text_structure.xml 21.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyJaskiernia">Porządek obrad został państwu doręczony na piśmie, czy są uwagi do porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyJaskiernia">Nikt się nie zgłasza; stwierdzam, że porządek został przyjęty. Przypominam, że na porządku obrad mamy rozpatrzenie sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o bibliotekach. Sprawozdanie to otrzymaliśmy w postaci projektu jednolitego na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyJaskiernia">Czy do tytułu ustawy ktoś z państwa wnosi uwagi? Nie ma uwag, stwierdzam, że tytuł został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyJaskiernia">Bez uwag Komisje przyjęły następnie artykuły od 1 do 6 jednolitego projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JerzyJaskiernia">Art. 7 - czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanBudkiewicz">Chciałem wrócić do wniosku składanego wcześniej przez panią poseł D. Ciborowską i przeze mnie, a mianowicie, że Krajowa Rada Biblioteczna - jeśli przyjąć tę nazwę - albo Agencja do Spraw Bibliotek i Informacji nie powinna być przy ministrze kultury i sztuki, lecz powinna być przy premierze.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanBudkiewicz">Wracam do tego, ponieważ ustawa dotyczy nie tylko bibliotek podległych ministrowi kultury i sztuki, czyli bibliotek publicznych, ale dotyczy także bibliotek różnych resortów i różnych instytucji. Jeżeli tak, to uważamy, że Rada powinna być taka, by jej decyzje i opinie odnosiły się do wszystkich bibliotek, a nie tylko do jednej części bibliotek - bibliotek publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanBudkiewicz">W imieniu pani poseł D. Ciborowskiej i własnym podtrzymuję wniosek o zmianę podporządkowania Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym przedstawić opinię przeciwną. Ten wniosek był analizowany na posiedzeniu podkomisji. Skład Rady jest tak konstruowany, by ta szeroka reprezentacja, o jakiej mówił pan poseł, była zagwarantowana.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JuliuszBraun">Uznaliśmy natomiast, że w sytuacji reformy administracyjnej, kiedy nie istnieje Urząd Rady Ministrów, sytuowanie kolejnych organów przy premierze jest przeciwne logice tej reformy. Poza tym zadbaliśmy w tym projekcie, by minister kultury i sztuki działał w porozumieniu z właściwymi ministrami, tak że jest zachowana korelacja między różnymi resortami mimo takiego podporządkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanByra">Według dotychczasowego ustawodawstwa powinna istnieć Państwowa Rada Biblioteczna. Z tego, co wiem, od 1988 r. ona faktycznie nie istnieje i jest to fikcja. Tak więc spór o to, czy Krajowa Rada będzie przy premierze, czy przy ministrze kultury i sztuki, jest sporem jałowym. Chciałbym poznać zdanie ministra w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MichałJagiełło">Nowe rozwiązania ustrojowe, czyli zniesienie URM i utworzenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w sposób zdecydowany ograniczyło liczbę różnego rodzaju ciał, które działały przy URM. Obecnie przy Radzie Ministrów działają jedynie bardzo nieliczne komitety, np. Komitet Ekonomiczny czy Komitet Społeczno-Polityczny.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MichałJagiełło">Wprowadzono natomiast nowe rozwiązania ustrojowe, co podam tytułem przykładu. Najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach pan premier powoła międzyresortowy zespół do spraw mniejszości narodowych, sytuując go przy ministrze spraw wewnętrznych i administracji.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MichałJagiełło">Nic nie stoi na przeszkodzie, by premier powołał członków Krajowej Rady Bibliotecznej, cedując tę Radę do Ministerstwa Kultury i Sztuki i wskazując, kto ma być przewodniczącym i wiceprzewodniczącym Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiesławGołębiewski">Poza przytoczoną argumentacją przeciwko sytuowaniu Rady przy premierze, z którą się zgadzam, jest jeszcze drugi aspekt sprawy, że takimi kilkoma posunięciami parcelowalibyśmy w rzeczywistości kompetencje Ministerstwa Kultury i Sztuki, osłabiając jego moc władczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanBudkiewicz">Chcę spytać posła sprawozdawcę W. Gołębiewskiego, jaką moc władczą ma minister kultury i sztuki wobec ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej czy ministra łączności? Przecież nie ma żadnej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanBudkiewicz">Co do wypowiedzi pana ministra M. Jagiełły, to propozycja, by premier powoływał przy ministrze kultury Radę - zmienia jej charakter i gdyby propozycja ta została uwzględniona, można byłoby to uznać za spełnienie wniosku podtrzymywanego przeze mnie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanBudkiewicz">Gdyby był taki zapis, wtedy wycofam poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MichałJagiełło">Zostałem źle zrozumiany - ja to podałem jako przykład strukturalny, co nie znaczy, że opowiadam się za tym, by tę konkretną Radę powoływał premier. Jestem za dyskutowanym przez wiele miesięcy i wynegocjowanym zapisem, zamieszczonym w projekcie w art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyJaskiernia">Po wymienionej argumentacji za i przeciw poprawce zapytuję pana posła J. Budnika, czy podtrzymuje swoją poprawkę, polegającą na zastąpieniu wyrazów „ministrze kultury i sztuki” wyrazami „prezesie Rady Ministrów” w art. 7 i całym tekście projektu ustawy. Pan poseł poprawkę podtrzymuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LudwikTurko">Tą regulacją jest zachowana jednolitość legislacyjna - w podobnej ustawie o muzeach, gdzie jest przewidziana Rada do Spraw Muzealnictwa, powołuje ją minister kultury i sztuki i uważam, że jest to argument za tym, by w przypadku bibliotek było podobnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AdamBonikowski">Muzea czy teatry to nie są biblioteki, których lwia część znajduje się poza kompetencjami resortu kultury i sztuki. Na tym polega cały kłopot, że chodzi tutaj o sterowanie inicjatywami modernizacyjnymi bibliotek polskich, co stanowi zadania wspólne, które powinny być koordynowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym przypomnieć rozmowy w czasie obrad podkomisji, bo zaczyna się spór prestiżowy. Nie ma Urzędu Rady Ministrów, który mógłby zapewniać obsługę tej instytucji. Natomiast przy ministrze kultury i sztuki ona taką obsługę ma zapewnioną.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JuliuszBraun">Jeżeli chodzi o skład, mamy napisane wy-raźnie w ust. 3, że są to przedstawiciele wskazani przez określonych ministrów. Nie ma więc tutaj niepokoju o dominację ministra kultury i sztuki.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JuliuszBraun">Co do pytania pana posła J. Budkiewicza, jaka jest relacja ministra kultury do ministra rolnictwa i innych ministrów, wyjaśnia to art. 26. W odniesieniu do bibliotek fachowych są to właściwi ministrowie w porozumieniu z ministrem kultury.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JuliuszBraun">Nie jest też prawdą stwierdzenie, że biblioteki są przede wszystkim w innych resortach, odmiennie niż muzea. Muzea także są w różnych resortach, teatry zaś obecnie w większości w samorządach, więc nie jest to dobry argument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł J. Budkiewicz podtrzymuje swoją poprawkę, przystąpimy do jej głosowania.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu większością głosów poprawka została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JerzyJaskiernia">Pan poseł J. Budkiewicz zapowiada wniosek mniejszości, bardzo proszę zgłosić ten wniosek do zakończenia prac Komisji na piśmie w sekretariacie Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do rozpatrywania kolejnych artykułów. Komisje bez uwag przyjęły artykuły od 8 do 12.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanByra">Chciałem zapytać posła sprawozdawcę, czy rozważano jakiś zapis, co się będzie działo ze zbiorami likwidowanej biblioteki - nie ma w art. 13 żadnej regulacji tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiesławGołębiewski">Te kwestie reguluje ustawa o prowadzeniu działalności kulturalnej, wyznaczając organizatora do zajęcia się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 13? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyJaskiernia">Bez uwag Komisje przyjęły także artykuły od 14 do 18.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JerzyJaskiernia">Art. 19 - czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanByra">Art. 19 nakłada obowiązek utrzymania przynajmniej jednej biblioteki w gminie wraz z odpowiednią liczbą filii. Co znaczy określenie „odpowiednia”? Jaka to liczba?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JuliuszBraun">To jest uszczegółowienie zapisu zdania pierwszego tego artykułu: Biblioteki publiczne organizowane są w sposób zapewniający mieszkańcom dogodny dostęp - tak więc odpowiednia liczba to taka, która zapewnia odpowiedni dostęp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanBudkiewicz">Do art. 19 ust. 2 mam pytanie dotyczące instytucji, występujących w kontekście, iż biblioteki publiczne mogą zawierać porozumienia z innymi bibliotekami i instytucjami, w sprawie wspólnej obsługi bibliotecznej określonych środowisk. Czy nie należy tego doprecyzować i napisać, jakie instytucje mogą tu występować? Czy chodzi o domy kultury, czy może o ośrodki sportowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JuliuszBraun">Biblioteki publiczne są wojewódzkie i gminne, a więc mamy tutaj możliwość zawarcia porozumienia zarówno biblioteki wojewódzkiej z gminą, jak i biblioteki gminnej ze stowarzyszeniem regionalnym, z wojskiem, z biblioteką zakładową, jeżeli taka istnieje i przepis ten pozwala na przekazywanie środków finansowych na wspólnie realizowane zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są dalsze uwagi do art. 19? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyJaskiernia">Do art. 20 też nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyZdrada">Obecnie trwa proces przejmowania przez Polską Akademię Umiejętności jednej z największych bibliotek, będącej uprzednio biblioteką tej Akademii, a obecnie będącą formalnie biblioteką Polskiej Akademii Nauk w Krakowie i zastanawiam się, czy nie dopisać do ust. 2 osobnego punktu: „Biblioteki, których organizatorem jest Polska Akademia Umiejętności”, aczkolwiek pkt 5 brzmiący „inne biblioteki” obejmuje również tę przejmowaną bibliotekę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o stanowisko rządu, czy dopisanie bibliotek organizowanych przez Polską Akademię Umiejętności jest konieczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MichałJagiełło">W terminie „inne biblioteki” mieści się każda inna niż wymieniona w punktach 1 do 4 biblioteka i termin ten wyczerpuje - moim zdaniem - kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro chodzi o jedną bibliotekę, której przejmowanie jeszcze nie zostało zakończone, byłaby to regulacja chyba przedwczesna, a poza tym mieści się ona w punkcie „inne biblioteki”.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne uwagi do art. 21? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JerzyJaskiernia">Przechodzimy do art. 22 - czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DanutaCiborowska">Chciałabym zaproponować wpisanie w ust. 1 art. 22, w ostatnim zdaniu: „W tym celu w każdej szkole publicznej jest prowadzona biblioteka szkolna” wyrazu „obowiązkowo” po wyrazie „jest”.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DanutaCiborowska">Proponuję to dlatego, by nie budziło żadnych wątpliwości, że jest obowiązek prowadzenia w każdej szkole biblioteki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Pani poseł, wyrazy „jest prowadzona” oznaczają obowiązek prowadzenia takiej biblioteki. Używane sformułowania to „jest prowadzona” dla oznaczenia obowiązku i „może być prowadzona”, jeżeli obowiązku nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DanutaCiborowska">Ja byłam tego zdania, lecz podkomisja nie była jednomyślna w tej sprawie i dlatego sugeruję wpisanie tego wyrazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JuliuszBraun">Konsekwencją takiego poprawionego zapisu jest osłabienie wszystkich innych obowiązków zapisanych w tej ustawie. Jeżeli będzie zapisane, że w szkole prowadzi się obowiązkowo bibliotekę, a w gminie tylko się prowadzi, to będzie sugerowało, że gmina mniej musi. Nie spotkałem się w ustawie z zapisem, że coś jest obowiązkowe. Jeżeli zaś jest prowadzone to znaczy, że istnieje taki obowiązek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiesławGołębiewski">Ustawą nadrzędną dotyczącą szkolnictwa jest ustawa o systemie oświaty i ona nie traktuje tych spraw tak rygorystycznie, co jest jej słabością. My zapisaliśmy to ostrzej niż tam, gdzie jest regulacja całokształtu materii oświaty i wychowania. Sformułowanie „jest prowadzona” to sformułowanie najdalej idące, które nie pozwala mieć żadnych wątpliwości co do obowiązku prowadzenia bibliotek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego chciałby potwierdzić, że formuła użyta w ust. 1 odzwierciedla obligatoryjny charakter? Przedstawiciel Biura Legislacyjnego potwierdza bez zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DanutaCiborowska">Wobec tego wycofuję propozycję poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#LudwikTurko">Mam pytanie do przewodniczącego podkomisji, dotyczące rozdziału 6 - Biblioteki naukowe i rozdziału 8 - Biblioteki fachowe i zakładowe.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#LudwikTurko">Czytając te przepisy nie widzę żadnej treści ustawowej w obu tych rozdziałach poza stwierdzeniem, że istnieją biblioteki naukowe. Istnieją - i co z tego? Biblioteki naukowe i fachowe istnieją i absolutnie nic z tego nie wynika. Po co w ustawie tego typu zapisy dekoracyjne i puste?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyJaskiernia">Zaraz oddam głos posłowi sprawozdawcy, ale ja się dopatruję wartości normatywnej art. 21 w ust. 3: „Wykaz bibliotek naukowych prowadzi Biblioteka Narodowa”. Tak więc biblioteka nie będąca w takim wykazie nie może sobie rościć prawa do tytułu biblioteka naukowa. To czynnik regulujący, chociaż w tej ustawie stale nawracamy do kwestii, czy to powinno być w ustawie czy nie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JerzyJaskiernia">Mnie osobiście razi zakończenie ust. 2, w którym po wyliczeniu bibliotek stanowi się „inne biblioteki”, co jest przysłowiowym „workiem bez dna”, jednakże osłabionym brzmieniem ust. 3, że to Biblioteka Narodowa do wykazu bibliotek naukowych wpisze lub nie wpisze jakąś bibliotekę.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JerzyJaskiernia">Jest to więc, panie pośle, refleksja, która towarzyszy nam od początku prac nad tą ustawą, ale ustawa ta ma podnieść rangę zagadnienia nawet kosztem pewnej tradycyjnej percepcji tego, co się mieści w materii ustawowej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JerzyJaskiernia">Rozumiem, że pan poseł nie zgłasza poprawki o skreślenie art. 21?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#LudwikTurko">Nie zgłaszam poprawki, skoro ma to służyć podniesieniu rangi zagadnień związanych z bibliotekami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MichałJagiełło">Projekt każdej ustawy - jak sądzę - który dotyka materii kultury i sztuki, życia duchowego, jest nieuchronnym - rażącym purystów prawników - połączeniem materii normatywnej z materią opisowo-informacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyJaskiernia">Skoro pan poseł L. Turko nie zgłasza poprawki, przechodzimy do art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JuliuszBraun">W pracach podkomisji myśmy część tych zapisów usunęli, natomiast art. 23 i art. 24 mają pewien walor normatywny, bo dają zakładom produkcyjnym uzasadnienie finansowania działalności bibliotek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyJaskiernia">Przyjmujemy więc za zasadne stwierdzenie pana ministra M. Jagiełły co do walorów informacyjnych regulacji.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JerzyJaskiernia">Komisje przyjęły następnie bez uwag artykuły od 23 do 30.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy są uwagi do art. 31?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanBudkiewicz">Zastanawiam się, czy celowy jest zapis, że ustawa wchodzi w życie dopiero po trzech miesiącach od daty ogłoszenia? Ja pamiętam, że w ustawie o muzeach termin ten wynosił 15 dni. Czy termin 3 miesięcy nie jest zbyt długi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MichałJagiełło">Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby ustawa weszła w życie wcześniej. Naszym zdaniem - 30 dni byłoby okresem wystarczającym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyJaskiernia">Termin dłuższy ma znaczenie przede wszystkim dla przygotowania aktów wykonawczych. Jeżeli rząd uważa, że akty wykonawcze zostaną wydane, to możemy przyjąć termin krótszy. Chodzi o to, by nie było ustawy bez aktów wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MichałJagiełło">Pani dyrektor departamentu prawnego bierze to na siebie i możemy przyjąć termin 30 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyJaskiernia">Mamy więc propozycję wejścia w życie ustawy po upływie 30 dni od daty ogłoszenia. Czy jest zgoda na takie vacatio legis? Jest zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanBudkiewicz">Chciałbym jeszcze podzielić się odczuciem na temat przerwania poprzedniego posiedzenia połączonych Komisji i powrotu do pracy w podkomisji, o co wnosiłem wraz z panem posłem J. Braunem. Pragnę stwierdzić, że to była słuszna decyzja. bo wyniki tej dodatkowej pracy są naprawdę dobre.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyJaskiernia">Jeżeli nie ma innych głosów, przystępujemy do głosowania całości projektu ustawy o bibliotekach.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu Komisje jednogłośnie rekomendują przyjęcie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JerzyJaskiernia">Pozostaje wybór posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym zgłosić kandydaturę pana posła W. Gołębiewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan poseł W. Gołębiewski wyraża zgodę? Mamy zgodę.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne kandydatury? Nie ma innych zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JerzyJaskiernia">W głosowaniu Komisje jednomyślnie wybrały posła W. Gołębiewskiego na sprawozdawcę projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JerzyJaskiernia">Na tym zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>