text_structure.xml 52.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanZaciura">Witam wszystkich, nie zdarzyło nam się jeszcze w tej kadencji tak późne obradowanie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanZaciura">Przedmiotem posiedzenia jest - zgodnie z art. 4 ust. 2 Karty nauczyciela - wysłuchanie informacji o projekcie zarządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie wynagradzania nauczycieli oraz sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanZaciura">Proszę dyrektora Stanisława Walickiego, aby dokonał krótkiego wprowadzenia do tematu i jednoczesne poinformowanie, jak przebiegały negocjacje ze związkami zawodowymi. Dlaczego były przerywane, i z pewnymi emocjami trwały. Jednocześnie myślę, że pan dyrektor będzie odpowiadał na pytania, jakie państwo postawicie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanZaciura">Zanim zaczniemy, chciałem podziękować panu posłowi Sergiuszowi Karpińskiemu, który dostarczył nam materiały z rozpisaniem płac, które Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło. Nasuwają one ciekawe refleksje, mogą również prowokować dłuższą rozmowę lub też sympozjum na temat obecnego i przyszłego kształtu systemu płac. Sądzę, że będą one jeszcze nas inspirowały, do czerwca, kiedy uruchomi się znacznie większe środki na zmiany w systemie płac.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanZaciura">To jest pierwsza taka uwaga z podziękowaniem dla posła S. Karpińskiego za wykonanie wyjątkowo dużej, intelektualnej pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanZaciura">Rozpoczynając posiedzenie Komisji, chciałem zacytować dokładne brzmienie art. 4 ust. 2 Karty nauczyciela: „Rozporządzenia uchwały i zarządzenia przewidziane ustawą, podlegają uzgodnieniu ze związkami zawodowymi, zrzeszającymi nauczycieli oraz przedstawieniu komisjom sejmowym przed ich wydaniem”. Takie jest brzmienie art. 4, i chciałbym, aby ta świadomość towarzyszyła dzisiejszej - myślę że niezbyt długiej - dyskusji. Przedłożenie zostało dokonane, Komisja ma materiały, myślę że wysłucha informacji, czym się kierowały strony negocjujące, że taki a nie inny materiał przedstawia się nam dzisiaj do rozważenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławWalicki">Nowelizacja zarządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie wynagrodzeń dla nauczycieli, jest oczywiście związana, z waloryzacją płac w całej sferze budżetowej, w tym i w oświacie. Jest przeprowadzona na podstawie dotychczasowego kształtu ustawy Karta nauczyciela, w szczególności art. 30 i 31, który precyzyjnie określa, od jakich elementów może być uzależnione wynagrodzenie zasadnicze: poziomu wykształcenia, stażu pracy i dwuletniego awansu, ponieważ do czasu zmiany musimy przestrzegać ustawowego przepisu, tylko taki kształt może mieć tabela płacowa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławWalicki">Wysokość środków, które określa ustawa budżetowa wydano na podstawie tej ustawy, a także na podstawie ustawy Prawo budżetowe. Rozporządzenie Rady Ministrów określające kwoty limitu na podwyżki i nagrody, warunkuje te wielkości, te stawki wynagrodzenia, które zostały tu przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławWalicki">Pan przewodniczący przedstawił brzmienie art. 4, jest jeszcze jedna okoliczność, którą musimy tu uwzględnić, to jest konieczność uzgodnienia przepisów wykonawczych do Karty nauczyciela ze związkami zawodowymi. Mamy w oświacie 6 związków zawodowych, ich przedstawiciele często ze sobą ustalają stanowiska, występując z jednym zwartym stanowiskiem wobec ministra edukacji narodowej. Często znajduje się on w sytuacji przymusowej, np. żeby szybko opracować przepisy płacowe i wdrożyć podwyżkę płac.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławWalicki">Przebieg negocjacji - starając się jak najszybciej opracować przepisy płacowe, nie dysponując jeszcze rozporządzeniem Rady Ministrów, określającym limity na podwyżki płac, a dysponując jedynie pewnymi informacjami, jeszcze nie w formie aktu prawnego, warunkowo zaprosiliśmy przedstawicieli związków zawodowych na wcześniejsze rozmowy, by móc nimi ustalić pewne kwestie merytoryczne, co by znakomicie przyspieszyło uzgodnienia i opracowanie projektu wyższego aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławWalicki">Początkowo otrzymaliśmy kwotę mniejszą, według której przeciętna podwyżka na jeden etat kalkulacyjny wynosiła 46,42 zł. Przy stosowanym dotychczas podziale środków pomiędzy nauczycieli i nienauczycieli, pozwalało to na podwyżkę wynagrodzenia nauczycieli 51, 39 zł, a nienauczycieli - 34,26 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławWalicki">Podpisane rozporządzenie Rady Ministrów, opiewało na wyższe kwoty podwyżki, w oświacie - 50 zł przeciętnie na 1 etat kalkulacyjny. Umożliwiło to podwyżkę płac nauczycieli o 55,64 zł na 1 etat kalkulacyjny, a na nienauczyciela kalkulacyjnego - przepraszam za wyrażenia płacowo-techniczne - 36,9 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławWalicki">Po wdrożeniu podwyżki płac, która - mam nadzieję - jeszcze przed feriami zostanie uruchomiona, przeciętna płaca w oświacie będzie wynosiła 477 zł 36 gr, w tym nauczyciele 528 zł 43 gr, a nienauczyciele 352 zł 29 gr.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StanisławWalicki">Jeśli chodzi o kształt zarządzeń, bez względu na nieznaczne środki na podwyżki, wszystkie związki opowiedziały się zdecydowanie i jednomyślnie, aby dokonać waloryzacji stawek wynagrodzeń zasadniczych. Waloryzacja została dokonana bez zmiany relacji struktury poszczególnych stawek zasadniczych. Dokonano jedynie ręcznego do sterowania, szlifu, tych kwot wzrostu stawek.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławWalicki">Bardzo dobrym materiałem pomocniczym, jest materiał, który opracował pan poseł Sergiusz Karpiński. W tym zachowana została pewna logika wzrostu stawek, z tytułem stażu pracy dydaktycznej nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#StanisławWalicki">Ze względu na bardzo późną porę ograniczę się tutaj do tych informacji. Pozostając do dyspozycji państwa udzielę wszelkich odpowiedzi, jeśli oczywiście sprostam takim zadaniom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SergiuszKarpiński">Jeżeli można, to chciałbym dodać parę słów komentarza. Przede wszystkim bardzo bym prosił, aby w tych tabelach, dotyczących stanu po projektowanej podwyżce, w tabeli nr 2, w pierwszym wierszu pod pozycją „stażu 18 i więcej” jest 3, a „16 i więcej” - jest 5. Bardzo bym prosił, aby obie te kwoty poprawić na 4. Ten błąd wynika z niedoskonałości kopii faku. Tam są dwie czwórki zamiast piątki i trójki. Chciałbym również wyjaśnić, że w tablicy nr 3 w tym samym pliku to wahnięcie się trochę wyprostuje.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SergiuszKarpiński">Wydaje mi się natomiast, że istota rzeczy jest w czymś innym, mianowicie wiemy to już z poprzednich posiedzeń, że układ procentowy tabeli w zasadzie nie powinien się zmieniać. W tabeli nr 2 mamy procentowe odniesienie stawki do tzw. kwoty bazowej, czyli do stawki dla nauczyciela z wykształceniem - studium nauczycielskie i równorzędne ze stażem do lat 2. Obecnie kwota bazowa ma wynosić 250 zł.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#SergiuszKarpiński">Z wcześniejszych układów wynikało, że w pierwszym wierszu, czyli dla doktora i magistra z przygotowaniem pedagogicznym, dla stażu 30 lat i więcej, powinna to być kwota 175% kwoty bazowej. Dla wyższego zawodowego z przygotowaniem magisterskim, bez przygotowania pedagogicznego powinno być 155%, dalej 140%, dla średniego pedagogicznego - 120% i średniego i inne - 100%. W tej tabeli mamy odchylenia dość znaczne in minus dla magistrów z przygotowaniem pedagogicznym, czyli dla nauczycieli o najwyższych kwalifikacjach, oraz dla wykształcenia średniego pedagogicznego. To widać także po wykresach, gdzie najniższa kreska dotyczy najwyższych kwalifikacji, przede wszystkim w procentach stawki są najniższe.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#SergiuszKarpiński">Wracając do tabeli 1, te wzrosty o 4 zł, czyli ubiegłoroczne 40 tys. zł mamy tylko dla dwóch grup pod względem kwalifikacji. Dla magistrów z przygotowaniem pedagogicznym i dla wykształcenia średniego i inne, czyli dla dwóch grup skrajnych. Mamy jeszcze w przypadku wiersza 3, czyli SN i równorzędne pod koniec tabeli w ostatnich kolumnach następuje nadzwyczajny wzrost raz o 7 zł, drugi o 8 zł. Prawdopodobnie wynika to stąd, żeby osiągnąć na końcu ten współczynnik 140%. Natomiast nie dokonano tego w przypadku chociażby magistrów i średniego wykształcenia pedagogicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#SergiuszKarpiński">Mam przygotowane odbitki z biuletynu naszej Komisji nr 286 II kadencji z 4 lutego i 509 II kadencji z 10 maja. W pierwszym przypadku jest to strona 4 i 5, w drugim są to strony 23 i 24. Muszę powiedzieć, że widać znaczną poprawę, ten plik, który wczoraj dostarczyłem, te wahnięcia, jest to zdecydowana poprawa. Natomiast przyznam się szczerze, że nie bardzo wiem, dlaczego Ministerstwo Edukacji Narodowej przy zgodzie związków zawodowych, idzie w kierunku swego rodzaju szczególnej degradacji nauczycieli o najwyższych kwalifikacjach. Jeżeli mógłbym uzyskać odpowiedź na to pytanie, będę usatysfakcjonowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanZaciura">Mam jeszcze jedno pytanie do pana dyrektora, poza pytaniem posła S. Karpińskiego, czy pan mógłby rozliczyć kwotę 55,34 złotego na nauczyciela, procentowo, albo kwotowo. Jak to przeciętnie się rozkłada, ile procent wynosi płaca zasadnicza, ile dodatki stażowe, ile dodatki wiejskie? Bo decyzja, że wszystko poszło w płace zasadnicze, jest decyzją bardzo ważną, ale przecież nie wszystko stanowi płacę zasadniczą. Czy pan mógłby podać - o ile ja pamiętam, to w poprzedniej waloryzacji była mowa o 67% środków, tyle poszło na płace zasadnicze. Ile faktycznie wyniosą te inne dodatki kwotowe, które otrzymują nauczyciele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IreneuszSkubis">Pora jest późna, inaczej pytań byłoby znacznie więcej. Mam dwa pytania: pierwsze - poseł S. Karpiński poruszył sprawę degradacji ludzi z wykształceniem i kwalifikacjami, nie degradacji a spłaszczenia, a ja dostrzegam inną sprawę. Tabela załącznika nr 2 jest pierwszy raz od kilku lub kilkunastu lat bardzo skromna, mówi tylko o tym, jak wyglądają płace w ministerstwie i urzędach centralnych, kuratoriach oświaty, a kiedyś dalej byli jeszcze dyrektorzy szkół, szefowie burs itd. Tego dzisiaj nie mamy i pytam w związku z tym, jak to wygląda, czy tam będą jakieś zmiany?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IreneuszSkubis">Drugie pytanie jest proste, pół roku temu omawialiśmy regulacje płacowe - bo ja tego nie nazywam podwyżkami - mieliśmy w pozycjach najniższych stan taki, że przyjmując nauczyciela do pracy, musieliśmy go od razu kwalifikować, jakby pracował 10–12 lat, bo najniższa pensja była dużo poniżej średniej krajowej. Jak to się ma dzisiaj do realnych zarobków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZygmuntCybulski">Mam następującą sprawę, przyjrzawszy się tabeli zauważyłem, że nie uwzględnił pan, iż Komisja Edukacji to również szkolnictwo wyższe i na tym tle mam następujące pytanie: tabela „A” stawek miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, dla nauczycieli akademickich, z grupy wykładowca, lektor, instruktor mieści się w przedziale 280–500 zł. Dolna granica zarobków nauczyciela - doktor z pełnym przygotowaniem pedagogicznym wynosi 337 zł. Stawiam pytanie, jak pan uważa, jak my zdobędziemy asystentów? Absolwentów wyższej szkoły pedagogicznej, z pełnym wykształceniem pedagogicznym, chcielibyśmy zatrudnić jako asystentów, na jakiej zasadzie to mamy zrobić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanZaciura">Prosiłbym, aby na razie o płacach w szkolnictwie wyższym nie mówić. Pan poseł zastosował chwyt korelacji między jednym a drugim, więc ja to uznaję.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanZaciura">Gdybyśmy, po dyskusji na temat oświaty, mieli chwilę czasu, pan dyrektor może wtedy nas poinformować o regulacji płac w szkolnictwie wyższym. Mieliśmy parę egzemplarzy rozporządzenia o szkolnictwie wyższym, staraliśmy się te materiały dostarczyć tym posłom, którzy w szkolnictwie wyższym pracują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MieczysławPiecka">Chciałem zapytać, jakie jest najniższe wynagrodzenie obowiązujące obecnie w Polsce, i kiedy zostało ustalone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanZaciura">Panie dyrektorze, proszę odpowiedzieć na tę rundę pytań.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanZaciura">Na ostatnie pytanie pana posła wielu z nas zna odpowiedź - wynosi ono 260 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławWalicki">Może zacznę od najważniejszego zarzutu, to znaczy dążenia Ministerstwa Edukacji Narodowej do degradacji płacowej nauczycieli o najwyższym poziomie wykształcenia. Jeśli chcemy mówić o pewnym zjawisku, pewnym procesie, musimy mieć jakieś porównanie, choćby aktualnych relacji płacowych i tych, które się pojawiają przy nowej podwyżce. Te relacje praktycznie nie uległy zmianie, a pewne odchyłki wynikają z zaokrąglenia sum do pełnych złotych. Te odchyłki działają w odwrotnym kierunku. Panie pośle, nie zmniejszają przeciętnej płacy magisterskiej z wykształceniem pedagogicznym, a działają w przeciwnym kierunku - zwiększenia płacy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławWalicki">Pan poseł Krzysztof Baszczyński brał udział w posiedzeniach i negocjacjach płacowych, może więc potwierdzić, że te relacje nie uległy zmianie, i zarzut degradacji płacowej tych nauczycieli przez ministerstwo jest chyba trochę pochopny.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#StanisławWalicki">Jeśli chodzi o strukturę płac, przeznaczenie wszystkich środków na wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli o 2% podwyższyło udział płacy zasadniczej w łącznym wynagrodzeniu. Możemy mówić o udziale własnym, pensji zasadniczej około 69%. Ten wzrost nie jest taki wielki, ponieważ wraz ze wzrostem płacy zasadniczej wiele elementów rośnie automatycznie - rosną kwoty dodatków stażowych, kwoty za godziny ponadwymiarowe, rosną kwoty dodatków ustalonych procentem od wynagrodzenia zasadniczego, dodatków za trudne warunki pracy i niektóre inne. Ale oczywiście udało nam się poprawić tę strukturę po raz kolejny, zwiększyliśmy udział procentowy płacy zasadniczej. Dodatek wiejski jest także ustalony od pensji zasadniczej. To wszystko, jeżeli chodzi o strukturę procentową i jej oddziaływanie.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#StanisławWalicki">Czy kształt tej tabeli, te relacje procentowe powinny zostać zmienione, czy też utrzymane? Podejmowaliśmy parokrotnie próby wynegocjowania ze związkami zawodowymi zmiany tych relacji, chcielibyśmy połączyć czwarty i piąty poziom wykształcenia. Utworzyć wykształcenie „średnie i inne”, by zniwelować te kwoty stawek, wynagrodzenia zasadniczego, niższe od najniższej płacy w Polsce. My i tak musimy tym nauczycielom, to są nauczyciele bez kwalifikacji - a to, że trafili do oświaty, to jest tylko szkodą dla niej, a nie dla nich - wypłacać dodatki wyrównawcze. Te pieniądze na dodatki są wydawane z wynagrodzeń osobowych. Ale tu trzeba by istotnie przebudować struktury i oczywiście wtedy przeznaczyć na te cele środki, które także trzeba by było zdjąć z wynagrodzeń magistrów z przygotowaniem pedagogicznym. Zarzut o degradacji płac tej grupy mógłby być wtedy zasadny.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#StanisławWalicki">Podejmiemy takie próby, przy podwyżce płac, która będzie wchodzić od 1 lipca, gdzie kwota podwyżki będzie wyższa i wyniesie w przypadku nauczycieli 90 zł, czyli 900 tys. starych złotych. Z taką inicjatywą wyjdziemy do związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#StanisławWalicki">Jeśli chodzi o sprawy płac w szkolnictwie wyższym, zgodnie z wolą prezydium Komisji załączyliśmy paręnaście egzemplarzy rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie wynagradzania nauczycieli akademickich i grupy pracowników szkół wyższych nie będących nauczycielami akademickimi. Skala wzrostu w szkolnictwie wyższym wynosi 12,3% przeciętnie na pracownika, tj. 57,9 nowych złotych. Dolne stawki widełkowe wymuszają konieczność wypłat wynagrodzeń, są obligatoryjne dla pracodawcy i muszą być skorelowane ze skalą wzrostu limitów na wynagrodzenia osobowe w szkolnictwie wyższym, wyniosły one ok. 12,4%. Natomiast stawki maksymalne wzrosły o około 20%, przy czym stawki stanowisk profesorskich nawet o 32-38% . Więc jeśli tylko szkoła wyższa dysponuje dodatkowymi wolnymi środkami, które może uruchomić na wzrost wynagrodzeń, może ramach tych stawek widełkowych tę operację przeprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#StanisławWalicki">Natomiast nieprzyznanie szkole wyższej limitu, a z drugiej strony zmuszenie do wypłat minimalną stawką jest obligatoryjne i ze strony ministerstwa nie może mieć miejsca. Stąd też takie są stawki w przypadkach asystentów, wykładowców i adiunktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AnnaZalewska">Czy pan dyrektor się pomylił, mówiąc że w czerwcu będzie 900 tys. starych złotych, bo podwyżka miała wynosić ogółem 1,5 mln zł Teraz jest 500 tys. zł, a potem pan mówi o 900 tys. zł, więc gdzie jest 100 tys. zł? Znowu będzie awantura, będziemy zrywali rozmowy jako związek zawodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanZaciura">Czy pan dyrektor ma przy sobie uchwałę z 10 stycznia? Po zerwaniu rozmów, w uchwale z 10 stycznia dokonano w oświacie podwyżki o 10,8%, obecnie ta podwyżka wynosi 111,5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławWalicki">Załącznik nr 11 do ustawy budżetowej na rok 1995 określa, że jednostkom budżetowym działu 79 - „oświata i wychowanie”, na dwie podwyżki płac przysługuje 813,906 mln nowych złotych, tj. po prostu prowizorium budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#StanisławWalicki">Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, to urzędnik, jakim jest minister, musi ją wyegzekwować, wykonać, musi on także uwzględniać zapisy ustawowe. Rada Ministrów wydając rozporządzenie, rozdysponować musi te kwoty na odpowiednie części budżetu państwa: na ministra edukacji narodowej, na ministra zdrowia i opieki społecznej, ministra kultury i sztuki i innych ministrów, którzy prowadzą szkoły. Minister z kolei musi tutaj w formie subwencji oświatowej czy też dotacji przekazać te środki do gmin, które prowadzą szkoły podstawowe lub inne placówki oświatowo wychowawcze. Z tej kwoty 813,906 mln nowych złotych na podwyżki, na podwyżkę od 1 stycznia Rada Ministrów wyasygnowała kwotę 448 mln 267,8 tys. zł. Ponieważ ten podział pomiędzy podwyżką od 1 lipca i od 1 stycznia z tym przesunięciem stał się nierówny - wcześniej było połowę na styczeń, połowę na lipiec - to automatycznie ta kwota podwyżki od 1 lipca musi być mniejsza. Nie dokonano zmiany w łącznej puli, a większą część przesunięto na styczeń, stąd też ta informacja, którą ja teraz podaję, i muszę podawać, chyba że ulegnie zmianie. Ale to już jest kwestia nowelizacji ustawy, a nie aktów wykonawczych do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanZaciura">Przy realności 6% podwyżek bez inflacji, waloryzacja czerwcowa musi być też potraktowana jako zaliczkowa, jeśliby dalej istniał przyrost inflacji. Podwyżka musi być wyrównana do 6%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarianMichalski">Nie ukrywam, że ilekroć patrzę na tabelę miesięcznych stawek wynagrodzeń nauczycieli, to tylekroć we mnie się krew burzy, jako nauczycielowi, którego można przyporządkować do pierwszej pozycji tejże tabeli, gdzie po 30 latach pracy dostanę 429 zł, a średnia krajowa na dzisiaj, to prawie 600 zł. Kiedyś już opinię na ten temat wyrażałem. Moje pytanie jest konkretne, pan poseł S. Karpiński wypunktował tutaj wysokość stawki wynagrodzenia zasadniczego, panie dyrektorze, jak się ma ten wzrost do załącznika nr 2, tzn. do tabel dodatków służbowych? Nie będę patrzył na wielokrotności tych stawek po 30 latach z doktoratem i pedagogicznym wykształceniem, ale popatrzmy na 13 pozycję - wizytator, może otrzymać 380 zł dodatku, czyli tyle, ile nauczyciel z wyższym wykształceniem otrzymuje pensji po 30 latach pracy. Jaka dynamika wzrostu jest w tej tabeli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SergiuszKarpiński">Chciałbym bronić tezy, że ci nauczyciele o najwyższych kwalifikacjach nie mają wcale dobrze, jakby to wynikało z relacji pana dyrektora.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#SergiuszKarpiński">Jeżeli zaczniemy od grupy „16 lat i więcej” co dwa lata - zgodnie z tabelą - uzyskują 4 zł podwyżki, wszystkie trzy pośrednie grupy, jeśli chodzi o kwalifikacje, uzyskują w tych samych terminach po 5 zł podwyżki. To ta grupa o najniższym wykształceniu „średnie i inne”, którą chcemy likwidować, ma też tylko 4 zł podwyżki. To jakiejś konsekwencji tutaj - w moim przekonaniu - brak.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#SergiuszKarpiński">Druga uwaga, faktycznie układ procentowy był tutaj zachwiany, jeśli chodzi o magistrów. Już przy poprzedniej tabeli wynosił 171,3%, teraz mamy poprawę i wynosi 171,6%. Natomiast muszę powiedzieć, że teraz przynajmniej, wykształcenie średnie pedagogiczne miało 120,2%, a teraz ma 117,2%, czyli jak to wykształcenie średnie pedagogiczne zostało tutaj znowu tak niekorzystnie potraktowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławWalicki">Przepraszam, w pierwszej turze pominąłem jedno pytanie - pytanie dotyczące tabeli dodatków funkcyjnych. Chociaż tutaj mówiłem już, że przy podwyżce płac w szkołach i placówkach oświatowo wychowawczych będą zmieniane uposażenia zasadnicze. Załącznik nr 2 do zarządzenia zmieniającego, który jest załącznikiem nr 3 samego zarządzenia, określa dodatki służbowe pracowników nadzoru pedagogicznego, zatrudnionych w kuratoriach oświaty i w ministerstwach. Są to pracownicy - urzędnicy państwowi z wynagrodzeniami z działu „administracja państwowa”, tj. z działu 91. Tak się złożyło, że od roku 1988, od noweli ustawy o pracownikach urzędów państwowych, nadzór pedagogiczny jest wynagradzany na podstawie przepisów płacowych nauczycieli. Ta nowelizacja wprowadziła zapis, że taki urzędnik otrzymuje trzy elementy wynagrodzenia: zasadnicze, wysługę lat, dodatek służbowy i żadnych innych elementów. Zgodnie z załącznikiem 3 dotychczas mieliśmy określone w procentach stawki dodatku służbowego, w procentach wynagrodzenia zasadniczego. Rodziło to ze strony kuratorów oświaty, wizytatorów, starszych wizytatorów zatrudnionych w kuratoriach i w ministerstwie oczekiwania, że niezależnie, jakie kwoty przychodzą na podwyżki płac w danym urzędzie, procent dodatku służbowego powinien wynosić dokładnie tyle samo, jako że jest pewną rzeczą stałą - przyznawaną. Rodziło to wiele nieporozumień, czasami dochodziło do rozpraw w sądach pracy. Aby zapobiec temu, określono te wielkości w stawkach kwotowych. Przyjmując zasadę, że minimalna kwota tego dodatku przy przeliczeniu na stawki złotowe, powinna być określona - przyjmowana jest pensja zasadnicza magistra z przygotowaniem pedagogicznym z 10-letnim stażem pracy, jako stawka minimalna, a stawką maksymalną jest pensja magistra z przygotowaniem pedagogicznym i 30-letnim stażem pracy. Przy tego typu zasadach, przeliczyliśmy i określili w kwotach dotychczasowe relacje tego załącznika nr 3. Dynamika wzrostu tych stawek jest taka sama jak nauczycielskich pensji.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławWalicki">Natomiast jeśli chcieliby państwo znać sytuację płacową w kuratoriach oświaty, to - niestety - jest ona naprawdę niewesoła, przeciętne wynagrodzenie w kuratorium oświaty, jak i w wojewódzkich organach administracją rządowej specjalnej, wygląda bardzo niedobrze, poziom przeciętnych płac po podwyżkach wynosi 580 zł brutto. To nie są płace zachęcające do tego, by najlepsi nauczyciele przechodzili do nadzoru pedagogicznego. Najwyższe wynagrodzenie kuratora oświaty warszawskiego wynosi 13,2 mln brutto przed podwyżką, wicekurator oświaty zarabia około 11 mln zł brutto.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#StanisławWalicki">Jeśli chodzi o straty dotyczące kwot awansowych, myślę że posługiwanie się wzorcem tej tabeli, do awansu wynikającego ze stażu pracy, jest tylko jednym z elementów, i to niewystarczającym i nie najważniejszym. Uważam, że ta tabela powinna być przede wszystkim rozpatrywana w stosunku do stawki bazowej czy jakiejkolwiek innej stawki, która tam funkcjonuje. Cały szereg uwarunkowań i zaszłości sprawiło, że te kwoty awansu ukształtowały się w ten sposób. One wynikają wnikliwego rozpatrzenia, przyjrzenia się im, gdyż funkcjonują od paru lat. Myślę, że nie czekając na nowelizację ustawy Karta nauczyciela, można by się przyjrzeć tym relacjom. Aczkolwiek wykonywanie operacji na tych relacjach, ze względu na mimo wszystko małe podwyżki, musi być bardzo delikatne, bo jeśli wykonamy ostre ruchy na relacjach płacowych, to wtedy jakaś grupa nauczycieli nie dostanie w ogóle podwyżki, a inna dostanie w związku z tym znacznie większą. Dynamika tych zmian nie może być bardzo duża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanZaciura">Mam pytanie kierunkowe do pana dyrektora, chciałbym żeby Komisja została poinformowana, jaki jest kalendarz wdrażania obecnej regulacji i jaka jest gwarancja końcowego terminu tychże wypłat, licząc od dnia dzisiejszego do końca stycznia. Kiedy kuratorzy będą uruchomieni, kiedy dyrektorzy szkół, kiedy samorządy, kiedy przyjdą pieniądze, czy może już pieniądze idą? Ostatnia sprawa, kiedy planowana jest wypłata 13-tki. Ze względu na sytuację materialną pracowników oświaty jest to istotna sprawa, nie tylko wypłaty tych 50 zł, ale również zrealizowania obietnicy przyspieszenia wypłaty 13-tki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławWalicki">Panie przewodniczący, jeśli chodzi o termin wdrożenia podwyżki: jutro zarządzenie zostanie podpisane przez ministra edukacji narodowej i ministra pracy i polityki socjalnej. W poniedziałek odbędzie się narada dyrektorów wydziałów kadr i zespołów ekonomicznych kuratoriów oświaty, na którym to spotkaniu zwrócimy się z gorącą prośbą, by jeszcze przed feriami wypłacić kwoty podwyżki. Wszystko będzie zależało od tego, jak sprawnie będą funkcjonowały nasze służby kuratoryjne w województwach. Pewna szansa istnieje, będziemy mieć około tygodnia - 10 dni, na to, by jeszcze przed feriami te wypłaty się rozpoczęły. Terminy oczywiście są bardzo napięte, robiliśmy co mogliśmy, aby maksymalnie skrócić ten termin i szybko zacząć pracować przy waloryzacji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławWalicki">Jeśli chodzi o kwestię przyspieszenia trzynastek, to według mojej wiedzy, na Komisji Trójstronnej uzgodniono, że w pierwszej kolejności ma być przygotowana podwyżka płac, i ta dyspozycja jest realizowana. Natomiast poleciliśmy kuratoriom oświaty przygotowanie list wypłat do trzynastek, przygotowanie całej dokumentacji. Jak tylko zostaniemy zasileni w odpowiednie środki finansowe, jak zostaną przekazane i uruchomione, rozpocznie się wypłata trzynastek.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławWalicki">Wstrzymam się od dalszych wypowiedzi, bo nie mam pewnych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanZaciura">Postawiłem pytanie jeszcze przy samorządach, bo to jest dość istotna rzecz w kontekście oświadczenia pani wiceminister E. Chojny-Duch, że Ministerstwo Finansów rozpoczęło rozdysponowywanie środków. To czy Ministerstwo Finansów, czy Ministerstwo Edukacji Narodowej to czyni. Czy ta informacja odnosiła się do tego, że od ministra finansów do ministra edukacji narodowej rozpoczyna się ruch pieniędzy - jak to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławWalicki">Panie przewodniczący, nie środki będą warunkowały podwyżki płac, i na to pieniądze posiadamy, i one będą - jeśli już nie zostały przesłane. Natomiast informacji nie posiadam, w jaki sposób i kiedy zostaniemy zasileni w środki na realizację wypłat z zakładowego funduszu nagród - czyli trzynastek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Moje wystąpienie króciutkie może będzie trochę dziwne, ale przyznam, że ja tak naprawdę nie rozumiem, jaka jest rola Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego przy tym dokumencie. Rozumiem, że jest to zapisane w ustawie, i my wypełniamy jakby zapis ustawowy. Można by zrobić taki scenariusz, Komisja Edukacji powie: „nie”, co dalej się dzieje? Czeka nas za kilka miesięcy kolejna regulacja płac, ja sądzę, że albo ta dyskusja powinna być równolegle ze związkami zawodowymi prowadzona, tym bardziej że już dzisiaj widzimy, że są pewne zagrożenia wynikające z tego, o czym mówił pan dyrektor i co zostało zapisane, na razie jeszcze w prowizorium budżetowym.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Myślę, że naszym wspólnym celem powinno być, aby to, co było jednak w deklaracjach mówione, bo to ludzie najbardziej zapamiętali, a więc kwotę 50 i 100 zł przy następnej regulacji płac, te deklaracje powinny być zachowane. Powinniśmy się wspólnie zastanowić, żeby nasze spotkanie nie miało charakteru sztuki dla sztuki, gdyż jest już właściwie po fakcie. Natomiast jeśli naszą dyskusją mamy sprowokować związki i rząd do jakichś zmian w tym zakresie, to sądzę, że to będzie przede wszystkim z korzyścią dla środowiska nauczycielskiego. Wobec tego poddaję to pewnej refleksji. Rozumiem, że dzisiaj tych spraw nie rozstrzygniemy, natomiast ja naprawdę nie rozumiem swojego udziału w tej Komisji, chociaż nie robię tego po raz pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#KrzysztofBaszczyński">Mam wniosek, aby przejść już do przegłosowania tego zarządzenia, bo chyba nasza rola na analizie pewnych tabel się kończy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanZaciura">Proszę państwa, ja specjalnie przeczytałem dzisiaj art. 4 ust. 2, bo - po pierwsze wiem, że w trakcie prac nad nowelizacją Karty, ten przepis może w ogóle „wylecieć” i myślę, że nasza dyskusja w którymś momencie będzie niezbędna na temat, który zgłaszał poseł K. Baszczyński. Bo w tym zapisie mówi się o uzgodnieniach ze związkami zawodowymi, ale co by się stało, gdyby mimo uzgodnień ze związkami zawodowymi Komisja Edukacji powiedziała: „my się z tym nie zgadzamy”. Jaka byłaby konsekwencja tej całej procedury? Z drugiej strony jest praktyka i wiemy o tym, że jak się przedstawia określone rozwiązania, to jednocześnie do tych podstawowych rozwiązań proponuje się wszystkie przepisy wykonawcze. Jutro będziemy o tym mówić przy ustawie o systemie oświaty. Myślę, że powoli będziemy kończyć ten punkt. Jeszcze trzy osoby są proszone o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SergiuszKarpiński">Kontynuując niejako ten wątek, dopóki płace nauczycieli są regulowane zarządzeniem ministra, to Komisja sejmowa będzie się tym zajmowała. Gdyby to był układ zbiorowy, to automatycznie pozostałoby to w gestii ministra i związków zawodowych. Być może, że ta sytuacja ulegnie zmianie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#SergiuszKarpiński">Miałbym jeszcze na koniec jeszcze taką uwagę, że w sumie nie wiemy jak długo jeszcze ma ta tabela funkcjonować. Sądzę, że powinno się tu dokonać dość istotnych zmian w zakresie układu tabeli, jeżeli to ma być w ogóle tabela.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#SergiuszKarpiński">Byłoby to największym nieszczęściem chyba dla wszystkich, gdyby nam się zbiegło w styczniu przyszłego roku przejęcie szkół podstawowych przez gminy i jakaś istotna zmiana zasad wynagradzania nauczycieli. W moim przekonaniu, jeśli taka zmiana miałaby nastąpić, to jedynym terminem dla jej wprowadzenia byłby 1 lipca tego roku. Bo to zawsze trzeba połączyć z jakąś podwyżką wynagrodzeń, bo w przeciwnym wypadku mogłoby to znacznie ograniczyć jakąkolwiek możliwość manewru, w zakresie istotnej zmiany zasad wynagradzania nauczycieli. Wydaje mi się, że to trzeba by jakoś podkreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AnnaZalewska">Nie mogę przyjąć wyjaśnień pana dyrektora, że zwiększono do 550 tys. zł; nic nie zwiększono, a dopiero na skutek wewnętrznego podziału na administrację i nauczycieli uzyskano kwotę dla nauczycieli 550 tys. zł. Nie może być takiego wyjaśnienia, że dostali teraz więcej, to w lipcu dostaną mniej. Nie zgodzimy się z tym - oświadczam to tutaj dziś - żeby następna podwyżka wynosiła 900 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanZaciura">Specjaliści analizują wywiad pani wiceminister E. Chojną-Duch sprzed dwóch dni. I tam są takie dwie tezy, dosyć karkołomne, które w kontekście uchwały Rady Ministrów można będzie podważyć. Komisja może uczestniczyć i będzie powiadamiana o pracach, przed lipcowym ruchem podwyżek. Musimy mieć trochę więcej czasu na dyskusję o tych problemach, które zawarliśmy w poprzedniej opinii. Uważam, że nasza poprzednia opinia w sensie merytorycznym może być powtórzona, że w systemie zaszły istotne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanZaciura">Przy projekcie budżetu mówiliśmy, że jeżeli w ogóle powstanie pozycja, że płace są niższe od minimalnej płacy w kraju, to powinny być dodatkowe środki na sfinansowanie tych dodatków. To żenujące zjawisko, ale to przecież z tych przyznanych środków będzie się wypłacało dodatki wyrównawcze tej dolnej części tabeli. Postulat posła S. Karpińskiego, abyśmy w dalszej części zawarli stwierdzenie, że potrzebna jest jednak przebudowa tego systemu w momencie, kiedy będzie więcej środków na zmiany, to jest przy okazji przedstawienia propozycji podwyżek od 1 lipca br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyZdrada">Chciałem, proszę państwa, powiedzieć - wieje pesymizmem z tego, co tutaj mamy, i z tego, co tutaj mówimy. Rzeczywiście chyba trzeba się będzie zastanowić nad tym, jak zrobić, żeby przy tej drugiej podwyżce, która będzie w tym roku, zmienić system tak, żeby nie wpaść potem ze szkołami w samorządy. Co to jest, jak się tu mówi o sumach 14 czy 4 zł miesięcznie. Nauczyciel od 18 roku pracy dostaje 3 zł więcej co dwa lata, 3 złote - proszę państwa - to jest 30 takich pieniążków, 3o dziesięciogroszówek jako wynagrodzenie za 18 lat pracy. 18 lat pracy w innych zakładach, to jest pełne prawo do 100% emerytury. Tu można porównywać w najrozmaitszy sposób i zawsze się dojdzie do jakiegoś takiego barwnego przykładu.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JerzyZdrada">Chciałbym jeszcze zwrócić państwa uwagę na to, co nie podlega naszej opinii, mianowicie na płace w szkołach wyższych. Myśmy dostali te dokumenty właściwie do wglądu, bo Komisja nie ma prawa się tym zajmować. Zajmowała się tym natomiast w ubiegłym tygodniu Rada Główna Szkolnictwa Wyższego, która po tej propozycji, przejechała się mniej więcej w ten sam sposób, co my po naszej. Postulując istotne zmiany, bo w przeciwieństwie do nas, Rada Główna ma pewne możliwości zmian tych tabel. Tak się stało w roku zeszłym i tak się częściowo stało w roku bieżącym. Nasza rola, to co powiedział pan poseł K. Baszczyński, zaczyna być rolą dwuznaczną. Dostajemy coś do wglądu, dyskutujemy, a nie znajduje to potem żadnego przełożenia, nie ma to żadnego wpływu na decyzje administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JerzyZdrada">Chciałem państwu przypomnieć to, co myśmy w naszych opiniach formułowali w roku ubiegłym, co do wysokości uposażenia pracowników szkół wyższych. Myśmy mówili wówczas, że uposażenie asystenta powinno się zaczynać od uposażenia średniego krajowego, a uposażenie profesora osiągać trzykrotną średnią krajową. Rada Główna jest skromniejsza i twierdzi, że uposażenie profesora powinno być dwa i pół raza większe niż średnia krajowa. Jak się popatrzy na tabele zaproponowane przez ministerstwo, to się okazuje, że profesor zwyczajny, tzw. belwederski może otrzymać od 560 zł do 1300 zł.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JerzyZdrada">Pan dyrektor powiedział tutaj, że wzrost wypłat w szkolnictwie wyższym sięga 30%. Tyle że limit wynagrodzeń jest na poziomie 95,2%. Myśmy zwracali na to ostrą uwagę, że za każdym razem czytając taką tabelę trzeba odjąć te 4,8% i wtedy się otrzymuje realne pieniądze. Te 4,8% muszą wypracować szkoły wyższe. Jeżeli nie wypracują, to wzrost wynagrodzeń będzie znacznie mniejszy niż się powszechnie głosi. Z tego zdają sobie sprawę rektorzy i mnożą się już protesty i uwagi. Posłowie krakowscy dostali wyliczenia ze szkół wyższych Krakowa, podpisane przez pana rektora Koja, który występuje w imieniu kolegium rektorów wskazując na wszystkie niebezpieczeństwa łączące się z tym tak nisko skalkulowanym limitem.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JerzyZdrada">Jeśli chodzi o szkolnictwo powszechne, również jest kilka spraw, o których powinniśmy mieć dzisiaj świadomość. Mianowicie, środki są małe, trzeba tymi procentami żonglować, a i tak tempo wzrostu wynagrodzeń w sferze produkcji materialnej jest tak duże, że te podwyżki się nijak nie mają do takiego tempa wzrostu, jakie działa na rynku płacy.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JerzyZdrada">W dalszym ciągu będzie powstawała degradacja zawodowo-materialna tego zawodu - to jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#JerzyZdrada">Druga sprawa - to środki, które są zaplanowane w budżecie według przewidzianej inflacji. Oczywiście można zakładać, jak zakłada pan wicepremier G. Kołodko, że będą wpływy wyższe. Tylko jeżeli inflacja będzie wyższa od spodziewanej - w tym roku inflacja sięgnęła 32,2% i była znacznie wyższa od tego, co planowano - dokładnie o 6% np. te, które my dostajemy na podwyżki. W związku z tym trzeba się liczyć, że w drugiej połowie tego roku, jeśli inflacja będzie tak postępowała, będą istotne napięcia, jeśli chodzi o środki na wynagrodzenia sfery budżetowej. To jest sprawa, która może nam grozić, chciałbym żebyśmy to dzisiaj głośno powiedzieli, żeby nikt nie podejrzewał, że nie było takich głosów ostrzegawczych, jeśli napięcia przy drugiej turze podwyżek będą istotne. Jeśli kłopoty z realizacją zobowiązań narosną w taki sposób, że nie da się ich rozwiązać bez drastycznych kroków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławPiecka">Skoro najniższe uposażenie wynosi 260 zł, to czy minister edukacji narodowej ma upoważnienie rządu bądź ministra pracy i polityki socjalnej, żeby planować wynagrodzenia poniżej minimum i to dla najniższej grupy uposażeniowej, która poprzez wszystkie lata pracy - aż do 30 lat stażu jest poniżej średniej krajowej, jeszcze raz pytam, czy ma pan minister takie upoważnienie? Bo to jest łamanie jakiejś zasady, a jeśli tak, to w zarządzeniu ministra brakuje sformułowania, które dawałoby podstawę do wypłaty dodatku socjalnego dla tych z najniższym uposażeniem. Nie wystarcza, żeby to wiedzieć, że to jest stwierdzone, ale w takim rozporządzeniu w rozdziale 3 po dodatkach za staż, należy dodać dodatek socjalny. Jedzmy tę żabę teraz, skoro ją spowodowaliśmy, zatwierdziliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JoachimCzernek">Myślę, że pan poseł Zdrada będzie ucieszony, jak powiem, że to nie chodzi o złotówki, które pan poseł prezentował, bo zdaje się, że pan poseł S. Karpiński się pomylił i nie dopisał zera. To są złotówki na miesiąc?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#komentarz">(Głos z sali: 4 złote nowe, to jest 40 tys. starych złotych.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JoachimCzernek">Niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanZaciura">Dobrze, że pan poseł zwrócił na to uwagę, to jest kwestia psychologiczna. Inaczej zupełnie przyjmowaliśmy tabele, jak były one w tysiącach złotych. Natomiast jak pierwszy raz otrzymaliśmy w nowych nominałach, to był problem. Te 4 i 5 złotych, to jest przestrzeń między jednym a drugim przedziałem płacowym co dwa lata, to jest różnica o 5 zł, czyli poprzednio o 50 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanZaciura">Płaca zasadnicza 400 zł to przed styczniem było 4 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanZaciura">Proszę państwa, mam następującą konkluzję, jeśli chodzi o pracę Komisji. Będąc zgodnym z art. 4 ust. 2 proponuję, żeby Komisja Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego przyjęła do wiadomości przedłożony projekt rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie płac nauczycieli od dnia 1 stycznia 1995 r. Przyjęła do wiadomości, a jednocześnie sformułowała poza tymi postulatami, które kiedyś przedstawialiśmy w naszej opinii szerzej.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JanZaciura">Po pierwsze - postulat przebudowy siatki płac w związku ze zmianą systemu płac od 1 lipca, tu materiał pana posła S. Karpińskiego faktycznie wskazuje obrazowo, co można by zrobić, gdyby ją przebudować w obecnym stanie prawnym, gdyż nie wiemy, czy zakończymy pracę nad zmianę Karty nauczyciela. Tu można ćwiczyć dwa warianty, jeżeli byłyby zmiany w Karcie - to jest zupełnie inna sytuacja, bo wtedy cały system można przebudować. Jeżeli w obecnym kształcie prawnym - to trzeba ćwiczyć przebudowę tego systemu w ramach tych tabel.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JanZaciura">Po drugie - myślę, że powinna Komisja zaapelować do kierownictwa resortu, ażeby zrobić wszystko i nawet więcej, aby od 12 lutego wypłacić należne wynagrodzenie, tzn. wyrównanie za miesiąc styczeń, albowiem u nas płace są z góry i wypłatę za miesiąc luty. Rozumiem, że ta operacja polega na tych dwóch czynnościach, i temu służy ten system uruchamiany od poniedziałku na naradzie z kuratoriami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SergiuszKarpiński">Ja bym się nie ośmielił tutaj narzucać potrzeby zmian, bo w sumie jest to materia ministerstwa i związków zawodowych. Natomiast chciałbym żebyśmy zwrócili uwagę na to, że jeśliby jakieś zmiany miały nastąpić, to one musiałyby nastąpić w lipcu, a nie od 1 stycznia przyszłego roku. Żeby nam się nie nagromadziły różne zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanZaciura">Ja zrozumiałem, że jest okazja do tego, aby to wpisać. A to, co pan mówi, to jest złagodzenie tego wniosku, który ja proponowałem korzystając z okazji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BarbaraHyla">Trzecia sprawa, jaką trzeba wpisać, to jest to, co mówiła poseł Zalewska, aby podwyżka lipcowa wynosiła 1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanZaciura">Odczytuję wystąpienie poseł A. Zalewskiej w kontekście wystąpienia posła J. Zdrady. Tu jest problem, faktycznie na rok 1995 zapisane są dwie raty regulacji płac, które mają być urealnione w drugim półroczu. Komisja Trójstronna zapisała trzy terminy monitorowania sytuacji inflacyjnej i sytuacji ekonomicznej i wręcz został zapisany termin urealnienia płac na dzień 15 listopada. Przy czym to urealnienie płacy będzie też zaliczkowe, bo do końca grudnia i tak nikt nie będzie wiedział, ile to wyniesie naprawdę. W tej sytuacji niewątpliwie my będziemy uczestniczyć i związki zawodowe, żeby po raz pierwszy sytuacja wytworzyła się taka, że to, co zostało zapisane, niemniej niż 6% realnej podwyżki, stało się faktem. Poczekamy, co zrobią związki zawodowe z uchwałą Rady Ministrów, chciałbym, abyśmy się nie zamieniali rolami, to było określone i nasze działania powinny być dopiero po ich reakcji. Myślę, że to moje oświadczenie wskazuje, że związki zawodowe powinny wykonać pewne ruch w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JanZaciura">Czy możemy taką konkluzją zakończyć pierwszą część dyskusji?</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#JanZaciura">Nie ma sprzeciwu, Komisja Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego przyjęła jednogłośnie projekt opinii o zarządzeniu ministra edukacji narodowej w sprawie wynagrodzeń nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#JanZaciura">Panie dyrektorze, można prosić jeszcze o parę słów o płacach w szkolnictwie wyższym, ponieważ pan poseł Cybulski sygnalizował taki problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZygmuntCybulski">Otóż w rozmowach w ministerstwie związki zawodowe poparły projekt, który Rada Główna zaproponowała - 400 zł na początek dla asystenta i okazało się, że niemożliwe jest przyjęcie tej granicy 400 zł ze względu na pochodne z tym związane. Mianowicie z tą sumą związane są stypendia i fundusz stypendialny. Jeśli byśmy przyjęli 400 zł na asystenta, to nie starczyłoby pieniędzy na stypendia. Wydaje mi się, że naszą rolą byłoby uruchomienie takiego działania, żeby ministerstwo podjęło prace legislacyjne nad uniezależnieniem stypendiów od najniższego uposażenia asystenta. Tutaj stawiam ten wniosek wnoszę, by ministerstwo poczyniło działania uniezależniające te dwa fundusze, fundusz płac od funduszu stypendialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławWalicki">Jeśli chodzi o stanowisko związków zawodowych uczestniczących w negocjacjach, dotyczących przepisów płacowych w szkolnictwie wyższym, stanowiska były znacznie bardziej zróżnicowane. „Solidarność” wypowiedziała się bardzo jednoznacznie za tym, by waloryzacja dolnych i górnych stawek widełkowych zarówno przy pensjach zasadniczych, jak i przy stawkach za godziny ponadwymiarowe, była w wysokości 12,3%. Natomiast przedstawiciele Federacji zgodzili się na skalę wzrostu stawek maksymalnych, by była wyższa i oczywiście też dyskutowany był problem stawki minimalnej dla asystenta. Oczywiście, pański wniosek jest podzielany, by uniezależnić to powiązanie stawki płacy zasadniczej asystenta z innymi przepisami, które powodują określone skutki finansowe i uniemożliwiają swobodę decyzji. Natomiast wzrost minimalnej stawki byłby także niemożliwy ze względu na wysokość limitu. Z całym szacunkiem, projekt Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i propozycje stawek tam zawartych powodowały takie skutki finansowe, że nie byłoby w ogóle środków na podwyżki płac nienauczycieli. Stawki były przedstawione w oderwaniu od skutków finansowych i od limitów, które szkolnictwo wyższe także obowiązują. Stąd też tyle wyjaśnień, zgadzamy się na to, aby zmienić parę przepisów wykonawczych do ustawy o szkolnictwie wyższym. Ja przekażę ministrowi edukacji narodowej taką informację, ale jeśli się ona znajdzie również w opinii Komisji, będę szczerze zobowiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanZaciura">Myślę, że cały blok problemów o szkolnictwie wyższym Komisja będzie mogła przedstawić publicznie przy planowanej debacie o problemach nauki i szkolnictwa wyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Wiem, że zakończyliśmy pierwszą część dotyczącą jakby opinii o tym dokumencie, ale ja jednak zaproponowałbym, aby w tej naszej opinii zawrzeć zdanie, mówiące o tym niebezpieczeństwie, o którym pan dyrektor S. Walicki mówi - o drugiej regulacji płac, która ma wynieść 90 zł na etat kalkulacyjny. Ja nie wiem, czy Komisja już teraz nie powinna się na ten temat już wypowiedzieć, tę sprawę jakoś akcentować. Potem będzie za późno. Dzisiaj wiemy, że to będzie 90 zł, skoro wiemy, to wypowiedzmy nasze stanowisko w formułowanej opinii. Może ktoś się zreflektuje, że to w pewnym momencie może wywołać niepotrzebne niepokoje. Przecież taki niepokój już zaistniał przy rozmowach płacowych. To była nikomu niepotrzebna sprawa, a podejrzewam, że to zostanie spotęgowane w czerwcu. Wobec tego ostrzegajmy tych, którzy będą o tym decydować - mam taką propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanZaciura">Czy w tej kwestii są jakieś inne zdania? Mnie chodziło o to tylko, żeby Komisja nie oddzielnie mówiła o tych 90 zł. Natomiast w opinii, ponieważ otrzymaliśmy informację teraz i tutaj, możemy się do niej odnieść krytycznie i z zaniepokojeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławWalicki">Przekazałem informację o pewnych wyliczeniach, te wyliczenia są wykonane na podstawie załącznika nr 18 do ustawy budżetowej. Po prostu dokonałem takich obliczeń, które każdy może wykonać, ponieważ podane są wszystkie dane - etaty kalkulacyjne w oświacie i liczba miesięcy. Dzieląc kwoty przez etaty i przez liczbę miesięcy wychodzą przeciętne kwoty i to, co w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanZaciura">W dzisiejszych gazetach jest informacja, którą podaje pan wicepremier G. Kołodko. W tej informacji jest mowa o 50 i 100 zł, jeżeli są tu rozbieżności w wypowiedziach wysokich urzędników i między dokumentami, które się już pojawiły, obiecuję, że przygotowując tę opinię do tego się odniesiemy.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanZaciura">Trzeci punkt naszego posiedzenia są to sprawy różne: chciałem poinformować Komisję, że od poprzedniego posiedzenia przyszły do prezydium dwa zaproszenia, jedno zaproszenie z zarządu gminy Zgierz, drugie zaproszenie - od prezydenta miasta Zgierza. Przyjęliśmy te zaproszenia, jak i z Łodzi. Pan poseł Skubis zaprosił nas do Częstochowy, ale ta wizyta będzie dopiero na jesieni.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JanZaciura">Pisma, które władze Zgierza przysłały, podają terminy między 25 a 27 stycznia, prezydium Komisji przeanalizowało i proponuje inny termin - 23 lutego. Nie będzie to jednak posiedzenie Komisji, a będzie to wyjazd zespołu posłów do Zgierza i do Łodzi. W związku z tym, bardzo prosiłbym posłów o to, aby po posiedzeniu zapisywali się na ten wyjazd u pani Elżbiety Wojciechowskiej.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#JanZaciura">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>