text_structure.xml 41.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewBujak">Otwieram posiedzenie Komisji. Przedstawiliśmy państwu dwa projekty opinii i dezyderatu. Trzecia sprawa dotyczyła ponaglenia w sprawie Komisji Nadzwyczajnej. Mam nadzieję, że wkrótce wejdzie to pod obrady parlamentu. W sprawie przesunięcia w gestię premiera Urzędu Ochrony Państwa pan poseł Jerzy Dziewulski, z uwagi na delikatność sprawy, nie podtrzymał wniosku, w związku z czym nie przedstawiamy tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewBujak">Opinia numer 1 dotyczy trybu formułowania zadań w Urzędzie Ochrony Państwa. Mówiliśmy już kiedyś, że podczas spotkania Prezydium Komisji z kierownictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, z wypowiedzi m.in. pana Nóżki jasno wynikało, że zadania te są formułowane oddolnie, że ostatecznym Urzędem, w którym zadania te są zatwierdzane jest minister spraw wewnętrznych. Wprawdzie to jest w porządku, lecz mimo wszystko bardzo niejasna jest w tym rola samego Urzędu Ochrony Państwa, premiera i ministra spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewBujak">Wiem, że w większym stopniu koordynowana jest teraz współpraca między UOP a MSZ, niemniej jednak sam tryb formułowania zadań powinien ulec formalizacji, aby przynajmniej jeden ślad pozostawał na piśmie. Niewątpliwie jest to ważne dla prac przyszłej Komisji do kontroli służb specjalnych. Stąd nasza opinia nr 1. Proszę o uwagi w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewBujak">Następne zagadnienie, które pojawiło się wraz z konfliktem wokół stanowiska komendanta głównego policji, uświadomiło nam, że nie tylko ten konflikt, ale przede wszystkim konflikt o obsadę szefa wywiadu, stwarza problem trybu mianowania na ważne stanowiska w tym resorcie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#ZbigniewBujak">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie zajmowała się dotychczas przeglądem stanu formalnego, który regulowałby te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#ZbigniewBujak">Właściwie, nie wiemy do tej pory, jakie akty prawne regulują nominacje na niższych szczeblach.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#ZbigniewBujak">Być może dla nas, w ramach ogólnego nadzoru parlamentarnego, sprawa nie będzie aż tak istotna, ale dla Komisji do kontroli służb specjalnych ta sprawa będzie miała kluczowe znaczenie. Niemniej jednak Komisja nasza będzie musiała się zastanowić, czy mamy cokolwiek do zrobienia w sprawie dotychczasowego trybu mianowania.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#ZbigniewBujak">Obecna sytuacja jest w pewnym sensie historyczną zaszłością wynikającą z udanej próby zrównoważenia funkcji premiera i ministra spraw wewnętrznych w okresie, gdy T. Mazowiecki był premierem i gdzie chodziło o to, aby poprzez fakt nominacji na stanowisko komendanta głównego utrzymać równowagę siły politycznej wewnątrz MSW. W owym czasie rozwiązanie to wypełniło znakomicie swoją polityczną funkcję, natomiast teraz wydaje się być przysłowiową kulą u nogi policji. W trybie tym powinniśmy coś poprawić.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#ZbigniewBujak">W związku z tym zaproponowany przez nas dezyderat nr 3 miałby wprowadzić Komisje w te zagadnienia. Proszę o uwagi do tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyDziewulski">Nie mam żadnych wątpliwości do opinii nr 1, która dotyczy zadań formułowanych dla służb Urzędu Ochrony Państwa. Wiedzą przecież wszyscy, że UOP pracuje „na macanego”, wszystko zależy od tego jakie mają wyczucie, a nie jakie mają obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyDziewulski">Na ten temat mówi lojalnie w „Gazecie Wyborczej” były minister spraw wewnętrznych Krzysztof Kozłowski. Jednoznacznie to określa, że nie ma kierunku wyznaczonego dla pracy tych służb.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JerzyDziewulski">Dlatego uważam, że ta opinia jest bezwzględnie potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JerzyDziewulski">Jeśli chodzi o dezyderat nr 3, to też jest potrzebny, ale mam jedną wątpliwość, premier zawsze może powiedzieć, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych jest Komitet Doradczo-Polityczny, który opiniuje przecież mianowanie na wewnętrzne stanowiska. Taki akt prawny istnieje, Komitet Doradczo-Polityczny jest bowiem „umocowany” w ustawie o Urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JerzyDziewulski">Być może chodzi tu o inne akty, ale musielibyśmy przedyskutować, o jakie akty chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszZemke">Odniosę się najpierw do opinii nr 1 dotyczącej zadań stawianych Urzędowi Ochrony Państwa. Układ jest taki, że rzeczywiście część spośród członków Komisji sygnalizuje od dłuższego czasu fakt, że najważniejszą sprawą dla oceny politycznej działalności UOP, jest to - kto i jakie zadania formułuje Urzędowi Ochrony Państwa, podobnie jak i Wojskowym Służbom Informacyjnym. Czystego systemu w Polsce nie ma.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanuszZemke">Chciałbym zwrócić uwagę na to, jak robią to inne państwa. W niektórych państwach, np. w Wielkiej Brytanii powołuje się gremium kilkuosobowe, w którym zasiada przedstawiciel królowej, przedstawiciel Izby Niższej, Izby Wyższej, przedstawiciel rządu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanuszZemke">My proponujemy, aby decydujący głos w określeniu zadań miała Rada Ministrów. Służby te powinny być jednym z elementów znacznie szerszej działalności, mianowicie działalności służby zagranicznej, pewnych zadań formułowanych przez Komitet Badań Naukowych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JanuszZemke">Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewien szczegół, że musimy trzymać się konstytucji, która może wprawdzie budzić pewne wątpliwości, ale przecież istnieje. Musimy więc stać na gruncie prawa, które w Polsce istnieje. Gdyby wczytać się w konstytucję, to głos mają dwa podmioty - Rada Ministrów i niestety Prezydent. Są to jednak zapisy ogólne, które dają Prezydentowi szczególne uprawnienia w tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JanuszZemke">Możemy się z tym nie zgadzać, ale taki jest zapis konstytucyjny. Gdybyśmy założyli, że głos ma Rada Ministrów, to natychmiast wpadamy w sytuację konfliktową, ponieważ nasza sugestia nie pokrywa się z obowiązującym i zapisami konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JanuszZemke">Gdyby Urząd Ochrony Państwa podlegał bezpośrednio premierowi, a takie postulaty były, należę do tych, którzy uważają, że tak powinno być, byłaby to sprawa czytelna. Tak jednak nie jest w Polsce. Jeśli zapisalibyśmy w takim kształcie, jak jest tutaj, wówczas mimo pewnych rozstrzygnięć konstytucyjnych wskazujemy na jeden podmiot, podczas gdy się właśnie dwa podmioty, co nie pokrywa się z obowiązującym prawem.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#JanuszZemke">W ustawie o Urzędzie Ochrony Państwa z 6 kwietnia 1990 r. są także zapisy, które wyraźnie wskazują, że Urząd powinien pewne informacje równocześnie bezpośrednio przekazywać premierowi i prezydentowi.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#JanuszZemke">W związku z tym powstaje pytanie, czy wskazujemy na Radę Ministrów pozostawiając drugi podmiot, bo mamy zapisane uprawnienia w Konstytucji i w ustawie o UOP, czy raczej pójść w innym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#JanuszZemke">Chciałbym tu jeszcze zwrócić uwagę na pewien czynnik, że w zapisie eliminuje się parlament. Uważam, że w gremium, które formułuje zadania dla tych służb powinien być przewodniczący komisji parlamentarnej.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#JanuszZemke">Konieczne jest więc zastanowienie się, czy iść w tym kierunku, czy jednak powołać gremium, które określałoby długofalowe zadania dla tych służb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewBujak">Miałbym uwagę do ostatniego sformułowania pana posła to mógłby być wielki problem, gdyby przedstawiciel Komisji parlamentarnej znalazł się w takim gremium decydującym o zadaniach, mianowicie po co dodatkowy nadzór. Powstałby również problem rozdziału władzy wykonawczej i ustawodawczej, zwłaszcza w zakresie funkcji nadzoru. Dlatego, jak rozumiem, nie padały tego typu propozycje.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZbigniewBujak">Uważam także, że w gruncie rzeczy trzeba się wówczas skoncentrować rzeczywiście na parlamentarnym nadzorze. W przypadku jakiejkolwiek wpadki parlament i komisja parlamentarna brałaby bezpośrednią odpowiedzialność za tę sytuację.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZbigniewBujak">Mam pytanie, w sprawie kompetencji urzędu prezydenta. Czy pan poseł uważa, że mała konstytucja rozstrzyga w sposób jednoznaczny, iż jest tu pełna równowaga?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ZbigniewBujak">Czy można z tego wnioskować pewną przewagę Urzędu Rady Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#ZbigniewBujak">My nie mówimy, że tylko Rada Ministrów, ale że decydujący głos. Jeżeliby uznać, że konstytucja rozstrzyga równowagę, albo wręcz przewagę w sprawie urzędu prezydenta, to wówczas powstanie problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszZemke">Przyznaję, że jest to problem, ponieważ nie mamy w Polsce wykładni precyzyjnej, co oznacza po prostu zwierzchnictwo prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#LucynaPietrzyk">Mała konstytucja mówi, że prezydent jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo wewnętrzne. To jest w zakresie jego kompetencji. Jeśli bliżej się temu przyjrzeć, to w zasadzie większe kompetencje ma właśnie premier i Rada Ministrów. Dlatego, że w kompetencjach premiera leży mianowanie na przykład na stanowiska w Urzędzie Ochrony Państwa. Na wniosek ministra spraw wewnętrznych premier mianuje szefa UOP. Gdyby można było rozstrzygnąć patrząc pod tym właśnie kątem, wówczas można interpretować w taki sposób, że premier i Rada Ministrów mają większe kompetencje, gdyż mają decydujący wpływ na obsadę personalną.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#LucynaPietrzyk">Wydaje mi się, że nie możemy tego jednoznacznie interpretować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BogdanBorusewicz">Sprawa zawarta w opinii nr 1 jest fundamentalna, jeżeli Komisja ma wyrazić swoją opinię, to wcześniej musi zwrócić się o opinię prawną oraz o informację, jak taka sprawa jest regulowana w innych państwach.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#BogdanBorusewicz">Ponadto uważam, że Komisja powinna spotkać się z kierownictwem UOP. Natomiast jestem przeciwny preparowaniu opinii i dezyderatów na podstawie enuncjacji i informacji prasowych. Może to bowiem prowadzić do podważenia autorytetu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyDziewulski">Panie pośle, chcę wyjaśnić, że dyskusja na temat tej opinii była prowadzona w prezydium Komisji co najmniej od kilku miesięcy. Nie jest to więc związane z prasą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BogdanBorusewicz">Rozumiem, ale ja nie jestem członkiem prezydium, chciałbym natomiast uzyskać informację, jakie były przesłanki, żeby zrzucić odpowiedzialność za działalność wywiadu na całą Radę Ministrów włącznie z premierem? Bo przecież taka będzie konsekwencja przyjęcia przez rząd tego typu formalnych ustaleń.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BogdanBorusewicz">Jeżeli cały rząd ma wyznaczać zadania dla wywiadu i kontrwywiadu, to także przejmuje odpowiedzialność za działalność tych organów, a także za różne wpadki, które mają miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyDziewulski">I tak przyjmuje się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BogdanBorusewicz">Panie pośle, nie do końca wydaje mi się, że między innymi problem powiązania tego typu z urzędem premiera czy urzędem prezydenta, odnosił się przede wszystkim do sprawy obciążeń wpadek wywiadu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BogdanBorusewicz">Moja opinia jest następująca, chciałbym uzyskać informację, jak te sprawy są uregulowane w innych państwach, chciałbym również mieć opinię prawną dotyczącą takiej propozycji prezydium i na tej podstawie przeprowadzić dyskusję w Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że zgodność naszej opinii z aktualnym stanem i przepisami konstytucyjnymi byłaby sensowna. Opinia prawnika konstytucjonalisty mogłaby być tutaj podstawą stwierdzenia, czy istotnie opinia nie narusza istniejącego stanu. To jakby korespondencja do głosu panów posłów - Zemke i Borusewicza.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejGrzyb">Nie wydaje mi się natomiast konieczna ponowna dyskusja w Komisji, ponieważ taką dyskusję już prowadziliśmy dwu- czy trzykrotnie, poza równoczesnym posiedzeniem prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#AndrzejGrzyb">Rzeczywiście nie do końca było jasne, kto formułuje zadania dla tych służb i jaki jest tryb podejmowania decyzji przy formułowaniu tych zadań.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#AndrzejGrzyb">W moim przekonaniu zasadnicza wątpliwość jest w zdaniu: „Zdaniem Komisji decydujący głos w określaniu zadań UOP powinna mieć Rada Ministrów” - czy to jest zgodne z porządkiem konstytucyjnym, czy nie. Czy komisja nie narusza przypadkiem w swojej opinii istniejącego porządku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewBujak">Oczywiście, informacje takie możemy zebrać. Chciałbym tylko żebyśmy sobie uświadomili, że z jednej strony możemy pracować nad możliwie dobrym uregulowaniem prawnym, w tym celu możemy prosić o opinie i informacje, z drugiej strony mamy sytuację, gdzie występują różnice interesów pomiędzy różnym centrum władzy. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych tkwi w tym o tyle, że spowoduje ogólny nadzór, powinna mieć przynajmniej orientację i wyrażać swoją opinię.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZbigniewBujak">Dlatego uważam, że w sprawach, gdzie dzieje się źle, powinniśmy reagować.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#ZbigniewBujak">Opinie ekspertów powinny być różne. Opinia Komisji nie przesądza jednoznacznie, że chcemy narzucić konstytucyjne rozwiązanie. Oczywiście usłyszymy głosy ekspertów prezydenta, że Komisja próbuje odebrać mu kompetencje. Premier również może się zdystansować od większego udziału w określaniu zadań służb, może odpisać, że nie chce większych uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#ZbigniewBujak">Chciałbym, żebyśmy nie pozostali bierni, a zdawali sobie sprawę ze stanu faktycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszZemke">Podzielam opinie, które były tu wypowiadane, nie możemy być głusi na sygnały, które do nas docierają. Mamy następujący stan faktyczny, w którym nie wiemy, kto formułuje zadania dla tych służb, a jednocześnie mamy sygnały, z których bardziej domyślamy się, niż naprawdę wiemy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanuszZemke">Formułując opinię, musimy zwracać bacznie uwagę na to, żeby nie narazić się na zarzut, że Komisja nie uwzględnia istniejącego stanu.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanuszZemke">Zdanie pierwsze w opinii jest zdaniem prawdziwym. W drugim zdaniu dodałbym bardziej ostre sformułowanie, po słowach: „ Komisja uważa, że w zbyt szerokim zakresie zadania formułowane są samoistnie przez poszczególne służby i kierownictwo UOP”. Aby nie wpaść w pułapkę i odeprzeć zarzuty sformułujmy następujące stwierdzenie: „Zdaniem Komisji aktywniejszą rolę w określeniu zadań UOP powinien odgrywać prezes Rady Ministrów i Rada Ministrów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewBujak">Nie łudźmy się, że unikniemy stosowania takich słów, jak „aktywniejszą”. W tych sprawach nigdy nie będzie jednoznacznego rozstrzygnięcia. Komisja natomiast powinna mieć pogląd własny na to, kto ma odpowiadać za formułowanie zadań, czy premier, czy minister, a może nikt. Wówczas się okaże, że tylko te służby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BogdanBorusewicz">Może trzeba stworzyć jakąś inną instytucję, która by łączyła. Rozumiem, że minister spraw zagranicznych powinien mieć jakiś wpływ, ale czy minister pracy i polityki socjalnej lub minister rolnictwa?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#BogdanBorusewicz">Uważam, że można teraz sformułować opinię bez przedostatniego zdania, a zakończyć prośbą o przedstawienie stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MałgorzataWiniarczyk">Moim zdaniem jeśli nie zdecydujemy się na umieszczenie przedostatniego zdania, to opinia nie ma w ogóle sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanOlszowski">Jestem zwolennikiem jasności struktur i jasności odpowiedzialności. Nie mogą być określenia niedopowiedziane i nie może być stwierdzeń, że struktura ta odpowiada sama przed sobą i sama sobie formułuje zadania. Ktoś musi być wyraźnie określonym zwierzchnikiem. Nie jest to struktura o randze ministerialnej, w związku z tym trzeba się zdecydować - zwierzchnikiem powinien być albo premier, albo minister spraw wewnętrznych. Jasno powinno to być określone, kto za tę strukturę odpowiada.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanOlszowski">Przy tego rodzaju organizacji nie może być żadnych niedopowiedzeń i sformułowań nieprecyzyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejPotocki">Moim zdaniem żadna dyskusja na forum Komisji, ani na forum prezydium Komisji nie usprawiedliwia zawarcia w opinii zdania trzeciego, które określa, że decydujący głos w określeniu zadań UOP powinna mieć Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejPotocki">Komisja może podjąć decyzję polityczną, która zawierać się będzie w takim stwierdzeniu, natomiast nie może być tak, że taką opinię uznamy za rzecz oczywistą.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejPotocki">Moim zdaniem decydujący głos w określaniu zadań UOP powinien podnosić ten, kto odpowiada za całokształt działań resortu, czyli minister spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejPotocki">Jeżeli zdecydowaliśmy się na rozwiązanie typu brytyjskiego, w którym działalność służb tajnych jest rzeczywiście odpowiedzialnością całego rządu, to wówczas powinniśmy konsekwentnie zmienić sposób określania budżetu Urzędu Ochrony Państwa i rozpisać go na budżety poszczególnych ministerstw. Nie wiadomo dlaczego odpowiedzialność budżetowa miałaby spoczywać wyłącznie na ministrze spraw wewnętrznych, a odpowiedzialność merytoryczna - na premierze i Radzie Ministrów. Jest to absurdalne rozwiązanie z punktu widzenia ustrojowego i merytorycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LucynaPietrzyk">Dyskutując tutaj wykazujemy się pewną nieznajomością gdyż jak powiedział mój przedmówca faktycznie na dzień dzisiejszy, zgodnie z przepisami pełną odpowiedzialność za działalność UOP ponosi minister spraw wewnętrznych. A w związku z faktem, że jest członkiem rządu odpowiada przed premierem.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#LucynaPietrzyk">Nie wiemy natomiast jak faktycznie i przez kogo wyznaczone są te zadania? Możemy tylko domniemywać, że Urząd Ochrony Państwa formułuje plan swojego działania i jest on zatwierdzany przez ministra spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#LucynaPietrzyk">Przychylałbym się tutaj do zdania pana posła Borusewicza, żeby zanim podejmiemy decyzję, spotkać się z przedstawicielami UOP, aby dowiedzieć się jak to faktycznie wygląda. Wówczas dopiero możemy formułować naszą opinię.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#LucynaPietrzyk">Wydaje mi się, że na dziś nie ma chyba przeszkód prawnych, żeby Rada Ministrów, premier czy minister spraw wewnętrznych przedstawiał na Radzie Ministrów ramowy plan działania Urzędu Ochrony Państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#LucynaPietrzyk">Sprowadzamy właściwie działalność UOP tylko do służb wywiadowczych, a przecież tak nie jest. Istnieje ustawa o Urzędzie Ochrony Państwa, w której jest napisane, jakie zadania ma rozwiązywać UOP. Podlegają one również w pewnym sensie nadzorowi prokuratury. Dyskutujemy o czymś, co jest już w pewnym sensie zawarte w przepisach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#LucynaPietrzyk">W momencie, gdy będziemy rozpatrywać cały pakiet ustaw politycznych, jeśli chcemy dokonać zmian nie naruszając zasad konstytucyjnych, to możemy to zrobić, poprzez nowelizację ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewBujak">Zanim oddam następny głos, polecam państwu protokół ze spotkania prezydium Komisji z kierownictwem MSW, a zwłaszcza fragment, w którym pan Nóżka informuje, w jakim trybie opracowywane są zadania. Jak również fragment wypowiedzi, gdzie szef UOP mówi również o roli premierów w tej sprawie. W gruncie rzeczy o braku zaangażowania się premiera, gdyż tylko premier H. Suchocka odbyła spotkanie z kierownictwem Urzędu Ochrony Państwa i dyskutowała nad zadaniami. Odbyło się jedno takie spotkanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyDziewulski">Pani poseł, niestety rozmawiamy merytorycznie, to nie jest policyjny sposób spojrzenia. To nie ma nic wspólnego z żadnym planem pracy, ani z żadnym grafikiem pracy czy grafikiem służb.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyDziewulski">Problem polega na jednej podstawowej rzeczy, na tym że w konsekwencji o treści wartości tej opinii decyduje ostatnie zdanie. Pan przewodniczący słusznie je ujął: „Komisja prosi o przedstawienie stanowiska Rady Ministrów w powyższej sprawie”.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyDziewulski">Oznacza to jednoznacznie, zwracamy się o opinię mając określony pogląd w tej sprawie, a więc Komisja ma określone stanowisko i prosi o zajęcie stanowiska w tej sprawie prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JerzyDziewulski">Nie usiłujemy przeforsować jakiejkolwiek opinii, jakiegokolwiek stanowiska. My prosimy o ocenę tego, czy myślimy w sposób prawidłowy, czy też nieprawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JerzyDziewulski">Zapewniam panią jednocześnie, że bez względu na to, kto za to odpowiada, to premier nie będzie dyskutował z ministrem spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JerzyDziewulski">Nie będzie również dyskutował na poziomie stosowania techniki operacyjnej, a tylko na temat kierunków i ogólnych zadań - panie pośle Borusewicz. Zadanie ogólne, to wskazanie północ czy południe, wschód czy zachód. Problem polega na tym, iż zadania szczegółowe, w których będzie rozliczany minister spraw wewnętrznych, sposób wykonania ich, jaką przyjmie technikę operacyjną, jaką taktyką, za to będzie odpowiadał minister spraw wewnętrznych i do tego premier nie może się włączać. Takiego oglądu sprawy nie mamy.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JerzyDziewulski">Problem polega na tym, że dyskutujemy wyłącznie na poziomie służb operacyjnych, a nie służb śledczych, które nie są służbami operacyjnymi - pani poseł. Służby operacyjne, to wywiad i kontrwywiad, do ich pomocy są służby śledcze, które nadzoruje wyłącznie prokurator.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#JerzyDziewulski">Natomiast prokurator nie nadzoruje wywiadu i kontrwywiadu w zakresie operacyjnym, nie ma z tym nic wspólnego i nigdy nie będzie miał.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#JerzyDziewulski">Nie chodzi więc tutaj o umocowanie ustawowe Urzędu Ochrony Państwa, bo umocowanie takie ma zaledwie Biuro Śledcze. Innych umocowań ustawowych poza UOP (ustawą o Urzędzie Ochrony Państwa) nie ma, ani w kodeksie postępowania karnego, ani w kodeksie wykonawczym, ani w kodeksie karnym.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#JerzyDziewulski">Proszę, żebyście państwo zwrócili uwagę na ostatnie zdanie, to jest najważniejsze w naszej dyskusji - Komisja prosi o przedstawienie opinii przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#JerzyDziewulski">Nie możemy zapytać o to w sposób szeroki, ale jednocześnie powinniśmy wypracować własne stanowisko, a właściwie opinię.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#JerzyDziewulski">Przychylałbym się do tego, co mówił pan poseł Zemke, bo jednak w sposób dość zasadniczy próbował państwu określić to, co niejasno mówimy - kto w konsekwencji zleca dziś te zadania.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#JerzyDziewulski">O tym do końca powiedział pan poseł Z. Bujak, że ostatnia rozmowa z panem Nóżką wyraźnie wskazywała na to, że na pewno nie premier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekLewandowski">Rozumiem, skąd nasza wstrzemięźliwość i ostrożność, która jest widoczna. Bez wątpienia opinia ta ma aspekt polityczny, skierowany w stronę Belwederu. Dlatego chyba słuszna jest nasza ostrożność.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarekLewandowski">Chciałbym jednak poruszyć drugą sprawę, ta Komisja jest suwerenem. Jesteśmy merytorycznie przygotowani, dojrzeliśmy do tej opinii. Od roku już widzimy, rozmawiamy na ten temat. Sądzę, że dojrzeliśmy do tego, żeby sformułować problem i jest on tutaj sformułowany. Każdy go wyczyta - myślę więc, że dwa ostatnie zdania opinii, to wszystko, na co powinno nas być stać.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MarekLewandowski">Wnioskuję o to, żeby przyjąć tę opinię. Potrzebny jest ruch ze strony Komisji, sytuacja do tego dojrzała, bo potem mogą być kłopoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewBujak">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Powinniśmy zmierzać do jakiegoś rozstrzygnięcia. Niedobrze byłoby, gdyby w tej sprawie okazało się, że istnieje w Komisji głęboka różnica zdań.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZbigniewBujak">Powinniśmy zmierzać do takiego rozwiązania, które pozwalałoby przyjąć końcowe i jednoznaczne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejPotocki">Propozycja kompromisowa, proszę o skreślenie trzeciego zdania. Wówczas opinia będzie do przyjęcia dla wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#LucynaPietrzyk">Podczas dyskusji starałam się złagodzić to zdanie trzecie, chciałabym więc zaproponować - „Zdaniem Komisji Rada Ministrów powinna mieć wpływ na określanie zadań Urzędu Ochrony Państwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejPotocki">To jest śmieszne, żeby tak zapisywać, w ten sposób byśmy się ośmieszyli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewBujak">Mamy spotkanie 29 listopada, możemy do tego czasu poprosić o tę opinię prawną. Czy my rzeczywiście wchodzimy w prerogatywy władzy wykonawczej, czy robimy to w sposób prawidłowy. Dla pewnej ostrożności możemy szukać tutaj rozwiązania. Być może do tego czasu pozwoli nam to zrozumieć intencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarianMarczewski">Panie przewodniczący, uważam jednak, że poprzez te opinie rozciągamy sprawę w czasie. Chyba problem ten dojrzał na tyle, że powinniśmy już zająć tę opinię.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarianMarczewski">Wszyscy się chyba zgadzamy, że w tych służbach źle, się dzieje w zakresie wytyczania zadań. Wiemy to na podstawie własnego doświadczenia, informacji które do nas docierają. Przez ostatni rok mieliśmy także możliwość zaobserwowania. Wiemy także na podstawie tego, co pisze prasa, bo dla mnie wywiad z ministrem Kozłowskim jest czymś, co trzeba uwzględniać. Opinia nasza jest tutaj jednoznaczna. Mówimy, że decydujący głos w określeniu zadań powinna mieć Rada Ministrów, co wcale nie oznacza, że prezydent nie ma głosu. Uważam, że już czas abyśmy o tym zadecydowali. Można się zastanawiać nad trzecim zdaniem, ale zróbmy to dziś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BogdanBorusewicz">Uważam jednak, że lepiej mieć wcześniej opinie prawne niż po uchwaleniu, które będą dezawuowały stanowisko Komisji pod względem prawnym. Trzeba dbać o autorytet ciała, w którym się jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewBujak">Czy po zapoznaniu się z opinią konstytucjonalistów pan poseł będzie gotów do podjęcia ostatecznej decyzji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BogdanBorusewicz">Oczywiście, ale chciałbym mieć minimum informacji, jak podległość tego typu jest realizowana w innych krajach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyDziewulski">Mam propozycję dla pana posła, proszę sformułować pytanie. Proszę zwrócić uwagę - Komisja prosi o zajęcie stanowiska przez Radę Ministrów i musi pytać ekspertów o to, czy może zwrócić się o zajęcie stanowiska przez Radę Ministrów. Musi pan konkretnie postawić pytanie - na jakie pytanie ma odpowiedzieć Komisja.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyDziewulski">My prosimy o opinię Radę Ministrów i nagle zwracamy się jeszcze o opinię, czy o co jeszcze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BogdanBorusewicz">W tej opinii jest stwierdzenie tego stanu, do którego chcemy doprowadzić i na końcu zapytanie o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyDziewulski">Czy głos decydujący w sprawach określania zadań UOP może mieć Rada Ministrów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BogdanBorusewicz">Tekst przedstawiony jest zgodny ze stanem prawnym obecnie obowiązującym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewBujak">Czy postulat większego i decydującego wpływu na wyniki dotyczące zadań UOP jest zgodny z konstytucyjnym zapisem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogdanBorusewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewBujak">Jeżeli macie państwo propozycję do kogo napisać opinię w tej sprawie, to bardzo proszę o sugestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyDziewulski">Mam taką propozycję, tego nie może opiniować człowiek, który jest tylko posłem i nie ma zupełnie pojęcia o działaniach służb specjalnych, przynajmniej o zakresie i kompetencjach.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyDziewulski">Według mnie jest jeden człowiek, który rzeczywiście może to zrobić, pan prof. Z. Galicki, który od lat zajmuje się tymi sprawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewBujak">Czy jest zgoda na takie rozwiązanie?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#ZbigniewBujak">Nie widzę sprzeciwu, w takim razie przechodzimy do dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyDziewulski">Miałbym wątpliwość czy Komitet Doradczy przy MSW, który w konsekwencji zgodnie z ustawą jest umocowany i decyduje o pewnych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#LucynaPietrzyk">Zgodnie z ustawą o Urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych Komitet Doradczy wyraża tylko swoją opinię. Natomiast, czy minister, czy też inna uprawniona osoba uzna opinię bądź jej nie uzna, to już nie ma znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#LucynaPietrzyk">Jeżeli chodzi o tryb mianowania, np.: na stanowisko komendanta głównego-szefa UOP, to jest to określone w ustawie. Na wniosek ministra spraw wewnętrznych powołuje go premier.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#LucynaPietrzyk">Jeśli chodzi o zastępców komendanta głównego, jak i szefa nie ma tego trybu, jest on ustalony tylko wewnętrznie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewBujak">Formalny tryb znamy i wiemy, że nie tutaj jest problem. To nie jest dla nas jasne, czy jesteśmy w stanie wskazać bądź uregulować w odpowiedni sposób te sprawy. Niemniej jednak jeżeli istnieje tryb wewnętrzny, regulamin który kieruje całą drogę konsultacji i wyznacza rangę głosów opiniujących, być może moglibyśmy w tej sprawie podjąć decyzję, co tu wymaga zmian.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#ZbigniewBujak">Przyznaję, że też niewiele wiem, sprawa komendanta głównego jest dość czytelna, ale już gdy chodzi o wewnętrzne służby w Urzędzie Ochrony Państwa, to znamy jeden przykład. Nie znamy natomiast sytuacji innych służb.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#ZbigniewBujak">Uważam, że jednak powinniśmy się tym wszystkim przepisom przyjrzeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarianMarczewski">Panie przewodniczący, kto jest adresatem tego dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewBujak">Rada Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#BogdanBorusewicz">Trzeba sprecyzować o jakie stanowisko, nam chodzi?</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#BogdanBorusewicz">Czy nam chodzi o uregulowania ustawowe. Trzeba to sprecyzować, bo ja się obawiam o skuteczność tych sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewBujak">Zastanawialiśmy się nad tym - można się spodziewać odpowiedzi zbywającej lub odpowiedzi niepełnej.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#ZbigniewBujak">Rzeczą Komisji byłoby doprowadzić sprawę do końca, aby uzyskać wszystkie informacje. Najmniej chodzi nam o regulacje ustawowe, bo te znamy, bardziej natomiast chodzi o regulacje wewnętrzne.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#ZbigniewBujak">Jeżeli istnieje pewien ustalony obyczaj, to też powinniśmy się z tym zapoznać. Próba precyzyjnego określenia tej sprawy sprowadza nas w zasadzie wyłącznie do tego, że uzyskujemy odpowiedź, jak to jest ustawowo uregulowane, być może jak jest w regulaminach wewnętrznych, jeżeli one są.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#ZbigniewBujak">Uważam, że odpowiedź powinna obejmować szerszy zakres spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejGrzyb">Zastanawiam się, czy po stwierdzeniu kończącym się słowami: „... na najważniejsze stanowiska w resorcie” nie można byłoby wtrącić zdania, które miałoby następującą treść: „Podstawą do takiego stwierdzenia jest między innymi sprawa powołania szefa wywiadu”. To sugeruje, że nam nie chodzi tylko o szefów urzędów centralnych, ale również dalej sięgających nominacji, które z punktu widzenia interesów i potrzeb państwa są bardzo ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewBujak">Tryb formalny jest jakby znany, a jednocześnie wszyscy wiedzą, że w pewnym sensie jest absurdalny i oczywiście musi wyglądać inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#BogdanBorusewicz">Uważam, że zwracanie się do rządu z dezyderatami, powinno być poprzedzone merytorycznym posiedzeniem Komisji na ten temat. Minister spraw wewnętrznych lub upoważnieni ministrowie powinni odpowiedzieć najpierw na pytanie, jak wygląda ta sprawa w resorcie. Czy są wewnętrzne uregulowania i jakie one są, jakich stanowisk dotyczą, a jakich nie dotyczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewBujak">To chyba jest jakieś odwrócenie sytuacji, bo ja rozumiałem, że w gruncie rzeczy wstępnie odbyła się dyskusja merytoryczna. Natomiast to, na czym nam w tej chwili zależy, to zarówno po zebraniu informacji o stanie faktycznym i opinii ministra spraw wewnętrznych czy Rady Ministrów oraz na podstawie tego szerszego materiału prowadziliśmy dalszą debatę, co robić dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BogdanBorusewicz">Mamy tutaj odmienne podejście do techniki. Uważam, że dezyderatem czy opinią powinniśmy kończyć nasze prace. Po to, żeby uzyskać informacje, to trzeba pisać o informacji lub zorganizować posiedzenie Komisji, na którym informacje te można osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#BogdanBorusewicz">Na końcu zaś, po informacjach i wyjaśnieniu, w sprawach wątpliwych zajmujemy stanowisko. Aby uzyskać informację nie trzeba pisać dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewBujak">Rzeczywiście w tym dezyderacie zawarte są dwie sprawy. Wnioskujemy o uregulowanie odpowiednim aktem prawnym spraw dotyczących nominacji. Możemy przyjąć, że dotychczasowe regulacje wystarczą nam. Zwracam tylko uwagę, że polska sytuacja nie jest typowa, że nagle pod nominacją na szefa wywiadu wystarczy podpis szefa Urzędu Ochrony Państwa, który podlega ministrowi spraw wewnętrznych, premierowi. Jest to tak wieloszczeblowa struktura, że utrzymywanie tego stanu uwidocznia, iż jest to stan prawie nienaturalny. To wymaga zmian. Możemy uznać, że chcemy pozostać przy dotychczasowym stanie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#ZbigniewBujak">Druga sprawa to taka, gdzie Komisja zwraca się o informacje na temat innych stanowisk, przy czym chodzi również o inne działy w resorcie spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#ZbigniewBujak">Podawanie przykładów w pewnym sensie mija się z celem. Wymienianie ich jest tylko podkreśleniem wagi zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#ZbigniewBujak">Czy są jeszcze opinie na temat dezyderatu?</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#ZbigniewBujak">Nie widzę, aby wzbudzał on jakieś głębsze kontrowersje.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#ZbigniewBujak">Czy są propozycje zmiany redakcyjnej dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejGrzyb">Chodzi o uzupełnienie - sprawa nominacji na szefa UOP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewBujak">Czy w tej sprawie jest ktoś przeciwny temu uzupełnieniu? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanuszZemke">Myślę, że jest tutaj bardzo dobry zapis, który mówi, że ma to być uregulowane odpowiednim aktem prawnym. To wcale nie wynika, że ustawą, to może być rozporządzenie Rady Ministrów lub akt innego typu.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JanuszZemke">Mam jedną wątpliwość, mianowicie w pierwszym zdaniu jest napisane, że: „nie ma ustalonego trybu mianowania na pewne stanowiska w resorcie spraw wewnętrznych”. Moim zdaniem problem nie jest w tym, że brak trybu mianowania, bo jest tryb mianowania, tylko nie ma trybu opiniowania i trybu uzgadniania.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JanuszZemke">Chcę zwrócić uwagę na fakt, że wśród sytuacji konfliktowych mieliśmy także bardzo ostry protest Związku Zawodowego Policjantów, który wypowiedział się, iż nikt nie zasięgał jego opinii w sprawie mianowania komendanta głównego policji.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JanuszZemke">Gdybym mógł cokolwiek sugerować, to zaproponowałbym zamiast słowa „mianowanie” słowo „opiniowanie”. Gdyby nastąpiła zamiana „mianowania” na „opiniowanie”, to jestem za taką propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ZbigniewBujak">Czy pozostaje tylko „opiniowanie”, czy też dodajemy słowo „uzgadnianie”.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#ZbigniewBujak">Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej propozycji poprawki? Nie widzę, a zatem wprowadzamy tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#ZbigniewBujak">Czy ze wskazanymi poprawkami do całości tekstu chciałby ktoś zgłosić uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#ZbigniewBujak">Kto z państwa jest za przyjęciem dezyderatu nr 3 Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych?</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#ZbigniewBujak">Komisja większością głosów, przy 1 głosie wstrzymującym uchwaliła dezyderat nr 3.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#ZbigniewBujak">Na tym kończymy posiedzenie i zapraszamy na godz. 12.30.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>