text_structure.xml 194 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Stwierdzam, że na naszym posiedzeniu nie ma reprezentanta rządu. Wobec tego proszę Sekretariat Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o poinformowanie o tym fakcie Rady Ministrów. Przypominam, że na naszym dzisiejszym posiedzeniu mamy rozpatrywać absolutorium dla rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyKurowski">Chciałem wyjaśnić, że reprezentuję Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">To nie jest wystarczające. Musimy mieć oficjalnego przedstawiciela rządu. Z porządku dziennego wynika, że dyr. J. Kurowski delegowany został do reprezentowania Ministerstwa Finansów przy omawianiu sprawozdania z działalności Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jak się dowiaduję w chwili obecnej, wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch oficjalnie upoważnia dyrektora Jerzego Kurowskiego do reprezentowania jej na naszym dzisiejszym posiedzeniu. Osobiście nie może uczestniczyć w posiedzeniu, gdyż jednocześnie obraduje dzisiaj kilka komisji. Wyjaśniła też, że przybędzie do nas nieco później.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WiesławaZiółkowska">Rozpatrzymy wobec tego merytoryczną część posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Jako pierwsze rozpatrzymy sprawozdanie Urzędu Zamówień Publicznych. Posłem - referentem jest Wojciech Arkuszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechArkuszewski">Urząd Zamówień Publicznych powstał w roku ubiegłym i otrzymał z rezerwy ogólnej 500 tys. zł. Pieniądze te zostały przekazane na rachunek finansowania inwestycji. Z kwoty tej do końca ubiegłego roku nie wydano ani złotówki.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WojciechArkuszewski">Mam uwagę adresowaną do ministra finansów. Jeżeli w ciągu roku powstaje nowa część budżetowa, to powinna zawierać szczegółową datę powstanie Urzędu Zamówień Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WojciechArkuszewski">Wydawało mi się, że Urząd powstał na początku roku 1995. Jeżeli tak było w istocie, to nie powinno być informacji o Urzędzie w sprawozdaniu z roku 1994.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyKurowski">Środki, o których mówił poseł W. Arkuszewski, Urząd Zamówień Publicznych otrzymał w końcu roku 1994. Były to pieniądze przeznaczone na zorganizowanie Urzędu tak, aby od stycznia 1995 roku mógł podjąć działalność bez żadnej zwłoki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechArkuszewski">Chciałbym się dowiedzieć jaką datę możemy przyjąć za dzień powstania Urzędu Zamówień Publicznych. Muszę przyznać, że trochę byłem zaskoczony taką sytuacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefŻak">Wyjaśniam, że Urząd Zamówień Publicznych powstał z dniem powołania prezesa, ponieważ prezes jest organem Urzędu. Zatem od dnia 10 grudnia 1994 r. Urząd Zamówień Publicznych oficjalnie rozpoczął działalność, natomiast ustawa o zamówieniach publicznych teoretycznie była wdrażana od dnia 1 stycznia tego roku.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JózefŻak">Środki finansowe zostały przekazane w dniu 31 grudnia 1994 roku ponieważ wówczas mieliśmy już uruchomione konto. Wcześniej nie było możliwości przekazania pieniędzy z Ministerstwa Finansów. Fakt ten musiało poprzedzić podpisanie statutu i otwarcie konta w banku, czyli załatwienie spraw natury formalnej. Środki przekazane nam zostały przeznaczone na finansowanie wydatków inwestycyjnych związanych z działalnością Urzędu Zamówień Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechArkuszewski">Nadal nie bardzo wiem, kto podejmuje decyzję o utworzeniu części w budżecie w ciągu roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyKurowski">Taką decyzję podejmuje minister finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o precyzyjne wyjaśnienie w jakim trybie decyzję taką podejmuje minister finansów. Jeżeli nie otrzymamy wyczerpującej i jasnej odpowiedzi będziemy musieli przerwać posiedzenie Komisji, aby poprosić przedstawicieli Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyKurowski">Nadanie części klasyfikacji budżetowej następuje na wniosek organu, który formalnie jest już powołany, natomiast część budżetowa zostaje mu nadana dopiero decyzją ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ rozumiem, że dyrektor J. Kurowski został zaskoczony pytaniem postawionym przez posła W. Arkuszewskiego, prosimy o przekazanie nam odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyKurowski">Zastrzegam jednak, że Urząd Zamówień Publicznych w roku ubiegłym nie wydał ani złotówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ nie wydano pieniędzy nie będzie problemu za głosowaniem tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyKurowski">Chciałem jeszcze uzupełnić, że ponieważ były to środki o charakterze inwestycyjnym, to zgodnie z przepisami, jako saldo niewykorzystanych środków przeszły na budżet roku 1995 i stanowią w dalszym ciągu kwotę do wykorzystania w roku bieżącym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WojciechArkuszewski">Chodzi mi o to, że w prawie budżetowym nie ma ani słowa o tym, że tworzy się część budżetową. Chciałem się wobec tego dowiedzieć, jak powstają części budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ze względów formalnych poddaję pod głosowanie przyjęcie sprawozdania tej części budżetowej, tworzonej w ciągu roku 1994, a dotyczącej Urzędu Zamówień Publicznych. W części tej nie wydano żadnych pieniędzy i pieniądze te, zgodnie z prawem budżetowym, przechodzą na rok 1995.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem sprawozdania Urzędu Zamówień Publicznych opowiedziało się 24 posłów, nikt nie był przeciwny, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do drugiego punktu, dotyczącego Komisji Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WiesławaZiółkowska">Sprawę tę zreferuje poseł Wojciech Arkuszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WojciechArkuszewski">Komisja Papierów Wartościowych uzyskała w roku 1994 dochody, które były nieplanowane, w wysokości 2 mln 429 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WojciechArkuszewski">Przyznaję, że jest to raczej naszym, a nie rządu, uchybieniem. Stało się tak dlatego, iż jednocześnie omawialiśmy ustawę budżetową na rok 1994 i ustawę nowelizującą ustawę o papierach wartościowych. Z ustawy tej wynikało, że Komisja Papierów Wartościowych ma prawo nakładać kary. Wyjaśniam zatem, że dochody te są dochodami uzyskanymi z wpływów z nałożonych przez Komisję kar.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WojciechArkuszewski">Natomiast wydatki Komisji Papierów Wartościowych praktycznie pokrywają się z wydatkami zaplanowanymi w ustawie budżetowej, z uwzględnieniem naniesionych następnie zmian.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WojciechArkuszewski">Przed zmianami wprowadzonymi do ustawy budżetowej wydatki Komisji Papierów Wartościowych określone zostały na kwotę 2 mln 760 tys. nowych złotych, a po zmianach było to 3 mln 107 tys. złotych. Wydatki zwiększone zostały na skutek podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WojciechArkuszewski">Wątpliwości, przy analizowaniu sprawozdania Komisji Papierów Wartościowych, nasuwają się jedynie przy pozycji „środek specjalny”. W środku specjalnym przychody były kilkanaście razy większe niż to pierwotnie zakładano.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WojciechArkuszewski">W myśl założeń przychody środka specjalnego określono na kwotę 250 tys. zł a w istocie zbliżyły się one do 3 mln zł i wyniosły 2 mln 697 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WojciechArkuszewski">Wynika to z faktu, że w roku 1994 Komisja Papierów Wartościowych przeegzaminowała 8 tys. kandydatów na maklerów a wpływy, o których mówię powstały z kwot wniesionych tytułem opłaty egzaminacyjnej. W roku 1994 znacznie zwiększyła się liczba osób zainteresowanych zdobyciem uprawnień maklerskich.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WojciechArkuszewski">Nie mam zastrzeżeń do spraw pieniężnych, nie ma ich też w uwagach przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli, natomiast w materiale pokontrolnym NIK wymienia się szereg usterek dotyczących trybu pracy Komisji Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#WojciechArkuszewski">Nawiązując do wspomnianych uwag Najwyższej Izby Kontroli chcę przedstawić kilka pytań. Interesuje mnie po co powołano gospodarstwo pomocnicze, skoro nie podjęło ono działalności.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#WojciechArkuszewski">Proszę też o wyjaśnienie, czy Komisji Papierów Wartościowych udało się wyeliminować przypadki naruszenia kodeksu postępowania administracyjnego w trakcie postępowań. To w zasadzie były tylko drobne usterki ale Najwyższa Izba Kontroli w tym względzie wyraziła swoje zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#WojciechArkuszewski">Interesuje mnie też jakie są dalsze losy ustawy o funduszach zamkniętych. Ustawa ta była zapowiadana już dwa lata temu wobec czego sądzę, że warto tę kwestię wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#WojciechArkuszewski">W sprawozdaniu Komisji w dwóch miejscach jest mowa o Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. Raz mówi się, o braku regulaminu dla tego depozytu, a w drugim miejscu czytamy, że nie zakończono prac nad rachunkowością tego depozytu a także nad rachunkowością domów maklerskich i nad rachunkowością towarzystw funduszów powierniczych. Wobec tego proszę o wyjaśnienie, kiedy prace te zostaną zakończone i czy kwestia regulaminu Krajowego Funduszu Papierów Wartościowych jest nadal sprawą otwartą.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#WojciechArkuszewski">Proszę też o wyjaśnienie czy wydano wszystkie rozporządzenia oraz zarządzenia, do których Komisja Papierów Wartościowych została delegowana. W sprawozdaniu zamieszczona została, co prawda lista zarządzeń i rozporządzeń wydanych przez Komisję Papierów Wartościowych, ale rodzi się pytanie, czy w istocie są to wszystkie akty prawne.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzę do ostatniej już kwestii dotyczącej sprawozdania Komisji Papierów Wartościowych. Czytamy w nim, że sformułowano zasady etycznego postępowania pracowników Komisji, co mi się bardzo podoba, natomiast chciałbym wiedzieć, jaka jest podstawa prawna do wprowadzenia tego rodzaju uregulowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JacekSocha">Zanim przejdę do zasadniczej części wypowiedzi chcę nawiązać do wypowiedzi posła W. Arkuszewskiego, dotyczącej kar nakładanych przez Komisję Papierów Wartościowych. Przyznaję, że w ubiegłym roku Komisja Papierów Wartościowych nałożyła na domy maklerskie i spółki publiczne kary w łącznej kwocie 24 mld zł. Wszystkie te pieniądze odprowadzone zostały do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JacekSocha">Poseł W. Arkuszewski postawił pytanie dotyczące gospodarstwa pomocniczego. Rzeczywiście zarządzeniem przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych powołane zostało gospodarstwo pomocnicze, które nie rozpoczęło działalności. Na rozpoczęcie działalności tegoż gospodarstwa zostały przeznaczone środki w wysokości 50 mln zł. Gospodarstwo to powołane zostało w związku z sytuacją, jaka panowała w ubiegłym roku na polskim rynku. Wówczas trudno było planować dochody, gdyż nikt nie spodziewał się olbrzymiego boomu na giełdzie. W ślad za tym boomem poszło wielkie zainteresowanie rynkiem kapitałowym a to z kolei spowodowało run na egzaminy dające uprawnienia maklerskie.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JacekSocha">W ubiegłym roku Komisja Papierów Wartościowych przeegzaminowała ponad 8 tys. osób, co dało tak znaczne wpływy związane ze środkiem specjalnym. W tym roku natomiast sytuacja jest diametralnie różna. Ostatni egzamin maklerski przeprowadziliśmy w maju i przystąpiło do niego zaledwie 300 osób. Wobec tego w ogóle zrezygnowaliśmy z egzaminu lipcowego.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JacekSocha">Natomiast najbliższy egzamin na maklera i doradcę w zakresie obrotu papierami wartościowymi, zorganizowany zostanie we wrześniu.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#JacekSocha">Oceniając sytuację z perspektywy kilkuletnich już doświadczeń Komisji Papierów Wartościowych stwierdzić muszę, że obecna sytuacja kształtuje się podobnie jak w latach 1992–1993, kiedy do egzaminów przystępowało około 300 osób.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#JacekSocha">Gospodarstwo pomocnicze powołane zostało także w związku z potrzebą zagwarantowania prawidłowego funkcjonowania budynku położonego przy placu Powstańców Warszawy nr 1. Budynek ten jest w zarządzie Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Zrodziły się natomiast kwestie dotyczące tego stanu rzeczy a wojewoda warszawski zaczął się zastanawiać, czy nadal podtrzymywać decyzję, w myśl której zarząd tego budynku powierzony został Ministerstwu Przemysłu i Handlu.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#JacekSocha">Wobec tego Komisja Papierów Wartościowych zwróciła się do Urzędu Rady Ministrów z wnioskiem, aby mogła, zajmując znaczną część tegoż budynku, ewentualnie przejąć zarząd. Za takim rozwiązaniem przemawiał również fakt, iż Ministerstwo Przemysłu i Handlu, wykorzystujące niewielką powierzchnię w tym budynku, ponadto dysponowało inną siedzibą. Wydawało nam się takie rozwiązanie i logiczne i bardziej efektywne.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#JacekSocha">Niestety do tej pory w sprawie tej nie podjęto żadnej decyzji. Natomiast słyszałem, iż jest taka koncepcja, aby budynki, które są pod zarządem Urzędu Rady Ministrów były zarządzane bezpośrednio przez Urząd Rady Ministrów i w tym celu w URM ma być stworzona odpowiednia komórka.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#JacekSocha">Wobec przedstawionych komplikacji gospodarstwo powołane przez Komisję Papierów Wartościowych do tej pory nie podjęło działalności. W zaleceniach Najwyższej Izby Kontroli przyjęto, że gospodarstwo to powinno zostać rozwiązane i tak też prawdopodobnie się stanie. Pieniądze na zorganizowanie gospodarstwa pomocniczego, w wymienionej już kwocie 50 mln zł, przekazane zostały na rachunek Komisji Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#JacekSocha">Poseł W. Arkuszewski zadał też pytanie dotyczące kodeksu postępowania administracyjnego. Rzeczywiście zdarzyło się trzy lub cztery razy, że nie dotrzymany został termin wezwania strony na rozprawę. Kodeks postępowania administracyjnego wyraźnie mówi, iż strona powinna być powiadomiona przez prowadzącego postępowanie w terminie nie krótszym niż siedem dni przed rozprawą.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#JacekSocha">Jednak na tę kwestię należy też spojrzeć z innej strony.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#JacekSocha">W myśl wykładni kodeksu postępowania administracyjnego, w sytuacji gdy strona jest nieprawidłowo zawiadomiona i wezwana ma ona prawo nie stawić się na rozprawę, uzasadniając to złym wezwaniem.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#JacekSocha">W niektórych przypadkach szczególnego typu, kończących się albo cofnięciem licencji dla biura maklerskiego albo odebraniem licencji maklerowi, strony stanęły przed Komisją Papierów Wartościowych w przypadku wszczęcia postępowania to odbyło się, aczkolwiek było uchybienie, o którym mówił poseł W. Arkuszewski, do czego Komisja się przyznaje.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#JacekSocha">W siedemdziesięciu przypadkach postępowań, wymagających wysłania kilkuset wezwań, sytuacje takie zdarzyły się trzy lub cztery razy.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#JacekSocha">Chciałbym teraz ustosunkować się do sprawy funduszy powierniczych zamkniętych. W tym przypadku sytuacja jest trudna, gdyż to nie przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych a minister przekształceń własnościowych w roku 1993, w trakcie nowelizacji ustawy prawo o publicznym obrocie, kiedy wespół z przewodniczącym Komisji Papierów Wartościowych reprezentował stronę rządową, został zobowiązany przez Sejm do przedstawienia projektu ustawy o funduszach zamkniętych.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#JacekSocha">W tym kontekście czuję się zwolniony z tego obowiązku, aczkolwiek muszę powiedzieć, że Komisja Papierów Wartościowych ma już przygotowany projekt części ustawy prawo o publicznym obrocie, dotyczący funduszy powierniczych zamkniętych. Słyszałem, że prace tego typu są prowadzone również w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#JacekSocha">Także Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zajął stanowisko, że Komisja Papierów Wartościowych powinna przystąpić do pracy i do przedstawienia znowelizowanej ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Takie same uwagi znalazły się w materiałach pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#JacekSocha">Obecnie Urząd pracuje nader intensywnie nad przygotowaniem wersji projektu ustawy, który przede wszystkim będzie dotykał kardynalnego wręcz elementu rynku papierów wartościowych, w związku ze zmianami, jakie nastąpiły w ostatnim czasie. Mam na myśli wydzielenie i utworzenie odrębnej instytucji, to jest Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, który stał się samodzielną spółką akcyjną, powołaną na mocy wcześniej znowelizowanej ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i od 14 listopada roku 1994 jest samodzielnym bytem, oddzielonym od Giełdy Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#JacekSocha">W związku z tym rozszerzeniu i całkowitej przebudowie ulegnie rozdział dotyczący Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. W chwili obecnej w ustawie o publicznym obrocie papierami wartościowymi znajdują się zaledwie lakoniczne wzmianki, że depozyt taki powstanie.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#JacekSocha">Poseł W. Arkuszewski zapytał także o regulamin Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. W ustawie prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi znajduje się delegacja, która stwierdza, że Rada Ministrów na drodze rozporządzenia określi zasady funkcjonowania Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Z przykrością jednak muszę poinformować, że projekt rozporządzenia przygotowany przez Komisję Papierów Wartościowych, w którym chcieliśmy zapisać regulamin Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, nie znalazł akceptacji w Radzie Legislacyjnej, która uznała, że tego rodzaju regulacja byłaby naruszeniem zasad techniki legislacyjnej, ponieważ nie ma takiego odniesienia w akcie głównym, czyli w ustawie prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#JacekSocha">W przedstawionej sytuacji Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych działa obecnie w oparciu o regulamin, który został przyjęty przez Radę Nadzorczą Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, natomiast regulamin ten nie został zatwierdzony przez Komisję Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#JacekSocha">W moim przekonaniu w przedstawionej sytuacji Komisja Papierów Wartościowych w tym zakresie, ze względu na przytoczone zapisy ustawowe, nie sprawuje kontroli nad Krajowym Depozytem Papierów Wartościowych w części nadzoru nad regulaminem tegoż depozytu. Wobec tego w nowelizacji ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi proponujemy w rozdziale dotyczącym Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, aby regulamin był zatwierdzony przez Komisję Papierów Wartościowych na takich zasadach, na jakich czyni to Komisja w stosunku do Giełdy Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#JacekSocha">Nowelizacja ustawy prawo o publicznym obrocie papierów wartościowych przewiduje także wprowadzenie rozdziału o rynku pozagiełdowym. Rada Ministrów przyjęła już rozporządzenie o konstytucji takiego rynku. Wobec czego istotnym jest, aby przepisy dotyczące tegoż rynku znalazły się w nowelizowanej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#JacekSocha">Projekt ustawy Komisja Papierów Wartościowych przedstawi do uzgodnień międzyresortowych pod koniec września bieżącego roku, choć na razie nie możemy jeszcze przewidzieć jak te uzgodnienia będą wyglądały i jakie stanowisko wobec projektu nowelizacji zajmie Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów a także sama Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-19.24" who="#JacekSocha">W moim przekonaniu istnieje realna szansa na to, że jeszcze w październiku 1995 roku projekt nowelizacji ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi pojawi się w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-19.25" who="#JacekSocha">Przechodzę do kwestii, również poruszonej przez posła W. Arkuszewskiego, a dotyczącej rachunkowości. W ustawie prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi była delegacja, która stwierdziła, że minister finansów w porozumieniu z przewodniczącym Komisji Papierów Wartościowych, określi szczegółowe zasady rachunkowości biur maklerskich i funduszy powierniczych. Delegacja ta nie była oparta o ustawę prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Natomiast 1 stycznia 1995 roku weszła w życie nowa ustawa o rachunkowości. Zapisy tej ustawy niejako likwidują delegację z ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, natomiast nakładają nową delegację na przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych dotyczącą skonstruowania zarządzeń o szczegółowych zasadach rachunkowości podmiotów działających w oparciu o ustawę prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Z tego ustalenia wynika, że jest to szersza niż poprzednia delegacja.</u>
          <u xml:id="u-19.26" who="#JacekSocha">Mam wiele problemów i kłopotów wynikających z konieczności znalezienia odpowiednich gremiów konsultacyjnych do tych zarządzeń. Są to bowiem zarządzenia, które można ująć w ten sposób, że konstytuują one zasady rachunkowości na całym rynku kapitałowym w Polsce. Przygotowaliśmy już zarządzenia dotyczące szczegółowych zasad rachunkowości biur maklerskich oraz szczegółowych zasad rachunkowości funduszy powierniczych. Obecnie przesyłamy te zarządzenia do uzgodnień międzyresortowych.</u>
          <u xml:id="u-19.27" who="#JacekSocha">Obydwa te zarządzenia były przedyskutowane na rozszerzonym posiedzeniu Komisji Papierów Wartościowych. W posiedzeniu tym uczestniczyli członkowie Komisji Papierów Wartościowych dysponujący głosem doradczym. Posiedzenie to odbyło się na początku lipca tego roku.</u>
          <u xml:id="u-19.28" who="#JacekSocha">Następnie przez cały lipiec czekałem na uwagi zgłaszane przez zespół domów maklerskich, maklerów, Giełdę Papierów Wartościowych oraz Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Po uwzględnieniu wniesionych uwag zarządzenie przesłane zostanie w najbliższych dniach do uzgodnień międzyresortowych. Zatem przypuszczam, że konferencja uzgodnieniowa w sprawie tych dwóch zarządzeń mogłaby się obyć jeszcze w sierpniu, lub na samym początku września. Myślę, że przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych mógłby te zarządzenia, określające zasady rachunkowości, wprowadzić w życie jeszcze we wrześniu tego roku.</u>
          <u xml:id="u-19.29" who="#JacekSocha">Natomiast zasady rachunkowości innych podmiotów w moim przekonaniu są znacznie prostsze. Mam na myśli zarówno Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych jak i Giełdę Papierów Wartościowych. Obydwa wymienione podmioty działają jako spółki akcyjne, co pozwala przypuszczać, że sprawa będzie łatwiejsza, niż w przypadku biur maklerskich oraz funduszy powierniczych.</u>
          <u xml:id="u-19.30" who="#JacekSocha">Poseł W. Arkuszewski podzielił się także uwagami na temat zasad postępowania etycznego, o których mowa w sprawozdaniu. Rzeczywiście w Komisji Papierów Wartościowych obowiązują zasady postępowania etycznego, mające przede wszystkim związek ze sposobem inwestowania w papiery wartościowe przez osoby, które sprawują zarówno funkcje członków Komisji Papierów Wartościowych jak i przez te, które pracują w Urzędzie Komisji Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-19.31" who="#JacekSocha">Przyjęto zasadę, iż jest grupa osób, przede wszystkim chodzi w tym przypadku o członków Komisji Papierów Wartościowych a także o osoby, które sprawują bezpośredni nadzór na rynku papierów wartościowych oraz o te, które pracują w Biurze Inspekcji Komisji Papierów Wartościowych, mających dostęp do arkuszy zleceń i mogących śledzić to, co dzieje się na giełdzie. Osoby te mają bezwarunkowy zakaz inwestowania w papiery wartościowe.</u>
          <u xml:id="u-19.32" who="#JacekSocha">Osoby pracujące w Komisji Papierów Wartościowych mogą nabywać papiery wartościowe, choć ustaliliśmy w tym względzie kilka ograniczeń. Wprowadziliśmy tzw. listę obserwacyjną oraz listę restrykcyjną. W Komisji Papierów Wartościowych funkcjonuje stanowisko inspektora nadzoru. Jest to osoba, która ma prawo sprawdzać rachunki inwestycyjne wszystkich osób pracujących w Komisji Papierów Wartościowych. Natomiast lista obserwacyjna zawiera te sprawy, które wymagają szczególnej uwagi. Inspektor nadzoru jest władny wprowadzić daną spółkę na listę obserwacyjną po to, aby wszyscy wiedzieli, że na przykład w stosunku do tej spółki toczy się jakaś sprawa w Urzędzie Komisji Papierów Wartościowych. Inwestycje w papiery spółki są kontrolowane w szczególnie baczny sposób.</u>
          <u xml:id="u-19.33" who="#JacekSocha">Natomiast lista restrykcyjna określa te papiery wartościowe, które w określonym terminie w ogóle nie mogą być podstawą inwestycji, gdyż w ich przypadku toczą się sprawy, które mogłyby mieć poważne reperkusje. Wobec tego pracownicy Komisji Papierów Wartościowych powinni się wyłączyć z tych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-19.34" who="#JacekSocha">Jeżeli pracownik Komisji Papierów Wartościowych nabywa papiery wartościowe, to nie ma prawa zbyć ich przed upływem sześćdziesięciu dni, chyba że zbycie wynikałoby z jakiejś szczególnej sytuacji, o której powinien być poinformowany inspektor nadzoru.</u>
          <u xml:id="u-19.35" who="#JacekSocha">Padło pytanie na jakiej podstawie prawnej ustalenia te zostały wprowadzone w życie. Wyjaśniam zatem, że ustalenia te bynajmniej nie zostały narzucone. Po prostu zostały zaproponowane członkom Komisji Papierów Wartościowych, a ci je zaakceptowali. Powiedziałbym, że są to raczej deklaracje samoograniczenia się a nie rygory wprowadzane przez pracodawcę, czyli przez Komisję Papierów Wartościowych. Muszę jeszcze powiedzieć, że przeważająca większość zainteresowanych osób już od początku zdecydowała się przyjąć przedstawione tu zasady etyczne, a z kolei osoby, które na początku miały zastrzeżenia co do przedstawionej propozycji po jakimś czasie przekonały się, że nie jest to rozwiązanie, które by naprawdę ograniczało ich możliwości inwestowania w papiery wartościowe.</u>
          <u xml:id="u-19.36" who="#JacekSocha">Z dotychczasowego doświadczenia mogę natomiast powiedzieć, że inwestycje pracowników Urzędu Komisji Papierów Wartościowych, skądinąd sporadyczne, a papiery wartościowe, ograniczają się do najwyżej kilkunastu papierów, zatem nie są to jakieś wielkie inwestycje. Jest to w zasadzie wszystko to, co urzędnik zdołał zaoszczędzić i ewentualnie chce zainwestować. Natomiast zasady inwestowania zostały precyzyjnie określone.</u>
          <u xml:id="u-19.37" who="#JacekSocha">Chcę jeszcze powiedzieć kilka słów o środku specjalnym. Suma, która wpłynęła na środek specjalny, niespodziewanie wysoka, zaskoczyła nas wszystkich. Jak już wcześniej wyjaśniłem, było to skutkiem wybuchu zainteresowania możliwością uzyskania uprawnień maklerskich, co wiązało się z kolei z dynamiką rozwoju rynku papierów wartościowych a zatem również z wielkim zapotrzebowaniem na maklerów oraz z nową, atrakcyjną propozycją, nieistniejącego wcześniej u nas zawodu maklera.</u>
          <u xml:id="u-19.38" who="#JacekSocha">W chwili obecnej około 1500 osób zdobyło już licencje maklerskie. Zdecydowanie mniej natomiast mamy doradców giełdowych. Tylko 51 osób zdało egzamin uprawniający do wykonania zawodu doradcy w zakresie obrotu papierami wartościowymi w obrocie publicznym.</u>
          <u xml:id="u-19.39" who="#JacekSocha">Jeżeli są jeszcze jakieś niejasności proszę o ich przedstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WojciechArkuszewski">Proszę o wyjaśnienie, czy są takie zarządzenia, które Komisja Papierów Wartościowych powinna wydać, ale dotychczas jeszcze tego nie zrobiła.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WojciechArkuszewski">Są też zarządzenia, które dotyczą rachunkowości domów maklerskich i podmiotów działających na rynku papierów wartościowych w oparciu o ustawę o rachunkowości, która weszła w życie 1 stycznia 1995 roku.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WojciechArkuszewski">Mam też jeszcze jedno pytanie, znacznie mniejszego formatu. W ramach środka specjalnego widnieje konto karty VISA. Chciałbym się zatem dowiedzieć do czego karta ta jest wykorzystywana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JacekSocha">Karta VISA jest używana wyłącznie do usprawnienia sposobu płatności w hotelach, czy też dla regulowania innych wydatków przy wyjazdach zagranicznych. Karta VISA pozwala na podróżowanie bez gotówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wszystko wskazuje na to, że Komisja Papierów Wartościowych jest instytucją prawie samowystarczalną, gdyż 2 400 zł, stanowią dochody, a 3 100 zł wynoszą wydatki. Chciałabym się dowiedzieć jak ta kwestia wygląda w innych krajach. Muszę powiedzieć, że chętnie widziałabym więcej takich instytucji, które przynoszą budżetowi państwa dochody. Wobec tego proszę o wyjaśnienie, czy w innych państwach komisje papierów wartościowych są dochodowe i czy ma to jakiś związek z podległością, jeżeli chodzi o usytuowanie w strukturach władzy wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam też pytanie o wysokość płac w Komisji Papierów Wartościowych w porównaniu na przykład z płacami pracowników Ministerstwa Finansów i odrębnie w porównaniu z płacami kadry Ministerstwa Finansów o najwyższych kwalifikacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławStec">W informacji Najwyższej Izby Kontroli podaje się w tabeli, zamieszczonej na str. 11, że płace wzrosły o 140%, natomiast w opisie do tejże tabeli mówi się o dwudziestoprocentowym wzroście płac. Próbowałem szukać uzasadnienia dla tych danych we wzroście zatrudnienia, ale moje usiłowania okazały się nieskuteczne, gdyż w stosunku do planu zatrudniono o 7 osób mniej. Te dwa wskaźniki nie są wielkościami skorelowanymi wobec czego proszę o wyjaśnienie przedstawionych rozbieżności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekOlewiński">Na str. 22 sprawozdania z działalności Komisji Papierów Wartościowych w roku 1994 przedstawiony został schemat organizacyjny Komisji. Proszę zatem o informacje, czy schemat ten dotyczy wyłącznie roku ubiegłego, czy też taka sama struktura została zachowana w roku bieżącym. Proszę też o informacje, czy nadal jest vacat na stanowisku zastępcy przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarekOlewiński">Proszę także o informacje, czy członkowie Komisji Papierów Wartościowych są wynagradzani, a jeżeli tak, to według jakich zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanuszCichosz">Interesuje mnie licencjonowanie maklerów oraz doradców obrotu papierami wartościowymi.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanuszCichosz">Interesuje mnie przyczyna, dla której tak niewielu kandydatów na maklerów pomyślnie przechodzi przez egzaminy kwalifikacyjne. Egzamin ten zdaje zaledwie 10% przystępujących do tegoż egzaminu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JanuszCichosz">W informacji przedstawionej posłom podano, że na listę maklerów wpisano 816 osób, natomiast egzamin zdały 862 osoby. Wobec tego proszę o wyjaśnienie dlaczego nie wszyscy ci, którzy zdali egzamin znaleźli się na liście. Czy są może jeszcze jakieś dodatkowe kryteria, które muszą spełniać potencjalni maklerzy, przed umieszczeniem ich na liście.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JanuszCichosz">W informacji napisano także, że wielu maklerów zostało zawieszonych, ukaranych, skreślonych z listy. Zatem proszę o wyjaśnienie, co spowodowało takie działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekSocha">Najpierw odniosę się do kwestii finansowania. Rzeczywiście w ubiegłym roku Komisja Papierów Wartościowych nałożyła kary. Zgodnie z zapisami ustawy Komisja może nałożyć kary na domy maklerskie, na spółki publiczne oraz na fundusze powiernicze. Maksymalnym pułapem tych kar jest 5 mld zł (starych).</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JacekSocha">W ubiegłym roku Komisja Papierów Wartościowych dwukrotnie sięgnęła do nałożenia kar w wymiarze maksymalnym, natomiast w bieżącym roku sytuacja nieco się zmieniła. Po ubiegłorocznych doświadczeniach do planu przychodów Komisji wpisana została kwota 12 mld starych złotych, które powinny wpłynąć do budżetu z tytułu nałożonych kar. Osobiście nie wiem, czy mam wypełnić ten zapis, czy też nie, gdyż Komisja Papierów Wartościowych kieruje się przede wszystkim tymi sprawami, które się przed nią toczą.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JacekSocha">Do tej pory Komisja Papierów Wartościowych nałożyła kary w wysokości 6,5 mld starych złotych. Pieniądze te wpłynęły do budżetu państwa. W chwili obecnej mamy do czynienia z dwoma, czy trzema postępowaniami, wobec których toczy się postępowanie odwoławcze. W sumie nałożone kary opiewają na kwotę około 8 mld starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JacekSocha">Poseł W. Ziółkowska zadała pytanie dotyczące zasad finansowania praktykowanych w innych krajach. Kwestia ta bywa rozwiązywana w sposób nader zróżnicowany, gdyż komisje papierów wartościowych bywają usytuowane w różnoraki sposób. Komisje te nie zawsze bywają lokowane w szeroko rozumianych strukturach agencji rządowych. W niektórych państwach komisje papierów wartościowych podlegają bezpośrednio prezydentowi, lub też parlamentowi.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JacekSocha">W wielu krajach jest tak, że komisje papierów wartościowych mają wpływ z rynku, przy założeniu iż komisja papierów wartościowych jest nadzorcą i regulatorem rynku kapitałowego. Warunkiem przystąpienia do Unii Europejskiej jest konieczność pojawienia się na rynku kapitałowym. Na przykład na początku bieżącego roku powstała taka właśnie komisja papierów wartościowych w Niemczech.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JacekSocha">W wielu krajach inaczej niż u nas usytuowane są opłaty za wydanie zgody na dostęp do środków publicznych, czyli na sprzedawanie papierów wartościowych w sposób publiczny. Na przykład w Stanach Zjednoczonych opłata ta wynosi 0,2% wartości emisji. Jest to opłata za pierwszy prospekt. Natomiast kolejne dopuszczenie do rynku i umożliwienie zdobywania kapitału jest przede wszystkim rejestracją emisji i wynosi jedną dziesiątą wartości emisji.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JacekSocha">W Polsce średnia wartość emisji kształtuje się na poziomie około 100 mld starych złotych. W zeszłym roku Komisja Papierów Wartościowych wydała 57 decyzji dopuszczeniowych. W tej chwili opłata w Komisji Papierów Wartościowych za złożenie wniosku o licencję dla domu maklerskiego, czy dla funduszu powierniczego, oraz o dopuszczenie do publicznego obrotu wynosi 3 mln zł. i nie może być zmieniona z tego względu, iż opłata ta jest opłatą skarbową a ta z kolei wynika z wielkości ustalonych w ustawie o opłacie skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#JacekSocha">W niektórych krajach utrzymanie komisji papierów wartościowych jest wyraźnie powiązane z wielkością obrotów na rynku wtórnym. Przyjmowane są również takie konstrukcje, że środki pieniężne z obrotu mogą stanowić źródło finansowania.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#JacekSocha">Kolejnym źródłem finansowania, bardzo dyskusyjnym, gdyż trzeba by mieć odpowiednią kontrolę nad samym urzędem, jest finansowanie z wpływów uzyskiwanych z nakładanych kar. Nie może bowiem być takiej sytuacji, że im więcej nakłada się kar, tym więcej urząd ma pieniędzy. Kwestia ta jest możliwa do wyregulowania.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#JacekSocha">Przechodzę do kolejnej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#JacekSocha">Płace w Komisji Papierów Wartościowych wynosiły 10 mln 250 tys. zł. Jest to kwota uwzględniająca również nagrody. Muszę powiedzieć natomiast, że nie znam wysokości płac w Ministerstwie Finansów, nie znam też płac w Generalnym Inspektoracie Nadzoru Bankowego. Gdybym jednak powiedział, że płace w ostatnich dwóch instytucjach są dwukrotnie wyższe niż w Komisji Papierów Wartościowych, to chyba nie byłbym w błędzie.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#JacekSocha">Jest swojego rodzaju problemem, że Komisja Papierów Wartościowych, będąca organem nadzorującym fragment rynku finansowego, znajduje się w otoczeniu podmiotów, które mają wyraźnie wyższe płace, nie mówiąc już oczywiście o takich podmiotach jak Giełda Papierów Wartościowych, Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, ewentualnie instytucje bankowe i domy maklerskie. Nieomal regułą jest taka sytuacja, że jeżeli ktoś odchodzi z Komisji Papierów Wartościowych to w kolejnej instytucji rozpoczyna negocjacje płacowe na poziomie dwukrotnie wyższym niż w Komisji.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#JacekSocha">W tej chwili na 97 etatów Komisji Papierów Wartościowych wykorzystane są 94. Muszę wyjaśnić, że zastępca przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych został powołany przez premiera w dniu 14 lutego br. Tak że w chwili obecnej Urząd Komisji Papierów Wartościowych pracuje w pełnym składzie, mając przewodniczącego oraz dwóch zastępców.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#JacekSocha">Padło pytanie, czy schemat zamieszczony na str. 22 sprawozdania z działalności Komisji Papierów Wartościowych jest schematem aktualnym. Otóż wyjaśniam, że struktura organizacyjna Komisji umieszczona w naszym sprawozdaniu już nie jest aktualna i dokumentuje obraz Komisji z końca ubiegłego roku. Od tego czasu zaszły pewne zmiany. Zastępcą przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych został Jacek Jonak, który w omawianym schemacie figuruje jako dyrektor Biura Sekretariatu. Nie mamy w składzie Komisji Leszka Juchniewicza, wiceministra przekształceń własnościowych, którego minister W. Kaczmarek zastąpił wiceministrem Janem Czekajem. Kolejną zmianą jest zastąpienie Marcina Raszkowskiego, który dysponował głosem doradczym, przez inną osobę ze Związku Maklerów Papierów Wartościowych i Doradców.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#JacekSocha">Wyjaśniam też, że członkowie Komisji Papierów Wartościowych nie są wynagradzani za posiedzenia. Podobnie przewodniczący Komisji jak i jego zastępcy otrzymują normalną pensję i nie pobierają dodatkowych kwot za posiedzenia. Nie otrzymują też pieniędzy członkowie Komisji Papierów Wartościowych, którzy reprezentują Ministerstwo Finansów, Narodowy Bank Polski, Urząd Antymonopolowy oraz Ministerstwo Przekształceń Własnościowych. Dyskutowano kilkakrotnie na ten temat, czy jest to prawidłowe rozwiązanie, ale ponieważ utarło się przeświadczenie, iż w Komisji Papierów Wartościowych nie ma pieniędzy obecnie nie wraca się już do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#JacekSocha">Posłowie zadali sobie pytanie dlaczego tak mało spośród osób przystępujących do egzaminu kwalifikującego do wykonywania zawodu maklera, pomyślnie przechodzi tę próbę.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#JacekSocha">W ubiegłym roku zgłosiło się bardzo wiele osób, które chciały zostać maklerami. Z reguły były to osoby, które przystępowały do egzaminu organizowanego przez Komisję Egzaminacyjną powoływaną przez przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych, po dwu lub trzytygodniowych kursach przygotowawczych.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#JacekSocha">Już w pierwszych dniach okazało się, że wielu spośród słuchaczy tego kursu nie ma podstawowej orientacji w zasadach funkcjonowania rynku kapitałowego, zatem niejako już na wstępie napotykali na bariery nie do pokonania.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#JacekSocha">Egzamin maklerski wymaga odpowiedzi na 160 pytań. Zakres tematyczny tych pytań określony jest zarządzeniem przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych. Zarządzenie to jest podawane do publicznej wiadomości. Nie jest to tematyka statyczna. Zmienia się ona dość często, co jest niezbędne i wiąże się ze zmianami na rynku kapitałowym, podlegającym u nas dynamicznym procesom. Zatem wymagania stawiane kandydatom na maklerów przed dwoma laty nie mogą być takie same jak dzisiaj. Muszę powiedzieć z niepokojem, że maklerzy w zasadzie nie usiłują się dokształcać, co jest niedobrym zjawiskiem.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#JacekSocha">Należałoby wprowadzić statutowo dodatkowe egzaminy dla maklerów po to, aby poddani zostali dywersyfikacji na lepszych i gorszych. Przy przyjęciu takiego rozwiązania byłoby znacznie łatwiej konstruować chociażby biura maklerskie. Dzisiaj staż pracy maklera nie zawsze odzwierciedla jego wiadomości i umiejętności. Jest to często bardzo mylące. Utrzymuję zatem, iż dzisiaj nie powinno pomyślnie przechodzić przez egzaminy maklerskie więcej niż 10% kandydatów do wykonywania tego zawodu. Przypominam, że jest to jeden jedyny egzamin, dający prawo do wykonywania zupełnie nowego u nas zawodu. Nie poprzedzają go ani żadne studia, ani też żadne cząstkowe egzaminy, które by pozwoliły na przeprowadzenie eliminacji i na pozostanie w zawodzie osób najlepszych.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#JacekSocha">W takiej sytuacji musimy bardzo bacznie zabiegać o to, aby odpowiedni zasób wiedzy był jedynym kryterium pozwalającym na wykonywanie zawodu maklera. Natomiast różnica pomiędzy liczbą maklerów, którzy zdali egzamin a liczbą wpisanych na listę maklerów wynika z faktu, że Komisja Papierów Wartościowych wpisuje maklera na jego osobisty wniosek. Po zdaniu egzaminu makler ma 5 lat na wpisanie się na listę, gdyż dopiero po upływie takiego czasu traci prawo do wykonywania zawodu, a zatem nie wszyscy bezpośrednio po zdaniu egzaminu ubiegają się o wpis na tę listę.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#JacekSocha">Posłowie pytali także o kary nakładane na maklerów. W tym roku nie było zbyt wielu przypadków nakładania kar na maklerów, choć na najbliższym posiedzeniu Komisji Papierów Wartościowych rozpatrywane będą trzy sprawy dotyczące maklerów.</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#JacekSocha">W ubiegłym roku siedem osób utraciło licencję maklera. Były to osoby, które w sposób wyraźny naruszyły zasady etyki zawodowej. Każdy makler ma obowiązek ścisłego przestrzegania zasad etyki, określonych przez zjazd maklerów papierów wartościowych. W przypadku łamania tychże zasad Komisja Papierów Wartościowych może nałożyć karę.</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#JacekSocha">Mieliśmy przykład daleko idącej zbieżności pomiędzy działaniem maklera w charakterze prasowego komentatora rynku papierów wartościowych i jego indywidualnymi decyzjami. Często doradzał na przykład kupowanie jakiś papierów a następnego dnia je sprzedawał. Trudno bez pełnej znajomości tej sprawy orzec, czym kierował się ów makler, prowadząc takie działanie.</u>
          <u xml:id="u-26.24" who="#JacekSocha">Obecnie przeciwko niemu toczy się postępowanie w prokuraturze.</u>
          <u xml:id="u-26.25" who="#JacekSocha">Były też kwestie związane z naruszeniem interesów zleceniodawcy. Zdarzało się, że makler, który jest zobowiązany do składania podpisów na zleceniach, robi to dopiero po obowiązującym terminie. Czyli praktycznie przyjmował zlecenia, kierował je na sesję, wówczas gdy nie miały one z formalnego punktu widzenia mocy prawnej, gdyż nie zostały przez maklera zaakceptowane i przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-26.26" who="#JacekSocha">Biorąc pod uwagę liczbę maklerów na rynku i porównując ją z liczbą cofniętych licencji możemy wysunąć tezę, że nie są to szokujące wielkości. Przypomnę, że na 1400 maklerów wpisanych pod koniec roku na listę tylko siedmiokrotnie trzeba się było uciec do odebrania licencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym się dowiedzieć, czy Ministerstwo Finansów, odpowiedzialne za przygotowanie budżetu państwa, czyni jakieś przygotowania, aby uczynić Komisję Papierów Wartościowych jednostką samowystarczalną, czy wręcz przynoszącą dochód.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym też usłyszeć jak wypada porównanie płac kadry Ministerstwa Finansów z płacami w Komisji Papierów Wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WiesławaZiółkowska">Mam też pytanie do przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych. W sprawozdaniu z działalności Komisji Papierów Wartościowych na str. str. 21, 22 podane zostały zagrożenia dla rynku finansowego wobec tego proszę o informację czy Komisja Papierów Wartościowych uczestniczy w konferencji uzgodnieniowej dotyczącej ustaw regulujących kwestie opodatkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacekSocha">W moim przekonaniu przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych jest osobą mającą ustawowy obowiązek dbania w jak najlepszy sposób o to, aby następował rozwój rynku kapitałowego. Jednocześnie jesteśmy agencją rządową i często w kwestiach podatkowych mamy zdania odmienne niż Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JacekSocha">Działając w takich okolicznościach, jako przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych, w przypadku otrzymywania projektu do uzgodnień międzyresortowych, kieruję go na pełne posiedzenie Komisji Papierów Wartościowych, aby uzyskać nie tylko opinię Urzędu i przewodniczącego, ale całej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JacekSocha">W maju dostaliśmy nieformalny projekt, który został oceniony przez Komisję Papierów Wartościowych a uwagi skierowaliśmy do Ministerstwa Finansów. Jak już zaznaczyłem projekt ów był projektem nieformalnym. Następnie pojawił się kolejny, już zupełnie inny.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JacekSocha">Wydaje mi się, że propozycje i uwagi sporządzone przez Komisję Papierów Wartościowych zostały uwzględnione przez ministra finansów w drugim z projektów. Uwagi te sformułowaliśmy w decyzji-uchwale.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JacekSocha">Następnie zostałem zaproszony przez wiceministra finansów W. Modzelewskiego na spotkanie, podczas którego referowałem przygotowany projekt ustawy o podatku dochodowym od zysków kapitałowych. Oceniłem wówczas, ten już zupełnie zmieniony projekt, proponując klauzulę tego typu, iż dwa warunki powinny zostać spełnione, aby można było decydować o opodatkowaniu zysków kapitałowych.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#JacekSocha">W końcu roku 1992 przedłużono do końca 1995 roku zwolnienie z bieżącego opodatkowania zysków kapitałowych. Przy podejmowaniu takiej decyzji było powiedziane, że opodatkowanie Giełdy Papierów Wartościowych może stanowić przedmiot dyskusji dopiero wtedy, gdy rynek papierów wartościowych w Polsce będzie odgrywał rzeczywistą rolę w gospodarce i wówczas, gdy zostanie wdrożony Program Powszechnej Prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#JacekSocha">Zdaniem Komisji Papierów Wartościowych ani jeden ani drugi warunek do tej pory nie został spełniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyKurowski">Muszę wyjaśnić, że nie przewiduje się również w planie na rok następny przeniesienia Komisji Papierów Wartościowych poza budżet. Taka decyzja podjęta została na mocy art. 3, ust. 2 prawa budżetowego, które przewiduje, że wydatki budżetu państwa są to wydatki bieżące naczelnych organów władzy państwowej, naczelnych i centralnych organów administracji oraz innych naczelnych i centralnych organów państwowych, do których zalicza się również Komisja Papierów Wartościowych. Myślę, że bez zmiany prawa budżetowego takie przesunięcie nie byłoby możliwe.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyKurowski">Natomiast nie mogę przeprowadzić porównania wynagrodzeń, gdyż musiałbym dysponować szczegółowymi danymi w tej sprawie. Tym bardziej że poseł W. Ziółkowska prosiła o porównanie płac Komisji z płacami kadry kierowniczej Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JerzyKurowski">Możemy sporządzić taką informację na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym się dowiedzieć, czy Ministerstwo Finansów rozpatrywało ewentualność zmian zasad finansowania Komisji Papierów Wartościowych. Niczego nie sugeruję, a tylko chcę się dowiedzieć, czy jest możliwość zmniejszenia obciążenia budżetu państwa tą drogą.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WiesławaZiółkowska">Natomiast drugie pytanie dotyczy porównania płac Komisji Papierów Wartościowych z płacami kadry kierowniczej Ministerstwa Finansów. Kogo natomiast zaliczy się do kadry kierowniczej, musi o tym zadecydować już samo Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro nie ma dalszych pytań poddaję pod głosowanie wykonanie budżetu Komisji Papierów Wartościowych za rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem budżetu Komisji Papierów Wartościowych?</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem wykonania budżetu opowiedziało się 25 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do drugiego punktu naszego dzisiejszego posiedzenia, to jest do rozporządzenia wykonania budżetu za rok 1994 przez Centralny Urząd Planowania. Referuje poseł Wiesław Ciesielski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WiesławCiesielski">Działalność Centralnego Urzędu Planowania w roku 1994 koncentrowała się głównie na dziewięciu obszarach tematycznych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WiesławCiesielski">Pierwszy obszar nazwałbym sprawami organizacyjnymi. Prowadzone były analizy struktur organizacyjnych, dokonywano analizy i przeglądu stanu struktur zatrudnienia, powołano nowy skład Społecznej Rady Planowania także zorganizowano Centrum Informatyczne.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WiesławCiesielski">Drugi obszar obejmuje prace prowadzone nad programami centralnymi, takimi jak Program Polityki Społeczno-Gospodarczej na lata 1994–1997. Założenia Polityki Społeczno-Gospodarczej na rok 1995, Zasady Polityki Regionalnej Państwa a także Raport o Polityce Regionalnej itd.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WiesławCiesielski">Trzeci obszar to analizy i programy. Wśród nich znajdują się miesięczne i kwartalne analizy i oceny sytuacji społeczno-gospodarczej, informacje o sytuacji jednostek gospodarczych itd.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#WiesławCiesielski">Czwarty obszar to prace studialne w zakresie funkcjonowania systemu gospodarczego, analizy bieżącej sytuacji w sferze materialnej, gospodarki żywnościowej, polityki przestrzennej i regionalnej, problematyki społecznej, sytuacji gospodarczej na świecie oraz stosunków gospodarczych Polski z zagranicą a także obronności i bezpieczeństwa wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#WiesławCiesielski">Piąty obszar to funkcjonowanie Biura Kwalifikacji Wniosków Kredytowych a także funkcjonowanie Sekretariatu Rządowej Komisji Ludnościowej.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#WiesławCiesielski">Szósty obszar obejmuje współdziałanie z innymi organizacjami i instytucjami.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#WiesławCiesielski">Siódmy to działalność biur planowania regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#WiesławCiesielski">Ósmy obejmuje działanie gospodarstw pomocniczych.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#WiesławCiesielski">Dziewiąty natomiast to współpraca z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#WiesławCiesielski">Mam wrażenie, że wszystkie te prace miały znamiona celowości i wyczerpały zadania ustawowe stawiane przed Centralnym Urzędem Planowania. Trudno jednak na podstawie przedłożonych materiałów dokonać oceny przydatności i stopnia wykorzystania „produktów” wytworzonych w roku 1994 w CUP.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#WiesławCiesielski">W chwili obecnej nie bardzo byłaby też jasna metodologia dokonywania takiej oceny. Stąd też bardzo trudno byłoby ocenić celowość wszystkich obszarów działania Centralnego Urzędu Planowania w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#WiesławCiesielski">Materiały przedłożone nam nie są wystarczającą podstawą do przeprowadzenia takiej oceny.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym teraz poświęcić nieco uwagi dochodom państwa, przewidzianym ustawą budżetową. Muszę powiedzieć, że Centralny Urząd Planowania w tym zakresie nie wykonał ustawy budżetowej. Z CUP miało wpłynąć uzgodnienie z zapisami ustawy budżetowej, 3,5 mld starych złotych a wpłynęło niewiele ponad 3 mld, wykonanie planu dochodów wyniosło zatem 86%.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#WiesławCiesielski">Przy czym trzeba zaznaczyć, że nie przewidywano dochodów z tytułu różnych usług materialnych, a pojawiły się one w praktycznej realizacji, na kwotę 171 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#WiesławCiesielski">Nie przewidziano także dochodów z działalności różnej, uzyskano natomiast z tego tytułu 370 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#WiesławCiesielski">W dziale 91 - administracja państwowa - planowano 3,5 mld zł a uzyskano niecałe 2,5 mld zł, czyli w tym przypadku plan wykonano zaledwie w 70,5%.</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#WiesławCiesielski">Trzeba jeszcze powiedzieć, że na kwotę dochodów niewiele przekraczającą 3 mld starych złotych, złożyły się 1,8 mld zł z czynszu za wynajem pomieszczeń, niecałe 0,4 mld zł ze sprzedaży zbędnych składników majątkowych i niespełna 0,8 mld zł z tytułu różnych innych wpływów.</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#WiesławCiesielski">Podzielam opinię Najwyższej Izby Kontroli i Biura Ekspertyz i Analiz Kancelarii Sejmu, że należy rzetelniej i staranniej planować w przyszłości dochody tak, aby plany te opierały się na ocenie realnej możliwości uzyskania dochodów.</u>
          <u xml:id="u-31.19" who="#WiesławCiesielski">Przechodzę teraz do wydatków Centralnego Urzędu Planowania. Wydatki CUP wykonano dokładnie w 100% na działalność różną. Chodzi tu przede wszystkim o kwotę 40 mln starych złotych na wydatki bieżące, z przeznaczeniem jej na zadania wyodrębnione, dotyczące wydatków obronnych, oraz o kwotę 8,1 mld starych zł z przeznaczeniem na wydatki majątkowe.</u>
          <u xml:id="u-31.20" who="#WiesławCiesielski">Chcę też zaznaczyć, że w trakcie roku budżetowego nie notowano zmian w tych dwóch pozycjach.</u>
          <u xml:id="u-31.21" who="#WiesławCiesielski">Natomiast zmiany w zakresie wydatków Centralnego Urzędu Planowania, w roku 1994, dotyczyły wielkości wydatków. Nastąpił wzrost wielkości wydatków o ponad 36%, z ponad 95 mld zł. na ponad 129 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-31.22" who="#WiesławCiesielski">Ponadto wprowadzono świadczenia na rzecz osób fizycznych na kwotę 10 mld starych zł Poza tym zwiększono wydatki jednostek budżetowych z planowanych 87 mld zł na 121 mld zł. W tej ostatniej pozycji wzrost wydatków wyniósł niemal 39%. Z tego w pozycji wynagrodzenia wzrost ten wyniósł ponad 15,5%.</u>
          <u xml:id="u-31.23" who="#WiesławCiesielski">W stosunku do budżetu, według ustawy budżetowej, globalne wydatki zostały zrealizowane w 134,16% i wyniosły 127 mld 735 mln starych zł. Z tego wydatki bieżące zostały zrealizowane w 137,44% i wyniosły 119 mld 627 mln zł, w tym wynagrodzenia wzrosły o niecałe 15%.</u>
          <u xml:id="u-31.24" who="#WiesławCiesielski">Wykonanie budżetu, w stosunku do budżetu po zmianach, w dziale 91 - administracja państwowa - kształtowało się w sposób następujący: nie zostały zrealizowane wydatki ogółem na 1,3%. Nie zrealizowano świadczeń, na rzecz osób fizycznych. W tym przypadku wydano o 20% mniej. Nie zrealizowano też wydatków bieżących o niecałe 1,5%, w tym wynagrodzeń o nieco ponad 0,5%.</u>
          <u xml:id="u-31.25" who="#WiesławCiesielski">Chcę też powiedzieć, że kwota zwiększonych wydatków o ponad 34 mld starych złotych, przeznaczona była na podwyżki wynagrodzeń, łącznie z ich pochodnymi, o 9,7 mld starych zł, ale również na bieżące i zaległe zobowiązania Centralnego Urzędu Planowania z tytułu sprawozdania zarządu nad nieruchomościami skarbu państwa. Zobowiązania te pochłonęły kwotę 24,6 mld starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-31.26" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym zadać pytanie dotyczące liczby etatów w CUP. W materiale Najwyższej Izby Kontroli, na str. 2 przedłożonej informacji mowa jest o planowanym zatrudnieniu, wynoszącym 669 etatów. Tymczasem w materiale przedłożonym przez Centralny Urząd Planowania, na str. 17 czytamy o planowanym zatrudnieniu wynoszącym 420 etatów. Gdy dodamy jeszcze do tego 170 etatów gospodarstwa pomocniczego, otrzymamy liczbę 590 etatów. Materiał NIK mówi natomiast o wykorzystaniu 554 etatów. Proszę zatem o wyjaśnienie skąd wzięły się tak znaczne rozbieżności w przytaczanych danych.</u>
          <u xml:id="u-31.27" who="#WiesławCiesielski">Jeżeli wykorzystano 554 etaty, czyli mniej o dwa etaty niż w roku 1993, to chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie planowano zatrudnienie aż na 669 etatów i skąd wzięła się ta rozbieżność.</u>
          <u xml:id="u-31.28" who="#WiesławCiesielski">Centralny Urząd Planowania mówi w swojej informacji o 66 etatach, wykorzystanych w Centrum Informatycznym, natomiast Najwyższa Izba Kontroli o 61 etatach, należałoby zatem ustalić kto ma rację.</u>
          <u xml:id="u-31.29" who="#WiesławCiesielski">Zmiana budżetu dotyczyła także zwiększenia wydatków bieżących o ponad 34 mld zł, z czego blisko 25 mld zł przeznaczonych zostało na sfinansowanie zaległości w opłatach za użytkowanie nieruchomości przy Placu Trzech Krzyży i przy ul. Żurawiej. Prosiłbym zatem w ślad za uwagami Najwyższej Izby Kontroli i opinii Biura Studiów i Ekspertyz, o wyjaśnienie tej kwestii dlaczego wydatki te nie były wcześniej ujęte w budżecie Centralnego Urzędu Planowania.</u>
          <u xml:id="u-31.30" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym także przekazać kilka uwag na temat gospodarki pozabudżetowej, prowadzonej w gospodarstwach pomocniczych. W tym przypadku nie było zmian budżetu w trakcie roku budżetowego i dochody, według planu, miały równoważyć wydatki. Tymczasem dochody zostały przekroczone o ponad 7% to jest z 22,1 mld zł, na 23,7 mld zł, czyli o ponad 1,5 mld zł. Wydatki także zostały przekroczone o kwotę 752 mln zł, czyli o 3,4%. Wpłata do budżetu z zysku wyniosła według przedłożonych danych 541 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-31.31" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym tutaj zwrócić uwagę, że materiał przygotowany przez Centralny Urząd Planowania, na str. 19, mówi o kwocie 22 mld 994 mln zł, jako o kosztach ogółem.</u>
          <u xml:id="u-31.32" who="#WiesławCiesielski">Tymczasem w sprawozdaniu, sygnowanym podpisem premiera, na str. 139, w tomie I, figuruje kwota 22 mld 852 mln zł. Chciałbym się dowiedzieć, która z tych liczb jest liczbą właściwą.</u>
          <u xml:id="u-31.33" who="#WiesławCiesielski">Podobnie rzecz się ma z wpłatą zysku do budżetu państwa. Operowałem kwotą 541 mln zł, tymczasem według materiału Centralnego Urzędu Planowania było to 341 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-31.34" who="#WiesławCiesielski">Z analizy działalności Centrum Informatycznego wynika, że uzyskano w tym przypadku dochody 8 mld 270 mln zł, choć plan finansowy zakładał o 22,7% więcej, czyli 10,2 mld zł. Stało się tak na skutek spadku dochodów z tytułu usług świadczonych na rzecz innych odbiorców. Tu zrealizowano zaledwie 55% planu. Oczywiście w związku z tym i koszty były niższe o 27,8%. Rodzi się tu pytanie, które chciałem skierować do Centralnego Urzędu Planowania, jak wobec tego pogodzić fakt, że na zakup sprzętu i oprogramowania w wydatkach CUP widnieje kwota blisko 5 mld zł, w sytuacji, gdy już od kilku lat notuje się spadek dochodów z usług informatycznych. Dzieje się tak dlatego, że szereg innych instytucji państwowych zakupuje swój sprzęt wraz z oprogramowaniem i tym samym przestaje korzystać z usług świadczonych przez gospodarstwo pomocnicze Centralnego Urzędu Planowania. Chcę powiedzieć, że od innych odbiorców spodziewano się wpływów porównywalnych z kwotą 5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-31.35" who="#WiesławCiesielski">W przypadku Zakładu Obsługi CUP uzyskano dochody przekraczające 15 mld zł, co stanowi 135% planowanych przychodów. Czyli sytuacja, w przypadku usług świadczonych na zewnątrz jest odwrotna niż w przypadku sytuacji jaka się wytworzyła w Centrum Informatycznym.</u>
          <u xml:id="u-31.36" who="#WiesławCiesielski">Proponuję, aby przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu Centralnego Urzędu Planowania, podzielając opinie krytyczne Najwyższej Izby Kontroli i Biura Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HelenaGóralska">W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli zawarta została informacja, że CUP w roku 1994 uzyskał mniej pieniędzy z tytułu wynajmu lokali. Proszę o wyjaśnienie tego zjawiska, czy znaczy to, że CUP zajmuje większą powierzchnię niż poprzednio? Wszak czynsze są coraz wyższe a wpływy z nich maleją.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#HelenaGóralska">Chcę poruszyć też inną kwestię. Zarówno w sprawozdaniu przygotowanym przez Centralny Urząd Planowania jak i w Informacji Najwyższej Izby Kontroli jest mowa o przygotowaniu przez CUP bardzo interesujących materiałów. W informacji NIK czytamy, że materiały te zostały przekazane sekretarzowi Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Na tym informacja się urywa. Zatem dowiedziałam się tylko tyle, że wykonana została poważna praca i dalsze jej losy są mi nieznane.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#HelenaGóralska">W materiale Centralnego Urzędu Planowania, na str. 10, jest powiedziane, że informacje na temat stanu gospodarki przekazywane są marszałkom Sejmu i Senatu oraz niektórym posłom. Wobec tego chciałabym wiedzieć jakie kryteria należy spełnić, aby uzyskać dostęp do opracowań tego typu.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#HelenaGóralska">Bardzo chętnie zapoznałabym się na przykład z opracowaniem dotyczącym wykorzystania kredytów zagranicznych. Jednak z materiału CUP dowiedziałam się tylko tyle, że opracowanie to zostało przekazane sekretarzowi KERM.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#HelenaGóralska">Chciałabym poruszyć jeszcze jedną kwestię. W sprawozdaniu Centralnego Urzędu Planowania na str. 9 jest informacja o współdziałaniu z innymi resortami. Wynika z niej, że pracownicy CUP uczestniczyli w pracach zespołu rządowo-związkowego do spraw bezrobocia oraz w pracach zespołu rządowo-związkowego do spraw regionów zagrożonych bezrobociem strukturalnym. Proszę o wyjaśnienie struktury tych zespołów i uzasadnienie potrzeby działania dwóch zespołów o podobnych zadaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">W pełni chciałam podzielić uwagi oraz wnioski zgłoszone przez posła-koreferenta W. Ciesielskiego. Chciałam także zadać dwa pytania. Pierwsze z nich brzmi: dlaczego Centralny Urząd Planowania nie zrealizował zalecenia Najwyższej Izby Kontroli, wynikającego z kontroli przeprowadzanych w pierwszym półroczu 1994 roku, dotyczącego uregulowania dochodów uzyskiwanych z racji funkcjonowania gospodarstw pomocniczych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Na str. 13 w swojej informacji Najwyższa Izba Kontroli stwierdza: „kolejny raz kontrola wykazała, że opracowywane dla gospodarstw pomocniczych plany finansowe nie uwzględniają tendencji występujących w ich działalności a mianowicie stałego wzrostu wartości usług Zakładu Obsługi oraz zmniejszenia się liczby usług świadczonych przez Centrum Informatyczne”.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proszę też o wyjaśnienie, kto ponosi odpowiedzialność za stratę, jakiej doznał skarb państwa (w wys. 7 mld starych zł), która spowodowana została niepłaceniem przez użytkowników czynszu za wynajem nieruchomości. Sytuację tę obserwuje się już od trzech lat. Mam na myśli posesje położone przy Placu Trzech Krzyży i przy ul. Żurawiej. Według mnie sprawa ta ma posmak skandalu i powinniśmy wiedzieć kto za nią odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HalinaWasilewska">Zacznę od tej sprawy, która budzi najwięcej kontrowersji. Faktycznie może wydawać się dziwne, że w urzędzie, który ma planowanie w swojej nazwie, planowanie to tak źle wychodzi. Wynika to z kontroli Najwyższej Izby Kontroli oraz z informacji zaprezentowanych przez posłów. Mam na myśli planowanie działalności w gospodarstwach pomocniczych a także planowanie dochodów CUP.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#HalinaWasilewska">Faktem jest, że Ministerstwo Finansów dopiero przy budowie budżetu na rok 1996 umożliwiło dość dowolne, to znaczy własne, planowanie dochodów. Natomiast w budżetach lat poprzednich dochody te były, delikatnie mówiąc, sugerowane przez Ministerstwo Finansów a poziom dochodów wiązał się z dochodami uzyskiwanymi przez instytucję w roku poprzednim.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#HalinaWasilewska">W roku 1993 nasze dochody, jako instytucji wyjątkowo były znaczne. Działo się tak dlatego, że wówczas udało się sprzedać niepotrzebne elementy wyposażenia, które wymienialiśmy na nowsze.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#HalinaWasilewska">Natomiast w roku 1994 mogliśmy zreferować do sprzedaży już tylko przestarzałe od strony technicznej, urządzenia komputerowe o niewielkiej pojemności oraz wyposażenie lokali biurowych, również nie najnowocześniejsze. Oferowaliśmy do sprzedaży także samochody, ale również niezbyt atrakcyjne. Wobec tego nie uzyskaliśmy odbiorców odpowiedniej rangi. To był główny powód wykonania dochodów na poziomie aż o 14% niższym, niż to przewidywał plan.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#HalinaWasilewska">Chciałabym teraz przejść do naszych gospodarstw pomocniczych. Gospodarstwo Centrum Informatyczne w roku 1993 miało jeszcze bardzo wielu odbiorców swoich usług. Głównym odbiorcą, przysparzającym najpokaźniejszych dochodów, były Domy Towarowe „Centrum”. Nasze centrum obliczeniowe praktycznie dla DT „Centrum” wykonywało całą księgowość. Jednak na przełomie roku 1993/1994 Domy Towarowe „Centrum”" stworzyły własny ośrodek obliczeniowy i tym samym straciliśmy jednego z ważniejszych klientów.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#HalinaWasilewska">W roku 1994 podjęto decyzje rządowe o możliwości przekształcenia istniejącej bazy informatycznej urzędów centralnych. Koncepcyjne prace trwały dość długo i nie przyniosły rozwiązań finalnych.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#HalinaWasilewska">Jednak działanie to utrudniało szybkie referowanie naszego centrum i doprowadzenie go do właściwej efektywności działania. Tak naprawdę dopiero w tym roku, w przypadku Centrum Informatycznego zaczynamy wychodzić na prostą. Centrum odzyskuje obecnie pełną zdolność sprzedawania swoich usług. Rok 1994 był rokiem egzystowania centrum na krawędzi likwidacji. Groziło to w przypadku stworzenia nowego układu usług informatycznych dla celów administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#HalinaWasilewska">Drugim gospodarstwem pomocniczym Centralnego Urzędu Planowania jest Zakład Pomocniczy. Gospodarstwo to ma dochody z dwóch źródeł. Jednym z nich jest wynajem dużych sal konferencyjnych, które w dniach wolnych od pracy CUP, udostępniane są odbiorcom zewnętrznym. Dochody w tym przypadku zależą od zapotrzebowania na pomieszczenia tego typu oraz od możliwości wynegocjowania odpowiedniej ceny za wynajem.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#HalinaWasilewska">Mamy podpisanych kilka długofalowych umów z zakładami prowadzącymi różnego rodzaju cykliczne szkolenia i potrzebującymi tego typu sale. Natomiast pozostali klienci są w zasadzie klientami jednorazowymi, zatem trudno oszacować jakie dochody można będzie uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#HalinaWasilewska">Dochody uzyskiwane z czynszu przez Zakład Pomocniczy są odprowadzane do skarbu państwa, ponieważ nieruchomości, o których była mowa są własnością skarbu państwa. Pozostałe usługi, świadczone na rzecz podnajemców, przynoszą pewne dochody. Jednakże w roku 1994 część naszych podnajemców opuściła wynajmowane lokale. Na ich miejsce weszły jednostki budżetowe. W ich przypadku negocjowanie cen wynajmu odbywa się na nieco innych zasadach i nie można zbyt wysoko podnosić czynszu.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#HalinaWasilewska">W roku 1994 przyjęliśmy Instytut Informacji Naukowej, Technicznej i Ekonomicznej, który jest instytutem będącym pod naszym nadzorem resortowym, a któremu Telekomunikacja Polska wypowiedziała lokal, jaki wcześniej zajmował przy ul. Jasnej. Wobec tego trzeba było znaleźć jakieś lokum. Z tego też powodu został wprowadzony do naszego gmachu.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#HalinaWasilewska">Drugą jednostką, która się rozwinęła w administrowanym przez nas gmachu przy ul. Żurawiej, jest Agencja Rozwoju Regionalnego. Jest to fundacja utworzona przez skarb państwa. Współlokatorem tych gmachów jest jeszcze Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, które przejęło niepotrzebną nam powierzchnię. Było to niezbędne przy dynamicznym rozwoju resortu współpracy z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#HalinaWasilewska">Przedstawiłam w skrócie kwestie dotyczące gospodarstw pomocniczych, oraz trudności wynikające z planowania dochodów tych gospodarstw. Usiłujemy plany te konstruować, uwzględniając doświadczenia zgromadzone przez dwa ubiegłe lata, ale ryzyko zaplanowania zbyt wysokich lub też zbyt niskich dochodów, jest dość istotne.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#HalinaWasilewska">Chciałabym powiedzieć jeszcze kilka zdań na temat zapłaty należności za użytkowanie nieruchomości i związanych z tym odsetek.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#HalinaWasilewska">Zapłatę tę mamy obowiązek wnosić do wojewody warszawskiego.</u>
          <u xml:id="u-34.15" who="#HalinaWasilewska">Od momentu kiedy wojewoda zaczął ustalać wysokość tych opłat, najpierw dla budynku przy Placu Trzech Krzyży i następnie dla budynku przy ul. Żurawiej, występowaliśmy wiele razy do Ministerstwa Finansów. Były to kwoty bardzo wysokie. Dla zilustrowania ich skali wystarczy powiedzieć, że same tylko kwoty za użytkowanie tych gmachów, bez uwzględniania karnych odsetek, sięgają ponad 10% wszystkich wydatków Centralnego Urzędu Planowania.</u>
          <u xml:id="u-34.16" who="#HalinaWasilewska">Jednakże od Ministerstwa Finansów, do którego, jak już to zaznaczyłam, zwracaliśmy się o uwzględnienie tych wydatków w naszym budżecie, otrzymaliśmy odpowiedź, że sprawa ta zostanie rozpatrzona w późniejszym okresie i ma być uregulowana w odmienny niż dotychczas sposób.</u>
          <u xml:id="u-34.17" who="#HalinaWasilewska">Po raz pierwszy, pod koniec roku 1994, uzyskaliśmy z Ministerstwa Finansów kwotę, która pozwoliła wyrównać zaległości, ale już z odsetkami karnymi. Podejrzewam, że w tym przypadku skarb państwa zapłacił skarbowi państwa nie tylko zaległe należności, ale także karne odsetki. Spowodowane to zostało brakiem w odpowiednim terminie pieniędzy w budżecie państwa a więc także w budżecie Centralnego Urzędu Planowania.</u>
          <u xml:id="u-34.18" who="#HalinaWasilewska">Niezbędne kwoty usiłowaliśmy uzyskać już wcześniej. Podobna sytuacja zagraża nam również obecnie. Przy konstruowaniu budżetu na rok bieżący prosiliśmy o odtworzenie kwoty zadysponowanej na te opłaty, jednak tak się nie stało i kwota ta nie została odtworzona w budżecie roku 1995. W tej chwili trwa dyskusja na temat roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-34.19" who="#HalinaWasilewska">Sprawa opłat tego typu nie jest rozwiązana, o czym mówił przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych, wobec czego wymaga rozstrzygnięcia ogólnego.</u>
          <u xml:id="u-34.20" who="#HalinaWasilewska">Przechodzę teraz do spraw merytorycznych. Poseł H. Góralska pytała, jakie są dalsze koleje opracowań sporządzonych w Centralnym Urzędzie Planowania i przekazanych następnie do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Są to opracowania dwojakiego rodzaju. Jedne z nich wynikają z naszego własnego planu pracy, który konstruujemy w oparciu o już istniejące normy prawne. Normy te zobowiązują nas do przygotowania różnego rodzaju opracowań i do przekazywania ich odpowiednim adresatom.</u>
          <u xml:id="u-34.21" who="#HalinaWasilewska">Natomiast inne opracowania wykonywane są na zlecenie poszczególnych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-34.22" who="#HalinaWasilewska">Za każdym razem o dalszym trybie postępowania z każdego z opracowanych przez nas materiałów decyduje instytucja, dla której materiał został wykonany.</u>
          <u xml:id="u-34.23" who="#HalinaWasilewska">Poseł H. Góralska powołała się na przykład konkretnego materiału. Zatem wyjaśniam, iż informacje o wykorzystaniu kredytów zagranicznych w Centralnym Urzędzie Planowania przygotowuje się periodycznie. Jednakże na przełomie roku 1994 i 1995 zaszły zmiany w sposobie ewidencji wykorzystywania linii kredytowych. Zmiany te zostały dokonane w dwóch instytucjach, to jest w Ministerstwie Finansów, gdzie udoskonalono ten system, oraz w banku, gdzie system ten także jest doskonalony i dostosowany do rzeczywistego stanu.</u>
          <u xml:id="u-34.24" who="#HalinaWasilewska">W efekcie tych zmian informacja, jaką otrzymaliśmy w roku 1994, była informacją odmienną od tych, jakie otrzymywaliśmy w poprzednich latach. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów uznał, że należy doskonalić sposób prezentacji tych wyników. W efekcie informacja została złożona w KERM następnie rozpatrzona została przez Komitet, ale nie dostaliśmy prawa do jej upowszechniania w szerszym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-34.25" who="#HalinaWasilewska">W chwili obecnej prowadzimy prace metodyczne w swojego rodzaju trójkącie, jaki tworzą Narodowy Bank Polski, minister finansów oraz CUP. Prace te mają na celu udoskonalenie informacji tak, aby Rada Ministrów i Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów mogły uznać je za najbardziej właściwie obrazujące nasze zaangażowanie w wykorzystanie kredytów zagranicznych. Uwagi te dotyczą konkretnego przypadku o którym mówiła poseł H. Góralska.</u>
          <u xml:id="u-34.26" who="#HalinaWasilewska">Informacje z Centralnego Urzędu Planowania w zasadzie jeżeli chodzi o Sejm, przekazywane są przewodniczącym zainteresowanych komisji.</u>
          <u xml:id="u-34.27" who="#HalinaWasilewska">Muszę też powiedzieć, że jeżeli zajdzie taka potrzeba to CUP jest gotów przekazywać większą, niż dotychczas, liczbę egzemplarzy poszczególnych opracowań.</u>
          <u xml:id="u-34.28" who="#HalinaWasilewska">Jeżeli chodzi o inne opracowania metodologiczne i merytoryczne, powstające w CUP, które mają mieć finał w Sejmie, to są one przekazywane na Wiejską, po zaakceptowaniu przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-34.29" who="#HalinaWasilewska">Centralny Urząd Planowania publikuje niektóre opracowania studialne, zawierające takie informacje, które mogą być przydatne szerszemu kręgowi odbiorców, a przede wszystkim mogą zainteresować przedstawicieli polskiego biznesu oraz wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-34.30" who="#HalinaWasilewska">Lista odbiorców naszych opracowań w roku 1994 i 1995 znakomicie się rozszerzyła o liczbę odbiorców zagranicznych. Przy czym materiały za granicę Centralny Urząd Planowania przekazuje za pośrednictwem Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-34.31" who="#HalinaWasilewska">Centralny Urząd Planowania przekazuje też kwartalną informację o sytuacji gospodarczej. Odbiorcami tej informacji są nasze wszystkie placówki dyplomatyczne. Jest to działalność, w której korzystamy z pełnego wsparcia finansowego, świadczonego przez instytucje, a dla których sporządzamy poszczególne opracowania.</u>
          <u xml:id="u-34.32" who="#HalinaWasilewska">Trzeba sobie zdawać sprawę, że dwutysięczny nakład informacji opracowanej w wersji angielskiej, jest dla naszego budżetu wręcz nie do udźwignięcia.</u>
          <u xml:id="u-34.33" who="#HalinaWasilewska">Padały tutaj również uwagi na temat różnic pomiędzy planowanym a wykonanym budżetem Centralnego Urzędu Planowania. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest sytuacja, o której już mówiłam, a która dotyczy użytkowania przez CUP pomieszczeń i pociąga konieczność wnoszenia wysokich opłat z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-34.34" who="#HalinaWasilewska">Drugim powodem była podwyżka wynagrodzeń, zatwierdzona przez Radę Ministrów dla administracji centralnej, wedle kwot przyznanych Centralnemu Urzędowi Planowania decyzjami Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-34.35" who="#HalinaWasilewska">Przejdę teraz do kwestii etatów. Jest to sprawa dość skomplikowana, gdyż etaty ujęte są w czterech różnych pozycjach. Są to m.in. etaty naszej administracji, etaty wojskowych, pracujących w Centralnym Urzędzie Planowania, a także etaty kalkulacyjne dla gospodarstw pomocniczych. Wyjaśnić muszę, że 669 etatów, o których mowa w informacji Najwyższej Izby Kontroli, są to etaty kalkulacyjne, dotyczące wszystkich czterech grup.</u>
          <u xml:id="u-34.36" who="#HalinaWasilewska">Natomiast my, pisząc sprawozdanie za rok 1994, operowaliśmy grupami etatów, nie pisząc o etatach wojskowych, ponieważ one są niejako tylko częściowo w gestii Centralnego Urzędu Planowania i tylko częściowo CUP decydował o liczbie tych etatów.</u>
          <u xml:id="u-34.37" who="#HalinaWasilewska">We wszystkich przypadkach liczba etatów kalkulacyjnych w Centralnym Urzędzie Planowania była wyższa w roku 1994 od tej, którą wykorzystywaliśmy. Przy czym od roku 1992 liczba etatów kalkulacyjnych w naszym urzędzie nie ulega zmianie a liczba etatów faktycznych też zmienia się tylko nieznacznie. Jest zatem stabilność liczebności kadry, ale nie ma stabilności personalnej gdyż ruch kadrowy istnieje. Muszę zaznaczyć, że pracownicy Centralnego Urzędu Planowania mają bardzo dobrą opinię nie tylko w administracji państwowej, ale także poza nią, jako fachowcy o dobrym przygotowaniu merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-34.38" who="#HalinaWasilewska">Chcę jeszcze nawiązać do zakupów sprzętu, o czym mówił poseł-sprawozdawca. Rzeczywiście w roku 1994 dokonaliśmy zakupów dla Centrum Informatycznego. Kupno sprzętu dla Centrum miało na celu ujednolicenie i unowocześnienie sprzętu. Przez lata 1992 i 1993 zaopatrzenie pracowników w sprzęt informatyczny było prowadzone w bardzo wąskim zakresie. Powodowało to, że mieliśmy sprzęt na bardzo różnym poziomie, co uniemożliwiało prowadzenie prac na tych samych programach.</u>
          <u xml:id="u-34.39" who="#HalinaWasilewska">W związku z tym, że była zamierzona modernizacja całej sieci informatycznej rządu, chcieliśmy aby Centralny Urząd Planowania dysponował sprzętem, który będzie się nadawał do użytku w tej sieci. Wobec tego, korzystając z formy przetargów, zakupiliśmy urządzenia różnego typu, to jest komputery i drukarki a także pewne zbiorcze elementy niezbędne dla zainstalowania sieci w całym budynku tak, aby można było używać pewnych programów, zakupiliśmy także licencjonowane w pełni legalne programy do tych urządzeń. Zakupy pochłonęły 5 mld. zł, o których mówił poseł W. Ciesielski. Choć skurczyła się działalność usługowa Centrum Informatycznego CUP, jednocześnie wyposażenie informatyczne pracowników uległo znaczącej poprawie.</u>
          <u xml:id="u-34.40" who="#HalinaWasilewska">Padło pytanie o dwa zespoły zajmujące się problematyką bezrobocia. Wyjaśniam zatem, że obydwa zespoły, o których była mowa, są zespołami rządowymi i kieruje nimi Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-34.41" who="#HalinaWasilewska">Zespół do spraw regionów zagrożonych bezrobociem strukturalnym pracował już wcześniej nad przygotowaniem nowelizacja rozporządzenia na temat specjalnych świadczeń dla gmin zagrożonych szczególnym bezrobociem. Natomiast później, w ramach tworzenia struktury realizacyjnej dla Strategii dla Polski, powstał międzyresortowy, duży zespół, zajmujący się kompleksowo problematyką bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-34.42" who="#HalinaWasilewska">Mylące może być to, że obydwa zespoły nazywają się dość podobnie. Jednak pierwszy z zespołów powołany został, jak to już wyjaśniłam, dla prac nad przygotowaniem noweli rozporządzenia, a drugi jest zespołem obejmującym szerszą tematykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym zabrać głos w sprawie materiałów przygotowywanych przez Centralny Urząd Planowania. Muszę poinformować, że nie jest łatwo otrzymać materiały z CUP. Otrzymujemy materiały na szczegółowo sformułowane zapytania, ale w zasadzie tylko wówczas, gdy wiemy, że jakiś materiał, interesujący nas, jest opracowany. Nie ma natomiast automatyzmu i materiały nie są przekazywane do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, nawet w jednym egzemplarzu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WiesławaZiółkowska">Wobec tego mam prośbę i sugestię, aby do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów były przekazywane po dwa egzemplarze materiałów opracowywanych w Centralnym Urzędzie Planowania. Wówczas posłowie mieliby możliwość zapoznania się z nimi. Nie są one objęte klauzulą tajności tak, aby posłowie nie mogli do nich mieć dostępu. Muszę też wyjaśnić, że wbrew temu co powiedziała minister H. Wasilewska, nie dostałam materiałów dotyczących kredytów zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#WiesławaZiółkowska">Sumując, muszę stwierdzić, że trudno jest uzyskać materiały z Centralnego Urzędu Planowania i dopiero szczególne prośby dają pożądany efekt, ale i tak nie wiemy, czy są to rzeczywiście wszystkie materiały.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę zatem, aby minister H. Wasilewska przyjęła propozycję, w myśl której Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów otrzymywałaby po dwa egzemplarze wszystkich materiałów opracowywanych przez CUP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HalinaWasilewska">W CUP powstaje bardzo wiele materiałów, niektóre z nich dotyczą wyłącznie spraw wewnętrznych, wobec tego staramy się przekazywać do komisji sejmowych te opracowania, które są więcej warte niż przeciętnie.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#HalinaWasilewska">Jeżeli posłowie wyrażą taką wolę mogę przekazywać również materiały o charakterze ze wszech miar rutynowym, mające bardzo różną wartość merytoryczną. Mają one czasami wartość merytoryczną, ale podyktowaną sytuacją tego, o czym piszemy. Natomiast te opracowania, które wychodzą na zewnątrz, mają wagę i odpowiednią rangę.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#HalinaWasilewska">Jednak, mimo tych zastrzeżeń, przyjmuję sugestię posła W. Ziółkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przyjmijmy, że otrzymywać będziemy wszystkie. Jeżeli któryś z materiałów nie będzie dla nas przydatny po prostu nie będziemy go wykorzystywać w naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam jeszcze pytania dotyczące zatrudnienia. Chciałabym się dowiedzieć jaki jest w chwili obecnej stan zatrudnienia w Centralnym Urzędzie Planowania, ile wynosił na koniec roku, a także jakie było jego przeciętne zatrudnienie w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro w chwili obecnej nie ma możliwości uzyskania takich danych, proszę o przygotowanie ich na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławStec">Mam prośbę do Prezydium Komisji, aby zechciało rozpatrzyć wniosek o zwrócenie się do ministra-szefa Urzędu Rady Ministrów z zapytaniem dlaczego prawa właścicielskie ruchomości położonych przy Placu Trzech Krzyży i przy ul. Żurawiej przekazano na rzecz Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie a nie na rzecz Urzędu Rady Ministrów. Bowiem przy obecnym uregulowaniu występuje olbrzymi czynsz, któremu CUP nie może sprostać.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławStec">Proszę także o wyjaśnienie, czy szef Centralnego Urzędu Planowania występował do wojewody warszawskiego o zaniechanie naliczania odsetek karnych w wysokości 7 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#StanisławStec">Mam też pytanie dlaczego wpływy z tytułu wynajmu pomieszczeń biurowych, które należą się Centralnemu Urzędowi Planowania, były niższe w roku 1994, niż w roku 1993, o 9,4%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HalinaWasilewska">W CUP ostatniego grudnia 1994 r. było 387 etatów.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#HalinaWasilewska">Ponieważ nie dysponuję obecnie szczegółowymi danymi na temat zatrudnienia w Centralnym Urzędzie Planowania, dane te przekażemy w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#HalinaWasilewska">Przechodzę do pytań postawionych przez posła S. Steca.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#HalinaWasilewska">Z Urzędu Rady Ministrów otrzymaliśmy w roku 1990 zgodę na uznanie CUP za jednostkę odpowiedzialną za pełnienie zarządu nad wymienionymi nieruchomościami. Z tego tytułu, zgodnie z istniejącym prawem, jednostka, która sprawuje zarząd jest zobowiązana uiszczać na rzecz wojewody opłatę z tytułu użytkowania majętności skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#HalinaWasilewska">To jest właśnie cały problem, gdyż musimy wnosić opłatę za sprawowanie zarządu nad nieruchomościami do wojewody. Jest to dochód skarbu państwa. Zatem od wojewody pieniądze te wracają do dochodów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#HalinaWasilewska">Muszę wyjaśnić, że korespondencja z wojewodą warszawskim i Ministerstwem Finansów na temat zaniechania odsetek lub rozłożeniem spłaty na raty zajmuje już cały segregator. Sprawa ta od kilku lat jest przedmiotem ustawicznych dyskusji. Miało dojść do zmiany pierwotnej ustawy z roku 1990 ale do tej pory nie doczekaliśmy się nowego uregulowania.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#HalinaWasilewska">Obecne zasady są szczególnie uciążliwe dla instytucji dysponujących małymi budżetami a tak jest w przypadku Centralnego Urzędu Planowania. W przypadku dużych resortów nie jest to znacznym problemem.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#HalinaWasilewska">Chcę jeszcze powiedzieć kilka słów na temat naszych dochodów wpływających z wynajmu pomieszczeń.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#HalinaWasilewska">Jeżeli użytkujemy dla celów usług zewnętrznych pewne elementy mienia będącego własnością skarbu państwa, to czynsz z tytułu użytkowania tego mienia (nieruchomości) nie jest naszym dochodem, a dochodem skarbu państwa. Wynika to z obowiązującego prawa.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#HalinaWasilewska">W gmachu położonym przy Placu Trzech Krzyży Centralny Urząd Planowania nie zajmuje dużej powierzchni, lwią jej część objęło Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą. Podobnie jest w przypadku nieruchomości położonej przy ul. Żurawiej, gdzie CUP jest obecnie tylko jednym z użytkowników gmachu. Między innymi mieści się tam również część Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą oraz Urząd Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#HalinaWasilewska">W takiej sytuacji nasze negocjacje, mające na celu zwiększenie dochodów, nie przynoszą rezultatów. Wszystkie wymienione jednostki są w podobnej sytuacji finansowej a koszty eksploatacji lokali rosną. Z tego też powodu maleją dochody CUP.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#HalinaWasilewska">Muszę jeszcze dodać, że koszty eksploatacji nieruchomości zajmowanej przez Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą i Centralny Urząd Planowania nie są proporcjonalnie dzielone między obydwie instytucje wedle tego, jaką powierzchnię zajmuje każda z nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyEysymontt">Chciałem przedstawić dwie uwagi w kontekście tego, co mówimy o CUP. Uwagi te mogą się przydać przy omawianiu kolejnych centralnych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyEysymontt">Pierwsza sprawa dotyczy Centrum Informatyki Centralnego Urzędu Planowania. Przypomnę, że w minionym czasie, jeszcze „za rządów” przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów E. Wrzaszczyka, powstało Rządowe Centrum Informatyki. Wówczas powstała koncepcja, aby tworzyć pewien ujednolicony system informatyczny dla wszystkich instytucji rządowych.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JerzyEysymontt">Abstrahując od zupełnie odmiennych warunków politycznych, ekonomicznych i technicznych, moim zdaniem idea ta nadal jest ideą racjonalną z wielu punktów widzenia, między innymi z finansowego.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JerzyEysymontt">O ile mi wiadomo od kilku lat w Urzędzie Rady Ministrów funkcjonuje specjalna grupa ekspertów, która miała za zadanie przygotowanie program ujednolicenia systemu informatycznego. Tu nie chodzi o wewnętrzne sieci minikomputerów ale o tzw. komputery duże i o całą bazę informacyjną. Wydaje mi się w pełni uzasadnione, abyśmy przy omawianiu budżetu Rady Ministrów zapytali, co się obecnie dzieje w tej sprawie. Powtarzam, że nie jest to obojętne dla kosztów.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#JerzyEysymontt">Muszę jeszcze przypomnieć, że obecnie omawiamy budżet roku 1994 a więc budżet, który był już tworzony w warunkach rządzenia obecnej koalicji. Przypominam, że rząd ten na początku zapowiedział realizację reformy Centrum. Jest dalece nieobojętne, także w kategoriach budżetowych, kiedy reforma ta i w jaki sposób wreszcie zostanie zrealizowana.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#JerzyEysymontt">Pamiętajmy, że jedną z głównych pozycji po stronie wydatków, w budżetach takich instytucji jak Centralny Urząd Planowania i wszystkie ministerstwa, są koszty związane z wynagrodzeniami.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#JerzyEysymontt">Chciałem przypomnieć, że pod koniec okresu, w którym pełniłem funkcję szefa CUP powiedziałem, że zobowiązuje się zmieścić w jednym budynku nowe Ministerstwo Gospodarki i jeszcze mieć trochę powierzchni do wynajęcia za niezłe pieniądze. Są to jednak problemy, na które powinny udzielić wyjaśnień odpowiednie osoby. Chcielibyśmy przede wszystkim wiedzieć, czy zostanie przeprowadzona reforma Centrum, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#JerzyEysymontt">Wyobrażam sobie, że nie jest obojętne dla CUP jak długo jeszcze instytucja ta będzie funkcjonowała w obecnym swym kształcie, czy zostanie potraktowana jako część innej instytucji lub też w ogóle przestanie istnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie jesteśmy w dobrej sytuacji ponieważ w gruncie rzeczy nie ma na sali adresata przedstawionych przed chwilą uwag. Minister H. Wasilewska uchyla się od wyrażenia jakichkolwiek poglądów w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyEysymontt">Jednego z adresatów odpowiedzialnych za problematykę informatyczną już wskazałem. Jest nim szef Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy poseł J. Eysymontt wnioskuje o wezwanie szefa Urzędu Rady Ministrów w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyEysymontt">Nie takie były moje intencje. Wnioskowałem, aby przy okazji omawiania budżetu Urzędu Rady Ministrów, podnieść tę sprawę tak, aby uzyskać wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefKaleta">Mam wniosek w sprawie czynszów i opłat. Przyznaję, że jest to nonsensowna sytuacja, w której urzędy centralne przekazują czynsz wojewodzie a z kolei wojewoda zwraca ten czynsz do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JózefKaleta">Myślę, że warto zachęcić ministra finansów, może tu Centralny Urząd Planowania, do wystąpienia z inicjatywą ustawodawczą, aby wyeliminować te jałowe przelewy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JózefKaleta">Urzędy państwowe powinny korzystać z użytkowanych przez siebie pomieszczeń na zasadach nieodpłatnych. Natomiast jeżeli pomieszczenia te byłyby wynajmowane osobom niepaństwowym, wówczas wchodziłby w grę czynsz ustalony na zasadach ogólnych. Tak praktykuje się na całym świecie i tak w przeszłości również u nas. Natomiast w chwili obecnej sytuacja jest niedobra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechJasiński">Poseł W. Ziółkowska pytała o liczbę etatów Centralnego Urzędu Planowania. Według naszych danych jest to 554 etatów łącznie. Czyli wynika z tego, że wykorzystanych jest 82% etatów kalkulacyjnych. Nie mówię tego w formie zarzutu stawianego Centralnemu Urzędowi Planowania ale sygnalizuję jako pewną niekorzystną tendencję. Liczba etatów w stosunku do 1993 roku zmniejszyła się o dwa.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WojciechJasiński">Rozumiem, że kierownictwo Centralnego Urzędu Planowania dąży do tego aby mieć jak najwięcej środków na wynagrodzenia, gdyż „zaoszczędzone” w ten sposób pieniądze może przeznaczyć dla osób aktualnie zatrudnionych. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że jest to niedobra tendencja i dalsze zmniejszanie liczby etatów może doprowadzić do absurdów.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WojciechJasiński">Padły tutaj zdania, że urzędy powinny nieodpłatnie korzystać z zajmowanych przez siebie pomieszczeń. Jestem odmiennego zdania, gdyż zasada odpłatności wpływa pozytywnie na racjonalność wykorzystania powierzchni użytkowanej przez instytucje a cena powinna odzwierciedlać wartość budynku i gruntu. Czyli koszty ponoszone przez administrację powinny być ustalone i racjonalizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardBugaj">Chciałbym się dowiedzieć czy przepisy pozwalają obecnie niewykorzystane etaty w pełni przeznaczyć na wynagrodzenia, czy też tylko w jakiejś części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyKurowski">Podstawą jest ustawa o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Tam operuje się wyłącznie kalkulacyjną liczbą etatów. Czyli jest to wielkość pozwalająca wykalkulować środki na wynagrodzenia. W poprzednich ustawach również obowiązywała taka zasada, aby skłaniać do zmniejszenia stanu zatrudnienia poprzez zmniejszenie przeciętnej płacy w ten właśnie sposób, ale i też aby racjonalizować zatrudnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardBugaj">Racjonalność takiego trybu postępowania jest bardzo wątpliwa, gdyż w sferze budżetowej nie ma problemu wydajności pracy takiej natury, jak w przypadku zakładów przemysłowych.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#RyszardBugaj">Chciałbym się dowiedzieć jak kształtuje się relacja wynagrodzeń w Centralnym Urzędzie Planowania w stosunku do Ministerstwa Finansów. Byłoby to interesujące porównanie, gdyż w tych dwóch instytucjach centralnych zatrudnia się osoby o zbliżonych kwalifikacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyKurowski">Nie potrafię z pamięci odpowiedzieć na to pytanie. Zagadnienie to już zostało poruszone na początku dzisiejszego posiedzenia. Odpowiedź taką możemy sporządzić na piśmie. W Ministerstwie Finansów służby wewnętrzne dysponują danymi dotyczącymi poziomu wynagrodzeń. Nie wiem jednak czy posłów interesuje w tym wypadku porównanie wszystkich stanowisk, czy tylko wybranych.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JerzyKurowski">Podobne pytanie dotyczyło wynagrodzeń w Komisji Papierów Wartościowych. W tamtym przypadku posłowie zgodzili się, iż chodzi o porównanie kierowniczych stanowisk w Komisji i w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardBugaj">Sądzę, że w grę wchodzą dwa elementy. Chodzi mianowicie o porównanie płac w centrali Ministerstwa Finansów z płacami w Centralnym Urzędzie Planowania a także, przy okazji dobrze byłoby przeprowadzić takie porównania w resortach o podobnym charakterze. Interesujące byłoby także porównanie płac grupy kierowniczej, to znaczy o ministrów, o „R”, a także o dyrektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#HalinaWasilewska">Chciałam odnieść się do propozycji zgłoszonej przez prof. J. Kaletę, dotyczącą inicjatywy ustawodawczej. Wyjaśniam zatem, że inicjatywa legislacyjna w sprawie poruszonej przez prof. J. Kaletę spoczywa w rękach ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#HalinaWasilewska">Z tego co nam wiadomo aktualnie prowadzone są prace nad taką właśnie inicjatywą. Na razie jednak efektów jeszcze nie ma.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#HalinaWasilewska">Padały dzisiaj uwagi na temat różnic w liczbie etatów kalkulacyjnych i faktycznych, wobec tego wyjaśniam, że w CUP największe różnice pomiędzy liczbą etatów kalkulacyjnych a faktycznie wykorzystanych notujemy w gospodarstwie pomocniczym jakim jest Centrum Informatyczne. Dzieje się tak dlatego, że w ubiegłym roku Centrum było w bardzo niekorzystnej sytuacji, zmniejszyła się liczba zleceń na usługi, o czym już mówiłam, wobec czego odeszła część pracowników.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#HalinaWasilewska">W planie na rok 1996 proponujemy wprowadzenie pewnych zmian w liczbie etatów i ich ograniczenie, dotyczy to także etatów kalkulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#HalinaWasilewska">Natomiast różnica między stanem faktycznym a liczbą etatów kalkulacyjnych w centrali CUP i w biurach planowania regionalnego ogólnie waha się w granicach 5–6 etatów w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#HalinaWasilewska">Być może na koniec roku 1994 zmniejszyła się liczba zatrudnionych o dwie osoby, choć sądzę, że teraz zatrudnienie znów jest nieco wyższe. Co pewien czas usiłujemy zatrudnić młodą, wykształconą kadrę. Corocznie, gdy uniwersytet opuszczają absolwenci proponujemy im zatrudnienie, ale na dłuższą metę mało kto z tych młodych, wykształconych ludzi chce na stałe związać się z Centralnym Urzędem Planowania. Po czterech, pięciu miesiącach „narybek” odchodzi do innych instytucji.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#HalinaWasilewska">Wracając do głównego tematu stwierdzam, że różnica pomiędzy kalkulacyjną liczbą etatów a faktycznym zatrudnieniem w sumie jest niewielka.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#HalinaWasilewska">Padały pytania o płace w Centralnym Urzędzie Planowania. W tej chwili nie potrafię operować danymi w złotówkach. Natomiast mogę powiedzieć, że obecnie CUP znajduje się pomiędzy trzynastym a szesnastym miejscem w administracji państwowej, jeżeli chodzi o wysokość płac, jest to informacja z Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#HalinaWasilewska">W CUP przyjęliśmy zasadę mniejszego różnicowania płac kadry kierowniczej i ekspertów. Przy takim założeniu dyrektorzy i wicedyrektorzy w CUP mają niższe płace, ale za to nieco średnio wyższe niż w grupie porównywanych przez nas urzędów osiągają główni specjaliści. Wynika to z przyjętej przez nas polityki wynagradzania poszczególnych grup pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#HalinaWasilewska">Natomiast w roku 1994, bo o tym okresie mówimy, mieliśmy mniej o około 500 tys. starych złotych w stosunku do średniej płacy, jaką miało Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyKurowski">Jeszcze chciałbym zabrać głos na temat wysokości wynagrodzeń. Ponieważ my nie znamy wysokości płac w innych instytucjach proponuję abyśmy dostarczyli dane na temat płac w Ministerstwie Finansów. Nie wiem nawet, czy mamy prawo domagać się ujawnienia wysokości płac osiąganych w innych instytucjach. Myślę, że odpowiedzialne biuro Sejmu mogłoby przeprowadzić później porównania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechJasiński">Myślę, że można zaproponować jeszcze inne rozwiązanie. Otóż Główny Urząd Statystyczny w każdym roku, w maju robi porównawcze badania dla wszystkich naczelnych i centralnych urzędów administracji państwowej. Badania te dotyczą średnich płac brutto o netto, płac dyrektorów, ich zastępców oraz głównych specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WojciechJasiński">Myślę, że najprościej byłoby sięgnąć do tych danych, choć GUS nie uwzględnia tych wszystkich apanaży, które są wpłacane w Ministerstwie Finansów, na podstawie zarządzenia, które wprowadził minister J. Osiatyński. Wypłaty te obejmują premie z tytułu poprawy ściągalności należności skarbu państwa. Jeżeli Ministerstwo Finansów przedstawi rzetelne dane, to wówczas pozostałe dane z Głównego Urzędu Statystycznego będą miarodajne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#RyszardBugaj">Trzeba pamiętać, że dane Głównego Urzędu Statystycznego nie obejmują pewnych elementów. Otóż dla pracowników z grupy „R” nagrody przyznawane są przez premiera, a nie przez Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#RyszardBugaj">Dobrze byłoby, abyśmy uzyskali pełny obraz wynagrodzeń zarówno dla kadry kierowniczej jak i personelu Ministerstwa Finansów, który obejmuje wszystkie elementy tychże wynagrodzeń. Nie chciałbym, aby decydujące w prezentacji wynagrodzeń było podejście formalnoprawne, ale istotna informacja, ile ci ludzie zarabiają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyKurowski">Wydaje mi się, że taką informację może przygotować wyłącznie Urząd Rady Ministrów. Nie wiemy, czy rzeczywiście bywają nagrody, o których mówi poseł R. Bugaj i w jakiej wysokości są one przyznawane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę Sekretariat Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o sformułowanie zapytania do szefa Urzędu Rady Ministrów, o informację na temat aktualnych wynagrodzeń dla szeroko rozumianej kadry kierowniczej, łącznie z „R”, dla wszystkich resortów. Również Główny Urząd Statystyczny prosimy o podanie informacji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JózefOleński">Chciałem powiedzieć, że za kilka dni będą dostępne dane z badań przeprowadzonych w maju tego roku, dotyczących płac w urzędach centralnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro nie ma już pytań dotyczących Centralnego Urzędu Planowania, przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem budżetu Centralnego Urzędu Planowania za rok 1994?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem budżetu CUP opowiedziało się 26 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Tym samym Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przyjęła budżet CUP za rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do dyskusji nad budżetem Głównego Urzędu Statystycznego. Referentem jest poseł M. Jedoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MieczysławJedoń">Przedstawiam informację dla posłów Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, opracowaną na podstawie materiałów sporządzonych przez Główny Urząd Statystyczny oraz na podstawie uwag zaprezentowanych w materiale Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MieczysławJedoń">Moja informacja dotyczy wykonania budżetu przez Główny Urząd Statystyczny w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MieczysławJedoń">Program GUS na rok 1994 zawierał badania wynikające z przyjętego przez rząd programu badań statystycznych, które zaplanowane zostały na lata 1991–1995. Jest to 208 badań, prowadzonych w trybie badań stałych, powtarzanych cyklicznie oraz badań przeprowadzonych jednorazowo.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MieczysławJedoń">Problematyka badań i opracowań ujęta została w 22 grupach tematycznych, podjęto także badania nowe.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#MieczysławJedoń">Poza badaniami i opracowaniami przewidzianymi dla GUS na rok 1994 podjęto także szereg badań dodatkowych. Jednakże trudności, z jakimi boryka się budżet państwa, nie pozwoliły na przeprowadzenie tych wszystkich badań, które były ujęte w programie na rok ubiegły.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#MieczysławJedoń">Z przewidzianych na rok 1994 dwustu ośmiu badań wykonano 192. Pozostałych szesnastu nie zrealizowano głównie z braku środków finansowych. Z tego też względu niezrealizowane badania przesunięte zostały na rok 1995 i na lata następne. Do niezrealizowanych zadań należą między innymi Powszechny Spis Rolny, Powszechny Spis Działalności Gospodarczej Małych Przedsiębiorstw, a także badanie stanu zdrowia społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#MieczysławJedoń">Niektóre natomiast z przeprowadzonych badań zostały zrealizowane w zmniejszonym stosunku do założonego pierwotnie zakresu. Dotyczy to przede wszystkim tematyki rolnej, gdyż dla pełnego obrazu rolnictwa stale jeszcze brak tych danych, które miał dostarczyć Powszechny Spis Rolny.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#MieczysławJedoń">Najbogatszym źródłem informacji dla wszystkich zainteresowanych wynikami badań statystycznych, były w roku 1994 publikacje oraz wszelkie opracowania wydane drukiem. W takiej właśnie formie przygotowane były informacje statystyczne dla parlamentu, dla administracji rządowej i samorządowej, dla organizacji międzynarodowych i innych.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#MieczysławJedoń">Plan wydawniczy na rok 1994 zakładał opublikowanie drukiem 134 tytułów w 267 edycjach.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#MieczysławJedoń">Natomiast faktyczna działalność Głównego Urzędu Statystycznego w tym zakresie w roku 1994 zamknęła się liczbę 140 tytułów opublikowanych w 263 wydaniach. Z tego 116 tytułów obejmowały publikacje roczne i periodyczne, tytuły te opublikowane zostały w 124 edycjach, 1 tytuł był publikacją półroczną i miał 2 edycje, 15 tytułów publikacji kwartalnych osiągnęło 50 edycji, oraz 8 tytułów objęły publikacje miesięczne. Te z kolei miały 87 edycji.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#MieczysławJedoń">Uwzględniając znaczne zapotrzebowanie na informacje GUS wydał dodatkowo 34 publikacje, które nie były początkowo ujęte w planie wydawniczym.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#MieczysławJedoń">W ramach strukturyzacji organizacyjnej Głównego Urzędu Statystycznego działają: Centrala GUS, 49 wojewódzkich urzędów statystycznych, Zakład Wydawnictw Statystycznych w Warszawie, Centralny Ośrodek Informatyki Statystycznej w Warszawie, Ośrodek Statystyki Informatycznej w Radomiu, Ośrodek Szkolenia Kadry Statystyki w Jachrance nad Zalewem Zegrzyńskim oraz Układ Obsługi Centrali Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#MieczysławJedoń">Na realizację statutowych zadań Głównego Urzędu Statystycznego w roku 1994 przyznane zostały ustawą budżetową środki finansowe w wysokości 877 mld 376 mln starych złotych. W trakcie roku budżetowego decyzjami Ministerstwa Finansów powiększono budżet Głównego Urzędu Statystycznego o kwotę 118 mld 560 mln zł, czyli w sumie GUS otrzymał z budżetu państwa 995 mld 996 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#MieczysławJedoń">Przechodzę obecnie do wydatków GUS w roku 1994. Wykonanie wydatków GUS w ubiegłym roku wyniosło 995 mld 776 mln zł, to jest 100% planu po przeprowadzonych zmianach.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#MieczysławJedoń">Na wynagrodzenia w roku 1994 wraz z pochodnymi płac wydano 660 mld 530 mln i jest to 66,4%. Wydatki związane z działalnością eksploatacyjną jednostek statystyki pochłonęły 220 mld 352 mln zł i jest to 22,1%. Wydatki inwestycyjne wyniosły 99 mld 872 mln zł, co daje 10%.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#MieczysławJedoń">Pozostałe wydatki, dotyczące wynagrodzenia rachmistrzów spisowych, rzeczoznawców oraz ankieterów zbierających dane do badań statystycznych wyniosły 15.022 mln zł co daje 1,5%.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#MieczysławJedoń">Wszystkie badania Głównego Urzędu Statystycznego realizowane były przez kadrę składającą się ze statystyków, informatyków i pracowników obsługi.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#MieczysławJedoń">Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w Centrali Głównego Urzędu Statystycznego w roku 1994 wyniosło 8 mln 152 tys. 900 zł, co stanowi 75% przeciętnego wynagrodzenia brutto w administracji centralnej i sytuowało GUS na 36 pozycji wśród wszystkich central.</u>
          <u xml:id="u-60.18" who="#MieczysławJedoń">Natomiast przeciętne wynagrodzenie w wojewódzkich urzędach statystycznych wynosiło 4 mln 682 tys. 900 zł, co z kolei stanowi 68% przeciętnego wynagrodzenia w terenowych organach administracji.</u>
          <u xml:id="u-60.19" who="#MieczysławJedoń">Plan dochodów Głównego Urzędu Statystycznego na rok 1994 został ustalony według ustawy budżetowej na 5 mld 600 mln zł, zrealizowany zaś został na kwotę 7 mld 601,9 mln, co daje 135,8%.</u>
          <u xml:id="u-60.20" who="#MieczysławJedoń">Głównym źródłem dochodów GUS była sprzedaż publikacji statystycznych, stanowiąca 74,7% osiągniętych wpływów. W większości działów klasyfikacji budżetowej, występujących w Głównym Urzędzie Statystycznym przekroczono dochody za wyjątkiem działu 66. W dziale tym sklasyfikowano różne usługi materialne.</u>
          <u xml:id="u-60.21" who="#MieczysławJedoń">Wzrost konkurencji zewnętrznej w sferze usług informatycznych, spowodował mniejsze zainteresowanie świadczeniem usług przez jednostki statystyki, ponadto w roku ubiegłym zanotowano mniejsze zapotrzebowanie na zużyty sprzęt informatyczny, który GUS oferował do sprzedaży.</u>
          <u xml:id="u-60.22" who="#MieczysławJedoń">Po zaprezentowaniu tych danych chciałbym podkreślić wysoki poziom realizacji przyjętych do wykonania przez Główny Urząd Statystyczny, zadań w warunkach ograniczonych środków finansowych. Świadczy to o racjonalnej gospodarce środkami budżetowymi, przyznanymi GUS na rok ubiegły.</u>
          <u xml:id="u-60.23" who="#MieczysławJedoń">Jednocześnie proszę prezesa Głównego Urzędu Statystycznego o odpowiedź na wnioski, które zostały zawarte w uwagach Najwyższej Izby Kontroli. Co prawda są drobne wnioski ale wymagają wyjaśnienia i dodatkowych informacji.</u>
          <u xml:id="u-60.24" who="#MieczysławJedoń">W opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, którą dzisiaj otrzymaliśmy, znaleźć można wyjaśnienie trzech uwag zgłoszonych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Natomiast wyjaśnień wymaga nadal pkt 2 dotyczący wprowadzania zasad i trybu odpłatności za sprzedaż odbiorcom zewnętrznym usług w zakresie informacji statystycznej, celem zapewnienia realizacji należności.</u>
          <u xml:id="u-60.25" who="#MieczysławJedoń">Kończąc wnioskuję o przyjęcie przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów informacji o działalności i o wykonaniu budżetu Głównego Urzędu Statystycznego za rok 1994.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławStec">Proszę, aby prezes Głównego Urzędu Statystycznego zechciał udzielić wyjaśnień na temat niejednolitych zasad stosowania rozliczenia podatku VAT. Kwestię tę ujęła w swoich uwagach Najwyższa Izba Kontroli a także poruszył w swoim wystąpieniu poseł-sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#StanisławStec">Przy zakupach inwestycyjnych nie rozliczano VAT w Centralnym Ośrodku Informatyki Statystycznej.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#StanisławStec">Interesują mnie też zasady sporządzania umów-zleceń na prace mieszczące się w ramach czynności tych pracowników, z którymi umowy te były spisywane.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#StanisławStec">Kolejny problem dotyczy zatrudnienia. W planie na rok 1994 widnieje 8.506 etatów dla GUS, a wykonanie wynosi 7.274. Jest to bardzo znaczna rozbieżność i wymaga wyjaśnienia, tym bardziej że środki na wynagrodzenie wykorzystane zostały w pełni.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#StanisławStec">Proszę też o wyjaśnienie jaka działalność pozabudżetowa mieści się w ramach środka specjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym usłyszeć ile Główny Urząd Statystyczny zapłacił za spis rolny, przeprowadzony na dziesięcioprocentowej próbce gospodarstw indywidualnych. Przypominam, że usilnie walczyliśmy o środki finansowe, niezbędne dla przeprowadzenia spisu w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Mam też pytanie korespondujące z pytaniem postawionym przez posła S. Steca, a dotyczące umów-zleceń zawieranych z pracownikami GUS. Interesuje mnie ile środków budżetowych wydano na sfinansowanie tych umów oraz ilu osób dotyczyła ta sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JózefOleński">Najpierw odniosę się do uwag Najwyższej Izby Kontroli, o których mówili posłowie. Uwagi te dotyczyły zakończenia windykacji zaległych należności, o łącznej kwocie 66 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JózefOleński">35 mln zł musieliśmy, niestety uznać za należności nieściągalne. Były to w większości należności za wykonanie przez Centralny Ośrodek Informatyki Statystycznej usług polegających na udostępnieniu danych z rejestru REGON. Stało się tak dlatego, że niektóre z przedsiębiorstw zamawiających usługi tego typu „wypadły” z rynku.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JózefOleński">Pozostałe 25 mln zł, stanowią niezapłacone należności za publikacje, które dystrybuowały wojewódzkie urzędy statystyczne. Natomiast 5 mln 800 tys. zł stanowią niezrealizowane płatności za zaległy czynsz. W dwóch ostatnich sprawach prowadzimy działania mające na celu odzyskanie należnych GUS środków.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#JózefOleński">Jeżeli chodzi natomiast o kwestie związane z wprowadzeniem zasad i trybu odpłatności za sprzedaż usług odbiorcom zewnętrznym, po to aby uniknąć nieściągalnych należności, wprowadziliśmy odpowiedni tryb, który powinien skutecznie zapobiec tego rodzaju sytuacjom. Stosujemy to incydentalnie wobec niektórych jednostek, co do których nie mamy pewności, że będą w stanie wywiązać się finansowo ze złożonego w Głównym Urzędzie Statystycznym zamówienia. Chodzi przede wszystkim o niewielkie prywatne firmy handlowe, które najczęściej zamawiają wypisy z REGON. Wobec nich stosujemy najczęściej zasadę albo zaliczkowania w kwocie zabezpieczającej pokrycie kosztów ponoszonych przez GUS, bądź też stosujemy pobieranie należności za wykonaną usługę przed jej udostępnieniem.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#JózefOleński">Generalnie stosujemy taką zasadę, w myśl której usługa powinna być opłacona w momencie, gdy przekazujemy odpowiednie materiały.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#JózefOleński">Chciałbym się teraz ustosunkować do uwag zgłoszonych przez posła S. Steca i przez posła Z. Grzebisz-Nowicką.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#JózefOleński">Niejednolite zasady naliczania podatku VAT wzięły się stąd, że Centralny Ośrodek Informatyki Statystycznej prowadził centralny zakup materiałów związanych z informatyką. Były to między innymi dyskietki oraz inne tego rodzaju artykuły, rozprowadzane następnie do wojewódzkich urzędów statystycznych. Te z kolei były finalnym płatnikiem. W związku z tym VAT był odprowadzany, ale na poziomie wojewódzkich urzędów statystycznych. Obecnie, z uwagi na ustawę o zamówieniach publicznych, problem ten się zdezaktualizował, niezależnie od tego, że podjęliśmy decyzje w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#JózefOleński">Posłowie pytali także o umowy-zlecenia podpisywane z pracownikami GUS. Wyjaśniam zatem, iż mieliśmy pewien fundusz, który można było przeznaczyć na nagrody. Na skutek tego, że w trakcie roku zostały wprowadzone  zasady, w myśl których również od nagród trzeba było opłacać Zakład Ubezpieczeń Społecznych, realna wartość tych środków uległa gwałtownej redukcji.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#JózefOleński">Prace wcześniej honorowane przyznawaniem nagród, czasami mieściły się w ogólnym zakresie obowiązków poszczególnych pracowników GUS, ale były to prace dodatkowe, wobec czego zastosowaliśmy umowy-zlecenia, jako swego rodzaju wynagrodzenie za te dodatkowe prace.</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#JózefOleński">Umowy-zlecenia o których mówili posłowie S. Stec i Z. Grzebisz-Nowicka, dotyczyły zaledwie kilku osób zatrudnionych w Departamencie Cen. Wiązało się to także z tym, iż w trakcie roku otrzymaliśmy polecenie uruchomienia całkowicie nowego systemu badań cenowych, związanych z opłatami wyrównawczymi.</u>
          <u xml:id="u-63.10" who="#JózefOleński">W grę wchodziła zgoła niewielka kwota, która została, zamiast nagród, wypłacona pracownikom, jako dodatkowe wynagrodzenie ujęte w ramy umów-zleceń.</u>
          <u xml:id="u-63.11" who="#JózefOleński">W chwili obecnej podobna sytuacja już się nie wytworzy, gdyż również od umów-zleceń płacimy składki na Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-63.12" who="#JózefOleński">Sądzę, że to wyjaśnienie w pełni naświetla tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-63.13" who="#JózefOleński">Następny problem dotyczy relacji pomiędzy etatami kalkulacyjnymi a faktycznym zatrudnieniem. Sytuacja, o której mówili posłowie istnieje już od szeregu lat. Wiąże się ona z tym, że wynagrodzenia w Głównym Urzędzie Statystycznym oraz w wojewódzkich urzędach statystycznych są bardzo niskie. Liczba etatów kalkulacyjnych utrzymywana jest od dziesięciu lat na tym samym poziomie, również poziom zatrudnienia faktycznego od kilku lat nie ulega zmianie. Uwagi, które zostały zgłoszone dotyczą tylko pewnych grup jednostek.</u>
          <u xml:id="u-63.14" who="#JózefOleński">Na przykład w Centrali Usług mamy pełne wykorzystanie faktycznych etatów kalkulacyjnych. Natomiast w jednostkach informatycznych, gdzie istnieje olbrzymia konkurencja na zewnątrz, utrzymanie pracowników o wysokich kwalifikacjach, przy płacach, które by wynikały z poziomu etatów kalkulacyjnych, byłoby po prostu niemożliwe. I tak odczuwały dotkliwie odpływ pracowników do instytucji oferujących lepsze wynagrodzenia. Odchodzą przede wszystkim informatycy o wysokich kwalifikacjach, których wcześniej sami szkoliliśmy.</u>
          <u xml:id="u-63.15" who="#JózefOleński">Faktem jest, iż przedstawiona sytuacja nadal się utrzymuje i przy obecnych uregulowaniach płacowych nie można jej rozwikłać, jeżeli chcemy mieć odpowiednią kadrę. Natomiast pewnym pozytywnym objawem jest to, iż sytuacja ta od pewnego czasu wykazuje znamiona stabilizacji.</u>
          <u xml:id="u-63.16" who="#JózefOleński">Przechodzę teraz do problemu działalności, która jest realizowana w ramach środka specjalnego. Są to przede wszystkim usługi informacyjne oraz usługi towarzyszące tymże usługom. Jako przykład mogę podać usługi związane z kserografią, które są wykonywane wówczas, gdy osoby rejestrujące się w REGONIE chcą uzyskać dodatkowe kopie. Niektóre wojewódzkie urzędy statystyczne od razu oferują wykonanie pieczątek. Tego rodzaju usługi ratują nas w zakresie pokrywania wydatków rzeczowych, związanych z eksploatacją budynków. Jest to swojego rodzaju dofinansowanie. Dzięki dochodom z tych usług nadal, mimo kolejnych podwyżek cen, możemy jeszcze korzystać z telekomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-63.17" who="#JózefOleński">Przechodzę do kolejnej kwestii poruszonej przez posła Z. Grzebisz-Nowicką. Otóż koszty przeprowadzenia dziesięcioprocentowego spisu rolnego wyniosły 77.7 mld starych złotych. Kwotę tę wpłacaliśmy na raty. Mamy też dokładne rozliczenie struktury kosztów, które zostały poniesione w związku z tym spisem. Opłacanie rachmistrzów spisowych wymagało wydatkowania 16,8 mld zł, gminy otrzymały 16,3 mld zł. Natomiast rejestracja i kontrola formularzy spisowych, czyli to, co zostało wykonane w ramach Głównego Urzędu Statystycznego, to jest 1,4 mld zł. Są to szczegółowe informacje dotyczące struktury wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o informacje, jaki jest aktualny stan zatrudnienia w Głównym Urzędzie Statystycznym oraz jaki był na koniec 1994 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JózefOleński">W dniu 31 grudnia 1994 zatrudnionych było 7.461 osób. Natomiast plan etatowy wynosił 8.671. Dane te obrazują skalę wakatów, która się utrzymuje od dekady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WiesławaZiółkowska">A jaki był stan zatrudnienia w dniu 30 czerwca 1995 roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JózefOleński">Faktyczny stan zatrudnienia wynosi około 300 pracowników więcej. W stosunku do grudnia ub. r. nastąpił wzrost zatrudnienia, częściowo w Centrali GUS a także w niektórych wojewódzkich urzędach statystycznych. Czyli obecnie jest to 7771 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyEysymontt">Na tle tego, co poseł sprawozdawca powiedział o tematach niezrealizowanych w roku 1994 przez Główny Urząd Statystyczny, chciałbym dowiedzieć się nieco więcej o Powszechnym Spisie Rolnym.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JerzyEysymontt">Jest to niezmiernie ważne badanie i to nie tylko o znaczeniu krajowym ale także międzynarodowym. Informacje na ten temat są niezbędne z uwagi na pewne wymogi, jakie stawia nam w procesie integracyjnym Wspólnota Europejska.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JerzyEysymontt">Powszechny Spis Rolny kolejny raz „spada” z planu w kolejnym roku, zatem chciałbym się dowiedzieć ile taki spis musi kosztować. Proszę też o informacje czy jest szansa na to i kiedy, że spis wreszcie zostanie przeprowadzony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JózefOleński">Na posiedzeniu Rady Ministrów, w dniu 8 sierpnia była dyskutowana sprawa ustawy o Powszechnym Spisie Rolnym.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JózefOleński">Kwestia ta ma być także omawiana na kolejnym posiedzeniu Rady Ministrów. Głównym problemem jest sprawa środków finansowych, niezbędnych dla prowadzenia tego badania.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JózefOleński">Koszty, bardzo oszczędnie skalkulowane, wynoszą 600 mld starych złotych. Obecnie trwają usilne starania, aby można było zrealizować niezbędne dla przeprowadzenia Powszechnego Spisu Rolnego. Spis ten oznacza konieczność „spisania” 2.200.000 gospodarstw i ponad 1.5 mln działek użytkowanych rolniczo.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#JózefOleński">Dla informacji podam, że za spisanie jednego gospodarstwa rolnego (ankieta liczy 14 stron) chcemy zapłacić ankieterowi 120 tys. starych złotych, przy czym w kwocie tej mieszczą się koszty dojazdu do gospodarstwa. Czyli praktycznie rzecz biorąc jeżeli ankieter nie dojedzie do gospodarstwa własnym rowerem, to tym samym nie zarobi nic.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#JózefOleński">Natomiast „za działkę” chcemy płacić 40 tys. zł plus dojazd. Trzeba przyjąć, że ankieter musi odwiedzić gospodarstwo dwa razy. Raz, aby przekazać ankietę, a drugi, aby wspólnie wypełnić ją i odebrać. Jest to kalkulacja niezwykle skromna i obawiamy się nawet, iż w niektórych regionach będziemy mieli olbrzymie kłopoty ze znalezieniem chętnych. Być może tam, gdzie jest głębokie bezrobocie strukturalne chętni się znajdą, gdyż ludzie chcą zarobić nawet najmniejszą sumę.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#JózefOleński">Zakładamy, że dobrze przeszkolony ankieter na wypełnienie czeternastostronicowej ankiety powinien zużyć 2,5 godziny.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#JózefOleński">Muszę jeszcze wyjaśnić, że decyzja o Powszechnym Spisie Rolnym prawdopodobnie zapadnie na kolejnym posiedzeniu Rady Ministrów, które ma się odbyć 18 sierpnia br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem budżetu Głównego Urzędu Statystycznego za rok 1994?</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem budżetu GUS za rok 1994 opowiedziało się 28 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#WiesławaZiółkowska">Tym samym Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przyjęła wykonanie budżetu Głównego Urzędu Statystycznego za rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do omawiania budżetu Najwyższej Izby Kontroli. Posłem sprawozdawcą jest prof. J. Kaleta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JózefKaleta">Pozytywnie oceniam wykonanie budżetu Najwyższej Izby Kontroli za rok ubiegły i wnoszę o przyjęcie przedstawionego nam sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JózefKaleta">Działalność Najwyższej Izby Kontroli objęła w roku sprawozdawczym 110 ważnych tematów problemowych.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#JózefKaleta">Najwyższa Izba Kontroli wystąpiła z 879 wnioskami o ukarania, było też 935 wystąpień do organów administracji, 119 do prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#JózefKaleta">Kontrolą objęto ważne dziedziny gospodarki. Efekty finansowe kontroli przeprowadzanych przez NIK w roku 1994, to 1 bln 600 mld zł, które wpłynęły do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#JózefKaleta">Najwyższa Izba Kontroli uczestniczyła w pracach nad projektem ustawy o NIK, przygotowała kodeks postępowania kontrolnego, dokształca systematycznie pracowników, prowadziła też intensywną współpracę międzynarodową itd. itd.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#JózefKaleta">Przechodzę teraz do finansowego sprawozdania NIK z wykonania budżetu za ok 1994. Muszę zaznaczyć, że w tym względzie nie odnotowano żadnych przekroczeń. Dochody zostały zrealizowane w pełni. Nie zrealizowano natomiast wydatków bieżących na kwotę 9 mld 700 mln starych złotych. Są to jednak zupełnie minimalne odchylenia.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#JózefKaleta">Pozytywnie także oceniam sprawozdanie z działalności Zespołu Finansów i Budżetu Najwyższej Izby Kontroli. Zespół ten przysporzył budżetowi państwa, w roku 1994, 228 mld starych zł. Narodowemu Bankowi Polskiemu 387 mld starych zł. Dyrektor Zespołu Finansów i Budżetu NIK aktywnie uczestniczył w pracach Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#JózefKaleta">Kontrolą NIK w roku 1994 objęto bardzo wiele urzędów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#JózefKaleta">Chciałbym dowiedzieć się czy w roku 1994 nie można było wcześniej objąć kontrolą funkcjonowania nadzoru bankowego. Wszak kryzys bankowy był znany już od początku ubiegłego roku, można nawet powiedzieć o zapaści w tej sferze. Mam też drugie pytanie, czy rzeczywiście nie można było objąć działalnością kontrolną NIK, wcześniej niż to miało miejsce, wykorzystania pomocy zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-71.9" who="#JózefKaleta">Chciałbym się także dowiedzieć jak postępuje komputeryzacja jednostek Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-71.10" who="#JózefKaleta">Stwierdza się, że prace w tym zakresie postępują, dokonano kosztownego zakupu komputerów, natomiast nie ma jeszcze oprogramowania. Wobec tego proszę o informację kiedy będzie możliwe zakończenie procesu komputeryzacji NIK.</u>
          <u xml:id="u-71.11" who="#JózefKaleta">Interesują mnie takie proporcje wydatków budżetowych pomiędzy Centralą Najwyższej Izby Kontroli a jej delegaturami. Wszystkie delegatury ponoszą 46% wydatków budżetowych a Centrala NIK 54%. Czy nie można by podjąć decentralizacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanuszCichosz">Chciałbym się dowiedzieć czym tłumaczyć różnicę jaka występuje pomiędzy znaczną liczbą skontrolowanych jednostek a liczbą jednostek - w których przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli uczestniczyli w celu omówienia wyników kontroli.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JanuszCichosz">Przechodzę do drugiej kwestii. Do 585 skontrolowanych jednostek NIK nie wysłał wystąpień pokontrolnych. Czy zatem oznacza to, że wyniki kontroli nie uzasadniały potrzeby wysłania tych wystąpień?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JanuszCichosz">Chciałbym się także dowiedzieć, jak się ma jawność pracy Najwyższej Izby Kontroli, oraz zasada informowania opinii publicznej o wynikach przeprowadzonych kontroli, do jawności pracy kontrolowanych jednostek, w kontekście ich interesu.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#JanuszCichosz">Częstokroć informacje Najwyższej Izby Kontroli, interpretowane w sposób dość dowolny, wręcz paraliżują kontrolowane instytucje, tym samym przynosząc im ewidentne szkody.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#JanuszCichosz">Powiedziałbym nawet, że niekiedy informacje NIK są wyrokiem dla jakiejś instytucji lub przedsiębiorstwa, mimo że do wyników ewentualnego śledztwa jest jeszcze bardzo daleko. Zdarza się i tak, że Najwyższa Izba Kontroli, w wyniku przeprowadzonych wyjaśnień, łagodzi swoje stanowisko i odchodzi od stawianych wcześniej zarzutów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekOlewiński">Na str. 3 sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli, czytamy, że w roku 1994 NIK wystąpił o ukaranie 879 osób, w tym 217 kierowników kontrolowanych jednostek, ich zastępców i głównych księgowych. Do organów ścigania skierowano 119 zawiadomień stwierdzonych w toku kontroli o nieprawidłowościach, noszących znamiona przestępstw. Zawiadomienia te dotyczyły 266 osób.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MarekOlewiński">Mam pytanie, czy kierownictwo Najwyższej Izby Kontroli śledzi jak następnie realizowane są pokontrolne wnioski, jak są realizowane zawiadomienia o nieprawidłowościach przez organy ścigania. Czy w ogóle prowadzona jest jakakolwiek kontrola w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanuszWojciechowski">Najpierw chciałbym udzielić wyjaśnień dotyczących jawności działania Najwyższej Izby Kontroli oraz o jawności w przypadku informowania o wynikach kontroli. Informacja o tym co stwierdził NIK jest przekazywana jakby etapami, gdyż najpierw mówi się o wystąpieniach pokontrolnych a dopiero później formułowane jest ostateczne stanowisko NIK. Może zatem nastąpić pewna zmiana ostatecznego stanowiska lub nieco inny jego kształt w stosunku do tego, co zostało zawarte w wystąpieniach pokontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JanuszWojciechowski">Natomiast sama polityka informowania jest dość jasna. To wszystko, co wychodzi z Najwyższej Izby Kontroli do Sejmu, przy założeniach, że nie zawiera informacji stanowiących tajemnicę chronioną ustawowo, jest jawne i dostępne.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#JanuszWojciechowski">Nie znam udokumentowanych przypadków, są tylko podejrzenia, żeby Najwyższa Izba Kontroli ujawniała fakty chronione ustawowo i aby w ten sposób naruszała prawo.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#JanuszWojciechowski">Drugim problemem jest problem wysyłania zawiadomień do prokuratury. Rzeczywiście jest duża rozbieżność między liczbą skierowanych zawiadomień a liczbą aktów oskarżenia, jakie są formułowane na ich podstawie. Obecnie analizuję tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#JanuszWojciechowski">Oczywiście los tych zawiadomień jest śledzony. Najwyższa Izba Kontroli, jako organ wnoszący zawiadomienie o przestępstwie, ma określone uprawnienia i musi być informowana o tym, jakie są rezultaty postępowania. Przyznaję jednak, że sposób podejścia Najwyższej Izby Kontroli do zawiadomień kierowanych do prokuratury wymaga pewnych zmian. Może zawiadomienia te są kierowane nazbyt często? W każdym razie różnica, o której mówił poseł J. Cichosz, daje dużo do myślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JózefMikosa">Chcę odnieść się do spraw podniesionych przez posła J. Kaletę. Jeżeli chodzi o komputeryzację to w roku 1994 NIK w zasadzie dopiero rozpoczął jej wprowadzanie.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JózefMikosa">Wydatki w kwocie 6 mld 616 mln starych złotych były przeznaczone na zakup urządzeń komputerowych z oprogramowaniem. Zaznaczam jednak, że były to wydatki stosunkowo niewielkie. Jako ciekawostkę podam, iż na rok przyszły planujemy wydatkowanie na komputeryzację kwoty 55 mld starych zł. Natomiast w tym roku na urządzenia komputerowe oraz oprogramowanie zaplanowaliśmy ponad 27 mld starych zł. Wszystkie prace, jakie zostały wykonane, miały na celu oprogramowanie przygotowania komputeryzacji. Natomiast gros wydatków poszło na zakupy sprzętu, przy czym, każda jednostka organizacyjna otrzymała jeden lub dwa komputery. Nie jest to ilość szokująca, tym bardziej że potrzeby w tym zakresie są bardzo znaczne.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#JózefMikosa">Na zakupy komputerowe w roku 1994 ogłosiliśmy przetarg, który wygrała firma PROKOM. Dostarczyła ona odpowiednią ilość sprzętu. Następnie został ogłoszony drugi przetarg na dostawy sprzętu oraz na przygotowanie oprogramowania dla Najwyższej Izby Kontroli oraz na oprogramowanie administracyjne, budżetowo-księgowe, materiałowe itd. Również ten przetarg wygrała firma PROKOM. Umowa podpisana została w grudniu 1994 roku i w tym roku jest realizowana. W części budżetowo-księgowej jest już całkowicie wdrożona. Natomiast przed kilkoma dniami firma PROKOM dostarczyła do NIK gotowy projekt programu wspomagającego kontrole. Jest to program-pilot. Jeżeli dostarczony program sprawdzi się w praktyce to w roku 1996 zostanie przekształcony w pełny program wspomagania kontroli, nazwany umownie programem KONTROLA.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#JózefMikosa">Zatem sprawy komputeryzacji rozwijane są sukcesywnie. Nie można mówić, iż nastąpiły jakieś olbrzymie zakupy sprzętu a dopiero później zostało dorabiane do nich oprogramowanie. Tryb komputeryzacji przyjęty w Najwyższej Izbie Kontroli ma swój logiczny ciąg.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#JózefMikosa">Przechodzę teraz do relacji Centrala NIK-delegatury, na co zwrócił uwagę poseł-sprawozdawca. O ile zrozumiałem intencję posła J. Kalety, chodzi o procentowy udział w kosztach ponoszonych przez Centralę oraz delegatury NIK.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#JózefMikosa">46% kosztów ponoszą delegatury a 54% Centrala NIK.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#JózefMikosa">Chcę wyjaśnić że w kosztach Centrali mieszczą się również koszty funkcjonowania ośrodka szkoleniowego w Goławicach i koszty zatrudnienia. Centrala NIK ma 50,7% liczby zatrudnionych a delegatury 49,3%. Według mnie rozkład kosztów jest proporcjonalny do zatrudnienia i do kosztów materialnych, które są związane z funkcjonowaniem poszczególnych delegatur.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#JózefMikosa">Przechodzę do kolejnej kwestii. Poseł J. Cichosz zapytał czym tłumaczyć dużą różnicę jaka rysuje się pomiędzy liczbą skontrolowanych jednostek a liczbą wystąpień pokontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#JózefMikosa">W roku ub. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła ponad 5 tys. kontroli. Są takie jednostki wobec których nie ma potrzeby sporządzania wystąpienia pokontrolnego. Nie we wszystkich jednostkach są nieprawidłowości skłaniające do wystąpienia pokontrolnego. Tym właśnie należy tłumaczyć różnice pomiędzy liczbą jednostek skontrolowanych a liczbą wystąpień pokontrolnych i między liczbą narad pokontrolnych. To inspektorzy NIK decydują o tym, czy jest potrzeba zwoływania narady pokontrolnej, czy też nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#JózefMikosa">Padały także pytania dotyczące ukarania 879 osób. Muszę poinformować, że NIK na bieżąco śledzi sposób w jaki są realizowane wnioski Izby i wystąpienia do prokuratury o objęcie ściganiem określonych osób.</u>
          <u xml:id="u-75.10" who="#JózefMikosa">Sprawy czasami ciągną się całymi latami. Przykładem jest sprawa FOZZ, która do tej pory nie została zakończona. Wnioski NIK dotyczyły odwołania ze stanowisk pewnych osób, między innymi wiceministrów finansów, odwołania te następowały sukcesywnie, ale cała sprawa z uwagi na swój charakter do tej pory nie doczekała się finału.</u>
          <u xml:id="u-75.11" who="#JózefMikosa">Zaznaczyć jednak muszę, że tego typu spraw jest niewiele. Natomiast wszystkie sprawy, dotyczące niegospodarności, które były prowadzone na mocy art. 217 znalazły w tym roku swój niespodziewany finał w nowej wersji kodeksu karnego, natomiast pozostałe nadal są prowadzone.</u>
          <u xml:id="u-75.12" who="#JózefMikosa">Skuteczność działania Najwyższej Izby Kontroli jest zróżnicowana. Można ją oceniać zarówno negatywnie jak i pozytywnie, można też mówić, że Izba jest nazbyt sroga z tego względu, że prokuratury wiele spraw umarzają, ale dotyczy to spraw dyskusyjnych.</u>
          <u xml:id="u-75.13" who="#JózefMikosa">Sumując, odpowiadam posłowi M. Olewińskiemu, że śledzimy poszczególne sprawy i wracamy do nich nieustannie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechJasiński">Padały uwagi dotyczące funkcjonowania Zespołu Finansów i Budżetu NIK.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#WojciechJasiński">Najwyższa Izba Kontroli obecnie jest na etapie kończenia kontroli mających znamiona kontroli systemowych w bankowości. Mamy już dość dobre rozeznanie na temat sposobu rozdawania kredytów przez banki. W tym zakresie stwierdziliśmy całą masę nieprawidłowości. Można powiedzieć, że uzyskaliśmy wiedzę na temat sposobu kreowania kredytów przez banki. Jednak dopiero w rezultacie przeanalizowania wyników przeprowadzonych już kontroli zaczął się nam rysować obraz braków występujących w nadzorze bankowym. Rozpoznanie na ten temat uzyskaliśmy w połowie roku 1994, ale proponowaliśmy ten sam problem do pracy na rok bieżący, ponieważ nie byliśmy w stanie ze względów organizacyjnych, przeanalizować wszystkich danych dotyczących mankamentów występujących w funkcjonowaniu bankowości.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#WojciechJasiński">Ponadto zaczęliśmy kontrolę dokapitalizowywania banków przez Bank Centralny. Kontrola ta zakończyła się zbiorczą informacją, podpisaną w roku bieżącym, jednak sporządzanie tej informacji poprzedzały długotrwałe i wnikliwe działania kontrolne. Dopiero po usystematyzowaniu uzyskanych danych mogliśmy w sensowny sposób ułożyć program dalszych kontroli.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#WojciechJasiński">Poseł J. Kaleta zadał także pytanie dotyczące kontroli pomocy zagranicznej. W roku 1993 Zespół Państwowego Przemysłu i Handlu NIK prowadził kontrolę pomocy zagranicznej, natomiast Zespół Finansów i Budżetu skontrolował w tym roku wykorzystanie środków pomocy zagranicznej PHARE przez fundację podległą ministrowi finansów. Zostało to przeprowadzone na wniosek ministra finansów. Informacja na ten temat została podpisana przez prezesa Najwyższej Izby Kontroli w połowie czerwca tego roku i wpłynęła do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o informację na temat stanu zatrudnienia w Najwyższej Izbie Kontroli na koniec roku 1994 oraz na dzień 30 czerwca br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszWojciechowski">Mamy 1450 etatów kalkulacyjnych. W dniu 31 grudnia 1994 r. było to 1.439 etatów, natomiast średniorocznie 1450 zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JanuszWojciechowski">Natomiast na dzień 30 czerwca tego roku było to 1469 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WiesławaZiółkowska">Z jakiego tytułu zatrudnienie w NIK rośnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanuszWojciechowski">Trudno odpowiedzieć na to pytanie, gdyż od czasu mojego przyjścia do NIK zatrudnienie nie wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanuszWojciechowski">Do czasu przygotowania nowego statutu NIK świadomie nie zwiększam zatrudnienia Centrali. Zmuszony natomiast byłem przyjąć kilku niezbędnych pracowników w terenowych delegaturach NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o wyjaśnienie na piśmie z jakiego tytułu wzrasta zatrudnienie przy porównaniu końca roku 1994 z połową roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałam poinformować, że otrzymałam od prezesa Głównego Urzędu Statystycznego wstępne, szacunkowe informacje, dotyczące płac według stanu z maja 1995 roku.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#WiesławaZiółkowska">Są to dane, które nie zawierają tzw. „koszyczkowego”, czyli kwot wypłacanych w Ministerstwie Finansów w formie nagród. Z materiału tego wynika, że najwyższe płace oferuje Najwyższa Izba Kontroli, czyli że instytucja stwarza dobre warunki finansowe dla funkcjonowania organów kontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#WiesławaZiółkowska">Z zestawienia tego wynika, że dyrektor departamentu w NIK zarabia 43 mln zł, wicedyrektor 36 mln zł, naczelnik wydziału 32 mln zł. Są to najwyższe uposażenia spośród tych, jakie wypłacane są w jednostkach finansowych z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StanisławStec">Chciałbym nawiązać do przedstawionego nam sprawozdania NIK z działalności Zespołu Finansów i Budżetu. W sprawozdaniu tym znajduje się bardzo dobry wniosek związany z nowelizacją ustawy o kontroli skarbowej. Wniosek ten koresponduje z wnioskami posłów Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. zgłaszanymi jeszcze w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#StanisławStec">Ponieważ rząd już od roku zapowiada nowelizację tej ustawy, aby Komisja w ramach inicjatywy ustawodawczej zaproponowała zmianę tej ustawy. Jest to sprawa pilna, gdyż rzeczywiście w urzędach kontroli skarbowej trzeba skrócić procedurę pokontrolną.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#StanisławStec">Na ten temat rozmawiałem z wicepremierem G. Kołodko przed dwoma miesiącami. Dowiedziałem się wówczas, że są problemy z przeprowadzeniem uzgodnień zapisów projektów tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#StanisławStec">Zatem raz jeszcze zwracam się do Prezydium Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o rozpatrzenie możliwości wystąpienia z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie wiem, czy dysponuję informacją do końca precyzyjną, ale Sekretariat naszej Komisji informuje mnie, że do Sejmu już wpłynął projekt ustawy o kontroli skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę aby Sekretariat Komisji sprawdził wiarygodność tej informacji.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do głosowania budżetu Najwyższej Izby Kontroli i sprawozdania Zespołu Budżetu i Finansów NIK za rok 1994.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem budżetu Najwyższej Izby Kontroli?</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja jednomyślnie przyjęła budżet NIK za rok 1994 oraz sprawozdanie z działalności Zespołu Budżetu i Finansów NIK.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z działalności Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki. Zapytuję przedstawiciela Ministerstwa Finansów, czy ma upoważnienie do reprezentowania w sprawie Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki, tegoż ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JerzyKurowski">Zostałem upoważniony do reprezentowania Ministerstwa Finansów w przedstawionej przez posła W. Ziółkowską sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JacekRobak">Chcę zaprezentować koncepcję funkcjonowania Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki jak również przedstawić sprawozdanie z działania tegoż towarzystwa w roku 1994 a także podzielić się doświadczeniami zgromadzonymi w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JacekRobak">Polsko-Niemieckie Towarzystwo Wspierania Gospodarki jest spółką akcyjną, czyli formą prawną stosunkowo mało korzystną dla tej firmy. Z uwagi na jej działalność korzystniejszą formą prawdopodobnie byłaby fundacja.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#JacekRobak">Towarzystwo opiera się na umowie rządowej zawartej pomiędzy Polską i Niemcami. W pięćdziesięciu procentach, w imieniu skarbu państwa akcjami TWG objęci są czterej wojewodowie. Są to: wojewoda gorzowski, wojewoda szczeciński, wojewoda zielonogórski i wojewoda jeleniogórski, i w pięćdziesięciu procentach rządy czterech przygranicznych krajów związkowych, to znaczy rząd kraju związkowego - Brandenburgii, Berlina, Saksonii, Meklemburgii i Pomorza Przedniego.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#JacekRobak">Towarzystwo jest typową firmą powołaną do obsługi biznesu. Chciałbym to szczególnie podkreślić, gdyż wielokrotnie pojawiają się pytania ze strony przedsiębiorców, którzy często mylą nas z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#JacekRobak">Głównym zadaniem statutowym TWG jest udzielanie pomocy przedsiębiorcom, niezależnie od formy własności przedsiębiorstwa, w inicjowaniu i w nawiązywaniu kontaktów kooperacyjnych po między firmami polskimi i niemieckimi.</u>
          <u xml:id="u-85.5" who="#JacekRobak">Prace przygotowawcze poprzedzające powołanie TWG trwały półtora roku i były przedmiotem obrad Polsko-Niemieckiej Komisji Międzyrządowej. Firma powstała w marcu ubiegłego roku i jest firmą bardzo jeszcze młodą.</u>
          <u xml:id="u-85.6" who="#JacekRobak">Wówczas, gdy firma powstała, dysponowaliśmy zgoła zerowym stanem organizacyjnym. Znaczy to, że nie mieliśmy ani jednego pracownika, ani żadnego wyposażenia w sprzęt, nie mieliśmy nawet maszyny do pisania. Podkreślam ten fakt, dlatego iż w bardzo krótkim czasie udało nam się skrystalizować zasady działania TWG pod względem formalnoprawnym.</u>
          <u xml:id="u-85.7" who="#JacekRobak">Obecnie TWG posiada bardzo wielu partnerów i bardzo wiele doświadczeń, którymi dysponuje strona niemiecka. Tylko w Berlinie istnieją trzy duże firmy obsługi biznesu. Jest to BAO, czyli firma, która zajmuje się wyłącznie informowaniem o możliwościach nawiązywania kontaktów handlowych i umożliwianiem nawiązywania tych kontaktów.</u>
          <u xml:id="u-85.8" who="#JacekRobak">Drugą firmą jest bliźniacze Towarzystwo Wspierania Gospodarki, zajmuje się wyłącznie przyciąganiem inwestorów zagranicznych na teren Berlina i przygotowaniem oferty inwestycyjnej dla tego miasta.</u>
          <u xml:id="u-85.9" who="#JacekRobak">Trzecią firmą jest potężna Izba Przemysłowo-Handlowa, która zabezpiecza bardzo dużo zadań dla przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-85.10" who="#JacekRobak">Po naszej stronie ZWG jest jedyną firmą w strukturze polsko-niemieckiej. Niemcy do tej pory nie założyli podobnych firm, mających za partnerów inne kraje. Muszę powiedzieć, że przemysłowcy z Czech bardzo uważnie przyglądają się TWG i chcą zaproponować Niemcom założenie firmy funkcjonującej na podobnych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-85.11" who="#JacekRobak">Mówię o tym, gdyż w chwili obecnej na TWG spoczywa bardzo wiele obowiązków, których nie planowaliśmy, zakładając naszą firmę. W codziennej działalności odpowiadamy na setki pytań związanych z gospodarką polską z określonymi branżami i ich prognozami na najbliższe miesiące, informujemy też o możliwości składania ofert inwestycyjnych, kooperacyjnych itd.</u>
          <u xml:id="u-85.12" who="#JacekRobak">Przede wszystkim jednak odpowiadamy na bardzo liczne pytania natury stricte handlowej, do czego pierwotnie nasza firma nie była przygotowana.</u>
          <u xml:id="u-85.13" who="#JacekRobak">Najistotniejszą dla przedsiębiorców polskich i niemieckich formą działania TWG jest pomoc jakiej udzielamy, odpowiadając na pytania handlowo-kooperacyjne, zgłaszane przez ponad tysiąc przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-85.14" who="#JacekRobak">W materiałach, które przygotowaliśmy na dzisiejsze posiedzenie znajduje się informacja na temat liczby zakończonych projektów, poprzedzających powstanie na przygranicznych terenach firm z kapitałem mieszanym. W chwili obecnej funkcjonuje już około 20 firm tego typu.</u>
          <u xml:id="u-85.15" who="#JacekRobak">Chcę także podkreślić, że 70% naszych klientów stanowią przedsiębiorcy niemieccy, natomiast 30% są to przedsiębiorcy polscy. Często jesteśmy pytani, czy nasza działalność odpowiada interesom Polski. Muszę wyjaśnić, że prowadzimy statystykę generowania projektów. Jeżeli pojawia się u nas jakiś przedsiębiorca niemiecki i oczekuje od nas wskazania kooperanta w Polsce, to wówczas nazywamy to projektem niemieckim, mimo że działanie tego typu w stu procentach odpowiada interesom polskim, gdyż przyczynia się do stworzenia w naszym kraju nowych, tak bardzo potrzebnych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-85.16" who="#JacekRobak">Jest to pierwszy kierunek naszej działalności, stosunkowo mało znany i nie ogłaszany publicznie, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że projekty niezakończone są w pełni objęte tajemnicą handlową.</u>
          <u xml:id="u-85.17" who="#JacekRobak">Jeżeli opublikowaliśmy informacje dotyczące prowadzenia aktualnych inwestorów zagranicznych, moglibyśmy mieć pewność, że następnego dnia po takiej publikacji wszyscy klienci wycofaliby się z korzystania z naszych usług. Jesteśmy firmą, która przede wszystkim oferuje swoje usługi dla small biznesu. Firmy małe i średnie nie są w stanie opłacić bardzo wysokich honorariów, wymaganych przez firmy consultingowe, które w przeważającej mierze ukierunkowane są na działalność dużego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-85.18" who="#JacekRobak">Istnieje też drugi kierunek naszej działalności, bardzo istotny w kontekście naszych wydatków. Jest to promocja regionów przygranicznych. Promocja ta polega na pokazywaniu na razie na terenach niemieckich a może w dalszej kolejności, również w innych częściach Europy, polsko-niemieckich terenów przygranicznych jako bardzo interesującego miejsca do prowadzenia działalności gospodarczej. W zdecydowanej większości wydajemy środki finansowe na promowanie terenów polskich.</u>
          <u xml:id="u-85.19" who="#JacekRobak">Wydajemy w tym celu starannie przygotowane katalogi. Już ukazał się taki katalog dla Gorzowa, kolejne ukażą się wkrótce, między innymi będzie to katalog ofert inwestycyjnych dla Jeleniej Góry i dla województw: jeleniogórskiego, zielonogórskiego oraz dla województwa szczecińskiego. Katalogi ofert inwestycyjnych finansowane są ze wspólnych polsko-niemieckich środków.</u>
          <u xml:id="u-85.20" who="#JacekRobak">Jesteśmy też organizatorami szeregu przedsięwzięć kooperacyjnych, podejmowanych wespół z Forum Przedsiębiorczości. Najbardziej znanym przedsięwzięciem było zorganizowane 23 września 1994 r. we Frankfurcie nad Odrą spotkanie, w którym uczestniczył między innymi minister gospodarki Niemiec.</u>
          <u xml:id="u-85.21" who="#JacekRobak">W spotkaniu tym wzięło udział 300 przedsiębiorców, byłoby ich znacznie więcej, ale nie dysponowaliśmy obszerniejszym pomieszczeniem.</u>
          <u xml:id="u-85.22" who="#JacekRobak">Organizując takie spotkania staramy się o to, aby uczestniczyli w nich również politycy.</u>
          <u xml:id="u-85.23" who="#JacekRobak">Mamy określony model organizacyjny przedsięwzięć tego typu. Pierwsze półtorej godziny część polityczno-gospodarcza. Zaproszeni politycy prezentują problematykę interesującą przedstawicieli biznesu. Spotkaniom tego typu towarzyszą wystawy ofert przedsiębiorstw. Jednak najistotniejszą częścią są indywidualne rozmowy przedsiębiorców, prowadzące najczęściej do nawiązywania kontaktów kooperacyjnych i do podpisywania umów handlowych.</u>
          <u xml:id="u-85.24" who="#JacekRobak">Model organizacyjny tego typu sprawdził się w praktyce i będziemy go powielać przy okazji dalszych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-85.25" who="#JacekRobak">Na przykład na 12 września w Zielonej Górze przygotowywane jest polsko-niemieckie forum budownictwa. Do połowy sierpnia napłynęło już ponad 200 zgłoszeń uczestnictwa w tym forum.</u>
          <u xml:id="u-85.26" who="#JacekRobak">Regularnie organizujemy też szereg mniejszych seminariów, które mają typowo informacyjny charakter. Wykaz tych seminariów znajduje się w materiałach przedstawionych posłom. Jesteśmy także organizatorami misji informacyjnej, między innymi także dla dziennikarzy. W ub. roku zorganizowana została misja informacyjna dla dziennikarzy niemieckich w tym natomiast odbędzie się podobna organizowana z myślą o dziennikarzach polskich.</u>
          <u xml:id="u-85.27" who="#JacekRobak">Muszę powiedzieć, że jest to bardzo intratne dla nas przedsięwzięcie. Misja, która kosztowała nas tyle, ile wynosi koszt małego ogłoszenia w gazecie „Handelsblatt” spowodowała, że dziennikarze po powrocie do Niemiec napisali 15 dużych artykułów, w których informowali o możliwości prowadzenia działalności i o możliwości robienia interesów w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-85.28" who="#JacekRobak">Jesteśmy także wydawcami szeregu materiałów informacyjnych na temat polskiej gospodarki a także na temat możliwości prowadzenia interesów w Polsce. Nasze publikacje cieszą się wielkim zainteresowaniem.</u>
          <u xml:id="u-85.29" who="#JacekRobak">Poczytny jest też informator o możliwościach prowadzenia działalności gospodarczej w Niemczech. Jest to wydawnictwo przeznaczone dla polskich przedsiębiorców. Informator ten dołączony został do materiałów przygotowanych na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-85.30" who="#JacekRobak">W najbliższym czasie ukażą się materiały prof. Bilińskiego na temat prawa budowlanego w Polsce. Będzie to publikacja wydana w języku niemieckim. Pozycja ta zainteresuje przede wszystkim niemieckich przedsiębiorców budowlanych inwestujących w naszym kraju. Jest to ważne wobec gąszczów naszych przepisów, przed którymi zagraniczni inwestorzy stają zupełnie bezradni.</u>
          <u xml:id="u-85.31" who="#JacekRobak">Innym wydawnictwem będzie informator o ubezpieczeniach w budownictwie w Niemczech, wydany w języku polskim. Ten z kolei informator przydatny będzie polskim firmom budowlanym inwestującym na niemieckim rynku.</u>
          <u xml:id="u-85.32" who="#JacekRobak">Podałem tylko niektóre przykłady naszej działalności, która trwa dopiero rok i cztery miesiące. Mamy bardzo dobre oceny naszej dotychczasowej działalności. Minister federalny Niemiec podziękował wszystkim pracownikom TWG, którzy są mocno zaangażowani w sprawy polsko-niemieckie.</u>
          <u xml:id="u-85.33" who="#JacekRobak">W chwili obecnej zatrudniamy 25 pracowników w naszej siedzibie w Gorzowie. W tej liczbie jest 15 Polaków i 10 Niemców. Od wszystkich pracowników wymagamy perfekcyjnej znajomości języka polskiego i niemieckiego, oprócz tego mile widziana jest także znajomość angielskiego. Wszyscy nasi pracownicy pracują do godz. 17 każdego dnia. Natomiast z kart rejestrujących przebieg pracy wynika, że niektórzy z zatrudnionych, dotyczy to szczególnie Niemców, pracują po 85 godzin tygodniowo.</u>
          <u xml:id="u-85.34" who="#JacekRobak">Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej kadry, choć jeszcze nie jest ona w pełni skompletowana. Mamy trudności ze znalezieniem pracowników, gdyż stawiamy im wymagania identyczne z tymi, jakie stawiają firmy zagraniczne. Działamy na konkurencyjnym rynku i musi to znaleźć odbicie w doborze kadry i jej preferencyjnych kwalifikacjach.</u>
          <u xml:id="u-85.35" who="#JacekRobak">O ile będą jakieś wątpliwości lub pytania, chętnie udzielę wyjaśnień i odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JerzyKurowski">Chciałbym poszerzyć zaprezentowaną przez prezesa TWG J. Robaka wypowiedź o wątki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JerzyKurowski">W wyniku porozumienia pomiędzy Polską i Niemcami TWG działa na zasadach polskiego prawa handlowego i jednakowy jest udział wkładu finansowego strony polskiej i niemieckiej. Czyli jest to pięćdziesięcioprocentowa dotacja budżetowa ze strony polskiej i tej samej wielkości odpowiednia wartość płacona w markach przez stronę niemiecką.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JerzyKurowski">Ponieważ w skład tej spółki wchodzą wojewodowie czterech zachodnich województw, w roku 1994 zaplanowano środki finansowe we wszystkich czterech województwach po równo. Natomiast w trakcie roku, zgodnie z możliwościami, jakie dał przepis ustawy budżetowej, trzej wojewodowie przesunęli te środki do budżetu wojewody gorzowskiego, aby było nimi łatwiej gospodarować.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#JerzyKurowski">W tym roku natomiast całą kwotę od razu zaplanowaliśmy w budżecie wojewody gorzowskiego.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#JerzyKurowski">Osobiście w ciągu roku mam kilkakrotnie okazję być w TWG ponieważ wchodzę w skład Komisji Rewizyjnej spółki. Muszę zaznaczyć, że Komisja Rewizyjna przyjęła bez zastrzeżeń bilans spółki, gdyż nie dopatrzono się w nim żadnych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#JerzyKurowski">W połowie ubiegłego roku TWG dysponowało 10 pracownikami a na koniec roku 1994 było ich 18. Zatem chcę podkreślić, że bardzo szczupła kadra, dysponująca niewielkimi środkami finansowymi, zdziałała bardzo wiele. Chcę też podkreślić bardzo oszczędne i rozważne wydawanie środków finansowych. Wydano bowiem tylko około 62% zaplanowanej kwoty z tego powodu, że spółka ruszyła dopiero w marcu 1994 roku i to od zera, jak to podkreślił prezes TWG J. Robak.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#JerzyKurowski">Spółce nie przekazano od razu wszystkich przeznaczonych na rok 1994 pieniędzy, ale uruchamiano środki w miarę zgłaszanych potrzeb. Nie wydawano wszystkich zaplanowanych pieniędzy „na siłę”, ale kierowano się dużą racjonalnością.</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#JerzyKurowski">Chętnie odpowiem na pytania dotyczące finansów TWG.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie mogę się doszukać w wydatkach budżetu państwa środków zadysponowanych na rzecz TWG.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JacekRobak">W poprzednim budżecie, na rok 1994, środki te zostały zapisane w budżetach wojewodów. Natomiast w budżecie na rok 1995 jest to zapisane w art. 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nawet jeżeli zostało to umieszczone w budżetach wojewodów musi to być gdzieś zapisane w budżecie państwa, według części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyKurowski">Jest to w budżetach czterech zachodnich województw, ale nie są one specjalnie wyodrębnione. Dlatego też dostarczyliśmy oddzielne sprawozdanie dotyczące samego TWG.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AlojzyGąsiorczyk">Chcę prosić o wyjaśnienie czy udziały strony niemieckiej przy tworzeniu TWG równały się udziałom strony polskiej. Proszę też o informacje, czy oprócz dotacji TWG ma jakiś własny sposób generowania środków, które następnie przeznacza na prowadzenie promocji oraz na realizację swoich zadań statutowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#StanisławStec">Proszę o wyjaśnienie czy, działalność towarzystwa ogranicza się do promowania tylko wymienionych województw zachodnich, czy nie należy rozszerzyć działalności na sąsiednie województwo poznańskie. Chciałbym też dowiedzieć się, czy wszystkie seminaria organizowane przez towarzystwo są bezpłatne, a jeśli tak to trzeba by bardziej propagować wiedzę o tych seminariach.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#StanisławStec">Prezes TWG powiedział, że praca w TWG trwa znacznie dłużej, niż jest to ogólnie przyjęte. Nie wydaje mi się, aby był to wzór nadający się do naśladowania w innych firmach. Mówię to w kontekście zasad bhp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JacekRobak">Udziały strony polskiej równe są udziałom strony niemieckiej. Kapitał akcyjny został zapisany statutowo w wysokości 50%, udział strony polskiej także wynosi 50%.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#JacekRobak">Czterej wojewodowie objęli kapitał akcyjny w równych ilościach. Natomiast rysuje się wyraźna dysproporcja w tym względzie po stronie niemieckiej. Wyraźnie dominuje tam kapitał Brandenburgii i Berlina, natomiast mniejszy jest udział finansowy Saksonii i Meklemburgii. Ta dysproporcja widoczna jest na przykładzie zróżnicowanej aktywności gospodarczej poszczególnych landów.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#JacekRobak">Inny problem natomiast wynika z finansowania, które też rozłożone jest po 50% na stronę polską i niemiecką. Jesteśmy firmą prawa handlowego w Polsce i spółką akcyjną i nie mamy żadnych zwolnień podatkowych ani też celnych.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#JacekRobak">Na wielu przykładach widać, że konstrukcja ta jest bardzo korzystna dla skarbu państwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#JacekRobak">Poseł A. Gąsiorczyk pytał o ewentualne pozyskiwanie środków przez TWG. Obecnie na ten temat w firmie trwają dyskusje. Jako zarząd jesteśmy zobligowani do tego, aby myśleć o zagwarantowaniu w przyszłości środków niezbędnych dla istnienia firmy tego typu, wręcz jesteśmy za to odpowiedzialni. Na razie istnieje porozumienie dotyczące możliwości finansowania przez trzy pierwsze lata działalności.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#JacekRobak">Pod tym względem zdanie strony niemieckiej jest jednoznaczne. Tego typu firma, realizująca zadania ogólnospołeczne, istotne dla gospodarki, powinna być absolutnie finansowana ze środków publicznych. Podkreślam raz jeszcze, że jest to stanowisko strony niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#JacekRobak">Dla firmy typu TWG istnieje alternatywa w postaci firm consultingowych. Jednak nie są to firmy przeznaczone dla początkującego, niewielkiego biznesu, którego nie stać na opłacenie bardzo wysokich honorariów wyznaczonych przez firmy consultingowe.</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#JacekRobak">Nie chciałbym się szerzej wypowiadać na temat tych firm, chcę tylko powiedzieć, że działają one w pełni na zasadach komercyjnych, co znaczy, że nie udostępniają informacji na temat możliwości ofert inwestycyjnych, na przykład Jeleniej Góry. Nie są tym po prostu żadną miarą zainteresowane.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#JacekRobak">Jeżeli nawet posiadają informację tego typu to wówczas starają się szukać klienta dla jej wykorzystania, za co pobiorą honorarium. Natomiast jeżeli informacja jest informacją publiczną, to trudno jest na niej zarabiać. Niemniej jednak mamy możliwości pozyskiwania dodatkowych środków. Na ten temat prawdopodobnie we wrześniu podjęta zostanie ostateczna decyzja ponieważ wtedy strona niemiecka spodziewa się uruchomienia środków z programu INTERREG.</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#JacekRobak">Natomiast TWG ma doskonałe szanse, oceniane prawie jako pewne, na uzyskanie dotacji w wys. 2 mln marek na organizację polsko-niemieckiej bazy danych informacji gospodarczej, która jest bardzo potrzebna. Mam na myśli przede wszystkim dane o przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-93.10" who="#JacekRobak">Nie wszystkie nasze przedsięwzięcia organizujemy nieodpłatnie. Staramy się często myśleć w kategoriach ekonomicznych. Musimy pamiętać o tym, że zorganizowanie na przykład polsko-niemieckiego forum na temat budownictwa wiąże się z bardzo wysokimi kosztami organizacyjnymi. Praktycznie koszt jednej karty uczestnictwa powinien wynosić 50 marek.</u>
          <u xml:id="u-93.11" who="#JacekRobak">Podam inny przykład kosztów, jakie musimy ponosić. Gdybyśmy chcieli sprzedać na konferencji we Frankfurcie nad Odrą katalog niezagospodarowanych obiektów, który został wydany w Gorzowie, to musielibyśmy opłacić odprawę celną a następnie wypisywać rachunki w języku niemieckim. Wszystko po to, aby można było sprzedawać wydawnictwo wydrukowane kilka dosłownie kilometrów od granicy.</u>
          <u xml:id="u-93.12" who="#JacekRobak">Na co dzień spotykamy się z kłopotami i trudnościami których nie możemy ominąć w praktycznej działalności, jeżeli funkcjonować chcemy zgodnie z polskim prawem. Są to czasami drobne sprawy, które bardzo utrudniają nam życie.</u>
          <u xml:id="u-93.13" who="#JacekRobak">Poseł S. Stec zadał pytanie dotyczące ograniczenia aktywności TWG do czterech województw zachodnich. Muszę wyjaśnić, że jeżeli chodzi o przygotowanie ofert i częściowe ich finansowanie, to istotnie koncentrujemy się na naszych czterech województwach. Wojewodowie zabiegają o to, aby wykonywać prace dla ich terenów, skoro działalność prowadzona jest za środki finansowe przekazane do ich dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-93.14" who="#JacekRobak">Natomiast nie stosujemy takiego ograniczenia jeżeli chodzi o realizację projektów gospodarczych. Niedawno przyszedł do naszej firmy klient, który chciał zająć się piwowarstwem i zainwestować w browary na terenie naszego kraju. Nie odpowiadały mu jednak oferty lokalizacji inwestycji na terenie naszych czterech województw. W takiej sytuacji staraliśmy się „nie wypuszczać” z Polski tego klienta, a skoro nie mogliśmy zlokalizować inwestycji u nas, przeprowadziliśmy penetrację innych terenów, położonych dalej od granicy.</u>
          <u xml:id="u-93.15" who="#JacekRobak">Mamy już przykłady realizacji wielu projektów lokalizowanych nie tylko w czterech województwach przygranicznych.</u>
          <u xml:id="u-93.16" who="#JacekRobak">Seminaria przez nas organizowane w zasadzie przeznaczone są dla „naszych” przedsiębiorców, ale staramy się zapraszać także biznesmenów, już co prawda nie tak licznie, z województwa na przykład poznańskiego, legnickiego i wałbrzyskiego.</u>
          <u xml:id="u-93.17" who="#JacekRobak">Padły krytyczne uwagi na temat godzin pracy w TWG. Muszę wyjaśnić, że pracujemy systemem zadaniowym. Jeżeli na przykład nasi pracownicy muszą pojechać z potencjalnym inwestorem w teren, przeprowadzić rozmowy z przedstawicielami lokalnych władz a później jeszcze obejrzeć proponowaną lokalizację, to jest jasne, że powrót może nastąpić nawet w późnych godzinach nocnych. Trudno też nakłaniać pracowników zatrudnionych na miejscu, aby zostawili rozpoczętą pracę gdyż akurat minęło osiem godzin.</u>
          <u xml:id="u-93.18" who="#JacekRobak">Większość naszych pracowników pochodzi spoza Gorzowa, nie mają w zasadzie znajomych, Gorzów nie jest miastem, w którym można znaleźć godziwą rozrywkę, zatem jedyną przyjemnością pozostaje praca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekOlewiński">Chciałbym uzyskać informację na temat składu osobowego Zarządu TWG i Rady Nadzorczej.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#MarekOlewiński">Mam też pytanie, czy TWG jest spółką finansowaną ze środków budżetowych obydwóch państw, czy też jest również nastawiona na uzyskiwanie środków finansowych na swoją działalność z jakiegoś innego źródła.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#MarekOlewiński">Po przeczytaniu materiałów nie mam jasności obrazu sytuacji dotyczącej finansowania TWG.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#MarekOlewiński">W przedstawionym nam materiale czytam na przykład, że rządy Polski i Niemiec przewidziały na finansowanie spółki po 32 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#MarekOlewiński">Nie wiem, czy jest to kwota, jaka została przewidziana na rok 1994, czy też jest to łączna kwota, jaką spółka otrzyma ze środków budżetowych w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#MarekOlewiński">Natomiast na str. 4 tego materiału czytamy, że na określone prace TWG już otrzymała 44 mld 498 mln 800 tys. zł, w tym 19 mld 873 mln 300 tys. zł z budżetu Polski i 24 mld 625 mln 500 tys. zł z budżetu Niemiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JaninaKraus">Polsko-Niemieckie Towarzystwo Wspierania Gospodarki jest wspólną inicjatywą rządu polskiego i rządu niemieckiego. Jego celem jest wspieranie działań inwestycyjnych ale i kooperacyjnych inicjatyw - tak czytamy w przekazanym posłom materiale.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#JaninaKraus">W znikomej większości projektów TWG, zrealizowanych do czerwca 1995 r. udział kapitału niemieckiego partnera jest stuprocentowy lub zdecydowanie dominuje nad kapitałem polskim.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#JaninaKraus">Wobec tego chciałabym się dowiedzieć jak sprawa ta wygląda po stronie niemieckiej. Jak w czterech krajach związkowych realizowane są polskie przedsięwzięcia gospodarcze z przewagą, lub tylko z udziałem polskiego kapitału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JacekRobak">Pierwsze pytanie dotyczyło składu Zarządu i Rady Nadzorczej TWG. Zarząd Spółki jest dwuosobowy, co jest korzystne dla należytego rozwoju interesów gospodarczych i finansowych. Każda decyzja powyżej 500 ECU, (czyli około 1000 marek) musi być podjęta jednogłośnie przez dwóch członków zarządu. Jednym członkiem zarządu jestem ja, a drugim Reihard Klein, który pracuje w naszej gorzowskiej siedzibie.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JacekRobak">Rada Nadzorcza liczy 14 osób. Siedmiu członków wyznacza strona polska i siedmiu niemiecka.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#JacekRobak">Ze strony niemieckiej w skład Rady Nadzorczej TWG wchodzą ministrowie lub wiceministrowie gospodarki krajów związkowych, będących udziałowcami spółki oraz przedstawiciel Federalnego Ministerstwa Gospodarki. Jest to dyrektor departamentu odpowiedzialny za sprawy polskie.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#JacekRobak">Natomiast po stronie Polski trzech członków wyznacza rząd i po jednym wojewodowie czterech przygranicznych województw.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#JacekRobak">Wojewodowie na początku byli członkami Rady Nadzorczej, ale po dość burzliwej dyskusji, jaka się odbywała na ten temat, w obecnej kadencji już nie wchodzą w skład Rady.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#JacekRobak">Jednak sprawa składu Rady Nadzorczej jeszcze się nie zakończyła. Na najbliższym posiedzeniu Rady Nadzorczej, w Zielonej Górze Niemcy mają zamiar wystąpić przeciwko wyznaczeniu przez wojewodów urzędników niższego szczebla do pełnienia funkcji w Radzie Nadzorczej, wręcz utrzymują, że w takiej sytuacji nie wyobrażają sobie skutecznego działania firmy, grożą też, iż wycofają się z Rady Nadzorczej, gdyż w swym obecnym składzie ciało to nie będzie reprezentatywne.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#JacekRobak">Muszę podkreślić, że to wszystko, co osiągnęliśmy w ciągu dotychczasowej działalności, było możliwe dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu Rady Nadzorczej.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#JacekRobak">Posiedzenia Rady Nadzorczej są spotkaniami zamkniętymi z uwagi na to, że omawia się na nich bardzo wiele trudnych polsko-niemieckich tematów. Pierwsze cztery miesiące działalności Rady było to w zasadzie wzajemne poznawanie się. Dopiero po kilku miesiącach członkowie Rady nabrali do siebie zaufania, które jest niezbędne przy osiąganiu kompromisów, towarzyszących rozwiązywaniu najtrudniejszych problemów. Zmiana w składzie Rady Nadzorczej może wywołać poważne reperkusje i odbić się na skuteczności działania TWG.</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#JacekRobak">Wszelkie bardziej skomplikowane decyzje Rada Nadzorcza konsultuje z Zarządem firmy.</u>
          <u xml:id="u-96.9" who="#JacekRobak">Padło pytanie dotyczące finansowania towarzystwa. Nasze sprawozdanie dokumentuje stan z roku 1994. W ubiegłym roku wykorzystaliśmy przyznane nam dotacje w 60%.</u>
          <u xml:id="u-96.10" who="#JacekRobak">Ponieważ Niemcy, na co zwróciła uwagę poseł J. Kraus, nadpłacili pewne kwoty, różnica zostanie wyrównana. Sprawa ta już została wyjaśniona.</u>
          <u xml:id="u-96.11" who="#JacekRobak">Wstępne porozumienie międzynarodowe mówi o finansowaniu TWG przez trzy lata, które będą traktowane jako okres rozruchu.</u>
          <u xml:id="u-96.12" who="#JacekRobak">Zarząd nie jest kompetentny, aby wypowiadać się na temat dalszych losów towarzystwa. Przypuszczam, że będą poddawane analizie różne możliwości, przede wszystkim pozabudżetowego finansowania firmy.</u>
          <u xml:id="u-96.13" who="#JacekRobak">Jesteśmy także przygotowani na przyjęcie alternatywnej koncepcji pełnej komercjalizacji firmy. Chcę jednak zwrócić uwagę, że nie byłoby to korzystne dla interesów regionów zaangażowanych w spółkę, gdyż spółka komercyjna działa na identycznych zasadach jak firmy consultingowe.</u>
          <u xml:id="u-96.14" who="#JacekRobak">Poseł J. Kraus zadała pytanie dotyczące liczby projektów finansowanych przez Niemców. Nie jest tajemnicą, że kapitału, oczekuje się głównie ze strony niemieckiej. Nie mamy jeszcze przedsiębiorców dysponujących kapitałem. Najczęściej wielu naszych polskich klientów ma pomysł, ma też niezagospodarowany obiekt z dobrą lokalizacją i dysponując takimi atutami oczekuje znalezienia partnera z pieniędzmi. Wobec tego udziały finansowe wnoszone w realizację projektów są większe ze strony niemieckiej. Uważamy jednak, że nie należy do tego przykładać zbyt wielkiej wagi, gdyż najważniejszym kryterium jest liczba nowych miejsc pracy i ożywienie gospodarcze regionów przygranicznych. Natomiast sprawą wtórną jest kwestia własności kapitałowej.</u>
          <u xml:id="u-96.15" who="#JacekRobak">Jeżeli chodzi o przekrój branżowy naszych przedsięwzięć nie widzimy szczególnego zainteresowania wybranymi branżami, zainteresowanie to rozkłada się raczej równomiernie. Przyznać też muszę, że ostatnio obserwujemy znaczne zainteresowanie projektami sektora rolnictwa i przetwórstwa rolno-spożywczego.</u>
          <u xml:id="u-96.16" who="#JacekRobak">Poseł J. Kraus pytała także o polskie inwestycje w Niemczech. Przykładem takich inwestycji jest zakupienie przez firmę „Gromada” berlińskiego hotelu, bardzo dobrze zlokalizowanego. „Gromada” obecnie ma z tego obiektu duże zyski, inwestycja okazała się nader udana wobec czego firma ta planuje dalsze inwestycje. W realizacji inwestycji „Gromady” uczestniczyło TWG. Nie znamy natomiast innych projektów, co wcale nie oznacza, że Polacy nie inwestują w Niemczech.</u>
          <u xml:id="u-96.17" who="#JacekRobak">Nie prowadziliśmy szczególnych działań, mających przyspieszyć polskie inwestycje w Niemczech, gdyż naszym głównym zadaniem jest zabieganie o jak największą liczbę niemieckich inwestycji w Polsce i tworzenie u nas miejsc pracy. Muszę przyznać, że spotykamy się z zarzutem stawianym przez partnera niemieckiego, że TWG wysysa miejsca pracy w Niemczech i przenosi je na stronę polską. My natomiast argumentujemy, że jeżeli na przykład Volkswagen wytwarza i montuje niektóre części samochodowe w Gorzowie, pozwoli to na utrzymanie niższej ceny co przyczyni się do konkurencyjności firmy niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-96.18" who="#JacekRobak">Należy oczekiwać znacznego zainteresowania produkcją uszlachetniającą. W materiale sporządzonym w języku niemieckim opisaliśmy, jak wyglądają procedury tego typu.</u>
          <u xml:id="u-96.19" who="#JacekRobak">Z analiz wynika, że 30% kapitału niemieckiego jest zainteresowanego przeniesieniem produkcji za granicę, przy czym w dużej mierze mówi się o krajach Europy Środkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JaninaKraus">Dla mnie pojęcie regionu przygranicznego obejmuje nie tylko nasze cztery województwa, ale również przygraniczne kraje związkowe w Niemczech. Jeżeli towarzystwo realizuje zadania statutowe poprzez pozyskiwanie potencjalnych inwestorów w kraju i za granicą to rozumiem, że zasada ta działa w obydwie strony.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JaninaKraus">Z odpowiedzi prezesa TWG wynika, że towarzystwo zaangażowane jest w jedno przedsięwzięcie realizowane przez stronę polską, wobec siedemnastu przedsięwzięć strony niemieckiej w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JacekRobak">Podałem przykład zrealizowanego przedsięwzięcia. Natomiast aktualnie prowadzimy około 150 poważnych tematów. Istnieją realne szanse, że połowa z nich zakończy się sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JacekRobak">Nie należy oczekiwać, że propozycje się zmienią ponieważ przepływ strumienia kapitału skierowany jest najczęściej z Niemiec do Polski. Jest to zjawisko niezależne od nas, a wynikające z określonej sytuacji ekonomicznej obydwóch państw. Muszę przyznać, że wręcz oczekujemy napływu kapitału ze strony niemieckiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarekOlewiński">Proszę o podanie nazwiska prezesa Rady Nadzorczej TWG oraz o wyjaśnienie, czy Rada Nadzorcza jest wynagradzana, a w razie odpowiedzi twierdzącej proszę o podanie według jakich zasad się to odbywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JacekRobak">Początkowo przewodniczącym Rady Nadzorczej był Marian Król z Poznania, natomiast po wyjaśnieniach Trybunału Konstytucyjnego zrzekł się tego mandatu. W obecnej kadencji, co jest zapisane statutem Radzie Nadzorczej będzie przewodniczył przedstawiciel strony niemieckiej. Należy oczekiwać, że będzie to wiceminister gospodarki Brandenburgii.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#JacekRobak">Uchwałą Zgromadzenia Akcjonariuszy wynagrodzenie członków Rady Nadzorczej wynosiło 5 mln. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy tyle wynosiło wynagrodzenie za jedno posiedzenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JacekRobak">Posiedzenia Rady Nadzorczej odbywają się najczęściej raz w miesiącu, choć owe 5 mln z samego założenia było wynagrodzeniem miesięcznym.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JacekRobak">Bardzo nad tym ubolewamy, że obecnie formalnie nie ma przewodniczącego Rady Nadzorczej. Oczekujemy, że zgodnie ze statutem TWG, nominację tę w najbliższym czasie przedstawią nam reprezentanci krajów związkowych oraz rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JaninaKraus">Jednym ze statutowych celów towarzystwa jest nawiązywanie i utrzymywanie kontaktów z krajowymi i międzynarodowymi organizacjami finansowymi oraz kredytowymi. Rozumiem zatem, że przy realizacji swoich przedsięwzięć TWG sięga również do środków kredytowych i do pomocy zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#JaninaKraus">Chciałabym wiedzieć jakiego rzędu są to wielkości i przy realizacji których przedsięwzięć TWG skorzystało z pomocy finansowej tego typu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanuszCichosz">Wrócę jeszcze do sprawy Zarządu i Rady Nadzorczej TWG. W skład Zarządu i Rady Nadzorczej wchodzi z obydwóch stron ta sama liczba osób. Wobec tego chciałbym się dowiedzieć, czy przewodniczącym Rady Nadzorczej jest przedstawiciel Niemiec a Zarządu przedstawiciel Polski. Jeżeli tak to czy co jakiś czas następuje rotacja i czy funkcje te przemiennie piastują Polacy i Niemcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JacekRobak">Zarząd TWG jest dwuosobowy i tak też będzie w kolejnych kadencjach. W każdej kadencji jest absolutny parytet, znaczy to, że TWG równoprawnie kieruje dwóch szefów. W praktyce oznacza to, że jeżeli nie podejmiemy jednomyślnie decyzji, to nie podejmiemy żadnej. Już o tym mówiłem, że żaden z członków Zarządu nie może samodzielnie podjąć decyzji, gdy w grę wchodzi więcej niż 500 ECU.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#JacekRobak">Rada Nadzorcza liczy 14 członków. W każdej kadencji jest statutowo zapisany klucz wyznaczania jej członków.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#JacekRobak">Istnieje statutowy zapis, w myśl którego w pierwszej kadencji Radzie Nadzorczej będzie przewodniczył Polak, natomiast w drugiej kadencji przedstawiciel strony niemieckiej, natomiast Polak obejmuje stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#JacekRobak">Podobnie jest w Komisji Rewizyjnej, która liczy 5 osób. W pierwszej kadencji w Komisji Rewizyjnej było 2 Polaków i 3 Niemców. Niemiec też był przewodniczącym Komisji Rewizyjnej wówczas, gdy Polak był przewodniczącym Rady Nadzorczej. W następnej kadencji sytuacja się zmieni i w Komisji Rewizyjnej będzie 3 Polaków i Polak też będzie przewodniczącym Komisji, podczas gdy Niemiec będzie przewodniczącym Rady Nadzorczej.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#JacekRobak">Poseł J. Kraus pytała o współpracę z organizacjami kredytowymi i korzystanie przez TWG ze środków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-105.5" who="#JacekRobak">Ze środków kredytowych i pomocy mogą korzystać kredytobiorcy a nie TWG, jako takie. Zatem wyjaśniam, że polscy przedsiębiorcy w żadnym stopniu nie korzystają z polskich środków pomocowych. Natomiast polscy przedsiębiorcy, inwestujący w Niemczech, mogą korzystać z wszelkich możliwych środków preferencyjnych przewidzianych dla kapitału, który inwestuje w Niemczech. Polscy przedsiębiorcy mają dostęp do niemieckich środków pomocowych, natomiast Niemcy nie korzystają z żadnych środków pomocowych. Dotychczas polscy przedsiębiorcy nie korzystają też z europejskich środków tego typu.</u>
          <u xml:id="u-105.6" who="#JacekRobak">Gdy padają pytania dotyczące barier, jakie wyrastają przed działaniami mającymi na celu ożywienie gospodarcze między Polską a Niemcami jako pierwszą przyczynę wymieniamy trudności na przejściach granicznych, druga przyczyna to także trudności na przejściach granicznych a trzecią przyczyną jest finansowanie. Trudności na przejściach granicznych mają olbrzymi wpływ na inwestycje i kooperację z polskimi firmami.</u>
          <u xml:id="u-105.7" who="#JacekRobak">Z finansowaniem wiąże się duży problem, gdyż banki niemieckie nie są skłonne do finansowania inwestycji w Polsce, skoro nie ma zabezpieczenia tego finansowania w Niemczech. Zabezpieczenia inwestycji w Polsce są honorowane przez banki niemieckie. Jest to problem, który ostatnio poruszany był na szczeblu ministerstw finansów Polski i Niemiec, ale ostateczna decyzja należy wyłącznie do banków.</u>
          <u xml:id="u-105.8" who="#JacekRobak">Mamy po ostatnich rozmowach zapewnienie, że dwa sztandarowe przedsięwzięcia TWG będą finansowane przez banki niemieckie, mimo że przedsiębiorca nie będzie miał zabezpieczeń po stronie niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-105.9" who="#JacekRobak">Natomiast oferta polskich banków dla przedsiębiorstw niemieckich wydaje się im nieatrakcyjna. Naszym zdaniem nie jest to zgodne z prawdą, natomiast podkreślamy od dawna i podpowiadamy to polskim bankom, aby prowadziły promocję swoich środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-105.10" who="#JacekRobak">Jest to dziwne, że zarówno Deutsche Bank jak i Berliner Bank, przekonują przedsiębiorców niemieckich, żeby rozmawiali z polskimi bankami, ponieważ w danej chwili oferują one atrakcyjniejsze warunki niż banki niemieckie, czyli przekonują ich do zalet konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-105.11" who="#JacekRobak">Istnieje wiele jeszcze innych problemów związanych z finansowaniem. Chciałem poinformować, że obecnie konsultujemy możliwość utworzenia polsko-niemieckiego funduszu poręczeń kredytowych. Jest to formuła, która się już sprawdziła w Niemczech. Niemcy uważają, że jest to najtańsza forma ożywienia gospodarczego. Fundusz taki powinien mieć strukturę regionalną. W Niemczech poręczeń udziela rząd lub kraje związkowe. Natomiast już się orientujemy, że nie uzyskamy w Polsce takiej gwarancji. Należy zdać sobie sprawę, że problem ten powinien zainteresować przede wszystkim banki tak, aby zgromadziły kapitał niezbędny dla funkcjonowania funduszu.</u>
          <u xml:id="u-105.12" who="#JacekRobak">Wstępne szacunki mówią o 5–8 bln marek, niezbędnych dla rozpoczęcia działalności funduszu poręczeń kredytowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JaninaKraus">W prasie znalazłam informację, że niemieckie przedsięwzięcia gospodarcze, realizowane w pasie przygranicznym, korzystają ze środków Unii Europejskiej w postaci subsydiów i dotacji, natomiast polskie przedsięwzięcia pozbawione są tej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#JaninaKraus">Proszę, aby prezes J. Robak powiedział nam, czy podziela ten pogląd. Podkreślam raz jeszcze, że chodzi mi o środki Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JacekRobak">Nie są mi znane tego typu przypadki, o których mówiła poseł J. Kraus.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JacekRobak">Natomiast są inne formy finansowania, którymi jesteśmy żywotnie zainteresowani. Niektóre kraje związkowe, głównie Westfalia i Nadrenia mają zapisane 300 mln marek na fundusz poręczeń.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JacekRobak">Są firmy niemieckie w Polsce, które uzyskują kredyty od banków komercyjnych na inwestycje, natomiast zabezpieczenia udziela kraj związkowy. Leży w naszym interesie, aby napływał kapitał, jednak kapitał ten napotyka na trudności z zabezpieczeniem. Jak już podałem 300 mln marek zostało zabezpieczonych w Nadrenii-Westfalii. Najprawdopodobniej około 100 mln marek zabezpieczonych jest w Hesji i chyba w Dolnej Saksonii. 30 mln marek wynosi kwota zabezpieczeń rządu Brandenburgii.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#JacekRobak">Natomiast nie są nam znane żadne inne środki pomocowe przeznaczone dla inwestorów niemieckich w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#JacekRobak">Oczywiście istnieją różnego rodzaju programy jak na przykład Program Doradczy, który dysponuje kapitałem wynoszącym 30 mln marek przeznaczonych na consulting firm niemieckich dla firm polskich, ale program ten funkcjonuje na zupełnie innych zasadach i nie dotyczy przedsięwzięć kooperacyjnych, względnie inwestycyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ nie ma już dalszych pytań informuję, że przedstawione nam sprawozdanie Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki zostało przyjęte przez Radę Ministrów i następnie skierowane do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Podobnie jak w przypadku innych części budżetowych mamy obowiązek przyjęcia tego sprawozdania. Wobec tego przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem sprawozdania TWG? Za przyjęciem sprawozdania opowiedziało się 21 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#WiesławaZiółkowska">Na tym kończymy posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>