tej natury, że dzisiaj trudno nam będzie rozstrzygać. Jeżeli w trakcie obrad okaże się, że jest quorum, to zmienimy nasz program.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WitMajewski">Przypomnę, że podczas poprzedniego posiedzenia Komisja w zasadzie nie wyraziła zastrzeżeń i zaaprobowała art. 14 projektu konstytucji, który brzmi: „Praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo sprawuje nadzór nad warunkami jej wykonywania”. Jest to zasada ogólna w części dotyczącej zasad podstawowych ustroju, co do której nie było zastrzeżeń i którą zaakceptowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WitMajewski">Następnie dyskutowaliśmy art. 47, który dotyczy generalnego zapisu prawa do pracy. Po dyskusji, jak rozumiem, Komisja przyjęła na zasadzie consensusu ust. 1 w brzmieniu następującym: „Każdy ma prawo do swobodnie wybranej pracy. Nikomu, z wyjątkiem wypadków określonych w ustawie, nie można zabronić wykonywania zawodu”.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WitMajewski">Z kolei Komisja wypowiedziała się za skreśleniem ust. 2 i 3 w dotychczasowym projekcie. Przypomnę, że ust. 2 dotyczył zasady, że obowiązek pracy może być nałożony ustawą tylko w wypadkach nie zabronionych w prawie międzynarodowym. Argumentacja była taka, że nie jest na dzień dzisiejszy specjalnie aktualny stan, w którym władza chciałaby nakazywać obowiązek pracy. Wręcz odwrotnie, że względu na bezrobocie raczej - można powiedzieć - pozbywa się tego obowiązku. Zapis, że obowiązek pracy może być nałożony ustawą tylko w wypadkach nie zabronionych w prawie międzynarodowym jest o tyle bez specjalnego prawnego znaczenia, że umowy prawno-międzynarodowe, ratyfikowane, zgodnie z prawem polskim i tak nas obowiązują. To wynika z innych przepisów Konstytucji dotyczących obowiązywania prawa międzynarodowego na terytorium Rzeczypospolitej. W tym sensie ten zapis - po prostu - nie jest niezbędny.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#WitMajewski">Wreszcie Komisja wypowiedziała się za tym, żeby skreślić ust. 3, który w proponowanym projekcie brzmi: „Zatrudnienie dzieci do lat 15 jest zakazane”. Z tego względu postanowiliśmy skreślić ten zapis, że Komisja uznała, iż nie jest w Polsce problemem praca dzieci. Ponadto wiek do 15 lat ustanowiony w Konstytucji może powodować problemy po zakończeniu szkoły podstawowej. Czasami młodzież nie ma jeszcze lat 15, a już podejmuje przeszkolenie zawodowe do pracy, czy - jeśli nie podejmuje nauki - jest angażowana w procesy pracy w pewnym zakresie. Dlatego też przepis byłby nieprecyzyjny i uznano, że ta norma byłaby zbyt szczegółowa w konstytucji. Komisja rekomenduje zatem zrezygnowanie z tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#WitMajewski">Komisja zaaprobowała zapis dotyczący płacy minimalnej. W proponowanym projekcie brzmi on: „Państwo określa minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę”.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#WitMajewski">Z kolei rozpoczęła się dyskusja na temat ust. 5. Ustęp ten ujmuje w projekcie w dwóch wariantach obowiązki władz publicznych, czy państwa, w zakresie zwalczania bezrobocia i prowadzenia działań na rzecz zatrudnienia. Mieliśmy szereg wariantów. Ostatecznie Komisja nie zajęła żadnego stanowiska. Może przypomnę te warianty, które zostały sformułowane podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. W tym miejscu, jeśli ktoś jeszcze będzie miał uwagi co do tego, za którym z tych rozwiązań optuje - to bardzo proszę je wypowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#WitMajewski">Był wariant zgłoszony przez pana posła Wojciecha Grabałowskiego. Może przypomnę warianty z projektu, bo nie wszyscy - być może - mają zapisy. Wariant I brzmiał: „Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą realizacji wolności pracy i eliminowania wszelkiej dyskryminacji w zatrudnieniu”.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#WitMajewski">Wariant II brzmiał: „Władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia oraz organizują i wspierają poradnictwo i szkolnictwo zawodowe”.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#WitMajewski">Powszechna opinia członków Komisji była: te warianty nie są konkurencyjne, dotyczą jakby innych spraw. Stąd padła propozycja posła Grabałowskiego, aby z tych wariantów zrobić jeden zapis. Jest to jedno z możliwych stanowisk, jakie możemy wyrazić w opinii Komisji Nadzwyczajnej dla Komisji Konstytucyjnej. Poseł Grabałowski proponował zapis: „Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą realizacji wolności prasy, ograniczenia bezrobocia, oraz eliminowania wszelkiej dyskryminacji w zatrudnieniu”.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#WitMajewski">Wielu posłom ten zapis nie odpowiadał z tego względu, że minimalizuje jakby zadania państwa w dążeniu do pełnego zatrudnienia i nie wymienia form aktywnego przeciwstawiania się bezrobociu. Stąd były też inne propozycje.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#WitMajewski">Na podstawie protokołu udało mi się ustalić w zasadzie trzy główne stanowiska. Poseł Rulewski proponował zapis: „Państwo prowadzi i wspiera instytucje aktywizacji zawodowej, w szczególności pośrednictwo pracy i szkolenie zawodowe”.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#WitMajewski">Poseł Miżejewski proponował zapis: „Państwo prowadzi politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia”. Poseł Piecka proponował zapis: „Władze publiczne zmierzają do pełnego, produktywnego zatrudnienia, organizują pośrednictwo pracy, wspierają poradnictwo i szkolenie zawodowe oraz zabezpieczają świadczenia na wypadek bezrobocia”. Przy czym w tym ostatnim zapisie poseł Piecka zgadzał się, żeby z tego ostatniego członu ewentualnie zrezygnować, bo na temat świadczeń społecznych mówi również inny artykuł projektu konstytucji. Zatem „oraz zabezpieczają świadczenia na wypadek bezrobocia” można by ewentualnie wykreślić.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#WitMajewski">W czym były główne problemy przy ujęciu tego ust. 5? Głównie chodziło o zapis zobowiązujący władze publiczne, bądź państwo - bo to alternatywnie było formułowane w tych wnioskach. Zastanawiam się, czy zapisać, że państwo ma „przeciwstawiać się bezrobociu”, co uznawano za zapis mniej zobowiązujący, czy też zapisać, że państwo zobowiązane jest do prowadzenia polityki, czy też działań zmierzających do pełnego, produktywnego zatrudnienia. Tu był główny konflikt, który spowodował, że nie wypracowaliśmy jednego wspólnego stanowiska podczas poprzedniego posiedzenia. W związku z tym nie podjęliśmy żadnego rozstrzygnięcia.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#WitMajewski">Pytam: czy w tej sprawie ktoś z państwa ma nowe propozycje, czy chciałby zaproponować jakieś nowe stanowisko, które mogłoby rozwiązać te problemy, które wówczas wynikły? Jeżeli nie rozwiążemy tych problemów, to będziemy musieli sformułować opisową opinię, wskazującą dylematy, które dzielą członków Komisji w zakresie brzmienia ust. 5.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#WitMajewski">Proszę bardzo, czy w tej sprawie od ostatniego posiedzenia ktoś z panów posłów znalazł jakieś nowe rozwiązania? Chodzi mi o to, w jaki sposób sformułować naszą rekomendację, jeżeli chodzi o ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanuszGańko">Mam pytanie. Jest nowy projekt zapisu ust. 1 w art. 47. Czy w przyszłości, jeżeli taki zapis zostanie uchwalony przez Zgromadzenie Narodowe, nie ma niebezpieczeństwa takiej interpretacji ze strony pracodawcy, że swobodne wybranie miejsca pracy oznacza wybranie takiego miejsca pracy, w którym będą urągające warunki pracy, w którym podstawowe przepisy bhp nie będą przestrzegane. Czy ten zapis nie będzie tak interpretowany? Tutaj jedna z pań wymownie kiwa głową, ale - niestety - życie pokazuje swoje. To jest pierwsze moje pytanie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanuszGańko">Chciałbym tu jeszcze nawiązać do następnych zapisów projektu konstytucji, które mówią o zabezpieczeniu osób niepełnosprawnych, osób które nie potrafią sobie znaleźć pracy. W Konstytucji Marcowej z 1921 r., później w tzw. „gorszej” konstytucji, Konstytucji Kwietniowej z 1935 r., w jej art. 8 jest mowa o pracy jako podstawie potęgi Rzeczypospolitej. W nowych zapisach pomija się pracę jako podstawę bytu narodu, a - lepiej formułując - obywateli Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanuszGańko">Te zapisy, które są, to są bardzo ogólnikowe. One niewiele mówią. Zdaniem naszego związku zapisy te, jako zapisy normy konstytucyjnej, nie dają dostatecznych gwarancji. Można je sobie porównać z zapisami Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Socjalnych, Kulturalnych. Pakt ten obowiązuje w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanuszGańko">Jeśli chodzi o zakaz zatrudnienia do lat 15, to Polskę obowiązuje konwencja nr 138 Międzynarodowej Organizacji Pracy. Chcę tu powiedzieć, że te zapisy powinny być przestrzegane, skoro zostały ratyfikowane przez Polskę, to obowiązują. W dzisiejszej „Rzeczpospolitej” m.in. jest uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczące waloryzacji emerytur i rent, a w tym uzasadnieniu Trybunał Konstytucyjny zaznacza, że ratyfikowane umowy zobowiązują.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WitMajewski">Poruszył tu pan na marginesie kilka problemów, ale średnio wiążących się z tym dylematem, który mamy tutaj dzisiaj omawiać. Sprawy obowiązków państwa i pracodawcy przy zagwarantowaniu odpowiednich warunków pracy - to są artykuły 48 i - ewentualnie - 50. Do tych problemów jeszcze przejdziemy. Natomiast co do kwestii konwencji, o których pan mówił, to - oczywiście - ratyfikowane przez Polskę konwencje, w tym konwencje MOP obowiązują, tak więc nie ma tu niebezpieczeństwa, że stan prawny Polski zacznie nagle dopuszczać zatrudnienie dzieci, czy coś w tym rodzaju. Zatem nie jest to problem, że brak zapisu konstytucyjnego mógłby spowodować, że zmieni się stan prawny w Polsce w tym zakresie. Zapis konstytucyjny natomiast byłby potrzebny, gdyby był w Polsce problem, gdyby w Polsce rzeczywiście występowało zjawisko zatrudnienia dzieci w sposób taki, jaki znamy z tych krajów, gdzie ten problem dzisiaj występuje. U nas, w kulturze europejskiej, tego problemu nie ma. Natomiast zapis dosłownie rozumiany mógłby utrudnić np. przyjmowanie na przeszkolenie zawodowe osób, które nie mają ukończone 15 lat, a skończoną szkołę podstawową, a takie wypadki zdarzają się.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#CezaryMiżejewski">W związku z tym, co mówił pan przewodniczący, chcę wypowiedzieć się. Zgadzam się - oczywiście - z tym, żeby wykreślić ten zapis, o czym zresztą przesądziliśmy. Jednak chcę poinformować, że wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, która zajmuje się - dokładnie - tymi samymi zapisami. Komisja Polityki Społecznej wypowiedziała się zupełnie odwrotnie. Powstaje więc pytanie, co Komisja Konstytucyjna zdecyduje, mając propozycje przeciwstawne z dwóch komisji, zajmujących się tym samym problemem.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#CezaryMiżejewski">Moja propozycja jest taka - czy nie warto by zastanowić się i nie doprowadzić do wspólnego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Komisji Nadzwyczajnej ds. Kodeksu Pracy, celem uzgodnienia stanowisk i przedstawienia jednolitego tekstu, z ewentualnymi wariantami. Wydaje mi się bowiem, że te zapisy nie powinny wynikać z prostego rachunku głosów, np. większości 6 do 5 głosów, czy 7 do 4 głosów, ale pełnego consensusu, pewnego przemyślenia. Boję się, że właśnie z prostego wyniku głosowania może wyniknąć, że coś skreślamy, albo zostawiamy, a sprawy są bardziej poważne. Wczoraj podczas obrad Komisji Polityki Społecznej próbowaliśmy przekonać członków naszej Komisji, żeby nie wprowadzać zapisu o zakazie pracy do 15 roku życia.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#CezaryMiżejewski">Może za słabo argumentowaliśmy, ale zapis Komisja Polityki Społecznej pozostawiła. Są to zbyt poważne kwestie, aby przechodzić nad nimi bez bardzo głębokiego rozważenia.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#CezaryMiżejewski">Podkreślam: Komisja Konstytucyjna dostanie dwa zapisy, wzajemnie znoszące się. I teraz wynikiem prostego rachunku, bądź lepszej argumentacji którejś ze stron, któryś z zapisów przejdzie, być może - przypadkowo. Tak to już jest. Ta sprawa wymaga głębszej refleksji. Jest wstępne stanowisko Komisji Polityki Społecznej. Myślę, że nasze opinie trzeba by doprowadzić do poziomu jakiegoś stanowiska. Następnie trzeba by zwołać posiedzenie dwóch komisji, podczas którego wypracowane byłoby wspólne stanowisko. Chodzi o to, żeby wszyscy posłowie zajmujący się tym problemem i mający na ten temat opinię, przyszli do Komisji Konstytucyjnej z jednolitym stanowiskiem. Taka jest moja propozycja formalna.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanRulewski">Odczytuję dobre intencje pana posła Miżejewskiego, tylko nie wiem, po co powodować od razu takie duże zadęcie, żeby spotykały się dwie komisje. Jak sądzę Komisja Polityki Społecznej, nic nie odejmując jej suwerenności, była zdominowana wystąpieniami Rzecznika Praw Obywatelskich. I w sprawach, w których tutaj był prawie consensus, czy nawet pełny consensus, w połączeniu z platformą Komisji Polityki Społecznej doszłoby do dużych różnic zdań. Takim tematem mogłaby być ochrona pracy.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanRulewski">Moja propozycja jest taka - myślę, że zgodzi się ze mną pan poseł Miżejewski - żeby przyjąć sugestię pana przewodniczącego (ponieważ innych wniosków, poza wnioskami „Sierpnia-80” tu nie ma), aby to co opracowaliśmy - z zaakcentowaną problemowo różnicą zdań (np. że istnieje potrzeba zaakcentowania roli państwa w tworzeniu warunków do podejmowania pracy, bo na to wszyscy się tutaj godzimy, pozostaje tylko kwestia zakresu tej roli państwa bądź sformułowań) nasz rzecznik, który tak czy inaczej będzie występować podczas posiedzenia Komisji Konstytucyjnej, zaprezentował Komisji Polityki Społecznej, która także wytypowała rzecznika. Jeśli nie dojdzie do uzgodnień między rzecznikami, to proponuję, żeby już poniechać dalszej wymiany poglądów z Komisją Polityki Społecznej, bo dołączy się jeszcze Komisja Zdrowia, jeszcze inne komisje i będziemy tak rozdmuchiwać tę procedurę, że do niczego nie dojdziemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławWiśniewski">Podzielam tu pogląd pana posła Rulewskiego i sądzę, że propozycja pana posła Miżejewskiego, chociaż słuszna - jest spóźniona. W dniu wczorajszym, w sposób formalny, po burzliwej dyskusji, Komisja Polityki Społecznej przyjęła takie rozwiązanie, które jest dzisiaj dyskutowane i które wzbudza na forum naszej Komisji pewne zastrzeżenia. My wyszliśmy z założenia - chociaż muszę stwierdzić, że ja byłem przeciwny - że jednak Polskę zobowiązuje konieczność respektowania pewnych norm prawa międzynarodowego, w postaci konwencji, czy też innych aktów. W tej chwili nie widzę szansy na to, żeby w wyniku dyskusji Komisja Polityki Społecznej zweryfikowała swoje stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#EwaTomaszewska">Przepraszam, poczułam się wywołana przez pana przewodniczącego Wita Majewskiego, ponieważ powiedział pan, że w Polsce nie istnieje problem pracy dzieci. Ja podczas poprzedniego posiedzenia mówiłam o tym, że ten problem istnieje i nawet w grupie wiekowej od 0 do 6 lat. To zjawisko jest wychwytywane przez badania GUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WitMajewski">Mam pytanie do przedstawiciela rządu: czy rzeczywiście jest to w Polsce jakiś nowy problem?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EugeniaGienieczko">Panie przewodniczący, nie ma stanowiska rządu w sprawie tych propozycji. Minister pracy i polityki socjalnej przesłał propozycję tej części konstytucji, opracowaną przez Komisję ds. Reformy Prawa Pracy. Nie mam żadnych upoważnień do zajmowania stanowiska w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WitMajewski">Nie pytam o stanowisko w sprawie konstytucji tylko o to, czy rząd ma informacje w sprawie pracy dzieci, które potwierdzałyby obawy pani przewodniczącej Tomaszewskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#EugeniaGienieczko">Nie mamy takich informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WitMajewski">Myślę, że takie sprawy, jak kwestia dzieci cygańskich, czy też to, że dzieci organizują się w brygady mycia samochodów to są jakieś sprawy incydentalne. To nie jest praca.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszGańko">Chciałem zwrócić uwagę panu przewodniczącemu, że jeżeli dzieci cygańskie mają polskie obywatelstwo, a nawet nie mają, to sposób wyrażania się pana przewodniczącego, to jest dyskryminacja dzieci cygańskich. Znaczy to, że dzieci cygańskie to mogą, prawda?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WitMajewski">Chodzi mi o styl życia rodzin tego typu, które wykorzystują dzieci do żebractwa, czy innych rzeczy. Wiemy, że to nie jest w Polsce aż taka sprawa, którą należałoby ujmować konstytucyjnie. Wystarczają normy ustawowe, żeby temu przeciwstawiać się. Natomiast nie jest to takie zjawisko, jak w niektórych krajach Trzeciego Świata, gdzie jest to problem prawny, który wymaga konstytucyjnego przeciwstawienia się.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MariaKaczor">To nie jest tak. Problem pracy dzieci występuje w Polsce i jest to dopuszczone obowiązującym prawem. Młodociani - tutaj mówimy o 15-latkach i do tego wieku ograniczmy się - mają prawo pracować zgodnie z polskim prawem, jak i zgodnie z normami międzynarodowymi (ta konwencja, o której pan wspominał, panie przewodniczący, także dopuszcza przypadki, w których możliwe jest zatrudnianie osób, które ukończyły 14 lat i ukończyły szkołę podstawową). Polskie prawo również dopuszcza takie sytuacje. Chodzi o osoby, które podejmują pracę w celu nauki zawodu. Warunkiem podjęcia pracy jest jednakże: po pierwsze - ukończenie szkoły podstawowej (to są te osoby, które o rok wcześniej pójdą do szkoły i kończą ją mając lat 14); po drugie - dobry stan zdrowia stwierdzony przez lekarza, po trzecie - zgoda opiekunów prawnych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MariaKaczor">Chciałam podkreślić, że jeżeli spełniają te warunki, to mogą pracować i jest to w zgodzie z polskim prawem, jak również - w zasadzie - w zgodzie z prawem międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MariaKaczor">Chciałam także dodatkowo powiedzieć, iż Europejska Karta Socjalna, którą Polska zamierza ratyfikować, także dopuszcza możliwość zatrudniania osób poniżej 15 roku życia. Czyni wyjątek od zasady generalnej, iż granicą jest wiek 15 lat. Wyjątki - to zatrudnianie przy przewidzianej przepisami pracy lekkiej, nie szkodzącej zdrowiu, moralności ani edukacji. Jeśli chodzi o sprawę zdrowia, to polskie prawo nakazuje posiadanie orzeczenia lekarskiego stwierdzającego, że stan zdrowia pozwala młodocianemu na podjęcie pracy. Nasze przepisy, może niezbyt precyzyjnie, dookreślają to, iż jest to praca lekka. No, ale to jest kwestia zmiany polskich przepisów. Natomiast co do tego nie ma wątpliwości, że takie prawo i w polskim prawie i w prawie międzynarodowym istnieje. Stąd też wprowadzenie zapisu o bezwzględnym zakazie zatrudniania w konstytucji jednocześnie musiałoby spowodować, że te osoby, o których na początku mówiłam, nie miałyby żadnej możliwości, musiałyby rok odczekać, żeby móc podjąć pracę w celu nauki zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WitMajewski">Dziękuję bardzo, ale tę kwestię rozstrzygnęliśmy poprzednio. Gdybyśmy nawet dziś chcieli do niej wrócić, to nie mamy quorum. Proszę więc do tego tematu nie nawiązywać.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WitMajewski">W związku z propozycją pana posła Miżejewskiego, w związku z tym, że są różne stanowiska w tej sprawie, chcę tylko powiedzieć, że może - rzeczywiście - powierzmy prezydiom obu komisji i prezydium Komisji Konstytucyjnej konsultacje w tej sprawie. Jeżeli te trzy prezydia dojdą do wniosku, że potrzebne jest jedno stanowisko, to wtedy zwołają w tym celu wspólne posiedzenie. Ale tutaj generalnie byśmy sprawy nie przesądzali.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WitMajewski">Rozumiem, że w sprawie wariantu W art. 47 nic nowego nie zaszło, mamy nadal różne stanowiska i w opinii wyrazimy je w sposób zróżnicowany.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WitMajewski">Przystępujemy do art. 48. Tutaj podczas poprzedniego posiedzenia Komisji zostały wyrażone następujące poglądy: do ust. 1: „Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Sposób realizacji tego prawa oraz obowiązki pracodawcy określa ustawa”. Większość wyrażała opinię, żeby ten ustęp zachować. Po dyskusji ust. 1 utrzymał się bez zmian. Tak wynika z protokołu, że większość posłów akceptowała ust. 1.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WitMajewski">Natomiast były dyskusje przy ust. 2, który w projekcie Komisji Konstytucyjnej jest dwuwariantowy. W tym zakresie mamy tu pewne propozycje. Część dyskutantów opowiadała się za wariantem I. Przypomnę, brzmi on: „Gwarantuje się każdemu pracownikowi prawo do ustawowych dni wolnych od pracy oraz corocznego płatnego urlopu. Ustawa określa maksymalne normy czasu pracy”.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WitMajewski">W zasadzie nie było zwolenników wariantu II. Brzmi on: „Każdy pracownik ma prawo do wypoczynku poprzez nie dłuższy niż 42-godzinny tydzień pracy, dni ustawowo wolne od pracy oraz coroczny płatny urlop. Sposób realizacji tego prawa określa ustawa”. Podnoszono jednak, że przy wyborze wariantu I ginie zapis tytularny: „Każdy pracownik ma prawo do wypoczynku”. Podnosił to m.in. pan prof. Wratny. Uważał, że jest to zapis, który ma pewną wartość.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WitMajewski">Jeżeli przyjęlibyśmy wariant I, to prawo do wypoczynku, jako tytuł pewnego uprawnienia obywatela, w sensie zapisu konkretnego, ginie. I na to chciałem zwrócić uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WitMajewski">Poseł Jakubczyk proponował własny zapis wariantu II, który brzmiał: „Każdy pracownik ma prawo do ustawowych dni wolnych oraz corocznego płatnego urlopu”. Jest to skrócony zapis wariantu I, bez zdania drugiego, który mieści się właściwie w zakresie prawnym wariantu I.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#WitMajewski">To są te ustalenia, które w stosunku do art. 48, podczas poprzedniego posiedzenia Komisji miały miejsce. Konkludując - wynikałaby z tego taka opinia, że Komisja w zasadzie aprobuje ust. 1. Jeśli jednak prof. Salwa zechciałby jeszcze podjąć ten problem, to wymienilibyśmy uwagi. Natomiast jeśli chodzi o ust. 2 to myślę, że potrzebna jest jeszcze jakaś inna redakcja, która podtrzymywałaby to brzmienie, że każdy pracownik ma prawo do wypoczynku i zawierała te gwarancje, które są w wariancie I dzisiaj zawarte, bez tego zapisu dotyczącego 42-godzinnego tygodnia pracy, jako kwestionowanego, iż jest to czas, który powinien być ograniczany w miarę tego, co się powszechnie w Europie dzieje, tzn. tendencji do skracania czasu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanRulewski">Aby odpowiedzieć na życzenie pana przewodniczącego, to sformułowanie wariantu I - bo tego broniłbym - proponowałbym następująco: „Każdy pracownik ma prawo do wypoczynku. Ustawa określa maksymalne normy czasu. Gwarantuje się każdemu pracownikowi prawo do ustawowych dni wolnych od pracy oraz corocznego płatnego urlopu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WitMajewski">Sądzę, że jest to kompromis. Występują trzy elementy, które w zasadzie wypunktowano w dyskusji. Czy są inne sformułowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MariaKaczor">Proponowałabym, aby zastanowić się, czy nie dookreślić pojęcia urlopu. Państwowa Inspekcja Pracy proponowała dookreślenie tego pojęcia. Chodzi o to, żeby dopowiedzieć, że mówi się o urlopie wypoczynkowym, a nie o jakimkolwiek innym urlopie, ponieważ polskie prawo, i nie tylko polskie, przewiduje różnego rodzaju urlopy. Trzeba by powiedzieć, że chodzi o urlop wypoczynkowy, a nie np. przysługujący kombatantowi, urlop dodatkowy z powodu szkodliwych warunków pracy, urlop bezpłatny, macierzyński, wychowawczy. Jest cały szereg różnych urlopów, a wydaje się, że w konstytucji chodziłoby o to określenie, że korzystając z prawa do wypoczynku pracownik ma prawo do urlopu wypoczynkowego. Zgłaszam taką sugestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WitMajewski">Ale czy nie jest to skonsumowanie w tym zapisie, że: „Każdy ma prawo do wypoczynku” i że potem mówimy o corocznym płatnym urlopie?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MariaKaczor">Trzeba by zapisać „płatnego urlopu wypoczynkowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WitMajewski">To ja mam pytanie...</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym zaproponować państwu ewentualne brzmienie tego przepisu: „Każdy zatrudniony ma prawo do wypoczynku, który zapewniają mu ustawowo określone, maksymalne normy czasu pracy, dni wolne od pracy oraz coroczny płatny urlop wypoczynkowy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WitMajewski">Czy byłaby zgoda na taki zapis? Rozumiem, że tak. Ust. 2 przyjmujemy w brzmieniu zaproponowanym przez panią prof. Liszcz. Pierwszy ustęp jest bez zmian. Czyli art. 48 ma dwa ustępy, pierwszy w brzmieniu zaproponowanym w projekcie, drugi w brzmieniu zaproponowanym przez panią prof. Liszcz. Czy wobec tego, ponieważ mamy już quorum, możemy przyjąć na zasadzie consensusu, że jest zgoda na ten zapis? Czyli rozumiem, że sprawa została przegłosowana w tym sensie, iż Komisja jednogłośnie opiniuje taką treść art. 48, jak przedstawiliśmy. Ust. 1 w wersji Komisji Konstytucyjnej, ust. 2 w wersji pani prof. Liszcz.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WitMajewski">Przystępujemy do art. 50.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławWiśniewski">Panie przewodniczący, jeśli można, jeśli jest w tej chwili quorum na sali, to ja zgłaszam formalny wniosek, żebyśmy dokonali głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WitMajewski">Nawet co do art. 47 ust. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławWiśniewski">Tak jest. Co do pozostałych artykułów również. Co to znaczy na zasadzie consensusu? Później mogą być rozbieżności.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WitMajewski">Ponieważ jest to wniosek formalny przedłożę go pod głosowanie. Kto jest za tym, żeby teraz przystąpić do sprecyzowania i ujednolicenia stanowiska Komisji w sprawie zapisu art. 47 ust. 5, dotyczącego bezrobocia i wszystkich sposobów przeciwstawiania się bezrobociu?</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WitMajewski">W głosowaniu za sprecyzowaniem i ujednoliceniem stanowiska Komisji opowiedziało się 9 posłów, przeciw - 1, przy dwóch głosach wstrzymujących się. Komisja postanowiła przystąpić jednak do uzgadniania stanowiska.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WitMajewski">Wobec tego jeszcze raz przypominam, że podczas poprzedniego posiedzenia zarysowały się cztery możliwości. Przedstawię je w chronologii zgłaszania. Pierwsza to jest propozycja pana posła Grabałowskiego. Proponował, żeby z dwóch wariantowych propozycji zredagować jedną, o brzmieniu następującym: „Władza publiczna prowadzi politykę sprzyjającą realizacji wolności pracy, ograniczenia bezrobocia, oraz eliminowania wszelkiej dyskryminacji w zatrudnieniu”.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WitMajewski">Następnie były stanowiska, żeby zachować propozycję wariantu I. „Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą realizacji wolności pracy i eliminowania wszelkiej dyskryminacji w zatrudnieniu”.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#WitMajewski">Dalej były stanowiska polegające na różnych sformułowaniach. Zgłoszono trzy autorskie propozycje. Pan poseł Rulewski, po autopoprawce zgłosił propozycję: „Państwo prowadzi i wspiera instytucje aktywizacji zawodowej”. Pan poseł Miżejewski: „Państwo prowadzi politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia”. Pan poseł Piecka: „Władze publiczne zmierzają do pełnego, produktywnego zatrudnienia, organizują pośrednictwo pracy, wspierają poradnictwo i szkolenie zawodowe oraz zabezpieczają świadczenia na wypadek bezrobocia”. Czy pan poseł Piecka w całości podtrzymuje tę propozycję, czy też tylko do wyrazu „oraz”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MieczysławPiecka">Chcę powiedzieć, że pominąłem zwrot: „prowadzą politykę” tylko dlatego że większość uważała wówczas, że sam wyraz „polityka” ma „ostre zęby”, chociaż jestem przeświadczony, że określenie „prowadzi politykę” jest określeniem najwłaściwszym. Było to moje ustępstwo, ze względu na uwagi innych posłów. Chciałbym, aby było: „Władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia, organizują pośrednictwo pracy, wspierają poradnictwo i szkolenie zawodowe oraz zabezpieczają świadczenia na wypadek bezrobocia”. Taka była moja generalna intencja. Jeżeliby nie było zgody, to zgodziłem się ewentualnie na skreślenie wyrazów od „oraz”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WitMajewski">Podstawowe różnice zdań sprowadzają się do ujęcia obowiązków państwa, bądź władz publicznych (bo to jest zamiennie) dotyczących bezrobocia. Mamy trzy propozycje: posła Rulewskiego - pominięcia w ogóle w ust. 5, sprawy bezrobocia; posła Grabałowskiego - że państwo dąży do ograniczenia bezrobocia; posłów Miżejewskiego i Piecki - że władze publiczne czy państwo zmierzają do pełnego, produktywnego zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WitMajewski">Są to te trzy możliwości w tym zakresie. Ponieważ dyskusję prowadziliśmy bardzo ożywioną, może spróbujmy wysondować, jak to będzie przedstawiać się w stanowiskach posłów. Przypominam jeszcze raz: są trzy możliwości. Pierwsza, to w ust. 5 nie wspominamy o obowiązku państwa do przeciwstawiania się bezrobociu, w sensie wymieniania tego terminu; druga - to wymieniamy termin „ograniczania bezrobocia”; trzecia - oczywiście „dążenia państwa do”, jako do ideału nieosiągalnego, ale do tego kierunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławWiśniewski">Sądzę, że możemy spierać się jeszcze cały tydzień. Wersja jaka wyjdzie z Komisji Nadzwyczajnej ds. Kodeksu Pracy, co ma na celu umieszczenie pewnych zapisów, zgodnych z wynikiem naszych przemyśleń o konstytucji, nie jest wersją ostateczną. Zdajmy sobie z tego sprawę. Prosiłbym więc bardzo - nie chcę narzucać tu rytmu pracy - jednak bardzo prosiłbym pana przewodniczącego, żebyśmy - po prostu - nie rozwijali dyskusji. Mamy trzy konkretne propozycje i głosujmy nad każdą propozycją. A sądzę, że bardzo dobrze by się stało, gdyby Komisja Nadzwyczajna ds. Kodeksu Pracy przychyliła się do wersji trzeciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WitMajewski">Wobec tego proponuję następującą procedurę rozstrzygnięcia: mamy trzy warianty, każdy z posłów będzie mógł opowiedzieć się za jednym. Jeżeli w pierwszym głosowaniu żaden z nich nie uzyska większości, to odpada ten, który uzyskał najmniej wskazań, i do drugiego głosowania przejdą tylko te dwa warianty, które uzyskają większość wskazań. I wtedy rozstrzygniemy, w drugim głosowaniu, ostatecznie. Czy jest zgoda na takie postępowanie? Rozumiem, że tak. Jeszcze raz przypominam. Każdy z posłów może opowiedzieć się za zapisem: nie wspominającym o obowiązku przeciwstawiania się bezrobociu; mówiącym o obowiązku przeciwstawiania się bezrobociu, czyli ograniczenia bezrobocia; mówiącym o pełnym, produktywnym zatrudnieniu. To są te trzy możliwości. Każdy poseł ma jeden głos. W pierwszym głosowaniu opowiada się za jednym z wariantów.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#WitMajewski">Kto z państwa jest za tym, żeby nie wspominać o obowiązku państwa w zakresie przeciwstawiania się bezrobociu? Jest to propozycja posła Rulewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanRulewski">Przepraszam, ale nie można tego utożsamiać. Popieranie przez państwo aktywności zawodowej to jest akurat przeciwstawianie się bezrobociu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WitMajewski">To może inaczej sformułujemy. Pierwsza propozycja posła Rulewskiego, druga - posła Grabałowskiego, trzecia - posłów Miżejewskiego i Piecki. Będziemy wobec tego określać propozycje imiennie.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WitMajewski">Kto jest za tym, żeby zaproponować jako stanowisko Komisji Nadzwyczajnej ds. Kodeksu Pracy propozycję posła Rulewskiego?</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WitMajewski">W głosowaniu za propozycją posła Rulewskiego padł jeden głos.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#WitMajewski">Kto jest za tym, aby zaproponować propozycję pana posła Grabałowskiego?</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#WitMajewski">W głosowaniu za propozycją posła Grabałowskiego padł jeden głos.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#WitMajewski">Kto jest za tym, aby zaproponować propozycję posłów - Miżejewskiego i Piecki, dotyczącą zapisu o pełnym, produktywnym zatrudnieniu?</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#WitMajewski">W głosowaniu za propozycją posłów - Miżejewskiego i Piecki opowiedziało się 9 posłów.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#WitMajewski">Komisja opowiedziała się 9 głosami, żeby zaproponować ten wariant, który mówi o prowadzeniu przez państwo, bądź władze publiczne działań na rzecz pełnego, produktywnego zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#WitMajewski">Teraz mamy w tej sprawie dwa zapisy. Musimy wybrać, który z nich będziemy popierać. Przypomnę, iż poseł Miżejewski proponował zapis: „Państwo prowadzi politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia”.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#WitMajewski">Pan poseł Piecka proponował zapis: „Władze publiczne zmierzają do pełnego, produktywnego zatrudnienia, organizują pośrednictwo pracy, wspierają poradnictwo i szkolenie zawodowe oraz zabezpieczają świadczenia na wypadek bezrobocia”.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#WitMajewski">Czy na tym etapie możemy rozstrzygnąć, którą z tych propozycji wybieramy? Czy są może inne propozycje, jakiegoś kompromisowego rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławWiśniewski">Panie przewodniczący, postawiłem przecież formalny wniosek nie rozwijania dyskusji nad koncepcjami i propozycjami, bo się zadyskutujemy, tylko wreszcie zakończmy konkretnie sprawę i głosujmy do samego końca. Pozostały dwie propozycje, więc proszę do końca przeprowadzić głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WitMajewski">Czy to jest opinia wspólna Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MariaDmochowska">Wydaje mi się, że z tych dwóch ostatnich propozycji o tym absurdalnym, pełnym zatrudnieniu, można by zrobić jedną. Jeśli państwo to przegłosowali jako główne żądanie Komisji, to musi to pójść jako główna propozycja, ale bardzo proszę, żeby ten wariant pana posła Grabałowskiego też się znalazł, jako nasz drugi wariant. Chodzi mi o to, żeby też był brany pod uwagę w pracach Komisji Konstytucyjnej, żeby nie przepadł.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WitMajewski">Każdy z posłów jest członkiem Zgromadzenia Narodowego i będzie miał prawo stawiać swoje warianty. Natomiast w opinii Komisji musimy pokazać te, które uzyskują większość.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WitMajewski">Stawiam pod głosowanie: kto z państwa jest za tym zapisem, który proponuje pan poseł Miżejewski? Ten zapis brzmi: „Państwo prowadzi politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia”.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#WitMajewski">W głosowaniu za tym zapisem opowiedziało się 7 posłów.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#WitMajewski">Kto jest za zapisem zaproponowanym przez pana posła Pieckę? Zapis ten brzmi: „Władze publiczne zmierzają do pełnego, produktywnego zatrudnienia, organizują pośrednictwo pracy, wspierają poradnictwo i szkolenie zawodowe oraz zabezpieczają świadczenia na wypadek bezrobocia”.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#WitMajewski">W głosowaniu za tym zapisem opowiedziało się 2 posłów.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#WitMajewski">Kto wstrzymał się od głosowania? Były 2 głosy wstrzymujące się.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#WitMajewski">Za pierwszą propozycją opowiedziało się 7 posłów, za drugą - 2, przy 2 głosach wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#WitMajewski">Komisja proponuje zapis w wersji pana posła Miżejewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MariaDmochowska">Prosiłabym o zgłoszenie wariantu pana posła Grabałowskiego dlatego, że musi zostać ślad. Takie głosowania w parę osób nie powodują, żeby mógł zostać ślad naszej pracy, którą odbyliśmy na dwóch posiedzeniach Komisji. Ten zapis to poważny ślad naszej pracy, który powinien zostać uwieczniony w wariancie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WitMajewski">Jeszcze raz podkreślam: mamy zająć stanowisko Komisji. W związku z tym musimy je sformułować tak, jak proponuje większość. Natomiast w protokołach, w zapisach z posiedzeń Komisji ten ślad pozostaje.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MariaDmochowska">Ad vocem. Panie przewodniczący, jest to za poważna sprawa, żeby głosy przeciwne - w tym wypadku, być może, głosy rozsądku, a może nie, może wprost przeciwnie - żeby te głosy, przez „przykrycie czapkami” w czasie głosowania nigdy nie ujrzały światła dziennego. Protokołów nikt nie będzie czytać. A jednak - powtarzam - ta dyskusja była na poprzedniej komisji i miała dużą wartość. Tak się stało, że posłowie nie dopełnili swoich obowiązków, nie przyszli do roboty, co mi też się często zdarza, ale w ich imieniu, i w swoim, bronię tego, żeby ten ślad pozostał.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WitMajewski">Pani poseł, chcę tylko dodać, że również w komisji redakcyjnej byli zwolennicy tego zapisu o pełnym produktywnym zatrudnieniu. Tak więc tutaj wybieramy tylko z możliwości zaproponowanych nam. Nie idziemy dalej, niż Komisja Konstytucyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławWiśniewski">Jeśli można - ja zgłaszam wniosek przeciwny, dlatego że prezentować będziemy Komisji Konstytucyjnej zdanie Komisji Nadzwyczajnej ds. Kodeksu Pracy, a nie poszczególnych posłów. Dyskusja odbywała się w ramach Komisji i obowiązkiem członków Komisji jest być na posiedzeniach i brać czynny udział. Nie ma obowiązku tylko bycia członkiem Komisji, ale jest obowiązek udziału w dyskusji i głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WitMajewski">Pani poseł, proponuję, żeby w opinii napisać: „Komisja większością głosów”.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WitMajewski">Przystępujemy do art. 50. W tym zakresie podczas poprzedniego spotkania udało nam się ustalić następujące opcje. W zasadzie panowała zgodność co do tego, żeby ust. 1 art. 50 zaaprobować w wersji Komisji Konstytucyjnej. Przypomnę jego brzmienie: „Każdy obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na wiek, chorobę lub inwalidztwo. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa”.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#WitMajewski">Co do tego w zasadzie, na podstawie protokołu, zdawał się wynika consensus Komisji. Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławWiśniewski">Sądzę, że brak jest jednego elementu. Chodzi o zabezpieczenie okresu macierzyństwa. Macierzyństwo nie jest chorobą, jest radością podobno.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WitMajewski">Panie pośle, ten problem był podnoszony podczas poprzedniego posiedzenia i wskazywaliśmy, że rodziny i macierzyństwa dotyczy inny artykuł propozycji Komisji Konstytucyjnej, który te problemy porusza. Ja w tej chwili musiałbym szukać w zapisach, ale wiem, że rodzina i macierzyństwo mają swoje miejsce w propozycjach Komisji Konstytucyjnej. Jest to art. 54.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#WitMajewski">Artykuł ten mówi, że: „Rodzina znajduje się pod ochroną prawa”. Między innymi są tam takie zapisy: „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina i macierzyństwo znajdują się pod ochroną państwa”. Tak więc jest to w innym miejscu zapisane.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanRulewski">Chciałbym powiedzieć o sierotach. Nasze prawo otacza opieką i zapewnia pomoc finansową sierotom. Perspektywy są takie, że będziemy to kontynuować. W projekcie konstytucji nie ma stosownej formuły. Uważam, że stan sieroctwa powinien zostać określony w konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WitMajewski">Art. 54 w jednym z zapisów mówi, że dzieci mają prawo do ochrony i specjalnej opieki przed i po urodzeniu. Obejmuje to zwłaszcza te dzieci, które nie mają właściwej opieki rodzinnej. „Dzieci mają prawo do ochrony i specjalnej opieki przed i po urodzeniu” - tak brzmi ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym wyrazić pewien niepokój w związku z tym, że według tych projektów znika z konstytucji instytucja ubezpieczenia społecznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WitMajewski">Jeszcze raz przypominam, że co do ust. 1, w zasadzie był consensus.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WitMajewski">Natomiast jeśli chodzi o ust. 2, to miała miejsce dyskusja i zgłaszano szereg problemów. Najdalej idący był zapis proponowany przez pana dra Rączkę, który proponował ust. 2 w następującej wersji: „Każdy ma prawo do zabezpieczenia na wypadek choroby, inwalidztwa i starości lub pozostania bez środków do życia. Realizację tego prawa zapewnia się poprzez ubezpieczenie społeczne, zaopatrzenie społeczne i pomoc społeczną”. To była ta propozycja najpełniej wyrażona. Ale były też inne propozycje.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#WitMajewski">Poseł Zygmunt Jakubczyk zaproponował zapis: „Obywatel pozostający bez pracy ma prawo do gwarantowanej przez państwo pomocy, której zakres i formy określa ustawa”.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#WitMajewski">Były wątpliwości co do zapisu ust. 2 „pozostający bez pracy nie z własnej woli”.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#WitMajewski">Poseł Rulewski proponował zastąpienie tego sformułowania propozycją: „Obywatel poszukujący pracy, nie mający innych środków utrzymania”.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#WitMajewski">Prof. Salwa proponował sformułowanie w tym ustępie: „prawo do zabezpieczenia społecznego” zastąpić wyrazami: „prawo do pomocy społecznej”.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#WitMajewski">To są te propozycje, które na podstawie protokołu udało się ustalić. Myślę, że teraz musimy przystąpić do ich uporządkowania i ustalenia stanowiska Komisji w sprawie ust. 2. Pan prof. Salwa twierdzi, że w protokole jest mylny zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewSalwa">Proponowałem, że jak się konkretyzuje, to żeby dodać również pomoc społeczną, bo to dotyczy szerokich grup osób, które nie mają środków utrzymania i nie są zdolne utrzymywać się samodzielnie. Myślę jednak, że nie ma tu co za bardzo cyzelować. W moim przekonaniu propozycja, którą zgłosił dr Rączka całościowo obejmuje wszystkie elementy, które są tutaj niezbędne. Może pan przewodniczący przypomni tę propozycję, bo ona wtedy zyskała aplauz obecnych na sali posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WitMajewski">Propozycja pana Rączki obejmuje oba ustępy z projektu Komisji Konstytucyjnej, w związku z tym jest bezustępowa. Jeszcze raz przeczytam propozycję pana Rączki, ale chciałbym prosić posłów o uwagę, czy czegoś z propozycji projektu Komisji Konstytucyjnej nie pomijamy. Propozycja pana Rączki brzmi: „Każdy ma prawo zabezpieczenia, na wypadek choroby, inwalidztwa, starości lub pozostawania bez środków do życia. Realizację tego prawa zapewnia się poprzez ubezpieczenie społeczne, zaopatrzenie społeczne i pomoc społeczną”. Tak brzmiałaby ta propozycja i konsumowałaby ona oba ustępy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MariaDmochowska">Uważam, że jest to dużo gorszy zapis niż zapis art. 50, który według mnie można tylko poprzeć, bo na razie wydaje się on bardzo wyczerpujący.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MariaDmochowska">Zabezpieczenie społeczne obejmuje - o ile wiem - ubezpieczenie społeczne, świadczenia z ubezpieczenia w przypadku macierzyństwa i choroby. To jest zabezpieczenie społeczne. Zresztą to na pewno znacznie lepiej wyjaśni nam pani prof. Liszcz. Oprócz tego jest pomoc społeczna. To są dwa działy: zabezpieczenie społeczne i pomoc społeczna. Ubezpieczenie społeczne, czyli wypłaty ludziom z powodu ryzyka starości, mieści się w tym.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#MariaDmochowska">Myślę, że art. 50 jest bardzo profesjonalnie i dobrze zapisany. Oddaje on zupełnie tę samą treść. Gdyby ten zapis, o którym tu słyszę, wnosił jakąś nową treść... Ale on nie wnosi nowej treści, tylko inne formy, które są chyba słabsze, niż te zawarte w projekcie. Rozbicie na dwie części jest chyba słuszne, bo jedna, pierwsza część mówi właśnie o tym, co podlega zabezpieczeniu społecznemu, a druga część mówi o tym, co podlega pomocy, w wypadku utraty pracy. Czyli to są dwie różne jakości. I jest dobrze zapisane. Tak myślę. Jest lepiej zapisane, niż dotychczasowa dyskusja wnosiła w poprawkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym bardzo zdecydowanie opowiedzieć się za propozycją pana dra Rączki. Notabene nie jest to indywidualna propozycja pana dra Rączki. To jest jedna z propozycji, mających większość w Komisji ds. Reformy Prawa Pracy, kiedy - jeszcze w poprzedniej kadencji - przygotowaliśmy projekt tych zapisów. To stamtąd pochodzi. Mam przed sobą tamten tekst. To jest dokładne jego brzmienie. Ono było wynikiem bardzo obszernej dyskusji w komisji złożonej ze specjalistów.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#TeresaLiszcz">To, co mnie najbardziej niepokoi w tej wersji przedstawionej w art. 50, to jest to, że znika instytucja ubezpieczeń społecznych, o czym usiłowałam wcześniej mówić. To nie jest tak, że zabezpieczenie społeczne to zastąpi. Zabezpieczenie społeczne nie jest instytucją prawną. Jest to pewne pojęcie publicystyczne, w najlepszym przypadku - można powiedzieć - pojęcie doktryny, ale nie jest to pojęcie prawne. Natomiast instytucja ubezpieczeń jest instytucją prawną, instytucją, którą - notabene - Międzynarodówka Socjalistyczna uczyniła jednym z głównych postulatów, o które świat pracy zawsze walczył. Może to dzisiaj nie jest bardzo modne, ale ludzie zajmujący się prawem pracy mają tendencje do tego, żeby o te sprawy dbać. Czuję się też winna pamięci mojego mistrza, prof. Modlińskiego, winna to - żeby bronić tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#TeresaLiszcz">Pan profesor w swoim czasie narażał się Komitetowi Centralnemu PZPR. W 1975 r., kiedy „psuto” Konstytucję, m.in. usiłowano z niej wyrzucić instytucję ubezpieczeń społecznych. Profesor, przy wsparciu innych uczonych, stoczył wtedy całą batalię o to, żeby ta instytucja, która jest niezwykle cenna dla świata pracy, która wiadomo na czym polega, oparta jest na idei wzajemności, przezorności i wsparciu państwa, żeby jednak ona była wyraźnie w konstytucji wymieniona.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#TeresaLiszcz">Enigmatyczne, szerokie, niesprecyzowane pojęcie „zabezpieczenia społecznego” tego nie zastąpi. Oczywiście - w skład szeroko rozumianego zabezpieczenia, wchodzi instytucja ubezpieczeń. Ale naprawdę proszę państwa apeluję, żeby ją zachować, żeby ona w konstytucji została wymieniona. I bardzo proszę o potraktowanie życzliwe tej propozycji, którą tutaj przedstawił pan dr Rączka, która pochodzi w istocie od Komisji ds. Reformy Prawa Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WitMajewski">Tak też ją rekomendował pan dr Rączka, podczas poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#WitMajewski">W związku z tym, że mamy tu jednak głosy poselskie, żeby wrócić do zapisu Komisji, eksperci są przeciwnego zdania, proszę o uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanRulewski">Zgadzam się z wypowiedzią pani prof. Liszcz, która akcentuje potrzebę umieszczenia ubezpieczeń społecznych, bo one będą podstawową instytucją zabezpieczającą na różne przypadki, nie tylko wypadki losowe. Dlatego pomijanie tego terminu w konstytucji chyba nie jest trafne.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JanRulewski">Jeśli chodzi o formę zapisania - bo później pozostaje już tylko forma zapisania, czy to złączyć czy podzielić - pozostawiam to Biuru Legislacyjnemu Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#JanRulewski">Przechodzę do kwestii, żeby utrzymać, zaakcentować w tym zapisie obecność poszukujących pracy, o czym mówiliśmy podczas poprzedniego posiedzenia Komisji, a o czym nie wspomnieliśmy w poprzednim artykule, gdzie zapisane zostało, że państwo prowadzi politykę sprzyjającą zatrudnieniu. Proszę zauważyć, że tam nie wspomnieliśmy o tym, że obywatel oprócz tego, że może skorzystać z polityki władz, a poza tym z pomocy instytucji państwowej, to jednak nie wspomnieliśmy, że bezrobotny obywatel może skorzystać z innych form zaopatrzenia, czy też ubezpieczenia. Zatem ja byłbym zwolennikiem, aby utrzymać redakcję art. 50 podzieloną na dwa ustępy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym zauważyć, że sprawa pozostawania bez środków do życia z powodu bezrobocia w tej propozycji dra Rączki też występuje. Tam jest przecież mowa o zabezpieczeniu na wypadek choroby, inwalidztwa, starości lub pozostawania bez środków do życia.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MariaKaczor">Podzielam to, co mówi pani prof. Liszcz, oczywiście - w kwestii potrzeby wprowadzenia ubezpieczeń społecznych do tych zapisów. Wydaje mi się ponadto, że można by te dwa ustępy art. 50 zredagować inaczej. Sugestia pani profesor wydaje się bardzo uzasadniona. Chodzi o to, aby był to zapis, że każdy ma prawo do zabezpieczenia na wypadek choroby, inwalidztwa, pozostawania bez środków do życia. Ten element „pozostawania bez środków do życia” pochłania wiele. Wtedy byśmy mieli skonsumowane postanowienia obu ustępów art. 50. Następny ustęp tego artykułu mówiłby, iż realizację tego prawa zapewnia się przez ubezpieczenia społeczne, zaopatrzenie społeczne i pomoc społeczną.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#MariaKaczor">Wydaje mi się, że to wchłonęłoby ten dotychczasowy zapis i nie byłoby potrzeby powtarzania - tak jak to jest w obecnym brzmieniu art. 50 w ust. 1 i 2 - że zakres i formy określą ustawy. W każdym z tych ustępów powtarza się ten sam zwrot. Udałoby się to w ten sposób wyeliminować. To jest jedna kwestia.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#MariaKaczor">Druga sprawa, którą chciałabym zasygnalizować państwu, to fakt że obecnie odpowiednie organy państwowe pracują nad zmianami ustaw doprowadzającymi do wyeliminowania pojęcia inwalidztwa z polskiego systemu ubezpieczeniowego. Zastąpione ono zostanie pojęciem „niezdolność do pracy”. Wprowadzone zostanie pojęcie „stała niezdolność do pracy”, albo „okresowa niezdolność do pracy”. Jeżeli zatem zostawilibyśmy tutaj pojęcie „inwalidztwa” to nastąpiłaby pewna rozbieżność. Sądzę, że autorzy projektu mieli na myśli „inwalidztwo” w tym sensie, w jakim obecnie je rozumiemy, to znaczy, że mamy pierwszą, drugą, trzecią grupę inwalidzką, że osoba dotknięta inwalidztwem ma prawo do zabezpieczenia ze strony państwa. Natomiast będzie to trochę inaczej wyglądać, jeżeli Sejm uchwali zmianę ustawy o ubezpieczeniu społecznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#StanisławWiśniewski">Sądzę, że w tej chwili nastąpiła pewna dezinformacja. Są aktualnie pewne koncepcje zmiany orzecznictwa o inwalidztwie, ale to ma polegać nie na wykreśleniu definicji inwalidztwa, ale na zmianie formuły polegającej na tym, że nie będzie to utrata zdrowia, ale utrata zdolności do zarobkowania. Człowiek mający pewien uszczerbek na zdrowiu pozostaje nadal w definicji inwalidy.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałam potwierdzić, że nasz związek jest absolutnie za ujęciem w konstytucji ubezpieczeń społecznych i przytoczyć zapis z projektu obywatelskiego. Zapis ten brzmi: „Gwarantuje się prawo do zabezpieczenia społecznego i ochrony zdrowia, w szczególności na wypadek choroby, niezdolności do pracy, osiągnięcia wieku emerytalnego, inwalidztwa lub utraty środków do życia z innych przyczyn, poprzez ustawowy system obowiązkowych i dobrowolnych ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, system zaopatrzenia społecznego oraz pomocy społecznej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WitMajewski">Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że Komisja Konstytucyjna prawo do opieki zdrowotnej reguluje w kolejnych artykułach projektu. W związku z tym w art. 50 te sprawy są jakby pominięte. Stąd wynika, że artykuł ten w stosunku do propozycji „Solidarności” jest nieco odmiennie zredagowany. Ale oczywiście, możemy też proponować, ale wtedy musielibyśmy być konsekwentni i wkraczać w treść art. 51.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#WitMajewski">Czy możemy przystąpić do rozstrzygnięć? Mamy dwa stanowiska. Mamy zapis kojarzący te dwa ustępy w jeden, tak jak proponuje nam Komisja ds. Reformy Prawa Pracy. Jednak pogląd, że należy wprowadzić ten zapis nie jest jednak powszechnie podzielany. Były zastrzeżenia co do tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MariaDmochowska">Przy każdym z tych punktów, pierwszym i drugim jest zdanie: „Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa”. Będzie ustawa o ubezpieczeniach społecznych, tę i inne ustawy mamy już w Sejmie, mamy bardzo wiele zapowiedzi, ale także mamy już w ręku, w Sejmie, w programach każdej partii jaka istnieje, to jest jakby już oczywistość - czy to nie wystarczyłoby? Czy nie wystarczałoby zapisać, że zakres i formy określa ustawa?</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#MariaDmochowska">Ustawa o ubezpieczeniach jest trzonem do przyszłej formy zabezpieczenia społecznego. Ale przecież drugim elementem, bardzo ważnym - nie powiem równie ważnym, ale powiem „bardzo ważnym” - to są odpowiednie pieniądze idące na to z budżetu. Te dwie rzeczy muszą się łączyć, a która forma będzie przeważała? Myślę, że w przyszłości na pewno ubezpieczenia, ale w okresie przejściowym - dotacje budżetowe. Ten zapis wydaje mi się dobry i bezpieczny.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#MariaDmochowska">Wyraz „inwalidztwo” jeśli będzie trzeba, można zastąpić wyrazem „niepełnosprawność”. W ten sposób rozmawiała z nami rada do spraw osób niepełnosprawnych, tzn. rada organizacji zajmujących się kwestiami osób niepełnosprawnych. Wytłumaczyliśmy, że te nie jednoznaczne i oni - jakby wstrzymali się ze swoją opinią. Ale zobowiązali mnie, żebym to powiedziała. No to mówię.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WitMajewski">Mam jeszcze pytanie do zwolenników tego zapisu z Komisji ds. Kodeksu Pracy. Właściwie mam dwa pytania. Czy w takim ujęciu, skomasowanym, nie należałoby obok choroby, inwalidztwa i starości wymienić bezrobocia? Bo tu jest zapis: „Każdy pozostający bez środków do życia...”. Wiemy, że to obejmuje sytuację ludzi, którzy trwale, od urodzenia są inwalidami, ale czy takich, którzy są bezrobotni?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewSalwa">Nie. Pojęcie pozostawania bez środków do życia obejmuje wszystkie sytuacje, kiedy człowiek nie ma środków do życia. I bezrobocie i niezdolność od urodzenia... To jest tak szerokie pojęcie, że w gruncie rzeczy daje nam możliwość objęcia nim tych wszystkich sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WitMajewski">Wobec tego przedstawię drugą moją wątpliwość. Jest to zapis konstytucyjny, który jednak nie będzie działać bezpośrednio - o czym mówiła tu pani poseł Dmochowska. W tym zapisie brakuje odesłania do ustawy. Czy ten artykuł nie powinien kończyć się zapisem: „na zasadach określonych ustawami”?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewSalwa">Nie. Pkt 2 mówi o tym, jakie instytucje to zapewniają. Nie mówi o ustawie, tylko mówi o instytucjach. Wymienia instytucje ubezpieczenia społecznego, zaopatrzenia społecznego i pomocy społecznej. Czyli pokazuje instytucjonalny sposób realizacji tego wszystkiego, co jest wskazane w pkt. 1. Wydaje mi się, że jest to lepsze, niż odesłanie do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanRulewski">Prawie że zgodziłbym się z panem prof. Salwą, ale w jednej sprawie nie mogę. Pozostawanie bez środków do życia w przypadku bezrobotnego nie oznacza, że bezrobotny ten nie korzysta z innych instytucji. Bezrobotny może mieć środki do życia, a jednak korzysta z instytucji zabezpieczenia społecznego. Dlatego to sformułowanie pana profesora właściwie degraduje bezrobotnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewSalwa">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JanRulewski">Tak, dlatego że sprowadza pomoc dla bezrobotnego ze strony państwa do sytuacji, kiedy bezrobotny nie ma już środków do życia. A obecne prawodawstwo, również europejskie, powiada, że będąc bezrobotnym można mieć pewne środki do życia. Może on mieć nawet znaczne środki. Są takie czy inne zamachy w Polsce. Ale my bezrobocie traktujemy jako coś innego, że to jest tylko jedna dysfunkcja.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WitMajewski">On ubezpiecza się...</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanRulewski">Tak ubezpiecza się. Trudno w tej sytuacji przystawić bezrobotnemu pistolet z braku środków. Twierdzimy, że to jest sytuacja przejściowa, zawodowa bardziej. Stąd ta potrzeba wydzielenia bezrobotnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ZbigniewSalwa">Zaraz, panie pośle... Proszę zwrócić uwagę, że z kolei w tym projekcie napisane jest: „nie mający innych środków utrzymania”. Co to znaczy „innych środków utrzymania”? To jest napisane w tym projekcie, który przedstawiła nam Komisja Konstytucyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#TeresaLiszcz">Zupełnie rozumiem obiekcje pana posła Rulewskiego, co do tego, że to bezrobocie trochę jest tu jak gdyby zdegradowane, że sytuacja bezrobotnego tym zwrotem „pozostaje bez środków do życia” jest trochę zdegradowana. Wynika to stąd, że w tych propozycjach Komisji ds. Reformy Prawa Pracy sprawa zabezpieczenia bezrobotnych usytuowana została w innym zapisie. Znalazła się ona w tym postanowieniu, które mówiło o prawie do pracy. Przewidywaliśmy tam jednak, takie delikatnie zredagowane, ale prawo do pracy....</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#TeresaLiszcz">Jako jeden z punktów tego postanowienia o prawie do pracy była jakby odwrotna strona tego medalu: zabezpieczenie materialne, które państwo gwarantuje dla osób, które bez swojej winy pozostają bez pracy. I dlatego prawo do zabezpieczenia bezrobotnych nie znalazło wyrazu w tym zapisie o zabezpieczeniu społecznym. Ale w sytuacji, gdy nie ma prawa do pracy, nie ma mowy o zabezpieczeniu materialnym na wypadek bezrobocia, w tym postanowienia, które dotyczy obowiązku uprawiania polityki pełnego zatrudnienia, wydaje mi się, że powinno się jednak wymienić bezrobocie, jako szczególny tytuł, np. w taki sposób: „Każdy ma prawo do zabezpieczenia społecznego na wypadek choroby, inwalidztwa, starości, bezrobocia lub pozostawania bez środków do życia”. Dlatego tak trzeba zapisać, bo bezrobotny nie musi być całkiem bez środków do życia. Może np. pracować jego żona. Niemniej - jeżeli przewidujemy instytucję ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, to i tak bezrobotny będzie miał prawo do zabezpieczenia. Zatem proponowałabym może wymienienie tego bezrobocia w zapisie ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WitMajewski">Rozumiem, że nasze wspólne z posłem Rulewskim starania zostały uwieńczone tym, że dopisujemy wyraz „bezrobocie” do tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#WitMajewski">Mam jednak jeszcze nadal pytanie, tym razem do pani prof. Liszcz, bo pan prof. Salwa ma tu - jakby - inną opinię. Ja jednak uważam, że jest pewną regułą konstytucyjną, żeby pokazywać, że te instytucje, tzn. ubezpieczenie, zaopatrzenie i pomoc powinny być określone ustawami. Na podstawie Konstytucji nie da się przecież tego zrobić. Jeżeli coś da się na zasadach określonych w Konstytucji bezpośrednio zrealizować, to wtedy pominąć możemy określenie „na zasadach określonych ustawami”. Ale jeżeli tego nie da się zrobić, to taki zapis, zobowiązujący ustawodawcę do wydania ustawy, musi być.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Według mnie nie ma takiej konieczności dlatego, że większość przepisów konstytucyjnych będzie realizować, poprzez szczegółowe ustawy, np. prawo do wypoczynku, ochronę zdrowia i wiele innych. W ten sposób, żeby zrealizować to, czego domaga się tu pan poseł, to właściwie w każdym artykule Konstytucji musiałoby być zobowiązanie do wydania ustaw. Ono i tak jest realizowane. Stąd - według mnie - nie ma takiej potrzeby.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanRulewski">Broniąc pana przewodniczącego, aczkolwiek nie głosując za nim, wiem chyba, o co mu chodziło. Chodziło o akcentowanie „zakres i formy”. A przecież zrozumiałe jest, że ustawa nie jest tylko o tym, że jest ubezpieczenie, ale mówi - jakie to jest ubezpieczenie. Dlatego popieram panią poseł Skowrońską-Łuczyńską.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WitMajewski">Chodziłoby mi o dwie sprawy. O to też, że wtedy wymaga się, żeby ustawy regulowały pewne sprawy zasad, ale również i obowiązek ustawodawcy. O co mi chodzi? Dla przykładu: ubezpieczenie, to wiadomo, bez ustaw w ogóle nie da się go realizować. Ale może np. w ogóle nie być ustawy o pomocy społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#StanisławWiśniewski">Panie przewodniczący, dziś jest ustawa o pomocy społecznej i jest przygotowany nowy projekt ustawy o pomocy społecznej. I wszelka materia życia publicznego całej infrastruktury, jest uregulowana, na dzień dzisiejszy, normami ustawowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WitMajewski">Dobrze, czyli jak rozumiem, moje wątpliwości nie są tutaj podzielane. Chodziło mi - rzeczywiście - o dwie sprawy: o obowiązek wydania tych ustaw (rozumiem, że on jest, czyli że brak zapisu jest jakby mniej niebezpieczny), ale również także o odesłanie co do zasad do ustaw, aby nie regulowały tych spraw zbyt często przepisy innego rzędu, np. przepisy niższego rzędu. Ale takich niebezpieczeństw członkowie Komisji nie widzą. Wobec tego wycofuję tę uwagę.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#WitMajewski">Czy po wprowadzonej zmianie Komisja zgodziłaby się, aby zaproponować...</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MieczysławPiecka">Prosiłbym, aby pan poseł przewodniczący przeczytał powoli tekst proponowanego zapisu...</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WitMajewski">Właśnie do tego zmierzam. Czy po tej zmianie Komisje zgodziłyby się, aby zarekomendować treść art. 50 bez ustępów, o następującym zapisie: „Każdy ma prawo do zabezpieczenia na wypadek choroby, inwalidztwa, starości, bezrobocia lub pozostawania bez środków do życia. Realizację tego prawa zapewnia się przez ubezpieczenie społeczne, zaopatrzenie społeczne i pomoc społeczną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#StanisławWiśniewski">Jeśli można: nie wiem czy jest zasadne pisanie drugiej części tego zdania, czy nie warto by było, bodaj czy nie po pierwszych wyrazach dodać wyrazu „społecznego”: „Każdy ma prawo do zabezpieczenia społecznego” i tak dalej, jak tam była ta treść. Wyeliminowałoby to tę drugą część propozycji przeczytanej przez pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WitMajewski">Panie pośle, ja tylko zwracam uwagę, że te instytucje z wyrazem „społeczna” wymieniamy w drugim zdaniu. A tutaj tylko mówimy ogólnie, że: „Każdy ma prawo do...”. Mówimy, każdy ma prawo do zabezpieczenia, a dalej wymieniamy jakiego: ubezpieczenia społecznego, zaopatrzenia i pomocy społecznej. Wszędzie to jest nazwane. Rozumiem, że wycofuje pan zastrzeżenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#StanisławWiśniewski">Tak. To nie było zastrzeżenie, była wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WitMajewski">Czy jest zgodna opinia Komisji co do tego, żeby zarekomendować Komisji Konstytucyjnej brzmienie art. 50 o przeczytanej tutaj treści? Rozumiem, że tak.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#WitMajewski">Tym samym zakończyliśmy opiniowanie interesujących Komisję Nadzwyczajną ds. Kodeksu Pracy artykułów projektu konstytucji, przygotowanych przez Komisję Konstytucyjną. Zredagujemy stanowisko na piśmie, przekażemy je Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#WitMajewski">Czy ktoś w sprawach różnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MieczysławPiecka">Na poprzednim posiedzeniu zgłosiłem propozycję zmiany do art. 43 par. 2. Po przeanalizowaniu art. 39 wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WitMajewski">Przypominam, że dziś otrzymali państwo informacje w sprawie posiedzenia wyjazdowego. Proszę o zgłoszenia uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#EwaTomaszewska">Czy to oznacza, że posiedzenie zamknięte jest dla związków zawodowych, bo my nie mamy żadnej informacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WitMajewski">Oczywiście nie jest zamknięte, ale jest ograniczona liczba miejsc. Będziemy jednak prosić o to, aby zapewnić miejsca dla - przynajmniej - największych związków, tzn. „Solidarności” i OPZZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym prosić o dokładniejsze informacje. Co to za posiedzenie, gdzie będzie się odbywać, jak wygląda kwestia finansowania? To nie jest nam obojętne.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WitMajewski">To sprowadzałoby się do kosztów przejazdu.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#EwaTomaszewska">A kto finansuje resztę?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WitMajewski">Zapraszający, Państwowa Inspekcja Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#EwaTomaszewska">No, to trochę dziwnie wygląda, przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WitMajewski">W trakcie tego posiedzenia skoncentrujemy się na dziale dotyczącym bezpieczeństwa i higieny pracy. Jest to jakby wspólny interes, również Inspekcji, żebyśmy mogli ten temat rozpatrzeć w miejscu, które poświęcone jest bhp. Dlatego myślę, że nie jest to jakaś próba, którą należałoby nadmiernie interpretować i komentować. Jest to - wydaje się - w dobrej wierze prawo gospodarza, żeby nam takie miejsce zaoferować.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WitMajewski">Czy są inne uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#WitMajewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>