text_structure.xml
196 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AlfonsBobek">Nasze towarzystwo ma zaszczyt gościć dzisiaj bardzo ważne osobistości. Witam serdecznie członków sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Witam także przedstawicieli władz wojewódzkich i wszystkich gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AlfonsBobek">W naszym spotkaniu bierze udział przedstawiciel ambasady Niemiec w Warszawie pan Marc Eickhorn i Konsul Generalny Niemiec w Szczecinie pan Gregor Koebel, których także serdecznie witam. Chciałbym wyrazić im nasze podziękowanie za opiekę i pomoc, bez której nasz byt stałby pod znakiem zapytania.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AlfonsBobek">Dziękuję wszystkim za przybycie. Członkom Komisji życzę owocnych obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykKroll">Na pewno oczekiwali państwo, że przyjedzie z nami przewodniczący naszej Komisji pan poseł Jacek Kuroń. Niestety, nie czuł się on najlepiej, w związku z czym nie mógł uczestniczyć w naszym wyjazdowym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HenrykKroll">Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Tematem tej części posiedzenia jest omówienie problemów mniejszości niemieckiej zamieszkałej na terenie woj. szczecińskiego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HenrykKroll">Proponuję, żeby na początku posiedzenia wypowiedzieli się przedstawiciele mniejszości niemieckiej. Opowiedzieliby oni posłom o swojej mniejszości i przedstawili swoje problemy.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HenrykKroll">Od razu chciałbym państwu powiedzieć, że możemy na to spotkanie poświęcić tylko 1 godzinę. Będziemy mieli okazję spotkać się ponownie na II części posiedzenia, która odbędzie się w Urzędzie Wojewódzkim. Wtedy będzie ponownie okazja do omówienia wszystkich spraw.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HenrykKroll">Oddaję ponownie głos panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AlfonsBobek">Chciałbym krótko opowiedzieć państwu o naszej codziennej pracy, a także o naszych zamierzeniach i problemach.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AlfonsBobek">Nasze towarzystwo zostało zarejestrowane w sądzie w kwietniu 1990 r. Najważniejszymi naszymi celami jest krzewienie i popularyzacja znajomości języka niemieckiego, zwyczajów i obrzędów staropomorskich, utrwalanie poczucia wspólnoty kulturalnej członków towarzystwa, opieka nad miejscami ważnymi dla tożsamości mniejszości niemieckiej na Pomorzu i wzmacnianie przyjaznych więzi i współżycia członków towarzystwa z innymi narodowościami.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AlfonsBobek">Nasze towarzystwo liczy obecnie blisko 2 tys. członków. Zrzeszeni są oni w 16 kołach na terenie woj. szczecińskiego.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AlfonsBobek">Jako przewodniczący towarzystwa, w swoich działaniach dążyłem do wdrożenia kolegialnego działania zarządu towarzystwa. Każdy członek zarządu ma możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia we wszystkich sprawach. Wszystkie podejmowane decyzje i postanowienia wymagają uzyskania większości głosów, zgodnie z naszym statutem.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#AlfonsBobek">Podstawowe zasady naszej pracy polegają na dobrej współpracy z władzami miasta i województwa. Ściśle współpracujemy z różnymi stowarzyszeniami, klubami i zespołami o podobnym profilu działania w kraju i za granicą.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#AlfonsBobek">O problemach możemy zacząć mówić już przy wejściu do naszego lokalu. Nasza siedziba mieści się w starym budynku, który wymaga ciągłej pielęgnacji i renowacji. Niestety, nie otrzymujemy na ten cel żadnej dotacji ze strony polskiej.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#AlfonsBobek">W br. otrzymaliśmy trochę pieniędzy od strony niemieckiej. Wystarczą one jednak jedynie na pokrycie kosztów związanych z wymianą podłogi w pewnej części świetlicy, w której w tej chwili się znajdujemy. Mogą się państwo naocznie przekonać, że z tyłu za państwem, wali się strop. Ten fragment świetlicy grozi zawaleniem.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#AlfonsBobek">Ogólnie można powiedzieć, że nasze problemy nie są problemami nowymi. Problemy te są powszechnie znane, w tym także sejmowej Komisji. Zaliczamy do nich wciąż nieratyfikowaną konwencję ramową Rady Europy, którą rząd Rzeczypospolitej Polskiej podpisał w dniu 1 lutego 1995 r.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#AlfonsBobek">Widzimy potrzebę rozszerzenia systemu nauczania języka niemieckiego w przedszkolach i szkołach podstawowych. Istnieje potrzeba wykształcenia znacznie większej niż dotychczas liczby nauczycieli języka niemieckiego. Potrzebni są nam zwłaszcza nauczyciele wywodzący się ze środowiska mniejszości niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#AlfonsBobek">W zakresie spraw socjalnych oczekujemy na poprawę sytuacji związanej z odprawami celnymi przywożonych przez nas darów rzeczowych. Zdarza się tak, że celnicy nie przepuszczają darów rzeczowych. Każą nam kilkakrotnie przekraczać granicę, za każdym razem tylko z dwoma lub trzema paczkami. Zmuszeni jesteśmy przez to do pozostawienia większości darów za granicą i kilkakrotnie przekraczać granicę. Widzimy, że celnicy się z nas śmieją.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#AlfonsBobek">Przywiązujemy duże znaczenie do prawdy historycznej o sąsiedztwie polsko-niemieckim. Oczekujemy na podjęcie działań likwidujących skutki wojny i okresu powojennego, dla pokojowej europejskiej przyszłości.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#AlfonsBobek">Oczekujemy na wprowadzenie w Polsce europejskich reguł dotyczących prawa do nabywania własności prywatnej i osiedlania się. Ustabilizowanie sytuacji mniejszości niemieckiej w Polsce wymaga rozwiązania wielu problemów. Deklarujemy gotowość do aktywnego i lojalnego współdziałania w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HenrykKroll">Kto z przedstawicieli mniejszości niemieckiej chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LucjanCzubryński">Chciałbym zadać pytanie przedstawicielowi Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LucjanCzubryński">Co roku mamy obowiązek składania preliminarzy wydatków na cele kulturalne do Ministerstwa Kultury i Sztuki, na które praktycznie nie otrzymujemy żadnej odpowiedzi. Mogę powiedzieć, że jesteśmy pomijani w podziale środków finansowych, które pozostają w dyspozycji Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#LucjanCzubryński">Na spotkaniu z udziałem wiceministra kultury i sztuki, panem Jagiełło obiecano nam przyznanie środków na działalność kulturalną. Przypomnę, że jest to nasze podstawowe działanie statutowe. W statucie istnieje zapis, z którego wynika, że naszym podstawowym zadaniem jest przede wszystkim prowadzenie działalności kulturalnej. Z realizacji tego zadania musimy się wywiązać.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#LucjanCzubryński">Jednak żeby prowadzić takie działania musimy mieć na to środki. Wiem o tym, że Ministerstwo Kultury i Sztuki dysponuje środkami przeznaczonymi właśnie na ten cel. Ministerstwo jednak systematycznie pomija nas w swoim podziale.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#LucjanCzubryński">Na działania od 1990 r. otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 20 mln starych zł na wszystkie organizowane przez nas imprezy kulturalne. Tę dotację przyznano nam 3 lata temu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#LucjanCzubryński">Żebyśmy mogli normalnie funkcjonować potrzebna nam jest dotacja z Ministerstwa Kultury i Sztuki. Sądzę, że takie środki powinny się dla nas znaleźć.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#LucjanCzubryński">Jest to zresztą nasz główny problem. Żeby przeprowadzić jakąkolwiek imprezę potrzebne są środki. Nawet tak prozaiczna sprawa jak wynajęcie autokaru, żeby przewieźć gdzieś ludzi, jest dla nas niemożliwe. Koszty wynajęcia są dla nas horrendalne. Po prostu nie stać nas na takie wydatki.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#LucjanCzubryński">Prosiłbym bardzo, aby przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Sztuki powiedział nam, jakie są szanse na otrzymywanie przez nas środków przeznaczonych na prowadzenie takich działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#GerhardKrause">Prowadzimy podobną działalność, jak inne organizacje.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#GerhardKrause">Przede wszystkim zajmujemy się szerzeniem kultury niemieckiej, nauczaniem języka niemieckiego. Organizujemy także spotkania z ludźmi starszymi i z młodzieżą.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#GerhardKrause">Nasze Koło zostało założone w 1991 r. Wtedy też nasza organizacja została zarejestrowana. Od tego momentu nie otrzymaliśmy ani jednej złotówki zarówno ze strony polskiej, jak i niemieckiej. Jesteśmy grupą, która utrzymuje się wyłącznie ze swoich składek.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#GerhardKrause">Moi poprzednicy mówili o tym, że mają mało pieniędzy na prowadzenie swojej działalności. Chciałbym zapytać - jak my mamy istnieć? Mamy dość znaczne opłaty bieżące. Tylko za wynajęcie lokalu musimy obecnie płacić blisko 5 mln starych zł miesięcznie.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#GerhardKrause">Żyjemy tylko i wyłącznie ze składek - od pierwszego do pierwszego. W związku z tym mam do państwa pytanie. Czy byłoby możliwe utworzenie jakiegoś funduszu, który mógłby wspomóc także inne mniejsze organizacje istniejące na terenie naszego województwa?</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#GerhardKrause">Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież możemy się przyłączyć do innej organizacji. Chciałbym państwu powiedzieć, że jako przewodniczący Koła zwracałem się w tej sprawie wielokrotnie do konsulatu.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#GerhardKrause">W tym samym celu wielokrotnie jeździłem do Opola, gdzie nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na moje pytania. Dlatego bardzo ucieszyłem się, że zorganizowano dzisiejsze spotkanie. Mogę tu opowiedzieć państwu o moich bolączkach.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#GerhardKrause">Nasze Koło mieści się w tym samym budynku na parterze. Mówiono nam w konsulacie, że z tego powodu pojawią się jakieś perturbacje. Konsulat przewidywał, że istnienie dwóch różnych organizacji w tym samym budynku może sprawić kłopoty.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#GerhardKrause">Chcę państwu powiedzieć, że już trzeci rok funkcjonujemy obok siebie i jak do tej pory nie powstały między nami żadne nieporozumienia. Równie dobrze funkcjonujemy i nikt nikomu nie przeszkadza.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#GerhardKrause">Często zwracaliśmy się do kolegów będących na górze, na IV piętrze. Nigdy nie otrzymaliśmy od nich odpowiedzi. Zawsze zwalano winę na konsulat. Twierdzono, że konsulat ma coś przeciwko nam. Sugerowano także, że w naszej sprawie powinny wypowiedzieć się władze stowarzyszenia z Opola.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#GerhardKrause">Przez ten cały czas jakoś funkcjonujemy, z miesiąca na miesiąc. Chciałbym, żeby i ten problem został w końcu rozstrzygnięty.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykKroll">Kto jeszcze zgłasza się do głosu? Pytam w tej chwili przedstawicieli mniejszości niemieckiej. Czy są jeszcze jakieś głosy?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#LeszekObst">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi pana Krause z Heimatbund.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#LeszekObst">Kiedy byłem jeszcze wiceprzewodniczącym zarządu oddziału zgłosił się do nas ktoś z Heimatbund proponując połączenie organizacji. Uważam, że nie ma takiej możliwości statutowej. Statut naszego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej mówi, że członkami tej organizacji kulturalnej mogą być obywatele Polski pochodzenia niemieckiego.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#LeszekObst">W statucie Heimatbund nie ma takiego zapisu. Może nie jest to sprzeczność. Jednak właśnie w tym występuje podstawowa niemożność włączenia struktur Heimatbund do struktur Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#LeszekObst">Nasze towarzystwo kieruje się taką zasadą, że naszymi członkami są ludzie pochodzenia niemieckiego. Jeżeli dobrze pamiętam, to w zapisach statutowych Heimatbund nie ma takiego wymogu.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#LeszekObst">Jest jasne, że nasze organizacje mogą współpracować. Nie widzimy tu żadnych przeszkód. Przecież zadaniem jednej i drugiej organizacji jest krzewienie kultury niemieckiej na ziemiach Pomorza Zachodniego. Nie widzę jednak żadnej możliwości połączenia tych organizacji z powodów, o których już mówiłem.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#LeszekObst">Może się wydawać, że między naszymi organizacjami istnieje jakiś rozdźwięk. Jest on jednak tylko wynikiem zapisów statutowych jednej i drugiej organizacji.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#LeszekObst">Nie jest to jakiś wybieg z mojej strony. Tę sprawę rozważałem kiedyś wraz z całym ówczesnym zarządem. Nie znaleźliśmy jednak żadnych możliwości do scalenia obu organizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HenrykKroll">Nasza Komisja jest zainteresowana spójnym działaniem przedstawicieli mniejszości narodowych. Jak rozumiem, istnieją tu dwie organizacje. Nie mogą państwo oczekiwać, że Komisja zajmie się łączeniem tych organizacji lub rozsądzaniem, która z nich jest lepsza czy gorsza. Nie jest o naszym zadaniem.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#HenrykKroll">Sami między sobą musicie uregulować te sprawy.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#HenrykKroll">Czy jeszcze ktoś z przedstawicieli mniejszości niemieckiej chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#HenrykKroll">Ponieważ nie ma zgłoszeń, proszę przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Sztuki o udzielenie odpowiedzi na zadane pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBisiak">Na początku chciałbym podać państwu kilka informacji o zasadach finansowania działalności, zwłaszcza w sferze dotyczącej mniejszości niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyBisiak">Mimo tego, że mniejszość niemiecka jest najliczniejszą mniejszością w Polsce, to nie otrzymuje ona proporcjonalnie największego dofinansowania z budżetu, którym dysponuje Ministerstwo Kultury i Sztuki. Wynika to z ustaleń ze stowarzyszeniami niemieckimi i ambasadą. Jednym z kryteriów, które stosujemy przy podziale środków jest możliwość pomocy ze strony macierzy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyBisiak">Jesteśmy oficjalnie informowani przez ambasadę i konsulat o wysokości środków kierowanych do poszczególnych organizacji. Także odwrotnie, my informujemy ambasadę o tym, jakie środki przekazujemy na działalność mniejszości niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyBisiak">Chciałbym państwu powiedzieć, że wchodzą tu w grę znaczne środki - miliony marek. Pieniądze te nie są jednak przeznaczone na działalność kulturalną. Są one przeznaczone głównie na budowę infrastruktury, oczyszczalni, dróg itd., a więc służą wszystkim.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JerzyBisiak">Jest to znacząca pomoc. Wspólnie przyjęliśmy takie kryterium i tego nie ukrywamy. Mniejszość niemiecka nie otrzymuje największych środków.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JerzyBisiak">To, co w chwili obecnej sprawia nam największy kłopot, to wydawanie prasy. Obecnie wspieramy wydawanie trzech tytułów prasy niemieckiej. Koszty wydawnictw z roku na rok znacznie wzrastają. W ub.r. wzrosły o ponad 200%. Wzrost ten przewyższa wzrost innych kosztów.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JerzyBisiak">Znaczna część dotacji dla mniejszości niemieckiej przeznaczana jest na wspieranie prasy. Nie chcielibyśmy żadnego tytułu likwidować. Jest to nasze wspólne przedsięwzięcie, gdyż dofinansowanie prasy odbywa się także ze strony niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JerzyBisiak">Obecnie ok. 65% środków posiadanych na pomoc mniejszości niemieckiej przeznaczanych jest na prasę i wydawnictwa. Pozostałe 35% stanowi dotację przeznaczoną na imprezy i działalność kulturalną.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#JerzyBisiak">Podstawowa część tych środków trafia głównie na Opolszczyznę i do woj. katowickiego, tam gdzie środowisko niemieckie jest najliczniejsze i żyje w zwartych grupach. Tam trafia więcej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#JerzyBisiak">Pozostałe organizacji mniejszości niemieckiej są rozrzucone po całej Polsce. Niemcy zamieszkujący byłe Prusy Wschodnie stanowią zupełnie odrębny świat, który dopiero łączy się i jednoczy. Tak się dzieje, że najbardziej liczące się imprezy kulturalne, do których dopłacamy, odbywają się w tamtej części Polski.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#JerzyBisiak">W ub.r. do Szczecina trafiło tylko 25 mln starych zł na spotkania dziecięce. Ta impreza była zrealizowana.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#JerzyBisiak">Zobaczymy, jak będzie to wyglądało w tym roku. Mogę państwa poinformować, że otrzymaliśmy wasze wnioski. Pierwsza wersja budżetu była dla nas bardzo niepokojąca, bo zakładała tylko 10% wzrost w stosunku do ub.r. Dzięki interwencji sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych udało się ten budżet zwiększyć.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#JerzyBisiak">Liczę, że będzie to budżet większy o 35% od budżetu z ub.r. W tym tygodniu będę przebywał w podróży. Po powrocie postaram się, żeby nowa wersja budżetu była szybko skonstruowana. Niezależnie od tego czy ktoś dostanie pieniądze, czy nie oraz od tego, ile dostanie, postaram się, żeby każda organizacja otrzymała odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#JerzyBisiak">Muszę państwu powiedzieć, że na realizację wszystkich wniosków złożonych w Ministerstwie Kultury i Sztuki przez wszystkie mniejszości narodowe w Polsce, trzeba by było wydać 36 mld starych zł.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#JerzyBisiak">Po wszystkich zmianach, a więc po zwiększeniu budżetu mamy w tej chwili do dyspozycji 23 mld zł. Sami więc państwo widzą, że z czegoś trzeba będzie zrezygnować. Trzeba przyjąć pewną hierarchię ważności poszczególnych imprez.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#JerzyBisiak">Staram się nie podejmować takich decyzji samodzielnie. Nie chodzi przecież o to, żeby była to normalna decyzja administracyjna. Zawsze przy konstruowaniu budżetu dla poszczególnych mniejszości zachowane są pewne proporcje. Zazwyczaj wiadomo, ile jaka mniejszość dostanie.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#JerzyBisiak">Nie chcę robić tak, że zabiorę coś np. Białorusinom, a oddam to Ukraińcom. Po prostu w ciągu wielu lat wypracowano i ustalono pewne proporcje. W takich ustalonych ramach się poruszamy.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#JerzyBisiak">Zobaczymy, jak ułoży się sprawa, kiedy będziemy konstruowali budżet w ramach środków przewidzianych dla mniejszości niemieckiej. Jak już państwu mówiłem, przeprowadzamy w tej sprawie konsultacje z poszczególnymi mniejszościami.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#JerzyBisiak">O podjętych decyzjach zostaniecie państwo zawiadomieni. Mam nadzieję, że uda nam się przygotować ten budżet w przyszłym tygodniu. Myślę, że w ciągu 2–3 tygodni powinniście otrzymać od nas zawiadomienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LucjanCzubryński">Chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#LucjanCzubryński">Wymagacie państwo od nas terminowego składania preliminarza. Przez naszą stronę jest to realizowane sukcesywnie i wysyłane do Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jest tylko jeden problem, że nie ma na to żadnego oddźwięku.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#LucjanCzubryński">Powiedział pan, że mało jest środków na działalność kulturalną, gdyż ministerstwo dofinansowuje prasę.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#LucjanCzubryński">Jak to jest? U nas związek jest mocny - ma dużo członków. Z naszych szacunków wynika, że w woj. szczecińskim zamieszkuje ok. 10 tys. Niemców. Dzięki ciągłemu brakowi środków możemy tylko prowadzić takie działania, jakie prowadzimy obecnie. Robimy to zresztą głównie na zasadzie wykorzystania środków własnych.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#LucjanCzubryński">Byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy mogli spotkać się ze zrozumieniem ze strony Ministerstwa Kultury i Sztuki.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#LucjanCzubryński">Zarówno ze strony ministra Jagiełły, jak i ze strony pana dyrektora padły pewne zapewnienia. Chcemy wziąć panów za słowo, że te stosunki inaczej się ułożą, że będzie lepiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HenrykKroll">Nie widzę dalszych zgłoszeń ze strony przedstawicieli mniejszości niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#HenrykKroll">Otwieram rundę pytań i wypowiedzi posłów. Kto z posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanBudkiewicz">Chciałbym zapytać o sprawę, o której nie było mowy w państwa wypowiedziach. Czy poszczególne koła organizacji mniejszości niemieckiej współpracują z innymi mniejszościami, np. z mniejszością ukraińską?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanBudkiewicz">Jak układa się państwu współpraca z władzami samorządowymi i wojewódzkimi. Jest wśród nas pan wojewoda. Może na ten temat warto byłoby coś powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławCzech">Także chciałbym zadać pytanie. W jakiej formie prowadzone jest przez państwa nauczanie języka niemieckiego, szczególnie dla dzieci i młodzieży? Czy prowadzicie państwo taką formę pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykKroll">Czy ktoś jeszcze chciałby się zgłosić? Może pani poseł, jako poseł ziemi szczecińskiej? Pani poseł co prawda nie jest członkiem naszej Komisji, ale ma pełne prawo do wypowiedzi i zadawania pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Dziękuję, panie przewodniczący. Co prawda nie mam żadnych pytań, gdyż dobrze wiem, jaka jest sytuacja w woj. szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałam tylko podziękować panu przewodniczącemu Komisji i wszystkim państwu za zaproszenie posłów ziemi szczecińskiej na dzisiejsze posiedzenie. Mam nadzieję, że wszystkie problemy, które zostaną dziś poruszone i zebrane, przyczynią się do tego, że współpraca samorządowo-poselska i rządowo-poselska będzie lepsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykKroll">Pani poseł bardzo dobrze wie o tym, że Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych jest zawsze zadowolona z możliwości goszczenia na swoich posiedzeniach posłów z innych Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#HenrykKroll">Nie widzę zgłoszeń ze strony członków Komisji. Prosiłbym więc o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AlfonsBobek">Współpraca z innymi mniejszościami na terenie Szczecina została nawiązana 4 lata temu. Była to jednak sprawa sporadyczna. Chodziło wtedy o utworzenie Paneuropy w Szczecinie. W tej współpracy brali udział przedstawiciele Gminy Francuskiej oraz mniejszości żydowskiej i ukraińskiej. Był tylko jeden taki przypadek.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AlfonsBobek">Później kontakty te się urwały. Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie przyczyni się do wznowienia takich kontaktów, które będą mogły zaowocować dobrą współpracą, chociażby z mniejszością ukraińską.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AlfonsBobek">Pytano o współpracę z władzami miasta i województwa. Od czasu do czasu organizujemy wspólne imprezy. Ostatnio zostaliśmy zaproszeni przez prezydenta miasta na imprezę związaną z tworzeniem euroregionu. Sporadycznie spotykamy się także przy innych okazjach, np. w czasie Spotkań Nad Odrą, które odbyły się 2 lata temu. Spotykamy się przy okazji dużych imprez.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AlfonsBobek">Pytano także o naukę języka niemieckiego. W woj. szczecińskim mamy 16 nauczycieli, którzy pracują społecznie. Prowadzą oni lekcje języka niemieckiego. W zajęciach uczestniczą słuchacze od lat 6 do 70. Skład grup nauczania jest bardzo różny.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AlfonsBobek">W Szczecinie pracuje 6 naszych nauczycieli. O ile dobrze pamiętam, w chwili obecnej w kursach uczestniczy 270 słuchaczy. Nauka odbywa się codziennie w naszych pomieszczeniach. Mamy tutaj trzy sale lekcyjne. Uzyskaliśmy tu pomoc od instytutu z Niemiec.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#AlfonsBobek">Jedna z naszych członkiń jest asystentem nauki języka niemieckiego. Samodzielnie prowadzi ona naukę w trzech klasach.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LucjanCzubryński">Chciałbym uzupełnić tę wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#LucjanCzubryński">Stosunki i układy między nami a władzami miasta Szczecina są wspaniałe. Poza Szczecinem istnieje jeszcze 10 naszych kół terenowych. Mamy więc także do czynienia z władzami lokalnymi. Muszę państwu powiedzieć, że ta współpraca układa się różnie. Wszystko zależy od człowieka.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#LucjanCzubryński">Mamy problemy z pozyskaniem lokali. Tak się składa, że w chwili obecnej większość naszych lokali mieści się w piwnicach. My jesteśmy w wyjątkowo dobrej sytuacji, gdyż ten lokal znajduje się na IV piętrze. Wszystkie inne lokale stowarzyszenia mieszczą się w piwnicach, gdyż są to lokale najtańsze.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#LucjanCzubryński">W zasadzie ta współpraca układa się dobrze.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#LucjanCzubryński">Nauka języka niemieckiego prowadzona jest w szkołach. Powiem państwu, np. że nauka języka prowadzona jest w Płotach, Międzyzdrojach. Nauka języka jest także prowadzona w grupach przedszkolnych. Mamy też grupy starsze.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#LucjanCzubryński">Ta działalność jest wspierana przez radę centralną w formie wyposażenia. W Szczecinie mamy przedszkole, które zostało wyposażone przez tę radę w sprzęt potrzebny do nauki języka niemieckiego. Tu ta współpraca się układa.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#LucjanCzubryński">Zapytali państwo o naukę, która jest jednym z naszych działań statutowych. Taki zapis mamy w statucie i takie działanie jest prowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykKroll">Chciałbym teraz zadać pytanie panu wojewodzie. Jak widzi pan sprawy mniejszości niemieckiej na swoim terenie? Jak widzi pan aktywność tej mniejszości? Czy taka aktywność w ogóle istnieje? Czy mniejszość ta zgłasza do pana jakiekolwiek problemy?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekTałasiewicz">Na te pytania mógłbym odpowiedzieć bardzo prosto. Problemy widzimy, mniejszość dostrzegamy, staramy się pomagać i nie przeszkadzać. Mógłbym na tym zakończyć moją wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MarekTałasiewicz">Ponieważ pan przewodniczący poprosił mnie o zabranie głosu, to chciałbym skorzystać z tej rzadkiej okazji, żeby państwu coś powiedzieć. Przypuszczałem, że raczej będę musiał uważnie wysłuchać tego, co państwo mają mi do powiedzenia i zarzucenia.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MarekTałasiewicz">Okazało się, że - przynajmniej na razie - niczego nam się nie zarzuca. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to trochę szerzej powiem o sprawach, które niekoniecznie bezpośrednio dotykają spraw mniejszości niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#MarekTałasiewicz">Zacznę od tego, że pochodzę ze środowiska, które ma świadomość pewnej ciągłości historycznej Pomorza, a szczególnie Pomorza Szczecińskiego. Na pewno niektórzy z państwa wiedzą o tym, że do pierwszego przewodnika po Szczecinie, który ukazał się w 1991 r. napisałem wstęp.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#MarekTałasiewicz">W tym wstępie stwierdziłem, że wiem o tym i mam taką świadomość, iż kamienie w Szczecinie mówią nie tylko po polsku. Jednym się to podobało. Innym się to nie podobało.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MarekTałasiewicz">Swoją rolę jako urzędnik i człowiek upatruję także w tym, żeby rezygnować z łatwego uprawiania historii. Nie są to sprawy jednoznaczne. Uważam, że należy o historii mówić tak, jak było naprawdę. Niekoniecznie trzeba prowadzić wartościowanie - co było złe, a co było dobre. Jest to przecież tylko sprawa osobistego uznania, wiedzy, tradycji i kryteriów oceny.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#MarekTałasiewicz">Po prostu należy ustalić fakty, a ich interpretację pozostawić tym, którzy chcą te fakty interpretować.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#MarekTałasiewicz">Pytano o stosunki pomiędzy mniejszością niemiecką i urzędem. Jestem tu w trochę niezręcznej sytuacji, gdyż uważam, że rola urzędu polega na tym, żeby jak najmniej się wtrącał do działalności stowarzyszeń mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#MarekTałasiewicz">Co prawda mamy swoje obowiązki statutowe wynikające z ustaw. Mamy nadzorować pracę tych stowarzyszeń. Jest to jednak tylko nadzór od strony formalnoprawnej - co wynika z odpowiednich przepisów.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#MarekTałasiewicz">Powinniśmy sprawdzać, czy podejmowane przez państwa uchwały spełniają wszystkie wymogi formalne: czy było kworum, czy zastosowano właściwe zasady i procedury głosowania.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#MarekTałasiewicz">Jak państwo wiedzą, nie zawsze są to sprawy oczywiste i łatwe. Były przecież pewne kontrowersje na temat procedur przeprowadzania wyborów. Właściwie na tym nasza rola się kończy.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#MarekTałasiewicz">Nie chcemy państwu niczego narzucać. Nie chcemy także niczego ograniczać. Chcemy być państwu pomocni w takiej mierze, w jakiej potrafimy to robić. Uważamy, że wszystkie mniejszości narodowe, które żyją na terenie Pomorza Zachodniego, są jednakowo cenne.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#MarekTałasiewicz">Wszystkie mniejszości wnoszą swój wkład do rozwoju tej ziemi. Dla nas liczy się dobra wola, a nie kto skąd pochodzi i do jakiej przeszłości się przyznaje.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#MarekTałasiewicz">Pan przewodniczący zapytał, czy zauważam pozytywną rolę, którą spełnia u nas mniejszość niemiecka. Oczywiście, że tak. Tę mniejszość zauważamy i doceniamy. Nie mamy żadnych wątpliwości, które mogłyby zburzyć tę pozytywną ocenę.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#MarekTałasiewicz">Na sali jest obecny Konsul Generalny Niemiec. Mógłbym państwu powiedzieć, że często rozmawiamy z panem konsulem na temat mniejszości narodowych. Byłaby to jednak nieprawda.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#MarekTałasiewicz">Jeszcze raz chcę powiedzieć, że naszym zdaniem, jest to państwa sprawa. Sprawy mniejszości są sprawami wewnętrznymi. Dopóki państwo nie zwrócą się do nas wprost z jakąś sprawą, to my w tę sprawę na pewno nie będziemy się wtrącać. Byłoby to na pewno źle przyjęte.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#MarekTałasiewicz">Myślę, że nie oczekują państwo od nas, żebyśmy wtrącali się w wasze sprawy wewnętrzne. Po to założyli państwo stowarzyszenie, żeby być u siebie.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#MarekTałasiewicz">Nie będę się z tego powodu wypowiadał o kwestiach organizacyjnych - np. co należy zrobić, żeby Heimatbund miał więcej pieniędzy lub żeby mógł inaczej funkcjonować. To wszystko wynika trochę z przepisów, a trochę z możliwości finansowych.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#MarekTałasiewicz">Interesowano się możliwościami finansowymi Urzędu Wojewódzkiego. Nie mamy możliwości bezpośredniego wspierania stowarzyszeń. W tej sprawie obowiązują inne zasady. Z tego, co państwo mówią wynika, że nie są to zasady wystarczająco skuteczne. Źródła zasilania w środki finansowe nie są dosyć obfite.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#MarekTałasiewicz">Na podstawie swoich obserwacji mógłbym, co najwyżej podnieść problem, który nie dotyczy państwa stowarzyszenia i kół działających na terenie woj. szczecińskiego. Problem ten dotyczy w ogóle pewnych społeczności lokalnych.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#MarekTałasiewicz">Tak państwo, jak i my nie umiemy jeszcze ciągle formułować postulatów na poziomie realnych możliwości ich realizacji. Łatwo jest postawić postulat, że wszystkie drogi mają być czyste i proste. Łatwo jest powiedzieć, że trzeba wyremontować budynek, że chce się mieć własny teatr, szkołę, przedszkole, żłobki.</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#MarekTałasiewicz">Trzeba mieć jednak świadomość realności tego rodzaju postulatów. Jest to bardzo trudne. Każdy chciałby mieć jak najwięcej. Proszę jednak mnie zrozumieć. Chcemy wobec państwa stosować zasadę pomocy. Mamy nadzieję, że także i państwo tego chcą.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#MarekTałasiewicz">Na co dzień chcemy państwu tylko pomagać. Każdy powinien sam angażować się w załatwianie swoich spraw w miarę swoich możliwości, umiejętności i sprawności. Dopiero tam, gdzie już nie można nic zrobić, gdyż kompetencje są położone wyżej, możemy się wtrącać.</u>
<u xml:id="u-21.23" who="#MarekTałasiewicz">Z tego wynika także pewne ograniczenie, co do celów, które można sobie postawić. Należy przyjmować ambitne plany, ale w skali posiadanych możliwości. Nie można specjalnie przekraczać tych możliwości.</u>
<u xml:id="u-21.24" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym państwu powiedzieć jeszcze o kilku sprawach, które jak sądzę, są państwu znane. Przypuszczam, że sprawy te nie są znane członkom Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Dlatego sądzę, że w tym gronie warto do tych spraw powrócić.</u>
<u xml:id="u-21.25" who="#MarekTałasiewicz">Kwestie, o których chcę powiedzieć, dotyczą relacji w przygranicznym obszarze polsko-niemieckim. Być może w tych relacjach funkcjonują członkowie organizacji niemieckich. Nie mam jednak żadnej orientacji na jaką skalę to się odbywa. Twierdzę, że na dużą.</u>
<u xml:id="u-21.26" who="#MarekTałasiewicz">Do pewnego zwyczaju w naszym województwie należy utrzymywanie dobrych stosunków pomiędzy obecnymi społeczności gminnymi, a poprzednimi mieszkańcami tych gmin. W świetle polsko-niemieckich doświadczeń historycznych nie było to wcale łatwe, żeby nawiązać dobre, a nawet przyjacielskie stosunki z poprzednikami.</u>
<u xml:id="u-21.27" who="#MarekTałasiewicz">W zeszłym roku obchodziliśmy 50-lecie powrotu Pomorza do Polski. Tak to się w Polsce nazywa. Praktycznie w każdej gminie odbywały się z tego powodu jakieś uroczystości. Sądzę, że należy docenić fakt, iż we wszystkich prawie uroczystościach tego typu uczestniczyły delegacje organizacji ziomkowskich, czyli poprzednich mieszkańców tych terenów.</u>
<u xml:id="u-21.28" who="#MarekTałasiewicz">Były to wizyty bardzo sentymentalne, ale bardzo przyjazne i życzliwe. Tę sprawę traktuję jako nasz wspólny sukces i dorobek, zarówno strony niemieckiej jak i polskiej. Obchody 50-lecia zakończenia wojny bardzo łatwo mogły stać się okazją do kłótni. Można było przypomnieć kto komu, ile krzywd wyrządził i dlaczego było tak, a nie inaczej.</u>
<u xml:id="u-21.29" who="#MarekTałasiewicz">Okazało się, że wszyscy potrafili się zachować. Wszyscy mieli świadomość tego, dlaczego wybuchła wojna i jak się skończyła. Wszyscy jednak szukali nici porozumienia i współpracy. Głęboko wierzę w to, że kontakty, które zostały nawiązane w minionych latach, a zwłaszcza w związku z obchodami 50-lecia, będą nadal utrzymywane.</u>
<u xml:id="u-21.30" who="#MarekTałasiewicz">Nie wiem, jaką rolę spełnia stowarzyszenie w zakresie lokowania niemieckich interesów gospodarczych na terenie Pomorza. Wiem o tym, że w Berlinie bardzo aktywnie działa stowarzyszenie polskich biznesmenów mieszkających w Niemczech. Jest to stowarzyszenie gospodarcze i samorządowe biznesu polskiego. Członkami są Polacy mający obywatelstwo Niemiec, czyli także mniejszość narodowa.</u>
<u xml:id="u-21.31" who="#MarekTałasiewicz">Czy państwo mieli jakikolwiek wkład w powstawaniu ponad 700 firm polsko-niemieckich, które działają na terenie naszego województwa, o tym nie wiem. Chcę jednak wierzyć, że państwo się do tego przyczynili.</u>
<u xml:id="u-21.32" who="#MarekTałasiewicz">Pozytywnie trzeba ocenić to, że na ponad 1300 firm z udziałem kapitału zagranicznego, które działają w naszym województwie, ponad połowa to firmy z udziałem kapitału niemieckiego.</u>
<u xml:id="u-21.33" who="#MarekTałasiewicz">Także nie wiem, jaką rolę spełniają państwo w czasie spotkań organizowanych przez konsula niemieckiego. W hotelu „Radison” odbywają się spotkania kół gospodarczych biznesu polsko-niemieckiego. My bardzo chętnie uczestniczymy w tych spotkaniach. Udzielamy niezbędnych informacji i świadczymy taką pomoc, jakiej możemy udzielić. Nie wiem jednak, czy w tych działaniach uczestniczą także państwo jako mniejszość niemiecka. Chciałbym, żeby tak było.</u>
<u xml:id="u-21.34" who="#MarekTałasiewicz">Następny wątek, który chciałbym poruszyć, to sprawa kultywowania tradycji pomorskich. Mam nadzieję, że sprawa ta może państwa zainteresować. W kilku wypowiedziach mówili państwo o tym, że jednym z celów towarzystwa jest kultywowanie tradycji pomorskich.</u>
<u xml:id="u-21.35" who="#MarekTałasiewicz">Na samym początku mojej wypowiedzi wspomniałem o tym, że na Pomorzu tradycja jest wielowątkowa. Składa się na nią także tradycja niemiecka, ale nie tylko. Na całym Pomorzu, poczynając od Elbląga, przez Słupsk aż do Szczecina, powstaje nowe jakościowo zjawisko - nowy lokalny patriotyzm pomorski. Jest to patriotyzm w wydaniu polskim.</u>
<u xml:id="u-21.36" who="#MarekTałasiewicz">Ludzie, którzy tu przyjechali, a zwłaszcza ci, którzy się tu urodzili widzą to miejsce jako swoją ojczyznę. Moim zdaniem, stanowi to pewne wyzwanie intelektualne. Sprowadza się ono do problemu współpracy w zakresie kultywowania tradycji pomorskiej, ochrony dziedzictwa kulturowego Pomorza, ze strony ludności niemieckiej i polskiej.</u>
<u xml:id="u-21.37" who="#MarekTałasiewicz">Z tym wiążą się różne sprawy generalne i konkretne. Chciałbym np. zadać następujące pytanie. Czy państwa zdaniem, wywożenie z obszaru historycznego Pomorza eksponatów o wartości muzealnej na obecny teren Republiki Federalnej Niemiec jest słuszne, czy nie? Moim zdaniem, nie jest słuszne.</u>
<u xml:id="u-21.38" who="#MarekTałasiewicz">Te zabytki powinny być tu, gdzie powstały. Myślę, że jest potrzeba, żeby na ten temat mówić. W związku z tym uważam także, że muzea pomorskie powinny być na Pomorzu.</u>
<u xml:id="u-21.39" who="#MarekTałasiewicz">Zupełnie inną sprawą jest kwestia oceny, natomiast fakty, są faktami. O faktach nie dyskutuje się. Fakty po prostu się akceptuje.</u>
<u xml:id="u-21.40" who="#MarekTałasiewicz">Na zakończenie chciałbym powiedzieć o osobowym ruchu przygranicznym. Te słowa kieruję bardziej do członków Komisji niż do moich współrodaków szczecińsko-pomorskich. Sprawa ta bezpośrednio lub pośrednio dotyka Niemców mieszkających w Polsce i Polaków pochodzenia niemieckiego mieszkających na terenach zachodnich.</u>
<u xml:id="u-21.41" who="#MarekTałasiewicz">Warto wiedzieć, że w ciągu roku na teren woj. szczecińskiego przyjeżdża ok. 16 mln Niemców. Na razie zatrzymują się oni głównie na obszarze targowisk przygranicznych, ale nie tylko. Korzystają oni także z innych możliwości.</u>
<u xml:id="u-21.42" who="#MarekTałasiewicz">Podobna sytuacja jest po drugiej stronie granicy, choć nie na tak dużą skalę. Widoczny jest tu pewien brak symetrii, ale to już jest nasze zmartwienie. Chciałbym znaleźć wśród państwa sojuszników.</u>
<u xml:id="u-21.43" who="#MarekTałasiewicz">Staramy się, żeby w materiałach informacyjnych, a zwłaszcza kulturalnych, dotyczących tego co się dzieje w województwie i regionie, zamieszczać także oferty w języku niemieckim. Oznacza to, że informujemy po niemiecku o tym, co się dzieje i co się będzie działo np. w kinach lub bibliotekach.</u>
<u xml:id="u-21.44" who="#MarekTałasiewicz">Informujemy także o tym, co dzieje się na scenach Brandenburgii i Meklemburgii. Chcielibyśmy, żeby tego rodzaju zachęta do uczestniczenia w działalności kulturalnej partnera, pojawiła się także po stronie niemieckiej. Nie mówię o tym dlatego, że państwo mają na to bezpośredni wpływ.</u>
<u xml:id="u-21.45" who="#MarekTałasiewicz">Mówię o tym z nadzieją, że jeśli będą państwo mieli okazję, to będą państwo o tym mówić. Ta sprawa służy przecież zbliżeniu. Ja patrzę na Niemców zamieszkałych na Pomorzu, jak na swoisty most ułatwiający kontakty poprzez granicę.</u>
<u xml:id="u-21.46" who="#MarekTałasiewicz">Państwo przecież znają z jednej strony język, tradycje i zwyczaje niemieckie, a z drugiej strony są państwo zakorzenieni już tutaj. Nie są tu państwo obcy. Żadna ze stron, ani polska, ani niemiecka nie jest dla państwa czymś dziwnym.</u>
<u xml:id="u-21.47" who="#MarekTałasiewicz">W związku z tym nie jest możliwa do przecenienia rola, którą państwo mogą tu odegrać. Mam nadzieję, że państwo chcą odegrać taką rolę. Wierzę, że tak jak do tej pory, będziemy w tej sprawie sojusznikami.</u>
<u xml:id="u-21.48" who="#MarekTałasiewicz">Nie wiem, czy odpowiedziałem na państwa pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykKroll">Odpowiedział pan zbyt szeroko. W imieniu członków naszej Komisji muszę wyrazić zadowolenie z powodu tak szerokiego ujęcia tematu.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#HenrykKroll">Powiedział pan, że nie wtrąca się w działania - wolnych w końcu - towarzystw. Jest to bardzo istotne stwierdzenie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#HenrykKroll">Pytał pan o zaangażowanie mniejszości niemieckiej w sprawy gospodarcze. Jestem przekonany o tym, że mniejszość angażuje się w te sprawy, tylko zbyt mało o tym mówi.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#HenrykKroll">Pan przewodniczący Bobek przedstawił listę problemów, na których załatwienie oczekuje mniejszość niemiecka w Szczecinie. Podejmiemy interwencje w tych sprawach. Chciałbym państwu powiedzieć, że po wyjazdowym posiedzeniu Komisji, po powrocie do Warszawy Komisja odbywa posiedzenie podsumowujące. Na takim posiedzeniu przypominane są wszystkie problemy, które pojawiły się w trakcie wyjazdu. Interwencje w sprawie rozwiązania tych problemów są kierowane do odpowiednich instytucji.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#HenrykKroll">Zwrócę się teraz do członków mniejszości niemieckiej. Być może macie odczucie, że nie padło zbyt wiele pytań ze strony członków Komisji. Wynikać to może z tego, że sprawiacie wrażenie, iż nie macie zbyt wielu problemów. Nie ma tu palących problemów, które wymagałyby interwencji straży pożarnej. I to dobrze.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#HenrykKroll">Możecie być przekonani o tym, że wszyscy członkowie naszej Komisji są przyjaciółmi waszej mniejszości i wszystkich mniejszości znajdujących się w Polsce. Praca w tej Komisji sprawia nam dużą przyjemność.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#HenrykKroll">To chciałbym państwu powiedzieć w imieniu członków naszej Komisji - posłów zaangażowanych w sprawy mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#HenrykKroll">Niestety, nasz czas się kończy. Będziemy mieli jeszcze dzisiaj okazję spotkać się przynajmniej z niektórymi z was w Urzędzie Wojewódzkim.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#HenrykKroll">Bardzo dziękuję za możliwość odbycia tego spotkania, a także za jego zorganizowanie.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#HenrykKroll">Zamykam punkt pierwszy dzisiejszego porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HenrykKołodziej">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to jako przewodniczący mniejszości ukraińskiej, zaproszę wszystkich chętnych na spotkanie, które odbędzie się u nas, przy ul. Mickiewicza 45 ok. godz. 17.30. Serdecznie zapraszam na to spotkanie przedstawicieli mniejszości niemieckiej. Będzie możliwość zapoznania się z naszymi problemami. Będzie także możliwość obejrzenia naszego nowego ośrodka kultury.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykKroll">Jak pan zapewne wie, jestem członkiem mniejszości niemieckiej. O godz. 18 zaplanowałem spotkanie z moimi ziomkami w miejscu, które oni wyznaczą. Jeżeli to spotkanie odwołają, to na pewno będzie taka możliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AlfonsBobek">Pan poseł znalazł się między młotem a kowadłem. Nie mamy zbyt często okazji, żeby spotkać się z naszym posłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HenrykKroll">Może ja rozstrzygnę tę sprawę. Z przykrością muszę odmówić. Jak powiedział przed chwilą pan Bobek, jestem po raz pierwszy w Szczecinie. Miałbym wielką ochotę spotkać się po raz drugi z przedstawicielami mniejszości niemieckiej z woj. szczecińskiego.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#HenrykKroll">Pan Kołodziejczyk na pewno doskonale się orientuje, że na posiedzeniu Komisji nie mogą być podniesione wszystkie problemy, które nurtują środowisko mniejszości niemieckiej. Dlatego proszę o wybaczenie, ale spotkanie z mniejszością ukraińską odbędzie się beze mnie. Jest to już uzgodnione z posłem Czechem.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#HenrykKroll">Bardzo proszę o wybaczenie, że nie będę mógł być na waszym spotkaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HenrykKołodziej">Ta odpowiedź mnie nie zadowala, ale dziękuję panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AlfonsBobek">W tej sytuacji także nikt od nas nie będzie mógł wziąć udziału w waszym spotkaniu i obejrzeć waszego nowego obiektu. Mamy bardzo mało okazji, żeby porozmawiać z panem posłem Krollem. Chcielibyśmy dobrze wykorzystać dzisiejszą okazję.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AlfonsBobek">Obiecuję jednak, że na pewno spotkamy się z mniejszością ukraińską w najbliższym czasie. Proszę was o wybaczenie, że tak niefortunnie terminy nałożyły się na siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HenrykKroll">Dziękuję państwu za udział w tej części posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#HenrykKroll">Ogłaszam przerwę.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#HenrykKroll">Po przerwie.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#HenrykKroll">Otwieram II część posiedzenia Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Tematem tej części posiedzenia jest zapoznanie się i rozpatrzenie problemów mniejszości narodowych zamieszkałych na terenie woj. szczecińskiego.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#HenrykKroll">Oddaję głos panu wojewodzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekTałasiewicz">Traktuję jako wyróżnienie naszego regionu fakt, że Komisja spotyka się właśnie w Koszalinie i Szczecinie.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MarekTałasiewicz">Jest to doskonała okazja, żeby porozmawiać o sprawach, które traktuję jako ważne i istotne dla nas. Mam nadzieję, że pobyt na Pomorzu Zachodnim ocenią państwo jako pożyteczny i potrzebny.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MarekTałasiewicz">Miałem już okazję mówić o różnych sprawach na spotkaniu z mniejszością niemiecką. Nie chcę powtarzać tego, co już powiedziałem wcześniej. Ograniczę więc moją wypowiedź do przekazania państwu kilku informacji dotyczących naszego województwa.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MarekTałasiewicz">Woj. szczecińskie ma znaczący udział w przemianach gospodarczych istotnych dla Polski. Znajdujemy się w czołówce wśród 5–6 województw, które dają sobie najlepiej radę w różnych dziedzinach życia gospodarczego i społecznego. Nie oznacza to, że wszędzie jest dobrze.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MarekTałasiewicz">Mówię o tym dlatego, że niewątpliwe sukcesy gospodarcze i społeczne, w których uczestniczymy, są sukcesami wszystkich mieszkańców Pomorza Zachodniego. Na Pomorzu mamy różne poglądy polityczne. Czasem są to poglądy skrajne, ale na ogół zwykłe - normalne.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MarekTałasiewicz">Różnimy się jednak nie tylko poglądami. Różnimy się pochodzeniem i korzeniami. Pochodzimy z różnych miejsc. Ci, którzy są u siebie, są mniejszością. Miło jest mi powiedzieć, że zauważamy udział wszystkich mieszkańców w budowie lepszego życia gospodarczego i społecznego na Pomorzu Zachodnim. Wszyscy mamy tu swój ważny udział, bez względu na to do jakiej mniejszości, czy większości należymy.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym podkreślić wyraźnie, że nie dostrzegamy u nas żadnych konfliktów na tle narodowościowym, chyba że o czymś nie wiem. Różne są przyczyny i źródła obecności mniejszości narodowych na naszym terenie.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MarekTałasiewicz">Mniejszość ukraińska znalazła się tutaj na skutek przesiedleń. Mniejszość litewska przeważnie na skutek repatriacji. Mniejszość francuska znalazła się na skutek reemigracji na Pomorze Zachodnie. Mniejszość żydowska trafiła tu poprzez migracje wewnętrzne i repatriację. Są także mniejszości, które znalazły się tu z powodów politycznych. Jest to mniejszość grecka i macedońska.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#MarekTałasiewicz">Jedyną mniejszością, dla której Pomorze Zachodnie jest miejscem ojczystym, jest mniejszość niemiecka.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#MarekTałasiewicz">Do 1989 r. osoby o innej niż polska narodowości miały możliwość zrzeszania się w stowarzyszeniach społeczno-kulturalnych. Tej możliwości nie miały tylko osoby narodowości niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#MarekTałasiewicz">Po wojnie w Polsce nie prowadzono żadnych statystyk narodowościowych. Z tego powodu dość trudna jest odpowiedź na pytanie - jak liczne są poszczególne mniejszości? Tego dokładnie nie wiemy.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#MarekTałasiewicz">Nie mamy dokładnych danych na ten temat. W związku z tym w różnych informacjach dotyczących liczebności większych i mniejszych mniejszości narodowych i etnicznych podawane są bardzo rozbieżne dane o wielkości ich populacji.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#MarekTałasiewicz">W zarejestrowanych stowarzyszeniach mniejszości narodowych działa tylko pewna część osób danej narodowości. Najliczniejsze w naszym województwie są mniejszości: ukraińska - którą szacujemy na ok. 14 tys. osób - oraz niemiecka - ok. 5 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#MarekTałasiewicz">Na spotkaniu, które odbyło się kilka godzin temu, słyszeliśmy że członkowie stowarzyszenia niemieckiego szacują tę mniejszość na ok. 20 tys. osób. Tak jak mówiłem wcześniej, rozbieżności w tych danych są ogromne.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#MarekTałasiewicz">W chwili obecnej w woj. szczecińskim zarejestrowanych jest 9 stowarzyszeń i oddziałów ogólnokrajowych towarzystw mniejszości narodowych. Ciekawostką jest, że mamy trzy organizacje mniejszości niemieckiej skupiające prawie 3 tys. osób. Jest to Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Mniejszości Niemieckiej w Szczecinie, Niemieckie Towarzystwo Kulturalne Heimatbund w Szczecinie i Związek Mniejszości Niemieckiej w Okręgu Pomorskim.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#MarekTałasiewicz">W stowarzyszeniu mniejszości ukraińskiej działa ok. 850 członków. W Szczecinie działa Oddział Wojewódzki Związku Ukraińców w Polsce. Istnieją także organizacje społeczno-zawodowe - Ukraińskie Towarzystwo Lekarskie oraz Ukraińskie Towarzystwo Nauczycielskie. Jest tu też organizacja młodzieżowa, a nawet dwie. Jest organizacja skautowska oraz Związek Niezależnej Młodzieży Ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-30.16" who="#MarekTałasiewicz">Funkcjonuje także organizacja społeczno-religijna - Ukraińskie Bractwo Chrześcijańskie św. Włodzimierza. Istnieją też różne możliwości skupienia mniejszości ukraińskiej wokół parafii greckokatolickiej i katedry greckokatolickiej.</u>
<u xml:id="u-30.17" who="#MarekTałasiewicz">Mniejszość żydowska zrzesza ok. 100 osób w Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym Żydów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-30.18" who="#MarekTałasiewicz">Mniejszość macedońska w Polsce liczy ok. 50 osób. Mniejszość ta zrzesza się w Towarzystwie Macedończyków w Polsce.</u>
<u xml:id="u-30.19" who="#MarekTałasiewicz">W Szczecinie znajduje się także oddział Towarzystwa Greków w Polsce. Jest tu także Gmina Francuska na Pomorzu i Litewskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne.</u>
<u xml:id="u-30.20" who="#MarekTałasiewicz">Trudno jest mówić o działalności większości tych stowarzyszeń. Są one zarejestrowane, dlatego o nich mówię. Najbardziej widoczna na Pomorzu jest działalność mniejszości ukraińskiej i niemieckiej. Powodem może być to, że są to mniejszości najliczniejsze.</u>
<u xml:id="u-30.21" who="#MarekTałasiewicz">Ta działalność rozwija się we wszystkich ważnych dziedzinach życia społecznego. Prowadzone są działania kulturalne, oświatowe i edukacyjne, a także narodowo-historyczne, gospodarcze, religijne i samorządowe. Gmina ukraińska ma swoich przedstawicieli w strukturach samorządowych w Ińsku, Trzebiatowie i Stargardzie Szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-30.22" who="#MarekTałasiewicz">Bardzo ważną rolę dla różnych mniejszości, a szczególnie dla mniejszości niemieckiej i ukraińskiej odgrywa instytucja o nazwie Książnica Pomorska. Mówiłem już państwu wcześniej o naszych staraniach związanych z krzewieniem i rozwojem patriotyzmu pomorskiego. Mam tu na myśli nowy patriotyzm pomorski. W ramach tych działań staramy się zachować i ratować dorobek kulturowy Pomorza.</u>
<u xml:id="u-30.23" who="#MarekTałasiewicz">Książnica Pomorska jest instytucją, która gromadzi księgozbiór i dokumenty historyczne dotyczące Pomorza. Sądzę, że jest tu najciekawszy zbiór pomeraników w Polsce.</u>
<u xml:id="u-30.24" who="#MarekTałasiewicz">Chcę państwu powiedzieć, że Książnica Pomorska bardzo dynamicznie gromadzi i rozwija księgozbiór w języku niemieckim przy współpracy z Instytutem Goethego. Jest to nasza inicjatywa - administracji rządowej. Sprawa jest popierana przez obywateli niemieckich. Dzięki temu są szanse na uzyskanie dostępu nie tylko do starej, ale i do najnowszej literatury niemieckiej.</u>
<u xml:id="u-30.25" who="#MarekTałasiewicz">Także nieźle funkcjonuje czytelnia w języku rosyjskim. Nie mamy zbiorów w języku ukraińskim. Sądzę, że dla osób pochodzenia ukraińskiego atrakcyjna jest możliwość łatwego dostępu do literatury w języku rosyjskim.</u>
<u xml:id="u-30.26" who="#MarekTałasiewicz">Uważam, że działalność Książnicy Pomorskiej jest bardzo pożyteczna dla wszystkich mniejszości. Wszystkie mogą mieć dostęp do zgromadzonych tam zbiorów bibliotecznych.</u>
<u xml:id="u-30.27" who="#MarekTałasiewicz">Sądzę, że dzisiejsze spotkanie będzie pożyteczne nie tylko dla sejmowej Komisji. Będzie ono także pożyteczne dla przedstawicieli mniejszości żyjących na Pomorzu Zachodnim. Jest to okazja do spotkania przedstawicieli mniejszości z tymi, którzy kreują polską politykę związaną z tematyką mniejszości.</u>
<u xml:id="u-30.28" who="#MarekTałasiewicz">Władze administracyjne pełnią w tym zakresie funkcję drugorzędną. Mamy tylko pomagać. Chcemy wywiązać się z tego zadania tak dobrze, jak tylko potrafimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HenrykKroll">Z tego słowa wstępnego wynika, że pan wojewoda interesuje się nie tylko sprawami ogólnowojewódzkimi, ale również sprawami mniejszości. Stwierdzam tak, dlatego że pomimo ogromnego obszaru działania pana wojewody, w swoim wystąpieniu dość szczegółowo przedstawił nam pan poszczególne mniejszości.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#HenrykKroll">Jest to chyba dowód na to, że chociaż mniejszości narodowe stanowią niewielki procent ludności woj. szczecińskiego, to w opinii pana wojewody ich działalność jest wartościowa.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#HenrykKroll">Proponuję, żebyśmy przeszli do realizacji porządku dziennego. Chciałbym prosić przedstawicieli organizacji mniejszości narodowych o zabranie głosu. Prosiłbym o krótkie wypowiedzi. Będą państwo mieli szansę przedstawienia swoich organizacji, a także swoich problemów.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#HenrykKroll">W posiedzeniu biorą udział przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej. Obecny jest pan wojewoda i przedstawiciele władz samorządowych. Wasze wypowiedzi, przedstawienie problemów, mogą mieć duże znaczenie.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#HenrykKroll">Poproszę, żeby jako pierwszy zabrał głos przedstawiciel mniejszości ukraińskiej. Następnie, w kolejności głos zabiorą przedstawiciele mniejszości litewskiej, żydowskiej, francuskiej, greckiej i macedońskiej.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#HenrykKroll">Komisja spotkała się już wcześniej z mniejszością niemiecką. Jeśli przedstawiciele tej mniejszości będą chcieli dodatkowo się wypowiedzieć, to na pewno będzie ku temu okazja później.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#HenrykKroll">Po wypowiedziach przedstawicieli mniejszości rozpoczęlibyśmy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#HenrykKroll">Głos zabierze przedstawiciel mniejszości ukraińskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykKołodziej">Będę mówił krótko, gdyż pan wojewoda przedstawił już wszystkim naszą organizację.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#HenrykKołodziej">Do 1956 r. mniejszość ukraińska nie miała żadnej organizacji. Dopiero w 1956 r. powstało Ukraińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, które mieściło się w obecnym klubie „Kontrasty”.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#HenrykKołodziej">Członkowie naszego towarzystwa spotykali się tam razem z Niemcami. Później zabroniono Niemcom organizować się w jakichkolwiek strukturach. Nam się udało i nadal prowadziliśmy działalność. W ten sposób dotrwaliśmy do zmian w Polsce.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#HenrykKołodziej">W 1990 r. nadzwyczajny zjazd Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego zmienił nazwę naszej organizacji na Związek Ukraińców w Polsce. Wspominałem o 30 latach naszej działalności.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#HenrykKołodziej">Według naszej oceny Ukraińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne nie było doskonałą organizacją. Pozwoliła nam jednak przetrwać. Pozwoliła uchronić a nawet rozwinąć naszą kulturę narodową. Przede wszystkim pozwoliła nam ona utrzymać punkty nauczania i chociaż częściowo szkoły.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#HenrykKołodziej">Siedziba towarzystwa w Szczecinie była dość często zmieniana. Przesiedlano nas z ulicy Wawrzyniaka na ul. Mickiewicza, później na ul. Piastów, a następnie na ul. Wojska Polskiego. Kiedy tylko trochę zadomowiliśmy się w otrzymanym lokalu, to okazywało się, że lokal ten jest potrzebny komuś innemu.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#HenrykKołodziej">Po długich pertraktacjach z Polskim Związkiem Głuchych znaleźliśmy się przy ul. Mickiewicza 45. Jest to odrębny rozdział więc nie będę o tym mówił w tej chwili. Mamy jeszcze dzisiaj zaplanowane drugie spotkanie z Komisją Mniejszości Narodowych i Etnicznych, wobec czego nie chciałbym w tej chwili zabierać dużo czasu.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#HenrykKołodziej">Szczecin jest miastem, które nie było zasiedlane w ramach akcji „Wisła”. Wszyscy Ukraińcy, którzy tu się osiedlili przyjechali w poszukiwaniu pracy lub po naukę. W związku z tym, nasza organizacja w Szczecinie jest dość silnym ośrodkiem inteligenckim, jeśli chodzi o mniejszość ukraińską.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#HenrykKołodziej">Formy prowadzonej działalności kulturalnej miały z tym związek. Naszą pierwszą i podstawową działalnością statutową jest opieka nad dziećmi. W dalszej kolejności idzie młodzież. Starsi są na samym końcu.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#HenrykKołodziej">Dzieci prowadzą działalność kulturalną w dziecięcym zespole „Malwy”. W Szczecinie funkcjonuje punkt nauczania języka ukraińskiego. Takie punkty są także w Stargardzie Szczecińskim i Ińsku. Nie mamy szkoły. Gorsza sytuacja jest w Trzebiatowie. Sprawa oczekuje na załatwienie, ale w tej chwili nie prowadzimy tam nauczania ukraińskiego.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#HenrykKołodziej">Nie prowadzimy żadnych statystyk. Wiemy jednak, że do woj. szczecińskiego przesiedlono ok. 14–15 tys. Ukraińców. Jeżeli założymy, że ta społeczność nie rozwijała się - że nie rodziły się dzieci ukraińskie - to właśnie tyle nadal nas tu być powinno.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#HenrykKołodziej">W swojej wypowiedzi nie będę mógł opowiedzieć państwu o wszystkich formach pracy i współpracy prowadzonych przez nasz związek. Powiem tylko o kilku ważniejszych sprawach.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#HenrykKołodziej">W momencie, kiedy Polski Związek Głuchych, u którego byliśmy sublokatorami, podziękował nam za naszą obecność, wystąpiliśmy do władz wojewódzkich o lokal. Na początku wystąpiliśmy w tej sprawie do władz miasta, a później do władz wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#HenrykKołodziej">Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że odczuwamy tę sprawę jako zupełnie wyjątkową sytuację w Rzeczypospolitej Polskiej. Przy przychylnej postawie władz wojewódzkich i bardzo praktycznej postawie Rady Miejskiej i jej przewodniczącego - obecnego tu pana dra Zalewskiego - w 1994 r. przyznano nam dwa obiekty po byłym szpitalu radzieckim przy ul. Mickiewicza 45.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#HenrykKołodziej">Jeden budynek przeznaczony jest na cerkiew greckokatolicką, a drugi na ośrodek kultury. Obiekty te stanowią dla nas wystarczające zabezpieczenie lokalowe, już chyba na zawsze. Sprawa ta stanowi dla nas jednak duży problem finansowy.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#HenrykKołodziej">Czy podołamy temu problemowi? Tak, podołamy, jeśli oprócz przychylności otrzymamy także trochę wsparcia. Mniejszość litewska i białoruska pytają, czy nie zmieściłyby się w tych obiektach wraz z nami. Zadeklarowaliśmy, że oni też się tam zmieszczą. Jesteśmy otwarci na współpracę.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#HenrykKołodziej">Uważamy, że tutaj, 130–140 km od Berlina - stolicy już wkrótce całkowicie zjednoczonej Europy łącznie z Polską - można by było w cywilizowany sposób pokazać, że Polska - kraj, w którym żyjemy - jest krajem europejskim, krajem tolerancji.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#HenrykKołodziej">Pozornie wydaje się, że na remont otrzymanych zabytkowych obiektów potrzebne są ogromne nakłady. Uważamy, że w praktyce, przy dobrej woli - a taką dobrą wolę zauważamy - jesteśmy w stanie ten remont wykonać.</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#HenrykKołodziej">Na tym zakończę swoją wypowiedź. Będziemy jeszcze spotkanie z Komisją. Nie chciałbym w tej chwili zabierać dużo czasu. Chciałbym, żeby przewodniczący Zarządu Głównego Związku Ukraińców w Polsce także mógł krótko zabrać głos. Wszystkich obecnych zapraszam na nasze spotkanie. Kto znajdzie czas i będzie miał chęć, będzie mógł posłuchać o naszych problemach, w naszej siedzibie. Na pewno poruszymy tam wszystkie sprawy.</u>
<u xml:id="u-32.19" who="#HenrykKołodziej">Mieszkamy przy ul. Mickiewicza 45. Mamy już telefony - aktualny jest stary numer, który można znaleźć w książce telefonicznej. Zapraszamy wszystkich do współpracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyRejt">W imieniu władz Związku Ukraińców w Polsce, w tym miejscu, w obecności przewodniczącego Rady Miasta, chciałbym wyrazić słowa uznania za decyzję, która została podjęta w Szczecinie.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JerzyRejt">Decyzja ta jest swego rodzaju precedensem. Decyzja ta pozytywnie wpisała się w stanowisko Senatu RP na temat akcji „Wisła”.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JerzyRejt">Mówimy dzisiaj o modelu funkcjonowania mniejszości narodowych w Polsce. Współpraca mniejszości z władzami administracji państwowej i samorządowej, jest w naszej ocenie tą płaszczyzną, na której mogą być rozwiązywane pewne kwestie zaszłości historycznych.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JerzyRejt">Sprawy Ukraińców rozrzuconych w Polsce w blisko 25 województwach, właśnie w Szczecinie po raz pierwszy zostały zauważone jako problem o wymiarze nie tylko regionalnym. W ten sposób dostrzeżono całość społeczności ukraińskiej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#JerzyRejt">Za tę decyzję chciałbym dzisiaj podziękować. Udowadnia ona, że każdy na swoim terenie może wyjść naprzeciw oczekiwaniom społeczności zamieszkującej na terenie całej Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#HenrykKroll">Głos zabierze teraz przedstawiciel mniejszości litewskiej. Czy jest na sali przedstawiciel tej mniejszości?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanŻelepień">Dziękuję za zaproszenie, które otrzymałem od przewodniczącego Komisji posła Jacka Kuronia. Myślałem, że weźmie on udział w dzisiejszym spotkaniu. Niestety, tak się nie stało.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JanŻelepień">Przewodniczącym naszego małego koła jestem od 14 lat. Nasze koło istnieje od 1966 r. W grudniu br. będziemy obchodzić 30-lecie naszej działalności, chociaż w naszych działaniach były małe przerwy.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JanŻelepień">Czym się zajmujemy? W odległości 7 km od Myśliborza, w lesie znajduje się pomnik postawiony w 1936 r. dla upamiętnienia wypadku, w którym w 1933 r. zginęli lotnicy litewscy w trakcie przelotu z Nowego Jorku do Kowna bez lądowania. Przelecieli przez cały Atlantyk, a tu zginęli. Wyprawa się nie udała. Opiekujemy się tym pomnikiem. Praktycznie cała nasza działalność skupia się wokół tego pomnika.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#JanŻelepień">W Szczecinie nie mamy gdzie rozwijać naszej działalności. Młodzież od nas uciekła, gdyż nie mieliśmy klubu.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#JanŻelepień">Od kiedy jestem przewodniczącym, czyli od 1980 r., zwracałem się wielokrotnie do władz miasta o przydział jakiegoś lokalu. Niestety, takiego lokalu nie otrzymaliśmy. Później przytuliło nas do siebie stowarzyszenie ukraińskie, gdzie od czasu do czasu odbywaliśmy swoje zebrania.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#JanŻelepień">Jak mówiłem młodzież od nas uciekła, a część starszych członków umarła. Koło liczyło w przeszłości 72 członków. W tej chwili mamy ok. 30 członków, z których połowa nie przychodzi na zebrania i nie płaci składek. Zbierane składki wystarczają jedynie na znaczki pocztowe.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#JanŻelepień">W tym roku obchodzić będziemy 60-lecie postawienia pomnika. W niedzielę odbędzie się zebranie naszego koła, na którym ustalimy termin uroczystości tych obchodów. Odbędą się one 14 lub 20 lipca br. Staramy się zawsze, żeby obchody były jak najbliższe daty 17 lipca.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#JanŻelepień">Pozostała w kole garstka starych, spracowanych ludzi. Są to przede wszystkim emeryci i renciści. Większość jest inwalidami. Nasza młodzież, która wykształciła się w Polsce Ludowej, wyjechała za granicę, żeby zarobić pieniądze. My starzy tu dogorywamy.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#JanŻelepień">Chciałbym zapytać panów posłów, jak długo będą trwały w Sejmie prace nad ustawą o mniejszościach narodowych? Te prace ciągną się już zbyt długo.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#JanŻelepień">Raz jeszcze dziękuję za zaproszenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JuliaŻelepień">Jest nas tu bardzo mało. Chcielibyśmy móc od czasu do czasu obejrzeć w telewizji jakiś program w języku litewskim.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JuliaŻelepień">Wiem o tym, że bliżej granicy litewskiej w Sejnach czy Puńsku można odbierać telewizję litewską z Litwy, a także na te tereny emituje się audycję w języku litewskim w telewizji polskiej.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JuliaŻelepień">Zapomniano całkiem o nas, mieszkańcach tego zakątka Polski. Chciałabym państwu powiedzieć, że taka audycja jest nam potrzebna jak chleb. Bardzo bym chciała usłyszeć rodzinny język chociaż raz na 2 tygodnie, chociaż raz na miesiąc.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JuliaŻelepień">Bardzo na to czekamy. Bylibyśmy państwu bardzo wdzięczni za pomoc w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HenrykKroll">Dziękuję. Udzielam głosu przedstawicielowi mniejszości żydowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MichałBudwajc">Dziękuję za zaproszenie. Po raz pierwszy biorę udział w takim spotkaniu.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MichałBudwajc">Reprezentuję organizację wyznaniową. Jeżeli ktoś jest Żydem to jest wyznania mojżeszowego. Zatem słusznie nas zaproszono na to spotkanie, chociaż dzisiejsza narada poświęcona jest mniejszościom narodowym.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#MichałBudwajc">Nasza gmina zrzesza wiernych wyznania mojżeszowego, którzy jednocześnie są członkami mniejszości żydowskiej.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#MichałBudwajc">Można by było bardzo dużo mówić o naszej organizacji i naszym życiu. Myślę, że wszystkich to interesuje, ale nie ma na to czasu.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#MichałBudwajc">Na początku chciałbym zwrócić się do pana wojewody. Dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze spotkanie. Proszę, żeby pan wojewoda przyjął mnie kiedyś na rozmowę. Uważam, że pan wojewoda mógłby pomóc nam w załatwieniu niektórych spraw.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#MichałBudwajc">Jedną z takich spraw jest sprawa cmentarza. Mieszkańcy Szczecina na pewno dobrze wiedzą, że w mieście znajdował się poniemiecki cmentarz żydowski przy ul. Gorkiego. Ten cmentarz zachował się aż do końca wojny. Cmentarz został zlikwidowany i zniszczony dopiero w latach 60.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#MichałBudwajc">W tej chwili jeszcze istnieją pewne pozostałości po tym cmentarzu. Pozostał jeszcze dołek i kilkanaście pomników, które zebrano w jednym miejscu. To miejsce zostało ogrodzone przez władze miasta za pieniądze pochodzące ze sprzedaży pomników. Nie powinno się tego robić. W tamtych czasach jednak tak się robiło.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#MichałBudwajc">Cmentarz jest w religii żydowskiej miejscem świętym. Cmentarze nie powinny być likwidowane.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#MichałBudwajc">Podobny problem mamy z obecnym cmentarzem. Nasz cmentarz to po prostu kwatery przydzielone na centralnym cmentarzu komunalnym. Rada Miejska obiecała nam kiedyś, że otrzymamy kawałek ziemi, w której można by było pochować wszystkich naszych członków. Jest nas niewielu. Chcielibyśmy, żeby można nas było pochować w jednym miejscu.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#MichałBudwajc">Okazało się, że jednostka wojskowa nie oddała miastu terenu, który miał być nam przekazany. Na razie ten teren nie będzie oddany. W tej chwili dysponujemy jeszcze miejscami na cmentarzu. Powinniśmy jednak wspólnie z władzami miasta i województwa zorientować się, co jeszcze można w tej sprawie zrobić. Może wspólnie udałoby się wpłynąć na jednostkę wojskową, żeby przekazała kawałek terenu, na którym moglibyśmy pochować swoich wiernych w jednym miejscu.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#MichałBudwajc">Inaczej trudno będzie szukać kiedyś pozostałości po naszej społeczności. Wiemy, że po wojnie zamieszkiwało w Szczecinie kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Większość z nich wyjechała za granicę. Było dużo młodzieży, która tu się wykształciła i wyjechała za granicę. Mówił o tym mój poprzednik. Część z nich wyjechała do Izraela, część do Stanów Zjednoczonych, do Danii, Szwecji itd.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#MichałBudwajc">Zostało nas niewielu. Większość z nas to starzy ludzie.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#MichałBudwajc">Utrzymujemy stołówkę charytatywną dla starych, schorowanych i samotnych Żydów. Jako organizacja religijna wspólnie obchodzimy wszystkie święta. Wspólnie modlimy się w soboty.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#MichałBudwajc">Nie mogę narzekać na brak zainteresowania ze strony władz miasta. Może to my powinniśmy docierać do władz miasta i województwa, żeby zainteresować je naszymi problemami. Za mało o to się staraliśmy.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#MichałBudwajc">Ponieważ mam w tej chwili okazję, więc chcę ją wykorzystać. Proszę pana wojewodę o spotkanie, żeby omówić nasze sprawy. Będzie wtedy okazja, żebyśmy się poznali. Mamy za dużo problemów, żeby mówić o nich w tej chwili. Będziemy pana prosić o pomoc i poparcie.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#MichałBudwajc">Jesteśmy organizacją religijną i charytatywną. Nie mamy żadnych dochodów. Utrzymujemy się jedynie ze środków, które otrzymujemy z Warszawy. Należymy do Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Rzeczypospolitej Polskiej. Zarząd tego związku mieści się w Warszawie. Zarząd w ogóle nie otrzymuje wsparcia od Żydów zagranicznych i od zagranicznych organizacji żydowskich.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#MichałBudwajc">Nie mamy własnych stałych środków w formie dochodów. Czasami, raz na pół roku, przyjedzie do nas ktoś, kto da nam kilka dolarów. Są to sprawy sporadyczne, a te darowizny stanowią nikły ułamek procenta naszych potrzeb. Rozumiem, że są to nasze sprawy wewnętrzne. Mówię o tym tylko dlatego, żeby państwo wiedzieli, jak wygląda nasza sytuacja.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#MichałBudwajc">Raz jeszcze chciałbym prosić pana wojewodę o spotkanie. Może na to spotkanie przyjdzie więcej osób z naszego zarządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#HenrykKroll">Udzielam głosu przedstawicielowi mniejszości francuskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JaninaAndrzejczyk">Na dzisiejsze spotkanie nie mógł przybyć nasz przewodniczący. Występuję w jego zastępstwie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JaninaAndrzejczyk">Nasza gmina jest stowarzyszeniem, które nawiązuje do gminy francuskiej, która była obecna na tych terenach od ponad 200 lat. Do tej gminy należały duże rody. Część członków gminy wyjechała, a część pozostała.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JaninaAndrzejczyk">Jest wiele śladów kultury francuskiej na tym terenie. Pozostała architektura, był również cmentarz. Funkcjonowały również różne instytucje.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#JaninaAndrzejczyk">W zasadzie w tej chwili odgrzebujemy ślady po dawnej gminie. Członkami naszej gminy są ludzie, którzy mieszkają tutaj od kilkudziesięciu lat. Wśród nich są także ludzie, którzy przyjechali na te ziemie po wojnie w ramach emigracji do Polski. Są ludzie, którzy urodzili się we Francji i byli częściowo pochodzenia francuskiego.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#JaninaAndrzejczyk">Naszymi członkami są ludzie o podwójnym obywatelstwie polskim i francuskim, ale wszyscy jesteśmy Polakami. Prowadzimy działalność społeczną, polityczną, gospodarczą. To gwarantuje nam Konstytucja RP.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#JaninaAndrzejczyk">Członkami naszej gminy są ludzie wykształceni. Jest nam o tyle łatwiej, że równolegle funkcjonuje Towarzystwo Polsko-Francuskie. W przeszłości działało ono bardzo prężnie i z tego tytułu wkrótce po wojnie było represjonowane.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#JaninaAndrzejczyk">W Szczecinie działa Alliance Fracaise. W zasadzie jest to towarzystwo kulturalne, które zajmuje się nauczaniem języka francuskiego i wszystkimi kontaktami kulturalnymi z Francją.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#JaninaAndrzejczyk">Na potrzeby tych trzech organizacji powstał tzw. Dom Francuski. Dzięki temu czujemy się silni. W Szczecinie są szkoły, w których uczy się języka francuskiego. Dzięki temu młodzież przybliża się do kultury francuskiej.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#JaninaAndrzejczyk">Utrzymujemy stałe kontakty z Francją. Wyjeżdżamy tam, Francuzi przyjeżdżają do nas.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#JaninaAndrzejczyk">W naszych pomieszczeniach przy ul. Wojciecha istnieje galeria. Nie było specjalnych problemów, żeby otrzymać to pomieszczenie. Przeprowadziliśmy tam kapitalny remont.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#JaninaAndrzejczyk">Podstawowym problemem jest brak pieniędzy. Jest to zrozumiałe. Wszyscy na to cierpimy. Utrzymujemy się ze składek od naszych członków.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#JaninaAndrzejczyk">Zauważamy, że zainteresowanie naszą działalnością jest coraz większe. Lokal przy ul. Wojciecha dzierżawimy. Myślę jednak, że już niedługo będziemy mieli swoje własne pomieszczenie.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#JaninaAndrzejczyk">Mniejszość francuska żyjąca na tym terenie jest grupą bardzo specyficzną. Uważam, że ta grupa jest bardzo potrzebna miejscowemu społeczeństwu.</u>
<u xml:id="u-40.13" who="#JaninaAndrzejczyk">Organizujemy imprezy z okazji świat narodowych Polski i Francji. Wśród nas są bardzo starzy ludzie, którzy kiedyś mieszkali we Francji. Wielu z nich umiera, przez co odmładza się skład naszej gminy.</u>
<u xml:id="u-40.14" who="#JaninaAndrzejczyk">Uważam, że trzeba włożyć dużo pracy w to, żeby młodych nauczyć pięknych związków z Francją.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HenrykKroll">Udzielam głosu przedstawicielowi mniejszości greckiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KonstantyChristow">W imieniu naszego towarzystwa chciałbym podziękować za zaproszenie nas na dzisiejsze spotkanie. Dziękuję także Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, że zaprosiła nas na swoje posiedzenie, które odbyło się w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#KonstantyChristow">Nasz oddział obejmuje Szczecin, Police i okolice tych miast. Nasze towarzystwo zostało utworzone w latach 1948–1949. Powstał wtedy Związek Uchodźców Politycznych z Grecji w Polsce. Zarząd główny związku mieścił się we Wrocławiu. Związek miał 27 oddziałów miejskich, w których działali nasi członkowie.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#KonstantyChristow">Na początku było nas ok. 15 tys. Byli to Grecy i Macedończycy pochodzący głównie z północnej Grecji. W tej grupie było bardzo dużo dzieci.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#KonstantyChristow">Grupa ta znalazła się w Polsce ze względu na działania polityczne i sytuację wewnętrzną w Grecji w latach 1946–1949. Ja jestem członkiem tamtego pokolenia. Przyjechałem do Polski jako małe dziecko. Moi starsi znajomi i koledzy przyjechali tu po przegraniu wojny domowej.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#KonstantyChristow">Ta pierwsza grupa po przyjeździe do Polski i przyuczeniu do różnych zawodów podjęła pracę. Wielu moich kolegów pracowało w Stoczni Szczecińskiej, w porcie a także w małych zakładach usługowych. Młodzież uczyła się.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#KonstantyChristow">Część dzieci trafiła najpierw do domów dziecka. Później część tych dzieci wyjechała z Polski w ramach łączenia rodzin. Duża grupa wyjechała do Macedonii, czyli do Jugosławii. Wyjeżdżano także do Australii, Kanady, Stanów Zjednoczonych Ameryki. Pozostawało nas tu coraz mniej, szczególnie w Szczecinie i Policach.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#KonstantyChristow">Największa grupa Greków ze starszego pokolenia była we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Dzieci było coraz mniej. W domach dziecka łączono Greków z grupami Polaków.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#KonstantyChristow">Dzieci greckie przebywały w Domu Dziecka w Szczecinie przy ul. Jagiellońskiej. Z tego domu dziecka wyszło młodsze pokolenie Greków w Szczecinie. W innych miejscowościach nie było takich domów dziecka.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#KonstantyChristow">Największa grupa dzieci i młodzieży greckiej była w Szczecinie. Zamieszkiwali oni w internatach i w domach dziecka. Tutaj przebywali do końca swojej edukacji.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#KonstantyChristow">Na początku mieliśmy w wielu miastach szkoły greckie. Dzieci uczyły się języka greckiego, historii, geografii i śpiewu. Nauka pozostałych przedmiotów odbywała się w języku polskim. W niektórych szkołach uczono języka macedońskiego, gdyż wówczas do naszego towarzystwa należeli Grecy i Macedończycy.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#KonstantyChristow">Działało także nasze wydawnictwo we Wrocławiu. Otrzymywaliśmy książki greckie z Rumunii, gdzie także funkcjonowało nasze wydawnictwo. W ten sposób kultywowaliśmy język grecki i macedoński.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#KonstantyChristow">Prowadziliśmy także działalność na polu artystycznym. Była to duża działalność, gdyż było nas dużo. Organizowaliśmy własne festiwale, na których występowały chóry, zespoły teatralne i recytatorskie.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#KonstantyChristow">Po zmianach, które zaszły w Grecji w 1975 r. Grecy z Polski zaczęli wracać do Grecji. Była taka możliwość. Po 1983 r. wyjechała następna duża grupa. W ten sposób pozostało w Polsce ok. 2,5 tys. osób. W samym Szczecinie pozostało ok. 230 Greków.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#KonstantyChristow">W towarzystwie, które reprezentuję nadal są Grecy i Macedończycy, którzy nie wystąpili ze związku. Związek Uchodźców Politycznych z Grecji w Polsce przemianowano na Towarzystwo Greków w Polsce.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#KonstantyChristow">Nie prowadzimy takiej działalności, jaką prowadziliśmy kiedyś. Stało się tak z różnych powodów. Tak jak już mówiłem jest nas teraz znacznie mniej.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#KonstantyChristow">W wielu miastach mieliśmy kiedyś świetlice i kluby. W związku z powstałymi trudnościami ekonomicznymi musieliśmy z wielu z nich zrezygnować, w tym m.in. ze świetlicy znajdującej się w Szczecinie przy ul. Wojska Polskiego.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#KonstantyChristow">W przeszłości prowadziliśmy także szkołę. Później ze względu na mniejsze zainteresowanie rodziców, którzy rozproszyli się po różnych dzielnicach Szczecina, została ona zamknięta. Nie ma już także zespołów artystycznych.</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#KonstantyChristow">Co w takim razie robimy? Służymy radą Polakom i Grekom, którzy do nas się zwrócą w sprawach mający związek z Grecją. Pomagamy w sprawie nawiązania kontaktów. Służymy także pomocą w sprawach turystycznych.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#KonstantyChristow">Środowisko greckie jest w tej chwili znacznie zmieszane ze środowiskiem polskim. Jest wiele rodzin mieszanych.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#KonstantyChristow">Między kwietniem i czerwcem przygotowujemy się do organizowania kolonii dla naszych dzieci. Kolonie odbywają się w Grecji. Rodzice wysyłanych przez nas kolonistów nic za to nie płacą. Te koszty pokrywa rząd grecki. Co roku na takie kolonie wyjeżdża ok. 5 dzieci w wieku 9–14 lat ze Szczecina, a z całej Polski ok. 60. Na koloniach dzieci zapoznają się z różnymi regionami Grecji.</u>
<u xml:id="u-42.20" who="#KonstantyChristow">Dzięki pomocy rządu greckiego młodzież ta może poznawać Grecję. Oprócz kolonii dla najmłodszego pokolenia rząd grecki organizuje także wyjazdy i wczasy dla starszego pokolenia. Nabór na te wczasy prowadzony jest także przez nasze towarzystwo. Wyjeżdżają na nie głównie emeryci, którzy także nie ponoszą żadnych kosztów. Nawet koszty podróży opłacone są przez rząd Grecji.</u>
<u xml:id="u-42.21" who="#KonstantyChristow">W Grecji organizowane są różne sympozja, np. etnograficzne, na które jeżdżą nasi członkowie. Dla młodzieży starszej i studentów organizowane są turnusy objazdowe po Grecji. Podam państwu przykład. Ponieważ ja pochodzę z północnej Grecji, więc mój syn ma prawo wyjeżdżać i zwiedzać północną Grecję, skąd pochodzą jego rodzice. Jeżeli ktoś pochodzi ze środkowej Grecji, to może poznać Grecję środkową. Takie turnusy organizowane są dla ewentualnych przyszłych obywateli Grecji.</u>
<u xml:id="u-42.22" who="#KonstantyChristow">W dalszym ciągu istnieje możliwość powrotu do Grecji, jeśli ktoś chce wrócić. Są to sprawy życiowe. Każdy indywidualnie podejmuje decyzję. Niektórzy nie chcą wracać, gdyż chcą dopracować lata do emerytury. Dopiero później wyjeżdżają i korzystają z konwencji podpisanej między rządami Grecji i Polski przenosząc swoje prawa emerytalne do Grecji.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HenrykKroll">Głos zabierze przedstawiciel mniejszości macedońskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#SotyrCzawkowski">Zanim opowiem państwu o naszym towarzystwie chciałbym najpierw przypomnieć trochę historii.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#SotyrCzawkowski">Mój poprzednik, zresztą też Macedończyk, mówił już na ten temat. Chciałbym państwu powiedzieć, że w latach 1946–1949 wojna domowa zmusiła nas do emigracji. Zabrano nas wtedy jako małe dzieci i przywieziono do krajów demokracji ludowej. Trafiliśmy do różnych krajów.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#SotyrCzawkowski">Duże grupy trafiły do Jugosławii, Rumunii, Polski, Czechosłowacji, Węgier, a nawet do Bułgarii. Ja jechałem przez Bułgarię. Z tego co pamiętam, większość stanowiły dzieci macedońskie. Kiedy byłem po drodze w Rumunii, na 1,5 tys. dzieci tylko 40 było Grekami. Mogą sobie państwo wyobrazić, jak wyglądały ogólne proporcje.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#SotyrCzawkowski">Z Grecji wywieziono niemało dzieci, bo 28 tys. Można powiedzieć, że jest to małe miasteczko.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#SotyrCzawkowski">W latach 50., mniej więcej do 1955 r. następowało tzw. łączenie rodzin. Dzięki tej akcji dotarłem z Rumunii do Polski. Przyjechałem do Polski w 1955 r. Pamiętam, że wówczas w Szczecinie były jeszcze same gruzy. Można to sobie przypomnieć przeglądając albumy ze zdjęciami z tamtego okresu.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#SotyrCzawkowski">Szkołę średnią ukończyłem w Szczecinie wraz z wielu innymi kolegami. Później rozeszliśmy się w różne strony. Jeden jest w szkolnictwie, drugi w szpitalnictwie. Niektórzy specjalnie kończyli szkoły w Warszawie, żeby ich dyplomy mogły być uznane za granicą. Tak zrobił mój kuzyn, który studiował w Pomorskiej Akademii Medycznej. Na ostatnie lata nauki przeniósł się do Warszawy, gdyż miał zamiar wyjechać do Jugosławii, a później do Kanady.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#SotyrCzawkowski">Wiemy, że w tym czasie dyplom ukończenia uczelni szczecińskiej nie był uznawany nigdzie za granicą. Dlatego właśnie niektórzy koledzy tak robili.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#SotyrCzawkowski">W latach 60. nastąpiła tzw. reemigracja, czyli powrót do Macedonii i do Bułgarii. Tylko Grecy mogli wracać do Grecji. Wtedy wyjechało dużo dzieci i młodzieży. Ponieważ duża grupa chciała wyjechać do Macedonii jugosłowiańskiej, w 1966 r. Bułgaria zorganizowała tzw. przyjęcie Macedończyków na terenie Bułgarii. Wyjechało wtedy dużo dzieci ze Szczecina.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#SotyrCzawkowski">Po 40 latach, na naszym zjeździe w Skopje spotkałem ludzi, którzy nie wytrzymali pobytu w Bułgarii i uciekli do Macedonii przez zieloną granicę. Stało się tak dlatego, ponieważ w Bułgarii nie uznawano Macedończyków.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#SotyrCzawkowski">Jak państwo widzą Macedończycy mają problemy wszędzie tam, gdzie się pojawiają. Nasza organizacja powstała nie dlatego, że byliśmy przeciwni młodzieży greckiej. Powstała ona dlatego, że w 1982 r., po podpisaniu umowy między rządem polskim a rządem greckim o powrocie obywateli greckich do Grecji, los Macedończyków uległ dalszym komplikacjom.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#SotyrCzawkowski">W aneksie przygotowanym przez rząd grecki napisano, że prawo powrotu do Grecji mają tylko i wyłącznie rodowici Grecy. Do tej pory mieliśmy jedno towarzystwo, które skupiało Greków i Macedończyków. Mieliśmy własny oddział, ale rozwiązano go w latach 70.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#SotyrCzawkowski">Nie mogliśmy zostać na uboczu. Grecy nas dyskryminowali. Macedończycy nie mogli otrzymać wiz do Grecji. Macedończycy byli traktowani jako Słowianie, a nie jako obywatele Grecji. W związku z tym rząd Grecji pozbawił nas obywatelstwa.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#SotyrCzawkowski">Jesteśmy zdziwieni tym, że w polskich dowodach tożsamości cudzoziemca wpisano nam, że jesteśmy bezpaństwowcami. Poprzednio wszyscy mieliśmy wpisy, że jesteśmy obywatelami Grecji.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#SotyrCzawkowski">Doszliśmy w tej sytuacji do wniosku, że musimy sami zacząć walczyć o swoje sprawy. Znaleźliśmy się w próżni. Najgorsze dla nas jest to, że jesteśmy uważani w Polsce za bezpaństwowców. Prosimy władze polskie, żeby nadal uznawano nas za emigrantów politycznych.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#SotyrCzawkowski">W tej chwili jesteśmy na lodzie. Nie wiem, czy będzie to zależało od wojewody czy też od rządu. Jest mi bardzo przykro, że o tym mówię, ale jest to dla nas bardzo nieprzyjemna i ważna sprawa.</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#SotyrCzawkowski">Członkami towarzystwa są nie tylko tacy bezpaństwowcy jak ja, ale także nasze dzieci urodzone w Polsce, które są obywatelami Polski. Dzieci pochodzące z małżeństw mieszanych są dla nas także Macedończykami.</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#SotyrCzawkowski">Decyzje w tej sprawie pozostawiamy naszym dzieciom. Jeżeli moje dzieci będą chciały być Polakami, to nimi będą. Chciałbym jednak podkreślić, że w naszym towarzystwie są nie tylko bezpaństwowcy.</u>
<u xml:id="u-44.17" who="#SotyrCzawkowski">Mówię o tym dlatego, że niedawno słyszałem gdzieś wypowiedź stwierdzającą konieczność rozwiązania Towarzystwa Macedończyków w Polsce. Ktoś powiedział, że nie ma sensu istnienie towarzystwa, w którym są sami bezpaństwowcy.</u>
<u xml:id="u-44.18" who="#SotyrCzawkowski">Wielu z nas zawarło małżeństwa z obywatelami Polski. Nie można twierdzić, że nasze towarzystwo nie ma prawa do istnienia.</u>
<u xml:id="u-44.19" who="#SotyrCzawkowski">W 1988 r. na spotkaniu w Skopje udowodniliśmy światu, że istniejemy. Mam tu na myśli 28 tys. emigrantów, o których już wcześniej wspominałem. Są to ludzie wykształceni, poważni. Żaden z nich nie myśli o wojnie.</u>
<u xml:id="u-44.20" who="#SotyrCzawkowski">Chcielibyśmy, żeby nasze sprawy zostały załatwione w sposób pokojowy. Jest to dla nas najważniejsze. Nasz naród jest narodem miłującym pokój. Byliśmy walecznym narodem, ale w czasie istnienia imperium tureckiego. W bliższych nam czasach jest to naród bardzo spokojny.</u>
<u xml:id="u-44.21" who="#SotyrCzawkowski">Jak państwo wiedzą, Turcja jako pierwsza uznała Republikę Macedonii. Zyskali do nas szacunek w czasach, kiedy u nas panowali.</u>
<u xml:id="u-44.22" who="#SotyrCzawkowski">Mieliśmy duże problemy z odnalezieniem naszych członków. Dopiero chodząc od mieszkania do mieszkania zebraliśmy takie dane od naszych znajomych. Specjalnie przyjechaliśmy z Polic do Szczecina, żeby odnaleźć naszych członków.</u>
<u xml:id="u-44.23" who="#SotyrCzawkowski">W Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie powiedziano nam, że nie możemy dowiedzieć się, gdzie kto obecnie mieszka, gdyż naruszałoby to prawa człowieka. Dlatego musieliśmy sami szukać. Kiedy znaleźliśmy jednego znajomego, to on podawał nam następnych. W ten sposób zebraliśmy całą grupę osób.</u>
<u xml:id="u-44.24" who="#SotyrCzawkowski">Chciałbym powiedzieć państwu o jeszcze jednej sprawie. Do 1993 r. posiadaliśmy prawo wyborcze. W tej chwili pozbawiono nas tego prawa. Niektórzy z nas mieszkają w Polsce już od 40 lat, niektórzy dłużej. Pomimo to nie posiadamy prawa wyborczego. Mamy dowody tożsamości bezpaństwowca.</u>
<u xml:id="u-44.25" who="#SotyrCzawkowski">Na to nakładają się także inne sprawy. Nie możemy otrzymać świadectw Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Zastanawiam się nad tą sprawą. Przez tyle lat żyję w Polsce, tu pracuję i tu płacę podatki. Także moją pracą przyczyniłem się do powstania majątku narodowego. Płaciłem tak jak wszyscy na budowę dróg, szkół, szpitali, fabryk, mostów itd. Dlaczego nie mogę mieć prawa do tego majątku, np. w formie Świadectw Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-44.26" who="#SotyrCzawkowski">Ktoś mógłby mi powiedzieć tak. Weź sobie obywatelstwo Polski i będziesz miał wtedy święty spokój. To prawda, tylko uzyskanie obywatelstwa nie załatwia wszystkiego.</u>
<u xml:id="u-44.27" who="#SotyrCzawkowski">Znajoma uzyskała obywatelstwo Polski, gdyż wyszła za Polaka. Kiedy ubiegała się o wizę do Grecji, otrzymała odmowę. Zauważyliśmy, że człowiek, który prowadzi te sprawy powiedział, że jak do tej pory wymknęła mu się tylko jedna osoba pochodzenia macedońskiego, która otrzymała wizę przez przypadek.</u>
<u xml:id="u-44.28" who="#SotyrCzawkowski">Dlatego zastanawiamy się nad możliwością przyjęcia obywatelstwa Polski. Jeśli je przyjmiemy, to co stanie się z naszymi majątkami, które pozostały w Macedonii? Co będzie z naszymi rodzinami?</u>
<u xml:id="u-44.29" who="#SotyrCzawkowski">Namawia nas do tego także ambasada grecka, twierdząc, że kiedy przyjmiemy obywatelstwo Polski, to będziemy mieć spokój. To prawda. Tylko co stanie się z naszymi ziemiami? Kiedy zmienimy obywatelstwo, to natychmiast oddadzą tę ziemię komuś innemu.</u>
<u xml:id="u-44.30" who="#SotyrCzawkowski">Są to dla nas sprawy bardzo bolesne i męczące.</u>
<u xml:id="u-44.31" who="#SotyrCzawkowski">W naszym towarzystwie jest ok. 30 dorosłych członków. Nie posiadamy warunków do prowadzenia działalności. Nie ma co ukrywać. Nie mamy żadnych możliwości.</u>
<u xml:id="u-44.32" who="#SotyrCzawkowski">Kto ma pieniądze, ten będzie miał lokal i może prowadzić działalność. Kto nie ma pieniędzy, nie może nic robić. Wszystko co robimy - robimy za własne pieniądze. Nawet wyjazd do Warszawy opłacam sam, z własnej kieszeni, chociaż jestem emerytem.</u>
<u xml:id="u-44.33" who="#SotyrCzawkowski">Prosiłbym, żeby państwo się nie dziwili, że są w Polsce tacy ludzie, jak Macedończycy, których znaczna część jest bezpaństwowcami. Nie wiem, czy wśród innych mniejszości są bezpaństwowcy. Jest to sytuacja bardzo nieprzyjemna.</u>
<u xml:id="u-44.34" who="#SotyrCzawkowski">Wracając z Warszawy spotkałem na dworcu kolejowym Polaka, który ożenił się z Rosjanką i mieszka w Rydze. Opowiadał, że próbował kupić coś w sklepie mówiąc po rosyjsku. Sprzedawczyni zaczęła na niego krzyczeć po łotewsku. Ten człowiek bardzo się zdenerwował i zaczął mówić po polsku. Musiał pokazywać palcem co chce kupić.</u>
<u xml:id="u-44.35" who="#SotyrCzawkowski">Jest to dobry przykład na istnienie nienawiści. Mówi się o przyjaźni, braterstwie i międzynarodowym zrozumieniu. Tak powinno być.</u>
<u xml:id="u-44.36" who="#SotyrCzawkowski">Pamiętam, jak było kiedyś, gdy istniał wspólny ośrodek przy ul. Wawrzyniaka. Przychodzili tam Niemcy, Ukraińcy, Grecy i Macedończycy. Spotykaliśmy się wszyscy razem i nikt na nikogo się nie gniewał. Razem się bawiliśmy.</u>
<u xml:id="u-44.37" who="#SotyrCzawkowski">Uważam, że w Szczecinie powinno powstać jakieś centrum dla mniejszości narodowych. W tym centrum mniejszości mogłyby się spotykać i współpracować.</u>
<u xml:id="u-44.38" who="#SotyrCzawkowski">Co jeszcze mógłbym powiedzieć państwu o naszym towarzystwie? Siedzibę towarzystwa mamy w Gdańsku. Gdyby nie dekrety zabraniające nam powrotu do Grecji, to nie utworzylibyśmy tego towarzystwa. Nadal bylibyśmy częścią Towarzystwa Greków w Polsce.</u>
<u xml:id="u-44.39" who="#SotyrCzawkowski">Sami jednak państwo widzą, że sytuacja zmusiła nas do utworzenia odrębnej organizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykKroll">Czy w tym momencie chciałby zabrać głos ktoś z przedstawicieli mniejszości niemieckiej? Widzę, że tak. Prosiłbym o krótką wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AlfonsBobek">Raz jeszcze dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AlfonsBobek">O naszych problemach i bolączkach mówiliśmy już wcześniej, w czasie pobytu Komisji w naszym towarzystwie.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#AlfonsBobek">Ponieważ wiele z obecnych osób nie brało udziału w tym spotkaniu, chciałbym krótko przedstawić naszą organizację. Nasze towarzystwo liczy obecnie blisko 2 tys. członków. W tej grupie nie policzyliśmy dzieci do lat 16 i sympatyków.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#AlfonsBobek">Na terenie województwa mamy 16 kół. W Szczecinie mamy swój lokal przy ul. Dworcowej 19. Mamy tam własną bibliotekę. Prowadzimy chór żeński. Mamy także zespół taneczny. Podobne zespoły istnieją w Trzebiatowie, Pyrzycach, Gryfinie i Międzyzdrojach.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#AlfonsBobek">Ściśle współpracujemy z Pałacem Młodzieży w Szczecinie, z Wyższą Szkołą Rolniczą oraz z Referatem Kultury Zamku Książąt Pomorskich.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#AlfonsBobek">Organizujemy różne imprezy kulturalne. W kwietniu będziemy obchodzić 6 rocznicę naszego istnienia. Nie oznacza to, że przedtem nie braliśmy udziału w działalności kulturalnej. Tam gdzie dzisiaj istnieje klub „Kontrasty” mieścił się kiedyś Dom Kultury im. Przyjaźni Polsko-Niemieckiej. Działaliśmy tam dosyć prężnie do 1964 r. Mieliśmy tam grupę teatralną, a nawet drużynę piłki nożnej, która grała w A-klasie.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#AlfonsBobek">Nie będę opowiadał o wszystkim, gdyż nie ma na to czasu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#HenrykKroll">Proszę o zabranie głosu pana wojewodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MarekTałasiewicz">Nie jestem w stanie komentować i podsumowywać wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych mniejszości. Nie mam zresztą do tego prawa.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym tylko odnieść się do tych kwestii, które wprost albo pośrednio zaadresowane były do mnie lub do administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym powiedzieć, że jeśli chodzi o reprezentację mniejszości żydowskiej, to wysłaliśmy zaproszenia zarówno do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej, jak i do Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów. Chcieliśmy stworzyć szansę, żeby w tym spotkaniu wzięli udział wszyscy, którzy mogliby tu chcieć być. Wszyscy mieli taką szansę.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#MarekTałasiewicz">Poruszone zostały dwie sprawy szczegółowe dotyczące cmentarza. Jestem gotów spotkać się z państwem. Myślę, że możemy umówić termin tego spotkania telefonicznie. W kwestiach dotyczących cmentarza mogę także pośredniczyć. Sprawa ta jednak leży w kompetencjach gminy. Uważam, że istnieje możliwość zawarcia kompromisu i znalezienia takiego rozwiązania, które mogłoby państwa zadowolić.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#MarekTałasiewicz">Tam gdzie mogę interweniować, tam interweniuję. Być może państwo pamiętają, że kilka lat temu odbyła się nieprzyjemna, a z pozoru drobna, sprawa dotycząca usytuowania siedziby ekstremalnych narodowców blisko panów siedziby. Dopiero ta sprawa uprzytomniła prezydentowi miasta, że nastąpiła tu zbieżność adresu.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#MarekTałasiewicz">Ta sprawa nie miała większego znaczenia. Przypominam o tym dlatego, że czasem takie, z pozoru drobne sprawy, mogą popsuć krew tym, którzy na co dzień mają tego rodzaju nieprzyjemności. Chcę podkreślić, że nie będę się uchylał od żadnych interwencji. Decyzje mogę jednak podejmować jedynie w ramach posiadanych kompetencji. Jest to tylko tyle, ale i aż tyle.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#MarekTałasiewicz">Była mowa o Gminie Francuskiej. Na pewno nie zostały poruszone wszystkie sprawy związane z jej działalnością. Rozumiem, że zabrakło czasu. Do niektórych spraw będzie można powrócić. Chciałbym podkreślić znaczenie i rolę „Domu Francuskiego”. Nie jest to standardowe rozwiązanie, które istnieje wszędzie.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#MarekTałasiewicz">„Dom Francuski” służy nie tylko mniejszości francuskiej. Jest to jeden z elementów bardzo owocnej współpracy międzynarodowej pomiędzy regionem Pomorza Zachodniego i Francją oraz jednym z jej departamentów.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#MarekTałasiewicz">Cieszymy się bardzo, że udało nam się stworzyć lobby, dzięki któremu powstała ta instytucja - „Dom Francuski”.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#MarekTałasiewicz">Najbardziej przykre sprawy poruszył przedstawiciel Towarzystwa Macedończyków w Polsce, jednak nie jest to sprawa, którą można skierować do mnie. Myślę, że właśnie tę sprawę można skierować do Komisji. Myślę, że dobrze się stało, że sprawa ta została podniesiona na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#MarekTałasiewicz">Nie będę wnikał w kłopoty dotyczące Macedonii. Te kłopoty ma już przecież Unia Europejska i Organizacja Narodów Zjednoczonych. Nikt dobrze nie wie, jak nazwać tę nową republikę. Wymyśla się np. takie pseudonazwy jak Państwo o Nazwie była Macedonia byłej Socjalistycznej Republiki Federacji Jugosławii. Jest to dość dziwaczna nazwa, jak na legalnie funkcjonujący organizm państwowy.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#MarekTałasiewicz">Tak się jednak składa, że to nie my możemy ten problem rozstrzygnąć. Ubolewam nad tym, że tak jest, iż pojawiła się kategoria bezpaństwowców, którzy wszystko co mogli włożyli w rozwój miejsca, gdzie się znaleźli i gdzie żyli, a teraz nie mogą korzystać z okazji, które mają inni obywatele.</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#MarekTałasiewicz">Przyłączam się do apelu skierowanego do Komisji, żeby tę kwestię uregulować. To właśnie Komisja wpływa na tworzenie prawa dotyczącego mniejszości i funkcjonowania różnych grup etnicznych w Polsce. Może należy znaleźć jakieś rozwiązanie szczegółowe nie czekając aż na forum międzynarodowym rozstrzygnie się problem nazwy tego państwa. Należy znaleźć rozstrzygnięcie, które byłoby możliwe do zaakceptowania także w Polsce, które satysfakcjonowałoby poszczególnych ludzi.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#MarekTałasiewicz">Była mowa o braku pomocy w sprawie ustalenia adresów osób bez przynależności państwowej. Proszę nie mieć o to do nas żalu. Naprawdę nie wolno nam udzielać takich informacji. Każdy z nas chciałby mieć gwarancję, że jego dane osobowe są chronione, jako dobra osobiste. W tej sprawie musimy być konsekwentni. Każda pomoc wchodzi w grę oprócz tego, co jest zabronione w ustawie.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#MarekTałasiewicz">Ta sprawa zresztą dotyczy nie tylko państwa. Jeśli zwraca się do nas ktoś w sprawie udzielenia informacji o adresach posiadaczy samochodów marki Ford, którym chce zaproponować serwis, to także mu odmówimy. Chciałbym, żeby była w tej sprawie jasność.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#MarekTałasiewicz">Czy w Szczecinie mogłoby funkcjonować centrum mniejszości narodowych? Nie wiem. Mam pewne obawy, że nie uda się nam odtworzyć sytuacji, która istniała wiele lat temu. Myślę, że nie ma takich społecznych oczekiwań - nie ma takiego zapotrzebowania.</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#MarekTałasiewicz">Jeżeli jednak byłby jakiś pomysł dotyczący programu, struktury organizacyjnej i działania czegoś w rodzaju takiego centrum, to możemy do tej sprawy wrócić. Myślę, że moglibyśmy taki pomysł popierać.</u>
<u xml:id="u-48.17" who="#MarekTałasiewicz">Kiedy pojawiają się interesujące pomysły, to wtedy się angażujemy. Pan Kołodziej mówił o nowym ośrodku kultury ukraińskiej - siedzibie dla Związku Ukraińców w Polsce. Ten przykład potwierdza nasze dobre intencje i chęć pomagania tym, którzy mają konkretny pomysł.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#HenrykKroll">Na pewno ma pan rację. Myślę, że byłby sprzeciw ze strony mniejszości, gdyby chciał pan urzędowo ingerować w celu ich skupienia. W tej sprawie musimy przede wszystkim zaistnieć wola samych zainteresowanych, żeby stworzyć coś wspólnego.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#HenrykKroll">Do tego potrzeba wielu rozmów pomiędzy wszystkimi organizacjami, które funkcjonują w Szczecinie i woj. szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#HenrykKroll">Przedstawiciel mniejszości ukraińskiej poruszał problem szkolnictwa. Czy pan kurator zechce ustosunkować się do tej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#CzesławPlewka">Mogę tylko potwierdzić te informacje, które przestawił państwu reprezentant Związku Ukraińców w Polsce, na temat funkcjonowania szkół. Szczególnie dotyczy to szkół w Stargardzie Szczecińskim i w Ińsku.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#CzesławPlewka">Według mojej wiedzy, szkoły te pracują bardzo dobrze. Nie ma tam większych problemów. Nie chcę zanudzać państwa liczbami. Zanotowałem sobie, że sprawa dotyczy przede wszystkim Nowogardu i Trzebiatowa. Sprawdzę tę informację, a później powiadomię przedstawicieli związku.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#HenrykKroll">Przechodzimy do rundy pytań i wypowiedzi poselskich. Do udziału w tej rundzie zapraszam również posłów spoza Komisji.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#HenrykKroll">Kto z posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanByra">Nie chciałbym zadawać żadnych pytań, natomiast chciałbym wyrazić pewną opinię.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JanByra">Już po raz drugi w dniu dzisiejszym pan przewodniczący stwierdził, że oczekuje od nas wypowiedzi. W woj. szczecińskim mamy do czynienia z dość dobrą sytuacją w zakresie funkcjonowania mniejszości narodowych, choć może nie idealną, czy modelową.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#JanByra">Wydaje mi się, że brak pytań i wypowiedzi, jest w tej sytuacji właściwym objawem.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HenrykKroll">Byłoby niedobrze, żebym tylko ja wypowiadał się pozytywnie na temat sytuacji w województwie. Wydaje mi się, że powiedziałem już dość hymnów pochwalnych, choćby pod adresem pana wojewody.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#HenrykKroll">Bardzo się cieszę, że także pan poseł tak pozytywnie widzi tutejszą sytuację.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#HenrykKroll">Czy mimo wszystko ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#HenrykKroll">W dotychczasowych wypowiedziach podniesione zostały jeszcze dwie sprawy związane z działalnością Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Jest to sprawa ustawy o mniejszościach narodowych i problem dotyczący dostępu mniejszości do mediów.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#HenrykKroll">Nie chciałbym przedłużać naszego spotkania. Dlatego powiem państwu krótko, że Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych powołała podkomisję, która zajmuje się ustawą o mniejszościach narodowych. Należałoby zacząć od tego, że sama Komisja zajmowała się już projektem zapisu konstytucyjnego, który został wypracowany.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#HenrykKroll">Ten zapis konstytucyjny znalazł się już w projekcie nowej konstytucji. Został umieszczony dość wysoko. Jest to art. 23. Uważam, że jest to dobry zapis, dzięki któremu widziane będą sprawy mniejszości.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#HenrykKroll">Drugim - nie mniej ważnym etapem - będzie ustawa o mniejszościach narodowych. Tym problemem zajmujemy się już od dłuższego czasu. Trzeba powiedzieć, że praca nad tym dokumentem jest bardzo trudna. Mniejszości na pewno sobie nie życzą tego, żeby powstała ustawa, która będzie miała niewielkie znaczenie.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#HenrykKroll">Jeżeli ta ustawa powstanie, to powinna być napisana na korzyść mniejszości, skierowana w kierunku mniejszości w jej interesie, a nie w interesie władzy.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#HenrykKroll">Jestem przekonany o tym, że przedstawiciele mniejszości zgodzą się ze mną. Nie chcieliby państwo mieć ustawy, która będzie służyła rządom (temu i wszystkim innym), w celu pokazywania jej za granicą. Wiedzą państwo o tym, że wtedy nikt nie będzie pytał o to, co dzieje się w środku.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#HenrykKroll">Jest to pewnego rodzaju pionierska praca, dlatego trwa ona długo. Prace są prowadzone intensywnie. Mam nadzieję, że projekt ustawy zostanie w niedługim czasie wypracowany i przedstawiony Komisji. Przed tym projektem będzie jeszcze cała droga legislacyjna.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#HenrykKroll">Poruszono także problem dostępu do mediów. Jest to rzeczywiście bardzo istotna sprawa. Chciałbym jednak zwrócić państwa uwagę na jedną sprawę. Ten problem wielokrotnie był już omawiany na posiedzeniach Komisji i nadal do niej powraca, przeważnie raz w roku. Zawsze są różne uwagi.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#HenrykKroll">W najbliższym czasie odbędzie się posiedzenie naszej Komisji na ten temat. Przygotujemy wszystkie uwagi i mamy nadzieję, że zostaną one wysłuchane. Chciałbym jednak zapytać przedstawicieli mniejszości, co jest bardziej istotne: programy dla mniejszości w języku mniejszości, czy programy o mniejszości w języku większości?</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#HenrykKroll">Moim zdaniem, zależy państwu na jak największej akceptacji w całym społeczeństwie. Programy dla mniejszości powinny być nadawane. W znacznie szerszym zakresie powinny jednak funkcjonować programy o mniejszościach. Powinny to być programy, w których społeczność większościowa - Polacy - będą lepiej poznawali wasze problemy. Myślę, że w tej sprawie się zgodzimy.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#HenrykKroll">Czy są jeszcze zgłoszenia do dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanŻelepień">Mam jeszcze jedno pytanie. Czy w Komisji odbywały się konsultacje z przedstawicielami mniejszości narodowych?</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JanŻelepień">Zarząd główny naszego stowarzyszenia znajduje się w Sejnach. Wysłał do was pismo, na które nie otrzymał odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#HenrykKroll">Muszę pana zmartwić. Przedstawiciel mniejszości litewskiej bierze udział w każdym posiedzeniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym wypowiedzieć się w kwestii dostępu mniejszości do mediów.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#MarekTałasiewicz">Nie jestem w stanie rozstrzygać spraw o znaczeniu ogólnokrajowym. Chcę jednak powiedzieć państwu o tym, co jest możliwe i co chcemy zrobić na poziomie lokalnym.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#MarekTałasiewicz">Bardzo przyjemne jest oglądanie programów w ojczystym języku. Podzielam jednak zdanie, które wyraził pan przewodniczący. Ze społecznego punktu widzenia znacznie ważniejsze są materiały o mniejszościach i ich problemach, niż programy dla mniejszości w ich języku.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#MarekTałasiewicz">Materiały w języku macedońskim będą sprawiać uciechę tylko Macedończykom. Pozostali będą to mogli traktować tylko jako pewną ciekawostkę.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#MarekTałasiewicz">Zobowiązuję się - mówię to publicznie - do tego, że zwrócę się do dysponentów lokalnych mediów z dosyć natarczywą sugestią, żeby uwzględniły potrzeby informacyjne dotyczące żyjących na tych terenach przedstawicieli różnych mniejszości. Takich mediów jest u nas wiele. Prawie w każdej gminie wydawane są lokalne gazety. Są także lokalne telewizje kablowe i rozgłośnie radiowe.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#MarekTałasiewicz">Myślę, że ta propozycja zostanie przyjęta dość życzliwie, tym bardziej że na sali są przedstawiciele gmin, w których mniejszości żyją. Mam nadzieję, że będziemy mogli przygotować dość sensowny materiał - zweryfikowany i zaaprobowany przez przedstawicieli mniejszości. Może byłoby najlepiej, żeby mniejszości samodzielnie przygotowywały te materiały.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#MarekTałasiewicz">Po drugie, w comiesięcznym dodatku do „Głosu Szczecińskiego”, wydawanego z upoważnienia i za pieniądze wojewody szczecińskiego można dodać jedną kolumnę o powierzchni od kilkunastu do kilkudziesięciu centymetrów kwadratowych tekstu o problemach mniejszości narodowych naszego regionu. Myślę, że jest to propozycja sensowna. Jeżeli zgodzą się państwo na to, to możemy już tu o tym zadecydować.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#MarekTałasiewicz">Sprawą zupełnie dowolną jest tematyka i kolejność poruszanych spraw. Wszystko zależy od uzgodnień, które należałoby podjąć z właściwymi osobami, tzn. z moimi współpracownikami z Urzędu Wojewódzkiego. Moglibyśmy potraktować tę propozycję jako eksperyment. Może z tego urodzi się coś na szerszą skalę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RóżaKról">W 1996 r. będzie obchodzić 50 rocznicę powstania organizacji żydowskich w Polsce, a m.in. w Szczecinie.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#RóżaKról">Bardzo chcielibyśmy opracować monografię na temat wkładu ludności żydowskiej w kulturę materialną na ziemi szczecińskiej. Nie będę w tej chwili przypominała państwu, ilu tu było Żydów i co oni zrobili dla Szczecina. Mieszkały tu bardzo znane i znaczące osoby.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#RóżaKról">Nie mamy żadnych środków na ten cel. Nie mamy także sił fachowych, które mogłyby wykonać tę pracę. Bardzo dobrze współpracujemy z Uniwersytetem Szczecińskim. Na sali jest przedstawiciel uniwersytetu, dr Mieczkowski, który zajmuje się problematyką mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#RóżaKról">Gdyby pan wojewoda wysupłał parę groszy na opracowanie takiej monografii, to bylibyśmy bardzo wdzięczni. Sądzę, że mieszkańcy Szczecina mogliby się bardzo dużo dowiedzieć na temat mniejszości żydowskiej, która tu żyła. W tej chwili jest to grupa szczątkowa.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#RóżaKról">Przy tej okazji chciałam powiedzieć, że telewizja interesuje się nami. W dniu wczorajszym wyemitowany został w II programie film o nauczycielce szkoły żydowskiej pani Irenie Leben.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#RóżaKról">W pierwszych dniach marca zostanie wyemitowany film o dzielnicy żydowskiej w Szczecinie - o Nieguszewie, nazywanym kiedyś Lejbuszewo, ze względu na dużą liczbę mieszkających tam Żydów. Ten film dobitnie pokazuje, że dziś nikt o tym nie wie. Zaczepiani Polacy wiedzą, że coś było, lecz nie wiedzą co.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#RóżaKról">Pozostało tylko kilka starych osób, które to jeszcze pamiętają. Wraz z nami jest dziś na sali reżyser tych filmów.</u>
<u xml:id="u-57.7" who="#RóżaKról">Dlatego uważam, że byłoby dobrze, gdyby ta monografia mogła się ukazać. Wkład społeczności żydowskiej był bardzo znaczący. Dla przykładu przypomnę, że ponad 90% spółdzielczości szczecińskiej ma żydowskie korzenie. Te spółdzielnie zostały założone za żydowskie pieniądze. Spółdzielczość rozwijała się tu żywiołowo.</u>
<u xml:id="u-57.8" who="#RóżaKról">Nie będę teraz wymieniać nazw tych spółdzielni. To wszystko można wykazać. Uważam, że należałoby pokazać wszystkim, iż tu - na ziemi odzyskanej po II wojnie światowej - napływowa ludność żydowska, która przyjechała z głębi Polski lub ze Związku Radzieckiego, wniosła olbrzymi wkład w rozwój tej ziemi.</u>
<u xml:id="u-57.9" who="#RóżaKról">Dziś już tych ludzi nie ma. Starego cmentarza też już nie ma. Nie ma już śladu po tych, zasłużonych dla tych ziem, ludziach. Wszystko rozkradziono, sprzedano lub wywieziono. W tej chwili nawet my nie możemy wskazać, gdzie ci ludzie leżą.</u>
<u xml:id="u-57.10" who="#RóżaKról">Opracowanie takiej monografii byłoby bardzo potrzebne. Właściwie nawet nie jest to już nam potrzebne. Potrzebne jest to mieszkańcom Szczecina, żeby dane te ocalić dla potomności. Powinno być kiedyś wiadomo, że była tu kiedyś taka mniejszość, która coś dla tej ziemi zrobiła. Za 10 lat tej mniejszości już tu nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MarekTałasiewicz">Miałem ochotę kontynuować pani wypowiedź na temat znaczenia dobrej i złej woli oraz manipulacji społeczeństwa. Nie chcę jednak wywoływać nowych wątków.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#MarekTałasiewicz">Powiem państwu o pewnym przykładzie, który co prawda nie dotyczy ziem odzyskanych, ale dotyczy ziem niezbyt od Polski odległych. Czasem jest bardzo wygodnie nie pamiętać o tym, co było wcześniej - ani o ludziach, ani o zdarzeniach.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#MarekTałasiewicz">Kiedyś wpadł mi w ręce przewodnik po mieście, które kiedyś nazywało się Kőnigsberg, a obecnie nazywa się Kaliningrad. Pierwsze zdanie tego przewodnika było mniej więcej takie: historia naszego miasta rozpoczęła się w 1945 r. Na następnych stronach przewodnika znajdują się zalecenia, żeby np. zwiedzać mauzoleum Kanta, który umarł znacznie wcześniej. Z tego wynika, że umarł on w dziewiczej puszczy, gdzie nie było żadnego miasta.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#MarekTałasiewicz">Gdyby ta monografia kosztowała naprawdę parę groszy - jak pani powiedziała - to nie byłoby z tym żadnego problemu. Z tego co wiem, żadna monografia nie kosztuje parę groszy.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#MarekTałasiewicz">Coś w tej sprawie już zrobiliśmy. Może to być dla pani interesujące, jeśli jeszcze pani o tym nie wie. W ubiegłorocznej edycji konkursu wojewody na prace dyplomowe dotyczące Szczecina i regionu zachodniopomorskiego nagrodzona została m.in. praca o historii gminy żydowskiej w Szczecinie w latach przedwojennych.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#MarekTałasiewicz">Nie jestem w stanie powiedzieć, jaka jest merytoryczna wartość tej pracy. Nagrodziliśmy ją ze względu na specyfikę i - naszym zdaniem - trafny dobór tematu. Ta praca wywołała już zainteresowanie. W miarę potrzeby będziemy powielać tyle egzemplarzy tej pracy, ile będzie potrzeba.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#MarekTałasiewicz">Powrócę do pani propozycji. Nie powinien tego robić naukowiec, gdyż będzie to drogo. Jeśli byliby państwo w stanie zainspirować tym tematem na początek dyplomanta uniwersytetu, który do przyszłego roku napisałby pracę dyplomową o historii Żydów lub gminy żydowskiej w powojennym Szczecinie, to nie będzie to jeszcze monografia, ale zostanie zrobiony dobry początek.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#MarekTałasiewicz">Dzięki temu można by było uporządkować źródła, daty, fakty i nazwiska. Sądzę, że taką pracę moglibyśmy nie tylko dostrzec, ale także finansować jej powielanie i rozpowszechnianie. Co dalej się z tego urodzi - zobaczymy.</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#MarekTałasiewicz">W tej sprawie potrzebna jest koncentracja sił i środków nie tylko ze strony wojewody. Potrzebna jest praca archiwum i kilku innych instytucji. Być może w przyszłości uda się także wydać i monografię. Żeby ją jednak wydać, to najpierw musi ona powstać.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MirosławCzech">Chciałbym uzupełnić informację dotyczącą środków masowego przekazu i obecności w nich problematyki mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#MirosławCzech">Jesteśmy już trochę dalej niż w sferze rozważań, czy robić programy o mniejszości, czy dla mniejszości i które są bardziej wskazane. W polskiej telewizji i radiu obie formy już występują. Jest to jedno z ważniejszych osiągnięć Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#MirosławCzech">Audycje w języku niemieckim przygotowywane w ośrodku katowickim transmitowane są przez telewizję ogólnopolską od kilku lat. Pod koniec ub.r. rozpoczęto także emisję takich audycji w języku litewskim, białoruskim i ukraińskim.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#MirosławCzech">Istnieje jednak bardzo poważny problem dotyczący geografii zamieszkiwania przedstawicieli poszczególnych mniejszości narodowych w Polsce.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#MirosławCzech">Warszawski Ośrodek Telewizyjny obejmujący swoim zasięgiem Polskę północno-wschodnią emituje w tej chwili programy dla mniejszości białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej zamieszkujących Suwalszczyznę i woj. białostockie. Warszawski Ośrodek Telewizyjny przygotowuje audycję w języku ukraińskim przy pomocy Związku Ukraińców w Polsce.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#MirosławCzech">Audycje te w założeniu mają być emitowane na terenie zamieszkiwania większych skupisk ludności ukraińskiej, ze względu na to, że mniejszość ta mieszka w znacznym rozproszeniu. Jest to emisja eksperymentalna. Na razie eksperyment ten nie za bardzo się udaje ze względów organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#MirosławCzech">Programy w języku ukraińskim transmitowane są w piątki o godz. 18.45 w Warszawskim Ośrodku Telewizyjnym. W innych ośrodkach emisje są w innym czasie. Ośrodek wrocławski nadawał te programy o 21.30. Wiele ośrodków nadawało ten program w inne dni, bez żadnej zapowiedzi.</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#MirosławCzech">Przez to te audycje nie spełniają przypisywanej im roli. Problem ten będzie przedmiotem dyskusji i pewnych rozstrzygnięć na jednym z kolejnych posiedzeń naszej Komisji. Mówił o tym pan przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#MirosławCzech">Problem ten został dzisiaj podniesiony przez przedstawicieli mniejszości litewskiej. Byłoby bardzo trudne przeforsowanie decyzji o nadawaniu w Szczecinie programu w języku litewskim. Te programy ukazują się w językach ojczystych z napisami w języku polskim. Dzięki temu widzowie polscy mogą również oglądać również te programy. Nie są to programy hermetycznie zamknięte tylko dla poszczególnych społeczności.</u>
<u xml:id="u-59.9" who="#MirosławCzech">Programy te są adresowane do wszystkich. Ich dodatkowym walorem jest to, że prowadzone są w językach ojczystych. Trudno by było w Szczecinie nadawać program dla mniejszości litewskiej, jeżeli oceniacie państwo liczebność swojej mniejszości na 30 osób.</u>
<u xml:id="u-59.10" who="#MirosławCzech">Wydaje mi się, że dużo prościej byłoby, za pomocą własnego stowarzyszenia lub za pośrednictwem ośrodków telewizyjnych, otrzymywać kasety z programami emitowanymi przez Warszawski Ośrodek Telewizyjny. Te programy można sobie później obejrzeć na wideo. To można już robić.</u>
<u xml:id="u-59.11" who="#MirosławCzech">Rozpoczęcie rozmów na temat nadawania programu w Szczecinie byłoby bardzo trudne. Każda minuta emisji w programie telewizyjnym kosztuje bardzo drogo - to są ogromne pieniądze. Tak naprawdę, to właśnie o to rozbija się w dużej mierze całe przedsięwzięcie.</u>
<u xml:id="u-59.12" who="#MirosławCzech">Rozwiązanie, które proponuję, możliwe jest do przyjęcia od zaraz. Rozumiem, że mają państwo programy lokalowe. Uważam, że te sprawy można rozwiązać. Możecie mieć kontakt ze swoją społecznością zamieszkującą w woj. suwalskim, w Puńsku, w Sejnach i w innych gminach, gdzie odbierane są programy w języku litewskim.</u>
<u xml:id="u-59.13" who="#MirosławCzech">Drugi problem podnieśli przedstawiciele Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce. Jest wiele sposobów na wydanie monografii, o której pani mówiła. Można by było otworzyć grant dotyczący dziejów społeczności żydowskiej na Pomorzu Zachodnim po wojnie.</u>
<u xml:id="u-59.14" who="#MirosławCzech">Jest wiele ścieżek umożliwiających uzyskanie środków na wydanie takiej monografii. Istnieje przecież Żydowski Instytut Historyczny, który zajmuje się programowo takimi problemami. Dysponuje on m.in. grantami przydzielonymi przez Komitet Badań Naukowych.</u>
<u xml:id="u-59.15" who="#MirosławCzech">Ministerstwo Kultury i Sztuki udziela wsparcia ze środków przeznaczonych na działalność kulturalną mniejszości narodowych. Istnieją dotacje na działalność wydawniczą.</u>
<u xml:id="u-59.16" who="#MirosławCzech">Jest wiele fundacji, które pomagają w działalności wydawniczej odnoszącej się do tematu tolerancji i współżycia różnych grup narodowościowych na określonym terenie. Naprawdę tych możliwości jest sporo. Trzeba mieć tylko dobry projekt i dobrego - odpowiedzialnego - autora. Wtedy są szanse na uzyskanie nawet dość znaczących środków.</u>
<u xml:id="u-59.17" who="#MirosławCzech">Nie będzie chyba nadużyciem z mojej strony złożenie pewnej deklaracji w imieniu Komisji. Jeżeli projekt będzie dobrze napisany, to nasza Komisja pomoże w sprawie wydania takiej monografii.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanŻelepień">Dziękuję za tę informację. Chciałbym jednak powiedzieć, że stacje regionalne mają zasięg do 60 km.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JanŻelepień">Myślę, że od czasu do czasu można by było nadać audycje narodowościowe na antenie ogólnopolskiej. To bardzo ucieszy staruszków.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#HenrykKroll">Dziękuję. Czas naszego spotkania dobiega końca.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#HenrykKroll">Zapomniałem powiedzieć państwu o jeszcze jednej kwestii, która była wcześniej poruszana. Powinienem tę sprawę poruszyć na początku dzisiejszego spotkania. Wszyscy z pewnością oczekiwali, że w dzisiejszym posiedzeniu udział weźmie przewodniczący Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych pan poseł Jacek Kuroń.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#HenrykKroll">Pan poseł bardzo chciał być tu dzisiaj z wami. Niestety, nie mógł przyjechać. Powodem nie są złe warunki atmosferyczne i kłopoty z dojazdem. Po prostu pan poseł ma problemy zdrowotne. W związku z tym prosił, żeby w jego imieniu przekazać państwu serdeczne pozdrowienia.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#HenrykKroll">Chciałbym podziękować wszystkim, a szczególnie panu wojewodzie za udostępnienie nam pomieszczeń i gościnę. Dziękuję wszystkim przedstawicielom mniejszości narodowych, które żyją w Szczecinie i województwie.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#HenrykKroll">Przedstawicielom mniejszości chciałbym podpowiedzieć coś, czego nie usłyszą posłowie ziemi szczecińskiej. Jeżeli macie problemy, to zgłaszajcie się do waszych posłów. Oni przecież potrzebują waszych głosów.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#HenrykKroll">Zamykam tę część posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#HenrykKroll">Po przerwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#HenrykKołodziej">W imieniu społeczności ukraińskiej woj. szczecińskiego witam sejmową Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Witam także wojewodę szczecińskiego i prezydenta miasta Szczecina. Witam wszystkich obecnych.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#HenrykKołodziej">Chciałbym przeprosić państwa w imieniu mniejszości ukraińskiej, że gościmy państwa w takich warunkach. Jest to nasz nowy kąt. W tym miejscu pracujemy od kwietnia ub.r. Tu najlepiej się czujemy. Życzymy także i państwu, żebyście czuli się tu jak najlepiej.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#HenrykKołodziej">Oddaję głos przewodniczącemu Komisji posłowi Krollowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#HenrykKroll">Dziękuję za słowa powitania.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#HenrykKroll">Z pewnością oczekiwali państwo, że odwiedzi was wasz wielki przyjaciel i przewodniczący naszej Komisji poseł Jacek Kuroń. Niestety, choroba nie pozwoliła posłowi Kuroniowi przybyć do was. Chciał tu bardzo być.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#HenrykKroll">Za moim pośrednictwem poseł Kuroń przekazuje wam serdeczne pozdrowienia. Możecie być pewni, że pamięta o was przez cały czas.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#HenrykKroll">Ja także chciałbym państwa przeprosić. Jak zapewne wszyscy wiecie, jestem przedstawicielem mniejszości niemieckiej w polskim parlamencie, podobnie jak waszym przedstawicielem jest pan poseł Czech.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#HenrykKroll">Mieszkam daleko od Szczecina i ze wstydem się przyznam, że w Szczecinie jestem po raz pierwszy. Chciałbym jeszcze dzisiaj spotkać się z przedstawicielami mniejszości niemieckiej. Dlatego w pewnym momencie tego spotkania będę was musiał opuścić. Mam nadzieję, że mi to państwo wybaczą.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#HenrykKroll">Oddaję głos waszemu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#HenrykKołodziej">Jesteśmy dzisiaj razem od samego rana. Miałem już przyjemność, żeby w krótkich słowach zaprezentować problemy związane z życiem mniejszości ukraińskiej na terenie woj. szczecińskiego. Nie chciałbym tej wypowiedzi powtarzać.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#HenrykKołodziej">Dzisiaj od rana wszystkie mniejszości prezentowały już swoje problemy. Te problemy są bardzo zbliżone. Można powiedzieć, że różni się tylko narodowość zgłaszających je osób.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#HenrykKołodziej">Jesteśmy w naszym domu. Bardzo krótki spróbuję państwu opowiedzieć o historii i sytuacji naszej mniejszości w woj. szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#HenrykKołodziej">Wiosną i latem 1947 r. na terenie woj. zachodniopomorskiego przesiedlono siłą ok. 30 tys. Ukraińców w ramach akcji „Wisła”. Byli to Ukraińcy pochodzący z Bieszczad, a więc Łemkowie, Hucułowie, a także z województw chełmskiego i przemyskiego.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#HenrykKołodziej">Członkowie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych doskonale się orientują, że w chwili obecnej Ukraińcy są mieszkańcami województw olsztyńskiego, gdańskiego, elbląskiego, koszalińskiego, słupskiego. My jesteśmy w naszym województwie - w szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#HenrykKołodziej">Jest nas ok. 15 tys. na terenie woj. szczecińskiego. Takie dane podały nam kiedyś specsłużby. Różnimy się tym, że wśród nas są wyznawcy dwóch religii. Wśród nas są grekokatolicy i prawosławni.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#HenrykKołodziej">W naszej grupie mamy pełny przekrój zawodowy od sprzątaczki do profesora uniwersytetu. Jesteśmy normalnym społeczeństwem, które żyje na terytorium woj. szczecińskiego. Asymilujemy się częściowo z miejscową ludnością. Czasami wyjeżdżamy.</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#HenrykKołodziej">1988 r. był rokiem dla nas znaczącym. Wtedy wyjechało od nas dużo młodzieży na 1000-lecie chrztu Rusi i Ukrainy, przez Wiedeń do Kanady. Osłabiło to dość mocno nasze środowisko.</u>
<u xml:id="u-64.8" who="#HenrykKołodziej">Prowadzimy normalne statutowe formy działalności. Praktycznie praca z dziećmi zaczyna się u nas momentu, w którym dziecki zaczyna chodzić. Mama przyprowadza na zajęcia starsze dziecko, a młodsze idzie z mamą. Dzieci wychodzą na scenę, gdy tylko mogą dobrze utrzymać się na nogach.</u>
<u xml:id="u-64.9" who="#HenrykKołodziej">Takie dzieci występują na corocznym koncercie, którym świętujemy rocznicę urodzin Tarasa Szewczenki.</u>
<u xml:id="u-64.10" who="#HenrykKołodziej">Wiem o tym, że mówię dzisiaj do przedstawicieli Komisji parlamentarnej. Jestem przekonany o tym, że obecni przedstawiciele miejscowych władz wszystko o nas wiedzą, więc mówię do nich jak do ludzi, którzy są z nami związani na co dzień.</u>
<u xml:id="u-64.11" who="#HenrykKołodziej">Poruszane już były dzisiaj sprawy dotyczące naszej bieżącej działalności. Punkty nauczania języka ukraińskiego mamy w Ińsku, w Stargardzie Szczecińskim i w Szczecinie. Nie mamy takiego punktu w Trzebiatowie.</u>
<u xml:id="u-64.12" who="#HenrykKołodziej">Jest mi bardzo miło powiedzieć państwu, że kurator oświaty w Szczecinie natychmiast zareagował na tę informację. W ciągu kilku najbliższych dni będziemy załatwiali sprawę dotyczącą nauczania języka ukraińskiego w Trzebiatowie.</u>
<u xml:id="u-64.13" who="#HenrykKołodziej">Nie jest tajemnicą, że po wielu latach uporczywego załatwiania udało nam się otrzymać budynek, w którym się znajdujemy, wraz z drugim budynkiem na centrum kultury ukraińskiej. To miejsce nazywamy centrum, gdyż w pobliżu, za płotem, znajduje się także cerkiew prawosławna.</u>
<u xml:id="u-64.14" who="#HenrykKołodziej">Nie będzie przesadą, jeżeli jeszcze raz, w obecności wszystkich, którzy tu są (a przecież jest nas dużo więcej), podziękuję wszystkim tym, którzy nam pomogli i wyciągnęli do nas rękę, żebyśmy mieli swój własny, ukraiński dom. Dziękujemy.</u>
<u xml:id="u-64.15" who="#HenrykKołodziej">Jestem dumny z tego, że jesteśmy tu wszyscy razem, od najmłodszych do najstarszych. Mamy normalne potrzeby narodu, który żyje wśród większości. Żeby te potrzeby na co dzień realizować potrzebujemy zrozumienia, pomimo tego, że oficjalne ustawy RP nie przewidują jeszcze zniesienia najgorszego dla nas piętna - bandyty - nałożonego na nas w 1947 r.</u>
<u xml:id="u-64.16" who="#HenrykKołodziej">Liczymy, że w dniu dzisiejszym sejmowa Komisja wysłucha wszystkich naszych problemów i w rocznicę 50 lat wysiedlenia Ukraińców z ich rodzinnych domów potępi akcję „Wisła”. Moim rodzinnym domem jest Pomorze Zachodnie. Należy się to jednak naszym rodzicom i dziadkom.</u>
<u xml:id="u-64.17" who="#HenrykKołodziej">Nie zasługujemy na odpowiedzialność zbiorową. Wszystkie dotychczasowe dekrety, choć z pewnymi problemami, zostały cofnięte - anulowane. Pozostał tylko jeden obowiązujący dekret. Z nas, Ukraińców, nie zdjęto tego odium.</u>
<u xml:id="u-64.18" who="#HenrykKołodziej">Ta sprawa nadal pokutuje. Na dzisiejsze spotkanie z Komisją zapraszałem różne środowiska. Niektóre z nich mówiły: po co mamy tu przyjść? Mówiliśmy o tym przez 40 lat i nikt nas nie chciał wysłuchać. Nie będę mówił państwu co to za środowiska. Chciałem jednak, żeby państwo o tym wiedzieli.</u>
<u xml:id="u-64.19" who="#HenrykKołodziej">Uważam, że kultywowanie tej tradycji i utrzymywanie kilkuset tysięcy obywateli Polski narodowości ukraińskiej w charakterze podludzi jest po prostu szkodliwe dla kraju, w którym żyjemy. Dlatego właśnie jest to mój główny postulat w sferze politycznej, który składam na ręce Komisji.</u>
<u xml:id="u-64.20" who="#HenrykKołodziej">Mam wrażenie, że przedstawionych będzie więcej postulatów. Mamy nadzieję i wierzymy w to, że wszyscy przedstawiciele władz stworzą dla nas takie lobby, że w ciągu 2 lat otrzymamy wsparcie, o którym mówi uchwała Rady Miejskiej.</u>
<u xml:id="u-64.21" who="#HenrykKołodziej">My damy z siebie maksimum wysiłku. Oceniamy, że wartość materiałów włożonych w ten obiekt, wraz z tymi materiałami, które mamy w magazynie, wynosi blisko 300 mln zł. A przecież w tej chwili jeszcze nie mamy prawa tego robić. Mamy jednak nadzieję, że w ciągu 1,5 roku ukończymy przebudowę tego obiektu.</u>
<u xml:id="u-64.22" who="#HenrykKołodziej">Do tego potrzebna jest dobra wola i trochę pieniędzy. Może trochę środków da nam Wojewódzki Konserwator Zabytków. Może trochę da diaspora. Jest jednak wątpliwe, czy sami sobie z tym damy radę.</u>
<u xml:id="u-64.23" who="#HenrykKołodziej">Chciałbym wyraźnie podkreślić, że tu żyjemy i tu mamy związki rodzinne. Czytamy ukraińską prasę. Jest normalne, że ponieważ nas rozproszono, to mamy tendencje dośrodkowe. Mamy stały kontakt z Przemyślem.</u>
<u xml:id="u-64.24" who="#HenrykKołodziej">Wiemy o tym, że społeczność ukraińska nie ma żadnego klubu w Olsztynie. Wiemy o tym, że w przeważającej części obiektów Ukraińcy są sublokatorami.</u>
<u xml:id="u-64.25" who="#HenrykKołodziej">Chcemy być pierwszym, pokazowym domem. Kiedy Berlin będzie stolicą zjednoczonej Europy w 2000 r., my będziemy chcieli zaświadczać, że jesteśmy mniejszością żyjącą na terytorium kraju, którego większość zachowuje się w sposób cywilizowany. Żeby być narodem cywilizowanym trzeba mieć normalne, równe prawa - prawo do nauki, religii i życia.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#HenrykKroll">Może być pan pewien, że Berlin nie będzie stolicą zjednoczonej Europy. Jeżeli ta stolica znajdzie się na terytorium państwa niemieckiego, to najprawdopodobniej zostanie umieszczona trochę dalej od polskiej granicy - przypuszczalnie Bonn. Takie przynajmniej są życzenia Niemców.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#HenrykKroll">Nie tylko Niemcy będą rozstrzygali tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#HenrykKroll">Pan przewodniczący powiedział o tym, że nie wszyscy byliście przekonani o tym, iż możecie coś osiągnąć poprzez zaproszenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etniczych.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#HenrykKroll">Proszę zauważyć, że Komisja i jej członkowie, mają wiele zajęć. Na pewno jednak wszyscy członkowie naszej Komisji są waszymi przyjaciółmi. Za to ręczę. Nie tylko o tym wiem, także to czuję.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#HenrykKroll">Możecie wierzyć, że myślę podobnie jak wy i mamy podobne odczucia. Może być pewna korzyść ze spotkania z Komisją. Wraz z naszą Komisją przybywa do was przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Sztuki, Ministerstwa Edukacji Narodowej, pan wojewoda, pan prezydenta miasta. Przybywa do was cała ekipa ważnych ludzi. Nie mówię już nawet o dziennikarzach.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#HenrykKroll">Wszyscy chcą nagle z wami rozmawiać - wszyscy chcą was widzieć. Dlatego twierdzę, że takie spotkanie ma jakieś znaczenie.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#HenrykKroll">Mówiłem już o tym na początku. Jest mi bardzo przykro, ale muszę was opuścić. Możecie być pewni, że będę pamiętał o wyższych sprawach. Wy rozmawiacie z waszym posłem. Myślę, że zrozumiecie, iż druga mniejszość chce porozmawiać ze swoim posłem.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#HenrykKroll">Przekazuję dalsze prowadzenie posiedzenia naszej Komisji panu posłowi Budkiewiczowi. Zapewniam państwa, że będzie to robił znacznie lepiej niż ja. Życzę państwu wszystkiego najlepszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanBudkiewicz">Chciałbym teraz oddać państwu głos. Każda Komisja sejmowa, a ta w szczególności, musi umieć słuchać. My - posłowie - musimy słuchać tych, wśród których żyjemy.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#JanBudkiewicz">W związku z tym, proszę państwa o zabieranie głosu. Prosiłbym, żeby były to głosy rzeczowe i konkretne. Będziemy się starali zanotować wszystkie problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#HenrykKołodziej">Chciałbym poprosić o przedstawienie nam krótkiej informacji na temat pobytu Komisji w Przemyślu i Olsztynie. Jak wyglądały tam kontakty z mniejszością ukraińską? Jakie oni mają tam osiągnięcia?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanBudkiewicz">Proponowałbym, żeby wszyscy posłowie przedstawili się państwu. Prosiłbym obecnych posłów, żeby każdy sam powiedział skąd jest. Obecni są tu dzisiaj posłowie z całej Polski.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#JanBudkiewicz">Może to zapoznanie rozpoczniemy od pani poseł z woj. szczecińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Nazywam się Elżbieta Piela-Mielczarek. Jestem z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nie jestem członkiem tej Komisji, jednak zgodnie z dobrym obyczajem parlamentarnym zostałam zaproszona na dzisiejsze posiedzenie przez przewodniczącego Komisji, pana wojewodę i przedstawicieli mniejszości. Dziękuję za to zaproszenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#StanisławKopeć">Także jestem posłem ziemi szczecińskiej, choć bliższy jest mi rejon Stargardu Szczecińskiego i Ińska. Także jest reprezentantem Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#StanisławKopeć">Pani poseł już wszystko powiedziała. Dodatkowo chciałbym osobiście podziękować panu posłowi Czechowi za to, że przekazał mi wszystkie materiały dotyczące tego wyjazdowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanWołek">Także jestem mieszkańcem ziemi szczecińskiej od niedawna, bo od listopada 1949 r. Ziemia szczecińska jest mi doskonale znana, a także jej mieszkańcy. Reprezentuję Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#EdwardGnat">Jestem posłem PSL. Jestem członkiem Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Reprezentuję centralną Polskę - pochodzę z Łowicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#LeszekKiełczewski">Jestem posłem PSL. Jestem mieszkańcem ziemi łomżyńskiej, która graniczy z woj. woj. suwalskim i białostockim. Znam dobrze problemy mniejszości narodowych mieszkających na Suwalszczyźnie i Białostocczyźnie. Właśnie dlatego znalazłem się w Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KrzysztofPopenda">Jestem przedstawicielem Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MirosławCzech">Reprezentuję Unię Wolności.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanByra">Jestem posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej z woj. zamojskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WładysławBułka">Reprezentuję Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jestem posłem ziemi bielskiej i żywieckiej. Jestem góralem z południa.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#WładysławBułka">Pracuję w Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu oraz w Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Poprzez pracę w tej Komisji przybliżyłem sobie problemy i trudności mniejszości narodowych, które pokochałem, poczynając od was a na Romach kończąc.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JanBudkiewicz">Jestem z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jestem posłem ziemi olsztyńskiej.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#JanBudkiewicz">Możemy przejść do kolejnej sprawy, którą będzie odpowiedź na pytanie pana przewodniczącego. Osobiście nie byłem w Przemyślu. Dlatego prosiłbym posła Czecha, żeby udzielił państwu na ten temat pełnej informacji.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#JanBudkiewicz">Myślę, że pan poseł zrobi to w sposób najbardziej kompetentny.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MirosławCzech">Myślałem, że będę zabierał głos dopiero po waszych wystąpieniach prezentując swoje wrażenia z pracy Komisji oraz podsumowując nasz wyjazd do województw koszalińskiego i szczecińskiego.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#MirosławCzech">Chcę zaznaczyć, że Komisja ma dość ograniczony czas. Mimo to, zachęcam wszystkich chętnych do zabrania głosu. Mówcie o swoich odczuciach i problemach.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#MirosławCzech">Nie raz już mówiłem o tym, że głównym zadaniem Komisji jest stanowienie prawa. Jednocześnie Komisja dba o wykonywanie uchwał, ustaw przez władze wykonawcze. Dba o porządek prawny, a także kontroluje wykonanie prawa.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#MirosławCzech">Takie są dwie podstawowe funkcje, które Komisja stara się spełnić.</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#MirosławCzech">Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu II kadencji jest Komisją bardzo aktywną. Mogę to podkreślić z całą odpowiedzialnością, a nawet powtórzyć. Odbyliśmy już ponad 40 posiedzeń, w tym 6 posiedzeń wyjazdowych. Byliśmy w Przemyślu, w województwach suwalskim, olsztyńskim, nowosądeckim. W tej chwili jesteśmy w woj. koszalińskim i woj. szczecińskim. W przyszłości także będziemy jeździli po Polsce.</u>
<u xml:id="u-79.5" who="#MirosławCzech">Nasza Komisja odegrała i odgrywa bardzo istotną rolę w zakresie rozwiązywania problemów mniejszości ukraińskiej. Mogę państwu powiedzieć, że wyjazdowe posiedzenie w woj. przemyskim miało fundamentalne znaczenie dla załagodzenia miejscowych napięć.</u>
<u xml:id="u-79.6" who="#MirosławCzech">W ub.r. dochodziło tam do ogromnych napięć na tle narodowościowym. Stało się tak, że Biuro ds. Mniejszości Narodowych w Ministerstwie Kultury i Sztuki zmieniło się w Biuro ds. Kultury Mniejszości Narodowych. W ten sposób przestał istnieć organ państwowy zajmujący się całością problematyki mniejszościowej we władzach wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-79.7" who="#MirosławCzech">Nasza Komisja przejęła na siebie te funkcje. Mogę państwu powiedzieć, że postawa prezentowana przez członków Komisji była jednoznaczna, pomimo różnych poglądów politycznych. Członkowie Komisji wywodzą się z różnych ugrupowań.</u>
<u xml:id="u-79.8" who="#MirosławCzech">Festiwal w Przemyślu odbył się w znacznym stopniu dzięki takiej postawie Komisji, a także przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Sztuki. Chciałbym podkreślić i tę rolę Komisji.</u>
<u xml:id="u-79.9" who="#MirosławCzech">Komisja jeździ po kraju nie tylko w sytuacjach pożarowych. Taki właśnie był stan rzeczy w Przemyślu. Odbyliśmy także wyjazdowe posiedzenie w woj. olsztyńskim. Tam zapoznaliśmy się z problemami dotyczącymi przede wszystkim oświaty i kultury. Zajmowaliśmy się także innymi problemami, a m.in. funkcjonowaniem ośrodków kultury i oświaty.</u>
<u xml:id="u-79.10" who="#MirosławCzech">W dniu wczorajszym odbyliśmy posiedzenie w woj. koszalińskim. Komisja przekonała się naocznie o problemach szkoły w Białym Borze, a także internatu, do którego zjeżdża się młodzież z całej Polski. Komisja przyjrzała się funkcjonowaniu modelowego ośrodka kultury ukraińskiej w Koszalinie.</u>
<u xml:id="u-79.11" who="#MirosławCzech">Tam w pomieszczeniach o pow. 160 m2 prowadzone są najróżniejsze formy działalności kulturalnej. Dzisiaj jesteśmy u was w Szczecinie. Chcemy zapoznać się z waszymi problemami. Chcemy także wam pomóc.</u>
<u xml:id="u-79.12" who="#MirosławCzech">W krótkim czasie po naszym powrocie odbędzie się posiedzenie podsumowujące nasz wyjazd. Postaramy się udzielić wam pomocy w zakresie zakończenia tej inwestycji, której rozpoczęcie umożliwiły wam decyzje władz miasta i województwa.</u>
<u xml:id="u-79.13" who="#MirosławCzech">Jak państwo widzą, Komisja jest bardzo aktywna. To właśnie na forum naszej Komisji, a właściwie na forum prezydium naszej Komisji, zapoczątkowano cywilizowane rozwiązywanie problemu upamiętnień ukraińskich. Komisja ciągle pilnuje tej sprawy i ma ją na swojej uwadze.</u>
<u xml:id="u-79.14" who="#MirosławCzech">O działalności Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych w tej kadencji mogę mówić tylko w samych superlatywach. Jest to Komisja bardzo dobrze pracująca. Również zasługą naszej Komisji jest zwiększenie środków w budżecie państwa na działalność kulturalną mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-79.15" who="#MirosławCzech">Nasza Komisja formułowała również pewne wnioski związane z więźniami obozu w Jaworznie.</u>
<u xml:id="u-79.16" who="#MirosławCzech">Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych przygotowała propozycję zapisu do konstytucji, dotyczącego mniejszości narodowych. Mówił o tym wcześniej poseł Kroll. Prowadzone są także prace nad ustawą o mniejszościach narodowych. Chcę podkreślić, że jest to bardzo trudna materia legislacyjna. Prace nad tą ustawą trwają.</u>
<u xml:id="u-79.17" who="#MirosławCzech">Możemy mieć nadzieję, że jeszcze w trakcie naszej kadencji ta ustawa zostanie przyjęta.</u>
<u xml:id="u-79.18" who="#MirosławCzech">O tym wszystkim nie mówię po to, żeby chwalić Komisję za jej przyjazd i w waszej obecności podkreślać, jak ona jest ważna i dobra. Mówię o tym dlatego, żeby przekazać państwu moje codzienne odczucia.</u>
<u xml:id="u-79.19" who="#MirosławCzech">Jednocześnie chciałbym powiedzieć, że problemy, z którymi się borykamy, będą rozpatrywane przez Komisję. Społeczność ukraińska przekazuje do Komisji wiele postulatów. Wczoraj pani dyr. Drozd przedstawiła 15 postulatów odnoszących się do sfery edukacji.</u>
<u xml:id="u-79.20" who="#MirosławCzech">Komisja zajmuje się wszystkimi zgłoszonymi sprawami. Idzie to wolno, nie zawsze tak, jakby się tego chciało.</u>
<u xml:id="u-79.21" who="#MirosławCzech">W tych wszystkich sprawach potrzebna jest jednak także aktywność naszej społeczności. Przykładem takiej aktywności jest zdobycie tych pomieszczeń. To wszystko nie stało się w 1994 r., kiedy zostały one przekazane.</u>
<u xml:id="u-79.22" who="#MirosławCzech">Henryk Kołodziej i jego żona najlepiej wiedzą, jak długie były te starania. Wszyscy znają tę sprawę. Mamy już cztery teczki dokumentów w tej sprawie. To jest również świadectwo tego, że takie działania były potrzebne.</u>
<u xml:id="u-79.23" who="#MirosławCzech">Ważne jest, żeby domagać się swoich praw zagwarantowanych w odpowiednich ustawach. Należy się ich domagać w sposób racjonalny, spokojny i wyważony, właśnie tak jak to czynimy. Mam nadzieję, że dalej tak będzie.</u>
<u xml:id="u-79.24" who="#MirosławCzech">Zachęcam państwa do krótkiej dyskusji. Zostało nam nie dużo czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JózefDoroch">Jestem mieszkańcem Szczecina. Bardzo cieszę się z tego, że mam możliwość wzięcia udziału w posiedzeniu Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Korzystając z tego, chciałbym przekazać państwu moje odczucia.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JózefDoroch">Jest dla mnie bardzo bolesna sprawa stanowiska dużej części mass mediów do Ukraińców. Myślę, że boli to nie tylko mnie. Chciałbym stwierdzić, że my nie popieramy działalności różnych nieformalnych grup pochodzących zza wschodniej granicy, a działających w Polsce.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JózefDoroch">Bardzo często pisząc o tych grupach mass media mówią o działalności Ukraińców. Przecież dobrze wiadomo, że na terenie Ukrainy mieszka ponad 100 narodowości. Dlaczego prasa nie podaje, że są to obywatele Ukrainy.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#JózefDoroch">Mimo odczuwalnej poprawy naszej sytuacji, mass media nadal używają mylącego określenia „Ukrainiec”.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#JózefDoroch">Druga sprawa dotyczy cmentarzy wojennych i miejsc upamiętnienia. Bardzo dużym przeżyciem było dla nas odnowienie cmentarza w Aleksandrowie Kujawskim. Istnieją inne cmentarze, które także chcielibyśmy uporządkować.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#JózefDoroch">Sprawy natury formalnej i różne przeszkody nie pozwalają załatwić tej sprawy. Jestem członkiem starszego pokolenia. Wierzę w to, że będzie zrobione tylko to, co zrobimy. Związek Ukraińców w Polsce prowadzi przecież działalność integracyjną. Należy nam się pomoc w tej sprawie i pełne zrozumienie.</u>
<u xml:id="u-80.6" who="#JózefDoroch">Chciałbym także poruszyć sprawę dotyczącą finansów. Widzimy pewną poprawę na odcinku finansowania naszego związku. Jest to odczuwalne. Nie będę w tej chwili dyskutował, czy jest to poprawa zadowalająca.</u>
<u xml:id="u-80.7" who="#JózefDoroch">Z racji swojej funkcji mam rozeznanie, jak wygląda finansowanie struktur związku z budżetów lokalnych. Chciałbym ukłonić się w stronę ojców miasta i województwa o fundusze. Chcemy rozwijać naszą działalność. W tej chwili nie jesteśmy w stanie utrzymać własnych zespołów. Jesteśmy rozproszeni po całym województwie.</u>
<u xml:id="u-80.8" who="#JózefDoroch">Ponieśliśmy już dość poważne nakłady na remont obiektu, w którym jesteśmy. Będziemy na pewno ponosić dalsze wydatki. Chcielibyśmy móc pokazywać tu zespoły ukraińskie istniejące w Polsce lub sprowadzone z Ukrainy. Na to nie wystarcza nam funduszy.</u>
<u xml:id="u-80.9" who="#JózefDoroch">Jak już mówiłem, mam w tej sprawie rozeznanie, z racji pełnionej funkcji. Wiem, jak to wygląda w innych województwach. Do tej pory nie możemy się dobić o pomoc w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-80.10" who="#JózefDoroch">Bardzo państwa o tę pomoc proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AnatolŁycz">Jestem mieszkańcem Szczecina i członkiem związku.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#AnatolŁycz">Chciałbym prosić o odpowiedź na jedno pytanie. Jak wygląda stan prac nad prawną likwidacją skutków akcji „Wisła”? Jest to dla nas bardzo interesujący problem. To zagadnienie nurtuje całe nasze środowisko.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#AnatolŁycz">Jak daleko są zaawansowane te prace?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AnnaZaryszczak">Jestem licealistką ze Szczecina.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#AnnaZaryszczak">Mój problem dotyczy kwestii ukraińskich w programie nauczania w polskich szkołach. Dzieci polskich w ogóle nie uczy się o Ukraińcach, a jeśli już się uczy, to przez pryzmat „Łun w Bieszczadach” i UPA. Przedstawiane konflikty polsko-ukraińskie ukazują stronę ukraińską w negatywnym świetle.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#AnnaZaryszczak">Czy Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych może wpłynąć na zmianę tego stanu rzeczy? Czy robi się coś w tym kierunku?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JanBudkiewicz">Proponuję, żebyśmy teraz odpowiedzieli na państwa pytania. Jako pierwszy zabierze głos pan wojewoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MarekTałasiewicz">Miałem już dzisiaj kilka razy okazję, aby mówić o sprawach ukraińskich. Myślałem, że nie będę musiał wracać do niektórych z nich.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#MarekTałasiewicz">Mógłbym zacząć tak - bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie w zimnej sali. Chciałbym odnieść się tylko do tych spraw, do których mogę się odnieść.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#MarekTałasiewicz">Mogę przyznać rację panu, który mówił o mediach. Chciałbym jednak powiedzieć, że sprawa ta nie dotyczy tylko Ukraińców. Kiedy kilka lat temu w Niemczech zdarzało się coś nieprzyjemnego, to zawsze mówiono, że zrobili to Polacy. Teraz mówi się, że to Ukraińcy lub inni.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#MarekTałasiewicz">Jest to fatalny zwyczaj dziennikarski używany przez ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, że w ten sposób komuś robią krzywdę. Na sali jest sporo dziennikarzy. Mam nadzieję, że ci, którzy tu są, zechcą ważyć słowa, jeśli będą opisywać tego rodzaju wydarzenia. Jest to sprawa bolesna, niezależnie od tego, kogo dotyczy.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#MarekTałasiewicz">Mówiono o cmentarzach wojskowych i innych. Są to jednak dwie różne kwestie, jeśli chodzi o kompetencje dotyczące ich utrzymania i ponoszenia skutków finansowych tego utrzymania. Cmentarze wojskowe i wojenne pozostają w zakresie kompetencji administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-84.5" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym więc dokładnie wiedzieć, o co panu chodzi, żeby móc konkretnie odnieść się do tematu. Jeśli jest to w ogóle problem cmentarzy jako takich, to sprawa podlega kompetencjom samorządów terytorialnych właściwych dla miejsca zaistnienia takiego problemu.</u>
<u xml:id="u-84.6" who="#MarekTałasiewicz">Usłyszeliśmy prośbę o finansowanie. Od kilku lat mam bardzo dobre stosunki z panem Henrykiem Kołodziejem. Mam nadzieję, że może to potwierdzić. Współpraca dobrze nam się układa. Często mówiliśmy o pieniądzach. Z pewnym smutkiem muszę jednak stwierdzić, że nawet, gdyby były dobre chęci, to nie ma możliwości finansowania w zakresie utrzymania jakiegokolwiek stowarzyszenia, nawet ukraińskiego.</u>
<u xml:id="u-84.7" who="#MarekTałasiewicz">Ten problem jest uregulowany inaczej w skali całego kraju. Nie jest to problem dotyczący budżetu wojewody. Natomiast istnieje szansa, możliwość, a nawet potrzeba, żebyśmy partycypowali w finansowaniu przedsięwzięć artystycznych dotyczących np. artystów ukraińskich lub innych form wspierania działalności kulturalnej.</u>
<u xml:id="u-84.8" who="#MarekTałasiewicz">W tej sprawie możliwe są do przyjęcia wszystkie rozwiązania, które leżą w skali naszych możliwości. Prosiłbym, żeby w tej sprawie rozmawiać z dyrektorem Markiem Siedleckim. Praktycznie wszystko można zrobić. Proszę jednak mieć świadomość, że my także nie siedzimy na pieniądzach. Możemy wydać tyle, ile mamy. Kwoty jest dosyć łatwo określić.</u>
<u xml:id="u-84.9" who="#MarekTałasiewicz">Pytano o akcję „Wisła”. Jest to rzeczywiście pytanie fundamentalne, niesłychanie ważne. Jest to pytanie do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-84.10" who="#MarekTałasiewicz">Chciałbym państwu powiedzieć, że od samego początku, kiedy pojawiły się różne wersje projektów ustawy reprywatyzacyjnej (np. o zadośćuczynieniu czy rekompensacie, bo tak się nazywają) mam okazję uczestniczyć w uzgodnieniach dotyczących tych wersji. Od 5 lat za każdym razem mówię, że nie jest prawdą, iż rozwiązanie tzw. problemu mienia zabużańskiego rozwiąże problem Ukraińców w Polsce.</u>
<u xml:id="u-84.11" who="#MarekTałasiewicz">Mówię o tym dlatego, że przecież państwo nie zostali przeniesieni tu zza obecnych granic Rzeczypospolitej. Te przemieszczenia odbywały się na terytorium tego samego kraju. W związku z tym żadna regulacja prawna dotycząca mienia pozostawionego za granicą nie będzie państwa dotyczyć. Jest to podstawowy błąd, który popełnia się w czasie potocznych dyskusji na temat reprywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-84.12" who="#MarekTałasiewicz">Tej sprawy powinni pilnować właśnie posłowie. Administracja może tylko o tym przypominać, jednak nie jest w stanie przypilnować tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-84.13" who="#MarekTałasiewicz">Sprawa ta ma jeszcze jeden ważny aspekt, o którym wielokrotnie mówiliśmy na poziomie rządowym. Dużo łatwiej byłoby nam się poruszać w skali województwa, gdyby istniały przepisy dające możliwość przyznania rekompensaty za mienie utracone gdzie indziej. Mam tu na myśli mienie inne niż mienie osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-84.14" who="#MarekTałasiewicz">Także i tę część wypowiedzi adresuję do członków Komisji Mniejszości Narodowej i Etnicznej. Te słowa powinny paść z drugiej strony sali.</u>
<u xml:id="u-84.15" who="#MarekTałasiewicz">Wszystkie projekty, które powstały od 1989 r. dotyczyły rekompensaty w stosunku do osób fizycznych. Natomiast, jeżeli mówimy o Ukraińcach, to często mamy na myśli tzw. mienie wspólne. Były to świetlice, biblioteki, szkoły i inne obiekty, które utracili państwo na południowych terenach Polski.</u>
<u xml:id="u-84.16" who="#MarekTałasiewicz">Ostatnio mówiłem o tym także na posiedzeniu Komisji w Warszawie. Nie wiem, czy sprawa ta będzie załatwiona. Chciałbym jednak, żeby byli państwo pewni, że mamy świadomość skutków prawnych wynikających z takiego a nie innego traktowania tych kwestii. Nie zapominamy o tym.</u>
<u xml:id="u-84.17" who="#MarekTałasiewicz">W tej sprawie mają państwo w nas sojuszników i to takich, którzy o to stanowczo zabiegają.</u>
<u xml:id="u-84.18" who="#MarekTałasiewicz">Poruszono sprawę dotyczącą kwestii ukraińskich w polskich podręcznikach. Nie jestem w stanie zmieniać zapisów podręcznikowych. Co najwyżej mogę przyłączyć się do przedstawionej oceny. Sądzę jednak, że sprawa ta nie dotyczy tylko kwestii ukraińskich.</u>
<u xml:id="u-84.19" who="#MarekTałasiewicz">W podręcznikach dla szkół podstawowych i średnich istnieje patrzenie na historię poprzez literaturę piękną. Zauważalne jest kultywowanie takiej interpretacji faktów historycznych, jaka utrwaliła się w świadomości społecznej poprzez literaturę piękną. Może to być interpretacja sienkiewiczowska lub, jeśli chodzi o bliższe czasy interpretacja poprzez „Łuny w Bieszczadach”.</u>
<u xml:id="u-84.20" who="#MarekTałasiewicz">Jest to dla nas sprawa bardzo ważna. Proszę zwrócić uwagę na to, że w podręcznikach historii Polski prawie nie ma Pomorza Zachodniego. Są tam rzeczywiście kwestie dotyczące polskich Kresów Wschodnich, Morza Czarnego, wyprawy na Moskwę i inne.</u>
<u xml:id="u-84.21" who="#MarekTałasiewicz">Nie ma natomiast tego, czym my byśmy chcieli się interesować i zajmować. Być może pewnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie lekcji uzupełniających w zakresie historii regionu, w którym się mieszka. Nie widzimy jeszcze możliwości rozwiązania tego problemu w skali całego kraju. Dodatkowe lekcje mogłyby - przynajmniej czasowo - stanowić namiastkę takiego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanBudkiewicz">Prosiłbym, żeby w sprawie mass mediów wypowiedział się pan poseł J. Byra.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#JanBudkiewicz">W następnej kolejności głos zabierze przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej na temat podręczników.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JanByra">Chciałbym państwa poinformować, że w programie pracy naszej Komisji na rok bieżący, zaplanowane jest jedno posiedzenie, które będzie poświęcone ocenie obrazu mniejszości narodowych w publicznej telewizji i publicznym radiu.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#JanByra">Jako posłowie mamy wpływ tylko na publiczne media. Zupełnie inaczej wygląda sprawa stacji komercyjnych i prasy prywatnej. Tu nasz wpływ jest praktycznie żaden. Prasa jest wolna, a dziennikarze sami odpowiadają za to, co piszą.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#JanByra">Sam jestem dziennikarzem. Chciałbym więc namówić państwa do przyjęcia aktywnej postawy. Jeśli spotykacie się państwo z opiniami lub ocenami, które w waszym przekonaniu są nieprawdziwe, a nawet krzywdzące, to należy z nimi polemizować. Należy pisać sprostowania i domagać się umożliwienia wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#JanByra">Jeżeli zdarzyłby się przypadek naruszenia przez dziennikarza waszej godności osobistej, to nie pozostaje nic innego, jak skierowanie sprawy do sądu.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#JanByra">Raz jeszcze chciałbym podkreślić, że nasza Komisja ma faktyczny wpływ tylko na publiczne radio i telewizję publiczną. W tej sprawie spotkamy się w kwietniu z przedstawicielami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz z zarządami Radia i Telewizji. Z całą pewnością będziemy z nimi mówili o tych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JanBudkiewicz">Uzupełnię jeszcze krótko tę wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#JanBudkiewicz">Tymi tematami zajmuje się również sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Wraz z posłem Byrą jesteśmy także członkami i tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#JanBudkiewicz">Co roku dokonywana jest ocena funkcjonowania radia publicznego i telewizji publicznej, a także Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W niedługim czasie instytucje te będą poddane ocenie. Myślę, że nie zapomnimy o sprawach poruszonych przez państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#GrażynaPłoszajska">Chciałabym od razu odpowiedzieć konkretnie na zadane pytanie. Odwołam się jednak do zmian zachodzących w oświacie w związku z nową ustawą o systemie oświaty i z pracami prowadzonymi przez wiele lat w ministerstwie.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#GrażynaPłoszajska">Zarówno wykaz podręczników, jak i wykaz programów, jest otwarty. Oznacza to, że autorzy mogą przesyłać propozycje programów i podręczników do Ministerstwa Edukacji Narodowej wraz z dobrym uzasadnieniem merytorycznym recenzentów właściwych dla danego przedmiotu.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#GrażynaPłoszajska">Podręczniki i programy z dobrą recenzją językową i dydaktyczną mają szansę na włączenie do wykazu programów i podręczników. Dzięki temu nauczyciel ma możliwość wyboru tych książek i tych treści, które uważa za najbardziej właściwe do realizowania w danej szkole, czy w danym środowisku.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#GrażynaPłoszajska">Chcę państwu powiedzieć, że np. w środowisku białoruskim mieliśmy już takie inicjatywy, jak powstanie programów autorskich. Mam tu na myśli m.in. program do geografii, który został zatwierdzony kilka miesięcy temu. Program ten uzupełnia programy do geografii realizowane w liceach o tematykę białoruską i regionalną.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#GrażynaPłoszajska">Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wasze środowisko - a wiem, że jest to dość mocny ośrodek naukowy - przedstawiło podobne inicjatywy i propozycje. Mogą to być propozycje dotyczące nie tylko terenu woj. szczecińskiego, ale także całej Polski.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#GrażynaPłoszajska">Bardzo zachęcam państwa do podejmowania takich inicjatyw. Proponowałabym, żeby w tej sprawie nawiązać współpracę z kuratorem oświaty, który mógłby firmować taki program przesyłany do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Zapewniam państwa o tym, że jeżeli program uzyska dobre recenzje ze strony znawców przedmiotu, jeżeli za takim programem stanie autorytet naukowy, to jest możliwość włączenia go do wykazu obowiązujących programów i podręczników w sposób naturalny. Serdecznie państwa do tego zapraszam.</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#GrażynaPłoszajska">Jeżeli w programach, podręcznikach lub książkach pomocniczych znajdziecie państwo treści, które waszym zdaniem, są niezgodne z prawdą lub tendencyjne, to istnieje również odwrotna procedura. Możliwe jest dokonanie weryfikacji takiej książki, z możliwością wyłączenia jej z wykazu podręczników i programów.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#GrażynaPłoszajska">Proszę mieć tę sprawę na uwadze. Być może rzeczywiście w podręcznikach przemknęły się treści, które nie powinny znaleźć się w programach szkolnych. Od państwa czujności zależałoby jasne postawienie tej kwestii, włącznie z uruchomieniem procedury weryfikacyjnej i wykluczeniem takiej książki z użytku szkolnego.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#GrażynaPłoszajska">To była odpowiedź na pytanie. Jeżeli interesuje państwa informacja na temat oświaty dla mniejszości ukraińskiej, to służę wszystkimi danymi. Jestem do państwa dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#BartłomiejSochański">Chciałbym podziękować panu przewodniczącemu Kołodziejowi za zaproszenie i umożliwienie spotkania się z państwem.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#BartłomiejSochański">Ta przyjemność jest większa, gdyż moja rodzina po kądzieli pochodzi z Wołynia, gdzie Polacy i Ukraińcy przez setki lat ze sobą współżyli. Być może również i we mnie płynie domieszka krwi ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#BartłomiejSochański">Wszystkim państwu, a szczególnie szczecinianom, którzy zgłaszali postulaty odnośnie spraw finansowych, chciałbym powiedzieć, że władze Szczecina utrzymują ze swoich pieniędzy samorządowych naukę języka ukraińskiego i obu religii w szkołach. Nie są to może zbyt duże pieniądze. Jest to jednak tyle, na ile obecne władze samorządowe stać.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#BartłomiejSochański">Jednogłośnie Rada Miejska podjęła decyzję o nieodpłatnym przekazaniu na rzecz Związku Ukraińców w Polsce nieruchomości, w których dzisiaj przebywamy. Mówię o obu budynkach.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#BartłomiejSochański">Myślę, że już niedługo w sąsiednim budynku powstanie cerkiew. Mam także nadzieję, że tutaj, na pograniczu i państw germańskich, stworzą państwo swój ośrodek - skrawek swojej własnej ziemi. Budynki zostaną przeniesione na własność związku. Ziemia zostanie przekazana w użytkowanie wieczyste, zgodnie z zapisem w akcie notarialnym.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#BartłomiejSochański">Jeszcze raz to państwu potwierdzam, zwłaszcza wobec artykułów prasowych, które kwestionowały te zapisy. Umowa między nami jest prosta. Miasto darowuje państwu te nieruchomości, wszelako pod warunkiem, że zostaną one wyremontowane, zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków. Chcę jednak powiedzieć, że nie będziemy w tej sprawie zbyt drobiazgowi.</u>
<u xml:id="u-89.6" who="#BartłomiejSochański">Nie będziemy zbyt dociekliwie patrzeć na terminy. Miasto dotrzyma swoich zobowiązań. Proszę się o to nie obawiać. To się wam należy, jako rzeczywistym, wartościowym i dobrym obywatelom tego miasta.</u>
<u xml:id="u-89.7" who="#BartłomiejSochański">Raz jeszcze dziękuję za zaproszenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanBudkiewicz">Myślę, że to, co usłyszeliśmy od prezydenta, jest dla wszystkich krzepiące. Dziękuję panu za to raz jeszcze w imieniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#JanBudkiewicz">Prosiłbym pana posła Czecha, żeby zabrał głos w dwóch sprawach, które są mu bliskie. Pierwsza z nich to stan prawny dotyczący akcji „Wisła”. Druga sprawa dotyczy miejsc pamięci, upamiętnień i cmentarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MirosławCzech">Kwestia dotycząca likwidacji następstw akcji „Wisła” składa się z kilku odrębnych problemów. Jest kilka ścieżek legislacyjnych odnoszących się do poszczególnych zagadnień w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#MirosławCzech">Pierwszy problem dotyczy mienia osób fizycznych i mienia utraconego, za które nie przyznano rekompensaty na nowych miejscach osiedlenia. Stan prawny na dzień dzisiejszy jest taki, że projektów ustawy reprywatyzacyjnej (czy też o rekompensatach, jak mówił pan wojewoda) było w parlamencie dziewięć lub dziesięć od 1990 r.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#MirosławCzech">W ub.r. trafiły do pierwszego czytania cztery takie projekty. Dwa z nich dotyczyły reprywatyzacji, a dwa zadośćuczynienia. Oba projekty ustawy reprywatyzacyjnej zostały odrzucone w pierwszym czytaniu. Projekty ustaw o zadośćuczynieniu skierowano do dalszych prac w komisjach.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#MirosławCzech">Czym różnią się te projekty? Nie chciałbym zbyt głęboko wchodzić w szczegóły. Jest pewna sprawa zasadnicza, fundamentalna. Projekty ustaw o zadośćuczynieniu nie przewidują zwrotu mienia w naturze. Projekty ustaw reprywatyzacyjnych przewidują takie rozwiązanie. Jest to różnica zasadnicza.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#MirosławCzech">Może to w mniejszym stopniu dotyczyć mieszkańców woj. szczecińskiego, a także innych województw północnych i ziem zachodnich. Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś z tych terenów doglądał swoich 5 ha ziemi lub 2 ha lasu.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#MirosławCzech">Jest to jednak sprawa istotna dla ludzi, którzy powrócili na swoje ziemie, szczególnie na Łemkowszczyźnie, woj. bialsko-podlaskim i woj. chełmskim. Tam jest to sprawa paląca. Ludzie stamtąd piszą nieustannie petycje do Komisji i wszelkich innych władz.</u>
<u xml:id="u-91.6" who="#MirosławCzech">Jak ta sprawa zostanie rozstrzygnięta? Będzie to zależało od stanowiska posłów głosujących w poszczególnych sprawach. Będzie to zależało od woli większości spośród 460 posłów zasiadających w parlamencie.</u>
<u xml:id="u-91.7" who="#MirosławCzech">Następny problem dotyczy więźniów obozu w Jaworznie. Wydaje mi się, że ta sprawa jest już obecnie na dobrej drodze. Rozpatrywana jest dwutorowo. W Komisji Polityki Społecznej znajdują się dwa projekty nowelizujące ustawę z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach i niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.</u>
<u xml:id="u-91.8" who="#MirosławCzech">W jednym z tych projektów - w projekcie poselskim, pod którym większość podpisów zebrał Klub Parlamentarny Unii Wolności - jest zapis odnoszący się do osób narodowości ukraińskiej więzionych bez wyroku sądowego w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie. To jest jednak droga, nad którą będzie pracowała Komisja Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-91.9" who="#MirosławCzech">W końcu ub.r. stała się rzecz bardzo ważna. Prokuratura Wojewódzka w Katowicach ukończyła ponad 5-letnie śledztwo w sprawie przestępstw popełnionych w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie na ludności ukraińskiej. Ta wiadomość była publikowana w „Naszym Słowie”.</u>
<u xml:id="u-91.10" who="#MirosławCzech">Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa 160 osób. Czytaliście uzasadnienie tej decyzji. Jednocześnie stwierdziła, że w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie dokonano zbrodni przeciwko ludzkości na ludności ukraińskiej. Prokuratura stwierdziła także, że podstawową grupę osób osadzonych w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie stanowili chłopi ukraińscy nie mający nic wspólnego z podziemiem zbrojnym.</u>
<u xml:id="u-91.11" who="#MirosławCzech">Żadnemu z nich nie udowodniono takich związków. Wszyscy przeszli przez drogę poniewierki w tym obozie. Takie są dwa fundamentalne stwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-91.12" who="#MirosławCzech">W ślad za nimi uruchomiono następujące działania. W wyniku nacisków wywieranych przez Związek Ukraińców w Polsce, a także rozpatrzenia tej kwestii przez prezydium Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, minister Dobroński zwrócił się do Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu o wpisanie Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie do rejestru obozów, w których dokonano zbrodni przeciwko ludzkości.</u>
<u xml:id="u-91.13" who="#MirosławCzech">Minister Dobroński stwierdził, że kiedy Główna Komisja wpisze ten obóz do swojego rejestru, to automatycznie nada on osobom więzionym w Jaworznie uprawnienia wynikające z ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. Z tego wynika, że byłaby to znacznie szybsza ścieżka umożliwiające załatwienie sprawy.</u>
<u xml:id="u-91.14" who="#MirosławCzech">Pan przewodniczący Rejt zwrócił się z pismem przypominającym tę sprawę do Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. Ja także zwróciłem się do Głównej Komisji z podobnym pismem.</u>
<u xml:id="u-91.15" who="#MirosławCzech">Sądzę, że na posiedzeniu Komisji podsumowującym wyjazd będziemy rozmawiali także i na ten temat. Wydaje mi się, że jest to problem, który może być najszybciej rozwiązany.</u>
<u xml:id="u-91.16" who="#MirosławCzech">Jeśli chodzi o mienie osób prawnych, czy wspólnot, to problem ten jest rozpatrywany przez różne komisje. Nie było konkretnych projektów ustaw dotyczących tej sprawy. Planowane jest włączenie tej sprawy do prac podkomisji zajmującej się ustawą o prawach osób należących do mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-91.17" who="#MirosławCzech">Są dość duże opory i trudności w sprawach reprywatyzacji. Trudno jest załatwić tę sprawę dla osób fizycznych. W sprawach dotyczących mienia wspólnotowego - zaznaczam, że niereligijnego - problemy po prostu się piętrzą. Z tą sprawą będzie bardzo dużo kłopotów. Będziemy nad tą sprawą na pewno pracować, choć nie wiemy jeszcze, jak można by było ją rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-91.18" who="#MirosławCzech">Chcę państwa uprzedzić, że istnieją wielkie problemy z przyjęciem w tej sprawie prawnych rozwiązań. Występuje problem następstwa prawnego. Nie będę o tym mówił szerzej, gdyż problem jest znany. Dotyczył m.in. „Narodnego Domu” w Przemyślu. Są to bardzo trudne sprawy legislacyjne.</u>
<u xml:id="u-91.19" who="#MirosławCzech">Nie dotyczą one zresztą jedynie miejsca mienia ukraińskiego. Podobny problem dotyczy mienia niemieckiego, żydowskiego i innych. Myślę, że sprawy będziemy załatwiać po kolei. Jeżeli mają państwo trochę cierpliwości, to z czasem rozwiążemy także i te bardziej poważne problemy.</u>
<u xml:id="u-91.20" who="#MirosławCzech">Chciałbym, żeby przykład jednomyślnej decyzji władz Szczecina dotyczących przekazania obiektu Ukraińcom był dobrym prognostykiem dla wszystkich innych spraw. W przypadku społeczności ukraińskiej sprawa reprywatyzacji nie dotyczy dużej liczby obiektów.</u>
<u xml:id="u-91.21" who="#MirosławCzech">Jeżeli byłaby dobra wola w rozwiązywaniu tych spraw, to po kilkunastu decyzjach odpowiednich władz mielibyśmy ten problem rozwiązany. Na to musimy jednak jeszcze poczekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JanBudkiewicz">Pomału zbliżamy się do końca. Czy ktoś chciałby jeszcze zadać jakieś pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MichałOstafińczuk">Jestem mieszkańcem ziemi szczecińskiej od 1948 r.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#MichałOstafińczuk">Państwowość Ukrainy jest w powijakach. 5 lat państwowości to niedużo. Jednak w tym czasie parlament tego kraju uchwalił ustawę o mniejszościach narodowych, którą chwalą różne państwa zachodnie.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#MichałOstafińczuk">Bylibyśmy bardzo zadowoleni, gdyby podobną ustawę o mniejszościach narodowych raczył uchwalić i nasz Sejm. Przecież my was wybieraliśmy. Może nie bezpośrednio tych, którzy są np. z Olsztyna. Ale przecież głosowaliśmy. Dlatego prosimy was, żebyście wzięli tę sprawę pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#MichałOstafińczuk">Prawdopodobnie w ten sposób możliwe by było uregulowanie wielu spraw, w tym takich, o których pan poseł Czech nie chce mówić przez grzeczność lub przez dyplomację.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#MichałOstafińczuk">W Przemyślu mamy sprawę sądową o to, że jeden z mieszkańców postawił krzyż na miejscu pochówku człowieka. Przez niektórych człowiek ten uważany był za bandytę. Dla mnie jest to po prostu martwy człowiek. Chcący uczcić jego pamięć postawieniem krzyża zasłużył sobie na sprawę sądową. Czy słusznie - o tym zdecyduje sąd.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#MichałOstafińczuk">Przykro jest o tym mówić. Mam rodzinę, która mieszka w okolicy Kołomyi i Zaleszczyk. Często do nich jeżdżę. Będę u nich także na Wielkanoc. Mieszka tam wiele ludzi, którzy zostali wysiedleni z ziemi przemyskiej w latach 1945–1947. Jest normalną ludzką sprawą, że starsi chętnie wracają do miejsc swego dzieciństwa lub młodości.</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#MichałOstafińczuk">Kiedy będę z nimi rozmawiał, będą mnie pytać o tę sprawę. Co im wtedy powiem? Powiem im, że tak jest? Przykro o tym mówić.</u>
<u xml:id="u-93.7" who="#MichałOstafińczuk">Mamy także inny bardzo smutny przypadek, z którym władze przemyskie także nie mogą dojść do ładu. Jest mogiła na posesji pewnego gospodarza na wsi. Na tej mogile składowany jest obornik. Czy tak powinno być w cywilizowanym państwie? Chyba nie.</u>
<u xml:id="u-93.8" who="#MichałOstafińczuk">Zastanówmy się nad tym. Jesteśmy dwoma wielkimi narodami, które są w Europie. Polska nie jest małym narodem, gdyż ma prawie 40 mln osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#HenrykKołodziejczyk">Prosiłbym o zadawanie pytań lub przedstawienie konkretnego problemu. Przypominam, że jest mało czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MichałOstafińczuk">Może rzeczywiście, to o czym mówię, nie jest zbyt dyplomatyczne, ale to nas boli. Dlatego prosiłbym posłów, żeby wzięli to pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#MichałOstafińczuk">Chciałbym, żebyśmy mogli powiedzieć, że jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami. Wywiązujemy się ze swoich obowiązków. Prosimy o traktowanie nas jak przystaje traktować obywateli.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanBudkiewicz">Od razu panu odpowiem. Przy udziale wszystkich posłów z naszej Komisji opracowany został konstytucyjny zapis dotyczący mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JanBudkiewicz">Jesteśmy zdania, że ten zapis jest bardzo konkretny i właściwy dla wszystkich mniejszości. Trwają prace nad ustawą o mniejszościach narodowych. Nasza Komisja powołała podkomisję, w której pracach uczestniczy przedstawiciel waszego związku.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#JanBudkiewicz">W pracach tej podkomisji uczestniczy także bardzo aktywnie pan poseł Czech. Sądzę, że ustawa ta powstanie wkrótce po uchwaleniu konstytucji, a może nawet wcześniej.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#JanBudkiewicz">Otwarte jest pytanie, czy powinna ona powstać wcześniej, czy później. Ta ustawa jest przygotowywana. Prace nad nią trwają. Oświadczam to panu publicznie.</u>
<u xml:id="u-96.4" who="#JanBudkiewicz">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Proszę o bardzo krótką wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#DanielKochan">Jestem nauczycielem historii. Chciałbym zabrać głos w sprawach dotyczących nauczania.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#DanielKochan">Może to, co powiem, nie jest zbyt popularne. Ci, którzy nie nauczają mogą się w tej sprawie nie orientować. W programie nie ma nic na temat Ukraińców, pomijając powstanie Chmielnickiego. Nie ma żadnego punktu programowego mówiącego o ukraińskiej mniejszości narodowej.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#DanielKochan">W tej sytuacji wszystko zależy od woli danego nauczyciela. Przy omawianiu niektórych tematów należy coś powiedzieć o tej mniejszości. Nauczyciel, który świadomie pominąłby istnienie Ukraińskiej Powstańczej Armii, moim zdaniem, nie spełniałby swojego zadania, bo nie mówiłby o wszystkim. To, co on powie, prawdę mówiąc, nie zależy ani od programu, ani od podręcznika. Zależy to od niego samego.</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#DanielKochan">Chciałbym zgłosić Komisji jeszcze jedną sprawę. Warto byłoby zastanowić się nad tym, czy w programie szkolnym nie należałoby umieścić wiadomości na temat mniejszości narodowych i ich historii. Należałoby je umieścić także w innym przedmiocie - wiedzy o społeczeństwie - gdzie należałoby omówić dzień dzisiejszy tych mniejszości. Można by także wprowadzić tę wiedzę do geografii, w miejscu w którym jest mowa o ludności polskiej.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#DanielKochan">Nie jest to mój pomysł. Gdzieś na ten temat już czytałem. Nauczyciele nie tylko nie chcą, ale czasami po prostu nie wiedzą, że należałoby to zrobić. Jest oczywiste, że nastawienie poszczególnych nauczycieli do mniejszości narodowych jest takie, jak nastawienie całego społeczeństwa. Są oni przecież jego częścią.</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#DanielKochan">Chciałbym powiedzieć, że Ukraińcy niezasłużenie cieszą się najmniej przychylną opinią w społeczeństwie polskim. Często wynika to po prostu z ignorancji spowodowanej niewiedzą.</u>
<u xml:id="u-97.6" who="#DanielKochan">Należałoby więc wprowadzić dodatkową broszurkę dla nauczycieli historii, geografii, z której mogliby czerpać odpowiednie wiadomości. Ludzie ci często czerpią swoje wiadomości ze starych podręczników, z tradycji i z literatury pięknej.</u>
<u xml:id="u-97.7" who="#DanielKochan">W nowych podręcznikach sprawy te nie są przedstawiane aż tak kontrowersyjnie, jak to było dawniej.</u>
<u xml:id="u-97.8" who="#DanielKochan">Żaden nauczyciel w polskiej szkole nie poświęci ani jednej lekcji sprawie akcji „Wisła” lub działalności Ukraińskiej Powstańczej Armii. Co najwyżej tylko o tym wspomni.</u>
<u xml:id="u-97.9" who="#DanielKochan">Tylko od jego woli zależy czy powie dzieciom, że na terenie Polski działali bandyci, czy też powie, że byli to ludzie walczący o swoją wolność. Zależy to także od tego, co ten nauczyciel wie na ten temat. Mógł się przecież nigdy nie spotkać z inną interpretacją wydarzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WłodzimierzMalicki">Jestem mieszkańcem Szczecina.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#WłodzimierzMalicki">Pan wojewoda wspomniał o mieniu zabużańskim. Nie bardzo zrozumiałem pana wypowiedź, chciałbym więc zadać konkretne pytanie. Wśród nas jest niewielka grupa Ukraińców, którzy mieli swoje majątki za granicą - po tamtej stronie. Obawiam się, że mówiąc o akcji „Wisła” mamy na myśli tylko tereny polskie.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#WłodzimierzMalicki">Moja wieś mieści się obecnie na terenie Ukrainy, a przedtem była na terenie Związku Radzieckiego. Ja się uważałem za Zaburzańca. W mojej karcie przesiedleńczej jest dokładnie napisane, ile zostawiłem ziemi i jakie budynki.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#WłodzimierzMalicki">Powiedziano mi jednak, że ta ustawa mnie nie dotyczy. Chciałbym wiedzieć konkretnie, jak to ze mną jest? Nie dotyczy? Nie.</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#WłodzimierzMalicki">Korzystając z okazji chciałbym powiedzieć o małych problemach, które dotyczą budynku cerkiewnego. Myślałem, że tych problemów nie będzie, jednak one się pojawiły.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#WłodzimierzMalicki">Mamy już opinię konserwatora zabytków. Jest to opinia pozytywna, w związku z czym możemy coś z tym zrobić. Sprawy dotyczące własności tego obiektu nie są jednak załatwione na tyle, żeby urzędnicy mogli traktować nas jak właścicieli. Potrzebne jest to, żeby dostać z Wydziału Architektury warunki techniczne do projektowania i pozwolenie na budowę. Prosiłbym o pomoc w tej sprawie, jeśli będzie się to przedłużało.</u>
<u xml:id="u-98.6" who="#WłodzimierzMalicki">Problemy dotyczą chyba przede wszystkim działki. Są kłopoty z jej wyznaczeniem. Nas jednak ta sprawa w tej chwili nie dotyczy. Mamy problemy z budynkami. Nie ma dla nas znaczenia, czy działka będzie większa o 2 m, czy mniejsza. To jest nieważne.</u>
<u xml:id="u-98.7" who="#WłodzimierzMalicki">Ważne jest, żebyśmy jak najszybciej mogli rozpocząć prace przy budynku cerkiewnym. W tej chwili prowadzimy prace wewnątrz budynku. Trzeba jednak zmienić charakter tego budynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanBudkiewicz">Nie wiem, czy w tej sprawie pan prezydent powinien odpowiedzieć. Jesteście państwo na miejscu. Dzisiejszy kontakt, a także kontakty wcześniejsze, świadczy o tym, że takie rozmowy mogą się odbyć. Z dotychczasowych kontaktów wynika, że mogą być one dla państwa konstruktywne.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JanBudkiewicz">Dlatego proponowałbym, żebyśmy nie zabierali głosu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#HenrykKołodziejczyk">Chciałbym uspokoić wszystkich obecnych. Sprawy dotyczące własności są już tak daleko zaawansowane, że nie widzę tu żadnego zagrożenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JerzyRejt">Przez dwa dni uczestniczyłem w pracach Komisji w wyjazdowym posiedzeniu na terenie woj. woj. koszalińskiego i szczecińskiego.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#JerzyRejt">Byłem świadkiem wielu spotkań i przedstawianych problemów. Wspominano dzisiaj także posiedzenie Komisji w Przemyślu, w którym także uczestniczyłem.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#JerzyRejt">Chciałbym w imieniu wszystkich obecnych, a także tych, którzy w przyszłości czekają na państwa przyjazd, podziękować Komisji właśnie za taki styl pracy. Dopiero bezpośredni kontakt ze środowiskiem daje możliwość poznania argumentów i bezpośredniego zrozumienia powodu przedstawiania konkretnych spraw.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#JerzyRejt">Chciałbym skorzystać z okazji, że na tej sali obok siebie, są przedstawiciele władzy ustawodawczej, administracji państwowej szczebla wojewódzkiego i władz samorządowych, aby stwierdzić, że niewiele razy miałem możliwość spotkać taką reprezentację na zebraniach środowiska ukraińskiego. Potwierdza to, że decyzja podjęta w Szczecinie przez władze miasta, jest konsekwencją działań które zostały już podjęte.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#JerzyRejt">Zwracali się państwo z prośbą o pomoc w sfinalizowaniu waszej inicjatywy. Wymieniono sumy wniesione ze środków własnych. Chciałbym zadeklarować, że Zarząd Główny Związku Ukraińców w Polsce włączy się w tę inicjatywę i będzie ją wspierał.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#JerzyRejt">Jednocześnie prosiłbym, żeby decyzja, za którą już dziękowałem w Urzędzie Wojewódzkim była pierwszym sygnałem, który zostanie podtrzymany przez pana prezydenta następnymi decyzjami stwarzającymi różne możliwości środowisku ukraińskiemu.</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#JerzyRejt">Obecny jest przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Sztuki. Fundusze z Biura ds. Kultury Mniejszości Narodowych Ministerstwa Kultury i Sztuki będą wypełniać programowo i merytorycznie wypełniać tę salę.</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#JerzyRejt">Potrzebne są nowe decyzje. W imieniu wszystkich obecnych prosiłbym, żeby władze w duecie prowadziły nadal te sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanBudkiewicz">Dziękuję. Zbliżamy się do końca naszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JanBudkiewicz">Chciałbym podziękować wszystkim za udział w dzisiejszym posiedzeniu. Chciałbym oświadczyć, że naszym celem - posłów pracujących w tej Komisji - jest przede wszystkim życzliwe zrozumienie tego, co dotyczy wszystkich państwa.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#JanBudkiewicz">Zawsze najpierw chcemy każdego wysłuchać w sposób życzliwy, żeby móc zrozumieć wasze racje. Jest to pierwszy element do tego, żeby podejmować później konkretne kroki, które będą służyć nam wszystkim, a szczególnie państwu.</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#JanBudkiewicz">Pan przewodniczący w swojej wypowiedzi mówił o duecie. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Myślę, że jest tu wielka orkiestra wzajemnej życzliwości i pomocy. Tak chyba powinniśmy się traktować.</u>
<u xml:id="u-102.4" who="#JanBudkiewicz">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>