text_structure.xml
176 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekMazurkiewicz">Komisje otrzymały jednolity tekst projektu ustawy w brzmieniu przygotowanym przez podkomisję. Tekst ten jest owocem długotrwałej i jak się wydaje, wnikliwej pracy członków podkomisji z udziałem licznego grona ekspertów. Od września ub.r. odbyliśmy 11 posiedzeń. Tekst przedłożony dzisiaj jest trzecim, jednolitym tekstem, gdyż kolejne ulegały modyfikacjom na skutek mnogości bardzo wnikliwych ekspertyz i opinii, za które dziękuję Biuru Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, ekspertom powołanym przez komisje oraz ekspertom z: Komisji Papierów Wartościowych, Wikinson Right, Unii Metropolii Polskich i Narodowego Banku Polskiego. W wyniku przedłożonych ekspertyz, które odpowiadały na wyłaniające się problemy, niektóre już po zamknięciu tekstu projektu ustawy, następowało doskonalenie tego projektu - zdaniem podkomisji - na korzyść ostatecznego efektu. Jeżeli państwo porównali tekst projektu rządowego z tekstem podkomisji, to z pewnością dostrzegli, iż nastąpiły daleko idące modyfikacje.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekMazurkiewicz">Nie chcę omawiać szczegółowo tego projektu, bo zrobimy to przy dyskutowaniu poszczególnych artykułów, natomiast przedstawię zasadnicze kierunki prac podkomisji, a są nimi:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekMazurkiewicz">1. Doskonalenie legislacyjne tekstu. Uważamy, że przedłożony komisjom tekst jest bardziej uporządkowany, jednolity i zrozumiały oraz zgodny z ustawą o obrocie papierami wartościowymi. Ponadto napisany jest on językiem nie tylko zrozumiałym przez maklerów, ale - mam nadzieję - również przez adresatów normy, czyli przez podmioty, które będą stosowały to prawo bądź obligatariuszy, do których ta ustawa będzie się odnosiła.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekMazurkiewicz">2. Uporządkowanie zakresu pojęcia obligacji. Przypomnę, że były wysuwane wątpliwości ze względu na zawężenie pojęcia obligacji do papieru wartościowego płatnego w terminie dłuższym niż rok. Zaproponowaliśmy, aby papierem wartościowym były również obligacje krótkoterminowe, zaś cecha wyróżniająca obligację, obok cech wymienionych w art. 4 i art. 5, to ta, że jest to papier wartościowy emitowany w serii.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MarekMazurkiewicz">Bardzo istotną sprawą, do której wracaliśmy kilkakrotnie na kolejnych posiedzeniach, jest rozszerzenie pierwotnego zakresu projektu rządowego także na obligacje komunalne, przez objęcie regulacją tych specyficznych sytuacji prawnych, które nieuregulowane w ustawie o samorządzie terytorialnym i ustawie o gospodarce finansowej gmin, w tej ustawie stanowią pewną specyfikę. Chodzi w szczególności o wymogi, które powinien spełniać emitent, cechy obligacji emitowanych przez gminy bądź związki gmin, a także okresowe obowiązki emitenta związane z informowaniem obligatariuszy o jego stanie finansowym. Korzystaliśmy z pogłębionych ekspertyz, zwłaszcza środowiska samorządu terytorialnego, za co chciałbym podziękować przedstawicielom Unii Miast.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#MarekMazurkiewicz">Po zakończeniu prac w styczniu br., poddaliśmy tekst ponownej ocenie, którą dokonało Biuro Studiów i Ekspertyz KS oraz zewnętrzni eksperci. Uzyskaliśmy dodatkowe uwagi i na posiedzeniu podkomisji w dniu 30 marca br. uwzględniliśmy wiele z nich i skorygowaliśmy tekst projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MarekMazurkiewicz">Mówię o tym dlatego, że być może po tak szerokim i głębokim zbadaniu poprawności merytorycznej i legislacyjnej tekstu projektu ustawy i po uwzględnieniu licznych uwag i zastrzeżeń, dyskutować będziemy już nie o generaliach lecz o konkretnych zapisach.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz powtórzę, że generalna zasada, którą kierował się rząd, co wynika z uzasadnienia, oraz podkomisja - a w tej sprawie toczyła się niejednokrotnie dyskusja, bowiem interesy stron są bardzo różne i ujawniły się pewne grupy nacisku reprezentujące interesy imitentów oraz obligatariuszy - jest taka: skoro obligacje są szczególnego rodzaju papierami wartościowymi, skoro u nas na rynku występuje niedostatek źródeł finansowania, a gromadzenie kapitału od obligatariuszy jest w rozwiniętej gospodarce rynkowej jednym z istotnych źródeł finansowania przedsięwzięć inwestycyjnych, inicjatyw komunalnych i innych inicjatyw gospodarczych różnych podmiotów, skoro wreszcie obligacje, jako papiery określające wierzytelności, będą w publicznym obrocie, istniała konieczność dostosowania regulacji prawnych ustawy o obligacjach z ustawą o publicznym obrocie papierami wartościowymi, a także z innymi ustawami, z zakresu obrotu gospodarczego, które regulują tryb emisji i obrotu papierami wartościowymi, w tym obligacji. Dotychczasowa ustawa tego warunku nie spełniała.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#MarekMazurkiewicz">Zwrócę uwagę na drugą istotną sprawę, której rozwiązanie pokrywa się z intencją rządu i - jak sądzę - Izby oraz ekspertów, którzy wspierali nas w prawidłowym redagowaniu tekstu. Chodziło o uwzględnienie w projekcie ustawy szczególnej ochrony obligatariuszy. Należało tak doprecyzować poszczególne regulacje, by nie dopuścić do sytuacji, że nieprecyzyjne unormowania trybu emisji obligacji i wykorzystywania w ten sposób nagromadzonych kapitałów ułatwiłyby „sprytnym i przedsiębiorczym” osobom dostęp do zasobów pieniężnych obywateli, ogłoszenie upadłości firmy, po czym obligatariusze zostaliby z bezwartościowymi papierami. Stąd w tej ustawie są liczne i bardzo wyraźne rygory zabezpieczające interesy obligatariuszy w kolejnych fazach: emisji obligacji, wprowadzania ich do obrotu, w zakresie samego obrotu. Ponadto funkcjonować będzie instytucja nadzoru ze strony obligatariuszy nad postępowaniem emitenta. Jest to typowa instytucja związania z zabezpieczeniem praw podmiotów uczestniczących w obrocie papierami wartościowymi.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#MarekMazurkiewicz">Od razu podaję do wiadomości trzecią kwestię, choć do niej wrócimy gdy rozpatrywać będziemy art. 36 i następne. Chodzi o formę zabezpieczenia interesów obligatariuszy. Obok form instytucjonalnych, w sensie rozwiązań systemowych, projektuje się w ślad za propozycją rządową, rozwiązania organizacyjne, które w tym przypadku mają chronić interesy obligatariuszy. Jednym z tych rozwiązań jest instytucja banku reprezentanta, który miałby sprawować pieczę nad interesami obligatariuszy. Drugą instytucję zapisaliśmy w projekcie ustawy, jako wariant II. Nie uzyskał on poparcia podkomisji z uwagi na jego dużą sztuczność i małą sprawność, co można wnioskować już z symulowania funkcjonowania tej instytucji. Mowa jest o zgromadzeniu obligatariuszy, które miałoby bardzo ograniczone uprawnienia, sprowadzające się do ochrony już zagrożonych interesów obligatariuszy. Natomiast instytucja ta obciążałaby finansowo emitenta, poprzez obowiązek utrzymania pełnomocnika obligatariuszy, co mogłoby się stać w skrajnym przypadku „ciepłą” synekurą, komplikującą funkcjonowanie instytucji emitującej obligacje i wręcz hamującą zainteresowanie emisją obligacji, ponieważ uprawnienia pełnomocnika, w kształcie proponowanym przez rząd, wykraczałyby nawet dalej niż uprawnienia rady nadzorczej spółki, co uważaliśmy za nieporozumienie. Przedstawiamy przez lojalność dla projektu rządowego drugi wariant, ale proponujemy, by komisje go nie przyjęły. Szczegółowe uzasadnienie przedstawię, gdy dojdziemy do odpowiednich artykułów projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są pytania i uwagi w zakresie spraw generalnych, zanim przejdziemy do poszczególnych artykułów?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JacekKocjan">Czy nie moglibyśmy w pierwszej kolejności rozpatrzyć art. 28 i zdecydować, który przyjmujemy wariant? Wówczas cały projekt byłby spójny i łatwiej przebiegałoby procedowanie. Uważam, że rozstrzygnięcie w sprawie instytucji ochrony obligatariuszy należy do spraw zasadniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne propozycje?</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekMazurkiewicz">Możemy zrobić tak, jak proponuje pan poseł, ale uzasadnienie dla przyjęcia jednego z dwóch wariantów wyniknie z rozważenia szczegółowej struktury emisji obligacji, o czym mowa jest we wcześniejszych artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekKocjan">Swojej wypowiedzi nie traktuję jako wniosku formalnego. Przedstawiłem tylko propozycję i kieruję ją pod rozwagę członom Komisji. Jeżeli pan przewodniczący uważa, że zaznajomienie się z wcześniejszymi przepisami ma ten aspekt edukacyjny, że doprowadzi do bardziej wiadomego i rozważnego wyboru jednego z dwóch wariantów, to ja nie mam nic przeciwko temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wydaje mi się, że wcześniejsze poznanie materialno-prawnych kwestii dotyczących zakresu obowiązków emitenta i obligatariusza, ułatwi nam wybór wariantu. Jeśli pan poseł wyrazi zgodę, to zaproponuję głosowanie wówczas, gdy dojdziemy do art. 28.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi? Skoro nie ma uwag proponuję, byśmy rozpatrywali już poszczególne artykuły projektu ustawy. Proponuję przyjąć następującą procedurę. Jeśli nie usłyszę wniosków i sprzeciwu, to będę uważał, iż dany artykuł został przyjęty przez aklamację. Czy ktoś w tej sprawie ma odmienne zdanie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie widzę zgłoszeń, zatem rozumiem, że został przyjęty tytuł „Ustawa o obligacjach”.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 1 stanowi o przedmiocie regulacji tej ustawy, tzn. określa ona zasady emisji, zbywania, nabywania i wykupu obligacji. Ma on w dużej mierze charakter informacyjno-edukacyjny. Jego treść normatywna jest ograniczona.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Przyjęliśmy art. 1 w brzmieniu sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 2 był wielokrotnie modyfikowany i doskonalony. W ust. 1 wymienione są podmioty, które mogą emitować, a mianowicie: podmioty prowadzące działalność gospodarczą, posiadające osobowość prawną, gminy, związki międzygminne (związki komunalne) oraz miasto stołeczne Warszawa, inne podmioty posiadające osobowość prawną, upoważnione do emisji obligacji na podstawie innych ustaw. Ten zapis, w punkcie dotyczącym gmin, związków międzygminnych jest spójny z ustawą o samorządzie terytorialnym. Chodziło o to, by mimo woli nie ograniczyć uprawnień któregokolwiek z podmiotów prawa komunalnego.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#MarekMazurkiewicz">Określiliśmy również (ust. 2) kompetencje banków, odsyłając w tej mierze do ustawy Prawo bankowe.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w sprawie art. 2 są uwagi lub propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechArkuszewski">Jakie podmioty, oprócz skarbu państwa, Narodowego Banku Polskiego oraz wymienionych w ust. 1 pkt 1 i 2 mają obecnie prawo emitować obligacje?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WojciechArkuszewski">Ta ustawa nie ma zastosowania do NBP i skarbu państwa. Czy nie należałoby dopisać, że ustawa o obligacjach ma zastosowanie do podmiotów opisanych w pkt. 3, w zakresie nie uregulowanym innymi ustawami?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekMazurkiewicz">O tym mówi art. 3 „Przepisy ustawy nie mają zastosowania do obligacji emitowanych przez:</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekMazurkiewicz">1) Skarb Państwa,</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MarekMazurkiewicz">2) Narodowy Bank Polski”.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechArkuszewski">Chodzi mi o pozostałe podmioty, opisane w pkt. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jakie pozostałe podmioty?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechArkuszewski">W ust. 1 pkt 3 jest mowa o innych podmiotach posiadających osobowość prawną, które są upoważnione do emisji obligacji na podstawie innych ustaw. Do tych podmiotów nie zalicza się skarbu państwa i NBP.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekMazurkiewicz">Aby nie tworzyć książki telefonicznej podmiotów uprawnionych do emisji obligacji, a co gorsze stałej konstrukcji, której zmiana powodowałaby konieczność nowelizacji ustawy, przyjęliśmy zasadę, że materialno-prawną podstawą uprawniającą do emisji obligacji, co ma odniesienie do gmin jak i do podmiotów prowadzących działalność gospodarczą i posiadających osobowość prawną, jest ustawa „organiczna”, regulująca zasady funkcjonowania danego podmiotu. Dlatego w tej ustawie nie powtarzamy norm np. ustawy o samorządzie terytorialnym i ustawy o gospodarce finansowej gmin, które regulują szczegółowe kwestie związane z kompetencją do emitowania obligacji. Stąd w pkt. 3 jest odesłanie do innych ustaw. Jeżeli konkretna ustawa upoważnia dany podmiot do emisji obligacji, to nabywa on takie prawo, natomiast tryb stosowania emisji, warunki, które muszą być spełnione przy emisji, określa ustawa o obligacjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WojciechArkuszewski">Chodzi mi o jeszcze coś innego. Jeżeli dobrze pamiętam, to Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa ma prawo emitować obligacje. Do niej ma zastosowanie przepis art. 1 ust. 1 pkt 3, który mówi o innych podmiotach posiadających osobowość prawną, upoważnionych do emisji obligacji na podstawie odrębnych ustaw. W ustawie dotyczącej tej agencji też są regulacje w zakresie emisji obligacji i być może są one sprzeczne z omawianym projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie są i nie mogą być sprzeczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WojciechArkuszewski">Nie jestem pewien czy podmioty uprawnione do emisji obligacji na podstawie innych ustaw, będą postępowały zgodnie z regulacjami tej ustawy, w tej części, w jakiej ona ich dotyczy. Czy zawsze regulacje ustaw „organicznych” są zbieżne z regulacjami tej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ustawa o obligacjach w całości ma zastosowanie do podmiotów, o których mowa w pkt. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechArkuszewski">Ustawy uprawniające podmioty do emisji obligacji regulują również sposób emisji, obowiązki emitenta itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekMazurkiewicz">Te regulacje nie mogą być sprzeczne z tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechArkuszewski">Na czym pan przewodniczący opiera swoją pewność? Czy podkomisja przejrzała inne ustawy uprawniające podmioty do emisji obligacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekMazurkiewicz">W tej sprawie zasięgaliśmy opinii ekspertów przede wszystkim z Komisji Papierów Wartościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekSocha">Posłużę się tym samym przykładem. Art. 22 ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa stanowi, że może ona dokonać emisji obligacji za zgodą ministra finansów. Także inne ustawy określają, jakie trzeba spełnić dodatkowe wymogi, aby można było emitować obligacje, zgodnie z ustawą o obligacjach. W podanym przykładzie jest potrzebna zgoda ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekMazurkiewicz">Intencją projektu ustawy jest m.in. to, aby w sprawach dotyczących zasad emisji - zbywania, nabywania i obrotu, obowiązywały jednolite reguły, by nie tworzyć enklaw, przez które mogą „prześlizgiwać się” procedury niezgodne z zabezpieczeniem interesów obligatariuszy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do art. 2 są inne uwagi? Skoro nie ma, to rozumiem że jest konsens co do jego przyjęcia w brzmieniu proponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 3 wyłącza spod zakresu obowiązywania ustawy skarb państwa i Narodowy Bank Polski choćby z tego powodu, że emisję obligacji skarbu państwa reguluje bardzo precyzyjnie Prawo budżetowe, a w przypadku NBP - ustawa o Narodowym Banku Polskim i ustawa Prawo bankowe.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Został on przyjęty w brzmieniu proponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 4 powstał w wyniku przebudowania trzech artykułów projektu rządowego i w tym sensie jest to propozycja podkomisji. Ma on charakter porządkujący i definiujący pojęcie obligacji, jako papieru wartościowego, emitowanego w serii. Określa także wynikające stąd obowiązki emitenta i wierzyciela obligacji, czyli obligatariusza.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MarekMazurkiewicz">W artykule tym wyraźnie stwierdza się, że świadczenie emitenta wobec obligatariusza może mieć charakter pieniężny lub niepieniężny (ust. 2). W ust. 3 wyjaśniony jest zakres świadczenia pieniężnego, które polega na zapłacie należności głównej (wykup obligacji) i należności ubocznych (odsetek) w sposób i w terminach określonych w warunkach emisji. Za należności uboczne uważa się również różnicę między ceną nominalną a ceną emisyjną obligacji.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 4 zostało wprowadzone pojęcie świadczenia niepieniężnego, które może polegać w szczególności na realizacji przyznanego obligatariuszowi: prawa do udziałów w przyszłych zyskach emitenta, prawa do zamiany obligacji na akcje spółki będącej emitentem tych obligacji (obligacje zamienne), prawa pierwszeństwa do objęcia emitowanych w przyszłości akcji spółki będącej emitentem tych obligacji (obligacje z prawem pierwszeństwa).</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#MarekMazurkiewicz">Chcę wyraźnie powiedzieć, że różnica między papierami wartościowymi takimi jak obligacje i akcje, wynika z tego, co zostało zdefiniowane. Proszę, by poprawili mnie eksperci, jeżeli popełniam nadmierne uproszczenie - akcja jest tytułem właścicielskim akcjonariusza do spółki akcyjnej, natomiast obligacja jest jedynie skryptem dłużnym, dokumentem stwierdzającym wierzytelność w stosunku do emitenta. Obligacja nie daje uprawnień właścicielskich, natomiast obligatariusz uzyskuje prawo do świadczenia pieniężnego, najczęściej w postaci oprocentowania, a także możliwość dochodzenia innych świadczeń pieniężnych czy niepieniężnych, jeżeli zostało to zapisane w obligacji. Przyjęliśmy standardy stosowane w Europie.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego przepisu są uwagi, wątpliwości czy zastrzeżenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardFaszyński">W ust. 3 definicja świadczenia pieniężnego została zapisana w sposób sugerujący alternatywę dwóch części świadczenia, bowiem stwierdza się, że świadczenie pieniężne polega na zapłacie należności głównej lub należności ubocznych. Alternatywa ma to do siebie, że jest spełniona w momencie, gdy wykonana zostanie jedna część, czyli w tym przypadku wystarczy zapłacić tylko należność główną lub tylko należność uboczną.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#RyszardFaszyński">Pan przewodniczący, omawiając ten przepis, nieprzypadkowo powiedział o zapłacie należności głównej i oprocentowania, czyli użył pan koniunkcji a nie alternatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym, aby w tej sprawie wypowiedziało się Biuro Legislacyjne. Wielokrotnie na forum podkomisji dyskutowaliśmy nad tym, czy po zapłacie należności głównej zamieścić wyraz „lub” czy też połączyć te należności z należnościami ubocznymi wyrazem „i”. Wyraz „lub” może być traktowany jako alternatywa, albo jako alternatywa połączona z koniunkcją. Tłumaczono nam, że wyraz „albo” oznacza alternatywę. W tym przypadku może istnieć sytuacja, iż wystąpi zapłata należności głównej i oprocentowania, albo należności głównej i świadczenia niepieniężnego, albo też zostanie zastosowana jakaś inna formuła, o której mowa w ostatnim zdaniu ust. 3 w brzmieniu: „Za należności uboczne uważa się również różnicę między ceną nominalną, a ceną emisyjną obligacji”, czyli obligacje zostaną udostępnione z dyskontem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przepis ten był wielokrotnie dyskutowany na posiedzeniach podkomisji, a szczególnie problem alternatywy rozłącznej i alternatywy łącznej. Wydawało nam się, że wyraz „lub” będzie interpretowany jako alternatywa łączna, więc mogą zajść przesłanki: pierwsza bądź druga oraz pierwsza i druga łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JacekSocha">Może zajść sytuacja tego rodzaju, że nastąpi zapłata należności głównej bez odsetek. W takim układzie musi być użyty wyraz „lub”.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ta sprawa jest wyjaśniona?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli napiszemy, że świadczenie pieniężne polega na zapłacie należności głównej i należności ubocznych, a te drugie będą równe zeru, to taki zapis uwzględnia także sytuację, o której mówił przed chwilą pan przewodniczący J. Socha.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#RyszardFaszyński">Teza, że wyraz „lub” nie będzie budził wątpliwości - moim zdaniem - jest zupełnie fałszywa, skoro już się one ujawniły.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaką pan poseł zgłasza propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardFaszyński">Uważam, że należy zastąpić wyraz „lub” wyrazem „i”, albo wyrazami „lub również”. W każdym razie chodzi o taki zapis, który wykluczy możliwość realizacji tylko jednej części świadczenia oraz stwierdzenia, że został spełniony warunek.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekMazurkiewicz">To nie ten przepis mówi o warunkach, bowiem szczegółowe warunki emisji są unormowane w następnych przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Rozumiem wątpliwości pana posła R. Faszyńskiego jako troskę o to, aby emitenci nie oszukiwali obligatariuszy, opłacając tylko częściowo obligacje. Tymczasem przepis, o którym mówimy, daje wyraz ogromnej elastyczności emisji obligacji. Może być tak, że zamiast należności głównej obligatariusz otrzyma odsetki, a ta należność zostanie później zamieniona na akcje lub tylko otrzyma on akcje zamienne. Możliwe są różne kombinacje i dlatego musi być użyty wyraz „lub”. Wyraz „i” nakładałby na emitenta obowiązek zapłacenia w każdym przypadku odsetek, co nie leży w intencji projektodawcy. Z dalszych zapisów dowiemy się, że rodzaj świadczeń musi być wyrażony w treści obligacji. Kupujący obligacje od razu dowiaduje się, co i w jakim czasie otrzyma za obligacje. Emitent nie ma żadnej możliwości „wymanewrowania” tego, kto nabywa obligacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy pan poseł został przekonany?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RyszardFaszyński">Wręcz przeciwnie. Uważam, że należy zapewnić to, aby wszystkie świadczenia wymienione w treści obligacji były spełnione, ale do tego potrzebna jest koniunkcja. Pani poseł A. Skowrońska-Łuczyńska podała dwa przykłady. Zdaję sobie sprawę z tego, że może w ogóle nie być świadczenia pieniężnego, a także świadczenie uboczne może być pieniężne lub niepieniężne. Wprawdzie kombinacji jest bardzo dużo, ale uregulować należy wywiązywanie się przez emitenta ze wszystkich świadczeń będących wierzytelnością obligatariusza.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy pan poseł przeczytał dokładnie tekst projektu ustawy? Pytam dlatego, że zasada, o której pan mówi, jest wyrażona w dalszych przepisach. Nie pozostawiają one żadnej wątpliwości co do tego, że wszystko, co zostało objęte warunkami emisji musi być spełnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSontowski">Rozwiązanie jest bardzo proste, jeżeli nie pozostaje ono w sprzeczności z techniką legislacyjną. Można użyć konstrukcji wyrazów „lub/i”.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pytam przedstawicieli Biura Legislacyjnego czy możliwe jest wprowadzenie do ustawy zwrotu stosowanego czasami w publicystyce „lub/i”?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Wprowadzenie takiego zwrotu dopiero zrodziłoby zasadnicze problemy z interpretacją przepisu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Pozwolę sobie zauważyć, że ust. 3 należy interpretować łącznie z ust. 1. Stwierdza się w nim, że emitent zobowiązuje się do spełnienia określonego świadczenia, natomiast w ust. 3 i 4 mówimy jaki charakter może mieć świadczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JacekKocjan">Jeżeli dobrze rozumiem obiekcje pana posła R. Faszyńskiego, to wynikają one z braku stwierdzenia, że można wypłacić łącznie należność główną i należności uboczne. Proponuję więc następujący zapis: „Świadczenie pieniężne polega na zapłacie należności głównej (wykupu obligacji) lub należności ubocznych (odsetek) lub obu tych należności łącznie w sposób i w terminach określonych w warunkach emisji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzPańtak">Wprawdzie nie do końca podzielam zastrzeżenia pana posła R. Faszyńskiego, lecz aby wyjść mu naprzeciw proponuję wyraz „lub” zastąpić wyrazami „w tym”, a zatem świadczenie pieniężne polegałoby na zapłacie należności głównej, w tym należności ubocznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę, by pan poseł R. Faszyński skonkretyzował swoją propozycję. Nie psujmy tekstu na zasadzie improwizowania w sprawie, która była bardzo szczegółowo opracowana, także pod względem legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MarekMazurkiewicz">Na strukturę art. 4 składają się dwie części. W pierwszej jest podana definicja obligacji, natomiast w drugiej części stwierdza się, że świadczenia związane z obligacjami mogą mieć charakter pieniężny lub niepieniężny, a także podana jest definicja obu tych świadczeń. Przepisy te nie rodzą kolejnych obowiązków. Zawierają one definicje pojęć, które określają poszczególne elementy świadczenia. Niebezpiecznie jest korygować emocjonalnie definicje, ponieważ konsekwencje tego mogą rzutować na całą ustawę.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę, aby pan poseł R. Faszyński sformułował konkretny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RyszardFaszyński">Powtórzę, że chodzi o zamianę wyrazu „lub” na wyraz „i”. Wniosek jest krótki.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przystąpimy zatem do głosowania nad wnioskiem, aby w pierwszym zdaniu ust. 3 wyraz „lub” zastąpić wyrazem „i”.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu wniosek został odrzucony przy 7 głosach za, 11 przeciwnych i 5 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu całego art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RyszardFaszyński">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem art. 4 w brzmieniu podkomisji?</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu wniosek przyjęto 15 głosami za, 4 przeciwnych i 3 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 5 dotyczy treści obligacji, jako dokumentu. W ust. 1 wymienionych zostało 11 cech, którym powinien odpowiadać ten dokument, przy czym są one poprzedzone zwrotem „w szczególności”, gdyż można sobie wyobrazić, jakąś inną istotną cechę dla danej wierzytelności, którą chciałby zamieścić w obligacji emitent, lub której domagali się obligatariusze we własnym interesie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 2 wskazuje się, że warunek, o którym mowa w poprzednim ustępie tj. miejsce i data wystawienia obligacji oraz data nabycia obligacji dopuszczonych do publicznego obrotu, uważa się za spełniony przez wystawienie świadectwa depozytowego określającego te dane. Warunek ten wynika z ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WojciechArkuszewski">W ust. 1 powiada się, że obligacja powinna zawierać m.in. formę zabezpieczenia, o ile zostało dokonane. Zapis ten budzi dwojakiego rodzaju wątpliwości. Po pierwsze, jeżeli jest zabezpieczenie częściowe, to czy emitent nie powinien poinformować o tym w obligacji? Nie wynika to z tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przepis art. 6 stanowi, że wynikające z obligacji wierzytelności mogą być zabezpieczone całkowicie lub częściowo, albo nie zabezpieczone. Zabezpieczenie całościowe zostało zdefiniowane. Emitent obligacji zabezpieczonej ma prawo używać pojęcia „obligacja zabezpieczona”, natomiast jeżeli obligacja jest tylko częściowo zabezpieczona, to odpowiednia wzmianka też zostanie umieszczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechArkuszewski">Nie jestem przekonany, że zostały uwzględnione interesy nabywców obligacji. Uważam, że jeżeli ktoś kupuje obligacje częściowo zabezpieczone, to powinien o tym dowiedzieć się przez dokonaniem transakcji. Są też obligacje nie zabezpieczone. Czy zatem uwzględniając te trzy rodzaje obligacji nie powinien być uwzględniony w pkt. 9 także zakres zabezpieczenia? Takie uzupełnienie spowoduje, że wszystkie obligacje będą zawierały informacje o jednym z tych trzech zakresów zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#WojciechArkuszewski">Należy pamiętać o tym, że większość potencjalnych obligatariuszy nie przeczyta ustawy o obligacjach. Mogą oni nie wiedzieć, że jeśli na obligacji nie ma żadnej informacji o zabezpieczeniu, to znaczy że nie jest to obligacja zabezpieczona. Dlatego uważam, że powinno to być wyraźnie zaznaczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZofiaBielecka">Zgodnie z ustawą wierzytelności mogą być zabezpieczone całkowicie, częściowo lub niezabezpieczone, natomiast my wprowadzamy pojęcie obligacji całkowicie zabezpieczonej. W związku z tym de facto są dwa typy obligacji: zabezpieczona oraz niezabezpieczona i do tej kategorii należeć będą również obligacje zabezpieczone częściowo. Emitent w treści obligacji będzie podawał, jakieś zabezpieczenia, jeśli zostały ustanowione, nawet gdyby nie były one całkowite. Natomiast należy pamiętać, że kategorią ważną dla ustawy jest obligacja zabezpieczona i nie ma pojęcia obligacji zabezpieczonej częściowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że pan poseł W. Arkuszewski proponuje, by pkt 9 otrzymał brzmienie: „Zakres i formę zabezpieczenia, o ile zostało dokonane”. Jak strona rządowa odnosi się do takiego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZofiaBielecka">Zgadzamy się.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy Komisja Papierów Wartościowych będzie rozumiała taki zapis w ten sposób, że obligacja niezabezpieczona powinna zawierać informację o tym fakcie?</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#WojciechArkuszewski">Uważam, że jest to w interesie klientów. Treści obligacji nie można utożsamiać z reklamą, a zatem powinna ona informować, o aspektach korzystnych i niekorzystnych dla potencjalnego nabywcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ZofiaBielecka">Powtarzam jeszcze raz: obligacja zabezpieczona to taka obligacja, która jest zabezpieczona całkowicie i tylko emitent takiej obligacji ma prawo używać nazwy „obligacja zabezpieczona”.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WojciechArkuszewski">Mnie nie interesuje podział na obligacje zabezpieczone i niezabezpieczone. Chodzi mi o to, aby na każdej obligacji była zamieszczona informacja dla potencjalnego jej nabywcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MarekMazurkiewicz">Potencjalny obligatariusz będzie informowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#WojciechArkuszewski">Tylko w przypadku, gdy obligacja jest zabezpieczona. Tymczasem klient, który nabywa obligacje i z reguły jest osobą dobrze znającą ustawę o obligacjach, powinien być informowany także, że oferowany papier wartościowy jest zabezpieczony częściowo, albo w ogóle nie zabezpieczony.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#WojciechArkuszewski">Dlatego pytam jeszcze raz, czy moja propozycja oznacza, iż emitent będzie miał obowiązek informowania, że obligacja jest niezabezpieczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#ZofiaBielecka">Z treści obligacji wynika, że nie jest ona zabezpieczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MarekMazurkiewicz">Sądzę, że również intencją podkomisji było traktowanie uczestników publicznego obrotu papierami wartościowymi, jako ludzi świadomych. Dzieci nie grają na giełdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WojciechArkuszewski">Dalej mam te same zastrzeżenia. Tym się różni reklama od informacji na obligacjach, że te podają wiadomości dobre i złe. Tymczasem autorzy projektu ustawy proponują podawanie tylko dobrych wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaką pan poseł ma propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WojciechArkuszewski">Uzupełnić pkt 9 w ten sposób: „zakres i formę zabezpieczenia, o ile zostało dokonane”. Chcę się upewnić czy wówczas emitent będzie miał obowiązek zaznaczyć, że obligacja nie jest zabezpieczona gdy taki jest stan faktyczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZofiaBielecka">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że pan poseł W. Arkuszewski zgłasza wniosek, aby w ust. 1 pkt 9 przed wyrazem „formę” dodać wyrazy „zakres i”.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RyszardFaszyński">Czy pan poseł W. Arkuszewski uważa, że nadal potrzebne są wyrazy: „o ile zostało dokonane”?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzPańtak">Pytanie jest zasadne, bo skoro pani wiceprezes Z. Bielecka potwierdziła, że na obligacjach będą informacje o pełnym, częściowym zabezpieczeniu, albo jego braku, to wówczas końcówka pkt. 9 jest nielogiczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Wyrazy „o ile zostało dokonane” odnoszą się do formy zabezpieczenia. O formie zabezpieczenia można mówić tylko wtedy, jeśli zostało ustanowione jakieś zabezpieczenie. Jeśli zaś chodzi o wniosek pana posła W. Arkuszewskiego to uważam, że wzmacnia on to, co chciała osiągnąć podkomisja w sprawie zabezpieczenia interesów obligatariusza. Podam przykład: emitent zabezpiecza obligacje hipoteką. Jeżeli zabezpieczenie to obejmuje całą wartość emisji, to na obligacjach napisze, że są one zabezpieczone całkowicie w formie hipoteki, np. na mieniu przedsiębiorstwa. Ale może być tak, że ustanowienie hipoteki nie zupełnie obejmuje wartość emisji i wtedy obligatariusz zostanie poinformowany, że obligacje są zabezpieczone częściowo, do określonej kwoty, hipoteką na mieniu przedsiębiorstwa. Jest jeszcze trzecia sytuacja - brak zabezpieczenia i taka informacja też zostanie podana na obligacji.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Dlatego opowiadam się za przyjęciem wniosku pana posła W. Arkuszewskiego. Natomiast końcówka pkt. 9 musi pozostać, bo jeśli obligacja nie jest zabezpieczona, to także nie ma żadnej formy zabezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, aby pkt 9 przeczytać łącznie z ust. 3, który mówi, że wyłączne prawo używania w nazwie obligacji wyrazu „zabezpieczona” mają emitenci obligacji zabezpieczonych całkowicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WojciechArkuszewski">Problem polega na tym, że zwrot „o ile zostało dokonane” może odnosić się zarówno do zakresu jak i do formy zabezpieczenia. Nie wiem jak należy zredagować ten punkt, aby ostatnie wyrazy odnosiły się wyłącznie do formy.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#KazimierzPańtak">Po co mielibyśmy zachowywać te wyrazy, skoro tylko na obligacjach zabezpieczonych będzie podana forma zabezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JacekSocha">Jeżeli zabezpieczenie nie zostało dokonane to podana zostanie taka informacja, natomiast forma zabezpieczenia pojawi się tylko wówczas, gdy obligacja jest zabezpieczona całkowicie lub częściowo. Dlatego uważam, że można skreślić wyrazy „o ile zostało dokonane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy mam rozumieć, że został zgłoszony wniosek o skreślenie tych wyrazów?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WojciechArkuszewski">Podtrzymuję propozycję pana posła K. Pańtaka i zgłaszam ją jako wniosek formalny, by pkt 9 otrzymał brzmienie „zakres i formę zabezpieczenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Proszę zwrócić uwagę, że w ust. 1 wymienione są obligatoryjne elementy informacji, które powinna zawierać obligacja. Jeżeli skreślone zostaną ostatnie wyrazy, to emitent będzie zobowiązany podawać formę zabezpieczenia, co jest absurdem w sytuacji, gdy obligacja nie jest zabezpieczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy wolno będzie wyemitować obligacje niezabezpieczone, jeśli obligatoryjnymi elementami będą forma i zakres zabezpieczenia? Odpowiedź jest oczywista: nie wolno. Obligacja powinna zawierać w szczególności 11 pozytywnie wykazanych przepisów i jeśli nie zamieścimy zastrzeżenia „o ile zostało dokonane”, to wówczas obligatoryjne jest wskazanie formy zabezpieczenia i jego zakresu. A jeśli nie ma tych dwóch elementów, to obligacje nie mogą być wyemitowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JacekKocjan">Proponuję następujące brzmienie pkt. 9: „zakres zabezpieczenia oraz formę zabezpieczenia, o ile zostało ono dokonane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz powtórzę pytanie: co będzie z obligacjami, które w ogóle nie będą miały zabezpieczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JacekKocjan">Wówczas zakres jest zerowy. Zakres odnosi się do trzech typów obligacji: nie zabezpieczonej, zabezpieczonej częściowo i całkowicie zabezpieczonej, natomiast forma odnosi się tylko do dwóch rodzajów obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego czy opinia pana posła nie będzie myląca. Chodzi bowiem o ustawowe elementy obligacji i jeśli któregoś z nich nie ma, to obligacja nie jest dokumentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Trudno jest mi wypowiedzieć się arbitralnie, która z propozycji jest słuszna. Sądzę, że najtrafniejsza była pierwsza propozycja pana posła W. Arkuszewskiego, by pkt 9 otrzymał brzmienie: „Zakres i formę zabezpieczenia, o ile zostało dokonane”, gdyż wyraża ona intencje autorów. Nigdy sprawa nie była stawiana w ten sposób, że tylko ten emitent jest zobowiązany do spełnienia warunku, o którym mowa w pkt. 9, jeśli obligacja jest zabezpieczona całkowicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#KrzysztofBudnik">Podzielam wątpliwości pana posła W. Arkuszewskiego, gdyż rzeczywiście emitent realizując normę pkt. 9, w kształcie wprowadzonym przez podkomisję, będzie podawał tylko informacje pozytywne. Uwzględniając wnioski, które padły w dyskusji, proponuję następujący zapis: „Zakres i formę zabezpieczenia albo informację o jego braku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekKocjan">Podtrzymuję swoją propozycję dlatego, że zakres obejmuje trzy rodzaje obligacji, natomiast forma odnosi się do obligacji zabezpieczonych całkowicie i częściowo. Nie ustala się jej dla obligacji nie zabezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WojciechArkuszewski">Najprostszym rozwiązaniem jest podzielenie pkt. 9 na dwa punkty. Jeden otrzymałby brzmienie: „Zakres zabezpieczenia”, a drugi „Formę zabezpieczenia o ile zostało dokonane”. Zakres zabezpieczenia podawany byłby zawsze, a forma tylko wówczas, jeśli obligacja byłaby w jakiś sposób zabezpieczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JacekSocha">Zamiast formy może być sposób zabezpieczenia i takim sposobem są np. gwarancje banków, hipoteka, poręczenia itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JacekKocjan">Poseł W. Arkuszewski podzielił proponowany przeze mnie zapis na dwa punkty i do tego sprowadza się różnica pomiędzy moim i jego wnioskiem. Uważam jednak, że zamieszczenie w jednym punkcie zakresu i formy jest lepszym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że pan poseł podtrzymuje swoją propozycję, by pkt. 9 nadać brzmienie: „zakres zabezpieczenia oraz formę zabezpieczenia, o ile zostało ono dokonane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję rozważyć propozycję pana posła K. Budnika, która uwzględnia wszystko to, na co zwrócono uwagę w dyskusji i jednocześnie wychodzi naprzeciw intencji pana posła W. Arkuszewskiego, by obligacje niezabezpieczone zawierały taką informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MarekMazurkiewicz">Propozycja posła K. Budnika brzmi: „zakres i formę zabezpieczenia albo informację o jego braku”.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#MarekMazurkiewicz">Informuję, że nawet obligacje niezabezpieczone muszą być w istocie zabezpieczone majątkiem emitenta, o czym będziemy mówili gdy dojdziemy do art. 6. Ust. 3 tego artykułu stanowi, że emitentem obligacji nie zabezpieczonych może być podmiot, którego wartość kapitału i funduszy własnych wynosi co najmniej 5-krotność minimalnego kapitału akcyjnego, określonego przepisami Kodeksu handlowego, a w przypadku gdy emitentem obligacji jest spółka akcyjna wymóg ten dotyczy opłaconej części kapitału akcyjnego, gdy spółdzielnia - opłaconej części funduszu udziałowego. Nie jest to jednak zabezpieczenie prawne w postaci ustanowienia zastawu, hipoteki, udzielenia gwarancji przez bank itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JacekKocjan">Czy propozycję pana posła K. Budnika nie należałoby uzupełnić pozostawiając wyrazy „o ile zostało dokonane”. Forma zabezpieczenia dotyczy tylko dwóch rodzajów obligacji. Określenie „zakres i forma zabezpieczenia”, skoro jest koniunkcja odnosi się do trzech rodzajów obligacji, w tym do obligacji nie zabezpieczonych. Dlatego proponuję uściślić, iż podana będzie forma zabezpieczenia „o ile zostało ono dokonane”.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MarekMazurkiewicz">Na razie mamy sprecyzowany wniosek pana posła K. Budnika, by pkt 9 otrzymał brzmienie: „zakres i formę zabezpieczenia albo informację o jego braku”.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jaka jest treść poprawki pana posła R. Faszyńskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#RyszardFaszyński">Nie zgłaszałem poprawki, ale skoro zostałem wywołany, to pozwolę sobie poprzeć poprawkę zgłoszoną przez pana posła K. Budnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaki jest wniosek pana posła W. Arkuszewskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WojciechArkuszewski">Również popieram poprawkę zgłoszoną przez pana posła K. Budnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaki jest wniosek pana posła J. Kocjana?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JacekKocjan">Podtrzymuję swój wniosek w brzmieniu: „zakres zabezpieczenia oraz formę zabezpieczenia, jeżeli zostało ono dokonane”. Zrezygnuję z tego wniosku, jeżeli poprawka pana posła K. Budnika zostanie uzupełniona w ten sposób: „zakres i formę zabezpieczenia o ile zostało dokonane lub informację o jego braku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli mówimy: o ile zostało dokonane to tak, a jeśli nie zostało dokonane to informacja o braku, wtedy są przysłowiowe „dwa grzyby w barszczu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#JacekKocjan">Popieram poprawkę pana posła K. Budnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MarekMazurkiewicz">Poddaję pod głosowanie propozycję zmiany pkt. 9 w art. 1 ust. 1 w brzmieniu: „Zakres i formę zabezpieczenia, albo informację o jego braku”.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#MarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu - wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi do art. 5? Przypominam, że ust. 1 wymienia wszystkie wymogi dla obligacji. Ust. 2 nawiązuje do ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi, a zatem warunek podania miejsca i daty wystawienia obligacji oraz datę nabycia obligacji, jeśli są one dopuszczone do publicznego obrotu, uważa się za spełniony przez wystawienie świadectwa depozytowego określającego te dane. Z kolei ust. 3 stwierdza, że tylko ci emitenci obligacji korzystają z przywileju używania w nazwie obligacji wyrazu „zabezpieczona”, jeśli jest ona całkowicie zabezpieczona.</u>
<u xml:id="u-96.4" who="#MarekMazurkiewicz">Ostatni ust. 4 stwierdza, że do obligacji dołącza się arkusz kuponowy oprocentowania, jeśli warunki emisji to przewidują oraz arkusz wykupu obligacji.</u>
<u xml:id="u-96.5" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tych przepisów są jeszcze uwagi? Nie ma. Rozumiem, że przyjmujemy art. 5 w brzmieniu przedstawionym przez podkomisję z poprawką wprowadzoną do ust. 1 pkt 9.</u>
<u xml:id="u-96.6" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 6 projektu ustawy odnosi się do instytucji zabezpieczenia obligacji. W ust. 1 wyrażona jest zasada, że wierzytelności mogą być zabezpieczone całkowicie lub częściowo, albo niezabezpieczone. W ust. 2 definiujemy pojęcie i zakres zabezpieczenia całkowitego w postaci ustanowienia zastawu lub hipoteki, albo udzielenia gwarancji przez Narodowy Bank Polski lub inny bank spełniający wymóg kapitałowy, albo udzielenia zabezpieczenia przez skarb państwa, albo udzielenia zabezpieczenia przez bank zagraniczny lub inną międzynarodową instytucję finansową, albo udzielenia poręczenia przez gminy z zastrzeżeniem ust. 4. Zwracam uwagę, że wymienione zabezpieczenia w kolejnych 5 punktach kończą się sformułowaniem: „i obejmuje wartość nominalną emitowanych obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania”.</u>
<u xml:id="u-96.7" who="#MarekMazurkiewicz">Panu posłowi R. Faszyńskiemu zwracam uwagę na powtarzający się wyraz „albo”, który oznacza rozłączne traktowanie każdego z wymienionych punktów.</u>
<u xml:id="u-96.8" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 3 jest mowa o obligacjach nie zabezpieczonych zgodnie z ust. 2. Są to obligacje z częściowym zabezpieczeniem lub bez formalnego zabezpieczenia w prawnych formach kwalifikowanych. Stawiamy natomiast warunek zabezpieczenia ekonomicznego. Polega on na tym, że emitent może emitować obligacje niezabezpieczone, jeśli sporządził sprawozdanie finansowe za ostatnie trzy kolejne lata obrotowe, a wartość jego kapitału i funduszy własnych wynosi co najmniej 5-krotność minimalnego kapitału akcyjnego, określonego przepisami Kodeksu handlowego. W przypadku, gdy emitentem obligacji jest spółka akcyjna wymóg ten dotyczy opłaconej części kapitału akcyjnego. a gdy spółdzielnia - opłaconej części funduszu udziałowego. Jest to forma zabezpieczenia ekonomicznego dającego gwarancje rzetelności i stabilności kapitałowej emitenta.</u>
<u xml:id="u-96.9" who="#MarekMazurkiewicz">Wymogi te nie odnoszą się do gmin, o czym mowa w ust. 4. Następne przepisy stanowią o poręczeniach zobowiązań wynikających z obligacji emitowanych przez gminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#KazimierzPańtak">Mój wniosek będzie zależał od odpowiedzi, jaka zostanie mi udzielona na moje pytanie. W art. 6 ust. 2 pkt. 2 podany jest wymóg kapitałowy, jaki muszą spełniać banki polskie, aby mogły udzielić gwarancji. Natomiast w pkt. 4, gdzie mowa jest o bankach zagranicznych i międzynarodowych instytucjach finansowych nie został określony żaden wymóg kapitałowy. W związku z tym bank w Pernambuko może udzielić zabezpieczenia mając nawet bardzo mały kapitał.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#KazimierzPańtak">Niezrozumiałe dla mnie jest sformułowanie „przez bank zagraniczny lub inną międzynarodową instytucję finansową”. Z tego wynika, że bank zagraniczny jest międzynarodową instytucją finansową.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JacekSocha">Pan poseł ma rację, że udzielić gwarancji może tylko duży bank polski, posiadający kapitał własny w wysokości nie niższej niż równowartość 10 mln ECU, natomiast zabezpieczenia może udzielić każdy bank zagraniczny nawet, jak powiedział pan poseł, niewielki bank w Pernambuko.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#JacekSocha">W ust. 4 zamieszczona została międzynarodowa instytucja finansowa z tego powodu, bowiem nowelizacja Prawa bankowego wprowadza definicję takiej instytucji finansowej, przy czym ona też powinna spełniać określony wymóg kapitałowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WojciechArkuszewski">Uważam, że wystarczy skreślić w pkt. 4 wyraz „inną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WładysławJaźwiecki">Nie mamy zastrzeżeń do samego sformułowania, z tym że też proponujemy skreślić wyraz „inną”. Natomiast nie możemy wypowiadać się w sprawie ustanowienia dla banku zagranicznego lub międzynarodowej instytucji finansowej wymogu kapitałowego, bo taka poprawka ma charakter merytoryczny. W tej sprawie może się wypowiedzieć tylko Komisja Papierów Wartościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JacekKocjan">Pan poseł K. Pańtak wymienił dwie nie zbieżne ze sobą regulacje po to, aby wymóg kapitałowy wprowadzić również do pkt. 4. Proponuję więc, aby punkt ten otrzymał brzmienie: „udzieleniu zabezpieczenia przez bank zagraniczny posiadający kapitał własny w wysokości nie niższej niż równowartość 10 tys. ECU lub międzynarodową instytucję finansową, albo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JacekSocha">Sądzę, że panu posłowi chodziło o 10 mln ECU.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#MarekMazurkiewicz">Oczywiście chodzi o 10 mln ECU, której to kwocie odpowiada ponad 30 mln nowych złotych, czyli 300 mld starych złotych.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jaka jest opinia Komisji Papierów Wartościowych w dwóch sprawach: skreślenia wyrazu „inną” - pamiętam z dyskusji, że materia jest delikatna ponieważ niektóre banki zagraniczne mają charakter międzynarodowych instytucji finansowych i tak się do tego odnosi projekt nowego Prawa bankowego - oraz w kwestii wymogu 10 mln ECU w stosunku do banków zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JacekSocha">Jeżeli postawimy bankom zagranicznym wymóg 10 mln ECU, to taki sam należy postawić międzynarodowym instytucjom finansowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jak powinien brzmieć pkt 4? Może w ten sposób: „udzieleniu zabezpieczenia przez bank zagraniczny lub międzynarodową instytucję finansową, spełniające warunki określone w pkt. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">W pkt. 2 wymóg został sformułowany w ten sposób: „równowartość 10 mln ECU w walucie polskiej” z tego względu nie możemy się odwołać wprost do tego zapisu. Proponuję więc uzupełnić ust. 4 przez dodanie wyrazów: „spełniające odpowiednio wymagania w pkt. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MarekMazurkiewicz">Co to znaczy „odpowiednio”?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">10 mln ECU nie będzie przeliczane na walutę polską.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KazimierzPańtak">Mam podobną propozycję uzupełnienia ust. 4 przez dodanie wyrazów „spełniające 10 mln ECU, o których mowa w pkt. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję przenieść w całości z pkt. 2 zapis: „posiadające kapitał własny w wysokości nie niższej niż równowartość 10 mln ECU”. Oczywiście pomijamy wyrazy „w walucie polskiej”</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jest to najdalej idąca propozycja i po jej uwzględnieniu ust. 4 otrzymałby brzmienie: „udzieleniu zabezpieczenia przez bank zagraniczny lub międzynarodową instytucję finansową, posiadające kapitał własny w wysokości nie niższej niż równowartość 10 mln ECU, albo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejSontowski">Uważam, że można skrócić tekst pkt. 4 zachowując cel, o który nam chodzi. Mam konkretną propozycję redakcyjną: „udzieleniu zabezpieczenia przez bank zagraniczny lub międzynarodową instytucję finansową, spełniające wymogi kapitałowe, o których mowa w pkt. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#KazimierzPańtak">Składam formalny wniosek, aby przyjąć propozycję przedstawioną przez Biuro Legislacyjne KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym, aby przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS ustosunkował się jeszcze do propozycji zgłoszonej przez Narodowy Bank Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja przedłożona przez Narodowy Bank Polski stwarza ten sam problem, co odwołanie się do ust. 2, proponowane przez innych posłów, bowiem w tym ustępie jest mowa o wyrażeniu 10 mln ECU w walucie polskiej. Tego problemu nie przysparza wniosek pana posła K. Pańtaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejSontowski">Jeżeli chcemy pkt 4 redagować bardzo szczegółowo, to należałoby jeszcze bardziej rozwinąć jego treść i powiedzieć, że zagraniczny bank lub międzynarodowa instytucja finansowa musi posiadać kapitał własny o równowartości 10 mln ECU.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MarekMazurkiewicz">Taką propozycję zgłosił poseł K. Pańtak.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejSontowski">Uważałem, że fragment pkt. 2 o walucie polskiej, w sposób naturalny, nie ma zastosowania do przepisu pkt. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przystępujemy do rozstrzygnięć. Do art. 6 ust. 2 pkt 4 została zgłoszona propozycja skreślenia wyrazu „inną”. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tej poprawki? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#MarekMazurkiewicz">Druga poprawka dotyczy tej samej regulacji i polega na dodaniu na końcu zapisu wyrazów „posiadających kapitał własny w wysokości nie niższej niż równowartość 10 mln ECU”. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tej poprawki? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że ust. 4 otrzymał nowe brzmienie zgodnie z tymi dwiema poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WojciechArkuszewski">Chciałem zaproponować jeszcze jedną poprawkę do ust. 4. Art. 6 został w ten sposób skonstruowany, że ust. 1 określa trzy rodzaje zabezpieczenia, tzn. całkowite, częściowe albo brak zabezpieczenia, ale tylko dwa z nich zostały zdefiniowane, tzn. zabezpieczenie całkowite i brak zabezpieczenia. Być może, że z mojej strony jest nadmierna skrupulatność, ale uważam, że w art. 6 brakuje wyjaśnienia co to jest zabezpieczenie częściowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MarekMazurkiewicz">Trzeba przeczytać zakończenie ust. 2, bowiem nie wystarczy dla całkowitego zabezpieczenia prawna forma wymieniona w którymś z pięciu punktów, jeśli nie obejmuje ono wartość nominalną emitowanych obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WojciechArkuszewski">Dotyczy to tylko zabezpieczenia całkowitego.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MarekMazurkiewicz">Tak, ale jeśli któraś z pięciu form zabezpieczenia występuje bez spełnienia ostatniego warunku dotyczącego objęcia zabezpieczeniem wartości nominalnej emitowanych obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania, to mamy do czynienia z zabezpieczeniem częściowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#WojciechArkuszewski">Nie było to dla mnie tak oczywiste. Uważałem, że ust. 2 należy sformułować w ten sposób: „Zabezpieczenie całkowite lub częściowe polega na:...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wystarczy, że zostało określone, kiedy następuje zabezpieczenie całkowite, a jeśli równocześnie nie wystąpi któryś z punktów i ostatni akapit ust. 2, to wówczas mamy do czynienia z zabezpieczeniem częściowym.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#MarekMazurkiewicz">Dalej mówimy o obligacjach nie zabezpieczonych oraz wymaganiach stawianych wobec takich emitentów jak gminy i związki międzygminne.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#RyszardFaszyński">Można a contrario do zapisu w ust. 2 wywnioskować, kiedy jest zabezpieczenie częściowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaką pan poseł zgłasza propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#RyszardFaszyński">Idąc tropem pana posła W. Arkuszewsiego proponuję, aby ust. 2 zaczynał się w ten sposób: „Zabezpieczenie całkowite lub częściowe polega na:...”. Następnie wprowadzony zostałby ust. 3 w brzmieniu: „Zabezpieczenie całkowite obejmuje wartość nominalną emitowanych obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania”. Wówczas będzie jasne, że pięć form zabezpieczenia dotyczy obu zakresów zabezpieczenia, a nie tylko zabezpieczenia całkowitego.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#MarekMazurkiewicz">Na forum podkomisji rozważana była taka sama propozycja. Okazuje się, że w praktyce rozwiązanie proponowane przez pana posła jest bardziej skomplikowane.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#MarekMazurkiewicz">Skoro ust. 2 budzi wątpliwość to proponuję poddać go pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Sądzę, że w ust. 2 pkt 5 zaszła pomyłka, bowiem zamiast ust. 4 powinien być ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pani poseł ma rację, wkradł się błąd drukarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy Komisje opowiadają się za tym, aby odrębnie unormować zabezpieczenie całkowite i częściowe obligacji, czy może poprzestaniemy na określeniu zabezpieczenia całkowitego, ze wskazaniem pięciu form prawnych oraz warunku, iż pokryta musi być całkowita wartość nominalna emitowanych obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania, co dla stosującego prawo czyni oczywistym, że nie spełniające tego wymogu zabezpieczenie jest zabezpieczeniem niecałkowitym.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Przed głosowaniem chcę zaprzątnąć państwa uwagę, aby wszyscy mieli świadomość tego, że zabezpieczenie częściowe może wystąpić gdy spełniony jest któryś z pięciu warunków zabezpieczenia, ale nie obejmują one całej wartości nominalnej emisji obligacji wraz z sumą należnego oprocentowani, albo też pokryta jest cała wartość nominalna plus odsetki, lecz zabezpieczenie jest w innej formie niż któraś z wymienionych w ust. 2. Na przykład poręczenia udzielił bank, który nie spełnia wymogów kapitałowych, albo inna osoba prawna.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Dlatego uważam, że nie powinniśmy definiować częściowego zabezpieczenia obligacji, gdyż występować ono będzie zawsze wtedy, gdy nie spełniony zostanie jeden z dwu warunków opisanych w ust. 2, tzn. zabezpieczenia udzieli nie wymieniony w tym ustępie podmiot, lub gdy zabezpieczenie nie pokryje całej wartości nominalnej emisji obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#RyszardFaszyński">Czy zdaniem pani poseł wystarczy, jeśli ja udzielę poręczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Nie ma przeszkód prawnych i wystarczy, że ktoś panu uwierzy i kupi takie obligacje. Będą one częściowo zabezpieczone.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, abyśmy rozstrzygnęli samą zasadę.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WojciechArkuszewski">Po wypowiedzi pani poseł A. Skowrońskiej-Łuczyńskiej przestałem cokolwiek rozumieć. Sądziłem dotąd, że zabezpieczenie częściowe jest wówczas, gdy została spełniona jedna z pięciu form, o których mowa w ust. 2, lecz udzielone zabezpieczenie nie pokrywa całości wartości nominalnej emitowanych obligacji wraz z odsetkami. Jeśli miałoby być tak, jak interpretuje pani poseł, to wówczas popadamy w sprzeczność z zapisem ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#MarekMazurkiewicz">W tej chwili interpretujemy treść art. 6, który wyznacza warunki zabezpieczenia całkowitego.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#WojciechArkuszewski">Pani poseł A. Skowrońska-Łuczyńska wyjaśniała, że zabezpieczenie częściowe występuje także wtedy, gdy inny, niż wymieniony w ust. 2 podmiot, zabezpieczył całą wartość nominalną emisji obligacji wraz z sumą odsetek. Tego nie rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ustawa, w swojej konstrukcji, definiuje tylko obligację zabezpieczoną całkowicie. Wówczas muszą być spełnione łącznie dwie przesłanki, które są wymienione w ust. 2, tzn. zabezpieczenie musi być w określonej formie i w określonej wysokości. Każde inne zabezpieczenie jest zabezpieczeniem częściowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#ZofiaBielecka">Jeżeli obligacja nie będzie spełniać wszystkich wymogów określonych w ustawie, to dla nas ma ona takie skutki, jakby była w ogóle nie zabezpieczona. Dlatego pierwotny tekst ustawy nakazywał podawać informacje tylko o zabezpieczeniu całkowitym, bowiem informacja o częściowym zabezpieczeniu byłaby myląca.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#MarekMazurkiewicz">Kto jest za korektą konstrukcji ust. 2, który definiuje zakres zabezpieczenia całkowitego.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu, wniosek został odrzucony 14 głosami przeciw, 2 za i 3 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli nie ma innych poprawek do pozostałych ustępów art. 6, poddaję pod głosowanie cały ten artykuł.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#MarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem art. 6 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję i z modyfikacją ust. 2 pkt 4?</u>
<u xml:id="u-144.5" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu wniosek został przyjęty 17 głosami za, przy 1 głosie przeciwnym.</u>
<u xml:id="u-144.6" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 7 dotyczy zabezpieczenia hipotecznego i umarzania tego rodzaju zabezpieczenia. Przepis ten wiąże się z upadkiem zabezpieczenia kapitałowego i ze zwolnieniem hipoteki w momencie wykupienia obligacji przez emitenta.</u>
<u xml:id="u-144.7" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#KazimierzPańtak">W polskim prawie nie ma pierwszeństwa hipotek. Czy w związku z tym nie należałoby wprowadzić zasady, że hipoteka ustanowiona dla zabezpieczenia obligacji ma pierwszeństwo, albo zakazać dalszego ustanawiania hipotek?</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jakie jest zdanie Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Sądzę, że w tej sprawie należałoby zwrócić się do ekspertów, gdyż nie czuję się kompetentny w udzieleniu odpowiedzi na pytanie pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JacekSocha">Jeżeli wprowadzi się pierwszeństwo hipotek to niewątpliwie obligacje będą lepiej zabezpieczone, ale wówczas wchodzimy w materię prawa cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Ponieważ na obligacji podawana będzie informacja o zabezpieczeniu hipoteką, a wpisy w księgach wieczystych są jawne, to przed kupnem obligacji każdy może upewnić się czy jest to pierwsza hipoteka ustanowiona na danej nieruchomości. Jest tylko jedno niebezpieczeństwo w związku z tzw. hipoteką ustawową, która przysługuje skarbowi państwa i nie musi być wpisywana. Ta regulacja jest obecnie kwestionowana, a także przyznanie pierwszeństwa hipotekom jest sprzeczne z pożądanym kierunkiem zmian w prawie cywilnym, bowiem postuluje się zniesienie tego rodzaju przywilejów.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy wniosek pana posła K. Pańtaka odnosi się do systemu tej ustawy, czy jest to wniosek de lege ferenda do prawa o hipotece, księgach wieczystych.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#KazimierzPańtak">Nie proponowałem jeszcze wniosku, a jedynie chciałem zwrócić uwagę na sam problem. Nie rozwiązuje go możliwość sprawdzenia księgi wieczystej przez osobę mającą zamiar nabyć obligacje, bowiem mogą być ustanowione następne wpisy hipoteczne, które będą równorzędne z poprzednim wpisem.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaki stąd wynika wniosek? Czy proponuje pan poseł znieść zabezpieczenie hipoteczne?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#KazimierzPańtak">Chodzi o taką instytucję, która dawałaby pełniejsze zabezpieczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ta uwaga odnosi się do ustawy o obligacjach, czy do prawa cywilnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#KrzysztofBudnik">Sądzę, że wątpliwość sprowadza się do respektowania zasady, aby podmiot zabezpieczenia był wolny od innych obciążeń. Na tym polega istota obawy, że mimo formalnego ustanowienia hipoteki, jej realność może okazać się nieistotna z uwagi na inne zobowiązania. Dotyczy to także zastawu. Argument, że każdy obligatariusz może pójść do sądu i sprawdzić księgę wieczystą, staje się nierealny w konfrontacji z życiem. Jest założenie zbyt optymistyczne.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#KrzysztofBudnik">Dlatego warto zastanowić się, w którym miejscu ustanowić zasadę, że przy zabezpieczeniu całkowitym przedmiot zabezpieczenia musi być wolny od innych obciążeń, przynajmniej w zakresie wartości nominalnej emitowanych obligacji wraz z sumą należnego oprocentowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#AleksanderBuber">Te uwagi, aczkolwiek bardzo słuszne, dotyczą słabości jakichkolwiek zabezpieczeń rzeczowych. Można więc powiedzieć, że inna regulacja kolejności realizacji uprawnień egzekucyjnych byłaby wskazana z punktu widzenia rynku kapitałowego, ale zwróciliby na to uwagę np. przedstawiciele pracowników, albo przedstawiciele osób, które są zobowiązane troszczyć się o realizację roszczeń alimentacyjnych. Krótko mówiąc, wnioski dotyczące zabezpieczeń rzeczowych są wnioskami de lege ferenda, odnoszącymi się do całego systemu prawa cywilnego, a de facto do postępowania cywilnego. Jakkolwiek z punktu widzenia rynku kapitałowego zmiana ta byłaby wskazana, to jednak trudno byłoby jednym artykułem w ustawie o obligacjach przeprowadzić zmianę całego systemu postępowania cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie jest przyjęte nowelizowanie podstawowych instytucji prawa cywilnego incydentalnymi ustawami, odnoszącymi się do bardzo szczególnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#KazimierzPańtak">Konkludując, z moich zastrzeżeń wynika wniosek de lege ferenda. Może należałoby wrócić do całej instytucji hipotek, a wiem, że podjęta jest próba uwzględnienia także spraw, o których mówiliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#KrzysztofBudnik">Uważam, że jest rozwiązanie, które nie wymaga sięgania do całego systemu Prawa cywilnego, natomiast musielibyśmy wrócić do art. 6. Czy Komisje mogłyby rozważyć uzupełnienie art. 6 ust. 2 pkt 1 przez dodanie wyrazów „...na rzeczach wolnych od innych obciążeń”.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam, że ten artykuł już został przyjęty i nie ma podstaw do reasumpcji, ponieważ nikt nie kwestionuje poprawności głosowania. Dodatkowe wnioski będzie można wnieść podczas drugiego czytania projektu ustawy. Proponuję nie wracać do spraw przedyskutowanych i przyjętych przez Komisje.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli nie ma innych uwag do art. 7, proponuję w związku z tą dyskusją przyjąć go w drodze głosowania.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#MarekMazurkiewicz">Kto jest za przyjęciem treści art. 7 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję?</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#MarekMazurkiewicz">W głosowaniu, wniosek został przyjęty 11 głosami, przy 5 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-160.4" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 8 dotyczy odpowiedzialności z tytułu zobowiązań emitenta. Odpowiada on całym swoim majątkiem za zobowiązania wynikające z obligacji. Podmioty, które udzieliły zobowiązań odpowiadają do wysokości udzielonego zobowiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#KazimierzPańtak">Ubezpieczenia może udzielić kilka podmiotów. Czy ich odpowiedzialność jest solidarna?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MarekMazurkiewicz">Mogą być dwie ewentualności. Jeżeli kilka podmiotów poręczyło, to wówczas odpowiadają solidarnie. Najczęściej jest tak, że poszczególne podmioty udzielają częściowego poręczenia pewnymi kwotami, które w sumie pokrywają zobowiązanie i wtedy każdy odpowiada do wysokości udzielonego zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi lub propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#KrzysztofBudnik">Mam uwagę do ust. 2. Jaka była przyczyna pominięcia formuły, że podmioty udzielające zabezpieczenia odpowiadają całym swoim majątkiem?</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ta formuła nie została wyłączona. Podmioty, które udzieliły zabezpieczeń odpowiadają na ogólnych zasadach, a zatem całymi swoimi aktywami, natomiast określona została górna granica - do wysokości udzielonego zabezpieczenia. Tak sądzę, ale jaka jest opinia Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Skoro odpowiedzialność całym majątkiem nie została wyłączona, to należy domniemywać, że ma ona zastosowanie także w tym przypadku. Określona została tylko kwota do wysokości udzielonego zabezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie można od podmiotu ściągnąć majątku więcej, niż wynosiło udzielone zabezpieczenie.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne pytania lub propozycje zmiany art. 8? Nie widzę. Rozumiem, że artykuł ten został przyjęty w brzmieniu proponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 9 dotyczy form emisji obligacji. Ich emisja może nastąpić poprzez publiczną subskrypcję albo propozycję nabycia skierowaną do indywidualnych adresatów, w liczbie nie większej niż 300 osób.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#MarekMazurkiewicz">Ust. 2 wyjaśnia, że do publicznej subskrypcji i publicznego obrotu obligacjami, w zakresie nieuregulowanym przepisami tej ustawy, stosuje się przepisy ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
<u xml:id="u-166.4" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w tej sprawie są wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy pkt 1 powinien kończyć się wyrazem „lub” czy wyrazem „albo”?</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#WojciechArkuszewski">Wyraz „lub” nie jest potrzebny i proponuję go skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jakie jest zdanie Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Też proponujemy skreślić ten wykaz i na końcu pkt. 1 zostawić przecinek. Wiadomo, że emisja obligacji może nastąpić tylko w jednej z dwóch form wymienionych w art. 9, nie jest możliwe połączenie publicznej subskrypcji z propozycją nabycia obligacji skierowaną do indywidualnych adresatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#KrzysztofBudnik">Nie sprzeciwiam się skreśleniu wyrazu „lub”, ale chcę przypomnieć, że w art. 6 dla zaznaczenia, że chodzi o alternatywę rozłączną, zastosowaliśmy wyraz „albo”. Wydaje mi się, że również w tamtym artykule powinniśmy skreślić wyraz „albo” w każdym punkcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ponownie proponuję, abyśmy nie wracali do artykułów, które już zostały przyjęte. Mamy otwarte pole do dyskusji podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w art. 9 ust. 1 pkt 1 skreślamy wyraz „lub”, czy zastępujemy go wyrazem „albo”?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#WojciechArkuszewski">W ust. 1 punkty są umieszczone po dwukropku, dlatego należy skreślić wyraz „lub”.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zgodnie z tą propozycją ust. 1 otrzymujemy brzmienie: „Emisji obligacji może nastąpić poprzez:</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#MarekMazurkiewicz">1) publiczną subskrypcję,</u>
<u xml:id="u-174.2" who="#MarekMazurkiewicz">2) propozycję nabycia skierowaną do indywidualnych adresatów, w liczbie nie większej niż 300 osób”.</u>
<u xml:id="u-174.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś się sprzeciwia tej poprawce? Nie widzę. Przyjmujemy treść art. 9 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję, ze skreślonym w ust. 1 pkt 1 wyrazem „lub”.</u>
<u xml:id="u-174.4" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 10 jest bardzo rozbudowany i określa obowiązki emitenta, które dotyczą:</u>
<u xml:id="u-174.5" who="#MarekMazurkiewicz">- przedmiotu emisji, czyli przedsięwzięcia, na które będą przeznaczone środki pochodzące z emisji, wielkości emisji, wartości nominalne i ceny emisyjnej obligacji, warunków wykupu, warunków wypłaty oprocentowania,</u>
<u xml:id="u-174.6" who="#MarekMazurkiewicz">- wysokości formy ewentualnego zabezpieczenia i oznaczenia podmiotu udzielającego zabezpieczenie,</u>
<u xml:id="u-174.7" who="#MarekMazurkiewicz">- zysku bilansowego osiągniętego w roku poprzedzającym emisję i perspektywy kształtowania wyników finansowych emitenta w wyniku realizacji przedsięwzięcia sfinansowanego z emisji obligacji, do czasu całkowitego ich wykupu,</u>
<u xml:id="u-174.8" who="#MarekMazurkiewicz">- danych umożliwiających potencjalnym nabywcom obligacji orientację w efektach przedsięwzięcia, które ma być sfinansowane z emisji obligacji oraz zdolność emitenta do wywiązywania się ze zobowiązań wynikających z obligacji,</u>
<u xml:id="u-174.9" who="#MarekMazurkiewicz">- zasad przeliczania wartości świadczenia niepieniężnego na świadczenie pieniężne, a ten zapis jest ważny wówczas, gdy emitent zostanie postawiony w stan likwidacji lub upadłości i bezprzedmiotowe okazałoby się przyrzeczenie, np. udostępnienia akcji.</u>
<u xml:id="u-174.10" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 2 prezentujemy wyraźny wymóg realności zabezpieczenia. Sądzę, że rozwiązuje to problem, o którym mówił pan poseł K. Budnik, bowiem w przypadku ustanowienia zastawu lub hipoteki, jako zabezpieczenia wierzytelności, wynikających z obligacji, emitent zobowiązany jest poddać przedmiot zastawu lub hipoteki w cenie przez uprawnionego biegłego. Wycena przedmiotu zastawu lub hipoteki powinna być udostępniona.</u>
<u xml:id="u-174.11" who="#MarekMazurkiewicz">Ust. 3 nakłada na emitenta obowiązek udostępnienia sprawozdania finansowego za ostatni rok obrotowy wraz z opinią biegłego rewidenta. Z tego obowiązku emitent powinien się wywiązać wobec osób, które mają zamiar nabyć obligacje. Natomiast ust. 4 odnosi się do osób, które już nabyły obligacje i nakłada na emitenta obowiązek udostępnienia im sprawozdań finansowych i rocznego sprawozdania wraz z opinią biegłego rewidenta w okresie od dokonania emisji do czasu całkowitego wykupu obligacji.</u>
<u xml:id="u-174.12" who="#MarekMazurkiewicz">Ostatni przepis ustanawia wyjątek w stosunku do gmin, związków międzygminnych oraz miasta stołecznego Warszawy. Wprowadzony on został do projektu w wyniku ekspertyz związku miast. Gdy te podmioty są emitentami, to nie może być mowy o bilansie i sprawozdaniu finansowym. Dlatego ustanowiliśmy, że warunki, o których mowa w poprzednich dwóch ustępach uważa się za spełnione poprzez udostępnienie sprawozdania z wykonania budżetu gminy za rok poprzedzający emisję obligacji wraz z opinią regionalnej izby obrachunkowej.</u>
<u xml:id="u-174.13" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi lub propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#WojciechArkuszewski">W ust. 3 jest mowa o udostępnieniu sprawozdania finansowego osobom, które jeszcze nie nabyły obligacji. Natomiast w ust. 4 sprawozdanie to występuje w liczbie mnogiej. Do sprawozdań finansowych mają wgląd osoby, które nabyły obligacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#MarekMazurkiewicz">Uzasadnienie tego, że w jednym ustępie jest mowa o sprawozdaniu finansowym, a w drugim o sprawozdaniach finansowych jest proste. Obligacja może być wieloletnia i wówczas emitent musi przedstawiać sprawozdania finansowe za każdy rok. A jeśli obligacje są w publicznym obrocie, to nawet należy je ogłaszać w środkach masowego przekazu, o czym mowa jest w dalszej części ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#WojciechArkuszewski">W takim razie w ust. 4 także roczne sprawozdanie powinno być w liczbie mnogiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pan poseł ma rację. Początek ust. 4 powinien brzmieć: „Emitent zobowiązany jest do udostępniania obligatariuszom sprawozdań finansowych i rocznych sprawozdań...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam jeszcze pytanie w związku z treścią ust. 1 pkt 9. Jak można określić zasady przeliczania wartości świadczenia niepieniężnego na świadczenie pieniężne?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#MarekMazurkiewicz">Każde świadczenie niepieniężne może być przeliczone na świadczenie pieniężne i gdy np. świadczeniem niepieniężnym są akcje, to ich wartość określa się kwotowo, a także można odesłać do kursów giełdowych.</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#MarekMazurkiewicz">Eksperci zwrócili nam uwagę, że gdybyśmy nie wprowadzili zapisu, że emitent ma obowiązek przeliczenia wartości świadczenia niepieniężnego na świadczenie pieniężne, to obligatariusze byliby postawieni w niekorzystnej sytuacji w razie upadłości emitenta lub pogorszenia się jego sytuacji ekonomicznej, stwarzającej zagrożenie dla wywiązania się przez niego z zobowiązań. Wówczas trzeba byłoby uruchomić bardzo skomplikowaną i ciągnącą się nieraz latami procedurę sądową.</u>
<u xml:id="u-180.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi do art. 10? Ponieważ nie ma uwag, to rozumiem, że przyjęliśmy ten artykuł z poprawką w ust. 4, która polega na zastąpieniu wyrazów „rocznego sprawozdania” wyrazami „rocznych sprawozdań”.</u>
<u xml:id="u-180.3" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 11 precyzuje zasady zapisywania się na obligacje w dwu odrębnych sytuacjach. Ust. 1 i 2 poświęcone są takim zasadom w przypadku gdy emisja nastąpiła poprzez publiczną subskrypcję. Wówczas termin do zapisywania się na obligacje nie może być dłuższy niż 3 miesiące od dnia otwarcia publicznej subskrypcji. W ciągu dwóch tygodni od dnia zamknięcia publicznej subskrypcji emitent dokonuje podziału obligacji zgodnie z zasadami określonymi w warunkach emisji. Te rozwiązania są analogiczne jak w przypadku publicznej emisji akcji.</u>
<u xml:id="u-180.4" who="#MarekMazurkiewicz">Gdy emisja obligacji jest skierowana do indywidualnych adresatów, to termin na przyjęcie propozycji nabycia wynosi 3 tygodnie od dnia jej otrzymania. Umożliwiliśmy ponowne kierowanie propozycji, które nie zostały przyjęte przez pierwszych adresatów. Termin kierowania kolejnych propozycji nie może być dłuższy niż 6 tygodni od skierowania pierwszej propozycji. Termin na dokonanie przydziału obligacji wynosi 6 tygodni od dnia skierowania ostatniej propozycji nabycia.</u>
<u xml:id="u-180.5" who="#MarekMazurkiewicz">Staraliśmy się razem z przedstawicielami Komisji Papierów Wartościowych precyzyjnie liczyć te terminy, aby od rozpisania propozycji do rozstrzygnięcia nie upłynęło więcej niż trzy miesiące i dwa tygodnie. Stwarza to równość szans i równość procedur.</u>
<u xml:id="u-180.6" who="#MarekMazurkiewicz">Dlaczego zależało nam, aby te terminy były relatywnie krótkie? Dlatego, że oferenci, a zwłaszcza ewentualni nabywcy obligacji blokują swoje kapitały. Nie można ich narażać na zbyt długie zamrożenie kapitałów i ryzyko, że mogą nie nabyć obligacji.</u>
<u xml:id="u-180.7" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Przyjęliśmy art. 11 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-180.8" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja Papierów Wartościowych przedstawiła poprawkę, którą jesteśmy gotowi autoryzować, w postaci projektu dodatkowego art. 10a. Wyjaśniam, że początkowo obligacje miały być traktowane jako papiery wartościowe o co najmniej jednorocznym terminie wykupu. Terminy krótsze były pierwotnie poza zasięgiem tej ustawy. Nie było wówczas problemu z relacją tej kategorii papierów wartościowych krótkoterminowych w stosunku do ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi, która przewiduje obrót papierami ponadrocznymi. Ponieważ podkomisja w ostatniej wersji projektu ustawy opowiedziała się za tym, aby obligacje krótkoterminowe traktować jako papiery wartościowe, w związku z tym powstała luka, polegająca na tym, że dopuszczenie do emisji krótkoterminowych papierów wartościowych na warunkach określonych w tej ustawie powoduje, że rozwiązania systemu informowania o sytuacji emitenta nie korespondują z rozwiązaniami zawartymi w ustawie o publicznym obrocie papierami wartościowymi oraz w rozporządzeniu wydanym na podstawie tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-180.9" who="#MarekMazurkiewicz">Rozporządzenie zostanie znowelizowane po wejściu w życie tej ustawy, natomiast jest propozycja dodania art. 10a, którą powinniśmy rozpatrzeć. W proponowanym ust. 1 stwierdza się, że informacje wskazane w art. 10 emitent udostępnia w warunkach emisji ogłaszanych w dwóch dziennikach ogólnopolskich, w przypadku gdy termin realizacji praw z obligacji krótkoterminowych jest krótszy niż rok od daty emisji, a obligacje te nie znajdują się w publicznym obrocie. Ust. 2 stanowi, że obowiązki informacyjne określone w kilku artykułach, które odnoszą się do trybu informacyjnego - będziemy je omawiali - uważa się za spełnione przez opublikowanie w dwóch dziennikach ogólnopolskich, w których ogłoszone zostały warunki emisji.</u>
<u xml:id="u-180.10" who="#MarekMazurkiewicz">Wniosek ten zgłaszam formalnie, jako poprawkę do projektu ustawy w postaci dodatkowego art. 10a.</u>
<u xml:id="u-180.11" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli nie ma uwag, a nie widzę żeby ktoś chciał je zgłosić, to uważam ten artykuł za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-180.12" who="#MarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 12, który zawiera istotny element nawiązujący do obligacji nie zabezpieczonych i częściowo zabezpieczonych. Cały artykuł określa warunki uznania emisji za doszłą do skutku. Gdy obligacje są nie zabezpieczone lub nie w pełni zabezpieczone, to emisję uważa się za niedoszłą do skutku, jeżeli w terminie wyznaczonym do zapisania się na obligacje nie zostanie subskrybowane co najmniej 10% emisji. Natomiast w przypadku emisji obligacji zabezpieczonych całkowicie, emitent może określić inny próg dojścia subskrypcji do skutku. Chodzi o to, że jeśli suma wartości obligacji emitenta ma być przeznaczona na określone przedsięwzięcie, a zakumulowana kwota jest niższa niż zakładana, to wówczas wątpliwe staje się jego zrealizowanie, dlatego dla bezpieczeństwa tych, którzy nabyli obligacje został określony taki próg.</u>
<u xml:id="u-180.13" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do art. 12? Nie widzę. Mogę więc uznać, że Komisje przyjęły art. 12 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-180.14" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 13 sprowadza się do stwierdzenia, że obligacje mogą być imienne lub na okaziciela.</u>
<u xml:id="u-180.15" who="#MarekMazurkiewicz">Sądzę, że przepis nie powinien budzić zastrzeżeń i możemy go uznać za przyjęty przez Komisje.</u>
<u xml:id="u-180.16" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 14 brzmi: „Obligacje nie mogą być wydawane przed ustanowieniem zabezpieczeń przewidzianych w warunkach emisji”. Także tym razem chodzi o zabezpieczenie interesów obligatariuszy, bowiem nie wystarczy sama deklaracja emitenta, że zostało ustanowione zabezpieczenie, by obligacje mogły być wydane. Zabezpieczenie to musi być faktyczne. Dla bezpieczeństwa obligatariuszy, obligacje zbywane na rynku muszą mieć należyte zabezpieczenie.</u>
<u xml:id="u-180.17" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w tej sprawie są uwagi? Nie widzę. W tej sytuacji uznaję, że Komisje przyjęły art. 14 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-180.18" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 15 określa warunki zbywania obligacji. Obligacje można zbyć jedynie bezwarunkowo. W następnym ustępie jest zapis fakultatywny, że emitent może, w warunkach emisji wprowadzić zakaz lub ograniczenie zbywania obligacji imiennej. Obligatariusz jest o tym powiadamiany, zaś emitent podejmuje ryzyko ograniczenia emisji, bo oczywiście taka obligacja jest mniej płynna.</u>
<u xml:id="u-180.19" who="#MarekMazurkiewicz">Nie słyszę uwag. Uważam, że Komisje przyjęły art. 15 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-180.20" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 16 gwarantuje równoprawność wszystkim obligatariuszom, którzy nabyli obligacje danej serii. Wszystkie obligacje danej serii o jednakowej wartości nominalnej dają te same prawa. Jest to rozwiązanie odmienne niż stosowane w spółkach akcyjnych, gdzie można wprowadzić akcje uprzywilejowane.</u>
<u xml:id="u-180.21" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy w tej samej emisji mogą być obligacje o różnych wartościach nominalnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#MarekMazurkiewicz">Sądzę, że nie mogą, ale chciałbym aby w tej sprawie wypowiedzieli się specjaliści.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JacekSocha">Nie wyobrażam sobie obligacji z tej samej serii o różnych wartościach nominalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#ZofiaBielecka">Podkomisja wprowadziła zawężenie tego rodzaju, że przedmiotem ustawy są obligacje emitowane w serii. Są to więc papiery wartościowe, które reprezentują prawa podzielone na równe jednostki. Z tego wynika, że nie jest możliwe emitowanie, zgodnie z tą ustawą, obligacji o różnej wartości nominalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z tym wyjaśnieniem przepis byłby poprawny w brzmieniu: „Obligacje o tej samej emisji, dają obligatariuszom jednakowe uprawnienia wynikające z obligacji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#AleksanderBuber">Można zrezygnować z określenia „o jednakowej wartości nominalnej”, ale sądzę, że warto je zostawić z dwóch przyczyn: edukacyjnej i historycznej, gdyż w ustawie z 1988 r. jest taki sam zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wówczas były emitowane obligacje o różnych nominałach.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#KrzysztofBudnik">Zadając pytanie, miałem tę samą wątpliwość, że istnienie zapisu o jednakowej wartości nominalnej sugeruje, że mogą być różne nominały. Proponowana przez pana przewodniczącego poprawka, polegająca na skreśleniu wyrazów „o jednakowej wartości nominalnej”, wyklucza tego rodzaju wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy wyklucza się w ten sposób możliwość emitowania obligacji wieloodcinkowych, np. 10 obligacji na jednym bilecie?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#KrzysztofBuber">Nie wyklucza się. W Kodeksie handlowym jest pojęcie odcinka zbiorowego, czyli zbioru akcji. Może być także zbiór obligacji i wówczas wszystkie obligacje, które są ujęte w odcinku zbiorowym odpowiadają definicji, czyli mają te same prawa. Zatem fakt emitowania papieru wartościowego o charakterze bardziej lub mniej globalnym, absolutnie nie rzutuje na sens i znaczenie tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#MarekMazurkiewicz">A jeśli zostawimy określenie „o jednakowej wartości nominalnej”, to z tego punktu widzenia będzie to szkodliwe czy obojętne.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#JacekKocjan">Sądzę, że sprawę komplikuje wyraz „nominalnej”. Zapis w brzmieniu: „Obligacje o jednakowej wartości z tej samej emisji, dają obligatariuszom jednakowe uprawnienia wynikające z obligacji”, stwarza tego rodzaju możliwość, że nominalna wartość jest jednakowa w danej serii, natomiast mogą być różne wartości odcinków, w zależności od wielokrotności wielkości nominalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#MarekMazurkiewicz">To rozwiązanie jeszcze bardziej komplikuje sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#JacekSocha">Zapis został przepisany z dotychczasowej ustawy o obligacjach. Ponadto został on zaproponowany przez rząd, gdy nie została jeszcze wprowadzona formuła obligacji emitowanych w serii. Nie wyobrażam sobie, aby można było emisję podzielić na jakieś cząstkowe elementy, ponieważ uniemożliwia to obrót takimi obligacjami w publicznym obrocie papierami wartościowymi. W związku z tym przepis ma tylko charakter edukacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy zdaniem Komisji Papierów Wartościowych przepis ten ma sens w brzmieniu: „Obligacje z tej samej emisji dają obligatariuszom jednakowe uprawnienia wynikające z obligacji”?</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#JacekSocha">Sądzę, że art. 16 można zapisać w ten sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#ZofiaBielecka">Sprawdziłam jak wygląda przedłożenie rządowe. W nim definicja obligacji nie zawiera uściślenia, że jest to papier wartościowy, emitowany w serii. Dlatego musiał być zapis o obligacjach o jednakowej wartości nominalnej. Bez tego uściślenia mogła być różna wartość nominalna. Ponieważ została przyjęta definicja obligacji papieru wartościowego w serii można skreślić wyrazy, nad którymi teraz dyskutujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wprowadzamy tę poprawkę do art. 16.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi? Nie widzę. Rozumiem, że Komisje przyjęły art. 16 wraz z poprawką polegającą na skreśleniu wyrazów: „o jednakowej wartości nominalnej”.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 17 otrzymał brzmienie: „Do oprocentowania obligacji nie stosuje się przepisów o odsetkach maksymalnych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejSontowski">Do ustalania odsetek maksymalnych jest uprawniona Rada Ministrów na podstawie Kodeksu cywilnego. Nie korzystała ona z tego uprawnienia od 1989 r. Wydaje jedynie rozporządzenia o wysokości odsetek ustawowych. Niezależnie od nich funkcjonuje instytucja odsetek umownych, gdy są one elementem umowy. Od 6 lat przepis dający takie uprawnienie Radzie Ministrów jest martwym przepisem.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nadal jednak w systemie prawnym istnieje kompetencja do wprowadzania odsetek maksymalnych. Zatem przepis art. 17 ma rację bytu tak długo, dopóki nie zostanie skreślony przepis upoważniający Radę Ministrów do ustalania odsetek maksymalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Rada Ministrów może w każdej chwili skorzystać z tego uprawnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#AndrzejSontowski">Chcę Komisjom zaproponować ponowne przejrzenie autopoprawki wniesionej przez Komisję Papierów Wartościowych. Drugie zdanie w ust. 2 jest nieczytelne, bowiem po wyrazie „opublikowanie” brakuje jakiegoś wyrazu. Proszę zauważyć do czego sprowadza się sens: obowiązki uważa się za spełnione po opublikowaniu. Nasuwa się pytanie co ma być opublikowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#ZofiaBielecka">Przepisy, na które powołujemy się w ust. 2 mówią o informacjach, które należy podać w określony sposób. Z tego względu po wyrazie „opublikowanie” należy dodać wyraz „informacji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#AndrzejSontowski">Nadal nie jest to doskonałe brzmienie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#MarekMazurkiewicz">W tym ustępie chodzi o spełnienie obowiązków informacyjnych, o których mowa w art. 12 ust. 3 pkt 1, art. 19 ust. 6, art. 31 ust. 2 oraz art. 35 pkt 1. Ten obowiązek spełnia się przez opublikowanie informacji w dwóch dziennikach polskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#AndrzejSontowski">Obowiązki informacyjne spełnić można przez opublikowanie informacji o czymś.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#JacekSocha">Proponuję uzupełnić poprawkę w ten sposób: „przez opublikowanie informacji wynikających z tych przepisów” albo poprzez opublikowanie informacji określonych w tych przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie sądzę, aby potrzebna była aż tak rozbudowana poprawka, gdyż jest oczywiste, że opublikowane mają być te informacje, które wynikają z nałożonego na emitenta obowiązku informacyjnego, o którym jest mowa w przepisach przywołanych w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#MarekMazurkiewicz">Ustalamy, że po wyrazie „opublikowanie” dodajemy wyraz „informacji”.</u>
<u xml:id="u-208.2" who="#MarekMazurkiewicz">Wracamy do art. 18. Stanowi on, że szczegółowe zasady ustalania udziału obligatariuszy w zyskach emitenta powinny być określone w warunkach emisji i zgłoszone celem wpisania do właściwego rejestru. Zgodnie z tym artykułem zakazany jest podział, wypłata lub inne dysponowanie zyskami, o których mowa w ust. 1, jeżeli miałoby to sprzeciwiać się warunkom emisji obligacji.</u>
<u xml:id="u-208.3" who="#MarekMazurkiewicz">Przepisy te wiążą się z dodatkowym obowiązkiem emitenta, wynikającym z warunków emisji, uczestniczenia w zysku, o którym mówiliśmy na początku, gdy omawialiśmy definicję świadczeń niepieniężnych. Ta gwarancja i zakaz naruszenia interesów wierzyciela przez rozdysponowanie zysku na inne cele wiąże się z późniejszą sankcją karną.</u>
<u xml:id="u-208.4" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w tym przedmiocie są uwagi lub zastrzeżenia? Nie widzę. Przyjęliśmy art. 18 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-208.5" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 19 dotyczy skomplikowanej sytuacji obligacji zamiennych na akcje. Jest on skorelowany z przepisami Kodeksu handlowego i określa szczegółowo procedurę emisji obligacji zamiennych. Emisja takich obligacji jest dopuszczalna, o ile statut spółki emitenta tak stanowi. Uchwała o emisji obligacji zamiennych podlega wpisowi do rejestru handlowego i uchwała taka powinna określać w szczególności zakres przyznawanego prawa oraz warunki jego realizacji, w tym rodzaj akcji wydawanych w zamian za obligacje, sposób przeliczania obligacji na akcje i maksymalną wysokość podwyższania kapitału akcyjnego w drodze zamiany obligacji na akcje. Termin zamiany obligacji na akcje nie może być dłuższy niż termin wykupu obligacji. Emitent obligacji zamiennych obowiązany jest w warunkach emisji określić szczegółowo termin, w jakim zamiana będzie dopuszczalna, sposób przeliczania obligacji na akcje, sposób postępowania w przypadku przekształcenia lub likwidacji emitenta. Oświadczenie obligatariusza o zamianie obligacji na akcje wymaga formy pisemnej i powinno zostać złożone w spółce. Do podwyższonego kapitału akcyjnego w drodze zamiany obligacji na akcje mają zastosowanie odpowiednie przepisy Kodeksu handlowego do zgłoszenia podwyższenia kapitału akcyjnego do rejestru handlowego należy dołączyć oświadczenia obligatariuszy o zamianie obligacji na akcje.</u>
<u xml:id="u-208.6" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi w odniesieniu do tych regulacji? Informuję, że były one wielokrotnie konsultowane z ekspertami Prawa handlowego.</u>
<u xml:id="u-208.7" who="#MarekMazurkiewicz">Nie widzę uwag, więc rozumiem, że Komisje przyjęły art. 19 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-208.8" who="#MarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 20. Ust. 1 stanowi, że opłacenie podwyższonego kapitału akcyjnego w drodze zamiany obligacji na akcje - była o tym mowa w poprzednim artykule - następuje sukcesywnie do oświadczeń obligatariuszy o zamianie obligacji na akcje. Ust. 2 wyjaśnia, że oświadczenie obligatariusza o zamianie obligacji na akcje stanowi potrącenie wierzytelności obligatariusza na wierzytelność spółki z tytułu opłacenia kapitału akcyjnego w przypadku emisji obligacji zamiennych, odesłania są do Kodeksu handlowego. Ostatni ustęp stanowi, że nie zalicza się do przychodu spółki kwoty kapitału akcyjnego opłaconego w drodze zamiany obligacji na akcje. Wiąże się to z przepisami podatkowymi i z przepisami rachunkowości.</u>
<u xml:id="u-208.9" who="#MarekMazurkiewicz">Czy art. 20 budzi wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy instytucja obligacji zamiennych dotyczy wyłącznie spółek akcyjnych i wykluczamy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością?</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wynika to z tego, że obligacje są zamieniane na akcje, który to papier wartościowy jest właściwy tylko dla spółki akcyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#KrzysztofBudnik">Nie zakłada się zatem zamiany obligacji na udziały spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, a równocześnie daje się tym spółkom możliwość emitowania obligacji. Jest to pewne zawężenie w obrocie i być może za wcześnie jest na to, aby wprowadzać regulację polegającą na tym, że obligatariusz kupuje obligacje z opcją na udziały.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Komisje przyjęły art. 20 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Art. 21 stanowi, że uprawnienia obligatariuszy wynikające z przyznanego prawa pierwszeństwa wygasają z dniem rozpoczęcia wykupu obligacji. Uchwała o emisji obligacji może określić krótszy termin.</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy w tej sprawie są uwagi? Nie widzę. Przyjęliśmy art. 21 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-212.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 22 jest to przepis dotyczący obligacji z prawem pierwszeństwa oraz obligacji zamiennych. W szczególności chodzi o to, że uchwała o emisji obligacji z prawem pierwszeństwa i obligacji zamiennych powinna przewidywać, że stosowane podwyższenie kapitału spółki nastąpi z wyłączeniem dotychczasowych akcjonariuszy w całości albo w odpowiedniej części do prawa poboru akcji nowej emisji w trybie art. 435 par. 2 Kodeksu handlowego. Uchwała powinna określać zakres przyznanego prawa oraz warunki jego realizacji, a w szczególności liczbę akcji przypadających na jedną obligację oraz cenę akcji lub sposób jej ustalania.</u>
<u xml:id="u-212.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi? Nie widzę. Uważam, że przyjęliśmy art. 22 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-212.4" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 23 dotyczy umorzenia obligacji poprzez wykup. Jeżeli emitent nie wypełni w terminie zobowiązań wynikających z obligacji, to te mogą podlegać natychmiastowemu wykupowi. Tak samo w razie likwidacji emitenta obligacje stają się płatne już z dniem otwarcia likwidacji, nawet gdyby termin ich wykupu jeszcze nie nastąpił. Jeżeli emitent obligacji zobowiązał się do spełnienia świadczenia nie pieniężnego, opóźnienie w jego spełnieniu powoduje przekształcenie się tego świadczenia w świadczenie pieniężne. Zasady przeliczenia wartości takiego świadczenia pieniężnego określają warunki emisji. Z tym się wiąże zapis w warunkach emisji z góry zobowiązujący emitenta do określania sposobu przeliczania świadczenia nie pieniężnego na świadczenie pieniężne.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy nie należałoby w miejsce fakultatywności wprowadzić obligatoryjność i przyjąć formułę, że obligacje podlegały natychmiastowemu wykupowi po przedstawieniu ich do wykupu.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#MarekMazurkiewicz">Podkomisja długo nad tym dyskutowała z ekspertami. Fakultatywność jest uzasadniona z tego powodu, że zakłócenie w wykonywaniu zobowiązań przez emitenta może mieć charakter czasowy. Zobowiązanie go w tym momencie do wykupu wszystkich obligacji mogłoby doprowadzić do postawienia go w stan upadłości, zaś obligatariuszy do utraty kapitału. Pozostawiamy miejsce na postępowanie układowe, za pośrednictwem banku reprezentanta, w sprawie dokonania korekty warunków emisji.</u>
<u xml:id="u-214.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi do art. 23? Nie widzę. Art. 23 przyjęliśmy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-214.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 24 stanowi, że emitent może nabywać własne obligacje jedynie w celu ich umarzania. Nie może nabywać on własnych obligacji po upływie terminu do spełnienia wszystkich zobowiązań z obligacji, określonego w warunkach emisji. Chodziło o to, aby emitent nie spekulował swoimi własnymi obligacjami, nie skupował ich na wolnym rynku po niższych cenach od ceny, po której zobowiązał się umorzyć obligacje, nie uzyskiwał w ten sposób dodatkowych korzyści ze szkodą dla obligatariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#KrzysztofBudnik">Wyraz „umarzania” należy zastąpić wyrazem „umorzenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#MarekMazurkiewicz">Prawo nabywania obligacji jest wielokrotne, a z chwilą nabycia obligacji jest jej umorzenie, czyli czynność jednorazowa.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#MarekMazurkiewicz">Jakie jest zdanie Biura Legislacyjnego?</u>
<u xml:id="u-216.2" who="#MarekMazurkiewicz">Przedstawiciele Biura Legislacyjnego KS: Wydaje się, że uwaga pana posła Budnika jest słuszna, gdyż czynność umarzania jest jednorazowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#ZofiaBielecka">Aby nie było wątpliwości, proponuję ust. 1 nadać brzmienie: „Emitent może nabyć własne obligacje, jedynie w celu ich umorzenia”. Chodzi bowiem o to, że zarówno czynność nabywania, jak i czynność umarzania jest ciągła.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#MarekMazurkiewicz">Emitent może nabywać wiele obligacji w czasie, ale za każdym razem, gdy nabywa kolejną obligację, to ją umarza i już nie ma procesu ciągłego.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#WaldemarMichna">Czy nie należałoby napisać: „Emitent może nabyć obligację jedynie w celu jej umorzenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#MarekMazurkiewicz">Sądzę, że poprawne jest brzmienie: „Emitent może nabywać własne obligację jedynie w celu ich umorzenia”. Wówczas jest oczywiste, że emitent umarza obligacje w momencie jej nabycia i tę czynność może powtarzać w czasie.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi? Nie widzę. Przyjmujemy art. 24 z poprawką polegającą na zamianie wyrazu „umarzania” na wyraz „umorzenia”.</u>
<u xml:id="u-220.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 25 stanowi, że w razie utraty obligacji imiennej, podlega ona odtworzeniu przez sąd, w trybie właściwym dla umarzania utraconych dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#KrzysztofBudnik">Powtórzę pytanie, które było postawione w czasie prac podkomisji, ale wówczas nie potrafiliśmy sobie na nie odpowiedzieć. W tej ustawie odwołujemy się do jakiegoś trybu umarzania utraconych dokumentów - rozumiem, że do trybu ustawowego. Proszę o wskazanie na odpowiednią regulację prawną.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#KrzysztofBudnik">Druga wątpliwość: czy chodzi o dokument urzędowy, czy o jakikolwiek dokument?</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#MarekMazurkiewicz">Zastanawiam się, czy koniecznie należy wskazywać na tryb właściwy dla umarzania utraconych dokumentów. Przepis byłby także czytelny w brzmieniu: „W razie utraty obligacji imiennej, podlega ona odtworzeniu przez sąd”. Sąd odtwarza dokumenty w jednakowym trybie.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#JacekSocha">Treść tego artykułu została przeniesiona ze starej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję pozostawić artykuł w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Nic mu nie szkodzi, że zostawimy wyrazy „w trybie właściwym dla umarzania utraconych dokumentów”.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś się temu sprzeciwia? Nie widzę. Rozumiem, że przyjęliśmy art. 25, pozostawiając go w dotychczasowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-224.2" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 26 jest przepisem o charakterze edukacyjnym. Daje wyraźną podstawę do zawarcia umowy z bankiem, by powierzyć mu czynności związane z obsługą obligatariuszy.</u>
<u xml:id="u-224.3" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego przepisu? Nie widzę. Art. 26 przyjęliśmy w wersji zaproponowanej przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-224.4" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 27 brzmi: „Środków pochodzących z emisji obligacji emitent nie może przeznaczyć na inne cele niż określone w warunkach emisji”. Jest to ważny rygorystyczny przepis, który nie pozwala nadużywać emisji dla osiągania innych celów niż zadeklarowane w liście intencyjnym. Przepis jest potrzebny z punktu widzenia represji karnych za oszustwa w tym względzie.</u>
<u xml:id="u-224.5" who="#MarekMazurkiewicz">Czy artykuł ten budzi wątpliwości? Nie widzę. Przyjęliśmy art. 27 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-224.6" who="#MarekMazurkiewicz">Doszliśmy do dwóch wariantów instytucji ochrony interesów obligatariuszy. Podkomisja preferuje wariant I, czyli bank, który pełni funkcję przedstawiciela ustawowego obligatariuszy. Z bankiem tym emitent w momencie uruchamiania emisji, zawiera umowę o reprezentację obligatariuszy i ochronę ich interesów. Polega ona na śledzeniu stanu finansowego emitenta, informowaniu o zakłóceniach w tym względzie obligatariuszy. W skrajnym przypadku, kiedy ich interes jest zagrożony, bank może podejmować działania mające na celu:</u>
<u xml:id="u-224.7" who="#MarekMazurkiewicz">- ustanowienie dodatkowych zabezpieczeń,</u>
<u xml:id="u-224.8" who="#MarekMazurkiewicz">- zawiadomienie emitenta o wymagalności całego długu głównego na wypadek opóźnienia w spłacie określonej części tego długu lub raty odsetek, jeżeli przewidują to warunki emisji,</u>
<u xml:id="u-224.9" who="#MarekMazurkiewicz">- wystąpienie z właściwym powództwem przeciwko emitentowi,</u>
<u xml:id="u-224.10" who="#MarekMazurkiewicz">- zgłoszenie wniosku o upadłości emitenta.</u>
<u xml:id="u-224.11" who="#MarekMazurkiewicz">Za naruszenie tych obowiązków akcjonariusze banków reprezentanta odpowiadają materialnie i karnie. Zdaniem Komisji ta instytucja jest najbardziej skuteczna. Bank pełni funkcję przedstawiciela obligatariuszy odpłatnie i wiążące się z tą funkcją czynności nie zwiększają zakresu publicznych obowiązków banku. W zamian za opłatę emitenta mamy gwarancję stabilności praw i wypłacalności na rzecz obligatariuszy.</u>
<u xml:id="u-224.12" who="#MarekMazurkiewicz">Według wariantu II dla ochrony interesów obligatariuszy emitent powinien przed rozpoczęciem emisji obligacji:</u>
<u xml:id="u-224.13" who="#MarekMazurkiewicz">- zawrzeć z bankiem umowę o reprezentacji obligatariuszy wobec emitenta, ale w przypadku emisji publicznej,</u>
<u xml:id="u-224.14" who="#MarekMazurkiewicz">- zawrzeć z bankiem umowę o reprezentację lub przewidzieć w warunkach emisji zgromadzenie obligatariuszy w przypadku emisji adresowanej do nie więcej niż 300 obligatariuszy.</u>
<u xml:id="u-224.15" who="#MarekMazurkiewicz">Poświęciliśmy tej sprawie kilka posiedzeń z udziałem ekspertów. W końcu okazało się, że instytucja reprezentanta obligatariuszy jest ciałem niesłychanie ociężałym. Kompetencje zgromadzenia obligatariuszy są stosunkowo bardzo wąskie, bo sprowadzają się do kontrolowania, czy nie zostały naruszone obowiązki emitenta w stosunku do obligatariuszy w zakresie terminowości płatności, jego wyniku finansowego itd. Poza tym zgromadzenie jest prawie nie znane w systemach funkcjonujących obecnie. Zaistniało w naszym ustawodawstwie tuż przed wojną, ale w praktyce nie było wykorzystane. Natomiast przewidziana w tym wariancie instytucja pełnomocnika obligatariuszy budzi duże wątpliwości, ponieważ obligatariusze nie są współwłaścicielami spółki emitenta i formalnie rzecz biorąc nie powinni ingerować w zarządzanie spółką. Tymczasem pełnomocnik miałby bardzo daleko idące uprawnienia do ingerowania, zbierania danych o spółce, a przede wszystkim do ciągnięcia z niej środków na swoje utrzymanie i swojego biura. Utworzylibyśmy lukratywną synekurę.</u>
<u xml:id="u-224.16" who="#MarekMazurkiewicz">W związku z tym podkomisja uważała, że należy zapoznać Komisję z propozycją przedstawioną przez rząd, czyli z instytucją zgromadzenia obligatariuszy aby nie padł zarzut, że tej propozycji Komisja nie rozpatrzyła. Nie została ona pominięta, a wprost przeciwnie rozważona szczegółowo, ale nie jest rekomendowana Komisją. Podkomisja uważa, że lepiej zabezpieczy interesy obligatariuszy instytucja banku-reprezentanta.</u>
<u xml:id="u-224.17" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli komisje zostały przekonane tym wywodem, to proponuję, by podczas prezentacji projektu w czasie drugiego czytania został pominięty wariant II, a także przepisy odnoszące się do zgromadzenia obligatariuszy. Instytucja ta jest sztuczna, także w porównaniu z rozwiązaniami Kodeksu handlowego co do zgromadzenia akcjonariuszy, które ma zupełnie inny charakter i spełnia inną rolę.</u>
<u xml:id="u-224.18" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz powtórzę, że bardzo głęboko z udziałem ekspertów rozważaliśmy rozwiązanie zaproponowane przez rząd. Doprowadziliśmy je do pełnego kształtu, po czym okazało się, że wyniknie z niego więcej problemów i spowoduje większe obciążenie emitenta niż przyniesie pożytku, zwłaszcza że pełnomocnik obligatariuszy nie musi być w tej dziedzinie fachowcem.</u>
<u xml:id="u-224.19" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś się sprzeciwia temu, aby w dalszym procedowaniu przyjąć wariant I i pominąć przepisy dotyczące zgromadzenia obligatariuszy? Nie widzę sprzeciwu. Rozumiem, że przyjęliśmy art. 28 w wariancie I.</u>
<u xml:id="u-224.20" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 29 określa status banku-reprezentanta, jako banku będącego ustawowym przedstawicielem obligatariuszy, który działa na zasadach określonych w tej ustawie, na podstawie umowy o reprezentację. Przy wykonywaniu obowiązków wobec obligatariuszy bank-reprezentant powinien działać z zachowaniem najwyższej staranności zawodowej. Jest to bardzo wysoki stopień staranności, od którego naruszenia zależna jest odpowiedzialność takiego banku.</u>
<u xml:id="u-224.21" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi i pytania? Nie widzę. Rozumiem, że przyjęliśmy art. 29 w proponowanym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-224.22" who="#MarekMazurkiewicz">W art. 30 określamy status banku-reprezentanta przyjmując, że musi to być bank silny posiadający kapitał własny w wysokości nie niższej niż równowartość 10 mln ECU w walucie polskiej, utworzony w formie spółki akcyjnej. Może to być także bank państwowy.</u>
<u xml:id="u-224.23" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 2 wprowadzamy przepisy wykluczające możliwość nadużycia stosunku zależności między bankiem-reprezentantem, a emitentem, stosując standardy określone w obowiązującej ustawie o rachunkowości. Są w niej warunki zakazu wzajemnego reprezentowania się we władzach emitenta i banku-reprezentanta, zależności kapitałowej itd.</u>
<u xml:id="u-224.24" who="#MarekMazurkiewicz">W ust. 3 stwierdzamy, że te ograniczenia nie mają zastosowania do posiadanych przez skarb państwa akcji lub udziałów: emitenta, banku-reprezentanta, podmiotu dominującego lub zależnego w stosunku do emitenta lub banku-reprezentanta. W przeciwnym razie wszystkie banki państwowe lub z udziałem skarbu państwa nie mogłyby pełnić funkcji banku-reprezentanta, jeżeli zawarły umowę z emitentem będącym spółką z udziałem skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-224.25" who="#MarekMazurkiewicz">Przewidujemy również, że jeśliby zaistniały okoliczności, o których mowa w ust. 2, bank-reprezentant zobowiązany byłby w terminie 30 dni od ich wystąpienia do usunięcia powstałych przeszkód. Gdyby usunięcie tych przeszkód nie było możliwe, emitent powinien rozwiązać umowę o reprezentację w terminie nie dłuższym niż kolejne 60 dni, nie wcześniej jednak niż przed zawarciem umowy o reprezentację z nowym bankiem.</u>
<u xml:id="u-224.26" who="#MarekMazurkiewicz">Ponadto w ust. 5 stwierdzamy, że w terminie 60 dni o zawieszenia działalności banku-reprezentanta lub otwarcia jego likwidacji, emitent zobowiązany jest do zawarcia umowy o reprezentację z nowym bankiem. Do chwili zawarcia nowej umowy, obowiązki reprezentanta obligatariuszy pełni bank dotychczasowy. Chodziło o zlikwidowanie luki prawnej, która by zaistniała wówczas, gdyby można było zawrzeć umowę, rozwiązać ją w trakcie stosunku emisyjnego i nie wprowadzać innego banku-reprezentanta. Ustawa to wyklucza.</u>
<u xml:id="u-224.27" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi? Nie widzę. Rozumiem, że przyjęliśmy art. 30 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-224.28" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 31 stanowi, że umowa o reprezentację powinna określać szczegółowo uprawnienia i obowiązki banku-reprezentanta wobec emitenta oraz obowiązki wobec obligatariuszy, jak również obowiązki emitenta wobec banku-reprezentanta. Istotne postanowienia umowy z bankiem-reprezentantem powinny być zamieszczone w prospekcie emisyjnym lub memorandum informacyjnym danej emisji obligacji albo udostępnione w propozycji nabycia obligacji skierowanej do nie więcej niż 300 obligatariuszy.</u>
<u xml:id="u-224.29" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są uwagi do tego artykułu? Nie widzę. Komisje przyjęły art. 31 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-224.30" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 32 określa obowiązki emitenta wobec banku-reprezentanta takie jak:</u>
<u xml:id="u-224.31" who="#MarekMazurkiewicz">- składanie informacji bieżących i okresowych przygotowanych zgodnie z ustawą o publicznym obrocie papierami wartościowymi, a dla emisji w obrocie prywatnym, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów,</u>
<u xml:id="u-224.32" who="#MarekMazurkiewicz">- składanie okresowych sprawozdań z wypełniania obowiązków wynikających z warunków emisji,</u>
<u xml:id="u-224.33" who="#MarekMazurkiewicz">- zawiadamianie w przypadku ustanawiania zabezpieczenia emisji o wszystkich zmianach dotyczących ustanowionych zabezpieczeń, w tym także o istotnych zmianach wartości rzeczy lub praw stanowiących podstawę zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-224.34" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi? Nie widzę. Komisje przyjęły art. 32 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-224.35" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 33 określa precyzyjnie obowiązki banku-reprezentanta wobec obligatariuszy takich, jak:</u>
<u xml:id="u-224.36" who="#MarekMazurkiewicz">- okresowa analiza sytuacji finansowej emitenta z punktu widzenia jego zdolności do wykonywania obowiązków wynikających z warunków emisji,</u>
<u xml:id="u-224.37" who="#MarekMazurkiewicz">- udzielanie odpowiedzi na pytania obligatariuszy dotyczące emisji,</u>
<u xml:id="u-224.38" who="#MarekMazurkiewicz">- składanie obligatariuszom, nie rzadziej niż raz na 6 miesięcy, oświadczenia o braku okoliczności, o których mowa w art. 30 ust. 2. Przypomnę, że chodzi o stosunek zależności między bankiem-reprezentantem a emitentem,</u>
<u xml:id="u-224.39" who="#MarekMazurkiewicz">- niezwłocznie zawiadamianie obligatariuszy o sytuacji finansowej emitenta, przed wystąpieniem okoliczności stanowiących naruszenie obowiązków emitenta ciążących na nim w ramach emisji, o ile zdaniem banku-reprezentanta sytuacja ta stwarza realne zagrożenie dla zdolności wykonywania tych obowiązków przez emitenta.</u>
<u xml:id="u-224.40" who="#MarekMazurkiewicz">Z tym artykułem koresponduje art. 34, który określa obowiązki banku-reprezentanta w przypadku stwierdzenia naruszenia przez emitenta obowiązków wynikających z warunków emisji. Jest on zobowiązany niezwłocznie powiadomić o tym obligatariuszy oraz zastosować środki mające na celu ochronę praw obligatariuszy, czyli zażądać od emitenta dodatkowego zabezpieczenia, albo wystąpić z właściwym powództwem przeciwko emitentowi, albo zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości emitenta.</u>
<u xml:id="u-224.41" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do art. 33 i art. 34 są uwagi lub zastrzeżenia? Nie widzę. Rozumiem, że Komisje przyjęły oba te artykuły w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-224.42" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 35 określa tryb udostępnienia obligatariuszom przez bank-reprezentanta informacji wymaganych przez ustawę lub umowę o reprezentację obligatariuszy. Informacja ma być publikowana co najmniej w dwóch dziennikach, jeśli obligacje są objęte publicznym obrotem lub w sposób określony w prospekcie emisyjnym, jeśli chodzi o inne obligacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#KrzysztofBudnik">Kto będzie pokrywał koszty publikacji informacji w dziennikach?</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ta pozycja będzie niewątpliwie elementem kwoty, którą bank zainkasuje od emitenta za pełnienie funkcji banku-reprezentanta.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#AndrzejSontowski">Wszystkie koszty ponoszone przez bank-reprezentanta będą musiały być uwzględnione w umowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy są inne uwagi do art. 35? Nie widzę. Artykuł ten został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 36 zabezpiecza interesy obligatariuszy, bowiem wierzytelności banku-reprezentanta wobec emitenta, w tym także roszczenie o wynagrodzenia przewidziane w umowie nie mogą zostać zaspokojone w stopniu wyższym niż ten, w którym następuje zaspokojenie wierzytelności obligatariuszy wobec emitenta. Chodzi o to, aby bank-reprezentant nie ściągał od emitenta wcześniej swoich należności, jeżeli pozostaje to w kolizji z wypłacalnością na rzecz obligatariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#RyszardFaszyński">Uważam, że należy rozdzielić dwie sytuacje: gdy bank jest wierzycielem emitenta, bowiem ten kiedyś zaciągnął u niego kredyt oraz gdy bank ma roszczenia wynikające z umowy o reprezentację. To roszczenie powinno być zaspokojone, gdy uprzednio zostali zaspokojeni obligatariusze, tzn. gdy bank-reprezentant całkowicie wywiązał się z reprezentowania ich interesów.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wydaje się, że ten projekt jest wystarczający, gdyż obejmuje nie tylko wierzytelności z tytułu roszczeń o wynagrodzenia, ale jakiekolwiek wierzytelności, jeśli istnieją z tytułu umów kredytowych, czy innych umów zawartych z emitentem. Wszystkie te roszczenia podlegają temu samemu ograniczeniu, tzn. nie mogą być zaspokojone w stopniu wyższym niż ten, w którym następuje zaspokojenie wierzytelności obligatariuszy wobec emitenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#RyszardFaszyński">W tym kierunku zmierza moja propozycja, aby art. 36 otrzymał brzmienie: „Wierzytelności banku-reprezentanta wobec emitenta nie mogą zostać zaspokojone w stopniu wyższym niż ten, w którym następuje zaspokojenie wierzytelności obligatariuszy wobec emitenta. Roszczenie o wynagrodzenie przewidziane w umowie o reprezentację może zostać zaspokojone, po zaspokojeniu wierzytelności obligatariuszy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem intencję, ale pamiętajmy o emitentach i obligatariuszach, bo bez banku-reprezentanta nie będzie emisji. Jeżeli wprowadzimy tego rodzaju „gilotynę”, to może się okazać, że żaden bank nie będzie chciał zawrzeć umowy o reprezentację albo z ostrożności procesowej będzie żądał wysokiej odpłatności, by zabezpieczyć się przed ewentualnym ryzykiem, ale to odbije się na obligatariuszach, którzy także ponoszą koszty emisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#RyszardFaszyński">Gdyby w ustaleniach dokonywanych między bankiem a emitentem brali udział ci których bank będzie reprezentował, to można zakładać, że nie wyjdą na tym bardzo źle. Tymczasem umowę z bankiem zawiera emitent, zaś obligatariusze nie mają nic do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Warunki umowy z bankiem będą podawane w prospekcie emisyjnym, a zatem będą one znane obligatariuszom.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#JacekSocha">Bank-reprezentant nie jest gwarantem emisji w tym sensie, że gdyby się okazało, iż emitent z jakichś względów nie wypełnia warunków zapisanych w emisji obligacji, to jest karany bank-reprezentant.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#JacekSocha">Proszę zwrócić uwagę na art. 33 pkt 1, który stanowi, że do obowiązków banku-reprezentanta należy okresowa analiza sytuacji finansowej emitenta z punktu widzenia jego zdolności do wykonywania obowiązków wynikających z warunków emisji. Myślę, że już ten zapis powoduje, iż bardzo trudno będzie znaleźć bank, który podejmie się reprezentacji, bo jeśli udowodni mu się, że źle ocenił zdolność emitenta do wykonania obowiązków wynikających z warunków emisji, to zostanie na niego nałożona kara z tytułu źle wykonanej umowy z emitentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy pan poseł zgodzi się na pozostawienie art. 36 w dotychczasowym brzmieniu, natomiast element, na który zwrócił pan uwagę zostanie podniesiony podczas drugiego czytania ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#RyszardFaszyński">W ten sposób projekt ustawy wróci do Komisji po drugim czytaniu. Dlatego chciałbym, aby problem był teraz przedyskutowany.</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#RyszardFaszyński">Art. 33 zobowiązuje bank-reprezentanta do przeprowadzenia okresowej analizy sytuacji finansowej emitenta. Niech robi to wystarczająco często, aby mógł zauważyć, że ta sytuacja się pogarsza. Wiemy, że w ustawie nie jesteśmy w stanie określić, jak często powinien dokonywać okresowej analizy, ale właśnie dlatego należy go odpowiednio umotywować.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#MarekMazurkiewicz">To nie może być byle jakie sprawdzanie. Przepis art. 29 ust. 2 mówi, że przy wykonywaniu obowiązków wobec obligatariuszy bank-reprezentant powinien działać z zachowaniem najwyższej staranności zawodowej. Jest to norma z Kodeksu handlowego i bank-reprezentant nie ma pola manewru, by w razie jakiegokolwiek uchybienia uchylić się od odpowiedzialności, w tym także materialnej, wobec obligatariuszy za naruszenie tego obowiązku.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#RyszardFaszyński">W tym przepisie nie ma przywołania Kodeksu handlowego a jedynie przytoczona została norma z tego kodeksu. Według jakich przepisów będzie można wyegzekwować odpowiedzialność banku-reprezentanta?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na podstawie Kodeksu cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#RyszardFaszyński">Pesymistycznie oceniam możliwość wyegzekwowania tą drogą roszczenia przez obligatariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#AleksanderBuber">Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy bank-reprezentant, jak i obligatariusze są w gruncie rzeczy na tym samym poziomie zaspokajania, co do ich roszczeń. Wynika to z kolejności zaspokajania roszczeń określonej w Kodeksie postępowania cywilnego. Gdybyśmy chcieli to zmienić, to znowu dokonalibyśmy zmiany systemowej. Według obecnego stanu prawnego, w przypadku upadłości emitenta, obligatariusz nie jest uprzywilejowany w stosunku do banku-reprezentanta ani nie zachodzi odwrotna sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#WładysławJaźwiecki">Proszę o dużą ostrożność w obarczaniu banku-reprezentanta obowiązkami. Mamy zaledwie kilka banków specjalizujących się w obrocie papierami wartościowymi. Emitent może nie znaleźć banku, który nie będzie chciał podjąć się obowiązków banku-reprezentanta nawet za sporą opłatą.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#KrzysztofBudnik">Wątpliwości pana posła Faszyńskiego mogą wynikać z pewnych sytuacji patologicznych, np. gdy syndycy przeważającą część majątku przeznaczają na własne wynagrodzenia, a nie na zaspokajanie roszczeń uprawnionych. Gdybyśmy przesunęli możliwość zaspokojenia wynagrodzenia banku reprezentanta po zaspokojeniu obligatariuszy, to oprócz problemu, o którym mówił przedstawiciel Komisji Papierów Wartościowych wystąpi jeszcze jeden problem, bowiem bank będzie kredytował bieżącą obsługę i np. ponosił koszty ogłoszeń w dziennikach ogólnopolskich.</u>
<u xml:id="u-245.1" who="#KrzysztofBudnik">W propozycji pana posła Faszyńskiego jest głęboka myśl, ale wymaga ona zmian systemowych, nie wiem, czy słusznych, bo nie zawsze należy dostosowywać prawo do występujących patologii. Dlatego proponuję zostawić przepis w dotychczasowym brzmieniu, aczkolwiek rozumiem obiekcje pana posła Faszyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#MarekMazurkiewicz">Rozumiem, że wymieniliśmy poglądy w sprawie tego przepisu oraz dostrzegliśmy problem polegający na tym, że jego udoskonalenie może spowodować zablokowanie emisji obligacji.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś się sprzeciwia sugestii pana posła Budnika, by przyjąć przepis art. 36 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-246.2" who="#MarekMazurkiewicz">Wobec przyjęcia wariantu I i wyeliminowania instytucji zgromadzenia obligatariuszy, pomijamy, jako bezprzedmiotowe artykuły 36a-36n.</u>
<u xml:id="u-246.3" who="#MarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 37, który rozpoczyna przepisy karne. Wykazują one duże pokrewieństwo z przepisami o tym charakterze ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy porównywalne są również wysokości kar?</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JacekSocha">Kary pieniężne są takie same.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypomnę naszą debatę nad ustawą o publicznym obrocie papierami wartościowymi. Drobne, formalne uchybienia mogą być umorzone przez sąd na podstawie przesłanki znikomego, społecznego niebezpieczeństwa, ale mogą też wystąpić sytuacje, którym chcemy przeciwdziałać w tej ustawie licznymi zabezpieczeniami, że ktoś dokonał oszukańskiej emisji papierów wartościowych, ściągnął ogromny kapitał, ogłosił upadłość i pozostawił obligatariuszy z nic niewartymi papierami.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 37 dotyczy najbardziej drastycznej sytuacji emisji obligacji bez uprawnienia, bez zachowania warunków określonych w ustawie. W ust. 1 stwierdzamy, że kto dokonuje emisji obligacji nie będąc do tego uprawnionym lub przy emisji nie zachowuje warunków określonych w ustawie, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat i grzywny do 5 mln zł. Tej samej karze podlega ten, kto dopuścił się tego samego czynu działając w imieniu lub interesie osoby prawnej, albo jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#KrzysztofBudnik">W ust. 2 mówi się o jednostce organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej, natomiast w art. 2 przyjęliśmy zasadę, że wyłącznie podmioty prowadzące działalność gospodarczą i posiadające osobowość prawną mogą emitować obligacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#MarekMazurkiewicz">Może być tak, że jakaś przedsiębiorcza osoba, mająca spółkę cywilną, wyemituje obligacje, zgarnie duże pieniądze, a później się okaże, że nie była do tego uprawniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#KrzysztofBudnik">Wynika to już z ust. 1 art. 37.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#MarekMazurkiewicz">W imieniu spółki cywilnej może działać jej przedstawiciel. Czy miałby on być uwolniony od odpowiedzialności prawnej? Twórczość w zakresie nielegalnego ogłoszenia emisji może być szeroka i nikt nie może zasłaniać się tym, że jest reprezentantem jakiejś instytucji parabudżetowej, czy organizacji społecznej, która sama nie ma osobowości prawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli ktoś będzie działał w imieniu lub interesie osoby prawnej albo jednostki organizacyjnej, która nie ma prawa emitować obligacji, to tym bardziej ten ktoś, nie będzie posiadał prawa emisji, czyli cały czas będzie mieścił się w przepisie ust. 1. Nie mogła bowiem nastąpić cesja uprawnień skoro ich cały czas nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wyjaśnijmy to sobie na przykładzie. Jakiś podmiot nie ma osobowości prawnej. Osoba będąca członkiem zarządu rozpisuje emisję nie jako pan X, lecz jako organizacja. Biegnie cała procedura, a następnie stwierdza się, że emisja jest nielegalna. Kto dokonuje emisji? Organizacja, która nie odpowiada karnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#RyszardFaszyński">Pan X nie jest uprawniony do emisji obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ponieważ podmiot nie jest osobą fizyczną ani osobą prawną, a działa poprzez pana X, to ten będzie pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie art. 37 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#RyszardFaszyński">Dlatego, że nie jest uprawniony, ale to wynika już z art. 37 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#JacekSocha">Ust. 2 dotyczy następującej sytuacji. Spółka cywilna nie ma prawa do emisji obligacji, ale w jej interesie działa osoba prawna, która ma uprawnienia do emisji obligacji. Działając w interesie osoby nie posiadającej uprawnienia, podlega karze.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#RyszardFaszyński">Cały czas nie widzę możliwości przekazania uprawnień nie istniejących.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#MarekMazurkiewicz">Apeluję, aby Komisje zaaprobowały te przepisy karne. Zostały one skonsultowane z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Sądu Najwyższego. Cały przepis dotyczy działań bezprawnych m.in. podmiotów nie mających prawa do emisji, a także funkcjonariuszy takich podmiotów. Bardzo proszę byśmy zawierzyli ekspertom Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy przestrzegali nas, że bez ust. 2 powstanie luka prawna, gdy emitentem w imieniu organizacji będzie osoba uprawniona do emisji obligacji. Ta osoba nie będzie odpowiadała za emisję, która nie była jej emisją.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#AleksanderBuber">Jest pewien stan faktyczny, czyli zostały wypuszczone określone papiery wartościowe, przez określonego emitenta, który działał w imieniu, chociaż nie miał uprawnień do tego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze raz apeluję, byśmy zawierzyli tym, którzy są w tej mierze specjalistami.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#RyszardFaszyński">Bardzo chętnie zgodzę się na przyjęcie art. 37 w dotychczasowym brzmieniu, jeśli ktoś poda taką osobę, która nie dokonuje czynu z ust. 1, a jednocześnie jest uprawniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wrócę do poprzedniego przykładu. Podmiot nie posiadający osobowości prawnej ogłasza emisję. Robi to bezprawnie. Ponieważ nie jest osobą fizyczną, nie można go skazać w trybie karnym. Podmiot ten ma zarząd i te osoby złamały prawo wykonując emisję na rzecz organizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#RyszardFaszyński">Czy osoba będąca np. prezesem zarządu dokonała emisji, czy jej nie dokonała?</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#MarekMazurkiewicz">Nie dokonała.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#RyszardFaszyński">Czyli nie dopuściła się czynu określonego w ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#MarekMazurkiewicz">Emisji dokonał podmiot nie posiadający osobowości prawnej np. rada zakładowa pana firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#RyszardFaszyński">Ust. 2 rozpoczyna się w ten sposób: „Tej samej karze podlega, kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1...”. Skoro przewodniczący zarządu, jak pan twierdzi, nie dokonał emisji, to nie dopuścił się czynu określonego w ust. 1. Ustęp ten bowiem stanowi, że kto dokonuje emisji obligacji nie będąc do tego uprawnionym, podlega określonej karze.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chodzi o to, że przewodniczący zarządu działał w imieniu i w interesie osoby nieuprawnionej.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#RyszardFaszyński">Musi najpierw być czyn, a jest nim emisja obligacji bez uprawnienia. Jeżeli ta osoba nie dokonała emisji obligacji, a tylko działała w imieniu innego podmiotu, to nie dopuściła się czynu określonego w ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ale emisji dokonał podmiot zastępowany przez tę osobę i popełnił przestępstwo. Nie jest to jednak podmiot będący osobą fizyczną. Podam inny przykład: rada zakładowa związku zawodowego, który ma scentralizowaną strukturę i osobą prawną jest zarząd główny, uruchomiła gospodarstwo pomocnicze i rozpisała emisję obligacji. Kto ma za to odpowiadać? Odpowiadają za to osoby, które działały w imieniu i na rzecz tej organizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#RyszardFaszyński">Wobec tego napiszmy, że tej samej karze podlega, kto działa w imieniu lub interesie osoby prawnej przy emisji, o której mowa w ust. 1, zamiast „dopuściła się czynu, o którym mowa w ust. 1”. W ustępie tym czyn jest określony - dokonanie emisji. Przewodniczący rady zakładowej powie, że nie dopuścił się czynu emisji obligacji, gdyż emitentem jest rada zakładowa i jej nazwa jest umieszczona na obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#AleksanderBuber">Istotnie, na blankiecie obligacji nie ma nazwiska tego funkcjonariusza, ale poprzez wykonanie czynu faktycznego, dokonał on jednocześnie czynu polegającego na przestępczej emisji obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#RyszardFaszyński">Z tych wyjaśnień wynika, że osoba ta dokonuje czynu określonego w ust. 1 i jednocześnie nie dokonuje go.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ta osoba dokonuje czynu działając w imieniu i na rzecz innej osoby, bo to nie jest emisja tego funkcjonariusza.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#KrzysztofBudny">Czy w ustawie o obrocie papierami wartościowymi jest analogiczny przepis?</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 117 par. 1 brzmi: „Kto proponuje publicznie w sposób, o którym mowa w art. 1 par. 1 nabycie papierów wartościowych bez wymaganej zgody, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2 lub grzywny do 10 mld zł albo obu tym karom łącznie”. Par. 2 brzmi: „Tej samej karze podlega, kto dopuszcza się czynu określonego w par. 1 działając w imieniu lub w interesie osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#RyszardFaszyński">Konstrukcja jest identyczna, ale w tamtej ustawie nie rozróżnia się osób uprawnionych i nieuprawnionych do emisji akcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#JacekSocha">Rzeczywiście nie jest powiedziane, kto jest uprawniony, a kto nie jest uprawniony, natomiast podana jest definicja papieru wartościowego i z tej formuły ogólnej wynika, że jeżeli ktoś będzie w sposób publiczny proponował nabycie akcji bez zgody Komisji Papierów Wartościowych, to złamie prawo i podlega karze. Tej samej karze podlega ktoś, kto działa w imieniu lub w interesie osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej, czyli dokonuje emisji akcji bez zgody Komisji Papierów Wartościowych.</u>
<u xml:id="u-281.1" who="#JacekSocha">Czy jest to mechaniczne przeniesienie przepisu do ustawy o obligacjach? Sens art. 37 ust. 2 rozumiem w ten sposób, że karze podlega osoba upoważniona do emisji obligacji, jeśli działa w imieniu osoby, która nie ma takiego prawa. Łamie ona prawo choć jest uprawnioną osobą do emisji obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#ZbigniewBomba">Czy nie należałoby przestawić szyk ust. 2 w ten sposób: „Tej samej karze podlega, kto działając w imieniu lub w interesie osoby prawnej albo jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej dopuszcza się czynu określonego w ust. 1”.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy pan poseł Faszyński byłby usatysfakcjonowany takim przestawieniem szyku?</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#RyszardFaszyński">Tak, dla dobra sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#MarekMazurkiewicz">Po długiej dyskusji art. 37 przyjęliśmy w brzmieniu proponowanym przez podkomisję, z tym że w ust. 2 wyrazy „dopuszcza się czynu określonego w ust. 1” przesunęliśmy na koniec zdania.</u>
<u xml:id="u-285.1" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 38 brzmi: „Kto przy emisji obligacji, o której mowa w art. 9 ust. 1 pkt 2 podaje nieprawdziwe lub zataja prawdziwe dane, które mogą w istotny sposób wpłynąć na ocenę zdolności emitenta do wywiązywania się z zobowiązań wynikających z obligacji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesiąc do lat 5 i grzywny do 5 mln zł”. Tej samej karze podlega ten, kto dopuszcza się tego czynu działając w imieniu lub w interesie osoby prawnej albo jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej.</u>
<u xml:id="u-285.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy do tego artykułu są uwagi? Nie widzę. Przyjęliśmy art. 38 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-285.3" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 39 dotyczy naruszenia prawa w zakresie nieudostępniania sprawozdań finansowych. Ten delikt może być popełniony przez działającego w zastępstwie emitenta. Odpowiedzialność karna jest w tym przypadku łagodna i sprowadza się do ograniczenia wolności do roku lub grzywny.</u>
<u xml:id="u-285.4" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ktoś ma zastrzeżenia do tego artykułu? Nie widzę. Art. 39 Komisje przyjęły nie wprowadzając do niego żadnej zmiany.</u>
<u xml:id="u-285.5" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 40 jest artykułem dyscyplinującym w stosunku do ogólnej zasady, że środki z emisji mają być przeznaczone na cel określony w warunkach emisji.</u>
<u xml:id="u-285.6" who="#MarekMazurkiewicz">Sądzę, że przepis ten nie powinien budzić wątpliwości. Czy ktoś się sprzeciwia w przyjęciu jego w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-285.7" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 41 - „Kto wbrew warunkom emisji obligacji dokonuje podziału i wypłaty lub w inny sposób dysponuje zyskami, o których mowa w art. 4 ust. 4 pkt 1 (przypominam, że chodzi o udział obligatariuszy w zyskach emitenta) podlega karze pozbawienia wolności do 2 lat lub grzywny do 5 mln zł albo obu tym karom łącznie”. To samo dotyczy funkcjonariuszy, którzy dokonują operacji w imieniu lub w interesie osoby prawnej albo jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej.</u>
<u xml:id="u-285.8" who="#MarekMazurkiewicz">Ponieważ nie widzę, aby ktoś zgłaszał uwagi i zastrzeżenia, rozumiem, że Komisje przyjęły art. 41 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-285.9" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 42 stanowi, że kto działając w imieniu banku-reprezentanta nie dopełnia obowiązków, o których mowa w art. 34 ust. 1, podlega karze grzywny do 5 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#RyszardFaszyński">Obowiązki banku-reprezentanta są określone w art. 33 i art. 34. Z jakich powodów podkomisja uwzględniła tylko art. 34 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#MarekMazurkiewicz">Obowiązki banku-reprezentanta wynikające z art. 33 mają charakter porządkowo-informacyjny. Istotne zagrożenie interesu, a odpowiedzialność karna jest odpowiedzialnością represyjną wynika z nieprzestrzegania art. 34 ust. 1, który brzmi: „Do obowiązków banku-reprezentanta, po stwierdzeniu naruszenia przez emitenta obowiązków wynikających z warunków emisji należy: 1) niezwłoczne zawiadomienie obligatariuszy o zaistnieniu okoliczności stanowiących naruszenie obowiązków emitenta wobec obligatariuszy...”. Odpowiedzialność karna wchodzi w grę, gdy bank-reprezentant nie zawiadomi obligatariuszy bądź nie zastosuje środków, o których mowa w ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#RyszardFaszyński">Nie sądzę, żeby art. 33 pkt 1 mógł wskazywać, że chodzi jedynie o czynność porządkowo-informacyjną. Jeżeli bank-reprezentanta nie dokona oceny sytuacji finansowej emitenta, to tym samym nie stwierdzi zagrożenia i nie będzie mógł wykonać obowiązku zapisanego w art. 34 ust. 1 pkt 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#ZofiaBielecka">Bank może nie dokonać okresowej analizy, a mimo to emitent realizuje swoje zobowiązania. Konieczna jest ochrona obligatariuszy ze strony banku reprezentanta, gdy emitent przestaje realizować swoje zobowiązania, a o tym mowa jest w art. 34.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#MarekMazurkiewicz">Obligatariusze mogą dochodzić swoich praw poprzez zasygnalizowanie bankowi o istniejącym zagrożeniu. Zatem bank może uzyskać informacje nie tylko na podstawie analizy, ale również od obligatariuszy. Raz jeszcze podkreślę, że odpowiedzialność karna wchodzi w rachubę, jeśli istnieją materialno-prawne przesłanki dużego zagrożenia interesu obligatariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#RyszardFaszyński">Art. 33 pkt 4 mówi o niezwłocznym zawiadomieniu obligatariuszy o sytuacji finansowej emitenta, przed wystąpieniem okoliczności stanowiących naruszenie obowiązków emitenta ciążących na nim w ramach emisji. Podobna sytuacja wynika z art. 34 ust. 1, gdzie też jest mowa o niezwłocznym zawiadomieniu obligatariuszy o zaistnieniu okoliczności stanowiących naruszenie obowiązków emitenta wobec obligatariuszy. Jednak niespełnienie wymogu z art. 34 ust. 1 jest obłożone sankcją, natomiast niespełnienie wymogu z art. 33 pkt 4 nie pociąga za sobą żadnej konsekwencji karnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#MarekMazurkiewicz">Art. 33 i art. 34 dotyczą dwóch sytuacji. Jedna, są to obowiązki porządkowe, łącznie z sygnalizacją zagrożenia, które istnieje ale nie jest jeszcze faktem naruszenia obowiązków. Jak długo nie ma naruszenia obowiązków, to nie można podejmować działań naprawczych. Natomiast art. 34 to są działania banku-reprezentanta po stwierdzeniu naruszenia przez emitenta jego obowiązków i to jest karalne. Jak długo nie nastąpiło naruszenie prawa to nie można stosować sankcji. Ani bank nie może podejmować działań w stosunku do emitenta, ani tym bardziej w stosunku do banku nie można stosować sankcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#RyszardFaszyński">Jeżeli bank-reprezentant nie wykonał przepisu art. 33 pkt 1, to naruszył prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy jednak jest to podstawa do odpowiedzialności karnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#RyszardFaszyński">Wyobrażam sobie bank, który ma kapitał własny w wysokości 10 mln ECU oraz stojącego naprzeciwko obligatariusza, który kupił obligacje za 100 zł. Nie sądzę, aby ten obligatariusz wytrzymał finansowo proces, w którym udałoby mu się udowodnić bankowi, że działał na jego szkodę nie dokonując dość często analizy finansowej emitenta. Natomiast, jeśli będzie sankcja karna, to naprzeciwko banku stanie ktoś silniejszy niż obligatariusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaki pan poseł formułuje wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#RyszardFaszyński">Proponuję uzupełnić art. 42 o wyrazy: Art. 33 pamiętając o tym, że sądy mają pełną swobodę orzekania oraz, że w art. 42 nie ma dolnej granicy grzywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#JacekSocha">Popieram samą ideę, natomiast jestem przekonany, że emitent nie znajdzie banku-reprezentanta, który pod karą ogromnej grzywny ma dokładnie przewidzieć, że emitent będzie się wywiązywał z obowiązków.</u>
<u xml:id="u-298.1" who="#JacekSocha">Problem wynika z niedorozwoju rynku. Piszemy ustawę o obligacjach w sytuacji, gdy na rynku nie działa agencja rankingowa. Pojawiły się teraz instytucje międzynarodowe, które przyjeżdżają do Polski, aby sklasyfikować polski dług. Gdy dostaniemy ranking, to na świecie będziemy postrzegani jako kraj, który go posiada i żaden podmiot gospodarczy nie może dostać wyższego rankingu aniżeli dług krajowy. Taka sama sytuacja powinna wystąpić na rynku wewnętrznym. Odpowiednie agencje powiedzą, że dana obligacja ma ranking 2a, czy 3a, przy czym te agencje nie biorą odpowiedzialności karnej za to, że się pomylą.</u>
<u xml:id="u-298.2" who="#JacekSocha">Jeżeli w tej chwili powiemy, że za popełnienie błędu przez bank, który oceniał zdolność emitenta do wykonania obowiązków wynikających z warunków emisji, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i grzywny do 5 mln nowych złotych, to trudno będzie emitentowi znaleźć taki bank, który zechciałby zawrzeć z nim umowę o reprezentacji. Sądzę, że można będzie skreślić instytucję banku-reprezentanta z całej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#RyszardFaszyński">Z pana wypowiedzi wynika, że wprowadzamy do ustawy przepis, o którym pan dobrze wie, że będzie źle działał. Obligatariusze zostaną lub nie zostaną zawiadomieni o sytuacji finansowej emitenta zanim „mleko zostanie rozlane”, czyli przed wystąpieniem okoliczności stanowiących naruszenie obowiązków emitenta. Ale twierdzi pan, że jeśli za to będzie sankcja, to żaden bank nie podejmie się reprezentowania obligatariuszy. Z tego wynika, że całe ryzyko przejmą obligatariusze.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#MarekMazurkiewicz">25 lat temu jeden z profesorów powiedział w dyskusji, że w Polsce często zastępujemy racjonalną politykę prawa wiarą w magiczną moc prawa. Chodzi o to, że jeżeli wprowadzamy przepis o odpowiedzialności karnej, to musi on być przepisem za zawinione działanie, a nie za odpowiedzialność z tytułu ryzyka, bo wówczas nikt nie będzie go chciał podejmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#ZbigniewBomba">Sądzę, że chodzi głównie o wprowadzenie do art. 42 wyrazów „art. 33 pkt 4”. Chodzi bowiem o niezwłoczne zawiadomienie obligatariuszy o sytuacji finansowej emitenta, przed wystąpieniem okoliczności stanowiących naruszenie obowiązków emitenta ciążących na nich w ramach emisji. Proszę jednak zwrócić uwagę na dalszą część tego przepisu: „o ile zdaniem banku-reprezentanta sytuacja ta stwarza realne zagrożenie dla zdolności wykonywania tych obowiązków przez emitenta”. Nie chodzi więc o to, że bank może być ukarany za pomyłkę, lecz o to, że powinien być ukarany, jeśli niezwłocznie nie zawiadomi obligatariuszy o sytuacji finansowej, jeśli jego zdaniem ta sytuacja jest niebezpieczna dla obligatariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Właśnie ze względu na te argumenty, które w tej chwili poruszył pan poseł Bomba, penalizowanie takiego zaniechania działania banku jest niemożliwe. Dokona on zawiadomienia obligatariuszy, jeśli jego zdaniem, sytuacja tego wymaga. Jest to więc uzależnione od jego własnej oceny. Jeśli nie przybierze ona zewnętrznego wyrazu w postaci zawiadomienia, to w zasadzie nie ma żadnej innej możliwości sprawdzenia, czy bank ocenił sytuację emitenta jako taką, która wymaga niezwłocznego zawiadomienia.</u>
<u xml:id="u-302.1" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Jeżeli koniecznie należałoby powołać się w art. 42 na art. 33, to na pkt 1, bo on jest ściśle formalistyczny. Bank-reprezentant ma obowiązek przeprowadzać okresową analizę sytuacji finansowej emitenta z punktu widzenia jego zdolności do wykonania obowiązków wynikających z warunków emisji i można sprawdzić czy wywiązał się z tego obowiązku. Oczywiście nie wypowiadam się w tej chwili czy powołanie się na ten przepis jest celowe, czy nie. Wskazuję tylko, że zawiera on regulację, której wykonanie można sprawdzić. Natomiast wszystkie pozostałe punkty nie nadają się do tego, aby przywołać je w art. 42, który przecież ma charakter artykułu sankcyjnego. Na przykład w pkt. 2 mowa jest o tym, że bank-reprezentant ma obowiązek udzielenia odpowiedzi na pytania obligatariuszy dotyczące emisji. Takich pytań będzie na pewno wiele, a zawsze znajdzie się jakich paranoik, który uporczywie będzie o coś pytać i brak odpowiedzi zostanie obłożone sankcją pozbawienia wolności do 5 lat i grzywny do 5 mln nowych złotych.</u>
<u xml:id="u-302.2" who="#AnnaSkowrońskaŁuczyńska">Mówimy o przepisach karnych, a nie o odpowiedzialności cywilnej. Miejmy więc litość nad ludźmi, którzy mogą być oskarżani o przestępstwo, nawet jeżeli to oskarżenie nie zakończy się karą pozbawienia wolności, czy grzywną.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jakie jest zdanie Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Naszym zdaniem, art. 42 powinien zostać w dotychczasowym brzmieniu. Są racjonalne przesłanki do tego, aby stopniować nasilenie karania i zagrożenia karami. Dopiero art. 34 ust. 1 musi zostać naruszony, żeby można było ukarać bank na podstawie przepisu karnego. Chodzi bowiem o to, że przepis ten mówi o dużym, ekonomicznym niebezpieczeństwie dla interesów obligatariuszy. Natomiast wcześniejsze naruszenia obowiązków wynikających z art. 33 nie powinny być zagrożone sankcją karną.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#RyszardFaszyński">Jest tak, jak mówił pan przewodniczący, że stwierdzenie naruszenia obowiązków emitenta nie musi wynikać z okresowych ocen. Taką informację bank-reprezentant może dostać od obligatariuszy. Natomiast nie dokonywanie okresowych ocen znakomicie zwiększa niebezpieczeństwo naruszenia obowiązków emitenta wobec obligatariuszy. Jeżeli mają oni na własną rękę dochodzić swoich praw, to nie jest im potrzebny bank-reprezentant, który podwyższa koszty emisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jaka jest konkluzja? Nadal proponuję, aby uzupełnić art. 42 przez powołanie się w nim na art. 33 pkt 1 lub art. 33 pkt 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#ZofiaBielecka">Chciałabym zwrócić uwagę, że nie ma bezpośredniego przełożenia między niedokonywaniem okresowej analizy sytuacji finansowej emitenta, a naruszeniem przez niego realizacji zobowiązań wobec obligatariuszy. Bank-reprezentant może nie dokonywać tej analizy a emitent realizuje swoje zobowiązania. Może również wystąpić odwrotna sytuacja.</u>
<u xml:id="u-307.1" who="#ZofiaBielecka">Trzeba zwrócić uwagę na wagę naruszenia obowiązków banku-reprezentanta w sytuacji, kiedy jeszcze emitent realizuje swoje zobowiązania i w przypadku, kiedy przestaje je realizować. Obowiązku banku-reprezentanta faktycznie chroniące interesy obligatariuszy zaczynają się w momencie naruszenia obowiązku emitenta. Przedtem bank ten ma obowiązki informacyjne.</u>
<u xml:id="u-307.2" who="#ZofiaBielecka">Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę. To że bank-reprezentant realizuje swoje obowiązki informacyjne, czyli przekazuje informacje obligatariuszom, wcale nie zmienia ich sytuacji, bowiem ta ustawa nie nadaje obligatariuszom żadnych praw.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#KrzysztofBudnik">Czy rozwiązanie nie mogłoby polegać na tym, że pozostawimy art. 42 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję, natomiast w którymś miejscu umieścimy przepis o odpowiedzialności banku-reprezentanta wobec obligatariusza za zawinione działania. Przepis będzie miał charakter informacyjno-edukacyjny, a takich przepisów w tej ustawie jest wiele. Podkreślalibyśmy natomiast ważną dla obligatariuszy sprawę, że w razie naruszenia najwyższej staranności, która jest w tej ustawie deklarowana, obligatariusz ma możliwość w drodze indywidualnego procesu szukać zaspokojenia swoich roszczeń, występując przeciwko bankowi-reprezentantowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#RyszardFaszyński">Mam pytanie do przedstawicieli Komisji Papierów Wartościowych. Jeżeli obligatariusze nie mają żadnych praw, nie zmienia ich sytuacji czy bank-reprezentant wywiązuje się z obowiązku nałożonego na niego w art. 33, czy nie, to po co ta instytucja została wprowadzona do ustawy? Po co jest bank-reprezentant, którego funkcjonowanie nic nie daje obligatariuszom korzystnego, a wprost przeciwnie kupują oni obligacje na gorszych warunkach, ponieważ taki bank jest opłacalny przez emitenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#ZofiaBielecka">Bank-reprezentant, jeśli ma obowiązki informacyjne, to oznacza to, iż przekazuje obligatariuszom informacje o sytuacji finansowej emitenta. Nawet, jeżeli z tych informacji wynika, że sytuacja emitenta zaczyna być bardzo zła, to obligatariusze nie mają możliwości działania. Dopiero musi nastąpić naruszenie obowiązku przez emitenta, żeby bank-reprezentant mógł podjąć aktywne działanie. Dlatego powiedziałam, że najważniejszym przepisem, jeśli chodzi o ochronę interesów obligatariuszy, jest przepis art. 34 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#JacekSocha">Pan poseł Faszyński podniósł ważny problem, który występuje także w przypadku obrotu papierami wartościowym, takimi jak akcje. Chodzi bowiem o wycenę wartości podmiotu. Powstaje pytanie, co się dzieje, gdy bank-reprezentant dokonał analizy, powiązał ją ze zdolnością emitenta do wykonania obowiązków wynikających z warunków emisji, ale pomylił się stwierdzając, że emitent w dalszym ciągu będzie wykonywał te obowiązki? Czy można dochodzić roszczenia od banku-reprezentanta? Jeżeli udowodni mu się, że analizę wykonał nierzetelnie, to tak, ale jeżeli wykonał ją z należytą starannością, ale mimo tego emitent nie wypełnia obowiązków wynikających z warunków emisji, to nie można za to ukarać banku-reprezentanta. Wykonał on bowiem swój obowiązek, a więc nie naruszył przepisów prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#RyszardFaszyński">Art. 33 pkt. 1 nie mówi o takiej sytuacji, kiedy bank-reprezentant pomylił się wykonując analizę, lecz nakłada na niego obowiązek jej wykonywania z jakąś częstotliwością.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przypominam, że chodzi o karę przed sądem w normalnym procesie karnym, a nie o karę w kolegium orzekającym.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#RyszardFaszyński">Wyraźnie zaznaczyłem, że dlatego postuluję, by art. 42 uzupełnić przez dodanie wyrazów „art. 33 pkt. 1”, ponieważ w art. 42 nie jest określona dolna granica grzywny. Będę również usatysfakcjonowany, jeżeli naruszenia art. 33 będą określone jako wykroczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#MarekMazurkiewicz">Taka propozycja może być zgłoszona podczas drugiego czytania projektu ustawy. Sądzę, że wówczas pojawi się wiele innych poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#RyszardFaszyński">Czy pan przewodniczący już teraz zakłada, że wrócimy do projektu ustawy po drugim czytaniu? Czy nie należałoby już teraz rozpatrzyć tych poprawek, o których wiemy, że zostaną później zgłoszone?</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#MarekMazurkiewicz">Poprawki z pewnością będą, bo każdy reprezentant klubu parlamentarnego, który będzie przemawiał nie ograniczy się do pochwalenia projektu, ale będzie chciał wnieść coś, aby go udoskonalić.</u>
<u xml:id="u-317.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy można przyjąć, że art. 42 został przyjęty w brzmieniu proponowanym przez podkomisję? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-317.2" who="#MarekMazurkiewicz">Przechodzimy do art. 43, który brzmi: „Do obligacji wyemitowanych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję równocześnie rozpatrzyć art. art. 43 i 44, ponieważ są one wzajemnie sprzeczne. Z art. 43 wynika, że do obligacji wyemitowanych przed dniem wejścia w życie rozpatrywanej dzisiaj ustawy stosuje się dotychczasową ustawę o obligacjach, natomiast art. 34 stanowi, że ta ustawa traci moc.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#MarekMazurkiewicz">Można napisać w ten sposób, że traci moc ustawa z dnia 27 września 1988 r. o obligacjach z zastrzeżeniem art. 43.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie można w ten sposób napisać. Art. 43 jest przepisem przejściowym, natomiast gdyby chodziło o zachowanie któryś z przepisów dotychczasowej ustawy o obligacjach, to art. 44 otrzymałby brzmienie: „Traci moc ustawa z dnia 27 września 1988 r. o obligacjach z wyjątkiem art...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#MarekMazurkiewicz">Sądzę, że przepisy art. 43 i art. 44 są jednoznaczne. Umorzenie obligacji wyemitowanych przed dniem wejścia w życie ustawy dokonane będzie w myśl starych przepisów, natomiast gdy ta ustawa wejdzie w życie, to traci moc ustawa z dnia 27 września 1988 r.</u>
<u xml:id="u-321.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przyjmujemy art. 43 i art. 44 i w ten sposób doszliśmy do art. 45, który brzmi: „Ustawa wchodzi w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia”. Rząd zaproponował termin 2-miesięczny, natomiast Komisja uważała, że można go skrócić o 1 miesiąc.</u>
<u xml:id="u-321.2" who="#MarekMazurkiewicz">Czy ten zapis jest realistyczny - pytanie kieruję do Komisji Papierów Wartościowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#ZofiaBielecka">Wydaje mi się, że miesięczne vacatio legis jest wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#MarekMazurkiewicz">Praktyka czeka na tę ustawę.</u>
<u xml:id="u-323.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy budzi wątpliwość zapis art. 45? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-323.2" who="#MarekMazurkiewicz">Pozostaje nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-323.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Najlepsza będzie kandydatura pana przewodniczącego.)</u>
<u xml:id="u-323.4" who="#MarekMazurkiewicz">Na tym kończę posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>