text_structure.xml 110 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławCzerniawski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Można powiedzieć, że jest to finalne posiedzenie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MieczysławCzerniawski">Porządek obrad jest państwu znany. Mamy dzisiaj do rozpatrzenia 36 poprawek Senatu do ustawy o działach administracji rządowej. Zanim przejdziemy do rozpatrzenia poprawek, chciałbym państwu powiedzieć, że nie jest winą Komisji ani Sejmu, iż dopiero po II czytaniu projektu ustawy, a nawet po jej uchwaleniu, niektórzy ministrowie zapoznali się z przygotowywanym tekstem.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MieczysławCzerniawski">Istotne było dla nas stanowisko rządu do projektu poselskiego, które otrzymaliśmy. Do projektu wprowadziliśmy niewiele poprawek. Istotnym rozszerzeniem było wprowadzenie działu, który był zapowiedziany w I czytaniu projektu, dotyczący przepisów wprowadzających ustawę. Przed posiedzeniem Senatu rozpoczęła się gorąca i emocjonalna dyskusja. Poprawki zgłoszone przez Senat w pełni uwzględniają stanowisko rządu. Chciałbym to podkreślić. Zawarto w nich propozycje przedstawione przez niektórych ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MieczysławCzerniawski">Być może w pracy naszej Komisji nastąpiło jakieś uchybienie. Z góry mówię, że będę gorąco popierał poprawkę dotyczącą ministra obrony narodowej. Uznaję, że jest to poprawka zasadna. Jest ona uzasadniona merytorycznie i uargumentowana.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MieczysławCzerniawski">Inne poprawki są wynikiem zapoznania się rządu z treścią uchwalonej ustawy. Najbardziej kontrowersyjna i mogąca wzbudzić najwięcej emocji i dyskusji jest poprawka nr 1. W pewnym sensie łamie ona logikę całej ustawy o działach administracji rządowej. Poprawka ta mówi o powierzeniu trzech działów ministrowi finansów. Według wnioskodawców eksperymentowanie w dniu dzisiejszym jest zbyt niebezpieczne, żeby nawet teoretycznie stworzyć możliwość takiego podziału działów, że jeden minister będzie mógł odpowiadać za budżet, inny za finanse publiczne, a jeszcze inny za instytucje finansowe.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MieczysławCzerniawski">W tej sprawie użyto argumentu, że w pierwszym okresie po wprowadzeniu ustawy należy zachować resort finansów w dotychczasowym kształcie. Twierdzono, że finanse są sprawą zbyt delikatną, żeby prowadzić na nich eksperymenty.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#MieczysławCzerniawski">Są także inne poprawki w sprawach, o których dyskutowaliśmy w Komisji. Niektóre problemy mogliśmy rozwiązać w inny sposób, np. przenieść biura radcy handlowego do kompetencji ministra spraw zagranicznych w momencie przyjmowania reformy centrum. Rząd stanął na stanowisku, że biura radcy handlowego w obecnej formie powinny być w przyszłości zlikwidowane. W przyszłości należy utworzyć wydziały promocji lub wydziały ekonomiczne przy ambasadach. Należy jednak do tego się odpowiednio przygotować, gdyż sprawa dotyczy wielu ludzi. Istnieją pewne zaszłe problemy, które należy rozwiązać. Dlatego proszono, żebyśmy pozostawili te podmioty w gestii ministra gospodarki, co pozwoli mu na szersze działanie w sferze stosunków międzynarodowych i współpracy gospodarczej z zagranicą. Przyjęcie poprawki Senatu umożliwia ministrowi kontynuowanie współpracy z różnymi instytucjami i organizacjami międzynarodowymi. Myślę, że jest to poprawka zasadna.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym także powiedzieć państwu o poprawce dotyczącej przywrócenia Centralnego Zarządu Służby Więziennej do gestii ministra sprawiedliwości. Chciałbym zaznaczyć, że w tej ustawie nic nikomu nie zabieraliśmy. Zgodnie z art. 32 i art. 33 premier określa zakres kompetencji i działań danego ministra. Nawet w myśl poprzedniej ustawy, którą Sejm przyjął bez poprawki Senatu, można przyjąć założenie, że każdy premier będzie powierzał ministrowi sprawiedliwości odpowiedzialność za Centralny Zarząd Służby Więziennej. Ustawa tego nie zabrania, choć oczywiście może stać się inaczej.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#MieczysławCzerniawski">Ostatnia sprawa, o której państwu chciałem powiedzieć dotyczy terminu wejścia ustawy w życie. Senat proponuje, aby ustawa nie wchodziła w życie w dniu 17 października br., a więc z dniem wejścia w życie nowej konstytucji, ale od 1 stycznia 1999 r. Także wśród senatorów zdania na ten temat były podzielone. Wielu uważało, że ustawa powinna wejść w życie wraz z konstytucją. Argumenty za przedłużeniem tego terminu sprowadzają się do tego, że po wyborach powstanie nowy rząd, który powinien mieć czas żeby rzetelnie przygotować się do wdrożenia ustawy. Za ustawą o działach administracji rządowej idzie potrzeba przygotowania wielu aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#MieczysławCzerniawski">Kolejnym argumentem było to, że budżet na 1998 r. powinien być skonstruowany na podstawie obowiązującej ustawy budżetowej. Potrzebny jest co najmniej rok, żeby nowy parlament mógł przyjąć nowe Prawo budżetowe. Projekt budżetu według nowej klasyfikacji mógłby być przygotowany na 1999 r. Powiem wprost, że jest to kwestia decyzji politycznej, chociaż ma ona wiele elementów praktycznych. Nowy rząd, po wyborach nie będzie miał wiele czasu, żeby przygotować prawidłowe wdrażanie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#MieczysławCzerniawski">Tyle chciałem państwu powiedzieć tytułem wstępu. Czy jest obecny przedstawiciel Senatu? Nie ma. Nie ma również posła sprawozdawcy. Poseł Pol przebywa w Poznaniu i prosił o usprawiedliwienie nieobecności. Będziemy musieli podjąć decyzję o wyborze innego sprawozdawcy, który jutro przedstawi Sejmowi sprawozdanie naszej Komisji w pkt. 4 porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#MieczysławCzerniawski">W tej sytuacji prosiłbym, żeby uzasadnienie poprawek przedstawiał nam pan minister Winiarski, a komentarz wygłaszał pan prof. Izdebski.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do pracy. Czy ktoś ma uwagi o charakterze ogólnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRokita">Z przykrością stwierdzam, że mam nieco inny punkt widzenia na przedstawione przez pana problemy. Z żalem zauważam, że przez dwa lata prac nad reformą centrum mieliśmy zbieżne zdanie w sprawach reformy państwa, a zaczyna się ono rozchodzić w dość krytycznym momencie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanRokita">Dobrze się stało, że w posiedzeniu nie bierze udziału przedstawiciel Senatu, przynajmniej z punktu widzenia następnego zdania, które chcę powiedzieć. Po przeczytaniu zaproponowanych przez Senat poprawek zmieniłem zdanie w sprawie jednego z istotnych poglądów na ustrój państwa, wykazując uznanie i zrozumienie dla starych poglądów posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Chyba przyłączę się do ich poglądu, że Senat jest niepotrzebny. Pogląd, że parlament powinien być jednoizbowy, jest mądrzejszy. Po przeczytaniu tych poprawek posypałem głowę popiołem.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanRokita">W tych poprawkach waży się jedna zasadnicza sprawa - czy powstałe w tym Sejmie z dużym trudem lobby reformatorskie w dziedzinie administracji jest zdolne w ostatnim momencie do wykazania swojej ponadpartyjnej siły i wprowadzenia ustawy w życie? Czy też to lobby pod strachem, szantażem i presją rozpierzchnie się i nie będzie w stanie przeprowadzić tej reformy do końca? Jest to bardzo istotne pytanie, które stanie przed nami na ostatnim posiedzeniu Sejmu. W dniu dzisiejszym komisja wraz z jej przewodniczącym staje właśnie przed tym pytaniem. Jest to także pytanie o ocenę tego parlamentu w dziedzinie reformy centrum.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanRokita">Zgłoszone przez Senat poprawki są skierowane wprost przeciwko reformie centrum, a przynajmniej większość tych poprawek. Proszę nie udawać, że chodzi tu o ochronę przyszłego rządu. Są to niepoważne argumenty. Nawet pan przewodniczący mówiąc o nich uśmiechał się.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanRokita">Wiadomo, że poprawka dotycząca wprowadzenia ustawy w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. została przyjęta przez Senat po to, żeby reforma centrum nigdy nie weszła w życie, żeby mieć jeszcze 1,5 roku na to, aby obalić w umiejętny sposób to, co zostało do tej pory uchwalone. Zabrakło na to czasu w tej kadencji. Taka właśnie jest intencja wnioskodawców tej poprawki. Wiedzą o tym wszyscy obecni na sali, tak samo jak ci, którzy złożyli ten wniosek. Celem jest zniweczenie dorobku tego Sejmu w dziedzinie reformy centrum. To musi być jasno powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanRokita">Chciałbym także wypowiedzieć się w kwestii sprawozdawcy, która jest dla mnie zupełnie oczywista. Ministrowie, wiceministrowie i urzędnicy zawsze są przeciwni reformie centrum i zawsze będą blokować nowe ustawy. Dzieje się tak nie tylko w ciągu ostatnich 4 lat. Tak samo było wcześniej, co znam dokładnie z doświadczeń gabinetu premier Suchockiej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanRokita">Kiedy urzędnicy zorientowali się, że zagraża im reforma, zorganizowali się i postanowili wywrzeć presję, żeby za wszelką cenę do tego nie dopuścić. Jest oczywiste, że jeśli reforma ma być w ogóle przeprowadzona, a lobby reformatorskie ma odnieść sukces w tym Sejmie, sprawozdawcą może być tylko przewodniczący Komisji. Tylko przewodniczący może tę reformę obronić, gdyż tylko on dysponuje siłą polityczną, żeby zrobić to w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanRokita">Nawiązując do ostatniego punktu dzisiejszego posiedzenia Komisji od razu zgłaszam wniosek o zmianę sprawozdawcy. Proszę, żeby pan przewodniczący podjął się tej roli. Jednak chciałbym, żeby prezentował pan sprawozdanie nie w tak pasywny sposób, jak zrobił to pan na początku posiedzenia. Zrobił pan to w strachu. Jest to dla mnie jakaś nowość - widzę zastraszonego Czerniawskiego. Nie chcę tego widzieć. Chcę widzieć takiego przewodniczącego, jakiego widziałem gdy wprowadzaliśmy ustawy reformujące centrum. Liczę na to, że nastawienie pana przewodniczącego w tej sprawie ulegnie zmianie.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanRokita">Nad tą ustawą pracowaliśmy przez dwa lata. Rząd miał wystarczająco dużo czasu, żeby przedstawić w tej sprawie swoje stanowisko, zgodnie z obowiązującymi trybami regulaminowymi. Jeśli w tej chwili powstało jakieś stanowisko rządu proszę, żeby zostało przedstawione na piśmie. Nie ma takiego zwyczaju w parlamencie, żeby przewodniczący Komisji relacjonował poglądy rządu. Jutro jakikolwiek minister stwierdzi z trybuny, że poglądy rządu są zupełnie inne. Stanowisko rządu przedstawia premier lub upoważniony minister, albo zostaje ono zgłoszone na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławCzerniawski">Od razu wyjaśnię, że na początku nie przedstawiałem państwu stanowiska rządu, lecz opinię niektórych ministrów. Uczestniczyłem w spotkaniach, na których takie opinie były wygłaszane. Była to po prostu bezwiedna relacja. Nie przedstawiałem w tej sprawie swojego stosunku, poza jedną poprawką dotyczącą ministra obrony narodowej. Uważam, że jest to poprawka w pełni zasadna.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MieczysławCzerniawski">Sprawę wybory sprawozdawcy rozstrzygniemy przy końcu dzisiejszego posiedzenia. Na pewno nie będę unikał roli sprawozdawcy, jeśli podejmą państwo taką decyzję. Wie pan jednak doskonale o tym, że ostateczne rozstrzygnięcia zapadną w Sejmie. Chyba wszystkie ugrupowania odbędą posiedzenia w dniu jutrzejszym o godz. 9, na których podejmą decyzje w sprawie głosowania nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MieczysławCzerniawski">Słuszna była uwaga pana posła w sprawie stanowiska rządu. Prawomocnym przedstawicielem rządu jest wiceminister Winiarski, upoważniony przez Radę Ministrów. Sądzę, że będzie się wypowiadał w sprawie poszczególnych poprawek, przedstawiając stanowisko rządu. Czy Rada Ministrów zajęła oficjalne stanowisko w sprawie poprawek Senatu? Chciałbym prosić o wyjaśnienie tej sprawy, żebyśmy mieli jasność w sprawie sposobu dalszego procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JózefWiniarski">W ub. wtorek Rada Ministrów przeprowadziła dyskusję nad uchwaloną już ustawą o działach administracji rządowej. W czasie dyskusji wyrażono obawy, o których mówił w swoim wystąpieniu pan przewodniczący. Nie ma stanowiska rządu na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JózefWiniarski">Rada Ministrów przyjęła ustalenie idące w kierunku wydłużenia vacatio legis ustawy. Rada Ministrów wyraziła pogląd zobowiązujący ministra spraw wewnętrznych i administracji do zebrania uwag od ministrów i przekazania ich komisjom senackim. Tak zresztą się stało. Poprawki Senatu, o których mówił pan przewodniczący, zostały sformułowane przez senatorów we współpracy z przedstawicielami rządu i poszczególnych ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MieczysławCzerniawski">Przy rozpatrywaniu kolejnych poprawek będę prosił o przedstawienie stanowiska rządu. Sądzę, że w tej chwili możemy już przystąpić do procedowania.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 1. Poprawka dotyczy powierzenia jednemu ministrowi działów budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Argumenty przemawiające za połączeniem tych trzech działów wynikają z pewnych zdarzeń, które obecnie mają miejsce na rynku finansowym. Proponowany podział na działy budżetu i finansów publicznych powoduje sytuację, w której planowanie budżetu jest oddzielone od jego realizacji, czyli od zbierania dochodów i wydatków. Taki właśnie jest sens podziału na dział - budżet i dział - finanse publiczne. Jesteśmy w nadzwyczaj krytycznej sytuacji jeśli chodzi o wydatki i dochody budżetu. W wyniku reform, które są przewidziane od 1 stycznia 1999 r., gwałtownie maleją dochody po stronie pewnych podatków. Natomiast w przypadku wydatków ograniczenia są znacznie wolniejsze.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W podobny sposób budżet reaguje na wprowadzoną reformę zabezpieczeń społecznych, a konkretnie na fundusze emerytalne i rentowe - na pierwszą fazę przejścia z jednego stanu do drugiego. Dodatkowym czynnikiem, który powoduje wyjątkową trudność planowania i programowania, są wydarzenia, które miały miejsce w lipcu br.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dlatego właśnie proponujemy, żeby nie rozdzielać finansów publicznych i budżetu na odrębne działy, wraz z innymi zmianami w działach. W obecnej sytuacji, gdy powstają nowe instytucje finansowe, nie należy także wyodrębniać trzeciego działu - instytucji finansowych. Nie należy tego robić gdy te instytucje są dopiero na początku drogi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Takie są główne argumenty przemawiające za przyjęciem poprawki Senatu. Kiedy uczestniczyłam w posiedzeniu Komisji, mówiłam o tym, że ujęte w pozostałych działach zadania państwowe w chwili obecnej nie należą do jednego dysponenta. Utworzenie tych działów będzie wymagało reformy dotyczącej tych dysponentów. Sprawia to, że najbliższy rok będzie okresem bardzo gwałtownych i głębokich zmian w prawie budżetowym i w zasadach formułowania budżetu, nie tylko w zakresie zasad finansowania jego wydatków i pozyskiwania dochodów. Te wszystkie argumenty przemawiają za tym, żeby w chwili obecnej nie wprowadzać rozdzielenia tych trzech działów i zachować je w całości jako jeden dział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanRokita">Chciałbym zwrócić uwagę, że ta poprawka jest błędnie sformułowana. Technika tej ustawy jest taka, że jeśli ktoś chce połączyć lub podzielić działy - co jest dopuszczalne - składa stosowne poprawki do treści działów, czyli do art. 5. Natomiast próba połączenia działów poprzez poprawkę do art. 4 jest błędna legislacyjnie. Jestem przekonany, że ta poprawka powinna być zakwestionowana przez Biuro Legislacyjne i w związku z tym nie powinna być rozpatrywana przez Komisję. Jest to aktywne psucie ustawy. Rozumiem intencje Senatu. Zostały one jednak wyrażone w zupełnie błędny sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jest oczywiste, że dział powinien nosić nazwę „finanse”. Natomiast budżet i pozostałe działy powinny być zapisane jako podgrupa tego działu. Wtedy sprawa byłaby klarowna i oddawałaby ducha tej ustawy. Wprowadzenie tej poprawki będzie powodować, że każde kolejne lobby w następnych rządach będzie zmieniało tę ustawę zastrzegając, że jakieś działy muszą mieć jednego ministra. Idea tej ustawy była inna. Decyzja należy do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Intencja tej poprawki jest, być może, dobra ale nie powinna być sformułowana w ten sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanRokita">Składam wniosek o nie rozpatrywanie tej poprawki jako błędnej legislacyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie możemy załatwić sprawy w ten sposób. Trzeba będzie później wyjaśniać, dlaczego tak postąpiliśmy. Komisja powinna rozpatrzyć tę poprawkę przyjmując argumenty, że nie jest ona możliwa do przyjęcia. Natomiast nie można jej nie rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanRokita">W takim razie wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HubertIzdebski">Wszystkie pozostałe poprawki Senatu mają charakter polityczny, albo techniczny i redakcyjny. Trzeba podjąć decyzję polityczną. Z niektórymi poprawkami technicznymi i redakcyjnymi można, a nawet trzeba się zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HubertIzdebski">Natomiast ta jedna poprawka ma dość nieokreślony charakter. W świetle przepisów ustawy nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te trzy działy pozostawały w gestii jednego ministra. Zresztą chyba takie jest założenie. Można podejrzewać, że prezes Rady Ministrów i prezydent są ludźmi na tyle poważnymi i rozsądnymi, że wszystkie argumenty merytoryczne wezmą pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#HubertIzdebski">Przeciwnym rozwiązaniem jest stworzenie jednego działu z tych trzech działów, podobnie jak z działu sprawiedliwości i działu spraw penitencjarnych Senat zaproponował stworzenie jednego działu. To rozwiązanie jest sprzeczne nie tylko z logiką tej ustawy, ale w ogóle z logiką. Jeżeli nadal pozostanie podział na te działy, okaże się, że w świetle przepisów prawa materialnego ten sam minister ma się ze sobą porozumiewać lub wydać przepis wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#HubertIzdebski">Jedną sprawą jest kwestia polityczna i merytoryczna, czy mają to być trzy działy, czy też jeden. W świetle obowiązującej procedury parlamentarnej ta kwestia nie jest już możliwa do rozstrzygnięcia na tym etapie. Drugą możliwością jest nie przyjęcie rozwiązania, które jest sprzeczne z logiką ustawy i w ogóle z logiką. Dopiero takie sformułowania w praktyce stosowania prawa, narażałyby na ogromne trudności, albo nawet na śmieszność. W żadnym z tych przypadków nie należy przyjmować przepisów, o których wiadomo z góry, że narażają przedstawicieli rządu na trudności lub śmieszność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MariaZajączkowska">Gdyby było oczywiste, że na podstawie obowiązującego prawa prezes Rady Ministrów i prezydent będą łączyli te trzy działy, w ogóle nie trzeba byłoby ich rozdzielać, gdyż byłoby to bez sensu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MariaZajączkowska">W tej sytuacji mści się na nas to, że nie dzielimy w ustawie kompetencji, dzieląc również zakres objęty prawem materialnym. Dlatego podejmuje się próby zmian. W pewnym sensie jest to dziwoląg. Nie wiem jednak czy nie byłoby dobrze, pozostawić ten zapis. Jest to przecież tylko instrukcja dla premiera, który musiałby powierzać te działy jednemu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Kto z państwa jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować Sejmowi przyjęcia tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Senat proponuje, żeby w różnych przepisach po wyrazie „mieszkalnictwo” dodać wyrazy „i rozwój miast”. Senat proponuje, żeby ten zapis był zgodny z nazwą Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanRokita">Domyślam się jakie są intencje tej poprawki. Panuje dziki strach, że ktoś mógłby odebrać kompetencje Urzędowi Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, uzasadniając to tym, że w ustawie znalazł się dział - mieszkalnictwo, a nie mieszkalnictwo i rozwój miast. Tego typu myślenie nie ma żadnego uzasadnienia.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanRokita">Urzędy centralne funkcjonują na podstawie odrębnych ustaw, które nie tracą mocy na podstawie omawianych przepisów. Natomiast działy dotyczą kompetencji ministra. Przecież któryś z ministrów musi być odpowiedzialny za pracę urzędu centralnego, chyba że premier zdecyduje, że panią Blidę lub jej następcę powoła na członka rządu.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanRokita">Sądzę, że ta poprawka jest absurdalna. Przecież nie chodzi o to, żeby nazwy działów pokrywały się z nazwami urzędów centralnych. Jeżeli w art. 5 zechcą państwo dostosowywać ogólnie formułowane nazwy działów do ustawowych nazw urzędów centralnych, powstanie ogromny bałagan. Te sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanRokita">Składam wniosek o odrzucenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WłodzimierzNieporęt">Chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej. Poprawka dotyczy pkt. 12 i jest to ewidentny błąd, gdyż chodzi tu zapewne o pkt 13. Chciałbym zapytać, jak wygląda to w odniesieniu do pozostałych przepisów wymienionych w tej poprawce? W pkt. 12 jest mowa o łączności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MariaZajączkowska">Ma pan przed sobą projekt ustawy, który uległ jeszcze zmianom. Leśnictwo zostało połączone z innym działem, w związku z czym numeracja uległa zmianie. Powinien pan pracować z tekstem uchwalonej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wszystkie przywoływane przepisy mówią o mieszkalnictwie, więc pod względem formalnym poprawka jest dobrze sformułowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławCzerniawski">Poseł Rokita zgłosił wniosek o odrzucenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławaMizdra">Chciałabym prosić o przyjęcie tej poprawki. W naszej ocenie ma ona tylko i wyłącznie redakcyjny charakter. Nie jest to zmiana merytoryczna. Uważamy, że chodzi tu o uściślenie i dostosowanie nazwy działu do nazwy funkcjonującego urzędu. Przecież to właśnie państwo wykreowali ten urząd i nadaliście mu nazwę.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#StanisławaMizdra">Uważamy, że nazwa urzędu powinna być adekwatna do nazwy działu. Taka była intencja tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Działy mają określać właściwość ministra, a nie prezesa urzędu centralnego. Jest to sprawa podstawowa. Minister jest naczelnym organem administracji rządowej, a prezes urzędu jest centralnym organem administracji. Są to różne organy. Działem ma kierować minister, a nie prezes centralnego organu administracji. Taka jest logika tej ustawy wynikająca z konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JózefWiniarski">Prosiłbym państwa o przyjęcie tej poprawki. Nie uważam, jak poseł Rokita, że jest ona absurdalna. Zmiana nazwy działu nie stanowi żadnego zagrożenia dla istoty tej ustawy. Chyba nie ma powodu żeby doszukiwać się absurdów w nazwie działu. Gdyby dokładnie przyjrzeć się nazwom działów można byłoby się doszukać sprzeczności, np. w nazwie działów dotyczących finansów. Mamy tam dział finansów publicznych i dział budżetu. Jest chyba logiczne, że budżet jest tylko częścią finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JózefWiniarski">Uważam, że ta zmiana ma znaczenie symboliczne. Poprawka nie wprowadza istotnych zmian do treści ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanRokita">Niestety, jest inaczej. Istnieje ustawa powołująca urząd centralny pod nazwą urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Jest absurdem, żeby w tej sytuacji powoływać dział administracji, czyli ministra właściwego dokładnie w tym samym zakresie, w którym funkcjonuje urząd centralny. Nie ma żadnego uzasadnienia, żeby powoływać dział administracji rządowej, odpowiadający dokładnie nazwie urzędu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanRokita">W ten sposób zostałyby powołane dwa urzędy działające na tym samym obszarze. Jest to absurd, choć może niezbyt wielki. Na pewno w kolejnych poprawkach Senatu napotykamy na większe absurdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławCzerniawski">Prosiłby, żeby w tej sprawie nie prowadzić daleko idącej polemiki.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przypomnę, że dział - mieszkalnictwo, pojawił się jako autopoprawka do projektu poselskiego, zgłoszona i zapisana osobiście ręką pani minister Blidy. Argumenty zostały przedstawione, przystępujemy do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MieczysławCzerniawski">Kto z państwa jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować Sejmowi przyjęcia poprawki nr 2.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 3, która dotyczy spraw penitencjarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanRokita">W tej sprawie chyba przez 1,5 godziny słuchaliśmy wystąpienia przedstawiciela ministra sprawiedliwości. Po tym wystąpieniu Komisja jednomyślnie podjęła decyzję o tym, żeby sprawy penitencjarne zapisać jako odrębny dział. Kierowaliśmy się tym, że odpowiedzialność za administrację wymiaru sprawiedliwości jest czym innym, niż odpowiedzialność za więzienia. Chyba jest oczywiste, że są to różne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanRokita">Zgłaszam wniosek o utrzymanie stanowiska Komisji, które było jednomyślne. Zmiana stanowiska byłaby dość dziwna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StefanŚnieżko">Na początku chciałbym poprosić, aby ta poprawka była rozpatrywana łącznie z poprawką nr 16 oraz z innymi poprawkami dotyczącymi tego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#StefanŚnieżko">Nie byłem na posiedzeniu Komisji, o którym mówił pan poseł. Prosiłbym o wypowiedź dyrektora Szcząskę, który twierdzi, że decyzja w tej sprawie nie była podjęta jednomyślnie. Nie jest to jednak najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#StefanŚnieżko">Stworzenie odrębnego działu dla spraw penitencjarnych nie oznacza, że ten dział nie trafi do ministra sprawiedliwości. Może trafić do ministra, jeśli taka będzie decyzja premiera. Jest jednak oczywiste, że wyodrębnienie tego działu otwiera możliwość powierzenia tego działu innemu ministrowi, niż minister sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#StefanŚnieżko">Jeśli tak, należy zastanowić się nad logiką rozwiązania stwarzającego taką możliwość. Twierdzimy, że tego rodzaju rozwiązanie łamie wiele zasad związanych z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości od początku do końca, to znaczy do wykonania kary. Nie będę szerzej omawiał tego problemu, jest to inaczej, niż było przed wojną, a nawet do 1956 r. Być może chodziło o to, żeby sprawy penitencjarne i więziennictwa znalazły się w zakresie kompetencji ministra spraw wewnętrznych. Na pewno istnieje taka możliwość.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#StefanŚnieżko">Prosiłbym pana dyrektora o przedstawienie argumentów merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że jest wolą Komisji ponowne wysłuchanie tych argumentów. Bądźmy eleganccy i udzielmy głosu panu dyrektorowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewSzcząska">Brałem udział tylko w jednym posiedzeniu podkomisji, która przyjęła ten podział stosunkiem głosów 3:5. Pamiętam dokładnie, że poseł Syryjczyk głosował za tym, żeby były to odrębne działy. Pamiętam o tym, ponieważ brałem udział tylko w jednym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ZbigniewSzcząska">Chciałbym przedstawić państwu zdanie ministra Kubickiego. Jest tu jego pismo skierowane do premiera oraz do marszałka Struzika. To pismo zostało także przyjęte przez zespół rządowy, o którym mówił wiceminister Winiarski. Przedstawię państwu kwestie merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#ZbigniewSzcząska">Można sobie wyobrazić, że te dwa działy będą znajdować się w rękach tego samego ministra, ale równie dobrze może być inaczej. Może zostać powołany oddzielny minister spraw penitencjarnych. Sprawami penitencjarnymi może zająć się minister spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#ZbigniewSzcząska">Sejm przyjął niedawno trzy wielkie kodyfikacje karne, a przede wszystkim Kodeks karny wykonawczy, w którym problematyka nadzoru nad wykonaniem kary powierzona jest sądom penitencjarnym. W rozpatrywanej ustawie znalazło się kilka błędów. Nie chcę państwa zanudzać, ale np. w art. 25, który mówi o ministrze sprawiedliwości zapisano, że ten minister sprawuje nadzór nad sądami z zastrzeżeniem kwestii niezawisłości sędziowskiej. Takiego zapisu nie znajduję w art. 21, który mówi o sprawach penitencjarnych, a przecież dotyczą one właśnie nadzoru nad sądami penitencjarnymi. W tej sytuacji minister spraw penitencjarnych miałby nadzór nad niezawisłymi sędziami penitencjarnymi.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#ZbigniewSzcząska">Art. 88 powierza dotychczasowe kompetencje ministra sprawiedliwości z zakresu ustawy o Urzędzie Ochrony Państwa ministrowi spraw penitencjarnych. Jest tam bardzo ważny przepis, który mówi, że w sprawie operacyjnej działalności, prowadzonej przez Urząd Ochrony Państwa minister sprawiedliwości wyda zarządzenie określające formy dokumentacji nadzoru prokuratora generalnego nad podsłuchem i innymi środkami operacyjnymi. Dlaczego ma się tym zająć minister spraw penitencjarnych. Co on ma wspólnego z problematyką nadzoru nad praworządnością, czego właśnie dotyczy kwestia rozliczania Urzędu Ochrony Państwa z działań operacyjnych? Nie będę wskazywał innych błędów. Stwierdzam tylko, że ta ustawa zawiera błędy.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#ZbigniewSzcząska">Istnieje możliwość przyjęcia jednego lub dwóch działów. Nie chcę przedstawiać państwu dodatkowych argumentów. Nie chcę wracać do historii, gdyż zarzucano mi że jestem historykiem z wykształcenia. Jednak jest to problem ministra gułagów, który będzie nadzorował więziennictwo. Nie mieści się to w polskiej tradycji i jest bardzo źle odbierane.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#ZbigniewSzcząska">Sprawa ta rozwiązywana jest na świecie bardzo różnie. W niektórych krajach istnieje minister sprawiedliwości i policji. Jednak w polskiej tradycji - poza okresem stalinowskim - sprawy te zawsze należały do ministra sprawiedliwości. Jest to kwestia merytoryczna, która nie rozbija ustawy. Sądzę, że nie ma powodów, aby o tę poprawkę kruszyć kopie, zwłaszcza że jest to kwestia całego środowiska sędziów i prokuratorów, którzy sprawują nadzór penitencjarny. Jest jedność dotycząca wyrokowania i wykonania kary.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#ZbigniewSzcząska">Także w sprawach dotyczących nieletnich powierzają państwo nadzór nad wykonaniem środków poprawczych ministrowi spraw penitencjarnych, a obecnie robi to minister sprawiedliwości poprzez wyspecjalizowane komórki. Także ta sprawa tradycyjnie jest w Polsce w gestii ministra sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#ZbigniewSzcząska">Przepraszam jeśli mówię zbyt emocjonalnie i nudzę Komisję. Konsekwencją tej poprawki będą kolejne poprawki Senatu. Kilka kolejnych poprawek dotyczy tej samej materii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MieczysławCzerniawski">Minister Kubicki przedłożył swoje stanowisko na piśmie, z którym miałem możliwość się zapoznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałam tylko zwrócić uwagę, że jest cała grupa poprawek, którą należy głosować łącznie z poprawką nr 3. Są to poprawki nr 12, 15, 16, 20, 21, 25, 28 i 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanRokita">Nie chciałbym żebyśmy sprzeczali się o fakty. Podkomisja istotnie podjęła decyzję w tej sprawie stosunkiem głosów 3:5, natomiast rozstrzygnięcie w Komisji nastąpiło przez konsens. Była mowa o dwóch różnych zdarzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zarządzam głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 3 wraz z grupą wymienionych przed chwilą poprawek?</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 3, 12, 15, 16, 20, 21, 25, 28 i 30.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 4. Zacytuję państwu przepis, który Senat proponuje zmienić. Art. 6 ust. 1 pkt 3 brzmi: „budownictwa i architektury, państwowego nadzoru budowlanego, geodezji i kartografii oraz gospodarki nieruchomościami nierolnymi”. Senat proponuje, żeby wyrazy „gospodarki nieruchomościami nierolnymi” zastąpić wyrazami „sprawy nieruchomości, w zakresie określonym w odrębnych przepisach”.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#MieczysławCzerniawski">Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanRokita">Cel tej poprawki jest dla mnie zupełnie niejasny. Wiadomo, co oznacza gospodarka nieruchomościami nierolnymi. Natomiast zupełnie nie wiadomo o jakie odrębne przepisy tu chodzi i dlaczego mamy o nich mówić akurat w tym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanRokita">W razie przyjęcia tej poprawki zakres działu stanie się niejasny. W tej chwili wszystko jest wiadome.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławaMizdra">Powołując Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast określili państwo kompetencje tego Urzędu. Do jego kompetencji należy m.in. gospodarowanie nieruchomościami. Natomiast do ministra spraw wewnętrznych i administracji należało do tej pory gospodarowanie nieruchomościami, ale tylko tymi, które przeznaczone były na potrzeby statutowe organów władzy centralnej oraz wojewódzkiej administracji rządowej. Tak było do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławaMizdra">Nagle i bez jakiegokolwiek uzasadnienia, niektóre kompetencje należące do Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast przekazano ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. Nie wiemy, czym kierowała się Komisja dokonując takiej zmiany. Uważamy, że odbieranie nam tych kompetencji nie jest uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#StanisławaMizdra">Chciałam podkreślić, że sprawy gospodarowania nieruchomościami wiążą się ściśle ze sprawami zagospodarowania przestrzennego. Zagospodarowanie przestrzenne dotyczy projektu gospodarowania nieruchomościami w miejscowym planie zagospodarowania. Natomiast samo gospodarowanie jest realizacją tego projektu. Te sprawy są ze sobą nierozerwalnie związane.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławaMizdra">W naszym urzędzie istnieje departament, który zajmuje się sprawami zagospodarowania przestrzennego i gospodarki nieruchomościami. Uważamy, że pozostawienie nam zagospodarowania przestrzennego, a odebranie gospodarki nieruchomościami, jest nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#StanisławaMizdra">Uważam, że poprawka nr 4 powinna być rozpatrywana łącznie z poprawką nr 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ta poprawka powinna być rozpatrywana łącznie z poprawką nr 10 i poprawką nr 29. Dopiero wtedy zauważymy jakieś nieporozumienia.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym wszystko dobrze zrozumieć, żeby nie popełnić błędu. Art. 17 ustawy stanowi: „Dział - mieszkalnictwo obejmuje sprawy planowania przestrzennego, regulacji z zakresu wspierania budownictwa mieszkaniowego i towarzyszącego”. Senat chce tu dodać wyrazy „i gospodarki nieruchomościami”. Mówi o tym poprawka nr 10. Tymczasem w art. 83 Senat proponuje, żeby do zakresu ministra właściwego w sprawach administracji należała gospodarka nieruchomościami. W takim razie do kogo należy ta gospodarka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławaMizdra">Poprawka nr 4 jest nierozerwalnie związana z poprawką nr 10. Senat proponuje powrót do stanu, który obecnie istnieje. Jest to sprawa oczywista.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#StanisławaMizdra">Natomiast zupełnie inny charakter ma poprawka nr 29, która dotyczy skreślenia pkt. 7 w art. 83. Jest to przepis przejściowy, który mówi, że do zakresu działania ministra właściwego do spraw administracji publicznej przechodzą zadania i kompetencje należące dotychczas do ministra spraw wewnętrznych na podstawie określonych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MieczysławCzerniawski">Uważam, że sprawa została wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym jeszcze zadać pytanie. Senat proponuje, aby były to sprawy nieruchomości określone w odrębnych przepisach. Odrębnym przepisem będzie także ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa. Jeśli skreślimy zapis o nieruchomościach nierolnych, czy nowe brzmienie przepisu będzie obejmowało także ten zakres?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławaMizdra">Nie, gdyż z ustawy o gospodarce nieruchomościami wynika wyraźnie, że nie narusza ona innych ustaw, wśród których jest wymieniona m.in. ustawa o gospodarce nieruchomościami rolnymi skarbu państwa. Są to odrębne nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariaZajączkowska">Sądzę jednak, że w ten zakres mogą wchodzić wszystkie ustawy. Prosiłabym o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W tej chwili szukam w ustawie, co obejmuje dział - Rolnictwo i rozwój wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MieczysławCzerniawski">Prosiłbym o ponowne wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#HubertIzdebski">Zostało tu zapisane odesłanie do odrębnych przepisów. Wszędzie tam, gdzie przepisy odrębne wyraźnie wskażą, że minister właściwy do spraw administracji ma jakieś sprawy dotyczące nieruchomości, nadal będzie je miał. Będzie tak jedynie wtedy, kiedy wyraźnie wynika to z przepisu ustawy. Nie ma tu ogólnej zasady, że sprawy jakichkolwiek nieruchomości do niego należą. W chwili obecnej dotyczy to nieruchomości nierolnych, gdyż w zakresie nieruchomości rolnych, jedyne kompetencje ministra spraw wewnętrznych i administracji, które zresztą przejdą na ministra właściwego w sprawach administracji, dotyczą wyrażania zgody na nabywanie nieruchomości przez cudzoziemców. To są przepisy odrębne.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#HubertIzdebski">Wydaje mi się, że poprawka ta nie dotyczy kwestii redakcyjnych. Jest to problem merytoryczny, a nawet polityczny jak rozgraniczyć zadania między dwoma ministrami właściwymi do spraw administracji i do spraw mieszkalnictwa. Sprawa nie musi mieć nic wspólnego z zakresem działania Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, wynikającym z przepisów prawa materialnego.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#HubertIzdebski">Przy okazji chciałbym wyjaśnić, że poprawka nr 29 nie ma nic wspólnego ze sprawami, o których teraz była mowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MieczysławCzerniawski">Za chwilę przystąpimy do głosowania nad poprawką nr 4 i poprawką nr 10. Natomiast proszę pana profesora o wyraźne stwierdzenie, czy są to poprawki zasadne. Pytam pana jako eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#HubertIzdebski">Jeżeli przyjmiemy, że chcemy przekazać ministrowi właściwemu do spraw mieszkalnictwa sprawy gospodarki gruntami i nieruchomościami, jako zasadę z możliwymi wyjątkami, to poprawka ta jest zasadna. Jeśli zapoznamy się z obowiązującym w tych sprawach ustawodawstwem, to w chwili obecnej sprawa jest niejasna, gdyż sprawy gospodarki nieruchomościami są podzielone między ministrem spraw wewnętrznych i administracji oraz prezesem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#HubertIzdebski">Jakiekolwiek sformułowanie tego problemu ma charakter merytoryczny i jest o tyle pozytywny, że rozstrzyga sprawy, które w chwili obecnej są niejasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanRokita">Nie mam własnego mocno utrwalonego poglądu na temat, w którym z tych dwóch działów powinny być sprawy gospodarki nieruchomościami nierolnymi. Szczerze powiem, że jest mi to kompletnie obojętne. Natomiast bardzo zależy mi na tym, żeby ustawa była spójna i wykonalna dla rządu.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JanRokita">Uważam, że kierownictwo Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast rozpatruje relacje pomiędzy niewspółmiernymi podmiotami - między działem, za który ma odpowiadać jakiś minister i urzędem, za który także będzie odpowiadał jakiś minister. Ta ustawa nie dokonuje żadnych rozgraniczeń między działami, czyli ministrami, a urzędami centralnymi. Ustawa dokonuje tylko rozgraniczeń pomiędzy poszczególnymi działami, czyli pomiędzy ministrami.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#JanRokita">Jeżeli Senat proponuje, żeby w art. 6 zdjąć generalną odpowiedzialność działu - administracja za sprawy gospodarki nieruchomościami nierolnymi, to należy tę odpowiedzialność przenieść do art. 17 do działu - mieszkalnictwo. Jeśli tej sprawy nie wprowadzi się po wykreśleniu z art. 6 do innego artykułu, po prostu nigdzie jej nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy jest potrzeba dalszych wyjaśnień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławaMizdra">Chciałabym zaprotestować przeciwko wypowiedzi pana profesora. Nie ma mowy o żadnym przekazywaniu kompetencji prezesowi Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Mówimy jedynie o nie odbieraniu tych kompetencji, co proponuje Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanRokita">W tej ustawie w ogóle nie reguluje się kompetencji prezesa żadnego urzędu centralnego. Żadne z rozwiązań tej ustawy nie zwiększa, ani nie zmniejsza pani kompetencji, gdyż wynikają one z innej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MieczysławCzerniawski">Wypowiedź prof. Izdebskiego zrozumiałem w ten sposób, że przyjmując poprawkę Senatu uporządkujemy sprawy dotychczas nieprecyzyjnie uregulowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JózefWiniarski">Opowiadamy się za tym, żeby sprawy nieruchomości przesunąć z działu - administracja publiczna, do działu - mieszkalnictwo. Raz jeszcze chciałem podkreślić, że w sensie przedmiotowym, gospodarka nieruchomościami jest bardzo bliska gospodarce przestrzennej. To jest właśnie podstawowy argument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zarządzam głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawek nr 4 i nr 10?</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie tych poprawek. W sprawozdaniu Komisji poprawki te powinny być zapisane łącznie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 5. Senat proponuje, żeby skreślić przepis mówiący o tym, że dział - budżet obejmuje system planowania finansowego jednostek realizujących zadania objęte budżetem państwa i budżetem samorządu terytorialnego. Proszę o uzasadnienie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Poprawka wynika z tego, że zakres działań samorządu terytorialnego z tytułu przysługujących mu kompetencji oraz z tytułu oddzielenia go od administracji rządowej, nie może być regulowany przez ministra. Podejrzewam, że chodzi tu głównie o to. Nie jest to poprawka zgłoszona przez ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że gdyby Komisja chciała odrzucić tę poprawkę, nie ma pani nic przeciwko temu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Gminy będą się rządziły własnym prawem finansowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JózefWiniarski">Jeśli dokładnie przeanalizuje się przepis, nad którym w tej chwili dyskutujemy, można dojść do wniosku, że w gruncie rzeczy ten przepis jest pusty i niepotrzebny. Taką analizę przeprowadzili senatorowie. Kiedy przyjrzeliśmy się temu przepisowi wraz z ekspertami, doszliśmy do wniosku, że ten przepis nie precyzuje definicji tego działu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie ma zgłoszeń. Przystępujemy do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#MieczysławCzerniawski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 5?</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 5.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Senat proponuje skreślenie ust. 2, który mówi o tym, że minister właściwy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jest propozycja skreślenia zapisu, że emisja m.in. skarbowych papierów wartościowych odbywa się w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Skreślenie tego ustępu byłoby właściwe w sytuacji, gdyby Sejm przyjął poprawkę nr 1 mówiącą o tym, że jeden minister jest właściwy w sprawach działów budżetu, finansów publicznych i instytucji finansowych. Ponieważ Komisja uznała tę poprawkę za niewłaściwą, ten zapis powinien pozostać w ustawie. W przypadku skreślenia tego ustępu nikt nie będzie mógł tego zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawka nr 1 została już rozstrzygnięta. Uważam, że w tej sytuacji poprawka nr 6 stanowi konsekwencję, w związku z czym Komisja nie powinna rekomendować jej przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanRokita">Jest to sprostowanie oczywistego błędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przyjęcie tej poprawki jest niezbędne, ponieważ nie ma międzynarodowych organizacji państwowych w tym sensie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ze względu na zgłaszane wątpliwości wyjaśniam, że Komisja podjęła decyzję o nie rekomendowaniu Sejmowi poprawki nr 1. Konsekwencją tej decyzji jest przyjęcie takiego samego stanowiska wobec poprawki nr 6.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#MieczysławCzerniawski">W tej chwili rozpatrujemy poprawkę nr 7. Zgłoszono propozycję, żeby tę poprawkę przyjąć przez aklamację. Czy jest sprzeciw? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 7.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 8. Mówiłem już o tym wcześniej, że wnioskodawcy tej poprawki uznali, iż określenie „handel międzynarodowy” zawęża możliwość współpracy ministra gospodarki z różnymi instytucjami międzynarodowymi, w tym promocji polskiej gospodarki. Senat zaproponował, żeby określenie to zastąpić wyrazami „współpracy gospodarczej z zagranicą”.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#MieczysławCzerniawski">Jest zgoda na to, żeby rekomendować Sejmowi przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 9. Senat proponuje skreślenie ust. 2, który mówi o tym, że minister właściwy do spraw instytucji finansowych sprawuje nadzór nad Państwowym Urzędem Nadzoru Ubezpieczeń. Proszę o wyjaśnienie zasadności tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanRokita">Jeśli powstaje minister odpowiedzialny za instytucje finansowe, to w sposób oczywisty w zakres jego kompetencji wchodzą kompetencje w zakresie nadzoru ubezpieczeń. Natomiast jeśli nie powstanie odrębny minister zajmujący się działem - instytucje finansowe, wtedy należy utrzymać dotychczasowe podporządkowanie Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń. Nie ma tu logicznego związku z poprawką nr 1, ale występuje tu element konsekwencji politycznej.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JanRokita">Stworzenie odrębnego działu - instytucje finansowe powoduje przekazanie do tego działu nadzoru nad ubezpieczeniami. Ten dział operuje głównie na terenie ubezpieczeń i papierów wartościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy tu do czynienia z bardziej skomplikowaną sprawą. W ustawie o działalności ubezpieczeniowej nigdzie nie powiedziano, kto sprawuje nadzór nad Państwowym Urzędem Nadzoru Ubezpieczeń. Jest w niej mowa tylko o tym, że prezesa tego Urzędu powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Z ustawy materialnej wynika, że funkcje ministra finansów po podziale na nowe działy przejąłby minister właściwy do spraw instytucji finansowych. Natomiast ust. 2, który Senat proponuje skreślić, w moim odczuciu jest zmianą ustawy o działalności ubezpieczeniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanRokita">Konstrukcja nowej konstytucji i ustawy o Radzie Ministrów jest tego rodzaju, że nie może pozostać urząd centralny, za który nikt z rządu nie będzie ponosił odpowiedzialności politycznej. W związku z tym należy przypisać Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń któremuś z ministrów. Przypominam, że konstytucja zabrania urzędom centralnym, w tym również Państwowemu Urzędowi Nadzoru Ubezpieczeń wydawania aktów normatywnych. Przecież ktoś musi wydawać akty normatywne w sprawach nadzoru ubezpieczeniowego. Jest logiczne, żeby robił to minister właściwy w sprawach instytucji finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak jest w ustawie o działalności ubezpieczeniowej gdyż zapisano, że minister finansów wydaje akty wykonawcze. Natomiast mnie chodzi o coś zupełnie innego. W tej chwili wyjmuje się Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń z gestii prezesa Rady Ministrów i przekazuje się ministrowi właściwemu do spraw instytucji finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanRokita">Jest to tylko przypisanie do działu. Prezes Rady Ministrów w ramach swoich kompetencji może w pewnym momencie przejąć jakiekolwiek uprawnienia poszczególnego ministra na mocy ustawy o Radzie Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JanRokita">Proponuję, żeby nie szatkować tych działów. Jest logiczne, że Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń przynależy merytorycznie do problemu instytucji finansowych. Jeśli zaczniemy wprowadzać nowe podziały nagle okaże się, że dział - instytucje finansowe nie jest odpowiedzialny za najważniejsze sprawy związane z instytucjami finansowymi, które zostały umieszczone poza tym działem. Jest to sprzeczne z logiką tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym, żeby argumenty Biura Legislacyjnego usłyszała cała Komisja. Rozumiem, że w przypadku tej poprawki nie mamy do czynienia z żadnym uchybieniem legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Próbuję państwu tę sprawę wyjaśnić. Nie chodzi mi o to, że minister w ramach działu nie ma dysponować organem centralnym. W tym konkretnym przypadku wykreślenie ust. 2 powoduje konieczność dokonania innej zmiany w ustawie o działalności ubezpieczeniowej. Tam należałoby zapisać komu podlega urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanRokita">Przecież w związku z tą ustawą trzeba będzie zmienić wiele innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pytanie jest następujące. Czy poseł sprawozdawca będzie mógł powiedzieć, że ta zmiana jest poprawna legislacyjnie i nadaje się do rozstrzygnięcia w głosowaniu? Trudno nam dzisiaj przewidzieć, jakie rozstrzygnięcie zapadnie w Sejmie. Komisja przedstawia tylko opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanRokita">Po przyjęciu tej poprawki będziemy mieli rząd centralny, za który żaden minister nie będzie ponosił politycznej odpowiedzialności. Nie będzie ona określona. Będzie to jedyny taki urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Prezesa Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanRokita">Jakie racje przemawiają za tym, żeby wyłączyć nadzór nad ubezpieczeniami z działu - instytucje finansowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jeśli mnie pan o to pyta odpowiem, że nie przemawiają za tym żadne racje.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 9?</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować Sejmowi odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawka nr 10 została już rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałam zwrócić uwagę, że tę poprawkę należy rozpatrywać łącznie z poprawką nr 35.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanRokita">Nie zamierzam burzyć panu przewodniczącemu honorowych ustaleń z ministrem obrony narodowej. Jednak Komisja musi mieć świadomość, że w wyniku przyjęcia tej poprawki w takiej wersji, w jakiej została sformułowana wraz z poprawką nr 35, dokonamy fundamentalnego wyłomu w konstrukcji działów i rządu. W ten sposób postanowimy, że jedna jedyna ustawa o urzędzie ministra będzie nadal obowiązywać.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JanRokita">W związku z tym będzie rząd, nad którym władzę ma premier i minister obrony narodowej funkcjonujący na mocy ustawy. Chciałbym jasno powiedzieć, że jest to absurd. Jeżeli tego absurdu nie usuniemy teraz, trzeba będzie to zrobić w przyszłości. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że uzgodnienia dokonane przez pana przewodniczącego prowadzą do stworzenia ustrojowego nonsensu, polegającego na wyodrębnieniu jednego resortu w całym rządzie, jako resortu ustawowego. Uważam, że jest to nonsens. Proszę, żeby pan przewodniczący nie gniewał się na mnie za te słowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MieczysławCzerniawski">Argumenty, które usłyszałem w tej sprawie przyprawiły mnie o dreszcze. Usłyszałem, że uchwalona ustawa przywraca kontrolę generałów nad armią, a likwiduje kontrolę cywilną, co jest warunkiem przyjęcia nas do NATO.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem zastrzeżenia zgłoszone przez pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanRokita">Ta poprawka została źle sformułowana przez ministra obrony narodowej. Fatalna konstrukcja dotyczy nie tyle skreślenia punktów w art. 19, co poprawka nr 35 dodająca przepis o utrzymaniu w mocy ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. Jest to straszna głupota.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JanRokita">Rozumiem, że w tej chwili nie mamy już żadnej możliwości manewru. W tej poprawce należałoby zapisać, że przepisy ustawy pozostają w mocy tymczasowo. Kiedyś znowu trzeba będzie rozegrać kolejną wojnę o uchylenie ustawy o ministrze obrony narodowej, która mogłaby się zakończyć już teraz. Po prostu jest to odroczenie rozwiązania ważnych spraw państwa.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JanRokita">W tej sprawie powstanie konflikt za rok lub później. Taki jest los tego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proponuję, żebyśmy nie prowadzili dyskusji na ten temat. Uważam, że powinniśmy przyjąć do wiadomości oświadczenie posła Rokity w tej sprawie, które zapewne jest uzasadnione merytorycznie. Senat przyjął konkretne poprawki i nie mamy możliwości manewru. Możemy je przyjąć lub odrzucić. Ja zwracam się do państwa z prośbą o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie odmienne zdanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 11 i nr 35.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 13, gdyż poprawka nr 12 była już rozpatrzona. Senat przedstawił propozycję innego zapisu spraw, które obejmuje dział - praca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanRokita">W czym jest lepsza nowa redakcja od poprzedniej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JózefWiniarski">Najkrócej można odpowiedzieć, że zapisy są bardziej precyzyjne i syntetyczne. Zapisy, które znalazły się w ustawie zawierają pojęcia, które umożliwiały dodawanie kolejnych spraw.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#JózefWiniarski">Nie mam przed sobą tekstu ustawy, ale przypominam sobie, że dotyczyło to np. spraw...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MieczysławCzerniawski">W takim razie przedstawię państwu te zmiany.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#MieczysławCzerniawski">W pkt. 1 ustawy była mowa o pracy i zatrudnieniu. Senat proponuje, żeby było to zatrudnienie i przeciwdziałanie bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#MieczysławCzerniawski">W pkt. 2 mówiono o przeciwdziałaniu bezrobociu i organizacji zawodowych, a Senat proponuje zapis o stosunkach pracy i warunkach pracy.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#MieczysławCzerniawski">W pkt. 3 były związki zawodowe i organizacje pracodawców. Senat proponuje, żeby były to wynagrodzenia i świadczenia pracownicze.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#MieczysławCzerniawski">W pkt. 4 była mowa o układzie zbiorowym pracy. Senat proponuje, żeby były to zbiorowe stosunki pracy i spory zbiorowe.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#MieczysławCzerniawski">W pkt. 5 jest mowa o związkach zawodowych i organizacjach pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#MieczysławCzerniawski">W czterech punktach Senat zaproponował nową redakcję. W ustawie nie było mowy o wynagrodzeniach i świadczeniach pracowniczych. Jest to nowość wprowadzona w poprawce Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JózefWiniarski">Nie było także mowy o zbiorowych stosunkach pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ponieważ ten ustęp został lepiej zredagowany przez Senat to proponuję, żebyśmy go przyjęli. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 13.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 14. Senat proponuje, żeby do działu - rozwój wsi dodać sprawę oczyszczania ścieków i gospodarki odpadami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MariaZajączkowska">To nie ma sensu. Czym się będzie zajmował minister ochrony środowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MieczysławCzerniawski">Senatorowie uznali, że minister, który zajmować się będzie rozwojem wsi powinien być również inicjatorem i współautorem programów w tym zakresie. Nie odbieramy żadnych kompetencji ministrowi ochrony środowiska. Takie argumentu przedstawiali senatorzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MariaZajączkowska">W takim razie Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast powinien otrzymać takie same kompetencje w odniesieniu do miast, a minister gospodarki w odniesieniu do przemysłu. Uważam, że jest to przesada.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#MariaZajączkowska">Ścieki w ogóle zgubiliśmy, ponieważ stworzyliśmy ministra, zajmującego się gospodarką wodną. Teraz zabieramy ministrowi ochrony środowiska gospodarkę odpadami. Jeśli tak się stanie, to na wsiach odpadami będzie gospodarował kto inny niż w miastach. Do czego to doprowadzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś ma w tej sprawie inne zdanie niż pani poseł? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja podzieliła zdanie pani poseł i nie będzie rekomendować Sejmowi przyjęcia poprawki nr 14.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawki nr 15 i nr 16 zostały już rozpatrzone.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 17. Senat zaproponował nowy zapis spraw, który obejmuje dział - zabezpieczenie społeczne. Jest tu podobna sytuacja jak przy poprawce nr 13.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#MieczysławCzerniawski">Jest to lepsza redakcja. Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 17.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 18. Senat proponuje, aby art. 33 ust. 4 otrzymał nowe brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanRokita">Wzywam pana przewodniczącego do zajęcia stanowiska zgodnego z interesem państwa, a nie w interesie działających od 9 lat lobbystów. W tym przepisie chodzi właśnie o przyporządkowanie biur radców handlowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WojciechKatner">Proszę zauważyć, że przyjęli państwo przez aklamację zmianę w art. 9, uznając ją za oczywistą. Jest oczywiste, że współpraca gospodarcza z zagranicą...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanRokita">Jeśli będzie taka interpretacja, trzeba wycofać poprawkę dotyczącą art. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pani poseł Zajączkowska była zainteresowana poprawką dotyczącą podporządkowania biura radcy handlowego.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#MieczysławCzerniawski">Oświadczam, że rozpatrywana poprawka nie ma związku ze zmianą w art. 9. Art. 9 mówi o tym, że minister może inicjować współpracę gospodarczą z zagranicą. W tej chwili rozstrzygamy sprawę dotyczącą instytucji, podmiotów prowadzących taką współpracę. Problem dotyczy tego, czy biura radcy handlowego pozostaną w gestii ministra gospodarki. Jeśli nie, to przejdą one w gestię ministra spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że właśnie o tym chciał nam powiedzieć pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WojciechKatner">Chciałbym zauważyć, że od kilku miesięcy minister gospodarki realizuje swoje zadania na podstawie ustawy, która weszła w życie w dniu 1 stycznia br. Chcemy wierzyć, że przyjmowana w tej chwili ustawa stanowi kontynuację tej reformy. Jeżeli tak jest, kompetencje przyznane ministrowi gospodarki w ustawie, powinny odpowiadać kompetencjom zapisanym w dziale - gospodarka.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#WojciechKatner">Wbrew temu, co było twierdzone nie mieliśmy możliwości wcześniejszego wypowiedzenia się w tej kwestii. Minister gospodarki mógł poznać całość tej ustawy tylko jako poseł. Projekt był znany na etapie uzgodnień tylko w dwóch rozdziałach, w związku z czym nie były znane przepisy, o których mówimy w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#WojciechKatner">Rozumieliśmy, że intencją reformy centrum było przypisanie wszystkich spraw gospodarczych ministrowi gospodarki. W związku z tym oczywiste było, że dotyczyć to będzie także całej współpracy gospodarczej z zagranicą, którą w tej chwili minister realizuje. Rozumiem, że właśnie tej sprawy dotyczyła intencja zmiany art. 9. Był w nim zapisany handel międzynarodowy, co dla ogółu w potocznym rozumieniu oznacza międzynarodowe sprawy gospodarcze. Przyjęli państwo zmianę zapisując w tym artykule współpracę gospodarczą z zagranicą. Uważam, że jest to lepszy zapis.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#WojciechKatner">Niezależnie od tego, gdzie znajdą się biura radców handlowych, które mają być sformułowane jako biura promocji, ich praca będzie wiązać się z promocją gospodarki. Można stwierdzić, że nie mają one związku z polityką zagraniczną prowadzoną przez ministra spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#WojciechKatner">Minister gospodarki widzi sprawy właśnie w ten sposób. Przedstawiam państwu tę opinię z upoważnienia ministra. Całość spraw związanych ze współpracą gospodarczą z zagranicą i reprezentowaniem rządu w stosunkach gospodarczych z zagranicą, w tym w gospodarczych organizacjach międzynarodowych należy do ministra gospodarki na podstawie obowiązującej ustawy. Minister te sprawy realizuje. To wszystko powinno mieścić się w dziale - gospodarka.</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#WojciechKatner">Logicznym następstwem jest utrzymanie tego stanu, a nie przyjmowanie propozycji odebrania całości współpracy z zagranicą poprzez odebranie instrumentów tej współpracy. Przecież jedynym instrumentem tej współpracy jest zagraniczna służba gospodarcza.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#WojciechKatner">Dlatego zwracam się do państwa z prośbą o przyjęcie poprawki zgłoszonej przez Senat. W dyskusjach wywołanych po uchwaleniu ustawy proponowaliśmy także dokonanie pewnej zmiany art. 33 ust. 2, żeby było oczywiste, iż pewna reprezentacja gospodarcza za granicą musi być w gestii ministra gospodarki, tak jak jest w wielu innych krajach. Otrzymaliśmy zapewnienie, że poprawienie ust. 3 załatwi całą sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym państwa poinformować, że poprawka nr 18 będzie poddana pod głosowanie łącznie z poprawką nr 34. Wysłuchaliśmy już argumentów za i przeciw. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MirosławMałachowski">Z mojej wiedzy, w tym z wyjazdów zagranicznych, wynika że współpraca gospodarcza z zagranicą nie jest obecnie prowadzona. Mam ogromną sympatię dla Ministerstwa Gospodarki. Uważam, że placówki zagraniczne powinny przede wszystkim zajmować się gospodarką, a polityką w mniejszym stopniu. Widzę jednak konieczność jednolitego działania naszych placówek zagranicznych. Czym powinny się one zajmować, powinien ustalić rząd, który określa ile w nich powinno być gospodarki, a ile polityki.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#MirosławMałachowski">Nie widzę wielkich przeszkód, żeby sprawy gospodarcze stały się priorytetem naszych placówek zagranicznych, nawet w przypadku odrzucenia tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanRokita">Przedstawię państwu dwie krótkie uwagi. Biura radcy handlowego zostały stworzone na wzór radziecki w całym bloku wschodnim. W tej chwili istnieją one już tylko w Rosji i w Polsce. We wszystkich krajach postkomunistycznych zostały one dawno zlikwidowane.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JanRokita">Kolejne rządy od lat nie mogły zmienić tego, że w większości krajów świata Polska ma dwóch spierających się ze sobą ambasadorów. Są oni mianowani równolegle - jeden w sprawach politycznych, a drugi w sprawach gospodarczych. Ta sytuacja kompromituje państwo bez względu na to, kto rządzi.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#JanRokita">Proszę Komisję o to, żeby przeprowadzić tę ważną dla państwa zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie widzę dalszych zgłoszeń, zarządzam głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawek Senatu nr 18 i nr 34?</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie rekomendować Sejmowi przyjęcia tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 19. Senat proponuje dodać ustęp mówiący o tym, że minister właściwy do spraw zdrowia sprawuje nadzór nad działalnością Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JanRokita">Jest to potrzebne uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 19.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawki nr 20 i nr 21 zostały już rozpatrzone.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to poprawka redakcyjna. Proponuję ją przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 22.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 23. Senat proponuje skreślenie art. 61, który dotyczy systemu oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanRokita">Mamy tu chyba do czynienia z sytuacją podobną do sytuacji, z którą mieliśmy do czynienia przy rozpatrywaniu poprawki nr 1. Chodzi o to, że art. 20 i art. 61 są ze sobą skorelowane. Art. 20 określa zakres działu - oświata w taki sposób, że przekazuje mu całość spraw kształcenia, nauczania i wychowania, z wyjątkiem spraw zastrzeżonych do kompetencji innych organów administracji publicznej. Założeniem było to, że chodzi tu o kompetencje poszczególnych ministrów w dziedzinie szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JanRokita">W związku z treścią art. 20, który scala odpowiedzialność za całość oświaty podstawowej i średniej idą przepisy przejściowe art. 61, które przekazują z odpowiednim vacatio legis nadzór nad odpowiednimi szkołami ministrowi właściwemu dla działu - oświata.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#JanRokita">Nie można zmienić przepisów przejściowych, nie zmieniając art. 20. Wtedy trzeba byłoby wyłączyć z tego działu odpowiednie szkoły - artystyczne, rolnicze i inne - a następnie skreślić art. 61.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#JanRokita">Uważam, że takie rozwiązanie byłoby niesłuszne merytorycznie, ale przynajmniej poprawne legislacyjnie. Natomiast przyjęcie poprawki Senatu w sytuacji, gdy nie dokonuje ona zmiany art. 20, tworzy niekoherencję między tymi przepisami. Art. 20 zespala oświatę, a nie będzie przepisu przejściowego, który przekazywałby ją ministrowi właściwemu w sprawach oświaty. Taka sytuacja powstanie w wypadku przyjęcia tej poprawki. Dlatego chciałbym prosić o utrzymanie art. 61 dla spójności tekstu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JózefWiniarski">Trzeba to przeanalizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#HubertIzdebski">Damy czas panu ministrowi na analizę tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#HubertIzdebski">Jest to sprawa decyzji politycznej. Tak sprawę należy traktować. W kategoriach legislacyjnych poprawna jest sytuacja, gdy istnieje art. 61, a także gdy go nie ma. Zresztą w ślad za nim idzie art. 88.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#HubertIzdebski">Art. 20 wyłącza sprawy zastrzeżone do kompetencji innych organów administracji. Celowo zapisano, że chodzi tu o administrację publiczną, gdyż ten przepis dotyczy także samorządów terytorialnych, a nie tylko tych, którzy zajmują się szkołami wyższymi. Obowiązuje generalna zasada wyrażona w art. 4 ust. 2, że ministrowie kierujący poszczególnymi działami administracji rządowej, są właściwi w sprawach określonych w ustawie, z wyjątkiem spraw zastrzeżonych odrębnymi przepisami do kompetencji innych organów. W tej chwili mówimy właśnie o treści tych odrębnych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#HubertIzdebski">Obecnie w sprawach nadzoru pedagogicznego nad szkołami podstawowymi i średnimi, prowadzonymi poza wielkimi miastami, właściwy jest nie tylko minister edukacji narodowej, ale także wielu innych ministrów. W przypadku szkół artystycznych minister kultury i sztuki posiada odpowiednie uprawnienia już od szkół podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#HubertIzdebski">Kwestią decyzji politycznej jest rozstrzygnięcie, czy chce się rozszerzyć dzisiejsze zadania ministra edukacji narodowej w ramach działu - oświata, czy też chce się utrzymać istniejący stan rzeczy. Sejm postanowił dokonać zmiany. Należy podjąć decyzję polityczną, czy tę zmianę utrzymać, czy też powrócić do stanu, który obowiązuje w chwili obecnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym zapytać przedstawicielkę Biura Legislacyjnego, czy występuje związek między art. 20 i art. 61, o czym mówił poseł Rokita?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Istnieje związek między tymi artykułami. Natomiast w sprawie przyjęcia tej poprawki należy podjąć decyzję polityczną. Ingerencja w ustawę o systemie oświaty jest bardzo poważną sprawą merytoryczną. Problem dotyczy tego, czy jedynym właściwym ministrem do spraw oświaty od szkół podstawowych, aż do szkolnictwa wyższego ma być minister edukacji narodowej. Oczywiście pozostają się pewne wyjątki. Temu zapisowi towarzyszy przepis przejściowy, który upoważnia prezesa Rady Ministrów, że musi dostosować to w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z tym poprawka nr 23 powinna być głosowana łącznie z poprawką nr 33, która mówi o tym, że Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady i tryb przejęcia od innych ministrów szkół przez ministra właściwego do spraw oświaty.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W tej chwili wiele branżowych ministerstw prowadzi szkoły. Nie pozostają one w wyłącznej gestii ministra edukacji narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanRokita">Uważam, że problem polega na tym, iż tworzony jest dział - oświata i wychowanie, który w tej chwili nie istnieje w polskiej strukturze administracyjnej. Minister edukacji nie ma pod sobą tego działu. Ten dział jest kompletnie rozparcelowany i dzięki temu nie istnieje żadna odpowiedzialność za oświatę w całości.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#JanRokita">Powołanie tego działu ma sens tylko wtedy, gdy rzeczywiście obejmie on całe szkolnictwo. Jeśli tak się nie stanie, jaki jest w ogóle sens utworzenia działu - oświata i wychowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MieczysławCzerniawski">Myślę, że sprawa jest jasna. Każdy z nas dobrze wie, o co tu chodzi. Skreślając art. 61 pozostawiamy obecne status quo. Oznacza to, że minister zdrowia i opieki społecznej ma swoje uczelnie, minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej - swoje itd. Utrzymując ten artykuł dokonujemy zasadniczej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#MieczysławCzerniawski">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawek Senatu nr 23 i nr 33?</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie rekomendować Sejmowi przyjęcia tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 24.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to poprawienie błędu. Proszę o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja będzie rekomendować przyjęcie poprawki nr 24.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawka nr 25 została już rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawka powinna zostać przyjęta, gdyż takiego sformułowania używa konstytucja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja będzie rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 26.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanRokita">W przypadku tej poprawki powstaje podstawowe pytanie, które chciałem państwu zadać. W moim przekonaniu nie podjęliśmy nowelizacji art. 32 ustawy o Radzie Ministrów. Tej materii w ogóle nie poruszaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#JanRokita">Senat proponuje nowelizację innego przepisu ustawy o Radzie Ministrów, niż przepis, który znowelizował Sejm. Patrząc na tradycję parlamentarną i regulamin Sejmu, poprawkę należałoby pozostawić bez rozpatrzenia. Chciałbym zapytać, czy Biuro Legislacyjne podziela ten pogląd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przyjęła się praktyka, że jeśli Senat wykracza poza poprawki będące przedmiotem przedłożonego projektu, jego propozycje pozostawia się bez rozpatrzenia. Właśnie taka powinna być rekomendacja Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozmawiałem w dniu dzisiejszym z senatorem Działochą, który jest autorem tej poprawki. Prosiłem go nawet, żeby wziął udział w posiedzeniu naszej Komisji. Pan senator przekonywał mnie, że ta poprawka wynika z przepisów konstytucyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanRokita">Stanowi ona literalne powtórzenie przepisów konstytucyjnych, co jest zupełnie niepotrzebne w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawkę nr 27 pozostawiamy bez rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WojciechKatner">Jako prawnik zajmujący się zagadnieniami gospodarczymi od wielu lat, chciałbym państwu powiedzieć, że poprawka wynika z następującej kwestii. W toku dyskusji była mowa o tym, że ustawa może spotkać się z zarzutem niezgodności z konstytucją, ze względu na niedopowiedzenia w związku z art. 149 ust. 1 konstytucji. Argumenty przytoczone w tej sprawie spowodowały ingerencję Senatu właśnie po to, żeby ustawę uratować.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#WojciechKatner">Jest wyraźnie powiedziane, że zakres zadań ministra określają ustawy. Natomiast w art. 3 przyjętej ustawy jest to przeniesione na szczebel niższy, niż ustawowy. Rozumiem, że są przeciwnicy takiego twierdzenia. Zwracam jednak uwagę na taką możliwość. Nie rozmawiałem na ten temat z senatorem Działochą, ale okazuje się, że myślimy w podobny sposób.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#WojciechKatner">Stąd właśnie wzięła się propozycja poprawki, która sprowadza sprawę na szczebel ustawowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MariaZajączkowska">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JózefWiniarski">Jeśli dobrze pamiętam, argument senatora Działochy wygłoszony przy propozycji przyjęcia tej poprawki, był następujący. Pan senator nawiązał do przepisu uchwalonej przed rokiem ustawy o trybie prac Rady Ministrów, mówiącego o tym, że zakres działania ministra wynika z nazwy jego urzędu. Nazwa ta wynika z zapisu w konstytucji lub z aktu mianowania. Dlatego pan senator zaproponował zmianę brzmienia art. 32, gdyż był przekonany, że nie ma uzasadnienia do tego, że z nazwy urzędu ministra wynikać ma zakres jego działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MieczysławCzerniawski">Decyzja w tej sprawie jest dość ważna. Rozumiem, że rozpatrując tę poprawkę nie spotkamy się z zarzutami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przedstawiłam państwu zasadę postępowania w takich przypadkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#MieczysławCzerniawski">Od zasady mogą być wyjątki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zawsze komisje mogą podjąć decyzje inne, niż stanowi zasada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanRokita">Rozpatrując tę poprawkę otwieramy fundamentalną debatę o ustawie o Radzie Ministrów. Propozycja Senatu w przedstawionej redakcji spotkałaby się z moim zasadniczym sprzeciwem. Uważam, że ta poprawka godzi w istotę rozporządzeń atrybucyjnych, czyli w istotę reformy rządu.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JanRokita">Po wprowadzeniu tego przepisu staje się wątpliwe, czy rozporządzenia atrybucyjne, w których prezes Rady Ministrów określa zakres działania poszczególnych ministrów, są legalne. Powracamy do dyskusji, która miała miejsce przy reformie centrum. Proponowałbym, żebyśmy nie wchodzili w ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że pan poseł proponuje, żebyśmy nie rozpatrywali tej poprawki. Czy ktoś ma przeciwne zdanie w tej sprawie? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja postanowiła pozostawić poprawkę nr 27 bez rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawkę nr 28 już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 29. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#HubertIzdebski">Nie ma tu rozstrzygnięcia automatycznego. Los tej poprawki jest uzależniony od tego, w jaki sposób zostanie rozpatrzona poprawka nr 36, dotycząca vacatio legis ustawy.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#HubertIzdebski">Przepis rozpatrywany w poprawce nr 29 jest przepisem przejściowym, który mówi o tym, że do zakresu działania właściwego do spraw administracji publicznej przechodzą zadania i kompetencje należące dotychczas - czyli w dniu wejścia w życie tej ustawy - do ministra spraw wewnętrznych i administracji, na podstawie przepisów. W tym roku nie będzie żadnych przepisów o gospodarce nieruchomościami. Te przepisy wejdą w życie dopiero 1 stycznia 1998 r. Do końca grudnia br. obowiązują jedynie przepisy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#HubertIzdebski">Jeżeli przyjmiemy, że ustawa wejdzie w życie w tym roku, a na ministra administracji publicznej przejdą kompetencje, wynikające z przepisów o gospodarce nieruchomościami oznacza to, że ustawodawca w ogóle nie ustosunkowuje się do obowiązującego stanu. Nie jest to tylko sprawa czysto porządkowa. Jest to konsekwencja bardzo istotnego elementu, o którym decyzja zapadnie później.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#HubertIzdebski">W tej sytuacji proponuję, żeby poprawkę nr 29 uznać za konsekwencję głosowania w sprawie ostatniej poprawki Senatu. Stosunek do poprawki nr 29 jest pochodną stosunku do poprawki nr 36. Stanowisko wobec tej poprawki będzie zależało od stanowiska wobec poprawki nr 36. Poprawek nie należy rozpatrywać łącznie. Najpierw powinna być rozpatrzona poprawka nr 36.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MieczysławCzerniawski">W takim razie pozostawiamy poprawkę nr 29 chwilowo bez rozpatrzenia. Rozpatrzymy ją jako ostatnią poprawkę Senatu.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#MieczysławCzerniawski">Poprawka nr 30 została już rozpatrzona.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#MieczysławCzerniawski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 31. Jest to poprawka redakcyjna, proponuję żeby ją przyjąć. Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 31.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#MieczysławCzerniawski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 32.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanRokita">Proszę o wyjaśnienie o co tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Dodanie proponowanego przez Senat zdania - w moim odczuciu - nie zaszkodzi i nie pomoże sprawie. W art. 101 zapisane zostało zastrzeżenie. W art. 93 jest mowa o tym, że ministrowie powołani w skład rządu działają na podstawie dotychczasowych przepisów, do czasu rozdzielenia nowych zadań. W art. 101 jest w zasadzie powtórzenie tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chcą mieć państwo pewność, że w tym zakresie nie ma żadnej luki, można tę poprawkę przyjąć. Równie dobrze można ją odrzucić. Decyzja nie ma większego znaczenia dla tej ustawy i rozumienia przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WojciechKatner">Jako autor tej poprawki chciałbym stwierdzić, że jest ona bardzo istotna. Na posiedzeniu Komisji było oczywiste, że trzeba to zrobić i sprawę przyjęto bez dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WojciechKatner">Art. 93 odnosi się wyłącznie podmiotowo do tego, jakie będzie związanie kompetencjami do czasu ich nowego określenia. Natomiast w art. 101 jest mowa o przepisach przedmiotowo określających te kompetencje. Proponowana zmiana miała doprowadzić do tego, żeby nie powstała sytuacja, w której w pewnym momencie nie byłoby wiadomo, kto ma jakie kompetencje. Art. 101 nie wyczerpuje tej kwestii, mimo tego, że powołuje się na art. 93, który jest niekompletny. Jest on niekompletny dlatego, że ustawy uchylane w art. 101 z dniem wejścia w życie ustawy, przestają obowiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanRokita">Technika legislacji wielu ustaw jest właśnie taka, że uchyla się rozmaite ustawy, które przestają obowiązywać - w przepisach końcowych. Natomiast w jednym z przepisów przejściowych zapisuje się, że do określonego czasu, zadania przewidziane w uchylanych ustawach są wykonywane na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów. Jest to normalna technika legislacyjna przy przechodzeniu z jednego stanu rzeczy, do drugiego.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#JanRokita">W art. 101 uchylane są ustawy o ministrach. Natomiast w art. 93 jest mowa o tym, że do określonego czasu ministrowie działają na podstawie tych ustaw. Uważam, że wszystko jest jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WojciechKatner">Cieszę się z pana dobrego samopoczucia, zwłaszcza w sytuacji, że w art. 101 znalazło się określenie „w szczególności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JanRokita">Przepis dotyczy w szczególności wymienionych ustaw, a generalnie wszystkich ustaw o urzędach ministrów. Sądzę jednak, że nie o tym rozmawiamy.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#JanRokita">Uważam, że dotychczasowe przepisy są w tej sprawie wystarczające. Jeśli jednak czyjś komfort psychiczny miałby wynikać z powtórzenia tych przepisów, nie będzie to szkodnictwo, tylko po prostu będą to dwa zbędne wiersze w Dzienniku Ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że przy 1 głosie przeciwnym, Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 32.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#MieczysławCzerniawski">Pozostały nam jeszcze do rozpatrzenia dwie poprawki. W poprawce nr 36 Senat proponuje, aby ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Myślę, że wszyscy rozumieją, dlaczego zaproponowano taką datę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanRokita">Uchwalenie tego przepisu każe mi opuścić ten Sejm z przekonaniem, że kilkaset godzin pracy nad reformą centrum było straconych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MieczysławCzerniawski">Prosiłbym o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Uważam, że reforma centrum powinna być przeprowadzona w sposób, który daje nowo powołanym ministrom szansę na rozpoczęcie działalności w okresie, gdy zostaną od nowa podzielone kompetencje. Trudność wykonania tej ustawy polega na tym, że jeśli powołamy ministrów właściwych do kierowania działami określonymi w tej ustawie, znajdą się oni w sytuacji, w której nie będą mieli możliwości kierowania tymi działami, gdyż powstaną one w wyniku połączenia zadań należących do wielu ministrów.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W chwili obecnej środki finansowe i odpowiedzialność finansowa, dzięki czemu można kierować działem, są w gestii różnych ministrów. Nie można przekazać tych środków w trakcie roku budżetowego. Nie dzieje się tak dlatego, że jest to wygodne dla ministra finansów. Nie pozwala na to ustawa budżetowa.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przywołam jako przykład dział, który nazwali państwo „gospodarka wodna”. W tej chwili za tę gospodarkę odpowiadają częściowo gminy, częściowo wojewodowie, minister ochrony środowiska, minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Jak zebrać te wszystkie części, żeby minister właściwy do spraw kierowania gospodarką wodną mógł wypełniać swoje funkcje, jeśli zostanie powołany w trakcie roku budżetowego?</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jest jeszcze inna sprawa, która nie jest bez znaczenia. Dokonali państwo kilku poważnych zmian w ustawach. Wyjaśnię to na przykładzie ministra finansów, chociaż sprawa nie dotyczy tylko tego ministra. Zapisali państwo, że określonych ministrów zastępuje się ministrami właściwymi ds. wskazanych działów. Istnieje wiele ustaw i rozporządzeń, w których mówi się o ministrach wskazanych z obecnie obowiązującej nazwy. Nie można realizować takiego zadania nie uporządkowując wcześniej spraw legislacyjnych, nie tylko finansowych. Jest to drugi ważny argument.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Z tych dwóch powodów proponujemy, przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy, żeby mieć czas na przygotowanie instrumentarium. Być może jest to dowód na to, że reforma została opóźniona. Chciałam jednak państwu powiedzieć, że do dzisiaj, z punktu widzenia realizacji swoich funkcji, nowo powołani ministrowie mają bardzo poważne trudności ze znalezieniem, odczytaniem i wykonaniem niektórych kompetencji, chociaż reforma, o której w tej chwili mówimy jest daleko głębsza od tej, która miała miejsce dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jest jeszcze jedna sprawa, niezwykle skomplikowana dla ministra finansów i rządu. W dniu 31 października upływa termin, w którym jesteśmy zobowiązani do złożenia projektu budżetu państwa do Sejmu. Jeśli rozpatrywana ustawa wejdzie w życie w dniu 17 października br., aby wypełnić jej postanowienia w projekcie należałoby uwzględnić nieznaną jeszcze bliżej liczbę ministrów, funkcjonujących w wymienionych działach, lub przewidzieć wydatki finansowe dla wprowadzonych przez tę ustawę działów.</u>
          <u xml:id="u-148.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W tej chwili trwają bardzo zaawansowane prace nad projektem budżetu. Takie prace zajmują zazwyczaj czas od maja do października. W tej chwili projekt budżetu jest przygotowywany w starym układzie. Nie ma szansy, żeby w czasie, który nam pozostał, można było wyodrębnić działy, zgodnie z państwa życzeniem. Pozostaje także sprawa wojewodów, która - moim zdaniem - jest nie do rozwiązania. Działy u wojewodów będą wyglądały tak, jak zapisano w ustawie, czyli według starego układu, gdyż Prawo budżetowe nie uległo zmianie, a zakres działania wojewodów nie został zmieniony.</u>
          <u xml:id="u-148.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której w tym samym czasie tym samym terminem będziemy określali pojęcia o zupełnie różnym zakresie. Trzeba to wszystko dostosować. W innym przypadku istnieje bardzo duże ryzyko, że w państwie powstanie pewien nieporządek - delikatnie mówiąc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JanRokita">Sądzę, że są to bardzo poważne argumenty, które rozumiem. Mam jednak do pani wypowiedzi dwie uwagi. Pojęcie „dział administracji rządowej” i pojęcie „minister odpowiedzialny za dział administracji rządowej” wchodzą w polski system prawny za miesiąc w związku z wejściem w życie konstytucji. Nie są to pojęcia wymyślone w tej ustawie. Są to pojęcia konstytucyjne, które będą funkcjonować w polskim prawodawstwie.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#JanRokita">Obecnie mamy taką sytuację, że wyraz „dział” używany jest w konstytucji dla określenia czegoś innego, niż w prawie budżetowym. Jest oczywiste, że w związku z tym Prawo budżetowe wymaga zmiany. Przyjęcie lub nie przyjęcie tej ustawy, nie zmienia niczego w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#JanRokita">Argumenty przedstawione przez panią minister byłyby dla mnie przekonujące, gdyby w poprawce Senatu zapisano, że ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 1998 r. Uzasadniałoby to niemożność wprowadzenia tej zmiany w trakcie roku budżetowego. Taki argument bym przyjął.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#JanRokita">Proszę jednak pamiętać, że Senat proponuje, aby ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Ta data obnaża prawdziwą intencję, którą jest chęć nie wprowadzenia tej reformy w życie. Jest to dla mnie sprawa ewidentna. Ta data całkowicie zmienia jakość naszej debaty.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#JanRokita">W tej chwili stajemy wobec następującego problemu. Czy mimo wszystko wprowadzimy w życie tę reformę, choć może z kłopotami, o których pani mówiła? Nie ulega wątpliwości, że powstaną pewne problemy. Czy też decydujemy się na to, żeby ustawę wydać na niepewny los, związany z 1,5-rocznym okresem oczekiwania na wprowadzenie jej w życie? Jeśli znam życie i polską politykę, przyjęcie takiego terminu zakończy się nie wprowadzeniem w życie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#JanRokita">W związku z tym chciałbym zaapelować do państwa, aby z tych dwóch niezbyt dobrych dat wybrać w interesie tej reformy październik 1997 r. Bardzo państwa o to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Rozumiem, że moje argumenty mogły brzmieć nieprzekonująco. Jeśli przyjmą państwo termin wejścia w życie ustawy, zgodnie z propozycją posła Rokity, prosiłabym o zwolnienie rządu z obowiązku złożenia projektu ustawy budżetowej na 1998 r. w dniu 31 października. Niewątpliwie dojdzie tu do kolizji terminów. Przygotowanie tego projektu w terminie jest niemożliwe. Czy w tej chwili ktoś z państwa może podać mi liczbę ministrów w dniu 1 stycznia 1998 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MieczysławCzerniawski">W tej chwili mamy do wyboru dwie daty wejścia ustawy w życie. Jest to albo 17 październik 1997 r. albo 1 styczeń 1999 r. W Senacie pojawiał się wniosek dotyczący daty 1 stycznia 1998 r. Senat rozstrzygnął jednak tę sprawę inaczej.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#MieczysławCzerniawski">Czy są jeszcze jakieś nowe elementy? Sądzę, że powinniśmy już podjąć decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JózefWiniarski">Niewiele mogę dodać do wypowiedzi pani minister. Solidaryzuję się z tą wypowiedzią. Argumenty związane z Prawem budżetowym i ustawą budżetową na 1998 r. są - moim zdaniem - najpoważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#JózefWiniarski">Chciałbym polemizować z wypowiedzią posła Rokity. Przypomnę państwu, że wchodząca w życie konstytucja daje dwa lata na dostosowanie przepisów. Nie ma mowy o tym, że ustawy i inne przepisy niższej rangi należy dostosować do konstytucji od 17 października br. lub od 1 stycznia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#JózefWiniarski">Przedstawiam państwu jeszcze jeden argument. Proszę, żeby Komisja wzięła pod uwagę fakt, że zaproponowany przez Senat dość długi okres wyczekiwania jest, ze względów praktycznych potrzebny na to, żeby przeanalizować przepisy prawa materialnego. Na pewno dzisiaj nie zauważamy jeszcze wszystkich problemów. Tydzień, który upłynął od uchwalenia ustawy do posiedzenia Senatu, wskazuje na to, że istnieje groźba, iż zakres kompetencji poszczególnych ministrów może nie być pełny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jeśli reforma ma stać się faktem, powinniśmy przyjąć tę poprawkę Senatu. Wprowadzenie tej ustawy w dniu 17 października br. jest nierealne. Była o tym mowa już w trakcie dyskusji nad projektem. Popieram argumenty przedstawione przez panią minister.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Nawet najlepiej napisana ustawa musi mieć warunki do realizacji. Nam wszystkim powinno zależeć na tym, żeby takie warunki stworzyć. Uważam, że termin zaproponowany przez Senat umożliwia dostosowanie prawa także w zakresie budżetu. Jest to sprawa zasadnicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zarządzam głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 36?</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie rekomendować Sejmowi przyjęcia poprawki nr 36.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#MieczysławCzerniawski">Wracamy do rozpatrzenia poprawki nr 29. Proszę o opinię eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#HubertIzdebski">W tej sytuacji rozwiązanie jest jasne. Od 17 października br. będą obowiązywały przepisy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. W związku z tym poprawkę należy odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#MieczysławCzerniawski">Jest propozycja odrzucenia tej poprawki. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#MieczysławCzerniawski">Stwierdzam, że Komisja nie będzie rekomendować Sejmowi przyjęcia poprawki nr 29.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#MieczysławCzerniawski">Pozostała nam jeszcze sprawa wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JanRokita">Już wcześniej zgłosiłem propozycję, żeby sprawozdawcą był pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MieczysławCzerniawski">Dlaczego sprawozdawcą nie miałby być poseł Rokita?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JanRokita">Gdybym w tym Sejmie reprezentował 40% grupę posłów Akcji Wyborczej „Solidarność” zaproponowałbym moją kandydaturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#MieczysławCzerniawski">Widzę, że wszyscy popierają moją kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#MieczysławCzerniawski">Od razu muszę oświadczyć, że sprawozdanie Komisji będę przedstawiał beznamiętnie i bez agitacji za przyjęciem stanowiska Komisji. Po prostu zaprezentuję to stanowisko i omówię najważniejsze poprawki przedstawiając argumenty, przemawiające za i przeciw.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#MieczysławCzerniawski">W dniu jutrzejszym mój klub - a sądzę, że także inne kluby - zajmą stanowisko w sprawie poprawek Senatu do tej ustawy. Jest to zbyt poważna ustawa, żeby podejmować decyzje bez świadomości jej konsekwencji.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#MieczysławCzerniawski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w innych sprawach? Nie widzę zgłoszeń. Chciałbym podziękować wszystkim członkom Komisji za dobrą pracę i współpracę oraz życzyć spotkania w przyszłym parlamencie. Za bliską współpracę dziękuję także wszystkim członkom rządu. Do protokołu należy także wpisać podziękowania dla przedstawicieli Biura Legislacyjnego oraz sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-161.4" who="#MieczysławCzerniawski">Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>