text_structure.xml 261 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewBujak">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżetu za 1994 rok.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym spytać się, czy ktoś z państwa chciałby zgłosić wnioski lub propozycje do przedłożonego porządku dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewBujak">Nie słyszę żadnych uwag. W takim razie proponuję przystąpić do rozpatrywania poszczególnych sprawozdań.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewBujak">W punkcie pierwszym posiedzenia zajmiemy się sprawozdaniem ministra spraw wewnętrznych w części 31. Proszę wiceministra H. Jasika o wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HenrykJasik">Dochody budżetowe resortu zaplanowane w dziale 93 - bezpieczeństwo publiczne w wysokości 1.483.000 mln zł zostały zrealizowane w wysokości 1.520.505 mln zł, tj. w 102,5%. Główną pozycję stanowiła pomoc finansowa przyznana przez rząd Republiki Federalnej Niemiec w wysokości 1.434.839 mln zł na sfinansowanie kosztów migracyjnych. Wyższe o 2,5% wpływy z tego tytułu uzyskano w wyniku znacznego wzrostu na przestrzeni roku kursu marki niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HenrykJasik">Projekt planu wydatków resortu na 1994 r. - sporządzony zgodnie z potrzebami zgłoszonymi przez poszczególne służby - zamykał się kwotą 32.347.076 mln zł. W wyniku prac nad budżetem w Sejmie ustalono wydatki na poziomie 23.295.625 mln zł, tj. w wysokości 72,0% w stosunku do zgłoszonych przez wszystkie służby resortu potrzeb. W ciągu roku wydatki resortu zwiększono o 4.019.222 mln zł. Główne pozycje tego zwiększenia obejmowały: skutki podwyżek uposażeń i wynagrodzeń w styczniu i czerwcu oraz jednorazowej wypłaty po 200 tys. zł na osobę w lutym (stanowiło to kwotę 2.448.674 mln zł) i pomoc niemiecką, którą włączono do budżetu w wysokości 1.434.839 mln zł. Po dokonanych zmianach plan wydatków wyniósł 27.314.847 mln zł; został on wykonany w 100%.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HenrykJasik">Pragnę tu zaznaczyć, że wykonanie ubiegłorocznych wydatków obejmuje również część nie wykorzystanych środków pochodzących z pomocy niemieckiej, która w wysokości 630.946 mln zł została przekazana na rachunek sum depozytowych i jest wykorzystywana w 1995 r. Plan wydatków zapisany w ustawie budżetowej był niższy o 9.051.451 mln zł, tj. o 28%, od potrzeb zgłoszonych ministrowi finansów w maju 1993 r. w pierwszym etapie prac nad budżetem 1994 r. Sytuację dodatkowo pogorszył fakt wystąpienia wyższej, niż pierwotnie zakładano, inflacji; planowany wskaźnik 23% faktycznie wyniósł 32,2%. Odpowiada to kwocie niedofinansowania w wysokości 801,7 mld zł, w tym 356 mld zł dotyczy wydatków o charakterze eksploatacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#HenrykJasik">W rezultacie na koniec ubiegłego roku znacznie zwiększyło się zadłużenie jednostek resortu. Kwota zobowiązań wymagalnych wzrosła z 89.496 mln zł na 31 grudnia 1993 r. do 295.270 mln zł na koniec 1994 r. (wzrost o 229,9%). Z kwoty tej 4.857 mln zł dotyczyło wynagrodzeń i pochodnych (1,6% całości), 25.921 mln zł - inwestycji (8,8%), zaś na pozostałe 264.492 mln zł (89,6%) złożyły się nie wypłacone ulgi mieszkaniowe w Policji i NJW MSW (144.212 mln zł) oraz zobowiązania z tytułu wydatków o charakterze rzeczowym (m.in. zaległości w opłatach za energię, centralne ogrzewanie, usługi komunalne, koszty remontów).</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#HenrykJasik">Niezależnie od zadłużenia o charakterze wymagalnym, nie zostały w pełni wypłacone wszystkie świadczenia pieniężne należne funkcjonariuszom resortu. Częściowo tylko wypłacono gratyfikacje urlopowe w Policji oraz równoważnik pieniężny w zamian umundurowania i remontowy w Państwowej Straży Pożarnej. Zabrakło środków na gratyfikacje urlopowe dla funkcjonariuszy straży pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#HenrykJasik">W 1994 r. wydatki MSW stanowiły 3,97% wydatków budżetu państwa, tj. o 0,12% mniej niż w 1993 r. (4,09%). Spadł także o 0,01% udział wydatków w PKB (z 1,32 w 1993 r. do 1,31% w 1994 r.) mimo włączenia do budżetu środków pomocy niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#HenrykJasik">Chociaż brakowało środków finansowych, służby resortu spraw wewnętrznych realizowały swoje statutowe zadania i odnotowały osiągnięcia. Dla przykładu pozwolę sobie przytoczyć niektóre z nich.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#HenrykJasik">Jeśli chodzi o Policję, to w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku w miejscach publicznych funkcjonariusze pionu prewencji wykonali w ubiegłym roku 5.634,9 tys. służb patrolowych, w trakcie których ujęli na gorącym uczynku 47.673 sprawców. Jest to najwyższy wskaźnik na przestrzeni ostatnich 20 lat. Zabezpieczono 214 zgromadzeń, manifestacji, wieców i pikiet oraz 7.657 imprez masowych. Odnotowano 3.126 zgłoszeń o podłożonych ładunkach wybuchowych, które sprawdzało łącznie 31.000 policjantów. Specjaliści dokonali neutralizacji 59 podłożonych ładunków wybuchowych. Trzy zespoły minersko-pirotechniczne uczestniczyły w operacji „Miasto-Gumisie” na terenie Krakowa i okolic.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#HenrykJasik">Policjanci z pododdziałów antyterrorystycznych brali udział w 4.210 akcjach, w trakcie których zatrzymano 332 osoby (w tym 49 osób uzbrojonych), odnaleziono lub wydobyto w działaniach pod wodą zwłoki 64 osób i 11 pojazdów.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#HenrykJasik">Służba dochodzeniowo-śledcza wykryła 50% sprawców kryminalnych, co stanowi wzrost o 1% w stosunku do roku poprzedniego. Zwiększyła się efektywność pracy w zakończonych postępowaniach przygotowawczych, o czym świadczy postawienie zarzutów 50 tys. podejrzanym (wzrost o 25%) i wnioskowanie o objęcie aktem oskarżenia ponad 60 tys. podejrzanych (wzrost o 33%). Ponadto: zebrano dowody uzasadniające postawienie przed sądem „łomiarza”, zatrzymano grupę przestępczą Bielawskiego i Kwieka dokonującą zabójstw i napadów oraz dziesięcioosobową grupę trudniącą się nielegalną produkcją i przemytem amfetaminy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#HenrykJasik">Funkcjonariusze służby kryminalistycznej uczestniczyli w 280.886 oględzinach związanych z przestępstwami. W 189.499 przypadkach zabezpieczono ślady, które były podstawą ekspertyz w specjalistycznych laboratoriach. Zakończono prace nad programem komputerowego odtwarzania wyglądy osób na podstawie zapisu słownego „POL-SIT”, który opracowany został siłami własnymi i jest jednym z najbardziej sprawnych na świecie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#HenrykJasik">Służby do walki z przestępczością zorganizowaną zatrzymały 410 podejrzanych, spośród których 285 osób aresztowano. Zlikwidowano 6 laboratoriów produkujących amfetaminę oraz półprodukty wystarczające do wyprodukowania 100 kg tego narkotyku. Udaremniono produkcję fałszywych banknotów o nominale 50 tys. rubli. Zlikwidowano kilka wysoce profesjonalnych drukarni nielegalnych znaków akcyzy, znaczków skarbowych i pocztowych, biletów komunikacyjnych, polis ubezpieczeniowych, czeków, dokumentów itp.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#HenrykJasik">Służba ruchu drogowego zatrzymała 122.225 nietrzeźwych kierowców, którzy spowodowali 11.182 wypadki drogowe, co stanowi wzrost w stosunku do roku poprzedniego o 7,8%. Podobną sytuację odnotowano w grupie wypadków powstałych w wyniku nadmiernej prędkości. Ich liczba wzrosła z 9.696 do 10.182, tj. o 5%.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#HenrykJasik">W ubiegłym roku zanotowano 53.647 wypadków drogowych, w których zginęły na miejscu 6.744 osoby, a 64.573 doznały obrażeń ciała. Przeciwko sprawcom wykroczeń drogowych skierowano 5.496,8 tys. wniosków o ukaranie do kolegiów do spraw wykroczeń, a w drodze postępowania mandatowego ukarano grzywną 2.272 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#HenrykJasik">W związku z nasilającymi się napadami na podróżnych, podejmowane były działania w celu podnoszenia poziomu bezpieczeństwa na głównych szlakach komunikacyjnych. Zmotoryzowane patrole były wyposażone w pojazdy o podwyższonych parametrach oraz w specjalistyczną długą broń palną.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#HenrykJasik">Jeśli chodzi o Urząd Ochrony Państwa, to minister spraw wewnętrznych przesłał do przewodniczącego Komisji - w trybie tajnym ze względu na jej niejawny charakter - informację. Dlatego w moim wystąpieniu nie poruszę tej problematyki.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#HenrykJasik">Straż Graniczna. Zadania w zakresie kontroli ruchu granicznego realizowało 67 granicznych placówek kontrolnych w 155 przejściach (97 drogowych, 31 kolejowych, 16 morskich, 5 rzecznych, 6 lotniczych). Granicę Polski przekroczyło: 217.118 tys. osób (wzrost o 17% w stosunku do 1993 r.) oraz 65.062 tys. środków transportu (wzrost o 29,4%).</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#HenrykJasik">Zatrzymano 14.316 osób usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę (spadek o 21,8%), z czego na kierunku z Polski - 2.922 osoby, a na kierunku do Polski - 11.394 osoby.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#HenrykJasik">Służby graniczne udaremniły przemyt o wartości 1.442 mld zł, z czego przypadło na: samochody - 899 mld zł; papierosy - 200 mld zł; alkohol - 143 mld zł; narkotyki - 6 mld zł; broń, amunicję, dzieła sztuki i inne - 194 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#HenrykJasik">Uszczuplenia podatkowe i celne spowodowane przemytem ujawnionym przez Straż Graniczną wyniosły 6.176 mld zł. Na poczet grzywny zabezpieczono mienie wartości 38,4 mld zł oraz spowodowano nałożenie grzywien na kwotę 0,8 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#HenrykJasik">Jednostki pływające Straży Granicznej przeprowadziły 550 kontroli morza terytorialnego i strefy przybrzeżnej oraz 24 kontrole wyłącznej strefy ekonomicznej. Skontrolowano 3.887 polskich jednostek łowczych i 59 obcych. Ujawniono 14 przypadków nielegalnego połowu ryb i zlikwidowano 104 zestawy kłusownicze i 41 nieoznakowanych zestawów sprzętu połowowego.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#HenrykJasik">W Państwowej Straży Pożarnej rok 1994 był okresem szczególnie intensywnej pracy organizacyjnej i szkoleniowej, ukierunkowanej na uruchomienie 1 stycznia 1995 r. Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Niezależnie od realizacji powyższych zadań, jednostki PSP uczestniczyły w gaszeniu 96.954 pożarów, tj. o 33,9% więcej niż w 1993 r. W 882 przypadkach były to pożary duże (wzrost o 70%), a w 75 przypadkach pożary bardzo duże (wzrost o 19%). Tak znaczne zwiększenie liczby pożarów wystąpiło na skutek fali upałów. W lipcu i sierpniu miała miejsce rekordowa ilość zdarzeń pożarowych - 48.813, tj. 50,4% ogólnej liczby pożarów odnotowanej w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#HenrykJasik">Jednostki PSP uczestniczyły także w akcjach ratowniczych podczas 39.751 miejscowych zagrożeń. Nastąpił tu wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim o 32%.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#HenrykJasik">Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe MSW. Do podstawowych zadań realizowanych przez te jednostki w 1994 r. zaliczyć należy: ochronę 27 polskich placówek dyplomatycznych poza granicami kraju; ochronę 136 obcych przedstawicielstw dyplomatycznych akredytowanych w Warszawie; ochronę 32 obiektów naczelnych organów administracji państwowej; zabezpieczenie pirotechniczne i radiologiczne obiektów ochranianych; eksploatację i utrzymanie obiektów umocnionych na czas zagrożenia i wojny; wykonanie zadań przez pułk lotniczy w zakresie szkolenia pilotów, usług świadczonych na rzecz resortu oraz innych zadań zalecanych, do których między innymi zaliczyć należy utrzymywanie zdolności do przerzutu sił policyjnych i Straży Granicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#HenrykJasik">W 1994 r. przeprowadzono 16 ćwiczeń taktycznych i taktyczno-specjalnych szczebla batalionu z udziałem 6.500 żołnierzy. Na kursach szkolenia spadochronowego podstawowego i instruktorskiego, ratownictwa lotniczego i instruktorów wspinaczki górskiej przeszkolono około 1.500 żołnierzy. Prowadzono także szkolenie kierowców (480 osób), dowódców drużyn (1.200 osób) oraz innych specjalności. Łącznie szkoleniem objęto 8.200 żołnierzy zasadniczej służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#HenrykJasik">Podsumowując od strony finansowej 1994 r. należy stwierdzić, że warunki, w jakich resort spraw wewnętrznych działał, uległy pogorszeniu w porównaniu do 1993 r. Brak dostatecznych środków finansowych był szczególnie odczuwalny w zakresie inwestycji, remontów oraz wyposażenia i utrzymania w sprawności środków technicznych. Spowodowane to zostało m.in. wystąpieniem wyższej, niż pierwotnie zakładano, inflacji. W pierwszym rzędzie wpłynęło to właśnie na poziom wydatków o charakterze rzeczowym. Ponadto znacznym obciążeniem były spłaty kredytów zaciągniętych w poprzednich latach. Sytuację poprawiło jedynie zasilenie budżetu MSW środkami pochodzącymi z pomocy niemieckiej, dzięki którym Policja i Straż Graniczna zrealizowały zakupu sprzętu i wyposażenia oraz inwestycje na łączną kwotę 803.893 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#HenrykJasik">Ogromne są potrzeby w zakresie wyposażenia pionów resortu w sprzęt łączności oraz uzbrojenia i techniki specjalnej. Walka ze wzrastającą przestępczością, w tym także zorganizowaną, często o międzynarodowych powiązaniach, wymaga odpowiedniego wyposażenia służb operacyjnych w środki techniczne, nie gorsze od tych, którymi dysponują przestępcy. Tymczasem znaczna część użytkowanego sprzętu jest przestarzała (eksploatowana niekiedy ponad 20 lat). Brakuje do niego części zamiennych. Wymaga on też coraz kosztowniejszych remontów. Parametry techniczne zaś nie odpowiadają aktualnym wymaganiom.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#HenrykJasik">Brakowało środków na paliwo w Policji, co powodowało, iż służba drogowa była w znacznej części pełniona w sposób statyczny.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#HenrykJasik">W dalszym ciągu w ubiegłym roku postępowała trwająca od kilku lat dekapitalizacja nieruchomości użytkowanych przez resort, co w końcu spowoduje konieczność wyłączania obiektów z eksploatacji. Podobna sytuacja wystąpiła na odcinku inwestycji, gdzie zrealizowane wydatki na budownictwo służbowe i mieszkaniowe daleko odbiegały od potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#HenrykJasik">Nie rozwiązanym problemem pozostaje kwestia zaniżenia - w stosunku do MON - wysokości należności pieniężnych przysługujących funkcjonariuszom resortu. W 1994 r. poziom równoważników i należności pieniężnych funkcjonariuszy MSW na tle żołnierzy zawodowych w MON przedstawiał się następująco: pomoc mieszkaniowa (na 1 normę) - w MSW 21.248 tys. zł, w MON 49.800 tys. zł (234,4%);</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#HenrykJasik">- równoważnik za remont mieszkania (na 1 normę) - w MSW 410 tys. zł, w MON 687 tys. zł (167,6%);</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#HenrykJasik">- równoważnik za brak lokalu (dziennie) - w MSW 35 tys. zł, w MON 45 tys. zł (128,6%);</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#HenrykJasik">- gratyfikacja urlopowa (na 1 osobę uprawnioną) - w MSW 870 tys. zł, w MON 1.311 tys. zł (150,7%).</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#HenrykJasik">Innym niekorzystnym zjawiskiem jest występująca w budżecie resortu spraw wewnętrznych relacja pomiędzy wydatkami płacowymi (wynagrodzenia, nagrody oraz składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy) a wydatkami rzeczowymi (bieżącymi oraz inwestycyjnymi). W ubiegłym roku wynosiła ona: 60,8% - płace i pochodne, 39,2% - pozostałe. Gdyby jednak do pierwszej grupy dodać świadczenia pieniężne otrzymywane przez funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych (które wg klasyfikacji budżetowej zaliczane są, podobnie jak składki na ZUS i Fundusz Pracy, do wydatków rzeczowych), to relacja ta uległaby znacznemu pogorszeniu: 69,7% - wynagrodzenia, nagrody, pochodne i świadczenia, 30,3% - wydatki pozostałe. Wynika z tego, że zaledwie niespełna 1/3 budżetu MSW przypada na całą sferę materialną działalności resortu. A przecież - niezależnie od czynnika ludzkiego - właśnie od wysokości środków przeznaczanych na transport, łączność, uzbrojenie, paliwo, technikę specjalną itp. bezpośrednio zależy skuteczność działania wszystkich służb, a co za tym idzie - stan bezpieczeństwa wewnętrznego. Poprawienie tej niekorzystnej sytuacji wymaga znacznego zwiększenia środków na wydatki pozapłacowe, jednakże przedstawiane od lat argumenty nie spowodowały żadnych zmian w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#HenrykJasik">Przedstawiając powyższe uprzejmie proszę Komisję o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1994 r. w części Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewBujak">Zanim zwrócę się do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o przedstawienie uwag, szczególnie w tych sprawach, które ich zdaniem wymagają zasygnalizowania ze względu na jakieś nieścisłości lub problemy, chciałbym powiedzieć jeszcze kilka słów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewBujak">Panie wiceministrze, kategorie zadań, które pan wymienił, są interesujące. Gdyby ten podział udało się powiązać z wydatkami budżetowymi i powiedzieć, ile na poszczególne kategorie zadań wydaje się pieniędzy (nawet jeżeli ten podział nie będzie początkowo dokładny i nawet gdybyśmy mieli jakieś uwagi i zastrzeżenia), to byłoby bardzo dobrze. Dopiero bowiem od chwili, kiedy wiemy, ile na poszczególne kategorie zadań, poszczególne kategorie zagrożeń wydaje się pieniędzy, możemy zacząć pracować nad tym, czym resort ma się zajmować. Dopiero od tej chwili dla komisji sejmowej przychodzi czas sensownych ocen.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ZbigniewBujak">Zaczęliśmy to robić od budżetu na 1995 r. Właśnie przy rozpatrywaniu budżetu za bieżący rok będziemy na to zwracać szczególną uwagę. Będziemy zastanawiać się, czy jest w sprawozdaniu podjęta próba powiązania kategorii zadań i zagrożeń z wydatkami budżetowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HenrykJasik">Panie przewodniczący, zdecydowanie tak. W materiałach objaśniających, które kierujemy do Ministerstwa Finansów, starając się o określone kwoty w określonych pozycjach budżetowych, ale w powiązaniu z zadaniami, uzasadniamy je i ściśle wiążemy potrzeby z zadaniami i efektami. Tak postępujemy. To podczas prac nad budżetem na 1996 r. na pewno Komisji przedłożymy taki sposób budowania budżetu dla Policji i innych służb podległych ministrowi spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewBujak">Czy przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli chcieliby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławStasiak">Generalne uwagi odnoszące się do wykonania przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych budżetu w ubiegłym roku zostały przedstawione w stosownym dokumencie. Jeżeli więc państwo pozwolą, chciałbym obecnie zaprezentować kilka uwag natury syntetycznej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławStasiak">Przede wszystkim chciałbym podkreślić, iż w toku kontroli z wykonania budżetu resortu spraw wewnętrznych nie stwierdzono istotnych uchybień, a nawet odnotowano wyraźną poprawę w zakresie przestrzegania procedur budżetowych w odniesieniu do 1993 r. Chcielibyśmy jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii, które naszym zdaniem wymagają szczególnej troski czy szczególnego potraktowania.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WładysławStasiak">Na początek chciałbym odnieść się do sprawy struktury, podnoszonej przez wiceministra H. Jasika. Otóż struktura ta jest szczególnie wyraźna, gdy spojrzymy na dział 93 - bezpieczeństwo publiczne. Faktycznie jest to podstawowy dział w budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W ubiegłym roku stanowił on 99,3%, czyli niemal cały budżet tego resortu.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WładysławStasiak">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na strukturę budżetu w tym właśnie dziale, bowiem wyraźnie widać jego mało rozwojową strukturę. Otóż 57,9% tego budżetu przeznacza się a wynagrodzenia i pochodne, natomiast na zakup uzbrojenia, środków transportu, środków łączności i innych urządzeń - 7,6%, na inwestycje - 2,3%. Wydaje mi się, że te przykłady pokazują, iż przy takiej strukturze budżetowej zdolność do sprawnego wykonywania działań jest po prostu ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WładysławStasiak">Chciałbym także powiedzieć o kwestii, o której również wspomniał wiceminister H. Jasik, gdyż wiąże się to ze sprawą przestrzegania dyscypliny budżetowej. Chodzi o zobowiązania wymagalne. Wydaje nam się szczególnie niepokojące, że 70% tych zobowiązań stanowią zobowiązania wobec funkcjonariuszy i pracowników cywilnych resortu spraw wewnętrznych. Może to budzić uzasadnione obawy.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WładysławStasiak">Dosyć istotną dolegliwością są szkody. Odnotowano ich w ubiegłym roku 16,560 tys. W dużej mierze dotyczyły one sprzętu transportowego, w tym mieszczą się kradzieże samochodów zachodniej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WładysławStasiak">Jeżeli państwo pozwolą, to przy tej okazji chciałbym zwrócić uwagę na niewyjaśnione jeszcze od ubiegłego roku sprawy inwestycji zarówno na terenie Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, jak również na terenie stołecznego zarządu służby zdrowia (chodzi o inwestycję tzw. spalarni śmieci).</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WładysławStasiak">To byłoby tyle, gdy idzie o generalne uwagi ze strony Najwyższej Izby Kontroli. Chciałbym zakończyć stwierdzeniem, że uchybień poważnej natury w wykonaniu budżetu resortu spraw wewnętrznych nie stwierdziliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewBujak">Proszę teraz o zabranie głosu posła koreferenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszZemke">Podzielam opinię przewodniczącego Komisji, że w materiale dotyczącym realizacji budżetu w 1994 r. można - w porównaniu z ubiegłymi latami - odnotować znaczny postęp. Postęp ten wyraża się tym, iż jest to materiał znacznie bardziej rzetelny i szczegółowy. Pojawiły się w materiale trzy elementy, o które uparcie, przez kilka lat prosiliśmy. Zaczynają sobie one torować drogę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanuszZemke">Po pierwsze, w przedłożonym nam materiale od strony 30 analizuje się szczegółowo zadania wykonane przez wszystkie podstawowe służby resortu. Był to nasz postulat zgłaszany od początku tej kadencji Sejmu. Podzielam jednakże zdanie posła Z. Bujaka, że jeszcze niedostatecznie widać powiązanie skali zadań z poniesionymi wydatkami. Trudno jest nam wobec tego mówić o efektywności wydatkowanych środków. Mamy jednak już dobrą analizę.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanuszZemke">Analiza ta pokazuje, że 1994 r. był dla wszystkich służb MSW rokiem wyjątkowo ciężkim. Muszę przyznać się, iż staram się na bieżąco śledzić, co się w tym obszarze dzieje. Nie zdawałem sobie jednak ze wszystkiego sprawy. Dopiero te syntetyczne dane pokazują, jaka była skala wzrostu przestępczości w 1994 r., ile więcej pracy miała Straż Graniczna, że de facto był to rok kataklizmu dla Państwowej Straży Pożarnej, gdy weźmie się pod uwagę liczbę większych pożarów. Nie ma praktycznie służby wewnątrz MSW, dla której nie uległyby zwiększeniu wymierne zadania.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanuszZemke">Równocześnie analiza ta ukazuje optymistyczny promyk, że 1994 r. był pierwszym od kilku lat rokiem, kiedy to zwiększyła się efektywność działania resortu. Mam na myśli wykrywalność i dochodzenia, które skończyły się skierowaniem aktów oskarżenia. W tym zakresie można odnotować ewidentny wzrost.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanuszZemke">Można wobec tego powiedzieć, że w przedłożonych nam materiałach pisze się nie tylko o finansach i suchych cyfrach, ale stara się w nich w sposób syntetyczny pokazać, jakie zadania służby MSW musiały wykonać.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JanuszZemke">Po drugie, po raz pierwszy w materiale otrzymujemy nieco szerszą informację o szkolnictwie resortu. Chciałbym przy tym zasygnalizować problem, że działalność szkół wyższych czy podoficerskich wewnątrz resortu nie jest udokumentowana poniesionymi na nią wydatkami.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JanuszZemke">Po trzecie (być może jest to najważniejsza uwaga). jest to materiał bardzo samokrytyczny. Ukazuje on działalność kontroli wewnątrzresortowej. W sposób zaskakujący i ostry pisze się w nim o problemach i nieprawidłowościach, które zauważyła kontrola wewnątrzresortowa.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JanuszZemke">Były to pozytywne uwagi odnoszące się do konstrukcji i do jakości przedłożonego nam materiału.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JanuszZemke">Podobnie, bardzo pozytywnie chciałbym odnieść się do materiału przedłożonego nam przez Najwyższą Izbę Kontroli. Porównywałem tę analizę z analizą odnoszącą się do Ministerstwa Obrony Narodowej. Nasza jest bardziej rzetelna. Być może wynikało to z faktu, iż płk Dziedzic wracał do wojska i wolał być ostrożniejszy w swoich ocenach.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#JanuszZemke">Przepraszam za wysnucie takiej tezy, ale wyraźnie widać, że oceny odnoszące się do resortu spraw wewnętrznych są bardziej wnikliwe i bardziej krytyczne.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#JanuszZemke">Jeżeli chcemy ocenić sytuację finansową MSW w 1994 r., to - moim zdaniem - punktem odniesienia nie powinny być plany, ale stopień realizacji budżetu państwa w omawianym roku. Podam kilka cyfr, ale z góry zaznaczam, że moja ocena jest bardziej krytyczna niż ta, z którą mieliśmy do czynienia przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#JanuszZemke">W 1994 r. produkt krajowy brutto wzrósł o 5%, inflacja - jak słusznie zauważył wiceminister H. Jasik - o 32,2%, nakłady inwestycyjne budżetu państwa realnie o 9%, wynagrodzenie w Polsce o 36,5% (po raz pierwszy od kilku lat znalazło się ono powyżej inflacji, aczkolwiek w sferze produkcyjnej wyniosło ono 39,3%, czyli ewidentnie było powyżej inflacji, a w sferze budżetowej - 30,8%, czyli realnie było mniejsze). Jak do tego ma się MSW, powiem za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#JanuszZemke">Jeżeli odniesie się rzeczywiste wydatki poniesione przez resort, to można powiedzieć, że w 1994 r. nastąpił realnie spadek wydatków budżetu państwa na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#JanuszZemke">Wiceminister H. Jasik przytoczył podstawową informację, że w 1994 r. z budżetu państwa na MSW wydano 3,97% i że nastąpił spadek o 0,12%. Upoważnia mnie to do bardzo smutnej konstatacji. Od kilku lat wszystkie kolejne rządy (mówili to i premier H. Suchocka, i J. Olszewski, i J. Bielecki, i W. Pawlak) wśród priorytetowych zadań, jakie sobie stawiały, znajdowała się poprawa stanu bezpieczeństwa. Usytuowanie tego zadania wśród podstawowych celów nie budzi wątpliwości. Fakty temu jednak przeczą. To, co przed chwila pokazałem dowodzi, że rzeczywiste nakłady państwa na resort spadają przy równoczesnym, istotnym wzroście zadań wszystkich służb resortu.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#JanuszZemke">Nie wiemy, jak to się zarysuje w 1995 r.; jeszcze takiej analizy nie mamy. Do końca 1994 r. następował jednakże realny spadek wydatków budżetu państwa na bezpieczeństwo. Gdyby nie pomoc niemiecka, można byłoby mówić wręcz o kataklizmie, o spadku wynoszącym kilka procent.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#JanuszZemke">Wymiernym efektem takiego stanu rzeczy są nie tylko liczne problemy, na które napotykają poszczególne służby resortu, ale także zadłużenie, z jakim MSW zakończyło 1994 r. Pozwoliłem sobie wykorzystać tabelę nr 28 ze sprawozdania z wykonania budżetu państwa, zamieszczoną w tomie I. Wynikają z niej zastraszające wnioski. Oto bowiem resortem, w którym w 1994 r. nastąpił największy przyrost zobowiązań wymagalnych, jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Rodzi się wobec tego cały szereg pytań, jak to jest, że funkcjonują wielkie Ministerstwa: Przekształceń Własnościowych, Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w których stan zobowiązań wymagalnych był równy zero, albo był niższy niż na koniec 1993 r., a do kataklizmu doszło praktycznie jedynie w przypadku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Nawet Ministerstwo Obrony Narodowej, którego budżet jest o wiele większy niż budżet resortu spraw wewnętrznych, zakończyło 1994 r. ze skalą zobowiązań znacznie mniejszą. Jak to się dzieje, że kiedy pod koniec roku rząd decydował się na oddłużanie resortów i kiedy znaczne środki przeznaczono przede wszystkim na ochronę zdrowia i edukację, jedynym resortem, który z tego nie skorzystał jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych?</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#JanuszZemke">Efekt tego jest taki, że resort spraw wewnętrznych w największym stopniu zwiększył swoje zobowiązania wymagalne. Ze zobowiązań tych będzie musiał wywiązać się w 1995 r. Będzie to miało oczywisty wpływ na realizację budżetu bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#JanuszZemke">Jak to jest, że na 29 analizowanych podmiotów kilkanaście kończy rok bez żadnych zobowiązań, a są takie resorty (myślę przede wszystkim o MSW), w których czterokrotnie wzrastają zobowiązania? Czy to jest wina kierownictwa resortu? Nie. Gdybyśmy przyjęli takie założenie, to można byłoby przyjąć, że mamy uwagi do gospodarności wewnątrz resortu. Gdy jednak odniesie się skalę zadłużenia do wysokości budżetu, do spadku realnych nakładów, to trudno mówić o tym, że prowadzono gospodarkę wadliwie, gdyż większość tych zobowiązań odnosi się do funkcjonariuszy i żołnierzy własnego resortu.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#JanuszZemke">Powiem później kilka słów o sprawach płacowych, które rysują się katastrofalnie, znacznie ostrzej niż wynika to z pierwszych analiz. Teraz natomiast chciałbym odnieść się do dochodów i wydatków.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#JanuszZemke">Jeżeli chodzi o dochody, to nie można zgłaszać uwag, gdyż zostały one wykonane. Niejasna jest tylko drobna pozycja; chodzi o wzrost o 440% dochodów z grzywien i kar. Prosiłbym o wyjaśnienie tego punktu, gdyż resort - moim zdaniem - nie powinien mieć z tego tytułu dochodów. One powinny być odprowadzane na inne konta i na inne cele. Jak to się więc stało, że mamy przyrost dochodów z grzywien i kar aż o 440%? Nie są to duże kwoty, ale dla mnie nie jest to zrozumiałe zjawisko.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#JanuszZemke">Chciałbym powiedzieć teraz kilka słów o wydatkach. Mówili wiceminister H. Jasik, poseł Z. Bujak i przedstawiciel NIK, że struktura wydatków nie jest prawidłowa. Chciałbym jednak zasygnalizować fakt, że przy tej nieprawidłowej strukturze nastąpiło minimalne przesunięcie wydatków na rzecz wydatków rzeczowych. Dokonano tego w ostatniej fazie kosztem uposażeń funkcjonariuszy i żołnierzy resortu. Dochodzimy jednak do zupełnie niepojętej rzeczy, tj. do niezwykle głębokich różnic w strukturze wydatków w poszczególnych służbach resortu.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#JanuszZemke">Chciałbym zasygnalizować, że w całym resorcie na płace wydano 57,9%, na wydatki rzeczowe bieżące - ok. 40%, na inwestycje - 2,3%. Zupełnie inaczej kształtuje się to w poszczególnych służbach. Najgorzej struktura ta wygląda w dwóch, podstawowych z punktu widzenia obywatela służbach resortu, tj. w Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Otóż w Państwowej Straży Pożarnej na wydatki rzeczowe bieżące wydano 26,2%, a na płace - 68,8%, natomiast w Policji na wydatki rzeczowe bieżące - 33,8%, a na płace - 64,8%. To jest, oczywiście bardzo niedobra struktura. Proszę jednak zwrócić uwagę, że w tym samym roku wewnątrz resortu są służby, które mają wręcz wzorcową strukturę. Na przykład w Straży Granicznej na płace wydano 45,5%, a na wydatki rzeczowe 52,8%; w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych na płace przeznaczono 41%, a na wydatki rzeczowe 52,9%.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#JanuszZemke">Przyjrzyjmy się jeszcze wydatkom na inwestycje. Największą skalę inwestycji odnotowano wewnątrz budżetu poszczególnych służb w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych (6,1%) i w Urzędzie Ochrony Państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#JanuszZemke">Po raz kolejny widać, że wewnątrz resortu najgorszą strukturę wydatków mają te służby, które z punktu widzenia obywatela są podstawowe, tj. Policja i Państwowa Straż Pożarna, a najwięcej na inwestycje przeznacza się w Urzędzie Ochrony Państwa i Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych MSW.</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#JanuszZemke">Chciałbym podzielić się teraz kolejną, gorzką konstatacją. Od sześciu lat zajmuję się analizowaniem budżetu tego resortu. Od sześciu lat mówimy o potrzebie ochrony wewnątrz resortu Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Takie także są coroczne plany w budżecie. Kiedy jednak później analizuje się wykonanie, to jakimś dziwnym trafem w tyłek dostają (przepraszam za to określenie) przede wszystkim te dwie służby.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#JanuszZemke">Co pewien czas dyskutuje się o modelu resortu spraw wewnętrznych. Rzecz sprowadzana jest do spraw ustrojowych, metodologicznych. Ciągle natomiast rodzi się pytanie, co robić, żeby wewnątrz MSW chronić najbardziej te dwie formacje, żeby nie mieć do czynienia z tak niekorzystnymi zjawiskami. Jak wytłumaczyć fakt, że na inwestycje w Policji z ogółu wydatków przeznacza się 1,4%, a w innych służbach kilka razy więcej? Proszę zwrócić uwagę, że dodatkowe w ciągu roku wpływy do budżetu jakimś dziwnym trafem nie są przeznaczane na Policję. Wszystko jest ważne: ważna jest inwestycja w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych, ważna jest inwestycja w Urzędzie Ochrony Państwa. Na to idą w ciągu roku środki. A na Policję - nic albo prawie nic.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#JanuszZemke">Kluczem dla wysokości wydatków z budżetu jest liczba zatrudnionych, wysokość ich płac i pochodnych. Zastanawiałem się, czy to, co chcę zasygnalizować Komisji, zrobić publicznie, bo jest to powód do mocnego zaatakowania. Otóż chcę zwrócić uwagę na fakt, że w 1994 r. wynagrodzenia w resorcie wzrosły o 28,7%, ale trzonu resortu, czyli funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych o 26,4%. Jeżeli weźmie się pod uwagę wskaźnik inflacji, to należy powiedzieć, że w 1994 r. realne uposażenie funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych spadło. Chyba po raz pierwszy w dziejach Polski i nie wiem, czy nie jest to jedyny przypadek w świecie, wzrost uposażeń funkcjonariuszy i żołnierzy był niższy niż wzrost uposażeń całej sfery budżetowej. Jest to coś niesamowitego. Grupą, która najbardziej straciła w ubiegłym roku, są funkcjonariusze i żołnierze. Dane są nieubłagalne. Jeżeli bowiem podstawowa grupa miała przyrost 26,4%, a inflacja wynosiła 32,2% - to o czym mamy właściwie mówić?</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#JanuszZemke">Podkreślam, realnie obniżyło się uposażenie funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych resortu. Fakty są tutaj nieubłagalne. W stosunku do sfery produkcyjnej MSW zanotowało spadek o ok. 10%.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#JanuszZemke">Chciałbym powiedzieć teraz kilka słów o wydatkach rzeczowych. Uwagę zwraca bardzo nierównomierne koncentrowanie wydatków w poszczególnych sferach. W związku z tym zasygnalizować chcę następujący problem. Ogólnie wydatki rzeczowe wzrosły o 33,6%, w tym wydatki na transport wzrosły o 60% (w tym jednak 1/3 zajmuje spłata raty, a zatem faktyczny przyrost wynosi 40%), a łączność - o 13,6% (gdy jednak weźmie się pod uwagę wskaźnik inflacji, to jest to głęboki spadek), na uzbrojenie i na technikę - o 7,4% (przy uwzględnieniu wskaźnika inflacji jest to realny spadek wydatków o 1/4). Czy może w związku z tym dziwić fakt, że my co roku zwracamy uwagę na pewne oczywiste sprawy. Na przykład wyposażenie w hełmy kuloodporne wynosi nadal 32%, a w kamizelki kuloodporne wzrosło z 6% do 7%. Gdy idzie o indywidualny sprzęt dla strażaków, to mamy tylko 4% pokrycia aparatów oddechowo-nadciśnieniowych i 5,3% pokrycia ubrań gazoszczelnych.</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#JanuszZemke">Mówię o tym dlatego, że planując wydatki resortu na przyszły rok trzeba się naprawdę zastanowić, czy w tych pozycjach, o których mówię, niezwykle istotnych dla bezpieczeństwa żołnierzy i funkcjonariuszy i dla poczucia, że się o nich myśli, nie dokonać pewnego wysiłku i postępu w sprzęcie, który ma charakter wyposażenia indywidualnego.</u>
          <u xml:id="u-8.30" who="#JanuszZemke">Teraz chciałbym odnieść się do wyników kontroli NIK. Otóż Najwyższa Izba Kontroli (przedstawiciel Izby o tym nie mówił) dokonała w ostatnim czasie bardzo wnikliwej analizy środków transportu wewnątrz resortu, kontroli gospodarki transportowej w resorcie spraw wewnętrznych. Jest to - moim zdaniem - bardzo interesująca metodologicznie i rzetelna analiza. Może ona stanowić podstawę do postawienia kilku istotnych pytań. Otóż nie stwierdzono wewnątrz MSW większych nieprawidłowości, gdy idzie o zakupy i użytkowanie sprzętu transportowego. Pojawia się natomiast wiele pytań, na które ja sobie w sposób logiczny nie potrafię odpowiedzieć. Ten właśnie typ analizy, o którym powiem za chwilę, dowodzi, jak bardzo głęboko należałoby wniknąć w strukturę wydatkowania środków i zakupów sprzętu wewnątrz resortu. Jak na przykład wytłumaczyć takie anomalie, że w Policji w województwie leszczyńskim 10 samochodów przypada na 31 policjantów, a w wałbrzyskim 10 samochodów na 48 policjantów? Różnica wynosi prawie 50%. Jak wytłumaczyć niemal kuriozalną rzecz, że ogółem pokrycie należności w Policji wynosi 64%, podczas gdy w Kaliszu wynosi ono 51,3%, w Warszawie - 53,7%, w Piotrkowie Trybunalskim - 56,6%, w bydgoskim - 61%, a w Płocku - 95% i w Białej Podlaskiej - 94%? Starałem się doszukać w tym jakiejkolwiek logiki. Nie śmiem przypuszczać, że może na to mieć jakikolwiek wpływ fakt, iż premier W. Pawlak wywodzi się z Płocka, a premier J. Oleksy ma związki z Białą Podlaską. Byłby to chyba nieuprawniony wniosek. Jednak logicznie wytłumaczyć fakt, że w województwach, w których zagrożenie jest ewidentnie mniejsze, stopień pokrycia należności jest dwukrotnie wyższy? Jak to się ma do skali zagrożeń, do skali zadań?</u>
          <u xml:id="u-8.31" who="#JanuszZemke">Przypuszczam, że odbywa się to w następujący sposób: co roku każdy sobie planuje, a centrala ścina plany równo o 30%. W efekcie od lat mamy takie stany, że w jednostkach, w których sytuacja jest najtrudniejsza, sytuacja jest właściwie najlepsza. Są to więc zupełnie niewytłumaczalne rzeczy. Mogę tylko przypuszczać, że podobnie może kształtować się sytuacja, gdybyśmy tę samą metodologię zastosowali podczas analizy wykorzystania innego rodzaju sprzętu. Może dojść do zupełnie dziwnych wyników. Być może kamizelki kuloodporne, których jest za mało, są nie tam, gdzie są najbardziej potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-8.32" who="#JanuszZemke">Chcę zasygnalizować fakt, że kontrola gospodarki transportowej ujawniła także pewne zjawiska w Urzędzie Ochrony Państwa, które mogą rodzić pytania. Z tej analizy, na przykład, wynika, że aż 23 funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu miało samochód i osobistego kierowcę, a zatem 1/5 transportu BOR była przeznaczona na samą obsługę. Nie potrafię powiedzieć, czy to jest prawidłowe czy nie; być może tak powinno być, być może skala dyspozycyjności wymaga takich rozstrzygnięć. W każdym razie NIK zwróciła uwagę na ten element.</u>
          <u xml:id="u-8.33" who="#JanuszZemke">Pozwalam sobie z materiału (ze strony 13) Najwyższej Izby Kontroli zacytować następujące zdanie: „Kontrola wykazała, że w latach 1993–1994 biura administracyjno-gospodarcze MSW nie prowadziły żadnej dokumentacji i analiz dotyczących wyposażenia, stanu technicznego sprzętu transportowego resortu”. Jeżeli takich analiz nie ma, to jak można prowadzić politykę transportową i planować zakupy.</u>
          <u xml:id="u-8.34" who="#JanuszZemke">Jeżeli chodzi o wyniki kontroli wewnątrzresortowej, to chcę powtórzyć to, o czym mówiłem na początku, że wydaje się, iż 1994 r. był rokiem, w którym kontrolę przeprowadzano bardziej metodycznie. Wyniki tej kontroli są w większym stopniu wdrażane w życie wewnątrz MSW.</u>
          <u xml:id="u-8.35" who="#JanuszZemke">Na zakończenie pozwolę sobie przedłożyć pod dyskusję Komisji propozycję wniosków z analizy budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-8.36" who="#JanuszZemke">Proponuję stwierdzić, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu MSW za 1994 r., nie stwierdzając istotnych uchybień. Jednocześnie Komisja zwraca uwagę na wiele narastających, niekorzystnych zjawisk:</u>
          <u xml:id="u-8.37" who="#JanuszZemke">Po pierwsze, nastąpiło realne obniżenie wydatków MSW w ogólnych wydatkach budżetu państwa o 0,12% - do 3,9%. Równocześnie w 1994 r. wzrosła skala przestępczości oraz innych zagrożeń porządku i bezpieczeństwa państwa. Nie pozwoliło to poprawić w odczuwalny sposób skuteczności działań resortu.</u>
          <u xml:id="u-8.38" who="#JanuszZemke">Po drugie, niekorzystnie kształtowała się struktura wydatków MSW, wśród których 57,9% stanowiły wydatki na płace, 39,8% - wydatki bieżące rzeczowe i 2,3% - wydatki na inwestycje. Spowodowało to dalszą dekapitalizację bazy materialnej MSW oraz głębokie niezaspokojenie potrzeb, zwłaszcza w zakresie sprzętu łączności, uzbrojenia i techniki specjalnej. Wyrazem ograniczonych środków był wysoki wzrost zobowiązań wymagalnych MSW na koniec 1994 r., powstały nie z winy resortu.</u>
          <u xml:id="u-8.39" who="#JanuszZemke">Po trzecie, wbrew deklaracjom rządu (przykro mi to mówić, bo to jest także mój rząd) obniżyły się realnie płace funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych MSW. Wzrost wynagrodzeń był nie tylko niższy od wzrostu uposażeń w gospodarce narodowej, lecz także w sferze budżetowej. Jeżeli się uwzględni inflację, to realne uposażenie w MSW zmniejszyło się o 3,5%. Pogłębiło się także zjawisko zróżnicowania przeciętnych uposażeń w MSW i MON, na niekorzyść MSW (-23%). Nie tak dawno stosunek ten wynosił 1:1.</u>
          <u xml:id="u-8.40" who="#JanuszZemke">Komisja nie stwierdziła rażących uchybień w realizacji planu dochodów i wydatków MSW. Przeprowadzone kontrole wewnątrzresortowe oraz przez Zespół Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych NIK wskazały na zdarzające się nieprawidłowości, zwłaszcza w zakresie: organizacji zakupów i wykorzystania sprzętu samochodowego; pracy Biura Administracyjno-Technicznego Komendy Głównej Straży Granicznej; braku koncentracji prac, nadmiernego wydłużania okresów realizacji oraz rozliczania robót remontowo-budowlanych; rozrachunków, inwentaryzacji, gospodarki pozabudżetowej i ewidencji finansowo-księgowej Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-8.41" who="#JanuszZemke">Komisja uważa za niezbędne dla poprawy skuteczności działania MSW: realne zwiększenie w budżecie państwa w 1996 r. wydatków MSW, w tym co najmniej o 5 tys. liczby etatów; zwiększenie w szczególności wydatków na zakupy sprzętu łączności, uzbrojenia i techniki specjalnej; dokonanie wewnątrzresortowej analizy wyposażenia poszczególnych służb w środki transportu, łączności, uzbrojenia i techniki, w celu ich koncentracji w jednostkach realizujących najbardziej skomplikowane zadania; umocnienie pozycji ministra i jego urzędu w zakresie planowania wydatków poszczególnych służb resortu, ich realizacji oraz oceny efektywności ponoszonych nakładów.</u>
          <u xml:id="u-8.42" who="#JanuszZemke">Ten ostatni postulat zgłaszam celowo, bowiem zmieniony ostatnio przez Sejm pakiet ustaw policyjnych (także o urzędzie ministra) daje ministrowi znacznie szersze kompetencje w zakresie planowania i koordynacji poszczególnych służb. Wydaje się, że z tych kompetencji minister powinien aktywnie skorzystać także w zakresie wydatków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję za wnikliwy referat. Myślę, że teraz poprosimy przedstawicieli ministerstwa o ustosunkowanie się do uwag. Do dyskusji przejdziemy za chwilę. Szczególnie proszę o ustosunkowanie się do wniosków koreferenta, o uwagi lub zastrzeżenia do nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HenrykJasik">Proszę, aby w sprawach inwestycji wypowiedział się dyrektor J. Gąsiorowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszGąsiorowski">Jeśli chodzi o inwestycje, to 1994 r., był kolejnym rokiem regresu, albowiem środki, jakie uzyskaliśmy na tę działalność wynosiły 17,2% naszego zapotrzebowania. Od kilku lat wielkość ta pozostaje na tym samym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanuszGąsiorowski">Jeśli chodzi o podział wewnętrzny tej kwoty, to chciałbym powiedzieć, że 60% środków przeznaczonych na inwestycje w 1994 r. skierowano na potrzeby Policji (28,9%) i Państwowej Straży Pożarnej (niecałe 30%). Uważamy, że ta proporcja jest prawidłowa. Zwiększenie środków przeznaczanych na Policję i Państwową Straż Pożarną spowodowałoby zmniejszenie i tak niewielkich środków przeznaczonych na pozostałe służby. Chcę ponadto powiedzieć, że dzielenie tej bardzo skromnej kwoty było o tyle utrudnione, że plany inwestycyjne resortu przed reorganizacją były mocno rozciągnięte. W efekcie wiele obiektów znajdujących się w znacznym stadium zaawansowania, które nie byłyby realizowane w innych pionach, uległoby znacznej dekapitalizacji. Nasze pole manewru nie było więc duże.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanuszGąsiorowski">Gdy idzie o sprawy Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, to chciałbym wyjaśnić, że jednostki te realizują inwestycje mieszkaniowe na potrzeby całego garnizonu warszawskiego. Stąd interpretacja, że cała kwota, jak była w planie inwestycyjnym na 1994 r., została przypisana Nadwiślańskim Jednostkom Wojskowym na ich potrzeby własne, jest nieścisła. 43,4% tej kwoty przeznaczone było na realizację inwestycji ogólnoresortowych o charakterze mieszkaniowym na terenie garnizonu warszawskiego. Realizowane jest osiedle mieszkaniowe Kabaty i budynek przy ul. Skaryszewskiej. Jedynie 56,6% z tej kwoty przeznaczone było na potrzeby własne Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanuszGąsiorowski">Tak się zbiegło, że efektem 1994 r. był 1 budynek mieszkalny w Otwocku przeznaczony dla jednostki w Bemowie. Stąd wynika m.in. taki efekt, ale jest on tylko przynależny do 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JanuszGąsiorowski">Jeśli chodzi o Urząd Ochrony Państwa, to realizuje on ważny obiekt służbowy na terenie Warszawy. Znajduje się on już w końcowej fazie. Na ten cel w 1994 r. uzyskano dodatkową kwotę 56,6 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JanuszGąsiorowski">Tyle można powiedzieć na temat kwestii inwestycyjnych. Nie będę powtarzać, bo jest to w materiale, jakie efekty osiągnięto w 1994 r. w zakresie działalności inwestycyjnej. W każdym razie zachowano proporcje w zakresie oddanych mieszkań na potrzeby Policji. Podobnie jest w zakresie budownictwa służbowego.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JanuszGąsiorowski">Jeśli chodzi o sprawy podniesione przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, to chciałbym wyjaśnić, że spalarnia odpadów jest inwestycją podjętą przez Stołeczny Zarząd Służby Zdrowia. Jesteśmy w przededniu zawarcia porozumienia z przedsiębiorstwem państwowym Porty Lotnicze, które jest zobowiązane zrealizować budowę spalarni odpadów na terenie lotniska Warszawa-Okęcie. Będzie to realizowane jako inwestycja wspólna na terenie tego portu lotniczego. Nasze interesy będą więc zabezpieczone.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JanuszGąsiorowski">Jesteśmy zobowiązani również do spalania odpadów poszpitalnych, dlatego 5 mld zł, jakie zostało włożone w spalarnię odpadów będzie „odspalone”.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JanuszGąsiorowski">Poseł J. Zemke zwrócił uwagę na brak koncepcji transportowej. Jest to zarzut prawdziwy, znany nam. Nie chcę usprawiedliwiać braku tej koncepcji, ale chcę jedynie powiedzieć, że sytuacja ta wynika z faktu, iż środki przeznaczane na działalność resortu w zakresie zakupów transportu są tak niewielkie, że praktycznie opracowanie takiej koncepcji w chwili spłacania kredytu zaciągniętego na zakup samochodów zachodnich byłoby przedwczesne. Koncepcja będzie opracowana w bieżącym roku. Osobiście uważam, że ona powinna być, tym niemniej podniosłem powyższą okoliczność jako pewne usprawiedliwienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HenrykJasik">Proszę przedstawicieli poszczególnych służb o ustosunkowanie się do uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WłodzimierzSkrzypek">Prosiłbym posła sprawozdawcę o zweryfikowanie danych dotyczących ucinania stanów osobowych Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych. Generalnie chodzi o koszty ponoszone na utrzymanie stanów wszystkich pionów. Tę kwotę, którą pan poseł ocenił na poziomie czterdziestukilku procent, należy zweryfikować o koszty żywienia, umundurowania i zakwaterowania służby zasadniczej. To jest specyficzne dla Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych i częściowo również dla Straży Granicznej, w której także występuje jeszcze służba zasadnicza.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WłodzimierzSkrzypek">Jeżeli wydatki zweryfikuje się o wspomniane kwoty oraz o wydatki centralne na inwestycje, to okaże się, że tylko około 20% wydatków budżetu Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych może być przeznaczonych na zadania zasadnicze. Około 70% stanowią koszty utrzymania stanów osobowych. Nie weryfikuję tych kosztów dodatkowo o niewypłacone należności dla kadry i pracowników cywilnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanZemke">Pragnąłbym podziękować panu generałowi za tę uwagę. Chciałbym jednak podkreślić, iż to nie jest tak, że ja te dane wziąłem sobie z sufitu. Były one zawarte w załączniku nr 4 materiału sygnowanego przez ministra spraw wewnętrznych. Dlatego prosiłbym o zgłoszenie tych uwag wewnątrz resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HenrykJasik">Dlatego prosiłem przedstawicieli służb o ustosunkowanie się do uwag. Mam nadzieję, że dyrektor Departamentu Finansów uwzględni te zależności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JarosławLewiak">Ustosunkowując się do zgłoszonych uwag, chciałbym na początek zająć się transportem. Rzeczywiście, różnice w wyposażeniu w środki transportu narastały przez lata. Dopiero teraz jest to weryfikowane.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JarosławLewiak">Możliwości wpływania z naszej strony są niewielkie, ponieważ są małe zakupy środków transportu. Faktyczny wzrost tych środków wynika ze sponsoringu. Nie są to wielkie liczby, ale znacznie większe niż zakupy. W efekcie więc ta komenda dostaje samochód, dla której zakupił go sponsor. To jest jeden z powodów trudności rozwiązania problemu dysproporcji wyposażenia w sprzęt transportowy. Drugim powodem jest niechęć niektórych komend do wyzbywania się starych pojazdów. Trzymają one stare, nieużywane lub mało używane pojazdy, które obciążają stan posiadania poszczególnych komend.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JarosławLewiak">Rozpatrywanie liczby pojazdów w odniesieniu do liczby policjantów nie jest zbyt trafne. Stan należności na poszczególne komendy zależy często nie od liczby policjantów, ale od sytuacji danej komendy w zakresie pełnienia innych obowiązków niż tylko patrolowanie. Mam na myśli na przykład zabezpieczenie tras przelotowych, gdyż w ostatnich latach wiele samochodów zostało skierowanych na trasy przelotowe. Wówczas to zadania w tym zakresie nie zależą od wielkości województwa, ale od położenia geograficznego.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JarosławLewiak">Poza tym istnieje jeszcze konieczność zabezpieczenia konwojów. To zaś nie zależy od wielkości komend, ale od lokalizacji zakładów karnych. Ma to wpływ na rozdział samochodów.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JarosławLewiak">Biorąc to wszystko pod uwagę można stwierdzić, że najbardziej miarodajne są normy należności. Normy te są w tej chwili weryfikowane. Uznaliśmy, że nie są one doskonałe. Po ich weryfikacji wszystkie nowe samochody zakupione ewentualnie w 1996 r. będą kierowane na skorygowanie nieprawidłowości między stanem faktycznym a normą należności.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JarosławLewiak">Musimy, oczywiście podjąć jakieś działania, żeby zmusić komendy do wycofywania zużytych samochodów, które mają 12–14 lat. Nie ma sensu ich utrzymywać. Tylko niepotrzebnie obciążają one stan posiadania, zajmują miejsce parkowania, a ich remonty są nieopłacalne.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JarosławLewiak">Padła uwaga odnosząca się do sprawy kar i grzywien. Jest to marginesowa sprawa. Z tego tytułu mamy nieplanowane 54 mln zł wpływu. Są to nawiązki przyznawane przez sądy, często w sprawach karnych, na rzecz komendy wojewódzkiej. W 1994 r. cztery komendy wojewódzkie otrzymały takie nawiązki. Dochód ten został odprowadzony do Skarbu Państwa, jak wszystkie inne dochody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MirosławGawor">Chciałbym wyjaśnić sprawę 23 samochodów. Wydaje mi się, że postawiony zarzut wynika ze złej interpretacji albo niedoinformowania.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MirosławGawor">Transport w Biurze Ochrony Rządu jest piętą Achillesa. Świadczy o tym fakt, iż w projekcie budżetu na 1996 r. jako jedyne zapotrzebowanie zgłosiliśmy potrzeby transportowe. Na etaty 220 samochodów BOR ma jedynie 55% stanu. Można powiedzieć, że mamy co drugi samochód, który powinniśmy mieć. Poza tym stan tego transportu jest katastrofalny.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MirosławGawor">W zasadzie nasze samochody mają 8–10 lat. Chciałbym państwu zadać pytanie: kto z państwa ma taki samochód prywatnie i chciałby taki samochód nabyć?</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MirosławGawor">No właśnie, zgłosiły się dwie osoby. A ja takimi samochodami muszę obsługiwać najwyższe kierownictwo państwa i gości z najwyższego kierownictwa, przebywających w naszym kraju. Proszę sobie uświadomić, jakie przeżywam stresy, jeśli ośmioletnim samochodem wiozę prezydenta Stanów Zjednoczonych i muszę go dowieźć na miejsce.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Żadnych...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MirosławGawor">Żadnych? Pan poseł się myli. Co by się stało, gdyby w połowie trasy ten samochód się popsuł?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MirosławGawor">Jeśli chodzi o te 23 samochody, to można powiedzieć, że służą one do funkcjonowania Biura Ochrony Rządu. Są to tzw. samochody administracyjne. Pozwalają one funkcjonować BOR jako jednostce. Reszta samochodów służy natomiast do obsługi osób ochranianych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechBrochwicz">Chcę konkretnie i krótko odnieść się do uwag adresowanych do Straży Granicznej. Pojawił się zarzut o istniejących nieprawidłowościach w Biurze Administracyjno-Technicznym Komendy Głównej Straży Granicznej. Wyjaśniam więc, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WojciechBrochwicz">Na 48 spraw badanych, w 8 wszczęto postępowania wyjaśniające. W pozostałych - nie dopatrzono się nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WojciechBrochwicz">Postępowania wykazały uchybienia dotyczące wypłat należności z tytułu prawa do lokalu. W 6 sprawach nakazano uzupełnienie należności dla funkcjonariuszy. Chodzi o równoważnik za remont lokalu. W skali całego budżetu są to śladowe kwoty.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WojciechBrochwicz">2 postępowania odnoszą się natomiast do wyegzekwowania należności pobranych jako nienależne świadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewBujak">Po tych wyjaśnieniach przystępujemy do dyskusji. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekMarczewski">Chciałbym prosić o udzielenie mi odpowiedzi na pytania szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekMarczewski">Po pierwsze, na stronie 2 materiału, który otrzymaliśmy, jest zamieszczona informacja odnosząca się do zakupu elektronicznego sprzętu do pirotechnicznego zabezpieczenia gmachu Sejmu RP. Jest tam uwidoczniona kwota 10 mld zł. Dlaczego była ona wydatkowana z budżetu MSW? Czy były to środki MSW, czy też przekazane przez Kancelarię Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MarekMarczewski">Po drugie, w materiale pisze się także o kilku ośrodkach szkolenia straży pożarnej. Chciałbym spytać się komendanta Państwowej Straży Pożarnej, czy komenda zamierza coś zrobić w zakresie reorganizacji tych ośrodków szkolenia, zmniejszenia ich liczby, a tym samym zaoszczędzenia środków. PSP ma więcej środków niż Policja przy dużo mniejszej liczbie funkcjonariuszy, zarówno przyjmowanych jak i będących w służbie.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MarekMarczewski">Po trzecie, dane dotyczące realizacji zadań statutowych resortu, w tym służby ruchu drogowego, nie są ciekawe. Informacje odnoszące się do wypadków i ich skutków w bieżącym roku są jeszcze gorsze, jeśli idzie o liczbę ofiar, które zginęły na miejscu wypadku. Jakie działania podejmuje w tej chwili Biuro Ruchu Drogowego, żeby ten stan poprawić?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#MarekMarczewski">Po czwarte, była taka kontrowersyjna sprawa, dotycząca uruchomienia w 10 laboratoriach komend wojewódzkich Policji w pełni zautomatyzowanych stanowisk do oznaczania zawartości alkoholu w krwi. Zarzucano Policji rozrzutność, argumentując, że badania przeprowadzane poza Policją są tańsze i bardziej obiektywne. Jak ta sprawa wygląda dzisiaj? Czy pan komendant mógłby zaprzeczyć tym insynuacjom, które pojawiały się wtedy w prasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejBrachmański">Chciałbym podzielić się kilkoma refleksjami, które w znacznej mierze pokrywają się z tym, co powiedział poseł J. Zemke. Sądzę, że sprawozdanie z wykonania budżetu w 1994 r. w znacznym stopniu ujawnia mizerię resortu. Właściwie można się tylko cieszyć, iż resort dobrze gospodarował tymi środkami. Jest to jednak zwrócenie nam - posłom - uwagi, iż zbyt mało nachalnie zwracaliśmy uwagę rządowi na rozbieżności między deklaracjami a faktami, czyli na tę mizerię Policji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejBrachmański">Trzy sprawy uważam jednak za bardzo niepokojące. Pierwszą z nich jest nieosiągnięcie planowanego wzrostu etatów. Jak państwo wiecie, po zapaści w 1991 r. cały czas mówi się o tym, iż konieczna jest odbudowa stanu etatowego w całym resorcie, a zwłaszcza w Policji. Z powodu braku środków w 1994 r. przyrost etatów nie następował tak, jak tego życzyliśmy sobie pod koniec 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejBrachmański">Niestety, trzeba również powiedzieć (zwracał na to uwagę poseł J. Zemke), że mamy również w tym zakresie do czynienia z pewną nierównomiernością służb. Policzyłem sobie, procentowy wzrost etatów. Wynika z tego, że w Policji etaty (mam na myśli zatrudnienie rzeczywiste) wzrosły o 0,02%, natomiast w Urzędzie Ochrony Państwa - 3%. Jest to mocno niepokojące.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#AndrzejBrachmański">Drugą sprawą, która również mnie niepokoi, jest kwestia mieszkań. Jeżeli prawdą jest (a nie mam powodu, żeby w to wątpić), że oddane mieszkania pokrywają 1% potrzeb, to znaczy, iż mamy tutaj do czynienia z totalną zapaścią. To jest jeszcze jeden dowód na to, o czym mówiliśmy przy okazji nowelizowania ustaw policyjnych, że resort powinien w bieżącym roku jak najszybciej przygotować specjalną ustawę dotyczącą gospodarki mieszkaniowej w resorcie. Jeżeli bowiem jest tak, jak jest, to daleko nie ujdziemy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#AndrzejBrachmański">Rozdział mieszkań w resorcie też nie jest proporcjonalny. Jak wynika ze str. 21 sprawozdania, Policja otrzymała tyle samo mieszkań, co Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe, chociaż liczy ona 10 razy więcej funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#AndrzejBrachmański">Trzecia sprawa, o której chciałbym powiedzieć, ma wpływ nie tylko finansowy, ale także psychologiczny. Chodzi mi o to, iż większość zobowiązań resortu są to zobowiązania wobec funkcjonariuszy. Nie chciałbym mówić o tym głośno, ale myślę, że wszyscy siedzący na tej sali posłowie doskonale wiedzą, jak to jest odbierane na „dole” i co funkcjonariusze sądzą o swoich przełożonych, którzy nie wypłacają tego, co im się - jak psu zupa - należy.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#AndrzejBrachmański">Rozumiem, że zjawisko to wynikało z tego, że nie było środków. Wydaje mi się jednak, że szukając wszędzie oszczędności, nie można ich szukać w kieszeniach funkcjonariuszy, którzy i tak są „niedopłacani”.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#AndrzejBrachmański">Jeśli państwo pozwolą, chciałbym ustosunkować się jeszcze do dwóch spraw. Na stronach 38–39 zamieszczony jest wykaz zadań, które powinny realizować Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe MSW. Wśród nich wykazuje się wykonanie określonych zadań przez pułk lotniczy, do których zalicza się m.in. utrzymanie zdolności do przerzutu sił policyjnych i Straży Granicznej oraz utrzymanie jednostek odwodowych do uszczelnienia granicy wschodniej. Jak państwo pamiętacie, w 1994 i w 1995 r. mieliśmy notorycznie do czynienia z przerywaniem granicy wschodniej, również przez samoloty. Chciałbym wiedzieć, ile razy Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe przerzucały siły policyjne i Straży Granicznej na granicę oraz ile razy jednostki wojskowe odwodowe Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych zostały użyte do uszczelnienia granicy wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#AndrzejBrachmański">Na koniec chciałbym poruszyć kwestię najbardziej bulwersującą. Pragnąłbym, aby ktoś z resortu zajął w tej sprawie stanowisko. Otóż na stronie 26 zawarte zostało stwierdzenie, iż połowę kwoty szkód, jaka została wypłacona (sama kwota jest nieważna, ważny jest fakt), stanowiły odszkodowania wypłacone osobo;m trzecim w związku z nadużyciem prawa przez funkcjonariuszy resortu. Wynika z niego także, że w 1994 r. mieliśmy wzrost nadużycia prawa aż o 60%. Myślę, że jest to zjawisko niepokojące. Chciałbym, aby ktoś skomentował je lub wyjaśnił, z czego to wynika.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#AndrzejBrachmański">Sądzę, że sprawą naszej Komisji lub resortu jest wystąpienie w sprawie przepisów odnoszących się do uposażenia żołnierzy i policjantów. Może ono iść w dwóch kierunkach. Może iść w kierunku tego, czego dopominają się policjanci, tj. wskaźnikowego określania uposażenia w Policji na tym samym poziomie jak w MON, lub może iść w kierunku zmiany wskaźnika uposażeń w MON. Przypominam, że w ubiegłym roku dokonaliśmy korekty sposobu naliczeń wskaźnikowego dla sądów i prokuratury. Jest to teraz liczone inaczej niż poprzednio. W związku z tym Ministerstwo Obrony Narodowej jest jedynym ministerstwem, które ma wskaźnikowo liczone płace nie do średniej budżetowej, ale do średniej w sferze gospodarki materialnej. W związku z tym wydaje się, iż jest tu potrzebna albo inicjatywa Komisji, albo inicjatywa rządu, żeby tę sprawę wreszcie uregulować.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#AndrzejBrachmański">Mówimy o niej już trzeci rok, ale na mówieniu się kończy. Nie chciałbym, abyśmy analizując budżet za 1995 r. znowu o tej sprawie mówili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewBujak">Jak dotąd, padło bardzo dużo pytań. Prosiłbym więc, aby teraz ustosunkowali się do nich przedstawiciele resortu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym dodać tylko jedną uwagę. Pan poseł tak przedstawił sprawę etatów w Policji, jakby panowała pełna zgodność między nami, że chcemy zwiększenia jej liczby. Otóż nie. W tym wypadku odbyłaby się długa dyskusja i zasadnicza różnica zdań, czy w sposób wyraźny zwiększać liczbę etatów w Policji. Jak mówię, odbyłaby się długa dyskusja. Myślę, że ta sprawa jest kontrowersyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Odpowiadając na pytanie posła M. Marczewskiego, dotyczące zakupu sprzętu pirotechnicznego z budżetu MSW na potrzeby ochrony gmachu Sejmu, chciałbym wyjaśnić, iż na początku 1994 r., wskutek rozmów prowadzonych między Kancelarią Sejmu a dowództwem Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, uzgodniono, że taki zakup sprzętu jest potrzebny. W budżecie jednostek brak było jednak środków na ich zakup, w związku z czym umówiono się, iż zarysowujące się oszczędności w wydatkach Kancelarii Sejmu będą mogły być pozostawione do dyspozycji ministra finansów. W efekcie przekazano te środki w wysokości 10 mld zł do rezerw celowych, a następnie z rezerw celowych dokonano zwiększenia budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z przeznaczeniem dla Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych na zakup tego sprzętu. Znalazło to się więc w budżecie, ale środki pochodziły w zasadzie spoza budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Odnosząc się do pytania posła A. Brachmańskiego, dotyczącego zbyt małego zaakcentowania potrzeb resortu spraw wewnętrznych i jego niedofinansowania w ciągu ubiegłych lat i również bieżącego roku, to chciałbym powiedzieć, że za kilka miesięcy znajdziemy się prawdopodobnie na tej sali, w tym samym składzie. Będziemy wówczas prezentować projekt budżetu na 1996 r. Z tego, co już jest w propozycji rządowej, wynika, że żadnego przełomu nie będzie. Będziemy mówić o tych samych problemach, chociaż może nieco skromniej, gdyż będziemy związani dyscypliną rządową.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Jeśli mogę coś państwu zasugerować, to teraz jest okazja do uchwycenia i przedstawienia tych propozycji, które poseł J. Zemke przedstawił w swoim wystąpieniu. Bardzo cieszylibyśmy się z poprawy naszej sytuacji finansowej. Borykamy się od wielu lat z tym problemem i jak na razie poradzić sobie nie możemy.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Chciałbym również zająć stanowisko wobec zobowiązań w stosunku do funkcjonariuszy, a później odnieść się do struktury tego budżetu. Otóż tak się reguluje swoje zobowiązania, aby spowodować jak najmniejsze kary z tytułu ich nieterminowego regulowania. Niestety, z bólem musimy to wyznać, że służby naszego resortu postawiły na swoich funkcjonariuszy wiedząc, że ci ich po sądach ciągać nie będą, w przeciwieństwie do zakładów energetycznych, wodociągów i innych instytucji zapewniających normalną działalność oraz utrzymanie obiektów i sprawności działania naszych służb.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Jeśli chodzi natomiast o strukturę budżetu, to ona tak wygląda głównie z tego powodu, że te dwie służby są największe. Poprawa chociażby o 1% sytuacji w Policji czy w Państwowej Straży Pożarnej nie spowoduje odczuwalnej poprawy sytuacji. Gdyby taką samą kwotę przeznaczyć na Biuro Ochrony Rządu bądź na mniejsze formacje, takie jak Straż Graniczna czy Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe, to byłoby to od razu odczuwalne. Bez radykalnego, odczuwalnego zwiększenia wydatków rzeczowych w tych dwóch służbach nic nie osiągniemy. Możemy jedynie spowodować duże zmniejszenie realnego poziomu w pozostałych, mniejszych służbach, przy nieznacznie odczuwalnej poprawie w Policji i Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Te dwie służby łącznie liczą ponad 130 tys. funkcjonariuszy. Jeśli weźmie się pod uwagę liczbę pracowników, to łącznie będzie to rząd 150 osób. To są takie właśnie problemy. Bez pieniędzy nie poradzimy sobie z nimi.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Poseł A. Brachmański zauważył również, że rzeczywisty stan zatrudnienia w Urzędzie Ochrony Państwa i Policji jest bardzo różny. W Urzędzie Ochrony Państwa jest to 3%, a w Policji zaledwie 0,2%. Te liczby i wnioski są, oczywiście, prawdziwe. Wymagają one jednak komentarza.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Zgodnie z propozycją rządu, zaakceptowaną przez Sejm i zapisaną w ustawie budżetowej, resort otrzymał dodatkowo na 1994 r. 3 tys. etatów, które zostały - przypomnę - następująco rozdzielone: Policja - 2,3 tys. etatów, Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe i pozostałe, występujące w resorcie - 400 etatów, Urząd Ochrony Państwa - 150 etatów, Straż Graniczna - 125 etatów. Takie właśnie nastąpiły zwiększenia etatów. Wykonanie wyszło jednak takie, jakie wyszło. Przyczyny tego są do wyjaśnienia, ale do takich wysokości można było zatrudniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#FeliksDela">Chciałbym państwu przypomnieć, że Państwowa Straż Pożarna - jako formacja - została zorganizowana 1 lipca 1992 r. W jej nazwie jest tylko straż pożarna, tymczasem w tej chwili w niektórych województwach 45–50% stanowią działania ratownicze, inne niż pożarowe.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#FeliksDela">W czasie funkcjonowania poprzedniej ustawy straż pożarna realizowała tylko i wyłącznie - jako zadanie - gaszenie pożarów. W tej chwili w ustawie o Państwowej Straży Pożarnej jako zadania wymienia się zwalczanie pożarów i innych klęsk żywiołowych, ratownictwo techniczne i ratownictwo chemiczno-ekologiczne, a w poprawkach pisze się o ratownictwie medycznym podczas katastrof i wypadków. Jest to wobec tego zupełnie inna formacja, dlatego proces szkolenia i doskonalenia kadr jest niezwykle istotny.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#FeliksDela">W 1960 r. zostały zlikwidowane szkoły podoficerskie. Zostały one odtworzone pod rządami nowych ustaw. Jest to bardzo ważne ogniwo, bowiem 18 tys. spośród 28 tys. strażaków, to są podoficerowie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#FeliksDela">Chciałbym powiedzieć, że Państwowa Straż Pożarna w myśl art. 35 ustawy o ochronie przeciwpożarowej jest zobowiązana do nieodpłatnej organizacji szkolenia ochotniczych straży pożarnych i do realizacji szkolenia pracowników jednostek ochrony przeciwpożarowej. W jednostkach ochrony przeciwpożarowej przeszkoleniu podlega 6,5 tys. osób, a w ochotniczych strażach pożarnych 350 tys. członków, gdyż dotyczy to tylko szkolenia drugiego stopnia i specjalistycznego. Środki finansowe i struktura nie pozwalają nam obecnie na pełną realizację tego szkolenia, ale prowadzimy je w miarę naszych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#FeliksDela">W naszych planach uwzględniamy oszczędności w procesie szkolenia. Szkolenie podstawowe trwa 3 miesiące, a podoficerskie pół roku. Szkolenie aspiranckie zostało skrócone z dwóch lat do półtora roku (trzech semestrów). Szkolenie oficerskie zostało podzielone ze studiów pięcioletnich magisterskich na trzyipółletnie studia inżynierskie i półtoraroczne studia magisterskie. Cały proces oszczędności jest tutaj realizowany, chociaż musi być on realizowany bardzo ostrożnie.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#FeliksDela">Minister Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej przekazał Państwowej Straży Pożarnej duży, jedyny i najlepszy obiekt w Częstochowie, w którym może być jednocześnie szkolonych ok. 500 funkcjonariuszy, pracowników ochrony i działaczy ochotniczych straży. Przygotowujemy go w tej chwili. Będzie on gotowy za 2–3 lata. A zatem za 2–3 lata będzie możliwa likwidacja malutkich obiektów w Supraślu, który może przeszkolić tylko 80 osób roczni, i w Opolu, w którym może się szkolić ok. 120 osób rocznie. Nie mamy natomiast tak dużych, przygotowanych szkół, jak Legionowo czy inne szkoły Policji. Mamy malutkie ośrodki, których przelot roczny jest w granicach 100–120 osób. Także szkoła warszawska nie ma dużych obiektów szkoleniowych.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#FeliksDela">W świetle nowych ustaw proces szkolenia wymaga intensywnych ćwiczeń i nauki w zakresie trzech rodzajów ratownictwa. Na pewno będzie się on zmieniał, szczególnie wtedy, kiedy uruchomi się obiekt w Częstochowie. On to przejmie obowiązki co najmniej dwóch szkół podoficerskich i jednej szkoły aspiranckiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarekPapała">Problem bezpieczeństwa w ruchu drogowym od kilku lat budzi zaniepokojenie społeczeństwa. W ciągu ostatnich 10 lat liczba samochodów osobowych w naszym kraju wzrosła o prawie 250%.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MarekPapała">Wszyscy wiemy, jaki jest stan dróg. Ciekawostką może być informacja, że mamy aż 230 km autostrad. Z badań ekspertów Banku Światowego wynika, że przebiegi u nas nie odbiegają od tego, co notuje się w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym bezpieczeństwo w ruchu drogowym musi stanowić problem.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MarekPapała">Stan Policji drogowej w 1994 r. wynosił 6,2 tys. etatów. Kilka lat wcześniej stan ten był wyższy. Liczba etatów w Policji uległa od tamtego czasu zmniejszeniu. Dotknęło to także Policję drogową. W związku z tym pojawił się problem zachowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MarekPapała">Najbardziej niepokojący jest wskaźnik liczby zabitych w ogóle, w tym szczególnie na miejscu zaistnienia wypadku. Jest on jednym z najwyższych w skali całej Europy. Z naszej strony podjęte zostały następujące działania: wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej zostało przeszkolonych w zakresie udzielania pomocy przedmedycznej 4,5 tys. policjantów ruchu drogowego, 2 tys. radiowozów (czyli prawie wszystkie) wyposażone jest w specjalistyczne apteczki pomocy przedmedycznej. Wiadomo jest, że pierwsze 10 minut jest „złotymi minutami” do udzielenia pomocy osobie, która odniosła obrażenia w wypadku drogowym. Niestety, to nie jest wszystko. Bez skutecznej, fachowej pomocy medycznej, bez szybkiego przybycia Pogotowia Ratunkowego nie jest możliwe uratowanie wszystkich osób.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#MarekPapała">Okazuje się, że 63% osób, które zginęły na miejscu wypadku drogowego, zmarło w ciągu kilkunastu minut od zaistnienia zdarzenia. Dlatego niezbędna jest zmiana systemu telekomunikacji, systemu łączności i powiadamiania, a także dyslokacji Pogotowia Ratunkowego.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#MarekPapała">Kolejny problem, który nas dotyczy, odnosi się do systemu prawnego. System działania całej Policji uwarunkowany jest zwiększeniem skuteczności dokonywanych przez Policję kontroli. Chciałbym wobec tego zwrócić uwagę, że wzrost liczby ofiar w 1994 r. wynika nie tylko z rzeczywistego wzrostu liczby wypadków drogowych, ale także wynika z tego, iż w 1993 r. nastąpiło znaczne zmniejszenie się liczby wypadków. Spowodowane było to wprowadzeniem punktów karnych. Jak państwo pamiętacie, w 1994 r. nastąpiła niekorzystna tendencja deprecjacji znaczenia tego całego systemu. Dopóki nie zostaną zaakceptowane zmiany w systemie prawa przez nas proponowane, dopóty trudno oczekiwać skuteczności podejmowanych przez nas działań.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#MarekPapała">Mówię o tym dlatego, gdyż ciągle rośnie liczba wypadków drogowych groźnych w skutkach. Jak zaznaczono w materiale, jednym z negatywnych przyczyn jest wzrost liczby wypadków powodowanych wskutek przekraczania prędkości. Nadmierna prędkość jazdy na drogach o dwóch pasach ruchu powoduje najtrudniejsze, najbardziej ciężkie w skutkach zdarzenia. Dlatego nasze działania zmierzają w tym kierunku, aby jeszcze przed zaistnienie wypadku doprowadzić do tego, by nastąpiło uspokojenie ruchu.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#MarekPapała">Te wszystkie postulaty przedstawiamy Radzie Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym, jaka powstała przy rządzie. Stąd wnioski trafią do Sejmu. Jednocześnie nasz projekt poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym przedstawiliśmy Bankowi Światowemu. Mogę powiedzieć, że cały program przedstawiony przez Policję zyskał akceptację. Spodziewamy się, że zaistnieją możliwości otrzymania głównie sprzętu kontrolno-pomiarowego, który w krótkim czasie gwarantowałby ograniczenie liczby osób zabitych, w tym przede wszystkim zabitych na miejscu wypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JarosławLewiak">Chciałbym odnieść się do sprawy przejęcia badania krwi na zawartość alkoholu. Jest ona sprawą drobną, chociaż nagłośnioną w prasie przez dotychczasowe instytucje, które zajmowały się tymi badaniami.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JarosławLewiak">Badania krwi zlecane przez Policję były stosunkowo drogie. W dodatku czas oczekiwania na wynik był bardzo długi. W związku z tym ustaliliśmy, że kwota przeznaczona na zakup w Urzędzie Chromatografii odpowiednich urządzeń powinna nam się zwrócić w ciągu jednego maximum półtora roku.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JarosławLewiak">Prawna sprawa od początku była jasna, ponieważ Komenda Stołeczna wykonywała te badania od wielu lat. Tego nikt nie kwestionował. Jest to normalny dowód w postępowaniu sądowym.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JarosławLewiak">W budżecie nie było pieniędzy na ten zakup. Musieliśmy użyć środków pozabudżetowych.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JarosławLewiak">Druga sprawa podniesiona przez posła dotyczyła szkód z tytułu wypłaconych odszkodowań. Jest to może niefortunnie sformułowane w materiale, gdyż pisze się, że są to odszkodowania za nieprawne działania policjantów. Można zatem domniemywać, że chodzi o jakieś uszkodzenia ciała itp.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JarosławLewiak">Szkody te są niewielkie kwotowo. Pozwoliłem sobie sięgnąć do danych za 1993 i 1994 r. Rzeczywiście, nastąpił wzrost o 46%, ale został on głównie spowodowany nieudolnym działaniem policjantów. Najczęściej odszkodowania płacimy z tytułu złego postępowania w zakresie zabezpieczenia samochodów, zaginięcia samochodów depozytowych z winy policjanta itp. Są to kwotowo wysokie odszkodowania. One w dużej mierze wpłynęły na wzrost kwoty odszkodowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HieronimWycisk">Pojawiła się w wypowiedzi jednego z posłów myśl, że Urząd Ochrony Państwa jest w uprzywilejowanej sytuacji. Chcę państwa wyprowadzić z błędu. Zacznę od sprawy 3% wzrostu stanu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#HieronimWycisk">Dyrektor Z. Grzesikiewicz wyjaśnił państwu, że licząc wzrost etatów kalkulacyjnych, co jest przedmiotem obrad i zatwierdzenia, wzrost ten wynosi 2,17%. Wydaje mi się, że jest to ten sam wskaźnik, jeśli przyrównamy wzrost etatów do etatów w Policji.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#HieronimWycisk">Poseł koreferent zwrócił uwagę, że struktura wydatków jest niekorzystna dla określonych pionów, a korzystna dla uprzywilejowanych. Wśród tych uprzywilejowanych wymieniony został również Urząd Ochrony Państwa. Gdybyśmy policzyli dla tych etatów płacowych wszystkie świadczenia pieniężne, które przysługują funkcjonariuszom, można byłoby zauważyć, że mielibyśmy tylko o 1–2% korzystniejszą strukturę. Na ludzi wydajemy 77% naszego budżetu, a 23% na wydatki rzeczowe.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#HieronimWycisk">Chciałbym jeszcze wspomnieć o sprawie, która znana jest chyba posłowi J. Zemke, gdyż na ten temat odbyła się dyskusja, że w naszych wydatkach rzeczowych mieści się fundusz operacyjny. W strukturze wydatków bardzo istotnie on waży. Gdybyśmy z wydatków rzeczowych odjęli środki na fundusz operacyjny, automatycznie znaleźlibyśmy się wśród pionów o niekorzystnej strukturze wydatków. Tak on jednak został zakwalifikowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekToczek">Chciałbym uzupełnić wypowiedź dyrektora Z. Grzesikiewicza w zakresie finansowania jednostek przez centralne organy władzy i administracji państwa.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekToczek">Jednostki realizujące zadania ochronne na rzecz centralnych organów władzy i administracji państwa w zasadzie zobligowane są do tego, aby samodzielnie pokrywać wszystkie należności związane z wyposażeniem, uzbrojeniem i szkoleniem żołnierzy. Ewenementem, można powiedzieć, jest dżentelmeńskie zachowanie się Kancelarii Sejmu. Zechciała ona nas wesprzeć przy zakupie sprzętu, który radykalnie poprawił skuteczność ochrony w zakresie terroryzmu bombowego. Nadal jednak Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe ponoszą koszty utrzymania i konserwacji urządzeń, remontów awaryjnych, opłat łączy w takich obiektach w Warszawie, które nie należą do nas, a które w systemie stanowisk kierowania państwem jesteśmy zobligowani do utrzymania w należytej kondycji. Dotyczy to także ambasad.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MarekToczek">Dla przykładu powiem, że koszt postawienia jednej budki wartowniczej, która musi spełniać wymogi ekologiczne, sięga obecnie kwoty 100 mln zł. Staramy sobie z tym radzić. Uważamy, że przede wszystkim jesteśmy wizytówką przy ambasadach i rezydencjach. Dlatego wszędzie tam, gdzie te budki są niezbędne, staramy się je stawiać. Nie ulega wątpliwości, że to obciążenie finansowe jest dla nas bardzo odczuwalne.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MarekToczek">Drugą kwestią są mieszkania. To zestawienie pozbawione komentarza może budzić pewne wątpliwości. Chciałbym wobec tego dodać kilka słów wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MarekToczek">Jest to pierwsza inwestycja mieszkaniowa, jaką uzyskały Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe od czterech lat. Jest to jeden budynek i tyle mieszkań. Dlatego w zestawieniu jest to zauważalne. Ale w ramach 102 mieszkań oddanych do użytkowania, 64 mieszkania przejęła gmina, gdyż ten budynek był stawiany wspólnie. Dlatego niepełna liczba 102 mieszkań trafiła na nasze potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#MarekToczek">O kolejnej budowie wspomniał już dyrektor Z. Grzesikiewicz. Był to finisz inwestycyjny. Bieżący rok będzie mniej korzystny.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#MarekToczek">Chciałbym teraz wyjaśnić sprawę zadań jednostki lotniczej na rzecz zabezpieczenia granic. Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe od 1992 r., kiedy to nastąpiła fuzja związana z przejęciem zadań ochrony i utrzymywania stanowisk kierowania, każdego roku zmniejszają de facto swój stan posiadania. Zmniejszają zarówno fizycznie, jak i z punktu widzenia obciążeń zadaniowych. Na przykład do 1993 r. Ministerstwo Obrony Narodowej szkoliło na potrzeby naszych jednostek wszystkich specjalistów i dowódców. Ten proces trwa około pół roku. Dostawaliśmy więc przeszkolonego żołnierza, nie ponosząc kosztów jego szkolenia. W tej chwili musimy robić to samodzielnie. Mamy więc przez pół roku „surowego” żołnierza, którego trzeba wyszkolić. Mamy także zwiększone obowiązki dla kadry, która to szkolenie musi prowadzić. Pomijam w tym momencie sprawę zabezpieczenia materiałowego, gabinetowego, poligonowego itd.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#MarekToczek">Doszły dodatkowe zadania. Mam na myśli ochronę dodatkowych, przypisanych nam obiektów, ochronę ambasad.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#MarekToczek">Co najważniejsze, skróceniu uległa zasadnicza służba wojskowa. W zasadzie więc mamy wyszkolonego żołnierza nie przez 18 miesięcy, ale tylko 15 miesięcy. W skali roku są to trzy wcielenia skrócone po trzy miesiące każdy. W efekcie jest to jedno wcielenie więcej rocznie, co pociąga za sobą dodatkową obsługę, dodatkowe koszty umundurowania, wyposażenia itd. Niestety, w naszym budżecie z tego tytułu nie nastąpiły żadne zwiększenia. Z tego, co obserwuję, nie zanosi się na to także w budżecie na 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#MarekToczek">Z tego powodu Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe nie są w stanie utrzymywać rezerw sił, które byłyby odwodem dla Policji lub Straży Granicznej bądź mogłyby być wykorzystywane tylko w tym charakterze w strefie przygranicznej. Rozumiejąc jednakże taką potrzebę jednostki bieszczadzka i olsztyńska oraz w Górze Kalwarii (w sile 1 batalionu) otrzymały zadanie przygotowania stanów osobowych do działań w strefie przygranicznej. Możliwości realizacji przez te pododdziały zadań demonstrowaliśmy na poligonie w Czerwonym Borze i w Bieszczadach. Tak się stało, że po tych ćwiczeniach (miały one miejsce w kwietniu bieżącego roku), ustały zjawiska nielegalnego przekraczania granic drogą powietrzną. Dlatego ani razu nie byliśmy praktycznie wykorzystani. Niemniej jednak takie możliwości istnieją, aby szybko przerzucić te pododdziały na zagrożone rubieże do działań interwencyjnych związanych z uszczelnieniem granicy wschodniej we współdziałaniu ze Strażą Graniczną.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#MarekToczek">Jeżeli chodzi o strukturę jednostek szkoleniowych w naszej formacji, to praktycznie rzecz biorąc Centralny Ośrodek Szkolenia, na który nie uzyskaliśmy żadnych etatów, funkcjonuje tylko z nazwy. Jest to praktycznie rzecz biorąc jednostka wojskowa, która realizuje określone zadania na czas mobilizacji i stanu zagrożeń bezpieczeństwa. Równolegle prowadzi ona szkolenie przy ogromnym wysiłku kadry i bazy technicznej, bo są to gabinety na poziomie lat sześćdziesiątych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewBujak">Czy posłowie są zadowoleni z odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejBrachmański">Dwukrotnie padło stwierdzenie, że Urząd Ochrony Państwa miał zgodę na zwiększenie zatrudnienia o 125 etatów. Ze sprawozdania natomiast wynika, że zwiększono zatrudnienie o 175 etatów. Czy należy przez to rozumieć, że 50 osób więcej zatrudniono niż była zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HieronimWycisk">Panie pośle, to były etaty kalkulacyjne (5 700 etatów), na które dostajemy pieniądze. Czyli średnio rocznie mogliśmy zatrudnić 5 825 osób. Faktycznie średnio rocznie zatrudniliśmy 5 644 osób. W grudniu 1994 r. natomiast mieliśmy zatrudnionych 5 790 osób. Wynika z tego, że nie przekroczyliśmy stanu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#HieronimWycisk">To są po prostu pieniądze. Nasz fundusz stanowiła kwota będąca wynikiem przemnożenia 5 825 osób razy średnia płaca, która była wypłacana w grudniu. Stąd wzrost liczby zatrudnionych o 125 osób do 5 700 osób stanowi wzrost o 2,17%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyDziewulski">Chciałbym podziękować posłowi J. Zemke, że „wyrwał” mi trochę problemów. Zgadzam się ze wszystkimi tezami, które wygłosił. Uważam, że wnioski, które na końcu sformułował, są absolutnie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyDziewulski">Panie wiceministrze, już po raz drugi zabiegam w sprawozdaniu o to, aby był w nim zawarty szczegółowy obraz, jak wykorzystano środki finansowe na poszczególne służby. Na przykład wydatki na łączność wynosiły w 1994 r. tyle, a z tej kwoty przypadało na sprzęt 380 mld zł. Mnie naprawdę interesuje to od wielu lat. Ta dyskusja mogłaby być znacznie krótsza, nie tak rozwlekła, gdybyśmy mieli jasny pogląd, ile przekazano środków na wyposażenie dla Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych, jednostki 2305. My nic na ten temat nie wiemy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JerzyDziewulski">Jeżeli możemy oceniać budżet i przyznawać pieniądze resortowi spraw wewnętrznych, to chcielibyśmy naprawdę wiedzieć, w jaki sposób został on wykorzystany. Wiemy, że wydatki wyniosły 388 mld zł, ale nie wiemy, ile z tych środków zostało wydanych na środki łączności tak niezbędne na potrzeby Policji i przekazanych Policji. To jest chyba podstawowa sprawa.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JerzyDziewulski">Jeśli panowie naprawdę macie takie duże trudności z wykonaniem tych czynności, to zróbcie następującą rzecz: Policja i pozostałe służby. Z tym też się ewentualnie mogę zgodzić. Ma racje poseł J. Zemke, że w odbiorze społecznym Policja odgrywa najważniejszą rolę. Trzeba rzeczywiście pokazać nam, jak pieniądze w resorcie spraw wewnętrznych przepływają.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#JerzyDziewulski">Identyczna sytuacja jest z transportem. Proszę zwrócić uwagę, że na sprzęt przypadło 930 mld zł. Ile z tego przypadło na Policję? Ile w konsekwencji Policja ma braków w sprzęcie samochodowym? Jakie są braki, gdy idzie o sprzęt specjalistyczny samochodowy, a jakie ukompletowanie tego sprzętu ma Urząd Ochrony Państwa i Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe?</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#JerzyDziewulski">To wszystko chcemy wiedzieć. Mówię o tym wyraźnie po raz któryś. Zawsze są to kłopotliwe pytania, na które nie mogę uzyskać odpowiedzi. Gdyby te informacje zawarte były klarownie w dokumencie, dyskusja byłaby krótsza.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#JerzyDziewulski">Sprawa jest istotna. Mamy 696 samochodów różnego typu, w tym 501 osobowych. I znowu nie wiemy, jaki jest podział, ile przypada na Policję, która ogromnie tych samochodów potrzebuje.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#JerzyDziewulski">Jeśli chodzi o uzbrojenie i technikę specjalną, to ogromne znaczenie ma to, co uchwaliliśmy kilka miesięcy temu. Od września Policja otrzyma nadzwyczajne uprawnienia, zupełnie nieznane w historii tego państwa. Chciałbym w tej sytuacji wiedzieć, jaki jest napływ do Policji środków z przeznaczeniem na technikę specjalną. Chodzi o środki, które są związane m.in. z uprawnieniem, jakie przyznał Sejm, tj. z możliwością stosowania podsłuchu, podglądu itd. To są niezwykle istotne kwestie. Będziemy przecież tworzyć budżet i chcemy wiedzieć, czy przyznane środki były prawidłowo wykorzystane, czy też nie tak, jak byśmy tego oczekiwali.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#JerzyDziewulski">W przypadku wyposażenia w uzbrojenie w technikę specjalną musi być podział na Policję i pozostałe służby. To nie jest rzecz tajna. Jeśli ogólnie mówimy o tym, ile jest pistoletów i ile karabinków, a ile kamizelek kuloodpornych, to nie są to informacje tajne.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#JerzyDziewulski">Niezwykle istotną informacją jest także to, o czym mówił poseł J. Zemke, jaki jest podział. Jeśli zapotrzebowanie na kamizelki kuloodporne wynosi 82 tys., a stan wyposażenia wynosi 6 tys., to również chcemy wiedzieć, ile z tej liczby ma Policja, ile Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe, ile jednostka 2305. Nie chodzi o jakieś szczegóły.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#JerzyDziewulski">Wiadomo, że chłopcy rwą się trochę do akcji, ale w jednostkach antyterrorystycznych Policji jest 4 tys. akcji. Jednostka ta oczekuje więc na to, aby był prawidłowy podział nie tylko ze względu na liczbę etatów, na trasy przejazdu i przelotu, ale przede wszystkim ze względu na przestępczość w danym mieście. Jeżeli na przykład w Białej Podlaskiej bądź w innym miejscu jest jeden kombinezon antywybuchowy do rozbrajania bomby i podobnie jeden kombinezon jest w jednostce antyterrorystycznej centralnej, to trzeba się nad tym zastanowić. Ten kombinezon w jednostce centralnej zostanie wykorzystany w ciągu trzech miesięcy i zniszczony (i taka sytuacja jest dzisiaj), a ten, który leży w Płocku lub w Suwałkach (akurat tam go nie ma), to on będzie leżeć następne 2–3 lata i nie zostanie wykorzystany.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#JerzyDziewulski">To prawda, że te jednostki muszą je mieć, ale trzeba sobie postawić pytanie, czy nie trzeba im odebrać i przyznać tym, które zużywają trzydzieści razy szybciej.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#JerzyDziewulski">Gdy chodzi o hełmy kuloodporne, to stan wyposażenia wynosi 830 sztuk. Naprawdę chciałbym wiedzieć, gdzie one są, gdyż w jednostkach antyterrorystycznych jest z nimi ogromny problem. Czy to ma być tak, jak to było dawniej, że ludzie mają losować, kto założy hełm i kto przeżyje?</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#JerzyDziewulski">Nie będę mówić o tarczach ochronnych ani kajdankach, bo to dotyczy tej jednej podstawowej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#JerzyDziewulski">Chciałbym odnieść się jeszcze do sprawy szkód. Cieszę się, że zastępca komendanta głównego Policji wyjaśnił, iż nie chodzi o to, że policjanci nadużywają prawa. Proszę jednak zobaczyć, jak potraktowana jest sprawa szkolenia. Ile lat można na ten temat mówić, że istnieje nieprawidłowość w przydziale środków technicznych. Jeśli szybciej będzie się przyznawać szybkie samochody niż szkolić ludzi do ich obsługi, to będziemy mieć wzrost o 140–150% liczby szkód. Szkolenie policyjne jest niedostosowane do najnowocześniejszego sprzętu, w który chce się wyposażyć Policję. Trzeba to koniecznie odwrócić. Trzeba skierować odpowiednie środki na szkolenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie przyniosą one dzisiaj wymiernych efektów, że nie będzie można pochwalić się, że wykryto tyle przestępstw bądź zlikwidowano tyle grup przestępczych. Te pieniądze będą wykorzystane nieefektywnie zewnętrznie, ale zaprocentują za 2–3 lata.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#JerzyDziewulski">Jeśli to się odwróci i najpierw da się nowoczesne środki techniczne, to trzeba liczyć się z konsekwencjami. Przyznaliśmy ostatnio nadzwyczajne uprawnienia Policji. Co będzie, jeśli tej tendencji się nie zachowa, że najpierw musi być szkolenie, a później dopiero realizacja nadzwyczajnych uprawnień? Czy nie będzie wtedy nadużyć tych uprawnień?</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#JerzyDziewulski">Dlatego apeluję, odwróćcie kolejność, chociaż jest to niekorzystne z punktu widzenia działalności Policji dzisiaj. Będzie to jednak korzystne za rok. Najpierw musi być szkolenie i środki łączności, a później najnowocześniejszy sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#JerzyDziewulski">Na zakończenie jeszcze raz gorąco proszę, aby w następnym sprawozdaniu były zawarte wyraźne podziały określonych środków na poszczególne służby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#LucynaPietrzyk">Także nie do końca zgadzam się ze wszystkimi tezami, jakie przedstawił poseł koreferent, a zwłaszcza z ideologią do tych tez. Jestem zwolenniczką stosowania zasady, że jeżeli mamy bić się w piersi, to najlepiej we własne.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#LucynaPietrzyk">Przypomniejmy sobie, jak był zatwierdzany budżet na 1994 r., jakie kwoty my posłowie przyznaliśmy w ustawie budżetowej na resort spraw wewnętrznych. Przecież już wtedy minister spraw wewnętrznych mówił, że środki przyznane dla odpowiednich służb resortu są nieodpowiednie do zadań, jakie te służby mają wykonywać.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#LucynaPietrzyk">Nie znalazła wtedy również uznania propozycja, aby wskaźnikowo ustalić wynagrodzenia w Policji. mówił dzisiaj o tym poseł A. Brachmański, że żołnierze zawodowi Ministerstwa Obrony Narodowej mają ten wskaźnik ustalony rozporządzeniem prezydenta RP, który jest Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. My natomiast w ustawie o Policji takiego wskaźnika nie zawarliśmy, przyznając to prawo Radzie Ministrów. Nie wiem dlaczego teraz kierujemy w tej sprawie pretensje do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#LucynaPietrzyk">Proszę państwa, możemy krytykować nieprawidłowe relacje między środkami przeznaczanymi na wydatki bieżące i wydatkami na inwestycje. Skoro jednak przyznaliśmy Ministerstwu Spraw Wewnętrznych w budżecie na 1994 r. takie kwoty w takiej relacji, to wiedzieliśmy, że te relacje są takie. Nie wiem, dlaczego znowu kierujemy pretensje pod adresem ministerstwa spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#LucynaPietrzyk">Chciałabym zgłosić jedynie następującą uwagę. W materiałach zamieszczona jest tabela obrazująca strukturę zatrudnienia. Została w niej uwidoczniona liczba etatów i ich wykonanie w centrali MSW. Wnioskuję z niej, że w centrali nie ma zatrudnionych żadnych pracowników cywilnych. Czy tak jest w rzeczywistości? Prosiłabym o odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#LucynaPietrzyk">Na stronie 10 pisze się natomiast o przeciętnej płacy miesięcznej. Brakuje mi w tej informacji wzmianki o wysokości średniego wynagrodzenia w centrali MSW. Nie wiem, czy to jest przeoczenie.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#LucynaPietrzyk">Generalnie Najwyższa Izba Kontroli nie miała żadnych uwag do wykonania budżetu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Chciałabym się dowiedzieć, czy badano sprawę zakupu sprzętu zaliczanego do uzbrojenia. Na stronie 15 materiałów zamieszczona jest tabela „Sprawozdanie z wykonania budżetu”. Podaje się w niej informacje, w jaki sprzęt i w jakiej ilości zakupiono. Analizując należności, czyli to, ile się należy, zaobserwowałam, że w 1993 r. stan pokrycia należności wyrzutni granatów łzawiących na samochodach wynosił 100%, a stan pokrycia należności ręcznych wyrzutni granatów łzawiących - 106%. Na podstawie czego, resort podjął decyzję o zakupie kolejnych egzemplarzy tego sprzętu dochodząc w 1994 r. do pokrycia należności pierwszej pozycji do 298%, a drugiej pozycji do 163%. Co więcej pokrycie należności nasobnych miotaczy gazu wyniosło 1083%.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#LucynaPietrzyk">Po co to wszystko kupowano, skoro już w 1993 r. pokrycie należności wyrzutni granatów łzawiących na samochodach wynosiło 100%, ręcznych wyrzutni granatów łzawiących przekraczało o 6% potrzeby, a nasobnych miotaczy gazu brakowało do pełnego pokrycia 26%. Prosiłabym o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HenrykJasik">Chciałbym w jednym zdaniu podkreślić, iż nie było żadnych zakupów. Nie zakupiono ani jednej sztuki wyrzutni czy miotacza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Chciałbym kontynuować wyjaśnienia wiceministra H. Jasika odnoszące się do norm.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Faktem jest, że czytanie tabeli bez objaśnienia może wprowadzać w błąd. Takie objaśnienie zostało sygnalizująco zawarte w zdaniu znajdującym się pod tabelą. Czytamy w nim: „Znaczne przekroczenie wskaźnika pokrycia należności w stosunku do 1993 r. zostało spowodowane obniżeniem przez Policję należności na takie rodzaje sprzętu, który ma obecnie mniejsze zastosowanie z uwagi na innych charakter przestępczości”.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">W 1993 r. norma na wyrzutnie granatów łzawiących na samochodach wynosiła 515 szt. przy stanie wyposażenia 513 szt., a zatem wynosiła 100%. Skoro jednak obniżono tę normę do 172 szt., to bez żadnych zakupów stan posiadania zwiększył się do 290%.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Podobnie wygląda to w przypadku innych pozycji. Chciałbym wobec tego uspokoić poseł L. Pietrzyk, że nie było żadnych nieuzasadnionych, niecelowych, zbędnych zakupów.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Komentarza wymaga także sprawa zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia osób zatrudnionych w centrali MSW. Funkcjonariusze i żołnierze zawodowi oddelegowani do wykonywania obowiązków służbowych w ministerstwie mają zaplanowane wynagrodzenia w dziale 93 - bezpieczeństwo publiczne. Oznacza to, że otrzymują wynagrodzenie takie, jak byliby nadal w swoich służbach. Dlatego właśnie w tabeli zamieszczonej na stronie 6 w wierszu odnoszącym się do ministerstwa mamy wyszczególniony plan 130 osób, zatrudnienie - 122 osoby. Liczby te odnoszą się tylko do funkcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Pracownicy cywilni ministerstwa, tak jak pracownicy innych urzędów centralnych i naczelnych, są finansowani w ramach działu 91 - administracja państwowa. Ten dział jest zaprezentowany w omawianej tabeli na samym prawie dole. Pisze się tam, że planowano zatrudnić w ministerstwie 1072 osoby, a zatrudniono 1034 osoby. Jeśli dodamy te dwie liczby, to będziemy mieli zatrudnienie zarówno planowane, jak i wykonane.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#ZbigniewGrzesikiewicz">Na stronie 9 wspomnianej przez poseł L. Pietrzyk tabeli ukazujemy przeciętne wynagrodzenia. Pokazujemy, że w dziale 91 w 1993 r. była to kwota 5,137 mln zł, a w 1994 r. - 6,902 mln zł. Takie było przeciętne wynagrodzenie pracownika ministerstwa w ubiegłym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewBujak">Czy ktoś z państwa chciałby zadać jeszcze jakieś pytania? Czy są uwagi do zaproponowanego stanowiska Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanZemke">Chciałbym odnieść się raczej do uwag wypowiedzianych przez poseł L. Pietrzyk, krytycznych w stosunku do naszej Komisji. Wydaje się, że wymaga to jakiegoś wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanZemke">Przyjęty przez nas budżet na 1994 r., przy zakładanych wówczas parametrach wzrostu produkcji, wzrostu inflacji itd., zakładał wzrost realny nakładów na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Takie założenie Komisja zaakceptowała i przyjęła, zgłaszając wiele uwag związanych głównie z sytuacją Państwowej Straży Pożarnej i Straży Granicznej, gdyż były one w najtrudniejszej sytuacji. Jeśli nastąpił realny spadek, to nie wynikał on z błędnego planowania resortu bądź błędnych decyzji Komisji, ale wynikał z faktu, iż w 1994 r. inflacja wzrosła o 8–9% ponad plan, a środki przeznaczane decyzjami rządu i ministra finansów nie zrekompensowały wskaźnika inflacji. Niepokojące jest to, że w podobnej sytuacji były wszystkie resorty, ale finisz roku był dla poszczególnych resortów różny.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JanZemke">Daleki jestem od formułowania jakichkolwiek uwag krytycznych pod adresem MSW. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ma bardzo napięty budżet i nie gra (przepraszam za to stwierdzenie) tak jak Ministerstwo Obrony Narodowej, które co roku przewiduje dla siebie znacznie wyższą liczbę etatów kalkulacyjnych zachowując w ten sposób 20% rezerwę. Resort spraw wewnętrznych nie prowadził takich gier i nie miał pola manewru, w efekcie czego pod koniec roku miał zadłużenie, za które nie ponosi winy. W wyniku wyższej inflacji różne zobowiązania przekroczyły jego możliwości finansowe.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JanZemke">Chciałbym teraz zwrócić uwagę na kilka problemów. Pierwszy z nich dotyczy tego, że rząd swoimi decyzjami nie zrekompensował rzeczywistych strat, które poniósł resort. Rekompensat takich dokonano w przypadku innych resortów. Pamiętamy dramatyczne decyzje w ostatnich dniach roku związane szczególnie z resortami edukacji narodowej i służby zdrowia. W przypadku resortu spraw wewnętrznych takiej decyzji nie podjęto. Mamy więc ewidentną sprzeczność pomiędzy deklaracjami rządu a decyzjami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JanZemke">W czasie roku resort otrzymywał decyzjami rządu dodatkowe, choć w skali niewystarczającej, środki. Niezwykle istotna zatem dla nas jest odpowiedź, gdzie te dodatkowe środki były kierowane. Analiza, jaką starałem się przedstawić państwu, wskazuje, że te dodatkowe przesunięcia środków nie skierowane zostały głównie na Policję i Państwową Straż Pożarną. Jestem w stanie bronić tej tezy. Można byłoby podać wiele przykładów.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JanZemke">Dlaczego jest tak, że w trakcie roku są przyznawane dodatkowe środki na inwestycje i za niezwykle pilne uznaje się dokończenie budowy obiektu Urzędu Ochrony Państwa, podczas gdy budowa koszar na Szczęśliwicach, która ciągnie się 20 lat, może dalej ciągnąć się następne ileś lat. Moim zdaniem jest to problem, dlaczego te skromne, przyznawane decyzjami rządu dodatkowe środki zawsze kierowane są nie na to, o czym ciągle mówimy, czyli na inwestycje w Policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. Być może kryją się za tym jakieś racje polityczne wyższego rzędu, które nie są mi znane. Ja mówię po prostu o pewnych faktach, a one takie są.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#JanZemke">Chcę jeszcze raz podkreślić, że dostarczono nam materiał bardzo rzetelny, samokrytyczny, obiektywny. Wskazał on, że znacznie większa skala zadań resortu została zrealizowana przy realnie mniejszych środkach. Wydaje mi się, że trudno o lepszą poprawę efektywności działania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#JanZemke">Na zakończenie chciałbym podzielić się z państwem dwiema uwagami, które wykraczają nieco poza ten materiał, ale które moim zdaniem są na tyle ważne, że zasługują na publiczne podzielenie się nimi na forum Komisji.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#JanZemke">Po pierwsze, nie tak dawno przyjęliśmy zmiany w ustawach policyjnych. Wśród tych zmian w przypadku Policji i Straży Granicznej dopuszczamy (pomimo różnych kontrowersji) możliwość uzyskiwania dodatkowych dochodów na poziomie 20%. Ponieważ naszym zdaniem może to nastąpić jeszcze w bieżącym roku, gdyż wkrótce przepisy te wejdą w życie, byłoby to dodatkowe źródło dochodów na nagrody i na zakupy sprzętu. Sądzę, że warto byłoby, abyśmy po wakacjach zajęli się przepisami wykonawczymi, które są w tej materii przygotowywane. „Diabeł” jak zwykle tkwi w szczegółach. Tych kilkaset miliardów złotych, które naszym zdaniem dzięki tej decyzji resort powinien w skali roku uzyskać, powinny być oprócz nagród przeznaczone na zakupy celowe.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#JanZemke">Po drugie, chciałbym namówić kierownictwa służb do buntu. Chciałbym ludzi, którzy powinni być jak najdalsi od tego, namówić do większego zdecydowania w określonej sprawie. Niestety toczy się obecnie dyskusja nad zmianą zasad emerytalnych i rentowych. Osobiście uważam próbę zmiany tych zasad w przypadku wszystkich służb mundurowych za skandal.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#JanZemke">Mówię o tym dlatego, gdyż dwa tygodnie temu wystąpiłem w tej sprawie do premiera J. Oleksego, wicepremiera G. Kołodki i ministrów wszystkich resortów. Ktoś, kto oficjalnie przygotowuje tego rodzaju projekt, nie za bardzo bierze pod uwagę fakt, że my jako państwo stajemy się wobec aparatu państwa niepoważni. Zmiany emerytalne nastąpiły w tej kadencji Sejmu. To nie są sprawy sprzed iluś lat. Zdecydowaliśmy się na takie zmiany po 70 latach, bo te reguły w Polsce obowiązywały od 1923 r.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#JanZemke">Namawiam kierownictwa resortów spraw wewnętrznych i obrony narodowej oraz szefów służb do tego, aby zacząć o tym mówić wewnątrz służb. Gdyby bowiem te pomysły przeszły, to będziemy mieli uzasadnioną awanturę wewnątrz tych resortów. Komisja Obrony Narodowej chce się spotkać 23 sierpnia z ministrem finansów i ministrem pracy. To się jakoś dziwnie toczy, że niby nic się nie dzieje, a są projekty. Myśmy te projekty wydobyli. Gdyby one przeszły, to doprowadziłyby w ciągu dwóch lat do odtworzenia starych portfeli, do pauperyzacji tych ludzi i do ośmieszenia - moim zdaniem - Sejmu i rządu.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#JanZemke">Jakie państwo co roku zmienia reguły wypłacania świadczeń emerytalnych wobec aparatu państwa? To jest niepoważne państwo, które nie dba o swój aparat.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#JanZemke">Korzystając z tego, że jest obecny w tej chwili wiceminister H. Jasik i szefowie służb resortu, chciałbym prosić ich, żeby zaczęli w tej sprawie się buntować. Są bowiem ludzie, którzy patrzą się na tabelki i dbają o to, aby w tych tabelkach wszystko się zgadzało, ale za mało myślą o powadze państwa i o skuteczności działania aparatu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewBujak">Czy w sprawie przydziału sprzętu na poszczególne służby przedstawiciele resortu chcieliby złożyć jeszcze jakieś wyjaśnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#HenrykJasik">Spróbuję te dane uzyskać i przekazać je w ciągu najbliższych kilku dni.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#HenrykJasik">Myślę, że obawy posła J. Dziewulskiego są nieuzasadnione. Dlaczego kierownictwo Komendy Głównej Policji jest posądzane, że jeśli ma 1 tys. kamizelek kuloodpornych, to da je akurat tym, którzy ich nie potrzebują i odłożą w szafie, zamiast wyposażyć w nie oddziały antyterrorystyczne? Zakupiono 1 tys. sztuk glocków za pieniądze niemieckie właśnie dla tych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#HenrykJasik">Nie mówię tego, aby polemizować. Prosiłbym tylko o nieposądzanie nas o to, że nie myślimy, że dajemy nie tym, którzy najbardziej potrzebują.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#HenrykJasik">Obiecuję, że sprawdzimy co z pomocy, którą rząd przyznał w wysokości 128 mld zł, zostało kupione i czy większość trafiła na zakup środków poprawiających bezpieczeństwo osobiste policjantów. Postaramy się te dane uzyskać. Proszę jednak nie mieć takich obaw, że kierujemy te środki do niewłaściwych użytkowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyDziewulski">Moja prośba wynikała z faktu, że nie możemy się tego doczekać. To budzi nasz niepokój.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JerzyDziewulski">Rozumiemy wszyscy, że podział jest oczywisty, ale ja ten resort znam od środka i wiem, że bardziej rządzi nim mechanizm przydziału (czyli kwitariusz i mechaniczny przydział środków) niż logiczny przydział. Że tak jest, jestem w stanie to udowodnić. Poza tym udowodnił to niezbicie poseł J. Zemke, gdy powiedział, że w dwóch województwach znajduje się pełne ukompletowanie sprzętu, a w pozostałych - w tym w Warszawie, która błaga o sprzęt - tego sprzętu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewBujak">Czy ktoś z państwa po wysłuchaniu wszystkich odniesień, wnosi uwagi bądź zastrzeżenia do przedstawionego projektu uchwały Komisji?</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#ZbigniewBujak">Nie słyszę uwag ani sprzeciwu. Uznaję propozycje posła koreferenta za przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#ZbigniewBujak">Na tym kończymy pierwszą część dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#ZbigniewBujak">Kontynuujemy posiedzenie Komisji poświęcone rozpatrzeniu sprawozdania z wykonania budżetu za 1994 r. W tej chwili zajmiemy się budżetem Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#ZbigniewBujak">Proszę wiceministra J. Zagajewskiego o krótkie wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanZagajewski">Przedstawiając informację z wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1994 r., stwierdzam, że jego realizacja przebiegała w warunkach pewnej stabilizacji, gdyż był to rok, w którym nie było zmiany rządu. Miało to ogromny wpływ.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JanZagajewski">Szczegółową analizę z wykonania budżetu przedstawiliśmy państwu w opracowanej informacji o realizacji budżetu w 1994 r. Zawiera ona bardzo obszerne dane. O skrótowe przedstawienie najważniejszych zagadnień związanych z realizacją budżetu poproszę, tak jak zwykle, dyrektor D. Wietrzyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#DanutaWietrzyk">Jak wspomniał wiceminister J. Zagajewski, w swoim wystąpieniu ograniczę się tylko do niektórych zagadnień związanych z realizacją budżetu Urzędu Rady Ministrów, gdyż nasza informacja została przygotowana dość szczegółowo. Przedstawia ona wszystkie działy i rozdziały budżetu URM.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#DanutaWietrzyk">Pragnę podkreślić, że zaplanowane dochody budżetowe w wysokości 1,75 mld zł zostały zrealizowane w kwocie 7,935 mld zł, co stanowi 453,4% planu na 1994 r. W stosunku do ustawy budżetowej były one wyższe o 6,185 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#DanutaWietrzyk">Ponadplanowe dochody uzyskano głównie w dziale 89, bo aż 793,8% planu. Związane to było z osiągnięciem wyższego niż planowano zysku przez Gospodarstwo Pomocnicze, co wynikało z uruchomienia pierwszego etapu drukarni, która już w końcu roku zaczęła przynosić duże korzyści. Dlatego na 450 mln zł planowanego zysku, osiągnięto ponad 5,9 mld zł dochodu.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#DanutaWietrzyk">Ponadto nieplanowane dochody uzyskano z rozliczenia dewiz po RWPG. Waluta wymienialna została rozliczona za pośrednictwem naszej ambasady w Moskwie. Udział Polski stanowiła kwota 53 tys. dolarów. Była ona zdeponowana w ambasadzie. W ubiegłym roku sprzedaliśmy te dewizy ambasadzie. W wyniku tej transakcji przekazaliśmy ponad 1 mld zł na dochody budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#DanutaWietrzyk">Niewielkie dochody osiągnęły również Centrum Badania Opinii Społecznej i Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#DanutaWietrzyk">Wydatki budżetowe zaplanowane w wysokości 623,231 mld zł wynosiły ogółem 610,228 mld zł i zostały zrealizowane w 97,9% planu. Największą pozycję w wydatkach stanowił dział 91 - administracja państwowa, bo aż 67,2% wydatków ogółem, oraz dział 89 - różna działalność (30,7% wydatków ogółem).</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#DanutaWietrzyk">W stosunku do ustawy budżetowej wydatki zostały zwiększone ogółem o kwotę 34,451 mld zł, tj. o 5,8%, z czego wydatki bieżące o kwotę 31,827 mld zł. W ramach tych wydatków wynagrodzenia zostały zwiększone o kwotę 16,749 mld zł, tj. o 17,5%. Główną pozycję zwiększeń stanowiły podwyżki wynagrodzeń w styczniu i w czerwcu oraz pochodne od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#DanutaWietrzyk">W poszczególnych działach klasyfikacji budżetowej objętych częścią 05 wydatki kształtowały się następująco: dział 83 - Kultura i sztuka - 94,4% planu, dział 89 - Różna działalność 97,8% planu, dział 91 - Administracja państwowa - 98,1% planu. Wskaźniki te świadczą o prawidłowym wykonaniu planowanych zadań.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#DanutaWietrzyk">W dziale 89 największą pozycję stanowiły dotacje budżetowe. Zostały one przekazane przede wszystkim na Fundusz Kościelny i dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#DanutaWietrzyk">Następną pozycję wydatków stanowiły świadczenia na rzecz osób fizycznych. Wyniosły one 1,4% wydatków. Obejmowały one głównie wypłatę wynagrodzeń za udział w posiedzeniach rad, zespołów i komisji działających w Urzędzie Rady Ministrów. Wysokość tych wynagrodzeń ulegała zmianie wraz ze wzrostem najniższego wynagrodzenia pracowników, które w zasadzie stanowi podstawę naliczania należności za udział w posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#DanutaWietrzyk">Wydatki bieżące stanowiły 63% wykonania wydatków ogółem za 1994 r. Były one przeznaczone przede wszystkim na bieżącą obsługę Urzędu Rady Ministrów oraz jednostek nadzorowanych przez ministra szefa URM.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#DanutaWietrzyk">Wydatki majątkowe dotyczyły finansowania inwestycji i stanowiły 13,9% ogółu wydatków. Wydatki te obejmowały: finansowanie zakupów inwestycyjnych w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (970 mln zł) i w Centrum Badania Opinii Społecznej (660 mln zł) oraz finansowanie wydatków Urzędu Rady Ministrów na łączną kwotę 82,8 mld zł, z czego 76,8 mld zł przeznaczono na inwestycje budowlane kontynuowane, a 6 mld zł na zakupy inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#DanutaWietrzyk">Zarówno realizacja zakupów, jak i budownictwa inwestycyjnego przebiegała zgodnie z planem i została szczegółowo przedstawiona w informacji o realizacji budżetu w 1994 r. Pragnę jednak podkreślić, iż w 1994 r. w ramach budownictwa inwestycyjnego realizowano jedynie zadania kontynuowane.</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#DanutaWietrzyk">Realizacja budżetu przez Urząd Rady Ministrów za 1994 r. była przedmiotem szczegółowej kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Wykazała ona, że gospodarka środkami budżetowymi była zgodna z podstawowymi zasadami określonymi w prawie budżetowym. Nie stwierdzono też naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#DanutaWietrzyk">Pragnę teraz poinformować państwa o realizacji przez Urząd Rady Ministrów wniosków pokontrolnych wynikających z zaleceń przekazanych nam przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#DanutaWietrzyk">Jeżeli chodzi o zwiększenie skuteczności egzekucji zaległych spłat pożyczek zaciągniętych w latach 1989–1990 ze środków byłego Państwowego Funduszu Młodzieży. Pożyczki te, niestety, są bardzo trudno ściągalne. Obecny stan zadłużenia wynosi 222,5 tys. (nowych) zł, bez odsetek. Windykacja zadłużenia była znacznie utrudniona lub niemożliwa, ponieważ część pożyczkobiorców nie odpowiadała na wielokrotne monity, a niektórzy z nich w ogóle już nie istnieją z powodu likwidacji.</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#DanutaWietrzyk">Zgodnie z decyzją ministra szefa Urzędu Rady Ministrów całość zagadnień dotyczących problematyki młodzieży, realizowanych dotychczas przez Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Rodziny i Kobiet, została 1 czerwca br. przekazana do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nie mamy jeszcze rozwiązanego problemu tych pożyczek. Jesteśmy na etapie uzgodnień, ponieważ część ściągalnych pożyczek podlega spłacie do 1997 r. Niemniej jednak czynimy starania, ażeby w maksymalnym stopniu albo przez Urząd Rady Ministrów, albo przez Ministerstwo Edukacji Narodowej nastąpiło ściągnięcie tych pożyczek na rzecz Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-44.17" who="#DanutaWietrzyk">Jeśli chodzi o wniosek zmniejszenia lub wyeliminowania strat w niektórych dziedzinach działalności Gospodarstwa Pomocniczego URM, to - jak już wspomniałam - Gospodarstwo Pomocnicze rozliczyło się wynikiem dodatnim, znacznie wyższym niż planowanym. W niektórych wydziałach zanotowano jednakże straty, dlatego kierownictwa Gospodarstwa Pomocniczego i Urzędu Rady Ministrów podjęły decyzję o eliminowaniu jakichkolwiek strat i dążeniu do osiągnięcia wyniku zerowego lub zysku.</u>
          <u xml:id="u-44.18" who="#DanutaWietrzyk">Jest to na pewno proces długoletni, bo nie wszystko da się wyeliminować od razu. Na przykład żeby zmniejszyć deficyt niektórych ośrodków, zwiększając samodzielność i odpowiedzialność ich kierowników uzależniono premie od wyników ekonomicznych danego ośrodka. 1994 r. wskazał nam, że nastąpiła bardzo istotna poprawa w tej działalności.</u>
          <u xml:id="u-44.19" who="#DanutaWietrzyk">Jeżeli chodzi o deficytowy wydział produkcji żywności, to zmierzamy do opracowania nowej koncepcji organizacji tego wydziału polegającej na zmianie zakresu produkcji, zmniejszeniu zatrudnienia, a w konsekwencji obniżenia kosztów. Pod koniec 1993 r. przejęliśmy bazę miłobędzką Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-44.20" who="#DanutaWietrzyk">Robimy w tej chwili wszystko, aby nie ponosić strat, gdyż sam obiekt jest znaczny, niewykorzystany w pełnym zakresie (jego moce produkcyjne są znacznie większe). Zamierzamy przeorganizować działalność w tym obiekcie.</u>
          <u xml:id="u-44.21" who="#DanutaWietrzyk">Jeśli chodzi o wniosek pokontrolny NIK dotyczący zaległości opłat czynszowych lokatorów budynków mieszkalnych Urzędu Rady Ministrów, na mocy ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych z 2 lipca 1994 r. podjęte zostały działania zmierzające do zmniejszenia tych zaległości. W stosunku do najemców zalegających ponad 3 miesiące skierowano pisma ustalające ostateczny termin uregulowania zobowiązań. Jeżeli do 31 sierpnia nie zostaną zaległe czynsze wpłacone, to wystąpimy o rozwiązanie umowy najmu i wystąpimy z wnioskiem o eksmisję. Do pozostałych najemców, mających jedno, dwumiesięczne zaległości skierowaliśmy pisma z ponagleniami i monitami o uregulowanie czynszu.</u>
          <u xml:id="u-44.22" who="#DanutaWietrzyk">Ostatnio zauważyliśmy istotną poprawę, gdyż lokatorzy - po otrzymaniu naszych monitów informujących, że zostanie rozwiązana umowa najmu i przeprowadzona eksmisja - starają się różnymi metodami uregulować zaległości. Jest to niewątpliwie zasługą działania nowej ustawy, która otworzyła możliwość przeprowadzania eksmisji, to zagrożenie zaś zmobilizowało ludzi do regulowania zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-44.23" who="#DanutaWietrzyk">Urząd Rady Ministrów wystąpił do gminy Centrum o przekwalifikowanie lokalu przy ul. Koziej, mającego obecnie charakter użytkowy, na lokal mieszkalny. Po uzyskaniu pozytywnej decyzji pomieszczenia te będą adaptowane i wykorzystane na cele mieszkaniowe na czas pełnienia funkcji na kierowniczych stanowiskach państwowych w URM.</u>
          <u xml:id="u-44.24" who="#DanutaWietrzyk">To była ogólna informacja. Jeśli będą mieli państwo jakieś pytania, to chętnie udzielę dodatkowych wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewBujak">Proszę teraz o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AnnaSzajdakowska">Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że gospodarka budżetowa Urzędu Rady Ministrów była prowadzona zgodnie z podstawowymi zasadami gospodarowania, ustalonymi w prawie budżetowym i w ustawie budżetowej. Nie stwierdzono naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#AnnaSzajdakowska">Jeżeli chodzi o nieprawidłowości, które Izba stwierdziła, to zostały one zreferowane przez przedstawicielkę URM, dlatego ograniczę się jedynie do ich powtórzenia.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#AnnaSzajdakowska">Pierwsze zastrzeżenie dotyczyło braku skuteczności egzekucji zaległych spłat pożyczek zaciągniętych w latach 1989–1990 ze środków Państwowego Funduszu Młodzieży. Mogę jedynie dodać do tego, co powiedziała dyrektor D. Wietrzyk, że jest to trochę osobliwy sposób rozwiązania problemu polegający na przekazaniu wszystkiego do Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#AnnaSzajdakowska">Po drugie wnioskowaliśmy o zmniejszenie albo wyeliminowanie strat w niektórych dziedzinach działalności Gospodarstwa Pomocniczego Urzędu Rady Ministrów. Chodziło nam głównie o egzekucję zaległości w opłatach czynszowych, dokonanie analizy kosztów związanych z eksploatacją budynku Urzędu Rady Ministrów przy ul. Grzesiuka (uważamy, że możliwie jest obniżenie kosztów, proponujemy dokonanie ich analizy), prowadzenie działalności wypoczynkowej i analizę kosztów wydziału produkcji żywności.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#AnnaSzajdakowska">Takie były podstawowe zastrzeżenia Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewBujak">Oddaję teraz głos posłowi koreferentowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ArturSmółko">Przypadło mi w udział łatwe zadanie i trudne. Łatwe, gdyż nie będę dużo mówić, bo sprawa jest dość jasna: budżet Urzędu Rady Ministrów nie powinien wywoływać kontrowersji. Trudna, dlatego że chciałbym zadać kilka pytań i to nie tylko stronie rządowej, ale także przedstawicielce Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#ArturSmółko">Rzeczywiście, nie można zbyt krytycznie oceniać budżetu, który w pozycji dochody ma taką nadwyżkę, a w pozycji wydatki ma takie oszczędności. Wypada sobie jedynie życzyć, aby taką nadwyżkę miał minister finansów.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#ArturSmółko">Moim zdaniem nasza ocena musi być pozytywna, zarówno gdy chodzi o sam sposób przedstawienia realizacji ustawy budżetowej, jak i jego zawartość merytoryczną. Nie chcę jednak rozwijać tego wątku, ale chcę ograniczyć się do pytań.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#ArturSmółko">Pierwsze pytanie związane jest z tym, o czym mówili przedstawiciele strony rządowej i Najwyższej Izby Kontroli. Chodzi mi o Państwowy Fundusz Młodzieży. Skoro lista dłużników jest tak długa, to dlaczego nie zdecydować się na podanie jej do wiadomości publicznej. Ja naprawdę nie wiem, kto to jest. Sądzę, że Komisja z przyjemnością wysłuchałaby informacji, kto jest na liście dłużników, jak to się kształtuje.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#ArturSmółko">Nie będę rozwijał problemu Gospodarstwa Pomocniczego, ale chciałbym zadać pytanie, które wynika z ciekawości. Jak można zauważyć, przychody gospodarstwa stanowią nadwyżkę. Z tytułu sprzedaży uzyskało ono 563 mld zł. Chciałbym wiedzieć, co sprzedano.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#ArturSmółko">Ostatnie pytanie skierowane jest do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. Otrzymaliśmy uwagi do wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1994 r. Wcześniej do Komisji wpłynęła informacja o wynikach kontroli zakupu sprzętu komputerowego ze szczególnym uwzględnieniem zamówień związanych z tworzeniem poczty elektronicznej i administracji rządowej. Jeśli jest obszerna informacja dotycząca zakupu komputerów, która nie jest w ogóle uwzględniona w materiale NIK, chociaż dotyczy tego samego okresu budżetowego, to jest to jakieś nieporozumienie. Chciałbym wiedzieć, co sprawiło, że ktoś o tym zapomniał. Pragnąłbym także, aby ktoś odniósł się do tego raportu, gdyż są w nim zawarte zarzuty związane z przekroczeniem kompetencji, złamaniem prawa budżetowego. Generalnie więc materia ta dotyczy wykonania budżetu. Merytorycznie powinniśmy dzisiaj o tym rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#ArturSmółko">Nie chcę przypominać tych wszystkich zarzutów. Wiceminister J. Zagajewski jest osobą, jak sądzę, najbardziej kompetentną, gdyż podlega mu Biuro ds. Informatyki. Skoro jednak my - jako posłowie - zapoznawani jesteśmy z takimi stwierdzeniami, że „Z ustaleń kontroli prowadzonej przez NIK w Urzędzie Rady Ministrów wynika, że przy zakupach sprzętu informatycznego często nie przestrzegano postanowień prawa budżetowego oraz przepisów wewnętrznych regulujących tryb postępowania”, jeżeli padają zarzuty o odstąpieniu przetargu i zarzuty o wadliwej, niepełnej dokumentacji związanej z dokonanymi zakupami, to są to poważne sprawy. Nie rozumiem więc, dlaczego w informacji Najwyższej Izby Kontroli nic się o tym nie pisze. Czy coś zmieniło się w Izbie, że się o tym zapomina?</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#ArturSmółko">W tej informacji zawarte zostały zarzuty, które naprawdę muszą budzić sprzeciw. Jeżeli posłowie Komisji mogą przeczytać, iż ustalenia kontroli świadczą o tym: „że w kontrolowanych jednostkach gospodarka środkami przeznaczonymi na informatyzację nie była prawidłowa. W wielu przypadkach trudno uznać, że przy wyborze dostawcy dokonano wyboru najkorzystniejszej oferty wykonania, co w urzędach państwowych oznacza naruszenie postanowień art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo budżetowe”, to musimy o tym porozmawiać, gdyż to dotyczy właśnie wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewBujak">Zaczniemy od odpowiedzi na trzecie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AnnaSzajdakowska">To nie jest kwestia jakiegoś celowego działania. Po prostu informacja przesłana Komisji w czerwcu bieżącego roku, na którą nie było jak dotąd reakcji i zapytań, dotyczy nie tylko Urzędu Rady Ministrów. Stąd te elementy nie zostały wprowadzone do wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AnnaSzajdakowska">Informacja, o której wspomniał poseł A. Smółko, dotyczyła lat 1993–1994 i nie dotyczyła wyłącznie Urzędu Rady Ministrów. Jest to wyciągnięcie pewnych problemów przed nawias. Temu została specjalnie poświęcona informacja przesłana w czerwcu. W związku z tym zamieszczone tam kwestie nie były już powtarzane w uwagach do wykonania budżetu za 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#AnnaSzajdakowska">Decyduje przede wszystkim zakres. Ta informacja, która została przesłana wcześniej, dotyczy wielu jednostek organizacyjnych, a nie tylko Urzędu Rady Ministrów. Wydaje mi się, że to wyjaśnia sprawę niepisania o tym w uwagach o wykonaniu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ArturSmółko">Mnie natomiast wydaje się, że to niczego nie wyjaśnia. Gdybyśmy w ten sposób myśleli, to z racji tego, że coś dotyczy kilku urzędów, musielibyśmy uznać, że nie dotyczy nikogo. Tymczasem w znacznej mierze zarzuty odnoszące się do wykonania budżetu dotyczą Urzędu Rady Ministrów. W mojej ocenie, sądzę, że Komisja podzieli moje poglądy, powinny się one znaleźć w uwagach do wykonania ustawy budżetowej w części dotyczącej Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewBujak">Czy moglibyśmy teraz usłyszeć wyjaśnienia ze strony Urzędu Rady Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanZagajewski">Myślę, że Urząd Rady Ministrów nie chciałby komentować wniosków Najwyższej Izby Kontroli. Być może lepiej będzie, jeśli te pytania będą adresowane do przedstawicieli NIK.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JanZagajewski">Jest akurat na sali obecny inspektor, który osobiście przeprowadzał tę kontrolę. Chyba bardziej wskazane byłoby, gdyby pytania te były adresowane w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JanZagajewski">Oczywiście, jeżeli będzie taka potrzeba, także będę służył wyjaśnieniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewBujak">Powstały jednak wątpliwości dotyczącej funkcjonowania Urzędu Rady Ministrów. Tak czy inaczej w przyszłości przystąpimy do rozpatrywania szczegółowo sprawozdań, ale na dzisiejszym etapie też to wymaga wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#ZbigniewBujak">Czy może pan powiedzieć, skąd się wzięły te wątpliwości i rozbieżności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanZagajewski">Tak jak minister szef Urzędu Rady Ministrów udzielił odpowiedzi na zalecenia pokontrolne po kontroli przeprowadzonej przez NIK w Urzędzie Rady Ministrów, tak my jednoznacznie określiliśmy, że trudno zgodzić się z mającymi ogólny charakter zarzutami, iż zakupy sprzętu komputerowego dla potrzeb poczty elektronicznej nie odbywały się prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#JanZagajewski">W materiałach Najwyższej Izby Kontroli podkreślano, że przyjęta procedura w warunkach, kiedy nie obowiązywała jeszcze ustawa o zamówieniach publicznych, powinna być uznana za poprawną, tj. zgodną z przepisami obowiązującymi w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#JanZagajewski">Urząd Rady Ministrów przeprowadził konkurs ofert (jest to forma przetargu). Miał zawarte 19 umów generalnych ze sprawdzonymi, najlepszymi firmami komputerowymi. Kiedy więc zaistniała potrzeba szybkiego (Rada Ministrów dała na to 40 dni) zainstalowania poczty elektronicznej, należało w trybie pilnym, uproszczonym, dokonać wyboru dostawcy sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#JanZagajewski">Porównywano oferty trzech firm: IBM, ICM i DECK. Na podstawie analizy przygotowanych na tę okoliczność dokumentów wybrano firmę IBM. Uważam więc, że w tym zakresie nie nastąpiło żadne naruszenie obowiązujących przepisów.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#JanZagajewski">Chcę podkreślić, że Urząd Rady Ministrów nie dokonywał żadnych przedpłat na zakup sprzętu komputerowego. Faktem jest, że nastąpiło siedmiodniowe opóźnienie dostawy sprzętu komputerowego do Urzędu Rady Ministrów. Miało to być zakończone do 1 marca, natomiast ostatni sprzęt trafił do nas 7 marca. Płatności natomiast, co także ma znaczenie, były realizowane w maju i czerwcu.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#JanZagajewski">Uważam, że nie należy używać ogólników. Dokumenty wyjaśniają wszystko.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#JanZagajewski">Nie chcę powiedzieć, że podczas realizacji uchwały Rady Ministrów nie popełniono żadnych błędów. Na pewno można byłoby doszukać się pewnych uchybień, ale chciałbym, abyśmy określali to mianem uchybień a nie łamaniem prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewBujak">To była odpowiedź na trzecie pytanie. Prosiłbym o odniesienie się do pozostałych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#DanutaWietrzyk">Odpowiadając na pierwsze pytanie, muszę powiedzieć, że trudno jest mi w tej chwili podać listę dłużników. Jak kiedyś wspomniałam, są to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AnnaSzajdakowska">My mamy tę listę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewBujak">Czy jest ona długa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AnnaSzajdakowska">Zawiera ona 27 pozycji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewBujak">W takim razie prosiłbym o przekazanie nam jej, abyśmy mieli ją w dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#komentarz">(Głos z sali: 27 pozycji to nie jest dużo. Proszę o przeczytanie tej listy.)</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#ZbigniewBujak">Proszę wobec tego o jej zaprezentowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AnnaSzajdakowska">Oto znajdujące się na liście dłużników organizacje i podmioty: 1. Ośrodek Szkoleniowy ZMW w Łobukowicach, poręczyciel - Zakłady Usługowo-Produkcyjne „Agromont” w Warszawie; 2. Zarząd Krajowy ZMW, poręczyciel - Zakłady Usługowo-Wytwórcze „Agrotechnika” w Warszawie; 3. Uniwersytet Ludowy ZSMP w Turnie koło Białobrzegów, poręczyciel - Zarząd Główny ZSMP; 4. Fundacja „Arsenał” w Warszawie, poręczyciel - Centralny Klub Studentów „Hybrydy” w Warszawie; 5. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe z Wrocławia, poręczyciel - Studenckie Biuro Usług „StudentSerwis” we Wrocławiu; 6. Zarząd Wojewódzki ZSMP Gorzów Wielkopolski, poręczyciel - Zarząd Główny ZSMP; 7. Bogdan Pastyrczyk z Zielonej Góry, poręczyciel - Mirosław Musiał Kamerzyński...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ArturSmółko">A kto to jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AnnaSzajdakowska">Osoba fizyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ArturSmółko">Jaka to była kwota?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AnnaSzajdakowska">Za chwilę podam, gdyż część kwot mamy podanych w wartości przed denominacją, a część po denominacji...</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#AnnaSzajdakowska">Jest to kwota 3,5 mln zł, a z odsetkami - 4,985 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#AnnaSzajdakowska">Następnymi podmiotami są: 8. Polska Organizacja Harcerska Główna Kwatera Konin, poręczyciel - NSZZ „Solidarność” Region Konin; 9. Unia Młodzieży Demokratycznej Warszawa, poręczyciel - Centralny Komitet Stronnictwa Demokratycznego; 10. Stowarzyszenie Katolickie „Solideo”, poręczyciel - rektor Politechniki Warszawskiej; 11. Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy ZSMP Karpacz, poręczyciel - Zarząd Główny ZSMP; 12. Zarząd Główny ZSMP, poręczyciel - Biuro Turystyki Młodzieżowej „Juwentur” Warszawa; 13. Zakład Usługowo-Produkcyjny ZK ZMW „Agromont”, poręczyciel - ZK ZMW; 14. „AgroSerwis SA”, poręczyciel - ZK ZMW; 15. „Agrobud” Spółka z o.o. Szczecin, poręczyciel - ZK ZMW; 16. Rada Uczelniania ZSP Warszawa, poręczyciel - Rada Naczelna ZSP; 17. Harcerska Oficyna Wydawnicza Kraków, poręczyciel - Główna Kwatera ZHP; 18. Związek Studenckich Spółdzielni Pracy Warszawa, poręczyciel - Centralny Związek Spółdzielczości Pracy; 19. Rada Naczelna ZSP, nie ma w umowie informacji, kto poręcza; 20. Komenda Chorągwi ZHP Łomża, poręczyciel - Urząd Wojewódzki Łomża; 21. Unia Młodzieży Demokratycznej, poręczyciel - Centralny Komitet Stronnictwa Demokratycznego; 22. Studencka Spółdzielnia „HalmaSerwis” Katowice, w umowie brak informacji, kto jest poręczycielem; 23. Spółdzielnia Osób Prawnych „Bratnia Pomoc” Warszawa, poręczyciel - Centrum Rozwoju Spółdzielczości Pracy Warszawa; 24. Spółdzielnia Pracy „Razem” Warszawa, w umowie nie ma informacji o poręczycielu; 25. Zarząd Główny Liga Morska Gdańsk, w umowie brak informacji o poręczycielu; 26. Biuro Usług Turystycznych „Harctur”, poręczyciele- ZSP, ZHP, ZMW, ZSMP; 27. Rada Naczelna ZSP, w umowie brak informacji, kto jest poręczycielem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DanutaWietrzyk">Wszystkie te zadłużenia przejęliśmy wraz z Urzędem ds. Młodzieży Kultury Fizycznej i Turystyki. To nie Urząd Rady Ministrów udzielał tych pożyczek. Kiedy jednak problematyka młodzieży i sportu wróciła do Urzędu Rady Ministrów to z bagażem zadłużenia. Obecnie mamy takie zadłużenie, jakie mamy.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#DanutaWietrzyk">W ciągu tego czasu, jaki upłynął od końca 1990 r. było tyle zmian ministrów szefów Urzędu Rady Ministrów, że żaden z nich nie podjął decyzji co do umorzenia długu, bądź zaskarżenia należności.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#DanutaWietrzyk">Na pewno po przekazaniu problematyki młodzieży do Ministerstwa Edukacji Narodowej nie pozostawimy ich z tymi długami. Pomimo że my również przejęliśmy je wraz z problematyką młodzieżową, będziemy starali się ten problem rozwiązać. Już we wrześniu 1994 r. wysłaliśmy monity, w wyniku których część jednostek wystąpiła do ministra szefa URM o umorzenie długów, których ani pożyczkobiorcy ani poręczyciele nie są w stanie spłacić. Podobnie, kiedy jest już likwidator jednostki. On także mówi, że nie jest w stanie spłacić zadłużenia.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#DanutaWietrzyk">Ściągalność jest zatem znikoma, ale tego problemu nie pozostawimy Ministerstwu Edukacji Narodowej. Będziemy musieli wspólnie go rozwiązać. W tej chwili musi być jasne stanowisko ministra szefa URM odnoszące się do ściągalności tych należności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewBujak">Z jakiego okresu są to pożyczki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DanutaWietrzyk">Z lat 1989–1990...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ArturSmółko">Skoro w Polsce jest ciągłość władzy, pomimo że zmieniają się szefowie Urzędu Rady Ministrów, to dlaczego do tej pory nie wystąpiono na drogę sądową, która jest właściwa w takich sprawach. Proszę zwrócić uwagę, że znaczna część organizacji nadal istnieje i ma się dobrze. Mają one bazę hotelową, wypoczynkową. Szefowie niektórych organizacji są posłami w tej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#ArturSmółko">Zawsze można na drodze sądowej odzyskać należności. Jest to po prostu zaniechanie ze strony Rady Ministrów. Tak mi się przynajmniej wydaje. Nie można sobie pozwolić, aby podatnik tracił dość znaczne pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DanutaWietrzyk">Myśmy rozpatrywali niektóre wnioski. I zastanawialiśmy się nad drogą sądową. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że ściągalność może być znikoma, a koszty sądowe będzie ponosić budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#DanutaWietrzyk">Przyglądamy się każdej organizacji, jeśli idzie o możliwość ściągnięcia należności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ZbigniewBujak">Sądzę, że dobrze jest zacząć od podania tego do wiadomości publicznej. Później będziemy się mogli bardziej szczegółowo zastanowić, co dalej z tym zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyZakrzewski">Jednym z największych wierzycieli i poręczycieli jest Zarząd Główny ZSMP. Następnymi są „Harctur”, Zarząd Główny ZMW. Jeżeli Urząd Rady Ministrów sobie życzy, z ogromną przyjemnością podam adresy domów wczasowych, budynków, samochodów. Kosztami sądowymi proszę natomiast się nie martwić, gdyż sąd orzeknie zwrot kosztów sądowych. Tego rodzaju argument, jakiego użyła przedstawicielka Urzędu Rady Ministrów, jest niepoważny.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JerzyZakrzewski">Wnioskuję o przekazanie nam tej listy do naszych rąk i upublicznienie jej. Być może wtedy ktoś „da kopa” (przepraszam za to określenie) właściwym urzędnikom, żeby ruszyli ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ZbigniewBujak">Sądzę, że państwo możecie być tylko zadowoleni z tak silnego, politycznego poparcia dla egzekucji należności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DanutaWietrzyk">Chciałabym teraz odpowiedzieć na pytanie dotyczące przychodów Gospodarstwa Pomocniczego. Podstawową pozycję stanowią dochody z wydawania Dziennika Ustaw, Monitora Polskiego i Monitora B. Ponadto odnotowujemy dochody ze sprzedaży usług transportowych, remontowych, ośrodków wypoczynkowych, utrzymania terenów zielonych, obsługi.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#DanutaWietrzyk">Podstawową pozycją dochodów są jednak zyski z Dzienników Ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ArturSmółko">A co ze sprzedażą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DanutaWietrzyk">Głównie są to Dzienniki Ustaw i Monitory oraz w niewielkiej skali produkcja terenów zielonych. Poza tym w grę wchodzi sprzedaż usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ArturSmółko">Jeśli w tej chwili wszystko trafia do resortu edukacji narodowej, trzeba byłoby zatroszczyć się, żeby tam to wszystko nie ugrzęzło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZbigniewBujak">Czy są dalsze pytania do przedstawicieli Urzędu Rady Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ArturSmółko">Chciałbym zatrzymać się jeszcze przy zakupach do Biura ds. Informatyki. Wiceminister J. Zagajewski starał się odpowiedzieć na to pytanie. Zgodnie z sensem jego wypowiedzi Najwyższa Izba Kontroli nie ma racji, a rację ma Urząd Rady Ministrów. Dlaczego więc skoro jest tak dobrze, to jest tak źle?</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#ArturSmółko">Z raportu wynikają zarzuty. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie zdążyła jeszcze ich rozpatrzyć. Skoro jednak dzisiaj będziemy dyskutować w tej sprawie projekt uchwały, to chciałbym wnioskować, aby Komisja w sprawie wydatków związanych z Biurem ds. Informatyki wprowadziła do uchwały zapis bardzo krytyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym spytać się przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, czy w świetle wyjaśnień, które przedstawili, odnoszących się do procedury i do umowy, mogliby powiedzieć, co nam radzą jako posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AnnaSzajdakowska">Przepraszam, ale byłoby to przekroczenie kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#AnnaSzajdakowska">Przekazaliśmy informację. Naszym zdaniem, nie można oceniać zamówień rządowych z punktu tych przepisów, bo ich wtedy nie było. Nie zmienia to faktu, że nasz stosunek jest krytyczny do zakupów i do wykorzystania poczty. W bardzo krótkim czasie wydano dużo pieniędzy. Wiele spraw budziło, naszym zdaniem, wątpliwości. Pisaliśmy o tym, że wątpliwości budzą dokumenty, które dotyczą wiarygodności finansowej dostawców sprzętu komputerowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#ZbigniewBujak">Czy dostawcą nie była firma IBM?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AnnaSzajdakowska">Umowa była zawarta z firmą IBM, ale sprzęt dostarczała firma „Inter Ams”. Daliśmy wyraz zdumieniu, że przygotowuje się zestaw punktowy, jaką firmę należy wybrać, ale robi to pracownik Urzędu Rady Ministrów; po czym wychodzi mu, że należy wybrać IBM i „Inter Ams”.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#AnnaSzajdakowska">Dziwimy się, że akurat na 100 możliwych punktów 100 jest trafione. Tym bardziej, że na rynku jest sporo dobrych firm. To nie jest takie proste stwierdzenie, która z nich jest lepsza.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#AnnaSzajdakowska">100 punktów na 100 możliwych... Uznaliśmy, że nie ma takich rzetelnych dokumentów, które decydowałyby o wyborze akurat tej firmy. Wprawdzie w tym czasie nie było jeszcze ustawy o zamówieniach publicznych, ale była ustawa - Prawo budżetowe, w której pisze się o wyborze najbardziej korzystnej oferty.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#AnnaSzajdakowska">Dokumenty, które są w Urzędzie Rady Ministrów nas nie przekonały, że nastąpił wybór najbardziej korzystnej oferty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#ArturSmółko">Trzeba byłoby przypomnieć sobie, co było w tym raporcie. Sprawa była jakiś czas temu głośna z uwagi na dwie spółki „Inter Ams”.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#ArturSmółko">Jeżeli nawet w tamtym momencie nie obowiązywała ustawa o zamówieniach publicznych, to jednak zarzut zawarty na stronach 7–8 informacji, dotyczący przekroczenia uprawnień przez dyrektora Biura ds. Informatyki w Urzędzie Rady Ministrów, jest poważny. Ma on swoje odniesienia w różnych kodeksach; przekroczenie prawa jest po prostu karalne.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#ArturSmółko">Poza tym, jeżeli są dowody na to, co napisano na stronie 11, że w dwóch przypadkach wyniki przetargu zostały zmienione decyzjami podejmowanymi jednoosobowo przez członków kierownictwa kontrolowanych jednostek, to sprawa ta nie wymaga komentarza. Jeżeli jest zarzut o złamaniu art. 42 ust. 3 pkt 3 i 4 prawa budżetowe, to - nawet gdy będę starał się być zupełnie bezstronny - muszę uznać, że Najwyższa Izba Kontroli ma jednak jakieś racje.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#ArturSmółko">Wydaje mi się, że jest to jednak problem. Uważam, że ze strony Urzędu Rady Ministrów powinniśmy usłyszeć rzeczowe wyjaśnienie, skoro mamy decydować o przyjęciu lub nie uchwały w sprawie wykonania ustawy budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AnnaSzajdakowska">Chciałabym podkreślić, że ta informacja nie dotyczy tylko i wyłącznie Urzędu Rady Ministrów. To trzeba bardzo wyraźnie rozdzielić, bo w innych jednostkach organizacyjnych pewne postępowania zostały wszczęte.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#AnnaSzajdakowska">Zrobiliśmy łączną informację, bo takie było zamówienie. Zjawiska były jednak bardzo różne: inne w Urzędzie Rady Ministrów, inne w innych jednostkach. Tego nie można podciągnąć pod jeden mianownik.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#AnnaSzajdakowska">Jeśli państwo sobie tego życzycie, to możemy referować w tej chwili te informacje, tylko że to potrwa. Teksty te wszyscy mają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanuszZagajewski">Chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę, że ta informacja może wprowadzać w błąd, gdyż nie dotyczy ona tylko Urzędu Rady Ministrów. Nie mogę wobec tego odpowiadać za decyzje podejmowane przez kierowników resortów. Mogę jedynie odpowiadać za decyzje resortu.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JanuszZagajewski">Jeśli chodzi o Urząd Rady Ministrów, to proponowałbym, abyśmy skoncentrowali się na zaleceniach pokontrolnych, które przekazała nam Najwyższa Izba Kontroli. Urząd Rady Ministrów ustosunkował się do nich. Mam tę odpowiedź i mogę ją również udostępnić.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#JanuszZagajewski">W 1994 r. Urząd Rady Ministrów wydał na te głośne zakupy przeznaczone na organizację poczty elektronicznej 4 mld zł. Jest to nowe przedsięwzięcie. Jest to niewątpliwy krok do przodu, gdy idzie o przesyłanie danych.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#JanuszZagajewski">Chciałbym powiedzieć jeszcze kilka słów na temat, dlaczego firma IBM dostała tak duże notowania. Otóż Urząd Rady Ministrów zajmuje się informatyką od bardzo dawna. Od 1990 r. w URM pracował dyrektor Andrzej Florczyk. Od tego też czasu rozpoczął się proces budowy elektronicznego przesyłania danych. Trwały także prace, aby w urzędach wojewódzkich budować terenowe bazy danych po to, by przepływ informacji następował inną drogą, tj. drogą elektroniczną.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#JanuszZagajewski">Firma IBM była partnerem od 1990 r. Naczelnym zadaniem było ujednolicenie sprzętu, na którym pracujemy. Nie ulega wątpliwości, że IBM można nazwać liderem, gdy idzie o sprzęt informatyczny. Biorąc pod uwagę: wieloletnie doświadczenia z firmą IBM, dostępność tego sprzętu, bazy danych, programy, które były w ośrodkach wojewódzkich, to wszystko było powodem, że firma IBM była poważnym partnerem dla Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#JanuszZagajewski">Dyrektor A. Florczyk dopuścił się wielu uchybień. Wielokrotnie przekraczał on swe kompetencje. Został on już odwołany ze stanowiska. Pełnił on dwie funkcje: był sekretarzem zespołu ds. wdrażania poczty elektronicznej i dyrektorem Biura Informatyki.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#JanuszZagajewski">Nie ulega wątpliwości, że popełnił on wiele nieprawidłowości, ale - jak już powiedziałem - przestał być pracownikiem Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#JanuszZagajewski">W zaleceniach Najwyższa Izba Kontroli wskazywała, że stopień wykorzystania poczty elektronicznej jest niewielki. Prosiłbym jednak o zrozumienie, że kiedy w trybie pilnym (nie ja podejmowałem taką decyzję; mógłbym skomentować to, czy była ona trafna czy nie, jeśli chodzi o uchwałę Rady Ministrów) następuje uruchamianie takiej poczty, to trzeba przełamać pewną mentalność. Poza tym, jeśli w każdym miejscu stworzono jedno stanowisko, to trzeba zdawać sobie sprawę, że jest do dopiero namiastka. Pokonanie barier psychologicznych, przyzwyczajeń, wymaga czasu.</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#JanuszZagajewski">Zgadzamy się, że wykorzystanie poczty elektronicznej było niewielkie, ale ono się zwiększa. Trzeba powiedzieć, że z tygodnia na tydzień sprawność funkcjonowania tej poczty zwiększa się. Minister szef Urzędu Rady Ministrów podjął decyzje, które mają na celu wyeliminowanie tych wszystkich nieprawidłowości, jakie wystąpiły jednak w URM. 28 lutego br. przekazał on nadzór nad wykorzystaniem poczty elektronicznej do Biura Operacyjnego. A zatem nie Biuro Informatyki, ale Biuro Operacyjne jest odpowiedzialne w tej chwili za sprawność i wykorzystanie poczty.</u>
          <u xml:id="u-87.9" who="#JanuszZagajewski">Zreorganizowano również zakres działalności Biura Informatyki. Biuro Informatyki, które przez wiele lat budował dyrektor A. Florczyk, urosło do rangi krajowego koordynatora poczynań informatycznych. Nam się to nie podobało. Dyrektor A. Florczyk był silną osobowością. Próbował on dominować i realizować pod swoim kierunkiem określone zamierzenia. W tej chwili Biuro to zostało ograniczone do realizacji zadań w zakresie informatyki tylko samego Urzędu Rady Ministrów. Nie ma kompetencji krajowego koordynatora, wojewódzkiego itd. Została też zupełnie przeprofilowana struktura tego Biura. Ma ono zająć się informatyką Urzędu Rady Ministrów, a nie urzędów centralnych. Jest to również istotna zmiana, która ma na celu doprowadzenie do takich sytuacji, jak to było w minionym okresie.</u>
          <u xml:id="u-87.10" who="#JanuszZagajewski">Jeśli chodzi o zobowiązania finansowe, to właśnie to, że dyrektor A. Florczyk nie mając odpowiednich uprawnień zaciągał zobowiązania było podstawowym powodem, że przestał być pracownikiem Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym spytać się, o jakiej informacji cały czas państwo dyskutujecie. Jaka jest jej treść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ArturSmółko">Jest to informacja o wynikach kontroli z zakupów sprzętu komputerowego ze szczególnym uwzględnieniem zamówień związanych z utworzeniem poczty elektronicznej w administracji rządowej. Informację tę przygotował Zespół Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AnnaSzajdakowska">Chciałabym wyjaśnić, że zanim wprowadzono pocztę elektroniczną, o której jest tutaj mowa, to już istniała w Urzędzie Rady Ministrów poczta elektroniczna, która była między Urzędem Rady Ministrów a urzędami wojewódzki. To już funkcjonowało.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#AnnaSzajdakowska">Rada Ministrów podjęła uchwałę o rozszerzeniu tej poczty na układ poziomy: Urząd Rady Ministrów - ministerstwa. Informacja, o której dzisiaj mówimy, dotyczy właśnie rozszerzania poczty elektronicznej o ten układ poziomy. Nie są to zatem wszystkie problemy dotyczące elektroniki w administracji rządowej. To jest wybrany temat. Chodzi o porozumienie się organów rządowych stopnia centralnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JerzyZakrzewski">Panie wiceministrze, podziwiam łatwość, z jaką prześlizguje się pan po tematach. Znalazł pan kozła ofiarnego, tj. dyrektora A. Florczyka. „Wszystko złe, co zrobił dyrektor A. Florczyk, to zrobił kilka wykroczeń” - to jest pańskie określenie.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#JerzyZakrzewski">Jeżeli było to kilka wykroczeń, to pytam się krótko: który paragraf Kodeksu wykroczeń lub Kodeksu karnego naruszył? Kto nadzorował pracę dyrektora A. Florczyka, skoro tak łatwo to mu się udawało? Jest to ewidentny brak nadzoru.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#JerzyZakrzewski">Czy dyrektor A. Florczyk został zwolniony z jednej funkcji czy z obydwu? Przyznam się, że nie do końca zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#JerzyZakrzewski">Chciałbym także wiedzieć, skoro jest to były pracownik, czy pracuje on jeszcze w Urzędzie Rady Ministrów, czy też ma się dobrze na zupełnie innej posadzie.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#JerzyZakrzewski">Prosiłbym szczególnie o króciutkie zaprezentowanie wykroczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanuszZagajewski">Dyrektor A. Florczyk, jak już powiedziałem, przestał pracować w Urzędzie Rady Ministrów, czyli nie jest już pracownikiem.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JanuszZagajewski">Trudność w nadzorowaniu postępowania dyrektora A. Florczyka wynikała z tego, że wykorzystywał on różne ścieżki dla akceptacji swoich działań. Wielokrotnie nie zgadzałem się z nim. Są na to dokumenty, potwierdzić to może także przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli. Dyrektor Biura Informatyki, czyli dyrektor departamentu to dość wysokie stanowisko w hierarchii urzędników państwowych. Przed objęciem tego stanowiska był dyrektorem generalnym. Odpowiedzialność tego człowieka za to, co realizuje w Urzędzie Rady Ministrów, powinna być zatem duża.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#JanuszZagajewski">Zasadą postępowania dyrektora A. Florczyka było, że to wszystko, czego nie udało mu się załatwić ze mną, uzgadniał bądź z ministrem szefem URM, bądź bezpośrednio z premierem. Proszę zrozumieć, że moja rola była niezwykle skomplikowana.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#JanuszZagajewski">Odwołuję się do przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, który to badał i który może potwierdzić to, co mówię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyZakrzewski">Pan wiceminister nadzorował go osobiście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanuszZagajewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ZbigniewBujak">Wyjaśnienia w tej sprawie wydają się być oczywiste. Parlament nie będzie, oczywiście, uruchamiał własnych służb informacyjnych. Nie zamierzamy też korzystać z usług Urzędu Ochrony Państwa, aby dowiadywać się, jakie problemy pojawiają się w nadzorowanych przez naszą Komisję urzędach.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#ZbigniewBujak">Siłą naszego działania jest wiedza, jest to, że kiedy powstają tego rodzaju problemy związane z odpowiedzialnością i procedurami, które funkcjonują, to w porę zostajemy o tym poinformowani. Jeżeli tego się nie zrobi, to później w grę wchodzi osobista odpowiedzialność za brak nadzoru. My bowiem możemy jedynie mieć nadzór polityczny nad prawidłowością procedur podejmowania decyzji i działania ludzi na poszczególnych stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#ZbigniewBujak">Oczywiste jest, że panu jest bardzo trudno poskromić szefa Urzędu czy premiera, ale dla nas nie jest to specjalnym problemem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MałgorzataWiniarczykKossakowska">Prosiłabym jednak o wyjaśnienie tej sprawy. Poseł M. Zakrzewski zadał wiceministrowi pytanie odnoszące się do konkretnych paragrafów Kodeksu postępowania administracyjnego i Kodeksu wykroczeń (być może także Kodeksu karnego). Był to w końcu dyrektor, który podlegał wiceministrowi J. Zagajewskiemu. Chciałabym więc wiedzieć, czy wcześniej, jeszcze przed sformułowaniem zarzutów, konsultował pan zachowania polegające na omijaniu pana w procesie podejmowania decyzji.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#MałgorzataWiniarczykKossakowska">Pan wiceminister stwierdził również, że A. Florczyk był osobą bardzo długo pracującą w Urzędzie Rady Ministrów. Jak długo? Od jakiego okresu datuje się praca A. Florczyka w Urzędzie Rady Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#ArturSmółko">Z wypowiedzi wiceministra J. Zagajewskiego wynika, że pomimo iż on bezpośrednio nadzorował pracę A. Florczyka, to generalnie jednak czuwał nad nią minister szef Urzędu Rady Ministrów i ewentualnie premier. Czy dobrze to zrozumiałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanZagajewski">Odpowiem tylko na część pytań zadanych przez posłankę M. Winiarczyk-Kossakowską. Jest ze mną zastępca dyrektora Departamentu Kadr. Biuro to w relatywnie nieodległym czasie zajmowało się sprawą odwołania dyrektora A. Florczyka. Dlatego poproszę jego przedstawiciela o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WojciechJankowiak">Dyrektor A. Florczyk został odwołany w kwietniu bieżącego roku. Termin wypowiedzenia biegnie do 31 sierpnia, a zatem od 1 sierpnia przestał być on pracownikiem Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#ZbigniewBujak">Jak długo pracował?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WojciechJankowiak">Trudno mi dokładnie powiedzieć, gdyż nie mam przy sobie akt personalnych, ale jakieś 4–5 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ZbigniewBujak">Jak sądzę, ta sprawa będzie wymagała odrębnego posiedzenia Komisji, jeśli będziemy chcieli wyjaśnić wszystkie okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#ZbigniewBujak">Musimy także zrozumieć tę sytuację, że jeżeli pracownik uzyskiwał akceptację premiera, to nie możemy oczekiwać, że będą w prosty sposób wyciągane konsekwencje. To nie jest takie proste. Jeśli ktoś może poczynić dalsze kroki i żądać większych konsekwencji, to tylko nasza Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ArturSmółko">Proponowałbym, abyśmy do uchwały dotyczącej wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1994 r. wpisali zdanie o mniej więcej takim brzmieniu: „Jednocześnie Komisja, podzielając opinię Najwyższej Izby Kontroli, zwraca uwagę na nieprawidłowości, jakie miały miejsce w Biurze Informatyki Urzędu Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#ArturSmółko">W tej samej uchwale proponuję także zapisać zdanie, które mogłoby brzmieć: „Dlatego Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zwraca się do ministra-szefa Urzędu Rady Ministrów o przedstawienie Komisji pełnej informacji o zakupach sprzętu komputerowego przez Urząd Rady Ministrów w 1994 r. oraz informację o wyciągniętych...”.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#ArturSmółko">Przepraszam, teraz na poczekaniu tworzę ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#ZbigniewBujak">Informacje te były już kilkakrotnie podawane. Między innymi w interpelacjach i zapytaniach poselskich. Chciałbym mieć pewność, co w tej sprawie zostało już wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ArturSmółko">Rodzi się taki pogląd i myślę, że nie tylko ja go prezentuję, iż ta informacja, którą zyskujemy jest - najdelikatniej mówiąc - niepełna. Dlatego sądzę, że Komisja powinna się tą sprawą zająć.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#ArturSmółko">Jest to poważna sprawa. Dotyka ona wykroczeń. Nie wiadomo, kto za co odpowiada, kto kierował A. Florczykiem: szef URM, premier czy wiceminister J. Zagajewski. Uważam, że powinniśmy zapoznać się z informacją ministra szefa Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ZbigniewBujak">Jak rozumiem, problemem w tej sprawie są procedury związane z podejmowaniem decyzji i to, jak kto zachowuje się na stanowisku, a nie sprawa zakupów sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#ZbigniewBujak">Owszem, sprawa zakupów jest problemem, ale ten akurat problem był już wielokrotnie badany. Nas natomiast powinny zajmować kwestie podległości, trybu podejmowania decyzji i odpowiedzialności zwierzchników.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#ZbigniewBujak">Kto chciałby jeszcze zgłosić jakieś wnioski do naszej uchwały? Mamy problem ze sformułowaniem jej zapisów.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym zadać dodatkowo jeszcze jedno pytanie posłowi koreferentowi. Czy to zagadnienie związane z trybem podejmowania decyzji i ewentualnych decyzji związanych z konsekwencjami wpływa na ocenę wykonania budżetu? Czy posłowie widzą bezpośredni związek tej sprawy z wykonaniem budżetu na tyle istotny, aby stawiać sprawę przyjęcia lub odrzucenia wykonania budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#ArturSmółko">Chciałbym, abyśmy wszyscy się nad tym zastanowili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#LucynaPietrzyk">Może przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli mógłby udzielić nam jakichś informacji. Muszę powiedzieć, że tego materiału, na który powoływał się poseł koreferent i o który pytał przewodniczący Komisji, nie otrzymałam. Dlatego nie znam jego treści. Dopiero dzisiaj dowiedziałam się, że taka informacja jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AndrzejGrzyb">Przy rozpatrywaniu sprawozdania z wykonania budżetu zawsze pytamy o kwotę. Chciałbym wobec tego spytać się, o jaką kwotę chodzi i jaki stanowiła ona procent budżetu Urzędu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#AndrzejGrzyb">Według moich wyliczeń w grę wchodziło 4 mld zł. Stanowiło to chyba 0,5% ogółu budżetu Urzędu Rady Ministrów. Nie wiem, czy może ważyć to na ogólnym wykonaniu budżetu URM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#ZbigniewBujak">Czy to są prawidłowe wyliczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#AnnaSzajdakowska">Muszę jedno stwierdzić. W tym wypadku nie przekroczono planowanych wydatków. Gdyby nastąpiło przekroczenie wykonania budżetu, to mielibyśmy do czynienia z naruszeniem dyscypliny budżetowej i informacja o tym znalazłaby się, naturalnie, w uwagach do wykonania budżetu. Nasze zastrzeżenia tego nie dotyczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#ZbigniewBujak">A zatem ta sprawa nie ma wpływu na przyjęcie lub odrzucenie sprawozdania z wykonania budżetu. Natomiast wnioski wypływające z przedstawionych wyjaśnień, zmierzają tylko do stwierdzenia, że Komisja musi się w odrębnym trybie zająć wyjaśnieniem pracy i konsekwencji wynikających z zajmowania stanowiska przez wskazaną osobę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ArturSmółko">Ja jednak wnioskowałbym o to, aby w naszej uchwale, która może być zdawkowa, iż Komisja przyjmuje do wiadomości informację o realizacji budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1994 r., dopisać zdanie, że podziela opinię Najwyższej Izby Kontroli o nieprawidłowościach w Biurze Informatyki Urzędu Rady Ministrów. Uważa, że to byłoby stwierdzenie faktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym spytać się sekretarza Komisji, czy dwie różne materie możemy umieścić w jednej uchwale, czy też lepiej będzie przyjąć dwie różne uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WaleriaWojciechowska">Sprawa dyrektora A. Florczyka nie ma żadnego wpływu na rozpatrzenie przez nas wykonania budżetu. Nie będzie więc interesowała Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. W grę zatem wchodzić mogą tylko dwie różne uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ArturSmółko">Zgadzam się, że mogą to być dwie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#ZbigniewBujak">A zatem w drugiej uchwale znajdzie się decyzja Komisji o zajęciu się sprawą i konieczności jej wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#ZbigniewBujak">Czy poseł koreferent może natomiast zaproponować treść uchwały Komisji odnoszącej się do sprawozdania z wykonania budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#ArturSmółko">Powinno w niej znaleźć się to, co powiedziałem na początku, że biorąc pod uwagę, iż dochody są wyższe od planowanych, a wydatki niższe, należy wnioskować o przyjecie sprawozdania. Można zapisać to w jednym zdaniu, że Komisja przyjmuje do wiadomości informację o realizacji budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ZbigniewBujak">Czy są w tej sprawie inne wnioski?</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#ZbigniewBujak">Nie słyszę zgłoszeń. Uznaję wobec tego, ze Komisja zaaprobowała treść uchwały. Poza nią Komisja podjęła decyzję o wyjaśnieniu nieprawidłowości w wypełnianiu obowiązków przez dyrektora A. Florczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AndrzejGrzyb">Kiedyś zgłaszałem potrzebę omówienia na posiedzeniu naszej Komisji spraw związanych z częścią budżetu, jaką zajmuje się pan Przewoźnik. Chodzi o niezbyt duże pieniądze, ale dotyczą one wydatków na miejsca pamięci narodowej, szczególnie znajdujące się poza granicami kraju. Sprawy te nigdzie nie są eksponowane, poza sprawozdaniem z wykonania budżetu i rozpatrywaniem projektu budżetu na następny rok oraz okolicznościowymi informacjami w mass mediach.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#AndrzejGrzyb">Proponowałbym, aby jeden z punktów mniej objętościowego tematu, jakiemu poświęcimy nasz czas, dotyczył działalności Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Musimy mieć pogląd, jak to wygląda, jakie są potrzeby i co w ich zakresie jest jeszcze do zrobienia. Ta sprawa ucieka naszej uwadze, podczas gdy dla odbioru naszego kraju poza granicami jest niezmiernie ważna. Być może w tej sprawie także trzeba będzie skierować dezyderat do Komisji Spraw Zagranicznych, żeby można było wspomóc prace tej komórki, którą kieruje dyrektor A. Przewoźnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZbigniewBujak">Sekretarza naszej Komisji proszę o zapisanie tej problematyki i przypomnienie w odpowiednim momencie, abyśmy możliwie szybko zajęli się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#AndrzejPrzewoźnik">Chciałbym bardzo podziękować za ten wniosek. Jest to działalność prowadzona przez grupę kilkunastu urzędników państwowych. Jest to bardzo duży zakres spraw, gdyż faktycznie działamy na całym świecie. Poza Polską bardzo intensywne prace prowadzimy na terenie byłego Związku Radzieckiego, w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Indiach, na terenie Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch itd.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#AndrzejPrzewoźnik">Myślę, że jest to temat o tyle ważny, że coraz bardziej rzutuje na politykę wewnętrzną państwa (chodzi oczywiście o miejsca pamięci mniejszości narodowych, które w tej chwili widziane są w bardzo ostrym świetle), a także na obraz Polski poza granicami. Nie mam jedynie na myśli stosunków z naszymi partnerami wschodnimi, tj. z Federacją Rosyjską, Ukrainą, Litwą i Białorusią, które są szczególnie ważne i bardzo czułe. Myślę także o stosunkach polsko-niemieckich, w których problematyka pamięci narodowej zanika poniekąd na nasze własne życzenie. Odrabiamy w tej chwili kilkuletnie zaległości i widzimy, że w tych sprawach także działa rynek i że my jesteśmy z tego rynku rugowani.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#AndrzejPrzewoźnik">Są istotne potrzeby. Są istotne zagrożenia. Bardzo cieszę się, że taki punkt będzie przez Komisję rozpatrywany. Jestem do pełnej dyspozycji posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ZbigniewBujak">Wydaje mi się, że powinniśmy wybrać posła, który przygotowałby sprawozdanie. Czy poseł koreferent mógłby kontynuować tę sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#ArturSmółko">Tak. Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#ZbigniewBujak">Przyjmijmy wobec tego wstępnie, że poseł A. Smółko będzie kontynuować tę sprawę i doprowadzi ją na posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#ZbigniewBujak">Przypominam, ze tradycyjnie posłowie sprawozdawcy proszeni są o uczestniczenie w posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#ZbigniewBujak">Przystępujemy do rozpatrzenia trzeciej części dzisiejszego posiedzenia Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych poświęconej zbiorczemu budżetowi wojewodów. Proszę pana wiceministra o kilka słów wprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">W imieniu ministra finansów mam zaszczyt przedstawić państwu sprawozdanie z wykonania części 85 zbiorczego budżetu wojewodów działu 66 - Różne usługi materialne. Nasze sprawozdanie opiera się oczywiście na materiałach dostarczonych z poszczególnych województw. Szczegółowe kwestie, które być może interesowałyby państwa, w miarę możliwości Ministerstwo Finansów będzie starało się wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zaplanowane w projekcie ustawy budżetowej dochody wyniosły 25 tys. zł, natomiast wykonane - 39,4, czyli o 57,6% były one większe.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dochody tego działu pochodzą z wpływów za usługi informatyczne świadczone odpłatnie na rzecz urzędów gmin i miast czy też na rzecz innych urzędów. Zakres usług obejmuje m.in. wdrażanie i projektowanie systemów informatycznych, bieżącą konserwację sprzętu komputerowego, a także wydruki danych indywidualnych i zbiorowych posiadanych baz (np. PESEL, REJESTR).</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeżeli chodzi o planowane wydatki, to po stronie jednostek budżetowych wynosiły one 1 513,3 tys. zł. W wyniku dokonanych zmian w ciągu roku plan wydatków został zwiększony do kwoty 1 729,6 tys. zł. Zwiększenie planu dotyczyło przeniesienia środków z rezerw celowych na sfinansowanie skutków podwyżek wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej i jednorazowego dodatku za grudzień 1993 r. (154,9 tys. zł) oraz wewnętrznych decyzji wojewodów (61,4 tys. zł).</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wykonanie wydatków wyniosło 1 729,5 tys. zł, tj. 100% planu po zmianach. Środki te przeznaczone były na finansowanie działalności Zakładów Techniki Obliczeniowej w województwach: ciechanowskim, skierniewickim, tarnobrzeskim i wrocławskim. Do zadań tych jednostek należą m.in.: koordynacja przedsięwzięć informatycznych na terenie województwa, projektowanie zmian aplikacyjnych i przeprowadzenie szkoleń w zakresie podstawowej obsługi konfiguracji komputerowych systemów operacyjnych, aplikacyjnych i użytkowych.</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na wydatki bieżące przeznaczono 1 623,2 tys. zł., tj. 100% planu po zmianach. Z tego na: wynagrodzenia osobowe dla 205 pracowników i zakładowy fundusz nagród - 1 000 tys. zł, pochodne - 458,0 tys. zł i pozostałe wydatki - 164,3 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-126.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pozostałe wydatki objęły: odpisy na zakładowy fundusz świadczeń społecznych (24,6 tys. zł), podatki i opłaty na rzecz budżetu państwa (0,3 tys. zł), zakup towarów i usług (131,9 tys. zł), różne opłaty i składki (5,5 tys.) i świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych (2,0 tys. zł).</u>
          <u xml:id="u-126.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na wydatki inwestycyjne przeznaczona została kwota 106,3 tys. zł, którą wykonano w 100%. Środki te zostały wykorzystane na zakup sprzętu komputerowego i oprogramowania dla wyżej wymienionych zakładów.</u>
          <u xml:id="u-126.8" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o gospodarkę pozabudżetową niedotowaną, to w ramach tego działu funkcjonują środki specjalne w 4 województwach i gospodarstwa pomocnicze w 19 województwach.</u>
          <u xml:id="u-126.9" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przychodami środków specjalnych były dochody uzyskiwane z wpływów za usługi informatyczne, a także za usługi w zakresie komputeryzacji urzędów gmin i miast, szkolenia, kursy, opracowanie systemów informatycznych dla odbiorców nie objętych statutową działalnością. Były one przeznaczane na wydatki związane z wyżej wymienioną działalnością.</u>
          <u xml:id="u-126.10" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przychody środków specjalnych działających przy jednostkach informatycznych, zaplanowane w kwocie 113,2 tys. zł, wykonane zostały w wysokości 102,8 tys. zł. Rozchody, zaplanowane w kwocie 112,0 tys. zł, wykonane zostały w wysokości 95,4 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-126.11" who="#ElżbietaChojnaDuch">W formie gospodarstw pomocniczych finansowane były ośrodki informatyczne i wojewódzkie banki danych. Gospodarstwa te świadczą usługi informatyczne na rzecz jednostki macierzystej. W ich zakres wchodzą: eksploatacja systemu ewidencji ludności, rejestracji pojazdów i ewidencji gruntów, gromadzenie danych dotyczących gospodarczego korzystania ze środowiska, a także zapewnienie należytego poziomu obsługi technicznej i technologicznej eksploatowanego sprzętu komputerowego.</u>
          <u xml:id="u-126.12" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przychody tych jednostek zaplanowane w kwocie 6 286,6 tys. zł wykonane zostały w wysokości 6 107 tys. zł, natomiast rozchody związane z wyżej wymienioną działalnością, zaplanowane w kwocie 6 286 tys. zł, wykonane zostały w wysokości 6 079,2 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-126.13" who="#ElżbietaChojnaDuch">Następnym działem w zbiorczym budżecie wojewodów jest dział 91 - Administracja państwowa i samorządowa.</u>
          <u xml:id="u-126.14" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dochody w tym dziale zaplanowano po zmianach w wysokości 175 000 tys. (nowych) zł, a wykonano w wysokości 132 469 tys. zł, czyli w 75,7%. Dochody te objęły 3 paragrafy: różne opłaty, różne dochody i wpływy ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych. Wszystkie one wykonane zostały na niższym niż planowano poziomie (od 55,3% do 73,3%).</u>
          <u xml:id="u-126.15" who="#ElżbietaChojnaDuch">W strukturze dochodów pobieranych przez terenowe organy administracji rządowej ogólnej najistotniejsze są dwie pozycje, a mianowicie: wpływy z par. 64, w którym przede wszystkim najważniejsze są dochody z opłat paszportowych, oraz wpływy z par. 77, gdzie usytuowane są należności skarbu państwa z tytułu uwłaszczenia się na majątku skarbu państwa - w drodze odpłatnej - przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-126.16" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wykonanie wydatków w dziale 91 zaplanowano w 1994 r. na 495 049 tys. (nowych) zł. Po zmianie kwotę tę podniesiono do wysokości 606 372 tys. zł, z czego wykonano 605 770 tys. zł, tj. prawie w 100%. Z zaplanowanej w ustawie budżetowej kwoty 495 049 tys. zł, na wydatki bieżące przypadła kwota 452 755 tys. zł, a na wydatki majątkowe 42 294 tys. zł. W ciągu roku dokonano zmian polegających zarówno na zmniejszeniu wydatków (w pierwszym rzędzie na przeniesieniu części wydatków do rezerw wojewodów), jak i na ich zwiększeniu z rezerw budżetu państwa i z rezerw wojewodów oraz przeniesień z innych działów do działu administracja. W wyniku tych zmian plan wydatków na koniec roku stanowił kwotę 606 372 tys. zł, co oznaczało wzrost per saldo o 111 323 tys. zł do kwot zapisanych w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-126.17" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydatki prezentowane w ustawie budżetowej w planie po zmianach i w wykonaniu obejmowały cztery podstawowe grupy: dotacje (23,64% ogółu wydatków), świadczenia na rzecz osób fizycznych (1,34% ogółu wydatków), wydatki bieżące (64,94% ogółu wydatków) i wydatki majątkowe (10,08% ogółu wydatków).</u>
          <u xml:id="u-126.18" who="#ElżbietaChojnaDuch">Z punktu widzenia udziału w wydatkach ogółem poszczególnych rozdziałów proporcje przedstawiały się następująco: urzędy wojewódzkie - 416 200 tys. zł, co stanowiło 68,71% ogółu wydatków; urzędy rejonowe - 133 146 tys. zł, czyli 21,98% ogółu wydatków; wybory do rad gmin - 28 480 tys. zł, czyli 4,7% ogółu wydatków; różna działalność (głównie wydatki majątkowe na budowę przejść granicznych) - 20 676 tys. zł, czyli 3, 41% ogółu wydatków.</u>
          <u xml:id="u-126.19" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pozostałe wydatki (1,2% ogółu wydatków) obejmowały koszty współpracy z zagranicą wojewódzkich biur wyborczych, wyborów uzupełniających i komisji poborowych.</u>
          <u xml:id="u-126.20" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o układ grupowy, to dotacje objęły kwotę 143 258 tys. zł. W jej skład weszły dotacje na zadania zlecone gminom i zadania powierzone, dotacje na zadania tzw. pilotażowe (tj. przekazane gminom o statusie miasta) i dotacje pozostałe.</u>
          <u xml:id="u-126.21" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dotacje na zadania ustawowo zlecone gminom realizowane były na mocy tzw. ustawy kompetencyjnej, tj. ustawy o podziale zadań i kompetencji określonych w ustawach szczegółowych pomiędzy organy gminy a organy administracji rządowej z 17 maja 1990 r., natomiast w planie po zmianach doszły zadania powierzone. W myśl art. 3 powyższej ustawy przeszły do gmin - jako zadania zlecone należące dotychczas do terenowych organów administracji państwowej stopnia podstawowego - następujące zadania: rejestracja ślubów, urodzin, zgonów itp. w Urzędach Stanu Cywilnego; wydawanie dowodów osobistych, ewidencja ludności, sprawy między sądami a obywatelami (tj. wydawanie zaświadczeń, wywieszanie ogłoszeń sądowych itp.); udział w przeprowadzaniu poboru do wojska; rejestracja działalności gospodarczej; sprawy z zakresu geodezji i gospodarki gruntami. Na realizację tych zadań wojewodowie zaplanowali, a rząd i parlament zatwierdzili kwotę 107 337 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-126.22" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podstawowym elementem kalkulacyjnym przy ustalaniu powyższych dotacji jest liczba stanowisk pracy w gminach przeznaczona do realizacji zadań ustawowo zleconych. Za punkt wyjścia do ustalania liczby tych stanowisk Urząd Rady Ministrów przyjął liczbę 10 tys. mieszkańców powiązaną z gęstością zaludnienia. W kwotach dotacji liczonych w poszczególnych województwach uwzględniono wynagrodzenia z wydatkami pochodnymi, łącznie z zakładanymi na 1994 r. podwyżkami wynagrodzeń, oraz wydatki rzeczowe na utrzymanie tych stanowisk, których liczbę w skali kraju ustalono na 13 262.</u>
          <u xml:id="u-126.23" who="#ElżbietaChojnaDuch">Należy stwierdzić, że w stosunku do dotacji zapisanej w ustawie w 1993 r. (66 167 tys. zł) kwota przyjęta do ustawy budżetowej na 1994 r. (107 337 tys. zł) była wyższa o ponad 60%, co - według naszej oceny - powinno zapewnić z nawiązką wzrost płac, cen i uzupełnienie ewentualnych niedoborów.</u>
          <u xml:id="u-126.24" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dotacje na zadania zlecone zwiększyły się w ciągu 1994 r. do kwoty 133 838 tys. zł, co oznacza wzrost o 26 501 tys. zł, tj. o 24,7% w stosunku do ustawy budżetowej na 1994 r. zwiększenie to obejmowało środki przekazane decyzjami ministra finansów na wybory do rad gmin oraz uzupełniające do rad gmin i do Senatu (5 480 tys. zł), na wdrożenie ustawy o ustroju m.st. Warszawy (355 tys. zł), na „przekształcenie” wydatków bieżących w dotacje zarówno na wybory, jak i na tzw. zadania powierzone w sytuacji, kiedy kierownik wydziału rejonowego na podstawie art. 40 ustawy o terenowych organach administracji rządowej ogólnej z 22 marca 1990 r. za zgodą wojewody powierza prowadzenie niektórych spraw należących do jego właściwości organom gminy położonej na obszarze działania urzędu.</u>
          <u xml:id="u-126.25" who="#ElżbietaChojnaDuch">Następny rodzaj dotacji to par. 94 - dotacje na zadania pilotażowe, tj. zadania bieżące przekazane gminom o statusie miasta. W ustawie budżetowej dotacja ta nie została wyodrębniona, natomiast wojewodowie tworząc plan szczegółowy wydatków (tzw. układ wykonawczy) dotacje te wykreowali w kwocie 7 546 tys. zł, a następnie zwiększyli o środki przeznaczone na podwyżki wynagrodzeń (otrzymane w ogólnej puli podwyżek na etaty w administracji łącznie z zadaniami pilotażowymi) o kwotę 1 293 tys. zł. Pozwoliło to ustalić ostateczny plan dotacji na zadania pilotażowe w kwocie 8 839 tys. zł. Kwota ta została wykorzystana w 100%.</u>
          <u xml:id="u-126.26" who="#ElżbietaChojnaDuch">Również w 100% wykorzystano pozostałe dotacje (par. 48). Była to kwota 581 tys. zł. Uzyskało ją w całości z rezerwy Rady Ministrów województwo warszawskie na zasilenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w związku z realizacją ustawy o ustroju m.st. Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-126.27" who="#ElżbietaChojnaDuch">Grupę drugą stanowią świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych. Z grupy tej finansowane są wynagrodzenia komisarzy wyborczych, diety dla różnorodnych członków komisji stałych działających w urzędach oraz zryczałtowane diety dla członków komisji wyborczych. Wydatki te z kwoty 900 tys. zł zaplanowanej w ustawie wzrosły w planie po zmianach do kwoty 8 136 tys. zł. Było to przede wszystkim spowodowane wyborami, z którymi związane były wynagrodzenia dla komisarzy wyborczych finansowanych zgodnie z przepisami z rezerw na wybory oraz zryczałtowane diety dla członków wyborczych komisji obwodowych i terytorialnych.</u>
          <u xml:id="u-126.28" who="#ElżbietaChojnaDuch">Grupa trzecia to wydatki bieżące. Przeznaczone były one głównie na finansowanie działalności urzędów wojewódzkich, urzędów rejonowych, wojewódzkich biur wyborczych, komisji poborowych, wyborów do rad gmin. Obejmują wynagrodzenia wraz z wydatkami pochodnymi, zakupu towarów i usług, ustawowe odpisy o charakterze socjalnym, różne opłaty i składki.</u>
          <u xml:id="u-126.29" who="#ElżbietaChojnaDuch">W ustawie budżetowej na 1994 r. zaplanowano w tej grupie 344 518 tys. zł. Na koniec roku w planie po zmianach omawiane wydatki stanowiły kwotę 393 901 tys. zł. Zwiększenie per saldo o 49 383 tys. zł jest wynikiem zwiększeń zarówno z rezerw budżetu państwa na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń pracowników urzędów jak i z rezerw wojewodów, którzy co prawda w ramach układu wykonawczego zmniejszyli wydatki w omawianej grupie przenosząc je do rezerwy w dziale 97, ale następnie w trybie wykonania w o wiele większym stopniu wydatki te zwiększyli z rezerw własnych. Na przykład do rezerwy przeniesiono w układzie wykonawczym 2 071 tys. zł, ale zwiększenia dokonane w ciągu roku z rezerw wojewodów stanowiły kwotę 14 583 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-126.30" who="#ElżbietaChojnaDuch">W grupie czwartej dotyczącej wydatków majątkowych początkowo w ustawie budżetowej zapisano kwotę 42 294 tys. zł. Ostatecznie w planie po zmianach ustaliła się kwota 61 077 tys. zł. Wykorzystano ją w 100%.</u>
          <u xml:id="u-126.31" who="#ElżbietaChojnaDuch">Głównym źródłem zwiększeń wydatków były środki z rezerwy celowej zapisanej w budżecie państwa na budowę nowych lub kontynuację budowy drogowych przejść granicznych. Na ten cel przekazano z rezerwy celowej 15 800 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-126.32" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pozostałe kwoty w tej grupie przeznaczono na prace związane ogólnie z komputeryzacją, zakup sprzętu komputerowego, central telefonicznych i sprzętu poligraficznego oraz modernizację siedzib urzędów.</u>
          <u xml:id="u-126.33" who="#ElżbietaChojnaDuch">Pozostało jeszcze do omówienia wykonanie budżetu wojewodów w dziale 89 - Różna działalność.</u>
          <u xml:id="u-126.34" who="#ElżbietaChojnaDuch">W ustawie budżetowej na 1994 r. zaplanowano dla wojewodów wydatki w wysokości 13 408 tys. zł; z tego 10 131,6 tys, zł dotyczyło wydatków bieżących, a 3 276,5 tys. zł wydatków inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-126.35" who="#ElżbietaChojnaDuch">Plan po zmianach w stosunku do ustawy budżetowej został zwiększony o 2 530,2 tys. zł. Wpłynęło na to: zmniejszenie o 468,2 tys. zł w wyniku utworzenia 1% rezerwy; zwiększenie o 1 186,1 tys. zł na skutek przeniesienia środków z 1% rezerwy własnej wojewodów; zwiększenie o 112,5 tys. zł w wyniku przeniesienia środków między działami; zwiększenie o 1 700 tys. zł budżetu województwa warszawskiego z przeznaczeniem na sfinansowanie wydatków związanych z obchodami 50. rocznicy powstania warszawskiego.</u>
          <u xml:id="u-126.36" who="#ElżbietaChojnaDuch">Zaplanowane w ten sposób wydatki wyniosły 15 938,3 tys. zł. Zostały zrealizowane w kwocie 14 703,5 tys. zł, co stanowiło 92,3% planu.</u>
          <u xml:id="u-126.37" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydatki bieżące wykonano w wysokości 11 449,9 tys. zł (90,3% planu). W ich ramach przeznaczono: 6 939,6 tys. zł na zadania obronne, w tym 422,3 tys. zł na zadania zlecone gminom (w ramach tych kwot realizowano zakupy, konserwację i utrzymanie drobnego sprzętu specjalistycznego/; 20 tys. zł na pierwsze wyposażenie gospodarstwa pomocniczego powołanego do obsługi drogowych przejść granicznych w województwie wałbrzyskim; 1 987,3 tys. zł na dotację podmiotową dla Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki S.A.; 2 503 tys. zł na promocję województw (np. białostockiego, olsztyńskiego, zielonogórskiego), dofinansowanie przekształcenia białostockiej filii Uniwersytetu Warszawskiego w samodzielną uczelnię, opracowywanie programów restrukturyzacji województw, dofinansowanie nagród dla uczestników I eliminacji pucharu świata w letnim biathlonie, dofinansowanie Rady ds. Rodziny przy wojewodzie płockim oraz imprezy Tydzień Rodziny organizowanej przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich.</u>
          <u xml:id="u-126.38" who="#ElżbietaChojnaDuch">Wydatki inwestycyjne zrealizowano w kwocie 3 253,6 tys. zł (co stanowiło 100% planu po zmianach), dokonując zakupów na potrzeby obronne oraz finansując m.in. udział czterech województw w Polsko-Niemieckim Towarzystwie Wspierania Gospodarki, udział wojewodów w innych spółkach (np. w spółce Podlaskie Konsorcjum Inwestycyjne S.A. w Białej Podlaskiej powołanej w celu aktywizacji i rozwoju regionu) i zakup aparatury naukowej dla filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku.</u>
          <u xml:id="u-126.39" who="#ElżbietaChojnaDuch">Niewykonanie planu wystąpiło przede wszystkim w ramach wydatków dotyczących zadań obronnych, a także dotacji podmiotowej dla Towarzystwa Wspierania Gospodarki. Dotacja ta była zaplanowana w wysokości 3 200 tys. zł, a wykorzystano ją jedynie do wysokości 1 987,3 tys. zł, tj. w 62,1%. Niskie wykorzystanie środków wynikało z założenia spółki dopiero w marcu 1994 r. i stopniowego zwiększania zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-126.40" who="#ElżbietaChojnaDuch">W dziale 89 nie występują wynagrodzenia i nie ma zadań przekazywanych w ramach programu pilotażowego.</u>
          <u xml:id="u-126.41" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dochody w ustawie budżetowej w dziale 89 określono kwotą 905 tys. zł. Zostały one wykonane w wysokości 1 817 tys. zł, co stanowiło ponad 200% planu. Zostało to spowodowane większymi niż pierwotnie planowano dochodami z gospodarki pozabudżetowej, tj. wpłatami nadwyżek z gospodarstw pomocniczych. Gospodarstwa te są głównym tytułem dochodów w tym dziale. W 1994 r. zostały one wykonane w wysokości 1 621 tys. zł, czyli w 1 945,8% planu.</u>
          <u xml:id="u-126.42" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na pozostałe dochody składają się wpływy ze sprzedaży wycofanych urządzeń z rezerw specjalistycznych (24 tys. zł), a także z innych tytułów, np. odsetek ze sprzedaży usług poligraficznych i bibliotekarsko-archiwistycznych (172 tys. zł).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#ZbigniewBujak">Czy chciałby zabrać głos przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AndrzejŁodyga">Najwyższa Izba Kontroli prowadziła kontrolę wykonania budżetu we wszystkich 49 województwach. W odniesieniu do tych trzech działów omawianych dzisiaj NIK miała jedynie zastrzeżenia do wysokości dochodów realizowanych w ramach działu 91 - Administracja państwowa. Nie zostały w nim zrealizowane przewidziane ustawą dochody. Dane, które przedstawiła wiceminister E. Chojna-Duch, są zgodne z tymi, które ustaliliśmy w toku kontroli. Chciałbym jedynie dodać, że tylko 5 na 49 województw zrealizowało dochody w dziale 91 w wysokości przewidzianej ustawą budżetową bądź w wysokości wyższej.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#AndrzejŁodyga">Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli podstawową przyczyną niewykonania dochodów w dziale 91 były nieskuteczne działania urzędów wojewódzkich w zakresie egzekwowania opłat z tytułu nabycia praw własności w ramach tzw. uwłaszczenia na podstawie ustawy o gospodarce gruntami.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#AndrzejŁodyga">W toku kontroli budżetowej stwierdziliśmy, że w niektórych województwach opłaty, które zgodnie z ustawą mają charakter należności długoterminowych, były zabezpieczane hipotecznie. To odbywało się zgodnie z prawem. W trakcie 1994 r. kwoty tych wielkości zabezpieczonych hipotecznie znacznie wzrosły, a w niektórych województwach dwukrotnie przekraczały one kwoty uzyskane z tych tytułów za cały 1994 r. Dlatego też w opinii Najwyższej Izby Kontroli rodzą się wątpliwości mając na uwadze kondycję ekonomiczną wielu podmiotów gospodarczych państwowych co do realności odzyskania tych kwot w przyszłości. Dziś one są hipotecznie zabezpieczone, ale możliwość ich odzyskania w przyszłości stoi pod dużym znakiem zapytania.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#AndrzejŁodyga">Jeśli chodzi o wydatki w tych trzech działach, nie odnotowaliśmy takich przypadków, których skala lub rozmiar byłyby godne omawiania na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ZbigniewBujak">Proszę teraz o zabranie głosu posła koreferenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AndrzejGrzyb">Zakres informacji przekazanych przez wiceminister E. Chojnę-Duch jest zdecydowanie większy niż omówienia, którymi jako Komisja dysponujemy. Trudno w tej sytuacji domagać się uzupełnień ze strony resortu, skoro padły one w trakcie wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje mi się również, że uwagi, jakie zostały zgłoszone przez przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, świadczą o tym, iż w stosunku do tych trzech działów nie było zasadniczych uwag odnoszących się do realizacji dochodów i wydatków, poza uwagami do niewykonania dochodu w dziale 91 - Administracja państwowa.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#AndrzejGrzyb">Rozumiem, że niezmiernie trudno jest planować dochody w tym dziale; trudno jest przewidzieć, ile zostanie wydanych paszportów bądź innych decyzji administracyjnych kończących się opłatami skarbowymi, z reguły jednak jest to planowane na podstawie wykonania ubiegłego roku z uwzględnieniem wskaźnika wzrostu lub spadku. Świadczy to więc o tym, iż jest to mankament tej pozycji, gdyż planowanie budżetowe powinno być realne w stosunku do tego, co jest możliwe. Jeśli istnieje zagrożenie wykonania, to w ciągu roku plany powinny być korygowane. Tutaj akurat to nie miało miejsca.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje się, że ostatnie zalecenia ministra finansów, aby korygować i urealniać w ciągu roku zarówno dochody, jak i wydatki, powinno trochę zmienić tę sytuację. Taką informację przekazują przynajmniej wojewodowie, że mają zalecenia, aby to korygować.</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#AndrzejGrzyb">W grę wchodzi niewielka kwota po stronie dochodów, nie ma zatem podstaw do zatrzymywania się nad tym.</u>
          <u xml:id="u-130.5" who="#AndrzejGrzyb">Jeśli chodzi o wydatki, to jest to zupełnie inna sytuacja. Zbiorczy budżet wojewodów jest poniekąd mini budżetem państwa, w którym mieści się kilkanaście procent. Przed Sejmem staje ciągły problem dotyczący jego kształtowania. Pojawia się wśród posłów odczucie niepełnej kontroli, gdyż jest to ta część budżetu, wobec której rodzą się wątpliwości, jakie są relacje między kształtowaniem budżetu wojewodów a merytorycznymi komisjami. Praktycznie na etapie kształtowania się budżetu w Sejmie komisje nie wnoszą do budżetu wojewodów zasadniczych uwag, tym bardziej że jest to realizowane na linii: minister finansów a wojewodowie.</u>
          <u xml:id="u-130.6" who="#AndrzejGrzyb">W pozycjach omawianych przez naszą Komisję, tj. w działach 66, 89 i 91, łączna kwota wydatków także nie jest wielka. Stanowi ona 7% ogółu budżetu, nie są to więc aż tak znaczące potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-130.7" who="#AndrzejGrzyb">Najpoważniejszą pozycję stanowią oczywiście wydatki w dziale 91 - Administracja państwowa, a następnie wydatki w dziale - Różna działalność, w której połowę kwoty zajmuje obrona cywilna.</u>
          <u xml:id="u-130.8" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym zatrzymać się przez chwilę nad sprawami dotyczącymi administracji państwowej. Kiedy porównywałem cyfry, moją uwagę zwrócił fakt, iż wykonanie wydatków było znacznie wyższe od planowanych. Wzięło to się oczywiście z konsekwencji decyzji finansowych, jakie biegły w ciągu roku. W urzędach wojewódzkich wynagrodzenia planowano na 96 mln zł, a wykonano je w wysokości 109 mln zł, a w urzędach rejonowych natomiast nastąpił spadek wynagrodzeń z 59 mln zł do 56 mln zł, czyli o 3 mln zł. Chciałbym zapytać się państwa, jakie decyzje powodowały, że w jednym przypadku wynagrodzenia wzrosły o 13 mln zł, a w drugim o 3 mln zł spadły, chociaż w ubiegłym roku w obu przypadkach mieliśmy do czynienia z regulacją. Czy było to związane z przekazaniem kompetencji? Co tutaj się działo?</u>
          <u xml:id="u-130.9" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że 260 urzędów rejonowych to jest podstawowa tkanka administracji państwowej. Tymczasem w zakresie wydatków majątkowych mieliśmy do czynienia z planem 623 tys. zł, a wydatki rzeczywiste były prawie trzy raz większe, bo wyniosły 1 674 tys. zł, a w urzędach wojewódzkich aż 42 687 tys. zł. To są szalone różnice. W konsekwencji widać później, jaja jest jakość wyposażenia urzędu (jeżeli coś przekłamałem, to proszę mnie sprostować).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">To dotyczy przejść granicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AndrzejGrzyb">Tylko przejść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Przede wszystkim...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AndrzejGrzyb">Zwracam zatem honor. Myślałem, że jest to związane przede wszystkim z doposażeniem administracji.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#AndrzejGrzyb">Jednym z zadań jest utrzymanie komisji wyborczych i komisji poborowych. Pani wiceminister mówiła, że zadania te wykonują gminy. Nie wszędzie tak jest. W niektórych województwach realizuje to administracja rządowa. Mam sygnały z terenu, że brakuje pieniędzy na zapełnienie zadań wykonywanych w okresie poboru przez osoby zatrudnione na umowy o pracę na czas określony. Jest to odwieczny mankament. Z reguły należności są pokrywane z wydatków bieżących administracji. Nie jest to jednak później refundowane. Planowanie budżetowe jest więc w tym wypadku kłopotliwe.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#AndrzejGrzyb">Myślę, że sprawy dotyczące zadań powierzonych będą jeszcze dzisiaj przedmiotem odrębnego posiedzenia, wspólnego z Komisją Samorządu Terytorialnego, dlatego nie będę zatrzymywać się nad działem 91.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#AndrzejGrzyb">Jak zrozumiałem z wypowiedzi przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, Izba nie ma zasadniczych uwag odnoszących się do omawianych przez nas trzech zadań. Nie było też potrzeby stosowania przez organy nadrzędne postępowania dyscyplinarnego w zakresie przekroczenia dyscypliny budżetowej. Wszystko to świadczy o tym, iż w tych działach mam prawo wnioskować o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w zakresie zbiorczego budżetu wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#AndrzejGrzyb">Ponieważ zajmujemy się także dotacjami celowymi w dziale 93 - Bezpieczeństwo publiczne, chciałbym zapytać się, czy chodzi o dotacje celowe, które są przekazane w ramach zadań pilotażowych miastom wojewódzkim. Chciałbym także zapytać się, na jakie zadania administracja samorządowa otrzymuje pieniądze. Jaki to jest zakres zadań?</u>
          <u xml:id="u-134.5" who="#AndrzejGrzyb">Interesujące jest także to, że te wydatki w ogóle nie były planowane, a znalazły się w wykonaniu i do tego pisze się, że to wykonanie wynosiło 99,9%. Być może coś źle przeczytałem. Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chciałabym odnieść się do trzech kwestii, jakie pojawiły się zarówno w wypowiedzi przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, jak i posła koreferenta.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Poseł A. Grzyb wspomniał o możliwości korygowania dochodów w trakcie roku budżetowego, tymczasem na gruncie obowiązującego obecnie prawa jest to niemożliwe. Ustawę budżetową musimy realizować zgodnie z zapisami w niej zawartymi i zatwierdzonymi przez Sejm. Bez jej nowelizacji nie ma możliwości dokonywania prognozy makroekonomicznej dochodów. Oczywiście, ona jest faktem, gdyż realne dochody są wyższe w związku z wyższą inflacją zaplanowaną w budżecie. Do tego jednak możemy się odnieść dopiero w następnym roku budżetowym, który jednak nie podlega ocenie. Wszelkiego rodzaju korekty są niebezpieczną rzeczą i pozaprawną.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jeśli chodzi o ambitne plany dochodów z dwóch podstawowych źródeł, to przyczyną niewykonania dochodów w dziale 91 par. 64 - Różne opłaty może być nasycenie potrzeb związanych z wydawaniem paszportów oraz utrzymujące się od kilku lat na tym samym poziomie opłaty paszportowe. Skoro wysokość tych opłat jest niezmieniana, to dochody relatywnie z tego tytułu spadają. Można byłoby się oczywiście zastanowić nad utrzymaniem wysokości opłat paszportowych.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dochody z tytułu uwłaszczenia odpłatnego majątku skarbu państwa maleją i są obciążone zaległościami. Na koniec 1994 r. stanowią one kwotę 402 803 tys. zł. Zmalały one w stosunku do stanu z pierwszego półrocza, jednakże nie oznacza to wpływu środków, ale odpisywanie należnych skarbowi państwa kwot w ciężar hipoteki. Dłużnikami skarbu państwa są często przedsiębiorstwa, których nie stać nie tylko na wywiązywanie się z należności za majątek, na którym się uwłaszczyły, ale również na bieżącą realizację składek ZUS i podatki. Dlatego, zgodnie z ustawą o gospodarce gruntami i uwłaszczeniu nieruchomości, od pewnego czasu prowadzone jest postępowanie hipoteczne. W jego wyniku zobowiązania są przenoszone w ciężar hipoteki, co powoduje zmniejszenie należności, chociaż - z drugiej strony - bez wpływu tych środków do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">W momencie prywatyzacji przedsiębiorstw i ich sprzedaży omawiane należności będą stanowiły dochody nie działu 91, ale dochody z prywatyzacji, które sytuowane są w innym dziale.</u>
          <u xml:id="u-135.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Można powiedzieć, że przeszkodą w egzekwowaniu tych należności, które przedsiębiorstwa byłyby w stanie płacić, w trybie postępowania egzekucyjnego jest brak środków po stronie wydatków w budżetach wojewodów na opłaty komornicze. Czynności egzekucyjne stanowią bowiem 5% wysokości egzekwowanej kwoty. W związku z tym, aby umożliwić wojewodom sprawniejszy pobór należności, wprowadzono do ustawy budżetowej na 1995 r. przepis umożliwiający potrącanie z pobranych dochodów opłat komorniczych. Tego rodzaju potrącenia w normalnym trybie stanowią pozycję wydatków.</u>
          <u xml:id="u-135.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Urzędy wojewódzkie i rejonowe są jednostkami budżetowymi. Oznacza to, że zgodnie z ustawą Prawo budżetowe finansowane są one na zasadzie zupełności finansowaniem brutto. Oznacza to, że pełna kwota dochodów wpływa do budżetu i zadania w postaci wydatków są finansowane z budżetu państwa. Dlatego też umożliwienie wojewodom pokrywania bezpośrednich wydatków z uzyskanych dochodów, przy realizacji niepodatkowych należności skarbu państwa, wymagało zapisu ustawowego. Mam nadzieję, że przepis ten już w bieżącym roku umożliwi realizację dochodów, czego nie można było dokonać w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-135.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Druga kwestia, tj. spadek wynagrodzeń w urzędach rejonowych dotyczy przekształcenia wydatków bieżących w dotacje, zarówno na wybory jak i zadania powierzone. Zgodnie z ustawą o terenowych organach administracji rządowej, kierownik wydziału rejonowego za zgodą wojewody może powierzyć prowadzenie niektórych spraw należących do jego właściwości organom gminy położonym na obszarze działania urzędu. Korzystając z tego uprawnienia, zawierając umowy cywilnoprawne organa administracji rządowej przekształcają wydatki płacowe, pochodne i rzeczowe zapisane w grupie wydatków bieżących na dotacje. W tym trybie przekształcono 3 tys. etatów łącznie. Dlatego właśnie nastąpił spadek tego rodzaju wydatków.</u>
          <u xml:id="u-135.8" who="#ElżbietaChojnaDuch">Trzecia kwestia dotyczy spraw, które będą przedmiotem dyskusji podczas wspólnego z Komisją Samorządową posiedzenia. Odnoszą się one do pilotażu działu 93 - Bezpieczeństwo publiczne.</u>
          <u xml:id="u-135.9" who="#ElżbietaChojnaDuch">W ramach tego działu w programie pilotażowym są realizowane zapisy ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w tym następujące zadania: nakazanie w drodze decyzji właścicielom, zarządcom, użytkownikom bądź kierującym kontrolowaną jednostką organizacyjną usunięcie stwierdzonych uchybień w ustalonym terminie; wstrzymanie robót, jeśli naruszenie przepisów przeciwpożarowych powoduje bezpośrednio niebezpieczeństwo powstania pożarów lub innego miejscowego zagrożenia; zakazywanie używania maszyn, urządzeń, eksploatacji pomieszczeń, obiektów lub ich części w zakresie przestrzegania przepisów pożarowych. Dotacje na te cele planowane są we wszystkich miastach uczestniczących w programie pilotażowym. Planowana kwota wynosiła 146 tys. zł. Ponieważ wiele miast wycofało się, nastąpiło zmniejszenie tej kwoty, co dało wykonanie w wysokości 68,2% planu po zmianach. Do miast, które nie przyjęły zadań, należą: Białystok, Kalisz, Ruda Śląska, Kielce, Kraków, Legnica, Olsztyn, Opole, Płock, Radom i Wałbrzych.</u>
          <u xml:id="u-135.10" who="#ElżbietaChojnaDuch">W ramach wymienionej kwoty finansowane były wyłącznie wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla 17 etatów, co stanowiło 61% w stosunku do planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#ZbigniewBujak">Padło bardzo wiele cyfr. Czy są wobec tego jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WojciechNowaczyk">Na stronie 6 materiału o wydatkach budżetu wojewodów znalazł się zapis: „remonty, modernizację oraz przystosowanie pomieszczeń szpitalnych i przychodni celem zainstalowania aparatury zakupionej ze środków z Banku Światowego”. Widnieje przy nim dość duża kwota.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WojciechNowaczyk">Pewne jednostki służby zdrowia otrzymały więc aparaturę ze środków Banku Światowego i jednocześnie otrzymały dodatkowe środki na modernizację obiektów na te cele. Jest to - moim zdaniem - podwójne finansowanie pewnych jednostek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ten problem może być przedmiotem dyskusji na zupełnie innym posiedzeniu komisji, niemniej jednak chciałabym wyjaśnić pewną regułę. Środki przeznaczane na finansowanie mogą być kierowane równolegle do środków z Banku Światowego. Jeżeli kredyt zostanie uruchomiony, automatycznie z rezerwy celowej uruchamiane są środki „złotówkowe” w tej samej wysokości.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Różne są możliwości finansowania i różne tytuły. Musiałabym wiedzieć konkretnie, o którą rezerwę chodzi. W tym wypadku taki sposób finansowania wynika z faktu, że aby aparatura mogła być zainstalowana, muszą zostać przystosowane do tego pomieszczenia w szpitalach i przychodniach. Jest to, jak sądzę, zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WojciechNowaczyk">Tak to odbieram, ale uważam, że jest to podwójne finansowanie. Ktoś jest podwójnie szczęśliwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#ZbigniewBujak">Rozumiem, że było to jednak dodatkowe pytanie, gdyż materia ta nie wchodzi w zakres kompetencyjny naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AndrzejGrzyb">Zastanawiam się czasami nad rozrzutnością, jak jest w administracji. Panuje u nas mit bezpłatności. Na przykład obserwowałem, ile druków pobrano w urzędach skarbowych. Na ich podstawie można byłoby wysnuć wniosek, że jest trzy razy więcej podatników. Czy nie należałoby - biorąc pod uwagę chociażby ten przykład - wprowadzić odpłatność za pobranie pewnych druków, aby były one szanowane.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#AndrzejGrzyb">Podobna sytuacja jest w przypadku druków paszportowych i wielu innych.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#AndrzejGrzyb">Mnie nie chodzi o to, aby była za nie pobierana jakaś niebotyczna kwota, ale żeby skończył się mit bezpłatności druków. Nie będziemy musieli wtedy tworzyć w administracji jakichś protez w postaci środków specjalnych. Przypomnę, że w wypadku dzienników budowy wydawanych przez urzędy, trzeba najpierw je kupić. W tym celu tworzy się środek specjalny.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#AndrzejGrzyb">Oczywiście, można tak czynić. Uważam jednak, iż powinno się zrobić przegląd tych druków. Można zapytać o to wojewodów i urzędników niższego szczebla. W każdym razie dobrze byłoby, aby były one odpłatne. Wtedy obywatel będzie szanować druk, bo taka jest jego natura. Jeżeli za coś płaci, to traci ta rzecz mit bezpłatności.</u>
          <u xml:id="u-141.4" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym spytać się, czy to, o czym powiedziałem, jest w ogóle do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-141.5" who="#AndrzejGrzyb">Wspomniałem o drukach paszportowych. Jedna z moich znajomych albo w Szwajcarii, albo w Danii poprosiła o trzy druki: dla siebie i dzieci. Otrzymała jeden. Na pytanie, gdzie są dwa pozostałe, odpowiedziano jej, żeby zrobiła sobie kserokopie.</u>
          <u xml:id="u-141.6" who="#AndrzejGrzyb">Następna kwestia, na którą chciałbym zwrócić uwagę, dotyczy składników majątkowych; mam przede wszystkim na myśli urzędy wojewódzkie, ale nie tylko. Dochody ze sprzedaży tych składników nie są wielkie, ale wpływają one na dochody budżetu.</u>
          <u xml:id="u-141.7" who="#AndrzejGrzyb">Tak, jak powiedziała wiceminister E. Chojna-Duch, wszystko jest zgodne z prawidłami: wydatki są pokrywane, a dochody są odprowadzane do budżetu państwa. W tym jednak przypadku mija się to z zasadami trochę lepszego gospodarowania. Najczęściej jest tak, że jeśli dotyczy to iluśletniego samochodu, to nie sprzedaje się go na przetargu, ale przekazuje się go jednostce budżetowej. Wynika to z tego, że wojewoda bądź kierownik urzędu rejonowego nic z takiej sprzedaży nie ma. Mówi sobie więc: „Skoro to ma wpłynąć na dochody budżetu państwa, to lepiej będzie, gdy wspomogę którąś z jednostek podległych”. Gdyby środki z takiej sprzedaży wpływały chociażby na środek specjalny, to może uzyskalibyśmy jakąś formę refinansowania pewnego rodzaju zakupów w administracji.</u>
          <u xml:id="u-141.8" who="#AndrzejGrzyb">Jest to jeden z tych problemów, który ciągle podnoszony jest podczas dyskusji z wojewodami. Drugim takim problemem jest sprawa zobiektywizowanych kryteriów kształtowania budżetu. Chciałbym wiedzieć, czy kwestie te były rozważane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na początek chciałabym odnieść się do sprawy marnotrawstwa niektórych druków. Dotyczy to nie tylko formularzy związanych z opłatami paszportowymi; w naszym konkretnym przypadku w grę wchodzą druki PIT. Każdy podatnik pobiera po dwa formularze, gdyż jeden bierze po to, aby wypełnić na brudno, a drugi do wypełnienia na czysto. Jest to oczywiście naganne.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Należy rozważyć zgłoszony przez posła A. Grzyba postulat. Myśmy zresztą zastanawiali się nad tym wczoraj w trakcie konsultacji nad budżetem 1996 r. Okazuje się bowiem, że porto z tytułu zwrotu nadpłaconego przez obywatela podatku, także obciążają budżet państwa. Tego rodzaju wydatki są jednak zapisane w ustawie dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">W naszym państwie funkcjonuje wiele druków. Większość z nich pobieranych jest w podwójnej albo potrójnej ilości. Na pewno celowe byłoby z punktu widzenia oszczędności grosza publicznego zastosowanie racjonalności ich gospodarowaniem. Należałoby jednak zastanowić się, jaki byłby odbiór społeczny takiego posunięcia. Na pewno negatywny. Z uwagi jednak na zalety tego zabiegu, należałoby rozważyć jego wprowadzenie, chociaż nie tyle do ustawy, co aktu niższego rzędu.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">W przypadku drugiego postulatu, ta sytuacja nie jest już taka oczywista. Jak już powiedziałam, obowiązuje nas zasada budżetowania brutto.</u>
          <u xml:id="u-142.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Oznacza to, że wszystkie dochody i wszystkie wydatki wędrują do jednego „kotła” budżetowego. Wszystkie jednostki wykonujące budżet, od dysponentów najwyższego stopnia do najniższego, zobowiązane są zgodnie z wymogami prawa budżetowego dokonywać swoich wydatków w sposób racjonalny, celowy i oszczędny. Także więc kierownik urzędu rejonowego, o którym wspomniał poseł A. Grzyb, powinien mieć na uwadze wymogi prawa budżetowego. Należy zatem swoimi składnikami majątkowymi gospodarować w ten, a nie inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-142.5" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na pewno przyjęcie postulowanego rozwiązania wzbudziłoby bodźce do lepszego gospodarowania składnikami majątku, ale rodzi się znowu pytanie, jakiego rodzaju miałyby to być składniki. Czy miałyby to być tylko samochody osobowe i ciężarowe oraz komputery? A może trzeba byłoby pójść dalej i rozszerzyć składniki na nieruchomości, np. budynki?</u>
          <u xml:id="u-142.6" who="#ElżbietaChojnaDuch">Jest wiele mienia ruchomego i nieruchomego przynależnego do jednostek. Jest to więc kwestia do rozważań teoretycznych. Dopiero później można byłoby zawrzeć uzgodnienia w przepisach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-142.7" who="#ElżbietaChojnaDuch">Ta sprawa nie dotyczy tylko wojewodów, ale również wszystkich innych dysponentów budżetowych w kraju i za granicą. Zgłaszane są na przykład postulaty, aby środki ze sprzedaży nieruchomości ambasad zagranicznych przeznaczane były na inne ambasady. W ten sposób dyspozycja centralna środkami budżetowymi załamałaby się. Jedna pula środków budżetowych jest potrzebna, aby w sposób jak najbardziej celowy i oszczędny - z punktu widzenia głównego dysponenta - gospodarować środkami i majątkiem publicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejGrzyb">Nie postulowałem gospodarowania nieruchomościami. Mówiłem o pojazdach. W grę mogą wchodzić jeszcze inne składniki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Gdzie w takim razie jest ta granica?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejGrzyb">Postulując to, nie opierałem się tylko na własnym doświadczeniu, ale przede wszystkim na licznych głosach wojewodów. Od 3–4 lat trwa między wojewodami, którzy dłużej funkcjonują na swoich urzędach, dyskusja na ten właśnie temat. Dopatrują się oni w tego rodzaju postulacie racjonalności gospodarowania w uzyskiwaniu dochodów. W tej chwili, jak już wspomniałem, kiedy mają oni zbędny, używany samochód, to przekazują go jednostce podrzędnej. Nie zawsze jest on tam potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#AndrzejGrzyb">Przekazałem tylko sygnał pod rozwagę państwa. Sądzę, że resort w trakcie dyskusji z wojewodami będzie mieć ciągle ten problem przedstawiany. Nie odkrywam zresztą niczego nowego. Powtarzam tylko to, co już państwo słyszeliście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#ZbigniewBujak">Jeśli ktoś z państwa ma inną opinię, to proszę o przedstawienie jej. Ja natomiast zgadza się zgłoszonymi postulatami. Uważam, że jeżeli można zracjonalizować gospodarkę drukami i materiałową a poziomie województwa, to lepiej nie bawić się w centralne sterowanie.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#ZbigniewBujak">Rozumiem, że nie ma żadnych istotnych zastrzeżeń, które stałyby na przeszkodzie przyjęcia zbiorczego budżetu wojewodów w części 85. Rozumiem także, że poseł A. Grzyb zgłasza wniosek o przyjęcie tego sprawozdania. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#AndrzejGrzyb">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#ZbigniewBujak">Zgodnie więc z sugestiami, przeciwko którym nie ma oponentów, uznaję zbiorczy budżet wojewodów w części 85 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#ZbigniewBujak">Przystępujemy teraz do rozpatrzenia sprawozdania z działalności Zespołu Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych oraz Zespołu Administracji Państwowej Najwyższej Izby Kontroli. Proszę dyrektor A. Szajdakowską o zabranie głosu. Sprawozdanie Zespołu, którym pani dyrektor kieruje, jest nam oczywiście znane. Interesuje nas przede wszystkim, jak przebiegały prace, czy mieliście państwo z nimi jakieś problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WładysławStasiak">Jak przed chwila zaznaczył przewodniczący Komisji, sprawozdanie z działalności naszego zespołu zostało państwu przekazane. Nie będę więc zajmować się szczegółami.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#WładysławStasiak">Jeśli chodzi o zadania realizowane w ubiegłym roku, poza rutynowymi działaniami związanymi z kontrolą wykonania budżetu państwa, to zajmowaliśmy się również kontrolami problemowymi, systemowymi. Należała do nich m.in. kontrola organizacji funkcjonowania Starży Granicznej. W bieżącym roku kończyliśmy ją. Opracowaliśmy informację, która została przekazana komisji.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#WładysławStasiak">Zajmowaliśmy się również kontrolami podejmowanymi na zlecenie Sejmu bądź z własnej inicjatywy w związku z jakimiś istotnymi informacjami napływającymi z instytucji państwowych lub od obywateli.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#WładysławStasiak">Poseł Z. Bujak pytał się o problemy, na jakie napotykaliśmy w naszej pracy. Podejrzewam, że natrafialiśmy na takie same problemy, na jakie natrafiają wszyscy inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli podczas prowadzenia działań kontrolnych. Jeśli chodzi o nasz zespół, to ze względu na zakres spraw związanych z bezpieczeństwem państwa i bezpieczeństwem publicznym kontrole są szczególnie trudne i wymagają ogromnego namysłu. Śmiem jednak twierdzić, że dzięki ogromnemu zaangażowaniu i prowadzeniu zespołu przez Józefa Dziedzica, który jest dzisiaj nieobecny z powodu choroby, udało nam się bez większych trudności zrealizować nasze cele. Mam nadzieję, że taką pracę będziemy mogli kontynuować w bieżącym roku i w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#WładysławStasiak">Jesteśmy, oczywiście, skłonni odpowiedzieć na szczegółowe pytania dotyczące pracy naszego zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AnnaSzajdakowska">Chciałabym powiedzieć o tym, czym różni się praca obu zespołów. To może być interesujące dla państwa, bo wszystko inne jest przedstawione na piśmie. Zespół Administracji Publicznej zajmuje się przede wszystkim kontrolami koordynowanymi. Koordynacja polega natomiast na tym, że Zespół Administracji Publicznej przygotowuje program kontroli, który jest podstawą kontroli prowadzonej przez wiele jednostek organizacyjnych Najwyższej Izby Kontroli w wielu innych jednostkach organizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#AnnaSzajdakowska">Najpierw więc przygotowujemy program kontroli, później nadzorujemy jej wykonywanie przez jednostki, a później robimy informacje zbiorcze z wykonania kontroli w poszczególnych jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#AnnaSzajdakowska">Podam kilka liczb, aby pokazać, jaka skala jest tego zjawiska. Na przykład kontrola, której tytuł brzmiał: „Wykonywanie orzeczeń NSA przez naczelne i centralne organy administracji państwowej oraz przez terenowe organy rządowej administracji ogólnej”, przeprowadzona została w 11 urzędach naczelnych centralnych i 49 urzędach wojewódzkich. Ze strony Najwyższej Izby Kontroli wzięło udział kilka zespołów, w tym warszawski, i wszystkie delegatury.</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#AnnaSzajdakowska">Inna kontrola, której byliśmy koordynatorem (a więc przygotowaliśmy program, nadzorowaliśmy wykonanie, a następnie opracowaliśmy wyniki zbiorcze), dotyczyła finansowania zadań realizowanych przez gminy ze środków budżetu państwa w formie dotacji oraz niektórych funduszy celowych. W jej ramach łącznie skontrolowano 182 jednostki, w tym kilka ministerstw, 20 urzędów wojewódzkich i 144 urzędy gmin i miast.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#AnnaSzajdakowska">Sądzę, że przytoczone liczby dają państwu pogląd o skali prowadzonych kontroli. Z tego względu, że są to wielkie przedsięwzięcia, trwające z reguły kilka miesięcy, nie mieszczą się one w ciągu jednego roku. Nie jest możliwe takie ich zaplanowanie, aby 1 stycznia podjąć decyzję o prowadzeniu kontroli, następnie przygotowanie jej, przeprowadzenie i w tym samym roku przedstawienie wniosków. Dlatego w przedłożonym państwu sprawozdaniu o działalności zespołu ciągnęliśmy kilka wątków, natomiast zreferowaliśmy wyniki tylko tych kontroli, które zostały zbiorczo opracowane w 1994 r. i zostały przesłane m.in. Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. O innych kontrolach jedynie wspomnieliśmy, że były. Poinformowaliśmy państwa również o tym, co robimy w bieżącym roku.</u>
          <u xml:id="u-150.5" who="#AnnaSzajdakowska">Poseł Z. Bujak pytał się o problemy, jakie mamy w związku z kontrolami. Nie sądzę jednak, aby były to takie problemy, które wychodzą poza zwykłe kłopoty wynikające z faktu, że nikt nie lubi być kontrolowany. Możemy więc stwierdzić, że nie wzbudzamy entuzjazmu swoją obecnością; to jest zrozumiałe samo przez się. Nie możemy jednak skarżyć się na złe traktowanie. Nie możemy i nie zamierzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ZbigniewBujak">W zasadzie do wyjaśnienia mamy jedną sprawę, chociaż nie dotyczy ona bezpośrednio naszej Komisji. Chodzi o tę formalną sytuację dyrektora J. Dziedzica. Nie zamierzaliśmy badać tego szczegółowo, gdyż - jak już wspomniałem - nie jest to właściwość naszej Komisji. Jednak sprawa ta nas o tyle dotyczy, że płk J. Dziedzic prowadził kontrole w resorcie nam podległym.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#ZbigniewBujak">Jeśli byłoby to możliwe, to prosiłbym, aby przedstawiciele zespołu przedstawili nam informację na temat strony formalnej i interpretacji prawnych związanych z funkcją i stanowiskiem dyrektora J. Dziedzica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WładysławStasiak">Chciałabym na początek odwołać się do wcześniejszej części dzisiejszego posiedzenia Komisji, kiedy to poseł J. Zemke zwrócił uwagę na różnicę w przygotowaniu dokumentów przez nasz zespół dotyczących Ministerstwa Obrony Narodowej i dotyczących resortu spraw wewnętrznych, sugerując, że uwagi dotyczące wykonania budżetu przez resort obrony narodowej są niejako naznaczone piętnem powrotu płk. J. Dziedzica w szeregi wojska.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WładysławStasiak">Sądzę, że nie można mieć żadnych wątpliwości, co do obiektywizmu i rzetelności płk. J. Dziedzica. Dowodem na to może być przesłana informacja o gospodarce pozabudżetowej wojska opracowana w tym samym czasie pod jego kierunkiem.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#WładysławStasiak">Jak wszyscy wiemy, płk J. Dziedzic został odwołany przez ministra Z. Okońskiego. O ile dobrze pamiętam, stało się to 16 czerwca br. Ponieważ pełniący obowiązki prezes Najwyższej Izby Kontroli zwrócił się w tej sprawie do premiera z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, premier uznał, że obowiązuje okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, co jest przewidziane w rozporządzeniu o służbie żołnierzy zawodowych poza resortem obrony narodowej. W tej chwili płk J. Dziedzic znajduje się w okresie tego trzymiesięcznego odwołania. Cały czas pozostaje jednak dyrektorem Zespołu Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych NIK.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#WładysławStasiak">Przypominam, że jest on mianowanym dyrektorem, zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli. W związku z tym do czasu ewentualnego odwołania pozostaje on dyrektorem zespołu.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#WładysławStasiak">W tej chwili dyrektor J. Dziedzic jest chory. Przebywa na zwolnieniu lekarskim, chociaż jest to już okres rekonwalescencji. Rzeczywiście, stan jego zdrowia był bardzo poważny ze względu na wrzody żołądka i różne powikłania.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#WładysławStasiak">Sądzę, że w tej sprawie podjęte zostaną jeszcze jakieś sensowne kroki zarówno rzez prezesa Najwyższej Izby Kontroli, jak i przez ministra obrony narodowej. Sytuacja do tej chwili nie została jeszcze jednoznacznie wyjaśniona. Myślę więc, że w najbliższym czasie zostaną podjęte kroki w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-152.6" who="#WładysławStasiak">Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nikt nigdy nie kwestionował ani rzetelności, ani obiektywizmu pracy dyrektora J. Dziedzica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MarekAdamiak">W uzupełnieniu chciałbym wyjaśnić sytuację prawną. Odwołanie przez ministra obrony narodowej dyrektora J. Dziedzica jako żołnierza zawodowego do służby w Ministerstwie Obrony Narodowej jest jedną kwestią. Drugą kwestią jest to, iż dyrektor J. Dziedzic jest mianowanym pracownikiem Najwyższej Izby Kontroli. Zatem decyzję o odwołaniu ze stanowiska dyrektora może tylko podjąć prezes Najwyższej Izby Kontroli po zasięgnięciu opinii kolegium. Do chwili obecnej taka decyzja nie została podjęta, w związku z tym w dalszym ciągu J. Dziedzic jest dyrektorem zespołu.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#MarekAdamiak">Jest to zatem sprawa stosunku żołnierza zawodowego do ministra obrony narodowej, kiedy to minister uznał, że w tym momencie dyrektor J. Dziedzic z różnych względów będzie bardziej przydatny w resorcie.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#MarekAdamiak">Powtarzam jeszcze raz: decyzja o odwołaniu może zapaść po zasięgnięciu opinii kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Jest to wyłącznie decyzja prezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#MarekAdamiak">Ponieważ nowe przepisy przewidują, że takie odwołanie może nastąpić z wcześniejszym powiadomieniem na przynajmniej trzy miesiące przed okresem, w którym należałoby przejść do Ministerstwa Obrony Narodowej; ten okres przyjęto także w tym wypadku, z tym że nie wiem, jaką decyzje podejmie prezes. Nie wiem, czy pismo, które otrzymał prezes Rady Ministrów będzie potraktowane jako punkt, od którego będzie biegł okres trzech miesięcy, czy też de facto minister obrony narodowej powinien powtórzyć ten krok w ramach nowych przepisów (powołując się na właściwe przepisy Rady Ministrów).</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#MarekAdamiak">We wspomnianym piśmie niewłaściwa była podstawa prawna, gdyż przepisy wykonawcze uprawniające ministra obrony narodowej do odwołania żołnierza zawodowego przestały właściwie obowiązywać, nie zostały - pomimo terminu sześciomiesięcznego, jaki miała Rada Ministrów do ich sporządzenia, wydane. Zostały one wydane dopiero teraz po prawie trzech latach. Trudno w związku z tym odmawiać ministrowi obrony narodowej władzy nad żołnierzami zawodowymi jako ich zwierzchnik. Z drugiej jednak strony nie miał on środka do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-153.5" who="#MarekAdamiak">Dzisiaj mamy już przepisy wykonawcze. Decyzja tego rodzaju powinna być podjęta na podstawie obowiązujących w tej chwili przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#ZbigniewBujak">To, co sprawia nam - jako posłom - problem, to możliwość, że dyrektor Zespołu Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych NIK, który może wykonywać zlecone przez nas kontrole, może zostać odwołany przez ministra obrony narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AndrzejBrachmański">Jako członek Komisji Obrony Narodowej odnoszę wrażenie, że płk J. Dziedzic został odwołany nie dlatego, że jego kontrole były zbyt łagodne, ale dlatego, że zespół przez niego kierowany zbyt głęboko zaczął zaglądać w sprawy związane z wojskiem. Jest to, jak słusznie zauważył przewodniczący naszej Komisji, sprawa systemowa. W przyszłości trzeba to tak rozwiązywać, aby nie istniały takie możliwości, żeby osoby kontrolowane mogły wpływać na skład zespołu kontrolującego. Z taką sytuacją mieliśmy tutaj właśnie do czynienia. Myślę, że dobrze byłoby, aby Prezydium w jakiś sposób podziękowało całemu zespołowi i płk. J. Dziedzicowi za rzetelne kontrole tego zespołu. Dzięki nim nasza wiedza o tym, co dzieje się w poszczególnych resortach byłaby mniejsza.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#AndrzejBrachmański">Chciałbym powiedzieć jeszcze o jednej sprawie, której mi zabrakło w sprawozdaniach zespołów i jednego, i drugiego. Skoro bowiem mamy rozpatrzyć sprawozdania z działalności, dobrze byłoby, abyśmy cokolwiek więcej wiedzieli o problemach samych zespołów. Tego tutaj nie ma. Proszę zwrócić uwagę, że rozpatrując budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych czy części 05, ustosunkowujemy się do spraw związanych z finansami, etatami, czyli organizacją tych jednostek. W sprawozdaniach nie ma ani jednego słowa o tym, jak liczne są oba zespoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AnnaSzajdakowska">Jest to, panie pośle, zawarte w sprawozdaniach...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AndrzejBrachmański">Być może, ale ja się tego nie doszukałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JanuszZemke">W ciągu kilku ostatnich miesięcy otrzymaliśmy kilka bardzo wartościowych materiałów. Powoływałem się dzisiaj na informacje dotyczącą kontroli i wykorzystania zakupów środków transportu w MSW. Czytałem ją wczoraj dwukrotnie. Uważam, że pod względem skali, metodologii i rzetelności jest ona znakomita.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#JanuszZemke">Wspomniany materiał przywiódł mnie do pewnych wniosków. Otóż w rodzajach analiz, które przeprowadzamy podczas prac w komisjach, jesteśmy - jako posłowie - w stanie dojść do analizy zadań, sytuacji i budżetu w resorcie i w poszczególnych służbach. Nie mamy właściwie możliwości ani środków, żeby przeprowadzić to na niższym piętrze, czyli w poszczególnych komendach, delegaturach UOP itp. Jest to zupełnie niemożliwe. Musielibyśmy dysponować znacznie większym czasem i środkami.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#JanuszZemke">Analiza przeprowadzona przez członków zespołu wykazała sprawy, do których nigdy kontrolujący nie dotarłby. Czy jest bowiem w interesie kontrolującego wykazywać, że na przykład w zakresie środków transportowych pojawia się stosunek 2:1? Można oczywiście używać na to różnych argumentów, ale tłumaczenia tych dysproporcji były - powiedzmy to sobie szczerze - śmieszne. Opowiadanie, że w Białej Podlaskiej jest większe natężenie ruchu jest niepoważne; jest dokładnie na odwrót.</u>
          <u xml:id="u-158.3" who="#JanuszZemke">Mówię o tym dlatego, że chciałbym poprosić panów, abyście częściej stosowali tego rodzaju analizę. Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo uciążliwe, gdyż wymaga znacznie większego nakładu pracy, a ten zespół nie ma odpowiedników w delegaturach w terenie i nie może zlecać im zadań. Chciałbym także prosić, aby w tej analizie pójść dalej, zwłaszcza gdy idzie o wyposażenie w środki techniki specjalnej. Przypuszczam, że podobne dysproporcje, na jakie natrafiliśmy, gdy idzie o samochody, będą występować w zakresie wyposażenia w uzbrojenie specjalistyczne, osprzęt ochronny itd. Nagle może się okazać, że jakiegoś rodzaju sprzętu jest w nadmiarze w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych, a nie ma go w oddziałach antyterrorystycznych czy prewencji.</u>
          <u xml:id="u-158.4" who="#JanuszZemke">Odnoszę, niestety, wrażenie, że budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych konstruowany jest w następujący sposób: wszyscy zgłaszają potrzeby, a ponieważ nie ma szans na ich zaspokojenie, obcina się je każdemu po równo o 30%. Przy konstrukcji budżetów w poszczególnych latach nie można bowiem zauważyć priorytetów. Chyba poseł L. Pietrzyk zwróciła uwagę na to, że są takie rodzaje sprzętu, w którym można odnotować kilkaset procent należności. My natomiast będziemy przez 5 lat, co roku, apelowali o poważne potraktowanie sprawy kamizelek kuloodpornych mających ogromne znaczenie dla życia ludzi, i będziemy osiągać postęp w zakresie 6–8%.</u>
          <u xml:id="u-158.5" who="#JanuszZemke">Prosiłbym zatem, aby przedstawiciele zespołu w sowich analizach zwrócili uwagę przede wszystkim na różnice miedzy poszczególnymi służbami. Można tutaj zastosować proste przeliczniki; jest ileś osób, które muszą mieć określone środki. Trzeba zobaczyć, jak to jest w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych, w Biurze Ochrony Rządu, w formacjach Policji.</u>
          <u xml:id="u-158.6" who="#JanuszZemke">Dobrze byłoby zwrócić także uwagę, jak to jest między poszczególnymi jednostkami. Tutaj dochodzi do sytuacji wręcz szokujących. Można byłoby odnieść wrażenie, że relatywnie najlepsze wyposażenie mają jednostki czy komendy trzeciej kategorii.</u>
          <u xml:id="u-158.7" who="#JanuszZemke">W tej chwili wchodzą w życie nowe ustawy, które mogą tworzyć zachęty do działań na granicy prawa. Na przykład w ustawie o zakwaterowaniu sił zbrojnych chcemy uruchomić gigantyczna akcję sprzedaży mieszkań. O jej zakresie świadczyć może to, że chcemy sprzedać 100 tys. kwater. To jest pole do wręcz niewiarygodnych nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-158.8" who="#JanuszZemke">Prezentując tę ustawę, nie mówiliśmy o tym. Zwracaliśmy uwagę na pozytywy i na korzyści dla budżetu państwa. Tymczasem już nawet gdy idzie o wycenę mieszkań, musimy mieć w tej sprawie jasność. Musimy wiedzieć, według jakich kryteriów oceniać rynkową wartość kwater. Boję się, że będzie dochodziło do zjawisk zaniżania tej wartości. Wiemy wszyscy, co oznaczałoby to dla budżetu państwa. W wyniku tej operacji chcemy uzyskać pieniądze na budowę mieszkań, tymczasem po roku mogłoby okazać się, że zamiast oczekiwanych środków na budowę 15 tys. nowych mieszkań, udało nam się zebrać jedynie na 5–6 tys.</u>
          <u xml:id="u-158.9" who="#JanuszZemke">W gruncie rzeczy wszystko zależy od wyceny kwater. Dlatego prosiłbym o potraktowanie tej sprawy z całą powagą. Obliczałem, że cała operacja może mieć wartość 13 bln zł, ale przy złej wycenie może być to tylko 4 bln zł. Można więc przepuścić kilka bilionów złotych, ale wszyscy biegli będą nam udowadniali, że wszystko jest prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-158.10" who="#JanuszZemke">Prosiłbym o podejście do tego tematu z całą powagą.</u>
          <u xml:id="u-158.11" who="#JanuszZemke">Jeśli chodzi o uwagi do Zespołu Administracji Państwowej, to chciałbym powiedzieć, iż jest taka część, za którą nasza Komisja ponosi odpowiedzialność. Są to zadania zlecone przez administrację państwową samorządom terytorialnym. Wiem, że była w ubiegłym roku przeprowadzana taka kontrola. Ciągle jednak mamy do czynienia z niejasnościami wynikającymi z różnic pomiędzy poszczególnymi gminami, czy pomiędzy miastami pilotażowymi.</u>
          <u xml:id="u-158.12" who="#JanuszZemke">Na zakończenie chciałbym nawiązać do tego, co powiedział poseł Z. Bujak. Jest to gorzka konstatacja. Podzielam zdanie pana przewodniczącego, że odejście dyrektora J. Dziedzica jakoś dziwnie zbiegło się w czasie z kontrolami i różnymi sprawami, które budziły pytania i namiętności, np. sprzedaż BWP 2, kontrola budownictwa w wojsku. Był taki moment, kiedy minister Z. Okoński podjął bardzo dużo decyzji kadrowych wewnątrz MON; i to nie tylko w stosunku do dyrektora J. Dziedzica, ale także Departamentu Kadr i kontrwywiadu wojskowego. Moim zdaniem, tą ostatnią kwestią powinna zająć się podkomisja do spraw służb specjalnych, gdyż nagle z kontrwywiadu odeszła określona grupa osób, związanych głównie z Marynarką Wojenną. Chcemy czy nie odbiór społeczny tego zjawiska może być tylko jeden: odszedł człowiek po to, aby być przestrogą dla innych.</u>
          <u xml:id="u-158.13" who="#JanuszZemke">Tak się stało. Nie byliśmy w stanie - jako posłowie - temu przeciwdziałać (mówię o tym z pewnym żalem). Dochodzimy jednak w tym momencie do pytania, jak tych ludzi chronić. Przecież to może spotkać kolejnych, także tych, którzy są dzisiaj z nami na posiedzeniu Komisji. Są oni przecież w dużym stopniu żołnierzami zawodowymi oddelegowanymi z wojska. Muszą mieć wobec tego w podświadomości zakodowany fakt, że kiedyś muszą powrócić do wojska.</u>
          <u xml:id="u-158.14" who="#JanuszZemke">Jest to poważny problem. Niefachowcy nie są w stanie przeprowadzić profesjonalnej kontroli związanej z zakupami sprzętu. Mogą oni co najwyżej sprawdzić, czy prawidłowo od strony prawnej był skonstruowany kontrakt. Nie wypowiedzą się oni natomiast, czy wybór tego sprzętu był najlepszy. To mogą stwierdzić jedynie fachowcy.</u>
          <u xml:id="u-158.15" who="#JanuszZemke">Chciałby zgłosić propozycję. Być może dobrze byłoby, aby chronić i członków zespołu NIK i zapewniać obiektywizm kontroli, wyjść z propozycją rozwiązań podobnych do tych, które znalazły się w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli i zapewniają kadencyjność i gwarancje niezależności prezesa NIK na 6 lat. Jest to jednak specyficzny zespół. Nie da się go „podsztukować” młodszymi emerytami. Tutaj muszą pracować ludzie o najwyższych kwalifikacjach, wywodzący się z tych jednostek. Jeżeli tego rodzaju rozwiązań się nie wprowadzi, to każda kontrola, która będzie źle przyjęta przez szefów tych resortów, może skończyć się powrotem do resortu. W przypadku płk. J. Dziedzica zostało przyjęte tłumaczenie, że on tak dobrze kontrolował w Najwyższej Izbie Kontroli, że teraz będzie niezbędny ministrowi, żeby to samo robić u boku ministra. Taki pogląd wyraził minister Z. Okoński pytany przeze mnie na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej. Powiedział, że to jest awans i że jest to najwyższy dowód uznania, jaki mógł spotkać płk. J. Dziedzica.</u>
          <u xml:id="u-158.16" who="#JanuszZemke">Proponuję, aby prezydium naszej Komisji odbyło rozmowy z kierownictwem Najwyższej Izby Kontroli. Nie ma podobnej sytuacji w całej Izbie. Ten zespół musi być tak konstruowany, gdyż nie ma on odpowiedników niżej. W przeciwieństwie do innych zespołów, kontrolerzy Zespołu Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych nie mogą zlecać zadań innym; muszą to robić sami.</u>
          <u xml:id="u-158.17" who="#JanuszZemke">Proponuję odbycie spotkań dla zapewnienia członkom tego zespołu takich mechanizmów prawnych, aby zapewniły co najmniej sześcioletnią ochronę. W przeciwnym wypadku obawiam się, że będziemy mieli do czynienia z tym, co mieliśmy w ostatnim sprawozdaniu (także obecnych dzisiaj panów) w odniesieniu do budżetu resortu spraw wewnętrznych. Analizując budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wskazano na ileś spraw budzących wątpliwości, natomiast ocena budżetu MON jest taka, że trzeba właściwie byłoby wystawić generalicji i kierownictwu resortu laurkę. W tej jednak sytuacji nie ma się co dziwić pracownikom zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AnnaSzajdakowska">Z przyjemnością chciałabym zawiadomić posła J. Zemke, że kilka dni temu rozpoczęliśmy kontrolę pilotażu. Będzie ona prowadzona we wszystkich miastach, w których ten program jest prowadzony, we wszystkich odpowiednich urzędach wojewódzkich oraz w urzędach centralnych. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób przygotowano to przedsięwzięcie, a przede wszystkim, w jaki sposób kalkulowano ewentualne koszty. Zdajemy sobie, oczywiście, sprawę, że będzie to niezwykle trudna i mozolna praca.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#AnnaSzajdakowska">W każdym razie, kilka dni temu zaczęliśmy kontrolę. Staraliśmy się ją zacząć w urzędach centralnych „pod rządami” starej ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli. Po 17 sierpnia wejdziemy do miast.</u>
          <u xml:id="u-159.2" who="#AnnaSzajdakowska">Można powiedzieć, że na zamówienie posła J. Zemke odpowiemy możliwie szybko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#ZbigniewBujak">Zanim przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli ustosunkują się do zgłoszonych postulatów, chciałbym powiedzieć, że sygnalnie wskazywaliście państwo na potrzebę przyjrzenia się, jak postępuje proces ucywilniania Policji. Zostało to zapoczątkowane. Chodzi w tym o to, aby funkcjonariuszem był ten, który musi pełnić służbę w mundurze. Wszystkie inne stanowiska specjalistów i przede wszystkim pracowników biurowych powinni obejmować pracownicy cywilni.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#ZbigniewBujak">Wiemy, że z tym były różnego rodzaju problemy, jeśli chodzi o uprawienia tego rodzaju osób, zmiany ich statusu. Sam proces jest niewątpliwie korzystny. Trzeba go prowadzić. Towarzyszą mu natomiast różne problemy.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#ZbigniewBujak">Czy zetknęliście się państwo z tymi kwestiami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WładysławStasiak">Jest to sprawa jednoznaczna ze względów formalnych. Ostatnio otrzymaliśmy bowiem zlecenie od prezesa Najwyższej Izby Kontroli (wyszło ono z Sejmu) dokonania kontroli w tej dziedzinie, o której wspomniał pan przewodniczący; przypomnę, że dotyczy to realizacji zarządzenia z 1990 r. Niezwłocznie po zakończeniu tej kontroli, do której także jesteśmy zobowiązani decyzją Sejmu, przystąpimy do kontrolowania także tej dziedziny.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#WładysławStasiak">To już zostało przez nas przyjęte. W tej chwili przygotowujemy się do przyjęcia zadania w najbliższym możliwym terminie.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#WładysławStasiak">Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka słów na temat kontroli analitycznej i systemowej. To jest ten rodzaj kontroli, który przede wszystkim chcielibyśmy uprawiać. Do tego głównie się skłaniamy. Mam nadzieję, że przynajmniej część informacji, które państwu przedkładamy, przygotowywana jest w tym duchu.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#WładysławStasiak">Z wielką chęcią przyjmujemy zgłoszony postulat, gdyż jest to ten rodzaj działania, na którym chcielibyśmy się koncentrować, ponieważ on w istocie pokazuje, jak wcielane są w życie rozwiązania prawne; poza literą praw, w ujęciu funkcjonalnym i strukturalnym. Chciałbym jeszcze powiedzieć kilka słów o szkoleniu kadr pożarniczych dla Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego; problem ten został zresztą wywołany podczas dzisiejszego posiedzenia. Z naszych badań kontrolnych wynika, że przy tym stanie bazy oświatowej i edukacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, fizyczną niemożliwością jest przygotowanie kadr w ciągu najbliższego roku lub 2–3 lat do działania w ramach tego systemu. Jeżeli zmiany nie zajdą w tym zakresie, to możemy być pewni takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-161.4" who="#WładysławStasiak">Myślę, że problematyka ta może i powinna być rozszerzana i pogłębiana. Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że z naszych wypowiedzi nie mogło wyniknąć, iż nasz dyrektor został odwołany z powodu swojej niekompetencji. Wydaje mi się, że wynikało coś wręcz odwrotnego. To, że odwołanie dyrektora J. Dziedzica wpłynęło negatywnie na nastroje wśród kontrolerów, którzy są żołnierzami zawodowymi, jest oczywiste i naturalne.</u>
          <u xml:id="u-161.5" who="#WładysławStasiak">Sądzę, że pracownicy Najwyższej Izby Kontroli będą wdzięczni posłom za inicjatywę w tej materii, gdyż rzeczywiście sprawa wymaga jednoznacznych uregulowań, zapewniających spokój pracy inspektorom pracującym w zespole, który już niebawem stanie się Departamentem Obrony Narodowej i Spraw Wewnętrznych Najwyższej Izby Kontroli. Jest znakomita okazja do dokonania tego rodzaju zmian, gdyż wchodzi w życie ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejKalinowski">Nasz zespół składa się z żołnierzy zawodowych i pracowników cywilnych. Dyrektorzy są pracownikami cywilnymi. Ja jestem w służbie cywilnej. Decyzja o odwołaniu dyrektora J. Dziedzica była atakiem skierowanym w naszym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#AndrzejKalinowski">Mówiąc o dyrektorze J. Dziedzicu, chciałbym zwrócić państwu uwagę na dwie sprawy. Otóż niesłusznie spotkała go wielka przykrość. Wyobraźcie sobie państwo, że siedzą gdzieś wasi rodzice w nowosądeckim i dowiadują się z programu telewizyjnego, że syn został odwołany. Nie chcę dalej rozwijać tego wątku.</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#AndrzejKalinowski">Przy tej okazji pewna grupa ludzi wykazała, że nie jest stworzona do kontroli przez Najwyższą Izbę Kontroli, a tym samym do kontroli przez parlament (wykonujemy przecież zadania, które zleca nam Sejm).</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#AndrzejKalinowski">Odnosząc się do części analitycznej, na którą zwrócił szczególną uwagę poseł J. Zemke, chciałbym zwrócić się do państwa z prośbą dotyczącą rozliczeń. Resort przygotowuje się do tego jednego dnia przez dwa tygodnie. Tworzy z tego mały teatrzyk. W związku z tym my po takich ich odpowiedziach powinniśmy jako Najwyższa Izba Kontroli odnieść się do tego. Prowadząc kontrolę my wiemy, na ile mówią oni prawdę. Państwo tego nie wiecie. Nie chcę wyskakiwać, gdyż oni i tak posądzają nas o agresję. Wolałbym gest z państwa strony, że jestem zmuszony do odpowiedzi. To ułatwiłoby nam zabieranie głosu.</u>
          <u xml:id="u-162.4" who="#AndrzejKalinowski">Nie należę do ludzi mało odważnych. Ale po takim wywołaniu mógłbym dzisiaj wstać i po wypowiedzi dotyczącej samochodów odpowiedzieć posłowi J. Zemke, bo akurat robiłem tę analizę, na czym polegała taka nierównomierność sprzętu w Policji. Powiem to teraz w wielkim skrócie.</u>
          <u xml:id="u-162.5" who="#AndrzejKalinowski">Komendant główny wydał polecenie, aby każda komenda wojewódzka sama naliczała sobie liczbę samochodów. W tym zarządzeniu podał tak skomplikowany algorytm, że ludzie w komendach liczyli dwa miesiące. W efekcie ten, kto więcej wycisnął z tego algorytmu, uzyskał więcej samochodów. W Warszawie nie było możliwości sprawdzenia należności. Ja im dopiero pokazałem, że to trzeba ujednolicić, bo wychodzą śmieszne rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-162.6" who="#AndrzejKalinowski">Dyrektor A. Szajdakowska podawała kilka liczb. Chcę powiedzieć, że karkołomnym wyczynem jest liczba informacji, jaką przekazaliśmy wspólnie z dyrektorem J. Dziedzicem. W bieżącym półroczu poza dwiema informacjami budżetowymi przekazaliśmy jeszcze 6 innych. Nie mówię w tym momencie o kontrolach skarbowych, ale o informacjach wymagających kontroli systemowych. Wykonanie zbiorczej informacji w iluś jednostkach jest naprawdę dużym przedsięwzięciem. W ubiegłym roku sporządziliśmy 8 takich informacji. Jest to dla nas najważniejszy produkt. Można bowiem być w tysiącu jednostkach i nie sporządzić żadnych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#ZbigniewBujak">Sądzę, że powinniśmy postawić obu zespołom jedno istotne pytanie, czy ich zdaniem po sporządzeniu wniosków pokontrolnych są one przyjmowane, rozpatrywane i wdrażane przez resorty.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#ZbigniewBujak">Jaka jest państwa opinia w tej sprawie? Czy waszym zdaniem wnioski pokontrolne są realizowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#AnnaSzajdakowska">Z otrzymywanych odpowiedzi wynika, że z reguły są one wykonywane. Oczywiście, nasza wiara w te twierdzenia jest umiarkowana.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#AnnaSzajdakowska">Jeśli chodzi o kontrolę wykonania budżetu, to sprawdzamy co roku, jak postępuje wykonanie wniosków z poprzedniego roku. Wracamy do tych spraw. Poza tym kontrolujemy wykonanie wniosków przy innych okazjach.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#AnnaSzajdakowska">Niewątpliwie rozpatrywanie informacji przez komisje wpływa niezwykle dyscyplinująco na wykonywanie wniosków pokontrolnych. Z pewną zazdrością patrzę na zainteresowanie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych tematyką spraw wewnętrznych i wojska. Myślę, że dla administracji publicznej bardzo wskazane byłoby, aby Komisja zechciała poświęcić trochę uwagi tej tematyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WładysławStasiak">Z naszych doświadczeń wynika, że wygląda to różnie. Wystąpienia nasze dotyczą materii skomplikowanych, odnoszących się do bezpieczeństwa państwa i obronności. Wiele zależy od tego, w jakich merytorycznie kwestiach te wystąpienia są przedstawiane i jakiej materii dotyczą.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#WładysławStasiak">Dyrektor J. Dziedzic zawsze optował i optuje, prowadząc nasz zespół, za bardzo zwięzłym, punktowym przedstawianiem problematyki w naszych wystąpieniach pokontrolnych. Przestrzegaliśmy tego.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#WładysławStasiak">Wymierne rezultaty naszych wystąpień pokontrolnych nie zawsze były zadowalające. Od jakiegoś czasu spotykamy się jednak z odpowiedziami merytorycznymi, odnoszącymi się do tego, o czym pisaliśmy we wnioskach. Oczywiście, w odpowiedziach tych mamy powoływanie się na obiektywne trudności, ograniczenie finansowe, kadrowe, prawne itp. Poza tym jednak w znacznej części wypadków mamy ustosunkowanie się merytoryczne do podnoszonych przez nas kwestii.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#WładysławStasiak">Zwraca uwagę fakt, że często poddawana jest w wątpliwość ustawa, czy ona obowiązuje i czy obowiązuje wszystkich. Takie problemy się pojawiają.</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#WładysławStasiak">Tak trudno o wymierne rezultaty. Pewnym, chociaż mizernym, sukcesem jest merytoryczne ustosunkowanie się do naszych wystąpień oraz przedstawienie pewnych programów działania, koncepcji. Na przykład po naszym wystąpieniu do Straży Granicznej mieliśmy konkretne ustosunkowanie się do naszych wniosków kontrolnych, łącznie z podjęciem ruchów kadrowych. W znacznej jednak mierze nasi respondenci pozostają przy ogólnikach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarekAdamiak">W ostatnim okresie można zauważyć, że realizacja pewnych wniosków pokontrolnych jest w większym stopniu zauważalna w resorcie spraw wewnętrznych. Tutaj nastąpiła jakaś przemiana. Chociaż resort ten ze swej istoty także jest trudny do kontrolowania, to podejmowane działania pokontrolne wyraźnie wskazują, iż nastąpił w tym zakresie mały, ale jednak postęp.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#MarekAdamiak">Ostatnio po kontroli ustawy o przestrzeganiu tajemnicy państwowej w Urzędzie Ochrony Państwa i w Biurze Ochrony Rządu reakcja ministra spraw wewnętrznych na ustalenia, jakie zostały mu przekazane, była natychmiastowa i bardzo konkretna, łącznie z konsekwencjami w stosunku do osób odpowiedzialnych za przestrzeganie tajemnicy. Widać tutaj wyraźny postęp w realizacji wniosków.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#MarekAdamiak">Gorzej sprawa przedstawia się w przypadku Ministerstwa Obrony Narodowej. Tutaj istnieje bariera niemożności. Jak słusznie zauważył poseł J. Zemke, samo sprawozdanie z wykonania budżetu przez ten resort było takie, że nie bardzo można było zorientować się w prezentowanej materii. Z tego rodzaju trudnościami spotykają się na co dzień inspektorzy kontrolujący jednostki w tym resorcie. Jest tam bardzo trudno o przejrzystość.</u>
          <u xml:id="u-166.3" who="#MarekAdamiak">Jako prawnik mogę powiedzieć, że czasami nieopatrznie interpretuje się przepis, iż minister obrony narodowej może pewne sprawy odrębnie uregulować ze względu na specyfikę swego resortu. Ministerstwo przyjmuje, że minister może zupełnie odrębnie pewne sprawy realizować.</u>
          <u xml:id="u-166.4" who="#MarekAdamiak">Otrzymaliście państwo ostatnio informację o gospodarce pozabudżetowej w wojsku. Jest ona bardzo obszerna. Daje ona obraz działania resortu. We wnioskach wyraźnie wskazujemy, że nawet przepisy wydane przez ministra obrony narodowej nie są respektowane. Obok nich występują bowiem okólniki, rozkazy i instrukcje, które w zupełnie odmienny sposób regulują te sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#ZbigniewBujak">Rozumiem, że przyjmujemy sprawozdanie obu zespołów. Oba zespoły uzyskały naszą wysoka ocenę jakości pracy. W przypadku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odnotowujemy to, iż stara się ono wykonać zalecenia pokontrolne. Przyjmujemy postulat, aby szczegółowo rozpatrzone zostały tematyczne sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#ZbigniewBujak">Jako Komisja powinniśmy zawrzeć w naszej opinii stwierdzenie, że sytuacja płk. J. Dziedzica - związana z możliwością odwołania go - jest z punktu widzenia jakości i zasad pracy Najwyższej Izby Kontroli niedopuszczalna. Potrzebne są decyzje Sejmu, które rozwiązywałyby ten dylemat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WładysławStasiak">Chciałbym do tego dodać, że inicjatywa posła J. Zemke jest jak najbardziej na czasie. Prezes J. Wojciechowski jako jedną z zasadniczych spraw postawił kwestię rozwiązania sytuacji żołnierzy zawodowych pracujących w Najwyższej Izbie Kontroli. To łączy się m.in. z poczynaniami ministra obrony narodowej. Nie wiem, czy państwo wiecie, że do 31 lipca każdy z żołnierzy zawodowych, który pracuje poza resortem, musiał opowiedzieć się, czy chce pozostać poza resortem. Jeśli nie złożył takiej deklaracji, to minister traktuje ten fakt jako pozostawienie się do jego dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WładysławStasiak">W tak trudnym okresie żołnierze zawodowi musieli podejmować decyzję w próżni i deklarować się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#ZbigniewBujak">Rozumiem, że przyjmujemy postulat, aby całą sprawę rozpatrzeć przynajmniej na posiedzeniu prezydiów Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, Obrony Narodowej oraz Polityki Gospodarczej, Budżet i Finansów. Prezydia powinny się spotkać i ustalić stanowisko i wnioski do Prezydium Sejmu, ponieważ Najwyższa Izba Kontroli podlega Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#ZbigniewBujak">Dziękuję wszystkim za przybycie.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#ZbigniewBujak">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>