text_structure.xml 66.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sprowokowana zostałam wypowiedzią pana prof. Winieckiego, zasłyszaną w radiu, nt. centralizacji i panoszenia się władzy państwowej. Z wypowiedzi tej wynikało, iż Sejm właśnie kończy pracę nad ustawą o statystyce, którą to ustawą znacznie krępuje podmioty gospodarcze. Narzuca im obowiązek przekazywania licznych danych statystycznych, co oczywiście będzie bardzo utrudniało ich działalność.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WiesławaZiółkowska">Jest to zdaniem profesora jeden z przejawów centralizacji w państwie. Prawie tak dokładnie było to powiedziane. Co zmieniamy w stosunku do dotychczasowych regulacji? Mam prośbę do prezesa GUS o zreferowanie, co tak zasadniczo nowego nakładamy na podmioty gospodarcze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefOleński">Z punktu widzenia obowiązków obywateli respondentów podmiotów gospodarczych wprowadzona jest istotna zmiana dotycząca trybu kształtowania sposobu opracowywania programu badań statystycznych. O ile w ramach dotychczasowej ustawy program badań statystycznych zakładał także obowiązek statystyczny i był ustalany w sposób, który można było bardziej odnieść do określeń zastosowanych przez pana prof. Winieckiego w trybie administracyjnym, o tyle w tej chwili kształtowanie programu badań statystycznych staje się procesem społecznym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JózefOleński">Muszę całkowicie odrzucić stwierdzenia mówiące, że następuje centralizacja badań statystycznych. Odwrotnie, następuje uspołecznienie procesu kształtowania badań statystycznych, programu badań statystycznych na zasadzie obowiązku statystycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JózefOleński">Można będzie zbierać tylko informacje określone w programie badań statystycznych, przyjęte i przedstawione rządowi przez Radę Statystyki, która jest reprezentantem tych środowisk, w tym także władz zainteresowanych badaniami statystycznymi. Ustosunkowując się konkretnie do tej opinii muszę stwierdzić coś wręcz przeciwnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w tej chwili - tak wprost - wynikają jakieś nowe, narzucone obowiązki dla podmiotów gospodarczych, w szczególności chodzi o podmioty prywatne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JózefOleński">Nie! Ustawa określa zasady funkcjonowania statystyki publicznej, określa zasady funkcjonowania w szczególności Głównego Urzędu Statystycznego i urzędów statystycznych, określa i narzuca ustanowione przez prawo rygory na prowadzenie badań statystycznych przez resorty. Nie ustala natomiast żadnych obowiązków statystycznych. Ustawa tym się po prostu nie zajmuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">A jak wygląda to w porównaniu z innymi krajami, bo nie przypuszczam, żeby prof. Winiecki pochopnie wyrażał tak jednoznaczne opinie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefOleński">Ustawa ta jest całkowicie zgodna z rekomendacjami Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o kompetencje, zakres obowiązków wobec społeczeństwa, zarówno statystyki respondentów, jak i statystyki publicznej. Bardzo ważne jest wprowadzenie zasady równości wszystkich podmiotów, zarówno osób fizycznych, jak i podmiotów życia gospodarczego i społecznego, jako respondentów oraz jako odbiorców informacji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JózefOleński">Podkreślam tutaj w szczególności równouprawnienie wszystkich podmiotów jako odbiorców informacji. Ponadto ustawa - zgodnie z rekomendacjami Unii Europejskiej - nakłada bardzo istotne ograniczenia na możliwości uzyskiwania odpowiedzi, w ogóle zbierania informacji od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JózefOleński">W tym wypadku pewne tematy są wyłączone z obowiązku statystycznego, natomiast w pozostałych przypadkach badań, które są prowadzone w ramach programu badań statystycznych, muszą być one ujęte w odrębnych aktach rangi ustawy, np. przeprowadzenie spisu powszechnego czy innego badania, w których na zasadzie obowiązku statystycznego gromadzone są informacje osobowe, dane osobowe. Musimy wówczas uzyskać zgodę Sejmu poprzez uchwalenie aktu rangi ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są jakieś pytania natury ogólnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszSzymański">Pan poseł Jedoń przewodniczył pracom podkomisji. Gdyby zechciał krótko przedstawić te istotne zmiany, które zostały wprowadzone w stosunku do przedłożenia. Nie mówię o szczegółowych kwestiach, czy są takie generalne kwestie, które podkomisja do przedłożenia wprowadziła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławJedoń">Omówimy to przy poszczególnych artykułach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HelenaGóralska">Mam pytanie, które podnosiłam w wystąpieniu, kiedy ustawa była w pierwszym czytaniu. Chodziło tam przede wszystkim o problem ochrony danych i w ogóle dostępności danych. Były pewne zastrzeżenia do zapisów zawartych w projekcie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#HelenaGóralska">Wspominałam również, że podkomisja Komisji Konstytucyjnej opracowała taki projekt, który miałby się znaleźć w konstytucji, dotyczący właśnie spraw ochrony tych danych. Czy podkomisja ds. tej ustawy wykorzystała to jakoś, czy są zrobione tutaj jakieś zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławJedoń">Wszystkie uwagi wypowiedziane na plenarnym posiedzeniu Sejmu nanosiłem osobiście i wszystkie je rozpatrywaliśmy. Opowiem o tym przy omawianiu poszczególnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nikt nie ma już żadnych uwag? Mam prośbę, jeśli są jakieś poprawki natury redakcyjnej czy przejęzyczenia, to bardzo proszę, żeby pan poseł na początku albo na końcu pomieścił je w jednej wypowiedzi. W stosunku do projektu przedłożenia rządowego proszę o prezentację poszczególnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławJedoń">Na 37. plenarnym posiedzeniu Sejmu, które odbyło się 15 grudnia, rozpatrzono projekt ustawy o statystyce publicznej. Zabrało tam głos 13 osób, następnie 4 stycznia na 180 posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów została powołana podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MieczysławJedoń">Podkomisja odbyła 7 posiedzeń, w tym jedno odbyło się w Głównym Urzędzie Statystycznym. W pracach podkomisji, jak również w zbieraniu materiałów uczestniczyli eksperci, pan dr Franciszek Kubiczek i pan prof. Antoni Kreczmar.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MieczysławJedoń">W wielu wypowiedziach posłów przewijało się pytanie, czy proponowane rozwiązania odpowiadają standardom międzynarodowym. Przede wszystkim w kontekście zasad ujętych przy stowarzyszeniu się z Unią Europejską oraz przyjętym przez Polskę podstawowym zadaniom oficjalnej statystyki na obszarze Europejskiej Komisji Gospodarczej. Poddaliśmy to wszystko naszej ocenie.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MieczysławJedoń">Podkomisja w swoich pracach rozpatrzyła każdą wypowiedź wygłoszoną z trybuny sejmowej na posiedzeniu plenarnym. Korzystała z opinii i ocen ekspertów delegowanych do prac, jak również był ekspert z Unii Wolności, a także zapoznała się z wnioskami Najwyższej Izby Kontroli, Narodowego Banku Polskiego, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Finansów i innych, którzy mogli przedstawić swój punkt widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy były jakieś zmiany w art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławJedoń">Tak! Jeżeli chodzi o ustawę o statystyce publicznej art. 1 otrzymał nowy zapis po różnych dyskusjach i przerobieniu prawie całej ustawy. Ustawa wprowadza taki tryb ustalenia zakresu badań statystycznych, gdzie określa rolę służb statystyki publicznej i szerszej problematyki standardów klasyfikacyjnych oraz zasady współdziałania z funkcjonującymi w państwie innymi systemami informacyjnymi. I to jest całkiem nowy zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy do art. 1 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanuszSzymański">Wyrazy „i tworzy podstawy” są zbędne. Art. 1 jest ramowy, chodzi o określenie zasad rzetelnego, obiektywnego, profesjonalnego i niezależnego prowadzenia badań statystycznych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanuszSzymański">Chodzi o to, że są tu sformułowane zasady i powiedziałbym, że albo są zasady, albo podstawy, albo jedno, albo drugie. Połączenie to nie jest natomiast dobre. Proponowałbym dlatego zrezygnowanie z tych wyrazów „i tworzy podstawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JózefOleński">Ustawa określa zasady, ale także tworzy pewne struktury organizacyjne służące prowadzeniu badań statystycznych statystyki publicznej. Tworzy całą infrastrukturę, tak że trudno odnieść to do zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanuszSzymański">To, co pan prezes stwierdził, mamy dalej: „oraz ustala organizację i tryb prowadzenia tych badań i zakres związanych z nimi obowiązków”, czyli jest to zbędne powtórzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MaciejManicki">Ja wnosiłbym również o skreślenie niektórych wyrazów, bo ta liczba przymiotników jest chyba przesadzona. Jeżeli mówimy o rzetelności, to rozumiem, że pojęcie to konsumuje również profesjonalność. Trudno jest założyć, że rzetelne badania mogłyby być czynione nieprofesjonalnie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MaciejManicki">Myślę, że liczba tych przymiotników nie czyni jakości. To samo dotyczy niezależnego i obiektywnego. Jeśli mówimy o obiektywności, to trudno jest mówić jednocześnie, że to w jakiś sposób będzie zależne.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MaciejManicki">Ta liczba przymiotników przypomina inne czasy, kiedy poprzez wielość przymiotników budowało się taki ładny fronton. Jeżeli poprzestalibyśmy na wyrazach „rzetelnego i obiektywnego”, to akurat wystarczyłoby, a w ogóle można by skreślić wszystkie te przymiotniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan prezes chciałby zabrać głos? Jest to kwestia rzeczywiście bardzo subiektywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JózefOleński">Kwestia tych przymiotników była dyskutowana przez podkomisję, która stanęła ostatecznie na stanowisku, że w art. 1 należy podać charakterystyki, jakim powinny odpowiadać badania statystyczne. Problem rzetelności i profesjonalności nie może być utożsamiany.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JózefOleński">Mamy np. bardzo profesjonalne dziennikarstwo dalekie od rzetelności. Niezależność jest też inną cechą. Można oczywiście przeprowadzić analizę semantyczną zastanawiając się, czy rzetelne i obiektywne nie są przymiotnikami, które posiadają pewne pole wspólne, ale wypowiadam się tu za podkomisją. Podkomisja stanęła na stanowisku, że pod tymi przymiotnikami kryją się różne treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławJedoń">Chciałem podtrzymać wniosek podkomisji. Jak już na wstępie powiedziałem, właśnie art. 1 przerabialiśmy poprzez całą ustawę. Wracaliśmy na zakończenie, żeby ten artykuł dokładnie sprecyzować. Został on przez nas dopracowany. Podtrzymuję wniosek o zachowanie brzmienia art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam wnioski, aby skreślić „i tworzy podstawy”, następnie aby skreślić „profesjonalnego i niezależnego”. Poddam te wnioski, każdy oddzielnie, pod głosowanie. Pierwszy wniosek pana posła Szymańskiego „i tworzy podstawy”, czyli „zasady rzetelnego” itd.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Szymańskiego?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem wniosku głosowało 10 posłów, 7 było przeciwnych, 10 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiesławaZiółkowska">W wyniku głosowania „i tworzy podstawy” zostało skreślone.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiesławaZiółkowska">Poddaję pod głosowanie drugi wniosek o skreślenie słów „profesjonalnego i niezależnego”. Pozostałoby „ustawa określa zasady rzetelnego i obiektywnego prowadzenia badań statystycznych”.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WiesławaZiółkowska">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WiesławaZiółkowska">Za przyjęciem wniosku było 4 posłów, 25 przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WiesławaZiółkowska">Wniosek nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są inne uwagi do art. 1? Nie ma uwag, przechodzimy do art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MieczysławJedoń">W art. 2, gdzie przedstawiony jest słowniczek, dodano tylko 3 wyrazy: „podstawowe wielkości i wskaźniki”. Następnie mamy jako punkt 9 dane jednostkowe i standardy kwalifikacyjne. Został po prostu słowniczek tylko uzupełniony. Więcej nie ma żadnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są uwagi do art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JoannaSzafrugaSypniewska">Mam pytanie, czy w art. 2 pkt 12, nie powinna się też znaleźć ewidencja gruntów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefOleński">W pkt. 12 wymieniamy przykładowo. Nie jest to wymienienie kompletne wszystkich ewidencji. Na system ewidencji gruntów składa się szereg systemów, bo jest i pewien system katastralny, są ewidencje prowadzone przez organy samorządowe, ewidencje gruntów na terenie miejskim itd. W tym przypadku, gdyby istniał jeden system ewidencji gruntów, moglibyśmy się do niego odnieść.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JózefOleński">Ze względu na to, że wyliczenie to nie jest wyliczeniem enumeratywnym zamykającym całą listę wydaje się, że trudno byłoby wprowadzić tego rodzaju określenie, zwłaszcza że za tym nie stoi żaden konkretny jeden desygnat, tylko kilka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">To wyjaśnienie możemy przyjąć, czy pani poseł ma jeszcze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JoannaSzafrugaSypniewska">Te inne ewidencje też - jak rozumiem - mogą być różne. Można więc wpisać ewidencje gruntów. W szczególności jest to jednak dość ważna ewidencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan prezes wyraża pozytywną opinię w sprawie tego wniosku? W takim razie proszę o podanie panie pośle Jedoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławJedoń">To by było w pkt. 12 art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszSzymański">To wszystko dlatego, że jest ustawa o geodezji i kartografii. Jeśli dobrze pamiętam z prawa administracyjnego materialnego nakłada ona obowiązek prowadzenia ewidencji gruntów. Pytanie jest czy dublować tę ewidencję?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanuszSzymański">Nie mam wystarczającej wiedzy, ale myślę, że warto postawić to pytanie, czy potrzebne jest dublowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JózefOleński">Nie! Ten punkt nie dubluje, ten punkt wprowadza definicję urzędowego rejestru, ponieważ w dalszym tekście ustawy używamy określenia rejestry urzędowe odnoszące się między innymi do tych ewidencji, do ewidencji tych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JózefOleński">Właśnie ustawa wprowadza regulacje, które ustalają linie demarkacyjne między tym, czym zajmuje się statystyka prowadząc rejestr terytorialny, a innymi rejestrami, które posiadają swoje funkcje, cele odmienne od tego, czym zajmuje się statystyka i ustala relacje między nimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanuszSzymański">Spróbuję jednak w sposób systematyczny prowadzić pracę nad tym projektem. Chcę zapytać, czy do punktu 1 art. 2 są uwagi? Uwag nie ma. Punkt 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 2? Mamy do czynienia z klasycznym słowniczkiem. Uwag nie ma, pkt. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 3? Uwag nie ma. Punkt 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 4? Uwag nie ma. Punkt 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 5? Uwag nie ma. Punkt 5 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 6? Uwag nie ma. Punkt 6 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 7? Uwag nie ma. Punkt 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 8? Uwag nie ma. Punkt 8 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 9? Przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS proszę o sygnalizowanie, gdyby były jakieś uwagi legislacyjne. Do pkt. 9 uwag nie ma. Punkt ten został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 10? Uwag nie ma. Punkt 10 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 11? Uwag nie ma. Punkt 11 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#JanuszSzymański">Punktu 12 nie będę poddawał pod głosowanie, ponieważ jest zgoda, pracujemy metodą konsensualną, po wyrazie „koncesji”, w ostatnim wierszu po przecinku dodajemy wyrazy „gruntów”.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#JanuszSzymański">Czy są inne propozycje do pkt. 12? Innych uwag nie ma, w związku z tym Komisje zaakceptowały pkt 12 z poprawką.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 13? Uwag nie ma. Punkt 13 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.14" who="#JanuszSzymański">Czy są uwagi do pkt. 14? Uwag nie ma. Punkt 14 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-35.15" who="#JanuszSzymański">Przyjęliśmy cały art. 2, przechodzimy do art. 3.</u>
          <u xml:id="u-35.16" who="#JanuszSzymański">Czy pan poseł Jedoń chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławJedoń">W art. 3 jest tylko dodane: „statystyka publiczna zapewnia rzetelne, obiektywne” oraz dodane: „i systematyczne”, reszta pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WitMajewski">Weszliśmy właśnie w pierwszy konflikt z art. 1. Okazuje się tu, że już nie musi być profesjonalne i musi być niezależne informowanie społeczeństwa, a tam statystyka miała być profesjonalna i niezależna. W związku z tym proponowałbym, żeby już więcej tego nie powtarzać, bo wiadomo w art. 1, jaka ma być statystyka i przez pomijanie będziemy dawali domniemania, że w tych aspektach jest jakaś trochę inna statystyka.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WitMajewski">Dlatego też w tego typu redagowaniu prawa sami wpadamy we własne sidła. Jeżeli ktoś ma zapewniać społeczeństwo, organy itd., to nie może być system, tylko powinien to być jakiś organ, który się rozliczy z tego, np. GUS czy system organu statystyki, czy ktoś inny.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WitMajewski">Statystyka publiczna jest to system zbierania danych. Jeżeli system ma coś zapewniać, to jest jakby nie podmiot, na który można nakładać obowiązek informowania społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#WitMajewski">Konkluzja jest taka, żeby autorzy powiedzieli, kto ma rzeczywiście zapewniać i skreślić te przymiotniki, bo wtedy, jeżeli nie powtórzymy katalogu dokładnie, to wejdziemy w domniemanie, iż może być nieprofesjonalne informowanie zależne nieco od rządu czy od kogoś innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszSzymański">Nie wiem, czy państwo dokonaliście też tego samego odkrycia co ja. Mamy mianowicie rozdział 2 „Organizacja badań statystycznych statystyki publicznej”, a nie ma w ogóle tytułu rozdziału I. Rozumiem, że jest to pominięcie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanuszSzymański">Gdyby ten tytuł kształtował się „Zasady ogólne”, wtedy powiedziałbym, że mielibyśmy te „Zasady ogólne” i to mogłoby się mieścić. Chciałbym, żeby pan poseł sprecyzował swoją poprawkę i zobaczymy, czy nie budzi ona wątpliwości. Proszę jeszcze raz to powtórzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WitMajewski">Przepis powinien moim zdaniem brzmieć tak: „Główny Urząd Statystyczny zapewnia systematyczne informowanie społeczeństwa, organów państwa i administracji oraz podmiotów gospodarczych o sytuacji ekonomicznej, demograficznej i społecznej oraz środowiska naturalnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JózefKaleta">Tu jest napisane: „organów państwa i administracji publicznej”. Organy administracji publicznej są organami państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanuszSzymański">Pan poseł Kalet dotyka bardzo ważnej sprawy terminologicznej. Na podstawie przepisów konstytucyjnych wyróżniamy do tej pory organy administracji rządowej i organy administracji samorządowej. Można użyć tych dwóch określeń, że chodzi o organy administracji rządowej, jak również organy administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JanuszSzymański">Używa się pomocniczo terminu organy administracji publicznej, przez co uznaje się jako pojęcie czy termin wspólny dla określenia administracji rządowej i samorządowej, ponieważ samorząd jest częścią funkcjonalnie wyodrębnionej administracji państwa, gdyby się trzymać literalnie tej definicji.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#JanuszSzymański">Mała konstytucja używa formuły „organa administracji rządowej i organa administracji samorządowej”, czyli tutaj uwaga pana prof. Kalety jest trafna. Należałoby doprowadzić do tej spójności i to nie mija się z intencją, prowadzi do spójności terminologicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyEysymontt">Proponuję, żebyśmy załatwili to pominięcie, to znaczy rozdział I, jego tytuł. W projekcie rządowym brzmi on: „Przepisy ogólne”. Nie wiem, czy przyjąć te zasady ogólne, bo później to zgubimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że chodzi też tutaj o informowanie tych organów, które nie mieszczą się w granicach organów administracji rządowej i samorządowej. Przykładem tego typu jest chociażby Prezydent RP. Proszę zauważyć, to nie jest organ administracji rządowej. Także Najwyższa Izba Kontroli, która również nie jest organem administracji rządowej, tym bardziej nie jest organem administracji samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JanuszSzymański">To już bardziej złożony jest status regionalnych izb rozrachunkowych, tak że możemy przyjąć tę uwagę i wyliczyć po kolei organy państwa, organy administracji rządowej i samorządowej. Wtedy nie będzie to niespójne z obowiązującą terminologią. Prosiłbym przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS, żeby to zanotował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JózefKaleta">Czy organy władzy, bo z tego wynika, że np. Sejm nie będzie miał prawa do otrzymania materiałów, czy rada gminna? Czy organy władzy, dodałbym także, obok organów administracji publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Odczytam art. 1 konstytucji, że organami państwa są: „Sejm, Senat, Prezydent, Rada Ministrów”, czyli tu pod podjęciem organy państwa projektodawcy mieli na myśli organy państwa w myśl konstytucji. Administracja publiczna jest to natomiast administracja rządowa i samorządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanuszSzymański">Chcę zapytać, czy pan poseł Kaleta zgłasza poprawkę? Czy pan poseł Eysymontt formułuje jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyEysymontt">Proponowałem, żeby wrócić do tego, co powiedział pan przewodniczący, czyli określić tytuł rozdziału I, co zostało pomyłkowo pominięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że ten tytuł był, on się zgubił. Jest zgoda na to, żeby był rozdział I i tytuł tego rozdziału „Przepisy ogólne”. Czy są jeszcze inne uwagi? Nie ma uwag. Mam zarejestrowany wniosek pana posła Majewskiego i prosiłbym, żeby pan poseł odczytał go, a ja poddam wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WitMajewski">W związku z uwzględnieniem jeszcze refleksji pana posła Kalety, moja ostateczna propozycja brzmi następująco: „Główny Urząd Statystyczny zapewnia systematyczne informowanie społeczeństwa, organów państwa i samorządu terytorialnego oraz podmiotów gospodarczych o sytuacji ekonomicznej, demograficznej, społecznej oraz środowiska naturalnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanuszSzymański">Wniosek jest czytelny, czy ktoś chce się wypowiedzieć w sprawie wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefOleński">Prosilibyśmy o utrzymanie terminu statystyka publiczna, który jest zdefiniowany w słowniczku. System statystyki publicznej, co wynika z dalszych artykułów ustawy, obejmuje nie tylko Główny Urząd Statystyczny z punktu widzenia jednostek organizacyjnych czy w ogóle podmiotów, które biorą aktywny udział w prowadzeniu badań statystycznych, ale także urzędy statystyczne tworzone z mocy tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JózefOleński">W systemie statystyki publicznej prowadzą również badania inne organy państwowe w ramach programu badań statystycznych. Dlatego ograniczenie podmiotowe w art. 3 wyłącznie do Głównego Urzędu Statystycznego jest znacznym zawężeniem. Prosilibyśmy o utrzymanie terminu „statystyka publiczna”, on posiada bardzo konkretną interpretację i podmiotową i przedmiotową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyEysymontt">Domyślam się, jaka tu jest trudność. System jest pojęciem dość szczególnym, w nauce w ogóle trudno definiowalnym, a w ustawie raczej definiuje się obowiązki podmiotowo. Czy w tej sytuacji nie byłoby kompromisem, gdyby użyć słów, które później są tytułem rozdziału III „Służby statystyki publicznej”. Co oczywiście obejmuje szerszy zasięg niż tylko Główny Urząd Statystyczny. W słowniczku jest to zresztą uwzględnione, ale wtedy jest to bardziej podmiotowe. Nie wiem, czy to nie mogłoby być kompromisem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanuszSzymański">Chciałbym wrócić do tego, co już rozstrzygnęliśmy. Pan prezes Oleński słusznie tu wspominał, że w punkcie 1 art. 2, który jest słowniczkiem, definiujemy statystykę publiczną. To jest cały system zbierania danych, gromadzenia itd. Jest poprawka pana posła Majewskiego, poddam ją pod głosowanie. Innych wniosków do art. 3 nie zarejestrowałem.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Jedno zdanie popierające jeszcze to, co powiedział prezes Oleński. Tak zbudowane są następne artykuły, uważam więc, że byłoby bez sensu wyrzucenie w jednym z artykułów, a potem utrzymywanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanuszSzymański">Damy temu wyraz w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Majewskiego w nowym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#JanuszSzymański">Żeby nie było wątpliwości proszę go jeszcze raz odczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WitMajewski">„Główny Urząd Statystyczny zapewnia systematyczne informowanie społeczeństwa, organów państwa i samorządu terytorialnego oraz podmiotów gospodarczych o sytuacji ekonomicznej, demograficznej, społecznej oraz środowiska naturalnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem propozycji pana posła Majewskiego polegającej na nadaniu nowego brzmienia art. 3?</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JanuszSzymański">Mogę powiedzieć, że wniosek zdecydowanie nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 4. Czy są uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AlfredDomagalski">Mam wątpliwość, ponieważ trochę mi tutaj źle brzmi: „badania statystyczne statystyki publicznej” w pierwszym ustępie. W drugim jest podobnie: „badań statystycznych statystyki publicznej”. W niektórych innych artykułach są podobne sformułowania, ale są także użyte sformułowane po prostu „badania statystyczne”. Skoro ustawa jest o statystyce publicznej, czy jest potrzeba powtarzania tych słów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanuszSzymański">Proszę pana prezesa, przewodniczącego podkomisji i przedstawiciela Biura Legislacyjnego o wyrażenie poglądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JózefOleński">Naszym zdaniem jest potrzebne, dlatego że badania statystyczne oprócz tego prowadzone są przez wiele innych instytucji. Nie są to badania statystyki publicznej i wprawdzie brzmi to rzeczywiście w ten sposób, że pewne słowa są powtarzane, ale mają one istotne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JózefOleński">Badania, które nie są np. badaniami statystyki publicznej, prowadzą różnego rodzaju centra. Badania opinii publicznej prowadzą instytuty naukowe, prowadzą wreszcie firmy prywatne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ja też nie mam uwag, tym bardziej że w słowniczku jest: „wyodrębnione badania statystyczne i statystyka publiczna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MieczysławJedoń">Ja pozostałbym przy tym zapisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanuszSzymański">Rozumiem, że w ten sposób wyjaśniliśmy wątpliwość pana posła. Czy pan poseł zgłasza wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AlfredDomagalski">Proszę o skreślenie tych słów dlatego, że ustawa jest o statystyce publicznej, nie o żadnej innej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanuszSzymański">Pan poseł podtrzymuje ten wniosek. Konsekwencją byłoby zrezygnowanie w całości przepisów z użycia tego terminu, do tego zmierza wniosek i uwagi pana posła. Poddam go pod głosowanie. Czy ktoś jeszcze chce wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła o wykreślenie wyrazów „statystyki publicznej”?</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#JanuszSzymański">Wniosek nie uzyskał akceptacji Komisji. 8 posłów głosowało za wnioskiem. 9 było przeciwko i 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JanuszSzymański">Czy do art. 4 są inne uwagi? Nie widzę, art. 4 Komisje akceptują bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#JanuszSzymański">Przechodzimy do art. 5, zgłasza się pan poseł Manicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MaciejManicki">Mam kilka wątpliwości i prosiłbym najpierw o wyjaśnienia. Pierwsza wątpliwość dotyczy sformułowania na wstępie ustępu 1, który mówi: „wszystkich dostępnych źródeł” i to wiąże się w pewien sposób z ust. 2, który mówi o tajemnicy zawodowej. Miałbym pytanie, czy mamy w prawie zdefiniowane pojęcie „tajemnicy zawodowej”, a jeśli tak, czy rzeczywiście tylko o tego rodzaju tajemnicę zawodową chodzi?</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MaciejManicki">Czy chodzi również np. o tajemnicę bankową, bo tam mówimy o podmiotach gospodarczych. Jeśli mówimy o „wszelkich dostępnych źródłach”, to mogłoby prowadzić do tego, biorąc pod uwagę, że dalej, jeśli chodzi o programy badań statystycznych, są to już kompetencje Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#MaciejManicki">Można byłoby tutaj naruszać również tajemnicę bankową poprzez np. żądanie informacji statystycznych dotyczących zadłużenia podmiotów gospodarczych i innych kwestii. W tej sytuacji mam bardzo poważne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#MaciejManicki">Gdybyśmy tutaj uzupełnili ust. 2 rozszerzając pojęcie w sposób szczególny tajemnicą, nie tylko być może zawodową i służbową, ale tajemnicą bankową, czy ewentualnie tajemnicą państwową. Nie wiem i po prostu pytam, jakie były intencje, bo tajemnica zawodowa kojarzy mi się - powiedzmy - z tajemnicą dotyczącą lekarza, czy księdza.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#MaciejManicki">Czy ewentualnie tajemnicą adwokata lub tajemnicą związaną z wykonywaniem jakiegoś rzemiosła, które ma swoje tajemne sekrety wykonania jakiejś sztuki i nikt inny nie potrafi tego naśladować.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że nie o tego rodzaju tajemnicę powinno jednak tutaj chodzić i wyłączenia powinny być jednak bardziej precyzyjne. Szczególnie mam tutaj na myśli tajemnicę bankową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanuszSzymański">Pytanie pana posła Manickiego zostało postawione, czy są jeszcze inne wątpliwości, czy chcielibyście państwo przedstawić propozycję innego sformułowania art. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#TadeuszMatyjek">Czy nie można byłoby zastąpić, że „tajemnicą prawnie chronionych”. Chodzi o przepis ust. 1: „nie dotyczy danych chronionych w sposób szczególny tajemnicą zawodową”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanuszSzymański">Pan poseł Matyjek proponuje nadanie innego brzmienia ust. 2. Wrócimy jeszcze do tej kwestii. Pan prezes Oleński rejestruje te wszystkie uwagi. Jakie brzmienie proponuje pan poseł Wielowieyski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wyłączenia od tego obowiązku mogą być ustalone tylko w drodze ustawy. To jest meritum zagadnienia, a redakcję pozostawiam panu prezesowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanuszSzymański">Czy są jeszcze inne uwagi? Czy pan prezes Oleński zechciałby się ustosunkować do tych zarzutów, jak również uwag zgłoszonych w trakcie dyskusji przez pana posła Matyjka i pana posła Wielowieyskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JózefOleński">Zasadą dostępu statystyki publicznej do źródeł jest to, że wszystkie źródła, jakie w programie badań statystycznych zostaną przyjęte określoną procedurą powinny być dostępne. Wyłączenia dotyczą tego, co ujmuje ust. 2, mianowicie dane chronione w szczególny sposób tajemnicą zawodową.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JózefOleński">Dodanie określenia, że chodzi tutaj o dane chronione w sposób szczególny tajemnicą zawodową na mocy ustawy, jest moim zdaniem zasadne. Możemy tego rodzaju uzupełnienie wprowadzić do ust. 2: „Przepis ust. 2 nie dotyczy danych chronionych w sposób szczególny tajemnicą zawodową” i tutaj należałoby dodać: „danych chronionych ustawowo w sposób szczególny tajemnicą zawodową”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanuszSzymański">Zanim oddam głos panu posłowi Manickiemu i panu posłowi Eysymonttowi chcę powiedzieć, że nasze prawo raczej posługuje się zupełnie innym terminem. Posługuje się albo „tajemnicą państwową”, albo „tajemnicą służbową”. Regulacje te są bądź szczególne, lub regulacje wynikające z przepisów ustawowych, gdzie jest „tajemnica zawodowa”.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JanuszSzymański">Tajemnica zawodowa jest to tajemnica adwokata, tajemnica radcy prawnego, tajemnica maklera czy tajemnica bankiera, ale ma to zupełnie inny sens. W oderwaniu od tych przepisów używanie terminu „tajemnica zawodowa” jest wątpliwe. Myślę, że te wszystkie uwagi zmierzały do zakwestionowania użycia właśnie terminu „tajemnica zawodowa”, bo to jest termin nieostry. I taką uwagą chciałem się podzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MaciejManicki">Wypowiedź pana prezesa w żaden sposób nie może rozwiać moich wątpliwości, ponieważ ja pytałem wyraźnie, czy w prawie polskim - przyznaję, nie wiem - jest definicja „tajemnicy zawodowej”, ale taka jednoznaczna, bo jeśli ona jest rozsypana po wielu aktach prawnych i w sposób nie związany precyzyjnie z sobą, to albo wprowadzimy tutaj do słowniczka, co znaczy pojęcie tajemnicy zawodowej, żeby nie było wątpliwości pod rządami tej ustawy, albo posłużymy się sformułowaniami występującymi w innych ustawach, właśnie jednoznacznymi jak „tajemnica służbowa”, czy „tajemnica państwowa”.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#MaciejManicki">Pytałem wyraźnie o dane dotyczące tajemnicy bankowej w kontekście rozważania o gromadzeniu danych statystycznych nie tyle od, co o podmiotach gospodarczych. Chodzi mi o precyzyjne wyjaśnienie kwestii związanej z tą tajemnicą zawodową, co miano tutaj na myśli, czy jest definicja - przyznaję - nie znana i o ten problem związany z kwestiami tajemnicy bankowej w momencie, w którym mówimy o podmiotach gospodarczych. A dalej czytamy, że podmiotem gospodarczym jest również osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyEysymontt">Sądzę, że intencja jest dosyć jasna, to znaczy chodzi o to, co należy wyłączyć. Miałbym taką propozycję, żeby ust. 2 brzmiał: „przepis ust. 1 nie dotyczy danych chronionych w sposób szczególny tajemnicą na mocy innych obowiązujących przepisów”.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JerzyEysymontt">Wówczas bez względu na to, jaka jest to tajemnica, jeżeli istnieją przepisy, które ją chronią - jest to wyłączenie. Pytanie również do przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS i do wybitnego fachowca w osobie pana przewodniczącego, czy z punktu widzenia prawnego takie sformułowanie byłoby jednoznaczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanuszSzymański">Czy są jeszcze inne uwagi? Czy są jeszcze pytanie do pana prezesa Oleńskiego w związku z tym przepisem art. 5 i wyłączeniem, które ma być uczynione w ust. 2?</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanuszSzymański">Czy Biuro Legislacyjne KS badało tę kwestię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Myśmy się tylko odnosili do tajemnicy państwowej i służbowej, mając tu na myśli zawodową. Braliśmy pod uwagę te właśnie grupy jak adwokaci, księża, lekarze, że to się tylko do nich odnosiło. A prawo bankowe pan prezes nam tak ładnie wytłumaczył, że podkomisja przyjęła, iż nie dotyczy to uchylenia tajemnicy bankowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszSzymański">Czy przedstawiciel NBP chciałby zająć stanowisko w kontekście ochrony danych o kontach w bankach, ostatnie posiadania kont, kredytach itd. Jak ma się to do tajemnicy bankowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PiotrBoguszewski">Muszę powiedzieć, że z radością przyjąłbym rozszerzenie zapisu zaproponowane przez pana posła Eysymontta dlatego, że wprawdzie w Prawie bankowym jest w art. 48 taka gwarancja i zakres wykluczeń informacji, natomiast zaproponowane tutaj sformułowanie rozstrzygnęłoby tę sprawę bardziej jednoznacznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanuszSzymański">Ja mam ciągle generalną wątpliwość, że w prawie polskim nie jest jednoznacznie zdefiniowany termin „tajemnica zawodowa”. Tajemnicę zawodową można precyzyjnie określić w stosunku do określonych kategorii zawodowych, może to być korporacja adwokatów, korporacja radców prawnych, ustawa o wykonywaniu zawodu lekarza, wiążąca się z tym ustawa o samorządzie lekarskim itd.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JanuszSzymański">Generalnie natomiast polski system prawny nie posługuje się instytucją „tajemnicy zawodowej”. O ile posługuje się instytucją tajemnicy państwowej i służbowej, to nie posługuje się w sposób uniwersalny tą instytucją. Dlatego należałoby albo doprecyzować to, albo dać szerszą ochronę. Wraz z posłem Eysymonttem pomyślimy nad redakcją tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JózefOleński">Chodzi tutaj wyraźnie o to, aby wyłączyć z możliwości zbierania tych danych, które są objęte tajemnica zawodową określoną w różnych aktach prawnych dotyczących wykonywania zawodu. Chodzi tutaj dokładnie o tajemnicę adwokata, tajemnicę lekarską, tajemnicę bankową w sensie tajemnicy zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#JózefOleński">W odpowiednich aktach prawnych rangi ustawy, o czym wspominał pan poseł Wielowieyski, takie regulacje się znajdują. Wprawdzie nie wiem, czy istnieje ogólne pojęcie tajemnicy zawodowej - być może nie, ale w każdym konkretnym przypadku tego rodzaju tajemnica jest definiowana.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#JózefOleński">Uogólnienie, które byłoby wprowadzane, praktycznie biorąc stanowiłoby ogromne niebezpieczeństwo dla uzyskiwania dostępu do źródeł danych do celów statystycznych.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#JózefOleński">Pragnę zwrócić uwagę na to, że wszystkie dane zbierane w ramach statystyki publicznej są objęte tajemnicą statystyczną, która z punktu widzenia swojego zakresu obowiązywania - co jest ujęte dalej - jest tajemnicą bezwzględną, od której nie ma wyjątków i z tego punktu widzenia jest chroniona.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#JózefOleński">Dane statystyczne są chronione tak samo prawnie jak dane objęte tajemnicą zawodową. Dlatego występuje tutaj zdecydowanie równowaga, jeżeli chodzi o ochronę danych i dostęp do źródeł.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#JózefOleński">Zdjęcie pojęcia tajemnicy zawodowej praktycznie biorąc czyni to, że wchodzimy na bardzo szerokie pole ograniczeń w różnego rodzaju regulacjach, różnego poziomu i praktycznie biorąc oznacza to koniec prowadzenia badań statystyki publicznej zgodnie z tym, co występuje w bardzo wielu krajach do wzorców, do których niejednokrotnie nawiązujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanuszSzymański">Czy mógłbym poprosić pana posła Eysymontta o końcową konkluzję, jeśli chodzi o propozycję nowego brzmienia ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JerzyEysymontt">Jest propozycja, która przede wszystkim znosi niebezpieczeństwo włączania w to aktów niższej rangi. Brzmiałaby ona w ten sposób „przepis ust. 1 nie dotyczy danych chronionych w sposób szczególny tajemnicą na podstawie ustawy”. Dotyczyłoby to wyłącznie tych zastrzeżeń, które mają rangę ustawową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanuszSzymański">To jest propozycja pana posła Eysymontta, czy prezes Oleński chciałby przedstawić swój pogląd w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JózefOleński">Chciałbym stwierdzić, że zakres źródeł informacji jest ograniczony przede wszystkim przez program badań statystycznych. I tam w trybie prac Rady Statystyki określane są te źródła, do których może uzyskać dostęp statystyka publiczna. Ustęp 2 zakłada bezwzględne wyłączenie pewnych obszarów niezależnie od tego, czy Rada Statystyki, czy rząd w swoim rozporządzeniu chciałby ewentualnie sięgnąć do tych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JózefOleński">To drugie wyłączenie ma charakter bezwzględny, natomiast zwłaszcza w tej sytuacji prawnej, w jakiej się obecnie znajdujemy, przyjęcie, że jakikolwiek inny akt prawny, który wprowadził jakieś ograniczenia dotyczące udostępniania informacji i nie zawarł explicite, ze względu na historię, na zaszłości, stwierdzenia, że te dane mogą być także wykorzystywane do celów statystycznych, a one mogą być wykorzystane powoduje, że praktycznie biorąc natychmiast uzyskujemy zamknięcie drogi do bardzo wielu źródeł informacji, co do których nie ma żadnych obiektywnych przesłanek, że są przeznaczone do celów badań statystycznych, a więc objęte znacznie surowszą tajemnicą niż ta, która tkwi w tych ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszSzymański">Panie prezesie, a co panu to ogranicza? Czy np. informacje o tym, ile pieniędzy jest na kontach bankowych jako wkłady ludności, czy stan oszczędności, to pan ma na podstawie takiej redakcji przepisu, a nie ma na podstawie, którą proponuje pan poseł Eysymontt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JózefOleński">Sądzę, że może pojawić się natychmiast interpretacja, gdzie będzie się udowadniało, że dane zgromadzone w zbiorach administracyjnych są niedostępne dla celów badań statystycznych, ponieważ akt innej rangi explicite nie specyfikuje, iż mogą one być do tych celów wykorzystane. Obawiam się, że to stanowi bardzo istotną przeszkodę.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JózefOleński">Mało tego, w naszych badaniach obecnie korzystamy ze źródeł administracyjnych, które obniżają koszty badania i wcale nie naruszają żadnej tajemnicy, stanowią natomiast pewne obciążenie dla jednostek, które udzielają nam informacji. Obawiam się, że interpretacja pójdzie właśnie w tym kierunku, iż jeżeli można zasłonić się aktem prawnym rangi ustawy, to natychmiast nastąpi to zasłonienie się, ażeby udowodnić, iż obowiązek statystyczny nie obejmuje tego rodzaju jednostek i będzie wykorzystany. Taka jest niestety praktyka i bardzo obawiałbym się zmiany redakcji tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#JózefOleński">Prosiłbym, żeby ograniczyć to do tajemnicy zawodowej, która bezwzględnie wyłącza ten obszar z możliwości gromadzenia danych statystycznych w ramach statystyki publicznej, natomiast odesłać ograniczenie do programu badań statystycznych. Jeżeli sięgnąć dalej, program badań nakłada tak istotne ograniczenia, stwarza takie możliwości, jeżeli chodzi o procedurę tworzenia programu badań, wyłączeń, ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#JózefOleński">Jest tam i Narodowy Bank Polski i wszystkie inne istotne instytucje, które w tym uczestniczą. Można poprzez program badań wprowadzić ograniczenia, które wynikają z potrzeb, z rozsądku, z oszczędności w nakładaniu obowiązków przekazywania informacji, natomiast generalnie tego rodzaju wyłączenie byłoby niebezpieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JerzyEysymontt">Rozumiem, jakie są intencje Głównego Urzędu Statystycznego. Jest to rzeczywiście problem znaczący, ale w takim razie miałbym do rozważenia inną propozycję. Co by się stało, gdyby po prostu pominąć ten ustęp? Gdyby w ogóle nie było ust. 2?</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JerzyEysymontt">Czy byłaby obawa o naruszenie prawa, czy też obowiązek statystyczny byłby w sprzeczności z jakimiś innymi przepisami? Czasami uniknięcie pewnego sformułowania jest najlepszym rozwiązaniem. Jest to pytanie do GUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WitMajewski">Jeśli inna ustawa chroni określone informacje, to żeby GUS mógł mieć do nich dostęp, musi być na podstawie ustawy upoważniony do konkretnej ingerencji. Ogólny przepis nie może znieść szczegółowego przepisu chroniącego określoną - załóżmy - tajemnicę bankową czy inną. Ten przepis i tak nie upoważnia banków do wkraczania.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WitMajewski">Znaczy to, że art. 5 ust. 1 nie upoważnia GUS do wkraczania w te obszary, które są ustawowo chronione. Do tego musielibyśmy wyłączyć tamte przepisy szczególne. Jeżeli my ich nie wyłączamy, to i tak urząd statystyczny nie ma do tego prawa. Chyba, że podmiot dogada się jakoś z tym podmiotem, który odpowiada za ochronę tajemnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszSzymański">Czy pan poseł Majewski formułuje jakąś konkluzję swojej wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WitMajewski">Myślę, że w tym układzie dla oszczędności procesowej należałoby podtrzymać tę propozycję posła Eysymontta, że przepis ust. 1 nie dotyczy danych objętych tajemnicą chronionych w sposób szczególny przepisami innych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HelenaGóralska">Mnie się wydaje, iż czy przyjmiemy wniosek pana posła Eysymontta, czy to skreślimy, to i tak cały problem stanie ponownie przy rozpatrywaniu art.art. 6, 7, 8, itd., gdzie jest sprawa obowiązku statystycznego. Artykuł 5 mówi tylko, że jest uprawniona do zbierania, natomiast art. 6 mówi, iż albo są badania na zasadzie obowiązku, albo udziału dobrowolnego. Niezależnie od tego, co my postanowimy rozstrzygać będziemy naprawdę pewne sprawy dopiero w art.art. 6, 7, 8, bo to, co jest tutaj zapisane w tej chwili, jest absolutnie nie do przyjęcia, dlatego że jeżeli na zasadzie tej jest sprawa obowiązku i że sprawy, o których mowa, czyli rozstrzygające obowiązek lub dobrowolność, wynikają rzeczywiście z programu badań statystycznych.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#HelenaGóralska">Program badań statystycznych jest określany tak jak mówi art. 18, drogą rozporządzenia Rady Ministrów, są to rzeczy zupełnie nie do przyjęcia. Z tego punktu widzenia, ponieważ art. 5 mówi, że generalnie statystyka może zbierać różne rzeczy - tak naprawdę można by ten ust. 2 wykreślić. Ze sprawą natomiast obowiązku lub dobrowolności naprawdę zetkniemy się dopiero w następnych artykułach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JanuszSzymański">Dziękuję pani poseł Góralskiej, pan poseł Majewski wyłożył tutaj zasadę legalizmu czy praworządności, iż organ państwowy może tyle, co wyraźnie wynika z normy prawnej, bądź jej poprawnej interpretacji, natomiast nie może wykorzystywać luki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WaldemarMichna">Jeśli pozostanie tajemnica zawodowa, to właściwie nie będzie to odzwierciedlało tego, o co nam chodzi i można by pominąć. Zgadzam się z posłem Eysymonttem, że jeżeli dotyczy tylko sprawy zawodowej, na przykład kwestii spraw wojskowych, uzbrojenia czy czegoś podobnego, co tutaj będzie chronione, jeśli chodzi o tajemnicę zawodową. Jakiś generał czy oficer będzie się powstrzymywał ze względu na tajemnicę zawodową. Ja mam trochę inny pogląd niż poseł Szymański, że nie ma pojęcia tajemnicy zawodowej. Przy obrocie papierów wartościowych itd. myśmy tak często formułowali tajemnicę zawodową, że rzeczywiście odnosimy ją tylko do adwokatów, do maklerów, natomiast przy zbieraniu informacji nie widzę tutaj w ogóle potrzeby. W moim przekonaniu można z powodzeniem pominąć ten drugi ustęp i będzie to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanuszSzymański">Powiem szczerze po tej wypowiedzi, że nie wiem, w jakim stosunku pan poseł Michna występuje do mojej wypowiedzi, bo raczej odczytałem sporo zbieżnych elementów. To nie jest jednak ważne i stwierdzam, że pan poseł kończy konkluzją, aby w całości skreślić ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#JanuszSzymański">Takie uwagi były zgłaszane. Chcę jeszcze spytać, czy przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego wobec przebiegu dyskusji zechciałby wyrazić swoją opinię, swój pogląd w sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PiotrBoguszewski">Narodowy Bank Polski i szeroko rozumiane środowisko bankowe jest oczywiście za uściśleniem tego przepisu i za nadaniem mu bardziej restryktywnego i ograniczającego charakteru. Prywatnie natomiast i osobiście - ponieważ uczestniczyłem w pełnych pracach podkomisji - w wielu punktach rozumiem intencję pana prezesa Oleńskiego, ale to jest moje prywatne zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanuszSzymański">Proszę posła Eysymontta o przedstawienie swojej propozycji finalnej. Mamy również zarejestrowany wniosek o skreślenie ust. 2 w całości. Jest to wniosek pana posła Michny. Słusznie pan poseł Manicki przypomina, że pan poseł Majewski ma jeszcze swój wniosek, ale najpierw zaczniemy od pana posła Eysymontta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyEysymontt">Na skutek wniesienia przez pana posła Michnę wniosku o skreślenie ust. 2, który obecnie traktuję jako lepsze rozwiązanie, wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WitMajewski">Proponuję, żeby ust. 2 brzmiał następująco: „przepis ust. 1 nie dotyczy danych objętych tajemnicą chronionych w sposób szczególny na podstawie ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanuszSzymański">Wniosek jest sformułowany jasno. Mamy w pierwszej kolejności do rozstrzygnięcia sprawę istnienia ust. 2. Czy pan prezes Oleński chciałby zająć stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JózefOleński">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że rząd polski przyjął rezolucję Europejskiej Komisji Gospodarczej w sprawie statystyk oficjalnych, gdzie między innymi explicite jest stwierdzone wyłączenie, dotyczące danych chronionych w sposób szczególny tajemnicą zawodową, tak jak ją tutaj określaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JózefOleński">Nie wyłącza natomiast możliwości sięgania do innych źródeł informacji, które mogą być wykorzystane do celów statystycznych, do których dostęp jest ograniczony, ale co nie oznacza, że są one chronione tajemnicą zawodową. Chciałbym podkreślić, że co innego jest ograniczenie dostępu, które występuje w odniesieniu do wszystkich danych - to jest tajemnica państwowa, służbowa, handlowa, itd.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#JózefOleński">Dane wykorzystywane do celów badań statystycznych są bardzo często wykorzystywane w taki sposób, że już w momencie ich ujmowania są one nie identyfikowane. To jest bardzo istotny aspekt ochrony danych. Dane brane np. z systemu takiego jak system ubezpieczenia społecznego, który stanowi kopalnię informacji np. o zarobkach, mogą być wykorzystywane do bardzo interesujących analiz.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#JózefOleński">Tajemnica statystyczna nakłada równocześnie na organy, które wykorzystują te informacje obowiązek takiego ich traktowania, np. od razu na samym wstępie ucinania identyfikatorów, żeby można je było wykorzystać wyłącznie do pewnego rodzaju opracowań i kompilacji, bez możliwości ujawnienia danych jednostkowych.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#JózefOleński">Te dwie sprawy, dostępność do źródeł informacji i wykorzystanie ich do celów statystycznych powinny być widziane łącznie z bardzo rygorystycznymi zasadami ochrony danych tajemnicą statystyczną, za którą stoją bardzo ostre sankcje karne pojawiające się w dalszych artykułach.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#JózefOleński">Dlatego prosiłbym o rozważenie tego, aby nie wprowadzać jednak ograniczeń, które będą interpretowane jako to, że do celów badań statystycznych nie mogą być udostępniane informacje, których wykorzystanie jest w jakiś sposób ograniczane. Natychmiast będą konsekwencje tego faktu.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#JózefOleński">W kopalniach np. informacje zebrane do celu chociażby ustalenia wymiaru podatku, zostaną określone jako niedostępne do badań statystycznych, chociaż w statystyce publicznej tego rodzaju informacje przydałyby się nie w formie indywidualnych, identyfikowalnych informacji, ile konkretna osoba zapłaciła podatku, tylko jako anonimowe źródło informacji określające np. strukturę i wielkość dochodów.</u>
          <u xml:id="u-101.7" who="#JózefOleński">Chciałbym na to zwrócić uwagę, bo podkomisja dyskutowała długo tę sprawę i bardzo wnikliwie. Wydaje się nam, że wszystkie argumenty, które mogliśmy przedstawić - przedstawiliśmy i prosiłbym o wzięcie pod uwagę tej całej techniki, która się za tym kryje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanuszSzymański">Przepis ust. 2 jest jednak przepisem złym, czy propozycją złego przepisu i z tego miejsca muszę to stwierdzić. Nie jest ważne, czy długo, czy krótko rozmawialiście państwo, bo to jest fakt.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JanuszSzymański">Mamy propozycję skreślenia w całości tego przepisu, mamy wniosek pana posła Majewskiego nadania mu nowego brzmienia, które - moim zdaniem - szanuje obecnie obowiązujący stan prawny. Obejmuje ochronę i odnosi tę ochronę do aktualnie obowiązujących przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WojciechArkuszewski">Mam jeden problem, bo będę głosował za wnioskiem pana posła Michny, ale dalej nie czuję się pewny. W tych następnych pięciu artykułach dotyczących tajemnicy i obowiązków wolałbym zobaczyć tę kartę, o której pan prezes GUS mówił wcześniej. Po prostu jej nie mam.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WojciechArkuszewski">Sprawa ta już raz budziła kontrowersję na posiedzeniu Komisji. Wolałbym żebyśmy głosowali przygotowani do tego. Proponuję, żeby odłożyć głosowanie nad tymi sześcioma artykułami i zacząć od art. 11 a wrócić do tego jak dostaniemy powieloną tę kartę. To jest osobny problem i proponuję odroczyć głosowanie, a pracować dalej nad sprawami mniej kontrowersyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanuszSzymański">Powiem szczerze, że nie jestem zwolennikiem tego typu pomysłów robienia dziur w ustawach. Sprawę rozpoznajemy dokładnie, albo odroczę to posiedzenie jeżeli taki wniosek się pojawi i wtedy zbadamy ją do końca. Nie sądzę, żeby tu był potrzebny jakiś specjalny wyścig z czasem.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JanuszSzymański">Jestem zwolennikiem rzetelnego, dokładnego sprawdzenia, jeśli są wątpliwości. Jeżeli ktoś złoży taki wniosek, to poddam go pod głosowanie, żeby dokładnie zbadać, z pewnością pan poseł Arkuszewski celnie strzela. Czy możemy, panie prezesie, w tej chwili otrzymać taką informację, czy wymaga to czasu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JózefOleński">Rezolucja była załączona do uzasadnienia, do przedłożenia rządowego. Mam tutaj taki skrócony tekst, który został opublikowany w „Wiadomościach Statystycznych”. W uzasadnieniu było dołączone jako załącznik na końcu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JanuszSzymański">Poseł Majewski zgłasza wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WitMajewski">Ja też przychylam się do tego, że powinniśmy tę sprawę wyjaśnić dokładniej. Trwają prace nad ustawą o tajemnicy państwowej i służbowej i myślę, że tam jest odpowiedzialny chyba minister spraw wewnętrznych. Niech spróbuje nam dać opinię do tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WitMajewski">Przecież my nie możemy stanowić takiego prawa, które w stosunku do obowiązującego ustawodawstwa stanowi normę ogólną, praktycznie otwartą. Jeżeli skreślimy ust. 2, to już zupełnie nie będzie jasne, co my chronimy tajemnicą państwową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanuszSzymański">Wniosek pana posła Majewskiego jest czytelny. Pan poseł wnosi o przerwanie tego posiedzenia do czasu uzyskania ocen ekspertów o ewentualnych konsekwencjach skreślenia bądź utrzymania w brzmieniu w proponowanym przez niech, czyli wyjaśnienia treści art. 5 i dalszych. Dopuszczę do głosu tylko przeciwnika tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MaciejManicki">Jestem zdecydowanie przeciwny, bo my możemy się tak „nadziewać” co dwa lub trzy przepisy na problem dotyczący wyjaśnienia tej sprawy. W mojej ocenie nie ma specjalnie czego wyjaśniać. Jeśli przepisy o tajemnicy państwowej się zmienią, to nie wiadomo kiedy. Nie widzę żadnej racjonalnej przesłanki przemawiającej za tym, żeby trzeba było posiedzenie odraczać.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#MaciejManicki">Odnosząc się przy okazji do wniosku pana posła Arkuszewskiego o dołączanie tutaj karty itd. chciałem powiedzieć, że to ma sens tylko wtedy, kiedy taka karta jest opisana w załączniku do ustawy. Jeśli ona nie jest załącznikiem do ustawy to nie ma to dokładnie żadnego sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanuszSzymański">Objawił się przeciwnik wniosku, wszyscy mamy rozpoznanie sprawy i ocenę po tej dyskusji. Poddaję do rozstrzygnięcia wniosek pana posła Majewskiego zgodnie z zasadą.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#JanuszSzymański">Kto jest za przyjęciem wniosku?</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#JanuszSzymański">Wniosek pana posła Majewskiego uzyskał większość, poparło go 8 posłów, 5 było przeciwnych, 7 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#JanuszSzymański">Tym samym przerywamy pracę, prezydia Komisji zwrócą się o stosowną ocenę prawną tego stanu rzeczy i do czasu wyjaśnienia odraczamy to posiedzenie. Zanim zamknę obrady chcę spytać, czy ktoś chciałby przemówić w sprawach różnych?</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#JanuszSzymański">Ja chciałbym powiedzieć, że z uwagi na to, iż mamy dużą kolejkę w Komisji Ustawodawczej, termin wyznaczenia kolejnego posiedzenia poświęconego rozpatrzeniu powyższej sprawy nie będzie taki prosty. Sygnalizuję to, bo priorytet mają projekty pilne i te projekty, które są objęte specjalnymi programami rządowym, zgodnie z exposé premiera, czyli sprawy bezpieczeństwa, porządku publicznego itd., co sygnalizuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyEysymontt">W sprawach różnych pozwolę sobie jednak nawiązać do tego. Wchodzimy tu w taki groźny etap. Te ekspertyzy powinny być bardzo wszechstronne, gdyż inaczej możemy wylać dziecko z kąpielą. Musimy znaleźć tutaj rozsądny kompromis, bo nie można doprowadzić do tego, żeby ta ustawa sparaliżowała system statystyki.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JerzyEysymontt">Druga kwestia, pamiętajmy o tym, że ta ustawa bardzo długo się przeleżała. Powinniśmy jednak zdobyć się na wysiłek, żeby to nie trwało długo, żeby nie odkładać sprawy ad calendas graecas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanuszSzymański">Z pewnością dołożymy wszelkich starań, aby to przyspieszyć. Dziękuję wszystkim za przybycie.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#JanuszSzymański">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>