text_structure.xml
267 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławaZiółkowska">Informuję, że porządek dzisiejszego spotkania nie uległ zmianie. Obrady rozpoczynamy od budżetu Kancelarii Prezydenta. Proszę pana ministra L. Falandysza o syntetyczną prezentację.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#LechFalandysz">Projekt budżetu Kancelarii Prezydenta na 1995 r. został przedstawiony państwu w materiale, w którym omówione zostały dochody i wydatki umożliwiające realizację zadań Kancelarii w roku przyszłym. Wydatki budżetowe zaplanowane zostały oszczędnie, według zasad opracowanych przez Ministerstwo Finansów w założeniu do projektu budżetu państwa na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#LechFalandysz">Przedstawiony Komisji projekt budżetu obejmuje nie tylko wydatki związane z bieżącą działalnością administracji Kancelarii Prezydenta, ale obejmuje również wydatki na realizację ważnych zadań o charakterze ogólnopaństwowym oraz ogólnogospodarczym państwa. Do tej kategorii należą wydatki związane z: działalnością Biura Bezpieczeństwa Narodowego, finansowaniem działalności Krajowej Rady Sądownictwa, realizacją ustawy o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, z działalnością międzynarodową Prezydenta RP, emisją i nadawaniem odznaczeń państwowych, ze wspieraniem przez Prezydenta RP działalności i uroczystości państwowych, patriotycznych oraz z bezpośrednim w nich udziale Prezydenta RP.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#LechFalandysz">Wydatki o charakterze ogólnopaństwowym stanowią ok. 37,8% ogólnej kwoty wydatków przewidywanych w projekcie budżetu Kancelarii Prezydenta na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#LechFalandysz">Podstawowe wielkości w projekcie budżetu Kancelarii Prezydenta na 1995 r. pozwolę sobie przedstawić Komisji w sposób, z konieczności, bardzo syntetycznie. Przewiduje się osiągnąć dochody na poziomie 2.600 mln zł, a pochodzą one głównie z wpływów za czynsze, ze sprzedaży zbędnych składników majątkowych oraz z innych źródeł.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#LechFalandysz">Ogólna kwota planowanych wydatków Kancelarii Prezydenta ustalona została na poziomie 636.890 mln zł. Kwota ta jest wyższa od przewidywanego wykonania za 1994 r. o 117.130 mln zł, to jest o 22,5%. Na wzrost ten składają się następujące pozycje wydatków: wzrost opłat terenowych z tytułu podatku od nieruchomości oraz sprawowania zarządu o 11.550 mln zł, wzrost dotacji na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa o 31 mld zł, a także wzrost wydatków na kontynuację inwestycji o 26 mld zł. Pozostała kwota wzrostu planowanych wydatków, tj. ok. 49 mld zł wynika z przyjętego w projekcie budżetu wzrostu wskaźnika cen na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#LechFalandysz">Wydatki administracyjne Kancelarii Prezydenta ujęte są w rozdziale 9911 budżetu i wynoszą 340.160 mln zł. Po wyeliminowaniu kwoty 11.550 mln zł plus 26 mln zł, czyli sumy wzrostu wydatków, o których mówiłem wcześniej, wydatki administracji Kancelarii Prezydenta zamkną się kwotą 302.610 mln zł i będą wyższe od przewidywanego wykonania za 1994 r. o 10,96%, to znaczy poniżej założonego wskaźnika wzrostu kosztów w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#LechFalandysz">Istotną pozycją w preliminarzu wydatków na 1995 r. stanowią wynagrodzenia osobowe. Założono wzrost o kwotę 8.874 mln zł, utrzymując wzrost tych wydatków na poziomie przyjętym przez Ministerstwo Finansów w założeniach do projektu budżetu państwa, tj. o 24,8%. Preliminowana kwota wynagrodzeń na 1995 r. wynika z następującego wyliczenia: 235 (etatów) razy 11.908 tys. zł (średnia płaca) razy 12 (miesięcy) co daje 33.850 mln zł. Do tego dochodzi wzrost wynagrodzeń w kwocie 4.760 mln zł, skutki zmiany stanowisk w kwocie 2.850 mln zł, wysługa lat, odprawy emerytalny itp. - ponad 3 mld zł. Razem 44.660 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#LechFalandysz">Kancelaria Prezydenta zabezpieczyła niezbędne środki na wszystkie elementy pracowników w projekcie budżetu na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#LechFalandysz">Przedstawiając Komisji krótki zarys projektu budżetu Kancelarii Prezydenta na 1995 r., pozwolę sobie nadmienić raz jeszcze, że preliminarz ten opracowano zgodnie z wytycznymi ministra finansów w tej sprawie i wedle zasady minimalizowania wydatków budżetowych. Zatem uprzejmie proszę Komisję o pozytywne zaopiniowanie budżetu Kancelarii Prezydenta na 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pan poseł R. Grodzicki poinformował o ustaleniach Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RyszardGrodzicki">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich rozpatrywała projekt budżetu Kancelarii Prezydenta na dwóch posiedzeniach. Po zasięgnięciu opinii Komisji Obrony Narodowej, Komisji Sprawiedliwości oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu, które wypowiedziały się w sprawie pozycji budżetu dotyczących: Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Krajowej Rady Sądownictwa i Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, proponujemy zmniejszyć w rozdziale 9911 środki na inwestycje o kwotę 20 mld zł (remont Pałacu Namiestnikowskiego).</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RyszardGrodzicki">Wyszliśmy z założenia, że przy konstruowaniu budżetu na 1994 r. przyjęto kwotę wydatków na ten cel, która najprawdopodobniej nie zostanie zrealizowana. Przypomnę, że Komisja Polityki Gospodarczej Budżetu i Finansów obniżyła nakłady na remont Pałacu Namiestnikowskiego przesuwając odpowiednią kwotę do rezerwy. Rząd sięgnął do tej rezerwy, ale do tej pory nie uruchomił fizycznie środków. Zatem planowane przyszłoroczne nakłady na podstawie tegorocznych jedynie potencjalnych nakładów, mają małą szansę na realizację. Z drugiej strony uważamy, że trzeba przerwać „taniec” wokół Pałacu Namiestnikowskiego. Zbytnie ograniczanie nakładów będzie przedłużało jego remont i w którymś momencie okaże się, że koszty przewyższają oszczędności z tytułu zmniejszenia środków na tę inwestycję.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RyszardGrodzicki">Kwotę 20 mld zł, w wyniku zmniejszenia na remont Pałacu Namiestnikowskiego, proponujemy przeznaczyć na zwiększenie wydatków na rewaloryzację zabytków w Krakowie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#RyszardGrodzicki">Proponujemy również, aby w par. 31 zmniejszyć środki o kwotę 1 mld zł, zaś w par. 36 - o 1.100 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#RyszardGrodzicki">W trakcie dyskusji nad projektem budżetu Kancelarii Prezydenta, ale także Kancelarii Senatu, członkowie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich zwrócili uwagę, że w tych częściach budżetowych nie powinny być zamieszczone wydatki na dotowanie, wprawdzie chwalebnych akcji, stowarzyszeń, czy instytucji, ale nie mające bezpośredniego związku z tymi dwiema Kancelariami. Gdy ktoś nie wnika w strukturę wydatków, otrzymuje ich zdeformowany obraz. Można odnieść wrażenie, że wydatki budżetowe na funkcjonowanie organów państwa są znacznie większe, niż są w rzeczywistości. Naszym zdaniem przy konstruowaniu następnego budżetu należałoby rozważyć możliwość wydzielenia tego typu dotacji poza te dwie części budżetowe.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#RyszardGrodzicki">Następna sprawa dotyczy wyłącznie Kancelarii Prezydenta. Wydaje się, że dla zachowania przejrzystości budżetu nakłady na Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i Krajową Radę Sądownictwa powinny być wydzielone w odrębnych rozdziale lub w jakiś inny sposób, by bez głębszych analiz było oczywiste, że nie jest to statutowa działalność Kancelarii Prezydenta, lecz że są to instytucje realizujące własne zadania, częściowo równoległe z zadaniami Prezydenta RP.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#RyszardGrodzicki">Reasumując Komisja Regulaminowa i Speaw Poselskich proponuje zmniejszyć wydatki Kancelarii Prezydenta o 22,5 mld zł, z tego 20 mld zł przeznaczyć na zwiększenie wydatków na remont zabytków Krakowa oraz występuje z postulatami strukturalnymi w stosunku do budżetu Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WiesławaZiółkowska">W paragrafach na które pan poseł powoływał się są ujęte wydatki na zakup materiałów i usług. Proszę uzasadnić dlaczego, zdaniem Komisji, powinny być zmniejszone?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RyszardGrodzicki">Zbadaliśmy co składa się na te pozycje. Z wyjaśnień wynikało, że pokaźną część wydatków stanowią wydatki na kwiaty zdobiące pomieszczenia Kancelarii Prezydenta oraz na zakup prasy. Uważamy, że można zastanowić się nad ich zmniejszeniem. Nie w każdym gabinecie muszą być codziennie świeże bukiety, natomiast analizę pracy wykonuje Biuro Prasowe Rządu, więc można uzyskać oszczędności przy pewnej współpracy w ramach władzy wykonawczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich rozpatrzyła szczegółowo możliwości zaoszczędzenia 2,5 mld zł i nie zasugerowała na co mielibyśmy przeznaczyć tę kwotę.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WiesławaZiółkowska">Koreferentem z ramienia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów jest pan poseł A. Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji, że również parlament jest zainteresowany szybkim zakończeniem remontu Pałacu Namiestnikowskiego, bowiem Kancelaria Sejmu, a może także Senatu, mogłyby uzyskać nowe pomieszczenia zajmowane obecnie przez administrację Kancelarii Prezydenta. Opóźnienie remontu tego pałacu jest dla nas niedogodne. Mamy szansę zająć w przyszłym roku dwie kondygnacje budynku sąsiadującego z hotelem dla posłów i to trzeba brać pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejWielowieyski">Analizując budżet Kancelarii Prezydenta mam wątpliwości w związku z wysoką kwotą - ponad 50 mld zł w rozdziale 9997 - Gospodarstwo pomocnicze. Została ona przyjęta na podstawie przyjętego wykonania w 1994 r., które nie jest żadnym przewidywanym wykonaniem lecz limitem. Jest to pozycja niedostatecznie przez nas rozpoznana. Mieszczą się w niej wydatki ponoszone na liczne domy wczasowe, urządzenia hotelowe, które są jednostkami komercyjnymi. Baza ta jest za duża w stosunku do potrzeb Kancelarii Prezydenta i korzystają z niej również pracownicy Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejWielowieyski">Moim zdaniem, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie do końca wyjaśniła z Kancelarią Prezydenta tę dużą pozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym zapytać pana posła R. Grodzickiego czy Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich proponuje zmniejszyć nakłady na remont Pałacu Namiestnikowskiego w stosunku do kwoty zapisanej w projekcie budżetu, czy jest to propozycja dalszego zmniejszenia nakładów w stosunku do decyzji Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WiesławCiesielski">Czy Komisja ta analizowała pozycję wydatków na współpracę naukowo-techniczną i zagraniczną w wysokości ok. 7 mld zł? Jeśli nie, to proszę, by przedstawiciele Kancelarii Prezydenta wyjaśnili w jakiej formie Kancelaria współpracuje naukowo-technicznie z zagranicą?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wyręczę pana posła R. Grodzickiego w udzieleniu odpowiedzi na pierwsze pytanie. Propozycja Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich odnosi się do części 01 dział 97 rozdział 9911 projektu rządowego. Nakłady na inwestycje centralne rozpatruje Komisja Polityki Gospodarczej Budżetu i Finansów, z tym że podejmuje decyzje na podstawie opinii komisji sejmowych, które rozpatrują właściwe dla siebie części budżetowe. Nasza Komisja częściowo przeanalizowała nakłady na inwestycje centralne i zaproponowała, aby środki na remont Pałacu Namiestnikowskiego zmniejszyć o 25 mld zł.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł R. Grodzicki zechce odpowiedzieć na drugie pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RyszardGrodzicki">Ze środków zakwalifikowanych jako wydatki na współpracę naukowo-techniczną z zagranicą są również finansowane koszty wizyt zagranicznych, przyjmowanych przez Prezydenta RP, jak i wykonywanych przez Prezydenta RP lub Kancelarię Prezydenta poza granicami kraju. Trudno w tej pozycji szukać oszczędności, gdyż środki są wydatkowane tak, aby Polska była godnie reprezentowana. Jeśli w całości nie zostaną zrealizowane, to wrócą do budżetu państwa, ewentualnie zostaną przesunięte wewnątrz rozdziału Kancelarii Prezydenta, co już byłoby działaniem wątpliwym w kontekście dokonanych zmniejszeń wydatków, gdyż mogłyby je uzupełniać. Jednak byłbym bardzo ostrożny przy redukowaniu wydatków w tym zakresie, bo niekiedy mógłby na tym ucierpieć prestiż państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WiesławaZiółkowska">Do pana ministra L. Falandysza zostało skierowane pytanie dotyczące gospodarstwa pomocniczego. Proszę, aby pan minister, w miarę szczegółowo, przestawił kalkulację tej pozycji a także odpowiedział na pytanie czy w gospodarstwie pomocniczym jest limitowane zatrudnienie. Załączniki nr 10 i nr 11, dotyczące zatrudnienia w państwowej sferze budżetowej, ujmują również gospodarstwa pomocnicze. Uzyskałam informację od rządu, że także w odniesieniu do tych gospodarstw ma miejsce limitowanie zatrudnienia i kwot na wynagrodzenia pracowników. Czy ta zasada odnosi się także do gospodarstwa pomocniczego Kancelarii Prezydenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#EwaPaderewska">Chciałam poinformować, że oba załączniki nie uwzględniają jednostek pozarządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pytałam o państwowe jednostki budżetowe i pani dyrektor dobrze wie czym różnią się te jednostki od całej sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ponawiam swoje pytanie czy w gospodarstwie pomocniczym Kancelarii Prezydenta jest limitowane zatrudnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EwaPaderewska">W całej sferze budżetowej zatrudnienie nie jest limitowane, a tylko są ustalane etaty kalkulacyjne. Natomiast we wszystkich jednostkach pozarządowych zatrudnienie ustala parlament.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że Ministerstwo Finansów określa etaty kalkulacyjne także dla gospodarstw pomocniczych, natomiast, jeśli są one w budżetach jednostek pozarządowych, to ta zasada nie jest stosowana i wielkość zatrudnienia określa parlament. Wobec tego musimy zapytać o liczbę etatów kalkulacyjnych w gospodarstwie pomocniczym Kancelarii Prezydenta i o wielkość środków na wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanŚwitała">W budżecie Kancelarii kwota przewidziana na zakup usług w gospodarstwie pomocniczym, została określona na poziomie 54 mld zł. Te usługi to głównie obsługa transportowa, która po 10 miesiącach br. kosztowała 14.976 mln zł, ponadto wyposażenie i utrzymanie rezydencji prezydenta oraz ośrodków wypoczynkowych, z których korzystają pracownicy Kancelarii Prezydenta, ale w większości pracownicy Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu oraz Krajowego Biura Wyborczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile kosztować ma utrzymanie rezydencji i ośrodków wczasowych? Jaki przewiduje się koszt obsługi transportowej? Jeżeli pan dyrektor nie jest w stanie od razu podać strukturę planowanych wydatków, to poczekamy na tę informację.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam jeszcze jedno pytanie. W budżecie Kancelarii Prezydenta jest kwota wydatków w wysokości 1.700 mln zł na rzecz osób fizycznych. Chodzi o koszty funkcjonowania powołanych przez prezydenta rad do spraw gospodarczych, kultury, nauki itd. Niejednokrotnie słyszałam, że te rady działają społecznie. Wobec tego na jakie cele została przeznaczona kwota 1.700 mln zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LechFalandysz">Rady rzeczywiście działają społecznie i nie są to funkcje płatne. Rad jest 13, członków ok. 600 osób, więc oczywiste staje się, że nikt nie byłby w stanie utrzymać ich za 1,7 mld zł. Natomiast planowana kwota dotyczy przede wszystkim Krajowej Rady Sądownictwa, która jest jedyną radą niespołeczną, ale bywają także sytuacje, że członkom innych rad lub ekspertom zwracane są koszty podróży, czy wypłacane są honoraria.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#LechFalandysz">Nadal twierdzę, biorąc pod uwagę liczbę rad społecznych i liczbę ich członków, że koszt wynikający z ich funkcjonowania nie jest duży.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli przedstawiciele Kancelaria Prezydenta nadal nie dysponują danymi dotyczącymi gospodarstwa pomocniczego, to możemy zawiesić rozpatrywanie planowanego budżetu Kancelarii Prezydenta i przejść do następnej części budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LechFalandysz">Przedstawimy dane i być może okażą się one wystarczające. Jeśli nie, to dalsze szczegóły przekażemy na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanŚwitała">Dane, którymi w tej chwili dysponujemy, dotyczą bilansu kosztów za 10 miesięcy roku bieżącego. Wyliczenie wysokości kosztów zakupu usług w gospodarstwie pomocniczym zostało dokonane na podstawie tych danych liczbowych z uwzględnieniem wskaźnika wzrostu cen. Wykonanie łączne na dzień 31 października br. wyniosło 51.237 mln zł, w tym ośrodek ogrodniczy, który został zlikwidowany w czerwcu br. i przekwalifikowany na komórkę dekoracji kwiatowych, przerobił 2.081 mln zł, zaś zespół hotelowy na Klonowej - 6.359 mln zł, rezydencja w Otwocku - 1.399 mln zł, rezydencja Promnik - 751 mln zł, ośrodek wypoczynkowy Lucień - 1.646 mln zł, ośrodek wypoczynkowy Jurata (jedna willa na tym terenie) - 2.197 mln zł, ośrodek wypoczynkowy w Krynicy - 922 mln zł, ośrodek wypoczynkowy w Zakopanem - 2.023 mln zł, transport - 14.976 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławaZiółkowska">Po zsumowaniu tych kwot, jeszcze dużo brakuje do 5 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaWiśniewska">Wyjaśnię sprawę zatrudnienia i funduszu płac. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów do obliczenia przyjęto średnią płacę w tym roku, która wynosi brutto 9.295 tys. zł. W przypadku gospodarstwa pomocniczego w kwocie tej mieszczą się wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, premie, umundurowanie, nagrody jubileuszowe i indywidualne. W roku przyszłym zatrudnienie nie zwiększy się (220 etatów), natomiast średnia płaca skalkulowana została na poziomie 11.602 tys. zł, co stanowi wzrost o 22,8% w stosunku do średniej płacy w tym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakie jest średnie wynagrodzenie w gospodarstwach pomocniczych funkcjonujących w innych jednostkach budżetowych? Pytam o to przedstawicieli Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan dyr. Świtała mógłby podać wysokość pozostałych pozycji składających się na zakup usług w gospodarstwie pomocniczym, ponieważ jesteśmy bardzo daleko od kwoty 51 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanŚwitała">Pozostałe wydatki są związane z kosztami administracji i wynoszą 12,5 mld zł. Do tego dochodzą wydatki na eksploatację tej części Pałacu Namiestnikowskiego, która już jest użytkowana, w wysokości 1.113 mln zł oraz na utrzymanie bufetu i stołówki pracowniczej - 1,5 mld zł, przychodni lekarskiej - 2.182 mln zł.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanŚwitała">Sądzę, że suma tych kwot oraz wydatków na wynagrodzenia, powiększona o wskaźnik wzrostu cen da nam kwotę 54 mld zł przeznaczonych na zakup usług gospodarstwa pomocniczego w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o podanie tej specyfikacji na piśmie, gdyż nadal po podliczeniu podanych przez pana liczb nie uzyskuję kwoty 54 mld zł. Chodzi o informacje dotyczące wykonania za 10 miesięcy br., przewidywanego wykonania za cały 1994 r. oraz plan na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiesławaZiółkowska">Od razu zadam pytanie czy przyglądano się jak można obniżyć koszty usług świadczonych przez gospodarstwo pomocnicze? Być może trzeba zmniejszyć zakres zakupu tych usług, a być może jest możliwe zmniejszenie jednostkowego kosztu tych usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JózefKaleta">Ważne są działania po to, aby zmniejszyć koszty, ale również ważne są dochody gospodarstwa pomocniczego. W jakim procencie wydatki tego gospodarstwa są pokrywane dochodami?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ponawiam pytanie o średnią płacę w gospodarstwach pomocniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EwaPaderewska">Dysponuję tylko średnią w skali działu, gdzie gospodarstwa pomocnicze obsługują poszczególne urzędy, przejścia graniczne i niewielkie jednostki przedsiębiorstwa. Ta średnia, po podwyżkach według przedłożenia rządowego, czyli według wskaźnika 5 punktów procentowych powyżej inflacji, wynosi 5.200 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kancelaria Prezydenta podała, że średnia płaca w tym konkretnym gospodarstwie pomocniczym wyniesie po podwyżkach - 11.600 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanŚwitała">Oszczędności przewidywane na rok przyszły to przede wszystkim oszczędniejsze eksploatowanie taboru samochodowego. W stosunku do 1993 r. zmniejszona została liczba samochodów do 72 pojazdów. Kolejnym elementem racjonalizującym wydatki w tej sferze jest dokonana likwidacja własnego ośrodka ogrodniczego, który zasilany był energią cieplną z miejskiej sieci cieplnej i w związku z tym jego działalność była wyjątkowo deficytowa. Pozytywny wynik finansowy z tego tytułu uzyskaliśmy już po 6 miesiącach br. Wydatki na dekoracje kwiatowe zostały zmniejszone o kilkaset milionów złotych.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JanŚwitała">Gospodarstwo pomocnicze z założenia obsługi jednostki Kancelarii w zakresie: zaopatrzenia materiałowego, obsługi transportowej i bazy wypoczynkowej. Jest to działalność stricte deficytowa. Precyzyjne określenie kwot dochodów nie jest możliwe i opieramy się wyłącznie na szacunkach.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JanŚwitała">Działalność w zakresie usług rekreacyjno-wypoczynkowych po 10 miesiącach br. zamknęła się deficytem prawie 30%. Wynika to przede wszystkim z oszczędności poczynionych w ostatnich latach w zakresie modernizacji wyposażenia tych ośrodków. Standard proponowany naszym klientom nie pozwala na utrzymanie odpowiedniej frekwencji i wykorzystanie miejsc przynajmniej w 60%, co już zapewniłoby działalność rentowną. Z tego względu w Kancelarii planowane są wydatki na remonty tych obiektów. Wydatki te są ograniczone do niezbędnego minimum i mają na celu utrzymanie we właściwym stanie obiekty, by można było zapewnić świadczenia socjalne pracownikom, w tym pracownikom Kancelarii Sejmu, po atrakcyjniejszych cenach niż proponowane na wolnym rynku. Są to wprawdzie prognozy, ale podbudowane tym, że pojawiają się pierwsze przesłanki poprawy sytuacji, to znaczy większe zainteresowanie nabywaniem miejsc w tych obiektach wypoczynkowych, za czym idzie poprawa rentowności. Konkretne wyniki będę mógł podać dopiero po podsumowaniu przyszłorocznego sezonu letniego.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiesławaZiółkowska">W zał. nr 1 do budżetu, po stronie dochodów jest kwota 2.600 mln zł. Z jakiego tytułu są te pieniądze? Jaką kwotę dochodów uzyskała Kancelaria Prezydenta w tym roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanŚwitała">Są to dochody uzyskane ze sprzedaży zbędnych ruchomości, przede wszystkim zużytych samochodów, zakupionych przez Urząd Rady Ministrów w 1989 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynoszą dochody w 1994 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanŚwitała">Na porównywalnym poziomie to jest ok. 2 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan dyrektor stwierdził, że ośrodki wypoczynkowe są nierentowne. Proszę powiedzieć kto z nich korzysta bezpłatnie i jaka jest odpłatność. Być może w tym tkwi przyczyna nierentowności, a może tych obiektów jest za dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanŚwitała">Z ośrodków wypoczynkowych korzystają pracownicy instytucji państwowych, tzn. ok. 20% miejsc wykorzystują pracownicy Kancelarii Prezydenta, zaś pozostałe 25% (50% miejsc jest nie wykorzystanych) wykorzystują głównie pracownicy Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu oraz Krajowego Biura Wyborczego. Nie ma takich osób, które korzystałyby bezpłatnie z wypoczynku w pensjonatach i innych ośrodkach Kancelarii Prezydenta - poza panem prezydentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WiesławaZiółkowska">Skoro jest to działalność deficytowa, to trzeba podjąć jakieś zdecydowane rozstrzygnięcia, tzn. albo ograniczyć liczbę ośrodków, zmniejszyć liczbę personelu, albo podjąć inne działania. Zastanawiające jest przeciętne wynagrodzenie w gospodarstwie pomocniczym, przeszło dwukrotnie większe niż w innych gospodarstwach pomocniczych.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WiesławaZiółkowska">W związku z tym chciałabym zasugerować drobną oszczędność, chociażby po to, aby zachęcić do weryfikacji zatrudnienia i wynagrodzeń w gospodarstwie pomocniczym. Proponuję, aby kwotę wydatków na to gospodarstwo obniżyć o 10%. Wymusi to ograniczenie nierentownego zakresu działań.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WiesławaZiółkowska">Podtrzymuję swoją prośbę o szczegółową specyfikację wydatków w 1994 r. i planowanych na 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejWielowieyski">Proponuję rozszerzyć ten wniosek. Nacisk na gospodarkę budżetową w postaci 10-procentowego ograniczenia wydatków może rokować pewien postęp, ale czy nie należałoby, tak jak to czyniliśmy wobec innych części budżetowych, sformułować zalecenie czy sugestię ograniczenia działalności domów wypoczynkowych albo poczynienia takich kroków, by znalazło się więcej chętnych do korzystania z usług świadczonych przez ośrodki wypoczynkowe Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanŚwitała">Dokonaliśmy wnikliwej analizy i jedynym zasadnym rozwiązaniem, które będzie uwzględniało społeczny aspekt, jest wydatkowanie niezbędnego minimum na utrzymanie tych ośrodków. W ub.r. relacja kosztów do dochodów była gorsza niż w tym roku i jeśli Komisja zaaprobuje preliminowane kwoty, to w roku przyszłym mamy szansę na wydatne zmniejszenie deficytu w zakresie tej działalności.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanŚwitała">Z domów wypoczynkowych korzystają głównie pracownicy Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Sejmu. Ceny proponowane przez nasze ośrodki są atrakcyjniejsze niż rynkowe i to pozwala, zresztą nie wszystkim, na wypoczynek w naszych ośrodkach. Jeśli podniesiemy cenę, to pozbawimy pracowników takiej możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WiesławaZiółkowska">Powiedzmy uczciwie, trochę pan nadużywa argumentacji. Za chwilę zajmiemy się budżetem Kancelarii Sejmu i dowiemy się ile kupuje ona miejsc w tych ośrodkach, ile one kosztują itd.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WiesławaZiółkowska">Moja sugestia zmierza do zachęcenia Kancelarii Prezydenta, by obniżyła koszty w taki sposób, jaki podał poseł A. Wielowieyski tzn. poprzez poprawę rentowności ośrodków wypoczynkowych, zmniejszenie zatrudnienia, właściwą gospodarkę w zakresie wynagrodzeń. Płace w tym gospodarstwie pomocniczym w porównaniu do innych gospodarstw, są bardzo wysokie.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#LechFalandysz">Przedstawimy szczegółowe rozliczenie i Komisja zdecyduje czy odjąć 10% kosztów, czy nie. Rentowność gospodarstwa pomocniczego jest trudnym problemem, ale być może ta propozycja, w jakiejś mierze, okaże się pomocna dla jego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#LechFalandysz">Ponieważ zbliżamy się do końca dyskusji, chciałbym wyjaśnić czy propozycja Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, by nakłady na remont Pałacu Namiestnikowskiego obniżyć o 20 mld zł jest propozycją alternatywną w stosunku do decyzji Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, podjętą podczas rozpatrywania wydatków na inwestycje centralne, iż nakłady zostaną zmniejszone o 25 mld zł. Mam prośbę, aby Komisja wybrała jedno z tych rozwiązań tzn. o zmniejszenie 20 mld zł, z przeznaczeniem tej kwoty na renowację zabytków Krakowa, albo 25 mld zł, by nie nastąpiła kumulacja tych dwóch kwot.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WiesławaZiółkowska">Obie propozycje odnoszą się do tej samej kwoty wyjściowej, czyli możliwe jest tylko jedno rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę zapytać pana ministra, kiedy moglibyśmy uzyskać dla Kancelarii Sejmu jedno lub dwa piętra sąsiadujące z hotelem poselskim?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#LechFalandysz">Remont Pałacu Namiestnikowskiego mógłby zostać ukończony w tym roku, a już na pewno w przyszłym roku, gdyby nie pewne potknięcia i konieczność zatrzymania robót na pół roku. Przypuszczam, że będziemy mogli przekazać pomieszczenia w budynku zajmowanym obecnie przez Kancelarię Prezydenta najwcześniej w 1996 r. i będzie to zależało od tempa przebiegu remontu. Ponieważ został on przerwany, to jego zorganizowanie trzeba rozpocząć od nowa. Myślę, że w 1996 r. Kancelaria Sejmu i Kancelaria Senatu mogłyby odzyskać pewne pomieszczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejWielowieyski">Rok 1995 nie wchodzi w grę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#LechFalandysz">Będziemy się starali. Nie umiem powiedzieć dokładnie, bo są to sprawy techniczne, ale mnie się wydaje, że w przyszłym roku nie będzie realnej możliwości oddania całego piętra, czy dwóch pięter, ale pan poseł może przypominać nam co 2 miesiące czy jakieś pomieszczenia są wolne, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiesławCiesielski">Chcę dokonać sprostowania, bowiem przypominam, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozważyła już propozycję podkomisji ds. inwestycji centralnych i w głosowaniu zdecydowała, iż nakłady na remont Pałacu Namiestnikowskiego zostaną obniżone o 25 mld zł. Dzisiaj możemy tę decyzję skorygować, ale przypominam, że została ona już podjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WiesławaZiółkowska">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów powinna podejmować ostateczne rozstrzygnięcia po wysłuchaniu opinii komisji sejmowych. Skoro Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich jest właściwa dla opiniowania tej części budżetu, to ten fakt należy uwzględnić.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WiesławaZiółkowska">Informację pana posła przyjmujemy. Faktycznie było tak, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w głosowaniu wyraziła swoje stanowisko względem nakładów na remont Pałacu Namiestnikowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RyszardGrodzicki">Chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt budżetu Kancelarii Prezydenta. W przyszłym roku zamierza się uchwalić nową konstytucję, która być może zmieni zakres działania urzędu prezydenta. Może to mieć wpływ na zakres inwestycji. Jeśli się okaże, że merytoryczna działalność urzędu prezydenta zostanie ograniczona, to wtedy inwestycje powinny być dostosowana do potencjalnych potrzeb. Z tego względu może ujawnić się rezerwa w połowie przyszłego roku, ale tak być nie musi bowiem rozpatrywana jest również wersja zwiększenia zadań urzędu prezydenta i w takim przypadku trzeba będzie także zwiększyć nakłady inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#RyszardGrodzicki">Chciałem także poinformować Komisję o jeszcze jednej sprawie, która była podejmowana przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich. Aczkolwiek nie powzięliśmy żadnej decyzji, to jednak może kryją się jeszcze jakieś oszczędności w par. 66 w rozdziale 9911 - Podatki i opłaty na rzecz budżetu państwa. Chodzi o opłaty gruntowe, płacone od wartości nieruchomości, każdorazowo szacowanych. W tym roku opłaty z tego tytułu wynoszą 8 mld zł, a w przyszłym roku wyniosą - 20 mld zł. Opłaty te są na rzecz funduszu wojewodów i trafiają tam okrężną drogą via budżet Kancelarii Prezydenta. Można by bezpośrednio z urzędu centralnego tego typu kwoty przelewać od razu na budżet wojewodów. Dokonywane de facto przeksięgowania nasuwają wątpliwość co do logiki działalności budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o wyjaśnienie dlaczego zakłada się wzrost wydatków z 8 mld zł do 20 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanŚwitała">To wyliczenie wynika ze zmian w ustawie o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Opłaty będą określone w sposób administracyjny, na podstawie wartości poszczególnych nieruchomości. Opłaty za nieruchomości, które pozostają w zarządzie Kancelarii, wynoszą 3% ich wartości.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę o bardziej precyzyjne wyjaśnienie, ponieważ w analogicznych pozycjach budżetu państwa nie ma tak dużego wzrostu wydatków z tego tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanŚwitała">Ten wzrost wynika z naliczenia wartości opłat za zarząd budynkami wskaźnikiem 3% od faktycznej wartości tych nieruchomości. Ich ewidencyjna wartość w 1993 r. różni się często kilkakrotnie od wartości aktualnych, określonych przez biegłych z listy wojewódzkiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WiesławaZiółkowska">Różnica kilkunastu miliardów złotych wymaga wyjaśnienia. Poprosimy pana dyrektora o rozliczenie na piśmie wzrostu opłat, tzn. jakie były podstawy wyszacowania majątku trwałego, będącego w zarządzie Kancelarii Prezydenta w 1994 r. i co spowodowało podwyższenie kwoty z 8 mld zł do 20 mld zł. Mając taką informację na piśmie, Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rozstrzygnie czy utrzymuje kwotę 20 mld zł, czy ją obniża.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że panu posłowi R. Grodzickiemu chodziło o uzyskanie takich wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RyszardGrodzicki">Być może można by podjąć decyzję w sprawie struktury budżetu, gdyż w przypadku tej opłaty następuje podwójne księgowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan poseł pominął zasadę jednolitości budżetu, a tą drogą parlament pozbywa się możliwości kontroli nad funduszami publicznymi.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym jeszcze dowiedzieć się, jakie jest faktyczne zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#EwaWiśniewska">W administracji będzie 235 etatów i 75 etatów w dziale - różna działalność, w stosunku do 83 etatów w tym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WiesławaZiółkowska">Do 318 etatów należy dodać jeszcze 220 etatów w gospodarstwie pomocniczym.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę podać średnią płacę w Kancelarii Prezydenta bez gospodarstwa pomocniczego, w 1994 r. i 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#EwaWiśniewska">Średnia płaca w rozdziale 9911, będąca podstawą do obliczenia wynagrodzeń w 1995 r., wynosi 11.908 tys. zł. Zawiera ona wszystkie elementy, jak premie, nagrody itd. Średnia płaca planowana na 1995 r. wynosi 14.606 tys. zł, czyli wzrasta o 22,6%, ale po wyłączeniu nagród jubileuszowych, indywidualnych i dodatków w związku z wysługą lat. Natomiast z tymi elementami wynosi 15.0837 tys. zł i wzrasta o 24,8%.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#DanutaCiborowska">Wrócę do wątku ośrodków wypoczynkowych, z których usług korzystają pracownicy Kancelarii Prezydenta i jak stwierdził pan dyrektor, w większej mierze pracownicy Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu. Mam przed sobą informację z dnia 17 listopada br. Biuro Administracyjno-Gospodarcze Kancelarii Prezydenta zawiadamia o możliwościach wypoczynku i podaje ceny i np. „1-osobodzień” kosztuje 330 tys. zł, zaś wynajęcie domku 600 tys. zł do 1 mln zł. Z tej informacji wynika również, że pracownicy Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu wnoszą pełną opłatę.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#DanutaCiborowska">Proszę o bardzo szczegółowe wyliczenie, kto korzysta bezpłatnie z ośrodków wypoczynkowych, z podziałem na pracowników trzech Kancelarii i innych urzędów.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejWielowieyski">Informacja podana przez Kancelarię Prezydenta, że średnia płaca w 1994 r. kształtuje się na poziomie 11.900 tys. zł jest niezgodna z informacjami podanymi przez GUS, bowiem po trzech kwartałach tego roku średnia płaca wyniosła 12.937 tys. zł. z czego wynika tak duża różnica?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiesławaZiółkowska">Mam przed sobą dane GUS i dodam, że w maju 1994 r. Kancelaria Prezydenta zajmowała drugie miejsce, po Najwyższej Izbie Kontroli, wśród jednostek budżetowych, ze średnią płacą 13.668 tys. zł, z tym że jest to średnie wynagrodzenie w maju i może się ono różnic od średniego wynagrodzenia po kilku miesiącach od początku roku.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przyłączam się jednak do wniosku, że kwota podana przez Kancelarię Prezydenta jest niższa niż kwota zawarta w informacji GUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#EwaWiśniewska">Różnica wynikać może ze zmian na stanowiskach i od pewnego miesiąca są wyższe wypłaty wynagrodzeń. Do planu przyjęłam faktyczne wykonanie po 6 miesiącach br., uwzględniłam wskaźniki najbardziej prawdopodobne i to urealnienie dało kwotę tej wysokości.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podsumowując tę część budżetu mam dwie prośby. Pierwsza jest o przedstawienie kalkulacji opłat na rzecz budżetu państwa, które rosną z 8 mld zł do 20 mld zł.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#WiesławaZiółkowska">Podtrzymuję swój wniosek w sprawie 10% obniżenia wydatków na gospodarstwo pomocnicze, przy czym zastrzegam sobie prawo do korekty tego wskaźnika procentowego po uzyskaniu szczegółowych informacji od Kancelarii Prezydenta. Oczekujemy, że w tej informacji będzie podane wykonanie wydatków za 10 miesięcy br. w poszczególnych pozycjach, przewidywane wykonanie za cały rok 1994 r. i plan na 1995 r. Prosimy również o podanie informacji o rentowności poszczególnych ośrodków wypoczynkowych oraz krótki opis, jakie zostaną podjęte działania, by ten zły stan rzeczy uległ poprawie.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#WiesławaZiółkowska">Następna prośba dotyczy kalkulacji wynagrodzeń, abyśmy nie mieli wątpliwości podejmując decyzje.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#WiesławaZiółkowska">Po otrzymaniu tych informacji będziemy mogli dokonać ostatecznych rozstrzygnięć, co do zmniejszenia wydatków o kwotę 2,2 mld zł, zgodnie z propozycją Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, obniżenia o 10% wydatków na zakup usług gospodarstwa pomocniczego. Jest jeszcze propozycja Komisji opiniującej tę część budżetową, aby obniżyć nakłady na remont Pałacu Namiestnikowskiego o 20 mld zł, przy czym decydujący głos ma Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, która decyzję w sprawie tej inwestycji już podjęła. Teraz może jedynie spróbować rozważyć argumenty Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w sprawie tej części budżetowej ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#LechFalandysz">Rozumiem, że dodatkowe informacje mamy przedstawić w możliwie najbliższym czasie. Czy mamy czas do jutra?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiesławaZiółkowska">Wystarczy jeśli otrzymamy je w czwartek po południu.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do budżetu Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MaciejGraniecki">Budżet Kancelarii Sejmu na 1995 r. jest planowany w kwocie 1.132.840 mln zł i w stosunku do ub.r. jest wyższy o 34,3%. Chciałbym poczynić porównanie, iż we wszystkich organach pozarządowych budżet wzrasta o 39%, zaś cały budżet państwa o 31%, co oznacza, że wzrost wydatków Kancelarii Sejmu mieści się w średnim stanie wzrostu wskaźników budżetowych. Na 34,3% przypada 22,2% inflacji, a zatem nasze wydatki efektywnie wzrastają o ok. 12%.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#MaciejGraniecki">Gros środków budżetowych wydane będzie na działalność, którą można nazwać rutynową, czyli taką, która jest związana z realizacją działalności Sejmu i jego organów oraz obsługą działalności posłów. Natomiast 12% wzrostu wydatków adresowane jest do następujących sfer. Zdecydowanie zwiększone zostają środki na świadczenia poselskie, czyli na diety i ryczałty poselskie. Chcę zauważyć, iż zwiększa się aktywność międzynarodowa Sejmu i jego działalność. 1994 r. jest pierwszym rokiem, w którym Sejm II kadencji zakotwiczył swoją działalność międzynarodową w szeregu organizacji europejskich i pozaeuropejskich, w licznych grupach bilateralnych. Działalność ta, która zaczęła się rozwijać w 1994 r., uzyska szerszy wymiar w kolejnych latach. Według naszych szacunków w 1995 r. w 100% wzrośnie aktywność międzynarodowa Sejmu, powiązana w zdecydowanej mierze z problemami ogólnej polityki zagranicznej naszego państwa. Do tego należy liczyć się ze wzrostem kosztów podróży, utrzymania posłów za granicą, utrzymania gości zagranicznych, przybywających do Polski. Stąd pozycja kontaktów międzynarodowych Sejmu i jego organów, jest w przyszłorocznym budżecie znacząca.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#MaciejGraniecki">Kolejny obszar wydatków to są prace Komisji Konstytucyjnej, obsługiwane przez Kancelarię Sejmu przy udziale Kancelarii Senatu, niemniej jednak jest to udział kadrowy, natomiast większość kosztów pokrywana jest z budżetu Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#MaciejGraniecki">Pozwalam sobie wyeksponować działalność komisji sejmowych, gdyż Sejm II kadencji przejawia dużą aktywność, jeśli chodzi o powoływanie komisji nadzwyczajnych i specjalnych. Skoro dzisiaj funkcjonują 4 Komisje Nadzwyczajne, to tę liczbę należy utrzymać także w przyszłym roku, a to oznacza, że poziom kosztów musi być odpowiednio preliminowany.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#MaciejGraniecki">Ostatnim obszarem są remonty i inwestycje dla utrzymania infrastruktury i substancji budynków, które zajmuje Sejm i Kancelaria Sejmu. Chcę zwrócić uwagę na niezbędną modernizację budynku K, czyli tzw. starego Domu Poselskiego, w którym konieczny jest remont całej infrastruktury, zwłaszcza wodno-kanalizacyjnej, energetycznej oraz urządzeń gastronomicznych. Mam na myśli modernizację restauracji sejmowej w tym budynku.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#MaciejGraniecki">Projekt budżetu przyjęło Prezydium Sejmu, zatem można powiedzieć, że również w jego odczuciu jest on wyważony. Wiadomo mi, że po bardzo wnikliwych analizach Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich prowadziła uściślenia i redukcję wielu wydatków. Zgadzamy się z tym, że w niektórych obszarach wydatki zostały, nie tyle zaplanowane na wyrost, co w górnych pułapach racjonalności. Po dyskusji, o czym z pewnością poinformuje pan poseł R. Grodzicki, określona została znaczna kwota oszczędności.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#MaciejGraniecki">Jedną z pozycji wydatków, która ulega obniżeniu, to są wydatki na wyjazdy zagraniczne. Wiem, że pan poseł A. Wielowieyski ma dalej idącą propozycję, ale w tej chwili powstrzymam się od polemizowania czy wyjaśniania tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#RyszardGrodzicki">W imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich referentem jest pani poseł D. Ciborowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#DanutaCiborowska">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na swoich dwóch posiedzeniach analizowała projekt budżetu Kancelarii Sejmu. Komisja pozytywnie opiniuje tę część budżetu, jednocześnie proponuje wniesienie poprawek, które mają na celu uzyskanie dość dużych oszczędności.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#DanutaCiborowska">Ogólną kwotę wydatków w wysokości 1.132.840 mln zł proponujemy zmniejszyć do 1.122.730 mln zł.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#DanutaCiborowska">Szczegółowe propozycje są następujące. W par. 11 kwotę na wynagrodzenia osobowe podwyższa się o 2.300 mln zł. Powodem jest odchodzenie z Kancelarii Sejmu specjalistów wysokiej klasy. Wynika to z relatywnie niskich wynagrodzeń. Według danych GUS średnie wynagrodzenie pracowników Kancelarii Sejmu wyniosło po trzech kwartach br. 9.595 tys. zł. Przed chwilą mogliśmy usłyszeć, ile wynosi średnie wynagrodzenie w Kancelarii Prezydenta. Ponadto Komisja uznała, że w przyszłym roku należy zatrudnić specjalistów w zakresie prawa Unii Europejskiej oraz wzmocnić zespół analiz budżetowych. Zatrudnienie specjalistów wysokiej klasy wymaga szczególnego finansowego potraktowania.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#DanutaCiborowska">W związku z podwyższeniem wydatków w par. 11, wzrastają także wydatki w par. 41 o 1.040 mln zł i par. 42 o 70 mln zł.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#DanutaCiborowska">Komisja proponuje również zwiększyć kwotę w par. 35 o 3.300 mln zł na uregulowanie opłat za światło w nowo wybudowanej części Hotelu Sejmowego.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#DanutaCiborowska">Komisja proponuje obniżyć pozycje wydatków:</u>
<u xml:id="u-71.6" who="#DanutaCiborowska">- w par. 17 - o 300 mln zł,</u>
<u xml:id="u-71.7" who="#DanutaCiborowska">- w par. 22 - o 2.210 mln zł. Chodzi o środki na pożyczki oraz zapomogi dla obecnych i byłych posłów. Po analizie tegorocznych wydatków można śmiało stwierdzić, że kwota 7 mld zł wystarczy na pokrycie potrzeb z tego tytułu,</u>
<u xml:id="u-71.8" who="#DanutaCiborowska">- w par. 29 - o 0,5 mld zł na podróże służbowe zagraniczne, zwłaszcza do Rady Europy,</u>
<u xml:id="u-71.9" who="#DanutaCiborowska">- w par. 31 - o 3 mld zł, w tym na środki czystości o 1 mld zł, na zakup materiałów biurowych o 2 mld zł,</u>
<u xml:id="u-71.10" who="#DanutaCiborowska">- par. 36 - o 6.510 mln zł, w tym na remonty o 4.100 mln zł, usługi pocztowe o 1.550 mln zł. W tym miejscu informuję, że m.in. chodzi o koperty, które wykorzystują posłowie. Kancelaria Sejmu planowała zakup 2.212 kopert na 1 posła w ciągu roku, zaś Komisja, po przeliczeniu wykorzystania kopert w korespondencji posłów w tym roku, proponuje zmniejszenie ich liczby do 1.500. Oprócz tego wydatki na usługi pocztowe Kancelarii Sejmu ulec powinny zmniejszeniu o 856 mln zł,</u>
<u xml:id="u-71.11" who="#DanutaCiborowska">- w par. 37 - o 4.300 mln zł, w tym o 3.300 mln zł na zakwaterowanie posłów w hotelach i kwaterach prywatnych oraz o 1 mld zł na szkolenia.</u>
<u xml:id="u-71.12" who="#DanutaCiborowska">Łącznie kwota, o którą zmniejsza się wydatki wynosi 16.820 mln zł. Równocześnie Komisja proponuje zwiększyć wydatki w trzech paragrafach o 6.710 mln zł, a zatem saldo wynosi plus 10.110 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejWielowieyski">W ramach kwoty 1.130 mld zł są pozycje dominujące, takie jak np. ryczałty, diety poselskie, czy wyposażenie biur poselskich i klubów poselskich. W zakresie tych wydatków mamy decyzje podjęte przez Prezydium Sejmu i przy krytycznej analizie budżetu Kancelarii Sejmu nie mogliśmy wiele zdziałać. Sądzę, że mogą być pewne rezerwy, zwłaszcza w wydatkach na ryczałty poselskie, ale trzeba brać pod uwagę silną tendencję przechodzenia posłów na ryczałty i dlatego proponuję nie zmniejszać kwoty wydatków na ten cel.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejWielowieyski">Stwierdzam, że Prezydium Sejmu wykazuje dużą powściągliwość i ostrożność, jeśli chodzi o wydatki na biura poselskie i biura klubów poselskich, a sądzę, że wyrażam opinię posłów i klubów, stwierdzając że potrzeby są duże. Podam tylko jedną przyczynę. Otóż na pewno biura poselskie odczują bardzo wyraźnie skutki nowych przepisów o składce do ZUS płaconej przy pracach zleconych. Jednak zastosowany został bardzo niski stopień wzrostu wydatków, co jak powiedziałem, wskazuje na powściągliwość Kancelarii Sejmu, a zatem nawet gdybyśmy się bardzo starali, to nie znajdziemy oszczędności w wydatkach na biura poselskie i kluby poselskie.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#AndrzejWielowieyski">Jeśli zaś chodzi o wszystkie pozostałe paragrafy, to stwierdzam, że wykonaliśmy dość duży wysiłek i sądzę, że propozycje Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich są trafne. Mam tylko dwie uwagi.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#AndrzejWielowieyski">Zastrzegam sobie niewielkie votum separatum do uzasadnienia kwoty 2.300 mln zł, o którą ma się zwiększyć środki na wynagrodzenia. Przyjęto założenie, zgodnie z wolą Prezydium Sejmu, że zwiększenie środków służyć ma na wzmocnienie możliwości kadrowych Kancelarii Sejmu. Rzeczywiście potrzebujemy ekspertów w zakresie prawa europejskiego, a także potrzebujemy kwalifikowanej obsady w Biurze Legislacyjnym i biurach studialnych. Jednak jestem zdania, że ewolucja organizacyjna Kancelarii Sejmu, zwłaszcza Biura Legislacyjnego, powinna również polegać na zwiększeniu liczby pracowników. Zrezygnowano z tego, co jest zgodne z wolą Prezydium Sejmu, ale ja ceterum censeo zaznaczam na boku, że w moim przekonaniu, Biuro Legislacyjne i Biuro Studiów i Ekspertyz powinno być sukcesywnie wzmacniane również liczebnie, może kosztem zatrudnienia w innych biurach Kancelarii Sejmu. Podkreślam, że Kancelaria Sejmu przyjęła, iż wynagrodzenia nieco wzrosną z tytułu wyższych kwalifikacji pracowników, a nie z powodu zwiększonej liczby etatów. Mam nieco odmienne zdanie.</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#AndrzejWielowieyski">Była już mowa o zwiększeniu wydatków na energię o 3 mld zł. Kwota ta wynika z założenia, że Kancelaria Sejmu przejmie dodatkowe lokale po administracji Kancelarii Prezydenta. W tym miejscu wyrażam ubolewanie w związku ze stanowiskiem Kancelarii Prezydenta. Być może chodzi o coś innego - małą operatywność a może o brak zdolności dyplomatycznych. Sądziłem, że Kancelaria Prezydenta będzie chciała nas sobie zjednać i sama zaproponuje, iż odda w przyszłym roku pewną liczbę lokali.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WiesławaZiółkowska">Za mało proponujemy obniżyć wydatki Kancelarii Prezydenta. Jak jest z czego płacić za lokale, to się je nadal użytkuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejWielowieyski">Bardzo przydałyby się one Kancelarii Sejmu, ale w związku z dzisiejszym oświadczeniem ministra L. Falandysza można wątpić, czy proponowane zwiększenie wydatków na energię o 3 mld zł jest potrzebne. Podkreślam, myśmy liczyli na to, że otrzymamy przynajmniej jedną kondygnację w budynku zajmowanym obecnie przez Kancelarię Prezydenta. Pan minister L. Falandysz stwierdził, że nastąpi to raczej w 1996 r. - poczekamy - ale jeśli chodzi o wydatki na energię, to sądzę, że można byłoby je ostrożnie obniżyć o 1–1,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#AndrzejWielowieyski">Ostatnie zastrzeżenie wnoszę do wydatków na podróże zagraniczne. Proponuję Komisji, abyśmy na tej pozycji zaoszczędzili 7 mld zł. Jest to kwota niewielka w relacji do całego budżetu Kancelarii Sejmu. Podkreślam, że doceniam wagę państwową i merytoryczną wymiany zagranicznej. Wydatki Kancelarii Sejmu na wyjazdy zagraniczne i przyjmowanie gości z zagranicy wynoszą ponad 40 mld zł i stanowią 4% ogólnych wydatków. Patrząc z zewnątrz na tę kwotę można by sądzić, że należy być bardzo ostrożnym przy jej redukcji. Takie stanowisko zajęła Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, co jest zrozumiałe, ponieważ niewątpliwie nasza wymiana zagraniczna staje się coraz bardziej aktywna. Jednakże przedstawię państwu argumenty, które wskazują na to, że bez ryzyka ograniczenia merytorycznego zakresu zadań, można dokonać większych oszczędności niż proponuje Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Wskażę na trzy elementy, które nie zostały dostatecznie sprawdzone.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#AndrzejWielowieyski">Po pierwsze, mamy niższy punkt wyjścia w zakresie wymiany zagranicznej, a zwłaszcza w zakresie przyjmowania gości z zagranicy. Podkreślam, że nie chodzi o punkt wyjścia w stosunku do 1993 r., kiedy parlament nie pracował kilka miesięcy, lecz w stosunku do 1994 r., kiedy wiele kontaktów zostało już nawiązanych.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#AndrzejWielowieyski">Po drugie, uważam że bardziej precyzyjnie należy określić wskaźniki wzrostu kosztów ze względu na inflację, także w krajach, w których składamy wizyty oraz ze względu na wzrost stawek komunikacyjnych itp. Trzeba przyjąć średni wzrost kosztów w 1994 r., a nie poziom kosztów w danym momencie, jak to zrobiło Biuro Stosunków Międzynarodowych. Mając wiedzę o tym, jak rosły stawki taryf lotniczych w 1994 r., sądzę, że zakładany wskaźnik wzrostu nie powinien przekraczać 10%. Natomiast inne wskaźniki będą niższe, zwłaszcza gdy chodzi o wizyty w krajach zachodnich, gdzie inflacja jest rzędu 2–5%.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#AndrzejWielowieyski">W związku z tym w żadnym przypadku wzrost kosztów z tytułu wzrostu cen nie może być wyższy niż 25%, uwzględniając nawet, że ponosimy większe koszty jeżdżąc na Wschód. Należy wziąć pod uwagę, że dewaluacja złotego będzie postępowała wolniej niż wskaźnik inflacji i będzie wynosiła ok. 15%, a także uwzględnić zmiany taryfowo-cenowe za granicą, przy czym koszty transportu są dominującą pozycją. W sumie możemy przyjąć wskaźnik wzrostu o 25%.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#AndrzejWielowieyski">Po trzecie, trzeba właściwie wyszacować liczbę wyjazdów za granicę. Biuro Stosunków Międzynarodowych przyjęło, że liczba ta wzrośnie dwukrotnie. Stwierdzam, że liczba odbytych wyjazdów w 1994 r. jest nieco niższa od preliminowanej. Ponadto nie wydaje mi się - należę do grona posłów uczestniczących w wymianie międzynarodowej, fizycznie możliwe częstsze podróżowanie i uczestniczenie we wszystkich imprezach. Biuro przyjęło, w pewnym zakresie rozsądnie, że jeśli instytucje międzynarodowe, z którymi współpracujemy, planują określoną liczbę sesji, seminariów, spotkań, zebrań itd., to uczestniczymy w nich tak, jak trzeba. Otóż tak nie było i nie będzie, bo nie jest to możliwe, na co wskazuje doświadczenie z wielu lat i to nie tylko nasze. Zawsze są absencje, bo fizycznie nie można uczestniczyć we wszystkich imprezach.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#AndrzejWielowieyski">W swoich obliczeniach uwzględniłem, iż rozwijać się będzie nasza działalność w Pakcie Atlantyckim i w Unii Zachodnioeuropejskiej. Natomiast stwierdzam krótko, że nie da się zrealizować więcej wyjazdów niż o 40% w stosunku do tego co jest dzisiaj. Gdybśmy przyjęli wyższy wskaźnik, to popełnilibyśmy błąd w sztuce budżetowej, gdyż rozziew między preliminarzem sporządzonym na podstawie założeń wręcz modelowych, a wykonaniem byłby duży.</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#AndrzejWielowieyski">Zwracam uwagę, że uwzględniając moją propozycję, wzrost wydatków na podróże zagraniczne będzie ponad 100%, zaś wzrost liczby wydatków - ponad 50%. Sądzę, że to wystarczy.</u>
<u xml:id="u-74.8" who="#AndrzejWielowieyski">Przygotowałem dwa warianty, bardziej i mniej oszczędny. Różnica między nimi wynosi 3 mld zł. Jestem przekonany, że wykonamy założenia merytoryczne stosując wariant bardziej oszczędny, aczkolwiek mogą być pewne dodatkowe imprezy, jak np. w przypadku tzw. inicjatywy środkowoeuropejskiej i w takiej sytuacji mogą wystąpić pewne problemy. Dlatego proponuję oszczędności w zakresie wyjazdów za granicę w wysokości 3 mld zł i w zakresie przyjmowania gości zagranicznych w wysokości 4 mld zł. Także w tym drugim przypadku proponuję ponad dwukrotny wzrost wydatków. Niewątpliwie w przyszłym roku wizyt będzie więcej, gdyż będziemy rozwijać naszą aktywność z Paktem Atlantyckim i z UZE, a także z krajami wschodnimi, jako pewien równoważnik, jednakże trzeba przyjąć, że nie jest możliwy wzrost wyższy niż 50% w stosunku do 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WiesławaZiółkowska">O ile proponuje pan poseł zmniejszyć wydatki na energię?</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#WiesławaZiółkowska">Odpowiedź uzależniam od wypowiedzi ministra M. Granieckiego, ponieważ wysokość tych wydatków będzie zależała od tego, ile pomieszczeń przejmiemy po Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#TadeuszIwiński">Chcę zabrać głos w jednej, szczegółowej sprawie. Chodzi mi o wydatki na podróże zagraniczne. Szczególnie duży w nich udział mają wydatki związane z uczestnictwem naszej delegacji parlamentarnej, której mam przyjemność przewodniczyć w Radzie Europy.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#TadeuszIwiński">Podzielam troskę pana posła A. Wielowieyskiego, by oszczędnie gospodarować pieniędzmi, ale moim zdaniem o wiele bliższy realiów jest pan minister M. Graniecki, kiedy wyjaśniał powody znacznego wzrostu tych kosztów. Chciałbym do tego dodać, że marszałek Sejmu prowadzi o wiele bardziej aktywną działalność na arenie międzynarodowej niż jego poprzednicy. Można to różnie oceniać - ja oceniam pozytywnie. Z tym są związane określone koszty, także ponoszone na podejmowanie gości w ramach rewizyty.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#TadeuszIwiński">Śledzę to, co się dzieje z taryfami lotniczymi i zazdroszczę panu posłowi A. Wielowieyskiemu pewności, z jaką prognozuje wzrost taryf. Gdyby pan poseł miał rację, to od jutra powinien objąć stanowisko szefa którejś z wielkich linii lotniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przywołuję pana posła do porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#TadeuszIwiński">W żadnym ocenach nie ma tego typu pewników, a wręcz przeciwnie ekstrapolacje są bardzo różne. Nie taryfy są jednak najważniejsze.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#TadeuszIwiński">W związku z aktywnością parlamentu na arenie międzynarodowej, delegacje do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, do Zgromadzenia UZE będą bez wątpienia prowadziły działalność w większym zakresie i dlatego więcej będzie wyjazdów i przyjazdów z zagranicy. Jeśli zaś chodzi o Radę Europy, to wręcz niezbędne jest podwyższenie stawek. Otóż w 1994 r. było tak, że mniej więcej trzecia część członków delegacji w ogóle nie uczestniczyła w pracach komisji i podkomisji Rady Europy. Ponad 40 wyjazdów zostało odwołanych na skutek tego, że w ostatniej chwili dowiadujemy się o zmianach w porządku obrad Sejmu. W przyszłym roku, choć jeszcze nie będziemy pracowali tak, jak Bundestag, ale przynajmniej będą znane ustalenia, co do posiedzeń plenarnych i z tego względu znacznie więcej planowanych wyjazdów dojdzie do skutku. Nie będzie więc tych oszczędności, które skalkulował pan poseł A. Wielowieyski.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#TadeuszIwiński">Już obecnie staramy się oszczędzać. W Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy jest 13 komisji. Dobrym obyczajem jest - a został on wprowadzony, kiedy szefem delegacji był pan poseł A. Wielowieyski - że na posiedzenie Komisji jedzie jeden z dwóch przedstawicieli Polski. Większość parlamentów wysyła dwóch przedstawicieli, my tylko jednego i uważam, że tak to nadal trzeba czynić.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#TadeuszIwiński">Reasumując, popieram propozycję Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, aby wprowadzić oszczędność rzędu 0,5 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sądziłam, że pan poseł zaproponuje wyższą kwotę.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#TadeuszIwiński">Być może oszczędności można zwiększyć do 1 mld zł, ale 7 mld zł proponowane przez pana posła A. Wielowieyskiego, byłaby to już zmiana rewolucyjna w sensie rewolwerowym i negatywnie wpłynęłaby na kontakty naszego parlamentu z zagranicą. Nie wątpię, że Komisja znajdzie „złoty środek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#StanisławStec">Dlaczego Kancelaria Sejmu zaplanowała dochody w kwocie 13 mld zł, skoro już do września 1994 r. wykonano 16 mld zł?</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#StanisławStec">Dlaczego zakłada się zakup urządzeń gastronomicznych za 10 mld zł, skoro wszystkie restauracje sejmowe są w ajencji, czyli gospodarują nimi osoby prywatne? Domagamy się od resortów, aby oszczędzały, a to my powinniśmy dać przykład. Ubolewam, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich oraz pan poseł A. Wielowieyski zaproponowali skromne okrojenie wydatków. Uważam, że wydatki Kancelarii powinny zostać obniżone o przynajmniej 20 mld zł i taki zgłaszam wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MarekOlewiński">Proszę, aby pan minister podał, jakie jest przewidywane zatrudnienie ogółem w Kancelarii Sejmu i jak się ono ma do br.? Proszę podać również strukturę zatrudnienia, a szczególnie interesuje mnie, ilu pracowników pracuje bezpośrednio na rzecz komisji sejmowych?</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MarekOlewiński">W wydatkach zaplanowana jest kwota 203.980 mln zł na biura poselskie i sekretariaty klubów. Proszę uszczegółowić wydatki na sekretariaty - jaka to jest kwota, jakimi metodami przydzielane są pieniądze.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#MarekOlewiński">W pozycji „Pozostałe wydatki” mieści się kwota 15 mld zł. Chciałbym wiedzieć na co zostaną przeznaczone te pieniądze, a także jakie zostaną dokonane zakupy za 10 mld zł, po to aby zmodernizować restaurację w starym Domu Poselskim? Czy pan minister mógłby nas poinformować, kiedy i na jakich warunkach została podpisana umowa z ajentem panem Maliszewskim, który prowadzi działalność gastronomiczną na terenie parlamentu.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#MarekOlewiński">Popieram wniosek pana posła S. Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WiesławCiesielski">Dodam jeszcze jedno pytanie, czy funkcjonujący w nowym Domu Poselskim basen, przynosi dochody? Czy przynosiłby dochody, gdy był zarządzany bezpośrednio przez Kancelarię Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich porównywała diety i ryczałty sejmowe z senackimi?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#RyszardGrodzicki">Analizowaliśmy udział budżetów parlamentów w budżetach państw. Mamy jeden z najniższych wskaźników, na poziomie 0,15%. zaś udział budżetu Sejmu w budżecie państwa jest na poziomie 0,12%. W większości państw ten wskaźnik wynosi od ponad 0,20% do ponad 0,30%. Na tle Europy budżet Kancelarii Sejmu nie jest przesadnie duży.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#RyszardGrodzicki">Ponadto chciałem zwrócić uwagę na to, że przez wiele lat polski parlament był niedoinwestowany. Po 1989 r. rozpoczęto pewne działania dla polepszenia bazy materialnej funkcjonowania parlamentu. W zeszłym roku zostały one w dużej mierze wyhamowane. Zmniejszyliśmy np. o 10 mld zł środki na wynagrodzenia i w tej chwili są problemy z obsługą Sejmu. Pracownikom Kancelarii Sejmu nie płaci się za godziny nadliczbowe, zaś ekwiwalentem za dodatkową pracę są wolne dni od pracy i taka zamiana spotyka się z oporami.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#RyszardGrodzicki">Jeśli proponujemy zwiększenie funduszu płac o 2.300 mln zł, to wynika to stąd, że np. specjalista od prawa europejskiego, któremu proponowano zatrudnienie, wykazał jakie takie zainteresowanie przy ofercie płacowej rzędu 40 mln zł, a to jest więcej niż otrzymuje marszałek Sejmu. O niższej kwocie w ogóle nie chciał rozmawiać. Trzeba o tym wiedzieć, bo jeśli chcemy dostosować się do odpowiednich standardów, to przez najbliższe dwie kadencje będą musiały zostać zwiększone nakłady dopóki nie dojdziemy do stanu constans.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MaciejGraniecki">Diety i ryczałty poselskie są na tym samym poziomie, jak w Senacie. Prezydia Sejmu i Senatu podejmują decyzje w tej sprawie po wspólnej konsultacji.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#MaciejGraniecki">Jeśli chodzi o dochody Kancelarii Sejmu, to różnica, o której mówił pan poseł bierze się głównie z tytułu świadczeń Domu Poselskiego. Rozliczamy się z Kancelarią Senatu i jest to płynna granica rozliczeń, bo część posłów i senatorów mieszka w hotelach miejskich, potem przenosi się do naszego nowo wybudowanego hotelu, a więc redukujemy miejsca w hotelach miejskich. W przyszłym roku nie będziemy wynajmowali pokojów na zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#MaciejGraniecki">Dochody przynoszą również wydawnictwa sejmowe. Plan wydawniczy jest dość precyzyjny, ale są pozycje mniej oraz bardziej atrakcyjne i to też powoduje płynną granicę dochodów.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#MaciejGraniecki">Dochody są rozpisane na takie pozycje, jak: Dom Poselski, najem i dzierżawa pomieszczeń w Domu Poselskim, a w tym się mieszczą dochody z basenu i z restauracji, usługi kserograficzne w Biblitece Sejmu, usługi świadczone w Ośrodku Informatyki, bowiem sprzedajemy i udostępniamy nasze oprogramowania, korzystanie z samochodów służbowych na cele prywatne, odzysk z samochodów wycofanych z eksploatacji oraz wydawnictwa sejmowe.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#MaciejGraniecki">Różnica między zrealizowanymi w tym roku dochodami, a planowanymi na rok przyszły jest znaczna, ale trudno je zaplanować do końca precyzyjnie, bowiem źródła dochodów są dość płynne. W tym roku były one wydajne i zobaczymy, czy sytuacja ta powtórzy się w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#MaciejGraniecki">W 1995 r. liczba etatów nie ulegnie zmianie w stosunku do 1994 r. i nadal będzie ich 1135. Podkreślam, że liczbę etatów, stanowiących podstawę do kalkulacji kwoty wynagrodzeń, nie należy utożsamiać z liczbą pracowników zatrudnionych w Kancelarii Sejmu. Stąd wynika trywialny wniosek, że można zatrudnić 2 tys. osób lub 500 osób podwyższając ich wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#MaciejGraniecki">Gdyby Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zaaprobowała propozycję Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, to kwota 2.300 mln zł spowodowałaby podwyższenie liczby etatów o 15, przy czym jeśli przyjmiemy, że są one dla wysokiej klasy specjalistów, to wówczas fizycznie moglibyśmy przyjąć 6–7 osób, bo trzeba im zapłacić godziwie. Liczba etatów jest nieco myląca i nieraz sam ulegałem złudzeniu, że jest ona tożsama z liczbą zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#MaciejGraniecki">W Biurze Komisji Sejmowych są 102 etaty, planujemy zwiększyć tę liczbę do 114 etatów, ale to zwiększenie zależy od tego czy będziemy mieli przyznany wyższy fundusz wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#MaciejGraniecki">Wydatki na biura klubów parlamentarnych i biura poselskie kalkulujemy zgodnie z wytycznymi Prezydium Sejmu. W tym obszarze wydatków jesteśmy tylko księgowym i rachmistrzem - niczym więcej. Wydatki na biura poselskie w kwocie 31,5 mln zł wzrosną w stosunku do 1994 r. o 3.300 tys. zł. Jeśli zaś chodzi o biura klubów poselskich to wydatki są relacjonowane do liczebności klubu. W tym roku kluby otrzymają na 1 posła: do 50 członków - 4,5 mln zł miesięcznie, powyżej 50–100 osób - 4 mln zł miesięcznie, powyżej 100 osób - 3 mln zł miesięcznie. W planie na przyszły rok te koszty zostały pomnożone przez wskaźnik inflacji 1,26. Zatem wzrost wydatków na ten cel jest tylko na poziomie wzrostu inflacji, zgodnie z decyzją Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#MaciejGraniecki">Urządzenia gastronomiczne - zmodernizowana zostaje restauracja w starym Domu Poselskim, żeby mogła ona funkcjonować jako restauracja - bar szybkiej obsługi. Wymaga to znacznych nakładów, wyższych od preliminowanych w budżecie. Obecnie są opracowywane założenia ekonomiczno-techniczne i proszę mi wybaczyć, że nie podam szczegółów dotyczących liczby i rodzaju sprzętu.</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#MaciejGraniecki">Rozumiem, że natychmiast pojawia się pytanie o umowę i kto będzie eksploatował tę restaurację. Oświadczam, że nie wiem kto będzie to robił, ponieważ z firmą pana Maliszewskiego nie związaliśmy się na całe życie. Umowa z tym ajentem została podpisana na przełomie maja i czerwca i obowiązywać będzie przez rok. Moim zdaniem, a także prawników zatrudnionych w Kancelarii Sejmu, jest to umowa korzysana dla posłów korzystających z restauracji. Wychodzimy z założenia, że nie jest celowe dotowania restauracji sejmowych, ale też nie możemy godzić się na zupełną dowolność w świadczeniu usług gastronomicznych. Dlatego narzucamy pewne limity, kryteria dotyczące marży, jakości, ilości posiłków standardowych świadczonych przez restaurację w starym Domu Poselskim, ale równocześnie bez takich ograniczeń prowadzona jest restauracja w nowym Domu Poselskim, a ponadto prowadzi ona szerszy zakres usług, np. można w niej urządzać bankiety. Tylko w ten sposób ajent może uzyskać profit z dwóch restauracji.</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#MaciejGraniecki">W rozmowach sondażowych, za wiedzą i pod kontrolą, gdy chodzi o koncepcję Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, każdy kontrahent stwierdzał, że mógłby być to dobry interes, ale nie wówczas, gdy klienci przychodzą co 2 tygodnie przez 3 dni, a w takim cyklu pracuje Sejm. Zatem jakieś nakłady musi przejąć Kancelaria. Partycypujemy w kosztach infrastruktury, w kosztach naczyń itd. Z drugiej strony mamy gwarancję dobrej działalności firmy pod względem jakości wydawanych posiłków, wysokości marży, która nie może przekraczać 5%. Poza tym mamy bardzo wysokie wadium wniesione przez firmę gastronomiczną, zabezpieczone wekslem.</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#MaciejGraniecki">Ponieważ umowa obowiązuje przez rok, to zapewne wiosną przystąpimy do renegocjacji czy sporządzenia aneksu, ale też może okazać się to niepotrzebne, bowiem liczy się państwa zdanie. Jeżeli według waszej opinii ta firma nie funkcjonuje prawidłowo bądź niekorzystna jest sama formuła funkcjonowania gastronomii, to będziemy szukali innych kontrahentów, przy czym nie ukrywam, że każdy kontrahent chce zarobić.</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#MaciejGraniecki">Proszę mi wybaczyć, że nie mam zbyt dużej wiedzy o dochodach z basenu. Wiem, że jest on prowadzony w systemie umowy ajencyjnej. Być może byłoby taniej, gdybyśmy odstąpili od tego systemu, ale nie chcę się wypowiadać w tej sprawie bez przygotowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#StanisławStec">Pan minister podał wskaźnik inflacji 1,26, gdy tymczasem wszędzie operujemy wskaźnikiem 1,22.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MaciejGraniecki">Informowałem już, że jest to wskaźnik przyjęty przez Prezydium Sejmu. Użyłem określenia potocznie stosowanego, ale tu chodzi o decyzję Prezydium Sejmu, że zostanie zastosowany ten sam wskaźnik wzrostu cen, co w planie wydatków na 1994 r. Zakładamy na przyszły rok, że wskaźnik wzrostu wyniesie 1,26, który nie jest wskaźnikiem inflacyjnym w pełnym tego słowa znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nadal nie mamy jasnego stanowiska w sprawie wydatków na energię.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MaciejGraniecki">Informacja, że w przyszłym roku nie otrzymamy pomieszczeń po Kancelarii Prezydenta, jest dla mnie szokująca, dlatego że mam kopię pisma z podpisem ministra Ziółkowskiego, w którym to piśmie Kancelaria Prezydenta ubiegając się o dotację na remont Pałacu Namiestnikowskiego w tym roku, deklaruje wprost gotowość przekazania Kancelarii Sejmu pomieszczeń opuszczonych przez Kancelarię Prezydenta. Szacowano wówczas potrzeby na poziomie 30–40 mld zł, które wydają się szokujące, ale nie mnie je oceniać. Skoro w przyszłym roku będą wydatkowane środki na remont Pałacu Namiestnikowskiego, to rozumiem, że w pierwszym rzędzie na to co miało być ukończone w tym roku. Jeśli obiecywano, że możemy uzyskać 2 piętra w ciągu 1–2 miesięcy, a teraz słyszę, że nastąpi to nie wcześniej niż w 1996 r., to obawiam się, że ta sprawa staje się „języczkiem u wagi” albo elementem przetargu. Chciałbym tego uniknąć. Wierzę, że przy racjonalnym podejściu wszystkich stron, te pomieszczenia będą dla nas osiągalne i dlatego chcę prosić o utrzymanie przewidywanej kwoty na pokrycie wzrostu eksploatacji energii.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#MaciejGraniecki">Chciałbym także zwrócić uwagę, że planowaliśmy ten budżet w lecie, kiedy skrzydło E hotelu poselskiego nie było oddane do eksploatacji. Wówczas nie mieliśmy pewności w jakim to nastąpi terminie i nie doszacowaliśmy pewnych wydatków. Nowe skrzydło hotelu jest to kubaturowo duży gmach, aczkolwiek nie będzie w nich wiele pokojów.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#MaciejGraniecki">Mając na uwadze te dwa względy, proszę aby na tej pozycji nie czynić oszczędności. Poza tym byłby to zły sygnał dla naszych przyszłych „dobroczyńców”, że sami straciliśmy nadzieję na uzyskanie pomieszczeń.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#MaciejGraniecki">Określając koszty wyjazdów zagranicznych jesteśmy także rachmistrzem i księgowym. Jeśli więc Komisja podejmie decyzję, aby zmiarkować wydatki, to jest oczywiste, że można starać się taniej organizować wizyty przyjeżdżających z zagranicy osób i oszczędzać na jakichś elementach kosztów wyjazdów posłów za granicę. Natomiast z całą mocą chcę podkreślić, że gdy chodzi o Radę Europy, to bazowe dane tegoroczne nie są całkowicie reprezentatywne, gdyż nasza delegacja kompletowana jest w trakcie roku. Może ona - oczywiście nie musi - w pełnym składzie uczestniczyć w sesjach, posiedzeniach komisji i podkomisji.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#MaciejGraniecki">Prowadzona też jest bardzo aktywna działalność w Zgromadzeniu Północnoatlantyckim. Nie mnie oceniać czy powinniśmy być obecni na wszystkich posiedzeniach, czy tylko na niektórych, ale przy tak ostrych cięciach wydatków może dojść do sytuacji, że trzeba będzie pytać Prezydium Sejmu oraz przewodniczących delegacji o strategię wyjazdów zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#MaciejGraniecki">Nie chcę dramatyzować, ale rzeczywiście proponowane są znaczne cięcia. Dlatego mam propozycję, która nawet nie jest kompromisową, gdyż jej wymiar jest znacznie mniejszy. Ponieważ wiem, że nasi finansiści oraz pracownicy Biura Stosunków Międzyparlamentarnych zawsze zakładają 10% rezerwę, to może Komisja byłaby skłonna rozważyć zmniejszenie po 10% wydatków na wyjazdy zagraniczne posłów i na podejmowanie gości z zagranicy, co spowodowałoby, że suma oszczędności wynosiłaby rzędu 4 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł A. Wielowieyski po wysłuchaniu opinii pana ministra, podtrzymuje czy wycofuje swoją sugestię zmniejszenia wydatków na energię? Podtrzymuję potrzebę walki z Kancelarią Prezydenta o uzyskanie lokali.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że wycofuje pan swoją poprzednią propozycję.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#WiesławaZiółkowska">Czy sugestia pana ministra, że na podróżach służbowych zagranicznych można zaoszczędzić 4 mld zł, jest na tyle interesującą propozycją, że może zastąpić dwie pozostałe kwoty, tj. 0,5 mld zł i 7 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejWielowieyski">Podtrzymuję swoją propozycję stojąc na gruncie pewnych zasad budżetowania, a także pełnego szacunku dla zadań rzeczowych. Pan minister użył określenia, że będzie musiał być ustalany skład delegacji ze względu na to, że nie wszyscy będą mogli obsłużyć jakąś imprezę. Tego nie zakładam, a jedynie stwierdzam, że doświadczenie życiowe mówi, iż nie może być pełnej obsady przy wyjazdach na sesje, posiedzenia komisji czy podkomisji. Ja też w tej chwili powinienem uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Socjalnej Rady Europy. Takie sytuacje są nieuniknione.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#AndrzejWielowieyski">Powtarzam, uwzględniłem, iż w 1994 r. rozpoczęliśmy działalność w niektórych organizacjach międzynarodowych. Przyjąłem, że wyjazdów w przyszłym roku będzie ponad 50% więcej, zaś w związku z wypowiedzią posła T. Iwińskiego, który kwestionował moją umiejętność prognozowania, stwierdzam, że jestem bardziej liberalny od Kancelarii Sejmu, która musi opierać się na wytycznych Ministerstwa Finansów i w założeniach przyjmuje wskaźnik 17,9, natomiast ja podwyższam go do ponad 20, uwzględniając inflację na Zachodzie, wzrost taryf oraz dewaluację złotego.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#AndrzejWielowieyski">Podkreślam, że w moich obliczeniach jest jeszcze rezerwa. Na wyjazdy planuje się kwotę ponad 20 mld zł, na przyjazdy - 20 mld zł i na składki do organizacji międzynarodowych ok. 2,5 mld zł. Z tych 46 mld zł bez szkody można zdjąć 7 mld zł. Moim zdaniem można więcej, ale wolę utrzymać pewną rezerwę na nieprzewidziane okoliczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WiesławaZiółkowska">Kwotę 7 mld zł dzieli pan na dwie pozycje i proponuje koszty ujęte w par. 29 zmniejszyć o 3 mld zł, zaś w par. 37 o 4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam jeszcze pytanie do pana ministra w związku z zatrudnieniem w Kancelarii Sejmu. Różnica między etatami kalkulacyjnymi, a faktycznym zatrudnieniem jest niewielka. Wiemy już, że w Biurze Komisji Sejmowych są 102 etaty. Jaka jest struktura zatrudnienia w całej Kancelarii Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MarekOlewiński">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, co składa się na kwotę 120 mld zł, która w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej znajduje się w pozycji „pozostałe wydatki”?</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#MarekOlewiński">Przyłączam się do prośby pani poseł W. Ziółkowskiej o podanie struktury zatrudnienia. Zadałem sobie trud i policzyłem, że tylko 211 osób pracuje bezpośrednio na rzecz komisji sejmowych, tzn. Biuro Komisji Sejmowych, Biuro Legislacyjne i Biuro Studiów i Ekspertyz, podczas gdy ogólny stan zatrudnienia wynosi 1135 osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MaciejGraniecki">Według planu na 1994 r. struktura zatrudnienia w Kancelarii Sejmu przedstawia się w sposób następujący: Biuro Prawno- Organizacyjne - 37, Biuro Stosunków Międzyparlamentarnych - 31, Biuro Personalne - 27, Gabinet Marszałka Sejmu - 25, Sekretariat Posiedzeń Sejmu - 42, Biuro Komisji Sejmowych - 110, Biuro Legislacyjne - 41, Biblioteka Sejmowa - 69, Biuro Studiów i Ekspertyz - 70, Biuro Informacyjne - 27, Wydawnictwo Sejmowe - 42, Biuro Obsługi Posłów - 18, Dom Poselski - 108, Biuro Finansowe - 34, Biuro Gospodarczo-Techniczne - 298, Ośrodek Informatyki - 41, Straż Marszałkowska - 98, stanowiska kierownicze - 5, etaty dla aplikantów sejmowych - 12.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#EdmundGlaza">Trudno jest mi odnieść się do kwoty ok. 120 mld zł, gdyż Ministerstwo Finansów skumulowało niektóre wydatki ujęte w różnych pozycjach budżetu Kancelarii Sejmu. Jeśli chodzi o paragrafy wydatków rzeczowych to w par. 31 nie jest zdezagregowana kwota 10 mln zł, w par. 36–40 mln zł i w par. 37–70 mln zł. W tych wszystkich przypadkach trudno było detalicznie określić wydatki.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#MarekOlewiński">Uważam, że kwotę 120 mld zł powinno się wyspecyfikować.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MaciejGraniecki">Może autorzy projektu budżetu państwa zechcą nam objaśnić tę pozycję. Budżet Kancelarii Sejmu jest szczegółowym preliminarzem wydatków i nie widnieje w nim pozycja 120 mld zł. Tylko przedstawiciele Ministerstwa Finansów mogą wyjaśnić z czego składa się ta suma wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#EwaPaderewska">Zaprezentowane w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej wydatki zostały zagregowane. Punktem wyjścia był materiał przedstawiony przez Kancelarię Sejmu. Wyodrębnione zostały jedynie wydatki na rzecz posłów, wynagrodzenia pracowników, koszty podróży służbowych w kraju, wydatki na biura poselskie, wydatki na bieżące remonty Kancelarii. Na kwotę określoną jako „pozostałe wydatki” składa się wiele drobnych pozycji. Zdezagregowanie jej na poszczególne wydatki było przedmiotem obrad komisji sejmowej. Kancelaria Sejmu przedstawiła bardzo dokładne informacje na temat kosztów, nawet poszczególnych materiałów w ramach par. 31.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#EwaPaderewska">Ze względu na objętość uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej, przedstawione przez nas informacje musiały być z konieczności bardzo skondensowane. W kwocie 120 mld zł są wydatki na: materiały, usługi, wyjazdy zagraniczne, składki do organizacji międzynarodowych itd. Są to te wydatki, które nie zostały wymienione w wyżej podanych paragrafach. Jeżeli pana posła interesuje dokładne zdezagregowanie kwoty 120 mld zł, to możemy to zrobić za kilka godzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł przyjmuje to wyjaśnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#MarekOlewiński">Przyjmuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan minister podejmował próbę racjonalizacji zatrudnienia, bo muszę powiedzieć, że w niektórych biurach zatrudnienie jest relatywnie wysokie.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#MaciejGraniecki">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich z wielką troską interesuje się Kancelarią Sejmu i rozpoczęła przegląd poszczególnych komórek organizacyjnych, nie pod kątem weryfikacji kadrowej, ale dla zbadania zasadności, funkcjonalności i efektywności pracy.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#MaciejGraniecki">Na moje polecenie czynione są badania etatyzacji w poszczególnych biurach. Wykorzystujemy współpracę z zagranicznymi organizacjami, które pomagają nam w wypracowaniu metodologii etatyzacji. Nie o to chodzi, bym powiedział, że od jutra w Biurze Prawno-Organizacyjnym będzie nie 37, ale 25 osób, a w Biurze Stosunków Parlamentarnych nie 31, a 20 osób, ponieważ jest to droga woluntarystyczna. Nie wszyscy wiedzą, że w Biurze Prawno-Organizacyjnym pracuje nie tylko kilku radców prawnych i specjalistów od organizacji, ale również 15 osób, które prowadzą biuro podawcze Kancelarii Sejmu. Biuro Stosunków Międzyparlamentarnych obsługuje 40 grup bilateralnych.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#MaciejGraniecki">Badamy etatyzację w biurach Kancelarii Sejmu i nie ukrywam, że uważam, iż 1135 etatów jest poziomem optymalnym. Rosną jednak zadania i gdy Sejm powołuje kolejną komisję nadzwyczajną, to nikt nie pyta czy damy sobie radę z jej obsługą. Musimy w takich sytuacjach albo zatrudnić nowych pracowników, albo przesunąć już pracujących do nowych zadań, a zatem cały czas powinna być jakaś rezerwa w zatrudnieniu.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#MaciejGraniecki">Mogę się zobowiązać, że niedługo przekażemy Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich nasze konkluzje, co do możliwości przesunięć pracowników w ramach Kancelarii Sejmu, ale raczej nie będą one dotyczyły redukcji zatrudnienia. Wskaźnik obsługi parlamentarnej przypadającej na 1 posła mieści się w przyzwoitych granicach kryteriów europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#WiesławaZiółkowska">Po podsumowaniu dotychczasowych propozycji mamy następujący stan. Z opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich wynika zmniejszenie budżetu Kancelarii Sejmu o 10.110 mln zł. Oprócz tego mamy wniosek pana posła A. Wielowieyskiego, aby obniżyć wydatki na podróże zagraniczne i podejmowanie gości z zagranicy o 7 mld zł. Pan poseł S. Stec zgłosił wniosek, aby ogólną kwotę wydatków zmniejszyć o 20 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#StanisławStec">Ta kwota stanowi niecałe 2% planowanych wydatków, a pan minister powiedział, że finansiści sejmowi planowali wydatki z 10% nadwyżką. W tym roku Kancelaria Sejmu nie wykorzystała wszystkich pieniędzy i już część z nich zwróciła do Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł określa pozycje wydatków, które ulegają zmniejszeniu, czy też sugeruje pan, by kwoty wydatków w paragrafach zostały automatycznie obniżone o 2%.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MaciejGraniecki">Chcę uściślić, że my, jako zapobiegliwi finansiści, założyliśmy 10% rezerwę w funduszach na wyjazdy zagraniczne i przyjmowanie delegacji zagranicznych. Istotnie, zwróciliśmy 60 mld zł ze względu na nie zrealizowane wydatki na świadczenia poselskie, biura poselskie, a także wydatki rzeczowe. Może dojść do takiej sytuacji także w przyszłym roku, ale bez rezerwy, racjonalnie zaplanowanej, może dojść do niezrealizowania zadań, jeśli ich rozmiar będzie większy od zakładanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę, aby pan poseł S. Stec uszczegółowił swoją propozycję odnosząc się do zapisu, który jest zawarty w zał. nr 2, tzn. do części 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JerzyEysymontt">Ponieważ operujemy na tej klasyfikacji, to wszelkie propozycje uszczuplenia wydatków mogą dotyczyć wyłącznie wydatków bieżących i majątkowych. Dalsza dezagregacja w tym dokumencie nie jest możliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#RyszardGrodzicki">W tego typu instytucjach, jak: Kancelaria Senatu, Kancelaria Sejmu, Kancelaria Prezydenta, Krajowe Biuro Wyborcze, w jakiejś mierze dotyczy to także Najwyższej Izby Kontroli, musi być pewna rezerwa. W przypadku Kancelarii Sejmu wystarczy, by zarządzono posiedzenia komisji popołudniowych, by posiedzenia Sejmu odbywały się po godzinie 20 albo w soboty, a zaraz są tego konsekwencje finansowe, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Dlatego właśnie potrzebna jest rezerwa. Jeśli pieniądze nie zostaną wykorzystane, to są zwracane do budżetu państwa. Kto w tej chwili jest w stanie przewidzieć, ile razy Sejm będzie w przyszłym roku obradował w soboty, albo ile razy komisje będą zbierały się w godzinach popołudniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#WiesławaZiółkowska">Nie jest rolą Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów bardzo szczegółowo analizować każdą część budżetu. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich dokonała takiej analizy budżetu Kancelarii Sejmu i nie będziemy po raz drugi powtarzać tej operacji.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałam jeszcze zapytać o zakup usług w ośrodkach wypoczynkowych w Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MaciejGraniecki">W Kancelarii Prezydenta nie kupujemy usług wczasowych. Nasza kooperacja z tą Kancelarią, oprócz kontaktów merytorycznych i towarzyskich, polega na tym, że partycypujemy w utrzymaniu ambulatorium, które służy posłom, pracownikom trzech Kancelarii oraz pokrywamy koszty badań profilaktycznych naszych pracowników. Na przyszły rok planujemy kwotę 1.200 mln zł na funkcjonowanie ambulatorium.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#MaciejGraniecki">Rozesłaliśmy posłom i pracownikom Kancelarii Sejmu ofertę złożoną przez służby gospodarcze Kancelarii Prezydenta i dotyczącą wypoczynku w domach wczasowych, ale Kancelaria Sejmu nie partycypuje w kosztach. Jeśli nasi pracownicy korzystają z ośrodków Kancelarii Prezydenta masowo - o czym dzisiaj się dowiedziałem - to jestem mile zaskoczony, bo nie wiedziałem, że są one tak popularne, ale płacą z własnej kieszeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przechodzimy do budżetu Kancelarii Senatu i zaczynamy od tego samego pytania. Czy pracownicy tej Kancelarii korzystają z obiektów wypoczynkowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WojciechSawicki">Sytuacja jest analogiczna, jak w przypadku Kancelarii Sejmu. Jeśli nasi pracownicy korzystają z domów wypoczynkowych Kancelarii Prezydenta, to mogę tylko wyrazić zadowolenie z tego powodu, ale jest to indywidualna decyzja każdego pracownika. Kancelaria Senatu, jako urząd, nie finansuje żadnego z tych ośrodków ani też nie ma w nich żadnego udziału.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#WojciechSawicki">Budżet Kancelarii Senatu na 1995 r. składa się z dwóch części. Jedna dotyczy bezpośrednio Kancelarii Senatu (rozdział 9911), druga - pozostałe działalności, czyli opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Ta część na rok przyszły zamyka się kwotą 249.860 mln zł i w stosunku do br. przyrost wydatków wynosi 31.6%.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#WojciechSawicki">Część pierwsza obejmuje koszty działalności Senatu, a także Kancelarii Senatu i w tym przedmiocie nie przewiduje się większych zmian w porównaniu z latami poprzednimi. Doszło kilka pozycji, które pojawiły się po raz pierwszy w budżecie na 1995 r. Taką pozycją są środki na pożyczki dla senatorów. Do tej pory nie korzystali oni z pożyczek, a takie możliwości mieli posłowie. Od dłuższego czasu senacka Komisja Regulaminowa wnosiła, aby pożyczki były dostępne również dla senatorów. W związku z tym w pozycji budżetu - świadczenia społeczne, poza dotychczas istniejącymi środkami na zapomogi i pomoc socjalną dla senatorów oraz byłych senatorów pojawia się dodatkowa kwota 4 mld zł na pożyczki. Kwota jest relatywnie wysoka, gdyż spodziewamy się dużej liczby wniosków, ponieważ pożyczki będą udzielane po raz pierwszy, inaczej niż w Kancelarii Sejmu, gdzie już jest pewna grupa posłów, którzy skorzystali z pożyczki w 1993 r. i w 1994 r. Zasady udzielania pożyczek będą takie same, jak w przypadku posłów, tzn. będą zwracane w 24 ratach, oprocentowane w takiej samej wysokości, jak pożyczki dla posłów. Zakładam, że pewne część tych środków, aczkolwiek niewielka, zostanie zwrócona przez senatorów w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#WojciechSawicki">Nowa jest także pozycja wydatków na ekspertyzy dla senatorów i także w tym przypadku z takiej możliwości korzystali dotąd tylko posłowie. Na każdego posła przypada - jeśli się nie mylę - kwota 7 mln zł rocznie i środki te wykorzystywały kluby poselskie. Wprowadzamy do budżetu analogiczną pozycję wydatków do dyspozycji klubów.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#WojciechSawicki">Zakładamy, że Trybunał Konstytucyjny zwolni na początku roku pomieszczenia w korytarzu, w którym mieszczą się także komisje senackie. Sądzimy, że przynajmniej część tych pomieszczeń zostanie wykorzystana przez Senat i dlatego w budżecie są przewidziane środki na remont. Wykonamy go wspólnie z Kancelarią Sejmu - tak ustaliliśmy z ministrem M. Granieckim - wówczas, gdy wyprowadzi się Trybunał Konstytucyjny. Wówczas także uzgodnimy zakres remontu. Zaplanowaliśmy wydatki na instalację elektryczną, malowanie ścian i instalacje komputerowe.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#WojciechSawicki">W środkach przewidzianych na inwestycje znajduje się pozycja, która też nie występuje we wcześniejszych budżetach Kancelarii Senatu. Jest to pozycja wynikająca z rozpoczęcia procesu wymiany sprzętu komputerowego, znajdującego się w biurach senatorów w okręgach wyborczych.</u>
<u xml:id="u-114.6" who="#WojciechSawicki">Sytuacja jest tego rodzaju, że senatorowie dysponują sprzętem znacznie wcześniej zainstalowanym niż w biurach poselskich. Sprzęt ten Kancelaria Senatu otrzymała od Senatu amerykańskiego w 1990 r. Już wtedy miał ten sprzęt za sobą kilka lat eksploatacji. Zużył się on nie tylko w sensie fizycznym, ale również jest to sprzęt starej generacji i nie można w nim uruchomić większości oprogramowania, którym dysponuje Kancelaria Senatu. Dlatego chcemy, począwszy od przyszłego roku, rozpocząć wymianę sprzętu komputerowego w biurach senatorskich. Zakładamy, że do końca 1995 r. wymienimy sprzęt w 50 biurach i zostanie nam jeszcze do wymiany sprzęt w połowie biur senatorskich. Cały ten proces chcemy zakończyć w 1996 r.</u>
<u xml:id="u-114.7" who="#WojciechSawicki">W par. 35 znajduje się kwota ponad 3 mld zł przewidziana na rozliczenie kosztów energii z Kancelarią Sejmu. Chcę poinformować, że zasada rozliczania kosztów energii między Kancelarią Sejmu, a Kancelarią Senatu została zmieniona w ostatnim miesiącu. Przyjęliśmy zasadę, że koszty te będą w całości ponoszone przez Kancelarię Sejmu i dlatego w dochodach tej Kancelarii nie ma już pozycji zwrotu za energię, natomiast w naszym budżecie kwota 3 mld zł powinna zostać skreślona, a tym samym o tę kwotę powinna zostać zmniejszona ogólna kwota wydatków.</u>
<u xml:id="u-114.8" who="#WojciechSawicki">Od razu chcę prosić Komisję, aby z tej kwoty, 1 mld zł został przeznaczony na wyjazdy zagraniczne senatorów. Mówię to nie tylko dlatego, że przed chwilą byłem świadkiem dyskusji w podobnej sprawie, ale dlatego iż już w tej chwili wiem, że planowana na 1994 r. kwota wydatków została przekroczona. Wydamy więcej o ponad 0,5 mld zł niż zakładaliśmy, a w sumie ok. 4 mld zł.</u>
<u xml:id="u-114.9" who="#WojciechSawicki">Ponadto w ciągu ostatnich tygodni zmieniły się zasady delegacji do Unii Zachodnioeuropejskiej i do Zgromadzenia Północnoatlantyckiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że delegacje te będą rozszerzane a jednocześnie zmieniają się zasady pokrywania kosztów udziału naszych parlamentarzystów w Zgromadzeniu Północnoatlantyckim. Będziemy je pokrywali w znacznie większym stopniu niż dotychczas.</u>
<u xml:id="u-114.10" who="#WojciechSawicki">W związku z tym proszę o przyznanie 1 mld zł na zwiększenie wydatków na podróże zagraniczne, tzn. z planowanych 4.200 mln zł na 5.200 mln zł. Powtarzam, że w 1994 r. na ten cel wydamy ponad 4 mld zł. Jeśli otrzymamy dodatkowo 1 mld zł, to wzrost kosztów z tego tytułu będzie o ok. 25%.</u>
<u xml:id="u-114.11" who="#WojciechSawicki">Uprzedzając pytania omówię zatrudnienie w Kancelarii Senatu. Wszyscy państwo zapewne wiecie o zmianach w strukturze Kancelarii, które odbywają się w ostatnim czasie. Ten proces nie jest zakończony i Kancelaria Senatu jest w stanie reorganizacji. Z jej struktury usunęliśmy Biuro Interwencji i Ośrodek Studiów Międzynarodowych. Powstaje Biuro Obsługi Senatorów, które przejmie część zadań Biura Interwencji. W ramach tego Biura powstanie dział listów i interwencji. Ponadto zgodnie z decyzją Prezydium Senatu, w Biurze tym będzie nowy dział konsultantów prawnych.</u>
<u xml:id="u-114.12" who="#WojciechSawicki">W Biurze Studiów i Analiz powstanie nowy dział analiz i dokumentacji europejskich. W związku z likwidacją Ośrodka Studiów Międzynarodowych niewielkiemu rozszerzeniu etatowemu ulegnie dotychczas istniejące Biuro Kontaktów Międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-114.13" who="#WojciechSawicki">Nie zakładamy zmniejszenia liczby etatów i osób zatrudnionych w Kancelarii Senatu, natomiast nastąpią zmiany w strukturze organizacyjnej, gdyż niektóre biura nie będą już funkcjonowały, powstanie nowe biuro a także rozszerzony zostanie zakres działań niektórych biur.</u>
<u xml:id="u-114.14" who="#WojciechSawicki">Nadal w Kancelarii Senatu będzie 279 etatów, w tym jest 10 etatów dla pracowników biur senatorskich. Podtrzymywana jest nadal zasada, nad czym ubolewam, że niektórzy senatorowie mogą występować o to, by pracowników ich biur zatrudniała Kancelaria Senatu. W tej chwili z tej możliwości korzysta 7 senatorów, ale ci sami senatorowie otrzymują mniej środków na swoje biura, tzn. z kwoty 28 mln zł wypłacanej miesięcznie na funkcjonowanie biura, odliczana jest kwota, którą Kancelaria Senatu płaci pracownikowi. Realnie senatorowie ci otrzymują tyle samo, co inni senatorowie.</u>
<u xml:id="u-114.15" who="#WojciechSawicki">Sądzę, że w przyszłym roku uda się zrezygnować z zasady zatrudniania Kancelarii Sejmu pracowników biur senatorskich, ale ponieważ jeszcze ona funkcjonuje, dlatego przewidzieliśmy 10 etatów.</u>
<u xml:id="u-114.16" who="#WojciechSawicki">W ramach ogólnej liczby etatów jest 5 stanowisk kierowniczych, które zajmują marszałkowie Senatu i szef Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wynosi średnia płaca w Kancelarii Senatu i jaką się planuje na 1995 r.? Zapomniałam o to samo zapytać ministra M. Granieckiego, ale może uzyskam odpowiedź od pana posła R. Grodzickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WojciechSawicki">Na 1994 r. średnia płaca była planowana na poziomie 10.594 tys. zł, łącznie z nagrodami jubileuszowymi i innymi nagrodami, ale z pominięciem ryczałtu senatorów. Natomiast na 1995 r. średnia płaca wyniesie 13.484 tys. zł, również z pominięciem ryczałtów.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#RyszardGrodzicki">Po trzech kwartałach 1994 r. średnia płaca w Kancelarii Sejmu wynosiła 9.595 tys. zł, natomiast wzrost jest planowany według współczynnika podanego przez Ministerstwo Finansów, czyli o 27%.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WojciechSawicki">W Kancelarii Senatu wynagrodzenia wzrosną o 27,8% w stosunku do 1994 r.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#WojciechSawicki">Razem z ministrem M. Granieckim porównujemy wynagrodzenia w obu Kancelariach i sytuacja przedstawia się w ten sposób, że pracownicy wykonujący podobne czynności mają również podobne wynagrodzenia, natomiast struktura zatrudnienia w Kancelarii Sejmu jest nieco inna niż w Kancelarii Senatu, bowiem w Kancelarii Sejmu jest większa liczba osób niżej wynagradzanych, gdyż Kancelaria ta ma dużą bazę gospodarczą i techniczną obsługującą parlament i hotel. U nas takie pozycje wynagrodzeń nie występują.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#WiesławaZiółkowska">W Kancelarii Senatu na 1 senatora przypada duża liczba zatrudnionych. Jeśli nawet odejmie się 10 etatów wykorzystywanych przez biura senatorskie, to zostaje 269 etatów na 100 senatorów, a zatem wskaźnik wynosi 2,7, podczas gdy w Sejmie tylko 2,2 z uwzględnieniem obsługi gospodarczej i technicznej budynków parlamentu i hotelu.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#WiesławaZiółkowska">Interesująca może okazać się struktura zatrudnienia w Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WojciechSawicki">Strukturę zatrudnienia przedstawiliśmy w tabeli zamieszczonej w projekcie budżetu Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WiesławaZiółkowska">W związku z tym proszę już jej nie podawać.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WojciechSawicki">Drugą część budżetu stanowi kwota przeznaczona na pozostałą działalność, czyli na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Od razu chcę prosić o zmianę treści załącznika do ustawy budżetowej, gdzie pozostała działalność jest określona jako Stowarzyszenie Wspólnota Polska. Ta nazwa została zamieszczona przez pomyłkę, wyjaśnienie w tej sprawie złożyłem na ręce marszałka Sejmu i przesłałem do Ministerstwa Finansów. W miejsce wyrazów „Stowarzyszenie Wspólnota Polska”, podobnie jak miało to miejsce w budżecie ubiegłorocznym, powinna być wpisana następująca treść: „opieka nad Polonią i Polakami za granicą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WiesławaZiółkowska">Przecież to pan minister przygotował projekt budżetu Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#WojciechSawicki">Dlatego też w piśmie do marszałka Sejmu wyjaśniłem, że zamieściłem nieprawidłową treść, popełniając błąd. W niczym nie zawinił minister finansów, ponieważ napisał to, co otrzymał ode mnie. Popełniłem błąd, bowiem zapis w drugiej części budżetu nie jest zgodny z intencją Prezydium Senatu.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#WojciechSawicki">Chodzi o to, że zadania zlecane przez Prezydium Senatu, w zakresie polonijnym, nie będą wyłącznie zlecane Stowarzyszeniu Wspólnota Polska. Podmiotów, które otrzymają zlecenia, na pewno będzie więcej. Kwota przewidywana na ten cel wynosi 145 mld zł, w stosunku do niespełna 69 mld zł w 1994 r. Zatem jest to znaczny wzrost, ale został on zaakceptowany przez dwie komisje senackie, tj. Komisję Regulaminową i Komisję ds. Emigrcji Polaków za Granicą.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#WojciechSawicki">Wzrost wydatków wynika z kilku zadań, które dotąd nie występowały. Po pierwsze, została zaplanowana kwota 6,5 mld zł na pomoc Polakom w Kazachstanie oraz tym, którzy zdecydowali się przyjechać z Kazachstanu do Polski. Po drugie, blisko 5 mld zł przeznacza się na utworzenie centrum informacji polonijnej, zgodnie z wnioskami prezesów organizacji polonijnych na całym świecie. Po trzecie, wzrasta bardzo znacznie kwota na zadania inwestycyjne. W 1994 r. na te zadania przeznacza się kwotę 13 mld zł, zaś w 1995 r. wzrośnie ona do 57,5 mld zł, czyli o 44,5 mld zł. Przewidywane zadania inwestycyjne zostały wymienione na str. 11 załącznika do naszego budżetu i obejmują one szkoły polskie na Białorusi, domy polskie a także przeznacza się pewną kwotę na wykup i wyposażenie domu polskiego w Królewcu oraz na remont Domu Polonijnego w Pułtusku. Przez ostanie 2–3 lata dom ten funkcjonował w ramach własnych środków, natomiast bez dofinansowania z budżetu nie jest możliwe przeprowadzenie jego remontu.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#RyszardGrodzicki">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich analizowała odrębnie obie części budżetu. W przypadku budżetu odnoszącego się stricte do Kancelarii Senatu mamy jedną propozycję, by zmniejszona została kwota wydatków o 3 mld zł w związku z podwójnym planowaniem kosztów energii.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#RyszardGrodzicki">Chcemy zwrócić uwagę, podobnie jak w przypadku Kancelarii Prezydenta, na nieokreśloność przyszłej struktury Kancelarii Senatu ze względu na nie znane nam jeszcze postanowienia nowej konstytucji. Jeżeli zostanie zmieniony zakres działania Senatu, to program inwestycyjny będzie musiał ulec zmodyfikowaniu. Jakieś założenia wyjściowe będziemy znali pod koniec I kwartału 1995 r. Dlatego Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich zaleca, by wydatki inwestycyjne były realizowane bardzo ostrożnie przez pierwsze 3 miesiące przyszłego roku, gdyż inwestycje mogą okazać się, w sensie społecznym, niepotrzebne.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#RyszardGrodzicki">Komisja, zgodnie z tradycją zasięgała opinii senackiej Komisji Regulaminowej i była ona pozytywna. Z tej racji, a także dlatego, że Senat jest organem państwowym, najwyższą władzą ustawodawczą, interwencja Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich spowodowała, że struktura wydatków Kancelarii Senatu jest dość ograniczona.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#RyszardGrodzicki">Nieco inne podejście miała Komisja do wydatków na działalność polonijną. Uzyskaliśmy, oprócz opinii senackiej Komisji Regulaminowej, także opinie senackiej i sejmowej Komisji, które zajmują się łącznością z Polonią. Obydwie te Komisje wyraziły opinie pozytywne a nawet domagały się zwiększenia wydatków, na co nie przystaliśmy.</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#RyszardGrodzicki">Trzeba stwierdzić, że w tym roku nastąpił przełom w stosunku do stanu dotychczasowego. Wreszcie został zatrudniony księgowy z prawdziwego zdarzenia, co ma wpływ na racjonalne wydatkowanie kwot i bezpieczeństwo operowania wydatkami.</u>
<u xml:id="u-125.5" who="#RyszardGrodzicki">Ważne jest również to, że pojawiło się wiele organizacji, które chciałyby działać na tym samym polu co Stowarzyszenie Wspólnota Polska. Dlatego nie czekając na sprostowanie szefa Kancelarii Senatu, pytaliśmy komisje senacką i sejmową, czy zasadne jest ograniczenie tego rodzaju, że całą kwotą dysponowałoby Stowarzyszenie Wspólnota Polska. Spektrum organizacji jest większe, co być może będzie owocowało koniecznością ustanowienia 2–3 etatów w Kancelarii Senatu dla pracowników, którzy będą zajmowali się rozliczeniami i kontrolą wydatkowanych kwot.</u>
<u xml:id="u-125.6" who="#RyszardGrodzicki">Umieszczenie wydatków na działalność polonijną w Kancelarii Senatu budzi taką samą wątpliwość, jaką sygnalizowałem przy omawianiu budżetu Kancelarii Prezydenta. Odbyliśmy wspólne posiedzenie z odpowiednimi komisjami senackimi oraz przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych i wyrażone zostało jednoznaczne stanowisko, że obecnie optymalnym rozwiązaniem jest umieszczenie w budżecie Kancelarii Senatu wydatków na działalność polonijną - optymalnym z punktu widzenia pewnych układów międzynarodowych. Ta opinia, przede wszystkim Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wydaje się być wiążąca.</u>
<u xml:id="u-125.7" who="#RyszardGrodzicki">Nie wnosimy o obniżenie kwoty wydatków, aczkolwiek były takie propozycje, zwłaszcza że komisje sejmowe i senackie uznały, iż planowane wydatki są zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie mam wiele do dodania, dlatego że planowane wydatki sprawdzaliśmy razem. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że niezależnie od przyszłego konstytucyjnego statusu Senatu, który nie jest oczywisty, wydatki na wymianę sprzętu komputerowego są zasadne z uwagi na niedrożność tego sprzętu, który jest użytkowany blisko 10 lat. Zgadzam się z Komisją Regulaminową i Spraw Poselskich, że poziom wydatków na ten cel powinien być zachowany, a ta sprawa wywołała największe kontrowersje.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#AndrzejWielowieyski">Propozycję pana ministra W. Sawickiego, aby 1 mld zł z 3 mld zł zaoszczędzonych na kosztach energii przeznaczyć na służbowe podróże zagraniczne, powinniśmy przyjąć, pamiętając o tym, że analogiczne wydatki w Kancelarii Sejmu podnosimy o 110%, jeśli zostanie moja propozycja, lub o 125%, jeśli będzie ona odrzucona. Gdyby w Kancelarii Senatu wykonanie za 1994 r. wyniosło ponad 4 mld zł, to planowany wzrost ogranicza się zaledwie do kilku procent.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jaka kwota przypada na 1 senatora i na 1 posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#AndrzejWielowieyski">Sprawa sprowadza się do pewnych reguł gry w zakresie wyjazdów zagranicznych. Jeżeli delegacja składa się z 3 osób to jedzie 2 posłów i 1 senator. Czasami delegacja składa się z 4 osób i wtedy jedzie 3 posłów i 1 senator.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#AndrzejWielowieyski">Ministrowi W. Sawickiemu rzeczywiście zabraknie pieniędzy, dlatego że Pakt Północnoatlantycki i Unia Zachodnioeuropejska zapraszając parlamentarzystów na konferencje i posiedzenia komisji wypłacały diety i pokrywały koszty podróży. Tak już nie będzie i uwzględniając tę sytuację Kancelaria Sejmu zaplanowała ponad 1 mld zł. Także Kancelaria Senatu będzie musiała ponieść dodatkowe koszty - według moich obliczeń - rzędu 300–400 mln zł.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#AndrzejWielowieyski">Z tych względów popieram propozycję zwiększenia wydatków o 1 mld zł, czyli do kwoty 5.200 mln zł. Wzrost o 30%, w porównaniu ze wzrostem o 110% w przypadku Kancelarii Sejmu, wydaje się być bardzo skromny.</u>
<u xml:id="u-128.3" who="#AndrzejWielowieyski">Brałem także udział w debatach w sprawie budżetu na Stowarzyszenie Wspólnota Polska. Dyskusje były bardzo gorące i kontrowersyjne, ale przeważającą większością obroniliśmy plan wydatków i przekazujemy Komisji nasze stanowisko, aby go przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#RyszardGrodzicki">Można jeszcze dodać, że zastrzeżenia do Wspólnoty Polskiej, iż jednopolitycznie kierowane są wydatki, przestaje być aktualne.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WiesławaZiółkowska">W części 11 jest zawarta kwota 144.960 mln zł na pozostałą działalność. Na druku ze znakiem firmowym Stowarzyszenia Wspólnota Polska jest zestawienie, z którego wynika, że planowane wydatki na 1995 r. zamykają się kwotą 144.958 mln zł, a zatem tylko 2 mln zł otrzymałyby inne organizacje. Nie rozumiem więc dlaczego Kancelaria Senatu, popierana przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich, zabiega o zmianę tytułu wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#RyszardGrodzicki">Budżet opracowany przez Stowarzyszenie Wspólnota Polska nie jest wiążący dla Kancelarii Senatu. Prezydium Senatu podejmuje decyzje, która organizacja i w jakiej wysokości otrzyma środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WiesławaZiółkowska">Pan rekomenduje wszystkie pozycje, które są zawarte w preliminarzu tego Stowarzyszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WojciechSawicki">Pani przewodnicząca posługuje się starym dokumentem. Aktualny dokument nosi datę 24 listopada br. i plan wydatków Stowarzyszenia opiewa na kwotę 133.900 mln zł. Pozostała kwota ma być rozdysponowana na inne organizacje. Proszę jednak pamiętać, że to jest projekt, a faktyczne zlecenie zadań będzie miało miejsce dopiero po uchwaleniu ustawy budżetowej. Dopiero wówczas Prezydium Senatu podejmie uchwałę, w której zleci konkretne zadania wybranym w tym celu organizacjom spośród takich, jak: Wspólnota Polska, Fundacja Pomocy Polakom na Wschodzie, Fundacja Oświata Polska za Granicą, Fundacja Edukacji Filmowej. Planu wydatków nie należy utożsamiać z decyzją o wykonaniu zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WiesławaZiółkowska">Bardzo dobrze to rozumiem i mam nadzieję, że Kancelaria Senatu nie podejmie decyzji zanim Sejm nie zatwierdzi budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MarekOlewiński">Chciałbym uzyskać dodatkowe informacje. Przyjmijmy, że zatwierdzimy 145 mld zł. Jaka część z tej kwoty zostanie przeznaczona na Wspólnotę Polską, a jaka na inne organizacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#WojciechSawicki">Odpowiadając na to pytanie uprzedziłbym decyzje Prezydium Senatu. Mogę natomiast powiedzieć, biorąc pod uwagę doświadczenia z lat ubiegłych, że przypuszczam, iż znakomita część tej kwoty zostanie przeznaczona na zadania zlecone Stowarzyszeniu Wspólnota Polska. Przyczyna jest prosta. Stowarzyszenie to jest w tej chwili największą organizacją realizującą zadania dla Polonii i Polaków za granicą. Do Kancelarii Senatu wpłynęły wnioski od innych organizacji, ale senacka Komisja Spraw Emigracji i Polaków za Granicą, która wspomaga merytorycznie decyzje Prezydium Senatu, przyjęła uchwałę, w której zaleca, by zadania były zlecane stowarzyszeniom, organizacjom czy fundacjom, które mają sprawdzony dorobek w zakresie współpracy z Polonią czy w zakresie opieki nad Polakami za granicą. Ta Komisja wskazywała na Stowarzyszenie Wspólnota Polska i na Fundację Pomocy Polakom na Wschodzie, ale to nie oznacza, że tylko te dwie organizacje otrzymają zlecenia. Obecnie Prezydium Senatu przygotowuje się do rozszerzenia wykazu tych podmiotów. Istotny jest nie tyle podmiot, który otrzyma zlecenie, co samo zadanie i Prezydium Senatu będzie miało przede wszystkim to na uwadze.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MarekOlewiński">Zadałem sobie trud i wyliczyłem planowany przyrost dotacji na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Wynosi on 210% w stosunku do planu na 1994 r. Jeśli przyjmiemy zakładaną inflację to maksymalna kwota dotacji, którą moglibyśmy przyznać, wynosi 100 mld zł.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#MarekOlewiński">W związku z tym składam formalny wniosek o skorygowanie kwoty zapisanej w projekcie ustawy o 45 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podzielę się z państwem swoją refleksją. Jest to drugi budżet, który wprowadza nas w inny świat. Także każda pozycja budżetu Państwowej Inspekcji Pracy jest wyższa w stosunku do wydatków ponoszonych w 1994 r. o 180%. Rozpatrując takie przypadki czuję się jakbym była w innym kraju, bo w pozostałych budżetach wzrost wydatków jest na granicy inflacji. Dlatego propozycja posła Olewińskiego jest godna rozważenia.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#WiesławaZiółkowska">Chciałabym, aby pan poseł potwierdził, czy dobrze rozumiem, że uzasadnieniem dla korekty jest zdecydowane odejście od ogólnie stosowanej zasady, że wydatki w przyszłym roku rosną w granicach zakładanego wskaźnika inflacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#MarekOlewiński">Takie jest uzasadnienie. Rozumiem potrzeby Polaków za granicą, ale także rozumiem potrzeby naszego społeczeństwa. Jeśli przewidywane wykonanie za 1994 r. zamyka się kwotą w granicach 70 mld zł, to zakładając kwotę 100 mld zł nie robimy żadnych radykalnych cięć, a wprost przeciwnie zabezpieczamy środki na poziomie tegorocznych wydatków. Na tyle nas stać, bo taki jest stan finansów państwa. Mamy wiele innych wniosków, których nie możemy zrealizować, więc dlaczego w tym przypadku mamy stosować jakieś szczególne przywileje.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w Kancelarii Senatu był robiony przegląd etatów, co obecnie czynione jest w Kancelarii Sejmu? Zadaję to pytanie, ponieważ zatrudnienie w niektórych biurach budzi zdziwienie. Na przykład w Biurze Prezydialnym pracują 32 osoby, czyli na 1 członka Prezydium przypada kilkudziesięciu pracowników.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan minister razem z ministrem Granieckim rozważaliście możliwość połączenia niektórych biur. Odnoszę wrażenie, że Sejm i Senat mają wszystkiego po trochę, a jakościowo mamy średnią, albo poniżej średniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#RyszardGrodzicki">Nasza Komisja zwracała się wielokrotnie do Prezydium Sejmu z propozycją połączenia wielu biur senackich z biurami sejmowymi i wstępne prace zostały już podjęte. Ewentualna zmiana zadań Senatu powoduje, że są one prowadzone dosyć ostrożnie. Może okazać się, że Kancelaria Sejmu przejmie niektóre biura, jeśli zadania Senatu zostaną w sposób znaczny zredukowane. W tej chwili jest zalecenie rozszerzenia wydawnictwa sejmowego na Senat, aby nie musiał on rozwijać własnej działalności wydawniczej. Podobnie jest w przypadku Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#WiesławaZiółkowska">Sądzę, że należałoby pomyśleć o bardzo silnym merytorycznie, wspólnym dla obu Kancelarii, Biurze Studiów i Analiz.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#WiesławaZiółkowska">Powtórzę swoje pytanie, czy Kancelaria Sejmu powołała komisję ds. etatyzacji i czy zmiana struktury Kancelarii Sejmu jest wynikiem tego rodzaju badań?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#WojciechSawicki">Nie powołaliśmy takiej komisji i nie przewidujemy jej utworzenia. Kancelaria Senatu jest w stadium reorganizacji, w ramach której nie tylko nastąpiła likwidacja dwóch biur i powołanie nowego biura, ale generalnie przyglądamy się całej strukturze Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#WiesławaZiółkowska">Obojętna jest nazwa komisji, mnie chodzi tylko o to, czy ktoś ocenia racjonalność zatrudnienia w Kancelarii Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#WojciechSawicki">Robię to sam z moimi dyrektorami i dyskutuję z Prezydium Senatu. Nie odczuwam potrzeby powołania jakiegoś zespołu osób, które będą przeprowadzały tzw. etatyzację.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#WojciechSawicki">Biuro Prezydialne nosi bardzo niefortunną nazwę i dlatego uległa ona zamianie na Biuro Administracyjne. W tym biurze są takie działy jak: kadry, księgowość, finanse i administracja. Poprzednia nazwa wzięła się stąd, że w skład biura wchodziły sekretariaty wicemarszałków Senatu. Była to wielofunkcyjna komórka, która, jeśli wyłączy się sekretariaty nic nie miała wspólnego z Prezydium Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#WiesławaZiółkowska">Zapytam jeszcze o Biuro Informacyjne zatrudniające 36 osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WojciechSawicki">Biuro to składa się z działu oświatowego, czyli odpowiednika wszechnicy sejmowej, działu informatycznego, redakcji stenogramów z posiedzeń plenarnych i redakcji stenogramów z posiedzeń komisji senackich oraz z działu prasowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#AndrzejWielowieyski">Jeśli chodzi o pryncypialne i konstytucyjne patrzenie na funkcjonowanie Senatu, niezależnie od tego jakie decyzje zostaną powzięte, to dla mnie jest oczywiste, że możemy mieć wspólną bibliotekę, wydawnictwa też możemy robić razem i oczywiście wspólne mogą być służby gospodarcze. Natomiast funkcja Senatu, samego założenia ustrojowego, jest różna i przeciwstawna, gdyż jest to instytucja, która konfrontuje się z Sejmem, a która z nim nie współdziała. Oczywiście jako obywatele i jako politycy współpracujemy w jakimś zakresie z Senatem. Jest to jednak konfrontacyjna instytucja legislacyjna, która walczy z Sejmem i takie komórki jak Biuro Legislacyjne, Biuro Studiów i Ekspertyz muszą być absolutnie zdublowane. Przewodniczący komisji budżetowej czy gospodarczej i w Sejmie i w Senacie muszą prowadzić własną politykę ekspertyz, mieć własnych ekspertów itd., gdyż Senat ma prawo i obowiązek nie zgodzić się z nami. Dlatego też Senat musi mieć własnych legislatorów.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#AndrzejWielowieyski">Zwracam się do pana posła, który zakwestionował, do czego ma pełne prawo, wysokość budżetu na pomoc Polonii i Polakom za granicą. Podkreślam, że te same argumenty były podniesione podczas obrad Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Zwracam tylko uwagę, że przez ubiegłe lata, nie mówiąc o całym pokoleniu, Polonii, zwłaszcza na Wschodzie poświęcaliśmy bardzo mało uwagi i bardzo mało pieniędzy. Tak jak w wymianie zagranicznej, w wyposażeniu parlamentu posuwamy się trochę szybciej naprzód, to tamten teren jest niewspółmiernie bardziej zabagniony i zaniedbany. Za 30–40 mld zł można zbudować jedną niewielką oczyszczalnię. Czemu to przeciwstawiamy? Przeciwstawimy tysiącom Polaków, którzy dzięki imprezom, publikacjom mogą nawiązać kontakt z krajem, rozwiązać problemy swojej tożsamości itd.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#AndrzejWielowieyski">Polaków za granicą zainteresowanych krajem ojczystym mamy miliony. Ale dzięki temu budżetowi tysiące Polaków wejdzie w bliższy kontakt z dawną ojczyzną. Jest to olbrzymi walor kulturowy, który zadecydował o tym, że Komisje pracujące nad tym budżetem opowiedziały się za jego utrzymaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#WiesławaZiółkowska">Chcę pana posła zapewnić, że jeszcze przez długie lata przewodniczący komisji senackich i sejmowych nie zbudują sobie silnego zaplecza merytorycznego, ponieważ mizeria na tym rynku jest okrutna. Wydaje mi się, że wspólnymi siłami prędzej zbudujemy coś sensownego. Nie o to przecież chodzi, aby eksperci pisali na jedną nutę dla Senatu a na inną dla Sejmu, lecz o to, by byli profesjonalistami z własnymi poglądami. Jedno biuro powinno dostarczać różnych ekspertyz, aby można było zdać sobie sprawę z różnych punktów widzenia. W tej chwili jest często tak, że opinie się powtarzają.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#WiesławaZiółkowska">Mam jeszcze jedno pytanie do pana ministra. Zakłada się w budżecie, że dla senatorów będzie 96 ryczałtów, czyli na 100 senatorów, 96 będzie senatorami zawodowymi. Jaka jest obecnie sytuacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#WojciechSawicki">Liczba 96 wzięła się stąd, że nie obejmuje ona 4 marszałków Senatu. Po podniesieniu wysokości ryczałtu z 10–15 mln zł zwiększyła się także liczba senatorów korzystających z ryczałtu i obecnie takich senatorów jest 70. W sytuacji, kiedy zakładamy kolejny wzrost ryczałtu muszę przyjąć, że wszyscy senatorowie przejdą na ryczałt.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#WojciechSawicki">Od razu powiem, że podobnie, jak w tym roku, przyjęliśmy zasadę konstrukcji wynagrodzeń osobowych, w skład których wchodzą wynagrodzenia senatorów i pracowników, że te części chociaż są księgowane w tym samym paragrafie, są częściami autonomicznymi. Oszczędności na wynagrodzeniach dla senatorów nie mogą być przenoszone na wynagrodzenia dla pracowników. Ta zasada jest realizowana konsekwentnie i w związku z tym nie wykorzystane środki na wynagrodzenia dla senatorów w tym roku wracają do budżetu państwa. Tej samej zasady będziemy się trzymali w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy w sprawie budżetu Kancelarii Senatu są dalsze propozycje? Nie ma. Zatem mamy propozycję posła Olewińskiego w sprawie zmniejszenia o 45 mld zł wydatków na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą oraz propozycję Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, by skasować pozycję wydatków na energię w wysokości 3 mld zł.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#WiesławaZiółkowska">Ponadto pan poseł A. Wielowieyski, zgodnie z sugestią pana ministra, proponuje abyśmy z zaoszczędzonych 3 mld zł przeznaczyli 1 mld zł na koszty służbowych podróży zagranicznych senatorów.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#WiesławaZiółkowska">Ponieważ nie chciałabym pochopnie zgłaszać wniosku, dlatego pytam pana ministra czy nie można by zmniejszyć liczby etatów Kancelarii Senatu?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#WojciechSawicki">Obawiam się, że będzie to bardzo trudne. Prezydium Senatu wywiera na mnie nacisk, by w ramach Biura Studiów i Analiz utworzyć dział zajmujący się Polonią. Prezydium, zakładając rozszerzenie funkcji Senatu w odniesieniu do Polonii, chce mieć większe wsparcie merytoryczne. Z przerażeniem patrzę na ten projekt ze względu na liczbę etatów, która utrzymuje się na tym samym poziomie w ciągu ostatnich 2 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#WiesławaZiółkowska">Różne organizacje będą składały wnioski o dofinansowanie ich działalności na rzecz opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Prezydium Senatu będzie podejmowało decyzje w tej sprawie, a kto będzie kontrolował wydatkowanie środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#WojciechSawicki">Decyduje Prezydium Senatu, ale urzędem, który zleca zadanie jest Kancelaria Senatu. Robię to na podstawie uchwały, natomiast porozumienie z jednostką, której zlecamy wykonanie zadania podpisuje, nie marszałek Senatu, tylko Kancelaria Senatu. W związku z tym, jeśli większa liczba podmiotów otrzyma zlecenia niż do tej pory, to także na Kancelarię Senatu zostaną nałożone większe obowiązki. Na nas ciąży odpowiedzialność za prawidłowe rozliczenia, ale również za prawidłowe wykonanie zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#StanisławStec">W budżecie Kancelarii Senatu na podróże krajowe przeznacza się 25 mld zł, natomiast w przypadku Kancelarii Sejmu ta sama pozycja opiewa na 33 mld zł, tymczasem liczba senatorów i pracowników Kancelarii Senatu nie uzasadnia takiej różnicy. Proszę o wyjaśnienie tej pozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#WojciechSawicki">Ta nieproporcjonalność wynika z różnic księgowania. W par. 28 - podróże służbowe krajowe księgujemy również koszty zakwaterowania senatorów w Domu Poselskim i w Hotelu „Solec”, podczas gdy w budżecie Kancelarii Sejmu w ogóle nie występują koszty zakwaterowania w hotelu sejmowym. W budżecie Kancelarii Senatu musi być taka pozycja kosztów, ponieważ płacimy Kancelarii Sejmu za zakwaterowanie senatorów w Domu Poselskim. Ponadto Kancelaria Sejmu w innej pozycji księguje koszty zakwaterowania posłów w Hotelu „Solec”. Stąd w kwocie 25.370 mln zł mieści się kwota 17.600 mln zł kosztów noclegów senatorów w obu hotelach, a także kwota 3.600 mln zł zwrotu wydatków poniesionych przez senatorów, do 3 mln zł miesięcznie za noclegi poza miejscem zamieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#WiesławaZiółkowska">Aż tyle zwraca się senatorom za noclegi w ich okręgach wyborczych?</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WojciechSawicki">Kwota 3.600 mln zł wynika z rachunku: 100 (senatorów) razy 3 mln zł razy 12 (miesięcy). Również posłowie otrzymują zwrot za noclegi poza miejscem zamieszkania, w ramach wykonywania mandatu i na podstawie przedstawionych rachunków. W tej sprawie są uchwały Prezydium Sejmu i Prezydium Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#StanisławStec">W jakim stopniu wykorzystywana jest kwota refundacji posłom i senatorom poniesionych kosztów na noclegi?</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#WojciechSawicki">Nie potrafię powiedzieć jak ta sprawa wygląda w Kancelarii Sejmu, natomiast Kancelaria Senatu wykorzystała w 1994 r. 1 mld zł czyli poniżej dopuszczalnej maksymalnej kwoty. Z tej pozycji zwróciliśmy środki do budżetu państwa, ale planując muszę przyjąć to co wynika z uchwały Kancelarii Senatu, tzn. że senatorowi przysługuje ryczałt do 3 mln zł miesięcznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jakaś rezerwa w tej pozycji na pewno znalazłaby się, ale trudność polega na tym czy można z góry zakładać, że w 1995 r. senatorowie nie w pełni wykorzystają swoje ryczałty, aczkolwiek na pewno występuje zależność pomiędzy miejscem zamieszkania senatora, a miejscem jego okręgu wyborczego.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#WiesławaZiółkowska">Czy pan poseł S. Stec zgłasza jakąś propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#StanisławStec">Nie zgłaszam. Chodziło mi tylko o wyjaśnienie skąd bierze się dysproporcja planowanych wydatków na ten sam cel w dwóch Kancelariach.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podsumowując tę część budżetu możemy powiedzieć, że mamy trzy wnioski, a także nasuwa się refleksja, iż trzeba redukować zatrudnienie, co dotyczy obu Kancelarii, aby ograniczać koszty. Liczba zatrudnionych przypadająca na 1 senatora jest jednak spora, zwłaszcza że stanowiska techniczno-gospodarcze w większym stopniu obciążają Kancelarię Sejmu niż Kancelarię Senatu. W obu Kancelariach pracuje razem przeszło 1400 osób, a więc jest to olbrzymi sztab ludzi i sądzę, że działanie na rzecz zmniejszenia tego stanu zatrudnienia, byłoby działaniem celowym.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#WiesławaZiółkowska">Przystępujemy do rozpatrzenia następnej części budżetu dotyczącej Krajowego Biura Wyborczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#KazimierzCzaplicki">Budżet ten zawiera wyłącznie wydatki w rozdziale 9911 związane z działalnością Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego. Wydatki na wszystkie zadania przewidziane na 1995 r., a są nimi: wybory prezydenta, wybory uzupełniające do Senatu, wybory uzupełniające do rad gmin, umieszczone zostały w rezerwie celowej budżetu państwa. Dlatego budżet Krajowego Biura Wyborczego, w porównaniu do 1994 r., wzrasta o 21,3%.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#KazimierzCzaplicki">W przedłożeniu rządowym są trzy grupy wydatków: świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych, wydatki bieżące i wydatki majątkowe. Ogółem przewiduje się 22.800 mln zł na realizację zadań wyborczych. Świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych, sprowadzają się do świadczeń pieniężnych na rzecz kierowników wojewódzkich biur wyborczych oraz członków Państwowej Komisji Wyborczej i kształtują się na poziomie 2.100 mln zł, co stanowi 9,8% ogółu wydatków przewidzianych w budżecie Krajowego Biura Wyborczego.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#KazimierzCzaplicki">W tym miejscu chciałbym prosić o przyjęcie do wiadomości, że Krajowe Biuro Wyborcze obsługuje Państwową Komisję Wyborczą, 49 wojewódzkich komisarzy wyborczych powołanych na 3,5-letnią kadencję dla przeprowadzenia wyborów do rad gmin oraz referendów lokalnych w sprawie odwołania rady gminy przed upływem jej kadencji, a także wojewódzkie biura wyborcze, w tym zwłaszcza kierowników tych biur, których powołują wojewodowie w uzgodnieniu z kierownikiem Krajowego Biura Wyborczego.</u>
<u xml:id="u-164.3" who="#KazimierzCzaplicki">Wynagrodzenia członków Państwowej Komisji Wyborczej liczone są według zarządzenia marszałka Sejmu, czyli w zależności od podstawy przyjmowanej dla stanowisk kierowniczych w państwie. Każda zmiana tej podstawy rzutuje na wysokość wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-164.4" who="#KazimierzCzaplicki">Wynagrodzenia wypłacane są każdego miesiąca, niezależnie od zatrudnienia w innym zakładzie pracy. W tym roku Państwowa Komisja Wyborcza odbyła już 49 posiedzeń plenarnych, a więc w pełnym składzie, a także od września, razem z pracownikami Krajowego Biura Wyborczego pełni dyżury w każdą sobotę i niedzielę z uwagi na ponowne i uzupełniające wybory do rad gmin. Jest to niezbędne ze względu na odpowiedzialność Państwowej Komisji Wyborczej za praworządne przeprowadzenie tych wyborów. Uruchomienie wyborów w jakimkolwiek okręgu wyborczym czy gminie powoduje, że musi być powołana obwodowa komisja wyborcza, gminne komisje wyborcze. Zadania wykonuje wojewódzki komisarz wyborczy, ale także odpowiednie zadania wykonuje odpowiednia komisja wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
<u xml:id="u-164.5" who="#KazimierzCzaplicki">Z informacji zarządzeń wojewodów, które wpłynęły do Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że na styczeń i luty 1995 r. przewidzianych jest 18 wyborów uzupełniających w okręgach wyborczych jednomandatowych do rad gmin. Chciałbym również poinformować, że prawdopodobnie od 1 stycznia 1995 r. wejdzie w życie rozporządzenie Rady Ministrów o zmianach w podziale terytorialnym kraju. Według projektu, który otrzymaliśmy nastąpi podział 16 dotychczasowych gmin, z których zostanie utworzonych 27 nowych jednostek. Oznacza to konieczność przeprowadzenia nowych wyborów do rad gmin. Ustawa nie pozostawia wątpliwości, że dotychczasowe rady gmin z mocy prawa zostają rozwiązane. Na ponowne wybory będą musiały zostać przeznaczone środki z rezerwy celowej państwa.</u>
<u xml:id="u-164.6" who="#KazimierzCzaplicki">Podaję te informacje, aby Komisja poznała skalę działań, które są podejmowane przez nieliczną grupę pracowników Krajowego Biura Wyborczego.</u>
<u xml:id="u-164.7" who="#KazimierzCzaplicki">Podstawową pozycją w wydatkach bieżących są wynagrodzenia osobowe, zaplanowane na 25 kalkulacyjnych etatów w kwocie 4.450 mln zł. Wzrost wynagrodzeń w stosunku do 1994 r., został obliczony według wskaźnika 27,7%, wskazanego przez Ministerstwo Finansów zaakceptowanego przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich.</u>
<u xml:id="u-164.8" who="#KazimierzCzaplicki">W ramach 25 etatów kalkulacyjnych jest 1 stanowisko kierownika Krajowego Biura Wyborczego, 1 stanowisko zastępcy kierownika, który jest jednocześnie dyrektorem zespołu organizacji wyborów i badań systemowych i nie otrzymuje z tego tytułu żadnego profitu. Ponadto jest 1 stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora zespołu informatyki wyborczej, przy czym osoba ta otrzymuje zryczałtowaną kwotę, czyli nie jest to pełne obciążenie etatowe, 1 stanowisko głównego księgowego budżetu. Jako samodzielna jednostka budżetowa, Krajowe Biuro Wyborcze musi mieć instytucję kontrolną w postaci głównego księgowego budżetu. Osoba, która pełni tę funkcję otrzymuje ryczałt w wysokości 1/3 wynagrodzenia należnego, według tabeli, stanowisku głównego księgowego budżetu.</u>
<u xml:id="u-164.9" who="#KazimierzCzaplicki">W Krajowym Biurze Wyborczym jest tylko jedno stanowisko z tzw. działalności podstawowej, dla kierowcy, który obsługuje 2 pojazdy samochodowe. Pozostałe osoby są bądź na etatach ekspertów, głównych specjalistów, bądź starszych specjalistów. Są to osoby z olbrzymim doświadczeniem, przygotowaniem zawodowym a niekiedy naukowym. Ta struktura rzutuje na poziom wynagrodzenia, które brutto a więc ze wszystkim nagrodami i innymi składowymi wynosi przeciętnie 12.396 tys. zł. Wynagrodzenie jest relatywnie wysokie ze względu na małą liczbę zatrudnienia i strukturę zatrudnienia. Natomiast według przyjętej stawki wzrostu, wynagrodzenie w roku przyszłym wyniesie średnio 14.833 tys. zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę etaty kalkulacyjne, to wynagrodzenie wzrosłoby w stosunku do planowanego wykonania w 1994 r. tylko o 20%.</u>
<u xml:id="u-164.10" who="#KazimierzCzaplicki">Wydatki majątkowe w kwocie 2.300 mln zł stanowią 10% ogółu wydatków Krajowego Biura Wyborczego planowany na 1995 r. Są to przede wszystkim wydatki na zakup środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, a mianowicie chodzi o aktualizację oprogramowania do funkcjonujących systemów informatyki wyborczej. Składają się na to oprogramowania aplikacyjne, czyli pozwalające wykonywać bieżące prace administracyjne, jak również oprogramowania narzędziowe i systemowe. Oprogramowanie narzędziowe służy do obliczania wyniku wyborów.</u>
<u xml:id="u-164.11" who="#KazimierzCzaplicki">Do zadań przewidywalnych można dodać referendum ogólnokrajowe przedkonstytucyjne bądź konstytucyjne i gdyby tak się stało, to zadania Krajowego Biura Wyborczego wzrosłyby w znacznym stopniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#WiesławaZiółkowska">Podana przez pana ministra średnia płaca jest inna od podanej przez GUS. Krajowe Biuro Wyborcze, pod względem przeciętnego wynagrodzenia zajmuje piąte miejsce wśród instytucji budżetowych. Po trzech kwartałach 1994 r. średnie wynagrodzenie wynosiło 12.315 tys. zł, a pan powiedział, że 12.396 tys. zł ma być dopiero w przyszłym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#KazimierzCzaplicki">Na wynagrodzenia w 1994 r. mamy 3.486 mln zł, łącznie z pochodnymi i tej kwoty nie przekroczymy. Jest to także kwota wyjściowa do obliczenia funduszu wynagrodzeń w 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy liczbie etatów kalkulacyjnych odpowiada faktyczne zatrudnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#KazimierzCzaplicki">Pozwolę sobie przypomnieć, że wyjaśniając projekt budżetu na 1995 r. mówiłem, iż Krajowe Biuro Wyborcze nie będzie miało więcej niż 25 etatów. W tej chwili rzeczywiste zatrudnienie wynosi 20 etatów, ale nie wszystkie osoby wykorzystują pełny etat.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#WiesławaZiółkowska">Rozumiem, że obecnie wykorzystywanych jest 20 etatów a w przyszłym roku zamierza się wykorzystać 25 etatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#KazimierzCzaplicki">Należy się liczyć z nowymi zadaniami dlatego docelowo w Krajowym Biurze Wyborczym powinno być 25 etatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#RyszardGrodzicki">W imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o tym budżecie będzie mówił poseł Żelazowski. Chciałem zwrócić uwagę na kilka spraw, które mogą pojawić się w ciągu roku w związku z Krajowym Biurem Wyborczym. Otóż powstał problem finansowania wojewódzkich biur wyborczych, które obecnie są umieszczone w budżetach wojewodów. Mamy sygnały, że wojewodowie próbują przesuwać na inne cele kwoty przeznaczone na tę działalność. Dlatego wspólnie z Krajowym Biurem Wyborczym przygotowaliśmy projekt ustawy, która nakładałaby na to biuro obowiązek finansowania wojewódzkich biur wyborczych, a to z kolei spowodowałoby zmianę struktury budżetu. Ponieważ nie było szansy na wprowadzenie projektu ustawy do porządku obrad Sejmu przed uchwaleniem budżetu, dlatego nie występujemy w sprawie zmiany w budżecie, niemniej jednak lojalnie uprzedzamy, że później mogą one okazać się niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#AndrzejŻelazowski">Jestem w najłatwiejszej sytuacji ze wszystkich moich przedmówców, bowiem mógłbym zakończyć swoje wystąpienie wnioskiem o przyjęcie budżetu Krajowego Biura Wyborczego bez zastrzeżeń, na podstawie danych, które wyczerpująco przedstawił pan minister K. Czaplicki. Komisja bardzo dokładnie analizowała ten budżet. Poprawka, która została wniesiona w związku ze zmianą wskaźnika wzrostu płac, spowodowała obniżenie wydatków w par. 28 i par. 29. Uważamy także za uzasadnione wydatki na inwestycje. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że Biuro to nie przewiduje wydatków na energię, bowiem zmienił się system użyczania na wynajem przez Kancelarię Prezydenta. Jest to uzasadnienie dla wzrostu kwoty wydatków w par. 40.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#AndrzejŻelazowski">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zwróciła się do nas z pytaniem o uzasadnienie rezerwy celowej w części dotyczącej kwoty 1 bln zł na wybory. Wyjaśniam, że uzgodniliśmy tę kwestię. Gdyby odbyły się oba referenda to musiałyby zostać poniesione wydatki ok. 800 mld zł. Oczywiście można powiedzieć, że najlepiej byłoby gdyby prezydent został wybrany w pierwszej turze wyborów, bo wówczas można by coś zaoszczędzić, ale nikt w to nie wierzy. Sądzimy, że ten preliminarz został zrobiony z dużym znawstwem przedmiotu. Nie możemy sądzić, że którakolwiek pozycja wydatków została przeszacowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie mam uwag do przedłożenia pana posła A. Żelazowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#WiesławaZiółkowska">Czy są pytania lub uwagi do tej części budżetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#StanisławStec">Koszty zakupu towarów i usług stanowią 50% kosztów ogółem. Proszę, by pan poseł A. Żelazowski ustosunkował się do dwóch pozycji: usługi materialne oraz różne opłaty i składki. Obie te pozycje stanowią łącznie 8 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#AndrzejŻelazowski">Jeśli pan poseł się zgodzi, to sceduję to pytanie na pana ministra K. Czaplickiego. Mogę tylko odczytać uzasadnienie, z którym się zgadzam, natomiast pan minister będzie mógł podać więcej szczegółów.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#KazimierzCzaplicki">Rzeczywiście wzrost wydatków jest znaczny. Pozwolę sobie uzasadnić, że z ogólnej kwoty 7.680 mln zł na zakup towarów i usług, przypada prawie 7 mld zł na zakup materiałów i wyposażenia oraz usług materialnych i niematerialnych. W czym tkwi problem Krajowego Biura Wyborczego? Do połowy tego roku Biuro korzystało z pomieszczeń siedziby Kancelarii Prezydenta wykazując w planie pewne wydatki, których nie ponosiło. Zwróciła na to uwagę Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, także Ministerstwo Finansów oraz Najwyższa Izba Kontroli. W tym roku została podpisana z Kancelarią Prezydenta umowa najmu pomieszczeń. W związku z tym zostały zapisane środki na pokrycie umowy najmu oraz opłat związanych z użytkowaniem pomieszczeń, takich jak opłaty za energię elektryczną, ciepłą wodę, sprzątanie itd., na co do tej pory Krajowe Biuro Wyborcze nie ponosiło żadnych wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#StanisławStec">Taka zmiana warunków najmu pomieszczeń powinna mieć odzwierciedlenie w dochodach Kancelarii Prezydenta. Proszę podać wysokość czynszu płaconego tej Kancelarii.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#KazimierzCzaplicki">W planie na 1995 r. z tytułu umowy najmu przewidziana jest kwota 4,5 mld zł. Ponadto w par. 40 są ujęte koszty związane z partycypacją w eksploatacji budynku. Jest to kwota 3.800 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#WiesławaZiółkowska">Ile wyniosła opłata za wynajem lokalu w tym roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli to podam kwotę za moment, ponieważ nie mam przy sobie umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę nam podać tę informację na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#TeresaDobosz">Proszę także podać ile Biuro płaci za 1 m2 powierzchni. Jest to interesująca informacja, gdyż można dokonać porównań z opłatami za najem lokali wnoszonych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli nie ma dalszych pytań to przejdziemy do części budżetowych opiniowanych przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#WiesławaZiółkowska">Na chwilę oddaję prowadzenie obrad panu posłowi W. Arkuszewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#WojciechArkuszewski">Pan poseł R. Jagieliński krótko zreferuje części opiniowane przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Do tych samych części ustosunkuje się pan poseł T. Syryjczyk, a następnie wysłuchamy wyjaśnień przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#WojciechArkuszewski">Rozpoczynamy od budżetu Agencji Rynku Rolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#RomanJagieliński">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie wnosi propozycji w zakresie budżetu Agencji Rynku Rolnego. Wyszliśmy z założenia, że są inne działy rolnictwa wymagające wsparcia finansowego. W dalszej prezentacji naszej opinii zwrócimy się w tej sprawie do Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Poprzeć należy generalny trend polegający na tym, że maleje dotowanie Agencji Rynku Rolnego i w coraz większym stopniu funkcjonuje ona na podstawie własnych środków, które zgromadziła w wyniku działalności. Niemniej jednak jest kilka pytań, na które powinniśmy otrzymać odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Oczywista jest ingerencja Agencji tam, gdzie są ceny minimalne, a więc na rynku masła, mleka w proszku i na rynku zbóż chlebowych. Natomiast nasuwa się pytanie czy Agencja powinna interweniować na rynku mięsnym w sensie wpływania na poziom cen, bowiem czym innym jest gromadzenie zapasów rządowych? Czy powinna interweniować, gdy wskaźnik opłacalności, liczony jako relacja ceny żywca do ceny zestawu pasz, po trudnej sytuacji w 1993 r., kiedy obniżył się on 5,5%, obecnie utrzymuje się powyżej 10% (poza lipcem i sierpniem br.)? Na początku roku osiągnął on 15%, a teraz utrzymuje się na poziomie 10,7% i 11,3%, czyli sytuacja normalizuje się. Poza tym wiadomo, że interwencje na rynku mięsnym nie zawsze służyły temu, żeby wyrównać cykl koniunkturalny i nie zawsze były fortunne. W przyszłym roku interwencja na rynku mięsnym będzie nas kosztowała netto 240 mld zł, albowiem zakłada się, że nie będzie sprzedaży półtusz wieprzowych, natomiast zostanie zakupionych 6 tys. ton za kwotę 240 mld zł.</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Moim zdaniem ta pozycja wymaga uzasadnienia, tzn. przedstawienia argumentów, że istotnie konieczne jest dokonanie interwencyjnego zakupu mięsa, które poprawi jego cenę. Podkreślam jeszcze raz, że według ostatnich danych statystycznych, współczynnik opłacalności kształtuje się powyżej 10%. Wprawdzie nie wiem jaki jest współczynnik optymalny, ale ten na pewno nie jest zły.</u>
<u xml:id="u-187.3" who="#TadeuszSyryjczyk">W zakresie skupu masła, mleka w proszku, w celu utrzymania cen mleka i skupu zboża przewidywana wielkość skupu jest dwukrotnie wyższa w stosunku do sprzedaży, czyli podwyższa się zasoby interwencyjne. Kosztować to będzie: w przypadku mleka w proszku - 95 mld zł, masła - 200 mld zł, zboża - 400 mld zł. Zamierza się kupić mleka w proszku 5,5 tys. ton, natomiast sprzedać 2,5 tys. ton, masło w ogóle nie będzie sprzedawane i zostanie zgromadzonych 4,5 tys. ton, natomiast zbóż zostanie sprzedanych 120 tys. ton, ale zakupionych - 280 tys. ton. Zwiększenie zapasów tych towarów będzie kosztowało w sumie ok. 700 mld zł.</u>
<u xml:id="u-187.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Celowość takiego działania wymaga obrony, bo niezależnie od tych zapasów będą gromadzone rezerwy państwowe, na które wydamy 1.400 mld zł.</u>
<u xml:id="u-187.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Wyjaśniony powinien zostać także problem czy Agnecja Rynku Rolnego powinna interweniować na rynkach wełny, miodu i przetworów ziemniaczanych, na co przeznacza się kwotę 55 mld zł.</u>
<u xml:id="u-187.6" who="#TadeuszSyryjczyk">Jest jeszcze kwota 1,4 bln zł na rezerwy, które - jak rozumiem - są tajemnicą i nie podlegają ocenie przez Komisję w trybie jawnym. Wydaje się jednak, że należy zapisać postulat na przyszłość w sprawie kontroli parlamentu. Jest to w istocie dokonywanie zakupów za fundusze publiczne, które bardzo silnie oddziałują na kondycję producentów. Podjęcie decyzji, że trzeba stworzyć zapas strategiczny danego towaru oznacza, że jego producenci otrzymują duży zastrzyk pieniądza z funduszy publicznych. Uważam, że powinna być parlamentarna kontrola nad tym co wchodzi w skład rezerw, bo wcale nie jest oczywiste, czy ich struktura jest adekwatna do dzisiejszych czasów.</u>
<u xml:id="u-187.7" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie poddaję kwoty 1,4 bln zł pod debatę, czy jest ona słuszna czy nie, natomiast uważam, że trzeba stworzyć zespół wyłoniony z członków Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, który zbada sens i strukturę rezerw. Stan jest tego rodzaju, że wąski krąg osób dysponuje dużymi pieniędzmi publicznymi w trybie poufnym. Cele tych rezerw i ich struktura powinny być pod kontrolą parlamentarną.</u>
<u xml:id="u-187.8" who="#TadeuszSyryjczyk">Na zakończenie chcę jeszcze raz podkreślić, że po uwzględnieniu sprzedaży i zakupów, ok. 1 bln zł zostanie wydane na zwiększenie zasobu interwencyjnego. Uważam, że wymaga to uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#KazimierzGutowski">Czy Agencja Rynku Rolnego powinna interweniować na rynku mięsa. Rok 1995 będzie rokiem znacznej nadwyżki podaży żywca wieprzowego nad popytem. Zakłada się, że ta nadwyżka, po zredukowaniu do minimum importu, osiągnie ok. 70 tys. ton żywca i ok. 45 tys. ton mięsa. Pozostanie 6 tys. ton, które trzeba zdjąć, aby nie załamać rynku. Już dzisiaj pomimo zapowiedzi w listopadzie, że nie wystarczy mięsa na zaopatrzenie rynku, w niektórych regionach występują duże nadwyżki, łamiąc opłacalną cenę, o której mówił pan poseł T. Syryjczyk. Dlatego uważamy, że jeśli nie chce dopuścić do obniżenia produkcji trzody chlewnej, to należy zakupić w trybie interwencyjnym 6 tys. ton. W ten sposób możemy zapobiec spadkowi podaży mięsa i rekompensowania go importem na taką skalę, jaka miała miejsce w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#KazimierzGutowski">W 1995 r. Agencja będzie miała do sprzedania tylko 2,5 tys. ton mleka w proszku z tego względu, że ten rok był bardzo niekorzystny dla producentów mleka. Głęboka susza w sierpniu spowodowała załamanie się produkcji mleka i mogliśmy zakupić tylko 2,5 tys. ton mleka w proszku. Dla porównania podam, że w 1993 r. Agencja broniąc ceny minimalnej mleka była zmuszona wykupić ok. 22 tys. ton mleka w proszku. Sądzimy, że w przyszłym roku nie będzie dużej nadwyżki podaży nad popytem i kupimy ok. 5,5 tys. ton mleka w proszku.</u>
<u xml:id="u-188.2" who="#KazimierzGutowski">Susza w miesiącach letnich, a w jej konsekwencji załamanie się produkcji mleka spowodowało, że Agencja nie kupiła masła. Zakładamy, że w 1995 r. zakupimy 4,5 tys. ton masła, co będzie kosztowało ok. 200 mld zł.</u>
<u xml:id="u-188.3" who="#KazimierzGutowski">W związku ze słabą kondycją finansową podmiotów gospodarczych, które powinny zająć się skupem zboża w okresie żniw, Agencja już w 1994 r. objęła działaniami interwencyjnymi ok. 55% rynku, z trudem broniąc ceny minimalnej. Cena interwencyjna przekroczyła o 10% cenę minimalną dopiero we wrześniu. W roku przyszłym zamierzamy kupić 280 tys. ton zboża, co będzie kosztowało 400 mld zł.</u>
<u xml:id="u-188.4" who="#KazimierzGutowski">Jeśli chodzi o inne rynki, to do transakcji kupna sprzedaży miodu nic nie dokładamy. Agencja tradycyjnie wspiera eksport przetworów ziemniaczanych i w związku z niskim zbiorem ziemniaków na zakupy interwencyjne przeznaczamy tylko 40 mld zł.</u>
<u xml:id="u-188.5" who="#KazimierzGutowski">Mogę podać ogólnie co składa się na kwotę 1,4 bln zł przeznaczoną na rezerwy państwowe. Zgodnie z planem mobilizacji gospodarczej na lata 1993–1995, który został zatwierdzony przez rząd w 1993 r., w kraju powinny być dwutygodniowe zapasy artykułów żywnościowych. Asortyment tych artykułów oraz normy ilościowe są pod kontrolą NIK, MON, MSW, Urzędu Rady Ministrów i Ministerstwa Finansów. Opracowaliśmy dwa warianty budżetu. Jeden uwzględnia rezerwy żywnościowe na 2 tygodnie, a drugi rezerwy na dotychczasowym poziomie. Pomimo usilnych starań nie można było zabezpieczyć 2-tygodniowych rezerw i w związku z tym utrzymywany jest ten stan rezerw, co w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-188.6" who="#KazimierzGutowski">Poinformuję Komisję na co zostanie przeznaczona kwota 1,4 bln zł. Dopłata do rotacji towarów wyniesie 540 mld zł. Pozycja ta bierze się stąd, że jakość przechowywanych towarów jest niższa i także ich cena rynkowa jest o 15% niższa niż świeżych towarów. Koszty składowania wyniosą 763 mld zł, koszty ubytków - 44 mld zł, koszty ubezpieczenia i koszty administracyjne - 51 mld zł. Razem daje to kwotę 1,4 bln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Interwencja na rynku zbożowym doprowadza do podniesienia cen zbóż i równocześnie skup żywca podnosi cenę żywca i w ten sposób powstaje zamknięty cykl interwencji. Skoro Agencja ma tak duży wpływ na rynek zbożowy, to de facto ustala cenę zboża. Z kolei opłacalność produkcji mięsa wzrosła od 5,5% w kwietniu 1993 r. do 15,4% w kwietniu 1994 r., czyli nastąpiło 3-krotne podwyższenie wskaźnika. Można dyskutować czy rzeczywiście interwencja jest adekwatna do sytuacji. Niewątpliwie wskaźnik opłacalności 15% musiał spowodować wzrost hodowli trzody chlewnej, który po pewnym czasie objawi się nadwyżką podaży mięsa nad popytem. Stąd wynika pytanie czemu Agencja nie sprzedawała mięsa, kiedy była wysoka opłacalność, tłumiąc oczekiwania hodowców co do przyszłej sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Patrząc na ruch cen, hamowanie wskaźników opłacalności, nie widać skuteczności działania Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#HenrykSiedlecki">Pan poseł T. Syryjczyk ma rację pytając czy interwencja Agencji na rynku mięsa wieprzowego służy dobrze rolnikom i konsumentom. W przyszłym roku powtórzy się scenariusz z 1993 r. Otóż w 1993 r. na skutek nie skupienia pewnej dodatkowej ilości mięsa spadły jego ceny i obniżyło się drastycznie pogłowie trzody chlewnej. Przypomnę, że w projekcie budżetu na 1994 r. zakładano import wieprzowiny na odtworzenie rezerw państwowych. Na konto zasług Agencji należy odnotować, iż publiczne środki wydano nie na import wieprzowiny, tylko potrafiono inaczej zagospodarować środki.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#HenrykSiedlecki">Trzeba patrzeć na interwencję Agencji nie tylko pod kątem wyrównywania podaży z popytem przez wykup nadwyżek towaru, ale również należy pamiętać o sprzedaży zapasów dla uzupełnienia podaży. Gdy cena wieprzowiny zaczęła gwałtownie rosnąć, Agencja wypuściła na rynek określoną ilość wieprzowiny hamując wzrost cen. Natomiast w najbliższych miesiącach przyszłego roku należy spodziewać się pewnej nadwyżki wieprzowiny i Agencja chce zapobiec nadmiernemu spadkowi cen, żeby współczynnik opłacalności nie obniżył się do 5%, lecz aby utrzymał się na poziomie 10%.</u>
<u xml:id="u-190.2" who="#HenrykSiedlecki">Do czego prowadzić ma stwierdzenie, że Agencja gromadząc rezerwy państwowe daje z pieniędzy publicznych potężny zastrzyk finansowy producentom. W każdym państwie są tworzone takie rezerwy ze środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-190.3" who="#HenrykSiedlecki">Można dyskutować, czy Agencja powinna kształtować ceny zboża. Chcę tylko wskazać, że ceny zboża w państwach Europy Zachodniej są ustalane przez przedstawicieli rządów Unii Europejskiej z prawie rocznym wyprzedzeniem. Działalność prowadzona przez Agencję daleko odbiega od tego rozwiązania. Co najwyżej doprowadza ona do pewnej stabilizacji cen na rynku zbożowym. Zarzut, że powoduje ona podwyższenie cen skupu zboża, jest nieprawdziwy. Przypomnę, że w br. ceny skupu zboża były na poziomie 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#ZbigniewJanas">Warto zapytać jakie byłyby wskaźniki opłacalności, gdyby nie działalność interwencyjna Agencji. Poza tym gdyby dysponowała ona każdą ilością środków, to z pewnością mogłaby obniżyć wskaźnik opłacalności. Tymczasem środki są ograniczone i tym samym ograniczone są możliwości interwencji. Należałoby jednak zadać pytanie, jak ukształtowałyby się ceny i wskaźniki opłacalności, gdyby nie działalność Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#KazimierzIwaniec">Chciałem zauważyć, że Agencja działa na rzecz producenta, ale również na rzecz konsumenta. Gdy podaż mięsa wyraźnie spada, to wówczas uruchamia ona swoje zapasy nie dopuszczając do windowania cen konsumpcyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#JózefMichalik">Skutki dla rolników tegorocznej suszy są szacowane na poziomie 22 mln zł. Gdyby nie działalność Agencji inaczej wyglądałoby zaopatrzenie w mleko, sezonowe wahania cen. Interweniując na rynku żywnościowym powoduje ona, że z jednej strony nie traci konsument, a z drugiej strony nie spada za bardzo opłacalność produkcji dla rolnika. Ta rola Agencji jest niekwestionowana.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#JózefMichalik">Rolnictwo w Europie jest subwencjonowane, poczynając od północy na poziomie 75% do 50% w niektórych krajach Unii Europejskiej. Pamiętajmy, że skromne sumy którymi dysponuje Agencja są zaledwie namiastką tego z czym się zetkniemy przy stowarzyszeniu z Unią Europejską.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#AndrzejAumiller">Agencja zaczęła w końcu działać tak, jak tego oczekiwaliśmy uchwalając ustawę. Ważne jest również to, że zaczynają tworzyć się giełdy i dopiero kiedy rozwiną się giełdy zbożowe, mięsne itd. rola Agencji będzie zupełnie inna.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#AndrzejAumiller">Środki, które Agencja dostanie na 1995 r. są mniejsze od tych, które dostawała dotychczas. Zaczyna ona obracać akumulowanymi własnymi środkami. Uważam, że nie ma potrzeby dzielić „włosa na czworo” i pan Syryjczyk doskonale to rozumie. Zawsze można znaleźć jakieś mankamenty i taka jest rola opozycji, ale pamiętajmy, abyśmy „nie wylali dziecka z kąpielą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Podkreślałem, że Agencja otrzyma relatywnie mniej środków z budżetu państwa i jest to zgodne z założeniami. Chciałem natomiast wyjaśnić mechanizm sterowania pracą Agencji i prognozowania tej pracy. Jasne są kryteria interwencji w sprawie mleka w proszku, masła i zbóż. Rząd uchwala ceny minimalne i Agencja musi je bronić. Natomiast w pozostałych sprawach kryteria interwencji wynikają tylko z ogólnych celów działania tej instytucji. Tymi kryteriami nie jest uchwała rządu, że polityka państwa ma zmierzać do tego, aby obronić np. cenę mięsa w jakichś granicach, lub żeby utrzymać wskaźnik opłacalności hodowli trzody chlewnej. Dlatego w przypadku zbóż, pochodnych mleka sytuacja jest klarowna, natomiast obawiam się, że działanie Agencji na innych rynkach artykułów żywnościowych jest wynikiem pewnej uznaniowości, która różnie może się skończyć. Z tego powodu domagałem się, aby uzasadniony został wzrost zapasów.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Rozumiem, że uzasadnienie wygląda w ten sposób, iż teoretycznie zbiory w 1995 r. powinny być większe niż w 1994 r., bowiem wówczas wystąpiła susza. Możemy uznać, że jest to jakaś przesłanka, ale zastanawiam się czy w przypadku niektórych dóbr nie należałoby przenieść środki przeznaczone na interwencję do rezerwy celowej. Rząd zwalniając rezerwę kontrolowałby pracę Agencji. Czy nie byłaby to właściwsza metoda od dotąd stosowanej. Nie wiadomo np. dlaczego została podjęta interwencja na rynku miodu. Wiem, że pszczelarze znajdą uzasadnienie podobnie jak znaleźliby uzasadnienie hodowcy owiec lub hodowcy innych zwierząt bądź roślin, którzy także mogą domagać się interwencyjnego utrzymywania cen na opłacalnym dla nich poziomie.</u>
<u xml:id="u-195.2" who="#TadeuszSyryjczyk">W tych segmentach rynku, gdzie są wyznaczone ceny minimalne przez rząd, wiadomo czemu mają służyć działania interwencyjne Agencji. Natomiast można by uniknąć uznaniowego podejmowania interwencji przez Agencję w innych segmentach rynku, gdyby środki były ujęte w rezerwie celowej i przekazywane Agencji, jeśli zajdzie taka potrzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#KazimierzGutowski">Procedura ustalania ceny, według której Agencja będzie interweniowała, jest taka sama jak w przypadku ustalania minimalnej ceny zboża i mleka. Prezes Agencji przedstawia KERM i rządowi stanowisko Rady Agencji.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#KazimierzGutowski">W 1993 r. interwencja na rynku mięsa była bardzo płytka. Skutkiem tego jesienią 1993 r. nastąpił gwałtowny wzrost cen, który trwał przez cały 1994 r. Wówczas Agencja trzykrotnie uwalniała rezerwy państwowe i trzykrotnie je uzupełniała, gdy wystąpiły sezonowe nadwyżki. W ten sposób zapobiegła skokowemu wzrostowi cen. Uważam, że środki przeznaczone na zakupy interwencyjne na rynku mięsnym są za małe. Będziemy nimi musieli obracać w ciągu roku, aby obronić opłacalność produkcji żywca wieprzowego.</u>
<u xml:id="u-196.2" who="#KazimierzGutowski">Chcę powtórzyć, że cena minimalna i cena interwencyjna jest zawsze przedmiotem obrad KERM i rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#MariaZwolińska">Dodam jeszcze, że co kwartał zbiera się ciało opiniodawczo-doradcze, jakim jest Rada Agencji Rynku Rolnego. W jej skład wchodzą przedstawiciele administracji centralnej, konsumentów oraz producentów rolnych. Formy interwencji są zawsze przedmiotem opinii Rady a później przedstawiane są KERM i Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#MariaZwolińska">Dwa tygodnie temu Rada oceniła, że interwencja na rynku zbóż w tym roku była nieproporcjonalnie duża w stosunku do ogólnych założeń ustawy o Agencji Rynku Rolnego, ale wynikała ona ze specyficznej sytuacji. Otóż opóźnione decyzje dotyczące tworzenia podstaw prawnych dla restrukturyzacji zadłużenia przemysłu zbożowo-młynarskiego spowodowały, że ten przemysł zachował się bardzo pasywnie. Ponad 70% przedsiębiorstw straciło zdolność kredytową i dlatego Agencja wyjątkowo przejęła funkcje podmiotu skupującego albo bezpośrednio, albo przez uruchomienie różnych form interwencji. Agencja w tym roku więcej skupiła zbóż niż wszystkie PZZ bezpośrednio po żniwach.</u>
<u xml:id="u-197.2" who="#MariaZwolińska">Uwzględniliśmy te wszystkie relacje i przedłożenia prezesa Agencji rząd przedstawia w projekcie budżetu. Z pozycji ministra rolnictwa mogę tylko wnosić, by Komisja zaaprobowała przedstawione propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#KazimierzIwaniec">Zgadzam się z posłem T. Syryjczykiem odnośnie rezerw celowych, ale powinny one być tworzone ze względu na nieprzewidziane okoliczności np. suszę czy gradobicie. Rezerwy takie byłyby uruchamiane wówczas, gdyby wystąpiła klęska żywiołowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Po tych wyjaśnieniach proponuję przyjąć budżet Agencji, natomiast uważam za celowe, aby Komisja w trakcie roku podjęła prace analityczne nad rezerwami powstałymi w wyniku interwencyjnych działań Agencji, ale także nad rezerwami państwowymi, np. jak się ma struktura tych rezerw do zdrowego rozsądku. Przypuszczam, że rezerwy strategiczne są za małe, bo w ostatnich latach raczej spadały niż rosły, ale powinny być one przedmiotem wglądu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Należałoby powołać podkomisję, która w trybie poufnym analizowałaby to, co wynika z planu mobilizacyjnego gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#RomanJagieliński">Sejmowa Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej analizuje co kwartał wykonanie zadań przez Agencję Rynku Rolnego. Ostatnio wszyscy członkowie tej Komisji głosowali jednomyślnie za przyjęciem sprawozdania za III kwartał 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#WojciechArkuszewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu to część 39 dotycząca Agencji Rynku Rolnego została przyjęta. Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-201.1" who="#WojciechArkuszewski">Przechodzimy do części 19 - Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#RomanJagieliński">W swoim wystąpieniu przekażę propozycje, które zostały przyjęte w drodze głosowania, przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Ich prezentację poprzedzę krótkim wprowadzeniem. Otóż w dyskusjach powtarzana jest opinia, że z projektu budżetu na 1995 r. najwięcej skorzysta rolnictwo. Chcę zdementować tę opinię, gdyż nie ma ona uzasadnienia. Jeśli porównamy budżet na 1994 r. z budżetem na 1995 r., to przekonamy się, że rolnictwo traci, bowiem udział nakładów na rolnictwo w wydatkach budżetu jest o 0,2% niższy niż w 1994 r. Mieliśmy się zwrócić z wnioskiem do Sejmu i rządu o uwzględnienie 3% udziału nakładów na rolnictwo w przyszłorocznym budżecie. Dyskusję nad tą propozycją przerwaliśmy ze względu na brak stanowiska ze strony rządu.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#RomanJagieliński">Następna sprawa dotyczy wyrównania nakładów finansowych jakie miały być poniesione w 1994 r. Chcę podkreślić fakt, że z powodu suszy w nakładach na rolnictwo w 1994 r. nastąpiły przesunięcia. Rada Ministrów podjęła decyzję w sprawie tzw. kredytu skupowego i wówczas z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeznaczono na ten cel 500 mld zł. Później Rada Ministrów podjęła decyzję o uruchomienie kredytu suszowego i na ten cel z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeznaczono 600 mld zł. Można powiedzieć, że formalnie te środki trafiły do rolnictwa, ale kosztem środków, które miały być przeznaczone na jego restrukturyzację i modernizację. Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej traktuje jako status quo planowane dochody i wydatki na 1995 r., ale chcielibyśmy zapytać Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów czy nie podzieliłaby naszego zdania i nie wyraziłaby zgody na zrefundowanie środków w wysokości ok. 1.100 mld zł, które zostały przeznaczone na inny cel, zamiast na inwestycje w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-202.2" who="#RomanJagieliński">Chcę podkreślić fakt, że po podliczeniu wszystkich propozycji zwiększenia wydatków otrzymujemy kwotę 1.010 mld zł, czyli z tytułu wyrównania chcemy się podzielić środkami z innymi działami gospodarki narodowej. Podam jakie pozycje wydatków zdaniem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinny być zwiększone.</u>
<u xml:id="u-202.3" who="#RomanJagieliński">Pani poseł Z. Grzebisz-Nowicka zgłosiła propozycję, aby w rozdziale 4403 zapisać, że na wiejskie gospodarstwa domowe, które prowadzą prace doradcze, przeznaczyć 20 mld zł. Z taką samą propozycją pani poseł wystąpiła wówczas, kiedy rozpatrywany był budżet na 1994 r., ale nie spotkała się ze zrozumieniem.</u>
<u xml:id="u-202.4" who="#RomanJagieliński">W rozdziale 4332 dotyczącym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Komisja proponuje zwiększyć kwotę o 600 mld zł. Chodzi o wyrównanie tych środków, które zostały rozdysponowane w 1994 r. na dopłaty do kredytów suszowych, a więc w sposób niezgodny z ich pierwotnym przeznaczeniem. Nikt nie kwestionuje, iż susza była klęską żywiołową o daleko idących skutkach dla rolnictwa, ale uważamy, że rolnictwo nie może zrezygnować ze środków na restrukturyzację i modernizację. Kwota, o którą występujemy zostałaby przeznaczona na inwestycje, których celem byłoby doprowadzenie do zmian ustrojowych rolnictwa. Uważam nawet, że powinniśmy od razu dopisać, że chodzi o dopłaty do niskooprocentowanych kredytów udzielanych na powiększenie gospodarstw rolnych lub zakup nowych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-202.5" who="#RomanJagieliński">Następna propozycja dotyczy działu oświata i wychowanie. Przedstawi ją pan poseł Kopeć, który zajmuje się tym problemem w naszej Komisji. Ustosunkuje się do dwóch wniosków, tzn. do wzrostu środków o 20 mld zł i o 300 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#StanisławKopeć">Te dwie propozycje mieszczą się w ramach ogólnej kwoty 1.010 mld zł, którą przed chwilą podał pan poseł R. Jagieliński. W ub.r. podobny wniosek nie znalazł przychylności Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, a skutki tego wystąpią pod koniec 1994 r. Przez 2 lata utrzymuje się sytuacja niedoszacowania etatów nauczycielskich w szkołach rolniczych. Obecnie brakuje 1068 etatów. Niedawno MEN podjęło decyzję o zwiększeniu etatów kalkulacyjnych o 442, co tylko w części złagodziło sytuację. Nadal brakuje 600 etatów, zaś kwota 22 mld zł, o którą występujemy ma tylko w jakiejś mierze zapewnić środki na wynagrodzenia dla tej grupy pracowników szkół rolniczych.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#StanisławKopeć">Przypomnę, że tych szkół mamy w Polsce 646. Dziś środki na wynagrodzenia uzupełnia się sięgając do środków na wydatki bieżące. Zadłużenie szkół na koniec 1994 r. wyniesie blisko 500 mld zł. W ub.r. występowaliśmy o 364 mld zł, ale tych pieniędzy nie uzyskaliśmy i takie są skutki w tym roku.</u>
<u xml:id="u-203.2" who="#StanisławKopeć">Na co chcemy przeznaczyć 300 mld zł. Przede wszystkim na utrzymanie praktycznej nauki zawodu w szkołach rolniczych, które mają najwięcej ze wszystkich szkół zajęć praktycznych, a także na środki czystości, ubrania robocze, a więc na bardzo prozaiczne cele.</u>
<u xml:id="u-203.3" who="#StanisławKopeć">Przypomnę, że jeśli chodzi o praktyki zawodowe, to nadal obowiązuje rozporządzenie premier H. Suchockiej z 1 stycznia 1993 r., które nakazuje szkołom pokrywać koszty dojazdów oraz częściowy zwrot kosztów wyżywienia. Szkoły rolnicze nie robią tego od 2 lat, bo nie mają pieniędzy. Nie mają także pieniędzy na odbywanie zajęć praktycznych w szkolnych pracowniach, na podstawowe remonty i zakup części zamiennych do sprzętu, który nadaje się jeszcze do nauki zawodu.</u>
<u xml:id="u-203.4" who="#StanisławKopeć">Występujemy o kwotę znacznie niższą, gdyż budżet Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinien być uzupełniony z tego tytułu o 400 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#RomanJagieliński">Propozycję dotyczącą części 85 działu 40 przedstawi pan poseł H. Siedlecki, któremu szczególnie leży na sercu sprawa Żuław.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że nie tylko mnie ta sprawa leży na sercu, gdyż chodzi o region Polski o specyficznej charakterystyce. Wiem, że różne są poglądy na potrzeby rolnictwa, ale ja nie upominam się o dużą kwotę, a służyć będzie ona ważnej sprawie.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#HenrykSiedlecki">Pozwolą państwo, że kilka słów powiem o Żuławach. Jest to region, który utrzymuje się jedynie dzięki technicznej pracy człowieka. Jest to teren w znacznej mierze położony w depresji i funkcjonuje dzięki systemowi kanałów, przepompowni, rowów nawadniających i odwadniających. W innych obszarach Polski po powodzi woda spływa, wsiąka w glebę i można dalej pracować. Na Żuławach wodę po powodzi trzeba wypompować.</u>
<u xml:id="u-205.2" who="#HenrykSiedlecki">W 1991 r. potrzeby w zakresie dotacji na utrzymanie urządzeń melioracyjnych były zaspokajane w 86%, w 1992 r. - poniżej 56%, w 1993 r. - 63%, w br. - 57%. Plan na rok przyszły przewiduje nominalny spadek dotacji o 20%, a spadek realny będzie jeszcze większy. Próbowałem dowiedzieć się co było przyczyną tak drastycznego spadku dotacji, w sytuacji kiedy potrzeby są zaspokajane na poziomie 55–57%. Chcę państwa zapewnić, że dotacje dla Żuław są to nie tylko pieniądze dla rolnictwa, ale również dla oświaty, służby zdrowia, dla wszystkiego co na tym obszarze funkcjonuje. Powódź na Żuławach niesie za sobą nieobliczalne straty. Fachowcy szacują w ten sposób: nie dodana złotówka na utrzymanie urządzeń - nie mówię o ich amortyzacji - powoduje, że trzeba stokrotnie więcej zapłacić, jeśli zdarzy się awaria urządzenia.</u>
<u xml:id="u-205.3" who="#HenrykSiedlecki">Stąd wziął się wniosek, aby przynajmniej utrzymać dotacje do urządzeń melioracyjnych na Żuławach na realnym poziomie z 1994 r. Wiemy, że sytuacja jest trudna i nie chcemy więcej, ale tam już naprawdę nie ma się gdzie cofnąć. Dlatego apeluję do członków Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, by pozytywnie zaopiniowali ten wniosek. Nie proponuję skąd wziąć pieniądze na ten cel, ponieważ Komisja rozpatrując poszczególne części budżetowe ma lepsze rozeznanie w tej sprawie. Gdybym zasugerował, żeby ponownie rozpatrzyć zbiorczy budżet wojewodów, to miałbym wszystkich przeciwko sobie, gdyż każde województwo musiałoby trochę stracić. Takiego wniosku nie postawię, ale wiem, że są różne możliwości i na zakończenie dyskusji je przedstawię.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Wzrost wydatków na rolnictwo wynosi 147,5%, ale ten wskaźnik jest pozorny, ponieważ obejmuje przesunięcia z innych resortów. Można sądzić, że faktyczny wzrost wydatków jest w takich granicach, jak cały budżet, aczkolwiek nie ma zestawienia, które by pozwoliło powiedzieć, jaki ten wzrost jest naprawdę. Jeśli liczy się w układzie działowym, to występuje spadek przez to, że są wyłączone z tego układu rezerwy. A jeśli weźmie się pod uwagę resortowy układ, to następuje zwiększenie, ale w wyniku tego, że są przesunięcia.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Pierwsza ogólna uwaga to celowość poszczególnych wydatków, przy czym nie dotyczy to tylko rolnictwa, choć w tym przypadku problem ujawnia się szczególnie ostro. Powinny być finansowane nie tylko części, działy, rozdziały, ale także zadania i później należałoby rozliczać czy cel został osiągnięty. Oczywiste jest, że struktura rolnictwa pod wieloma względami jest wadliwa i wiele wydatków powinno być oceniane w jakim stopniu przyczyniają się do zmiany tej sytuacji, czy np. postęp biologiczny dotyczy tych rozdziałów działalności, które mają w przyszłości korzyści komperatywne w handlu, czy tych, które nie utrzymają się w perspektywie i inwestowanie środków w doradztwo czy postęp biologiczny jest niecelowe. Wydaje się, że należy środki koncentrować, tam gdzie korzyści komperatywne występują obecnie lub są spodziewane, po to, aby w danym obszarze podjąć konkurencyjność.</u>
<u xml:id="u-206.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Potrzebne są do tego programy rządowe, które określałyby np. poprawę jakości różnych rodzajów produktów. Takich programów nie mamy i nie chodzi o to, aby wrócić do planowania w dawnym stylu, natomiast potrzebne są pewne założenia, co do poprawy parametrów określonych dziedzin, a po 2–3 latach sprawdzimy czy się coś zmieniło, czy też ładowanie środków okazało się bezskuteczne.</u>
<u xml:id="u-206.3" who="#TadeuszSyryjczyk">Gdybyśmy wiedzieli, że postęp biologiczny jest finansowany w tych obszarach, które w przyszłości dają korzyści komperatywne w gospodarce, czyli mają szansę na eksport, na konkurencyjność, to można by z zadowoleniem przyjąć, że wskaźnik wzrostu wynosi 147%, co oznacza, że nakłady na tę dziedzinę rosną szybciej niż średni wzrost wydatków.</u>
<u xml:id="u-206.4" who="#TadeuszSyryjczyk">Moim zdaniem powinniśmy dostać dokładne materiały w sprawie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Budżet tej Agencji charakteryzuje się jedną z najwyższych dynamik wzrostu wydatków w dziedzinie rolnictwa i wskaźnik wynosi 160,8%. Wiemy, że w ub.r. odbyła się debata nad kondycją Agencji, jej środkami własnymi oraz potrzebnym zakresem dofinansowania. Proponuję, abyśmy zwrócili się do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej a także do prezesa Agencji, aby dostarczono nam informacje o sytuacji finansowej w rozliczeniu kwartalnym, po to, abyśmy poznali saldo, gdyż instytucja ta jest oddzielona od budżetu w tym sensie, że środki, które zostają na koniec roku nie są przekazywane do budżetu państwa, tylko przechodzą na następny rok. Jeśli zasoby są dobre, to można by się zastanowić nad przesunięciem części środków do rezerw i nie dekretować ich od razu do Agencji, aczkolwiek nie przesądzam, jak być powinno. W tym obszarze mamy dość dużą kwotę 2.140 mld zł plus 700 mld zł z Banku Odbudowy i Rozwoju, zaś Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dopomina się jeszcze o dodatkowe 600 mld zł.</u>
<u xml:id="u-206.5" who="#TadeuszSyryjczyk">Drugim problemem są kierunki wydatkowania środków. Jak się wydaje, zaczęło działać prawo wahadła. Po tym jak pojawiły się nadużycia, polegające m.in. na tym, że Agencja finansowała biznes nie związany z rolnictwem, albo bardzo luźno z nim związany, nastąpiło usztywnienie trybu wydatkowania środków. W tej chwili dochodzą sygnały, że Agencja nie może wziąć kredytu na rozwój np. rzemiosła na wsi, chociaż z punktu widzenia zmiany struktury zatrudnienia takie kredyty byłyby celowe.</u>
<u xml:id="u-206.6" who="#TadeuszSyryjczyk">Nasuwa się pytanie o dokładne zdefiniowanie celów zadania i dozwolone kierunki wydatkowania środków. Taką informację też powinniśmy otrzymać, bowiem byłoby źle, gdy w efekcie za działania prawa wahadła, Agencja w żadnej mierze nie modernizowałaby wsi, koncentrując się tylko na rozwoju rolnictwa, gdzie jest ukryte bezrobocie i powinno się stworzyć szansę na zmianę struktury zatrudnienia. Trzeba wyważyć między groźbą nadużyć, jaka ujawniła się poprzednio, a sensownością inwestowania wyłącznie w samo rolnictwo i dokonać pewnego wyboru.</u>
<u xml:id="u-206.7" who="#TadeuszSyryjczyk">Dlatego uważam, że powinniśmy zbadać działalność Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, mając na uwadze te dwa aspekty, ale do tego niezbędne są informacje dotyczące kwartalnych rozliczeń finansowych, abyśmy mieli pogląd ile środków posiada Agencja, a także potrzebne są informacje o sposobie wydatkowania środków.</u>
<u xml:id="u-206.8" who="#TadeuszSyryjczyk">Przejdę teraz do spraw szczegółowych, począwszy od dofinansowania budowy wodociągu. W części 85 jest na ten cel 691 mld zł. W ciągu 1994 r. wykorzystywane były także środki ASAL, a ponieważ to źródło nie jest ujawnione w 1995 r., powstaje pytanie, czy nie będzie z niego środków na wodociągowanie. Jeśli będą to zostaną skierowane do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Powstanie znowu sytuacja, która budzi wątpliwości czy środki budżetowe i środki otrzymane przez budżet w drodze kredytu powinny być dystrybuowane na ten sam cel przez wojewodów i Agencję. Inna jest sytuacja, gdy gmina wydaje środki na budowę wodociągów ze swojego budżetu od sytuacji, gdy wydawane są środki rządowe z dwóch źródeł. Można dyskutować czy środki te powinny być całkowicie zdecentralizowane i w całości przekazane do dyspozycji wojewodów, czy scentralizowane w Agencji, ale sądzę, że powinien wystąpić jakiś sposób ujednolicenia działania.</u>
<u xml:id="u-206.9" who="#TadeuszSyryjczyk">W tej sprawie są różne poglądy, ale powinniśmy otrzymać odpowiedź ile będzie środków ASAL i co zamierza się zrobić, by nie występowała dwutorowość, która umożliwia nadużycia, a zwłaszcza niewłaściwe wykorzystanie środków będących w dyspozycji wojewodów.</u>
<u xml:id="u-206.10" who="#TadeuszSyryjczyk">W części 83 - rezerwy celowe jest 1.900 mld zł na dopłaty do oprocentowania kredytów suszowych. Nasuwa się pytanie czy słuszne jest to, że wydatki typu finansowego, zamieszczane w budżecie resortu finansów, są obecnie elementem budżetów resortów. Ustawa pod tym względem jest dopiero w toku i nie ma decyzji parlamentu czy tak rzeczywiście będzie, gdy tymczasem budżet jest konstruowany, jakby ona już zapadła. W moim przekonaniu jest to przedwczesne zmienianie resortowego układu środków.</u>
<u xml:id="u-206.11" who="#TadeuszSyryjczyk">Powinniśmy uzyskać informację, którego roku dotyczy kwota 1.900 mld zł. Jeśli odnosiłaby się ona do uruchomionych kredytów w 1994 r., to powstaje kolejne pytanie, jaka była podstawa uruchomienia tak wielkich kredytów skoro dopłata do odsetek wynosi 1.900 mld zł?</u>
<u xml:id="u-206.12" who="#TadeuszSyryjczyk">W resorcie rolnictwa występuje dział „Oświata”. Od dłuższego czasu trwa dyskusja w jaki sposób spowodować, by szkolnictwo zawodowe, z racji resortowego profilu, nie generowało bezrobocia. Absolwenci tych szkół, z punktu widzenia zapotrzebowania regionu na siłę roboczą, są a priori skazani na bezrobocie, jeśli nie zmienią zawodu. Postawiona została generalna teza, że szkolnictwo to powinno być w gestii resortu edukacji. Niektóre resorty oddały swoje szkoły, natomiast w resorcie rolnictwa funkcjonuje od 1994 r. Centrum Doskonalenia Nauczycieli Szkół Rolniczych, które w przyszłym roku będzie kosztowało 90 mld zł. Nie zrobiono nic w celu zunifikowania szkół, tak aby można było zmieniać profil zawodowy, a wręcz przeciwnie nastąpiło zakonserwowanie układu resortowego i utworzono instytucję, która moim zdaniem rodzi poważne obawy, że będzie służyła w utrzymaniu resortowego kształtu szkolnictwa, a co za tym idzie, zachowana zostanie struktura zawodowa, która może nie tak radykalnie, jak w przypadku górnictwa, ale jednak nie zostanie wchłonięta przez rynek pracy. Wszyscy zgodzą się z tym, że w rolnictwie istnieje ukryte bezrobocie, które nie ujawnia się w wyniku specyficznej sytuacji. W Wałbrzychu do niedawna technikum górnicze kształciło kadry nie wiadomo dla kogo, bo wszyscy wiedzieli, że kopalnie będą likwidowane. Boję się, że podobny efekt może nastąpić w przypadku szkół rolniczych.</u>
<u xml:id="u-206.13" who="#TadeuszSyryjczyk">Odnosząc się do wniosku Komisji, nasuwa się uwaga, iż należałoby znać przyczyny, dla których w ub.r. na doradztwo zaplanowano 500 mld zł, natomiast wydano 29 mld zł. Na przyszły rok zaplanowano przyrost środków w stosunku do wykonania. Jeśli działalność jest dobrze zdefiniowana i wiadomo czemu służy, to nie jest zrozumiałe tak niskie wykonanie zaplanowanych wydatków.</u>
<u xml:id="u-206.14" who="#TadeuszSyryjczyk">Nie wypowiadam się w sprawie wniosku o zwiększenie środków na Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdyż potrzebna jest dodatkowa informacja. Jeśli zaś chodzi o większe wydatki na oświatę i wychowanie, to powinna być wyjaśniona kwestia współczynników, ale sądzę, że praprzyczyną obecnego stanu jest uporczywe trwanie przy resortowym podziale szkolnictwa. Nie wypowiadam się również w sprawie dotacji do urządzeń melioracyjnych na Żuławach. Argumentacja Komisji brzmi wiarygodnie, ale sądzę, że należałoby mieć dodatkowe informacje. Odnośnie rezerw celowych uważam, że powinno nastąpić wyraźniejsze zdefiniowanie kredytów, byśmy wiedzieli, którego roku dotyczą dopłaty do odsetek.</u>
<u xml:id="u-206.15" who="#TadeuszSyryjczyk">Nasuwa się uwaga, że dynamika wzrostu wydatków na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt jest niższa od średniej, gdyż wynosi 120,9%, ale równocześnie należy zauważyć, że w wyniku likwidacji PGR nastąpiło zmniejszenie wielkich stąd, które były jednym z ognisk chorób zwierząt. Powstaje pytanie czy zachodzi potrzeba dalszego zwiększania nakładów, gdy typowe ogniska chorób zakaźnych przestały istnieć. Natomiast jeśli w 1995 r. nie będzie żadnej zmiany, jeśli chodzi o stopień zagrożenia, to dynamika wzrostu wydatków jest za mała i tę kwestię należy wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-206.16" who="#TadeuszSyryjczyk">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej występuje również w sprawie zadłużenia Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Proponuję zaprosić na posiedzenie prezesa tej Agencji i wysłuchać jego opinii, co zrobić z tym zadłużeniem. Do sposobu zaproponowanego przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jest ekspertyza Biura Legislacyjnego KS i Biura Studiów i Ekspertyz KS. Obydwie ekspertyzy kwestionują decyzję Komisji od strony formalnoprawnej, ale jest oczywiste, że problem trzeba rozwiązać. Jeśli Agencja nie będzie spłacała żadnych długów, to w wyniku tego podmioty z otoczenia rolnictwa doznają poważnych kłopotów. Z kolei sposób rozwiązania problemu nie jest obojętny dla budżetu państwa i np. postępowanie układowe rozkłada dawne długi na podmioty i na Agencję.</u>
<u xml:id="u-206.17" who="#TadeuszSyryjczyk">Wniosku Komisji nie możemy pozostawić bez rozpoznania, dlatego wnoszę o to, żeby prezes Agencji przedstawił Komisji informację oraz, by określił, w porozumieniu z rządem, jak będzie rozwiązany problem zadłużenia. Jednym z poważnych wierzycieli jest BGŻ i nie jest obojętne dla skarbu państwa, czy należności zostaną wyrównane w 100%, czy też nastąpi ich redukcja w drodze postępowania układowego, a wówczas skarb państwa płaci mniej, zaś BGŻ trzeba by zrekompensować tę sytuację w jakiejś innej formie. Idea obligacji, wysunięta przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, powinna być przedyskutowana w obecności prezesa Agencji i przedstawicieli Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-206.18" who="#TadeuszSyryjczyk">Pozwolę sobie nazwać się znawcą problemu dopłat do paliwa rolniczego, gdyż w 1993 r. miał miejsce spór między resortami na ten temat. Zdaję sobie sprawę z tego, że dopłaty, takie jakie były, budziły niezadowolenie, gdyż nie były związane z paliwem, tylko z powierzchnią upraw. Z drugiej jednak strony jak Komisja wyobraża sobie zwolnienie oleju napędowego od podatku akcyzowego w polskich warunkach, przy polskiej „zaradności”? Nie sądzę, aby zdało egzamin barwienie oleju napędowego, a takie rozwiązanie stosują Skandynawowie. Wszystkie dyskutowane formy zrekompensowania rolnikom skutków wzrostu cen paliw sprowadzały się do konkluzji, że jedynym rozwiązaniem, które nie będzie prowadziło do ewidentnych nadużyć jest rozwiązanie polegające na wypłacaniu rolnikom pewnej kwoty w przeliczeniu na hektar. Wszystkie inne propozycje w naszych warunkach, braku szczelności rozmaitych rozwiązań finansowych i innych, okazywały się niebezpieczne. Jeśli są nowe pomysły, to można o nich dyskutować, aczkolwiek obawiam się, że w taki czy w inny sposób paliwo kupowane przez rolników po niższych cenach będzie zużywane do celów transportowych. Tak dzieje się w krajach, które to praktykują. Farmerzy wykorzystują tańsze paliwo do jeżdżenia własnymi samochodami osobowymi i nie ma sposobu na dopilnowanie, by było inaczej. Do tej sprawy należy podchodzić ostrożnie, zwłaszcza że rolnictwo korzysta ze zwolnienia z VAT w obrocie, co wystarczy, żeby kompensować straty. Sądzę, że należy unikać tworzenia dwu rodzajów paliw, gdyż nie wyobrażam sobie, jaką można by zastosować kontrolę.</u>
<u xml:id="u-206.19" who="#TadeuszSyryjczyk">Jest także wniosek Komisji o przesunięcie środków z części 09 na walkę z bezrobociem na terenach wiejskich, którego zasadność można zakwestionować. Zjawisko zatrudnienia trzeba rozpatrywać w układzie szerszym niż gminy. Przesadne jest żądanie wydzielenia środków na tworzenie nowych miejsc pracy wyłącznie na terenach wiejskich. Jeśli w sąsiednim mieście zostanie zbudowany zakład pracy, to też powinien on korzystać z pełnych preferencji i nie ulega wątpliwości, że zatrudnienie w nim znajdą ludzie z terenu wiejskiego. Trzeba brać pod uwagę globalny wskaźnik bezrobocia bez szatkowania na tak drobne tereny jak wieś i miasto. Niektóre gminy są wiejsko-miejskie i dywersyfikowanie środków na zwalczanie bezrobocia tylko na wsi jest niepotrzebne. Sądzę, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powinna poszukiwać złotego środka między groźbą ucieczki pieniądza poza wieś i poza rolnictwo, a finansowaniem zadań polegających na tworzeniu miejsc pracy również dla rolników odchodzących z rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#RomanJagieliński">Pan poseł Syryjczyk wykroczył poza zakres tego, co powiedziała Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Proszę o to, bym później mógł ustosunkować się do sugestii pana posła w takich sprawach, jak obligacje Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, bezrobocie, zwolnienie oleju napędowego z podatku akcyzowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#WojciechArkuszewski">Informuję, że pan prezes Tański został zaproszony na piątkowe posiedzenie Komisji. Wówczas omawiane będą rezerwy celowe i jedna z tych rezerw dotyczy Agencji. W związku z wnioskiem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w sprawie obligacji oraz uwagami pana posła Syryjczyka, wyślemy list do prezesa Tańskiego z prośbą o jego opinię. Ponadto wniosek ten, jeśli Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podtrzyma swoje stanowisko, wymaga zamieszczenia dodatkowego artykułu w części tekstowej projektu ustawy budżetowej. Gdy rozpatrywać będziemy tę część, wówczas Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinna przedstawić odpowiedni zapis o obligacjach i będzie to właściwy czas dla rozpatrzenia tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#KazimierzIwaniec">Proszę, aby na posiedzenie Komisji został zaproszony również prezes BGŻ, gdyż bank ten jest największym wierzycielem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy pani minister uważa, że możemy przystąpić do omówienia budżetu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa bez rozliczenia finansowego, o które dopominał się pan poseł Syryjczyk?</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#MariaZwolińska">Na sali jest obecny prezes Agencji, który może udzielić informacji. Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej otrzymała sprawozdanie z działalności Agencji, w tym przewidywane wykonanie w 1994 r., jak również zadania na 1995 r. Możemy zreferować ten materiał. Dodam jeszcze, że plan Agencji, w podziale na poszczególne tytuły wydatków, nie wzbudził wątpliwości w czasie wielogodzinnej debaty Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, podobnie jak sprawozdanie ze zrealizowanych zadań w 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#WojciechArkuszewski">Jeśli pan prezes przekaże ten materiał panu posłowi Syryjczykowi, to nie będziemy musieli odkładać rozpatrzenia wniosku dotyczącego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy pani minister w imieniu rządu może ustosunkować się do wszystkich wniosków Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#MariaZwolińska">Rząd swoje stanowisko odnośnie wydatków na rolnictwo zawarł w projekcie ustawy budżetowej na 1995 r. Natomiast trwająca kilka godzin debata Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wskazuje, że z wnioskami tej Komisji trudno jest dyskutować, bowiem jakiekolwiek wyższe kwoty na rolnictwo zawsze będą ograniczonymi środkami biorąc pod uwagę z jednej strony oczekiwania środowiska rolniczego, a z drugiej strony potrzeby wynikające z kosztów transformacji, jakie poniosło rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#MariaZwolińska">Wnioski Komisji potwierdzają zasadność i trafność wyboru kierunków wydatkowania ogólnej kwoty na rolnictwo, albowiem najbardziej znacząca propozycja dotyczy zwiększenia środków dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i także według dokumentu rządowego dynamika wzrostu środków na tę Agencję jest największa, czyli jako priorytet w polityce rolnej rząd przyjmuje wspieranie procesów modernizacyjnych wsi. Gdybyśmy zapisali w budżecie kwotę 4 bln zł, byłaby ona też niewystarczająca na zaspokojenie potrzeb. Rząd przedstawiając propozycje uwzględnił potencjalne możliwości budżetu.</u>
<u xml:id="u-213.2" who="#MariaZwolińska">Drugą istotną pozycją w wydatkach są dopłaty do kredytów. Wiele zamieszania spowodował tzw. kredyt suszowy. W części 19 zawarta jest kwota 1,5 bln zł, przewidziana na dopłaty do kredytów rolnych na produkcję rolną i skup, przy czym kredyty te będą udzielane w 1995 r. Natomiast kwota 900 mld zł, zapisana w części ministra finansów, jest przeznaczona na realizację kredytów udzielonych w 1994 r., głównie na skup, których skutki przechodzą na 1995 r. Nie chcieliśmy wprowadzać zamieszania w rozliczeniu budżetu z bankami i te zobowiązania budżetu z tytułu umów podpisanych do końca 1994 r. będzie realizował minister finansów.</u>
<u xml:id="u-213.3" who="#MariaZwolińska">Kwota 100 mld zł zapisana w budżecie ministra transportu i gospodarki morskiej dotyczy środków przewidzianych na skup i przechowywanie zapasów ryb.</u>
<u xml:id="u-213.4" who="#MariaZwolińska">Kwota dotycząca skutków z 1994 r. jest w części ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-213.5" who="#MariaZwolińska">W sumie jest 2,5 bln zł, czyli taka kwota jak w ub.r.</u>
<u xml:id="u-213.6" who="#MariaZwolińska">Pan poseł Syryjczyk wskazał, że nie ma ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów rolnych, a już proponujemy pewne zmiany w konstrukcji budżetu. Otóż taka konstrukcja budżetu nie wymaga zmian ustawowych. Ustawa o dopłatach do oprocentowania kredytów rolnych określa ogólne zasady stosowania dopłat, natomiast rząd zdecydował, że począwszy od 1 stycznia 1995 r. właściwi ministrowie będą odpowiadali i w praktyce realizowali zobowiązania budżetu względem tych banków, które udzielają kredytów wspieranych z budżetu.</u>
<u xml:id="u-213.7" who="#MariaZwolińska">Przebieg dyskusji na posiedzeniu plenarnym Sejmu wskazuje, że pozytywnie rozwijają się prace nad pilnym rządowym projektem ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów.</u>
<u xml:id="u-213.8" who="#MariaZwolińska">Kolejną pozycją w rezerwach jest kwota 1.900 mld zł na dopłaty do tzw. kredytów suszowych. Kwota ta dotyczy części oprocentowania kredytów udzielonych w 1994 r., których skutki przechodzą na następny rok, jak i kredytów udzielonych w 1995 r. Uchwała Rady Ministrów uruchamiająca kredyt suszowy upoważnia do udzielania takich kredytów do końca maja 1995 r.</u>
<u xml:id="u-213.9" who="#MariaZwolińska">W uzasadnieniu do uchwały, jak również w samej uchwale jest zawarte zobowiązanie dla rządu, że w budżecie na 1995 r. zostaną zrealizowane skutki kredytu suszowego w kwocie 1.900 mld zł. Dlatego ta kwota jest zawarta w rezerwie Rady Ministrów, natomiast obecnie Agencja prowadzi rozliczenia z bankami, z którymi podpisała umowy. Podejrzewamy, że kwota 600 mld zł może nie być w tym roku w pełni wykorzystana.</u>
<u xml:id="u-213.10" who="#MariaZwolińska">Jak wygląda sprawa szkół rolniczych. 1994 r. rozpoczęliśmy z niedoborem środków na wynagrodzenia rzędu 40 mld zł. W ciągu roku udało nam się wygospodarować 25 mld zł. Gdyby została przyjęta propozycja Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dotycząca zwiększenia środków o 20 mld zł, to już nie mielibyśmy żadnych zaległości. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jeśli nie będzie tych pieniędzy, to na 1995 r. przejdą niezrealizowane wypłaty, głównie gratyfikacji jubileuszowych i odpraw.</u>
<u xml:id="u-213.11" who="#MariaZwolińska">Potwierdzam, że w budżecie nie ma środków na praktyczną naukę zawodu i nie było ich także w budżecie na 1994 r. W poprzednich latach praktyczna nauka zawodu odbywała się głównie w PGR. W wyniku procesów restrukturyzacyjnych w tym sektorze rolnictwa, możliwości zostały ograniczone.</u>
<u xml:id="u-213.12" who="#MariaZwolińska">Szkoły rolnicze mają olbrzymie kłopoty, jeśli chodzi o środki na wydatki bieżące. W połowie grudnia udało nam się wygospodarować 30 mld zł, aby wesprzeć szkoły, a środki te pochodzą z oszczędności poczynionych przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa. W rezerwach były zapisane środki na wykup gospodarstw rolnych za renty i emerytury i nie zostały one w pełni wykorzystane. Sądzę, że w najbliższych dniach minister finansów pozytywnie odniesie się do wniosku ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, żeby nieco załagodzić sytuację w szkołach rolniczych. Środki zapisane w budżecie pozwalają na mniej niż skromne funkcjonowanie tych szkół. Dodatkowa kwota pozwoliłaby na zakup sprzętu i na zrealizowanie pewnych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-213.13" who="#MariaZwolińska">Dzisiaj pan poseł Syryjczyk, zaś pani poseł M. Stolzman na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zgłosili postulat, który jest po myśli ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, aby był jeden dysponent środków na wodociągowanie wsi. Należałoby ten temat przedyskutować, gdyż koncentracja środków pozwoliłaby na ich racjonalne wykorzystanie, a także na regionalizację zasad wspierania inicjatyw lokalnych. Niestety wniosek pani poseł Stolzman nie uzyskał aprobaty Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i być może należałoby do niego wrócić. Jestem wdzięczna panu posłowi Syryjczykowi za wskazanie, iż istnieje problem dwóch źródeł finansowania. Oczywiście sprawa wymaga dyskusji, gdyż centralizując środki wchodzi w obszar kolizji interesów 49 wojewodów, bowiem poważna kwota środków na zaopatrzenie wsi w wodę jest w budżetach wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-213.14" who="#MariaZwolińska">Pan poseł Siedlecki zgłosił wniosek o dodatkowe środki dla woj. elbląskiego. Nie analizowaliśmy struktury zaplanowanych wydatków na 1995 r. przez wojewodę elbląskiego. Być może, iż od nakładów na utrzymanie od urządzeń melioracyjnych na Żuławach jeszcze ważniejsze są inne zadania. Ja natomiast w pełni popieram zasadność wniosku zgłoszonego przez pana posła Siedleckiego.</u>
<u xml:id="u-213.15" who="#MariaZwolińska">Jest jeszcze problem nakładów na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt. Istniejąca sytuacja wymaga zwiększonych wydatków. W tym roku, co wynika z prowadzonych rozliczeń z wojewodami, zostanie wykorzystana cała kwota przeznaczona na ten cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#HelenaGóralska">Pierwsze pytanie dotyczy pożyczki ASAL. Został zaciągnięty kredyt na bardzo potrzebne cele, a potem okazuje się, że znaczna część kwoty 50 mln dolarów została nie wykorzystana. Chciałabym, aby pani minister wyjaśniła na piśmie, jakie były powody, dla których nie zostały wykorzystane pieniądze na budowę wodociągu, na drobną wytwórczość, telefonizację wsi itd., ponieważ nie rokuje to dobrze na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-214.1" who="#HelenaGóralska">Chciałabym również prosić o wyjaśnienie, bowiem w projekcie ustawy budżetowej jest ust. 19, który mówi o dotacjach na dofinansowanie postępu biologicznego i innych pożytecznych działań. Artykuł ten zamieszczany był w poprzednich budżetach, z tym że każdego roku rozszerza się przedmiotowy zakres dofinansowania. Na przykład w 1994 r. była mowa o monitoringu jakości produktów spożywczych, a w budżecie na rok przyszły pojawił się już monitoring jakości gleb, roślin, a także produktów rolnych. Jakie jest tego uzasadnienie?</u>
<u xml:id="u-214.2" who="#HelenaGóralska">Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej broniło się przed przekazaniem szkół rolniczych w gestię Ministerstwa Edukacji Narodowej i rozumiem, że nadal stoi na stanowisku, iż mowy nie ma o tym, aby te szkoły stały się szkołami kuratoryjnymi, zaś członkowie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej kategorycznie twierdzą, że etaty w tych szkołach zostały niedoszacowane. Chciałabym się dowiedzieć na jakiej podstawie zostało to obliczone.</u>
<u xml:id="u-214.3" who="#HelenaGóralska">Nie wiem czy wszyscy członkowie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zauważyli, że w podpisanej przez prezydenta ustawie Prawo budżetowe jest zamieszczony art. 40a, który upoważnia ministra finansów do przekazania ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej środków na przejściowe zasilanie w środki gospodarstw pomocniczych przy szkołach rolniczych. Od lat występował bowiem problem, że szkołom potrzebne były pieniądze na wiosnę, a otrzymywały je dopiero jesienią. Został on rozwiązany i uważam tę sprawę za istotną, zaś wszyscy posłowie powinni mieć świadomość, że taki artykuł pojawił się w ustawie Prawo budżetowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#HenrykSiedlecki">Ponieważ pani minister powiedziała, że wojewoda elbląski rozdysponował środki według hierarchii potrzeb województwa, to podam kilka danych. Zbiorczy budżet wojewodów wzrasta o 117,1%, zaś budżet woj. elbląskiego o 112,9%. Środki na rolnictwo w zbiorczym budżecie wojewodów wzrastają o 118,1%, zaś w woj. elbląskim o 110,8%. W skali kraju wydatki na utrzymanie urządzeń melioracyjnych wzrastają o 121,9%, zaś w woj. elbląskim ten kilkunastoprocentowy spadek.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#ElżbietaSuchocka">W tej chwili nie wydziela się środków na zbiorczy budżet wojewodów. To co w tym budżecie zostało zawarte jest wynikiem podsumowania samodzielnych decyzji planistycznych każdego wojewody, czyli nie było sytuacji tego rodzaju, że została ustalona globalna kwota na rolnictwo dla wszystkich wojewodów, a następnie została ona podzielona na poszczególne województwa, lecz każdy wojewoda, w ramach swojego limitu wydatków, określał ile chce wydać na dany dział. Tak samo postąpił wojewoda elbląski i nikt mu jego propozycji nie korygował.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#HenrykSiedlecki">Otrzymałem fax, w którym poinformowano mnie, że proponuje się dotację na utrzymanie urządzeń melioracyjnych, która zaspokaja 57% potrzeb, tj. 87 mld zł, natomiast propozycja zawarta w budżecie wojewodów opiewa na kwotę 40,6 mld zł, czyli o 10 mld zł mniej niż w 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#ElżbietaSuchocka">Nie kwestionuję potrzeb, ale powtarzam, że budżet był konstruowany nie według potrzeb, ale według możliwości. Jeżeli wojewoda elbląski dostał do dyspozycji ogólną kwotę, którą dzielił na poszczególne działy, to on określił ile chce przeznaczyć na wydatki w dziale rolnictwo. Nikt mu tej wielkości nie narzucał ani nie korygował.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#WojciechArkuszewski">Proponuję, aby pan poseł Siedlecki wyjaśnił tę kwestię u wojewody elbląskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#HenrykSiedlecki">Przepraszam, że drążę w sumie drobną sprawę, jeśli mierzy się ją kwotą. System melioracyjny na Żuławach od lat jest problemem. Nie wierzę, że była propozycja tej skali i gdzieś musiano zmniejszyć środki. Budżet wojewody elbląskiego wzrasta o 112,9%, a budżety wojewodów wzrastają średnio o 117,1%. W przypadku woj. elbląskiego nie było czego dzielić.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#HenrykSiedlecki">Mój wniosek dotyczy utrzymania wysokości środków na urządzenia melioracyjne jedynie na poziomie tego roku. Nic więcej, ale mniej naprawdę przyznać nie można.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#WojciechArkuszewski">Problem, który pan poseł podnosi jest na pewno niepokojący, natomiast pani dyr. Suchocka wyjaśniła procedurę jaka jest stosowana wobec wszystkich wojewodów. Dlatego właściwą osobą do złożenia wyjaśnień jest wojewoda elbląski i gdybyśmy je otrzymali, to moglibyśmy wrócić do tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#WaldemarMichna">Opowiadam się za tym, aby w przyszłym roku został zrealizowany wniosek pana posła Syryjczyka, by kwestie dotyczące Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpatrzyła Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Bardzo zbliżyłoby nas to do spraw rolnych. W naszym myśleniu o gospodarce ten dział powinien być integralną częścią. Uważam natomiast, że dzisiaj powinniśmy przyjąć budżet Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Materiał przedstawiony przez prezesa Łukasika pozwala zorientować się, jakie są dochody i wydatki tej Agencji, a zatem nie ma potrzeby odkładania tej sprawy na kolejne posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#WaldemarMichna">Jeśli chodzi o nakłady na rolnictwo w budżetach wojewodów, także ja otrzymałem informację z woj. tarnowskiego, że wydatki na przyszły rok stanowią 90,4% wydatków planowanych na 1994 r. w ujęciu nominalnym, czyli realnie będzie to jeszcze niższy wskaźnik. Zamierzałem sugerować, aby podnieść środki przynajmniej do 100% tegorocznych wydatków, ale po wysłuchaniu wyjaśnień dyr. Suchockiej jaki jest mechanizm konstruowania budżetów wojewodów, poproszę jeszcze o informacje z woj. tarnowskiego i dopiero po ich otrzymaniu powrócę do tej sprawy. Województwo tarnowskie jest jedynym województwem, w którym wydatki na rolnictwo nominalnie i realnie spadną.</u>
<u xml:id="u-222.2" who="#WaldemarMichna">Popieram wniosek pani poseł Grzebisz-Nowickiej o przeznaczenie dodatkowo 20 mld zł na wiejskie gospodarstwo domowe. Nie wiem, jak jest obecnie, ale zawsze funkcjonowało 35 tys. kół gospodyń wiejskich, które miały bardzo sprawny system edukacyjny. Ukształtowały się służby edukacyjne, które pracują niezwykle efektywnie. Uważam, że nawet w tej trudnej sytuacji budżetowej ta sprawa wymaga pozytywnego załatwienia.</u>
<u xml:id="u-222.3" who="#WaldemarMichna">Jeśli chodzi o 600 mld zł dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, to ten wniosek będziemy mogli rozważyć w kontekście innych wniosków o zmniejszenie i zwiększenie wydatków budżetowych na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-222.4" who="#WaldemarMichna">Chciałbym jeszcze odnieść się do zastrzeżeń pani poseł Góralskiej odnośnie rozszerzenia dotacji na monitorowanie gleb, surowców rolnych i produktów żywnościowych. Dotychczas monitoring dotyczył produkcji zwierzęcej, różnych weterynaryjnych prezentacji. Skąd się wzięło to rozszerzenie? Otóż w ogromnej części publikacji ukazujących się w krajach zachodnich zaczęły się pojawiać informacje, że nasze gleby i surowce rolne są szczególnie skażone. Polska nauka zareagowała na to protestem, po czym okazało się, że takie informacje były wynikiem pewnych nieporozumień. Niemniej jednak na mapie Europy nasze gleby zostały oznaczone kolorem czerwonym i publikacje światowe prezentują cięgle, że nasza żywność jest szczególnie skażona.</u>
<u xml:id="u-222.5" who="#WaldemarMichna">W związku z tym jest konieczne, żeby oficjalnie w Polsce, tak jak robi to cała Europa, monitorować nasze surowce i gleby, bo inaczej nie sprzedamy naszej żywności na Zachodzie. Jeśli chcemy konkurować na tych rynkach, to musimy dbać o to, żeby społeczeństwa różnych krajów wiedziały, jaka jest jakość naszej żywności. Holandia używa kilkakrotnie więcej pestycydów od nas, ale reklamuje swoją żywność jako absolutnie zdrową, natomiast o naszej żywności brak jest informacji. Monitorowanie gleb, jakości produktów rolnych itd. nie jest to fanaberia środowisk naukowych, które w ten sposób chcą sobie dorobić, ale nieodzowny element handlu, zwłaszcza jeśli chcemy wejść na rynki Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-222.6" who="#WaldemarMichna">Chciałbym dodać jeszcze kilka zdań na temat walki z chorobami zakaźnymi zwierząt. Niestety przez kilka lat przeznaczaliśmy na ten cel mniej środków w stosunku do potrzeb i w związku z tym rozszerzyły się ogniska tych chorób. Dlatego uważam za uzasadniony wniosek o zwiększenie środków, bo w ten sposób można będzie te ogniska wygasić. Myślę, że nasze służby weterynaryjne poradzą sobie, ale trzeba je wesprzeć finansowo, aby stan zdrowotny zwierząt hodowlanych był dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#JózefMichalik">Faktycznie uczniowie szkół rolniczych zostali pozbawieni możliwości praktycznej nauki zawodu w PGR. Niedawno mieliśmy się okazję przekonać, że w niemieckim systemie szkolnictwa rolniczego praktyki odbywane są w najlepszych gospodarstwach i do rolnictwa trafiają ludzie dobrze przygotowani. Nie możemy pozwolić na to, aby nasz system szkolnictwa pozostawał daleko w tyle. Niedługo okaże się, że polscy rolnicy posługują się metodami tradycyjnymi i nie są w stanie konkurować na rynkach zagranicznych. Adepci szkół rolniczych powinni znać zasady marketingu, wiedzieć jak zdobyć pozycję na rynku żywnościowym, jak wykorzystać walory regionu, bowiem w polityce rolnej będzie musiała być stosowana regionalizacja. Już od pewnego czasu powinniśmy wspierać takie kierunki oświaty rolniczej, tzn. w szkołach rolniczych i w ośrodkach doradztwa rolniczego, które obecnie funkcjonują w szczątkowej formie i ich działalność sprowadza się do opiniowania wniosków rolników o kredyty, składanych do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#JózefMichalik">Moim zdaniem niedoszacowane są nakłady na Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w stosunku do potrzeb zmodernizowania rolnictwa, z myślą o młodych rolnikach, którzy postęp rolniczy widzą nieco inaczej niż ich rodzice.</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#JózefMichalik">Wniosek pani poseł Grzebisz-Nowickiej w sprawie dodatkowych środków na koła gospodyń wiejskich ma również charakter oświatowy. W tych kołach, z pokolenia na pokolenie, przekazywane są tradycje, ale przede wszystkim kobiety uczą się jak nowocześnie prowadzić dom. Niewielkie środki uruchamiają wspaniały system kształcenia.</u>
<u xml:id="u-223.3" who="#JózefMichalik">Pożyczki ASAL nie są dostępne dla wszystkich gmin. Rolnicy muszą zebrać środki pokrywające 10% kosztów przedsięwzięcia, aby mogli wystąpić z wnioskiem. Często wnioski są niekompletne, rozpatrywane miesiącami, co w niejednym przypadku powoduje wygaśnięcie inicjatywy lokalnej.</u>
<u xml:id="u-223.4" who="#JózefMichalik">Budowa wodociągów powinna iść w parze z budową oczyszczalni ścieków. Takie kompleksowe podejście ma Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-223.5" who="#JózefMichalik">Wieś potrzebuje także telefonów i inicjatywy lokalne w tym zakresie również powinny być wspierane środkami budżetowymi. Świat nie zatrzymał się przed wsią. Rolnicy potrzebują informacji jak kształtują się ceny, gdzie mogą sprzedać swoje produkty, które szybko psują się. Szczególnie producenci owoców tracą, jeśli nie mają dostępu do informacji.</u>
<u xml:id="u-223.6" who="#JózefMichalik">Tematem każdego spotkania z rolnikami jest cena paliwa dla celów rolniczych. Nasi wyborcy dopominają się tego problemu i w tym zakresie trzeba podjąć zdecydowane działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#ZbigniewJanas">Jestem członkiem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, ale gdy patrzę na opinię tej Komisji - głosowałem przeciwko niektórym rozwiązaniom - to odnoszę wrażenie, że jest ona częściowo niepoważna. Jest w niej mowa o sprawach bardzo ważnych, trudnych do rozwiązania, nad którymi trzeba będzie pracować, jak np. nad problemem cen paliwa użytkowanego przez rolników, nad dotacjami dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale niepoważne jest to, że wnioskuje się o dodatkowe drobne kwoty, w sumie o 120 mld zł, które powinny być wygospodarowane w ramach przedłożonego budżetu przez dokładne rozliczenie poszczególnych pozycji i ujęcie środków z tych pozycji, których wysokość nie znajduje całkowitego potwierdzenia.</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#ZbigniewJanas">Jestem także członkiem Komisji Polityki Społecznej, która przy rozpatrywaniu właściwych dla siebie części budżetu napotkała na równie trudne problemy, ale zarówno prezydium tej Komisji, jak i jej członkowie włożyli duży wysiłek, aby znaleźć środki na niedoszacowane, ich zdaniem pozycje, w ramach ogólnej kwoty wydatków.</u>
<u xml:id="u-224.2" who="#ZbigniewJanas">Nie przeczę, że trzeba dać więcej pieniędzy na szkoły rolnicze, ale o to mogła zadbać sama Komisja nie uciekając się do występowania o dodatkowe pieniądze. Taką małą kwotę można było znaleźć w ramach środków przeznaczonych na rolnictwo. Sądzę, że ten wniosek należy odrzucić choćby tylko dlatego, aby Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nauczyła się czegoś na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-224.3" who="#ZbigniewJanas">W związku z wnioskiem o zwiększenie środków o 600 mld zł na Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa mam jedną wątpliwość i dlatego poproszę pana prezesa o wyjaśnienie. Agencja ta jest nową instytucją i dopiero tworzy procedury wspierania procesów, które mają doprowadzić do zmian strukturalnych w naszym rolnictwie. Czy Agencja ta będzie w stanie racjonalnie wykorzystać dodatkową, relatywnie dużą kwotę 600 mld zł? Czy takie zwiększenie środków nie wykracza poza możliwości Agencji i później dowiemy się o jakichś aferach. Proszę, by pan prezes wypowiedział się w tej sprawie, ponieważ to pan będzie ponosił odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-224.4" who="#ZbigniewJanas">Pani minister poparła sugestie, aby scentralizować środki na budowę wodociągów. Taki sam wniosek powinien być wyciągnięty z dotychczasowego finansowania ośrodków doradztwa finansowego. Na ten cel są środki w budżecie wojewodów, ale również ośrodki te są wspierane przez Agencję i to w sposób automatyczny, bowiem wystarczy złożyć wniosek. Także w tym przypadku środki pochodzą z dwóch źródeł i też można przeprowadzać różne kombinacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#JózefGruszka">Rok funkcjonowania Agencji nie jest na tyle reprezentowany dla tej instytucji, aby można było odpowiedzieć na pytanie czy będzie ona w stanie racjonalnie wykorzystać dodatkową kwotę 600 mld zł w 1995 r., czy też część tych środków przejdzie na następny rok. W zasadzie można mówić o półrocznej działalności Agencji i rozszerzaniu zadań mających na celu restrukturyzację i modernizację rolnictwa. Do tych zadań powinny, zgodnie z tym o czym mówił pan poseł Syryjczyk, dojść jeszcze zadania związane z tworzeniem nowej infrastruktury, rozumianej jako usługi na rzecz rolnictwa. Jeżeli Agencja przejmie kredytowanie powstających na wsi jednostek usługowych, to na to będą potrzebne środki. Można postawić retoryczne pytanie czy lepiej jest wypłacać zasiłki dla bezrobotnych, czy umożliwić im zakładanie jednostek usługowych.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#JózefGruszka">Problem nie sprowadza się do likwidacji, lecz do zmiany kierunku kształcenia w szkołach rolniczych. Były one nastawione na dostarczanie kadr dla PGR, a teraz powinny kształcić rolników, którzy potrafią zarządzać własnymi gospodarstwami. Pod tym kątem powinny być także organizowane praktyki. Trzeba dać szkołom rolniczym taką szansę i dlatego popieram wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-225.2" who="#JózefGruszka">Sądzę, że nie uzasadnione jest odnoszenie planowanych wydatków na ośrodki doradztwa rolniczego do wykorzystanych środków w ciągu 9 miesięcy br. Szkolenia odbywają się w I i IV kwartale i dlatego przedwczesne są obawy, że preliminowane wydatki na 1994 r. nie zostaną wykonane.</u>
<u xml:id="u-225.3" who="#JózefGruszka">Pan poseł Michna dał właściwą odpowiedź na zastrzeżenia, iż w przyszłym roku z budżetu będzie finansowane monitoringowanie gleb oraz jakości produktów rolniczych. Musimy tak postępować jak Europa zachodnia i nie możemy godzić się na bezpodstawne oskarżenia, że nasze produkty są gorsze. Monitoringowanie gleb za niewielkie w końcu pieniądze na pewno będzie dobrze służyło polskiej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-225.4" who="#JózefGruszka">Na zakończenie chciałbym podzielić pogląd pana posła Syryjczyka, że nakłady na postęp biologiczny powinny podnieść konkurencyjność naszych produktów na rynkach zagranicznych, ale tak się już dzieje. W wyniku postępu biologicznego mamy podnieść mięsność trzody chlewnej. Dzisiaj uważamy, że nie jest źle, jeśli mięso stanowi 40% żywca. W Danii ten wskaźnik kształtuje się na poziomie 56%. Jeśli chcemy wejść na rynek europejski to musimy uzyskać przynajmniej takie same wyniki. Podałem jeden przykład czemu służyć ma postęp biologiczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#JerzyEysymontt">Mam jedno pytanie do Ministerstwa Finansów natury rachunkowej. Chodzi mi o część 19. W zał. nr 2, przy kwocie ogółem jest podany wskaźnik dynamiki 147,5%. Skąd się bierze ten wskaźnik skoro wszystkie wskaźniki dla 5 pozycji są znacząco niższe od wskaźnika ogólnego. Można domniemywać, że gdzieś jest pozycja, dla której wskaźnik wzrostu jest znacznie wyższy od 147,5%.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#JerzyEysymontt">Trzeba przyznać, że wskaźnik wzrostu wydatków na rolnictwo jest jednym z najwyższych wskaźników, co nie prowadzi do wniosku, że należy go zmniejszyć, lecz do stwierdzenia, że już w fazie projektowania starano się zadość uczynić różnym istotnym potrzebom.</u>
<u xml:id="u-226.2" who="#JerzyEysymontt">Dlaczego o tym mówię? Otóż sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej jest - jak często bywało - swoistym koncertem życzeń. Na pewno każdy wniosek ma swoje uzasadnienie, ale w dalszym procedowaniu, na co wskazuje doświadczenie, tego rodzaju postulaty sprawiają, oględnie mówiąc, sporo kłopotów.</u>
<u xml:id="u-226.3" who="#JerzyEysymontt">Mam jeszcze jedno pytanie szczegółowe w związku z propozycją podniesienia wydatków o 50 mld zł na walkę z chorobami zwierząt hodowlanych, zwłaszcza na szczepienie lisów przeciw wściekliźnie. Skądinąd wiem, że w niektórych regionach Polski szerzy się ta plaga, ale mam pytanie, czy jest przewidziana specjalna akcja szczepień. Mówię o tym dlatego, że moim zdaniem, zwiększanie nakładów na rozwój służby weterynaryjnej jest co najmniej wątpliwe. Ze względów rodzinnych ma pewne związki z tym środowiskiem i wiem jak wygląda sytuacja lecznictw. Jest ich coraz mniej, gdyż brakuje klientów.</u>
<u xml:id="u-226.4" who="#JerzyEysymontt">Kwota, o którą dopomina się Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie jest znacząca i byłbym skłonny przychylić się do wniosku, gdyby zostało wyraźnie powiedziane, że będzie przeprowadzona akcja szczepień i jej koszt wyniesie 50 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#WiesławPiątkowski">Chciałbym prosić panią minister o wyjaśnienie następującej kwestii. W rezerwach celowych przewiduje się dopłaty do oprocentowania bankowych kredytów suszowych w wysokości 1.900 mld zł. Z tablicy 12, zamieszczonej w projekcie ustawy budżetowej, wynika, że rezerwy celowe na rzecz rolnictwa wynoszą 2.336.874 mln zł, natomiast w materiałach dla Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podaje się następujące wielkości: 1.900 mld zł, 50 mld zł, 50 mld zł, 20 mld zł - razem 2.020 mld zł. Powstaje pytanie czy te środki wyczerpują kwotę rezerw celowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#FranciszekPotulski">Pani poseł Góralska zadała pytanie dotyczące etatów kalkulacyjnych w oświacie rolniczej. Proponuję, aby odpowiedź na to pytanie przełożyć na jutrzejsze posiedzenie, na którym będzie przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jest to pytanie fundamentalne dla całej oświaty i myślę, że minister finansów powinien dowiedzieć się, jakie są skutki niedoszacowania etatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#WojciechArkuszewski">Uważam, że powinniśmy przyjąć tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#StanisławStec">Nawiążę do tego o czym mówił pan poseł Eysymontt. W części 19 jest zły wskaźnik wzrostu nakładów na rolnictwo. Dopłaty do kredytów bankowych były poprzednio umieszczane w budżecie Ministerstwa Finansów, a zatem od ogólnej kwoty należy odjąć 1,5 mld zł i wówczas wskaźnik wzrostu wyniesie 126%. Wysokość tego wskaźnika jest odpowiedzią na pytanie pana posła Janasa, dlaczego Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie potrafiła znaleźć oszczędności w ramach budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej po to, żeby uwzględnić wnioski opiewające w sumie na kwotę 120 mld zł. Otóż nie ma takiej możliwości, ponieważ budżet ten jest niski, podczas gdy wydatki na opiekę społeczną wzrastają o 138%.</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#StanisławStec">Popieram wniosek w sprawie dofinansowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Agencja ta wyraziła zgodę na pokrycie w 1994 r. dopłat do kredytów suszowych dzięki czemu, przynajmniej część rolników zdążyła pobrać kredyt i zakupić nawozy przed podwyżką ich cen. Dotychczas było tak, że gdy tylko pojawiła się zapowiedź o tańszych kredytach na zakup nawozów, to producenci natychmiast podnosili ceny i kredyt nie służył poprawie sytuacji w rolnictwie, lecz wspierał producentów nawozów. Należy się duże uznanie dla resortu i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, że podjęli taką decyzję wyprzedzając możliwość otrzymania kredytu. Z tego względu popieram wniosek o dodatkowe dofinansowanie Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#RomanJagieliński">Satysfakcjonujący jest przebieg dyskusji. Z uwagą wysłuchałem także wystąpienia pana posła Janasa, który widać uznał, że obrady Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów są najlepszym miejscem dla wyrażenia niezadowolenia z pracy własnej Komisji i jej prezydium. Tak jakby nie można było tego zrobić podczas obrad Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Sądzę, że po wystąpieniu pana posła Steca nie muszę już odnosić się do zarzutów pana posła Janasa, ale już poprzednio mówiłem, że nie ma wzrostu nakładów na rolnictwo, więc gdzie mieliśmy szukać oszczędności na pokrycie drobnych kwot, o które występowali posłowie. Planowana na rok przyszły kwota wydatków jest niewspółmierna do potrzeb modernizacji rolnictwa, ale musimy zadowolić się tym, co jest.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#RomanJagieliński">Pan poseł Eysymontt określił wnioski Komisji jako koncert życzeń. Nie sądzę, aby tak było. Mówiłem, że z środków przeznaczonych na modernizację rolnictwa w 1994 r. ubyło 1.900 mld zł, a naszym głównym celem nie jest wegetacja, ale modernizacja. Dlatego zgłosiliśmy propozycję w granicach 1.100 mld zł, gdyż uważamy, iż rząd a także Sejm powinien czuć się zobowiązany do tego, aby została podtrzymana decyzja, co do poziomu inwestowania, zmieniona ze względu na nadzwyczajne okoliczności.</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#RomanJagieliński">Koncertem życzeń były propozycje Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej złożone do budżetu na 1994 r. Wówczas proponowaliśmy, aby wzrost nakładów na rolnictwo wyniósł ok. 15 bln zł i nic nie uzyskaliśmy. Teraz podeszliśmy do wniosków bardzo rozsądnie.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#RomanJagieliński">Była propozycja, aby kwestie dotyczące Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa omawiać w obecności prezesa Tańskiego. Trzeba stwierdzić, że sytuacja tej Agencji ciąży na otoczeniu rolnictwa. Jest ona bardzo zadłużona i gdyby BGŻ korzystając z dokapitalizowania, chciał oddłużyć Agencję, to zabrakłoby pieniędzy na oddłużenie przemysłu rolno-spożywczego, od którego płynności finansowej zależy dochodowość producentów rolnych.</u>
<u xml:id="u-231.4" who="#RomanJagieliński">W imieniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zwracam się z prośbą, by został przyjęty wniosek w sprawie obligacji, tym bardziej że minister finansów może udzielić poręczeń i dla rozwiązania tej sprawy wystarczy dodać jeden zapis do projektu ustawy budżetowej. Korzystając z pomocy Biura Legislacyjnego przygotowaliśmy ten zapis.</u>
<u xml:id="u-231.5" who="#RomanJagieliński">Także tym razem kontrowersyjną stała się sprawa paliwa dla rolników. Wraca pytanie jakiego użyć sposobu, by tańsze paliwo nie było wykorzystywane do samochodów osobowych. Mamy propozycję, by określić ilość paliwa na hektar. W tej chwili na każdej stacji benzynowej można uzyskać uproszczony rachunek VAT i po zakończeniu roku rolnik zgłosi się do urzędu gminy, gdzie zwrócony zostanie mu podatek akcyzowy na podstawie przedstawionych rachunków. Zwracam uwagę, że to rozwiązanie nie obciąży budżetu na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-231.6" who="#RomanJagieliński">Nie będę mówił teraz o szczegółach. Sądzę, że gdybyśmy doszli do porozumienia to szczegółowe rozwiązania uzgodnimy z Ministerstwem Finansów. Za przyjęciem proponowanego przez nas rozwiązania przemawia to, że paliwo jest elementem kosztów produkcji. Jeśli obniżymy czynnik kosztowy, to zapobiegniemy wzrostowi cen produktów żywnościowych, które rzutują na koszty utrzymania polskiej rodziny.</u>
<u xml:id="u-231.7" who="#RomanJagieliński">Pan poseł Stec podkreślił zalety tego, że obecnie dysponujemy kredytem w układzie całego roku. Zapobiega to akcyjnym wzrostom cen środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-231.8" who="#RomanJagieliński">Pan poseł Syryjczyk zapytał czy dobrze wykorzystywane są środki na rolnictwo. Podam jeden przykład z zakresu mleczarstwa. Były premier J.K. Bielecki 3 lata temu, w mojej obecności, stwierdził, że od żadnej komunistycznej krowy nie będzie dobrego mleka pijąc go można się otruć. Część tego pogłowia zostało, ale dzięki środkom, którymi dysponowaliśmy daje ono doskonałe mleko. Jest to tylko jeden przykład, że dobrze wykorzystujemy ograniczone środki.</u>
<u xml:id="u-231.9" who="#RomanJagieliński">Następna sprawa dotyczy szkolnictwa rolniczego. Korzystałem z nauk w szkole rolniczej i myślę, że m.in. dzięki temu mogę zasiadać w Sejmie. Gdyby w Ministerstwie Edukacji Narodowej było pod dostatkiem środków, to uważam, że szkolnictwo branżowe nie straciłoby na podporządkowaniu temu ministerstwu, ale gdy brakuje pieniędzy, to zawsze myśli się o swoich, a cudzemu daje się mniej. Tak też było, gdy szkolnictwo rolnicze zostało podporządkowane Ministerstwu Edukacji Narodowej. Wówczas załamał się poziom wyposażenia materiałowego w tym szkolnictwie, a przecież najważniejsza jest praktyczna nauka zawodu.</u>
<u xml:id="u-231.10" who="#RomanJagieliński">Dlatego Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej występuje o 300 mld zł, bowiem warsztat do nauki zawodu jest często gorzej wyposażony niż w gospodarstwach, z których wywodzą się uczniowie szkół rolniczych. Jest to kompromitujące. A przede wszystkim nie przygotowuje nas do skoku technicznego w XXI wiek.</u>
<u xml:id="u-231.11" who="#RomanJagieliński">Czy w szkołach rolniczych uczymy tylko zawodu rolnika? Otóż nie, przygotowujemy młodzież do wykonywania wielu zawodów, a poza tym jeśli przyszłością polskiego rolnictwa ma być 800 tys. gospodarstw, to liczba absolwentów szkół rolniczych pozwoliłaby na zastępowanie, w układzie pokoleniowym, rolników przez bardziej światłych rolników co 25 lat, czyli stanowczo za wolno dokonywałby się ten proces przemian.</u>
<u xml:id="u-231.12" who="#RomanJagieliński">Pani minister zaskoczyła mnie popierając scentralizowaną dystrybucję środków na wodociągowanie wsi, podczas gdy my dążymy do decentralizacji. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest młodą strukturą i ma dużo zadań. Na razie wystarczy, jeśli będzie się z nich dobrze wywiązywała, a później możemy się przymierzyć do obarczenia jej innymi zadaniami.</u>
<u xml:id="u-231.13" who="#RomanJagieliński">Ważny jest jeszcze jeden element. Wojewoda musi dysponować pewnymi środkami, aby mieć autorytet w terenie. Żadna kontrola NIK nie wykryła nadużyć w gospodarowaniu środkami na wodociągowanie na szczeblu wojewodów. Z tych względów Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej uważa, że środki na ten cel powinny być ujęte w budżecie wojewodów.</u>
<u xml:id="u-231.14" who="#RomanJagieliński">Sprawa Żuław to nie tylko element budżetu woj. elbląskiego. Na nią trzeba popatrzeć w kategoriach patriotyzmu Polaków. Przecież Żuławom przyglądają się ci, którzy przed 1945 r. gospodarowali na tym terenie. Dokonaliśmy wielkiego wysiłku odwadniając Żuławy w krótkim terminie, który nawet zaskoczył Niemców, ale teraz ten rejon jest dewastowany.</u>
<u xml:id="u-231.15" who="#RomanJagieliński">Proszę więc, aby zwiększenie nakładów na utrzymanie urządzeń melioracyjnych nie dekretować do wojewody elbląskiego, bo ten może znaleźć dodatkowe pieniądze tylko przez obniżenie wydatków na służbę zdrowia, czy na inne dziedziny, ale dodać środki, w końcu niewielką kwotę 20 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#WojciechArkuszewski">Sądzę, że sprawa Żuław została potraktowana w dyskusji ze zrozumieniem. Problem polega tylko na tym, że trudno wymagać od pani dyr. Suchockiej, aby łamała pewne zasady postępowania z budżetem.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#ElżbietaSuchocka">Nie proponowałam, aby wojewoda elbląski w jakikolwiek sposób przesuwał środki w ramach swojego budżetu. Wyjaśniłam tylko jaka była procedura przygotowania budżetu. Ze strony Ministerstwa Finansów nie było nawet próby ingerencji w to, co wojewoda elbląski ma zrobić.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#ElżbietaSuchocka">Nie odniosłam się także do tego czy Komisja ma przyjąć wniosek w sprawie dodatkowych 20 mld zł, czy nie. Wyjaśniłam natomiast jak został skonstruowany budżet wojewody elbląskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#JózefMichalik">Jeśli się nie mylę, to były dwie wersje budżetów wojewodów. Wersja z sierpnia br. była korzystniejsza dla województw, natomiast druga, październikowa wersja jest korzystniejsza dla większych ośrodków.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#ElżbietaSuchocka">Faktycznie były dwie wersje. Wojewodowie zostali poinformowani o wysokości limitów 1 sierpnia br., a ponieważ okazało się, że prognozowane ceny będą niskie, niż początkowo zakładano, to zwiększono limity dla wojewodów, którzy samodzielnie rozdzielili te środki. Krótko mówiąc limity z sierpnia zwiększone zostały o pewne kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#JózefMichalik">Mam informacje z terenu, z których wynika, że wzmocniono duże województwa przydzielając im większą pulę środków i np. woj. rzeszowskie otrzymało dwukrotnie wyższe środki niż woj. przemyskie. Nie jest jasne czy kryterium zwiększenia środków była liczba ludności, czy powierzchnia województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy pani dyrektor mogłaby wyjaśnić te sprawy, które dotyczą ASAL.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#ElżbietaSuchocka">Jeżeli chodzi o kredyt Banku Światowego to sytuacja jest następująca. W projekcie budżetu, w dotacji dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest uwzględniona tylko kwota 700 mld zł, która stanowi część pierwszej transzy jaka wpłynęła do budżetu państwa. Natomiast art. 24 projektu ustawy budżetowej mówi, że jeśli wpłynie druga transza w wysokości 100 mln dolarów, to środki te zostaną przekazane do Agencji. Należy sądzić, że będzie to kwota ponad 2,5 bln zł, która zasili środki Agencji. Jej ostateczna wysokość zależeć będzie od tego, kiedy wpłynie transza i od kursu w danym dniu.</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#ElżbietaSuchocka">Zapisana w rezerwach celowych kwota 1.200 mld zł również zostanie przekazana Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest to jak gdyby odpowiednik 600 mld zł, które zostały wyasygnowane przez Agencję w 1994 r. na mocy uchwały Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-238.2" who="#ElżbietaSuchocka">Chciałam wyjaśnić sprawę zadłużenia szkół rolniczych, ponieważ została podana kwota tego zadłużenia na koniec 1994 r. w wysokości 50 mld zł. Na koniec października br. zobowiązania wymagalne oświaty rolniczej wynosiły 6 mld zł, a wszystkie zobowiązania - 30 mld zł. Ponieważ, jak powiedziała pani minister Zwolińska, jest możliwe dofinansowanie oświaty rolniczej w wysokości 30 mld zł, zatem jeśli do końca roku powstaną zobowiązania, to na niewielką kwotę. Całkowicie zostaną spłacone wszystkie zobowiązania wymagalne i nie wymagalne wykazane na koniec października br.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy pani minister Zwolińska chciałaby ustosunkować się do głosów w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#MariaZwolińska">Przede wszystkim spróbuję odpowiedzieć na niektóre pytania. Pani poseł Góralska pytała o pożyczkę ASAL i o jej wykorzystanie w 1994 r.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#MariaZwolińska">W budżecie na 1994 r. dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest przewidziana z ASAL kwota 1.200 mld zł, z tego 1.030 mld zł na wspieranie inicjatyw lokalnych w zakresie rozwoju infrastruktury technicznej (wodociągi, kanalizacja, telefony). Na podstawie wniosków, które wpłynęły do Agencji, można sądzić, że kwota ta zostanie w pełni wykorzystana do końca roku. W tym tygodniu minister uruchomił ostatnią transzę w wysokości 400 mld zł. Zauważyliśmy, że aktywność środowisk lokalnych jest większa po wyborach samorządowych. Wniosków wpłynęło bardzo dużo i nie będzie żadnego problemu z wydaniem 700 mld zł na początku przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-240.2" who="#MariaZwolińska">Pani poseł Góralska zauważyła, że każdego roku zwiększa się zakres monitorowania w zakresie rolnictwa. Już w tym roku, w ramach środków na postęp biologiczny, rozpoczęliśmy monitorowanie gleb, surowców rolnych i żywności. Jest to warunek konieczny przy prowadzeniu negocjacji z Brukselą. Mówił na ten temat pan poseł Michna, zaś ja chciałam potwierdzić przedstawione przez niego uzasadnienie oraz podkreślić, że z całą świadomością został wprowadzony do projektu ustawy budżetowej zapis mówiący o dotacji na monitoring.</u>
<u xml:id="u-240.3" who="#MariaZwolińska">Problem niedoszacowania etatów w szkolnictwie rolniczym trwa od 1992 r., kiedy nastąpiła redukcja zatrudnienia o 15%, zaś w całej oświacie o 5%. Na przestrzeni ostatnich lat staraliśmy się tę różnicę niwelować i także w roku przyszłym będzie o 400 etatów kalkulacyjnych więcej. Niedobór środków na wynagrodzenia jest stosunkowo niewielki, w granicach 22–25 mld zł i gdyby został przyjęty wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o zwiększenie środków, to zostałby zlikwidowany problem zaległych wypłat wynagrodzeń w szkolnictwie rolniczym.</u>
<u xml:id="u-240.4" who="#MariaZwolińska">Co jakiś czas wraca kwestia podporządkowania tych szkół i myślę, że taka dyskusja jest potrzebna. W ostatnim okresie zmieniły one swój charakter. W szkołach rolniczych zaczynają dominować przedmioty nie związane bezpośrednio z rolnictwem. Do szkół tych zaliczane są również wszystkie szkoły związane z przetwórstwem i z usługami dla rolnictwa. Powołanie centrum kształcenia nauczycieli w Brwinowie ma na celu przygotować kadrę do nowego programu nauczania.</u>
<u xml:id="u-240.5" who="#MariaZwolińska">Każdy absolwent ma dzisiaj kłopoty ze znalezieniem pracy, lecz absolwent szkoły rolniczej, jeśli wróci do swojego ojca rolnika, będzie bardziej przydatny, niż absolwent innej szkoły, który nie uzyska zatrudnienia i wróci na wieś.</u>
<u xml:id="u-240.6" who="#MariaZwolińska">Pan poseł Janas zadał pytanie, czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie w stanie rozdysponować dodatkową kwotę 600 mld zł. Wniosków o kredyty jest tak dużo, że praktycznie każda kwota nie byłaby wystarczająca. W polityce rolnej mówimy o celowych kredytach, czyli w układzie regionalnym, branżowym. W tej chwili są uruchamiane trzy takie linie kredytowe, zaś czwarta na zakup ziemi, ze szczególnymi preferencjami dla młodych rolników, jest w ostatniej fazie przygotowania.</u>
<u xml:id="u-240.7" who="#MariaZwolińska">Słusznie pan poseł Syryjczyk zauważył, że kwota 1,5 bln zł raczej nie powinna być brana pod uwagę przy obliczaniu dynamiki wzrostu nakładów na rolnictwo. Dopłaty do oprocentowania kredytów były umieszczane w budżecie Ministerstwa Finansów, a obecnie zostały przeniesione do budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. W rzeczywistości nie nastąpił wzrost środków w budżecie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a jedynie przesunięcie środków z jednej do drugiej części budżetowej. Jeśli pominięta zostałaby kwota 1,5 bln zł, to dynamika wzrostu wydatków na rolnictwo wynosiłaby 126%.</u>
<u xml:id="u-240.8" who="#MariaZwolińska">Pan poseł Piątkowski zadał pytanie dlaczego jest różnica w rezerwach celowych. Otóż w kalkulacji, którą w materiale roboczym przedstawił minister finansów, są uwzględnione środki na podwyżki płac w sferze budżetowej, których nie ma w naszych materiałach.</u>
<u xml:id="u-240.9" who="#MariaZwolińska">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to moje wypowiedzi uzupełni prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ponieważ kilka pytań dotyczy bezpośrednio tej Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#WładysławŁukasik">Jeden z panów posłów zauważył, że praktycznie działamy od pół roku, bowiem umowy z większością banków zostały podpisane w maju i czerwcu. Pomoc Agencji dla rolnictwa polega na dopłacie do odsetek i świadczymy ją dopiero wówczas, gdy kredytobiorca ma naliczone odsetki i je zapłacił. Zatem od uruchomienia kredytu upływa pewien czas, zanim odsetki staną się wymagalne.</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#WładysławŁukasik">Z większością banku rozliczamy się w okresach kwartalnych i dlatego na dzień 30 czerwca dopłaty do odsetek były znikome, natomiast duża dynamika jest w ostatnim okresie. Do końca czerwca uruchomionych zostało przez banki 8260 umów kredytowych z naszymi dopłatami. Do tej pory wpłynęło ponad 14 tys. wniosków pozytywnie zaopiniowanych przez ośrodki doradztwa rolniczego, na łączną kwotę ponad 5 bln zł. Mimo pewnych narzekań na procedurę i podejście banków, bo nie zawsze dobrze przebiega współpraca, jednak kredyty zostały uruchomione na dość masową skalę.</u>
<u xml:id="u-241.2" who="#WładysławŁukasik">Jest jeden element wynikający z głównej formy pomocy jaką są dopłaty do odsetek. Otóż my kreujemy sobie zobowiązania na lata następne, bowiem większość kredytów inwestycyjnych będzie spłacanych przez 8 lat. Kredyty uruchomione w tym roku kosztować nas będą ponad 1 bln zł w roku przyszłym, czyli znaczna część środków, które otrzymamy na 1995 r. zostanie pochłonięta przez przedsięwzięcia już uruchomione.</u>
<u xml:id="u-241.3" who="#WładysławŁukasik">Chcemy wprowadzić dodatkowo nowe formy pomocy i rozwijać już wprowadzone. W tym drugim przypadku chodzi o programy branżowe i regionalne, które są realizowane od października. Skutki tych programów odczujemy w 1995 r., a szczególnie programu mleczarskiego, bowiem w tym zakresie zostało już uruchomionych dużo wniosków.</u>
<u xml:id="u-241.4" who="#WładysławŁukasik">Nową formą pomocy będzie linia kredytowa dla młodych rolników. Szczegóły tego rozwiązania są obecnie dopracowywane i mam nadzieję, że pod koniec tego tygodnia zostaną skierowane do uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-241.5" who="#WładysławŁukasik">To samo dotyczy kredytu na zakup ziemi, który zostanie ukierunkowany na poprawę struktury rolnej. Przewidziane są pewne granice brzegowe, w których mógłby mieć zastosowanie ten kredyt ze zwiększoną dopłatą. Przewidujemy, że kredyty dla młodych rolników oraz na zakup ziemi byłyby oprocentowane w takiej samej wysokości jak kredyty branżowe, tzn. 10% rocznie. Chcielibyśmy tę stopę oprocentowania dla kredytów branżowych utrzymać w przyszłym roku. Jednym z istotnych założeń przy tworzeniu tych mechanizmów jest ich stabilność. Rolnicy wolno adaptują się do wszelkiego rodzaju zmian i gdyby następowały częste zmiany w oprocentowaniu kredytów, to działoby się to ze szkodą dla tych instrumentów.</u>
<u xml:id="u-241.6" who="#WładysławŁukasik">Wiele pytań dotyczyło pożyczki ASAL. Obecnie mamy ponad 1400 wniosków i większość rozpatrzonych wniosków została już sfinalizowana w postaci uruchomienia środków.</u>
<u xml:id="u-241.7" who="#WładysławŁukasik">Może jakaś część środków nie zostanie wykorzystana w tym roku, niemniej umowy zostaną podpisane i będziemy czekać na przedłożenie rachunków przez gminy.</u>
<u xml:id="u-241.8" who="#WładysławŁukasik">Wyjaśniam, że pierwszą część pomocy uruchamiamy po podpisaniu umowy, natomiast drugą część po przedłożeniu przez gminę rozliczenia z wykonanego zadania oraz protokołu odbioru inwestycji, co jest potwierdzeniem, że zadanie zostało wykonane.</u>
<u xml:id="u-241.9" who="#WładysławŁukasik">Dotychczas nie została uruchomiona część pożyczki ASAL przeznaczona na rozwój drobnej przedsiębiorczości, ale jest już przygotowana modyfikacja zasad udzielania pomocy.</u>
<u xml:id="u-241.10" who="#WładysławŁukasik">Obecnie w Polsce przebywa misja Banku Światowego, której głównym zadaniem jest ocena realizacji pożyczki ASAL. Odbyliśmy całą serię rozmów, a także przewidziane są wizyty terenowe i wszystko wskazuje na to, że ocena będzie pozytywna i otrzymamy drugą transzę. Z tej transzy w wysokości 100 mln dolarów, w 1995 r. otrzymalibyśmy tylko połowę, bowiem pożyczka jest 3-letnia.</u>
<u xml:id="u-241.11" who="#WładysławŁukasik">Skala zapotrzebowania ze strony gmin jest duża. Część gmin nie była przygotowana w 1994 r. do wystąpienia z wnioskami o dofinansowanie, bowiem jednym z istotnych warunków wynikających z umowy pożyczki jest zgromadzenie przez gminę udziału własnego. Ponieważ zawiadomiliśmy gminę o tym warunku w połowie roku, czyli po uchwaleniu budżetów, większość z nich nie była w stanie zgromadzić środki własne w wymaganej wysokości. Podkreślam, że kilkakrotnie powiadamialiśmy wszystkie gminy o możliwości skorzystania z pożyczki ASAL, bowiem chcieliśmy uniknąć sytuacji, że któraś z nich dowie się o zasadach, gdy już nie będzie środków. Obecnie napływają wnioski na 1995 r. i mamy nadzieję, że ta pomoc będzie dobrze realizowana.</u>
<u xml:id="u-241.12" who="#WładysławŁukasik">Chciałbym się odnieść do uwagi o dwoistości pomocy finansowej na budowę wodociągów. Jeśli chodzi o pożyczkę ASAL, to nie byłoby możliwe przekazanie jej w gestię wojewodów. W umowie pożyczki jest określony podmiot, który dysponować będzie środkami i tym podmiotem jest Agencja. Poza tym musi być jedna instytucja centralna, która będzie prowadziła w sposób jednolity rozliczenia z Bankiem Światowym. Natomiast scentralizowanie wszystkich środków na budowę wodociągów w Agencji będzie zależało od decyzji Komisji.</u>
<u xml:id="u-241.13" who="#WładysławŁukasik">Po pierwszych miesiącach obserwacji zainteresowania dopłatami do przedsięwzięć w zakresie infrastruktury technicznej wsi wyciągnęliśmy wniosek, że należy wystąpić z inicjatywą zróżnicowania zasad przydzielania pożyczek w ujęciu regionalnym, bowiem duża część środków kierowana jest do województw, których sytuacja pod względem poziomu infrastruktury technicznej jest relatywnie dobra. Gminy biedniejsze nie były w stanie zgromadzić środków własnych i nawet jeśli występowały o pożyczki, to na ogół o niewielkie kwoty. Dlatego też w przygotowywanym projekcie rozporządzenia jest przewidywane obniżenie minimalnego progu środków, które musi zgromadzić gmina oraz obniżenie udziału mieszkańców w województwach o najniższym stopniu zwodociągowania. Ta propozycja została przedstawiona przedstawicielom Banku Światowego i najprawdopodobniej zostanie zaakaceptowana. Użyliśmy m.in. argumentu, że jednym z celów pożyczki jest zmniejszenie stopnia zróżnicowania wyposażenia wsi w tę podstawową infrastrukturę, natomiast gdybyśmy nie skorygowali dotychczasowych zasad, to wówczas to zróżnicowanie jeszcze by się pogłębiło.</u>
<u xml:id="u-241.14" who="#WładysławŁukasik">Korekta zasad przydzielania pożyczek polegałaby na tym, że dla pierwszych dwóch grup województw o najniższym stopniu wyposażenia w infrastrukturę techniczną, kryteria zostałyby złagodzone i zakres pomocy byłby większy. Dla pozostałych województw zachowane zostałyby dotychczasowe zasady. Jeśli ta korekta dojdzie do skutku, to zwiększy się zapotrzebowanie na środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#WojciechArkuszewski">Do budżetu wojewodów, w zakresie działu rolnictwa, zostały zgłoszone dwa wnioski, a także jest kilka wniosków do części 19. Ponieważ są to wnioski o podwyższenie wydatków, to będą one rozpatrywane razem z innymi wnioskami o takim charakterze.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#WojciechArkuszewski">Czy są jeszcze uwagi do budżetu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Otrzymałem materiał zawierający rozliczenie finansowe Agencji. Rozumiem, że rezerwa w kwocie 704 mld zł jest przewidziana na nowe formy pomocy, o których mówił pan prezes, zaś kwota 1.900 mld zł jest przeznaczona na dopłaty do odsetek od kredytów suszowych, pobieranych w 1994 r. i w następnym roku.</u>
<u xml:id="u-243.1" who="#TadeuszSyryjczyk">Sądzę, że w ramach 704 mld zł można by zrealizować niektóre wydatki postulowane przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, co nie znaczy, że nie uznaję za właściwe nowe zadania na realizację, których została przeznaczona ta rezerwa.</u>
<u xml:id="u-243.2" who="#TadeuszSyryjczyk">Rozumiem, że rozliczenie zrobione jest z zamysłem, że saldo końcowe wyniesie zero.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#WładysławŁukasik">Bilans otwarcia 1995 r. wynosi 590 mld zł, natomiast bilans zamknięcia jest zerowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#WojciechArkuszewski">Oprócz wniosków dotyczących samych wydatków zostały zgłoszone wnioski dotyczące struktury budżetu a konkretnie chodzi o centralizację niektórych wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#MariaZwolińska">Nie miała upoważnienia do zgłoszenia formalnego wniosku. Chciałam podkreślić, że w propozycji pani poseł Stolzman i pana posła Syryjczyka kierownictwo resortu widzi możliwość lepszego wykorzystania środków, zwłaszcza że występuje duże zróżnicowanie zaopatrzenia wsi w wodę. Uważam, że propozycja skoncentrowania środków powinna być przedmiotem analiz i dyskusji. Byłoby dobrze, gdyby taka dyskusja odbyła się również na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#WojciechArkuszewski">Podniesiony został także drugi problem dotyczący kredytów preferencyjnych rozpisanych w trzech częściach budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#JerzyOsiatyński">Chciałem wyrazić swój niepokój ponieważ po raz trzeci mamy do czynienia z funduszem, który „przejada” swoje zasoby. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wchodzi w 1995 r. z zasobem 0,5 bln zł i zakłada jego wyzerowanie do końca roku. Przypomnę, że podobna sytuacja wystąpiła w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Ochrony Środowiska. Wyciągam z tego wniosek o charakterze bardziej ogólnym, że w sytuacji, kiedy rząd stara się utrzymać w ryzach deficyt budżetowy, to równocześnie pogarsza się sytuacja w funduszach celowych, gdzie są „przejadane” zasoby. Powstaje pytanie, czy to jest bezpieczna polityka, bo może się okazać, że w trakcie realizacji budżetu trzeba będzie sięgać do rezerw Rady Ministrów, gdy Agencja zostanie bez środków umożliwiających jej funkcjonowanie.</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#JerzyOsiatyński">Chciałem prosić pana prezesa, aby pomógł mi rozwiać te wątpliwości i upewnił mnie, że ta polityka jest bezpieczna i możemy się zgodzić na wyzerowanie stanu końcowego. Gdy rozpocznie się 1996 r. stan kasy będzie zerowy. Czy nie zagrozi to funkcjonowaniu Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#WładysławŁukasik">Zastanawialiśmy się co trzeba będzie zrobić, gdyby limity na 1995 r. okazały się niewystarczające. Niewątpliwie należałoby zaostrzyć kryteria korzystania z pomocy Agencji. W 1994 r. nie ma takiego banku, czy takiego regionu, gdzie z powodu niedostatecznego limitu kredyt inwestycyjny nie byłby uruchomiony. Co więcej, nie wprowadziliśmy żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o rodzaje inwestycji. Wszystkie przedsięwzięcia w gospodarstwach rolnych, przemyśle rolno-spożywczym, które mieszczą się w zakresie usług dla rolnictwa, mogą korzystać z dopłat do oprocentowania kredytów.</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#WładysławŁukasik">Jeżeli w trakcie 1995 r. wystąpi duże zainteresowanie inwestycjami i grozić będzie brak środków, to wykorzystamy zasadę, że przy programach regionalnych i branżowych wysokość dopłaty ustala Agencja. Zatem skala dopłat będzie zależała od tego, ile wniosków zostanie zatwierdzonych przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-249.2" who="#WładysławŁukasik">Należy się także liczyć z tym, że w niektórych przypadkach trzeba będzie zastosować ostrzejsze kryteria, jeśli chodzi o zakwalifikowanie przedsięwzięć do tych, które są objęte pomocą Agencji. Być może inwestycje w zakresie przemysłu rolno-spożywczego, realizowane w dużych miastach będą poddane ostrzejszym kryteriom.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#JerzyOsiatyński">Po pana wyjaśnieniach mam wrażenie, że Agencja odracza problem, przed którym stanie za rok. Wobec tego chciałem poddać pod rozwagę przyjęcie innej strategii.</u>
<u xml:id="u-250.1" who="#JerzyOsiatyński">Agencja w tym roku otrzymała coś w rodzaju wiana w wysokości 0,5 bln zł i chce to całe wiano skonsumować w ciągu 1995 r. Pan prezes powiada, że w przyszłym roku Agencja będzie stosowała nieco ostrzejsze kryteria, a jeszcze bardziej ostre w 1996 r. Chcę zaproponować strategię bardziej ostrożną, polegającą na utrzymaniu do końca 1995 r. kwoty w granicach 200–300 mld zł, aby w 1996 r. nie trzeba było gwałtownie zaostrzać kryteriów.</u>
<u xml:id="u-250.2" who="#JerzyOsiatyński">Obawiam się, że możemy przyjąć plan finansowy, który stworzy kłopoty w 1996 r. Wobec tego zwracam się do przedstawicieli ministerstwa i Agencji o przedstawienie innego wariantu polityki Agencji na przyszły rok. Obawiam się bowiem, że została obrana niebezpieczna strategia.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#MariaZwolińska">Polityka Agencji jest zbieżna z poglądem pana posła. W planie wydatków przewidziana jest kwota 300 mld zł, czyli kwota rezerw m.in. na te cele, o których mówił pan poseł. W naszym przekonaniu budowa planu wydatków finansowych powinna zmierzać do tego, aby na koniec roku nie wykazywać wolnych środków finansowych, bo to sugerowałoby, że potrzeby są mniejsze, natomiast rezerwa na kontynuowanie projektów spełnia to samo zadanie, co pewien zasób finansowy na początku roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#JerzyIndra">Szczegółowy plan finansowy Agencji zatwierdza minister finansów. Sądzę, że nie dopuści on do sytuacji, aby Agencja w roku przyszłym zaciągnęła zobowiązania na lata następne.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#JerzyEysymontt">Pomoc Agencji sprowadza się do dopłaty do kredytów - mówiąc w uproszczeniu - i na ten cel są przeznaczone głównie środki budżetowe. Każdy wariant rozdysponowania środków może przynieść inną efektywność. Czy Agencja ma własne przewidywania w tym zakresie? Pamiętajmy, że środki będą skutkować za jakiś czas, ale trzeba coś na ten temat wiedzieć, a zatem czy Agencja będzie przedkładać ocenę tego, co wynika z jej nazwy, np. czy dokonywać się będzie modernizacja na skutek angażowania w końcu niebagatelnych środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#WładysławŁukasik">Musimy analizować skuteczność poszczególnych instrumentów. Po półrocznym funkcjonowaniu Agencji wyciągnęliśmy wniosek, że należy rozważyć możliwość zastąpienia, w pewnych przypadkach, dopłaty do odsetek jednorazową pomocą w spłacie kapitału. Mogłoby to mieć miejsce w odniesieniu do tych kredytobiorców, którzy uzyskają możliwość przedterminowej spłaty zaciągniętego kredytu.</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#WładysławŁukasik">Wnioski są opiniowane przez ośrodki doradztwa rolniczego. Przekazaliśmy tym ośrodkom zalecenie, aby przedsięwzięcia były oceniane z punktu widzenia ich celowości. Jeśli np. właściciel niedużego gospodarstwa rolnego chce kupić piąty z kolei ciągnik, to dobrze funkcjonujący ośrodek doradztwa rolniczego nie powinien wydać pozytywnej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#WojciechArkuszewski">Na tym zakończylibyśmy rozpatrywanie budżetu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zostały nam jeszcze Fundusz Ochrony Gruntów Rolnych i wojewódzkie fundusze ochrony gruntów rolnych. Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie wniosła zastrzeżeń do budżetu obu tych funduszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Przypominam, że złożyłem wniosek w sprawie ujednolicenia finansowania budowy wodociągów. Pan poseł Jagieliński uważa, że wojewodowie powinni dysponować środkami na ten cel. Nie ukrywam, że także niektórzy posłowie Unii Wolności podzielają ten punkt widzenia. Uważam jednak, że do tej sprawy powinno odnieść się Ministerstwo Finansów. Obawiam się, że gdy środki pochodzą z dwóch źródeł, to nie ma jednolitego mechanizmu kontroli i jedne gminy skorzystają z podwójnej pomocy, a inne nic nie otrzymają. Być może, że nie ma nic złego w tym, że gminy budują wodociągi korzystając z dwóch źródeł finansowania, niemniej uważam, że powinna istnieć jakaś forma koordynacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#RomanJagieliński">Budowa wodociągu jest drogim przedsięwzięciem. Z pożyczki ASAL można dostać wsparcie do 25% wartości inwestycji. Jeżeli gmina ma możliwość uzyskania środków z dwóch źródeł, to ten stan powinien być utrzymany. Wiem, że każdy wniosek kierowany do Agencji zawiera dokładny wykaz zgromadzonych środków i źródeł skąd pochodzą te środki.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#WładysławŁukasik">Potwierdzam, że procedurze rozpatrzenia wniosków jest przewidziana wizyta w terenie, gdzie stwierdza się, jaki został wykonany zakres prac rzeczowych. Wymagamy, aby we wniosku były wykazane źródła finansowania, zaś w końcowym rozliczeniu składane jest oświadczenie, że na cele objęte dopłatą nie zostały uruchomione środki z innych źródeł poza środkami Agencji. Jeśli dokument został sporządzony rzetelnie, to podwójne finansowanie w tym zakresie jest niemożliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#WojciechArkuszewski">Podtrzymuję propozycję pana posła Syryjczyka, aby przedstawiciel Ministerstwa Finansów ustosunkował się do finansowania tych samych przedsięwzięć z dwóch źródeł.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#JerzyIndra">Pan poseł Syryjczyk trafnie zauważył, że mogą powstać przypadki finansowania zadań z dwóch źródeł. Pozostawiam do uznania Komisji czy są one dopuszczalne. Jeśli zaś chodzi o środki ASAL, to jest bezwzględny wymóg, aby ich dystrybucją zajmowała się Agencja. Wynika to z umowy pożyczki.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#WojciechArkuszewski">Zrozumiałem, że pana posła Syryjczyka niepokoił brak koordynacji między źródłami finansowania, natomiast nie wykluczał możliwości otrzymania środków z dwóch źródeł.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#WładysławŁukasik">Dodam jeszcze, że wysyłamy informacje do wojewodów o udzielonej pomocy gminie, tzn. ile otrzymała ona środków i na jaki cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#WojciechArkuszewski">Czy pan poseł Syryjczyk podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#TadeuszSyryjczyk">Po tych wyjaśnieniach, z których wynika, że jednak jest jakaś koordynacja między dwoma źródłami finansowania, wycofuję wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#WojciechArkuszewski">Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>